Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W...

20
Wywiad z ekspertem Kobiety – 11 pytań do prof. dr hab. n. med. Tadeusza Pieńkowskiego z Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku z zaawansowanym rakiem piersi chcą być zauważane W zaawansowanym „mocniej” wcale nie znaczy „lepiej” raku piersi Porady prawne – konta bankowe, oszczędności – nasze pieniądze po naszej śmierci

Transcript of Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W...

Page 1: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

Wywiad z ekspertem

Kobiety

– 11 pytań do prof. dr hab. n. med.Tadeusza Pieńkowskiegoz Europejskiego Centrum Zdrowiaw Otwocku

z zaawansowanym rakiempiersi chcą być zauważane

W zaawansowanym„mocniej”

wcale nie znaczy „lepiej”raku piersi

Porady prawne– konta bankowe,oszczędności– nasze pieniądzepo naszej śmierci

Page 2: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka
Page 3: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

Jest mi niezmiernie miło oddać w Wasze ręce kolejny numer gazety „”. Tym bardziej mi miło, bo po raz pierwszy występuję w nim

jako Prezes Stowarzyszenia które tę gazetę przygotowuje i wydaje. Uważam toza wielki sukces, bo gazeta jest nam potrzebna, co wiele razy słyszałam właśnieod Was.

Ten numer gazety, podobnie jak kilka poprzednich będzie poświęconyzaawansowanemu rakowi piersi. To temat, który nawet dla nas Amazonek, jestbardzo trudny i niestety często pomijany. Nie ma się czemu dziwić. Każda z naspo zakończeniu leczenia cieszy się, że udało jej się pokonać raka i nie myśli o tym,

czy może nastąpić nawrót choroby. To dobrze, bo przecież nie ma sensu zamartwiać się na zapas. Ale właśnie my Amazonki,musimy sobie zdawać sprawę, że choroba może powrócić, jeżeli nie u nas, to u którejś z naszych Koleżanek. Powinnyśmyzrobić wszystko, aby przygotować się jak najlepiej do tego momentu i móc pomagać, nawet w tak trudnej chwili. Dlategowspólnie z ekspertami medycznymi przygotowaliśmy artykuły dotyczące zaawansowanego raka piersi.

W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka piersi, czynawrót musi nadejść i u kogo może się pojawić, jak sobie poradzić psychicznie w tak trudnej sytuacji i jakie są możliwościleczenia tej choroby. Pokażemy również wyniki europejskiego badania wśród kobiet z zaawansowanym rakiem piersi i ichbliskich, które zostało przeprowadzone w ramach kampanii „Tu i Teraz”, której nasze Stowarzyszenie jest Partnerem.

Mam nadzieję, że przedstawione informacje będą dla Was przydatne. Miłej lektury!Dużo sił i zdrowia dla Was wszystkich!

RAZEMw trosce o pacjenta

RAZEM w trosce o pacjenta

Drogie Czytelniczki,

Drogie Amazonki

SPIS TREŚCI

WYWIAD Z EKSPERTEM – Nawrót raka piersi – 11 pytań do prof. Tadeusza Pieńkowskiego

CZY WIESZ, ŻE... Mocniej nie musi znaczyć lepiej – dr Elżbieta Senkus-Konefka

WARTO WIEDZIEĆ – Co znaczy zaawansowany rak piersi? dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld

PSYCHOONKOLOGIA – Twój pociąg jeszcze nie nadjechał – dr Mariola Kosowicz

NASZE HISTORIE – Gram dalej... – historia Alicji Kolasy

URODA – Bądź zawsze piękna – Maria Majdrowicz

PORADY PRAWNE – Konta bankowe oszczędności - nasze pieniądze po naszej śmierci – Ewa Matera

WARTO WIEDZIEĆ – Kobiety z zaawansowanym rakiem piersi chcą być zauważane – o kampanii „Tu i Teraz”

Z KRAJU I ZE ŚWIATA – Kongres PTOK i wystawa „Nie jestem tylko rakiem” / Spartakiada w Olsztynie

Z ŻYCIA AMAZONEK – 20-lecie Federacji Stowarzyszeń „Amazonki” / XX Ogólnopolska Spartakiada Amazonek

„Radość i Nadzieja”

.............................................

...............................................................

– ........................................

...........................................................

.................................................................................................

.............................................................................................................

.........................

...............

....................

RECENZJA – „Życie z rakiem. Jadowite węże w koszyku” .........................................................................................................

........................................................................................................................................................................

4-5

6-7

7-8

8-9

10-11

11-13

13-15

16

17-18

18

19

Ewa Grabiec-RaczakPrezes Stowarzyszenia „Amazonki” Warszawa – Centrum

Page 4: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi4

WYWIAD Z EKSPERTEM

Panie Profesorze, kiedy mamy do czy-nienia z nawrotem raka piersi?

Którym kobietom grozi nawrót nowo-tworu piersi?

Prof. dr hab. n. med.Tadeusz Pieńkowski:

T.P.:

O nawrocie raka piersi mówimy wtedy,gdy pojawiają się przerzuty komóreknowotworowych do narządów odleg-łych geograficznie od tego miejsca,gdzie nowotwór się pierwotnie rozwi-nął. Te zmiany wyglądające morfolo-gicznie tak, jak guz pierwotny, mogą odrazu współistnieć ze zmianami pier-wotnymi i wtedy są to tzw. przerzutysynchroniczne. Są też przerzuty asyn-chroniczne, czyli pojawiające się pojakimś czasie od pierwotnego leczenia.

Z nawrotem musimy się liczyću wszystkich chorych. Może wystąpiću wszystkich, ale oczywiście nie u

wszystkich występuje. Nawrót możesię też pojawiać w różnym czasie. Przy-jęło się dość powszechnie, że jeżeli popięciu latach po leczeniu pierwotnymnie ma nawrotu to kobieta jest zdrowa,ale to niestety nie jest prawda. Nawrótmoże wystąpić nawet po 20, czy 50 la-tach. Te późne przerzuty stanowią fe-nomen biologiczny.

U osoby, która była leczona dwalata temu i po dwóch latach ma ogniskaprzerzutowe, to można podejrzewać,że one istniały od początku, tylko byłymikroskopijne i dlatego nie wykryte.Leczenie prowadzone po operacji tro-chę je przytłumiło, ale potem urosły.Ale od czego zależy, że ktoś żyje 20 lat,albo dłużej i dopiero potem pojawiająsię przerzuty? Tego nie wiadomo. Wia-domo, ze jakieś mechanizmy trzymały

Dlaczego?T.P.:

je w ryzach. A potem wydarzyło się cośbiologicznie istotnego, co spowodowa-ło, ze one się ponownie pojawiły.

Nie. Można tylko powiedzieć, żeprzewlekłe przyjmowanie hormonal-nej terapii zastępczej (HTZ), czyliestrogenów w tabletkach lub plastrachjest czynnikiem ryzyka. Poza tym osobypo przeszczepach narządów, któreprzyjmują leki tłumiące mechanizmyimmunologiczne mogą być bardziejnarażone. Ale poza tym nie możnamówić o zależności między przerzu-tem a stylem życia, czy chorobami.

Ryzyko wystąpienia przerzutówu kobiet, które nie miały ich na po-czątku zależy od dwóch czynników. Jestto ilość i wielkość ognisk nowotworo-wych, czyli jak duży był guz piersi, czybyły przerzuty w węzłach chłonnych

Czy pojawienie się nawrotu może za-leżeć np. od stylu życia, czy jakichśchorób współistniejących?

Czy można w jakiś sposób określić ry-zyko wystąpienia przerzutu i powie-dzieć, która kobieta jest bardziej, aktóra mniej narażona na nawrót rakapiersi?

T.P.:

T.P.:

Nawrót raka piersi

Nawrót raka piersi zawsze jest dla kobiety i jej najbliższych ogromnym szokiem.I nieważne, czy nastąpił po kilku, czy po kilkunastu latach od pierwszej diagnozy.Bo przecież nie można się do niego przygotować. Czy nawrót w ogóle musi nadejść?Czy można przewidzieć, która kobieta jest na niego bardziej narażona, a która mniej?Czy można się przed nim jakoś uchronić? Czy nawrót to porażka? Zapytaliśmy o toprof. dr hab. n. med. Tadeusza Pieńkowskiego z Europejskiego Centrum Zdrowiaw Otwocku.

Wiadomość o tym, że choroba wróciłajest gromem z nieba częstokroć jaśniej-szym niż pierwsza diagnoza. Chory i je-go bliscy na nowo przeżywają panicznylęk, który może skutkować silnym przy-gnębieniem, zamykaniem się w sobie,a co za tym idzie poczuciem wyobco-wania, poczuciem porażki czy winy po-jawiającymi się w miejsce, misternietworzonej po pierwszej diagnozie, na-dziei i odzyskanej kontroli. Natrętnemyśli pełne gniewu, złości, buntu prze-platają się z pytaniami o przyszłość: czybędzie ona możliwa, a jeśli tak to jakiebędzie życie?

Z drugiej strony, mimo wszechogar-niającego przerażenia i gwałtownegoszoku, jest to czas organizacyjnie łat-wiejszy: bo wiadomo, który szpital wy-brać, gdzie zrobić potrzebne badania,w której placówce spotkać można kom-petentny i przychylny personel i wspar-cie, na których przyjaciół można liczyć.Nie działa się po omacku, jak za pier-wszym razem. To przynosi ulgę i otu-chę, choć może nie wystarczyć na po-czątek, kiedy strach jest dotkliwy, szcze-gólnie kiedy pierwszemu leczeniu nietowarzyszą dobre wspomnienia.

Właśnie z powodu ogromnego obcią-żenia i złożoności sytuacji, jaką jest na-wrót choroby nowotworowej, należypodkreślić i nagłośnić ogromną rolęwsparcia społecznego, ale i systemowe-go, otwartych, szczerych rozmów i au-tentycznego bycia – nie tylko z profesjo-nalistami, ale szczególnie z bliskimiosobami: rodziną, przyjaciółmi czyczłonkami grupy samopomocowej,takiej jak Amazonki, tym bardziej, żew jej szeregach na pewno są osoby, któretakie doświadczenie mają już za sobą.

