46/2011 - wspia.eu · 46/2011 1 Sugestywny Magazyn Studentów Wyższej Szkoły Prawa i...

146/2011

SugestywnyMagazynStudentówWyższej SzkołyPrawa i Administracj iPrzemyśl – RzeszówISSN 1731-0091NUMER 46/2011 wrzesień 2011

SUPER WYKŁADOWCA z WSPiA

str. 11-12

Dr Zbigniew Niezgoda

Inni niech biorą z nas przykład Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego, opowiada o innowacyjnych pomysłach dla studentów WSPiA.str. 5

Sąd nad prywatyzacją W WSPiA studenci będą dyskutować o prywatyzacji czy warto tłumaczy – prof. Zdzisław Gawlik, Wiceminister Skarbu Państwa, wykładowca WSPiA. str. 16

Będzie łatwiej prowadzić swój biznesRozmowa z Mieczysławem Kasprzakiem, Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Gospodarki.str. 21

W numerze:

2 46/2011

Wszystkim absolwentom WSPiA życzymy wielu sukcesów w życiu zawodowym i osobistym!

wydarzenie

Prawie 150 absolwentów Wyższej Szkoły Prawa i Administracji ubranych w efektowne togi i birety ode-brało w sobotę (16.07.) dyplomy ukończenia studiów. W uroczystej Graduacji studentów jednolitych stu-diów magisterskich i studiów drugiego stopnia na kierunku Administracja uczestniczyły władze uczelni oraz rodziny naszych absolwentów. Była to ostatnia okazja do spotkania się w tak licznym gronie.

Graduacja 2011– To smutna i zarazem radosna uro-

czystość – mówił w czasie graduacji prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA. – Weso-ła, bo kończą Państwo studia i otrzymują upragniony tytuł Magistra. Smutna, bo opuszczają Państwo mury naszej uczelni i zamyka się pewien etap w Waszym ży-ciu. Etap obowiązków związanych z na-uką i sesją oraz wesołego życia studenc-kiego. Kończy się czas, kiedy wkraczali Państwo w dorosłe życie.

W czasie uroczystość w Auli Colle-gium Administrativum absolwenci, któ-rzy ukończyli studia z najwyższą średnią oraz ci, który aktywnie uczestniczyli w ży-ciu uczelni, otrzymali również specjalne wyróżnienia i upominki od WSPiA.

– Dla wszystkich studentów WSPiA to bardzo uroczysty dzień – mówiły po graduacji Adrianna Tryczyńska i Małgo-rzata Murias, absolwentki kierunku Ad-ministracja w WSPiA. Czujemy wielki smutek, bo rozstajemy się z grupą przy-jaciół, z którymi spędziliśmy w czasie studiów pięknych pięć lat. Jest też radość, że udało się przejść przez wszystkie sesje oraz egzaminy i udało się zdobyć wyma-rzony tytuł magistra.

Teraz przed naszymi absolwenta-mi intensywny czas poszukiwania pracy. Jednak jak mówi Adrianna Tryczyńska, dyplom ukończenia studiów w WSPiA na pewno ułatwi poszukiwania. – Oprócz dyplomu, opuszczam Wyższą Szkołę Pra-wa i Administracji z certyfikatem języko-wym oraz dyplomami ukończenia wielu kursów m.in. doradztwa podatkowego. Wiele dają nam też praktyki, które odby-waliśmy w czasie studiów – dodaje nasza absolwentka. To wszystko sprawia, że je-stem doskonale przygotowana do znale-zienia dobrej pracy.

(RED)

4 – 5 Warto sięgać po środki z Unii EuropejskiejWyższa Szkoła Prawa i Administracji, rozbudowując i unowocześniając swój Kampus w Rzeszowie, cały czas sięga po środki z Unii Europejskiej. Zobacz, w co inwestujemy.

6 – 7 Wydarzenie – Klinika Prawa w WSPiA W październiku w WSPiA zacznie działać pierwsza na Podkarpaciu „Klinika Prawa” pod patronatem RPO.

8 – 9 Pierwszy taki Sejmik Studencki w PolscePodkarpacie jest pierwszym w Polsce regionem, w którym działa Sejmik Studencki. – Dlaczego jest to ważna inicjatywa – opowiada Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

16 Sąd Nad Prywatyzacją Rozmowa z prof. Zdzisławem Gawlikiem, wiceministrem Skarbu Państwa, wykładowcą WSPiA na temat organizowanej w WSPiA konferencji pt. „Prywatyzacja Stymulatorem Rozwoju, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii”.

17 – 20 Z życia studentów – Pierwsze Juwenalia Podkarpackie Fotorelacja z Pierwszych Juwenaliów Podkarpackich.

21 Będzie łatwiej prowadzić własny biznes Rozmowa z Mieczysławem Kasprzakiem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, o ułatwieniach dla przedsiębiorców wprowadzanych przez ministerstwo.

22 – 26 Dzień Języków Obcych w WSPiA To było ważne wydarzenie edukacyjne w naszej uczelni.

27 – 28 Pierwsza Studencka Konferencja Naukowa WSPiA Najlepsi studenci Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w czerwcu wzięli udział w Pierwszej Studenckiej Konferencji Naukowej naszej uczelni.

29 Młodzieżowa Akademia Prawa – podsumowanie. Prawie 40 uczniów szkół ponadgimnazjalnych z Podkarpacia uczestniczyło w uroczystym zakończeniu pierwszego roku działalności Młodzieżowej Akademii Prawa – działającej przy WSPiA.

30 Mamy nową przewodniczącąRozmowa z Małgorzatą Skawińską, studentką III roku Prawa, nową przewodniczącą samorządu studenckiego WSPiA.

31 Debata o sporcie Relacja ze spotkania Rektora WSPiA ze studentami.

32 W WSPiA powstała Lokalna Grupa Działania Amnesty International.

33 Dzień Dziecka w WSPiA.

34 Uśmiechnij Się

35 Superimpreza w „Zemście Docenta” – SOFKA 2011 Kolejna super impreza w naszym klubie „Zemsta Docenta”.

10 –11 Podkarpackie Forum Myśli Prawniczej – sekcja Prawa Karnego.

11- 12 Poznaj Super Wykładowcę z WSPiA Prodziekan ds. praktyk zawodowych w WSPiA dr Zbigniew Niezgoda zdobył tytuł „Super Wykładowcy 2011 roku” w plebiscycie gazety Super Nowości.

13 -14 Ogólnopolska Olimpiada Wiedzy o Państwie i Prawie W WSPiA odbyła się II edycja Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Państwie i Prawie. W tym numerze rozmowa z Marcinem Michną, laureatem I miejsca Olimpiady.

15 Wielkie wydarzenie w WSPiA W czerwcu z inicjatywy naszej uczelni odbyło się II Forum Kierowników Katedr Prawa Administracyjnego.

346/2011w numerze

MAGAZYN STUDENTÓW WYŻSZEJ SZKOŁY PRAWA I ADMINISTRACJI PRZEMYŚL - RZESZÓW

WYDAWCA:WYŻSZA SZKOŁA PRAWA I ADMINISTRACJI PRZEMYŚL - RZESZÓW,UL. WYBRZEŻE OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II 2.NAKŁAD 5000 EGZ.; ISSN 1731-0091.

SIEDZIBA REDAKCJI:ZAMIEJSCOWY WYDZIAŁ PRAWA I ADMINISTRACJI W RZESZOWIEWYŻSZEJ SZKOŁY PRAWA I ADMINISTRACJIUL. CEGIELNIANA 14, 35-310 RZESZÓW, POK. 1.17, [email protected]

REDAGUJE ZESPÓŁ:BEATA BEDNARCZYK, P.O. REDAKTORA NACZELNEGO;[email protected], tel. 517 170 967

EWA KOCYŁA, P.O. ZASTĘPCY REDAKTORA NACZELNEGO;[email protected], tel. 510 454 251

PATRICIA MITRO, IWONA KOCYŁA, PAULA LEMIECH, JOANNA PEŁDIAK,MAGDALENA MAZURKOW, RENATA MUCHA, ANNA OPAR, ALEKSANDRA PĘKOSZ, ALICJA WOŹNIAK, MICHAŁ JACHYM.

Warto sięgać po środki z Unii Europejskiej

Wyższa Szkoła Prawa i Administracji rozbudowując i unowocześniając swój Kampus w Rzeszowie, cały czas sięga po środki z Unii Europejskiej. Do tej pory na cztery prowadzone projekty uczelnia otrzymała prawie 20 mln zł dofinansowania.

Z funduszy unijnych sfinansowana została budowa nowoczesnego obiek-tu „Collegium Securitatis”, wielopozio-mowego parkingu dla studentów oraz innowacyjna instalacja ogniw fotowol-taicznych i program „Dyplom WSPiA przepustką do biznesu”. – Wszystkie pro-jekty WSPiA dofinansowane z funduszy unijnych udało się zrealizować dzięki du-żej wiedzy i zaangażowaniu pani Teresy Kubas-Hul, wykładowcy naszej uczelni – tłumaczy prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA. Dodaje, że dzięki jej ogromne-mu wsparciu WSPiA stała się poważnym beneficjentem środków unijnych. Z całą pewnością zyskała na tym uczelnia, a zwłaszcza studenci.

Realizowane przez WSPiA projekty wpłyną bowiem m.in.: na poprawę jako-ści kształcenia i badań (np. płatne staże i praktyki, projekty badawcze w gmi-nach), warunków studiowania (nowy obiekt dydaktyczny „Collegium Securita-tis”, w którym powstało m.in. nowoczesne laboratorium kryminalistyczne, strzelni-ca elektroniczna i sale do ćwiczeń sztuk walki), a także koszty studiowania (je-

dyna w Polsce instalacja ogniw fotowolta-icznych i pomp ciepła. Pozwoli to uczelni ograniczyć o około 10 proc. zużycie cie-pła i prądu). Wszystko to spowoduje, że w niedalekiej przyszłości efekty realizo-wanych projektów odczują wszyscy stu-denci – tłumaczy Rektor WSPiA.

Collegium SecuritatisNowoczesny obiekt „Collegium

Securitatis” wybudowany został kosz-tem ponad 13 mln zł. 8 mln z tej kwoty pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkar-packiego. W budynku „Collegium Se-ciuritatis” o powierzchni prawie 2,8 tys. m² powstanie m.in. najnowocześniejsze w Polsce uczelniane laboratorium kry-minalistyczne.

W laboratorium znajdzie się m.in. mikroskop laboratoryjno-badawczy do badań śladów biologicznych oraz wide-ospektrokomaparator do badania auten-tyczności dokumentów takich jak pasz-porty czy wizy. W wyposażeniu będzie również wariograf, czyli tzw. wykrywacz kłamstw, i w pełni wyposażona walizka śledcza.

W budynku „Collegium Securitatis” znajdą się również m.in. pełnowymiaro-wa, wielofunkcyjna hala: gimnastyczna i koncertowa (z widownią na 350 osób) oraz nowoczesna strzelnica elektronicz-na i dwie sale do ćwiczenia różnych sztuk walki.

Nowy budynek WSPiA – Collegium Securitatis.

Teresa Kubas-Hul

4 46/2011 wydarzenie

Obiekt sportowy i parkingiW WSPiA trwa rozbudowa budynku

„Collegium Securitatis”. Powstanie przy nim podziemny i naziemny parking dla studentów i pracowników uczelni oraz wielofunkcyjny obiekt sportowy z salami do zajęć z wychowania fizycznego i obo-wiązkowych zajęć sprawnościowych.

– Dzięki realizacji takiego projektu znacznie poprawiają się warunki kształ-cenia studentów WSPiA – uważa Tere-sa Kubas-Hul, specjalista od funduszy unijnych, wykładowca WSPiA. Dodaje, że nowe obiekty, sale dydaktyczne i do-skonale wyposażone laboratoria spra-wią, że studenci będą w sposób bardziej praktyczny zdobywać wiedzę potrzebną w przyszłej pracy.

– Pamiętać należy również o projek-tach pozainwestycyjnych. Są one adreso-wane bezpośrednio do studentów i mają wpływać na poziom ich kształcenia – mówi Teresa Kubas-Hul. Tu dobrym przykładem jest projekt „Dyplom WSPiA przepustką do biznesu”. Pozwoli on m.in. na organizowanie praktyk i staży stu-denckich oraz na wsparcie biura karier, czyli połączenia nauki z praktyką. Dodat-kowo, jeśli tak jak w naszej uczelni staże są płatne, to program jest jeszcze bardziej atrakcyjny. Wszystko po to, aby tak jak w tytule projektu „Dyplom WSPiA prze-pustką do biznesu” studenci po ukończe-niu naszej uczelni bez kłopotu mogli zna-leźć pracę – tłumaczy Teresa Kubas-Hul.

Program „Dyplom WSPiA prze-pustką do biznesu” uruchomiony został w styczniu 2011 roku. Program dofinan-sowany ze środków Unii Europejskiej wart jest prawie 6 mln zł i potrwa przez najbliższe 4 lata. – Program ma na celu wszechstronne i jak najlepsze przygo-towanie studentów WSPiA do wyko-nywania zawodu oraz poprawę jakości

kształcenia poprzez wdrożenie nowych form edukacji. Ma też ułatwić absol-wentom uczelni start na podkarpackim rynku pracy – tłu-maczy dr Mirosław Kurek, koordynator projektu.

Dodaje, że w ramach programu studenci uczestniczą w spotkaniach pane-lowych z udziałem prze ds iębiorców, warsztatach specja-listycznych oraz zajęciach praktycznych. - Studenci odbywają także praktyki za-wodowe i płatne staże w najlepszych fir-mach z regionu. Program obejmuje rów-nież utworzenie studenckiego inkubatora przedsiębiorczości. Tu studenci nauczą się krok po kroku jak np. założyć firmę, przygotować biznesplan, reagować na po-trzeby rynku – mówi dr Mirosław Kurek.

Innowacyjna WSPiAWyższa Szkoła Prawa i Administra-

cji wykorzystuje fundusze z Unii Euro-pejskiej do rozwijania innowacyjnych technologii. W ostatnim czasie w rze-szowskim Kampusie uruchomiona zo-stała jedyna w Polsce i jedna z niewielu w Europie innowacyjna instalacja ogniw fotowoltaicznych i pomp ciepła. Pozwoli to uczelni ograniczyć o około 10 proc. zu-życie ciepła i prądu pozyskiwanego z sieci miejskiej. Inwestycja kosztowała ponad 4 mln zł i została w 85 proc. dofinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.

Według prof. Jerzego Posłusznego środki Unijne pozyskiwane przez uczel-

nie to tylko jeden z aspektów sukcesu. Ważna jest również wiedza studentów o Unii Europejskiej i pozyskiwaniu fun-duszy strukturalnych oraz osoby, które ich tego uczą. – Zanim pani Teresa Kubas -Hul rozpoczęła pracę dydaktyczną w WSPiA, wiele sły-szałem o jej znakomi-tych kwalifikacjach i wiedzy dotyczącej

pozyskiwania środków europejskich. Gdy więc szukałem specjalisty do nauczania przedmiotów związanych z funduszami strukturalnymi, natychmiast pomyślałem o pani Teresie Kubas-Hul – tłumaczy Rek-tor WSPiA. Okazała się ona znakomitym dydaktykiem dzielącym się swoim boga-tym doświadczeniem i wiedzą ze studen-tami WSPiA. Nieskromnie powiem, że była to znakomita decyzja – dodaje prof. Jerzy Posłuszny.

Co dalej?W nowej perspektywie budżetowej

Unii Europejskiej na inwestycje w szkol-nictwie wyższym przewidzianych ma być o wiele mniej funduszy. Nie oznacza to jednak, że uczelnie nie będą mogły uzy-skać takiego wsparcia. – W nowym bu-dżecie unijnym większy nacisk ma być kładziony na programy pozainwestycyj-ne. Środki mają być przeznaczone głów-nie na wsparcie procesu dydaktycznego – tłumaczy Teresa Kubas-Hul. W obecnej perspektywie uczelnie budowały budynki i laboratoria. Teraz Unia chce przeznaczyć środki na dostosowanie systemu kształce-nia do potrzeb rynku pracy. Większy na-cisk będzie kładziony na zdobycie prak-tycznych wiadomości, na staże i praktyki – dodaje Teresa Kubas-Hul.

