NR 73 (wrzesień, grudzień) 2017

GAZETKA SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO

ZESPOŁU SZKÓŁ W PSZCZEWIE

Ważne terminy dla uczniów:

*24 grudnia – 2 stycznia 2018 zimowa przerwa świąteczna *19 stycznia 2018 koniec pierwszego semestru *12 lutego – 25 lutego ferie zimowe

W numerze:

wywiad z opiekunem Samorządu Uczniowskiego

Pauliną Staniec

Dzień Edukacji Narodowej

spotkanie autorskie z Jakubem Poradą

ślubowanie pierwszoklasistów

Barbórka w szkole

wieści ze sportu

jesienne refleksje

wspomnienia o naszych przodkach

recenzja filmu i książki

Spokojnych i radosnych świąt

życzy Redakcja

Pasja w parze z misją

Wywiad z Opiekunem Samorządu Uczniowskiego Panią Pauliną Staniec

Od ilu lat uczy Pani w szkole i jak ta przygoda z oświatą się zaczęła? Jeszcze będąc na studiach

otrzymałam propozycję

prowadzenia zajęć

tanecznych w poznańskich

przedszkolach. Później

doszła rytmika w

przedszkolu, a po studiach

dostałam pracę w

społecznej szkole

podstawowej i tam

uczyłam muzyki i rytmiki.

Czy uczniowie w naszej szkole są uzdolnieni muzycznie? W jaki sposób przejawia się ich talent? Uczniowie w naszej szkole są bardzo rozśpiewani i muzykalni. Dodatkowo

zawsze bardzo chętnie podejmują wyzwania muzyczne, które im proponuję.

Czuję, że moja energia wraca do mnie ze zdwojoną siłą. To dla mnie bardzo

ważne. Zawsze powtarzam moim uczniom, że to nie jest tak, że tylko ja ich

motywuję do pracy. Ich zaangażowanie daje mi chęć do działania i

podejmowania nowych wyzwań. Taka transakcja wymienna, chi chi !

Na czym według Pani powinna polegać aktywność uczniów w życiu szkoły?

Aktywność uczniów w życiu szkoły powinna zaczynać się od zainteresowania tym

życiem, przecież spędzają tu bardzo dużo czasu. Szkoła to w pewnym sensie ich

drugi dom. Uczniowie czasami nie zdają sobie sprawy, że szkoła to oni. My,

nauczyciele, oczywiście zachęcamy do aktywności, mobilizujemy, ale

najważniejsza jest współpraca. Bardzo mnie cieszy, gdy uczniowie przychodzą

do mnie i mówią co im sprawia frajdę, co chcieliby robić na lekcji. Lubię, gdy

uczniowie mają swoje pomysły, gdy wychodzą z propozycjami. Bardzo często

dzieje się tak, że pewne inicjatywy tak im przypadają do gustu, iż domagają się

ich kontynuacji. Uważam, że należy uświadamiać uczniom, że szkoła czasami

„wychodzi” poza godziny swojej pracy, tzn. że trzeba poświęcić swój czas po

lekcjach, aby tę szkołę reprezentować.

Jakie będą Pani propozycje na zaktywizowanie uczniów w pracę na rzecz szkoły?

Mam poczucie misji jeśli chodzi o klasy IV-VI. Ale nie ukrywam, że potrzebuję

więcej czasu, aby coś „wykombinować” Na pewno chciałabym, aby jak

najwięcej dzieci brało udział w imprezach, które wymagają oprawy muzycznej.

Uwielbiam to uczucie, gdy całymi klasami stoją na scenie i prezentują swoje

umiejętności. A gdy robią to bardzo dobrze, to pękam z dumy, bo wiem, że to

moja zasługa, a co!!! Wychodzę z założenia, że w grupie siła.

Jakie działania zaplanowała Pani wspólnie z uczniami w bieżącym roku

szkolnym?

Wspólnie z uczniami zaplanowaliśmy następujące działania:

- noc filmową dla klas VII, II i III gimnazjum,

- wieczór filmowy dla klas IV-VI,

- zabawę andrzejkową,

- zabawę karnawałową,

- walentynki,

- powitanie wiosny: wiosenny pokaz mody, wiosenny rajd rowerowy,

- aktywny udział w festynie szkolnym.

Jestem pewna, że po drodze pojawią się nowe sprawy.

Jaki jest Pani sposób na nudę?

