Tytułowa tom 1 bez podpisu OK

239

Transcript of Tytułowa tom 1 bez podpisu OK

Recenzent: dr hab. Zenon Piech, prof. UJ skład i łamanie tekstu – Marek Adamczewski opracowanie redakcyjne – Marek Adamczewski projekt okładki – Marek Adamczewski Na okładce pieczęć wójta piotrkowskiego (?) Mikołaja Sokowskiego (XVII w.) ze zbiorów Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim Praca habilitacyjna wykonana w Instytucie Historii Uniwersytetu Łódzkiego © Copyright by Marek Adamczewski, 2010 wydruk z płyty CD ISBN 978-83-931499-0-2 Wydawca – Marek Adamczewski [email protected] Zgierz 2010

Spis treści

Część pierwsza (I) Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Spis treści......................................................................................................................3 Wykaz skrótów.............................................................................................................4 Wstęp............................................................................................................................6 Pieczęcie władz diecezjalnych na obszarze Polski centralnej....................................13 Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru.........................................30 Pieczęcie dekanatów i dziekanów..............................................................................78 Pieczęcie kościołów parafialnych............................................................................117 Pieczęcie klasztorów................................................................................................170 Zakończenie.............................................................................................................194 Bibliografia..............................................................................................................195 Ilustracje część I

Część druga (II) Pieczęcie sądów szlacheckich do 1793 roku

Spis treści......................................................................................................................3 Wykaz skrótów.............................................................................................................4 Pieczęcie starostów i pieczęcie urzędów grodzkich.....................................................5 Pieczęcie sądów ziemskich.........................................................................................41 Pieczęcie trybunału głównego koronnego w Piotrkowie............................................89 Pieczęcie sądów ziemiańskich i sądów konfederackich 1792 roku..........................118 Pieczęcie komisji porządkowych cywilno-wojskowych...........................................128 Zakończenie Ilustracje część II

Część trzecia (III) Pieczęcie władz miejskich do 1950 roku

Spis treści......................................................................................................................3 Wykaz skrótów.............................................................................................................4 Pieczęcie samorządu miejskiego do 1793 roku............................................................5 Pieczęcie sądów miejskich do 1793 roku ..................................................................63 Pieczęcie sądów miast wolnych w latach 1791-1792.................................................76 Pieczęcie miast w okresie okupacji pruskiej (1793-1806)..........................................92 Pieczęcie miast w okresie Księstwa Warszawskiego (1807-1815)..........................106 Pieczęcie miast Królestwa Polskiego (1815-1915)...................................................127 Ankiety sfragistyczno-heraldyczne z lat 1846-1904.................................................152 Pieczęcie miast w okresie od 1915 do grudnia 1927 roku........................................194 Pieczęcie miast w okresie od grudnia 1927 do 1939 roku........................................233 Pieczęcie miast w okresie okupacji hitlerowskiej (1939-1945)................................288 Pieczęcie miast w okresie od 1945 do 1950 roku.....................................................296 Zakończenie..............................................................................................................302 Ilustracje część III

Wykaz skrótów (obejmuje skróty stosowane w częściach I-III) AAGniezno – Archiwum Archidiecezjalne w Gnieźnie AAŁódź – Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi AAPoznań – Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu AD – Akta dekanatu ADWłocławek – Archiwum Diecezjalne we Włocławku AG – Akta gminy AGAD – Archiwum Główne Akt Dawnych AM – Akta miasta AMŁódź – Archiwum Miejskie w Łodzi AP-G – Archiwum Piłsudskich Giniatowiczów APKalisz – Archiwum Państwowe w Kaliszu APKonin – Archiwum Państwowe w Koninie APKraków – Archiwum Państwowe w Krakowie APKutno – Archiwum Państwowe w Kutnie APLublin – Archiwum Państwowe w Lublinie APŁęczyca – Archiwum Państwowe w Łęczycy APŁódź – Archiwum Państwowe w Łodzi – ze zbiorów Archiwum Państwowego w Łodzi APPiotrków – Archiwum Państwowe w Piotrkowie APPoznań – Archiwum Państwowe w Poznaniu APSieradz – Archiwum Państwowe w Sieradzu APTomaszów – Archiwum Państwowe w Tomaszowie APToruń – Archiwum Państwowe w Toruniu APZielona Góra – Archiwum Państwowe w Zielonej Górze AWGniezno – Akta wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej C i K – cesarski i królewski; cesarsko-królewski CIP – Corpus inscriptionum Poloniae Dz. rkps. – Dział rękopisów KKP – Kancelaria kościoła parafialnego KRPiS – Komisja Rządowa Przychodów i Skarbu KRSW – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych KRSPiD – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych KRSWiP – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Policji KZSzt. – Katalog zabytków sztuki MAŁódź – Muzeum Archidiecezji Łódzkiej

Wykaz skrótów 5

MK – Metryka Koronna MKiS – Ministerstwo Kultury i Sztuki MPPPGniezno – Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie MRPS – Matricularum Regni Poloniae. Summaria MSW – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych MSWiA – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji MSZ – Ministerstwo Spraw Zagranicznych MWRiOP – Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego RGKaliski – Rząd Gubernialny Kaliski RGPiotrkowski – Rząd Gubernialny Piotrkowski RM – Rada Miejska s.s. lub (s.s.) – stary styl SPKonin – Starostwo Powiatowe w Koninie SPSłupca – Starostwo Powiatowe w Słupcy USC – Urząd Stanu Cywilnego UWŁódzki – Urząd Wojewódzki Łódzki VL – Volumina legum WA – Wydział Administracyjny WP – Wydział Prezydialny WPKalisz – Wydział Powiatowy w Kaliszu WPŁódzki – Wydział Powiatowy Łódzki WPPiotrków – Wydział Powiatowy w Piotrkowie WPSieradz – Wydział Powiatowy w Sieradzu WS – Wydział Samorządowy ZM – Zarząd Miejski

Wstęp

ieczęcie urzędowe (w tym pieczęcie różnych władz lokalnych) są częścią naszego życia. Towarzyszą nam od urodzenia aż do śmierci. Do niedawna współtworzyły

wszystkie dokumenty, które poświadczały naszą tożsamość. Dokumenty wskazywały na imię, nazwisko, narodowość, wykształcenie, a także na stan cywilny. Pieczęcie odciskano na potwierdzeniach uprawnień do wykonywania zawodu, czy też pod urzędowymi zezwoleniami na podejmowanie aktywności reglamentowanej przez różnego rodzaju urzędy i instytucje. Dziś z uwagi na przeobrażenia formy niektórych dokumentów pieczęcie zastąpione zostały cechami nośnika, tj. nadrukami godeł państwowych, czy też skomplikowanymi symbolami dobieranymi przez władze do oznakowania oraz zabezpieczenia własnej produkcji kancelaryjnej.

Zainteresowanie odbiorców współczesnych dokumentów koncentruje się na treści pism, a sposób ich uwierzytelnienia jest pomijany. Możemy to wytłumaczyć cechami współczesnej sfragistyki. Urzędy państwowe posługują się stemplami z godłem państwowym. Orzeł Biały jest symbolem znanym, rozpoznawalnym i nie wywołuje nadzwyczajnych emocji. Samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie do potwierdzania czynności urzędowych istotnych dla obywatela stosują także symbole władzy krajowej. Realizują zadania zlecone przez administrację rządową i dokumentują to symbolem suwerena. Przestrzeń, w której dziś pojawiają się godła oryginalne na pieczęciach urzędowych została poważnie ograniczona. Znaki własne wykorzystują bez ograniczeń kościoły oraz zwierzchnicy kościołów. Stosują je także samorządy terytorialne, ale tylko podczas wypełniania zadań własnych.

W przeszłości wyobrażenie napieczętne, treść napisu, tj. legenda oraz teksty objaśniające, a nawet kształt stempla budziły zainteresowanie dysponenta pieczęci i odbiorcy opieczętowanego dokumentu. Odbiorca pisma (poprzez analizę odcisku) poznawał wystawcę, identyfikował jego uprawnienia i tym samym klasyfikował wartość dowodową dokumentu. Dla właściciela stempla jego pole było miejscem manifestowania treści ważnych z powodów politycznych, religijnych, prawnych, rodowych, czy też tylko estetycznych. Pieczęć świadczyła o pozycji społecznej oraz ekonomicznej właściciela. Była świadectwem jego erudycji i kultury.

W badaniach naukowych pieczęcie wykorzystywane są jako źródła historyczne do ustalania faktów w ramach dwóch autonomicznych nauk pomocniczych historii, tj. sfragistyki oraz heraldyki. Każda z nich ma ściśle określony przedmiot poznania (sfragistyka – pieczęcie, a heraldyka – herby) i metodologię badań. Przyczyny, dla których pieczęcie interesują sfragistyków oraz heraldyków wynikają z ewolucji wyobrażeń napieczętnych. Pola pieczęci na pewnym etapie rozwoju sfragistyki stały się miejscem manifestowania herbów lub godeł herbowych dysponentów pieczęci.

Wspólne zainteresowanie pieczęciami, a przejawiane przez heraldyków oraz sfragistyków nie oznacza powielania pól obserwacji. W badaniach sfragistycznych analizowane są wszystkie typy pieczęci, a inspekcji poddaje się ich różne cechy (wielkość, odmianę kancelaryjną, technikę wykonania, sposoby połączenia pieczęci z dokumentem, napisy i obrazy). Sfragistycy zwracają uwagę także na rolę pieczęci w procesie powstawania dokumentu, a tym samym na jej udział w stanowieniu

P

Wstęp 7

prawa. Próbują ustalić znaczenie prawne, a także siłę dowodową dokumentów uwierzytelnionych różnymi pieczęciami. W tej części swych badań sfragistycy ściśle współpracują z dyplomatykami. Inne cele realizują heraldycy. Heraldyków interesują stemple herbowe lub takie, które były nośnikami wyobrażeń związanych z herbami oraz z heraldyką. Tym samym heraldycy wykorzystują dla swoich potrzeb tylko niewielką cząstkę zinwentaryzowanych odcisków pieczętnych.

