49. Jazz nad Odrą - wkładka

4
RP 29 MARCA 2013 REDAKTOR PROWADZĄCY JANINA ZLAKOWSKA DODATEK DO GAZETY WYBORCZEJ JAZZ NAD ODRĄ Rafał Zieliński Oczywiście najważniejsze na takim fe- sti wa lu są gwia zdy, a w tej ma te rii wroc - ławskie święto jazzu naprawdę nie ma się czego wstydzić. Dodatkowo te naj- większe przyjadą do nas ze swoimi naj- nowszymi płytami. I tak wokalistka Cassandra Wilson przyjedzie z mate- riałem z wydanego w ubiegłym roku albumu „Another Country”, wokali- sta Kurt El ling z no mi no wa nym do na - grody Grammy krążkiem „1619 Broad - way – The Brill Building Project”, a pia- nista Robert Glasper z nagrodzoną tą statuetką płytą „Black Radio”. Już wy- gląda to dobrze, a to dopiero począ- tek: wystąpi gwiazda soul, r’n’b i hip- -hopu Maya Azucena, czekają nas też koncerty poświęcone kontrabasiście Charliemu Hadenowi i trębaczowi Mi- lesowi Davisowi ze znanymi polskimi i amerykańskimi muzykami w rolach głównych. Oczywiście nie zabraknie ikon rodzimego jazzu. Leszek Moż- dżer, Michał Urbaniak, Adam Mako- wicz, Aga Zaryan, Henryk Miśkiewicz – to tylko niektóre z nich. Cieszy bar- dzo obecność wielu młodych składów i nie chodzi tu bynajmniej o konkurs czy jego laureatów z lat poprzednich, bo w tym roku praktycznie każdego dnia na dużej scenie pojawi się jakaś świeża krew polskiego jazzu. Będzie też coś dla miłośników brzmienia big- bandowego, a jeśli do tego dodamy koncerty w klubie festiwalowym, wy- sta wy plakatów i obrazów oraz... po- kaz mody, to mamy imprezę w pełni kompletną. Imprezę oczywiście z jaz- zem w roli głównej. Będzie dobrze! Impartpełenjazzu „49. wrocławski festiwal Jazz nad Odrą uważam za otwarty” – na te słowa jeszcze musimy poczekać około dwóch tygodni, impreza wystartuje dokładnie 9 kwietnia. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, bo czeka nas naprawdę wiele ciekawych wydarzeń i dużo doskonałej muzyki Festiwal odbędzie się 9-14 kwiet- nia. Wszystkie koncerty będą miały miejsce w salach Impartu, ul. Mazo- wiecka 17. Tam też można kupić bile- ty. Kasa czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 12-18, tel. 71 341 94 32, e-mail: rezerwacje@im- part.art.pl. Bilety można też nabyć w sklepie Muzycznym De’Molika, ul. Kazimierza Wielkiego 65 (tel. 71 346 89 26, www.demolika.pl), w interne- cie przez serwisy www.eventim.pl, www.biletin.pl i www.ekobilet.pl oraz na dwie godziny przed każdym koncer- tem. Więcej informacji na www www.jaz .jaz zna zna do do dra.pl dra.pl 49. Jazz nad Odrą Cassandra Wilson to gwiazda tegorocznej edycji festiwalu Jazz nad Odrą. Do Wrocławia przyjedzie z materiałem z wydanej w ubiegłym roku płyty „Another Country” MATERIAŁY PRASOWE

description

Wkładka o Jazzie nad Odrą z Gazety Wyborczej 29.03.2013

Transcript of 49. Jazz nad Odrą - wkładka

Page 1: 49. Jazz nad Odrą - wkładka

RP

29 MARCA 2013 REDAKTOR PROWADZĄCY JANINA ZŁAKOWSKA DODATEK DO GAZETY WYBORCZEJ

JAZZ NAD ODRĄ

Ra fał Zie liń ski

Oczy wi ście naj waż niej sze na ta kim fe -sti wa lu są gwia zdy, a w tej ma te rii wroc -ław skie świę to jaz zu na praw dę nie masię cze go wsty dzić. Do dat ko wo te naj -wię ksze przy ja dą do nas ze swo i mi naj -no wszy mi pły ta mi. I tak wo ka list kaCas san dra Wil son przy je dzie z ma te -ria łem z wy da ne go w ubieg łym ro kual bu mu „Ano ther Co un try”, wo ka li -sta Kurt El ling z no mi no wa nym do na -gro dy Gram my krąż kiem „1619 Broad -

way – The Brill Bu il ding Pro ject”, a pia -ni sta Ro bert Glas per z na gro dzo ną tąsta tu et ką pły tą „Black Ra dio”. Już wy -glą da to do brze, a to do pie ro po czą -tek: wy stą pi gwia zda so u l, r’n’b i hip--ho pu Maya Azu ce na, cze ka ją nas teżkon cer ty po świę co ne kon tra ba si ścieChar lie mu Ha de no wi i trę ba czo wi Mi -le so wi Da vi so wi ze zna ny mi pol ski mii ame ry kań ski mi mu zy ka mi w ro lachgłów nych. Oczy wi ście nie za brak nieikon ro dzi me go jaz zu. Le szek Moż -dżer, Mi chał Ur ba niak, Adam Ma ko -wicz, Aga Za ry an, Hen ryk Miś kie wicz

