Miesięcznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A.
www.jsw.pl
Listopad nr 11 (112)/2014
Czytaj na str. 3 Czytaj na str. 4, 5 Czytaj na str. 10
Krupiński
na zakręcie
Potrójnie
wyróżnieni– rozmowa z Marianem Kurpasem,
dyrektorem KWK Krupiński
Dzisiaj mogę powiedzieć,
że ktoś nie dał nam szansy
Miesięcznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A.
Redaktor Naczelny:Tomasz Siemieniec, e-mail: [email protected]
Redakcja techniczna: Dawid Lach, e-mail: [email protected]
Dziennikarz: Agnieszka Materna
Kontakt z redakcją:e-mail: [email protected]
tel. 032 756 44 79
Projekt: Maciej Stahl
Wydawca: Jastrzębska Spółka Węglowa SA
Al. Jana Pawła II 444-330 Jastrzębie-Zdrój
Druk:Polskapresse – Drukarnia Sosnowiec
ul. Baczyńskiego 25a41-203 Sosnowiec
W numerze:
Krupiński na zakręcie 3
Czarny poniedziałek na giełdzie 7
Komentarz Krecika 7
Potrójnie wyróżnieni 10
Połączenie z JSW –
Historia KWK Budryk 11
informacje
Gra Planszowa „Robota na grubie” 8-9
Uśmiechnij się 13Krzyżówka 13Kalendarz JSW 13
rozrywka
Zdjęcie na okładce fot. Dawid Lach
Dzieci mają głos
Hymn Górniczy
Obwodnica Jastrzębia otwarta
str. 12wasze sprawy
Knurów najlepszy w Wieliczce 14
Jastrzębie pożegnało „Króla Richarda” 14
Komplet punktów z Radomiem 15
Hiszpania zdobyta, czas na Bułgarię 15
sport
Kad
ry
Ruch Zofi ówkaPaweł Wojewodzic został kierownikiem ro-
bót górniczych eksploatacyjnych p/z.
KWK PniówekZbigniew Hojka przeszedł na etat nad-
górnika oddziału pyłowego p/z. Grzegorz
Szmidt awansował na stanowisko kie-
rownika robót górniczych ds. robót przy-
gotowawczych p/z. Artur Brychcy został
sztygarem zmianowym oddziału elektrycz-
nego zakładu przeróbczego.
KWK BudrykJarosław Kobiela został nadgórni-
kiem w oddziale odstawy głównej p/z.
Karol Słaboń przeszedł na etat dozorcy
w oddziale elektrycznym robót przygoto-
wawczych p/z. Daniel Skupień awansował
na stanowisko nadsztygara elektrycznego
p/z - kierownika oddziału elektrycznego
robót przygotowawczych.
KWK KrupińskiKamil Kućmierz przeszedł na etat nadgór-
nika oddziału ochrony przeciwpożarowej
p/z. Katarzyna Nowak przeszła na etat pla-
nistki n/p. Sławomir Sędera awansował na
stanowisko sztygara zmianowego oddziału
wydobywczego p/z.
str. 4-5 wywiadDzisiaj mogę powiedzieć, że ktoś
nie dał nam szansy – rozmowa z
Marianem Kurpasem, dyrektorem
KWK Krupiński
Pniówek znowu najlepszy!
Panie w czołówce
str. 6bhp
na początek2
Listopad nr 11 (112)/2014
Krupiński na zakręciePracownicy kopalni Kru-
piński są bardzo zaniepokoje-
ni tym, co się dzieje wokół ich
zakładu. We wrześniu dowie-
dzieli się, że ich zakład „dołu-
je” całą Jastrzębską Spółkę Wę-
glową i potrzebne są szybkie
zmiany. Czując powagę sytu-
acji, dyrekcja kopalni wraz ze
związkami zawodowymi dzia-
łającymi w kopalni wzięli spra-
wy w swoje ręce i uzgodnili ra-
tunkowy plan działania. – Cho-
dziło o wprowadzenie sześcio-
dniowego tygodnia wydobycia,
przy pięciodniowym tygodniu
pracy pracownika – wyjaśnia
Marian Kurpas, dyrektor KWK
Krupiński. – To rozwiązanie
miałoby obwiązywać czasowo,
do momentu poprawy naszego
wyniku – dodaje dyrektor.
Gdy wydawało się, że
wszystko idzie w dobrym kie-
runku, Reprezentatywne Or-
ganizacje Związków Zawodo-
wych Jastrzębskiej Spółki Wę-
glowej nie dały zgody na zmia-
ny ratujące kopalnię. A taka
zgoda jest konieczna przy
zmianie organizacji pracy w ja-
kiejkolwiek jednostce JSW. Sy-
tuacja stała się patowa. Kopal-
nia, choć z dnia na dzień no-
tuje większe wydobycie, w dal-
szym ciągu przynosi duże stra-
ty. Kiedy sytuacja się zmieni?
Na przykład wtedy, gdy wzro-
śnie wydobycie i cena węgla
energetycznego znacznie wzro-
śnie. Kiedy i czy w ogóle to na-
stąpi - tego nie wie nikt. Dlate-
go konieczne są działania na-
prawcze. Zarząd JSW, widząc
patową sytuację w kopalni, po-
wołał zespół, który ma się za-
jąć restrukturyzacją kopal-
ni w ramach JSW, bądź poza
nią. Tę informację pracownicy
i związkowcy przyjęli z dużymi
obawami.
– Nie podoba mi się to, że
związkowcy z innych kopalń de-
cydują o naszym losie. Wszyst-
ko było dogadane, nasze związ-
ki się zgodziły, a tamci powie-
dzieli „nie”. Nie rozumiem tego.
To może niech nas pytają o to,
czy zgadzamy się na to, co usta-
lono na przykład na Pniówku –
mówi Damian, pracownik od-
działu wydobywczego. – Teraz,
Damian, górnik – piętnaście lat stażu.
Mieliśmy gotowe rozwiązanie dla ratowania kopalni. Jednym się ono podoba-
ło, innym nie, ale to normalna rzecz. Dyrekcja zaproponowała, związki się pod
tym podpisały i można było już działać. A teraz jesteśmy w lesie. Dla mnie spra-
wa jest prosta. Zamiast gadać, trzeba się wziąć do roboty i tego oczekiwałbym
od związkowców i dyrekcji.
Józef, pracuje w przodku – osiem lat stażu.
Mam dość gadania na ten temat. Związkowcy mówią, że to wina zarządu, z ko-
lei zarząd mówi, że to wina związków. I tak „w koło Macieju”. Niech zrozumieją,
że my chcemy normalnie pracować, a nie słuchać na okrągło wzajemnych oskar-
żeń, które niczego nie wnoszą do sprawy. Interesują nas konkrety. Powiedzcie,
co mamy zrobić, żeby ratować tę kopalnię?
Janusz, elektryk – jedenaście lat stażu.
W zeszłym roku zarząd kazał nam fedrować więcej niż było zaplanowane. To
spowodowało, że w tym roku mieliśmy problemy z wydobyciem. Teraz nam się
mówi, że trzeba ratować kopalnię. To nie fair, ale skoro już tak jest, to trzeba
przedstawić jakiś plan naprawczy. Dyrektor i nasi związkowcy znaleźli rozwiąza-
nie, ale co z tego, skoro zostało to zablokowane przez związkowców z innych ko-
palń. Mam nadzieję, że wezmą na siebie odpowiedzialność za to, co się będzie
działo w naszej kopalni.
Zdaniem pracownikówWystarczyło się
porozumieć
Pojawiło się światełko w tunelu. Wydobycie w kopalni Krupiński wzrosło trzy-
krotnie, ale w dalszym ciągu jest mniejsze od zaplanowanego. Zmniejszyła się
również ilość kamienia w wydobywanym węglu. Zawartość kamienia spadła
z 72 do 62 procent. Niestety, to w dalszym ciągu za mało, aby ze spokojem my-
śleć o przyszłości kopalni.
Ruszyło wydobycie
Prawnicy zajmujący się Kodeksem pracy nie mają wątpliwości, że proponowane
przez dyrekcję kopalni Krupiński oraz zakładowe organizacje związkowe zmia-
ny organizacyjne w tym zakładzie mogą zostać wprowadzone w życie. Zgod-
nie z przepisami prawa dopuszczalne jest ustanowienie różnych rozkładów cza-
su pracy w ramach tego samego pracodawcy. Czyli każdy zakład w ramach JSW
może pracować w innym systemie organizacyjnym. Aby tak się stało, zarząd JSW
i związki zawodowe działające w spółce muszą zawrzeć porozumienie dotyczą-
ce proponowanych zmian, w tym konkretnym przypadku kopalni Krupiński. Jak
już wiemy, związki zawodowe działające w JSW nie wyraziły chęci do wprowa-
dzenia zmian i ratowania w ten sposób kopalni Krupiński.
dzięki nim mamy zespół, który
ma się zająć restrukturyzacją
kopalni. Wielkie dzięki panowie
związkowcy z centrali – dodaje
górnik.
Następnego dnia po po-
wołaniu przez zarząd zespo-
łu do spraw restrukturyzacji
KWK Krupiński związkowcy
zorganizowali masówkę, pod-
czas której nie odnieśli się do
wcześniejszych ustaleń z dy-
rekcją kopalni, a jedynie twier-
dzili w mniej lub bardziej kul-
turalny sposób, że za złą sytu-
ację w kopalni odpowiada za-
rząd spółki i trzeba go koniecz-
nie odwołać. (Wtedy jeszcze
nikt nie mówił o referendum
związkowym w tej sprawie we
wszystkich zakładach spółki).
– Nie chcę rozstrzygać,
czy zarząd jest winny tej sytu-
acji, z którą mamy do czynie-
nia w naszej kopalni, czy nie.
Ważne, jest aby działać dla do-
bra kopalni, a nie wzajemnie się
oskarżać. Takie wojenki nikomu
nie służą i kopalni nie uratują –
mówi Jarosław, ślusarz z dzie-
sięcioletnim stażem.
