1. Niezgodna - przeczytane.

download 1. Niezgodna - przeczytane.

of 372

Transcript of 1. Niezgodna - przeczytane.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    1/371

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    2/371

    Roth Veronica

    Niezgodna

    Altruizm (bezinteresowno), Nieustraszono (odwaga),Erudycja (inteligencja), Prawo (uczciwo), Serdeczno(yczliwo) to pi frakcji, na ktre podzielone jest

    spoeczestwo zbudowane na ruinach Chicago.Kady szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem wkrwawej ceremonii musi wybra frakcj. Ten, kto nie pasuje doadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony. Ten,kto czy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny - i musiby wyeliminowany...

    Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, ktry zaskoczywszystkich, nawet j sam. Porzuca Altruizm i swoj rodzin,by jako Tris sta si tward, niebezpieczn Nieustraszon.Bdzie musiaa przej brutalne szkolenie, zmierzy si zeswoimi najgbszymi lkami, nauczy si ufa innymnowicjuszom i przekona si, czy w nowym yciu, jakiewybraa, jest miejsce na mio.Tymczasem wybucha krwawawalka midzy frakcjami. A Tris ma tajemnic, ktrej musi strzecprzed wszystkimi, bo wie, e jej odkrycie oznacza dla niejmier.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    3/371

    Rozdzia 1

    W moim domu jest jedno lustro. Za przesuwanym panelem, w

    korytarzu na pitrze. Nasza frakcja pozwala mi stawa przednim drugiego dnia kadego trzeciego miesica, tego dnia kiedymatka obcina mi wosy.Siedz na stoku, a ona stoi za mn znoyczkami i strzye. Kosmyki spadaj na podog martwym,jasnym krgiem.Kiedy koczy, odgarnia mi wosy z twarzy iskrca w wze. Widz jej spokj i skupienie. Ma du wpraww sztuce wyrzekania si siebie. O sobie nie mog tegopowiedzie.Ukradkiem zerkam na swoje odbicie, kiedy matka

    nie patrzy. Nie z prnoci, tylko z ciekawoci. Wygldczowieka moe si bardzo zmieni przez trzy miesice.Odbiciepokazuje wsk twarz, due okrge oczy i dugi cienki nos -wci wygldam jak maa dziewczynka, chocia niedawno, wcigu ostatnich kilku miesicy, staam si szesnastolatk. Innefrakcje obchodz urodziny, ale my nie. To byoby pobaaniesobie. Gotowe - oznajmia matka i upina kok. apie moje

    spojrzenie w lustrze. Ju za pno, eby odwrci wzrok, alezamiast mnie skarci, umiecha si do naszego odbicia. Lekkomarszcz brwi. Dlaczego nie daje mi reprymendy za to, e sisobie przygldam? - A wic dzi jest ten dzie - mwi.- Tak - odpowiadam.

    - Denerwujesz si?

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    4/371

    Przez chwil wpatruj si sobie w oczy. Dzi jest dzie testuprzynalenoci, ktry pokae mi, do ktrej z piciu frakcjipasuj. A jutro, na Ceremonii Wyboru, zdecyduj, do ktrej

    wstpi. Zdecyduj o moim dalszym yciu. Zdecyduj, czyzostan z rodzin, czy j opuszcz. -Nie. Testy wcale nie muszzmienia naszych wyborw.Racja. - Umiecha si. - Chodmy na niadanie.Dzikuj. Za obcicie wosw.Cauje mnie w policzek i zasuwa panel na lustro. Myl, e winnym wiecie moja matka byaby pikna. Jej ciao pod szarszat jest smuke. Ma wysokie koci policzkowe i dugie rzsy, a

    kiedy na noc rozpuszcza wosy, spywaj falami na ramiona.Jednak w Altruizmie musi ukrywa urod.Idziemy razem dokuchni. W takie poranki, kiedy mj brat robi niadanie, ojciecczyta gazet i gaszcze mnie po wosach, a matka, nucc podnosem, sprzta ze stou - wanie w takie poranki czujnajwiksze wyrzuty sumienia, e chc ich opuci.Autobusmierdzi spalinami. Za kadym razem, kiedy podskakuje na

    wybojach, rzuca mn na boki, chocia trzymam sisiedzenia.Caleb, mj starszy brat, stoi w przejciu i trzyma siporczy nad gow. Nie jestemy podobni. Ma ciemne wosy iorli nos ojca, zielone oczy i doki w policzkach matki. Kiedy bymodszy, takie poczenie wygldao dziwnie, ale teraz do niegopasuje. Jestem pewna, e gdyby nie nalea do Altruizmu,dziewczyny w szkole by si za nim oglday.Odziedziczy tetalent matki do wyrzekania si siebie. Bez namysu ustpimiejsca jakiemu nadtemu Prawemu.Prawy nosi czarnygarnitur i biay krawat - typowy strj Prawoci. Ich frakcja ceniuczciwo, a prawd widz czarno-bia, dlatego tak siubieraj.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    5/371

    Im bliej centrum miasta, tym domy stoj bliej siebie, a ulice srwniejsze. Budynek, ktry kiedy nazywa si Sears Tower -my mwimy o nim Baza - wyrasta z mgy; czarna kolumna na

    tle horyzontu. Autobus przejeda pod wiaduktem kolejowym.Nigdy nie byam w pocigu, chocia jed bez przerwy, a torys wszdzie. Tylko Nieustraszeni nimi podruj.Pi lat temubudowlacy z Altruizmu na ochotnika wymienili nawierzchniniektrych drg. Zaczli od centrum i posuwali si kuprzedmieciom, a zabrako im materiaw. Tam. gdziemieszkam, ulice wci s popkane i dziurawe i niebezpieczniepo nich jedzi. Ale i tak nie mamy samochodu.Caleb ma

    agodny wyraz twarzy, kiedy autobus trzsie si i podskakuje.Gdy ciska porcz, eby utrzyma rwnowag, szara szatazsuwa mu si z ramienia. Cigle rusza oczami - std wiem, eprzyglda si ludziom dookoa. Stara si widzie tylko ich izapomnie o sobie. Prawi ceni uczciwo, a my -peneoddanie.Autobus zatrzymuje si pod szko. Wstaj i szybkomijam Prawego. api Caleba za rami, kiedy potykam sio

    buty tamtego. Mam za dugie nogawki, a nigdy nie poruszaamsi z wdzikiem.S trzy szkoy w miecie: Nisze Poziomy,rednie Poziomy i Wysze Poziomy. Wysze Poziomy jestnajstarsza. Jak wszystkie inne budynki wok, jest ze szka istali. Przed ni stoi dua metalowa rzeba, na ktrNieustraszeni wspinaj si po lekcjach i podpuszczaj si, ktowejdzie wyej. Wzeszym roku widziaam, jak jeden spad izama nog. To ja pobiegam wtedy po pielgniark. Dzisiajtest przynalenoci - mwi. Caleb jest starszyo niecay rok, wic jestemy w tej samej klasie.Kiwa gow,wchodzimy gwnym wejciem. I nagle spinaj mi si minie.Wyczuwam atmosfer zachannoci,

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    6/371

    jakby kady szesnastolatek chcia z ostatniego dnia tutajwchon ile si da. Moliwe, e po Ceremonii Wyboru junigdy nie bdziemy chodzi po tych korytarzach - bo kiedy

    wybierzemy, nasz dalsz nauk zajm si nowe frakcje.Dzisiajlekcje mamy o poow krtsze, wic zaliczymy wszystkie dolunchu. Po nim zaczn si testy. Juteraz serce bije miszybciej. Czy ty w ogle si nie przejmujesz, co ci powiedz? -pytam Caleba.

    Zatrzymujemy si na rozgazieniu korytarza. Brat zaraz pjdziew jedn stron, na wysz matematyk, a ja w drug, na historifrakcji.Unosi brwi. A ty?

    Mogabym mu odpowiedzie, e ju od tygodni martwi si, copokae mi test - Altruizm, Prawo, Erudycj, Serdeczno czyNieustraszono.Ale tylko umiecham si i mwi: Wcale nie.On te si umiecha.No to... miego dnia.Przygryzam doln warg i id na histori frakcji. Caleb nigdynie odpowiada na moje pytania.Korytarze s ciasne, cho dzikiwiatu, ktre wpada przez okna, wydaj si wiksze; w naszym

    wieku to jedyne miejsce, gdzie spotykaj si rne frakcje.Dzisiaj w tumie uczniw krluje nowy rodzaj energii:szalestwo ostatniego dnia.Dziewczyna z dugimi krconymiwosami krzyczy mi prosto w ucho Cze i macha do stojcejdaleko koleanki. Rkawem kurtki dostaj w policzek. Potempopycha mnie jaki Erudyta w niebieskim swetrze. Tracrwnowag, twardo upadam na podog. Z drogi, Sztywniaczko- rzuca i idzie dalej.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    7/371

    Czuj, jak piek mnie policzki. Wstaj, otrzepuj si. Kiedyupadlam, kilka osb si zatrzymao, ale nikt mi nie pomg.Odprowadzaj mnie spojrzeniami do koca korytarza.Takie

    rzeczy zdarzaj si czonkom mojej frakcji ju od miesicy.Erudycja puszcza artykuy le mwice o Altruizmie, co zaczowpywa na to, jak traktuje si nas w szkole. Szare ubranie,

    prosta fryzura i skromne zachowanie maj sprawi, e atwiejzapomn o sobie samej, a wszyscy inni zapomn o mnie. Ale

    teraz robi ze mnie cel.Zatrzymuj si przy oknie w skrzydle E iczekam na Nieustraszonych. Robi tak co rano. Dokadnie osidmej dwadziecia pi Nieustraszeni udowadniaj, e s

    odwani, wyskakujc z jadcego pocigu.Ojciec mwi oNieustraszonych obuzy. Nosz kolczyki, tatuae, ubieraj si

    na czarno. Ich gwne zadanie to pilnowa ogrodzenia woknaszego miasta. Przed czym - nie wiem.Powinni wprawia mnie

    w zakopotanie. Powinnam si dziwi, e odwaga, cechaceniona przez nich najwyej, ma co wsplnego z kolczykiem w

    nosie. A jednak nie mog oderwa od nich wzroku.Sycha

    gwizd pocigu, dwik odbija si echem w mojej piersi.Reflektor z przodu miga, kiedy pocig pdem mija szko izgrzyta na elaznych szynach. Z kilku ostatnich wagonw

    wyskakuje chmara chopcw i dziewczyn w ciemnychubraniach, jedni upadaj, turlaj si, inni si zataczaj,

    przechodz kilka krokw i odzyskuj rwnowag. Jaki chopakze miechem obejmuje dziewczyn.Ogldanie ich to taki mj

    gupi zwyczaj. Odwracam si od okna i przeciskam przez tumdo sali, w ktrej mam lekcje historii frakcji.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    8/371

    Rozdzia 2

    Testy zaczynaj si po lunchu. Siedzimy przy dtugich stoach w

    stowce, a administratorzy testw wywouj po dziesinazwisk, po jednej osobie na kad sal egzaminacyjn. Siedzobok Caleba, po drugiej stronie siedzi nasza ssiadkaSusan.Ojciec Susan w pracyjedzi po miecie, dlatego masamochd i codziennie podwozi j do szkoy. Nam te toproponowa, ale jak mwi Caleb, wolimy wyj wczeniej i niechcemy robi mu kopotu.Jasne.Administratorzy s wwikszoci ochotnikami z Altruizmu, jednak w jednej z salegzaminacyjnych siedzi Erudyta, a w innej Nieustraszony.Testuj Altruistw - regulamin zabrania, eby robi to kto znaszej frakcji. Nie wolno nam te w jakikolwiek sposbprzygotowywa si do testw, dlatego nie wiem, czego sispodziewa.Spojrzeniem wdruj od Susan do stouNieustraszonych po drugiej stronie sali. miej si,przekrzykuj, graj w karty. Przy innych stoach Erudyci

    rozmawiaj nad ksikami i gazetami, cigle goni zawiedz.Dziewczyny z Serdecznoci ubrane na to i czerwonosiedz w kku na pododze stowki i w co si bawi -klaszcz i piewaj jak rymowank. Co kilka minut sysz ichchralny miech, kiedy ktra odpada i musi usi porodkukrgu. Przy stole obok chopcy z Prawoci wymachuj rkami.Chyba o co si spieraj, ale na pewno o nic wanego, boniektrzy cay czas si umiechaj.Przy stole Altruizmusiedzimy spokojnie i czekamy. Zwyczaje frakcji reguluj nawetzachowanie w zwykych sytuacjach i s waniejsze od wasnychchci. Wtpi, eby wszyscy Erudyci chcieli sicigle uczyalbo eby kady

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    9/371

    Prawy lubi gorce dyskusje - ale oni wszyscy, tak samo jak ja,musz przestrzega norm swoich frakcji.Caleb zostajewywoany w nastpnej dziesitce. Pewnym krokiem idzie do

    wyjcia. Nie musz yczy mu powodzenia ani zapewnia, enie ma si czym przejmowa. Zna swoje miejsce i o ilepamitam, zna je zawsze. Moje pierwsze wspomnienie o nimjest z czasw, kiedy mielimy po cztery lata. Skarci mniewtedy, bo na placu zabaw nie oddalam swojej skakanki jakiejmaej dziewczynce, ktra nie miaa si czym bawi. Calebrzadko mnie poucza, ale zapamitaam jego karccespojrzenie.Prbowaam mu kiedy wytumaczy, e mam inneodruchy - w autobusie nawet nie przyszo mi do gowy, ebyustpi miejsca Prawemu - ale on tego nie rozumie. Zawszemwi: Po prostu rb, co do ciebie naley. To dla niego atwe,wic dla mnie te powinno by atwe.Czuj, jak zaciska mi siodek. Zamykam oczy, otwieram je dopiero po dziesiciuminutach, kiedy Caleb znowu siada.Jest blady jak ciana.Przesuwa domi po nogach tak jak ja, kiedy chc je wytrze z

    potu. Kiedy podnosi rce, dr mu palce. Otwieram usta, ebygo o co zapyta, ale sowa wizn mi w gardle. Nie wolno mipyta o wynik testu, a jemu nie wolno odpowiada.Ochotnik zAltruizmu wyczytuje kolejnych dziesi nazwisk. Dwie osoby zNieustraszonoci, dwie z Erudycji, dwie z Serdecznoci, dwie zPrawoci, a potem: z Altruizmu: Susan Black i BeatricePrior.Wstaj, bo powinnam, ale gdyby to ode mnie zaleao,siedziaabym dalej. Czuj si, jakbym miaa w piersiach balon,ktry ronie z kad sekund i zaraz mnie rozerwie od rodka.Id za Susan do wyjcia. Ci, ktrych mijamy, pewnie nas nierozrniaj. Mamy takie same ubrania i tak samo uczesane jasnewosy. Jedyna rnica polega na tym,

