WYZWANIA DLA POMORSKIEGO RYNKU PRACY W ZWIĄZKU Z · latach 1980-tych wskaźnik natężenia...

26
1 Krystyna Iglicka i WYZWANIA DLA POMORSKIEGO RYNKU PRACY W ZWIĄZKU Z OTWARCIEM NIEMIECKIEGO RYNKU PRACY DLA POLAKÓW 1 MAJA 2011 ROKU. 1. Zarys problematyki: polsko-niemieckie więzi migracyjne: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Statystyki. Polska była i jest krajem intensywnej emigracji. Emigracje okresu powojennego można sklasyfikować jako emigracje bezpośrednie (wyjazdy z Polski za granicę czasowe lub na stałe) oraz emigracje pośrednie tych, którzy nie mogli po wojnie wrócić do kraju i emigrowali z krajów, w których się aktualnie znajdowali. Bardzo ważna rolę w odpływie z Polski odgrywały i nadal odgrywają Niemcy (Pilch, 1994). Niemcy były (do 2004 roku) największym krajem przyjmującym emigrantów z Polski. Skomplikowana historia, zmiany granic oraz relacje polityczne między Polską i Republiką Federalną Niemiec w okresie po 1945 roku spowodowały masowe wychodźstwo z Polski czy to na podstawie niemieckiego pochodzenia etnicznego czy też w konsekwencji łączenia rodzin (Koryś, 2002). Już w sierpniu 1945 roku około pół miliona Niemców wyjechało z Polski w wyniku ucieczek lub zorganizowanych przesiedleń. Od lutego 1946 roku do kwietnia 1950 roku nastąpiła zorganizowana akcja przesiedlania, w wyniku której wyjechało z Polski około 2,3 mln Niemców. W latach 1946-1947 ogromną większość wyjeżdżających stanowiły kobiety z dziećmi i starcy (około 2,2 mln). W latach 1948-1950 wyjechało pozostałe 100 tys. osób. Byli to głównie jeńcy wojenni, wykwalifikowani pracownicy i dzieci z sierocińców (Latuch, 1961).

Transcript of WYZWANIA DLA POMORSKIEGO RYNKU PRACY W ZWIĄZKU Z · latach 1980-tych wskaźnik natężenia...

1

Krystyna Iglickai

WYZWANIA DLA POMORSKIEGO RYNKU PRACY W ZWIĄZKU Z

OTWARCIEM NIEMIECKIEGO RYNKU PRACY DLA POLAKÓW 1 MAJA 2011

ROKU.

1. Zarys problematyki: polsko-niemieckie więzi migracyjne: przeszłość,

teraźniejszość i przyszłość. Statystyki.

Polska była i jest krajem intensywnej emigracji. Emigracje okresu powojennego można

sklasyfikować jako emigracje bezpośrednie (wyjazdy z Polski za granicę czasowe lub na

stałe) oraz emigracje pośrednie tych, którzy nie mogli po wojnie wrócić do kraju i emigrowali

z krajów, w których się aktualnie znajdowali. Bardzo ważna rolę w odpływie z Polski

odgrywały i nadal odgrywają Niemcy (Pilch, 1994). Niemcy były (do 2004 roku)

największym krajem przyjmującym emigrantów z Polski. Skomplikowana historia, zmiany

granic oraz relacje polityczne między Polską i Republiką Federalną Niemiec w okresie po

1945 roku spowodowały masowe wychodźstwo z Polski czy to na podstawie niemieckiego

pochodzenia etnicznego czy też w konsekwencji łączenia rodzin (Koryś, 2002).

Już w sierpniu 1945 roku około pół miliona Niemców wyjechało z Polski w wyniku

ucieczek lub zorganizowanych przesiedleń. Od lutego 1946 roku do kwietnia 1950 roku

nastąpiła zorganizowana akcja przesiedlania, w wyniku której wyjechało z Polski około 2,3

mln Niemców. W latach 1946-1947 ogromną większość wyjeżdżających stanowiły kobiety z

dziećmi i starcy (około 2,2 mln). W latach 1948-1950 wyjechało pozostałe 100 tys. osób. Byli

to głównie jeńcy wojenni, wykwalifikowani pracownicy i dzieci z sierocińców (Latuch,

1961).

2

W latach 1960-1970 emigracja stała ustaliła się na poziomie około 22 tys. osób rocznie.

Analiza dynamiki rozmiarów emigracji stałej według krajów docelowych wskazuje na

wyraźną dominację przemieszczeń w dwóch kierunkach: do obu państw niemieckich i do

Ameryki Północnej.

Ogłoszona 18 listopada 1970 roku ‘Informacja rządu Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej’

była bezpośrednią przyczyną gwałtownego wzrostu liczby osób wnioskujących o wyjazd na

stale do RFN. Według stanu z 31 grudnia 1971 roku wnioski takie złożyły 131 823 osoby.

Jednocześnie statystyki zachodnioniemieckie podawały, że uprawnionych do wyjazdu z

Polski jest około 270 tys. osób, zarówno ze względu na łączenie rodzin, jak też ze względu na

niemieckie poczucie narodowe (Łempiński, 1976).

Począwszy od połowy 1976 roku problemy emigracji do RFN regulował ‘Zapis

protokolarny’ z 7 października 1975 roku. Zapis protokolarny precyzował, iż kryterium

wyjazdowym odpowiada 120-125 tys. osób, które miały otrzymać akceptację swych

wniosków w ciągu czterech lat, to jest w okresie 1976-1979. Liczba ta całkowicie odbiegała

od założeń strony zachodnio-niemieckiej, przyjmowanych przed rokowaniami helsińskimi,

kiedy to Niemiecki Czerwony Krzyż ustalił liczbę osób podlegających kryteriom

wyjazdowym na 283 tysiące. Jednakże, wkrótce po rozpoczęciu obowiązywania ‘Zapisu’

została wprowadzona do niego ‘klauzula otwarta’, w której zlikwidowane zostało

ograniczenie czasowe okresu akceptacji wniosku. Zarówno ‘Zapis protokolarny’ jak i

‘klauzula otwarta’ stworzyły stan prawny, który wiązał się wyraźnie z jednokierunkowym

ruchem osobowym z Polski do RFN. W interpretacji niemieckiej wynegocjowane rozwiązanie

dotyczyło tych obywateli polskich, którzy w RFN są traktowani jednocześnie jako związani z

państwem i narodem niemieckim. Natomiast w interpretacji polskiej, wobec nieuznawania

przez polskie ustawodawstwo instytucji podwójnego obywatelstwa, a przede wszystkim faktu

poczucia ‘niemieckiej przynależności narodowej’, postanowienia ‘Zapisu’ odnosić się mogły

wyłącznie do obywateli polskich, którzy jeszcze przed wyjazdem musieli się zrzec polskiego

obywatelstwa. W latach siedemdziesiątych dominacja narodowości polskiej wśród

wyjeżdżających stała się oczywista. Struktura terytorialna wyjeżdżających od połowy lat

1940tych do końca lat 1970tych była podobna. Wyjeżdżali głównie mieszkańcy województw:

katowickiego, opolskiego i olsztyńskiego.

