10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych,...

14
MIESIĘCZNIK KRAJOWEGO SEKRETARIATU PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO NAFTA I GAZ CHEMIA FARMACJA PAPIER PALIWA CERAMIKA 2017 10 WARSZAWA 329 ROK XXVI PAŹDZIERNIK Komitet Sektorowy Chemii - IndustriALL Europa Konferencja ETUC Praga - Ukła- dy zbiorowe pracy Jak się pozbyć działacza? Komisja Krajowa w Wieliczce Układy Zbiorowe Pracy a gospodarka rynkowa Zespół KK ds. Rozwoju Przemysłu Dzieje Polski niesuwerennej Okazuje się, że tak hucznie obchodzone 11 listopada Świę- to Niepodległości jest tylko niewielkim epizodem w dąże- niu Polaków do pełnej suwerenności od wciąż czyhajacych na Polskę pazernych sąsiadów. No cóż... Taki mamy klimat... B ył dzień 1 lutego 1717 roku. Sejm, który do historii przeszedł jako Sejm Niemy, przyjął tak zwane gwarancje praw ze strony cara Piotra I, w Rosji zwanego Wielkim. Tym samym Polska stawała się faktycznie protektoratem Ro- sji, nie tracąc swej niepodległości, aczkolwiek jed- noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo- rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie zabrał głosu. Milczenie uznano za niemą aklamację. Tak uchwalony został traktat polsko-rosyjski. Podpi- sem swym zatwierdził go ambasador Rosji Grigo- rij Dołgorukij. Odtąd Rosja legalnie mogła się wtrą- cać w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej, de- cydować o sprawach dla niej najważniejszych, a jednostki armii rosyjskiej legalnie stacjonować na naszym terytorium. Polscy politycy stawali się marionetkami władców Rosji. Polska dostawała się w orbitę wpływów rosyj- skich, będąc na pozór państwem niepodległym. W istocie stanowiła już część imperium, część „za- chodnią” (dosłownie i w przenośni). O naszych naj- ważniejszych sprawach decydowano w Petersbur- gu lub w Moskwie, a carski ambasador w Warsza- wie stawał się zamiast dyplomatą - wielkorządcą.” Car Piotr I nie udzielił formalnych gwarancji po- wyższemu traktatowi. Nie musiał. Jak pisał Paweł Jasienica; „ [Jego ambasador ] Grzegorz Dołgoru- ki podpisał dokument fatalnego układu. (...) dla unieważnienia tego podpisu trzeba było zwycię- skiej wojny.” Jasienica podkreślił fakt, że mocą owego porozumienia liczebność armii I RP ogra- niczona została do 24 tysięcy żołnierzy [a prak- tycznie do 12 tysięcy]. Powszechnie uważa się, iż Sejm Niemy był końcem suwerenności Pierw- szej Rzeczpospolitej Polskiej. Od tej pory do pierwszego rozbioru przez 55 lat była ona rosyj- skim protektoratem. Potem nastąpiło 20 lat prób odzyskania podmiotowości zakończonych Sej- mem Czteroletnim, Konstytucją 3-go Maja, wojną polsko-rosyjską, zdradą króla i drugim rozbiorem. Po przegranym Powstaniu Kościuszkowskim na- stąpił trzeci rozbiór i na 123 lata Rzeczpospolita została wymazana z mapy Europy. Warto sobie uświadomić, że w ciągu trzystu lat od Sejmu Nie- mego Polska tylko przez 32 [1918-1939 oraz 1993- 2004] lata była państwem w pełni suwerennym. Przez pozostałą część tej epoki istniały jednak na terytorium Polski organizmy państwowe i quasi- państwowe o rozmaitym stopniu autonomiczności. Pierwsze było Księstwo Warszawskie utworzone w 1807 roku przez Napoleona. Przetrwało ono for- malnie aż do Kongresu Wiedeńskiego w 1815 r., ale od 1813 okupowane było przez Rosjan. Na owym kongresie ustanowiono Królestwo Polskie związane unią personalna z carem Rosji oraz Wiel- kie Księstwo Poznańskie w zaborze pruskim. Oba te twory miały początkowo szeroką autonomię. Królestwo Polskie miało własna konstytucje, sejm, armię i administrację. Królestwo Polskie zajmo- wało obszar 128 tys. km2, a Księstwo Poznańskie 29 tys.km2. Autonomia przetrwała w nich do 1832 roku, do klęski Powstania Listopadowego, z tum, ze w poznańskim była ograniczana już od 1824 roku. Wielkie Księstwo Poznańskie istniało do 1848 roku. Po Powstaniu Styczniowym Królestwo Pol- skie straciło praktycznie resztki autonomii i stało się „priwisljańskim krajem”. Na szczęście dla polskości w roku 1867 za- warta została ugoda między austriackim cesar- stwem Habsburgów a Polakami i powstała auto- nomia galicyjska, zwana Galicją i Lodomerią, a w skrócie po prostu Galicją. Przetrwała ona najdłu- żej, bo w latach 1867-1914. Były w niej najlepsze warunki dla rozwoju polskiej kultury i nauki, a także administracji. Stolica jej był Lwów, a liczyła ok. 80 tys. km2. W roku 1910 miała 8 milionów mieszkańców w połowie Polaków i Żydów, a w połowie Ukraińców i Rusinów. Dominowali jed- nak Polacy. Po pierwszej wojnie światowej powstała II RP, będąca państwem w pełni suwerennym. Została jednak zniszczona przez Niemców i Związek Sowiecki we wrześniu 1939. Po drugiej wojnie światowej na mocy postanowień z Jałty utworzo- no sowiecki protektorat o nazwie Polska Rzeczy- pospolita Ludowa. Miała ona pewna autonomię, język i administracja były polskie, narzucono jed- nak obcy Polakom ustrój komunistyczny, a o wszystkim decydowała Moskwa. PRL istniała w latach 1945-1989. W roku 1989 upadła w Europie ideologia komu- nistyczna, a w dwa lata potem przestał istnieć Związek Sowiecki. Jego rolę przejęła Rosja. Daw- ni satelici Związku Sowieckiego, tzw. demoludy, dołączyły do Zachodu, a dawne republiki związ- kowe stały się niepodległymi państwami, pozo- stającymi jednak pod większym lub mniejszym wpływem Rosji. W roku 1989 powstała na gru- zach PRL Trzecia RP. Od 1993, gdy jej teryto- rium opuściły ostatnie wojska rosyjskie do roku 2004, gdy III RP dołączyła do Unii Europejskiej, była ona niewątpliwie państwem suwerennym. Po- tem jednak dobrowolnie zrzekła się większej czę- ści swej suwerenności na rzecz UE. Ta ostatnia jest wciąż bardzo popularna w Polsce, lecz dyktat Brukseli i stojących za nią Niemiec zaczyna coraz bardziej nam ciążyć. „elig” / blogmedia24.pl Skłócony naród, król niepewny, szlachta dzika Sympatie zmie- nia wraz z nastro- jem raz po raz. Rozgrywka z ni- mi to nie żadna polityka, To wychowanie dzieci, biorąc rzecz en masse.

Transcript of 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych,...

Page 1: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl

MIESIĘCZNIK KRAJOWEGO SEKRETARIATU PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO

NAFTA I GAZCHEMIAFARMACJAPAPIERPALIWACERAMIKA

2017

10WAR

SZAW

A

329 ROK XXVIPAŹDZIERNIK

Komitet Sektorowy Chemii - IndustriALL Europa Konferencja ETUC Praga - Ukła-dy zbiorowe pracy Jak się pozbyć działacza? Komisja Krajowa w Wieliczce UkładyZbiorowe Pracy a gospodarka rynkowa Zespół KK ds. Rozwoju Przemysłu

Dzieje Polskiniesuwerennej

Okazuje się, że tak hucznie obchodzone 11 listopada Świę-to Niepodległości jest tylko niewielkim epizodem w dąże-niu Polaków do pełnej suwerenności od wciąż czyhajacychna Polskę pazernych sąsiadów. No cóż... Taki mamy klimat...

Był dzień 1 lutego 1717 roku. Sejm, który dohistorii przeszedł jako Sejm Niemy, przyjąłtak zwane gwarancje praw ze strony cara

Piotra I, w Rosji zwanego Wielkim. Tym samymPolska stawała się faktycznie protektoratem Ro-sji, nie tracąc swej niepodległości, aczkolwiek jed-noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden znajważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie zabrałgłosu. Milczenie uznano za niemą aklamację. Takuchwalony został traktat polsko-rosyjski. Podpi-sem swym zatwierdził go ambasador Rosji Grigo-rij Dołgorukij. Odtąd Rosja legalnie mogła się wtrą-cać w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej, de-cydować o sprawach dla niej najważniejszych, ajednostki armii rosyjskiej legalnie stacjonować nanaszym terytorium. Polscy politycy stawali sięmarionetkami władców Rosji.

Polska dostawała się w orbitę wpływów rosyj-skich, będąc na pozór państwem niepodległym. Wistocie stanowiła już część imperium, część „za-chodnią” (dosłownie i w przenośni). O naszych naj-ważniejszych sprawach decydowano w Petersbur-gu lub w Moskwie, a carski ambasador w Warsza-wie stawał się zamiast dyplomatą - wielkorządcą.”Car Piotr I nie udzielił formalnych gwarancji po-wyższemu traktatowi. Nie musiał. Jak pisał PawełJasienica; „ [Jego ambasador ] Grzegorz Dołgoru-ki podpisał dokument fatalnego układu. (...) dlaunieważnienia tego podpisu trzeba było zwycię-skiej wojny.” Jasienica podkreślił fakt, że mocąowego porozumienia liczebność armii I RP ogra-niczona została do 24 tysięcy żołnierzy [a prak-tycznie do 12 tysięcy]. Powszechnie uważa się,iż Sejm Niemy był końcem suwerenności Pierw-szej Rzeczpospolitej Polskiej. Od tej pory dopierwszego rozbioru przez 55 lat była ona rosyj-skim protektoratem. Potem nastąpiło 20 lat próbodzyskania podmiotowości zakończonych Sej-mem Czteroletnim, Konstytucją 3-go Maja, wojnąpolsko-rosyjską, zdradą króla i drugim rozbiorem.Po przegranym Powstaniu Kościuszkowskim na-stąpił trzeci rozbiór i na 123 lata Rzeczpospolitazostała wymazana z mapy Europy. Warto sobieuświadomić, że w ciągu trzystu lat od Sejmu Nie-mego Polska tylko przez 32 [1918-1939 oraz 1993-

2004] lata była państwem w pełni suwerennym.Przez pozostałą część tej epoki istniały jednak naterytorium Polski organizmy państwowe i quasi-państwowe o rozmaitym stopniu autonomiczności. Pierwsze było Księstwo Warszawskie utworzonew 1807 roku przez Napoleona. Przetrwało ono for-malnie aż do Kongresu Wiedeńskiego w 1815 r.,ale od 1813 okupowane było przez Rosjan. Naowym kongresie ustanowiono Królestwo Polskiezwiązane unią personalna z carem Rosji oraz Wiel-kie Księstwo Poznańskie w zaborze pruskim. Obate twory miały początkowo szeroką autonomię.Królestwo Polskie miało własna konstytucje, sejm,armię i administrację. Królestwo Polskie zajmo-wało obszar 128 tys. km2, a Księstwo Poznańskie29 tys.km2. Autonomia przetrwała w nich do 1832roku, do klęski Powstania Listopadowego, z tum,ze w poznańskim była ograniczana już od 1824roku. Wielkie Księstwo Poznańskie istniało do 1848roku. Po Powstaniu Styczniowym Królestwo Pol-skie straciło praktycznie resztki autonomii i stałosię „priwisljańskim krajem”.

Na szczęście dla polskości w roku 1867 za-warta została ugoda między austriackim cesar-stwem Habsburgów a Polakami i powstała auto-nomia galicyjska, zwana Galicją i Lodomerią, a wskrócie po prostu Galicją. Przetrwała ona najdłu-żej, bo w latach 1867-1914. Były w niej najlepszewarunki dla rozwoju polskiej kultury i nauki, atakże administracji. Stolica jej był Lwów, a liczyłaok. 80 tys. km2. W roku 1910 miała 8 milionów

mieszkańców w połowie Polaków i Żydów, a wpołowie Ukraińców i Rusinów. Dominowali jed-nak Polacy.

Po pierwszej wojnie światowej powstała II RP,będąca państwem w pełni suwerennym. Zostałajednak zniszczona przez Niemców i ZwiązekSowiecki we wrześniu 1939. Po drugiej wojnieświatowej na mocy postanowień z Jałty utworzo-no sowiecki protektorat o nazwie Polska Rzeczy-pospolita Ludowa. Miała ona pewna autonomię,język i administracja były polskie, narzucono jed-nak obcy Polakom ustrój komunistyczny, a owszystkim decydowała Moskwa. PRL istniała wlatach 1945-1989.

W roku 1989 upadła w Europie ideologia komu-nistyczna, a w dwa lata potem przestał istniećZwiązek Sowiecki. Jego rolę przejęła Rosja. Daw-ni satelici Związku Sowieckiego, tzw. demoludy,dołączyły do Zachodu, a dawne republiki związ-kowe stały się niepodległymi państwami, pozo-stającymi jednak pod większym lub mniejszymwpływem Rosji. W roku 1989 powstała na gru-zach PRL Trzecia RP. Od 1993, gdy jej teryto-rium opuściły ostatnie wojska rosyjskie do roku2004, gdy III RP dołączyła do Unii Europejskiej,była ona niewątpliwie państwem suwerennym. Po-tem jednak dobrowolnie zrzekła się większej czę-ści swej suwerenności na rzecz UE. Ta ostatniajest wciąż bardzo popularna w Polsce, lecz dyktatBrukseli i stojących za nią Niemiec zaczyna corazbardziej nam ciążyć. „elig” / blogmedia24.pl

Skłócony naród,król niepewny,szlachta dzikaSympatie zmie-nia wraz z nastro-jem raz po raz.Rozgrywka z ni-mi to nie żadnapolityka,To wychowaniedzieci, biorącrzecz en masse.

Page 2: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie2

Połowy miesiąca

Komitet Sektorowy Chemii- IndustriALL Europa2 października 2017 r. w Brukseli w siedzibie Europejskiej Komisji Ekonomiii Dialogu Socjalnego odbyło się pierwsze po Kongresie IndustriALL Europa,posiedzenie Komitetu Sektorowego Chemii.