Nasze obecne zainteresowanie sfragistyką Polski centralnej jest konsekwencją badań prowadzonych wcześniej nad heraldyką miast Wielkopolski. Zgromadziliśmy informacje na temat pieczęci miejskich oraz miejsc ich obecnego przechowywania. Poznaliśmy ich wyobrażenia, napisy oraz rozliczne pola ich eksploatacji. Z czasem dostrzegliśmy, iż wykonywane przez nas czynności naukowe miały charakter rabunkowy wobec sfragistyki. Wykorzystywaliśmy wyobrażenia napieczętne w celu ustalenia godła miejskiego. Świadomie rezygnowaliśmy z rozpoznania, a przede wszystkim z naukowego omówienia złożonych problemów funkcjonowania pieczęci, jako symbolu władzy i sposobu manifestowania treści propagandowych. Takie cele naukowe, a także metody do ich zrealizowania wynikały po części z potrzeb samorządów lokalnych. Nasze badania nad heraldyką miast Wielkopolski podjęliśmy w okresie, gdy większość samorządów gminnych prowadziła prace nad ustaleniem swoich historycznie uzasadnionych herbów. Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin o tradycjach miejskich oczekiwali wówczas od naukowców szybkich konkluzji, czyli ekspertyz przydatnych do odtworzenia zapomnianego herbu albo pomocnych w trakcie naprawiania godła zniekształconego.

Zmianę profilu naszych zainteresowań naukowych wiążemy także z nowym zdefiniowaniem i z przewartościowaniem celów badawczych sfragistyki i heraldyki w Polsce. Konferencje naukowe poświęcone pieczęciom, a organizowane cykliczne dzięki aktywności historyków skupionych wokół prof. Zenona Piecha, przyczyniły się do przywrócenia sfragistyce jej właściwej rangi, czyli samodzielnej dyscypliny badawczej.

Nasze badania pieczęci ograniczone zostały na trzy sposoby. Zakreśliliśmy ramy przedmiotowe, wyznaczyliśmy obszar terytorialny obserwacji oraz ustaliliśmy zasięg chronologiczny analiz. Uczyniliśmy to w celu przygotowania rozprawy zwartej i obejmującej całościowe opracowanie wybranej przestrzeni poznawczej, ale o objętości akceptowanej przez wydawcę oraz recenzentów. Rozprawę tworzą trzy do pewnego stopnia autonomiczne części. Łączą je tytuł główny, a rozróżniają podtytuły poszczególnych tomów. W tytule głównym, a także w podtytułach zawarte zostały dane, które pozwalają na wstępną identyfikację zakresu badań.

Zawężenie przedmiotowe obszaru badań zawarte zostało w sformułowaniu pieczęcie urzędowe władz lokalnych. Określenie to wpisaliśmy do głównego tytułu pracy. Pod tym zwrotem kryją się stemple wykorzystywane przez instytucje oraz przez osoby, które wyposażone zostały przez suwerena w prawo do podejmowania decyzji formułowanych na piśmie. Badania nasze skoncentrowaliśmy na trzech obszarach władzy zdominowanej przez instytucje i urzędy typowe dla stanowego społeczeństwa przedrozbiorowej Polski. Badaliśmy pieczęcie władz kościoła

8 Wstęp

rzymskokatolickiego, stemple szlacheckiego wymiaru sprawiedliwości, a także pieczęcie władz miejskich.

W obrębie tak wyznaczonych obszarów dokonaliśmy dalszego ograniczenia pól obserwacji. W pracy nie zostały uwzględnione pieczęcie konwentów zakonnych, których kościoły nie pełniły funkcji świątyń parafialnych. Dokumenty tychże zgromadzeń regulowały stan prawny głównie wewnątrz kościoła, a przełożeni tych klasztorów (często bardzo wpływowi) nie współtworzyli aparatu lokalnej władzy.

W rozważaniach pominęliśmy pieczęcie parafialne kościołów zreformowanych i prawosławnych. Te na obszarze środkowopolskim pojawiły się w większej ilości dopiero w 1. poł. XIX w. wraz z rozwojem łódzkiego okręgu przemysłowego (pieczęcie gmin protestanckich i żydowskich), a także w związku z obecnością rosyjskiej władzy państwowej (pieczęcie kościołów prawosławnych). Zasługują one na osobne opracowanie, podobnie jak interesujące pieczęcie wspólnot religijnych mariawitów związanych silnie z terenem Polski centralnej.

Z obszaru naszych badań wyłączone zostały pieczęcie cechów rzemieślniczych. Siła dowodowa dokumentów cechowych (w porównaniu z oświadczeniami innych urzędów dawnej władzy lokalnej) była niewielka. Zaświadczały one o uprawnieniach zawodowych majstra lub czeladnika. Dyplomy cechowe w XIX i w XX w. były zazwyczaj pieczętowane jednocześnie pieczęcią cechową oraz stemplem władzy miejskiej. Świadczy to o częściowym braku samodzielności prawnej zgromadzeń zawodowych.

Świadomie zrezygnowaliśmy z analizowania pieczęci urzędników lokalnych. Wyjątek czynimy dla starostów grodowych oraz wójtów w miastach. Pieczęcie starostów pomimo ich charakteru osobistego (napis) i rodowego (wyobrażenie) wykorzystywane były przez pracowników urzędów grodzkich. Uwierzytelniały dokumenty (np. ekstrakty) sądu grodzkiego oraz oświadczenia urzędu grodzkiego. W toku refleksji nad istotą pieczęci starościńskich część znawców problemu uznała je za pieczęcie urzędowe, a nie za stemple urzędnicze. Podobne uwagi wygłosić możemy na temat pieczęci wójtów. Odciski stempli wójtowskich odnajdujemy na dokumentacji miejskich kancelarii sądowych i na oświadczeniach miejskich władz samorządowych.

W trakcie kwerend źródłowych gromadziliśmy dane dotyczące pieczęci instytucji oraz osób związanych z obszarem umownie nazwanym w tytule rozprawy Polską centralną. Wprowadzenie tak ahistorycznego terminu wynika z przeobrażeń politycznych i administracyjnych w regionie, którego centrami w różnym czasie były Łęczyca i Sieradz (okres do 1793 r.), Kalisz i Warszawa (1807-1844), Warszawa (1845-1866), Kalisz i Piotrków (1867-1914) oraz Łódź (od 1919 r.). Do tego dodać należy okresy trzech okupacji. Wówczas też wyznaczone zostały nowe podziały. Tworzyły je administracja pruska (1793-1806), niemiecka i austro-węgierska (1914/1915-1918) i hitlerowska (1939-1945). Zdefiniowanie zasięgu terytorialnego pracy jest utrudnione także z powodu występowania różnic pomiędzy porządkami administracyjnymi, które wyznaczały władze państwowe oraz podziałami przyjętymi przez kościół rzymskokatolicki.

Wstęp 9

W toku wykładu elastycznie dostosowywać będziemy zasięg terytorialny badań do realiów historycznych. Dla okresu staropolskiego, czyli do 1793 r. punktem odniesienia dla nas będą terytoria dawnych województw łęczyckiego i sieradzkiego z zastrzeżeniem, iż w uzasadnionych przypadkach, a dotyczy to pieczęci kościołów parafialnych, kapituł kolegiackich oraz konwentów zakonnych wykroczymy poza granice państwowe i uwzględnimy zasięg dekanatów. Takie rozwiązanie podpowiada także sposób, w jaki zgromadzone zostały przydatne nam archiwalia (np. wizytacje kanoniczne kościołów dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej). Zebrano je w poszyty grupujące protokoły z wizytacji dekanatów.

W badaniach nad pieczęciami kościelnymi, a szczególnie nad wyobrażeniami stempli dekanatów i dziekanów (z uwagi na występujące regionalizmy) zmuszeni zostaliśmy do uwzględnienia przebiegu granic archidiecezji i diecezji. Z powodu zmian granic politycznych po 1793 oraz po 1815 r. podzielona została archidiecezja gnieźnieńska, a diecezję włocławską gruntownie zreorganizowano. W 1. poł. XX w. (w celu dostosowania struktury kościoła w Polsce do uwarunkowań politycznych i demograficznych) powstały nowe diecezje, w tym diecezja łódzka.

W częściach, które poświęcone zostały sfragistyce miejskiej od 1793 aż po 1914 r., nie zdefiniowaliśmy terytorialnego obszaru poznania poprzez wskazanie nazw jednostek administracyjnych kraju. Analizowane zjawiska dla całego XIX w. miały często charakter uniwersalny (np. wprowadzenie na pola pieczęci urzędowych symboli państwowych), a przez to niezależny od podziałów administracyjnych niższego rzędu. Inaczej postąpimy podczas analizowania ankiet heraldycznych, które przeprowadzono w Królestwie Polskim (Kongresowym) po 1867 r. Z uwagi na podstawę źródłową, tj. dokumentację rządów gubernialnych skoncentrujemy naszą uwagę na zdarzeniach, które rozegrały się w granicach guberni kaliskiej i guberni piotrkowskiej. W Archiwum Państwowym w Łodzi zgromadzono archiwalia obu rządów gubernialnych. Z naszych ustaleń wynika też, że w dotychczasowych pracach na temat heraldyki miejskiej XIX i pocz. XX w. te źródła nie zostały należycie wykorzystane.

Do podziałów administracyjnych odwoływać się będziemy podczas badań nad sfragistyką miejską XX w. Dla dwudziestolecia międzywojennego punktem odniesienia uczyniliśmy granice województwa łódzkiego w jego kształcie z 1919 r., choć wiemy, iż zakreślenie takich ram ma wyłącznie charakter porządkowy oraz ograniczający. W latach 1918-1939 na terenie całej Rzeczypospolitej obowiązywały zbliżone regulacje prawne dotyczące pieczęci oraz herbów miejskich. Analizy środkowopolskie będą więc reprezentatywne dla całej Rzeczypospolitej, choć przykłady wzbogacą wiedzę regionalistów.