Pod koniec lat siedemdziesiątych coraz częstsza była inna forma emigracji polegająca na

pozostawaniu na stałe w RFN obywateli polskich w ramach pobytu czasowego.

Niezwykle poważną konsekwencją kryzysu społeczno-ekonomiczno-politycznego, jaki

wystąpił w Polsce w latach 1980-tych były migracje zagraniczne Polaków, które w tymże

3

właśnie okresie nabrały masowego charakteru. W całej dekadzie lat 1980-tych wyemigrowało

około jednego miliona osób. Główne kierunki tej emigracji to RFN i USA. Narastający w

latach 1980-tych wskaźnik natężenia emigracji z Polski do RFN wskazuje na wytworzenie

nowego potencjału demograficznego, nabierającego uprawnień wyjazdowych. Było to

związane zarówno z rozszerzeniem się zasięgu terytorialnego emigrujących do RFN, jak też z

powstaniem w następstwie emigracji nielegalnych nowych przypadków łączenia rodzin.

Wyjazdy na stałe do RFN autochtonicznych mieszkańców ziem dawnych Górnego Śląska,

związanych silnymi związkami rodzinnymi ze społecznością polską zamieszkującą inne

regiony Polski otworzyły pewne możliwości drenażu ludności pochodzącej spoza

tradycyjnego regionu migracji do Niemiec, tj. województwa katowickiego, olsztyńskiego i

opolskiego (Iglicka, 1998).

W latach 1990tych ubiegłego stulecia migracje na ziemiach Polski wywołane były

głównie transformacją ustrojową. Ich poziom gwałtownie zmalał co skłaniało do

przypuszczeń, iż Polska powoli zacznie przekształcać się z kraju emigracji w kraj imigracji

tranzytu. Tak jednak się nie stało.

Obserwowany po 2004 roku odpływ z Polski zarówno czasowy jak i osiedleńczy jest

największą falą migracji jakiej doświadczyła Polska w całym okresie powojennym z

wyjątkiem krótkiego okresu drugiej połowy lat 1950tych. Według szacunków Głównego

Urzędu Statystycznego w okresie 2004-2009 za granicą z powodu pracy trwającej dłużej niż 3

miesiące przebywało od 1 miliona w 2004 roku do 2 270 tys. w 2007 roku. W 2009 roku

Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek migrantów zarobkowych z Polski. Według

szacunków GUS w tymże roku przebywało za granicą 1 870 tys. Ważnym podkreślenia

jest fakt, iż według tego samego źródła 70% migrantów zarobkowych z Polski przebywa

zagranicą powyżej jednego roku. Tak naprawdę więc do powinni być oni traktowani

jako rezydenci państw obcych.

4

Tabela 1 Emigracja z Polski na pobyt czasowy w latach 2004-2009 ( w tys.)

Kraj

Liczba emigrantów w tysiącach

2002 2004 2005 2006 2007 2008 2009

Ogółom

Europa

W tym:

Wielka Brytania

Irlandia

Niemcy

786

461

24

2

294

1000

770

150

15

385

1450

1200

340

76

430

1950

1610

580

120

450

2270

1925

690

200

490

2210

1887

650

180

490

1870

1635

555

140

415

Źródło: GUS, różne lata.

Rys. 1 Dynamika migracji do Niemiec w latach 2004-2009.

Źródło: GUS

Konsekwencje otwarcia rynku pracy dla Polaków przez Niemcy w maju 2011 w postaci

rozmiaru odpływu oraz jego cech strukturalnych i jakościowych pozostają dużą niewiadomą.

W analizie tej przedstawię argumenty skłaniające mnie do wnioskowania, że odpływ

migracyjny z Polski po maju 2011 roku będzie znaczny, innymi słowy, że czekać nas może

kolejna fala emigracji. Skalę tę szacuje się na poziomie 400-600 tys. w okresie lat 2011-2012.

5

Na poziomie województwa pomorskiego możemy oczekiwać znacznego odpływu migracyjnego z

rzędu 50 tys.-100 tys. osób co związane jest przede wszystkim z bliskością geograficzną, jedną z

najwyższych stóp bezrobocia i znajomością niemieckiego rynku pracy wśród mieszkańców regionu

(zob. tab. 4). W badaniach migracyjnych rozważa się szereg czynników mających znaczenie

dla skali i charakteru migracji. Są to bliskość geograficzna, różnice w płacach i poziomie

rozwoju pomiędzy krajami, rozpoznanie rynku pracy kraju przyjmującego i network

czyli sieć powiązań pomiędzy krajem wysyłającym a krajem przyjmującym. Tak się

niefortunnie składa, ze w przypadku migracyjnych relacji polsko-niemieckich te

wszystkie czynniki mają miejsce. Mało tego, z literatury i praktyki wiemy, że w

sytuacjach w których te czynniki działają wspólnie odgrywają one rolę akceleratora w

procesie migracji.

Do 2004 roku Niemcy były największym krajem przyjmującym polskim migrantów, po

2004 roku spadły na drugą pozycję, ale mimo zamkniętego rynku pracy rokrocznie pracuje

tam około 400 tysięcy Polaków najczęściej czasowo, sezonowo, w ramach samo zatrudnienia,

w szarej strefie (zob. tabela 1). Należy zwrócić uwagę, że po 2004 roku emigracja do Niemiec

wzrosła znacznie. Rynek pracy jest więc dobrze rozpoznany, w Niemczech są rodziny i

znajomi, a różnice płac dla niektórych zawodowych niezwykle duże.

W okresie po 2004 roku Niemcy, mimo zamkniętego dla Polaków rynku pracy,

stanowią drugi po Wielkiej Brytanii kraj migracji zarobkowych dla Polaków (zob. rys. 2).

Rys. 2 Główne kraje docelowe migrantów zarobkowych z Polski

Wykres Główne kraje docelowe migrantów

zarobkowych z Polski

0

5

10

15

20

25

30

35

40

Nie

mcy

US

A

Wło

chy

Wie

lka B

ryta

nia

Fra

ncja

His

zpania

Irla

ndia

Hola

ndia

Szw

ecja

Norw

egia

Belg

ia

Gre

cja

Austr

ia

inne k

raje

UE

inne k

raje

UE

inne k

raje

przed akcesją

po akcesji

6

Źródło: GUS, 2008.

Oczywiście zdecydowana większość migrantów polskich w Niemczech to migranci

sezonowi. Warto jednak zwrócić uwagę, iż ta forma wyjazdów przetrwała i utrzymała się na

niezwykle wysokim poziomie ilościowym nawet w sytuacji tak niezwykłej zmiany

politycznej jaką było otwarcie rynków pracy dla Polaków w 2004 roku przez Wielką

Brytanię, Irlandię i Szwecję. Odded Stark w słowie wstępnym do pracy Kępińskiej (2008)

uważa, iż warto analizując strategie polskich gospodarstw domowych zaangażowanych w

migracje do Niemiec rozważyć tradycję jako zmienną objaśniającą trwałość zjawiska migracji

sezonowych pomiędzy tymi dwoma krajami.

