W NUMERZE - Urząd Miasta Łodzicybra.p.lodz.pl/Content/12220/ZU_nr130_2014.pdf · niki,...

48

Transcript of W NUMERZE - Urząd Miasta Łodzicybra.p.lodz.pl/Content/12220/ZU_nr130_2014.pdf · niki,...

  • Życie Uczelni nr 1302

    W N U M E R Z E

    ECTS i DS Labels - olbrzymim sukcesem Politechniki ŁódzkiejPolitechnika Łódzka jest jedyną publiczną uczelnią w Polsce, która otrzymała od Komisji Europejskiej certyfikaty ECTS Label i DS Label. Wręczono je podczas uroczystości zorgani-zowanej przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji (str. 4).

    Doktorat honoris causa dla prof. Jana AwrejcewiczaPolitechnika Częstochowska nadała najwyższą godność akademicką prof. Awrejcewiczowi, wybitnemu specjaliście w dziedzinie szeroko pojmowanej mechaniki, ale także biomecha-niki, mechatroniki i automatyki. Profesor współpracuje z tą uczelnią od ponad 15 lat (str.6). foto: Tomasz Geisler, PCz.

    Innowacje, przyszłość, technologie„Gazeta Wyborcza” prezentuje cyklicznie ciekawe projekty z PŁ. W październiku i listopadzie pisała o pieczywie bogatym w żelazo, laserach projektowanych w PŁ oraz włóknach dla medycyny i rolnictwa opracowanych w projekcie Biogratex (str. 20-24).

    WYDARZENIA

    ECTS i DS Labels – olbrzymim sukcesem Politechniki Łódzkiej .........................................4Popularna Politechnika Łódzka ...........................................5Stypendia od miasta ................5 Doktorat honoris causa dla prof. Jana Awrejcewicza ...6Ordenry i odznaczenia... .........6Rektor PŁ przewodniczącymPPT Biogospodarki ....................7Wielki sukcesinterdyscyplinarności ...............7Cztery kolory Design Thinking .........................8Medal Kirschbauma dla prof. Andrzeja Góraka .......9Chińscy naukowcy w Łodzi ....10Nagrody dla wyłączników nowej generacji ..........................11Rusztowanie z chityny .............12Licencja na oczyszczanie ........12Pod okiem coacha .....................13Nagrodzeni przez MarszałkaWojewództwa Łódzkiego .......14Specjaliści od zabytków docenili ..........................................14Wychowankowie 1964 ............15Sukces młodych naukowców .................................15Ryba szczęścia na 70-lecie PŁ ....................................16Dzień Edukacji Narodowej w PŁ ................................................16Rozgrzewali szare komórki .........................................17Rok spokojnej nauki .................18

    NAUKA

    Nominacje profesorskie ..........19Wynalazki służą zdrowiu. Więcej żelaza w chlebie z PŁ ..20Lasery z PŁ ....................................22Włókna dla medycyny i rolnictwa ....................................24

  • Życie Uczelni nr 130 3

    W N U M E R Z E

    Trzy razy bioWyniki naukowe osiągnięte w ramach realizacji trzech dużych projektów Biomasa, Biogratex i Biopol współfinansowanych z funduszy europejskich podsumowano w czasie konferencji pt. „Biomasa, Biodegradowalne Polimery, Kompozyty i Materiały Włókniste” (str. 26).

    Festiwal Kół NaukowychProgram pokazów, doświadczeń, wykładów i warsztatów był atrakcyjny i bardzo urozma-icony, a rywalizacja w konkursie JM Rektora na najlepsze stoisko nawiązywała do tematu „kariera po studiach – czyli dalsze losy inżyniera” (str.36).

    Kreatywnie napędzany CHEMCAR w AtlancieEkipa Koła Naukowego Oktan (WIPOŚ) zdobyła nagrodę „Most Creative Drive System” w tegorocznym konkursie Chem-E-Car zorganizowanym przez The American Institute of Chemical Engineers (str.37).

    KONFERENCJE

    Trzy razy bio ................................26Firmy sektora MSP okiem młodych menedżerów ............28O społeczeństwie ryzyka ........29

    STUDENCI

    Erasmus in schools ....................29Kosmos, biomasa i solary .......30Innowacja i nowoczesność ....31Roboty w akcji ............................32Seminarium „studentów zamawianych” ....34Archifiesta ....................................35 Festiwal Kół Naukowych .........36Kreatywnie napędzany CHEMCAR w Atlancie ...............37Zorganizowani i zaplanowani ..............................38Journée Campus France .........39Hipsterskie spotkanieErasmusowców ..........................39Mówisz IAESTE, myślisz Politechnika Łódzka .................40Seminarium trójnarodowo-ściowe w Saarbrücken .............41

    BIBLIOTEKA

    Bezpłatne szkolenia w Bibliotece PŁ ...........................42Szkolenia z ochrony własności intelektualnej .........42

    ROZMAITOŚCI

    O prawie i operze ......................43 Poezja w Bibliotece PŁ .............44Trener przykładem dla sekcji .......................................46Konserwatorski remont przywrócił blask .........................46Bluzki sprzed stu lat ..................46Gabriel Kołat – twórca i dydaktyk .....................................47

  • 4

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Oba certyfikaty to efekt wytężo-nej pracy wielu osób, dla których rozwój uczelni i jej dobro pozostają kwestią priorytetową. W procesie aplikacji niezwykle ważna była współpraca wszystkich wydziałów Politechniki Łódzkiej, nauczycieli akademickich, jak i administracji na wszystkich szczeblach.

    Tak prestiżowe wyróżnienia wskazują wyraźnie, że strategia realizacji procesu bolońskiego w na-szej uczelni zasługuje na uznanie i wyróżnienie Politechniki Łódzkiej przez Komisję Europejską.

    Aplikowanie o zaszczytny cer-tyfikat ECTS Label pozwoliło na stworzenie kompleksowego kata-logu realizowanych w Politechnice Łódzkiej przedmiotów wraz ze szczegółowym opisem programów kształcenia i efektów kształcenia

    dostępnych poprzez portal, za-równo na poziomie kierunku jak i pojedynczego przedmiotu. Dzięki niemu studenci oraz nauczycie-le akademiccy mają zapewniony szybki dostęp do informacji, co z kolei ułatwia współpracę z innymi uczelniami, pracodawcami oraz oto-czeniem gospodarczym, krajowym, jak i zagranicznym. Dostępność katalogu on-line przełożyła się na zwiększenie stopnia umiędzynaro-dowienia uczelni poprzez wzrost liczby studentów przyjeżdżających do Politechniki Łódzkiej. Dzięki ka-talogowi ułatwiony jest także udział Politechniki Łódzkiej w projektach europejskich, zarówno edukacyj-nych, jak i badawczych. Ten sukces Politechniki Łódzkiej przekłada się na wyraźny wzrost prestiżu uczelni. Należy podkreślić, iż certyfikat ECTS

    Label rozpoznawany jest także przez uczelnie spoza Europy, co w spo-sób bezpośredni przekłada się na promocję naszej uczelni. Katalog ECTS jest także ważnym elementem systemu zapewnienia jakości w Po-litechnice Łódzkiej.

    Certyfikat Diploma Supplement Label to także wielkie wyróżnienie. Komisja Europejska przyznając go Politechnice Łódzkiej potwierdziła, iż suplement do dyplomu naszej uczelni jest zgodny z wytycznymi Komisji Europejskiej. Poprawnie wy-dany suplement znacznie zwiększa szanse naszych absolwentów na znalezienie zatrudnienia w najlep-szych firmach, gdyż potencjalny pracodawca otrzymuje komplekso-we informacje na temat absolwenta, w tym: profil odbytych studiów, zrealizowane przedmioty oraz do-datkowe osiągnięcia. Informacja podana jest w języku polskim i an-gielskim, dzięki czemu rosną także szanse na zatrudnienie naszych absolwentów w firmach międzyna-rodowych lub za granicą.

    Uroczystość wręczenia certyfika-tów zorganizowana przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji odbyła się w Warszawie w dniu 23 paździer-nika 2014 r. W uroczystości uczestni-czyli prorektor ds. edukacji PŁ prof. Sławomir Wiak oraz mgr Agnieszka Michałowska-Dutkiewicz.

    n Sławomir WiakProrektor ds. edukacji

    n Agnieszka Michałowska-Dutkiewicz

    Dział Kształcenia

    Certfikaty ECTS Label i DS Label trzymają z dumą prorektor prof. Sławomir Wiak i mgr Agnieszka Michałowska-Dutkiewicz

    źródło: archiwum FRSE

    Politechnika Łódzka, jako jedyna publiczna uczelnia w Polsce, otrzymała od Ko-misji Europejskiej certyfikaty ECTS Label i DS Label (Diploma Supplement Label). Certyfikat ECTS Label został nam przyznany już po raz drugi.

    ECTS i DS Labels – olbrzymim sukcesem Politechniki Łódzkiej

  • 5

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Jak pokazał ranking, młodzież najchętniej wybiera studia na po-litechnikach. Na czele rankingu są cztery politechniki: Warszawska (7,3 kandydata), Gdańska (6,6), Poznań-ska (5,9) i Łódzka (5,7). Ta czołówka nie zmienia się od ostatnich kilku lat.

    Jak poinformowało MNiSW w roku akademickim 2014/2015 na I rok studiów przyjęto 462 681osób, aż 70% z nich na studia pierwszego stopnia i jednolite studia magister-skie.

    Uczelnie publiczne przyjęły 362149 studentów, w tym 78% na studia stacjonarne.

    W pierwszej dziesiątce najbar-dziej popularnych kierunków są m.in. oferowane także przez naszą uczelnię: informatyka, zarządzanie, budownictwo, mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka. W porównaniu z ubiegłym rokiem na uczelniach publicznych spadek w liczbie nowo przyjętych studen-tów jest rzędu 2,1% i jest głównie spowodowany mniejszą liczbą

    przyjęć na studia niestacjonarne. – Cieszy nas, jako Politechnikę

    Łódzką informacja o tak dobrym miej-scu w tym rankingu– mówi prorektor ds. edukacji prof. Sławomir Wiak. – To sygnał dla młodych ludzi, że Łódź jest atrakcyjnym miejscem studiów, a nasza politechnika gwarantuje atrakcyjne studia z punktu widzenia zawodowej przyszłości i własnego rozwoju. Konsekwentnie wdrażamy strategię unowocześniania progra-mów kształcenia i dostosowywania ich do dynamicznie działającego rynku pracy. Skutkuje to tym, że zdecydowana większość naszych absolwentów w krótkim czasie po ukończeniu studiów znajduje zatrud-nienie. Jak dodaje prorektor istot-nym elementem mającym wpływ na wybór Politechniki Łódzkiej przez kandydatów jest też bardzo duża liczba umów o współpracy z poten-cjalnymi pracodawcami. Zdaniem prof. Wiaka ważnym argumentem przemawiającym za wyborem Po-litechniki Łódzkiej są też uzyskane

    przez naszą uczelnię certyfikaty ECTS Label i Diploma Supplement Label. Jesteśmy jedyną uczelnią publiczną w Polsce, która uzyskała takie certyfikaty. Więcej na ten temat można przeczytać na str. 4.

    Kierunkiem, który cieszył się w tym roku największą popularno-ścią w Politechnice Łódzkiej była inżynieria biomedyczna (studia w języku polskim na Wydziale Elek-trotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki). Na jedno miejsce przypadało ponad 11 kandydatów. Kierunek ten po raz pierwszy został uruchomiony w roku ubiegłym i jak się okazuje jest to bardzo atrakcyj-na propozycja. Cieszy nas również fakt, że na studia drugiego stopnia przyjęliśmy o ponad 9% więcej stu-dentów niż przed rokiem. Na wielu kierunkach zaobserwowaliśmy wzrost liczby kandydatów z więk-szym dorobkiem punktowym.

    n Ewa Chojnacka

    Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało tegoroczną rekru-tację na studia. Politechnika Łódzka jest na wysokim czwartym miejscu wśród uczelni, które cieszą się największym zainteresowaniem kandydatów.

    Popularna Politechnika Łódzka

    W Art Inkubatorze wręczono 13 listopada 2014 r. sty-pendia miasta Łodzi za szczególne osiągnięcia naukowe. Finansowe nagrody otrzymało 14 doktorantów oraz 4 studentów. W tej grupie aż przy 13 nazwiskach została wymieniona Politechnika Łódzka.

