Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

30

description

 

Transcript of Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Page 1: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook
Page 2: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragmentpełnej wersji całej publikacji.

Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj.

Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnierozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przezNetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym możnanabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji. Zabronione sąjakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgodyNetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu.

Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepieinternetowym Bookarnia Online.

Page 3: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Anselm Grün

Źródła siły wewnętrznej

Unikać wyczerpania –wykorzystywać pozytywne

energie

Page 4: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Tytuł oryginału: Quellen innerer Kraft Er-schöpfung vermeiden – Positive Energien

nutzen

Copyright © Verlag Herder Freiburg im Breisgau, 2. Auflage 2005

© Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo JEDNOŚĆ,Kielce 2006

Przekład z języka niemieckiego

Ewa Piasta

Redakcja i korekta

Barbara Rabajczyk

Redakcja techniczna

Artur Czerwiec

Page 5: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Projekt okładki

Justyna Kułaga-Wytrych

Rysunek na okładce

Aleksandra Makowska

ISBN 978-83-7660-536-4

WYDAWNICTWO „JEDNOŚĆ”

25-013 Kielce, ul. Jana Pawła II nr 4

Dział sprzedaży tel. (0-41) 349-50-50

Redakcja tel. (0-41) 368-11-10

www.jednosc.com.pl

e-mail: [email protected]

4/28

Page 6: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Wprowadzenie

Kto spotyka ludzi zmęczonych i wyczerpanych, zauważa, iż są nietylko zrezygnowani i zniechęceni, ale w dosłownym tego słowa zn-aczeniu nie mogą nawet zaczerpnąć tchu. Mówią często o tym, że po-trzebują czasu, aby dojść do siebie. Kiedy towarzyszę takim ludziomjako kierownik duchowy, słyszę niejednokrotnie, jak bardzo szukająnadziei. Najwyraźniej w swoim obecnym stanie nie czują w sobieźródła, z którego mogliby zaczerpnąć. W tym kontekście pojawia sięobraz zapieczętowanego źródła. To, co dotąd było dla nas źródłem siły,nagle wysycha. Ten, kto jest wyczerpany, czuje się wewnętrznie pusty ioschły. Traci potencjał twórczy i kreatywność. Przestaje czuć samegosiebie, jest niezadowolony, oschły, jakby zmiażdżony przez tych wszys-tkich ludzi, którzy ciągle czegoś od niego chcą.

Dzisiaj mówi się nie tylko o wyczerpaniu, ale też o wypaleniu.Chodzi jednak o podobne doświadczenie: Człowiek nie ma już siły, nieczuje w sobie życia. Te symptomy pojawiają się najczęściej u ludzi bez-pośrednio pomagających innym, ale stanowią też zagrożenie dla osóbdźwigających większą odpowiedzialność i żyjących pod presją os-iągania sukcesu. Kiedy trener piłkarski Otmar Hitzfeld, znajdujący sięw sytuacji wzmożonej presji społecznej, został zapytany, czy chcetrenować niemiecką drużynę narodową, odmówił, twierdząc, iż jegowewnętrzne „akumulatory” są wyczerpane. Pewien menedżer pow-iedział, że czuje się „wypalony jak rakieta”. A każdy wie, że wypalonarakieta nie jest już nikomu do niczego potrzebna. Samochody, którymbrak benzyny, można zatankować. Akumulatory ponownie naładować.Lecz my nie jesteśmy maszynami.

Page 7: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Co się dzieje z naszą duchową energią, kiedy czujemy się bez sił? Jakmożemy odnaleźć ponownie źródło naszego życia?

Ludzie wyczerpani i wypaleni tęsknią za źródłami energii, z którychmogliby czerpać. „Moje źródło energii” – taką reklamę rozmieściła naogromnych plakatach jedna z firm zajmujących się dystrybucją wodymineralnej. Inna zaś używała sloganu „źródło czystej siły” i łączyła ztym takie wartości jak: witalność, siła, atrakcyjność, młodość i zdrow-ie. Najwidoczniej chciała odpowiedzieć na ludzkie tęsknoty za młodoś-cią i witalnością. Wiele kursów dla menedżerów koncentruje się dzisiajna „ładowaniu akumulatorów”, na docieraniu do wewnętrznych źródełenergii. Psychologia mówi obecnie o duchowych resursach. Słowo topochodzi z języka francuskiego i określa zasoby, po które się sięga,oraz rezerwuar, z którego można czerpać. Wywodzi się ono z ła-cińskiego słowa „resurgere”, co znaczy „powstać ponownie”.

Resursy są często ukryte głęboko pod powierzchnią. Należy najpierwje odkryć. Jeśli dotrę do wewnętrznego centrum, w którym jestzebrana cała siła, wtedy przez moje myślenie i działanie zacznieprzepływać wystarczająca ilość energii, wtedy coś we mnie rozkwitnie.W każdym z nas istnieje takie wewnętrzne centrum pełne energii,pełne nadziei. Aby przebić się przez skorupę, przykrywającą to miejsce,potrzeba ciszy. Tylko wtedy nasze życie będzie mogło rozkwitnąć iprzynieść owoce.

Wiele osób ma dzisiaj poczucie, iż źródło, z którego czerpią, zmętni-ało i straciło swoją orzeźwiającą siłę. Albo jest zabrudzone przezniedobre dla duszy postawy czy też przez emocje, które z zewnątrzwprowadzają zamęt do tego czystego źródła. Wiele ludzi tęskni więc zaorzeźwiającą i ożywiającą przejrzystością. Kiedy podczas wykładówmówię o źródłach, z których czerpiemy, a przede wszystkim o źródłachduchowych, często słyszę następujące pytania: Jak mam dotrzeć do

6/28

Page 8: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

tego wewnętrznego centrum, gdzie znajduje się źródło DuchaŚwiętego?

W tych pytaniach wyczuwam nie tylko świadome bądźnieuświadomione przekonanie o niezdrowej sytuacji życiowej, alerównież głęboką tęsknotę za tym, co nas uzdrawia i dodaje sił.

Inni zaś mają wrażenie, że ich źródło napotyka na przeszkody i groziwyschnięciem. Woda wydaje się płynąć głęboko pod powierzchnią. Uproroka Jeremiasza znajduje się obraz przedstawiający ogromnącysternę, z której wycieka woda i wsiąka bezużytecznie w ziemię. Biblianazywa też Boga niewyczerpanym źródłem. Jeremiasz przypominaludziom, że opuścili Boga – źródło żywej wody, aby „wykopać sobiecysterny, cysterny popękane, które nie utrzymują wody” (Jr 2,13). Jestto obraz, przemawiający dzisiaj do wielu ludzi, gdyż nie wiedzą oni,gdzie znajduje się woda, którą kiedyś czerpali. Gdzieś wyschła.

