Wańkowicz Melchior - Tędy i owędy

download Wańkowicz Melchior - Tędy i owędy

If you can't read please download the document

Transcript of Wańkowicz Melchior - Tędy i owędy

Wagary. Zdaje mi si, e pierwszego podboju na dzikusie z kresw dokonaa Warszawa babk mietank Przywieziono mnie na egzaminy wstpne do drugiej klasy jak kur ze zwizanymi nogami n a targ. Ach, przepado rozkoszne grzebanie si w rodzimym mietniku, przepada wolno , oto wjedam pod n, zarn mnie, kto mnie pore, jaki moloch nieubaganej wiedzy. Sponiewierany moralnie, wyprowadzony z sali egzaminacyjnej z najgorszym przeczuc iem, bo napisaem, okazao si, w dyktandzie rosyjskim niezabuki" zamiast niezabudki (ni ezapominajki), siedziaem jak zmoky wrbel nad marmurowym blatem stolika w cukierni, gdy nagle dano mi babk mietankow. Nie znaem babek mietankowych. Okazao si, e taka babka zewntrz ma kruche przyrumienion ciasto, a wewntrz mas kremow. Miny lata, a dotd czuj nabone suwanie jzykiem po podniebieniu, podniecajc rado od otem wywieziono mnie na wakacje, ale babki mietankowej nie zapomniaem. Kiedy na jesieni przywiz mnie rzdca ,,do klas", insynuowaem mu on babk ju od samego rca. Mj opiekun jednak by asy rzeczy bardziej esencjonalnych i w ten sposb znale li my i w nowo ci kulinarnej, bodaj pierwszym barze w Warszawie ,,Satyr" na Marszakowskiej . Stary, jak to zwyk robi w Kiejdanach, dugo i sumiennie tumaczy kelnerowi, jak ma by p zyrzdzony befsztyk. Ja tymczasem przykleiem si w ekstazie do windy na potrawy z kuc hni w suterenie. Kelner krzycza w d: Tylko na wieym ma le!", a z tajemniczych gbi h ,,Skd ja temu skurwysynowi wieego masa wezm?" Kiedy wyszli my, poczem zasypywa kiejdaczyka pytaniami, jak nazywaa si jego mamusia i y kucharz go zna? I czy jad babk mietankow? I czy wie, e takie babki mietankowe s w erniach? Rzdca by skonfundowany, wepchn mnie do cukierni i zaszpuntowa potok pyta ptuzinem b ietankowych. Ugryzem skwapliwie i serce zala zawd rozczarowania. Ale to wcale nie ta babka, o ktre j marzyem przez cae wakacje! Bo ta babka wymarzona nie istniaa: to bya babka abstrak t, babka synteza wszelkich smakw, babka marzenie, babka imponderabilium, babka na tchnienie, dajce istotny smak yciu, motor ycia. Zgasa gwiazda babki mietankowej. Na jej miejsce miasto zapalio sto innych z cukiern i Wedla, z wielk liczb rwie nikw w parku Ujazdowskim (,,czy kawaler chce si razem baw , z tysicem ciekawo ci i odkry pyncych popkanymi pytami chodnikw, kocimi bami jezdn l nia na gwnych arteriach kostk drewnian. Ro li my jak to chwytliwe zielsko z kadego pknicia w asfalcie. Ju babki mietankowe by nami, kupowali my paniesk skrk", ktr toporkami z wielkich blokw odupywali przekupn ach. Zastpia ona cukier lodowaty i strczki witojaskiego chleba, ktrym zajadali si o e, i ju t paniesk skrk i makagigi, i chaw wypieray lody, ktre najprzd nosili spr gowie, a potem wozili w wzkach, majcych ksztaty abdzi i okrtw. Nawet jeden pomysow sibiorca ulokowa si przed szko z wzkiem-okrtem cignitym przez wielkiego kudatego niem go pewnego razu apetycznym kawaem kiebasy na sznurku. Psisko pognao za smakowit ym kskiem, uciekajc od przeklestw cigajcego lodziarza. Rzuciem si przez jezdni, pie ro skrci za m i wwczas to zdarzya si katastrofa Titanica" na ulicy Smolnej wspani rzewali si na lew burt, spdzajc wrble z koskich jabek, na ktre wysypaa si feeri alinowych, waniliowych i czekoladowych lodw. Wkrtce ju i lody nie wystarczay, bo zapachniaa, tym razem, prawdziwa panieska skrka" Nawczas pensje warszawskie wyruszay na spacer dugimi kolumnami ustawionymi w pary. Na przykad taka pensja Rudzkiej, gdzie miaem swoje wzdychado: ju z daleka fioletowie ciaa kohorta dziewczt, ubranych w niezdarne mundurki fioletowe, ktre sam Marilyn Mon roe zamieniyby w pokutnic. Nic to jednak nie szkodzi. Na tych pokrzywionych pensjo narskich butach ustawione fioletowe pieki wieciy spod niezdarnych pensyjnych tako fi oletowych kapiszonikw autentycznie modymi buziami i nieposkromionymi loczkami.

Cay dowcip by dojrze wzdychado w odpowiedniej dwjce i... ukoni si. Z tego star zey i dla modego czowieka, i dla pensji a do nastpnego dnia. Naturalnie sztubacki amant powinien by ubrany nienagannie. Jeszcze przed strajkie m szkolnym, to znaczy kiedy gimnazjum Chrzanowskiego miao jzyk wykadowy rosyjski i rosyjskich pedagogw, my, Chrzany", bili my o trzy dugo ci wszystkie inne budy. Nosili my mianowicie mundury czarne z niebieskimi mankietami i konierzem ozdobionym srebrny

mi galonami. Mundur z przodu zapina si na dziewi srebrnych guzw, tak ja k wszystkie surduty rosyjskie (ustanowione przez Katarzyn, ktrej imi i w rosyjski ej pisowni skada si z dziewiciu liter). Mundur mia z tyu kieszenie surdutowe, obramowane niebiesk naszywk. Obecne pokolenie z trudno ci sobie wyobrazi modny wcze nie kontredans taczony przez tak skarykaturowanych chopcw i dziewczta. Po strajkach mundury rosyjskie z nas opady, naleao wic wysila si na pomysy indywidua . Tymczasem sklep ubra uczniowskich Jaki-mowicza na Miodowej nie uznawa nowatorstw a szczyt luksusu to byy czarne spodnie diagonal z materiau w prki. Obok sklepu Jakimowicza by skad z dewocjonaliami Strakacza. Pewnego razu weszli ta m dwaj spryciarze, rzekomo przedstawiciele komitetu, ktry pragnie sprawi swemu bis kupowi szaty liturgiczne. Biskup mia by akurat miary pana Strakacza, wobec czego k upiec chtnie si zgodzi demonstrowa szaty na sobie. Kiedy ju go ubrano w kom, ornat, infu i w rk wraono pastora, przedstawiciele komitetu" rbnli kas i wybiegli. Strak oju pontyfikalnym run za nimi, uciekajcy wrzeszczeli: Ratujcie od wariata!" Starali my si prywatnie" powa diagonalowe spodnie pana Jaki-mowicza i przypina ,,sztr i", to znaczy strzemiczka obcigajce, co wadze szkolne uwaay za Sodom i Gomor. Z kol nale li my krawcw bardziej pomysowych, ktrzy na nasz obstalunek robili spodnie kielicho we, niezmiernej szeroko ci u dou, tak e pokryway cay but. Na kurtk szkoln wkadao si roko ci doni, na gow za czapk o niesychanie wykrconym i wybujaym denku. I wwczas wic nie brakowao bikiniarzy", s oni zwizani z cielcymi harcami na wygonie k o pokolenia. Taki jednak bikiniarz-poeracz serc by w dziedzinie inicjatywy miosnej skrpowany. Pr zychodzi na msz tylko po to, aby wzrokiem chon upatrzon pensjonark. Wzdycha przez c szkolny, a kiedy nadchodziy wakacje, wyjeda z sercem wzdtym mio ci, ale nie zamieni ani sowa z przedmiotem westchnie, nie znajc nawet nieraz jej nazwiska. O Don Kichocie z La Manczy! Dzielnie patronowa naszym marzeniom. Pamitam, e kiedy poczy si w starszych klasach wieczorki tacujce, kiedy zasiad ju n ach rzd obserwujcych mamu , nacigali my glansowane rkawiczki, ruszajc do ataku na pani e kibici, prowadzili my do kolacji, przypuszczali my szturm do karnetw, na ktrych zapi syway tace, starajc si zaj u premiowanych pikno ci najwicej miejsc (a te znowu udaw biy karnet, kiedy im tancerz nie pasowa), wreszcie bywali my w ich domach z wizytami. Ale kiedy pewnego razu ujrzaem w azienkach w towarzystwie guwernantki p odfruwajk, z ktr taczyem od dwch lat, i podszedem si przywita, dziewcz ze skamien rzyo w dal i przepyno wraz z t obrzydliw Francuzic bez sowa. Byem uprawniony tylko icia ich z ukonem. Lata szy, nie mogli my si zaple ni w tych sadzawkach cnoty. Biego si wic na lizgawk y Szwajcarskiej, gdzie poza pensjonarkami obciociowanymi spotykao si upade anioy, to znaczy takie, ktre zwagaroway z domu same pod jakim pozorem, szmuglujc ywy. Wwczas roztaczao si przed bogdankami pawi wachlarz wyczynw. Tylko modsze szczeniaki iay przypinane do butw halifaksy"; my, lwy lizgawkowe, mieli my ,,turfy" przykrcone do butw; sak-sony" z zagitymi nosami, trudne, ale dobre do holendrowania"; panczeny" d e wy cigowe aluminiowe ywy. Szykiem byo poprowadzi wa, koczc go pistoletem", to znaczy jazd w przysiadzie na je nodze, z drug wystawion w przd. A kiedy orkiestra graa walca, najlepsi wayli si na wa ca na lodzie. A potem ach, Boe!... przyklkao si, zdejmujc ywy tym cudnym bstwom to ju szczyt szcz cia odprowadzao je do domu, egnajc si o blok przed ich kamieni Ja my l, e adne p niejsze wiele powaniejsze grzechy nie byy tak grzeszne, tak uroczo ane, z takim dreszczem popeniane a przecie wtpi naley, czy ktry z nas o mieli si y poegnaniu w rk. Wieczorem Dolina Szwajcarska bya zakazana dla modziey szkolnej. Szwarcowali my si jedn ak z wielkim strachem, aby pochania widok jakiej kuplecistki w boa z pir, w kapelusz u z pleuresami (strusie pira), jak podciga do p ydki sukni dug po kostki i piewa: Nie znasz mczyzny, Co skad bielizny Uwielbia... wielbi... wielbi w nas, Ty jemu troszk Poka poczoszk, A on ci zaraz tralla, tralla, tralla Tralla... la... la...

Mj Boe... Pamitam, jak na placu Trzech Krzyy, spieszc na Nowy wiat, ujrzaem elegantk szc sukni do p ydki, bo dzie by wilgotny. Zawrciem z punktu i szedem urzeczony t Koszykowej, gdzie skrya si w bramie. Dobrze, e nie na Mokotw, bobym si nie odklei. Biedne my byli my niedojadki, skrpowane jak niemowlta w powijakach. Kiedy ogldam w Am eryce oficjaln instytucj boy-friendw" walcych swoje lube po po ladkach, sam nie wiem, zy cieszy si z ich swobody. Pewno, e to jest pro ciej. Za granic zwiedzaem pewien bard o postpowy zakad wychowawczy koedukacyjny. W dormitoriach spali albo trzej chopcy i dziewczyna, albo trzy dziewczyny i chopak. Przestrzegamy jako zasady obja nia mi siwobrody dyrektor aby nigdy w dormitorium n ie umieszcza dwu par. Ale, panie dyrektorze, wiek szesna cie osiemna cie lat to sam dynamit. Dlaczeg chod oo tego z ogniem? Je li nawet midzy t modzie nic si nie dzieje, to niewtpliwie kwit nizm. A tak... dyrektor niechtnie oderwa si od gwnego toku, Ktry go pasjonowa onani uralnie onanizuj si mwi tonem uspokajajcym. ot wracajc do tego, co mwiLem... Stop! Stop!... stop! wrzasnem zemocjonowany. Kto mi wic powrci krzywdy mego pokolenia, st aszonego broszurkami z ulicy witokrzyskiej? Wspominajc lk, jakiego nam napdzay, przyp minam sobie, jak zaszedszy do naszego proboszcza na wsi, nie zastaem na plebanii n ikogo, dopiero w spiarni chopaka, ktry zaera si konfiturami i zanosi si rwnocze ni ,,Aj, biedny ja, biedny... Aj, bdzie mnie, bdzie, jak wrci gospodyni..." powstrzymaem elokwencj, dyrektora. Jake moecie do tego dopuszcza? Teraz z kolei zdumia si siwobrody patriarcha, majcy za sob prowadzenie przez wiele l at wzorowego koedukacyjnego pensjonatu w Szwajcarii: A dlaczego? A c to komu szkodzi? Widywa pan ludzi podrzucajcych trzy kulki jak ten k apitan w Buncie na okrcie" albo strzpicych nerwowo jaki sznurek, albo wirujcych przyb rem do przeczyszczania fajki? To s namiastki nierozsdnie zahamowanego onanizmu. Tak sdz, e nasze platoniczne mio ci byy swego rodzaju klap bezpieczestwa, ni straszenie, mniej ryzykown ni zezwalanie. Kiedy byem w trzeciej klasie, mieszkaem na stajni" w pokoiku od podwrka na drugim pit rze czynszowej kamienicy. Kamienica od frontu miaa secesyjne kariatydy podtrzymujc e balkony, ale podwrko byo studzienne i brudne. W oficynie mieszka, co tu gada, anio, pito-klasistka. A jednak anio zechcia wzrok askawy zwrci na trzeciaka". Smygaem do przez podwrko ze strachem serca. Przynosiem jej najpikniejsze pocztwki z reprodukcj ami Wyczkowskiego, Malczewskiego, Wodzinowskiego, Wawrzenieckiego, Axentowicza. Ra z, kiedy wychodziem, musna ustami moje czoo. Nie wiem ju, jak skulgnem si ze schod an nosiem w piersi. Te wio niane cigoty agodzi sport, wycieczki. Wyjedali my kolejk wilanowsk. Pod grk kolejka zasapywaa si, musiaa cofa si, by b konduktor krzycza do maszynisty: Panie Marcinkowski, cafniem troszki", a pasaerowi e wysypywali si popycha. Na Wi le znowu konkuroway dwa przedsibiorstwa eglugowe Fajans" i Grnicki". Agent G go sta na mostku i wielkim gosem wylicza wszystkie obrzydliwo ci Fajansa. Od czasu do czasu milk, nabiera oddechu i rozpoczyna: Ja na Fajansa nic nie mwi, ale kaden jede ie, co za ferajna jest u Fajansa..." itd., itd. Ale zamiast si promenowa statkami, woleli my i na pla do Ko-zowskiego. Plae warszaw nie uregulowane, porose ozami, w ktrych bobroway tumy wodniakw. W upalne niedzieln oudnia Wisa wystpowaa brzegw od tysicy kpicych si, a e Wisa ma dno zdradrie, w ziel, w ktrej na przestrzeni od mostu kolejowego a do koca Wau Miedzeszyskiego w gr i utono trzydziestu sze ciu ludzi. ' Policja, nie wyposaona dostatecznie w motorwki, obciaa odpowiedzialno ci Bogu ducha nnych wa cicieli pla. Tote, czujc wodniack odpowiedzialno i chcc Bolkowi Kozowskie i protokow, rzucali my si ratowa toncych, robili my sztuczne oddychanie, podrzucali m ietrze, a je li tylko niedotrup dochodzi do ycia, walili my oferm bez litosierdzia w za dek, eby na drugi raz nie laz, gdzie nie trzeba. Dochodzc do przytomno ci, nie cakiem wiedzia, czy ma dzikowa za uratowanie ycia, czy wierzga bijcych. Pamitam pierwszy elektryczny tramwaj, kiedy wadowali my si na platforemk koo konduktor i je dzili my a do wyprnienia portmonetek. Pamitam pierwszy samolot, na ktrym Francuz gagneux odskakiwa jak aba od ziemi na kilkadziesit metrw i znowu opada.

