Blizej twoich spraw nr3

4
3 [876] strona: 1 Rok I 21 października 2013 r. poniedziałek N A U C Z Y C I E L foto. Ryszard Babiarz Dzień 14 października 2013 r. był dniem nauczyciela. Mojemu przyjacielowi i nauczycielowi złożyłem serdeczne życzenia, które przekazuję ponownie poprzez ten krótki artykuł. Ryszard Babiarz od wielu lat uczył gry muzyki na różnych instrumentach. Wykształcił sporą grupę zdolnych muzyków. Niektórzy z nich ukończyli studia muzyczne z bardzo dobrymi wynikami. Jeden z uczniów zajął też pierwsze miejsce w „Szansie na sukces” prowadzonej przez Wojciecha Manna w TVP 2. Jego uczniowie uczyli się utworów muzyki klasycznej różnych kompozytorów takich jak: Fryderyka Chopina, Jana Sebastiana Bacha, Michała Kleofasa Ogińskiego, Maurycego Ravela, Charlesa Gounoda, Mozarta, Franciszka Liszta, Felix Mendelssohna i innych. Nauczał też utworów liturgicznych oraz muzyki rozrywkowej. W każdym tygodniu odwiedzam Ryszarda. Wcześniej zasiadałem u niego do pianina bądź do fortepianu, i ze słuchu grywałem różne melodie rozrywkowe. Ryszard zachęcił mnie do nauki gry z nut, dzięki czemu już w starszym wieku nauczyłem się kilka wspaniałych utworów muzyki klasycznej i rozrywkowej. Życzę Ci Ryszardzie i Twojej małżonce zdrowia, i aby nigdy nie przemijała Twoja pasja do muzyki. Niech nie przemija też nigdy Twoja radość i ciepło jakim otaczasz ludzi. Szkoda tylko, że Twoi dawni uczniowie zapominają o tym, aby występując na scenach wspomnieć o Twoim wkładzie w ich sukcesy. Mogliby też pamiętać o Tobie chociaż w dniu nauczyciela. Twój nie zawsze pilny uczeń Franciszek. Nieudane referendum 13 października 2013 r. odbyły się referenda w Chojnie i w Warszawie. Okazało się, że boimy się korzystać z danego nam narzędzia demokratycznego rządzenia. Wyborcy poddali się naciskom ze strony premiera Rządu a także Prezydenta RP, którzy nawoływali do nie brania udziału w referendum w Warszawie. Z rozmów jakie przeprowadziłem przed referendum w Chojnie, zorganizowanym celem odwołania burmistrza, moi znajomi mówili mi, że boją się brać udział w tym referendum, ponieważ mogą utracić pracę bądź narazić na niepowodzenie prowadzenie własnych biznesów, pomimo to, że głosowaliby o pozostawienie burmistrza na stanowisku. Uważam, że jest to błąd nie tylko tych, którzy się obawiają represji ze strony rządzących, ale jest to także błąd ze strony rządzących, ponieważ gdyby byli pewni, co do swoich racji, to dodatkowo uzyskaliby zaufanie i zbliżenie do siebie wyborców, poprzez dodanie im odwagi w aktywności samorządowej. W obecnym stanie demokracji można sądzić, że wybierani przez wyborców, są wybrani po to, aby nas straszyć, pozbawiać pracy, ingerować w nasze biznesy i zachowywać się tak jakbyśmy mieli być pod ich pantoflem lub „butem wyborczym” (w Trzcińsku - Zdroju rozdawano buty w trakcie wyborów w dniu 8.11.2006 r., jako „Pomoc Bliźniemu”). Franciszek Sidorczuk Cennik reklam i ogłoszeń do wglądu w redakcji BEZROBOTNI I BEZDOMNI OGŁOSZENIA DARMOWE: (wielkość ogłoszenia wg indywidualnych ustaleń) Bezrobotni, którzy pozyskali dofinansowanie na rozpoczęcie