Naprawdę nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ ja nigdy się nie

nudzę

Proszę dokończyć zdania:

Lubię siebie za to, …że umiem sprawiać, że ludzie się uśmiechają.

Bardzo boję się… utraty zdrowia.

Książki, które polecam… to kryminały Remigiusza Mroza

W torebce zawsze mam… oooooj… Sporo tego , ale zawsze mam coś do

picia, piórnik i gumy do żucia.

Całymi dniami mogłabym… No właśnie… Chyba BYĆ W BIEGU, tak jak

do tej pory. U mnie zawsze się coś dzieje.

Nigdy w życiu… NIGDY NIE MÓWIĘ: NIGDY.

Dziękujemy i życzymy

dalszych sukcesów

Z. Molik

H.Pańczuk

B. Fechner

Dzień Edukacji Narodowej

13 października 2017 r. w auli Szkoły Podstawowej w Pszczewie odbyło się

spotkanie z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Uroczystość była okazją do

wręczenia nagród dla nauczycieli i pracowników szkoły, jak również

symbolicznym podziękowaniem za trud związany z edukacją i wychowaniem

młodego pokolenia. W tym roku nagrodą Wójta Gminy Pszczew wyróżnieni

zostali: Dyrektor szkoły p. Halina Banaszkiewicz, Wicedyrektor p. Joanna

Molik i p. Justyna Leśna. Akademię uświetnił program artystyczny w

wykonaniu uczniów szkoły.

Tego samego dnia w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim

miała miejsce wojewódzka uroczystość Dnia Edukacji Narodowej, podczas

której nauczyciele, dyrektorzy szkół i placówek oświatowych, a także osoby

zaangażowane w działania na rzecz lubuskiej oświaty zostali uhonorowani

krzyżami zasługi, medalami za długoletnią służbę, medalem Komisji Edukacji

Narodowej, nagrodami Ministra Edukacji Narodowej i nagrodami Lubuskiego

Kuratora Oświaty. Miło nam zawiadomić, że Pani Dyrektor Halina

Banaszkiewicz otrzymała medal Komisji Edukacji Narodowej za szczególne

zasługi dla oświaty i wychowania. Serdecznie gratulujemy. R. Judek

Ślubowanie

Jak co roku pod koniec października uczniowie klas pierwszych

uczestniczyli w uroczystości „Pasowania na Ucznia”.

Część artystyczną przygotowały wychowawczynie klas pierwszych:

pani Iwona Kiona i pani Alina Tyśper. Na uroczystość pasowania zaproszona

została Dyrekcja oraz wychowawcy, uczniowie i rodzice uczniów.

Podczas uroczystości uczniowie klas pierwszych zaprezentowali wiedzę

i umiejętności, które zdobyli w pierwszym miesiącu nauki w szkole.

Recytowali wiersze i śpiewali piosenki. Po programie artystycznym Dyrektor

szkoły p. Halina Banaszkiewicz uroczyście pasowała uczniów, którzy ślubowali

„ być dobrymi uczniami i uczciwymi obywatelami …”. Pani dyrektor życzyła

im sukcesów w nauce, a rodzicom radości

z postępów edukacyjnych ich dzieci.

Na zakończenie rodzice uczniów klas pierwszych przygotowali niespodziankę

w postaci słodkich kuferków, a klasy trzecie własnoręcznie wykonały dla

pierwszaków pamiątkowe zakładki.

Grażyna Tankielun

Opatrunek na ratunek

W dniach 23-30 października 2017 roku, wolontariusze Szkolnego Koła Caritas

działającego w Szkole Podstawowej w Pszczewie wspólnie z Sejmikiem

Uczniowskim tejże szkoły, przeprowadzili wśród uczniów zbiórkę materiałów

opatrunkowych dla mieszkańców Afryki. Ogólnopolską akcję „Opatrunek na

ratunek”, w którą bardzo chętnie włączyli się młodzi pszczewiacy prowadzi cały

rok Fundacja Humanitarna „Redemptoris Missio” z Poznania . Fundacja

powstała w roku 1992 z inicjatywy środowiska naukowego Akademii

Medycznej w Poznaniu, a nazwa Redemptoris Missio została zaczerpnięta z

Encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II pt.: "Redemptoris Missio - o stałej

aktualności posłania misyjnego”. Celem istnienia Fundacji jest stworzenie

profesjonalnego zaplecza dla polskich misjonarzy prowadzących działalność

medyczną wśród chorych w najuboższych krajach świata. W surowych

warunkach życia pozbawionego wszelkich wygód nietrudno o rany zadane

narzędziami przy pracy w domu i obejściu. Pracujące od najmłodszych lat dzieci

często ulegają urazom lub poparzeniom. W tropikach wielką plagą są też

ugryzienia różnych insektów, które doskwierają biegającym boso dzieciom.

