Biskup Marcin Kromer 1512-1589. W służbie Kościoła ... · PDF filedycja i renesansowy...

3
„Rocznik Podkarpacki”, 2012, nr 1 KRONIKA Biskup Marcin Kromer 1512-1589. W służbie Kościoła, Ojczyzny i Ziemi Bieckiej. Kolegiata Bożego Ciała w Bieczu (12 XI 2012) Jest rok 1512. W kolegiacie Bożego Cia- ła w Bieczu zacny mieszczański ród Kro- merów prosi Kościół o chrzest dla swego potomka Marcina. Zapewne nikt z ów- czesnych Bieczan nie przypuszczał, jak waż- ny okaże się ten dzień nie tylko dla ich mia- sta, ale całego kraju i Kościoła. Dzisiaj już wiedzą. Wiedzą także, jak ważna a zarazem krucha i ulotna jest pamięć, zwłaszcza ta historyczna, która buduje tożsamość. Licz- nie zgromadzeni 12 listopada 2012 roku w tej samej kolegiacie, wraz ze swoim pro- boszczem ks. dr W. Kretem oraz zaprzy- jaźnionym środowiskiem naukowym KUL (Instytut Leksykografii i Ośrodek Archi- wów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych), w ramach konferencji zatytułowanej: „Bi- skup Marcin Kromer 1512-1589. W służbie Kościoła, Ojczyzny i Ziemi Bieckiej” chcą na nowo „zapamiętać” jego osobę i dzieło. Jak przystało na duchowych spadkobier- ców Kromerowskiej myśli, konferencja zor- ganizowana została z prawdziwie rene- sansową wnikliwością i wszechstronno- ścią, z uwzględnieniem szerokiej perspek- tywy badawczej. Tworzy ją kontekst histo- ryczny ogólnokościelny i lokalny, przed- stawiony w referatach wprowadzających. Obraz Kościoła doby Trydentu wraz z wy- bitnymi postaciami ówczesnego episkopa- tu Polski, naszkicowany przez ks. dra S. Ty- lusa, stanowi nie tylko tło dla osoby M. Kro- mera, ale genezę jego późniejszej kościelnej działalności. Dopiero zrozumienie doko- nujących się na początku XVI wieku proce- sów, implikujących wielokierunkowe zmia- ny w mentalności i konieczność podjęcia konkretnych reform w Kościele, pozwala zobaczyć fenomen biskupa Marcina Kro- mera. Z kolei kościelne dzieje Biecza w XVI wieku, zaprezentowane przez ks. dra K. Szo- pę, stanowią cenny przyczynek do pozna- nia Kromerowskich korzeni. W zgłębianie historii jego małej ojczyzny, która go uksz- tałtowała i dała stały punkt odniesienia, wpisuje się także referat wspólny ks. dra S. Zycha i dra B. Walickiego, ukazujący dzie- je reformacji protestanckiej w dekanacie bieckim na przykładzie Binarowej i Gorlic. Od I poł. XVI wieku Ziemia Biecka była stopniowo opanowywana przez luteranizm, kalwinizm i arianizm. Przytoczone przez prelegenta fakty, m.in. proces przed sądem biskupim propagującego luteranizm pro- boszcza Binarowej (pierwszy taki w Rze- czypospolitej), uświadamiają siłę reforma- cji i skalę problemu. Bp M. Kromer, będący jednym z czołowych przedstawicieli kontr-

Transcript of Biskup Marcin Kromer 1512-1589. W służbie Kościoła ... · PDF filedycja i renesansowy...

„Rocznik Podkarpacki”, 2012, nr 1

KRONIKA

Biskup Marcin Kromer 1512-1589. W służbie Kościoła, Ojczyzny i Ziemi Bieckiej.