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    10/371

    e moe Susan nie czuje si teraz tak, jakby za chwil miaazwymiotowa, a z tego, co widz, donie nie dr jej a takmocno i nie musi ciska brzegu koszuli, eby je

    uspokoi.Czeka na nas dziesi sal obok stowki. Uywa siich tylko do testw przynalenoci, wic jeszcze nigdy w adnejnie byam. W przeciwiestwie do innych pomieszcze szkoy,nie s oddzielone szyb, ale lustrami. Kiedy id do drzwi, widzsiebie, blad i wystraszon. Susan umiecha si do mnienerwowo i wchodzi do sali numer 5, a ja do sali numer 6, gdzie

    czeka jaka kobieta z Nieustraszonoci.Nie wyglda tak surowojak ci modzi Nieustraszeni, ktrych widziaam. Ma mae

    ciemne i skone oczy, nosi dinsy i czarn marynark jak odmskiego garnituru. Dopiero kiedy si odwraca, eby zamkndrzwi, widz tatua na jej karku, czarno-biaego jastrzbia zczerwonym okiem. Gdyby serce wanie nie podchodzio mi dogarda, zapytaabym, co on oznacza. Musi co oznacza.Lustrapokrywaj wewntrzne ciany sali. Mog obejrze swoje odbiciepod kadym ktem: szary materia ukrywajcy ksztat plecw,

    moj dug szyj, moje zaczerwienione donie z wystajcymikostkami. Sufit byszczy biaym wiatem. Na rodku sali stoirozkadany fotel, taki jak u dentysty, a obok jaka maszyna. Tomiejsce wyglda, jakbydziay situ straszne rzeczy.Nie bj si- odzywa si kobieta. - To nie boli.Wosy ma czarne i proste, ale w wietle widz, e poprzetykanesiwizn. Usid wygodnie. Mam na imi Tori.Niezdarnie siadam na fotelu, odchylam si i opieramgow nazagwku. wiato razi mnie w oczy. Tori robi co przyurzdzeniu po mojej prawej stronie. Prbuj si skupi na niej, anie na kablach w jej doniach. Dlaczego jastrzb? - wypalam,kiedy przyczepia mi elektrody do czoa.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    11/371

    Jeszcze nigdy nie spotkaam ciekawskiej Altruistki - odpowiada,unoszc brwi.Przechodzi mnie dreszcz, na ramionach pojawia si gsia

    skrka. Moja ciekawo to bd, zdrada zasad Altruizmu.Nuccpod nosem, przyciska mi nastpn elektrod do czoa. Wniektrych czciach staroytnego wiata jastrzb symbolizowasoce - wyjania. - Kiedy kazaam go sobie wytatuowa,mylaam, e jeli zawsze bd miaia soce na sobie, to ju niebd si baa ciemnoci.Staram si powstrzyma od kolejnego pytania, ale niemog. Boisz si ciemnoci?

    Baam si ciemnoci -poprawia. Nastpn elektrod przyciskado wasnego czoa i podcza do niej kabel. Wzrusza ramionami.- Teraz przypomina mi o strachu, ktry przezwyciyam.Staje za mn. ciskam porcze tak mocno, e a bielej mikostki. Kobieta przeciga kable do siebie, przyczepia je do mnie,do siebie, do maszyny za sob. Potem podaje mi fiolkprzezroczystego pynu. - Wypij.

    Co to jest? - Gardo mam spuchnite, z trudem przeykam lin.- Co si teraz stanie?-Nie mog ci powiedzie. Po prostu mi zaufaj.Wypuszczam powietrze z puc i wlewam do ust zawarto fioki.Oczy mi si zamykaj.Otwieram je po chwili, ale jestem jugdzie indziej. Znowu stoj w szkolnej stowce, jednakwszystkie dugie stoy s puste, a przez szklane ciany widz, epada nieg. Na blacie przede mn s dwa koszyki. W jednymley kawaek sera, a w drugim n dugi jak moje przedrami. -Wybieraj - rozkazuje kobiecy gos za mn.- Jak to?

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    12/371

    - Wybieraj - powtarza.

    Ogldam si przez rami, ale nikogo nie ma. Odwracam si zpowrotem do koszykw. Co mam z tym zrobi?

    Wybieraj! - wrzeszczy glos.Kiedy na mnie krzyczy, strach znika, zastpuje go upr.Marszcz brwi i krzyujramiona. Jak sobie chcesz - mwiglos.

    Koszyki znikaj. Sysz skrzypienie drzwi i odwracam si, ebyzobaczy, kto wchodzi. Widz, e nie kto, a co. Kilkametrw przede mn stoi jaki pies o szpiczastym pysku. Czaisi, skrada, szczerzy biae Idy. Z gbi jego garda dobiega

    warczenie i teraz wiem, do czego przydaby mi si ser. Albon. Ale ju za pno.Myl o ucieczce, jednak pies bdzie odemnie szybszy. Nie dam rady go przygnie do podogi. Serce miwali. Musz podj decyzj. Gdybym tylko moga przeskoczyblat i uy go jako tarczy - nie, przecie jestem za niska, ebyda takiego susa. i za saba, eby przewrci st.Pies warczy,ten dwik niemal wibruje mi w czaszce.Wedug ksiki do

    biologii psy wyczuwaj strach dziki substancjom chemicznymwydzielanym pod wpywem stresu przez ludzkie gruczoy -takie same substancje wydziela szczuta przez psy zwierzyna.

    Zapach strachu skania je do ataku. Pies zblia si powoli,pazurami drapie o podog.Nie mog uciec. Nie mog walczy.Wdycham wic mierdzcy oddech psa i prbuj nie myle, cowanie jad. W jego oczach nie ma biaek, tylko lnicaczer.Co jeszcze wiem o psach? Nie powinnam mu patrze woczy. To oznaka agresji. Pamitam, e kiedy byam maa,prosiam ojca o pieska, ale teraz, gdy wpatruj si w podogpod psimi apami, nie mog sobie przypomniedlaczego.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    13/371

    Zwierz si zblia, wci warczy, jeeli patrzenie mu oczy tooznaka agresji, co jest oznak ulegoci?Oddycham gono, alespokojnie. Klkam. Wcale nie mam ochoty ka si przed psem

    na pododze, bo wtedy ky znajd si na wysokoci mojejtwarzy. To jednak najlepsze wyjcie, jakie mam. Wycigam dotyu nogi i opieram si na okciach. Pies podkrada si bliej,coraz bliej, a w kocu czuj jego ciepy oddech. Dr miramiona.Szczeka mi do ucha. Zaciskam zby, eby niekrzycze.Co szorstkiego i wilgotnego dotyka mojego policzka.Pies przestaje warcze. Dyszy, kiedy unosz gow, eby znowuna niego popatrze. Lie mnie po twarzy. Marszcz czoo i

    siadam w kucki. Zwierz opiera si apami o moje kolana, liemi podbrdek. Wzdrygam si, wycieram lin i simiej. Wcale nie jeste tak straszn besti, co?Wstaj powoli, eby go nie wystraszy, ale teraz wydaje sicakiem innym zwierzciem ni jeszcze kilka sekund temu.Ostronie wycigam rk, tak ebym moga j w razie czegocofn. Zwierz trca j bem. Nagle zaczynam si cieszy, e

    nie wziamnoa.Mrugam, a gdy znw otwieram oczy, podrugiej stronie pokoju stoi jakie dziecko w biaym ubranku.Wyciga rce i piszczy: Piesek!Maa dziewczynka biegnie do stojcego obok mnie zwierzcia.Otwieram usta, eby j ostrzec, ale jest za pno. Pies siodwraca. Nie warczy, tylko szczeka, ujada i kapie zbami, aminie napinaj mu si jak kbki drutu. Szykuje si do skoku.Bez namysu sama skacz. Rzucam si na psa, ciskamramionami jego grub szyj.Uderzam gow o podog. Piesznika, maa dziewczynka te. Jestem w sali testw sama. Powolisi obracam i nie widz siebie w adnym z luster. Otwieramdrzwi, wychodz

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    14/371

    na korytarz, ale to nie korytarz, to autobus. Wszystkie miejsca szajte.Staj w przejciu midzy siedzeniami, api si porczy.Obok siedzi jaki mczyzna z gazet. Papier zasania mu twarz,

    ale widz jego donie. Ma na nich blizny, chyba od poparze.ciska gazet tak mocno, jakby chcia j pomi.Znasz tegofaceta? - pyta.

    Stuka palcem w fotografi na pierwszej stronie. Nad ni jestnagwek: Brutalny morderca wreszcie schwytany! Wpatrujsi w sowo morderca. Duo czasu mino, odkd ostatnioczytaam to sowo, sam jego ksztat napenia mnieprzeraeniem.Na zdjciu wida brodatego modego mczyzn

    o zwyczajnej twarzy. Mam wraenie, e skd go znam, ale niepotrafi sobie przypomnie skd. Jednoczenie wydaje mi si, eto zy pomys, eby si do tego przyznawa.I co? - W jegogosie sysz zo. - Znasz go?Zy pomys. Nie -bardzo zy pomys. Serce mi wali. Mocnociskam porcz. Chc powstrzyma drenie rk, eby si niezdradzi. Jeli przyznam si, e znam czowieka ze zdjcia, to

    stanie si ze mn co strasznego. Musz jako przekonamczyzn, e nie znam. Mog chrzkn i wzruszy ramionami- chocia wtedy skami.Chrzkam. Znasz go?Wzruszam ramionami. No to jak?

    Przechodzi mnie dreszcz. Mj strach nie ma sensu. To tylko test,

    to nie dzieje si naprawd. Nie znam - odpowiadam swobodnie.-Nie mam pojcia, kto to jest.Mczyzna wstaje, wreszcie widz jego twarz. Nosi okularyprzeciwsoneczne, ze zoci wykrzywia usta. Od-

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    15/371

    dech cuchnie mu papierosami. To nie dzieje si naprawd,przypominam sobie. To nie dzieje si naprawd.Kamiesz -mwi. - Kamiesz!

    Nie kami.Widz po twoich oczach.Prostuj si. Na pewno nie.Jeli go znasz - cisza gos - mogaby mnie uratowa.Mogaby mnie uratowa!Mruoczy. Hm. - Zagryzam zby. - Nie znam.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    16/371

    Rozdzia 3

    Kiedy si budz, mam spocone donie, a w doku ciska mnie

    poczucie winy. Le na fotelu, w sali zlustrami. Odchylamgow i widz za sob Tori. Zaciska wargi, zdejmuje elektrody znaszych gw. Czekam, a powie co o tecie - e si skoczyalbo e dobrze wypad. Chocia czy taki test w ogle moe lewypa? Jednak niczego nie mwi, tylko dalej ciga mi kable zczoa.Siadam, wycieram donie o spodnie. Musiaam zrobi conie tak, nawet jeli tylko we wasnej wyobrani. Czy Tori matak dziwn min, bo nie wie, jak mi powiedzie, e okropny ze

    mnie czowiek? Chc, eby co powiedziaa. To byozdumiewajce - mwi. - Przepraszam, zaraz wracam.Zdumiewajce?Przycigam kolana do piersi i chowam w nichtwarz. Chciaabym si popaka, bo zy przyniosyby mi ulg,ale

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    17/371

    nie potrafi. Jak mona obla test, do ktrego nie wolno siprzygotowa?Czas mija, ja coraz bardziej si denerwuj. Cokilka sekund musz wyciera pot z doni - a moe po prostu tak

    robi, bo to pomaga mi si uspokoi. A jeli stwierdz, e si nienadaj do adnej frakcji? Musiaaby wtedy y na ulicy, razem zreszt bezfrakcyjnych. Ja tak nie mog. Brak frakcji to nie tylkoycie w biedzie i niewygodzie. To take ycie w odciciu odreszty spoeczestwa, od tego co najwaniejsze - odwsplnoty.Matka powiedziaa mi kiedy, e samotnie nie da siprzetrwa - a gdyby nawet jako si udao, to nikt nie chcetakiego ycia. Bez frakcji nie miaoby celu ani sensu.Krc

    gow. Nie wolno mi tak myle. Musz by spokojna.Wreszciedrzwi si otwieraj i wchodzi Tori. api za porczefotela. Przepraszam, e ci zmartwiam - mwi.Staje obok mnie, z rkami w kieszeniach. Jest blada izdenerwowana. Beatrice, twoje wyniki nie byy jednoznaczne.Zwykle na kadym etapie symulacji eliminuje si jedn albowicej frakcji, ale w twoim przypadku wykluczono tylko dwie.

    Wpatruj si w ni. Dwie? - Gardo mam tak cinite, e aciko mi mwi.Gdyby odruchowo poczua niech do noa i wybraa ser,symulacja poprowadziaby ci wedug innego scenariusza, ktrypotwierdziby twoj przynaleno do Serdecznoci. Tak si niestao, dlatego Serdeczno zostaa wykluczona. - Tori drapie sipo karku. - Zazwyczaj symulacja postpuje liniowo, wskazujejedn frakcj poprzez wykluczenie innych. Twoje wybory niepozwalay jednak wykluczy drugiej moliwoci, Prawoci,dlatego musiaam

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    18/371

    zmieni symulacj i umieci ci w autobusie. Ten twj uprprzy nieprawdzie wykluczy Prawo. - Umiecha si lekko. -Nie martw si. W tamtej sytuacji tylko Prawy by nie

    skama.Rozlunia si jeden z wzw zasupanych w moimodku. Moe nie jestem a taka okropna. To jednak niemwi wszystkiego. Nie kami Prawi... ale i Altruici - cignie. -I tu mamy problem.

