DZIESIĘĆ PRÓŚB NADPOBUDLIWEGO DZIECKA
• Pomóż mi skupić się na jednej czynności;• Pomóż mi uporządkować świat, stwórz ze mną plan działania;
• Nie każ mi się śpieszyć, ja ciągle jeszcze się zastanawiam;
• Wskaż mi wyjście z trudnej sytuacji, sam go nie znajdę;
• Chwal szybko i szczegółowo to, co było dobrego w mojej pracy, muszę to wiedzieć od razu;
• Wydawaj mi tylko jedno krótkie polecenie i każ mi je powtórzyć, a wykonam je;
• Przypominaj mi abym się zatrzymał i pomyślał, a dopiero potem działał;
• Dziel mi każdą pracę na krótkie etapy, abym widział ich koniec;
• Nagradzaj mnie za część dobrze wykonanego zadania, za poprawę, a nie za bycie doskonałym;
• Przypominaj mi i sobie o moich mocnych stronach, dostrzegając drobne sukcesy;
DZIECI TRUDNE DO KOCHANIA
Jak pracować z uczniem z zespołem ADHD w szkole i w domu?
Co to jest? Nadpobudliwość psychoruchowa rozumiana medycznie oznacza zespół nadpobudliwości psychoruchowej, czyli zespół hiperkinetyczny, będący schorzeniem, mającym charakterystyczne objawy i wymagającym odpowiedniego leczenia.
Ten zespół został ujęty w międzynarodowych klasyfikacjach chorób:
- jako ADHD (Attention Deficit Hiperactivity Disorder)- wg klasyfikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (DSM-IV)- często używa się po prostu terminu: zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi;
- jako zespół hiperkinetyczny (Hiperkinetic Disorder)- wg Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych;
Nadpobudliwość psychoruchowa inaczej nazywana hiperkinezją jest spowodowana w znacznej mierze przez nieprawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Polega na zaburzeniach dynamiki procesów nerwowych wywołanych przewagą procesów pobudzania nad procesami hamowania[1]. Zaburzenia dotyczą zarówno sfery poznawczej, emocjonalnej, jak i społecznej. Ponieważ dziecko zachowuje się w inny sposób niż jego rówieśnicy, często jego działania są niezrozumiałe dla otoczenia. Rodzice, nauczyciele, opiekunowie zaczynają podejrzewać dziecko o złe intencje, złośliwość, brak znajomości dobrych manier itp. Jednak takie nietypowe reakcje mogą wywoływać organiczne uszkodzenia i mikrodeficyty rozwojowe. Oprócz tego istnieje wiele innych czynników, które mogą spowodować dziecięcą nadaktywność, a są to między innymi: uwarunkowania genetyczne, uszkodzenia układu nerwowego, a także atmosfera panująca w otoczeniu dziecka. Nadpobudliwość psychoruchowa jest zaliczana do zaburzeń związanych z działaniami destrukcyjnymi (cechuje się skłonnościami antyspołecznymi i zachowaniami agresywnymi.
[1] Por. M. Bogdanowicz, B. Kisiel, M. Przasnysza, Metoda Weroniki Sherborne w terapii i wspomaganiu rozwoju dziecka, WSIP, Warszawa 1998, s. 84.
UCZEŃ NADPOBUDLIWY PSYCHORUCHOWO – JAK MOŻE MU POMÓC NAUCZYCIEL?
I. ZASADY W POSTĘPOWANIU Z DZIEĆMI Z ZESPOŁEM ADHD
Istnieją pewne zasady, które należy przestrzegać w pracy z dziećmi z zaburzeniami. Są one o tyle istotne i należy je przypominać przy każdej okoliczności, gdyż niejednokrotnie o nich zapominamy. Otóż nauczyciel może pomóc dziecku z zaburzeniami jeżeli:
stara się dziecko zrozumieć próbuje traktować zachowanie dziecka jako wyraz jego problemów,
a nie złej woli postępuje tak, aby dziecko wiedziało, że może mu zaufać i czuć się
z nim bezpiecznie pomaga dziecku odkryć jego wartość pomaga dziecku w odnalezieniu miejsca w grupie rówieśników potrafi nawiązać współpracę z rodzicami dziecka
Pozytywny obraz siebie, umiejętność zmagania się z rytmem i wymaganiami dnia codziennego to cenny dar, jaki nauczyciele mogą dziecku przekazać. Mogą to zrobić poprzez:
respektowanie zasady podmiotowego traktowania dziecka, wzmacnianie poczucia jego własnej wartości, aktywne słuchanie dziecka, danie mu możliwości podzielenia się swoim
światem uczuć, myśli, swoimi sukcesami i niepowodzeniami,
ograniczanie liczby bodźców, rozwijanie i wzmacnianie pożądanych zmian w zachowaniu dziecka, uświadamianie dziecku, że ma prawo popełniać błędy i nauczenie go
wyciągania z nich wniosków, rozwijanie jego umiejętności do wchodzenia w interakcje z innymi ludźmi
w akceptowany społecznie sposób, wydawanie poleceń minimalizujących ryzyko nieposłuszeństwa, a
równocześnie maksymalizujących sukces.
Naczelnym celem jest wdrażanie dziecka do uporządkowania działania i stopniowego wydłużania okresów koncentracji na zadaniach. Ważne jest wdrażanie dziecka do samokontroli.
W postępowaniu z dziećmi z ADHD, zarówno w szkole, jak i w domu należy przestrzegać zasad :
Zasada (3 x R)
regularności , czyli działania w ustalonym rodzinnym rytmie, z unikaniem gwałtownych i radykalnych zmian, spokojnego i konsekwentnego egzekwowania ustalonych reguł, ograniczenia hałaśliwych dźwięków i silnych wrażeń,
rutyny, czyli wykonywania określonych czynności o ściśle określonych porach dnia wg tej samej kolejności i stałego schematu,
repetycji, czyli nieustających powtórek, wymagających dużej cierpliwości i wytrwałości od rodziców i nauczyciela, wielokrotnego powtarzania prostych poleceń i upewniania się czy dziecko dobrze je zrozumiało.
ZASADA 6 „S” - Każda konsekwencja wyciągana wobec dziecka powinna być:
• Szybka – powinna nastąpić natychmiast po niepożądanym zachowaniu- czekanie na nieznaną karę jest dla dziecka dodatkowym cierpieniem;
• Skuteczna- powinna być doprowadzona do końca - jeśli zrezygnuje się z przeprowadzenia konsekwencji do końca, to nawet najdoskonalsza nie odniesie żadnego skutku poza udowodnieniem dziecku, że jest bezkarne;
• Sprawiedliwa - powinna być odpowiednia do przewinienia - należy pamiętać o adekwatności i stałości konsekwencji;
• Słuszna- powinna być związana z rzeczywistym przewinieniem- nie należy karać dziecka na przykład za to, że „dało się przyłapać” na ściąganiu, ale za sam fakt, że ściągało;
• Sympatyczna - nie powinna odbierać dziecku poczucia, że jest kochane i akceptowane- każdy czasem popełnia błędy, co nie oznacza, że jest z natury zły;
• Słowna- nie powinna wykorzystywać przemocy fizycznej- kary cielesne poniżają dziecko i uczą je, że rację ma ten, kto jest silniejszy.
II. JAK PRACOWAĆ Z DZIECKIEM Z NADPOBUDLIWYM?
Dziecko nadpobudliwe wymaga specyficznych oddziaływań wychowawczych oraz daleko posuniętej indywidualizacji w pracy edukacyjnej. Powszechnie wiadomo, iż optymalnym miejscem nauczania dziecka z ADHD jest mało liczna klasa o charakterze integracyjnym, najlepiej z dwójką nauczycieli, nauczycielem prowadzącym i nauczycielem wspomagającym.
Podstawą pracy z dzieckiem jest wiedza na temat nadpobudliwości psychoruchowej oraz postawa pełna zrozumienia i życzliwości, cierpliwości oraz spokoju. Należy pamiętać, iż odpowiednio wcześnie wdrożona pomoc, dostosowana do kłopotów dziecka jest niezbędna, by mogło ono odnosić sukcesy szkolne.
Metody dostosowania programu szkolnego do możliwości ucznia nadpobudliwego:
-Należy zapoznać dziecko ze sposobami efektywnego uczenia się: ustalenie planu pracy, odhaczanie czynności, które już wykonało.
-Warto skorzystać z różnych form sprawdzania wiadomości ucznia. Zamiast pisać uczeń może odpowiadać ustnie.
-Należy dać uczniowi większą ilość czasu na wykonanie pracy pisemnej (wydłużyć czas pracy).
-Korzystać z pomocy rówieśników (praca w grupie, w parach – korzystne dla dziecka nadpobudliwego jest połączenie go w parę z sumiennym dzieckiem).
-Włączać dziecko w zabawy rówieśników.
-Zachęcać dziecko do refleksji i oceny własnego zachowania.
-Nagradzać za pozytywne zachowania (to jedyna droga, aby zachęcić do wysiłku i pokazać dziecku prawidłowe wzorce).
-Reagować na każde niepożądane zachowanie dziecka. Pierwszą reakcją powinno być upomnienie. Można pozbawić ucznia nagrody, zmienić miejsce pracy na bardziej odosobnione.
-Chwalić dziecko za każdy jego wysiłek i grzeczne zachowanie.
-Ważnym zadaniem dla nauczyciela będzie wyróżnianie najważniejszych zagadnień i informacji: podkreślanie ich na tablicy na kolorowo, zaznaczanie podczas wypowiedzi sygnałem: uwaga, to ważne.
Uwaga: W pamięci dziecka najlepiej przetwarzane są te informacje, które zostają wprowadzone przez kilka zmysłów jednocześnie. Wtedy w mózgu dziecka powstaje więcej ścieżek, dzięki którym może znaleźć potrzebne wiadomości. Łatwiej wydobyć z pamięci słowo czy znak skojarzony z obrazem, wrażeniem dotykowym, zapachem, dźwiękiem.
-W zapamiętywaniu informacji pomogą dziecku wszelkiego rodzaju schematy, diagramy, tabele (o ile nie są zbyt szczegółowe).
- Wielokrotne powtarzanie ćwiczeń poprawia działanie poszczególnych funkcji i sprawia, że dziecko lepiej radzi sobie z kłopotami szkolnymi.
-Konieczne jest zaplanowanie częstszych przerw.
-Ważną sprawą jest nauczenie takiego dziecka korzystania z różnych ułatwień technicznych – dyktafonu, komputera.
-Wskazane jest, aby nauczyciel umożliwił takiemu dziecku różne formy odpowiedzi, które pozwolą mu w pełni zaprezentować jego możliwości. Na przykład nauczyciel może akceptować użycie komputera ze sprawdzianem pisowni lub użycie kalkulatora w przypadku występowania silnej dysgrafii, dysortografii i dyskalkulii.
-Dzieciom nadpobudliwym łatwiej osiągać cel, gdy pracują etapami. Przy wykonywaniu konkretnych zadań można uczniowi napisać listę następujących po sobie czynności i następnie sprawdzić ukończenie każdego etapu.
-Wydając polecenia nauczyciel musi pamiętać o tym, że mają one być jak najkrótsze. Dobrze jest posadzić takiego ucznia obok nauczyciela, dalej od możliwych źródeł rozpraszania uwagi i najlepiej obok ucznia, który jest pozytywny w sensie organizacji pracy i zachowania.
-Wykorzystując metodę pracy w grupach, nauczyciel winien łączyć dzieci o różnych umiejętnościach i temperamentach.
- Przy powtarzaniu nauczyciel powinien pamiętać, aby używać tej samej konstrukcji i treści, aby nie wprowadzać dodatkowego zamieszania.
Uwaga: Trzeba pamiętać, że dziecko jest mistrzem dyskusji. Nie wolno mu się dawać wciągnąć, trzeba ją zdecydowanie ucinać.
-Specjalne znaczenie mają pochwały i kary, które tworzą system motywowania. Takiemu uczniowi trzeba zaznaczyć pracę domową i do tego celu założyć specjalny zeszyt.
- Z dzieckiem nadpobudliwym należy postępować konsekwentnie , stawiać jasne granice, co dziecku wolno, a czego nie.
Konsekwencje powinny być:
1. Ustalone wspólnie z dzieckiem, zanim dojdzie do trudnego zachowania.
2. Zastosowane możliwie jak najszybciej po przewinieniu.3. Adekwatne do przewinienia.4. Stosowane w atmosferze życzliwości (bez gniewu i agresji ze
strony dorosłych).5. Stosowane zawsze po zaistnieniu przewinienia.6. Stosowane przez wszystkie ważne osoby biorące udział w
wychowaniu dziecka.7. Możliwe do wyegzekwowania.
8. Stopniowalne: ich nasilenie ma zależeć od rodzaju i częstotliwości popełnianych czynów.
- Dziecku należy wyznaczać niezbyt odległe cele działania i określić sposób ich realizacji. Uwaga: Należy systematycznie przyzwyczajać i wdrażać dziecko do finalizowania każdego rozpoczętego zadania, a także kontrolować rozpoczęte zadania i pomagać w ich realizacji.
ORGANIZACJA PRACY W KLASIE
-Zawsze omawiajmy i stosujmy plan dnia, zajęć.
- Wprowadzajmy jasne procedury dotyczące postępowania w różnych sytuacjach.
- Sprawdzajmy zeszyty ucznia – notatki i zadania domowe (czy są one zapisane i odrobione).
- Informujmy o terminach złożenia prac, sprawdzianów i przypominajmy co jakiś czas o tym (np. jeszcze dwa dni do …. itp).
-W zabawach, w których dziecko bierze udział, powinny być jasno określone zasady oraz czas ukończenia. Nie wolno pozwalać na chaotyczny, niekontrolowany i bezładny ruch.
-Na dziecko nauczyciel powinien oddziaływać powoli, bez pośpiechu, głosem nieco stłumionym, jakby w zwolnionym tempie, ale nie krzykiem.
-Po zajęciach ruchowych wymagających dużej aktywności należy takim dzieciom zastosować ćwiczenia wyciszające, np. wycinanie, wydzieranie, lepienie z plasteliny, kolorowanie.
- W systemie kar nie należy stosować ograniczenia zabawy i ćwiczeń ruchowych.
Jak sobie radzić z objawami, które dezorganizują funkcjonowanie dziecka nadpobudliwego?
KONCENTRACJA UWAGI –należy ograniczyć ilość bodźców docierających do dziecka.
-Właściwe usadzenie ucznia nadpobudliwego w klasie: powinno siedzieć bliżej biurka nauczyciela, w pobliżu dzieci zdyscyplinowanych, plecami do kolegów, w towarzystwie dobrego, spokojnego ucznia, ale nie najlepszego kolegi, z daleka od rozpraszających elementów środowiska /okna, drzwi, ruchomych elementów/.
Uwaga: Pomagamy mu w ten sposób w skupieniu uwagi, ograniczamy liczbę wzmocnień i reakcji kolegów na zachowanie.
- Sala lekcyjna uporządkowana i dobrze zorganizowana / materiały i pomoce w szafkach, wydzielone miejsce do określonej aktywności/
- Podczas lekcji na ławce znajdują się tylko niezbędne przybory, w razie potrzeby teczka z daleka od jego ławki.
Uwaga: niektóre dzieci potrzebują więcej przestrzeni, dla nich odpowiednie miejsce będzie z tyłu klasy. Należy jasno określić granice przestrzeni należącej do ucznia.
SKRACANIE zakresu do wykonania.
-Wydajemy uczniowi krótkie, proste polecenia, pamiętając o ich powtórzeniu np. „Spójrz w zeszyt!”, „Spakuj rzeczy!”.