Na rozwój sfragistyki, a także heraldyki dwudziestolecia międzywojennego decydujący wpływ miały zmiany, do jakich doszło w latach 1914/1915-1918. Obszar Królestwa Polskiego (Kongresowego) opanowały armie dwóch państw centralnych. W II Rzeszy i w dualistycznej monarchii Habsburgów samorządy miały prawo do posługiwania się własną symboliką. Regulacje prawne obowiązujące na pocz. XX w. w Berlinie i w Wiedniu wprowadzone zostały nad Wisłę. Rozwiązania austriackie

10 Wstęp

i niemieckie różniły się w szczegółach. Z tego też powodu badania nad sfragistyką oraz heraldyką z lat 1914/1915-1918 muszą uwzględnić podziały na dwie strefy okupacyjne, tj. na generał-gubernatorstwa lubelski i warszawskie.

W naszych badaniach nie mogliśmy pominąć okresu okupacji hitlerowskiej. Obserwacje, które prowadziliśmy na dokumentacji z lat 1939-1945 skoncentrowane zostały na przeobrażeniach symboli miejskich w miastach włączonych do III Rzeszy. Wybór przestrzeni badawczej wynikał z wojennych losów województwa łódzkiego, które w dużej części włączono do hitlerowskiego Kraju Warty.

Badaniom poddane zostały pieczęcie wykonane oraz używane w okresie od średniowiecza, aż do poł. XX wieku. Tak wyznaczone ramy czasowe nie dotyczyły wszystkich analizowanych problemów. W przypadku pieczęci szlacheckiego wymiaru sprawiedliwości w Polsce zasięg chronologiczny naszych badań wyznacza data likwidacji stanowego wymiaru sprawiedliwości Na obszarze Polski centralnej likwidacja sądów szlacheckich nastąpiła po drugim rozbiorze (1793 r.). Miejsce sądownictwa stanowego zajęły sądy powszechne. Wyobrażenia pieczęci instytucji wyrokujących w imieniu dziewiętnasto- i dwudziestowiecznych państw tworzyły godła krajowe.

Długi okres obserwacji (do poł. XX w.) jest przydatny podczas analizowania pieczęci instytucji kościelnych oraz stempli władz miejskich. Współczesna żywa sfragistyka kościelna, a także współczesna heraldyka oraz sfragistyka miejska są spadkobierczyniami rozwiązań średniowiecznych.

Dla wyznaczenia cezury w badaniach nad pieczęciami kościelnymi duże znaczenie miała reorganizacja archidiecezji oraz diecezji środkowopolskich po zakończeniu I wojny światowej. W 1920/1921 r. powstała diecezja łódzka. Opisy pieczęci pierwszych ordynariuszy łódzkich, a także opisy stempli ukształtowanych wówczas władz diecezjalnych musiały znaleźć się w pracy historyka i sfragistyka związanego z Łodzią.

W długim trwaniu analizować należy pieczęcie władz miejskich. Zostały one ukształtowane w średniowieczu w konsekwencji lokacji miast na prawie niemieckim. Stare pieczęcie z godłami przedrozbiorowego samorządu miejskiego uwierzytelniały dokumenty burmistrzów nawet w 1. poł. XIX w. Do wyobrażeń pieczęci z czasów I Rzeczypospolitej odwoływano się przez cały XIX, a także w 1. poł. XX w. Na ich podstawie rekonstruowano symbole miejskie w Królestwie Polskim (Kongresowym), a także w II Rzeczypospolitej. Dzieje stempli miejskich z godłami samorządowych wspólnot przerwane zostały ustawą z 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej. Prawodawca z jej pomocą zlikwidował rzeczywisty samorząd w miastach i usunął z pieczęci miejskich jego symbole.

Podstawę źródłową opracowania tworzą przede wszystkim odciski pieczęci, które w przeszłości złączono z dokumentami wystawionymi przez władze kościoła, szlachecki wymiar sprawiedliwości oraz przez różne urzędy samorządu miejskiego. Wykorzystaliśmy też tłoki pieczętne, a także opisy niektórych typariuszy, które sporządzono w przeszłości. Występowanie pieczęci (niekiedy także ich wyobrażenia) objaśniamy na podstawie państwowych norm prawa (konstytucje sejmowe, ustawy,

Wstęp 11

rozporządzenia i objaśnienia urzędowe), a także w oparciu o regulacje właściwe dla jednego tylko typu władzy (dyspozycje zwierzchników kościołów, statuty kapituł kolegiackich, postanowienia sejmików szlacheckich, skodyfikowane prawo miejskie, uchwały magistratów i rad miejskich).

W opracowaniu przedstawiamy opisy i omówienia pieczęci. Publikujemy także fotografie niektórych zabytków. Pragniemy jednak podkreślić, iż prezentowana rozprawa nie jest wydawnictwem źródłowym. Z tego powodu czytelnik nie znajdzie w niej pełnej i naukowej edycji pieczęci. Pomijamy opisy technik wykonania zinwentaryzowanych odcisków, rezygnujemy z przedstawiania rozmiarów, a także nie wyznaczamy ram chronologicznych stosowania poszczególnych typariuszy. W ograniczony sposób edytujemy legendy pieczęci. Przedstawiamy ich odczyty, ale rezygnujemy z rozwiązania skrótów. Znaczenie poszczególnych tekstów podajemy w opisach pieczęci. Wiemy, że ten sposób prezentacji napisów wywoła zastrzeżenia. Przedstawiona rozprawa w pierwszej redakcji składać się miała z głównego tekstu syntetycznego i aneksu źródłowego. Ilość zebranego materiału, a także rozbudowana problematyka poszczególnych części pracy łącznie spowodowały, iż na tym etapie prezentowania wiedzy zrezygnowaliśmy z pełnej edycji źródeł. Korpus urzędowych pieczęci Polski centralnej do połowy XX wieku znajduje się w opracowaniu i zostanie opublikowany.

Niektóre problemy poruszane w prezentowanej rozprawie były już obecne w dotychczasowej literaturze, choć stopień zainteresowania autorów poszczególnymi zagadnieniami, a także trafność sądów były różne. Wskazać może także tematy, które do tej pory nie doczekały się opracowania naukowego. Do tej pory nie prowadzono gruntownych badań nad pieczęciami instytucji kościelnych z obszaru Polski centralnej. Po raz pierwszy przedstawione zostaną pieczęcie ordynariuszy łódzkich z lat 1920/1921-1950, a także najstarsze pieczęcie łódzkich władz diecezjalnych. W starszych opracowaniach sporadycznie pojawiały się informacje o pieczęciach kapituł z obszaru Łęczyckiego i Sieradzkiego. O niektórych stemplach kapituł kolegiackich z Łęczycy, Sieradza oraz z Uniejowa możemy przeczytać w opracowaniach, które dotyczyły dziejów tych instytucji. Zazwyczaj informacje o pieczęciach umieszczano jednak w pobocznym nurcie narracji. Nie znamy rzetelnego opracowania na temat pieczęci dekanatów i dziekanów z obszaru Polski centralnej. Po raz pierwszy scharakteryzowane zostaną pieczęcie środkowopolskich parafii oraz konwentów zakonnych, których kościoły pełniły funkcje świątyń parafialnych.

Zainteresowanie badaczy wzbudziły już pieczęcie szlacheckiego wymiaru sprawiedliwości. Oprócz drobnych prac, a także ważnych akapitów w podręcznikach sfragistyki oraz prawa polskiego wymienić tu należy fundamentalne opracowanie Stefana K. Kuczyńskiego na temat heraldyki ziemskiej. Odnajdujemy w nim uwagi na temat pieczęci, które również i nas zainteresowały. Analiza tych samych stempli, a także innych nieznanych w 1993 r. prof. Kuczyńskiemu prowadzona według metod właściwych dla sfragistyki, a nie dla heraldyki doprowadziła nas do sformułowania opinii niekiedy odmiennych, od tych wyłożonych w przywołanym opracowaniu.

12 Wstęp

W dotychczasowej literaturze omawiano łącznie – co uważamy za poważny błąd – pieczęcie sądów ziemskich, ziemiańskich i ziemskich (grodzieńskich) z ostatnich lat istnienia I Rzeczypospolitej. W naszym opracowaniu dokonujemy podziału pieczęci szlacheckiego wymiaru sprawiedliwości według zapisów konstytucji sejmowych, które powoływały do życia szlacheckie instytucje sądowe. W zapisach prawa szukać też będziemy odpowiedzi na pytanie o wyobrażenia pieczęci sądów ziemskich oraz ziemiańskich. Zwrócimy także uwagę na pieczęcie szlacheckiego sądownictwa grodzkiego. Po raz pierwszy w literaturze przedmiotu omówione zostaną pieczęcie starościńskie, które wykorzystywano w grodach Łęczyckiego i Sieradzkiego.

Przedmiotem pogłębionych analiz (w tym także naszych) były przedrozbiorowe herby miejskie. Koncepcja kompleksowego opracowania sfragistyki miejskiej Polski centralnej, którą m. in. realizujemy trzecią częścią przedłożonej rozprawy, zmusiła nas jednak do przywołania niektórych naszych wcześniejszych wypowiedzi na temat wyobrażeń pieczęci miejskich Łęczyckiego i Sieradzkiego. Bez przypomnienia tej wiedzy nasz wykład o pieczęciach miejskich Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego (Kongresowego), o ankietach heraldycznych z XIX i pocz. XX w., a także o herbowych pieczęciach miejskich z okresu II Rzeczypospolitej byłby całkowicie niezrozumiały.

