Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

34

description

ks. Adam Boniecki, Katarzyna Kolenda-Zaleska: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Transcript of Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Page 1: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Ks. Adam Boniecki MIC i Katarzyna Kolenda-Zaleska, Kraków, styczeń 2012 r.

Chyba każdy Polak zna anegdoty o papieskich kremówkach, spływach kajakiem czy parę fragmentów z przemówień Jana Pawła II wygłoszonych podczas pielgrzymek do ojczyzny. Niewielu z nas jednak tak naprawdę zna jego nauczanie, a przede wszystkim encykliki. A przecież w tych wyjątkowych dokumentach odbija się styl pontyfi katu i sprawy dla ich Autora najważniejsze.

Czternaście encyklik ogłoszonych przez Jana Pawła II przybliżają rozmowy prowadzone z ks. Adamem Bonieckim MIC – wieloletnim redaktorem naczelnym polskiej edycji „L’Osservatore Romano” oraz „Tygodnika Powszechnego”, byłym generałem Zgromadzenia Księży Marianów, autorem między innymi bestsellerowej książki Lepiej palić fajkę niż czarownice. Rozmowy przeprowadziła znana dziennikarka Katarzyna Kolenda-Zaleska (Fakty TVN), autorka książek Pielgrzymka 2002 oraz Benedykt XVI – pielgrzymka do Polski 2006.

Dialog, w którym refl eksja przeplata się z anegdotą, wprowadza w najważniejsze wątki nauczania i działalności Jana Pawła II, a przy okazji staje się pasjonującą rozmową o sprawach wiary.

Obecne wydanie zostało wzbogacone o nowy wstęp oraz obszerną rozmowę na temat dziedzictwa i świadectwa, jakie pozostawił nam Papież.

Przeczytaj także:

Kolenda_Zaleska_Zrozumiec papieza_okl_druk.indd 1 2012-03-06 13:36:48

Page 2: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II
Page 3: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

KS. ADAM BONIECKI MIC KATARZYNA KOLENDA-ZALESKA

ZROZUMIEĆ PAPIEŻAROZMOWY O JANIE PAWLE IIWYDANIE DRUGIE POSZERZONE

WYDAWNICTWO ZNAK | KRAKÓW 2012

Page 4: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II
Page 5: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Przedmowa do II wydania

Jestem wdzięczny Wydawnictwu Znak, że zechciało wznowić

tę publikację. Eksponująca w tytule papieskie encykliki książka

ta jest jednak bardzo osobista. Rozmowy z Katarzyną Kolendą

o encyklikach Jana Pawła II to rozmowy o życiu, wierze i Koś-

ciele idące tropem papieskich dokumentów, a nie naukowe ich

omówienie. Te rozmowy są konfrontacją papieskiego naucza-

nia z życiem. Papież poświęcał swoje encykliki sprawom aktual-

nym i ważnym dla ludzi wierzących, często zaś także ważnym

dla niewierzących. Tak więc nasze rozmowy wokół tych spraw

się obracają. Ich charakter zmuszał nas do jasnego formułowa-

nia pytań i odpowiedzi. Poszukiwaczom teologicznego wykładu

encyklik radzę sięgnąć po opracowania bardziej naukowe, któ-

rych w Polsce ukazało się kilka*.

* Oto niektóre z nich: Jan Paweł II teolog. Komentarze do encyklik, red. G. Bor-

gonovo, A. Cattaneo, tłum. E. Augustyn, R. Cielicki OFMCap, Centrum

Myśli Jana Pawła II, Warszawa 2009; Jan Andrzej Kłoczowski OP, Zawierzyć

prawdzie. O encyklikach Jana Paw ła II próba osobistej lektury (wygłoszone

w 2005 roku homilie o encyklikach). Wydawnictwo Literackie; Marcin Bryk-

czyński (tekst), Dorota Łoskot-Cichocka (ilustracje), W każdym z nas są drzwi

Page 6: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

6 Przedmowa do II wydania

Jan Paweł II, podobnie jak jego bezpośredni poprzednicy, chęt-

nie korzystał z encyklik jako formy komunikacji ze światem. Jest

to zresztą formuła względnie nowa. O ile pod koniec XVIII wieku

Pius VI w ciągu dwudziestu czterech lat pontyfi katu ogłosił dwie

encykliki, a jego następca Pius VII w ciągu dwudziestu trzech

jedną, o tyle w połowie wieku XIX Pius IX ogłosił ich trzydzieści

osiem, następny papież Leon XIII siedemdziesiąt pięć, Pius XII

(przez dziewiętnaście lat pontyfi katu) czterdzieści. Jan XXIII

ogłosił osiem encyklik, Paweł VI – siedem. Jan Paweł II napisał

czternaście encyklik. Ostatnia (Ecclesia de Eucharistia) nosi datę

17 kwietnia 2003. Jan Paweł II zmarł dwa lata później (2 kwiet-

nia 2005). Rozmawiając w 2003 roku, nie wiedzieliśmy, że Jan

Paweł II żadnej nowej encykliki już nie ogłosi.

Od śmierci Jana Pawła II upłynęło siedem lat i ośmielam się

twierdzić, że dzisiaj ta książka odpowiada na stawiane przed sied-

miu laty pytanie, co w nas zostanie z jego nauczania. Nic z en-

cyklik Jana Pawła II się nie zdezaktualizowało. Co więcej, dzisiaj

tytuł książki Zrozumieć Papieża. Rozmowy o encyklikach można

by zastąpić tytułem „Zrozumieć Kościół. Rozmowy o encyklikach

Jana Pawła II”. W nich jest jak najbardziej aktualna odpowiedź na

pytanie: „Kościele, co mówisz o sobie?”.

do nieba. Jan Paweł II nie tylko dla dzieci, Centrum Myśli Jana Pawła II, War-

szawa 2011; Przewodnik po encyklikach. Myśląc z Janem Pawłem II, komen-

tarze Maciej Zięba OP, rozmawiał Paweł Kozacki OP; W Drodze, Poznań

2003. Rozmówcami ojca Kozackiego są: Jarosław Kupczak OP, Elżbieta Ada-

miak, Aniela Dylus, Jarosław Różański OMI, Maciej Zięba OP, Paweł Bort-

kiewicz TChr, Geor ge Weigel, ks. Richard Neuhaus, Jan Andrzej Kłoczow-

ski OP, Tomasz Kwiecień OP, ks. Józef Zabielski, Michael Novak, Wojciech

Kluj OMI, ks. Andrzej Siezieniewski.