-Zadania i nauczane treści powinny być przekazywane w reporterski sposób, skrótowy, szybki; Prezentujemy je w małych dawkach- można wykorzystać zegarek lub kuchenny minutnik, dziecko ma ukończyć zadanie przed wyznaczonym czasem.
-Dłuższe zadania dzielimy na mniejsze zadania cząstkowe, (dziecko nadpobudliwe często w połowie drogi zapomina co robi, krótsze zadania dają szansę pozytywnego ich zakończenia).
-Zadania dostosowujemy do krótkiego czasu koncentracji dziecka, zamiast mniejszej liczby długich sesji ćwiczeniowych, lepiej przygotować większą ilość krótkich, a intensywniejszych okresów ćwiczeń.
-Zmniejszamy ilość materiału przepisywanego z tablicy lub książki, ale wymagamy, by swoje zadanie wykonał do końca.
-Pamiętamy o wydłużaniu czasu przeznaczonego na wykonanie polecenia.
-Prace pisemne są dla dziecka nadpobudliwego szczególnie trudne, skracajmy je np. napisz 10 zdań, wybierz trzy przykłady do obliczenia z matematyki.
-Wprowadzamy przerwy podczas wykonywania dłuższych zadań. Dzielmy duże partie materiału do opracowania na mniejsze, osiągalne przez ucznia fragmenty.
Uwaga: można wprowadzać dodatkowe zadania z dziedziny jego zainteresowań, których zrobieniem mógłby wykazać się uczeń
-Podczas długich sprawdzianów pisemnych podziel go na mniejsze partie, a pomiędzy nimi wprowadź odrobinę wytchnienia.
Uwaga: Należy podzielić długie polecenia na krótsze np. zamiast: „Proszę otworzyć zeszyty i książki na stronie 20 i zrobić zadanie 4 do zeszytu.”, dzielimy uczniowi na kilka poleceń: „Otwórz zeszyt” (sprawdzamy czy uczeń je wykonał polecenie), teraz przechodzimy do następnego polecenia: „A teraz otwórz książkę na stronie 20” (czekamy na wykonanie), a następnie : „Spójrz na zadanie 4 na stronie 20” i ”Zrób to zadanie”.
Zasady skutecznego wydawania poleceń: 1. Wydajemy tylko te polecenia, które jesteśmy gotowi wyegzekwować.2. Zanim wydamy polecenie, zastanówmy się, jakie możemy zastosować
konsekwencje, jeśli uczeń je zignoruje.3. Dopilnujmy, aby dziecko wysłuchało naszego polecenia – kontakt
wzrokowy z dzieckiem, wyłączenie czynników zakłócających uwagę (o ile jest to możliwe).
4. Polecenie powinno być możliwie krótkie.5. Wdajemy tylko jedno polecenie na raz .6. Jeżeli to konieczne, prosimy ucznia, aby powtórzył polecenie.7. Pozostańmy w bezpośrednim sąsiedztwie naszego ucznia, aby upewnić
się, czy zastosował się on do polecenia.
8. Nie należy oczekiwać, że dziecko od razu zacznie wykonywać wszystkie polecenia. Na początku każda najmniejsza poprawa to WIELKI sukces.
PRZYWOŁANIE UWAGI-Urozmaicenie zadań i przygotowanie ich w sposób interesujący dla ucznia/ krzyżówki, rebusy, łamigłówki /.
-Przeplatamy treści mniej interesujące fragmentami ciekawszymi. Próbujmy zaskoczyć ucznia oryginalnymi zadaniami - pozwalają lepiej się koncentrować.
-Materiał przekazywany słownie warto ilustrować schematami, wykresami, tabelkami itp.
-Uczmy dzieci, jak efektywnie się uczyć, wykorzystujmy różne metody mnemotechniczne, wierszyki, powiedzonka typu „pamiętaj chemiku młody ...”, „uje się nie kreskuje”
-Często przypominamy co dziecko ma robić, podejść, spojrzeć w oczy, dotknąć ramienia, powiedzieć: teraz piszesz ...
-Zwracamy uwagę hasłowo: Spójrz na mnie!, Halo!, Zobacz!, Uwaga!- i zatrzymujemy wzrok na dziecku. Możemy stanąć przy dziecku, poklepać po ramieniu, kucnąć i popatrzyć mu w oczy, prosić o powtórzenie jego słów- ważne by utrzymać kontakt wzrokowy.
-Podkreślać ważne treści: to trzeba zapamiętać, to jest ważne, podobne zadania będą na klasówce;
-Można stosować dodatkowe dla podkreślenia ważności komunikatu np. podniesienie ręki, zastukanie w tablicę.
Uwaga: Lepszej koncentracji uwagi sprzyja prezentacja materiału na konkretnych przykładach, zanim sformułujemy ogólniejsze twierdzenie. Korzystne jest przedstawienie na początku lekcji ramowego planu, należy sprawdzić czy uczniowie rozumieją słownictwo jakiego używamy do wytłumaczenia nowego materiału.
-Zachęcanie uczniów do pytań i komentarzy ilustrujących w jaki sposób rozumieją przekazywane im treści.
-Ważne jest wprowadzanie gimnastyki śródlekcyjnej.
NADRUCHLIWOŚĆ – zagospodarowanie nadruchliwości w dobrym celu.
-Nadruchliwością dziecka możemy pokierować. Walczymy z objawami tylko wtedy, gdy bardzo przeszkadzają i utrudniają prace pozostałych uczniów.
Uwaga: Dziecku nadpobudliwemu łatwiej jest wykonywać jakąś czynność, niż powstrzymywać się.
-Wykorzystywać interesujące materiały wymagające manipulowania i eksperymentowania. Pamiętajmy nudzące się dziecko to odbezpieczony granat!
-Wprowadźmy jasne zasady mówiące ile razy można wyjść z ławki w czasie lekcji, że nie wolno podchodzić do innych dzieci, gdy widzimy, że uczeń wierci się, można go odesłać na chwilę na dywan, można mu polecić zebranie zeszytów, rozdanie materiałów itp. Możemy prosić ucznia o wykonanie drobnych czynności np.: - zawieszania mapy, - przyniesienie kredy, - zmoczenie gąbki, - przyniesienie wody do kwiatków, podlanie kwiatków,- zmycie tablicy.
-Nadruchliwy uczeń często nie słyszy, co mówimy do niego. Pamiętajmy o częstym powtarzaniu poleceń, zasad, prośmy o powtórzenie ich, gdy biegnie po korytarzu, to zatrzymać go i utrzymać kontakt wzrokowy, spytać o imię, odciągnąć uwagę „Chodź, pomóż mi.”
AKCEPTACJA zwiększonej potrzeby ruchu.
-Objawów nadpobudliwości nie zlikwidujemy. Ważne jest, aby te objawy jak najmniej przeszkadzały otoczeniu.
-Należy wzmacniać pozytywnie. Chwalimy, jak dziecko coś zrobiło dobrze, np. spokojnie przesiedziało 5 minut. Chwalimy za każdy etap pracy, mówimy powoli- to uspokaja.
IMPULSYWNOŚĆ - „PRZYPOMINAJKI” zasad.
-Nadpobudliwe dziecko potrzebuje jasnych, zrozumiałych informacji o tym, jakiego zachowania oczekujemy od niego; tymi komunikatami są zasady, zawierające wskazówkę jak ma się zachować w danej sytuacji.
-Ważne jest ustalenie jasnych reguł pracy w klasie w formie poleceń: - siedź na swoim miejscu, - zajmij się swoim zadaniem, - nie rozglądaj się dookoła, - nie zaczepiaj kolegów, - pracuj.
Uwaga: Reguły te mogą być wywieszone w widocznym miejscu
-Przypominamy zasady tak często, jak to konieczne, odwoływanie się do reguł jest upomnieniem, natomiast nie oskarża ucznia i go nie piętnuje.
-Można opracować z uczniami schematyczne rysunki obrazujące zasady obowiązujące w klasie / piktogramy / i umieścić je w widocznym miejscu w Sali.
-Dobrym rozwiązaniem są też określone sygnały, gesty przypominające o zasadach.
-Nagradzajmy ucznia, jeżeli pamięta o zasadach, stosuje się do nich.
-Za nieprzestrzeganie i niestosowanie się do zasad obowiązują określone, stałe konsekwencje.
UPRZEDZANIE trudnego zachowania.
-Obserwujmy uczniów w klasie, aby wychwycić niepożądane zachowanie, gdy tylko się rozpoczyna, możemy wówczas skutecznie interweniować. Często jesteśmy w stanie przewidzieć wystąpienie problematycznego zachowania, wystarczy wtedy przypomnienie obowiązującej zasady i konsekwencji.
-Jak najczęściej przypominajmy zasady.
-Często chwalmy pożądane zachowania, wzmacniamy je w ten sposób, to znaczy, że będzie miało tendencję do powtarzania się
Uwaga: Największą z możliwych nagród dla dziecka jest uwaga osoby dorosłej, dziecko czuje się ważne, bo nauczyciel zwrócił na niego uwagę.
-Można zaproponować: „ weź ołówek i pokaż na kartce jaki jesteś zły, narysuj to”, wykorzystać „kartkę bezpieczeństwa”, „Zgnieć ją, podrzyj, podeptaj, wyrzuć”.
-Spróbować odwrócić uwagę dziecka „Chodź pomożesz mi przy….”
PRZEWIDYWANIE, kiedy jest to niebezpieczne.
-Nauczyciel może spotkać się w swojej pracy z niebezpiecznymi zachowaniami uczniów. Są to tzw. wybuchy. Większość z nich jesteśmy w stanie przewidzieć.
-Wybuch można sprowokować, nawet nieświadomie np. porównując dziecko z innymi, ironizując, czy też poniżając ucznia.
-W chwili gwałtownego zachowania dziecka, spróbujmy odpowiedzieć na pytania; czy inne osoby będące z nim są bezpieczne? , czy agresor jest bezpieczny?, czy ja jestem bezpieczna?
- Jeżeli na któreś z powyższych pytań nie mogę odpowiedzieć pozytywnie, to mamy do czynienia z wybuchem powikłanym; nie poradzimy sobie sami w tej sytuacji, musimy prosić o pomoc osoby z zewnątrz.
- Jeżeli natomiast wybuch nie jest powikłany, wówczas można zostawić dziecko w spokoju (nie zwracać uwagi, ignorować).
-Czasem można spróbować „rozminować” wybuch (np. odwrócić uwagę, zaskoczyć czymś, czasem rozśmieszyć), trzeba jednak pamiętać o wzmacniającej roli uwagi, co jest szczególnie ważne w sytuacjach, kiedy podejrzewamy, że poprzez wybuch dziecko może chcieć osiągnąć jakiś cel.
Jak rozmawiać z dzieckiem nadpobudliwym?
- Należy upewnić się, czy dziecko słucha. Jeśli to możliwe zatrzymać je w biegu. Poprosić o powtórzenie wypowiedzianych przez nas słów.
-Nie atakować dziecka. Reakcją na atak jest obrona. Instrukcja skierowana do dziecka musi być precyzyjna i krótka, na ile potrzebna jest dziecku nadpobudliwemu.
- Używać jak najmniej słów. Dziecko nadpobudliwe nie słyszy około 50 % tego, co się do niego mówi i zapamiętuje około 50 % tego, co usłyszało. Nie przewiduje konsekwencji zjawisk – nie uważa związku między niewłaściwym zachowaniem i gniewem nauczyciela.
Uwaga: Należy podkreślić, iż praca z dzieckiem nadpobudliwym jest trudna, wymaga od nauczyciela dużej wytrwałości i konsekwencji. Stosowanie najistotniejszych zaleceń, uzupełnionych własnymi doświadczeniami każdego nauczyciela, spowoduje, że przejawy nadpobudliwości można stopniowo wyciszać. Efektem tego będą zmiany w zachowaniu ucznia z ADHD.
WYBRANE WSKAZANIA DOTYCZĄCE POSTĘPOWANIA Z DZIECKIEM NADPOBUDLIWYM PSYCHORUCHOWO :
Pracę z dzieckiem nadpobudliwym zaczynaj zawsze od akceptacji jego odmienności.
Stwarzaj dziecku poczucie bezpieczeństwa. W kontaktach z dzieckiem zachowuj spokój i rozsądek. Nadmiernej aktywności dziecka nie hamuj, staraj się ją pozytywnie
ukierunkować. Stosuj konsekwentne i jednolite formy postępowania z dzieckiem. Dostrzegaj sukcesy, a nie tylko porażki dziecka. Wprowadzaj w życie dziecka porządek i rutynę. Trzymaj się ustalonych, przejrzystych zasad (oceniania, nagradzania, itp.). Przekazuj krótkie, pojedyncze polecenia, uwagi, instrukcje. Kontroluj własne emocje w kontakcie z dzieckiem. Stosuj zasadę stopniowania trudności. Przewiduj i zapobiegaj trudnym momentom przez należytą uwagę
skierowaną na dziecko. W miarę możliwości ograniczaj dopływ wielu bodźców na raz. Staraj się zaspakajać potrzebę ruchu dziecka. Dostarczaj dziecku pozytywnych doświadczeń społecznych. Wyeliminuj z życia dziecka pośpiech. Wzmacniaj pożądane zmiany w zachowaniu dziecka.
Proponuj dziecku zabawy o charakterze uspakajającym typu: lepienie, wycinanie, malowanie, rysowanie.
W sytuacji konfliktowej nie zostawiaj dziecka zbyt długo w napięciu emocjonalnym.
Każdego dnia staraj się przeznaczać czas na wspólną rozmowę i zabawę z dzieckiem.
Uwaga: Każdy z nas na swój jedyny i niepowtarzalny sposób towarzyszy dziecku na ścieżce jego rozwoju, wnosząc w świat małego człowieka swoją indywidualność, rozwijając i pielęgnując tkwiące w nim predyspozycje.
WSPÓŁPRACA SZKOŁY Z RODZICAMI W ZAKRESIE WSPOMAGANIA ROZWOJU DZIECI NADPOBUDLIWYCH
1. Zasady, na których powinna opierać się współpraca.
Wychowywanie dziecka dotkniętego zespołem nadpobudliwości wymaga zarówno od rodziców jak i nauczycieli nie tylko wiedzy, lecz także życzliwej, pełnej zrozumienia postawy. Realizacja zadań względem dziecka wymaga wspólnej pracy szkoły i domu.
Należy pamiętać, że dialog między rodziną i szkołą ma miejsce wówczas, gdy:
współpraca opiera się na dwustronnej wymianie informacji, nauczyciel postrzegany jest przez rodzica jako osoba przyjazna dziecku,
godna zaufania, kompetentna, obydwie strony okazują sobie wzajemny szacunek i zrozumienie, przestrzegane są ustalenia odnośnie priorytetów wzajemnej współpracy
opartej na zasadzie demokratyzmu i partnerstwa.
Dobra współpraca domu i szkoły sprawia, że:
dziecko postrzega rodziców i nauczycieli jako współpracujące ze sobą osoby,
rodzic ma poczucie realnego wsparcia ze strony nauczyciela, jest lepiej przygotowany do dalszej współpracy z kolejnymi specjalistami pracującymi z jego dzieckiem,
wzrasta wzajemne zaufanie zmniejszające u rodziców poczucie osamotnienia w pracy wychowawczej z dzieckiem, a u nauczyciela podnoszące komfort psychiczny pracy.
