Oddzia w odzi
„OTOCZONE DRUTEM PASTWO”
„OTOCZONE DRUTEM PASTWO”
Opracowanie graficzne serii, projekt okadki dr Milena
Romanowska
Ilustracja na okadce Granica getta od strony Starego Rynku
Zdjcie ze zbiorów Muzeum Tradycji Niepodlegociowych w odzi
Redakcja Zuzanna Hylla
Copyright by Instytut Pamici Narodowej Komisja cigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu
Oddzia w odzi ód 2018
ISBN 978-83-8098-363-2
SPIS TRECI
WSTP
..........................................................................................................................................................................
7
ROZDZIA I Samorzd ydowski w odzi w okresie od wybuchu wojny do
utworzenia getta
1. ódzcy ydzi wobec wybuchu drugiej wojny wiatowej
.............................................................
15
2. Polityka wadz niemieckich wobec ydów w odzi w pierwszych
miesicach okupacji
..........................................................................................................
22
3. Organy przedstawicielskie spoecznoci ydowskiej w okresie od
wkroczenia wojsk niemieckich do miasta do mianowania Przeoonego
Starszestwa ydów
........................................................................................................................................
42
4. Struktury administracji ydowskiej w okresie od mianowania
Przeoonego Starszestwa ydów do zamknicia granic „Wohngebiet der
Juden” ........ 46
ROZDZIA II Organizacja aparatu administracyjnego getta
ódzkiego
1. Nadzór nad administracj ydowsk getta ódzkiego – niemiecki Zarzd
Getta (Gettoverwaltung) oraz organa policyjne
...............................................................................
83
2. Rozbudowa aparatu administracyjnego po zamkniciu getta
................................................... 92
3. „Praca, spokój, porzdek” – organizacja pracy w dzielnicy
zamknitej ..............................151
4. Struktury administracyjne dzielnicy zamknitej i ich
funkcjonowanie w 1941 r. .........165
ROZDZIA III Administracja ydowska getta w okresie „ostatecznego
rozwizania kwestii ydowskiej”
1. Administracja ydowska wobec wsiedle ydów z Rzeszy i Protektoratu
........................201
2. Aparat administracyjny w okresie akcji wysiedleczych
............................................................214
3. Getto jako obóz pracy przymusowej – organizacja dzielnicy
zamknitej po akcjach wysiedleczych
...............................................................................................240
4. Aparat administracyjny w momencie likwidacji getta ódzkiego
...........................................261
ROZDZIA IV Urzdnicy administracji ydowskiej getta ódzkiego
1. Mordechaj Chaim Rumkowski – Przeoony Starszestwa ydów
.....................................283
2. Najblisze otoczenie Rumkowskiego
....................................................................................................298
ZAKOCZENIE
..............................................................................................................................................309
7
WSTP
„Dzi, 6 wrzenia, przyjecha z odzi Rumkowski […]. Opowiada cuda o
getcie. Jest tam pastwo ydowskie […]” – napisa z ironi Emanuel
Ringelblum1 po wizycie Prze- oonego Starszestwa ydów w odzi Chaima
Mordechaja Rumkowskiego w getcie warszawskim2. „Pastwo”, o
którym pisa zamordowany w 1944 r. historyk, byo tworem jedynym w
swoim rodzaju. Sam Rumkowski wielokrotnie ucieka si do tej
analogii. „Moje getto to mae pastewko ze wszystkimi tego zaletami i
wadami” – mówi do przedstawicieli ziomkostwa odzian podczas jednej
z wizyt w getcie warszawskim3. Na 4 km2 powierzchni, gdzie na
rozkaz okupacyjnych wadz niemieckich stoczono na po- cztku 1940 r.
ponad 160 tys. ydów z odzi i okolicznych miejscowoci, powsta orga-
nizm, który dysponowa niezwykle rozbudowanym aparatem
administracyjnym. Autor poniszej ksiki postawi sobie za zadanie
opisanie jego struktur i funkcji.
Na tle historiografii Rad ydowskich (Judenratów) i Rad Starszych
(Ältestenratów)4, które spotkay si z duym zainteresowaniem
badaczy5, dzieje struktur administracyjnych ódzkiego getta nie
doczekay si szerszego i pogbionego opracowania. Wyrónia si na
tym tle jedynie pisarstwo dotyczce postaci Przeoonego Starszestwa
ydów – Chaima Mordechaja Rumkowskiego6. Struktura aparatu
administracyjnego dzielnicy zamknitej
1 Ringelblum wiadomie nawiza wprost do tytuu pracy ojca syjonizmu
Teodora Herzla – T. Herzl, Pastwo y- dowskie. Próba nowoczesnego
rozwizania kwestii ydowskiej, Kraków–Budapeszt 2011. 2 E.
Ringelblum, Kronika getta warszawskiego, red. A. Eisenbach,
Warszawa 1983, s. 147. 3 Referat sprawozdawczy przewodniczcego Rady
ydowskiej getta w odzi Chaima Rumkowskiego z 15.05.1941 r.
wygoszony przed przedstawicielami ziomkostwa ódzkiego w Warszawie
[w:] Archiwum Ringelbluma. Losy ydów ódzkich (1939–1942), przekad i
opracowanie M. Polit, P. Kdziorek, s. 265. 4 Pojcia „Judenrat”
(Rada ydowska) uywa si powszechnie w odniesieniu do ogóu form
administrowania sku- piskami ydowskimi w okupowanej Polsce, jednak
w stosunku do gett utworzonych w Kraju Warty, w tym getta ód-
zkiego, stosowano okrelenie „Ältestenrat“ (Rada Starszych) – A.
Caa, H. Wgrzynek, G. Zalewska, Historia i kultura ydów
polskich. Sownik, Warszawa 2000, s. 141–142. Termin „Rada
Starszych“ pojawia si po raz pierwszy w telefono- gramie Reinharda
Heydricha z 21 IX 1939 r. wysanym do dowódców grup
operacyjnych Policji Bezpieczestwa. Na obszarze Generalnego
Gubernatorstwa wice byo za rozporzdzenie Hansa Franka z 28 XI 1939
r. o ustanowieniu Rad ydowskich – Eksterminacja ydów na ziemiach
polskich w okresie okupacji hitlerowskiej. Zbiór dokumentów, red.
T. Berenstein, A. Eisenbach, A. Rutkowski, Warszawa 1957,
s. 21–25, 73–74. 5 Zob. m.in. I. Trunk, Judenrat. The Jewish
Councils in Eastern Europe under Nazi Occupation, Lincoln–1996;
Patterns of Jewish Leadership in Nazi Europe 1933–1945. Proceedings
of the Third Yad Vashem International Historical Conference.
Jerusalem, April 4–7, 1977, red. Y. Gutman, C.J. Haft, Jerusalem
1979; R. Hilberg, The Ghetto as a Form of Govern- ment: An Analysis
of Isaiah Trunk’s „Judenrat” [w:] The Holocaust as Historical
Experience. Essays and a Discussion, red. Y. Bauer, N.
Rotenstreich, New York–London 1981. Wicej zob. V. Wahlen,
Select Bibliography on Judenraete under Nazi Rule, „Yad Vashem
Studies”, 1974, nr 10, s. 277–294. 6 M. Polit, „Moja ydowska dusza
nie obawia si dnia sdu”. Mordechaj Chaim Rumkowski. Prawda i
zmylenie,
8
w odzi przedstawiona zostaa w zarysie we wspomnianej
monografii Rad ydowskich Iza- jasza Trunka oraz w pracy powiconej
dziejom ódzkiego getta tego samego autora7. Opis pewnych aspektów
dziaalnoci wybranych komórek rozbudowanego aparatu administra-
cyjnego ódzkiego getta znale mona take w pracach Henryka Rubina8,
Andrei Löw9 oraz w wielkim skrócie w opracowaniach Juliana
Baranowskiego10. Najgbsz do tej pory analiz tematu s dwa artykuy
autorstwa Danuty Dbrowskiej opublikowane w „Biulety- nie ydowskiego
Instytutu Historycznego”11. Omówienie struktur administracyjnych
get- ta ódzkiego we wspomnianych tekstach poprowadzone zostao
jedynie do grudnia 1940 r. W pewnym stopniu dalszy okres dziaalnoci
administracji ódzkiej dzielnicy zamknitej12, w ograniczeniu do
konkretnych jej agend, poruszaj artykuy dotyczce funkcjonujcej
w getcie policji ydowskiej, nazywanej Sub Porzdkow13,
tzw. Centralnego Wizienia14 oraz teksty powicone szkoom
w ódzkim getcie15 i reakcji administracji ydowskiej getta
na wsiedlenia ydów z Rzeszy i Protektoratu16. Nie
wyczerpuj one jednak nawet w nie- wielkim stopniu caoci
zagadnienia.
Ksika ta jest uzupenienion wersj rozprawy doktorskiej przygotowanej
w Instytucie Historii Uniwersytetu ódzkiego. Jest w zamyle
kontynuacj dziea rozpocztego przez Danut Dbrowsk, na konieczno
podjcia której autorka zwracaa uwag na kocu jed- nego
z przytoczonych artykuów. Wzorem dla rozprawy jest praca
niemieckiego historyka Petera Kleina, bdca niezwykle rzetelnym
omówieniem dziaalnoci niemieckiego Zarz- du Getta ódzkiego17.
W podtytule celowo uyte zostao sformuowanie „administracja ydowska”
w miejsce czsto wystpujcego w tym znaczeniu pojcia „Judenrat”
(Rada ydowska) bd „Älte-
Warszawa 2012; S.F. Bloom, Dictator of the Lodz Ghetto. The Strange
History of Mordechai Chaim Rumkowski, „Commen- tary”, luty 1949;
Ph. Friedmann, Pseudo-saviours in the Polish Ghettos: Mordechai
Rumkowski of Lodz [w:] Roads to Ex- tinction. Essays on the
Holocaust, New York 1980; M. Unger, Reassessment of the Image of
Mordechai Chaim Rumkowski, Jerusalem 2004. 7 I. Trunk, ód Ghetto. A
History, red. i tum. R.M. Shapiro, Bloomington 2008. 8 I.(H.)
Rubin, ydzi w odzi pod niemieck okupacj 1939–1945, Londyn 1988. 9
A. Löw, Getto ódzkie / Litzmannstadt Getto. Warunki ycia i sposoby
przetrwania, ód 2012. 10 J. Baranowski, The ód Ghetto 1940–1944 /
ódzkie getto 1940–1944. Vademecum, ód 2009; idem, Utworzenie
i organizacja getta w odzi [w:] Fenomen getta ódzkiego
1940–1944, red. P. Samu, W. Pu, ód 2006; J. Baranowski,
Administracja niemiecka i tzw. samorzd w getcie ódzkim 1940–1944
[w:] Dzieje ydów w odzi 1820–1944. Wybrane problemy, red. W. Pu, S.
Liszewski, ód 1991. 11 D. Dbrowska, Administracja ydowska w odzi i
jej agendy w okresie od pocztku okupacji do zamknicia getta
(8 IX 1939 – 30 IV 1940), „Biuletyn ydowskiego Instytutu
Historycznego”, 1963, nr 45/46; eadem, Struktura i funkcje
administracji ydowskiej w getcie ódzkim (maj – grudzie 1940), cz.
1, „Biuletyn ydowskiego Instytutu Historycznego”, 1964, nr 51;
eadem, Struktura i funkcje administracji ydowskiej w getcie
ódzkim (maj – grudzie 1940), cz. 2, „Biuletyn ydowskiego Instytutu
Historycznego”, 1964, nr 52. 12 Sformuowanie to jest pewnego
rodzaju eufemizmem, jednak weszo do literatury przedmiotu, std
w dalszej czci pracy dla jej czytelnoci stosuj termin
„dzielnica zamknita” jako synonim sowa „getto”, nie ujmujc go w
cudzysów. 13 A. Galiski, Policja w getcie [w:] Getto w odzi
1940–1944. Materiay z sesji naukowej 9 VIII 1984 r., red.
J. Fijaek, A. Galiski, ód 1988; A. Löw, Ordnungdienst im Getto
Litzmannstadt [w:] Fenomen getta ódzkiego... 14 A. Galiski,
Centralne wizienie dla ydów w getcie ódzkim [w:] Dzieje ydów w
odzi… 15 A. Sitarek, Szkoy w Litzmannstadt Getto (1940–1941) [w:]
Ksiga pamitkowa XV Ogólnopolskiego Zjazdu History- ków Studentów,
t. 2: Z okazji 60. rocznicy powstania SKNH U, red. J. Walicki, ód
2008. 16 A. Sitarek, W obliczu „trudnej koniecznoci”. Administracja
ydowska getta ódzkiego wobec wsiedle ydów z Rzeszy
i Protektoratu (padziernik – listopad 1941), „Zagada ydów.
Studia i materiay”, 2012, nr 8. 17 P. Klein, Die „Gettoverwaltung
Litzmannstadt” 1940–1944. Eine Dienststelle im Spannungsfeld von
Kommunalbüro- kratie und staatlicher Verfolgungspolitik, Hamburg
2009.