Zdaniem Henryka Licho-
dziejewskiego, przewodniczą-
cego ZZG w kopalni Krupiń-
ski, związki zawodowe powin-
ny skupić się na rozwiązaniu
problemów kopalni. – W tej
sytuacji my związkowcy po-
winniśmy skupić się na tym,
jak wspólnie wyciągnąć kopal-
nię z tarapatów. Jedną szansę
dla naszej kopalni koledzy już
zmarnowali. Teraz jest uchwa-
ła zarządu o powołaniu ze-
społu do spraw restruktury-
zacji kopalni i niezależnie od
tego czy zarząd zostanie od-
wołany, czy nie, to zespół bę-
dzie funkcjonował i szukał roz-
wiązań dla kopalni Krupiński.
Mam nadzieję, że dobrych roz-
wiązań – mówi przewodni-
czący Lichodziejewski.
W historii funkcjonowa-
nia kopalni Krupiński już kilka
razy rozważano jej zamknię-
cie, ale za każdym razem zało-
ga stawała na wysokości zada-
nia i tylko dzięki własnej cięż-
kiej pracy wyprowadzała ko-
palnię z impasu.
Tomasz Siemieniec
fot. Agnieszka Materna
informacje 3
Listopad nr 11 (112)/2014
Dzisiaj mogę powiedzieć,że ktoś nie dał nam szansy– mówi Marian Kurpas, dyrektor KWK Krupiński w rozmowie z Tomaszem Siemieńcem
Ciężka sytuacja KWK
Krupiński nie jest tajemni-
cą. Zakład ma duży wpływ
na ujemny wynik fi nanso-
wy całej Jastrzębskiej Spół-
ki Węglowej. Aby zmienić
tę sytuację i uniknąć likwi-
dacji kopalni potrzebne są
szybkie zmiany.
To prawda. Szybko zareago-
waliśmy i przygotowaliśmy
plan ratunkowy dla kopalni.
Zaproponowaliśmy naszym
pracownikom zmianę orga-
nizacji czasu pracy z pięcio-
dniowego na sześciodniowy
tydzień wydobycia. Z tym,
że pracownik pracowałby
pięć dni w tygodniu. Przed-
stawione rozwiązanie zaak-
ceptował zarząd JSW, zało-
ga i prawie wszystkie orga-
nizacje związkowe działają-
ce w naszej kopalni. Niestety,
Reprezentatywne Organiza-
cje Związkowe JSW oświad-
czyły, że nie wyrażają akcep-
tacji dla uzgodnienia zawar-
tego w KWK Krupiński.
Może związkowcy nie mieli
pełnej informacji o sytuacji
w KWK Krupiński?
Pracownicy i związkow-
cy z naszej kopalni mają pe-
łen obraz sytuacji. Widzą,
że bez szybkich zmian cią-
gle spadamy w dół. Przedsta-
wiliśmy argumenty za wpro-
wadzeniem sześciodniowe-
go tygodnia wydobycia. Mó-
wimy, że ten system pozwoli
nam wyjść na prostą. Szacu-
jemy, że dzięki sześciu dniom
pracy kopalni, wydobycie
wzrośnie o prawie 20 pro-
cent. Przy tym ograniczamy
koszty, m.in. te które pono-
siliśmy w dniach nieproduk-
cyjnych. W takiej sytuacji,
koszt jednostkowy wydobytej
tony węgla nam spada. Dzię-
ki temu moglibyśmy osiągnąć
równowagę pomiędzy ceną
rynkową, a kosztem jednost-
kowym produkcji. Wracając
do pańskiego pytania. Orga-
nizacje działające na tere-
nie naszej kopalni otrzyma-
ły pełną informację o sytu-
acji, w jakiej znajduje się ko-
palnia. Nie wyobrażam sobie
sytuacji, w której związkow-
cy z Krupińskiego nie podzie-
lili się wiedzą ze swoimi kole-
gami z „centrali” związkowej
JSW. Tym bardziej nie wy-
obrażam sobie sytuacji, żeby
Reprezentatywne Organiza-
cje Związkowe w JSW pod-
jęły decyzję nie mając pełnej
wiedzy o aktualnej sytuacji
i proponowanych rozwiąza-
niach. Niestety, prawo jest ta-
kie, że bez zgody związków
zawodowych działających
w JSW nie możemy skutecz-
nie wprowadzić zmian, które
mają być ratunkiem dla na-
szej kopalni.
I to bez zgody związkow-
ców, którzy de facto nie
mają nic wspólnego z ko-
palnią Krupiński, bo więk-
szość związków działają-
cych w kopalni popiera za-
proponowane zmiany.
Co dalej?
Na razie jest tak, że wszyscy
wiedzą, jaka jest sytuacja ko-
palni Krupiński, ale nikt nie
wie co będzie dalej. Z jednej
strony możemy nie robić nic
i czekać na „cud”. To nieste-
ty wiąże się z zagrożeniem
dla funkcjonowania zakła-
du. Z drugiej strony, jest od-
dolna inicjatywa pracowni-
ków kopalni, która pozwa-
la dalej myśleć o perspekty-
wie do 2030 roku, a nawet
dłużej. Co ważne, nasza pro-
pozycja zakłada, że nikt nie
straci pracy. Zmienia tylko
i wyłącznie ilość dni w tygo-
dniu z wydobyciem. Pozosta-
łe elementy nie ulegają zmia-
nie. Propozycja jest uczci-
wa ma zostać wprowadzo-
na na dwa lata, zawiera za-
pis, że co pół roku wspólnie
z zakładowymi organiza-
cjami związkowymi będzie-
my sprawdzać, czy udało się
osiągnąć zamierzony cel. Je-
śli tak, to wracamy do stare-
go systemu. To jest również
propozycja, która po spraw-
dzeniu w kopalni Krupiń-
ski, mogłaby być wykorzysty-
wana w przyszłości w innych
zakładach JSW, które znala-
złyby się w podobnej sytuacji,
jak my.
Oddolna inicjatywa pod-
pisana przez dyrektora ko-
palni i związki zawodowe
działające w kopalni, nie
ma żadnej mocy prawnej?
Niestety nie. Inicjatywa od-
dolna potrzebuje akcepta-
cji Zarządu JSW (którą Za-
rząd wyraził) oraz związ-
ków zawodowych. Zmiana
czasu pracy zgodnie z pra-
wem musi być uzgodnio-
na ze związkami zawodo-
wymi. Dotyczy to wszystkich
związków zawodowych, któ-
re działają na terenie spół-
ki. Jeżeli one się nie zgodzą,
jednostronne wprowadzenie
tego rozwiązania przez Za-
rząd jest bardzo ryzykowne
pod względem prawnym.
Czyli bez zgody związ-
ków zawodowych kopalnia
może zostać nawet zlikwi-
dowana?
Blokowanie każdej inicjaty-
wy, która ma polepszyć wa-
runki techniczne i organiza-
cyjne, które dadzą efekt fi -
nansowy i obniżą koszty pro-
dukcji lub kiedyś, przynio-
są zysk, powoduje to, że się
cofamy. Sytuacja kopalni się
pogarsza.
Jak załoga zareagowała na
sprzeciw związków zawo-
dowych JSW na te zmiany?
Ludzie żyją tym tematem.
W końcu chodzi o ich miej-
sca pracy. Mamy młodą
załogę, która w ciężkich
chwilach mobilizuje się do
pozytywnego działania. Za-
łoga czeka na kolejny ruch ze
strony dyrekcji kopalni.
Jest jakaś alternatywa
dla sześciodniowego tygo-
dnia wydobycia?
Rozwiązań trzeba szukać
cały czas. Tych niekonwen-
cjonalnych również. W tej
sytuacji czas odgrywa bar-
dzo ważną rolę, a podej-
mowane decyzje mogą być
różne. Kopalnia może zo-
stać przeznaczona do li-
kwidacji, bądź stopniowe-
go wygaszania produkcji.
Każda taka decyzja zmierza
do tego radykalnego skróce-
nia żywotności kopalni. Jest
ryzyko, że w krótkim cza-
sie kopalnia Krupiński może
fot. Agnieszka Materna
wywiad4
Listopad nr 11 (112)/2014
przestać funkcjonować jako
zakład produkcyjny. Patrząc
na prognozy na cały rok
2014 widać, że może dojść
do trudnych rozważań skut-
kujących bolesnymi decyzja-
mi w sprawie funkcjonowa-
nia kopalni.
Może w tej sytuacji do-
brym rozwiązaniem było-
by przekształcenie kopal-
ni w spółkę, która funkcjo-
nowałaby na zasadach ko-
palni Silesia w Czechowi-
cach-Dziedzicach?
Wykluczyć tego nie moż-
na. Jeszcze raz podkreślę, że
mamy przygotowany pro-
gram wychodzenia z im-
pasu i „ułożenia” kopal-
ni tak, aby funkcjonowa-
ła w sposób uzasadniony
ekonomicznie pod szyldem
JSW. To z punktu widzenia
2577 pracowników kopal-
ni Krupiński jest najlepszym
rozwiązaniem.
To brzmi, jak apel do
związkowców.
Ja mogę tylko apelować.
Ma pan poczucie, że KWK
Krupiński przegrała bata-
lię o swój byt?
Batalia kojarzy się z ja-
kąś wielką walką, ale mogę
przytaknąć, że to walka
o byt kopalni. To jest ro-
dzaj walki, ale sprowadzo-
ny do oceny aktualnej sytu-
acji, dobrego pomysłu na to,
żeby kopalnia mogła trwać
dalej. Dzisiaj mogę powie-
dzieć, że ktoś nam nie dał
szansy. Kto? Odpowiedzia-
łem wcześniej.
Panie dyrektorze, pan
jest szefem kopalni Kru-
piński?
Tak jestem.
Doszliśmy do kuriozal-
nej sytuacji, w której
o wewnętrznych losach
pracowników i kopalni
nie decyduje pan, tylko
związkowcy. Jak pan się
czuje w tak absurdalnej
sytuacji?
Odpowiadam za funkcjo-
nowanie kopalni, za bez-
pieczeństwo, plany bieżą-
ce i rozwojowe, za reagowa-
nie na sytuacje kryzysowe.