Pierwsze radio przyszo po pierwszej wojnie. Aparat krysztakowy zaczepiem o kaloryfe r i nagle posyszaem gos ludzki nadawany z jar kiej prymitywnej stacyjki na Pradze. T o byo silne przeycie. Telefony ju byy za moich sztubackich czasw, ale w pewnym momencie zmieniono skr zynki oznaczone wizk promieni na skrzynki z syren. Kiedy zwichnem nog i leaem w ku przez trzy tygodnie. Odwiedzali mnie koledzy i wyp y harce z telefonem. Pewnego razu o gbokiej pnocy dzwonili my do Foki", dyrektora nasz j szkoy Chrzanowskiego (p niejsza Zamoyskiego). Zbudzony ze snu dyrektor Sznuk dopytywa: Prosz, jednym sowem (to byo jego porzekado), sucham... Tu dzwoni Towarzystwo Akcyjne Telefonw Cedergren. Zapytujemy szanowne go abonenta, czy ma ju na telefonie syren? Zaraz, jednym sowem mwi zaspany gos prosz poczeka, jednym sowem, tylko wiat owszem, mam ju syren. W takim razie grzmia mody pierwotniak najbardziej oficjalnym gosem Zarzd Towarzystwa Akcyjnego Telefonw Cedergren prosi, aby szanowny abonent p ocaowa j w dup. Dzwonili my do Korpusu Kadeckiego imienia generaa Suworowa, mwic gro nie: Dzwoni genera-lejtnant Komarw. Genera Komarw, komendant garnizonu warszawskiego, by postrachem wojska. Szo za nim z awsze dwu podoficerw kozackich: doski w czerwonych i uralski w bkitnych lampasach. K omarw wskazywa im wojaka le salutujcego albo oficera gwardii, ktry si odway nie c iejsz paczk, albo kadeta, prowadzcego matk pod rk itd. Kozak zapisywa numer legityma lub przepustki. Zobaczywszy go z daleka, wojskowi skrcali w inne ulice. Za to za kozakami poda rj nas, sztubakw czyhajcych na widowisko. Zdarzyo si, e paniczyk z gwardii, przybywajcy ze stolicy, przesiedzia si w pace. W od ecie jeden z Wielkich Ksit przyhaczy Komarowa w Petersburgu za niewa ciwe salutowani aresztem domowym. W Warszawie jednak Komarw by jedynodzierc. Nic tedy dziwnego, e dyurny telefonista mdla ze strachu i wrzeszcza subi cie: Tak toczno, Wasze Prewoschoditielstwo. Czujc, e jest ugotowany, wydawali my srogi rozkaz: Woa niezwocznie do telefonu generaa Suworowa. Po czym radowali my si na niewydarzone jki w suchawce. Nie wiem, czy abdzie ulegaj tresurze, ale jednego wytresowali my znakomicie. Znalazszy to ornitologiczne nazwisko w ksidze telefonicznej, codziennie punktualnie o szste j informowali my si, czy pani abd zniosa ju jajko. Po kilku wiczeniach efekt by wyrwnany i niezawodny: na drugim kocu linii telefoniczn ej czeka ju godziny szstej rozjuszony pan abd i zdjwszy suchawk bez adnych poprze ourparlers mwi: Ty, obuz, ty... Zdarzyo si, e z gbokiej wsi przyjecha do mnie stryjaszek dobrodziej. Way dziesi p erzyki nr 58 musia robi na obstalunek. Tak c, Melas, pjdziem jutro na operetka? Obawiam si, e bilety bd rozkupione zerknem na godzin, wa nie dobia szsta p rem zamwie. Drrr... Stryjaszek wzi telefon i spurpurowia. Ty, obuz, ty... zaaplikowa pan abd stryjaszkowi. Obaj panowie dugo i wytrwa zyczeli na siebie, tym. bardziej e powoywanie si na ch kupna biletw powodowao u pana ia nawroty szau, na ktre stryjaszek dobrodziej pocz si ostrzeliwa z takim rykiem i ar umentami tak grubego kalibru, e sposzona pani Miotowska, wa cicielka stajni", przyfrun ode drzwi i pacyfikowaa. Mino wiele lat. Zostaem naczelnikiem Wydziau Prasowo-Widowi-skowego Ministerstwa Spr aw Wewntrznych i naleaa do mojej kompetencji rwnie cenzura filmw. Na cenzurze si pa eta Rycki, bajkopisarz Lemaski, doskonay prozaik Micha Choromaski, redaktor Przegld ozoficznego" Kazimierz Beszyski, przyszy profesor Uniwersytetu Warszawskiego Tomkie wicz i wielu innych przyszych dygnitarzy. Amt by duy, rozrosy, zajmowa cae skrzydo P Za-moyskich, no, a jego naczelnik trzyma w rku losy kiniarzy.

W biurze straszy duch Andrzeja Zamoyskiego i urzdniczki wymawiay si od wieczorwek. We zwaem wic synnego w tym czasie Guzika na seans spirytystyczny, w czasie ktrego pojaw ia si rzekomo fosforyzujca zjawa hrabiego i pocza jedn z obecnych trz za ramiona. nieprzystojne poczynania hrabiego i wrzask oprymo-wanej zneutralizowa jakim dowcip em, na co kto tak mnie trzepn pod pite ebro, e mi zatkno dech. Mam estym dla kancl o rodu i wol przypuszcza, e potn sujk zaaplikowa Guzik. W kadym razie nazajutrz w wietle dziennym ponownie dygnitarzo-waem w swoim wydziale jak Komarw w Warszawie. Tote zapewne z emocj przedara si przed moje oblicze dyrektor ka Centralnego Biura Filmowego... pani abd . : Czy pani mieszka na Marszakowskiej 152? pytam, wstrzymujc dech w piersi. Pani abd bya wielce pochlebiona: Tak... Skd pan naczelnik wie? Pan naczelnik by rwnie zachwycony, korcio go zapyta, czy po tylu latach zniosa wreszc e jajko. Ale i my wwczas, za czasw sztubackich, znale li my swego pogromc Cwiklisk. Zapytana rdziej urzdowo, czy ma na telefonie syren, spytaa melodyjnym gosem: Czy panowie chc mi powiedzie, gdzie mam j pocaowa? Rzucili my jak oparzeni suchawk i spojrzeli my po sobie. Uwielbiali my wik i tak nam zk! Czy wika pamita w rd powodzi otrzymywanych kwiatw skromny wiechetek ze starannie wykal grafowanym biletem: Za gupie kaway z syren"... To my...

Od cigaczki do belferki. Czy to nie awans: przed trzema laty by sztubakiem i nagle zosta panem profesorem. Kiedy pierwsza wojna wybucha, nauczycieli zmobilizowano i otrzymaem lekcje histori i w starszych klasach na pensji pani Kurmanowej. To znaczy jestem czowiek skoczony. Mam uczy. A dotd mnie uczono. Z wielk bied. Mj ecki guwerner, pan Bleze, emerytowany nauczyciel gimnazjum w Poniewieu, zawsze mi przepowiada, e dalej jak do trzeciej klasy nie dojd. Prbujc rnych metod bezskuteczn uciek si do najbardziej przekonywajcej paska od spodni i babka biedaka wylaa, nadwe rajc powanie preferansowy kwartet. Nastpczyni jego, pani Kosowska, bya dyrektorka gimnazjum eskiego w. Katarzyny w Peter sburgu, mozolnie mnie podcigaa na wysoko warowo kasa, do ktrej to drugiej klasy mia awa w Warszawie... Przy wstpnym jednak dyktandzie jak wiadomo napisaem nie-zabuki" za miast niezabudki. Wwczas stanem do egzaminu u Rontalera. Tam kady zdawa. Popularny Rondel", powiewajc lk, malowan brod, ktra wpadaa w kolor zielonawy, ustawi nas, kiedy my zdali egzamin ( yscy zdali), w szeregu, pogadzi pierwszego z rzdu, autentycznego hrabiego, pod brod: Trzymaj gow do gry; pamitaj, e hrabiowie zawsze gowy do gry trzymaj. Po czym zrobio mu si al nas, niehrabiw, wic szed wzdu szeregu i, muskajc kadego p owtarza: I ty hrabia, i ty hrabia, i ty hrabia... Mimo e i do mnie jeszcze doszed jaki kawaek ,,ithr" i otwieray si perspektywy podhrab enia, dali mnie do innej budy, ktr wa nie otwiera emerytowany genera Chrzanowski. Obsa a nauczycielska bya czysto rosyjska. U rosyjskiego Chrzana" popasaem niedugo. Zacza si wojna ro-syjsko-japoska. Wychowawc lasowy, Timofiej Timofiejewicz Timofie-jew, z serdecznym duszy niepokojem konsta towa, e ulegamy zgubnym wpywom, skoro dopytujemy, czy onierz rosyjski jest na tyle u w adomiony, e wie, o co si bije. Belfer Siergiej Spirydonowicz Panczenko, pilnujcy nas w czasie wolnej godziny, kiedy ktry z nauczycieli nie przyszed, otrzymywa od dyurnego ucznia karte czk z piknie wykaligrafowanym napisem szaliat (dokazuj) i dwukropkiem. Trzyma t karte czk w rkach, ktre zakada na ty wicmundiia, granatowego surduta ze zotymi guzikami i letami. Kartka skadaa si jakby w miseczk. Przechadzajc si midzy awkami ogromny, , nie ogolony, my lami odlegy zbiera na t karteczk strzsanie pir ze wszystk ijanych awek, tak e w miseczce falowaa yeczka atramentu. Za wojn sza szybkimi krokami rewolucja, ktra wlewaa si w ciany czastnoj muskoj gimna

gieniera-Iejtienanta Pawa Piotiowicza Chra-nowskawo. Ju najdusza nawet kartka zalcych" by nie starczya. Szczekali my, miauczeli my, meczeli my, piali my, g i my, kwakali my, kwokali my, buczeli my, udawali my ryki lww na pustyni i wycie wilkw, wreszcie starsi koledzy powiedzieli, e czas wszcz walk o szko polsk, i wypdzili nas szcztki, na ulic ku niesychanej naszej rado ci i osupieniu belfrw. Z tego rocznego pobytu w gimnazii wyniosem jako stygmat mczestwa sze ciokrotny karcer" (godzina przetrzymania po lekcjach) za rozmawianie po polsku, w czasie ktrej to martyrologii sumiennie porznem kozikiem sze awek. Rozpocz si strajk i niezapomniane komplety", w czasie ktrych suchotniczy studenci, ma jcy uczy arytmetyki, wykadali Marksa i rzucali gromy na tych, ktrzy, uczc aciny, uwa , e najszybsz drog adaptacji tego przedmiotu jest czytanie pism Szczepanowskiego, m y liciela narodowego. Wreszcie strajk si skoczy zwycisko. Otrzymali my szkoy rednie z jzykiem wykadowym p wprawdzie bez praw, ale kto by si tam martwi o to. Gimnazia przemienia si w gimnazjum Chrzanowskiego, ktre wnioso si do wasnego gm chu przy ulicy Smolnej, zbudowanego w stylu secesji ludowej. Do spolszczonego gimnazjum Chrzanowskiego wlao si tysic czterysta chopa. Byem ju w tr eciej feralnej trzeciej, przepowiadanej przez pana Bleze jako szczyt kariery nau kowej. Na szcz cie przez ca trzeci ryczeli my socjali ci i narodowcy Czer andar" i Jeszcze Polska", starajc si przekrzycze jedni drugich. Naszych kilku anarchistw nos io czarne fontazie, na co socjali ci sprawili sobie czerwone. Pamitam, jak przez okna zobaczyli my leccy na podwrze grad biaych kartek. To pita klas o pitro wyej rwaa dzienniczki postpw, ktre miay by przedstawiane co tydzie rodzic ecieli my co tchu na gr zapyta, czy i trzeciaki maj wyrzuci dzienniki. Pitaki po krt ale intensywnym namy le orzeky, e tak. Bya to koncesja, bo kiedy ich pytali my, czy fac et z trzeciaka moe ju si przystawia" (flirtowa), odpowiedzieli unisono, e na to si awo dopiero od pitej klasy. Tego werdyktu nie uznali my, bo mieli my w trzeciaku wsaty ch dwudziestoletnich chopw (biedne, zap nione ofiary ucisku carskiego), a nawet jedne go autentycznego doliniarza, ktry pewnego dnia oporzdzi wszystkie nasze paszcze w sz atni i znik ze wityni wiedzy generaa Chrzanowskiego na zawsze. Tote trzymali my grnie tandar trzeciej jako starszej klasy, w ktrej ucznjom naley mwi przez pan" i w ktrej n e powinny ju wykada nauczycielki. Przysanej nauczycielce francuskiego zgodnym chrem s kandowali my przez ca godzin: oui, non calecpns, a biedula zrezygnowaa. Rewolucja wygasaa, wic i w szkole po wakacjach nieco opanowano pooenie. Zniky wsate d ale, fontazie i spod odpynitego potoku rewolucyjnego ukazaa si istna menaeria nauczyc ielska, co i nie dziwota, skoro naleao korpus nauczycielski zaimprowizowa. Niemiec", may czowieczek ze spiczast brdk, zaawansowany su-chotnik, bagalnym szeptem rofowa, e moi panowie, zachowujecie si jak przekupki, prosz nieprawda?" Caym swoim ym zachowaniem prosi, aby mu jeszcze da poy troch. Beznamitnie ciera wod z fotela, ego poduszk podoono nalany gumowy balonik, gasi trociczki wstawiane do katedry i kur zce mu w nos i wyrywa ,,bez adnych kawaw", niezmiennie wedug alfabetu. Na to te za k razem niezmiennie wstawa siedzcy w pierwszej awce Jaczewski i wygasza wierszyk: Morg en, morgen, nur nicht heute sagen alle iaule Leue. Wprawdzie ten wierszyk mieli my zadany na pocztku roku, a obecnie ju wypadao umie: Wer reitet so spat durch Nacht un d Wind, ale nauczyciel bez protestu stawia pitk i wyrywa nastpnego, po czym ponownie wstawa Jaczewski i wygasza: Morgen, morgen, nur nicht heute. Z czasem jednak Jaczew ski pocz si droy i da dwch stalwek z krzyykiem albo jedn rondwk Wasilewskiego gi si wyuczy: Wer reitet so spat i przej klientel po dawnej umiarkowanej cenie. Francuz, monsieur Waraszkiewicz, rwnie pragn by z klas w zgodzie. Nie byo to atwe, rao si wcale dobre trio. Na tylnej cianie klasy wisiaa jubileuszowa paskorze ba Sowac go, puszczona w wiat nakadem Tygodnika Ilustrowanego" i przypominajca drzwiczki do p ieca. Sznurek od tego medalionu szed pod awkami do moich wiernych rk w rodku klasy. Pocignwszy za sznurek, odrywao si doln cz paskorze by od ciany, a pu ciwszy nagle i czysty i dono ny d wik. Zwykle zaczynao si tak, e siedzcy w ostatniej awce gruby Noskowski woa dono nie pr os:

