SOK ZXLOSKICXA - IM narodziny serca ludzkiego un er

Post on 24-Oct-2021

5 views 0 download

Transcript of SOK ZXLOSKICXA - IM narodziny serca ludzkiego un er

S O K ZXLOSKIC XA - I M

Sk o d a * i s . x n . t s r.

~ .V ■ V >u nerszczeciński

Sprawa rozdziału miejsc w głównych organach

Nowy sukces pro!. Petnjcci

SFILMOWANOnarodziny

serca ludzkiegou n PAP. P n to a r Daplel M w d , teu wam. U i n «

i r « l > lM t n ta m W '« m « i n | M « U gaśwśać ' esenloas z zaptetnleaJesn ju t. luńkleg« J a wUra- f n n n > n im « .) I i.p rM n d n a le n p to i. ńo ń iw m iw u r t i wita­nia rtiw a jo , Ocenie pnedotswR n» kongresie m lknezeka- UcH (krążenia w naczyniach w ln m ljc k ) w Neapolu f ila utrwalający moment formowania się terem ladzkteg. w f i f

FILM PRZEDSTAWIA PIER­WSZE MOMENTY, w których serce zaczyna funkcjonować. Dziej«- się to Jul w kilka dni po zapłodnieniu „In v itro". Po­kazuje on wyrainle Jak pracu­ją naczynia krwlonoine świeżo wytworzone, jak kształtuje sic serce, jak powstaje własny sy­stem krążenia płodu. F ilm wy­konany jeat częściowo przy . pór mocy promieni podczerwonych.

Na zakończenie projekcji prof. Pétrucci oświadczył, te ta technika filmowania i wyko- rayatania promieni, podczerwo­nych. prosta 1 tania, może od­dać wielkie usługi w 'rozpozna waniu chorób krążenia.

zakończonoNOWY JORK PAP. W cieraj w późnych godzinach wteczor-

byeh X V II I scaja Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednano nyeh zakoónyta obrady. Zamykając sesję przewodniczący zgromadzenia Carlom Sosa-Rsdr lguei slsrlerdzil, że w centrum uwagi obecnej seajl znajdowały się trzy główne problemy: «trzymanie pokoju, likw idacja kolonializmu I rasowej dyakry mlnaeji oraz poprawa warunków gospodarczych 1 (poleca­nych krajów słabo rorwlnlętyoh.

MIMO GORĄCYCH I DŁU­GOTRWAŁYCH DYSKUSJI dc legaci kontynuowali w ysiłk i w celu zmniejszenia napięcia mię dzynarodowego. Dążenie to — oświadczył na zakończenie So- sa-Rodrtguez — umożliwiło se­s ji przygotowanie gleby dla podjęcia decyzji w sprawie po­ważnych problemów przed l.tó- ryral stoi obecnie św ia t

NOWY JO RK’ PAP. Specjal- ha Komisja Polityczna Zgroma dzenla Ogólnego NZ zebrała się aby zakończyć dyskusję nad ostatnim punktem swego po­rządku dziennego, mianowicie had sprawą reprezentacji kra­jów członkowskich w głównych organach ONZ.

F O D Z .U U Z E S D E B A C IE k a rn i­e j . t r z y s tą p iło d a s tcso w ą o to . N a j­p ie rw St s to s o w i p rz y Jsdoyas a n o e iw k e I u w o trz rm s ją e y c h I t o- cb w o łe a e p u n s S t pe lsAo-ezceke- ■ łsw ąe ką. u s ta la ją cą zasoSą ro ta c j i r « f to o c lo o ) p rz y w y b o ra c h p rzo - w odo leoącoąo k i ś l « n a i ś a o i i a OfO taecw. N a s tę p n i. Jedoo tayS lo ie p rz y ję ło p ro je k t ro io lta e g SI poSatw a r ro a s jo ty ę a ic h w » p ra w e roz tzo - rz o a lo o k ła d u K o co la ji osM a o J Z e ro k io d a o a lą o tó la o s o S I

PROJEKT REZOLUCJIpaństw A fryk i, Azji i Ame­ryk i Łacińskiej, przewidu­jący powiększenie składu Rady Bezpieczeństwa, przyjęła komi­sja flfi głosami, przy 11 glosach przeciw i 4 wstrzymujących się.

Takim samym stosunkiem fclosńw przyjęto projekt rezolu­c ji zalecający rozszerzenie tkła tłu Rady Gospodarczo-Społecz­nej do JT miejsc. Kraje socja-

i glosowały

WYJAŚNIAJĄC MOTYWY GŁOSOWANIA, przedstawicie­le krajów socjalistycznych Je­szcze raz podkreślili, ie dobrze rozumieją dążenie państw A zji i A fryk i do zapewnienia spra­w iedliwej reprezentacji w orga bach ONZ. Właśnie dlatego kra Jo socjalistyczne glosowały za powiększeniem składu Komisji Ogólno] Zgromadzenia Ogólne­go NZ. Jednaki* kraje; aocjsll- * t y c ie nie mogły poprzeć re- kołucjl przewidujących zwię­kszenia liczby miejsc w Radzi« Bezpieczeństwa oraz ■ w rśd iie

. koapodapcgł-spokscrnsj. Dscy- z ja W. tej sprawie musi być ra-

.tyftfcowans p ra ń dw ie . trzecia państw ONZ, w tym pnez 3

Yotun zaufania dla rządu Mira

RZYM PAP. Wczoraj w póź­nych godzinach wieczornych włoska izba posłów stosunkiem głosów 330 do 233 przy 4 w s trzy mujących się udzieliła rzędowi Moro votum zaufania.

25 deputowanych lewego skrzydła Partii Socjalistycznej, która wchodzi w skład koalicji rzędowej, nie wzięło udziału w* głosowaniu. Komuniści głoso­wali przeciwko.

Przed glosowaniem przema­w ia ł premier. Aldo Moro. Po­wiedział on, iż jego rząd uczy­n i wszystko, aby zapobiec in ­flac ji. >

Bezsenność pokonana?

Amerykańscy specjaliści spotkali się z lljuszynemN. Jork-Moskwa lez lądowania

MOSKWA PAP. Jak Już danasUśśasy w Mosksrta jiaah jw a delegacja amerykańskich specjalistów a dsiedztuy ła t ais twa, które j prsewedoleay kierownik Federalnego Zarsądu Latułs- twm USA, N. Bałaby. Delegacja m bada teetinleune m atu wstał sarganłzasraala stałej, latnlesej kemuaikaejł jmaśsrstlaJ Ne­wy Jerfc — M esh wa baa -lądswaala.

NA KONFERENCJI PRASO- zostało parafowane przed dwo- WEJ w ambasadzie USA w Mo ma laty i wyraził nadzieję, żc skwie N. Halaby przypomniał, rządy ZSRR i USA zatwierdzą ie porozumienie amerykańsko- I sreallsują porę sam lenie w radzieckie w sprawie bezpośre- ciągu najbliższych 4—* mlesię- in le j komunikacji lotniczej mię ęy. dzy Moskwą a Nowym Jorkiem

100 lat N z iMCztfWtfZIBłb. JakieśM ss.byle IsSelclaśa

ele.'P a c o . po d B e lg ra ­

d e m , r g í y p » . ow e oe am iu «m e n a i« •eakurow ow ago o d U l o kn a e s e r i i a s w " ra m lo M hü Wisest H elów m B t l N b a y i l w i U czy ły aoM e p o

e llar mites -S: u s w m ś tt w

N. Halaby dodał, że spotkał się w Moskwie ze strony kole­gów radzieckich z bard» ser­decznym 1 przyjaznym przyję­ciem. Specjaliści amerykańscy obejrzeli m.in. nowy radziecki samolot pasażerski o napędzie odrzutowym typu ,J ł- * ł" . Sa­molot ten będzie mógł przewo­zić. z Moskwy do Nowego Jor­ku IM pasażerów z szybkością rzędu PM’kilometrów nu godzi­nę. Wyjaśnień na tem at nowe­go samolotu udzielił . specjali­stom-aiuósyhańskim sam - ' J , konstruk to r & t l j uszyte

DZIAŁANIE aparacika Wy­nalazcy francuskiego s Tuluzy Roberta I,sierrę ma całkowicie pokonywać besseanstó. Sen wy wsłysiany jest nieaiksdllwym promieniowaniem świetlnym a- paratu, działającym na rytm ad decha I układ sercows-naczy- ntosty.

NA ZDJĘCIU: wynalazca se swoim aparatem, k t in g i pokaz odbył Się przed kamerami wło­skiej TV.

(CAT)

M ariodel Monaco

ciężko rannyRZYM PAP. Słynny taoor

włoski Mario del Monaco zo­stał dę tko ranny w wyniku katastrofy samochodowej. Wy­padek nastąpił w sobotę 14 buz, jednakże informację o sta Sie zdrowia śpiewaka podano dopiero we wtorek. Jak oświad czyi dyrektor rzymskiej k lin i­k i. -V illa G iną- pref. SpaUone, Marlo del Monaco ma złamane obła nogi. Operacja jeat ha ra ­zie niemożliwa z posrodu ogól

Von Hasselprzeciwko

paktowi nieagresjiNOWY JORK PAP. Rońdd

minister obrony, von Hamei, wypowiedział tlę »decydowanie w artykule opublikowanym dz i| w amerykańskim czaaoplś- mie „FOREIGN. AFFAIRES**- przeciw zawarciu paktu nie­agresji między państwami NATO i Układu Warszawskie­go. Jego zdaniem „JakakalwMc próba asIęgnlęeU odprężenia poprzez zawarcie paktu o nie­agresji spowodowałaby Jedynie, że Moskwa wygrałaby następ­ną rundę w polityce świato­wej".

W artykule tym, zawierają­cym sporę dozę inwektyw an­tyradzieckich, von Hassel opo­wiedział się za elastyczną stra­tegią NATO w Europie. Równo czelnie wystąpił przeciwko kon cepcji utworzenia europejskich' sił nuklearnych, którą usiłuje forsować Francja i poparł po­nownie amerykański projekt wielostronnych sQ nuklearnych NATO. __

Butler wylitra się do Genewy

LONDYN PAP. Premier I M glas-Horae oświadczy! wczo­raj w Izbie Gmin, ie minister spraw zagranicznych Butler u- da się w niedługim czasie dd Genewy, ażeby wziąć odział w rozpoczynających się tam w styczniu obradach konferencji rozbrojeniowej.

Home wyraził zadowolenie Z powodu zapowiedzianego prze« ZSRR zmniejszenia wydatków na siły zbrojna.

Katastrefą myśliwcaBONN PAP. Wczoraj uległ

katastrofie w pobliżu miejsco­wości Szlezwik, myśliwiec Btm dcawehry typu JSeahawfc*. P i­lo t zginął

OSTATHE m n FEDERACJI

LONDYN PAP. Wczoraj w. parlamencie brytyjskim rozpo­częła się debata nad projektem o rozwiązaniu Federacji Bodę z jl i Niasy. likwidacja której . ma. nastąpić SI grudnia r h Obie izby bez gtoaowatiia przy* . ję ły wnioski aprobujące pozom zumienia zawarte w. sprawią rozwiązania federacji.

Pogrzeb prof. Henssà■ONM PAP. m

KZ bociah jcqti

g iven cl a *8 T A T U M A W l C I I I :

M /S .R O K IT A " — * F ra n c j i po d M u i t c r a .

S /S „K A T O W IC E " — X D a n ii p o d ba lastem .s/s „C IE S Z Y N - ' — x D a n iioo d ba t t f t r m .

M /S „M A R Y N A R Z M IC A L A ” — » S z lo k b o lm u v ia G da ńsk s d ro b n icą .

S T A T K I N A W Y JŚ C IU :

M /S „S Z C Z A W N IC A ” — do A f r y k i za c h o d n ie j z d ro b n icą .

M /S „ N IM F A ” — d o S r to k łio l- m u v ia G dań sk z d ro b n ic ą .

S Ę K ¡ .P IL IC A " — d o B o s to nu z d ro b n icą .

S /S „P O Z N A Ń I I ” . — do H o - la n d u - 1 w tu l era.

M /S „R U S A Ł K A ” — d o O slo- f lo rd u z d ro b n icą .

S/S „J E L C Z ” — d o B e lg ii Z w eg iem .

-M i'S ..C H O C H L IK ” — do H am ­bu rga v ia G d yn ia z d ro b n icą .

M /S „ L IW IE C ” — do R o tte r ­d a m u v ia G d y n ia z d ro b n ic ą .

M O T O R O W IE C P Z M S k rz a t” , k tó ry 13 bm . za w in ą ł d o M an­che s te r. n ie m óg ł p o w y ła d u n ­k u op uśc ić leg o p o r tu g d y ś u w e jśc ia za ton ą ła b a rk a z p ią ­tk ie m . R a to w n ic y an g ie lscy od k i lk u d n i be zskuteczn ie u s i łu ją -w yd ob yć b a rk ą , w ob ec czego a rm a to r m u s ia ł s k ie ro w a ć sta­te k do L iv e rp o o l« , po łączonego z M an che s te r kan a łe m .

„ Z A W R A T ” — N A Z Ł O M

M IN IS T E R S T W O Ż E G L U G I pod >ąlo d e c y z ją o p rze ka za n iu z b io rn ik o w c a „ Z a w ra t ” , p ły w a ­jące go w P L O , na z łom . S ta­te k te n b y ł w 1SU r. za ku p io ­n y z fu n d u s z u ro z b u d o w y f lo ­ty .

W P O R C IE :

P R Z Y N A B R Z E Ż U C zechoało- w ac łc tm a/a „J a la g o m a U '’ (h in ­d u sk i) ła d u je d ro b n ic ą d la sw e­go k r a ju . S /a „A U ta u a s lo t” (g re k ) zab ie ra cem e n t d la S u­d a nu . S/s „T a n o R iv e r ” (G hana) k o n ty n u u je za Ładunek cem e ntu , a c re a k ! s /a ..K ia d n o " — d ro b ­n ic y . N a S ta rów ce s /s „B ia u s rd ” <NHD) zab ie ra czasU c sam ocho­d y d la F in la n d i i . P rz y B y to m ­s k im « ta tk i g re c k ie — „P n n a - g lo t t” l „Y n m la s il” w y ła d o w u ją fran eu dcą pszenicą, s/s „ A l ic e ” — «M e t pazan lcy k a n a d y ja k ie j.

R Y B A C K IE S T A T K I N A W K JS C IU :

S /T „ K W 1 IA ” z ka n a łu La M anche do S w in o u jłc ia .