Kaczyński spotkał się z Dudą. Zdaniem rzeczników spotkanie odby-

ło się w dobrej, a nawet bardzo dobrejatmosferze i trwało dwie godziny. Rzecznik prezydenta dorzucił, że Du-da powtórzył warunki brzegowe, a rzecz-niczka PIS powiedziała, że poszli naogromne ustępstwa. Cała ta dobra atmos-fera jest tyle warta, co fakt, że strony przed-stawiają swoje wymagania na piśmie... Rzecz wytłumaczył Kaczyński: Wczo-raj odbyłem spotkanie i sadzę, że jesteśmyna dobrej drodze, by to przełamać, by tenincydent zakończył się dobrze, co pokazu-je nie tylko kto tu rządzi, ale również spro-wadza bunt prezydencki do właściwej per-spektywy. A jak będzie to się oczywiściezobaczy. I co najwyżej obsobaczy... Tymczasem sąd ukarał dziennikarkę Pol-satu za nieujawnienie źródła informacji. Tasama dziennikarka za wykrycie afery pe-

dofilskiej dostała wiele nagród w tym odministra Sprawiedliwości. Ponadto - cośmieszne nie jest - informator był znanypolicji. Wniosek do sądu złożyła łódzkaprokuratura. To daje szanse Ziobrze donatychmiastowych zmian i w prokuraturzei w sądzie. Takie dwa w jednym... Tymczasem kolejne agencje ratingowei banki podnoszą perspektywy wzrostu pol-skiego PKB. Oczywiście od samego PKBnic nam nie lepiej, ale rankingi cieszą, ot,taki dobre upowszechnianie Polski na świe-cie. Ba, jedna z agencji postanowiła w przy-szłym roku awansować Polskę z krajówrozwijających się do rozwiniętych. Od razuznaleźli się geniusze polityczno-gospodar-czy, którzy zauważyli wielki minus: daw-niej byliśmy najlepsi wśród słabych a te-raz będziemy najgorsi wśród silnych. Otóżnic właśnie: jak dalej tak pójdzie, to niemy spadniemy z pierwszej ligi, a takie krajejak Włochy czy Hiszpania... Sąd Najwyższy nie zgodził się z wnio-skiem Grubej Hanki, próbującej podważyćzasadność działania Komisji Weryfikacyj-nej. Mimo to Bufetowa dalej nie będzie sta-wiać się na wezwania. A ostatnia absencja

kosztowała ją 19 tysięcy. Co mnie cieszy... Narzeczona Petru zauważyła: akcja„Różaniec do granic” polegać ma na mo-dlitwie o ratunek dla świata zagrożonegoprzez Rosję i cywilizację islamską. We-dług mojej oceny, już sam fakt modlitwyprzeciwko komuś wskazuje raczej na po-lityczny niż ekumeniczno-religijny charak-ter akcji.

Oj, dobrali się z Petru, dobrali... Ja staram się walczyć o uznanie, żeosoby LGBT w ogóle mają prawa powie-dział rzecznik polskiego oddziału Komin-ternu Bodnar, sugerując w ten sposób, żewzmiankowani żadnych praw nie mają. Cojest oczywistą nieprawdą, bo ich prawa sątakie same jak osób normalnych. Rozu-miem, że nie można go szybko odwołać,więc może zlikwidować ten zupełnie nie-potrzebny urząd? Ja się bardziej obawiam rządów partiiJarosława Kaczyńskiego niż Putina oznaj-mił były lider polskiego oddziału Kominter-nu Michnik. Powiedział to Czechom, aledla nas ktoś przetłumaczył. Michnika od-woływać nie trzeba, przeszedł na umy-słową emeryturę...

W obradach udział wzięli przedsta-wiciele związków zawodowych znastępujących państw: z Polski

( Mirosław Miara), Austrii, Norwegii, Fran-cji, Belgii i z Hiszpanii. Obrady prowadziłzastępca Sekretarza Generalnego Indu-striALL Europa – Sylvain Lefebvre. Pod-czas dyskusji nad przebiegiem programuobrad, kolega z Francji zgłosił propozycję,aby przygotowano dokument syntetyczny,określający jakimi zagadnieniami powinienzajmować się Komitet Sektorowy.

Pierwszym punktem obrad, który szero-ko omawiano, była sprawa wyrównaniapłac i dialogu społecznego w danych pań-stwach. Podczas Kongresu wyborczego w2016 roku, który odbył się w Madrycie,delegaci uchwalili, iż będą prowadzonedziałania IndustriALL Europa zmierzającedo wyrównywania płac. Zdaniem delega-tów płace w firmach europejskich czy glo-balnych, powinny być na tych samych sta-nowiskach - porównywalne, bez względuna państwo w którym firma działa. Nieste-ty jest najczęściej tak, że pracownicy tejsamej firmy w każdym państwie zarabiająinaczej, często kilkakrotnie mniej od pra-cowników w Europie Zachodniej.

Sylvain, przypomniał działania Indu-striALL Europa w temacie wyrównaniapłac, przeprowadzono wiele akcji i kampa-nii w tym temacie, omawiano zagadnieniepodczas obrad komitetów UE, odbyły siępikiety w Brukseli i w wielu państwach UE.

Zapowiedział, że w przyszłym roku Indu-striALL Europa przygotuje również szeregdziałań w tym temacie, między innymi„wskaże palcem” kilka globalnych firm, którestosują różne płace w różnych krajach, natych samych stanowiskach. Zapowiedziałrównież tzw. wizyty solidarne w poszcze-gólnych państwach. Następnie uczestnicyobrad przedstawili sytuację w swoich kra-jach dotyczącą działań w temacie wyrów-nania płac i dialogu społecznego. Wykorzy-stałem ten punkt obrad aby szeroko omó-wić brak dialogu branżowego w naszym kra-ju, brak układów ponadzakładowych, brakzwiązków pracodawców itd. Prowadzącyzaciekawił się na tyle taką sytuacją, że te-

mat braku dialogu branżowego w Polsce,umieścił w zakresie działań komitetu sek-torowego. Kolega z Austrii przedstawił sy-tuację w swoim kraju, gdzie sprawy dialo-gu, negocjacji wyglądają właściwie wzorco-wo. Gorzej już wygląda sytuacja w Finlan-dii, gdzie są próby likwidacji elementów pła-cowych takich jak premie, wprowadzaniedziwnych zasad, że pracownicy w firmiematce powinni zarabiać więcej niż w spół-kach córkach !!! Kolega z Francji przedsta-wił, że w sektorze chemii maja zawartychokoło 700 porozumień zbiorowych, ale dzia-ła około 100, natomiast około 50 daje jakieśrealne prawa. Nie wygląda to więc najlepiej,chociaż porównując do sytuacji w Polsce itak jest super. Francus poinformował, że wy-nagrodzenia negocjują na poziomie inflacji,określając w porozumieniach minimalne wy-nagrodzenia. W Belgii maja system nego-cjacji płacowych oparty na indeksacji infla-cji. Każdy sektor ma określoną indeksacjęw stosunku do inflacji. W Hiszpanii w sekto-rze chemii działają trzy duże związki zawo-dowe. Negocjują porozumienia branżowe codwa lata. Mają zawarte porozumienia

Page 3: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl 3

Przejęte przez państwo w PRL-ukamienice popadały w ruinę, nie było pie-niędzy w budżecie, aby je odbudowywać.Pojawiali się w sądach ludzie z kapitałem,którzy odkupili roszczenia i byli gotowi tekamienice wyremontować. Mamy do wybo-ru: zachowanie substancji mieszkaniowejlub jej zniszczenie powiedziała redaktorkagazety polskiego oddziału Kominternu Sie-dlecka. Warto zauważyć, że to pierwszybezinteresowny głos oddany za mafią... To ostatnie współgra z aktualnie wyświe-tlaną reklamą w warszawskim metrze. Re-klamuje się Gruba Hanka wymieniając cze-go to nie zrobiono dla Warszawiaków. Mię-dzy innym wyświetlany jest slajd: Oddali-śmy mieszkańcom 20000 mieszkań. Bezslajdu, że tylko niektórym... Strajkują tzw. rezydenci. Światłe głosytwierdzą, że należy im się dużo więcej, bomają ciężką pracę i mieli ciężkie medycz-ne studia. Oczywiście inni tuż po studiachmieli łatwe studia i mają lekką pracę. Niemówiąc już o tych co pracują bez wyższe-go wykształcenia. Lekarstwem na bolącz-ki rezydentów nie jest podwyżka, a likwi-dacja korporacji lekarskiej i co za tym idzie

likwidacja pewnego rodzaju niewolnictwa.To samo dotyczy prawników a nawet do-wolnych doktorantów... Te trzy sektory:nauka, prawo i medycyna czekają na Her-kulesa... Strajk wsparli postępowi studenci i ar-tyści. Ci sami co wspierają wolne sądy iszybki seks. Powodzenia... Minister Jaki przedstawił założenia usta-wy reprywatyzacyjnej. Według PO to ko-pia ich ustawy, którą przez osiem lat cy-zelowali. No i dobrze, podsumował Jaki,zapewne zagłosują „za”... To nie wszystkie wiadomości z PO. Niewiedzą kto będzie ich kandydatem na pre-zydenta Warszawy. Rozstrzygnąć ma son-daż. No, proszę, kiedyś cały naród miałpisać program ich partii, teraz cały naródwybierze im kandydata. A jak to będzieGruba Hanka? Wbrew pozorom nic się nie wydarzyło.Prezydent spotkał się z Kaczyńskim, je-den facet się podpalił, jeden porżnął innychnożem, platforma miała zjazd, a PIS kon-ferencję poparcia. Czyli nudy... Kaczyński spotkał się z prezydentem.Spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze

i trwało dość długo. Przekazali sobie uwa-gi na piśmie. To wszystko świadczy o ko-lejnym zbliżeniu. Ile razy mogą? Tego niewiem, widać mogą i będą jeszcze mogli.Szczerze mówiąc wydaje się, że chodzi oto jak wybrnąć z sytuacji, w której prezy-dent uwierzył pochlebcom i ego i powie-dział trzy piąte albo śmierć. Gdyby prezy-dent nie słuchał doradców, a normalnie, jakczłowiek, Kaczyńskiego... No i chodzi o to, by wyszło na Kaczyń-skiego i by Duda twarzy nie stracił. Ale toostatnie to już niemożliwe... Jeden facet, co zniknął z domu, rodzinago kilka dni szukała, odnalazł się pod Pała-cem Kultury i podpalił się. W ramach de-presji i protestu przeciwko PIS. Z samospa-lenia trudno się wyśmiewać, ale to co wy-prawiać zaczęła totalna propozycja to jużbył szczyt szczytów. Hartman, Żakowski iinni zaczęli stawiać go jako wzór. Wzór? Tak naprawdę, ów nieszczęśnik jest ko-lejną ofiarą po śp. Rosiaku, ofiarą nagonkitotalnej opozycji na PIS. I nie da się tegoubrać w żadne szaty europejskie... Inny wziął się za rżnięcie nożem. Wzo-rem Abdulachów. Tyle, że nie w Mona

w sektorach: chemii, farmacji, gumy,szkła. W Hiszpanii mają porozumienia sek-torowe (branżowe) jak również zakładowe.Ostatnio Rząd określił, że wynagrodzeniamają wzrosnąć o 1,5 do 2 %, co spowodu-je, jak stwierdziła, koleżanka łatwiejszenegocjacje. W porozumieniach branżowychnegocjują sprawy płac, ale również sprawyBHP, szkoleń itp.

W następnym punkcie obrad Sylvain omó-wił dotychczasowe działania Komitetu Sek-torowego Chemii dotyczące REACH.

REACH (ang. Registration, Evaluationand Authorisation of Chemicals) – rozpo-rządzenie Parlamentu Europejskiego i Ra-dy (WE) nr 1907/2006 regulujące kwestiestosowania chemikaliów, poprzez ich reje-strację i ocenę oraz, w niektórych przypad-kach, udzielanie zezwoleń i wprowadzanieograniczeń obrotu. Rozporządzenie REACHobowiązuje bezpośrednio, bez potrzebyimplementacji do prawa polskiego. Weszłow życie w dniu 1 czerwca 2007 roku i za-stępuje lub zmienia kilkadziesiąt dotych-czas obowiązujących wspólnotowych ak-tów prawnych (zarówno rozporządzeń, jaki dyrektyw) wprowadzonych do prawa pol-skiego ustawą z dnia 11 stycznia 2001 rokuo substancjach i preparatach chemicznych.REACH obowiązuje na terytorium Unii Eu-ropejskiej, Norwegii, Islandii oraz Liechten-steinu. Nadzorem nad wdrażaniem rozpo-rządzenia zajmuje się Europejska AgencjaChemikaliów w Helsinkach. REACH ma nacelu zapewnienie wysokiego poziomuochrony zdrowia i środowiska, w tym pro-pagowanie alternatywnych metod ocenyzagrożeń stwarzanych przez chemikalia,oraz zapewnienie swobodnego obrotu sub-stancjami na rynku wewnętrznym przy jed-noczesnym wsparciu konkurencyjności iinnowacyjności.

Sylvain przypomniał, że na początku pra-codawcy buntowali się przeciwko REACH,

twierdząc, że wprowadzenie go, doprowa-dzi do śmierci sektora. Jak widać nic ta-kiego nie nastąpiło. Prace w tym temaciepowinny nadal trwać, bo substancje szko-dliwe w Europie na skutek działania RE-ACH wycofano, ale poza Europą są sto-sowane i wracają do Europy.

Kolejny punkt obrad poświęcony byłdziałalności Europejskich Rad Zakłado-wych (ERZ). Okazuje się, że dyrektywadotycząca zasad działania ERZ jest na-gminnie łamana. Stosuje się zasady infor-mowania, ale pracodawcy uchylają się odkonsultacji. Potrzebne są zapisane defini-cje konsultacji. We Francji w tym temaciejest wiele spraw w sądzie ale nie stosujesię kar. Niebezpieczny jest proces uchy-lania się pracodawców od działań na za-sadzie ERZ, proponując działania konsul-tacji światowych, co jest niezgodne z dy-rektywą i oprotestowane przez IndustriALLEuropa. IndustriALL domaga się nowejdyrektywy, która byłaby bardziej wykonaw-cza, żeby były konsultacje, żeby możnabyło zablokować działania pracodawcy,jeśli ich nie skonsultował. Niestety Komi-sja Europejska stwierdziła, że póki co niebędzie prac nad nową dyrektywą. W Eu-ropie mamy około 100 ERZ. W tym punk-cie zgłosiłem sprawę firmy Saint-Gobain,która nie stosuje dyrektywy i jej ERZ niedziała na tych zasadach. Sylvain obiecasprawę zbadać.

Następnie utworzyliśmy grupę roboczą,która ma określić plan działania komitetusektorowego na najbliższe dwa lata. Wstęp-nie zgłoszono tematy takie jak: płace,uzwiązkowienie, sytuacja dialogu w Polsce.

