A Clockwork Orange[1971]DvDrip[Eng]-FXG

Post on 17-Nov-2015

4 views 0 download

description

a

Transcript of A Clockwork Orange[1971]DvDrip[Eng]-FXG

{805}{888}FILM STANLEYA KUBRICKA{950}{1033}MECHANICZNA POMARACZA{2447}{2567}To ja, to znaczy Alex,|oraz moi trzej druhowie,{2571}{2657}to znaczy Pete, Georgie i Dim.{2661}{2820}Siedzielimy w Barze Mlecznym Korova|starajc si wybra rozsdny sposb spdzenia wieczoru.{2831}{2933}Bar Korova sprzedawa mleko z dodatkiem{2937}{3086}welocetu, syntemesku|lub drenchromu. Pilimy to ostatnie.{3090}{3246}Dobrze nastraja i przygotowuje|na porcj starej dobrej Ultra-Przemocy.{3327}{3415}/W piknym miecie Dublinie{3419}{3544}/ktre z cudnych dziewczt synie{3548}{3649}/Ujrzay po raz pierwszy oczy me{3653}{3761}/sodk Molly Malone,{3765}{3880}/jak sw taczk toczya{3884}{3991}/ulicami Dublina{3995}{4118}/Woajc:|/"ywe mae na sprzeda mam!"{4122}{4231}Nigdy nie mogem cierpie|widoku brudnego starego lumpa,{4235}{4310}ktry wrzeszczy w niebogosy|tekst piosnki swych przodkw,{4314}{4371}bekajc w przerwach|midzy wrzaskami,{4375}{4476}jakby w jego bebechach|graa jaka obrzydliwa orkiestra.{4480}{4574}Nie znosiem takich typw,|bez wzgldu na ich wiek.{4578}{4670}Ale zwaszcza takich starych|jak ten tu.{4827}{4927}Bracia, macie moe dla mnie|jak drobn monet?{5002}{5093}Wykoczcie mnie, wy tchrze,|prosz bardzo.{5097}{5237}y si odechciewa,|jak patrz na ten mierdzcy wiat.{5250}{5348}Tak? A co w nim takiego mierdzcego?{5352}{5450}mierdzi, bo nie ma ju w nim|za grosz prawa i porzdku.{5454}{5564}mierdzi, bo pozwala modym|atakowa starych, tak jak to wanie czynicie.{5598}{5718}Ech, to nie jest ju|wiat dla starego czowieka.{5725}{5799}Co to w ogle za wiat?{5803}{5913}Ludzie siedz na Ksiycu|i lataj wok Ziemi,{5920}{6089}a prawa i porzdku|na niej nie strzee nikt.{6093}{6273}O, ukochana Ojczyzno,|za Ciebie walczyem...{7069}{7129}W okolicy opuszczonego kasyna{7133}{7219}natrafilimy na Billy'ego Boy'a|i jego druhw.{7223}{7311}Przygotowywali si do grupowego bara-bara{7315}{7440}z mod paczliw dzieweczk,|ktr sobie zapali.{8468}{8777}Ho, ho, ho, czyby to by|ten gruby mierdziel Billy Kozio?{8781}{8959}Jak si masz,|panie pkata butelko jabola?{8963}{9023}Chod no tu, to obetn ci jaja,{9027}{9155}jeli w ogle je masz,|ty trzsca si galareto, ty.{9232}{9277}Bierzmy ich, chopcy!{10661}{10692}Policja!{10711}{10780}Spadamy std!{11254}{11362}Durango 95 mrucza wspaniale,{11366}{11472}wywoujc ciepe,|przyjemne drenie w trzewiach.{11476}{11558}Wkrtce byy ju tylko|drzewa i ciemno, bracia moi,{11562}{11667}prawdziwa, nieprzenikniona ciemno.{12503}{12584}Powygupialimy si troch|kosztem innych nocnych podrnych,{12588}{12647}bawic si w piratw drogowych.{12651}{12706}A potem skierowalimy si na zachd.{12711}{12789}Mielimy ochot|na ma niespodziankow wizyt,{12793}{12963}ktra by nas porzdnie rozkrcia|i wyzwolia star dobr Ultra-Przemoc.{14083}{14158}A kt to moe by?{14341}{14391}Pjd zobaczy.{14637}{14684}Kto tam?{14688}{14790}Czy mogaby pani pomc?|Mia miejsce straszliwy wypadek.{14811}{14918}Mj przyjaciel ley krwawic|na rodku szosy. Czy mgbym|skorzysta z telefonu, by wezwa karetk?{14922}{15002}Przykro mi, ale nie mamy telefonu.|Prosz i gdzie indziej.{15006}{15066}Ale prosz pani,|to sprawa ycia i mierci.{15070}{15105}Kto to, kochanie?{15109}{15140}Jaki mody czowiek.{15144}{15244}Twierdzi, e mia miejsce wypadek|i chce skorzysta z telefonu.{15265}{15333}Powinna go zatem wpuci.{15350}{15414}Prosz chwileczk poczeka, dobrze?{15450}{15946}Na og nie wpuszczamy|do domu nieznajomych w rodku...{15950}{16022}Dobra. Pete, sprawd reszt domu. Dim.{16150}{16271}/W deszczu sobie podpiewuj,{16271}{16406}/Znw jestem szczliwy,|/tak wspaniale si czuj,{16413}{16550}/I miej si z tych chmur,|/co majacz tam w grze,{16554}{16710}/Bo w sercu mym jest soce,|/chyba zaraz si zadurz.{16714}{16878}/Nieche chmury si goni,|/niech wszyscy bawi si,{16882}{17017}/Ja przyjd wraz z deszczem,|/ja umiecham si.{17021}{17159}/Ulic bd szed,|/z pieni na ustach weso,{17163}{17403}/I piewa bd w deszczu|/radosn pie moj.{17535}{17745}/W deszczu sobie podpiewuj,{17745}{17924}/Znw jestem szczliwy,|/tak wspaniale si czuj,{17928}{18109}/I miej si z tych chmur,|/co majacz tam w grze,{18113}{18288}/Bo w sercu mym jest soce,|/chyba zaraz si zadurz...{18292}{18475}/Nieche chmury si goni,|/niech wszyscy bawi si,{18479}{18622}/Niech wyjd na deszcz,|/a ja umiecham si.{18626}{18804}/Ulic bd szed,|/z pieni na ustach weso{18808}{18949}/I piewa bd w deszczu|/radosn pie moj.{18953}{19048}Przypatrz si bracie porzdnie.{19505}{19611}Wszyscy czulimy si|z lekka sfatygowani i znueni,{19615}{19713}jako e wieczr ten|kosztowa nas nieco energii, o, bracia moi.{19717}{19867}Pozbylimy si wozu i wpadlimy|do starej dobrej Korovy na wieczorne mleko.{19990}{20102}Hej Lucy. Ciki wieczr miaa?{20150}{20240}My te si napracowaliy.{20246}{20310}Wybacz, Lucy...{20472}{20563}Tu obok siedziay snoby|z pobliskiego studia telewizyjnego.{20567}{20765}Dziewczyna miaa si i rozmawiaa,|jakby nie miaa troski na tym okrutnym wiecie.{20769}{20859}I wtedy pyta|w szafie grajcej si skoczya.{20863}{20952}Zanim zdya wczy si nastpna,{20956}{21041}dziewczyna zacza piewa.{21122}{21164}I byo to tak, bracia moi,{21168}{21250}jakby jaki przecudowny|ptak wlecia do baru.{21254}{21399}Poczuem, e nawet najmniejsze|woski na moim karku staj dba,{21407}{21483}a ciarki chodz po ciele niczym|jakie malekie jaszczurki;{21487}{21539}w gr i w d.{21543}{21608}A to dlatego, e wiedziaem,|co piewaa.{21612}{21696}By to fragment boskiej|Dziewitej Ludwika Van.{21906}{22013}- Za co to byo?|- Za to, e jeste niewychowanym draniem.{22017}{22123}Bez cienia pojcia o zachowaniu si|w miejscach publicznych, bracie mj.{22185}{22259}Nie podoba mi si to, co zrobie.{22263}{22350}Wcale nie jestem ju twoim bratem.|I w ogle nie chc nim by.{22435}{22483}Pilnuj si.{22487}{22533}Doprawdy pilnuj si, bracie Dimie,{22537}{22647}jeli kontynuacj|ycia swego zainteresowany.{22669}{22773}Zasuye sobie na kopa,|porzdnego kopa w jaja.{22777}{22860}Bez mrugnicia potraktuj ci|acuchem czy brzytw.{22864}{22953}Nie pozwol ci na takie|bezpodstawne mnie karanie.{22957}{23074}Nie masz prawa mnie ponia!{23120}{23205}Podejm wyzwanie, kiedy tylko chcesz.{23555}{23600}Tra la la.{23652}{23753}Chyba zmczony jestem,{23757}{23823}lepiej bdzie,|jak nic ju nie powiem.{23827}{23903}Do ka najwyszy czas si uda,{23907}{24032}wic wracajmy do domku|na spanko, dobrze, dobrze?{24309}{24386}Mieszkaem z moim tatkiem i mamci{24390}{24496}w bloku numer 18A w pnocnym Linear.{26565}{26681}Idealnym zwieczeniem|tego jake udanego wieczoru-{26685}{26770}bya odrobina|starego dobrego Ludwika Van.{27959}{28079}O, rozkoszy..|rozkoszy i rajska sodyczy.{28086}{28195}Perfekcja w swej najczystszej postaci.{28199}{28292}Niczym ptak z najprzedniejszego metalu,{28296}{28457}lub srebrzyste wino|unoszce si w prni kosmicznej...{28461}{28596}I te cudowne obrazy|pojawiajce si podczas suchania..{29058}{29164}Alex, Alex,{29168}{29225}Alex!{29238}{29257}Alex!{29261}{29296}Czego chcesz?{29300}{29415}Ju po 8, a nie chcesz|si spni do szkoy, prawda, synku?{29449}{29514}Boli mnie gowa, mamo.{29518}{29585}Daj mi pospa, to moe przejdzie.{29589}{29672}Po poudniu|bd jak nowo narodzony.{29676}{29755}Ale synku, w tym tygodniu|ani razu nie byo ci w szkole.{29759}{29847}Musz odpoczywa|i dba o zdrowie, mamo.{29851}{29935}W przeciwnym razie|grozi mi jeszcze wicej nieobecnoci.{29939}{30016}Dobrze, zostawi ci|niadanie na kuchence.{30020}{30070}Musz ju lecie.{30090}{30210}Dobrze mamo,|ycz miego dnia w fabryce.{30297}{30370}Znw nie czuje si dobrze, Tatku.{30374}{30414}Tak, syszaem.{30437}{30567}- Wiesz, o ktrej wrci wczoraj do domu?|- Nie. Tabletki nasenne robi swoje.{30616}{30768}Ciekawe, jak to prac znalaz,|e ma zajte wieczory.{30772}{30903}Mwi, e robi rne rzeczy.{30907}{31007}Pomaga tu i wdzie.{32000}{32106}Czoem, czoem, panie Deltoid.|Co za niespodzianka widzie tu pana.{32110}{32223}Jak tam, Alex|nareszcie si obudzi, tak?{32227}{32294}Spotkaem twoj mam,|jak wychodzia do pracy.{32298}{32363}Daa mi klucz.{32420}{32546}Mwia o blu, z powodu ktrego|nie poszede do szkoy, tak?{32550}{32635}Nad wyraz nieprzyjemny|bl gowy, prosz brata.{32639}{32719}Powinno mi przej do poudnia.{32723}{32857}A do wieczora to ju na pewno, tak?|Wieczr to cudowna pora, co, chopcze?{32861}{32944}- Szklaneczk czego mocniejszego?|- Brak czasu, brak czasu, tak?{32948}{33003}Siadaj, siadaj.{33021}{33099}Czemu zawdziczam t przemi wizyt?{33103}{33243}- Czy co si stao?|- Stao? A co si niby miao sta?{33247}{33342}- Co przeskrobae, tak?|- Tak tylko pytam, prosz pana.{33356}{33457}Tak, zatem twj opiekun rozwojowy-{33461}{33508}- tak tylko ci radzi, eby uwaa.{33512}{33586}Bo nastpnym razem|nie skoczy si na szkole poprawczej.{33590}{33655}Nastpnym razem bdzie to instytucja w Barley,{33659}{33696}a caa moja praca pjdzie na marne.