N A W Y J tC lU :

K r a zPKP wyciqgnęły wnioski z „zimy stulecia*

■STRONA 2

Mróz i śnieżycaatakują żelazne szlaki

(Rozmowa API z dyr. Ratajczakiem z Min. Komunikacji)— JAK PKP SĄ PRZYGOTOWANI d« odparcia ko le i- w dni świąteczne mnjq być

nych ataków mrosa 1 śnieżycy? ' prowadzone tak jak co dzieit.— Kolejarze, pomni zaskoczenia I jego skutków, bardzo sta- — Wszystkie tc wysiłk i nie

rannie przygotowali się na wszystkie ewentualności. Jeszcze zdadzą się na nic, jeżeli poelą- w sierpniu Rada Ministrów podjęta uchwalę w sprawie prze- gi staną na skutek braku pali­wodów w okresie jesienno-zimowym. Uchwala ta dala podsta wa~~wę kolei 1 innym resortom do przedsięwzięcia odpowiednich — Rzeczywiście, podczas „zi- środków. Pewnych zakłóceń w ruchu trudno jednak całkowi- my stulecia" nieraz węgiel był cle uniknąć gdy na dworze szaleje zawierucha i trzaskający niemal że na wyczerpaniu, mróz. _ ♦ - Wspomniana uchwalą mówi jed

. . ' ,, _ „ , nak o zapewnieniu PKP zapa-— JAK WIF4C będziemy po- - — Główny w ysilckP K P k ie - su na 15 dn|. j j ^ i j u*

dróżować w takich szczególnie tu ją na utrzymanie regularnej realizowana. Obecnie, choć nic trudnych warunkach atmosfe- komunikacji pomiędzy ośrodka zakończyliśmy jeszcze groma­

mi przemysłowymi i icultural-^-i™™:- zawisów mamy oaliwirycznych?

Plan i budżet 64w komisjach sejmoirych

WARSZAWA PAP. Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu I Finansów jednomyślnie u- chwaliła przyjęcie sprawozda­nia rządu z wykonania planu i budżetu za rok 1963 oraz po­parła wniosek N IK o udziele­nie rządowi absolutorium.

Komisja rozpatrywała następ nie poprawki do planu i budże tu na 1964 r.

W I kwartale 1964 r.

D uży popyt no prosięta

W A R S Z A W A P A P . W * w aaysl- k ic h re jo n a c h k r a ju o b s e rw u je się obecn ie w u o t t n in tc r c io w a n ia r e i n lk ó w ho d o w lą trz o d y . D o z w ią k - moeala p o p y tu na p ro s ię ta p rz y c z y ­n i ł s ią n ie w ą tp liw i« nlesJy z b ió r z ie m n ia k ó w . p rze c ‘<uxa k ra jo w a ce aa proeTąt Jeot prawd« o 8» prec w y tw a nlft o te j ) w H w r . nb . W g łó w n ych bazach h e d e w lł t r z o ­d y , Ja k im i są w o j. : lo b e la k le , w * r - n a w « k > , łó d z k ie , po znańsk ie I byd ■ •■ k łe , za po trze kow a n ie na p ro s ię ­ta j a d —cas fó ln le « u te .

50 pragramów,4nteruńzji“

W A R S E A W A P A P . O k . W p ro szą idw la d o rw iz jł o b e jrz ą p s in y s r-

te w M sa w io w I k w a r ta le y n y w h - o ro k u . N ow o śc ią w do tychczaso­wej W T P la s h będą rep a rtaśe f i l ­

m ow o s w ie lk ic h g a le r i i 1 m azo dw s i ta k i . I ta k np . os ią dą ć b ą fe «- ra y a a m a ły m t k n n k d y s z ą Oa le r ią T r e l i a ko w ską , m asko m aa K re m la , a la k i« s M « ry u t a k i w U ro ia ta . W ad ans aaataaą ta k i« aa - d y c jo m azyca ao ro a ry w k o w o z CSRS, R em a n i l , W c g U r I Z w ią z k u R ad z ieck ie *« , a la k i» k i lk a p ro g ra ­m ów k u k ie łk o w y c h d la dz ie c i. P o ­nad 1» p ro graa sów , p ra e w a io łe n u - a y rz n o - ro n y w k o w y c k , p rz y g o tu je d la la te r w lz j l T V P .

W p io rw ra e j pa low i« 1J*4 r . zo r- g zaTz«w a ny zas:aa !e w r r a d ie l p« s 'iw z t F ilm o w y k r a jó w la te r w lz j l . W a r io dodać, i« znacznie aw łę k - m ona będzie w y m ia n a f i lm ó w m ię ­d z y po szczegó lnym i te le w iz ja m i.

Sukces naukowców• (D N T -P A P ). Naukowcy lubel­

scy od a! «411 p o w a la y tu kres: 19km. uruchomili oni elektromagae- tycaay separator Izotopów całkowi­ci« zbudowany w kraju.

W sprawie mordercy ze Wschowy

Prokurator wnosi o rewizję wyroku

ZIELONA GÓRA PAP. Jak Jui Informował Limy, 38-letni Lucjan Rudński ze Wschowy, oskarżony o zamordowanie Tadeuaaa Chrząstowsklego, skazany został wyrokiem Sądu Wo jewódikkgo w Zielonej G6rzo na 1S la t wiezienia. Współ­oskarżony — »W ełni Feliks Ksrgulewlra (siostrzeniec Ku­cińskiego), który trzymał T. Chrzestmnkiego podczas gdy Ru­siński dobija ł awoją ofiarą. oraz pomagał przy zakopywaniu lw tok — skazany został na trzy lata wiezienia.

Prokurator wojewódzki w ZleJonej Górze uinał. i ł wyrok jsst- niewspółmiernie niski w stosunku do bestialskiego czy­nu. i zapowiedział wniesienia rew iz ji wyroku na niekorzyść' obu oskarżonych.^

przemysłowymi 1 Jiuuurai-. n2enia zapasów mamy paliwo nyml. Przyjęliśmy tezą: mniej n ponad'-»3 dni. orzy czym po pociągów ale 10. to__k«rsują« Ł w ^ S m ^ i w ^ f S K b /ó plsnowó i •śpowleśnlś wypo- <jużej wartości opałowej, który

t „ należy rozmnlci? na— W . zimowym rozkładzie V Rozmawiała:

jazdy, z wyjątkiem okresu iw ią Krystyna SZELESTOWSKA tocznego, ograniczyliśmy ruch pasażerski. W stosunku do lata- wycofaliśmy 20 pociągów, o dla HS-tn skróciliśmy trasy. Ponad to w aktualnym rozkładzie jaz­dy odrębnie oznaczono 310 po­ciągów pospiesznych i osobo­wych,.'które mogą byt czasowo odwołane w wypadku szczegól­nie trudnych warunków atmo­sferycznych.

— Tb będą straty pasażerów.A tyski?

— Przede wszystkim pewna ilośt połączeń „murowanych” , na które naprawdę można l i ­czyć. Poza tym lepsze przysto­sowanie pociągów do podróży zimą.

— Podróże pasażerów można w pawnptb -krisach agrani- cayó, aie wstrzymanie Iraasasr

‘ kompU-

z u rrsTiWAŁU K O M rO Z T T O U O W Z IE M Z A C H O D N IC H W E W R O C Ł A W IU

W P R O G R A M IE U re a tiw a - lu K o m p o z y to ró w - Z i r n Z a­cho dn ich W ro c ła w iu zna - Iz t la kią r ó w n . f ł k o m p o zyc ja „ K w in te t n z Im tr u iu e o ty dę ­ło " W ła d ys ła w a S to n k L k k c o (na a d ją d u ) . W y k o n a ł Je W roe la w z k l K w la t c t D ę ty* W ła d y ­s ła w S to w ló sk i Jest uczaieaa p ro f. T . S M lI { « M d l« to (k o m ­po zyc jo * o ra z W . B ie rd ia je w a i SC W is ło ck ie g o (s tu d ia d y ­rygencie!«). O becn ie Jest d y ry g ro te m O p e ry P o ao aó sk le j.

» o t. C A F S U e z y u y o

— I dlatego zimą pierwszeń­stwo maią składy towarowe, a orzede wszystkim pociągi z żywnością, wągleru I surowca­m i

— I minionej simy sywal taki pstsryteż.

— Tak. ale teraz jesteśmy lepiej zabezpieczeni, w czym po mogła nam wspomniana już ucbwala Rady Ministrów. Klienci PKP zostali zobowiąza­ni do prowadzenia przeładunku w niedziele 1 świąta. W por­te ch I na stacjach granicznych, tak jak w dni powszednie, a w pozostałych miejscach — na poziomic 80 proc. załadunków normalnego dnid roboczego. Prace wyładunkowe wszędzie

« WARSZAWA PAP. Wczo­ra j — dokładnie w 45 rocznicą powstania ZZK — rozpoczęły sic w Warszawie 2-dniowc ob­rady krajowego zjazdu sprawo­zdawczo-wyborczego Związku Zawodowego Pracowników Ko lejowych. W obradach biorą m.In. udział: członek Biura Po­litycznego KC PZPR, przewod­niczący CRZZ — Ignacy Loga- Sowińakl oraz minister komu­nikacji Piotr Lewiński.

• W A R S Z A W A F A T . l i g ro S a is w ss -tł n o s ' n a r e S lia W ła dys ła ­w a B r . s . w t t ł t , . . t w i s t , s a s u w

— Jaga ias ł.D la .

♦ KATOWICE PAP. Wczoraj w Rudzie Śląskiej odbyła się uroczystość przekazania do cks ploatacjl nowego obiektu pol­skiej energetyki — elektrowni „Halemba” , o łącznej mocy 200 mW.

Co było sióstr

przyczyni) zgonu syjamskich?

ZIELONA GÓRA PAP. J%k już Inforaiowsła pras*, syjamw ik ie s lM iry, które przyszły na świat a hi cg le j soboty w Szpi­tala Powiatowym w /a jsn iu , utrzymały się prsy życia zsle^ dwie dwa d»LSEKCJA ZWŁOK potw let- żenią k rw i. Serce to było 4-ko<ę

dziła pierwotne przypuszczenie, moro*wc, stanowiące jedną ca­l i posiadaję one wr.pólne serce, lość, jednak wrośnięte było w, a tym samym jeden system krą nie jakby drugie, szczątkowo.

Poza tym — jak pciniormo-

Tajemniczezaginięcierybaków

GDAŃSK PAP. 17 bm. Gdań ski Urząd Morski, PRO oraz M ilicja Obywatelska zostały zaalarmowane wieścią o tym, że zaginęło sześciu rybaków z miejscowości Swarzewo i Gnleż diewo, powiat Puck. Rybacy ci wyruszyli na Zatokę Pucką z zamiarem odławiania ryby pod lodem. Istnieje przypuszczenie, żc lód mógł się załamać I ry ­bacy wpadli do wody.

17 bm. trw ały również poszu kiwania k ilku rybaków z Chałup na Półwyspie Helskim. Również i oni wyruszyli na po łowy ryb pod lodem, nie zwa­żając na kruchość ta fli pokry­wającej powierzchnię morza..

Losy zaginionych rybaków są nieznane.

„C ie k a w a h is to r ia ONZ“ - E. O n n a ń c iy k a

w a r s z a w a r * r . w ■» )*)!< **r<fa « ■ U c h t i u l * «Ję » z pOifcoch k s «- ga rah teh a z k u f r a „ L h l« r ” ł a l t r « - za ją ca k z lą ik a F S m aa da O c m z i- c i r k a p L „C ie k a w a h ia te r la O N Z ” .

C e s a ra uzayctn lC B ]«« i y o b l ik a - e j l je o t .J fa la t a c y k U f f l l O N Z ” o h e ja zo ją cz SM kaael. O k ra w a g ra ­fic z n a — E ry k a L ip iń — ■«!«.

TBOjACZKI w Białoslockiem

BIAŁYSTOK PAP. W szpita­lu powiatowym w Hajnówce urodziły się trojaczki: syn i dwie córki. Matka — Olga Sy- kw ln jest mieszkanRą wsi Cze­chy Orlańskie w pow. Hajnów­ka i posiada ju i dwoje dzieci w wieku 8 i 10 lat.

wal zielonogórski oddział PAR lekarz pediatra — Krystyna Wyrwa*t opiekująca się. bliźnię taml — dzieci m iały wspólną wątrobę. Pozostałe ważniejsze narządy — nerki i przewód po­karmowy — oddzielne.

W tej sytuacji nie było żad­nych szans rozdzielenia, zro­śniętych klatką piersiową 1 brzuszkami bliźniaków. Od mo­mentu urodzenia cierpiały ono na niedotlenienie. Podczas każ­dej próby wyjęcia ich z inku­batora, natychmiast występo­wały objawy sinicy.

Zalew Wiślanypod lodem

Jaka bądzie Z I M A

NA MORZU?J A K A B Ę D Z IE Z IM A N A

M O R Z U * — o d p o w ie d z ią nc to p y ta ń :« p a s jo n u ję * lę ty * 'ę c e Judzi m orza.

Z ja w l ik a m i h y d ro lo g ic z n y m i ln tc ra o u j« aię a p o c łc lt ło p r a ­co w n ia p ro g n o a m o rs k ic h — h y d ro lo g .c z a y c ft PHIS1 z O dy n i. K ie ro w n ik t«J p rn c o w n l m g r Je rzy M A L IŃ S K I Jest o - s t r o in y w p rz e w id y w a n ia c h . U trz y m u je o n Jcdoaóc. U zim a bą dz ie łag od n ie jsza od ub ieg ­łe j i n !e r . w o r t y t y le tm d - n o łc l go cpodarce m o rz k ic j (n ie m n lc l zam a rz ł J u t oboenle Z a le w W iś la n y t n ie k tó ry re ­jo n y W ia ty w u jś c iu rz e k i) .

W zd łu ż naszego W y b rz e ig o- r»z na za le w ach dz ia le X p u n k łó w o b s e rw a c y jn y c h . D ob rze zo rg a n izo w a n a rno raka z leć ob s e rw a c jl po zw ala na s z yb k ie

'o r ie n to w a n ie oią w s y tu a c ji. Depesze I m e ld u n k i nadaw ?«« tzw . k lucze rń b a łty c k im do- c e ra ją d o g d y ń s k ie j p la c ó w ­k i. gdz ie o p ra c o w u j« a le m » -

?>y ca łe g o B a łty k u , . na d a ją c rdnocześn ie co d z ie n n ie ko m u

n lk a ty d la se tek s ta tk ó w .

(B N -T P A P )

íBNapięcie w Adenie wzrasta

I I D T P R Z ID K I R S P I t X A R O K U M I p A B t o w a M W b k ia g i t a , n r u w y wmiąumm a w łą c z e n io m « p a r ły k r y ty ja k ie j koro ny** — k o lo n i i A t e n d o tz w . F e d e ra c ji P o łu d n io w o -A ra b s k ie j. poe lo - w io ła b o a n y s to w s c y z w ra c a li > « « |« n o n a s ile n i* n a s tro jó w a n ty * b r y ty js k ie * w A d to le I d n m s fa i i r fą . b y w im ię żatereoów b r y ­t y js k ie * na ty m a b m r n w y s łu c h a « lud no ść ! Adeeru. D y l tq . je d ­n a k d n a w a la ją c e g o a a pa szczy.