Po lunchu do obradującej grupy dołączy-ła Emma Argutyan. Emma jest Sekreta-rzem Generalnym w Europejskim Związ-ku Pracodawców Chemii – ECEG. Przed-stawiła zakres działań dotyczących współ-pracy z Komitetem Sektorowym Chemii,

szczególnie pod katem podpisania tzw.mapy drogowej na lata 2015- 2020, był toprojekt unijny. Obecnie ECEG i KomitetSektorowy, złożyli do Komisji Europejskiejprojekt dotyczący cyfryzacji. W grudniuma być odpowiedź, czy projekt zostaniezaakceptowany. Obecność Emmy wyko-rzystano do dyskusji o Brexit. Zapowiedzia-no wspólny dokument ECEG i Komitetudo Komisji Europejskiej, zabezpieczająprzed wzrostem cen w chemii w związkuz ewentualnymi cłami po wyjściu Anglii zUE. Potrzebne będą wspólne działania abynie dopuścić do negatywnych skutkówzwiązanych z Brexit.

Ostatnim punktem obrad referowanymprzez eksperta IndustriALL Europa był te-mat cyfryzacji.

Ekspert poruszył wiele aspektów, któremogą wystąpić podczas postępującej cy-fryzacji między innymi takie jak gigantycz-ne bogacenie się osób czołowych na świe-cie zajmujących się cyfryzacją, „zmiękcze-nie” zatrudnienia (zatrudnienie do mikroza-dań), komunikacja globalna, śledzenie glo-balne procesów ale i pracowników( zbiera-nie mnóstwa danych o pracownikach),zmniejszanie zatrudnienia w przemyśle,itd., itd. W podsumowaniu stwierdzono, żew przemyśle chemicznym pewien stopieńcyfryzacji już się dokonał i zagrożenia peł-na cyfryzacją są dużo mniejsze niż w in-nych branżach np. w takich jak bankowość.Stanowiska pracownicze w chemii w dzia-łach takich jak instalacje, utrzymanie, in-żynieria, badania i rozwój się raczej są niezagrożone i się utrzymają.

Temat cyfryzacji był ostatnim punktemobrad, które trwały od godz. 9.00 do 16.30z przerwą na lunche i były dość intensyw-ne, a ze względu na małą ilość obradują-cych były bardzo produktywne, bo każdyuczestnik kilkakrotnie wypowiadał się wporuszanych tematach. Mirosław Miara

Page 4: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Doroczna Konferencja ETUCpoświęcona ERZ

4

W dniach 17-18 października w Brukseli odbyła się Konferencja EuropejskichZwiązków Zawodowych/ETUC/ poświęcona Europejskim Radom Zakładowym/ERZ/ W spotkaniu uczestniczyło 171 osób , w tym 17 osób z Polski.

http://turybak.blogspot.com

chium, a w Stalowej Woli. Taki islam,jak Stalowa Wola Monachium... Platforma zrobiła sobie zjazd. Dosłow-ny. Z totalnej opozycji przemieniła się na to-talną propozycję. Nowa propozycja Sche-tyny, to dzielnicowy podział Polski. To jużkiedyś było, skutki znamy. To znaczy, znająci co mają maturę. Starą maturę... Tak na marginesie na zjeździe Platfor-my nie było jednej wiceprzewodniczącej -Grubej Hanki. Ojej, czyżby? PIS nie był gorszy. Wzorem władz z1976 r. zrobił zjazd jedności. Kaczyński,Gowin i Ziobro zwołali specjalną konferen-cję, żeby powiedzieć, że są razem. Ra-zem, w tym razem z prezydentem. Trochę mniej razem był Gowin, przy-wódca „Polski Razem”, który opowiedziałjakie ma plany na oddzielnie i jaką to onzrobi reformę. Tym się różnił od Kaczyń-skiego i Ziobry, że oni mówili co zrobili, noi że on był w platformie razem z Tuskiem iz Palikotem...

Czyli nic się nie wydarzyło... Wyszkowski ponownie musi przepro-sić Wałęsę za Bolka. Nie ma znaczenia oco chodzi, ważny jest fragment z uzasad-

nienia wyroku. Jakaś kauzyperda z - a jak-że - Gdańska stwierdziła: pojawiające sięco jakiś czas doniesienia o agenturze po-woda, niestwierdzone dotychczas przez po-wołane do tego instytucje, są wyjątkowodotkliwe dla osoby nagrodzonej PokojowąNagrodą Nobla oraz byłego prezydentaRzeczypospolitej Polskiej, podważającjego wiarygodność w opinii publicznej. Chodzi o to, że sędzina wie, że był kie-dyś jeden wyrok, równie sprawiedliwy, którystwierdzał że Wałęsa nie donosił. I to jejzdaniem załatwia sprawę. Zakładając nawet,że tamten wyrok na korzyść Wałęsy namocy przepisów obowiązuje, to widać go-łym okiem jak bardzo obowiązujące prawo iprawnicy oddalili sie od sprawiedliwości... Gronkiewicz-Waltz zaskarżyła nałożonąna nia grzywnę przez komisję weryfika-cyjną. I oto WSA uchylił postanowienie onałożeniu grzywny i na dodatek zasądziłod komisji na rzecz Prezydenta m.st.Warszawy kwotę 580 zł tytułem zwrotukosztów postępowania sądowego. Czyli tonie Gruba Hanka będzie płacić, tylko mybędziemy płacić Grubej Hance za każdeniestawienie się przed komisję...

W obecnym stanie prawnym ewentual-na grzywna mogła być nałożona tylko nastronę, czyli na m.st. Warszawę (...) Pre-zydent m.st. Warszawy, ani tym bardziejpiastun tego organu Hanna Gronkiewicz-Waltz, nie jest i nigdy nie była stroną po-stępowania. To uzasadnienie pokazuje jakbardzo sprawiedliwość urządzona przezprawników jest niesprawiedliwa. Sędzia, który ukradł kobiecie 50 zł nastacji benzynowej, a wszyscy to widzielina nagraniach monitoringu, nie będzie takszybko osądzony. Otóż Sąd Najwyższyrzecz odroczył, potrzebna jest opinia psy-chologów. Bo obrona przedstawiła wynikiprywatnych badań oskarżonego wykrywa-czem kłamstw. Mają one dowodzić, żesędzia zabrał pieniądze omyłkowo. To tylko kwestia naszej ułomnej percep-cji, po prostu sądy korygują doznania na-szej wyobraźni... Rzecznik prezydenta zakomunikował,że prezydent nie jest hamulcowym, bo prze-cież tak, jak obiecał, w dwa miesiące przy-gotował i przedstawił projekty ustaw o Są-dzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądow-nictwa...

ERZ powstały na mocy DyrektywyUE 94/45/WE z dnia 22 września1994 r. w sprawie ustanowienia Eu-

ropejskiej Rady Zakładowej / weszła wżycie w 1996r/ i dotyczyły przedsiębiorstwponadnarodowych. Miały one za zadanieinformowanie i przeprowadzanie konsul-tacji z pracownikami w ważnych dla nichtematach , takich jak : przeniesienia, za-mknięcia zakładu pracy, restrukturyzacjaprzedsiębiorstwa lub zwolnień grupowych.Jednak były takie kraje , które wprowadzi-ły prawo informacji i konsultacji w spół-kach ponadnarodowych przed wejściem wżycie Dyrektywy i tam powstały rady„przeddyrektywowe”. Dyrektywa o ERZ przekształcona zo-stała 2009r/ERZ 2009/38/WE weszła wżycie w 2011r . Nakazała tworzenie Radwe wszystkich zakładach ponadnarodo-wych państw członkowskich UE.Dyrektywa o ERZ istniej od 21 lat , a mimoto wciąż ponad 40% korporacji stosujeporozumienia z przedstawicielami załogi woparciu o art. 13, gdzie porozumienie jestdobrowolne , na zasadzie geentelmeńskiej,a nie w oparciu o art. 6 nowej dyrektywy,który określa zasadniczą role ERZ. Stądteż są takie instancje, jak Konwencja czyinne porozumienia. Mamy więc do czynie-nia z dwoma różnymi standardami praw-nego usankcjonowania pracowników wzarządzaniu firmą.

Uczestnicy konferencji wskazywali nakonieczność stosowania jednego standar-du uczestniczenia pracowników w pracachzarządu firmy ponadnarodowej.

Komisja Europejska miaładostarczyć ocenę funkcjono-wania Dyrektywy i jej niedocią-gnięcia dotyczące reprezento-wania interesów pracownikóww spółkach ponad narodowychw 2016r. Jednak wystąpiłyopóźnienia i oceny maja być

przedstawione do końca 2017r. Często za-angażowanie pracowników jest czystą for-malnością i ma ograniczony wpływ na po-dejmowane przez zarząd decyzje. Pracow-nicy są stawiani przed” faktem dokonanym”zwłaszcza w przypadku restrykturyzacjiprzedsiębiorstw transnarodowych.

Z dyskusji prowadzonych przez uczest-ników z przedstawicielami Komisji Euro-pejskiej/Adam Pokorny, Jan Buelens, Ro-muald Jagodziński/ wynika ,że do czasuwyborów do Parlamentu Europejskiego ,na pewno nie będzie żadnych ruchów praw-nych w sprawie Dyrektywy o ERZ.

Uczestnicy konferencji zwracali uwagęna następujące główne priorytety dla re-spektowania prawa pracowników do infor-macji i konsultacji oraz skutecznego roz-wiązywania trudności w praktycznym wdra-żaniu Europejskich Rad Zakładowych po-przez:

1. egzekwowanie praw wy-nikających z dyrektywy po-przez skuteczne i odstra-szające sankcje, w tym pra-wo do czasowego zawie-szenia firmy .2. zapewnienie dostępu dowymiaru sprawiedliwości.3. zapewnienia bardziej sku-

tecznej koordynacji między poziomami lo-kalnym, krajowym i europejskim.4. zapobieganie nadużywaniu klauzuli po-ufności precyzując dokładniej na jakiejpodstawie, w jakich okolicznościach i jakdługo firma może wstrzymać informacje.

Jadwiga Jóźwiak

Page 5: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl 5

Agnieszka Mińkowska z KK zorgani-zowała całe spotkanie i była głów-nym moderatorem. Wśród zapro-

szonych gości obecni byli min. dr Piotr No-wakowski specjalista z zakresu ochronyśrodowiska, omawiający zadania dla SIPw zakładzie w tym zakresie. Pani Agniesz-

ka Mińkowska z Komisji Krajowej Podsu-mowała aktywność NSZZ „Solidarność” wzakresie bhp na szczeblu krajowym i za-granicznym, kampanie EKZZ przekazującuczestnikom aktualne informacje dotyczą-ce min zaawansowania prac przy dyrekty-wach UE z zakresu ochrony pracy i bhp.Marzena Flis ekspertka KK NSZZ „SOLI-DARNOŚĆ” przedstawiła stan prac zespołuds. Zagrożeń Psychospołecznych oraz po-

Branżowi koordynatorzyds. SIP i BHPW dniach 24-25 października 2017 r. w Poznaniu w sali Regionu Wielkopolska,ul. Metalowa 7, miało miejsce spotkanie regionalnych i branżowych koordynato-rów ds. sip/ bhp ,zorganizowane przez Komisję Krajową NSZZ „Solidarność”. Wspotkaniu wzięło udział 30 przedstawicieli z różnych branż i regionów.

prowadziły dyskusję uczestników na po-ruszone tematy, i te przekazane przezuczestników z ich terenu działania.

W kolejnym dniu zabrali głos miedzyinnymi Sławomir Adamczyk z KK omówiłdziałania NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” związa-ne z zagadnieniami środowiska pracy na

poziomie Europejskiego dialogu Spo-łecznego, Barbara Surdykowska eks-pertka KK przedstawiła porozumie-nie europejskich partnerów społecz-nych dot, polityki aktywnego starze-nia się.Pani Starsza Inspektor z Okręgo-

wej Inspekcji Pracy z Poznania omó-wiła prezentację programu prewen-cyjnego „Przeciwdziałanie negatyw-nym skutkom stresu w miejscu pra-cy”. Bardzo ciekawie zaprezentowałsię Łukasz Chwalisz psycholog pra-cy, biegły sądowy ws. o mobbing,psycholog pracy, przedstawicielOgólnopolskiego StowarzyszeniaAntymobbingowego OSA, jego wy-stąpienie dotyczyło mobbingu orazpowoływanie komisji antymobbingo-

wej przedstawiając dobre praktyki. Uzupełnieniem spotkania była prezen-tacja Wojciecha Dreberta z SekretariatuGórnictwa i Energetyki NSZZ „SOLIDAR-NOŚĆ” dotycząca obecności azbestu wśrodowisku pracy.

Na zakończenie uczestnicy podkreślilijak ważne jest organizowanie cyklicznetych spotkań, jak istotna jest rola ZZ wtych tematach. Bogusław Superat

R ada podjęła uchwałę w sprawie klu-cza wyborczego obowiązującegona czas kadencji 2018 – 2022 oraz usta-

liła termin WZD KSPN NSZZ Solidarność: 10-11maja 2018 r.

Akces przystąpienia do Sekcji zgłosiła KomisjaMiędzyzakładowa LOTOS Petrobaltic z Gdańska.Formalności związane z przyjęciem do KSPN zo-staną sfinalizowane podczas wyborczego Walne-go Zebrania Delegatów w przyszłym roku.

Refleksjami świeżo po konferencji nt. Układyzbiorowe pracy – drogą do społecznej gospodar-ki rynkowej”, która odbyła się w dniu 17 paździer-nika w Muzeum Gazownictwa PGNIG w Warsza-wie, podzielił się Przewodniczący Henryk Klecz-kowski. Organizatorem konferencji na temat bran-żowych, sektorowych i ponadnarodowych ukła-dów zbiorowych pracy było Prezydium KK, aleinicjatorem zorganizowania konferencji oraz in-nych działań mających na celu propagowanieponadzakładowych układów zbiorowych pracyjest Krajowy Sekretariat Przemysłu Chemiczne-go NSZZ Solidarność. Temat układów ponadza-kładowych był tematem panelu dyskusyjnego naJubileuszowym Kongresie KSPCH we Wrocła-wiu w październiku poprzedniego roku, jak rów-nież był głównym tematem konferencji w Magde-burgu, którą Sekretariat zorganizował razem zQFC z Niemiec.

W ocenie Przewodniczącego spotkanie byłobardzo owocne i potrzebne. Przedstawicielezwiązków zawodowych, stronyrządowej oraz związków praco-dawców mieli dobrą okazję dowymiany poglądów i doświad-czeń. W pierwszej części wy-stąpił Przewodniczący KK PiotrDuda, który podkreślił, że ukła-dy zbiorowe pracy są sukcesemzarówno związków zawodowych,jak i pracodawców. Można byłorównież wysłuchać wystąpieńm.inn. Wicepremiera, MinistraRozwoju i Finansów MateuszaMorawieckiego, czy MinistraEnergii Krzysztofa Tchórzew-skiego. Druga część konferencji – panel dysku-syjny - była bardzo ciekawa, ze względu na bar-dzo merytoryczne wystąpienia związkowców.Pracodawcy natomiast wypadli nieco gorzej, po-nieważ niektórzy z nich nie widzieli nawet potrze-by rozmów na temat układów ponadzakładowych.