Ponieważ na pola pieczęci urzędowych z XIX i XX w. wprowadzone zostały symbole państwowe zmuszeni zostaliśmy do opracowania też tematów związanych z funkcjonowaniem oficjalnych herbów Księstwa Warszawskiego (1806-1815), Królestwa Polskiego (Kongresowego – 1815-1914) oraz godeł II Rzeczypospolitej (1918-1939). Szczególnie fascynujące i jeszcze nie w pełni rozpoznane są dzieje Orła Białego w latach 1915-1918.

Opracowanie w przedłożonej postaci nie powstałoby bez pomocy najbliższych oraz osób, z którymi współpracowaliśmy na różnych etapach badań. Najbliższym – żonie i rodzicom – składamy podziękowania za cierpliwość oraz wsparcie (w tym również finansowe). Pamiętamy o pomocy, której udzielili nam pracownicy archiwów oraz muzeów, a także proboszczowie niektórych parafii. Jesteśmy za nią wdzięczni. Pragniemy też podziękować pracownikom Zakładu Nauk Pomocniczych Historii Uniwersytetu Łódzkiego, a szczególnie dr hab. Alicji Szymczak, profesor Uniwersytetu Łódzkiego. Na spotkaniach zakładu, a także w trakcie indywidualnych rozmów z koleżankami i z kolegami weryfikowaliśmy nasze pomysły z ich wiedzą oraz z ich doświadczeniem.

Ciepłe słowa kierujemy w stronę recenzenta dr hab. Zenona Piecha, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Profesor wnikliwie zbadał zawartość maszynopisu. Życzliwie sformułował uwagi, które pozwoliły nam usunąć błędy i niedokładności pierwszej narracji.

Pieczęcie władz diecezjalnych

ozważania o pieczęciach kościelnych władz lokalnych z obszaru Polski centralnej otwieramy omówieniem podziałów administracyjnych, które ustanowione zostały

przez zwierzchników kościoła rzymskiego. Podstawowe jednostki organizacyjne kościoła, a stworzone na obszarze umownie nazywanym Polską centralną w długim trwaniu zmieniały swoją strukturę, granice i przynależność administracyjną. Parafie z obszaru Polski centralnej należały do archidiecezji gnieźnieńskiej i warszawskiej (od 1818 r.), a także do diecezji poznańskiej, włocławskiej (czasowo włocławskiej, czyli kaliskiej), wrocławskiej oraz kieleckiej i częstochowskiej. W 1920/1921 uformowana została diecezja łódzka, która obejmowała swym zasięgiem tylko mały fragment dawnych województw łęczyckiego oraz sieradzkiego.

Przynależność diecezjalna nie wpływała na wyobrażenia pieczęci kościołów parafialnych, choć w niektórych przypadkach decydowała o treści rozbudowanych legend otokowych. Wolne od wpływu władz diecezjalnych były pieczęcie konwentów zakonnych. Podziały administracyjno-kościelne miały natomiast znaczenie dla kształtowania się wyobrażeń pieczęci dekanatów, a szczególnie tych, które wykonywano w XIX i w XX w.

Obserwacjom geograficzno-historycznym towarzyszyć będą uwagi na temat pieczęci arcybiskupów i biskupów, a także opisy stempli ich kapituł i urzędów kurialnych, którym w różnym czasie podlegały parafie środkowopolskie. Pieczęcie te tworzyły pejzaż sfragistyczny regionu, choć ukształtowane zostały poza jego granicami. Minimalizujemy wykład o tychże pieczęciach świadomie. Rekonstrukcja systemu sfragistycznego kościoła gnieźnieńskiego w okresie nowożytnym jest zadaniem fascynującym, godnym oddzielnej monografii i prostym do realizacji dzięki m. in. kolekcji odlewów gipsowych księdza Leona M. Formanowicza1. Równie łatwo (z uwagi na zachowaną i dostępną podstawę źródłową) możemy zinwentaryzować oraz poddać analizie nowożytne pieczęcie władz kościołów częstochowskiego, poznańskiego, warszawskiego, włocławskiego i wrocławskiego, czyli tych archidiecezji i diecezji, na terenie których znajdowały się parafie z dawnych województw łęczyckiego oraz sieradzkiego. Wykonanie tej pracy pozostawimy innym lub odkładamy na później. W tym miejscu (dla celów porządkowych i źródłoznawczych) wspomnimy jedynie o odciskach pieczęci dostojników i urzędów kościelnych, które zgromadzono w archiwach i muzeach środkowopolskich.

Obszar objęty naszymi badaniami od średniowiecza aż do początku XIX w. w zasadzie wchodził w skład archidiecezji gnieźnieńskiej. Zastrzeżenie (wyrażone zwrotem „w zasadzie”) dotyczy dwóch obszarów. Południowo-zachodnie krańce ziemi wieluńskiej (okolice Ostrzeszowa i Kępna) powiązane były z diecezją wrocławską. Drugie zastrzeżenie odnosi się do parafii z okolic Wolborza i Łodzi.

1 M. Adamczewski, Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci dawnego archiwum kapituły gnieźnieńskiej. Kolekcja księdza kanonika Leona M. Formanowicza, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 259-286.

R

14 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

W 1765 r.2 Klemens XIII ogłosił bullę Quo cum pro parte, mocą której parafie z wymienionych terenów odłączono od archidiecezji gnieźnieńskiej i związano z diecezją włocławską. O podjęciu czynności korygujących granice obu diecezji zdecydowały względy prawno-kościelne i gospodarcze. W 2. poł. XVIII w. Wolbórz często przyjmował biskupów włocławskich, czyli swych właścicieli. W 1772 r. w Wolborzu wzniesiony został nowy pałac biskupi. Prawo kościelne nakładało na zwierzchnika diecezji obowiązek trwałego przebywania na jej terytorium. Z tego też powodu pobyt biskupa włocławskiego w jego wolborskich dobrach (na obszarze archidiecezji gnieźnieńskiej) mógł być uznany za uchybienie obowiązkom biskupim. Inkorporacja dóbr wolborskich do diecezji włocławskiej usuwała tę niezręczność3.

Do kapituł kolegiackich oraz do parafii Polski centralnej przesyłane były dokumenty zwierzchników kościołów. W okresie staropolskim w zdecydowanej większości były to pisma zredagowane w Gnieźnie. Regulowano w nich kościelne sprawy administracyjne i gospodarcze. Za pomocą dokumentów przekazywano do akceptacji decyzje władz kościelnych w sprawach organizacyjnych. Wystawiano nominacje na funkcje. W dokumentach władz kościelnych niejednokrotnie podnoszone były kwestie nadzoru posesorskiego. Nadzór sprawowany był przez zwierzchników poszczególnych kościołów lub przez kapituły nad ośrodkami, które były ich własnością. Gdy uwzględnimy w rozważaniach dokumenty typu posesorskiego, to lista potencjalnych wystawców rozszerzy się. Dopisać do niej należy biskupów oraz kapituły z Krakowa, Poznania i Włocławka, a także opatów niektórych klasztorów.

W archiwach oraz w muzeach Polski centralnej odnaleźć możemy pojedyncze dokumenty, które świadczą o kontaktach dostojników z Gniezna z klerem środkowopolskim. Dokumenty niejednokrotnie były opieczętowane jednocześnie pieczęciami kapitulną i arcybiskupią. W zbiorach łódzkich przechowywany jest dokument z 1506 r.4 skierowany do plebana w Marzeninie (dekanat szadkowski). Był on uwierzytelniony dwiema pieczęciami wystawców, tj. pieczęcią kapituły gnieźnieńskiej z XIII w. i gnieźnieńskim stemplem abpa Andrzeja Boryszewskiego (1503-1510). Odnalezione zostały także odciski mniejszej pieczęci kapituły gnieźnieńskiej z XVI w. Uwierzytelniały one dokumenty z lat 1552-17335. Pod dokumentami z XIX w. zachowała się pieczęć kapituły gnieźnieńskiej z XVIII w. z trzema liliami heraldycznymi6. 2 M. Aleksandrowicz, Gnieźnieńska Archidiecezja. Parafie, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989, szp. 1183. 3 W. Müller, S. Nagay, W. Wójcik, Biskup, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976, szp. 591; A. Ziółkowska, Diecezja łódzka i jej biskupi w świetle dokumentów, Łódź 1987, s. 10. 4 MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 7; M Adamczewski, Herby i pieczęcie w zbiorach Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi” – w druku. 5 APŁódź, Archiwum Potockich i Ostrowskich z Maluszyna, sygn. III/99; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 4, k. 110; APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych, sygn. 7; APPiotrków, Akta parafii Skórkowice, sygn. 2, k. 12. 6 APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego.

Pieczęcie władz diecezjalnych 15

W archiwach środkowopolskich ujawnione zostały odciski z pieczęci arcybiskupów gnieźnieńskich. Znajdujemy je pod dokumentami, które skierowane zostały do kanoników kolegiat i proboszczów kościołów parafialnych. Tworzą one wartościowy zbiór zabytków, ale ilość odkrytych pieczęci, a szczególnie stan ich zachowania (w zestawieniu z bogactwem zabezpieczonym w gipsie przez księdza Formanowicza) każą uznać je za materiał pomocniczy dla kompleksowego opracowania nowożytnej sfragistyki arcybiskupów gnieźnieńskich. W zbiorach środkowopolskich podczas kwerend odnaleźliśmy pieczęcie arcybiskupów Andrzeja Boryszewskiego (1503-1510)7, Jana Łaskiego (1510-1531)8, Macieja Drzewickiego (1531-1535)9, Mikołaja Dzierzgowskiego (1546-1559)10, Stanisława Karnkowskiego (1581-1603)11, Bernarda Maciejowskiego (1605-1608)12, Macieja Łubieńskiego (1641-1652)13, Michała Radziejowskiego (1687-1705)14, Stanisława Szembeka (1706-1721)15, Teodora Potockiego (1723-1738)16, Adama Komorowskiego (1749-1759)17, Władysława Łubieńskiego (1759-1767)18, Gabriela Podoskiego (1767-1777)19, Antoniego Ostrowskiego (1777-1784)20 i Michała Poniatowskiego (1784-1794)21.