– to tyl ko nie któ re z nich. Cie szy bar -dzo obec ność wie lu mło dych skła dówi nie cho dzi tu by naj mniej o kon kursczy je go la u re a tów z lat po przed nich,bo w tym ro ku prak tycz nie każ de godnia na du żej sce nie po ja wi się ja kaśświe ża krew pol skie go jaz zu. Bę dzieteż coś dla mi łoś ni ków brzmie nia big -ban do we go, a je śli do te go do da mykon cer ty w klu bie fe sti wa lo wym, wy -sta wy pla ka tów i ob ra zów oraz... po -kaz mo dy, to ma my im pre zę w peł nikom plet ną. Im pre zę oczy wi ście z jaz -zem w ro li głów nej. Bę dzie do brze!�

Im part pe łen jaz zu„49. wrocławski festiwal Jazz nad Odrą uważam za otwarty” – na te słowa jeszcze musimy poczekać około dwóchtygodni, impreza wystartuje dokładnie 9 kwietnia. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, bo czeka nas naprawdęwiele ciekawych wydarzeń i dużo doskonałej muzyki

Fe sti wal od bę dzie się 9-14 kwiet -

nia. Wszyst kie kon cer ty bę dą mia ły

miej sce w sa lach Im par tu, ul. Ma zo -

wiec ka 17. Tam też moż na ku pić bi le -

ty. Ka sa czyn na jest od po nie dział ku

do piąt ku w godz. 12-18, tel. 71 341

94 32, e-ma il: re zer wa cje@im -

part.ar t.pl. Bi le ty moż na też na być

w skle pie Mu zycz nym De’Mo li ka, ul.

Ka zi mie rza Wiel kie go 65 (tel. 71 346

89 26, www.de mo li ka.pl), w in ter ne -

cie przez ser wi sy www.even tim.pl,

www.bi le tin.pl i www.eko bi let.pl oraz

na dwie go dzi ny przed każ dym kon cer -

tem.

Wię cej in for ma cji na

wwwwww.jaz .jaz zna zna do do dra.pl dra.pl

49. Jazz nad Od rą

Cas san dra Wil son to gwia zda te go rocz nej edy cji fe sti wa lu Jazz nad Od rą. Do Wroc ła wia przy je dzie z ma te ria łem z wy da nej w ubieg łym ro ku pły ty „Ano ther Co un try”

MATER

IAŁY

PR

AS

OW

E

Page 2: 49. Jazz nad Odrą - wkładka

Co się od wle cze, to nie ucie cze

– Kurt El ling miał się po ja wić na

Jaz zie nad Od rą już w ubieg łym ro -

ku, nie uda ło się i przy je dzie te raz.

Przy bę dzie z no wą pły tą, al bu mem

świet nie przy ję tym przez fa nów

i kry ty ków, uzna nym przez ka pi tu -

łę na gro dy Gram my.

El ling, gwia zda piąt ko we go (12 kwiet nia) kon cer tu, miał w ze -szłym ro ku za śpie wać z to wa rzy -sze niem fe sti wa lo we go big-ban -du. Nie ste ty, nie uda ło się do pa so -wać ter mi nu wy stę pu, pa dła za toobiet ni ca ze stro ny ar ty sty, że w ro -ku 2013 po ja wi się na wroc ław skimfe sti wa lu na pew no. Tak się też sta -ło. Na do da tek Kurt El ling, twór caod lat uzna wa ny za nu mer je denwśród jaz zo wych wo ka li stów w an -kie tach prze pro wa dza nych wśródkry ty ków i czy tel ni ków ma ga zy -nów „Down Be at” i „Jazz Ti mes”,przy je dzie do nas z włas nym zes -po łem. To o ty le istot na in for ma -cja, że właś nie z tym skła dem na -grał w ubieg łym ro ku pły tę „1619Bro ad way – The Brill Bu il ding Pro -ject”, al bum no mi no wa ny do na -gro dy Gram my. Na sce nie zo ba -czy my więc pia ni stę La u ren ce’aHob go o da (na je go pier wszej au -tor skiej pły cie grał gi gant kon tra -ba su Char lie Ha den), gi ta rzy stęJoh na McLe a na (współ pra co wałmię dzy in ny mi z Lon nie Smith,Pa tri cią Bar ber, Ran dym Brec ke -rem), kon tra ba si stę Clar ka Som -mer sa (uczeń mię dzy in ny miwspom nia ne go Char lie go Ha de -na i na sze go ro da ka Dar ka Olesz -kie wi cza) i per ku si stę Bry a na Car -te ra, któ ry za stą pił gra ją ce go napły cie Ken dric ka Scot ta. Nie by łato pier wsza stycz ność Kur ta El lin -ga z kon kur sem Gram my. Wcześ -niej miał szan sę kil ka ra zy otrzy -