Studnie i źródła należą do ważniejszych obrazów naszej kultury,ponieważ życie bez wody nie jest możliwe. Kiedy mnisi z Münster-schwarzach w czasie ponownego zasiedlania klasztoru w roku 1913 wi-ercili studnię, już na głębokości pięciu metrów natknęli się na wodę.Ale była to jedynie woda powierzchniowa i szybko wysychała. Kiedybyło gorąco, przestawała płynąć. Była też często zmącona. Mnisi mu-sieli wiercić głębiej. Dopiero na głębokości 80 metrów znaleźli wodęgruntową. Była ona prawie niewyczerpana. Nawet w czasie największejsuszy i najbardziej gorącego lata nie wysychała.

Uważam, że jest to piękny obraz: Jeśli nie zejdziemy wystarczającogłęboko, będziemy znajdować ciągle mętną wodę. Czasami te źródławydają się czyste, ale jeśli czerpiemy z nich przez dłuższy czas, za-czynają wysychać. Są to źródła wytryskające jedynie na powierzchninaszej duszy. Jeżeli pojawiają się w życiu jakieś trudności, źródła tewysychają. Są też często zmącone przez wpływy z zewnątrz. Niektóre

7/28

Page 9: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

źródła są już same z siebie mętne, tak że nie mogą dostarczać wystar-czającej ilości energii. Jeśli chcemy znaleźć przejrzystą i dającą życiewodę, nie możemy pozostać na powierzchni. Musimy przedostać się dotakich źródeł, które nas rzeczywiście orzeźwią, uczynią nasze życieowocnym i rozjaśnią w nas nasze ciemności.

Każdy z nas zauważył na pewno różnicę: Czasami możemy pracowaći działać bardzo długo i nie odczuwamy wyczerpania. Kiedy jesteśmyna przykład na urlopie i budzimy się w słoneczny poranek, bez trududecydujemy się na długą wędrówkę. Mimo niedogodności, sprawianam ona radość. Są jednak też dni, kiedy nam się nic nie udaje.Czujemy się zmęczeni i wyczerpani. Nie mamy żadnego zapału.Paraliżuje nas poczucie zniechęcenia. Chcielibyśmy nie widzieć tego,co mamy dzisiaj do zrobienia. Może nas blokować strach przed jakimśwspółpracownikiem. Presja, odczuwana w pracy, zabiera nam całą en-ergię. Pojawia się więc pytanie: Skąd mamy czerpać nową siłę?

Możemy z pewnością zauważyć, iż czasami coś w nas jakby tryska iwszystko dookoła zdaje się rozkwitać. Doświadczamy również czegośprzeciwnego: Nieraz jesteśmy wyczerpani, niezadowoleni i zgorzkniali.Można więc stwierdzić, iż zawsze, kiedy czujemy się wyczerpani, czer-piemy z mętnego źródła.

Być wyczerpanym oznacza coś innego, niż być zmęczonym. Istniejeprzecież zwykłe zmęczenie. Kiedy wracamy do domu po długiejwędrówce, jesteśmy właśnie zmęczeni. Lecz przy takim zmęczeniuczujemy też zadowolenie. Mamy kontakt z własnym wnętrzem. Od-czuwamy wdzięczność za to, czego dokonaliśmy. Czujemy w sobiepulsujące życie. Kiedy mieliśmy w pracy męczący dzień, jesteśmyzmęczeni. Lecz to zmęczenie jest równocześnie przepełnione wdz-ięcznością. Trwa w nas pozytywne uczucie, iż opłaciło się działać narzecz innych. Oczywiście to zmęczenie wiąże się z reguły z wynikaminaszej pracy. Jeśli odnieśliśmy sukces, jest to zmęczenie pozytywne,

8/28

Page 10: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

podczas kiedy porażka powoduje niezadowolenie. Kiedy jesteśmywyczerpani, zgorzkniali, niezadowoleni i odczuwamy pustkę, powin-niśmy postawić sobie pytanie: Z jakiego źródła czerpaliśmy? Nie jestczymś niezwykłym fakt, iż czerpiemy także z mętnych źródeł. Nasze za-danie polega na dostrzeżeniu tego i kopaniu głębiej, aby dotrzeć doprzejrzystych i orzeźwiających źródeł.

Źródła miały w sobie od zawsze coś fascynującego i były uważane zaszczególne miejsca, przyciągające ludzi. Woda podtrzymuje i odnawiażycie. Ponieważ woda źródlana pochodzi z głębi ziemi, co sprawia, żejest niezwykle czysta, dlatego też uważano źródła za coś świętego iwymagającego ochrony. Woda źródlana gasi nie tylko chwilowe prag-nienie, ale stale wytryska i przyczynia się przez to do ciągłej odnowyżycia. Bardzo często otaczano źródła szczególną czcią i utożsamiano zjakimś bóstwem. W religiach starożytnych źródła uważano za miejscaboskich sił. Już od dawien dawna ludzie czuli, iż ze źródła pochodzi nietylko życie zewnętrzne, ale i wewnętrzne. W Grecji strażnikiem źródełbył Apollo – bóg poznania. Czyste źródła były znakiem obietnicy jasne-go myślenia, niezmąconego poprzez różnego rodzaju afekty. Miejsca,w których znajdowały się źródła, były też często wyroczniami. Pielgrzy-mowano do nich, aby z tej boskiej rzeczywistości zaczerpnąćwskazówki dla własnego życia. W Izraelu studnie uważano za święte.Studnia Jakuba w Sychar do dzisiaj fascynuje pielgrzymów. Kiedy pijątę świeżą wodę, zaczynają rozumieć, dlaczego Jezus właśnie tutajprowadził z Samarytanką rozmowę o wodzie żywej. W baśniach mówisię często o studniach młodości, przy których można czuć się jak nowonarodzony, tam zostaje odnowione to, co było stare i zużyte.

Chrześcijańska pobożność ludowa zwraca uwagę na tęsknotę, kojar-zoną przez ludzi ze źródłem, i łączy ją z czcią oddawaną Maryi oraz zróżnymi cudownymi doświadczeniami. W Lourdes na przykład ob-jawienia Maryjne połączone są z pojawieniem się nowego źródła,podobnie jest też w Bad Elster czy w Wemding, gdzie znajduje się

9/28

Page 11: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

miejsce pielgrzymkowe. Przy tych źródłach pobożni pielgrzymioczekują na uzdrowienie czy złagodzenie swoich cierpień i bólu orazmają nadzieję na odnowę życia. Ludzie już od niepamiętnych czasówszukali przy czystych i leczniczych źródłach wskazówek dla siebie. To,o czym mówi historia religii i pobożność ludowa, chciałbym przenieśćna płaszczyznę duchową i terapeutyczną. Tutaj chodzi również okryteria prawidłowego ukierunkowania życia, gdyż pytamy, dlaczegonie możemy szukać oparcia na płaszczyźnie zewnętrznej, jeżelioczekujemy uzdrowienia, umocnienia i odnowy, lecz musimy dotrzećdo wewnętrznych źródeł, którymi nas obdarzył Bóg, abyśmy mogli znich pić, a przez to umacniać się i orzeźwiać.