2. Problemy, z którymi borykają się nauczyciele i rodzice.
- Rodzic wolałby czasem ukryć nadpobudliwość przed szkołą w obawie, aby jego dziecko nie otrzymało etykiety „nie całkiem normalnego”. Dlatego zdarza się, iż mając już w ręku diagnozę w kwestii nadpobudliwości, zachowuje treść opinii dla siebie, a w rozmowach z nauczycielami stosuje sposób, aby obarczyć winą za jego zachowanie otoczenie zewnętrzne – na ogół klasę i kolegów oraz nauczycieli.
- Samo przekazanie informacji rodzicowi o budzących niepokój zachowaniach jego dziecka w sposób dla niego odpowiedni jest wielką sztuką. Z natury rzeczy dotyka go to zawsze bardzo boleśnie - mówi mu o tym, że coś jest nie w porządku w jego życiu, że czekają go, być może poważne problemy. Z doświadczeń wynika, że rodzice wówczas często czują się winni i próbują tę winę przerzucić na kogoś innego – na ogół na szkołę właśnie. Nauczyciele także źle się czują w takich rozmowach, gdyż przewidują, często trafnie, określone reakcje rodziców i trudności, jakie się pojawiają. Dlatego dobrze jest, kiedy w takich rozmowach uczestniczą inne osoby np. psycholog lub pedagog.
- Na pewno rozmów z rodzicami o problemach dziecka, w ich początkowej fazie nie należy prowadzić na tzw. forum - przy innych rodzicach, choć na późniejszym etapie dobrze jest, kiedy cały zespół rodziców w danej klasie (za zgodą samych zainteresowanych) uzyskuje rzetelną informację o tym, co dzieje się w klasie ich dzieci. Można wtedy spróbować zachęcić rodziców do współpracy i do tego, żeby wspólnie polepszać relacje pomiędzy dziećmi.
-Jeśli rodzice, jako zespół, uznają prawdziwą przyczynę problemów powstałych w klasie, to często są chętni do tej współpracy i rzeczywiście wiele spraw da się w tej klasie poprawić, a z dziecka nadpobudliwego zdjęte zostaje naznaczenie piętnem łobuza, lub, co gorsza, nienormalnego.
Uwaga: Najgorsza jest atmosfera konfrontacji pomiędzy rodzicami ucznia nadpobudliwego, a tymi, których dzieci uchodzą za tzw. dobrych i grzecznych uczniów.
-Dla nas, nauczycieli i wychowawców, bardzo ważną kwestią staje się własne szkolenie się w problematyce postępowania z uczniem nadpobudliwym na różnego rodzaju szkoleniach, konferencjach, warsztatach a także omawianie
przypadków dzieci nadpobudliwych na posiedzeniu Zespołu Wychowawców Klas, gdzie można przeanalizować najskuteczniejsze formy pomocy.
-Niezwykle istotne we współpracy z rodzicami jest systematyczne prowadzenie pedagogizacji rodziców, na których możemy udzielać rodzicom wskazówek do pracy z dzieckiem w domu.
PAMIĘTAJMY; Współpraca rodziców z nauczycielem może ułatwić dziecku z ADHD funkcjonowanie w szkole!
3. Pedagogizacja rodziców.
- Bardzo ważne jest przeformułowanie widzenia dziecka z ADHD przez rodzica. Należy uświadomić rodzicom, że nie jest to dziecko mało ambitne, leniwe, mało wrażliwe, nie przejmujące się osiągnięciami szkolnymi. Wielu rodziców nie wie, iż dzieci te głęboko ukrywają swoje przeżycia.
Siedem przykazań szkolnych dla rodziców:
1. Nie strasz dziecka szkołą.2. Wspieraj dziecko, ale nie wyręczaj go (nie przejmuj odpowiedzialności za
naukę swojego dziecka, nie odrabiaj lekcji za dziecko).3. Schowaj swoje ambicje do kieszeni (nie naginaj dzieci do swoich
niezrealizowanych marzeń, zauważ talenty swojego dziecka i pomóż mu je rozwijać).
4. Mądrze motywuj dziecko (uznaniem, pochwałą, od kar lepsze są nagrody).
5. Doceniaj osiągnięcia dziecka.6. Nie zastępuj szkoły (dziecko ma czasem kłopoty z nauką, z
nauczycielami, z rówieśnikami i musi mieć z tym do kogo przyjść).7. Ufaj dziecku (bądź rozumnym adwokatem swojego dziecka).
Instrukcja pakowania tornistra:1. Plecak pakujemy wieczorem, dnia poprzedzającego pójście dziecka do
szkoły.
2. Zaznajamiamy się z planem lekcji dziecka na następny dzień.
3. Prosimy, aby dziecko pakowało każdy przedmiot po kolei, pokazując nam każdy wkładany do tornistra zeszyt czy podręcznik.
4. Sprawdzamy zawartość piórnika.
5. Sprawdzamy czy potrzebne są jakieś dodatkowe rzeczy – przybory plastyczne, muzyczne...
6. Po spakowaniu tornistra dziecko nie może go już samodzielnie otwierać, ani wyjmować żadnych rzeczy.
Odrabianie lekcji w domu:
Naukę w domu rodzice powinni zorganizować przestrzegając pewnych reguł.
-Ze względu na problemy z koncentracją uwagi dziecko powinno uczyć się w krótkich odcinkach czasu (15 – 30 minut), zaś przerwy należy przeznaczać na wypoczynek czy relaks. Naukę należy zatem przeplatać z odpoczynkiem.
- Dziecko powinno odrabiać lekcje, kiedy w domu jest najmniejszy ruch. Na stole, czy biurku powinno znajdować się zawsze tylko to, co służy aktualnie do jego pracy (ograniczenie bodźców zewnętrznych). W miejscu odrabiania lekcji dziecko nie powinno mieć bałaganu. Rozpoczynanie odrabiania pracy domowej powinno się odbywać o stałej porze dnia.
- Nie należy stale siedzieć z dzieckiem przy odrabianiu lekcji, trzeba sprawdzić czy pracuje, pomóc, gdy napotyka trudności.
-Dziecko pracuje samo. Najlepiej jest, gdy pracę domową kontrolują rodzice w obecności dziecka, wówczas wyrabia się u dziecka nawyk kontrolowania własnej pracy.
-Pracę podzielić należy na etapy, niech dziecko ma do wykonania jedno zadanie – tak długo aż się z niego nie wywiąże.
- Czynność, którą ma wykonać lub informacje, które ma przyswoić, należy powtarzać wielokrotnie, inaczej dziecko nadpobudliwe jej nie zapamięta. Warunkiem uczenia jest powtarzanie.
- Należy zapoznać dzieci ze sposobami efektywnego uczenia się (robienie notatek, podkreślanie ważnych słów, wypisywanie słów – haseł, korzystanie z pomocy dyktafonu, komputera.
-Należy nauczyć dziecko technik mogących mu pomóc we właściwym zaplanowaniu czasu: ustalenie planu pracy, „odhaczanie”, zaznaczanie czynności już wykonanych.
Uwaga : Idealna sytuacja, która może pomóc dziecku odnieść sukcesy szkolne, występuje wówczas, gdy rodzice w domu kontrolują zeszyt z uwagami nauczyciela, pomagają dziecku w odrabianiu prac domowych i wzajemnie wymieniają informacje ze szkołą, jak należy mu pomóc.
-Dziecko musi mieć zarysowany plan dnia: określone godziny odrabiania lekcji, odpoczynku, posiłków i zabawy:
-Trzeba zapełnić czas dziecku zajęciami, które go interesują i pozwolą mu na rozładowanie energii (należy zapewnić dziecku pozytywne, akceptowane formy wyładowania emocji np. zabawy ruchowe, gimnastyka, pływanie, rower, taniec).
-Należy ograniczyć oglądanie telewizji (takiego dziecka nie można posadzić w kącie i kazać mu siedzieć spokojnie – trzeba dać mu się wyszaleć).
-Przed snem należy unikać zajęć pobudzających, proponować czynności relaksujące np. leżenie, słuchanie muzyki, ciepłe kąpiele, bajki, przytulanie.
-Konieczny jest spokój i zrównoważenie rodziców. Ważna jest spokojna reakcja na zachowanie dziecka i jego wzmożoną pobudliwość.
-Zawsze należy rozmawiać z dzieckiem tak, aby przykuć jego uwagę.
-Wydawać dziecku polecenia krótkie, jasne (np. zamiast „znowu wróciłeś ze szkoły i w tych zabłoconych butach włazisz na dywan” lepiej powiedzieć po prostu „zdejmij buty”).
-Nie należy wydawać kilku poleceń jednocześnie, trzeba poprosić dziecko o powtórzenie polecenia i dopilnować, by zostało ono wykonane.
-Ważna jest żelazna konsekwencja w egzekwowaniu ustalonych zasad.
-Nie wolno dziecka stale krytykować i mówić mu, że wszystko robi źle. Trzeba dostrzegać i podkreślać osiągnięcia (nawet małe).
-Dziecko powinno być natychmiast chwalone nawet za drobne osiągnięcia (np. że odniosło talerzyk do kuchni, że posprzątało zabawki).
-Konieczne są częste pochwały motywujące na każdym etapie wykonywanej pracy (np. „dobrze zacząłeś”)
-Niezależnie od końcowego efektu pracy liczy się to, że dziecko dało z siebie wszystko.
Reakcja rodziców na niepożądane zachowania dziecka:
- należy rozumieć, że niegrzeczność dziecka wynika z braku umiejętności kontrolowania swego zachowania a nie złośliwości (dziecko nie jest złe, ale nie potrafi pokierować swoim postępowaniem);
- oceniać należy nie dziecko („jesteś niegrzeczny”), ale jego zachowanie („nie podoba mi się twoje zachowanie”);
-kiedy dziecko się „nakręca” i biega o domu jak szalone należy zatrzymać je i kilkakrotnie spokojnie ale stanowczo powtórzyć „popatrz na mnie”. W końcu dziecko złapie z nami kontakt, zacznie się uspokajać i usłyszy, co chcemy do niego powiedzieć;
- bardziej skuteczną metodą pracy z dzieckiem nadpobudliwym niż upominanie jest pozbawienie nagród i przywilejów;
Uwaga: Nagrodą dla młodszych dzieci może być: ulubiony deser, dodatkowy czas spędzony przed TV lub przy komputerze, opóźniony o kilka minut czas pójścia spać, prezenty, wyjście do kina, teatru, spacer z tatą, ulubiona gra z mamą itp.
Nagrodą dla starszych dzieci może okazać się: dodatek do kieszonkowego, nowa płyta czy ubranie, większa ilość czasu na rozmowy telefoniczne, na Internet, wolny czas do spędzania poza domem i inne.
-zachowanie niepożądane należy wygaszać przez brak reagowania na nie (ignorowanie) lub wyprowadzenie dziecka na krótko (miejsce odosobnione);
-nie wolno stosować kar fizycznych, pogarszają zachowanie dziecka
- należy mówić o tym, co się wydarzyło i o uczuciach dziecka i naszych związanych z sytuacją konfliktową.
WYKAZ WYBRANYCH PUBLIKACJI WZBOGACAJĄCYCH WIEDZĘ NA TEMAT DZIECI NADPOBUDLIWYCH:
1. Cooper P., Ideus K., Zrozumieć dziecko z nadpobudliwością psychoruchową: poradnik dla rodziców i nauczycieli / Paul, Warszawa: Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, 200
2. Dąbrowska M., Rozesłaniec M., Korygowanie zaburzeń zachowania dzieci nadpobudliwych psychoruchowo i agresywnych w grupie socjoterapeutycznej, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2004.
3. Geldard K., Geldard D., Rozmowa, która pomaga. Podstawowe umiejętności terapeutyczne, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2004.
4. Weyhreter H., Trudności z koncentracją uwagi, Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2002
5. King G., Umiejętności terapeutyczne nauczyciela, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2004
6. Nartowska H. Wychowanie dziecka nadpobudliwego Nasza Księgarnia Warszawa 1986
7. Nartowska H., Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo. Zaburzenia w zachowaniu i trudności w szkole, Warszawa 1972, PZWS
8. Opolska T. Potemska E. Dziecko nadpobudliwe. Program korekcji zachowań. CMPPP MEN Warszawa 2004
9. Portmann R., Schneider E., Zabawy na odprężenie i koncentrację, Jedność. Kielce 2003.
10. Pentecost D., Wychowywać dziecko z ADD i ADHD. Praktyczne strategie opanowania trudnych zachowań dzieci z ADD i ADHD, Wyd. Fraszka Edukacyjna
11. Sarfontein G. Twoje nadpobudliwe dziecko Prószyński i S-ka Warszawa 199912. Schafer U. Dlaczego dzieci się wiercą? Wyd. Erda Warszawa 200113. Spionek H., Zaburzenia psychoruchowego rozwoju dziecka, Warszawa 197014. Święcicka M. ( red. ), Problemy psychologiczne dzieci z zespołem nadpobudliwości
psychoruchowej, Wydawnictwo Emu, Warszawa 2003. 15. Turecki S., Wernick S., Jak zrozumieć problemy emocjonalne dziecka, Warszawa:
Amber, 1997 16. WolańczykT. Kołakowski A. Skotnicka M. Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci
Bifolium Lublin 199917. Weyhreter H., Zaburzenia koncentracji u dzieci. Wskazówki dla rodziców, Klub dla
Ciebie, Warszawa 2001.18. Wiącek R., Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo w wieku przedszkolnym.Program
terapii i wspomagania rozwoju oraz scenariusze zajęć, Oficyna Wydawnicza. Impuls, Kraków 2004.
19. Wolańczyk T., Kołakowski A., Skotnicka M., Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci. Prawie wszystko co chcielibyście wiedzieć. Książka dla rodziców, nauczycieli i lekarzy, Wydawnictwo BiFolium, Lublin 1999.
20. Wolf-Wedigo Wolfram, Nadpobudliwe i niespokojne dzieci w przedszkolu poradnik dla wychowawców i rodziców, Kielce: Jedność, 2002
Załącznik: Propozycje form pracy z uczniem nadpobudliwym i agresywnym.
Ćwiczenia mające na celu odreagowanie napięć i koncentrację uwagi.
Zaprogramowane przez nauczyciela zajęcia grupowe mają na celu stworzenie okazji
do odreagowania napięcia emocjonalnego i fizycznego, przeżycie sytuacji skłaniających
dziecko do skupienia uwagi, pohamowania swoich spontanicznych reakcji. Nauczyciel podaje
instrukcje, polecenia, objaśnienia, które można stosować zamiennie1.
Przykłady:
,,Dmuchanie balonów” – dzieci nadmuchują balony i pozbywają się w wyobraźni
negatywnych emocji i napięć. Nadmuchane balony podpisują swoimi imionami.
,,Wspólny krzyk” – na dane hasło dzieci zaczynają cichutko mruczeć, po czym stopniowo
mruczenie przechodzi w krzyk. Mruczenie intonuje nauczyciel.
,,Napinanie, rozluźnianie” – nauczyciel wyjaśnia dzieciom, że poprzez świadome napinanie
i rozluźnianie poszczególnych partii ciała, możemy pozbyć się przykrego uczucia napięcia.
Dzieci stoją w kręgu i początkowo zaciskają pięści, potem zamykają oczy, napinają mięśnie
pośladków, a na końcu ściągają palce stóp. Ćwiczenie takie trwa 10 sekund (liczymy od 1 do
10).
,,Kołyska” – dzieci tworzą krąg. Jedno dziecko kładzie się na podłodze. Nauczyciel z
pozostałymi dziećmi podnosi leżącego (ostrożnie), wolno kołysząc. Kołyszą w przód, w tył
oraz na boki. Po chwili, ciągle kołysząc, opuszczają go. Ćwiczenie należy wykonywać bardzo
ostrożnie i spokojnie.