Z a jd y p w m A n a t lk ó w w p ie rw anaj p o ła w ia m w ie k a I w łącza a y d o n a p a r ła m W ry ty ja k ie g o ja k o lo ia n la k o ro n n a w l i n r a ta . A d a * a d d a w a a p rz e ja w ia ł « M a n ia n l i f » U h M ow a . Pa re w e la ­c j i ja m i j ^ l a l « d a n in Ca jam aaa a i« w — i g ły .

z d a j a c s o s n ę s p b a w s « na ra s ta n ia dą dzd n lepodlaghn- k U an ryak n a ty m d s a r a .Ł s w d y n. w s ty c z n i* k r . Wfeą- e z y t A d a n d a ak ła d a ja e a j d e z n s t r t s k r a jó w P e dsrs rJ I — p ra la k lo ra tn b r y ty js k ie g o no - szącego te sam ą na zw ę. A d en .R t u a n c f o tw o r u zm on tow a ne g o ar I tM r . d z ię k i u le c lo śc i s u łta n ó w , «a s trów ł s ze jkó w , w ła d a ją c y c h n o m in a ln ie ty m i p o s iad łośc iam i b r y ty js k im i.

t a w r i ą p r n r p a m o e y k tó ­r y c h p o op oe ząd km ra ne l e a i y n o w t r z ą d y A d e n o nsU oam ly sttuaU Ś w a lk o n la p o d le z łe ś d o w % d a y t a n a i ł y d o w areo tn

F e d e ra c ji arpeo w ad z i ły s ta n w y ją tk o w y i d o k o n a ły d a l­szych a re sz tow a ń w ś ró d p rz y -

s ił r a c jo n a lis ty c z n y c h

I t y m razem In te rw e n io w a ła O fffZ . w z y w a ją c A n g lie — po - praes K o m is ie P o w i a t u lezą — d o p o d ję c ia k ro k ó w , m a ją cych n a ca lu u w o ln ie n ie are sz tow a­n y c h ł w s trz y m a n ie d e p o rta ­c j i s A d e n o . <J.r.)

RUBYdenerwuje sięWŁAŚCICIEL nocnego lokalu

w Dalia«, Jack Huby (na foto poniżej), któ ry zastrzelił do­mniemanego zabójcę prezyden­ta Kennedyego. Lee Oswalda, zaczyna się «trochę denerwo­wać” w więzieniu. Władze wię­zienne zabroniły ma bowiem telefonować bez przerwy do znajomych 1 ograniczyły w izy­ty. Huby uznał to za wielką niesprawiedliwość i k ilkakrot­nie pokłócił się ze ztrażnlkaml.

Proces Rnby’ego ma tlę roz­począć 3 lutego. Szeryf z Dal­las, BU1 Decker zaproponował, aby podczas rozprawy Kuby siedział w specjalnej kabinie ze szkła odpornego na kule. Ta propozycja będzie jednak praw do podobnie odrzneona. W myśl przepisów obowiązujących w

-Terasie, oskarżony nie może zje wiać się na sali sądowej w ka j­dankach | nie może też być zamknięty w oddzielnym po­mieszczeniu, gdyż wówczas stwarza tlę pozory. Iż Jest on niebezpiecznym człowiekiem, a to z kołcC w pł ywa na ztanowi - tko sądu. (mj)

„Nie budźcie niedźwiedzia“.

W kraju praktycznego premiera i 3 słynnych koni

NAJFOrULAftinhJBZĄ AKTORKA rthnową | teatralną Danii jest piękna. Jak «cytat liryczny” pani Ueilo Wirkncr. Joaż «na żoną premiera Danii pana Jeana Otto Kraga. Gdy kiedyż zapytane preaziera, dlaczego żona jego gra w coraz to nowym film ie — mimo, że Jest matką dwojga wreazych ma­łych dzieci, premier odpowiedzi*!: «Stanowisko premiera nie jest przecież wieczne, dobr ze Jest więc mleć jakieś zaplecze”.RÓWNIE PRAKTYCZNI JAK

PREMIER, są obywatele Danii. Duóczyey sami o sobie mówią, te mają więcej świnek, niż lu ­dzi. Istotnie — Dania Uczy 4 600 900 mieszkańców i 7 000 000 świnek, ¿winka jest narodo­wym zwierzakiem Danii, a szyn k i i bekony są pierwszym arty­kułem eksportowym. Dopiero na drugim miejscu znajduje się masło. Niemniej popularne są również konie. Jest ich tam po­nad 200 000 sztuk, a trzy z nich są dumą narodową Duńczyków. Pierwszy, to pomnik Krója Christiana V, siedzącego na marmurowym rumafku na Kró­lewskim Nowym Rynku w Ko­penhadze. Pomnik ten nazywa­ją Duńczycy po prostu „Koń” . Dwa Inne konie, to Nero i Smo- ky, które wraz ze swoim woź­nicą Wiggo Harsenem objecha­ły cały świat, jako reklama znanego piwa duńskiego i wód­k i Aalborg.

CO JU T Z A J B A tra ił CHA-B A g m rs n c g n d la kopssz- ■AOI? Twryatą omałamią to «fet­ales ort***, w której zaajdnje złąponad ł Z a n ty k w a r ia tó w , k tó ry c h w y s u w y po ln o są io m o to ś s c j poe­z j i , w y p o le ro w a n y c h cy lin d ró w -, f f - g n rs k s p o re ś la n r . s re b ra I k o lo ­ro w y c h m e ta li, s ta ry c h p łó c is n ‘

I r in ie • b ro n io w a , m ieśc i s e tk i a te lie r m is trz ó w U ta s .

Au. T a ta m i daóafci s ły n n y Jest w c a ły m św iec i« . N ic w ię c dz iw n eg o,

Rekord maidatśwPOLICJA PARYSKA w yp i­

sała w listopadzie rekordową ilość 231 496 mandatów za nie­legalne pęlitowanie samocho­dów i naruszanie przepisów ruchu drogowego. Dotychczas „przeciętna” ilość mandatów za tego rodzaju wykroczenia wynosiła poniżej 2M006 mie­sięcznie. ( jn )

D a h k o w is

w za je m n a w spó łp raca i w y m ia n a «ośw iadczeń w za kre s ie b u d o w n ic ­tw a i a rc h ite k tu ry . O s ta tn io p o d ­p isa n y zos ta ł w P rad ze p ro g ra m da lsze j w sp ó łp ra cy n a n k o w o -te c h - n ie śn e j w te j d z ie d z in ie n a _ 1M4 role. N o w rś c lą te go p ro g ra m u je z t w p ro w a d ze n ie do s ta łe j w s p ó łp ra ­cy te m a ty k i u rb a n is ty k i i p la n o w a n ia p rze strzennego o ra s e fe k ty w ­nośc i in w e s ty c ji. Z sc leśn i s ią ta k t e w spó łp raca in s ty tu tó w n a u ko w o - ba da w czych o ra s w y m ie n ia n e będą dośw iad czen ia w d z ie d z in ie n o w o ­czesnych m a te ria łó w b u d o w la n ych i ic h p ro d n k e ji.

AUTOSTOP TAKŻE W CSMS

S e k re ta ria t K o m K e tu C e n tra ln e ­go C zechos łow ack iego z w ią z k u M ło dz ie ży z a tw ie rd z ił o s ta tn io p ro je k t o rg a n iz a c ji au to s to p u C zechosło­w a c j i . In ic ja to re m a u to s to p u by) m ło d z ie żo w y d z ie n n ik „ m l a d a r a o N T A ” . z a u to s to p u ko rz y s ta ć będz ie m og ła m ło dz ie ż w w ie k u od

P o p u la rn y p ra s k i m ie s ię czn ik

k tó ry m zas tan aw ia się on nad d o ­bo rem i w y m ia n a p ro g ra m ó w T V

k r a jó w na leżą cych de in te rs r iz jl, »o dd a ją « w w ą tp liw o ść sku teczność Ich ' o d d z ia ły w a n ia ze w zg lę d u a z z b y t o f ic ja ln y c h a ra k te r. O g lą d a ją c p ro g ra m y fa to r w ta ji — ■ tw ie rd za m ie d zy la n y m i a u to r —

m ożn a b y odaleść w ra że n ie , śe ap .

śe B a d a poczt t y je s ta le po d zna ­k ie m o p e re tk i, śe w S o f ii p łe lę g n u Je s ię p ę u a e in ie fo lk lo r , i e w M o skw ie n ie m a n ic w ię c e j po ra

• k o sm o n a u tyką . A u to r w k o n k lu z j i

s ie m u po zn a n iu mię n a co dz ie ń na -. Rodów k r a jó w so c ja lis ty c z n y c h .

(CET)

majpiękeiejaee l Unito Sdobią morski tesa i remie ea króla Danii Fryderyka.

SPRAGNIONY MOCNYCH WRAŻEŃ I dociekliwy turystą, znajdzie bez trudu dzielnicę, w której bujnie reklamuje się 1 kw itn ie „dołoe vita**. Dzielnica U znana jest niemal wszystkim marynarzom świata.- Niemniej popularne jest lo t­

nisko Kas trup, znajdujące się na małej wyspie. Amager. Tu spotykają się i krzyżują swoje drogi pasażerowie ze wszyst­kich stron świata, Kas trup od­wiedzają często małe samoloty szwedzkie. W oczekiwaniu na inne samoloty, zapobiegliwe Szwedki biegną do kiosku na le tn ik u , aby kupić tu dwa kg doskonałego duńskiego masła, które można zabrać do Szwecji bez opłat celnych.

MŁODZIEŻ DUŃSKA jest po doboa do szwedzkiej, te j naj­lepszej. Różni się tym, ie pod­czas gdy młodzieniec szwedzki cieszy się samochodem. Jego duński rówieśnik jest dumny już ze swego roweru. Chyba dlatego w Danii nieznani są chuligani samochodowi, tzw. w Szwecji „raggare” . Młodzi Duń­czycy są weseli, pogodni I zdro­w i na duchu i ciele, nowocze­śni i niezbyt przywiązani do tradycji. Gdy młodzież prze­chodzi kojp zamku królewskie­go. przed którym pełnią wartę królewscy gwardziści ubrani w czerwone mundury i bermyce na głowach, nierzadko słyszeć można humorystyczne powie­dzenie: „...Pst. nie budźcie nie­dźwiedzia, śpiącego na duńskiej głowie” .

Z. GAJEWSKA

<CAF)

S iilw éíkcLd n ia

Piotr SzelestNA OSTATNIM PLENUM

KC KPZR Piotr Szétest, Í sekretarz Komitatu Centralne go Komunistycznej Partii Ukrainy został wybrany io skład Prezydium KC KPZR. Fiotr Szelest n u obecnie 65 lat i cala jego kariera polt- tyczna związana jest 'z dzia­łalnością KPU. Jest z zawodu ekonomistą. Od J957 roku byl on pierwszym sekretarzem komitetu partii to Kijów.z, a na X X II Zjeździe KPZR wy­brany został to skład Komi­tetu CenXraínego. W lipcu. 1062 roku został tryb rany se­kretarzem Komitetu Central­nego KP Ukrainy, to listopa­dzie tegoż roku — przewodni czącym Biura KC KP Ukrai­ny do spraw przemysłu, a 3 lipca 1963 roku objął po N i­kołaju Podgórnym (został wy brany na sekretarza KC KPZR) stanowisko pierwsze go sekretarza KC KP Ukrai­ny. , -

K o m e n tu ją c w y b ó r P . Szelesla w s k ła d P reao*łiuxn K C K P Z R . f r s n - cuakz * g one Ja A F P p rz y p o m in a , te aa *naja 1939 ro k u o p u b lik o w a ł on n i tam ach R A D IO N S K IL X P R A W ­D Y do b rze u d o ku m e n to w a n y e r ty - k u ł. o m a w ia ją c y p rzyczyn y u t u m o w z ń w ro s w o ju p rze m ys łu eben de t nego w k ijo w s k im *owzvarchoz-e.

(C E T)

„Sprawiedliwość” dla Hansa Franka

' : W - -ZNANY HAU BURSKI T YGODN1K «DER SPlEGELm

(nr 49) to rubryce wypowiedzi czyteinbców przyniósł dwa lis ty stanowiące reakcję na opublikowany w jednym z ostatnich wydań pis ma 9 artyku ł o „generalnym gubernato­rze” , skazanym i straconym . w Norymberdze HANSIE • FRANKU. Obydwa lis ty biorą to obronę, zbrodniarza. W jednym z tych przypadków jest to w pętanym sensie zro­zumiale. Autorem listu Jest s yn satrapy MICHAEL FRANK który zresztą pisze o sprawach drugorzędnych, podważa­jąc na przykład twierdzenie, jakoby jego ojciec wzbogacił się osobiście na swych „ rządach" w Polsce. Na większą uwagę zasługuje drugi ze wspomnianych listów, podpisa­ny przez niejakiego Ericha STt) RZEN ACKKRA. Czytamy to nim m. fn.:

„ N i k t n ie m oże zaprzeczyć, śe H ass F ra n k , ja k o g e n e ra ln y gu ­b e rn a to r , p o p e łn ił w Po lsce pow ażne b lą d y . M iano tn je d n a k trzeb a • m u oddać s p ra w ie d liw o ś ć . Z w ła s n y c h o b s e rw a c ji w ie m , śe P r a s k , . w tra k c ie sw ego „pa n o w a n ia ** re w id o w a ł sw e s ta n o w is k o wobec P o la k ó w p rze de w s z y s tk im ta m , gds łe d o s trzeg a ł lo ja ln ą w s p ó łp ra ­cę . M ożn a b y ł * do s trzec n a w e t g łę b o k o lu d z k ie to n y , o d y m ó w ił na p rz y k ła d o z a o p a trze n iu „ « U m o ic h p o ls k ic h p o lic ja n tó w ** .

Merytorycznie list nie jest oczywiście niczym zaskaku­jącym. Nie dziw i no« nazyuMiie zbrodni „błędami” . Cha­rakterystyczne jest co innego: bezczelność z jaką były —. jak mamy prawo przypuszczać — pracownik hitlerowskiego aparatu tenoru w Polsce — bierze to obronę jednego z największych zbrodniarzy 111 Rzeszy. (ZAP),

K -STRONA 4liooiaclijS z k o lim y z a w o d o w y c h ry b ó lc ó w

ZPAP i „Kurier w „Sztafecie dobrej woli“

DZIŚ * kolei przedetowiemy następną pracą, która m ai- date fte w jednej » okólnych polani sztuki, ujun.dawa­nych przez szczecińskich plastyków. Jest to czamo-iólta kompozycja Jana ZDAHEWiCZA pi. JESIENNY SPACER", charakteryzująca sic lirycznym nastrojem. Przypominamy, U m rpaflrii dzieła naszych plastyków przed przekazaniem ich askokm zobaczymy na wystawie to Zamku z początkiem stycznia. Terania otwarcia ekspozycji został przesunięty na st yczeń, Se «aayięda tui stosunkowo długi okres druku ka­talogu, który jest nieodzowny przy tęga typu imprezie, p tyś n a etanowió pomoc szkolną dla przyszłych wlaici-

(V >Foto: Warnia Cieślak

PO RAZ PIERWSZY W POLSCET A S Z K O Ł A M IA Ł A S Z A N S K S TA Ć S IĘ W P K W N Y M SE N S IE C A W p i z U l O i w i a t y rW TÓ C i «>£

S E N S A C JA TEG O R O C ZN E J D Z IA Ł A L N O Ś C I O Ś W IA T O W E J W D Z U l t n . * > NSCZOlsifca W j & i s ł t lD Ż IN IE M O R S K IE J . C H O D Z I O Z A S A D N IC Z A S Z K O Ł Ę ' S Y B O L O W - . . . --------■ - ---------E r W A ¿ ^ N O W Z C O W T E Z Z B IZ Z Y . P O W S T A Ł A W B K . Z IN I - S ż h O lC T la Z S WWdPS« t f» - . 0 V ZS Zncjatyw y w yd zia łu o św iaty i k p pzps, przy wspoł- maczanie i ii W S ' i w d l tptarn u d zia le k urato rium . nych nleibędayeh nnauazów.

