89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd...

16
Czernichów Z Czułówek Z Dąbrowa Szlachecka Z Kamień Z Kłokoczyn Z Nowa Wieś Szlachecka Przeginia Duchowna Z Przeginia Narodowa Z Rusocice Z Rybna Z Wołowi c e Z Zagacie ORKA egzemplarz bezpłatny 4 (208) maj 2010 Gmina Czernichów ISNN 1428 - 6920 89 tysięcy worków i setki par rąk uratowały gminę

Transcript of 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd...

Page 1: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Czernichów Z Czułówek Z Dąbrowa Szlachecka Z Kamień Z Kłokoczyn Z Nowa Wieś SzlacheckaPrzeginia Duchowna Z Przeginia Narodowa Z Rusocice Z Rybna Z Wołowice Z Zagacie

ORKAegzemplarz bezpłatny

4 (208) maj 2010 Gmina Czernichów ISNN 1428 - 6920

89 tysięcy worków i setki par rąk uratowały gminę

Page 2: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA

Rybna 166 32-061 Rybna

tel. 012/ 357 97 43

Z okazji Dnia Św. Floriana, wszystkim strażakom i Druhom Ochotniczych Straży Pożarnych z naszej gminy skła-dam serdeczne gratulacje i życzenia wraz z podziękowaniami za ofiarność i trud ponoszony w wypełnianiu swo-ich obowiązków. Dziękuję za wykazy-wanie pełnej gotowości i zdecydowa-nej postawy w akcjach ratowniczych, w czasie których spieszycie z pomocą chroniąc życie, zdrowie i mienie miesz-kańców.Życzę Wam, by służba drugiemu czło-wiekowi była zawsze źródłem osobi-stej satysfakcji i społecznego uznania.

Z wyrazami uznania i szacunkuWójt gminy Szymon Łytek

Przewodniczący Rady Gminy Jacek Podgórski

Radni gminy Czernichów

OGŁOSZENIE 0312157/00

Szanowni Państwo,

PGNiG SA Karpacki Oddział Obrotu Gazem wprowadza,zgodnie ze znowelizowanymi przepisami Prawa energetycznego

nowy wzór Umowy KompleksowejDostarczania Paliwa Gazowego.

W związku z powyższym przeprowadza sięwymianę i aktualizację wszystkich zawartychprzed 1 lipca 2007 r. Umów Sprzedaży Paliwa Gazowego.Osoby które jeszcze nie dokonały aktualizacji zapraszamydo Biur Obsługi Klientów Gazowni Krakowskiej,których adresy umieszczone są na dostarczanychdo Państwa rachunkach za paliwo gazowe.Jednocześnie dla Państwa, którzy chcą korespondencyjnieskorzystać z aktualizacji umów uruchomiona zostałana stonie www.pgnig.pl aplikacja aktualizacji umów w 3 prostych krokach.

Zapraszamywww.pgnig.pl

Szanowni Państwo

PGNiG SA Karpacki Oddział Obrotu Gazem wprowadza, zgodnie ze znowelizowany-mi przepisami Prawa energetycznego nowy wzór Umowy Kompleksowej Dostarcza-nia Paliwa Gazowego.W związku z powyższym przeprowadza sie wymianę i aktualizację wszystkich zawar-tych przed 1 lipca 2007 r. Umów Sprzedaży Paliwa Gazowego.Osoby które jeszcze nie dokonały aktualizacji zapraszamy do Biur Obsługi Klientów Gazowni Krakowskiej, których adresy umieszczone są na dostarczanych do Państwa rachunkach za paliwo gazowe.Jednocześnie dla Państwa, którzy chcą korespondencyjnie skorzystać z aktualizacji umów uruchomiona została na stronie www.pgnig.pl aplikacja aktualizacji umów w 3 prostych krokach.Zapraszamy

Page 3: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

maj 2010 3

Szanowni Państwo!

Ta „Orka” miała być inna. Lekka, przyjemna, w sam raz na majo-we, ciepłe dni. Na kilka dni przed

ulewnymi opadami deszczu wysłali-śmy gazetę do drukarni. Jednak wraz z podnoszeniem się poziomu wody w Wiśle, z każdym idiotycznym komuni-katem, który pojawiał się w mediach strasząc Was wysadzeniem wałów i zalaniem domów, narastała w nas chęć, by druk wstrzymać. Zdecydo-waliśmy się na ten krok. Wszystko po to, by dotarła do Was aktualna gaze-ta. Uznaliśmy, że zamieszczone w ma-jowej „Orce” materiały nie pasują do tego, co przeżywacie, czym się mar-twicie i denerwujecie. Ten numer dotrze do Was spóźnio-ny. Mam nadzieję, że wybaczycie nam ten poślizg. Czekaliśmy do ostatniej chwili, by napisać to, co dzieje się te-raz. Czym naprawdę żyjecie.W naszej gminie woda opada, wraz z nią emocje. W wielu innych dopie-ro rozpoczyna się walka z żywiołem. Co będzie dalej? Nikt nie wie co przy-niesie czas. Czy pojawią się wreszcie

przepisy, które ostatecznie uregulu-ją sprawę zabezpieczeń przed powo-dzią? Czy za każdym razem osoby, od których to zależy, będą odbijać piłecz-kę mówiąc to nie ja… Politycy obiecują, że ci, którzy dopu-ścili do zaniedbań, nie unikną konse-kwencji. Wyrażają to w dosadny spo-sób przed kamerami. Pytacie: który to już raz zacznie się polowanie na cza-rownice? Co to zmieni?Chcecie wiedzieć co innego. Szuka-cie zapewnień, że powódź więcej się nie powtórzy. Szukacie informacji, kto może Wam teraz pomóc. Ale nawet i to nie jest jasne. Dopiero za kilka dni pojawią się ostateczne decyzje, do-piero za kilka dni poznamy przybliżo-ny rozmiar wyrządzonych przez wodę szkód. Ich rzeczywiste szacowanie po-trwa jeszcze długi czas. O wszystkim będziemy Was na bieżą-co informować. Temu poświęcimy ko-lejne wydania.Napiszemy też o innych sprawach. Za-tkanych przepustach, piasku, który za-miast iść na wały trafił do prywatnych domów, ludziach, którzy zamiast po-móc, stali przy wałach i komentowali starania innych.Napiszemy też o tych, którzy nie pa-trząc na nic, ratowali innych.Brakuje słów, którymi można wyrazić im wdzięczność. Gdyby nie oni…

Joanna Kostrz

Wydawca:Rada Gminy Czernichów,32-070 Czernichów 2

Rada programowa:Zdzisław Frąc, Andrzej Mach,Adam Wysoczyński

Redaktor naczelny:Joanna Kostrz

Redakcja:Urząd Gminy Czernichów,32-070 Czernichów 2tel. 012-270-26-09;tel. kom. 0501402389e-mail: [email protected]

Skład:Marian Szczepaniak

Druk: Master DrukKraków; ul. Szara 26ctel. 012 657 90 [email protected]

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzegasobie prawo do zmian i skrótów w na-desłanych tekstach. Artykułów niezamówionych nie zwracamy.

ISSN 1428-6920 Nakład 1700 egz.

Okładka na stronie głównej: Zdjęcie z wałów na Wiśle w Kłoko-czynie.Zdjęcia na stronie 15 z okazji 110-lecia OSP Rybna - Wiesław Piwowarczyk - UG Czernichów. Zdjęcia na stronie 16 zrobione przez W. Piwowarczyka i G. Koska.