Konferencja była pierwszym właściwym kro-kiem podjętym przez Komisję Krajową NSZZ„Solidarność”. My jako Krajowa Sekcja Przemy-

RK SekcjiPrzemysłuNaftowegoW dniu 17 października 2017 rokuw Płocku odbyło się posiedzenieRady Krajowej Sekcji PrzemysłuNaftowego NSZZ „Solidarność”, któ-re rozpoczął i poprowadził Przewod-niczący Henryk Kleczkowski.

słu Naftowego już na początku roku powołaliśmyzespół i opracowaliśmy „Projekt Porozumienia Po-nadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dlaPrzemysłu Naftowego” obejmującego zakłady pra-cy skupione w KSPN. Ponadto zwróciliśmy się zapelem do KSPCH o podjęcie działań motywują-cych pracodawców do zawierania Ponadzakłado-wych Układów Zbiorowych Pracy dla poszczegól-nych sektorów i branż.

W dalszej części obrad Rady KSPN, dysku-towano o aktualnej sytuacji w poszczególnychzakładach pracy. Dyskusję zdominował tematpołączenia OLPP z PERN S.A. z dniem 1 stycz-nia 2018 r. W chwili obecnej MK NSZZ „Solidar-ność”Operator Logistyczny Paliw Płynnych Sp.z o.o. jest w sporze zbiorowym z pracodawcą.Organizacja związkowa żąda gwarancji pracow-niczych dotyczących wynagrodzenia i zatrud-nienia.

Henryk Kleczkowski poinformował Radę outworzeniu przez OM NSZZ „Solidarność” PKNORLEN S.A. wspólnie z Komisją ZakładowąNSZZ „Solidarność” Anwil S.A. oraz Organi-zacją Zakładową NSZZ „Solidarność” w OrlenSerwis S.A. - Międzyzakładowej Komisji Koor-dynacyjnej NSZZ „Solidarność” w Grupie Kapi-tałowej ORLEN. Organizacje zakładowe i mię-dzyzakładowe NSZZ ”Solidarność” funkcjonu-jące w ramach Grupy Kapitałowej ORLEN po-stanowiły utworzyć własny organ przedstawiciel-ski (MKK) stanowiący organ reprezentujący jewobec PKN ORLEN S.A.

Małgorzata Szuszczewicz

Page 6: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie6

Budowanie silniejszych związkówzawodowych dzięki skutecznej koor-dynacji układów zbiorowychW dniach 18-19 października 2017r. w Pradze odbyły się Warsztaty - Układy zbiorowe pracy i polityka społeczna „Budowanie silniejszych związków za-wodowych poprzez skuteczną koordynację negocjacji zbiorowych”. Warszta-ty odbyły się w ramach projektu UE finansowanego przez Komisję Europejską.

Głównym celem warsztatów było: • Wzmocnienie koordynacji płac w przemyśle wytwórczym

• Poprawa sprawozdawczości krajowej wkontekście europejskim• Rozwój polityki socjalnej IndustriALL wkluczowych obszarach• Skupienie się na budowaniu siły związ-kowej, aby zwiększyć zasięg i jakośćumów

W warsztatach wzięli udział przedstawi-ciele związków zawodowych Czech, Sło-wacji. Słowenii, Węgier i Polski. KrajowySekretariat Przemysłu Chemicznego repre-zentowali: Mirosław Miara, Maryla Berej –Oracz i Ireneusz Oracz.

W roli Moderatora warsztatów wystąpiłaIsabelle Barthes z IndustriALL Europa, któraprzedstawiła temat koordynacji układówzbiorowych w Europie oraz zasady koor-dynacji wynagrodzeń. Ogólne trendy wukładach zbiorowych ich rezultaty orazróżnice w wynagrodzeniach pomiędzyWschodem a Zachodem przedstawił BelaGalgoczi.

Wśród prowadzących warsztaty był se-kretarz generalny IndustriAll Europa - LucTriangle oraz Bela Gargoczi, Jaroslav So-ucek.

Pierwszego dnia omawiano następującetematy:* Koordynacja układów zbiorowych w Eu-ropie: zasady koordynacji wynagrodzeń,rozwój w stosunku do wspólnych żądańdotyczących szkoleń i niepewnego zatrud-nienia. (Bierzemy pod uwagę, że w niektó-rych krajach wynagrodzenia są indywidu-alizowane a negocjacje mają miejsce napoziomie zakładu.* Dlaczego koordynacja strategii układówzbiorowych pomiędzy krajami? Przedsta-wiają: Luc Triangle Sekretarz Generalnyoraz Benoit Gerits zastępca SG, IndustriAllEurope* Zasady koordynacji wynagrodzeń: biorącpod uwagę to co się zdarzyło w różnychkrajach i ewaluacja* Priorytety dla układów zbiorowych w kra-jach regionu: Czechy, Słowacja, Węgry,Polska.* Priorytety IndustriAll, kampania EKZZ nt.wzrostu wynagrodzeń, czas pracy, wpływcyfryzacji.Tematem drugiego dnia warsztatów były:* Priorytety IndustriAll, kampania EKZZ nt.wzrostu wynagrodzeń, czas pracy, wpływcyfryzacji, Dyskusja.* Strategie do wzmocnienia siły związkuzawodowego w krajach regionu* Plan pracy budowy silnego związku za-wodowego.* Rekrutacja nowych członków: pozytyw-ne przykładyPrzedstawiciele Czech, Słowacji, Węgieri Polski przedstawili priorytety układówzbiorowych w swoich krajach.Przedstawiciele Czech Jaroslav Soucek iLibor Dvorak: mówili m.in., że 27 lat pozmianach średnia płaca w Skodzie jestmniejsza niż minimalna płaca w Niem-czech. Związki Czech mając dość niskiejpłacy w kraju zaczynają o tym coraz gło-

śniej mówić, pomagają im w tym czeskiemedia, które zmieniają obraz czeskichzwiązków. W tym, roku wzrost płacy w fir-mach państwowych wyniósł 10% w firmachprywatnych od 8-10%. Konfederacja Me-talowców skupia 30 związków zawodowychich priorytety to:

wynagrodzenia - zwiększanie płacy pra-cowników, zapobieganie istniejących róż-nic pomiędzy wynagrodzeniami mężczyzni kobiet.zatrudnienie – tworzenie nowych miejscpracy, zwiększenie kontroli przy zatrudnia-niu pracowników z zagranicy, stabilizacjapracowników rzeczywistych, więcej uwagipoświęcić zatrudnieniu osób starszych,podczas restrukturyzacji utrzymać miejscadla pracowników powyżej 50 lat, zagwa-rantować czas wolny dla działaczy związ-kowych, przedłużenie czasu urlopu (obec-nie mają max. 20 dni).członkowie Rad Nadzorczych – dąże-nie do zachowania obecności pracownikóww Radach Nadzorczych.harmonizacja życia prywatnego i za-wodowego – możliwość systematyczne-go zdobywania wiedzy, zabezpieczenieśrodków do przejściowego zakwaterowa-nia i transportu pracowników, gdy muszązmienić miejsce pracy, zmienić zapis, żetylko pierwsze 3 dni chorobowego płacizakład. Jaroslav Soucek zwrócił uwagę naelastyczny czas pracy w Skodzie Auto,gdzie pracownik ma wolną sobotę i niedzie-lę raz na 17 tygodni.

W Czechach ZUZP w branży Szkła i Ce-ramiki pokrywa 94% pracowników podpi-sują je Stowarzyszenie Szkła i Ceramiki izwiązki zawodowe na 2 lata, po roku ne-gocjuje się płace na następny rok. W2017r. płace taryfowe wzrosły o 10,5%.

Związek zawodowy ECHO reprezentujebranżę energetyczną i chemiczną: nego-cjacje na temat ZUZP negocjuje się na

szczeblu spółki akcyjnej i spółek córek.Każda spółka negocjuje własny wzrost be-nefitów. ZUZP jest najczęściej na jeden rok.

Alena Narovcova reprezentująca przemysłwłókienniczy i skórzany przedstawiła prio-rytety w ZUZP to: czas pracy w tygodniu to37,5 godziny, dłuższe wypowiedzenia dla

osób starszych (powyżej 50 roku życia).Dopłaty za pracę na II zmianie, w nocy, wniedziele i święta. Na przyszły rok prioryte-ty to: wzrost płacy o 5% dla wszystkich, 5dni wolnych dodatkowych.

Związkowcy z Czech są dumni z posta-wy swoich związkowców, że przy trudnychi strategicznych negocjacjach są w staniedla osiągniecia zamierzonych celów uru-chomić i poprzeć strajk.

Przedstawicielka Słowacji Monika Bene-dekova, omówiła priorytety ZUZP na Sło-wacji. Związek Metalowców KOVO zrze-sza około 400 zakładów gdzie jest prawie380 ZUZP. Ich głównymi celami jest pod-wyższanie uzwiązkowienia, podwyższaniepłac dla pracowników, zwiększanie zakła-dów mających ZUZP. Walczą o wyższedodatki za pracę na różnych zmianach. WZUZP walczą o siatkę płac i podwyżki wposzczególnych zakładach, gdyż na forumkrajowym (KP) mówi się tylko o minimal-nej płacy. Posiadają 45% pracowników pra-cy tymczasowej, szczególnie chronią pra-cowników 18+ walczą dla nich o możliwośćkształcenia się i 50+. Negocjacje branżo-we na Słowacji nie są kluczowe. Negocju-je się głównie na szczeblu zakładowym.Związki Zawodowe Pracodawców wykazująniska gotowość do negocjacji układówzbiorowych opierają się w szczególnościna zapisach w Kodeksie pracy. W minio-nych czasach pracodawcy musieli współ-pracować ze związkami obecnie się tozmienia i dobrej współpracy po prostu niema. 75% pracowników jest objętych ZUZP,chcą aby byli objęci wszyscy.

Page 7: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl 7

Sektor państwowy ZUZP pracy objąłwszystkich sektor prywatny nie.

Przedstawiciele Węgier Bela Kiss:przedstawił sytuację na Węgrzech, którajego zdaniem jest zła. Wielu Węgrów szu-ka pracy za granicą jako wykwalifikowanipracownicy mimo, że brakuje pracownikówdo pracy. Na Węgrzech jest 5 konfederacjizwiązków zawodowych, które są miedzysobą podzielone politycznie, jedna z nichwspierana jest przez rząd finansowo, codla pozostałych jest niebezpieczne. Naszczeblu krajowym są bardzo ograniczo-ne możliwości negocjacji. ZUZP branżo-we są nieliczne. Pracodawcy unikają pod-pisywania układów zbiorowych. Wielkaróżnica jest między strefą prywatną a pań-stwową. W strefie publicznej nie ma dzia-łalności związkowej. System szkolnictwajest beznadziejny w 6 - miesięcy na kur-sach można zdobyć wykształcenie zawo-dowe. Aby przystąpić do rozmów o ZUZPmusi być przynajmniej 10% uzwiązkowie-nie w firmie. W wielu firmach jest ono poni-żej 10%, więc nie można negocjować płac.Mimo, że płaca dla fachowców powinna byćustalona, to nikt jej jeszcze nie ustalił, apłace niewykształconych wciąż rosną izbliżają się do płac pracowników fachow-ców. Rząd w kraju ze względu na przyszło-roczne wybory zaproponował podwyżkę

płac w 2018 r. dla niewykształconych o15% dla fachowców 25%.

O ZUZP w Polsce mówili Barbara Stefa-niak-Gryp, Mirosław Miara oraz KazimierzGrajcarek zapoznali zebranych z prawny-mi zapisami dotyczącymi pracy i pracow-ników jakie są w Konstytucji RP, Kodek-sie Pracy i innych ustawach. MirosławMiara dość szczegółowo opisał kto jeststroną przy podpisywaniu ZUZP oraz PUZPi jak stwierdził, że najgorszy problem jestz PUZP. Pracodawcy celowo nie zakładająswoich związków, aby nie było drugiej stro-ny do rozmów. Priorytetem dla związkówzawodowych w Polsce jest wpływanie nazmiany ustawowe, które spowodują two-rzenie związków pracodawców oraz ewen-tualne zachęty tj. np. ulgi podatkowe dlapracodawców, którzy zawierają PUZP.

Drugi dzień warsztatów poświęcony byłpriorytetom IndustriAll Europa działaniom narzecz pozyskiwania nowych członków związ-ków zawodowych. Przedstawiciele IndustriAllEuropa w osobach Luc Triangle, IsabelleBarthes, Bela Gargoczi, Jaroslav Soucekprzedstawili Priorytety IndustriAll Europa:

* Negocjacje z pracodawcami na tematpłac oraz wzmocnienie pozycji negocjacyj-nej związków* polityka społeczna* polityka ubezpieczeniowa i emerytalno-rentowa* czas pracy i jego regulacje

Przedstawiciele IndustriaAll Europastwierdzili, że trzeba wzmacniać solidar-ność między pracownikami i między związ-kami a wtedy nasze hasło: „Taka samapraca za taką samą płacę” stanie się real-ne. Podnoszenie pracownikom pensji gwa-rantuje rozwój tego państwa. Czas pracypowinien się zmniejszać do 30-40 godzintygodniowo. Obecna cyfryzacja umożliwiapracę wszędzie nawet w innym państwie.Wszyscy delegowani pracownicy powinnibyć objęci ochroną np. koszty zakwatero-wania i wyżywienie nie powinien pokrywaćpracownik tylko firma, a pensja delegowa-nego pracownika powinna być taka samajak pracowników tego kraju. Płace musząreagować na inflację, ale pensja musi wzra-stać wraz ze wzrostem wydajności. Waż-na jest tzw. Płaca realna, tzn. ile za niąmożna kupić.

Ważnym elementem w pracy związkówzawodowych jest zwiększanie liczebnościzwiązku, gdyż większy związek większasiła oddziaływania. W tym zagadnieniu

musimy wymieniać się doświadczeniami apóźniej my jako IndustriaAll Europa musi-my wykorzystywać wasze doświadczeniapodczas prowadzonych przez nas szkoleń.