Oczywiście mam świado-
mość, w jakich ramach wol-
no mi się poruszać i od cze-
go jestem zależny. Można
mieć pomysł przeciętny, do-
bry albo bardzo dobry. Tylko
nie wiemy, czy on przyniesie
pożądane efekty, bo nie bę-
dzie dane nam tego spróbo-
wać. To, czy wprowadzimy
jakiś program naprawczy
zależy od iluś osób nie zwią-
zanych z gospodarczym pro-
wadzeniem kopalni stano-
wiących reprezentację stro-
ny społecznej. Tutaj docho-
dzimy do pewnej sprzeczno-
ści, bo ja mówię o ludzkim
podejściu, o dbałości o miej-
sca pracy, które mogą znik-
nąć na zawsze. Strona spo-
łeczna, której właśnie takie
wartości powinny być bliskie
mówi: „nie”. Nie można mó-
wić, że pracownicy nie po-
winni się bać utraty miejsc
pracy, bo znajdą pracę w in-
nych zakładach JSW, bo to
nie jest załatwienie sprawy.
Cała ta sytuacja jest mało
komfortowa i rodzi pytanie.
Czy strona społeczna, szcze-
gólnie w okresie kryzysowym
powinna mieć tak ogrom-
ny wpływ na podejmowanie
działań, które mają wymiar
gospodarczy?
To pytanie do polityków.
Oczywiście, to kwestia
prawa.
Reakcja zarządu na brak
zgody związkowców na
zmiany było powołanie ze-
spółu ds. restrukturyza-
cji KWK Krupiński, który
zgodnie z uchwałą ma się
zająć opracowaniem wa-
riantowych propozycji re-
strukturyzacji KWK Kru-
piński w ramach struktu-
ry JSW oraz poza struktu-
rą spółki.
Jako szef tego zespołu mogę
zapewnić, że będziemy pra-
cować nad rozwiązaniami,
które będą dobre dla naszej
kopalni i całej załogi. Czy
te rozwiązania będą mniej
uciążliwe od tych wcze-
śniej proponowanych? My-
ślę, że sześć dni wydobycia
jest optymalnym, klarow-
nym rozwiązaniem bez pod-
tekstów. To rozwiązanie jest
gotowe do wprowadzenia
w życie od zaraz.
■
Pracownicy KWK Krupiński Wyjątkowo trudna sytuacja w kopalni Krupiński wymaga podejmowania szybkich, często niełatwych decyzji. Jedną z pierwszych (19.09.2014 r.), była propozycja
zmiany organizacji czasu pracy w Waszej kopalni, co pozwoliłoby nie tylko zwiększyć wydobycie, ale również obniżyć koszty, tym samym wyprowadzić kopalnię na prostą.
Propozycja dyrekcji, która zakłada czasowe wprowadzenie 6-dniowego tygodnia pracy maszyn i urządzeń i pięciodniowego tygodnia pracy dla górników, zo-
stała zaakceptowana przez Pracowników, jak i związki zawodowe działające w kopalni. Zarówno jedni, jak i drudzy mają jeden cel - wspólnie chcą ratować swój zakład
pracy. To rozwiązanie zyskało także akceptację Zarządu JSW.
Niestety, ten ratunkowy program dla kopalni Krupiński został oprotestowany przez działające w innych kopalniach Reprezentatywne Organizacje Związkowe
JSW, co skutecznie blokuje wprowadzenie jakichkolwiek zmian. Zarząd JSW, jest zdeterminowany i przekonany, że trzeba zrobić wszystko, aby uniknąć widma likwida-
cji kopalni Krupiński!
W związku z patową sytuacją w kopalni, Zarząd powołał specjalny zespół ds. jej restrukturyzacji, który ma za zadanie wypracować najlepsze rozwiązanie tak,
aby ratować 2,5 tysiąca miejsc pracy.
Zarząd JSW SA
5
Listopad nr 11 (112)/2014
informacje
6. listopada w KWK Knurów-
Szczygłowice został rozstrzy-
gnięty konkurs wiedzy w aspek-
cie przepisów bezpieczeństwa
rozgrywany od kwietnia do
września. Z roku na rok organi-
zowany konkurs cieszy się co-
raz większym zainteresowa-
niem wśród pracowników kopal-
ni. W bieżącym roku w konkur-
sie wzięło udział 294 pracowni-
ków zatrudnionych na stanowi-
Panie w czołówce
20. października zakończył się już siódmy konkurs wiedzy bhp w kopal-
ni Krupiński. W konkursie uczestniczył 64 osoby z 23 oddziałów. Najlepszy
okazał się Jarosław Gąska z oddziału TG/GG III. Drugie miejsce zajął Grze-
gorz Krakówka z oddziału TM/ESZ, a trzecie wywalczył Dariusz Czembor
z oddziału TMG/MGM.
Przeprowadzono również rywalizację zespołową. Podstawą oceny zespołu
był udział co najmniej czterech przedstawicieli oddziału, oceniano trzech
najlepiej odpowiadających w drużynie.
W rywalizacji drużynowej zwyciężył oddział ESZ. Drugie miejsce zajął od-
dział ED-1, a trzecie oddział ED-3.
W Krupińskim też był
konkursskach robotniczych i tyle samo
pracowników na stanowiskach
etatowych. Zasadą w konkur-
sie było rozwiązywanie testów
próbnych oraz raz w miesiącu te-
stu konkursowego. Każdorazowo
w kolejnych miesiącach zwycięz-
ca otrzymywał nagrodę w wyso-
kości 2500 złotych ufundowaną
przez dyrekcję kopalni. Poszcze-
gólnymi zwycięzcami zostali:
Grzegorz Michałowski, Barbara
Hoinca, Tomasz Starczała, Marcin
Ponikiewski, Danuta Krzyszczyk,
Rafał Polnik (na zdj. z dyrekcją
kopalni). Warto podkreślić, że
wśród zwycięzców w miesiącach
maju i sierpniu zwyciężyły panie
zatrudnione w zakładzie prze-
róbki mechanicznej węgla.
toms
zdjęcie: Stefan Rusinowski
Pniówek znowu najlepszy!Maksymilian Jasiński nad-
sztygar wentylacji ds. klimaty-
zacji w kopalni Pniówek został
zwycięzcą 5. edycji „Konkur-
su z zakresu znajomości zasad
i przepisów bhp o Puchar Pre-
zesa JSW SA”, który został zor-
ganizowany w piątek 7 listopa-
da w siedzibie Spółki.
W generalnej klasyfi kacji
zdobył 41 punktów, wyprze-
dzając zaledwie o jeden punkt
Marcina Rączkę z Ruchu Zo-
fi ówka oraz Jarosław Gąskę
z kopalni Krupiński wyprze-
dzając go o 6 punktów. W kla-
syfi kacji drużynowej liderem
okazała się również kopalnia
Pniówek, która zdobyła Pu-
char Prezesa.
Wśród zaproszonych go-
ści byli m.in. prezes Wyższe-
go Urzędu Górniczego, dyrek-
torzy Okręgowych Urzędów
Górniczych. Swoim pracowni-
kom kibicowali również dyrek-
torzy kopalń, pełnomocnicy
ds. zintegrowanych systemów
zarządzania, szefowie działów
BHP i zakładowi społeczni in-
spektorzy pracy.
Do ścisłego fi nału przeszło
sześciu zawodników. W toku
zmagań okazało się, że istot-
na była nie tylko wiedza, ale
także obycie ze sceną, refl eks
i taktyka.
– Serdecznie gratuluję zwy-
cięzcom. Panowie, imponujecie
swoją wiedzą – pogratulował
laureatom Jarosław Zagórow-
ski, prezes JSW SA. – W górnic-
twie hasło „bezpieczeństwo” nie
może być tylko sloganem, mam
nadzieję, że tego typu inicjaty-
wy podwyższą świadomość bez-
piecznej pracy, a wiedza teore-
tyczna znajdzie odzwierciedle-
nie w praktyce. Dziękuję też or-
ganizatorom konkursu, zespoło-
wi BHP JSW, dziękuję również
panu Zbigniewowi Schinohlowi
naszemu doradcy – dodał pre-
zes JSW.
AB
zdjęcia: Dawid Lach
W fi nale liczyła się wiedza, refl eks i dobra pamięć
Laureaci konkursu: Maksymilian Jasiński, Marcin Rączka oraz Jarosław Gąska Pierwszy etap konkursu
Drużyna z Pniówka była bezkonkurencyjnaZwycięzcom pogratulowali: Jarosław Zagórowski - prezes JSW,Mirosław Koziura prezes WUG oraz Piotr Karkula, dyrektor OUG Rybnik
Swoim pracownikom kibicowali dyrektorzy kopalń, pełnomocnicy ds. ZSZ, szefowie działów BHP i zakładowi społeczni inspektorzy pracy.
6
Listopad nr 11 (112)/2014
bhp
„Robota na grubie” na wesołoNa stronach 8-9 prezentu-
jemy naszym Czytelnikom grę
planszową „Robota na gru-
bie”. To łatwa i przyjemna gra
dla całej rodziny. Przemierza-
nie trasy pionkiem, to przybli-
żenie kolejnych etapów pracy
w kopalni. – Gra została przy-
gotowana w gwarze śląskiej,
której odmian jest niemal tyle,
ilu Ślązaków. Mam nadzieję, że
ani osoby nie używające gwary,
ani posługujące się jej inną od-
mianą, nie pogniewają się za
to, że utożsamiamy nasze tra-
dycje sektorowe z regionem.
Wierzę, że gwara nikogo nie
urazi, jak by co - zgłaszam się
do tłumaczenia i oby to wszyst-
ko było „nasze” – mówi Danu-
ta Prasoł z KWK Budryk, po-
mysłodawca gry „Robota na
grubie”. – Sam pomysł gry po-
wstał w mojej głowie już jakiś
czas temu, ale gdyby nie entu-
zjazm pana Zbigniewa Schi-
nohla pewnie gra w takiej for-
mie nigdy nie ujrzałaby świa-
tła dziennego – dodaje Danuta
Prasoł. Gra nabrała obecnego
kształtu, dzięki pracy zespo-
łu ds. Strefy Sztygara pod kie-
runkiem Zbigniewa Schinoh-
la, oraz pracowników Advico-
mu. Życzymy miłej zabawy.
toms
INSTRUKCJA GRY PO POLSKU I PO NASZYMUGra planszowa „Robota na grubie”Gra jest przeznaczona dla minimum dwóch osób. Dobrze jest zaprosić do gry dziecko. Potrzebna jest kostka do
gry i po jednym pionku dla każdego gracza. Jeśli kostki i pionków nie mają Państwo w pobliżu, to pionki można zrobić
z czegokolwiek (guzika, zatyczki, skrawka papierka), a zamiast kostki do gry wykorzystać siatkę numeryczną na plan-
szy (w prawym dolnym rogu). Po rzuceniu zwitkiem papierka na dane pole przyjmujemy, że tyle oczek wyrzuciła kost-
ka. My górnicy umiemy sobie poradzić w każdej sytuacji. Wskazany do zabawy jest ogórek kiszony, kanapka ze smal-
cem lub inne menu, według upodobań. Praca w kopalni to nie byle co. Trzeba się napracować, żeby uzyskać emeryturę.
