BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu...

23
BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 (230) 2010

Transcript of BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu...

Page 1: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 (230) 2010

Page 2: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr 2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz przypieczętowałauroczystość zorganizowana w gorący lipcowy dzień w Operze Nova.

Działo się dużo! Najpierw „Biziel” pochwalił się nowym certyfikatem – ISO 9001:2008, który otrzymał za „zorien-towanie na klienta, zaangażowanie pracowników, jakość realizowanych procesów i świadome działanie” w zakresie

usług medycznych, ratownictwa medycznego, profilaktyki i działalności naukowo-badawczej. Potem była niespodzianka – na ręce nowej dyrek-tor jednostki Wandy Korzyckiej – Wilińskiej trafiła pamiątkowa kielnia – symbol nadania aktu erekcyjnego – opatrzona napisem: Szpital Ogólny im.XXX -lecia PRL, lipiec 1974 r. O Bizielu kiedyś i dziś, długo, ale interesująco i bez cienia nudy, opowiadał doktor Maciej Świtoński z Kliniki Chirur-gii Ogólnej. Prezentował wszystkie oddziały – od parteru, po 6 piętro; kolejnych dyrektorów (było ich 10, a największe brawa otrzymał nieobecnyna uroczystości Andrzej Motuk);zaznaczył ważne momenty z życia lecznicy. „Szpital jest jak jacht – mówił doktor Świtoński – Mam nadzieję, żezawsze wiatr będzie wiał mu w żagle, będziemy żeglować przy pięknej pogodzie i nikt nie wypadnie za burtę”.

Wiele życzeń złożono na ręce dyrektor Wilińskiej -Korzyckiej i pracowników „Bizela”. „Życzę, żeby Państwo nigdy nie żałowali, że jesteście pla-cówką uniwersytecką – mówiła profesor Małgorzata Tafil -Klawe, prorektor CM UMK – By uniwersyteckość pomogła w realizacji zadań szpitala:działalności leczniczej i naukowej. – i podkreślała – Ten Szpital ma ogromną wartość dla Uniwersytetu.”

Obecnych zaproszono też na krótki przegląd filmów Macieja Świtońskiego, których bohaterami byli pracownicy „Biziela” – można było zoba-czyć jak w 1995 roku wyglądał prof. Zbigniew Bartuzi, prof. Arkadiusz Jawień, doktorzy Krzysztof Tojek i Tomasz Grzela, wspomniećprof. Bogdana Romańskiego.

Z okazji jubileuszu 30 -lecia Szpitala odznaczono, także tych bez których „Biziel” na pewno by nie funkcjonował – pracowników. (a.b)

O „Bizielu” na str. 3–5

Aby zawsze wiatr wiał w żagle

Zdjęcia z uroczystości: Kamila Wiecińska

Page 3: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

W N U M E R Z E

B I U L E T Y N B Y D G O S K I E J I Z B Y L E K A R S K I E J

WYDAWCA: Bydgoska Izba Lekarska, 85-681Bydgoszcz, ul. Powstańców Warszawy 11; telefony: 52 3460084, 52 3460780;Numer konta BIL: PKO BP II O/Bydgoszcz95102014750000830200191197;e-mail: [email protected]; http://www.bil.org.pl• Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej:e-mail: [email protected] tel. 52 3461257• Pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy i lekarzy dentystów:lek. med. Włodzimierz Kasierski 602409846

RADA PROGRAMOWA: Przewodniczący: dr n. med. Wojciech Szczęsny;wiceprzewodniczący: dr n. med. Witold Hryncewicz; członkowie Rady:prof. Aleksander Araszkiewicz, red.: mgr Agnieszka Banach, red. nacz.:mgr Teodora Bogdańska, lek. Mieczysław Boguszyński, dr n. med. Mał gorzataCzajkowska-Ma linowska, dr n. med. Marek Jurgowiak, lek. Józef Karwowski,dr n. med. Jerzy Kochan, dr n. med. Andrzej Martynowski, lek. stom. MarekRogowski, dr hab. n. med. Jan Styczyński. CZEKAMY na Państwa opinie, uwagi i propozycje! Przewodniczący RadyProgramowej: Wojciech Szczęsny, tel. 602 395 654; redaktor naczelny:Teodora Bogdańska tel. 52 346 07 85, 696 016 262; redaktor: Agnieszka [email protected]

Redakcja: e-mail: [email protected], [email protected] tel. 52 3460785

�DRUK: KLAUDIA-DRUK, Inowrocław tel. 52 3576910 � SKŁAD: MAGRAF, Bydgoszcz tel. 52 3791435

Szanowne Koleżanki i Koledzy!

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem?

Od długiego czasu mówi się o konieczności reform w na-

szej służbie zdrowia. Bez dokładnej analizy – za i prze-

ciw – podkreśla się zalety komercjalizacji i późniejszej prywa-

tyzacji zakładów leczniczych, które poddane zasadom wolnorynkowym przyniosą upra-

gnioną poprawę jakości i dostępności leczenia – „mowa jest srebrem…”.

Podczas czerwcowego VII Światowego Kongresu Polonii Medycznej w Toruniu bar-

dzo ciekawy wykład inauguracyjny wygłosił ks. prof. Tadeusz Biesaga „Medycz-

no -etyczna oś: lekarz -pacjent -szpital -państwo”. Przedstawił on, między innymi, swo-

je refleksje dotyczące wpływu wolnego rynku na funkcjonowanie lekarza i medycyny.

Wolny rynek dla wielu oznacza wolność od opresji rządzących oraz pełną realizację

ludzkiej różnorodności i wyborów. Dla innych „wolny rynek” to mechanizm dehu-

manizacji, niesprawiedliwości i eksploatacji ludzi. Przemysł medyczny i farmaceutyczny

zostały wchłonięte przez wolny rynek i uzależniły praktykę lekarza od nowych urzą-

dzeń technicznych, które są promowane i reklamowane. Obowiązujące wolnorynko-

we zasady wpływają również na zarządzanie szpitalami i decyzje lekarza. Na początku

wykładu ksiądz profesor sformułował szereg ciekawych pytań: czy lekarz poddany pre-

sji wolnego rynku jest w stanie obronić swoją podmiotowość, swoje zasady etyczne i swo-

je sumienie?; czy firmy zarządzające opieką zdrowotną i firmy ubezpieczeniowe po-

winny kierować się zyskiem?; czy dostępność do leczenia powinna być poddana me-

chanizmom wolnego rynku?; czy służba zdrowia powinna być towarem?

Prywatne lecznice niewątpliwie są potrzebne. Należy jednak zdefiniować potencjalne

niebezpieczeństwa, które mogą się pojawić. Skomercjalizowana medycyna Stanów Zjed-

noczonych nie rozwiązała problemów ciągłego wzrostu kosztów leczenia i ubezpieczenia

zdrowotnego oraz leczenia milionów chorych nieubezpieczonych lub niedostatecznie ubez-

pieczonych. Skomercjalizowane szpitale amerykańskie konkurują w zdobywaniu bogate-

go pacjenta i nie bardzo zależy im na pozyskiwaniu tzw. nieopłacalnego chorego.

W obliczu zapowiadanej komercjalizacji i następnie prywatyzacji bardzo istotne bę-

dzie dla pracowników zakładów zdrowotnych, kto zostanie właścicielem zakładów lecz-

niczych i czy państwo jeszcze będzie miało wpływ na politykę zdrowotną? Pytania te

nie mogą pozostać bez odpowiedzi, chyba że … „milczenie jest złotem”.

Dr n. med. Stanisław PrywińskiPrezes Bydgoskiej Izby Lekarskiej

JUBILEUSZETo już 10 lat Katedry i KlinikiTransplantologii i Chirurgii Ogólnej ........ 2Trzy dekady Szpitala ................................. 3Nakielski „Medicus” 10 lat z pacjentami ... 10

OTWARCIENowy model opieki psychologicznejw Centrum Onkologii w Bydgoszczy ....... 6Oddział jak nowy! .................................... 7

KONFERENCJENefrolodzu z całego świata – w Bydgoszczy ......................................... 8

NFZ„Dokładka” na rok 2010 .......................... 8Składanie i rozpatrywanie skargi wniosków .............................................. 11

Z BILW końcu – nowe WWW! .......................... 9Szkolenia zorganizowane przez BIL .......... 9Jubileusze – 24 września 2010 .................. 9

ZAPISY I PRZEPISYSzpitale przyjazne kombatantom ............ 12Zatrudnianie przez lekarzy ..................... 12

DOSKONALENIEDoktoraty ................................................ 13Specjalizacje ............................................ 13

NOWE W NAUCETerapia ozonem w stomatologii ............. 14

PO NAS „POTOP”!Kolejne elementy Potopu wracajądo Bydgoszczy ......................................... 15

KONFERENCJE .................................... 15

FELIETON I… KSIĄŻKIWyznania ćwierćinteligenta .................... 16Książki ..................................................... 16

WSPOMNIENIEProf. dr hab. n. med. Roman MarianBugalski ................................................... 17

POEZJA W IZBIEBarwy wspomnień .................................. 18Et Cetera ................................................. 19

FELIETON .............................................. 19

W PIGUŁCE ........................................... 20

TUCHOLA ŚWIECIE

BYDGOSZCZ

SĘPÓLNO

NAKŁO

ŻNIN INOWROCŁAW

MOGILNO

Fot

. K

rzys

ztof

Sza

tkow

ski,

Age

ncja

Gaz

eta

Okładka:fot. Krzysztof Dalke

Page 4: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

LATO ROKU 1999. Przyjechałem do Bydgoszczy na pierwsze spo-tkanie z Panem Profesorem Janem Domaniewskim, ówczesnym Rek-torem Akademii Medycznej. Przez kilka lat prowadziłem program trans-plantacji nerek w Poznaniu, ale któregoś dnia Jacek Manitius za-proponował: „przenieś się do Bydgoszczy, zrobimy razem ośrodektransplantacyjny tutaj, na tej „ziemi obiecanej” tak wielu lekarzy z Gdań-ska, Poznania czy Warszawy”.

W drzwiach przywitał mnie postawny, dostojny mężczyzna: „A gdziezaparkował Pan samochód?”. Pytanie Pana Rektora nieco mnie za-skoczyło, bo nie bardzo rozumiałem związku miejsca parkowania mo-jego samochodu z przyszłością transplantologii w Bydgoszczy. Mo-je zdziwienie chyba było oczywiste, bo Pan Rektor uśmiechnął się i wy-jaśnił: „ ..bo widzi Pan Doktor, jeżeli ktoś przyjeżdża na spotkanie zemną i parkuje samochód nad Brdą, zaraz za pocztą, to już zostajew Bydgoszczy na stałe” . Rzeczywiście, postawiłem samochód wła-śnie tam... I zostałem.

TO JUŻ DZIESIĘĆ LAT. Po pierwszym spotkaniu z Panem Rek-torem wszystko potoczyło się bardzo szybko: decyzja o powołaniuKliniki Transplantologii („Pani Basiu...” – to do sekretarki – ...”proszęo pilne zwołanie dodatkowej Rady Wydziału, bo musimy podjąć de-cyzję o utworzeniu nowej Kliniki...”), zbudowanie nowego oddziałuw miejscu dawnej apteki szpitalnej, rozmowy z przyszłym persone-lem Kliniki. Moim celem było stworzenie niewielkiego, „kompaktowego”oddziału, z zespołem lekarskim dostosowanym do zadań, które mie-liśmy wypełniać. Dzięki olbrzymiej pomocy mojego obecnego zastępcy,chirurga doktora Macieja Słupskiego, doświadczonego kolegi-nefrologadoktora Andrzeja Adamowicza, który porzucił Klinikę Nefrologii, abydołączyć do nas, oraz organizacyjnej pracy Pani magister Arlety Krzem-kowskiej – Pielęgniarki Oddziałowej, to marzenie się spełniło.

Już wiosną 2000 roku oddział był gotowy. No, może „gotowy” tonienajlepsze słowo. Jeszcze 3 dni przed planowanym otwarciem Kli-niki wspólnie skręcaliśmy meble, ustawialiśmy łóżka, sprzątaliśmy sa-le. Przyznam się, że początkowo obawiałem się przyjęcia przez śro-dowisko lekarskie – zwłaszcza kolegów-chirurgów, ale przyszłość po-kazała, że były to obawy zupełnie bezpodstawne – przez lata powstało

wiele nowych przyjaźni, i mogę teraz już powiedzieć: to jest już też„moje miejsce „

KIEDY UCICHŁY OKLASKI i powitania, zaczęła się normalna, co-dzienna praca. Program transplantacyjny to nie tylko same zabiegi po-brania i przeszczepienia. To również – a może przede wszystkim – edu-kacja, szkolenia dla anestezjologów, spotkania z młodzieżą, propago-wanie idei przeszczepiania narządów. To właśnie dzięki takim działa-niom przez kolejne kilka lat systematycznie rosła liczba pobieranych i prze-szczepianych nerek – aż do roku 2003, kiedy zostaliśmy najaktywniejszymośrodkiem przeszczepiania nerek w Polsce. To był wielki sukces, bo świad-czył o zrozumieniu kolegów–anestezjologów, bez których proces rozpo-znawania śmierci mózgu i pobierania narządów nie jest możliwy.

Niestety, splot kilku zdarzeń socjologicznych, ogólny kryzys za-ufania do służby zdrowia, a zwłaszcza niekorzystna atmosfera me-dialna w roku 2007 spowodowały istotny spadek liczby transplanta-cji. Odebrałem to nie tylko jako osobistą porażkę – chociaż wierzę,że jest to sytuacja odwracalna – ale przede wszystkim jako wielką szko-dę dla chorych oczekujących na przeszczepienie narządów, dla któ-rych niejednokrotnie jest to jedyna szansa na życie.

Zaufaniem obdarzyło nas też wielu chorych, którzy – po prze-szczepieniu nerki w innym ośrodku – kontynuują opiekę długotermi-nową już u nas. Naszym celem było stworzenie interdyscyplinarne-go zespołu, który realizowałby holistyczne podejście do pacjenta. Stwo-rzyliśmy model działania, który wydaje się być optymalny – chorympo przeszczepieniu nerki opiekuje się od samego początku i w tymsamym miejscu jeden, zintegrowany zespół – chirurg transplantologi nefrolog transplantolog, pracujący codziennie razem, wymieniają-cy się doświadczeniami i uzupełniający swoje spostrzeżenia dia-gnostyczne i lecznicze.

PO DZIESIĘCIU LATACH przychodzi czas na zadanie pytania: czybyło warto?

Ostatnia dekada to prawie 700 transplantacji nerek – setki nie-przespanych nocy, ale przede wszystkim setki ludzkich losów; losówpacjentów, którzy nam zaufali. Przyjeżdżali czasami z bardzo odle-głych części Polski, w środku nocy trafiali do obcego szpitala, wie-dząc, że czeka ich poważna operacja. Nasi koordynatorzy trans-plantacyjni – Pan Andrzej Marciniak i Pani Aleksandra Woderska za-wsze starali się „oswoić” ten oczywisty, ale nieuchronny lęk przed nie-znanym, witając chorych już w Izbie Przyjęć. Wiem, że wielu pacjentówwłaśnie ten moment zachowało w pamięci. Nasi chorzy pamiętają rów-nież nasze Panie Pielęgniarki – zespół, z którego mogę być dumny,bo obok wysokiego poziomu profesjonalizmu dają pacjentom to, cojest równie ważne – szacunek, życzliwość i empatię.

Wyniki transplantacji wykonywanych w Bydgoszczy, zarówno tebezpośrednie, jak i odległe, należą do najlepszych w Polsce. Stali-śmy się uznanym ośrodkiem transplantacyjnym, wykonujemy równieżrozległe operacje wątroby – często jako ośrodek referencyjny dla ca-łego regionu. Nadal – po dziesięciu latach – jako zespół nie tylko sięszanujemy, ale również lubimy – a to chyba nie takie częste.

A więc – warto było zatrzymać ten samochód na parkingu nadBrdą...

Profesor Zbigniew Włodarczyk jest kierownikiem Kliniki Transplantologii

i Chirurgii Ogólnej CM UMK w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1.

PRIMUM NON NOCERE 8/20102

JU

BIL

EU

SZ

E To już 10 lat Katedry i Kliniki Transplantologii i Chirurgii Ogólnej

Warto było zatrzymać ten samochód na parkingu nad Brdą...Zbigniew Włodarczyk

Page 5: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 3

JU

BIL

EU

SZ

E

Decyzje dotyczące powstania szpitalaprzy ulicy Kornela Ujejskiego podejmowanebyły na początku lat siedemdziesiątych, kie-dy to wdrażano w Polsce nowe koncepcje or-ganizacyjne w służbie zdrowia. Szpital ten byłelementem tworzonej ówcześnie sieci kilku-nastu tworzonych zespołów opieki zdrowot-nej, na które miały składać się lecznice, przy-chodnie i pogotowia. Drugim obiektywnymelementem były potrzeby dynamicznie roz-wijającej się Bydgoszczy, szczególnie zaś tzw.górnego tarasu grupującego licznie za-mieszkałe południowe dzielnice miasta.Ważnym elementem była też presja bydgo-skiego środowiska lekarskiego zmierzającado otwarcia uczelni medycznej.