Długie wystąpienie miał Bela Galgoczi,który mówił o swojej najnowszej książce pt.„Dlaczego Europa Wschodnia i Centralnapotrzebuje wzrostu płac”. Aby zaciekawićPaństwa jego książką dostępną w intrene-cie w języku polskim podam spis treści:* Rozważania teoretyczne.* Najważniejsze trendy w ewolucji płac wEuropie Środkowej i Wschodniej.* Główne impulsy wzrostu płac w EuropieŚrodkowej i Wschodniej.* Ewolucja płac po wybuchu kryzysu.* Dlaczego model gospodarczy krajówEuropy Środkowej i Wschodniej bazującyna niskich zarobkach osiągnął już graniceswoich możliwości?Dla zainteresowanych podaję link: https://www.etui.org/Publications2/Working-Papers/Why-central-and-eastern-Europe-needs-a-pay-rise

Ireneusz OraczKrajowa Sekcja Pracowników Przemysłu Farma-

ceutycznego NSZZ Solidarność

Uczestnicy Walnego Zebrania Delegatów NSZZ Solidarność Regionu Środkowowschodniego

stanowczo sprzeciwiają się planomniszczenia największego przedsiębior-stwa Lubelszczyzny, jakim są ZakładyAzotowe w Puławach. Teki będzie sku-tek wyprowadzenia z nich Pionu Han-dlowego i przekształcenia go w od-rębną spółkę

Strategia osłabiania przedsiębiorstwzlokalizowanych we wschodniej Pol-sce jest wprost realizacją programuwyborczego Platformy Obywatelskiej,zamkniętego w słynnym zdaniu wygło-szonym przez jej ministra skarbu Wło-dzimierza Karpińskiego. Pomysł tenrealizowany jest dziś przez Zarząd Gru-py Azoty w Tarnowie. Niezwykłe tem-po i szczególny moment działania wtej kwestii ze strony zarządu Grupy Azo-ty, nasuwa pytanie, czy ich celem niejest zradykalizowanie nastrojów spo-łecznych w kolejnym obszarze. Nieznajdujemy bowiem innego logiczne-go wytłumaczenia wobec kompletne-go braku uzasadnienia biznesowego Ispołecznego.

Brak reakcji Rządu RP na len skan-daliczny proceder, grozi przeprowa-dzeniem strajku przez 3SO0 pracow-ników Grupy Azoty „Puławy”.

Adresaci:Jarosław Kaczyński - Prezes PiSBeata Szydło Premier Rządu RPMateusz Morawiecki - WicepremierRządu RPMedia

Stanowisko WZDRegionu Środko-wo- Wschodnie-go w sprawie za-chowania inte-gralności Zakła-dów AzotowychPuławy

Strona internetowaKSPCH NSZZ „Solidarność”www.spch-solidarnosc.pl

Znajdziecie tambieżące informacjeoraz miesięcznik

„Solidarność Polskiej Chemii”.Szukajcie nas też na „fejsbuku”:www.facebook.com/spch.nszzsolidarnosc

Page 8: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie8

Jak się pozbyć działacza?Opisze tu dwa przypadki. Pierwszy to wypowiedzenie przewodniczącemu NSZZ„Solidarność” umowy o pracę przez zarząd firmy Nordglass w Kaliszu. KarolMorgiel pojechał na zebranie Euroforum koncernu, gdzie poskarżył się sze-fom na formy działalności kaliskiego zarządu. Natychmiast po powrocie zostałzwolniony. Oznacza to tylko jedno: szef koncernu powiedział szfowi w Kali-szu: pozbadź się go, bo bruździ.Drugi przypadek, to nasz Kolega Andrzej Saramak, dla którego po przekształ-ceniach nie było pracy w IP Kwidzyn. Wygląda to na zaniedbanie... a Andrzejdojeżdża codziennie do pracy z Kwidzyna do Gdańska

Karol Morgiel jest współzałożycielemi przewodniczącym Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy

Nordglass od 2009 roku. Od 2016 roku fir-ma Nordglass ma nowego właściciela t.j.japoński koncern AGC z europejską sie-dzibą w Belgii.

Przy pomocy branży udało się dołączyćdo Euroforum AGC i uczestniczyć w ze-braniu w Belgi w dniach 27-30.06.2017r.Podczas Euroforum poprosiłem prezesaJean-Marc Meunier o pomoc w sytuacjijaka ma miejsce w naszej firmie wspomi-nając pokrótce o problemach w firmie Nord-glass z czasem pracy, mobbingiem itd.

Po powrocie Karola do Polski 3 lipca br.organizacja związkowa otrzymała pismo wsprawie konsultacji zwolnienia pracownika.- Poprosiliśmy o wyjaśnienia i przedsta-wienie dowodów na rzekome zarzuty, jed-nak to spotkało się z odmową Pracodaw-cy a już 11 lipca uroczyście wręczono miwypowiedzenie – mówi Karol Morgiel.

Z prawnikiem regionu Magdaleną Brze-zańską złożono pozew. 26 września odby-ła się już pierwsza rozprawa na której pra-codawca zaproponował gratyfikację finan-sową za odstąpienie od sprawy, na coKarol się nie zgodził a sędzia ustalił kolej-ny termin rozprawy na 12 grudnia. - Pisali-śmy do przewodniczącego Euroforum AGC,pana Van De Casteele Johan, który wyra-ził zaniepokojenie zaistniałą sytuacją ipoprosił o wyjaśnienie sprawy pisząc doprezesa Jean-Marc Meunier, który jednakstwierdził, że trwa procedura prawna dla-tego nie może komentować decyzji Zarzą-du Nordglass – kończy Karol.

Co dalej? Zapewne zostanie podjętauchwała, aby Karol Morgiel – chociaż bez-robotny – do czasu przyszłorocznych wy-borów nadal pełnił obowiązki przewodniczą-cego. Jak wówczas zachowa się zarządNordglass? Zobaczymy.

Zamiast opisywać dziwne zachowaniepracodawcy, które pojawiło się natych-

miast po powrocie Karola z Belgii omówi-my niżej treść pozwu do Sądu Rejonowe-go w Kaliszu. Otóż Karol wnosi o uznaniewypowiedzenia umowy o pracę za bezsku-teczne oraz nałożenie na zakład pracyobowiązku dalszego zatrudnienia do cza-su prawomocnego rozpoznania sprawy.

Zarząd firmy nie uzyskał zgody zarząduNSZZ „Solidarność” na wypowiedzenie tejumowy o pracę. Pomimo braku takiej zgo-dy zarząd złożył oświadczenie o wypowie-dzeniu umowy o pracę, które uzasadnionezostało rzekomym naruszaniem podstawo-wych obowiązków pracowniczych polega-jących na naruszaniu dobrego imienia pra-codawcy, oczernianiu pracodawcy, oskar-żaniu pracodawcy o bezprawne działania,naruszanie zasad współżycia społeczne-go poprzez obrażanie, zastraszanie i szan-tażowanie pracowników pracodawcy, naru-szanie zasad współżycia społecznego po-przez szantażowanie pracodawcy, narusza-nie zasad współżycia społecznego w rela-cjach pracownik – pracodawcy, naruszaniezasad współżycia społecznego w relacjach

reprezentant związkowy- pracodawca orazpracownik-pracownik.Pomimo wskazaniawielu przyczyn uzasadniających wypowie-dzenie, należy stwierdzić, że wszystkiezawarte w piśmie zarzuty są ogólnikowe inieuzasadnione. Powód nie jest w stanienawet odnieść się do tych zarzutów, ponie-waż nie ma wiedzy o jakich zdarzeniachmówi pracodawca.

Ze względu na fakt, że zarzucono Karo-lowi szantażowanie pracodawcy i żądanieprzedstawienia dla siebie korzyści, zarządorganizacji związkowej zwrócił się do pra-codawcy z wnioskiem o wyjaśnienie tegozarzutu. W odpowiedzi organizacja związ-kowa otrzymała informację, że wskazanaprzyczyna wypowiedzenia dotyczy sytuacjiz dnia 15 i 16 kwietnia, gdy p. Karol Mor-giel wysłał serię wiadomości tekstowych,w których informował o rzekomych naduży-ciach Spółki związanych ze „sprzedażą nazeszyt”. Pan Karol Morgiel oczekiwał odPracodawcy „dogadania się” i złożenia muokreślonych „propozycji” pod groźbą powia-domienia organów skarbowych. Takie dzia-łanie należy kwalifikować jako bezprawne.

Karol zaprzecza jakoby działał w spo-sób opisany w wyjaśnieniach pracodawcy.Jedyne co jest mu wiadome w tej sprawieto to, że w tym okresie pracodawca wpro-wadzał nowy system komputerowy obsłu-gujący kasy fiskalne. Zobowiązał wówczasswoich pracowników do rejestrowaniasprzedaży usług w zeszycie a nie za po-mocą kasy.

Pracownicy zrzeszeni w „Solidarności”zawiadomili Karola o tym fakcie, ponieważobawiali się, że to oni będą ponosić odpo-wiedzialność wobec organów skarbowychza zaniechanie rejestrowania sprzedażyusług za pomocą kas fiskalnych. Karol, jakoprzewodniczący związku zawodowegochciał wyjaśnień w tej sprawie, którychzresztą od pracodawcy nie otrzymał.

Druga znana Karolowi sprawa to kwestiedotyczące rzekomego naruszenia ustalo-nych, zwyczajowych zasad ustalenia okre-su wykorzystywania godzin związkowychw czerwcu i instrumentalnym wykorzysty-waniu prawa podmiotowego w przedmio-cie skorzystania z tzw. godzin związko-wych.

Obecnie Karolowi przysługuje 60 godzinw miesiącu zwolnienia z obowiązku świad-czenia pracy z zachowaniem prawa dowynagrodzenia na podstawie art. 31 ust. 1pkt 1 ustawy o związkach zawodowych.Od wielu lat praktyka jest taka, że na po-czątku kwartału, przy okazji tworzenia har

monogramu czasu pracy, Karol podajeorientacyjnie dni, w których będzie korzy-stał z uprawnienia do godzin związkowych.Tak też było w przypadku kwartału kwie-cień - czerwiec 2017. Ze względu na spe-cyficzną strukturę zatrudnienia firmy Nord-glass, który posiada fabrykę szyb w Ko-szalinie oraz szereg filii w całej Polsce,które świadczą usługi polegające na mon-tażu szyb, także struktury członkowskiezwiązku są nietypowe i członkowie „Soli-darności” rozsiani są po całej Polsce.Wymaga to od Karola wzmożonego zaan-gażowania, także czasowego w sprawyzwiązkowe.

W okresie od 22 maja do 22 czerwcaKarol przebywał na zwolnieniu lekarskim.Po powrocie do pracy usłyszał, że wzwiązku z chorobą przepadły mu godzi-ny związkowe za czerwiec. Takie stano-wisko pracodawcy spowodowało, ze za-żądano wyjaśnień w tej sprawie. Praco-dawca nie umiał wskazać podstawy praw-nej dla uzasadnienia swojego stanowi-ska. Tylko te dwie sytuacje opisane po-wyżej są znane Karolowi, jednakże ichprzebieg wyglądał zupełnie inaczej niż tosugeruje pracodawca.

Należy stwierdzić, że pismo wypowiada-jące umowę o pracę jest skonstruowane wtaki sposób aby robiło wrażenie iż zarzu-tów wobec Karola jest naprawdę wiele. Nieidzie jednak za tym wiarygodność. Nie maw nim żadnych dat, konkretów czy rzetel-nych opisów. Zarówno organizacji związ-kowej jak i Karolowi pozostają jedynie do-mysły co miał na myśli pracodawca, jed-nak co do większości stawianych zarzu-tów Karol nie jest w stanie się ustosunko-wać, ponieważ nie ma pojęcia o jakie zda-rzenia czy też jego zachowania chodzi.Tym samym należy stwierdzić, że wypo-wiedzenie umowy o pracę jest nieuzasad-nione.

Pracodawca jest w złych relacjach z prze-wodniczącym NSZZ „Solidarnośc” i bardzoczęsto zachowuje się wobec niego w spo-sób niewłaściwy np. w roku 2016 Karol miałzaniżaną wypłatę wynagrodzenia (nagrody)i dopiero po interwencji wypłacono mu na-leżną kwotę 1248 zł. W maju tego roku pra-codawca wysłał powoda na upokarzającebadania lekarskie w trybie niestandardo-wym, z powodu rzekomego złego samopo-czucia psychicznego. W czerwcu nato-miast Karol miał trudności z odbyciem spo-tkania w ramach europejskich rad pracow-niczych, ponieważ pracodawca odmawiałzakupu biletu lotniczego.

Page 9: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl 9

Przypomnij „karuzelę” zwydzieleniem służb trans-

portowych i magazynów ze struktury IPKwidzyn. Andrzej Saramak: W latach 97/ 98 zIP-Kwidzyn zostało wydzielonych wielu pra-cowników do powstałej „córki” o nazwiePPHP Tor-Pal. Od 1 listopada 2007 r zo-staliśmy wydzieleni jako transport, maga-zyn wyrobów gotowych i wykańczalnia; wsumie około 220 pracowników. W jedenmiesiąc musieliśmy podjąć decyzję o przej-ściu pod groźbą utraty pracy. Potem poja-wiła się firma Logistics Service sp. z o.o. zsiedzibą w Warszawie zarejestrowana wmieszkaniu w Zielonej Górze. Przez pierw-szy rok obowiązującego par. 23 prim byłowszystko ok., ale po jego wygaśnięciuzaproponowano nam restrukturyzację. Byłto gwóźdź do trumny. Nasza nowo powsta-ła organizacja NSZZ „Solidarność”, którejbyłem przewodniczącym na nic się niezgodziła, tylko walczyła o prawa pracow-nicze, a w późniejszym okresie o zmianępracodawcy przez IP-Kwidzyn. Wiele bymożna było pisać co w ciągu tych lat prze-szliśmy. W 2009 r. został nam przedsta-wiony nowy pracodawca. Była to firma Lo-gistyka i Magazynowanie z Kwidzyna, któ-ra działała do 31.07.2017 r. Na samym po-czątku naszej współpracy w tej firmie ukła-dały się relacje bardzo dobrze dochodzili-śmy do wspólnego stanowiska. Trwało tookoło dwóch lat, później zaczęły się pod-chody, decyzje w stronę pracowników zdługoletnim stażem pracy, wynagrodzenia-mi, z ZFŚS i innymi problemami traktowa-nia związku i ich członków, a także prze-wodniczącego. Wiele było toczonych spo-rów zbiorowych o podwyżki, zmian regula-minów pracy i płacy, ZFŚS naprawdę wie-le się działo każdego roku. Ale mieliśmypracowników w związku, którzy nie bali siępodejmować trudnych decyzji w obroniepracownika wiedząc, że w pewnym mo-mencie to na nich się odbije. W 2016 rokudoszło do sporu zbiorowego o podwyżki,który trwał około 4 miesięcy i skończył sięreferendum strajkowym. Pracownicy opo-wiedzieli się za strajkiem. Nie doszło dostrajku bo pracodawca i związki doszli doporozumienia. W czasie tego sporu nastą-piła zmiana prezesa w firmie LiM. Po ca-łym tym zamieszaniu zaczęły się dysku-sje ze strony IP - co zrobić z naszą firmą. Anowy prezes LiM działał, szukał rozwiązańjak poprawić relacje z naszą organizacją ipoprawić warunki pracy, płacy pracownikom.Szło to wszystko w dobrym kierunku. Alekomuś się to nie podobało w IP.