. . _ ____ ...____ . . Priewldbję złą>r*i*pt«i.'xRw»r-JA K i WIADOMO, technik i Tars« pierwszy «top dMalalńoś

c j naukowych.

rtt,W Posuniecie Uktę wydaje •>« jak. najbardziej uzasadnione. A-

„ M U . m iM sta ky M e la KyhaMwstwm Zalew * ^ teo T tekT d Jkae k r 4 - w e s e w te i ts re s w lja * w is ie ! w *

te ? résnd M aaraT î « a te lu a « , «iemhedos ł» ś * : _ „ u . -- - - p iekl pncdileU entw prtawo-

B te w łT n B d ^ N n rl^ c ń ^ - W to racieiHnt« ssŁ apMdsłeW lawaWur* Jak Btewla tanlcśoew l sMeotka- ’ ktAi.1 msz*rybtMwotwa «BlT isaM ii, była chybi Jak aaj bardziej aloazus.

W TEJ CHW ILI pierwsza klasa ZSRZ liczy 45 uczniów, rekrulujących się z wszystkich środowisk społecznych i roz­maitych części kraju. Charak­terystyczne Jednak, t t synów rybaków s Trzebieiy jest tu zaledwie — dwóch. Wynika to chyba z pewnego braku w iary w m o ż l iw o ś c i szkoły ze strony miejscowej ludności, która by­le świadkiem Jak w ubiegłym - roku pierwsze próby organiza­cji szkoły spaliły na panewce.

Ję w kwaterach prywatnych, »* 1•<S , T£ '"o ograniem mośllwoió u -.*«« * »“ « * *t rs m s ń ls sdbowiednlei dy- pracowników. Warto równie*,S p ito y t praey wycbowaw- by tąesej. Tymassaem Istnieją » » al •>« KM ZMS- & » ). |■b i n wykorqnU iilB n» Io - _______ _terna! Jednego a wielo oblek łów kolonijnych, stojących

.beraśytecanle p r m 19 »1c- r i f t t w roku. Inny M en to l sprzyjający dyscyplinie, Jaka powinna panować w tego ro dsaja sokole, to ma odory.

Prawdziwy smakosz nie jest żarłokiem!Jan Brzechwaprzeciwko tyranii

tradycji

— C # p s a na zyw a ty ra n ią t r a - « 7 « ł l ł

Rozmawiała:Monika WILCZYŃSKA

Pozjia/nty 1/ę

żarłokiem. A nadmiar jedzenia nic po?u>nla nim się delekfo-

— Zwyczajową objiło ić iw tą trać. Lubię tradycyjne ryby itecznego stołu w połączeniu tradycyjny drób, me wolą »le­że staropolską gościnnością, dcm nU kawior, szproty n iiPrzyjęło się. łe w święta trze sardynki i dobrze przyrządza­łeś ją wyrazić w myśl hasła: b,a <1 kiełbasą, niż uiy-,postaw s it. a postaw się". Pa * “ *»<"« . £»•“ *« f °

— OPOWIADAJĄ. U ju t p s a miętom z lat mojej wczesnej t3m ***> mótoió. lubi atę dob-C’ T “ wswdar młodości, te uo uHpilię m ujia - rze rjesć. Byle z umiarem. Tu-

Trudno pouiiedzieó te <° byó obowiązkowo siedem " * * £ przysłowie powoda ZePo prostu gatunków ryb. Po irojnie zde- t™ k t o ‘ e “ * °bi*

S w ę C t a i / u C - m okratyzo^aly się ja d ło b y . I ^ b własnymi z,borni..mach ¿dinoenych. A mówiąc «>• ‘ ? k i « « ' « “ 1” 0kre- ściślej - nie iyie lubię jeść jadamy ponad stan.CO ucztować. Innymi słowy, _ A y u iea: xwoieoalkirin Ja* przyjemność sprawia mi spo- kieso jadioapmi? iyuwnie posiłków w towarzy-¿ wie — Wbrew wyobrażeniom o

mnie lubię potrawy proste.— A przecie* temu wialnie proste ale smacznie przyrzą-

m * « y js ją iw i t is . dzone. Za jedną z najlepszych— Świąteczne uczłoioanie by tup uwalam krupnik, ale u go

loby przyjemne, gdyby nie łowanie dobrego krupniku wy iwiadomoió, łe łączy się z " “ i “ duiych umiejętności, udręką łon i yoepoiyń. i ł Ja _ c o p s a m dobry pmepUt nusn słabość do kobiet.

— Po prostu należy goio-— A osy ■ • k u t e j e d rą k l ■ - to o ć go na^rozćfic, k a jz ę — o -

* “ **** sobno, żeby się ni« ro:goto-— Wydaj« m i się Łe zanad- «**&*. koniecznie trzeba dodać

•to ulegamy tyran ii (rodyeJL «urzone grzyby, trochę zielo-mgo. Muszą wyznać, że kiedy przyjmuję u siebie cudzoziem­ców, chętnie dają im zrazy z Jca**q perłową, lub gryczaną.Jest to potrawa, która cieszy rfę nieprawdopodobnym powo­dzeniem. Oczywiście kasza mu si być ugotowaną na sypko.Z odrobiną czosnku...

— BU* aw ryscy I t e ą e u n e k .

ftahy prsekassć Tnebleftypewwą lek lM ćtw . ;.

OSTATNIO, x Inicjatywy KP P2EPR, odbyło się spotkanie przedstawicieli Kuratorium, Wydziału Oświaty oraz Zasad­niczej Szkoły Handlu i Usług, w sprawie ustalenia dalszych kierunków rozwoju ZSRZ. Wszyscy zebrani żywo intereso­wali sic Jej przyszłoScią. Usta­lono jednocześnie program dzla lania na najhilłssy okres, ma­jący zapewnić sskole w Trze­bieży właściwe warunki prący. Postanowiono m. in., że od 1 stycznia ZSRZ stanie się filią Zasadniczej Szkoły Handlu i Usług, co zapewni je j należytą opiekę tak pod względem ad­ministracyjnym jak i gospodar­czym. Od 1 stycznia zorganizo­wany znstanie również in ter­nat, gdzie uczniami opiekować się będzie specjalny wychowaw

NAJBLIŻSZE PREMIERY

Gospodarkaleśna

w Szczecińskiem! O 27 000 H A zwiększy! się w ■ciągu ostatnich sześciu la t ob- * szar lasów w województwie { szczecińskim. Dzięki systema- j tycznie prowadzonej akcji za- ’ lesiania nieprzydatnych ro ln l- | ezo nieużytków procent zalesle- t nia województwa wzrósł od -1057 r. z 24S proc. do 26,7 proc Fozysk drewna w. bieżącym ro­ku w lasach szczecińskich wy­niesie ponad 90 0 0 0 0 metrów

< sześciennych samej ty lko gru- bizny.

Szczeciński Okręg Lasów Państwowych zajmuj« w tej chw ili p’erwsze miejsce w kra­ju w transporcie leśnym. 260 samochodów cężarowych i trak torów zabezpiecza prawie w 95 procentach, wywóz drewna w okresie wyrębu. (ZAP)

— Otóż waźiw Jest umiejęt­ne posługiwanie się przyprawa mi. NaueS najwrażliwsze pod­niebienie nie wyczuje w kasty smaku czosnku i na tym wia­lni« polepa sztuka kulinarna. CoŚć zachwyca się kaszą, po­dziwia je j smak, a o czosnku nic nie wie. Podobnie kalafior ogromnie zyskuje, jeśli wyło­żyć go na .salaterkę potartą czosnkiem. Albo weźmy, daj­my na fo, marchewkę. Mało kto lubi tę jarzynę. Ale mar­chewka ugciouwna z dużą ilo leią kopru staje się nie ta sa­ma.

— W lw ięta je się za dużo. Prawdziwy smakosz nie jest

JÓ ZEFA G O ŁĘ B IEW ­SK IE G O dobrze znają w M P K . I to nie ty lko ucz­niowie szkoły przyzakłado­w ej, odbywający pod jego doświadczonym okiem w ar­sztatową praktykę, ale chy­ba większość szczecińskich tram w ajarzy..

Kiedy ty lko nie zajrzeć do wariztatów głównych przy ul.Krzysztofa Kolumba — zawsze można go spotkać krzątającego się przy maszynach i urządze-

J ó z e f G o łę b ie w s k i - p r z y ja c ie l m a s z y nniach. Józef Gołębiewski Jest ło w zniszczonej stoczni rzecz- konserwatorem maszyn 1 od nej; na dworcu... „Wynaleźli’ niego - zależy, czy sprawnie więc je 1 własnymi rękami działające obrabiarki pozwolą przez zamarzniętą Odrę, ściąg­ną szybkie usunięcie uszkodzę- nęll do swoich warsztatów, nia w tramwaju. Pracuje tu Później (aż do dziś) były długie już od 17 la t Dokładnie od lala uporczywej troski o spraw 13 stycznia 1947 r. Szczęśliwa ne funkcjonowanie wszystkich to była „trzynastka" dla war- urządzeń i duto pracy społeez- sztatów MPK. które wtedy wla ncj. Józef Gołębiewski Jest śclwle zaczęto organizować — członkiem PZPR, dwukrotnym dosłownie z niczego. Z Nlemie- przodownikiem pracy odznaczo rzyna posłano grupkę ludzi na nym ponadto Krzyżem Zasługi ul. Kolumba z zadaniem — u- i Gryfem Pomorskim, rządzicie warsztaty główne! Byi ,wśród nich Józof Gołębiewski Sędziwy już „warsztatowiec i Jak inni nie wiedział skąd MPK pracuje nadal przy swo- zdobyć potrzebne maszyny I ich maszynach i czeka na za- cale wposażenie. Ale od czego slużonc 20-lecie pracy zawodo inicjatywa] Trochę maszyn by- wcj. (kg)

K u r i e r k u l tu ra /n t f

TEATRALNE

ss BIS. W T e i t r w P o la k lm o f ią - d i le i le p re m !« rs n t u k i B rn c s t* H e m in g w a y a „ P IA T A K O L U M N A ", w re ż y s e rii zmaccgo a k to ra l i c o ­w ego Z o lg a la w a C Y B U L S K IE G O (k tó r y m ia ł w n ie ) ró w n i« ! w ya ta - p ió w g łó w n e j r o l i F i l ip a — J«a- n a k ie w r t t ę p y te zoa ta ly od łożono na p ó ź n ie j, C yb u ia k ie g o bo w iem z a trz y m a ły w e W ro c ła w iu p ra co nad n o w y m film e m ). N ap iaana w 197? r.. K lu k a H e m in g w a y ’ a o a iu U Jest na te m a tyce ów czesne j w o j n y d o m o w e j w H iszp a n ii. R olę F ilip a gra R o la nd G Ł O W A C K I ( ró w n ie ! a k to r f i lm o w y , znany p u b lic e n o ic l m . ln . z 11‘m ó w „P R A W D Z I­W Y K O N IE C W IE L K IE J WOJNY»* l „PO C IĄ G **)* Jego pa rtm e rtią Jest M a r ia C H W A L IB Ó O , g ra ją te ! m . In .: H a lin a K A Z IM IE R O W S K A , Z b i g n ie w B O G D A Ń S K I, Janusa M A ­R ZEC , Je rz y W Ą S O W IC Z . Sceno­g ra fię o p ra c o w a li — A . JA G O ­D Z IŃ S K I i B . K R Z Y Ż A N O W S K I.

Dals7e p re m ie ry w te a tra ch azcze . iA s k ic h : 17 a ly c z n ia — w T e a trze P o lsk im „F IZ Y C Y » * D O rre n raa tta , w re żyse rii Józe fa G R U D Y ; 3« s ty c z ­n ia — w T e a trze W spó łczesnym —

IG R A S Z K I 7. D IA B Ł E M ” B r d y — W r c ly s c r i l Z b ig n ie w a B O G D A Ń ­S K IE G O . N ieza le żn ie od tego o ko ło 10 s ty c z n ia od będzie * ię w te re n ie naszego w o je w ó d z tw a p re m ie ra „ P A N N Y Z M O K R A G ŁOW A** w ed łu g M A K U S Z Y Ń S K IE G O (ad ap tac ja Z . K E N E C K IE G O ).