Do wspomnianego programu tworzenia ze-społów opieki zdrowotnej Bydgoszcz

weszła na początku 1974 roku, a już 18 lip-ca wmurowano kamień węgielny. Po czterechlatach budowa była już na tyle zaawansowana,że w roku 1978 Wojewoda Bydgoski powo-łał dyrektora szpitala w budowie. Dr RyszardDługołęcki pełnił swoje obowiązki do 1981 r.

W czasie sześciu lat budowy kilkakrotniezmieniała się koncepcja organizacyjna szpi-tala. Ostatecznie otwarty 30 maja 1980 roku,jako Szpital XXX-lecia, poza swoimi oddzia-łami, stał się miejscem funkcjonowania od-działów i klinik Szpitala im. Jurasza, któryzgodnie z powstałymi planami otwarciaw mieście Akademii Medycznej, musiałprzejść remont.

Szpital zaprojektowany został na 810 łó-żek, zaś według pierwszych planów składałsię z dziewięciu głównych oddziałów (we-

wnętrzny, chirurgiczny, ginekologiczno-po-łożniczy, dziecięcy, laryngologiczny, okuli-styczny, neurologiczny i oiom). Obok głów-nego budynku postawiono również pawilondla przewlekle chorych.

Lata osiemdziesiąte to pod wieloma wzglę-dami czas wymagający i trudny dla dy-

rekcji szpitala. Z jednej strony to okres dużychkłopotów finansowych w całym systemie ów-czesnej służby zdrowia, braków sprzęto-wych, kompletowania kadry. Z drugiej zaś tookres powstawania związku zawodowego„Solidarność”, który działał tutaj bardzo in-tensywnie. To oczywiście również okres sta-nu wojennego. Na to nakładała się wspo-mniana wyżej trudność organizacyjna, pole-gająca na funkcjonowaniu dwóch szpitaliw jednym budynku. W międzyczasie, w 1985roku, czasowo połączono dwie jednostkiorganizacyjne w jeden Państwowy Szpital Kli-niczny, który był zapleczem dla powstałej rok

Trzy dekadySzpitala

Kalendar ium1980 30 maja – uroczyste otwarcie Szpi-

tala XXX-lecia

1983 – powołanie fundacji do współ-

pracy w opiece zdrowotnej pomiędzy

Szpitalem XXX-lecia a szpitalem De Heel

w Zaandam. Fundacja działała do roku

2000.

1984 – zmiana nazwy z XXX-lecia na

XXX-lecia PRL

1985 – powstanie Państwowego Szpi-

tala Klinicznego Akademii Medycznej

w Bydgoszczy. W jednym budynku, na

czas rozbudowy Szpitala im. A. Jurasza (do

1988), działały dotychczasowe szpitale:

XXX-lecia PRL i Wojewódzki Szpital Ze-

spolony.

1988 – szpital zmienił nazwę i status or-

ganizacyjny na Wojewódzki Szpital im.

XXX-lecia PRL.

1990 – na wniosek szpitalnej komisji za-

kładowej NSZZ „Solidarność” szpital zmie-

nia patrona, którym zostaje dr Jan Biziel

1993 – powstanie Kliniki Chirurgii

Ogólnej w miejsce dotychczasowego

Oddziału

1996 – utworzenie przy Szpitalu Od-

działu Laryngologii. Rok późnej powstał

Oddział Chirurgii Szczękowej

2004 – Uzyskanie certyfikatu ISO

9001:2000 w zakresie administrowania jed-

nostką

2007 – przeprowadzenie audytu przez

DEKRA Certification Szpitalowi i uzyska-

nie certyfikatu potwierdzającego realizację

systemu zarządzania jakością w zakresie

świadczenia usług medycznych

2007 – przekształcenie Szpitala w jed-

nostkę kliniczną Collegium Medicum Uni-

wersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

2008 – od tego czasu Szpital funkcjo-

nuje pod nazwą Szpital Uniwersytecki

nr 2 im. Jana Biziela

Dokończenie na str. 4

Page 6: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

wcześniej Akademii Medycznej w Bydgosz-czy. Mimo że planowo zapleczem takimmiał być szpital im. Jurasza, jego budynek niebył jeszcze gotowy. Działanie dwóch szpitali(z równoległymi oddziałami) powodowało –poza trudnościami organizacyjnymi, rów-nież spory kompetencyjne, personalne. By-ło tak do czasu oddania do użytku odno-wionego budynku szpitala im. dr. Juraszaw 1989 roku przy ul. Marii Skłodowskiej- Cu-rie, i rozpoczęcia okresu przeprowadzki.

Przy ul. Ujejskiego powstał WojewódzkiSzpital XXX-lecia PRL. W tym czasie posia-dał już 14 oddziałów oraz 22 poradnie. Trzyodziały były klinikami. W 1989 roku powsta-ła Klinika Gastroenterologii i Chorób Dzieci.Dwa lata później otwarto Oddział PatologiiWczesnej Ciąży.

W tym czasie, w związku ze zmianami ja-kie zachodziły w kraju, upadkiem PRL-u,zmieniono – na wniosek „NSZZ Solidarność”– nazwę. Patronem został znany przedwojennybydgoski lekarz, były przewodniczący RadyMiejskiej Bydgoszczy, Jan Biziel.

Na początku lat dziewięćdziesiątych,w wyniku reorganizacji systemu opieki

zdrowotnej szpital przejął zadania opiekinad pacjentami z gmin przyległych do Byd-goszczy. W związku z tym liczba poradnizwiększyła się z 26 do 40. Koniec lat dzie-

więćdziesiątych to powstanie oddziału Chi-rurgii Szczękowej i Laryngologii.

Dla funkcjonowania Szpitala najważniej-szym wydarzeniem ostatnich lat jest prze-kształcenie szpitala w placówkę akademic-ką działającą przy Collegium Medicum UMK.Dlatego też od 2008 roku szpital funkcjonu-je jako Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dr. Ja-na Biziela w Bydgoszczy. Pozwala to na roz-wój naukowy pracowników, podnosi prestiżplacówki i daje nowe możliwości badawcze.

Dalszy rozwój szpitala niósł za sobą po-stęp organizacyjny. Lata dwutysięczne

to kolejny bardzo dynamiczny okres dlalecznicy. Powstawanie kolejnych oddziałów,intensywne remonty, pozyskiwanie funduszyeuropejskich. W roku 2004 Szpital otrzymałcertyfikat ISO 9001:2000 w zakresie admi-nistrowania jednostką. Trzy lata późniejwdrożono System Zarządzania Jakościąw zakresach: usług medycznych, diagnostyki,leczenia, pielęgnacji, rehabilitacji, profilakty-ki prozdrowotnej, ratownictwa medycznegooraz działalności naukowo-badawczej. Ko-lejnym sukcesem było otrzymanie tytułuSzpital Przyjazny Dziecku. W 2009 rokunasz Biziel dostał ten zaszczytny tytuł jakopierwsza placówka w mieście.

Jednak szpital to przede wszystkim ludzie,ekipa tworząca na każdym oddziale i w ad-

PRIMUM NON NOCERE 8/20104

JU

BIL

EU

SZ

E C iekawostk i� Kamień węgielny wmurowano18 lipca 1974 roku, zaś uroczystośćotwarcia Szpitala miała miejsce 30 ma-ja 1980 roku. Trwająca 6 lat budowa,w latach osiemdziesiątych uznanabyła za szybką realizację projektu.

� W roku 1982, na prośbę dyrekcji,Szpital otrzymał dary od Jana PawłaII. Wśród podarowanych, za pośred-nictwem ówczesnego papieskiegosekretarza Stanisława Dziwisza, sprzę-tów była między innymi sztuczna ner-ka firmy Bellco wraz z oprzyrządo-waniem.

� W pierwszym roku działalnościSzpitala liczba łóżek wynosiła 901.Pod koniec lat 80-tych wzrosła do1000.

� W roku 1983 powołano Fundacjęo nazwie „Stichting Zaanstreek –Polen Samerwerking Gesondheig-szorg Ziekenhuis – Zaanstad – Ne-derland, Szpital XXX-lecia PRL –Bydgoszcz – Polska”. Pod tą długąi skomplikowaną nazwą działała or-ganizacja, która w Holandii organi-zowała pomoc dla naszego Szpitala.Poza darami materialnymi Fundacjazajmowała się organizowaniem wy-jazdów studyjnych dla pracownikówz Bydgoszczy.

� Od 1985 do 1989 roku w obecnymbudynku funkcjonował zarówno ów-czesny Szpital XXX-lecia PRL, jaki Szpital im. dr. Jurasza. Taką sytu-ację wymusiła rozbudowa tego dru-giego szpitala, związana z utworze-niem na jego bazie PaństwowegoSzpitala Klinicznego.

� Średni czas pobytu chorego wynosiłw latach 80-tych ponad 11 dni. Podkoniec lat 90-tych skrócił się do 7,9dnia.

� Po Wydarzeniach Bydgoskichz marca 1981 roku, trójka poszkodo-wanych – Roman Bartoszcze, MariuszŁabentowicz i Jan Rulewski – trafiła donaszego Szpitala.

Page 7: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 5

JU

BIL

EU

SZ

Eministracji dobrą atmosferę współpracy dladobra pacjentów. Pracownicy Biziela byli wie-lokrotnie wyróżniani zarówno przez pacjen-tów, jak i instytucje publiczne. To z inicjaty-wy pracowników powstają przy oddziałachfundacje, które gromadzą środki na zakup no-

wego sprzętu i podnoszenie ogólnego po-ziomu opieki (Kujawsko-Pomorska FundacjaRozwoju Reumatologii, Fundacja na RzeczRozwoju Kardiologii, Stowarzyszenie naRzecz Rozwoju Wojewódzkiego OddziałuChirurgii Dziecięcej „Dar Pomocy”). Rozwój

szpitala, który zapewniają pracownicy, to rów-nież konferencje naukowe, kongresy i warsz-taty. Większość z nich, to efekty osobistegozaangażowania pracowników Szpitala.

(skorzystaliśmy z materiałów zawartychw jubileuszowym biuletynie Szpitala)

„ZŁOTY MEDAL ZA DŁUGOLETNIĄ SŁUŻBĘ”:

• dr n. med. EWA GAWROŃSKA-UKLEJA• dr n. med. DANUTA GRODZKA • lek. med. MACIEJ MAJEWSKI • lek. med. JOLANTA MAKASEWICZ -

-GUZIKOWSKA • lek. med. ANDRZEJ STRZELECKI • dr n. med. DANUTA SZADZIEWSKA-

KOWALSKA • dr n. med. TERESA WILEWSKA-KŁUBO

„SREBNY MEDAL ZA DŁUGOLETNIĄ SŁUŻBĘ”:

• dr n. med. KRZYSZTOF GRAD • dr n. med. JACEK TLAPPA

„ZA ZASŁUGI DLA OCHRONY ZDROWIA”

• dr n. med. DOROTA ARSZYŃSKA-ŁOPATKA

• prof. dr hab. n. med. ZBIGNIEWBARTUZI

• dr n. med. HALINA BILIŃSKA-RESZKOWSKA

• dr n. med. GRAŻYNA GADOMSKA • dr n. med. ZDZISŁAW JARZEMSKI • dr n. med. PIOTR JARZEMSKI • lek. med. BOGUSŁAW JASIK – były

dyrektor Szpitala• prof. dr hab. n. med. ARKADIUSZ

JAWIEŃ • dr n. med. KRYSTYNA JĘDRUSZEK -

-ŁUGIN • lek. med. GRAŻYNA KALIŃSKA • dr n. med. MARIA KŁOPOCKA • dr n. med. KORBAL PIOTR • dr n. med. JADWIGA

KORENKIEWICZ • dr n. med. MALUKIEWICZ PIOTR • lek. med. MARIA POLAK • dr n. med. GRZEGORZ PULKOWSKI • prof. dr hab. n. med. OLGIERD

SARAZIN • lek. med. JERZY SIELSKI

• dr n. med. ZBIGNIEW SOBOCIŃKSI –dyrektor ds. lecznictwa

• dr n. med. ANDRZEJ SWINCOW • dr n. med. MACIEJ ŚWITOŃSKI• lek. med. JACEK UCHAŃSKI• dr n. med. PIOTR WINIARSKI • lek. med. TERESA WÓJCIK

LIST GRATULACYJNY DYREKTORA SZPITALA

otrzymali :

• dr n. med. RAFAŁ ADAMCZAK • dr n. med. JAN BŁAŻEJEWSKI• dr n. med. WALDEMAR DOBRZYŃSKI • dr hab. n. med. SŁAWOMIR JEKA• dr n. med. MARIA MACIEJEWSKA -

-KAŹMIERCZAK • prof. dr hab. n. med. WIESŁAW

SZYMAŃSKI • prof. dr hab. n. med. WŁADYSŁAW

SINKIEWICZ• lek. med. ZBIGNIEW WASILEWSKI • lek. med. EWA WRZESZCZ

Lekarze odznaczeni z okazji jubileuszu 30-lecia Szpitala

Tętniaki pod nadzorem

Prof. Arkadiusz Jawień, kierownik Kliniki Chi-rurgii Ogólnej ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 2im. Biziela za swój autorski projekt: „Programbadań przesiewowych w kierunku tętniaka aor-ty brzusznej” został wyróżniony przez „PulsMedycyny” w konkursie „Złoty Skalpel”.

Program, realizowany w województwie ku-jawsko -pomorskim od października 2009 ro-ku, skierowano do 65 -letnich mężczyzn. Sfi-nansował go Kujawsko -Pomorski UrządMarszałkowski. Przeznaczył na ten cel pra-wie 100 tys. złotych. Dzięki temu ponad 600pacjentów mogło zostać poddanych bada-niom USG. Część z nich wysłano na bardziej

specjalistyczne badania, a 6 osób jest już poudanych zabiegach operacyjnych.

Od sierpnia pod nadzorem znalazły się też tęt-niaki nieco młodszych mężczyzn. Za zbadanie 400bydgoszczan, którzy ukończyli 60 lat tym razemzapłaci Urząd Miasta. Akcja potrwa do listopada.Więcej o programie w październikowym Pri-mum oraz na stronie www.programtab.pl/. a.b.

Tutaj pacjenci nie czekają

W chorobach zapalnych stawów bardzo ważnajest szybka diagnoza i natychmiast zastosowa-ne leczenie, które zahamuje rozwój choroby. „Tyl-ko wcześnie wdrożone leczenie, w 2–3 miesią-cu od wystąpienia objawów, daje szansę na peł-ną remisję.” – podkreśla Witold Tłustochowicz,konsultant krajowy w dziedzinie reumatologii.

Tymczasem średni czas oczekiwania na wizy-tę u reumatologa w województwie kujawsko -po-morskim, o czym pisaliśmy w ostatnim Primumnon nocere wynosi kilka miesięcy. Ratunkiem dlachorych ma stać się Program WykrywaniaWczesnego Zapalenia Stawów realizowanyw Bizielu (o czym szerzej w już wymienionymPNN)– tu specjaliści obiecują pełną diagnosty-kę w czasie 14 dni i to wszystko bez kolejek.

Okazuje się jednak, że jest w Bydgosz-czy jednostka, gdzie pacjent reumatolo-giczny także nie musi czekać w kolejce.W Wojewódzkim Centrum Reumatologiii Rehabilitacji zostaje przyjęty nawet już te-go samego dnia! Więcej o jednostce, którama pod opieką aż 10 tys. pacjentów reu-matologicznych w październikowym nume-rze Primum. a.b.

Zapowiadamy

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 08.07.2010 po krótkiej, ciężkiej chorobie zmarł nasz niezapomniany Kolega

dr Jerzy SielskiW zmarłym żegnamy znakomitego Chirurga i Przyjaciela

Pracownicy Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy

Page 8: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/20106

OT

WA

RC

IE

30 maja 2010 r. odbyło się uroczysteotwarcie Zespołu Wsparcia Duchowego– nowej infrastruktury Centrum Onkolo-gii w Bydgoszczy. Jest to unikatowa ini-cjatywa w Polsce – holistycznej opieki nadpacjentem z chorobą nowotworową. Uro-czystemu otwarciu towarzyszyło sym-pozjum “Człowiek, cierpienie, nadzieja”.

Koncepcja utworzenia Zespołu WsparciaDuchowego opiera się na założeniu, że

istotnym elementem wspomagania skoja-rzonego leczenia nowotworów jest oddzia-ływanie na sferę psychologiczną i duchowąpacjentów. Psychoonkologia i psychologiazdrowia wskazują na znaczenie duchowegowymiaru osobowości w sytuacjach granicz-nych. Inicjatywa pomyślana, jako ZespółWsparcia Duchowego to integracja opiekipsychologicznej i duchowej, równolegle doopieki lekarsko-pielęgniarskiej przy świad-czeniu usług medycznych na najwyższym po-ziomie, zgodnie ze światowymi standardami.Wyróżnia się trzy obszary refleksji, badańi praktyki dotyczące duchowości człowieka:teologiczny, filozoficzny i psychologiczny.