Fneants/... Na co siedzcy w pierwszej awce Strakacz, patrzc wprost we Francuza i nie otwierajc u st, potrafi piskliwie za kadym razem dwukrotnie wyrzuci: Chassis, chassis... Wtedy mj Sowacki dzwoni dwa razy: Bum, bumm... I wwczas Noskowski rozdziera si swoim triumfalnym i&n&ants, Strakacz piska, ja dzwon iem i tak w koo Wojtek. Wy ledziwszy rdo d wikw Francuz" zainaugurowa pakt wzajemnej nieagresji. Sprawdz list obecno ci, niezmiennie zwraca, si do mnie: Wakowicz, aJJez vous promener*. Zabieraem wwczas przygotowane ju buki, kolejny zeszyt Sherlocka Holmesa i wynosiem si na ca lekcj na korytarz. Najwyra niej uprzezi si do mnie! By to jednak gentleman, kt zamian za to stale i niezmiennie stawia mi bez pytania trjk za kwarta. Dyrekcja szkoy jednak bya zacofana, nie miaa pojcia o Daltonie i jego temporary drop ping oi some subjects" i wylaa daltonizujcego pedagoga. Na jego miejsce przyszed en ergiczny rudawy pan Lasocki z wsami prosto spod bindy, syn emigranta, byy oficer f rancuski bardzo sabo mwicy po polsku, i z miejsca na pierwszej lekcji o wiadczy: Psza rew, ja z francuski soldat rady da, to i z takimi gamenami rady dam. Jako, kiedy na tym Francuzie sprbowaem, aby Sowacki spiowym gosem przemwi do modzi aem zaprezentowa opiece domowej w najblisz sobot dzienniczek postpw i uwag ciaa pe znego" (wprowadzony znw wraz z nawrotem reakcji), w ktrym zamaszystym pismem lejtn anta dragonw francuskich byo napisane: Wakowicz zachowa si jak sauvage bidel z las. Dokument ten miaem dugo, ofiarowaem go jeszcze narzeczonej; zniszczya go dopiero woj na. acina, jak zwykle i wszdzie chyba, bya najnudniejszym przedmiotem i aska to boska na d nasz modo ci, e mieli my nauczycieli bezwiednych komikw. Pierwszy acinnik, ktrym nas uszcz liwiono, ju na pierwszej lekcji i z okazji pierwszej koniugacji chwyci nas za serce: Agricola amat puellam, puella agricolam non ama rolnik kocha dziwczcie, dziwczcie n ie kocha rolnika. Ale dopiero drugi, stary poczciwy magister Wabner, pojawiajcy si na uroczysto ciach w dugim czesuczowym tuurku z orderem Pro Ecclesia et Pontifice, przypad nam prawdzi wie do gustu. Stary by biegym laty-nist, pisa po acinie wiersze, chocia i po polsku p penia poematy zbone, w miar owiane duchem klasycznym, godzce miosne liryki Horacego z pedagogicznym duchem szkoy. Tak na przykad chr szkolny piewa po acinie i po polsku jego mazurek: Quod in aures, puer, ambas. Mini trilos et ineptos? Canis hymnos et amores Nequ e cessus? Gere mpres. Quod habes tu in animumue Et amorem moveas mi? Neue lorma, neque vultu? Copies mi sine cultu. C mi, chopcze, tak do uszka Gruchasz niby do serduszka Hymn miosny, niedorzeczn y Bezustannie? Bde grzeczny. Czeme chcesz tak pracowicie Zdoby dla si serca bicie? Zalotno ci i obliczem? Bez nauk i to mi niczym. Jak widzimy, dziewcz domagao si socrealizmu. Ze staruszkiem dobrnli my w doskonaej komitywie a do mw Cyce-rona. Od czasu do czasu k lasa wystpowaa ze zbiorowym protestem przeciw jakiemu artykuowi, dajcemu zniesienia y. Odbywaa si wwczas caa komedia. Klasa staa jak mur, wypychano mnie jako delegata pr zed katedr, przed ktr wygaszaem takie mniej wicej przemwienie: modzian polski nigd ezwoli, aby go odrywano od piersi wilczycy kultury aciskiej, ktr przodkowie, a ktra. ." Stary wwczas zakada po napoleosku rce na piersiach, odrzuca w ty gow, przymyka oc wa si. Po czym wygasza po acinie dugie i namaszczone przemwienie i wreszcie, zwracaj do mnie, oznajmia, e za takie chwalebne uczucia w staroytno ci naleaby mi si laur, al nikczemnej wspczesno ci moe mnie nagrodzi tylko marn pitk, ale za to rzymsk. Po jakim czasie przynis nam do klasy korespondencj do

ego pisma aciskiego, gdzie moja oracja bya podana w cao ci. Przy Cyceronie zdarzy si jednak fakt, mogcy obrci w gruzy dugi Anaeduc tus Romanus r skich pitek. Wabner wyrwa mnie, abym recytowa. Co lekcja zadawa nam par zda dalej i b znadziejne kujony, ktrych nie brak w kadej szkole, potrafiy ju recytowa dobre dwie st ronice, ja za tylko umiaem pierwsze zdanie: Ouousgue tandem abutere, Catilina, patientia nostra?! Kiedy jednak Wabner mnie wyrwa, wwczas zgrany team poczyna dziaa. Olszewski i Majewski w awce przede mn siedzieli zsunici i wyprostowani jak struny, n a plecach Majewskiego lea tekst Cyce-rona, pytany delikwent sta skurczony w awce ja k najbliej cigaczki, Mundek Oliski, ppowstay za mn, mia usta przy moim uchu. wszystko gadko jak zwykle, gdyby nie to, e wa nie Sherlock Holmes wszed do komnaty s tarego zamku i tam mu w ciemno ci ukaza si trup z zielonymi oczami. Aczkolwiek wiedziaem, e to na pewno ten stary obuz doktor Fu-Czaj-Su zgadzi wa cicielk dia przesyajc jej. puzderko z jadowitym pajkiem (notabene te sherlocki byy pisane prze z miejscowych Conan Doyle'w), ale jednak czowiek przeywa emocje. Zbudzony z nich nagle, wrzasnem z tak wielk si uczucia swoje ,,quosque", szukajc dalszego ania w podrczniku, ktry mj ssiad z awki, Wacek Matra , pospiesznie adowa na y Ol-szewskiego, e klasa parskna miechem. Wabner, ktremu si ogromnie podobaa ta inwokacja pena uniesienia, zgro mi klas: Oceni powinni cie, e ten modzian tak' celnie odczu potrafi ducha Cyce a. Prosz mwi do nich z katedry... O, magister meus! Modesiia juventuti Hcet... Ale modziecw wawrzynami wieczono prosz na katedr. Idc wic na t przekl zawadziem o awk Strakacza, upadem ryczc, e zamaem nog, chtni wynie li mnie zaraz ,,do doktora towaem si. Ali ci stary pamita, nie da si pozbawi uczty duchowej. Na nastpnej lekcji, wywindowan a katedr (podczas kiedy Magister stan, zaoywszy rce po napoleosku, przodem do klasy, m do mnie), zabraem z sob ksik, ryknem swoje ,,quosque" i potem rbaem z tekstu mow natu nic nie rozumiejc, pojcia nie majc, jak stawia akcenty, ale ogromnym gosem trybu na. Senatorowie, ktrymi w danym razie byli ci dranie, kulgali si ze miechu, spadali z awek, grzmocili si z uciechy, naraali mnie na straszliwe niebezpieczestwo. Ale nieczuy na te wszystkie wybryki profanum vulgus Wabner ucaowa mnie w czoo, da pit i wygosi po acinie jeszcze jedno pochwalne przemwienie. Szewca", naszego matematyka Niemyskiego, nie byo co bra na naiwne sztuczki dobre dl a acinnika. Ten piekielny Szewc potrafi oddawa klaswki matematyczne powkadane jedna w drug miste ny sznureczek cigi" sczcy si od pierwszego jedynie samodzielnie zrobionego zadania, w ktre byy powkadane coraz nikej sze, coraz niedokadniej skopiowane. Ale im policja lepsza, tym kryminali ci sprytniejsi. Znalazem sposb i na Szewca. W c zasie klaswki czeka na korytarzu dobry matematyk, ale c z tego Szewc by zbyt cwany, by pozwoli w czasie wiczenia wyj z klasy. Przygotowaem wic pod pulpitem awki pompk gumow, napenion roztworem karminu; strzykn icie w obie dziurki od nosa i, z zakrwawion chusteczk, broczc, wypadem na korytarz. Jake si zdziwi Niemyski, kiedy po kwadransie, niosc ostronie gow, z chusteczk przy powrciem jednak na lini frontu. Miaem jeszcze dwadzie cia pi minut czasu a za w czy ciutko przepisa. Nastpnego dnia Szewc wzywa do katedry i wrcza kademu poprawione zadanie z ocen. Kiedy ju doszo do W" i po pieszyem po swj kajet, wybauszy si na mnie i krci ej powiedz jake to zrobi? Na wiczeniu nie postawi adnego stopnia. Po srogim inkwizytorze, ksidzu Jamiokowskim, popularnie zwanym Jamioem", przyszed ksi z epikurejczyk, podpora Kuriera Warszawskiego", ktrego czytelnikw w czas zawsze inf ormowa, kiedy i jaki post nadchodzi, kiedy si koczy karnawa ksidz Szkopowski, zwany kop". Przyszedszy na pierwsz lekcj, powita klas niezrozumiaym: Moi drodzy, tylko bez gup awaw o kamieniu. Okazao si, e w dwch z rzdu klasach, ktre obejmowa az po sprawdzeniu listy jakowy pilny dziubdziu podnosi rk: Prosz ksidza, czy Pan Bg jest wszechmogcy?

