Wiersze i pieśni - S-CAN Wydawnictwo · kiedy wiersze tamtej stały się już własnością...

7
WIERSZE I PIEśNI

Transcript of Wiersze i pieśni - S-CAN Wydawnictwo · kiedy wiersze tamtej stały się już własnością...

Wiersze i pieśni

Teresa Mirga

wierszei pieśni

Tarnów 2006

B I B L I O T E K A R O M S K A

O wierszach-pieśniach Teresy Mirgi

zamieszczone w tomiku utwory pochodzą z dwóch okresów twórczości Teresy Mirgi. W części i znalazły się wybrane wiersze z jej najobszerniejszego dotychczas wy-danego zbioru zatytułowanego „pieśni z Czarnej Góry” (podkowa Leśna 1999). W części ii prezentowane są natomiast utwory nigdzie jeszcze nie publikowane, po-wstałe w ostatnich latach.

Dla Czytelnika utworów Teresy Mirgi ważna jest in-formacja o tym, iż znaczną ich część stanowią teksty pie-śni. są to pieśni, do których Teresa ułożyła słowa i skom-ponowała melodie. Była to też istotna informacja dla au-tora przekładu tekstów, który wiedząc o tym, znając też melodie pieśni, dostosował przekład do rytmu tych me-lodii. stąd niektóre wiersze-pieśni mają strukturę trud-ną lub niemal niemożliwą do recytacji, jak np. Kaj traden Romałe [Dokąd wędrujecie Cyganie].

[A. B.]

Wybór wierszy i redakcja:Adam Bartosz

Fotografie wykonał w latach 1970-72: Adam Bartosz

Opracowanie graficzne i projekt okładki:Dariusz Kobylański

© 2006 Teresa Mirga

Skład:„s-CAn” Wydawnictwo s.c.

Druk:Drukarnia 21 s.c.

Wydano w ramach „Programu na rzecz społeczności romskiej w Polsce”

Wydawca:© 2006 Muzeum Okręgowe w Tarnowierynek 20-21, 33-100 Tarnówtel. 014 6212149 • www.muzeum.tarnow.pl

Tarnów 2006

isBn 83-85988-68-8

O Autorce

Wśród polskich Cyganów/romów1, a także wśród miłośników poezji cygańskiej znany jest tragiczny los pa-puszy, pierwszej Cyganki, która pisała swe pieśni-wier-sze w macierzystym języku romani.

przypomnijmy pokrótce tę historię. Oto do taboru Cyganów z grupy polska roma zawędrował w końcu lat czterdziestych młody poeta, zafascynowany ich kulturą – Jerzy Ficowski. Dojrzał tam kobietę niezwykłą, mó-wiącą poetyckim językiem i tym językiem opowiadającą o życiu Cyganów i własnych impresjach. W odróżnieniu od innych Cyganów kobieta ta potrafiła pisać. namówił ją więc Ficowski, by wiersze swoje zapisywała. A on je potem przetłumaczył i opublikował. Były to początki lat pięćdziesiątych. Kiedy starszyzna cygańska dowiedziała się o tym, że ktoś czyta o „cygańskich tajemnicach”, a za taką tajemnicę uważa się w tradycyjnych grupach język – wyklęli papuszę, skazali na banicję, odtrącili od swej społeczności. Do swej śmierci w 198� r. żyła na margine-sie, dopadały ją psychiczne dolegliwości i skrajna nędza. A dziś Cyganie chlubią się, iż taką genialną osobę mieli w swej historii. Trafiła też papusza (Bronisława Wajs) do pocztu najsłynniejszych kobiet polskich.2

1 Mimo, iż obecnie poprawną politycznie jest forma rom, pozostaję przy ter-minie Cygan, dla uszanowania językowej tradycji, której wierna jest w swych utworach Autorka.

1 W styczniu 2004 r. w Muzeum Teatralnym przy Teatrze Wielkim w War-szawie otwarto wystawę „z dziejów polek”. prezentowała ona sylwetki 60 najsławniejszych polek, począwszy od św. Kingi, poprzez królowe, artystki,

Tereska ma � lat.