„SM1ERC PORUCZNIKA”W TEATRZE PROPOZYCJI

Z A S ŁU Ż O N E o k la e k l z b ie ra li a r - ty ś c i w T e a t r u F r o p o iy c j ł po p re ­m ie rze (w K lu b ie „13 Muz**) n o w e j n t u k i S ła w o m ira M R O Ż K A „Ś m ie rć

w cm H ta” . S z tuka ta , na g ro dzo na k b o k u ra ia M O N , Jest ś w ie tn ą

azczyznę". W y re żyse ro w a ł Ją — na d a ją c w ła ś c iw e te m p o i w yd o b yw a Jąe c a ły h u m o r — Z b ig n ie w B O G - O A N S K L Spośród w ie lu - d oakona* ł> xh ró l w y m ie n ić trzeb a p rze de w o zy« tk im ro lą P o e ty — w p rze -

NOWA KSIA2KASZCZECIŃSKIEGOHISTORYKA

N A K Ł A D S M . .» b lk > U » i S h p . akią}** u ka za ła Mą n o w a , ce tm a p ra ea asczecióaR lM O h la to ry k a — vd r W ik te m F E N R Y C H A p t.e r . Dziaku M o rek lego naszego M uze um ) p t. J E w lą z k i F e m e rsa Z a cke d u lego aN M ą i ta ta e k . iM ś —t a r * . JaJc sam t y tu ł w eka ż u je , p ra ca ta om a v U okre e o d ś m ie rc i K a t im ie r ia W ic a i ego do p le rw zzya h 4 e t p o G ru n w a ld z ie , n le w n le rn le . w a ln y d la dalszego ro z w o ju s to su n kó w P o ls k i z P o m o rzem Z ach od n im , a do tych czas w naszej h is to r io g ra ­f i i p o tra k to w a n y b. p o b le tn ie . K s ią kka W . F e n rych a Jest n ie ­w ą tp l iw ie w y b itn y m os ią gn ięc iem szczec ińsk iego ś rod ow iska h is to ry ­k ó w . U)

K m a g a z y n

__, ..U h M i w iJaktU Ł W jiiw łt* ■% ta H r t la fc k t « k n c n l

a* H M W M tw u tU J - T O U l K h M n v n l lr m t « «t>•A.1»

•«t M ale tr ik . fxn-U d . *1« u m t M m ła l k sc - a ł z i fn a w i i l l u 4 tym.J a k w ykarayatać , re a d m ití U -

Z1 I ñ i iT T h .’ Z T ■«*«* t a m »kaptan# d ad a lko -ł ż " » apiw la in a aaaaawfcą. W tym

w 7I“ 4 k * t t a m U e k anerg tl “ “ •U aakapU aał paw ieraeha l

S T k ? k y ta a lk n y m la , ilą g a l», , , y * tya ka y k lla w m tłw aa em».

la ita a a w a iila « lą n n t * *< “ - ta i ra k ie ty a ta aą w y -

fenayw ne j e ry ta i e fe a tyw a e j. W p ta rw aayn w ypadka a ia ka - ■a aaaküwaád fa U H k a d ttw Ia - ■ U a pamaeą l aaa rt y a a d la ia - J ą c K t ra k ld a .gfąw ifaM ąl Jąd-

Lieałai------- -------------- .,— . Jaae». i_b Im m m m i* » m Kjóąśymk *

' Tali w ke Jak pny kaádyn »•wyra adkryeta, pa tak cata* aMaaaa - aaatąpaje H iH ial a*e- ay krytyaaaal. acaay an i llwa ła t taca aajaawaarga W acka)» H a ik i aiaaawmaąj. W praatc aa- ■kaaai aafarata ftaa wiata a - ciaayal» kWray w ylali • M a

Laserowe pracy prania* lacera W pny adtacl a łat M In a w yaaal lis a a e triw kw a dra iaw ya k. •

A kp a ław tea ł ąM w a ra k ła ty tra fia ją c w law k rą g n a g ła rią a tap l*,- BMe w yjścta w a laacra

śmierci w m H W nunwaia— .T A A w tąb a* l acera de vawn-

ailaaL WMacf*. draga Jcat Jea­n a k a f l i daleka. Z a ą fn lekaiW aJ raalaa Jeat perapakty-

fcaycfc prry aryjfaia. promień wa pakajawaga wykanyataala tego layar», Jagą tredaiea a * lascréw w łącaaałcl ( meaccńl- H e a l wyaleata paoad a k ila - ala kaanicaaeD, da g ac iąd ii metry. Pny takiej irednley i ala. atwarńw w aopćrtwardycfc takiej macy latcnaywaaU pro- ria tarłiN rb , w bcakaHineJ #- mlanUwanła ale pnekreecyt*- pcraejl ehlrargicaacj. W tyek ky nawet ładnej dałeaiątej pra- daiedałaaeh aw ją aae neczy- mlenlawan:» S!ańea w kUma- n ttd e alcagraaleaaaw pale da cle aHlarkawanym. • papla». (W. KaL)

TRANZYSTORY WZMACNIAJĄ ROZMOWY TELEFONICZNE

„STHEHfl“ „trzyma się“ dobrze

W CENTRALNYM Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Mo toryzacyjnego przeprowadzono badania stateczności jazdy sa­mochodów kilkunasto marek. Próby* odbywały sit; no .betono­wym. kole o trzydziestometro­wej ¿rata icy.

Nasza „SYRENA** okazała *1* samochodem bardzo dobrze „trzymającym sit}” toru. Lep6zy był tylko angielski „MORRIS M IN I MINOR", najgorzej wy­padła natomiast „RENAULT DAUPHINE", której prowadze­nie na wirażu nie należy do przyjemności. (BN-T PAP).

ELE K T R O N O W Ą liczącą maszynę analogową do ob­liczeń sphygmcgraiicznych (na zdjęciu)t t j. krzywych, odzwierciedlających uderze

■i — skonstruowali' laboratoriom

M etodG b f i ć n j c h p n y Czecho- a łow ack ie j A k a d e m ii N auk w Pradze. Te im a d n e i cza- aochlonae ob liczen ia m aszy­n a analogowa w y k o n u je w

, s w t - f t a n t ,<CAF)

. iSK&fe

SERIA takich' stacji została już zainstalowana w terenie i przekazana do eksploatacji. Po przeprowadzeniu licznych prób— które wypadły b. pomyślnie— przekazano już dokumenta­cję tego typu urządzeń — znacz nie tańszych od tradycyjnych— - do przemysłu. Należy przy­puszczać, że w niedługim cza­sie zostanie uruchomiona po raz pierwszy w Polsce seryjna produkcja stacji tranzystoro­wych tego typu. (BN-T PAP).

Automatyczny „łapacz pyłów”JEDYNE w Europie specjali­

styczne urządzenie do odpyla­nia skonstruowali In i. In i.: Czesław Morawski, Jerzy Kon­kol oraz Marek Kor&lum w In ­stytucie Energetyki w Warsza­wie. Dotychczas najbardziej na­wet renomowanym zagranicz­nym placówkom naukowym nie udało rtę skonstruować podob­nego urządzenia.

Aparaturę taką zainstalowa­no Jaś w elektrowni w Chorzo­wie. W efekcie zmniejesono za­pylenie o polewę.

Przewiduje się. łe w nledłu- tim czasie podjęta będzie w Bielska-Białej seryjna produk­cja leg# typa matematycznych „łapaczy pyłów”. Instalowanie tych aparatów w elektro walach zmniejszy - znacznie zapylenie powietrza. (BN -T PAP).

WĘGIELw stanie ciekłym?

WĘGIEL można wydobywać z kopalni rte tylko w stanie stałym, ale także w stanie ciek­łym. Należy tylko stworzyć od­powiednią substancję rozpasę, czającą.

Wówczas proces wydobycia węgla upodobniłby się w pew- ■ nym stopniu do wydobycia ro­py naftowej: przez wywierco­ny szyb wprowadzano by do pokładu rozpuszczalnik i wy­pompowywano by stamtąd już ciekły węgiel. Nad technologią produkcji takiego rozpuszczal­nika pracują uczeni Nowosy­birskiego Instytutu Chcmiczno- Metalurgiczncgo. (włk)

Polskiediody krzemowe

PRZECIĘTNY ^ k U n a m jr m ń«g", c a jrlł ' auw ayna ' cyfrawm typ a la w . fra do lcg a , w ym aga iN n J (a leraa llo a a a j a» ty - ałącc) Beafcy « M L Q <*yw ttc łe , k a n a tra k U n y z la ra j# aią aaa*- llw la aw ntrjaayć łe b m a J a rr.

' W ŻakhUNIa E laktnnlkj r> ) atawawych Pyablaaańw. Taekal- kl PAN pawąlaty aatataia « M «7 kneauw a łwńwaająca wW

DIODY te posiadają wazyat- ko, czego arymaga zią od oowo- czeanych diod: zapewniają krót k i cza przełączania (S itum i- Uonowa czcici tekundy),. wy­trzymują wyaoką temperaturą, tą odporną na wstrząsy, a czas Ich eksploatacji trwa .bardzo długo. Dzięki tym zaletom, pol­skie diody krzemowe b iją na głową swoje germańskie kon­kurentki. (k)

■STRONA 5

EDGAR

uięźniatki- tO W IM iG ll.

< M aa W f* M . kaieJąSyaf po a pragaląaiaH m airtira la m iłeg o i JfOta j« a ;ł« J bania»,.- bardzo » « a j młodej oaatiyj — A . Pot*»» ałeapodifasoaa)« spytała; — Cky S rs tiu c is j igię Upkj? # ■ j ^

— S U rtń t Braknę czaj« aią zaoczai* lepiej — odpo­wiedział Michał < zobaczył, id cios byt ateoczoMwamy i Łą n i* byta w«* przygotowana. Cofnęła się, fale pod ad m ą ati ni, a glos atracU nieco na peuzsodci kiedy w y-

ja i

— Slentaaf Braime? Ja mduilam o moim komerdyne-' rze. ■ • ••

— A fa mówię o sierżancie Braknę z Departament«KryatiAaloepo, który byt to służbie parni hrabiny ad (Oficiu miesiącu. . . . .

— Ależ — ależ Braime został m i polecony przez.»— Przez towarzystwo opieki aod byłymi wiążnioml —>

odpowiedział Michał. — Chodziło o to, la skoro pani

mmcUrzy, U tm tmlcwMc ma ta aobą h ry m M n ą p r t t - tż lo i i — bęcki« miot wiąkjze tzdnst dostania się na d tdbę pani hrabiny.

Lady Morrm już się jadnaJc ndożaJa opanować.— Ma to Jałcżm ceiu? Nie rozumiem w jakim ' cela

wprowadzono detektywa do mojego domu? Uważam to'za obelgę i nie omiettkam złożyć zażalenia do Naczel- nego Komisarza Policji — i to niezwłocznie.

Michał Dom tymczasem rozglądał się po bibliotece i oczy jego spoczęły na fragmencie półek, które były oddzielone odrutowanymi drzwiami.

— Ma pani hrabina tutaj pętaną książkę, którą prag­nąłbym przejrzeć. Miałem zamiar przyjść w tym celu wczoraj wieczorem, coś mi jednak stanęło na drodze.

— Książkę?— Tak — pod tytułem: ,Zycie Washingtona” — na

pozór ty<ul nieswyJ le niewinny — prawda?Lady Moron podeśzla do biurka, z którego szuflady

wyjęła kluczyk i otworzyła zakratowane drzwi.— Ofo ona — powiedziała. — Niech pan ją sobie

przeczyta i - - popmtei się.Odwróciła się i poszła w kierunku d.ztci, gdzie przy­

stanęła. przypatrując się młodemu detektywowi. Wów­czas on zrobił coś, czego się najmniej spodziewała. Muz noicicie tayjęl z kieszeni marynarki grubą czerwoną rękawicę, którą idożył na praują rękę. V. ysunęl ją przed siebie, schwycił grzbiet książki i szarpnął. RoJegł się suchy trzask, błysnęło na moment jaskrawe, oślepia­jące świdtlo — nic jednak' więcej się nie stało. Po chwili Michał Dom położył książkę z niejakim trudem na stole.

— Wspaniała im itacja — powiedział — nie tyle jest to książka co stalowa kasetka i każdy, kto ją wyciąpo,

183powoduje automatyczne włączenie prądu bardzo tryso- kiego napięcia. Gdzie jest wyłącznik?

Lady Moron nie odpowiedziała. Pod yrubą toarsitoą pudru twarz je j ściągnęła się i pobladła. Michał pod- ssedł do drzwi, szukał chwilę, a potem, schylił się i od­kręcił kontakt doskonale zamaskowany fałdami portiery.

— Czy pani ma klucz od tej szkatułki? —- spytał.— Nie jest zamknięta — powiedziała lady Moron

i podszedłszy do Dorna, nacisnęła sprężynę. Wieko od­skoczyło do póry.

Jak. się domyślał, „książki” była wewnątrz wydrą­żona. Oprócz tego była — pusta.

Czy istnieje Jakieś prawo, zabraniające skonstruo­wania skrytk i w kształcie książki? — spytała — a pios je j brzm iał, prawie słodko. Czy człowiek naraża się na BARDZO poważne kłopoty, chcąc zabezpieczyć stooją . własność przed kamerdynerami — złodziejami i — do­ciekliwymi dęiektywasni-amatorami?— istnieje prawo; zabraniające morderstw — powie- ’

dział krótko. Gdybym był dotknął te j książki gołą ręką, byłbym tok bliski śmierci — jak Braime. Tylko dlatego prąd nic poraził BnUme,a śmiertelnie, że ma on kon­stytucję olbrzyma.

— Nie prosiłam pana, żeby pan wyjmował tę książ­kę — powiedziała.

— Me i nie ostrzepła mnie pani — uśmiechnął się krzywo Michał. Pusta, co7 Oczywiście, że teraz jest pusta. Pani podejmetoala -Braime’a i zostawiła niby nieumyślnie notatnik w swojej sypialni, to której robiła pani wzmiankę o „Życiu Washingtona**. Braime przeczy- to ł ją — i lopadł to pułapkę. Przyszedł do biblioteki i dzisiaj byłby już trupem, gdybym ni« zastosował natychmiast sztuasnego oddychania.

(Ciąg dalszy nastąpi)

SHOUTZ obrad plenarnych GKKFiT

Oszczędności...oszczędności

P R Z E D M IO T E M obrad plenarnego posiedzenia G łów nego Kom itetu K u ltu ry Fpycznej i Turystyk i, które od byk* się 17 bm. w Warszawie, były sprawy planu in­westycyjnego. budżetu i kalendarza sportowego na rok 1964. Referat wygłosił przewodniczący G K K F iT W łodzim ierz BECZEK.W O B a n tX J i r t u a e j t g o # o H ir - J« Jy» rn> iroS fcU rn . t a g o d iw r a

c m ! — go O k lW U I W t H M - u i . O w S u iw o ta la o :« I M > M a M « - u n H iu o fi« s ta ło » tg og ras i'.cM D t*' po I n »p orto w og e, Jaat p M w y c e - m o c y pa óa tw a w tfaJod rin .e k u l tu r y rwyrś mn lm lo to to ją cyc to < M k « v . o r f lty c z n e j t tu ry s ty k i. M ac& ędna op o n o jra a y M r « l i • t | Ł W O . P * Joo: d a in a ua o M h ia c ja a > u li— y c k no « I M p ly w ia l ł M f Hs lh fc iw d t k l i : q r k u l tu r y tU ye sR o j l t o r y t y * U k r y ty c h ) o m I M M l s ty k i. I m k o M fe to «ffW ypH aa f l - t im a — iy c m o - m orOmmyml.■w m w . »9*witaMc« twrewy re-

r i a M a n i n » —1< k r u ip p r rw M f f n ) i m «

t t y c j l 04 roaUoocJą « c h w a l C K JC rtT ® 6r)- a p raw te re fo rm y «ys tM M t i s w o i

ANTYKZ PRZYSPIESZEŃ ¡SM

TETI antyczny już Ford Mr z 1919 r. otrzymał t i l- nik Chevrolet 327 i może rozwijać szybkość ok. 280 kmJgodz. Nic dziwnego, i t kierowca w hełmie/ W tej churili co prawda niebez- pieczeństwo nie grozi, sa­mochód znajduje *ię bo­wiem na wystawie w Chi­cago. CAT

Nastroje - raczej minorowe

LISTON-CLAY 25 lutego

W USA Dodano oficjalnie do ¿wiadomości, że mecz bokserów zawodowych o mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Senny Listonem i Cassiusem Ciayerc rozegrany zostanie o- statecznie 25 lutego, a nie 26 Jak zaplanowano początkowo. Spotkanie to odbędzie się na

¡ringu w Miami.