Page 7: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

7Przedmowa do II wydania

Papież Ratzinger, następca Jana Pawła II, ogłosił trzy encykliki:

Deus caritas est (2006), Spe salvi (2007) i Caritas in veritate (2009).

Jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary, a jeszcze bardziej jako ce-

niony przez Jana Pawła II teolog, uczestniczył on w powstawaniu

encyklik. Nic dziwnego, że dziś, jako Benedykt XVI, kontynuuje

dzieło poprzednika.

Page 8: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II
Page 9: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Wprowadzenie

Dlaczego rozmowy o encyklikach właśnie? Wystarczy popa-

trzeć na wydawane przez Watykan co roku, od 25 lat, opas-

łe tomy Insegnamenti (nauczania), zawierające wszystkie papie-

skie teksty, a nawet na tomiszcza Znaku stanowiące tylko ich

wybór, by zdać sobie sprawę, że tego wszystkiego przeczytać się

nie da. Encykliki tak.

Encyklika to pismo papieża skierowane do biskupów i wier-

nych, dotyczące spraw doktrynalnych, organizacji Kościoła, życia

chrześcijańskiego, kultu czy kwestii społecznych. Od VII wieku

nazywano tak pisma okólne odczytywane w poszczególnych koś-

ciołach dla ujednolicenia stanowiska w kwestiach teologicznych.

Od wieku XVIII zaczęto używać tego terminu w odniesieniu do

określonych dokumentów papieskich. Od czasów Jana XXIII

encykliki, jeśli dotyczą spraw całej ludzkości, adresowane są do

wszystkich ludzi dobrej woli lub do wszystkich chrześcijan. Ty-

tuł dokumentu pochodzi od jego pierwszych słów w brzmie-

niu łacińskim. Encyklikom Kościół nie przypisuje nieomylności.

Ich celem jest utrzymanie w Kościele jedności wiary, wyjaśnie-

nie kwestii spornych, interpretowanie zagadnień, wskazywanie

Page 10: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

10 Wprowadzenie

kierunku rozwoju doktryny chrześcijańskiej, a niekiedy kon-

kretne pouczenia*.

Pierwsza encyklika Jana Pawła II, Redemptor hominis, wy-

wołała konsternację wśród wytrawnych watykanistów, a także –

być może – w samym Watykanie. Mówię o watykanistach, bo

kiedy w listopadzie 1979 roku przybyłem do Rzymu, to wraże-

nie wśród nich jeszcze trwało. Mówili: encyklik nikt nigdy w ten

sposób nie pisał, to chyba jakiś wasz polski styl myślenia. Rzecz

w tym, że encykliki tego Papieża są bardzo „autorskie”. Znani są

autorzy kilku wielkich encyklik jego poprzedników, co w niczym

nie ujmuje wielkości tych papieży. Nie ma natomiast wątpliwo-

ści, że zasadniczy zrąb każdej encykliki Jana Pawła II wychodzi

spod jego pióra. Rzecz jasna, warstwę dokumentacyjną, dopre-

cyzowania teologiczne i inne redakcyjne prace wykonują inni.

Wiadomo, że do współpracy w przygotowywaniu encyklik Jan

Paweł II zaprasza specjalistów (także, choć oczywiście nie wy-

łącznie, z Polski) i że sam nad nimi pracuje, czasem bardzo długo.

W dokumentach tych Jan Paweł II daje nam syntezę swego

nauczania. Przemówienia wygłaszane do różnych gremiów, przy

różnych okazjach, także w czasie podróży, to dostosowane do

okoliczności i potrzeb rozwinięcie myśli, które w postaci skon-

densowanej są obecne właśnie w encyklikach. Postanowiliśmy

więc rozmawiać o nich po to, żeby poznać nauczanie Papieża

czy raczej – papieski wykład nauki Kościoła. Wszystkie rozwi-

jają i pogłębiają naukę II Soboru Watykańskiego, niektóre – jak

choćby poświęcona sprawie ekumenizmu Ut unum sint – idą dalej.

Ich styl, który już za czasów Jana XXIII uwolnił się od wzo-

rowanej na literaturze rzymskiej retoryki, u obecnego papieża

* Por. Religia. Encyklopedia PWN, t. 3, hasło „encyklika”.

Page 11: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

11Wprowadzenie

osiągnął niespotykany w papieskich dokumentach poziom pro-

stoty. To dopiero obecny papież zrezygnował z używania plu-

rale maiestaticum.

Encykliki Jana Pawła II na ogół budziły duże zainteresowanie

opinii publicznej, czasem wyrażające się w sprzeciwach. Wokół

każdej powstała spora literatura, o czym można się przekonać

nawet w Internecie, wpisując w przeglądarkę hasło „encykliki”.

Dlatego na propozycję rozmów na ich temat przystałem bez

entuzjazmu. Obawiałem się, że rozmawianie o dokumentach,

z których każdy został omówiony przez znakomitych specjali-

stów, może być poczytane za arogancję. Przecież ani moja roz-

mówczyni, ani ja sam nie uważamy się za wytrawnych teologów.

Po pierwszych naszych spotkaniach miałem wrażenie, że moje

przeczucia się sprawdziły. Niektóre pytania dotyczyły nie tego,

o czym chciałem mówić. Wczytywałem się w doktrynę danej

encykliki, a byłem pytany na przykład o moją pierwszą Mszę

świętą albo o to, czy w szkole, słysząc o teorii Darwina, mia-

łem wątpliwości w wierze. Z upływem czasu stawało się jasne,

że w gruncie rzeczy rozmawiamy o Kościele, o Papieżu, o ludz-

kich życiowych sprawach i o wierze.

Przebieg tych rozmów wyznaczają pytania Katarzyny Kolendy-

-Zaleskiej. Dzięki niej – uważam to za jej wielką zasługę – chyba

ustrzegliśmy się doktrynerstwa, moralizatorstwa. Nie chcieliśmy,

by te rozmowy stały się bedekerem po encyklikach czy porad-

nikiem, jak je czytać. Są to – mam nadzieję – rozmowy, jakie

po przeczytaniu encykliki może prowadzić zwykły człowiek ze

zwykłym księdzem.