    Otwieram usta. Z jednej strony, wolaa sama rzuci si na psa,ni pozwoli mu zaatakowa dziewczynk, a to reakcjazorientowana na Altruizm... a z drugiej, kiedy tamten

    mczyzna powiedzia, e prawda by go uratowaa, i tak nie

    chciaa jej zdradzi. Taka odpowied nie wskazuje ju naAltruizm. - Wzdycha. - To, e nie ucieka przed psem,wiadczy o przynalenoci do Nieustraszonych, ale na to samowskazuje wybr noa, a tego nie zrobia. - Chrzka. - Zrozmysem zareagowaa na psa, i to wskazuje na silnskonno do Erudycji. Nie mam pojcia, co skonio ci dodecyzji podjtych na pierwszym etapie, ale...

    Chwileczk - przerywam jej. - Czyli nie masz pojcia, jaka jestmoja przynaleno?I tak, i nie. Moim zdaniem jednakowo nadajesz si doAltruizmu, Nieustraszonych i Erudycji - wyjania. - Takich,ktrzy uzyskuj podobny wynik... - oglda si przez rami,jakby mylaa, e kto si za ni pojawi - nazywa siNiezgodnymi.

    Ostatnie sowo wypowiada tak cicho, e ledwo je sysz. Znowuwyglda na zdenerwowan i zmartwion. Obchodzi fotel inachyla sido mnie. Beatrice, w adnym wypadku nie mw otym nikomu. To bardzo wane.Nie wolno nam rozmawia o wynikach testw. - Kiwam gow.- Wiem.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    19/371

    Nie. - Przykuca obok fotela i opiera ramiona o porcz. Naszetwarze s w odlegoci zaledwie kilku centymetrw. - To coinnego. Nie chodzi mi o to, e masz teraz

    o tym nie mwi; chodzi o to, e nigdy nie wolno ci o tymmwi, nikomu, niewane, co si wydarzy. Niezgodno jestbardzo niebezpieczna. Rozumiesz? Nie rozumiem. Jak wynik

    testu, ktry nie daje rozstrzygnicia, moe by niebezpieczny?Mimo to przytakuj. I tak nie mam ochoty opowiada o swoichwynikach. Dobrze. - Zsuwam rce z porczy i wstaj. Jest minieswojo.

    Proponuj, eby teraz posza do domu. Musisz przemylewiele spraw, a czekanie razem z innymi nic ci nie da.Musz powiedzie bratu, dokd id.Ja mu powiem.

    Dotykam czoa. Kiedy wychodz z sali, wpatruj si w podog.Nie potrafi spojrze Tori w oczy. Nie potrafi myle ojutrzejszej Ceremonii Wyboru.Wybr naley teraz do mnie, bezwzgldu na test.Altruizm, Nieustraszono.

    Erudycja.Niezgodno.Postanawiam nie jecha autobusem. Jeliwrc wczeniej, ojciec to zauway, gdy pod koniec dniasprawdzi domowe rejestry, i bd musiaa wytumaczy, co sistao. Id wic piechot. Musz spotka si z Calebem, zanimpowie co rodzicom. Caleb potrafi dochowa tajemnicy.Idrodkiem ulicy. Autobusy zwykle jed blisko krawnikw,wic tutaj jest bezpieczniej. Czasem na ulicach niedalekoswojego domu widz lady tych linii. Teraz, gdy jedzi takmao samochodw, linie do niczego si nie przydaj. Niepotrzebujemy te sygnalizatorw, ale gdzieniegdzie jeszczekoysz si gronie nad ulic, jakby w kadej chwili mogyspa.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    20/371

    Powoli odnawiane miasto to przeplatanka nowych, czystych

    budynkw i starych, walcych si ruder. Nowe domy stojgwnie niedaleko bagna, ktre dawno temu byo jeziorem.

    Wikszo remontw przeprowadza agencja ochotnikw zAltruizmu, dla ktrej pracuje moja matka.Gdy patrz z boku naycie Altruistw, myl sobie, e jest pikne. Kiedy obserwujharmoni swojej rodziny; kiedy wsplnie idziemy na kolacj, apotem razem sprztamy i nikogo nie trzeba oto prosi; kiedywidz, jak Caleb pomaga obcym ludziom nosi zakupy - wtedyznowu zakochuj si w tym yciu. Problemy zaczynaj sidopiero, gdy sama prbuj tak y. Chyba nigdy nie robi tego

    szczerze.Jednak wybr innej frakcji oznaczaby, e na zawszeopuszcz rodzin.Zaraz za sektorem Altruizmu cignie sipasmo szkieletw domw i popkanych chodnikw, przez ktreteraz id. W niektrych miejscach droga zupenie si zapada,odsaniajc kanay i puste tunele metra - musz je uwanieomija. Gdzie indziej tak mocno mierdzi odpadkami i ciekami,e zatykam nos.To wanie tutaj mieszkaj bezfrakcyjni. Nie

    udao im si przej inicjacji w wybranej frakcji, dlatego yj wndzy i zajmuj si tym, czego inni nie chc robi. Sdozorcami, mieciarzami, pracuj na budowach, przd tkaniny,kieruj pocigami i autobusami. Za swoj prac dostaj jedzeniei ubranie. Ale jak powtarza matka, jednego i drugiego za

    mao.Widz jakiego bezfrakcyjnego, stoi przede mn na roguulicy. Nosi podarte brzowe achmany, na szczce ma obwisskr. Wpatruje si we mnie. Odwzajemniam spojrzenie, niepotrafi odwrciwzroku. Przepraszam - odzywa sizachrypnitym gosem. - Masz jakie jedzenie?Co ciska mnie za gardo. Sysz wewntrzny surowy nakaz:Schyl gow i id dalej.Nie, nie powinnam ba

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    21/371

    si tego czowieka. Potrzebuje pomocy, a ja powinnam mupomc. Eee... tak - odpowiadam. Sigam do torby. Ojciecmwi, ebym zawsze nosia co do jedzenia, wanie na taki

    wypadek. Podaj mczynie ma paczk suszonych kawakwjabka.Siga po nie, ale zamiast wzi owoce, zaciska do na moimnadgarstku. Umiecha si. Na przodzie brakuje mu zba. Rany,ale ty masz pikne oczy - mwi. - Szkoda, e caa reszta takazwyczajna.

    Serce mi omocze. Szarpi rk, ale on ciska jeszcze mocnej.W jego oddechu wyczuwam co kwanego inieprzyjemnego. Kochana, chyba jeste troch za moda, eby tusama chodzi.Przestaj si szarpa, bardziej si wyprostowuj. Wiem, ewygldam na mniej lat. Nie trzeba mi tego przypomina. Jestemstarsza, ni wygldam - odpowiadam. - Mam szesnacie lat.Facet szerzej otwiera usta, odsania szary trzonowiec z ciemndziur z boku. Trudno stwierdzi, czy si teraz mieje, czy

    krzywi. Wic dzisiaj jest twj specjalny dzie? Dzie przedwyborem?Pu mnie. - W uszach mi dzwoni. Mj gos brzmi wyranie istanowczo. Nie spodziewaam si tego. Jakby nie nalea domnie.

    Jestem gotowa. Wiem, co robi. Wyobraam sobie, jak cofamokie i uderzam. Widz odlatujc ode mnie torebk zjabkami. Sysz, jak biegn. Jestem gotowa do akcji.Ae wtedybezfrakcyjny puszcza nadgarstek, zabiera jabka imwi: Wybierz mdrze, dziewczyno.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    22/371

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    23/371

    Caleb stoi z Susan i jej bratem Robertem. Susan patrzy na mnie

    jako dziwnie, jakbym bya kim innym, a nie t, ktr znaajeszcze dzisiaj rano. Wzruszam ramionami. Po tecie zrobio mi

    si niedobrze. To pewnie przez ten pyn, ktry nam dali. Ale jumi lepiej.Staram si umiecha przekonywajco. Z Susan i Robertemchyba mi si udao, ale Caleb mruy oczy, jak zawsze, kiedypodejrzewa kogo o kamstwo. Jechalicie dzisiajautobusem? - pytam. Wcale mnie nie obchodzi, jak Susan i

    Robert wracali ze szkoy, ale musz zmieni temat.Ojciec musia pracowa do pna - odpowiada Susan - i

    powiedzia, ebymy troch porozmylali przed jutrzejszceremoni.Serce wali mi na myl o ceremonii. Jak chcesz, przyjd pniej,bdziesz mile widziana - uprzejmie zaprasza j Caleb.Dzikuj. - Susan umiecha si do niego.Robert unosi brew, patrzy na mnie. Wymieniamy si takimispojrzeniami ju od roku, od kiedy Susan i Caleb zaczli

    niemiao flirtowa, tak jak to robi tylko Altruici. Mj bratodprowadza Susan wzrokiem. A musz go szarpn za rami,eby si ockn. Idziemy do domu, zamykam za namidrzwi.Caleb odwraca si do mnie. Jego ciemne, proste brwizbiegaj si i pojawia si midzy nimi zmarszczka. Kiedy robitak min, bardziej ni matk przypomina ojca. Widz wtedy,jak jego dalsze ycie ukada si tak jak ycie ojca. Zostaje wAltruizmie, uczy si zawodu, eni z Susan i zakada rodzin.Cudowne.Mog tego ju nigdy nie zobaczy. Teraz powiesz miprawd? - pyta cicho.Prawda jest taka, e mam z tob o tym nie rozmawia. A tymasz mnie o to nie pyta.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    24/371

    Naginasz wszystkie zasady, a tej jednej nie moesz? Nawet wtak powanej sprawie? - Marszczy brwi, przygryza kcik ust.Chocia jego sowa brzmi oskarycielsko, to chyba chodzi mu

    o wydobycie ze mnie informacji. Jakby naprawd zaleao muna odpowiedzi.Mruoczy. A ty powiesz? Caleb. co byo w twoim tecie?Patrzymy na siebie. Sysz gwizd lokomotywy, takcichy,erwnie dobrze mgby to by tylko wiatr wyjcy na ulicach.Poznaj ten dwik. Brzmi w nim Nieustraszono, wzywamnie. Tylko... nie mw rodzicom co si stao, okay? - odzywamsi po chwili.

    Przez moment spoglda mi w oczy, wreszcie kiwa gow.Chci na gr i si pooy. Test, spacer i spotkanie zbezfrakcyjnym zupenie mnie wykoczyy. Ale Caleb zrobidzisiaj niadanie, mama lunch, a wczoraj wieczorem kolacjprzygotowa ojciec, wic teraz moja kolej. Bior gboki wdechi ruszam do kuchni.Przychodzi do mnie Caleb. Zaciskam zby.We wszystkim mi pomaga. Najbardziej denerwuje mnie w nim

    wanie ta naturalna dobro, ta wrodzona ofiarno.Pracujemyrazem, nie odzywamy si do siebie. Gotuj groszek nakuchence. Caleb rozmraa cztery kawaki kurczaka. Teraz jemygwnie mroonki albo konserwy, bo farmy le bardzo daleko.Matka kiedy mi opowiadaa, e dawno temu byli tacy ludzie,ktrzy specjalnie nie kupowali ywnoci genetyczniezmodyfikowanej, bo uwaali, e jest nienaturalna. My nie mamywyboru.Gdy rodzice wracaj do domu, kolacja jest gotowa, ast nakryty. Ojciec stawia teczk na pododze i cauje mnie wgow. Inni widz w nim czowieka, ktry nie znosi sprzeciwu.moe nawet za bardzo - ale on jest te czuy Staram sidostrzega tylko jegodobre strony. Naprawd si staram.Jakposzed test? - pyta.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    25/371

    Nakadam groszek do wazy.wietnie. -Nie mogabym zostaPraw. Za atwo kami.Syszaam, e przy jednym z testw zrobio si jakie

    zamieszanie - wtrca si matka.Tak jak ojciec, ona te pracuje w administracji, ale kierujeprojektami zwizanymi z rozwojem miasta. Zajmuje sirekrutacj ochotnikw do przeprowadzania testwprzynalenoci. Wikszo czasu spdza jednak na pomocybezfrakcyjnym. Zaopatruje ich w jedzenie, szuka dla nich

    mieszkai pracy.Naprawd? - zaciekawia si ojciec.Problemy z testami przynalenoci zdarzaj sirzadko. Niewiele

    o tym wiem, ale moja przyjacika Erin mwia, e przy jednymz testw co poszo tak le, e wyniki trzeba byo poda ustnie. -Matka kadzie serwetk przy kadym nakryciu. -Najwyraniejjaki ucze le si poczu i odesano go wczeniej do domu. -Wzrusza ramionami. - Mam nadziej, e nikomu nic si niestao. A wy, syszelicie co o tym?Nie. - Caleb umiecha si do matki.

    On te nie mgby zosta Prawym.Siedzimy przy stole. Posiekzawsze podajemy od prawej strony, nikt nie zaczyna je, awszyscy go nie dostan. Ojciec wyciga rce do matki i brata, aoni wycigaj rce do niego i do mnie. Dzikuj Bogu zajedzenie, prac, przyjaci i rodzin.W Altruizmie nie wszystkierodziny s religijne, ale ojciec mwi, e powinnimy stara sinie dostrzega takich rnic, bo to tylko by nas dzielio. Niewiem, co o tym myle. A teraz - matka zwraca si do ojca -opowiadaj.

    Chwyta ojca za do i kciukiem zatacza mu mae kkopokostkach. Wpatruj si w ich zczone rce. Moi rodzi-

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    26/371

    ce si kochaj, ale przy nas rzadko okazuj sobie czuo. Uczylinas, e kontakt fizyczny ma w sobie wielk si. dlatego oddziecka sigo wystrzegam.No, powiedz, co ci drczy? -

    dodaje matka.Wpatruj si w talerz. Czasem zaskakuje mnie jej wyczucie.Teraz mam wyrzuty sumienia. Dlaczego tak bardzo skupiam sina sobie, e nie zauwayam gbokiej zmarszczki na czole ojcai tego, e si zgarbi? Miaem ciki dzie w pracy - zaczyna. -Tak naprawd to Marcus mia ciki dzie. Nie powinienemmie do niego pretensji.Marcus pracuje razem z ojcem. Obaj stoj na czele rzdu.