W tym numerze przeczytacie o:Sukcesie naszych mieszkańców w Krakowie ........................................ str. 4Czym jest absolutorium................................................................................ str. 5Zmianie okręgów wyborczych................................................................... str. 5Partnerskie gminy z Francji i Włoch składają kondolencje............... str. 5Otwarciu szlaku papieskiego w Czernichowie..................................... str. 6Walce z powodzią .......................................................................................... str. 7Gdzie szukać pomocy .................................................................. str. 8Sukcesie gimnazjalistów z Rybnej............................................................. str. 9Tajemnicach wytwarzania papieru........................................................... str. 10Wizycie u Marii Cichoń.................................................................................. str. 10Likwidacji KPP w Krakowie........................................................................... str. 12Druhach na medal........................................................................................... str. 14-15

Page 4: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

ORKA nr 4(208)4

W naszej gminieZ WołowicePodbiły Kraków Muzyką…W dniu 22 kwietnia 2010r. w sali koncertowej Muzeum Sztuki i Tech-niki Japońskiej „Mangha” w Kra-kowie odbył się koncert solistów - dzieci niewidzących i słabo wi-dzących z „Orchestrą Temporanea” pod batutą Marty Drabowicz. Jed-nym z uczestników koncertu był 18-letni mieszkaniec Wołowic Mar-cin Wójcik, uczeń Szkoły Muzycznej I stopnia w Krakowie, który wyko-nał na fortepianie op.4 nr 2 – „Moh-rentanz” Paula Kaisera. Do występu przygotował Marcina pan Andrzej Panasiuk, a instrumentację przygo-tował pan Piotr PesztW koncercie wystapiło12 solistów, grających na fortepianie, wiolon-czeli i organach. Wystąpiła tak-że śpiewająca solistka M. Młodzia-nowska w utworze G. Turnaua „Mię-dzy ciszą a ciszą”oraz szkolny chór w utworze „Oda do radości”. Podczas koncertu sala wypełniona była po brzegi przez wykonawców, nauczy-cieli, sponsorów, rodziców i zapro-szonych na koncert gości. Koncert prowadził Marek Dutkiewicz, po-mysłodawca i główny organizator, który chciał, aby dzieci uczące się w szkole muzycznej mogły zagrać wraz z prawdziwą orkiestrą. Pomysł zrodził się 2 lata temu i szczęśliwie udało się go zrealizować, za co zło-żono gorące podziękowania wszyst-kim, którzy się do tego przyczynili. Marcinowi Wójcikowi, mieszkańco-wi naszej gminy towarzyszyli pod-czas koncertu rodzice, brat z żoną oraz zaproszeni goście. Marcin za-grał „koncertowo” za co otrzymał pamiątkowy dyplom, kwiaty i gra-tulacje oraz gromkie brawa publicz-ności.

Z.K.

…sztuką i…Krakowskie Samorządowe Przed-szkole nr. 32, którego patronem jest Ludwik Jerzy Kern od kilku lat orga-nizuje konkurs poetycki dla dzieci przedszkolnych. Warunkiem udzia-łu jest przedstawienie insceniza-cji słowno – muzycznej opartej na utworach L.J. Kerna.Największą atrakcją konkursów jest możliwość spotkania się z au-torem wielu, pełnych humoru tek-stów. Dzieci mają okazję przeko-nać się, że nie tylko utwory, ale i sam autor jest niezwykle dowcip-ny i świetnie czuje się w ich towa-

rzystwie. W tegorocznym konkursie wzięły udział dzieci z klasy „0” z ZPO Wołowice. Przygotowania do kon-kursu rozpoczęły się od codzienne-go czytania wierszy L.J. Kerna, póź-niej dzieci wybrały utwór, którego inscenizację postanowiły przygoto-wać. Dzieciom bardzo spodobał się wiersz pt. „Był sobie niedźwiedź”. By się dobrze zaprezentować na sce-nie, potrzebowały odpowiednich przebrań. Mama Kacperka Bęben-ka uszyła piękne stroje i w sobotę 24 kwietnia dzieci pojechały do Kra-kowa. Sposób przedstawienia wier-sza bardzo się wszystkim spodobał, a jury przyznało dzieciom specjal-ne wyróżnienie. Nagrody i dyplo-my wręczał sam Ludwik Jerzy Kern. Na szczególną uwagę zasługuje bar-dzo profesjonalna organizacja kon-kursu oraz gościnność. Dla dzieci przygotowano teatrzyk i słodki po-częstunek. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku nasza gmina będzie jeszcze liczniej reprezentowana na konkursie organizowanym w Przed-szkolu nr 32 w Krakowie.

Jolanta Katra(wychowawczyni klasy „0”)

…słowem

Anna Kapusta, mieszkanka Woło-wic cały czas tworzy. Wkrótce na rynku pojawi się kolejny tomik tej młodej, bardzo obiecującej au-torki. Anna znana jest m.in.. z na-stępujących publikacji „Znaki ży-cia” (2008), „Pisać rzęsą poemat” (2009) oraz „Nie jestem poetką” (2009). Jak pisze we wstępie tomi-ku, dziękuje „kilku znaczącym Bli-skim, którzy byli obok oraz szczę-śliwym, choć nie zawsze rado-snym, zbiegom okoliczności, zwa-nym przez niektórych Losem.Bez tumultu tych Osób, rzeczy i zdarzeń nie byłoby ani jednej li-tery”.

Z Rybna

Z Dąbrowa SzlacheckaOrkiestra dęta z Dąbrowy podbiła serca słuchaczy

W kolegium św. Floriana w Krakowie odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patrona strażaków. W inten-cji strażaków z PSP i OSP mszę świę-tą odprawił kardynał Stanisław Dzi-wisz w asyście księży z parafii kra-kowskich. Wśród pocztów sztanda-rowych naszej gminy były delegacje z Dąbrowy Szlacheckiej i Wołowic.Po zakończeniu mszy św. wyruszy-ła procesja z relikwiami św. Floria-na na plac Matejki. Oprawę muzycz-ną podczas mszy i w trakcie proce-sji zapewniła orkiestra dęta z OSP w Dąbrowie Szlacheckiej. Ksiądz kar-dynał Stanisław Dziwisz pobłogo-sławił druhów i podziękował im za ich odpowiedzialną i ofiarną służ-bę. Po zakończeniu mszy św. orkie-stra dęta z Dąbrowy zagrała koncert dla uczestników obchodów. Za swój występ została nagrodzona gromki-mi brawami.

(Stanisław Przebinda, naczelnik OSP)

FOTO

OSP R

YBNA

To się zdarza każdemu. Nikt w końcu nie jest nieomylny. W poprzednim wydaniu „Orki” mylnie podpisaliśmy zdjęcia z Dro-gi Krzyżowej, które odbyły się w Czerni-chowie i Rybnej. Powyżej prezentujemy właściwe zdjęcie. Przepraszamy.

Redakcja Orki

FOTO

OSP D

ĄBRO

WA

FOTO

SZKO

ŁA W

OŁOW

ICE

Page 5: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

W naszej gminie

5maj 2010

Dwa razy spotkali się w kwietniu radni na sesji. W czasie sesji nad-zwyczajnej podjęli rezolucję, w

sprawie rozstrzygnięcia konkursu nr 3/2009/6.2 b dla Schematu 6.2 b Infra-struktura społeczna, w tym edukacyj-na i sportowa Małopolskiego Regional-nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej gazety. Podczas drugiej sesji zaś głosowali m.in. nad udzieleniem absolutorium dla wój-ta. Radni nie mieli wątpliwości. Absolu-

torium zostało udzielone jednomyślnie.Wójt Szymon Łytek nie krył zadowole-nia. - Cieszę się z jednomyślności rad-nych, cieszę się również z tego, że tak ocenili moją pracę i jej efekty. Absoluto-rium, najprościej mówiąc, to nic innego jak ocena pracy wójta, realizacji przez niego typowo budżetowej działalności – mówi wójt.

Radni podkreślali fakt, iż budżet re-alizowany był prawidłowo i wszystkie zamierzenia udało się zrealizować. Nie było to jednak łatwe zadanie.- Fakt, budżet był naprawdę trudny –

podkreśla wójt. - Duże nakłady prze-znaczyliśmy na inwestycje. Trzeba było mocno się spiąć, by zrealizować zamie-rzenia. Jednak realizację budżetu za 2009 traktuję jako szkołę, dzięki której, będę się starał zrealizować tegorocz-ny budżet. Ten dopiero jest ciężki. Jak wygląda to w praktyce, przekonuję się z każdym kolejnym dniem. Cóż, na ra-zie mogę powiedzieć tylko tyle, że po-przedni, choć wydawał mi się rok temu bardzo ciężkim, był zabawą w porówna-niu z tym, który realizujemy teraz.

Z

Radni nie mieli wątpliwościJednogłośne absolutorium

Radni gminy Czernichów uchwalili o jeden okręg wyborczy mniej w je-siennych wyborach do samorządu.