Krystyna WechmannPrezes Federacji Stowarzyszeń Amazonki

Page 5: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 5

i w ilu węzłach, a także cechy biolo-giczne nowotworu. Są one coraz lepiejpoznawane dzięki postępowi medycy-ny. Do cech biologicznych należą m.in.ekspresja receptorów estrogenowychi progesteronowych, ekspresja recepto-rów HER2, indeks proliferacyjny Ki67,który określa, jaki procent nowotworudzieli się w danym momencie. Imwiększe ognisko pierwotne, im więcejprzerzutów odległych tym rokowaniedotyczące nawrotu jest gorsze. Ale właś-nie dlaczego, po leczeniu radykalnymmiejscowym, po chirurgii i leczeniuskojarzonym z radioterapią, choreotrzymują leczenie systemowe, którema na celu zniszczenie tych hipotety-cznie istniejących komórek nowotworu,które mogą dać przerzuty i będą stano-wić zagrożenie dla życia w przyszłości.

Oczywiście można to określić, aletrzeba na to jeszcze nałożyć siatkę cza-sową. Biorąc pod uwagę krótkotermi-nowe obserwacje można powiedzieć,że kobiety, które nie mają ekspresji re-ceptorów estrogenowych mają mniej-sze ryzyko nawrotu niż kobiety, które jąmają. Ale w obserwacjach 10-letnichi dłuższych, ryzyko u obu tych grup jużjest jednakowe. Kobiety z nadmiernąekspresją receptora HER2 mają więk-sze ryzyko nawrotu, ale pod warun-kiem, że nie są leczone herceptyną.Jeżeli otrzymają herceptynę w leczeniupooperacyjnym, to ta nadekspresja re-ceptora HER2 już nie ma znaczenia.Zarówno leczenie pierwotne miejsco-we, jak i leczenie systemowe po ope-racji, które nazywane jest leczeniemuzupełniającym, ma znaczenie dla dal-szych losów chorych. Przeprowadzeniechemioterapii pooperacyjnej, któratrwa kilka miesięcy rzutuje na wynikileczenia za kilkanaście lat. Należy do-łożyć wszelkich starań, żeby wszystkozrobić dobrze teraz, bo może mieć towpływ na skutki odległe.

Czy można określić, które typy nowo-tworu piersi są bardziej narażone nanawrót, a które mniej?T.P.:

Czy można zrobić coś, aby uchronić sięprzed nawrotem raka piersi?

Czy badania kontrolne wykonywaneregularnie mogą uchronić przednawrotem?

Czy wcześniejsze wykrycie nawroturaka piersi może mieć znaczenie przyrokowaniu choroby? Tzn., czy wtedyrokowanie jest lepsze?

T.P.:

T.P.:

T.P.:

Występują nowotwory tzw. tyto-niozależne, gdzie jest znany silny czyn-nik karcynogenny. Jego wyeliminowa-nie w znaczący sposób zmniejsza ry-zyko nowotworu i to zarówno ryzykopierwotnego zachorowania, jak i na-wrotu choroby. Ale w przypadku rakapiersi nie ma jednego silnego czynnika,który ma wpływ na dalsze losy chorej.Wpływ stylu życia u chorych z rakiempiersi jest dość niewielki. Na pewno nienależy stosować hormonalnej terapiizastępczej (HTZ) i nie przybierać nawadze. To są dwie rzeczy, którychwpływ jest znany i które potencjalniemożna modyfikować, chociaż czasamijest to bardzo trudne.

Badania kontrolne nawet wykony-wane codziennie nie są w stanie uchro-nić nas przed nawrotem. Mogą co naj-wyżej przyczynić się do jego wcześniej-szego wykrycia. Ale zdarzają się sytu-acje, że nawet u kobiet robiących re-gularne badania kontrolne nawrót niebył wykryty w trakcie tych badań, aw czasie pomiędzy badaniami, przyokazji badań wykonywanych przypad-kowo w związku z pojawieniem się zu-pełnie innych dolegliwości.

Do pewnego stopnia ma, bo jeżeliktoś ma duże dolegliwości – duszność,utratę masy ciała i nic z tym nie robi, tonowotwór będzie bardzo duży w mo-mencie rozpoznania. Ale nadzieje wią-zane przez kobiety z badaniami kon-trolnymi znacznie przewyższają fak-tyczne możliwości tych badań. Onez jednej strony ich pożądają, a z drugiejstrony się ich boją, że coś wyjdzie, więcsytuacja jest bardzo trudna.

Czy nawrót to porażka?

Jakie są możliwości leczenia zaawan-sowanego raka piersi?

Dziękuję za rozmowę!

T.P.:

T.P.:

Absolutnie nie! Bo czyja to mia-łaby być porażka – chorej, lekarza, ro-dziny, systemu? Tak mówią osoby zdro-we o osobach chorych. Od samych cho-rych nigdy nie usłyszałem tego, że to dlanich porażka. A jest to jedynie wzbu-dzanie poczucia winy u tych osób. Po-rażka zakłada, że ktoś miał aktywnywpływ na przebieg wypadków, a taknie jest w przypadku nowotworówi z pewnością nie ma się wpływu na to,czy nawrót nastąpi czy nie. Nawrotuabsolutnie nie można traktować jakoporażki!

Mamy coraz więcej możliwości le-czenia nawrotu raka piersi. Pojawiło sięwiele nowoczesnych leków. W Polsceniestety największym problemem jestbrak dostępności tych leków dla pacjen-tek. Celem leczenia nawrotu jest wydłu-żenie życia chorej, łagodzenie, ale takżeniedopuszczanie do rozwoju dolegli-wości związanych z nowotworem. Jed-nocześnie należy leczyć w taki sposób,aby chore nie miały nadmiernych dzia-łań niepożądanych. Chodzi o to, żebynie zamieniać im dolegliwości związa-nych z nowotworem, na dolegliwościzwiązane z przyjmowaniem leczeniai działaniami ubocznymi leków. Dużaczęść chorych może mieć chorobę przezwiele lat kontrolowaną. One nie są wy-leczone, żyją w stanie zdrowia uwarun-kowanego. Tak samo, jak w przypadkunp. cukrzycy, czy nadciśnienia, boz nich też nie można wyleczyć, ale lu-dzie pod warunkiem przestrzeganiapewnych zaleceń i przyjmowania lekówmogą te choroby trzymać pod kontroląbardzo długo.

Page 6: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi6

Przyszła do mnie ostatnio kobieta z ra-kiem piersi z przerzutami do wątroby.Badanie wykazało, że to rak z silną eks-presją receptorów estrogenowych i pro-gesteronowych i niskim indeksem pro-liferacyjnym, co oznacza, że nowotwórdzieli się powoli. Stwierdzono rów-nież obecność przerzutów do wątrobyo wielkości do 40 mm. Wiadomo, że„jak są przerzuty konieczna jest che-mioterapia” i ta pacjentka ją dostała.Chemioterapia nie jest przyjemnym le-czeniem – utrata włosów, nudności,wymioty, ogólne osłabienie organizmu.Badania kontrolne wykazały, że obrazjest stabilny – nic się nie zmieniło, alenie było też żadnej poprawy. Przysłanoją do mnie. I wtedy postanowiłam po-dać tej kobiecie hormonoterapię – le-czenie wygodniejsze, bo w tabletkachi zdecydowanie mniej toksyczne. Po4 miesiącach pani czuje się bardzodobrze, włosy zaczęły jej odrastać,a kontrolna tomografia potwierdziłaregresję. Zmiany w wątrobie zmniej-szyły się z 40 do 15 mm. O to właśniechodzi w leczeniu zaawansowanegoraka piersi. O przedłużenie i poprawęjakości życia, czyli zmniejszenie dole-gliwości przy jak najmniejszej toksycz-ności. Chodzi też o wydłużenie okresuodpowiedzi na poszczególne metodyi to się przekłada na coraz dłuższy czasprzeżycia. W leczeniu onkologicznymważy się skuteczność leczenia i dzia-

Medycyna przynosi coraz więcej możliwości w leczeniu zaawansowanego raka piersi.Nowe leki, nowoczesne terapie sprawiły, że stał się on chorobą przewlekłą. Pomimotego, że jesteśmy w stanie przedłużać życie pacjentki, musimy pamiętać, że zaawanso-wany rak piersi to choroba nieuleczalna, a głównym celem leczenia powinno byćprzedłużenie i poprawa jakości życia. Wybierając terapię należy pamiętać nie tylkoo skuteczności, ale przede wszystkim o toksyczności leczenia. Nie zawsze dodawaniekolejnych terapii będzie zmniejszało dolegliwości związane z chorobą, a może zwięk-szyć toksyczność i liczbę skutków uboczne. W zaawansowanym raku piersi „mocniej”wcale nie musi oznaczać „lepiej”.

łania uboczne. Zaawansowanego rakapiersi nie wyleczymy, dlatego przedewszystkim powinniśmy myśleć o dzia-łaniach ubocznych - aby były jaknajmniejsze.

Leczenie zaawansowanego raka piersinie powinno być nastawione na ślepeniszczenie komórek nowotworowych.Powinno być to trafianie w cel. Możnapowiedzieć, że hormonoterapia topierwsze leczenie celowane, którew onkologii zostało zastosowane jużponad 100 lat temu. U każdej kobietyz rakiem piersi, u której stwierdzonoobecność receptorów estrogenowychpowinniśmy rozważyć rozpoczęcieleczenia właśnie od hormonoterapii.

W latach 80-tych prowadzono badania,w których porównywano grupę 180 ko-biet leczonych hormonoterapią i che-mioterapią. I co się okazało? Odsetkiodpowiedzi na obydwie te terapie byłypraktycznie identyczne, natomiast to-ksyczność chemioterapii zdecydowa-nie większa.