    Miastem rzdzi rada zoona z pidziesiciu osb, samychprzedstawicieli Altruizmu, bo nasz frakcjuwaa si zanieprzekupn wanie dlatego, e jestemy tacy bezinteresowni.Liderzy Altruizmu s wybierani spord rwnych, bierze siprzy tym pod uwag nienaganny charakter, przywizanie dozasad i zdolnoci przywdcze. Przedstawiciele innych frakcji naspotkaniach rady mog wypowiada si w rnych sprawach,

    ale to ona podejmuje ostateczn decyzj. Jej czonkowie dziaajwsplnie, ale Marcus ma najwiksze wpywy.Tak jest odnastania Wielkiego Pokoju, kiedy utworzono frakcje. Myl, eten system przetrwa, bo wszyscy si boimy tego, do czego bydoszo, gdyby go nie byo: wojny.Chodzi o ten reporta JeanineMatthews? - pyta matka.

    Jeanine Matthews jest w radzie jedyn przedstawicielkErudycji. Wybrano j, bo ma wysoki iloraz inteligencji. Ojciecczsto na ni narzeka.Unoszwzrok. Reporta?Caleb rzuca mi ostrzegawcze spojrzenie. Nie wolno nam

    odzywa si przy stole, chyba e rodzice o co zapytaj. Zwykletego nie robi. Ojciec mwi, e uwaga, jak

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    27/371

    im powicamy, to nasz dar dla nich. Oni powicaj namuwagpo kolacji w salonie. Tak, - Ojciec mruy oczy. - Ciaroganccy, przemdrzali... - Urywa i chrzka. - Przepraszam.

    Ale ona w reportau atakuje charakter Marcusa.Unosz brwi. Co to znaczy? - pytam.Beatrice! - Caleb gasi mnie spokojnie.

    Pochylam gow, obracam widelec-tam i z powrotem,tam i zpowrotem. Czekam, a przestaj mnie piec policzki. Nie lubi,jak kto mi zwraca uwag. Szczeglnie brat. To znaczy -odpowiada ojciec - e jej zdaniem syn Marcusa wybraNieustraszono zamiast Altruizmu, boMarcus byt dla niegookrutny i brutalny.Niewiele osb urodzonych w Altruizmie postanawia j opuci.Kiedy stanie si co takiego, pamitamy o tym. Dwa lata temuTobias, syn Marcusa, przeszed z naszej frakcji doNieustraszonych. Marcus si zaama. Tobias jest jego jedynymdzieckiem - i jedyn rodzin, od kiedy ona zmara, rodzcdrugie dziecko. Noworodek umar kilka minut po niej.Nigdy nie

    spotkaam Tobiasa. Rzadko bra udzia we wsplnychuroczystociach naszej spoecznoci i nigdy nie przychodzi donas z ojcem na kolacj. Mj ojciec czsto mwi, e to dziwne -ale teraz to jubez znaczenia. Okrutny? Marcus? - Matka krcigow. - Biedny czowiek. Jakby jeszcze trzeba mu byoprzypomina o stracie.Chciaa powiedzie: o zdradzie, jakiej dopuci si jego syn? -odpar chodno ojciec. -Nie powinienem si temu dziwi.Erudycja atakuje nas tymi reportaami ju od miesicy. A tojeszcze nie koniec. Bdzie tego wicej, zapewniam.Nie powinnam znowu si odzywa, ale nie potrafi sipowstrzyma. Dlaczego to robi? - wypalam.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    28/371

    Beatrice, a dlaczego nie korzystasz z okazji, eby terazwysucha swojego ojca? - odpowiada agodnie matka, jej sowas sugesti, nie poleceniem.

    Patrz ponad stoem na Caleba. jego oczy maj wyrazniezadowolenia.Wpatruj si w swj groszek. Nie jestem pewna,czy umiaabym dalej y w takim posuszestwie. Nie idzie mito. Dobrze wiesz dlaczego - cignie dalej ojciec. - Bo mamyco, czego chc. Kiedy niepohamowana dza wiedzy prowadzido dzy wadzy, czowiek bdzi, poda w mrok i pustk.Powinnimy si cieszy, e jestemy mdrzejsi.Przytakuj. Wiem. e nie wybior Erudycji, nawet jeli z

    mojego testu by wynikao, e mogabym. Jestem nieodrodncrk swojego ojca.Rodzice sprztaj po obiedzie. Calebowi tenic pozwalaj, ebyim pomaga, bo dzisiaj musimy by sami, anie siedzie w salonie. Mamy przemyle test.Gdybym tylkomoga porozmawia o tych wynikach, rodzina pewnie wsparabymnie w dokonywaniu wyboru. Ale mi nie wolno. Za kadymrazem, gdy ju sabnie moje postanowienie, eby trzyma buzi

    na kdk, sysz w mylach ostrzegawczy szept Tori.Razem zCalebem wchodz po schodach, ale na grze, gdy sirozdzielamy i idziemy do swoich sypialni, brat mnie zatrzymuje,

    kadzie mi do na ramieniu. Beatrice - zaczyna powanymtonem i patrzy mi prosto w oczy. - Powinnimy myle o naszejrodzinie. - W jego gosie pojawia si zawzito. - Ale musimyte myle o sobie.Przez chwil wpatruj si w niego. Jeszcze nigdy dotd niewidziaam, eby myla o sobie, jeszcze nigdy nie syszaam,eby namawia do czego innego ni ofiarno.Jestem takzaskoczona sowami brata, e po prostu mwi to, czego by odemnie oczekiwano:

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    29/371

    Testy nie musz zmienia naszych wyborw.Caleb umiecha silekko. I nie zmieni, prawda?ciska mi rami i idzie do swojego pokoju. Zagldam do

    niego,widz niepocielone ko i stos ksiek na biurku. Calebzamyka drzwi. Chciaabym mc mu powiedzie, e obojeczujemy to samo. Chciaabym porozmawia z nim tak, jak chc,a nie jak powinnam. Ale przyzna si, e sama potrzebujpomocy... na to nie mog si zdoby - dlatego siodwracam.Wchodz do swojego pokoju. Kiedy zamykam zasob drzwi, uwiadamiam sobie, e decyzja moe okaza siatwa. Wybranie Altruizmu wymaga wielkiej bezinteresownoci,a wybranie Nieustraszonych wielkiej odwagi. Ta cecha, ktrajutro przeway, pokae, do czego pasuj. Jutro obie cechy bdwe mnie walczy i tylko jedna wygra.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    30/371

    Rozdzia 5

    Autobus, ktrym jedziemy na Ceremoni Wyboru, jest peen

    ludzi w szarych koszulach i szarych spodniach. Blady krgsonecznego wiata przepala chmury jak kocwka arzcegosi papierosa. Sama nigdy nie paliam - to cile wie si zprnoci - ale kiedy wysiadamy z autobusu, przed budynkiemstoi tum Prawych i pali.eby zobaczy grn cz Bazy,musz odchyli gow, a i tak cz gmachu chowa si wchmurach. To najwysza budowla w miecie. Z okna sypialniwidz wiata dwch anten na jej dachu.Wysiadam z autobusu

    za rodzicami. Caleb wydaje si spokojny, te bym bya, gdybymwiedziaa, co robi. Mam

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    31/371

    wraenie, e serce zaraz wyskoczy mi z piersi. Kiedy wchodzpo schodach do gwnego wejcia, opieram si na ramieniubrata.W windzie jest tok, wic ojciec ustpuje miejsca frakcji

    Serdecznych. Wchodzimy schodami. Idziemy za nim bez sowa,dajc przykad innym osobom z naszej frakcji, i wkrtce canasz trjk wchania masa ubranych na szaro ludzi, ktrzy wprzymionym wietle wspinaj si po betonowych stopniach.Dostosowuj si do ich tempa. Tupot rwnego krokurozbrzmiewajcy mi w uszach i jednolity wygld otaczajcychmnie osb sprawia, e zaczynam myle o wybraniu wanieczego takiego. Mogabym doczy do wsplnego umysu

    Altruizmu, zajmowa si tylko tym, co dotyczy innych.Alezaczynaj mnie bole nogi, z trudem api oddech i znowu sirozpraszam. eby dotrze na Ceremoni Wyboru, musimywdrapa si po dwudziestu cigach schodw.Ojciecprzytrzymuje otwarte drzwi na dwudziestym pitrze. Mijanyprzez wchodzcych Altruistw stoi w nich jak stranik.Poczekaabym na niego, ale tum pcha mnie dalej, wypycha z

    klatki schodowej do sali, gdzie zadecydujo reszcie swojegoycia.Zgromadzeni ustawili si w krgi. Na samych obrzeachs szesnastolatkowie ze wszystkich frakcji. Jeszcze nie nazywasi nas czonkami. Po podjtychdzisiaj decyzjach staniemy sinowicjuszami - a peni praw uzyskamy po zakoczeniunowicjatu.Ustawiamy si w porzdku alfabetycznym, wedugnazwisk - ktre dzisiaj bdziemy mogli porzuci. Staj midzyCalebem a Danielle Pohler. dziewczyn z Serdecznoci. Marowe policzki, a na sobie t sukienk.Nastpny krg tworzkrzesa przeznaczone dla czonkw rodzin. Podzielono je napi czci, wedug frakcji. Na Ceremoni Wyboru nieprzychodz wszyscy, ale jest tyle ludzi, e tum wydaje siogromny.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    32/371

    Co roku ceremoni przeprowadza inna frakcja. Teraz zajmujesi tym Altruizm. Marcus rozpocznie od przemwienia, a potem

    odczyta nazwiska w odwrconym porzdku alfabetycznym.Caleb wybierze wic przede mn.Ostatni krg to pimetalowych mis. Kada z nich jest taka dua, e gdybym siskulia, schowaabym si w niej caa. Umieszczono w nichsubstancje odpowiadajce rnym frakcjom. Szare kamieniesymbolizuj Altruizm, woda Erudycj, ziemia Serdeczno,rozarzone wgle Nieustra- szono, a szko PrawoKiedyMarcus odczyta moje nazwisko, wyjd na rodek trzeciego

    krgu. Nie bd si odzywa. Marcus poda mi n. Natn sobierk i upuszcz troch krwi do misy wybranej frakcji.Moja krewna kamieniach. Moja krew syczca na wglach.Rodzice, zanimusid, staj przedemn i Calebem. Ojciec cauje mnie w czoo,potem z szerokim umiechem klepie Caleba poramieniu.Niedugo si zobaczymy - mwi. Nie okazuje adnychwtpliwoci.

    Matka mnie przytula i wtedy niemal trac t odrobinprzekonania, jaka jeszcze mi pozostaa. Zaciskam zby,wpatruj si w sufit, tam gdzie wisi kulista lampa, ktrawypenia sal niebieskim wiatem. Matka dugo mnieprzyciska, nawet kiedy ja ju opuciam rce. W kocu siodsuwa, ale przedtem jeszcze szepcze mi do ucha: Kocham ci.Niewane, cosi stanie".Marszcz brwi, gdy odwraca siplecami i odchodzi. Wie, co mog dzisiaj zrobi. Na pewno wie,bo inaczej nie czuaby potrzeby, eby mwi co takiego.Calebapie mnie za do i ciska tak mocno, e a boli, ale nieprotestuj. Ostatnim razem trzymalimy si za rce na pogrzebiewujka, kiedy ojciec paka. Teraz nawza-

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    33/371

    jem potrzebujemy swojej siy, tak jak potrzebowalimy jejwtedy.W sali powoli zapanowuje porzdek. Powinnam si terazprzygldaNieustraszonym, dowiedzie si o nich jak

    najwicej. Ale jestem w stanie tylko gapi si na lampy podrugiejstronie sali. Chc si rozpyn w ich bkitnymwietle.Marcus stoi na podium, midzy Erudytami aNieustraszonymi.Odchrzkuje przed mikrofonem.Witam.Witam na Ceremonii Wyboru. Witam w dniu, w ktrym

    oddajemy hod demokratycznej filozofii wyznawanej przeznaszych przodkw. Ona mwi nam, e kady czowiek maprawo wybra wasn drog przez wiat.

    A raczej, co wanie zrozumiaam, jedn z piciu juwytyczonych drg. ciskam palceCaleba tak mocno jak onmoje.Nasi podopieczni skoczyli szesnacie lat. Stoj u progudorosoci i teraz od nich zaley decyzja, jakimi ludmi sistan. - Marcus mwi podniosym tonem, kademu sowu nadajetak sam wag. - Przed dziesicioleciami nasi przodkowieuwiadomili sobie, e za toczone na wiecie wojny trzeba wini

    polityczn ideologi, a nie wierzenia religijne, ras czypochodzenie. Doszli do wniosku, e chodzi o wad ludzkiejosobowoci, o skonno czowieka do czynienia za,niezalenie od jego formy. Podzielili si na frakcje i starali siusun z nich te cechy, ktre odpowiadaj za nieporzdek nawiecie.Przenosz spojrzenie na misy stojce porodku sali. Aco ja sdz?Nie wiem. Nie wiem. Nie wiem. Ci, ktrzy potpiliagresj, stworzyli Serdeczno.Czonkowie Serdecznoci umiechaj si do siebie.Majwygodne czerwone i te ubrania. Zawsze, kiedy na nichpatrz, wydaj si tacy mili, kochajcy, wolni. Jednak to, ebymdo nich doczya, nigdy nie wchodzio w rachub. Ci, ktrzypotpili ignorancj, stali si Erudytami.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    34/371

    Wykluczenie Erudycji byo dla mnie jedynym atwymwyborem. Ci, ktrzy potpili dwulicowo, stworzyli frakcjPrawoci.

    Nigdy nie lubiam Prawych. Ci, ktrzy potpili egoizm, stali siAltruistami.Potpiam egoizm. O, tak. A ci, ktrzypotpili tchrzostwo, sNieustraszonymi.