mać tę sta tu et kę, a do stał ją raz– w 2009 ro ku za krą żek „De di ca tedTo You: Kurt El ling Sings The Mu sicOf Col tra ne And Har tman”, zwy cię -żył w ka te go rii „Naj lep szy jaz zo wy al -bum wo kal ny”. Do dat ko wo w stycz -niu te go ro ku w pier wszej w hi sto riice re mo nii wrę cze nia na gród Jazz FMw Lon dy nie zo stał uzna ny za In ter na -tio nal Jazz Ar tist Of The Ye ar For 2013,po ko nu jąc w tym ple bi scy cie ta kie sła -wy jak Son ny Rol lins i Brad Mehl -dau.�

RA FAŁ ZIE LIŃ SKI

Wo kal w peł ni świa to wy

W sierp niu ubieg łe go ro ku kry ty cy

po waż ne go jaz zo we go pis ma „Down

Be at” uzna li Glas pe ra za wscho dzą -

cą gwia zdę, a już w lu tym te go ro ku

na je go pół ce sta nę ła sta tu et ka Gram -

my.

„Down Be at” przy zna ło mu ty tułRi sing Star w ka te go riach „Mu zykro ku” i „Pia ni sta”, tym ty tu łemuho no ro wa no też aku stycz ne jaz -zo we trio Ro berta Glas pe ra. Z ko -lei Gram my ten ame ry kań ski pia -ni sta zdo był w zu peł nie in nej ka -

te go rii, mia no wi cie za al bum„Black Ra dio”. Ka pi tu ła za de cy do -wa ła, że jest to naj lep szy al bumr’n’b (rów nież do strze żo ny wcześ -niej przez pis mo „Down Be at”, takjak je go au to rzy, czy li pro jekt Ro -bert Glas per Ex pe ri ment). To pią -ty krą żek w do rob ku te go ar ty sty,któ ry de biu to wał w 2003 ro ku pły -tą „Mo od”, a współ pra co wał z ta -ki mi mu zy ka mi, jak Mos Def, Ery -kah Ba du, Ka nye Wets, Q Tip i Je -re my Pelt.

Co cie ka we w kon tek ście obec no -ści Glas pe ra na Jaz zie nad Od rą, „BlackRa dio” jest naj mniej jaz zo wą spoś ródje go płyt – jest na niej du żo fun ky, elek -trycz nych hip ho po wych be a tów i ra -pu, a na wet je go wer sja utwo ru „SmellsLi ke Te en Spi rit” Nir va ny. Ca łość przy -po mi na ra czej do ko na nia zna ne go weWroc ła wiu gu ru Jaz zma tazz niż jazz,i to nie tyl ko ten tra dy cyj ny. Na fe sti -wa lu for ma cję Ro ber ta Glas pe ra usły -szy my we wto rek (9 kwiet nia).�

RA FAŁ ZIE LIŃ SKI

Pia ni no war te Gram my

Ra fał Zie liń ski

Oczy wi ste jest, że by cie gwia zdą jaz -

zu, na wet tą z naj wyż szej pół ki, nie

gwa ran tu je po pu lar no ści po za tym nur -

tem – wie le osób nie zer ka na wet na

pół ki z pły ta mi z ta ką mu zy ką, a sa mo

sło wo „jazz” na pla ka tach re kla mu ją -

cych kon cer ty po wo du je, że prze sta -

ją je czy tać.

Tak jest zresz tą z ar ty sta mi z każ de -go ga tun ku, nie ma w tym nic dziw -ne go i nic od kryw cze go. Ale zda rzasię, że ja kaś oso bo wość wy kro czy po -za swój mu zycz ny świat, że urzek nieod bior ców zu peł nie in nych dźwię -ków niż te, z któ ry mi jest ko ja rzo nana co dzień. Do wo dem na to jest wo -ka list ka Cas san dra Wil son i po zy cja,ja ką osią gnę ła na świa to wej sce niemu zycz nej.

Wy da je się, że klu czem do jej po -pu lar no ści jest wo kal na uni wersalność:świet nie czu je się w jaz zie, co jest jaknaj bar dziej zro zu mia łe, ale tak że do -sko na le w blu e sie, fun ky, so ul i w ory -gi nal nych, włas nych in ter pre ta cjachhi tów mu zy ki pop czy co un try. W swo -im do rob ku ma prze rób ki ta kich ever -gre e nów jak „Co me On In My Kit chen”Ro ber ta Joh nso na, „Black Crow” Jo -ni Mit chell, „Last Tra in To Clarksvil -le” gru py The Mon ke es, „I’m So Lo ne -so me I Co uld Cry” Han ka Wil liam sa,„Fra gi le” Stin ga, „Lay La dy Lay” Bo -ba Dy la na, „Ho ney Bee” Mud dy Wa -ter sa... Li sta jest dłu ga.