Według prof. Jerzego Posłuszne-go, nowa perspektywa budżetowa Unii Europejskiej na lata 2014 – 2020 będzie ogromnym sprawdzianem dla studentów WSPiA. – Jednak wierzę, że dzięki wiedzy, jaką przekazuje im na zajęciach Teresa Kubas-Hul, będą dobrze przygotowani do pozyskiwania środków unijnych właśnie w nowej unijnej perspektywie budżeto-wej – mówi prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA.

(RED)Studentki WSPiA w czasie praktyk.

Innowacyjna instalacja fotowoltaiczna na budynku WSPiA.

546/2011wydarzenie

W październiku w WSPiA za-cznie działać pierwsza na Pod-karpaciu „Klinika Prawa” pod patronatem RPO. Powstanie Kli-niki umożliwiło porozumienie podpisane w czerwcu przez prof. Jerzego Posłusznego, Rektora WSPiA, z prof. Ireną Lipowicz, Rzecznikiem Praw Obywatel-skich. Umowa dotyczy współpra-cy w dziedzinie ochrony wolności i praw człowieka i obywatela.

W Klinice pracować będzie ok. 30 najlepszych studentów naszej uczelni. Jej celem będzie udzielanie bezpłatnych po-rad prawnych osobom niezamożnym pod okiem pracowników naukowych WSPiA. Klinika pomoże również w rozwoju wie-dzy prawniczej naszych studentów.

– Studenci, dzięki zetknięciu się z konkretnymi przypadkami prawnymi, będą rozwijać swoje umiejętności, które przydadzą się w późniejszej pracy zawo-dowej. Uczelnia chce, aby studenci uczy-li się prawa w praktyce. Temu ma służyć Klinika oraz nowatorski system praktyk – podkreślał prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA.

Prof. Posłuszny dodał, że objęcie pa-tronatu przez RPO nad „Kliniką Prawa” w WSPiA jest dla uczelni wyrazem zaufa-nia oraz wielkim wyróżnieniem.

Studenci WSPiA pracujący w Klini-ce będą zajmować się m.in. wydawaniem opinii prawnych w indywidualnych spra-wach z zakresu prawa administracyjne-go, podatkowego, cywilnego oraz karne-go. „Klinika Prawa” pozwoli również na wymianę doświadczeń i prezentowanie wyników własnych prac badawczych na-szych studentów. Celem Kliniki będzie również podniesienie świadomości i kul-tury prawnej mieszkańców Podkarpacia.

Podpisane porozumienie pomiędzy Rektorem WSPiA a Rzecznikiem Praw Obywatelskich pozwoli również wspól-nie organizować konferencje, seminaria i szkolenia. Adresowane będą do studen-tów oraz pracowników naukowych dzia-łających w „Klinice Prawa”.

W WSPiA rusza „Klinika Prawa”

Na zdjęciu: Prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA i Prof. Irena Lipowicz Rzecznik Praw Obywatelskich.

Prof. Jerzy Posłuszny i prof. Irena Lipowicz podpisują porozumienie o utworzeniu w WSPiA „Kliniki Prawa”.


BEATA B

EDN

ARCZYK„To tak, jak młody lekarz pod okiem doświadczonego

udziela pierwszych porad

(…)”

Na czym ma polegać działalność „Kliniki Prawa” w Wyższej Szkole Pra-wa i Administracji i komu będą poma-gać nasi studenci tłumaczy prof. Irena Lipowicz, RPO.

Proszę wyjaśnić, czym dokładnie jest „Klinika Prawa”, która powstaje w WSPiA?

- „Klinika Prawa” jest specyficzną formą praktyki studenckiej, która tak jak studentom medycyny podczas zajęć kli-nicznych, pozwala zdobyć pewne umie-jętności praktyczne jeszcze przed ukoń-czeniem studiów. Tak „Klinika Prawa”

pozwala przyszłym prawnikom, zetknąć się z rzeczywistymi problemami natury prawnej. Taka Klinika jest również formą bezpłatnej pomocy potrzebującym, któ-rych nie stać na wynajęcie adwokata czy radcy prawnego.

Klinika Prawa będzie działała pod pa-tronatem Rzecznika Praw Obywatel-skich. Jak Pani zdaniem będzie wyglą-dała ta współpraca?

- W praktyce będzie to wyglądało w ten sposób, że studenci pod okiem do-świadczonych praktyków, opracowując poszczególne przypadki, będą je przesyłać do biura Rzecznika Praw Obywatelskich lub pokierują dane osoby bezpośred-nio do RPO. Obywatel uzyska również w Klinice np. pomoc w napisaniu skargi. W Polsce mamy takie kliniki, które wysy-łają swoich interesantów do RPO np. już z gotowymi wnioskami o kasacje, które ewentualnie mogą zostać zmienione, ale tylko minimalnie.

To znaczy, że student udzielający porad, będzie mógł liczyć na pomoc doświad-czonego prawnika?

- Oczywiście. Tak jak wspomniałam, wnioski, które przesyła nam Klinika, nie muszą być zmieniane lub poprawiane. Bardzo często w ogóle nie ingerujemy w tekst wniosku. Bierze się to stad, że opiekunami klinik są pracownicy na-

ukowi. Tak więc osoba potrzebująca pomocy ma gwarancję, że to nie tylko student zajmuje się jej przypadkiem, ale doświadczony praktyk sprawdzi napisany wniosek, a także naniesie ewentualne po-prawki. Dlatego zwracam zawsze uwagę, aby działalność studentów w „Klinikach Prawa” była rozliczana przez opiekuna w formie zajęć dydaktycznych. Aby stu-denci mieli również swoje punkty ETCS oraz żeby ta działalność nie sprowadzała się tylko do udzielania bezpłatnych po-rad, ale również do rozwoju naukowego i zawodowego.

Czyli działalność Klinik nie będzie ograniczała się tylko do tzw. małych spraw, z którymi będą w stanie poradzić sobie studenci, ale też do poważniej-szych?

- Będą to różnego rodzaju sprawy zarówno małe, jak i większe. Jest to idea „Kliniki Prawa”. To tak, jak młody lekarz pod okiem doświadczonego już kole-gi udziela pierwszych porad. Natomiast prowadzący pilnuje, aby pacjentowi nie stała się krzywda. Klinika prawa działa na tej samej zasadzie.

Ideą „Kliniki Prawa” jest udzielanie po-rad osobom najuboższym. Czy poten-cjalny interesant będzie musiał w takim razie w jakiś sposób udokumentować swoją sytuację materialną?

- Nie, myślę że w tej kwestii nabiorą Państwo bardzo szybko doświadczenia, jak rozpoznać osobę faktycznie potrze-bującą, a majętną i zarazem oszczędną, chcąca tylko skorzystać z bezpłatnej po-mocy prawnej. Jednak tutaj trzeba być również bardzo elastycznym, gdyż może być to osoba posiadająca imponujący PIT, ubrana w drogi garnitur, jednak znajdują-ca się w pułapce zadłużenia. Dlatego trze-ba być bardzo otwartym i wyczulonym na sytuację każdego.

Rozmawiała

746/2011wydarzenie

28 kwietnia 2011 r. zainicjował działalność Podkarpacki Sejmik Studentów. To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. W Sejmiku zasiada 35 przedstawicieli 16 uczelni wyższych z Podkarpacia. WSPiA reprezentują trzy osoby: Moni-ka Hus, Marek Wójcik i Bartłomiej Śliwiński. Na pierwszą sesję zaproszeni zostali rektorzy wszystkich uczelni mających swoich przedstawicieli w Sej-miku. Uczestniczyła w niej również Teresa Kubas-Hul, Przewodnicząca Sej-miku Województwa Podkarpackiego.

Wspólne decyzje wszystkich studentów z Podkarpacia

Pierwsza Sesja Podkarpackiego Sejmiku Studentów

Działalność PSS

Sejmik reprezentuje całe podkarpackie środowisko akademickie. PSS ma być odpowiedzialny m.in. za organizację Ju-wenaliów Podkarpackich. Ma też przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego koordynować studenckie wydarzenia naukowe, kulturalne i sportowe.

Pomysłodawcą powołania PSS była przewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego – pani Teresa Kubas-Hul, a Sejmik Województwa przyznał środki na działalność PSS.

wać w przyszłości i okazać się trampoliną do kariery politycznej mówiła Kubas-Hul otwierając obrady PSS.

Studenci będą mogli sami przeko-nać się, jak działa sejmik, będą mieli też wpływ na rozwój regionu. PSS daje im też możliwość wpływania na decyzje radnych Sejmiku Województwa Podkarpackiego – mówiła Teresa Kubas-Hul.

Przewodnicząca Sejmiku Woje-wództwa Podkarpackiego podziękowa-ła też za przygotowanie i prowadzenie pierwszej sesji PSS Małgorzacie Skawiń-skiej, studentce WSPiA. Według Teresy Kubas-Hul – przewodnicząca Wojewódz-kiej Komisji Wyborczej ds. Wyboru Dele-gatów do PSS – jest świetnie przygotowa-na do pracy samorządowej i ma nadzieję, że takich aktywnych studentów będzie na Podkarpaciu coraz więcej.

Pierwsza Sesja – pierwsze głosowanie

W pierwszej sesji Podkarpackiego Sejmiku Studenckiego uczestniczyło 27 radnych, którzy złożyli ślubowanie. Od-były się także wybory pierwszego prze-wodniczącego PSS.

Został nim Grzegorz Kolasiński z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Głosowa-ło na niego 18 radnych. Drugim kandy-datem był Michał Minda – student Poli-techniki Rzeszowskiej – otrzymał jednak tylko 9 głosów.

– Mam pomysł, jak powinien działać Parlament Studentów Podkarpacia. Na początek musimy stworzyć całą strukturę i wizerunek Sejmiku. Musimy tez określić jego misje i cele mówił – Grzegorz Kola-siński, Przewodniczący Sejmiku Studenc-kiego pierwszej kadencji.

(RED)

- Podkarpacki Sejmik Studencki to olbrzymie wydarzenie nie tylko na skalę Podkarpacia, ale całego kraju – powie-dział podczas pierwszej sesji PSS prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA.

Podkarpacie może być dumne z ko-lejnego wielkiego osiągnięcia studen-tów, bo PSS jest pierwszą taką inicjatywą w Polsce. Prof. Posłuszny dodał, że cieszy się, iż pomysł Sejmiku Studenckiego trafił na podatny grunt, a cała Polska powinna nam zazdrościć tego, że potrafimy wznieść się ponad podziały i działać razem.

Rektor WSPiA życzył delegatom dobrej współpracy i realizacji ciekawych pomysłów. Przypomniał im jednak, że spoczywa na nich ogromna odpowie-dzialność.

Wstęp do KarieryZdaniem Teresy Kubas-Hul, Prze-

wodniczącej Sejmiku Województwa Podkarpackiego, Sejmik Studencki to miejsce, gdzie młodzi radni mogą zdobyć pierwsze szlify pracy samorządowej. Do-świadczenie tu zdobyte może zaprocento-

8 46/2011 z życia studentów

Marek Wójcik, student WSPiA, w czasie posiedzenia PSS.

Jest Pani wykładowcą Wyższej Szko-ły Prawa i Administracji, często więc spotyka się Pani ze studentami. Czy to właśnie kontakty z młodymi ludźmi zrodziły pomysł powołania Podkarpac-kiego Sejmiku Studentów?

– Dzięki temu, że od jakiegoś czasu mam przyjemność pracować ze studenta-mi Wyższej Szkoły Prawa i Administracji, oprócz zajęć, które prowadzę, często też rozmawiam z nimi. Studenci opowiadają mi o swoich problemach i oczekiwaniach. Po tych rozmowach okazało się, że jest potrzeba integracji podkarpackiego śro-dowiska akademickiego. W przekonaniu, że warto powołać Podkarpacki Sejmik Studentów utwierdziły mnie również częste rozmowy z prof. Jerzym Posłusz-nym, Rektorem WSPiA, i kadrą nauko-wą uczelni. Nie było to łatwe zadanie, bo jeśli robi się coś po raz pierwszy, to ist-nieje prawdopodobieństwo porażki. Sej-mik został jednak powołany, znamy jego skład, mamy przewodniczącego, który

Niech inni biorą z nas przykład

ma bardzo fajną kon-cepcję funkcjonowa-nia Sejmiku. Jestem przekonana, że to przedsięwzięcie już się udało.

PSS to jedyny taki pomysł w Polsce i działa właśnie na Podkarpaciu. Czym powinien się zajmo-wać?

– W sejmiku za-siadają reprezentanci wszystkich uczelni z regionu. Zajmo-wać się więc będzie wszystkimi sprawami dotyczącymi studen-tów z Podkarpacia. Główne obszary dzia-łania to kultura stu-dencka, sport i nauka. Jeśli chodzi o kulturę

studencką, to pierwszym zrealizowanym pomysłem były Juwenalia Podkarpackie. Było to pierwsze takie wspólne święto studentów z regionu. To zresztą kolejny innowacyjny pomysł, który udało się zre-alizować wspólnie z Wyższą Szkołą Pra-wa i Administracji. Pierwsze Juwenalia były bardzo udane i teraz po wakacjach Sejmik w pierwszej kolejności zajmie się organizacją kolejnej edycji tego przedsię-wzięcia, bo chcemy, by w przyszłym roku ta impreza była jeszcze atrakcyjniejsza dla studentów z regionu.

Myśli Pani, że taka integracja środowi-ska akademickiego jak na Podkarpaciu jest możliwa w całej Polsce?

– Tak. W tym roku zorganizowa-liśmy Konwent Przewodniczących Sej-mików z całej Polski. Na ten konwent zaproszony został również przewodni-czący Podkarpackiego Sejmiku Studen-tów, który dzielił się swoimi wrażeniami i opowiadał o tym, jak wyglądały przy-

gotowaniach do stworzenia sejmiku. Próbowaliśmy również zachęcić innych przewodniczących, aby podjęli próbę stworzenia podobnych sejmików w swo-ich województwach. I mam nadzieję, że udało ich się przekonać, aby poszli w na-sze ślady. Pamiętajmy więc, że od nas bar-dzo wiele zależy. Bo jeżeli nam się uda, to możemy być nie tylko pionierami w Pol-sce, ale też wzorem do naśladowania dla innych.

Czy udział w Podkarpackim Sejmiku Studentów może być dla tych młodych ludzi trampoliną do przyszłej kariery politycznej?

– Do tej pory o Sejmiku studenci mogli się tylko uczyć. Teraz dzięki po-wołaniu Podkarpackiego Sejmiku Stu-dentów będą mieli okazję zdobyć wiedzę praktyczną. Mają przecież swój statut i re-gulamin oraz będą podejmować uchwały. Jest to więc wspaniała okazja do tego, by się sprawdzić, a następnie podjąć decyzję o kandydowaniu do Sejmiku Wojewódz-twa Podkarpackiego. Moim marzeniem jest, by kiedyś student z Sejmiku Stu-dentów został przewodniczącym Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

Nie obawia się Pani, że jeśli zdobędzie mandat poselski, to te inicjatywy nie będą traktowane już tak priorytetowo jak dotychczas?

– Nie, nie mam takich obaw. W tej chwili pracujemy nad budżetem na lata następne. Zaplanowane w nim będą środ-ki na prace Podkarpackiego Sejmiku Stu-dentów i przedsięwzięcia organizowane przez środowisko akademickie. Uważam też, że jeżeli coś już zaczęło się realizować i pomysł się sprawdza, to niezależnie od tego, kto będzie moim następcą, to ten doskonały pomysł będzie kontynuować. Ja również bez względu na to czy znajdę się w Sejmie, czy nie, to i tak będę Sejmi-kowi naszych studentów patronować i ki-bicować.