Ponadto niezwykle istotne jest wspomnienie, w kontekście tych rozważań,

najnowszego, piątego już badania warunków i jakości życia Polaków czyli Diagnozy

Społecznej 2009. Wynika z nich, iż w 2009 roku po raz pierwszy od 2004 roku zmieniły się

preferencje migracyjne Polaków. Na pierwszym miejscu, wskazane przez 30,4%

respondentów jako preferowany kraj migracji zarobkowej znalazły się właśnie Niemcy,

Wielka Brytania ze wskazaniem przez 26% respondentów znalazła się na miejscu drugim

(zob. rys. 3). Tak więc Niemcy, najważniejszy kierunek migracji zarobkowych Polaków w

okresie przedakcesyjnym, mimo zamkniętego rynku pracy powróciły w preferencjach

migracyjnych na miejsce pierwsze. Wielka Brytania i Irlandia wchłonęły setki tysięcy

pracowników z Polski, więcej w chwili obecnej, wydaje się, że nie są w stanie przyjąć. A

Polacy nadal szukają pracy za granicą.

7

Rys. 3 Preferowane kraje migracji zarobkowych Polaków według Diagnozy Społecznej

2009.

DaniaAustriaHiszpania

USA

Irlandia

Niemcy

Wielka Brytania

HolandiaWłochy

Francja

0

5

10

15

20

25

30

35

%

Źródło: Diagnoza Społeczna, 2009.

To tylko strona podażowa. Należy jednak pamiętać o tym, że w rachunku migracyjnym strona

popytowa odgrywa również bardzo istotną rolę. Gdyby nie było zapotrzebowania ze strony

niemieckiej nasz problem byłby mniejszy. Jednak Niemcom pracownicy polscy są bardzo

potrzebni. Kraj ten wyszedł z kryzysu w przyzwoitej kondycji ekonomicznej, bezrobocie

spada, w przyszłym roku spodziewany jest spory wzrost PKB, społeczeństwo niemieckie się

starzeje a to oznacza, że będzie duże zapotrzebowanie na tańszą siłę roboczą.

2. Zarys problematyki: polsko-niemieckie więzi migracyjne: przeszłość,

teraźniejszość i przyszłość. Wyniki badań.

Wracając do wątku niemieckiego niezwykle istotne wydaje się również wspomnienie

wyników Polish Migration Project (PMP), badania prowadzonego przez jednego z

najwybitniejszych badaczy migracji Douglasa Masseya, w których to pracach miałam

zaszczyt, z ramienia Instytutu Studiów Społecznych, uczestniczyć w 2005 roku. Naukowcy

amerykańscy, niemieccy i polscy, przy pomocy metody etnosondażu, porównywali

zachowania i strategie migracyjne mieszkańców Meksyku i Polski. W przypadku Meksyku

8

przedmiotem analizy były migracje do USA w przypadku Polski – migracje do Niemiec.

Zgromadzone dane pozwoliły na pełną porównywalność pomiędzy dwoma krajami (Massey,

Kalter, Pren, 2008).

W przypadku Polski badano mieszkańców dwóch obszarów miejskich Poznania i Kielc

oraz dwóch obszarów wiejskich – gmin: Jaraczewa (województwo wielkopolskie) i Pawłowa

(województwo świętokrzyskie). Zarówno badane obszary miejskie jak i wiejskie mają historię

wyjazdów zarobkowych do Niemiec.

Nie miejsce tu na cytowanie pełnych i niezmiernie fascynujących wyników tego projektu.

Najważniejsza, moim zdaniem, z punktu widzenia niniejszego opracowania, jest następująca

obserwacja, która wynikła z PMP. W badaniu porównywano skłonność do pierwszej migracji

do Niemiec dorosłych mieszkańców dwóch obszarów miejskich i dwóch obszarów wiejskich

w 1997 roku (rok, w którym Polska została oficjalnym kandydatem do wejścia w struktury

Unii Europejskiej) i w roku 2004 (roku wejścia do Unii). Okazuje się, iż w 1997 roku 17%

dorosłych mieszkańców Kielc, 15% dorosłych mieszkańców Poznania, 13% dorosłych

mieszkańców Pawłowa i 7% dorosłych mieszkańców Jaraczewa pracowało w Niemczech

przynajmniej raz. W 2004 roku proporcje te nie zmieniły się absolutnie w przypadku

mieszkańców miast, było to nadal 17% dla Kielc i 15% dla Poznania, natomiast wzrosły

istotnie w przypadku mieszkańców obszarów wiejskich. W 2004 roku już bowiem 25%

dorosłych mieszkańców Pawłowa i 15% dorosłych mieszkańców Jaraczewa miało za sobą

doświadczenie przynajmniej jednego wyjazdu do pracy do Niemiec.

Zastosowane w badaniu techniki etnosondażu pozwoliły udowodnić, iż transformacja

systemowa, która towarzyszy przejściu od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki

rynkowej prowadzić może do wzrostu migracji zagranicznych i że migracje te nie są, jak

twierdzą Lusińska-Grabowska i Okólski (2009) wynikiem braku modernizacji i braku

prorozwojowych rozwiązań a wręcz przeciwnie (Massey, Kalter, Pren, 2008).

Wysokie ryzyko migracji (obserwowane w badaniu dla analizowanych miast w okresie 1980-

1992) przesunęło się z regionów miejskich do regionów wiejskich w drugiej połowie

transformacji gospodarczej to jest w latach 1993-2004. Autorzy badania tłumaczą ten fakt

właśnie procesami modernizacyjnymi. W 1997 roku rozpoczęty został oficjalny proces

negocjacyjny związany z mającym nastąpić w przyszłości wejściem w struktury Unii

Europejskiej. Wiele pomocowym programów takich jak Phare czy SAPARD zainicjowanych

w tym okresie miało wspomóc trudną drogę modernizacyjną poszczególnych regionów

Polski. Dzięki procesom modernizacyjnym odsetek ludności zatrudnionej w rolnictwie spadł z

27% w 1993 roku do 19% w 2000 roku. Zdaniem Masseya, Kaltera i Pren (2008: 138) wzrost

9

odsetka niezatrudnionej ludności wiejskiej to jeden z ważniejszych czynników

wypychających ludność z tych obszarów za granicę.

3. Branże w jakich spodziewane są niedobory na niemieckim rynku pracy.

Silna, niemiecka gospodarka w obliczu starzejącego się społeczeństwa musi odpowiednio

reagować na rosnące niedobory w kadrze pracowniczej większości firm. Niemieckie

prognozy mówią, że aby utrzymać wzrost gospodarczy który w ubiegłym roku osiągnął 3,5

proc PKB, potrzebnych jest 300-400 tys. rąk do pracy.