,,Chodzenie po linie” – dzieci chodzą po ułożonych dowolnie sznurkach (o długości ok. 2
m), tak jakby chodziły po linie. Muszą pokonać całą długość, nie wychodząc poza linię.
,,Tunel” – dzieci tworzą „tunel” (klęczą naprzeciw siebie w parach). Każdy ma za zadanie
przeczołgać się tunelem, nie dotykając innego dziecka.
,,Baba Jaga” – dzieci chodzą swobodnie po sali, jedno jest Babą Jagą, której dotknięcie
powoduje znieruchomienie. „Odczarować” może inne dziecko, również przez dotyk.
Ćwiczenie to można utrudnić poprzez dodatkowe instrukcje, np. dotykanie tylko lewą ręką.
,,Zmiana miejsc” – jedno dziecko wychodzi z sali, jedno z pozostałych zmienia swoje
miejsce. Po powrocie do klasy dziecko musi odkryć zmianę i przywrócić stan poprzedni.
,,Poruszam się jak… ‘’– dzieci chodzą swobodnie po sali, nauczyciel podaje instrukcje, np.
naśladujecie chód bociana, skoki żabek, chód gąsek.
1 Więcej propozycji ćwiczeń znajduje się w: T. Opolska, E. Potempska, Dziecko nadpobudliwe...; M. Bogdanowicz, B. Kisiel, M. Przasnysza, Metoda Weroniki Sherborne w terapii i wspomaganiu rozwoju dziecka...
Ćwiczenia relaksacyjne.
Dzieciom nadpobudliwym często towarzyszy uczucie napięcia, z którym nie potrafią sobie
poradzić. Przeprowadzanie ćwiczeń relaksacyjnych pozwoli na uzyskanie stanu niskiego
napięcia, w którym obniżony zostanie poziom emocji, zwłaszcza takich jak lęk, strach, i
gniew. Z kolei fizyczne rozluźnienie mięśni spowoduje rozluźnienie emocjonalne. Podczas
ćwiczeń dzieci mogą stać, siedzieć lub leżeć. Nauczyciel podaje instrukcję mającą na celu
wywołanie uczucia odprężenia i relaksu, którą można dowolnie modyfikować.
Przykłady:
„Wyobraźcie sobie, że jesteśmy w lesie, siedzimy na pięknej słonecznej polanie. Wieje
lekki wiatr, słyszymy, jak szumią drzewa. Jest cicho i ciepło. Bierzemy głęboki wdech,
czujemy zapach lasu. Wciągamy leśne powietrze, rozkoszujemy się jego wonią, czujemy, jak
brzuch napełnia się nim jakby dmuchana piłka. Zatrzymujemy powietrze, licząc wolno do
czterech. Potem powoli wypuszczamy powietrze przez nos, brzuch opróżnia się, piłka maleje,
aż zupełnie znika – liczymy do czterech. Następnie zatrzymujemy oddech – licząc znów do
czterech”.
„Wyobraźcie sobie, że leżymy na plaży. Piasek jest ciepły, świeci słońce, fale uderzają
o brzeg morza. Każdego z nas ktoś posypuje piaskiem. Ciepły piasek opada na szyję, zsuwa
się na kark, ramiona, plecy. Jest nam miło, czujemy się odprężeni, pod barkami czujemy
ciepły piasek. Ziarenka piasku osypują się na klatkę piersiową, brzuch, plecy, potem pośladki,
uda łydki, stopy. Leżymy rozluźnieni, czujemy, jak słońce grzeje, a nasz umysł odpoczywa”.
„Wyobraźcie sobie, że leżymy na czarodziejskim dywanie. Unosimy się coraz wyżej
i wyżej. Już jesteśmy ponad koronami drzew. Właśnie mija nas spokojnie lecący ptak.
Pomachajmy mu na powitanie. Unosimy się coraz wyżej. Zbliżamy się do kłębiastych
mlecznobiałych chmur. Delikatnie rozgarniamy je, by nie spowodować ulewy. O, już nie ma
chmur. Za to pojawiają się migotliwe gwiazdy. Powoli zbliżamy się do nich. Między nimi na
długiej linie huśta się księżyc. Z księżyca ktoś nas pozdrawia. To pan Twardowski.
Pozdrówmy go również i wracajmy. Księżyc i gwiazdy zostają w górze. Nasz dywan
delikatnie rozdziela chmury. Opuszczamy się coraz niżej. O, nasz znajomy ptak! Dywan
cichutko i delikatnie trąca gałęzie drzew. Jesteśmy już bardzo blisko. Coraz niżej. Właśnie
w tej chwili dywan rozłożył się na podłodze. Pora otworzyć oczy i usiąść przede mną”2.
2 Podane ćwiczenia oddechowe, odprężające, kształcące koncentrację uwagi i umiejętność rozładowywania napięć można znaleźć publikacjach: T. Opolska, E. Potempska, Dziecko nadpobudliwe...; Już w szkole. Scenariusze zajęć dziennych, Nowa Era, Warszawa 2001. Można również skorzystać z poradników dla logopedów.
Gry i zabawy ruchowe.
Zajęcia ruchowe dają możliwość pozytywnych kontaktów społecznych. Żadne dziecko nie
jest dyskryminowane ani eliminowane pośrednio czy bezpośrednio. Czuje zadowolenie
z tego, że pracuje nad swoim ciałem, prawidłowo wykonuje zadania, a tym samym rozwija w
sobie poczucie własnej wartości, tworzy pozytywny obraz samego siebie. Zabawy
wspomagają zarówno zdolności poznawcze dzieci, jak i ich sprawność motoryczną.
Przyczyniają się do rozwoju fizycznego i działają korzystnie na koncentrację uwagi.
Rozwijają zmysł wzroku, słuchu, zmysł kinestetyczny, a także poczucie przestrzeni i rytmu.
Stanowią również zachętę do komunikowania się z innymi. Pozwalają rozładować stłumione
napięcia emocjonalne.
A. Tańce grupowe : Krakowiak( Polska), Sawila se bela loza( Serbia), Carnevalito(Boliwia),
Doudlebska Polka( Czechy) i in. Tańce grupowe są proste, nie muszą być wyćwiczone w
sposób doskonały, ożywią i zintegrują grupę osób czujących się niepewnie, rozluźnią napiętą
atmosferę, rozładują obawy, pokonają zmęczenie. Animacja przy pomocy ruchu może ukazać
klimat w grupie w nowym świetle.
Przykłady:
Krakowiak
Ustawienie: parami po kole, twarzami do siebie;
Wstęp: hejnał
Takt: 2/4
Opis:
Wstęp: 8 uderzeń
Cz.I -( 1-16)
1. (1-8) - każde koło porusza się cwałem w prawo, po ostatnim kroku podskok
2. ( 9-16) – każde koło 8 kroków cwałem w lewo
Cz.II -( 1-16)
1. (1-8) – 8 kroków obrotu z partnerem w haczyku w prawo
2. ( 9-16) –8 kroków z partnerem w haczyku w lewo
Cz. III -( 1-16)
1.(1-8) – 8 kroków parami cwałem w kierunku tańca trzymając się za ręce: prawa z prawą
partnera, lewa z lewą
2. (9-16) –8 kroków cwałem w kierunku przeciwnym, trzymając je j.w.
Cz.IV- ( 1-16)
1. (1-8) – osoba z koła środkowego klęka a jedno kolano, podaje prawa rękę partnerowi,
który obchodzi go wokół 8 krokami
2. ( 9-16) –osoba z koła zewnętrznego klęka, partner obchodzi ja w 8 krokach.
Całość powtarzamy 5 razy.
Doudlebska Polka
Ustawienie: parami, po kole w kierunku tańca. Trzymanie: pod rękę.
Wstęp: 8 uderzeń
Takt: 2/4
Opis:
Wstęp: 8 uderzeń
Cz.I - ( 1-32)
1. (1-16) – 16 kroków z partnerem w kierunku tańca, na koniec zwalniamy trzymanie
2.( 17-32) – wewnętrzne koło idzie dalej w kierunku tańca, zewnętrzne koło odwraca się
i idzie 16 kroków w kierunku przeciwnym. Z ostatnim krokiem odwraca się
do środka.
Cz.II -( 1-32) Koło wewnętrzne (stoi odwrócone do środka koła i klaszcze rytmicznie)
1- rękoma uderzamy w swoje uda
2- klaszczemy w swoje dłonie
3- uderzamy rękoma w ręce sąsiada
4- 2 razy klaszczemy w swoje dłonie
5- 31 – 7 razy powtarzamy od 1 do 4
32 odwracamy się do nowego partnera
Koło zewnętrzne(1-32)
1-16 dalej 16 kroków w kierunku przeciwnym do kierunku tańca
17-32 każdy szuka nowego partnera i staje za nim
Cz. III -( 1-32)
Razem z nowym partnerem tańczymy ,,Polkę” w kierunku tańca ( cz.1 itd)
B. Gry ruchowe przy muzyce z elementami pantomimy według uznania nauczyciela i
wyobraźni dzieci. Można zaproponować dowolny układ 3.
Gry zostały podzielone w następujący sposób:
- ruch świadomy ( Follow me, Afro- Rhytmus, Gumoludki i roboty, Gry z materiałami...)
3 Podane zabawy zostały zaczerpnięte z publikacji ,,Tańce i zabawy dla grupy” wraz z kasetą.: Tańce dla grupy. Wydawnictwo: KLANZA – 1995 r.
np. ,,Moja własna przestrzeń” - uczestnicy starają się zmniejszyć jak to możliwe, kładą się
na ziemi tak, aby wokół nich było wystarczająco dużo przestrzeni do poruszania się.
Następnie stopniowo ,,otwierają się” wykonując różne ruchy i zajmując coraz więcej miejsca,
obserwując przy tym, jak zachowuje się ich ciało w różnych fazach.
- ruch mocny – szybki-taktyczny ( Sieć, Łapanie ,,węży”, Bracie, siostro pomóż, Najsłabsza
mysz....), np. ,,Słup soli” – może być jedna lub dwie osoby odgrywające rolę ,,łapacza”. W
momencie gdy kogoś dotknie ten zamienia się w ,,słup soli”, stojąc w bezruchu z szeroko
rozstawionymi nogami. Uwolnienie następuje wtedy, gdy inny uczestnik gry przeczołga się
pod nogami. Uwolniona osoba może ratować inne osoby. Atrakcyjność zabawy podniesie
mokra łąka, woda po kostki, błoto, lodowisko...
- poruszanie – dotykanie-spotykanie ( cebula, Opisywanie partnera z zamkniętymi oczami,
Naśladowanie mimiki ...), np. ,,Idący cień”- w rytmie skocznej muzyki jeden z partnerów
zaczyna iść do przodu. ,,Cień’’ podąża za nim, naśladując jego ruchy. Jeśli nagle nastąpi
przerwa w muzyce partnerzy zamieniają się rolami.
- rozluźnianie- odczuwanie ( Opukiwanie ramion, Równowaga, Rozluźnianie, Wahadło ...),
np. ,,Deszczyk” – małe grupy 6-8 osób. Jedna z osób leży na brzuchu, pozostałe klęczą
wzdłuż jej ciała: kładą na niej swoje ręce i uciskają jej ciało( osoba leżąca w tym momencie
powinna wypuścić powietrze), następnie zaczynają poklepywać ja po całym ciele w różnym
tempie i z różną siłą. Po ok.1-2 min. ponownie uciskają jej ciało. Potem dotykają jej czubkami
palców. Następnie ponownie uciskają całe ciało.
- przedstawianie – wyrażanie( Garncarze, Impulsy w ruchu, Wystawa, Pies i kot...),np.
,,Pantomima z kijem”- wszyscy siedzą w kole. Na środku leży kij o dług. 1m.. Każdy może
wziąć ten kij i odegrać z nim jakąś scenkę. Widzowie mają za zadanie odgadnąć, jaki
przedmiot przedstawia kij: parasol, pilnik, wykałaczkę...
C. Inną formą pracy jest śpiew i muzykowanie. Dzieci młodsze szczególnie chętnie wyrażają
swoje uczucia za pomącą muzyki i śpiewu. Można więc dobrać piosenki pod kątem tematu
zajęć, a także korzystać z elementów muzykoterapii.
- Można stosować na zajęciach muzykowanie przez wydawanie różnorodnych dźwięków z
wykorzystaniem dostępnych przedmiotów(łyżki, patyki, tupanie, klaskanie, artykułowanie
różnych dźwięków).
-Zastosować można psychogimnastykę. To metoda psychoterapeutyczna, w której
członkowie grupy wypowiadają się i komunikują w sposób niewerbalny. Stosowanie jej z
dziećmi bardzo korzystnie wpływa na ich rozwój. Pobudza wyobraźnię, wyzwala ekspresję
ruchową. Stosuje się tu proste ruchy i gesty tematycznie umotywowane, np. chodzenie pod
wiatr, bieg nad przepaścią, bieg przeciw tłumowi, poruszanie się po różnego rodzaju
podłożach, naśladowanie innych w sposób lustrzany. Bogatym światem przeżyć i interakcji
dotykowych uczestników jest poruszanie się z zamkniętymi oczami (unikanie jednych,
zderzanie się, szukanie partnera, podawanie rąk, tworzenie par, czwórek, kręgu).
Gry i zabawy interakcyjne.Prawie wszystkie gry interakcyjne aktywizują zmysł kooperacji u dzieci. Przy wielu formach
zabaw wymagane jest bowiem współdziałanie dwóch partnerów, całego zespołu lub ogólnie
grupy, czyli wszystkich obecnych dzieci. W taki sposób uwzględniona zostaje naturalna
zdolność dzieci do konstruktywnej współpracy, a większe grupy mogą szybciej wypracować
duże poczucie wartości w dzieciach.
Takie gry i zabawy:
działają motywująco, budzą ciekawość i radość,
prowadzą do wyrównania poziomu między dominującymi uczuciami a mniej aktywnymi,
ułatwiają wprowadzenie nowych form komunikacji i zachowania,
pomagają widzieć siebie i innych w sposób całościowy,
stanowią trening psychologiczny (uczą patrzeć krytycznie, otwarcie porozumiewać się,
podejmować decyzje, pomagać innym, współpracować, samemu udzielać pomocy,
stawiać opór, żądać, rozwijać odpowiedzialność),
ułatwiają tworzenie wspólnej grupy.
Przykłady zabaw:
,,Miejsce po mojej prawej stronie jest wolne” – zabawa pozwala na nawiązanie
swobodnego kontaktu między dziećmi. W przypadku zaobserwowania w grupie liderów i
dzieci odrzuconych jest wskazane wprowadzenie dodatkowych reguł, np. każde dziecko może
tylko raz wywołać tego samego uczestnika lub każdemu wolno wybierać tylko dziecko, które
jeszcze nie było wywołane. Dzieci siedzą w kręgu. Prawe krzesło lub miejsce obok
nauczyciela bądź wybranego ucznia jest wolne. Grę rozpoczyna się zdaniem: Miejsce po
mojej prawej stronie jest wolne, chciałabym by zajął je... itd.
,,Czarodziej” – dzieci swobodnie poruszają się w pomieszczeniu. Zły czarodziej chodzi w
kółko i chce zamienić dzieci w kamienie, dotykając je. Dziecko zamienione w kamień może
zostać odczarowane tylko wówczas, gdy następne dziecko, które wpadnie w sidła czarodzieja,
będzie miało ten sam kolor włosów albo oczu. Kolejne „zaczarowane” dziecko może wtedy
podejść do skamieniałego, pogłaskać go po głowie i powiedzieć: Znowu jesteś wolny.