Dzięki zaangażowaniu i ofiarności uczniów pszczewskiej szkoły oraz ich

rodziców udało się zebrać dwa duże kartony materiałów opatrunkowych m.in.:

140 szt. bandaży, 40 opakowań plastrów, 130 szt. kompresów gazowych oraz

maseczki i rękawiczki jednorazowe, które zostaną wysłane do jednego z

kilkudziesięciu misyjnych szpitali w Afryce. W ten sposób mieszkańcy

niewielkiej miejscowości w Polsce włączyli się w wielkie dzieło misyjne. Małgorzata Schubert

Rocznica Odzyskania Niepodległości

Narodowe Święto Niepodległości można celebrować na wiele różnych

sposobów. Główne obchody tego dnia odbywają się w Warszawie, z udziałem

najwyższych władz państwowych, ale przybiera ono również inne formy: Biegu

Niepodległości, Koncertu Niepodległości, wykładów i inscenizacji

historycznych, koncertów patriotycznych oraz parad ulicami miast. Każdy z

tych sposobów jest dobry, o ile pozwoli na chwilę zadumy i refleksji nad losami

naszej Ojczyzny.

W przeddzień rocznicy odzyskania niepodległości w Szkole Podstawowej

w Pszczewie uczciliśmy święto, oglądając prezentacje przygotowane przez

uczniów. Pokazy miały różne formy, każda klasa przedstawiła inne zagadnienie

lub postać związaną z niepodległością. Tak więc zaprezentowano symbole

narodowe i ich historię, ukazano życie i dokonania wielkich Polaków, takich

jak: Roman Dmowski, Fryderyk Chopin, Józef Piłsudski, Jan Matejko czy

Henryk Sienkiewicz oraz opowiedziano o historii i przyrodzie naszego kraju. O

godzinie 17.00 odbyła się wieczornica Dla Niepodległej. Wspólnie z

mieszkańcami Pszczewa i okolic, uczniami oraz rodzicami obejrzeliśmy

występy poetycko-muzyczne. Podczas trwania widowiska dało się usłyszeć

wiersze najwybitniejszych poetów m.in.: Adama Mickiewicza, Juliana Tuwima i

Marii Konopnickiej. Uczniowie wykonali zarówno popularne pieśni patetyczne,

te nasycone dumą i powagą, jak i utwory nowsze nieco mniej znane. Na

zakończenie odśpiewaliśmy zgodnym chórem wszystkie zwrotki hymnu

państwowego. Publiczność nagrodziła występujących głośnym aplauzem. Mamy

nadzieję, że uroczystość zachęciła młodzież i dzieci do sięgnięcia po dzieła

naszych rodzimych pisarzy, poetów, malarzy i kompozytorów. Wierzymy też,

że udało nam się je nieco przypomnieć starszym widzom. Liczymy, że zarówno

artystów, jak i widzów zainspirowaliśmy do autorefleksji na temat

współczesnego patriotyzmu, do zastanowienia się, czy są dobrymi Polakami,

czy z godnością reprezentują swój kraj. Niestety, nie wszyscy nasi rodacy

uświetniają ten ważny dzień we właściwy sposób. Część z nas, nie szanując

osób innych narodowości, wygłaszała rasistowskie, ksenofobiczne,

homofoniczne poglądy. Każdy człowiek ma inne wyobrażenie tego, jak

powinno się świętować odzyskanie przez Polskę niepodległości. Należy

pamiętać, że bycie Polakiem to nie tylko wywieszanie flagi w święta narodowe

czy znajomość hymnu. To troska o dobro kraju, dbałość o język, kulturę,

szanowanie zarówno naszych tradycji i obyczajów, jak i szanowanie innych

państw i ich mieszkańców. Każdy powinien świętować 11 listopada i być

dumnym z możliwości życia w wolnym kraju.

M.G.