ŚWIETNY amerykański dlu pcdystansowiec Max Truex, fctóry na Olinipiadzie w Rzy mie zajął szóste miejsce u biegu na 10 km (przed Krzy- szkowiakiem), wycofał się •ui wieku 28 lat z czynnego ■uprawiania »portu. Do dziś należy do łiieyo rekord USA na 10 km — 28:50,2.

FRANCUSKI biegacz M i- chet JAZY obchodzi! niedaw­no swoje 28 urodziny. Zgod­nie z tradycją, na siole poja­w ił się tort z 28 świecami, które solenizant za pierwszym razem usiłował zdmuchnąć. Niestety, sztuka ta nie udała się Jazemu. Na to odezwała się jego 5-tetnia córka;

— Tatusiu, skąd icobec fe go bierzesz siły do bicia kordów?

Mecz z ZSRRelektryzuje kibiców w Pelsce

P n y M e r o c u r p U a»p o rto w ych l tu ry s ty c m y c h v - . , ------------ - - - ---------- — - - -en u je w n u d t h t y lk o oR M M y k u o 1 ro a g ryw tou zw tssse i» w trach ta - i* M u M < y it . »potow ych. U to |» M m ia a o w is a Uh------------------------ . . . . ------- - i t r »

H u ,_ ______ _ _ ijr I i m a M ato­w y . R ó w n o c ro in T r w ap o rta ch in - d y w M u a ln y c h a a aa :n oa a w ym a ga­n ia w obac ia w p d a lk » w u p ra w n ia ­n y c h d o m ir t u w c a n tra la y c b m l- i t r r a a w ach Pota to. * Z lik w id o w a n o ta k ie c e n tr a ^ » -m lsU co u w a rato«

NIEW ĄTPLIW IE największym wydarzeniem sportowym w grudni« będzie finałowy mecz o bak arniki Pu Ika r Euro­py pooalęday reprezentacjami- Polaki 1 ZSRR w Łodzi. W całej Polsce zainteresowanie tym spotkaniem Jest ogrom­ne. Ńlc w tym dsłwncgo, ponieważ reprezentacyjne daie-

tkl Polaki 1 ZSRR stoczyły ze iobą oOaUd pojedynek a*o-ątkl Pt dziewięć lat temu.

naPogoń V m iejscu

PRZEDSTAWIAMY »ktualną ta belg I lig i siatkówki męż­czyzn:1. Legia W-wa 8:1 24:72. Warszawianka 7:1 22:93. Gwardia Wrocław 7:2 22:194. AZS AWF W-wa 6:3 22:155. POGOŃ Szczecin 6:3 18:1'6. Górnik Katowice 8:4 20:167. Chełmiec Walb. 3:6 18:298. Wawel Kraków 3:6 16:219. AZS Gdańsk 3:6 15:24

10. AZS Łódź 2:7 10:2211. Odra Wrocław 2:7 lt:24IŁ Sparta W-wa 1:7 8:22

POD SIATKĄ w m Udze pań

l r ) '* a a p o U u ó 1 ru n d y o m lo troo - btw o i n l ig i W s ia tkó w ce k o b ie t. A o to o s ta tn ie w y n ik i i ta b e la : P io n ie r — C z a rn i UL Z S D eb le — P io n ie r 1:1U K S P o m o rze a aM K S — Z n ic z S ta rg a rd n

T A B E L AI. C za rn i T U ds. A Z S S zczecin • . t » : i3. L Z S D ąb ie * 1»:T4. M K S Z n ic z S ta rg a rd « U :«5. A Z S P o lite c h n ik a t 1«:1»8. M K S Szczecin 1 11:19T. l z s Pom orza l I . «9. P io n ie r 1 9:29

ZSRR nie nastraja zwłaszcza »łaba forma naszych reprezen­tantów w spotkaniu z NRF. Trudno uważać któregoś z nich za murowanego zwycięzcę Przecież ci „murowani" prze­grali swojo pojedynki z Niem­cami w sposób nie przynoszący im z pewnością zaszczytu (Ku lo j, Walasek).

NIK CHCEMY prorokować wyniku. Wydaje się. że mecz w Lodzi będzie niesłychanie cięty I emocjonujący, że dosko­nale przygotowani zawodnicy

poziomie. A prrede

W SUMIE bokserzy polscy rozegrali z ZSRR trzy mecze:

1947 r. Warszawa — 6:10 1952 r. Moskwa — 2:181954 r. Sofia — 16:4 . - - - - . . . . . . . .

A WIĘC bilans ujemny dla -bydwu im p o Iow pokażą boh»biało-czerwonych. W najbar- n* “ * fW5rx***nldziej dla nas przykrej porażce przeetet o ze w Moskwie 2:18 jedyne punkty wszystkim, (am; zdobył Zygmunt Chychla wwalce ze Szczerbafkowem. Du­żym sukcesem Polaków zakoń­czył się turniej w Sofii. Zajęli­śmy wówczas pierwsze miejsce, a w finałowym 'pojedynku zwy ciężyliśmy ZSRR 16:4. Wartoprzypomnieć, że w meczu tym

iMioalan a U iln la ls z T m

składał*

¡ ¿ S . 'ia k o ń c y l się po lodynek Gościańskiego z dosko- ^py « Po:«ką w Lodzi. Drutyna nałym wówczas Karollewem w radoieoka w y s tą p i w tllato>sy» wadze ciężkiej — Polak zwy- J J , * * '* w l - * “ foe»gt*-w. cięży! zdecydowanie. k . ilu.« w Ł...1 .lę łe l.ir . r ,.

OD TURNIEJU w Sofii re- dileecy moją wystąpić: (w kolej- DtezenUcje Polski I Związku »*«1 w». « cH“ *#Radzieckiego przez dziewięć la t T S y ~ * u " s o k o k i * m M n nie walczyły z sobą w ofic ja ł- „¿ J giucoiuzw — o Z ln oitm- r.ym meczu mlędzypaństwo- .ijtfci,wym. Kontakty ich ograniczały »ru rw szn iN - m Mnsię do spotkań w misUzostu-ach " J g g l KiwANoaow - mutr, Europy i Igrzyskach O lim pij­skich.

^ Z 5 f l i? w ? K |C A. W ik to r ’ ACZIEJEW — M ilom ZSR R ,dzl rozpalił kibiców i sympaty- gtool» . s t r u m s k i b — fkudista ków boksu do ,żywego” . Jaki miatnoaW

ca*w ie rd s łó re so rto w y p ro jo k ftbu dże tu na r<Sc 1*94. p la n tn w c» ty - c ) l tu ry s ty c z n y c h na la ta 1994—9 L p la n in w e s ty c ji a p o rto w y c h oraa ka le nd a rz im p re z a a r a k U R .

Anglia i PM. Irlandiaprzeciwnikami

Polskiw turnieju IIEFA

W ZURICHU odbyło się po­siedzenie komitetu wykonawcze go Europejskiej U n ii PUkąr-r skiej (UEFĄ). A oto w yn ik i po­siedzenia:

przyszłoroczny turn iej junio­rów UEFA zostanie rozegrany, w dniach 26 marca — 9 kw iet­nia w Holandii. Do udziału zgłosiły się aż 24 zespoły. Po­dzielono je na 8 grup, których zwycięzcy będą walczyć w ćwierćfinałach. Polska wyloso-- wała grupę 7. Nasi młodzi p ił­karze będą m ieli bardzo groź­nych przeciwników. Przede wszystkim Anglię — zwycięzcę tegorocznego turnieju oraz s il­ną drużynę Pld. Irland ii (EIRE).

Najstarszy i najmłodszy narciarz świata

, W Z W IĄ Z K U s r w p o f i t d M n w r fn la n d l! no w eg o sesonu n a rc ia r ­sk ie g o 1999—94» Z w ią s e k N a rc ia rs tw a r i t o k l e f o d o k o n a ł podsum o­w a n ia a ilą g n ią ć o g ó ln o k ra jo w e j k a m p a n ii p o p u la ry z a c ji n a rc ia r ­s tw a w »rann ie 1*91-92. J a k w y n ik a ze »p raw oadaa ia . spośród «,* m ll lo n a m le w k a ó c ó w P im o n d il, sp o rt n a rc ia rs k i u p ra w ia ło 19 IS M 4 osók. N a js ta rs z y m c z y n n y m n a rc la r te m b y l U - le tn i A n to n M A B S R E LI, k \ó r y p rz e b y ł w sezonie na na rta ch MS k ra . n a jm ło d s z y m zaś — d w u I p ó le tn i, P e tr l U A N N A N E N . s ezyc^cy s lą p rze b yc ie m 19 k i lo * m e tró w . E n tn z jro tą s p o r tu n a rc la r s k lrc o je s t ta k te p re z y d e n t pa ś - a>wa, U rh o K F K K O N E N , k tó r y m im o s iódm ego k r z y ły k n co ro k u o d ­b y w a fo rs o w n e m arsze n a n a r ta c h w p ó łn o c n y c h re jo n a c h k r a ju .

J n r f j P O U A X O W — n ttM rs L o -

będzie wynik? — zapytują. W przed meczowych kalkulacjach przeważa aa ogól wynik remi­sowy 10:10. PetymiAci przewi­dują natomiast klęskę typując ,.moskiewski** w yn ik z 1952 ro­ku — 2:18. Optymiści — skła­niają się do wyniku 12:8.

PRZYZNAĆ jednak należy, że optymistów, jest znacznie mniej. Nic w tym dziwnego, bo obliczając r e a l n i e obecne możliwości i umiejętności oby­dwu zespołów trudno przypusz­czać, aby mecz zakończył się zwycięstwem Polaków. Ot, choć by takie małe porównanie: Ro­sjanie wprowadzili do finałów ostatnich mistrzostw Europy w Moskwie — pełną dziesiątkę swoich reprezentantów, a sze­ściu z nich zdobyło złote meda le Polacy wprowadzili do fina­łu dwóch zawodników i obaj zdobyli medale (Kulej i Pie­trzykowski).

DO OPTYMISTYCZNYCH prognostyków przed meczem

Woltry rorCNCZRNKO — mtotrs

AKR0BATKIPioniera

nie obroniły tytułuPRZEZ TRZY DNI odbywały

się w Rzeszowie IX mistrzo­stwa Polski w akrobatyce spor­towej. Udział wzięło 200 zawo­dników i zawodniczek z 20 klu ­bów. Poziom zawodów byl bar d2o wyrór/nany.

W punktacji drużynowej ko­biet zwyciężyło OGNIWO Prusz ków przed TĘCZA Kielce i PIONIEREM Szczecin. W kon­kurencji mężczyzn DKS Tar­gówek przed AZS AWF. (n)

Ko,c/k /i/J u

KOSZYKÓWKA KOBIET A-KLASA

Kusy — W SR 29:18.W tabeli prowadzi AZS kł*b

bea porażki.9

KOSZYK AR KI AZS Ssesecln rozegrały w Gdańska dwa spot­kania towarsyskia m—- AZS Gdańsk. W pierwszym meesu sicsecinlanid przegrały 28:28, natomiast drugie spotkanie ̂ za­kończyło się Ich sukcesem 40:29.

9

86 ATK ARZE PAM uczestni­czyli w turn ieju drużyn Aka­demii Medycznej we Wrocła­wiu. Turniej zakończył się du­żym sukcesem szczecińskich a- kademlków, którzy zajęli pierw ssc miejsce 1 zdobyli puchar Rektora wrocławskiej A .-M .

aWYBRANE zostały nowe w l»

dze AZS WSR. Prezesem klubu został wieloletni działacz i ak­tywista sportowy — mgr Ma­rian KISIEL, natomiast sekre­tarzem — znany lekkoatleta —• Wacław DUDZIUK. (am)

t

0

o íjld s iO íW t A K -s t r o n a .7

+

W USLUUŁU t e r e n o w e g o

r ? dniem l^ ru J h to Í983 r. w lajdadxlé f n r oL R m c v e lu nr 7*»

ZAKŁAD POSIADAwysoko kwalifikowany personel techniczny i należyte z a o p a t r z e n i e w materiały.

. 'WYKONUJE: . . .•- *<r:.XO.Vre'*BBKLA>IT NEONOWE :

ra Ke m o n t e 1 s t a ł ą ' k q n s e ś w a c j r*.>• . * 4; ... istniejących reklam neonowych

i . •.. Zakład przyjmuje roboty na rok 1964 — gwarantując

.odpowiednią jakość ł t e r m i n o w e w y k e n a n i c .i . i •

* * ' ' ' - 4£05-K

>ZAKZĄD SPÓŁDZIELNI TRĄCY KOMINIARZY

zawiadamia, że r o z p r o w a d z a n i e

kalendarzy kominiarskichpraet pracowników

jest zabronione.WYJAŚNIAMY, że nieznani nam osobnicy w celu

wyłudzania pieniędzy uprawiają taki proceder.

Wobec powyższego pros1 my mieszkańców m. Szczecina o odpowiednie potraktowanie intruzów.

Dyrekcja Zasadniczej Szkoły Metalowej w Szczecinie, uL Hoża 6, ogłasza przetarg hd wykonanie w 1964 roku remontu kapi­talnego centralnego ogrzewania. Doku­mentacjo do wglądu ha miejscu. In for­macji udziela dyrekcja szkoły codziennie od godZ. 8 — 15. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spół­dzielcze I prywatne. Oferty należy skła­dać do dnia 33 grudnia 1963 r. Dyrekcja zastrzega sobie prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. 4206-K

---------- -̂-------------------------------------------------------------------------

Cg!03¿ m a dw but

t t ó / H C

dom ow e, ‘sm acz ub a ls 7 m 5.

VTSé-C.P R 2 Y B L Ą K A L sic p ies c za rn y . O d eb ra ć: K o ­p e rn ik a 2 m 15j .

/ 76I-C

W er t r y m o m a fae

R O Z W IU U O N T , la t Ma s y n k ie m , po zna p a n ­n ę Juk w d o w ę poW nda- ję c ę m le n k a n ie . C e l m a try m o n ia ln y . O fe r ty : B iu ro Ogtozeeń, p la c H o łd u P ru sk ie g o « na a r JM9. R M -G

h h ' d C O

F « z y n t Ę p a n ie n k ę dopo m ocy w d o m u 1 w s k le p ia s u t rz y m a n ie m l m ie szka n ie m . a L P ląs tów » n 1. TO -O

rO T S Z E B N A o p ie k u n ­ka , dochodząca, s ta rsza do czte rom ies ięcznego d i^e cka . F e lc u k a 3 m

. f t J t » H54-Q

¿ o k o / f

M A R Y N A R Z z to n a .b e zdz ie tn i, po szuku ję p o k o ju um e blow anego . Pożądane c.o. Zgłosze­n ia : te L 7S1-S3.

I 7M G

I PO K O JE , k u c h n ia , za mieni«* na 2 p o k o je , ła - z iw rttę , c .o ., n o w e b o - dowm’.ctoro. W a ru n k i do u zg od n ie n ia . U l. la » 1».

NAUCZYCIELKA p«SMk u je p o k o ju w Śród­m ie śc iu . O fe r ty : B iu ro O g łoeceń, p la c H o łd u P ru s k ie g o • aa n r M O .