Zlikwidowano okręg w Dąbrowie Szla-checkiej, którą przyłączono do Wołowic.Radni dostosowali się do zaleceń Te-resy Rak, komisarz wyborczej w Kra-kowie z marca tego roku. Po przelicze-niu liczby mieszkańców w poszczegól-nych okręgach wyborczych w stosun-ku do normy przedstawicielskiej w gmi-nie, okazało się, że Dąbrowa Szlachecka nie ma odpowiedniej liczby wyborców i nie może stanowić odrębnego okręgu. Dlatego komisarz zaleciła wprowadze-nie zmian i przyłączenie Dąbrowy Szla-

checkiej do okręgu w Wołowicach. Nie zgadza się z tym radny Marian Dudek, radny z Dąbrowy Szlacheckiej, widzący inne rozwiązanie i wprowadzenie zmian tylko tam, gdzie stwierdzono nieprawi-dłowości. Przeciwko utworzeniu okręgu z Wołowicami protestuje grupa miesz-kańców tej wioski. Marian Dudek wczo-raj w rozmowie z Dziennikiem Polskim, nie chciał jeszcze wypowiadać się w tej sprawie, bo trwa sprawdzanie czy przy podejmowaniu uchwał w 2002 roku i w ubiegłym tygodniu o okręgach wybor-czych nie popełniono błędu. Jego zda-niem pojedynczy okręg w Dąbrowie Szlacheckiej powinien zostać zachowa-

ny i należy rozdzielić też okręgi składa-jące się z dwóch miejscowości. Domaga się tego kilkudziesięcioosobowa grupa mieszkańców Przegini Duchownej, sta-nowiącej okręg z Czułówkiem. W liczą-cej dwanaście wiosek czernichowskiej gminie, po wprowadzonej zmianie, bę-dzie ostatecznie dziewięć okręgów wy-borczych w Czernichowie (2 manda-ty), Czułówku z Przeginią Duchowną (2 mandaty), Kamieniu (2), Kłokoczynie z Przeginią Narodową (1), Nowej Wsi Szla-checkiej (1), Rusocicach (1), Rybnej (3), Wołowicach (2), Zagaciu (1).

więcej w Dzienniku Polskim

Jest za mało mieszkańców, aby był okręg

Współpraca między gminą Czerni-chów a Neuvy we Francji nie jest tylko formalnością. Istnieje na-

prawdę. Nasi francuscy przyjaciele in-teresują się tym, co dzieje się w Polsce, śledzą też wydarzenia w naszej gminie. Głęboko poruszeni katastrofą pod Smo-leńskiem przysłali na ręce wójta kondo-lencje. W piśmie czytamy: „Panie Wójcie, Panie PrzewodniczącyDowiedzieliśmy się w sobotę, że Wasz Pre-zydent Lech Kaczyński oraz wiele osób piastujących wysokie stanowiska pań-stwowe, zginęli w katastrofie lotniczej w pobliżu Smoleńska.W tych bolesnych dla wszystkich Pola-ków chwilach, jakie nadeszły po tej tra-gedii, wyrażamy naszą solidarność z ca-

łym Waszym narodem, a w szczególności z mieszkańcami Czernichowa.Wszyscy członkowie Rady Gminy Neuvy oraz Komitetu Partnerskiego, podzielają Wasz ból i smutek i przesyłają wyrazy naj-szczerszego współczucia.

Z wyrazami przyjaźniMer Gilles Bay

Przewodnicząca Komitetu Partnerskiego Isabelle Charvy

-----------------------------------------------------Kondolencje napłynęły również z Costa di Rovigo. Burmistrz Antonio Bombona-to napisał:„ W obliczu tak niepowetowanej stra-ty i straszliwej tragedii, która dotknęła Wasz kraj, jesteśmy niezmierni poruszeni i wstrząśnięci. W duchu przyjaźni łączą-

cej nasze dwie społeczności łączymy się z Wami w bólu i czujemy Wam bliżsi w tych dniach żałoby.W imieniu całego samorządu oraz spo-łeczności Costa di Rovigo składam Wam najszczersze kondolencje.

Burmistrz Antonio Bombonato

Goście z Neuvy przyjadą do Czerni-chowa 14 czerwca. Tym razem na-szą gminę odwiedzi 46 osób. Ra-

zem z nami będą uczestniczyć w lokal-nych wydarzeniach, poznawać naszą gminę i sąsiednie. Gmina stara się o do-finansowanie pobytu francuskiej dele-gacji z unijnych pieniędzy z programu „Europa dla obywateli”.

Z

Partnerskie gminy z Francji i Włoch interesują się wszystkim, co dzieje się w Polsce

Przyjaźń nie tylko na papierze

Page 6: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Orka na Szlaku Papieskim

ORKA nr 4 (208)6

FOTO

UG CZ

ERNI

CHÓW

Biskup Józef Guzdek poświę-cił przy kościele św. Trójcy w Czernichowie tablicę pamiąt-kową Szlaku Papieskiego. Tym samym gmina Czernichów do-łączyła do innych, przez które przebiega szlak.

– Dla Jana Pawła II wszystko kojarzyło się z historią, każde miejsce skłaniało go do spojrzenia w przeszłość. Gdy do Wa-tykanu przybywali pątnicy, Ojciec Świę-ty zawsze potrafił powiedzieć coś na temat regionów, z których przybywali – mówi Urszula Własiuk, prezes Funda-cji Szlaki Papieskie. – Wędrówka po śla-dach Papieża – Polaka to dla mnie wę-drówka stacjami polskiej historii. Ojciec Święty cenił nie tylko Tatry i Zakopane. Miał zawsze ciepłe słowo także dla To-runia, Gdańska czy Drohiczyna. Mówił przecież „Od Bałtyku aż po Tatry – sur-sum corda”– dodaje.Fundacja Szlaki Papieskie została powo-łana jeszcze za życia Ojca Świętego, a jej celem jest wypełnianie prośby Jana Pawła II, wypowiedzianej w Nowym Tar-gu w 1979 roku – „Pilnujcie mi tych szla-ków”. Działa pod honorowym patrona-tem ks. kardynała Stanisława Dziwisza, a zajmuje się dokumentowaniem tras przemierzanych przez ks. Karola Wojty-łę oraz propagowaniem idei wędrowa-nia połączonego z duszpasterstwem tu-rystycznym. W ostatnim czasie do gmin, przez które przebiegają papieskie szla-ki, dołączyły gminy Liszki, Czernichów i Brzeźnica. Wszędzie tam, gdzie ist-nieją udokumentowane ślady pobytu Ojca Świętego stawiane są pamiątko-we obeliski i Pastorały Papieskie. W gmi-nie Czernichów papież Jan Paweł II go-ścił 12 razy. Jako biskup i kardynał na-wiedzał parafie. W Rusocicach poświę-cił również kamień węgielny pod budo-wę kościoła. Pamiątkowy obelisk, który przypomina te wydarzenia stanął przy kościele parafialnym w Czernichowie. Szlak papieski zaś rozpoczyna się w Dą-browie Szlacheckiej i przebiega obok tutejszego kościoła, szkoły w Wołowi-cach, kaplicy różańcowej w Czernicho-wie, a kończy się w gminie Czernichów przy promie. Dalej przebiega przez gmi-nę Brzeźnica.Wójt Szymon Łytek podczas uroczysto-ści odczytał akt powierzenia młodzieży opieki nad szlakiem papieskim w gmi-nie Czernichów. Przypomniał również

ideę, jaka towarzyszyła powstawaniu szlaku.- Chcemy przybliżyć miejsca związane z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. To nie tylko miejsca tak oczywiste jak dom ro-dzinny w Wadowicach, słynne okno na Franciszkańskiej w Krakowie czy bliskie mu góry. Oznaczamy też i takie miejsca, w których Karol Wojtyła był turystą i pa-sterzem wizytującym parafie, udzielają-cym sakramentu Bierzmowania – mó-wił wójt. – Powierzamy opiekę nad szla-kiem jego wędrówek młodzieży. Czy-nimy Was odpowiedzialnymi za to, by otoczone szacunkiem i dbałością miej-sca obecności Karola Wojtyły nakłania-ły mieszkańców i wszystkich, którzy tu przybędą, do wspomnienia o Janie Pawle II, a tym samym przyczyniały się do utrwalenia pamięci o Nim samym i Jego nauczaniu, które nam zostawił.Poświęcenie szlaku papieskiego połą-czone było z sakramentem bierzmowa-nia, który przyjęli uczniowie klas III gim-nazjum w Czernichowie. W uroczystości uczestniczyli również wójt gminy Brzeź-nica Bogusław Antos, kierownik biblio-

teki w Brzeźnicy Wiesława Jargus, Ur-szula Własiuk, prezes Fundacji Szlaki Pa-pieskie, radni Ewa Kryńska i Renata Wo-larek, księża proboszczowie i ksiądz pra-łat Stanisław Murzyn.