Kolegiata Bożego Ciała w Bieczu (12 XI 2012)

Jest rok 1512. W kolegiacie Bożego Cia-

ła w Bieczu zacny mieszczański ród Kro-

merów prosi Kościół o chrzest dla swego

potomka – Marcina. Zapewne nikt z ów-

czesnych Bieczan nie przypuszczał, jak waż-

ny okaże się ten dzień nie tylko dla ich mia-

sta, ale całego kraju i Kościoła. Dzisiaj już

wiedzą. Wiedzą także, jak ważna a zarazem

krucha i ulotna jest pamięć, zwłaszcza ta

historyczna, która buduje tożsamość. Licz-

nie zgromadzeni 12 listopada 2012 roku

w tej samej kolegiacie, wraz ze swoim pro-

boszczem ks. dr W. Kretem oraz zaprzy-

jaźnionym środowiskiem naukowym KUL

(Instytut Leksykografii i Ośrodek Archi-

wów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych),

w ramach konferencji zatytułowanej: „Bi-

skup Marcin Kromer 1512-1589. W służbie

Kościoła, Ojczyzny i Ziemi Bieckiej” chcą

na nowo „zapamiętać” jego osobę i dzieło.

Jak przystało na duchowych spadkobier-

ców Kromerowskiej myśli, konferencja zor-

ganizowana została z prawdziwie rene-

sansową wnikliwością i wszechstronno-

ścią, z uwzględnieniem szerokiej perspek-

tywy badawczej. Tworzy ją kontekst histo-

ryczny – ogólnokościelny i lokalny, przed-

stawiony w referatach wprowadzających.

Obraz Kościoła doby Trydentu wraz z wy-

bitnymi postaciami ówczesnego episkopa-

tu Polski, naszkicowany przez ks. dra S. Ty-

lusa, stanowi nie tylko tło dla osoby M. Kro-

mera, ale genezę jego późniejszej kościelnej

działalności. Dopiero zrozumienie doko-

nujących się na początku XVI wieku proce-

sów, implikujących wielokierunkowe zmia-

ny w mentalności i konieczność podjęcia

konkretnych reform w Kościele, pozwala

zobaczyć fenomen biskupa Marcina Kro-

mera. Z kolei kościelne dzieje Biecza w XVI

wieku, zaprezentowane przez ks. dra K. Szo-

pę, stanowią cenny przyczynek do pozna-

nia Kromerowskich korzeni. W zgłębianie

historii jego małej ojczyzny, która go uksz-

tałtowała i dała stały punkt odniesienia,

wpisuje się także referat wspólny ks. dra

S. Zycha i dra B. Walickiego, ukazujący dzie-

je reformacji protestanckiej w dekanacie

bieckim na przykładzie Binarowej i Gorlic.