Interesująca pieczęć arcybiskupia, na którą natrafiliśmy w trakcie kwerend w archiwach środkowopolskich, należała do abpa Mikołaja Prażmowskiego22 (1666-1673). Kształt stempla, a także wyobrażenie napieczętne były podobne do pieczęci abpa Prażmowskiego znanej nam z odlewu z gnieźnieńskiej kolekcji księdza kanonika L. M. Formanowicza23. Oba stemple (oprócz rozmiarów) różniła treść legendy, a dokładnie dopełnienie tekstu głównego, które umieszczone zostało na polu pieczęci. Na odcisku łowickim możemy odczytać łaciński zwrot SIGILLVM IVRISDICTIONIS wskazujący na sądowe przeznaczenie typariusza.

Historyczne związki ziem Polski centralnej z kościołem gnieźnieńskim ustały w pierwszych latach XIX w. Przedrozbiorowe jednostki administracyjne kościoła na ziemiach polskich zmienione zostały po kongresie wiedeńskim. Reorganizacja była 7 MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 7. 8 Tamże, sygn. 16, 20. 9 Tamże, sygn. 27. 10 Tamże, sygn. 35. 11 Tamże, sygn. 37. 12 APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych, sygn. 1. 13 MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 40. 14 APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych, sygn. 3, k. 4. 15 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 35; APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 2, k. 144. 16 APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 2, k. 155. 17 AAŁódź, Akta metrykalne parafii Dłutów, sygn. 17; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 51; APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych, sygn. 3, k. 72. 18 APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 121. 19 Tamże, sygn. III/99, k. 28. 20 Tamże, k. 19, 180. 21 Tamże, sygn. I/20, k. 86. 22 APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego. 23 AAGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza, bez sygn.

16 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

konsekwencją wytyczenia nowych granic politycznych, które utrudniały funkcjonowanie kościoła polskiego w jego przedrozbiorowych strukturach24. Panującym, tj. carowi Rosji i królowi Prus także zależało na dostosowaniu granic kościelnych do przebiegu kordonów państwowych. W dniu 30 czerwca 1818 r. Pius VII bullą Ex imposita Nobis wytyczył nowe granice dla części diecezji.

Największe zmiany dotknęły diecezję włocławską, której stolica, tj. Włocławek znajdowała się na terenie zaboru rosyjskiego, a większość jej terytorium pozostawało pod władzą królów pruskich. Początkowo rozważano nawet likwidację diecezji włocławskiej, ale ostatecznie bulla z 30 czerwca 1818 r. przesądziła o stworzeniu nowej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Uformowano ją z kilkudziesięciu parafii dawnej diecezji włocławskiej, z ponad dwustu siedemdziesięciu parafii oddzielonych od archidiecezji gnieźnieńskiej i z kilkunastu parafii, które odłączono od innych diecezji. Ostateczny kształt terytorialny nowej diecezji określiły decyzje Franciszka Malczewskiego, arcybiskupa metropolity warszawskiego.

W granicach diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej25 znalazły się dwadzieścia trzy dekanaty. Dla naszych rozważań znaczenie mają dekanaty brzeźnicki, lutomierski, piotrkowski, radomszczański, sieradzki, szadkowski, tuszyński, uniejowski, wieluński i wieruszowski. Te bowiem w całości położone były na obszarach Łęczyckiego i Sieradzkiego. Zwrócić należy też uwagę na dekanaty, w skład których wchodziły pojedyncze parafie związane terytorialnie z dawnymi województwami łęczyckim i sieradzkim. Były to dekanaty kolski, koniński, krzepicki, stawiszyński, stawski, słupecki oraz sompoliński. Reorganizacja sieci dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzona została przez bpa Andrzeja Wołłowicza w 1819 r. Biskup Andrzej utworzył dekanat w Piotrkowie, a zniósł w Wolborzu26.

Zmianie granic diecezji towarzyszyła dyskusją nad nazwą nowego biskupstwa. Władze państwowe zamierzały trwale związać nową diecezję z Kaliszem, wówczas miastem wojewódzkim, a następnie stolicą guberni kaliskiej. Proponowano (zgodnie z jej nowym kształtem terytorialnym), aby nazywać ją diecezją kaliską. Ostatecznie w nomenklaturze urzędów państwowych przyjęto określenie diecezja kujawsko-kaliska. W nawiązaniu do nazwy historycznej, ale przy uwzględnieniu realiów geograficznych ukształtowane zostało określenie wykorzystywane w praktyce urzędów kościelnych. Nazwę wyznaczyła bulla Ex imposita Nobis z 1818 r. Kler i instytucje diecezjalne posługiwały się określeniem diecezja włocławska, czyli kaliska. Taką nazwę znajdujemy w legendach pieczęci biskupów rezydujących we Włocławku, a także w legendach stempli dekanatów z interesującego nas tu obszaru.

Sfragistycznym śladem potwierdzającym przynależność ziem Polski centralnej do kościoła włocławskiego, czyli kaliskiego są odciski pieczęci jego biskupów na dokumentach kierowanych do dziekanów oraz do proboszczów z Łęczyckiego

24 W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej, s. 8/19-9/19 – www.diecezja.wloclawek.pl 25 Tamże, s. 8/19-9/19. 26 M. Różański, Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej. Część II Okres niewoli narodowej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 2001, r. LXXV, nr 10, s. 589.

Pieczęcie władz diecezjalnych 17

i Sieradzkiego. Znamy pieczęcie biskupów Andrzeja Wołłowicza (1818-1822)27, Józefa S. Koźmiana (1822-1831)28, Walentego M. Tomaszewskiego (1836-1850)29, Michała J. Marszewskiego (1856-1867)30, Wincentego T. Popiela (1875-1883)31, Aleksandra K. Bereśniewicza (1883-1902)32, Kazimierza Zdzitowieckiego (1902-1927)33, Władysława Krynickiego (1927-1928)34 i Karola M. Radońskiego (1929-1951)35.

Zinwentaryzowane zostały także tłoki wykorzystywane przez władze kościoła włocławskiego, czyli kaliskiego do uwierzytelniania dokumentów przygotowanych w czasie sediswakancji. Znamy uniwersalne pieczęcie wikariusza administrującego diecezją z wyobrażeniem równoramiennego krzyża i postacią NMP (patronki katedry włocławskiej) w miejscu połączenia ramion krzyża36. Ujawniona została pieczęć

27 AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 248. Oprócz pieczęci biskupiej z Bogorią (bpa Wołłowicza) znane są pieczęcie kaliskiego konsystorza z Bogorią – APŁódź, USCKorczew, sygn. 32; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 334. 28 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2808. Oprócz pieczęci biskupiej z Nałęczem (bpa Koźmiana) znane są pieczęcie kaliskiego konsystorza z Nałęczem – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach Archiwum Diecezjalnego we Włocławku, „Rocznik Muzealny”, 1996, t. VI, nr 8. 29 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248; ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 11; Oprócz pieczęci biskupiej z herbem Bończa (bpa Tomaszewskiego) znane są pieczęcie kaliskiego konsystorza z Bończą – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248. Tłok konsystorza generalnego z Bończą bpa Tomaszewskiego – APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/4. 30 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 147a, 149; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 12; Oprócz pieczęci biskupiej z Rogalą (bpa Marszewskiego) znane są pieczęcie z Rogalą konsystorzy piotrkowskiego, sandomierskiego i włocławskiego – APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 145; APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta dziekana tuszyńskiego, sygn. 66; APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78; APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztornych, Archiwum konwentu paradyskiego, sygn. 3. 31 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; Muzeum w Zgierzu; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 14, 15. 32 APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 139; APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78. Tłok pieczęci bpa Bereśniewicza – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. II/1; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 18. Oprócz pieczęci biskupiej z herbem Kościesza (bpa Bereśniewicza) znana jest pieczęć włocławskiej, czyli kaliskiej kurii biskupiej – APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 138. Tłok kurii biskupiej z herbem Kościesza bpa Bereśniewicza – APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/41. Znana jest pieczęć włocławskiego konsystorza z Kościeszą bpa Bereśniewicza – APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/42. 33 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; Muzeum w Zgierzu; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 21. 34 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 28. 35 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 29-35. 36 Znamy dwie pieczęcie. Jedną posługiwał się administrator diecezji w okresie sediswakancji, a drugą piotrkowski konsystorz foralny w okresie sediswakancji – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248;

18 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

herbowa administratora biskupstwa w czasie sediswakancji, którego w legendzie pieczętnej nazwano administratorem „kaliskim”37.

Po 1879 r. w kancelarii biskupiej i w kancelariach różnych urzędów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej (np. konsystorza – fot. nr I/37) znajdowały się tłoki z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem38. Okoliczności pojawienia się św. Józefa z Dzieciątkiem na polach pieczęci instytucji i urzędów kościoła włocławskiego, czyli kaliskiego przedstawione zostały w dalszej części tekstu (zob. s. I/109).

Diecezja warszawska powstała w 1798 r. na mocy bulli Piusa VI Ad universam agri Dominici curam. Dekanaty, które tworzyły diecezję w chwili jej narodzin nie były związane z obszarem Polski centralnej. Stan ten zmienił się w pierwszych latach istnienia Królestwa Polskiego (Kongresowego). W czerwcu 1818 r. Pius VII wydał bullę Ex imposita Nobis. Dla naszych rozważań istotne są dwa jej postanowienia. Bulla sprawiła, że część obszaru Polski centralnej (dotąd należąca do archidiecezji gnieźnieńskiej) włączona została do terytorium podległego zwierzchnikowi kościoła warszawskiego. W 1860 r. w granicach archidiecezji warszawskiej znajdowały się dekanaty brzeziński, kłodawski, łęczycki, strykowski, zgierski, a także kutnowski i skierniewicki. Stolice tych dwóch ostatnich dekanatów leżały poza granicami województw łęczyckiego oraz sieradzkiego, ale skupiały parafie środkowopolskie. Druga istotna decyzja, a zawarta w bulli Ex imposita Nobis doprowadziła do podniesienia diecezji warszawskiej do rangi archidiecezji. Ustanowienie metropolii warszawskiej wiązać należy z technicznymi problemami, które utrudniały przeprowadzenie królewskiej koronacji Aleksandra I w Warszawie. Część religijną ceremonii powinien prowadzić miejscowy metropolita, czyli arcybiskup, a tego do 1818 r. w Królestwie Polskim (Kongresowym) nie było.