Przedstawienie teatralne

Pod koniec października uczniowie klas I-III wraz z zerówkami pojechali

na spektakl teatralny do Międzyrzecza. Katolicki Teatr Edukacji z Krakowa

przygotował przedstawienie pod tytułem „Bajka o dzielnym Szewczyku.”

Spektakl oparty był na szkolnej lekturze Janiny Porazińskiej pod tytułem

„Szewczyk Dratewka”. Jest to znana opowieść o przygodach pomocnego

Szewczyka , który dzięki swojej dobroci pokonuje złą wiedźmę i w nagrodę

poślubia piękną księżniczkę. Przedstawienie było bardzo atrakcyjne, gdyż

aktorzy nie tylko odgrywali swoje role, ale popisywali się także umiejętnościami

z zakresu żonglerki i sprawności fizycznej. Przepełnione humorem sytuacyjnym

i słownym akcje wywoływały wśród uczniów entuzjazm i zachwyt.

Grażyna Tankielun

Spotkanie z Jakubem Poradą

27 października 2017 r. grupa 22 uczniów Szkoły Podstawowej w Pszczewie,

dzięki uprzejmości Biblioteki Publicznej w Międzyrzeczu, wzięła udział w

spotkaniu z dziennikarzem, podróżnikiem i autorem książek Jakubem Poradą.

Prelegent podzielił się z publicznością wieloma spostrzeżeniami związanymi z

pracą dziennikarza i uchylił rąbka tajemnicy pracy pisarza. Poprowadził również

krótkie warsztaty dziennikarskie, w czasie których uczniowie zdobyli nowe

umiejętności związane z autoprezentacją, sprawną interpretacją tekstu i

umiejętnością przekonywania do swoich racji. Spotkanie okazało się

interesujące i inspirujące zarówno dla młodzieży jak i ich opiekunów. Robert Judek

Historie naszych Przodków

Mojego dziadka rodzice, czyli moi pradziadkowie: Stanisława i Stanisław

poznali się w Warszawie podczas II wojny światowej. Pradziadek uczestniczył

w działaniach wojennych. Ich losy splotły się, gdy zostali zamknięci i uwięzieni

w pomieszczeniach pod ziemią. Po jakimś czasie przeprowadzili się

z Warszawy do Silnej. Tam urodził się mój dziadek i sześcioro jego rodzeństwa.

Z opowiadań wiem, że mój pradziadek był bardzo odważnym i wesołym

człowiekiem. Potrafił wszystko przemienić w żart. Gdy kłócił się z prababcią

robił to tak, że złość zamieniała się w śmiech. Był bardzo dobrym, pracowitym

i odważnym człowiekiem.

Mama opowiadała mi też o drugim pradziadku- Franku, którego odznaki

wojskowe za udział

w wojnie są schowane na strychu w domu mojej babci.

Adrian Witkowski IVB

Historie naszych Przodków

Ciekawą osobą z mojej rodziny, którą

chciałbym przedstawić jest Wiktor

Górny.

To brat mojego pradziadka. Urodził się

18. 09. 1918r. w Stołuniu. Tam też

chodził do szkoły podstawowej.

Gimnazjum w Międzychodzie ukończył

jako najlepszy uczeń. Studiował na

Akademii Adama Mickiewicza w

Poznaniu, którą ukończył z

wyróżnieniem.

Został polskim konsulem w Czechach.

Brał udział w formowaniu armii

Andersa.

Należał do Związku Polaków w

Pszczewie. Mimo, że miał

obywatelstwo niemieckie, to nigdy nie

wyparł się tego, że jest Polakiem.

Zginął tragicznie. Został zgilotynowany

w Dachau 03. 10.1943r. Rodzinie, po

jego śmierci, przysłano kilka osobistych

rzeczy (okulary, zegarek) oraz puszkę z

prochami. Na pamiątkę jego bohaterstwa postawiono krzyż, który znajduje się

przy starej szkole w Stołuniu. O Jego bohaterstwie są wzmianki w książkach o

historii Pszczewa oraz Muzeum „Dom Szewca” w Pszczewie.

Jestem dumny, że mam takiego przodka. Marcin Minge kl. IVB

ROBIĘ TO, CO KOCHAM

Jeździectwo to moje wielkie hobby. Trenuję dyscyplinę jaką jest

ujeżdżenie.