description

dwutygodnik rejonu wydawany przez Franciszka Sidorczuka

Transcript of Blizej twoich spraw nr3

Page 1: Blizej twoich spraw nr3

3 [876] strona: 1 Rok I 21 października 2013 r. poniedziałek

N A U C Z Y C I E L

foto. Ryszard Babiarz

Dzień 14 października 2013 r. był dniem nauczyciela. Mojemu

przyjacielowi i nauczycielowi złożyłem serdeczne życzenia, które

przekazuję ponownie poprzez ten krótki artykuł. Ryszard Babiarz

od wielu lat uczył gry muzyki na różnych instrumentach. Wykształcił

sporą grupę zdolnych muzyków. Niektórzy z nich ukończyli studia

muzyczne z bardzo dobrymi wynikami. Jeden z uczniów zajął też

pierwsze miejsce w „Szansie na sukces” prowadzonej przez

Wojciecha Manna w TVP 2. Jego uczniowie uczyli się utworów

muzyki klasycznej różnych kompozytorów takich jak: Fryderyka

Chopina, Jana Sebastiana Bacha, Michała Kleofasa Ogińskiego,

Maurycego Ravela, Charlesa Gounoda, Mozarta, Franciszka Liszta,

Felix Mendelssohna i innych. Nauczał też utworów liturgicznych

oraz muzyki rozrywkowej. W każdym tygodniu odwiedzam

Ryszarda. Wcześniej zasiadałem u niego do pianina bądź do

fortepianu, i ze słuchu grywałem różne melodie rozrywkowe.

Ryszard zachęcił mnie do nauki gry z nut, dzięki czemu już w

starszym wieku nauczyłem się kilka wspaniałych utworów muzyki

klasycznej i rozrywkowej. Życzę Ci Ryszardzie i Twojej małżonce

zdrowia, i aby nigdy nie przemijała Twoja pasja do muzyki. Niech

nie przemija też nigdy Twoja radość i ciepło jakim otaczasz ludzi.

Szkoda tylko, że Twoi dawni uczniowie zapominają o tym, aby

występując na scenach wspomnieć o Twoim wkładzie w ich

sukcesy. Mogliby też pamiętać o Tobie chociaż w dniu nauczyciela.

Twój nie zawsze pilny uczeń Franciszek.

Nieudane referendum

13 października 2013 r. odbyły się referenda w Chojnie i w

Warszawie. Okazało się, że boimy się korzystać z danego

nam narzędzia demokratycznego rządzenia. Wyborcy

poddali się naciskom ze strony premiera Rządu a także

Prezydenta RP, którzy nawoływali do nie brania udziału w

referendum w Warszawie. Z rozmów jakie

przeprowadziłem przed referendum w Chojnie,

zorganizowanym celem odwołania burmistrza, moi znajomi

mówili mi, że boją się brać udział w tym referendum,

ponieważ mogą utracić pracę bądź narazić na

niepowodzenie prowadzenie własnych biznesów, pomimo

to, że głosowaliby o pozostawienie burmistrza na

stanowisku. Uważam, że jest to błąd nie tylko tych, którzy

się obawiają represji ze strony rządzących, ale jest to także

błąd ze strony rządzących, ponieważ gdyby byli pewni, co

do swoich racji, to dodatkowo uzyskaliby zaufanie i

zbliżenie do siebie wyborców, poprzez dodanie im odwagi

w aktywności samorządowej. W obecnym stanie

demokracji można sądzić, że wybierani przez wyborców, są

wybrani po to, aby nas straszyć, pozbawiać pracy,

ingerować w nasze biznesy i zachowywać się tak jakbyśmy

mieli być pod ich pantoflem lub „butem wyborczym” (w

Trzcińsku - Zdroju rozdawano buty w trakcie wyborów w

dniu 8.11.2006 r., jako „Pomoc Bliźniemu”).