    Ale ja przecie nie jestem wystarczajco bezinteresowna. Juszesnacie lat prbuj i wci mi nie wychodzi.Drtwiej minogi, jakby powoli obumieray. Zastanawiam si, jak bd sza,kiedy wyczytaj moje nazwisko. Pracujc wsplnie, pi

    frakcji przez wiele lat yo w pokoju, a kada z nich wnosiaswj wkad w ycie spoeczestwa. Dziki Altruizmowi mamybezinteresownych administratorw; Prawo daa nam solidnychi godnych zaufania instruktorw w dziedzinie prawa; Erudycja

    inteligentnych nauczycieli i badaczy; Serdeczno penychwspczucia doradcw oraz opiekunw; Nieustraszono obronprzed zagroeniami, zarwno wewntrznymi, jak i

    zewntrznymi. Jednak oddziaywanie kadej frakcji nieogranicza si tylko do tych sfer. Nawzajem dajemy sobieznacznie wicej, ni mona by to odpowiednio podsumowa. Wnaszych frakcjach odnajdujemy sens, odnajdujemy cel,

    odnajdujemy ycie.Myl o motcie, ktre przeczytaam w podrczniku historiifrakcji: Frakcja ponad krwi. Przede wszystkim jestemyczonkami frakcji, dopiero potem naleymy do rodziny. Czy tow porzdku? Bez nich nie przetrwalibymy - dodaje Marcus.Cisza, jaka nastaje po tych sowach, jest cisza odinnych chwilciszy. Cika od naszego najwikszego lku, wikszego nawetod strachu przed mierci: lku przed bezfrakcyjnoci.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    35/371

    Marcus mwi dalej. Dlatego dzisiejszy dzie jest dniemszczliwego wydarzenia.To dzie, kiedy przyjmujemy naszychnowicjuszy, ktrzy wsplnie z nami bd pracowa, aby

    ulepszy spoeczestwo, aby ulepszy wiat.Rozbrzmiewaj oklaski. S jakby stumione. Prbuj stacakiem bez ruchu, bo kiedy kolana mi drtwiej i ciaosztywnieje, to si nie trzs. Marcus odczytuje pierwszenazwiska, ale nawet nie rozrniam sylab. Skd bd widziaa,e wyczyta moje?Jeden po drugim szesnastolatki wychodz zkrgu i id na rodek sali. Pierwsza dziewczyna wybieraSerdeczno, frakcj, z ktrej pochodzi. Patrz, jak krople jej

    krwi spadaj na ziemi w misie i jak potem samotnie staje zakrzesami, naktrych siedz czonkowie jej frakcji.Na sali nieustaje ruch, cay czas wyczytywane s nowe nazwiska, cay czasnowe osoby podejmuj decyzje. Nowe noe, nowe wybory.Rozpoznaj wikszo z tych osb, ale wtpi, eby one mnieznay. James Tucker - wywouje Marcus.James Tucker z Nieustraszonych jest pierwszym, ktry si

    potyka, gdy podchodzi do mis. Wyrzuca przed siebie ramiona iodzyskuje rwnowag, nic upada. Twarz mu czerwienieje.Szybko wychodzi na rodek sali. Kiedy tam staje, wdrujewzrokiem od misy Nieustraszonoci do misy Prawoci.Pomaraczowe pomienie unosz si coraz wyej, a od szkaodbija si niebieskie wiato lamp.Marcus podaje mu n. Jamesbierze gboki wdech -patrz, jak unosi mu si pier - i robicwydech, chwyta ostrze. Potem, wzdrygajc si, przesuwa nim powntrzu doni, wyciga rami na bok. Krew spada na szko. Onpierwszy opuszcza swoj frakcj. Z czci sali zajmowanejprzez Nieustraszonych dochodz szmery, a ja wbijam wzrok wpodog.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    36/371

    Od teraz widz w nim zdrajc. Rodzina Tuckera, zNieustraszonoci, za ptora tygodnia, w Dzie Odwiedzin,bdzie moga spotka si z synem w siedzibie jego nowej

    frakcji, ale nie zrobi tego. bo j porzuci. Nieobecno Jamesabdzie przeladowa ich dom, on sam stanie si wolnprzestrzeni, ktrej nie zdoaj zapeni. A potem minie jakiczas i dziura zniknie, jak wtedy, kiedy usuwa si jaki organ, asoki ciaa zajmuj pozostae po nim miejsce. Ludzie nie potrafidugo znosi pustki. Caleb Prior.Caleb po raz ostatni ciska moj do i gdy odchodzi, rzuca miprzez rami dugie spojrzenie. Patrz, jak stopy brata przesuwaj

    si ku rodkowi sali. a rce spokojnie przyjmuj n odMarcusa. Jedna do zrcznie przyciska n do drugiej. PotemCaleb stoi, krew wypenia mu wntrze rki, a usta sinapinaj.Robi wydech. Potem wdech i wysuwa rk nad misErudycji. Jego krew kapie do wody, pogbiajc jejczerwie.Sysz szepty, coraz goniejsze, ktre staj sikrzykami oburzenia. Ledwie potrafi jasno myle. Mj brat, ten

    mj bezinteresowny brat, on zmienia frakcj? Mj brat,urodzony do Altruizmu - zostanie Erudyt?Kiedy zamykamoczy, widz stos ksiek na biurku Caleba i jak po tecieprzynalenoci przesuwa po nogach drcymi rkami. Dlaczegonie wpadam na to, kiedy wczoraj mi radzi, ebym mylaa osobie, e kieruje to take pod wasnym adresem?Przygldam sizgromadzonym Erudytom - na ich twarzach pojawiaj sizadowolone umiechy, szturchaj si. Altruici, zwykle tacyspokojni, rozmawiaj pgosem penym napicia i patrz nadrug stron sali, na frakcj, ktra staa sinaszymwrogiem. Przepraszam! - odzywa si Marcus, ale tum go niesyszy. - Prosz o cisz! - krzyczy.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    37/371

    Robi si cicho, nie liczc jakiego brzczenia.Sysz swojenazwisko, wzdrygam si i ruszam przed siebie.W poowie drogido mis jestem pewna, e wybior Altruizm.Teraz to widz.

    Widz siebie, jak noszc szaty Altruizmu,staj si kobiet, jakwychodz za brata Susan, Roberta,a w weekendy pracujspoecznie. Widz spokj rutyny,ciche wieczory przy kominku,pewno, e bdbezpieczna,a jeli nawet nie bardzo dobra, to itak lepsza ni teraz.Zdaj sobie spraw, e dzwoni mi wuszach.Patrz na Caleba, ktry stoi za Erudytami. Odwzajemniaspojrzenie i lekko pochyla gow, jakby wiedzia, o czym myl,i si ze mn zgadza.Stawiam kroki ju mniej zdecydowanie.

    Jeli nawet Caleb nie nadaje si do Altruizmu, to jak ja mog sinadawa? Ale czy mam wybr, teraz, kiedy nas opuci izostaam tylko ja? Nie da mi innej moliwoci.Zaciskam zby.Bd tym dzieckiem, ktre pozostanie. Musz to zrobi dlarodzicw. Musz.Marcus podaje mi n. Spogldam mu w oczy- maj taki dziwny ciemnoniebieski kolor - i bior ostrze.Marcus skania gow, odwracam si w stron mis. Po lewej

    mam zarwno ogie Nieustraszonoci, jak i kamienieAltruizmu, jedno przede mn, a drugie za mn. W prawej rcetrzymam n, czubkiem dotykam wntrza doni. Zgrzytajczbami, przecigam nim po skrze. Piecze, ale ledwie tozauwaam. Przyciskam obie rce do piersi, a kiedy wypuszczampowietrze, dr.Otwieram oczyi gwatownie wycigam rami.Moja krew kapie na dywan midzy misami. Potem z jkiem,ktrego nie potrafi stumi, przesuwam rk do przodu, a krewsyczy na wglach.Jestem samolubna. Jestem odwana.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    38/371

    Rozdzia6

    Wbijam wzrok w podog i staj za nowicjuszami, ktry urodzili

    si jako Nieustraszeni, Tymi, ktrzy wybrali powrt do swojejfrakcji. Wszyscy s ode mnie wysi i dlatego, nawet gdypodnosz gow, widz tylko ramiona okryte czarnymiubraniami. Kiedy ostatnia dziewczyna dokonuje wyboru -

    decyduje si na Serdeczno - czas ju wychodzi. Pierwsiruszaj Nieustraszeni. Mijam mczyzn i kobiety w szarychstrojach, ktrzy byli moj frakcj, i z determinacj wpatruj siw tyl czyjej gowy.Ale jeszcze musz chocia raz popatrze narodzicw. Zerkam przez rami i od razu tego auj. Oczy ojcapon, patrzy na mnie oskaryciesko. Kiedy czuj ar, te zaoczami, myl najpierw, e jako mnie podpali, ukara za to, cozrobiam. Ale to co innego, po prostu chce mi si paka.A mojamatka obok niego si umiecha.Ludzie za mn pchaj mnie doprzodu, oddalam si od rodzicw, ktrzy wychodz jako ostatni.Moe nawet zostan duej, eby sprztn krzesa i wyczyci

    misy. Zerkam do tyu, eby odnale Caleba w tumieErudytw. Jest wrd innych nowicjuszy, mocno trzyma dochopaka, ktry te zmieni frakcj -byl w Serdecznoci.Swobodny umiech brata to oznaka zdrady. ciska mnie wdoku, odwracam si. Skoro to dla niego takie atwe, dla mniete powinno by atwe.Spogldam na chopaka po lewej -wczeniej Erudyt - teraz jest taki blady i zdenerwowany, jakchyba ja jestem. Cay czas si drczyam, ktr frakcj wybra,ale mylaam co si stanie, jeli zdecyduj si naNieustraszonych. Co mnie czeka w ich siedzibie?TumNieustraszonych nie idzie do wind, ale na schody. Mylaam, etylko Altruizm z nich korzysta.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    39/371

    Potem kto zaczyna biec. Wszdzie dookoa sysz krzyki,nawoywaniai miech, dziesitki dudnicych stp wybijajrnerytmy. Dla Nieustraszonych zejcie po schodach nie jest

    aktem bezinteresownoci. To akt dzikoci.Co si dzieje, do cholery?! - woa ten chopak obok mnie.Po prostu krc gow i biegn. Kiedy docieramy na parter, tracju oddech, a Nieustraszeni wypadaj przez wyjcie. Nazewntrz powietrze jest ostre i zimne, a niebo pomaraczowe odzachodzcego soca. Odbija si w czarnych szybach Bazy.

    Nieustraszeni rozbiegaj si po ulicy, blokuj pas autobusu,ruszam sprintem i doczam z tyu do tumu. Kiedy tak pdz,

    znikaj moje rozterki. Dawno nie biegaam. Altruizm zniechcado robienia czego tylko dla wasnej przyjemnoci - a terazwanie co takiego robi: puca mi pon, minie pal, czujdzik rozkosz niepohamowanego pdu. Podam zaNieustraszonymi przez ulice, mijam skrzyowania i wreszciesysz znajomy odgos: gwizd pocigu.O, nie - mamrocze chfofjak z Erudycji. - Mamy wskoczy na to

    co?Tak - odpowiadam zdyszana.Dobrze, e tyle czasu przygldaam si Nieustraszonym, kiedyprzyjedali do szkoy. Tum rozciga si w dug lini. Pocigsunie w nasz stron po stalowych szynach, jego wiatabyszcz, gwizdek wyje. Drzwi wagonw s otwarte, ebyNieustraszeni wskoczyli do rodka. 1 robi to, jeden za drugim,a wreszcie zostaj tylko nowicjusze. Ci urodzeni wNieustraszonoci przyzwyczaili si do podobnych wyczynw,wic po chwili poza pocigiem s tylko przybysze z innychfrakcji. Wraz z kilkoma innymi ruszam do przodu, zaczynam

    biec. Przemierzamy kilka krokw rwnolegle do wagonu i

    skaczemy. Nie jestem taka wysoka ani silna jak niektrzy,

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    40/371

    dlatego nie mog sama dosta si do rodka. Trzymam uchwytobok drzwi i uderzam barkiem o wagon, dr mi ramiona, awreszcie apie mnie jaka dziewczyna z Prawoci i wciga do

    rodka. Dzikuj jej, sapic.Sysz krzyk i ogldam si przez rami. Wysoki rudy chopak zErudycji wymachuje rkami, prbujc zapa si pocigu. Wwejciu stoi dziewczyna z Erudycji, wychyla si, eby chwycikoleg za rk. Wysila si, ale zosta za daleko z tylu. Kiedy sioddalamy, pada obok torw na kolana i chowa twarz w

    doniach.Czuj si nieswojo. Wanie obla nowicjatNieustraszonych. Teraz jest bezfrakcyjny. To si moe zdarzy

    w kadej chwili. Nic ci nie jest? -pyta ywioowo dziewczyna zPrawoci, ta ktra mi pomoga. Jest wysoka, ma ciemnobrzowskr i krtkie wosy. adna.Kiwam gow. Jestem Christina. - Wyciga do mnie rk.Dawno nie podawaam nikomu rki. Altruici, kiedysi witaj,na znak szacunku pochylaj giowy. Niepewnie chwytam jej doi potrzsam ni dwa razy. Mam nadziej, e nie ciskam ani za

    mocno, ani za sabo. Beatrice.Wiesz, dokd jedziemy? - Dziewczyna musi przekrzykiwawiatr, ktry z kad chwil coraz mocniej wieje przez otwartedrzwi.