Z

Otwarcie Szlaku Papieskiego w Czernichowie

Page 7: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Orka powodziowa

7maj 2010

Niedziela, 16 maja• Od godziny 14 na terenie gminy obo-wiązuje stan pogotowia przeciwpowo-dziowego – taką decyzję podejmuje wójt gminy Szymon Łytek, który wyda-je w tej sprawie zarządzenie. • Wody w Wiśle przybywa w dramatycz-nym tempie. O godzinie 20 wójt ogła-sza alarm przeciwpowodziowy. Urucho-miony zostaje całodobowy telefon alar-mowy, trwa stały dyżur w Urzędzie Gmi-ny. Nadchodzą pierwsze informacje od mieszkańców o podtopieniach.Poniedziałek, 17 maja• Wiadomo już, że zaczyna się powódź. W Czernichowie, na Pasiece wylewa Młynówka. W Dolnej Rybnej strażacy ratują mieszkańców przed zalaniem. W Kłokoczynie i Rusocicach podtopienia, w Wołowicach droga w kierunku Jezio-rzan, Zawierzbia i Wędzoc nieprzejezd-na.Wtorek, 18 maja• W związku z podtopieniami budyn-ków, w szkołach na terenie gminy zo-stają wyznaczone miejsca noclegowe dla tych mieszkańców, którzy nie mają jak dotrzeć do domów. Cały czas przyj-mowane są zgłoszenia od mieszkań-ców. Potrzeba worków, piasku, dodat-kowych rąk do pracy. W urzędzie od kil-ku dni dyżuruje bez przerwy sztab za-rządzania kryzysowego. W Wołowicach droga na Grotową zamknięta. Wszędzie stoi woda. Część mieszkańców odcięta od świata.• Na pomoc przyjeżdżają żołnierze.• W radiu pojawiają się fałszywe infor-macje. Mieszkańcy Wołowic, Kłokoczy-na, Rusocic, Kamienia i Czernichowa wpadają w panikę słysząc, że będą wy-sadzane w ich miejscowościach wały, by ratować Kraków przed zalaniem. Plot-

ki natychmiast są dementowane przez wójta.• Do Wołowic trafiają 2 łodzie, do Kamie-nia i Pasieki po jednej. Zagrożenie wzra-sta z każdym centymetrem wody na Wi-śle.

Środa, 19 maja• Szanse na ocalenie gminy wydają się coraz mniejsze. Maleją wraz ze wzro-stem poziomu wody. Przeciekają wały. O godz. 19.04 wójt podejmuje decyzję o ewakuacji Kłokoczyna, dolnej części Ru-socic i Czernichowa-Ratanic. W Wołowi-cach podnosi się poziom wody. • Do walki z wodą znów ruszają żołnie-rze, którzy przed chwilą skończyli ukła-danie worków z piaskiem. Przyda się każda para rąk.• Trwa dramatyczna walka o wał w Kło-koczynie-Machaczki. Z mediów napły-wa kolejna fałszywa informacja, że wał został przerwany i woda zalewa Kłoko-czyn. Tymczasem w umacnianiu go bio-rą udział wszystkie jednostki straży z na-szej gminy, wojsko, policjanci, strażacy z

gminy Krzeszowice, Skała i PSP w Krako-wie oraz mieszkańcy. Czwartek, 20 maja* O godzinie 5 wójt zwraca się o dodat-kową pomoc do PSP w Krakowie. Do Kłokoczyna przyjeżdża 40 strażaków i 20 aspirantów. Praca trwa bez chwili przerwy, przez 40 godzin.• Poziom wody w Wiśle opada. Wiado-mo już, że wał przetrwał. Droga Czerni-chów-Kamień przez Kłokoczyn i Rusoci-ce znów jest otwarta.Piątek, 21 maja• Woda w Wiśle coraz mniejsza. O godzi-nie 8 ogłoszono odwołanie ewakuacji Kłokoczyna, Rusocic, Czernichowa i Ra-tanic. Wiadomo już, że Kłokoczyn - Ma-chaczki, jak i cała gmina zostały urato-wane. W Kłokoczynie na wałach ludzie płaczą z radości. Nadal trwają prace przy umacnianiu wału. Wieczorem zo-stał ograniczony ruch pojazdów do 2,5T na drodze powiatowej Kraków- Czerni-chów-Kamień-Przeginia Duchowna Mu-rowana z powodu osuwiska w Rusoci-cach. Gmina rozważa możliwość uru-chomienia komunikacji zastępczej z Ka-mienia do osuwiska.Sobota, 22 maja• Stan wody Wisły na wodomierzu w Czernichowie na godzinę 18 wynosi 836 cm. Otworzyła się pierwsza śluza w Kłokoczynie. O godzinie 23.30 odwoła-no alarm przeciwpowodziowy. Dyrektor zarządu melioracji kontroluje wał w Kło-koczynie - Machaczki. Podejmuje decy-zję o jego naprawie. Prace rozpoczyna-ją się w poniedziałek, 24 maja. Cały czas dyżuruje w gminie sztab kryzysowy, trwa też stały dyżur i monitoring wałów.

Od ogłoszenia alarmu sztab kryzysowy wydał 88,5 tys. worków na piasek – w tym na ratowanie wału wiślanego w Kłokoczynie-Machaczki 55 tys. sztukNajwyższy stan Wisła osią-gnęła w Czernichowie 19 maja, o godzinie 21. Wówczas wodomierz wskazywał 1104 cm. Dla porównania: stan ostrzegawczy wynosi 580 cm, alarmowy 840 cm

OBR

ON

A W

AŁU

WIŚ

LAN

EGO

W K

ŁOKO

CZYN

IE

Page 8: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Orka o pomocy

ORKA nr 4 (208)8

Wytyczne przekazane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, według których powinny być przyznawane zasiłki celowe:Wydatki te przeznaczone będą na pomoc dla rodzin lub osób, które poniosły straty w gospodarstwach do-mowych (budynkach mieszkalnych, podstawowym wyposażeniu gospodarstw domowych) i znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji, w której nie mogą zaspokoić niezbędnych potrzeb bytowych w oparciu o posiadane środki własne. Środki wypłacane będą w formie zasiłku celowego na podstawie art. 40 ustawy o pomocy społecznej. W przypadku, gdy w domu jednorodzinnym lub w mieszkaniu prowadzonych jest faktycznie kilka gospodarstw domowych przez poszczególne rodziny lub osoby, pomocą może być obję-ta każda z nich. Podstawą do określenia wysokości przyznanej pomocy jest wywiad środowiskowy prze-prowadzony przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Czernichowie. Kwota zasiłku dla rodzin lub osób najbardziej poszkodowanych nie powinna przekroczyć 6.000 zł, a wysokości przedstawiają się następująco:do 6.000 zł – znaczne straty w gospodarstwie domowym, włącznie z ewakuacją rodzin,do 4.000 zł - znaczne straty w gospodarstwie domowym,do 2.000 zł – nieznaczne straty w gospodarstwie domowym.Przy określaniu wysokości zasiłku będzie brane pod uwagę:• możliwość funkcjonowania we własnym mieszkaniu (czy może stanowić schronienie dla poszkodowa-nych, czy nie stwarza dodatkowego zagrożenia na skutek uszkodzeń, czy konieczne jest zapewnienie inne-go schronienia w okresie przejściowym);• prace, które trzeba pilnie wykonać lub zakupy, jakich trzeba pilnie dokonać, by móc zaspokajać niezbęd-ne potrzeby bytowe• rzeczywiste straty w gospodarstwie domowym (podstawowy sprzęt gospodarstwa domowego, żywno-ści i dostęp do wody pitnej),• czy w poszkodowanych rodzinach dzieci będą mogły podjąć lub kontynuować naukę,• czy jest możliwość zapewnienia opieki medycznej i zakupu leków dla poszkodowanych, w tym zwłaszcza nie objętych ubezpieczeniem.Powyższa pomoc nie może być adresowana dla poszkodowanych, którzy ponieśli straty na przykład w go-spodarstwie rolniczym, budynkach gospodarczych, garażach, zniszczeniu uległ samochód bądź sprzęt go-spodarczy.Pomoc, o której mowa przeznaczona jest na pierwsze potrzeby, a w szczególności na pokrycie w części lub całości kosztów zakupu żywności, leków i leczenia, opału, odzieży, niezbędnych przedmiotów użytku do-mowego oraz dokonanie drobnych remontów i napraw w mieszkaniu. Zaznaczyć należy, iż pomoc ta nie może być traktowana jako forma odszkodowania za straty poniesione w wyniku wystąpienia niekorzyst-nych zjawisk atmosferycznych. Warunkiem niezbędnym przyznania środków finansowych na powyższy cel jest oprócz wywiadu środowiskowego, protokół z prac komisji szacującej straty na terenie gminy.

