KURS PIERWSZEJ POMOCY

WSPOMNIENIA Z WAKACJI

Z ŻYCIA KLASY

Z ŻYCIA SZKOŁY

ROWEREM PO WZGÓRZACH

KIWI W OLIWIE

54. BIEG WESTERPLATTE

RUSZ GŁOWĄ!W W W. SZKOL A DL ACHLOPCOW. PL

Biuletyn InformacyjnyNr 1 (5) wrzesień/październik

rok szkolny 2016/2017

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20162

WSPOMNIENIA Z WAKACJINa dębowym biurku leżał list, nie taki zwykły, w kopercie, ten był inny. Papier koloru ecri, specjalnie złożony, jedna część wsunięta w drugą a na środku duża lako-

wa pieczęć z herbem hetmana koronne-go, list skrywał wezwanie: „Gore! Nasza najdroższa Rzeczpospolita bohaterstwa i pomocy potrzebuje, zatem wzywam Waszmości do stawienia się w zamku Bierzgłowskim by ćwiczeniom wszelakim z rzemiosła wojennego ale i z duchowego się podać”.

Na owe wezwanie hetmana na zamku Bierzgłowskim stawiło stu śmiałków, wszyscy byli pełni humoru i chętni by stanąć do bitwy. Już dało się usłyszeć

tętent końskich kopyt (a raczej małych stup biegnących po trawie) i szum pro-porców na opuszczonych kopiach, krzyk i zgiełk bitwy …ale cofnijmy się o kilka dni, dokładnie o cztery dni, bo tyle trwa-ła już szósta Wyprawa Ojców i Synów „Husarskie Skrzydła”.Wszystkich przybyłych witał na wej-

ściu do dużej Sali arras (czytaj wydruk na płótnie) z średniowiecznym zamkiem, pod którym znajdowało się hasło tego-

rocznej wyprawy, zaczerpnięte z Drogi, św. Josemarii: „Brat wspomagany przez brata jest niczym miasto warowne”.Pomieszczenie to stało się naszą salą ry-cerską, naszą zbrojownią, tu zostały wy-kute nasze zbroje husarskie, tu wykona-liśmy karabele i szyszaki i tu powstały nasze pistolety skałkowe strzelające kapi-szonami. Jakość naszych pistoletów i huk

HUSARSKIE SKRZYDŁACZYLI WSPOMNIENIA Z WAKACJI

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20163

jaki wydawały kapiszony sam mógł prze-testować przybyły do nas z wizytą bi-skup toruński.Odgłosy pracy, cięcia i piłowania, stukot młotków, cichły, gdy dzwon wzywał na Angelus Domini była to jedna z tych chwil gdzie nasza praca płynnie przechodziła w modlitwę, a modlitwa w pracę. Wie-czorny wspólny różaniec, krótki rachunek sumienia spinał klamrą nasz dzień rozpo-częty wspólną Mszą w kaplicy zamkowej.Każdy z nas nosił dumnie purpurowe ko-szulki z białym herbem wyprawy – hu-sarskimi skrzydłami, skrzydła te pojawiły się również na własnoręcznie wybitych monetach.Pierwsza krew. Liczyłem, że nie będzie pierwszej krwi... ale jak tu wypróbować własnoręcznie wykonaną karabelę bez pojedynku? Pierwsze cięcie – nic, drugie, trzecie... i ciach. Tak klasycznie, jak w sce-nie pojedynku w powieści Henryka Sien-kiewicza, krew się polała. Nikomu nic się nie stało, trochę strachu było ale wszyscy

byli pełni podziwu dla odwagi naszego małego bohatera, był dzielny, jego ojciec też...Nasz trud przygotowania zbroi, kończyła wielka szarża husarii, pył i zgiełk bitwy, odgłosy łamanych kopii, szum piór i pro-porców,Przygoda Małych Rycerzy na stepach zamku bierzgłowskiego dobiegła końca. A co za rok …? Za rok - In hoc signo vinces, kto ciekawy niech poszuka …

Grzegorz Meck

WSPOMNIENIA Z WAKACJI

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20164

Kadra naszej szkoły miała możliwość uczestniczenia w podstawowym kursie

udzielania pierwszej po-mocy zorganizowanym

przez Polski Czerwo-ny Krzyż. Szkolenie było prowadzone przez Instruktorów Pierwszej Pomocy Polskiego Czerwo-

nego Krzyża oraz we-dług wytycznych Pol-

skiego Czerwonego Krzyża i standardów Europejskiej Rady Resuscy-tacji. Zajęcia składały się nie tylko z teo-rii, ale przede wszystkim z ćwiczeń na fantomie oraz pozorantach. Dodatkowo nauczyliśmy się oceniać stan poszkodo-wanego, postępować z poszkodowanym nieprzytomnym oraz właściwie reagować w przypadku braku oddechu czy też ura-zów. Kurs zakończył się egzaminem oraz otrzymaniem zaświadczenia: First Aid Certificateu.