Naturalnie, moje dziecko cieszy si prefekt zainteresowaniami teologicznymi. To czy Pan Bg moe stworzy taki kamie, ktrego nie moe podnie ? W nastpnej klasie znowu bc! o kamie pytaj... Wyminwszy t raf, ksidz kaza wywietr tem kaza wsta i robi gimnastyk szwedzk, co z wielkim entuzjazmem podchwycili my, przy ym tak gimnastyknem Olszewskiego. pi ci w kark, e ten, my lc, e to Matra , trzepn z pomoc Olszew-skiemu przybiea Majewski, a Matrasiowi ja, Marczewski i Oliski, siedzc y za nami, nie bardzo wiedzc, o co chodzi, zaczli nas mci, wic Marczewskiego i Olisk o pocza obtukiwa awka za nami. Tak jako przy pomocy kochanego Szkopa upchnli my pierwsze p lekcji. Straszliwa to rzec z wysiedzie czterdzie ci pi minut. Gra si na stalwkach wetknitych midzy deski pulpit rzela si z gumki papierowymi strzakami, czyta si pod awk Sherlocka nic nie pomaga. W eszcie mka wyczekiwania na dzwonek si koczy i w caej szkole powstaje ryk niesamowity , wszystko wywala si z awek, trzeba przez t przerw naapa jak najwicej ruchu nastpne straszliwe czterdzie ci pi minut. W czasie wic maych przerw czsto je dzili my do kpielisk. Mieli my w klasie Karlsbada i rzega-Kolberga. Cz wic klasy zwalaa si na jednego i cz na drugiego, kiedy wchodzi el z dziennikiem pod pach, fala dzikusw po piesznie odpywaa ze stamszonych kurortw. Na wielk pauz urzdzali my zawody midzyklasowe. Oddzia A teje klasy, mieszczcy si o j, mia Grunwalda, a nasz oddzia B mia Jagie. Jaki wic czas dzie w dzie urzdzali my Jagie pod Grunwaldem", przy czym, ponie gieo, ogromny, gorylowaty rudzielec, by silny jak byk, gryz i kopa, wic mieli obowizek tylko wywlec go z klasy, a ju oni swego Grunwalda dostawiali a z innego pit ra. Kadli my wic Jagie pod Grunwaldem, po czym Krzyacy szczypali w Jagie, a Polacy Grunwalda. Rwetes robi si niesamowity, kb cia toczy si p , pobojowisko byo zasane guzikami od spodni. Dozorujcy porzdku w czasie przerw kul awy nauczyciel Szczuka kusztyka bezradnie koo tego oceanu namitno ci, po czym zni ka. Znak to by niechybny, e odwoa si do posikw w osobie dyrektora Sznuka. Zaraz te z korytarze biego ostrzeenie: Szczuka sztuka szuka Sznuka... Stary Szczuka, silnie cigncy z litewska, gobiej dobroci, stara si nam wdroy wicej e formy obcowania. Ujrzawszy, e ktry splun na podog, robi na poczekaniu cercle peda zny: Ot e i niepiknie i na pewno matka ciebie inaczej uczya. Nu, pomy, e siedzi zmawiasz z jak panienk, a w ta pora splun tobie chce si? Tak jake matka uczya, co t isz w ta pora? Jeste my zastrzeleni. Panie profesorze, mama uczya, eby z dziewczynkami nie siadywa. Nu, wszelako przychodzi si dobrotliwie tumaczy Szczuka, nie chcc podwaa macierzy autorytetu ot, choby imieniny teje samej matki czy inna jaka aobna okoliczno . Nu, c ty zrobisz? Ty grzecznie powiesz: przepraszam pani", odejdziesz do kcika, od-charkasz si, nu i wtedy znw j zabawiasz. W nastpnych latach szkoa wymutowaa si, wyczy cia, na stanowiska nauczycieli napyno ukowych o poziomie uniwersyteckim, ktre nie mogy sobie znale uj cia wobec tego, e w Wa szawie istnia tylko bojkotowany uniwersytet rosyjski. Fizyk, profesor Boguski, ge ograf Dbrowski (autor cenionych ksiek Matki". mier", Felka"), matematyk Ciechanowic zyrodnik Jan Sosnowski, poloni ci Krl i Ni-towski i caa plejada innych, ktrzy wkadali ca sw dusz w t polsk szko. Franio" Zienkowski, rwnie wykadajcy fizyk, kiedy d f bez drutu i kiedy pocz mu dzwoni dzwonek w drugim kocu laboratoryjnego stou, i kied y poczli my woa: Lipa, pan profesor nog dzwonek naciska! wlaz na st, eby wszysc e nie ma lipy. Profesor Boguski, fizyk, wkadajcy cay ar naukowca w wykady, na wiadom wykad historii i geografii ma by prowadzony po rosyjsku, skruszy kred o tablic i wyk da dalej. Gdy rozleg si dzwonek i powstali my, by go poegna zatrzyma si, a kiedy c zekiwania zalega, powiedzia: Skarga wie ci: Gupcy dzieci wasze uczy bd". Mody czowiek o tak piknych tradycjach szkolnych, ktry przed trzema laty dopiero sam otrzyma fuksem matur (o czym dalej) i zaledwie zdy ukoczy Szko Nauk Politycznych i rzy lata prawa, ju wkracza z wielgachnym dziennikiem pod pach do klasy w gimnazjum

pani Kurmanowej. Wku si pierwszej lekcji, jak umia, i poszed, dra na my l, e te smar o co si spytaj w ty lub w przd. Wprowadziy go dwie wychowawczynie niby na munsztuku. a lekcj wykada, na dwie minuty przed dzwonkiem kolejno wyrwa dwie najbardziej krcce si z tylnych awek, kaza powtrzy wykad, postawi w dzienniku poszkodowane ryczay, pakaa przez solidarno caa klasa jak owczarnia i odtd by spok nay gro nego profesora nie miaa adna o nic spyta. Ze strachu musiaem nad nimi trzyma cig groz. Wprowadziem rzecz wwczas nie prakt czenia pisemne z historii. Ju to samo byo dotkliwym szczypem mwic jzykiem Ziela na terze". Ale ten szczyp... by z zakrceniem. Mianowicie by nie jeden temat, ale czter y, bynajmniej jednak nie do wyboru. Przyniosem do klas tyle arkuszy, ile uczennic , na kadym byo napisane nazwisko, tak jak siedziay w klasie, i temat. Otrzymujc te arkusze w szachownic, nie mogy ciga ani na boki, ani w ty. Na pierwszy kwarta 60 cent klasy miao dwje. wiczenia poprawiaem w domu i zdarzyo si, e zaadresowawszy list do p niejszej mej ony as ju narzeczonej, bibu z odbitym adresem zostawiem w ktrym z zeszytw. Na skutek teg ocza otrzymywa rne anonimy, bardzo smarkate, ale usiujce insynuowa, e widziay z kim w azienkach, albo wyraajce naiwn zazdro . Wida, jak to zwykle byw rani wzbudzaj mio . Za to co te pannice wypisyway w onych wiczeniach!... Przeoona, adowolona z tej nadmiernej srogo ci przy wiadectwach kwartalnych, wy cigna do mnie na sesji pedagogicznej kajet z wiczeniem z historii: Pan ma takie dziwne metody! W kajecie przy zdaniu Arabowie nic nie robili, tylko je dzili na wielbdach i bili kob iety" widnia czerwonym atramentem mj dopisek: To przyjemne zajcie". Wtedy, na tej sesji, na my l, e przed kilku jeszcze laty przekupywao si wo nych, eby po suchiwali, co si o nas mwi na sesjach pan profesor", uczestnik penoprawny takiej ses i pedagogicznej pcznia z dumy. Syzyfowe matury. Rappelez vous, mes enfants, que chaue bonne action est toujouis punie* powtarza je den z kresowych pradziadkw, libertyn i hedo-nista. Okazuje si, e maksymy przodkw zawodz, bo wa nie w tym wypadku dobra akcja zostaa wyna dzona: daem po pysku amistrajkowi, w wyniku czego otrzymaem matur.

Kiedy sysz o ososiu, ktry przebijajc si w gr rzeki, potrafi przeskakiwa przeszkody akie skoki wykonywaem przy kadej promocji z klasy do klasy. Kiedy rozwaam ten odmt d wj w ocenach kwartalnych, z ktrych wyabudywaem si co wiosna przy wysileniu wszelkich szarmw osobistych i wsparty jedynie wiczeniami z polskiego uwaam siebie za takiego o sosia. Przysza jednak matura. Dies irae, dies Ula!... (Czasem miewajn sny, e mam zdawa mat ur, budz si zlany zimnym potem, szczypi si, eby si przekona^ e .matur ju mam, i ie wyglda sonecznie i szcz liwie). Po tylu latach nieprawo ci, na ktrych usugach stay chwyty cigacz-kowe mwi to, skro uszczajc oczy majce wszelkie znamiona genialno ci, widokw na to upragnione wiadectwo ojrzao ci... hm... mona powiedzie... tego... nie byo. Przemy lne pakty z acinni-kiem z klamowanym za ywa, z Francuzem", stawiajcym trjk za to, e si nie u wietniao jego le historykiem, ktrego si gangsterowao (patrz Ziele na kraterze"), z fizykiem, ktrego si brao na dowcipy, z Niemcem", ktry mnie kosztowa rondwki wypacane jaczewskiemu, z polonist, przekupywanym wiczeniami, ze spacyfiko-wanym matematykiem (patrz niej) miay si skocz wobec oblicza komisji maturalnej, ktra daa wiedzy, wiedzy i tylko wiedzy. Skd ja im t wiedz nagle na matur wezm? Chobym zdech, nie wyrobi dwuletniego nierb matematyki! Bo z matematyk tak byo: na pocztku szstej matematyk i jednocze nie wychowawca klasowy, popularnie Szewcem zwany, sprawi sobie nowe buty. Buty skrzypiay. Udao mi si wyprod ukowa jak skrzy-pawk, zupenie tak samo skrzypic. Co Szewc podejdzie do tablicy albo uszy po klasie i skrzypnie sobie ze trzy razy, to ja mu dodam ze sze . 2y nie mg, mien i si na twarzy, zwaszcza e mu na drug lekcj wyrysowali my na tablicy osobnika czogaj i na rkach takim sposobem jak czasem pieski po trawie, unoszcego nogi w gr. Osobnik mia taki sam ws jak Szewc, a nad nogami napis: ,,bo skrzypi".

Szewc si zatai w sobie, skrzypia po klasie jakby nic i miarkowa; nie honor i dla mni e byo przesta poskrzypywa, tak jak nie honor my liwemu pokrzykiwa na nied wiedzia, pki n w barogu siedzi, a jak wylezie to wia. Przez dobre p godziny trwao polowanie rozjuszonego Szewca, a wreszcie wpad na mnie ra zem z t skrzypawk, kaza zabra ksiki i pj do domu. Szkoa wezwaa opiek domow". jaka pani Miotowska, wa cicielka pensjonatu, ktry przemy lnie wybraem, zostaa przeze m pouczona, e jest opiek domow, woya kapelusik z zielonym pirkiem i posza. Ale zosta jta niczym sekretarz Cziczerina w czasie rewolucji przez hrabin Mareszet Czapsk: Ce juifion ne me suiiit pas odesaa sekretarza z bilecikiem do jego mocodawcy. Tego zdania o zielonym pirku by wida dyrektor szkoy, Sznuk, zwany Fok, bo zawezwa mnie osobi cie. Fok, starego poczciwego Fok, ysego jak kolano, rumianego jak jabko i o siwym piknym w ie, zwali my jeszcze Jednym Sowem" od przygaduszki, ktr cigle powtarza. Rzecz zrozumiaa, e teraz poszedem z wielkim niepokojem: czy aby Foka nie pozna po gos ie gupich kawaw z t syren na telefonie. Ale staremu dyrektorowi co innego byo w gowie: Suchaj mwi serdecznie Foka co ja ci, jednym sowem, bd Pan mwi, mgbym by dwa em... __ Dlaczego dwa? zainteresowaem si. __ Zawsze ciebie gupstwa si trzymaj jkn dyrektor dwa razy to znaczy, e tyle razy jestem starszy od ciebie, e mgbym by twoim, jednym sowem, nie tylko ojcem, ale i dziadkiem no, z wielk bied, ale mgbym tumi moje powtpiewa tu swojemu dyrektorowi prze michy urzdzasz, a nie wiesz, co ci grozi: Rada Pedagog iczna mwi, e wszystko dobrze, .ale jeste zaka dyrektor wznosi gos zaka, jednym ni ciebie, bo jeste sierota, po jakich pensjonatach mieszkasz dyrektor si wstrzsn pirko, jednym sowem... pokaza na ysin, przypominajc wizyt pani Miotowskiej rob hcesz, jednym sowem... I nauczyciele maj ciebie dosy, pan Waraszkiewicz mwi, e nie mo ciebie trzyma na lekcji, bo cay czas z kolegami rozmawiasz. Panie dyrektorze, ja przez cay czas rozmawiam z profesorem Wa-raszkiewiczem. __ Widzisz, jednym sowem, jeszcze gorzej. I co ja z tob zrobi? Ja te nie wiedziaem. Wsplna troska tak nas jako zczya, e poczli my gawdzi o star a wreszcie okazao si, e udatnie przetumaczyem na polski od Integer vitae scelerisu us" Horacego. Foka si rozczuli, wyprawi mnie z bogosawiestwami i z komentarzami do Ho acego, oprawionymi w pikny pergamin. Kaza mi jutro przyj do szkoy, wpad wida na biednego Szewca, ktry o Horacym nie mia , Szewc skrusza, zaprosi mnie do domu na kolacj, Szewcowa okazaa si z kresw, spragnio a ludzkiego sowa. Szewcomachia zakoczya si pokojem, sztama zawarta zostaa na cae dwa ata a do matury, w cigu ktrych miaem sakramentaln troj z matematyki na podstawie klas k, a o klaswki to ju starali si siedzcy naokoo Wacek, Mundek i Stasiek. Na maturze trzasna mi nie tylko matematyka, ale i fizyka, i acina. Poczciwy polonist a, profesor Krl, z rozwian aureol biaych wosw, wspomagany przez polonist Sowiskiego ha moim wiczeniem maturalnym z polskiego przed oczami fizyka, acinnika, matematyka. Dwaj pierwsi zmikli, ale bestia Szewc zama tyloletni pakt, nawali, rozkada rce: Ja sdz, e, na dobr spraw, to on z matematyki by nie zda i do pitej klasy. Ale gubi mnie nikomu si tam nie chciao, wszyscy zgodnie woleli si mnie pozby, uchwalo no, e na jesieni mam zdawa poprawk. Naiwny nard te belfry. Jak przez lato odrobi tyle nierbstwa? Zafundowaem sobie na cae wakacje korka". Nauczyem go polowa, pywa, je d no i paru mniej chlubnych rzeczy ale jako matematyk przeoczyli my. Na jesieni przyjechaem do Warszawy jeszcze gupszy, ni byem na wiosn je li to tylko b oliwe. Nie miaem z czym si pokazywa na t durn poprawk i humor miaem bardzo kiepski. Na szcz cie napatoczya si Stasia Kuszelewska, p niejsza tumaczka Londona, autorka kilk siek, ona najpierw ministra Ignacego Matuszewskiego, potem generaa Rayskiego. Stasia miaa bardzo bkitne oczy, bardzo grube jasne warkocze. Nie mogem jednak przej s jej szlachetnym oburzeniem na Cezarego Jellent, ktry mia rzekomo w jakim felietonie napisa, e naley bardziej obnay operetk. Stasia, przysiga harcerka, uwaaa, e nale itnowa.