    Celem programu stypendialnego jest wspieranie młodych naukowców prowadzących badania w waż-nych dla miasta dyscyplinach naukowych. Jury ocenia innowacyjność badań, współpracę z firmami i związaną z tym możliwość komercjalizacji osiągniętych wyników badań, a także aktywność naukową doktorantów oraz ich naukowe sukcesy. O możliwość otrzymania roczne-go stypendium ubiegało się 75 osób.

    Wśród 14 stypendystów doktorantów aż 10 jest z PŁ. Są wśród nich trzy chemiczki: Anna Stefaniuk-Grams,

    Ewelina Witkowska, Joanna Narewska, Paulina Filipczak oraz doktorant biotechnologii Michał Kaczmarek. Silną reprezentację ma też Wydział Mechaniczny, z którego pochodzi trzech doktorantów: Michał Lipian, Adrian Gliszczyński oraz Paweł Leśniewicz. Grupę tę uzupeł-niają z Wydziału EEIA: informatyk Tomasz Kosiński oraz Michał Maciejewski realizujący doktorat z automatyki i robotyki.

    Stypendia naukowe trafiły też do aż trzech studen-tów PŁ z pierwszego roku, laureatów bądź finalistów olimpiady chemicznej i fizycznej: Wojciech Lipiński (technologia chemiczna), Paulina Wyrwas (inżynieria biomedyczna) i Marcin Laubich (Computer Science).

    n Ewa Chojnacka

    Stypendia od miasta

  • 6

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Doktorat honoris causa dla prof. Jana Awrejcewicza

    Z wnioskiem o nadanie najwyż-szej godności akademickiej wystąpił Wydział Inżynierii Mechanicznej i Informatyki uczelni z Częstochowy. Promotorem przewodu doktorskie-go został prof. Jacek Przybylski. Uro-czystość odbyła się 1 grudnia i była częścią specjalnego spotkania spo-

    w dziedzinie mechaniki, cieszącym się ogromnym autorytetem w mię-dzynarodowym środowisku nauko-wym nauczycielem akademickim, organizatorem i menedżerem nauki.

    Nawiązując do współpracy z Po-litechniką Częstochowską promotor przypomniał, że trwa ona od ponad 15 lat. – Jego wizyty na naszej uczel-ni były związane z prowadzeniem wykładów w ramach projektów europejskich, czynnym udziałem w komisjach przewodów doktorskich i habilitacyjnych, przygotowywaniem recenzji monografii i podręczników autorstwa pracowników Politech-niki Częstochowskiej, jak również obejmowaniem patronatu rozpraw habilitacyjnych oraz profesur – mówił prof. Jacek Przybylski. W maju tego roku prof. Jan Awrejcewicz otrzymał tytuł doktora honoris causa Aka-demii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej.

    n Ewa Chojnacka

    Prof. Jan Awrejcewicz z Politechniki Łódzkiej został uhonorowany przez Politech-nikę Częstochowską tytułem doktora honoris causa.

    Uroczystość zorganizowana 14 listopada była okazją do nagrodzenia pracowników Politechniki Łódzkiej. Zwracając się do nich rektor prof. Stanisław Bielecki powiedział między innymi – Przyznanie odznaczeń państwowych jest dowodem jak ważne są pasja i zaanga-żowanie, a także wskazuje na doniosłą rolę Państwa pracy w służbie publicznej. Bez wątpienia możecie być Państwo dumni ze swoich dotychczasowych dokonań i osiągnięć. Dzięki Wam Uczelnia śmiało patrzy w przyszłość wyzna-czając sobie nowe cele, konieczne do zrealizowania dla nowoczesnego ośrodka myśli technicznej.

    Profesorom naszej uczelni zostało przyznane aż 8 orderów państwowych.

    Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzy-

    mali: prof. Marek Dziubiński, prof. Edward Jezierski, prof. Włodzimierz Nakwaski, prof. Piotr Paneth, prof. Janusz Rosiak, prof. Dominik Sankowski, prof. Piotr Szczepaniak, prof. Ireneusz Zbiciński.

    Dwie osoby zostały odznaczone Krzyżem Zasługi: prof. Ewa Nebesny Złotym Krzyżem Zasługi i prof. Jacek Banasiak Srebrnym Krzyżem Zasługi.

    Wśród odznaczeń za Długoletnią Służbę wręczonych pracownikom PŁ było 31 Medali Złotych, 17 Srebrnych oraz 28 Brązowych.

    Oprawą artystyczną uroczystości był koncert po-prowadzony przez p. Grażynę Sikorską, na którym roz-brzmiały utwory w wykonaniu artystów łódzkich scen.

    n Ewa Chojnacka

    Ordery i odznaczenia dla zasłużonych

    łeczności uczelni z okazji 65-lecia Po-litechniki Częstochowskiej. Wzięło w niej udział wielu gości, także liczna delegacja z Politechniki Łódzkiej.

    Promotor prof. Jacek Przybylski rozpoczął laudację mówiąc, że prof. Jan Awrejcewicz jest jednym z najwybitniejszych specjalistów

    Prof. Jan Awrejcewicz i rektor PCz prof. Maria Nowicka-Skowron

    foto: Tomasz Geisler, PCz

  • 7

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    REC.BIO Sp. z o.o. – pod taką na-zwą działa spółka, której utworzenie

    Wielki sukces interdyscyplinarności

    Założyciele spółki

    foto: CTT PŁ

    2 grudnia 2014 r. odbyło się w Politechnice Łódzkiej inauguru-jące posiedzenie Polskiej Platformy Technologicznej Biogospodarki skupiającej ponad 60 przedsię-biorstw, instytutów badawczych oraz uczelni.

    W czasie posiedzenia wybrano

    władze Polskiej Platformy Techno-logicznej Biogospodarki. Przewod-niczącym został prof. Stanisław Bielecki, rektor Politechniki Łódzkiej, a jego zastępcami prof. Tadeusz Trziszka z Uniwersytetu Przyrod-niczego we Wrocławiu i Kazimierz Kujawa z Grupy MASPEX.

    jest efektem programu Interdyscy-plinarna Szkoła Innowacji realizo-

    wanego przez Politechnikę Łódzką we współpracy z Centrum Transferu Technologii Politechniki Łódzkiej Sp. z o.o. Do spółki zarejestrowanej w Łodzi 21 października 2014 roku przystąpiło 16 udziałowców, w tym naukowcy, doktoranci i studenci z różnych branż. Spółka będzie dzia-łać w obszarze automatyki domo-wej i rozwiązań proekologicznych w dziedzinie inteligentnego bu-downictwa. Na razie nie ujawniamy szczegółów na temat pierwszego produktu firmy, musimy poczekać aż innowacyjny pomysł zostanie zastrzeżony patentem.

    n Paulina KosmowskaCTT PŁ Sp. z o.o

    Rektor PŁ przewodniczącym PPT Biogospodarki

    Od lewej: prof. Stanisław Bielecki (przewodniczący PPTB),dr inż. Andrzej Siemaszko (sekretarz PPTB), dr hab. inż. Beata Kolesińska (PŁ)

    foto: Jacek Szabela

    Platforma już złożyła w Naro-dowym Centrum Badań i Rozwoju Program Sektorowy INNOBIO o war-tości 550 mln złotych. Planowane jest także aktywne uczestnictwo w europejskim programie Bio-Ba-sed Industries Joint Undertaking (wartość tego programu to 3,7 mld euro) oraz w innych inicjatywach Programu Ramowego Horyzont 2020 (największy w historii program finansowania badań naukowych i in-nowacji w Unii Europejskiej program o budżecie 77 mld euro).

    Biogospodarka to nowe spojrze-nie na rozwój wielu obszarów go-spodarki, jak np. sektora rolno-spo-żywczego, leśnictwa, rybołówstwa, biotechnologii i farmacji, bazująca na optymalnym wykorzystaniu produktów naturalnych, ich prze-twarzaniu w użyteczne produkty, czystą energię i paliwa. n

    Pierwsza edycja Programu Interdyscyplinarna Szkoła Innowacji dobiegła końca, w jej ramach powstała już pierwsza spółka spin-off. Druga edycja jest realizowana we współpracy z Uniwersytetem Medycznym w Łodzi.

  • 8

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Absolwenci programu Top 500 Innovators wiedzę i doświadcze-nie związane z Design Thinking (DT) zdobyli w USA na najlepszych uczelniach świata, czyli w Stanford University oraz University of Califor-nia. Tam poznali wartość tej metody kreatywnego rozwiązywania pro-blemów i od czasu powrotu z ame-rykańskich uczelni do Politechniki Łódzkiej robią wszystko, aby ten innowacyjny sposób generowania rozwiązań stał się także u nas narzę-dziem w edukacji i biznesie.

    Jednym z wydarzeń promują-cych metodę był Design Thinking Week zorganizowany w Fabryce Inżynierów XXI wieku. To właśnie tu powstała specjalnie zaprojek-towana i wyposażona przestrzeń o nazwie DT4U, wzorowana na „d.school” w Stanford University. Bardziej kojarzy się z miejscem wypoczynku i dyskusji niż z salą wykładową.

    Przestrzeń kreatywnego rozwiązywania zagadnień problemowych metodyką Design Thinking, czyli DT4U w Politechnice Łódzkiej.

    Cztery kolory

    Design Thinking

    Fragment pracowni

    foto: Klub Fotograficzny PŁ

    W pomieszczeniu wydzielo-no strefy, w kolorze niebieskim, żółtym, zielonym i czerwonym, zgodne metodycznie z realizacją procesu DT, jak i miejsca do pracy własnej. Efektywność pracy za-pewnia odpowiednie wyposażenie wnętrza, a jego kolorystyka stymu-luje wyobraźnię. Aby każdy znalazł wygodne miejsce do pracy, obok standardowych krzeseł i taboretów w sali znalazły się również pufy oraz kanapy. Nieodłącznym elementem DT jest prototypowanie, stąd też pracowania pełna jest materiałów przeznaczonych do tego celu. Dodatkowo wyposażona jest w dru-karkę 3D, aby szybko urzeczywist-nić powstałe pomysły. W pracowni dostępne są duże powierzchnie do „wizualizowania” pomysłów w postaci tablic suchościeralnych oraz ich przezroczystych mobilnych odpowiedników. Ściany pracowni spełniają nasze dziecinne marzenia,

    bowiem można na nich pisać oraz rysować i nikt nas za to nie zgani!

    – Jest to unikatowa w skali kraju pracownia kreatywnego rozwiązy-wania zagadnień problemowych z wykorzystaniem metodyki Design Thinking – mówi dr inż. Dorota Bociąga, liderka grupy tworzącej DT4U. – Już od tego roku akade-mickiego studenci, którzy wybrali Inżynierię Materiałową jako kierunek studiów na Wydziale Mechanicznym mają zajęcia z metodyki DT i będą realizowali projekty z jej wykorzysta-niem. Politechnika Łódzka, z tego co wiem, jest pierwszą uczelnią w Polsce, która wdrożyła tę efektywną i pożą-daną przez pracodawców metodykę jako obowiązkowy przedmiot kształ-cenia formalnie ujęty w programie studiów.

    W ramach Design Thinking Week 21 października odbyło się wpro-wadzenie dla niewtajemniczonych, czyli prelekcja Design Thinking jako kreatywny sposób tworzenia innowacji. Szczególnym zaintereso-waniem cieszyły się Info-warsztaty Design Thinking, w czasie których można było już nie tylko posłuchać, ale również doświadczyć etapów procesu DT. Przez cały tydzień w holu budynku Fabryki Inżynierów można było oglądać wystawę Od pomysłu do prototypu – Design Thin-king Exhibition. W ramach wystawy były prezentowane m.in. projekty studenckie opracowane w ramach programu DESTINE (Design Thin-king in Engineering).

    n Ewa Chojnacka

  • 9

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Wyróżnienie wręczane jest co trzy lata osobie o wy-bitnym dorobku naukowym i organizacyjnym w dziedzi-nie projektowania procesów i urządzeń dla przemysłu chemicznego, farmaceutycznego i petrochemicznego. W tym roku medal ten otrzymał prof. Andrzej Górak. 10 osobowe jury pisze w swoim laudatio: „Prof. Andrzej Górak jest światowej klasy specjalistą w dziedzinie absorp-cji, rektyfikacji oraz wielu innych procesów oczyszczania cieczy i gazów. Jego prace naukowe przyczyniły się do poprawienia efektywności procesów w przemyśle, zarów-no poprzez publikacje jak i liczne patenty. Wychował 40 doktorantów i jest autorem ok. 300 publikacji naukowych w najlepszych czasopismach naukowych w dziedzinie in-żynierii chemicznej. Przed kilkoma tygodniami ukazała się redagowana przez prof. Góraka trzytomowa monografia „Distillation”, stanowiąca największą publikowaną pracę

    w tej dziedzinie. Prof. Górak koordynował wiele badaw-czych projektów europejskich z udziałem polskich uczelni i instytutów naukowych z Łodzi, Warszawy, Płocka czy Kedzierzyna-Koźla m.in. w dziedzinie produkcji bioetanolu czy nowych leków”.