Franciszek Sidorczuk Cennik reklam i ogłoszeń do wglądu w redakcji

BEZROBOTNI I BEZDOMNI OGŁOSZENIA DARMOWE:

(wielkość ogłoszenia wg indywidualnych ustaleń)

Bezrobotni, którzy pozyskali dofinansowanie na rozpoczęcie

działalności gospodarczej zniżka 50% za ogłoszenie i reklamę

Page 2: Blizej twoich spraw nr3

BLIŻEJ TWOICH SPRAW Nr 3/2013 strona 2

Zatrucie grzybami

Pomimo wielu apeli w różnego rodzaju mediach, aby nie

spożywać nieznanych grzybów i nie karmić dzieci grzybami

nawet jadalnymi, tym razem uległ zatruciu 10-latek ze

Strzeszowa Gmina Trzcińsko - Zdrój. W dniu 17.10.2013 r.

trafił on do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, a jego

mama do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej w

Szczecinie. Dzięki szybkiej interwencji medycznej, chłopiec

uniknął przeszczepu wątroby i po powrocie do zdrowia

wróci do domu. Na stronie internetowej „trzcińsko-

zdroj.info redaktor naczelny Marek Ruczkowski informuje,

że posiada uprawnienia grzyboznawcy. Ostrzega też, że: na

targowiskach sprzedawcy muszą posiadać atest na grzyby

świeże, jak również atest na grzyby suszone. Każdy

mieszkaniec może sprzedawcę o taki atest poprosić.

Jeżeli ktokolwiek nie jest na sto procent pewien, czy

posiada grzyby danego gatunku, bardzo proszę

kontaktować się telefonicznie 885 994 863. Sprawdzę dany

gatunek bez pobierania jakiejkolwiek opłaty (proponuje

Marek Ruczkowski) . Informuje też, że zebrane grzyby

można również sprawdzić w Stacji Sanitarno –

Epidemiologicznej w Gryfinie. Franciszek Sidorczuk

Jak przezimują? Minęło kolejne lato. Jest już okres jesienny a po nim zaraz

zima. Już teraz odczuwamy spore spadki temperatur. Wiąże

się to z dużymi wydatkami na zakup opału, ponieważ

zmuszeni jesteśmy ogrzewać nasze mieszkania. Dlatego też

zwracam się do wójtów i burmistrzów z prośbą, aby poprzez

podległe im Ośrodki Pomocy Społecznej zaopatrzyć w opał

osoby bezrobotne i ubogie oraz zapewnić lokale socjalne

osobom bezdomnym. Należy też pamiętać o tym, że są

osoby ubogie, które wstydzą się swojej biedy. Sądzę, że nie

trudno rozpoznać borykających się z trudnościami

finansowymi w naszych miejscowościach. Liczę też na

aktywność radnych. Franciszek Sidorczuk

ROZWÓJ BEZ PLANU Mieszkanka z Gogolic zwróciła się do Urzędu Miejskiego w

Trzcińsku - Zdroju o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.

Wniosek dotyczy zmiany sposobu użytkowania poddasza na

cele mieszkaniowe. Zwykle w takich przypadkach procedura

jest prosta i powinno to zakończyć się wydaniem przez

burmistrza odpowiedniego zaświadczenia. Gdyby nawet

potrzebna była decyzja o warunkach zabudowy, procedura ta

powinna trwać nie dłużej jak 2 miesiące. Okazuje się, że Gmina

Trzcińsko - Zdrój nie posiada w obrębie wnioskowanym planu

przestrzennego zagospodarowania, co wiąże się z długotrwałą

procedurą wszelkiego rodzaju uzgodnień i akceptacji parków

krajobrazowych i ochrony środowiska - pomimo to, że budynek

jednorodzinny nie zmienia swoich gabarytów zewnętrznych.