A TERAZ PO ŚLĄSKU...
Gra planszowo „Robota na grubie”Zebiercie sie we co najmnij dwóch, nojlepi z bajtlym. Przyniyście sie kobel i kożdy po jednym pionku.Jak nimocie
kobla ani pionków nikaj w chałpie, to sie je zróbcie z beleczego (knefel, frup, konsek papiórka), a zamiast kobla może-
cie posfi jać papiórek i ciepać nim po tych kratkach, kaj com cyfry. Kaj papiórek sie zaczimie, znaczy, że tela wykulane.
My górniki zawsze se umiymy poradzić. Dobry ku graniu je kiszony łogórek, sznita z tustym, abo co tam komu smakuje.
Robota na grubie to nima beleco. Cza sie narobić, żeby dostać pyndzyjo.
Komentarz KrecikaZastanawiam się o co chodzi związ-
kom zawodowym? Zadziwiającą
formę przybiera spór zbiorowy wy-
toczony pracodawcy przez związ-
ki zawodowe z powodu tzw. flap-
sów dla administracji. Przypomnę,
że nowe zasady przydzielania ekwi-
walentu za posiłki profilaktyczne,
brzydko nazywane flapsami, zosta-
ły przyjęte uchwałą zarządu JSW 14
stycznia 2014 roku! Ostatnie zain-
teresowanie tą sprawą związki za-
wodowe wykazały dopiero w maju
tego roku. Nieoczekiwanie pod ko-
Czarny poniedziałek na giełdziePoniedziałek 3 listopada
zostanie zapamiętany przez
akcjonariuszy Jastrzębskiej
Spółki Węglowej na długo. Na
początku sesji kurs Jastrzęb-
skiej Spółki Węglowej spa-
dał nawet o 10 proc. do 26,06
zł, wyznaczając kolejne histo-
ryczne minimum.
Spółka poinformowa-
ła przed sesją, że nie urucho-
mi planowanej emisji euro-
obligacji ze względu na wa-
runki rynkowe. – Nie akcep-
towaliśmy jako zarząd takich
warunków, które oferuje te-
raz rynek kapitałowy. Świato-
wy rynek kapitałowy ma nie
najlepsze postrzeganie bran-
ży górniczej, a w Europie wie-
lu inwestorów zawiodło się na
NWR. Uznaliśmy, że propono-
niec października wszczęły z tego
powodu spór zbiorowy, co więcej
zapominając o podstawowej kwe-
stii, czyli określeniu żądania i termi-
nu jego spełnienia. Po przypomnie-
niu przez pracodawcę o brakach
formalnych pisma zawiadamia-
jącego o wszczęciu sporu, związ-
ki zawodowe zgodziły się z opinią
pracodawcy i zweryfikowały swo-
je wcześniejsze stanowisko. Związ-
ki zawodowe skierowały do zarządu
JSW nowe pismo 7 listopada z na-
dal niedoprecyzowanym żądaniem.
Powstaje pytanie o co chodzi związ-
kom zawodowym? Czy aby na pew-
no chcą walczyć o flapsy dla admi-
nistracji, czy potrzebny jest może
jakikolwiek pretekst otwierający
drogę do legalnego strajku? A po-
wód jest nieistotny. Związki zawo-
dowe mają pełną wiedzę na temat
trudnej sytuacji, w jakiej znajdu-
je się większość spółek węglowych,
w tym także JSW. Tym bardziej więc
dziwi taka postawa.
Krecik
wane warunki są nie do zaak-
ceptowania, biorąc pod uwa-
gę naszą sytuację fi nanso-
wą. Wstrzymaliśmy się z ofer-
tą i poczekamy, może sytuacja
się zmieni. Proces został za-
wieszony, możemy wrócić do
oferty wiosną przyszłego roku,
w okolicach marca. Zostawia-
my sobie otwarte drzwi – po-
wiedział Jarosław Zagórow-
ski, prezes JSW.
Spółka będzie się kon-
centrować na dalszej obniż-
ce kosztów. – Będziemy teraz
wykorzystywać rezerwy, któ-
re mamy. Będziemy dalej ciąć
koszty, by doprowadzić w 2015
roku do równoważenia wydat-
ków z przychodami, by prze-
pływy nie były ujemne. Mu-
simy działać wyprzedzająco
– dodał prezes Zagórowski.
Według analityków gieł-
dowych nieudana próba emi-
sji euroobligacji może nieść
na sobą dotkliwe konse-
kwencje. Spółka będzie mu-
siało jeszcze bardziej zredu-
kować nakłady inwestycyjne,
co może prowadzić do zre-
dukowania mocy produkcyj-
nych w perspektywie roku
czy dwóch lat. Jednak klu-
czową kwestią będzie cię-
cie kosztów, w tym pracow-
niczych. Bez tego zdaniem
analityków, za parę kwarta-
łów spółka może się znaleźć
w podobnej sytuacji co Kom-
pania Węglowa.
toms
7
Listopad nr 11 (112)/2014
informacje
Spółka Advicom (Gru-
pa JSW) realizująca zada-
nia związane z budową i ob-
sługą spójnego systemu in-
formatycznego dla całej Gru-
py Kapitałowej JSW, pomyśl-
nie przeszła ponowną certyfi -
kację Zintegrowanego Syste-
mu Zarządzania Bezpieczeń-
stwem Informacji oraz Usługa-
mi IT, na zgodność z normami
ISO/IEC 27001:2013 – System
Sukces ADVICOMZarządzania Bezpieczeństwem
Informacji oraz ISO/IEC
20000-1:2011 – System Zarzą-
dzania Usługami.
To pierwsza spółka w Gru-
pie Kapitałowej JSW i jedna
z pierwszych fi rm w Polsce,
która certyfi kowała System Za-
rządzania Bezpieczeństwem
Informacji na zgodność z nową
normą ISO/IEC 27001:2013,
obowiązującą od października
ubiegłego roku.
– Niewątpliwie wpływa to
na podniesienie wartości naszej
fi rmy i stanowi o wysokiej ja-
kości naszych usług świadczo-
nych na rzecz naszych Klien-
tów oraz innych zaintereso-
wanych stron, w obliczu coraz
większych wymagań wobec do-
stawców usług IT – mówi To-
masz Wojtanowski, Prezes Za-
rządu Advicom Spółka z o.o.
Audyt przeprowadzony
został w dniach od 3. do 5. li-
stopada przez audytorów Jed-
nostki Certyfi kującej TUV
Nord Polska Spółka z o.o.
adv
fot. Agnieszka Materna
Listopad nr 11 (112)/2014
gra planszowa
Listopad nr 11 (112)/2014
“Robota na grubie”
informacje10
Listopad nr 11 (112)/2014
Podziękowanie autorom raportu JSW SA za 2013 rok Szanowni Państwo,
Z ogromną przyjemnością dziękujemy wszystkim osobom, które uczestniczyły w przygotowaniu raportu Ja-
strzębskiej Spółki Węglowej za 2013 rok. Szczególne podziękowania należą się zwłaszcza zespołom: Relacji In-
westorskich, Controllingu, Księgowości oraz informatykom z firmy Advicom. Nasz raport roczny za 2013 rok uzy-
skał aż trzy kluczowe wyróżnienia w prestiżowym w konkursie „The Best Annual Report 2013” organizowanym
przez Instytut Rachunkowości i Podatków, pokonując niezwykle ważnych, renomowanych konkurentów. Zdoby-
liśmy pierwsze miejsce w kategorii „Najlepszy raport roczny w Internecie”, drugie miejsce w kategorii „Najlepsza
wartość użytkowa raportu rocznego” oraz wyróżnienie za istotny progres w doskonaleniu sprawozdania zarządu
z działalności. Dla nas satysfakcja jest tym większa, że raport ten został przygotowany w całości przez Grupę JSW.
Nasi pracownicy, reprezentujący szereg działów, a także członkowie specjalnych zespołów, bazując na swojej fa-
chowej wiedzy i kompetencjach profesjonalnie przygotowali i z sukcesem zaprezentowali interesariuszom raport
zawierający wszystkie istotne informacje o Grupie JSW. Raport ma zarówno wersję papierową, jak i jest dostęp-
ny on-line, na specjalnie stworzonej stronie internetowej. Koncepcja, forma i wykonanie raportu są wyłącznie za-
sługą pracowników Grupy JSW. Dlatego przyznanie przez jury, aż trzech wyróżnień dla naszego raportu, zasługu-
je na szczególne słowa uznania i podziękowania dla wszystkich jego autorów.
Dla JSW SA i całej Grupy Kapitałowej profesjonalna i transparentna komunikacja z rynkiem, z naszymi akcjona-
riuszami, inwestorami i wszystkimi grupami interesariuszy jest nie tylko obowiązkiem Spółki będącej uczestni-
kiem rynku kapitałowego, ale i dowodem odpowiedzialności Zarządu i pracowników za jej rozwój i dostarczanie
inwestorom informacji, dzięki którym mogą podejmować właściwe decyzje. Chcemy tu szczególnie podkreślić, że
od debiutu JSW SA na Giełdzie Papierów Wartościowych minęło niewiele ponad 3 lata, a już dziś nasza komunika-
cja zaliczana jest przez ekspertów, analityków i inwestorów do najbardziej profesjonalnej i odpowiedzialnej for-
my kontaktów z interesariuszami, stosowanej w realiach polskiego rynku kapitałowego.