    Profesor Andrzej Górak od wielu lat jest związany także z niemieckimi uczelniami, głównie z Uniwer-sytetem Technicznym w Dortmundzie, w którym był dziekanem, a ostatnio prorektorem ds. nauki. Jest nie tylko znanym oraz cenionym w świecie naukowcem, lecz również propagatorem nauki polskiej i entuzjastą idei współpracy międzynarodowej. Tworzył konsorcja skupiające ośrodki naukowo-badawcze i przemysłowe, które zdobywały fundusze na badania i rozwój nowych technologii sprzyjających środowisku i wydajnych ener-getycznie. Obecnie prof. Górak współpracuje z kolegami z Politechniki Łódzkiej w badaniach prowadzących do nowych technologii oczyszczania enzymów dla przemy-słu włókienniczego oraz produkcji biopaliw.

    Prof. Górak wspiera studentów PŁ w zdobywaniu międzynarodowych doświadczeń, m.in. zapraszając ich do udziału w Letniej Szkole Inżynierii Procesowej w Dortmundzie. Jest też fundatorem, wspólnie z prof. Andrzejem Krasławskim, nagrody im. Profesora Mieczy-sława Serwińskiego za najlepszą pracę dyplomową na Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska. Z kolei najlepsza praca doktorska na tym wydziale jest nagradzana dzięki inicjatywie prof. Góraka przez firmę Bayer Technology Services GmbH.

    Za rozwijanie współpracy polsko-niemieckiej prof. Górak został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej oraz jego niemieckim odpowiednikiem „Bundesverdienstkreuz am Bande” (Niemiecki Krzyż Zasługi ze wstęgą).

    n Ewa Chojnacka

    Medal Kirschbaumadla prof. Andrzeja Góraka

    Prof. Andrzej Górak z Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska PŁ otrzymał w Aachen prestiżowy Medal im. Emila Kirschbauma. Medal ten przy-znawany jest od 1991 roku przez Zrzeszenie Niemieckich Inżynierów (VDI) oraz Zrzeszenie Inżynierów Chemików i Biotechnologów (DECHEMA). Nagroda zo-stała wręczona prof. Andrzejowi Górakowi na kongresie organizacji ProcessNet zrzeszającej około 5000 inżynierów chemików i biotechnologów.

    Prof. Andrzej Górak otrzymuje medal z rąk prof. Martina Strohrmanna, przewodniczącego ProcessNet

    foto: DECHEMA e.V./ Eventbild-Service/Mika Volkmann

  • 10

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Instytut Technologii Fermentacji i Mikrobiologii Politechniki Łódzkiej gościł we wrześniu naukowców z College of Biological Science and Technology, Forestry Univer-sity w Pekinie. Kontakty naukowe chińskich badaczy z Instytutem trwają od ponad 20 lat, a w 2011 roku została podpisana 5-letnia umowa o współpracy. Goście z Chin specjalizujący się w badaniach nad technologicznym wykorzystaniem surowców pochodzenia naturalne-go, prezentowali kierunki zastoso-wania egzotycznych dla polskiego odbiorcy surowców roślinnych, w tym również ekstraktów i olejków eterycznych o wysokiej aktywności biologicznej.

    Wizyta miała na celu nawiązanie współpracy naukowej dotyczą-cej projektowania innowacyjnych preparatów przeznaczonych do stabilizacji mikrobiologicznej ko-

    smetyków. Kosmetyki, szczególnie te przeznaczone do pielęgnacji skóry, są bogate w związki odżyw-cze i mogą stanowić doskonałą pożywkę dla drobnoustrojów. Za-pewnienie trwałości produktu i bezpieczeństwa konsumenta wymaga stosowania substancji kon-serwujących. Syntetyczne związki konserwujące, ze względu na ich działanie alergizujące i drażniące, nie są akceptowane przez wielu klientów. Naturalne konserwanty pozyskiwane z roślin mają wiele zalet: są bezpieczne, efektywne, biodegradowalne oraz nadają pro-duktom dodatkowe walory, takie jak przyjemny zapach czy działanie przeciwutleniające i prozdrowotne.

    Projekt współpracy z chińskimi naukowcami uzasadnia doświad-czenie powszechnego stosowania olejków i wyciągów roślinnych w Chinach oraz bogata baza nie-

    W ramach projektu „Innowacyjne ekologiczne preparaty konserwujące na bazie składników pochodzenia roślinnego” grupa chińskich naukowców odwiedziła Politechnikę Łódzką.

    Chińscy naukowcy w Łodzi

    Chińscy naukowcy prof. Lu Zhaolin (po lewej), prof. Baoqing Zhu (pierwszy od prawej) i prof. Zhang Bolin z pracownikami zakładu Delia Cosmetics

    foto: Alina Kunicka-Styczyńska

    spotykanych w Polsce surowców, o walorach interesujących dla pol-skiego konsumenta. W ramach cyklu wykładów i seminariów naukowych, w toku ożywionych dyskusji, wy-mieniano doświadczenia badawcze i omawiano potencjał komercjaliza-cyjny biologicznie aktywnych pre-paratów pochodzenia naturalnego.

    Spotkania odbywały się przy licznym udziale studentów i dok-torantów Politechniki Łódzkiej, co umożliwiło poszerzenie wiedzy oraz wskazanie możliwości aplikacyjnych w obszarze działalności proekolo-gicznej.

    Wymiernym rezultatem wizyty było nie tylko podjęcie wspólnych badań nad wykorzystaniem olejku eterycznego z liści bambusa jako aktywnego biologicznie składni-ka kosmetyków pielęgnacyjnych, ale również zapoznanie łódzkich przedsiębiorców z możliwościami wykorzystania innowacyjnych pre-paratów na bazie naturalnych kon-serwantów. Odbyło się spotkanie nauki i lokalnego biznesu w obsza-rze produkcji kosmetyków, a goście zostali zaproszeni do rozmów i zwie-dzili zakład produkujący polskie kosmetyki Delia Cosmetics w Rzgo-wie. Przedsięwzięcie zostało zreali-zowane dzięki współfinansowaniu przez Urząd Miasta Łodzi w ramach zadania „Współpraca z wyższymi uczelniami” w zakresie wspierania rozwoju Łodzi jako ośrodka nauko-wego i akademickiego.

    n Alina Kunicka-StyczyńskaInstytut Technologii

    Fermentacji i Mikrobiologii

  • 11

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Potrójny sukces międzynarodo-wy dla polskiej nauki i przemysłu na targach Brussels Innova odnio-sły hiperszybkie, bezłukowe, nisko-napięciowe wyłączniki hybrydowe prądu stałego.

    Opracowane w Katedrze Apa-ratów Elektrycznych we współ-pracy z SESTO Sp. z o.o. w Łodzi (przyszłym producentem finalnym wyłączników) hiperszybkie, bezłu-kowe wyłączniki hybrydowe DCH®-T, przeznaczone w szczególności dla tramwajów lub trolejbusów jako wy-łączniki główne, są nowością w skali światowej. Ich budowa i działanie są odmienne niż w wyłącznikach tradycyjnych, dotychczas stosowa-nych w systemach trakcji miejskiej, dlatego DCH®-T nie mają odpowied-ników konstrukcyjnych na rynkach światowych.

    DCH®-T wyłączają stałe prądy robocze i zwarciowe bezłukowo, hiperszybko (tj. w czasie ok. 20 μs), za pomocą szeregowego układu hybrydowego (bezpiecznik – łącznik zestykowy pracujący w sześciofluor-ku siarki SF

    6 – tranzystor współpra-

    cujący z zespołem ograniczników przepięć), wyposażonego w autono-micznie działający, wielofunkcyjny system dwustronnej ochrony prze-ciwprzepięciowej. System ten sku-tecznie chroni obwody główne od przepięć zewnętrznych (sieciowych, w tym atmosferycznych)i wewnętrz-nych (generowanych w różnych stanach pracy odbiorników).

    Wyeliminowanie łuku wyłącze-niowego sprawia, że energia wy-dzielana w wyłączniku DCH®-T przy wyłączaniu zwarcia jest wiele tysięcy razy mniejsza niż w wyłącz-nikach tradycyjnych. Dzięki temu może on wyłączyć zwarcie kilkaset tysięcy razy, podczas gdy wyłącz-niki klasyczne tylko kilkadziesiąt razy. Wyłącznik realizuje 11 funkcji specjalnych z zakresu ochrony przeciwprzepięciowej, impulsowe-go załączania obwodu głównego, łączności z zewnętrznym kompute-rem dla regulacji nastaw, akwizycji i archiwizacji danych charakteryzu-jących pracę układu.

    Trwałość eksploatacyjna DCH®-T będzie bardzo duża. Jeden wyłącz-

    nik DCH®-T będzie stanowił eksplo-atacyjny równoważnik wielu wyłącz-ników magnetowydmuchowych eliminując konieczność ich zakupu. DCH®-T będą także obniżać koszty eksploatacyjne, głównie wskutek braku konieczności okresowej ob-sługi w całym okresie eksploatacji, tj. w zakresie trwałości łączeniowej, a nadto niezwykle skutecznego ograniczania rozległości zniszczeń powodowanych przez prądy zwar-ciowe.

    Wyłączniki DCH®-T powstały w ramach projektu finansowanego przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

    Na 63. Międzynarodowych Targach Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Tech-nologii BRUSSELS INNOVA (13 – 15 listopada 2014 r.) zespół twórców wyłącznika DCH®-T uzyskał trzy nagrody: Złoty Me-dal z Wyróżnieniem, Nagrodę Specjalną Conceptum Exhibi-tions – głównego organizatora targów oraz Nagrodę Specjalną Ministra Edukacji Narodowej Rumunii.

    Wśród wcześniejszych prac na-ukowych wdrożonych do praktyki we współpracy z przemysłem przez zespół kierowany przez prof. M. Bartosika jest kilka opatentowanych wynalazków związanych z nową generacją ultraszybkich wyłączni-ków trakcyjnych prądu stałego oraz przemiennego. W ciągu 15 lat (1996 – 2011) zespół uzyskał 49 nagród i wyróżnień rangi międzynarodowej lub krajowej, w tym Nagrodę Gospo-darczą Prezydenta RP.

    n Hanna Morawska

    Od lewej: prof. Marek Bartosik, Barbara Haller de Hallenburg-Illg – prezes Eurobusiness Haller – wyłączny przedstawiciel Polski na Brussels Innova; Florent Godin – szef grupy Conceptum Exhibitions; Piotr Sakowski – prezes SESTO Sp. z o.o., Krzysztof Biernat – wiceprzewodniczący Międzynarodowego Jury na Brussels Innova

    foto: arch.

    Nagrody dla wyłącznikównowej generacji

  • 12

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Chityna, niezwykły związek wy-stępujący naturalnie m.in. w ze-wnętrznych szkieletach stawono-gów, ma szerokie zastosowanie w medycynie, farmacji, biotechno-logii, rolnictwie, ochronie środo-wiska oraz produkcji polimerów. Badaniami nad chityną zajmuje się z sukcesem „świeżo upieczona” dr inż. Agata Skwarczyńska, która pod koniec października obroniła pracę doktorską na Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska. W tej chwili jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym Wydziału

    Budownictwa, Inżynierii Środowiska i Architektury macierzystej uczelni, czyli Politechniki Rzeszowskiej.