Jasne warkocze, bkitne oczy i przetaczony wieczorek na pensji Kurmanowej przewayy. W skryto ci ducha my laem, e operetk, da Bg, i tak obna, a zapachniaa awanturka. Jellenta ogosi odczyt o Wyspiaskim w salce na Mazowieckiej obliczonej na sto pidziesi miejsc. Zakupili my trzydzie ci biletw i zmontowali my sze pitek. Kada pitka bya ro w piciu miejscach sali i to w rodku rzdw. Kada miaa swego szefa. Szef pierwszej pitk ia w pi minut po rozpoczciu odczytu wsta i przepycha si do wyj cia, jak najmocniej d po nagniotkach. Rwnocze nie podrywaa si jego pitka w piciu miejscach sali, kady usadowiony w rodku r ady tratujcy nagniotki. Co pi minut miaa to robi nastpna pitka, nim si nie wywoa ellenty. Przy bardzo haa liwym wychodzeniu pierwszej pitki Jellenta speszy si i mocno zirytowa. Zrozumia, e bya to zorganizowana manifestacja. Sala bya podminowana. Tylko ani Jelle nta, ani audytorium nie domy lao si, e to dopiero pocztek. Kiedy nastpnych piciu modych chopcw i dziewczt w rnych miejscach poczo si przeci na nogi ssiadw, Jellenta, syszc sykania i jki, nie przerywajc wykadu, wplt, e Wys enzj Prokesza o premierze Wesela"* powinien by przejmowa si rwnie mao, jak on pk osw, ktra wychodzi z sali". Na to powstaem i gromkim gosem oznajmiem, e to modzie polska, ktra nawouje do napi a pornograficznych tendencji pana Jellenty, i wezwaem, aby solidaryzujcy si z modz ie opu cili sal. Natychmiast z rnych miejsc poderwao si dwudziestu sprzysionych, porywajc sob innych. W westybulu jakie rozognione paniusie dopytyway, co si stao. Wyszy, bo ju solidaryzuj si z modzie, ale chciayby wiedzie, o co chodzi. Ba, ja bym te chcia. T wiem zoyo, e nie zdyem przeczyta tego felietonu. Ot i po rozrywce! Co tu dalej robi Cukiernia Jackowskiego na Nowym wiecie, srodze zakazywana przez wadze szkolne, bya miejscem spotka warszawskiego wier wiatka. Ogromna w stylu dziewitnastowiecznym sala z pluszami, zoceniami, yrandolami bya wypakowana po brzegi dandysami, w rd ktrych l ni lkoskrzyde kapelusze, d wigajce ogrody sztucznych kwiatw; wielkie ilo ci wypchanych pta kw; strusie pira spywajce a na ramiona bogi, kryjcych twarze woalkami; rajery, to zn y zociste pira z ogonw rajskich ptakw; wstgi, aksamitki, koronki, sztuczne kamienie. Te skomplikowane konstrukcje byy upite na fryzurach spitrzonych na ,,postiszach", t o znaczy wakach z wosia, i umocowane dugimi szpilami, ktre nieraz wykuway oczy w tram ajach, byy wic zabezpieczone metalowymi kapslami. W rd tego wszystkiego ujrzaem w mundurze rosyjskiego, bojkotowanego przez nas, uniwe rsytetu byego koleg z naszej szkoy. Ustawiem go pod gwnym yrandolem jak piewaka, kt za piewa ari operow, i rbnem tak, e run midzy plantacje kapeluszowe, przewracajc Zrobi si raban, policja, podlec natychmiast pocz oskara, e to jest polityczne pyskob e. W cyrkule znudzone szpicle gmerajce po moich kieszeniach oywiy si nagle: oto w cz elu ciach kieszeni znalazy zwinity w kulk kwitek na Fundusz Wojskowy imienia kiewskiego". Na tym wistku pozwolo sobie za jedne dwa grosze umie ci, ile wlezie. Bya i cytata z kiewskiego: Nie wiem, c zwyciy moem, ale zwycieni by nie moem", i wezwanie do natychmiastowej walki zbrojne czort wie nie co. Szpiclom rozja niy si gby, polecieli robi rewizj w moim mieszkaniu, tam znale li pene szuflady materiaw, dotyczcych Funduszu Szkolnictwa Polskiego", ktr rowadziem, zebrawszy ju natenczas cztery tysice rubli (dwa tysice dolarw). Na tym kwitku Fundusz" i w tych papierach Fundusz"... Zawarczay druty telegraficzne, wyapujce byych kolegw po rnych ktach, poadowano lud izie i z tego wszystkiego okazaa si figa Fundusz" mia i nie na kupno armat, tylko nie wpisw. Z caej Polski wic zostaem siedzie sam jeden, drczony w dzie przez andarm taniami, skd otrzymaem ten kwitek, na co niezmiennie dowiadywali si, e od jakiego nie znanego mi blondyna na ulicy Smolnej. Wreszcie przestali si czepia blondyna, za pyskobicie dali mi w drodze administracy jnej najwyszy wymiar kary trzy miesice, ale nagle co przypltali z dawnych czasw, his ori wsypy na Sosnowej u koleanki Ryczki (p niejszej wiceministrowej Kouchowskiej), po mtlik od nowa, urozmaicony gr w szachy, ktre ulepili my z chleba. W wizieniu na Daniowiczowskiej umieszczono mnie w celi z rozczochranym osobnikiem. Od pierwszej godziny zapanowaa sztama. Wygosiem do niego tyrad na temat posannictwa narodowego. Byo to omal o Chrystusie narodw. Wyczerpany dwugodzinnym kazaniem zamilkem. Drab zlaz z pryczy i poda mi ap ogromn jak pata.

Towarzyszu powiedzia to jest nasz program. To znaczy jaki? SDKPiL. Bardzo my si polubili. By redaktorem odpowiedzialnym pisma SDKPiL i ju szsty raz odsia dywa. Mia wysoce rozwinit technik siedzenia. Jego warunki redakcyjne wkluczay pierwsz kla n wawk, bo odsiadywanie stanowio jego obowizek. By wicie przekonany, e kady jest esdekiem, std i moje szlachetne idee bez wtpienia musiay by w programie esdecj i. Na konto tego idealizmu zaerali my si pysznymi cielcymi kotletami z groszkiem i nawet partycypowaem w otrzymywaniu grypsw do mnie kierowanych, zapiekanych w esdeckich podpomykach. Korzysta z tych smakoykw nawet trzeci wizie, ktrego przez pomyk wepch na jedn noc sztywny jak deska lejtnant niemiecki, aresztowany za szpiegostwo. Tr aktowany per Kamerad i tuczony esdeck zagrych, nie rozsztywni si, nie chcia dyskutowa na migi esdeckiego i mesjanistycznego programu, podejrzewa wida kapusiw, przesiedzi a sztywno na taborecie ca noc, a go rano z wielkim gwatem sowiaski baagan przenis j wyizolowanej separatki. ywot mj w tym wizieniu na Daniowiczowskiej way si na dwoje: z jednej strony rodzina ez stosunki zabiegaa w Petersburgu o zwolnienie, z drugiej strony poczli my z esdeki em grubsz rozrb. Do wizienia zsypano za strajk stu dwudziestu tramwajarzy i zadano, a y skrobali ziemniaki. Esdek orzek, e to przeciw statutowi wi nia politycznego, rozpuk ali my si w cian na prawo, w cian na lewo, w rur kaloryfera w gr i w d i niebawem ej godzinie czwarte i pite pitra polityczne" i cz trzeciego kobiecego rozbrzmiay em taboretw o drzwi. My w naszej celi wstpili my, nie czekajc na omot, na ciek bojow zaraz po przestukani trukcji i poczli my rycze skadnym duetem: Ukai mnie takuju obitiel, gdieby ruskij muzyk nie strada. Esdek mia bas, zaiste, b ernardyski. Na to wpad naczelnik wizienia, Nazimow. Bezzwocznie przeszli my z pie ni rewolucyjnej n a carosawn: Sawsia, ach siawsia, nasz ruskij car, Gospodom Bogom dan Hosudar. Esdek bezczeln ie wrzasn: Szapku dooj! Nazimow, blady z gniewu, zdj czapk, ktrej nie mia prawa mie na bie przy piewaniu hy i zapyta: Czewo szumitie? Esdek zamiast odpowiedzi wzi z min senatora przepyszne zrazy zawijane, ktre tego dni a nadesano w wawce, i ku mojej goryczy wyrzuci je w obliczu naczelnika do kibla: Rozpoczynamy strajk godowy, pki z karcu nie zwolnicie towarzyszy, ktrzy odmw ili skrobania kartofli. Przedtem zrobimy co innego zripostowa Nazimow ode lemy was do separatek w forcie. Fort to byo miejsce niesychanie paskudne zwaszcza po naszym Bristolu" na Daniowiczow kiej. W jaki czas potem rozleg si wyej wzmiankowany omot i indywidualne wycia jak kto tam mia i potrafi. Potem przestukano nam, e na podwrzec wizienia zajechay karetki i eskor a. Potem... drzwi si otworzyy, stan w nich pitrowy i kaza mi zabiera si z wszystkim czami. Milewski (tak bowiem nazywa si esdek, spotykaem go ju midzy wojnami, pracowa w fabryc zapaek w Mszczonowie) poda mi ap: Trzymajcie si, towarzyszu. Na dole w kancelarii Nazimow przyj mnie z kwa nym u mieszkiem. Kaza mi podpisa papierek na ktrym wyczytaem, e jest to papierek zwolnienia. A wic nie do fortu? Co komu sdzone, to go jeszcze nie minie filozoficznie pocieszy si Nazimow. I rzeczywi cie (jak mwi chory Orzeszko). Kiedy wybucha wojna, zaproszono mnie ponownie do siedzenia. Ju w drodze do Bristolu" schytrzyem si kupi ,,antki", to znaczy gazety, towar w wizieniu zakazany i poszukiwany. Przebierajc si w a ni w ubranie wizienne, z achow maestri wsadziem antki" pod ubranie. Wita mnie Nazimow yczliwie, u miechali si scy dozorcy wiadomo, swj go , szemrany, nie jaka frajerska achudra. Wepchnity do wielkiej celi pomidzy zamieszkujcych j dwudziestu sze ciu grubasw brzuc brzuch sprawnie usiowaem poobdzie-la ich zdumienie antkami", ale rzucali si ode mni

w bok z przestrachem. Okazali si knajpiarzami, przyaresztowanymi za wyszynk alko holu, co w czasie wojny byo zakazane. A c to za wawki miao to bractwo... Co za kawior , co za ososie!... Knajpiarze uwaali, e jestem albo wyjtkowo niebezpieczny kapu , albo wyjtkowy zbrodniar z. Utwierdzili si w tym przekonaniu, kiedy wawk przynis z lekka durnowaty Filip, popy hado stranikw, o byczym misistym karku. Filip, pamitny napiwkw, wita mnie z wylaniem To jest kat, wieszajcy ludzi, ktry dla pozoru ma funkcj roznoszcego wawki o m z nonszalancj to mj przyjaciel. Ho, ho, pracowao si razem, pracowao... Na takie dictum wszystkie wawki cigny sznureczkiem przede mnie. Dopiero wybrawszy z k adej najsmakowitszy haracz, zezwalaem na konsumpcje indywidualne. Pod t por zdyem ju si zarczy. Mj przyszy te pojecha interweniowa; narzeczona terek, postanowia mu towarzyszy, bo i tatusia przymkn". Pukownik andarmerii, z wielk rozwidlon brod na fiokowym mundurze, wytworzy nastrj i kordialny. W pewnym momencie poprosi narzeczon, aby poczekaa w ssiednim pokoju, i zwierzy jej ojcu przygnbiajcy fakt: Czy pan wie, e on nie ma paszportu? Czy pan wie, co to za czowiek? Wyglda pan na statecznego obywatela, jake mg pan by tak lekkomy lny, aby przyjmujc o wiadczyny, nie jrze paszportu? No, ale zagawdziem si w zdarzenia p niejsze. Wwczas, po tych wyrzuconych do kib a zrazach, ganiaem, roznoszc przeszmuglowane grypsy, gdy nagle na Nowym wiecie natykam si nos w nos na naszego dyrektora Sznuk a. Foka stan jak wryty: Co to?... Jak to?... Jednym sowem... Pu cili ciebie... pana...? Ludzie czasem maj o l nienia genialne: Panie dyrektorze wyszeptaem w natchnieniu wypuszczono mnie przez pomyk. Jednym sowem... uciekaj... hm... niech pan ucieka za granic... Zwiesiem smutnie gow cierpienie odmalowao si na twarzy szlachetnego modziana. Ach... Jednym sowem... Nie masz... hm... nie ma pan matury...? Hm... Zachod , hm.. . niech pan zajdzie jutro do szkoy, jednym sowem. Nazajutrz Szewc spyta mnie z rozkosz o jakie 2x2 = 4. Wlepili trj-czyn wymaszerowae matur w kieszeni... jednym sowem. W tydzie potem flanuj sobie z nonszalancj po Nowym wiecie, widz toczy si Foka. Pozd iam go ruchem penym gracji moim mikkim borsalino. Co to?... hm... jednym sowem... Czemu nie wyjechae ? Hm... czemu pan nie wyjecha, je dnym sowem? Panie dyrektorze, ju si wszystko wyja nio pomy lnie, e mnie nie zamkn. Foka podnis rce do czoa: Nabra mi, nabra!... rozpaczn bez... hm... bez jednym sowem". By porao Szedem obok niego milczc, skruszony. Stary co way. No, ale ten Horacy by przetumaczony wybornie powiedzia. I w tym powiedzeni u byo jakby rozgrzeszenie dyrektorskiego sumienia. Z matur polsk pozbyem si kopotu, ale wisiaa nade mn matura rosyjska. Naleao j zda erze eksterna, bo bez matury rosyjskiej grozia trzyletnia suba w wojsku rosyjskim w charakterze bez-cenzusowca. W zaborze rosyjskim trudno byo zdawa, bo eksternw, przychodzcych ze szk polskich, ci o. Wzili my z Mundkiem Oliskim i Piotrusiem Grdeckim spis gimnazjw Imperium Rosyjskiego i odlego ci ich od kolei: naleao wyszuka najwiksz dziur, w ktrej o sprawie polskiej ie jest wiadomo, natomiast ludzie si nudz i mona ich bra na stosunki osobiste. Znale li my Jeatm, miasteczko -nad Ok, dopywem Wogi, liczce osiem tysicy mieszkacw e cerkwi oraz gimnazjum pastwowe. Niewiele my lc, kropnli my si do tej Jeatmy, pooonej o dziewidziesit sze wiorst metrw) od kolei. Dojechawszy do maej stacji Murom, pooonej w gbokich lasach muromskich wodzimirskiej g berni, siedli my w tak zwane rozwal-nie", niskie sanki szufle, w ktrych czowiek, opat ulony w baranice, lea prozwalony tyem do biegu koni, i ruszyli my w niene zaspy rosy go bezmiaru w dwje sa, dzwonic wielkimi dzwonami uwieszonymi u szyi koni rodkowych w trjce. W Jeatmie okazao si, e naley czeka na dyrektora, ktry by wezwany do kuratorium. Tym