Przedsiębiorstwa zgłaszają zapotrzebowanie przede wszystkim na wykwalifikowanych

pracowników technicznych, m.in.: mechatroników, elektryków oraz inżynierów

budowlanych. Architekci, informatycy, bądź lekarze to kolejne zawody. Według Małgorzaty

Reinicke, doradcy EURES z Niemiec, braki w personelu odczuwalne są także w branży

gastronomicznej. Potrzebni są kucharze, piekarze i kelnerzy. Kolejna grupa potrzebnych

gospodarce niemieckiej zawodów związana jest ze skalą starzejącego się społeczeństwa

niemieckiego. Rynek pracy poszukuje więc pielęgniarek, opiekunów ludzi starszych

Fizjoterapeuta władający językiem niemieckiemu może liczyć na kilkakrotnie większe

zarobki w Niemczech, niż ten, pracujący w Polsce na tym samym stanowisku.

Przykładem walki niemieckich pracodawców o nowych pracowników są liczne

programy kształcenia zawodowego skierowane do młodych ludzi w wieku 16 – 25 lat, którzy

ukończyli szkoły zawodowe, technika bądź licea i znają język niemiecki. Pracodawca oferuje

zdobycie fachu, niewielkie na początek wynagrodzenie stażowe (rzędu 750 euro w pierwszej

klasie, 1000 euro w drugiej klasie i 1500 euro w trzeciej klasie) i uzyskanie certyfikatu

ważnego na całym rynku niemieckim, a przede wszystkim praktycznie daje gwarancję

zatrudnienia po zakończeniu stażu.

Dualny system kształcenia, w którym będą uczestniczyć młodzi ludzie, polega na tym,

że łączy zajęcia teoretyczne z praktycznymi w niemieckich przedsiębiorstwach (podobnie jak

nauka w naszych szkół zawodowych). Oprócz wynagrodzenia praktykant może liczyć na

pomoc w znalezieniu zakwaterowania oraz wsparcie przez 3,5 roku nauki.

10

4.Czynniki sprzyjające i ograniczające emigrację do Niemiec z terenu województwa

pomorskiego.

Województwo pomorskie zajmuje 18314 km2, tj. 5,9% obszaru Polski, co plasuje je na 8

miejscu w kraju. W końcu 2007 r. w województwie zamieszkiwało 2210 tys. osób, tj. 5,8%

ogółu ludności Polski. Gęstość zaludnienia w przeliczeniu na 1 km2 wyniosła 120 osób.

Większość ludności województwa mieszkała w miastach, a co trzecia osoba żyła na wsi.

Rozważając czynniki sprzyjające bądź ograniczające migracje z województwa

pomorskiego należy rozważyć następujące czynniki:

bliskość geograficzna (czynnik sprzyjający migracji)

różnice w płacach (Niemcy (pracownicy fizyczni): 3111 EURO, woj.

pomorskie 2416,79 PLN (przeciętne wynagrodzenie brutto w sekt.

przedsiębiorstw) (czynnik sprzyjający migracji)

rozpoznanie rynku pracy kraju przyjmującego (czynnik sprzyjający

migracji)

network czyli sieć powiązań pomiędzy krajem wysyłającym a krajem

przyjmującym (czynnik sprzyjający migracji)

poziom zabezpieczenia społecznego w Niemczech (czynnik sprzyjający

migracji)1

1 Osoby legalnie zatrudnione w jednym z krajów UE mogą na podstawie unijnych przepisów

o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego korzystać ze świadczeń. Pracownik

mający dzieci zyskuje też prawo do zasiłków na nie nawet gdy drugi rodzic został z dziećmi

11

Według szacunków Niemieckiego Urzędu Statystycznego w Niemczech zamieszkuje

ok. 1,5 mln osób pochodzenia polskiego. Według Wasilewskiej-Trenkner (1973), która

oszacowala dla lat 1966-1973 % emigrujących według województw w danym kierunku,

województwo gdańskie uplasowało się na czwartym miejscu pod względem % mieszkańców

w Polsce. Obserwując zachowania prokreacyjne polskich migrantów poakcesyjnych w

Wielkiej Brytanii zdecydowałam się poruszyć w niniejszej analizie tę kwestię gdyż jest to

niezwykle ważny, moim zdaniem, czynnik sprzyjający migracji. W 2009 roku przebywało w

Wielkiej Brytanii ok. 130 tys. dzieci polskich w wieku 0-14 lat a Polki miały jeden z

najwyższych współczynników dzietności (uplasowały się pod względem urodzeń dzieci na

drugim miejscu po kobietach z Pakistanu wyprzedzając matki z Indii i Bangladeszu)

http://www.statistics.gov.uk/pdfdir/bdths0510.pdf).. Tak więc wracając do wątku niemieckiego

wysokość zasiłku na dziecko w Niemczech jest zróżnicowana w zależności od ilości dzieci.

Za pierwsze i drugie dziecko zasiłek wynosi miesięcznie po 184,- euro na każde dziecko; za

trzecie dziecko wysokość zasiłku wynosi 190,- euro, a za czwarte i kolejne – po 215,- euro na

każde dziecko. W przypadku dzieci poniżej 18. roku życia nie istnieją zasadniczo żadne

warunki, które trzeba spełnić. Jeśli chodzi o dzieci, które ukończyły 18. rok życia, warunkiem

jest chęć dziecka do kształcenia się oraz granica rocznych dochodów nieprzekraczająca kwoty

8.004 euro. Wypłata

zasiłku na dziecko ustaje zasadniczo wraz z ukończeniem przez dziecko 25. roku życia. W

przypadku urodzenia niepełnosprawnego dziecka istnieją dodatkowe świadczenia, na

przykład zasiłek wychowawczy dla rodziców (Elterngeld), dodatek na dzieci

(Kinderzuschlag), dodatek na czynsz mieszkaniowy (Wohngeld), zaliczka na utrzymanie

(Unterhaltsvorschuss). Informacje na temat rodzajów świadczeń socjalnych

znaleźć można także w tabelach porównawczych Komisji Europejskiej pod

następującym adresem:

http://ec.europa.eu/employment_social/missoc/db/public/compareTables.do;jsessionid=LPyl5

PwL1zk422hsyQ90xRLV112hQYR1VZMyKjL0sCDttBQQhLv2!-1443550375

<http://ec.europa.eu/employment_social/missoc/db/public/compareTables.do;jsessionid=LPyl

5PwL1zk422hsyQ90xRLV112hQYR1VZMyKjL0sCDttBQQhLv2%21-1443550375>;.

Jeśli chodzi o zasiłek na dziecko granica wieku wynosząca 25 lat nie obowiązuje zasadniczo

w przypadku dzieci, które nie mogą się samodzielnie utrzymać.

12

emigrujących na stałe do Niemiec (RFN i NRD) po woj. katowickim, olsztyńskim, opolskim i

wrocławskim.

Część z nich na pewno minimalizować będzie ryzyko migracji po 1 maja 2011 roku

zapewniając bezpieczeństwo w postaci np. mieszkania i pomagając/pośrednicząc w

znalezieniu pracy. Część z nich sama może być pracodawcą dla przyszłych migrantów.