Od źródeł, z jakich czerpiemy, zależy powodzenie naszego życia. Ch-ciałbym w tej książce skoncentrować się na tych, które zaopatrująnasze życie w świeżą i orzeźwiającą wodę. Są to dla mnie postawy inastawienie do życia przekazane przez rodziców lub wrodzone. Dotakich źródeł zaliczam również źródło, które nigdy nie wyschnie,ponieważ jest Boskie i nieskończone; nazywam je źródłem DuchaŚwiętego. Wielu ludzi tęskni za tym najgłębszym i czystym źródłemDucha Świętego, które leczy rany i obdarza siłą do pokonywania corazwiększych trudności. Równocześnie wielu doświadcza, iż istniejązagrożenia dla tego wewnętrznego źródła, zrodzone z negatywnychpostaw we własnym życiu lub z wpływów z zewnątrz. Dlatego napoczątku chciałbym wymienić owe mętne źródła, z których czerpiemy.Dopiero po rozpoznaniu ich dotrzemy do najczystszych źródeł znaj-dujących się w głębi naszej duszy. Są one niewyczerpane, gdyż niepochodzą od nas, ale od samego Boga.

10/28

Page 12: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

1. Mętne źródła

Często słyszę skargi od ludzi, którzy cierpią z powodu stresupanującego w miejscu pracy. Współpracownicy są zachęcani, abyciągle pięli się wzwyż i zdobywali kolejne stopnie kariery, nie zważającna kolegów. Innych ludzi traktuje się tylko jako środek do osiągnięciasukcesu. Jest popyt na zachowania agresywne i zdolności do przepych-ania się łokciami. Cechy te są uważane za konieczne i oczywiste napozycjach przywódczych. Zdolność do przyjmowania obciążeń jestzaletą, którą trzeba umieć w każdej chwili udowodnić. Każdy jest w tensposób zmuszany, aby sam wywierał presję na innych. Chce się zmusz-ać zarówno współpracownika, jak i na przykład dostawcę, aby (wedługnaszego przekonania) dał z siebie maksimum możliwości. A to, żewielu nie wytrzymuje tego ciągłego napięcia, nikogo nie interesuje.Postawy agresywne nie przyczyniają się do zwiększenia osiągnięć, alewręcz przeciwnie: blokują kreatywność i powodują nowe problemy:strach, zniechęcenie i wyczerpanie. Wiele osób spycha te ciągłe napię-cia do podświadomości i zapada na różne choroby. Nadciśnienie stałosię chorobą powszechną, gdyż ludzie nie radzą sobie z wewnętrznąpresją. Jeśli się od nich czegoś wymaga i nie pokazuje jednocześnie, zjakich źródeł mają czerpać, aby sprostać oczekiwaniom, dochodzi wkonsekwencji do przeciążenia. Odnotowuje się coraz więcejprzypadków depresji. Depresja jest u wielu krzykiem duszy przeciwzbyt wysokim wymaganiom. Mówi się dzisiaj o depresji wyczerpania,która występuje wtedy, kiedy wyczerpuje się, tzn. wysycha,wewnętrzne źródło, ponieważ chce się je wykorzystywać zbyt szybko igwałtownie.

To, czy nasza praca wypływa z mętnego, czy czystego źródła, roz-poznajemy po energii, która promieniuje z człowieka. Pewien

Page 13: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

pracownik wielkiej firmy opowiadał mi o kierowniku działu, który pra-cował czternaście godzin dziennie, a mimo to jego dział był najbardziejniezadowolony z całego zespołu. Jeśli zapytamy, dlaczego tak było,stanie się oczywiste, iż pracował tak dużo tylko dlatego, aby go nikt niepoddał nawet najmniejszej krytyce. Nie chciał zajmować stanowiskawobec współpracowników i ich spraw, lecz chował się za parawanempracy. Jeśli ktoś mówi: „Musisz najpierw pracować tyle, co ja, żebyśmógł zabierać głos”, możemy przypuszczać, że czerpie z mętnegoźródła. Pracuje tak dużo, żeby inni współpracownicy nie pozbawili gopewności siebie. Może się też zdarzyć, iż ktoś ucieka w pracę, abyuniknąć krytyki swojej żony i dzieci. Kiedy dzieci proszą, żeby poświę-cił im trochę czasu, wtedy mówi: „Co jeszcze powinienem robić? I takmam mnóstwo obowiązków!” Z takiej postawy emanuje agresja.Można tak zapracowywać się dzień w dzień, a harówka nie przyniesiebłogosławieństwa, ale niezadowolenie i zgorzknienie. Jeśli ktoś czerpieze źródła Ducha Świętego, emanuje z niego lekkość, kreatywność i poprostu życie. Radość z pracy udzieli się również wszystkim współpra-cownikom. Ktoś taki będzie nie tylko pracował, ale prawdziwie żył wtej pracy. Udzielanie czegoś z siebie nie wyczerpie go. Żeby odkryć wsobie to czyste źródło, musimy najpierw skonfrontować się z mętnymiźródłami, aby przez nie przedostać się do tego najczystszego, znaj-dującego się na dnie naszej duszy.

Negatywne emocje

Negatywne emocje czynią mętnymi źródła, z których czerpiemy.Nasze emocje, jak wiemy, mają różne oddziaływanie na życie. Zabar-wiają je pozytywnie lub negatywnie. Działają ożywczo lub w sposóbdestruktywny i niszczący. Jeśli mają negatywny wpływ na nasze życie,przeradzają się wreszcie w postawy, które zostają utrwalone i corazbardziej kształtują nasze życie.

12/28

Page 14: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Strach może odgrywać w życiu rolę ostrzegawczą, a przez to dążącądo ochrony życia, czyli pozytywną. Ale jako siła destruktywna możenas obezwładniać, paraliżować i blokować. Spotkanie z człowiekiemowładniętym strachem jest dla mnie doświadczeniem ogromniemęczącym. W takich wypadkach często nie wiem, co mam powiedzieć.Nie mogę wydobyć z siebie słowa. Strach przeszkadza mi w robieniutego, co normalnie bym zrobił. Pozwalam wtedy mieć wpływ na mniekomuś innemu. Oprócz tego socjalnego strachu przed innym człow-iekiem i jego osądem, istnieje też strach przed zrobieniem czegoś źle,przed popadnięciem w winę. Myślimy wtedy: Lepiej nic nie robić, niżobarczyć się winą. Inni ludzie z kolei cierpią na różne fobie. Tak jest naprzykład w przypadku tremy egzaminacyjnej. Kiedy rozmawiamy z ty-mi ludźmi, wiedzą wszystko, a w czasie egzaminu tkwiąca w nich pan-ika nie pozwala im powiedzieć tego, czego się nauczyli. Czują się jakbyodcięci od myślenia. Strach ma tendencję do coraz mocniejszego za-władnięcia nami. Ten, kto cierpi na tremę przed egzaminem, jest naniej tak bardzo skoncentrowany, że blokuje go ona o wiele wcześniej.Człowiek taki nie jest już w stanie się uczyć ani panować nad swoimizdolnościami. Strach kosztuje go bardzo dużo, zabiera wiele sił, tak, żew końcu zaczyna się obawiać strachu i coraz bardziej pogrążać w sytu-ację, która wydaje się bez wyjścia.