PSSw y k o a t ije w

O t lO D K U

„PraktycziaP u l"

• S I n g I

fryzjerski« -

P O K O J a m k e r., u l y w a ln o ** w s z y s tk ic h w y g ó d , c e n tru m V i s a s cza. T im te n is a a n n s . d z ie ln y p o k ó j l k u c h n ia w Szczecin ie. W la d o -

_ e łc k ie j f A l . A rn e łl C serw e-

n e j Uu l. P a rko w a SI.

ktsnetyezie-■L K a a e p a tc k irJ 7 ■ L P a rko w a

42JS-K

największywybór

P o leca ją s k le p y M H D

P rs y u L W io tk ie j, J a ro m ira . A L IK a -

p od łog i ni e l o ra z PD T .

PaBiętajeie!h W h i i « i m

»Częścizamienne„ Ú9

sanochodi*m a r k i „ w n u r rsprzeda W ejdSowe P res lis ię b ie rsSw# B a n fls in> , «1. P ietra S k a rg i N/33, te L

DyrekeiaMHD

w ftw la a n jś c in

ogłaszazagubienie

p ie c z ą tk i f i rm o w e j o tre ś c i: „ M ie js k i H an de4 D e ta lic z n y A r t . P rzem . i Spośyw cz. ■w Ś w in o u jś c iu , u l. W a ry ń e c ie g o 1, te le ­fo n 21-22 „ 2" . (

J[)>'/( do/DW1F. k o łd r y w e łn ia ­ne fra n c u s k ie , fu tra - — b rą z o w y m iś , now e, sp.aedaro . H e rbo w a 12b m 9, godz. ZS—ł*.

H730-C

S Z A F Ę d w u d rz w io w ą 1 b ib l io te k ę (Jawie), sprze

d a m . U L Ł o k ie tk a tS m J. raa-oLO D O W K Ę m a łą ,.A1- k a ” , no w ą sprzedam . M . G o rk ie g o 22 m 2.

T O A L E T K Ę no w ą, s to .l i k pod te le w iz o r, g n « dam . Ł o k ie tk a M n 1.

nsi-oK R E D E N S , p o m o cn ik dę bo w y. sprzedam .Szczecin, A l. M . B u ra ­ka 2f ra 20. EM2-G

G A R A Ż sam ochodow y z fa lo w a n e j b la ch y sprzedam . w ia d o m o ść : K a p ita ń ska C m l .»m-cM OWĘ fu t r o ( ła p k i ka ­ra k u ło w e ), p o p ie la te ,

sprzedam . Szczecin, u l. W ie lkop o lska 2 i m Tb. 1Z1 plątTO. godz. ! • —2».

KR O W Ę c iaW ą, k o n ia , ź reb aka , ś w in ie , k a ra ­na. s ie c z k a rn i , w óz o - gu m o w a n y . p iec c.o., o kn a insp e k to w e , sprze dacr.. M a r ia n S o w i i d ta l D o b ra Szczecińska S I

»7*1.0

P IO TR GR YS z g u b i! le ­g ity m a c ję szko lną w y ­daną przez TBO .

»764-0

Z B IG N IE W T O M C Z A K z g u b ił a m a to rs k ie p ra ­w o Jazdy, dow ód re je ­s tra c j i w o js k o w e j o ra z ks iążeczkę zw iązko w ą .

17*7-0

JA K O S l.A W O S U C H * z g u b ił le g ity m a c ję szko l ną w yda ną prze z PS RM

*7«*-GM IE C Z Y S ŁA W O S K IE - R A z g u b ił p rze p u s tkę w yd a n ą prze z SzczecU» skę S toczn ię R e m o n to ­w ą . w m a

K R Y S T Y N A SAR O R Azg u b iła le g ity m a c ję n r 1*21 w yd a n ą p rze *O Z U * Szczecin. « m -G

B A R B A R A B L A C H z g uMM M io ty w o ln e j jaz ­d y M M t . o m - O

gltymacją ___, __M ow ą o ra z p n a p i t k ą Stoczni SacseclńokloJ-

SH2-0

» B U z g u b ił p rze ­p u s tk ą p o rto w ą .

V7T2-0

To zainteresuje nasze gosposie

ziemniaki?W AR TYK U Ł* p iJ O n t

n isk i w piwnicy, sle^I** ka­tar m. In. pisze; „Smak, ciemniaków JLealno” . nie Jest najlepszy— Skoro Jaś sawsse będziemy zaopatry­wani w tę odmianę, nlFih przynajmniej, fachowcy po­wiedzą nam. Jak Je goto­wać**. .

Przede wszystkim kilka słć.v na temat smaku ziem niaków. Smakosze rozróż­niają 2 smaki: wschodni l zachodni.-Ziemniaki o sma ku wschodnim przy goto­waniu rozsypują się — do nich m. in. należy odmiana „Lenino’*.

Ponadto proszę zwrócić uwagę, że ziemniaki od­miany „Lenino” mają miąższ mocno żółty, co dowodzi stosunkowo dużej zawartości prowitamin A (im bardziej żółte, tym wię cej te j witaminy), czego np. nie można powiedzie* o ziemniakach odmiany „Ewerest” , które mają miążitz biały. *

Najcenniejsze składnik l odżywcze gromadzą się przeważnie toż pod skórką ciemniaka. Pamiętajmy, że przez . niestaranne grube obieranie produkt pozba­wiany jest w znacznej czę­ści swych wartości odżyw­czych. Ziemniaki obrane i pokrojone tracą swą natu­ralną osłonę, tzn. skórkę, wskutek czego ich soki stykają się bezpośrednio z tlenem powietrza, który u- tlcnia niektóre witaminy, a zwłaszcza witaminę C. Dlatego ziemniaki obrane należy natychmiast kłaść do wody.

Do gotowania ziemniaki należy wrzucać na wrzącą eeoloną wodą. Gotować na- le jy w naczyniu odpowied­niej wielkości z dopasowa­ną przykrywą, w tak ma­lej ilości wody, by w cza­sie gotowania wyparowała, osadzając na ziemniakach wszystkie wypłukane lub rozpuszczone składniki. Go tuje się na b. silnym og­niu, pod przykryciem, ok.10 minut. Aby otrzymać ziemniaki mniej rozsypują­ce się, można po 10-rainu- towym gotowaniu na b. sit nym ogniu przestawić je na słaby, aż „dojdą**. . „

Na zakończeń i • jeszcze raz przypominam, iż spe­cyficzne warunki klim a­tyczne spowodowały w tór­ną wegetację ziemniaków, wskutek czego na bulwach nie zdążyła się wytworzyć odpowiedniej grubości skór ka i zachodzi uzasadniona obawa, że ziemniaki złoio-

A MA TORS K I K lub F il­mowy organizuje w czwar­tek 19 bm. o godz. 18 w sali kameralnej Zamku spotkanie z realizatorem film ów telewizyjnych, red. Tadeuszem Kurkiem; te­matem będzie „Współcze­sny reportaż film ow y”, od­czyt będzie ilustrowany projekcją głośnego ñlm u o Wrocławiu Neven du Mon­te’«.

• • •18 BM. przy błąkał się

pies wilczur — jest do q- debrania uL Bytomska 7/14. .

ne w piwnicach będą psu­ły ślę" bardziej n iż w in ­nych latach; Kie wszyscy zapewne wiedzą o tym, iż ziemniaki można przebie­rać jedypie do 25 grudnia. Przebierane po tym term i­nie szybciej ciemnieją i gniją.

mgr LaŁ Janina JACYNA

E O L S K I — n ie c z y n u y ; W SPÓŁ' CZER N Y — „K o le d zy ** g . i?.30; O P E R E T K A — ..d a r u ją c yO m ito ” %. lt.1 3 ; P i l H A IM O - M IA — k o n c e r t s y m fo n ic z n y o rk ie s t ry f i lh a r m o n i i s Ro-i s to c k » g. l» - * .

od la t 18 — p a n o ra m .; e z w a r- tofc: „ V ia M a rg u tta * ' g. R l i . i * . ' 12JS. M , IZ.S8. 21 — w t . - f r . — od la t H ; C O LO fiS E L M - „ M l l ia n e r bes groesa” g. ts . t i R 21 — ang. — od la t l i (ś ro da l c z w a r te k ); D E L F IN — „ N ie b ó jc ie s ię ta b lic z k i m n o żen ia ” g. 10.3* — „W o jn a : pokó j** g . 13, 1* — „ M u l le r Courage** g . 2* — N R D (w e rs ja o ry g in a l­na — (środa 1 c z w a r te k ); B A Ł

T Y K — ..P rze m in ę ło s w ia ­trem ** g. 1*. 1ŁJS. }» — U S A — od la t 1« (środa l c z w a rte k ); P O L O N IA — „N a s tę p c y t r o ­n ó w ” g. 11, 11.3*. 1S. 11.13. 2ŚJ0— w l. — od l a t 11 (ś roda i cxv/a r te k ) ; P IO N IE R — „P rz y g o d y P in o k io ” g. l ś — ..S k ra w e k b łę k itn e g o nieba** g . U . I* . U— „ W w odach P a c y f ik u ” g. 17 — „ D w a j po n o w ie N ” g .

M JSt M.śS - p o i. — Od la t M (środa i c z w a r ta k ) ; M U Z A (P om o rza ny) — „ W ie lk a w o j­na** g. 17JS. 2S — w l . - f r . —. Od la t ls ; P R O M IE Ń — ..z ła ­m ana s trza ła * ' g. l * . | * — U S A— od la t 12 — „ Ig ra s z k i m i­łosne” g. 2* — fra n c .; P A Ł A C , M Ł O D Z IE Ż Y — „P o d ró ż w «6< r y H a rz u ” g . U W : M A R S — „D o w c ip n iś ” g. i * . 2S.1Ś — fra n c . — od la t 1S; P A L A — „W o z y Jadę na zach ód” g. lś . l l .M — U S A — od la t 12 — pa n o ra m .; EC H O (K rz a k o w o )— „R e w ia s n ó w " g. ta. 2* —a u s tr. — od la t U ; M E W A (Ze 1 echow o) — „B y ć a lb o n e być** g . 1S — U S A — od la t lś ; Ś W IT (S ka l w in ) — . .K a p ta n Pracaose” g. 17.M, 1»J* —fra n c . — od la t lś — p a n o ra ­m ic z n y ; Ż e g l a r z (G o ię c in o )— ..Zacna g rze chy” g. 1S. 20

po i. pa no ram . — od la t 1«;S Z M A R A G D O W E (Z d ro je ) — „Ś w ia t ła nc m o rd e rc ę ” g. 17J t , lt.3 8 — fra n c . — o l la t

P R Z Y J A Ź Ń (D ę b ie ) —

(S to tczyn ) — „S p ra w a N in y „ B ” g. 1S. 20.1S; B A J K A (P o - i łc M — ..D w ie s tro n y m eda­l u " g. .17, i * — ang. — o d la t lś ; i M A J (Ż yd ó w ce ) — „K a ż d y m oże m n ie zab ić” f . 17. 1» — fra n c . — od la t l i — p a n o ra m .; M A R Z E N IE (W io i-

f ow o) — ..K rą ż o w n ik szos” g. 7, 1» — fra n c . — od la t l * .

R E P E R TU A R K IN — na p o d ­s ta w ie in fo rm a c ji W Z K .

F O T O P L A S T Y K O N — W o j. P o l. aś — „H o la n d ia 1 B o nin w ko lo ra ch** g- M - M .

7) gzurgM IE J S K I S Z P IT A L D Z IE C IĘ ­C Y — Sw . W o jc ie c h a T; 321 K L I M K A C H U L — “r a n y .

NR 2 — AL Piastów SS — teL 4SS-1T; NR ST — J a ro m ira l ł — tal. «23-M; NR i — MtekMwt-cza l i i — ta l. U M t

W YDAW CA: Szczecińskie W ydawnictwo Prasowe RSW „PRASA** w Szczecinie. REDAKCJA f ADM IN ISTRACJA: Szczecin. pL Hołdu Pruskiego • : redaguje kolegiom. TELB- PONY: centrala «31-21; s e k re u rla t red. naczelnego « M l j sastąpca redaktora nacie In« go I 7S-2I ; sekretarz redakc ji 4M -» ; sekretaria t techniczny «3* -« (wewn. « ) ; Iz ia ł m ie jsk i M2-M; dz ia ł m orski t 2VTT; dział tęcznoścl s czyte ln ikam i « » -« ; dzia ł p o r to w y SM-fft B iu ro 'og łoszeń H i-44; redakcja poranna (po godz. O m -» l; dalekopisy 423-1L Wszelkich In fo rm ac ji w. sprawie prenum eraty udzielają p laców ki ^Ruchu” I Poczty. Szczecińskie Zakłady G raficzne W-»

mmm ■STRONA 8

Tc len'¿¿¡aInformacja o działalnościpoczty I telekomunikacji

VwXUtAM SZCUClASKt. H . 0 — p r o f r i n d n ia , l t % ,

e r ła d e m o śc l d s le n n ik a T v T *7 99 — d la dal a d ..M a ka*> d«C e m iłe g o " . lt.9 9 — » • - C h t q m o to ry z a c y jn y „ K la k - a w . 1 1 .« — m on ta l poea jl B u ja k o w s k ie g o „ 3 * s tro n y m a

' asynop isu**. ■!«.«• — a p ó ł- k a c i h t l u a n k l d r U J l — f i lm y c m ym dtą . l i d — ..F ra y J a ź ń " . ISJ9 — „D o b ra n o c da le e to m * , » — ida lennU c T V . 39.39 i - asagasyn! „ N ie t y lk o d la p t A 1*, U — f i lm ła b c z m k i — o d ! la t 1« . .P ie ty W yda la ł**. S t.M — p ro g ra m na ju t r o , m e­lo d ia na D O B R A N O C

UPROGRAM BERLIŃSKIU — w id o w is k o d la (U le c i od ■ lat l f . IR — o m ó w ie n ie p r o ­g ra m u . l i i i — „S z k o ła l t y ­cie**. i l . M ------ tya ią c w ia d o ­m o śc i T V , 11.54 — po zd ro w ie ­n ia T V dz ie c ię ce j, 19 — „S p o t­k a n ie w B e rlin ie ** , l i . t e — p ro g n oza p o go dy , k ro n ik a , a —

R ozm aito śc i s w . S ch w a b « ", t t — „S łu ż b a w o js k o w a ta p la D o w a n t" , l l . a — im p reza roz ­r y w k o w a , n . i r — k ro n ik a . Zz.29 — radź. s a ty ra f i lm o w a i.N o c p rze d B o żym N arod so-

'la lrm ** .