Co się wydarzyło, że zarząd IP zdecy-dował się na włączenie „Logistyki i Ma-gazynowania” ? Hm… to dobre pytanie. Całe te zamie-szanie z ostatnim sporem zbiorowym, któ-re zakończyło się referendum strajkowymdało wszystkim do myślenia, a było to wroku 2016. Umowa została wtedy zmienio-na miedzy IP a L i M z czasu nieokreślo-nego na czas określony i podpisana do31.07.2017 r. W grę wchodziło negocjowa-

ne miedzy stronami podniesienie podwy-żek stawek godzinowych na pracownikadlatego nastąpiła zmiana tej umowy.

W marcu 2017 roku nasz prezes miałspotkanie z zarządem IP o dalszej współ-pracy. Niestety usłyszał, że umowa niezostanie przedłużona. Od razu IP zaczęłorekrutacje na stanowiska operatorów wóz-ków podnośnikowych wewnątrz firmy jak iz zewnątrz, każdy mógł złożyć CV. Różniesię słyszało, że zmiana na stanowisku pre-zesa IP rok wcześniej jest pierwszym kro-kiem do zrobienia porządków w sprawachok. 30 „córek”, które wcześniej zostały wy-dzielone. Można teraz gdybać co było taknaprawdę przyczyną, brak rąk pracy w sa-mym IP, porządki z pod-firmami, czy strachprzed zatrzymaniem wykonywanych usług.To co się wydarzyło w ciągu tych około 5miesięcy napiszę w podpunktach:1. Informacja od IP nieprzedłużenie umo-wy z LiM;2. Rekrutacja pracowników z LiM (trwają-ca 7 dni od dnia 20 marca 2017 rok);3. Składanie wypowiedzeń przez pracow-ników LiM (zwalnianie się z LiM);4. Nie wszyscy znaleźli uznanie i pracę wo-czach IP - oczywiście w tym ja osobiście;5. Rozmowy na temat 23 prim o oddaniu iprzejęciu pracowników z LiM do IP;6. Nieustanna walka, rozmowy, około 30pracowników LiM nie przyjętych w tym ja;7. Stanowisko naszej organizacji o pikie-cie pod urzędem miasta, list do szefów wstanach - właścicieli IP;8. Odpowiedz ze stanów, że wszyscy pra-cownicy LiM zostaną przyjęci na 23 prim;9. Wycofywanie wypowiedzeń pracowni-ków L i M musiało to szybko nastąpić;10. Wycofanie pikiety;11. Cel osiągnięty walką jeszcze raz walkąjako związek.

Kiedy w grudniu ubiegłego roku roz-mawialiśmy o Związku byłeś pełen za-pału. Zachęcałeś do działalności. Co sięstało przez te 20 miesięcy? Tak zgadza się byłem pełen zapału takmówiłem i nadal mówię, że warto działać izachęcam do działania w strukturachzwiązku NSZZ „Solidarność”. 20 miesięcyto dużo czasu wiele się wydarzyło nie mi-łych rzeczy jak i spraw. Najgorsze w tymwszystkim jest to, że stałem na czele sil-nej organizacji od samego początku dosamego końca, organizacja ta była two-rzona i zgrana od samego początku, zrze-szała wielu członków związku, walczyłazawsze o dobro pracownika, nie mam so-bie, nie mamy nic do zarzucenia wraz zdziałającą komisją. Nie raz byłem źle trak-towany tak jak pozostali członkowie komi-sji wytrwaliśmy wiele przykrych spraw oso-biście nas dotykających.

Jednak to, co się wydarzyło ze strony IPto jedno, a drugie to brak pomocy od struk-tur NSZZ „Solidarność” do których to na-sza komisja przynależała - mówię tu oZarządzie Regionu Elbląg. Szefowie tamzasiadający po prostu nic nie zrobili opróczwysłanego listu do szefostwa w Stanach,na którego pomysł napisania wpadł prze-

wodniczący KSPCH NSZZ „Solidarność”Mirosław Miara, który na jednym ze spo-tkań zaproponował także zorganizowaniepikiety pod urzędem miasta i to był strzałw dziesiątkę, bo IP się po prostu przestra-szyło rozgłosu co tam wewnątrz firmy siędzieje. Jak są traktowani przez nich pra-cownicy. Szkoda, że nie odczuliśmy opie-ki MKZ NSZZ „Solidarność” IP Kwidzyn.Zapewniano mnie, że będzie o mnie wal-ka… Zapewniano…

Można by wiele napisać co można byłoby zrobić, ale niestety to już za późno. Aledaje to do myślenia innym, że nikt z w/wpanów doświadczonych w bojach związ-kowych nie zawalczył, nie zapewnił dlaprzewodniczącego związku nic.

W pożegnalnym liście, który publiko-waliśmy w ubiegłym miesiącu zapowie-działeś zakończenie pracy i działalno-ści. Co spowodowało taką drastycznądecyzję? Przyczynili się ludzie z NSZZ Solidar-ność, którzy mnie otaczali, z którymiwspółpracowałem, którzy są działaczamina wyższych stanowiskach w NSZZ Soli-darność i nic a nic nie zrobili w mojej spra-wie. W tamtym czasie zadziałały takżeemocje, które doskwierają mi do dziś.

Mojej organizacji i komisji już nie ma.Złożyliśmy odpowiednie dokumenty o wy-rejestrowanie. Nie ma już tego co długobudowaliśmy. Nikt nie wpadł na pomysł codalej ze mną. Moje życie prywatne i sytu-acja w jakiej się znalazłem także miaławpływ na moją decyzję i to w jaki sposóbzostałem potraktowany.

To co mnie spotkało przez ten czas, mia-ło w większości wielki wpływ na taką de-cyzję. Żadnej pomocy ze struktur Zarzą-du Regionu Elbląg, podregionu Kwidzyn.Wszyscy, dyrekcja IP, kierownictwo IP,NSZZ Solidarność IP, szefowie ZarząduRegionu Elbląg pozbyli się niewygodnegogościa. Oni z tego są zadowoleni. Nie dasię tego wszystkiego tak opisać, nie dasię tego opowiedzieć, ktoś kto tego nieprzeżył nie zrozumie. Dlatego powiem tak:w takiej Solidarności nie chcę działać i jużnie będę chyba, że nastąpią zmiany w przy-szłych wyborach, ale co ja tu mówię zno-wu siebie wybiorą, znowu zakombinują byich wybrali, bo jak to mogło by być ina-czej. Kto ich się nie słucha to jest do wy-eliminowania i tak się stało ze mną.

Co zamierzasz robić dalej? Nie prze-raża to, że działacz związkowy – szcze-gólnie działacz „Solidarności” jest nie-mile widziany na rynku pracy? Jestem dobrej myśli. Lubię wyzwania izajmę się swoim życiem. Co mnie nie za-bije, to mnie wzmocni. Po złożeniu wypo-wiedzenia zarejestrowałem się w urzędziepracy dla bezrobotnych. Są jeszcze ludzie,którzy potrafią pomóc, pomogą i pomagają.W moim świadectwie pracy i CV od 10 latwidnieje przewodniczący NSZZ Solidarnośćbo taka była moja praca na etacie związ-kowym. Cóż, może znajdzie się pracodaw-ca, który mnie zatrudni.

Page 10: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie10

Komisja Krajowaw Wieliczce24-25 października 2017 r. w kopalni soli w Wieliczce odbyło się posiedzenieKomisji Krajowej. Członkowie KK przed obradami mogli zwiedzić kopalnię ispora część związkowców z tej możliwości skorzystała.

Obrady poprzedziła Msza w kaplicyśw. Kingi, której przewodniczyłmetropolita krakowski abp Marek

Jędraszewski. Mszę koncelebrowali: ks.Władysław Palmowski kapelan Małopol-skiej Solidarności, ks. Jarosław Jagiełłodziekan Wydziału Filozoficznego oraz pro-boszcz Parafii św. Klemensa w Wieliczceks. Andrzej Kamiński. „Obowiązkiem wła-dzy jest zawsze szukać takich rozwiązań,

żeby można było po ludzku dźwigać brze-miona. (…) Także NSZZ „Solidarność” musiczuwać nad osobistą godnością człowie-ka, bo jeżeli ci, którzy są odpowiedzialniza życie społeczne, mają w sobie mental-ność niewolnika, nie dadzą innym wolno-ści. (…) Macie działać też tak, by w lu-dziach nie gasić nadziei, ale dawać jej jaknajwięcej, by ludzie czuli się wolnymi wswojej solidarności i odpowiedzialności zasiebie, innych, za Polskę i Kościół „– mówiłw homilii abp Jędraszewski. Prosił on rów-nież, aby „Solidarność” nie ustawała wwalce o wolne niedziele. Metropolita za-uważył, że „przed laty wolne soboty byłypostulatem Solidarności bo nikt nie przy-puszczał, że trzeba będzie walczyć o wol-ne niedziele”.

Po mszy św. i złożeniu kwiatów przedpomnikiem Jana Pawła II (w kopalni) w salikonferencyjnej również usytuowanej „podziemią” :) rozpoczęły się obrady KK. Wpierwszej części uroczystej udział wzięli:abp Marek Jędraszewski - Metropolita Kra-kowski, ks. Władysław Palmowski -kape-lan Małopolskiej „Solidarności”, ks. Jaro-sław Jagiełło - dziekan Wydziału Filozo-ficznego, ks. Andrzej Kamiński - proboszczparafii św. Klemensa w Wieliczce, PiotrĆwik - Wojewoda Małopolski, BarbaraNowak - Małopolska Kurator Oświaty, Fi-lip Musiał - dyrektor Oddziału IPN w Kra-kowie, Jan Kosiorowski - dyrektor Regio-nalnej Dyrekcji Lasów Państwowych wKrakowie oraz senator RP Zbigniew Cichoń.W swoim wystąpieniu ks. Jarosław Jagieł-ło - dziekan Wydziału Filozoficznego po-informował, że na Uniwersytecie Papie-skim Jana Pawła II w Krakowie, powstanieośrodek badający fenomen Solidarności. -Jest on wynikiem napływających zapytańze świata na temat Solidarności.

Po tej części nastąpiła robocza częśćobrad KK. W programie obrad było mię-dzy innymi: Informacje z prac PrezydiumKK, zespołów KK, Stanowisko dotyczą-ce handlu w niedzielę, Uchwała ws. ter-minu i miejsca XXIX KZD, Uchwała ws. ws.zmiany uchwały KK nr 22/2013 ws. stwier-dzenia nieważności uchwał i decyzji pod-jętych z naruszeniem Statutu NSZZ „So-lidarność” oraz innych aktów prawa we-wnątrzzwiązkowego, Uchwała ws. stwier-dzenia nieważności Uchwały nr 21/17 ZRMazowsze NSZZ „Solidarność” dot. zawie-szenia działalności władz Organizacji Za-kładowej NSZZ „Solidarność” w AuchanPolska Sp. z o.o., Ocena sytuacji woświacie w świetle proponowanego przezRząd RP wzrostu wynagrodzeń i poważ-nych zmian prawnych, Informacje z pracsekretariatów branżowych i regionów orazWolne wnioski

W punkcie informacje z prac PrezydiumKK, Piotr Duda przypomniał niedawną kon-ferencję dotyczącą ponadzakładowychukładów zbiorowych pracy. Zadeklarował,że ta konferencja, to pierwszy krok w dzia-łaniach naszego związku. Wspomniał opotrzebie kontynuacji i działaniach naszczeblu rządowym w tym temacie. Dzię-kował za pomoc w realizacji tej konferen-cji, miedzy innymi naszemu Sekretaria-towi i mnie osobiście. W tym miejscu nie-skromnie przypomnę, że byliśmy właści-wie inicjatorami tej konferencji, pisałem otym wielokrotnie.

W dalszej części Piotr krytykował dzia-łania niektórych ministrów za brak współ-pracy z NSZZ Solidarność, między inny-mi dotyczy to Piotra Glińskiego – Mini-ster Kultury, Jarosława Gowina – MinisterNauki i Szkolnictwa Wyższego; Krzysz-tofa Jurgiela – Minister Rolnictwa.

Przewodniczący informował również wswoim wystąpieniu o naszych wewnętrz-nych konfliktach tj. konflikt w KrajowejSekcji Pożarnictwa.

Poinformowano również o tym iż już odlistopada, osoby które posiadają legityma-cje elektroniczne, mogą nabywać poprzezspecjalna aplikację Tygodnik Solidarnośćw cenie 0,50 zł za sztukę, bez legitymacjikoszt wynosi 2,99 zł. Organizacja którachce zamówić dla swoich członków takiewydania TS, powinna napisać do redakcjizamówienie i w zamówieniu podać adresymailowe członków związku dla których ty-godnik ma być zamówiony. Musi to byćprenumerata roczna, czyli koszt TS za jed-nego członka związku wyniesie 0,50 *4*12= 24,00 zł.

Piotr Duda poinformował również, że do-biegły finału wszystkie czynności związa-ne z zakupem siedziby NSZZ Solidarnośćw Warszawie. Adres siedziby – ul. Prosta30. W piwnicy budynku będzie siedziba TVNSZZ Solidarność, na parterze siedzibaTygodnika Solidarność. Dostępne będziekilka sal konferencyjnych z jedną dużą,mieszcząca około 120 osób.

Ustosunkowując się do protestu lekarzyrezydentów, przewodniczący stwierdził, żeSolidarność domaga się nowelizacji usta-wy, aby w podwyżkach płac byli uwzględ-nieni wszyscy pracownicy medyczni i nie-medyczni pracujący w służbie zdrowia.Nadmienił również, że „w kolejce” są rów-nież pracownicy budżetówki, których pła-ce sa również od dawna niepodwyższane.Poinformował, że zostało podpisane wspól-ne stanowisko NSZZ Solidarność, OPZZ iForum w którym związkowcy stwierdzają,iż miejscem do negocjacji protestu leka-rzy rezydentów jest Rada Dialogu. Wice-przewodniczący Tadeusz Majchrowicz po-informował o wynikach spotkania Związko-wej grupy Wyszehradzkiej ( szerzej na tentemat: https://www.tysol.pl/a12385-Szczyt-zwiazkowej-grupy-wyszehradzkiej-w-Warszawie-Za-rewizja-dyrektywy-o-pra-cownikach-delegowanych )

Członkowie KK przegłosowali stanowiskow sprawie ograniczenia handlu w niedzielę

Podjęto uchwałę ( w załączniku) w spra-wie miejsca i terminu wyborczego KZD,który odbędzie się w dn. 25-26 październi-ka 2018r. w Częstochowie w Hotelu Sco-ut, noclegi w tym hotelu i kilku innych wbliskiej odległości.

Następnie podjęto uchwałę ( w załączni-ku) ws. zmiany uchwały KK nr 22/2013 ws.stwierdzenia nieważności uchwał i decyzjipodjętych z naruszeniem Statutu NSZZ„Solidarność” oraz innych aktów prawawewnątrzzwiązkowego.