Ciągle niska wyleczalność z nowotworówwpływa na spostrzeganie tej choroby, jako sy-tuacji beznadziejnej. Takie spostrzeganie wpły-wa negatywnie na psychiczne radzenie sobiepodczas terapii onkologicznej, dlatego obec-nie łączy się terapię medyczną z oddziaływa-niami psychologicznymi. W procesach adap-tacji duże znaczenie odgrywa nadzieja, wiarai poczucie sensu życia, czyli spostrzeganie go,jako celowego i wartościowego.

Istotne jest usytuowanie Zespołu Wspar-cia Duchowego – miejsce, które wybrano najego realizację jest usytuowane blisko od-działów, a jednocześnie oddzielone, co pozwoliodpocząć od typowo szpitalnego otoczenia –jest to przestrzeń sprzyjająca wyciszeniu,skupieniu, intymności, odwróceniu uwagi odchoroby i cierpienia, poszukiwaniu pozytyw-nych bodźców w trudnej sytuacji choroby.

Centrum Onkologii w Bydgoszczy jeststrukturą od dawna przygotowaną do

udzielania wsparcia z uwagi na przestrzega-nie praw pacjenta, podnoszenie poziomu wy-kształcenia personelu, zachowanie bezpie-czeństwa danych osobowych, rozwój nowo-czesnej struktury organizacyjnej, infrastruktury.Elementy struktury powołane w celu zwięk-szania zasobów dostępnego wsparcia spo-łecznego w Centrum Onkologii to RzecznikPraw Pacjenta oraz powołane zespoły, jak np.

Zespół ds. Jakości, Zespół ds. Satysfakcji Pa-cjenta, Zespół ds. Etyki Zawodowej.

Model wsparcia specjalistycznego w Cen-trum Onkologii w Bydgoszczy jest realizowanyprzez multidyscyplinarny zespół (lekarzediagności, lekarze onkolodzy, pielęgniarki,psycholodzy, lekarz psychiatra, rehabilitan-ci, kapelan, specjalista ds. ekumenicznych).W związku z tym ocena stanu psychicznegopacjentów i ich potrzeb jest wielopłaszczy-znowa. W interakcji pacjent – instytucja re-alizowane są następujące rodzaje wsparcia:instrumentalne, rzeczowe (materiałowe), in-formacyjne (poznawcze), emocjonalne i du-chowe. Programy wsparcia obejmują trzy gru-py odbiorców: pacjentów z chorobą nowo-tworową, rodziny chorych oraz pracownikówCO w Bydgoszczy.

Salus aegroti suprema lex esto – stanowiprzesłanie dla personelu Centrum On-

kologii w Bydgoszczy. Słowo salus w językułacińskim posiada trzy znaczenia – zdrowie,dobre samopoczucie (dobrostan psychofi-zyczny), zbawienie. Centrum Onkologii w Byd-goszczy w swych założeniach dbało o to, byduchowy wymiar człowieka był równie waż-ny, jak jego sfera psychiczna i somatyczna.Cele opieki duszpasterskiej obejmują za-pewnienie możliwości praktyk religijnych.Kaplica jest miejscem skupienia w sytuacji do-świadczenia choroby, dającym możliwość roz-mowy z osobą duchowną o problemach du-chowych mogących wystąpić w trakcie cho-roby. Czasami może to być poszukiwanie od-powiedzi na pytania egzystencjalne (po-przez kazania, rozmowy indywidualne). Waż-nym celem jest budzenie ufności i nadzieiw chorobie oraz budowanie więzi między-ludzkich w oparciu o wartości duchowe(wspólnota przeżywania cierpienia). Cen-trum Wsparcia Duchowego daje możliwośćspotkania, niezależnie od pory dnia, a nawetnocy – z kapłanami każdego wyznania.

Psycholodzy świadczą swoje usługi odwielu lat w oparciu o wypracowany standardopieki psychologicznej w Centrum Onkologiiw Bydgoszczy. Opieka psychologiczna nadpacjentem chorym onkologicznie jest syste-matycznym i profesjonalnym działaniem,

którego celem jest pomoc w przystosowaniusię intelektualnym i emocjonalnym do trud-nej sytuacji poprzez kształtowanie przekonańo możliwości własnego wpływu na przebiegi efekty leczenia oraz zmierza do obniżenianapięcia związanego z procesem leczenia.

Zespół psychologów wspierał chorychw Centrum Onkologii w Bydgoszczy już w 1992r., gdy w innych ośrodkach psycholog spra-wował opiekę interwencyjnie lub nie byłowcale psychologa. Psycholodzy (4 osoby)obejmują opieką wszystkich pacjentów po-trzebujących pomocy – rocznie udzielanych jestok. 5 tys. konsultacji w oddziałach i ok.1, 5 tys.porad ambulatoryjnych. Prowadzone są szko-lenia dla personelu Centrum Onkologii orazosób spoza CO. Zrealizowano kilka projektówbadawczych, powstało kilkanaście publikacji,wiele osób odbywało staże do specjalizacjiz psychologii klinicznej. Kwalifikacje trenerskiew dziedzinie psychoonkologii umożliwiają pro-wadzenie szkoleń dla psychologów stażystów,studentów, lekarzy i pielęgniarek. Od 2006 r.realizowane są spotkania tematyczne zespo-łu psychologów z księżmi-kapelanami.

Podjęcie działań zmierzających do pod-niesienia jakości usług świadczonych pa-

cjentom Centrum Onkologii w Bydgoszczywyniknęło z docenienia znaczenia aspektupsychosomatycznego w procesach pod-trzymywania i zachowywania zdrowia. Licz-ne badania, a także doświadczenia pracow-ników szpitala pokazały, że stan psychicznypacjenta i odpowiedni komfort, wpływają naproces leczenia.

Cele opieki psychologicznej są wielorakiei wiążą się z fazą choroby, jak np. przygoto-wanie psychologiczne pacjentów do badańdiagnostycznych i specjalistycznego leczenia:chirurgicznego, chemioterapii, radioterapii, po-moc w zaakceptowaniu diagnozy, kształto-wanie adekwatnego obrazu choroby. Istotnajest pomoc w zakresie funkcjonowania emo-cjonalnego: radzenie sobie z destrukcyjnymiprzekonaniami, ze stresem, z nawykowyminudnościami i wymiotami, przygnębieniem, bó-lem i lękiem, itp. Czasem konieczne jest dą-żenie do wzrostu zaangażowania pacjentaw proces leczenia – np. mobilizowanie dowspółpracy (wypracowanie motywacji, bu-dowanie nadziei, aktywizowanie własnych za-sobów), zachęcanie, by pacjenci – o ile to moż-liwe – powrócili do swej zwykłej aktywności.Inne są cele po zakończeniu leczenia – two-rzenie grup wsparcia, pomoc w zakresie ko-munikacji z otoczeniem, w zaplanowaniuzmian w zakresie celów życiowych i systemu

Cierpienie przestaje być cier-pieniem, jeśli stworzymy sobiejasny i klarowny obraz wywo-łujących go emocji.

Spinoza, Etyka

Nowy model opieki psychologicznej w Centrum Onkologii w Bydgoszczy

Page 9: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

Zakończył się trwający od lipca 2009 remont Oddziału Ginekologii, Położnictwa i Patologii Ciąży. 16 czerwca uroczyście otwarto wyremon-towane i wyposażone w nowoczesny sprzęt jednostki. Teraz Miejski dysponuje 6 jednoosobowymi salami narodzin, 8 stanowiskami do in-tensywnej terapii noworodka, 26 łóżkami ( 14 sal) dla matek z dzieckiem i 22 łóżkami dla pacjentek ze schorzeniami ginekologicznymi. „Mamnadzieję, że ta inwestycja będzie się wiązała ze wzrostem liczby bydgoszczan” – mówił prezydent Konstanty Dombrowicz.

Koszt remontu i zakupu sprzętu to około 10 mln zł – 6 mln 400 przekazał Urząd Miasta, pozostałą kwotę (na zakup sprzętu i wyposaże-nie) pokryje Szpital z kredytu bankowego lub z funduszy unijnych. (a.b.)

Zdjęcia: Paweł Gawroński

W Miejskim

Oddział jak nowy!

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 7

OT

WA

RC

IE

wartości. Pomoc psychologiczna dla rodzinychorego to przygotowywanie najbliższychdo uczestnictwa w chorobie pacjenta, a tak-że pomoc w godnym odchodzeniu. Ponadtoważna jest pomoc psychologiczna dla człon-ków zespołu medycznego z uwagi na duże na-rażenie na wystąpienie objawów zespołuwypalenia zawodowego.

Pacjenci i ich najbliższa rodzina mogą ko-rzystać z następujących form pomocy

psychologicznej, wykorzystującej wiedzępsychoonkologiczną: konsultacja psycholo-giczna, rozmowy indywidualne z psycholo-giem, grupa wsparcia dla pacjentek po ma-stektomii, zajęcia relaksacyjne, sesje pro-gramu Carla Simontona, wykorzystywaniemetod i technik stosowanych w psychotera-pii, przeuczenie postaw, psychoedukacjapacjentów przebywających w oddziałach(np. obalenie mitów związanych z chorobą no-wotworową, jak radzić sobie z lękiem).

W terapii pacjentów onkologicznych wy-korzystuje się wiedzę z zakresu psycho-neuroimmunologii – badania potwierdzająlepsze i sprawniejsze działanie układu od-pornościowego u pacjentów, którzy stosująćwiczenia relaksacyjne, oddechowe, wizu-alizacyjne; uczą się emocjonalnej ekspresji– wyrażanie uczuć może wpłynąć na łago-dzenie lęku i depresji; pracują nad asymila-cją choroby, która stanowi fazę procesu przy-stosowania.

Dzięki powstaniu Zakładu Psychologii Kli-nicznej w Centrum Onkologii w Bydgoszczypacjenci, którzy zawsze byli otoczeni opieką

psychologiczną, obecnie będą mogli uczest-niczyć w nowych formach pomocy. Gabine-ty psychologiczne oraz pokój do spotkań gru-powych umożliwią wzbogacenie terapii psy-chologicznych o spotkania grup wsparcia i tre-ning relaksacyjny.

Cele wspólne wynikające z idei utworzeniaZespołu Wsparcia Duchowego to pokonywa-nie stereotypów odnośnie roli księdza i psy-chologa, poszukiwanie wspólnych przestrzeniw niesieniu pomocy choremu, wspólne spo-tkania osób szkolących się – psychologów sta-żystów, studentów psychologii i teologii.

Zadaniem Specjalisty ds. ekumenicznychjest realizacja Standardu Zapewnienia OpiekiDuszpasterskiej pacjentom różnych wyznań –udostępnienie pacjentowi na jego życzenie wy-kazu telefonów do parafii różnych wyznań lubzawiadomienie instytucji religijnej lub duchow-

nego wyznawanej przez niego religii i umożli-wienie z nim bezpośredniego kontaktu. Ponadto– udzielanie informacji na temat działalnościduszpasterskiej prowadzonej w Centrum On-kologii oraz praca zespołowa w planowaniu stra-tegii i pomaganiu pacjentom z chorobą nowo-tworową, znajdującym się w trudnym położe-niu emocjonalnym czy duchowym.

Ideą Zespołu Wsparcia Duchowego jest ho-listyczne podejście do pacjenta w szpitalu,

a w związku z tym do zadań Specjalisty ds.ekumenicznych należy planowanie wydarzeńkulturalnych dedykowanych pacjentom prze-bywającym w szpitalu, które poszerzą jegowyobraźnię o inne aspekty niż choroba.Współpraca z organizacjami i instytucjami(Centrum Kultury Katolickiej „Wiatrak”, Pań-stwowy Zespół Szkół Muzycznych im. Artu-ra Rubinsteina w Bydgoszczy, uczelnie wyż-sze, m.in. Akademia Muzyczna, Wyższe Se-minarium Duchowne Diecezji Bydgoskiej)ma na celu prowadzenie wykładów, prelek-cji, spotkań z poezją. Koncerty będą reali-zowane dzięki współpracy z Operą i Filhar-monią w Bydgoszczy. Pacjentom będzierównież oferowana muzykoterapia oraz bi-blioterapia. Planowane jest zacieśnienie do-tychczasowej współpracy z Instytutem Psy-chologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiegow Bydgoszczy oraz Kliniką i Katedrą Psy-chiatrii CM UMK w Bydgoszczy.

Kierownik Zakładu Psychologii KlinicznejDr n. med. Bożena Kawiecka-Dziembowska

Dyrektor ds. Medycznych Dr n. med. Wiesława Windorbska

To, w jaki sposób człowiek ak-ceptuje swoje przeznaczeniei cierpienie, jakie ono z sobąniesie, to – w jaki sposób czło-wiek bierze na barki swój krzyż,może być dla niego – nawetw najtrudniejszych chwilach –wyjątkową okazją do pogłę-bienia sensu własnego życia.

V. Frankl, Człowiek w poszukiwaniu sensu

Page 10: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/20108

KO

NF

ER

EN

CJ

E

W maju tego roku historia zatoczy-ła koło … Po 27 latach od założyciel-skiego Zjazdu PTN lat, ponownie w Byd-goszczy spotkali się nefrolodzy.W dniach 26-29.05.2010 roku odbył sięX Jubileuszowy Zjazd Polskiego To-warzystwa Nefrologicznego. Był onefektem wielomiesięcznej pracy człon-ków Komitetu Organizacyjnego, którytworzyli lekarze Katedry i Kliniki Ne-frologii, Nadciśnienia Tętniczego i Cho-rób Wewnętrznych Szpitala Uniwersy-teckiego im. Antoniego Jurasza nr 1w Bydgoszczy oraz zaprzyjaźnieni kie-rownicy Stacji Dializ naszego regionu.Przewodniczącym komitetu organiza-cyjnego i naukowego był prof. JacekManitius. Zaszczytem było dla nasmóc zorganizować zjazd w mieście,w którym po raz pierwszy we wrześniu1983 roku odbył się założycielski ZjazdPTN. Wówczas przewodniczącym ko-mitetu organizacyjnego był doc. Zyg-munt Nartowicz, ówczesny kierownikKliniki Chorób Wewnętrznych.

W Zjeździe uczestniczyło łącznie 847osób, gości z kraju i zagranicy. Wykład in-auguracyjny na temat „Nerka i jej unerwie-nie z perspektywy XXI wieku”, wygłosiłprof. Edward Johns z University Collegew Cork. W trakcie inauguracji Zjazdu tytu-ły członków honorowych Polskiego Towa-rzystwa Nefrologicznego otrzymali – prof.Raymond Vanholder z Gent w Belgii, prof.Gerard London z Paryża oraz prof. RichardJonhson z Colorado z Denver w USA. Ob-rady uświetniła również obecność prof. Ja-mesa Tattersalla z Leeds z Wielkiej Bryta-nii, prof. Francesco Locatelli z Lecco we Wło-

szech, prof. Adriana Covica z Iasi z Rumu-nii oraz prof. Jurgena Floege z Aachenw Niemczech – wykładowców kursu ERA-EDTA poprzedzającego otwarcie Zjazdu. Po-nadto wyróżniono również zasłużonych dlapolskiej nefrologii: dr Krystynę Szprynger,dr Henryka Koziaka, dr Jana Forfę oraz drZbigniewa Śledzińskiego. Członkowie ka-pituły przyznali granty naukowe firmy Baxter.Środki finansowe otrzymali: dr M. Ma-dziarska z Kliniki Nefrologii we Wrocławiu,dr G. Piecha z Kliniki Endokrynologii i Cho-rób Przemiany Materii w Katowicach orazdr hab. L.Tylicki z Kliniki Nefrologii w Gdań-sku. Uroczyste otwarcie Zjazdu uświetniłkoncert pod batutą dyrektora Opery Nova –Macieja Figasa.

Uczta intelektualna zaczęła się już w go-dzinach porannych w środę 26 maja. W pierw-szym dniu Zjazdu odbył się kurs „ERA-ED-TA From European Best Practice Guidelines(EBPG) to European Renal Best Practice(ERBP) – an update”. Dzięki niemu Bydgoszczdołączyła do prestiżowego grona europej-skich ośrodków nefrologicznych. Był onwspaniałą okazją dla promocji naszego mia-sta, informacje na temat kursu w Bydgosz-czy zostały umieszczone na oficjalnej stronieEuropejskiego Towarzystwa Nefrologicznegowww.ndt-educational.org/Bydgoszcz2010.htm.Tego samego dnia odbył się również kurs„Nefropatologia – leczenie kłębuszkowychzapaleń nerek oparte na przesłankach mor-fologicznych”. Miał on charakter spotkaniainteraktywnego, gdzie wspólny dialog pod-jęli nefrolodzy i patomorfolodzy. W kolejnychdniach poszerzaliśmy naszą wiedzę w dzie-dzinie nefrologii, transplantologii oraz hi-pertensjologii. Był to czas owocnych dys-kusji, prezentacji doniesień naukowych orazprzedstawiania wyników prac badawczych.Zarząd PTN doceniając wysiłki i wkład

w naukę polską nagrodził młodych adeptównefrologii.