Uważam, że czas najwyższy, aby władze Trzcińska - Zdroju

opracowały plan przestrzennego zagospodarowania,

obejmując też tym zakresem nasze wioski - tym bardziej, że

coraz więcej osób z miast ma zamiary budowy domów

jednorodzinnych bądź adaptacji budynków istniejących na

cele mieszkaniowe, na terenach wsi. Mam też nadzieję, że

problemy z wydaniem odpowiedniej decyzji nie mają związku z

tym, że działam w tej sprawie z pełnomocnictwem

wnioskodawczyni. Franciszek Sidorczuk

Rezygnacje radnych

Rafał Skrzypek fot. ze źródła: http://www.rafalskrzypek.pl/

Po nieudanym referendum w Chojnie dotyczącym odwołania

z funkcji burmistrza Adama Fedorowicza, do Biura Rady

Miejskiej w Chojnie złożył rezygnację z mandatu radny Rafał

Skrzypek - jeden z organizatorów kampanii referendalnej.

Także z niewiadomych przyczyn złożył swój mandat radnego

do Rady Powiatu starosta Wojciech Konarski. Jego miejsce

uzupełnił Andrzej Szelążek.

Starosta Wojciech Konarski fot. ze źródła: http://pomorzezachodnie.pl

Nowy radny Powiatu uzupełni Komisję Rewizyjną a starosta

będzie sprawował swój urząd bez mandatu radnego.

Franciszek Sidorczuk

Page 3: Blizej twoich spraw nr3

BLIŻEJ TWOICH SPRAW Nr 3/2013 strona 3

W świetle stanowiska inspektora pracy ocena zasadności stanowiska Rady Miejskiej w Trzcińsku - Zdroju należała do wyłącznej kompetencji sądu. 7. (R) Jak ustosunkuje się pan Dyrektor do zarzutów Komisji Doraźnej

powołanej przez Radę Miejską w sprawie wypowiedzenia umowy o

pracę radnej Wiesławie Płotkowskiej, a zwłaszcza do treści: „(…)Biorąc

pod uwagę że Pan Zdzisław Iwanicki bezskutecznie kandydował na

stanowisko Radnego Gminy w wyborach w 2010 r., w których to Pani

Płotkowska uzyskała mandat Radnej z opozycyjnego dla Niego komitetu

wyborczego, a jego stosunek do podwładnej Wiesławy Płotkowskiej po

wyborach zmienił się diametralnie należy domniemywać, że było to

związane z wykonywaniem mandatu Radnej. W latach 2000-2010 nie

było żadnych zastrzeżeń do wykonywania obowiązków pracowniczych

przez p. Wiesławę Płotkowską. Działanie p. Dyrektora miało na celu

zdyskredytowanie Radnej jako osoby i pracownika w oczach

współpracowników i lokalnej społeczności. Komisja badała

poszanowanie standardów i kryteriów, ogólnie obowiązujących w prawie

pracy. Biorąc pod uwagę całość wyjaśnień oraz dokumentację Komisja

Doraźna postanawia wystąpić z wnioskiem o odmowę wyrażenia zgody na

rozwiązanie stosunku pracy w trybie art.52 Kodeksu Pracy z Radną

Wiesławą Płotkowską. Działania Pana Dyrektora Domu Pomocy

Społecznej w ostatnim okresie zmierzały bezpośrednio do zwolnienia

Radnej z pracy a upublicznione zarzuty przedstawione we wniosku do

Rady Miejskiej okazały się nieuzasadnione…”