(RED)

Od kwietnia 2011 roku podkarpackie środowisko akademickie ma jedyny w kraju Sejmik Studentów wspierany przez Sejmik Województwa Podkarpackiego. Czym będą się zajmować studenci zasiadający w Sejmiku i jakie będą jego zadania opowiada Teresa Kubas-Hul, Przewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego i wykładowca WSPiA.

946/2011z życia studentów

Reguły ostrożności w prawie karnym były tematem ostatniego - w pierwszym roku działalności - posie-dzenia sekcji prawa karnego Podkarpackiego Forum Myśli Prawniczej. Wykład wprowadzający do dys-kusji wygłosił prof. Jarosław Majewski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Spotkanie poprowadzili wspólnie prof. Andrzej Zoll i prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

Pierwszy rok działalności Podkarpackiego Forum

Myśli Prawniczej – Sekcji Prawa Karnego,

Cywilnego i Administracyjnego

– Dziękuję prof. Majew-skiemu za przyjęcie naszego zaproszenia do dyskusji pod-czas Podkarpackiego Forum Myśli Prawniczej – mówił w czasie spotkania w WSPiA prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Jak Państwo widzą, na nasze seminaria zapraszamy wy-kładowców z różnych uczelni z całej Polski. Mam nadzieję, że to przyczyni się do posze-rzenia Państwa praktycznej wiedzy z zakresu danej te-matyki. Mam też nadzieję, że nasze kolejne spotkania (od października) w drugim roku działalności sekcji prawa kar-nego będą również kończyć się długą i ciekawą dyskusją.

Prof. Jarosław Majewski podczas wprowadzenia do dyskusji przedstawił kil-ka tez dotyczących figury prawnej określa-nej mianem reguł ostrożności. Tłumaczył, że status reguł ostrożności w danych oko-licznościach jest w piśmiennictwie karni-stycznym kwestią budząca wiele sporów. Ich umiejscowienie w art. 9 § 2 k.k. także wprowadza zamęt interpretacyjny. Część specjalistów uważa, że jest to samodzielny element w strukturze przestępstwa, inni z kolei, iż reguły te należą do znamion przestępstwa nieumyślnego.

– Problemem są też różne inter-pretacje figury ostrożności. Część osób zajmujących się tą problematyką uważa bowiem, że reguły ostrożności są właści-

Na zdjęciu: Prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA; prof. Andrzej Zoll, wykładowca WSPiA; prof. Jarosław Majewski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i prof. Zbigniew Ćwiąkalski, wykładowca WSPiA.

W ramach Podkarpackiego Forum Myśli Prawniczej oprócz sekcji prawa karnego działają

również: sekcja prawa cywilnego.

sekcja prawa administracyjnego

we jedynie dla skutkowego przestępstwa nieumyślnego. Musimy jednak spróbo-wać zmierzyć się z pytaniem, czym tak naprawdę są reguły ostrożności – mówił podczas wykładu prof. Majewski. We-dług niego, kiedy mówimy o regułach ostrożności i o wymogu dochowania

ostrożności w danych okolicznościach, to mówimy o zachowaniu mieszczącym się w granicach normy sankcjonowanej.

Problemy poruszone w wykładzie prof. Jarosława Majewskiego wywołały długą dyskusję. Uczestniczyli w niej obec-ni w czasie Podkarpackiego Forum Myśli

Więcej na ten temat w kolejnych numerach


Prawniczej pracownicy naukowo-dydak-tyczni WSPiA oraz praktycy, którzy z re-gułami ostrożności spotykają się w pracy codziennej.

Spotkania w ramach sekcji prawa karnego Podkarpackiego Forum Myśli Prawniczej zostaną wydane w formie opracowania. Według Rektora WSPiA prof. Jerzego Posłusznego, taka publika-cja będzie gotowa po wakacjach i wszyscy uczestnicy Forum otrzymają ją podczas rozpoczęcia drugiego roku działalno-ści sekcji prawa karnego. Prof. Jerzy Po-słuszny podziękował również wszystkim uczestnikom seminariów za obecność i dyskusję podczas posiedzeń. Zaprosił jednocześnie do uczestnictwa w kolej-nych spotkaniach, które rozpoczną się w październiku tego roku.

Sekcja Prawa Cywilnego

W maju 2011 roku, w ramach Pod-karpackiego Forum Myśli Prawniczej, uruchomiona została również sekcja pra-wa cywilnego. Pierwszy wykład wygłosił prof. Jerzego Pisuliński, Zastępcy Prze-wodniczącego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. Tematem konwersato-

rium sekcji prawa cywilnego był dotych-czasowy dorobek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego działającej przy Mini-strze Sprawiedliwości oraz program jej działalności w najbliższej kadencji.

Podkarpackie Forum Myśli Prawniczej

Comiesięczne spotkania Podkarpac-kiego Forum Myśli Prawniczej, zainicjo-wane przez, Wyższą Szkołę Prawa i Ad-ministracji mają na celu szerzenie myśli

Prodziekan ds. praktyk zawodowych w WSPiA dr Zbigniew Niezgoda zdobył tytuł „Super Wykładowcy 2011 roku”. W pierwszej dziesiątce plebiscytu gazety Super Nowości znalazło się jeszcze trzech wykła-dowców naszej uczelni. Dr Mirosław Kurek zajął 4. miejsce, dr Leszek Gajos 8. miejsce, a na dziesiątym znalazła się dr Dorota Ferenc-Kopeć.

Uroczystość wręczenia nagród odby-ła się w piątek (17.06.) w Urzędzie Mar-szałkowskim w Rzeszowie. Na gali „Super Wykładowca 2011”, oprócz przedstawicie-li podkarpackiego środowiska akademic-kiego, obecni byli również podkarpaccy parlamentarzyści, władze samorządowe oraz studenci m.in. przedstawiciele Samo-rządu Studentów Wyższej Szkoły Prawa i Administracji, który został wyróżniony za zaangażowanie w plebiscyt.

Super Wykładowca 2011 – uczy w WSPiA.

Dr Zbigniew Niezgoda Super Wykładowcą 2011

Odbierając tytuł „Super Wykładow-cy 2011” dr Zbigniew Niezgoda podzię-kował wszystkim studentom oraz sym-patykom, którzy oddali na niego głosy. Podziękował również rektorowi WSPiA prof. Jerzemu Posłusznemu.

– Dziękuję Rektorowi za to, że parę lat temu dał szansę wtedy jeszcze mło-demu prokuratorowi prowadzenia zajęć w Wyższej Szkole Prawa i Administracji. Teraz wiem, że studenci lubią moje wy-

kłady, a pokazały to wyniki plebiscytu – mówił dr Zbigniew Niezgoda. Dodał, że dziękuje też Rektorowi WSPiA za to, że wspierał i kibicował wykładowcom naszej uczelni, którzy zostali nominowani do ty-tułu Super Wykładowcy.

Wykładowcy WSPiA walczyli o ten tytuł z 37 nauczycielami akademickimi z całego Podkarpacia. Do finału weszło 15 najwyżej ocenionych. Wszyscy otrzymali cenne nagrody.

prawniczej w życiu naukowym uczelni, zdobywanie i poszerzanie praktycznej wiedzy z zakresu prawa z uwzględnie-niem wszystkich jego gałęzi i działów.

Forum jest również płaszczyzną dyskusji i wymiany poglądów pomiędzy teoretykami i praktykami prawa. Prowa-dzone jest w formie konwersatoriów raz w miesiącu. Poświęcone jest ważnym i aktualnym (teoretycznym i praktycz-nym) zagadnieniom z zakresu prawa m.in. karnego i cywilnego.

(RED)

Uczestnicy Forum w czasie dyskusji.

1146/2011wydarzenie

Co dla Pana oznacza wyróżnienie, jakim jest tytuł „Super Wykładowca 2011”?

Otrzymana nagroda jest dla mnie wielkim wyróż-nieniem, bo co może być cenniejszego dla wykładowcy niż dobra ocena wystawiona przez tak wielu studen-tów, do których adresowane są przecież moje wykłady. Przyznam się szczerze, że byłem bardzo zaskoczony propozycją studentów nominowania mnie w tym ple-biscycie. Długo się zastanawiałem i podchodziłem do tej propozycji dość sceptycznie. Nie jestem typowym pracownikiem naukowym. Przez prawie dwadzieścia lat wykonywałem zawód prokuratora, a praca naukowa i dydaktyczna, choć bardzo mnie pasjonująca, była je-dynie dodatkowym zajęciem. A przecież w plebiscycie brało udział wielu wybitnych i utytułowanych przedsta-wicieli nauki.

Co Pana przekonało do udziału w tym Plebiscycie?Zgodziłem się pod namową studentów, którzy

przekonywali mnie, że jest to konkurs na wykładowcę roku, a nie na naukowca roku. Niemniej jednak byłem pełen obaw o wynik konkursu. Zależało mi, aby nie za-jąć ostatniego miejsca, bo to mało przyjemne uczucie. Na szczęście stało się inaczej. Przyznam się, że gdy co

tydzień wracałem z Warszawy, to przeglądałem wtorkowe i czwart-kowe Super Nowości, aby dowiedzieć się, jakie są moje notowania. Nie ukrywam ogromnej satysfakcji z tego, że od początku do końca konkursu zajmowałem pierwsze miejsce. To zasługa moich studentów, którzy bardzo wnikliwie śledzili wyniki rankingu i systematycznie od-dawali głosy.

Jak na to, że został Pan „Super Wykładowcą 2011” zareagowali Pana koledzy?

Po otrzymaniu nagrody wielu kolegów gratulowało mi wygranej. Większość z nich wie, jak wyglądają moje zajęcia. Reprezentuję, jak ja to określam, dość krwawą dziedzinę prawa, jaką jest prawo karne. Zarówno procedura karna, jak i prawo karne materialne są jednak przedmiotami, którymi bardzo interesują się studenci. Największe za-interesowanie wzbudzają jednak przytaczane przeze mnie przykłady z praktyki. A jako prokurator tych przykładów znam dziesiątki. O za-interesowaniu studentów prawem karnym świadczy fakt, że seminaria z tego przedmiotu cieszą się dużym powodzeniem. Mam nadzieje, że ta nagroda przyczyni się w jeszcze większym stopniu do popularyzacji tej dziedziny prawa.

Jaki jest Pana sposób na zainteresowanie studentów danym przed-miotem?

Prowadząc zajęcia, zawsze staram się dbać, by atmosfera na nich była ożywiona, a studenci oczekiwali co będzie dalej, a nie ziewali, pa-trząc na zegarek, kiedy będzie przerwa. Wielokrotnie o tym wspomi-nałem, że najskuteczniejszym sposobem na zainteresowanie studen-tów tematem jest przede wszystkim dobre przygotowanie wykładowcy, który nie czyta z kartki nie podnosząc wzroku, ale jest pasjonatem tego co robi. Studenci natychmiast to dostrzegają.

Prowadzę zajęcia z prawa karnego. Jest to jeden z przedmiotów wiodących na aplikacjach prawniczych, a także na egzaminach na te aplikacje. Dlatego wykłady oprócz tego, że powinny być ciekawe, to muszą również dostarczyć studentom wiedzy niezbędnej do skutecz-nego zdania egzaminu na wybrane aplikacje. Dlatego często na zaję-ciach omawiamy różne stany prawne i kazusy, aby wykształcić u stu-dentów umiejętność analitycznego myślenia, niezbędnego każdemu dobremu prawnikowi.

Czy miał Pan swojego „Super Wykładowcę”?W czasie moich studiów, dla mnie superwykładowcą był prof.

Jan Winiarz, wspaniały nauczyciel, wielki autorytet, człowiek wielkiej życzliwości zarówno dla studentów, jak i dla pracowników nauki, spra-wiedliwy, ale i wymagający. Wzór do naśladowania. Prowadził zajęcia z prawa rodzinnego.

Praca ze studentami to Pana pasja?Gdybym dziś ponownie miał wybierać zawód, to bez wahania

wybrałbym pracę na uczelni ze studentami, ale również pracę w pro-kuraturze. Dała mi ona wiele satysfakcji i tak potrzebnego teoretykom doświadczenia. Muszę wspomnieć, że możliwość realizacji swojej pa-sji zawdzięczam prof. Jerzemu Posłusznemu, Rektorowi WSPiA, który kilkanaście lat temu dał mi szansę, jako młodemu prokuratorowi, pro-wadzenia zajęć. Od tego wszystko się zaczęło.

(RED)

Też miałem swojego Super Wykładowcę Rozmowa z dr. Zbigniewem Niezgodą, prodziekanem ds. praktyk zawodowych w WSPiA - „Super Wykładowcą 2011”.

wydarzenie12 46/2011

Organizatorzy:Wyższa Szkoła Prawa i Administracji Przemyśl-RzeszówPodkarpackie Kuratorium Oświaty

Honorowy Patronat:Minister Sprawiedliwości RP Ogólnopolska Olimpiada Wiedzy o Państwie i Prawie to pomysł WSPiA, który został zrealizowany razem z Podkarpackim Kuratorem Oświaty. W I edycji wzięło udział (przystąpiło do I etapu – szkolnego) ponad 1000 uczniów z ok. 100 szkół z całej Polski. W II edycji (tegorocznej) do pierwsze-go etapu przystąpiło ok. 2500 uczniów z ok. 150 szkół z całej Polski.

Celem Olimpiady jest propagowanie oraz podniesienie świadomości kultu-ry prawnej uczniów szkół ponadgim-nazjalnych, kształtowanie postaw sza-cunku dla prawa.

Olimpiada stała się wydarzeniem ogólnopolskim, a jej profesjonalne przygotowanie i przeprowadzenie do-strzeżone zostało przez MEN. Uczelnia – jako jedyna w Polsce południowo-wschodniej! – wygrała konkurs mi-nisterialny pod nazwą: „Organizacja i przeprowadzanie olimpiad w szko-łach w latach 2010 – 2013”. Dzięki temu otrzymaliśmy dofinansowanie na ko-lejne edycje.

Organy Ogólnopolskiej Olimpiady o Państwie i Prawie:- Komitet Główny Olimpiady.

Przewodniczący: prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA- Rada Programowa Olimpiady.

Przewodniczący: prof. Zbigniew Ćwiąkalski- Komisja Centralna Olimpiady.

Przewodniczący:prof. Wiesław Skrzydło

Ogólnopolska Olimpiada Wiedzy o Państwie i Prawie

LAUREACI:

I miejsce – Marcin Michna – II LO w Łańcucie

Nagroda: nieodpłatne studia w Wyższej Szkole Prawa i Administracji i nieodpłat-ne zakwaterowanie w Wielomieszkaniowym Domu Studenckim WSPiA przez cały okres 5 lat studiów w pokoju jednoosobowym oraz miesięczne stypendium w wy-sokości 200 zł przez cały okres 5 lat studiów;

II miejsce- Agata Lizak – II LO w Łańcucie

Nagroda: nieodpłatne studia w Wyższej Szkole Prawa i Administracji oraz nieod-płatne zakwaterowanie w Wielomieszkaniowym Domu Studenckim WSPiA przez cały okres 5 lat studiów w pokoju jednoosobowym;

III miejsce – Agnieszka Rzeszut – SLO w Głogowie Młp.;

IV miejsce – Michał Misiorek – XIV LO we Wrocławiu;

V miejsce – Marcin Rokosz – LO w Lubaczowie.

Nagrody dla II, IV i V miejsca- nieodpłatne, 5-letnie studia w Wyższej Szkole Prawa i Administracji.

Prof. Wiesław Skrzydło, wykładowca WSPiA i UMCS, przewodniczący Komisji Centralnej Olimpiady Wie-dzy o Państwie i Prawie:

Duże gratulacje należą się prof. Jerzemu Posłusz-nemu, Rektorowi WSPiA, autorowi pomysłu. Organiza-cja Olimpiady o Państwie i Prawie to przykład na to, jak nowatorskie pomysły, dzięki dużej pracy i wiary w powo-dzenie realizacji, odnoszą spektakularne sukcesy (ogrom-ne zainteresowanie wśród uczniów, patronat honorowy Ministerstwa Sprawiedliwości, zwycięstwo w konkursie MEN...). Dobrze się stało, że taka Olimpiada powstała, bowiem inicjatywy takie sprzyjają pogłębianiu wiedzy z zakresu prawa przez młodzież, która jest przecież naszą przyszłością.