Zasady udzielania pomocy

Rolnicy prowadzący gospodarstwa rolne i działy specjalne produkcji rolnej, w których wystąpiły szkody spowodowane przez niekorzystne zjawiska atmosferyczne, mogą skorzystać z kredytu preferencyjnego na wznowienie produkcji rolnej oraz kredy-tu inwestycyjnego (remonty, odbudowa zniszczonych budynków i budowli związanych z produkcja rolną, odbudowanie stada podstawowego zwierząt itp.) pod warunkiem, iż w terminie do 2 czerwca 2010 r. złożą w Urzędzie Gminy Czernichów wniosek o szacowanie szkód i wydanie opinii Wojewody o wysokości i zakresie doznanych szkód. Formularz wniosku można otrzymać w Urzędzie Gminy Czernichów: Biuro Obsługi Klienta lub pok.108 oraz na stronie internetowej:http://www.malopolska.uw.gov.pl - w zakładce ROLNICTWO/ CO POWINIEN ZROBIĆ ROLNIK PO STWIERDZENIU SZKÓD W JEGO GOSPODARSTWIE, informacja telefoniczna - nr 12 270 21 04 wew. 120.Szkody powstałe w budynkach, mieniu, uprawach rolnych i hodowli zwierząt gospodarskich należy zgłaszać do firmy ubezpie-czeniowej, z którą zawarta została umowa ubezpieczenie.Rodziny, które zostały poszkodowane w wyniku wystąpienia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych (podtopień) i znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji, w której nie mogą zaspokoić niezbędnych potrzeb życiowych w oparciu o posiadane środ-ki własne, mogą ubiegać się o zasiłek celowy w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Czernichowie. Formularz wniosku można otrzymać w GOPS, Biurze Obsługi Klienta Urzędu Gminy Czernichów lub na stronie internetowej gminy www.czernichow.pl. Szczegóły dotyczące pomocy zamieszczamy poniżej, informacji udziela GOPS Czernichowie (Czernichów 2, pok. 111, 114, Tel. 12 270 21 05).

WODA OPADA – CZYLI GDZIE PO POMOC

Page 9: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Orka szkolna

9maj 2010

FOTO

SZKO

ŁA RU

SOCIC

E Tradycją stało się już, że co roku w szkole czcimy rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. 30 kwietnia po-

nownie odtworzyliśmy i przeżywaliśmy brzemienne dla przyszłości Polski chwi-le, gdy obóz patriotów polskich wyrwał naród z zaklętego kręgu niemocy, roz-kładu, zgorszenia. Konstytucja 3 Maja była widomym znakiem siły narodu pol-skiego, który w trudnym okresie dziejo-wym zdołał położyć podwaliny pod od-rodzenie narodowe. Był to ważny doku-ment w historii Polski; warto, aby młode pokolenie wiedziało coś więcej na ten temat. O tym, jak doszło do jej uchwale-nia, opowiedzieli uczniowie z klas IV-VI.

Jolanta Nowak, wychowawczyni klasy IV

W Rusocicach pamiętają o historii

Gimnazjaliści z Rybnej zaimponowali wiedzą specjalistomUczą się i bawią

Dnia 23 kwietnia Gimnazjum w Rybnej odwiedził Detsch-Wagen-Tour. W warsztatach wzięli udział uczniowie klas I i II gimnazjum.

Konkursy i zabawy w języku niemieckim, jak również licz-ne nagrody zachęciły do nauki tego języka obcego. Pro-jekt Detsch Wagen Tour promuję naukę języków obcych,

w tym również naukę języka niemieckiego. Impreza była tak udana, że gimnazjaliści wspominają ją do dziś. Poniżej cytuje-my co napisali na temat goście, którzy w Rybnej i gminie Czer-nichów gościli po raz pierwszy. Wyjechali oczaro-wani.„Kazimierz Wielki, król Polski lubił chyba dania z ryb, ponieważ wieś Rybna nabył już 13 stycznia 1363 roku. Mieszkańcy wioski edukują swoje latorośle na gó-rze, gdzie właśnie teraz remontowany jest budynek szkolny. Świadczy to o tym, że Gminie dobra edukacja młodzieży naprawdę leży na sercu.Gmina ma jednak również szczęście, po-nieważ zleciła kierowanie szkołą otwartej

na świat i kompetentnej pani dyrektor. Poza tym kładzie się tu duży nacisk na języki obce, w tym na niemiecki, ponieważ nauczanie niemieckiego powierzono młodej zaangażowanej nauczycielce. Dodatkowo mieszkańcy wioski mogą być dum-ni ze swoich córek i synów, ponieważ pokazali, że nie marnu-ją czasu na lekcjach niemieckiego. W czasie zajęć udowodnili, że bardzo dużo się już nauczyli, chociaż zaczęli naukę języka Goethego stosunkowo niedaw-no. Władze Gminy mogą być spokojnie, ponieważ pieniądze używane są tutaj w odpowiedzialny sposób. Młodzież była nie tylko kompetentna, ale też pilna, przedsiębiorcza oraz chętna do brania udziału w konkursach i grach językowych.

Po zajęciach odbyła się jeszcze rozmowa z panią dyrektor oraz nauczycielką j. niemieckiego, w czasie której dysku-

towano o przyszłości nauki języków obcych w szkole. Naszkicowany zo-stał nawet interesujący plan działa-nia, który być może w przyszłości

zostanie zrealizowany.Bardzo miło było spędzić parę go-dzin w tej królewskiej wsi.Dziękuję za zaproszenie i serdeczne

przyjęcie! Z

FOTO

SZKO

ŁA RY

BNA

Page 10: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

ORKA nr 4 (208)10

W naszej gminie

FOTO

UG CZ

ERNI

CHÓWUczniowie szkół z Wołowic, Kłokoczyna i Czernichowa

mieli okazję przenieść się w przeszłość. Pod okiem „mni-cha” samodzielnie wyrabiali papier, lakowali go, a na-

stępnie pisali gęsim piórem. To za sprawą warsztatów, które w Czernichowie prowadziła firma „Kalander” z Gliwic.

Pomysłodawcą warsztatów była Ewa Pajor, kierownik bi-blioteki w Czernichowie. Ona też zadbała o zaproszenie do Czernichowa ludzi, przed którymi papier czerpany nie ma ta-jemnic. Blisko 200 uczniów klas I do IV ze szkół z Wołowic, Kło-koczyna i Czernichowa samodzielnie wytwarzało papier czer-pany. Pod okiem „mnicha” najpierw zmieniali namoczoną ce-lulozę w arkusz, następnie odciskali nadmiar wody w zabyt-kowej prasie. Po wyschnięciu papieru, najmłodsi lakowali go lakiem sporządzonym z żywicy i kredy, a następnie barwili oraz pisali gęsim piórem.

Zabawa była wspaniała. Najmłodsi mieli okazję nie tylko bawić się, ale i poznać sekrety wytwarzania papieru czerpa-nego. Przekonali się, że nie jest to łatwe. Zwłaszcza pisanie gę-sim piórem okazało się prawdziwa sztuką. Mogli przy okazji obejrzeć zabytkowe przedmioty, którymi przed laty posługi-wano się przy wyrobie papieru.

Warsztaty odbyły się w ramach Tygodnia Bibliotek. Ucznio-wie innych szkół z terenu gminy będą w nich uczestniczyć w październiku.

Z

W dniu 8 maja 2010r. 100-lecie urodzin obchodziła mieszkanka Rusocic, Pani Maria Cichoń. Urodziła się w rodzinie Piotra i Anastazji Kołodziejów jako 2 z 4

dziewczynek. W młodości wyjechała wraz z siostrą do Szwajcarii, gdzie

pracowała przez 5 lat. Po powrocie do Polski, latem 1935 roku wyszła za mąż za Stefana Cichonia z Rusocic. Pani Maria Ci-choń dochowała się wraz z mężem 3 dzieci i 12 wnucząt oraz pokaźnej gromady prawnucząt.