Dyr. DPS: Ad. 7) Jak można odczytać z treści ww. stanowiska, Komisja nie ustosunkowała się merytorycznie do moich argumentów uzasadniających wypowiedzenie, oparto się jedynie na błędnym założeniu, że moje działania były wynikiem nie uzyskania mandatu radnego. Poziom przedstawionej w stanowisku Komisji argumentacji należy pozostawić więc bez komentarza. (R) 8. Proszę o odpowiedź Pana Dyrektora na następującą treść oświadczenia radnej i wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Trzcińsku - Zdroju Pani Wiesławy Płotkowskiej według poniższego cytatu: „OŚWIADCZENIE V-CE PRZEWODNICZĄCEJ RADY MIEJSKIEJ WIESŁAWY PŁOTKOWSKIEJ: Pragnę podziękować Komisji Doraźnej za pracę i czas poświęcony na moje wyjaśnienia. Nieobecność Pana Iwanickiego mogę tłumaczyć tylko tym, że trudno byłoby się wytłumaczyć Panu Iwanickiemu z pomówień przeciwko mojej osobie, gdyż są one bezpodstawne. Jak się dowiedziałam Pan Iwanicki otrzymał polecenie „podkładania świni Płotkowskiej, aż do skutku”. Przykro mi, że tak długo jesteście Państwo absorbowani moją sprawą. A wszystko zaczęło się w momencie, kiedy w 2010 roku ponownie zostałam radną, dzięki Państwu. 05.03.2012r zostałam bezzasadnie ukarana przez pracodawcę karą nagany, nałożoną po ustawowym terminie. W tym czasie miały miejsce wybory do zarządu Stowarzyszenia i pracownicy zamierzali zgłosić moją kandydaturę na stanowisko przewodniczącej. Pan Iwanicki oznajmił pracownikom, iż osoba z naganą nie może kandydować, i tym samym wykluczył mnie. Uważam, że karą nagany zostałam ukarana celowo. Nie zamierzałam zaostrzać konfliktu i pracowałam dalej wykonując swoje obowiązki. 29.06.2012r zostałam zawieszona w obowiązkach świadczenia pracy na miesiąc, Pan Iwanicki złożył doniesienie na Policję o rzekomym przywłaszczeniu przeze mnie pieniędzy mieszkanki DPS. Po wyjaśnieniu sprawy, w której byłam świadkiem, miałam wrócić do pracy. Sprawa została umorzona a Pan Iwanicki z premedytacją nie dopuszczał mnie do pracy. Bez porozumienia ze mną i bez mojej zgody przymusił mnie do pójścia na zaległy urlop, powiedział, że ,,jeżeli nie opuszczę zakładu pracy, zadzwoni po policję, która mnie wyprowadzi.” O zaistniałym fakcie poinformowałam Państwową Inspekcję Pracy, która przeprowadziła kontrolę w DPS. Otrzymałam wnioski pokontrolne z informacją, że wobec Pana Iwanickiego zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne odnośnie stwierdzonych nieprawidłowości. Będąc na przymusowym urlopie Pan Iwanicki wezwał mnie do siebie i zaproponował abym w ciągu 3 minut napisała podanie o zwolnienie z pracy, bo inaczej będę tego gorzko żałowała. Założy mi nową sprawę (z czasem dowiem się jaką), ma na to już pewnych świadków i jest pewien, że tej sprawy nie przegra jak poprzedniej. Owi świadkowie po naradach z Panem dyrektorem wymyślili dla mnie nowe przestępstwo jakiego miałam się dopuścić, dowiedziałam się o nim z wniosku Pana Iwanickiego do rady, było to wymyślone zaciągnięcie pożyczki od jakowejś mieszkanki. Cd. na str. 4

Dyrektora DPS w sprawie radnej W odpowiedzi na przesłane drogą mailową pytania, wskazuję, co następuje:

1. (R) Jak zakończyło się postępowanie procesowe przed Sądem Pracy z powództwa Wiesławy Płotkowskiej z jej pozwu o przywrócenie do pracy oraz zasądzenia zadośćuczynienia od pracodawcy?