W onkologii żyjemy mitem, że musinastąpić remisja choroby, że nowotwórmusi się zmniejszyć. Tak naprawdęchodzi jednak o to, żeby zatrzymać roz-wój nowotworu, a nie uzyskać regresję.Badania dowodzą, że wśród chorychz zaawansowanym rakiem piersi leczo-

nych hormonalnie przeżycie jest iden-tyczne niezależnie od tego, czy choremają regresję, czy mają tylko stabili-zację choroby. Najważniejszy jest brakpostępu choroby.

Hormonoterapia nie u wszystkich cho-rych jest metodą skuteczną. Najbar-dziej skuteczna jest u tych chorych,u których nowotwór charakteryzuje sięmniejszą agresywnością biologicznąwyrażoną niskim indeksem prolifera-cyjnym – to marker, który określaaktywność podziałową komórek nowo-tworowych. Im mniejsza jego wartość,tym nowotwór wolniej się dzieli, czyliwolniej się rozrasta. To ma wpływ naskuteczność mierzoną zarówno cza-sem do progresji, jak i całkowitym cza-sem przeżycia. Innym kryterium jestwiek. Starsze chore lepiej reagują nahormonoterapię. Chore powyżej 65.roku życia mają lepsze wyniki leczenia.W wybranych populacjach kobietz przerzutami do tkanek miękkich i dokości leczonych hormonoterapią me-diana długości przeżycia może wynosićnawet ponad 5 lat. To oznacza, że prze-ciętna chora z tej grupy z zaawanso-wanym rozsianym rakiem piersi możeżyć ponad 5 lat.

W zaawansowanym raku piersi

„mocniej” wcale nie musi

znaczyć „lepiej”

CZY WIESZ, ŻE...

Page 7: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 7

Nie u wszystkich kobiet można zasto-sować hormonoterapię. Są trzy główneprzeciwwskazania do jej stosowania:brak ekspresji receptorów estrogeno-wych – nie ma receptorów nie będzieodpowiedzi na hormonoterapię; ma-sywne przerzuty do narządów miąż-szowych zagrożone niewydolnościątych narządów (np. wątroba) – wtedytrzeba działać agresywnie, aby nie do-puścić do niewydolności; udowodnio-na oporność na hormonoterapię – gdyhormonoterapia raz nie zadziałała tokolejne próby raczej są skazane naniepowodzenie, nawet jeżeli jest eks-presja receptorów. We wszystkich pozo-stałych przypadkach należy myślećo hormonoterapii.

W leczeniu zaawansowanego rakapiersi jest pewna pula metod do wy-boru. Chodzi o to, żeby je wszystkieoptymalnie wykorzystać. Kolejnośćwykorzystania jest bardzo ważna, bojeżeli zaczniemy od najmocniejszychmetod, to później już nie będzie animiejsca, ani czasu na metody łagod-niejsze. I tak naprawdę dużo możemystracić. Podaje się kolejne typy hormo-noterapii do czasu kiedy jest na nie od-powiedź. Jeżeli w pewnym momenciebrak tej odpowiedzi - podaje się che-mioterapię. Tak ja widzę leczenie za-awansowanego raka piersi. Tak też mó-wią standardy Europejskiego Towarzy-stwa Onkologii Klinicznej i zaleceniaamerykańskie.

Celem leczenia zaawansowanego rakapiersi jest normalność! Chore mają żyć,pracować, funkcjonować. Ta normal-ność dzięki hormonoterapii staje sięmożliwa przynajmniej na jakiś czas.Oczywiście nie jesteśmy w stanie tychchorych wyleczyć, ale jesteśmy w stanieim zapewnić kolejne miesiące, a nawetlata w miarę normalnego życia.

Specjalista onkologii kliniczneji radioterapii onkologicznej

Katedra i KlinikaOnkologii i Radioterapii,

Gdański Uniwersytet Medyczny

Dr n. med. Elżbieta Senkus-Konefka

Zaawansowany rak piersi to taki, który dał przerzuty odległe w miejsca inne niż to, w którym rak był pierwotnie zdiagno-zowany. W przypadku raka piersi przerzuty pojawiają się najczęściej w kościach, płucach i wątrobie. Może się też zdarzyć,że rak piersi będzie zaawansowany miejscowo, co oznacza, że komórki nowotworowe rozprzestrzeniły się w całej piersi, unie-możliwiając radykalny zabieg operacyjny, obecne jest zajęcie skóry piersi (często z owrzodzeniem) lub masywne przerzuty dowęzłów chłonnych pachowych, ewentualnie nadobojczykowych.

Choć 6% kobiet ma pierwotnie diagnozowanego raka piersi już w zaawansowanym stadium, to w większości przypadkówtaka postać nowotworu pojawia się jako nawrót choroby po kilku, a nawet kilkunastu latach po pierwotnym leczeniu. Bezwzględu na czas diagnozy, jest to zawsze trudny moment dla kobiety. Co właściwie oznacza rozpoznanie zaawansowanegoraka piersi? Jaka jest wiedza pacjentek na jego temat? Jakie możliwości leczenia?

Co to znaczy zaawansowany

rak piersi?

Rak piersi już dawno przestał być tema-tem tabu. Ale choć wiele się mówi natemat pierwotnego leczenia i profilak-tyki raka piersi, jego zaawansowanapostać to wciąż temat nieznany. Kobie-ty, które usłyszą diagnozę „nawrót”,„przerzut” niewiele wiedzą na temat tejchoroby. Można nawet powiedzieć, żeich wiedza jest zła – wzięta nie wiado-mo skąd i nie do końca prawdziwa. Towiedza pełna przesądów, mało rzetel-na, żeby nie powiedzieć wyssana z pal-ca. Wiedza trochę z Internetu, trochęod kobiet, które kiedyś chorowały, czę-sto przewidująca najgorsze – „

”, „ ”.zaraz

umrę chemioterapia mnie zabijeTrudno jest z taką pacjentką rozma-wiać i choć trochę nastawić ją pozytyw-

nie do tego, co ją czeka. Chyba lepiej,aby kobiety w takiej sytuacji nic nie wie-działy, niż wiedziały to, co wiedzą.

Oczywiście każda kobieta inaczej bę-dzie sobie radziła z diagnozą i zdarzasię, że reakcje są zupełnie skrajne.Część pacjentek w ogóle nie może siępogodzić z nawrotem i szuka cudow-nych metod, część uważa, że najlepiejpołożyć się i umrzeć, bo to wszystkoi tak nie ma sensu, a część chciałabyzrobić wszystko, aby się wyleczyć. Naj-ważniejsze, aby do choroby nie nasta-wiać się z góry negatywnie, tylko dlate-go, że przeczytało się o niej jakieś nie-

WARTO WIEDZIEĆ

Page 8: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi8

sprawdzone informacje, bądź usłyszałocoś od znajomych. Podobno pozytywnenastawienie to połowa sukcesu tera-peutycznego.

Choć zaawansowany rak piersi to cho-roba nieuleczalna, to medycyna dajenam dziś wiele możliwości terapiii przedłużania życia chorych. Możemyzmniejszyć dynamikę przebiegu cho-roby, łącznie z jej zahamowaniem, mo-żemy zmniejszyć pewne dolegliwości,które ona ze sobą niesie i sprawić, żepacjentka będzie w miarę normalniefunkcjonować.

Leczenie zaawansowanego raka piersinależy rozpocząć i zaplanować w za-leżności od jego typu biologicznego.Wyróżniamy 4 podstawowe typy rakapiersi: – posiada recep-LUMINAL A

tory estrogenowe i progesteronoweoraz brak receptorów HER2;

– posiada receptory estrogeno-we i progesteronowe, ale w mniejszymodsetku komórek lub też dodatkowozwiększoną ekspresję receptora HER2;

– posiada re-ceptory HER2, nie posiada receptorówestrogenowych i progesteronowych,

– nieposiada żadnych receptorów. W przy-padku raka piersi potrójnie negatyw-nego możemy zaproponować jedyniechemioterapię. Jeżeli jest to rakHER2+ możemy zastosować leczeniecelowane (anty HER2) w połączeniuz chemioterapią, a jeżeli jest to rakluminalny A lub luminalny B, czylitaki, w którym występują receptory es-trogenowe i progesteronowe, to lecze-niem z wyboru jest hormonoterapia.

LUMI-NAL B

HER2+ (nielumianlny)

POTRÓJNIE NEGATYWNY

Rokowania zaawansowanego rakapiersi w każdym z tych podtypów sąróżne i zależą od wielu czynników, aleobecnie średnie przeżycie w zaawanso-wanym raku piersi to prawie 3 lata.A zdarzają się sytuację, w których ko-biety żyją nawet kilkanaście lat. Rak,który posiada receptory estrogenowei progesteronowe jest łatwiejszy doleczenia, bo jest więcej możliwości tera-peutycznych. Poza tym ten typ rakawolniej rośnie i przebieg choroby jestłagodniejszy. Na szczęście też tego typuraka jest najwięcej. Typ luminal Ai luminal B stanowi ok. 60% wszystkichnowotworów piersi, więc większość ko-biet ma stosunkowo dobre rokowania.

Centrum Onkologii – Instytut,Warszawa

Dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld

Choroba nowotworowa od zawsze ko-jarzyła się ze śmiercią, może dlategotrudno nam myśleć o niej w kategoriichoroby przewlekłej. Medycyna dajeteraz wiele możliwości leczenia choro-by nowotworowej, w tym również za-awansowanego raka piersi. Obecnienawrót nowotworu piersi to najczęściejnie jest kwestia dni, czy tygodni. Kobie-ty mogą być leczone przez wiele lat i na-wrót w dużej mierze oznacza chorobęprzewlekłą. Nie można jednak zapom-nieć, że leczenie nawrotu choroby no-wotworowej nie jest jednoznaczne

z wyleczeniem, lecz wydłuża życie, coz jednej strony stanowi wartość samąw sobie, a z drugiej jest sytuacją nazna-czona dużą dozą niepewności. Przewa-żająca liczba kobiet chorych na nowo-twór piersi chce wierzyć, że choroba ni-gdy nie wróci. Dlatego w sytuacji na-wrotu często czują się zawiedzione.