Po cząt kiem jej dro gi by ły lek cje gryna for te pia nie i gi ta rze, śpie wa ła folki blu e sa, pra co wa ła z kon tra ba si stą Da -vi dem Hol lan dem, wo ka list ką Ab beyLin coln i sak so fo ni stą Ste ve’em Co le -ma nem. Po tem roz po czę ła na gry wa -nie włas nych płyt, współ pra cę z for -ma cją fun ky M-Ba se Col lec tiv, na jejpół ce po ja wi ły się też dwie sta tu et kiGram my. Jej ka rie ra trwa już pra wietrzy de ka dy i wca le nie zwal nia – osta -t nią pły tę, al bum „Ano ther Co un try”,wy da ła w ubieg łym ro ku, in spi ra cją

do jej stwo rze nia by ła naj no wsza mi -łość ar tyst ki, czy li Wło chy. W składzes po łu, z któ rym ta jaz zo wa śpie wacz -ka, uzna wa na przez wię kszość kry ty -ków za naj wy bit niej szą ży ją cą wo ka -list kę, przy je dzie do nas, wcho dzą: gi -ta rzy sta Bran don Ross, pia ni sta JonCow herd, ba si sta Lon nie Pla xi co, wir -tu oz in stru men tów per ku syj nych Mi -no Ci ne lu oraz gi gant har mo nij kiustnej Gre go i re Ma ret.

Cas san dra Wil son wy stą pi w so bo -tę (13 kwiet nia) w Im par cie. �

Jej wy so kość Cas san draTa wokalistka jest bez wątpienia najbardziej rozpoznawalną gwiazdą

tegorocznej edycji festiwalu Jazz nad Odrą, a jej popularność wykracza

daleko poza środowisko jazzowe. Do Wrocławia przyjedzie z materiałem

z wydanej w ubiegłym roku płyty „Another Country”

RP

JAZZ NAD ODRĄ|

2 Piątek 29 marca 2013 Gazeta Wyborcza wyborcza.pl

Tę jed ną ze współ czes nych gwiazd

soul, r’n’b i hip-ho pu or ga ni za to rom

Jaz zu nad Od rą re ko men do wał sam

Mar cus Mil ler.

Wie lo krot nie no mi no wa na do na gro -dy Gram my Maya Azu ce na współ -pra co wa ła nie tyl ko z tym wir tu o zemgi ta ry ba so wej – śpie wa ła z Ro y emAy er sem, Ver no nem Re i dem i Ro -ber tą Flack oraz Step he nem Mar le -y em. We Wroc ła wiu zna na jest z an -te ny Ra dia RAM. Jej pio sen kę „Junk -y ard Re wel” pre zen to wał Piotr Bar -tyś, któ ry za mie ścił ten utwór na trze -ciej czę ści skła dan ki „Ram Ca fe”. Nasce nie ar tyst ka jest od 2001 ro ku. Sły -nie nie tyl ko ze swo je go gło su, lecztak że z za an ga żo wa nia w róż ne ak -cje hu ma ni tar ne. Na Jazz nad Od rąprzy je dzie już ja ko au tor ka sied miual bu mów (osta t ni z nich, „Lo ve Cry”,wy da ła w 2011 ro ku), wy stą pią z nią:gi ta rzy sta Chri stian Ver Ha len, per -ku si sta Ivan Katz oraz gra ją cy na gi -ta rze ba so wej i in stru men tach kla wi -szo wych Stan Da vis. Za gra ją w so bo -tę 13 kwiet nia.� RAF

Zna jo ma z Ra dia RAM

Kurt Elling, twórca od lat uznawany za numer jeden wśród jazzowychwokalistów

MATER

IAŁY

PR

AS

OW

E

Je den z fe sti wa lo wych wie czo rów po -

świę co ny bę dzie gi gan tom świa to we -

go jaz zu: kon tra ba si ście Char lie mu

Ha de no wi i trę ba czo wi Mi le so wi Da -

vi so wi. Ten spe cy ficz ny „kon cert ku

czci” bę dzie miał też pol ski ak cent.

To wy stęp kon tra ba si sty Dar ka Olesz -kie wi cza, wroc ła wia ni na, któ ry odćwierć wie ku kon cer tu je i na gry waz gwia zda mi jaz zu (je go na zwi sko wid -nie je na po nad 100 al bu mach). Dzia łagłów nie w Sta nach Zjed no czo nych,tam właś nie ze tknął się z jed nąz gwiazd jaz zo we go kon tra ba su, Char -liem Ha de nem. Gdy Olesz kie wiczw 1989 ro ku otrzy mał sty pen dium zaoce a nem, to właś nie Ha den zo stał je -go pro fe so rem. Dzię ki je go re ko men -da cji Da rek za czął grać m.in. z Bra demMeh lda u em. Osta t nio Ha den, te go -rocz ny la u re at Gram my za ca łoksz tałttwór czo ści, współ pra cow nik Or net teCo le ma na, Ke i tha Jar ret ta i Pa ta Me -the ny’ego, nie wy stę pu je ze wzglę duna zły stan zdro wia. Olesz kie wicz zor -ga ni zo wał pro jekt „Tri bu te to Char lieHa den”, do któ re go za pro sił człon kagru py Qua r tet West Ha de na sak so fo -

ni stę Er nie go Wat tsa, pia ni stę Bil ly’egoChil dsa (la u re at trzech na gród Gram -my, współ pra cow nik ta kich gwiazd jakYo-Yo Ma, Sting, Wy nton Mar sa lis, JackDe Joh net te, Ron Car ter i Chris Bot ti)oraz per ku si stę Har ve ya Ma so na, któ -ry na gry wał z Her biem Han coc kiem,Ge or ge’em Ben so nem, współ za ło ży -cie la słyn ne go zes po łu Fo ur play.