Poprzez zabawę dzieci odreagowują złe emocje i uaktywniają potrzebę okazywania pomocy.
,,Kot i mysz” – dzieci ustawiają się w kole i mocno trzymają się za ręce. Na początku
nauczyciel wybiera dwóch ochotników. „Kota” ustawia na zewnątrz koła, „mysz” –
wewnątrz. „Kot” usiłuje złapać „mysz”, a dzieci nie chcą do tego dopuścić. Jeżeli „kot” złapie
„mysz”, zabawa zaczyna się od nowa. Wnikliwa ocena gry pozwala nauczycielowi
uzmysłowić i przeanalizować stosunki panujące w grupie. Zabawa umożliwia bezpieczne
wyrażanie i rozładowanie negatywnych emocji. 4
Gry i zabawy kształtujące pewność siebie.
Przykłady zabaw:
,,Potrafię – nie potrafię”- Zabawa dotyczy mocnych i słabych stron każdego człowieka.
Dzieci siedzą w kole. Nauczyciel lub wybrany uczeń rozpoczynają grę i wymieniają coś,
co potrafią, następnie coś, czego nie potrafią. Gra kończy się, gdy każdy z uczestników
wypowie się jeden raz.
,,Moje ulubione zajęcie”- Dzieci siedzą w kole lub półkolu. Kolejno wstają i
pantomimicznie przedstawiają swoje ulubione zajęcia.
,,Silne jedenastki”- Jedenastka to wiersz, który składa się z jedenastu słów opisujących
mocne strony dziecka w taki sposób, że pierwsza linijka to jedno słowo, druga linijka –
dwa słowa, trzecia – trzy, czwarta - cztery, piąta – jedno, np.
Madzia,
mała dziewczynka,
jest bardzo mądra,
zdolna, obowiązkowa, miła, kulturalna,
wspaniała!
4 Szczegółowy opis zabaw znajduje się w publikacji: GRY I ZABAWY INTERAKCYJNE DLA DZIECI I MŁODZIEŻY. Vopel Klaus W. ,wydanie II, 2003,Wydawnictwo JEDNOŚĆ
,,To jestem ja”- Każde dziecko przykleja do kartonu swoją fotografię lub rysuje podobiznę.
Obok pisze ważne informacje, które chciałoby przekazać innym, np. imię, wiek, kolor
włosów, oczu, hobby, ulubione zwierzę, najlepsze cechy. Nauczyciel razem z dziećmi może
zaprojektować wzór haseł, które zostaną uwzględnione. Potem dzieci mogą porównywać
swoje karty, wykonać z nich album, a po jakimś czasie ocenić. Karty te mogą zawierać
indywidualne cele i postanowienia.
,Mój osobisty herb”- Wszystkie dzieci rysują na kartce kontur herbu, w który wpisują
symbole reprezentujące ich zdolności, zamiłowania, mocne strony. Gotowe herby zostają
omówione i wyeksponowane na wystawie.
,,Gdybym miał czarodziejską różdżkę”- Nauczyciel lub dziecko przygotowuje
czarodziejską różdżkę (może być to zwykły rulon, linijka). Różdżka może spełniać różną
funkcję. Można nią zaczarować, odczarować, wyczarować, a także dzięki niej przenieść się w
krainę fantazji, np. Zaczaruję cię. Nie będziesz już bił innych, będziesz miły i grzeczny. Jeśli
nie wiesz, jak masz postąpić, zapytaj różdżkę.
,,Dałem radę” - Dzieci omawiają, a następnie w wybranej formie plastycznej przedstawiają
trudne sytuacje, w których poradziły sobie. Świadomość rozwiązania problemu daje im siłę, a
także pokazuje punkt widzenia innych dzieci. Prace można zatytułować, a następnie
przygotować wystawę obrazów.
,,Podróż w przyszłość’’- Nauczyciel poleca dzieciom: Wyobraźcie sobie, że odbywacie
podróż w przyszłość. Macie dziesięć lat więcej. Jak wyglądacie? Narysujcie siebie.
Rysunki mogą być anonimowe lub dzieci mogą je podpisać. Przedstawione wizje
przyszłości można omówić.
,,Skrzaty’’- Każde dziecko staje się dla innego dziecka na określony czas (dzień, dwa lub
kilka dni) dobrym skrzatem. Uczniowie zapisują na kartkach swoje imię i nazwisko,
następnie kartki miesza się i ciągnie anonimowo. W czasie „skrzatowania” dzieci
zajmują się wybraną osobą, np. mogą się nią opiekować, pomagać, wybierać do prac
zespołowych, zachęcać do zabrania głosu, delikatnie upominać.
,,Jesteśmy silniejsi”- Po zakończeniu wyznaczonego przez nauczyciela czasu, np.
miesiąca, semestru, roku, uczniowie pakują plecak lub walizkę. Do środka wkładają
wszystko, co się zdarzyło, co uległo poprawie itd. Na przykład: koleżeństwo, radość,
wspólną zabawę, przyjaźń, dobroć. Na drugi semestr lub rok można rozpakować ten
bagaż i od przypomnienia tych wszystkich zdarzeń, zacząć pracę w zespole. Można też
wyeksponować , umieszczając napis „Tacy jesteśmy silni!”5.
G ry i zabawy uczące radzenia sobie z agresją.
Obserwacja życia szkolnego uczniów dowodzi, że problem agresji wśród dzieci i
młodzieży jest tematem nader często poruszanym w gronie nauczycielskim i nie tylko. Zbyt
mało jednak czasu poświęca się na wyposażenie dzieci w sposoby konstruktywnego radzenia
sobie z problemami i konfliktami. Jednocześnie można zaobserwować, że coraz większa
liczba uczniów ma trudności w nawiązaniu i utrzymaniu pozytywnych kontaktów z
rówieśnikami, z włączeniem się do grupy, z wykazaniem zrozumienia.
Zabawy przeciwdziałające agresji mają na celu:
dostrzeganie i bezpieczne wyrażanie agresywnych odczuć,
lepsze zrozumienie samego siebie i innych,
zdobycie umiejętności pokojowego rozwiązywania konfliktów,
rozpoznawanie sytuacji wyzwalających złość i agresję,
budowanie poczucia własnej wartości,
nawiązywanie właściwych kontaktów z rówieśnikami,
5 ? Propozycje zabaw zostały zaczerpnięte z publikacji: R. Portmann, Gry i zabawy kształtujące pewność siebie, Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2001.
wyrabianie postaw asertywnych.
Przykłady zabaw:
I. Dostrzeganie agresywnych uczuć i ich wyróżnianie:
1.,,Kiedy jestem wściekły”- Grupa siedzi w kole. Dzieci wypowiadają po kolei swoje imię i
pokazują, co robią, kiedy są wściekle, na przykład:
—Nazywam się Karolina. Kiedy jestem wściekła, robię tak:
lewą ręką wykonuje ona taki ruch, jakby chciała uderzyć.
—Nazywam się Tomek.. Kiedy jestem wściekły, robię tak:
prawą nogą wykonuje on taki ruch, jakby chciał kopnąć.
—Nazywam się Jakub. Kiedy jestem wściekły, robię tak:
uderza ściśniętymi w pięści dłońmi w obie skronie. Itd.
Ćwiczenie to może zostać dołączone do zabaw na zapoznanie lub jako wprowadzenie do
tematu „Złość i agresja".
Uwaga: Będzie ono nieco trudniejsze, gdy przeprowadzimy je na sposób „pakowania
walizki", to znaczy każde dziecko musi powtórzyć wszystkie imiona i wyrażanie złości
swoich poprzedników, zanim powie, jak się samo nazywa i doda, jak przebiegają u niego
napady złości.
2. ,,Denerwuje mnie u ciebie...”- Dzięki temu ćwiczeniu każde dziecko ma możliwość
powiedzenia drugiej osobie w spokoju swojego krytycznego zdania na jej temat. Dana skarga
rozpoczyna się bowiem od słów: „Jesteś naprawdę w porządku, ale denerwuje mnie u
ciebie..." Dziecko, do którego skierowana jest ta wypowiedź nie może się usprawiedliwiać,
lecz musi za każdym razem odpowiedzieć: „Dziękuje ci bardzo, że mi to powiedziałeś".
Ćwiczenie to najlepiej udaje się w kręgu. Jedno z dzieci zbiera się na odwagę i zaczyna.
Wstaje i podchodzi do tego uczestnika, któremu chciałoby coś powiedzieć, na przykład:
„Beato, jesteś naprawdę w porządku, ale denerwuje mnie u ciebie, że zawsze chcesz bawić się
z Julią, która jest przecież moją przyjaciółką". Beata odpowiada: „Dziękuję ci bardzo, że mi
to powiedziałeś". Teraz wstaje drugie dziecko, potem trzecie i tak dalej, aż wszyscy, którzy
mają na to ochotę, wyrzucają z siebie złość na inne dzieci. Dopiero wtedy cała grupa ma
możliwość porozmawiania na temat swoich uczuć i doświadczeń, zdobytych w trakcie
ćwiczenia. Jak czujemy się, kiedy zmuszeni jesteśmy powiedzieć osobie, która nas denerwuje,
najpierw coś miłego? Jak czujemy się, gdy jesteśmy atakowani, a nie wolno się nam bronić?
Jak czują się dzieci, które nie wzięty aktywnego udziału w tej zabawie?
Uwaga: Warunkiem przeprowadzenia tego ćwiczenia jest zaufanie wśród członków grupy.
Ważne jest, by stosować je ze szczególną ostrożnością.
II. Rozpoznawanie przyczyn wściekłości i agresji
Złość, wściekłość i agresja u dzieci rodzą się najczęściej wtedy, gdy nie są
zaspokajane ich potrzeby, ich oczekiwania nie zostały spełnione, a cele nie osiągnięte. Może
dojść przy tym do agresywnego odreagowania na zupełnie nie związanych z daną sprawą
osobach lub przedmiotach. Do podstawowych potrzeb dzieci i młodzieży należy potrzeba
bycia wartościowym człowiekiem, potrafienia czegoś, bycia społecznie akceptowanym i
czucia się przynależnym do grupy. Otwieranie przed dziećmi agresywnymi nowych
możliwości zaspokajania ich usprawiedliwionych potrzeb i przeforsowania swoich interesów
wpływa pozytywnie na ich zachowanie.
,,Wściekłe skojarzenia”- Każde dziecko pisze na swojej kartce papieru słowo „wściekłość" i
zatacza wkoło niego kółko. Potem pisze ze wszystkich stron wszystkie skojarzenia, to znaczy
wyrazy w dowolnej formie, które mu tylko przychodzą do głowy, na przykład:
uderzać Monika skarżypyta
oddawać wściekłość
bicie serca nauczyciel stopnie
pocić się narzekanie
Następnie wspólnie przyglądamy się indywidualnym skojarzeniom do wyrazu „wściekłość"
oraz —jeżeli zgłoszone zostanie przez grupę takie życzenie—wyjaśniamy je i porównujemy.
Uczestnicy mogą również wspólnie wykonać podobną „mapę złości" na dużym arkuszu pa-
pieru lub na gazetce ściennej. Mapa ta może być stopniowo uzupełniana; za każdym razem,
gdy któremuś z dzieci przyjdzie do głowy nowe skojarzenie, na przykład w wyniku danej
sytuacji grupowej, nanosi je na „mapę złości".
Uwaga: Zmiany w skojarzeniach powinny być od czasu do czasu omawiane. Naturalnie,
trzeba również spróbować przerwać „łańcuchy złości".
III. Uczymy się lepiej rozumieć siebie samych i innych ludzi.
Brak pewności siebie i strach w kontaktach międzyludzkich, uprzedzenia i odrzucanie
przez innych mogą wyzwalać społeczne agresje, dlatego niezbędne jest w takim, przypadku
poznanie się nawzajem oraz budowanie wzajemnego zaufania, co pozwoli spotęgować
poczucie bezpieczeństwa, pewność siebie i orientację, a tym samym zapoczątkuje
przezwyciężanie agresywnego zachowania
,,Znajomość ludzkich charakterów”- Wszyscy otrzymują kartkę papieru, na której
narysowane zostały wcześniej kontury ludzkiego ciała. Do tego szkicu każde z dzieci dory-
sowuje to, co uważa za najbardziej charakterystyczne u siebie samego, na przykład:
—język, jeżeli jest ono szczególnie dowcipne lub gadatliwe;
— uszy, jeżeli potrafi dobrze słuchać innych;
— zamknięte oczy, jeżeli często zdarza mu się śnić na jawie;
—serce, jeżeli jest osobą szczególnie współczującą innym;
— pięści, jeśli zawsze bardzo szybko chce się bić;
— i tak dalej...
Figury, którym w ten sposób nadany został charakter i które otrzymały nową „duszę"
przymocowywane są do ściany dobrze widocznym dla wszystkich miejscu, a grupa próbuje
odgadnąć, która z nich należy do poszczególnych uczestników. Które z dzieci było
szczególnie trudne lub szczególnie łatwe do „przejrzenia na wylot"? Czy grupa odkryła u
pojedynczych osób jakieś nowe zdolności bądź cechy charakteru?
,,Pokrewieństwo dusz”- Wszystkie dzieci wkładają do worka jakiś osobisty przedmiot, ale
tak, by nikt tego nie zauważył. Stopniowo przedmioty te są z powrotem z worka
wydobywane. Grupa zastanawia się wspólnie, do którego dziecka dana rzecz mogłaby
najlepiej pasować. W miarę możliwości trzeba wymienić imię więcej niż jednego dziecka.
Każdy wybór musi zostać uzasadniony .Czy grupa odgadła prawdziwych właścicieli
poszczególnych przedmiotów? Czy dzieci, którym została przyporządkowana ta sama rzecz,
mają w rzeczywistości jakieś wspólne cechy? Czy były tego już wcześniej świadome? Jak
teraz się czują?
IV. Opanowanie i przezwyciężanie złości i agresji.
Aby dzieci mogły przyswoić sobie prospołeczne zachowanie oraz nabyć umiejętności
rozwiązywania konfliktów, muszą najpierw nauczyć się panować nad własną złością, a
agresywne impulsy w stosunku do innych ludzi odreagować w kontrolowany sposób.
,,Start rakiety”- W przezwyciężaniu napięć może nam pomóc „Start rakiety". Zaczyna się
on od tego, że dzieci:
— bębnią palcami po blacie stołu, najpierw cicho i powoli, a potem coraz szybciej i głośniej;
— uderzają płaskimi dłońmi o stół albo klaskają, również z natężającą się głośnością i we
wzrastającym tempie;
— tupią nogami, także tutaj zaczynając cicho i powoli, a potem coraz głośniej i szybciej;
— cicho naśladują brzęczenie owadów, przechodzące aż do bardzo głośnego wrzasku;
— hałas i szybkość wykonywanych ruchów stopniowo wzrastają, dzieci wstają gwałtownie ze
swoich miejsc, wyrzucają z głośnym wrzaskiem ramiona do góry — rakieta wystartowała.
Uwaga: Powoli dzieci znowu siadają na swoich miejscach. Ich ruchy uspokajają się. Hałas
przebrzmiewa, słychać już tylko cichutkie brzęczenie owadów, które stopniowo zanika, aż
wszystko ucichnie — rakieta znikła za chmurami.