9
stenrat” (Rada Starszych), w badanym bowiem przypadku,
w przeciwiestwie do wielu in- nych gett stworzonych przez
Niemców na okupowanych ziemiach polskich, Rada Starszych stanowia
jedn, zreszt marginalizowan, komórk szerokiego aparatu
administracyjnego kierowanego jednoosobowo przez Przeoonego
Starszestwa ydów18 Chaima Morde- chaja Rumkowskiego. Zakres
chronologiczny obejmuje okres od utworzenia dzielnicy za- mknitej w
odzi, co nastpio na mocy zarzdzenia prezydenta policji z 8
lutego 1940 r., do jej likwidacji 29 sierpnia 1944 r. Od
tych cile wskazanych ram czasowych przyjty zosta jednak wyjtek.
W zwizku z koniecznoci ukazania ewolucji struktur
samorzdu ydowskiego w aparat administracyjny getta niezbdne
byo ukazanie dziejów Gminy Wy- znaniowej od pierwszych miesicy
drugiej wojny wiatowej do utworzenia getta.
Struktury administracji ydowskiej getta ódzkiego nie miay
jednorodnego rodowodu. Z jednej strony byy kontynuacj
przedwojennych komórek Gminy Wyznaniowej oraz dziaajcych w miecie
ydowskich prywatnych instytucji i stowarzysze19. Z drugiej stro- ny
komórki tworzone byy od podstaw w odpowiedzi na
potrzeb chwili, powodowan przez zarzdzenia wadz okupacyjnych
czy inicjatyw Przeoonego Starszestwa ydów. Nie powstaway jednak w
zupenym oderwaniu od przedwojennych dowiadcze wizio- nych w getcie
ydów – przede wszystkim samego Rumkowskiego oraz innych urzdników
i pracowników zatrudnionych w tych strukturach20.
Kolejnym celem, jaki przywieca autorowi, byo ukazanie, jak
funkcjonowa aparat y- dowskiej administracji w okresie
tworzenia getta oraz po jego zamkniciu. Jego dziaanie
zdeterminowane byo przez trzy grupy czynników. Pierwsza,
najistotniejsza, to polityka wadz niemieckich. Podajc za propozycj
Raula Hilberga21, mona przyj, e kolejne etapy niemieckiej polityki
antyydowskiej – wywaszczenie, uwizienie w getcie i w ko- cu
eksterminacja – wyranie odbijay si na zadaniach, jakie stawiano
przed Przeoonym Starszestwa ydów i kierowanym przez niego
rozbudowanym aparatem administracyj- nym. Druga grupa to reakcja
strony ydowskiej – przede wszystkim Rumkowskiego – ale równie
zaangaowanych w strukturach administracji ydowskiej
urzdników. W odpo- wiedzi na zmieniajc si sytuacj zmuszeni oni
zostali do zaproponowania rozwiza wychodzcych naprzeciw
oczekiwaniom wadz okupacyjnych przy jednoczesnym minima- lizowaniu
skutków ich realizacji. Odwoywano si w tym przypadku do
wczeniejszych dowiadcze ydów jako spoecznoci (stosujc np. dziaanie
nazwane przez Hilberga „wy- przedzajc ulegoci”22), ale równie
dowiadcze wynikajcych z historii fabrykanckiej odzi
(przedsibiorczo, umiejtno stawiania czoa wyzwaniom) – wielu sporód
za- trudnionych w administracji getta urzdników wywodzio si bowiem
z warstwy drobnych
18 Okrelenie to jest dosownym, acz niefortunnym tumaczeniem
niemieckiego der Älteste der Juden zaproponowa- nym przez samych
urzdników Gminy jesieni 1939 r. 19 Do takich agend mona zaliczy
m.in. Wydzia Opieki Spoecznej. 20 Przykadem jest
stra ogniowa, której organizatorem by zawodowy straak Henryk
Kaufman, lub ydowska Suba Porzdkowa, której schemat organizacyjny
oparty by w pierwszym okresie dziaania na strukturach przedwojennej
Policji Pastwowej. 21 R. Hilberg, Zagada ydów europejskich, przek.
J. Giebutowski, t. 1, Warszawa 2014, s. 53–55. 22 Zgodnie z
propozycj Hilberga znaczy to tyle, e „Ofiara, przeczuwajc
niebezpieczestwo, przeciwstawiaa si mu, podejmujc dziaania
koncyliacyjne przed pojawieniem si otwartych grób. W ten sposób
ulegaa ona stawianym daniom na swych warunkach” – ibidem, s.
24.
10
przemysowców. W ramach tej grupy czynników nie bez znaczenia
pozostawaa take kwe- stia osobowoci „Prezesa” – jak nazywano
Rumkowskiego – i jego wasnych dowiadcze dziaacza spoecznego i
politycznego. Trzeci, ostatni grup czynników stanowiy uwarun-
kowania ekonomiczne. Znajdujce si w getcie zasoby – finanse,
infrastruktura, sia robo- cza – wyznaczay ramy moliwoci
dziaania administracji dzielnicy zamknitej.
Ksika skada si z czterech rozdziaów. W pierwszym opisane zostay
dzieje organów samorzdu ydowskiego w odzi od wybuchu drugiej wojny
wiatowej do utworzenia get- ta, co nastpio z kocem kwietnia 1940 r.
Zagadnienie to poprzedzone zostao zawartym w pierwszym
podrozdziale przedstawieniem krótkiej charakterystyki ludnoci
ydowskiej zamieszkujcej ód oraz jej stosunku do wybuchu drugiej
wojny wiatowej. W drugim podrozdziale scharakteryzowana zostaa
polityka wadz niemieckich wobec ódzkich ydów w pierwszych
miesicach okupacji. Wydawane przez okupanta represyjne zarz- dzenia
w coraz wikszym stopniu ograniczay swobod ludnoci ydowskiej.
Dziaania wadz okupacyjnych wobec ódzkich ydów uzalenione byy od
decyzji najwyszych wadz III Rzeszy, przede wszystkim od
projektu deportacji ludnoci z ziem wcielonych do Rzeszy, a po
jego zarzuceniu – od decyzji o utworzeniu w odzi dzielnicy
zamkni- tej dla ydów. Przedstawienie zagadnie zawartych
w dwóch pierwszych podrozdziaach autor uzna za niezbdne do
zrozumienia sytuacji, w jakiej przyszo funkcjonowa apara- towi
ydowskiej Gminy Wyznaniowej jesieni 1939 r. Kolejny, trzeci
podrozdzia zawiera opis funkcjonowania organów przedstawicielskich
spoecznoci ydowskiej w okresie od 8 wrzenia 1939 r.,
czyli od wkroczenia wojsk niemieckich do odzi. Ukazane tu zostay
dziaania podejmowane przez urzdników Gminy Wyznaniowej w odpowiedzi
na polity- k wadz niemieckich. W tym miejscu opisano, jak
przedwojenne struktury samorzdu ydowskiego odnalazy si w nowej
sytuacji. Dyskryminujce zarzdzenia wadz okupa- cyjnych oraz
prowadzona przez nie polityka represji wpyny na ograniczenie
zakresu podejmowanych przez Gmin dziaa. Na jej aktywnoci odbia
si take ucieczka przy- wódców spoecznoci ydowskiej – prezesa Zarzdu
Gminy Jakuba Lejba Mincberga oraz jego nastpcy Abrama Pywackiego.
Mianowanie przez komisarza miasta Chaima Mor- dechaja Rumkowskiego
Przeoonym Starszestwa ydów oraz wyznaczenie mu szeregu kompetencji
w stosunku do ludnoci ydowskiej w okupowanym miecie
rozpoczo nowy etap w dziejach ydowskiego samorzdu w odzi.
Dziaania podejmowane przez Rum- kowskiego w momencie
nasilajcej si represyjnej polityki okupanta zostay
przedstawione w ostatnim, czwartym podrozdziale. Jego granice
chronologiczne wyznacza z jednej strony nominacja Rumkowskiego, z
drugiej za zamknicie granic getta.
W kolejnym, drugim rozdziale znalaz si opis organizacji
struktur administracyjnych getta od momentu jego zamknicia do
jesieni 1941 r. – jednego z momentów przeomo- wych
w historii ódzkiej dzielnicy zamknitej. W pierwszym
podrozdziale przedstawiony zosta opis niemieckich struktur
cywilnych i policyjnych sprawujcych nadzór nad ad-
ministracj ydowsk getta. W wielu momentach miay one
bowiem bezporedni wpyw na ksztat struktur ydowskiej administracji i
ich dziaanie. Po zamkniciu granic getta Przeoony Starszestwa ydów
zmuszony zosta do zorganizowania aparatu administra- cyjnego
umoliwiajcego mu zarzdzanie dzielnic zamknit. Rumkowski przystpi
do
11
tego zadania z pen determinacj i w krótkim czasie, do koca 1940 r.,
stworzy zrb administracji, który, z wieloma modyfikacjami,
przetrwa do koca istnienia getta. Zosta- o to przedstawione w
drugim podrozdziale. Trzeci podrozdzia zawiera opis organizacji
systemu pracy i produkcji w getcie. Rumkowski bardzo szybko
wyszed z zaoenia, e pro- duktywizacja winiów dzielnicy
zamknitej i rozbudowa systemu fabryk, tzw. resortów pracy, zapewni
dochody umoliwiajce zakup ywnoci. Polityk t realizowa z penym
poparciem kierownika niemieckiego Zarzdu Getta Hansa Biebowa, który
w rozwoju pro- dukcji widzia drog do zapewnienia samowystarczalnoci
getta. W ostatnim, czwartym podrozdziale przedstawiono proces
rozbudowy i modyfikacji aparatu administracyjnego w 1941 r. W
drugim roku istnienia getta nastpia centralizacja wadzy Przeoonego
Star- szestwa ydów, co odbio si na strukturach administracji.
Reorganizacji poddano take niektóre komórki, m.in. system
aprowizacji. Rok 1941 stanowi moment maksymalnego rozwoju struktur
administracji ydowskiej getta.
W trzecim rozdziale opisane zostao dziaanie administracji w obliczu
„ostatecznego rozwizania kwestii ydowskiej”. Ramy chronologiczne
rozdziau stanowi z jednej stro- ny akcja przesiedlenia do getta
grup ydów z Rzeszy i Protektoratu Czech i Moraw na przeomie
padziernika i listopada 1941 r., z drugiej za likwidacja
getta, która nastpia latem 1944 r. Decyzj o wymordowaniu ydów
w Kraju Warty podjto w poowie 1941 r., ju na pocztku grudnia
tego roku rozpocz swoj dziaalno orodek zagady w Chem- nie
nad Nerem. Jednym z elementów realizowanego planu zagady byo
przesiedlenie jesie- ni 1941 r. do getta ódzkiego prawie 20
tys. ydów z Rzeszy i Protektoratu. Wydarzenie to stanowio
jeden z momentów przeomowych w dziejach getta. Administracja
ydowska stana przed szeregiem zada, co zostao przedstawione w
pierwszym podrozdziale. Na pocztku 1942 r. rozpoczy si akcje
wysiedlecze z getta. Stopniowo kolejne grupy miesz- kaców wywoone
byy do Chemna nad Nerem, gdzie czekaa je mier. Organizacja akcji
wysiedleczych prowadzona bya przez ydowsk administracj getta. Jej
funkcjono- wanie w tym momencie – od styczniowych akcji do
tzw. wielkiej szpery z wrzenia 1942 r. – przedstawione zostao
w drugim podrozdziale. Po zakoczeniu wysiedle i wywiezieniu z
getta wikszoci osób uznanych przez wadze niemieckie za
„nieproduktywne” getto sta- o si faktycznie obozem pracy
przymusowej, gdzie niemal caa ludno pracowaa przy produkcji
realizowanej na potrzeby niemieckiej gospodarki wojennej. W obliczu
tej sytu- acji aparat administracyjny getta po raz kolejny zosta
poddany reorganizacji, co zostao przedstawione w trzecim
podrozdziale. W ostatnim, czwartym podrozdziale przedstawio-
no dziaanie administracji w trakcie likwidacji getta. Wraz z
wywiezieniem mieszkaców getta do obozu w Auschwitz-Birkenau w
sierpniu 1944 r. struktury administracyjne zosta- y zlikwidowane. W
szcztkowej formie odtworzone zostay one po zakoczeniu akcji, co
opisano na kocu podrozdziau.