Ambicja może również mącić źródła naszej siły oraz możliwości re-generacji. Dzieje się tak, kiedy jest ona zbyt duża. Pewna dawkaambicji jest czymś pozytywnym, jeśli tylko pomaga nam pracowaćsumiennie i pilnie, aby rozwijać nasze zdolności. Ale ambicja możestać się wewnętrznym więzieniem, z którego będzie nam bardzotrudno się wydostać. Przesadna ambicja ma coś wspólnego z chciwoś-cią: chciwością szacunku, poważania, uznania i sławy. Jeśli ktoś poddasię temu, straci kontakt z samym sobą i z tym, co w danej chwili robi.Będzie kierowany chciwością. Chciwość pobudza wprawdzie jego siły,ale ponieważ nie pochodzi z najgłębszego źródła, ale rodzi się z jegowłasnej woli, stanowi rabunek samego siebie i bezwzględne

13/28

Page 15: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

wykorzystywanie źródeł energii. Przesadna ambicja sprawia, iż pracęcechuje jakaś surowość. Istnieją ludzie ambitni, którzy zdążają do celupo trupach. Chodzi im tylko o jedno: własną chwałę, własną karierę.Inni są z obojętnością pomijani. Na polu zawodowym wybujałaambicja jest uważana za siłę napędową i motywację, a więc za cechę nawskroś pozytywną. Jej destrukcyjne następstwa nie ograniczają siętylko do sfery zawodowej. Również w życiu rodzinnym i prywatnymprzesadna ambicja jest bardzo szkodliwa. Jeśli jestem zbyt ambitny wsprawie wychowania dzieci, to ostatecznie nie chodzi mi o ich godnośći dobro, lecz o mnie samego, gdyż chcę po prostu pochwalić siędziećmi. Wykorzystuję dzieci do swoich własnych celów. To jestwłaśnie mętne źródło, utrudniające życie rodzinne.

Pracoholizm jest dziś zaakceptowanym społecznie uzależnieniem.Uzależnienie łączy się z żądzą poważania. Człowiek uzależniony niemoże obejść się bez tego, czego tak namiętnie szuka. Boi się poznaćprawdę o sobie, gdyż chce nadal karmić się swoim uzależnieniem.Niektóre zakłady zatrudniają pracoholików jako menedżerów. Uważa-ją, że tacy ludzie są najlepsi, ponieważ będą dużo pracować, a towyjdzie firmie na dobre. Pracoholicy pracują wprawdzie dużo, aleczęsto z tego nic nie wychodzi, ponieważ oni potrzebują pracy, żebyukryć swoją wewnętrzną pustkę. Trzymają się kurczowo aktywności. Aponieważ nie mają dystansu wobec pracy, nie są kreatywni ani in-nowacyjni. Stają się ślepi. Najważniejsze jest dla nich tylko to, abyciągle mieć coś do roboty. Mają wtedy wrażenie, że są potrzebni,pożyteczni. Podejmują się każdej pracy, ale niewiele dokonują. Praco-holizm jest mętnym źródłem. Kto z niego czerpie, ten wyczerpuje nietylko siebie samego, ale też ludzi w swoim otoczeniu. Jego praca niebędzie błogosławieństwem ani dla niego, ani dla innych.

Perfekcjonizm to kolejne mętne źródło. Ten, kto chce wszystkowykonywać perfekcyjnie, sam wywiera na siebie presję. A tawewnętrzna presja paraliżuje go i zabiera mu ostatecznie całą energię.

14/28

Page 16: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Perfekcjonista nie potrafi w pełni skoncentrować się na pracy i zapom-nieć o wszystkim innym. A przy tym ciągle się zastanawia, czywykonuje swoje zadania idealnie. Sam wywiera na siebie presję robi-enia wszystkiego bezbłędnie. Najczęściej ta właśnie presja prowadzi dobłędów. Czasami perfekcjonista jest bardziej skoncentrowany na per-fekcyjnym wykonywaniu pracy, innym razem na osądzie innych ludzi,na tym, co drudzy o nim pomyślą. Jedno i drugie odcina go odwewnętrznego źródła.

Pragnienie udowodnienia czegoś samemu sobie jest również roz-powszechnioną postawą, która może prowadzić do wyczerpania.Zawsze wtedy, kiedy nie koncentrujemy się na pracy czy na ludziach,ale krążymy wokół siebie, wokół swojego znaczenia, sukcesu, uznania,czerpiemy z mętnego źródła, które wkrótce zostanie wyczerpane.Henri Nouwen, znany profesor uniwersytecki i kierownik duchowy,pisze w swoim opowiadaniu „Słuchałem ciszy” o rozmowie z JohnemEudes Bambergerem, opatem z klasztoru trapistów, do któregowstąpił, bo szukał przemiany swojego życia. Powiedział opatowi, że powykładach i rozmowach z ludźmi czuje się często bardzo wyczerpany.Odpowiedź była jasna i jednoznaczna: „Jesteś wyczerpany, ponieważkażdemu, kto przyjedzie na twoje wykłady, chcesz dowieść, że wybrałprawidłowy wykład. A pacjentom chcesz udowodnić, że wybrali właś-ciwego terapeutę. Ta chęć udowadniania wyczerpuje cię. Jeśli czer-pałbyś ze źródeł modlitwy, twoje wykłady nie byłyby tak wyczer-pujące”. Podczas czytania tego wyjaśnienia natychmiast zaświtała minowa myśl. Podobnie było ze mną. Kiedy przed dwudziestu latywygłaszałem wykłady, sam wywierałem na siebie presję. Chciałemdowieść słuchaczom, że jestem dobrym mówcą. Cierpiałem z powoduambitnych wyobrażeń, że wszyscy powinni być zadowoleni powysłuchaniu wykładu. Jeśli umiemy odpowiednio posługiwać sięgłosem, to wygłoszenie wykładu nie jest męczące. Męcząca staje siępresja, którą sami na siebie wywieramy. Czy to jest ambicja, abyprzewyższać innych, czy też zmuszanie się do udowadniania czegoś lub

15/28

Page 17: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

chęć, aby wszyscy byli zadowoleni, chęć bycia lubianym i uznawanym,to ostatecznie wszystkie te postawy wewnętrzne prowadzą do wyczer-pania. Jeśli będę mówił to, co dyktuje mi serce, to wykład nie będziezabierał mi energii, ale stanę się dzięki niemu jeszcze bardziejożywiony.