Andrzej Czerny

PODSTAWOWY KURS PIERWSZEJ POMOCY DLA NAUCZYCIELI SZKOŁY FREGATA- BASIC FIRST AID COURSE

KURS PIERWSZEJ POMOCY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 2016

W sobotę dnia 10 września 2016 r. mia-ła miejsce 54 edycja Biegu Westerplatte. Uczestnicy mieli do pokonania 10 kilome-trowy odcinek. Prowadził on m.in. przez tereny ,gdzie we wrześniu 1939 r. broniła się załoga polskiej składnicy tranzytowej na Westerplatte. W najstarszej tego ro-dzaju imprezie sportowej wzięło udział ponad trzy tysiące osób. Nie mogło na niej również zabraknąć przedstawicieli Szkoły Podstawowej dla Chłopców "Fre-gata". W zawodach pobiegli przedstawi-ciele grona pedagogicznego: nauczyciel psychomotoryki i przyrody Paweł Kunda oraz historii Adrian Watkowski. Swoich sił na tym odcinku spróbowali też rodzi-ce elewów Szkoły dla Chłopców: Maciej Kotarski, Grzegorz Spychała. Mimo, iż re-prezentanci Fregaty w większości po raz pierwszy uczestniczyli w tego typu wy-darzeniu, udało im się dotrzeć do mety w wyznaczonym czasie. Na mecie każdy z uczestników tego sportowego święta został nagrodzony przez organizatorów pamiątkowym medalem. Następna edy-cja Biegu Westerplatte już za rok. Mając za sobą dobre, tegoroczne doświadczenia, można spodziewać się na niej jeszcze licz-niejszej drużyny Fregaty, gotowej popra-wiać uzyskane wcześniej rezultaty.

Adrian Watkowski

54. BIEG WESTERPLATTE

Z FREGATĄ NA WESTERPLATTE

5

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20166

Rozpoczęliśmy wrzesień w klasie 2S ak-cją ,,Dbanie o porządek”. Jak wiadomo dbanie o czystość środowiska jest bardzo istotną kwestią. Żeby zarazić chłopców tą ideą w miesiącu wrześniu dużo rozma-wialiśmy o przestrzeganiu zasad dbania o porządek. Ponadto jeden blok tema-tyczny – całodniowy został poświęcony w/w tematowi. Na zajęciach nauczyciel zaproponował uczniom podział na pięć prawie równolicznych zespołów. Podczas lekcji drugoklasiści nie tylko słuchali in-formacji na temat utrzymywania porząd-ku, ale również czynnie zaangażowali się w wykonanie plakatów promujących utrzymywanie czystości na jeden z poda-nych tematów: 1) W jaki sposób możemy dbać o porządek w szkole? 2) W jaki spo-sób możemy dbać o porządek w domu? 3) Jakie są zalety dbania o porządek? 4) Z czym nam się kojarzy słowo ,,porządek”? Dzięki kolektywnej pracy uczniowie mo-gli wymienić się swoimi pomysłami oraz każdy z chłopców indywidualnie angażo-wał się w zadanie, pełniąc w grupie okre-śloną rolę. Każda z osób była w zespole za coś odpowiedzialna np.: jedni ucznio-wie byli odpowiedzialni za rysowanie, inni za pisanie, a kolejni za wymyślanie pomysłów. W razie wątpliwości meryto-rycznych dzieci mogły liczyć na wsparcie i pomoc ze strony nauczyciela. Niewąt-pliwym sukcesem podczas pracy okazała się zgodna współpraca chłopców, pogłę-bienie wiedzy i zdobycie nowych umie-jętności. Na zakończenie lekcji chłopaki prezentowali na forum klasy swoje kre-atywne plakaty, ćwicząc wystąpienia pu-bliczne. Nie zabrakło też zaciekłej dysku-sji i dobrego humoru.