    Wyniki jej badań, osiągane jesz-cze w trakcie pracy nad doktora-tem doceniło Polskie Towarzystwo Chitynowe przyznając Nagrodę im. Prof. Henryka Struszczyka. Kolejnym wyróżnieniem na tym polu osią-gniętym na krótko przed obroną był złoty medal za innowacyjne rozwiązanie uczestniczące w Mię-dzynarodowej Warszawskiej Wy-stawie Innowacji IWIS, która odbyła się w połowie października 2014 r. oraz także złoty medal przyzna-ny miesiąc później na 63.Targach „Brussels Innova 2014”. Współau-torem wynalazku jest dr hab. Zofia Modrzejewska, pod której opieką Agata Skwarczyńska zrealizowała pracę doktorską pt. Kompozytowe termowrażliwe żele chitozanowe do zastosowań biomedycznych.

    Nagrodzony projekt ma na celu opracowanie i wytworzenie ter-mowrażliwych hydrożelowych kom-pozytów do wykorzystania jako skaffold chitozanowy, czyli materiał na rusztowanie do hodowli komórek kostnych zwanych osteoblastami.

    Rusztowanie z chityny

    foto: arch. A. Skwarczyńskiej

    Centrum Transferu Technologii Politechniki Łódzkiej Sp. z o.o. oraz Grupowa Oczyszczalnia Ścieków w Łodzi Sp. z o.o. podpisały 3 listopada 2014 r. umowę licencyjną na stosowanie innowacyjnej technologii oczyszczania biogazu. Technologia ta obejmuje chronione międzyna-rodowo wynalazki oraz know-how powstałe w efekcie realizacji przez zespół dr. inż. Krzysztofa Ziemińskiego projektu „Opracowanie nowatorskiej metody biokonwersji zanieczyszczeń biogazu w obecności tlenowych form azotu w skali przemysłowej” w ramach PO Innowacyjna Gospodarka. Umowa ta jest również efektem i kon-tynuacją kilkuletniej współpracy między Wydziałem

    Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej oraz Grupową Oczyszczalnią Ścieków w Łodzi.

    Ze strony Centrum Transferu Technologii Politechniki Łódzkiej mowę podpisywała mgr inż. Paulina Kosmow-ska, prezes Zarządu oraz członkowie zarządu: prof. Piotr Niedzielski i doc. dr inż. Marek Sekieta. Ze strony Grupowej Oczyszczalni Ścieków w Łodzi podpisy na dokumencie złożyli: Maciej Borkowski, prezes Zarządu oraz Marek Iwiński, Członek Zarządu

    n Paulina KosmowskaCTT PŁ

    Licencja na oczyszczanie

    Badania na tym nowym biomateria-łem są niezwykle istotne w procesie regeneracji i leczeniu chorób ukła-du kostnego. – Żele chitozanowe, które wytwarzamy według naszego wynalazku są bezpieczne dla orga-nizmu, są nietoksyczne i biozgodne, nie powodują reakcji alergicznych, kancerogenezy, są nieaktywne im-munologicznie. Spełniają wszystkie wymagania jakie stawia się ruszto-waniom przeznaczonym na wszczep do organizmu ludzkiego. – mówi dr inż. Agata Skwarczyńska. – Zawar-tość wapnia i fosforu w strukturze upodabnia matryce do naturalnej tkanki kostnej i umożliwia wzrost wprowadzonych w strukturę komó-rek (osteoblastów). Chitozanowe rusztowanie może być podawanie w chorobowo zmienione miejsca drogą iniekcji. Jego trójwymiarowa struktura jest kluczowa w formowaniu sprzyjającego, przypominającego naturalne warunki mikrośrodowiska.

    Przeprowadzona in vitro hodow-la osteoblastów przynosi pozytyw-ne rezultaty, co daje nadzieję na sukces w badaniach in vivo.

    n Ewa Chojnacka

  • 13

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    W gronie ośmiu laureatów jest dr inż. Dorota Bociąga z Politech-niki Łódzkiej, która jest jedynym naukowcem z uczelni technicznej. Jak informuje FNP do konkursu zgłoszono 29 wniosków, na rozmo-wy z panelem zaproszono 10 osób i spośród nich wyłoniono pierw-szych 8 laureatów programu.

    Dr inż. Dorota Bociąga pracuje w Instytucie Inżynierii Materiało-wej. Jej zainteresowania naukowe skupione są wokół inżynierii bio-medycznej i nanotechnologii. W tej dziedzinie od 2003 r. zrealizowała kilkanaście projektów krajowych i finansowanych ze środków unij-

    nych. Aktualnie koordynuje już drugi projekt w ramach Programu EraNET (European Reserach Area NETwork). Jest też laureatką kon-kursów NCBiR. W ramach programu Lider realizuje projekt „MOdified BIOmaterials – MEDicine future”, a w projekcie programu INNOTECH, gdzie jest głównym wykonawcą, opracowywany jest z myślą o wdro-żeniu na rynku wyrób medyczny oparty na nanotechnologii.

    W pracy badawczej dr Bociąga wykorzystuje doświadczenie zdoby-te zagranicą, m.in. w amerykańskiej firmie Nanometrics Incorporated (2012), w Institute for Health and

    Fundacja na rzecz Rozwoju Nauki Polskiej rozstrzygnęła w końcu paź-dziernika pierwszy konkurs w programie Coaching, którego celem jest udzielenie młodym naukowcom wsparcia w podejmowaniu wyzwań za-wodowych i osiąganiu kolejnych etapów kariery naukowej, w procesie po-dejmowania decyzji oraz w rozwiązywaniu problemów pojawiających się w pracy zawodowej.

    Pod okiem coacha

    Dr inż. Dorota Bociąga

    foto: arch.

    Consumer Protection położonym we włoskiej Isprze i wchodzącym w skład Join Research Centre (2005, 2006), w londyńskim Eastman Den-tal Institute (2004), czy L’Ecole Ca-tholique d’Arts et Métiers w Lyonie (2003). Ważnym doświadczeniem w rozwoju kariery zawodowej był też wyjazd w 2012 r. do Uniwersy-tetu Stanforda w ramach Programu TOP500 Innovators Science – Mana-gement – Commercialization. Dzięki niemu, a także studiom podyplomo-wym Master of Science in Science and Technology Commercialization (Uniwersytet Łódzki oraz University of Texas w Austin – 2010 r.) oraz Menedżer Badań Naukowych i Prac Rozwojowych (OIC Poland oraz Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie -2013 r.) zdobyła dodat-kowe umiejętności w zarządzaniu projektami oraz w zakresie komer-cjalizacji i wdrożeń wyników badań.

    Teraz w ramach programu SKILLS, moduł Coaching, dr inż. Bociąga pod okiem profesjonalisty będzie pracowała nad warsztatem rozwo-ju zawodowego oraz osobistego. W pracy z coachem liczy na kolejną porcję doświadczenia niezbędne-go do podjęcia nowych wyzwań, a w szczególności na wzmocnienie umiejętności pozwalających wyko-rzystać w najlepszy sposób zapał i energię własną oraz grona osób, które z nią współpracują.

    n Ewa Chojnacka

  • 14

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    W tym roku do Konkursu uczelnie zgłosiły 51 prac, z których nagrodzo-no jedną rozprawę habilitacyjną, trzy rozprawy doktorskie, dwie prace magisterskie i jedną pracę dyplomową.

    Nagrody z PŁ otrzymali: n Adriana Barbara Cieślak z In-

    stytutu Architektury i Urbanistyki za pracę doktorską Funkcja uzdro-wiskowa i krajobraz kulturowy, jako katalizatory rozwoju małego miasta

    (Studium miejscowości regionu łódz-kiego – Uniejowa i Poddębic), której promotorem był prof. zw. dr hab. inż. arch. Krzysztof Pawłowski,

    n Rafał Szrajber z Instytutu In-formatyki za pracę doktorską Wir-tualna rekonstrukcja jako narzędzie w procesie przywracania utraconego dziedzictwa na przykładzie wybra-nych zabytków Łodzi i jej regionu, obronioną w Instytucie Architektury i Urbanistyki pod kierunkiem dr. hab. inż. arch. Marka Pabicha, prof. PŁ,

    n Absolwentka kierunku mana-gemnat na IFE Ewelina Katarzyna Pa-bjańczyk-Wlazło za pracę magister-ską The process of commercialization of knowledge in the biotech sector in Poland wykonaną pod opieką dr inż. Marii Woźniak-Malczewskiej.

    Uroczystość wręczenia nagród Marszałka Województwa Łódzkiego odbyła się 27 października 2014 r. w Pałacu Herbsta.

    n Ewa Chojnacka

    Laureaci nagród za prace doktorskie: dr inż. Rafał Szrajber i dr inż. arch. Adriana Barbara Cieślak

    foto: Jacek Szabela

    Nagrodzeni przez Marszałka Województwa Łódzkiego

    Dr inż. Rafał Szrajber z Instytutu Informatyki PŁ otrzymał wyróżnienie w Konkursie Generalnego Kon-serwatora Zabytków, Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków oraz Narodowego Instytutu Dziedzictwa na najlepsze prace na temat ochrony zabytków i muzealnic-twa. Kapituła doceniła jego pracę doktorską Wirtualna

    rekonstrukcja jako narzędzie w procesie przywracania utraconego dziedzictwa na przykładzie zabytków Łodzi i jej regionu. Wręczenie dyplomów odbyło się 21 listopada w Warszawie w Muzeum Łazienki Królewskie w Pałacu na Wyspie.

    n

    Specjaliści od zabytków docenili

    Nagrody Marszałka Województwa Łódzkiego są przyznawane za najlepsze roz-prawy habilitacyjne i doktorskie oraz prace magisterskie i dyplomowe tematycz-nie związane z województwem łódzkim. Dostają je naukowcy i absolwenci za prace o potencjale aplikacyjnym dla regionu. Osiągnięte wyniki mogą być wyko-rzystane dla jego promocji i rozwoju społecznego, gospodarczego oraz kultural-nego. Nagrody w konkursie przyznano już po raz piętnasty.

  • 15

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Jak co roku jesienią członkowie Stowarzyszenia Wychowanków PŁ spotkali się by uczcić pięćdziesiątą rocznicę uzyskania dyplomów (1964). Tym razem hasło uroczystej sesji brzmiało „Politechnika Łódzka – tradycja i nowoczesność”.

    Spotkanie rozpoczął koncert Akademickiej Orkiestry PŁ pod dyrekcją prof. Ryszarda Jana Osmo-lińskiego.

    Prezes SW PŁ mgr inż. Julian Bąkowski witając gości, którzy przybyli 29 listopada do Sali Wido-wiskowej PŁ powiedział, że w 70. roku działania naszej uczelni Sto-warzyszenie także obchodzi swój

    Wychowankowie 1964

    Rozstrzygnięto IV edycję programu „Iuventus Plus” finansującego projekty młodych naukowców, do 35 roku życia, prowadzących badania naukowe na wyso-kim poziomie i posiadających wyróżniający się dorobek naukowy.

    W konkursie rozpatrzono 549 wniosków. Wśród 145 laureatów z całej Polski jest aż pięciu młodych pracow-

    foto: Michał Paliński jubileusz. Mamy właśnie 20. rok

    istnienia Stowarzyszenia w jego obecnym kształcie. -Zaczynamy dziś jubileusz, a skończymy go za rok, wraz z jubileuszem Politechniki Łódzkiej – powiedział prezes Bą-kowski, a następnie poinformował o wyróżnieniu Stowarzyszenia honorową odznaką „Za zasługi dla miasta Łodzi”, przyznaną w tym roku przez Radę Miasta.

    Rektor PŁ prof. Stanisław Bielec-ki – współgospodarz sesji, w krótkim wystąpieniu nawiązał do hasła sesji. – Ta nowoczesność jest również zasługą tych, którzy dziś dostają Złote Dyplomy. My jesteśmy ich kon-tynuatorami. Jesteśmy nowocześni,

    ników z Politechniki Łódzkiej, w tym czworo w pierwszej ósemce listy. Szczególnie silna reprezentacja pochodzi z Wydziału Chemicznego. Są to dr Łukasz Albrecht, dr Katarzyna Patrycja Świderek, dr Paweł Mierczyński. Laure-atami są także dr Przemysław Perlikowski z Wydziału Me-chanicznego i dr Przemysław Ignaciuk z Wydziału FTIMS.

    n Ewa Chojnacka

    Sukces młodych naukowców

    nasi studenci są laureatami wielu konkursów w kraju i na świecie, nasi pracownicy odnoszą liczne sukcesy. Politechnika, to nie tylko coraz nowo-cześniejsze budynki, ale ludzie, którzy ją tworzą – powiedział Rektor życząc absolwentom, aby więź z uczelnią trwała jak najdłużej.