Ks. Adam Boniecki

Page 12: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II
Page 13: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Redemptor hominis, 4 III 1979

Hymn na cześć człowieka

Kościół służy odkupieniu, jest narzędziem odkupienia, niesie je kon-kretnemu człowiekowi, a nie anonimowym masom. Dlatego najwięk-szym osiągnięciem wielkiego pontyfi katu Jana Pawła II, niezależnie od historycznych zasług Papieża, zawsze pozostanie ten jeden czło-wiek, który dzięki jego posłudze wrócił do Boga. To w Kościele zawsze jest największe i się nie sumuje, bo każdy człowiek ma nieskończoną wartość.

* * *

KATARZYNA KOLENDA-ZALESKA: Redemptor hominis to

pierwsza encyklika Jana Pawła II. Czy należy ją czytać jako pro-

gram na cały pontyfi kat?

KS. ADAM BONIECKI: Tak się zwykle czyta pierwszą encyklikę

każdego papieża – Redemptor hominis pod tym względem nie jest

wyjątkiem. Wyjątkowe było oświadczenie, że człowiek jest drogą

Kościoła. Wcześniej zwykło się myśleć, że to Kościół jest drogą czło-

wieka.

Page 14: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

14 Redemptor hominis, 4 III 1979

Różnica jest aż tak fundamentalna?

Tak, bo czym innym jest stwierdzenie, że Kościół jest po to, aby

zbawić człowieka, a czym innym, że człowiek ma służyć rozwo-

jowi Kościoła. To człowiek jest sensem wszechświata, nie insty-

tucja. Jan Paweł II pisze, że wszyscy bez wyjątku zostaliśmy odku-

pieni przez Chrystusa; że każdy człowiek jest w jakiś sposób z Nim

zjednoczony, nawet jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy. Instytucja

Kościoła – przypomina Papież – została powołana do służby czło-

wiekowi. Przez dwadzieścia pięć lat tego pontyfi katu obserwu-

jemy, jak ta służba ma wyglądać. Przykład, może marginalny, ale

bardzo wymowny: pierwszą budowlą, którą Jan Paweł II wzniósł

na terenie Watykanu, był przytułek dla bezdomnych. Różne rze-

czy papieże budowali w swojej stolicy: pałace, pałacyki wypoczyn-

kowe, kaplice, kościoły nawet, ale nigdy jeszcze nie zbudowali

przytułku. Widziałem, jak po różnych audiencjach czy Mszach

świętych ze składaniem darów jechały tam kosze owoców i sma-

kołyków, które Papieżowi ofi arowywano w trakcie uroczystości.

Włoska prasa pisała, że ta encyklika to hymn na cześć człowieka.

Jakiego człowieka?

Każdego. Wielkiego, słabego, grzesznego. Także niewierzącego.

Po prostu takiego, jaki on jest naprawdę. Redemptor hominis –

Pan Jezus Chrystus – to zbawiciel wszystkich ludzi. Wszystkich

bez wyjątku, choć na początku taka wizja była przyjmowana

z pewną rezerwą.

Tego papieża nazwano obrońcą praw człowieka. Rzeczywi-

ście, nikt tak jak on nie upomina się o szacunek dla bliźniego,

Page 15: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

15Hymn na cześć człowieka

o szanowanie jego godności. Dlatego na przykład podczas po-

dróży apostolskich zawsze odwiedza najbiedniejszych – jedzie do

dzielnic nędzy, do szpitali, do chorych. W czasie swoich pierw-

szych pielgrzymek, gdy pisana była encyklika Redemptor homi-

nis, najpierw spotkał się z chorymi w Meksyku, w stanie Oaxaca,

a później w Krakowie, w kościele Franciszkanów. Mówił wów-

czas, że ci słabi, poddani cierpieniom, są równocześnie źródłem

mocy dla innych, bo przez ich cierpienie dokonuje się zbawienie,

odkupienie świata. Dwadzieścia pięć lat później, gdy patrzymy

na Papieża, te słowa mają zupełnie nowy wymiar.

Jaki jest człowiek w wizji Jana Pawła II?

Wielki. Papież akcentuje wielkość człowieka, a nie jego słabość.

Każdy człowiek jest wolny, ale to znaczy również, że ponosi od-

powiedzialność za dokonane przez siebie wybory. Wybór wiary,

wybór drogi życiowej jest sprawą jego wolności i odpowiedzial-

ności. Ten wybór u Jana Pawła II zawsze zasługuje na szacunek,

bo właśnie przez rozumność i wolność człowiek jest obrazem

Boga. Człowiek jest odkupiony, jest czcigodny i święty. Wystar-

czy uważnie obserwować, jak Papież rozmawia z ludźmi. Cała

uwaga jest skoncentrowana na rozmówcy. W tym także wyraża

się szacunek dla godności osoby. Jan Paweł II mówi wprost: Jaką

wartość musi mieć w oczach Boga-Stwórcy człowiek, skoro za-

służył sobie na tak wielkiego i potężnego Odkupiciela; skoro

Bóg dał swojego jedynego Syna, aby ten człowiek „nie zginął,

ale miał życie wieczne”?!

Godność osoby jest przez Papieża ujmowana poprzez jej zwią-

zek z Jezusem. Kluczowe jest zdanie wypowiedziane w Warszawie

Page 16: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

16 Redemptor hominis, 4 III 1979

na placu Zwycięstwa w 1979 roku: „Człowiek nie może siebie sam

do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani

kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego

powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszyst-

kiego zrozumieć bez Chrystusa”.

Czy ta wizja człowieka wynika wyłącznie z Ewangelii, czy też

wpływ na Jana Pawła II miała fi lozofi a?

Ja bym tego nie przeciwstawiał. Antropologia fi lozofi czna, któ-

rej dał wyraz zwłaszcza w książce Miłość i odpowiedzialność, jest

przeniknięta Ewangelią. Nawet gdy porusza się na płaszczyźnie

czysto fi lozofi cznej, bez odwoływania się do Objawienia, Karol

Wojtyła jest człowiekiem Ewangelii. Powiedziałbym, że u niego

fi lozofi a podbudowuje i potwierdza wizję ewangeliczną.

Czy sformułowanie, że człowiek jest drogą Kościoła, nakłada obo-

wiązki także na człowieka, nie tylko na Kościół?