Ponownie rozpoczyna się leczenie, tyl-ko z tą różnicą, że tym razem nikt niemówi o wyleczeniu. Zaczyna się nowyetap w życiu chorej kobiety i jej blis-kich. Od każdej ze stron wymaga to wy-

siłku i mądrego zaadaptowania się donowej sytuacji.

To w jaki sposób chora kobieta zarea-guje na nawrót choroby zależy od wielu

Twój pociąg

jeszcze nie nadjechał...

Przyszła mi do głowy kiedyś taka metafora – może nawrót choroby to bilet, którydostajemy od losu. Ale to nie oznacza, że mamy teraz cały czas stać na peronie i czekaćna pociąg, bo on jeszcze nie nadjechał i może się okazać, że godzina odjazdu jestbardzo odległa. To porównanie często mi pomaga w rozmowie z kobietami, któredowiedziały się o nawrocie raka piersi. Bez względu na to, kogo to spotyka, nawrótchoroby zawsze zmienia życie i trzeba się nauczyć żyć od nowa. Jesteśmy po to, abyw tym pomóc.

PSYCHOONKOLOGIA

Page 9: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 9

sytuacji skazuje wiele chorych kobietna cierpienie w samotności i zaprzecza-nie swoim uczuciom, co w konsekwen-cji skutkuje zaburzeniami psychofizy-cznymi m in. w postaci depresji, napa-dów lęku, silnie odczuwanego bólui wielu innych zaburzeń psychosoma-tycznych.

Choroba nigdy nie jest porażką, nie-ważne, czy mówimy o pierwotnej diag-nozie, czy o nawrocie. Choroba po pro-stu spotyka ludzi, na bardzo różnychetapach ich życia. Rozpatrywanie jej wkategorii porażki jest niezasadne i nie-sprawiedliwe. Można powiedzieć, że torozczarowanie, lęk, ale nie porażka.W naturze człowieka leży potrzebamyślenia skutkowo-przyczynowego,a więc jest czymś naturalnym, że kiedychoroba wraca duża cześć kobiet zasta-nawia się, dlaczego tak się stało i czyw jakiś sposób mogły temu zapobiec.Rozpatrywanie nawrotu choroby z per-spektywy poszukiwania winy w sobiepogarsza sytuację osoby chorej. Poczu-cie winy generuje silny stres, nierzadkoprzechodzący w stan przewlekły, coz kolei przekłada się na kondycje psy-chofizyczną. Zostają zaburzone ważnefunkcje organizmu m in. spada odpor-ność, dzięki której organizm radzi so-bie zagrożeniami. Dlatego warto sku-pić się na redukcji stresu, a nie na jegogenerowaniu. Warto żyć w sposób świa-domy i dobrze wykorzystać czas, bezwzględu na to, ile go będziemy mieli.

Dlatego nie warto stać na peronie i cze-kać na pociąg, który jeszcze nie nad-jechał, nawet jak się już ma bilet. Tojeszcze nie ta godzina, to jeszcze nieczas odjazdu, a współczesna medycynamoże sprawić, że ta godzina będziebardzo odległa.

Poradnia Psychoonkologii,Centrum Onkologii – Instytut,

Warszawa

dr n. med. Mariola Kosowicz

NAWRÓT TO NIE PORAŻKA...

czynników. Tych osobistych, czyli oddojrzałości kobiety, jej postawy życio-wej – pesymistki będą jeszcze bardziejzrozpaczone, realne optymistki zacznąszukać sensu życia i mądrze wykorzys-tają dany im czas. Bardzo ważnymczynnikiem jest wsparcie rodziny. Waż-nym czynnikiem jest również relacjaz lekarzem i rzetelna wiedza na tematstanu zdrowia. Niemniejsze znaczeniema wsparcie społeczne, które nie ogra-nicza się do współczucia, ale aktywniemobilizuje osobę chorą do podejmo-wania zachowań, dzięki którym będziemiała poczcie spełnienia. Dla wielu ko-biet bardzo ważne jest poczucie byciapotrzebnym i pragną wrócić do pracylub realizować się w roli żony, matki,babci. Za wszelką cenę nie chcą byćpostrzegane jak osoby gorsze, mniejprzydatne.

Zbyt często jednak kobiety z nawrotemchoroby rezygnują z aktywnego życiai to nie z powodu kondycji swojegozdrowia, ale same skazują siebie na ży-cie na uboczu. Niektóre z tych kobiettrafiają do gabinetów psychoonkolo-gów i dopiero tam uświadamiają sobieswój stan psychiczny i podejmują de-cyzję żeby to zmienić. Często musi tobyć leczenie farmakologiczne zaordy-nowane przez lekarza psychiatrę, cza-sami wystarczy sama terapia. Przedewszystkim trzeba chcieć i dać sobie po-móc. Bo jeżeli ktoś uzna, że to wszystkonie ma sensu, to niewiele można zrobić.

Nawrót choroby zmienia perspektywęwidzenia świata, siebie i tego, co ważne,co powinno zostać załatwione, a comożna pominąć. Stad wiele kobiet mapotrzebę poukładania pewnych spraw,tych materialnych, urzędowych i ro-dzinnych. Martwią się o swoich blis-kich, szczególnie kiedy mają małe dzie-ci i potrzebują rozmowy z mężem i oso-bami bliskimi o losie dzieci, o swoichobawach, marzeniach. Z psychologicz-nego punktu widzenia nie ma w tymnic zagrażającego, a wręcz odwrotnie.Konstruktywna rozmowa pozwala ko-biecie odzyskać spokój i poczucie, żegdyby coś się stało, to ma pewność, żejej bliscy będą wiedzieli na czym jejzależało np. w wychowywaniu dzieci.Niestety jeszcze zbyt często rodzinyuznają takie rozmowy za zagrażającedla utrzymania równowagi psychicznejosoby chorej i członków rodziny. Po-wstaje błędne koło – pacjentka męczysię ze swoimi myślami, a rodzina jestprzekonana, że nie rozmawiając na te-maty bolesne chroni ją przed cierpie-niem. Rozmowy na tematy trudne mu-szą wyzwalać różne emocje, ale właśniemożliwość ich zwerbalizowania, poz-wala poznać głębiej wzajemne prze-życia osoby chorej i osób jej bliskich.Może dzięki takiej rozmowie bliscyzastanowią się nad swoim postępowa-niem, przestaną na siłę widzieć w cho-rej kobiecie osobę silną i uznają jej pra-wo do słabości, wątpliwości i strachuprzed nieznaną przyszłością. Etykietkaosoby silnej, radzącej sobie w każdej

Page 10: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi10

Przez wiele lat myślałam, że nawrótchoroby już mnie nie dotyczy, w końcubyłam zdrowa przez ostatnich 20 lat. Coprawda pracując z Amazonkami znamróżne historie i wiem, że w tej chorobienigdy nie można mieć pewności, nawetjak się zdrowo żyje. Na szczęście jestwiększa świadomość, że w tej chwili rakto nie wyrok śmierci, tylko chorobaprzewlekła.

U mnie wszystko zaczęło się od wypad-ku samochodowego. Zacisnęły mniepasy bezpieczeństwa na klatce piersio-wej. Rentgen wykazał niewielki śladw opłucnej. Trafiłam do InstytutuGruźlicy i Chorób Płuc w Warszawiei tam mnie przebadano. Co prawda to-mografia komputerowa i inne badanianic nie wykazały, ale w pobranym pły-nie z płuc wykryto komórki raka piersi.Ta informacja tąpnęła mną strasznie.Znałam różne historie z rakiem płuci pomyślałam, że zostały mi co najwyżejdwa lata. Strasznie to przeżyłam.

Nie jestem osobą taką, która użala sięnad sobą. Więc teraz też się nie uża-lałam. Pierwszy krok jaki zrobiłam tobyła rozmowa z najbliższą rodziną –uświadomiłam im, że teraz to może jużnie być tak dobrze, jak 20 lat temu i psy-chicznie poczułam się po tym lepiej.Miałam wrażenie, że moi najbliżsiprzejęli się bardziej niż ja. Bo ja pode-szłam do tego w taki sposób, że co mabyć to będzie. Oczywiście były momen-ty, w których myślałam, że drugi raz jużnie dam rady przez to wszystko przejść,co nie znaczy, że się poddałam. Nie!Zaczęłam robić badania. One wykaza-ły, że to hormonozależny rak piersi,czyli podobno ta lepsza wersja. Odstycznia jestem na hormonoterapii, niemuszę dostawać chemioterapii. Bada-nia kontrolne wykazują, że choroba się

zahamowała nie ma progresji, a w płu-cach nie ma płynu. Staram się powrócićdo prawie normalnego życia. Zwolni-łam tempo, wyhamowałam. Na jed-nym z wyjazdów poznałam kobietę,która na takim leczeniu jak ja jest jużkilka lat. I wtedy pomyślałam sobie, żemoże to jednak nie będą tylko dwa lata.

Największym napędem do walki byłatroska o moją rodzinę. Jak ich zobaczy-łam zdenerwowanych i zamartwiają-cych się o mnie, to pomyślałam, że mu-szę się wziąć za siebie dla nich. Nie mo-gę się poddawać, bo przecież jak mniezabraknie to zbyt dużo osób będziecierpieć. No taka już jestem, że naj-pierw troszczę się o innych, a dopieropotem o siebie. A medycyna przecieżidzie cały czas do przodu i teraz inaczejsię leczy niż za pierwszym razem. Przyhormonoterapii jest podobno więcejmożliwości, więc myślę sobie, że będziedobrze i ja też jeszcze dam radę. Pozatym mam jeszcze trochę rzeczy do zro-bienia. Na przyszłe lato jestem umó-wiona z jedną z sąsiadek na warsztatybatiku, czyli malowania tkanin wos-

kiem i farbami. Po pierwszej diagnoziemiałam cele – doczekać aż syn zdobę-dzie wykształcenie i się usamodzielni.Teraz mam kolejne małe cele – war-sztaty batiku w najbliższe lato.