Jacek Czaja, były wiceminister sprawiedliwości:Ogólnopolska Olimpiada Wiedzy o Państwie i Pra-

wie jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że jest pierwszą taką w Polsce. To przykład na to, że przemyślany i dobrze zrealizowany pomysł musi odnieść sukces oraz uznanie wśród młodzieży. Cieszy mnie, że pomysł ten zrodził się w Rzeszowie i że jego autorem jest WSPiA.

O Olimpiadzie mówią:

wydarzenie 1346/2011

Do tej pory odbyły się II edycje Olim-piady i w obu odniosłeś sukces. W ubie-głym roku zająłeś V miejsce, w tym – je-steś zwycięzcą. Wiem też, że masz spore sukcesy w innych olimpiadach.

Od podstawówki brałem udział w różnego rodzaju konkursach, olimpia-dach. W gimnazjum byłem nawet zwol-niony z egzaminu z części humanistycz-nej. W II klasie liceum dostałem się do 6 etapów centralnych i jestem już zwolnio-ny z matury z WOS-u i historii. W ubie-głym roku, po zajęciu V miejsca w Olim-piadzie organizowanej przez WSPiA, 2-3 tygodnie później w Warszawie zająłem I miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Świecie Współcze-snym. Miłym akcentem było to, że w na-grodę otrzymałem wtedy m.in. pióro od prezydenta RP, śp. Lecha Kaczyńskiego.

Twoje sukcesy są naprawdę imponujące. Słyszałam, że w prasie nazywany jesteś „olimpijskim zawodowcem”?

Tak, spotkałem się z taką opinią na swój temat. Biorąc pod uwagę liczbę olimpiad, w których wziąłem udział oraz czas, od kiedy w nich startuję, z przymru-żeniem oka można tak powiedzieć.

Mówią o nim: „olimpijski zawodowiec”

Rozmowa z Marcinem Michną, laureatem I miej-sca Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Państwie i Prawie organizowanej przez WSPiA, uczniem II LO w Łańcucie.

Musisz mieć niesamowitą zdolność przyswajania sobie wiedzy, bo olimpia-dy, w których bierzesz udział, dotyczą przecież różnej tematyki.

Różnej, ale zakres wiedzy pokrywa się. Mamy przecież jedno życie społecz-no-polityczne i jedno „prawo”. Przygo-towując się zatem do jednej olimpiady zdobywam wiedzę, która przydaje się podczas eliminacji w drugiej.

Dużo czasu zajęło Ci przygotowanie się do Olimpiady? Z jakich źródeł korzy-stałeś?

Przyznam, że Olimpiada była bardzo wymagająca. Jednakże biorąc pod uwagę np. to, że startowałem w niej rok temu, nauka zajęła mi…tydzień. Korzystałem głównie z repetytorium wydanego przez WSPiA i przyznam, że wprowadzenie go to był świetny pomysł.

Dlaczego?Tematyka innych olimpiad jest bar-

dzo szeroka, pytania nie są zatem zbyt szczegółowe. Przygotować się do nich można, korzystając zatem z różnych źró-deł: książek, Internetu, prasy i telewizji. Olimpiada WSPiA zawiera dużo elemen-tów „prawa”, w szerokim tego słowa zna-czeniu. Pytania są bardziej szczegółowe. Odpowiedzi muszą być zatem precyzyjne.

Jak wspominasz chwilę, kiedy dowie-działeś się, że zająłeś I miejsce w Olim-piadzie?

Byłem szczęśliwy. Bardzo. Nawet podwójnie! Cieszę się, że drugie miejsce zajęła Agata Lizak, koleżanka z mojego liceum. To dla niej również ogromny suk-ces, bo Agata jest przecież dopiero uczen-nicą pierwszej klasy.

Co sprawiło Ci największą trudność?W tym roku pytania były bardzo

podchwytliwe. Największą trudność spra-wiło mi to dotyczące liberalizmu, bowiem gdybym mógł, zaznaczyłbym dwie odpo-wiedzi, a tak musiałem zdecydować się na jedną. Do teraz nie wiem czy odpowie-działem właściwie.

Na pytanie młodszych kolegów czy war-to startować w Olimpiadach, co byś od-powiedział?

Warto. Przede wszystkim dla wie-dzy, którą się zdobywa i która na pewno się przyda. Poza tym, takie współzawod-nictwo uczy pokory i pokazuje, jak radzić sobie w stresowych sytuacjach. Zostanie finalistą to ogromny zaszczyt i prestiż. Oczywiście są też nagrody... Oprócz m.in. indeksu WSPiA, np. bardzo podoba mi się statuetka, którą dostałem za zajęcie I miejsca, bo gdzie indziej są to dyplomy.

Plany na przyszłość?Mam kilka marzeń, jednakże nie

chcę o nich mówić, aby nie zapeszać. Bardzo wiele nie zależy ode mnie. Jeśli chodzi o studia, interesuje mnie prawo, ekonomia, polityka, najchętniej „połą-czyłbym” swoje pasje, dlatego myślę nad Międzywydziałowymi Indywidualnymi Studiami Humanistycznymi.

EWA

KO

CYŁA


W Wyższej Szkole Prawa i Admi-nistracji w dniach 2, 3 czerwca odbyło się II Posiedzenie Forum Kierowników Katedr i Zakładów Prawa Administracyjnego oraz Nauki o Administracji. Uczest-niczyły w nim największe autory-tety naukowe w Polsce zajmujące się tą dziedziną prawa. W pierw-szym dniu obrady odbyły się w siedzibie Wyższej Szkoły Pra-wa i Administracji w Rzeszowie. W drugim dniu naukowcy obra-dowali w Sali Balowej w zamku w Łańcucie.

Podczas posiedzeń Forum orga-nizowanych co dwa lata z inicjatywy WSPiA, omawiane są najważniejsze problemy naukowo-badawcze dotyczą-ce nauki prawa administracyjnego.

- Dwa lata temu, kiedy przygotowy-waliśmy pierwsze posiedzenie Forum, wiele osób zastanawiało się czy jest po-trzeba takich spotkań – mówił na po-czątku posiedzenia prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA. Głosy były wtedy podzie-lone. Dziś jednak już nikt nie ma wątpli-wości, że był to dobry pomysł. Państwa obecność w Rzeszowie świadczy o tym, że ta cenna inicjatywa WSPiA na stałe wpisze się do naszych kalendarzy – dodał prof. Posłuszny.

Rektor WSPiA przypomniał rów-nież, że II Posiedzenie Forum Kierowni-ków Katedr i Zakładów Prawa Admini-stracyjnego oraz Nauki o Administracji jest szczególne. Uczestniczy w nim bo-wiem prof. zw. dr hab. Jan Szreniawski, obchodzący osiemdziesiątą rocznicę urodzin. Prof. Posłuszny przypomniał, że jest to osoba, która od początku istnienia WSPiA mocno wspierała rozwój uczelni.

- Kiedy dwa lata temu rozpoczyna-liśmy nasze spotkania, planowaliśmy, że ich celem będzie m.in. integracja środo-

II Forum Kierowników Katedr Prawa Administracyjnego

– wielkie wydarzenie w WSPiAwiska i inspiracja do podejmowania okre-ślonych zagadnień badawczych – przy-pomniał prof. Zygmunt Niewiadomski. Myślę, że ten cel został osiągnięty, a naj-lepszym przykładem jest to, że kolejny raz spotykamy się w Rzeszowie w Wyższej Szkole Prawa i Administracji – mówił Niewiadomski.

Wprowadzenie i dyskusja Tegoroczne Forum Kierowników

Katedr i Zakładów Prawa Administra-cyjnego oraz Nauki o Administracji merytorycznie zostanie poświęcone ad-ministracji publicznej wobec wyzwań współczesności.

Dwugłos wprowadzający do dysku-sji podczas II Posiedzenia Forum Kierow-ników Katedr i Zakładów Prawa Admini-stracyjnego wygłosili prof. dr hab. Irena Lipowicz oraz prof. zw. dr hab. Adam Błaś.

Prof. Błaś w swoim wystąpieniu mówi o problematyce idei pewności prawa we współczesnym prawie admini-stracyjnym oraz problematyce pewności sytuacji prawnych jednostki w prawie materialnym. Prof. Lipowicz poruszyła temat wyzwań administracji w dzisiej-szym świecie.

Owocna dyskusja- Nasza dwudniowa dyskusja dowio-

dło, że takie spotkania są potrzebne – po-wiedział, podsumowując II Posiedzenie Forum Kierowników Katedr i Zakładów Prawa Administracyjnego prof. Zygmunt Niewiadomski. Jednak takich spotkań na-dal jest za mało – dodał. Pokazuje to ilość problemów Prawa Administracyjnego, ja-kie poruszali uczestnicy dyskusji – mówił Niewiadomski.

- Cieszy mnie Państwa obecność w Rzeszowie. To świadczy o tym, że ta cenna inicjatywa WSPiA, jaką jest Forum Kierowników Katedr i Zakładów Prawa Administracyjnego oraz Nauki o Admi-nistracji, powinna być kontynuowana – mówił prof. Jerzy Posłuszny, Rektor

WSPiA. Mam nadzieję, że za dwa lata spotkamy się podczas kolejnego Forum, na którym największe autorytety nauko-we w Polsce zajmujące się prawem admi-nistracyjnym znowu będą miały okazję do wymiany swoich poglądów i doświad-czeń - dodał prof. Jerzy Posłuszny.

Wielki jubileuszPodczas II Posiedzenia Forum Kie-

rowników Katedr i Zakładów Prawa Administracyjnego oraz Nauki o Admi-nistracji odbyła się również niezwykła uroczystość. Swoje osiemdziesiąte uro-dziny obchodził prof. zw. dr hab. Jan Szre-niawski. Jest to jeden z najwybitniejszych polskich prawników administratywistów, kierownik Katedry Prawa Administracyj-nego i Nauki o Administracji WSPiA.

(RED)

I Podkarpackie Forum Myśli Administracyjnej

Z inicjatywy WSPiA w czasie trwania spotkania Kierowników Ka-tedr Prawa Administracyjnego swoją działalność rozpoczęło również Pod-karpackie Forum Myśli Administra-cyjnej.

Wystąpienie wprowadzające do dyskusji wygłosiła prof. dr hab. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatel-skich, która mówiła o uznaniu admi-nistracyjnym w warunkach współ-czesności.

Podkarpackie Forum Myśli Administracyjnej ma być płaszczy-zną dyskusji i wymiany poglądów w zakresie problematyki administra-cji publicznej. Forum prowadzone będzie w formie konwersatoriów. Poświęcone będzie ważnym i aktu-alnym aspektom funkcjonowania administracji państwowej i samorzą-dowej.


Konferencja jest inicjatywą naszych stu-dentów. To musi być dla Pana powód do dumy, iż studenci uczelni, której jest Pan wykładowcą, zainteresowali się te-matyką prywatyzacji.

- Okoliczność, że studenci uczel-ni, na której mam satysfakcję pracować, podjęli się organizacji konferencji nt. pry-watyzacji sprawia mi dużą radość, przy-najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze młodzi ludzie, moi studenci, dostrzegli logiczne powiązanie między problema-tyką transformacji i przemian własno-ściowych, jakie dokonują się od ponad dwudziestu lat w naszym kraju, a inno-wacyjnością i nowymi technologiami. Po drugie, sam od ponad dwudziestu lat uczestniczę aktywnie w procesach prze-mian własnościowych, jakie dokonują się na Podkarpaciu, a przez ostatnie cztery lata w procesie tych przemian uczestniczę z pozycji Podsekretarza Stanu w Mini-sterstwie Skarbu Państwa. Zaangażowa-nie studentów w organizację konferencji dowodzi również tego, że młodzi ludzie rozumieją, że ich lepsza przyszłość jest kształtowana przez innowacyjność oraz przemysł nowoczesnych technologii.

Czy z młodymi ludźmi warto rozma-wiać na temat prywatyzacji, która jest dość kontrowersyjnym tematem w Polsce?

- W naszym kraju panuje dość po-wszechne przekonanie, że na prywatyza-cji, tak jak na medycynie, zna się prawie każdy. W okresie dekoniunktury i ak-tywności partii populistycznych pseudo-wiedza o tym zjawisku wyraźnie się roz-szerza. Coraz bardziej zaraźliwe stają się poglądy, że prywatyzacja niczym choroba trawi i niszczy polską gospodarkę. Wzra-sta wtedy przekonanie, że beneficjentami prywatyzacji są cwaniacy i kombinatorzy. Konferencja na temat prywatyzacji wi-

Sąd nad prywatyzacją W październiku w Wyższej Szkole Prawa i Administracji odbędzie się konferencja pt. „Prywatyzacja stymulatorem rozwoju, innowacyj-ności i nowoczesnych technologii”. W konferencji swój udział zapo-wiedział m.in. minister Skarbu Państwa Aleksander Grad. Co takie spotkanie oznacza dla studentów WSPiA i czy z młodymi ludźmi warto rozmawiać o prywatyzacji – opowiada prof. Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa, wykładowca WSPiA.

dzianej oczami młodzieży będzie okazja do odbrązowienia prywatyzacji, a jestem przekonany, że najlepiej zrobią to młodzi ludzie wolni od uprzedzeń. Warto rów-nież w czasie takich spotkań, rozmawia-jąc o prywatyzacji dostrzegać złożoność sytuacji, w jakiej polska prywatyzacją była prowadzona.

W konferencji organizowanej przez WSPiA udział weźmie minister Skar-bu Państwa Aleksander Grad. Wizyta Pana Ministra to duże wyróżnienie dla naszych studentów organizujących kon-ferencje.

- Przyjęcie przez pana Aleksandra Grada patronatu na konferencją organi-zowana przez WSPiA uważam za duże wyróżnienie dla uczelni. Pan minister, uczestnicząc we wspomnianej konfe-rencji w 2010 roku, dostrzegał rozmach, który jest udziałem WSPiA, ale także zainteresowanie i aktywność studentów uczestniczących w konferencji. Zresztą od momentu objęcia przez A. Grada swo-jego urzędu wiele programów, zwłaszcza nt. własności i odpowiedzialności, jest adresowanych do młodzieży, zwłaszcza studiującej. Fakt, że patronuje on tej kon-ferencji musi być powodem do dumy i sa-tysfakcji dla jej organizatorów.

Czy prywatyzacja według Pana miała duży wpływ na obecną kondycje gospo-darczą Podkarpacia?

- Był moment przez pierwsze pięć lat transformacji, że Podkarpacie wlokło się w ogonie przemian własnościowych, a przedsiębiorstwa na tym terenie o ile nie były stawiane w stan upadłości, to były stawiane w stan likwidacji. Duża praca organiczna, chcę dodać prowadzona ak-tywnie również przez obecnego Rektora WSPiA profesora Jerzego Posłusznego, zaowocowała zmianą nastawienia do

przemian własnościowych pracowników przedsiębiorstw państwowych i zinten-syfikowaniem procesów przekształceń. Jestem przekonany, że wiele podkarpac-kich przedsiębiorstw bez prywatyzacji nie przetrwałoby próby czasu. Podob-nie trudno wyobrazić sobie obecność na Podkarpaciu przedsiębiorstw z branży lotniczej, gdyby nie prywatyzacja. Dzi-siaj możemy być dumni z tego, że bez podkarpackich fabryk i ich produkcji nie wzbije się w górę żaden F-16, a na pewno nawet gdyby to uczynił, to nie wyląduje.

Pracując w Ministerstwie Skarbu Pań-stwa jest Pan na pewno bardzo zajętym człowiekiem, a mimo to znajduje Pan czas na spotkania ze studentami. Dla-czego zdecydował się Pan na współ-pracę z Wyższą Szkołą Prawa i Admi-nistracji?