{33700}{33797}Skoro brak ci szacunku|dla samego siebie,|mgby go chocia okaza mi.{33801}{33832}Tak si nad tob natrudziem.{33836}{33928}Mamy nagan za kadego|nieodzyskanego dla spoeczestwa.{33932}{34101}Kady z was, kto wylduje|w pierdlu, stanowi dowd naszej poraki.{34105}{34151}Nie robiem niczego zego,|prosz pana.{34155}{34247}Milicja na mnie nic nie ma,|bracie. Znaczy si, prosz pana.{34251}{34377}Daruj sobie gadk o milicji.|To, e ci ostatnio nie zgarniano-{34381}{34465}nie znaczy, o czym doskonale wiesz,|e nie wyprawiasz jakich wistw.{34469}{34581}Jedno miao miejsce wczoraj, tak?|Bardzo powane wistwo, tak?{34585}{34687}Paru kumpli niejakiego Billy-Boya|trzeba byo eskortowa karetk, tak?{34691}{34790}Nazwisko twoje, rda te co zwykle,{34794}{34871}i paru twoich druhw|zostay wymienione w zwizku ze spraw.{34875}{34986}Jak zwykle, nie mona niczego|dowie. Ale ostrzegam ci, chopcze,{34990}{35123}jako twj wierny przyjaciel|i jedyny w tym chorym spoeczestwie,{35127}{35238}ktry chce ci uratowa od ciebie samego.{35658}{35690}Co w was wstpuje?{35694}{35744}Badamy przypadki takie jak twj-{35751}{35839}- od niemal stu lat, tak.|Ale nasze badania na niewiele si zdaj.{35843}{35904}Masz przecie przyzwoity dom,|kochajcych rodzicw,{35908}{35969}masz nawet sporo oleju w gowie.{35973}{36102}- Czy to jaki diabe ci to wszystko podszeptuje?|- Nikt na mnie nic nie ma, prosz brata.{36106}{36166}Od dawna moje nazwisko|nie figuruje w kronikach policyjnych.{36170}{36288}I to mnie wanie martwi,|troch za dugo trwa ten spokj.{36292}{36336}Wedug mnie, jeste ju prawie gotw.{36340}{36384}Dlatego ostrzegam ci, chopcze,{36388}{36457}trzymaj swj liczny nosek|z dala od brudu.{36461}{36535}- Czy jest to jasne?|- Jak soce w poudnie, prosz pana.{36539}{36622}Jak nieg na Mt. Everest|w rodku najgorszej zimy.{36626}{36712}Moe pan na mnie liczy.{38267}{38425}Bracie, zamawiaem to dwa tygodnie temu,|mgby sprawdzi, czy ju przyszo?{38429}{38469}Chwileczk.{39093}{39166}Przepraszam panie najmocniej.{39337}{39421}Smakuje ci, co, kochanie?{39466}{39551}Troch chodne, no i pozbawione|czubka, co, licznotko?{39649}{39720}A co si stao twojemu, siotrzyczko?{39766}{39814}Co kupujesz, braciszku?{39818}{39934}Goggly Gogola? Johnny'ego ywago?|Heaven 17?{40017}{40115}Na czym odtwarzasz|swoje pyty w domku, siostrzyczko?{40119}{40209}Zakadam si, e|na jakim przenonym radyjku.{40225}{40280}Chodcie, wujek pokae|wam prawdziwy sprzt.{40284}{40421}Usyszycie anielskie trby|i diabelskie puzony. Zapraszam.{42387}{42441}- Czoem, czoem.|- Witamy.{42445}{42560}Patrzcie, kto przyszed! Hurra.{42570}{42650}Prosz, prosz, prosz,|prosz, prosz, prosz!{42675}{42802}Czemu zawdziczam t|przyjemn, acz niezapowiedzian wizyt?{42917}{43022}Zaczlimy si martwi.{43026}{43162}Siedzimy i czekamy na ciebie|sczc nasze mleczko,{43170}{43216}a ciebie nie ma i nie ma.{43220}{43336}Pomylelimy, e moe|si obrazie czy co,{43354}{43424}wic zawitalimy|w twe gocinne progi.{43523}{43588}Najmocniej przepraszam.{43601}{43670}Doskwiera mi bl gowy,|wic musiaem si wyspa.{43674}{43751}A wbrew moim poleceniom,|nie zostaem obudzony.{43755}{43934}Wspczuj. Moe gowa ci|rozbolaa, bo j nadwerasz?{43955}{44051}Przez to cae|rozkazywanie i karanie.{44055}{44114}Jeste pewien, e bl min?{44118}{44198}A moe wolaby|polee sobie w eczku?{44705}{44832}Wyjanijmy sobie par spraw,|najjaniej, jak si da.{44888}{44951}Ten sarkazm,|jeli mog tak to nazwa,{44955}{45029}nie pasuje do was, braciszkowie.{45033}{45148}Jako was druh i szef|mam prawo wiedzie, co si dzieje, nie?{45187}{45212}A zatem, Dim.{45216}{45350}Co ma znaczy to rozwarcie|w koskim umiechu paszczki?{45371}{45451}Do ju wyywania si|na Dimie, bracie.{45455}{45541}To cz nowego sposobu.{45708}{45823}Nowego sposobu?|Jakiego to nowego sposobu?{45857}{45983}Co czuj, e sporo si dziao|za moimi pogronymi w nie plecami.{45987}{46072}Skoro chcesz wiedzie,|dowiesz si, prosz bardzo.{46076}{46138}Chodzimy po sklepach|i robimy darmowe zakupy,{46142}{46239}za kadym razem wychodzc|z kieszeniami wypchanymi fors.{46243}{46394}A Will Angol z Muscleman Coffe Mesto|skupuje cay skradziony towar.{46400}{46443}- To gruby szmal, forsy jak lodu.|- Jak lodu!{46447}{46583}Will Angol twierdzi,|e due, due pienidze s w zasigu rki.{46587}{46673}A co niby zrobicie z tymi|duymi, duymi pienidzmi?{46677}{46723}Brakuje wam czego?{46727}{46799}Potrzebujecie auta - zrywacie|sobie jakie z drzewa.{46803}{46882}Potrzebujecie drobnych,|to je bierzecie.{46886}{47021}- Bracie, czasem mylisz|i mwisz jak dziecko.|- Jak dziecko!{47025}{47145}- Dzisiejszej nocy zrobimy wielki skok.|- Wielki skok!{47149}{47181}Zgoda, urzdmy jatk!{47185}{47263}Inicjatywa jest nagrod dla cierpliwych.{47267}{47355}Tak jak was nauczyem,|druhowie moi.{47359}{47449}A teraz powiedz,|o co ci chodzio, Georgie.{47511}{47609}Ale najpierw mleczko|z domieszk pierwszego, nie uwaasz?{47613}{47652}To nas rozkrci.{47708}{47765}Zwaszcza ciebie,|bo my si ju rozkrcilimy.{47787}{47854}No wanie!{48032}{48094}Idc wzdu blokowiskowej przystani,{48098}{48144}wydawaem si opanowany,{48148}{48209}ale w gowie kbiy mi si przerne myli.{48213}{48336}Wic teraz to genera Georgie|bdzie nami komenderowa,{48340}{48442}a Dim wystpi w roli|jego bezmylnego sugusa.{48446}{48528}W tym momencie zrozumiaem,|e tylko gupiec marnuje czas na mylenie,{48532}{48663}a czowiek mdry realizuje|swe pomysy z pomoc Bosk.{48674}{48763}Tym razem z pomoc|przysza boska muzyka.{48767}{48840}Z otwartego gdzie okna|dobiegay cudowne dwiki.{48844}{48956}Natychmiast zrozumiaem,|co musz zrobi.{50496}{50584}Nie przeciem Dimowi y,{50588}{50716}wic wystarczy zwyky banda,|by zatrzyma krwawienie.{50720}{50846}Pozostali ranni onierze|dali si szybko uspokoi.{50893}{50985}Teraz mieli wiadomo,|kto jest ich panem i przywdc.{50989}{51080}Cholera, pomylaem sobie,|przecie prawdziwy przywdca wie,{51084}{51198}kiedy okaza ask|i hojno swym poddanym.{51239}{51343}To teraz wrcilimy do pocztku, co?{51348}{51408}Wszystko jak przedtem,|a reszta zapomniana?{51412}{51487}Dobrze, dobrze, dobrze?{51491}{51552}Dobrze.{51591}{51652}Dobrze.{51695}{51755}Dobrze.{51794}{51859}A zatem Georgie,{51863}{51987}opowiedz nam o tym swym|pomyle na dzisiejszy wieczr.{51991}{52076}Nie dzi. Nie tej nocy.{52093}{52144}No dalej, Georgie, chopczyno.{52148}{52230}Jeste przecie dorosy, prawda?{52234}{52329}Nie jestemy ju dziemi,|co, chopczyno?{52333}{52454}Co zatem za pomys|wyklu si w twej epetynie?{52586}{52713}Chodzi o takie farm piknoci|na obrzeach miasta.{52782}{52919}Naley do bogatej pindy,|ktra mieszka tam ze swoimi kotami.{52923}{53045}Zamkna na tydzie farm|i jest tam teraz sama.{53056}{53196}A miejsce pka w szwach|od zota, srebra i innych byskotek.{53235}{53334}Mw dalej, chopczyno, mw dalej.{53461}{53526}Kurwa ma.{53959}{53988}Kto tam?{53992}{54075}Czy mogaby pani pomc?|Mia miejsce straszliwy wypadek.{54079}{54169}Czy mgbym skorzysta|z telefonu, by wezwa karetk?{54173}{54239}Przykro mi, ale nie.{54243}{54380}Jakie ptora kilometra std jest pub,|w ktrym maj telefon, prosz tam jecha{54384}{54435}Prosz pani, to wyjtkowa sytuacja,{54439}{54470}sprawa ycia i mierci.{54474}{54592}Mj przyjaciel ley krwawic|na rodku szosy.{54599}{54741}Przykro mi, ale nie wpuszczam|do domu nieznajomych po zmroku.{54776}{54823}Rozumiem.{54827}{54893}Nie mog pani wini za podejrzliwo,{54897}{54988}zwaszcza gdy po okolicy|krci si tylu podejrzanych typw.{54992}{55046}W takim razie|poszukam pomocy w owym pubie.{55050}{55112}Przepraszam, jeli|w czym przeszkodziem.{55116}{55213}Dzikuj pani bardzo. Dobranoc.{56071}{56146}Dim, schowaj si.{56169}{56290}Wejd przez okno|i otworz wam drzwi wejciowe.{56918}{56966}Halo, posterunek policji w Bradford?{56970}{57071}Dobry wieczr, tu pani Whethers|z uzdrowiska Woodmeir.{57075}{57208}Witaj. Nie chc przeszkadza,|ale wanie miao miejsce dziwne zdarzenie.{57212}{57294}No, to pewnie nic gronego,|ale wiesz, nigdy nie wiadomo.{57298}{57386}No wic, jaki chopak|chcia skorzysta z telefonu.{57390}{57440}Twierdzi, e mia|miejsce jaki wypadek.{57444}{57521}No, ale zwrcio moj|uwag to, co powiedzia.{57525}{57606}Sowa, ktrych uy, byy bardzo|podobne do tego,{57610}{57697}co dzi w gazecie cytowano|w zwizku z wczorajsz napaci{57701}{57740}na tego pisarza i jego on.{57744}{57829}Jakie par minut temu.{57844}{57982}No, jeli uwaasz, e to konieczne,|ale wydaje mi si, e sobie poszed.{57986}{58082}Dobrze, niech bdzie. Dzikuj.{58166}{58224}Rany!{58238}{58317}Czoem, czoem.|Nareszcie si spotykamy.{58321}{58444}Nasza pogaduszka przez otwr na listy|jako mnie nie usatysfakcjonowaa.{58448}{58492}Kim jeste?{58496}{58588}I jak udao ci si tu wej?{58622}{58724}Co ty sobie do kurwy ndzy mylisz?{58777}{58876}Nieadnie, nieadnie,|ty stara oblenico.{58880}{58961}Suchaj, may dupku.{58990}{59141}Masz si obrci i wyj std|w ten sam sposb, w jaki tu wszede.