business services72

W świecie nowoczesnych technologii

Na początek – nie pomyliłem gazet, IT w chmurze dotyczy w równym stopniu tak inżynierów, jak i me-nedżerów sprzedaży, marketingu

czy logistyki. To rewolucja, która może zmienić sposób, w jaki funkcjonują nasze organizacje.

Ponieważ chmura IT lub Cloud Com-puting ma dziesiątki odmian i definicji, przyjmijmy dla uproszczenia, że mówi-my o technologii, która umożliwia prze-chowywanie i przetwarzanie danych na serwerach, które znajdują się gdzieś w internecie.

Zamiast kupować, składać, konfiguro-wać i utrzymywać własne serwery i inne tajemnicze urządzenia, możemy po pro-stu wynająć to wszystko w formie usługi, jak abonament telefoniczny.

Co to oznacza? Korzystam z aplika-cji biznesowych, łącząc się z nimi jak z elektronicznym kontem bankowym. Tak, banki elektroniczne to też chmu-ra – większość z nas korzysta z chmury i trzyma tam pieniądze! Dlaczego? Bo to jest tanie i wygodne. Robię przelew za po-mocą smartfonu, wykupuję ubezpieczenie podróży, będąc już na lotnisku, płacę za

taksówkę, a moje pieniądze płyną z jednej chmury do drugiej.

Skoro już ustaliliśmy, że wszyscy trzy-mamy pieniądze w chmurze, zastanówmy się, co jeszcze można tam trzymać i po co to robić, skoro stare metody nie są wcale takie złe.

Moc bez ograniczeń

Pamiętasz początki Naszej Klasy? Ci, któ-rym udało się zalogować, za pierwszym razem czuli coś, jakby wygrali los na lo-terii. Brakowało im jednak mocy oblicze-niowej, zbyt wielu amatorów klasowych spotkań po latach łączyło się z serwisem, a serwery, które własnym sumptem posta-wili, okazały się na początku zbyt słabe.

W chmurze taki problem bardzo łatwo rozwiązać – w kilka chwil dokupujesz moc obliczeniową jej nieograniczonego zasobu i działasz dalej. Oczywiście trochę upraszczam, ale tak mniej więcej działa ten model – nie martwisz się o zasoby, wynajmujesz je od kogoś, kto je zapew-nia. Rozwój e-commerce był możliwy właśnie dlatego, że dzięki IT można w chmurze w kilka minut uruchomić

100 lat temu prawie każda fabryka miała swoją elektrownię – dopóki ktoś nie wpadł na to, aby energię elektryczną dostarczać jako usługę. Dziś Cloud Computing sprawia, że możemy kupować zasoby IT tak,

jak usługę, ale czy potrafimy to odpowiednio wykorzystać?

— Tekst: Łukasz Kosuniak

Łukasz Kosuniak, B2B marketing manager,

Samsung Electronics

W POLSCE ZACHMURZENIE

MAŁE

sklep internetowy – czyli technicznie wielką bazę danych – nie wiedząc nawet, jak wygląda serwer.

E-commerce z bunkra

Nie musisz jednak wiedzieć, jak wyglą-da, bo nie musisz za niego płacić – pła-cisz za jego pracę, zazwyczaj w formie abonamentu. Twój sklep znajduje się gdzieś w internecie – technicznie pewnie w kilku miejscach jednocześnie, prawdo-podobnie w specjalnie zabezpieczonym budynku, przypominającym bunkier lub tajne laboratorium, w którym bada się śmiercionośne wirusy. Po co to wszyst-ko? Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo i wiarygodność firm, które takie usługi świadczą.

Czy jesteś w stanie zapewnić taki po-ziom bezpieczeństwa danych na własnym laptopie? Zapomnij! Byłby to najdroższy laptop świata…

Co wrzucić do chmury?

Jeżeli tworzysz firmę albo ją zmieniasz, odpowiedź jest prosta – wszystko, co

brief nr 1 (195) / 2016 73

W świecie nowoczesnych technologii

możesz, wrzucaj do chmury, chyba że pewien przepis lub warunki bizne-sowe na to nie pozwalają.

W chmurze znajdziesz praktycznie każdą aplikację biznesową: pakiety biurowe, CRM, ERP, marketing au-tomation. Wielu takich aplikacji nie znajdziesz poza chmurą. Social media, digital marketing, e-commerce nie mają prawa istnieć bez chmury.

Jeżeli chcesz mieć dostęp do swo-ich aplikacji czy danych firmowych ze smartfonu albo tabletu, bez chmury bę-dzie to bardzo kosztowne.