Oczywiście. Człowiek jest również współtwórcą rzeczywisto-

ści kościelnej. Jest powołany do czynienia dobra i służby praw-

dzie. „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” – w tych sło-

wach, pisze Jan Paweł II, zawiera się podstawowe wymaganie

i przestroga zarazem.

Przestroga?

Przed pozorną wolnością i  przed nadużywaniem wolności.

W końcu Kościół – by użyć obrazu, jakim posłużył się poprzednik

Page 17: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

17Hymn na cześć człowieka

Jana Pawła II, święty Piotr – jest budowlą wzniesioną z żywych

kamieni, czyli z nas, ludzi. Jest też mistyczną obecnością Chry-

stusa w historii. Naszym obowiązkiem jest dostrzec poprzez

to, co słabe i ludzkie, Chrystusa przychodzącego do człowieka

w Kościele i przyjąć Przychodzącego.

W jaki sposób człowiek nadużywa swojej wolności?

Możliwości jest mnóstwo i nie warto się nad nimi teraz rozwo-

dzić. Zwrócę uwagę tylko na jedno nadużycie, pozornie niewinne.

Można wyrobić w sobie taki sposób bycia, że pewnych pytań

nigdy się nie stawia, pewnych zjawisk się nie zauważa. Żyje się

wtedy tak, jakby Bóg nie istniał. Niewiara jest – wydaje mi się –

pewnym rodzajem nieuwagi, roztargnienia.

Powiedział Ksiądz, że każdy człowiek jest wielki, także niewie-

rzący. Co Kościół może dla niego zrobić? Czy w ogóle powinien

coś robić, skoro człowiek jest wolny i może wybrać drogę bez Boga,

bez Chrystusa?

Tak, Papież też mówi, że człowiek może żyć bez Chrystusa. Ale

ponieważ jesteśmy przekonani, że więź z Chrystusem to wiel-

kie dobro dla człowieka, tym dobrem chcemy się dzielić. Jak?

Drogą najpewniejszą jest dawanie świadectwa – tak jak robi

to Jan Paweł II. Kościół może wskazywać i prostować ludzkie

drogi, wyjaśniać nieporozumienia, usuwać uprzedzenia. Papież

zawsze piętnuje niesprawiedliwości i dyskryminację. Nie tylko

rasową, także ekonomiczną, społeczną, kulturową, polityczną.

I Kościół podąża tą drogą. Wiara jest darem od Boga, ale wiara

Page 18: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

18 Redemptor hominis, 4 III 1979

w rozumieniu chrześcijańskim zobowiązuje do określonych za-

chowań i etycznych wyborów. Opierają się one na Dekalogu i Ka-

zaniu na Górze, czyli na Ewangelii, oraz na poszanowaniu god-

ności osoby ludzkiej, na przykazaniu miłości.

Kościół, jako widzialny znak niewidzialnej obecności Chry-

stusa, jest znakiem odkupienia i przebaczenia. Pokazuje czło-

wiekowi, który grzeszy, że nie jest skazany; że droga nie jest za-

mknięta. Daje nadzieję: Bóg nigdy żadnego człowieka nie prze-

kreśla, bez względu na to, jak bardzo by zgrzeszył. Redemptor

hominis – Zbawca ludzi, to znaczy Ten, który uwalnia ludzi od

ich grzechu.

Co to znaczy „zostać odkupionym” i czym jest odkupienie? Święty

Paweł w Liście do Galatów mówił o odkupieniu czy też wykupie-

niu niewolnika, który dzięki temu stał się wolnym...

Chodzi tu o drogę człowieka od śmierci do życia. Odkupienie

to ponowne zjednoczenie z Bogiem, które umożliwił nam Jezus

Chrystus. To pojęcie leży u podstaw chrześcijaństwa, kieruje nas

do Starego Testamentu i tajemniczego grzechu pierworodnego.

Na skutek zdrady człowieka zostało wówczas zerwane przymie-

rze z Bogiem. Ale, jak powiedzieliśmy, człowiek nie jest osta-

tecznie skazany. Musi więc istnieć możliwość powrotu do Boga,

oczyszczenia i zbawienia. W naszym imieniu dokonał tego Jezus

Chrystus. Żeby to było godne Pana Boga, odkupienia dokonuje

Bóg-Człowiek. Odkupienie realizuje się w każdym przypadku

jednostkowo. Zawsze jest Ojciec, który czeka na powrót syna.

Istota odkupienia polega też na tym, że dzięki Chrystusowi

mamy możliwość udziału w życiu Bożym. To prawda, że w pełni

Page 19: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

19Hymn na cześć człowieka

rozwija się ono w zbawieniu, już po śmierci, ale są ludzie, któ-

rych udział w życiu Pana Boga jest niemal widoczny już teraz.

To są ci wielcy przyjaciele Boga, święci wśród nas, niekoniecz-

nie zresztą kanonizowani.

Czy można mówić o warunkach, od których spełnienia uzależ-

nione jest odkupienie?

Myślę, że odpowiedź zawierają słowa świętego Jana, które wy-

pisałem sobie na obrazku prymicyjnym: „Popatrzcie, jaką mi-

łością obdarzył nas Ojciec...” (1 J 3, 1). I: „Myśmy poznali i uwie-

rzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam” (1 J 4, 16). Warunkiem jest

uwierzenie miłości. To wychodzi, oczywiście, poza ramy jakiej-

kolwiek instytucji.

Odkupienie dotyczy tylko ludzi czy całego świata?

Święty Paweł mówi, że całe stworzenie wzdycha i jęczy, czekając

na wyzwolenie. Niektórzy interpretują to jako zapewnienie, że

także zwierzęta, nasze ukochane psy i koty, będą w raju. Może

będą. Ale odkupienie dotyczy człowieka (pomijam status anio-

łów, to dla mnie zbyt skomplikowane), bo tylko człowiek może

zgrzeszyć. I tylko człowiek może uzyskać od Boga przebaczenie.

Z tego wypływa nauka o łasce Bożej, sakramentach, które są na-

rzędziami odkupienia, o kapłaństwie, o Kościele. Kościół służy

odkupieniu, jest narzędziem odkupienia, niesie je konkretnemu

człowiekowi, a nie anonimowym masom. Dlatego największym

osiągnięciem wielkiego pontyfi katu Jana Pawła II, niezależnie

od historycznych zasług Papieża, zawsze pozostanie ten jeden

Page 20: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

20 Redemptor hominis, 4 III 1979

człowiek, który dzięki jego posłudze wrócił do Boga. To w Koś-

ciele zawsze jest największe i się nie sumuje, bo każdy człowiek

ma nieskończoną wartość.