Wyróżnienia przyznane JSW SA pokazują wymownie, że wszystkie osoby związane z komunikacją z rynkiem ka-
pitałowym nie tylko wzorcowo wywiązują się z obowiązków informacyjnych, ale stale podnoszą swoją wiedzę jak
i doskonalą różnorodne narzędzia, dzięki którym przekazujemy profesjonalnie, systematycznie, oraz w atrakcyj-
nej i przyjaznej formie informacje o wszystkim, co ważnego dzieje się w JSW i całej Grupie Kapitałowej. Ta aktyw-
ność i zaangażowanie pracowników są szczególnie cenne, bowiem obecnie Spółka prowadzi strategicznie waż-
ne projekty i akcjonariusze oraz inwestorzy oczekują aktywnej, rzeczowej oraz cyklicznej komunikacji. Możemy
z pełną satysfakcją odpowiedzieć, że Spółka te oczekiwania spełnia w sposób satysfakcjonujący. Potwierdzają to
zarówno dotychczas otrzymane wyróżnienia, jak i te najnowsze przyznane przez Kapitułę konkursu „The Best An-
nual Report”.
Dziękujemy raz jeszcze wszystkim osobom, dzięki pracy których JSW została laureatem aż trzech prestiżowych
wyróżnień. Życzymy powodzenia w drodze do kolejnych sukcesów w obszarze tak ważnej dla Spółki komunika-
cji z rynkiem kapitałowym.
Jarosław Zagórowski – Prezes Zarządu JSW SA
Robert Kozłowski – Zastępca Prezesa Zarządu ds. Ekonomicznych
Potrójnie wyróżnieni
Jastrzębska Spółka Wę-
glowa została wyróżniona aż
w trzech kategoriach w kon-
kursie „Th e best annual report
2013” organizowanym przez
Instytut Rachunkowości i Po-
datków. Zdobyła pierwsze miej-
sce w kategorii „Najlepszy ra-
port roczny w internecie”, dru-
gie miejsce w kategorii „Naj-
lepsza wartość użytkowa ra-
portu rocznego” oraz wyróżnie-
nie za istotny progres w dosko-
naleniu sprawozdania zarządu
z działalności. Celem konkur-
su jest promowanie fi rm przy-
gotowujących najlepsze z punk-
tu widzenia wartości użytkowej
skonsolidowane raporty rocz-
ne, sporządzone według MSSF/
MSR. Poprzez przestrzeganie
w raportach rocznych wymo-
gów formalnych, zaleceń insty-
tucji międzynarodowych oraz
stosowanie dobrych praktyk
zwiększane jest bezpieczeństwo
rynku kapitałowego w Polsce.
- Potrójne wyróżnienie w tego-
rocznym „Th e best annual report”
to dla nas nie tylko zaszczyt, ale
i potwierdzenie, że wysiłki wło-
żone w przygotowywanie jak
najlepszych jakościowo sprawoz-
dań opłaciły się. Docenili nas nie
tylko jurorzy konkursu, ale i in-
westorzy, od których otrzymu-
jemy pozytywne sygnały. Oczy-
wiście nie spoczywamy na lau-
rach, chcemy aby nasze raporty
stawały się jeszcze lepsze, zarów-
no merytorycznie, jak i wizual-
nie – mówi Robert Kozłow-
ski, Zastępca Prezesa Zarządu
JSW SA ds. Ekonomicznych.
Wyniki ogłoszone zosta-
ły 17 października 2014 r. pod-
czas Gali Finałowej „Th e best
annual report”. Kapituła kon-
kursu wyłoniła laureatów spo-
śród przedsiębiorstw oraz in-
stytucji fi nansowych. Wyróż-
nienia zostały przyznane za
najlepsze sprawozdanie z dzia-
łalności, najlepsze zastosowa-
nie MSSF/MSR, najlepszą war-
tość użytkową raportu rocz-
nego. Nagrodę specjalną moż-
na było natomiast otrzymać za
najlepszy raport roczny w in-
ternecie oraz najlepszy raport
roczny spółki zagranicznej.
W kapitule konkursu zasie-
dli przedstawiciele m.in: Mini-
sterstwa Skarbu Państwa, Ern-
st&Young, KPMG, PWC, Grant
Th ornton, Erste Securities, Ipo-
pemy, Uniwersytetu Łódzkiego,
Uniwersytetu Ekonomiczne-
go w Poznaniu, WSBiF w Kato-
wicach oraz dziennikarze PAP,
Gazety Wyborczej, Rzeczpo-
spolitej i Parkietu.
nc
zdjęcia: IRIP
MSSF/MSR – Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej
(MSSF) to standardy i ich interpretacje zatwierdzone przez Radę Międzynaro-
dowych Standardów Rachunkowości. Wiele spośród standardów stanowiących
część MSSF są znane pod starszą nazwą Międzynarodowe Standardy Rachun-
kowości (MSR).
IRIP – Instytut Rachunkowości i Podatków prowadzi działalność szkoleniową,
wydawniczą i doradczą. Jego głównym zadaniem jest podnoszenie kwalifikacji
zawodowych kadry zarządzającej i finansowo – księgowej, wyznaczanie stan-
dardów sprawozdawczości finansowej, kreowanie zmian w prawie bilansowym
i podatkowym, upowszechnianie dobrych praktyk w biznesie, a tym samym
lepsze przygotowanie polskich firm i instytucji do działania w warunkach wy-
sokiej konkurencji krajów Unii Europejskiej.
Wyróżnienie „The Best Annual Report 2013” odebrał Robert Kozłowski, Zastępca Prezesa Zarządu JSW SA ds. Ekonomicznych
Połączenie z JSWHistoria KWK Budryk, część VIII (2006 – 2014)2006
Po pamiętnej katastrofi e
górniczej 21 listopada 2006 roku
w Kopalni Węgla Kamienne-
go Halemba w Rudzie Śląskiej,
w której zginęło 23 górników (8
pracowników kopalni i 15 pra-
cowników fi rmy MARD), ob-
chody barbórkowe na kopalni
Budryk odbyły się w milczeniu
i powadze, odwołano uroczy-
ste akademie i tradycyjne karcz-
my piwne. Ratownicy z Budryka
brali czynny udział od początku
akcji ratowniczej w Rudzie Ślą-
skiej.
2007
Rozpoczęły się spotkania
i rozmowy na temat przyłącze-
nia KWK Budryk z JSW S.A.
Podczas jednego ze spotkań ów-
czesny prezes JSW, Włodzimierz
Hereźniak przedstawił istotny
argument za połączeniem obu
podmiotów. – Połączenie jest ko-
rzystne dla obu spółek, gwaran-
tuje im rozwój i perspektywy na
długie lata, KWK Budryk zdo-
będzie środki na niezbędne in-
westycje i wzmocni pozycje ryn-
kową JSW. Pozytywny efekt skali
wzmocni oba podmioty.
– 6 kwietnia załoga wybrała swo-
jego przedstawiciela do zarzą-
du KWK Budryk S.A. Został
nim Adam Ratka dotychcza-
sowy kierownik sekcji szkole-
nia. Tym samym zakończono
uzupełnianie Zarządu VI ka-
dencji, w którego skład weszli
również Piotr Bojarski oraz
Marian Kurpas.
– Trwają rozmowy strony spo-
łecznej KWK Budryk S.A.
i Zarządu JSW S.A. 3 sierp-
nia miało miejsce spotkanie
tzw. „grupy roboczej” (dwóch
przedstawicieli organizacji
związkowych) powołanej do
przygotowania treści porozu-
mienia dotyczącego Zakła-
dowego Układu Zbiorowego
Pracy. Ustalono, że po wejściu
do JSW S.A. będzie nadal obo-
wiązywał.
– Przy szybie VI w Chudowie
uruchomiono stację central-
nej klimatyzacji, która za-
sila 3 lokalne klimatyzato-
ry w pokładach 364 i 401.
Rozpoczęto drążenie wyro-
bisk związanych z budową
nowego poziomu na głębo-
kości 1330 m, tj. Głównego
Przekopu Odstawczego i Wy-
tycznej wschodniej.
– Od poniedziałku 17 grud-
nia 2007 trwa strajk przeciw-
ko włączeniu zakładu do Ja-
strzębskiej Spółki Węglowej.
Górnicy domagają się wzro-
stu płac po fuzji o ok. 700 zł
miesięcznie.
2008
Zgodnie z decyzją właści-
ciela, a więc Skarbu Państwa od
1 stycznia 2008 roku KWK Bu-
dryk wchodzi w skład Jastrzęb-
skiej Spółki Węglowej. Nowym
dyrektorem kopalni został Piotr
Chmiel, a jego zastępcą Marian
Kurpas. Pod koniec stycznia
górnicy ciągle strajkują i okupu-
ją zakład, od kilku dni na dole
prowadzą głodówkę. W akcji
protestacyjnej bierze udział od
10 do 20 procent zatrudnionych.
Kolejne podejmowane rozmo-
wy nie dają rezultatów. Dopie-
ro 31 stycznia podpisano poro-
zumienie pomiędzy zarządem
JSW a organizacjami związko-
wymi w obecności wojewody
śląskiego Zygmunta Łukaszczy-
ka. Strajk trwał 46 dni.
– 27 maja oddano ofi cjalnie do
użytku centralną klimatyza-
cję. Koszty inwestycji to 22,4
mln złotych, ma ona uła-
twić eksploatację węgla na
poz. 1050 i w przyszłości na
poziomie 1290 poprzez utrzy-
maniu temperatury poniżej
28 stopni Celsjusza w wyro-
biskach.
– 1 sierpnia naczelnym inżynie-
rem kopalni został Józef Jasz-
czyk, natomiast Marian Kur-
pas objął funkcję naczelnego
inżyniera w KWK Krupiński.
Nowym dyrektorem ekono-
miczno-fi nansowym, głów-
nym księgowym kopalni zo-
stała Helena Kulig.
2009
– Od roku 2001 na Budryku
rozpoczęto rozbudowę ukła-
du transportowego do trans-
portu materiałów i przewo-
zu ludzi kolejkami podwie-
szonymi z napędem własnym.
W roku 2009 transport kolej-
kami podwieszonymi z napę-
dem spalinowym prowadzo-
ny jest pomiędzy poz. 500 po-
przez poz. 700 i 900 do poz.
1050 w pokładach 338/2, 341,
358/1, 364/2 i 401. Łączna dłu-
gość tras wynosi ok. 50 km,
w tym do przewozu ludzi ok.
15 km, wprowadzone rozwią-
zanie daje znaczne efekty eko-
nomiczne i techniczne oraz
spowodowało wyraźny wzrost
poziomu bezpieczeństwa na
drogach transportowych.