{59149}{59286}Zostaw... kurwa, nie dotykaj!|To drogocenne dzieo sztuki.{59512}{59599}Czego chcesz, do cholery?{59609}{59676}C, jeli mam by|z pani szczery,{59680}{59772}to jestem uczestnikiem|midzynarodowego konkursu, w ktrym{59776}{59857}naley sprzeda|jak najwicej czasopism.{59861}{59938}Nie pierdol, synku,|tylko si wyno,{59942}{60029}zanim wpakujesz si|w powane tarapaty.{60033}{60164}Mwiam, eby to zostawi!|Wyno si, zanim sama ci wyrzuc.{60168}{60313}Gwniarzu przebrzydy, ja ci dam|wamywa si do cudzych domw!{60384}{60471}Pieprzony may skurwysyn!{62138}{62287}- Spadamy std, zaraz bdzie tu policja.|- To dla ciebie, mj druhu.{62384}{62500}Wy gnoje, przez was|olepem! Nic nie widz!{62870}{62943}Nie macie na co liczy, braciszkowie.{62947}{63055}Nie pisn ani sowem,|dopki nie zjawi si tu mj prawnik.{63059}{63151}Znam przecie prawo, dranie.{63303}{63378}W takim razie, Tom,{63382}{63493}musimy uwiadomi naszemu|przyjacielowi, e my te znamy prawo,{63497}{63601}ale znajomo prawa to nie wszystko.{63909}{63993}Szkaradna ta twoja rana, malutki.{63997}{64097}Szkoda, e psuje tak twoj urod.{64170}{64231}Kto to zrobi, hm?{64235}{64305}Skd to masz?{64338}{64369}O co ci chodzi, draniu?{64373}{64483}To za pewn pani,|ty obrzydliwy kundlu.{64624}{64697}Pody gwniarz.{64892}{64968}- Dobry wieczr, panie Deltoid.|- Dobry wieczr, panie sierancie.{64972}{65059}- S w pokoju B.|- Dzikuj.{65063}{65159}- Sierancie... O, dobry wieczr, panie Deltoid.|- Dobry wieczr, inspektorze.{65163}{65239}- Napije si pan herbaty?|- Nie, dzikuj, sierancie. Moe pniej.{65243}{65309}- Poprosz jednorazowe rczniczki.|- Tak jest, sir.{65313}{65450}- Przesuchujemy winia. Zechce pan wej.|- Z mi chci.{65463}{65580}Dobry wieczr, sierancie.|Dobry wieczr wszystkim.{65584}{65659}Ojej, ojej. Chopiec jest|w strasznym stanie, czy nie?{65663}{65706}Prosz tylko na niego spojrze.{65710}{65756}Wyglda jak jaka pokraka.{65760}{65803}Przemoc rodzi przemoc.{65807}{65889}Stawia opr przedstawicielom prawa.{65893}{65979}C, na tym si koczy|moja praca nad tob...{65983}{66061}wanie na tym, tak.{66065}{66096}To nie ja, prosz brata.{66100}{66160}Niech pan si za mn wstawi,|nie jestem przecie taki zy.{66164}{66215}Zostaem wkopany na skutek|zdrady, prosz pana.{66219}{66278}Ma chopak gadane, oj ma.{66282}{66364}Gdzie s moi druhowie, ci zdrajcy?|apcie ich, zanim uciekn.{66368}{66534}To by wszystko ich pomys, bracia.|Zmusili mnie do tego, ja jestem niewinny.{66651}{66764}Jeste teraz morderc,|chopcze. Morderc.{66774}{66871}Wcale nie, prosz pana.|To bylo tylko lekkie pyknicie,{66875}{66950}wci oddychaa, przysigam.{66954}{67071}Byem przed chwil w szpitalu,|twoja ofiara nie yje.{67075}{67161}Prosz si przyzna,|prbuje mnie pan zastraszy.{67165}{67238}To jaka nowa forma tortury,|przyznaj si, panie bracie!{67242}{67290}To bdzie twoja wasna tortura.{67294}{67415}I modl si, by doprowadzia|ci do szalestwa.{67424}{67501}Jeli ma pan ochot zrobi mu bcki,|prosz si nie krpowa.{67505}{67564}Przytrzymamy go.{67568}{67673}Pewnie bardzo si pan na nim zawid.{68355}{68438}To tragiczna i najsmutniejsza|cz tej opowieci,{68442}{68502}o bracia moi i jedyni przyjaciele.{68506}{68611}Po zakoczeniu procesu,|w ktrym pado wiele ostrych sw{68615}{68670}pod adresem waszego przyjaciela i narratora,{68674}{68775}zostaem skazany na czternastoletni|pobyt w Stargent numer 84-F,{68779}{68865}ze mierdzcymi zboczecami|i zwyrodnialcami jako wspwiniami.{68869}{69029}Zszokowany tatko wygraa Bogu swymi|poobcieranymi i zakrwawionymi piciami,{69033}{69110}A mamcia zawodzia, jak to moliwe,{69114}{69224}by jej ukochany jedynak tak ich zawid.{69264}{69360}- Dobry. Jeden znad Tamizy, prosz pana.|- Jeden znad Tamizy, prosz pana.{69364}{69468}- Dobrze, prosz otwiera.|- Tak jest.{69810}{69934}- Witam pana, oto papiery winia.|- Dzikuj panu.{69943}{70006}- Imi i nazwisko?|- Alexander De Large.{70010}{70063}Znajdujesz si obecnie|w wizieniu Parkmoor.{70067}{70157}Od tej pory bdziesz|tytuowa wszystkich oficerw "sir".{70161}{70242}- Imi i nazwisko?|- Alexander De Large, sir.{70246}{70306}- Wyrok?|- Czternacie lat, sir.{70310}{70366}- Za?|- Morderstwo, sir.{70370}{70465}Dobrze. Prosz zdj kajdanki.{70714}{70855}Od tej chwili nazywasz si 655321.|Twoim obowizkiem jest zapamita ten numer.{70859}{70931}- Dzikuj. Bardzo dobrze.|- Dziki, szefie.{70935}{71039}- Prosz wypuci oficera.|- Tak jest.{71059}{71150}Dobrze, oprnij kieszenie.{71208}{71359}Czy widzisz bia lini namalowan|na pododze tu za tob, 655321?{71394}{71416}Owszem, sir.{71420}{71551}Twoje stopy maj si|znajdowa po jej drugiej stronie.{71666}{71691}Dobrze, sir.{71695}{71760}Kontynuuj.{71871}{71998}Prosz to podnie,|a nastpnie pooy jak naley.{72229}{72320}Jedna pwka tabliczki czekolady.{72324}{72428}Jeden pk kluczy na metalowym kku.{72464}{72550}Jedna paczka papierosw.{72598}{72731}Dwa plastikowe dugopisy.|Jeden czarny, jeden czerwony.{72776}{72862}Jeden kieszonkowy grzebie,|czarny plastik.{72866}{72994}Jedna ksieczka adresowa,|imitacja czerwonej skry.{73176}{73263}Jedna dziesiciopenswka.{73267}{73335}Jeden zegarek, biay metal.{73339}{73436}Pasek rwnie z biaego metalu.{73457}{73546}- Masz co jeszcze w kieszeniach?|- Nie, sir.{73550}{73684}W takim razie podpisz si|tu pod swoj cenn wasnoci.{73862}{74002}Twj tyto i czekolada przepadaj,|jako e jeste skazacem.{74031}{74152}Prosz przej do tamtego|stou i si rozebra.{74243}{74322}- Czy dzi rano znajdowae si pod opiek policji?|- Nie, sir.{74326}{74372}Jedna marynarka, koloru|niebieskiego, w prki.{74376}{74415}- Pod opiek rodzicw?|- Tak, prosz pana.{74416}{74463}Jeden krawat, niebieski.{74467}{74517}- Wyznanie?|- Angolik, sir.{74521}{74604}- Czy chodzi ci o anglikanizm?|- Wanie tak, sir.{74608}{74665}- Brunet, czy nie?|- Szatyn, sir.{74669}{74725}- Oczy niebieskie?|- Tak jest, sir.{74729}{74838}- Nosisz okulary albo szka kontaktowe?|- Nie, sir.{74842}{74890}Jedna koszula z konierzem.|Koloru niebieskiego.{74894}{74988}- Czy otrzymujesz pomoc medyczn w zwizku z jak chorob przewlek?|- Nie, sir.{74992}{75048}Jedna para butw, czarna skra,|na zamek, zniszczone.{75052}{75116}- Choroba psychiczna?|- Nie, sir.{75120}{75213}- Nosisz protez dentystyczn lub ortopedyczn?|- Nie, sir.{75217}{75275}Jedna para spodni, koloru|niebieskiego, w prki.{75279}{75373}- Dowiadczye kiedykolwiek nagego|omdlenia albo zawrotw gowy?|- Nie, sir.{75377}{75407}Jedna para czarnych skarpet.{75411}{75455}- Jeste epileptykiem?|- Nie, sir.{75459}{75524}Jedna para majtek,|koloru biaego, gumka niebieska.{75528}{75617}- Czy masz dowiadczenia homoseksualne?|- Nie, sir.{75621}{75722}- Dobrze. rodek przeciw molom.|- Tak jest, prosz pana.{75726}{75867}A teraz odwr si do ciany,|pochyl i dotknij palcw u stp.{75993}{76042}- Choroby weneryczne?|- adnych, prosz pana.{76046}{76111}- Wszy, wszy onowe?|- Nie mam, prosz pana.{76115}{76200}- Podejd do wanny.|- Tak jest, prosz pana.{76204}{76252}Wic jak to z wami bdzie, co?{76256}{76333}Bdziecie si tuc|po instytucjach takich jak ta?{76337}{76392}- chocia wikszoci z was wystarczy jedna-{76396}{76513}- czy przyoycie rk|do dziea Boego i zrozumiecie,{76517}{76595}e w przyszym wiecie|na nieskruszonych grzesznikw czeka kara{76599}{76651}znacznie gorsza ni to?{76655}{76817}S tacy idioci wrd was, co|sprzedaj swe prawa za talerz zimnej owsianki.{76822}{76958}Podnieta, jak daje kradzie, przemoc.|Ch pjcia w yciu na atwizn.{76962}{77105}A zatem pytam si was, w obliczu|niezaprzeczalnych dowodw, czy warto?{77109}{77221}Tak, niepodwaalnych dowodw|na istnienie pieka.{77225}{77311}Wiem, wiem, przyjaciele.{77322}{77480}Dziki moim wizjom wiem, e istnieje|miejsce ciemniejsze ni wizienie,{77518}{77620}gortsze ni jakikolwiek|pomie ludzkiego ognia.{77624}{77770}Miejsce, gdzie dusze takich|nieskruszonych przestpcw jak wy...{77815}{77901}Nie miejcie si, do diaska,|nie miejcie si.{77905}{78050}Powiadam, tacy jak wy wij si|w niekoczcych si mczarniach.{78155}{78328}Wasza skra powoli bdzie si zuszcza|i odpada, a w trzewiach poczujecie ogie.{78358}{78435}Wiem, o tak, wiem.{78477}{78586}Widziaem, e to ty,|920537. Widziaem.{78592}{78700}Na zakoczenie zapiewamy|psalm 258 z wiziennego psaterza.{78704}{78811}Okacie cho krztyn|szacunku, dranie.{78838}{78924}/Zbkan owieczk byem{78928}{78983}piewa, do cholery, piewa.{78987}{79074}/Swej zagrody nie kochaem|- Goniej!{79078}{79171}/Gosu mego pasterza te nie.{79226}{79319}/Nie dawaem sob przewodzi.{79380}{79467}/Byem zagubionym dzieckiem.|- Nie byo to pouczajce, bynajmniej.{79471}{79581}Od dwch lat siedziaem|w tej piekielnej dziurze i ludzkim zoo,{79585}{79670}kopany i bity|przez brutalnych stranikw,{79674}{79718}co i rusz napotykajc na zboczecw,{79722}{79857}ktrzy linili si na tak akomy|ksek jak wasz narrator.{79985}{80091}Do moich obowizkw naleao pomaga|ksidzu Charlie'mu w niedzielnej mszy.