Okres II wojny światowej, gdy przychodziły na świat dzie-ci: w 1940,1942,1944 r. był dl Pani Marii Cichoń trudny. Pra-cowała na roli i zajmowała się domem. Owdowiała w 2000 r., mąż dożył 91 lat. Stan zdrowia Pani Marii Cichoń pogorszył się około pół roku temu, gdy przeszła zawał serca. Jest osobą le-żącą od około 5 lat.

W dniu 11 maja 2010 r. Jubilatkę odwiedził w imieniu miesz-kańców i własnym wójt Szymon Łytek, zastępca kierownika USC Zofia Knapik, radny wsi Rusocice Witold Wasilewski oraz sołtys Rusocic Roman Starowicz. Wójt na ręce Jubilatki prze-kazał listy gratulacyjne od premiera Donalda Tuska, wojewo-dy małopolskiego Stanisława Kracika i władz gminy Czerni-chów oraz upominek i kosz z kwiatami. Córka Pani Marii - Ste-fania Socha, która wraz z rodziną opiekuje się na co dzień Ju-bilatką, zaprosiła na uroczystość obok rodziny, lekarza Krzysz-tofa Kuklę i pielęgniarkę z NZOZ w Kamieniu, czuwających nad stanem zdrowia Jubilatki. Był pyszny tort ze świeczkami, toast lampką szampana i dużo życzeń zdrowia i pomyślności na dalsze lata.

(ZK)

Papierowe warsztaty

Maria Cichoń skończyła sto lat

Page 11: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

maj 2010 11

Orka wyborcza

INFORMACJAWÓJTA GMINY CZERNICHÓWz dnia 30 kwietnia 2010 roku

Działając na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wybo-rze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2000 r. Nr 47, poz. 544), po-daję do publicznej wiadomości numery i granice obwodów głosowania oraz siedziby obwodowych komisji wyborczych w wyborach Prezydenta Rzeczypo-spolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 20 czerwca 2010 roku.

Numer obwodu głoso-wania

Granice obwodu głosowania- miejscowość

Siedziba obwodowej komisji wyborczej

1 Czernichów Urząd Gminy Czernichów Czernichów 2, 32-070 Czernichówlokal dostosowany do potrzeb wyborców niepełnosprawnych

2 Kłokoczyn Szkoła Podstawowa w KłokoczynieKłokoczyn 17, 532-070 Czernichów

3 Przeginia Narodowa Dworek „Matejkówka”Przeginia Narodowa 100, 32-070 Czerni-chów

4 Zagacie Remiza OSP w ZagaciuZagacie 142, 32-070 Czernichów

5 Kamień Zespół Placówek Oświatowych w Kamie-niuKamień 447, 32-071 Kamień

6 Rusocice Szkoła Podstawowa w RusocicachRusocice 115, 32-071 Kamień

7 Rybna Remiza OSP w RybnejRybna 166, 32-061 Rybna lokal dostosowa-ny do potrzeb wyborców niepełnospraw-nych

8 Nowa Wieś Szlachecka Szkoła Podstawowa w Nowej Wsi Szlachec-kiejNowa wieś Szlachecka 255, 32-060 Liszki

9 Przeginia Duchowna Szkoła Podstawowa w Przegini DuchownejPrzeginia Duchowna 70, 32-061 Rybna

10 Wołowice Dom Ludowy w WołowicachWołowice 401, 32-070 Czernichów

11 Dąbrowa Szlachecka Remiza OSP w Dąbrowie SzlacheckiejDąbrowa Szlachecka 100, 32-070 Czerni-chów

12 Czułówek Szkoła Podstawowa w Czułówku Czułówek 45, 32-061 Rybna

Głosowanie w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odbędzie sięw dniu 20 czerwca 2010 roku w godz. 6.00 – 20.00.

Wójt( - ) Szymon Łytek

Informacja o gło-sowaniu przez pełnomocnika

Wyborca posiadający orzecze-nie o znacznym lub umiarkowa-nym stopniu niepełnosprawno-ści albo równoznaczne orzecze-nie organu rentowego oraz wy-borca, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 75 lat, może w wyborach Prezydenta Rze-czypospolitej Polskiej, zarzą-dzonych na dzień 20 czerwca 2010 r., udzielić pełnomocnic-twa do głosowania w jego imie-niu osobie wpisanej do rejestru wyborców w tej samej gminie lub posiadającej zaświadczenie o prawie do głosowania. Peł-nomocnictwa udziela się przed wójtem lub przed upoważnio-nym przez wójta pracownikiem urzędu gminy. Wniosek o spo-rządzenie aktu pełnomocnic-twa wraz z niezbędnymi załącz-nikami można składać najpóź-niej do 10 czerwca 2010 r.Informacje oraz druki wniosku i zgody pełnomocnika moż-na otrzymać w Urzędzie Gminy Czernichów, pok. 5, tel. 12-270-21-04 wew. 132, e-mail: [email protected] oraz na stronach:www.czernichow.pl,www.pkw.gov.pl

Page 12: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Orka policyjna

12 ORKA nr 4 (208)

Do końca roku przestanie istnieć Komenda Powiatowa PolicjiKlamka zapadła

Nie pomogły narady i inter-wencje pięciu parlamentarzy-stów ziemi krakowskiej u mi-nistra spraw wewnętrznych i administracji. Klamka zapa-dła. Do końca roku przestaną istnieć dwie komendy w Kra-kowie - miejska oraz powiato-wa. Nowa jednostka obejmie wszystkie osiem komisariatów na terenie miasta i siedem z powiatu.

To już decyzja oficjalna. Ogłosił ją An-drzej Rokita, komendant wojewódzki policji.

Negatywnie na ten temat wypowiada się zdecydowana większość samorzą-dowców z powiatu krakowskiego, wie-lu gmin, a także posłowie. - Jestem zdzi-wiony tą decyzją, bo o zamiarze likwida-cji rozmawiałem z Markiem Biernackim, przewodniczącym Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, który zaplano-wał zaraz po świętach posiedzenie w tej sprawie. Z mojego rozeznania zdecydo-wana większość członków komisji jest przeciwna likwidacji KPP – mówi poseł Jacek Krupa, członek tej komisji.

Zdaniem Andrzeja Rokity powstanie Komendy Powiatowej Policji było nie-porozumieniem, a ze względu na ob-szar działania, jest niefunkcjonalne. - W miejsce czterech komend rejonowych w Krakowie, utworzono dwie niewydol-ne jednostki: miejską oraz powiatową. Są one nadbudową komisariatów. Kra-ków zasłużył sobie na to, żeby - tak jak Warszawa - mieć komendy rejonowe - uważa komendant.

Na razie nie jest to jednak możliwe, bo przepisy pozwalają na ich funkcjonowa-nie tylko w stolicy. Nad nową struktu-rą pracować będzie zespół, w skład któ-rego wejdą komendanci komend miej-skiej i powiatowej oraz ich zastępcy.

- Jest jeszcze za wcześnie na szczegó-ły, bo zespół dopiero rozpocznie pra-ce nad nową jednostką, która obejmie wszystkie osiem komisariatów w Kra-kowie i siedem z powiatu krakowskie-go - mówi Vadim Dyba, komendant po-wiatowy policji.

O tej decyzji oficjalnie nie chcą wypo-wiadać się komendanci komisariatów w

powiecie krakowskim. Mają podzielone zdania. Jedni uważają KPP za potrzebną jednostkę, inni za zbędną, a niektórym jest to obojętne.

- Jeśli tylko nie zostaniemy pozbawie-ni etatów i sprzętu, a policjanci nie będą notorycznie wyjeżdżać do Krakowa na akcje, tylko zostawać na miejscu, to jest nam wszystko jedno, w jakich struktu-rach będziemy pracować - powiedzie-li nam niektórzy szefowie komisariatów.

Andrzej Rokita zaznacza, że nie oszczędności zdecydowały o zmianach, ale konieczność racjonalnego wykorzy-stania funkcjonariuszy z Komendy Po-wiatowej Policji i Komendy Miejskiej. Zapewnia, że po likwidacji KPP, co po-trwa do końca tego roku, komisariaty w powiecie zostaną etatowo wzmocnione policjantami.