Dotychczasowe kwerendy w archiwach i muzeach z obszaru Polski centralnej doprowadziły do ujawnienia kilku herbowych pieczęci arcybiskupów warszawskich. Uwierzytelniały one głównie dokumenty skierowane do proboszczów. Odnaleźliśmy pieczęcie arcybiskupów Franciszka Malczewskiego (1818-1819)39, Szczepana Hołowczyca (1819-1823)40, Stanisława K. Choromańskiego (1837-1838)41, Antoniego M. Fijałkowskiego (1856-1861)42, Wincentego T. Popiela (1883-1912)43,

AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 9; ADWłocławek, AD Staw, sygn. 295; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2403; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich…, s. 334. 37 SIGIL ADMINISTR SEDE VACANTE EPISCOPATUS CALISSIENSIS. Na polu pieczęci herb Korwin z zewnętrznymi elementami typowymi dla personalnej heraldyki kościelnej – zbiory własne. 38 Np. uniwersalna pieczęć biskupa (EPISCOPUS WLADISLAVIENSIS SEU CALISIENSIS) – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 16; pieczęć konsystorza generalnego – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 17 (fot. nr I/37); pieczęć kurii – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 23-24. 39 APŁódź, USCŁowicz, sygn. 24. 40 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 35, 116. 41 Tamże, sygn. 199. 42 AAŁódź, AD Łódź i Zgierz, sygn. 5. 43 Tamże.

Pieczęcie władz diecezjalnych 19

Aleksandra Kakowskiego (1913-1938)44 (fot. nr I/1). Odnalezione zostały także pieczęcie biskupów z innych diecezji, którzy objęli obowiązki ordynariuszy w Warszawie. Znamy np. pieczęć Wojciecha Skarszewskiego, który po posłudze biskupiej w Lublinie przejął archidiecezję warszawską (1824-1827)45. Oprócz stempli arcybiskupów w toku naszych badań ujawnione zostały odciski pieczęci biskupów pomocniczych archidiecezji warszawskiej46.

Do wypełniania pól pieczęci władz kościoła warszawskiego wykorzystywano symbol patrona archidiecezji. Znamy pieczęć kapituły warszawskiej z wyobrażeniem głowy św. Jana Chrzciciela47, patrona katedry (fot. nr I/13). Interesującą pieczęcią posługiwał się administrator archidiecezji warszawskiej w okresach sediswakancji. Jej pole wypełniała także głowa św. Jana Chrzciciela, ale ułożona na misie o bardzo charakterystycznej podstawie48 (fot. nr I/2).

Podczas kwerend odnaleziona została pieczęć konsystorza warszawskiego. Jej odciski widzieliśmy m. in. pod dokumentami z 1881 r.49 Pieczęć konsystorza warszawskiego budzi zainteresowanie ponieważ jej pole wypełnione zostało obrazem imperialnego dwugłowego orła carskiego. Pieczęcią z godłem Królestwa Polskiego (Kongresowego) posługiwał się też konsystorz diecezji kielecko-krakowskiej. Znamy ją z odcisku pod dokumentem z 1855 r.50 Przyjęcie godła państwowego na pieczęć konsystorza tłumaczyć możemy zmianą jego charakteru w poł. XIX w.51 W 1842 r. konsystorz zamieniony został ze zgromadzenia kapłanów oraz współpracowników biskupa w instytucję gromadzącą duchownych i świeckich, a nadzorowaną przez państwo. Nominacje do składu konsystorza zatwierdzali urzędnicy państwowi. W 1847 r., czyli po zawarciu konkordatu zwierzchnicy diecezji odzyskali kontrolę nad procesem formowania składu konsystorza.

Po uzyskaniu niepodległości w listopadzie 1918 r. dostojnicy kościoła w Polsce zmuszeni zostali do ponownego przeanalizowania przebiegu granic archidiecezji i diecezji. Rozważyć musieli kwestie skorelowania podziałów terytorialnych kościoła polskiego z nowymi granicami politycznymi i administracyjnych Rzeczypospolitej. Episkopat polski zainteresował problemem przebiegu granic papieża, tj. jedyną osobę upoważnioną do organizowania i reorganizowania arcybiskupstw i biskupstw.

W latach 1920-1925 od nowa wytyczono granice diecezji w Polsce centralnej. Każda zmiana kościelnych granic administracyjnych na tym obszarze (z uwagi na kształt terytorialny diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej) poprzedzona musiała być podziałem diecezji zarządzanej z Włocławka. Część dekanatów dawnej diecezji

44 KKP Głowno. 45 Muzeum w Zgierzu. 46 Np. biskupów Zygmunta Choromańskiego i Antoniego Szlagowskiego. 47 R. Knapiński, Jan Chrzciciel ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa i in., Lublin 1997, szp. 778-780. 48 AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 9. 49 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116. 50 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 5, k. 318v. 51 E. Wilemska, Konsystorz, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IX, pod red. A. Szostka i in., Lublin 2002, szp. 743-744.

20 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

włocławskiej, czyli kaliskiej wykorzystano do stworzenia dwóch nowych biskupstw, tj. łódzkiego i częstochowskiego. Po reorganizacji z lat 1920-1925 i po przywróceniu historycznej nazwy diecezja włocławska skupiała w 1930 r. środkowopolskie dekanaty kłodawski, sieradzki, szadkowski, uniejowski, warcki i złoczewski52.

Przekształcenia organizacyjne z okresu 1920-1925 oraz postanowienia bulli Vixdum Poloniae unitas Piusa XI z października 1925 r.53 doprowadziły do utworzenia diecezji częstochowskiej. Powstała ona z części diecezji kieleckiej oraz z części diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Z tej ostatniej wyłączono dekanaty bolesławiecki, brzeźnicki, częstochowski, gidelski, gorzkowicki, praszkowski, radomszczański, wieluński, wieruszowski, a także kłobucki oraz mstowski i poddano je władzy biskupa częstochowskiego. Po utworzeni diecezji częstochowskiej do kancelarii kościołów parafialnych i do proboszczów ze środkowopolskich dekanatów wymienionych wyżej wpływać zaczęły dokumenty uwierzytelnione odciskami pieczęci biskupów częstochowskich lub stemplami kurii częstochowskiej. Od chwili powstania diecezji częstochowskiej, czyli od 1925 r. aż do 1951 r. jej ordynariuszem był bp Teodor Kubina. Dysponujemy odciskami pieczęci kurii biskupiej. Jej wyobrażenie tworzył herb bpa Kubiny54.

Zamiar stworzenia diecezji łódzkiej po raz pierwszy sformułował metropolita warszawski kardynał Aleksander Kakowski55. O podjęciu działań w sprawie utworzenia biskupstwa łódzkiego zadecydowały przynajmniej dwa istotne czynniki, tj. dynamiczny rozwój łódzkiego okręgu przemysłowego oraz wydarzenia polityczne i militarne z lat 1914/1915-1918. Wybuch I wojny światowej oraz pierwsze działania wojenne, a przede wszystkim ustabilizowanie się frontu rosyjsko-niemieckiego w ten sposób, że rozdzielił on archidiecezję warszawską na dwie części, przesądziły o podjęciu decyzji, które w nieodległej przyszłości ułatwiły zorganizowanie diecezji łódzkiej. Biskup Stanisław K. Zdzitowiecki został (z nominacji Benedykta XV) administratorem apostolskim dla obszarów okupowanych przez wojska cesarsko-niemieckie. Biskup Zdzitowiecki mianował księdza Henryka Przeździeckiego wikariuszem generalnym. Nominację tę potwierdził w maju 1915 r. kardynał Aleksander Kakowski. Pod opieką Henryka Przeździeckiego pozostawali wiernymi z dekanatów brzezińskiego, łęczyckiego, łódzkiego, a także z innych obszarów „które nie mogły komunikować się łatwo z Warszawą”56. 52 B. Kumor, Granice metropolii i diecezji polskich (968-1939), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1969, t. XVIII; t. XIX; 1970, t. XX; t. XXI; 1971, t. XXII; t. XXIII; 1972, t. XXIV, Mapa: Metropolie i diecezje w Polsce w 1930 r. 53 Vixdum Poloniae unitas, „Wiadomości Diecezjalne”, 1926, t. I, s. 1-2; J. Związek, M. Mikołajczyk, J. Mielczarek, Historia Archidiecezji Częstochowskie, www.adiec.czest.niedziela.pl/historia 54 KKP Wola Krzysztoporska. Marian Gumowski uznał herb Teodora Kubiny za „herb biskupstwa częstochowskiego” (M. Gumowski, Herbarz Polski, Kawa Hag, Poznań 1933-1934, nr 107). O herbie bpa częstochowskiego Kubiny pisał Paweł Wolnicki (P. Wolnicki, Herby biskupów częstochowskich, „Ziemia Częstochowska”, 2005, t. XXXII, s. 429-431). 55 A. Ziółkowska, Diecezja łódzka…, s. 12-13. 56 K. Gabryel, Powstanie diecezji łódzkiej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1971, r. XLV, nr 1-2, s. 67; M. Budziarek, Łódź Piotrowa. Krótka historia kościoła w Łodzi, Łódź 2005, s. 105; M. Przybysz, Podziały administracyjne kościoła rzymskokatolickiego na ziemiach Polski środkowej po 1918 r. [w:]

Pieczęcie władz diecezjalnych 21

W grudniu 1920 r. Benedykt XV wydał bullę Christi Domini, którą ustanowił diecezję łódzką57. Początkowo liczyła ona tylko pięć dekanatów58, które wyłączono z archidiecezji warszawskiej. Były to dwa dekanaty łódzkie (lodzensis in urbe, lodzensis externo) oraz dekanaty brzeziński, łęczycki i kłodawski. Dalsze zmiany w organizacji diecezji łódzkiej przyniósł rok 1925, a dokładniej bulla Vixdum Poloniae unitas Piusa XI z października 1925 r. Po kolejnych zmianach diecezję łódzką tworzyły dekanaty z dawnej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej oraz z archidiecezji warszawskiej. Były to dekanaty bełchatowski, brzeziński, łaski, łęczycki, pabianicki, piotrkowski, tuszyński, widawski oraz dwa dekanaty łódzkie. Do 1930 r. sieć dekanatów diecezji łódzkiej została rozbudowana. Powstały dekanaty konstantynowski, poddębicki, strykowski, tomaszowski i zgierski.