    Z wielką uwagą wysłuchano wykładu prof. Krzysztofa Jóźwika „Zdrowe symulowanie”, w którym autor przedstawił metody inżynie-rii biomedycznej wspomagające medycynę, będące efektem pracy zespołu zajmującego się aparaturą medyczną. Głównym tematem wykładu były postępy w konstrukcji polskiego sztucznego serca.

    Temat sesji pobudził do dyskusji i wywołał wspomnienia, szczegól-nie ciepło przyjęto głosy Janusza Kłopotowskiego (dyplom nr 45, rok 1952) i doc. Zbigniewa Wrocławskie-go – nestora łódzkich inżynierów (dyplom w roku 1949). Na koniec przyszła pora wręczania Złotych Dyplomów, tę część uroczystości poprowadziła prof. Elżbieta Sta-ryga, a dyplomy wręczał prezes Stowarzyszenia w towarzystwie rektora i dziekanów. Jak zawsze uroczystość zakończył bankiet, rozmowy i wspomnienia trwały do późnego wieczora.

    n Hanna Morawska

  • 16

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Pięcioosobowa delegacja pod przewodnictwem Shen Jingtao z Municypal Trade Union of Tianjin zwiedziła Politechnikę, między inny-mi budynki rektoratu, IFE i Fabryki Inżynierów XXI wieku.

    Chińscy związkowcy byli żywo zainteresowani możliwością pod-jęcia nauki przez studentów z Chin w naszej uczelni. Z uznaniem wy-powiadali się o organizacji studiów międzynarodowych, w której tajniki

    W dniach 20-21 października Związek Nauczycielstwa Polskiego w Poli-technice Łódzkiej gościł związkowców z zaprzyjaźnionego z Łodzią, trze-ciego pod względem wielkości w Chinach, miasta Tianjin.

    Ryba szczęścia na 70-lecie PŁ

    Ryba koi z proporca podarowanego PŁ

    foto: Zdzisław Michalski

    zostali wprowadzeni w Centrum Kształcenia Międzynarodowego.

    Prorektor ds. innowacji prof. Piotr Kula oprowadził gości po Fabryce Inżynierów. Wielki podziw wzbu-dziły innowacyjne energooszczędne instalacje zastosowane w budynku i nowoczesne laboratoria dla na-ukowców i studentów.

    Na koniec wizyty pani Shen Jingtao wręczyła prorektorowi prof. Piotrowi Kuli prezent dla pracowni-ków PŁ, proporzec z wizerunkiem „ryby koi”. W kulturze chińskiej jest ona symbolem obfitości, pomyślno-ści i szczęścia, a tego nasi koledzy z Chin życzą nam w roku jubileuszu 70-lecia PŁ.

    n Barbara Kościelniak-MuchaPrezes ZNP w PŁ

    Dorocznym zwyczajem Związek Nauczycielstwa Polskiego w PŁ zorganizował obchody Dnia Edukacji Narodowej. Uroczystość odbyła się 14 października 2014 r. w Sali Lustrzanej Wydziału OiZ. Władze uczelni reprezentował prorektor ds. nauki prof. Piotr Paneth. Wśród gości byli m.in.: prezes i wiceprezes ZNP w UŁ, dziekani Wydziałów BAIŚ i BiNoŻ oraz przewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” w PŁ.

    Prezes ZNP w PŁ dr inż. Barbara Kościelniak-Mucha podkreśliła w wystąpieniu udział pracowników PŁ w ogólnopolskich i regionalnych inicjatywach eduka-cyjnych, takich jak Piknik Naukowy, czy prowadzone przez CMF PŁ programy skierowane do liceów z regionu, propagujące nauki ścisłe.

    Ważnym punktem uroczystości było uhonorowanie członków Związku przechodzących na emeryturę,

    którym pani prezes wręczyła listy gratulacyjne i kwiaty. Dodatkowe życzenia złożył im w imieniu władz PŁ pro-rektor Paneth, a w imieniu studentów za zaangażowanie i pasję przekazywaną młodemu pokoleniu dziękował przewodniczący Samorządu Studenckiego Mateusz Gawroński.

    W przerwie spotkania znalazł się czas na towarzyskie pogawędki przy lampce wina.

    Uroczystość zakończył koncert pieśni „Czar wspo-mnień”. Wystąpili w nim świętujący 25-lecie współpra-cy twórczej Aleksandra Nawe (fortepian) i Ziemowit Wojtczak (baryton), a prowadziła go tradycyjnie pani Grażyna Sikorska.

    n Ewa Krawczykn Izabela Świerad

    ZNP w PŁ

    Dzień Edukacji Narodowej w PŁ

  • 17

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Konkurs przygotowany został w ramach obchodów 70-lecia powstania uczelni dla podkreślenia wkładu nauk matematycznych i fizycznych w rozwój młodzieży studiującej na uczelni technicznej. Otrzymaliśmy dofi-nansowanie z Urzędu Miasta Łodzi w ramach wspierania rozwoju Łodzi jako ośrodka naukowego i akademickie-go. Merytoryczną część opracowali pracownicy naukowi PŁ, a całość koordynował Dział Promocji.

    Konkurs Logicznego Myślenia podzielony był na dwa etapy. W pierwszym uczestnicy mieli do rozwiązania 70 pytań testowych – po połowie z matematyki i fizyki. Do drugiego etapu przechodziły tylko najlepsze drużyny, które przesłały odpowiedzi w odpowiednim czasie. W drugim etapie drużyny dostały do rozwiązania już tylko 7 matematyczno-fizycznych problemów. Zwy-cięzcami zostali ci, którzy najlepiej i w jak najkrótszym czasie odpowiedzieli na wszystkie zadania.

    Obietnica wygrania tabletów zachęciła młodzież do pracy umysłowej, a zgłoszenia do konkursu przekro-czyły nasze najśmielsze oczekiwania. Do pierwszego etapu zgłosiło się 99 trzyosobowych drużyn. Byli to uczniowie ze szkół z Łodzi, Bełchatowa, Tomaszowa, Wielunia, Zduńskiej Woli, Poddębic i Tomaszowa Mazowieckiego. Rozwiązania były zróżnicowane jako-ściowo, zdarzały się drużyny genialne we wszystkich poleceniach, niektóre były lepsze z matematyki, inne z zagadnień fizycznych. Ostatecznie do II etapu do-puszczono 25 drużyn, choć początkowo zakładano, że tylko 10 będzie mieć szansę walki o tablety. Pierwsze odpowiedzi napłynęły do Działu Promocji już 1,5h po wysłaniu drużynom zadań, jednak szybkość tym razem nie szła w parze z jakością rozwiązań, dlatego laureatami zostali ci, którzy większą wagę przywiązali do dokładnego rozwiązania zadań.

    Pierwsze miejsce w konkursie zajęła drużyna „Jak Tommy Lee Jones w Ściganym” z XXXI LO w Łodzi. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna „Team Atom” z I LO z Bełchatowa, a trzecie miejsce przypadło uczniom z II LO z Tomaszowa Mazowieckiego, którzy uczestniczyli w konkursie pod nazwą „hasające zające”. Wyróżnienia należą się drużynom z LO z Poddębic i II LO z Tomaszowa, bo ich odpowiedzi też były na wysokim poziomie, ale nadesłali je trochę później niż inni. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród odbyło się w czasie Festiwalu Kół Naukowych.

    – Jesteśmy bardzo zadowoleni z przeprowadzenia kon-kursu, bo zaangażowanie uczestników w rozwiązywanie zadań objęło całe szkoły i klasy. Wiemy, że nauczyciele obiecali uczestnikom konkursu dobre oceny, jeśli ich wyniki też będą dobre. Cieszy nas, że młodzież ma siłę i ochotę na rywalizację w obrębie przedmiotów, które ma w szkole na co dzień. To na pewno grupa pasjonatów i potencjal-nych przyszłych studentów naszej uczelni – mówi Anna Boczkowska kierowniczka Działu Promocji PŁ, który już pracuje nad kolejnym tego typu konkursem, by jak najszerzej dotrzeć do młodzieży i zaangażować ją w tematykę nauk ścisłych.

    n Kamila Kremer – KuśnierekDział Promocji

    W ramach promocji rekrutacji Politechnika Łódzka zorganizowała w październi-ku i listopadzie 2014 r. Konkurs Logicznego Myślenia dedykowany uczniom szkół ponadgimnazjalnych z regionu łódzkiego. Chcieliśmy w ten sposób zachęcić młodzież do rozwiązywanie zadań z zakresu matematyki i fizyki.

    Rozgrzewali szare komórki

    Zwycięska drużyna otrzymała nagrodę od prorektora prof. Sławomira Wiaka

    foto: Michał Sobierajski, Michumedia

  • 18

    W Y D A R Z E N I A

    Życie Uczelni nr 130

    Swój udział do programu zgło-siła Politechnika Łódzka. Jest jedną z dwunastu uczelni, w których pierwsi stypendyści rozpoczęli stu-dia. Biuro Uznawalności Wykształ-cenia i Wymiany Międzynarodowej skierowało na studia do naszej uczelni dwie studentki i dwóch

    rowanie w akademiku, w którym mieszkają już studenci z Ukrainy (studiuje ich u nas ponad 160). Każdy z czwórki studentów, którzy są w PŁ w ramach programu „Pol-ski Erasmus dla Ukrainy” będzie otrzymywał miesięcznie 900 zł stypendium oraz otrzyma zasiłek

    zagraniczną, studenci mają także opiekunów na wydziałach.

    Po przyjeździe do Łodzi w listo-padzie studenci rozpoczęli inten-sywny kurs języka polskiego połą-czony z zajęciami integracyjnymi, poznawaniem PŁ i miasta, aby w letnim semestrze rozpocząć stu-dia w języku polskim na wybranym kierunku. Po tym czasie wrócą na swoje macierzyste uczelnie.

    Studenci zapytani o pierwsze wrażenia i oczekiwania powiedzieli:

    Svitlana Kheilik, Donbaski Pań-stwowy Uniwersytet Techniczny (Wydział OiZ na PŁ): Mam nadzieję, że przez rok nauki w Politechnice Łódzkiej zdobędę doświadczenie, które wykorzystam w przyszłości. Chciałabym nauczyć się języków obcych, w tym przede wszystkim języka polskiego. Chcę poznać polską kulturę. Marzę o tym, żeby zostać profesjonalistą w swojej dziedzinie i zrobić karierę w zarządzaniu.

    Kateryna Grygorenko, Priazo-vsky Państwowy Uniwersytet Tech-niczny (Wydział EEIA na PŁ): Jedno marzenie już się spełniło – jestem stypendystką programu Erasmus dla Ukrainy i mam szansę zdobyć naukę za granicą, bezpłatnie i w jednym z krajów Unii Europejskiej. Czego oczekuję od programu Erasmus? Po pierwsze, nowej wiedzy w dziedzinie energetyki. Po drugie, mam nadzie-ję, że fakt studiów na europejskiej uczelni będzie silnym argumentem w moim CV, chciałabym pokazać

    „Polski Erasmus dla Ukrainy” to inicjatywa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W ramach programu na polskich uczel-niach będzie studiować w tym roku 85 ukraińskich studentów, mieszkających na terenach działań militarnych.

    Rok spokojnej nauki

    Od lewej: Svitlana Kheilik, Oleksandr Belousov, Inna Akhtyrska i Kateryna Grygorenko

    foto: Jacek Szabela

    studentów z uczelni położonych we wschodniej Ukrainie.

    Troje „Erasmusów” z Ukrainy od przyszłego semestru będzie stu-diować: zarządzanie, automatykę i robotykę oraz informatykę – na studiach II stopnia, czwarta osoba będzie studiować elektrotechnikę na studiach I stopnia.

    Wszyscy otrzymali zakwate-

    na zagospodarowanie. Koszty stypendiów i kształcenia pokrywa Ministerstwo.

    Kandydaci nie znają języka pol-skiego i angielskiego w wystarcza-jącym stopniu i dlatego PŁ zapew-nia im opiekę w funkcjonowaniu na uczelni. W pierwszym okresie wspierają ich głównie osoby z ad-ministracji związane ze współpracą

  • 19

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    c.d. na str. 20

    się na rynku pracy jako dobry spe-cjalista.