Był Ksiądz świadkiem lub sprawcą nawróceń?

W żadnym razie nie sprawcą. Nawrócenie zawsze jest dziełem

Pana Boga, tajemnicą Boga i człowieka. Ksiądz jest co naj wyżej

ubogim pośrednikiem i – właśnie – świadkiem takich wydarzeń.

Ja byłem świadkiem wiele razy. Choćby w przypadku Marka,

umierającego na raka wątroby. Przychodziłem do niego codzien-

nie i widziałem, jak z przeciętnego katolika staje się wielkim

przyjacielem Boga. Codzienne z nim rozmowy były dla mnie

niezwyk łym doświadczeniem. Wiedziałem, że towarzyszę ko-

muś, kto na drodze świętości szybko mnie wyprzedza. Wiedzia-

łem też, że to nie moje dzieło.

Podobnie było z dorosłymi, których przygotowywałem do

chrztu. Ta ich intuicja w sprawach wiary, niezwykła radość z od-

krycia Boga! To bywało tak wielkie, że gdy na przykład ochrzci-

łem Joannę i potem byłem jej „ojcem” podczas bierzmowania,

myślałem, że kto wie, czy nie po to Pan Bóg zrobił mnie księ-

dzem, i że teraz, kiedy już jej pomogłem dojść do Chrystusa,

pewnie umrę. Nie umarłem, więc może jest jeszcze ktoś, kogo

mam do chrztu przygotować...

Towarzyszenie człowiekowi w  takim wydarzeniu stwarza

ważną więź, ale uważam, że nawróconego nie należy wiązać ze

sobą. Niech idzie własną drogą. Pan Bóg wybrał mnie na ten

konkretny moment. Potem, jeśli będzie trzeba, przyśle innych

księży. Jednak więź, przynajmniej w moim sercu, pozostaje na

Page 21: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

21Hymn na cześć człowieka

zawsze. Ci, przy których mogłem być w dniach ich powrotu do

Boga, są mi zawsze bardzo bliscy.

Papież mówi o tajemnicy odkupienia. O tajemnicy, a więc o czymś,

czego nie można racjonalnie wyjaśnić. Pisze, że w tajemnicy czło-

wiek odnajduje wielkość, godność i wartość swego człowieczeństwa.

Nikt odpowiedzialny nie mówi, że wszystko uda się nam zrozumieć

i wyjaśnić. Jan Paweł II pisze nawet, że Kościół nie przestaje kontem-

plować całej tajemnicy Chrystusa. Wie natomiast, z całą pewnoś-

cią wiary, że odkupienie, które przyszło przez Krzyż i Zmartwych-

wstanie, nadało człowiekowi ostateczną godność i sens istnienia

w świecie, sens w znacznej mierze zagubiony przez grzech. Co to

znaczy, że Bóg został obrażony? Co to jest grzech pierworodny?

Dlaczego grzech pierworodny przechodzi z pokolenia na poko-

lenie? Tajemnicą pozostaje przemiana Boga w człowieka. Na tym

polega nasza wiara: używamy nieporadnych ludzkich pojęć do

określenia tego, co nie jest ze świata kształtującego nasze poję-

cia. Podobają mi się słowa świętego Augustyna, że „kiedy mó-

wimy o Bogu, to nie jest o Bogu to, co mówimy”.

Jaką zatem rolę w wyjaśnieniu tajemnicy odkupienia może ode-

grać rozum?

Wiara mówi nam, że na pytania, wobec których rozum staje bez-

radny, istnieje odpowiedź. Święty Augustyn mówi o ludziach, któ-

rzy w nocy za pomocą swoich ręcznych latarni usiłują oświet lić

horyzont. Udoskonalenie latarni polepsza sytuację, ale nie daje

upragnionego efektu. Więc idą z tymi swoimi latarniami w ręku

Page 22: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

22 Redemptor hominis, 4 III 1979

z nadzieją, że rankiem wzejdzie słońce. Wierzymy, że jest słońce.

Rozum pomaga ustalić wewnętrzną logikę, poprawność naszego

myślenia o sprawach wiary, nauka pomaga na przykład w zrozu-

mieniu Biblii, przybliża wiele elementów tajemnicy człowieka.

Ale czy istnieje naukowy sposób sprawiający, że się „uwierzy mi-

łości” – nawet w naszych ludzkich miłościach?

W encyklice Papież nie odwraca się od doczesnego świata.

Jakże Kościół mógłby być obojętny na to, co człowiekowi za-

graża, niewrażliwy na to, co człowiekowi służy? Taka jest mi-

sja Kościoła. Pan Jezus przed śmiercią modlił się za Aposto-

łów: „Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł

od złego”. Chodzi o to, żeby życie ludzkie było godne. W róż-

nych czasach różne rzeczy stają między Bogiem a człowiekiem,

uniemożliwiając bądź utrudniając ponowne przymierze. Odku-

pienie ma swój historyczny kontekst, Kościół musi więc ciągle

pytać: Czy taki, a nie inny rozwój świata służy człowiekowi? Do

czego zmierza postęp? Ktoś musi się wciąż upominać o godne

miejsce dla wartości w życiu publicznym. Za rezygnację z nich

płaci ostatecznie człowiek. Stąd zainteresowanie Kościoła świa-

tem jest formą wierności człowiekowi. Wiara nie jest przyjem-

nym oderwaniem się od ziemskiej skorupy, ale światłem, które

pomaga zobaczyć jej piękno i znieść jej brzydotę.

Jakie są dziś największe przeszkody w przymierzu Boga z czło-

wiekiem?

Brak pokory wobec Stwórcy. Jakaś wieczna powtórka sceny

z Edenu, gdzie szatan obiecuje: złamcie zakaz, jedzcie owoce

Page 23: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

23Hymn na cześć człowieka

drzewa wiadomości dobrego i złego, a będziecie jak Bóg. Pierwsi

rodzice dali się na to nabrać i kiepsko skończyli. Ta historia

wciąż się powtarza, może nawet silniej niż kiedykolwiek przed-

tem. Człowiek się łudzi, że będzie panem świata. Chce być Bo-

giem, z Jego wszechmocą i wszechwiedzą. I mamy to, co mamy:

człowiek-stwórca tworzy świat okropny. Stąd rozpacz, poczu-

cie bezsensu. Ateizm może być właśnie jedną z twarzy rozpa-

czy. Wierząc, mogę przynajmniej mieć nadzieję, że jeśli nawet

ja nie widzę sensu, to jednak jest ktoś, kto go zna.