Sebastian Chliczkowski

KLASA DRUGA S

Z ŻYCIA KLASY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20167

Teoria sześciu kroków oddalenia, która powstała na bazi eksperymentu Milgra-ma, zakłada, że wystarczy maksymalnie sześć kroków aby nawiązać znajomość z dowolną osobą na świecie. Jednemu z uczniów wystarczył jeden krok. Udział w Światowych Dniach Młodzieży po-zwoliły mu na spotkanie z mieszkańcami odległych Filipin.Historia chłopca ze Szkoły Podstawo-wej dla Chłopców „Fregata” była jedną z wielu jaka była prezentowana podczas zajęć w klasie Pana Sławka. Podczas jed-nej z lekcji uczniowie klasy I S opowiadali o swoich wakacyjnych podróżach i przy-godach. Na tablicy przyczepiali różne-go rodzaju pamiątki z wakacji- głównie pocztówki i zdjęcia. Zaznaczali również na mapie Polski, w jakich miejscowościach byli. Cieszy nas, że uczniowie poznają nasz piękny kraj.

Piotr Gabryszuk

Rok szkolny w klasie Pana Dawida roz-począł się wręcz baśniowo. To za sprawą lektur, które wychowawca IIID przygoto-wał dla swoich podopiecznych. Otrzymali oni bowiem do przeczytania cztery pol-skie baśnie - Szewczyk Dratewka, Złota Studzienka, Kwiat Paproci, Szklana Góra. Chłopcy poza przeczytaniem baśni mieli również kilka zadań. Opisywali oni po-stacie, miejsce oraz czas akcji. Przygoto-wywali również plan wydarzeń. Baśnie są również bardzo dobrym narzędziem do kreowania u dzieci wyobraźni. Dodatko-wo wykorzystanie polskich baśni, buduje w uczniach poczucie patriotyzmu oraz za-pewnia ciągłość tradycji

Piotr Gabryszczuk

Na uczniów klasy czwartej przychodzą-cych pierwszego września do szkoły cze-kały wielkie zmiany. Po pierwsze znaleźli się oni w kolejnym etapie edukacyjnym, co wiąże się z pojawieniem wielu nowych przedmiotów takich jak: matematyka, język polski, przyroda, historia, plasty-ka i technika, w związku z tym w życiu chłopców pojawili się również nowi na-uczyciele i nowe wyzwania. Kolejną dużą zmianą okazała się zmiana wychowawcy. Od początku roku opiekę nad klasą ob-jął Karol Damps nauczyciel matematyki i informatyki. Swój kolejny etap eduka-cji chłopcy rozpoczęli od uroczystej mszy świętej, po której udali się do szkoły. Od razu zabrali się do pracy. Pozna roz-wijaniem intelektu, chłopcy będą cały rok pracować nad swoimi charakterami. W każdym miesiącu będą zastanawiać się jak prowadzić życie zgodne z cnotami. We wrześniu uczniowie pracują nad po-rządkiem w domu i w szkole

Karol Damps

KLASA PIERWSZA SFILIPINY W IS

KLASA TRZECIA D

KLASA CZWARTA

Z ŻYCIA KLASY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20168

Uczniowie klasy IS zmierzyli się z poję-ciem czasu i sposobami jego mierzenia. Zaczynając od pór roku, poprzez miesiące i dni tygodnia dotarli do godzin i minut. W jaki lepszy sposób nauczyć się okre-ślać godzinę na tarczy zegara jeśli nie po-przez stworzenie własnego? Temu wła-śnie Chłopcy poświęcili cały dzień pracy. Przygotowane przez Uczniów zegary po-służyły do wyróżnienia najważniejszych punktów dnia. Przy okazji Chłopcy po-znali zasadę działania laminatora.

Sławomir Radziejewski

KLASA PIERWSZA SKTÓRA GODZINA?