Kolejny ważny czynnik to:

stopa bezrobocia (czynnik sprzyjający migracji)

Rysunek 4 pokazuje zmiany w stopie bezrobocia w Polsce (linia czerwona) i

województwie pomorskim (linia niebieska) w okresie lat 2004 – 2010 (grudzień). Bezrobocie

rejestrowane w woj. pomorskim podlega sezonowości. Województwo należy do grupy

regionów o wysokiej stopie bezrobocia. Od 2004 roku do roku 2009 odnotowano w

województwie istotną tendencje spadkową.

13

Rys. 4 Stopa bezrobocia w Polsce (----) i woj. pomorskim (----) grudzień 2004 –

grudzień 2010.

Źródlo: GUS

Jednakże w województwie pomorskim liczba osób bezrobotnych wzrosła w 2009 r. w

porównaniu z rokiem poprzednim o prawie 48 proc. Podczas konferencji nt. pomorskiego

rynku pracy, zorganizowanej we w Gdańsku przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową,

dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku Tadeusz Adamejtis powiedział, że w

Pomorskiem liczba bezrobotnych wzrosła w 2009 roku o 47,9 proc., z 67 tys. 771 osób do

100 tys. 267. W tym czasie liczba bezrobotnych w skali kraju wzrosła średnio o 28,4 proc.

W Pomorskiem odnotowano także największy wzrost stopy bezrobocia, o 3,6 punktów

procentowych. W ciągu roku wskaźnik wzrósł z 8,4 proc. do 12,0 proc. W tym samym

okresie w kraju odnotowano wzrost średnio o 2,4 punktów procentowych. W woj. pomorskim

znajdują się powiaty, w których stopa bezrobocia przewyższała próg 20%. Były to powiat

nowodworski (27,9%), człuchowski (22,6%), malborski (21,8) i sztumski (21,2).

W 2010 roku odnotowana niewielki wzrost bezrobocia (do 12.2%), w skali Polski

12,3%. W porównaniu z grudniem 2009 roku zwiększeniu uległ odsetek osób bezrobotnych

bez prawa do zasiłku (o 4,1 pnk procentowego), osób niepełnosprawnych (o 0,3 pnk

procentowego) oraz bezrobotnych mieszkańców wsi (o 0,2 pnk. procentowego).

Mimo wymienionych czynników sprzyjających migracji czynnikami ograniczającymi

migracje z woj. pomorskiego mogą być:

14

brak odpowiednich kwalifikacji potrzebnych na rynku niemieckim wśród osób

potencjalnie zainteresowanych migracją do Niemiec (czynnik ograniczający)

brak znajomości języka niemieckiego (czynnik ograniczający)

Wśród czynników ograniczających wyjazdy wspomnieć można również stabilną sytuację

zawodową oraz stabilną sytuację rodzinną, należy jednak zwrócić uwagę, że rozważamy

tutaj generalnie osoby, które powiedziałyby wyjazdowi do Niemiec ‘TAK – ALE’, na

przykład ‘Tak, wyjechałbym do Niemiec, ale nie znam języka’. Moim zdaniem, osoby, które

mają stabilna sytuację zawodową podają jako pierwszą odpowiedź NIE – nie wyjechałbym do

Niemiec. Stabilna sytuacja rodzinna podawana była przez analityków przed 2004 rokiem jako

czynnik społeczny, który przeważy w bilansie kosztów i zysków z potencjalnej migracji, gdyż

ludzie nie będą chcieli rozstawać się ze swoimi najbliższymi. Okazało się jednak, że

zdecydowanie szalę przeważyły czynniki ekonomiczne (wysokie zarobki). Tak więc

wspomniane w tym paragrafie czynniki należy traktować z ostrożnością.

Wiedzę wygenerowaną na poziomie statystyk ogólnych zweryfikować można również

dzięki badaniom. Jednym z nich było pionierskie badanie migracji powrotnych prowadzone

przeze mnie (Iglicka, 2010) na próbie celowej 200 respondentów z pięciu miast: Gdańska,

Katowic, Poznania, Rzeszowa i Warszawy prowadzone w okresie luty 2008 - marzec 2009.

Wyniki badania wskazują, że migranci powrotni pochodzący z Gdańska

charakteryzowali się stosunkowo dużą mobilnością międzynarodową, aż 32,5% twierdziło, że

nie wróciło do swojego miasta na stale (po mieszkańcach Katowic był to największy odsetek).

Tabela 2 Respondenci według pytania ‘Czy Pan/i wrócił/a na stałe do Polski?’

Czy Pan/i wrócił/a na stałe do

Polski? Razem

tak nie

nie wiem,

trudno

powiedzieć

liczebność

%

wiersza

%

wiersza

%

wiersza % wiersza

OGÓŁEM 47,5% 22,5% 30,0% 200 100,0%

.

MIASTO Gdańsk 50,0% 32,5% 17,5% 40 100,0%

15

Katowice 30,0% 40,0% 30,0% 40 100,0%

Poznań 75,0% 10,0% 15,0% 40 100,0%

Rzeszów 32,5% 22,5% 45,0% 40 100,0%

Warszawa 50,0% 7,5% 42,5% 40 100,0%

Źródło: Migracje powrotne. Dane PBS DGA, ISS UW, CSM, 2009. Podstawa

procentowania: wszyscy badani (n=200).

Tych którzy wrócili a nie planowali już dalszego wyjazdu pytaliśmy się o przyczyny powrotu.

Okazuje się, że w porównaniu z innymi respondentami mieszkańcy Gdańska byli tymi, którzy

w okresie kryzysu najczęściej tracili pracę. Fakt ten tłumaczyć może tak duży, w porównaniu

z innymi województwami, wzrost bezrobocia w woj. pomorskim w 2009 roku.

Tabela 3 Respondenci według pytania ‘Jakie były przyczyny powrotu zza granicy?’

Jakie były przyczyny powrotu zza granicy?

utrata

pracy

niemożnoś

ć

znalezienia

pracy za

granicą

przyczyn

y

rodzinne

towarzyszyłe

m mężowi,

żonie za

granicą

perspektyw

a lepszej

pracy w

Polsce inne

%

wiersz

a % wiersza

%

wiersza % wiersza % wiersza

%

wiersz

a

OGÓŁEM 61,7% 14,9% 40,4% 2,1% 4,3% 8,5%

.

MIAST

O

Gdańsk 88,9% 11,1% 33,3%

Katowice 36,4% 9,1% 63,6% 9,1%

Poznań 66,7% 33,3% 33,3%

Rzeszów 33,3% 22,2% 77,8% 11,1% 11,1% 22,2%

Warszaw

a 80,0% 20,0% 6,7% 6,7%

Źródło: Migracje powrotne. Dane PBS DGA, ISS UW, CSM, 2009. Podstawa

procentowania: osoby, które nie planowały wyjazdu w tym czasie (n=47).

16

Respondentów pytaliśmy również o plany migracyjne w przypadku otwarcia rynku

pracy przez Niemcy (tabela 4 i 5). Mieszkańcy Gdańska mieli bardzo konkretne opinie

na temat migracji do Niemiec. Większość z nich odpowiedziała zdecydowanie

pozytywnie. W przypadku respondentów z Gdańska najważniejsze czynniki skłaniające

ich do migracji do Niemiec po 1 maja 2011 to wysokie zarobki i bliskość geograficzna.