Ujeżdżenie to olimpijska konkurencja jeździectwa, polegająca na tym, że

jeździec i koń wykonują serię ruchów, tak zwanych figur, w danym konkursie

na czworoboku. I tym właśnie się pasjonuję. Swoją przygodę z jeździectwem

zaczęłam mając niecałe 3 lata. Mama wsadziła mnie na swojego konia i od

tamtej pory tylko te zwierzęta mnie interesowały.

W wieku 4 lat dostałam swojego pierwszego kucyka o imieniu Asia

(96cm), a potem większego- Bajeczkę (125cm) o przecudownym usposobieniu i

w końcu Condorka (140cm). To właśnie z nim rozpoczęłam przygodę z

prawdziwym ujeżdżeniem. Był kompletnie „zielony” -ja podobnie. Dzięki moim

trenerom i ciężkiej codziennej pracy udało mi się podnosić moje umiejętności i

odnieśliśmy z moim Condorkiem wiele sukcesów na zawodach rangi

regionalnej i ogólnopolskiej.

Obecnie posiadam dużego konia Sarumana, w którym zakochałam się od

pierwszej jazdy. Sarumanek w swoim boksie jest aniołem, a pod siodłem

wrażliwym i nadpobudliwym diabełkiem. Jest to koń, który nauczył mnie

pokory, a czasami wpędza mnie w skrajne emocje. Jedyną drogą dotarcia do

niego jest determinacja.

Trenuję jeszcze na drugim koniu o imieniu Londondery.

Obecnie ćwiczę w Szczecinie pod okiem doświadczonych trenerów:

Wiktorii Siergiej i Filipa Poszumskiego. Jestem bardzo zadowolona z tej

współpracy. Niestety wiąże się to z godzinami spędzonymi na dojazdy do stajni.

Nauczyłam się godzić naukę z treningami, choć wymaga to dobrego planu

logistycznego. Teraz intensywnie trenuję, aby w 2018r. wystartować w

Mistrzostwach Polski już w innej kategorii wiekowej jako Junior, w bardzo

trudnym programie klasy C. Najważniejsze w tym sporcie jest to, aby czerpać

radość z obcowania z koniem, aby szkolić się jako jeździec i cieszyć się każdym

kolejnym krokiem do przodu. Jest to sport, który uczy przede wszystkim

pokory. Maria Stelmaszyk

Jak uczniowie zachowują się jesienią?

Są różne typy uczniów. Jedni są bardziej zainteresowani szkołą, inni

mniej. Niemniej jednak każdego ta pogoda troszkę męczy - nawet nauczycieli.

Gdy na dworze świeci słońce, chce się żyć. Lubimy prawdziwą polską jesień.

Jednak gdy już pada deszcz, robi się pochmurno, to wszyscy jesteśmy ospali,

zmęczeni, uciekają gdzieś siły witalne. Szybciej się męczymy.

Na przerwach także widać zmiany. Uczniowie chodzą z uśmiechem na

twarzy, lecz nie takim, gdy termometr wskazuje 30 stopni. Nie mamy zbyt

dobrego humoru. Szybciej robi się ciemno, przez co nie wychodzimy już tak

często na świeże powietrze. Wolimy siedzieć w domu pod ciepłym kocem,

oglądać film lub czytać książkę. Nie mamy tak wielu zajęć jak wcześniej, bo

przecież gdy pada deszcz, nie pójdziemy do ogrodu czy też na boisko spotkać

się ze znajomymi.

Jesień to taka pora roku, w której musimy głównie jako dzieci zwrócić

uwagę na odporność organizmu. Mimo, że żyjemy dziś zupełnie inaczej niż nasi

przodkowie, którzy byli bardziej zależni od natury niż my, nasze organizmy

nadal funkcjonują zgodnie z rytmem przyrody, dostosowując się do pór roku.

Gdy za oknem maleje temperatura, spada odporność m.in. ze względu na

niedobory witaminy D, to możemy wspomóc się odpowiednim odżywianiem.

Najlepiej jeść produkty sezonowe. Takie jedzenie będzie służyć naszemu

zdrowiu, doda energii i zmobilizuje nasz organizm do działania.

Pikantne, korzenne, aksamitne zupy to najlepszy sposób na rozgrzanie się od

środka. Zupy warzywne i rosoły dostarczają energii oraz ciepła pozostającego w

nas dłużej niż najgorętsza nawet herbata. Warto jeść te z warzyw korzennych:

pora, cebuli, buraków lub ich mieszanki w naszej lubianej zupie jarzynowej -

wtedy dołączamy do nich jeszcze marchew, pietruszkę i selera. Bardzo dobrym

dodatkiem do zup jest fasola i soczewica. Wspaniałą rozgrzewającą jesienną

zupą jest dyniowa z dodatkiem imbiru.