    Oleksandr Belousov, Doniecki Narodowy Uniwersytet Techniczny (Wydział EEIA na PŁ): Już wcze-śniej interesowałem się możliwością kontynuacji kształcenia w Europie. Teraz mam taką szansę, choć konflikt wojskowy w moim regionie nie daje mi możliwości spokojnie myśleć o przyszłości mojej i mojej rodziny. Polska zawsze mi się podobała, sza-nuję ten kraj, bo tu szybko się rozwija ekonomia, tu jest wysoki standard życia, a co najważniejsze – Polska jest krajem bliskim Ukrainie mentalnie i geograficznie. W Łodzi wszystko się podoba! Moje pierwsze wrażenia z uczelni też są bardzo pozytywne, tym bardziej, że spotkałem tu gościn-nych i współczujących ludzie, którzy nam pomagają.

    Wypowiedzi te przetłumaczyła Inna Akhtyrska z DWZ, opiekująca się studentami i będąca na pierw-szej linii po ich przyjeździe do Łodzi.

    – Uważam że studenci z Ukra-iny mieli bardzo dużo szczęścia że trafili do Politechniki Łódzkiej. Władze naszej uczelni już od 5 lat sprzyjają przyjazdom dobrych studentów z Ukrainy. Svitlana, Ka-teryna, Oleksandr i czwarty student, który ma wkrótce dotrzeć do Łodzi na pewno będą się czuli tu komfor-towo. Podczas konfliktu w ojczyźnie dużo się nacierpieli i teraz mają szanse żyć inaczej, choć Ich uczucia i serce są z rodzinami. Uważam, że studenci z Ukrainy powinni wy-korzystać – i mam nadzieję, że tak uczynią – szansę jaką daje im udział w programie Polski Erasmus dla Ukrainy. Dziękuję pracownikom Cen-trum Językowego PŁ i opiekunom na Wydziałach, którzy od pierwszych dni przyjazdu studentów współpracują z nimi i dają studentom poczucie pewności i bezpieczeństwa – mówi Inna Akhtyrska.

    n Ewa Chojnacka

    niej rozszerzając je o problemy mię-dzy innymi naprężeń krytycznych w zakresie sprężysto-plastycznym oraz stanów zakrytycznych. Po habilitacji, kontynuowała badania dotyczące stateczności w zakresach sprężystym i sprężysto-plastycznym konstrukcji płytowych wykonanych z materiałów ortotropowych, a tak-że konstrukcji wielowarstwowych i kompozytowych.

    Profesor Katarzyna Kowal-Mi-chalska była wykonawcą wielu projektów i grantów. Opublikowała rezultaty swoich prac w licznych mo-nografiach i rozdziałach monografii, w renomowanych czasopismach, na kilkudziesięciu konferencjach mię-dzynarodowych i krajowych. Jest specjalistką z mechaniki konstrukcji znaną w kraju i zagranicą, wyniki jej badań są wielokrotnie cytowane przez innych autorów, zapraszana jest do recenzowania wielu prac na-ukowo-badawczych. Wypromowała trzech doktorów.

    Prof. Katarzyna Kowal-Michalska była zaangażowana w tworzenie

    Nominacjeprofesorskie

    Dwoje naukowców z Wydzia-łu Mechanicznego otrzymało w październiku i listopadzie akty nominacyjne z rąk Prezydenta Bronisława Komorowskiego. 23 października nominacje profe-sorką otrzymała prof. Katarzyna Kowal-Michalska, a 14 listopada prof. Krzysztof Jóźwik.

    Prof. Katarzyna Kowal-Michalska

    Dyplom magistra inżyniera uzy-skała z wyróżnieniem w 1972 r. na Wydziale Mechanicznym PŁ. Po stu-diach rozpoczęła pracę w Instytucie Mechaniki Stosowanej. Cztery lata później obroniła rozprawę doktor-ską wyróżnioną nagrodą ministra. Stopień doktora habilitowanego w zakresie mechaniki otrzymała w 1995 r. Obecnie jest profesorem w Katedrze Wytrzymałości Materia-łów i Konstrukcji.

    Początkowo Katarzyna Kowal--Michalska prowadziła badania naukowe dotyczące stateczności konstrukcji cienkościennych, póź-

    foto: Wojciech Olkuśnikfotograf Prezydenta RP, Biuro Prasowe

  • 20

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    c.d. ze str. 19

    Centrum Kształcenia Międzynaro-dowego, była prodziekanem ds. nauki na Wydziale Mechanicznym. Aktywnie pracowała w komitetach wielu konferencji, działa również w towarzystwach naukowych, m.in. w Komitecie Budowy Maszyn PAN oraz jako sekretarz generalny Za-rządu Głównego Polskiego Towa-rzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej. n

    Prof. Krzysztof JóźwikUrodził się w 1962 roku. Całą

    edukację odbył w Łodzi, wieńcząc ją w 1987 r. dyplomem z wyróż-nieniem Wydziału Mechanicznego PŁ. Na tym wydziale obronił pracę doktorską dotyczącą badań przepły-wów niestacjonarnych w układach doładowania silników tłokowych. W 2006 r., również na Wydziale Mechanicznym PŁ, uzyskał stopień doktora habilitowanego, a rozprawa dotyczyła konstrukcji, badań eks-perymentalnych i numerycznych przepływu przez mechaniczną zastawkę serca.

    W latach 2002-2008 pełnił funk-cję prodziekana ds. studenckich na macierzystym wydziale, a w kaden-cji 2008 – 2012 był prorektorem ds. kształcenia. Od roku 2007 kieruje jako dyrektor pracą Instytutu Ma-szyn Przepływowych. W tym sa-

    foto

    : Woj

    ciec

    h O

    lkuś

    nik

    foto

    graf

    Pre

    zyde

    nta

    RP, B

    iuro

    Pra

    sow

    e

    Aby ludzki organizm dobrze funkcjonował, potrzebne mu jest żelazo. W pewnych okresach życia człowieka przyswajanie żelaza może być jednak zbyt niskie i jego braki trzeba uzupełniać. W przeciwnym razie może dojść do anemii. Żelazo odpowiada za transportowanie tlenu do komórek. Jego niedobór może być przyczyną wielu chorób. Dlatego bardzo ważne jest, aby żelazo dostarczać organizmowi w formie łatwo przyswajalnej przez organizm. Nad tym pracują naukow-cy z Politechniki Łódzkiej, którzy tworzą pieczywo wzbogacone o ten pierwiastek.

    Posmak żelazaW Instytucie Podstaw Chemii

    Żywności na Politechnice Łódz-kiej wzbogacaniem żywności na-ukowcy zajmują się od kilkunastu lat. Czasami codzienna dieta nie dostarcza niezbędnych do życia składników w wystarczającej ilości. Rośliny, w zależności od tego, gdzie rosną, pobierają z gleby różne ilości ważnych substancji. Czasem jest ich więcej, czasem mniej. Dlatego chleb, bułki i angielki, które się z nich robi, też są bardziej lub mniej wartościowe. W Instytucie od roku prowadzony jest projekt mający na celu opracowanie technologii pro-dukcji pieczywa bogatego w łatwo przyswajalne żelazo.

    Nie jest to łatwe zadanie. Nie można po prostu dodać żelaza do mąki i z takiej mieszanki zrobić chleba. Dlaczego?

    Naukowcy z Politechniki Łódzkiej pracują nad pie-czywem bogatym w że-lazo. Żeby drogocenny pierwiastek był dobrze przyswajany przez orga-nizm, zamknęli go w ma-leńkich kapsułkach wiel-kości ziarna mąki

    mym roku został przedstawicielem największych łódzkich uczelni pań-stwowych w Zarządzie Łódzkiego Parku Naukowo-Technologicznego Sp. z o.o. W 2006 r. został mianowany jako visiting professor w Coventry University w Wielkiej Brytanii na okres 5 lat.

    Profesor Jóźwik zajmuje się mo-delowaniem przepływów, szcze-gólnie krwi, metrologią, a w tym pomiarami w medycynie, a także pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych. Jest współtwórcą nowej pneumatycznej komory wspomagania serca, która od 2013 roku stosowana jest w klinikach. Obecnie kończą się badania dopusz-czające do zastosowań klinicznych mechanicznej zastawki serca, którą opracował prof. K. Jóźwik na bazie pomysłu prof. Jacka Molla. W Zakła-dzie Aparatury Medycznej, którym kieruje, zbliżają się do końca prace nad opracowaniem typoszeregu ko-mór wspomagania serca dla dzieci. Kieruje również grupą konstruk-cyjną w projekcie POIG, który ma ograniczyć emisję rtęci ze spalin energetycznych do atmosfery.

    Profesor Krzysztof Jóźwik lubi siatkówkę i do dzisiaj gra, również reprezentując Politechnikę Łódzką, z przyjemnością sięga po książki, nie tylko naukowe, sam również pisze, uwielbia gotować.

    n

  • 21

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    – Nie smakowałby nam. Taki chleb będzie miał metaliczny po-smak i zmieni kolor. Konsumenci nie zaakceptowaliby go i na pewno nie chcieliby jeść – mówi dr Małgorzata Bryszewska, kierownik projektu z ra-mienia Politechniki Łódzkiej.

    Proszek do mąkiNad udoskonalonym pieczywem

    pracują naukowcy oraz przedsię-biorcy z Polski, Włoch i Hiszpanii. Zaangażowanych w projekt jest około 30 osób z trzech jednostek ba-dawczo-naukowych i czterech firm.

    Najpierw zespoły badawcze musiały pozbyć się nieprzyjemne-go smaku. Naukowcy postanowili dodawane do mąki żelazo zamknąć w maleńkich kapsułkach. Są one wielkości ziarna mąki. Żelazo oto-czone jest substancją, która roz-puści się w organizmie i dopiero wtedy je uwolni. Zatem tysiące maleńkich kapsułek nie rozpuści się ani w ustach, ani w żołądku. Nastąpi to dopiero w jelicie cienkim. Dzięki temu szansa na wchłonięcie pierwiastka będzie największa. To ważne, bo żelazo łatwo wchodzi w reakcje z innymi substancjami znajdującymi się w żywności. Gdyby połknąć je tak po prostu, nie zdąży-łoby dotrzeć do jelita niezmienione. Wcześniej związałoby się z innymi substancjami i organizm już nie mógłby go pobrać. c.d. na str. 22

    Wynalazki służą zdrowiu. Więcej żelaza w chlebie z PŁ

    Jak robi się tak małą kapsułkę? Tą technologią dysponuje EPSA – pro-ducent dodatków do żywności z Wa-lencji w Hiszpanii. Firma jest jednym z partnerów projektu. Żelazo i sub-stancję, która będzie je otaczała, podgrzewa się i rozpyla. Następnie szybko schładza. Miniaturowe kro-pelki, zastygając, zamykają żelazo w szczelnej otoczce. W ten sposób powstaje proszek, który potem można dodać do mąki.

    Wyniki obiecująceNaukowcy eksperymentowali

    z 30 różnymi rodzajami substancji tworzących powłokę. Niektóre, mimo że na początku wydawały się dobrze pełnić tę funkcję, nie wytrzymywały wysokiej tempera-tury i wilgotności podczas pieczenia chleba. W końcu udało się znaleźć optymalne rozwiązanie i badania posunęły się o krok naprzód.

    Projekt trwa już rok. Naukowcom

    udało się uporać z zamykaniem żelaza w kapsułkach i wypiec pie-czywo z mąki z mikrokapsułkami. Przeprowadzono też badania, jak żelazo z tego pieczywa przenoszone byłoby przez ściany jelita cienkiego. Teraz rozpoczęte zostaną testy na zwierzętach. Trzeba sprawdzić, jak na bogaty w żelazo chleb reagują żywe organizmy. Dopiero wtedy da się powiedzieć, ile z dostarczanego w chlebie żelaza jest przyswajane.

    – To będzie dla rynku dowód skuteczności i przydatności opra-cowywanego pieczywa. Liczymy, że żelazo z naszego chleba będzie wchłaniane przez organizm dużo le-piej niż na przykład to z suplementów diety – mówi dr Bryszewska.