Z ŻYCIA KLASY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 20169

By rozbudzić w uczniach ciekawość świa-ta i pobudzić ich kreatywność została zor-ganizowana wycieczka do Świata Labi-ryntów w Blizinach. W dniu 18.10.2016r. o godzinie 09.30 wyruszyliśmy autoka-rem do miejscowości położonej 50 km od Gdańska. Podczas podroży chłopcy byli bardzo podekscytowani zbliżający-mi się zadaniami. Po dotarciu do miejsca przeznaczenia wszyscy uczniowie otrzy-mali mapy labiryntu. Cała klasa została podzielona na dwie mniejsze grupy i wraz z opiekunami weszli do labiryntu pełne-go niespodzianek i zadań. Praca z mapą i działanie zespołowe było jedynym spo-sobem by wydostać się z kukurydziane-go labiryntu. Po upływie około 2 godzin wszystkie kreatywne zadania w labiryn-cie zostały wykonane i grupy odnalazły wyjście z pola kukurydzy. Był też czas na wspólne śpiewanie przy ognisku. Na twarzach chłopców malowały się radość i spełnienie, a nauczyciele byli dumni, że uczniowie sami bez podpowiedzi osób dorosłych znaleźli wyjście z labiryntu. Następnie chłopcy w grupach wykonali piękne gry planszowe oraz napisali in-strukcje do gier zainspirowane wycieczką do labiryntu.

Sebastian Chiliczkowski

Przygoda z cyklu ,,Spotkanie z Kreatywnością”. Z ŻYCIA KLASY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 201610

GOŚCIE Z NORWEGII NA POKŁADZIE FREGATYSzkoła Podstawowa dla Chłopców Fre-gata od zawsze była otwarta na zagra-nicznych gości. Z tej racji w progi Szkoły zawitała amatorska orkiestra dęta Nybø Brass z Bergen w Norwegii. Norwescy muzycy przybyli do Gdańska dnia 15 września na zaproszenie Andrzeja Libury, nauczyciela szachów w Szkole dla Chłop-ców. Późnym popołudniem Norwedzy dali popis swoich muzycznych umiejętno-ści na szkolnym boisku. Grali zarówno po-pularne melodie, jak i utwory charaktery-styczne jedynie dla ich kraju. Muzycznym występom przysłuchiwali się uczniowie i uczennice Szkoły dla Chłopców i Szko-ły dla Dziewcząt, rodzice i grono peda-gogiczne. Najbardziej elewom ze Szkoły dla Chłopców spodobały się kompozy-cje, w rytm których mogli ćwiczyć krok marszowy. Na koniec goście z Norwegii zostali nagrodzeni licznymi brawami ze strony rozradowanej publiczności. Entu-zjazm, z jakim zostali przyjęci Norwedzy z pewnością świadczy o tym, że w przy-szłości możemy oczekiwać kolejnych ,tak atrakcyjnych wizyt we Fregacie.

Adrian Watkowski

Z ŻYCIA SZKOŁY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 201611

SOBOTNI WYKŁAD RUGBY TAG

Z ŻYCIA SZKOŁY

W sobotę 17.09 odbył się pierwszy w tym roku szkolnym wykład dla rodziców z se-rii Fregata Zaprasza. W rolę prelegenta wcielił się Piotr Sznajderowicz wicedyrek-tor ds. edukacyjnych Szkoły dla Chłop-ców. Tematem wykładu był personalizm w edukacji, który stanowi fundament Fregaty. W konkretny sposób przybliżo-ne zostały założenia personalizmu oraz różnice dzielące go od indywidualizmu, który ma zupełnie inne korzenie i cele. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnych wykładów.

Sławomir Radziejewski

Od września startujemy z programem Fregata Rugby Tag - jest to odmiana rugby przeznaczona dla dzieci, charakte-ryzująca się zupełnym brakiem tzw. gry w kontakcie. Pan Paweł Kunda przygo-tował program treningowy tej dyscypli-ny sportu, rozwijającej bardzo efektywnie tężyznę i sprawność fizyczną, przez bar-dzo skomplikowaną taktykę intensywnie uczącą również strategicznego myślenia, a jednocześnie szybkiego podejmowania decyzji. Rugby to również bardzo klarow-ne i bezdyskusyjne przepisy gry, gdzie bardzo wyraźnie jest zaznaczona granica gry faul. A wyznaczanie jasnych i precy-zyjnych granic jest niezwykle cenne przy wychowywaniu mężczyzn. Ogromne za-lety gry w rugby od setek lat doceniają anglosaskie szkoły męskie, gdzie jest ona najczęściej uprawianą grą zespołową. Program na tym etapie będzie realizowa-ny w ramach lekcji WF począwszy od kla-sy IV w wymiarze 30 godzin lekcyjnych na rok szkolny.