- Praca w Wyższej Szkole Prawa i Administracji i praca ze studentami jest moim podstawowym zajęciem i w żad-nym razie nie zamierzam tego zmieniać w przyszłości. Praca na uczeni daje mi po pierwsze dużą satysfakcję, a po dru-gie to gdyby nie moja praca na uczelni, to pewnie nie miałbym szansy pracować w Ministerstwie Skarbu Państwa również w charakterze podsekretarza stanu. Do-świadczenia zbierane w pracy w rządzie, zwłaszcza udział w pracach Komitetu Stałego Rady Ministrów daje mi real-ny wpływ na kształt prawa, a z drugiej strony doświadczenie tam zdobyte mogę wykorzystywać w pracy na uczelnianych zajęciach.

(RED)

z życia studentów16 46/2011

W tym roku studenci z regionu bawili się w tym samym czasie podczas Pierwszych Juwena-liów Podkarpackich. Od środy (11.05.) imprezy trwały równo-cześnie w 7 miastach Podkarpa-cia. Imprezę oficjalnie rozpoczę-to w Rzeszowie. Finał Pierwszych Juwenaliów Podkarpackich zor-ganizowali 14 maja studenci z Sanoka.

Patronat nad Pierwszymi Juwena-

liami Podkarpackimi sprawował Sejmik Województwa Podkarpackiego oraz prze-wodnicząca Sejmiku Teresa Kubas-Hul. Była to impreza wyjątkowa, bo w tym roku po raz pierwszy odbyły się wspólne juwenalia studenckie na terenie 7 miast województwa podkarpackiego, a każdy z samorządów studenckich organizują-cych imprezę otrzymał dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego.

Pomysłodawcą Pierwszych Juwena-liów Podkarpackich był prof. Jerzy Po-słuszny, Rektor WSPiA. Uczelnia zajęła się koordynacją oraz promocją wszyst-kich imprez organizowanych w ramach Juwenaliów w 6 miastach region (Tar-nobrzeg, Jarosław, Stalowa Wola, Sanok, Przemyśl i Krosno).

Pierwsze Juwenalia Podkarpackie to inicjatywa, która miała na celu integra-cję środowisk studenckich, promowanie dorobku artystycznego studentów oraz promocję Województwa Podkarpackiego jako miejsca, gdzie po raz pierwszy w Pol-sce taka impreza ma miejsce.

Juwenalia Podkarpackie

imprezy 1746/2011

(RED)

Przekazaniem kluczy do bram miasta na rzeszowskim Rynku rozpoczęły się XVIII Rzeszowskie Juwe-nalia. Przez trzy dni w stolicy Podkarpacia rządzili studenci m.in. WSPiA. Na koncertach zagrali m.in. Paweł Kukiz i Piersi, T.Love, Strachy na Lachy i Maleo Reggae Rockers.

Juwenalia w Rzeszowie

Na oficjalne rozpoczęcie święta ża-ków na rzeszowski Rynek przybyło wielu barwnie przebranych studentów. W tłu-mie można było spotkać m.in. frytki z McDonald’s, wróżki, mumie, żołnierzy rzymskich legionów i postacie z bajek. Szczególne zainteresowanie wzbudzały również dwie Lary Croft, za które prze-brane były studentki WSPiA.

Zanim studenci wyruszyli w barw-nym korowodzie, który przeszedł ulica-mi Rzeszowa, otrzymali klucze do Bram Miasta. Wręczył je prezydent Tadeusz Fe-renc. Na scenie towarzyszyli mu rektorzy wszystkich uczelni działających w stolicy województwa m.in. prof. Jerzy Posłusz-ny, Rektor WSPiA oraz Przewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego Teresa Kubas-Hul.

W Rzeszowie zagrali: Lady Pank, Enej, Skaner, Solaria, Sunrise, Strachy na Lachy, Warszafski Deszcz, Maleo Reg-gae Rock, Eskaubei Funky Flow, T Love, Kukiz i Piersi, Grubson 3od kru, Brown i Balangersi

XVIII Rzeszowskie Juwenalia były częścią Pierwszych Juwenaliów Podkar-packich.

(RED)

imprezy 18 46/2011

Juwenalia w Rzeszowieimprezy 1946/2011

Przemyski Niedźwiadek, Dobry wojak Szwejk, Czarownice, Moty-lek oraz Japonki – tak przebrani studenci WSPiA bawili się podczas Juwenaliaów w Przemyślu. Korowód rozpoczął dwa dni zabawy stu-denckiej. Wcześniej jednak wiceprezydent Przemyśla przekazał stu-dentom klucze do miasta. Od tego momentu to właśnie żacy sprawo-wali władzę w tym mieście.

Juwenalia w Przemyślu

Pierwszy dzień juwenaliów w Prze-myślu upłynął w rytmach reaggae. Gwiaz-dą wieczoru była grupa PAJUJO, później studenci bawili się przy muzyce klubo-wej granej przez DJ-a. W piątek (13.05.) o 21.30 na dolnym parkingu przy wyciągu narciarskim zagrał zespół SEXBOMBA. Wieczór również zakończył DJ. W ostat-nim dniu przemyskich juwenaliów stu-denci bawili się w Klubie „FORTECA”.

Przemyskie juwenalia były częścią Pierwszych Podkarpackich Juwenaliów. Koordynatorem i współorganizatorem imprezy była Wyższa Szkoła Prawa i Ad-ministracji.

(RED)

imprezy 20 46/2011

Panie Ministrze, pomysł Ministerstwa Gospodarki zakłada usuwanie barier i minimalizację kosztów prowadzenia biznesu. Czy jest to pewien ukłon w stronę młodych ludzi, którzy w Polsce chcieliby prowadzić własny biznes?

Ministerstwo Gospodarki opraco-wało propozycje mające na celu usunię-cie barier administracyjnych i ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, w tym również przez ludzi mło-dych. Na ostatnim posiedzeniu Sejm uchwalił ustawę o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców. W Ministerstwie Gospodarki nadzorowa-łem prace nad nią.

Jakie bariery usuwa ustawa?- Najważniejsze rozwiązania to li-

kwidacja obowiązku ogłaszania spra-wozdań finansowych w Monitorze Polskim B czy skrócenie z 10 do 5 lat obowiązkowego okresu przechowywania dokumentacji ZUS.

Jest to kolejna już ustawa, która ma uła-twić działalność przedsiębiorców. Co wprowadzała poprzednia?

Tak. To druga ustawa deregulacyj-na przyjęta w bieżącym roku przez Sejm. Pierwsza m.in. wprowadziła tzw. „kultu-ry oświadczeń”, czyli prawa do składania oświadczeń zamiast dotychczasowego obowiązku przedkładania zaświadczeń.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwa-gę na inne rozwiązanie wprowadzone w ostatnim czasie przez Ministerstwo Gospodarki. Jest to m.in. możliwość zakładania firmy przez Internet. Taka możliwość istnieje od 1 lipca tego roku dzięki Systemowi Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. To rozwiązanie powinno szczególnie zainteresować ludzi młodych. Aby zare-jestrować działalność gospodarczą, wy-starczy wypełnić internetowy wniosek CEIDG-1. To rozwiązanie, które znacz-nie upraszcza formalności i procedury

związane z zakładaniem działalności gospodarczej w Polsce.

W nowym budynku WSPiA „Collegium Securitatis” powstanie Akademicki In-kubator Przedsiębiorczości. W Pana opinii taka instytucja może stanowić bezpośrednie wsparcie dla młodych biz-nesmenów?

Zadaniem Akademickich Inkuba-torów Przedsiębiorczości jest budowanie sprzyjającego klimatu dla rozwoju przed-siębiorczości, w szczególności wspieranie tworzenia małych i średnich firm oraz powstawania innowacyjnych pomysłów biznesowych. Współpraca z AIP ułatwia założenie firmy – bardzo szybko, przy ograniczonych formalnościach i mini-malnych kosztach. Inkubatory zapewnia-ją zainteresowanym szeroką paletę usług – ciekawym pomysłem jest np. prowadze-nie firm w programie preinkubacji bez konieczności zakładania własnej dzia-łalności gospodarczej. Takie rozwiązanie pozwala skupić się na dopracowaniu biz-nesowej strony pomysłu.

Czy według Pana młodzi ludzie, chcący założyć własny biznes, powinni obawiać się kryzysu ekonomicznego, o którym cały czas się mówi?

Misją Ministerstwa Gospodarki jest kształtowanie najkorzystniejszych w Europie warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Niezależnie od aktualnej koniunktury dążymy więc do stwarzania jak najlepszych warunków dla firm. Wyrazem tego są m.in. inicja-tywy legislacyjne, o których mówiłem wcześniej.

Należy podkreślić, że decyzja o pod-jęciu działalności gospodarczej na własny rachunek jest zawsze decyzją ambitną, zasługującą na szacunek. Nawet w naj-korzystniejszych warunkach makroeko-nomicznych prowadzenie firmy wymaga jednak wiele ciężkiej pracy i zaangażowa-nia. Dlatego każda decyzja tego rodzaju

Będzie łatwiej prowadzić własny biznes

Ministerstwo Gospodarki cały czas opracowuje propozycje, które mają ułatwić zakładanie firm i prowa-dzenie własnego biznesu. Jakie zmiany szykuje Ministerstwo i czy powinniśmy się bać kryzysu gospodar-czego? Na te pytania w rozmowie z nami odpowiada Mieczysław Kasprzak, sekretarz stanu w Minister-stwie Gospodarki.

powinna uwzględniać wszelkie potencjal-ne konsekwencje podjęcia ryzyka gospo-darczego, zwłaszcza te finansowe.

Osobiście nie upatrywałbym głów-nych przesłanek takiej decyzji w dociera-jących do nas wiadomościach o zawirowa-niach na światowych rynkach. U podstaw każdego rozsądnego biznesplanu powin-ny znajdować się zidentyfikowane nieza-spokojone potrzeby społeczne. Ważne są również potencjalne źródła finansowania (lub dofinansowania – także ze środków publicznych czy europejskich). Pamiętać należy też o sensownym harmonogramie działań oraz oczywiście realistyczna kal-kulacja, wykazująca możliwość utrzyma-nia się nowej firmy na powierzchni. Takie działania zagwarantują nam, że niezależ-nie od kryzysu nasz biznes będzie pewny.

Pana córka jest tegoroczną absolwent-ką WSPiA. Myśli Pan, że dyplom naszej uczelni ułatwi jej znalezienie lepszej pracy?

Z pewnością. Wyższe wykształcenie daje taką szansę. Młody człowiek nie tyl-ko zdobywa wiadomości czysto zawodo-we, ale w znacznie większym stopniu ma możliwość odnalezienia się w globalnym

warto przeczytać 2146/2011

To było ważne wydarzenie edukacyjne w naszej uczelni. „Przygotowane z rozmachem” – słychać było komentarze. Dzień Języków Obcych obfitował w mnóstwo atrakcji. Studenci mogli porozmawiać z wyjąt-kowymi gośćmi lub brać udział w pomysłowych konkursach i zabawach.

Dzień Języków Obcych w WSPiA

„Łamanie” języka i dobra zabawa

Program Dnia Języków obcych ob-fitował w wiele atrakcje. Był skierowany zarówno do uczących się języka angiel-skiego, jak i niemieckiego. Jednym z cie-kawszych elementem tej imprezy były spotkania z wyjątkowymi gośćmi, wśród których byli m.in.: Peter Moran (trener wydawnictwa Pearson Longan), Marek Doskocz (reprezentant City and Guilds w Polsce) oraz Bartosz Kusy (koordyna-

tor zespołu konsultantów metodycznych Pearson Longman).

„Gimnastyka” i ErasmusInne atrakcje łączyły elementy dy-

daktyki z dobrą zabawą. W klubie Stu-denckim „Zemsta Docenta” zorgani-zowano Celtic and Broadway Dancing. Uczestnicy uczyli się m.in. celtyckich tańców pod okiem profesjonalistów. Instrukcje otrzymywali – oczywiście – w języku angielskim. Towarzyszyła temu

pozbawiona złośliwości salwa śmiechu widowni. Dlaczego? Ponieważ oglądając tancerzy można było podejrzewać, że wielu z nich lepiej radzi sobie z językiem angielskim niż z tańcem.

Inni uczestnicy Dnia Języków Ob-cych zamiast „łamać” sobie nogi na par-kiecie, „łamali” sobie języki uczestnicząc w konkursie – zabawie: „Gimnastyka dla języka, czyli lojalna Jola”. W zabawie wzięło udział ok. 20 osób. Każdy z nich losował „skomplikowane” zdanie w języ-

świecie. Pewniej też porusza się w otacza-jącej rzeczywistości. Posiadanie wyższych studiów daje większe poczucie pewności siebie. W XXI wieku wiedza – także ta certyfikowana dyplomem ukończenia studiów wyższych – bez wątpienia sta-nowi atut. Bez podnoszenia poziomu wykształcenia trudno też myśleć o zwięk-szeniu zasobów kapitału społecznego tak istotnego dla rozwoju gospodarczego współczesnych państw.

Z punktu widzenia pracodawcy wy-kształcenie jest ważne. Równie istotne znaczenie ma też doświadczenie kandy-

data najlepiej poparte referencjami z od-bytych praktyk i staży.

Studia córki w WSPiA to był pomysł Pana Ministra czy córki?

Kiedyś przed laty, kiedy Prof. Jerzy Posłuszny wpadł na pomysł zorganizowa-nia w Przemyślu wyższej uczelni, byłem jednym z tych, który wspierał to przedsię-wzięcie. Byłem wtedy posłem, ale to były inne czasy. Zaczynaliśmy od zera, nie-zbędna więc była pomoc miejscowych sa-morządów i władzy administracyjnej. W Przemyślu funkcje wojewody sprawował

wtedy Stanisław Bajda, będący członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego, a Lu-dowcy zawsze przywiązywali dużą wagę do oświaty, bo to podstawowa droga do rozwoju. Udało nam się wtedy utworzyć pierwszą w regionie niepubliczną szkołę wyższą, która dzisiaj cieszy się takim po-wodzeniem. O tej szkole dużo mówiło się w domu. Często z różnych moich spotkań na Waszej uczelni przywoziłem różne materiały i opracowania, więc znaliśmy tę szkołę i wybór był oczywisty.

(RED)

Nauka Celtic and Brodway Dancing.


Konkurs Gimnastyka dla Języka, czyli lojalna Jola.

ku angielskim. Zadaniem uczestnika było płynne jego odczytanie.

Studentki WSPiA opowiadały z kolei o swoim pobycie na Uniwersytecie w Er-langen, w ramach programu Erasmus.

Ogromne zainteresowanieW tej niezwykłej imprezie zorgani-

zowanej przez Zespół Języków Obcych WSPiA wzięło udział ponad 500 studen-tów. Była to jedna z wielu inicjatyw na-szych studentów i pracowników, dająca możliwość zetknięcia się z kulturą innych krajów.

W WSPiA organizowanych jest również wiele innych wydarzeń ogólno-polskich m.in. festiwal filmów o prawach człowieka Watch Docs i organizowane co roku w rzeszowskim Kampusie Sesje Europejskiego Parlamentu Młodzieży. Wszystkie te imprezy organizowane są głównie z myślą o uatrakcyjnieniu życia kulturalnego studentów Wyższej Szkoły Prawa i Administracji.

Piotr WróbelWspółpraca Beata Bednarczyk

Zdjęcia Dawid Lewicki

Jest Pan trenerem wydawnictwa Pearson Longman. Co to oznacza w praktyce?

Współpracuję z wydawnictwem jako konsultant, piszę podręczniki, prowadzę spotkania je promujące. Pracowałem jako nauczyciel języ-ka angielskiego w wielu krajach. Po pewnym czasie niejako naturalnie przeszedłem od nauczania języka do metodologii. Obecnie, można by rzec, uczę nauczycieli, jak mają skutecznie uczyć języka angielskiego. Prowadzę liczne kursy w tym zakresie, m.in. w Cambridge. Zajmuję się też ocenia-niem nauczycieli, ich pracy. Jednak obecnie bardzo dużo czasu poświę-cam pisaniu książek.