Rodzina i krewni nie odgrywali tak ważnej roli w odpowiedziach.

Tabela 4 Respondenci według pytania ‘Gdyby Niemcy otworzyły swój

rynek pracy dla Polaków, to czy pojechał(a)by Pan/i tam pracować?’

Gdyby Niemcy otworzyły swój

rynek pracy dla Polaków, to czy

pojechał(a)by Pan/i tam

pracować? Razem

tak nie

nie wiem,

trudno

powiedzieć

liczebność

%

wiersza

%

wiersza

%

wiersza % wiersza

OGÓŁEM 41,0% 27,6% 31,4% 105 100,0%

.

MIASTO Gdańsk 55,0% 45,0% 20 100,0%

Katowice 35,7% 25,0% 39,3% 28 100,0%

Poznań 10,0% 50,0% 40,0% 10 100,0%

Rzeszów 29,6% 25,9% 44,4% 27 100,0%

Warszawa 65,0% 5,0% 30,0% 20 100,0%

Źródło: Migracje powrotne. Dane PBS DGA, ISS UW, CSM, 2009. Podstawa

procentowania: osoby planujące wyjazd i takie, które nie były w stanie

jednoznacznie tego deklarować (n=105).

17

Tabela 4 Respondenci według pytania ‘Dlaczego wyjechałby Pan/i do pracy do

Niemiec? ‘

Dlaczego wyjechałby Pan/i do pracy do Niemiec?

mam tam

rodzinę,

znajomych

blisko do

Polski

dobre

zarobki

byłem

tam

wcześniej

w pracy inne

% wiersza

%

wiersza

%

wiersza % wiersza

%

wiersza

OGÓŁEM 18,6% 53,5% 74,4% 23,3% 7,0%

.

MIASTO Gdańsk 9,1% 45,5% 72,7% 27,3% 18,2%

Katowice 60,0% 70,0% 60,0% 60,0%

Poznań 100,0% 100,0%

Rzeszów 12,5% 37,5% 75,0% 12,5% 12,5%

Warszawa 53,8% 84,6%

Źródło: Migracje powrotne. Dane PBS DGA, ISS UW, CSM, 2009. Podstawa

procentowania: osoby, które chciałyby wyjechać do pracy do Niemiec (n=43).

5.Szanse i zagrożenia dla pomorskiego rynku pracy

Migracje są selektywnym procesem, który przyciąga przynajmniej w początkowej fazie,

relatywnie dobrze wykształconych, wykwalifikowanych, produktywnych i wysoko

motywowanych ludzi z wysyłających społeczności. Prowadzi to do redukcji kapitału

ludzkiego w regionach wysyłających i jego akumulacji w regionach przyjmujących,

podnosząc produktywność siły roboczej w tych drugich i obniżając w pierwszych. Proces ten

niestety jednak prowadzi do wzrostu stagnacji w regionach wysyłających, co z kolei prowadzi

do wzrostu migracji.

W cytowanym już powyżej badaniu migracji powrotnych zaobserwowaliśmy, że pobyt za

granicą spowodował zjawisko ‘podwójnej marginalizacji’ ekonomicznej części respondentów

jak również pogłębił bierność zawodową, zwłaszcza kobiet (zob. rys. 5).

18

Rys. 5 Sytuacja zawodowa respondentów przed migracją z Polski i po powrocie

Źródło: Migracje powrotne. Dane PBS DGA, ISS UW, CSM, 2009. Podstawa procentowania:

wszyscy badani (n=200).

To niewątpliwie zagrożenie dla woj. pomorskiego, z którego, jak wynika z danych

BAEL ubytek mężczyzn w wyniku migracji poakcesyjnych zarówno w miastach jak i na wsi

stanowił od 3,0% do 4,4% całej populacji zaś ubytek kobiet (zarówno w regionach miejskich

jak i wiejskich) oscylował wokół 2,0%-2,4% całej populacji. Należy pamiętać, że dane BAEL

niedoszacowują odpływ z Polski ponieważ nie uwzględniają wyjazdów całych gospodarstw

domowych oraz osób samotnych (stanowiących jednoosobowe gospodarstwa domowe) – a

tych w okresie migracji poakcesyjnych było bardzo dużo gdyż, w początkowym etapie,

wyjeżdżali ludzie głównie młodzi, nie posiadający jeszcze rodziny.

Kolejnym zagrożeniem jest możliwość poszukiwania pracy w Niemczech przez osoby

zatrudnione, które korzystając ze stosunkowej bliskości geograficznej zdecydują się na

wyższe zarobki w swoich (ale niekoniecznie) zawodach w Niemczech. Będzie to czynnik

sprzyjający powstawaniu niedoborów na rynku pracy w województwie. Ten czynnik z kolei

wpłynąć może na powstanie zjawiska rynku pracownika co wiązać się będzie z podniesieniem

Przed migracja Po powrocie do Polski

10% niepracujący – bezrobotni

i bierni zawodowo

90% pracujący-

aktywni zawodowo

40% niepracujący – bezrobotni

i bierni zawodowo

60% pracujacy - aktywni zawodowo

19

płac w tych sektorach czy branżach, w których niedobory będą najdotkliwsze dla

pracodawców.

Szansą dla województwa możliwość znalezienie pracy za granicą przez osoby

bezrobotne (eksport bezrobocia) co doprowadzić może do niewielkiego spadku stopy

bezrobocia najprawdopodobniej o 1,0-1,5 punktu procentowego w skali województwa.

Zagrożenie stanowi natomiast wyjazd bardzo młodych ludzi, którzy zdecydują się

jednocześnie kształcić i uczyć w ramach niemieckich propozycji dla uczniów gimnazjów,

techników i szkół zawodowych.

6. Rola EURES w zwiększeniu mobilności zawodowej w obliczu otwarcia niemieckiego

rynku pracy.

Sieć EURES została powołana przez Komisję Europejską, aby ułatwiać swobodny przepływ

pracowników na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego poprzez: międzynarodowe

pośrednictwo pracy, informowanie na temat warunków życia i pracy w krajach

członkowskich oraz sytuacji na rynkach pracy tych krajów, identyfikowanie i

przeciwdziałanie przeszkodom w mobilności.

EURES działa jako:

1) baza ofert pracy pracodawców zainteresowanych rekrutacją pracowników z zagranicy;

2) baza CV poszukujących pracy zainteresowanych pracą za granicą;

3) źródło informacji na temat warunków życia i pracy w poszczególnych krajach EOG.

Twórcom sieci EURES chodziło głównie o ułatwienie obywatelom krajów EOG

poszukiwania pracy w innych krajach zgodnie z zasadą, że każdy obywatel EOG może

swobodnie zostać zatrudniony w innym kraju tego obszaru, na podobnych warunkach, jak

obywatele danego kraju. Daje to wielu osobom ogromną szansę na podjęcie zatrudnienia za

granicą. Sieć EURES w regionach przygranicznych może mieć formę partnerstwa EURES

transgranicznych zwanych EURES-T. Partnerstwa te ułatwiają przezwyciężanie problemów

administracyjnych, prawnych, organizacyjnych w zakresie podejmowania pracy oraz

zatrudniania pracowników na terenach przygranicznych.