Paweł Kunda

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 201612

Obecna siedziba Szkoły Podstawowej dla Chłopców ma swoją ponad stuletnią historię. Budynek ten popularnie nazy-wany był “Białą Szkołą” (niem.“Weisse Schule”). Jego powstanie swoimi korze-niami sięga początków XX w., gdy oka-zało się, że działające w budynku dawnej szafarni (obecnie siedziba Kurii Arcybi-skupiej) szkoła ewangelicka i katolicka nie są w stanie pomieścić tak dużej liczby uczniów. Z tej przyczyny w 1904 r. przy ulicy Saltzmann Strasse 7 (obecna Opacka 7) została otwarta nowa szkołą ewange-licka. Z uwagi na jej elewację z czerwo-nej cegły nazwano ją “Czerwoną Szkołą” (“Rote Schule”). Natomiast dnia 30 maja 1911 r. doszło do uroczystego poświęce-nia przez księdza proboszcza Schroetera nowej siedziby katolickiej “Białej Szko-ły” (“Weisse Schule”) , przy obecnej uli-cy Cystersów 13. Na wieży Szkoły został umieszczony, działający po dziś dzień, unikatowy zegar firmy ED Korfhage. Swój dzisiejszy kształt budynek FREGA-TY zawdzięcza jednak przebudowie, która miała miejsce w 1930 r. Powstało wów-czas osiem nowych klas, a całkowity koszt robót budowlanych wyniósł 120 tysięcy Guldenów Gdańskich. Inwestycję tę nad-zorował senator, dr inżynier Bartolome-usz Hugo Maria Althoff we współpracy z architektami Kruegerem i Riechertem. W 1939 r. do budynku “Czerwonej Szkoły” przeniesiono dziewczęta z “Białej Szko-ły”. Od tego momentu w placówce tej uczyli się wyłącznie chłopcy. W trudnym dla Gdańska okresie II wojny światowej Szkoła została zamieniona na wojskowy

lazaret. Natomiast po zajęciu Gdańska przez oddziały Armii Czerwonej jej budy-nek został przejęty przez polską admini-strację szkolną. W rezultacie dnia 1 wrze-śnia 1945 r. zainaugurowała tam swoją działalność Publiczna Szkoła Powszech-na nr 23 w Gdańsku - Oliwie. Ponowne-go poświęcenia obiektu dokonał dnia 28 stycznia 1946 r. proboszcz Leon Kossak - Główczewski. W kolejnych latach liczba uczących się gwałtownie rosła. W 1952 r. w budynku “Białej Szkoły” pobierało na-ukę aż …...1,5 tysiąca elewów. W tej sy-tuacji Szkoła uległa podziałowi. W 1953 r. Szkołę Podstawową nr 23 przeniesiono do budynku “Czerwonej Szkoły”, nato-miast w “Białej Szkole” miała funkcjo-nować Szkoła Podstawowa nr 36. Stan ten utrzymał się do reformy szkolnictwa w 1999 r. Od 1 września 1999 r. w obiek-cie tym działało także Gimnazjum nr 23. Natomiast Szkoła Podstawowa nr 36 zakończyła działalność w tym budynku w 2002 r. Gimnazjum nr 23 funkcjono-wało w „Białej Szkole” do 2012 r., gdy z uwagi na spadek liczby uczniów i rosną-ce koszty utrzymania, uległo ono likwi-dacji. W tym samym roku obiekt przejęło Stowarzyszenie SKWER, które prowadzi w nim m.in. Szkołę dla Chłopców Frega-ta.W pracy nad tekstem skorzystałem ze stron portali: DawnaOliwa.pl; StaraOliwa.pl i Kronika Szkoły Nr 23 w Oliwie – do roku 1945 ( http://dzieciswiata.50webs.com/materialy/dzieje/do1945.html)