Ale mądrość, wiedza jest również darem Boga dla człowieka. Czło-

wiek wykorzystuje ją do odkrywania świata, do jego ulepszania.

Dzięki temu mamy na przykład lekarstwa na wiele chorób...

Czym innym jest mądrość, czym innym wiedza. Człowiek co-

raz bardziej ujarzmia śmierć. Choroby, jeszcze za mojej pamięci

śmiertelne, dziś są opanowane. Mamy przedłużać dzieło stwo-

rzenia i „czynić sobie ziemię poddaną”. Bylebyśmy czynili to nie

tylko swoją wiedzą, ale i mądrością. Nie chodzi o poznawanie

czy udoskonalanie świata, ale o umiejscowienie siebie wobec

wszechświata. Nie jest dobrze, kiedy człowiekowi zaczyna się

wydawać, że jest Bogiem.

Czy są dziś większe przeszkody na drodze do odkupienia?

Do zbawienia, bo odkupienie dokonało się raz na zawsze w Chry-

stusie. Największa trudność – teraz, tak jak i dawniej – tkwi

w człowieku. Święty Jan nazywa to pożądliwością ciała, oczu

i pychą żywota. Inne pokusy (trudności) czyhały na człowieka

Page 24: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

24 Redemptor hominis, 4 III 1979

dawniej, inne czyhają dziś. Być może dziś świat jest mniej „reli-

gijny” i większa jest pokusa życia tak, jakby Bóg nie istniał, pod-

czas gdy dawniej mogło pociągać oddawanie czci innym bogom.

Z drugiej strony, myślę, że wciąż wzrasta ewangeliczna świado-

mość Kościoła, zrozumienie przesłania Chrystusa. Trwa, zapo-

wiedziana zresztą przez naszego Zbawiciela, ewolucja wiary. Co-

raz lepiej „wykorzystywane” są środki prowadzące do zbawienia.

Weźmy choćby sakrament pojednania: do IV wieku można było

przystąpić do niego tylko raz w życiu. Powszechna praktyka częs-

tej spowiedzi datuje się od wieku XI. Kościół wiedział, że otrzy-

mał władzę odpuszczania grzechów, ale nie wiedział, jak się nią

posługiwać. Tę ewolucję można obserwować w różnych dziedzi-

nach, a spektakularnym „skokiem” samoświadomości był – za na-

szych czasów przecież – II Sobór Watykański.

Czy z doświadczeń Księdza wynika, że dziś pycha wobec Boga

jest większa? Że celu ludzkiego życia nie wyznacza tajemnica Od-

kupienia, lecz całkowicie doczesne pragnienia, konkretne i ma-

terialne?

Doświadczenie kapłańskie jest z natury rzeczy nieco jednostronne.

Zwykle ci, którzy przychodzą do księdza, mają już za sobą pewien

etap drogi. Mniej więcej wiedzą, po co przyszli. Nawet człowiek

deklarujący się na wstępie jako niewierzący traktuje spotkanie

z księdzem jako wydarzenie jakoś tam religijne. Cóż, w ciągu

czterdziestu dwóch lat kapłaństwa obserwuję pewną ewolucję

rozumienia grzechu. Legalistyczne traktowanie Boga i wiary stop-

niowo ustępuje miejsca relacjom bardziej osobistym, personali-

stycznym. To też ma swoje niebezpieczne strony: subiektywizm

Page 25: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

25Hymn na cześć człowieka

w ocenie dobra i zła, bez odnoszenia się do porządku obiektyw-

nego. Jednak mimo wszystko taka postawa wydaje mi się bliż-

sza ducha Ewangelii.

Od czasu upadku komunizmu coraz bardziej jesteśmy świa-

domi znaczenia wolności: własnych świadomych wyborów. Koś-

cioły w krajach komunistycznych były postrzegane jako enklawy

wolności i przyzwoitości. Tu się spotykało porządnych ludzi, tu

się otwarcie dyskutowało, tu się biegło po pomoc i po nadzieję.

Teraz jest takich przestrzeni więcej. Myślę, że ci, którzy w Koś-

ciele zostali, mają dziś większą świadomość, dlaczego w nim

są. To oznacza pewne straty ilościowe, nie one jednak stano-

wią najpoważniejszy problem. Bo najważniejsze pytanie brzmi:

W jaki sposób tym, którzy żyją tak, jakby Bóg nie istniał, przy-

pomnieć, że jednak istnieje, jest blisko, kocha ich i że oni Go

także potrzebują? Czasem taką godziną łaski może być sytuacja

krańcowa: choroba, śmierć kogoś bliskiego, niebezpieczeństwo,

katastrofa życiowa. Ale ja wolałbym nie budować swoich sto-

sunków ze światem na zasadzie czyhania na sytuacje krańcowe.

Pierwsze komentarze po opublikowaniu Redemptor hominis kon-

centrowały się wokół obrony godności człowieka. Czym jest god-

ność człowieka w rozumieniu Jana Pawła II? Czy człowiek od-

krywa godność przez sam fakt bycia osobą?

Pamiętam, że jeszcze jako arcybiskup Krakowa i profesor Karol

Wojtyła lubił powtarzać, że klucz do problemów naszej epoki

leży w antropologii fi lozofi cznej, czyli w odpowiedzi na pytanie:

kim jest człowiek? Antropologia chrześcijańska, chrześcijańskie

rozumienie człowieka ma ogromne konsekwencje praktyczne.

Page 26: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

26 Redemptor hominis, 4 III 1979

„Jesteś młodszym bratem aniołów, nie powtórzony w nikim, je-

dyny, nieśmiertelny”, by zacytować Jerzego Zawieyskiego. Od-

kupiony, przeznaczony do życia wiecznego, „na obraz i podo-

bieństwo Boże”, a więc obdarzony rozumem i wolnością, a więc

odpowiedzialny za swe czyny, zdolny do oddania życia za war-

tości wyż sze, zdolny i przeznaczony do zjednoczenia z Bogiem...