    Pocig przyspiesza. Siadam. Jeli bd niej, atwiej zachowamrwnowag. Christina patrzy na mnie i unosi brwi. Szybki biegpocigu to silny podmuch - mwi. - Silny podmuch to znaczy,e mona wypa. Siadaj.Christina zajmuje miejsce obok mnie. Przesuwa si do tyu,eby oprze o cian. Jak si domylam, teraz jedziemy dogwnej siedziby Nieustraszonych - odpowiadam. - Ale niewiem, gdzie to jest.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    41/371

    A kto w ogle wie? - Christina krci gow, mieje si. - Takjakby wyskakiwali z dziury w ziemi, czy co w tym rodzaju.Potem przez wagon przelatuje podmuch, uderza w reszt

    przybyszw z innych frakcji, wpadaj na siebie. Widz, eChristina si mieje, ale jej nie sysz. Mnie te udaje siumiechn.Nad moim lewym ramieniem pomaraczowewiato zachodzcego soca odbija si od szklanych gmachw.Dostrzegam majaczcy daleko rzd szarych budynkw, ktrekiedy byy moim domem.Dzisiaj kolej Caleba na zrobieniekolacji. Kto zajmie jego miejsce - matka czy ojciec? A kiedy

    zaczn sprzta jego pokj, co tam znajd? Wyobraziam sobie

    ksiki upchnite midzy szaf a cian, ksiki pod materacem.Pragnienie wiedzy wypeniajce kady ukryty zakamarek. Czyzawsze wiedzia, e wybierze Erudycj? A jeli tak, dlaczegotego nie zauwayam?Ale z niego dobry aktor. Od tej myli robimi si niedobrze, bo chocia te opuciam rodzin,przynajmniej nie wychodzio mi udawanie. Przynajmniejwszyscy wiedzieli, e nie jestem bezinteresowna.Zamykam

    oczy, wyobraam sobie matk i ojca, jak siedz w ciszy przykolacji. Kiedy o nich myl, ciska mnie za gardo jaka resztkaofiarnoci, a moe samolubno, bo wiem, e ju nigdy nie bdich crk? Wyskakuj!Unosz gow. Boli mnie szyja. Co najmniej p godzinysiedziaam skulona, oparta plecami o cian, wsuchujc si wwycie wiatru i patrzc, jak miasto rozmazuje si obok nas.Wychylam si. Chopak, ktry krzyczy, ma racj. Kiedy pocigmija jaki dach, z wagonw przed nami wyskakujNieustraszeni. Tory s na wysokoci szstego pitra.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    42/371

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    43/371

    po twardym ldowaniu padam na dach jak duga, podpoliczkiemczuj wir. Puszczam do dziewczyny. miejesi. To byo fajne - mwi.

    Christina bdzie pasowaa do Nieustraszonych, ktrzyposzukujnowych wrae. Ocieram policzek ze wiru. Pozatamtym chopakiem z Prawoci wszystkim nowicjuszom udajesi dotrze na dach. Molly, ta z krzywymi zbami, z Prawoci,krzywi si i trzyma za kostk,a Peter, chopak lnicychwosach z Prawoci, umiecha si z dum. Na pewno wyldowana rwnych nogach.

    Potem sysz jk. Odwracam gow, jaka dziewczyna z

    Nieustraszonoci stoi na krawdzi dachu, patrzy w dkrzyczy,jest za ni chopak, te Nieustraszony, i trzyma j w pasie, ebynie spada.Rita. Rita, uspokj si. Rita...Wstaj i patrz za brzeg dachu. Na chodniku pod nami kto ley- dziewczyna, ramiona i nogi ma powyginane pod dziwnymi

    ktami, wosy rozsypane wok gowy przypominaj wachlarz.Czuj ucisk w doku, spogldam na tory. Nie wszystkim si

    udao. Nawet Nieustraszeni nie mog czu si bezpiecznie.Ritaopada na kolana, szlocha. Odwracam si. Im duej na nipatrz, tym bardziej chce mi si paka, a przecie nie mogrozpaka si przednimi wszystkimi.Powtarzani sobie znajwiksz surowoci, na jak mog si zdoby, e tutaj takwanie jest. Robimy niebezpieczne rzeczy i czasem kto ginie.Ludzie umieraj, a my idziemy dalej, eby znowu narazi si naniebezpieczestwo. Im szybciej zapamitam t lekcj, tymwicej mam szans, e przetrwam nowicjat.Bo ju nie jestemtaka pewna, e go przetrwam.Mwi sobie, e teraz policz dotrzech, a gdy skocz, pjd przed siebie. Raz. Przypominamsobie ciao dziewczyny na chodniku i przechodzi mnie dreszcz.Dwa. Sysz

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    44/371

    szloch Rity i uspokajajce sowa mruczane przez stojcego zani chopaka. Trzy.Wydymam wargi. Odchodz od Rity ikrawdzi dachu.Boli mnie okie. Podnosz rkaw i kiwam

    gow. Zdaram sobie troch skry, ale nie krwawi. Och!Skandal! Sztywniaczka pokazuje go skr!Podnosz gow. Sztywniacy to przezwiskonadaneAltruistom, a ja jestem tutaj jedyna z tej frakcji. Peter

    pokazuje na mnie, umiecha si zoliwie. Sysz rechot.Policzki mi pon, puszczam rkaw, ktry opada.Suchajcie!Mam na imi Max! Jestem jednym z przywdcw waszej nowejfrakcji! - woa jaki mczyzna z drugiej strony dachu. Jest

    starszy od innych Nieustraszonych, ma gbokie zmarszczki naciemnej skrze i siwe wosy na skroniach. Stoi na gzymsie takswobodnie,jakby to by chodnik. Jak kto, kto po prostu niemoe spa i si zabi. - Kilka piter niej jest wejcie na naszeterytorium. Jeli nie wemiecie si w gar i tam niezeskoczycie, to si tutaj nie nadajecie. Nasi nowicjusze majprzywilej pierwszestwa.

    Chcesz, ebymy skoczyli z gzymsu? -pyta jaka dziewczyna zErudycji. Jest wysza ode mnie o kilka centymetrw, mamysiobrzowe wosy i due wargi. Rozdziawia usta.Nie wiem, dlaczego jto tak szokuje. Tak. - Max wydaje sirozbawiony.

    A tam na dole jest woda w azience?Kto wie? - Unosi brew.

    Tum zgromadzony przed nowicjuszami pka na p robi namprzejcie. Rozgldam si. Raczej nikt nie rwie si do skakania zdachu. Zgromadzeni patrz wszdzie, tylko nie na Maksa.Niektrzy ogldaj skaleczenia albo otrzepuj ubrania. Zerkamna Petera. Dubie przy zadrapaniu. Staram si zachowywaswobodnie.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    45/371

    Jestem dumna. Kiedy wpakuj si przez to w ktopoty, aledzisiaj dodaje mi to odwagi. Id w stron gzymsu, sysz zasob prychnicia.Max mnie przepuszcza. Docieram do krawdzi

    dachupatrz w d. Wiatr szarpie mi ubranie, materia opocze.Budynek, na ktrym stoj, wyznacza bok placu, otoczonegojeszcze przez trzy inne gmachy. Porodku placu w betonie jestogromna dziura. Nie widz jej dna.To ma nas wycznie przestraszy. Wylduj bezpiecznie. Tylkota myl pozwala mi wej na gzyms. Szczkam zbami. Ju niemog si cofn. Nie teraz, kiedy za moimi plecami tyle osbzakada si, e nie dam rady. Bdz domi wok konierzyka i

    odnajduj guzik. Po kilku prbach rozpinam wszystkie guziki icigam koszul.Pod spodem mam szary podkoszulek. Tonajbardziej obcisa cz mojego ubrania, nikt jeszcze mnie wnim nie oglda. Zwijam koszul w kbek, patrz przez ramina Petera. Z caej siy rzucam w niego kul materiau i zaciskamzby. Trafiam go w pier. Spoglda na mnie. Sysz za sobgwizdy i okrzyki.Znowu patrz na dziur. Blade ramiona

    pokrywaj mi si gsi skrk, czuj ucisk w doku. Jeli teraztego nie zrobi, nie zrobi nigdy. Z trudem przeykam lin.Niemyl. Po prostu uginam kolana i skacz.Powietrze wyje mi wuszach, kiedy ziemia pdzi w moj stron, ronie i si rozszerza.A moe to ja pdz w stron ziemi. Serce dudni tak szybko, ea boli, a uczucie spadania szarpie mnie za odek, napinaj siwszystkie minie. Dziura otacza mnie i lec wciemno.Uderzam w co twardego. Ustpuje, otula mnie.Uderzenie wydusza ze mnie oddech i teraz dysz, eby znowunabra powietrza. Piek mnie ramiona i nogi.To siatka. Na dniedziury jest siatka. Patrz w gr na budynek i miej si, nawp z ulg, na wp histerycznie.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    46/371

    Dygocz, zasaniam twarz domi. Wanie zeskoczyam zdachu.Musz znowu stan na pewnym gruncie. Kilka rkwyciga si do mnie znad krawdzi siatki, wic chwytam

    pierwsz, ktrej mog dosign, i si podcigam. Potem sizataczam i pewnie upadabym twarz na drewnian podog,gdyby kto mnie nie zapa.Ten kto jest modym mczyzn, tojego do zapaam. Ma wsk grn warg i pen doln. Oczyosadzone tak gboko, e rzsy a dotykaj skry pod brwiami.S ciemnoniebieskie, w takim nierealnym, rozmarzonym,bajkowym kolorze.Chwyta mnie za ramiona, ale puszcza, kiedy

    wstajsi prostuj.

    Dzikuj - mwi.Stoimy na platformie ponad trzy metry nad ziemi. Wokmamy otwart przestrzejaskini. Nie do wiary - odzywa sijaki gos zza jego plecw. Naley do ciemnowosej dziewczynyz trzema srebrnymi kkami w prawej brwi. Dziewczynaumiecha si do mnie zoliwie. - Sztywniaczka skoczyapierwsza? Po prostu niesamowite.

    Lauren, ona wanie dlatego ich opucia - odpowiada modymczyzna. Gos ma niski, dudnicy - Jak si nazywasz?Hm... -Nie wiem, dlaczego si waham. Ale Beatrice po prostuju nie brzmi dobrze.Zastanw si. -Nieznaczny umiech krzywi mu wargi. - Drugiraz nie bdziesz miaa takiego wyboru.Nowe miejsce, nowe imi. Mog tutaj urodzi sina nowo. Tris- odpowiadam zdecydowanym tonem.

    Tris -powtarza Lauren z umiechem. - Cztery, powiedzwszystkim.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    47/371

    Mlody mczyzna, Cztery, oglda si za ramii krzyczy: jakopierwsza skoczya... Tris!Gdy oczy przyzwyczajaj mi si do ciemnoci, widz otaczajcy

    mnie tum. Wiwatuje i wyrzuca w gr pici, potem w siewpada jeszcze jedna osoba. Cign si za ni okrzyki. ToChristina. Wszyscy si miej, ale po miechu nastpuj kolejnewiwaty.Cztery kadzie mi dona plecach. Witamy wNieustraszonoci.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    48/371

    Rozdzia 7

    Kiedy wszyscy nowicjusze znowu stoj na twardym gruncie,

    Lauren i Cztery prowadz nas wskim tunelem. ciany s zkamienia, a sufit coraz bardziej si obnia. Czuj si, jakbymschodzia do samego serca Ziemi. Lampy owietlajce korytarzrozmieszczono w duych odstpach. W ciemnych przestrzeniachmidzy nimi boj si, e si zgubi, dopki kto nie trci mnieramieniem. W kadym kolejnym krgu wiata odzyskujpoczucie bezpieczestwa.Chopak z Erudycji przede mn naglestaje. Wpadam na niego, wal nosem o rami. Zataczam si w

    ty, pocieram nos i jako dochodz do siebie. Wszyscy sizatrzymuj, a trjka przewodnikw stoi przed nami zzaoonymi rkami. Tutaj si rozdzielamy - oznajmia Lauren. -Urodzeni w Nieustraszonoci id ze mn. Myl, e was nietrzeba oprowadza.Umiecha si, kiwa palcem na nowicjuszy urodzonych w tejfrakcji. Odrywaj si od reszty, rozpywaj w ciemnociach.

    Widz, jak buty ostatniego z nich znikaj z krgu wiata, ispogldam na tych, co zostali. Wikszo

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    49/371

    nowicjuszy pochodzia z Nieustraszonoci, dlatego jest naszaledwie dziewicioro. Tylko ja przeniosam si z Altruizmu. ZSerdecznoci nie ma nikogo. Reszta przysza z Erudycji i, co

    dziwne, z Prawoci. Na pewno trzeba odwagi, eby cigle byuczciwym. Nie pomylaam o tym.Cztery zwraca sido nas. Wzasadzie pracuj w sali kontroli, ale przez kilka najbliszychtygodni bd waszym instruktorem - oznajmia. -Nazywam siCztery.

    Cztery? Jak liczba? - pyta Christina.

    Tak. Jaki problem?Nie.

    To dobrze. Idziemy do Jamy, ktr pewnego dnia nauczycie sikocha. To...Christina parska. Jama? Fajna nazwa.

    Cztery podchodzi do Christiny, pochyla si i zblia twarz dojejtwarzy. Mruy oczy, przez chwil tylko patrzy. Jak masz naimi? - pyta cicho.Christina - piszczy.

    Suchaj, Christina - syczy. - Jakbym chcia si uera z Prawymio niewyparzonych gbach, to wstpibym do ich frakcji.Pierwsza rzecz, ktrej si odemnie nauczysz, to eby trzymadzib na kdk. Dotaro?Dziewczyna kiwa gow.Cztery idzie w stron cienia na kocutunelu. Gromadka nowicjuszy poda za nim w ciszy. Ale wir -mamrocze Christina.

    Chyba nie lubi, jak si z niego miej - odpowiadam.Dochodz do wniosku, e chyba lepiej uwaa na instruktora.Na platformie wydawa si spokojny, ale teraz w tym spokojudostrzegam co, co kae mi mie si na bacznoci.Czterypchniciem otwiera podwjne drzwi i wchodzimy do miejsca,ktre nazwa Jam.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    50/371

    Och - szepcze Christina - Teraz rozumiem.

    Jama to chyba najwaciwsza nazwa. Jestem w podziemnejjaskini tak ogromnej, e z miejsca, gdzie stoj, nie widz

    drugiego koca. Nierwne skalne ciany wnosz si nawysoko kilku piter. Wykuto w nich pomieszczenianajedzenie, na ubrania, przechowywanie zapasw i spdzaniewolnego czasu. Poczone s wskimi ciekami stopniamiwycitymi w kamieniu. Nie ma barierek, ktre chroniyby przedupadkiem.