Wywieranie na siebie presji oczekiwań jest częstą postawą, z którąsię spotykam. W czasie rozmów z nauczycielami stwierdzam, iż samiuważają, że konieczne jest optymalne przygotowywanie lekcji. Potrze-bują dużo czasu, zanim lekcja będzie wyglądała tak, żeby byli z niejzadowoleni. Lecz w ten sposób prawie nigdy nie mogą skończyć pracy itracą przy tym wszelką radość. Nie mają już żadnej satysfakcji w byciukreatywnym i szukaniu nowych dróg w czasie zajęć. Skąd pochodzi tapresja, aby wykonywać wszystko możliwie jak najlepiej? Kto wywierana nich tę presję? Kiedy stawiam to pytanie, słyszę zaraz, że odpow-iedzialna jest za to szkoła, że dyrektor żąda od nich perfekcji i rodziceoczekują tak wiele. Moja odpowiedź brzmi wtedy: Ostatecznie to jasam wywieram na siebie tę presję. Uginam się pod różnymiwymaganiami, przed roszczeniami pochodzącymi od mojego własnego„nad-ja” lub oczekiwań innych. Mamy wtedy prawo powiedzieć: Niemuszę przecież spełniać wszystkich oczekiwań. Inni mogą wyrażaćswoje oczekiwania, ale ja jestem wolny i to ode mnie zależy, czy na nieodpowiem.

W podobnej sytuacji jak nauczyciele, jest też wielu kapłanów. Przedkażdym kazaniem wywierają na siebie presję, ponieważ chcąkoniecznie kierować się wszystkimi oczekiwaniami słuchaczy. Jednichcą przemawiać do ludzi wykształconych, inni zaś do prostych. Niek-tórzy chcą trafić szczególnie do młodych i szukają na siłę niekonwenc-jonalnego i nowoczesnego języka, który naśladowałby żargonmłodzieży. Pytam wtedy, czy nie tworzą sobie jakichś wyobrażeń osłuchaczach. Jestem przekonany, że tworzą sobie obrazy, zamiastskoncentrować się na konkretnych słuchaczach i mówić im o tym, co

16/28

Page 18: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

poruszyło ich własne serce. Często jest to poprzeczka własnych zami-arów i celów, która każe im robić coś szczególnego. Słuchacze natych-miast zauważą, czy kaznodzieja chce osiągnąć coś określonego, czy teżjest „przeźroczysty” i „przepuszczalny” dla działania Ducha Świętego.

To samo, co obserwuję u nauczycieli i kapłanów, zauważam też u po-zostałych ludzi, zajmujących publiczne stanowiska: u mówców,polityków, przywódców, ale też sprzedawców i różnych przedstawicielihandlowych. Wśród nich spotykam wielu, którzy żyją pod presją. Wid-ać po nich, iż bardzo przejęli się tym, aby jak najlepiej wypaść przedinnymi. Spotykam w nich wtedy przede wszystkim nie ich samych, aleprzedstawicieli firmy, którzy starają się dobrze odegrać swoją rolę.Tracą oni niezmiernie dużo energii, ponieważ koncentrują się przedewszystkim na prawidłowej prezentacji, a nie na prawidłowej relacji dosamego siebie. Chcą mieć możliwie jak największy utarg i efektywniereklamują produkty, ale tracą przy tym swoją osobowość. „Sprzedaćkomuś kota w worku” oznacza, że ktoś chce mi wcisnąć podejrzanąrzecz. Przedstawiciele handlowi, którzy chcą mi coś wmówić, aby je-dynie pozbyć się swoich towarów, nie mają u mnie uznania. Zatracająsię za swoją rolą. Trudno dostrzec człowieka, który się za nią kryje.Ponieważ nie wyczuwam ich jako ludzi, odstraszają mnie raczej, zami-ast zachęcać do kupna. Z innymi będzie podobnie – ich życie nie staniesię przez to łatwiejsze, a droga do sukcesu będzie raczej trudniejsza.

Rywalizacja i konkurencja mają dzisiaj duży wpływ na nasze życie.Jakże często nie koncentrujemy się w pełni na tym, co w danym mo-mencie robimy, ale ciągle porównujemy się z innymi. Odbieramyotaczających nas ludzi jako rywali. Sami stawiamy się pod presją, żemusimy być lepsi od innych, bo w przeciwnym razie nie awansujemy, aocena przez środowisko wypadnie na naszą niekorzyść. Takie myślenieskoncentrowane na konkurencji ma swoją przyczynę w zaniżonympoczuciu własnej wartości. Gdy nie jestem zadowolony z siebie, muszępotwierdzić swoją wartość w oczach innych poprzez udowadnianie im

17/28

Page 19: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

swojej przewagi. Ten, kto żyje w harmonii ze sobą, umie przyjąć życietakim, jakie ono jest. Nie ma potrzeby ciągłego porównywania się zinnymi. Porównywanie się z ludźmi zabiera energię, ponieważ myśle-nie o zwalczaniu konkurencji jest wyczerpujące. Czujemy się otoczenize wszystkich stron ludźmi, którzy chcieliby nas prześcignąć i musimymieć się nieustannie na baczności, żeby w porę odpierać ataki rywali.Jednak prowadzona walka jest tylko pozorna. Na nic się nie zda, abędzie nas kosztowała sporo energii.

Przymus kontrolowania i chęć sprawdzania wszystkiego jest kole-jnym mętnym źródłem, z którego czerpiemy. Chcemy mieć kontrolęnad naszymi emocjami. Boimy się, że stracimy panowanie nad sobą.Inni mogliby wtedy odkryć nasze słabości i stłumione emocje. Ch-cielibyśmy też kontrolować swoje życie i móc wszystko przewidzieć. Sąludzie, którzy muszą kontrolować całe otoczenie i wszystkich wokół.Chcą, żeby wszystko było jasne, uporządkowane i pod kontrolą. Wprzeciwnym razie boją się, że stracą panowanie nad życiem.Podkreślam z całą mocą, że nasze upewnianie się i presja, żeby miećwszystko pod kontrolą, wysysają nas. Czujemy się przeciążeni,ponieważ boimy się, iż moglibyśmy utracić kontrolę. Psychologia głosizasadę, iż temu, kto chciałby wszystko kontrolować, wszystko w końcuwymyka się spod kontroli. Zaufanie odciąża nas, a strach prowadzi dojeszcze większej chęci kontrolowania. „Zaufanie jest dobre, a kontrolajeszcze lepsza” – to powiedzenie przypisywane Leninowi stwarzawśród ludzi napiętą atmosferę. Oczywiście kontrolowanie swoichemocji jest czasami sprawą bardzo ważną i konieczną. Towarzyszyłemraz duchowo kobiecie, która była wykorzystywana seksualnie i podwpływem tych traumatycznych doświadczeń, chciała zawsze kontro-lować swoje uczucia, aby znowu nie znaleźć się w podobnej sytuacji.Ale jednocześnie cierpiała z powodu wewnętrznego przymusu kontro-lowania, ponieważ odcinał on ją od źródła uczuć. Jej życie było bardzomęczące. Czuła się wyczerpana i pusta. Z wielką cierpliwością musiaładopiero uczyć się zachowywania spokoju, zaufania do życia i

18/28

Page 20: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

powierzania się Bogu. W ten sposób zyskała kontakt z własnymi uczu-ciami i nową energię, i dopiero wtedy rozkwitła jej radość życia.