W okresie Zjazdu w dniach 24–28 oraz31 maja z inicjatywy Ogólnopolskiego Sto-warzyszenia Osób Dializowanych przy współ-udziale Urzędu Miasta w Bydgoszczy, Ośrod-ka Medycyny Pracy w Bydgoszczy i naszejKliniki zorganizowano akcję profilaktycznąchorób nerek. Zgłosiło się 350 osób, którymwykonano badanie ogólne moczu, ozna-czono stężenie kreatyniny, eGFR i zmierzo-no ciśnienie tętnicze. Pacjentom wydano ulot-ki informacyjne na temat dalszego postępo-wania po uzyskaniu wyników badań labora-toryjnych.

Było też coś dla ciała i ducha… wieczo-rami spotykaliśmy się na wspólnych biesia-dach, które pozwalały nawiązywać nowe zna-jomości i umacniać stare. Piękne wieczory,oświetlone poświatą zbliżającej się pełniksiężyca pozwoliły korzystać z uroków Byd-goszczy. Cieszymy się, że nasi koledzy bylizauroczeni Bydgoszczą, piękną Wyspą Młyń-ską, malowniczymi uliczkami Starego Miastai widokami Kanału Bydgoskiego.

Lek. Joanna Wiechecka-KorenkiewiczProf. Jacek Manitius

29 maja odbyło się Walne Zgromadze-

nie członków Polskiego Towarzystwa

Nefrologicznego. Dotychczasowy pre-

zes prof. Andrzej Więcek podsumował

3 lata swojej owocnej kadencji. W trak-

cie obrad wybrano Zarząd Główny Pol-

skiego Towarzystwa Nefrologicznego.

Prezesem na kolejne trzy lata został wy-

brany prof. Jacek Manitius, który re-

komendował na stanowisko sekretarza

dr Beatę Sulikowską, a skarbnika –

dr Magdalenę Grajewską.

Nefrolodzy z całego świata – w Bydgoszczy

K-P OW NFZ informuje, iż w dniu 6 lip-ca 2010 roku Minister Zdrowia w porozu-mieniu z Ministrem Finansów zatwierdziłzmianę planu finansowego NFZ na rok 2010.

W związku z powyższym tutejszy oddziałFunduszu otrzymał dodatkowo 129 mln489 tys. zł, z czego zdecydowana więk-szość – 98 mln 915 tys. zostanie przezna-czona na refundację leków (przypominam,

iż w pierwotnej wersji planu na 2010 – ok.54 mln zostało przesunięte z pozycji re-fundacja leków na leczenie szpitalne).

Część środków (ponad 18 mln ) dosta-ną szpitale, głównie na świadczenia nieli-mitowane, programy terapeutyczne (lekowe)oraz chemioterapię.

Mając na względzie dobro pacjentówoczekujących na środki pomocnicze i przed-

mioty ortopedyczne, również ten rodzajświadczeń zasilimy kwotą 3,5 mln zł. Pozwolito na znaczne skrócenie kolejki m.in. na wóz-ki inwalidzkie, buty ortopedyczne, matera-ce przeciwodleżynowe.

Barbara NawrockaRzecznik Prasowy

K-P OWE NFZ w Bydgoszczy

„Dokładka” na rok 2010

Page 11: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 9

Z B

YD

GO

SK

IEJ

IZ

BY

LE

KA

RS

KIE

J

Bydgoska Izba Lekarska zaprasza swoich członków, na następująceszkolenia:

� 21 września 2010 r. od godz. 16.00 warsztaty z cyklu „Komunikacja lekarz – pacjent”– „Przekazywanie złych wiadomości” – dla wszystkich zainteresowanych;

� 25 września 2010 r. od godz. 9.00 szkolenie z zakresu umów cywilnoprawnych, w tymogólne zagadnienia prawne dot. zawierania umów z zakładami opieki zdrowotnej i z NFZoraz zagadnienia podatkowe;

� 5 października 2010 r. od godz. 16.00 warsztaty z cyklu „Komunikacja lekarz – pa-cjent” – dla lekarzy onkologów;

� 19 października 2010 r. od godz. 16.00 warsztaty z cyklu „Komunikacja lekarz – pa-cjent” – dla lekarzy pediatrów, lekarzy medycyny rodzinnej;

� 22 października 2010 r. od godz. 10.00 szkolenie „Współczesne metody chirurgicznegoleczenia otyłości patologicznej – wskazania, dobór chorych, metody, wyniki. Ro-la lekarza poz”;

� 4 listopada 2010 r. od godz. 11.00 szkolenie „Choroby jelita grubego”;� 9 listopada 2010 r. od godz. 16.00 warsztaty z cyklu „Komunikacja lekarz – pacjent”

– dla lekarzy wykonujących specjalizacje zabiegowe;� 18 listopada 2010 r. od godz. 11.00 szkolenie „Choroby wewnętrzne”;� 3 grudnia 2010 r. od godz. 10.00 szkolenie „Współczesna chirurgia przepuklin pa-

chwinowych i brzusznych; rola lekarza POZ w kwalifikacji, przygotowaniu i leczeniupooperacyjnym”;

Wszystkie szkolenia odbywać się będą w siedzibie Bydgoskiej Izby Lekarskiej. Zgłosze-nia przyjmuje i informacji udziela mgr Karina Lemanik – Dolny w biurze BIL od poniedziałkudo czwartku w godz. 8.00–16.00, tel. (052) 3460780 wew. 12, [email protected]

Szczegółowe informacje na temat szkoleń na stronie www.bil.org.plSerdecznie zapraszamy!

Szkolenia organizowaneprzez Bydgoską Izbę Lekarską

W tym roku będziemy obchodzić jubile-usze lekarzy 24 września (godz. 17.00)w naszej izbie. Mamy 89 jubilatów – 52obchodzących 40-lecie wydania dyplomu,35 – obchodzących 50-lecie, 1 osobę ob-chodzącą 60-lecie dyplomu i jedną ob-chodzącą 71-lecie (!) wydania dyplomu.

W ramach uroczystości będą koncertowaćdzieci lekarzy–uczniowie bydgoskich szkółmuzycznych.

Podajemy listę tegorocznych Jubilatów: Je-rzy Klepacki, Jerzy Górski, Barbara Abram-czyk, Hubert Balul, Tadeusz Bermański, An-tonina Dmochowska-Adamczyk, Teresa Do-mbrzalska, Julian Drapała, Ryszard Gniaz-dowski, Wiesław Goszczyński, Krystyna Job-ke-Kępińska, Wanda Kocikowska, Bogumi-ła Kuczma, Zofia Liszczyk, Krystyna Miel-czarska, Stanisław Nowak, Zofia Nowakow-ska, Grzegorz Olszański, Halina Petrykowska,Barbara Pietras-Budzińska, Krystyna Popa,Zbigniew Procel, Lucyna Reszkowska, Hali-na Roesler-Pomorska, Maria Rost-Malinow-ska, Longin-Rymkiewicz, Barbara Saga-nowska, Jan Senkus, Barbara Sieczko, Ma-ria Szmyd, Leszek Trybuś, Aneta Trzaskow-ska, Zenon Wawrzyński, Jan Wróblewski, Bro-nisław Zachara, Krystyna Zgorzelska-Czer-wińska, Henryk Żychski, Edward Abłażej, Ber-nard Alski, Aleksander Araszkiewicz, HelenaBanaszewska, Barbara Barankiewicz, BarbaraBorzyszka, Barbara Broniarczyk, Jerzy Bro-nisławski, Mieczysław Czajkowski, Mieczy-sława Czerwionka-Szaflarska, Teresa Czy-żewska, Halina Domańska-Midura, JózefDomański, Ewa Gałecka, Halina Glaza, Ma-rian Grygiel, Jolanta Hebisz, Lidia Jabłońska-Urbanowicz, Włodzimierz Kasierski, HeliodorKasprzak, Grażyna Kąkolewska, JadwigaKędzierska-Kaniasty, Bożena Kin-Rajewska,Krystyna Kożuszko, Zbigniew Krukiewicz, Ho-norata Kryszk-Malec, Anna Krzekotowska,Andrzej Kuczyński, Jacek Marszałł, Jerzy Mo-łodecki, Konrad Murawski, Bożena Narożna,Janina Oczki, Grażyna Pałaszewska, KrystynaPawlik, Ewa Pliszka, Halina Remidowska, Ma-ciej Rewakowicz, Barbara Rychlicka-Mudy-na, Władysław Sinkiewicz, Barbara Sokal, Re-nata Stachowiak-Konkol, Danuta Szadziew-ska-Kowalska, Danuta Szepietowska, Jan Ta-lar, Wirginia Tomczak-Watras, Ewa Trzebiń-ska-Frydrychowska, Anna Wagnerowska-Siałkowska, Zbigniew Wolski, BronisławWoźny, Wanda Wysokińska-Płaczek, Boże-na Zahorska.

Prosimy, lekarzy, którzy nie znaleźli sięna tej liście, a uważają, że w tym roku powinniobchodzić swój jubileusz, o zgłoszenie się te-lefonicznie do pracownika biura – p. HannyRaczyńskiej.

Jubileusze – 24 września 2010

W końcu – nowe WWW!Po wielu perypetiach w końcu udało się uruchomić nową odsłonę strony www naszej Izby.Po co nam nowa strona? Abyśmy mogli z najważniejszymi informacjami dotrzeć jak naj-szybciej do jak największej liczby osób, aby lekarz szukając ważnych informacji na tematswojego zawodu znalazł je wiarygodne i przystępnie opracowane, właśnie na tej stronie,aby informacje na temat naszej izby i zawodu lekarza były łatwo dostępne i czytelne dlawszystkich...W przyszłości strona posłuży nam do załatwienia szeregu spraw bez koniecznościosobistego fatygowania się do Izby.

To dopiero początek drogi nad rozwojem Naszej Strony – dlatego zapraszamywszystkich Szanowne Koleżanki i Kolegów do odwiedzania strony www.bil.org.pl, kry-tycznego przyjrzenia się jej zawartości i funkcjonalności i przekazaniu nam uwag na ten te-mat – będziemy starali się wszystkie je uwzględnić.

Marek Rogowski

� Od czasu do czasu wchodzę na internetową stronę naszej Izby i ostatnio z zadowole-niem zauważyłem korzystną zmianę jej wyglądu! Wchodząc na nią wczoraj zauważyłem,że zaistniało na niej pytanie ankietowe z prośbą o wyrażenie swojej opinii. Opinię wyrazi-łem, oczywiście na tak, i poprosiłem o podanie wyniku. TU MOJE ZASKOCZENIE – 100%potwierdzających pozytywnie zaistniałe zmiany, no i jedna informacja, że 12 lipca o godzinie17.12 oddano jedyny głos w tej ankiecie. JA BYŁEM PIERWSZY!!!! Ale nie chciałbym byćjedynym. (13 lipca 2010)� Zauważyłem, że ankieta ta zniknęła ze strony, czemuż to? Czyżby po to, aby zachowaćwynik 100% poparcia? (27 lipca 2010)

Pozdrawiam A.Martynowski

Page 12: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/201010

JU

BIL

EU

SZ

E

NZOZ „Medicus” sp. z o.o. powstałna fali reformy służby zdrowiaz 1999 roku. Grupa sześciu leka-rzy z Nakła zawiązała spółkęz ograniczoną odpowiedzialno-ścią w celu świadczenia usługmedycznych. Spółka stała się or-ganem założycielskim firmy.

Inicjatorem utworzenia niepublicznegozakładu opieki zdrowotnej była pani dr Hali-na Gliszczyńska. Wraz z panem dr. Henry-kiem Zaborowskim stworzyli dwuosobowy te-am, który wziął na swe barki ciężar wykuwanianowej rzeczywistości.

Ówczesne władze samorządowe, staro-sta i burmistrz, byli przychylni proponowanymzmianom w funkcjonowaniu lokalnego rynkuusług medycznych.

Mimo tego początki były bardzo trudne.Trzeba było jednocześnie tworzyć zręby fir-my, walczyć z „dziką” konkurencją i zmie-niać mentalność lokalnej społecznościprzy niechętnym, a momentami wręcz wro-gim, nastawieniu niektórych lokalnych me-diów.

Strategicznym w tamtych czasach celemstało się przekonanie społeczeństwa – po-tencjalnych odbiorców usług medycznych me-dycznych – o czystości intencji, o tym, iż no-wa firma nie jest nastawionym na zysk„krwiopijcą” i, że „prywatnie” nie znaczyw tym przypadku „odpłatnie”.

Fundamentem filozofii zarządu zakładujest inwestowanie w przyszłość, w rozwój.Stąd wypracowane środki były od począt-ku przeznaczane na rozbudowę, moderni-zację i remonty istniejącej bazy lokalowej, za-kupy wysokiej klasy sprzętu, m.in.: aparatówUSG, bieżni do prób wysiłkowych z oprzy-rządowaniem, tworzenie bazy transportowej,itp. Wszystkie te inwestycje miały na celustworzenie podstaw pod poszerzanie za-kresu działalności firmy. Co najważniejszezakład tworzył w ten sposób nowe miejscapracy, od początków działalności zatrud-nienie wzrosło z 50 do 110 osób pracującychw pełnym i niepełnym wymiarze czasu pra-cy, przy uwzględnieniu różnych form za-trudnienia.

Firma, która początkowo świadczyła wy-łącznie usługi z zakresu podstawowej opie-ki zdrowotnej i „pomocy nocnej”,/ nota benenie refinansowane przez kilka pierwszych lat

przez Narodowy Fundusz Zdrowia/, dziśmoże pochwalić się kompleksową opieką nadpacjentem.

Dzisiejszy panel usług ambulatoryjnychobejmuje świadczenia:

• podstawowej opieki zdrowotnej,• ambulatoryjnej opieki specjalistycznej,• rehabilitacji leczniczej,• opieki paliatywnej,• opieki długoterminowej,• profilaktyki i promocji zdrowia.Misją firmy jest pomaganie pacjentom

w podtrzymaniu i przywróceniu zdrowiapoprzez profesjonalne działania profilak-tyczne, lecznicze i rehabilitacyjne, a także za-pewnienie całościowej opieki pacjentomdot kniętym przewlekłymi chorobami o po-ważnym lub niekorzystnym rokowaniui w stanach terminalnych. Stąd firma świad-czy na rzecz pacjentów szeroki wachlarzusług, od profilaktyki i promocji zdrowia, po-przez medycynę naprawczą po opiekę pa-liatywną i hospicyjną.

Uroczystości rocznicowe odbyły się25 czerwca.

lek.med. Ilona Dzijak -MuniakNZOZ „Medicus” sp. z o.o.

PS.I jak to w życiu bywa radość będzie prze-

platać się ze smutkiem i refleksją. W dniu ju-bileuszu oficjalnie pożegnaliśmy odchodzą-cą na emeryturę panią dr Halinę Chrząszcz.

W tym roku Pani Doktor obchodzi 50 – le-cie pracy zawodowej.

Ostatnie dziesięć lat poświęciła pacjentomNZOZ „Medicus” sp. z o.o. pracując jako le-karz podstawowej opieki zdrowotnej. Mawśród pacjentów swój wierny „fun -club”.Jego członkowie są niepocieszeni z powoduwycofania się pani dr Haliny Chrząszczz czynnego uprawiania zawodu.

Nasz – współpracowników – wielki sza-cunek wzbudziło Jej ogromne poczucieobowiązku – zawsze punktualna, zawszepracująca do „ostatniego dzwonka”. Da-rzymy Panią Doktor ogromną sympatią zaoptymizm, mimo wielu przeciwności losu,empatię i wspaniałe poczucie humoru. Po-czytujemy sobie za zaszczyt współpracęz panią Haliną.

Życzymy zdrowia i sił pozwalających nacieszenie się urokami „stanu spoczynku”.

Dyrekcja i załoga NZOZ „Medicus”

sp. z o.o. w Nakle nad Notecią.

Nakielski „Medicus” 10 lat z pacjentami

PLR Paterek

PLR Ślesin

Rehabilitacja lecznicza,Nakło, ul. Bartkowskiego 1a

Przychodnia Nakło, Chrobrego 15

PLR i Poradnie Specjalistyczne, Nakło, ul. Szkolna 4

Page 13: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 11

JU

BIL

EU

SZ

E

18 czerwca br. w sali konferencyjnejStarostwa Powiatowego w Toruniu odbyłosię posiedzenie Kapituły Konkursu Gospo-darczo -Samorządowego HIT Regionu 2010.Spośród 196 kandytatów pretendujących dotytułu HIT 2010 kapituła wyłoniła 37 laure-atów.

Celem konkursu jest promocja firm, sa-morządów terytorialnych, zespołów twórcówi osób będących liderami przedsiębiorczo-ści w różnych kategoriach: ekologia, handeli usługi, produkcja, organizacja i zarządza-nie, rolnictwo i przetwórstwo żywności orazsamorządność.

