Interzone3d - Narkotyki między marką a miejscem

Post on 22-Jun-2015

348 views 2 download

description

Garść przykładów relacji narkotyków i marek terytorialnych, które dotykają tematów, takich jak wizerunek miast i regionów, przemysły czasu wolnego, turystykę czy pamiątki z podróży. Prezentacja towarzysząca referatowi wygłoszonemu na konferencji naukowej „Technologie przyjemności – Kultura substancji psychoaktywnych”, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 19-20.10.2012.

Transcript of Interzone3d - Narkotyki między marką a miejscem

NARKOTYKI

MIĘ

DZY

MAR

KĄ A

MIE

JSCE

M

marek.tobolewski/antygencja.pl

Kliknij ikonę, aby dodać obraz

Referat wygłoszony na konferencji „Technologie przyjemności – Kultura substancji psychoaktywnych”,

Uniwersytet Jagielloński, Kraków 19-20.10.2012

Oto kilka przykładów relacji narkotykówi marek terytorialnych, które dotykają tematów, takich jak wizerunek miast i regionów, przemysły czasu wolnego, turystykę czy pamiątki z podróży.

Kliknij ikonę, aby dodać obraz

Foto: theatlanticcities.com

Pomimo swojego „podziemnego” charakteru narkotyki stanowią obecnie istotny element kultury i odgrywają ważną rolę w światowej gospodarce.

Kliknij ikonę, aby dodać obraz

Foto: qualitydot.pl

Tymczasem na przecięciu idei/wartości oraz pieniądza/ekonomii leży domena marketingu.Zwłaszcza najbardziej bodaj uspołeczniony z jego zakresów – marketing terytorialny.

Kliknij ikonę, aby dodać obraz

Foto: demotywatory.pl

Dlatego warto stawiać pytania, nawet, jeśli trudno jeszcze o proste i czytelne odpowiedzi. Czy to zresztą rozważne, by szukać porządku tam, gdzie rządzi szaleństwo?

Dlaczego Amsterdam nie chce już uchodzić za miasto narkotyków?

Amsterdam za sprawą liberalnej polityki narkotykowej Holandii od dawna kojarzy się z „legalną” marihuaną i stosunkowo łatwym dostępem do innych środków psychoaktywnych. W ostatnich latach jednak świadomie budowany wizerunek miasta próbuje przemilczeć ten rys Amsterdamu.

Kto wędruje śladami Castanedy?

Carlos Castaneda – kontrowersyjny amerykański antropolog - opisał w kilkunastu pracach swoje rzekome spotkania z indiańskim szamanem Don Matusem, z plemienia Yaqui. I choć wielu czytelników patrzyło na nie, jak na wskazówki do rozwoju duchowego w oparciu o doświadczenia psychodeliczne związane z zażywaniem peyotly czy bielunia, krytycy zwracają uwagę, że jego książki to co najwyżej alegoryczne opowieści nie dzieła spełniające wymogi naukowe. Ale nawet zarzuty mijania się z prawdą przez Castanedę, nie zniechęcają adeptów, którzy w jego pracach szukają Prawdy.

Skąd arabska diaspora czerpie świeży khat?

Khat (Catha edulis) to krzew, którego liście, zawierają alkaloid katynon. Od wieków używają go ludy żyjące w Rogu Afryki (Somalii, Etiopia) i południowej części Półwyspu Arabskiego (Jemen). Wraz z migracjami khat pojawił się i na Zachodzie. Rzecz w tym, że do użytku nadają się jedynie świeże liście, a roślinę trudno uprawiać poza obszarem jej naturalnego występowania. Choć jego status prawny bywa bardzo różny w różnych krajach, nawet tam, gdzie roślina jest nielegalna zaobserwowano, że „Arabscy mieszkańcy dużych miast często w ogóle nie uważają handlu khat jako nielegalnego i ogłaszają chęć sprzedaży np. na tablicach ogłoszeniowych obok restauracji i sklepów”.

Kava-kava .Wzmacnia czy podkopuje wizerunek Fidżi i Tonga?

Kava-kava to używka rodem z Oceanii, w Polsce zdelegalizowana na fali legislacji anty-dopalaczowej. Dwie „konkurencyjne” metody jej przyrządzania to ścieranie na pył korzenia i zalewanie zimną wodą (Fidżi) oraz żucie korzenia i wypluwanie (Tonga).

Co robi Morales, żeby uczynić Boliwię krajem koki?

Evo Morales, indiański prezydent Boliwii, był niegdyś plantatorem koki. Dziś promuje tę roślinę jako tradycyjną indiańską używkę, ale również przeciwieństwo popularnej w Ameryce kokainy, kosztownej, szkodliwej, uzależniającej, która stała się pretekstem ingerencji, również zbrojnych, USA w wielu państwach latynoamerykańskich.