Adrian Watkowski

FREGATA w "Białej Szkole" Z ŻYCIA SZKOŁY

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 201613

Z ŻYCIA SZKOŁY

W pięknym jesiennym Oliwskim lesie spotkaliśmy się wraz z innymi niepublicz-nymi szkołami podstawowymi, aby ry-walizować w biegach terenowych. W 6 kategoriach (podział według klas) od-nieśliśmy 4 zwycięstwa!!! W najmłodszej (klasie pierwszej), pomimo braku złote-go medalu należy podkreślić kapitalny występ Fregatowej załogi, która zajęła wszystkie miejsca od drugiego do siód-mego! Również w pozbawionej złota ka-tegorii klas czwartych, nasi reprezentanci osiągnęli bardzo dobre rezultaty: miejsce 5, 6, 9. We wszystkich wyścigach, w któ-rych nasi liderzy zdobywali złote medale, pozostali chłopcy spisywali się znakomi-cie. Szczególnie wśród najstarszych (kla-sie szóstej), gdzie oprócz zwycięstwa, za-jęliśmy kolejne miejsca: 4,5,7,8,9. Oczywiście wszystko co robimy, robimy dla zabawy, ale codziennie staramy się wykonywać swoją pracę rzetelnie. Bie-ganie, szczególnie w terenie niekoniecz-nie należy do przyjemnych zadań. Wiąże się ono ze sporym wysiłkiem, na doda-tek długotrwałym. Wydolność kształtu-jemy również jednak w każdej zabawie ruchowej, każdym ćwiczeniu, jeśli tylko sumiennie ćwiczymy przez całe zajęcia. Właśnie ta pracowitość i wytrwałość w codziennej pracy na psychomotoryce i wychowaniu fizycznym przyniosła tak kolosalne sukcesy. A jeszcze większe gra-tulacje dla tych rodzin, które już w swo-im planie tygodnia uwzględniają czas na zdrowy wysiłek fizyczny!

Paweł Kunda

Biegowa dominacja chłopców z Fregaty!

14

Gdy wszyscy już po ostatnich wichurach i załamaniu pogody poczęli przygotowa-nia do zimy, szóstoklasiści rzucili wyzwa-nie: ruszamy na rowery! Do odważnych świat należy i w ten sposób do grupy dołączyło dwóch śmiałków z klasy pią-tej, oraz trzech z czwartej. Pod przewod-nictwem Pana Pawła, który narzucił ostry sportowy harmonogram dnia, oraz fachową opieką Pana Adriana (historia regionu), taty Tymona (obsługa technicz-na) i taty Janka (transport i gastronomia) podjęliśmy wyzwanie przejechania 27 ki-lometrów oraz przejścia dodatkowych 10.Po kolei jednak. Zbiórka o 6:00 była kolejnym testem dla najwytrwalszych, wszystko to, aby przeżyć w plenerze świt i wschód słońca. Warto było! Na począt-

ku trasy mieliśmy potężną wspinacz-kę (100 metrów wysokości względnej), a w okolicach szczytu miejsce z przebijają-cym się na drogę między drzewami słoń-cem, chłopcy nazwali "Bramą do nieba".Zjazd w dół dostarczył mnóstwa wrażeń, pięknych widoków niczym w górach i ab-solutny brak chłodu, mimo temperatury bliskiej zeru. Odpowiedzialny ubiór był jednym z warunków uczestnictwa, bo-wiem jako mężczyźni wyznajemy zasadę, iż nie ma złej pogody, jest tylko zły ubiór. Za tak wzorowe przygotowanie otrzyma-liśmy kolejny prezent: fantastyczne słoń-ce cały dzień, które rozświetlało piękną złotą polską jesień.Oczywiście podróż miała też swoje cele, doskonale rozpoznane wcześniej na ma-

pach topograficznych, czyli Wąwozy Pa-raszyńskie i tzw. "kamienne mosty". Bez kłopotu udało się odnaleźć te imponujące dzieła natury (chyba największe wąwozy na północy kraju) oraz człowieka sprzed wielu (setek?) lat. Natknęliśmy się rów-nież na ślady starej linii kolejowej, a jej najbardziej atrakcyjnym elementem był bardzo wysoki most kolejowy w środku lasu.Po tej porannej przejażdżce w Lęborku pozostawiliśmy swoje rowery, aby udać się na wycieczkę do Słowińskiego Parku Narodowego. Na miejscu powitaliśmy młodszych kolegów, którzy odwiedzili Muzeum Przyrodnicze w Rąbce, zapo-znając się na lekcji muzealnej z procesami przyrody kształtującymi mierzeję Jeziora Łebsko. Po tak bogatej w treści i ekspo-naty lekcji mogli być dla nas znakomitymi