{80095}{80216}By strasznym draniem, ale|z jakiego powodu sobie mnie upodoba.{80220}{80370}Zapewne ze wzgldu na mj mody wiek|i zapa do studiowania Ksigi.{80841}{80933}Czytajc o biczowaniu|i koronach cierniowych,{80937}{81023}widziaem siebie jako|uczestnikia, a nawet przywdc{81027}{81088}tego caego katowania|i przybijania na krzy.{81092}{81217}Ubranego we wspania rzymsk|zbroj, rzecz jasna.{81463}{81625}Mniej interesujca bya dalsza cz ksigi,|w ktrej wicej gadano ni walczono{81629}{81727}Za to super byy fragmenty, w ktrych|ydki najpierw si wzajemnie morduj,{81731}{81782}a potem pij swoje hebrajskie wino,{81786}{81873}by nastpnie wyldowa w ku|z pokojwkami swych on.{81877}{81954}To mnie nakrcao.{82665}{82736}Nie bierz przykadu ze zoczycw.{82740}{82800}Ani nie podaj ich towarzystwa.{82804}{82946}Albowiem myl oni tylko o|kradziey, a mwi tylko kamstwa.{82960}{83100}Jeli za stracisz nadziej,|w chwili saboci, opuci ci sia.{83104}{83145}Piknie, mj synu, piknie.{83149}{83211}Ojcze...{83278}{83359}Staram, czy nie?|- Tak, mj synu.{83363}{83417}- Daj z siebie wszystko, czy nie?|- Jak najbardziej.{83421}{83516}Nigdy nie zamaem adnego z tutejszych|przepisw, czy nie, ojcze?{83520}{83567}To jak nabardziej prawda, 655 321.{83571}{83720}Jeste nad wyraz pomocny i wykazujesz|najprawdziwsz ch poprawy.{83764}{83875}Czy mog ojcu zada|pytanie natury prywatnej?{83879}{83968}Ale oczywicie, mj synu.{84154}{84246}Czy co ci gnbi, synu mj?{84289}{84378}Nie wstyd si powiedzie.{84410}{84521}Wiedz, e nieobce mi|strapienia chopcw,{84599}{84709}ktrzy pozbawieni s|towarzystwa kobiet.{84755}{84855}Nie chodzi mi o te sprawy, ojcze.{84912}{84991}Tylko o to, o czym tyle si|teraz mwi, ojcze.{84995}{85029}O tej nowej terapii,{85033}{85098}dziki ktrej natychmiast|wychodzi si z wizienia,{85102}{85186}aby ju nigdy do niego nie wrci.{85190}{85239}Skd o tym wiesz?{85243}{85309}Kto rozmawia na takie tematy?{85313}{85377}Rne rzeczy si syszy, ojcze.{85381}{85435}Zdaje si, e dwaj|stranicy o tym mwili.{85439}{85524}A kto ich|przypadkiem podsysza.{85528}{85608}Kto inny znalaz wycinek|z gazety w warsztacie,{85612}{85716}w ktrym jest to|dokadniej opisane.{85743}{85868}A moe daoby si zapisa mnie|na t now terapi, ojcze?{85872}{85985}Zdaje si, e chodzi ci|o metod Ludavico.{86044}{86093}Nie wiem, jak j nazywaj, ojcze.{86097}{86166}Wiem tylko, e dziki niej|szybciej jest si wypuszczanym{86170}{86238}by ju nigdy tu nie powrci.{86242}{86301}Tego jeszcze nie|udowodniono, 655 321.{86305}{86412}Metoda jest na razie|w fazie eksperymentalnej.{86416}{86470}Ale zostaa ju wykorzystana,|czy nie, ojcze?{86474}{86556}W tym wizieniu nie.|Jeszcze nie.{86560}{86615}Naczelnik ma wtpliwoci|co do jej skutecznoci,{86619}{86750}a syszaem, e niesie ona|za sob powane zagroenia.{86766}{86861}Nie obchodz mnie te|zagroenia, ojcze.{86865}{86946}Ja po prostu chc by dobry.{86950}{87076}Chc, by reszta mojego ycia|bya jednym wielkim dobrym uczynkiem.{87080}{87220}Pytanie, czy ta nowa metoda|naprawd czyni czowieka dobrym.{87253}{87309}Dobro pynie z wntrza.{87313}{87383}Dobro to wynik wyboru,{87387}{87527}a jeli czowiek nie moe wybra,|przestaje by czowiekiem.{87542}{87676}Nie wiem, po co mieszamy w to|t ca metafizyk, ojcze.{87687}{87782}Wiem tylko, e chc by dobry.{87807}{87915}Bd cierpliwy, mj synu.|Zaufaj Panu.{87965}{88055}Poucz syna swego,|a on ci pokrzepi{88059}{88138}i napeni radoci dusz tw.{88142}{88199}Amen.{88825}{88905}Wszyscy obecni, sir.{88955}{89073}- Wymienicie. Wszyscy obecni, sir.|- wietnie.{90332}{90394}Zatrzyma si!{90398}{90511}A teraz sucha! Ustawcie si|w dwuszeregu pod tamt cian,{90515}{90597}twarze zwrcone|w tamt stron. Ale ju!{90601}{90667}Rusza si.{90807}{90911}Winiowie gotowi|do inspekcji, sir.{91250}{91349}- Ilu na cel?|- W tym bloku czterech, sir.{91353}{91419}Wiecie, czym koczy si upychanie|winiw na maej powierzchni?{91423}{91495}Przestpczoci skoncentrowan.|Zbrodni w trakcie trwania kary.{91499}{91582}Zgadzam si. Potrzebujemy zatem|wikszych wizie i wikszych funduszy.{91586}{91636}Na to nie macie szans,|drogi panie.{91640}{91737}Rzd nie moe duej tolerowa|takich przestarzaych teorii.{91741}{91839}Ju niedugo wszystkie wizienia bd|zajte przez winiw politycznych.{91843}{91919}A przestpcw takich jak tych tu|naley po prostu leczy.{91923}{91989}Zabi w nich instynkt zabijania i tyle.{91993}{92042}Cakowita resocjalizacja w przecigu roku.{92046}{92111}Widzicie przecie, e odsiadka|nie ma na nich adnego wpywu.{92115}{92188}Rzekoma kara wrcz ich bawi.{92192}{92297}- Ma pan absolutnie racj.|- Stul pysk!{92302}{92407}- Kto to powiedzia?|- Ja, prosz pana.{92539}{92643}- Za co si tu znalaze?|- Za nieumylne zabjstwo, prosz pana.{92647}{92691}Brutalne morderstwo na kobiecie, sir.{92695}{92777}W zwizku z prb wamania.|Czternacie lat, sir!{92781}{92869}Wspaniale. Jest przedsibiorczy,{92873}{92950}agresywny, towarzyski,{92954}{93068}mody, zuchway i okrutny.|Pasuje idealnie.{93103}{93170}Jak pan uwaa.|Moemy jeszcze rzuci okiem na blok C.{93174}{93220}Nie trzeba, on nadaje si idealnie.{93224}{93264}Prosz przesa mi jego dokumenty.{93268}{93353}Ten niebezpieczny chuligan|bdzie niedugo nie do poznania.{93357}{93409}Dzikuj panu za t szans.{93413}{93480}Oby j wykorzysta, chopcze.{93484}{93597}- Przejdziemy do mojego gabinetu?|- Chodmy.{93707}{93766}Wej.{93779}{93865}Sir, 655 321 czeka, sir.{93888}{93928}Stan dokadnie za bia lini,{93932}{94004}poda imi i nazwisko|panu naczelnikowi.{94008}{94120}Alexander de Large,|prosz pana. 655 321.{94154}{94239}Zapewne nie zdajesz sobie sprawy,|kto nas odwiedzi dzi rano?{94243}{94325}Sam minister spraw wewntrznych.{94329}{94403}Nowy minister spraw wewntrznych.{94407}{94480}Nowicjusz, jak to si mwi.{94484}{94580}Z gow pen szalonych pomysw,|ale co zrobi.{94584}{94615}Rozkaz to rozkaz.{94619}{94719}Ale w sekrecie ci powiem,|e nie podoba mi si to wszystko.{94723}{94795}Wyznaj zasad|"oko za oko, zb za zb".{94799}{94933}Skoro pastwo tyle si|przez was chuliganw nacierpiao,{94944}{95030}powinno odpaci wam tym samym, czy nie?{95034}{95075}Nowy pogld gosi, e nie.{95079}{95160}Nowy pogld gosi,|e zo naley przemienia w dobro.{95164}{95225}Co wydaje si by|zupenie niesprawiedliwe, co?{95229}{95306}- Prosz pana...|- Stul pysk, gnoju!{95310}{95376}Zostaniesz zreformowany.{95380}{95447}Jutro udasz si|do niejakiego Brodsky'ego.{95451}{95584}Zostaniesz przeniesiony|do placwki medycznej Ludavico.{95594}{95696}Najprawdopodobniej za jakie|dwa tygodnie zostaniesz wypuszczony.{95700}{95742}Pewnie ci to cieszy?{95746}{95801}Odpowiadaj naczelnikowi,|gdy o co pyta!{95805}{95885}Tak, prosz pana. Dzikuj panu.{95889}{95967}Dzikuj wszystkim.{96014}{96109}Podpisz si tu, przy krzyyku.{96141}{96197}Nie czytaj, tylko podpisuj!{96201}{96291}Napisano tu, e zgadzasz|si na anulowanie wyroku-{96295}{96376}- w zamian za wyraenie zgody|na poddanie si terapii Ludavico.{96380}{96450}I jeszcze to.{96576}{96634}I to.{96917}{97005}Nastpnego ranka przewieziono|mnie do placwki medycznej Ludavico,{97009}{97151}znajdujcej si poza miastem.|Troch byo mi al opuszcza pak,{97155}{97237}jak to zawsze w sytuacjach,|gdy czowiek si do czego przyzwyczai.{97241}{97318}Zatrzyma winia!{97415}{97474}Witam pana. Gwny inspektor Barnes.{97478}{97604}Przewo winia numer 655 321|z Parkmoor do centrum Ludavico, sir.{97608}{97724}Witam, czekalimy na pana.|Jestem Dr. Alcot.{97786}{97872}Dr. Alcot. Mio mi, sir.{97926}{98009}- Czy jest pan gotw przej winia, sir?|- Naturalnie.{98013}{98131}A zatem prosibym pana|o podpisanie odpowiednich dokumentw, sir.{98135}{98194}Tutaj.{98423}{98493}I tutaj, sir.{98604}{98662}I tu.{99084}{99144}Prosz.{99181}{99259}Eskorta, do przodu!{99302}{99360}Sta.{99380}{99454}Prosz wybaczy.{99578}{99715}Czy jest jaki oficer,|ktry przejmie nadzr nad winiem?{99886}{99982}Jeli mog co doradzi, doktorze,|to niech pan uwaa na tego winia.{99986}{100047}Wyjtkowo agresywny egzemplarz,{100051}{100122}mimo caego swego lizusostwa|wzgldem kapana wiziennego{100126}{100151}i studiowania Biblii.{100155}{100182}Poradzimy sobie.{100186}{100337}- Charlie, zaprowad chopca do jego pokoju.|- Tak jest. Prosz tdy.{100521}{100622}- Witaj, Charlie.|- Dzie dobry, pani doktor.{100626}{100706}Witaj, Alex. Jestem Dr. Brannon,|asystentk doktora Brodsky'ego.{100710}{100765}Dzie dobry. Wspaniay dzie|dzi mamy, prawda?{100769}{100861}Prawda. Pozwl, e to wezm.{100922}{100983}- Jak si dzi czujesz?|- Dobrze.{100987}{101068}wietnie. Za chwil|poznasz doktora Brodsky'ego-{101072}{101110}- i rozpoczniemy terapi.{101114}{101180}Masz szczcie, e to|ciebie wybrano, chopcze.{101184}{101221}Zdaj sobie z tego spraw{101225}{101279}i jestem gboko wdziczny, prosz pani.{101283}{101441}- Zostaniemy przyjacimi, prawda, Alex?|- Mam tak nadziej, prosz pani.{101447}{101512}W takim razie po co ten zastrzyk?|Chciecie mnie upi?{101516}{101554}Skde, nic z tych rzeczy.