Przedmiotem naszych badań sfragistycznych związanych z kościołem łódzkim będą w pierwszej kolejności pieczęcie biskupów59 ordynariuszy diecezji łódzkiej, gdyż tylko ci byli w przeszłości, a ich następcy są obecnie rzeczywistymi zwierzchnikami diecezji. Nie znaczy to, że nie znamy wyobrażeń napieczetnych używanych przez biskupów pomocniczych diecezji łódzkiej. Inna sprawa, że w okresie objętym naszymi obserwacjami (tj. do poł. XX w.) funkcję tę pełnił tylko Kazimierz Tomczak (zm. 1967 r.), bp tytularny Sicca Veneria. Rezygnujemy z opisu pieczęci bpa Kazimierza Tomczaka i pozostawiamy rzecz do kompleksowego opracowania heraldyki biskupów diecezji i arcybiskupów archidiecezji łódzkiej. Oprócz pieczęci trzech pierwszych biskupów ordynariuszy łódzkich analizie poddane zostaną typariusze wykonane dla łódzkiej kurii biskupiej, łódzkiego sądu biskupiego, wikariusza kapituły diecezji łódzkiej oraz łódzkiej kapituły katedralnej.

W okresie od 1921 do poł. XX w. funkcję biskupa ordynariusza łódzkiego pełniło trzech duchownych. Byli to Wincenty Tymieniecki herbu Zaremba (1921-1934), Włodzimierz Jasiński herbu Jastrzębiec (1935-1946) i Michał Klepacz (1947-1967). W toku naszych badań ujawniliśmy dziesiątki różnych dokumentów biskupich uwierzytelnionych odciskami pieczęci tychże hierarchów. Uwierzytelniały one dekrety biskupie oraz nominacje księży. Umieszczano je na listach o charakterze urzędowym i na korespondencji półprywatnej. Największą liczbę odcisków pieczęci biskupów z 1. poł. XX w. zawierają księgi czynności parafialnych, czyli metryki

Województwo Łódzkie 1919-2009. Studia i materiały, pod red. K. Badziaka i M. Łapy, Łódź 2009, s. 181-185. 57 A. Ziółkowska, Diecezja łódzka…, s. 13; M. Budziarek, Pierwsza diecezja w niepodległej Polsce, [w:] 75-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Łódź i województwo łódzkie. Materiały sesji naukowej. Łódź 12 listopada 1993 r., pod red. K. Badziaka i J. Szymczaka, Łódź 1993, s. 137-143; M. Budziarek, M. Wrzeszcz, Łódzka diecezja, [w:] Encyklopedia katolicka, t. XI, pod red. E. Ziemanna i in., Lublin 2006, szp. 555-558. 58 Bulla erekcyjna Benedykta XV zawierała informacje o trzech dekanatach (łódzki, łęczycki oraz kłodawski). W dokumencie abpa Kakowskiego, który wręczony został Tymienieckiemu w związku z jego nominacją na wikariusza generalnego diecezji łódzkiej, zapisano, że obszar poddany jego jurysdykcji obejmował pięć dekanatów (brzeziński, kłodawski, łęczycki oraz dwa łódzkie). Przyczyny, dla których doszło do powstania rozbieżności wyjaśnia Wiktor Gramatowski (W. Gramatowski, Geneza diecezji łódzkiej w świetle dokumentów watykańskich, „Nasza Przeszłość”, 1984, t. LXII, s. 188-202). 59 Na temat władzy biskupiej – W. Müller, S. Nagay, W. Wójcik, Biskup…, szp. 595-599.

22 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

chrztów, małżeństw i zgonów. Odciskano je w trakcie kanoniczych wizytacji parafii obok adnotacji o kontrolach sprawdzających rzetelność prowadzonej dokumentacji. Herb biskupi na pieczęciach ordynariuszy przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego traktowany był za istotny symbol diecezjalny60.

W zbiorze tłoków w łódzkim archiwum archidiecezjalnym odnaleźliśmy typariusze wszystkich trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich. Znaleźliśmy cztery stemple bpa Wincentego Tymienieckiego61. Były to dwie pieczęcie ostroowalne do tuszu (fot. nr I/3), jedna ostroowalna do materiałów miękkich (lak, wosk, papier) oraz jedna prostokątna beznapisowa do tuszu (fot. nr I/4). Tą ostatnią wykonano w „kliszarni” „u Jabłońskiego” w Krakowie. Po biskupie Włodzimierzu Jasińskim62 pozostał jeden tłok przystosowany do odciskania w tuszu o częściowo zatartym wyobrażeniu. Imponująco prezentuje się zbiór typariuszy bpa Michała Klepacza63. Tworzą go pieczęcie okrągłe (przynajmniej siedem egzemplarzy) przystosowane do odciskania w tuszu (fot. nr I/5) oraz jedna okrągła używana do materiałów miękkich. Ponadto bp Michał wykorzystywał kwadratową pieczęć sygnetową do tłoczenia w wosku, laku lub w papierze.

Stemple trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich różnią się kształtem. Pieczęci bpa Tymienieckiego64 nadano formę ostroowalną z wewnętrznym sześciołukiem. Forma ta nawiązywała do rozwiązań właściwych dla średniowiecznych pieczęci episkopatu, niższego duchowieństwa i korporacji duchownych. Zastanawiają nas przyczyny, dla których stempel bpa Tymienieckiego w tak bezpośredni sposób odwoływał się do stylistyki średniowiecznej. Zapewne można sformułować przynajmniej kilka wyjaśnień tegoż. Jednak bez znajomości prawdziwych intencji dysponenta stempla będą miały one tylko walor hipotezy. Eliptyczną pieczęcią posługiwał się w Łodzi początkowo bp Włodzimierz Jasiński65. Wcześniej, pełniąc funkcję bpa ordynariusza sandomierskiego, wykorzystywał on herbową pieczęć okrągłą66 (fot. nr I/6). Na późniejszych łódzkich dokumentach bpa Włodzimierza Jasińskiego (np. z 1945 r.) odnajdujemy już okrągłe pieczęcie wystawcy. Okrągłe stemple wykonano także dla bpa Michała Klepacza.

Legendy pieczęci trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich zbudowane zostały według najprostszego schematu. Zawierały imię, nazwisko dysponenta i sprawowaną funkcję. Formułowano je w zasadzie w języku łacińskim67, ale pisownia nazwiska bpa Włodzimierza Jasińskiego (z użyciem litery ń) sugeruje przejście na język polski

60 E. Gigilewicz, Herby biskupów polskich w okresie PRL (w świetle ankiety Instytutu Historii KUL, przeprowadzonej wśród episkopatu polskiego w 1989 r.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego i A. Weissa, Warszawa 2004, s. 193. 61 AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; KKP Zgierz. 62 AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn. 63 Tamże; KKP Zgierz. 64 KKP Zgierz; KKP Łagiewniki. 65 KKP Zgierz. 66 Tamże. 67 WINCENTIUS TYMIENIECKI EPISCOPUS LODZENSIS;VLODIMIRUS JASIŃSKI EPISKOPUS LODZENSIS; MICHAEL KLEPACZ EPISCOPUS LODZENSIS.

Pieczęcie władz diecezjalnych 23

w celu wiernej identyfikacji dysponenta pieczęci. Szczególną uwagę należy zwrócić na archaizującą formę liter wykorzystanych do złożenia legend niektórych stempli. Liternictwu pieczęci bpa Michała Klepacza nadano cechy szerokopłaszczyznowego pisma romańskiego (fot. nr I/5). Szczególnie charakterystyczna jest litera E, która otrzymała cechy właściwe uncjale.

Pieczęcie biskupów Wincentego Tymienieckiego i Włodzimierza Jasińskiego zakwalifikować należy do grupy rodowych pieczęci herbowych. Natomiast pieczęcie bpa Michała Klepacza (z uwagi na jej chrześcijański motyw obrazowy oraz jego sheraldyzowaną formę) chcemy zaliczyć do grupy angelistycznych pieczęci herbowych. Podwójną terminologię zastosowaliśmy tu dla odróżnienia pieczęci dostojników, które zbudowane zostały z historycznych herbów szlacheckich od stempli, których wyobrażenia wypełniały zapisy ogólnej definicji herbu, ale zaprojektowane zostały na potrzeby osób nieszlacheckiego pochodzenia. Herby rodowe biskupów Tymienieckiego oraz Jasińskiego umieszczone zostały na polach pieczęci zgodnie z zasadami sfragistyki arcybiskupiej i biskupiej z XVI w.