Po „Tri bu te To Char lie Ha den” nasce nie Im par tu po ja wi się for ma cja Mi -les Smi les – skład po wo ła ny do ży ciaprzez trę ba cza Wal la ce’a Ron ne ya. Tenza fa scy no wa ny twór czo ścią Mi le sa Da -vi sa mu zyk uzna nie zdo był dzię kiudzia ło wi w al bu mie i tra sie kon cer to -wej „A Tri bu te To Mi les” w 1994 ro kuwraz z człon ka mi słyn ne go kwin te tuMi le sa Da vi sa: Her biem Han coc kiem,Ro nem Car te rem, To nym Wil liam semi Way ne’em Shor te rem. Wcześ niej,w 1991 ro ku, za stę po wał cho re go Da vi -sa na Mon tre ux Jazz Fe sti va lu. Pro jek -tem Mi les Smi les Wal la ce Ron ney skła -da hołd swo je mu mi strzo wi. „Tri bu teTo Char lie Ha den” i Mi les Smi les w Im -par cie w czwar tek 11 kwiet nia.�

RA FAŁ ZIE LIŃ SKI

Kon cert dla naj wię kszych

Kon tra ba si stę Dar ka Olesz kie wi cza usły szy my w Im par cie 11 kwiet nia

MATER

IAŁY

PR

AS

OW

E

Do Wroc ła wia przy je dzie Ro bert Glas per, ame ry kań ski pia ni sta

MATER

IAŁY

PR

AS

OW

E

Artystka świetnie czuje się nie tylko w jazzie, ale także w bluesie, funky, souli w oryginalnych interpretacjach hitów muzyki pop czy country

KAM

IL G

OZD

AN

Page 3: 49. Jazz nad Odrą - wkładka

RP

JAZZ NAD ODRĄ|

3Piątek 29 marca 2013 Gazeta Wyborcza wyborcza.pl

Ża den sza nu ją cy się fe sti wal

jaz zo wy nie mo że obyć się bez

noc ne go mu zy ko wa nia w klu -

bie. Tak bę dzie rów nież w tym

ro ku na Jaz zie nad Od rą w Im -

par cie po kon cer tach na głów -

nej sce nie.

Klub fe sti wa lo wy bę dzie dzia -łać od wtor ku do so bo ty. W śro -dę wy stą pi w nim for ma cja WeLo ve Mi les, któ rą two rzą: sak -so fo ni sta i f le ci sta To maszPruch nic ki, trę bacz Grze gorzGro chol ski, ba si sta Je rzy Kwin -ta, gi ta rzy sta An drzej Sze re met,per ku si sta Bar tosz Nie bie lec kioraz gra ją cy na in stru men tachkla wi szo wych Piotr Świę to niow -ski. W pią tek w tym sa mymmiej scu po ja wi się Git ten ham -mond Pro ject per ku si sty Zbi -gnie wa Le wan dow skie go. Próczli de ra gra ją w nim: Ro bert Ka -mal ski (sak so fon), Ja nusz Ko -ne fał (gi ta ra) i Mar cin Lu tro siń -ski (or ga ny Ham mon da). W po -zo sta łe dni, czy l i we wto rek,czwar tek i so bo tę (9, 11, 13 kwiet -nia), Club ses sion bę dzie miałfor mu łę tra dy cyj ne go jam ses -sion. W pier wszym z nich wez -mą udział rów nież uczest ni cyte go rocz ne go kon kur su. Na kon -cer ty w klu bie fe sti wa lo wymwstęp wol ny.� RAF

A po go dzi nachw klu bie...

Osta t ni dzień fe sti wa lu wy peł nią

gwia zdy, któ re za gra ją na Ga li Pol -

skie go Jaz zu. Usły szy my też big-

-band sak so fo ni sty To ma sza Biel -

skie go, jed ną z naj bar dziej zna nych

ta kich grup w Pol sce.