{101558}{101588}Wic to witaminki?{101592}{101656}Powiedzmy. Jeste|troch niedokarmiony,{101660}{101729}wic po posiku|zaaplikujemy ci zastrzyk.{101733}{101859}Po si na prawym boku|i spu spodnie od piamy.{102077}{102177}Na czym waciwie ma|polega to leczenie?{102181}{102282}Po prostu pokaemy ci par filmw.{102289}{102325}Czyli co w stylu kina?{102329}{102394}Mona tak powiedzie.{102398}{102532}To super, lubi sobie|od czasu do czasu pooglda filmy.{102539}{102603}I sobie poogldaem.{102607}{102723}Miejsce, do ktrego mnie zabrano, bracia,|nie wygldao jak adne znane mi kino.{102727}{102767}Ubrano mnie w kaftan bezpieczestwa,{102771}{102886}a moj gow zakuto|w hem z wystajcymi kablami.{102890}{102958}A potem zaczepili jakie|druty na moich powiekach,{102962}{103050}ebym nie by w stanie zamkn|oczu, nawet jak bym chcia.{103054}{103168}Troch to wszystko byo dziwne, ale|pozwoliem im zrobi to, co sobie wymylili.{103172}{103256}Skoro w cigu dwch tygodni|mieli mnie wypuci,{103260}{103382}byem skonny znie bardzo wiele,|o bracia moi.{103957}{104045}Pierwszy film by wietnie zrobiony.{104049}{104091}Jakby wprost z Hollywood.{104095}{104133}Dwik by ekstra,{104137}{104233}wrzaski i wycia brzmiay|bardzo realistycznie.{104237}{104344}Syszao si nawet sapanie walczcych.{104362}{104421}A tu nagle, kto by si spodziewa,{104425}{104532}pojawia si nasza stara|czerwona przyjacika.{104536}{104664}Ta sama, co wszdzie, niczym|oglnowiatowy produkt jednej firmy.{104668}{104714}Piknie.{104718}{104777}Dziwne, e kolory w wiecie rzeczywistym-{104781}{104916}- wygldaj prawdziwe tylko,|gdy oglda si je na ekranie.{104959}{105014}W trakcie ogldania zaczem czu,{105018}{105132}e nie do koca|wszystko ze mn w porzdku.{105138}{105233}Uznaem, e to przez|jedzenie i te wszystkie witaminy.{105237}{105339}Prbowaem o tym zapomnie|ogldajc nastpny film,{105343}{105476}w ktrym na jakiej lasce|dokonywano starego bara-bara.{105509}{105613}Najpierw jeden go, potem nastpny,{105639}{105706}I nastpny.{105742}{105870}Przy szstym czy sidmym|sapicym lubienie kolesiu,{105891}{105981}zaczo mi si robi niedobrze.{105985}{106055}Ale nie mogem zamkn patrzaek,{106059}{106134}a gdy prbowaem|skierowa wzrok na co innego,{106138}{106260}okazao si, e|w polu widzenia mam tylko ekran.{106323}{106434}Zabierzcie mnie std.|Zaraz si porzygam.{106441}{106530}Dajcie mi co na rzyganie!{106590}{106675}Ju niedugo podany rodek|sprawi, e pacjent zacznie-{106679}{106833}- odczuwa parali oraz przeraenie|poczone z poczuciem bezradnoci.{106838}{106962}Jeden z wczeniejszych pacjentw|porwna to uczucie do mierci,{106966}{107018}poprzez uduszenie lub utonicie.{107022}{107092}Wedug naszych bada,|to wanie w tym okresie{107096}{107206}pacjent najlepiej uczy si|kojarzy to okropne przeycie{107210}{107325}z obrazami przemocy,|ktre ma przed oczami.{107390}{107448}Dr. Brodsky jest bardzo zadowolony.{107452}{107531}Twj organizm reaguje prawidowo.{107535}{107635}Naturalnie, jutro odbd si|dwie sesje - rano i po poudniu.{107639}{107709}Mwi pani, e musz oglda|filmy dwa razy dziennie?{107713}{107792}Pod koniec dnia moesz si|czu lekko znuony.{107796}{107877}Musimy by wymagajcy,|jeli chcemy ci wyleczy.{107881}{107909}To byo straszne.{107913}{108017}Naturalnie, e tak.|Przemoc to straszna rzecz.{108021}{108105}I tego wanie uczy si twj organizm.{108109}{108185}Zupenie nie rozumiem,|dlaczego byo mi tak niedobrze.{108189}{108220}Wczeniej si to nie zdarzao.{108224}{108265}Wczeniej czuem co zupenie innego.{108269}{108360}Kiedy, jak w tym uczestniczyem|lub tylko patrzyem, czuem si wietnie.{108364}{108445}Dzi byo ci niedobrze,|bo powoli dobrzejesz.{108449}{108582}Zdrowy czowiek na obecno za|reaguje strachem i nudnociami.{108586}{108635}Zdrowiejesz i tyle.{108639}{108755}O tej porze jutro|bdziesz jeszcze zdrowszy.{109983}{110026}Byo ju jutro, bracia,{110030}{110079}a ja staraem si, jak mogem,{110083}{110207}by robi to, czego sobie|yczyli, jak posuszny chopiec.{110211}{110255}Wic siedziaem spokojnie,{110259}{110372}podczas gdy oni puszczali mi|co mocniejsze przykady Ultra-Przemocy.{110376}{110501}Ale ju bez dwiku, bracia moi.|Jedyne, co dao si sysze, to muzyka.{110505}{110583}I rozpoznaem, mimo|caego blu i mdoci,{110587}{110679}jak muzyk puszczano mi w tle.{110683}{110812}To by Ludwik Van.|Czwarta cz dziewitej symfonii.{111065}{111129}Nie, nie!{111190}{111278}Przestacie, przestacie, bagam!{111282}{111360}Bagam was. To grzech, to grzech.{111364}{111479}To grzech, to grzech.|To grzech, to grzech.{111487}{111567}Grzech? Jaki grzech?{111581}{111655}To grzech tak wykorzystywa Ludwika Van.{111659}{111777}Beethoven nikomu krzywdy nie zrobi.|On tylko komponowa muzyk.{111781}{111885}- Czy chodzi ci o muzyk w tle?|- Tak.{111894}{111988}- Syszae wczeniej Beethovena?|- Tak.{111992}{112095}- A zatem znasz si na muzyce.|- Tak.{112165}{112293}Nic na to nie poradzimy.|Jest to take element kary.{112315}{112416}Naczelnik powinien by zadowolony.{112433}{112527}Przykro mi, Alex.|To dla twojego dobra.{112531}{112605}Bdziesz musia|jeszcze troch wytrzyma.{112609}{112717}Ale to niesprawiedliwie,|e znajdujc si w tak okropnym stanie{112721}{112788}sysz cudn, cudn muzyk Ludwika Van.{112792}{112951}Musisz to zdziery, chopcze.|W kocu sam si zdecydowae na t terapi.{112955}{113027}Ale nie ma ju potrzeby,|bycie j kontynuowali.{113031}{113086}Udowodnilicie mi,|e caa ta Ultra-Przemoc{113090}{113187}i zabijanie to co|bardzo, bardzo zego!{113191}{113233}Dostaem swoj nauczk.{113237}{113307}Otworzylicie mi oczy|na pewne sprawy.{113311}{113390}Jestem wyleczony, chwaa Panu!{113394}{113478}Jeszcze nie jeste|wyleczony, chopcze.{113482}{113607}Ale teraz ju widz,|e to wszystko byo zbrodni.{113611}{113697}Zbrodni przeciw spoeczestwu,{113701}{113779}zbrodni przeciw wrodzonemu|prawu czowieka do ycia{113783}{113859}i do bycia szczliwym|bez obawy przed napaci.{113863}{113930}Nie, chopcze.|To nam zostaw ferowanie wyrokw.{113934}{113974}Pogd si z tym.{113978}{114092}Ju za niecae dwa|tygodnie bdziesz wolny.{114979}{115085}Panie i panowie, chciabym wam|przedstawi naszego pacjenta.{115089}{115166}Jak widzicie, to okaz zdrowia.{115170}{115228}Wyspany, po sutym niadaniu,{115232}{115318}nie jest pod wpywem adnych|rodkw odurzajcych ani hipnozy.{115322}{115409}Jutro pozwolimy mu|wrci z powrotem do wiata.{115413}{115508}Wyglda jak kady inny porzdny|modzian spotkany na porannym spacerze.{115512}{115578}Panie i panowie, jaka to ogromna zmiana,{115582}{115626}gdy porwna si tego chopca{115630}{115723}z zepsutym do szpiku koci|chuliganem sprzed dwch lat.{115727}{115809}Dwa lata wizienia|nie miay na niego wpywu.{115813}{115895}Ale czy aby na pewno?{115912}{116018}Wizienie nauczyo go|sualczych umiechw{116022}{116117}i lepkiej sodyczy hipokryzji.{116121}{116233}Doczy nowe przywary|do szerokiego asortymentu wad,{116237}{116291}ktre ju posiada.{116295}{116372}Partia nasza obiecaa|przywrci prawo i porzdek{116376}{116475}oraz uczyni ulice bezpiecznymi|dla spokojnych obywateli.{116479}{116582}Ta obietnica jest nareszcie realizowana.{116586}{116673}Panie i panowie, dzisiejszy|dzie przejdzie do historii.{116677}{116810}Przemoc na tle przestpczym|ju niedugo nalee bdzie do przeszoci.{116814}{116949}Ale do gadania. Niech wydarzenia|mwi same za siebie.{116973}{117045}Prosz o uwag.{117240}{117331}Jeli co nie wypali, nasze gowy|polec jako pierwsze, panie ministrze.{117335}{117382}Ufam Brodsky'emu cakowicie.{117386}{117500}Sondae pokazuj,|e niczym nie ryzykujemy.{117672}{117749}Cze, kupo gwna.{117763}{117891}Ble, sdzc po zapachu,|to nie za czsto si myjesz?{117903}{117975}Czemu mnie obraasz, bracie?|Kpaem si dzi rano.{117979}{118103}Och, "kpa si dzi rano".|Sugerujesz, e kami?{118107}{118221}- Nie, bracie.|- A zatem masz mnie za idiot.{118345}{118439}Dlaczego to zrobie, bracie?|Przecie niczym ci nie zawiniem.{118443}{118499}Chcesz wiedzie,|dlaczego to zrobiem?{118503}{118571}Widzisz, robi to{118575}{118621}i to i to,{118625}{118686}poniewa nie podobasz mi si.{118690}{118749}A jeli tobie si co nie podoba,{118753}{118812}to prosz bardzo,|poka co potrafisz.{118816}{118889}No dalej, zrb co. Dalej.{118893}{118979}Niedobrze mi. Niedobrze.{119023}{119067}Prosz, pozwl mi wsta.{119071}{119172}Chcesz wsta? Zatem suchaj uwanie.{119176}{119314}Jeli chcesz wsta,|to musisz najpierw co dla mnie zrobi.{119406}{119481}Widzisz ten but?{119507}{119614}Chc, eby go poliza.|No dalej, li.{119717}{119780}Bracia moi, uwierzycie,{119784}{119855}e wasz oddany przyjaciel|i znoszcy katorgi narrator-{119859}{119926}- wysun swj czerwony jzor|najdalej, jak si dao,{119930}{120011}by poliza brudny|mierdzcy but?{120015}{120040}Jeszcze raz.{120044}{120139}Ohydne mdoci zajy miejsce radoci,{120143}{120270}ktr wczeniej dawaa mi dza krwi.|Czuem, e zaraz wykituj.{120274}{120362}I jeszcze raz. Do czysta.