– Rozpoczęto prace przygoto-
wawcze głębienia szybu VI,
przewiduje się, że szyb zosta-
nie pogłębiony maksymalnie
o około 290 metrów. Zakoń-
czenie robót przewidziane jest
na przełom 2011-2012 roku.
Ta inwestycja jest konieczna,
aby była możliwość udostęp-
nienia poziomu 1290, gdzie
znajduje się wysokiej klasy wę-
giel koksowy typu 35.
2010
W ramach inwestycji „bu-
dowa poziomu 1290” na po-
wierzchni zakładu wybudowa-
no wieżę wyciągową nad szy-
bem II. Będzie ona potrzebna
do wyczyszczenia szybu II i po-
łączenia go z szybem I. Na zakła-
dzie przeróbczym trwają prace
nad węzłem wodno-mułowym.
Jednocześnie trwają prace przy-
gotowawcze do uruchomienia
pogłębiania szybu VI, czyszcze-
nia szybów I i II, wydłużenia wy-
ciągu szybowego do poziomu
1050 w szybie III, oraz prace pro-
jektowe do zabudowy urządzeń
w szybie I dla ciągnięcia urobku
z poziomu 1050.
2011
– Zakończono drążenie Głów-
nego Przekopu Odstawcze-
go z poziomu 1050 do 1290.
Nowy przekop ma długość
1190 metrów, a jego koniec to
najgłębsze miejsce w Polsce.
– 22 lipca w kopalni Budryk roz-
począł się kolejny etap prac
związany z uruchomieniem
najgłębszego w górnictwie po-
ziomu 1290. Ruszył front ro-
bót przy pogłębianiu szybu
VI od poziomu 1050 do 1290.
Samo pogłębianie odbywać się
będzie za pomocą robót strza-
łowych. Do tego celu zasto-
sowano nowoczesną wiertni-
cę fi rmy DH Mining System
o zabiorze 4m.
2012
– Kopalnia Budryk zwycięży-
ła w dorocznym konkursie na
Kopalnię Roku. Oprócz na-
grody głównej KWK Budryk
zajęła trzecie miejsce w ka-
tegorii „Największy postęp
w roku 2011”. W roku 2011
wydobycie sięgnęło 3,3 mi-
liona ton węgla, a chodników
wydrążono ponad 15,5 km.
– Kopalnia Budryk otrzymuje
także statuetkę „Górniczy Dia-
ment 2012” za najlepsze roz-
wiązania z zakresu zwalczania
zagrożeń aerologicznych.
– 3 sierpnia o godzinie 13.00 wy-
dobyto na powierzchnię 50
milionową tonę węgla.
– Padł rekord oddziału GRP-
2, pracownicy tego oddzia-
łu osiągnęli postęp miesięcz-
ny 424,5m.
– 17 listopada uczczono XX le-
cie Kopalnianej Stacji Ratow-
nictwa Górniczego.
2013
– Pogłębiany szyb VI ma już po-
nad 1200 metrów, pozostało
około 120 metrów. Od głębo-
kości 1170 do 1233,7 metrów
zaistniała konieczność (przej-
ście przez Uskok Chudecki)
zastosowania obudowy szy-
bowej dwuwarstwowej, jest
szersza o pół metra od jed-
nowarstwowej. Średni po-
stęp w technologii obudo-
wy dwuwarstwowej wyno-
si 4,2 metra na miesiąc. Ca-
łość prac związanych z po-
głębianiem szybu zakończy
się w maju 2015 roku.
– Ruszyły prace przy budowie
zbiornika retencyjnego przy
szybie I na poz. 1050 (po-
jemność zbiornika to 1000
ton węgla).
2014
Dwadzieścia lat temu,
14 marca 1994 roku na po-
wierzchnię wyjechała pierwsza
tona węgla wydobyta w kopal-
ni Budryk.
oprac.: Łukasz Kala
zdjęcia: Agnieszka Materna
informacje 11
Listopad nr 11 (112)/2014
Dzieci mają głosNa czym polega wolność wyboru, co to są wybory samorządowe oraz co dzieci wiedzą na
temat polityki? O to zapytaliśmy pięciolatki z Przedszkola nr 18 w Jastrzębiu-Zdroju.
Oprac.: Agnieszka Materna
Nadia Klika – Dorośli mogą wybierać,
gdzie chcą iść, na przykład mogą iść do sklepu
i wybierać sobie co chcą kupować. Tylko do-
rośli mogą chodzić na wybory i wtedy głosują
na prezydenta. To taki pan co rządzi miastem.
Wybiera się go co rok, a potem zostaje kto inny
i też rządzi miastem.
Dawid Rychły – Dzieci mają taki wy-
bór, że mogą sobie wziąć tę, albo inną zabaw-
kę. Polityka to znaczy, że się czyta książki.
Trzeba czytać takie same mądre, żeby potem
dużo wiedzieć. Dorośli chodzą na wybory,
żeby coś wygrać. Myślę, że chcieliby mieć ja-
kiś nowy telefon.
Kuba Kozłowski – Dorośli nie mają
wolnego wyboru, bo muszą chodzić do pra-
cy. Mój tatuś ciężko pracuje w kopalni. Gdy-
by nie pracował, to nie miałby pieniążków. Iść
na wybory to znaczy, że trzeba na kogoś głoso-
wać, nawet jak się nie chce. Polityków ogląda
się w telewizji. Oni się często kłócą.
Madzia Michalak – Ja nie mam wolnego
wyboru, bo rodzice mi każą chodzić do przed-
szkola. Wybory to jest takie coś, gdzie musi-
my wybrać coś, albo kogoś. Dorośli interesu-
ją są polityką, ale nie wiem dlaczego. Politycy
są bardzo mądrzy i bardzo dużo wiedzą o róż-
nych rzeczach.
Oliwier Zielonka – Prezydent to taki
pan, który pyta kogoś. Na przykład może py-
tać, jak się ktoś nazywa i mówić innym co zro-
bić, żeby było lepiej. Mój tata pracuje na ko-
palni i nie zna żadnego polityka. Polityk może
rządzić wszystkimi i kazać posprzątać kurz na
brudnych ulicach.
Krzyś Zagórski – Mieć wolny wybór
to znaczy, że się ma wolne i można zostać
w domu. Na wybory chodzą rodzice, żeby wy-
bierać polityków. Polityk to taki pan, co chce
być w gazecie i jeszcze nie kłamie. Ja bym nie
chciał być politykiem, bo wstydziłbym się wy-
stępować w reklamie.
1 Górniczy Stan, hej niech nam żyje. Niech żyje nam Górniczy Stan,
bo choć przed nami dzienne światło kryje toć dla ojczyzny trud ten jest nam dan.
ref. Boć synowi podziemnych czarnych światów każdy chętnie poda swą dłoń. Niech żyje nam Górniczy Stan. Górniczy Stan niech żyje nam.
2 Czyż nie słyszysz dzwonka z naszej wieży i dźwięk kilofa, który wzywa nas.
Hej, do szybu niech z nas każdy bieży. Szczęść nam Boże zaśpiewajmy wraz.
3 Gdy nareszcie góry się zachwieją i wrócim bracia do światłości bram.
Wejdziemy wszyscy z tą błogą nadzieją, że słodka miłość wzruszy serca nam.
Obwodnica Jastrzębia otwartaKierowcy mogą już jeź-
dzić Drogą Główną Połu-
dniową. W piątek, 7 listopa-
da, został oddany do użytku
II etap inwestycji, a tym sa-
mym cała obwodnica Jastrzę-
bia-Zdroju.
– Otwieramy dziś Dro-
gę Główną Południową, czyli
obwodnicę Jastrzębia-Zdroju.
To arteria, która ostatecznie
ma połączyć Pszczynę z Raci-
borzem. My już swój odcinek
drogi mamy, który przebie-
ga przez nasze miasto, a koń-
czy się rondem w Mszanie. Od
1996 roku planowaliśmy tą in-
westycję. Jak widzimy, musia-
ło upłynąć sporo czasu by kie-
rowcy mogli wjechać na tą
drogę. Dziś w 2014 roku, mo-
żemy powiedzieć, jak ważna
jest to droga, nie tylko dla Ja-
strzębia, ale także dla naszego
regionu – powiedział prezy-
dent miasta Jastrzębie-Zdrój
Marian Janecki
Drugi etap DGP liczy
5,221 km i prowadzi od ul.
Stodoły do ul. Wodzisław-
skiej w Mszanie. Powstały tu
trzy skrzyżowania z ul.: Po-
chwacie, Połomską i Wodzi-
sławską (skrzyżowanie typu
rondo) oraz dwa wiadukty
drogowe. Prace objęły rów-
nież budowę ekranów aku-
stycznych oraz oświetlenia
ulicznego w rejonie skrzy-
żowań, wiaduktów i przejaz-
du kolejowego. Oprócz tego
wybudowane zostały urzą-
dzenia odwadniające, osad-
niki i zbiorniki odparowują-
ce wodę, a także przebudowa-
ne i zabezpieczone kolidują-
ce uzbrojenie podziemne, na-
ziemne i nadziemne. Przypo-
mnijmy, I etap Drogi Głów-
nej Południowej ma 3,350
km i biegnie od ul. Pszczyń-
skiej od strony Pawłowic do
ul. Stodoły. Odcinek ten zo-
stał oddany do ruchu w lipcu
2013 roku. Docelowo Droga
Główna Południowa ma po-
łączyć Pszczynę, Pawłowice
Śląskie, Jastrzębie-Zdrój, po-
wiat wodzisławski i Racibórz.
UM Jastrzębie
Wielkimi krokami zbli-
ża się święto górników Barbór-
ka. Wieloletnią tradycją jest, że
podczas licznie odbywających
się w kopalniach akademii bar-
Hymn Górniczybórkowych zaproszeni goście
śpiewają Hymn Górniczy. Nie-
stety, coraz częściej zdarza się,
że uczestnicy uroczystości, albo
hymnu nie znają, lub udają, że
znają ruszając bezgłośnie usta-
mi. Poniżej publikujemy słowa
Hymnu Górniczego, które po-
winien znać każdy górnik.
toms
fot. Dawid Lach
wasze sprawy12
Listopad nr 11 (112)/2014
Fot.