Ga la Pol skie go Jaz zu to nie jest zwy -kły kon cert – to oka zja do spot ka -nia się na sce nie mu zy ków z naj -wyż szej pół ki. Dla pu blicz no ści tomoż li wość po słu cha nia tych naj -lep szych w śro do wi sku na szej mu -zy ki im pro wi zo wa nej. W tym ro kubę dą to: sak so fo ni sta Hen ryk Miś -kie wicz, trę bacz Ro bert Ma jew ski,Aga Za ry an, pier wsza pol ska wo -ka list ka, któ ra na gra ła pły tę dla no -wo jor skiej wy twór ni Blue No te,skrzy pek (osta t nio też ak tor – wy -stą pił w fil mie „Mój ro wer”) Mi chałUr ba niak oraz pia ni sta Le szek Moż -dżer (ulu bie niec wroc ław skiej pu -blicz no ści – tak wy szło w ba da niach,ja kie do pra cy do ktor skiej pro wa -dził Igor Pie tra szew ski z Ra dy Ar -ty stycz nej fe sti wa lu). Tra dy cyj nieso li stom to wa rzy szyć bę dzie BigFe sti val Band, któ rym dy ry gu je Zbi -gniew Czwoj da. W je go skła dzieznaj dzie my zna nych wroc ław skichmu zy ków: w sek cji sak so fo nów za -sią dą Ro bert Ka mal ski, Je rzy Głów -czew ski, Piotr Ba ron, Adam Wendti Igor Pie tra szew ski w sek cji pu zo -nów Łu kasz Pe rek, To masz Ka siu -kie wicz i Mar cin Wo ło wiec, a w sek -cji trą bek Łu kasz Kłos, To maszSzwec ki i Je rzy Skal ski. Na gi ta rzeza gra Ar tur Le sic ki, na for te pia nieMar cin Lu tro siń ski, w sek cji ryt -

micz nej kon tra ba si sta Adam Skrzy -pek i per ku si sta Zbi gniew Le wan dow -ski.

Dru gą część wie czo ru wy peł ni re -ci tal for ma cji Big Band Sta ra Sto do ła,skła du, któ re mu li de ru je sak so fo ni -sta, kom po zy tor i aran żer To masz Biel -ski. To gru pa dzia ła ją ca od 1990 ro ku(zna na też ja ko To masz Biel ski – JazzOr che stra) i ma ją ca za so bą wy stę pym.in. w Niem czech, Nor we gii i Szwe -cji. We Wroc ła wiu za śpie wa z nią Ja -nusz Szrom, wspó ła u tor pły ty „Śpiew -nik” z jaz zo wy mi in ter pre ta cja mi pol -skich prze bo jów.�

RA FAŁ ZIE LIŃ SKI

Big ban do wa nie dzie la

Ra fał Zie liń ski

To bez sprzecz nie jed na z le gend pol -

skie go jaz zu. Już w la tach 60. zo stał

za u wa żo ny w Eu ro pie (ja ko czło nek za -

ło żo nej z To ma szem Stań ką gru py Jazz

Da rings), pod ko niec na stęp nej de ka -

dy wy je chał do Sta nów Zjed no czo nych,

gdzie kon cer to wał, na gry wał, a w koń -

cu za miesz kał.

Tam gry wał m.in. z Her biem Han co-c kiem, Alem Fo ste rem i Char li me Ha -de nem, na świe cie wy stę po wał ja koso li sta or kiestr i zes po łów ka me ral -nych. Z pol skich ar ty stów, z któ ry migrał, war to wy mie nić Zbi gnie wa Na -my słow skie go, Ja na Pta szy na Wrób -lew skie go, Urszu lę Du dziak i Lesz kaMoż dże ra. Ma ko wicz w swo im re per -tu a rze ma też utwo ry kla sycz ne (szcze -gól nie zna ny jest z jaz zo wych in ter -pre ta cji utwo rów Cho pi na) i kom po -zy cje Ge or ge’a Gershwi na. Z „Błę kit -ną rap so dią” te go osta t nie go przy je -dzie w pią tek (12 kwiet nia) na Jazz nadOd rą. Na kon cer cie przy go to wa nymwspól nie z tu tej szą Aka de mią Mu zycz -ną Ma ko wi cza usły szy my w kil ku od -

sło nach: wy stą pi so lo, z kwar te temsmy czko wym, big-ban dem jaz zo wymi or kie strą sym fo nicz ną.

Dzień wcześ niej (w czwar tek, 11 kwiet nia) do gło su doj dzie mło depo ko le nie, czy li pro jekt Ge ne ra tionNext, któ ry w wię kszo ści two rzą sy no -wie zna nych w świe cie jaz zu lu dzi. Bę -dzie to pier wszy kon cert te go zes po -łu. Gra ją w nim: trę bacz Piotr Schmidt(syn au to ra trzy to mo wej „Hi sto rii jaz -zu” An drze ja Schmid ta), pu zo ni staJa cek Na my słow ski (syn sak so fo ni styZbi gnie wa Na my słow skie go), gi ta rzy -sta Ga briel Nie dzie la (syn kon tra ba si -sty Jac ka Nie dzie li) i sak so fo ni sta To -masz Wendt (syn gra ją ce go na sak so -fo nie Ada ma Wen dta). To wa rzy szyćim bę dą per ku si sta Arek Sko lik i wło -ski kon tra ba si sta Fran ce sco An giu li.