Brak pewności siebie jest tak samo niebezpieczny. Ten, kto ma zan-iżone poczucie własnej wartości, odbiera innych jako zagrożenie.Znam osoby, które z wielkim trudem odbudowywały swoje zaniżonepoczucie własnej wartości. Nabyły większej pewności siebie, reagują wsposób pewniejszy i nie pozwalają tak szybko wpędzić się w wątpli-wości. Spotykają jednak ludzi, zabierających im całą energię. Są to ci,którzy zdają się znać ich piętę achillesową i z tego słabego miejscawysysają ich całą siłę. Osoby te czasami zadają sobie pytanie, dlaczegow obecności danego człowieka czują się tak słabo. Kto zna bliżej ichhistorię, zauważy, że jest to związane z ich stosunkiem do matki. Jeśliich matka nie obdarzała ich zaufaniem, lecz ciągle krytykowała, będąspotykać kobiety, które wysyłają podobne „fale” jak ich matka. Ichwewnętrzne źródło zacznie wysychać. Wygląda to tak, jak gdyby te„matki – kobiety” miały tajemny dostęp do ich wewnętrznego źródłaenergii i wyczerpywały ją. Wielu nie umie się przed tym bronić.

Istnieją ludzie, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, którzy jakbywysysają z innych energię. Pewna kobieta opowiadała mi, że bliskośćjej męża sprawiała, iż czuła się coraz słabsza. On musiał sobie i jejudowadniać swoją siłę poprzez poniżanie jej. To działało na niąparaliżująco. Czasami spotykam też mężczyzn cierpiących na depresję,którzy wysysają z innych energię. Ma się wrażenie, jak gdyby położylissącego węża przy naszym wrażliwym i słabym miejscu i w ten sposóbwysysali z nas całą energię. Dlaczego czujemy się w obecności niek-tórych ludzi jacyś słabsi? Dlaczego oni mają nad nami taką władzę?Mogę to sobie wytłumaczyć tylko w jeden sposób: Są to często ludzie,którzy nie potrafią czerpać z własnego źródła sił. Mają w sobie cośdestruktywnego, coś, co hamuje życie. Nie mogą oni dopuścić do tego,aby w drugim człowieku rozkwitło życie. W czasie rozmów zauważyłemrównież, iż ludzie uciekający w idealistyczne wyobrażenia, zamiast

19/28

Page 21: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

dostrzegać rzeczywistość, odbierają mi energię. Mam wtedy wrażenie,jakbym mówił do ściany. Tacy ludzie mają w sobie coś nieokreślonego,niejasnego. Za wysokimi ideałami dostrzegam ich ubóstwo. Jednak nieda się do nich dotrzeć. Rozmowy z nimi są bardzo wyczerpujące. Ciludzie dotykają mojego słabego punktu. Nawet jeśli przezwyciężyłemswą destruktywną stronę, to w czasie spotkań z takimi ludźmi ona sięponownie uaktywnia. Ważnym krokiem prowadzącym ku uzdrowieniujest uświadomienie sobie tych zależności.

Depresja jest chorobą, na którą cierpi dziś wielu ludzi. Kiedy za-padają na tę chorobę, czują się pozbawieni chęci do życia. Wszystkojawi im się jako bardzo trudne, męczące i wyczerpujące. Mają wrażeniebezsilności. Najmniejsze czynności kosztują ich wiele wysiłku. Wieluwie, że dobrze im robią spacery po lesie. Lecz nawet do tego czasamitrudno jest im się zmusić. Są jakby sparaliżowani. Nie mają ochoty nanic. Najchętniej leżeliby przez cały dzień w łóżku. Lecz także to nieprzynosi im ulgi czy zadowolenia. Niektórzy próbują wtedy przeciwdzi-ałać nastrojom depresyjnym i zmuszają się do jakiejś pracy. Starają siępracować jak do tej pory. Lecz potem czują się zupełnie wyczerpani.Depresja jest często wezwaniem do szukania większego spokoju iodnajdywania w nim wewnętrznego źródła, głębszego niż własna wola,ambicja czy uzależniony od osiągnięć obraz samego siebie. Depresjęwywołuje wiele przyczyn fizycznych i duchowych, mających swe źródław sytuacjach życiowych i psychice człowieka. Daniel Hell, psychiatraszwajcarski, sądzi, iż u wielu ludzi depresja jest krzykiem duszy woła-jącej o pomoc w obliczu zbyt wielkich zmian lub wyobcowania. Człow-iek potrzebuje miejsc, w których się może zakorzenić. Kto ciągle jest wdrodze i nie może zaznać spokoju, u tego dusza reaguje często stanamidepresyjnymi. Mówi się nawet o depresji pochodzącej z wyczerpania.Depresja pokazuje nam też czasami, że przekroczyliśmy jakąś miarę.Nie słuchaliśmy sygnałów duszy, domagającej się spokoju. Dopieropoprzez depresję zaczyna głośno krzyczeć, tak że musimy ją wreszcieusłyszeć. Jeśli tak jest, to depresja stanowi zaproszenie do wejścia w

20/28

Page 22: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

ciszę i zanurzenia się w wewnętrznych, uzdrawiających i pokrzepiają-cych źródłach.

Złość jest dla wielu tym, co mąci ich wewnętrzne źródło. Kiedy pod-czas wykładów wspominam o nieczystych źródłach, z których takczęsto czerpiemy, słuchacze stawiają mi pytania dotyczące złości. Jestto uczucie pojawiające się z różnych powodów i mogące zatruć naszeżycie. Ludzie, którzy o tym opowiadają, nie lubią złości, ale nie potrafiąsię przed nią bronić. Za bardzo poddają się wpływowi innych. Nie mająkontaktu z własnym wnętrzem. Nie chronią swojego wewnętrznegoźródła, lecz pozwalają innym wejść do niego i je mącić. Złośćzanieczyszcza nasze wewnętrzne źródło, a często nawet nas od niegocałkowicie odcina. Tkwiąca w nas złość jest wtedy tak mocna, że mawpływ na całe nasze myślenie i odczuwanie. Te negatywne emocjezatrzymują naszą energię, która już nie może swobodnie przepływać.Niemieckie słowo złość (Ärger) pochodzi od słowa „arg”, co oznacza„zły, niedobry”. Złościć się oznacza zatem robić coś złego. Słowo to (Är-ger) pochodzi też od rdzenia „ergh = być zdenerwowanym, roztrzę-sionym”. Złość jest więc mocnym wewnętrznym poruszeniem, którekosztuje nas tak dużo sił, że zostajemy odcięci od wewnętrznegoźródła. Kiedy jesteśmy zdenerwowani, pozwalamy, aby inni mieli nadnami władzę, aby nas paraliżowali i nami kierowali. Ważne jest,abyśmy przyjrzeli się naszej złości i jej powodom – i być może temu, coma nam ona do powiedzenia – i nabrali dystansu do tego, co na nasciąży i chce nami zawładnąć. Tylko w taki sposób będziemy mogliprzedostać się do wewnętrznego źródła, które wytryska w nas spodwarstwy, jaką stanowi złość.