{120384}{120471}Dzikujemy. To wystarczy.{120569}{120645}Dzikuj pastwu.{122314}{122454}Sza w moj stron w blasku,|jakby otoczona wiatem Boej aski.{122458}{122512}Pierwsza myl,|jaka przysza mi do gowy,{122516}{122633}to eby j zern tam,|na oczach wszystkich.{123046}{123104}Ale natychmiast poczuem mdoci,{123108}{123233}ktre zwawao si, e|tylko czekay na ten moment.{123569}{123666}Wystarczy. Dzikujemy, skarbie.{124209}{124291}Lepiej ci ju, chopcze?{124295}{124363}- Tak, prosz pana. Czuj si wietnie.|- Wspaniale.{124367}{124504}- Czy dobrze si spisaem?|- Wymienicie, chopcze. Wymienicie.{124508}{124537}Jak pastwo widz,{124541}{124611}paradoksalnie nasz pacjent|kieruje si w stron dobra,{124615}{124695}poprzez kierowanie si|w stron za.{124699}{124827}Zamiarowi dokonania aktu przemocy|towarzyszy fizyczne cierpienie.{124831}{124869}Aby uly owemu cierpieniu,{124873}{124981}pacjent musi zmieni|swe zamiary o 180 stopini.{124985}{125081}- Czy s jakie pytania?|- Wybr.{125154}{125232}Chopak nie ma|moliwoci wyboru, prawda?{125236}{125282}Kieruje si tylko wasnym dobrem.{125286}{125357}Strach przed blem sprawia,{125361}{125443}e skonny jest|ponia si w tak groteskowy sposb.{125447}{125514}Nieszczero tego|zachowania jest oczywista.{125518}{125562}Przestajc by zoczyc,{125566}{125676}przestaje rwnie by istot zdoln|do dokonywania wyborw moralnych!{125680}{125713}Ojcze, to subtelnoci.{125717}{125822}Nas nie interesuj motywy|ani etyka jego postpowania.{125826}{125945}Interesuje nas jedynie|walka z przestpczoci{125969}{126091}oraz przynajmniej czciowe|wyludnienie wizie.{126096}{126153}Chopiec bdzie|prawdziwym chrzecijaninem,{126157}{126209}gotowym nadstawi drugi policzek.{126213}{126288}Gotowym prdzej da si ukrzyowa|ni zrobi to komu innemu.{126292}{126394}Zbyt agodnym, by nawet|pomyle o skrzywdzeniu muchy.{126398}{126482}Nawrcenie. O radoci anielska!{126486}{126566}Grunt, e to dziaa!{126679}{126816}Ju nastpnego dnia,|wasz przyjaciel i narrator by wolny.{127351}{127439}/Morderca kociej damy wypuszczony{127443}{127553}/'Lek na przestpczo'|/zapewni spokj na ulicach{127557}{127658}/Morderca znw wolny: tryumf nauki{127730}{127788}Synu.{127803}{127897}- Czoem, czoem, tatku i mamciu.|- Alex.{127901}{128029}Mamo. Jak si masz, kochana?|Mio znw ci zobaczy.{128047}{128103}- Tatku.|- Co za niespodzianka.{128107}{128183}- Dobrze znw ci widzie.|- Dbasz o form?{128187}{128221}Jak si masz? Co u was?{128225}{128339}wietnie, wietnie.|yjemy sobie powolutku.{128343}{128412}No, wrciem.{128487}{128523}Tak, dobrze znw ci zobaczy.{128527}{128586}Dlaczego nie powiedziae nam,|e ci wypuszczaj?{128590}{128694}Przepraszam mamciu, ale chciaem,|eby miaa z tatkiem niespodziank.{128698}{128772}To ci si udao.|Jestemy z lekka oszoomieni.{128776}{128843}Wanie czytalimy|o tobie w gazetach.{128847}{128906}Powiniene by nas|uprzedzi, chopcze.{128910}{128977}Co nie znaczy, e si|nie cieszymy, e tu jeste.{128981}{129044}W dodatku wyleczony, co?{129048}{129103}Tak, tato, odwalili|kawa dobrej roboty.{129107}{129210}Jestem cakowicie zresocjalizowany.{129258}{129362}Cigle na tych samych mieciach, co?{129514}{129580}Hej, tatku,{129597}{129720}co to za kole siedzi|na kanapie i wcina grzanki?{129817}{129886}To Joe. On...{129902}{129968}On tu teraz mieszka.{129972}{130082}To nasz lokator,|wynajmnuje twj pokj.{130353}{130388}Jak si masz, Joe?{130392}{130445}Wygodnie ci si mieszka?{130449}{130520}Nie narzekasz?{130563}{130632}Nasuchaem si o tobie.{130636}{130716}Wiem, co wyrabiae.{130782}{130889}Zamae serce|swoim biednym rodzicom.{130893}{130939}A teraz wrcie?{130943}{131060}Wrcie, by raz jeszcze zatru ycie|swoim kochanym rodzicom, tak?{131064}{131117}Po moim trupie! Bo widzisz,{131121}{131227}byem dla nich bardziej|synem ni lokatorem.{131231}{131332}Joe, Joe, nie kcie si chopcy.{131478}{131581}Zaso chocia usta, to obrzydliwe.{131691}{131805}- Wszystko w porzdku, chopcze?|- Tatku, to ta terapia.{131809}{131881}To tak ohydne,|e je mi si odechciao.{131885}{131986}Daj mu spokj, Joe,|to ta terapia.{132021}{132100}Moe powinnimy co zrobi?{132104}{132193}Zrobi ci herbatki, synku?{132445}{132542}A co zrobilicie z moimi rzeczami?{132546}{132602}C,{132618}{132715}wszystko zabraa policja, synu.{132799}{132926}Nowe przepisy mwi|o wynagradzaniu krzywd ofiarom.{132995}{133067}A co z Bazylim?{133101}{133180}Gdzie jest mj w?{133285}{133341}C,{133390}{133467}mia may wypadek.{133555}{133641}I odszed z tego wiata.{133727}{133816}To co teraz ze mn bdzie?{133883}{133931}Przecie on zajmuje mi pokj.{133935}{134062}Nie da si zaprzeczy,|e ten dom jest rwnie mj.{134109}{134223}A jakie propozycje maj|mj tatko i mamcia?{134306}{134418}C, to wszystko|naley przemyle, synu.{134422}{134527}Nie moemy po prostu|wyrzuci Joe'go.{134547}{134641}Przecie Joe jest tu|w sprawach subowych.{134645}{134695}Na dwuletnim kontrakcie.{134699}{134797}Podpisalimy umow,|prawda, Joe?{134823}{134960}Widzisz synu, Joe zapaci ju czynsz|za przyszy miesic.{134989}{135019}C...{135023}{135144}Nie moemy ot tak|kaza mu si wynie, prawda?{135184}{135242}Tu chodzi o znacznie wicej.{135246}{135307}Musz si wami opiekowa.{135311}{135380}Bylicie mi niczym|ojciec i matka.{135384}{135464}Przecie nie mog|was tak zostawi,{135468}{135533}zdanych na ask i nieask|tego potwora,{135537}{135627}ktry nie godzien|miana waszego syna.{135631}{135730}Patrzcie, teraz udaje, e pacze.{135771}{135841}Wyrzucie go.|Niech szuka mieszkania gdzie indziej.{135845}{135904}Niech uczy si na wasnych bdach{135908}{135972}i zrozumie, e taki|kto jak on nie zasuguje{135976}{136079}na tak wspaniaych|rodzicw jak wy.{136176}{136252}Niech wam bdzie.{136312}{136425}Tyle ju wycierpiaem.|Tak strasznie duo.{136441}{136544}A wszyscy chc, bym cierpia dalej.{136570}{136626}To inni przez ciebie cierpieli.{136630}{136725}Czas najwyszy na twoj kolej.{136733}{136787}Nasuchaem si|o twoich 'dokonaniach',{136791}{136836}siedzc tu przy rodzinnym stole.{136840}{136925}Ciko byo tego sucha.{136929}{137042}Od wikszoci tych historii|robio mi si niedobrze.{137046}{137106}Zobacz, do jakiego stanu|doprowadzie matk.{137110}{137189}Dobrze, ju dobrze.{137490}{137574}W takim razie wychodz.{137582}{137636}Ju mnie nie zobaczycie.{137640}{137686}Sam sobie poradz.{137690}{137809}Dzikuj wam bardzo.|Sumienie wam jeszcze o mnie przypomni.{137813}{137918}Synu, nie traktuj tego w ten sposb.{139374}{139481}Bracie, masz moe|jak drobn monet?{139491}{139590}Masz jak drobn monet, bracie?{140234}{140314}Dzikuj ci, bracie.{140699}{140789}Kurcze blade. A niech mnie!{140800}{140919}Na wit Panienk i wszystkich|witych w niebie...{140923}{140992}Pamitam kad twarz, dupku.{140996}{141018}Kad.{141022}{141093}Daj mi spokj, bracie,|nigdy wczeniej ci nie widziaem.{141097}{141178}To ten ohydny knurek,|ktry niemal posa mnie na tamten wiat.{141182}{141288}On i jego kumple,|pobili mnie i skopali.{141292}{141339}Zatrzyma go! Zatrzyma!{141343}{141432}miali si z mojej krwi|i moich jkw, mordercze hieny.{141436}{141515}Caa zgraja starych|mierdzcych lumpw{141519}{141636}miaa ochot pore ywcem|waszego narratora.{141670}{141749}Staro chciaa zwyciy modo.{141753}{141839}A ja nie odwayem si nic|zrobi, o bracia moi.{141843}{141888}Ju lepiej byo dosta wpierdol{141892}{141973}ni znw poczu mdoci|i ten straszliwy bl.{141977}{142061}Spokojnie, spokojnie.|Nie zakcajcie spokoju.{142065}{142111}Niegrzeczni z was chopcy.{142115}{142183}Odsun si.{142195}{142274}Co si panu stao?{142306}{142365}O nie.{142431}{142471}Prosz,{142475}{142594}prosz, prosz, prosz,|prosz, prosz, prosz.{142633}{142673}Nasz may Alex.{142677}{142768}Kopa lata, druhu. Jak leci?{142781}{142847}To niemoliwe, nie wierz.{142851}{142896}Oczy nie kami.{142900}{142949}A moe to jaka sztuczka?{142953}{143008}A jednak to nie s czary, co?{143012}{143107}Praca dla dorosych - policja.{143509}{143607}Wya, Alex. Moe may spacerek?{143858}{143917}Chwila, chwila, druhowie moi.{143921}{143961}Niczego nie rozumiem.{143965}{144024}Co byo, to byo|i ju si nie powtrzy.{144028}{144115}Ukarano mnie za moj przeszo.|Teraz jestem wyleczony.{144119}{144174}Wyleczony, taa,|o wszystkim nam czytano.{144178}{144231}Inspektor przeczyta nam gazety.{144235}{144296}Powiedzia, e to|bardzo dobra metoda.{144300}{144330}Ale o co wam chodzi?{144334}{144394}To przecie oni si|na mnie rzucili, bracia.{144398}{144478}Nie moecie stan|po ich stronie.{144482}{144539}Niemoliwe, eby by Dimem.{144543}{144602}To wina lumpa, ktrego|w dawnych czasach pobilimy.{144606}{144678}Prbowa si zemci po latach.{144682}{144699}Pamitasz, Dim?{144703}{144735}Ma racj, to byo dawno.{144739}{144794}Tak dawno, e ju nie pamitam.{144798}{144911}I nie mw do mnie Dim.|Mw do mnie "panie wadzo".{144915}{145003}Ale do wspominek, Alex.{145016}{145115}Zapewnimy ci dozgonne wyleczenie.{146424}{146528}- Wystarczy.|- Ale on jeszcze wierzga.