przewodnikami po jednym z ciekawszych geomorfologicznie obszarów Europy, czyli ruchomych wydmach w Łebie. Chłopcy w trakcie wędrówki po piasku wielokrot-nie zmieniali temat, bowiem Pan Adrian z opowieściami o poligonie Wehrmachtu przed wysłaniem wojsk na Saharę oraz rakietach V2 był mocną konkurencją dla Pana Pawła (akumulacja piasku, abrazja brzegów itp.). Należy też wspomnieć, iż i w tym miejscu byliśmy hojnie obdaro-wani. Mianowicie Słowiński Park Naro-dowy mieliśmy na wyłączność, po dro-dze "ani żywej duszy" (widoki bezludnych wydm i szerokiej łebskiej plaży - bezcen-ne!). W końcu 14 października tylko od-ważni i odpowiedzialni wybierają się na takie wycieczki.

ROWEREM PO WZGÓRZACH I PIESZO PO WYDMACH

ROWEREM PO WZGÓRZACH

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 2016

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 201615

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 201616

Pewnego dnia przychodzę do pracy i w pokoju spotykam dyrektora.Uśmiechnięty podchodzi do mnie i mówi:- Słuchaj! W Oliwie na drzewie rośnie kiwi.Z wielkim zdziwieniem pytam:- Jak to możliwe? Gdzie jest to drzewo? -Naprawdę, rośnie na skwerze koło szkoły. Weź chłopaków na przyrodzie i sprawdź-cie to.- mówi rozentuzjazmowany dyrek-tor.Tak też zrobiliśmy. Wziąłem ze sobą kla-sę IV i poszliśmy przed szkołę. Wcześniej opowiedziałem chłopcom o niesamowi-tym odkryciu. Z wielką ekscytacją poszu-kiwaliśmy Aktinidii- bo tak nazywa się drzewiaste pnącze wydające owoc kiwi. Po chwili odnaleźliśmy drzewo. Nie przy-pominało drzewiastych pnączy. Udało nam się nawet znaleźć owoc. Po powro-cie do klasy rozcięliśmy „kiwi”. Okazało

się, że w środku jest kasztan! Po dokładnych oględzinach drzewa, oka-zało się, że jest to Kasztanowiec Czerwo-ny. Różni się on, od bardziej popularnego w Polsce Kasztanowca Białego, kształtem liści i skorupą okalającą kasztan. Sko-rupa ma bardzo mało, krótkich kolców, często prawie niewidocznych. Sam owoc jest wielkości kiwi. Dyrektor wspominał, że widział owoce na dwa dni przed na-szym dochodzeniem i były mniej dojrzałe i bardziej zielona. Wszystkie te cechy oraz nasza wyobraźnia spowodowały spłata-ły nam figla. Każdy z nas zamarzył przez chwilę, że znajdziemy w Oliwie kiwi. Czy to właśnie nie marzenia, „popchnęły” do działania takich odkrywców jak Krzysz-tof Kolumb czy bracia Wright?

Piotr Gabryszuk

KIWI W OLIWIE

NR 1 (5) • ŻAGLOWIEC • WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 2016

ŻAGLOWIECBiuletyn informacyjnyFREGATA Szkoła Podstawowa dla Chłopców

Nr 1 (5) wrzesień/październik 2016

Stowarzyszenie KulturalneWspierania Edukacji i Rozwojuul. Cystersów 1380-330 Gdańsk

redaktor naczelny: Piotr Gabryszukprojekt: Jarosław SiwińskiCopyright © 2016 SKWER

All Rights Reserved /Wszelkie prawa zastrzeżone

ww

w.s

zko

lad

lach

lop

cow

.pl

RUSZ GŁOWĄ

Pentomino to układanka, w której wyko-rzystuje się figury powstałe dzięki skleje-niu ze sobą bokami pięciu jednakowych kwadratów. Istnieje 12 możliwości takie-go ułożenia pięciu kwadratów, jeśli nie odróżniać figur będących swoimi odbicia-mi zwierciadlanymi.

Łamigłówka Ułóż z figur pentomina następujące figury:

» prostokąt o wymiarach 6 x 10 kratek » prostokąt o wymiarach 5 x 10 kratek » prostokąt o wymiarach 4 x 15 kratek » prostokąt o wymiarach 3 x 20 kratek

Czy z dwunastu figur pentomina można ułożyć kwadrat o wymiarach 8 x 8 kratek z pustym kwadratem 2 x 2 w środku.

Żródło: „Niezwykłe liczby Profesora Stewarta” Ian Stewart

Karol Damps