Zgłoszeniem firmy „Medicus” była „Kom-pleksowa ambulatoryjna opieka medycznadla mieszkańców Nakła i okolic”. Przed-

stawione materiały dotyczące tego tematuznalazły uznanie w oczach jury. I tak oto Nie-publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Me-dicus” sp. z o.o. znalazł się w gronie lau-reatów.

To bardzo znaczące podsumowaniedziesięcioletniego okresu działania zakładu.Na ten sukces zapracowali wszyscy, bez wy-jątku, wspólnicy i pracownicy firmy.

Gala wręczenia tytułów HIT 2010 odby-ła się 30 czerwca w dostojnych murach Dwo-ru Artusa w Toruniu. Tytuł oraz okazjonal-ną statuetkę odebrał dyrektor NZOZ „Me-dicus” sp. z o.o. Henryk Zaborowski.

W doborowym gronie laureatów znalazłysię również: nakielskie Starostwo Powiato-we i Gmina Nakło.

Z KALENDARZA� Marzec 2000 rok – założenie spółkiz o.o. przez grupę sześciu lekarzy z Na-kła w celu podjęcia działalności gospo-darczej z zakresu usług zdrowotnych.� Lipiec 2000 rok – rejestracja Niepu-blicznego Zakładu Opieki ZdrowotnejMedicus w Centrum Zdrowia Publiczne-go w Bydgoszczy.� Styczeń 2001 rok – rozpoczęcie świad-czenia usług zdrowotnych z zakresu pod-stawowej opieki zdrowotnej w Przy-chodni na os. Chrobrego 15 w Nakle orazświadczeń nocnej i świątecznej opieki me-dycznej dla mieszkańców Nakła i okolic.� 2001 do 2002 roku – zakup obiektuprzy ul. Bartkowskiego 1a oraz rozpoczę-cie świadczenia usług z zakresu rehabi-litacji leczniczej.� 2002 rok – uruchomienie świadczeń me-dycznych z zakresu opieki paliatywnej.� 2002 rok – uruchomienie Poradni Le-karza Rodzinnego w Ślesinie.� 2002 rok do 2008 rok rejestracjai uruchamianie kolejnych poradni spe-cjalistycznych.� 2004 rok – uruchomienie Poradni Le-karza Rodzinnego w Paterku.� 2008 rok – oddanie do użytkowaniaPrzychodni na ul. Szkolnej 4 w Nakle orazuruchomienie w niej Poradni LekarzaRodzinnego a także zlokalizowanie w niejwiększości poradni specjalistycznych.� 2008 rok – uruchomienie działalnościpielęgniarskiej opieki długoterminowej.� 2010 rok – rozpoczęcie w Nakle przy ul.Sądowej budowy obiektu, w którym zo-staną zlokalizowane: Dzienny OśrodekOpieki Paliatywnej oraz Poradnia Le-karza Rodzinnego i apteka.

„Medicus” – HIT -em Regionu 2010

Składanie i rozpatrywanie skarg i wniosków

W związku z koniecznością dostoso-wania zadań NFZ do zapisów ustawyo prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pa-cjenta, od 2 lipca 2010 r. zadania BiurRzeczników Praw Pacjenta w centrali i od-działach wojewódzkich Funduszu przejmująkomórki do spraw skarg i wniosków.

Będą one odpowiedzialne za przyjmo-wanie i rozpatrywanie skarg pacjentówzwiązanych z udzielaniem świadczeń opie-ki zdrowotnej przez zakłady opieki zdro-wotnej w ramach umowyz NarodowymFunduszem Zdrowia.

Komórką właściwą do rozpatrywaniaskarg i wniosków w Kujawsko-Pomor-skim Oddziale Wojewódzkim NFZ w Byd-goszczy jest: Sekcja ds. Skarg i Wnio-sków, dane kontaktowe tel. 52 3252737,3252902, fax 52 3252709, e-mail:[email protected],adres do korespondencji: Al. Mickiewi-cza 15, 85-071 Bydgoszcz.

Jednocześnie przypominamy, że pacjent,którego prawo do ochrony zdrowia nie jest re-alizowane w sposób dla niego zadowalający,może złożyć skargę także do innych instytucji:

• Biura Rzecznika Praw Pacjenta, • Rzecznika Odpowiedzialności Zawo-

dowej Izby Lekarskiej, • Rzecznika Odpowiedzialności Zawodo-

wej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych,• Biura Generalnego Inspektora Ochro-

ny Danych Osobowych.Siedziba Sekcji ds. Skarg i Wniosków

mieści się przy ul. Słowackiego 3, pokój nr6 oraz 1 stanowisko na sali na parterze.Osobiście można zgłaszać się pod ww. ad-res od poniedziałku do piątku, w godzinach8.00–16.00.

Page 14: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/201012

ZA

PIS

Y I

PR

ZE

PIS

Y

21 lipca w Kujawsko -Pomorskim Urzę-dzie Wojewódzkim przy ul. Jagielloń-skiej 3 w Bydgoszczy odbyła się uro-czystość wręczenia certyfikatów „Szpi-tal przyjazny kombatantom”.

Na początku marca 2009 r. wojewoda ku-jawsko -pomorski Rafał Bruski i Rada Komba-tantów i Osób Represjonowanych zapropono-wali szpitalom działającym na terenie naszegowojewództwa przystąpienie do tej inicjatywy.

Celem programu jest zapewnienie kom-batantom i osobom represjonowanym wa-runków do prawidłowego leczenia poprzez peł-ną realizację obowiązujących zapisów za-wartych w znowelizowanej ustawie z 27 sierp-nia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowot-nej finansowanych ze środków publicznych.

Zapisy te rozszerzają uprawnienia dobezpłatnego zaopatrzenia w leki oznaczonesymbolami „Rp” lub „Rpz”, dopuszczonedo obrotu na terytorium RP o małżonki, po-zostające na wyłącznym utrzymaniu męża –osoby represjonowanej oraz wdów i wdow-ców pozostałych po osobach represjono-wanych uprawnionych do renty rodzinnej.Przyznają również kombatantom /obok in-walidów wojennych i wojskowych oraz osóbrepresjonowanych/ uprawnienia do korzy-

stania bez skierowania od lekarza ubezpie-czenia zdrowotnego z ambulatoryjnych świad-czeń specjalistycznych finansowanych ześrodków publicznych. Ponadto kombatanci/obok inwalidów wojennych i wojskowych/ sąuprawnieni do korzystania poza kolejnościąze świadczeń opieki zdrowotnej oraz usługfarmaceutycznych udzielanych w aptekach.

Propozycję przystąpienia do programu wy-stosowano do 24 szpitali w naszym woje-wództwie. Pozytywną odpowiedź nadesłało19 szpitali (załącznik).

1. Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmo-nologii w Bydgoszczy

2. Szpitala Uniwersytecki nr 1 im. dr. A. Ju-rasza w Bydgoszczy

3. Zakład Opieki Zdrowotnej MinisterstwaSpraw Wewnętrznych i Administracjiw Bydgoszczy

4. Wielospecjalistyczny Szpital MiejskiSPZOZ im. dr. E. Warmińskiego w Byd-goszczy

5. Wojewódzki Szpital Obserwacyjno – Za-kaźnego im. T. Browicza w Bydgoszczy

6. 10. Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikli-niką. Samodzielny Publiczny ZakładOpieki Zdrowotnej w Bydgoszczy

7. Samodzielny Publiczny Zespół OpiekiZdrowotnej w Chełmnie

8. Regionalny Szpital Specjalistyczny im.Dr. Władysława Biegańskiego w Gru-dziądzu

9. Publiczny Specjalistyczny Zakład Opie-ki Zdrowotnej w Inowrocławiu. Szpital Po-wiatowy im. Dra L Błażka w Inowrocła-wiu

10. Niepubliczny Zakład Opieki ZdrowotnejSzpitala Lipno Sp. Z o. o. W Lipnie

11. Samodzielny Publiczny Zakład OpiekiZdrowotnej im. Macieja z Miechowaw Łasinie

12. Samodzielny Publiczny Zakład OpiekiZdrowotnej w Mogilnie

13. Samodzielny Publiczny Zakład OpiekiZdrowotnej w Radziejowie

14. Samodzielny Publiczny Zakład OpiekiZdrowotnej w Rypinie

15. Specjalistyczny Szpital Miejski im. M. Ko-pernika w Toruniu

16. Wojewódzki Ośrodek Terapii Uzależ-nień i Współuzależnienia w Toruniu

17. Wojewódzki Szpital Obserwacyjno – Za-kaźny w Toruniu

18. Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej.Nowy Szpital w Wąbrzeźnie

19. Szpital Wojewódzki we Włocławku

Szpitale przyjazne kombatantom

Czy lekarz wykonujący zawód w ra-mach indywidualnej praktyki na we-zwanie, którego wiąże kontrakt za-warty z publicznym zakładem opiekizdrowotnej, może zatrudnić do wy-konywania dyżurów w ramach tegokontraktu lekarza (rezydenta)?

Formy wykonywania zawodu lekarzaokreśla ustawa z dnia 30 sierpnia 1991r. o zakładach opieki zdrowotnej, która wska-zuje, kto może udzielać świadczeń zdro-wotnych. Zgodnie z art. 4 tej ustawy „Świad-czenia zdrowotne mogą być udzielane przezzakłady opieki zdrowotnej oraz przez osobyfizyczne wykonujące zawód medyczny lubprzez grupową praktykę lekarską, grupowąpraktykę pielęgniarek, położnych na zasadachokreślonych w odrębnych przepisach”. Te od-rębne przepisy – to dla lekarzy Ustawaz dnia 5 grudnia 1996r. o zawodach lekarzai lekarza dentysty, która określa w art. 50 for-my wykonywania zawodu w ramach praktyk

lekarskich. Lekarz może wykonywać indy-widualną praktykę lekarską, indywidualnąpraktykę lekarską wyłącznie w miejscu we-zwania, indywidualną specjalistyczną prak-tykę lekarską lub indywidualną specjali-styczną praktykę lekarską wyłącznie w miej-scu wezwania po uzyskaniu wpisu do rejestrutych praktyk prowadzonego przez odpo-wiednią okręgową radę lekarską. Za równo-znaczne z indywidualną praktyką lekarską lubindywidualną specjalistyczną praktyką le-karską w rozumieniu ustawy uważa się wy-konywanie zawodu lekarza poza zakłademopieki zdrowotnej na podstawie umowy cy-wilnoprawnej. Jak wynika z całokształtu re-gulacji – zawód wykonuje lekarz osobiście,albo w ramach zakładu opieki zdrowotnej lubw ramach własnej indywidualnej praktyki le-karskiej.

Wykonywanie indywidualnych praktyk le-karskich nie jest prowadzeniem zakładuopieki zdrowotnej. Wynika stąd ogólny za-kaz posługiwania się przy wykonywaniuzawodu w ramach praktyki indywidualnej

osobami trzecimi, podwykonawcami czyli in-nymi lekarzami niezależnie od formy za-trudnienia.

Jedyne dopuszczalne przypadki zatrud-niania przez lekarzy wykonujących indywi-dualne praktyki określa art. 53 ustawy o za-wodach lekarza i lekarza dentysty. Wszelkieinne przypadki nie przewidziane w tym prze-pisie są objęte zakazem. Zgodnie z ust. 1art. 53 lekarz wykonujący indywidualną prak-tykę lekarską lub indywidualną specjali-styczną praktykę lekarską może zatrudniaćosoby nie będące lekarzami do wykonywa-nia czynności pomocniczych (współpracy).Ustępu tego nie stosuje się jednak do indy-widualnej praktyki lekarskiej i indywidualnejspecjalistycznej praktyki lekarskiej wykony-wanej wyłącznie w miejscu wezwania, co na-leży rozumieć jako zakaz zatrudniania przeztakich lekarzy kogokolwiek,. również osób wy-konujących czynności pomocnicze nie bę-dących lekarzami. Dodatkowo ustęp drugiart. 53 zezwala lekarzom dentystom wyko-nującym indywidualną praktykę lekarską lubindywidualną specjalistyczną praktykę le-karską na zatrudnianie lekarza dentystyw celu odbywania przez niego stażu pody-plomowego.

Sporządziła: Radca prawny Jadwiga Jarząbkiewicz -Górniak

Prawnik wyjaśnia

Zatrudnianie przez lekarzy

Page 15: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 13

DO

SK

ON

AL

EN

IE

� Jerzy Maciejewski z Katedry i Zakładu Mikrobiologii dn. 19.05.2010 r.uzyskał stopień naukowy dr. n. med. w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Ocena wytwarzania biofilmu przez bakterieEnterobacter spp”promotor: dr hab. Eugenia Gospodarek, prof. UMK, CM UMKrecenzenci: dr gab. Elżbieta Trafny, WIHiE w Warszawie, dr hab.Krzysztof Kusza, prof. UMK, CM UMK

� Sabina Lach -Inszczak z Katedry i Kliniki Rehabilitacji dn. 19.05.2010 r.uzyskała stopień naukowy dr. n. med. w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Wczesna ocena leczenia skolioz idiopatycznych,gorsetem dynamicznym”promotor: dr hab. Wojciech Hagner, prof. UMK, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Tadeusz Gaździk, ŚIUM w Katowicach,dr hab. Andrzej Kurylak, prof. UMK, CM UMK

� Paweł Grzelakowski z 10 Wojskowego Szpitala Klinicznegow Bydgoszczy dn. 19.05.2010 r. uzyskał stopień naukowy dr. n. med.w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Ocena aktywności układu antyoksydacyjnego wekrwi pacjentów poddanych planowej przezskórnej angioplastycewieńcowej”promotor: prof. dr hab. Józef Kędziora, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Jacek Kubica, CM UMK, prof. dr hab.Grzegorz Bartosz, Uniwersytet Łódzki

� Paweł Rajewski z Katedry Biologii Medycznej dn. 19.05.2010 r.uzyskał stopień dr. n. med. w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Analiza aktywności wybranych enzymów lizo-somalnych i niektórych klinicznie ważnych parametrów bioche-micznych u osób z otyłością oraz ocena wpływu zmiany masy cia-ła na wyżej wymienione parametry”promotor: prof. dr hab. Gerard Drewa, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Roman Junik, CM UMK, prof. dr hab.Jerzy Loba, UM w Łodzi

� Paweł Drojecki z Katedry Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologiczneji Onkologicznej dn. 19.05.2010 r. uzyskał stopień naukowy dr. n. med.w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Ocena częstości mutacji konstytucyjnej 1100delC,1157T i IV2–1G>A w genie CHEK2 oraz 3020insC w genieNOD2 u pacjentów ze zdiagnozowanym rakiem żołądka”promotor: dr hab. Marek Jackowski, prof. UMK, CM UMKrecenzenci: dr hab. Stanisław Dąbrowiecki, prof. UMK, CM UMK,dr hab. Piotr Richter, CM UJ w Krakowie

� Hanna Andrusewicz z Katedry i Kliniki Onkolorii i Brachyterapiidn. 19.05.2010 r. uzyskała stopień naukowy dr. n. med. w zakre-sie biologii medycznejtytuł rozprawy: „Ocena wybranych czynników biologicznych o po-tencjalnym znaczeniu prognostycznym w rakach gruczołu krokowego”promotor: fr hab. Roman Makarewicz, prof. UMK, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Anna Gasińska, Centrum Onkologii, Inst.im. M. Skłodowskiej -Curie, Oddz. w Krakowie, dr hab. Andrzej Mar-szałek, prof. UMK, CM UMK

� Anna Litwiniec z Katedry i Zakładu Histologii i Embriologiidn. 30.06.2010 r. uzyskała stopień naukowy dr. n. med. w zakre-sie biologii medycznejtytuł rozprawy: „Ocena organizacji i poziomu wybranych białekcytoszkieletu po indukcji procesów starzenia i śmierci komórek no-wotworowych linii niedrobno komórkowego raka płuc A549”promotor: dr hab. Alina Grzanka, prof. UMK, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Maria Laszczyńska, PAM w Szczecinie,prof. dr hab. Gerard Drewa, CM UMK

� Jolanta Zegarska z Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Ko-biecych i Ginekologii Onkologicznej dn. 30.06.2010 r. uzyskała sto-pień naukowy dr. n. med. w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Analiza przydatności oznaczania stężenia pro-kalcytoniny, interleukiny 6 i czynników martwicy guza-alfa we krwimatki i we krwi pępowinowej jako wskaźnika infekcji wrodzonej u no-worodka”promotor: prof. dr hab. Wiesław Szymański, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Krzysztof Drews, UM w Poznaniu, prof.dr hab. Grażyna Odrowąż-Sypniewska. CM UMK

� Artur Gralec z Centrum Onkologii dn. 30.06.2010 r. uzyskał sto-pień naukowy dr. n. med. w zakresie medycynytytuł rozprawy: „Analiza zmian w obrębie piersi oraz postępowaniadiagnostyczno-terapeutycznego u młodzieży i młodych dorosłych”promotor: prof. dr hab. Mieczysława Czerwionka-Szaflarska, CMUMKrecenzenci: prof. dr hab. Maria Korzon, Gdański UM, prof. dr hab.Mariusz Wysocki, CM UMK

� Anna Ossowska z Zakładu Ekologii i Ochrony Środowiska dn.30.06.2010 r. uzyskała stopień naukowy dr. n. med. w zakresie bio-logii medycznejtytuł rozprawy: „Obraz krwi człowieka na terenach antropoge-nicznie zmienionych”promotor: dr hab. Piotr Kamiński, prof. UMK, CM UMKrecenzenci: prof. dr hab. Olga Haus, CM UMK, prof. dr hab. Sła-womir Mroczkowski, UTP w Bydgoszczy

DoktoratyDziekanat Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu CollegiumMedicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy informuje, że niżej wymienione osobydnia 19.05. i 30.06.2010 r. uzyskały stopień naukowy dr. n. med.:

W uzupełnieniu!