{147064}{147153}Do nastpnego razu, druhu.{147513}{147662}Gdzie miaem si podzia,|bez dachu nad gow i grosza przy duszy?{147681}{147752}Dom, dom, dom.{147757}{147872}Pragnem domu i na dom|si natknem, bracia,{147876}{147998}nie zdajc sobie sprawy,|e ju tu kiedy byem.{149178}{149256}A kt to moe by?{149605}{149677}Pjd zobaczy.{149909}{149971}Kto tam?{150161}{150226}Policja...{150592}{150691}Frank, chopak potrzebuje pomocy.{150788}{150900}Na Boga, co ci si|przytrafio, chopcze?{150958}{151045}I uwierzycie, o bracia moi|i jedyni przyjaciele,{151050}{151171}e wasz oddany narrator,|trzymany na rkach niczym bezbronne dziecko{151175}{151238}nagle zrozumia, gdzie si znajduje,{151242}{151323}i dlaczego napis "dom" na bramie|wyglda tak znajomo.{151327}{151368}Ale wiedziaem,|e jestem bezpieczny.{151372}{151472}Wiedziaem, e mnie nie rozpozna,|bo w tamtych beztroskich czasach{151476}{151558}ja i moi rzekomi druhowie|nosilimy maski,{151562}{151639}ktre stanowiy porzdny kamuflarz.{151643}{151750}Policja, okrutni,|straszni policjanci,{151860}{151969}to oni tak mnie urzdzili,|prosz pana.{152021}{152138}- To oni tak mnieurzdzili.|- Wiem, kim jeste.{152244}{152303}To nie twoje zdjcie|figuruje w kadej gazecie?{152307}{152362}Czy to nie ciebie widziaem|dzi w telewizji?{152366}{152452}Nie jeste czasem bezbronn ofiar|tej okrutnej nowej metody?{152456}{152505}To ja, prosz pana.{152509}{152578}Wanie tym jestem,|prosz pana. Ofiar.{152582}{152649}Na Boga, Opatrzno ci tu przysaa.{152653}{152682}Torturowany w wizieniu,{152686}{152752}by po wyjciu na wolno|by torturowanym przez policj.{152756}{152802}Jake mi ciebie al,|biedaczyny.{152806}{152856}Czsto trafiaj tu|tacy potrzebujcy jak ty.{152860}{152903}Policja ma zwyczaj|wywozi swe ofiary tu,{152907}{152930}na obrzea miasteczka.{152934}{152992}To za spraw opatrznoci tu trafie,{152996}{153091}ofiaro zbrodni innego rodzaju.{153098}{153176}Och, ale ty si|cay trzsiesz z zimna.{153180}{153274}Julian, przygotuj kpiel|dla tego modzieca.{153278}{153317}Naturalnie, Frank.{153321}{153443}Bardzo panu dzikuj.|Niech Bg pana bogosawi.{154485}{154579}/W deszczu sobie podpiewuj,{154602}{154695}/W deszczu sobie podpiewuj.{154719}{154783}Ten chopiec moe|okaza si najskuteczniejszym-{154787}{154867}- ze sposobw zapewnienia rzdowi|przegranej w wyborach.{154871}{154913}Jak pan wie, rzd|od paru miesicy{154917}{154985}chlubi si swymi osigniciami|na polu walki z przestpczoci.{154989}{155041}Do policji|werbuje si modych opryszkw,{155045}{155113}stosowane s uwaczajce godnoci|czowieka metody warunkowania.{155117}{155181}Na przykadzie innych krajw|wiemy, do czego to prowadzi.{155185}{155223}To kropla, ktra przepeni czar.{155227}{155386}Zanim si zorientujemy, znajdziemy si|w systemie na wskro totalitarnym.{155421}{155519}Chopiec za jest wiadkiem|tych diabelskich machinacji.{155523}{155616}Ludzie, zwykli ludzie,|musz o tym usysze.{155620}{155723}Naley broni resztek wolnoci,|ktra nam zostaa.{155727}{155783}Wiem, e nie jest ona tak w cenie, jak kiedy.{155787}{155855}Ludzie gotowi s j odda|w zamian za spokojne ycie.{155859}{155992}Dlatego wanie kto|musi nimi poprowadzi, pokierowa.{156055}{156148}Dobrze, bardzo panu dzikuj.{156197}{156276}Bdzie tu na pewno.{156316}{156489}/W deszczu sobie podpiewuj,{156489}{156614}/Znw jestem szczliwy,|/tak wspaniale si czuj,{156682}{156810}/I miej si z tych chmur,|/co majacz tam w grze,{156852}{156986}/Bo w sercu mym jest soce,|/chyba zaraz si zadurz...{157058}{157186}/Nieche chmury si goni,|/niech wszyscy bawi si,{157230}{157350}/Ja przyjd wraz z deszczem,|/ja umiecham si.{157379}{157499}/Ulic bd szed,|/z pieni na ustach weso,{157542}{157661}/I piewa bd w deszczu|/radosn pie moj.{158264}{158343}Dobry wieczr panu.{158400}{158445}Dobry wieczr.{158449}{158523}Mio z pana strony,|e zostawi pan dla mnie kolacj.{158527}{158581}Nikogo nie byo,|wic zaczem je.{158585}{158687}Mam nadziej, e pana nie uraziem.{158717}{158782}Ale skd.{159496}{159564}Jak smakuje?{159686}{159769}wietnie, prosz pana.{159799}{159870}Skosztuj wina.{160007}{160078}Dzikuj panu.{160102}{160173}Zdrowie panw.{160460}{160529}- A panowie si nie napij?|- Nie.{160533}{160602}Z przyczyn zdrowotnych.{160606}{160677}Nie, dzikuj.{160787}{160891}1960, Chateau, Saint Estephe, Medoc.{160930}{161023}wietny rocznik, prosz pana.{161164}{161237}Ma adny kolor.{161325}{161388}I zapach.{161720}{161802}Wymienite, prosz pana.{161806}{161874}Pijmy zatem.{162045}{162099}Co za wspaniale orzewiajcy smak.{162103}{162205}Cieszy mnie, e znasz si na winie.{162209}{162286}Napij si jeszcze.{162452}{162523}Dzikuj panu.{162570}{162636}Moja maonka...{162640}{162759}kiedy wszystko tu robia,|a ja tylko pisaem.{162795}{162915}- Paska ona? Wyjechaa gdzie?|- Nie. Nie yje.{162993}{163040}Prosz przyj wyrazy wspczucia.{163044}{163085}Zostaa brutalnie zgwacona{163089}{163166}przez band agresywnych wyrostkw,|podczas napaci.{163170}{163229}To stao si tu, w pokoju,|w ktrym teraz siedzimy.{163233}{163346}Od tamtej pory jestem kalek,|ale jej cierpienie byo znacznie wiksze.{163350}{163399}Lekarze upierali si,|e to od zapalenia puc,{163403}{163471}poniewa zmara pniej,|w czasie epidemii grypy.{163475}{163531}Lekarze upierali si,|e to od zapalenia puc,{163535}{163580}ale ja znam prawd.{163584}{163625}Ofiara naszych czasw.{163629}{163694}Biedaczka.{163788}{163904}A teraz ty, kolejna|ofiara naszych czasw...{163917}{163984}ale tobie mog pomc.{163988}{164072}Zadzwoniem do paru przyjaci,|gdy si kpae.{164076}{164167}- Przyjaci?|- Tak. Chc ci pomc.{164171}{164236}- Pomc mi?|- Tak, pomc.{164240}{164255}Kim oni s?{164259}{164402}To bardzo wpywowe osoby,|ktrych zainteresowaa twoja sprawa.{164449}{164510}Julian.{164515}{164565}To pewnie te osoby.{164569}{164607}Nie chc sprawia wicej kopotu,{164611}{164639}wic chyba czas ju na mnie.{164643}{164745}Nie, nie chopcze drogi.|To aden kopot.{164749}{164838}Prosz, napij si jeszcze.{165332}{165427}- Witaj, Frank.|- Dobry wieczr.{165448}{165517}To jest w mody czowiek?{165521}{165561}- Jak si pan miewa?|- Dobry wieczr.{165565}{165635}Mio mi pani pozna.{165639}{165697}Przepraszamy za najcie|o tak nieludzkiej porze,{165701}{165763}ale Frank wspomina,|e masz jakie kopoty.{165767}{165808}Moe bdziemy w stanie pomc.{165812}{165867}Bardzo mio z pastwa strony,|dzikuj bardzo.{165871}{165906}Jak rozumiem, miae dzi-{165910}{166017}- do nieprzyjemn przygod z policj?{166059}{166150}- Tak, mona tak to nazwa.|- Jak si teraz czujesz?{166154}{166192}O wiele lepiej, dzikuj za trosk.{166196}{166262}Zgodziby si odpowiedzie|na par naszych pyta?{166266}{166309}Naturalnie, prosz pana.{166313}{166417}Jak ju mwiem,|syszelimy o tobie{166421}{166527}i chcielibymy ci pomc.|- Bardzo panu dzikuj.{166531}{166641}- To co, zaczynamy?|- Dobrze, prosz pana.{166776}{166890}W gazetach wspominano,|e oprcz bycia poddanym warunkowaniu,{166894}{166950}ktre zniechcio ci do seksu i przemocy,{166954}{167044}zostae nieodwracalnie|odczulony na muzyk.{167048}{167138}Wydaje mi si,|e tego akurat nie planowali.{167142}{167230}Widzi pani, ja uwielbiam muzyk.{167234}{167362}Zwaszcza Beethovena.|Ludwika Van Beethovena. B-E...{167375}{167453}Wiem, wiem, nie trzeba.{167457}{167503}Tak si akurat zoyo,{167507}{167568}e podczas projekcji wyjtkowo brutalnych filmw,{167572}{167626}na przykad z obozw koncentracyjnych,{167630}{167721}w tle leciaa muzyka Beethovena.{167725}{167838}A zatem reagujesz na muzyk|tak samo jak na seks i przemoc?{167842}{167948}Niezupenie, prosz pani.|Tylko na Dziewit.{167952}{168005}Chodzi ci o Dziewit Symfoni Beethovena?{168009}{168072}Tak, o ni.|Teraz nie mog jej sucha.{168076}{168191}Bo gdy j sysz,|mam takie dziwne uczucie,{168222}{168331}i myl tylko o tym,|e zaraz wykituj.{168338}{168443}- Sucham?|- Wykituj, znaczy si, umr.{168447}{168567}A ja bym chcia umrze|w spokoju, nie cierpic.{168603}{168658}Czy teraz mylisz o mierci?{168662}{168778}Nie, prosz pana.|Chocia nadal czuj si smutny,{168782}{168853}taki zgaszony.{168873}{168965}Masz nadal myli samobjcze?{169022}{169129}Powiedzmy, e brak|mi pewnoci siebie.{169160}{169217}Nie potrafi myle o przyszoci.{169221}{169346}Mam wraenie, e lada|spotka mnie jaka okropno.{169651}{169734}wietna robota, Frank.{169797}{169888}Julian, wyprowad samochd.{170364}{170435}Obudziem si.{170542}{170644}Czuem mdoci i bl w caym ciele.{170806}{170898}I wtedy odkryem ich rdo.{170909}{170979}Dwiki muzyki dobiegajce z dou{170983}{171060}to dzieo naszego|starego druha Ludwika Van,{171064}{171159}straszliwa Dziewita Symfonia.{171322}{171356}Wypucie mnie!{171360}{171434}Otwrzcie drzwi!{171528}{171582}Wyczcie to!{171586}{171651}Wyczcie!{171773}{171817}Przestacie!{171821}{171891}Wyczcie to!{172006}{172088}Wyczcie to, bagam.{172953}{173022}Wyczcie to.{173444}{173509}W tym momencie zrozumiaem,|co musz zrobi.