    SamopszaW ramach projektu – obok wzbo-

    gacania pieczywa w kapsułkowane żelazo – naukowcy prowadzą ba-dania nad powrotem do wykorzy-

  • 22

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    c.d. ze str. 21

    stywania zbóż, o których większość ludzi już zapomniała. Uprawiana przed wiekami pszenica samopsza została zastąpiona innymi, bardziej plennymi gatunkami. Teraz okazało się, że samopsza jest zdrowsza niż zwyczajna pszenica. Zawiera dużo więcej błonnika, białek, nawet kilkadziesiąt razy więcej witaminy A i przeciwutleniacze istotne w pro-filaktyce nowotworowej.

    Problem z samopszą jest taki, że

    Naukowcy z Politechniki Łódzkiej tworzą lasery, dzięki którym Google, Facebook czy Yahoo będą mogły przetwarzać jeszcze więcej informacji. A komputery będą nas lepiej rozumiały.

    Chmura. To pojęcie robi niesa-mowitą karierę. Teraz w chmurze jest wszystko: nasze zdjęcia, filmy, dokumenty, teczki, wyniki badań, korespondencja czy prezentacje. Wszystko, co da się zapisać w po-staci pliku, trafia do chmury. Tak jest prościej i szybciej. Zamiast nosić ze sobą dyski czy pendrive’y, wystarczy dostęp do internetu.

    Chodząc ze smartfonem czy tabletem w ręku, mało kto się za-stanawia, gdzie ta masa danych jest zapisana. Bo przecież gdzieś musi być dysk na przykład z filmem

    Lasery z Politechniki Łódzkiej

    uprawia się ją już tylko w niewielu miejscach, m.in. na południu Europy. Mąka z tej pszenicy jest droga. Kosz-tuje kilkanaście złotych za kilogram.

    – W badaniach chcemy sprawdzić, na ile te właściwości zostaną zacho-wane w pieczywie mieszanym, tzn. zawierającym zarówno mąkę stan-dardową, jak i z samopszy – mówi dr Bryszewska.

    Naukowcy opracowali procedurę otrzymywania takiego pieczywa. Piekarnia VINI z Rogoźnika (woje-wództwo śląskie) już je wyprodu-

    kowała. Różni się od tradycyjnego kolorem – jest ciemniejsze i kar-melowe. Zmienił się też smak – jest lekko orzechowy. W Instytucie za-pewniają, że nowe pieczywo jest bardzo smaczne.

    Teraz będą prowadzone ekspe-rymenty z tkankami naśladującymi pracę jelita, a także ze zwierzętami. Naukowcy sprawdzą, czy nowe pieczywo ma pozytywny wpływ na zdrowie.

    n Michał FrąkGazeta Wyborcza

    z ostatnich urodzin naszego dziec-ka, który właśnie wrzuciliśmy na YouTube’a. A plików takich ludzie wrzucają miliony.

    Daleko na północy, by było im chłodniej

    Firmy jak Google, Facebook czy Yahoo podjęły wyzwanie i trzymają to wszystko na swoich serwerach. Ale serwerownia Facebooka w ni-czym nie przypomina tej, jaką mo-żemy znać z naszego zakładu pracy. To bardziej połączenie hipermarketu z elektrownią. Gdzieś daleko na pół-nocy Stanów czy w Finlandii firmy stawiają ogromne hale przypomi-nające największe sklepy wielko-powierzchniowe. Ale zamiast półek uginających się od towarów stoją tam serwery. Każdy z nich jest tysią-ce razy silniejszy niż nasze laptopy czy komputery stacjonarne. Serwery stoją w równych rzędach, a łączą je zwoje światłowodów.

    Urządzenia gromadzące dane, pracując, zużywają ogromne ilości energii. Na Politechnice Łódzkiej w kierowanym przez prof. Włodzi-mierza Nakwaskiego Zespole Foto-niki Instytutu Fizyki (ZFIF) stoi jedna taka maszyna. Wygląda jak szafa. To jedno urządzenie zużywa tyle prądu ile kilkadziesiąt gospodarstw domowych. Zatem ile energii będą czerpały ich tysiące?

    Efektem ubocznym pracy serwe-rów jest ciepło. Komputery w ser-werowniach nagrzewają się tak jak nasze laptopy. Ale im nie wystarczy mały wiatraczek. W wielkich bu-dynkach instaluje się skompliko-wane systemy chłodzenia, a fakt, że obiekty takie stawia się w miejscach, gdzie klimat jest srogi, pozwala ograniczyć koszty. Z wentylatorów wydobywają się kłęby gorącego po-wietrza. Z daleka hale te wyglądają jak elektrownie.

  • 23

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    Kable odpadają Serwery muszą być ze sobą po-

    łączone. Do tego wykorzystuje się światłowody. Gdyby zastosować miedziane kable, ich plątanina musiałaby być tak duża i skompli-kowana, że zbudowanie takiej struk-tury byłoby praktycznie niemożliwe. Światłowód w odróżnieniu od kabla miedzianego pozwala przesyłać wiele informacji jednocześnie.

    – To działa trochę jak latarnia morska. Poszczególne mignięcia to podstawowe cegiełki informacji. Ale jeśli obok jednej latarni postawimy drugą, która świeci innym kolorem, to możemy czytać dwie informacje jed-nocześnie – tłumaczy prof. Tomasz Czyszanowski z ZFIF PŁ.

    Stukrotnie mniej energiiNaukowcy Politechniki Łódz-

    kiej pracują nad miniaturowymi półprzewodnikowymi laserami diodowymi (VCSEL – Vertical Cavity Surface Emitting Lasers). Potrafią one jednocześnie wysyłać duże ilości informacji dzięki nadawaniu światła o różnej długości fali. Do tego są bardzo małe – mieszczą się na czubku szpilki.

    Lasery projektowane przez PŁ, a wytwarzane przez Centrum Nano-fotoniki na Politechnice Berlińskiej, biją światowe rekordy pod wzglę-dem ilości przesyłanych danych i minimalnej ilości energii, jaką zu-żywają. Gdyby pojedynczy laser był odpowiedzialny za przesłanie filmu nagranego w technologii Blu-ray, przy obecnych łączach światłowo-dowych i obecnie wykorzystywa-nych w nich laserach zajęłoby to około 20 sekund.

    – Zamieniając na taki, który wspól-nie konstruujemy, trwałoby to 5 se-kund. To nie jest gigantyczny postęp, ale ważniejsze, że przesłanie takiego filmu pochłonęłoby stukrotnie mniej energii – mówi prof. Czyszanowski.

    Mimo tych osiągnięć naukowcy PŁ cały czas badają, jak swoje lasery jeszcze bardziej usprawnić. Danych

    na świecie jest coraz więcej i coraz szybciej trzeba je przetwarzać.

    – Projektowane przez nas nowe typy laserów nakierowane są na dalszą miniaturyzację. Ich rozmiary będą wynosić nie kilkadziesiąt, ale pojedyncze mikrometry. To spowo-duje kolejne kilkakrotne zwiększenie prędkości przesyłania danych – do-daje naukowiec.

    Komputer zrozumie sarkazm i ogarnie to, co nielogiczne

    Lasery projektowane przez na-ukowców Politechniki Łódzkiej mają jeszcze inną ciekawą właściwość. Potrafią pełnić rolę bramek logicz-nych podobnie do procesorów. Ale w przeciwieństwie do naszych kom-puterów nie przetwarzają informacji w postaci szeregu zer i jedynek. Dla nich informacja ma postać płynną i ciągłą. Może zatem przybierać róż-ne wartości i być kodowana w wielu wymiarach. Ta różnica daje naukow-com zupełnie nowe możliwości. Pra-cują nad stworzeniem tzw. analogo-wego procesora fotonicznego. Jego zasada działania będzie całkowicie odmienna od opartych na zero-je-dynkowej wymianie informacji.

    Właśnie z powodu tej zero-je-dynkowości dzisiejsze komputery tak słabo rozumieją nas, ludzi. Co

    prawda potrafią już rozpoznawać mowę. Kiedy mówimy: „Ale ładna pogoda”, wiedzą, o co nam chodzi. Ale kiedy to samo zdanie wypowie-my z inną tonacją głosu, dla nich nic się nie zmienia. Zatem wyobraźmy sobie, że właśnie leje jak z cebra, a my sarkastycznie rzucamy: „Ale ładna pogoda”. Dziecko zrozumie, że żartujemy, ale współczesny, na-wet najsilniejszy komputer weźmie nasze słowa zupełnie serio.

    Procesory analogowe, oparte na laserach, nad którymi pracują naukowcy PŁ, będą potrafiły radzić sobie z takimi niuansami. To może być wstęp do stworzenia prawdzi-wie sztucznej inteligencji.

    Działanie obecnych procesorów cyfrowych oparte jest na prostych działaniach logicznych. Dzięki temu komputery świetnie nadają się do operacji matematycznych jak do-dawanie czy mnożenie. Działanie procesorów analogowych oparte jest na zjawiskach nieliniowych i chaotycznych. Zatem ich natural-nym działaniem będzie odtwarzanie procesów, którymi rządzi chaos. Będą idealne do prognozowania zjawisk ekonomicznych, cyklów gospodarki czy... przewidywania pogody.

    n Michał FrąkGazeta Wyborcza

    Denise Harwood chciała studiować literaturę. Przypadek sprawił, że skończyła informatykę. Pracuje jako członek 150-osobowej załogi dużego data center firmy Google w Oregonie. Na zdjęciu podczas diagnozowania przegrzewającego się procesora

    Źródło: Materiały Google

  • 24

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    Naukowcy i przemysł coraz czę-ściej ze sobą rozmawiają. Podczas takiego spotkania pięć lat temu duży polski producent wyrobów higienicznych zasugerował, że niebawem ilość zużywanych folii, podpasek i pieluch może być palą-cym problemem. I że przyszłością jest produkowanie ich z materiałów biodegradowalnych. Wtedy w bran-ży takie stwierdzenia były odważne. Materiały, które ulegają rozpadowi i nie zanieczyszczają środowiska, były pięć razy droższe niż te, z któ-

    150 polskich naukowców i dziewięć jednostek badawczych pracowało nad stwo-rzeniem biodegradowalnych włókien.Powstały z nich implanty medyczne wchłaniane przez organizm i rozkładające się w glebie folie.

    Włókna dla medycyny i rolnictwarych produkował cały świat. Wokół nas jest coraz więcej przedmiotów jednorazowego użytku. Większość wytwarza się z polipropylenu. Jest tani – kosztuje około 5 zł za kilo-gram, ale rozkłada się około 500 lat. Z polipropylenu robi się nie tylko podpaski. Na świecie są miejsca, gdzie ocean wygląda jak jedno wielkie wysypisko śmieci. W krajach, w których do ekologii nie przykłada się tak dużej wagi jak Europie, tony plastikowych butelek i opakowań wyrzucane są wprost do wody.

    Naukowcy mieli nosaModę na produkty jednorazowe-

    go użytku szczególnie widać w me-dycynie, gdzie dbałość o higienę jest bardzo ważna. Dlatego tradycyjne lekarskie fartuchy zastępowane są jednorazowymi. Podobnie maski i czepki. Pacjenta kładzie się prze-ścieradle, które po zużyciu wyrzu-cane jest do kosza. Do produkcji materiałów higienicznych można by używać innego materiału niż poli-propylen. Polilaktyd to polimer dużo bardziej przyjazny dla środowiska. Można z niego zrobić materiał na fartuchy, maski, podpaski i pieluchy. Rozkłada się w glebie, a ze zużytych wyrobów zostają tylko dwutlenek węgla i woda. Jest tylko jeden pro-blem – cena. Mimo to pięć lat temu polscy naukowcy zaczęli badać, jak z granulek przyjaznego środowisku polilaktydu zrobić materiał nadający się do produkcji fartuchów, przeście-radeł i pieluch.

    – W Polsce nikt nie potrafił tego robić, a na świecie nieliczne firmy dys-ponowały taką technologią – wspo-mina prof. Izabella Krucińska z Po-litechniki Łódzkiej. Tak rozpoczął się jeden z największych projek-tów badawczych w tej dziedzinie w Polsce – Biogratex. Wzięło w nim udział 150 naukowców z dziewięciu

    Na takiej linii produkcyjnej granulki zamieniają się we włókninę, z której można zrobić biodegradowalne podpaski, pieluchy, jednorazowe prześcieradła czy fartuchy

    foto: Małgorzata Kujawka

  • 25

    N A U K A

    Życie Uczelni nr 130

    polskich ośrodków badawczych. Kosztował 35 mln zł. Liderem była Politechnika Łódzka. Okazało się, że naukowcy mieli nosa. Przez ten czas cena polilaktydu mocno spadła. Dzisiaj jest on już tylko niecałe dwa razy droższy niż rozkładający się 500 lat polipropylen. Naukowcy liczą, że cena nadal będzie malała. Sprzyjać temu ma wzrost zapotrzebowania.