Pod koniec maja do niektórych jedno-stek zostanie skierowanych część ze 103 policjantów, którzy wrócą ze szkolenia. Jednak i oni nie zaspokoją potrzeb w powiecie, gdzie - jak powiedział nam je-den z funkcjonariuszy - na jednego po-licjanta przypada 600 mieszkańców, w Krakowie - 400, a w Nowym Jorku - 200.

--------------------MOIM ZDANIEM

Jacek Krupa, poseł - Powrót do funkcjonowania komend rejonowych, za czym opowiada się ko-mendant Rokita, jest błędem. Były przed 1999 rokiem, nie sprawdziły się i z tego powodu zostały zlikwidowane. Z dużym trudem tworzyliśmy komendę powiato-wą, po jej powstaniu bezpieczeństwo w powiecie bardzo się poprawiło. Ponadto ustawy nakładają na gminy obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa obywate-lom, a zdecydowana większość samo-rządów opowiada się za zachowaniem KPP. Ten głos komendant wojewódzki powinien wziąć pod uwagę .

Józef Krzyworzeka, starosta powiatu krakowskiego

- Państwo ma niepowstrzymane cią-gotki do podporządkowania sobie wszystkich służb zespolonych. Oba-wiam się, że po likwidacji KPP mieszkań-cy powiatu mogą stracić poczucie bez-pieczeństwa. W mieście są o połowę gorsze wskaźniki, pod względem wy-krywalności niż w powiecie, mamy pra-wo, by się obawiać. Poza tym nie wiemy co stanie się z mieniem, na zakup któ-rego pieniądze przeznaczyły samorządy

Kazimierz Czekaj, prezes Ju-rajskiej Izby Gospodarczej - Komenda Powiatowa Policji powin-na zostać. Przecież Kraków przybliża się do naszych gmin. Ludzie uciekają z mia-sta. Powstają nowe firmy. Każdy chce żyć bezpiecznie. Po zmianie policja bę-dzie tylko jednym z działów przy Mogil-skiej. Jak to się ma do różnych deklara-cji w stylu „Policja bliżej obywatela”. Po-dejmijmy inicjatywę obywatelską: mia-sto niech ma komendę, a my u siebie utwórzmy ORMO.

Z

FOTO

UG CZ

ERNI

CHÓW

Page 13: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Orka informuje

maj 2010 13

FOTO

OSP

RYBN

A

Ponad 150 orkiestr strażackich, 1500 pocztów sztandarowych i ok. 150 tys. strażaków z całej Pol-

ski wzięło udział w tegorocznej piel-grzymce na Jasną Górę. Gminę Czerni-chów reprezentowała delegacja z pocz-tem sztandarowym z OSP Wołowice.

Podczas mszy świętej koncelebrowa-nej przez metropolitę gdańskiego arcy-biskupa Sławoja Leszka Głodzia, w asy-

ście kapelanów strażackich i ducho-wieństwa, druhowie odnowili ślubowa-nie.Metropolita gdański udzielił błogosła-wieństwa strażakom i ich rodzinom. Na koniec wszyscy druhowie zaśpiewali „Rotę” i hymn.

Z

VI Ogólnopolska Pielgrzymka Strażaków na Jasną Górę

W dniu 25 kwietnia 2010 r. w Krako-wie odbył się pogrzeb śp. posła Wiesława Wody - jednej z ofiar

smoleńskiej katastrofy lotniczej, znane-go czernichowianom głównie z pracy w czernichowskiej szkole rolniczej. W de-legacji przedstawicieli Polskiego Stron-nictwa Ludowego brali udział m.in.; K. Rysz, J. Kapusta, St. Mamoń, M. Kapusta. Cz. Rysz. W. Kuźniakowski, Z. Kędzior, Z. Paźdźor, J. Malik oraz 4 krakowianki w strojach ludowych z Rusocic.Pogrzeb rozpoczął się przejściem kon-duktu przez Bramę Floriańską, a na-stępnie wzdłuż szpaleru tysięcy sztan-darów straży pożarnych i PSL ustawio-nych wzdłuż ulicy Floriańskiej aż do Ko-ścioła Mariackiego. Tłumy ludzi zebrały się na Rynku Krakowskim i uczestniczyły w uroczystościach śledząc ich przebieg na telebimach. W mszy św. uczestniczy-

li przedstawiciele najwyższych władz państwowych i kościelnych. Po mszy kondukt pieszo udał się na cmentarz Ra-kowicki, gdzie w alei zasłużonych przy salwie wojskowej i pożegnalnych prze-mowach przedstawicieli władz, spoczął wielki patriota, przyjaciel ludzi, działacz społeczny, nauczyciel, zwierzchnik stra-ży pożarnych, a przede wszystkim mąż, ojciec, brat i sąsiad.Czernichów oddał ostatni pokłon Wie-sławowi Wodzie delegacją ludowców, pracowników i uczniów szkoły rolniczej oraz licznej rzeszy druhów OSP w z te-renu gminy. To właśnie delegacje straża-ków z OSP w Czułówku, Kamieniu, Czer-nichowie i Kłokoczynie pełniły wartę honorową przy trumnie świętej pamię-ci posła Wiesława Wody.

(ZK)

Pogrzeb posła Wiesława Wody

Poczta w Rybnej pracuje już w no-wym lokalu. To za sprawą straża-ków, którzy nie dość, że udostęp-

nili na potrzeby poczty nowy lokal w budynku remizy, ale i przeprowadzili jego remont. We wszystkie prace zaangażowani byli również radni Zdzisław Frąc, a także przewodniczący Rady Gminy Czerni-chów, Jacek Podgórski. Wszystkie prace prowadzone były w ekspresowym tem-pie.

Z

Poczta w Rybnej otwarta

Page 14: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

ORKA nr 4 (208)14

Orka strażacka

Strażacy z Rybnej świętowali jubileusz 110-lecia istnienia jednostkiDruhowie na medal

Niedziela, 9 maja, dla druhów z Ryb-nej była szczególnym dniem. Tego dnia świętowali jubileusz 110-le-

cia istnienia swej jednostki. Najlepsi strażacy za swą pracę otrzymali medale. W tym dniu nie brakowało wspomnień o dawniejszych czasach.Na prośbę „Orki” strażacy z Rybnej po-stanowili przypomnieć naszym Czytel-nikom swą historię. Zadanie do łatwych nie należało. Ale i z nim również pora-dzili sobie śpiewająco.Po dokładnym przeanalizowaniu na-szych zapisów, a przede wszystkim na podstawie starych książek kasowych, kwitów, pieczęci, zdjęć, notatek oraz na podstawie wywiadu środowiskowego i rozmów z najstarszymi mieszkańcami naszej wsi udało się ustalić, że nasza or-ganizacja istnieje 110 lat.Na początku było to Koło Straży Polskiej – przypomina o tym tablica pamiątko-wa przy wejściu do naszego kościoła pa-rafialnego.Tablica była wstawiona w 1910 roku przez Koło Straży Polskiej w Rybnej, udało się nam ustalić nazwisko pierw-szego komendanta. Był nim Antoni Sta-chowski, który pełnił tę funkcje od 1910 do 1923 r. Remiza strażacka mieściła się w ma-łej drewnianej szopie koło mleczar-ni, w której to sprzęt, jaki był na wypo-sażeniu, przechowywany był do roku 1965. W tym czasie sprzętem strażac-kim były: wóz drewniany, dwie sikaw-ki ręczne, wiadra pożarne i motopom-pa. O istnieniu w Rybnej straży przypo-mina też pismo z dnia 14 sierpnia 1950 roku do ministerstwa planowania i od-budowy w Warszawie: „Gromada Rybna liczy 2700 obywateli i posiada zorgani-zowaną Ochotniczą Straż Pożarną oraz plan budowy remizy z 1947 zatwierdzo-ny przez rządowo upoważnionego ar-chitekta, inżyniera Witolda Wierzchow-skiego w Krakowie”.Działalność straży skupiała się wówczas wokół mleczarni, której współzałoży-cielem był Antoni Stachowski. To wła-śnie on zainicjował zbiórkę pieniędzy na budowę remizy. Fundusz na budowę miał pochodzić z dobrowolnej składki od dostawców mleka (prawdopodob-nie 1 proc.) i z organizowanych zabaw. Planowano, że w budowę zaangażu-je się cała gromada. Były to czasy, gdy do straży przyjmowani byli mężczyź-ni rośli i silni, gdyż podczas pożarów woda była podawana sikawkami ręcz-