W strukturach administracyjnych ódzkiej dzielnicy zamknitej
zatrudnionych byo wedug danych zebranych przez Wydzia Statystyczny
getta nawet kilkanacie tysicy osób. Liczba ta zmieniaa si w
zalenoci od okresu i wahaa si od 5,3 do 14,2 tys. osób23. Odsetek
zatrudnionych w aparacie urzdniczym by przez cay okres istnienia
dzielnicy
23 I.(H.) Rubin, op. cit., s. 309, tab. 8, s. 395, tab. 15.
12
zamknitej stosunkowo wysoki i w szczytowym okresie wynosi ponad 17
proc. ogóu pracujcych. Czwarty, ostatni rozdzia jest z jednej
strony prób przedstawienia rysów bio- graficznych jednostek
odgrywajcych w getcie kluczowe role, z Rumkowskim na czele,
któ- remu powicony jest pierwszy podrozdzia. Z drugiej strony
stanowi szkic do zbiorowej biografii aparatu urzdniczego getta
ódzkiego – ludzi, którzy w granicznej sytuacji getta byli –
dobrowolnie lub z przymusu – bohaterami „najczarniejszego rozdziau
w caej tej ponurej historii”, jak nazwaa Zagad Hannah Arendt24. W
drugim podrozdziale omó- wione zostao najblisze otoczenie
Rumkowskiego – jego wspópracownicy, niejednokrot- nie majcy duy
wpyw na Przeoonego Starszestwa ydów. Pozycja Rumkowskiego od poowy
1942 r., gdy z getta deportowano na mier trzeci cz jego
mieszkaców, saba, pojawili si konkurenci do wadzy, umiejtnie
inspirowani przez skonfliktowane ze sob agendy wadz niemieckich
nadzorujcych getto. Temu konfliktowi powicony jest trzeci, ostatni
podrozdzia.
Ksik przygotowano w opraciu o materiay zgromadzone w Archiwum
Pastwowym w odzi, przede wszystkim w zespole Przeoony
Starszestwa ydów w ódzkim getcie oraz w zespole niemieckiego
Zarzdu Getta – Gettoverwaltung. Drug grup wykorzysta-
nych dokumentów stanowi akta z YIVO Institute for Jewish
Research w Nowym Jorku z zespou Nachman Zonabend Collection oraz
grupa akt z archiwum ydowskiego In- stytutu Historycznego w
Warszawie, przede wszystkim zespó ódzkie Getto. Istotnym ródem s
równie dokumenty pochodzce ze zbiorów Instytutu Pamici Narodowej
w odzi i Warszawie, z archiwum United States Holocaust
Memorial Museum w Wa- szyngtonie, archiwum Instytutu Yad
Vashem w Jerozolimie oraz kibucu Beit Lohamei Hagetaot. Dokumenty
uzupenione zostay relacjami i dziennikami znajdujcymi si
w zbiorach wymienionych instytucji, przede wszystkim w
ydowskim Instytucie Histo- rycznym w Warszawie.
Cz wykorzystanych dokumentów zostaa opublikowana
w wydawnictwach ródo- wych. Na szczególn uwag zasuguje
publikacja Dokumenty i materiay do dziejów okupacji
niemieckiej w Polsce, przede wszystkim trzeci tom powicony ódzkiemu
gettu25. Wiele in- teresujcych dokumentów zostao opublikowanych
w zbiorze Eksterminacja ydów na zie- miach polskich
w okresie okupacji hitlerowskiej26 oraz w tomie Die
Verfolgung und Ermordung der europäischen Juden durch das
nationalsozialistische Deutschland 1933–194527. Szereg opracowa
dotyczcych funkcjonowania wydziaów administracji ydowskiej oraz
resortów pracy sporzdzonych przez archiwistów zatrudnionych w
Wydziale Archiwum tej admini- stracji zosta opublikowany
w pitym tomie wydawnictwa Kronika getta ódzkiego28. Sama
Kronika jest równie niezwykle bogatym ródem dla badacza dziejów
struktur administra- cyjnych, znajduje si w niej bowiem wiele
wyczerpujcych opisów poszczególnych wydzia-
24 H. Arendt, Eichmann w Jerozolimie. Rzecz o banalnoci za, prze.
A. Szostkiewicz, Kraków 1998, s. 153. 25 Dokumenty i materiay do
dziejów okupacji niemieckiej w Polsce, t. 3: Getto ódzkie, cz. 1,
oprac. A. Eisenbach, War- szawa–ód–Kraków 1946. 26
Eksterminacja ydów na ziemiach polskich w okresie okupacji
hitlerowskiej. Zbiór dokumentów, oprac. T. Berenstein,
A. Eisenbach, A. Rutkowski, Warszawa 1957. 27 Die Verfolgung
und Ermordung der europäischen Juden durch das
nationalsozialistische Deutschland 1933–1945, t. 4: Polen.
September 1939 – Juli 1941, red. K.P. Friedrich, A. Löw, München
2011. 28 Kronika getta ódzkiego / Litzmannstadt Getto 1940–1944, t.
5: Aneksy, red. i oprac. J. Baranowski i in., ód 2009.
13
* * *
Autor w tym miejscu chciaby podzikowa za cenne wskazówki i
merytoryczne uwagi Kazimierzowi Badziakowi, Pawowi Spodenkiewiczowi
oraz Ewie Wiatr. Ponadto podzi- kowania nale si Zuzannie Hylli,
Aleksandrze Turskiej i Jackowi Walickiemu. Bez ich yczliwoci,
wskazówek bibliograficznych i szeregu uwag ksika nie
powstaaby w takim ksztacie. Szczególne podzikowania nale si Centrum
Bada nad Zagad ydów z In- stytutu Filozofii i Socjologii Polskiej
Akademii Nauk kierowanym przez Barbar Engel- king. Dziki
ufundowanemu przez Centrum stypendium moliwe byo przeprowadzenie
kwerend archiwalnych w wielu zagranicznych instytucjach.
29 Kronika getta ódzkiego / Litzmannstadt Getto 1940–1944, t. 1:
1941, t. 2: 1942, t. 3: 1943, t. 4: 1944, red. i oprac.
J. Baranowski i in., ód 2009. 30 M.in. O. Singer,
„Przemierzajc szybkim krokiem getto…”. Reportae i eseje z getta
ódzkiego, tum. K. Radziszewska, ód 2002 (wyd. niemieckie O.
Singer, „Im Eilschritt durch den Gettotag…”. Reportagen und Essays
aus dem Getto Lodz, red. S. Feuchert i in., Berlin–Wien 2002); O.
Rosenfeld, Wozu noch Welt. Aufzeichnungen aus dem Getto Lodz, red.
H. Loewy, Frankfurt am Main 1994 (wyd. angielskie: O.
Rosenfeld, In the Begining Was the Ghetto. Notebooks from ód, red.
H. Loewy, Evanston 2004); J. Poznaski, Dziennik z ódzkiego
getta, Warszawa 2002; Dziennik Dawida Sierakowiaka, oprac. L.
Dobroszycki, Warszawa 1960; D. Sierakowiak, Dziennik, oprac. E.
Wiatr, A. Sitarek, Warszawa 2015. 31 Oficjalnym organem
okupacyjnych wadz miasta bya „Lodzer Zeitung”, ukazujca si od
12 IV 1940 r. pod na- zw „Litzmannstädter Zeitung”.
15
OD WYBUCHU WOJNY DO UTWORZENIA GETTA
1. ódzcy ydzi wobec wybuchu drugiej wojny wiatowej
ód, drugi co do wielkoci orodek miejski w II Rzeczypospolitej, w
przededniu wojny zamieszkiwao okoo 233 tys. ydów, co stanowio
niemal 35 proc. mieszkaców miasta1. Wikszo sporód nich mieszkaa w
pónocnej czci odzi. Przywizanie ludnoci wy- znania mojeszowego do
tej dzielnicy byo skutkiem wprowadzonego rozporzdzeniem namiestnika
w 1825 r. „rewiru ydowskiego”, obejmujcego swoim obszarem poudniow
pierzej Rynku Starego Miasta i pónocne strony ul. Podrzecznej
i Wolborskiej. Mimo zniesienia dekretu prawie 40 lat póniej,
w 1862 r., obszar ten na stae wszed w skad dzielnicy
ydowskiej2. Jej centrum od koca XIX w. stopniowo przesuwao si na
pou- dnie; zgodnie z ustaleniami Jacka Walickiego w latach
trzydziestych XX w. jdro ycia ydowskiego stanowi pl. Wolnoci
i okalajce go kwartay ograniczone ulicami Lipow od zachodu,
Zielon i Narutowicza od poudnia, Wierzbow od wschodu i Starym
Miastem od pónocy3. Takie rozmieszczenie spoecznoci ydowskiej
potwierdza relacja jednego z przedwojennych mieszkaców
odzi:
Id z pónocy w dó. Koniec Zgierskiej – polski. Tam, gdzie tramwaj
dojaz- dowy do Zgierza – polsko-niemiecki. Potem Bauty, ulice
Zawiszy, Wolborska, Jakuba – to wszystko ydzi. Tylko dozorcy byli
Polakami. Wchodzimy w No- womiejsk i znów wszystko ydzi. Od
pl. Wolnoci ydzi zaczynaj si lekko miesza z polskim spoeczestwem,
przechodz ze stu procent na, powiedzmy, dziewidziesit procent,
potem jeszcze mniej, przy Andrzeja jest ju dwadziecia procent.
Cigle liczba Polaków wzrasta i przybywaj Niemcy. […] Dochodzimy do
Górnego Rynku. Górny Rynek znów si miesza z ydami. Jest troch ydów,
Polacy i bardzo duo Niemców […]4.
1 J. Wróbel, Przemiany ludnociowe spowodowane polityk okupanta w
tzw. rejencji ódzkiej w latach 1939–1945, Warszawa 1987, s. 31,
tab. 7. 2 W. Pu, ydzi w odzi w latach zaborów 1793–1914, ód 2003,
s. 15–20. 3 J. Walicki, ydzi ódzcy przed wrzeniem 1939 r. [w:] ód w
1939 roku, red. T. Toborek, P. Waingertner, ód 2011, s. 68–69. 4 P.
Spodenkiewicz, Zaginiona dzielnica. ód ydowska – ludzie i miejsca,
ód 2006, s. 21–22.
16
Granice midzy poszczególnymi czciami miasta byy pynne, podobnie jak
umowny by podzia midzy wspomnianym obszarem, zamieszkiwanym przez
ludno w wikszoci zasymilowan, przede wszystkim klas redni, a
terenem Starego Miasta i poudniow cz- ci Baut, gdzie mieszkaa
gównie ludno ortodoksyjna i biedota5. Skupienie ludnoci y- dowskiej
w pónocnej czci odzi miao take swoje konsekwencje w latach
wojennych – to wanie na tych obszarach, ze wzgldu na due
zagszczenie mieszkajcej na tym obszarze ludnoci ydowskiej,
niemieckie wadze okupacyjne zdecydoway si utworzy getto.
Organem reprezentujcym spoeczno ódzkich ydów bya Gmina Wyznaniowa
kie- rowana w ostatnich latach przedwojennych przez przemysowca i
polityka Jakuba Lejba Mincberga. By on zwizany z ortodoksyjn parti
Agudat Izrael, z ramienia której spra- wowa funkcj posa na Sejm6. W
prowadzeniu Gminy czy przywizanie do tradycji z nowoczesnym
stylem zarzdzania. Jeden ze wspópracowników okreli sposób sprawo-
wania wadzy przez Mincberga jako „mozaik dyktatury i liberalizmu,
surowej pobonoci i najnowoczeniejszej techniki”. Z powodu
ograniczania przez prezesa Gminy wpywów partii socjalistycznych
nazywany by przez dziaaczy Bundu „maym Mussolinim ódzkie- go
Agudas”7. Jego pozycja bya jednak silna i mimo wzrastajcej liczby
ataków ze strony socjalistów oraz folkistów do koca istnienia
ódzkiego kahau zajmowa w nim kierowni- cze stanowisko, cho – jak
sam przyzna na jednym z posiedze Zarzdu Gminy w lutym 1938 r. – by
zmczony po dziesiciu latach piastowania tego urzdu i dawno by ju z
niego ustpi, gdyby mia pewno, e „kierownictwo Gminy przypadnie we
waciwe rce”8. Pótora roku póniej tak osob „znalazy” okupacyjne
wadze niemieckie. W tym czasie Mincberg by ju jednak poza odzi.
Mimo i Gmina oficjalnie reprezentowaa spoecz- no ódzkich ydów,
traktowana bya przez jej wikszo obojtnie. Nawet, wydawaoby si,
istotne z punktu widzenia obywateli wybory do jej wadz nie wzbudzay
wikszego zainteresowania, o czym wiadcz liczby oddanych
gosów9.
Wzrastajce napicie w stosunkach midzynarodowych i coraz bardziej
realne zagro- enie ze strony zachodniego ssiada sprawiy, e w
spoeczestwie rozbudziy si nastro- je patriotyczne. W ocenie badacza
tego problemu byo to zjawisko powszechne zarówno wród Polaków, jak
i ydów10. ódzcy ydzi solidarnie zaangaowali si w akcje wspiera- nia
Funduszu Obrony Narodowej i Poyczki Obrony Przeciwlotniczej11. Z
rosnc obaw suchano doniesie o polityce antysemickiej wadz III
Rzeszy. Do miasta docieray coraz
5 J. Walicki, op. cit., s. 68–69. 6 A. Kempa, M. Szukalak, ydzi
dawnej odzi. Sownik biograficzny ydów ódzkich oraz z odzi
zwizanych, t. 1, ód 2001, s. 108. 7 R.M. Shapiro, Jewish
Self-Government in Poland: ód 1914–1939, Columbia University 1987,
maszynopis pracy doktorskiej w zbiorach Centrum Bada ydowskich
Instytutu Historii Uniwersytetu ódzkiego, s. 168. 8 Ibidem, s. 220.