Także człowiek, w którym te możliwości się nie rozwinęły, jest

człowiekiem i jego spełnienie dokona się w Bogu, w wieczno-

ści. Godność człowieka to jest to, co każdą osobę stawia na naj-

wyższym piętrze hierarchii wartości...

Chrześcijańska koncepcja osoby ludzkiej i jej godności wynika

z przekonania, że człowiek został stworzony na obraz i podobień-

stwo Boga. Ksiądz mówi jednak, że najważniejszą przeszkodą

w pojednaniu z Bogiem jest nasza chęć... bycia Bogiem.

Opowieść o grzechu pierworodnym to scenariusz wciąż podej-

mowany na nowo. „Będziecie jako bogowie”, drzewo wiadomo-

ści dobrego i złego... Pasja poznawcza pcha nas coraz dalej – i to

jest naturalne. Ale towarzyszy jej pasja władzy, pasja posiadania.

Zwłaszcza pasja władzy. „Jako bogowie”... Przypomnijmy sobie

podejmowane na małą skalę, w codziennym życiu, usiłowania

stwarzania (a może raczej przetwarzania) wszystkich, a w każdym

razie najbliższych, na swój obraz i podobieństwo. Przypomnijmy

sobie tę ogromną trudność akceptowania „innego”. Albo zami-

łowanie do ferowania ocen: zły, dobry. Pan Jezus mówi: pocze-

kajcie do żniwa, by wyrywając kąkol, nie wyrwać i pszenicy. Ale

my rwiemy i mówimy: „Trudno, ofi ary muszą być”. Jakże trudno

nam uznać, że w końcu jesteśmy garścią jałmużny w ręku Boga.

Page 27: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

27Hymn na cześć człowieka

Czy jest coś, czego Ksiądz się boi?

Czego na przykład?

Na przykład, że nie pójdzie Ksiądz do raju?

A skąd to pytanie?

Pytam, bo w Redemptor hominis Papież powtarza słowa z Mszy

inau gurującej pontyfi kat na placu Świętego Piotra: „Nie lękajcie się!”.

To nie koniec zdania. Papież mówił: „Nie lękajcie się otworzyć

drzwi Chrystusowi”.

Ale często powtarza się tylko tę jedną frazę – „nie lękajcie się” –

czyniąc z niej klucz do zrozumienia przesłania pontyfi katu. Pa-

pież zresztą powtarza te słowa bezustannie.

Ale to ta druga część zdania jest istotna. Nie lękajcie się przy-

jąć Chrystusa. Nie bójcie się Go. Papież widzi lęk przed przyję-

ciem Chrystusa, przed całkowitym zawierzeniem. Ludzie boją

się, że to im zwyczajnie skomplikuje życie.

Może ten lęk wynika z obawy, że człowiek nie sprosta wymaga-

niom, które stawia przed nim wiara?

Papież odpowiada zdecydowanie: nie lękajcie się przyjąć Chry-

stusa, bo On was wyzwoli. On i tylko On. Gdy na początku wy-

powiedział te słowa, chciał – jak sądzę – powiedzieć, żeby także

Page 28: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

28 Redemptor hominis, 4 III 1979

nie lękać się Kościoła. Chciał przełamać stereotyp Kościoła jako

czegoś przestarzałego, nie przystającego do naszych czasów. Prze-

łamać lęk ludzi przed klerykalizmem. Ale słowa „nie lękajcie się”

skierowane były również do ludzi Kościoła. Do biskupów, księży,

zakonnic. Nie lękajcie się służyć Bogu, bo służycie prawdzie.

I to jest moja odpowiedź na wcześniejsze pytanie: nie, nie lę-

kam się, bo tak jak umiałem, przyjąłem Go.

Dziś Papież mówi, że słowa wypowiedziane dwadzieścia pięć lat

temu rozumie jeszcze lepiej i że sam się nie spodziewał, dokąd te

słowa go zaprowadzą.

No właśnie. Cały pontyfi kat to burzenie murów wzniesionych

przez lęk i budowanie mostów. Także wewnątrz Kościoła. To-

talnie zawierzając Chrystusowi, Papież dokonuje dzieł nowa-

torskich. Niemożliwe okazuje się możliwe. Wspólna modlitwa

różnych wyznań w Asyżu. Dotarcie do ludzi w czasie pielgrzy-

mek. Zapytałem kiedyś Papieża, jak to jest, że on przyjeżdża,

czyta przemówienia, a później w tych krajach tyle się zmienia.

Odpowiedział: „Chyba wielu księży, nawet biskupów, nie doce-

nia mocy Słowa Bożego”. Bo jak się dobrze przyjrzeć jego prze-

mówieniom, to w zasadzie koncentrują się one na przepowia-

daniu Ewangelii, przepowiadaniu Słowa Bożego – na mówieniu

Ewangelią. Jan Paweł II jest heroldem Boga.

Czy wezwanie: „Nie lękajcie się!” należy interpretować jedynie w war-

stwie religijnej czy również w społecznej, na przykład politycznej?

Decyzja o przyjęciu Chrystusa jest decyzją, która ma wpływ na

całe życie. Chrystus utożsamia się z każdym człowiekiem – także

Page 29: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

29Hymn na cześć człowieka

cierpiącym, głodującym, potrzebującym. Mówi: „Coście uczy-

nili jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczy-

nili”. To ma również konsekwencje społeczne.

A czy Papież wzywa również do pozbycia się lęku przed śmiercią?

Pojechałem kiedyś do umierającej kobiety. Wchodzę i widzę po-

godną, uśmiechniętą twarz, którą wciąż mam w pamięci. Sam

byłem zdziwiony i nawet zapytałem – i o ten uśmiech, i o lęk.

A ona mi na to: „Jak mogłabym się bać? Ja całe życie do Niego

szłam”. Poczułem, że spotkałem prawdziwego przyjaciela Boga,

osobę świętą. Tak się czasem dzieje. Ale mnie się zdaje, że tu

nie chodzi o uwolnienie się od lęku przed śmiercią, ale raczej

o uwolnienie się od lęku przed spotkaniem z drugim człowie-

kiem. Z moim obrazem w jego oczach. Liczy się tylko to, jaki je-

stem w oczach Boga. Gdy przyjmuję Chrystusa, mogę odrzucić

maskę. Nie muszę się ciągle lękać, jak ocenią mnie inni, żadna

klęska mnie nie powali.