    Wzdu jednej ze skalnych cian cignie si paspomaraczowego blasku. Sklepienie Jamy tworz szklane

    szyby, a ponad nimi wznosi si gmach, z ktrego dochodzi tutajwiato. Kiedy mijalimy go pocigiem, musia wyglda jakjeden z budynkw miasta.Nad kamiennymi ciekami wprzypadkowym rytmie koysz si niebieskie lampy.Przypominaj te z sali Ceremonii Wyboru. wiec corazmocniej, w miar jak ganie wiato soca.Wszdzie penoludzi, wszyscy ubrani na czarno, krzycz i rozmawiaj,

    energicznie gestykulujc. W tumie nie widz nikogo starego.Czy wrd Nieustraszonychw ogle s jacy starzy ludzie?Moe nie yj tak dugo albo po prostu pozbywaj si tych,ktrzy ju nie potrafi wyskoczy z pdzcego pocigu?Grupadzieci biegnie wsk ciek bez barierki tak szybko, e serce azaczyna mi szybciej bi. Chc do nich krzycze, eby zwolniy,bo jeszcze zrobi sobie krzywd. W mylach widzuporzdkowane ulice Altruizmu: szereg ludzi idcych z prawejmija szereg ludzi idcych z lewej. Nieznaczne umiechy,pochylone gowy i cisza. A ciska mnie w doku. Lecz w tymchaosie jest co cudownego. Jak za mn pjdziecie, to pokawam przepa - odzywa si Cztery.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    51/371

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    52/371

    jeszcze nigdy nie jada hamburgera? - Christina szerokootwiera oczy.

    Nie. To si tak nazywa?

    Sztywniacy jedz proste potrawy - odzywa si Cztery, kiwajcgow w stron Christiny.Dlaczego? - pyta dziewczyna.

    Wzruszam ramionami.

    Ekstrawagancj uwaa si za egoizm i za co niepotrzebnego.Christina umiecha si zoliwie.Nic dziwnego, e odesza.O tak. - Przewracam oczyma. - Chodzio waniejedzenie.

    Mczynie dry kcik ust.Drzwi stowki otwieraj si i w sali zapada cisza. Ogldam siprzez rami. Wchodzi jaki mody mczyzna, a jest tak cicho,e wyranie sysz jego kroki. Na twarzy ma tyle kolczykw, enie potrafi si ich doliczy. Wosy dugie, ciemne iprzetuszczone. Ale nie dlatego wzbudza lk. Chodzi o chdjego oczu, teraz gdy omiataj sal.

    Kto to? - szepcze ChristinaErie - mwi Cztery. - Przywdca Nieustraszonych.

    Serio? Ale jest taki mody.Cztery spoglda na ni ze mierteln powag.Wiek nie ma tutaj znaczenia.

    Domylam si, o co Christina chce teraz zapyta: To co maznaczenie? Ale Erie przestajeprzyglda si saliidzie w stron naszego stou. Siada obok. Nie wita si z nami,

    wic i my si nie witamy.I co, nie przedstawisz nas? -pyta, ruchem gowy wskazuje mnie

    i Christin.To Tris i Christina.Ooo, Sztywniaczka. - Erie umiecha si do mnie zoliwie.Kolczyki w jego wargach cign za skr i dziury, przez

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    53/371

    ktre przechodz, robi si szersze. Wzdrygam si. -Zobaczymy, jak dugo wytrzymasz.Zamierzam co powiedzie, moe zapewni go, e wytrzymam -

    ale jzyk odmawia mi posuszestwa. Nie rozumiem, dlaczegonie chc, eby Erie duej na mnie patrzy. Nie chc, eby wogle na mnie patrzy.Stuka palcami w st. Kostki doni mapokryte strupami, tam gdzie pka skra, jeli za mocno si w couderzy. Cztery, co ostatnio robie?Ten wzrusza ramionami. Nic szczeglnego.

    Czy oni si przyjani? Szybko wdruj spojrzeniem midzyErikiem a Cztery. Wszystko, co robi Erie - to, e si tu

    przysiad, wypytuje Cztery - sugeruje, e jednak tak, ale to jaksiedzi Cztery, napity i wyprony, wskazuje co innego. Moes rywalami, ale dlaczego? Przecie Erie jest przywdc, a nieCztery. Max mwi, e prbuje si z tob spotka, a ty si niepokazujesz - odzywa si Erie. -Nalega, ebym si dowiedzia,co si z tob dzieje.Cztery patrzy na Erica przez kilka chwil. Powiedz mu, e jestem

    zadowolony ze swojej obecnej funkcji.Czyli e on chce ci da jak prac.wiato odbija si od kek w brwi Erica. Moe wanie onuwaa, e Czwrka zagraa jego pozycji. Ojciec mwi, e ci,ktrzy chc wadzy i j osigaj, yj w cigym strachu, e jstrac. Wanie dlatego dajemy wadz tym, ktrzy jej niechc.Na to wyglda - odpowiada Cztery.Ale ty nie jeste zainteresowany.Nie jestem zainteresowany. I to od dwch lat.

    Dobrze. Miejmy nadziej, e zrozumie.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    54/371

    Klepie Cztery po ramieniu, troch za mocno, i wstaje. Kiedywychodzi, natychmiast si garbi. Nawet nie wiedziaam, e sitak spiam.Wy dwaj, jestecie... przyjacimi? - pytam, bo nie

    mog si powstrzyma.Bylimy w tej samej grupie nowicjuszy. Przenis si zErudycji.

    W ogle ju przestaam myle o tym, eby mie si nabacznoci.Ty te si przeniose?Mylaem, e za duo pyta bdzie zadawa tylko jedna Prawa -mwi chodno. - A teraz jeszcze Sztywniaczka?To na pewno dlatego, e jeste taki miy - wyjaniam spokojnie.- Wiesz, jak ko z gwodzi.Spoglda na mnie, a ja nie odwracam wzroku. Nie jest psem, aletutaj panuj takie same, psie zasady. Odwrcenie wzrokuoznacza ulego. Patrzenie w oczy jest wyzwaniem, to waniewybieram.

    Pal mnie policzki. Co si stanie, kiedy napicie eksploduje?Aleon po prostu odpowiada. Uwaaj, Tris.

    W brzuchu robi mi si ciko, jakbym wanie pokna kamie.Jaki Nieustraszony przy drugim stole woa Cztery, a jaodwracam si do Christiny. Unosi brwi.I co? - pytam.Mam pewn teori.A jak?Podnosi hamburgera i umiecha si szeroko.Tak, eprzejawiasz skonnoci samobjcze.Po kolacji Cztery znika gdzie bez sowa. Erie prowadzi naskolejnymi tunelami, nie mwi dokd. Nie wiem,

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    55/371

    dlaczego przywdca Nieustraszonych osobicie zajmuje sigrupk nowicjuszy, ale moe dzisiaj tylko on tutaj jest.Na kocukadego korytarza wieci niebieska lampa, ale midzy lampami

    panuj ciemnoci i musz uwaa, eby nie potkn si nanierwnej nawierzchni. Christina w ciszy idzie obok mnie. Niktnam nie kaza milcze, ale adne z nas si nie odzywa.Eriezatrzymuje si przed jakimi drewnianymi drzwiami i splata napiersi ramiona. Gromadzimy si wok niego.Dla tych cojeszcze nie wiedz, mam na imi Erie. Jestem jednym z piciuprzywdcw Nieustraszonoci. Proces nowicjatu traktujemybardzo powanie, dlatego sam si zgosiem, eby nadzorowa

    wiksz cz waszego treningu.Myl o tym sprawia, e robi mi si sabo. Nadzorowanienowicjatu przez ktrego z przywdcw Nieustraszonoci jujest ze, a e bdzie to robi Erie, jest jeszcze gorsze.Oto kilkapodstawowych zasad - cignie. - W sali wicze macie by osmej rano. Trening odbywa si codziennie, od smej doszstej, z przerw na lunch. Po szstej moecie robi, co

    chcecie. Dostaniecie te troch wolnego midzyposzczeglnymi etapami nowicjatu.Sowa ,.co chcecie wbijaj mi si w gow. W domu nigdy niemogam robi, co chc, nawet wieczorem. Najpierw musiaampomyle o potrzebach innych ludzi. Nawet nie wiem, co chcrobi. Teren moecie opuszcza tylko w towarzystwiejakiego Nieustraszonego - dodaje Erie. - W sali za tymidrzwiami bdziecie spali przez najbliszych kilka tygodni. Jesttam dziesi ek, a was tylko dziewicioro. Spodziewalimysi, e wicej z was dotrze takdaleko. Ale przecie zaczlimyw dwunastk - protestuje Christina.Zamykam oczy i czekam, a Erie na ni nawrzeszczy. Musi siwreszcie nauczy siedzie cicho.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    56/371

    Wrd tych, ktrzy si przenieli, zawsze co najmniej jeden niedociera do siedziby. - Erie skubie skrki paznokci. Wzrusza

    ramionami. - Tak czy owak, na pierwszym etapie inicjacji tych,

    ktrzy si przenieli, i tych, ktrzy urodzili si wNieustraszonoci, trzymamy osobno, ale to nie znaczy, ejestecie oddzielnie oceniani. Pod koniec wasze miejsce wrankingu zostaje ustalone poprzez porwnanie z nowicjuszami

    urodzonymi jako Nieustraszeni. Oni ju teraz s od was lepsi,dlatego oczekuj, e...Ranking? - wyrywa si mysiowosa Erudytka po mojej prawej. -Dlaczego ma si nas umieszcza w rankingu?Erie umiecha si, a w niebieskim wietle ten jego umiechwydaje si okropny, jakby wycity noem na twarzy. Rankingsuy dwm celom. Przede wszystkim okrela kolejno, wedugktrej bdziecie sobie wybiera zajcie po nowicjacie.Dostpnych jest tylko kilka atrakcyjnych posad.Cinie mnie w doku. Widzc jego umiech, ju wiem, e zarazstanie si co zego, tak samo jak wiedziaam, kiedy wchodziam

    do sali testu przynalenoci. Drugim powodem jest to, eczonkami frakcji zostanie tylko dziesicioro najlepszychnowicjuszy.

    Bl dga mnie w brzuch. Wszyscy stoimy bez ruchu jakposgi.Co takiego? - wypala w kocu Christina.Mamy jedenacioro nowicjuszy urodzonych w Nieustraszonocii was dziewicioro - mwi Erie. - Na koniec etapu numer jedenwyleci czwrka nowicjuszy. Pozostali odpadn po ostatnimtecie.To znaczy, e nawet jeli przejdziemy wszystkie etapyinicjacji, to szecioro nowicjuszy i tak nie zostanie czonkamifrakcji. Widz, e Christina zerka na mnie ktem oka, ale niepotrafi odwzajemni spojrzenia. Skupiam si na Ericu, anidrgn.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    57/371

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    58/371

    Kiedy myl o domu, czuj, jak gdzie za oczami robimi siciepo, a gdy mrugam, wylizguje si z nich Iza. Zasaniam usta,

    eby zdusi szloch.Nie mog paka, nie tutaj. Musz si

    uspokoi.Wszystko bdzie dobrze. Mog patrze na swojeodbicie w lustrze, jak tylko mam ochot. Mog przyjani si zChristin, ci krtko wosy i pozwoli, eby inni sprztali

    sami po sobie.Donie mi dr, a zy teraz przychodz szybciej,widok zasania mga.Niewane, e jak znowu zobacz si z

    rodzicami w Dniu Odwiedzin, to ledwie mnie poznaj. O ile wogle przyjd. Niewane, e boli wspominanie ich twarzy,

    chociaby przez uamek sekundy, nawet twarzy Caleba, mimo

    e tak bardzo mnie zraniy jego tajemnice. Wyrwnuj wdechdo wdechu pozostaych nowicjuszy, a wydech do ich wydechu.To niewane.Oddychanie zostaje zakcone jakim zduszonymodgosem. Po nim nastpuje piskliwy szloch. Spryny kaskrzypi, gdy obraca si na nim jakie due ciao. Poduszka

    tumi kanie, jednak nie cakiem. Pacz dochodzi z ka zarazobok mojego - od strony chopaka z Prawoci, Ala, najwyszego

    i najlepiej zbudowanego z nowicjuszy. Ostatniej osoby, poktrej bym si spodziewaa, e si zaamie.Jego stopy s tylkokilka centymetrw od mojej gowy. Powinnam go pocieszy -powinnam chcie go pocieszy, bo tak mnie wychowano. Azamiast tego czuj odraz. Kto, kto wydaje si tak silny, niepowinien okazywa saboci. Dlaczego po prostu nie stumi

    paczu jak inni?Z trudem przeykam lin.Gdyby moja matkadowiedziaa si o tym, co teraz myl, wiem, jak by na mnie

    popatrzya. Wykrzywiaby kciki ust do dou. Brwi opuciabynisko. Nie marszczyaby ich, wygldaaby raczej na zmczon.

    Przesuwam po policzkach

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    59/371

    wewntrzn stron nadgarstka. Al znowu szlocha. Mamwraenie, e te dwiki drapi mnie w gardle. Chopak jest tylkokilka centymetrw ode mnie -powinnam go dotkn.Nie.

    Odsuwam rk i przewracam si na bok, twarz do ciany. Niktnie musi wiedzie, e nie mam ochoty mu pomc. Zatrzymam ttajemnic dla siebie. Zamykam oczy, czuj, jak wciga mniesen, ale za kadym razem, gdy ju zasypiam, sysz Ala.Pewniemj problem wcale nie polega na tym, e nie wolno mi wrcido domu. Owszem, bd tskni za matk, za ojcem i zaCalebem, za wieczornym blaskiem kominka i stukotem drutw

    matki, ale nie tylko dlatego czuj w sobie tak pustk.Mj

    problem moe polega na tym, e nawet jeli wrciabym dodomu. nie znalazabym sobie miejsca wrd ludzi, ktrzyodruchowo daj i bez namysu nios pomoc.Ta myl sprawia, ezgrzytam zbami. Zaciskam poduszk wok uszu, ebyzasoni je przed paczem Ala, i zasypiam z krgiem wilgocipod policzkiem.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    60/371

    Rozdzia 8

    Pierwsze, czego si dzisiaj nauczycie, to jak strzela z pistoletu.

