Wędrówka Dusz

Post on 08-Mar-2016

322 views 9 download

description

ksiazka M.Newtona-recenzja

Transcript of Wędrówka Dusz

DrDr. Michael Newton - dyplomowany hipnoterapeuta, który jak sam pisze - „zupełnie przypadkowo” - konsultując pewną pacjentkę mimowolnie użył jednego ze słów inicjujących duchowe przywołanie i cofnął ją w sesji regresyjnej do stanu sprzed okresu prenatalnego. Ten przypadek zainspirował go do rozpoczęcia badań i do uzyskania umiejętności wkracza-nia w Świat Duchowy poprzez sesje ze swoimi pacjentami. Książka: „Wędrówka Dusz” każe nam zastanowić się nad odwiecznymi pytaniami, które sobie zadaje ludzkość - „Co to jest śmierć?”, „Co się stanie po naszej śmierci?”, „Co to jest Dusza?”, „Jak wygląda Niebo?, w końcu - „Czy istnieje Najwyższa Istota sprawująca pieczę nad Ziemią i Niebem?”. Odpowiedzi na te pytania dla większości z nas są nieosiągal-ne, są niesprawdzalne...

Książka Michaela Newtona jest takim swoistym oknem, przez które można zaglądnąć TAM; pozwala na uchylenie rąbka tej tajemnicy, a może nawet dużego kawałka? Jej dome-

ną - mocną stroną - jest autentyczność. Newton przedstawia wiele autentycznych przypadków, które opisują szczegółowo ludzką śmierć i przejście do Świata Dusz. Na podstawie przypadków współpracy z osobami poddanymi hipnozie, czytelnik dowiaduje się jak wygląda Świat Duchowy i co dzieje się z Duszą zanim wróci na Ziemie w następnym wcieleniu. Przykłady te są rejestrowane przez autora bardzo precyzyjnie i odzwierciedlają całą emocjonalną stronę badanego pacjenta, jego przeżywanie, swoiste nazewnictwo i słownictwo, co daje poczucie autentyczności przekazywa-nych informacji.

Ludzie Ci, po takich sesjach regresyjnych zmieniają nasta-wienie do życia, rozumieją sytuacje, które aktualnie dzieją się w ich życiu a często pozbywają się niezrozumiałego wcześniej dla nich balastu, który nie pozwalał im realizować się w wielu aspektach swojego życia (czy to w pracy zawodowej, życiu małżeńskim, stosunkach międzyludzkich ...)

Znamiennym jest fakt, że Newton w miarę jak rosła ilość przypadków rozpatrywanych (badanych) przez niego, uzyskał dokładny obraz świata wiecznego. Wszystkie te osoby (na przestrzeni 10 lat jego badań) stwierdzały i opisywały prawdy, które okazały się uniwersalne i to nadało im wiarygodność. Dla niektórych czytelników książki Newtona może być szokiem to, czego się dowiedzą z tej lektury. I z pewnością podejdą do tych twierdzeń i opisów z pewną doza niedowie-rzania. Dla innych z kolei książka będzie potwierdzeniem ich własnych opinii i ich osobistego światopoglądu. I jednych i drugich zachęcam gorąco do przeczytania i zweryfikowania choć w części swojej wiedzy i swoich wyobrażeń o Świecie Ducha.

Jak wygląda sesja hipnotyczna u dr. Newtona?Pacjent zostaje w stanie hipnozy wprowadzony w trans i poprzez instrukcje naprowadzające cofa się go do wspo-mnień coraz to odleglejszych w czasie - młodość, dzieciństwo, tunel czasu, wreszcie poprzednie życie na Ziemi. Pacjent widzi poszczególne obrazy w umyśle i pod czujnym okiem dr. Newtona jest bezpiecznie prowadzony przez meandry czasu. Zachowuje się bardzo emocjonalnie widząc i na nowo prze-żywając swoje poprzednie życie. Przeżywa szok przechodząc przez doświadczenie śmierci, kiedy w poprzednim wcieleniu umierał. Przejście do Świata Duchowego poprzez podróż przez tunel i opis poszczególnych poziomów astralnych to stały punkt sesji. Pierwszy próg to śmierć w poprzednim życiu...