W związku z otwarciem niemieckiego rynku pracy 1 maja 2011 roku EURES

powinien przede wszystkim wykorzystać fakt proponowanego przez Niemcy dla młodych

20

ludzi programu nauka w miejscu pracy w ramach przyuczenia do zawodu. Jest to skuteczny

sposób stopniowej integracji młodzieży z rynkiem pracy. Dostępność i jakość przyuczenia do

zawodu w państwach członkowskich nie jest jednakowa. Niektóre państwa niedawno zaczęły

prowadzić tego typu programy – Niemcy są jednym z nich i część z nich skierowana jest na

Polskę zachodnią. Jednakże niezwykle ważne jest monitorowanie tego zjawiska i bieżące

szacowanie skali możliwego drenażu siły roboczej i młodej populacji. Być może warto by

rozważyć informowanie młodych ludzi szukających pracy zagranicą o możliwościach pracy

w swoim zawodzie w innych regionach kraju – powinna więc istnieć również możliwość

wykorzystania przez pracowników EURES krajowych baz danych.

Kolejna sprawa powinna dotyczyć aktywnego włączenie się EURES w programy

związane z mobilnością edukacyjną młodych ludzi, której celem będzie kontynuowanie nauki

za granicą.

Eures powinien również aktywnie wspierać i pomagać Polaków poszukującym

możliwości pracy zagranicą, zwłaszcza bezrobotnych. Niezwykle ważną kwestią jest

informacja. Eures powinien wyciągać wnioski z negatywnych doświadczeń Polaków

oszukanych przez nieuczciwe firmy bądź pracodawców i prowadzić szeroką kampanie

informująca o prawach polskich pracowników migrujących, punktach pierwszej

pomocy, telefonach zaufania itp. Należy szczególnie przypatrzeć się sytuacji Polaków

pracujących w Holandii i informacji płynących z tamtego rynku pracy. Wedle moje wiedzy

część firm pośredniczących w rekrutacji polskich pracowników na rynek holenderski

przeniesie się do Niemiec

http://wyborcza.pl/1,76842,8878584,Jak_Holandia_pilnuje_Polakow.html?fb_xd_fragment#?

=&cb=f346e76086dfc58&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=2

1&width=120

7. Migracje zarobkowe to tylko początek.

Rozważając przyszłość migracji z Polski do Niemiec warto, na zakończenie tej analizy, znów

skierować się w stronę Wielkiej Brytanii aby zauważyć, że po fali poakcesyjnych migracji

zarobkowych mamy tam w obecnej chwili do czynienia z migracjami na mocy łączenia

rodzin oraz migracjami osiedleńczymi, czego najlepszym dowodem statystycznym jest liczba

dzieci (zob. poniżej). Tak też najprawdopodobniej wydarzy się na osi migracyjnej Polska-

Niemcy. Ten czynnik należy również wziąć pod uwagę gdyż oszacowanie liczby Polaków,

którzy rzeczywiście powinni być uznani jako rezydenci jednego z w/w krajów stanowi

wielkie wyzwanie. Jest to wyzwanie tym większe, że od szacunków tych uzależniona jest

21

skala instrumentów stosowanych przez politykę fiskalną, polityki rynku pracy czy też polityki

rodzinne, również w ujęciu regionalnym.

W Wielkiej Brytanii analiza poziomów dzietności (TFR) wskazuje, że współczynnik

dzietności w 2009 roku dla Anglii i Walii dla kobiet urodzonych w Wielkiej Brytanii wyniósł

1,84 podczas gdy dla kobiet urodzonych poza Wielką Brytanią, ale mieszkających w UK

2,48. Spowodowane jest to wzrostem kobiet imigrantek – udział kobiet w wieku

reprodukcyjnym urodzonych poza Wielką Brytanią - wzrósł z 13% w 2004 roku do 17% w

2009 roku. Porównując więc ogólny TFR dla Wielkiej Brytanii równy 1,96 z TFR dla kobiet

urodzonych na terenie Wielkiej Brytanii (1,84) można wnioskować, że ogólny TFR jest o

0,12 wyższy dzięki imigracji (http://www.statistics.gov.uk/pdfdir/bdths0510.pdf).

Wiadomo jest, że imigranci przyjeżdżający do Unii Europejskiej mają wyższe poziomy

płodności od ludności rodzimej, co związane jest przede wszystkim z różnicami kulturowymi.

Zdecydowana większość imigrantów w Europie pochodzi z krajów azjatyckich bądź

afrykańskich.

Okazuje się jednak, że od 2006 roku to właśnie Polki mają jeden z najwyższych

poziomów płodności w Wielkiej Brytanii. W 2006 i 2007 roku liczba urodzeń żywych w

Anglii i Walii przez matki z Polski plasowała się na miejscu trzecim (po matkach urodzonych

w Pakistanie i Indiach), od 2008 roku plasuje się na miejscu drugim (zob. tabela 5 i 6, rysunek

6 i por. tab.7).

Tabela 5. Urodzenia żywe według kraju urodzenia matki 2006-2009, (najważniejsze

narodowości)

Źródło: Births in England and Wales by parents’ country of birth, 2009 z 26 sierpnia 2010.

Kraj urodzenia matki 2006 2007 2008 2009

Pakistan 17150 17648 18826 18394

Polska 6620 (3) 11952 (3) 16101 (2) 18159 (2)

Indie 11117 12012 12453 12499

Bangladesz 8799 8775 8629 8352

22

Tabela 6: Urodzenia żywe według kraju pochodzenia matki 2001-1009, Anglia i Walia.

Źródło: Obliczenia własne na podstawie: Births in England and Wales by parents’ country of

birth, 2009 z 26 sierpnia 2010.

Rysunek 5. Urodzenia żywe przez matki z Polski 2001-2009, Anglia i Walia.

Źródło: Births in England and Wales by parents’ country of birth, 2009 z 26 sierpnia 2010.

Rok /kraj pochodzenia matki

Polska

Liczba Indeksy dynamiki zmian

2009-2004

2004 =

100

Rok poprzedni

= 100

2001 896 - -

2004 1830 1,0 -

2005 3403 1,85 1,85

2006 6620 3,61 1,95

2007 11952 6,53 1,81

2008 16116 8,80 1,35

2009 18159 9,92 1,13

Razem 2004-1009 58065

23

Dla porównania warto w tym miejscu zamieścić dynamikę zmian urodzeń żywych w Polsce w

tym samym okresie czyli w latach 2004-2010 (tabela 7).

Tabela 7. Urodzenia żywe (w tys.), Polska 2004-2009

Źródło: Obliczenia własne na podstawie GUS, różne lata.