Od I poł. XVI wieku Ziemia Biecka była

stopniowo opanowywana przez luteranizm,

kalwinizm i arianizm. Przytoczone przez

prelegenta fakty, m.in. proces przed sądem

biskupim propagującego luteranizm pro-

boszcza Binarowej (pierwszy taki w Rze-

czypospolitej), uświadamiają siłę reforma-

cji i skalę problemu. Bp M. Kromer, będący

jednym z czołowych przedstawicieli kontr-

KRONIKA 176

reformacji, jawi się na tym tle jeszcze bar-

dziej wyraźnie jako właściwy człowiek na

właściwym miejscu. Kolejne referaty przy-

bliżają postać bpa Marcina Kromera już bar-

dziej bezpośrednio, przez udzielenie głosu

„niemym świadkom” jego geniuszu. O je-

go związki z Bieczem pyta zatem lokalnych

kronik mgr G. Ślawska. A związki te są licz-

ne: od tradycji rodzinnych (fundacja przez

Kromerów kaplicy w kolegiacie) przez co-

dzienne życie w Bieczu (od 1541 r. jako tu-

tejszy proboszcz) i działalność na rzecz mia-

sta (fundacje stypendialne, opracowanie sta-

tutów szkoły) po zainteresowanie i troskę

z oddali (na swoją prośbę szczegółowo był

informowany o sprawach bieckich przez

przyjaciół w listach). Do historycznej wie-

dzy zapisanej w znakach herbowych się-

gnął dr E. Gigilewicz, zgłębiając tajniki he-

raldyki i szukając odpowiedzi na dręczące

pytanie: skąd u mieszczanina prawo do her-

bu? I jak dowodzi, sam bp M. Kromer prze-

konany był, że herb należy mu się z dzie-

dziczenia (matka szlachcianka), nadania

(1552 r. nobilitacja szlachecka od króla Zy-

gmunta Augusta) i udostojnienia. Prelegent

z wnikliwością przedstawił, wraz z bogatą

graficzną dokumentacją, genezę i etapy

kształtowania się jego herbów (szlachec-

kiego i biskupiego). O wielkości bpa M. Kro-

mera świadczy też szereg podjętych przez

niego inicjatyw, które syntetycznie omówił

ks. prof. dr hab. W. W. Żurek. Ujmując ca-

łe spektrum jego działalności: duszpaster-

skiej (reforma szkolnictwa, zatwierdzenie

zgromadzenia zakonnego katarzynek),

kontrreformacyjnej (synody) i dyploma-

tycznej (poselstwa), naszkicował obraz Mar-

cina Kromera jako bpa warmińskiego. Do

epistolografii odwołał się z kolei dr R. Sa-

wa, szukając w zapiskach korespondentów

zakulisowej wiedzy o wielkim biskupie.

I znalazł – pasterza o szerokich horyzon-

tach myślowych – wspierającego rozwój

katolicyzmu w Inflantach. Synowski kli-

mat pisanych do niego listów ujawnia też

coś z osobowości wielkiego Bieczanina, od-

słania jego troskliwe, ciepłe, ojcowskie ob-

licze. Kolejna grupa referatów miała na ce-

lu przyjrzenie się postaci bpa M. Kromera

przez pryzmat jego twórczości piśmienni-

czej. By uzasadnić opinie jemu współcze-

snych, że „gładziej i rozsądniej pisał niż

Długosz” i zbadać zasadność zestawiania

go z Liwiuszem ks. dr M. Wysocki bierze

pod lupę narrację jego Historii i pyta: cur

Cromer Livius? Lista argumentów „za” jest

długa. Dbałość o prawdę historyczną (wie-

le źródeł i ocena ich wartości), opis wyda-

rzeń z podaniem okoliczności czasu i miej-

sca, ukazywanie związków przyczynowo-

skutkowych (nie tylko chronologia), eru-

dycja i renesansowy warsztat historyczny

(sentencje wplatane w tok narracji, cechy

traktatu moralnego, aspekt docere), sposób

prowadzenia narracji (fabularyzacja), to tyl-

ko niektóre z wymienionych cech tego pi-

sarstwa, które czynią zeń jednego z naj-

wybitniejszych polskich historyków i pisa-

rzy. Jego kunszt pisarski i warsztat histo-

ryczny potwierdza prof. dr hab. A. Dziuba,

przybliżając Kromerowską topikę histo-

riograficzną na podstawie opisu wyprawy

bukowińskiej. Omawiany fragment, pisa-

ny znakomitą łaciną, zawiera wszystkie ele-

menty właściwe dla opisu bitwy: przyczy-

ny (oficjalne i nieoficjalne), charakterysty-

kę sprawcy wydarzeń i innych bohaterów,

przebieg bitwy (czas i miejsce, zastosowa-

nie onomatopei), anegdoty i epizody. Bi-

skupa M. Kromera jako historyka intryguje

wszystko. Jak wykazuje prelegentka, pró-

buje on poznać prawdę, nie zatrzymując

się na oficjalnej wersji wydarzeń i wykazu-

jąc się dużym krytycyzmem. Jest prawdzi-

wym „depozytariuszem pamięci”, zobowią-

KRONIKA 177

zanym do wnikliwości. Jego skłonność do

dociekań znalazła swój wyraz także w za-

interesowaniu historią Słowian. Wkład

M. Kromera w tę dziedzinę wiedzy histo-

rycznej zaprezentowała dr M. Krajewska,

przybliżając przeprowadzoną przez niego,

nowatorską jak na owe czasy, etnogenezę

Słowian oraz genezę państwa polskiego od

czasów biblijnych. Ostatni referat, w for-

mie swoistego przewodnika bibliograficz-

nego po Kromerowskich dziełach w zbio-

rach parafialnych archidiakonatu sądeckie-

go, przedstawiony przez mgra K. Hapta-

sia, staje się zachętą do dalszego poznawa-

nia wybitnego Bieczanina przez jego pisar-

stwo i dziejów Polski przez jego wnikliwą,

renesansową umysłowość. Bo choć upłynę-

ło pięćset lat, nadal istnieje potrzeba kryty-

cznego, zatroskanego o prawdę historycz-

ną spojrzenia na własne dzieje, by je zrozu-

mieć i umieć o nich opowiedzieć innym.

Ewelina Zarosa