Uważam, że w chorobie bardzo poma-gają mi moje zainteresowania artysty-czne. Po pierwszej diagnozie zaczęłamhaftować serwety richelieu. Potem byłotkanie gobelinów. W ubiegłym rokuzaczęłam zajmować się batikami. Pasjeartystyczne i robótki ręczne to połowamojej terapii w chorobie. To mnie us-pokaja, wycisza i jest odskocznią. Niezadaję sobie wtedy pytań „

”, „ ” Bo jaknic nie robię, to tylko się zastanawiamco mnie boli i czy to już coś poważnego.

Taka terapia manualna może pomócnie tylko w chorobie, ale także w innychtrudnych momentach w życiu, tylkotrzeba o niej pomyśleć, odnaleźć jąw sobie i chcieć spróbować. To możebyć śpiew, malowanie, taniec, lepienie zgliny. Myślę, że każdy jest w stanieznaleźć i wykrzesać z siebie talenty. Bo

dlaczegomnie to spotkało dlaczego ja

Gram dalej...

NASZE HISTORIE

– historia Alicji Kolasy

Page 11: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 11

BĄDŹ ZAWSZE PIĘKNA

Co zrobić, aby bez względu na samopoczucie nasze odbicie w lustrze sprawiałoradość? Jak podkreślić urodę w chwili, kiedy wydaje nam się, że nie jest ona nasząnajmocniejszą stroną? Mówi się, że kobieta jest zawsze piękna... Przypomnijmysobie kilka gestów, które pomogą nam uwierzyć, że jest to prawda.

TWARZ

Kobiety, które przez nie przeszły do-brze wiedzą, że bez względu na rodzajskóry leczenie onkologiczne bardzo jąwysusza, powoduje, że się łuszczy i sta-je wrażliwa. Aby temu zaradzić do pie-lęgnacji zalecane są wyłącznie delikat-ne toniki, mleczka i kremy, przezna-czone do skóry wrażliwej. Należy wy-strzegać się produktów złuszczającychi podrażniających, zawierających kwasyowocowe oraz alkohol.

Każdego ranka, po przebudzeniu, skó-rę twarzy należy umyć tonikiem lubmleczkiem. Nawet jeżeli dotychczasnaszym produktem do demakijażu by-ła woda i mydło, trzeba skończyć z tymprzyzwyczajeniem – są do tego specjal-nie opracowanie kosmetyki. Do roz-prowadzenia toniku lub mleczka natwarzy, zamiast waty, używajmy płat-ków kosmetycznych. Nie zapominaj-my o szyi, na niej również zbiera się poti sebum. Wieczorem, przed pójściemspać, powtarzamy, oczywiście, tę samączynność.

Kiedy twarz i szyja są już dokładnieumyte nakładamy na nie delikatnykrem nawilżający, który zmniejszy su-chość skóry i pomoże jej utrzymać wil-

URODA

DOBRY WYGLĄD POPRAWIA SAMOPOCZUCIE.

PIELĘGNACJA SIEBIE SAMEJ, TO RÓWNIEŻ

ŚWIETNA TERAPIA.

najgorsze jest siedzenie, nic nie robie-nie i myślenie o chorobie. Moje prace sądla mnie wielką satysfakcją, że to cotworzę podoba się ludziom, zachwycaich. Pozwala mi to w miarę normalniefunkcjonować. Jest to bardzo budującei napędzające.

Nie za bardzo się skupiać nad tym cosię stało i nie histeryzować, nie roz-trząsać tego. Bo to nic nie da, a możetylko przestraszyć osoby obok nas. Niezadręczać siebie i innych, nie być obcią-żeniem psychicznym dla rodziny i zna-jomych. I nie za bardzo rozczulać sięnad sobą. Znaleźć sobie cel, zaintereso-wanie, żeby nie myśleć o chorobie. Boco to da? Jestem szczęśliwa, że po tychwszystkich przejściach funkcjonuję

Co mogłabym poradzić koleżankom?

w miarę normalnie. A medycyna idziedo przodu, są inne możliwości i więk-sze szanse niż kiedyś. Jak ktoś mniepyta jak się czuję, to odpowiadam„ ”. Cieszę się, że przez ostat-gram dalej

nie 20 lat udało mi się dobrze żyć,a reszta... jak Bóg da.

Warszawska AmazonkaAlicja Kolasa

Page 12: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi12

gotność. Pod oczy stosujemy krem dotego przeznaczony – skóra pod oczamijest bardziej delikatna od skóry twarzystąd są specjalnie do niej opracowanekremy.

Terapia antynowotworowa może spo-wodować zmiany pigmentacji twarzy,plamy, lub po prostu zmienić odcieńnaszej skóry. Należy się w takiej sytu-acji zastanowić czy nie zmienić od-cienia dotychczas używanego podkła-du. Podkład jest bardzo istotny, ponie-waż ujednolica koloryt skóry, a jedno-cześnie zabezpiecza ją przed zanieczy-szczeniami i szkodliwymi promienia-mi słonecznymi.

Przypominamy, że radioterapia i che-mioterapia, oraz niektóre lekarstwamogą zwiększyć ryzyko oparzeń i usz-kodzeń skóry. W czasie radioterapii za-bronione są kąpiele słoneczne naświet-lanych części ciała. Może się nawetzdarzyć, że onkolog zabroni równieżstosowania kremów z filtrami, tak więckonsultacja w tej sprawie jest niezbęd-na. Jeżeli lekarz nie zabroni stosowaniaproduktów ochrony słonecznej, dotwarzy, zalecana jest ochrona z filtremco najmniej +30. Twarz smarujemycodziennie, produkt nakładamy w du-żej ilości, nie zapominając o ustach,uszach, szyi, karku i dekolcie. Robimyto na 20-30 minut przed wyjściemz domu, pamiętając że cień nie zabez-

A skoro już o słońcu mowa...

piecza przed promieniami UVA/UVB.Mile widziany jest również kapeluszz większym rondem, a okulary słonecz-ne z filtrami wręcz konieczne. W czasienajmocniejszego nasłonecznienia,w godzinach 11.00-16.00, staramy siępozostać we wnętrzu.

Bardzo ważną częścią twarzy, któraczęsto cierpi z powodu chemioterapii sąbrwi. Wystarczy kilka drobnych trików,żeby naprawić to, co chwilowo zepsułachoroba. Do malowania brwi stosujmykredki miękkie, w odcieniu brązu lubgrafitu. Zaczynamy od postawienia 3kropek, które pozwolą odtworzyć natu-ralną linię brwi. Ustawiamy kredkęwzdłuż nosa pionowo w stronę wew-nętrznego kącika oka i stawiamy pierw-szą kropkę. Teraz patrząc prosto, przy-kładamy kredkę od płatka nosa ukośniew kierunku zewnętrznej części źrenicyi znów stawiamy kropkę. Kiedy przyło-żymy kredkę od płatka nosa do zew-nętrznego kącika oka i postawimy trz-ecią kropkę, będziemy miały zewnęt-rzny koniec brwi. Teraz łączymy 3kropki małymi pociągnięciami ołówkai brwi są gotowe. Naprawdę nie jest totrudne, wystarczy tylko nabrać wprawy.

Cienie rozweselają oko, wybierzmy cie-nie matowe w kolorach jak najbardziejnaturalnych. Jeżeli do „wydobycia” okawybierzemy kredkę, malujmy nią górnąnasadę rzęs od 1/3 długości powieki dozewnętrznego kącika oka.

W czasie leczenia onkologicznego nie-zwykle ważny jest makijaż rzęs. Nawetwtedy, kiedy wydaje nam się, że wszyst-kie rzęsy wypadły, ponieważ nie widzi-my wszystkich, patrząc na siebie

, na pewno kilka zostało. Zdarzasię, że są one tak krótkie, że bez po-większającego lusterka nie można ichzobaczyć. Tusz pomoże je podkreślić,dzięki czemu oko się powiększy a spoj-rzenie będzie bardziej wyraziste. Małauwaga – tusz jest produktem, w którymnajłatwiej rozwijają się bakterie, należyczęsto go zmieniać.

Ostatnim elementem makijażu są usta– wybierzmy szminkę nawilżającąw delikatnym, naturalnym kolorze.

Teraz z przyjemnością spójrzmy na sie-bie w lustro. Dzięki piękniejszej twarzynabierzemy większej pewności siebiei łatwiej zapomnimy o chorobie.