21/28

Page 23: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Destrukcyjne wzorceżyciowe

Nie jesteśmy w stanie zmienić z dnia na dzień wspomnianych tuemocji: strachu, ambicji, żądzy, perfekcjonizmu, depresji, złości.Zostały one najczęściej głęboko utrwalone w naszych postawach, stałysię jakimś wzorcem. Od tych paraliżujących postaw życiowychmożemy uwolnić się tylko wtedy, kiedy zapytamy o ich przyczyny.Konieczne jest do tego dokładne przyjrzenie się owym wzorcom.Powstają one już we wczesnym dzieciństwie poprzez zebrane przez nasdoświadczenia oraz skierowane do nas werbalne i niewerbalne inform-acje. „Wiadomości” te wpisały się głęboko w naszą duszę i wywierająwpływ na różne sytuacje dnia codziennego. Nie wiemy na przykład,dlaczego reagujemy na coś stanami lęku albo depresji lub dlaczego cośnas wyczerpuje. Musimy, jak już wspomniałem, odkryć tkwiące za tymprzyczyny. Dopiero wtedy będziemy mogli nabrać do tego wszystkiegodystansu i zyskać nową perspektywę oraz jedność.

Postawa, która wypływa z naszej historii życia, ma swój początek wgłębokim poczuciu własnej bezwartościowości. Jeśli ktoś odczuwastrach, będzie ciągle żył pod presją udowadniania swojej wartości. Ch-ciałby to robić poprzez jak największą ilość godzin spędzonych w pracyi jak najlepiej wykonane zadania. Taka świadomość kierowana stra-chem prowadzi ludzi pobożnych na przykład do tego, iż chcą przed Bo-giem wykonywać wszystko perfekcyjnie i niezmiernie dokładnie prag-ną zachowywać wszystkie przykazania. Może ona prowadzić też dopragnienia osiągania jak najlepszych wyników, żeby samemu czuć sięwartościowym lub żeby inni nas docenili i zauważyli. Jednak osobakierowana strachem, chociaż zada sobie wiele trudu, i tak nie zwiększypoczucia swojej wartości, za którym tak bardzo tęskni. Będzie się

22/28

Page 24: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

zapracowywać, co wkrótce spowoduje jej ogólne wyczerpanie. Wieleosób doświadczyło w dzieciństwie, że oczekuje się od nich jak na-jlepszego funkcjonowania. Osiągnięcia były jedyną drogą do zdobyciaprzychylności dorosłych, rodziców lub nauczycieli. Przesadne skon-centrowanie na sukcesie doprowadziło do tego, że wielu całkowiciewyparło swoje uczucia. Początkowo było to być może pomocne,ponieważ w ten sposób mogli wiele osiągnąć. Lecz z czasem, okołopięćdziesiątego roku życia, czują się całkowicie odcięci od swoichuczuć. A praca staje się wtedy bardzo uciążliwa. Jakoś funkcjonują, alenie mają w sobie żadnego zapału. Emocje, jak sama nazwa wskazuje(słowo emocje pochodzi od łacińskiego emovere = poruszać, napędzać)są siłami, które dodają nam zapału. Ludzie, którym brak bodźca emoc-jonalnego, muszą wszystko wykonywać jedynie za pomocą rozumu iwoli. Ale bez emocji rozum i wola są jak nienaoliwiony silnik.

Innym rodzajem strachu jest strach przed własną grzesznością igłęboko tkwiące poczucie, że już przez samo swoje istnienie ściągamyna siebie winę. Tacy ludzie ciągle przepraszają, nawet jeśli na przykładproszą o rozmowę. Mają poczucie, że są winni, ponieważ „kradną”czyjś czas. Tacy ludzie próbują potem zmyć z siebie tę rzekomą winę,poświęcając się innym bez reszty. Nie pomagają bliźnim dlatego, żesprawia im to radość, lecz ponieważ odczuwają presję, aby uwolnić sięod winy. Jednak takie nastawienie wewnętrzne prowadzi do zatraceniapoczucia własnych granic. Poczucie winy nie jest dobrym bodźcem dowykonywania czegokolwiek. Jest wyczerpujące i przeszkadza namcieszyć się działaniem. Wszystko, co robimy, będzie wydawało się namzbyt małe. Poczucie winy jest nienasycone, a jego dynamika maniszczący skutek, ponieważ popycha nas do przerastających nasze siłyzadań, które mają uwolnić nas od tych nieprzyjemnych uczuć. Jeśliktoś żyje z piętnem strachu, to robiąc coś, co przeczy jego doskon-ałemu obrazowi samego siebie, natychmiast zostaje owładniętyogromnym poczuciem winy, które odbiera mu całą energię.

23/28

Page 25: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Pewna kobieta nie mogła sobie wybaczyć, że oddała do domu opiekispołecznej ciężko chorą i cierpiącą na demencję matkę. Nawet pośmierci matki nie znikło jej poczucie winy. Prawie codziennie budzi sięi zasypia z tymi wyrzutami. Nie pomaga jej żadna racjonalna argu-mentacja, że obiektywnie nie było możliwe inne rozwiązanie. Opiekanad matką przekraczała jej siły. Takie „racjonalne” przemyślenia nierozwiązują tego rodzaju poczucia winy, które mąci nasze źródło lubcałkowicie je wyczerpuje. Dotkniętemu tym człowiekowi nie jest zpewnością łatwo przedrzeć się przez te odczucia i dotrzeć w głębinyduszy, gdzie wytryska czyste i życiodajne źródło, wolne od stawianychsobie zarzutów. Człowiek taki musi najpierw uwolnić się od iluzji, żemożna w życiu całkowicie uniknąć grzechów. Dopóki będzie myślał, iżda się żyć bez popełniania grzechów, dopóty nie wejdzie do swojegowewnętrznego źródła.

Inna kobieta, piastująca bardzo odpowiedzialne stanowisko, czułasię wyczerpana. Wyjechała do sanatorium, żeby trochę odpocząć, leczto jej niewiele pomogło. Pojechała więc na kolejną kurację, ale wciążczuła się bardzo zmęczona. W czasie rozmów okazało się, że fizycznyodpoczynek nie będzie w tym wypadku skuteczny. Przyczyną wyczer-pania był wzorzec życiowy tej kobiety. Wychowywała się na gos-podarstwie. Jej ojciec był służącym u swojego brata, a więc u jej wujka.Wujek nie miał dzieci i dlatego zazdrościł bratu. Kobieta ta – jakonajstarsza z czworga rodzeństwa – żyła jako dziecko pod ciągłą presją.Wówczas była to presja, aby jak najlepiej spełniać oczekiwania wujka itroszczyć się o to, aby między jej ojcem i wujkiem nie dochodziło dokłótni. W wieku dziecięcym dręczyły ją więc dwie obawy, będące ponadjej siły: Czy da radę? Czy zdoła zapobiec kłótni? Czy podoła temu,czego się od niej oczekuje? Można sobie łatwo wyobrazić, że takie py-tania są w zasadzie nadmiernym żądaniem wobec każdego, kto mapoczucie odpowiedzialności. Kto się nimi kieruje, ten czerpie z mętne-go źródła. Każdy zajmujący kierownicze stanowisko wie, że musi staw-ić czoło konfliktom. Jeśli każdy konflikt usuwa mi grunt spod nóg, to