Nawet jeżeli lubisz przechowy-wać dokumenty zawsze na dysku lap-topa, to ich kopia może bezpiecznie czekać w chmurze. Dzięki temu możesz zajrzeć do nich ze smartfonu, tabletu, zaś żeby je udostępnić, nie trzeba załą-czać ich do wiadomości pocztowej.

W chmurze możesz wynająć kosz-towne usługi, np. renderowanie skom-plikowanych animacji 3D czy obliczenia big data. Nie musisz kupować super-komputera – możesz go sobie wynająć, nie wstając od biura.

Skoro chmura ma same plusy, to dla-czego korzysta z jej dobrodziejstw nie-całe 6 proc. polskich małych i średnich firm? Nie, to nie pomyłka, dane podaję za Digital Economy Lab UW… Co gor-sza, średnia dla UE jest… pięciokrot-nie większa. Okazuje się, że po prostu mało wiemy o chmurze – jest to jeden z głównych powodów wskazywanych w badaniu jako główna przeszkoda. Z niewiedzy rodzą się obawy o kwestie prawne, poziom bezpieczeństwa, od-powiedzialność za utratę danych itp. Powstają mity. A z mitami trzeba się rozprawiać.

Bezpieczeństwo

Mit najpowszechniejszy. Na szczę-ście pokonany leży już bez życia kilka akapitów wyżej. Po prostu nigdy na własnym laptopie czy serwerze nie za-pewnisz takiego poziomu zabezpieczeń, jak giganci typu Microsoft, Oracle czy Amazon – od tych zabezpieczeń zależy ich wiarygodność, dlatego inwestu-ją w nią miliardy dolarów. Po prostu nie mogą sobie pozwolić na poważną wpadkę.

Dane osobowe

Uruchamiasz nowy serwis CRM albo marketing automation w chmurze – będziesz tam przecież przechowywać dane osobowe. Spokojnie, te dane wcale

nie muszą być przechowywane w Two-im biurze, nie muszą być nawet w Pol-sce. Nie będę wchodził w szczegóły, ale są odpowiednie przepisy między-narodowe w tej sprawie. Dla pewności zawsze warto porozmawiać z praw-nikiem. Są pewne przepisy szczegól-ne dotyczące danych wrażliwych, ale w większości przypadków chmura nie jest wrogiem danych osobowych.

Prywatność i tajemnice firmowe

Tu znowu wracamy do kwestii wia-rygodności i środków, jakie możesz przeznaczyć na ochronę danych przed nieuprawnionym dostępem. Globalni gracze chmurowi muszą spełniać bar-dzo restrykcyjne wymogi co do ochro-ny danych i zapewnienia ich tajemni-cy. Są specjalne komercyjne i rządowe agencje czekające na ich najmniejszy błąd, który spowoduje nałożenie po-ważnych kar finansowych. Porównaj teraz farmę serwerów zasilaną pię-cioma nienależnymi źródłami ener-gii, gdzie najmniejszy bit dla pewności ma kilka kopii zapasowych z Twoim serwerem albo laptopem. Napraw-dę sądzisz, że lepiej obronisz go przed hakerami?

CZY WARTO KORZYSTAĆZ CHMURY? A CZY WARTO

KORZYSTAĆ Z SIECI ENERGETYCZNEJ? A CZY

CENTRALNE OGRZEWANIE JEST LEPSZE OD PIECA NA WĘGIEL?

Koszty i uzależnienie

Jeżeli nie kupujesz serwera do systemu CRM, to go nie posiadasz. Wynajmujesz usługę CRM i, jeżeli przestajesz płacić, tracisz wszystko. Tak może wyglądać koszmar przedsiębiorcy – na szczęście rze-czywistość jest inna. Zacznijmy od kosz-tów. Ponosisz je regularnie, podobnie jak abonament za telefon. Jeżeli przestaniesz płacić, telefon zamilknie. Chmura też. Nie oznacza to, że stracisz dostęp do danych. Wiarygodni dostawcy zapewniają wiele tygodni na pobranie danych – upewnij się tylko przy podpisywaniu umowy, na jakich warunkach masz do tego prawo. Oczywiście chmura działa tam, gdzie jest internet. Na szczęście wiele aplikacji biz-nesowych ma tryb od-line – możesz dalej pracować, a dane są zapisywane lokalnie. Kiedy znajdziesz się w zasięgu sieci, dane zostaną zsynchronizowane.

Faktem jest natomiast to, że chmura uzależnia – po prostu nie chce mi się sta-wiać własnej serwerowni, aby prowadzić sprawny CRM.

Czy warto korzystać z chmury? A czy warto korzystać z sieci energetycznej? A czy centralne ogrzewanie jest lepsze od pieca na węgiel? Życzę dużo ciepła tej zimy…