Co sądzi Pan o inicjatywach takich jak ta – Dzień Języków Obcych? Czy uważa Pan, że jest to potrzebne na uczelni, która nie ma wydziału języ-kowego?

Rozmowa z Peterem Moranem, trenerem wydawnictwa Pearson Longman, gościem Dnia Języków Obcych w Wyższej Szkole Prawa i Administracji.

You work as a consultant for Pear-son Longman. What does it mean in practice?

I cooperate with the publishing house as a consultant, write course books and promote them.. At first I worked as an English teacher in many countries. Then I moved from teaching to methodology – it was something natural. At present, I train teachers how to teach English effec-tively (for example in Cambridge). Also, I carry out assessment of teach-ers and their work. However, writing books takes up most of my time.

What do you think about organizing Day of Foreign Languages? Is it use-ful?

I think, it is a great idea. It can help develop students’ interests and encourage them to enhance their lan-guage skills. Everything depends on the execution and the enthusiasm of


Myślę, że jest to bardzo dobry pomysł, który rozwija za-interesowania studentów i zachęca ich do pogłębiania swoich umiejętności językowych. Oczywiście wszystko zależy od wy-konania i entuzjazmu uczestników. Niewątpliwie zawsze należy się opierać na zajęciach aktywnych. Na waszej uczelni wykorzy-stano ciekawe pomysły i zostało wykazane duże zaangażowanie zarówno organizatorów, jak i studentów. Dzięki temu Dzień Ję-zyków Obcych można uznać za sukces. Co więcej, duży nacisk został położony na zaznajomienie z kulturą krajów anglojęzycz-nych. Moim zdaniem, jest to bardzo ważne, ponieważ język bez kultury jest pusty, martwy i bardzo trudny do zrozumienia.

Co jest największym problemem Polaków uczących się języka angielskiego?

Wbrew pozorom i obiegowym opiniom, z pewnością nie jest to wymowa, z którą Polacy radzą sobie dobrze (zwłaszcza na tle innych narodowości). Według mnie, problem stanowią gra-matyczne konstrukcje. Najczęstszym błędem jest wypowiadanie zdań w języku angielskim wedle polskich zasad budowy wypo-wiedzeń. To właśnie chęć dokładnego przetłumaczenia tzw. kal-ka stanowi główne źródło błędów.

Jakich trzech rad udzieliłby Pan młodym ludziom, aby mogli skutecznie uczyć się języka angielskiego?

Trzy rady… to może być trudne. Po pierwsze, trzeba wziąć ślub z obcokrajowcem. To oczywiście żart, ale chodzi o to, by znaleźć osobę, z którą będzie można często rozmawiać w obcym języku. Taki partner do rozmów jest przydatny, nawet koniecz-ny. Po drugie, warto mieć kota. I wiem, że znów brzmi to jak dowcip, ale już wyjaśniam. Do tego kota należy mówić tylko w języku obcym, ale o sprawach bardzo prostych, np. opowia-dać mu, co robi się w danym momencie. Jest on bardzo do-brym słuchaczem: nie przerywa, nie poprawia błędów, okazuje zainteresowanie. A my dzięki temu, że mówimy do niego na głos, oswajamy się z językiem, stosowaniem go w codziennych sytuacjach. I trzecia rada: nie warto zamartwiać się popełnia-nymi w rozmowach błędami. Rozmowa jest czymś naturalnym i nieplanowanym, dlatego błędy mogą się tu pojawiać i nawet native speakerzy je popełniają. Nie warto obawiać się bariery ję-zykowej. Wszystkie te rady są skuteczne i sprawdzone – sam się do nich stosowałem, gdy uczyłem się języka polskiego.

Z perspektywy Pańskiego doświadczenia zawodowego, jak oceniłby Pan stopień sprawności posługiwania się językiem angielskim przez Polaków?

Zauważalna jest znaczna poprawa w tym zakresie, zarówno jeśli chodzi o szkolnictwo, jak i używanie języka na co dzień. Zwiększył się poziom wiedzy nauczycieli języka, udoskonalana jest ciągle metodyka. Wzrósł również poziom różnego rodzaju egzaminów. Udowodniono, że poziom egzaminu ma znaczący wpływ na jakość kursu. I tak na przykład nowa matura skupia się na umiejętnościach praktycznych, wiedzy, którą można wy-korzystać w życiu codziennym. Warto dodać, że dziś turysta zwiedzający duże miasta może czuć się swobodnie, ponieważ wie, że bez większych problemów uzyska informacje, zamówi obiad w restauracji, itp.

Mieszka Pan w Polsce od 1991 roku. Dlaczego zdecydował się Pan zamieszkać w naszym kraju?

Po ukończeniu studiów podyplomowych z nauczania języ-

the participants, of course. There is no doubt that a wide range of activities and practical exercises are the key to the success of such an event. During your Day of Foreign Languages, in-teresting ideas were put into practice and deep involvement of the organizers and the students was clearly visible. Thanks to that, we may consider the event to be a huge success. What is more, a considerable emphasis was put on familiarizing the participants with the culture of English-speaking countries. In my opinion, this is very important, because language without culture is empty, lifeless and hard to learn.

What are the biggest problems Poles have with learning English?

Contrary to popular belief, it is not the pronunciation. Poles manage with pronunciation quite well, especially in com-parison with other nationalities. I think, grammatical struc-tures raise problems. The most common error is speaking in English according to the rules of Polish grammar. Attempts to translate word for word (which is called “carbon paper”) pose a real problem.

What three pieces of advice would you give to young adults so that they could learn English successfully?

Three pieces of advice… it can be difficult. Firstly, you should get married to a foreigner. It is a joke, of course. It is im-portant to find somebody with whom you can talk in English or another language as often as possible. It is necessary to have such a partner. Secondly, having a cat may be really helpful. I know, it seems to be another joke, but it is true. You ought to talk with this cat only in English, but about your everyday life; for instance, you can tell it how you prepare your breakfast. A cat is the best listener – it does not interrupt, correct you and always seems to be interested in that what you are saying. Speaking aloud we become accustomed to the language, to us-ing it in everyday situations. And the third tip. You should not worry about all the mistakes you make while speaking. A con-versation is something natural and unplanned so it is normal that you make mistakes. Native speakers make them,too. There is no point in being afraid of the language barrier. All my piec-es of advice are effective and well-tried – I used them when I learnt Polish.

How would you assess the competence of Poles in using Eng-lish?

It is easy to notice an improvement in both teaching the language and using it in everyday situations. English teachers have much more knowledge and better qualifica-tions than before. Also, methodology is still being devel-oped. The level of various language examinations has risen, too. It has been proved that examination standards have a great impact on the quality of language courses. For in-stance, a new formula of Matura exam is based on skills useful in everyday life. Additionally, nowadays a tourist visiting Polish cities may feel at ease because he knows that he will be able to get some information or make an order in a restaurant.

You have been living in Poland since 1991. Why did you de-cide to settle down in our country?

After completing post- graduate studies of teaching Eng-

rozmowa24 46/2011

ka angielskiego jako obcego, dostałem wiele ofert pracy z wielu różnych krajów, m. in. z Polski. Trudno było mi zdecydować, bo wszystkie wydawały mi się interesujące, zwłaszcza iż niektóre z nich były wręcz egzotyczne. Był to początek lat 90. i przemiany ustrojowe, jakie dokonywały się w tym okresie w Polsce, bardzo mnie zainteresowały. To był główny powód.

Czy z perspektywy czasu uważa Pan, że język polski jest trud-ny do nauczenia dla Anglików?

Moim zdaniem, wbrew pozorom wcale nie jest taki trudny. Na początku owszem wydaje się takim być, to dlatego, że mało jest wspólnych słów określających czynności, przedmioty, zjawi-ska codzienne. Wynika to z faktu, że angielski i polski wywodzą się z różnych rodzin języków. Ale po pokonaniu tej bariery język polski staje się łatwiejszy. Można w nim wyróżnić praktyczne za-sady, od których nie ma zbyt wielu wyjątków. Wymowa jest dość regularna, zazwyczaj zgodna z pisownią. Przede wszystkim jed-nak Polacy są miłymi rozmówcami, wybaczają popełniane błędy i wydaje się mi, na bazie własnych doświadczeń, że nawet zbyt przesadnie chwalą obcokrajowców, którzy uczą się polskiego.

„Jest mi bardzo miło, że mogłem odwiedzić waszą uczelnię. To żywa instytucja, gdzie uczniom pozostawia się wiele swobo-dy. Tej swobody, która jest potrzebna, aby nauka, jako dobrowol-ny wybór, mogła stać się przyjemnością.”

lish as a foreign language, I received many job offers from different countries, including Poland. I found it difficult to make a decision because all the offers seemed to be interest-ing, some even exotic. It was in the early 1990s, the time of political changes in Central Europe. I was truly interested in democratic changes in Poland and it was the main reason for my decision.

Do you think Polish is difficult for an Englishman to learn?Not very, in my opinion. It seems to be difficult when

you start learning and then it becomes quite easy. English and Polish come from different language families. As a result, there are not many common words especially to describe activities, items, etc. used every day. If you manage to overcome this bar-rier, Polish becomes nice and easy. There are quite a few practi-cal rules (and not so many exceptions) and pronunciation is fairly similar to spelling. Above all, Poles are great interlocu-tors. They forgive mistakes and often praise foreigners who try to use their language.

It is a great pleasure to be a guest of your university. It is a lively institution where students have a lot of freedom. This freedom is necessary to make studying a mature choice and a source of pleasure and satisfaction.

Co to jest City & Guilds?- Najprościej mówiąc, jest to instytut

edukacyjny założony ponad 130 lat temu. W Polsce jest obecny na szerszą skalę od mniej więcej 2001 roku. Naszym głównym celem jest określanie treści programowych kwalifikacji (w tym językowych) przydat-nych do wykonywania danego zawodu i następnie potwierdzanie tych kwalifikacji w formie egzaminów na różnych pozio-mach zaawansowania.

Istnieją dwa oddziały, oba z siedzibą w Londynie: pierwszy to City & Guilds United Kingdom, drugi City & Guilds In-ternational – jak sama nazwa wskazuje, posiada swoje biura regionalne na różnych kontynentach, w tym jedno w Europie. Chciałbym również dodać jako ciekawost-kę, że honorowym prezesem City & Guilds jest sam książę Filip - mąż królowej. To wskazuje na rangę instytucji, którą mam przyjemność reprezentować w Polsce.

Rozmowa z panem Markiem Doskoczem, przedstawicielem City & Guilds w Polsce.

Marek Doskocz, reprezentant City and Guilds w Polsce.

Certyfikaty językowe City & Guilds – na każdym poziomie i dla każdego.

Joanna Pełdiak

rozmowa 2546/2011

Czym różni się oferta egzaminów z j. angielskiego City & Guild od innych znanych w Polsce?

- Istnieją dwie zasadnicze różnice. Przede wszystkim egzaminy skonstruo- wane są według standardów określonych dla wszystkich sześciu poziomów Euro-pejskiego Systemu Opisu Kształcenia Ję-zykowego – systemu będącego obowiązu-jącym wzorcem referencyjnym w Europie XXI wieku. Poza tym rozdzielamy je na pisemne (tj. test pisania, czytania, rozu-mienia ze słuchu) oraz ustne (test spraw-ności konwersacyjnej). Dzięki temu po-działowi na dwa niezależne egzaminy nie wprowadzamy przymusu poddawania się testowi wszystkich czterech umiejętności jednocześnie - dajemy możliwość wybo-ru, stosownie do potrzeb.

Czy egzaminy C&G są łatwiejsze, czy trudniejsze od innych?

- Trudno jest mi powiedzieć, czy są łatwiejsze czy trudniejsze. Są na pewno przyjaźniejsze, ponieważ - tak jak wspom- niałem - dają możliwość wyboru, na ja-kim poziomie chcemy zdać daną umiejęt-ność językową. Przykładowo, jeśli bardzo dobrze znamy język angielski pod kątem pisemnym, natomiast nie jesteśmy pewni naszej wymowy czy odwagi w mówieniu, podchodząc do egzaminów City & Guilds mamy możliwość zdania egzaminu pi-semnego na poziomie wyższym, a ustny na niższym. Poza tym system egzaminów City & Guilds daje kandydatom możli-wość przystąpienie do egzaminów pod

opieką znanych sobie nauczycieli, co pro-wadzi do obniżenia stresu wywołanego egzaminem.

Czy egzaminatorami City & Guilds są tylko „native speakers”?

- Sam egzamin mogą przeprowadzić znani kandydatowi nauczyciele języka angielskiego – o ile zostali odpowiednio przeszkoleni do pełnienia tej roli w cen-trum egzaminacyjnym – natomiast póź-niej gotowe prace egzaminacyjne są wy-syłane do Londynu i tam oceniane przez odpowiednio przygotowanych do pełnie-nia swej roli egzaminatorów. Mogę więc śmiało stwierdzić, że tak - egzaminato-rami City & Guilds w rozumieniu osób dokonujących oceny prac są tylko „native speakers”.

Gdzie w Polsce można zdawać egzami-ny City & Guilds?

- W całym kraju istnieje około 40 niezależnych centrów egzaminacyjnych. W Rzeszowie takie centrum mieści się – na przykład - w empik-u. Również niektóre uczelnie wyższe (m.in. Wyższa Szkoła Prawa i Administracji) dają moż-liwość zdania egzaminów w systemie City & Guilds, więc mając status studen-ta Waszej uczelni, nie musicie szukać innego centrum w swoim mieście, tylko zdajecie egzamin „na miejscu”, na doda-tek korzystając z pewnych wyjątkowych uprawnień – takich jak możliwość re-fundacji opłaty egzaminacyjnej - na pra-wach wyłączności.

Dlaczego City & Guilds zezwala na uży-cie słowników w czasie egzaminu?

- (tutaj śmiech) A dlaczego Polacy posługują się słownikiem języka polskie-go? Umiejętność posługiwania się słowni-kiem jest też ważną umiejętnością. Oczy-wiście dla zdających egzamin z języka angielskiego dozwolone są słowniki tylko angielsko-angielskie. Umiejętność korzy-stania z takiego słownika nie jest wrodzo-na - jest wynikiem nauki - więc jeśli ktoś nieprzygotowany potraktuje słownik jako formę ściągi, to straci mnóstwo czasu na egzaminie, poszukując właściwych roz-wiązań, natomiast sprawny użytkownik słownika angielsko-angielskiego będzie miał ułatwioną drogę do zdania egzami-nu z bardzo dobrym wynikiem. Praktyka pokazuje, że kandydat, który pisze egza-min w nosem wbitym w słownik, zwykle oblewa swój test! City & Guilds docenia praktyczne umiejętności, które wykorzy-stujemy z dobrym skutkiem na co dzień w życiu.

Jak często odbywają się egzaminy City & Guilds?

- To zależy od centrów egzaminacyj-nych. Mogą odbywać się nawet codzien-nie w zależności od liczby kandydatów, jednak generalnie takie egzaminy odby-wają się 1-2 razy do roku, zgodnie z cy-klem nauczania w instytucji będącej cen-trum egzaminacyjnym.

Czy to prawda, że certyfikat City & Gu-ilds uprawnia do nauczania języka an-

gielskiego w szkole?- Tak. Jednak nie może

być to osoba „z ulicy”. Musi być to zawodowy nauczyciel (niekoniecznie języka ob-cego), który po zdanym po-myślnie egzaminie (ustnym i pisemnym), ma możliwość podjęcia pracy jako nauczy-ciel języka angielskiego. Po-ziom B2 uprawnia do naucza-nia początkowego i w klasach 1-3 szkoły podstawowej. By uczyć w klasach wyższych trzeba zdobyć certyfikat na poziomie C1 lub C2.

Nadmieniam również, że zdany egzamin pisemny na poziomie B2 lub wyższym kwalifikuje do zatrudnienia w służbie cywilnej Rzeczypos- politej.

Beata Bednarczyk

rozmowa

Studenci WSPiA w czasie Dni Języków Obcych.