9 W wyborach w 1931 r. oddano niespena 15,4 tys. gosów, czyli
zagosowao niewiele ponad 7,5 proc. ódzkich ydów. Zob. ibidem, tab.
3.35, s. 608, tab. 3.38, s. 611. 10 M. Trbacz, „Wojna nerwów” –
codzienno odzian w przededniu wybuchu drugiej wojny wiatowej [w:]
ód w 1939 roku..., s. 122. 11 Niestety zaangaowanie to stao si
jednym z pretekstów do antysemickich ataków ze strony partii
narodowych. W tym przypadku oskarano ydów m.in. o zbyt ma
ofiarno. J. Walicki, Wprowadzenie [w:] Sprawozdania mie- siczne
wojewody ódzkiego. Rok 1939, cz. 1: Legalny ruch polityczny i
narodowociowy, oprac. i red. naukowa J. Walicki i in., ód 2012, s.
LXIV.
17
bardziej niepokojce sygnay o pogarszajcym si losie ydów w
Niemczech, a w latach nastpnych – w zajtych
przez pastwo hitlerowskie Austrii i Czechosowacji. Swoje zanie-
pokojenie wyraali take czonkowie ódzkiego kahau. Jeszcze latem 1932
r. Zarzd Gminy przyj uchwa wyraajc protest wobec polityki
przeladowania ydów przez Hitlera oraz wzywajc Lig Narodów i polski
rzd do interwencji. Zarzd wystosowa specjalny list do Ligi, w
którym wzywano j do „obrony i opieki nad yciem i dobytkiem
ydów w Niem- czech”12. Przed trudnym wyzwaniem wadze Gminy stany
jesieni 1938 r., kiedy Hitler podj decyzj o
wypdzeniu z terenów Rzeszy polskich obywateli wyznania mojeszowego.
Pierwsze osoby dotary do odzi ju w listopadzie 1938 r.
Stopniowo dziki wspópracy ka- hau z organizacjami prywatnymi udao
si zorganizowa pomoc dla coraz wikszych grup uchodców, którzy
opucili obóz przejciowy w Zbszyniu i przedostali si w gb
Polski13. Pomoc polegaa przede wszystkim na znalezieniu schronienia
i dostarczeniu ywnoci dla potrzebujcych – jedn z kuchni
otwarto m.in. w budynku Gminy przy ul. Pomorskiej 18.
Jednoczenie w ramach ydowskiego Komitetu Pomocy Uchodcom
organizowano zbiór- k funduszy oraz ubra i ywnoci. Mincberg
osobicie zaangaowa si take w tworzenie Gównego Komitetu Pomocy
Uchodcom ydowskim z Niemiec, który powsta 4 listopa- da 1938 r. w
Warszawie z prof. Mojeszem Schorrem jako
przewodniczcym14.
Wielkim szokiem dla ódzkich ydów byy doniesienia o tzw. nocy
krysztaowej z 9 na 10 listopada 1938 r. Z wielu rodowisk
docieray gosy sprzeciwu wobec dziaa nazistów. Rezolucj protestacyjn
wystosowali m.in. przedstawiciele lokalnej komórki Bundu: „Ze-
branie ydowskich mas bundowych w odzi przesya niniejszy swój
pomienny protest przeciwko barbarzystwom i rzezi, które Wasz Rzd
przeprowadza nad ydowsk bez- bronn ludnoci w Niemczech. Zgromadzeni
domagaj si, aby Rzd Rzeszy zaprzesta stosowania terroru i morderstw
wobec ludnoci ydowskiej”15. Swój sprzeciw wobec terroru
w Rzeszy wyrazia take Gmina. 4 grudnia 1938 r. zarzd przyj
rezolucj potpiajc dziaania wadz niemieckich. W ostrych sowach
protestowano przeciwko
Barbarzyskim czynom nazistów, którzy stracili najdrobniejsze
elementy czowieczestwa i przewyszaj dzikie plemiona w swojej
brutalnoci i wyrafino- wanych torturach; z powodu zbezczeszczenia
najbardziej houbionych wity, z powodu spalenia ydowskich domów
modlitwy, z powodu zniszczenia ydow- skiej wasnoci, z powodu
wypdzenia i rozbicia tysicy niewinnych ydowskich rodzin, przeciwko
uczynieniu ydów przedmiotem najbardziej nienawistnych i podych
przeladowa [...].
W tekcie tym przekazano take sowa otuchy dla ofiar nazistowskich
ataków, w któ- rych zapewniano, e ofiary nie pozostan same,
oraz wyraono nadziej, e nadal w wiecie
12 R.M. Shapiro, op. cit., s. 462–463. 13 J. Walicki, op. cit., s.
80–81; J. Wróbel, op. cit., s. 62. 14 R.M. Shapiro, op. cit., s.
462–466. 15 Rezolucja ta miaa by wysana do konsulatu niemieckiego w
odzi, czego jednak ostatecznie nie zrobiono. Zob. Sprawozdanie
miesiczne wojewody ódzkiego z legalnego ruchu politycznego i
narodowociowego za listopad 1938 r. [w:] Sprawozdania miesiczne
wojewody ódzkiego. Rok 1938, cz. 1: Legalny ruch polityczny
i narodowociowy..., s. 314.
18
istniej siy zdolne zareagowa i przeciwstawi si „wszystkim
barbarzyskim i bestialskim dziaaniom” nazistów16. Jak ponna
bya to nadzieja, okazao si zaledwie kilka tygodni póniej.
Wraz ze wzrastajcym zagroeniem zewntrznym uspokojeniu ulegy
nastroje an- tysemickie, które wyranie daway si we znaki ódzkim
ydom w drugiej poowie lat trzydziestych17. rodowiska narodowe, dotd
przodujce w atakach na ydów, od marca 1939 r. skupiy si na
kampanii antyniemieckiej, do której przyczya si take prasa
ydowska18. Ataki te nie ustay jednak cakowicie, a antysemickie
akcje prowadzone byy przez Stronnictwo Narodowe jeszcze latem 1939
r. i nierzadko, w odpowiedzi na aktu- aln sytuacj, próbowano w nich
poczy nienawi do ydów i Niemców. Doprowa- dzio to do paradoksalnej
sytuacji, w której z jednej strony popierano prowadzon przez
nazistów polityk dyskryminacji ydów, z drugiej za – po wysuniciu
przez Hitlera da wzgldem ziem polskich – krytykowano „niemiecko
Hitlera”. Nie przejmowano si jednak zbytnio niekonsekwencj,
czego najlepszym przykadem byy transparenty niesione przez czonków
Stronnictwa podczas obchodów Dni Morza z wypisanym na nich hasem:
„Najwikszym wrogiem zewntrznym – Niemiec, najwikszym wrogiem
wewntrznym – yd”19.
Ostatnie dni sierpnia 1939 r. upyny pod znakiem akcji kopania rowów
przeciwlot- niczych, która wyranie wpyna na konsolidacj
spoeczestwa. Do masowego w niej udziau namawia obok wadz
miejskich take przewodniczcy Zarzdu Gminy Mincberg, apelujc, „by
przez gremialny udzia w robotach [ydzi – A.S.] jeszcze raz
zadokumento- wali swoj gotowo do wykonywania wszelkich obowizków
obywatelskich”20. Na apel odpowiedzieli tumnie przedstawiciele
rónych grup spoecznych. Jeden ze wiadków za- notowa wówczas w swoim
dzienniku: „Ochotników dziesitki tysicy. Brak narzdzi nie
przeszkadza nawet masowym zgaszaniom. ydzi starzy, modzi, kobiety,
chasydzi, jak wszyscy obywatele (oprócz Niemców), tumnie id na
ochotnika”21. Akcj kontynuowano po wybuchu wojny, 1 wrzenia zachca
do tego sam prezydent miasta Jan Kwapiski w przemówieniu
transmitowanym przez ódzk rozgoni Polskiego Radia22.
Po ataku Niemiec na Polsk w odzi narastaa atmosfera niepewnoci.
Oficjalne komu- nikaty nadawane przez wadze pastwowe, mówice o
sukcesach w walkach obronnych i planowanym rychym ataku
zachodnich sojuszników, stay w sprzecznoci z rzeczywi- stymi
klskami polskiej armii. Wpyway jednak budujco na morale obywateli.
Jedna z uczestniczek wydarze zanotowaa wówczas:
16 Cyt. za R.M. Shapiro, op. cit., s. 468–469. 17 Wicej o
atmosferze i zajciach antysemickich w odzi w kocu lat trzydziestych
zob. J. Walicki, Wprowadzenie [w:] Sprawozdania miesiczne wojewody
ódzkiego. Rok 1939, cz. 1: Legalny ruch polityczny
i narodowociowy..., s. LVII-LXV. 18 J. Walicki, op. cit., s.
76. 19 Sprawozdanie miesiczne wojewody ódzkiego z legalnego ruchu
politycznego i narodowociowego za czerwiec 1939 r. [w:]
Sprawozdania miesiczne wojewody ódzkiego. Rok 1939, cz. 1: Legalny
ruch polityczny i narodowociowy..., s. 150; M. Trbacz, op.
cit., s. 116. 20 Cyt. za M. Trbacz, op. cit., s. 113–114. 21 D.
Sierakowiak, Dziennik, oprac. E. Wiatr, A. Sitarek, Warszawa 2016,
s. 50; „Dziennik” Dawida Sierakowiaka, „Foks Sztyme”, 15 I 1972, nr
3 (4039), s. 11. Zob. równie A. Sitarek, „Bezpieczestwo odzi w
naszych rkach”. Wadze odzi wobec wybuchu II wojny wiatowej [w:] ód
w 1939 roku..., s. 210–212. 22 A. Sitarek, op. cit., s.
219–220.
19
Tego dnia szerzyy si najfantastyczniejsze plotki o rzekomych
zwycistwach wojsk polskich i o ich wkroczeniu na terytorium
Niemiec. Radio i gazety poda- way komunikaty, które adnych danych
konkretnych nie zawieray. Duo byo pomiennych odezw i przemówie, mao
faktów. […] Myl, e Niemcy wkroczyli na terytorium Polski i id
naprzód, mao komu przenikaa do wiadomoci23.
Groz potgoway niemieckie naloty na miasto przeprowadzone w dniach
2–4 wrze- nia. Nie miay jednak duej skali i spowodoway stosunkowo
niewielkie straty24. Relacje pokazuj jednak, e dla sporej czci
mieszkaców byy impulsem do zrozumienia powagi sytuacji,
w jakiej si znaleli. Istotn rol odgrywa tutaj take strach
przed uyciem przez Niemców gazów bojowych25.
Stopniowo w kolejnych dniach do miasta zaczli dociera uciekinierzy
z zachodnich i poudniowych czci województwa. Przynoszone
przez nich informacje o sukcesach i brutalnoci armii
niemieckiej potgoway obawy odzian. Coraz wicej osób decydowa- o si
w takiej sytuacji na opuszczenie miasta i ucieczk na wschód w
kierunku Warsza- wy. Ewakuacja urzdów miejskich przeprowadzona 5 i
6 wrzenia sprawia, e w miecie wybucha panika26. „W naszym domu by
komisariat policji, policja ucieka w popochu. Czulimy, e wiat si
dla nas koczy” – zapisa jeden ze wiadków27. Dawid Sierakowiak
zanotowa wówczas w swoim dzienniku:
Boe, co si dzieje! Popoch, masowe ucieczki, defetyzm. Miasto
opuszczone przez policj i wszelkie inne instytucje pastwowe
oczekujce w trwodze wejcia spodziewanych wojsk niemieckich. […]
Ludzie miejsca znale sobie nie mog, biegaj z miejsca na
miejsce, przenosz swe poniszczone graciki w trwodze, za-
mieszanie bez celu. […] Tumy mieszkaców opuszczaj swe domy28.
Podobne zapisy o panujcym chaosie i obawach przed grocym
niebezpieczestwem po- jawiaj si w innych relacjach29. Sygnaem
do wyjazdu by apel szefa propagandy w sztabie Na- czelnego
Wodza pk. Romana Umiastowskiego nadany przez radio w nocy
z 6 na 7 wrzenia, wzywajcy mczyzn, którzy nie
ukoczyli pidziesitego roku ycia, do cofania si razem z armi.
Ewakuacja urzdów miejskich i pastwowych oraz wywoana przez ni
panika wpyna równie na morale wadz Gminy. Do pochodu uchodców
opuszczajcych ód 6 wrzenia doczy przewodniczcy Zarzdu Gminy
Mincberg30.
23 Archiwum ydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie (dalej:
AIH), Archiwum Ringelbuma (dalej: Ring) I/913, Relacja Feli
Wiernik, k. 4. 24 Pierwsze bombardowanie rozpoczo si 2 wrzenia. J.