Specjalizacje – Sesja jesienna 2009 – Medycyna rodzinna

W numerze 4 (226) z kwietnia 2010 w „Specjalizacjach” – se-sja jesienna 2009, w specjalności „Medycyna rodzinna” – lista le-karzy, którzy uzyskali specjalizację z tej dziedziny była niepełna. Za-brakło – za co przepraszamy ! – lek. med. Joanny Małek-Marchewki.

� Lek. med. Joanna Małek-Marchewka zdała PaństwowyEgzamin Specjalistyczny 28XI 2009, kierownikiemspecjalizacji była lek. med. Katarzyna Wysocka-Nowa-kowska

Page 16: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/201014

NO

WE

W N

AU

CE

Ozon, znajduje coraz szersze zastoso-wania w stomatologii ze względu na je-go działanie antyseptyczne, stymulująceodpowiedź immunologiczną i korzystnywpływ na metabolizm zapalnie zmienio-nych tkanek.

W końcu XIX wieku znano już właściwo-ści dezynfekcyjne ozonu (odmiana alotropowatlenu, O3). Stosowano ozon jako środekbakteriobójczy, grzybostatyczny, a ostatniotakże przeciwwirusowy. Bakterie Gram (+) sąbardziej wrażliwe na działanie ozonu niżbakterie Gram (-). Terapia ozonowa ma teżzastosowanie w leczeniu zakażeń florą bez-tlenowcową. Bakterie otoczkowe są bar-dziej oporne na działanie ozonu.

Istnieją także doniesienia, że w warun-kach in vitro ozon działa destrukcyjnie nacząstki wirusowe wywołując rozpuszczeniewirionu. Efekt ten to skutek reakcji z niena-syconymi kwasami tłuszczowymi lipidowejotoczki wirusa.

Ozon nie tylko redukuje infekcje przez ob-niżenie aktywności komórek bakteryjnych, aletakże poprawia metabolizm tkanek poprzezzwiększenie natlenowania i redukcję miej-scowych stanów zapalnych. Istnieją opinie,że w dobie rosnących kosztów terapii i corazczęstszych przypadków antybiotykooporno-ści bakterii, terapia z zastosowaniem O3 mate zalety, że nie wyzwala oporności szczepówmikroorganizmów i jest stosunkowo tania.

Bakteriobójcze działanie ozonu wynikagłównie z jego genotoksycznego działania namikroorganizmy. Wykorzystanie antybakte-ryjnych właściwości O3 wydaje się miećw perspektywie coraz szersze i bezpiecz-niejsze zastosowania dzięki naszej coraz głęb-szej wiedzy o działaniu ozonu i dzięki poja-wianiu się nowoczesnych źródeł generującychozon w celach terapeutycznych.

Antybakteryjny efekt ozonu medycznegow stomatologii potwierdzony został począt-kowo w badaniach z zastosowaniem O3 ge-nerowanego przez jedno ze źródeł (Healozone,USA), w materiale biologicznym pochodzą-cym ze zmian próchniczych korzenia zębo-wego. Materiał do badań pochodził ze świe-żo ekstraktowanych zębów. Wykazane zostałoskuteczne, antybakteryjne działanie ozono-wanej wody po ekspozycji na ozon w tej po-staci materiału ze zmian próchniczych korzeniazębowego w czasie 10 i 20 sekund, w po-

równaniu do materiału kontrolnego ekspo-nowanego na działanie soli fizjologicznej. Wbadaniach towarzyszących powyższemu eks-perymentowi, odnotowano skuteczne, anty-bakteryjne działanie ozonu w stanie gazowymw stosunku do dwóch szczepów bakteryjnych:Streptococcus mutans i Streptococcus so-brinus. Wykazano wówczas, że może to byćefektywna, szybka, zachowawcza i prosta me-toda, zabijająca mikroorganizmy w przypad-ku pierwotnych zmian próchniczych korzeniazębowego. W wielu innych badaniach po-twierdzono mikrobiologiczny efekt działaniaozonu przeciw takim szczepom jak: Staphy-lococcus aureus czy Candida albicans.

Technika dentystyczna „HealOzone” –pozwala, dzięki działaniu O3 , niszczyć w cho-rym zębie wiele szczepów mikroorganizmów.Stosowana jest w leczeniu pierwotnej próch-nicy. W metodzie tej przymocowuje się do zę-ba szczelny, gumowy kapturek i wprowadzapod niego ozon medyczny. Przepływ ozonuprzez leczone miejsce jest bardzo szybki,w ciągu sekundy przez kapturek przepływa 300krotnie więcej gazu niż wynosi objętość kap-turka. W ciągu 10-40 sekund gaz zabija cho-robotwórcze bakterie. Gdy warstwa próchniczaprzekracza 2 mm głębokości wykonuje się nie-wielki otwór ułatwiający dotarcie ozonu dozmian próchniczych. Badania kliniczne (do-tychczas kilkadziesiąt badań) wykluczają po-jawienie się powtórnie próchnicy w wyleczonejczęści zęba. Pojawiające się lekkie przebar-wienie zęba można zamaskować odpowiedniąpowłoką (jedyny problem stosowanej metody).Bezpieczeństwo metody HealOzone wynikaz niskich stężeń stosowanego ozonu w ustachpacjenta (pamiętajmy, że oddychanie ozonemjest niebezpieczne), oraz faktu, że każda nie-szczelność kapturka zatrzymuje wytwarzanieozonu. Odessany, zużyty ozon w obecnościmanganowego katalizatora przekształcanyjest w niegroźny, dwuatomowy tlen O2.

Skuteczność tej metody terapeutycznejwaha się od 88% do 99%. Metoda HealOzo-ne jest szczególnie skuteczna w leczeniupróchnicy korzeni, prowadzone są jedno-cześnie badania nad leczeniem kanałowym.Opisana metoda jest prosta, mało praco-chłonna, nie wymagająca kosztownych ma-teriałów. W trakcie leczenia pacjent nie jestnarażony na stres, jaki zwykle kojarzonyjest z konwencjonalnymi metodami stoso-wanymi w stomatologii.

Inne schorzenia stomatologiczne – takiejak głębokie zapalenie przyzębia połączonez ropniami, utrudnione wyrzynanie zębów mą-drości, zgorzel miazgi czy suchy zębodół – tak-że próbuje się leczyć stosując ozon me-dyczny. Podczas stosowania ozonoterapii,w opisanych powyżej przypadkach, nie stwier-dzono ujemnego działania ozonu na tkanki pa-cjenta, a terapeutyczne działanie ozonu po-zwoliło ograniczyć dolegliwości pacjentów.Uzasadnia to podjęcie dalszych badań i roz-szerzenie zastosowań ozonu w stomatologii.Tym bardziej, że ozon leczy nie tylko poprzezdziałanie antybakteryjne. Działając na sub-stancję organiczną tkanek zmineralizowa-nych zębów, wzmaga ich potencjał remine-ralizacyjny. Ma jednocześnie zdolność „otwie-rania” kanalików zębinowych, co ułatwia dy-fuzję jonów wapnia i fosforu do głębszychwarstw ubytków próchnicowych. Jednocze-śnie działanie ozonu na rany powstałe po za-biegach chirurgicznych i implantologicznychma zapobiegać powikłaniom infekcyjnym,a jednocześnie sprzyjać gojeniu tkanki.

Należy jednak podkreślić, że ozonotera-pia nie powinna być stosowana u pacjentówz rozrusznikami serca, chorych na astmę, epi-lepsję i inne choroby neurologiczne, u małychdzieci i kobiet w ciąży.

Wskazania do stosowania ozonu w sto-matologii są obecnie szerokie:

• profilaktyka i leczenie próchnicy w zę-bach mlecznych i stałych, zwłaszcza zmianwczesnych;

• choroby infekcyjne błony śluzowej jamyustnej;

• choroby przyzębia brzeżnego;• odkażanie kanałów korzeniowych;• zwiększona wrażliwość zębiny i zapo-

bieganie zwiększonej wrażliwości pozabie-gowej;

• protetyka, chirurgia stomatologicznai w zabiegach implantologicznych;

• ortodoncja;• stomatologia estetyczna np. do wybie-

lania zebów;Oprócz urządzenia wytwarzającego

ozon – Healozone (firmy KaVo), w Polsce do-stępne są także urządzenia wytwarzająceozon do celów stomatologicznych takie jak:OzonyTron (firmy MYMED) oraz Ozotop (fir-my W&H Poland).

Wiele danych literaturowych wskazuje naszerokie możliwości, jakie daje stosowanieozonu w celach terapeutycznych. Oczywistymwydaje się również, w świetle naszej wiedzyo właściwościach i działaniu ozonu, że tera-pia ozonowa wówczas będzie skutecznai bezpieczna, jeżeli zachowane zostaną regułybezpiecznej ekspozycji, dawkowania i podaniaśrodka terapeutycznego w postaci O3. Za-stosowanie ozonu w stomatologii wydaje sięotwierać wiele nowych, potencjalnych moż-liwości zastosowania ozonu w celach tera-peutycznych. Zatem, konieczne są dalsze ba-dania stanowiące biologiczno-medycznąpodstawę ozonoterapii w wielu dziedzinachjej zastosowania.

Marek Jurgowiak

Terapia ozonemw stomatologii

Nie ma nauk stosowanych…są tylko zastosowania nauki

Ludwik Pasteur, 1822–1895

Page 17: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 15

PO

NA

S „

PO

TO

P”!

Park Kazimierza Wielkiego w Bydgosz-czy zyskał ostatnio nową atrakcję, fon-

tanna „Potop” znowu zdobi miasto. Wie-czorem podświetlone kolorowe strugiwodne pięknie odbijają się w odnowionejmisie fontanny, a przywrócona do dawnejświetności mozaika zdobi otoczenie fala-mi morskimi. Niedźwiedzica z niedź-wiadkiem po zimowym śnie w Drukarni,przeniosła się do Parku Kazimierza Wiel-kiego i ku radości dzieci kąpie się w misiefontanny. Tłumy bydgoszczan robią zdję-cia pamiątkowe, podobnie jak to robionoprzed wojną.

30 czerwca 2010 roku w barwnej ka-walkadzie wkroczył do miasta kolejnyelement rzeźby Ferdynanda Lepcke, zna-nego rzeźbiarza berlińskiego z przełomuXIX i XX wieku, przedstawiający walczą-cego człowieka z wężem. Piękna rzeźbautożsamia dramatyczną walkę o prze-trwanie. Autor Potopu, w pełnej ekspresjirzeźbie przedstawił mitologiczną scenęprzypominającą starogrecką grupę La-okoona – dzieło rzeźbiarza z Rodos. Po-dobnie jak niedźwiedzica z niedźwiadkiem,ten element rzeźby znany jest tyko z prze-trwałych fotografii z lat międzywojen-nych, oryginał został przetopiony na ar-

maty w roku 1943 przez Wermacht. Re-konstrukcji podjął się młody absolwentkrakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Mi-chał Pronobis, przywracając pełen blaskzniszczonego dzieła. Rekonstrukcja obubocznych rzeźb fontanny, poprzedzonabyła kilkuletnią pracą członków Stowa-rzyszenia Odbudowy Bydgoskiej Fontan-ny „Potop” w postaci zbierania doku-mentacji fotograficznej. Odlewu w brąziedokonał pan Guzera z Kielc.

Przywrócenie symbolu miasta było moż-liwe dzięki ofiarności bydgoskiego spo-

łeczeństwa, bydgoskich przedsiębiorców,urzędu marszałkowskiego oraz urzędumiasta. Uroczystość ta związana byłaz programem rewitalizacji Placu Wolnościi Parku Kazimierza Wielkiego w ramach do-tacji Unii Europejskiej.

Z przyjemnością stwierdzam, że nasześrodowisko medyczne włączyło się do ak-cji odbudowy aktywnie i mam nadzieję, żedalej będzie popierało przywracanie daw-nej świetności naszemu miastu.

Wkilku słowach chciałbym przedstawićdalsze perspektywy odbudowy fon-

tanny. Pozostaje odbudowa głównego 6 me-

trowego elementu rzeźby, przedstawiającegodramatyczną walkę ludzi i zwierząt z ży-wiołem. Na szczęście mamy dokumentacjęfotogramometryczną w oparciu o zachowa-ną kopię centralnej rzeźby w Coburgu w Ba-warii, umożliwiającą wirtualne odtworzeniemonumentu. Umowa z artystą rzeźbiarzemi odlewnikiem jest aktualnie podpisywana.Zakończenie budowy jest przewidywanena koniec roku 2012. Koszt ostatniego ele-mentu będzie wynosił około miliona złotych.Realizacja jest zależna od ofiarności społe-czeństwa. Wokół fontanny zostaną umiesz-czone dwie duże tablice z nazwiskami spon-sorów powyżej 100 zl., a w alejce w kierun-ku Liceum im. Cypriana Norwida będąumieszczone cokoły z brązu z nazwą głów-nych sponsorów odbudowy.

Bydgoszcz pięknieje, rozwija się, przy-wracane jest piękno starych uliczek, Wy-

spy Młyńskiej, parków. Bydgoszcz ponow-nie staje się miastem zieleni i kwiatów, mia-stem Brdy, Wisły i kanałów bydgoskich. Sta-rajmy się włączyć w ten nurt odbudowy wie-lowiekowego dziedzictwa, bo to jest naszemiasto: centrum muzyki, nauki, sportu, sztu-ki i prężnie rozwijającej się medycyny, mi-mo tak bolesnych przejściowych trudności.

Kolejne elementy Potopu wracają do BydgoszczyZygmunt Mackiewicz

22–23 październik 2010 r.� II konferencja

Top Angiological Trends

II Konferencja Top Angiological Trends została zorganizowana z my-ślą o lekarzach rodzinnych, lekarzach specjalizujących się w chorobachwewnętrznych, angiologii, chirurgii ogólnej i naczyniowej oraz wszystkichosobach, które w codziennej pracy zawodowej spotykają się z choryminaczyniowymi i chcą uaktualnić swoją wiedzę na ten temat. Na konferencjispotkają się specjaliści zajmujący się diagnozowaniem i leczeniem cho-rób naczyń aby w sposób zwięzły, dostępny i zrozumiały przedstawić naj-nowsze osiągnięcia i konsensusy w chorobach i chirurgii naczyń

Uczestnicy konferencji otrzymują punkty edukacyjne. Miejsce: Bydgoszcz, Centrum Kongresowe Opera Novaul. Marszał-

ka Focha 5.Organizatorzy: Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej Collegium Medi-

cum im. Ludwika Rydgiera w Bydgoszczy, Uniwersytet Mikołaja Koper-nika w Toruniu, Polskie Towarzystwo Flebologiczne, Polskie TowarzystwoChirurgii Naczyniowej, Polskie Towarzystwo Angiologiczne oraz wy-dawnictwo Termedia.

Przewodniczący komitetu naukowego: prof. dr hab. Arkadiusz Jawień.Przewodnicząca komitetu organizacyjnego: dr hab. Maria Szewczyk

8–9 października 2010 r.� Top Nephrological Trends

– aktualności nefrologiczne

Tematyka konferencji porusza najbardziej aktualne zagadnieniaz dziedziny nefrologii, dializoterapii i transplantologii klinicznej, ze szcze-gólnym zwróceniem uwagi na najnowsze osiągnięcia naukowe od-noszące się do patogenezy chorób nerek i postępów w leczeniu cho-rych. Udział najwybitniejszych polskich nefrologów i gości zagranicznychgwarantuje wysoki poziom naukowy i walory edukacyjne konferencji.

Patronat nad konferencją objął Zarząd Główny Polskiego Towa-rzystwa Nefrologicznego.

Uczestnicy konferencji otrzymują punkty edukacyjne. Miejsce: Poznań, Centrum Kongresowe Międzynarodowych Tar-

gów Poznańskich(ul. Głogowska 14) Organizatorzy: Katedra i Klinika Nefrologii, Transplantologii i Cho-

rób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcin-kowskiego w Poznaniu oraz wydawnictwo Termedia

Kierownik naukowy: prof. dr hab. Andrzej Więcek.