26 46/2011

Lista uczestników I Studenckiej Konferencji Naukowej WSPiA

Sekcja Prawa Prywatnego:Dziegiecka Joanna – Hipoteka przymusowa zabezpieczająca roszczenia Skarbu PaństwaKozioł Justyna – Zastaw rejestrowy jako prawna forma zabezpieczenia bankowych wierzytelności pieniężnychKuczkowska Ewelina – Zasady ewidencjonowania przedsiębiorców będących osobami fizycznymiRóżański Jacek – Dowód z dokumentu w postępowaniu cywilnymSzczęch Dorota – Ochrona praw dziecka w konwencjach międzynarodowych

Sekcja Prawa Publicznego: Dziok Michał – System informacyjny SchengenFilipowska Iwona – Finansowanie publicznej oświatyGłowacka Edyta – Kultura organizacyjna w procesie zarządzania administracją publicznąGłowiak Krzysztof – Zmiany zachowań Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych i Drogowych w Krośnie S.A w warunkach gospodarki rynkowejKaszowska Jolanta – Nadzór i kontrola nad działalnością gminyŁach Sabina – Zasada autonomii i wzajemnej niezależności oraz współdziałania między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymiMucha Joanna – Zasady nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Zagadnienia administracyjno - prawnePółchłopek Patrycja – Zadania Gminy Krościenko Wyżne realizowane w zakresie pomocy społecznej Uchman Andrzej – Kontrola konstytucyjności ustaw w PolsceWojciechowska Joanna – Tryb wyłaniania, organizacja i kompetencje Parlamentu Europejskiego

Sekcja Prawa Karnego:Baster Anna – Wykorzystanie śladów linii papilarnych w realizacji funkcji wykrywczej organów ściganiaRabka Mariusz – Instytucja recydywy w polskim prawie karnymRysz Bartłomiej – Przyczyny i skutki narkomaniiWójcikiewicz Paweł – Instytucje wymiaru sprawiedliwościTokarz Monika – Odpowiedzialność karna za przestępstwo bigamiiTrzyna-Kloc Edyta – Niepoczytalność sprawcy jako okoliczność wyłączająca winę

Najlepsi studenci Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w czerwcu wzięli udział w Pierwszej Studenckiej Konferencji Naukowej naszej uczelni. Jej celem było posze-rzanie zainteresowań naukowych studentów WSPiA z różnych dziedzin prawa oraz prezentacja ich osiągnięć naukowych.

– Zorganizowanie Pierwszej Studenckiej Konferencji Naukowej WSPiA było po-mysłem Rektora naszej uczelni – powiedział, otwierając spotkanie dr Krzysztof Eck- hardt, prorektor WSPiA. Poprzez organizowanie takich konferencji chcemy zachę-cić Państwa, którzy kończą naukę w naszych murach, do kontynuowania działalności naukowej. Jest to również dobry sprawdzian wiedzy i umiejętności przed czekającą studentów obroną pracy dyplomowej – dodał dr Eckhardt. Cieszy nas to, że w kon-ferencji uczestniczą aż 24 osoby. To bardzo duże grono najlepszych studentów naszej uczelni – powiedział prorektor.

W konferencji uczestniczyli studenci WSPiA (studiów stacjonarnych i niestacjo-narnych), którzy w tym roku bronili swoich prac dyplomowych. Studenci w referatach przygotowanych pod okiem promotorów prezentowali podstawowe tezy ze swoich prac, a w czasie dyskusji musieli ich bronić. Uczestnikami konferencji oprócz refe-rentów byli również ich promotorzy oraz studenci WSPiA z niższych lat studiów za-interesowani poruszaną na konferencji problematyką. Dyskusja toczyła się w ramach trzech sekcji:

prawo karne – prowadzenie dr Zbigniew Niezgoda, prawo publiczne – prowadzenie dr Krzysztof Eckhardt, prawo prywatne – prowadzenie dr Janusz Gajda.

Sekcja Prawa Publicznego

Referaty wygłoszone w tej sekcji dotyczyły bardzo różnorodnej problematyki. Obejmowały one nie tylko zagadnienia z zakresu prawa konstytucyjnego, administra-cyjnego, finansowego i prawa Unii Europejskiej, ale także tematykę nauki o admini-stracji oraz organizacji i zarządzania.

Z zakresu prawa konstytucyjnego poruszono problemy prawnej regulacji sto-sunków między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi oraz efektywności systemu kontroli konstytucyjności ustaw. Prawa administracyjnego dotyczyły referaty na temat nadzoru i kontroli nad działalnością gminy, nabywania nieruchomości przez cudzoziemców oraz zadań samorządu w zakresie pomocy spo-łecznej. Prawa finansowego - wystąpienia o finansowaniu publicznej oświaty i zasa-dach rozliczania podatków, a prawa Unii Europejskiej referaty o organizacji systemu informacyjnego Schengen oraz o pozycji prawnej Parlamentu Europejskiego.

Szczególnie burzliwą dyskusję wywołały referaty traktujące o zarządzaniu w przedsiębiorstwie i w administracji publicznej. Jej uczestnicy spierali się m.in. o za-sadności stosowania tych samych metod zarządzania w obu rodzajach organizacji.

Praktyczne przygotowanie

do obrony pracy dyplomowej

Pierwsza taka konferencja naukowa w WSPiA

z życia studentów 2746/2011

Sekcja Prawa Prywatnego

W ramach Sekcji Prawa Prywatnego zaprezentowane zostały referaty zarówno ze sfery prawa cywilnego materialnego (dotyczące instytucji hipoteki, zastawu, zasad ewidencjonowania przedsiębior-ców), jak i prawa cywilnego procesowe-go (referat o dowodzie z dokumentów w postępowaniu cywilnym). Ostatnie wystąpienie poświęcone zostało ochronie praw dziecka w konwencjach międzyna-rodowych.

Po wygłoszonych referatach wy-wiązała się dyskusja, w której zgłoszona została m.in. wątpliwość dotycząca za-sadności rozszerzania w polskim usta-wodawstwie ochrony interesów wierzy-cieli (w tym Skarbu Państwa i banków) poprzez przyznawanie im różnorodnych przywilejów, naruszających niekiedy za-sadę równorzędności podmiotów prawa cywilnego.

Wątpliwości wywołał także projekt scentralizowania ewidencji podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. W ramach dyskusji na ten temat pod-niesiono m.in., że wspomniany projekt oprócz niewątpliwych zalet (np. zwięk-szenie dostępu do informacji o podmio-tach prowadzących działalność gospodar-czą), ma także i wady. Do nich zaliczono chociażby możliwość nielegalnego dostę-pu do wspomnianych danych.

Ponadto zwrócono uwagę na prak-tyczne trudności w realizacji przepisów dotyczących tzw. nowej hipoteki. Wy-nikają one m.in. z faktu przyjmowania przez ustawodawcę rozwiązań wzoro-wanych na obcych systemach prawnych, z pominięciem sprawdzonych i wcześniej funkcjonujących w polskich realiach in-stytucji prawnych.

W związku z poruszonymi zagad-nieniami dotyczącymi dowodu z doku-mentu wskazano, że w pewnych przypad-kach, w których dokument urzędowy jest wyłącznym dowodem w sprawie, ogra-niczona zostaje możliwość dochodzenia swoich praw przez osoby trzecie. Dotyczy to zwłaszcza spraw z zakresu praw stanu.

Uczestnicy dyskusji zaakcentowali potrzebę interdyscyplinarnego podej-ścia do tematyki ochrony praw dziecka. W toku dyskusji podniesiono m.in., że zawarte w międzynarodowych konwen-cjach deklaracje, odnoszące się do ochro-ny praw dziecka, nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w ustawodawstwach krajowych poszczególnych państw.

Sekcja Prawa Karnego

W ramach Sekcji Prawa Karnego zaprezentowano referaty z zakresu kry-minalistyki, procedury karnej i prawa materialnego, jak również z zakresu zwal-czania narkomanii.

Jednym z ciekawszych tematów było „Wykorzystanie śladów linii papilarnych w realizacji funkcji wykrywczej organów ścigania”. Autorka przedstawiła rolę kry-minalistyki w procesie zbierania materia-łu dowodowego w postępowaniu karnym. Zwróciła uwagę na bardzo istotną rolę, jaka odgrywa kryminalistyka w procesie wykrywczym. Spornym problemem, któ-ry wywołał burzliwą dyskusję była poru-szona w referacie kwestia, które dowody są bardziej wiarygodne (dowody rzeczo-we czy zeznania świadków). Ciekawy był też wątek dotyczący przydatności badań DNA do identyfikacji sprawców prze-stępstwa.

Dyskusję wywołał również temat dotyczący przyczyn i skutków narko-manii. Szczególne kontrowersje budziła kwestia stopnia legalizacji narkotyków. Poglądy wśród dyskutantów były podzie-lone pomiędzy zwolenników całkowitego zakazu posiadania narkotyków a zwolen-ników posiadania niewielkiej ich ilości na własny użytek. Autor przedstawił też spo-łeczne i ekonomiczne skutki narkomanii.

Ponadto duże zainteresowanie wzbudził interdyscyplinarny temat „Od-powiedzialność karna za przestępstwo bigamii”. Referent omówił m.in. ustawo-we znamiona tego przestępstwa w odnie-sieniu do regulacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

(RED)

PublikacjaWedług uczestników Pierwszej

Studenckiej Konferencji Naukowej WSPiA, zorganizowanie takiego pa-nelu dyskusyjnego było doskonałym pomysłem. Pozwoliło na ciekawą wymianę opinii i dyskusje na prezen-towane tematy. Na zakończenie ob-rad uczestnicy konferencji zgodnie zaakcentowali potrzebę organizowa-nia oraz kontynuowania w przyszło-ści tego typu spotkań.

Po Pierwszej Studenckiej Kon-ferencji Naukowej WSPiA wyda-na zostanie publikacja zawierająca wszystkie odczyty przygotowane przez naszych studentów.


Prawie 40 uczniów szkół ponad-gimnazjalnych z Podkarpacia uczestniczyło w uroczystym za-kończeniu pierwszego roku dzia-łalności Młodzieżowej Akademii Prawa – działającej przy WSPiA. W czasie uroczystości w Sali Roz-praw (Collegium Iuridicum) naj-bardziej aktywni słuchacze MAP otrzymali dodatkowo wyróżnie-nia i upominki od Wyższej Szko-ły Prawa i Administracji.

W uroczystym zakończeniu pierw-szego roku działalności MAP uczestni-czyli m.in. prof. Jerzy Posłuszny – rektor WSPiA; prof. Zbigniew Ćwiąkalski, kie-rownik Katedry Prawa Karnego WSPiA, były minister sprawiedliwości oraz prof. Andrzej Zoll, wykładowca WSPiA, były Rzecznik Praw Obywatelskich.

Przybyłych na wręczenie dyplomów uczniów szkół ponadgimnazjalnych przy-witał Rektor WSPiA. Prof. Jerzy Posłusz-ny mówił, że uruchamiając Młodzieżową Akademię Prawa, działającą przy WSPiA nie spodziewał się, że już w pierwszym roku inicjatywa ta będzie cieszyć się aż takim zainteresowaniem.

Młodzieżowa Akademia Prawa

Pierwszy rok działalności za nami

Mgr. Mariusz Duliban, nauczyciel II LO w Łańcucie.

- Młodzieżowa Akademia Pra-wa to cenna inicjatywa, która podno-si świadomość prawną naszej mło-dzieży i zachęca ich do dalszej pracy. Współpracujemy z WSPiA od ponad 2 lat. Bardzo dziękuję za utworzenie nie tylko MAP, ale również za orga-nizację Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Państwie i Prawie. Takie inicjatywy są dla nauczycieli cennym wsparciem w pracy m.in. z maturzy-stami. Mam nadzieję, że w przyszłym roku akademickim MAP będzie kon-tynuowana i kolejni uczniowie będą mogli przygotowywać się do studio-wania na kierunku prawo.

– Chcieliśmy, aby Młodzieżowa Akademia Prawa pomogła Wam zastano-wić się nad tym, czy chcecie studiować na kierunku prawo. Chcieliśmy też pomóc Wam zweryfikować wyobrażenia i ocze-kiwania co do tego kierunku studiów – dodał prof. Jerzy Posłuszny.

– Mam nadzieje, że znakomita kadra pracująca w naszej uczelni przekonała słuchaczy MAP do tego, aby studiować właśnie w Wyższej Szkole Prawa i Admi-nistracji, a zajęcia przygotowały Was do studiowania na kierunku prawo - mówił rektor WSPiA. Podziękował również wy-bitnym profesorom - Zbigniewowi Ćwią-kalskiemu i Andrzejowi Zollowi (wykła-dowcy WSPiA) za uczestnictwo i pomoc w prowadzeniu Młodzieżowej Akademii Prawa przy WSPiA.

Zajęcia teoretyczne i praktyczne

W czasie roku akademickiego słu-chacze MAP mogli dowiedzieć się m.in., jak wygląda system kształcenia na stu-diach prawniczych w Polsce oraz jakie są zasady odbywania aplikacji. Zajęcia pro-wadziła wysoko wykwalifikowana kadra naszej uczelni (wśród której znajdują się

autorytety naukowe) i znakomici prakty-cy współpracujący z WSPiA.

Jednym z ciekawszych punktów Młodzieżowej Akademii Prawa była sy-mulowana rozprawa sądowa, podczas której słuchacze MAP wcielili się w rolę sędziego, prokuratora, obrońców, oskar-żonego i świadków. Uczniowie musieli również samodzielnie przygotować całą rozprawę.

Młodzieżowa Akademia Prawa zo-stała utworzona przy WSPiA, aby przygo-tować m.in. maturzystów, zainteresowa-nych prawem do podjęcia studiów na tym kierunku. Celem Akademii było również skłonienie ich do refleksji nad własny-mi predyspozycjami do wykonywania w przyszłości zawodów prawniczych oraz rozwijanie zainteresowania prawem.

Młodzieżową Akademię Prawa Wyższa Szkoła Prawa i Administracji powołała przy współudziale Podkarpac-kiego Kuratora Oświaty. Zajęcia MAP dla uczniów szkół ponad gimnazjalnych są bezpłatne.

(RED)


Na zdjęciu: Prof. Jerzy Posłuszny, Prof. Andrzej Zoll, Prof. Zbigniew Ćwiąkalski z uczestnikami Młodzieżowej Akademii Prawa.

Co skłoniło Cię do startowania w wy-borach na nowego przewodniczącego samorządu studenckiego?

- Na decyzję o wystartowaniu za-równo w wyborach uzupełniających, jak i w wyborach na przewodniczącego mia-ło wpływ wiele czynników. Jednym z nich wydaje mi się moja natura „społecznika”. Do tej pory bez względu na to w jakim środowisku przyszło mi obcować, stara-łam się aktywnie uczestniczyć w różne-go rodzaju przedsięwzięciach. Na płasz-czyźnie studenckiej mogę wspomnieć o funkcji starosty, członka-założyciela Stowarzyszenia Studentów i Absolwen-tów WSPiA. Byłam również zaangażowa-na w tworzenie Podkarpackiego Sejmiku Studentów jako przewodnicząca Komisji Wyborczej ds. Wyboru Delegatów. Deter-minującym czynnikiem jednak był fakt obdarzenia mnie przez ludzi wiarą w to, iż mogłabym wiele zrobić, wiele zmienić. To pozytywne nastawienie zaważyło na ostatecznej decyzji. Czy uda mi się po-dołać temu wyzwaniu to się okaże, ale już dziś chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy zechcieli obdarzyć mnie swo-im zaufaniem.

Prezentując studentom swoją kandy-daturę na przewodniczącą samorządu wspomniałaś, że chcesz, aby wszyscy studenci mieli wpływ na działalność sa-morządu.