{173513}{173574}To, co chciaem zrobi ju wczeniej,{173578}{173644}to znaczy - skoczy z tym wszystkim.{173648}{173775}Wykitowa, na zawsze uciec|z tego okrutnego wiata.{173806}{173923}Chwila blu w zamian|za wieczny, wieczny sen.{174612}{174694}Skoczyem, o bracia moi.|Upadek by bolesny,{174698}{174764}ale nie wykitowaem.{174768}{174912}Gdyby stao si inaczej,|nie opowiadabym wam tego wszystkiego.{174938}{175036}Ocknem si z czarnej czeluci,{175049}{175176}w ktrej na dobr spraw|mogem tkwi i milion lat.{175821}{175918}Odzyska przytomno, doktorze.{176153}{176264}/Rzd oskarony o nieludzkie|/formy walki z przestpczoci{176268}{176355}/Bestialskie leczenie|/pomysem ministra?{176359}{176458}/"Rzd jest morderc",|/twierdz lekarze{176462}{176555}/Awantura o chopca|/leczonego now metod{176559}{176668}/Naukowcy winni prby samobjczej Alexa{176842}{176889}Cze, chopcze.{176893}{176973}Synku, jak si masz?{177013}{177092}Lepiej si czujesz?{177162}{177242}Co was tu sprowadza,{177250}{177320}tatku i mamciu?{177324}{177394}Skd pewno,{177398}{177492}e jestecie tu mile widzani?{177545}{177591}Spokojnie, mamo, spokojnie.{177595}{177679}Nie mwi tego powanie.{177688}{177764}Znw pisano o tobie|w gazetach, synu.{177768}{177882}Napisano, e wyrzdzono ci|ogromn krzywd.{177901}{178038}Napisano, e to rzd|jest winien twojej prby samobjczej.{178106}{178186}I wiesz, jak si nad tym|zastanowi, synu,{178190}{178289}to bya te po trosze nasza wina.{178306}{178425}Pamitaj, e twj dom|zawsze nim bdzie, synu.{178675}{178776}- Dzie dobry.|- Witam pani doktor.{178901}{178943}- Dzie dobry.|- Dzie dobry pani.{178947}{179005}- Jak si dzi czujemy?|- Dobrze, dobrze.{179009}{179069}wietnie. Mona?|Jestem doktor Taylor.{179073}{179142}- Nie kojarz pani.|- Jestem twoim psychiatr.{179146}{179191}Psychiatr? A potrzebuj psychiatry?{179195}{179230}To tylko rutynowe badanie.{179234}{179299}Co, bdziemy mwi|o moim yciu seksualnym?{179303}{179374}Ale skd.|Poka ci par slajdw,{179378}{179465}a ty powiesz mi,|co o nich sdzisz, dobrze?{179469}{179536}Acha. Super!{179540}{179618}- A zna si pani na snach?|- Co nie co wiem.{179622}{179672}- A umie je pani wyjania?|- By moe.{179676}{179762}- Czy co ci gnbi?|- Nie, nie gnbi, ale...{179766}{179881}Od jakiego czasu|mam taki wstrtny, wstrtny sen.{179885}{179951}W ktrym...{179966}{180080}Gdy byem cay w kawakach|i na wp przytomny,{180084}{180182}cigle mi si nio,|e zgraja jakich lekarzy{180186}{180275}majstruje przy mojej gowie.{180279}{180352}W kko mi si to ni.{180356}{180423}Myli pani, e to co znaczy?{180427}{180550}Pacjenci z obraeniami podobnymi|do twoich miewaj takie sny.{180554}{180623}- To cz rekonwalescencji.|- Acha.{180627}{180692}W kadym slajdzie|brakuje odpowiedzi na kwesti{180696}{180751}wygoszon|przez drug osob na obrazku.{180755}{180841}Twoim zadaniem jest|wymylenie brakujcej odpowiedzi.{180845}{180926}- Dobrze?|- W porzsiu.{180937}{181013}"Jakie wspaniae pira!"{181017}{181069}Mam powiedzie,|co na to druga osoba?{181073}{181173}- Tak.|- "Jakie wspaniae pira..."{181184}{181222}Nie zastanawiaj si|zbyt dugo.{181226}{181347}Powiedz pierwsz rzecz,|jaka przyjdzie ci do gowy.{181351}{181430}Kapusta, majteczki...{181434}{181532}- ... ma kiepski dzib.|- wietnie.{181612}{181728}"Chopiec, z ktrym si zawsze|kcisz, jest ciko chory."{181732}{181797}Mam pustk w gowie i...{181801}{181905}- ... zaraz ci eb rozwal!|- wietnie.{181986}{182057}"Czego chcesz?"{182061}{182106}Brak czasu na bara-bara, skarbie.{182110}{182232}- Przyszedem tylko sprawdzi licznik.|- wietnie.{182268}{182343}"Sprzeda mi pan wadliwy zegarek.|dam zwrotu pienidzy."{182347}{182402}Wiesz, co moesz sobie|zrobi z tym zegarkiem?{182406}{182497}- Wsadzi w dup!|- wietnie.{182548}{182638}"Zrb z nimi, co uwaasz."{182649}{182715}Jajeczka...{182760}{182807}Chc je rozwali!{182811}{182854}Wzi to gniazdo i je rozpier...{182858}{182940}A, do kurwy ndzy...{182951}{183058}No, to wszystko.|Nic ci si nie stao?{183075}{183150}- Mam tak nadziej. To koniec?|- Tak.{183154}{183236}- Cakiem mi si podobao.|- Ciesz si.{183240}{183307}- Ile mam punktw?|- To nie taki rodzaj testu.{183311}{183404}Ale uwaam, e jeste na najlepszej drodze|do penego wyleczenia.{183408}{183525}- To kiedy std wyjd?|- Na pewno ju niedugo.{183545}{183625}A wic czekaem, o bracia moi.{183629}{183712}Zdrowiaem wcinajc jajeczka,{183716}{183805}grzaneczki i pyszne steki,{183824}{183970}a pewnego dnia powiedziano mi,|e odwiedzi mnie kto wyjtkowy.{184101}{184211}- Prosz poczeka na zewntrz.|- Tak jest.{184238}{184334}Zdaje si, e moja nieoczekiwana wizyta|zakcia tutejszy harmonogram.{184338}{184452}- Pacjent jeszcze je.|- Prosz si nie przejmowa, panie ministrze.{184456}{184528}- Dobry wieczr, chopcze.|- Czoem, czoem, moi druhowie.{184532}{184581}Jak si dzi czujesz,|mody czowieku?{184585}{184644}Wprost wspaniale, prosz pana.{184648}{184705}Czy bd panu jeszcze|potrzebny, panie ministrze?{184709}{184856}- Nie, doktorze Leslie. Dzikuj.|- A zatem zostawiam was. Siostro.{184882}{184948}Zdaje si e masz|cay oddzia dla siebie, chopcze.{184952}{185065}Tak, i czuj si tu|bardzo samotny, prosz pana,{185069}{185157}zwaszcza kiedy budz si|w rodku nocy wyjc z blu.{185161}{185217}W kadym razie,|ciesz si, e zdrowiejesz.{185221}{185285}Naturalnie, byem|w staym kontakcie ze szpitalem,{185289}{185395}a teraz odwiedzam ci osobicie,|eby zobaczy, jak si trzymasz.{185399}{185493}Przeyem pieko, prosz pana. Pieko.{185497}{185591}Tak, cieszy mnie twj nad wyraz...{185595}{185690}- Pozwl, e pomog, dobrze?|- Dzikuj panu bardzo.{185694}{185754}Musz ci wyzna, mj chopcze,|e zarwno mi,{185758}{185832}jak i caemu rzdowi,|jest nad wyraz przykro,{185836}{185891}e sprawy przybray taki obrt.{185895}{185965}Chcielimy ci pomc.|Zastosowalimy si do wskazwek,{185969}{186035}ktrych nam udzielono,|a ktre okazay si by bdne.{186039}{186150}Dochodzenie w tej sprawie ma wskaza|odpowiedzialnych za t pomyk.{186154}{186239}Chcemy, by nas postrzega|jako przyjaci.{186243}{186320}Zapewnilimy ci opiek medyczn|na najwyszym poziomie.{186324}{186372}Nigdy nie yczylimy ci le,{186376}{186470}ale s tacy, ktrzy|nadal pragn twojej zguby.{186474}{186536}Myl, e wiesz, o kim mwi.{186540}{186633}S tacy, ktrzy chcieli ci|wykorzysta do celw politycznych.{186637}{186696}Pragnli twojej mierci,{186700}{186793}mylc, e mogliby win|za ni obarczy rzd.{186797}{186902}Jest rwnie pewien wywrotowy pisarz,{186915}{186974}ktry wprost marzy o twej mierci.{186978}{187047}Mia przogromn ch|wsadzenia ci noa w plecy,{187051}{187102}ale nie musisz si go ju obawia.{187106}{187178}Zamknlimy go.{187206}{187275}Odkry, co mu kiedy zrobie,{187279}{187350}a raczej - wmwi sobie,|e bya to twoja sprawka.{187354}{187456}Wymyli sobie,|e to ty jeste odpowiedzialny-{187460}{187555}- za mier pewnej bliskiej mu osoby.{187559}{187596}Stanowi pewne zagroenie.{187600}{187702}Zamknlimy go dla jego,|jak i dla twojego dobra.{187706}{187744}Gdzie on teraz jest,|prosz pana?{187748}{187830}W miejscu, z ktrego|nie moe ci skrzywdzi.{187834}{187908}Widzisz, dbamy o twoje dobro.{187912}{187951}Zaley nam na tobie.{187955}{188024}Zatroszczymy si o to,|eby ju wicej nie cierpia.{188028}{188120}Znajdziemy ci|dobrze patn, ciekaw prac...{188124}{188166}Jak prac i za ile?{188170}{188266}Na pewno bdzie ciekawa,|a pensj sam sobie wyznaczysz.{188270}{188345}Pensja ta stanowi bdzie|zarwno wynagrodzenie za tw prac,{188349}{188429}jak i za twoje dotychczasowe cierpienia...{188433}{188570}- ... ale rwnie za okazan nam pomoc.|- Pomoc, prosz pana?{188592}{188690}Przyjacioom si pomaga, prawda?{188820}{188896}Tajemnic poliszynela jest fakt,|e z twojego powodu{188900}{188958}poparcie obywateli|dla rzdu znaczco zmalao.{188962}{189048}Niektrzy wtpi,|bymy wygrali przysze wybory.{189052}{189173}Media zajy bardzo nieprzychylne|stanowisko wobec naszych dziaa,{189177}{189306}ale opini publiczn|da si jeszcze przekona. A ty, Alex,{189310}{189356}jeli mog ci tak nazywa.{189360}{189466}Oczywicie, prosz pana. A panu jak mwi?{189470}{189525}Mam na imi Frederick.{189529}{189617}Jak ju mwiem, Alex,|moesz okaza si bardzo pomocny{189621}{189731}w wywieraniu wpywu|na opini publiczn.{189769}{189834}Rozumiesz, Alex?{189838}{189915}Czy jest to jasne?{189959}{190027}Jak soce w poudnie, Fred.{190031}{190116}Jak nieg na Mt. Everest|w rodku najgbszej zimy.{190120}{190230}- Moesz na mnie liczy, Fred.|- wietnie, wietnie, chopcze.{190234}{190306}Bybym zapomnia.|Jako e jeste koneserem muzyki,{190310}{190368}przygotowaem ma niespodziank.{190372}{190495}- Niespodziank?|- Mam nadziej, e ci si spodoba.{190557}{190650}Niech stanowi dowd naszego porozumienia.{190654}{190749}Przyjacielskiego porozumienia.{192649}{192729}No i mnie wyleczono.{192814}{192901}Tumaczenie i napisy: Magorzata Nowicka{192905}{192988}Wszelkie komentarze|prosz przesya na adres{192992}{193061}annElise@pf. pl{193092}{193192}synchro: user2046