Świetnie, że do szkoły przynosimy także owoce i warzywa, które spożywamy

podczas przerw. Na zdrowie!

Ania Witkowska

Spotkanie z górnikami

Grudzień jest

miesiącem, który

kojarzy się nie tylko ze

świętami, Mikołajem,

ale także ze św. Barbarą

i obchodami górniczego

święta. Chcąc

przybliżyć dzieciom

trudną i odpowiedzialną

pracę górnika,

zaprosiliśmy do

przedszkola górników z

kopalni węgla

brunatnego z Sieniawy.

Panowie rozpoczęli

spotkanie od

przedstawienia

górniczego stroju oraz

zaprezentowali i

omówili przeznaczenie

różnych rodzajów

węgla. Dzieci miały

możliwość dowiedzieć

się coś więcej na temat

pracy górnika poprzez

zadawanie pytań. Na

zakończenie

podziękowały panom

górnikom za bardzo

ciekawe, pełne wrażeń i

wesołej zabawy

spotkanie.

Ania

Mistrzostwa Powiatu w Biegach Przełajowych

5 X 2017 odbyły się Mistrzostwa Powiatu w biegach przełajowych w

Skwierzynie. Wraz z kilkoma moimi koleżankami reprezentowałam naszą

szkołę. Opiekunem był pan Radosław Woszczyło.

W dniu zawodów pogoda nam nie dopisywała. Było pochmurno i

deszczowo. Na miejscu zapoznałyśmy się z trasą biegu . Taki dystans i taka

droga to nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że miałyśmy biec po mokrej trawie,

gdzie było pełno kałuż. Byłam bardzo zestresowana. W końcu przyszedł czas na

rozgrzewkę, podczas której zaczął padać deszcz, a po niej gotowe do biegu

poszłyśmy na linię startu. Było tam bardzo dużo innych dziewczyn, które

reprezentowały swoje szkoły. I wreszcie usłyszałyśmy trzy ważne komendy:

„Na miejsca”, „Gotów” i „Start!”. Wyruszyłam spokojnie, ponieważ musiałam

bardzo uważać, aby się nie pośliznąć. Do połowy trasy byłam na 8 miejscu i

niezbyt optymistyczne myśli. Jednak uwierzyłam w siebie i chwilę później

przesunęłam się na 4. miejsce. Na ostatnich metrach pokonałam jeszcze dwie

rywalki. Na metę wpadłam bardzo uśmiechnięta i zadowolona. Drugie miejsce

bardzo mnie satysfakcjonowało, pomimo że biegi na długie dystanse nie są moją

bajką. Ola Prentka

Eliminacje do Mistrzostw Polski

Po bardzo dobrym starcie w zawodach wojewódzkich na dystansie 2000

m, w których zająłem 1. miejsce z wynikiem (6:26:92), a który uplasował mnie

na 13. miejscu w Polsce, awansowałem do eliminacji MP.

Odbyły się one 28. 09. 2017r. we Wrocławiu. Tego dnia, jak co dzień,

wstałem wcześnie i z członkami klubu wyruszyliśmy do stolicy Dolnego Śląska.

Mój start przewidziany był na godzinę 14.50. W międzyczasie udałem się na

rozgrzewkę, aby przygotować się do biegu. Ćwiczenia rozpocząłem na bocznym

boisku, a 15 minut przed startem udałem się na bieżnię, żeby uzgodnić bieg z

trenerem.

W końcu przyszła ta długo wyczekiwana chwila. Pierwsze dwa okrążenia były

naprawdę dobre. Niestety, z każdym kolejnym metrem zaczęło brakować mi sił

i ukończyłem swój bieg na 9. miejscu z wynikiem (6:37:97), który niestety był

gorszy o 11 sekund od mojego rekordu życiowego. Byłem rozczarowany, ale to

moje pierwsze zawody na tak wysokim poziomie. Przed startem czułem stres i

wiele różnych czynników wpłynęło na mój słabszy bieg. Mimo wszystko jestem

zadowolony, że udało mi się dostać na tak ważną sportową imprezę, ponieważ

za przeciwnika miałem aktualnego Mistrza Polski, który z dużą przewagą

wygrał eliminacje.

