wiersze Szymona

11
Z notatnika przyrodnika Autor: Szymon z klasy 6a

description

wiersze Szymona

Transcript of wiersze Szymona

Z notatnika przyrodnika

Autor: Szymon z klasy 6a

Chciałbym..

Kiedy sen odleci i wstanę już z łóżka,

Lubię podejść na chwilę do okna.

Spojrzeć na niebo, które zasłaniają mi bloki

I na kawałek trawy, która wśród chodników wydaje się taka samotna.

A ja chciałbym więcej zieleni,

Tak żeby drzewa i krzewy panoszyły się wszędzie,

Trawa soczysta się bujnie ścieliła -

Marzę o tym, że tak kiedyś będzie...

Wszystkie drzewa już znam na pamięć

W mojej codziennej wędrówce do szkoły.

Niestety nie ma ich za wiele, za to jest asfalt i samochody.

Tu kasztanowiec rośnie, tam lipa i zaraz będzie dąb mój ulubiony.

A ja chciałbym więcej zieleni,

Tak żeby drzewa i krzewy panoszyły się wszędzie

Trawa soczysta się bujnie ścieliła -

Marzę o tym, że tak kiedyś będzie...

Po szkole chciałem pójść do parku ,

Ale tam trzeba autobusem jechać.

Tak długo jednak czekam na przystanku,

Że muszę zrezygnować - nie mogę czekać

I znowu ulicą wracam do domu...

A ja chciałbym więcej zieleni,

Tak żeby drzewa i krzewy panoszyły się wszędzie,

Trawa soczysta się bujnie ścieliła -

Marzę o tym, że tak kiedyś będzie...

Wieczorem kiedy spać się kładę,

Lubię myśleć o różnych rzeczach.

I w pewnym momencie coś zrozumiałem,

Coś, co zawsze widziałem w marzeniach!

Jeżeli chciałbym więcej zieleni,

Drzew i trawy panoszącej się wszędzie,

To przecież trzeba tą zieleń zasadzić -

Inaczej nic z tego nie będzie!

Usnąłem z tą myślą i wiem już co zrobię.

Od jutra ostro ruszam do pracy.

Gdzie tylko mogę będę sadził zieleń:

Krzewy, trawniki, drzewa, co da się!

Bo chcę przecież więcej zieleni,

Tak żeby drzewa i krzewy panoszyły się wszędzie,

Trawa soczysta się bujnie ścieliła.

Teraz wiem, że tak na pewno będzie!

Ludzkie ciało

Fascynuje mnie od dawna pewne zagadnienie

W jaki sposób funkcjonuje ciało ludzkie, tego nie wiem,

Więc by rozwiać swą niewiedzę do sklepu poszedłem

I z atlasem anatomii już z niego wyszedłem

Wnet zacząłem zgłębiać tajemnice ciała,

Jakie mamy mięśnie, kości, jaka jest budowa cała

Gdzie zaczyna się żołądek, a gdzie są jelita

Jaką funkcję ma wątroba, a jaką dwunastnica

Ile kręgów ma kręgosłup i po co są stawy,

Jak pracują ludzkie płuca, a jak pęcherz moczowy

Po co są tętnice, a do czego są żyły

Ile krwi pompuje serce i skąd ma tyle siły

Na te wszystkie pytania odpowiedzi znalazłem

Ale ciągle nie mogę wyjść z podziwu

Jak bardzo mądre jest ludzkie ciało,

Jak skomplikowana jest to machina

Trzeba zacząć działać!

Widziałem jak drzewa padały pod razami drwali,

Koparki w busz się wgryzały zębami ze stali.

Widziałem jak wody przeczyste zatruwają ścieki,

Jak chemii i szamba do rzek płyną rzeki.

Widziałem jak łąki kwieciste, pachnące

Supermarkety zajęły i zasłoniły słońce

Widziałem to wszystko i tego nie chciałem,

Widziałem to wszystko lecz nic nie powiedziałem.

Na świecie głodują i giną z nędzy

O chleb żebrających jest coraz więcej.

Na świecie, a raczej na śmietniku żyjemy,

Na własnych odpadkach powoli gnijemy.

Widziałem to wszystko i tego nie chciałem,

Widziałem to wszystko lecz nic nie powiedziałem.

Widziałem to wszystko i zły na to byłem,

Widziałem to wszystko lecz nic nie zrobiłem!!!

Podmorski Świat

Tak bardzo inny od naszego, a obok nas tak blisko jest

Jest tajemniczy, przeogromny, mieszkańców też bez liku ma

Gdy nasza Planeta rodziła się, był tylko On: Podmorski Świat

A potem gdy się pierwsze lądy z bezmiaru wód powyłaniały

Pozwolił z głębin swoich wyjść stworzeniom, które tam mieszkały

Istoty z morza zasiedliły ląd...

I taką ochotę mam czasami, by skoczyć w otchłań wzburzonych fal,

Tak zanurkować, tak głęboko, tak spojrzeć rybkom oko w oko,

Tak w morze, hen popłynąć w dal!

I porozmawiać z delfinami, i krabom w szczypce pstryczka dać

I porozrabiać z rekinami i koralowych raf podziwiać świat...

Niestety oprócz błon zaniku pomiędzy palcami nie mam nic wspólnego

z morskimi rybami...

Bezkrwawe Safari

Chodźcie ze mną na Safari, ale takie zupełnie bezkrwawe

Zróbmy konkurs kto z nas zrobi zdjęcie najbardziej ciekawe

Jedźmy wszyscy na Ląd Czarny, na sawanny Afryki

Weźmy z sobą aparaty i sfilmujmy ten świat dziki

Komu uda się żyrafę "chwycić" jak wyciąga długą szyję

Kto sfotografuje słonia jak się trąbą własną myje

Może będzie ktoś odważny i do lwa się zbliży

Zrobić szybko jedno zdjęcie, nim go lew nie zauważy

Albo hipopotamowi, co się w błotku wyleguje

Zrobić serie różnych ujęć, może ktoś spróbuje

Chodźcie ze mną na Safari, weźcie aparaty!

Tam zwierzęta widzisz wolne - nie jak w Zoo za kratą.

Autor : Szymon z klasy 6a

SP 205 w Warszawie

2010/2011 rok