(CZWARTEKip .tt — g im n a s ty k a d la w szy­s tk ic h . 14.W — f i lm k r y m in a l­n y „S ia d y w io d ę do „S ió d m e -

c l o d la t I , 17.19 — ro *m a ilo ­ś c i ap o rto w e . IT R — tys ią c w ia d o m o ś c i T V . l t — p le śn i i ta ń c e lu d o w e z CSRS. 19.39 — p o z d ro w ie n ia T V dz ie c ięce j, l t r — ..Z e ś w ia ta n a u k i 1 te c h t f - ’• » ’% 19.25 — p ro gn oza p o go dy , k r o n ik a , p rze g lą d w y d a rze ń , •JD — f i lm k r y m in a ln y „ S ia r y w io d ą do „S ió d m e g o N ieb a*’ (V cześć). W « — ..P a k ty 1 -w y d a rz e n ia " , 21.99 — a u d y c ja * o k a z ji 79 ro c z n ic y u ro d z in F r y d e r y k a W o lfa . 22.10 — k r o ­n ik a , B . s — (p o w tó rze n ie ) • k o k i n a rc ia rs k ie t O bechof. .U W A G A : T V b e r liń s k a nada w c z w a rte k w czesnym p o po­łu d n ie m bezpośredn ia tra n a m i- •Je s O b e rh o f b ie gó w i s k o ­k ó w n a rc ia rs k ic h m ie d zy N R D

— N R F. D o k ła d n e j g o d z in y na d a n ia t ra n s m is ji n ic Jesteśm y łw s ta n ie podać, za co naszych ^C z y te ln ik ó w prze p rasza m y.

X V I sesjaWojewódzkiej Rady Narodowej

D Z lS rano rozpoczęła się X V I sesja W oje­wódzkiej Rady Narodowej. Tem atem obrad jest uchwalenie planu pracy Rady na 1M 4 rok. odwołanie niektórych ław ników Sądu W oje­wódzkiego w Szczecinie oraz wysłuchanie spra­wozdania i działalności Powiatowej Rady Na-

ttadic(W lA D O M O S c r: M . 19. 22.S9. S E R W IS R Y B A C K I: 19.42.

« .S p otka ń!« z Julz-em ", 17 — m u z y k a f i lm o w a , 17.34 — p rze ­g lą d a k tu a ln o ś c i W ybrzeża . Ś7.S4 — ,.S p ich rzow e pe rype - śic**, l t — „z Jazzu to co ch ce c ie * ’ , u.34 — fe lie to n z d z w o n k ie m , r t 40 — „ M n ie jiC aw lów , w ię c e j P a w łó w ” , 22 [ — z sa li szczec iń sk ie j r u t ia r - g n o n li.* W A R S Z A W A : 14.99 — ..M ó w i le c h n ik a ” , 19 — „p - n lu c h a jm y 4> m u zyce 1 m u zyk i**. 19.3» — d la d z ie t l „P o d ró ż bez b ile tu ** . ,31.49 — e ko n o m iczn y p ro b le m [ty g o d n ia . 19.09 — m u zyka l a k tu a ln o ś c i. 19.39 — s łu c h o w i­s k o . P u ła p k a " . 21 — z k ra ju « ze ś w ia ta . 21.44 — g ra o r k ie ­s t r a taneczna p /d E. C zerne­g o . 22.19 — ro zm ow a lite ra c k a . *2.3» — m ię d z y n a ro d o w y u n i­w e rs y te t ra d io w y . „O d ż y w ia |H le lu d z i s ta m y c h * ’.

&7 u b yJJTP R — W o j. P o l. M — f i lm « .E w a ku a c ja ’1 g . 19. 20 — radź.— od la t t t : n o t — w o j . p o i . 01 — c z y n n y od g. 14; od czy t m g r S l. S trze m ża lsk icg o „ O r ­ga n iza c ja p ra c y w zarządza­n iu ” g. 19; K O N T R A S T Y ., — W a w rz y n ia k a 7a — w ie czo re k ta ne czny g. 39; D O M K K — P a rty z a n tó w 2 — f i lm y o ś w ia ­to w e g. I I 49 : P T T K — p l. L o tn ik ó w 2 — f i lm y f — ■ ty czn o -k ra jo z n a w c z e g. E S P E R A N T Y 8T O W — W o j.

¿Fol. t t — g. 19—21.

W uzeuH i[W A L T C H RO BR EG O 1 - ZT- ¡cheotog la , w y s ta w y m o rsk ie , •p rz y ro d a , k u ltu ra A f r y k i Za­c h o d n ie j, dz ie je k o w a ls tw a * m o n e ty na P o m o rzu Zach ód (Zim g. 9—15; Z A M E K — tz iu - Jl* lud ow a ', p la s tyka a m a to r­s k a g. 19—l t ; S P Ó Ł D Z IE L ­C Ó W — W oj. P o l. 99 - fa rs tw o Z . Szum ana : Ł Ą C Z N O Ś C I — D w orce

„ K u l t u r a P rą c y * ’ g. 17—22.(£P

rodowej w 'D ębnie uchwały.

L ilv ikSeapoliiskiu budowlanychTRADYCJĄ u c » c l*-

skich bugawlAnjrch stela się paeelerrsawenle sassd BHP srirśd tsiśc » (armie slrskeyjnyeh tn d a j-if> - dell s nagrodami. D obici, właśnie k.ńcs cykl Imprei ersantaawanyek p n c i pass eięgśine pnedslębisrsitra.

W „botę, i l (rodnia, ad będzie >1« finał kenkarta, klery nazwana „Ca wiem a BHP w bódewnletwle". Imprezę oreanlznje Sicze • clnskie Zjednoczenie Bu­downictwa przy wspśł- ndslale Zarządu Okręca Zw. Z iw . Prac. Budewnlc twa I szczeclńskleca od­działa Polzk. Zw. łaś. I Tecbu. Budownictwa.

Pros ram finałowej igs- duj-zcadult budowlanych zapowiada się bardzo cie­kawie. Konkursy 1 konfe­ransjerkę prowadzić będzie JAN SWIĄC. Piosenki śp> wać będą: Reną ROLSKA I „F IL IP IN K I". Prawdziwą rewelacją Imprezy Jezt za­powiedziany udział neztera polskiej eztrądy — Ludwl ka SEMPOLIŃSKIEGO.

(kg)

i podjęcie odpowiedniej

Ponadto Rada w y złu cha inform acji dyrekto­ra Okręgu Poczty i Te­lekomunikacji w spra­w ie rozwoju i- działal­ności placówek poczto­w a - telekom unikacyj­nych w województwie szczecińskim oraz in­formacji o zmianach w budżecie.

Sp6łdzielcyz „Przyjaźni“

|ii w 1964 UP R A W D Z IW Y po w ód d o A l

m y m a ją spó łd z ie lcy te S p ó ł­d z ie ln i P ra c y „ P r iy J a iA " . J u t w I J ilop od z.e w y k o n a li on ! roczn y p la n p ro d u k c ji w 141.1 p ro * . I ob ecn ie p ra c u ją na p< .« • . p rzysz łego ro k u . D o koń ca g ru d n ia ip ó ld r ie tn U „ P r z y ­ja ź ń " da d o d a tko w ą p ro d u k ­c ję w a rto ś c i po osd 999 tys. * l . C ieszą s ię s te go a !« ty l ­k o c z ło n k o w ie sp ó łd z ie ln i, ale ta k ie p rze d s ię b io rs tw a goapo-

żag ie lm la - tw a . a ta k ie n a p ra w y

l k o n s e rw a c ji *» rz ą tu n a w ig a ­cy jn e g o . P rócz tego s p ó łd z ie l­n ia p ro w a d z i d z ia ł r y m a rs k i p ro d u k u ją c y m . K i. sledze n ia do m o to c y k l i . .J u n a k " .

X v / t ł Vc z

LUJA OBRONY KRAJU■— WSZLOTraiRCZMA onoAMt.ZACJ A WYCHOWUJĄCĄ ZW TC* C W S IO ------- --------RYCU PATRIOTÓW I O M O » » » <5tm nJnNA JZST BARDZO BUSKO Z LUDOWYM --------------POLSKIM. NIC WlgC DZIWNUOO. ZB Z OKAZJI XX BOCZ mCY POWSTANIA LWP W SZKOŁACH. KLUBACH, OD­DZIAŁACH- SAMOOBRONY I OŚRODKACH PCDJRTO DLA UCZCZKNIA TZJ ROCZNICY UCZNK I CEHN* ZOBOWIĄ­ZANIA. i!

— Obecnie zneredńską zobowląuft. w irtośei ok. LOK legitymuje się wyko- 800 tys. zł — mówi Albert nuntem ok. 7S proc. swych Zubrjrk, kler. Wydziału

_______ Spol.-PollL ZW LOK. —Zobowiązania dotyczyły przeważnie „własnego po­dwórka**, Un. remontowa­nia strzelnic bojowych, bu dowy nowych strzelnic I dróg dojazdowych, udziału w akcji żniwnej, naprawy sprzętu szkoleniowego i szeregu innych robót.

m leczw a r to ś c i

urspot-

I w .tym względzie LOK dobrze zashjiyU tlę krajowi i .apołeczeóstwu.

(w ią

Wystawa w Zamku

NRD - krajem turystycznym

W C Z W A R T E K e tw s ita aa- sta a le w Zae ak r iaceeasuiąa* w ystaw ą aatylaśewema „N R D — k ra je m u d y s ty k l" , ekapodą w a aa staraniem W ejew śtfakl#- 14 Ośrodka In fo rm a c ji T s ry - atyeswej I W ejew ód »kiego D e ■ tu K o l to r y .

N a w y s u w ie cayany bęśzłe p a s k i m fo rm ac y jsy , w k tó ­ry m będzie można otrsymać boapU tnio l i c u * fo ld ery ł prsew ednlkl oo trasach tu ry - atyesnych N R D .

Ekspetycję trw ać będaic do U g rudn ie br.

Wt akademickiej przychodni

N IE podobam jest U przychodnia ds żadnej lnneł w Szczecinie. Właściwie trzeba tlę znaleźć w jednym z licznych gabinetów lekarskich, aby upewnić się, że to rzeczywiście przychodnia. Niewielki, przytulny hall urządzony jezt kameralnie. Jest .to właściwie świetlica. Kolorowo stoliki, fotele. Oczekując na w i­zytą u lekarza, brać studencka może tutaj przeczytać prasą, pogawędzić, przejrzeć notatki.

Gabinety lekarskie też nie są „typ>owe” . Białe jeat tylko to, co muzl być bia­łe, a więc sprzęt medycz­ny. fartuchy lekarzy i pie­lęgniarek. Kolorowe meble i zasłony na oknach nada­ją przychodni atmosferę, w której nawet wizyta u lekarza stomatologa nic wy daje się taka straszna.

— Stworzyliśmy tutaj dla pięciu tysięcy szcze­cińskich studentów niemal luksusowe warunki — mó­wi kierowniczka przychod­ni. dr Adela BRAWMAN- WAJSKOL. — Było to m oi tiwe dzięki wyjątkowej tro sce Prezydium MRN, kie­rownictwa służby zdrowia i wyższych uczelni, które swoje zainteresowanie u- tworżeniem wzorowej przy cbodni przejawiły takie w wyasygnowaniu odpowied­nich funduszy. - Chcieliby­śmy, aby młodzież doceni­ła te w ysiłk i i aby szano­wała to wspólne dobro.

i - m

W śró d w y k o n y w a n y c h p ra c od dz ie lne m ie jsce z a ję ło po ­rz ą d ko w a n ie . te re n ó w w a lk i •p ie k ą na d cm en ta rzam i-. Żoł­n ie rs k im i.

a J < *J y rM a lt~ J r t a M tk ł LO i G r y f ic (bu d o w a s trz e ln ic y w a r U d c i |S3 ty s . si>. M y ś lib o r« * , G o le n ie (do p row a dze n ie d s sta n u nśywalBOŚcl basenów p r o c i w p o ża ro w ych ), B o rk ó w (»bu­do w an o b e ls k o .d e p l ik i seó - noj). D z iw n o w a (b u d o w a fcpU

w ie lo la n y c h m ie jscow ośc i aa a m r o w o je w ó d z tw a .

W ie le je d n o s te k L O K udz ie­l i ło sw ego po pa rc ia i pom ocy w re a liz a c ji c zyn ó w społecz­n y c h . p o d e jm o w a n y c h p rz e t m ieszkańców . P om agano w po r rą d k o w a n h i boM k. b u d o w le z ie le ń có w i p la có w zabaw d la dzieci. W R a ko w ie np . upo­rząd kow an o p a rk . w D ębn ie w łączo no * łę d o a k c j i d o k a r ­m ia n ia z w ie rz y n y , b u rto w y 1 ro zk ła d a n ia p a śn ikó w i k a rm ­n ik ó w . W S m n * '!o w !p "o m ag a no p rzy b u d o w le szko ły .

W rnlej społecznej, i to dobrej społecznej robocie ważne są ple tylko efekty finansowe (chociaż o nich

Zdrowe zęby to też podstawo dobrego tamopoczu- cłu. Pani dr EUGENIA PAJĄK przy pracy. Obok

MELDUNEKSzczieiiskiefiZjeimztiiaBidiwiictwa

O B Y W A T Z tU . MŁNlSTfl&U.. . i

SZCZECIŃSKI* Zjed noczenie Budownictwa zawiadamia, te pta* izbowy na. IM S-rok w stal rrroUaoujany w 100 procentach w dniu 18. E li. 1981 r. oraz ponad planowo przekazano 2 izJcotę - - pomnik Ty­siąclecia. Do końca br. przedsiębiorstwa nadto rowane przez Szczeciń­skie Zjednoczenie Bu- downiciwa przekażą do

J datkowo ok. 500 Izb.J Plan izbowy rod naro- ( dowych zostanie do koń.• ca br. wykonany z nad,

wyżką. W yniki powyż­sze nie wpłyną na u- klad planu izbowego w 1964 r.t a w szczególno i d planowanej sezono­wości 29—20 proc. efek tów w I kwartale 1984 r.

Dyrektor Zjednoczenia IGNACY WOA5KI;

K O L E G IU M K a rn o -O rzc fca ją ce Ś ród m ie śc ie ro z p a try w a ło o s ta tn io , na w n io se k Tow ar«?, » tw a O p ie k i, n a d Z w ie rz ę ta m i, s p ra w ę 4 7 -le tn lcg o A n to n ie g o L IP IŃ S K IE G O « PoUc, « za­w o d u w osaka.

Z o s ta ł on o ska rżo n y o znę-ą c a n le się n a d R on iąca. R tó s o - • m u z a k ła d a ł u p rz ą ż p p A r g a * ■ną d ru te m , ka le czą cym grz&feot zw ie rzę c ia , zam ias t s k ó r o - □ ych pasów u ż y w a ! ła ń c u c h ó w k tó re k a le c z y ły n o g i k o a la . P o n ie w a ż k i lk a k r o tn ie n a k ła ­da ne na L ip iń s k ie g o prze« M O m a n d a ty p ie n ię żn a n ie s k u tk o w a ły , zos ta ł o n skaza ­n y na 1 509 z ł g rz y w n y z sa-

99 d n i a re sz tu l - ó - pu b U ko w a n ie n a s * la k a w p rs ■Is.

V