m do hoteliku, w ktrym zamieszkali my, poczli przesika miejscowi o mioklasi ci. Co dzie naszego pokoju wjeda wielki samowar i kilka butelek wdki. Uczyli my ich piewa ,.Jeszc Polska", co po trzeciej butelce wychodzio wcale nie le. Kiedy po czwartej oni nas p oczli uczy rewolucyjnych rosyjskich pie ni, groza posza po czternastu cerkwiach Jeatmy . Gdy wreszcie przyjecha dyrektor, trzej warszawscy franci, rozpijajcy jego owieczki , niezwocznie zjawili si na audiencj. Dyrektor w granatowym mundurze ze zotymi guzikami, z kozi brdk i imponujco fioletowie jcym nosem, ze zgroz spojrza ponad szkami cwikieru na nasze mocno fantazyjne krawaty . Czym zasuya sobie Jeatma na wasz askawy wybr, panowie? Piotru Grdecki, ciemna lubi si czasem wyrwa. Miaem ja gada, ale pamitaem na napomnienia jeatomskich kolegw: Pobjcie si troch, rozmawiaj torem. Nu, co wam szkodzi. A on to lubi". Robiem wic artystyczn pauz, pamitajc na ety iet rosyjsk e wadzy naley si ba*. Aniel wic wzrokiem satrap, a tu Piotru , sdz , Syszeli my o wysokim poziomie nauk w Jeatmie... W Warszawie cie o tym syszeli? jadowici si dyrektor. I nagle przychodzi mu do gowy, e jake to caa Jeatma, jake kurator komentowa bd inaczej t warszawsk popularno wd o wyjtkowym zgoa apownictwie! Zrywa si dramatycznym ruchem z fotela i krzyczy p gro nie, a p bagalnie: Na miy Bg, wyjedajcie! Wyjedajcie! Wot wam kriest (przysigam), e za nic nie d do egzaminw. * Kiedy Mikoaj I przyjecha do Kijowa, jeden z oczekujcych na audiencj gubernatorw nar obi w portki. W czasie zamieszania ukaza si we drzwiach cesarz, a dowiedziawszy si, co zaszo, pochwali gubernatora za wiernopoddacze uczucie strachu. Tego wieczoru gsto zmieniay si samowary i butelki. Nazajutrz skoro wit oczekujce prze d hotelem dwie rozwalnie", do ktrych adowano nasz baga i podrczniki, otoczya gromadka jeatomskich maturzystw. nieg pada mikkimi, duymi patami. Jeden z nich, Popw, wsun rawek papieru byo zbyt ciemno jeszcze, zbyt nieno, aby czyta. Zadzwoniy dwa due dzwony u szyi koriennych*, zruszajcych sanie. Nasi rosyjscy koled zy, zbici w szarzejc grupk, zaintonowali bardzo nieskadnie le poduczone Jeszcze Polsk ". Na czterdziestej pitej wior cie, kiedy przeprzgano zmianowe konie, raczyli my si z miej scowymi chopami herbat. Go wedug obowizujcej etykiety maymi szczypczykami dzieli ko kru na szesna cie cz ci i poczyna si skomplikowany rytua siorbania lekkiej herbaty wyle wanej na spodek. Kad proponowan przez fundatora szklank go przyjmuje inaczej. Ju pie zej zaraz odmawia, rwnocze nie jednak podsuwajc j do zapraszajcego. Nastpnej odmawia i przyjmuje. Potem poczynaj si cuda ze szklank. Przy ktrej tam turze kadzie j goszczon okiem na spodek, ale yeczk zatrzymuje na stole. Przy innej ju i yeczk skada. Rwnoc rescendo, idzie wzbranianie si. Wreszcie, wysiorbawszy pitnast szklank, go stawia j gry dnem, kadzie przy niej yeczk, na szklance kadzie ostatni nie zjedzony kawaek cuk i zdecydowanym gestem to wszystko odsuwa. Naley wiedzie, e dalsze naleganie jest ni etaktem. Ot wtedy, gsto si pocc po szesnastu szklanicach wrztku i ocierajc pot z twarzy rczn haftowanym w koguciki, zaserwowanym jako cz samowarowego kompletu, signem do kieszen po zwilgotnia kartk. Popw pisa: Praszczajtie, wolnyje wy pticy. Zeajem doigo wsiem wam yt'. Z razswietom zawtraszn iej zarnicy Do nas, towariszczej, pribyt'". Mino lat sze , wybucha rewolucja rosyjska. Biegnc po Morskiej w Petersburgu natknem modzieca w mundurze, przepasanego wstg nabojw: Wakowicz. To ja. Popw z Jeatmy... Pamitasz; daem ci wiersz. * Koriennaja ko rodkowy, w hoioblach, ktry idzie kusem, podczas kiedy pristianyje ga opuj. egnajcie, wy wolne ptaki. Zabierzcie nasze najpomy lniejsze yczenia. Z zorz jut ra wrcie do waszych przyjaci. Z Jeatmy pojechali my wprost do Libawy. Od grupy kolegw, ktrzy si tam skierowali, mie i my wiadomo ci, e w Libawie jest przyjemnie i moe iiie bd cina. Mieszkali my w jedenastu w willi libawskiej Polki. Taty i mamy posyali forsy w brd b yle tylko ci synkowie brali najlepszych nauczycieli, zarost nam si pocz puszcza, kol

onia polska nosia frantw z Warszawy na rkach y, nie umiera! By midzy nami chopisko starszawy, zarost mu si ju dobrze sypa, nieco orangutanowaty, le pewny swoich wdzikw. Sfingowali my do niego list od kasjerki kawiarnianej, ktra no sia czerwon bluzk ze zotymi guziczkami i do ktrej podpalali my si wszyscy... Dziewcz aczao randk o jedenastej w nocy, kiedy zamykaj kawiarni. Ubrali my go w akiet wsplnymi wysikami, kady ofiarowa najpikniejsz cz garderoby, Wyprawiwszy, urzdzili my dziki pls rado ci i ra nie zabrali my si do przygotowania Triu tarorzymskiego" dla niefortunnego kandydata na amanta. A wic, kiedy otworzy drzwi do swego pokoju, czeka go wycelowany wprost na wysoko ci gby kij gsto owinity skarpetkami, aby sobie nie wyku oka. Na grze nad drzwiami na kun ztownych d wigach przechylao si automatycznie wiadro wody. Na dziesi centymetrw nad po g przecignity sztywno sznur czy si z jedenastu blaszanymi nocnikami, ustawionymi na fach. Na t okazj ukwestowana pani Jadewska, wa cicielka pensjonatu, dugo wzbraniaa s e moe lokatorkom odbiera potrzebnych utensyliw. Bagali my, eby im od ust odja, a nam a tak wzniosy cel. Pensjonat, przywarowany, czeka na powrt Adonisa. Jednak Adonis nie wraca, poczli my si zastanawia, e moe niechccy oddali my gorylowi istotn przysug, i pozasypiali my z ser cgach zazdro ci o te zote guziczki. Okazao si potem, e zote guziczki ocalay, a niefortunny amant, nie chcc narazi si na iwania, przesiedzia noc w parku, fingujc jak przygod. witaniem will zbudzi straszliwy grzechot jedenastu nocnikw. Wyskoczyli my z ek i jak sta, wpadli my do pokoju nocoaza. Przemoky do nitki, trzyma si za nos rozkwaszony drg . Dookoa poczy wyglda gwki creczek Jadewskich. Goryl, rozw cieczony, chwyci w w anera. Wypyrgnem na zewntrz, on za mn, pdziem jak gazela ku morzu, idce z koszami n sty z podziwem patrzyy na pomykajcego w krtkiej nocnej koszuli, a za nim z drgiem r yczcego wariata w akiecie, za tym znowu na trzymajcych si w przyzwoitej odlego ci dzie iciu nie odzianych. Wparem si w morze po pas i poczem perswadowa odprasowanemu frantowi latajcemu z rykie po brzegu, aby nie by gupi, odoy pomst, przynis portki. Brzeg pocz si zaludnia ad. Mimo tan intensywnych studiw wikszo cia si w Libawie i ruszyli my zdawa do Moskwy. ali my w tej turystyce, ktra nazywaa si eksterniczanje (eksternowanie). Do Moskwy prz yjechao nowe narcze kolegw, ktrzy w szkole byli o klas niej (bo -to ju min roczek) Tych znowu swdziaa forsa i ciekawo ycia. Jeden przez drugiego pozowa na do wiadczoneg sprawach amora. Papinsynek, syn fabrykanta kafelkw, wieej czeskiej proweniencji, n azywajcy si co w rodzaju Nowaczek, smarkacz i todzib, opowiada o swych miosnych pr h i pojedynkach. Modzie tego nie lubi i postanowili my da mu nauczk. Nowaczek zainwest owa w pewn dziewic tydzie stara, wodzi j po teatrach, ekspensowa si, a kiedy dziew ao sokiem-jak dojrzaa gruszka podkrci si may, sprytny Marianek Kacprzak i gruszk z Okropnie odczu strat forsy, zachodw i sodkich perspektyw Nowaczek: wistwo mi cie zrobili, kolego o wiadczy Mariankowi. Tak? zesztywnia Kacprzak. Pozwoli pan, e zaatwimy spraw paskiego zarzutu na inne dze. Ta inna droga to by Jurek Dangel i ja, do ktrych zwrci si, proszc na wiadkw. Wyjwszy szko od zegarka, majce imitowa monokl, zabraem Jurka i udali my si do Nowaczk Prosz, siadajcie ucieszy si. W imieniu mocodawcy naszego sztywniem si Mariana Juliana Stanisawa Augustyna ldefonsa Kacprzaka, przyszli my zada satysfakcji... A c ja takiego zrobiem? Uy pan habicego okre lenia ,, wistwo", ktrym mocodawca nasz, Marian Pi roy Ignacy Stanisaw Kacprzak, czuje si obraony. Nowaczek jest przytoczony t mnogo ci imion mocodawcy, moim monoklem, moim mwieniem przez nos (cierpn, eby ten Jurek nie parskn miechem, bo jest strasznie mi szliwy); stara si jednak mwi po koleesku i zgodliwie: Nieraz przecie i gorzej do siebie mwimy; ale je li chce, to go przepro c ie ode mnie. Teraz to ju nie ja mwi, lecz mj nos. Trbi tak uroczy cie, e sam si dziwuj, trbi ta chyba gro niej nie bdzie trbi adna trba w Dolinie Jozafata. Ciesz si, e nie poleje si krew, bo naszym zadaniem jest uchroni od jej rozlewu. Ale nasz mocodawca, Marian Jerzy Wadysaw M ci-wj Bonawentura Kacprzak, stawia specjalne w

arunki... Bestia Dangel nie wytrzyma; wstawi gb w otwarte okno i ryczy. Nowaczek jednak ju zdrt ia pod tym uroczystym trbieniem, ju widzi przed sob okropn mier: Jakie to warunki? pyta niepewnym gosem. yczeniem pana Mariana Tadeusza Zbigniewa Wodzimierza Eustachego Kacprzaka jest, a by szanowny pan trzykrotnie przeby przestrze pod sprztem zwanym st, wydajc dgosy wa ciwe czworonogowi imieniem pies. una uderzya na twarz Nowaczka: Ja tego nie zrobi. Ukon... Ostatnie przygniatajce spojrzenie przez ogromne szko kieszonkowej cebuli, r ozsadzajce jam oczn... Wykus krztuszcego si od miechu Dangla. Po caej Polonii moskiewskiej dali my zna, e jeeli Nowaczek zwrci si o wiadkowanie Ju my mu damy szko... Za te wszystkie bujdy o pojedynkach w Pradze i nie-Pradze, o floretach, rapirach, szpadach, paaszach, szablach kawaleryjskich, cikich dziewitkach , paradach, krzyowych ciciach, tercjach, sztychach, trupach, kaniach, laurach, rach.. . Tadzio Peczyski i Micha Wyk z Sieradzkiego, poczta Szadek, ktry kiedy sam si namy l nie nie wyzwa na ubit ziemi z powodu, e nauczona przeze mnie klasa za kadym razem, ki edy go wywoywano do tablicy, ryczaa: poczta Zadek" zostali wiadkami Nowaczka. Pojedy nek jednak wyznaczyli my dopiero za tydzie, aby przeduy zabaw. W stowce o nieapetycz azwie Sanitas", w ktrej stoowali si wszyscy adepci eksterniczanja, odchodziy krew mro w yach opowiadania o tym, jaki to wietny strzelec jest ten wielu imion Kacprzak. Ja byem z nim na wakacjach w Pockiem gardowa ktry , udajc, e nie widz o przez st za wazonem z wielk sztuczn palm Nowaczka wyobra cie sobie, e ten dra Ka jadc na rowerze, ze zwykej pitki brauninga na siedem strzaw sze jaskek w locie ubi Ale co to z nim teraz Si robi? zastanawia si w gos inny. Nic nie uczy si do matu tylko cae dnie strzela w strzelnicy. Wczoraj zgromadzi si ogromny tum gapiw. W iciel strzelnicy proponuje mu sto rubli, eby strzela, rezygnujc z premii. Samych gi psowych krlikw ma kilkadziesit sztuk. Nie je pan? sycha za majolikowym wazonem gos kelnerki. Dzikuj mwi drewnianym gosem Nowaczek. Udajemy, e dopiero go spostrzegli my. Kiedy idzie po paszcz do szatni, rozstpujemy si z ponurym szacunkiem, jaki si naley przyszemu trupowi. Przygotowali my fajne pistolety pojedynkowe: kto znalaz gipsowe skarbonki w ksztacie pistoletw. Mieli my bied-z kolegami, wszyscy bowiem chcieli by na pojedynku. Zaakceptowali my, il u tylko byo mona po lekarzu i po felczerze na kadego z pojedynkujcych si wybranych o rd maturzystw innych szk, ktrzy nie chodzili do Sanitasu" i ktrych nie zna Nowacz en z nich, pamitam, by z Kowieszczyzny, nazywa si Suryn i boczy si na mnie, bo wytu m kolegom, e Suryn po litewsku znaczy winia, co jako ywo nie byo prawd. W oznaczony dzie witaniem pojechali my z Kacprzakiem lichaczem", to znaczy dorok na d h oponach zaprzon w rysaka, na Worobjo-wy Gry, ulubione miejsce pojedynkw, z ktrych p raz pierwszy Napoleon ujrza Moskw. Wygldali my bardzo godnie. Wprawdzie melonik poyczony od kolegi by za may, powiewaem w nim w rku pod pretekstem upau, ale tuurki zrobione za rwnowarto ilu tam godzin star iaskiego jzyka (pod starosowiaski" pompowao si starych" specjalnie udatnie), monokl czach, miny uroczyste, neseser skrzany, w ktrym przechowywali my nieszczsne gipsy wsz ystko razem dostatecznie dziaao na kelnerw podmiejskiej restauracji. Co ich prewoschoditielstwa rozka? podlecia gospodarz. Wy czto budieie pit', baron? (co pan bdzie pi, baronie?) spyta Kac ak Dangla, ktry akurat by baronem autentycznym. Co pan wybierze, kniaziu? znalaz si w kropce Jerzy. My l, hrabio odpowiedziaem Kacprzakowi e Citro" Ka-linkina. I Baron, knia i hrabia obstalowali butelk lemoniady za pitna cie kopiejek. Spotkanie wyznaczone byo na szst rano, ale przeciwnikw nie byo. Mieli my ostrzela p je li nie zjawi si w cigu kwadransa. Ale oto ukaza si spieniony lichacz" i Peczyski z Wykiem wywlekli z niego ziemistozie ego Nowaczka. Mwi, e nie spa ca noc, chodzi po pokoju po napisaniu ostatniej woli i jedena cie bi szepn Wyk.