Page 11: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl 11

Bardzo długo dyskutowano nad punk-tem: Uchwała ws. stwierdzenia nieważno-ści Uchwały nr 21/17 ZR Mazowsze NSZZ„Solidarność” dot. zawieszenia działalno-ści władz Organizacji Zakładowej NSZZ„Solidarność” w Auchan Polska Sp. z o.o.Ten temat to kolejny przykład w naszej or-ganizacji totalnych konfliktów wynikają-cych z połączeń firm. Kłócą się łączoneorganizacje, kłócą się liderzy, kłócą sięregiony których dotyczą połączenia a tracąpracownicy, związkowcy. To jest nasz so-lidarnościowy dramat trwający od lat z któ-rym sobie jako organizacja kompletnie nieradzimy. Pewnie są po-trzebne rozwiązania praw-ne, których nie potrafimywypracować, wymyśleć.Jednym z rozwiązań pew-nie byłoby przekształceniezwiązku ogólnokrajowegow federację, ale to rozwią-zanie ma plusy ale i dużeminusy i nie ma woli poli-tycznej na taką zmianę.Moim zdaniem i tu się na-rażę wielu osobom, aletrudno, główny problem nie-stety tkwi w ambicjach li-derów łączonych firm i tojest najsmutniejszy aspektw tej sprawie, bo jesteśmy związkiem ma-jącym w nazwie Solidarność i jedynym, ma-jącym wpisane w Statut wartości chrześci-jańskie i to niestety nie wystarcza, aby siępojednać, dogadać w procesie łączenia.

W dalszej części przyjęto stanowiskows. wynagrodzeń pracowników w oświa-cie. W tym punkcie również rozpętała siędługa żywiołowa dyskusja. Problem pole-gał na tym, że przewodniczący Sekretaria-tu Nauki i Oświaty zaproponował treść sta-nowiska przyjętego przez Radę KrajowejSekcji Oświaty, natomiast niektórzy człon-kowie KK, i przewodniczący Regionów, któ-rzy są członkami tej Sekcji, ale nie są człon-kami Rady Sekcji lub nie byli na obradachRady Sekcji, chcieli wnieść swoje popraw-ki do stanowiska, no i się zaczęło !! Mogęto skomentować następująco: uważam, żejeśli problem dotyczy jakiejś branży (w tymprzypadku oświaty), to konkretna Sekcjalub Sekretariat powinien wypracować sta-nowisko a Komisja Krajowa powinna je prze-głosować, żeby wzmocnić moc stanowiskoi tyle. Według mnie członkowie KK nie po-winni ingerować w treść takiego stanowi-ska, no chyba żeby zdarzyły się ewidentnebłędy czy nieprawidłowości, ale w omawia-nym przypadku nie było błędów, tylko od-mienne zdanie, propozycje i to według mnienie powinno mieć miejsca, jak wspomnia-łem to moje osobiste zdanie.

Przyjęto stanowisko ws. projektu usta-wy o zasadach zarządzania mieniem pań-stwowym ( w załączniku). W tym punkciebyła dość długa dyskusja. Domagamy sięzniesienia zakazu łączenia funkcji człon-ka zarządu zakładowej organizacji związ-kowej lub innego organu zakładowej orga-nizacji związkowej z funkcją członka rady-nadzorczej wybranego przez pracowników,

który został utrzymany w projekcie. Wdyskusji okazało się, że obecna ekipa rzą-dząca w wielu spółkach zlikwidowała moż-liwość posiadania przedstawicieli załogi wradach nadzorczych.

Przyjęto uchwałę ws. głosowania elek-tronicznego. KK zdecydowała scedowaćna Prezydium Komisji Krajowej uprawnie-nie do przyjęcia decyzji ws. zasad i spo-sobów przeprowadzania wyborów przy wy-korzystaniu środków bezpośredniego po-rozumiewania się na odległość.

Członkowie KK otrzymali jeszcze ciepłewydanie Zeszytu „Prawo wewnątrzzwiązko-

we” stan na 1.11.2017r.,( w treści aktualny:Statut; Ordynacja Wyborcza; Uchwały KK iKZD dotyczące wyborów, słowniczek pojęć).Komisja Krajowa zleci dodruk kolejnych eg-zemplarzy Zeszytu. Można przesyłać zamó-wienia na adres [email protected]óźniej do 9 listopada br. Termin realiza-cji to 2-3 tygodnie. Koszt wydruku jednegoegzemplarza przy zamówieniu 900 sztuk wy-niósł 4,90 zł (wraz z 5% VAT-em). Ostatecz-na cena zależeć będzie od wielkości kolej-nego zamówienia. Za kilka dni na stronie KKma się ukazać link z wydaniem elektronicz-nym tego zeszytu i będzie można sobie sa-memu wydrukować.

Członek KK, nasz kolega - Romuald Je-wuła, po raz kolejny pytał Prezydium KK jakwygląda sprawa z zamrożonym odpisem nafundusz socjalny. Przypomnę, że obecnaekipa obiecała go odmrozić, raz to częścio-wo zrobiono, ale w obecnym budżecie mimonaszej( Prezydium KK) sugestii w opinii, nieprzewidziano odmrożenia odpisu i jesteśmyna poziomie bodajże 2012 roku.

Przewodniczący Regionu Podlaskiego –Józef Mozelewski podziękował Prezydiumza wsparcie w realizacji sztuki teatralnej„Popiełuszko”. Premiera odbyła się w Te-atrze Dramatycznym w Białymstoku w dn.21.10. Józek wspomniał, że zaprosił na pre-mierę wszystkich przewodniczących regio-nów i sekretariatów i jak z przykrościąstwierdził, było tylko dwóch przewodniczą-cych regionów ( Szczecin; Zielona Góra) ijeden przewodniczący sekretariatu (KSPrzemysłu Chemicznego :)). Przewodniczą-cy Regionu Podlaskiego bardzo serdecz-nie nam podziękował za udział, bo było todla niego bardzo ważne, jak stwierdził, żebyliśmy. W następnym dniu w Suchowoliskładaliśmy kwiaty na grobie rodziców ks.

Jerzego i przy pomniku ks. Jerzego orazuczestniczyliśmy we mszy św. Z okazji 33rocznicy śmierci ks. Jerzego.

Obrady KK w kopalni w Wieliczce za-kończyły się koło południa dnia następne-go tj. 25.10. Należy podkreślić olbrzymiągościnność gospodarzy tych obrad tj. prze-wodniczącego NSZZ Solidarność kopalniWieliczka oraz Prezesa Kopalni, którzycały czas czuwali nad dobrym przebiegiemobrad i żeby niczego nam nie brakowało:). Urocze, niesamowite miejsce, dużeprzeżycie uczestnictwa we mszy „pod zie-mią”, zaszczytni goście z metropolitą kra-

kowskim abp Markiem Ję-draszewskim. Osobiście po raz kolej-ny mam jednak mieszaneodczucia co do przebieguobrad KK. Przede wszyst-kim uważam, że to jest „cia-ło” zbyt liczne, co moim zda-niem utrudnia merytorycz-ne obrady i generuje niepo-trzebne koszty. Większośćczasu obrad to przeważniekwieciste wystąpienia wwiększości przy ogromnymhałasie pozostałych człon-ków KK. Takiego hałasupodczas obrad nie ma nigdy

na obradach Rady Sekcji czy Sekretaria-tu, czy WZD Sekcji, Kongresu Sekretaria-tu, jak również WZD Regionów. Mamy naszRząd, można byłoby wprowadzać w pro-gram obrad KK sprawy Układów Branżo-wych, propozycji zmian ustawowych do-tyczących funkcjonowania związku. Nato-miast my na obradach KK głównie zajmu-jemy się dopisywaniem kolejnych artyku-łów, uchwał dotyczących naszego prawazwiązkowego i mamy je już tak skompli-kowane, że nie mam pewności, czy jestktoś, kto ogania w całości to nasze pra-wo. Rozstrzygamy na KK spory prawnemiędzy regionami, sekcjami a moim zda-nie powinni to rozstrzygać prawnicy.

Zbliża się koniec kadencji i pewnie dlate-go naszło mnie takie podsumowanie i mamnadzieję, że w nowej kadencji, jeśli nastąpiw jakimś procencie zmiana pokoleniowa apowinna nastąpić, jeśli osoby z obecnegoskładu skorzystają z przywileju emerytal-nego, to może obrady będą bardziej mery-toryczne, póki co kompletnie nie są, oczy-wiście moim zdaniem. Oczywiście podej-mujemy też ważne uchwały, czy stanowi-ska, ale gro czasu to zbędne dyskursy wotoczeniu niesamowitego hałasu, tak nie po-winno być. Miałbym więcej do powiedze-nia, na temat przebiegu obrad, ale to jużnie nadaje się do publikowania, zakończęwięc nadzieją na zmiany w przyszłej ka-dencji. W tej kadencji zgłosiliśmy jako Se-kretariat wiele zmian dotyczących Statutu– nie udało się ich wprowadzić na ZjeździeStatutowym, zgłosiliśmy projekt ogranicze-nia liczebności Komisji Krajowej – też sięnie udało, jest jakaś „betonowa ściana”, alebędziemy próbować, tak jak z układamiponadzakładowymi, tu mamy pierwsze suk-cesy, ale droga daleka. Mirosław Miara

Page 12: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Układy Zbiorowe Pracy –drogą do społecznej gospodar-ki rynkowejWe wtorek 17 października 2017 r. w warszawskiej siedzibie PGNiG odbyłasię konferencja: układy zbiorowe pracy – drogą do społecznej gospodarkirynkowej. Nasz Sekretariat był wyróżniony za starania w zorganizowaniu kon-ferencji. Udział w niej mogli wziąć i wzięli wszyscy przewodniczący KrajowychSekcji zrzeszonych w KSPCH.

Organizatorem konferencji na tematbranżowych, sektorowych i ponadnarodowych układów zbioro-

wych pracy było Prezydium Komisji Kra-jowej Niezależnego Samorządnego Związ-ku Zawodowego „Solidarność”. Była toswoista kontynuacja sierpniowej debatykonstytucyjnej w której punktem wyjściado dyskusji był art. 20 ustawy zasadniczej,który brzmi: „Społeczna gospodarka ryn-kowa oparta na wolności działalności go-spodarczej, własności prywatnej oraz so-lidarności, dialogu i współpracy partnerówspołecznych stanowi podstawę ustrojugospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej”.

W powszechnej ocenie z art. 20. reali-zowany jest tylko część dot. wolności dzia-łalności gospodarczej, natomiast zapis dot.części społecznej opartej na dialogu jestzapisem de facto martwym. Czy drogą dojego „ożywienia” mogą być układy zbioro-we pracy? Na to pytanie starano się odpo-wiedzieć podczas debaty, która odbyła siępodczas konferencji. Konferencja składa-ła się z dwóch części: wystąpień i panelueksperckiego.

W pierwszej od godz. 10.00 do godz.11.30 wystąpili: Przewodniczący NSZZ „So-lidarność” Piotr Duda; Wicepremier, Mini-ster Rozwoju i Finansów Mateusz Mora-wiecki; Minister w Kancelarii PrezydentaRP Paweł Mucha; Minister Energii Krzysz-tof Tchórzewski; Sekretarz Generalny Eu-ropejskiej Konfederacji Związków Zawodo-wych Luca Visentini.

W panelu dyskusyjnym od godz. 12.00do godz. 13.30 udział wzięli: Ekspert KKNSZZ „Solidarność” Sławomir Adamczyk– moderator; Przewodniczący ZR Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” Domi-nik Kolorz; Prezes Zarządu VolkswagenPoznań Samochody Użytkowe Jens Ock-sen; Członek Komitetu Wykonawczego In-dustriall Europa Bruno Vannoni; Prezes Za-rządu Lotos Oil Krzysztof Nowicki; Prze-wodniczący Sekretariatu MetalowcówNSZZ „Solidarność” Bogdan Szozda. Miałbrać udział w panelu również - Wicemini-ster Energii Grzegorz Tobiszowski, niestetyz powodu pobytu delegacji z Turcji, był nie-obecny.

Jak wspomniałem wyżej, organizatoremkonferencji było Prezydium KK, ale ini-

cjatorem zor-ganizowaniakonf erenc j ioraz innychdziałań mają-cych na celupropagowanieponadzakła-dowych ukła-dów zbioro-wych pracyjest KrajowySekre tar ia tP r z e m y s ł uChemicznegoNSZZ Solidar-ność. Od dawna

staramy się na wiele sposobów ten tematforsować. Już dwa lata temu zostało wy-słane pismo do Prezydium w którym pro-siliśmy o rozpoczęcie działań tj. konferen-cje, kampanie reklamowe, utworzenie dzia-łu w centrali w Gdańsku, który na co dzieńzajmowałby się lobbowaniem tego tema-tu. Po piśmie zostałem zaproszony na spo-tkanie z członkami Prezydium, podczasktórego omówiłem działania jakie są nie-zbędne a dotyczące również zmianustawowych. Działając w zespoleKK ds. Rozwoju Przemysłu, rów-nież zajmowałem się tematemukładów ponadzakładowych i uda-ło mi się w przygotowanej uchwa-le, która stała się fragmentemuchwały programowej na KZD, za-pisać potrzebę działań na rzeczukładów ponadzakładowych.

Jako zespół mieliśmy spotkaniaz klubem PIS oraz z wicemini-strem pracy, podczas którychprzedstawiałem propozycje potrze-by zapisów zmian ustawowych po-wodujących powstawanie związ-ków pracodawców oraz propozycje zachętustawowych tj. np. ulgi podatkowe, czypierwszeństwo w przetargach dla praco-dawców, którzy zawarli układ ponadzakła-dowy.

Temat układów ponadzakładowych byłrównież tematem panelu dyskusyjnego nanaszym Jubileuszowym Kongresie weWrocławiu w październiku poprzedniegoroku, jak również był głównym tematemkonferencji w Magdeburgu, którą zorgani-zowaliśmy razem z QFC z Niemiec.

Jakiś czas temu po kolejnych rozmowach

z Piotrem Dudą na temat układów po-nadzakładowych, przewodniczący obiecałmi rozpoczęcie działań w tym temacie ikonferencja 17 października jest wynikiemnaszej inicjatywy i mam nadzieję jestpierwszym krokiem w działaniach, bo za-pewne muszą być następne.

Udziałem organizacyjnym tej konferen-cji, naszego Sekretariatu, było załatwieniesali konferencyjnej w PGNiG ( tutaj wspo-mnę o dużej pomocy członka Zarządu zwyboru załogi – Magdaleny Zegarskiej).Sala przepiękna, mieszcząca się w budyn-ku Muzeum Gazownictwa. Naszym zada-niem było również sprowadzenie na konfe-rencje przedstawiciela IndustriALL Europai udało się namówić Bruno Vannoni, abyprzyjechał, pokryliśmy również koszty jegotłumacza. Mamy więc troszeczkę udziałuw sukcesie, jakim zapewne było zorgani-zowanie tej ważnej konferencji.