Wojtyski, W odzi przed 6 laty. Jak miasto ód przeywao pierwsze dni
wojny 1–9 IX 1939 r., „Tygodnik Demokratyczny” 1945, nr 12, s. 3;
A. Sitarek, op. cit., s. 215–216. 25 D. Sierakowiak, Dziennik...,
s. 57-58; „Dziennik”..., „Foks Sztyme”, 22 I 1972, nr 4 (4040), s.
12. 26 A. Sitarek, op. cit., s. 217; Y. Nirenberg, Memoirs of the
Lodz Ghetto, Toronto 2003, s. 1. 27 Archiwum United States
Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie (dalej: USHMM), RG
02.021.01, Sophie Machtinger, Wspomnienia z moich przey, k. 2. 28
D. Sierakowiak, Dziennik..., s. 59; „Dziennik...”, „Foks Sztyme”,
22 I 1972, nr 4 (4040), s. 12 29 AIH, Ring I/913, Relacja Feli
Wiernik, k. 3–9; J. Poznaski, Dziennik z ódzkiego getta, Warszawa
2002, s. 13–14. 30 Mincberg trafi na obszar okupowany przez
Zwizek Sowiecki, do Wilna, gdzie stara si u sowieckich wadz o wiz
wyjazdow, jednak bez powodzenia. Po wybuchu wojny
niemiecko-sowieckiej i zajciu miasta przez nazistów
20
Nie wszyscy ódzcy ydzi zdecydowali si opuci miasto. Cz z nich
pozostaa na miejscu, nie dajc wiary w doniesienia o brutalnoci
Niemców, uwaajc je za przesadzone, podobnie jak wczeniejsze
doniesienia o pogromach antyydowskich, m.in. „nocy kryszta-
owej”31. Wan rol odgrywaa tu pami pierwszej wojny wiatowej i
ówczesnej okupacji niemieckiej. Osoby pamitajce tamte czasy sdziy,
e zbliajca si wojna bdzie podobna do tej z lat 1914–1918, a
zbliajcy si do miasta onierze „to jest ten sam Niemiec z pierw-
szej wojny wiatowej”32. U niektórych przywizanie do domu i dorobku
ycia okazywao si silniejsze ni strach przed wojn, decydowali
si wic na pozostanie w odzi. Pewn rol odgrywaa take motywacja
finansowa33 lub po prostu brak rodków transportu34.
Relacje z tego okresu pokazuj, e szczególnie przygnbiajce wraenie
zrobi widok wycofujcych si oddziaów Wojska Polskiego. Przez miasto
przemierzay kolejne grupy wojskowych, na pocztku w sposób
zorganizowany, póniej chaotycznie. Wzdu tras prze- marszu
ustawiay si szpalery okolicznej ludnoci, która przekazywaa zmczonym
o- nierzom napoje, ywno i papierosy35: „Okoo poudnia zaczy przeciga
przez ód cofajce si wojska polskie. Stojc na balkonie, obserwowaam,
jak powoli jedna za drug wloky si ndzne furmanki, a w nich
zbiedzeni, brudni, zaronici onierze”36.
Zachowao si niewiele informacji dotyczcych dziaalnoci Gminy w
pierwszych dniach wrzenia 1939 r. Z dokumentacji wynika, e po 1
wrzenia ódzki kaha konty- nuowa normaln prac37. W pierwszym dniu
wojny Zarzd Gminy z przewodniczcym Mincbergiem na czele uda si do
siedziby Urzdu Wojewódzkiego, gdzie na rce naczel- nika Stanisawa
Wrony zoy deklaracj „o gotowoci wspópracy z czynnikami pastwo- wymi
i spoecznymi w imieniu caej spoecznoci ydowskiej”38. W dniu
nastpnym ódzki starosta grodzki Henryk Mostowski poinformowa Gmin o
nakazie zajcia uywanego przez ni lokalu przy ul. Pomorskiej 1839.
Niestety nie wiadomo, na jaki cel wadze plano- way przeznaczy
gminny lokal. 3 wrzenia zarzd kahau wystosowa pismo do „wszyst-
kich wydziaów, biur i instytucji Gminy”, w którym wobec nowych
warunków wojennych polecono „jak najdalej idc oszczdno i jak
najbardziej racjonalne gospodarowanie i administrowanie”.
W dokumencie polecono take przedstawienie w terminie dwóch
dni
latem 1941 r. zamordowana zostaa ona Mincberga. On sam wyjecha
kilka miesicy póniej do Biaegostoku, gdzie pracowa w jednej z
fabryk oraz w szpitalu jako wony. Zgin w biaostockim getcie w
lipcu 1943 r. – G. Bacon, Mincberg Leib,
http://www.yivoencyclopedia.org/article.aspx/Mincberg_Leib (dostp
21 I 2013); M. Balberyszski, Stronger than Iron: The Destruction of
Vilna Jewry 1941–1945. An Eyewitness Account, Jerusalem 2010, s.
167, 187; B. Peka, Rumkowski Chaim Mordechaj [w:] Polski
Sownik Biograficzny, red. J. Rudowski, J. Rustejko, t. 33,
Wrocaw 1991; S. Rudnicki, ydzi w parlamencie II Rzeczypospolitej,
Warszawa 2004, s. 417. 31 AIH, Ring I/913, Relacja Feli Wiernik, k.
3. 32 USHMM, RG 02.021.01, Sophie Machtinger, Wspomnienia z moich
przey, k. 2. 33 A. Löw, Getto ódzkie / Litzmannstadt Getto. Warunki
ycia i sposoby przetrwania, ód 2012, s. 57. 34 J. Poznaski, op.
cit., s. 13. 35 T. Bojanowski, ód pod okupacj niemieck w latach II
wojny wiatowej (1939–1945), ód 1992, s. 14–15; „Dziennik...”, „Foks
Sztyme”, 22 I 1972, nr 4 (4040), s. 12. 36 AIH, Ring I/913, Relacja
Feli Wiernik, k. 11. 37 1 wrzenia wypada w pitek, wic tego dnia
zaczyna si szabat. Prac wznowiono 3 wrzenia w niedziel. 38
Delegacja ódzkiej gminy ydowskiej, „Kurier ódzki”, 3–4 IX 1939, nr
234, s. 5. 39 Archiwum Pastwowe w odzi (dalej AP), Akta Przeoonego
Starszestwa ydów w getcie ódzkim (dalej PS) 2, Dziennik
korespondencji, k. 115.
21
propozycji likwidacji lub zawieszenia pracy w agendach Gminy40.
Niestety nie zachowaa si adna z odpowiedzi.
W zwizku z wprowadzeniem przez wadze miejskie ogranicze w
poruszaniu si pojazdów po miecie zarzd kahau wystosowa take prob do
Wydziau Wojskowego Zarzdu Miejskiego o wydanie przepustek dla
czterech karawanów pogrzebowych, tak by moliwe byo swobodne
przewoenie zmarych na cmentarz41. Oba wspomniane wy- ej dokumenty
zarejestrowano w ksidze korespondencji 4 wrzenia, a pod nimi
widniej podpisy prezesa Zarzdu Jakuba Mincberga i sekretarza Gminy
Pinkusa Nadela. Wspo- mniany wczeniej wyjazd Mincberga z odzi i
coraz trudniejsza sytuacja w miecie nie wpyny na funkcjonowanie
aparatu Gminy. Zachowana dokumentacja wskazuje, e w kolejnych
dniach nie przerywano normalnej dziaalnoci, cho prowadzono j
w ogra- niczonym zakresie – wiadczy o tym mog m.in. pisma
do Urzdu Stanu Cywilnego z prob o zarejestrowanie urodzin
osób wyznania mojeszowego42. Nie zapominano take o ydowskich
uchodcach z odzi. Z upowanienia Gminy organizacj pomocy dla rannych
uciekinierów i przywoeniem zwok zabitych zajmowa si od
8 wrzenia dr Jakub Schlosser43. Do zajcia miasta przez
wojska niemieckie Gmina nie podejmowaa innych dziaa.
W ostatnich godzinach przed wkroczeniem oddziaów Wehrmachtu w
miecie zapano- wa spokój, „Cay dzie spokojnie, a za spokojnie” –
zauway Sierakowiak44. Ustay ataki lotnicze i ostrza artyleryjski,
przez opustoszae ulice przemykali pojedynczy polscy onie- rze. „W
pitek oczekiwano lada chwila wkroczenia Niemców” – pisaa jedna
z mieszkanek odzi. „Do poudnia jeszcze wloky si polskie
wojska, potem wszystko ustao i nastaa cisza. Okoo siódmej
wieczór przejechay dwa auta z oficerami niemieckimi. Po chwili
zapony latarnie, po raz pierwszy od tygodnia”45.
8 wrzenia, wraz z wejciem do odzi pierwszych oddziaów Wehrmachtu,
rozpocz si nowy etap w dziejach ódzkiej spoecznoci ydowskiej.
Bardzo szybko zweryfikowane zostay wszystkie przypuszczenia i obawy
w stosunku do polityki okupanta. Jankiel Ni- renberg zapamita ten
dzie. „Niemcy wkroczyli do miasta w pitek, 8 wrzenia. Polacy
i ydzi przyjli ich przyjazd ze strachem, podczas gdy niemiecka
cz spoeczestwa rzu- caa nazistowskim onierzom kwiaty, witajc ich
radoci. Nastpnego ranka dla ydów, którzy zostali, zaczo si
pieko”46.
40 AP, PS 6, Pismo Zarzdu Gminy z 3 IX 1939, k. 512. 41 Ibidem, k.
514. Ograniczenia w ruchu koowym na ulicach Piotrkowskiej,
Nowomiejskiej, Zgierskiej i Pabianic- kiej wprowadzono 1
wrzenia. Miay one na celu uatwienie przejazdu przez miasto
jednostkom wojskowym. Zarzd- zenie Starosty Grodzkiego ódzkiego z
dnia 1 wrzenia 1939 r., „Kurier ódzki”, 2 IX 1939, nr 242, s. 2. 42
AP, PS 2, Dziennik korespondencji, k. 115. 43 Ibidem, PS 6,
Upowanienie z 8 IX 1939, k. 511. 44 D. Sierakowiak, Dziennik..., s.
61; „Dziennik...”, „Foks Sztyme”, 22 I 1972, nr 4 (4040), s. 11. 45
F. Wiernikówna, Wspomnienia i przeycia wojenne [w:] Archiwum
Ringelbluma. Losy ydów ódzkich (1939–1942), red. M. Polit, Warszawa
2013, s. 12. 46 Y. Nirenberg, op. cit., s. 1.
22
2. Polityka wadz niemieckich wobec ydów w odzi w pierwszych
miesicach okupacji
Wkraczajce na ziemie polskie niemieckie jednostki byy odpowiednio
przygotowane do prowadzenia dziaa na zdobywanym terytorium. Z
jednej strony onierze biorcy udzia w kampanii przeciwko Polsce
poddawani byli intensywnej indoktrynacji, w której ydzi
przedstawiani byli jako „przyjani bolszewikom i przepojeni
nienawici wobec Niemców”47. Wysyanym na front onierzom wpajano, e
„liczni ydzi widz w Niem- cach swych osobistych wrogów [...]”48. Z
drugiej strony za regularnymi oddziaami po- day grupy operacyjne
Policji Bezpieczestwa i Suby Bezpieczestwa. Ich gównym zadaniem byo
zwalczanie wszystkich „wrogich elementów” znajdujcych si na zajtych
terenach, za które uwaani byli niemal powszechnie polscy ydzi oraz
przedstawicie- le polskich elit i organizacji niepodlegociowych.
Zgodnie z poleceniami najwyszych dowódców wszyscy wrogowie mieli
zosta „uciszeni” przez grupy operacyjne w porozu- mieniu z
Wehrmachtem49. Podstawy dziaania wadz niemieckich na zajtym
terytorium ustalone zostay na konferencji szefów poszczególnych
agend Gównego Urzdu Bezpie- czestwa Rzeszy i dowódców
Einsatzgruppen 21 wrzenia 1939 r. i rozesane w formie
telefonogramu Reihnarda Heydricha skierowanego do dowódców grup
operacyjnych Policji Bezpieczestwa (Einsatzgruppen). Okrelono w nim
zasady postpowania wobec ydów w okupowanej Polsce, rozróniajc przy
tym bliej nieokrelony „cel ostatecz- ny” (Endziel) oraz
krótkoterminowe etapy prowadzce do jego realizacji. Wród nich
Heydrich wymieni koncentracj ydów w wikszych orodkach
miejskich lecych bli- sko szlaków komunikacyjnych oraz utworzenie
ydowskiego przedstawicielstwa – Rad Starszych50 odpowiedzialnych za
realizacj polece wadz okupacyjnych. Dziaania wo- bec ludnoci
ydowskiej naleao podejmowa przy wspópracy z wadzami cywilnymi
i wojskowymi, a raporty z ich realizacji wraz ze szczegóowymi
informacjami na temat ludnoci ydowskiej miay trafia bezporednio do
Heydricha. Jak zapisano w doku- mencie, „[...] przysze
zadania nie mog by przeze mnie [t.j. Heydricha – A.S.] ustalone we
wszystkich szczegóach. Nastpujce wskazówki i wytyczne su
jednoczenie temu celowi, by skoni szefów grup operacyjnych do
praktycznych rozwaa”51. W ramach tych wytycznych lokalnym
wadzom pozostawiono wic wzgldnie du swobod w kre- owaniu polityki
antyydowskiej52.