Niestety w tym roku nie udało mi się zakwalifikować do Mistrzostw

Polski, dlatego jest to mój cel na następny rok i mam nadzieję, że go zrealizuję.

Aktualnie jestem w czasie roztrenowania, czyli są to luźne przebieżki po 8 km w

terenie, ale już wkrótce zacznę przygotowania do nowego sezonu. Będą to

ciężkie treningi, więc przede mną dużo pracy.

Jednak cieszę się ze zdobycia Mistrzostwa Województwa. Chciałbym bardzo

podziękować trenerowi, Panu Romanowi Tankielunowi za pracę jaką włożył w

moje przygotowanie. Wspólnie osiągnęliśmy tak duży sukces. Łukasz Dziubiński

Tenisowe w rozgrywki

w Szkole Podstawowej w Pszczewie

Jesienna pogoda wymusza zajęcia sportowe przede wszystkim na sali gimnastycznej.

Sezon rozgrywek 2017/2018 w tenisie stołowym w pełni się rozpoczął. Od września

kilkanaścioro naszych uczniów trenuje w naszej szkolnej, tenisowej sekcji. Pierwszym

,najważniejszym sprawdzianem były przeprowadzone 10 października mistrzostwa

powiatu międzyrzeckiego w drużynowym tenisie stołowym dziewcząt i chłopców. Od

lat nasza szkoła jest ich organizatorem.

W kategorii „Igrzysk Dzieci” – dz.: W kategorii „Igrzysk Dzieci” – chł.:

1 miejsce: SP Templewo 1 miejsce: SP Pszczew

2 miejsce: SP Pszczew 2 miejsce: SP2 Międzyrzecz

3 miejsce: SP2 Międzyrzecz

W kategorii „Igrzysk Młodzieży”- dziewcząt: W kategorii „Igrzysk Młodzieży”

– chłopców:

1 miejsce: SP Pszczew 1 miejsce: SP Pszczew

2 miejsce: SP Przytoczna 2 miejsce: SP Brójce

3 miejsce: SP Templewo 3 miejsce: SP1 Międzyrzecz

4 miejsce: SP2 Międzyrzecz 4 miejsce: SP2 Międzyrzecz

Pierwsze zespoły tego etapu awansowały do finału wojewódzkiego, który odbędzie

się w Drzonkowie w połowie grudnia. W składzie naszych drużyn są: Marcin

Talarek,

Wiktor Wołoszyn, Oliwia Fryza, Adriana Matyjaszek, Łukasz Wolf, Łukasz

Dziubiński, Dominik Rose, Amelia Horska, Joanna Cyranik, Magdalena

Wacławik. Kolejną imprezą tenisową jaka odbyła się w Pszczewie był indywidualny turniej o

”Puchar Jesieni”. 18 listopada 56! uczniów z naszej szkoły wzięło udział w

sobotniej rywalizacji w tej dyscyplinie. Nagrody dla wszystkich uczestników

ufundowane były z dotacji jaką corocznie otrzymuje nasze stowarzyszenie oraz od

naszych sponsorów. Najlepsi zawodnicy stanęli na podium z okolicznościowymi

medalami, natomiast wszyscy pozostali losowali nagrody atrakcyjne rzeczowe.

W kategorii klas I-III :

1. miejsce zajął Szymon Gajas,

2. miejsce Kacper Krajewski,

3. miejsce Maksymilian Adamczak

W kategorii klas IV-VI (dziewcząt):

1. miejsce zajęła Maja Przewoźna,

2. miejsce Oliwia Niemirowska,

3. miejsce Adriana Matyjaszek

W kategorii klas IV-VI (chłopców):

1. miejsce zajął Łukasz Jakóbik,

2. miejsce Krzysztof Dobkiewicz,

3. miejsce Adrian Witkowski

W kategorii klas VII- III gimnazjum (dziewcząt):

1. miejsce zajęła Ewelina Spiralska,

2. miejsce Klaudia Gajas,

3. miejsce Natalia Bobrowska

W kategorii klas VII-III gimnazjum (chłopcy):