Dyr. DPS: Ad. 1) Sprawa z powództwa Wiesławy Płotkowskiej przeciwko Domowi Pomocy Społecznej w Trzcińsku – Zdroju zakończyła się podczas rozprawy w dniu 15 października br. zawarciem przez strony ugody sądowej. Na podstawie zawartej ugody DPS zobowiązał się do zmiany trybu rozwiązania umowy o pracę na rozwiązanie na mocy porozumienia stron oraz do wypłaty na rzecz Pani Radnej odszkodowania w łącznej kwocie 23.000 zł, zaś Pani Płotkowska wyraziła na wskazane warunki zgodę i odstąpiła od wszelkich roszczeń kierowanych w stosunku do DPS w tym powrotu do pracy w DPS. W związku z powyższym w sprawie nie doszło do wydania przez Sąd rozstrzygnięcia w formie wyroku. Zawarcie ugody sprawia, że wydanie wyroku staje się zbędne, co daje sądowi podstawę do umorzenia postępowania.

2. (R) Jak zakończyło się postępowanie karne przeciwko Wiesławie Płotkowskiej a jeżeli je umorzono w postępowaniu prokuratorskim, czy dyrekcja wniosła zażalenie na postanowienie prokuratury do Sądu i jakie jest postanowienie Sądu w tej sprawie?

Dyr. DPS: Ad. 2) Z posiadanych informacji wynika, że przeciwko Wiesławie Płotkowskiej nigdy nie toczyło się żadne postępowanie karne. Natomiast postępowanie przygotowawcze, wszczęte na skutek zawiadomienia złożonego przez Dyrektora DPS zostało umorzone. Informację o umorzeniu postępowania, otrzymałem dopiero po moim pisemnym zwróceniu się do prokuratury o odpowiedź na stan sprawy – pismo datowane jest na dzień 30.01.2013r., a postanowienie wydano w dniu 29.08.2012r. Dodatkowo, odpowiedź została mylnie zaadresowana na OPS w Trzcińsku – Zdroju. Ze względu na upływ terminu nie było już możliwości wniesienia zażalenia na ww. postanowienie.

3. (R) Kto reprezentował przed sądem i prokuraturą radną Wiesławę Płotkowską - nazwiska pełnomocników?

Dyr. DPS: Ad. 3) Przed Sądem pracy Wiesławę Płotkowską reprezentował r.pr. P. Mirosław Kozłowski, nie wiem kto reprezentował P. Płotkowską przed prokuraturą.

4. (R) Za jakie przewinienie została udzielona kara nagany nałożona na Radną Płotkowską w dniu 05.03.2012 r., i czy ona została nałożona na „Radną”, czy na panią Płotkowską jako pracownika?

Dyr. DPS: Ad. 4) Kara porządkowa za niewywiązywanie się z obowiązków służbowych, nałożona przez pracodawcę na Wiesławę Płotkowską uległa zatarciu z upływem okresu wskazanego w Kodeksie Pracy (art. 113 § 1 k.p.). W związku z powyższym nałożoną karę uważa się za niebyłą. Podkreślam, że kara została nałożona na pracownika, Dyrektor DPS nie posiada jakichkolwiek kompetencji do udzielania nagród czy też nakładania kar na radnych.

5. (R) Dlaczego nie wstawił się pan dyrektor na zaproszenie Komisji Doraźnej Rady Miejskiej w dniu 11.04.2013 r.?

Dyr. DPS: Ad. 5) Z uwagi na upływ terminu do wyrażenia zgody przez Radę Miejską na rozwiązanie z radną umowy o pracę (wniosek o wyrażenie zgody z dnia 19.02.2013r.) oraz wręczenie Pani Płotkowskiej w dniu 26.03.2013r. oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, obrady radnych w ww. kwestii były we wskazanym okresie bezprzedmiotowe. Na obrady nie stawiłem się również ze względu na mocne upolitycznienie całej sprawy. Jak później się okazało Komisja nie zajmowała się moim wnioskiem z merytorycznej strony, a jedynie obroną P. Płotkowskiej. Chciałbym jednocześnie poinformować, że z prac Komisji nie było sporządzanych żadnych notatek, protokołów, czy też nagrań, tak żeby obecnie móc zweryfikować jej pracę.