47 J. Böhler, Przeladowanie ludnoci ydowskiej w okupowanej Polsce
podczas trwania zarzdu wojskowego (od 1 wrzenia do 25 padziernika
1939 r.) [w:] Zagada ydów na polskich terenach wcielonych do
Rzeszy, red. A. Namyso, Warszawa 2008, s. 48. 48 Ibidem. 49 Ibidem,
s. 47–48; R. Rhodes, Masters of Death. The SS-Einsatzgruppen and
the invention of the Holocaust, New York 2003, s. 4–8. M.
Wardzyska, By rok 1939. Operacja niemieckiej Policji Bezpieczestwa
w Polsce. Intelligenzaktion, Warszawa 2009, s. 64–66. 50 Zob.
rozdzia 1.4. 51 Eksterminacja ydów na ziemiach polskich w okresie
okupacji hitlerowskiej. Zbiór dokumentów, zebrali i oprac.
T. Be- renstein, A. Eisenbach, A. Rutkowski, Warszawa 1957, s.
21–29, dok. 1. Kopie rozkazu rozesano do Naczelnego Dowództwa Wojsk
Ldowych, Urzdu Planu Czteroletniego, Ministerstwa Spraw Wewntrznych
Rzeszy, Ministerstwa Gospodarki Rzeszy i szefa Administracji
Cywilnej Terytoriów Okupowanych. 52 A. Eisenbach, Hitlerowska
polityka zagady ydów, Warszawa 1961, s. 144–145; R. Hilberg, Zagada
ydów euro- pejskich, t. 1, przeoy J. Giebutowski, Warszawa 2014, s.
218–219.
23
Po wybuchu wojny w kolejnych zajmowanych wsiach i miastach zdobywcy
dopuszczali si aktów terroru wymierzonych m.in. w miejscowych
ydów. Napaci, pobicia, obcinanie lub wyrywanie bród i pejsów,
upokarzanie, zmuszanie do bezsensownych prac lub wi- cze
gimnastycznych, wykorzystywanie do wyczerpujcej pracy i w kocu
mordy znaczyy szlak przemarszu niemieckich wojsk. Niejednokrotnie
du rol w tych zajciach odegrali miejscowi Niemcy sympatyzujcy z
najedc. Dla tego typu „spontanicznych” wybuchów przemocy ju podczas
wojny ukuto okrelenie Blitzpogrom – „pogrom byskawiczny”53. Stao to
wyranie w sprzecznoci z zapewnieniami najwyszego dowódcy
niemieckiej ar- mii, który obudnie uspokaja, e ydzi mog czu si
bezpiecznie, a „wszystkie postano- wienia prawa midzynarodowego bd
szanowane”54.
Pojawienie si pierwszych jednostek niemieckich w odzi przyjte
zostao z przeraeniem zarówno przez Polaków, jak i ydów. Wikszo
lokalnych Niemców prezentowaa jednak skrajnie inn postaw, radonie
witajc zdobywców i ustawiajc si licznie wzdu tras prze- marszu
jednostek. rodowisko sympatyków narodowego socjalizmu byo bowiem w
odzi do liczne55. „Grand-Hotel, w którym ma si zatrzyma
generalicja, przystrojony girlandami kwiatów, do aut wojskowych
wskakuj cywile, chopcy i dziewczta z radosnym okrzykiem «Heil
Hitler!» […]. Wszystko, co dawniej byo ukryte, patriotyczne,
obywatelskie, teraz po- kazuje swe prawdziwe oblicze”56 – pisa z
przeraeniem jeden ze wiadków wydarze. ódzcy ydzi bardzo szybko
przekonali si, jak wyglda owo „prawdziwe oblicze” Niemców.
Pierwsze tygodnie wojny to pasmo coraz intensywniejszych i
brutalniejszych przela- dowa oraz coraz bardziej dotkliwych
represji. Niemieckie siy policyjne we wspópracy z lokalnymi
oddziaami Selbstschutzu przystpiy do aresztowa przedstawicieli grup
i or- ganizacji uznanych za wrogów Rzeszy, korzystajc z
przygotowanych wczeniej list pro- skrypcyjnych. Ofiarami aresztowa,
które w listopadzie osigny masow skal, – obok Polaków i niemieckich
socjalistów – take ydzi. Na sporzdzonych przez Tajn Policj
Pastwow (Geheime Staatspolizei – Gestapo) listach osób
aresztowanych jesieni 1939 r. widniay nazwiska ydowskich dziaaczy
politycznych wywodzcych si z rónych partii, m.in. trzynastu
syjonistów, z których czterech rozstrzelano, omiu czonków Bundu –
sied- miu rozstrzelano. Poza tym aresztowano siedmiu dziaaczy
rónych organizacji ydow- skich, trzech sporód nich
zamordowano57.
Najbardziej spektakularn akcj aresztowa przeprowadzono 1 listopada
w kawiarni „Astoria” u zbiegu ulic Piotrkowskiej i ródmiejskiej –
najpopularniejszym miejscu spotka
53 J. Böhler, op. cit., s. 50. 54 Przemówienie radiowe naczelnego
dowódcy niemieckich wojsk ldowych Walthera von Brauchitscha z 4
IX 1939 r. oraz odezwa tego z 11 IX 1939 r. zob. A.
Eisenbach, op. cit., s. 147–148. 55 W ostatnich wyborach
samorzdowych w odzi w grudniu 1938 r. na wspóln list
prohitlerowskich partii Deut- scher Volksverband in Polen oraz
Jungdeutsche Partei oddano 23 tys. gosów, co stanowio wikszo gosów
nie- mieckich wyborców. Partie te zdobyy pi mandatów (na ogóln
liczb 84) w Radzie Miejskiej – J. Wróbel, Konflikty
polsko-niemieckie w odzi i regionie ódzkim w przededniu II wojny
wiatowej [w:] ód w 1939 roku…, s .132. 56 D. Sierakowiak,
Dziennik..., s. 61-62; „Dziennik...”, „Foks Sztyme”, 22 I 1972, nr
4 (4040), s. 11. 57 Zamordowani zostali m.in. Markus Marchew,
wiceprzewodniczcy Ogólnej Organizacji Syjonistów w odzi,
i Aleksander Vogel, sekretarz tej organizacji, Icek Alter,
Beniamin Gelbart oraz Izrael Judko, dziaacz organizacji Brith
Gachajal – J. Baranowski, Zbrodnie na inteligencji i grupach
przywódczych ludnoci ydowskiej w pierwszych miesicach okupacji [w:]
Eksterminacja inteligencji odzi i okrgu ódzkiego 1939–1940, red.
A. Galiski, M. Budziarek, ód 1992, s. 55–57.
24
ydowskiej inteligencji. Tego dnia Niemcy wpadli nagle do lokalu,
oddali kilka strza- ów w sufit i zabrali wszystkim
zgromadzonym dokumenty. Po ich odbiór nakazano si zgosi nastpnego
dnia o godzinie 8 rano do siedziby Policji Bezpieczestwa przy
ul. Zgierskiej 116. Osoby, które stawiy si na wezwanie,
zostay aresztowane i podda- ne torturom – m.in.
wyczerpujcej „gimnastyce”. Wedug jednej relacji podczas wi- cze
w wizieniu mia pojawi si Chaim Mordechaj Rumkowski, penicy ju
wówczas funkcj Przeoonego Starszestwa ydów58; liczono, e wstawi si
za aresztowanymi, faktycznie za przyjecha interweniowa w sprawie
innej osoby. „Wkrótce jednak oficer rozkaza – pisze dalej
autor relacji – by Rumkowski, tak jak sta, w futrze, wszed na
estra- d i wykonywa wiczenia. W ich trakcie Rumkowski zemdla.
Przedtem zdoa tylko pokaza, e ma krople. Pooono go na awce
i dano krople. Jak tylko doszed do siebie, kazano mu dalej
wiczy”59. Rumkowski zosta ostatecznie zwolniony na skutek inter-
wencji komisarza miasta Alberta Leistera60.
Z grupy aresztowanych wskazano szóstk osób, która miaa za zadanie
wykopa doy w pobliskim lesie lumierskim. Nastpnie wybrano
pitnacie osób, które rozstrzelano nad przygotowanymi wczeniej
grobami. Przebieg egzekucji opisa cytowany wczeniej autor
relacji:
Oficer kaza [...] klkn nad doami. Nie wszyscy zrozumieli, co si
dzieje. Cz mylaa, e to po to, by tylko ich wystraszy, i na tym si
skoczy. Inni wprost przeciwnie – straszliwie pakali i mówili
«widuj61». Jeden z klczcych, Mojsze Szadajewski, krzycza tak
strasznie, e sycha go byo w caym lesie. [Szadajewski] zapyta
oficera, dlaczego robi to wanie jemu, [który] ma on i mae dzieci.
Oficer odpowiedzia mu, e na to nie ma rady. Takie s
rozkazy62.
Sporód aresztowanych bywalców kawiarni „Astoria” zamordowano od 14
do 46 osób. Pozostae osoby musiay wpaci kaucje, by odzyska
wolno. Akcja wywara wstrzsajce wraenie w caym miecie i staa si
symbolem represji wobec ydowskiej inteligencji o- dzi. „Razem z
nimi zgina Astoria” – napisa w 1946 r. H. Auerbach63.
9 listopada na pierwszym posiedzeniu zwoanym na polecenie komisarza
Leistera aresz- towano niemal ca pierwsz Rad Starszych64.
Wszystkich czonków przewieziono z bu- dynku Gminy do wizienia
urzdzonego w fabryce Michaa Glasera na Radogoszczu, skd mimo
usilnych zabiegów Rumkowskiego udao si uzyska zwolnienie jedynie
dla 9 osób. Pozostali, w liczbie 20 osób, zostali zamordowani w
kolejnych miesicach jako ofiary pro- wadzonej przez Niemców
Intelligenzaktion65.
58 Zob. rozdzia 1.3. 59 N.N., Z odzi [w:] Archiwum Ringelbluma...,
s. 62. 60 Ibidem; I.(H.) Rubin, ydzi w odzi pod niemieck okupacj
1939–1945, Londyn 1988, s. 172. 61 Wyznanie grzechów. 62 N.N., Z
odzi..., s. 62. 63 H. Auerbach, 15-tu z Astorii, „Nasze Sowo”, 12
XII 1946, s. 6; P. Spodenkiewicz, op. cit., s. 67. 64 Zob. rozdzia
1.4. 65 Kronika getta ódzkiego / Litzmannstadt Getto 1941–1944,
oprac. i red. naukowa J. Baranowski i in., t. 5: Suplementy, s.
274; I.(H.) Rubin, op. cit., s. 172–173; J. Poznaski, op. cit., s.
16; A. Löw, op. cit., s. 65.
25
Przeprowadzane systematycznie aresztowania sprawiy, e cele zapeniay
si coraz wiksz liczb osadzonych. Pocztkowo za miejsca odosobnienia
suyy wizienia poli- cyjne i areszty rozlokowane w caym miecie.
Póniej, od 7 listopada 1939 r., na potrzeby prowadzonej akcji
utworzono wspomniany obóz przejciowy na Radogoszczu, pozostaj- cy
pod nadzorem Policji Ochronnej (Schutzpolizei – Schupo). Warunki w
nim panujce byy fatalne, winiów codziennie bito i poddawano
wymylnym torturom. W grudniu cz winiów przeniesiono do wizienia
policyjnego Radogoszcz, utworzonego nieopo- dal
w zabudowaniach fabryki Samuela Abbego66. Nazwa Radogoszcz
budzia strach nie tylko wród aresztowanych ydów, ale i caej ludnoci
miasta, do której docieray infor- macje o losie uwizionych osób.
Przetrzymywani tu byli czonkowie partii politycznych, organizacji
spoecznych, duchowni, lekarze, dziennikarze i adwokaci z odzi
i okolicznych miejscowoci, w tym wspomniani czonkowie pierwszej
Rady Starszych. Wielu z nich na mocy wyroków „sdu doranego”,
dziaajcego od przeomu listopada i grudnia 1939 r., zostao
zamordowanych w egzekucjach w pobliskich lasach67. Wród ofiar
znalazo si wie- lu wybitnych przedstawicieli ódzkiej spoecznoci
ydowskiej, m.in. Aleksander Margolis, lekarz, dyrektor szpitala na
Radogoszczu i czonek Bundu. Po aresztowaniu na pocztku listopada
1939 r. osadzony zosta w wizieniu przy ul. Sterlinga,
a nastpnie w wizieniu na Radogoszczu. Tam zosta pobity i
zmuszony do wykonywania poniajcych wicze. Wiziony razem z nim
dziaacz PPS Stanisaw Rapalski napisa o Margolisie, e „pomimo
wszystko by optymist, nie obawia si mierci, ale wierzy, e
cierpienia min i y b- dziemy dalej”68. 20 grudnia 1939 r. Margolis
zosta rozstrzelany w lesie lumierskim wraz z innymi winiami
Radogoszcza69.