Newton przedstawia wiele autentycznych przypadków, które opisują szczegółowo ludzką śmierć i przejście do Świata Dusz.

Michael Newton

„Wędrówka Dusz”Inne spojrzenie na życie po śmierci.

Adremida grudzień 201142

Po oddzieleniu od ciała fizycznego jedne Dusze pozostają dłużej na Ziemi, inne szybko zmierzają ku duchowemu domu. Pacjenci opisując moment oddzielenia duszy od ciała przeżywają najpierw szok, zdziwienie i niedowie-rzanie, by przejść do niewyobrażalnego uczucia szczęścia i miłości, którymi są przepełnione. W początkowej fazie chcą zostać przy bliskich, rodzinie, starając się pocieszyć ich po stracie i rozłące, oraz przesłać informacje, że żyją dalej. Część z nich pragnie być świadkiem swojego pogrze-bu - swoistej symboliki ich pożegnania przez bliskich. Osoby poddane sesji regresyjnej jednomyślnie twierdzą,ze umieranie, z punktu widzenia naszej duchowej świado-mości jest najłatwiejszym okresem w życiu. Kiedy zbliża się koniec naszego fizycznego życia każdy z nas posiada zdolność połączenia się ze swoja wyższą świadomością.

Wszyscy badani przeżywając doświadczenia poprzednich śmierci twierdzą, ze są przepełnieni wspaniałą wolnością i pozbawieni wszystkich ograniczeń ziemskiego ciała i z radością i pewną niecierpliwością pragną rozpocząć swoją duchową podróż do tego miejsca, gdzie odnajdują spokój i miłość. Nie sposób pominąć innego stałego elementu występującego w opisach - spotkania z Przewod-nikiem i bliskimi zmarłymi. Są przypadki kiedy Duszy trudno pogodzić się ze śmiercią (np. straciła życie nagle,

lub w młodym wieku). Dusze te są oszołomione, nieprzygotowane, nagle rozdzielone z ukocha-nymi, przerażone tym, że nie zakończyły jeszcze swych ziemskich spraw. Wtedy po opuszczeniu swego ciała odczuwają smutek i doznają poczu-cia straty. Wtedy właśnie pierwszą napotkaną osoba, którą Dusza spotyka jest jej Przewodnik. Jest to bardzo rozwinięty duchowo nauczyciel, który pomaga Duszy odnaleźć się w jej nowym stanie duchowym.

Oprócz Przewodnika zjawiają się tez nasi bliscy zmarli, którzy tak na prawdę są przy nas już w chwilach poprzedzających śmierć. Okazuje się, że osoby ważne dla nas w naszych poprzed-nich życiach, są zawsze w stanie nas powitać i wesprzeć, nawet jeśli żyją na Ziemi w nowym wcieleniu.Jak to możliwe? Otóż wcielając się w nowe ciało sami decydujemy jak podzielimy swoja energie - energię duszy. Część tej energii wcielamy, a cześć zostaje w Świecie Duchowym. Dlatego zawsze możemy przywitać i przebywać w pobli-żu ukochanej osoby – Duszy, która właśnie przybyła w Zaświaty. Wg relacji pacjentów Dr. Newtona Świat Duchowy jest perfekcyjnie

urządzony. Dusze opuszczające ciało fizyczne trafiają do odpowiedniej Sfery i odpowiedniej Grupy Dusz w Sferze. Zależy to od stopnia rozwoju duchowego, który charakteryzuje każdą Duszę. Trafiamy więc do odpowiedniej klasy w tej swoistej duchowej szkole, gdzie nadal pracujemy,rozwijamy się i ewoluujemy.

Każda Dusza jaśnieje innym kolorem energii - inną aurą. Jest to tzw. indywidualny wzorzec energii, który pokazuje nie tylko kim jesteśmy, ale również oznacza stopień różnych zdolności, określa poziom wiedzy i rozwoju, jak również możliwość służenia i pomocy innym (status Przewodnika).Jako Dusze uczymy się cały czas - zaczynając od pierwszego wcielenia, poprzez każde następne wzrasta poziom naszej świadomości i wiedzy. Tak wiec Dusze wraz z innymi podobnymi sobie „kolegami z klasy” pracują w swoich grupach nad indywidualnym rozwojem. W rozwoju pomagają nam również nasi Przewodnicy - osobiści doradcy. Kiedy Dusza odnowi swoją energie (bardzo nadszarpnięta w ziemskim życiu), oceni i przeanalizuje własną jaźń, zabliźni bolesne rany z poprzedniego życia - znowu pojawia się w niej pragnienie fizycznego wyrażenia swojej tożsamości, czyli przygotowuje się do kolejnego procesu inkarnacji.