    Drugie, jak zwycia w walce. - Cztery, nie patrzc na mnie,wciska mi pistolet w do i idzie dalej. -Na szczcie, skoro tujestecie, to wiecie, jak wskoczy do jadcego pocigu i jak zniego wyskoczy, wic nie musz was tego uczy.Niepowinnam by zaskoczona, e Nieustraszeni oczekuj, ewemiemy wszystko z marszu, ale spodziewaam

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    61/371

    si wicej ni szeciu godzin odpoczynku, zanim zacznie si tenmarsz. Ciao nadal mam cikie od snu.Inicjacja jest podzielonana trzy etapy. Po kadym bdziemy mierzy wasze postpy i

    szeregowa was na podstawie osigni. Etapy nie okrelajkocowej rangi wedug rwnej miary, wic jest moliwe,chocia to trudne, e z czasem zasadniczo podniesiecie swojrang.Gapi si na bro w rku. Nigdy w yciu nie przypuszczaam,ebd trzymaa pistolet, nie mwic o tym, e z niego strzel.Wydaje si niebezpieczny, jakbym dotykajc go, moga kogoskrzywdzi. Uwaamy, e przygotowanie wykorzenia

    tchrzostwo, ktre okrelamy jako wynikajce ze strachunieudane dziaanie - tumaczy Cztery. - Dlatego kady etapinicjacji ma na celu przygotowanie was w inny sposb. Pierwszy

    jest gwnie fizyczny; drugi gwnie emocjonalny; trzecigwnie mentalny.Ale co... - Peter ziewa midzy sowami. - Co strzelanie mawsplnego z... odwag?

    Cztery podrzuca pistolet w rku, przyciska luf do czoa Petera iwprowadza nabj. Peter nieruchomieje z uchylonymi wargami,ziewnicie zastyga mu na ustach. Obud. Si - warczy Cztery. -Trzymasz naadowany pistolet, gupcze. Dziaaj, jak naley.Opuszcza bro. Kiedy bezporednie zagroenie mija, zieloneoczy Petera spogldaj bardziej twardo. Zaskakuje mnie, e jestw stanie powstrzyma si od odpowiedzi, skoro w Prawoci caeycie mwi bez ogrdek, ale powstrzymuje si, policzki maczerwone. A odpowiadajc na twoje pytanie... Znacznie mniejprawdopodobne, e narobisz w portki i bdziesz woa mani,kiedy jeste przygotowany do obrony. - Cztery zatrzymuje si nakocu szeregu i okrca na picie. - To take

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    62/371

    informacja, ktra moe si wam przyda pniej, podczaspierwszego etapu. No, to patrzcie na mnie.Odwraca si dociany z tarczami strzeleckimi - po jednym kwadracie sklejki z

    trzema czerwonymi koami dla kadego z nas. Staje zrozstawionymi stopami, pistolet trzyma oburcz i strzela. Huktaki, e bol mnie uszy. Wycigam szyj, eby popatrze na cel.Kula przesza przez rodkowe koo.Odwracam si do swojegocelu. Rodzina nigdy nie pochwaliaby mnie za strzelanie.Powiedziaaby, e pistolety uywane nawet do samoobrony, anie tylko do przemocy, s oznak samolubstwa.Wyrzucamrodzin z gowy, rozstawiam stopy na szeroko barkw i

    delikatnie obiema domi obejmuj chwyt pistoletu. Jest ciki,trudno go utrzyma na du odlego od ciaa, ale chc, ebyby jak najdalej od mojej twarzy. Naciskam spust, z pocztku zwahaniem, potem mocniej, odchylajc si od broni. Dwik razimi uszy, odrzut podbija rce do nosa. Potykam si, przyciskamrkdo ciany za mn, eby zachowa rwnowag. Nie wiem,gdzie trafia kula, ale wiem, e sporo mina cel.Strzelam

    jeszcze raz i jeszcze raz, i jeszcze raz, adna kula nietrafia. Statystycznie rzecz biorc - odzywa si chopak Erudytwstojcy obok, Will, iumiecha si do mnie - do tej porypowinna wcelowa chocia raz, choby przypadkiem. - Jestblondynem, ma potargane wosy i zmarszczk midzy brwiami.Naprawd. -Nie akcentuj pytania.Tak. Myl, e waciwie to przeczysz naturze.Zaciskam zby, odwracam si do celu,postanawiamprzynajmniej pewnie stan. Skoro nie potrafisprosta pierwszemu zadaniu, ktre mi daj, to jak przebrnprzez pierwszy etap?

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    63/371

    Mocno naciskam spust, tym razem jestem przygotowana na

    odrzut. Rce mi odskakuj, ale stopy s jak wronite. Dziura pokuli pojawia si na skraju tarczy, unosz brew pod adresem

    Willa. No widzisz, mam racj. Statystyka nie klamie - oznajmia.Umiecham si lekko.Zuywam pi nabojw, zanim trafiam wrodek. Na ten widok czuj przypyw energii. Jestemrozbudzona, oczy mam szeroko otwarte, donie ciepe.Opuszczam pistolet. Jest moc w kontrolowaniu czego, co moewyrzdzi takie szkody - w kontrolowaniu czegokolwiek.Moerzeczywicie to miejsce dla mnie.Do przerwy na lunch ramionami pulsuj od trzymaniapistoletu w poziomie, z trudem

    rozprostowuj palce. Masuj je po drodze do jadalni. Christinazaprasza Ala, eby usiad z nami. Za kadym razem, kiedy naniego spogldam, sysz jego kanie, wic staram si na niegonie patrze.Przesuwam groszek widelcem, mylami wracam dotestw przynalenoci. Kiedy Tori ostrzegaa mnie, eNiezgodno jest niebezpieczna, odnosiam wraenie, e mam towypisane na twarzy i jeli wybraabym niewaciw drog, kto

    by to zobaczy. Jak do tej pory nie byo problemu, ale nie czujsi dziki temu bezpiecznie. A jeli si odsoni i zdarzy si costrasznego? Och, daj spokj. Nie pamitasz mnie? - pytaChristina Ala, robic sobie kanapk. - Zaledwie par dni temurazem chodzilimy na matm. A ja nie jestem spokojn osbk.Matmnajczciej przesypiaem - tumaczy si Al. - Bya napierwszej godzinie!

    A jeli niebezpieczestwo nie pojawi si wkrtce - a jeli uderzypo bardzo wielu latach, a ja nie zauwa, e si zblia?

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    64/371

    Tris! - Christina pstryka mi palcami przed twarz. - Jeste tutaj?Co? O co chodzi?

    Pytaam, czy w ogle pamitasz, e chodzia ze mn na zajcia

    - powtarza. - Bo suchaj, bez obrazy, ja pewnie niezapamitaabym ciebie. Cay Altruizm wyglda dla mnie taksamo. I nadal tak wyglda, tylko e teraz nie jeste jedn z nich.Gapi si na ni. Jakbym chciaa, eby mnie sobieprzypomniaa.Przepraszam, byam nieuprzejma? - pyta. -Przyzwyczaiam si do mwienia tego, co myl. Mamatwierdzia, e uprzejmo to oszustwo w adnym opakowaniu.Chyba dlatego nasze frakcje zazwyczaj nie zadaway si z sob.- Wybucham krtkim miechem. Prawo i Altruizm nie ywiydo siebie nienawici, takiej jak Erudycja do Altruizmu.Prawdziwym problemem dla Prawoci jest Serdeczno. Mwisi, e ci, ktrzy ponad wszystko ceni pokj, zawsze bdoszukiwa, eby nie mci wody.Mog tu usi? - Will stuka palcem w st.Co, nie chcesz zadawa si ze swoimi kolesiami z Erudycji? -

    pyta Christina.To nie s moi kolesie. - Will stawia talerz. - To, e bylimy w tejsamej frakcji, nie znaczy, e ze sob trzymamy. No i Edward iMyra chodz z sob, a ja nie zamierzam by pitym koem uwozu.

    Edward i Myra, pozostae transfery z Erudycji, siedz dwa stoydalej, tak blisko siebie, e trcaj si okciami, krojc jedzenie.Myra przerywa, eby pocaowa Edwarda. Przygldam im siuwanie. Widziaam tylko kilka pocaunkw w yciu.Edwardodwraca gow i przyciska usta do ust Myry. Z sykiemwypuszczam powietrze przez zby, przenosz wzrok. Jakacz mnie chce, eby ich objechali. Inna cz

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    65/371

    zastanawiasi, z lekk desperacj, jak by to byo, gdyby ktoprzyoy usta do moich ust. - Musz to robi na oczachwszystkich? - pytam. Ona go tylko pocaowaa. - Al patrzy na

    mnie i marszczy czoo. Kiedy tak robi, jego gste brwi dotykajrzs. - przecie nie rozbieraj si do naga.Nie powinno si caowa na oczach wszystkich.Al, Will i Christina umiechaj si do mnie znaczco. No co?Wyazi z ciebie Altruizm - odpowiada Christina. - Innym nieprzeszkadza okazywanie odrobiny uczucia przy ludziach.

    Och. - Wzruszam ramionami. - C... widz, e bd musiaajako sobie z tym poradzi.

    Albo moesz dalej by sztywna. - Zielone oczy Willa byszczfiglarnie. -No wiesz. Jeli chcesz.Christina rzuca w niego buk. Will apie i odgryzakawaek.Zejd z niej - mwi Christina. - Sztywniactwo ley wjej naturze. A ty pozjadae wszystkie rozumy.Nie jestem Sztywniakiem! - krzycz.Nie przejmuj si - agodzi Will. - To urocze. Popatrz, caa jeste

    czerwona.Po tych sowach twarz jeszcze bardziej mi czerwienieje. Caetowarzystwo chichocze. Zmuszam si do miechu, po kilkusekundach brzmi naturalnie.Dobrze znowu si mia.Po lunchuCztery prowadzi nas do nowej sali. Jest wielka. ma trzeszczc,popkan drewnian podog z duym koem namalowanym narodku. Na cianie po lewej wisi zielona tablica - taka do pisaniakred. Na podobnej pisali moi nauczyciele na niszychpoziomach, od tamtych czasw nie widziaam czego takiego.Moe ma to co

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    66/371

    wsplnego z priorytetami Nieustraszonych: najpierw trening,

    potem technika.Nasze nazwiska s wypisane na tablicy wporzdku alfabetycznym. Na kocu sali, w metrowych

    odstpach, wisz spowiae worki treningowe.Ustawiamy si zanimi w rzdzie, Cztery staje porodku, tak eby kady gowidzia. Jak powiedziaem rano, nastpn rzecz, ktrejbdziecie si uczyli, jest walka. Celem jest przygotowanie wasdo dziaania; przygotowanie waszych cia, eby reagoway nazagroenia i wyzwania. To bdzie wam potrzebne, jeli chcecieprzetrwa, yjc jako Nieustraszeni.Nie potrafi sobie nawet wyobrazi ycia Nieustraszonego.

    Jedyne, o czym jestem w stanie pomyle, to jak da sobie radz nowicjatem. Dzisiaj omwimy techniki, jutro rozpoczniecie

    walki midzy sob - cignie Cztery. - Wic radz uwaa. Ci,ktrzy nie bd si szybko uczy, odnios obraenia.Cztery pokazuje kilka rnych ciosw i wymienia ich nazwy.Najpierw uderza w powietrze, potem w worek.W trakcie

    wiczenia zaczynam je rozumie, z pistoletem byo tak samo,

    potrzebuj kilku prb, eby zaapa, jak trzyma postaw iporusza si jak Cztery. Kopnicia s trudniejsze, chocia uczynas tylko podstaw. Od ciosw piek mnie rce i stopy, skraczerwienieje, ale sam worek treningowy ledwo si porusza,jakkolwiek mocno bym w niego walia. Wszdzie wok sychaodgosy uderze w tward tkanin.Cztery chodzi w grupcenowicjuszy, obserwuje nas, kiedy po raz kolejny powtarzamy

    ruchy. Gdy zatrzymuje si przede mn, skrcaj mi siwntrznoci, jakby kto nawija je na widelec. Patrzy na mnie,obrzuca wzrokiem od stp do gw, nigdzie nie zatrzymujewzroku - oceniajce, zawodowe spojrzenie.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    67/371

    -Nie masz rozwinitych mini - stwierdza - a to znaczy. elepiej ci pjdzie, jeli wykorzystasz kolana i okcie. Moeszwoy w nie wicej siy.Nagle mocno przyciska mi do do

    brzucha. Palce ma takie dugie, e chocia podstaw donidotyka boku klatki piersiowej, ich koniuszki sigaj drugiegoboku. Serce bije mi mocno, a pier boli, patrz na niego, oczymam szerokootwarte. Zawsze pamitaj, eby to miejsce byonapite - instruuje cicho. Odsuwa do i idzie dalej.Czuj nacisk jego rki, chocia ju si oddali. Dziwne, alemusz przerwa, pooddycha kilka sekund, zanim wrc dowiczenia.Kiedy Cztery zwalnia nas na lunch, Christina trca

    mnie okciem.A dziw, e nie zama ci na p. - Marszczynos. -Nastraszy mnie jak wszyscy diabli. To ten jego spokojnygos.Tak. On jest... - Ogldam si na niego przez rami. Jestspokojny i zadziwiajco opanowany. Ale nie baam si, e zrobimi krzywd. - ...naprawd przeraajcy - kocz po chwili.Al, ktry by przed nami, odwraca si, kiedy dochodzimy do

    Jamy. Chc mie tatua - owiadcza.Z tylu idzie Will. Jaki tatua? - pyta.Nie wiem. - Al si mieje. - Po prostu pragn poczu, enaprawd opuciem star frakcj. Przesta si maza z tegopowodu. - Kiedy nie reagujemy, dodaje: - Wiem, e mniesyszelicie.Tak, moe wreszcie by si uspokoi? - Christina szturcha Ala wgrube rami. - Myl, e masz racj. Teraz jestemy troch tu,troch tam. Jeeli chcemy by w caoci tutaj, powinnimy siupodobni. - Patrzy na mnie.

  • 8/10/2019 1. Niezgodna - przeczytane.

    68/371

    Nie. Nie zetn wosw - mwi. - Ani ich nie ufar-buj naodjazdowy kolor. Ani nie zrobi sobie piercingu na twarzy.A co z ppkiem?

    Albo z sutkami? - wtrca z chichot