- W części na to pytanie odpowie-działam już przed chwilą. To jest moje główne założenie: Siła tkwi w studentach. Uważam, że im więcej głów, tym więcej pomysłów, tym większa mobilizacja, tym lepsze rezultaty. Jak miałoby to wyglądać w praktyce? Zapewne różnie, w zależno-ści od inicjatywy, możliwości czy chęci danego studenta. Już sama strona inter-netowa samorządu studenckiego, którą

Mamy nową przewodniczącą

Rozmowa z Małgorzatą Skawińską, studentką III roku Prawa, nową przewodniczącą samorządu studenckiego WSPiA

chciałabym stworzyć, powinna stać się miejscem otwartej dyskusji. Ponadto chciałabym wszystkich zachęcić do inic- jowania przedsięwzięć. Masz jakiś po-mysł, my pomożemy Ci go zrealizować (oczywiście wszystko w ramach rozsąd-ku). W przypadku gdy przedsięwzięcie będzie wymagało osobistego zaangażo-wania będę namawiała do wzięcia w nim udziału. Wydaje mi się, iż jest wiele moż-liwości działania nie tylko dla tych, którzy w sposób ciągły mogą poświęcić się dzia-łalności społecznej. W szczególności za-leżałoby mi, aby aktywizowały się osoby, które choć swoją radą, pomysłem, czasem dobrym słowem mogłyby wspomóc nie-jedną inicjatywę.

Bardzo aktywnie uczestniczysz w życiu studenckim. Dodatkowo teraz objęłaś funkcję przewodniczącej samorządu. Z tego co również wiem, pracujesz jako tłumacz języka włoskiego. Jak udaje Ci się pogodzić te wszystkie obowiązki?

- Faktycznie w ostatnim czasie skumulowało się wiele zajęć. Może wie-lu rozczaruję, ale nie mam na to żadnej superrecepty. Niestety, moja doba też li-czy tylko 24 godziny i z pewnych zajęć po prostu musiałam zrezygnować. Język włoski nadal pozostaje moją pasją, jednak tłumaczenia i nauczanie byłam zmuszona ograniczyć do minimum. Co do reszty grunt to dobra organizacja czasu.

Nie czujesz się czasem zmęczona takim natłokiem zajęć?

- Oczywiście, że odczuwam zmęcze-nie. Chyba to naturalny objaw przy takim natłoku zajęć, Jednak każdy mały sukces niezmiernie mnie motywuje i dodaje mi sił. Ponadto jestem zwolenniczką czynne-go wypoczynku a taka forma aktywności potrafi postawić na nogi.

Czego możemy Ci w takim razie życzyć?- Wytrwałości, pomysłowości, ale

zależy mi na zaufaniu i sympatii studen-tów. Ich pomoc i aktywność jest niezbęd-na do tego, abyśmy wspólnie mogli osiąg- nąć sukces, realizować ciekawe pomysły. Razem możemy wiele zdziałać i sprawić, że studia na którymkolwiek z kierunków nie będą się kojarzyły jedynie z małą zie-loną książeczką, ale z najwspanialszym okresem w życiu.

BEATA B

EDN

ARCZYK


Zakup nowego sprzętu, częściej otwarta siłownia, gabinet lekarski, propozycja zorganizowania ple-biscytu na Najlepszego Sportowca Roku, w którym głosować będą wszyscy studenci – to przykłady tematów, o których studenci WSPiA rozmawia-li z prof. Jerzym Posłusznym, Rektorem WSPiA, podczas otwartej debaty.

Spotkanie rozpoczęło się od myśli, jaką wyraził prof. J. Po-słuszny. – Jestem zwolennikiem dobrowolności w uczelnianym sporcie, dlatego cieszę się, że studenci sami chcą decydować, ja-kie dyscypliny sportu chcą uprawiać” – powiedział.

Według Rektora zatem, najlepszym rozwiązaniem będzie zakładanie sekcji sportowych o różnym stopniu zaawansowania. Tak, aby każdy mógł trenować wybraną przez siebie dyscyplinę. Wtedy wf. przestanie być przymusem.

Sportowcy z WSPiA zaproponowali, aby w uczelni stwo-rzyć system stypendiów sportowych. – Takie rozwiązanie nie tylko pozwoli rozwijać się uzdolnionym studentom, ale również zachęci młodych ludzi do studiowania w naszej uczelni – argu-mentował prezes AZS, Kuba Wiciejowski.

Według Rektor,a system nagradzania najlepszych spor-towców, którzy odnieśli sukces na szczeblu wojewódzkim, jest możliwy. Trzeba jednak najpierw stworzyć odpowiedni regula-min. Dodatkowo zaproponował, aby zorganizować plebiscyt na najlepszego sportowca WSPiA, którego wybierać będą studenci. Zwycięzca otrzyma nagrodę od Rektora.

Debata o sporcie: spotkanie Rektora

ze studentami

Studenci proponują Kolejnym tematem debaty była propozycja, aby powołać

nowe sekcje sportowe. Studenci chcieliby trenować np. judo, te-nis stołowy lub piłkę ręczną. Rektor był „za”, ale pomysły te będą mogły być w pełni zrealizowane po wybudowaniu w naszym kampusie pełnowymiarowej hali sportowej. Dobrą informacją jest też to, że w nowej hali znajdzie się nowy sprzęt sportowy, a także ma zostać wybudowana ścianka wspinaczkowa.

Zainteresowanie władz uczelni wzbudził z kolei pomysł studentów, aby już w ankiecie rekrutacyjnej pytać kandydatów o ich zainteresowania sportowe. To pozwoli na odnalezienie – na poziomie rekrutacji – studentów, którzy będą mogli w cza-sie studiów reprezentować uczelnię w zawodach sportowych.

Lekarz i salon kosmetycznyW czasie debaty o sporcie prof. Jerzy Posłuszny powiedział,

że chce, aby każdy student raz w roku przeszedł obowiązkowe badania lekarskie.

W tym celu w WSPiA budowany jest właśnie gabinet lekar-ski. - Bo jeśli uda nam się zdiagnozować chorobę u choć jednego studenta i mu pomóc, to będzie to nasz wielki sukces – mówił podczas spotkania Rektor WSPiA.

Dużą grupę uczestników debaty stanowili studenci, którzy nie mają już obowiązkowych zajęć z wf., a chcieliby nadal ćwi-czyć. Dla nich - obiecał Rektor – w ramach zajęć fakultatywnych znajdzie się miejsce na hali sportowej w czasie, kiedy jest ona wolna.

(RED)

z życia studentów 3146/2011

Studenci Wyższej Szkoły Prawa i Administracji utworzyli jedyną na Podkarpaciu Lokalną Grupę Działania Amnesty Internatio-nal. Z tej okazji w WSPiA odby-ła się też konferencja ,,S.O.S. dla Białorusi”, którą przygotowali nasi studenci działający w AI (studiują Bezpieczeństwo We-wnętrzne i Administrację).

W konferencji oprócz, studentów WSPiA, uczestniczyli również specjal-ni goście z Białorusi: Pavel Svarabovich (obecnie student Uniwersytetu Jagielloń-skiego) oraz Aleś Zarembiuk (białoruski działacz społeczny studiujący w Polsce).

– Zorganizowaliśmy konferencję, bo, według nas, w Polsce mało mówi się o problemach, z jakimi muszą radzić so-bie opozycjoniści na Białorusi – mówi Ja-nusz Stabryła, jeden z organizatorów spo-tkania. Wykłady przygotowali działacze lokalnej grupy Amnesty International. Starali się przybliżyć problemy demokra-cji na Białorusi oraz sposoby walki z reżi-mem prezydenta Łukaszenki.

– Zprosiliśmy też gości z Białorusi, bo oni najlepiej mogą opowiedzieć, jak faktycznie wygląda ich sytuacja i z jakimi problemami muszą na co dzień walczyć – dodaje Janusz Stabryła.

Mówcie o Białorusi jak najwięcej

– Byłem w Mińsku w czasie prote-stów opozycji po tym, jak wybory prezy-denckie kolejny raz wygrał Aleksandr Łu-kaszenka - opowiadał Pavel Svarabovich. To były straszne chwile. Wielu kolegów Pavela poniosło srogie konsekwencje za udział w manifestacji, siedzą w więzie-niu, on sam boi się wracać do kraju, gdyż w każdej chwili może zostać aresztowany. Na pytanie czy po studiach planuje wró-cić do ojczyzny zdecydowanie odpowiada

Lokalna Grupa Amnesty International

Lokalna Grupa DziałaniaOpiekunem Lokalnej Grupy Amnesty International jest dr Dorota Ferenc

-Kopeć, natomiast koordynatorem Ewelina Szczypta-Piegoń. Grupa chce przy-bliżać problemy łamania praw człowieka na świecie. Trzymamy kciuki za rozwój Grupy i miejmy nadzieję, że swoją działalnością pomoże potrzebującym.

Życzymy sukcesów.

przecząco. Jego marzeniem jest życie bez strachu, bez kontroli i reżimu. Pavel i jego koledzy bardzo doceniają inicjatywę Po-laków, cieszą się, że ktoś chce im pomóc. Bardzo ważne jest to, że Polacy nie pozo-stali głusi na wołanie sąsiadów o pomoc.

- Doskonała inicjatywa i dobrze, że mieszkańcy Podkarpacia dowiedzą

się o tym, co teraz dzieje się na Białoru-si - mówił Aleś Zarembiuk, drugi z gości konferencji „S.O.S. dla Białorusi”. Mamy dużo problemów. Ja np. studiuję w Polsce w ramach Programu Stypendialnego im. Konstantego Kalinowskiego, bo zostałem relegowany z białoruskiej uczelni.

(RED)

Aleś Zarembiuk i Pavel Svarabovich.Dr Krzysztof Eckhardt podpisuje petycje w obronie białoruskich więźniów politycznych.


22 wychowanków Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci z Łąki koło Rzeszowa odwiedziło w czerwcu Wyższą Szkołę Prawa i Administracji. Przyjechali na Dzień Dziecka, zorganizowany przez Samorząd Studentów WSPiA. W klubie studenckim „Zemsta Docenta” na dzieci czekało wiele atrakcji m.in. przed-stawienie pt. „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”.

Dzień Dziecka w WSPiA

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za za-proszenie grupy naszych dzieci na taką imprezę w WSPiA – mówił Jarosław Matuszkiewicz, wychowawca z placówki w Łące. To nie pierwszy raz, kiedy przy-jeżdżamy na takie spotkanie i zawsze dzieci bardzo dobrze się tu bawią. Za-skoczeniem dla nas był spektakl przygo-towany przez grupę studentów WSPiA. Jesteśmy pod bardzo dużym wrażeniem twórczości tych ludzi.

- Dla naszych dzieci takie zaprosze-nia są bardzo ważne, bo na chwilę mogą

oderwać się od codzienności i widzą, że ktoś się nimi interesuje i chce coś dla nich zrobić. Czekamy oczywiście na kolejne zaproszenie i bardzo chętnie przyjedzie-my do WSPiA kolejny raz – dodał Jaro-sław Matuszkiewicz.

Oprócz przedstawienia przygotowa-nego specjalnie na tę okazję przez grupę studentów WSPiA, dzieci uczestniczy-ły w grach i zabawach sportowych. Było m.in. przeciąganie liny i mecz piłki nożnej w ogrodzie uczelni. W klubie „Zemsta Do-centa” odbyły się też konkurencje sprawno-ściowe (m.in. kręcenie hula-hop) oraz mi-nikalambury i konkurs karaoke. Wszystkie dzieci dostały drobne upominki.

– Najbardziej podobały nam się kon-kursy i zabawy, no i oczywiście przedsta-wienie – mówiły dzieci z Domu Pomocy w Łące. Znaliśmy do tej pory trochę inną

wersje „Królewny Śnieżki i siedmiu kra-snoludków”. Krasnoludki w wykonaniu studentów WSPiA były bardzo fajnie prze-brane i śmieszne. Fajnie też było zagrać w piłkę nożną ze studentami. To był bar-dzo wyrównany mecz. Mamy nadzieję, że uda nam się tu częściej przyjeżdżać – mó-wili podopieczni Domu Pomocy Społecz-nej dla Dzieci z Łąki koło Rzeszowa.

z życia uczelni 3346/2011

###

Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?- Od jutra nie piję.- Od jutra się uczę.- Dziękuję, nie jestem głodny...

###

Pewien profesor oblewał zawsze tych, co nie chodzili na wykłady. Wchodzi jeden student, profesor mówi, że go nie widział na wykładach i stawia mu pałę, ale spryt-ny student powiedział, że na wykłady chodził, tyle że zawsze siedział za filarem. Dostał 3. Kilku następnych studentów powiedziało to samo, dostając 3. W końcu jednak profesor się zdenerwował i na drzwiach wywie-sił kartkę: „Wszystkie filary są już zajęte!”

###

Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.- Wie pan, co ja robię? - pyta studenta.- Nie.- Zniżam się do pańskiego poziomu.

###

W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna. Profesor stwierdził:- Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną.Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam stu-dent spytał:- Ooo!? Pan profesor też drzwiami?

Co to jest Egzamin Egzamin to forma wypowiedzi ustnej lub pisemnej, ma-jąca na celu ukazanie niewiedzy każdego, kto się jej po-dejmie. Przeprowadzany jest przeważnie w ośrodkach o profilu edukacyjnym, lecz istnieje także jego forma zwana egzaminem z życia. Z tego ostatniego też otrzy-muje się papierek z wynikiem wyrażonym cyframi arab-skimi, ale w nieco innej formie.

Rodzaje egzaminów: Pisemny wielokrotnego wyboru – najbardziej ceniony przez zdających, ponieważ polega na przypadkowym skreślaniu odpowiedzi w wariancie A, B lub C. Taki pro-ceder daje nikłą szansę zdania egzaminu.

Pisemny z pytaniami otwartymi – o wiele bardziej zło-żony twór. Trudność polega na tym, że trzeba w nim for-mułować pełne zdania (najlepiej własne).

Ustny – najtrudniejsza forma egzaminu, ponieważ nie daje możliwości ściągania, trzeba formułować zdania oraz wypowiadać je, w zapomnianej już, poprawnej pol-szczyźnie.

Pisemny wielokrotnego wyboru z ujemnymi punktami – nie zaznaczasz nic i wychodzisz na zero.

humor34 46/2011

superimpreza 3546/2011

SOFKA to impreza przeznaczona dla osób, któ-re chcą podzielić się ze studentami WSPiA swoją pasją. W czasie festiwalu może się zaprezentować każdy, kto śpiewa, maluje, fotografuje lub gra na jakimś instrumencie. I tak było również podczas SOFKI 2011.

W patio Collegium Administrativum można było obej-rzeć wystawę zdjęć studentów WSPiA m.in. Dawida Lewic-kiego (student II roku Prawa). Wieczorem w klubie studenc-kim „Zemsta Docenta” rozpoczął się koncert festiwalowy. Na scenie wystąpiły zaproszone zespoły: Amiti, Soul Side i jako gwiazda wieczoru PETS REVENGE oraz kabaret Zygzak.

Zaprezentowało się również 4 młodych artystów z Rze-szowa. Studenci WSPiA: Kamil „Raggamuffin” (student V roku Administracji), Tomasz Węglarz (student I rok Prawa) oraz Krzysztof Biały „mezo” i raper Łukasz Dzięgiel.

Twórzmy kulturę studenckąTegoroczna druga edycja Festiwalu Kultury Akademic-

kiej przyciągnęła wielu studentów Wyższej Szkoły Prawa i Ad-ministracji, którym szczególnie podobały się występy kolegów z uczelni. W „Zemście Docenta” bawiło się ponad 200 osób. W czasie imprezy studenci WSPiA mogli zmierzyć się też m.in. w konkursie na szybkie jedzenie arbuza oraz uczestni-czyć w Ciemnej Randce na wesoło. (RED)

SOFKA 2011

www.watchdocs.plwww.wspia.eu

www.facebook.com/watchdocsrzeszow

9. Objazdowy Festiwal Filmowy

WATCH DOCS Prawa Człowieka w Filmie

Rzeszów, 20-23 październik 2011

wstęp wolny(liczba miejsc ograniczona pojemnością sali)

miejsca festiwalowe

46/2011 - wspia.eu · 46/2011 1 Sugestywny Magazyn Studentów Wyższej Szkoły Prawa i...

Documents

Transcript of 46/2011 - wspia.eu · 46/2011 1 Sugestywny Magazyn Studentów Wyższej Szkoły Prawa i...