Tzw. Karma, która została nagromadzona podczas ostatniego życia, nasze popełnione uczynki, błędy, oraz osiągnięcia i sukcesy - wszystko to zostało poddane ocenie i omówione dokładnie w celu lepszego wykorzystania naszych doświadczeń w przyszłych wysiłkach, podczas

43www.adremida.pl

kolejnego wcielenia. Dusza musi „przerobić „ wszystkie te informacje i odpowiedzieć sobie na pytania:-Czy jestem gotowa na przyjęcie nowego życia?-Jakie lekcje powinnam przerobić, aby uczynić postęp w swoim rozwoju?-Kim i gdzie mam być w moim następnym życiu, aby osiągnąć założone cele?

Oczywiście duchowi doradcy towarzysza i pomagają nam w podjęciu tych ważnych decyzji i przygotowują nas do nowych narodzin. Kiedy dokonujemy następnego wcielenia doświadczamy swoistej amnezji - czyli nie pamiętamy w jakim celu przy-byliśmy na ziemie. Dzieje się tak dlatego, aby doświadczenia z poprzedniego życia ( pamięć o nich) i z pobytu w Świecie Ducha nie hamowały odkryć dokonywanych Przez Duszę w aktualnym życiu . Chociaż nasza podświadomość posiada klucz do duchowej pamięci, gdyż tam właśnie znajduje się

ogólny projekt naszego ziemskiego życia. Należy również jednoznacznie stwierdzić, że rodząc się jesteśmy obdarzeni tzw. wolną wolą i nic do końca nie jest przesądzone w naszym życiu, nic nie jest ostatecznie usta-lone. Gdyby tak było, to zbędne byłyby nasze wszystkie wysiłki na Ziemi. Celem inkar-nacji jest właśnie ćwiczenie wolnej woli. Nie jesteśmy osobami uwikłanymi w wydarzenia nad którymi nie mamy kontroli. Posiadamy swoje karmiczne doświadczenia i jesteśmy odpowiedzialni za swoje czyny. To my sami jesteśmy panami swojego przeznaczenia.

Bez względu na poziom zaawansowania Duszy, jako ludzie jesteśmy skazani na popełnianie błędów i naprawianie ich na przestrzeni naszego życia. Kiedy Duszy uda się przetrwać różne wyzwania i pokonać tzw. przeciwności losu, jej tożsamość staje

się silniejsza. Tak już jest, że w każdym kolejnym życiu musimy wciąż na nowo poszukiwać swojego prawdziwego „ja” i budować swoją tożsamość duchową. Często nasi duchowi przewodnicy w cięż-kich dla nas ziemskich chwilach próbują przebić się poprzez naszą ludzką amnezje i wesprzeć pomocą duchową. Nowe życie to nowe wyzwanie, które każda wcielająca się Dusza przyjmuje z ochotą i nadzieja na kolejne spełnienie, kolejny krok i szczebel na swej drabinie rozwoju. Każdy z nas prag-nie usilnie wspinać się wyżej i wyżej, aby w końcu osiągnąć szczyt rozwoju i osiągnąć cel - dostąpienia Boskiej Świadomości.

Myślę ,ze zapoznanie się z wszystkimi przykładami pacjentów, którzy przeszli sesje regresyjne i odbycie wspólnie z nimi tej wspaniałej podróży poprzez Świat Duchowy, uświadomi wielu czytelnikom oczywistą prawdę, iż każdy z nas jako istota duchowa przynależy do Wielkiej

Rodziny i każdy pewnego dnia zakończy swoją podróż przez wszystkie życia i osiąg-nie stan Najwyższego Oświecenia, stan w którym wszystko jest możliwe. Na koniec chciałabym zaprezentować fragment sesji. Jest to opis tego w jaki sposób Dusza jest przyjmowana i witana w Świecie Ducho-wym. Są to na prawdę piękne sceny, kiedy dominują szczęście, podniecenie i ogromne wzruszenie.