24/28

Page 26: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

zabiera mi tym samym wiele energii. Każdy konflikt bardzo mniewtedy wyczerpuje. Nie mam siły podołać wyzwaniom. Są ludzie, którzyw obliczu konfliktów czują pozytywną siłę i mają ochotę do rozwiązy-wania problemów. To sprawia im przyjemność. Jeśli jednak ma na ko-goś wpływ fałszywy wzorzec, o którym wyżej wspomniałem, to człow-iek taki w obliczu napięć i przeciwności zostaje owładnięty strachem.W jego wspomnieniach pojawiają się trudne sytuacje z dzieciństwa.Dziecko pragnie doświadczać poczucia bezpieczeństwa. Konfliktyburzą to poczucie i napełniają człowieka strachem. Ten, kto czerpiez mętnych źródeł konfliktów, będzie ciągle cierpiał z powodu wyczer-pania. Nie pomoże żaden dobry urlop ani kuracja. Należy najpierwpopracować nad wzorcami życiowymi, a następnie od nich sięzdystansować.

Kolejnym wzorcem życiowym, który miał na tę kobietę zły wpływ,była presja, aby sprostać wszystkim oczekiwaniom. Nikt nie możeprzecież każdemu dogodzić. Kiedy jednak spróbuję sprostać wszystkimoczekiwaniom swojego otoczenia, wtedy będę się czuł niezmiernieprzeciążony. Czasami te wymagania są realne, często jednakwymyślone. Chcę wszystkim dogodzić, ale tak naprawdę nie wiem,czego oni ode mnie oczekują. Jeśli kieruję się ich oczekiwaniami,wpadam w pułapkę: W jaki sposób mogę wszystkiemu sprostać?Zaczynam biegać w koło, aż dostaję zawrotu głowy. Moje siły są nawykończeniu. Ostatecznie to wcale nie jest takie ważne, czego innichcą. Muszę wyczuć, co jest zgodne z moim wnętrzem. Jeśli znajdękontakt sam ze sobą, dotrę też do swoich wewnętrznych zasobów.

Kolejna kobieta już od dzieciństwa kierowała się następującymwzorcem: Zawsze, kiedy coś robiła, stawiała sobie pytanie: „Czy to jestdobre?” Ostatecznie za tym pytaniem kryła się niepewność: „Czy jasama jestem w porządku? Czy mogę być taka, jaka jestem?” Takienastawienie kosztowało ją wiele trudu. Musiała wciąż podejmowaćduży wysiłek, aby docierać do swego wewnętrznego źródła sił. Pytanie,

25/28

Page 27: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

czy sama jest „w porządku”, zagrodziło jej drogę prowadzącą dowewnętrznego źródła, a przez to utrudniło dostęp do kreatywności iradości życia.

Od czternastu lat jestem kierownikiem duchowym osób pracującychw duszpasterstwie, które cierpią na syndrom „burn out”. W czasierozmów poruszamy najczęściej kwestię wypalenia zawodowego. Pew-ien terapeuta sformułował problem następująco: „Kto dużo daje, tenteż dużo potrzebuje”. Takiego stwierdzenia nie można oczywiściestosować do wszystkich, ale pasuje ono w dużej mierze do wypalonychduszpasterzy. Dają dużo, ponieważ dużo potrzebują. Angażują się wparafii, ponieważ chcą być lubiani, ponieważ potrzebują akceptacji,potwierdzenia, uznania. Jeśli jednak ktoś daje w celu zdobycia akcept-acji i uznania, nigdy nie dostanie tego, czego oczekuje. Będzie wkrótkim czasie ogromnie wyczerpany. Często ten wzorzec ma swójpoczątek w doświadczeniach z dzieciństwa. Przede wszystkim księżabardzo przywiązani do matki mogą chcieć traktować parafię jako„matkę zastępczą”. Pewien kapłan był bardzo oddany swojej parafii.Chciał czuć się w niej, jak u siebie w domu. Jednak żadna parafia niemoże stać się dla księdza domem rodzinnym. To byłoby dla niej – aprzez to dla konkretnych ludzi – zbyt dużym obciążeniem. Wygórow-ane oczekiwania ze strony księdza są ostatecznie oczekiwaniamikierowanymi do matki i przenoszonymi na parafię. Wobec parafiichciałby być takim, jak w stosunku do matki – zawsze grzecznym idobrym chłopcem, przez wszystkich lubianym i cieszącym się uzn-aniem. To jednak prowadzi do poczucia ciągłego przeciążenia. Nawetnajmniejsza krytyka wyprowadza go z wewnętrznej równowagi. Ch-ciałby przecież wszystkim dogodzić i być przez wszystkich lubianym.

Podobne wzorce spotykamy w firmach. Ktoś nadmiernie przywiąz-any do matki traktuje firmę jako matkę zastępczą. W ten sposób czer-pie ustawicznie z mętnego źródła. Poświęca się dla firmy, żeby byćprzez wszystkich lubianym. Ma jednak poczucie, że jego

26/28

Page 28: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

zaangażowanie nie wystarcza. Nie otrzymuje po prostu tego, za czym wgłębi serca tęskni. Niezależnie od tego, czy przesadne przywiązanie domatki ma swoje źródło w jej nadopiekuńczości, czy w rozczarowaniunią, człowiek taki szuka w firmie podobnego wsparcia, jakie ma bądźmiał u matki, lub pragnie, aby wynagrodziła mu ona niedostatecznąmiłość matki. Jedno i drugie prowadzi w konsekwencji doprzeciążenia.

Pewien mężczyzna opowiadał, że kiedy miał dwanaście lat,małżeństwo jego rodziców przeżywało kryzys. Napięta atmosferamiędzy rodzicami sprawiała, że nie miał odwagi mówić o swoich po-trzebach. Rodzice byli tak zajęci sobą, że nie chciał im sprawiać dod-atkowych kłopotów. W ten sposób nauczył się tłumić własne potrzeby.Jako dorosły mężczyzna na kierowniczym stanowisku próbowałuwzględniać potrzeby współpracowników i spełniać je wedle możli-wości. To doprowadziło jednak do jego całkowitego załamania. Czułon, że ma też swoje potrzeby i stopniowo nauczył się, że tylko wtedy,kiedy potraktuje je poważnie i zatroszczy się o siebie, będzie w staniewypełniać zadania kierownika i jego siły nie ulegną wyczerpaniu.

27/28

Page 29: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

@Created by PDF to ePub

Page 30: Źródła siły wewnętrznej - Anselm Grün - ebook

Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragmentpełnej wersji całej publikacji.

Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj.

Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnierozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przezNetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym możnanabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji. Zabronione sąjakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgodyNetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu.

Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepieinternetowym Bookarnia Online.