,,Obrona przed głupimi zaczepkami”- Prowadzące do agresji sytuacje mogą zostać czasem
złagodzone dzięki temu, że „ofiary" zareagują w sposób zaskakujący i błyskotliwy. Niestety,
w decydującym momencie rzadko komu przychodzi do głowy coś odpowiedniego. W takim
przypadku sucha zaprawa może nam bardzo dużo pomóc. Na przezwiska można zareagować
m.in. w następujący sposób:
—„Ty smarkaczu!" — „Ach, rzeczywiście, masz może chusteczkę higieniczną?"
— „Słabeusz!" — „Tak niestety, czy mógłbyś mi w takim razie pomóc?"
—„Głupek!" — „Ciesz się, że jestem głupi, bo w przeciwnym razie nie byłbyś niczym
szczególnym!"
Uwaga: Dzieci zastanawiają się nad niezwykłymi reakcjami na agresywne zaczepki albo
samodzielnie, albo też w małych zespołach, a następnie przedstawiają swoje propozycje na
forum całej grupy. Ich działanie można również wypróbować w zaimprowizowanych
scenkach. Być może w odpowiedniej sytuacji dzieci przypomną sobie jakąś oryginalną
ripostę, zamiast odpowiadać na agresję agresją.
,,Protokół złości i zdenerwowania”- Wiele dzieci bardzo szybko się denerwuje, nie wiedząc
przy tym właściwie, z jakiego powodu. A niektóre z nich zaczynają być nawet agresywne,
choć wcale tego nie chcą. Inne połykają swoją złość albo robią coś podobnie
nieodpowiedniego. Aby lepiej poznać siebie samego i nauczyć się kontrolowanego radzenia
sobie ze złością, można skorzystać z pomocy „Protokołu złości i zdenerwowania", który
prowadzony jest przez pewien czas codziennie, na przykład:
1. Co mnie dzisiaj zdenerwowało?
...
2. Jak na to zareagowałem? (wcale, płakałem, uciekłem, wrzeszczałem, okładałem
wszystkich wkoło siebie, zdenerwowałem kogoś zupełnie niewinnego, poprosiłem o pomoc
dorosłego, poczekałem na następną okazję do zemsty itp.)
...
3. Jak chciałbym zareagować następnym razem?
...
4. Wyobrażę sobie tę sytuację jeszcze raz bardzo dokładnie i przećwiczę reakcje, którą
wymieniłem w punkcie numer 3. (Powiem przed lustrem bardzo głośno: Nie, ja tego nie chcę.
Albo: Będę trenował świadome głębokie oddychanie. Albo: Poćwiczę pozytywne
przemawianie do siebie samego. Albo:...)
Uwaga: Technika prowadzenia protokołów złości i zdenerwowania powinna być wyjaśniona
grupie. Podobnie trzeba na początek porozmawiać o tym, jakie są pożyteczne i niekorzystne
reakcje zamiast złości, oraz je przećwiczyć. Prowadzący powinien znaleźć również czas na
omówienie poszczególnych sprawozdań, potwierdzić dzieciom ich właściwe postępowanie, a
także dodać im odwagi do wprowadzania dalszych zmian.
,,Balonowa bitwa”- Każde dziecko otrzymuje napompowany balon. Maluje na nim
wykrzywioną złością twarz, a następnie przymocowuje go do patyka. Przy pomocy tych
„wściekłoszy" dzieci stoczą teraz ze sobą walkę — albo jeden na jeden, albo też wszyscy
przeciwko wszystkim. Oczywiście, bitwa może rozgrywać się jedynie pomiędzy balonami,
nie wolno w jej trakcie używać kijków, na których zostały one osadzone!
V. Budowanie poczucia własnej wartości i silnej osobowości.
Przyczyną wielu wrogich ataków dzieci jest bezsilność, wynikająca m.in. ze słabości
ich osobowości. Pozytywne poczucie własnej wartości redukuje niepewność, zmniejsza
obawy, a tym samym skłonności do agresywnego zachowania. Człowiek o silnej osobowości
jest zdolny do dostrzegania własnych i cudzych granic, oraz do ich respektowania. Dzieci o
niskim poczuciu własnej wartości są skłonne do tego, by fałszywie, często na swoją
niekorzyść interpretować niewinne wypowiedzi i sposoby zachowania się drugiej osoby.
Dlatego umożliwienie dzieciom i młodzieży doświadczania siebie samego w zabawie jako
kogoś znaczącego i wykształcenie u nich poczucia własnej wartości, jest ważnym środkiem
zaradczym w minimalizowaniu agresywnego zachowania.
,,Dwie strony medalu”- Każdy człowiek ma dobre i złe cechy, zachowuje się prawidłowo i
nieodpowiednio. Aby znieść te przeciwieństwa i być może zmienić je, trzeba je najpierw
poznać. Każde dziecko bierze kartkę papieru i długopis, a potem odpowiada sobie na
następujące pytania:
— To potrafię szczególnie dobrze — to są moje dobre cechy:
— Tego nie potrafię zbyt dobrze — to są moje złe cechy:
— To mi się we mnie podoba:
— To mi się we mnie nie podoba:
Po zakończeniu opisy te są porównywane. Dzieci stwierdzą z pewnością, że każde z nich
ma coś, co mu się podoba i coś, czego w sobie nie lubi. Czy chciałyby takie pozostać? Czy
chciałyby coś w sobie zmienić? Czy mogą sobie nawzajem w tym pomóc? Czy mogą
wspólnie coś zrobić?
,,Dostrzeganie pozytywnych stron”- Pozytywne myślenie jest czarodziejskim kluczem do
rozwijania poczucia własnej wartości, a tym samym wybierania takich sposobów; zachowania
się w trudnych sytuacjach, które będą konstruktywne i społecznie akceptowalne. W każdej
grupie niektóre dzieci określane są jako „agresywne”. Osoby, które się tak zachowują, zwykle
bardzo wcześnie zakodowały sobie, że „są agresywne" oraz że jest to coś złego. Będą one
umiały chować się inaczej tylko wtedy, kiedy nauczą się pozytywnego spojrzenia na siebie
samych oraz doświadczą, że „bycie agresywnym" jest najpierw czymś pozytywnym.
Dosłownie wyraz ten oznacza „zbliżanie się” i mówi nam o energii napędowej każdego
człowieka. „Agresywne" dziecko wybiera sobie małą podgrupę. Układa ona wspólnie z nim
listę, w której jego agresywność zostanie pozytywnie oceniona, na przykład:
—Jestem dobry, ponieważ wyrażam to, co czuję;
—Jestem dobry, ponieważ jestem aktywny;
—Jestem dobry, ponieważ mam siłę;
—Jestem dobry, ponieważ mówię wyraźnie, czego chcę;
—Jestem dobry, ponieważ bezpośrednio zabieram się za wszystko.
Dla każdego dziecka muszą zostać znalezione co najmniej trzy pozytywne interpretacje.
Następnie cała grupa zastanawia się wspólnie jak siła i aktywność tej osoby w trakcie kłótni
lub innych obciążających sytuacji, może zostać wykorzystana również w pozytywny sposób.
Czy trudne było pozytywne interpretowanie „agresywnego" zachowania? Jakie
doświadczenia zdobyły przy tym te tak zwane „agresywne dzieci"?
VI. Nawiązywanie nieagresywnych kontaktów.
Dzieci muszą nauczyć się bawienia się ze sobą, a nie współzawodniczenia – czyli
bycia wciąż przeciwko sobie, aby móc nawiązywać prawidłowe kontakty z innymi.
Praca nad nawiązywaniem i rozwijaniem nieagresywnych kontaktów pozwala na zrodzenie
się pozytywnych uczuć w stosunku do siebie nawzajem i przygotowuje podłoże do
konstruktywnego rozwiązywania konfliktów
,,Grupowy obrazek”- Każde dziecko otrzymuje kartkę z bloku rysunkowego o formacie A3.
Teraz prowadzący podaje określony temat i wszyscy zaczynają malować do niego dowolny
obrazek. Po krótkim czasie, na sygnał każde dziecko przekazuje swoją kartkę sąsiadowi. Ten
dodaje do obrazka kolejne detale, tak długo, aż na ponowny sygnał będzie musiał podać go
znowu dalej. Jak wyglądają obrazki, gdy przeszły już przez wszystkie ręce i powróciły do
pierwszego dziecka? Czy rzeczywiście każdy starał się pracować zgodnie z podanym
tematem, tak by powstał prawdziwie grupowy obrazek? Czy było to bardzo trudne? Czy
potrzebne będzie przeprowadzenie drugiej rundy, aby dokończyć obrazki?
,,Jesteśmy wspólnotą”- Dzieci próbują połączyć wszystkie swoje imiona na wzór krzyżówki.
Imieniem wyjściowym jest za każdym razem to, które chcemy szczególnie podkreślić. Na
przykład dlatego, że jego właściciel jest nowy w grupie, a my chcemy mu pokazać, że jest
członkiem wspólnoty.
F
K A R O L
Y
D
E L Ż B I E T A
R G
Y N
K A M I L I
I E
C S Z Y M O N
H Z
A N I A K
Ł A L E K S A N D E R
,,Wyczarujmy przyjaźń”- Każde dziecko może tak „zaczarować" trzech innych
uczestników, by byli oni w przyszłości mili, uprzejmi i przyjaźni w stosunku do niego.
Czarodziejską różdżką (linijka, wskazówka itp.), dotyka ono po kolei te trzy osoby po
barkach i wypowiada magiczne zaklęcie, na przykład:
— „Michale, zaczaruję cię w chłopca, który nie popycha mnie wciąż, kiedy obok niego prze-
chodzę".
— „Aniu, zaczaruję cię w dziewczynkę, która nie wyśmiewa się ze mnie, jeżeli czegoś nie
potrafię".
— „.Andrzeju, zaczaruję cię w uprzejmego sąsiada, który nie rozpycha się w ławce,
zabierając mi większą jej część".
Dotykane różdżką dzieci muszą w milczeniu pozwolić się „zaczarować", a także zastanowić
się nad czarodziejskim zaklęciem. Co prawda nie mają one obowiązku dostosować się do
niego, ale być może choć trochę się zmienią. Co czują dzieci w trakcie tej zabawy? Co czują
ci, którzy czarują i ci, którzy zostali zaczarowani? Niezwykle odciążające jest to, że nie trzeba
tutaj odpowiadać na krytykę, a także, że nikt nikogo nie zmusza do natychmiastowych zmian
w zachowaniu. Stwarza to korzystną sytuację, w której większość osób weźmie sobie mimo
wszystko czarodziejskie zaklęcie do serca.
VII. Pokojowe rozwiązywanie konfliktów.
Życie bez konfliktów nie jest możliwe. Dlatego też chodzi nie o to, by nauczyć się ich
unikać, lecz by przezwyciężać je w odpowiedni sposób.
Warunkiem prawidłowego rozwiązywania zatargów jest to, by dzieci przede wszystkim
nauczyły się szanować siebie i innych oraz nabyły umiejętności przedstawiania i
przeforsowywania swoich interesów.
,,Zmiana perspektywy”- Uczestnicy tworzą koło, w którym siedzi naprzeciwko siebie
dwoje dzieci, zmuszonych rozwiązać narastający pomiędzy nimi konflikt. Każde z nich
proszone jest teraz o to, by wczuć się w położenie partnera i spojrzeć na ich zatarg z jego
perspektywy. Obie osoby powinny wtedy spróbować znaleźć wspólne rozwiązanie tego
konfliktu, przy czym muszą one wciąż reprezentować stanowisko oponenta. Pozostałe dzieci
mogą podsuwać propozycje, jeżeli urwie się wątek rozmowy albo dwójka aktorów wypadnie
ze swojej roli. Co odczuwają „konfliktowe dzieci”? Co czują inni? Czy uda się znaleźć
zadowalające rozwiązanie tego konfliktu?
,,Protokół z konfliktu”- Do rozwiązywania konfliktów potrzebujemy umiejętności
zachowania zimnej krwi i trzeźwego umysłu. Przed każdą próbą rozstrzygnięcia jakiegoś
sporu zalecany jest nie tylko głęboki i spokojny oddech, policzenie do 10 lub więcej w
zależności od stopnia zdenerwowania, „zrobienie rundki wkoło bloku" itp., lecz również
ponowne prześledzenie całej konfliktowej sytuacji, jakbyśmy oglądali film w zwolnionym
tempie (jest to faza rzeczowego analizowania konfliktu) oraz pisemne sformułowanie
protokołu konfliktu, który udzieli nam odpowiedzi na następujące pytania:
— Z kim się pokłóciłem?
— Co chciałem osiągnąć?
— Co chciała osiągnąć ta druga osoba?
— Co powiedziałem lub co zrobiłem?
— Co powiedziała lub co zrobiła ta druga osoba?
— Jak czuję się teraz?
— Jak może czuć się on lub ona?
— Co mógłbym zrobić, by zakończyć naszą kłótnię?
— Co mogłaby zrobić ta druga osoba, by zakończyć naszą kłótnię?
Przy pomocy podobnego protokołu uczestnicy konfliktu powinni najpierw spróbować
znaleźć jakieś rozwiązanie pomiędzy sobą. Dopiero kiedy to się nie uda, reszta grupy lub
prowadzący pomagają w znalezieniu takiego wyjścia z sytuacji, które będzie do
zaakceptowania przez obie strony. Jak trudne jest rzeczowe analizowanie konfliktu, w który
jesteśmy sami uwikłani? Czy istnieją jakieś sporne tematy pojawiające się wciąż na nowo?
Czy są takie osoby, z którymi bardzo często się kłócę? Dlaczego ma to miejsce? Co mógłbym
zrobić, aby temu zapobiec?
Uwaga: Świadome, ukierunkowane przezwyciężanie pedagogicznymi środkami agresji
i wybuchów złości jest niezwykle potrzebne. Zabawy są łatwą do opanowania i nie
wymagającą dużych nakładów możliwością zapoczątkowania pedagogicznych procesów
konstruktywnego przezwyciężania złości i agresji. W proponowanych zabawach agresywne
zachowanie może zostać strategicznie wykorzystane w wybrany sposób, a tym samym
spożytkowane w pokojowych zamiarach. Gry i zabawy przeciwko agresji pełnią także rolę
wentyli, co pomaga odreagować napięcia6.
Lektorskie czytanie baśni, bajek i opowiadań terapeutycznych
Ważnym elementem programu są zajęcia z tekstem literackim: opowiadanie zdarzeń
na podstawie baśni, bajek, pisanie baśni przez dzieci oraz inscenizacje. Nawet krótkie role w
przedstawieniach stanowią dla dzieci wielkie wyzwanie. Przy bardzo silnym zahamowaniu
uczeń może tylko uczestniczyć, być postacią na scenie bez wypowiadania kwestii słownych.
Otoczenie właściwą opieką dzieci zahamowanych wzmacnia ich rozwój i czyni je radosnymi.
Dzieci nadpobudliwe dobrze czują się w rolach dynamicznych, głośnych i ekspresyjnych.
Różnego rodzaju „teksty terapeutyczne” mają znaczące walory wychowawcze: formułują
system wartości, rozbudzają postawę prospołeczną, rozwijają i integrują osobowość,
uodparniają na stresy, kształtują postawę optymistyczną, pobudzają wyobraźnię;
terapeutyczne: pomagają rozwiązywać własne problemy poprzez naśladowanie bohaterów,
poprawiają nastrój, pokazując, że nie jest się osamotnionym w aktualnie przeżywanych
6 Propozycje gier i zabaw można znaleźć w publikacji: R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji...
uczuciach, zmniejszają lęki lub ich pozbawiają, podnoszą samoocenę, wzmacniają motywację
do działania, pomagają w podejmowaniu trafnych decyzji; relaksacyjne: wyciszają,
uspokajają, odprężają; komunikacyjne: pozwalają na korygowanie postaw bez konieczności
karcenia i pouczania.