Biuro organizacyjne: Termedia sp. z o.o., ul. Wenedów 9/1, 61-614 Po-znań, tel./faks +48 61 6562200, [email protected], www.termedia.pl

Konferencje

Page 18: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/201016

FE

LIE

TO

N I

…K

SIĄ

ŻK

I

Bóg mi świad-kiem! Nie spo-

dziewałem się, żemoja notatka w „Pri-mum” dotyczącazapowiedzi spek-

taklu „Kill the kac” w bydgoskim teatrze wy-woła ogólnopolską (sic!) dyskusję. Pani re-daktor z „GW” zadzwoniła i uprzejmie za-pytała, czy może zamieścić ów tekst. Zgo-dziłem się. Opatrzono go – co oczywiste w ta-kich przypadkach – komentarzem zaintere-sowanej strony „teatralnej”. Pojawił się też ko-mentarz dr. Grzegorza Karczmarka, do któ-rego jeszcze wrócę. Artykuł cieszył się dużym„wzięciem” na forum (około 50 wpisów) .

Kilka osób dyskutowało między sobąo kondycji służby zdrowia. Pozostałe – za-pewne teatromani – dziwiły się, że wy-kształcony człowiek rzadko bywa w teatrze.Pojawiły się też podejrzenia, że nie chodzędo filharmonii, a jedną z bohaterek „Klanu”uważam za realną osobę, a nie aktorkę od-grywającą jej rolę, podobnie jak nie rozumiem,co to jest teatr i jego prawa. Ba, jeden czy-telnik zaniepokoił się tym, czy człowiek , któ-ry nie bywa w teatrze, może prawidłowo dia-gnozować choroby. No cóż, forum GW ma todo siebie, że każdy wpisuje co uważa, a za-pewne owi forumowicze – nazywający mnie„doktorkiem” – na co dzień dyskutują o sub-telnych różnicach teatru Meyerholda i Sta-nisławskiego.

Prócz forum, pojawiły się „listy od czytel-ników”. Trzy. Wszystkie podpisane z imie-

nia i nazwiska. Dwa od Panów o imieniu Piotr,o ile pamiętam, zaś trzeci od p. Sabiny – ma-nagera. Pani Sabina stwierdziła krótko, że jest

managerem i jej ta zapowiedź teatralna nie bul-wersuje, a wręcz przeciwnie, zachęciła ją doobejrzenia owego eventu. Chyba powinienempoprosić o prowizję od jej biletu. Ryksiarze niewypowiedzieli się. Nie mam wiedzy, czyw ogóle w Bydgoszczy takowi są. Może dla-tego milczą, że ich nie ma? Dwa pozostałe li-sty od miłośników teatru (jeden z Warszawy)w tonie dość koncyliacyjnym tłumaczyły,dlaczego nie zrozumiałem przesłania teatru.Otóż – jako zapracowany od czasu studiów– nie mam czasu na obcowanie z prawdziwąsztuką i kulturą. Stąd, po prostu nie rozumiemjęzyka teatru i metafor okołoteatralnych. Panz Warszawy zrobił w owym liście krótki wy-kład filologiczny, z którego wynikało, że niechodzi o konkretnego lekarza – złodzieja, aleo pewne wyższe zbiorowości (metaforyczne)jak np. buczyna czyli zbiorowisko leśnez przewagą buka, lub dzieciarnia – ogółdzieci na danym terenie. Autor stwierdza, żenie ma w języku polskim słowa „lekarnia”, copowoduje owo zamieszanie. Obaj wybacza-ją mi braki w kulturze, ufając (zwłaszcza je-den), że nie najgorzej operuję ludzi.

Pogodziłem się – chcąc nie chcąc – z mo-ją intelektualną miałkością, nie pozwa-

lającą na wnikanie w głębsze treści przeka-zywane przez uczniów Melpomeny. Wrócęjednak do pana doktora Karczmarka. Był onuprzejmy po stwierdzeniu, że oczywiściewszystko jest w najlepszym porządku ze stro-ny teatru, wyrazić pogląd, iż zareagowałemjak przysłowiowe nożyce na stole, w który sięuderza. Aż boję się, że znowu nie zrozumiemgłębi myśli socjologa z UKW, lecz chybaoznacza to, że jestem jakoś uwikłany w nie-jasne interesy i zareagowałem nerwowo.

Mam nadzieję, że w tym przysłowiu nie madrugiego dna, który rozumie tylko pan z War-szawy (ten od „lekarni”).

Pan Karczmarek, jako socjolog, powinienorientować się jak wygląda obrona praw

lekarza (nie pacjenta, lekarza!). Praktyczniekażdy może mu ubliżyć, sponiewierać. Ro-dzina zawsze zezna, że: „szwagier był w szo-ku”, „tata jest czasami nerwowy” a „siostramiała temperaturę i nie pamięta co robiła”. Pe-wien pan założył stronę internetową www.mordercy. Na stronie tej opisuje (podając ad-resy i telefony) lekarzy, którzy jego zdaniemrobią mu krzywdę. Poza tym każdy może tamwpisać, co chce (o lekarzach, rzecz jasna).Problem polega na tym, że pan ten zostałuznany (przez lekarzy!) za niepełnosprawnegoumysłowo i nie może stanąć przed sądem.Owa niepełnosprawność nie przeszkadza muw administrowaniu stroną i przenoszeniu jejz serwerów brazylijskich na amerykańskie itd.Może jest tzw. savantem, czyli geniuszemw jednej dziedzinie z upośledzeniem innychfunkcji. Jakby nie było, strona spokojniedziała. Tymczasem pan Karczmarek twierdzi,że jestem przewrażliwiony. Może i tak. Wy-obraźmy sobie jednak, że ktoś zakłada stro-nę o pracownikach UKW. Studenci (albo kto-kolwiek) wpisują tam, co im ślina przyniesiena język. Barwne opisy molestowania stu-dentek, przekręty finansowe, plagiaty i innepodłości w wykonaniu podanych z imieniai nazwiska pracowników. Rzecz jasna –wszystko jest kłamstwem, ale nie można za-mknąć tej strony. Otóż byłoby niemiło. My zaśznosimy to na co dzień. Więc może to nie no-życe odzywają się, lecz zwykła ludzka przy-zwoitość.

Wojciech Szczęsny

Wyznania ćwierćinteligenta

Zespół stopy cukrzycowejpod redakcją Waldemara Karnafla i Beaty Mrozikiewicz -Rakowskiej ISBN 978-83-62138-2format B5 liczba stron 108 oprawa miękka

Niniejsza publikacja adresowana jest do szerokiego grona tychwszystkich, którym przypadnie w udziale leczenie chorych z ze-społem stopy cukrzycowej. Znajdą w niej Państwo praktyczne wska-zówki dotyczące postępowania w tym powikłaniu cukrzycy. Książ-ka powstała na podstawie doświadczeń zespołu lekarsko-pielę-gniarskiego pracującego w Katedrze i Klinice Gastroenterologii i Cho-rób Przemiany Materii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Wskazania do stosowania omawianych grup leków oparto na wy-tycznych Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego z 2008 i2009 roku. Redaktorzy mają nadzieję, że publikacja ta będzie sta-nowić podręczne kompendium w sytuacji, gdy konieczne będzie pod-jęcie szybkiej decyzji terapeutycznej.

Choroba wieńcowa w praktyce lekarza ogólnegoMarek KośmickiISBN 978-83-62138-03-6format kieszonkowy liczba stron 416 oprawa miękka

Autor dokonał przeglądu podstawowych zasad diagnostyki i tera-pii stabilnej choroby wieńcowej, podstaw jej profilaktyki pierwotneji wtórnej. Przedstawił też różne metody lecznicze – niefarmakolo-giczne, oparte na zmianie stylu życia, typową farmakoterapię i dzia-łania zabiegowe z zakresu kardiologii interwencyjnej i kardiochirurgii.Publikacja adresowana jest nie tylko do lekarzy ogólnych, ale rów-nież internistów i lekarzy innych specjalności.

ul. Wenedów 9/1, 61-614 Poznańtel./faks: +48 61 6562200,

tel. +48 61 6562202www.termedia.pl

Page 19: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 17

WS

PO

MN

IEN

IE

Nie umiera Ten, kto żyje w pamięci W głębokim smutku i żalu żegnamyzmarłego 14 maja 2010 roku naszego Pa-na Profesora Romana Mariana Bugal-skiego. Jakże trudno pisać o człowieku,zwłaszcza o tym CZŁOWIEKU. Mieliśmyogromne szczęście być z NIM i poznawaćGO przez wiele lat. Mnie było to daneprzez 29 lat. Można przedstawiać daty,fakty, ale to nie odzwierciedli JEGO oso-bowości. JEGO trzeba było znać.

Urodził się 3 lutego 1936 roku w swo-jej kochanej Kruszwicy. Ukończył dwa kie-runki: najpierw biologię na UniwersytecieŁódzkim, a potem medycynę na AkademiiMedycznej w Gdańsku, pracując już od IVroku (1962 r.) na wolontariacie w Katedrzei Zakładzie Mikrobiologii. Wypatrzył Gowówczas Pan Prof. Stefan Kryński – kie-rownik tejże Katedry, a o którym zawszemówił „Mój Nauczyciel – Prof. StefanKryński”. Na tej Uczelni nasz Pan Profesordoktoryzował się w 1972 r.

We wrześniu 1977 roku do pracyw Bydgoszczy namówił Go – ś.p. Prof. JanDomaniewski, założyciel naszej bydgo-skiej Akademii Medycznej, jej wieloka-dencyjny Rektor. Tu, w Bydgoszczy dr Ro-man Marian Bugalski osiadł, współtworzącod podstaw Katedrę i Zakład Mikrobiologiii był związany z Akademią Medycznąw Bydgoszczy od jej tworzenia. Tu zrobiłhabilitację. Lubił diagnostykę mikrobio-logiczną i dydaktykę. Lubił ludzi. Przy-kładem jego służenia człowiekowi były ho-norowe konsultacje pod względem zaka-żeń wewnątrzszpitalnych w trzech klini-kach chirurgicznych: Akademii Medycznejw Gdańsku, Szpitalu Kolejowym w Gdań-sku i Szpitalu Ministerstwa Spraw We-wnętrznych w Gdańsku.

Nigdy nie zakładał, że uzyska stopieńdoktora habilitowanego. Jego głównym za-interesowaniem badawczym były gron-

kowce, przede wszystkim gronkowce an-tybiotycznie czynne. Tematem tym zaj-mował się będąc członkiem StudenckiegoKoła Naukowego w Gdańsku. Już w okre-sie studenckim wygłaszał referaty na Kon-ferencjach Studenckich Kół Naukowychw Gdańsku, Szczecinie i Łodzi (1963,1964 r.). Gronkowce antybiotycznie czyn-ne były też tematem Jego pracy doktorskieji habilitacyjnej.

W całej swej działalności dydaktycznejbył Nauczycielem wielkiej liczby lekarzy,lekarzy-stomatologów, pielęgniarek, po-łożnych. Był promotorem prac doktorskichi magisterskich. Pod Jego kierunkiem spe-cjalizowało się 15 mikrobiologów. ByłKierownikiem Zakładu Mikrobiologii i Za-każeń Wewnątrzszpitalnych na WydzialeNauk o Zdrowiu wówczas Akademii Me-dycznej w Bydgoszczy. Choć na emerytu-rę przeszedł 4 lutego 2001 roku, tęsknił zastudentami i miał z nimi zajęcia jeszczeprzez kilka lat, a z Katedrą i Zakładem Mi-krobiologii Collegium Medicum im. Lu-dwika Rydygiera w Bydgoszczy był do koń-ca swoich dni – my z NIM też. Zawsze ko-chał mikrobiologię i szachy. I oczywiście fo-tografię. Upamiętniał wszystko, a potemobdarowywał nas fotografiami. Miałogromną przyjemność ze sprawiania namradości.

Nigdy nie zależało MU, by być napierwszy planie, ale myślą, sercem i dzia-łaniem był przy każdym człowieku. Zawszebył zainteresowany naszymi sprawami. Py-tał o rodzinę, postępy w pracy. Potrafił da-wać dobre rady, które niejednokrotniewykorzystywaliśmy. Jednocześnie kierowałsię rozumem i sercem. Miał dar łagodze-nia, wyciszania. Dzielił się wszystkim comiał, nie tylko wiedzą. Pomagał biednym,sam nie mając wiele. Mawiał: „przyjemniejjest dawać niż brać”. Miał niezwykłągodność i honor.

Ujmował swoją życzliwością i otwar-tością, ale też poczuciem humoru. Był au-tentycznie zainteresowany każdym no-

wym „członkiem załogi”, nigdy nie prze-szedł bez drobnej chociażby uwagi, czy za-pytania o samopoczucie, a niechętnych dorozmowy prowokował drobnymi zaczep-kami – zazwyczaj skutkowało. Nie zawszejest łatwo z uśmiechem i życzliwością pa-trzeć na drugiego człowieka, a On to po-trafił i bardzo często okazywał uznanie dlanajdrobniejszych nawet poczynań młod-szych kolegów. Wszyscy, chyba najbardziejbędą pamiętać Pana Profesora właśnie ja-ko Człowieka, który po prostu lubił ludzii umiał im to okazywać. W pracy zawo-dowej zawsze podziwialiśmy Pana Profe-sora za nieustanną ciekawość świata (nietylko mikrobiologicznego) i chęć pozna-wania, uczenia się nowych rzeczy, mimoże nie było takiej konieczności. Często pa-trząc na Pana Profesora myśleliśmy, żechcielibyśmy będąc w jego wieku mieć ty-le pasji i dociekliwości, tylko czy wystar-czy nam sił...

Pozostanie w naszej pamięci jako Czło-wiek o godnej podziwu etyce zawodowej,miłośnik szachów, fotografowania i nie-zrównany Kolega, na którego pomoc i ra-dę zawsze można było liczyć. Był naszymdrogim, długoletnim Nauczycielem, Pra-cownikiem, oddanym Pedagogiem, Prze-wodnikiem. Będzie nam Go brakowało, JE-GO humoru, gawęd….

Do swojej kochanej Kruszwicy wrócił20 maja 2010 roku już na zawsze. Z namiteż będzie na zawsze.

Dziękujemy za wieloletnie wszelkiewsparcie, optymizm, pogodę ducha, pielę-gnowanie uczciwości, lojalności i Przyjaźni.

Kierownik i Współpracownicy Katedryi Zakładu Mikrobiologii Collegium

Medicum im. Ludwika Rydygieraw Bydgoszczy Uniwersytetu Mikołaja

Kopernika w Toruniu oraz ZakładuMikrobiologii Klinicznej Szpitala

Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy

Prof. dr hab. n. med. Roman Marian Bugalski

Page 20: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/201018

PO

EZ

JA

WIZ

BIE

„Barwy wspomnień” to tytuł wieczo-ru poetyckiego, na którym w kwietniu2008 roku – w Bydgoskiej Izbie Lekarskiej– spotkali się miłośnicy poezji. Dzięki za-proszeniu dr Małgorzaty Świątkowskieji dr. Mariana Lecha Mazura miałem przy-jemność i radość zaprezentowania kilkuutworów z mojej twórczości. Nie przy-padkowo użyłem słowa radość, gdyż uwa-żam, że obok radości tworzenia twórcę do-tyka również radość dzielenia się swoimdziełem. Radość ta jest tym większa, imwiększy kontakt uzyskamy z odbiorcą, imbardziej razem spojrzymy w tym samymkierunku.

Miłośnicy poezji spotykający sięw Bydgoskiej Izbie Lekarskiej to szczególniodbiorcy sztuki obdarzeni wrażliwościąi humanizmem wpisanym w ich trudnąprofesję. To Oni dotykają naszego ciała,które staje się placem boju odwiecznej bi-twy… życia i śmierci. Stres, odpowie-dzialność, obciążenie związane z zawodemlekarza jest z pewnością wytłumacze-niem tak licznej grupy lekarzy piszących,malujących, muzykujących, a także tych,którzy potrafią… zasłuchać się w poezję.Z pewnością w ten sposób próbują odre-agować swoją pracę.

Na wspomnianym wieczorze poetyc-kim zaprezentowałem kilka utworówz cyklu: Obrazki odkurzonej dawności.Przywołana w tych obrazkach Babcia,Dziadek, a nawet ryczka wywołały nie-zwykle miłe dla mnie reakcje słuchaczy. DrMieczysław Boguszyński w jednej chwiliznalazł się w domu swojego dzieciństwa,w Wielkopolsce, gdzie też była ryczka, a drHalina Grzybowska – Rogulska przyzna-ła się, że poszczypałem jej serce, bo te ob-razki takie… szczypiaszczyje. Czyż to niemiłe?!

Obrazki odkurzonej dawności

S p a d e k

Po Babci Teofili, odziedziczyłemw spadku... pożółkłąfotografię z wy-cieczki do Wieliczki, podpisaną datą –12 lipca 1926 roku.

Odziedziczyłem też... ciekawość świa-ta, zwaną niekiedy – zamiłowaniemdo podróży.