    Zaorać folię20 proc. kosztów związanych

    z projektem pochłonęła linia pro-dukcyjna. To na niej uczono się, jak z granulek polilaktydu zrobić włókninę. Okazuje się, że materiały higieniczne – podpaski, pieluchy, jednorazowe prześcieradła czy fartuchy – to najprostsze, co można wyprodukować dzięki opracowanej przez naukowców technologii.

    Wynalazki można stosować też w rolnictwie, gdzie również wyko-rzystuje się mnóstwo materiałów z polipropylenu – na przykład do ściółkowania. Glebę przykrywa się wielkimi foliowymi płachtami. W miejscach, gdzie rośnie roślina, wycięte są w nich otwory. Resztę po-

    krywa folia, dzięki czemu nie rozwi-jają się chwasty. Po zużyciu wyrzuca się ją do śmieci. Podobny los czeka folie, którymi rolnicy i sadownicy przykrywają uprawy, chroniąc je przed przymrozkami, i sznurki.

    W trakcie projektu Biogratex naukowcy nauczyli się robić folie i włókniny biodegradowalne. Po zużyciu nie trzeba wyrzucać ich do śmieci. Wystarczy pole zaorać, a materiał sam się rozłoży. W glebie proces ten może trwać nawet trzy lata. Ale jeśli włokninę zmiesza się z kompostem, nie będzie po niej śladu już po 24 tygodniach.

    Rusztowanie dla kościNaukowcy duże nadzieje pokła-

    dali w części medycznej projektu. Odpowiedzialna za nią była Poli-technika Łódzka. We współpracy z Centrum Materiałów Polimero-wych i Węglowych Polskiej Aka-demii Nauk w Zabrzu stworzono materiały, które wykorzystywać można jako implanty ubytków kości. Powstał tzw. materiał resorbowalny, czyli taki, który jest wchłaniany przez ludzki organizm.

    – Pełni rolę rusztowania. Dzięki niemu ubytek kości lepiej się regene-ruje. Dodano do niego związki stymu-lujące regenerację komórek. W czasie kuracji rusztowanie znika i jest wchła-niane przez organizm. W tym czasie ubytek wypełniany jest komórkami kości – mówi prof. Krucińska.

    Organizm człowieka potrzebuje około roku, aby rozłożyć i wchłonąć materiał. Podobne produkty istnieją na rynku, ale do ich wytworzenia stosuje się niebezpieczne związki cyny. Tu zastosowano inny (cyrkon), który jest mniej toksyczny. Roz-wiązanie to zostało opatentowane przez Centrum Materiałów Polime-rowych i Węglowych w Zabrzu.

    Powstał też prototyp nici chirur-gicznych i protez naczyń krwiono-śnych. Stworzone technologie są teraz wyceniane, a licencje na ich wykorzystanie będą sprzedawane przemysłowi. Powołano też spół-kę. Mający siedzibę w Gliwicach Biomatpol już oferuje biodegra-dowalne materiały dla przemysłu medycznego i farmaceutycznego.

    n Michał FrąkGazeta Wyborcza

    Skład konsorcjum projektowego:

    n Wydział Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów Politechniki Łódzkiej – lider projektu

    n Instytut Biopolimerów i Włókien Chemicznych w Łodzi

    n Centrum Badań Molekularnych i Makromoleku-larnych Polskiej Akademii Nauk

    n Centrum Materiałów Polimerowych i Węglowych Polskiej Akademii Nauk w Zabrzu

    n Instytut Inżynierii Tekstyliów i Materiałów Polime-rowych Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej

    n Instytut Włókiennictwa w Łodzin Centralny Ośrodek Badawczo Rozwojowy Maszyn

    Włókienniczych Polmatex-Cenaro w Łodzin Zakład Chirurgii Eksperymentalnej i Badania Bio-

    materiałów Akademii Medycznej we Wrocławiu n Katedra Warzywnictwa z Ekonomiką Ogrodnic-

    twa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

    Produkty stworzone w ramach projektu:

    n Implanty ubytków tkanek kostnychn Nici chirurgicznen Protezy naczyń krwionośnych o małych średni-

    cach n Materiał chroniący rośliny przed przymroz-

    kami n Materiał do ściółkowania upraw warzyw i owo-

    cówn Doniczki dla rozsad roślin szklarniowych n Folia do wytwarzania sznurków biodegradowal-

    nych n Filtry do odpylania przemysłowegon Filtry do ochrony dróg oddechowych n Półmaski do ochrony dróg oddechowych n Wyroby higieniczne – podpaski, pieluchyn Wyroby szpitalne – pościele, obłożenia stołów

    chirurgicznych n Folie i pianki wspomagające gojenie się ran

  • 26

    K O N F E R E N C J E

    Życie Uczelni nr 130

    W dniach 13-14 listopada 2014 r. w Centrum Biznesowym SYNERGIA w Łodzi odbyła się konferencja pt. „Biomasa, Biodegradowalne Poli-mery, Kompozyty i Materiały Włók-

    Słomkowski (CBMiM PAN). Adres powitalny do uczestników konfe-rencji wygłosił rektor Politechniki Łódzkiej, prof. Stanisław Bielecki. Podczas konferencji wykonawcy

    dla przemysłu (rozwiązania tech-niczne do wdrożenia).

    W konferencji uczestniczyło 120 osób, w tym przedstawiciele 12 firm przemysłowych.

    Trzy razy bio

    Dobiega końca realizacja trzech dużych projektów współfi-nansowanych z funduszy europejskich w ramach PO Inno-wacyjna Gospodarka, na których realizację wydatkowano ok. 100 mln zł.

    Koordynatorzy projektów.Od lewej: prof. Andrzej Okruszek, prof. Izabella Krucińska, prof. Stanisław Słomkowski

    foto: Włodzimierz Dondzik

    niste”. Organizatorami konferencji byli koordynatorzy projektów BIO-MASA, BIOGRATEX i BIOPOL, prof. Andrzej Okruszek (PŁ), prof. Izabella Krucińska (PŁ) oraz prof. Stanisław

    wymienionych projektów przed-stawili 41 referatów podsumowu-jących wyniki naukowe osiągnięte w ramach ich realizacji. Przedsta-wiono również ofertę wykonawców

    Podsumowaniem konferencji była dyskusja panelowa Nauka--Biznes, w ramach której uczestnicy z sektora naukowego i przemysło-wego wymienili poglądy na temat

  • 27

    K O N F E R E N C J E

    Życie Uczelni nr 130

    wzajemnej współpracy i poten-cjalnych wdrożeń wyników badań naukowych osiągniętych w pro-jektach do praktyki przemysłowej.

    Projekt BIOMASACelem projektu BIOMASA jest

    przetwarzanie wybranych rodza-jów biomasy roślinnej oraz niektó-rych odpadów przemysłu włókien-niczego poprzez ich transformację metodami biotechnologicznymi, wykorzystującymi procesy enzy-matyczne oraz mikrobiologiczne do biodegradowalnych włókni-stych materiałów i kompozytów polimerowych. Produktami po-średnimi w tych przemianach są: nanowłókna celulozowe, kopo-liestry alifatyczno-aromatyczne zawierające reszty kwasów tłusz-czowych oraz taktyczny (L)polilak-tyd. Biodegradowalne włókniste materiały i kompozyty otrzymane w projekcie z użyciem wymienio-nych wyżej produktów pośrednich są dalej wykorzystywane do otrzy-mywania nowych funkcjonalnych włókien i włóknin do zastosowań sanitarnych oraz technicznych. Wytwarzane są m.in. wkłady ab-sorbujące pot, tekstylia sanitarne, materiały dźwiękochłonne i filtra-cyjne, donice ogrodowe, geowłók-niny, agrowłókniny oraz materiały opakowaniowe. W ramach projektu badane są również procesy starze-nia i kontrolowanej biodegradacji wytworzonych materiałów oraz możliwości zastosowania produk-tów biodegradacji w rolnictwie.

    Projekt BIOGRATEXCelem prowadzonych w projek-

    cie BIOGRATEX prac było zastąpie-nie polimerów niedegradujących polimerem przyjaznym środowi-sku, pochodzącym ze źródeł odna-wialnych, którego warunki przero-bu i cena pozwalają przypuszczać, że stanowi istotną alternatywę dla

    polipropylenu. Takim polimerem jest polilaktyd, który jest również termoplastem o niskich tempera-turach przerobu.

    W ramach projektu opracowano technologie włókien, multifilamen-tów, dzianin, włóknin igłowanych oraz formowanych bezpośrednio ze stopu polimeru, pianek i folii, a także opracowano unikalne me-tody modyfikacji tych produktów. Na bazie wytworzonych półpro-duktów zaprojektowano prototy-powe rozwiązania w zakresie: n filtracji: półmaski filtracyjne,

    filtry do odpylania przemysło-wego,

    n medycyny: opatrunki, nici szewne, implanty do regene-racji tkanki kostnej,

    n higieny: podpaski, wyroby wspomagające osoby z inkon-tynencją, pieluchy dla dzieci, pościel szpitalna, obłożenia sal chirurgicznych,

    n rolnictwa: sznurki, folie, włókni-ny do osłony roślin, doniczki do rozsad.

    Projekt BIOPOLCelem projektu BIOPOL było

    przeprowadzenie badań strategicz-

    nych i opracowanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych doty-czących przetwarzania odnawial-nej bazy surowcowej, służących tworzeniu nowych asortymentów produktów z polimerów biode-gradowalnych otrzymywanych ze źródeł odnawialnych. Projekt zmierzał do zaspokojenia potrzeb związanych z koniecznością zasto-sowania tworzyw biodegradowal-nych w Polsce.

    Cel ten został osiągnięty po-przez opracowanie technologii wy-twarzania polilaktydu w zbudowa-nej modelowej instalacji badawczej (instalacja PLA) oraz opracowanie technologii wytwarzania alifatycz-no-aromatycznego biodegrado-walnego poliestru w modelowej instalacji badawczej (instalacja IBPE). W wyniku realizacji projektu powstały możliwości wytwarzania m.in. wyrobów stosowanych w ob-szarze biomedycznym, na przykład bioresorbowalnych implantów lub w układach kontrolowanego dozo-wania leków.

    n Andrzej OkruszekInstytut Biochemii Technicznej

    foto: Włodzimierz Dondzik

  • 28

    K O N F E R E N C J E

    Życie Uczelni nr 130

    Tematyka Forum została wybrana nieprzypadkowo – firmy sektora MSP od wielu lat zajmują centralne miejsce w strategii rozwoju spo-łeczno-gospodarczego Unii Euro-pejskiej, a na szczeblu centralnym oraz na poziomie poszczególnych krajów i regionów opracowywane są liczne programy pomocowe dla najmniejszych podmiotów gospo-darczych. Obecnie Unia Europejska wchodzi w nowy okres programo-wania obejmujący lata 2014-2020 wynikający z złożeń strategii Europa 2020. Perspektywa ta wiąże się z możliwością udziału przedsiębior-ców w wielu projektach oraz ich wsparciem szeregiem instrumentów nie tylko o charakterze finansowym. Wykorzystanie tego potencjału będzie się wiązało ze zmianami wa-runków funkcjonowania wielu eu-ropejskich firm sektora MSP. Biorąc to pod uwagę, jako cel konferencji wyznaczono prezentację, analizę i ocenę wybranych zagadnień, które będą miały istotne znaczenie dla procesów rozwojowych małych i średnich przedsiębiorstw w latach 2014-2020.

    W spotkaniu wzięło udział ponad 50 osób reprezentujących wiodące ośrodki akademickie z całej Polski. Zorganizowano cztery sesje plenar-ne poświęcone kluczowym determi-nantom rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, kształtowaniu

    konkurencyjności i społecznemu kontekstowi zarządzania firmami sektora MSP oraz roli otoczenia w rozwoju najmniejszych podmio-tów gospodarczych.

    W czasie konferencji zorganizo-wano dwa konkursy naukowe: na najlepszy referat oraz na najlepsze wystąpienie w trakcie sesji. Pierwszą nagrodę w konkursie na najlepszy artykuł otrzymała mgr Anna Zajdel z Uni