Wypadanie włosów jest najbardziej wi-docznym efektem ubocznym leczeniaonkologicznego, chociaż nie u każdejpacjentki proces utraty włosów przebie-ga identycznie i ma takie samo nasile-nie. Pamiętajmy, że po utracie włosówskóra głowy stała się wrażliwa i wysu-szona. W związku z tym do jej mycia,oraz kiedy włosy zaczną odrastać sto-sujmy szampony delikatne i na począt-ku, rzadziej myjmy włosy. Do czesaniaużywajmy grzebienia o szeroko rozsta-wionych zębach lub miękkiej szczotki,ale nie szczotkujmy włosów zbyt czę-sto. Nowe, świeżo wyrośnięte włosy nielubią agresywnych zabiegów takich jaktrwała ondulacja, prostowanie czy far-bowanie. Zarówno delikatna skóra gło-wy jak młode włosy źle tolerują rów-nież suszarkę, żelazko, czy prostowni-cę. W przypadku absolutnej koniecz-ności ich użycia włączmy najniższątemperaturę. Panie, które noszą perukilub tupeciki powinny pamiętać, że niewolno ich przyklejać do skóry.

enface

WŁOSY

Page 13: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 13

PORADY PRAWNE

Indywidualne konto bankowe– jeden właściciel

W większości przypadków posiada-czem konta bankowego jest tylko jednaosoba (założyciel rachunku) i nie mado niego współwłaścicieli, czy pełno-mocników. W momencie śmierci posia-dacza konto zostaje zamknięte, a pie-

Choroba nowotworowa, szczególnie w zaawansowanym stadium, to bardzo trudny czas nie tylko dla kobiety chorującej,ale także dla jej najbliższych. I choć w dzisiejszych czasach nawet stadium zaawansowane to nie wyrok śmierci, to faktem jest,że jest to choroba nieuleczalna. Choć trudno rozmawiać o odejściu warto zastanowić się, jak wykorzystać ten czas nazabezpieczenie naszych oszczędności na wypadek śmierci. Dziś większość z nas gromadzi swoje pieniądze na kontachbankowych. Są to zarówno rachunki, na których przechowujemy pieniądze na bieżące wydatki (wynagrodzenie z zakładupracy, rentę, emeryturę), jak i rachunki, gdzie trzymamy nasze oszczędności. Co się dzieje z tymi pieniędzmi po naszejśmierci? Kto ma do nich dostęp? Co można zrobić, aby rodzina nie miała problemów z ich odzyskaniem? Na te pytaniapostaramy się odpowiedzieć w poniższym artykule.

niądze na nim zgromadzone zabloko-wane. Ale nie oznacza to wcale, że jetracimy. Co się z nimi dzieje? Wchodząw skład majątku, który jest dziedzi-czony zgodnie z przepisami KodeksuCywilnego (dziedziczą: małżonek,dzieci, wnuki, rodzice). Bank jest zobo-wiązany wypłacić zgromadzone na ra-chunku pieniądze spadkobiercom na

podstawie dokumentów potwierdzają-cych, że to właśnie te osoby są spadko-biercami po zmarłej osobie. Takim do-kumentem może być postanowienie są-du o stwierdzeniu nabycia spadku lubnotarialne poświadczenie dziedzicze-nia. Akt poświadczenia dziedziczeniasporządza notariusz i ma on taką sa-mą moc prawną jak postanowienie

po naszej śmierci

– nasze pieniądze

Konta bankowe,

oszczędności

PAZNOKCIE

Wiele pacjentek narzeka na rozdwaja-jące się, łamliwe i kruche paznokcie.Chemioterapia może bardzo je osłabić,chociaż zdarza się to rzadziej niżw przypadku włosów. Przede wszyst-kim, podczas leczenia, paznokcie po-winny być krótko obcięte. Należy uni-

kać wycinania skórek, nie przyklejaćsztucznych paznokci, aby uniknąćewentualnej infekcji grzybiczej lubbakteryjnej. Zamiast cążek stosujmykremy zmiękczające skórki. Szczegól-nie w czasie zmywania, dla lepszej hi-gieny, wskazane jest noszenie rękawi-czek. Zbyt długi kontakt z wodą możespowodować zakażenie grzybicze ło-żyska paznokcia. Panie, które malująpaznokcie powinny usuwać lakierzmywaczem bez acetonu.

Każda, zauważona infekcja paznokcia,musi być niezwłocznie skonsultowanaz lekarzem.

Fundacja „Piękniejsze życie”Maria Majdrowicz

Od 7 lat, na oddziałach onkologicznychwielu miast Polski Fundacja PiękniejszeŻycie prowadzi zajęcia dla kobietdotkniętych nowotworem. Ich celem jestnie tylko nauka sposobów pokonaniai ukrycia widocznych powikłań po che-mii i radioterapii, ale również przypom-nienie jak ważną rolę odgrywa dobrywygląd w trudnych momentach życia.Piękniejsze życie to program, który do-daje otuchy, zapewnia kobietom chwilęrelaksu i zapomnienia o chorobie nowo-tworowej.

Więcej informacji na:www.piekniejszezycie.org

Page 14: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi14

PORADY PRAWNE

o stwierdzeniu nabycia spadku. Wypła-ta środków z rachunku bankowego pośmierci posiadacza może nastąpić jedy-nie na rzecz spadkobierców, w wyso-kości proporcjonalnej do nabytegoudziału w spadku.

W przypadku małżonków, gdy na in-dywidualnym koncie zmarłej osobyzgromadzone były pieniądze należącedo małżeńskiej wspólności majątko-wej, żyjący małżonek ma prawo żądaćwypłaty połowy zgromadzonych na ra-chunku bankowym środków, jako przy-sługującej mu części majątku wspól-nego. Natomiast druga połowa wcho-dzi w skład majątku spadkowego i pod-lega dziedziczeniu przez spadkobier-ców i jest wypłacana po przedstawieniudokumentów spadkowych.

Wcześniejsza wypłata jest możliwa narzecz osoby, która pokryła koszty po-grzebu. Musi ona przedstawić odpo-wiednie dokumenty potwierdzająceponiesienie wydatków. Osoba ta niemusi być spadkobiercą, aby otrzymaćzwrot pieniędzy za pogrzeb. Wypłaco-ne pieniądze nie wchodzą w skład masyspadkowej. Koszty pogrzebu są pokry-wane tylko do wysokości salda na ra-chunku bankowym. To oznacza, żejeżeli koszty pogrzebu były większe niżilość pieniędzy na koncie, to koszty niezostaną pokryte w całości. Bank nie

Zwrot kosztów pogrzebuposiadacza rachunku

może zadłużyć konta, nawet jeżeli jegoposiadacz miał prawo do kredytu odna-wianego. Ocena, które koszty są zgod-ne ze zwyczajami należy do banku,jednak nie może on odmówić zwrotuwydatków na: wystawienie nagrobku,trumnę, miejsce pochówku, odzież dlazmarłej, uroczystości pogrzebowe i sto-sowne powiadomienia. Należy pamię-tać, że koszty pogrzebu mogą być po-kryte z tych pieniędzy tylko wtedy, gdynie były pokryte z innych źródeł, np.z zasiłku pogrzebowego. Jeżeli zasiłekpogrzebowy nie pokrył w całości ko-sztów pogrzebu, to w pozostałej częścimogą być one refinansowane z pienię-dzy zgromadzonych na rachunku ban-kowym zmarłego.

W przypadku śmierci jednego zewspółwłaścicieli konta bankowego,pieniądze na nim zgromadzone zostająpodzielone na pół i jedna część jestprzekazywana żyjącemu właścicielowi,a druga część wchodzi w skład majątkuspadkowego i podlega dziedziczeniu.W momencie zakładania wspólnegokonta można w umowie z bankiem za-strzec, że w przypadku śmierci któregośz współwłaścicieli rachunku cała kwotana nim zgromadzona zostanie przeka-zana drugiej osobie (rachunek możebyć wtedy przekształcony w konto in-

Wspólne konto bankowe- współwłaściciel

dywidualne lub może być zamknięty,a pieniądze przelane na inne kontowspółwłaściciela). Wtedy żadne środkinie zostaną zaliczone do majątku spad-kowego. W umowie z bankiem możnarównież zastrzec, że w przypadkuśmierci jednego z współwłaścicieli, jegomiejsce zajmuje inna osoba. Nawetw przypadku braku któregokolwiek zpowyższych postanowień bank nie mo-że zablokować wspólnego rachunku.Koszty pogrzebu nie mogą być pokrytez rachunku wspólnego, którego współ-posiadaczem była osoba zmarła.

Pełnomocnik, to nie to samo co współ-właściciel. Ma co prawda prawo do dys-ponowania pieniędzmi zgromadzo-nymi na rachunku, ale nie może usta-nawiać dalszych pełnomocnictw, anizamknąć rachunku. Pełnomocnictwowygasa w momencie śmierci posiada-cza rachunku, a zgromadzone środkizostają zaliczone do majątku spadko-wego. Pełnomocnik nie może wykony-wać żadnych operacji na rachunku pośmierci posiadacza. Wypłata środków zrachunku przed poinformowaniembanku o śmierci posiadacza jest nie-zgodna z prawem. W najgorszym przy-padku bank może oskarżyć pełnomoc-nika o dokonanie oszustwa na szkodębanku.

Konto bankowe – pełnomocnik

Page 15: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 15

Dyspozycja bankowana wypadek śmierci

Każdy posiadacz rachunku oszczęd-nościowego, oszczędnościowo-rozli-czeniowego lub lokaty terminowej mo-że złożyć dyspozycję wkładem na wy-padek śmierci. Osobami, których możedotyczyć dyspozycja są: małżonek,dzieci, wnukowie, rodzice, rodzeń-stwo. W treści dyspozycji posiadacz ra-chunku sam wskazuje wysokość sumyprzeznaczonej na rzecz danej osoby.Podział nie musi być równy, a każdauprawniona osoba może otrzymać róż-ną kwotę. Posiadacz rachunku możewystawić kilka dyspozycji, na kilka róż-nych osób, w każdym czasie (może jezmieniać, odwoływać, powoływać no-we). Wtedy pierwszeństwo wypłaty pie-niędzy mają te dyspozycje, które zostałyzłożone w banku najpóźniej. Należypamiętać, że suma tych wypłat nie mo-że przekraczać ustalonego ustawowolimitu kwotowego, oczywiście nie możetakże, w chwili realizacji, przekraczaćkwoty środków na rachunku.

Suma wypłat na podstawie dyspozycjinie może łącznie dla wszystkich osóbuprawnionych przekroczyć 20-krot-ności przeciętnego miesięcznego wy-nagrodzenia w sektorze przedsiębior-

stw, ogłaszanego przez Prezesa Głów-nego Urzędu Statystycznego za ostatnimiesiąc przed śmiercią posiadacza ra-chunku. W przypadku, gdy łączna su-ma dyspozycji przekracza dozwolonylimit, dyspozycja wydana później mapierwszeństwo przed dyspozycją wy-daną wcześniej. Osobom, którym wy-płacono kwoty przekraczające limit zo-bowiązane są do zwrotu nadwyżekspadkobiercom posiadacza rachunku,gdyż tylko kwoty do dozwolonego li-mitu są wyłączone ze spadku. Kwotywypłacone na podstawie dyspozycjibankowej podlegają podatkowi odspadków i darowizn.