W czym szampan i śliwowica łącka różnią się od afgana i indyjki?

Europa przeżywa renesans produktów lokalnych. Czy tradycyjny producenci marihuany i haszyszu nie będą wkrótce korzystać z tego trendu?

Dokąd prowadzą ścieżki adeptów ceremonii Ayahuasca?

W Polsce od kilku lat popularne są tzw. ceremonie ayahuasca, prowadzone przez indiańskich szamanów. W ostatnim czasie kilka tytułów prasowych – Polityka, Przekrój, Focus – pisało o tym fenomenie. Kolejny groźny narkotyk czy fascynacja egzotycznymi enteogenami?

Kliknij ikonę, aby dodać obraz

Kliknij ikonę, aby dodać obrazKliknij ikonę, aby dodać obraz

Kliknij ikonę, aby dodać obrazKliknij ikonę, aby dodać obraz

NARKOmarketing eX terytorialny

Warto przyjrzeć się tym zjawiskom pod kątem marketingowym, szczególnie z perspektywy intensywnie rozwijającej się ostatnio w naszym kraju domeny marketingu terytorialnego.

Rekonesans

Już na wstępie w oczy rzucają się podobieństwa…

TU TRIP I TU TRIPW końcu tak z narkotykami, jak i marketingiem terytorialnym łączy się motyw podróży.

Sampling pierwsza działka gratis

REKLAMAJAKODRAG

Zresztą „zbrojne ramię” marketingu – reklama – przypomina narkotyk. Potrafi wzbudzać emocje, wciąga i uzależnia (niektórych), a dla konsumentów ma być odpowiednikiem stereotypowej „pierwszej działki”, wciskanej za darmo nieświadomym użytkownikom przez nieludzkich dealerów.

NAGI LUNCH

What is that? Your ticket to Interzone.

Tourist class, I'm afraid... but what can you expect these days?

W „Nagim Lunchu” Burroughsa/Cronenberga „działka” narkotyku stanowi bilet do tajemniczej Interzone’y, gdzieś między realnością a halucynacją. – Klasa turystyczna – mówi bohaterowi mugwump – ale czego się dziś spodziewać?

NARKOTURYSTYKAOrient Dziki Zachód Natura Zabawa

Narkotyki bywają motywem lub motorem podróży – hippisi „pielgrzymowali” do Indii, LSD towarzyszyło wędrówkom po amerykańskich autostradach, miłośnicy łysiczki lancetowatej przemierzają w jej poszukiwaniu hale polskich gór, a zabawie na tajlandzkim festiwalu Full Moon towarzyszy wzmożona konsumpcja środków psychoaktywnych, w tym – szczególnie cenionych przez przyjezdnych – wywarów z psychodelicznych grzybów.

Kliknij ikonę, aby dodać obrazKliknij ikonę, aby dodać obraz

Bilet/wehikuł Przenosi, otwiera, wprowadza

Narkotyk pełnić może trojaką funkcję „turystyczną”: przenosi w inny świat…

Stan ducha Od poznania do zapoznania

Kliknij ikonę, aby dodać obrazWpływa na stan ducha wędrowca, pozwalając mu odkryć (lub zapomnieć) nową (zwykłą) rzeczywistość…

Kliknij ikonę, aby dodać obrazMiejsce Raj poznania i piekło zniewolenia

Kliknij ikonę, aby dodać obrazWreszcie oznacza destynację, jako miejsce pełne szczęścia albo cierpienia.

NAĆPANE MIASTA?Amsterdam Nowy Jork Moskwa Łódź

Narkotyki mogą też mocno wiązać się wizerunkowo z konkretnymi miejscami. Amsterdam uchodzi za mekkę miłośników marihuany, Nowy Jork kojarzy się z kokainą, Moskwie towarzyszy czarna legenda „krokodila”, a Łódź obwołana została stolicą dopalaczy

Kliknij ikonę, aby dodać obraz

Analizując wpływ narkotyków na wizerunek miast/regionów uwzględnić trzeba trzy wymiary – po pierwsze, jak silne są te skojarzenia; po drugie – jak celowo można nimi zarządzać; a po trzecie – czy takie skojarzenia

przynieść mogą korzyści – wizerunkowe, polityczne, ekonomiczne.

Kliknij ikonę, aby dodać obrazKliknij ikonę, aby dodać obraz

SIŁA SKOJARZEŃ ZARZĄDZANIE EFEKTYWNOŚĆ?

Interzone 3D