Represjami obejmowano coraz szerszy krg osób. Brutalno nowych wadz
mona byo obserwowa na ulicach od pierwszych dni okupacji. „Popoch,
który zapanowa wród y- dów, nie mia miary, zwaszcza kiedy byli
[oni] naocznymi wiadkami codziennego drcze- nia mczyzn i kobiet,
modych i starych, na ódzkich ulicach oraz w domach”70 – czytamy w
jednej z relacji.
Bardzo szybko po zajciu miasta niemieccy onierze oraz lokalni
sympatycy na- zistów przystpili do grabiey nalecego do ydów mienia.
Kilkuosobowe patrole zoone z wojskowych, czonków Selbstschutzu
lub po prostu kryminalistów pod pre- tekstem poszukiwania broni
przeprowadzay rewizje w domach, zabierajc przy okazji mienie, które
wzbudzio ich zainteresowanie. Niekiedy zadowalano si rekompensa- t
finansow. Jak zauway jeden ze wiadków, „Nie byy to dziaania
oficjalne, a tylko
66 AIH, 205/349, k. 309–310; M. Wardzyska, op.cit., s. 202–205; A.
Ossowski, Represje niemieckie wobec polskich elit miasta odzi
(wrzesie–grudzie 1939 r.) [w:] ód w 1939 roku..., s. 268–270; zob.
równie Z. Piechota, Ekster- minacja inteligencji odzi i okrgu
ódzkiego (1939–1940) w materiaach ledztw OK BZH w odzi [w:]
Eksterminacja inteligencji odzi..., s. 12–13. 67 AIH, 301/1023,
Relacja Józefa Saksa, k. 3–9; k. N.N., Moje przeycia od mojego
aresztowania 8.11.[1939] do obozu w Radogoszczy [w:] Archiwum
Ringelbluma..., s. 82–88; Kronika getta ódzkiego..., t. 5,
Leksykon, s. 331–332. 68 S. Rapalski, Byem w piekle, ód 1969, s.
56. 69 Wykaz rozstrzelanych w lasach podódzkich (1939–1940) [w:]
Eksterminacja inteligencji odzi..., s. 133, poz. 139;
M. Trbacz, Aleksander Margolis. Lekarz, spoecznik, polityk, yd
[w:] Studia i szkice dedykowane Julianowi Baranowskie- mu, red. E.
Wiatr, P. Zawilski, s. 110–111. 70 Samson, Przeycia robotniczej
rodziny w odzi i w Warszawie od wrzenia 1939 roku do marca 1941
roku [w:] Ar- chiwum Ringelbluma..., s. 20.
26
wykorzystanie momentu, w którym mona byo rabowa”71. W relacjach z
tego okresu przewijaj si obrazy napadów rabunkowych na
prywatne mieszkania oraz sklepy po- czonych z przemoc fizyczn wobec
ich wacicieli72. Przytaczany ju Dawid Sierakowiak zapisa
w swoim dzienniku 12 wrzenia: „Znów api, bij, rabuj. Sklep, w
którym pra- cuje mój ojciec – zrabowany. Niemcy miejscowi
pozwalaj sobie na wszystko”. Kilka dni póniej doda: „Rabowanie
sklepów trwa. Wycigaj wszystko, co mog. U Epsztajnów […] zrabowali
cay magazyn jubilersko-zegarmistrzowski. Biedni Epsztajnowie ledwo
uszli z yciem”73. Pienidze i kosztownoci zabierano take
zatrzymywanym pod rozmaitymi pretekstami osobom na ulicy.
Postpowanie Niemców byo dla wielu osób zaskoczeniem. Mimo coraz
wikszej skali grabiey nadal trafiali si Niemcy – normalni klienci.
„Na ogó byli uprzejmi, godzinami czasem rozmawiali z
ekspedientkami, pacili za wszystko” – pisaa córka jednego
z waci- cieli sklepu. Przede wszystkim trudno byo jednak
zrozumie skal zagroenia. „Tak w nas jeszcze tkwio poczucie wasnoci,
e w gowie nam nie powstaa myl, e mog nam go [tj. towar – A.S.]
ot tak po prostu zabra”74.
Zaskoczenie postpowaniem Niemców sprawio, e nieliczni z
pokrzywdzonych decy- dowali si na zoenie skargi na postpowanie
okupanta do dziaajcej jeszcze do pocztku padziernika 1939 r.
polskiej Milicji Obywatelskiej. W jednym z takich zawiadomie Ru-
chla Klein opisaa rekwizycj w jej domu:
[...] dnia dzisiejszego [21 wrzenia – A.S.] o godz. 18 weszo do
mieszkania dwóch onierzy, owiadczajc, i mam wyda bro, na moje
owiadczenie, i broni nie posiadam, owiadczyli, i musz przeprowadzi
rewizj i przy takowej z szuflady zabrali cztery banknoty po 100 z,
za 1500 z banknotami dwudzie- stozotowymi, prosiam, aby
takowych nie zabrali, gdy nie bd miaa z czego y, wówczas
owiadczyli, e mnie zastrzel, o ile nie odejd...75
Skargi wnoszone do Milicji nie odnosiy adnych skutków, instytucja
ta bya bezsilna wobec narastajcego terroru, a sami milicjanci
naraeni byli na represje ze strony nowych, okupacyjnych
wadz76.
Obok rabunku dotkliw dla ydów form represji byy apanki do prac
przymuso- wych, którym towarzyszyo niekiedy okrutne bicie
doprowadzanych na miejsce pracy nieszczników. Strach przed apankami
by ogromny, bardzo szybko ydzi przestali opuszcza swoje domy w
obawie, by nie zosta zapanym. Na ulic wychodzili tylko ci, którzy
musieli, a te czci miasta, w których mieszkao wielu ydów, bardzo
szybko opu-
71 N.N., Z odzi..., s. 63. 72 [E. Gutkowski], ód [w:] Archiwum
Ringelbluma..., s. 5; J. Poznaski, op. cit., s. 14. 73 D.
Sierakowiak, Dziennik..., s. 66; „Dziennik...”, „Foks Sztyme”, 22 I
1972, nr 4 (4040), s. 11. 74 F. Wiernikówna, Wspomnienia i przeycia
wojenne [w:] Archiwum Ringelbluma..., s. 14–15. 75 Cyt. za T.
Walkiewicz, Pierwsze tygodnie okupacji niemieckiej w wietle akt
Komendy Milicji Obywatelskiej miasta odzi [w:] ód w 1939 roku...,
s. 252. Zob. te meldunki z tego okresu w AP, Komenda Milicji
Obywatelskiej m. odzi 1939 (dalej KMO). 76 T. Walkiewicz,
Pierwsze tygodnie okupacji niemieckiej w wietle akt Komendy Milicji
Obywatelskiej miasta odzi [w:] ód w 1939 roku..., , s.
253–254.
27
stoszay. Jeden ze wiadków zanotowa, e w obawie przed Niemcami
pozostawa w domu do wita Sukkot, czyli do 28 wrzenia, jednak i
tak zosta zabrany z domu do pracy na Dworcu Kaliskim:
Czci ydów dano prac przy oczyszczaniu szop z nagromadzonych tam
mieci, a drugiej – wikszej grupie – nakazano robi poniajce i
wulgar- ne sztuczki, przy czym szydzono z nich i robiono
pomiewisko. ydzi musieli piewa ydowskie piosenki, a ten, kto ich
nie zna, zapoznawa si bliej z nie- mieckimi pakami i szpicrutami.
Trzymano ich do wieczora bez kawaka chleba i odrobiny
wody77.
W wielu wypadkach praca miaa pozorny charakter, a gównym celem
stawao si ponienie ujtych osób. Wachlarz wymylnych tortur
jednoznacznie wskazuje na sady- styczne skonnoci oprawców.
Zakopywanie goymi rkoma rowów przeciwlotniczych, skrobanie podóg
paznokciami, zmywanie wasn bielizn okien, podóg czy ubikacji,
czyszczenie dywanów szczoteczk do mycia zbów bez zginania nóg,
temperowanie oów- ka na ysinie, czyszczenie klozetów goymi rkoma,
trzepanie wycieraczek pakami na plecach drugiej osoby, ustawianie
osób w dwa szeregi i zmuszanie do bicia lub plucia na osob stojc
naprzeciwko, znoszenie w rkach mokrego koksu do piwnicy czy
zmuszanie do „taca” lub piewów, w których podkrelano win ydów za
wybuch wojny przez to tylko niektóre z form poniania schwytanych
osób78.
Wielu nieszczników wywoonych byo za miasto, do Zgierza i Pabianic,
niekiedy te przetrzymywano ich w piwnicach i fabrykach przez kilka
dni, std cierpienia przey- way take ich rodziny, które nie
otrzymyway adnych wieci o losach swoich bliskich. Pocztkowo do
pracy zmuszano tylko mczyzn, jednak bardzo szybko rozszerzono grupy
zatrzymywanych osób na wszystkich bez wyjtku, kobiety i mczyzn,
starców i dzieci79. Kilkunastoletni wówczas Sierakowiak po dniu
spdzonym na przymusowych robotach zapisa w swym dzienniku
„Upokorzenie zadane pod przemoc nie jest upokorzeniem! Ale zo,
wcieko bezsilna rozrywa czowieka zmuszonego do tej gupiej,
haniebnej, szykanami najeonej roboty. Zostaje tylko jedno:
zemsta!”80.
W wielu relacjach przewija si motyw aktywnego udziau lokalnej
ludnoci w tego rodzaju ekscesach. Obok onierzy lub przedstawicieli
innych formacji noszcych uni- formy czsto wspominani s
„niemundurowi”, „hakenkreuzlerzy”81, „cywile, którzy mieli znaczki
hitlerowskie pod klap”, ale take „dozorca, chopiec szkolny,
obuziak, nieraz dziewicioletni dzieciak [...]”, a nawet niemieccy
ssiedzi czy znajomi. Z niekry- tym rozgoryczeniem wspominana jest
rola miejscowej ludnoci chrzecijaskiej, która
77 Samson, Przeycia robotniczej rodziny... [w:] Archiwum
Ringelbluma..., s. 20–21. 78 N.N., W okupowanej odzi... [w:]
ibidem, s. 31; N.N., Moja druga ucieczka z odzi [w:] ibidem, s. 23;
Kronika getta ódzkiego..., t. 5, s. 8–9; AIH, 302/156, Pamitnik
Dwojry Altman, s. 4; „Dziennik...”, „Foks Sztyme”, 22 I 1972, nr 5
(4041), s. 12; E. Wiatr, op. cit., s. 295; T. Bojanowski, op. cit.,
s. 20, 35–37. 79 Kronika getta ódzkiego..., t. 5, s. 9. 80 D.
Sierakowiak, Dziennik..., s. 77; „Dziennik...”, „Foks Sztyme”, 22 I
1972, nr 5 (4041), s. 12; A. Löw, op. cit., s. 60. 81
Prawdopodobnie chodzi o czonków Selbstschutzu i innych formacji
noszcych na ramieniu opask ze swasty-
k – Hakenkreuzem.
28
„wskazywaa Niemcom tych ydów, którzy dziki swemu zewntrznemu
wygldowi uchodzili ich uwadze”82.
O ile ydzi nie wyróniajcy si swoim strojem mieli w pocztkowym
okresie okupacji pewne szanse uniknicia zapania do prac
przymusowych lub pobicia, jeli nie zostali roz- poznani lub
wskazani, o tyle ortodoksyjni wyznawcy judaizmu, a przede wszystkim
rabini, byli niezwykle atwym celem dla szukajcych „rozrywki”
niemieckich onierzy. Wya- pywano ich na ulicach, m.in. z
kolejek do sklepów, i w poniajcy sposób obcinano im brody. Taki los
spotka kilku ódzkich rabinów83. Maurycy Goldman wspomina
w relacji, e jednego dnia do publicznej kuchni przy ul.
Solnej, w której jada, weszli Niemcy i pod- palili brod starszemu
czowiekowi84. Mimo to niektórzy decydowali si na pozostawienie
zarostu i zasanianie go chustkami w taki sposób, jakby bolay
ich zby85.