Dyspozycje na wypadek śmierci możnazłożyć tylko do indywidualnego ra-chunku. Nie ma takiej możliwościw przypadku wspólnego rachunku, czyrachunku firmowego.

Wszystkie opisane powyżej zasadyobowiązują, nawet w sytuacji, gdy zo-stał sporządzony testament przez oso-bę, która zmarła. Jeśli po zwrocie kosz-tów pogrzebu oraz zrealizowaniuwszystkich dyspozycji na wypadekśmierci na rachunku zmarłego pozo-staną jeszcze jakieś pieniądze, to zosta-ną one podzielone już w trakcie postę-powania spadkowego.

Warto podkreślić, że osoba wskazanaprzez posiadacza rachunku w jego dys-pozycji, musi wiedzieć o tym, że zostaławskazana. Jeżeli takiej wiedzy nie po-siada, to bank go o tym nie zawiadomi,ponieważ nie ma takiego obowiązku.Dokumentem, który taka osoba powin-na przedłożyć w banku, w celu wypłatypieniędzy na jej rzecz, jest akt zgonuposiadacza rachunku.

Może się zdarzyć, że nawet najbliższarodzina nie wie, czy osoba, która ode-szła miała konta, czy lokaty i w jakimbanku. Co można wtedy zrobić? Nie-stety nie ma rejestru, w którym możnabyłoby sprawdzić w jakich bankach, ja-kie rachunku posiada dana osoba. Trze-ba wtedy na własną rękę poszukiwaćtych informacji zwracając się do każde-go banku osobno. Bank, związany ta-jemnicą bankową, nie jest uprawnionydo udzielania informacji (nawet o ist-nieniu rachunku bankowego) nikomu,kto nie jest prawnym spadkobiercą. Takwięc, aby sprawdzić, czy nasz bliskiposiadał konto w danym banku trzebaudowodnić, że jest się spadkobiercą,czyli przedstawić w banku odpowied-nie dokumenty – postanowienie sądu ostwierdzeniu nabycia spadku lub poś-wiadczenie wydane przez notariusza odziedziczeniu. Poświadczenie jest wy-dawane przez notariusza w przypadku,gdy nie ma wątpliwości co do zasaddziedziczenia i wszyscy spadkobiorcyzgadzają się co do podziału spadku,natomiast postanowienie jest wydawa-ne przez sąd, gdy istnieje jakakolwiekwątpliwość co do dziedziczenia.

PrawnikEwa Matera

Poszukiwania rachunków i lokat,które zostały założone przez zmarłego

WARTO WIEDZIEĆ

Page 16: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi16

PORADY PRAWNE

Raport „Kobieta niewidoczna”

„Tu i Teraz”

stwo-rzony na podstawie badań przeprowa-dzonych w 11 krajach europejskichwśród kobiet z zaawansowanym ra-kiem piersi i ich bliskich w ramachkampanii pokazuje, żezaawansowany rak piersi zmienia życieosobiste kobiet oraz wpływa na spo-łeczne i ekonomiczne warunki życiazarówno chorych, jak i ich opiekunów.Po diagnozie zaawansowanego rakapiersi, ponad połowa pacjentek czujesię zaniepokojona, a prawie 40% boi sięo swoją przyszłości. Tyle samo pac-jentek (40%) czuje, że jest źle postrze-gana przez społeczeństwo, a zdecydo-wana większość uważa, że nie otrzy-mała wystarczającego wsparcia ani odrodziny, ani od grup pacjentów, czyinnych organizacji wspierających.Mądre wsparcie, poczucie, że wciąż jestsię potrzebnym i wartościowym to coś,czego potrzebują kobiety chore na za-awansowanego raka piersi. Trzy czwar-te pacjentek uważa, że należy poprawić

Dostęp do nowoczesnych leków i terapii, zniesienie ograniczeń związanych z progra-mami lekowymi, indywidualne traktowanie każdej kobiety chorej onkologicznie,uwrażliwianie społeczeństwa w obszarze chorób onkologicznych, utrzymanie zatrud-nienia kobiet z zaawansowanym rakiem piersi to tylko niektóre z postulatów, jakiestworzyli i podpisali uczestnicy debaty „Nie jestem tylko rakiem”. Byli wśród nichprzedstawiciele środowiska medycznego, stowarzyszeń działających na rzecz kobietz rakiem piersi, a także same zainteresowane – kobiety, które zmierzyły się lub nadalwalczą z chorobą nowotworową. Debata odbyła się w ramach kampanii „Tu i Teraz”.

również dostęp i kontakt z pracowni-kami ochrony zdrowia, w tym główniez lekarzami.

Ogromnym problemem z jakim spo-tykają się kobiety z zaawansowanymrakiem piersi jest ich ograniczenie za-wodowe. Często niestety nie z ich winy,ale z winy pracodawców, którzy uwa-żają, że w takiej sytuacji jedynym słu-sznym rozwiązaniem jest zaprzestaniepracy i przejście kobiety na rentę. Tym-czasem normalne – na ile to możliwe –funkcjonowanie, także w życiu zawo-dowym i społecznym stanowi bardzoważny element leczenia i poprawia stanpsychiczny chorej. Dlatego warto taką„normalność” utrzymać jak najdłużeji nie odsuwać kobiet od kontaktów ześrodowiskiem „zawodowym” jeżeli niejest to konieczne.

Postulaty, które powstały podczasspotkania „Nie jestem tylko rakiem”dotyczą właśnie sfery zawodowej,

ekonomiczniej i psychologicznej życiapacjentek z zaawansowanym rakiempiersi. Zostały one skierowane do:

pracowników służby zdrowia,aby zwracali większą uwagę napotrzeby pacjentek z zaawanso-wanym rakiem piersi,organów regulacyjnych, polity-ków i urzędników, aby podejmo-wali odpowiednie decyzje doty-czące dostępu od nowoczesnychterapii dla tej grupy chorych,organizacji pacjenckich i grupwsparcia, aby zwiększyły wysiłkii wdrażały rozwiązania ułatwia-jące kobietom z nawrotem ichcodzienne funkcjonowanie,społeczeństwa, aby z dumą pa-trzyło na kobiety z zaawansowa-nym rakiem piersi, bo one mająwiele do zaoferowania zarównoswoim najbliższym, jak i namwszystkim,dziennikarzy, aby mówili o pro-blemach i potrzebach kobietz zaawansowanym rakiem piersiw sposób etyczny i transparentny.

Postulaty zostały skierowane równieżdo samych chorych, aby pamiętały, żenie są pozostawione same sobie zeswoją chorobą, i że wspólnie możnaprzetrwać najtrudniejsze chwile.

Pod postulatami podpisali się m.in.prof. Piotr Wysocki, prof. Tadeusz Pień-kowski, dr Agnieszka Jagiełło-Grusz-feld, dr Mariola Kosowicz, KatarzynaKorpolewska, Elżbieta Kozik, AgataPolińska, a także Barbara Falandyszi Joanna Kos-Krauze – Ambasadorkikampanii „Tu i Teraz”.

Kobiety z zaawansowanym

rakiem piersi

chcą być zauważane!

Page 17: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 17

Z KRAJU I ZE ŚWIATA

W dniach 28 – 30 sierpnia 2014 rokuw Gdańsku odbył się kongres Polskie-go Towarzystwa Onkologii Klinicz-nej. Wydarzenie to było okazją nietylko do posłuchania wykładów zna-komitych fachowców, lecz także doobejrzenia instalacji artystycznej „Niejestem tylko rakiem”.

Kongres PTOK zorganizowano już poraz siedemnasty. Z roku na rok cieszysię on coraz większym zainteresowa-niem. Tegoroczna edycja przyciągnęłaokoło 800 osób. Sesje edukacyjne trwa-ły trzy dni i były prowadzone przezpolskich i zagranicznych ekspertów.

Uczestnicy wydarzenia mogli posłu-chać nowinek ze świata onkologii. Pod-czas kongresu można było także oglą-dać instalację artystyczną zatytułowaną

„Nie jestem tylko rakiem”, która stan-owi część kampanii „Tu i teraz” i jestdedykowana kobietom cierpiącym nazaawansowanego raka piersi. Wystawazostała zorganizowana po raz drugii tym razem głównymi jej odbiorcami

byli właśnie lekarze. Instalacja wzbu-dziła duże zainteresowanie – ponad100 osób zatrzymało się, by w ciszyi skupieniu posłuchać historii pacjen-tek, które na co dzień zmagają się z tymnowotworem.

Kongres PTOK i wystawa

„Nie jestem tylko rakiem”

Olsztyńskie „Amazonki” po raz dzie-siąty zorganizowały spartakiadę dlapań po leczeniu raka piersi. Jubileu-szowa edycja rozgrywanej od lat podhasłem „Dąż do sprawności” imprezy,odbyła się 6 września w sali sportowejOlsztyn.

Celem spartakiady jest przede wszystkimintegracja kobiet po mastektomii z róż-nych stron Polski – powiedziała Mari-anna Kunikowska, prezes OlsztyńskiegoTowarzystwa „Amazonki”. W impreziebiorą udział kobiety z kilku, a nawet kil-kunastoletnim stażem „amazońskim”,a my stwarzamy im możliwość wymianydoświadczeń. Oprócz tego pokazując sięw mediach, chcemy uzmysłowić zdro-wym ludziom, że choroba może dotknąćkażdego, ale po leczeniu raka żyje się da-

Spartakiada w Olsztynie

lej. Można się cieszyć, bawić, uśmiechać.I to życie może być czasami nawet pięk-niejsze, niż było przed chorobą.

Na jubileuszową spartakiadę przyje-chało do Olsztyna 100 koleżanek. Re-prezentowały 27 klubów działającychw takich miejscowościach jak: Barto-szyce, Białystok, Bydgoszcz, Działdo-wo, Elbląg, Ełk, Gdańsk, Giżycko, Iła-wa, Kętrzyn, Kielce, Legionowo, Mo-rąg, Nowe Miasto Lubawskie, Olsztyn,Powiat Olsztyn, Ostróda, StarogardGdański, Warszawa i Węgorzewo.