6. (R) Jakie zarzuty pod względem pani Płotkowskiej zawarto w protokole pokontrolnym Państwowej Inspekcji Pracy i czego one dotyczyły wobec Domu Pomocy Społecznej?

Dyr. DPS: Ad. 6) W wyniku kontroli PIP, a dotyczącej spraw P. Płotkowskiej nie została nałożona żadna kara pieniężna, czy też upomnienie.

Page 4: Blizej twoich spraw nr3

BLIŻEJ TWOICH SPRAW Nr 3/2013 strona 4

Zapraszam do współpracy

W Ośrodku Interwencji Kryzysowej

przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie

w Gryfinie, ul. Łużycka 91

udzielane są nieodpłatne porady prawne z możliwością

uzyskania pomocy

pokrzywdzonym przestępstwem.

Porad udziela adwokat Paweł Mucha

w poniedziałki od godz. 15:30 do 17:30

BLIŻEJ TWOICH SPRAW jest prasą prywatną zarejestrowaną w Sądzie Okręgowym w Szczecinie I Wydział Cywilny, sygn. akt : I Ns Rej. „Pr” 42/13: Redaktor

naczelny: Franciszek Sidorczuk. Adres do korespondencji: 74-510 Trzcińsko-Zdrój, ul. Dworcowa 6/1, e-mail: [email protected], www.frantech.pl

www.franciszeksidorczuk.blog.onet.pl Redakcja nie zwraca korespondencji i nie odpowiada za treści w nich zawarte. Opinie zawarte w listach nie muszą

odzwierciedlać moich poglądów. Konto: BS Chojna O/Trzcińsko-Zdrój nr 24 9370 1020 0406 3904 3000 0001

Kontakt telefoniczny: +48 660 884 846.

Wydawca Projektowanie i Nadzory Budowlane, Wydawnictwo Prasy Lokalnej i Periodyków Franciszek Sidorczuk, adres do korespondencji:

74-510 Trzcińsko-Zdrój, ul. Dworcowa 6/1

Nakład 500 egz.

Nie wiem jak miałam tego dokonać nie pracując i nie mając styczności z mieszkańcami przez tyle miesięcy. O tym kto pożycza pieniądze od mieszkańców i kto przechowywał i zarządzał rentą jednej z mieszkanek Pan Iwanicki dowie się w swoim czasie. Zastraszał mnie, że złoży wniosek do rady o zwolnienie mnie i poinformuje media, w tym jednak wyręczył Pana Iwanickiego Pan radny Rutka umieszczając wniosek na stronie www.trzcinsko-zdroj.info . Zapytałam Pana Iwanickiego czy robi wszystko aby mnie usunąć z pracy, odpowiedział, że „tak”. Nie wykonałam polecenia Pana Iwanickiego, a na Policji zgłosiłam, że jestem przez tego Pana zastraszana, dyżurny Policjant sporządził notatkę z tego zdarzenia. Po zakończeniu zaległego urlopu stawiłam się do pracy, usłyszałam, że stanowię zagrożenie dla mieszkańców więc Pan Iwanicki musi przenieść mnie na stanowisko opiekunki, oznajmiłam, że wtedy będę w bezpośrednim kontakcie z mieszkańcem, Pan Iwanicki oznajmił, iż o tym nie pomyślał. Oznajmił mi również, że nie mogę pracować jako pielęgniarka, gdyż sprawdził i wie, że straciłam prawa wykonywania zawodu. Wypisałam wniosek i udałam się na 6 dni urlopu. W tym czasie udałam się do Izby Pielęgniarek i Położnych, gdzie po przedstawieniu zakresu moich czynności, stwierdzono, że praw wykonywania zawodu nie utraciłam, potwierdzenie otrzymałam na piśmie. Uważam, że celem Pana Iwanickiego było upokorzenie mnie oraz poniżenie. Po powrocie z urlopu Pan Iwanicki nadal kierował mnie na stanowisko opiekunki, ja nie zgadzając się z tą decyzją na otrzymanym oświadczeniu napisałam, iż pozostaję w gotowości do pracy na swoim stanowisku, albo na innym wyznaczonym zgodnie z Art.42 KP odpowiednim moim kwalifikacją i wykształceniu (posiadam wyższe wykształcenie), podałam numer telefonu i czekam na pracę. Niestety nie doczekałam się ,otrzymałam drogą pocztową informację, że zostałam zwolniona z pracy nie czekając na zgodę rady. Celem Pana Iwanickiego i Jego zwolenników było pomówienie mnie i zdyskredytowanie mnie jako radnej w opinii publicznej oraz Burmistrza, którego reprezentuję. Pragnę zaznaczyć, że w stosunku do mnie nie jest i nie było prowadzone żadne postępowanie śledcze w Prokuraturze, proszę więc nie powielać niesprawdzonych informacji. Osoby niewygodne Panu Iwanickiemu niestety tak są traktowane, nie jestem pierwszą osobą, z którą Pan Iwanicki postąpił tak niehonorowo. Wszystkie czynności