Rów nież so bo ta (13 kwiet nia) na le -żeć bę dzie do pol skiej mło dzie ży: nasce nie Im par tu po ja wią się zes pół per -ku sist ki Do ro ty Pio trow skiej i for ma -cja skrzyp ka Ada ma Bał dy cha. Tapierwsza, ab sol wen tka Wroc ław skiejSzko ły Jaz zu, ma ją ca na kon cie stu diaw Sta nach Zjed no czo nych, do gra niaza pro si ła kon tra ba si stę Mi cha ła Ba -

rań skie go, pia ni stę Do mi ni ka Wa nięi sak so fo ni stę Sław ka Du da ra, go ścin -nie wy stą pi ame ry kań ski trę bacz Je -re my Pelt. Bał dy cho wi, któ ry za pre -zen tu je ma te riał z pły ty „Ima gi na ry

Ro om”, to wa rzy szyć bę dą ho len der -ski sak so fo ni sta Ma rius Ne set, zna nyz zes po łu Jaz zKa mi ka ze, fiń ski pia ni -sta Ii ro Ran ta la, ba si sta Mi chał Ba rań -ski i per ku si sta Pa weł Do bro wol ski. �

Po pol sku: mistrz i świe ża krewKilka koncertów na tegorocznej edycji Jazzu nad Odrą firmowanych jest nazwiskami polskich

artystów. Większość z nich to muzycy młodszego pokolenia, choć na pewno uwagę fanów

przykuwa osoba pianisty Adama Makowicza, jednej z gwiazd festiwalu

Adama Makowicza na piątkowym koncercie usłyszymy w kilku odsłonach: wystąpisolo, z kwartetem smyczkowym, big-bandem jazzowym i orkiestrą symfoniczną

MATER

IAŁY

PR

AS

OW

E

Jed nym ze sta łych pun któw wroc ław -

skie go fe sti wa lu jest kon kurs – tu za -

czy na ło wie le obec nych gwiazd pol -

skie go jaz zu. Dziś wciąż przy cią ga naj -

zdol niej szych mu zy ków mło de go po -

ko le nia.

Pier wszym si tem, przez ja kie mu sząprzejść kon kur so wi cze, jest ko mi sjakon kur so wa, któ ra prze słu chu je na-d e sła ne przez nich na gra nia. W tymro ku za sia da li w niej gi ta rzy sta Ar turLe sic ki oraz człon ko wie Ra dy Ar ty -stycz nej fe sti wa lu Igor Pie tra szew skii Woj ciech Si wek. Wy słu cha li 38 na-d e sła nych zgło szeń, do fi na ło wych pre -zen ta cji wy bra li osiem skła dów. Są to:pol sko-duń ski To masz Li cak/Ra dekWoś ko Qua r tet, kwin tet pu zo ni sty Bar -to sza Per na la i pia ni sty Mi cha ła Szki -la, trio pia ni sty Da riu sza Do brosz czy -ka, Greg Wlo dar czyk Gro up z Au strii,mię dzy na ro do wy, a ma ją cy swo ją sie -dzi bę w Am ster da mie Ma te usz Pu -law ski Am ster dam Qua r tet, kwar tetpia ni sty To ma sza Ję drze jew skie go,kwin tet, któ re mu prze wo dzą sak so fo -ni ści Piotr Szwec i To masz Wendt, orazzes pół Ulu ru.

Szczę śli wą ósem kę usły szy myw cią gu dwóch pier wszych dni fe sti -wa lu (wto rek, śro da, 9-10 kwiet nia).Oce niać ich bę dzie ju ry, któ re w tymro ku two rzą: sak so fo ni ści Hen ryk Miś -kie wicz i Piotr Ba ron, dzien ni karz ra -dio wy To masz Sza chow ski, pia ni staLe szek Moż dżer oraz kom po zy tori pia ni sta Krzysz tof Sa dow ski. Każ dąz dwóch czę ści kon kur so wych zma -

gań za koń czy re ci tal la u re a tów ubieg -ło rocz ne go prze glą du – we wto rek wy -stą pi gi ta rzy sta Szy mon Mi ka z zes po -łem Or gan Spot, w śro dę for ma cjaPiotr Pa wlak Jaz ztet. Li der pier wsze -go skła du to obec nie stu dent Aka de -mii Mu zycz nej w Ka to wi cach, w nie -dłu gim cza sie uka że się de biu tan ckial bum je go zes po łu. Z ko lei Piotr Pa -wlak Jaz ztet to mię dzy na ro do wy an -sambl, któ ry za wią zał się na Wy dzia -le Jaz zu Uni wersytetu Mu zycz ne gow Graz. Po suk ce sie na Jaz zie nad Od -

rą otrzy ma li II na gro dę na kon kur siew hisz pań skim Get xo i mia no „jed ne -go z naj moc niej swin gu ją cych mło -dych zes po łów w Eu ro pie”. Pu blicz -ność i kry ty ków za chwy ca ją mie szan -ką ory gi nal nych utwo rów, któ ry mi od -da ją hołd wiel kim zes po łom Ben ne goGol so na oraz Ar ta Bla ke ya.