Pierwszego dnia odbyły się zajęciaz psychoonkologiem na temat wsparciamentalnego i pozytywnego myślenia.W sobotę rozpoczęły się sportowe zma-gania. Organizatorzy spartakiady przy-

gotowali 8 zabawowych dyscyplin,m.in. tor śmiechu, slalom unihokejowyczy rzut piłką do kosza. Każda kon-kurencja była oceniana i punktowana.Drużyna, która zgromadziła na swoimkoncie największą liczbę punktów,zdobyła Puchar Prezydenta Olsztyna.Puchary wywiozły z Olsztyna równieżdrużyny, które zajęły drugie i trzeciemiejsce. Zresztą nie było tu przegra-nych. Każda z uczestniczek zostałaudekorowana pamiątkowym medalem.Po zakończeniu zawodów sportowychdla uczestniczek spartakiady zorgani-zowano zajęcia na basenie, ćwiczeniaz taśmami, fitness, relaksację. Wszyst-kie zajęcia były bardzo pouczające, in-teresujące, no i wyczerpujące. W nie-dzielę odbył się wykład i konsultacjez rehabilitantką. Atmosfera i pogoda

Page 18: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi18

dopisały. Z pięknego Olsztyna i wspa-niale zorganizowanej Spartakiadywszyscy wywieźli cudowne wspomnie-nia. Słowa uznania i podziękowaniadla koleżanek z Olsztyńskiego Sto-warzyszenia – organizatorek całejimprezy.

Drużyna Spartakiady ”Amazonki”Warszawa-Centrum: Irena, Krysia,Małgosia i Wiesia

Z KRAJU I ZE ŚWIATA

RECENZJE

„Dzięki postępowi medycyny corazwięcej ludzi na świecie żyje z rakiemwiele lat, choć kontrola choroby przy-pomina nieraz siedzenie na koszykupełnym groźnych węży”.

Zbigniew Wojtasiński

Rak powoli przestaje być chorobąśmiertelną i wyrokiem śmierci, a stajesię schorzeniem przewlekłym, podob-nie jak cukrzyca czy AIDS. Nie dotyczyto jeszcze wszystkich nowotworów, alestale wydłuża się życie chorych, nawetw zaawansowanych przypadkach raka.

O tym jak żyć z rakiem, jak radzą sobiez nim pacjenci, również Ci z pierw-szych stron gazet, jakie są nowoczesnemetody walki z tą choroba i co decydujeo powodzeniu terapii pisze w książce"Życie z rakiem. Jadowite węże w ko-szyku" jej autor – Zbigniew Wojta-siński, filozof i dziennikarz PolskiejAgencji Prasowej od lat zajmujący siętematami związanymi ze zdrowiem,medycyną i psychologią społeczną.Przytacza w niej wypowiedzi czoło-wych onkologów na świecie i w Polsceoraz liczne historie pacjentów, którzy odwielu lat zmagając się z chorobą nowo-

tworową, prowadzą aktywne życie.W książce autor radzi również na cozwracać uwagę w rozmowach z leka-rzami i jak we własnym zakresie należyradzić sobie z chorobą, jaką stosowaćdietę i być aktywnym fizycznie.

Autor otrzymał za książkę NagrodęSpecjalną w ogólnopolskim konkursiedla dziennikarzy „Kryształowe Pióra”,który jest organizowany od 2009 rokuprzez firmę Servier Polska we współ-pracy z Polskim Towarzystwem Kar-diologicznym, Polskim TowarzystwemDiabetologicznym, Polskim Towarzy-stwem Psychiatrycznym oraz Dzienni-karskim Klubem Promocji Zdrowia.

„Czy można o raku napisać coś optymi-stycznego? Okazuje się, że można.Autor przytacza mnóstwo historii pac-jentów, którym przyszło walczyć z cho-robą nowotworową. Opowiada o bada-niach klinicznych, nowoczesnych le-kach, udowadnia, że rak stał się scho-rzeniem przewlekłym. Książka tchnienadzieją, zachęca do walki i do niepoddawania się. Polecam ją wszystkim,którzy zmagają się z rakiem lub mająkogoś bliskiego, kto walczy.”

„... przebija z niej nadzieja, że kiedyś,może nie w przypadku wszystkich, aleniektórych nowotworów – będziemymogli mówić nie o śmiertelnej, leczciężkiej przewlekłej chorobie.”

Marek Nowicki, dziennikarz TVN

Wojciech Moskal,dziennikarz Gazety Wyborczej

„Życie z rakiem.Jadowite węże w koszyku”Zbigniew Wojtasiński

Wydawnictwo Z/WWarszawa, kwiecień 2014

„Życie z rakiem.

Jadowite węże w koszyku””

Page 19: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

magazyn informacyjny na temat raka piersi 19

Z ŻYCIA AMAZONEK

Jednym z kluczowych elementów obcho-dów 20-lecia Federacji Stowarzyszeń„Amazonki” była XX OgólnopolskaSpartakiada Amazonek, która odbyła sięw Poznaniu w dniach 11-14 września.Jej hasłem przewodnim była „Radośći Nadzieja”, a organizatorem – Poznań-skie Towarzystwo „Amazonki”.

Głównym założeniem tego wydarzeniabyła aktywizacja ruchowa kobiet pooperacyjnym leczeniu raka piersi, pro-filaktyka zaburzeń pooperacyjnych, po-moc w powrocie do sprawności po dłu-gotrwającym leczeniu. W Spartakia-dzie wzięło udział 130 kobiet z całejPolski, w tym 33 drużyny trzyosobowe.Innowacją tegorocznej Spartakiadybyło wprowadzenie „nowych” niezna-

nych dotąd uczestniczkom, tradycyj-nych, europejskich gier sportowych ta-kich jak: kubb, petanque, pierścieniów-ki, speedminton oraz ringo. Konkuren-cje te przygotowali specjaliści z AWFPoznań. Zmaganiom sportowym nie-ustannie towarzyszyły emocje, wzajem-ny doping drużyn oraz wspólna zaba-wa. Największą atrakcją jednak był wy-ścig łodzi smoczych połączony z cere-monią kwiatową. Celem ceremonii byłouświadomienie społeczeństwa w zakre-sie znaczenia profilaktyki raka piersi.Natomiast cała Spartakiada pokazała,że sport jest jedną ze skutecznych formrehabilitacji, ale jest również istotnymelementem życia – zarówno osób zdro-wych, jak i tych po leczeniu raka. Doce-nienie roli sportu w życiu chorych jest

zaprzeczeniem starych zaleceń o pro-wadzeniu oszczędzającego trybu życia,wykluczającego aktywność fizycznąz życia pacjentów, a przecież uprawia-nie aktywności sportowej jest jedną zeskładowych dobrej jakości życia w ogó-le. Amerykańskie badania prowadzonew ostatnich latach dowodzą niezwykłejwręcz wartości sportu dla dobrych wy-ników leczenia pacjentów onkologicz-nych i ich powracania do zdrowia. Całaimpreza mimo wysiłku i wielu emocjizwiązanych z rywalizacją była źródłemsiły i radości dla wszystkich uczestni-czek i kibiców. Wisienką na torcie i na-grodą dla „zwycięzców” oraz „pokona-nych” był recital Hani Śleszyńskiej, któ-ra stworzyła tak gorącą atmosferę, jakpoprzedzające go zmagania sportowe.

XX Ogólnopolska Spartakiada

Amazonek „Radość i Nadzieja”

Federacja Stowarzyszeń

„Amazonki” działa już 20 lat!

Federacja Stowarzyszeń „Amazonki”przez ostatnich 20 lat swojej działal-ności uczyła Polki głośno mówić o rakupiersi, zmieniając świadomość i podej-ście do choroby. I dalej będzie pomagaćkolejnym chorym – oswajać lęk przedleczeniem i życie z chorobą. 13 wrześ-nia w Poznaniu odbyła się Jubileu-szowa Gala, podczas której świętowałytysiące kobiet, które zmagają się, bądźzmagały z rakiem piersi.

Głównym celem Amazonek jest popra-wa jakości życia kobiet po leczeniu rakapiersi. Siła Federacji tkwi w jej członki-niach – ochotniczkach, które własnymprzykładem wspierają inne chore naraka piersi kobiety, zarówno na oddzia-łach szpitalnych, jak i w klubach w całejPolsce. Federacja zaczynała zrzeszając14 klubów. Dziś jest ich ponad 200.

Działa w nich ponad 25 tys. kobiet.

W Jubileuszowej Gali wzięło udziałponad 130 kobiet z całej Polski, człon-kinie Zarządu – byłego i obecnego, orazprzedstawicielki Unii Wojewódzkichi Konwentu Seniorek. Oczywiście, niemogło zabraknąć też przedstawicieliśrodowiska medycznego, doradcówFederacji oraz reprezentantów firm,darczyńców i przyjaciół. Po przywita-niu gości i koncercie Agnieszki Różań-skiej, która uświetniła Galę KrystynaWechmann, Prezes Federacji, przed-stawiła kluczowe momenty z 20-letniejdziałalności Amazonek – sukcesy orazplany na przyszłość. Mam świadomość,że przed naszą organizacją stoją ogromnewyzwania na kolejne lata, a mianowiciebardziej skuteczne kampanie dotycząceprofilaktyki oraz trudnej relacji pomię-

dzy chorą z zaawansowanym rakiempiersi, a jej bliskimi – powiedziałaKrystyna Wechmann podczas Gali.Później nastąpiło wręczenie honoro -wych wyróżnień i upominków dla za-służonych dla Federacji osób oraz lide-rek Amazonek. Nie zabrakło tortu jubi-leuszowego i „Sto lat” dla jubilatek.Potem muzyka zawładnęła całą salą.

Page 20: Wywiad z ekspertem - Stowarzyszenie Warszawa-Centrumamazonki.org.pl/docs/razem_11_2014_p1.pdf · W tym numerze gazety „ ” dowiecie się, co to oznacza mieć zaawansowanego raka

PL 1

4072

2440

2