Uwaga: Teksty należy dobierać starannie, w zależności od problemów wychowawczych,
które chcemy zanalizować. Tekst trzeba przeczytać kilka razy, a następnie – utrzymując
kontakt wzrokowy z grupą – opowiadać wolno, cicho, właściwie modulując głos. Można
wykorzystać podkład muzyczny. Po wysłuchaniu niezbędne jest wyciszenie emocji, poprzez
rozmowę („co przeżyłam”, a nie „dlaczego”) i prace plastyczno-techniczne oraz inscenizacje
teatralne. Praca może być indywidualna bądź grupowa. Dzięki terapeutycznym
opowiadaniom możemy pomóc dziecku w zrozumieniu i właściwym zaszeregowaniu wielu
traumatycznych zdarzeń, takich jak rozwód, alkoholizm rodziców, śmierć bliskiej osoby itp.
Baśnie - Od wieków wspierały rodziców i dziadków w wychowaniu dzieci. W zajęciach
obejmujących terapię baśnią można także wykorzystywać wiele baśni klasycznych,
np. ,,Brzydkie kaczątko” – poczucie odrzucenia, inności, kompleksy. Utwory Andersena,
braci Grimm, Perraulta oraz wspaniałe opowiadania Bruno Ferrera na pewno dostarczą wielu
wrażeń.
Opowiadania terapeutyczne7- Problemy i tytuły opowiadań:
Agresja dziecka jako skutek niekonsekwencji rodziców – „Paweł Porywczy”.
Dokuczanie dzieciom z nadwagą prowadzi do niekontrolowanych reakcji – „Gruby
Filip”.
Przemoc na podwórku szkolnym – „Banda dziewcząt”.
Agresja jako skutek poczucia wyrządzonej krzywdy – „Duch złości może być też
przyjacielem”.
Japońska metoda radzenia sobie z wybuchami złości – „Kiedy Kan–No–Mushi się
obudzi”.
W jaki sposób dom rodzinny może wpływać na radzenie sobie z emocjami – „Pani Złość
i Pan Gniew”.
Nadpobudliwe dziecko i system pomocy – „Robert Dynamit”.
Rękoczyny u rodziców – „Czapka z daszkiem”.
7 Terapeutyczne opowiadania dla dzieci impulsywnych na podstawie: D. Brett, Opowiadania dla twojego dziecka, cz. 1, 2, GWP, Gdańsk 2000; E. Meyer-Glitza, Kiedy Pani Złość przychodzi z wizytą, Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2001.
Presja ze strony grupy, stosunek do obcokrajowców – „Bartek i Achmed”.
Bajki terapeutyczne mają na celu niwelowanie różnego rodzaju lęków dziecięcych, np. lęk
przed kompromitacją, wyśmianiem, ciemnością, nadużywaniem alkoholu przez rodziców,
kłótniami, przemocą w rodzinie, odrzuceniem przez grupę8.
Przykłady:
M. Molicka, „Bajki terapeutyczne”
„Księżycowy domek”
Cel – niwelowanie lęku wywołanego nadużywaniem alkoholu przez rodziców, kłótniami,
przemocą w rodzinie, a także lęku spowodowanego poczuciem niskiej wartości. Dzieci, które
nie mają podobnych doświadczeń, nie są obarczone niepotrzebnymi, negatywnymi emocjami,
bo postrzegają tekst jako bajkę o pogodzie.
„Dziewczynka z obrazka”
Cel – niwelowanie lęku spowodowanego odrzuceniem przez grupę, wyśmiewaniem,
poniżaniem. Wskazanie sposobów rozwiązywania trudnej sytuacji, okazanie wsparcia
poprzez akceptację, budowanie pozytywnego obrazu samego siebie.
Poprzez bajki terapeutyczne można u dziecka wypracować sposoby radzenia sobie w
trudnych sytuacjach, pozwolić bez lęku spojrzeć na swoje problemy. Czytanie o przeżyciach
kogoś podobnego, kto przeżywa podobne cierpienie, reaguje na nie tak jak i my, jest dla
dziecka pocieszeniem. Przekonuje się, że inni też byli bezradni i zagubieni, a skutecznie
rozwiązali trudną sytuację. Terapeuta sam może wymyślać teksty relaksujące, fabuły
terapeutyczne dostosowane do dręczących dziecko przeżyć. Wszystkie bajki terapeutyczne
mają stałe elementy:
główny temat - bohater przeżywa sytuacje trudne emocjonalnie, wywołujące lęk (lęk
przed separacją od matki, przed bólem, kompromitacją, utratą kontroli nad własnym
ciałem, śmiercią);
główny bohater - dziecko lub zwierzątko, z którym mały człowiek mógłby się
identyfikować. Radzi on sobie ze wszystkimi trudnymi sytuacjami, dzięki innym
postaciom bajkowym. Wynikiem tego bohater postrzega siebie pozytywnie, a każda
bajka kończy się pomyślnym rozwiązaniem trudnej sytuacji, uwolnieniem od leku.
Bohater nabywa umiejętność radzenia sobie w trudnej sytuacji;
8 M. Molicka. Bajki terapeutyczne, Media Rodzina, Poznań 1999.
inne wprowadzone postacie: - pomagają zlikwidować lęk, uczą sposobów zachowania,
pozytywnego myślenia w sytuacjach lękotwórczych, umożliwiają bohaterowi
zdobycie sukcesu;
tło opowiadania - akcja bajki rozgrywa się w miejscach znanych dziecku.
Są to utwory adresowane do dzieci, głównie w wieku od 4 do 9 lat, w których świat jest
widziany z dziecięcej perspektywy; występują tam czarodziejskie postacie, ale inaczej niż w
baśni - magia rzadko pomaga rozwiązywać trudne sytuacje. Celem bajek terapeutycznych,
które opierają się zawsze na założeniach określonego kierunku psychoterapeutycznego, jest
uspokojenie, zredukowanie problemów emocjonalnych i wspieranie we wzroście osobistym.
Można wyodrębnić następujące rodzaje bajek terapeutycznych: relaksacyjną (której
głównym celem jest uspokojenie dziecka, zwłaszcza na podstawie wizualizacji),
psychoedukacyjną oraz psychoterapeutyczną (celem ich jest redukcja lęku powstałego w
wyniku negatywnego doświadczenia, tzw. lęk odtwórczy; czy też na skutek niewłaściwej
stymulacji wyobraźni, tzw. lęk wytwórczy, oraz niezaspokojonych potrzeb). Treść bajki
będzie zatem koncentrowała się wokół lękowego problemu, który jest przez dziecko
uświadamiany, jak to się dzieje w przypadku lęków odtwórczych czy wytwórczych oraz tych
nie uświadamianych, które pojawiają się, gdy potrzeby dziecka nie są zaspakajane.
Niezaspokojona potrzeba bezpieczeństwa generuje często lęk, np. przed ciemnością,
pożarciem przez dzikie zwierzęta, związana jest z przeżywaniem zagrożenia bezpieczeństwa
fizycznego przy odczuwanym jednocześnie osamotnieniu. W bajce, która ma zredukować ten
lęk, należy skoncentrować się na stworzeniu atmosfery ciepła, bezpieczeństwa, którą
zapewnią postacie tam występujące, oraz poczucia, że jeden z bohaterów będzie zawsze
blisko, zawsze gotowy do pomocy. Świadomość, że ktoś jest stale obecny, zwiększa poczucie
bezpieczeństwa, podobnie jak posiadanie amuletów chroniących przed zagrożeniem. I dlatego
silny bohater bajkowy może spełniać tę samą rolę. Niezaspokojenie potrzeby miłości rodzi lęk
przed porzuceniem, odrzuceniem. W bajce redukującej ten lęk należy zwrócić szczególną
uwagę na przedstawienie argumentów, że bohater jest wart miłości i że na pewno ją
zdobędzie, upewnienie lub zastępcze danie miłości jest sposobem na jego redukcję. Przy
niezaspokojonej potrzebie akceptacji rodzi się poczucie bycia gorszym, mniejszej wartości,
także odrzucenie, brak miłości powoduje powstawanie lękowego obrazu samego siebie. W
bajce, która ma za zadanie zredukować ten lęk, dziecko musi znaleźć nie tyle bohatera bez
skazy, ale takiego, który pokonuje rozmaite przeszkody, osiąga sukces, zwycięża wszystkich,
budzi podziw, akceptację i szacunek.
Bajka relaksacyjna posługuje się wizualizacją w celu wywołania odprężenia
i uspokojenia. Akcja takiej bajki toczy się w miejscu dobrze znanym, a opisywanym jako
spokojne, przyjazne i bezpieczne; takie jest też w percepcji dziecka. Bajka taka ma wyraźny
schemat; bohater opowiadania obserwuje i doświadcza wszystkimi zmysłami miejsca, gdzie
odpoczywa. Ponieważ dzieci uwielbiają fabułę, można wprowadzić jakieś postacie, ale
przebieg spotkania nie może być dynamiczny. E. Małkiewicz pisze, że bajka ta powinna być
krótka, trwać 3 – 7 minut, że powinny w niej występować specyficzne wydarzenia, które
związane są z piciem wody ze źródła, kąpielą pod wodospadem, lataniem. Wydarzeniom tym
przypisuje się “ silne działanie oczyszczające, uwalniające od napięć i innych negatywnych
emocji ”.Wizualizację A.Lazarus nazywa obrazowaniem wewnętrznym. Wizualizacja w pracy
z dziećmi rozwija wyobraźnię i powoduje wywołanie określonych stanów emocjonalnych.
Sugestie osoby prowadzącej powinny zawierać trzy struktury: słuchową, wzrokową i
czuciową. Struktura słuchowa służy do wywołania efektu w rodzaju: słyszysz szum drzew;
wzrokowa: widzisz fale zwolna przybijające do brzegu; a czuciowa: wchodzisz na szczyt
góry. Relaksacja to “ systematyczne i celowe odprężanie mięśni mające charakter
postępujący, tak że osiąga się coraz głębszy poziom. Zmniejszając napięcie mięśniowe,
aktywizujemy parasystematyczną część układu nerwowego i powodujemy, że naczynia się
rozszerzają, a całe ciało harmonijnie pracuje. Budujemy w ten sposób przeciwwagę dla
pobudzenia. Im relaks głębszy, tym łatwiej o uspokojenie, odprężenie i lepsze samopoczucie.
Zmartwienia, lęki, usuwają się na dalszy plan, wewnętrznie spokojni szybciej uporamy się z
trudnościami.
Uwaga: Przed opowiadaniem bajki osoba prowadząca wprowadza dzieci w stan rozluźnienia,
mówiąc: teraz posłuchamy bajeczki, usiądź wygodnie, jeszcze wygodniej, posłuchaj swego
oddechu, możesz przymknąć oczy, wszystkie dźwięki oddalają się. Osoba opowiadająca bajkę
relaksacyjną sama musi być odprężona, nie może odczuwać napięcia. Musi wyrównać swój
oddech i rytmicznie, cichym głosem podawać tekst. Należy to uprzednio wiele razy
przećwiczyć, by pamiętać o zsynchronizowaniu oddechu, utrzymaniu rytmu i stosowaniu
przerw. Przerwy powinny być tak długie, jak wypowiadana myśl. Dobrze, jeśli
wypowiadanym słowom towarzyszy uspokajająca muzyka. Muzykoterapia dodatkowo
wzmocni efekt relaksacji.9
9 Teksty relaksacyjne i propozycje podkładów muzycznych można znaleźć w książce I. Boreckiej ,,Biblioterapia
w szkole”. Poradnik dla nauczyciela. Legnica 1998r.
Bajka relaksacyjna nr 1- Mały kotek samotnie wracał ze szkoły. Ciągnął łapkę za łapką
wolno, jakby ospale. Był smutny, nic go nie cieszyło, czuł się bardzo nieswojo. Niechętnie
prychał na inne przechodzące obok zwierzęta. Nagle nadleciał malutki motylek i nad samym
nosem kotka zrobił okrążenia, jedno, drugie, trzecie. Chyba mi się przygląda – pomyślał
kotek i łapką próbował odgonić motylka. Ale ten wcale nie odlatywał, tylko krążył, krążył i
jak samolot kreślił znaki w powietrzu. Kotek patrzył i patrzył, jak zaczarowany, w piękny lot
motyla. A ten wzbił się wyżej, jakby chciał dolecieć do słońca, i nagle znikł mu z oczu za
wysokim ogrodzeniem. Zaciekawiony kotek zbliżył się do płotu, wdrapał się po deskach i
znalazł się w ogrodzie. Rozejrzał się dookoła. Było tam tak pięknie, rosły wysokie owocowe
drzewa sięgające koronami do nieba, a małe krzaczki, jakby przy nich przycupnięte, trzymały
się ich jak maminej spódnicy. Rosły też kolorowe kwiaty, które jak dywan pokrywały cały
ogród. Kotek poczuł zapach ziemi, kwiatów, krzewów i drzew. Pociągnął mocno noskiem i
zapach jak fala, jakby ramionami, objął go. Kotek położył się na trawie i oddychał miarowo,
równo i spokojnie. Przetarł oczy, podłożył łapki pod głowę, wyciągnął całe ciałko, było mu
bardzo wygodnie. Leżał teraz i odpoczywał. Poczuł senność. Słonko wysyłało swe promyki
na ziemię, by pogłaskały każdy kwiatek, każdy listek i każdą roślinkę. Kotek poczuł
przyjemny dotyk ciepłych promieni. Zamknął oczy. A promyczki jeden po drugim głaskały
go, przyjemnie ogrzewając. Po chwili pojawił się delikatny wiaterek, który kołysał listki i
gałęzie, jakby do snu. Pochylił się nad kotkiem i też go kołysał, trzymając w swoich
ramionach. Kotek poczuł, jak wiaterek przesuwając się teraz po nim od głowy do łap, do
pazurków samych, z wolna uwalnia go od smutków, i jeszcze raz, i jeszcze delikatnie
przesuwając się od głowy w dół ciałka, zabiera z sobą całe niezadowolenie. Kotek poczuł się
tak dobrze, poczuł się spokojny, jakby obmyty ze wszystkich swoich dużych i małych
zmartwień. Otworzył wolno oczka i popatrzył na chmurki, które płynęły po niebie, nie
spiesząc się, leniwie, nie przeganiając się, zgodnie. Płynęły i płynęły, a wiatr wolno je
popychał. Kotkowi było tak dobrze. Nagle jedna mała kropelka spadła mu na nos. Co to ? -
zdziwił się. Rozejrzał się dookoła i zobaczył, jak kwiatki wyciągają swoje małe główki do
kropli deszczu, zupełnie jak on pyszczek do miseczki z mlekiem. Usiadł na trawie.
Przeciągnął się. Kropelki deszczu wolno, lecz miarowo spadały na spragnione roślinki. Wraz
z tym delikatnym deszczem wróciła mu siła. Wstał, otrząsnął futerko, uśmiechnął się do
siebie zadowolony. Pora iść do domu - pomyślał. Ale dziwną przeżyłem przygodę w tym
ogrodzie, gdzie przyprowadził mnie motylek. Wrócę tu jeszcze - obiecał sobie - tu jest tak
pięknie i spokojnie. Wyprężył się do skoku i jednym zamachem przeskoczył płot. Radośnie
machając ogonem, wracał do domu.