La u re a tów te go rocz ne go kon kur -su bę dzie my mie li oka zję po słu chaćna so bot nim kon cer cie (13 kwiet nia)na du żej sce nie Im par tu.�

RA FAŁ ZIE LIŃ SKI

Szu ka jąc in dy wi du al no ści

We wto rek wy stą pi gi ta rzy sta Szy mon Mi ka z zes po łem Or gan Spot

MATER

IAŁY

PR

AS

OW

E

Tra dy cyj nie pro gram fe sti wa lu Jazz nad

Od rą nie skła da się z sa mych kon cer -

tów. W tym ro ku są w nim wy sta wy,

a tak że – co jest no wo ścią – po kaz

mo dy, oczy wi ście w jaz zo wej opra wie.

Sta łą im pre zą, ja ka od lat od by wa sięprzy oka zji kon cer tów, jest wy sta waprac zgło szo nych do kon kur su napla kat fe sti wa lo wy. Te go rocz na obej -mie pra ce 63 au to rów, w wię kszo ścistu den tów Ka te dry Gra fi ki i Sztu kiMe diów oraz Ka te dry Me dia cji Sztu -ki wroc ław skiej ASP, w tym oczy wi -ście la u re a tów: To ma sza Czyż kow -

skie go (I na gro da), Ka mi li Mi cha łow -skiej (II na gro da), Mar ka Ry bic kie -go (III na gro da) i Jo an ny Kra jew skiej(wy róż nie nie). Naj lep szych wy bra -li i na gro dzi li ju ro rzy, któ ry mi by liwy kła dow cy ASP, człon ko wie Ra dyAr ty stycz no-Pro gra mo wej Jaz zunad Od rą oraz przed sta wi ciel Im -par tu, w ko ry ta rzach któ re go na czasfe sti wa lu za wis ną te pla ka ty. Oboknich po ja wią się ob ra zy Ro ber ta Ży -tyń skie go, wał brzy sza ni na, któ rykształ cił się mię dzy in ny mi na uczel -niach ar ty stycz nych w Sor bo nie i Pa -

ry żu. Ten współ pra cow nik wie lufran cu skich i nie miec kich sta cji te -le wi zyj nych (pra co wał ja ko ilu stra -tor, pro jek tant, re a li za tor wi zu a li za -cji, pro jek tant pla ka tów), swo je pra -ce po ka zy wał mię dzy in ny mi w Mon -tre a lu, Lon dy nie, Pa ry żu, Ber li nieoraz w Ka na dzie i Pol sce. Wer ni sażje go fe sti wa lo wej wy sta wy w Im par -cie od bę dzie się we wto rek (9 kwiet -nia) o godzinie 19.

W tym ro ku wśród im prez to wa -rzy szą cych jest też Po kaz Mo dy Jaz -zo wej, na któ rym zo ba czy my pro jek -

ty stu den tów wroc ław skiej ASP. Od -bę dzie się w so bo tę (13 kwiet nia)o godzinie 14 (licz ba miejsc ogra ni czo -na). Mu zy kę do po ka zu stwo rzył wroc -ław ski kom po zy tor i pro du cent Łu -kasz Dam rych, po kaz wy re ży se ru jeMa rek Sta nie le wicz.

Jazz nad Od rą wy jdzie tak że po zaIm part. W Dol no ślą skim Cen trum Fo -to gra fii Do mek Ro mań ski na pl. bp.Na nkie ra sta nie „Ge to sa wa”, czy li pla -ka ty au tor stwa Eu ge niu sza Ge ta-Stan -kie wi cza i Ja na Saw ki. Pier wszy tozmar ły w 2011 ro ku wroc ław ski ar ty -

sta gra fik, wy kła dow ca ASP i twór capra cow ni zwa nej Do mkiem Mie dzio -ryt ni ka, dru gi to ab sol went uczel ni weWroc ła wiu i Pa ry żu, twór ca pla ka tów,gra fi ki użyt ko wej, ry sun ków, ob ra zów,obiek tów prze strzen nych i in sta la cji.Do chwi li śmier ci, czy li do 2012 ro ku,żył i two rzył w No wym Jor ku. Próczprac wy żej wy mie nio nych w Do mkuRo mań skim za wiś nie kil ka pla ka tówau tor stwa Sta ni sła wa Kor sa. Wer ni -saż „Ge to sa wy” w czwar tek (11 kwiet -nia) o godzinie 17. �

RA FAŁ ZIE LIŃ SKI

Nie tyl ko mu zy ka: wy sta wy, po kaz mo dy jaz zo wej, czy li im pre zy to wa rzy szą ce

Na Ga li Pol skie go Jaz zu usły szy mymiędzy innymi Mi cha ła Ur ba nia ka

MAŁG

OR

ZATA K

UJA

WK

A

Page 4: 49. Jazz nad Odrą - wkładka

reklama

wyborcza.plGazeta WyborczaPiątek 29 marca 2013

1

4

32340528