: Daw
id L
ach
KRZYŻÓWKA Z NAGRODAMIKRZYŻÓWKA Z NAGRODAMI
Prawidłowe rozwiązania prosimy przesyłać na adres:
Jastrzębska Spółka Węglowa S.A.,
Al. Jana Pawła II 4, pok. 406
44–330 Jastrzębie-Zdrój
Litery z pól ponumerowanych od 1 do 35 utworzą rozwiązanie.
O odebranie nagród prosimy: Czesławę Lasek z Jastrzębia-Zdroju, Adelajdę Knapik z Knurowa
oraz Michała Sokołowskiego z Kaczyc. Gratulujemy! Odbiór nagrody prosimy ustalić telefonicz-
nie, tel. 32 756 44 79 w godzinach od 7 do 15.
Uśmiechnij się :)
KalendarzJSW
Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki:
„Bogactwo przyczynia wielu przyjaciół” – Salomon
Spotyka się 3 myśliwych i chwalą się:
– Ja byłem w Afryce i polowałem na lwy.
Na to drugi:
– Ja byłem w Australii i polowałem na kangury.
– A ja - chwali się trzeci - byłem w Norwegii i polowałem
na lisy.
Pierwszy myśliwy pyta się go:
– A fi ordy widziałeś?
– Panowie, fi ordy to mi z ręki jadły.
***
Na lekcji języka polskiego.
– Jaki temat przerabialiśmy na ostatniej lekcji gramatyki?
– Zaimki.
- Jasiu, proszę wymienić dwa zaimki.
– ... Kto? Ja?
– Bardzo dobrze.
***
Mój dziadek ciągle narzeka, że koszty życia strasznie
wzrosły w dzisiejszych czasach. Mówi:
– „...pamiętam kiedy byłem młody - mama mi dała 5
złotych na zakupy, a ja wróciłem do domu z pełną rekla-
mówką - wędliny, mleko, chleb, ser, masło, konfi tury.
A teraz co?! Wszędzie te lustra, te kamery!
***
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki
i pyta profesora, czy może pisać z innymi. Profesor nie-
zbyt zadowolony z jego stanu po długich błaganiach
zgadza się.
Wszyscy gotowi do pisania i pada pierwsze zadanie:
– Proszę narysować sinusoidę!
Wszystkim to nie wychodzi tak jak powinno, profe-
sor podchodzi do pijanego studenta i widzi piękną
sinusoidę:
– No wspaniale, jestem pod wrażeniem.
A student na to:
– Spokojnie, to dopiero układ współrzędnych!
***
– Antek! Co ty tak źle wyglądosz?
– Człowieku dziwisz się? Tako robota! Cały dzień na
kolanach!
– A długo tam już robisz?
– No, w poniedziałek mom zacząć.
***
Spotyka się dwóch biznesmenów:
– Słuchaj, zauważyłem, że w twojej fi rmie wszyscy przy-
chodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak ty to robisz?
– Prosty trick! Mam dwudziestu pracowników i piętna-
ście miejsc parkingowych...
Poziomo:
1 - otacza korzeń zęba
4 - nie każde z nawilżaczem
9 - strażnik komunizmu
10 - ptak z koralami
11 - choroba oczu
13 - popularny internetowy serwis
społecznościowy
16 - drzewo liściaste
19 - psia pozycja
21 - maszyna do wzbogacania urobku
22 - kierownica statku
23 - węgiel w proszku
24 - wiedzą nie grzeszą
26 - wojskowa lub danych
27 - kładka na statek
30 - klej domowej roboty
33 - dmuchanie w puzon
35 - operowy strach
36 - Narutowicz lub Archanioł
37 - w pszenicy lub w kopalni
38 - żółty śpiewak w klatce
Pionowo:
1 - ton, odgłos
2 - przyrząd ślusarski
3 - płytki szybik poszukiwawczy w kopalni
5 - ostra potrawa węgierska
6 - mąż córki
7 - kilof używany w górnictwie
8 - gruby do odstrzału
12 - tkanina miła w dotyku
14 - brak dwutlenku węgla we krwi
15 - jabłka ze skórki
17 - odbijana w kometce
18 - Kasai, japoński skoczek narciarski
20 - kwitnie tylko raz
25 - podnoszą komfort jazdy
26 - kopalnia węgla kamiennego położona
w Ornontowicach
28 - Maria Rilke, austriacki poeta
29 - narzędzie górnicze przypominające
duży młotek.
31 - cudzoziemska lub honorowa
32 - papierowy zwój
34 - człowiek ordynarny, nieokrzesany
rozrywka 13
Listopad nr 11 (112)/2014
Marcin Staroń ma 29 lat, jest szczęśliwym mężem i ojcem 4-letniego Miłosza. W kwietniu
minęły dwa lata odkąd rozpoczął przygodę z górnictwem. Aktualnie pracuje na oddziale W-3 klimatyzacji w Ruchu
Borynia. Jego praca polega na obsłudze i konserwacji urządzeń klimatyzacji. Praca w Jastrzębskiej Spółce Węglo-
wej to dla niego codzienne wyzwania, ale pozwala Marcinowi spokojnie patrzeć w przyszłość. Pasją Marcina jest
sport, głównie piłka nożna.
sport14
Listopad nr 11 (112)/2014
Knurów najlepszy w WieliczceDrużyna KWK Knurów-
Szczygłowice Ruch Knurów
zwyciężyła w XIX Barbórko-
wym Halowym Turnieju Piłki
Nożnej organizowanym przez
Radę Krajową ZZG w Polsce,
który był rozgrywany w Ko-
morze „Warszawa” Kopalni
Soli w Wieliczce. W turnieju
udział wzięło 12 zespołów.
Drużyny rozstawione
były w trzech grupach, z któ-
rych do drugiej rundy roz-
grywek weszli: KWK Wujek,
KWK Zimowit, Ruch Knu-
rów, KWK Chwałowice, Ruch
Makoszowy oraz KWK Wie-
czorek.
Ostatecznie w meczu
o III miejsce lepsi okazali
się zawodnicy Ruchu Mako-
szowy pokonując drużynę
KWK Chwałowice 3:1. W fi -
nale spotkały się drużyny Ru-
chu Knurów i KWK Wujek.
Po wyrównanej walce wygrali
piłkarze z Knurowa 4:2. Tytuł
„Najlepszego Strzelca” trafi ł
do zdobywcy 12 bramek Mar-
ka Gąsiora z KWK Chwało-
wice. Najlepszym bramka-
rzem tegorocznego turnie-
ju został Krzysztof Szyma-
nik z Knurowa. Kolejny - ju-
bileuszowy XX turniej odbę-
dzie się najprawdopodobniej
w nowej komorze przygoto-
wywanej docelowo na tego
rodzaju imprez sportowych.
toms
Jastrzębie pożegnało
„Króla Richarda”Kibice jastrzębskiego ho-
keja pożegnali legendę klubu
z Leśnej, Richarda Krala, któ-
ry wiosną tego roku zdecydo-
wał zakończyć karierę. Został
pożegnany przez JKH GKS Ja-
strzębie we wspaniały sposób.
Czeski napastnik przez czte-
ry fantastyczne sezony repre-
zentował barwy JKH GKS Ja-
strzębie i miał swój duży udział
w ogromnym wzroście popu-
larności hokeja w regionie. Jego
102 gole i 155 asyst w 192 me-
czach w barwach JKH Jastrzę-
bie nie zostały mu zapomniane.
Klub stanął na wysokości zada-
nia i zorganizował „Królowi Ry-
szardowi” znakomite pożegna-
nie. Doświadczonemu zawod-
nikowi oddano wiele honorów
i odśpiewano „sto lat”. O spra-
wie pisały nawet czeskie media,
dziwiąc się, że na podobny po-
mysł nie wpadł żaden z tamtej-
Siatkarki grają na wyjeździePrzed nami siódma ko-
lejka spotkań I ligi kobiet. Ko-
lejnym przeciwnikiem KS Ja-
strzębie-Borynia PLKS Pszczy-
na będzie drużyna KRS Eks-
trim Gorlice. – Musimy popra-
cować nad przyjęciem, nad sku-
tecznymi kontratakami i po-
prawić zagrywkę. Te wszystkie
elementy muszą u nas znacznie
lepiej funkcjonować, jeśli chce-
my wygrywać – mówi Agniesz-
ka Mitręga.
W poprzedniej kolej-
ce obie ekipy zanotowały po-
rażki. Zespół trenera Grze-
gorza Silczuka grał na wyjeź-
dzie z Nike Węgrów. Pięciose-
towy bój zakończył się poraż-
ką drużyny z Gorlic. Podobny
los spotkał jastrzębianki, które
na własnym parkiecie musiały
uznać wyższość Jokera Świe-
cie. Gorliczanki straciły pozy-
cję lidera, spadając na czwarte
miejsce, a zespół trenera Jaro-
sława Bodysa spadł na siódmą
Dzisiaj z CracoviąJuż dzisiaj (piątek 14 listopada) Jastrzębscy hokeiści rozegrają kolejny mecz Pol-
skiej Hokej Ligi. Tym razem zmierzą się z Comarch Cracovią. Jastrzębianie na
lodowisku Jastor wystąpią z pozycji wicelidera, którą zapewnili sobie jeszcze
przed przerwą w rozgrywkach ligowych wygrywając trzy mecze z rzędu. Poko-
nali na wyjeździe Unię Oświęcim 0:4. Jastrzębianie z Unią wygrali szósty mecz
z rzędu i tym samym wyrównali historyczny bilans zwycięstw z ekipą biało-nie-
bieskich. Wcześniej JKH pokonał Orlik Opole 4:2 i GKS Tychy 4:1. Mecz z ekipą
z Krakowa zapowiada się bardzo interesująco. Po pierwsze, będzie to pojedy-
nek dwóch drużyn, które sąsiadują z sobą w tabeli. Po drugie, krakowianie będą
chcieli wziąć rewanż na naszej drużynie za przegraną na własnym lodowisku
w rundzie pierwszej. Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godzinie 18.
lokatę. Zespołowi trenera Sil-
czuka po piętach depcze Joker
Świecie (obie ekipy mają po 12
punktów). Tuż za jastrzębian-
kami, z trzypunktową stratą
plasuje się ekipa AZS PWSZ
Karpaty MOSiR KHS Kro-
sno. Aby więc pewnie utrzy-
mać miejsce, bądź przesko-
czyć którąś z drużyn, obie dru-
żyny muszą wygrać i to najle-
piej stosunkiem 3-0. Sobotnie
spotkanie zapowiada się bar-
dzo ciekawie, obie ekipy mają
sobie coś do udowodnienia.
