Polskie cmentarze w Afryce Wschodniej

Post on 15-Jan-2016

40 views 0 download

description

Polskie cmentarze w Afryce Wschodniej. Misja SKNH Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Kierownik misji: dr Hubert Chudzio. Do Afryki tureckimi liniami lotniczymi. Kraków-Warszawa 293 km Warszawa-Istambuł 1446 km Istambuł-Nairobi 4884 km - PowerPoint PPT Presentation

Transcript of Polskie cmentarze w Afryce Wschodniej

Polskie cmentarze w Afryce Wschodniej

Misja SKNH Uniwersytetu Pedagogicznego

w Krakowie.Kierownik misji: dr Hubert

Chudzio

Do Afryki tureckimi liniami lotniczymi

• Kraków-Warszawa 293 km

• Warszawa-Istambuł 1446 km

• Istambuł-Nairobi 4884 km

• W sumie 6623 km

Członkowie wyprawy (patrząc od lewej strony)

• Dr Hubert Chudzio• Mateusz Maryjka• Karol Suchocki• Michał Tarasiewicz• Mgr Mariusz Solarz• Anna Hejczyk

Czas misji i cele

• 19. 10. 2009 r. – 09. 11. 2009 r.• Inwentaryzacja polskich cmentarzy w

Tengeru, Koji i Nyabyeya (Masindi)• Sporządzenie dokumentacji

fotograficznej, filmowej i kartograficznej

• Renowacja, w miarę możliwości, zniszczonych obiektów

Przebieg misji

• 20. 10. 2010 r. – lądowanie w Nairobii (Kenia)

• 22. 10. 2010 r. – po aklimatyzacji podróż matatu do Arushy w Tanzanii, gdzie znajduje się pierwszy cmentarz. Ponad 200 km w 7 godzin.

Na trasie poczuliśmy klimat czarnego lądu

Różnie na nas reagowano…

Na tanzańskiej ziemi gościli nas franciszkanie pod

przewodnictwem gwardiana o. Michała Sabatury

Cmentarz w Tengeru

Ciężko pracowaliśmy przez kilka dni, pomagał nam

Simon…

i Sebastia.

Oczyszczanie i białkowanie

Były też prace murarskie

Droga do „domu”, 7 km. Trzeba było przeprawiać się

przez rzekę.

Jeszcze tylko pamiątkowa tablica…

…i oto tylko niektóre efekty naszej pracy

…było ciężko…

…ale nie poddaliśmy się.

Po pracy przyszedł czas na odpoczynek i podziwianie

fauny i flory

…park w Tarangire!

Następny cel: Kampala i cmentarz w Koji, 22 godziny

jazdy autobusem

Bardzo serdecznie przyjął nas ks. Ryszard Józwiak,

salezjanin.

Misja Don Bosco

• Ok. 200 podopiecznych, chłopcy z ulicy

Nowa kaplica, dzieło ks. Ryszarda

Niektórzy grali Hymn Polski na trąbce, lub Jesteś szalona na

gitarze

Pełna integracja z polskimi „uncles”

W siatę też graliśmy …i przegraliśmy

Osiedle Koja, trochę wcześniej…

Cmentarz w Koji nad Jeziorem Wiktorii

Spodziewać można by się czegoś innego

Prace na cmentarzu

Bez wytchnienia

Już widać efekty

Pomagali chłopcy z Don Bosco

Jakieś zmiany?

1 listopada – niezapomniana Msza św. pod przewodnictwem

ks. Ryszarda

Nie zapomnieliśmy o oprawie muzycznej:

• Barka• Ave Maria,

Schuberta• Boże coś Polskę• Hymn Polski

Jeszcze tylko znicz

Znowu w trasie, tym razem do Masindi, podróżujemy matatu

Trasa była przyjemna…

Przyjemna do momentu pojawienia się progów, co 5 m.

na odcinku 30 km

W końcu w Nyabyeya (Masindi), a tam polski

cmentarz i kościół

Kościół z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej

A to już w środku

Msza - specjalnie dla naszej grupy

Po mszy, pamiątkowe zdjęcia na cmentarzu

Oni jeszcze pamiętają Polaków

Potem pozostaje już tylko praca

Był z nami Joseph z misji Don Bosco

Efekty

Praca kończyła się o zachodzie słońca

Następnie udaliśmy się do Kampali, a stamtąd do Nairobi

W Nairobi spotkaliśmy się z wice ambasadorem -

Ryszardem Sosińskim

Potem już tylko samolot o 3 nad ranem

Pożegnanie z Afryką

Powrót do Ojczyzny, godz. 13, 09. 11. 2009 r.