Babunia często brała mnie na kolanai już od rana wyruszaliśmy w daleki, nie-

znany świat. Zwędrowaliśmy razem lądy,morza i niejedną krainę baśni. Z MisiemCzuchrajkiem płynęliśmy po wzburzonymoceanie na czarny ląd, a już nazajutrz re-ny niosły nas na saniach z Gerdą i Kajempo śniegach dalekiej północy. Do dzisiajpamiętam, to bezpieczne ciepło jej spra-cowanych rąk, w które wtulały się rącz-ki małego obieżyświata. Były to najbez-pieczniejsze podróże mojego życia.

Im byłem starszy, tym chętniej Bab-cia opowiadała swoją cudowną baśń,o najważniejszej podróży jej życia – po-dróży do ślubu – w powózce zaprzężo-nej w sześć białych koni...

18 maja 2007

R y c z k a

Gdy Dziadek siadał na swojej ryczce,wszyscy wiedzieli – trzewiki glansować bę-dzie.

Pucował je wszystkim domownikomd o glansu – czyli aż do przejrzenia, takjakby nic na świecie nie było ważniejsze...

Trwało to nieraz nawet pół dnia, cho-ciaż każdy z nas miał tylko dwie pary –te na co dzień i te do kościoła.

Odziedziczyłem po Dziadku nie tyl-ko… jego ryczkę ale i zaszczytne obo-wiązki rodzinnego pucybuta. Gdy siadamna dziadkowej ryczce, też glansuję – aż doprzejrzenia, bo wtedy w skórzanym lustrzewidzę znowu... łagodne oczy Dziadka...

15 lipca 2007

Kolejnym przeżyciem tego wieczoru by-ło dla mnie wysłuchanie wierszy dr. BohdanaSzyszymara (1930–1986), które czytała Pa-ni Janina Szyszymar – żona poety. Wierszepełne uczuć i ta niezwykłość ich czytania wy-zwoliły we mnie odwagę złożenia gratula-cji sparafrazowanym skrótem myśli Norwi-da: „[…] przetrwała poezja i miłość”.

Z głębokiego wzruszenia i z tego nie-opisanego nastroju spotkania powstały dwanastępne wiersze. W dniu 12 maja 2010 ro-ku w Bydgoskiej Izbie Lekarskiej spotkałmnie wielki zaszczyt i radość odczytaniatych wierszy w obecności Pań, którym jezadedykowałem. Jeszcze raz dziękuję za za-proszenie i gratuluję wspaniałej atmosfe-ry spotkań poetyckich – atmosfery, z któ-rej może się zrodzić… jeszcze jedenwiersz!...

Rzeczy dawności

dr Halinie Grzybowskiej-RogulskiejWspomnienia są jak klejnoty –

mają w sobie coś z pereł i coś z łez…F. Nietzsche

to tylko dawność za mgłą wiosen i jesieniparę gestówco radość chwili malowałakilka uśmiechów w sepiisłów spisanych złotem milczenia i tych niedokończonych ciepłych jak istnienieuczucia rozwiane na obrazkach obecnościtęczą łzy spłynąć potrafią gdy zabrzmią blaskiemtamtych życia mgnieńi marzeńrozsypanychjak perły po kątach żywota

Bydgoska Izba Lekarska, 10 kwietnia 2008

Jak u Norwida...

Janinie SzyszymarZ rzeczy świata tego zostaną tylko dwie,Dwie tylko: poezja i dobroć… i więcej nic…

Cyprian Norwid

tak czytaćmoże tylko kobieta

tak czytać można tylko w głębi duszy

kartki jak wersydrżą emocjami

czas nie roztrwoniłstrof i uczućniedokończonych

jak u Norwidaprzetrwała poezja i miłość

bo miłość to też dobroći też z rzeczy świata tego

Bydgoska Izba Lekarska, 10 kwietnia 2008

Barwy wspomnieńBogdan Piotr Kozłowski

Page 21: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/2010 19

FE

LIE

TO

N I

… P

OE

ZJ

AMój jestten kawałekpodłogi!...Nigdy nie odkładam na jutrotego, co mogę zrobić pojutrze.

Oscar Wilde

Szanowne Koleżanki i Koledzy!

Jest takie piękne słowo hiszpańskie „mañana”!Jakże ono obecnie jest na czasie! I to nie z po-wodu zdobycia mistrzostwa świata w „piłce ko-panej” przez ten sympatyczny naród (właści-wie to Katalończycy go zdobyli) i to nie z tegopowodu, że w zamierzchłej przeszłości śpie-wałem piosenkę, której to słowa brzmiały takpolsko – „raz Maniana szła pijana ….”! A dla-tego, że podczas lipcowych upałów jak piękniebrzmi w uszach dźwięk tego słowa, ‘mañana’– jutro!

Dzisiaj nic nie robię, jutro, na pewno jutro!A jutro, dlaczego nie mogę tego zrobić pojutrze?

Jutro na pewno napiszę tekst do biuletynu!Na pewno?

Przed laty podczas podobnej pogody spły-wałem z kolegami pięknym wodnym szlakiemBrdy. Wówczas to na tym, jeszcze rzadkouczęszczanym, szlaku spotkaliśmy załogę, któ-ra swój kajak nazwała dźwięczną nazwą„Mipetraka”. Pytani, co to słowo oznacza, uzy-skaliśmy odpowiedź, iż w języku malgaskimjest to „wielkie lenistwo”. Nie wiem, czy toprawdziwa odpowiedź, ale wiem, że w tej chwi-li ogarnęło mnie wielkie lenistwo i wiem, że napewno artykuł napiszę jutro!?

Znudził mi się mój wizerunek na mojej podłodze, prze-syłam nowsze zdjęcie z Ostrzyc, oczekującego napysznego lina w sosie koperkowym!

Gorąco (he, he! jak pisuje jeden chirurg) pozdrawiamAndrzej M.

… taki właśnie tytuł nosi byd-goska młodzieżowa grupa li-teracka, która zechciała przyjść(9 czerwca br.) na nasze se-niorowe spotkanie. W 2008w skład jej wchodziło siedemindywidualności (i była towówczas trzecia z kolei byd-goska grupa literacka, obokpowstałych wcześniej „Wia-traków” i „Parkanu”). Obecnieskład jej powiększył się, a naspotkanie nasze przyszło Ich czworo: Joanna Gładykowska, piękna miła blon-dynka, studentka polonistyki oraz trzech smukłych, wyrośniętych Budrysów”:Piotr Stareńczak – student filozofii, Dominik Kiepura – student psycholo-gii i Tomasz Owczarzak, który po rezygnacji z kontynuowania studiów, pod-jął satysfakcjonującą Go!!! pracę salowego w bydgoskim Szpitalu Wojsko-wym i na razie nie ma zamiaru z niej zrezygnować.

Spotkanie to nastąpiło z inicjatywy naszego Kolegi – lekarza – poetydoktora Mariana Lecha Mazura, który, niestety, z przyczyn osobistych,nie mógł w nim uczestniczyć. Na jego prośbę zastąpił go Bogdan Piotr Ko-złowski, inżynier – poeta i pisarz, autor wydanej ostatnio pięknej książ-ki „Pisarze w brązie, marmurze i granicie”, kilkakrotny uczestnik literackichspotkań w naszej Izbie.

Po raz pierwszy w wieloletniej historii seniorowego Klubu nastąpiłospotkanie dwóch generacji, które dzieli duży (ho! ho! i jeszcze większy!– jakby powiedział kabaretowy aktor Smoleń) – przedział wieku!

Do tradycji należy już stała krytyka młodych – przez starsze pokolenie,w myśl powiedzenia: „siedzimy na kanapie i mamy za złe”. A tymczasem…

A tymczasem spotkaliśmy się z pięknymi (nie tylko fizycznie), mądrymi,wrażliwymi, myślącymi młodymi ludźmi, którzy świetnie zaprezentowali sięw swoich wierszach. Poezja ich, pisana przeważnie białym wierszem, częstoz zaskakującymi skojarzeniami i ciekawym doborem słów do wyrażenia swo-ich przemyśleń i przeżyć. Zaś prezentacja twórczości odbyła się w ciekawy spo-sób, poprzez czytanie pojedynczego swojego utworu przez kolejnych autorów,co sprawiało wrażenie płynącego, stale zmieniającego się strumienia poezji i pod-kreślało różnice w poetyckiej osobowości poszczególnych twórców.

A my nagrodziliśmy naszych gości gromkimi brawami, wręczając sym-boliczne róże, łącznie z tomikiem poezji „Wiersz niedokończony” naszegozmarłego kolegi – poety doktora Bogdana Szyszymara.

Miłej grupie „ET CETERA” życzymy, aby Ich twórczość została do-strzeżona przez właściwe miejskie ośrodki promocji kultury.

A na zakończenie – po kilka linijek utworów poszczególnych twórców:

ET CETERA…

„Docierpiałem w sobie dowłaściwych rozmiarów,

Aby narodzić się ponownie…”(O sobie ukrytym

– P. Stareńczak)

„Gdybyś tak mogła rozwiać włosyPrzez szczerbaty grzebień duszy

mojejGdy nie przy tobie

sam rozwiewam cichość”…(Kości na wietrze – T. Owczarzak)

„…gdy słowojest ważne i pięknedociera do sercanie dalej”…

(Słowo – J. Gładykowska)

„…bezpieczny schron w moichramionach

mają Twoje ramionarozpięte pod słońcemgościnne żagle”…

(D. Kiepura)

I jeszcze parę linijek wiersza„Klejnoty dawności”B. Kozłowskiego:„…to tylko chwileza mgłą wiosen i jesieniparę gestówco radość chwili malowałakilka uśmiechów w sepii”…

Halina Grzybowska-Rogulska

Od lewej: T.Owczarzak, P. Kiepura,J. Gładykowska i P. Stareńczak

Page 22: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

PRIMUM NON NOCERE 8/201020

W P

IGU

ŁC

E

10 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnejzaprasza do udziału

w konferencji naukowo-szkoleniowej„POSTĘPY MEDYCYNY WOJSKOWEJ I KLINICZNEJ”w powiązaniu z 25-leciem Szpitalaktóra odbędzie się 14 października 2010r. godz. 9.30 w Bydgoszczy

Tematy:• Medycyna stresu bojowego;• Sytuacja epidemiologiczna oraz zagrożenia chorobami infekcyjnymi w rejonach stacjo-

nowania PKW;• Elektroniczna karta zdrowia w zabezpieczeniu medycznym oddziałów wojskowych;• Postęp medyczny w zabiegach neurochirurgicznych, neurochirurgia czynnościowa;• Możliwości współczesnej chirurgii małoinwazyjnej ;• Nowoczesne metody chirurgicznego leczenia otyłości;• Chirurgia plastyczna oparzeń;• Rozwój technik diagnostycznych w kardiologii. Miejsce Konferencji: 10 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką – sala konferencyjna Przewodniczący Komitetu Naukowego: prof. dr hab. med. Lech WALASEKZarejestruj się e-mail: [email protected] organizacyjne: Wydział Naukowo-Badawczy 10 WSKzP SPZOZ, ul. PowstańcówWarszawy 5, 85-681 Bydgoszcz, tel. woj. 417404, 417404; tel. cyw. 52 3787404, 52 3787405.Udział w konferencji skutkuje uzyskaniem punktów edukacyjnych

NZOZ „Mój Lekarz” w Chełmży zatrudnilekarza rodzinnego w POZ. Bardzo atrak-cyjne warunki płacowe (możliwe dyżury 9-go-dzinne). Kontakt 601 679 743.

NZOZ nawiąze współpracę z lekarzemstomatologiem i lekarzem ortodontą wy-konującym aparaty stałe. Tel. 502029249.

Lekarza dentystę do współpracy w do-brze wyposażonym gabinecie poszukuję.Tel. 693 999 488.

LTM MED Sp. z o.o. z siedzibą w Toruniuzatrudni lekarzy do pracy w wyjazdowychzespołach transportowych. Warunki za-trudnienia do uzgodnienia. Tel. kontaktowy790 891 800.

Lekarz rodzinny podejmie pracę nazastępstwa urlopowe, chorobowe, dy-żury lub inne na terenie Polski lub za gra-nicą. Posiadam uprawnienia do wykony-wania badań kierowców, sportowców, po-siadaczy broni, medycyny pracy bez na-rażeń, echokardiograficznych, orzeczeńZUS oraz prawo wykonywania zawodudiagnosty laboratoryjnego. Proszę prze-słać: termin, ilość godzin i dni, miejsco-wość oraz telefon kontaktowy. Kontakt:[email protected]

P R A C A�

Szpital w Nakle i Szubinie w związku z roz-szerzaniem działalności medycznej zatrudni:lekarza chirurga ogólnego / chirurga na-czyniowego. Oferujemy: stabilne warunki za-trudnienia, duże możliwości rozwoju zawo-dowego, wsparcie poszerzania kompetencjizawodowych. Szukamy osoby dla którejmedycyna jest pasją, interesującej się roz-wojem medycyny i nowoczesnymi metoda-mi leczenia, chcącej rozwijać oddział chirur-gii. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt:mail:[email protected] lubkontakt telefoniczny 52 3842175.

Gabinet lekarski do wynajęcia w Byd-goszczy przy ulicy Bałtyckiej 68 (Bartodzie-je), codziennie w godz. 9–15 oraz we wtorkiw godz. 9–18 i w piątki 9–19. Informacje namiejscu lub tel. 52 3452231, 793 108 057.

Sprzedam dwie przychodnie lekarskiew pełni zorganizowane i wyposażone, po-siadające liczne wieloletnie kontrakty z NFZoraz podmiotami niepublicznymi, umiesz-czone w atrakcyjnych lokalizacjach, istniejącena rynku trójmiejskim od roku 2000. Kontakt:[email protected]

S P R Z E D A M

W Y N A J M Ę

Trzeba z żywymi naprzód iśćPo życie sięgać nowe...

Adam Asnyk

Zawsze... do przodu!No i... „poszliśmy do przodu” i się-

gnęliśmy po „nowe życie”.W lipcu b.r. przy wsparciu finansowym

Okręgowej Rady Izby – grupa 13 „od-ważnych” seniorów ukończyła kurs kom-puterowy (organizator: Wyższa SzkołaBankowa w Bydgoszczy).

Zespół bardzo zdyscyplinowany, a wszy-scy jego uczestnicy dostali zaświadczenieukończenia kursu. Kursu, który pomógłnam w „przewietrzeniu” naszych „zaku-rzonych” szarych komórek i przybliżyłumiejętność korzystania z nowoczesnejtechniki medialnej.

I w ten sposób... „ góra ( czytaj: świat)przyszła do nie zawsze już sprawnego fi-zycznie „Mahometa” – o czym zawiadamia

Przewodnicząca Klubu Lekarza SenioraHalina Grzybowska-Rogulska

(też absolwentka!)

UWAGAAbsolwenci Wydziału

Lekarskiego GdańskiegoUniwersytetu Medycznego

(lata 1965–1971) zapraszam na

VI ZJAZD KOLEŻEŃSKIw dniach 27–29.05.2011 r.

Zgłoszenia i informacje: Hanna Lubowska -Piotrowska, tel. 55 2432142, 603406934,502038786, e-mail: [email protected]

Spotkanie lekarzy–seniorówKlub Lekarza Seniora zaprasza 6 paź-dziernika 2010 r. na godz. 15.00 na spo-tkanie z prof. Arkadiuszem Jawieniem.Będzie można posłuchać i porozmawiać:„O tętniakach aorty brzusznej” i… nie tyl-ko. Zapraszamy!

Zapraszamyna wycieczkęKomisja Socjalna zaprasza lekarzy–se-niorów 18 września na jednodniową wy-cieczkę do Włocławka. W programie m. in-nymi – zwiedzanie katedry włocławskiej.Przewidywany koszt wycieczki – ok. 80 zł.Zgłoszenia w BIL u p. Jolanty Klewicz,tel. 52 3460780.

Page 23: BIULETYN BYDGOSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ ISSN 1234-7531 Nr 8 … · 2017-05-25 · Popularnemu „Bizielowi” (czyli Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr2) stuknęła 30 -tka! Szacowny jubileusz

ATRAKCYJNE POMIESZCZENIA

NA GABINETY LEKARSKIE

S P R Z E D A MNowy budynek, parter, niezależne wejście.

Powierzchnia całkowita 68 m2

Bydgoszcz

ul. Orlicza 5

Czyżkówko

Tel. 601936040

502033402

Byliśmy w Raju!Tak mogą powiedzieć z całym przekonaniem uczestnicy wycieczki zorganizowanej wiosną (19–22 maja) przez komisję So-cjalną Izby dla lekarzy–seniorów. Bazą wypadową były Kielce, a stamtąd wyjeżdżaliśmy: do Jędrzejowa ( muzeum zega-rów i przyrządów astronomicznych rodziny Przypkowskich), przepięknego historycznego Sandomierza, Opatowa; zwie-dzaliśmy Jaskinię Raj, zamek w Chęcinach, ruiny zamku Krzyżtopór, byliśmy w Młodzawach Małych w ogrodzie „Na roz-stajach”, a nawet "zahaczyliśmy" o Busko - Zdrój.

Jak było? – moim zdaniem – świetnie! I chyba nie jestem w tej opinii odosobniona! – T.B.

Zdj

ęcia

: Lid

ia J

anic

ka-B

euth