Powiedzieli my mu, e je li si wyamie, to zamiast jednego bdzie mia dwa pojedynki, z aem i ze mn doda Peczyski. A tu jak raz nowe dwa lichacze" w kadym doktor i felczer. Weszli w smak caej awantu ry, d wigajc walizy z rzekomymi opatrunkami. W walizie Suryna strasznie chrz cio: woy szczypce, ywy i gong zwdzony w pensjonacie; miao to imitowa brzk lancetw. Jeden z fe erw grubo przesadzi: tak domkn waliz, e sterczay z niej na zewntrz bandae, notaben awione kupionym w aptece karminem. Trzeba byo spieszy na miejsce spotkania, bo a nu ten nieszczsny Nowaczek pozna si na kawale? Na polanie w rd lasku ustawili my przeciw sobie adwersarzy i poczem czyta protok. Poj k by na gwintowane pistolety ze sznele-rami, z muszkami. Odlego dwadzie cia krokw z po chodzeniem do bariery. Komenda tylko na start, strza wolny. Potrjna wymiana strzaw, a gdyby te pozostay bez rezultatu, dalej a do niemono ci walczenia i w ogle... Czytam ja, czytam ten protok, a tu widz felczerzy z doktorami pooyli si na ziemi i ulgaj z uciechy. Zakoczyem protok wezwaniem do zgody. Sekundanci Nowaczka ukazali mu zwinite w demonst racyjny sposb pi ci, ale on ju nic nie widzia. Nie reagowa. Sta jak sup. Zrobio mi si al, e oto zabawa ju si koczy, czy moe uczuem ciekawo , co dzieje si umarym czowieku. Przypomniaem sobie, e przed postawieniem na placu wyzwany ma pierws zestwo przy wyborze albo stanowiska, albo pistoletu. Cho wic przeoczyli my t formalno przeciwnicy byli ju rozstawieni, zwrciem si do Nowaczka: Do pana naley wybr broni lub miejsca. Co pan wybiera? Milczenie. Zwracam si z zapytaniem, czy pan wybiera miejsce, czy bro? Milczenie. Nowaczek rozumie, e do niego mwi, patrzy na mnie szklanym wzrokiem i gos mu nie moe wyj z krtani. Dopiero na trzecie pytanie, gdzie z gbi jego jestestwa, jakby poczy z wielkim trudem rusza d wigi mwicego mechanizmu, jakby z wolna poczynay si rozarza lampy radia, wysz samowity, drewniany gos: Stoj ju... To nie mwi Nowaczek, to mwi czowiek z tamtego wiata, czowiek, ktrego duch ju przes kon ycia, a tylko powoka cielesna tu jeszcze chwilowo stoi. Zrobio si nam straszno. Kawa doprowadzili my za daleko. Szepnem do sekundantw Nowaczk by mu doradzili pogodzenie si, eby zapewnili, e nie bdzie mia z nimi pojedynku. Kiedy ju mu naszeptali do ucha, a ja jeszcze raz, ale ju ludzkim gosem, zaproponowaem pog odzenie si, widzieli my jak policzki biedaka poczynaj ponownie si zarowia, jak mu pow a ycie. Skoczyo si tym razem na szampanie w teje restauracji, naturalnie na koszt uratowaneg o z paszczy mierci. Musia zapaci chyba z kilkaset godzin starosowiaskiego. Atmosfera i rozkrochmalia i Nowaczek pocz obszernie: Kiedy miaem ostatni pojedynek w Pradze... Cholera... zaklli my chrem patrz, durniu, to byy gipsowe pistolety... Ale nie uwierzy. Ani teraz, ani potem, kiedy po upywie wierwiecza spotkaem go na zje d ie szkolnym Opowiada mi o tym pojedynku z emfaz jak o pojedynku realnym. Nie ma sprawiedliwo ci na wiecie! I w Moskwie nie zostaa oceniona caa maturalna praca . ciem si zaraz na pierwszym egzaminie. Wyszedem z gmachu zy, ale i troch rad. Krym t podobno cudowny! Trzeba bdzie z eksterniczanjem skierowa si na Krym. Ale jednak, pomimo tych perspektyw, w duszy byo jako hadko... Czekam na tramwaj po wyj ciu z gimnazjum, a tu midzy mnie i tramwaj wjeda wolno wlokcy si pusty Waka" moskiewski. Ty co, taka ma powiadam pasaerowi drog zajedasz? A ty co, za archimandryt tu stane , podbiec nie moesz? Poczuem si jak rycerz, emu rzucono rkawic, i niezwocznie stanem w szranki. Musz powiedzie, e przygotowujc si do matury, gorliwi uczszczaem arskich herbaciarni, gdzie na cianach wisiay stereotypowe ostrzeenia: Niepiilic znymi sowami sliszkom rugat'sia strogo wospreszczajetsia (Nieprzyzwoitymi sowami zbytnio wymy la surowo si zabrania). Tam przeszedem, pojc si obficie herbat, dwa dok kursy: pisania listw i przeklinania. Umiaem napisa priwiet s pokonom (pozdrowienie z ukonami) na cztery strony listowe... I ponauczaem si kilkupitrowych przeklestw. Ach, eby ci... szybko zabbniem i eby sto wiatw, a w kady a w kadym sto guberni, a w kadej guberni sto powiatw, a w kadym powiecie sto gmin

, a w kadej gminie sto miast, a w kadym mie cie sto domw, a w kadym domu sto pokojw i eby w kadym pokoju sto ek, i eby na kadym ku stoma ogierowymi... kopyta o ciebie... przejechali. Waka" zdumia si; a e ko cigle szed stpa, pocz go z wolna wstrzymywa, aby nic ni ertu. Zdech sobak ci wetkn w d... perorowaem i eby ta zdecha sobaka w robaa, drapaa, drapaa i wydrapaa takiego sukinsyna jak ty sam. Gba w szerokiej okadzistej brodzie rozja nia si. Definitywnie wstrzyma konia i sucha elazo rozpalone nie rozpalonym kocem wsadzi ci tame... Czemu nie rozpalonym? zainteresowa si fachowo. eby za tamten rozpalony nikt nie mg wzi i wyj. Szyszk jodow grubym k am ci wepchn i pomalutku wyjmowa i trzy razy przekrci, aby ty pocz pojmowa, jaki yn... twoja ma. Studia" w Alma Mater. Bya taka baraniarka* z kresw cudo. Durna bya ta Alusia (imi zmieniam), ale i za to j dna z trzech najfajniejszych wytypowanych pikno ci akademickich. Kiedy jej kresowa m ama przyjechaa z fask miodu, kumpiami i konfiturami zobaczy, jak si ta Alusia sprawu je. Alusia jednak za gupia bya, eby si le sprawia. Pojechali my na Wawel i Alusia pyt co to za rzeka pynie. Ale, Alusiu, nie wiesz, e Wawel nad Wis zbudowany? No, wiem, e nad rzek broni si ale eby koniecznie nad Wis... Tenisowali my z Alusia zawzicie. Wybraa si na rozgrywki w czarnym dessous pod bia wen sukienk i trybuny krzyczay: jedenastka!" (bo zawodnicy mieli numery). Alusia, rozgoryczona, e nie bronili my jej przed galeri, o wiadczya, e nie jest dna i" z nami. Dziewcz lubio czasem znienacka wyrazi si grnolotnie. Podchwycili my na jzy e Alusia jest nierzdna". Oganiao si od nas biedactwo, jak mogo, ale serce miaa dobre. Ktrego dnia jak nieraz siedziaem u niej z koleg po meczu, a dziewcz ziewno, e chce znadziejnie zakochany kolega, ktry uprosi mnie o asyst, bo Alusia pojedynczego kole gi do pokoiku by nie wpu cia, przewrci poegnalnie gaami, westchn i wyszli my. W bram pomy laem, e dobrze by zajrze do Alusi przez szybk: wymy liem, e mam koleg w tyme nali my si, wszedem na podwrko i poczem wspina si po drabinie na mur, dzielcy od s posesji. Mur bieg na wysoko ci pierwszego pitra i okna Alusi, pooonego naprzeciw. Suchaczka Kursw Baranieckiego w Krakowie. Tymczasem tego zazdrosnego mandryla korciy jakie podejrzenia, wrci, ujrza, obstupuit i pocz si drze: Zodziej!... Zrobi si sdny dzie. Str wypad z miot, okna si pootwieray, lada chwila Alusia spo na murze i domy li si, e byem podgldek. W rozpaczy, ujrzawszy po stronie ssiedniej pos sji dach szopy, przylegajcy do mego muru skoczyem. Ale byo po deszczyku, po liznem s osiowej podeszwie i pojechaem po smoowanej papie bokiem N tenisowego ubrania, ktreg o nie byem w stanie zmieni od rana. Pogo narastaa. Hycnem w jedyne wyj cie, a bya to a nocna knajpa Krla na rogu Podwala i Karmelickiej. Knajpa skadaa si z czterech sal w amfiladzie. W pierwszej by sklep z wiktuaami, w drugiej piwko, kanapki, maczanka" (specjalno galicyjska) i solidni radcy. Trzecia kolacje i jeszcze solidniejsi rad cy. Czwarta damska kapela, kiepskie trunki i Sodoma i Gomora. Wpadem od tyu na est rad z siedmiu obfitymi Czeszkami w bieli, o onach przepasanych niebieskimi szarfam i, wywrciem bben, zawadziem o puzon i, czarno-biay, sadziem jak jele przez wszystkie tery sale. Przyszed czas, e powetowaem sobie porak. Pocaowaem Alusi i Alusia, prosz pastwa.. si. Czuem si zhabiony. Tol, mj starszy brat, tumaczy mi zawsze: Moesz nawet zgwaci kobiet, ale eby p niej bya zadowolona. Grunt, jak jest na kocu ca si na kobiet, rwa sukni, dosta po pysku i by wyrzuconym to chamstwo. A jeszcze j, to kiedy si rozpacze. Fuj... Dobrze jemu gada... Gwaci mona, ale nie monai, eby pakaa. A tu wa nie Alusia paka z ukosa na te wskie ramionka, drgajce w paczu i bezbronne, i poczuem si skoczon win iekiem splamionym na honorze tak, e tylko mier moe to zmaza. Miaem lansowany wwczas model pistoletu Bayard" formatu pitki, a o ogromnym kalibrze dziewitki. Prba poczenia portatywno ci z dostatecznym szokiem bya osignita kosztem c . ,,Ale po co panu dobrodziejowi celno ? wywodzi wygadany sprzedawca. Czy to karabin