Bajka relaksacyjna nr 2 - Mama prowadziła małego wróbelka do szkoły. Szedł tam dzisiaj
pierwszy raz. Czego ja się będę uczył ? - zastanawiał się. Wszystkiego, co przyda ci się w
życiu - odpowiedziała tajemniczo mama, ale on tylko pokręcił łebkiem, bo w dalszym ciągu
nic nie rozumiał. O, już jesteśmy - powiedziała mama., gdy stanęli pod wielkim dębem,
naokoło którego było już wiele mam ze swoimi pociechami. Panował gwar nie do opisania.
Nagle pojawiła się wielka pani Wróbel, nauczycielka w okularach na dziobie, i powiedziała
donośnym głosem: Witam wszystkich nowych uczniów na pierwszej lekcji nauki fruwania !
Zwracając się do mam, dodała: Dzisiaj wasze pociechy już samodzielnie przylecą do domu,
nie potrzebujecie po nie przychodzić. A teraz proszę mnie zostawić z dziećmi, bo chcę
rozpocząć lekcję. Rozległo się ciche klap, klap, klap. To dźwięk, jaki wydają dzioby, gdy
dotykają się przy pożegnaniu. Po chwili mamy wróbelków odleciały. Nauczycielka
podchodziła do każdego z uczniów i pomagała mu się dostać na gałązkę dębu. Kiedy ostatni
już był na drzewie, pani powiedziała: - Proszę położyć się na brzuszku wygodnie, o tak, jak
najwygodniej. Rozkładamy szeroko skrzydełka, oddychamy wolno, spokojnie. Przywieramy
całym ciałem do drzewa. Czujemy zapach kory, miły powiew wiatru, odpoczywamy.
Oddychamy miarowo i spokojnie. Wyobraźcie sobie, małe wróbelki, że powiew mógłby was
unieść w powietrze tak, jak unosi liście. Czujecie się wspaniale. Proszę lekko poruszać
skrzydełkami, raz, dwa, wolniutko, a teraz troszkę szybciej, raz, dwa. - Skrzydełka małego
wróbelka jak skrzydełka latawca lekko poruszały się. - Odpychamy się nóżkami od gałązki i
płyniemy w powietrzu, płyniemy razem. - Nasz wróbelek poczuł, że skrzydełka same go
unoszą. Obok niego, z boku i z tyłu, i nad nim fruwały inne wróbelki. Poruszał lekko
skrzydełkami i wzbijał się w górę, w błękit nieba. Czuł się tak lekko i swobodnie, było mu tak
przyjemnie ! Popatrzył w dół, wznosił się nad zielonymi koronami drzew. Dookoła rozciągał
się piękny park. Nie spiesząc się, w ślad za nauczycielką leciał w górę, do słońca. Ciepłe
słoneczko wychyliło się zza chmurki i ciekawie spoglądało na wróbelki. Posłało promyczek,
który ciepłym dotykiem przyjemnie go pogłaskał. Wróbelek wznosił się w górę, wyżej i
wyżej. Czuł się lekko i swobodnie. Teraz przelatywał nad łączką, zatoczył koło, jedno, drugie
i wolniutko sfruwał w dół. Był nad małym strumyczkiem, przy brzegu, którego wygrzewał się
na słoneczku zajączek. Sfrunął jeszcze niżej, nad samą taflą wody, zobaczył kolorowe rybki,
jak wolno płynęły z nurtem, usłyszał, jak kumkają żabki: kum, kum, rozmawiając między
sobą. Poczuł zapach łąki, kwiatów. Wciągał głęboko ten zapach w siebie. Sfrunął nad
brzegiem strumyka, usiadł na małym kamyczku, nachylił się i napił wody. Była zimna i
orzeźwiająca. Posłuchał szemrzącego strumyka. Odpoczywał. Wiatr lekko muskał mu piórka.
Postanowił zamoczyć łapki, wszedł do wody, popryskał się nią troszeczkę, jak to wróbelki
mają w zwyczaju. Otrząsnął się i tysiące kropelek spadło na spragnione wody roślinki. Zrobił
to raz i drugi, pokropił wszystkie kwiatki dookoła. Poczuł się rześko, czuł, że wstępuje w
niego razem z tą zimna woda energia. Nagle usłyszał głos nauczycielki: - Pora wracać ! -
Znowu rozpostarł skrzydła i z niezwykłą siłą wzniósł się wysoko, wysoko. Wzbijał się
szybko, wznosił się jak samolot i krążył w powietrzu pełen sił i radości, że potrafi fruwać.
Tak skończyła się pierwsza lekcja nauki fruwania w szkole dla wróbelków. Jeśli będziecie
chcieli wrócić, to możemy to zrobić jutro i zobaczyć, czego jeszcze uczą się ptaszki w swojej
szkole. Uwaga: W efekcie stosowania bajek relaksacyjnych, gdzie położony jest nacisk na
wizualizację, można osiągnąć trwałe pozytywne rezultaty, jeśli zajęcia te są prowadzone
systematycznie. Koniecznym warunkiem relaksowania dzieci w ten sposób jest akceptacja
przez niego tej formy zajęć. Dzieci bardzo pobudzone mogą na początku protestować i
dlatego dla nich można, indywidualnie dostosowując technikę, włączać nowe elementy
fabuły, które jednak nie mogą dramatyzować sytuacji. Można wspomagać się muzyką lub
zajęciami rytmicznymi, przygotowując dzieci do tego rodzaju bajek. Malowanie obrazów
słowami daje uspokojenie, a później i umiejętność posługiwania się takimi obrazami w celu
samouspokojenia, znalezienia wewnętrznej harmonii.
Bajka relaksacyjna nr 3- Mały niedźwiadek szedł wolno przez las. Czuł ogarniające go
zmęczenie, nóżki zrobiły się jakieś ciężkie i nie chciały odrywać się od ziemi. Rozglądał się
dookoła, szukając miejsca do odpoczynku. Drzewa rosły tutaj rzadziej, słońce coraz
swobodniej przeciskało się przez konary drzew, oświetlając wszystko dookoła. Chyba
niedaleko jest jakaś polanka, tam sobie odpocznę - pomyślał miś. I rzeczywiście, po chwili
jego oczom ukazała się mała łączka otoczona ze wszystkich stron drzewami. Stanął na jej
skraju i znieruchomiał z zachwytu: niskie krzewy, trawa, kwiaty jak kolorowy dywan
rozkładały się u jego stóp. Na środku łączki zajączki, króliczki, ba, nawet myszki wygrzewały
się w promieniach słońca. Spojrzał na niebo. Było bezchmurne, słońce jakby wiedziało, że
zwierzęta oczekują na jego promienie, bo świeciło bardzo mocno. Miś wystawił pyszczek do
słońca i poczuł, jak przyjemne ciepło obejmuje najpierw jego głowę, a potem całe ciało.
Usłyszał lekki szum wiatru i brzęczenie owadów, które unosiły się nad kwiatami. Głęboko
odetchnął. W nos wkręcał się delikatny zapach trawy i kwiatów. Tutaj jest wspaniałe miejsce
do odpoczynku - pomyślał, po czym położył się wygodnie na trawie, jak na kocyku, łapki
podłożył sobie pod głowę. Zamknął oczy. Odpoczywał. Oddychał miarowo i spokojnie.
Zrobił głęboki wdech, wciągnął powietrze przez nos, a po chwili wypuścił je. Powtórzył to
jeszcze raz. Czuł, jak z każdym wydechem pozbywa się zmęczenia. Był teraz przyjemnie
rozluźniony, poczuł się ciężki i bezwładny. Jego głowa, brzuszek i nóżki były jak z ołowiu.
Wtulił się w trawkę jak w kołderkę. Było mu bardzo wygodnie. Oddychał równo i miarowo,
jego klatka piersiowa spokojnie w rytm wdechu i wydechu unosiła się i opadała, tak jak fale
morskie, kiedy wolno i leniwie przybijają do brzegu. Poczuł się teraz tak dobrze . Delikatny
wiaterek przesuwał się po całym jego ciele, rozpoczynając od czubka głowy aż po koniuszki
łapek, zabierając z niego zmęczenie i napięcie. Robił to raz i drugi, powtarzał wiele razy.
Promienie słońca przyjemnie ogrzewały. Miś odpoczywał. Po chwili zasnął, a razem z nim
zajączki, króliczki i nawet małe myszki. Zrobiło się tak cicho, że nie słychać było nawet
brzęczenia pszczół. Słońce wolno szło po niebie. Nagle, nie wiadomo skąd, pojawiły się małe
chmurki, rozpoczęły zabawę w chowanego, biegały po całym niebie, zagradzały drogę
promyczkom, które płynęły na ziemię. Wiatr zaczął silniej dmuchać, łączka budziła się ze
snu. Zabrzęczały pszczółki, które znowu zabrały się do zbierania miodu z kwiatów, ptaszki
rozpoczęły swe trele, a motyle rozpościerając skrzydełka, unosiły się nad roślinkami. Wtem
jeden z nich, taki najmniejszy motylek usiadł na nosku niedźwiadka i w rezultacie niechcący
go przebudził. Miś leniwie otworzył oczy. Przetarł je łapkami. Ziewnął raz i drugi,
przeciągnął się. Wiaterek tymczasem nagle zawirował, zatańczył i chłodnym powietrzem
orzeźwił go. Najpierw dotknął jego łap. Wniknęła w nie ożywcza siła, miś poczuł, jakby
zanurzył je w chłodnym strumyku. Ten przyjemny, orzeźwiający dotyk przenikał coraz wyżej
i wyżej, jak prysznic ogarnął ciało, dając energię, przepełniając siłą. Miś łapkami, główką,
nóżkami. Wstał, otrzepał futerko, poczuł się odprężony i wypoczęty. Wiaterek wzmagał się,
coraz silniej, tańcząc po łące i zachęcając wszystkich do zabawy. W jego rytm pochylały się
trawy, kwiatki, a nawet krzewy ruszały swymi gałązkami jak ramionami. Cudownie
wypocząłem - pomyślał miś. - Jutro na pewno tutaj powrócę, ale teraz już pora wracać do
domu. Czeka tam przecież na mnie mama i przepyszny podwieczorek. W tym momencie
pogłaskał się po brzuszku i ruszył energicznie, podskakując w rytm podmuchów, w kierunku
swego domu.
Terapia przez sztukę.
Kolejną formą pracy jest twórczość plastyczna. Rysunek i prace plastyczne są
pozawerbalną, bezpieczną i uniwersalną formą wypowiedzi. Ułatwiają uczestnikom
uzewnętrznianie rozmaitych stanów psychicznych i emocjonalnych, umożliwiają ich
odreagowanie. Stanowią środek wyrazu, dostarczający prowadzącemu informacji o dziecku i
jego osobowości. Dzieci chętnie malują, rysują – dlatego warto stosować tę formę pracy na
różnego rodzaju zajęciach przy realizacji różnych treści. Działania plastyczne powinny być
jednak tak zaplanowane, by nie zrażać do ich wykonania tych, którzy negatywnie oceniają
swoje zdolności w tej dziedzinie. Dlatego też wykorzystuje się takie techniki, które każdemu
umożliwiają wypowiedzenie się. Odchodzi się od plastyki realistycznej na rzecz kolorystyki,
abstrakcji, faktury z wykorzystaniem różnych materiałów (farby, nici, wełna gazeta, bibuła,
itp.). Wspólne rysowanie umożliwia przeżycie sukcesu – co jest źródłem satysfakcji –
jednocześnie służy integracji i uczy współdziałania. Podczas zajęć plastycznych można
zaobserwować genialną wprost pomysłowość dziecka, które sprawdza i rozwija swoje
zdolności, kształtuje tożsamość i buduje szacunek dla siebie. Oto propozycje tematyki:
Wybierz kolory, które lubisz, i narysuj nimi plamy na kartce.
Namaluj, używając różnych kolorów, swój portret – jak się widzisz albo jak się czujesz.
Namaluj różnymi kolorami, jakim chciałbyś być.
Dzieci w parach obrysowują swoje sylwetki, następnie zamalowują poszczególne części
ciała różnymi kolorami.
Wybierz ze swoich fotografii tę, na której najbardziej się sobie podobasz. Opowiedz coś
o sobie na tej fotografii.
Zostałeś zaproszony na imieniny i chcesz bardzo ładnie wyglądać. Wybierz właściwy
strój i fryzurę. Dziecko wybiera z kolorowych magazynów odpowiednie ubrania i fryzurę,
wie również, jak skomponować strój, dobierając np. bluzkę, buty, spódnicę.
Moja książka. Jest to duży album. Na pierwszej stronie znajduje się fotografia dziecka. Na
następnych stronach mogą być podobizny przyjaciół i rodziny, rysunki ulubionych
zabawek, potraw, czynności itp. W książce dziecko może rysować swoje marzenia,
skarby, tajemnice. Może przedstawić to, co chce, aby znalazło się w jego świecie, i to, co
ma z niego zniknąć, ukazać swoje dobre i słabe strony.
Inscenizacje teatralne.
Inscenizacje teatralne i odgrywanie scenek to technika nawiązująca do psychodramy.
Umożliwia wgląd, zrozumienie innych, odreagowanie i emocjonalną korekcję. Stwarza
możliwość wypróbowania i wyćwiczenia nowych sposobów zachowań. W tej technice
wykorzystuje się słowo, przestrzeń, ruch i mimikę. Odgrywanie scenek z dziećmi nie jest
łatwe. Sprawia im trudność "wchodzenie" w role, spontaniczne zachowanie, pokazywanie się,
zwłaszcza przed resztą grupy. Niemniej jednak warto wykorzystać tę technikę. Każda scenka
musi być dobrze przygotowana, jej treść musi wiązać się z rzeczywistością, którą uczestnicy
znają, doświadczają. Można przygotować tekst, który pomoże scenę odegrać. Prowadzący
śledzi scenę, może tez w niej uczestniczyć. Niekiedy pobudza do wyraźniejszego ruchu,
silniejszego wyrazu emocjonalnego, ujawnienia uczuć, modeluje określone zachowania.
Inscenizacje wystawiane przez dzieci uczą przeżywania, wyrażania, panowania nad
emocjami. Dziecko grające daną postać identyfikuje się z bohaterem i przeżywa głębiej niż
wtedy, gdy jest na widowni. Już samo uczestnictwo w działaniach teatralnych uczy
dyscypliny emocjonalnej. Dziecko musi zapanować nad lękiem, tremą, nieśmiałością,
śmiechem itp. Treść przedstawienia, charakterystyka postaci są na próbach analizowane
i dzieci uczą się szybko, jaka mimika, gesty, zachowania, jaki sposób komunikacji są
właściwe danemu stanowi emocjonalnemu. Inscenizacja może dotyczyć problemu grupy, jej
pojedynczych członków lub wiązać się z tematem spotkania. Kontakt ze sztuką poszerza więc
świat doznań emocjonalnych. Udział w przedstawieniach, związane z tym uczucie skupiania
na sobie uwagi innych, akceptacja, zadowolenie z sukcesu bardzo korzystnie oddziałują na
samoocenę dziecka.
Propozycje:
J. Brzechwa- ,, Bajki samograjki” ,Czytelnik, Warszawa 1989.
J. Gutowska- ,,Teatrzyk szkolny”, Wyd. CODN, Warszawa 1994.
Praca zbiorowa.- ,,Bajkowy teatr cieni. Jaś i Małgosia”,Wyd.Kartex,2000.
D.Gellner- ,,Deszczowy król.Teatrzyki dziecięce”,WSiP,2000.
B.Koloska, I.Markert- ,,Nie ma czasu dla księżniczki.” Przedstawienia kukiełkowe dotyczące
problemów dziecięcych,Wyd.Jedność,2002.
I.Kwinto - ,,Bajki sceniczne”, Wyd.Wrzos,1999.
Top Related