Marzenia :stypendiumzwyboru:

Post on 19-Jan-2017

10 views 0 download

Transcript of Marzenia :stypendiumzwyboru:

Szanowanie Państwo!

Mam pomysł na badanie. Które ma na celu zmienić podejście pracowników do

klientów, a także dyrektorów do swoich pracowników. Skutek takiego

zachowania byłoby zwiększenia bazy klientów, utrzymanie i podwyższenia

zysków. Badanie będzie robione oczywiście nie bez korzyści dla samego siebie.

Badanie zapewniłoby mi nie tylko sprzęt dla dokładności i wygody przy

prowadzeniu badania i wyliczenia wyników, ale i pewność pod czas dalszego

pisania pracy magisterskiej, dałoby mi inspiracji dla dalszego rozwijania tego

tematu.

UWAGA: Sam projekt jest początkowym pomysłem i w nim na razie nie ma

konkretnych wycen, na co mają iść koszty i możliwie samo badanie musi być

przedstawienie w inny sposób. Ależ dzięki tej możliwości ja byłem

zmotywowany dla początku rozbudowania tej idei.

Wersja Tytułu 0.0.01:

Pozytywnie działanie w środku firmy zapełniający prawidłowy wpływ

pracownika na jego klientów tym samym powodujący wzrost sprzedaży i wzrost

pozycji i potrzeby na rynku.

Wyjaśnienia Celu badania:

W tym badaniu jest dwie strony uczestników, pracownicy i dyrektor firmy.

Zakładamy ze badanie będzie przechodziło na żywo nie używając telefonów i

mailów.

Badanie na pracownikach:

Ceł: Zwiększania przychodzących klientów i ich powtarzalność.

Robimy z przechodzącego klienta, stałego i uwielbiającego nas.

może nie do końca nas jak firmę a tylko naszego „Krzysztofa lub Zosię”, ale w

krótkim czasie dzięki nim polubi i naszą firmę. W trzy etapy

Co chcemy zobaczyć ? O ile wzrasta zarobek firmy dzięki swoim

uśmiechniętym pracownikom. Wykorzystujemy specjalną technikę prace z

klientami. Ta technika będzie wymyślona w taki sposób, żeby warzy

pracownicy zbliżali się z klientami dzięki specjalnym narzędziem.

Łamiemy granicę !

Ależ w taki sposób, żeby nie siadali na głowie, bo my zamierzamy stać ichnim

przyjemną chwilą i nawet osobą, do której prosto chce się przyjść.

W jaki sposób i jaki trzy etapy ?

To dotyczyłoby wszystkich pracowników, ale będziemy brali za przykład

menedżera. Przychodzi do naszego menedżera klient, który chcę zamówić

produkt albo ma partie książek do wydrukowania. On może czuć się nie

wygodnie uważać ze nasz menedżer nie jest człowiekiem a tylko robotem i

zamierza jak naj szybciej zabrać awans, a pieniądz i tak dużo nie ma, bo wczoraj

wydał dużo na jakiś aksesuar albo dis wstał nie z tej nogi i do tego pada deszcz.

I co wtedy kiedy taka osoba wejdzie?

Nasz menedżer z uśmiechem wita się z nim, pyta o jego nastroju żartuje o tym,

jaki mocno pada deszcz, może dzieli się z nim jakimś śmiesznym wypadkiem,

który wydarzył się wczoraj.

Stara się zrobić tak, żeby klient troszeczkę poczuł się wyluzowany, ze on

rozmawia z tym samym człowiekiem, który pozytywnie nastawiony na ten

dzień. I co by było sukcesem pierwszego etapu? Szery uśmiech na twarzy

klienta wywołany poprzez głupi żart, opowieść, albo samo zachowanie

menedżera, które ma być trochę szybsze od zachowania klienta, ale nie za

bardzo szybko, klient musi nadążać i czuć ze nim zaopiekują się. Etap drugi

zwykły komplement. Zauważyć coś, co naprawdę spodobało się albo co

zdziwiło lub co pasuje temu człowieku do jego styla postarać się podwyższyć

jego odczucia ze na niego tez patrzą jak na człowieka, a nie jak na portfel.

Trzeci Etap Wypuścić tego człowieka z dobrym nastrojem a konkretnie, żeby

wyszedł z biura, z takim poczuciem ze zamówienia trafiło do właściwych ludzi,

do tego do ludzie z lepszym nastrojem i on sam będzie miał troszeczkę lepszy

nastrój, niż kiedy on wchodził do biura. Wywołujemy poczucia tego ze oni

naprawdę będą przejmować się tym zamówienia, starać się dla niego zrobić jego

jak naj szybciej. Ale oczywiście granicę musimy Ala ona ma być zrobiona we

właściwy sposób.

Część dla dyrektorów.

Ceł.Badamy nasz wzrost zarobku, jak czują się nasze pracownice i czy mamy

teraz więcej klientów, czy taki schemat sprawdza się dla firm wielkich i małych

i czy zmiana podejścia dyrektora do swoich pracowników powoduje leprze

spostrzeganie siebie jako ważną części organizmu firmy.

Zadaniem będzie pilnowanie pracowników. Badamy samo podejście dyrektora.

W tym będą podany narzędzia i do tego będzie musiał używać codziennie

pewnego zachowania. Dyrektor będzie musiał zaczynać dzień pracownika.

Abstrakcyjnie mówiąc, nastrój pracownika będzie rodzić się nie w łóżku domu a

na wejściu do biura. Dyrektor będzie kontrolował nie tylko pracę pracownika no

i jego samo poczucie będzie wykazywał pozytywnie podejście, od tych samych

żartów do stworzenia iluzji ze jemu zależy na tym pracowniku i zależy na jego

nastroju dochodząc nawet o troski. Nie musi to być na prawdę. Ależ ludzie to

czują, tak ze trzeba będzie nauczyć się lubić ludzi. Pewnie będziemy uczyć,

robić to tak, żeby pracownik nie siadał na głowię dyrektora ze swoimi

problemami. Bo i w tej sytuacji to możliwe a on jako dyrektor będziemy musieli

skrócić dystans usunąć jakiś granicy i nawet zrobić tak, żeby jego się nie bali,

ale w tym momencie umieć przypomnieć kto jest kto w sposób właściwy.

I na tym ja kończę Chciałby więcej to rozwinąć, ale stwierdziłem, że postaram

się jak naj krócej, ale jeszcze krócej wyjaśniam w filmiku.

Dziękuję za uwagę!

Jestem teraz na trzecie roku studiów i mam jeszcze czas dla opracowania tego

pomysłu. I kto wie, może będę właśnie w waszej firmie robić to badanie.

Dziękuje Pozdrawiam.

Kyrylo Korotyeyev Psychologia Bizniesu, III rok