Naczelny rabin odzi Josek Menachem Sega zosta 10 listopada 1939 r.
doprowadzony si do synagogi przy ul. Wólczaskiej i zmuszony do
podarcia rodaów oraz podeptania filakterii. Jeden ze wiadków
zapamita, co wydarzyo si dalej: „Potem [niemiecki oficer]
zaprowadzi rabina do pulpitu kantora i nakaza [mu] naplu na
sziwiti86, a nastpnie sza- mesowi w twarz. Kazano mu
te taczy w kóko i w kocu wyrzucono”87. Scen t opisa w
Pieni o zamordowanym ydowskim narodzie mieszkajcy w pobliu Icchak
Kacenelson:
[...] A reb Josee... Gdzie jest nasz rabin? Wkoo bimy biega, a
Niemiec z grub szpicrut tu obok stan. Rabin jest stary, rabin jest
may, nieco uomny, krzywy po trosze, Brzydki, kaleki... Nisko,
po trzykro kania si, biegnie, pada bez sowa! Szpicruta bije prosto
w garb – wokó Niemcy ze miechu a si zanosz... Wznie, Rabi, swoje
jasne oblicze, wstydem ich pora... Nie, schowaj, schowaj! Twarz
swoj wit! Bije z niej przecie wiato ogromne, promieniejce! Niechaj
twa wiato na nich nie pada, a soce niechaj blask swój
umniejszy! Niebo niech wito odrzuci swoj, niechaj im wieci
wespó ze socem! Jeste pikniejszy, Rabi, od soca i od kamliwych
niebios janiejszy! Sta! Sta, mój Rabi... Niemiec si gniewa, kae ci
stan, nie biega wicej. Kae otworzy usta... A szames ma ci w
nie splun, wity rabinie! Rabin szeroko usta otworzy, a szames pacze
i skada rce: „Jake ja mog! Jakbym móg, panie! Jake ja tak podo
uczyni!...” „Popiesz si, w usta prdko mu napluj! Gupi szamesie,
czego si grzebiesz!” A szames pada do nóg Niemcowi: „Nie mog!...
Jake bym móg tak podle!... To reb Josee...” Zawoa rabin:
„Pluj! On celuje – strzeli do ciebie!” Szames usucha, uda, e
spluwa... A go uderzy: Niemiec na odlew: „Popatrz no, brudny ydzie,
i ucz si! Spójrz, jak si pluje, przypatrz si prdko!”
82 Ibidem, s. 11–12; N.N., W okupowanej odzi..., s. 30–33; P.
Spodenkiewicz, op. cit., s. 34. 83 [S. Trajstman], ód [w:] Archiwum
Ringelbluma..., s. 95; M. Cygaski, Z dziejów okupacji hitlerowskiej
w Polsce, ód 1965, s. 27. 84 AIH, 301/6379, Relacja Maurycego
Goldmana, k. 4; A. Löw, op. cit., s. 60. 85 A. Löw, op. cit., s.
60. 86 Werset z Psalmu 16 umieszczony nad pulpitem kantora:
„Stawiam sobie zawsze Pana przed oczy”. 87 [S. Trajstman], ód...,
s. 97; I. (H.) Rubin, op. cit., s. 172; P. Spodenkiewicz, op. cit.,
s. 72.
29
I charkn Niemiec, i splun prosto w usta rabina: „Poknij to zaraz!”
I pokn rabin, a Niemiec zwraca si do szamesa, wskazujc rk Rabina:
„Widzisz, jaki posuszny!”... Nie dopenia si jeszcze miara... Kula
trafia szamesa w nog. „A teraz – precz std, wyno si, ydzie!”
Wiedzie rabina szames, kuleje, ale przypieszy kroku si stara... A
rabin biega potrafi tylko dokoa bimy – i ledwo idzie. Wiedzie go
szames w wistach szpicruty... Nie dopenia si jeszcze miara! Nie
dopenia si, póki obaj std nie odeszli – patrzcie: w dzie biay Dym a
do nieba wzbija si, ogie pomieniem byska w dymu zasonach! Ponie
bónica! Ponie dom boy! Aron-haKodesz! Pon roday! Rabin spoglda,
szames go trzyma: Ach, miara... miara ju przepeniona!
[...]88.
Szykany wobec ortodoksyjnej ludnoci przybieray take inne formy.
Niemieccy onie- rze zmuszali religijnych ydów do odprawiania
modlitw „na pokaz”, które byy fotogra- fowane i filmowane.
Zarejestrowany w ten sposób materia wykorzystywany by do celów
propagandowych – z jednej strony mia stanowi dowód, e okupacyjne
wadze pozwalaj na kultywowanie ycia religijnego, przede wszystkim
jednak mia by uyty w antysemic- kich produkcjach. Na pocztku
listopada 1939 r. w synagodze na Starym Miecie przy
ul. Wolborskiej zainscenizowano naboestwo z udziaem uczniów
szkó religijnych, które zostao sfotografowane przez Niemców89. W
tym czasie w synagodze Wilker Szul przy ul. Zachodniej
zorganizowano modlitwy z udziaem kantora, chóru, recytatora Tory i
szo- fara, które zarejestrowano na potrzeby filmu Der ewige Jude.
Szymon Huberband, autor opracowania o yciu religijnym ydów pod
okupacj, opisa zdarzenie:
Kantor Winograd zapiewa z chórem szereg fragmentów z modlitw na
Rosz ha-Szana i Jom Kipur. Nastpnie wydany zosta rozkaz, aby
wyj zwój Tory i czyta z niego. […] Recytator Tory,
inteligenty yd, powiedzia po hebrajsku przed rozpoczciem czytania
ze zwoju: „Dzisiaj jest wtorek”. Bya to informacja dla potomnoci, e
zostali zmuszeni do czytania Tory, gdy Tora normalnie nie jest
czytana we wtorki90.
Nastpnego dnia nakrcono sceny w rzeni, gdzie rzezak zmuszony by
zabi ciel, wy- gaszajc modlitwy, i egzaminowa organy wewntrzne
zwierzcia91.
Kulminacj represji wymierzonych w religijn cz spoecznoci ydowskiej
byo znisz- czenie ódzkich synagog i domów modlitwy. Budynki te
paday ju ofiar dewastacji i gra- biey od pierwszych dni
okupacji, 14 wrzenia nakazano zda klucze do budynków i od tego
momentu wadze okupacyjne miay do nich nieograniczony dostp92. Wadze
niemieckie 88 I. Kacenelson, Pie o zamordowanym ydowskim narodzie,
przekad, wstp i przypisy J. Ficowski, Warszawa 1986, s. 49–51; J.
Walicki, Synagogi i domy modlitwy w odzi (do 1939 r.), ód 2000, s.
73–74. 89 N.N., Tragedia staromiejskiej synagogi w odzi [w:]
Archiwum Ringelbluma..., s. 99. 90 S. Huberband, The Destruction of
the Synagogues in Lodz [w:] ód Ghetto. Inside a Community under
Siege, red. A. Adelson, R. Lapides, New York 1989, s. 70;
J. Walicki, op. cit., s. 66. 91 S. Huberband, op. cit., s. 70. 92
[S. Trajstman], ód..., s. 95.
30
postanowiy jednak dokona spektakularnego aktu zniszczenia tych
symboli obecnoci ydów w odzi. W nocy z 10 na 11 listopada 1939
r., niemal dokadnie rok po spaleniu synagog w Niemczech w „noc
krysztaow”, podpalono najwiksze ódzkie bonice. Jedna z relacji
dokadnie opisuje, jak zniszczono synagog na Starym Miecie. Do
jej wntrza miano wnie beczki z atwopalnymi substancjami,
którymi polano ciany i posadzki bu- dynku. Ogie, który bardzo
szybko ogarn ca synagog, strawi te wiele znajdujcych si w niej
zwojów Tory i ssiadujcy z synagog beit ha-midrasz. Wezwanej
stray ognio- wej nie pozwolono gasi poncego budynku, pobliskie
ulice zamknito, przy wejciu sta- li uzbrojeni andarmi. Akcja ta
sprawia przygnbiajce wraenie. „ydom trudno byo tamtdy przechodzi.
Nastrój w caym miecie podobny by temu, jaki panuje po mierci
wielkiej ydowskiej postaci” – pisa autor wspomnianej relacji. Do
pocztku 1940 r. wypa- lone ruiny rozebrano, do koca wojny przy
ul. Wolborskiej 20 leaa sterta gruzów, z której wyaniay si detale
architektoniczne zburzonego budynku przypominajce o czasach jego
wietnoci93.
Podobny los spotka reformowan synagog stojc u zbiegu ulic
Kociuszki i Zielo- nej. Prawdopodobnie tej samej listopadowej
nocy94 podoono ogie, który bardzo szyb- ko strawi niemal doszcztnie
cay budynek95. Cae wydarzenie uwieczniono na kliszy
fotograficznej96. Jeden z Polaków przechodzcych rankiem w pobliu da
przeraajce wiadectwo tego aktu barbarzystwa: „Przy ul. Wickowskiego
sta szpaler gestapowców […]. Udao mi si z innymi przej do
Zielonej obstawionej andarmeri i wojskiem. Zatrzymaem si, nie
dowierzajc wasnym oczom. Caa synagoga bya w pomieniach. Z gbi
murów dochodziy ludzkie jki, nie trudno byo odgadn, kto wzywa
litoci, kto jej nie okae”97. Wypalone mury wysadzono w powietrze,
co równie udokumentowano na fotografiach, a nastpnie rozebrano
na pocztku 1940 r.98
Równie w listopadzie zniszczona zostaa synagoga woyska przy ul.
Wólczaskiej, w której niemieccy onierze zncali si nad rabinem
Segaem, oraz bonica syjonistów Ohel Jakov przy ul. Gdaskiej. T
ostatni onierze niemieccy zdewastowali jeszcze we wrzeniu, o czym
zameldowa do Milicji Obywatelskiej Szmul Icek Koton posiadajcy
klucze do bonicy: „Synagog onierzom niemieckim otworzyem, do której
oni weszli i zdemolowali jej wntrze, zrywajc awki wewntrz si
mieszczce, zniszczyli wieczniki na otarzu i zerwali firanki.
onierze ci pobili mnie, dajc ode mnie wydania rodaów.
93 N.N., Tragedia staromiejskiej synagogi..., s. 100–101; N.N., Co
ódzcy ydzi stracili wraz ze spalonym bejt ha-midraszem na Starym
Miecie? [w:] Archiwum Ringelbluma..., s. 102–103; J. Walicki, op.
cit., s. 35. 94 J. Walicki wskazuje, e podaje si róne daty
podpalenia synagogi – 10, 11 lub 15 listopada. Por. I. Rubin,
op. cit., s. 172; T. Bojanowski, op. cit., s. 228; S.
Huberband, op. cit., s. 70. Akcja spalenia ódzkich synagog wydaje
si by jednak celowo zaplanowan na 11 listopada, zwaszcza e tego
dnia zniszczono stojcy na pl. Wolnoci pomnik Tadeu- sza Kociuszki i
w niemieckiej prasie sugerowano, ze synagogi podpalili Polacy
w zemcie za jego zdewastowanie, zob. N.N., W okupowanej
odzi..., s. 45. 95 J. Poznaski, op. cit., s. 16; „Dziennik...”,
„Foks Sztyme”, 5 II 1972, nr 6 (4042), s. 12; J. Walicki, op.
cit., s. 59–60. 96 Zob. ód Ghetto..., s. 68; Getto ódzkie /
Litzmannstadt Getto 1940–1944, red. J. Baranowski, S.M. Nowinowski,
ód 2009, s. 12. 97 S. Baranowski, Pamitnik robotnika, wybór i
oprac. T. Mrozowski, ód 1974, s. 95. 98 J. Walicki, op. cit., s.
74.
31
Il. 1. Zniszczona synagoga przy ul. Wolborskiej (zima 1939 r.).
(Archiwum Pastwowe w odzi)
Powiedzieli mi, e o ile do dzisiaj nie oddam im rodaów, to
mnie powiesz”99. Wypalone mury obu synagog zostay rozebrane na
pocztku 1940 r.100
Równolegle z aresztowaniami, rabunkiem i fizycznymi przeladowaniami
ydzi dot- knici zostali wymierzonym w nich okupacyjnym
prawodawstwem. Faktycznie od pierwszych chwil wojny, bez
uprzedniego wydania odpowiednich zarzdze, wyjto ich spod ochrony
prawa101. Pierwsze ogoszenia okupantów nie miay zowrogiego wydwi-
ku – byy wezwaniem do zachowania spokoju i kontynuowania
pracy oraz ustalay godzin policyjn102. Wprowadzane stopniowo
ustawodawstwo miao jednak coraz bardziej dys- kryminujcy charakter.
Jego cel wyartykuowa jasno na naradzie w odzi 7–8 listopada 1939 r.
Arthur Greiser, namiestnik Okrgu Rzeszy Pozna – miaa nim by
bezwzgldna walka z ludnoci ydowsk. Sowa te powtórzy na
zorganizowanym dwa dni póniej wiecu. Zapewni wówczas mieszkaców, e
„problem ydowski nie jest ju problemem,
99 Cyt. za E. Wiatr, op. cit., s. 291; AP, KMO 56, Meldunek, k. 17.
100 J. Walicki, op. cit., s. 74, 78. 101 A. Eisenbach, op. cit., s.
147. 102 Od 10 IX 1939 r. godzina policyjna obowizywaa od godz. 20
do 6, od 15 XI 1939 r. od godz. 17 do 7. AIH, 205/349, Sperrstunde,
k. 363–364; A. Löw, op. cit., s. 66.
32
równie i tam, gdzie napotkamy go w tak zmasowanej formie, jak tu.
Jest on tu po to, bymy go rozwizali, i zostanie
rozwizany”103.
ydzi ódzcy dotknici zostali szeregiem dyskryminujcych zarzdze,
których ró- da wyp