? Pistolet jest dla obrony. Cay magazynek 6,35 szanpan moe w czowieka wsadzi, a czowi eczek jeszcze pana szanownego rbnie. Ale tu ho, ho... przystawi mu pan luf do gowy i gwka jak garnuszek si rozleci" mlasn z zachwytem. To smakowite zachwalanie jzykie elnerskich zdrobnie narzdzia mierci przekonao mnie i pistolet kupiem. Teraz wyjem go ruchem zdeterminowanym, odbezpieczyem (ciki idiota!) i podaem gestem d amatycznym Alusi: Obraziem pani niech mi pani strzeli w eb. Pannica (druga idiotka) pochwycia, zanoszc 'si od paczu, pistolet i pocza mi myrda p kroni. Widziaem wyra nie jej palec na cynglu, jej rk drgajc od konwulsji paczu. Spotn jak szczur. Gwka szanpana jak garnuszek si rozleci" rozumiaem z ca wyrazisto ci. nieopisana jest gupota czy romantyzm modo ci siedziaem jak trusia, czekajc na strza, y by nie tylko mnie pozbawi ycia, ale i pann doszcztnie skompromitowa. Na szcz cie Alusia zaamaa si, odrzucia Bayarda" na poduszki otomany i pada ze szloch moje rycerskie piersi. Nic tam dalej, prosz pastwa, nie byo, ale Tol nie mgby powied zie: Fuj!" Kto mwi, e tylko amory byy nam w gowie? A polityka to pies?... Zebrani pod Wawelem emonstrowali my. Dobrze ju nie pamitam przeciw komu i czemu, wiem tylko, e srodze si p od wigaem, wynoszc na ramionach pod murami Wawelu, na ktrych by naczepiony orze austri cki, koleg Adama Mirtyskiego z Jarosawia. Szo o to, aby demonstrowa wa nie obywatel austriacki, bo Krle-wiaka mogliby wysiedli. da dar si wic, e przysigamy, e nie spoczniemy, a to ptaszysko zniknie z murw Wawel ego by napeniony afektacj, bo go szczypaem w po ladek z penego serca. Komisarz policji krzykn: Panowie, ja protestuj! Jego kolega spyta tak, aby wszyscy syszeli: Ju zaprotestowae ? No, to chod my na piwo. Mirtyski poleg w legionach i nieco mi przykro, e go zbyt mocno szczypaem. Po stosunkach, jakie mieli my w zaborze rosyjskim, w Galicji bya istna bukolika. Nie majc zaatwionej suby wojskowej, nie mogem otrzyma paszportu na wyjazd za granic. bec tego udaem si na studia ,,na zielono". Bogiem a prawd byo to zbyteczne bardzo at o byo wwczas przejecha na ,,lew" przepustk graniczn na byle jakie nazwisko. Ale kiedy si ma lat dziewitna cie, ma si ochot rne rzeczy robi lew rk przez praw nog byle byo bardziej po bohatersku. Wyszukiwaem sam dla siebie kst, e musz si szmuglowa na zielono", bo szmuglowaem nasze nielegalne pismo pt. ,,Dla Polski". Pojechaem komi 96 wiorst do Bigoraja, stamtd gdzie pod Tarnobrzeg, z rk do rk. A w niej chaupie, tu przed granic przewodnik co marudzi. Kiedy wszedem do chaupy, okaz klczy przed obrazem i modli si. Wytumaczy, e w zeszym tygodniu przy przej ciu granic tra zastrzelia jego koleg. Nie wiem, czy to bya prawda, czy zabieg na wyduszenie wiks zej opaty. Wzdu granicy by wycity szeroki trakt, na ktrym stay warty, a ponadto co p godziny p ront konny. Siedzieli my pod wierkowymi apkami, trakt przed nami l ni ywym srebrem w ksiycowej pe gle na znak przemytnika pomknli my jak zajce. Z tamtej strony traktu przewodnik wpad na pot i pocz kl go no, rozsuwajc erdzie. Ciszej syknem. Mog mnie pocaowa gdzie , my ju w Austryi. To przej cie natychmiastowe od strachu do dezynwoltury byo urocze. Ile to razy przek raczao si granic ,,na zielono"? Po raz drugi z Prus Wschodnich na Litw. Zaamaem si odzie rzeczki granicznej i zanurzyem po szyj. Huk i grzmot poszed straszliwy na kilometr dookoa. Sadziem zamarza podorywk, a ubranie kostniao w pancerz . Albo innym razem kiedy na granicy litewskiej zaapa mnie wartownik i wykiwaem si znaj omo ci kilkunastu litewskich sw. Albo innym razem, kiedy, przechodzc do Polski, zostaem zaprowadzony przez przemytn ika na nocleg do stodoy, gdzie na sianku wylegiwali si wartownicy z KOP-u. Nie pyt ali o nic, poczstowali my si papierosami i zgodnie my spali. Albo innym razem, w czasie kampanii wrze niowej przez nurt Dniestru, przy akom paniamencie strzaw, z maszyn do pisania nad gow.

Wwczas, wyprysnwszy z carskich obiey (nawiasem mwic, dosy dobrotliwych), mody chopa ja si swobod austriack. W czasie Zimmermaniady (protesty przeciw obsadzeniu katedry przez ksidza Zimmermana) studenci, walcy laskami po kbach koni policyjnych, otrzymyw ali ojcowsk admonicj. Pewnego razu ydzi urzdzili wiec protestujcy przeciw procesowi Bejlisa w Kijowie, os karonego o rzekomy mord rytualny. Proces by ponur redniowieczn imprez, tymczasem najg si z rolnikw wybrali si, aby rozbija wiec. Zaalarmowani w naszym Zjednoczeniu", polecieli my, aby przeci te wybryki. Trudno byo aranowa kompromitujc bitk, postanowiem ich zmani. Wrzasnem go no, e menade. Takie promenady miay swoje tradycje. Kiedy Gautsch zosta ministrem, wyk gsiej prome .nady przewija si przez wszystkie kawiarnie, wy piewujc: Do dupy z Gautschem, do dupy z Gautschem. Ach, czemu nie ma Gautsch do dupy i ? Tene humor ulicy krakowskiej w czasie wyborw prezydenta miasta potrafi zebra spor i g ro n liczb gosw na kandydatur popularnego w Krakowie mieciarza. Rolniki wic wywaliy si z wrzaskami za mn. Wywidszy ich z sali wiecowej, nie bardzo wi dziaem, co z tym dalej robi, i wiodem na rynek. U wylotu na rynek zapali my dwch muzyk podajcych do pracy i czapk i papk zniewolili my ich, aby grajc poprzedzali pochd. Po z tyu podali policjanci, byo ich coraz wicej, ale nie reagowali. Postanowiem przedefilowa przez foyei teatru, w ktrym odbywao si ju przedstawienie, i ozwiza promenad. Kiedy wkroczyem do foyer, zobaczyem za sob tylko kilku, ogonek si u Wybiegszy skonstatowaem, e zaywny pan w mundurze, ktry wziem za mundur portiera tea , odpycha wchodzcych, wrzeszczc: Prosz si rozej , nachalni kawalerowie! Skoczyem wic ku facetowi, z maksimum godno ci wyrzucajc, e to nie nachalni kawalerowie , tylko modzie polska, ktra protestuje... hm... tego... przeciw... hm... wa ciwie nas a gsia promenada sza bez adnego hasa. Portier na moje dictum wyprostowa pier i wrzasn: Prosz na dyrekcj policji! Owszem, tam pana naucz, jak traktowa modzie uniwersyteck. Portier kroczy pierw , prowadzc niejako gsi promenad. Burmusza coraz bardziej na miauki i piski, a le nie reagowa. Tak doszli my do gmachu dyrekcji policji. Nagle- rozwary si wrze-cidze, ukazujc uformo wane z obu stron szeregi policjantw. Rzekomy portier doby stentorowego gosu: onierze! Zaczynao si to niemal jak przemwienie Napoleona pod piramidami, ale koczyo si konkret iej: Rozepchn tum! Aresztowa tego wskaza na mnie. Poniewczasie zrozumiaem, e to by sam pan nadkomisarz Roczek. Wylegitymowali mnie i pu cili. Baem si, e a nu mnie wysiedl za kordon, gdzie trzeba by si byo tumaczy, jak drog w Krakowie. Wobec czego (strach dyktuje rozpacz-liwe kroki) postanowiem uprzedzi wypadki i zoy r ktorowi skarg na niewa ciwe traktowanie modziey uniwersyteckiej. Koledzy odprowadzili mnie do podwoi rektorskiego gabinetu. Cieszyli si z gry na wi dok, jak bd wylatywa po minucie przez drzwi. Rektor wskaza mi rk krzeso i poprosi o czenie sprawy. Panie rektorze zaczem z wielkiego konia w dniu wczorajszym zostaa brutalnie przez policj zniewaona modzie uniwersytecka. Oczekiwaem, e Magnificencja, ktr niedawno ogldaem na inauguracji roku w gronostajach acuchu, zawrza nie: Precz z moich oczu!" Zamiast tego rektor zapewni, e niezwocznie bdzie interweniowa, i z punktu poczy si kcj policji. Dyrekcja policji co mu tam dudlia w ucho. W kadym razie prosz wyda panu Wakowiczowi zatrzymany indeks i nie nadawa toku sprawie. Podzikowaem skwapliwie i wyleciaem jak na skrzydach. Wykopsa ci stary? Zwolniem tempa, wypiem pier i rzuciem im na gow z ogromnej wynioso ci:

Skarci policj i kaza mi przeprosi. Jak to zrobie ? Bardzo prosto: on jest pierwszy rok rektorem, a ja drugi ro k akademikiem. Jak pourzduje, to si odfrajerzy. W dyrekcji policji przyj mi dyurny aspirant Pitek i odesa do komisarza Stycznia. Kom rz Stycze ze wstrtem obejrza mnie, nie chcia si panbraci z t obrzydliwie aroganck g rowa mi milczco do podkomisarza Marca, ktry zwrci mi indeks bez adnych objaww skruc Poczuwszy ju indeks w kieszeni, zapytaem, czy pan nadkomisarz Roczek dostanie wcieranie od prezydenta policji? Pan podkomisarz Marzec ze zgroz spojrza na mnie poczu si obraony za Pitka, Stycznia, za siebie, Marca, i za wieczc ay kalendarz policyjny Roczka: To pan powinien dosta wcieranie. Radz zmiata. Co te uczyniem. Mieszkaem wwczas na Szewskiej 21 z Kaziem Wyszyskim, p niejszym radc ambasady w Moskwi i w Berlinie, zmarym przed wojn. Kazik by statyst, wiecznie w problematyce politycznej, poza tym trzyma sztam ze swym i lubliniakami, najgupszymi i najpoczciwszymi chopakami w caym Krakowie. Ktrego dnia, zdywszy tu przed szpyr, skonstatowaem, e Kazik oboy si o miu drga ko w domu wyarli. Wszystkie knajpy ju zamknito, a zreszt zapytuj, z czym miaem i ? B rzed pierwszym cae drastwo nie wiem, czy naprawd nie miao ani grosza, czy udawao, e e ma. By ca noc otwarty niedaleko na rogu handelek tego wa nie Krla, u ktrego paradow na czarno--biao, a ja miaem w kieszeni dwie szstki, co by starczyo na piklinga i dwi e buy, ale szpyra, ktr si pacio za otwarcie bramy strowi, szpyra wita rzecz w ledzy wic radzili, abym zapaci szstk w t, poszed posta pod handelkiem, nawcha si i, i wrci we wt pacc drug szstk. Sapaem z w cieko ci na to bractwo naarte moim serem, moj bryndz, moimi chlebkami Graha obopane moim mlekiem, bo zjedli i to, co miao by na niadanie, i wywszyli jakie ela onserwy; nic nie odpowiadajc, poczem wiza sznurowada od butw, rcznik, pas, szelki, krawat. Ogldajc te wyczyny, robili fachowe uwagi, e to nie wytrzyma ciaru mego ciaa; ktry z medykw rozwin teori, e chocia nasz pokj jest tylko na drugim pitrze, to je zwiesz si pionowo w d i rwniutko bem spadn na asfalt, zakocz ycie pewnie i bez c mniejszymi kopotami jak urywajc si ze stryczka. Nie reagujc, istotnie podszedem do okna i rozwarem je szeroko; zaraz yczliwi powysci biali gowy, badajc, czy asfalt dostatecznie twardy, i przestrzegajc, ebym nie wyldowa w skrzynk ze mieciami, bo si bd duej mczy. Na dole szy trzy mskie postacie, szy dosy chwiejnie, gwizdnem do nich zwyczajowy sygn studencki pierwsze takty z arii z kurantem ze Strasznego dworu". Zatrzymali si. Czy panowie akademicy? Mieli my pokj o dwch oknach. Osiem gw z obu okien wysuno si z ciekawo ci. A bo co? pytaj ci na chodniku, widzc ten tum luda w oknach. Niech koledzy si odsun, bo zaraz skaka bdzie radzi kto troskliwy. Niech koledzy mwi z godno ci, spuszczajc swj skomplikowany sznur z uwizanym na k erkiem, w ktry zawinem owe dwie szstki bd askawi przynie od Krla piklinga i dwi ie mam na szpyr. Wzili i poszli. Mija czas dugi, a potem jeszcze duszy i kretyni dawi si ze miechu, o jakim cwaniakom podarowaem dwie szstki. Przestaem z rezygnacj wartowa przy oknie, kiedy zagwizdano kurant. Ci sami. Jeden, ktry pod burk wielkiego co chowa", kae spu ci sznur. Sznur si napra ciko, winduj by si nie urwa. Rozwijamy szary papier, a tu osiem piklingw, szesna cie buek, ile tam asa, sera, bryndzy, salami... I bilet: Salo Fridiker, lekarz dentysta. I dopisek: I ja te byem akademikiem. Ukoni si i poszed. Panie, a kt to panu ten zb partoli? interesowa si potem doktor Merunowicz, go stale si leczyem. Musiaem powiadam dug honorowy. I tak skpo spacony. Prosiem wprawdzie o jedzeni a jeden zb", a dostaem na dwie cie pidziesit sze zbw na jedzenie penymi g szystkie osiem gw sterczcych z okien. Kiedy jeden z tych lubliniakw, chopak z gow w chmurach ,nauki, Stasio Chyliski, gwn jednoczenia" (lokal w hotelu Pod R", Floriaska 14), mia mie kolejny odczyt. Stasio C

iski doprowadza wszystko do interesu narodowego, spa i jad z interesem narodowym, wr az z interesem narodowym nie my si i nie kocha si, mia od lubelskiego ojca cebul z gr bym acuchem, ktry mu szed przez kamizelk. Kady odczyt zaczyna od interesu narodowego krcenia oraz podrzucania tego acucha, koczy interesem narodowym i podrzucaniem i prze z cay czas w ogle manewrowa tym interesem i t potworn dewizk. Spostrzegszy, e jest eodzowna, wcign li my go w spr przed samym odczytem i zwdzili my zegar z przy-lego ciami. Prosz kolegw rozpocz odczyt interes na... na... rodowy pocz si jka, macaj po brzuchu wymaga tego... ten... wa nie... wymaga... mac... mac... po kamizelce, a tu brzuch bez dewizki nie daje natchnienia. Zawali odczyt z- kretesem i trzeba byo podeprze dyskusj. Odetchnli my wic, kiedy wyha wa, powiewajc spod kamizelki jzyczkiem od koszuli, Wadysaw Studnicki. Trzymajc z obrz dzeniem w dwu palcach odezw, wydan przez ktry z odamw, demonstrujc, e nie chce si a, zwrci si z nagym wylewem zaufania do pierw-szorocznej baraniarki, pulchnej Puppche n z Ukrainy, przejtej zaszczytem znalezienia si w gronie tak mdrych starszych kolegw : Prosz koleanki zwierzy swoim litewskim akcentem tak odezw to tylko mon rze si. Na wiecu w sprawie rwnouprawnienia kobiet na Wszechnicy referentka pani Goliska-Ty licka wzywaa, aby my kobiet traktowali gbiej i na szerszym podou". Dali my jej za to yczne brawa, po czym niej podpisany wygosi istny koreferat o pokrzywdzeniu kobiet, przerywany rzsistymi oklaskami pci piknej i pokrzykiwaniami kolegw per z byka spad". le za to pewna historyczka rwnie bia brawa najsodszymi apkami. I wtedy... Wtedy, prosz p