Porównanie dynamiki na poziomie zmian rokrocznych wskazuje, że urodzenia dzieci z

matek z Polski w Wielkiej Brytanii charakteryzowały się dynamicznym, rosnącym wzrostem

w okresie 2005-2006 (rzędu 85%-95%) oraz malejącym trendem wzrostowym pomiędzy

rokiem 2007 i 2009 (rzędu 81% -13%) podczas gdy urodzenia w Polsce charakteryzowały się

słabym, stałym wzrostem na poziomie od 1% do 7%.

Warto zauważyć, że w 2005 roku matki z Polski plasowały się na 9-tym miejscu pod

względem liczby urodzeń, przed 2005 rokiem liczba urodzeń z matek z Polski plasowała się

na dalekich miejscach rankingu. Co powoduje, że imigrantki z kraju o jednym z najniższych

TFR w Unii Europejskiej wynoszącym w 20082 roku jedynie 1,31 mają tak wysoką płodność

na emigracji? Ponieważ nie wchodzą w grę różnice kulturowe sądzę, że wytłumaczeniem

mogą być po pierwsze wyższe niż oficjalne szacunki liczby dotyczące polskich migrantów w

2 W 2004 roku TFR wyniósł 1,22, w 2005 1,24, w 2006 1,27 a w 2008 1,31. Odnotowujemy

więc powolny wzrost tego współczynnika spowodowany jednak jedynie wejściem w okres

reprodukcyjny pokolenia wyżu demograficznego z początku lat 1980.

Urodzenia żywe Liczba Indeksy dynamiki zmian

2009-2004

2004 =

100

Rok poprzedni

= 100

2004 356,1 1,0 -

2005 364,4 1,16 1,03

2006 374,2 1,02 1,02

2007 387,9 1,04 1,04

2008 414,5 1,16 1,07

2009 417,6 1,01 1,01

24

Wielkiej Brytanii, przekształcenie się dużej części migracji zarobkowej w nieoszacowaną

migrację długookresową i osiedleńczą oraz chęć posiadanie dziecka i możliwość utrzymania

rodziny w warunkach ekonomicznych niemożliwych do spełnienia w Polsce.

Jednocześnie w 2009 roku na terenie UK przebywało od 49 104 do 61 603 dzieci w

wieku 0-14 urodzonych w Polsce. Zakładając, że dzieci urodzone przez matki z Polski w UK

w latach 2004-2009 nie wyemigrowały do innych krajów, populację dzieci 0-14

(urodzonych w UK bądź w Polsce) po 2004 roku szacować można w przedziale 113 784 –

127 966.

W analizie tej jako jeden z czynników sprzyjających migracji zarobkowej do Niemiec

podałam poziom zabezpieczenia socjalnego wysokość zasiłku na dziecko w Niemczech jest

zróżnicowana w zależności od ilości dzieci. Przypomnijmy, że za pierwsze i drugie dziecko

zasiłek wynosi miesięcznie po 184,- euro na każde dziecko; za trzecie dziecko wysokość

zasiłku wynosi 190,- euro, a za czwarte i kolejne – po 215,- euro na każde dziecko. Ten

poziom zabezpieczenia socjalnego utrwalać będzie, moim zdaniem, kontrakty zarobkowe

części mieszkańców regionu a w przyszłości doprowadzić może, tak jak w przypadku

Wielkiej Brytanii, do przekształcenia się migracji zarobkowej w migracje rodzinne:

długookresowe i osiedleńcze.

25

LITERATURA

Births in England and Wales by parents’ country of birth, 2009 z 26 sierpnia 2010.

Biuletyn Migracyjny – dodatek, Marzec-Kwiecień, 2008

Diagnoza Społeczna, 2009.GUS, różne lata.

Grabowska-Lusińska, I., M. Okólski, 2009, Emigracja ostatnia? Scholar, Warszawa.

Iglicka, K., 1998, Analiza zachowań migracyjnych na podstawie wyników badania

etnosondażowego migracji zagranicznych w wybranych regionach Polski w latach 1975-

1994, Warszawa, SGH.

Iglicka, K., 2010, Powroty z migracji po 2004 roku. W pętli pułapki migracji, Scholar,

Warszawa.

Koryś, I., 2002, W pół drogi – migracje powrotne z Niemiec, w K. Iglicka (red), Migracje

powrotne Polaków. Powroty sukcesu czy rozczarowania?. Warszawa, ISP.

Latuch, M., 1961, Repatriacja ludności Polski w latach 1955-1960 na tle ruchów

wędrówkowych, Warszawa, SGPiS.

Łempiński, Z., 1987, RFN wobec problemów ludnościowych w stosunkach z Polską 1970-

1985, Śląski Instytut Naukowy, Katowice.

Massey, D.S., F. Kalter, K.A Pren, 2008, ‘Structural Economic Change and International

Migration from Mexico and Poland’, Kolner Zeitschrift fur Soziologie and Sociolphychologie

60: 134-162.

Pilch, A. i M. Zgórniak, 1984, Emigracja z ziem polskich w czasach nowożytnych i

najnowszych, Warszawa, PWN.

http://wyborcza.pl/1,76842,8878584,Jak_Holandia_pilnuje_Polakow.html?fb_xd_fragment#?

=&cb=f346e76086dfc58&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=2

1&width=120

Wasilewska-Trenkner, H., 1973, Ekonomiczno-społeczne aspekty emigracji z Polski w latach

1960-1970. Wydział Ekon-Społ, SGPiS.

http://www.statistics.gov.uk/pdfdir/bdths0510.pdf).

http://ec.europa.eu/employment_social/missoc/db/public/compareTables.do;jsessionid=LPyl5

PwL1zk422hsyQ90xRLV112hQYR1VZMyKjL0sCDttBQQhLv2!-1443550375

<http://ec.europa.eu/employment_social/missoc/db/public/compareTables.do;jsessionid=LPyl

5PwL1zk422hsyQ90xRLV112hQYR1VZMyKjL0sCDttBQQhLv2%21-1443550375>

http://www.statistics.gov.uk/pdfdir/bdths0510.pdf

26

i Ekonomista i demograf społeczny, profesor w Wyższej Szkole Handlu i Prawa im.

R.Łazarskiego. Ekspert rządu polskiego ds. polityki migracyjnej. Była wykładowcą na kilku

amerykańskich i europejskich uniwersytetach. W latach 1999-2000 stypendystka Fulbrighta

na University of Pennsylvania. W latach 1996-1999 koordynator Polish Migration Project w

School of Slavonic and East European Studies, University College London. Współredaktor

m.in. książek: The Challenge of East-West Migration for Poland (wraz z Keith Sword),

Macmillan, London-New York 1999 oraz From Homogeneity to Multiculturalism: Minorities

Old and New in Poland (wraz z F.E.I. Hamilton), UCL Press, London 2000. Autorka

monografii Poland’s Post-War Dynamic of Migration, Ashgate, Aldershot 2001 oraz przeszło

70 prac naukowych (w tym 5 książek) o tematyce demograficznej i migracjach (w tym

poakcesyjnych) opublikowanych przez prestiżowych wydawców Polski, Wielkiej Brytanii i

USA. Kontakt: iglicka (at) csm.org.pl