Dr N.- Teraz, kiedy mogłaś przystosować się do swego otoczenia w świecie ducho-wym, powiedz mi, jak wpływa na ciebie to miejsce?P.- Jest takie… ciepłe i krzepiące. Czuje ulgę, będąc z dala od Ziemi. Chciałabym zostać tu na zawsze. Nie ma tu napięcia ani trosk, a jedynie doznanie dobra. Po prostu płynę…jak pięknie…

Dr N.- Kiedy tak płyniesz, jakie jest twoje podstawowe wrażenie podczas przekracza-nia tej duchowej bramy?P. (pauza) - Poczucie zażyłości.

Dr N. – Co jest tutaj znajome?P. (po pewnym wahaniu) - Hm… ludzie… Przyjaciele są tutaj, tak sądzę.

Dr N. - Czy postrzegasz tych ludzi jako osoby znane z Ziemi?P.- Mam… poczucie ich obecności…Ludzi, których znałam…

Dr N.- W porządku, idź dalej. Co teraz widzisz?P.- Światła…delikatne… podobne do chmur.

Dr N.- Czy w miarę jak się poruszasz, te światła pozostają takie same?P.- Nie, one rosną…plamy energii…i wiem, że to ludzie!

Dr N. - Czy to Ty idziesz w ich kierunku, czy też oni w twoim?P.- Płyniemy ku sobie nawzajem, ale ja poruszam się wolniej niż oni, bo… nie jestem pewna, co robić…

Dr N.-Odpręż się i nadal unoś w powietrzu, jednocześnie relacjonując mi wszystko, co widzisz.P. (milczy chwilę) - Widzę teraz na wpół uformowane ludzkie kształty, od talii w górę. Także ich kontury są przezroczyste… Widzę przez nie na wylot.

Dr N. – Czy w tych kształtach dostrzegasz jakieś cechy szczególne?P. (z niepokojem) - Oczy!

Dr N.- Widzisz tylko oczy?P.- Jest zaledwie zarys ust…prawie nic (zaniepokojona). Wszystkie oczy są teraz wokół mnie…zbliżają się…

Dr N.- Czy każda istota ma dwoje oczu?P.- Tak

Dr N. – Czy te oczy mają wygląd ludzkich oczu, z tęczówką i źrenicą?P.- Nie… są inne… większe… czarne gałki…promieniujące światłem…w moim kierunku… myślałam…(potem z westchnieniem ulgi) och!

Osoby poddane sesji regresyjnej jednomyślnie twier-dzą, że umieranie, z punktu widzenia naszej duchowej świadomości jest najłatwiejszym okresem w życiu.

Adremida grudzień 201144

Dr N.- Mów dalej.P.- Zaczynam ich rozpoznawać - wysyłają obrazy do mojego umysłu - myśli o nich samych i… kształty zmieniają się…w ludzi!

Dr N. – Ludzi z charakterystycznymi fizycznymi cechami?P.- Tak. O…patrz ! To on!

Dr N. – Co widzisz?P. (zaczyna się śmiać i płakać jednocześ-nie) - Myślę, że to… tak to jest Larry… stoi przed wszystkimi… jest pierwszym, którego naprawdę widzę… Larry, Larry!

Dr N. – (po chwili w czasie której moja pacjentka doszła odrobinę do siebie) - Dusza Larry’ego znajduje się przed grupą ludzi, których znasz?P.- Tak, wiem teraz, że Ci, których najbardziej chcę zobaczyć, stoją z przo-du…niektórzy z moich innych przyjaciół są z tyłu.

Dr N. – Czy widzisz ich wszystkich wyraźnie?P. – Nie, osoby z tyłu są … zamglone… dalekie… ale czuję ich obecność. Larry jest z przodu… idzie do mnie… Larry!