Często się powtarza: „Bój się Boga!”. Czy można bać się Boga?

Bój się Boga! Boga nie można się bać, bo Bóg jest miłością. Czy

ktoś boi się miłości? Strach przed gniewem Boga, przed karą Bo-

ską wynika z naszej niewiedzy. Przecież Chrystus wyzwolił nas

od lęku przed Bogiem, nakazując mówić do niego „Ojcze”. Po-

kazał nam Boga, który przyjmuje każdego, tak jak ojciec z przy-

powieści przyjął syna marnotrawnego: z radością. Choć czasem

lęk przed Bogiem, którego znamy i rozumiemy, może mieć po-

zytywny wpływ na nasze życie.

Page 30: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

30 Redemptor hominis, 4 III 1979

W jakim sensie?

Bywa przecież także lęk wynikający z miłości, z przyjaźni. Jak

ktoś kogoś kocha, to się lęka, żeby go nie zranić, nie zasmucić.

Inaczej się zachowuję w obecności kogoś, kto jest mi obojętny,

a inaczej kogoś, kogo kocham. Jest też inna kategoria lęku, wy-

nikającego z szacunku dla dobroci i mądrości Boga. Doświad-

czamy tego i przy ludziach. Ja na przykład przy Czesławie Mi-

łoszu. Wielki szacunek ma w sobie element lęku.

I jakoś radzi sobie Ksiądz z tym lękiem?

O nie, z tym lękiem wynikającym z miłości, czci trzeba żyć, a na-

wet go pielęgnować.

W encyklice Papież zawarł bardzo krytyczną diagnozę współ-

czesnego świata. Krytykuje żądzę pieniądza, władzy, łamanie

praw człowieka, rozbujały konsumpcjonizm. W ten sposób od-

powiada na pytanie, czego się lęka współczesny człowiek, wska-

zując równocześnie, że to, czego się lęka, jest wytworem jego sa-

mego. Jak sobie poradzić z tym paradoksem?

Człowiek boi się człowieka, to prawda. Człowiek jest stale zagro-

żony przez własne dzieła. I choć katalog lęków przedstawiony

przez Papieża jest długi, to odpowiedź jest krótka: Chrystus. On

pozwala nam widzieć w drugim człowieku siostrę lub brata. Stąd

konieczność etyki, zasad moralnych w świecie zafascynowanym

osiągnięciami techniki. Bo czy dzięki osiągnięciom cywilizacji

człowiek staje się lepszy? Bardziej świadomy swojego człowie-

czeństwa? Bardziej odpowiedzialny? Szczęśliwszy?

Page 31: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

31Hymn na cześć człowieka

A nie?

Chyba jednak nie postęp materialny jest kluczem. Oczywiście

postęp jest ważny, zdejmuje z człowieka wiele cierpień, ale sekret

człowieczeństwa tkwi gdzie indziej. Gdzie? Nie ma rady, trzeba

powiedzieć tu słowo tak nadużywane i źle używane: miłość.

A czy można się bać wiary?

Oczywiście. Są religie, które budzą strach. Myślę, że chrześci-

jaństwo wyzwala ludzi z niewoli takiego strachu.

Ale ono samo też budziło lęk.

Niestety... Dlatego teraz Jan Paweł II przeprasza za tę straszną de-

formację ewangelicznego orędzia. Wiązało się to z niezrozumie-

niem misji Kościoła. Owszem, Kościół – jak pisze Papież – ma

służyć i królować. Chodzi jednak o panowanie w ludzkich ser-

cach. To ma być panowanie pokoju, miłości i szacunku. Prawda

ma pociągać siłą samej prawdy. Głoszona przez Jana Pawła II

nowa ewangelizacja oparta jest na wizji człowieka, którą przed-

stawił w encyklice Redemptor hominis.

Page 32: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II
Page 33: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Spis treści

Przedmowa do II wydania  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5

Wprowadzenie  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9

Hymn na cześć człowieka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13

Miłosierni miłosierdzia dostąpią  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32

Ewangelia pracy  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42

Apostołowie zjednoczenia  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61

„Niech zstąpi Duch Twój!”  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70

Testament Maryi  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 90

O solidarności i rozwoju narodów  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 113

W jądrze ciemności  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 133

Czy Papież jest demokratą  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 155

Trudność stara jak Objawienie  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 179

Życie jest święte  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 205

Pęknięta skała  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 232

Wiara szuka rozumienia  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 264

Znaki na głębiach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 286

Pokazał nam drogę  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 309

Podziękowania  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 325

Page 34: Zrozumieć papieża. Rozmowy o Janie Pawle II

Ks. Adam Boniecki MIC i Katarzyna Kolenda-Zaleska, Kraków, styczeń 2012 r.

Chyba każdy Polak zna anegdoty o papieskich kremówkach, spływach kajakiem czy parę fragmentów z przemówień Jana Pawła II wygłoszonych podczas pielgrzymek do ojczyzny. Niewielu z nas jednak tak naprawdę zna jego nauczanie, a przede wszystkim encykliki. A przecież w tych wyjątkowych dokumentach odbija się styl pontyfi katu i sprawy dla ich Autora najważniejsze.

Czternaście encyklik ogłoszonych przez Jana Pawła II przybliżają rozmowy prowadzone z ks. Adamem Bonieckim MIC – wieloletnim redaktorem naczelnym polskiej edycji „L’Osservatore Romano” oraz „Tygodnika Powszechnego”, byłym generałem Zgromadzenia Księży Marianów, autorem między innymi bestsellerowej książki Lepiej palić fajkę niż czarownice. Rozmowy przeprowadziła znana dziennikarka Katarzyna Kolenda-Zaleska (Fakty TVN), autorka książek Pielgrzymka 2002 oraz Benedykt XVI – pielgrzymka do Polski 2006.

Dialog, w którym refl eksja przeplata się z anegdotą, wprowadza w najważniejsze wątki nauczania i działalności Jana Pawła II, a przy okazji staje się pasjonującą rozmową o sprawach wiary.

Obecne wydanie zostało wzbogacone o nowy wstęp oraz obszerną rozmowę na temat dziedzictwa i świadectwa, jakie pozostawił nam Papież.

Przeczytaj także:

Kolenda_Zaleska_Zrozumiec papieza_okl_druk.indd 1 2012-03-06 13:36:48