8 9

Ten wstęp jest konieczny, by na jego tle lepiej za-rysować postać innej poetki, o jakże różnym od dzie-jów papuszy losie. różni je niemal wszystko. Teresa uro-dziła się pół wieku później niż papusza (1962), wtedy, kiedy wiersze tamtej stały się już własnością publiczną a ją samą dotknął ostracyzm środowiska. Teresa uro-dziła się wśród najbiedniejszych – Cyganów Karpackich (Górskich, Wyżynnych), wiodących życie osiadłe od po-koleń, którzy dawno zatracili znaczną część tradycyjnych norm, tak mocno do dziś jeszcze przestrzeganych w gru-pach o tradycjach wędrownych. Wychowała się w grupie, w której analfabetyzm był zjawiskiem kojarzonym z nie-licznymi ludźmi, bardzo wiekowymi. Ukończyła regular-ną szkołę podstawową, w której wychowania fizyczne-go uczył jej wujek Jan Mirga – Cygan z tej samej osady. potem udało się jej jeszcze ukończyć zawodową szkołę krawiecką w nowym Targu. Wychowała się w rodzinie czterodzietnej, w osadzie leżącej na spiszu tuż przy dro-dze z Bukowiny Tatrzańskiej do Jurgowa. rodzice Te-resy mieszkali na końcu osady, bliżej ku Jurgowowi, zwa-nym po romsku Pre wispa (na wyspie). Tu mieszka do dziś Teresa w domu o białych ścianach. Tu się wychowała i tu dojrzewała. A kiedy miała 1� lat zmarła jej starsza siostra Marcia. pozostawiła męża Władka i maleńką có-reczkę natalkę. Czy to rodzice jej zasugerowali, czy też sama tak zdecydowała? siedemnastoletnia Teresa zajęła miejsce zmarłej siostry, stała się żoną jej męża i matką jej córeczki.

natalka rosła, dojrzewała, a Teresa – jej matka – żyła z pragnieniem dziecka, które by sama urodziła. Długo przyszło jej czekać na spełnienie tego pragnienia. Kiedy zaczęła swe wiersze pokazywać ludziom, znalazły się po-śród nich i takie, w których wyrażała radość z późnego spełnienia tej tęsknoty.

uczone, po sławne postacie sportu i polityki. pośród tych najsławniejszych polek znalazła się również papusza, zob. katalog wystawy Z dziejów Polek. Od świętej Kingi do Wandy Rutkiewicz, wyd. poczta polska, Warszawa 2003.

Władek Mirga, mąż Teresy, z pierwszą żoną Marcią, siostrą Teresy, i małą natalką, nowa Biała.

15

* * *

Jestem Cygankąale wróżyć nie umiemJestem Cygankąi mam uczciwą duszęmartwię się i modlęza ten światnasz lud nie broni swych bramnaszą ojczyzną jest cały światskąd się wzięli ci dziwni Cyganiei jakże nieskomplikowani – byle niebo było pełne gwiazd.Wolność! bo coś przed siebie gnai to nie jest stracony czas.

rodzinny dom Teresy.

KAJ TRADEN, ROMAŁE?

Kaj traden, Romałe?Kaj mire prała?Pał o cało swetos – kiden kokała.

Łe ćhawen tumencacyren pe bidao siłałe wastapindrange cianga.

Oj, ne, ne, ne, Romałe! Kaj tumen kiden.Oj, ne, ne, ne, Romałe! Aciuwen khere.

Toło phurdzia sowenpo droma besieno wasta wythowengrosiocis mangen.

Tradeł e kolejatumenca pherdzio ćhawore soweno dada pijen.

Oj, ne, ne, ne…

1�16

SOSKE KAWKA?

Me na dzianaw soskeo manuś chochawełzaphandeł pes andre pestebaroł sar kaśtna dikheł so łeskehin toło cianga?Na pametineł o łaćho butsar łeske łaćhes chasAwka but łeske kampełkaj te pheneł łaćhes – palikeraw was saworo!

CZEMU TAK?

Ja nie wiem czemuczłowiek kłamie,zamyka się w sobie,rośnie jak drzewo,nie widzikto stoi obok?nigdy długo dobrego nie pamięta,kiedy mu dobrze jest.Tak wiele mu potrzeba,by powiedział – starczy,dziękuję za wszystko!