Dr N. – Czy Larry jest twoim mężem z ostatniego życia, o którym wspominałaś mi wcześniej?P.(pacjentka zaczyna mówić szybciej) – Tak, przeżyliśmy razem wspaniale życie… Gunter był taki silny… wszyscy z jego rodziny byli przeciwni naszemu małżeństwu… Jean zdezerterował z mary-narki, aby uchronić mnie przed złym życiem, kiedy mieszkałam w Marsylii… zawsze mnie pragnął…

Pacjentka jest tak podekscytowana, że jej poprzednie życia mieszają się ze sobą. Larry, Gunter i Jean byli jej mężami z różnych wcieleń, ale zarazem tą samą bratnią duszą. Byłem zadowolo-ny, że podczas wcześniejszych seansów mieliśmy okazję odkryć kim byli ci ludzie. Larry był ostatnim amerykań-skim mężem badanej, Jean- francuskim marynarzem z dziewiętnastego wieku, a Gunter- synem niemieckich arysto-kratów żyjących w osiemnastym wieku.

Dr N.- Co obydwoje teraz robicie?P. – Obejmujemy się.

Dr N. – Jeśli byłaby tu teraz trzecia grupa, co zobaczyłaby patrząc na was oboje?P.(brak odpowiedzi).

Dr N. (pacjentka jest tak pochłonięta sceną z udziałem jej bratniej duszy, że łzy płyną jej po twarzy. Czekam chwilę i próbuję ponownie)- Jak ty i Larry wyglądalibyście dla kogoś, kto obserwowałby was teraz w świecie duchowym?P.- Zobaczyliby… sądzę… dwie bryły jasnego światła wirujące wokół siebie… (pacjentka zaczyna się uspokajać, a ja pomagam jej otrzeć chusteczką łzy).

Dr N.- A co to oznacza?P.- Przytulamy się … wyrażamy miłość… łączymy się… to czyni nas szczęśliwymi…

Dr N.- Co dzieje się po twoim spotka-niu z bratnią duszą?P.(pacjentka mocno chwyta oparcie leżanki) - Och, oni wszyscy tu są, przedtem jedynie ich wyczuwałam. Teraz więcej ich zbliża się do mnie.

Dr N. - I to dzieje się po tym, jak twój mąż podszedł do Ciebie?P. – Tak… matka! Podchodzi do mnie… tak bardzo za nią tęskniłam… Och, Mamo… (pacjentka znowu zaczyna płakać).

Dr N. – W porządku…P. – Och, proszę, nie zadawaj mi teraz żadnych pytań, chce się tym cieszyć… (wydaje się, że kobieta odbywa cichą rozmowę ze swoja matką na temat poprzedniego życia).

Dr N. (czekam minutę) - Cóż, wiem, że to spotkanie sprawia Ci przyjemność, ale potrzebna jest mi Twoja pomoc, aby dowiedzieć się, co się dzieje.P.(głosem z oddali) - Właśnie obejmujemy się… Tak dobrze jest być znowu z nią…

Dr N. – Jak udaje się wam obejmować, skoro nie macie ciał?P.(z westchnieniem rozdrażnienia) - To oczywiste, obejmujemy się w świetle.

Dr N. – Powiedz mi jak to jest w przy-padku dusz?P.- To tak, jakbyś był okryty jasno świecącą chmurą miłości.(…)

Dr N. – Czy widzisz gdzieś swojego przewodnika?P.-Jest tutaj. Widzę, jak odpływa na bok. On także zna niektórych z moich przyjaciół.

Dr N.- Dlaczego mówisz o swoim przewodniku „on”?P.- Wszyscy zawsze objawiamy, czego od siebie pragniemy. On zawsze przejawia wobec mnie swoja męską naturę. To jest odpowiednie i bardzo naturalne.

Dr N.- A czy czuwa nad Tobą w każdym z twoich żywotów?P.- Oczywiście, a także po śmierci… tutaj zawsze jest moim opiekunem.

[Jola D.]

Źródło: Dr. Michael Newton tytuł: „Wędrówka dusz” Wydawca: BMG Publishing, London, UK

www.tuiteraz.com

Pacjent zostaje w stanie hipnozy wprowadzony w trans i poprzez instrukcje naprowadzające

cofa się go do wspomnień coraz to odleglejszych w czasie-młodość, dzieciństwo, tunel czasu, wreszcie poprzednie życie na Ziemi.

45www.adremida.pl