prowadzone są w celu przejęcia Domu Pomocy Społecznej w ręce

prywatne Pana Iwanickiego i Jego ludzi, oraz czerpania z tego tytułu

korzyści. A personel średni nadal otrzymuje najniższą krajową w

przeciwieństwie do niektórych osób, które wynagradza się co jakiś czas

dodatkową premią. Dowiedziałam się również, że Pan Iwanicki wraz ze

swoimi „wiarygodnymi świadkami” namawiali mieszkańców i

pracowników do wpisywania się na listę potwierdzającą, że stanowię

zagrożenie dla mieszkańców, jednak nie było chętnych i lista nie

powstała. Owi świadkowie znaleźli się w potrzasku, albowiem jeżeli nie

będą zeznawać przeciwko mnie, mogą stracić pracę, „współczuję im”.

Więc o jakich świadkach Pan mówi, Panie radny Kowalski, o tych

zastraszonych, słabych ludziach, którzy uciekają teraz przede mną.

Pragnę podkreślić, iż żadne z moich zachowań nie stanowią

naruszenia norm prawa pracy a tym samym nie zawierają znamion

jakichkolwiek przestępstw. Złożyłam pozew do Sądu Pracy i myślę, że

tam sprawa zostanie wyjaśniona. Wiesława Płotkowska”

Dyr. DPS: Ad. 8) Oświadczenie P. Radnej Płotkowskiej jest wyrazem jej

subiektywnego punktu widzenia. Ponadto złożone oświadczenie opiera

się w części na domysłach jak i pozyskanych informacjach od bliżej

nieokreślonych osób, a także zawiera niedoprecyzowanie faktów, które

to zabiegi diametralnie zmieniły obraz sprawy dla osoby

niezorientowanej w sprawie. Wobec zakończenia sprawy na etapie

postępowania sądowego brak w chwili obecnej potrzeby

komentowania ww. oświadczenia. Sprawę uważam w związku z tym za

zamkniętą.

(R) 9. Czy po uzyskaniu mandatu Radnej do Rady Miejskiej Pani Wiesława Płotkowska była wynagradzana premiami oraz czy była awansowana przez Pana Dyrektora podwyżką płac? Dyr. DPS: Ad. 9) W przypadku udzielania podwyżek płac lub nagród pieniężnych Pani Radna zawsze była traktowana na równi z pozostałymi pracownikami DPS. Powyższe odpowiedzi na pytania BLIŻEJ TWOICH SPRAW udzielił Dyrektor Domu Pomocy Społecznej Pan Zdzisław Iwanicki. Cytowane oświadczenia oraz protokół Komisji Doraźnej pozyskano z blogu prowadzonego przez „tajnych korespondentów” na rzecz burmistrza Gminy Trzcińsko- Zdrój Franciszek Sidorczuk