1. miejsce zajął Łukasz Dziubiński,

2. miejsce Łukasz Wolf,

3. miejsce Mateusz Łukaszyk Bardzo duża frekwencja podczas tych turniejów potwierdza sens ich wieloletniej

tradycji. Kilkanaście lat temu zorganizowałem również ligę dla dorosłych, która

cieszyła się zainteresowaniem. Może warto wrócić do tego pomysłu kiedy zostanie

oddana do użytku nasza gminna hala sportowa, aby w jesienno-zimowe wieczory

spotkać się przy stołach…… z rakietką. Czekam na wsparcie.

opracował: Romuald Tankielun

„Turniej Mikołajkowy” w koszykówce chłopców

Pszczew - 2 grudzień 2017

Już po raz trzeci pod egidą Uczniowskiego Klubu Sportowego „Orlik 2012”

zorganizowano „Mikołajkowy turniej w koszykówce chłopców”. Koszykówka

w naszej szkole ma duże tradycje, dlatego corocznie odbywają się rozgrywki w tej

dyscyplinie. Do rywalizacji zgłosiły się cztery zespoły: trzy z naszej szkoły oraz

drużyna naszych ubiegłorocznych absolwentów. Turniej rozegrany został systemem

„każdy

z każdym”. Wyniki rywalizacji: 1. miejsce „Absolwenci”, 2. miejsce „Kosmos”

Gorzycko, 3. miejsce „Obra” Policko, 4. miejsce „Niezniszczalna siódemka”. Kapitanowie zespołów otrzymali okolicznościowe dyplomy. Przyznano również dwie

nagrody indywidualne: najlepiej punktującym zawodnikiem został nasz absolwent,

były kapitan szkolnej reprezentacji: Bartłomiej Idziorek, który zdobył 34 „oczka”.

Natomiast puchar - nagroda „MVP” została przyznany Erykowi Nowickiemu z

klasy

II gimnazjum. Wszyscy uczestnicy wzięli również udział w losowaniu atrakcyjnych

nagród rzeczowych (m.in. piłek Spalding z autografami zawodników najlepszej ligii

świata -NBA) zakupionych z funduszy UKS „Orlik 2012”. Wielkie podziękowania

dla sędziego i sekretarza turnieju – Jakuba Roja. opracował :Romuald Tankielun

„ Buszujący w zbożu”

Autorem powieści „ Buszujący w zbożu” jest J.D.

Salinger.

Książka porusza codzienne problemy osób w okresie

dorastania takie jak: poglądy religijne, miłosne rozterki,

konflikty z rówieśnikami, nastoletni bunt.

Narratorem, jak i główną postacią tekstu jest

Holden Caufield, który nie zawsze był dobrym i

grzecznym chłopcem. Treść utworu jest naprawdę

bardzo wciągająca. Po przeczytaniu pierwszej strony od

razu chce się czytać dalej i dalej … W dodatku akcja

tocząca się z początku dość wolno, z każdą przerzuconą

kartką robi się coraz ciekawsza.

W powieści najbardziej podobał mi się sposób, w

jaki Holden traktował swoją młodszą siostrzyczkę – Phoebe. Dziewczynka

była dla niego wszystkim. Myślał o niej nawet wtedy, gdy byli bardzo daleko od

siebie. Chciał, by żyło się jej jak najlepiej.

Uważam, że książka jest świetna i warta przeczytania. Jest to klasyk,

który każdy powinien mieć na swojej półce.

Gorąco polecam „ Buszującego w zbożu” miłośnikom przygód i nie tylko.

Agata Zientala

Nerve

Film pt.: „Nerve” ukazuje realne

zagrożenie związane z Internetem. Jest

bardzo wciągający, głównie dzięki temu, że

cały czas buduje napięcie związane z

postępem akcji. Gra ukazana w filmie

mimo tego, że fikcyjna uświadomiła mi

kilka rzeczy, na które wcześniej nie

zwracałem uwagi. Aktorzy świetnie zagrali

sceny szczęścia i smutku. Muzyka podkreślała ona walory danych scen,

uwydatniając końcowy efekt. Reżyser włożył wiele starań, aby zdjęcia i gra

aktorska były efektowne. Zdecydowanie polecam ten film, ze względu na te

aspekty. Naprawdę warto zobaczyć i poznać świetną historię dobrze napisanych

bohaterów.

(…) „Gazetkę Szkolną” redaguje zespół

Anna Gańska – Lorenc

Agnieszka Skowron

Skład i grafika: pracownia informatyczna Nakład: 30 egzemplarzy