Podsumowując przebieg konferencji mu-szę i chcę jasno stwierdzić, że bar-

dzo dobre wystąpienie rozpoczynające kon-ferencję, miał nasz przewodniczący – PiotrDuda. Bardzo merytoryczne wystąpieniemiał Sekretarz Generalny Europejskiej

Konfederacji Związków Zawodowych LucaVisentini. Niestety referaty naszych przed-stawicieli rządowych były już zdecydowa-nie gorsze, żeby nie powiedzieć fatalne.

Wicepremier, Minister Rozwoju i Finan-sów Mateusz Morawiecki, jak zawsze miałwystąpienie bardzo kwieciste, ładne, tylkoże kompletnie nie na temat, moim zdaniem.Owszem mówił o dialogu społecznym ale oukładach ponadzakładowych, branżowychnawet się nie zająknął a gdzieś tam wspo-mniał o układach zakładowych.

Page 13: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl

Rozpoczęto od zatwierdzenia progra-mu obrad w którym umieszczononastępujące punkty:

• Kontrola Krajowej Komisji Rewizyjnej• Wstępna analiza porównawcza- uchwała KZD ws. rozwoju przemysłu wPolsce- Strategia na Rzecz OdpowiedzialnegoRozwoju (SOR)- uchwała Zespołu KK ds. Rozwoju Prze-mysłu do SOR-u- podsumowanie• Ocena pracy Zespołu KK ds. RozwojuPrzemysłu w bieżącej kadencji- sprawozdanie na KZD w 2018 r.- propozycje projektów dokumentów naKZD- funkcjonowanie Zespołu KK ds. RozwojuPrzemysłu w kolejnej kadencji• Wolne wnioski

Przewodniczący Zespołu - Bogdan Szoz-da poinformował członków Zespołu, iżotrzymał pismo od przewodniczącej Kra-jowej Komisji Rewizyjnej informujące, żeKKR podjęła uchwałę o powołaniu zespołudo kontroli kosztów działalności i efektyw-ności Zespołu KK ds. Rozwoju Przemy-słu. Kontrola ma być rozpoczęta w dniu18 października a zespół kontrolujący KKRliczy 7 osób jak wynika z pisma.Informacj a ta wywołała duże zdziwienieczłonków Zespołu KK ds. Rozwoju Prze-mysłu, ponieważ po pierwsze kontrola madotyczyć kontroli kosztów a Zespół niedysponuje w ogóle budżetem, czyli nie makosztów. Posiedzenia zazwyczaj odbywająsię w Warszawie w jeden dzień a uczest-nicy przyjeżdżają na koszt swoich organi-zacji. Czasem posiedzenia są w miejscachi w czasie gdy obraduje Komisja Krajowaa jedynie dwa razy odbyły się obrady dwu-dniowe w innych miejscach, lecz tez nakoszt macierzystych organizacji. Najbar-dziej zadziwił skład siedmioosobowy kon-trolujących, ponieważ sam kontrolowanyZespół KK ds. Rozwoju Przemysłu liczyniewiele więcej osób, bo dziewięć. Co dodrugiego zalecenia kontroli czyli efektyw-

Zespół KK ds.Rozwoju PrzemysłuPosiedzenie Zespołu KK ds. Rozwoju Przemysłu odbyło się w dniu 4 paź-dziernika 2017 r. w Gdańsku w Hotelu Dal.

ności działania, uczestnicy wymienili prze-wodniczącemu wiele inicjatyw i działań,które podjęto w czasie kadencji. Reasu-mując kontrola KKR wywołała duże zdzi-wienie ale uznano, że kontrola się po pro-stu odbędzie, przewodniczący odpowie napytania, przekaże dokumenty, których niejest dużo, bo są to tylko protokoły z posie-dzeń, listy obecności, pisma jakie Zespółwystosował i otrzymał i tyle.

W drugim punkcie obrad omówiono jakieaspekty podnoszone przez Zespół a zawartew uchwale KZD, zostały uwzględnione wrządowej Strategii na Rzecz Odpowiedzial-nego Rozwoju. Do tej strategii Zespół rów-nież swego czasu odniósł się w uchwale.Ustalono w tym punkcie, że każdy członekZespołu, który opracowywał swój obszar douchwały KZD ws. rozwoju przemysłu, opra-cuje materiał w którym przedstawi, co zo-

stało w strategii uwzględnione z jego ob-szaru a co nie. Przypomnę, że moim ob-szarem był dialog społeczny oparty na za-wieraniu porozumień branżowych. Przedsta-wiłem tam szereg postulatów, które winnybyć spełnione, aby reaktywować w naszymkraju taki dialog i już teraz mogę stwierdzić,że w strategii rządowej nic z tych postula-tów nie uwzględniono.

W następnym punkcie ze względu na mi-jającą kadencję i zbliżający się koniec pra-cy Zespołu dyskutowano o przygotowaniusprawozdania Zespołu, które jak stwierdzo-no należ złożyć na ostatnim posiedzeniuKK. Członkowie Zespołu uznali również, żepo korekcie poprzedniej uchwały przygo-towanej na KZD, przygotujemy podobnyprojekt dokumentu na wyborcze KZD.Zespołu KK ds. Rozwoju Przemysłu zo-stał powołany na obecną kadencję i prze-wodniczący zapytał czy będziemy wnio-skować do KK o powołanie Zespołu nanastępną kadencję. Stwierdzono, że jestto jeden z dwóch zespołów powołanychprzez KK i raczej warto utrzymać jego dzia-łania, ponieważ temat rozwoju przemysłujest nadal aktualny i niezmiernie ważny.

Mirosław Miara

Miałem wrażenie, że kompletnie niezna tematu a już na pewno roli układówponadzakładowych. Oczywiście udział wkonferencji Wicepremiera bardzo podniósłrangę i bardzo dobrze, że był, przyciągnąłdziennikarzy, kamery, jego rola bardzo byławażna, niestety mam niedosyt widząc jaktemat jest obcy władzy.

Jeszcze gorzej wypadł moim zdaniemMinister Energii Krzysztof Tchórzewski, któ-ry jeśli coś powiedział o układach ponadza-kładowych, to chyba raczej bardziej prze-ciw niż za, ale też ewidentnie nie zoriento-wany w temacie. Po tej części wystąpieńbyła przerwa po której miał odbyć się paneldyskusyjny i tu stała się rzecz bardzo sym-boliczna. Otóż na konferencję było zapro-szonych sporo pracodawców i uczestniczyliw pierwszej części, ale gdy podczas prze-rwy obrady opuścił Wicepremier i MinisterEnergi, to wyszli również pracodawcy, pra-wie wszyscy. To symbolicznie pokazało jaksą zainteresowani układami ponadzakłado-wymi, bo w drugiej części miała być mery-toryczna dyskusja panelowa. To pokazałow którym miejscu jesteśmy i jaka ogromnapraca przed nami, polegająca głównie naedukacji pracodawców.

Druga część konferencji była bardzo cie-kawa, bardzo merytoryczne wystąpieniazwiązkowców i już nieco gorsze wystąpie-nia pracodawców, znów wyraźny brak zro-zumienia tematu, potrzeby dialogu bran-żowego poprzez zawieranie układów po-nadzakładowych. W wystąpieniach preze-sa Lotosu można było wyczuć chęć roz-mów na temat układów ponadzakłado-wych, ale już prezes Volkswagena, cho-ciaż współpracujący na co dzień ze związ-kowcami w firmie, ewidentnie nie widziałpotrzeby dialogu w branży.

Podsumowując konferencję, chcę jasnopowiedzieć, że przed nami długa i niezmier-nie ciężka droga. Należy rozpocząć dzia-łania poprzez rozmowy na szczeblu rzą-dowym. Teraz mamy niepowtarzalną chwi-lę, gdy przy sprzyjającym rządzie, może-my nakłonić ministrów, aby ci zachęciliprezesów firm Skarbu Państwa do założe-nia związków pracodawców i do zawiera-nia układów ponadzakładowych.

Teraz mamy niepowtarzalną chwilę abySejm dokonał zmian ustawowych zachę-cających do powstawania związków pra-codawców i zawarcia zachęt ustawowychdo zawierania układów.

Przed nami niebotyczna praca edukacyj-na z pracodawcami, którzy dzisiaj tematunie czują, boją się go i zwyczajnie nie chcąpodejmować nawet prób rozmów na tentemat.

Wielkie podziękowania dla Prezydium KKza zorganizowanie konferencji, szczególniepodziękowania dla Piotra Dudy za zaanga-żowanie, ale ta bardzo moim zdaniem kon-ferencja, powinna być tylko i wyłączniepierwszym malutkim kroczkiem w dalszychdziałaniach, przed nami wieloletnia ciężkapraca w temacie ponadzakładowych, bran-żowych, układów zbiorowych.

Mirosław Miara

Page 14: 10 - solidarnosc-michelin.pl · noznacznie tracąc suwerenność. To był jeden z najważniejszych, a zarazem czarny dzień w histo-rii Polski. Nikt z posłów ani senatorów nie

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

„ S O L I D A R N O Ś Ć P O L S K I E J C H E M I I ”Informator Krajowego Sekretar iatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Sol idarność”

01-207 Warszawa, ul. Karolkowa 22/24, tel: 226913575; kom: 785192803, e-mail: [email protected] i kolportaż: Michał Orlicz; 58-505 Jelenia Góra 7, skr. poczt. 426,

tel. 508394879, e-mail: [email protected]ółpraca: Ireneusz Besser, Sławomir Bezara, Henryk Kleczkowski, Mirosław Miara, Bolesław Potyrała, Marek Ziarkowski

Sposób organizacji i przeprowadzania wyborów do struktur związ-kowych należy do wyłącznej kompetencji organizacji związkowej.Pracodawca nie może wpływać na wybory ani decydować o sposo-bie ich przeprowadzenia. Organizując wybory związek zawodowypowinien jednak przestrzegać obowiązującego w danej firmie po-rządku pracy.

Zakładowa organizacja związkowa po-informowała pracodawcę, że zamie-rza przeprowadzić na terenie zakła-

du pracy wybory nowych władz. Zgodnie zinformacją przekazaną pracodawcy, wyborymiałyby się odbyć w godzinach pracy za-kładu. Organizacja związkowa zamierzaustawić urny do głosowania w różnychmiejscach na terenie firmy, tak aby pracow-nicy nie musieli na długo odrywać się odswoich obowiązków. Jednocześnie związekzawodowy poinformował, że na wybory za-proszono przedstawiciela regionalnychstruktur związkowych. Ma on pełnić funk-cję obserwatora. Czy pracodawca musi sięna to wszystko zgadzać?

Pracodawca nie może ingerować w spo-sób organizacji i przeprowadzania wybo-rów do struktur organizacji związkowej.Dotyczy to także wyborów prowadzonychna terenie zakładu pracy.

(Nie)pełnaswobodaSposób organizacji i przeprowadzania

wyborów do struktur związkowych należydo wyłącznej kompetencji organizacjizwiązkowej. Pracodawca nie może wpły-wać na wybory ani decydować o sposobieich przeprowadzenia. Organizując wyboryzwiązek zawodowy powinien jednak prze-strzegać obowiązującego w danej firmieporządku pracy. Nie może także zakłócaćnormalnej działalności zakładu pracy. Coto oznacza w praktyce?

Związek zawodowy nie może samodziel-nie ustalić, że wybory odbędą się w godzi-nach pracy zakładu pracy. Takie działaniezakłóciłoby proces pracy, dlatego praco-dawca może się temu sprzeciwić. Firmamoże wymagać, aby wybory odbywały się

Wybory związkowena terenie firmy wymagająuzgodnień z pracodawcąpoza godzinami pracy załogi albo w czasieprzerwy od pracy. Członkowie związku za-wodowego, którym przysługują godzinyzwiązkowe, mogą wykorzystać ten czas naorganizację czy udział w wyborach.

Organizacja związkowa nie może takżesamodzielnie określić miejsca, w którymprzeprowadzi wybory nowych władz. Je-żeli związek zawodowy i pracodawca niezawarli umowy o współpracy, albo w innysposób nie określili miejsc na terenie za-kładu pracy, w których organizacja związ-kowa może prowadzić swoją działalność,to pracodawca może wskazać pomiesz-czenia na przeprowadzenie wyborów. Gdywcześniejsze ustalenia pomiędzy związ-kiem zawodowym a pracodawcą określająpomieszczenia udostępnione organizacjizwiązkowej, to związek może przeprowa-dzić wybory w tych pomieszczeniach. Roz-stawienie urn do głosowania i przeprowa-dzenie wyborów w innym miejscu niż usta-lone z pracodawcą, wymaga jego zgody.

Obserwator za zgodąPrzepisy zbiorowego prawa pracy nie na-

kładają na pracodawcę obowiązku wpusz-czenia na teren zakładu pracy niezależ-nego obserwatora w związku z wyboramido struktur związkowych. Decydujące zna-czenie ma w tym przypadku regulamin pra-cy oraz inne akty wewnętrzne firmy regu-lujące organizację i porządek pracy.

Jeżeli z treści regulaminu pracy wynika,że wstęp osób trzecich jest zabroniony,

związek zawodowy nie może samodziel-nie zadecydować o wpuszczeniu na terenzakładu pracy obserwatora. Musi wcze-śniej zwrócić się do pracodawcy z odpo-wiednim wnioskiem. Decyzja w tym zakre-sie należy do pracodawcy. Jeśli firma od-mówi zgody na udział niezależnego obser-watora, to takie działanie nie będzie utrud-nianiem działalności związkowej. Udziałobserwatora nie mieści się bowiem w ra-mach statutowej działalności związku za-wodowego.

Jeżeli jednak pracodawca zgodzi się wpu-ścić na teren zakładu osobę trzecią, możeod niej wymagać stosowania się do zasadbhp (np. poruszanie się w kasku i w kami-zelce) albo ograniczyć dostęp do wybra-nych pomieszczeń. Organizacja związko-wa i obserwator muszą stosować się dozaleceń pracodawcy.

Liczenie głosów po godzinachOrganizacje związkowe najczęściej liczą

oddane głosy na terenie zakładu pracy. Codo zasady, czynność ta powinna się od-bywać poza godzinami pracy. W takiej sy-tuacji niezbędne może się okazać uzyska-nie zgody pracodawcy na przebywanie naterenie zakładu pracy poza godzinami pra-cy firmy. Alternatywnie, działacze związ-kowi mogą skorzystać z przysługującychim godzin związkowych i czas ten prze-znaczyć na zliczenie głosów.

Rzeczpospolita / Maciej Andrzejewski,prawnik w kancelarii CMS

KRAJOWY SEKRETARIATPRZEMYSŁU CHEMICZNEGO

NSZZ "Solidarność"ul. Karolkowa 22/24

01-207 Warszawatel. 226913575 i 785192803

Na nowej stronie internetowejwww.tysol.pl

można kupić wydanieelektroniczne tygodnika.

www.tysol.plto nie tylko nasza gazeta,to także codzienny serwis

z kraju i zagranicy

KSPCH zatrudnia prawnikaDariusz Sobolewski

e-mail: [email protected]. 609-808-747; 697 00 18 18