W sezonie 2014/2015 druży-
ny z Gorlic i Jastrzębia Zdroju
występują w roli beniaminka.
Obie pokonały już teoretycz-
nie mocniejszych rywali, obie
są nieobliczalne. Która z nich
wyjdzie zwycięsko z tej kon-
frontacji? Sobotnie spotka-
nie rozpocznie się o godzinie
16:00 w hali OSIR w Gorlicach
przy ulicy Sportowej 9.
KS J-B
szych klubów. Richarda Krala
kibice pożegnali 28 październi-
ka podczas meczu z GKS Tychy,
który jastrzębianie wygrali 4:1.
toms
zdjęcie: Agnieszka Materna
1. Ciarko PBS Bank KH Sanok 36
2. JKH GKS Jastrzębie 363. Comarch Cracovia 33
4. GKS Tychy 32
5. MMKS Podhale Nowy Targ 31
6. MUKS Orlik Opole 17
7. MUKS Naprzód Janów 16
8. TH Unia Oświęcim 15
9. TMH Polonia Bytom 9
10. HC GKS Katowice 0
Tabela Polskiej
Hokej Ligi
Drużyna z Knurowa już drugi raz wygrała Barbórkowy Halowy Turniej Piłki Nożnej
sport 15
Listopad nr 11 (112)/2014
Hiszpania zdobyta, czas na BułgarięJuż w najbliższy wto-
rek siatkarze Jastrzębskiego
Węgla rozegrają drugi mecz
w Lidze Mistrzów. Tym ra-
zem przed własną publiczno-
ścią Pomarańczowi zmierzą
się z mistrzem Bułgarii, Ma-
rek Union-Ivkoni Dupnitsa.
Początek spotkania o godzi-
nie 18.00.
W pierwszym spotka-
niu Ligi Mistrzów jastrzębia-
nie gładko pokonali mistrza
Hiszpanii CAI Teruel 0:3.
Spotkanie w Teruel roz-
poczęło się od wygranej ak-
cji przez gospodarzy. Począ-
tek meczu to skuteczne akcje
skrzydłowych mistrza Hisz-
panii (Jesus Chourio oraz Da-
nijel Galić). W jastrzębskich
szeregach Michal Masny grał
Komplet punktów z RadomiemOsłabiony Jastrzębski
Węgiel bez problemów po-
konał Cerrad Czarni Ra-
dom 3:1. Robert Prygiel, tre-
ner radomskiej drużyny li-
czył na lepszy wynik swoich
podopiecznych. – Po ostat-
nich dobrych meczach w na-
szym wykonaniu myśleliśmy,
że zdołamy ugrać w Jastrzę-
biu trochę więcej. Zwłaszcza,
że gospodarze mają problemy
kadrowe – powiedział szko-
leniowiec Cerradu Czarnych
Radom.
W Jastrzębskim Węglu
od dłuższego czasu nie gra
niemiecki przyjmujący De-
nys Kaliberda, a tuż przed
środowym meczem ze skła-
du wypadł libero Damian
Wojtaszek i Grzegorz Kło-
sok. Pierwszy z nich odczu-
wa jeszcze skutki urazu ko-
lana jakiego doznał w so-
botnim meczu z Politechni-
ką. Natomiast Kłosok zma-
ga się z chorobą. Wojtaszka
godnie zastąpił młody Jakub
Popiwczak. – Biorąc właśnie
te okoliczności pod uwagę je-
stem zadowolony z dzisiejsze-
go wyniku – powiedział po
meczu Roberto Piazza, szko-
leniowiec Jastrzębskiego Wę-
gla. Trener Pomarańczowych
1. PGE Skra Bełchatów 26
2. Asseco Resovia Rzeszów 26
3. LOTOS Trefl Gdańsk 23
4. Jastrzębski Węgiel 195. Transfer Bydgoszcz 17
6. Cuprum Lubin 13
7. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 13
8. AZS Politechnika Warszawska 12
9. Cerrad Czarni Radom 11
10. AZS Częstochowa 10
11. Indykpol AZS Olsztyn 6
12. BBTS Bielsko-Biała 5
13. Effector Kielce 4
14. MKS Banimex Będzin 4
był zadowolony z postawy
swoich podopiecznych, któ-
rzy tym razem nie dali so-
bie urwać punktu. W dwóch
wcześniejszych spotkaniach
z Olsztynem i Politechni-
ką jastrzębianie wygrali, ale
po tie breakach. – W ostat-
nich dwóch meczach prowa-
dziliśmy 2:0 w setach, a póź-
niej przegrywaliśmy trzecie-
go i czwartego seta. Dzisiaj po
trzecim secie moi zawodni-
cy zapewnili mnie: „Trenerze,
spokojnie, nie ma problemu.
Uwierz nam, kończymy ten
mecz w czterech setach”. I do-
trzymali słowa – powiedział
zadowolony Roberto Piazza.
W kolejnym pojedyn-
ku PlusLigi jastrzębski ze-
spół zmierzy się z Effecto-
rem Kielce (sobota, 15 listo-
pada, godzina 17:00). – Mu-
simy wykorzystać fakt, że dwa
najbliższe mecze rozegramy
przed własną publicznością.
Mam nadzieję, że fani poja-
wią się na hali, by nas wspie-
rać, a ich doping poniesie nas
do zwycięstw. My z naszej
strony postaramy się zafundo-
wać im chwile radości – po-
wiedział Dymytro Filippov
zawodnik Pomarańczowych.
toms
Tabela
PlusLigi
głównie do Alena Pajenka,
a słoweński środkowy pew-
nie kończył swoje akcje. Sku-
teczność w ofensywie Lucasa
Ferreiry dała pierwszą prze-
rwę techniczną przy stanie
8:6 dla CAI. Stan seta wyrów-
nał Pajenk, blokując wspo-
mnianego Chorwata. Błąd
rozegrania, efektywna kon-
tra w wykonaniu Zbigniewa
Bartmana, a następnie auto-
wy atak Galicia skutkowa-
ły przerwą na żądanie Hisz-
panów, bo wynik na tabli-
cy brzmiał 15:12 dla JW. Ze-
psuta zagrywka przez Victora
Vicianę oznaczała pierwszą
przerwę techniczną przy sta-
nie 16:13 dla naszej drużyny.
Kiedy jastrzębski blok (Bart-
man - Patryk Czarnowski)
zatrzymał Ruiza (18:13), tre-
ner gospodarzy po raz drugi
wziął czas. Nasz zespół utrzy-
mał dobry rytm gry, a po asie
serwisowym Michała Łaski
prowadził 22:17. Seta na ko-
rzyść JW. zakończyła skutecz-
na akcja Masnego z Pajen-
kiem (25:20).
Początek drugiej partii
należał do kapitana Jastrzęb-
skiego Węgla, który był nie-
omylny w ataku, a do tego do-
łożył asa. Kiedy punktową za-
grywkę dorzucił jeszcze Pa-
jenk, na tablicy wyświetlił się
rezultat 6:3 dla JW. Jastrzę-
bianie utrzymali taki dystans
punktowy także na pierw-
szej przerwie technicznej. Po-
myłki sędziowskie w połącze-
niu ze skutecznością Chourio
przełożyły się na jednopunk-
tową różnicę. Jastrzębska
drużyna świetnie grała blo-
kiem (Czarnowski, Masny),
co boleśnie odczuli Galić
oraz Ruiz. Pierwsza pomyłka
w meczu atakującego Wene-
zuelczyka Chourio oznacza-
ła drugą przerwę technicz-
ną przy wyniku 16:14 dla ja-
strzębian. Mistrzowie Hisz-
panii wyrównali za sprawą
serwisu Ruiza, a kiedy Vician
sprytnie przebił piłkę w wol-
ne pole naszej drużyny, CAI
objął prowadzenie (19:18).
Za chwilę jednak doświad-
czony Krzysztof Gierczyń-
ski mądrze ominął hiszpański
blok i to nasza drużyna była
na prowadzeniu. Po przerwie
na żądanie gospodarzy Ruiz
„nadział” się na potrójny blok
(21:19 dla JW). Błędy własne
Jastrzębskiego Węgla koszto-
wały nasz zespół stratę prze-
wagi (24:23 dla CAI). Potem
to rywale zdołali obronić trzy
piłki setowe, ale za czwartym
razem okazali się bezradni
(28:26).
Pierwszy fragment trze-
ciego seta to głównie sku-
teczna gra Bartmana (atak
i zagrywka) oraz znakomita
obrona jastrzębian (Damian
Wojtaszek) poparta skutecz-
nością w kontrataku (Ła-
sko). Dzięki temu na pierw-
sza przerwę techniczną Po-
marańczowi schodzili z trzy-
punktową przewagą. Jako że
w grze jastrzębian wszyst-
ko funkcjonowało jak nale-
ży, a w zespole gospodarzy
zupełnie rozsypało się przy-
jęcie, szkoleniowiec CAI za-
reagował przerwą na żądanie
(12:7 dla JW). Zepsuta przez
Galicia zagrywka poprzedzi-
ła drugą przerwę technicz-
ną. Wynik brzmiał wówczas
16:10 dla gości. Rywale dłu-
go nie byli w stanie przeciw-
stawić się pewnie grającej ja-
strzębskiej drużynie, ale po-
tem jastrzębianom przyda-
rzył się moment rozluźnie-
nia i przeciwnicy zmniejszy-
li dystans do trzech punktów
(21:18). Niebezpieczeństwo
zostało jednak szybko zaże-
gnane. W ostatniej akcji me-
czu Marc Altayo posłał piłkę
w siatkę.
JW
fot. Dawid Lach
fot. Agnieszka Materna
Młodziutki Jakub Popiwczak godnie zastąpił swojego starszego kolegę Damiana Wojtaszka (na zdj. poniżej).
Mateusz Dylewski – Ruch Knurów
Mateusz Hampel, Mateusz Korena, Leszek Kałuża, Patryk Wiszniowski – Ruch Knurów
Jacek Harasymowicz, Marcin Dudło – Ruch Knurów
Zd
jęci
a: D
awid
La
ch
nasi ludzie16
Listopad nr 11 (112)/2014
Top Related