nymi oraz wiadrami. Ze względu na bu-downictwo domów drewnianych kry-tych strzechą, często wybuchały pożary trawiąc niekiedy pół wsi. Jednak budo-wie remizy przeszkodził wybuch drugiej wojny, zgromadzony kamień na funda-menty został przewieziony na rozkaz okupanta na drogi i budowę bunkrów niemieckich, również zebrane pienią-dze traciły na wartości w czasie wojny i po późniejszej wymianie. W czasie woj-ny i po, wóz pożarniczy w razie potrzeby ciągnęły konie. Jako furmani wyznacze-ni byli: Marian Galos, Stanisław Maciej-czyk, Józef Gala , Franciszek Dula, Piotr Palus, Jan Klimas, Władysław Feluś, Piotr Skowronek, Feliks Zych. Furmani zwolnieni byli od pracy w lesie. Po wojnie, w 1947 roku, rozpoczęto bu-dowę remizy: wykonano fundamenty i strop. Budowę ukończono w 1959 roku, ale już nie jako remizę, tylko Dom Ludo-wy. Zmieniono architekturę remizy, a bu-dynkiem zarządzała Gromadzka Rada Narodowa oraz miejscowa PZPR jako przewodnia siła narodu. Głównym mu-rarzem budynku był pan Cebularz.Cegła przywożona była z Krakowa, z Bo-narki, furmankami między innymi przez: Feliksa Zych, Antoniego Gawina, Fran-ciszka Dulę i wielu innych.Miejscowi kowale, Wincenty i Kazimierz Malik, wykonywali zbrojenie płyty bu-dynku, natomiast okna i drzwi wykonał pan Ryś z Przegini.Po ukończeniu budowy, straż otrzyma-ła jeden boks garażowy przy Domu Lu-dowym i wówczas przeniosła się z mle-czarni. W Domu Ludowym rozpoczęło się ży-cie kulturalne, rozrywkowe, odbywa-ły się zabawy, gościło kino objazdowe, wystawiane były przedstawienia. Wy-stąpili tu artyści radiowej audycji „Wi-dzą sąsiedzi jak kto siedzi’’, odbyło się również losowanie Lajkonika. Pierwszy samochód jaki posiadała jednostka to Betford, który w roku 1977 został prze-kazany do muzeum w Alwerni i znajdu-je się tam do dnia dzisiejszego. Od 1977 do 1983 roku jednostka nasza posiadała samochód pożarniczy Żuk, a od 1983 do 1993 Stara 25 GBAM. W roku1993 został zakupiony przez samorząd gminy i na-szą jednostkę Star 200 GBAM, który jest eksploatowany do dziś. W 2000 roku jednostka nasza, z własnych środków, zakupiła samochód Volkswagen T4, na którym znajduje się sprzęt do ratownic-

twa technicznego. Od 1928 roku działa orkiestra dęta, początkowo jako orkiestra kościelna. Pierwszym kapelmistrzem był pan Ba-lon, następnym miejscowy organista Adolf Wąsik, w latach 60 prowadził ją pan Buchała, później batutę przejął po-rucznik Zajfryd, a od 1979 roku Henryk Maciejowski.W ubiegłym roku kapelmi-strzem został Edward Malik. Orkiestra nasza ma dużo sukcesów, między inny-mi na przeglądzie orkiestr dętych w Do-bczycach, w maju 1987, zajęła 3 miejsce, a w 1988 zajęła 1 miejsce w trzeciej kate-gorii konkursu wojewódzkiego orkiestr dętych. Obecnie bierze czynny udział koncertując w uroczystościach kościel-nych, państwowych i strażackich. Uda-ło się nam ustalić, że pierwszym pre-zesem od 1960 roku był Jan Bętkowski do 1964. Od roku 1964 - 1976 zaś: Piotr Maciejczyk, Władysław Feluś od 1976 – 1982, Józef Malik, od 1982- 1983 Józef Klimkowicz, od 1983 do 2000 Zdzisław Malik, a od 2000 roku Stanisław Strojek. Jak wspomnieliśmy, pierwszym komen-dantem był Antoni Stachowski od roku 1910 – 1923, a po nim:rok 1923 – 1939 Jan Bętkowskirok 1939 – 1946 Izydor Malik rok 1946 – 1952 Andrzej Klimkowiczrok 1952 – 1957 Jan Bętkowski rok 1957 – 1960 Henryk Malik rok 1960 – 1968 Stanisław Waśnik rok 1968 – 1969 Stefan Bojda rok 1969 – 1978 Stanisław Płatek rok 1978 – 1991 Józef Bałuszekrok 1991 – 2000 Stefan Bojda rok 2000 – Zdzisław Frąc

Na podstawie dokumentów kasowych i kwitów udało się ustalić, że w latach 1946 – 1984 skarbnikiem był Franciszek Czech, który przechował bardzo dużo dokumentów kasowych. Od 1984 funk-cję skarbnika pełni druh Stanisław Ko-walski. Rozkazem Komendanta Główne-go nr 18/66 z dnia 18 .07.1997 jednostka nasza została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego. Jed-nostka nasza jest dobrze wyposażona, posiada 2 samochody, zestaw do ratow-nictwa drogowego Holmatro, agregaty prądotwórcze, pompy szlamowe i poża-rowe, piły spalinowe oraz środki łączno-ści, zestaw do ratownictwa medyczne-go R1. Strażacy posiadają odpowiednie przeszkolenia i aktualne badania.

Historię opracowali i przygotowali druhowie z OSP w Rybnej

Page 15: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Poczty sztandarowe w kościele parafialnym przyciągały uwagę wszystkich gości

Obecny skład zarządu : Prezes – Stanisław Strojek; Naczelnik – Zdzisław Frąc ; Z-ca naczelnika – Stanisław Malik; Sekretarz – Józef Malik; Skarbnik – Stanisław Kowalski; Gospo-darz – Wacław Tekieli; Członek zarządu – Jerzy Markowicz ; Komisja Rewizyjna : Przewodniczący – Kazimierz Bałuszek; Członek – Stefan Płatek; Członek – Zygmunt Paździor. W dniu 9 maj 2010 odznaczeni zostali Złotym medalem: Kazimierz Bałuszek; Tadeusz Skalny; Stanisław Szymusik; Jan Markowicz; Tadeusz Gawin; Zdzisław Płatek; Mirosław Porę-ba; Henryk Suślik; Zygmunt Paździor; Józef Malik; Zdzisław Frąc. Srebrnym medalem: Stanisław Malik; Jerzy Markowicz; Stefan Płatek; Krzysztof Waśnik. Brązowym medalem: Krzysztof Tekieli; Adam Bałuszek. Wzorowy Strażak: Łukasz Żmuda; Marcin Malik; Wojciech Kromka; Wacław Tekieli; Dawid Litwicki; Stanisław Tekieli; Władysław Kierzek; Adam MalikMedal Bolesława Chomicza: Kowalski Stanisław, Strojek Stanisław.

Andrzej Piórecki, wnuk założyciela Straży Pożarnej w Rybnej prze-kazał strażakom replikę szabli Antoniego Stachowskiego, za co ryb-niańscy strażacy dziękują

110-lecie OSP w Rybnej

Orkiestra dęta z Rybnej zadbała o oprawę muzyczną uroczystości

Przewodniczący Rady Gminy Czernichów Jacek Podgórski, przyjaciel strażakow, wygłosił okolicznościowe przemówienie

Page 16: 89 tysięcy worków i setki par rąk · nego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 przez Zarząd Województwa Małopolskiego, o czym informowaliśmy w poprzednim numerze naszej

Kłokoczyn-Machaczki – walka o ratowanie wału trwała ponad 40 godzin

Żołnierze, strażacy, policjanci, mieszkańcy – wszyscy ratowali na-sze domy

W Przegini Narodowej wylał potok Rudno

Przy napełnianiu worków z piaskiem w Wołowicach pracowało ponad 70 osób

W Wołowicach już w poniedziałek zalane były piwnice domówW poniedziałek w Czernichowie woda podnosiła się z minuty na minutę

Amfibią, łodziami, samochodami. W biegu, bez odpoczynku i snu, w ulewnym deszczu – tak ratowano gminę

Od ogłoszenia alarmu wydano ok. 89 tys. worków z piaskiem