Herby dwudziestowiecznych biskupów w Polsce często otrzymywały formę rozbudowanych emblematów, którymi zastępowano godła poprawne heraldycznie. Eliminację prostych form herbowych i zastępowanie ich w symbolice episkopatu rozbudowanymi emblematami tłumaczymy przynajmniej trzema okolicznościami. Funkcje arcybiskupów i biskupów w XIX i XX w. (wcześniej zarezerwowane dla osób urodzonych i posiadających herby) stały się dostępne także dla sławetnych i pracowitych. Dostojnicy kościoła, hierarchowie, ale wywodzący się z niższych stanów społecznych nie doceniali prostoty wypowiedzi heraldycznych i preferowali ozdobne konstrukcje symboliczne. Z ich pomocą usiłowali scharakteryzować własne (często złożone) fascynacje religijne. O kierunku zmian, jakie nastąpiły w heraldyce episkopatu polskiego w XX w., zadecydował także upadek wiedzy i świadomości heraldycznej Polaków po 1945 r. W rozważaniach tu prowadzonych nie możemy pominąć problemu, który podniósł Tadeusz Jeziorowski podczas sesji naukowej w Lublinie w listopadzie 2000 r. Tadeusz Jeziorowski zwracał wówczas uwagę na zmianę roli, jaką pełnili arcybiskupi oraz biskupi przed i po pierwszym soborze watykańskim. Przed soborem zwierzchnicy archidiecezji i diecezji byli książętami kościoła, a po jego zakończeniu pasterzami. Z tego też powodu militarne cechy właściwe dla herbów rycerskich ustąpić musiały w symbolice nowoczesnego episkopatu rzymskokatolickiego narracji katechetycznej, czyli narracji nauczającej o prawdach istotnych dla kościoła.

Głównym motywem pieczęci biskupów Tymienieckiego i Jasińskiego były ich herby, czyli Zaremba Tymienieckich i Jastrzębiec Jasińskich. Tarcze herbowe na pieczęciach obu ordynariuszy wypełniono kreskami szrafowania ułatwiającymi identyfikację barw herbowych, czyli czerwonej Zaremby i niebieskiej Jastrzębca. Do herbu bpa Jasińskiego dodany zostały hełm, korona oraz klejnot w postaci jastrzębca z podkową w szponie.

24 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Formę heraldyczną (co już wiemy) otrzymał także osobisty znak bpa Michała Klepacza. Na tarczy herbowej (może o barwie czerwonej68) umieszczone zostało wyobrażenie św. Michała Archanioła, wodza zastępów niebiańskich i pogromcy Lucyfera. Godło herbu (razem z hasłem posługi kapłańskiej bpa Michała) świadczyło o szacunku ordynariusza do swego imiennika, osobistego patrona oraz dla jego heroicznych czynów. Herb biskupa zaprojektowano, tak aby identyfikował imię dysponenta znaku (odmiana herbu mówiącego).

Drugim powodem (po imieniu dysponenta), dla którego św. Michał Archanioł pojawił się w godle bpa Michała Klepacza mogły być wydarzenia z historii Polski i kościoła polskiego, jakie rozgrywały się w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Biskup Klepacz objął diecezję łódzką w 1947 r. Stało się to po ustąpieniu bpa Włodzimierza Jasińskiego. Rezygnacja bpa Jasińskiego, drugiego ordynariusza łódzkiego najprawdopodobniej była konsekwencją sporu biskupa z episkopatem polskim, a przede wszystkim z kardynałem Augustynem Hlondem. Spór dotyczył stosunku ówczesnego kościoła do komunistycznych władz Polski. Biskup Jasiński widział w przedstawicielach nowych władz partnerów do rozmów i do współdziałania. Inni hierarchowie (w tym Michał Klepacz) uważali jednak, iż po 1945 r. rozpoczął się okres szczególnie intensywnej walki ideologicznej o rząd dusz. Podczas nieoficjalnych czynności związanych z konsekracją bpa Michała Klepacza kardynał Augustyn Hlond w kwietniu 1947 r. wygłosił przemówienie, w którym przygotowywał nowego ordynariusza łódzkiego do walki69. W podobnym tonie zabrzmiały pierwsze wypowiedzi ordynariusza łódzkiego do wiernych w diecezji70. W tej walce wartościowym sprzymierzeńcem z pewnością był św. Michał Archanioł.

Herby biskupów łódzkich ozdobione zostały zewnętrznymi elementami, czyli oznakami godności oraz funkcji, które indywidualizowały przekaz ogólny, tj. rodowy szlacheckich herbów. Zewnętrzne elementy herbów w herbach trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich zbudowane zostały generalnie według jednego wzorca71. Elementami wspólnymi dla wszystkich herbów były kapelusze herbowe ze splątanymi sznurami o sześciu chwostach po każdej stronie tarczy. Na wszystkich pieczęciach powtarzał się też pojedynczy procesyjny krzyż biskupi. Układano go za tarczą herbową w jej osi pionowej. Herby biskupów Wincentego Tymienieckiego i Włodzimierza Jasińskiego uzupełnione zostały o wyobrażenia pastorału i infuły,

68 Intencje wykonawcy pieczęci nie są oczywiste. Dostrzegamy linie pionowe, którymi wypełniono pole tarczy herbowej, ale nie potrafimy jednoznacznie stwierdzić, czy należy je uznać za szrafowanie. 69 „…okres obecny to szczyt zmagań się, jakich wieki nie znały, zła z dobrem. Ostateczna rozprawa już się rozpoczyna. Nie długi okres dzieli nas od szczęścia powszechnego… W zmaganiach się tych trzeba zachować hart ducha aby w walce tej wytrwać… obecny okres ostatecznej walki wymaga wielkich ludzi i silnych kapłanów, a tym bardziej biskupów…” – K. Kocz, Konsekracja Arcypasterza Łódzkiego, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1947, r. XXI, nr 3-7, s. 51. 70 „…Kościół broni prawdziwej wolności… zapobiega samowoli i tyranii…” – M. Klepacz, List pasterski, [w:] Na ingres biskupa do katolickiej Łodzi, Łódź 1947, s. 7. 71 P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I, Warszawa 2007, s. 138.

Pieczęcie władz diecezjalnych 25

które umieszczono skośnie za tarczami herbowymi. Insygniów władzy biskupiej nie wprowadzono na pole pieczęci bpa Michała Klepacza.

Ważnym składnikiem herbów dostojników kościoła (arcybiskupów i biskupów) były i są hasła posługi kapłańskiej72. Odpowiadają one rycerskim zawołaniom oraz szlacheckim dewizom herbowym. W przedstawieniach heraldycznych znaków trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich hasła posługi kapłańskiej były zawsze wyraźnie akcentowane. Jednakowoż na polach pieczęci hasła wykorzystane zostały tylko przez biskupów Włodzimierza Jasińskiego oraz Michała Klepacza.

Brak hasła posługi na wszystkich pieczęciach bpa Wincentego Tymienieckiego zastanawia73. Z przedstawień typowo heraldycznych znaku pierwszego ordynariusza, a także z opisów działań bpa Tymienieckiego wiemy, iż w posłudze biskupiej kierował się zasadą in sudore vultus, co przełożyć możemy (wiernie) „w pocie oblicza” lub (ładnie) „w pocie czoła”74. Pomijając tu odniesienie do konkretnego tekstu biblijnego, podkreślić należy trafność tego hasła posługi. Ksiądz Wincenty Tymieniecki75 w 1921 r. otrzymał zadanie zorganizowania diecezji. Stworzył od podstaw najważniejsze instytucje diecezjalne, czyli kurię, sąd oraz seminarium duchowne. Budował kościoły. Podczas uroczystości pogrzebowych po śmierci biskupa podnoszono jego zasługi dla diecezji. W niektórych przemówieniach odwoływano się wprost do hasła posługi kapłańskiej zmarłego76.

Biskup Włodzimierz Jasiński w Sandomierzu oraz w Łodzi posługiwał się pieczęciami ozdobionymi hasłem posługi kapłańskiej. Umieszczano je na wstędze poniżej tarczy z Jastrzębcem. Brzmiało ono recta recte, czyli w tłumaczeniu na język polski: „prosto słusznie”, „po prostu prawość”, „prowadź prosto”, czy nawet „zgodnie z prawem”. Hasło posługi drugiego ordynariusza łódzkiego formą i treścią przypominało dewizy szlacheckich herbów. Jednakowoż – naszym zdaniem – należy je odczytać w kontekście religijnym. Było ono prośbą wyznawcy skierowaną do Boga o łaskę prawego i prostolinijnego postępowania. Hasło przypominało modlitwę z Psalmów „Panie, naucz mnie Twojej drogi, prowadź mnie ścieżką prostą”77.

Motywy, które doprowadziły bpa Włodzimierza Jasińskiego do sformułowania hasła w przywołanej postaci nie są dla nas oczywiste. Jego dysponent nie pozostawił nam wskazówki, jak należy je rozszyfrowywać. Być może rację mają ci autorzy,

72 Hasło posługi duchownego z jego godłem herbowym „…składało się na moralny portret osoby…” – A. Weiss, Heraldyka kościelna, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VI, pod red. J. Walkusza i in., Lublin 1993, szp. 733. 73 Haseł posługi nie wprowadzano na pola średniowiecznych pieczęci biskupich, a to na nich wzorował się rytownik, który zaprojektował pieczęć bpa Wincentego Tymienieckiego. 74 „…w pocie oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziem, z której zostałeś wzięty, bo prochem jesteś i w proch się obrócisz…” – Genesis, III, 19. 75 Od 1910 r. proboszcz kościoła św. Stanisława Kostki, a następnie dziekan łódzki. 76 „…wziął się on (bp Wincenty Tymieniecki – M. A.) do dzieła z całą energją, i jak sami tego byliście świadkami, pracował w pocie czoła, i rozbudował ją (tj. diecezję – M. A.) tak, że z podziwem patrzymy dzisiaj na owoc jego trudów i zabiegów…” – K. Tomczak, List pasterski z dnia 16 X 1934 r., „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1934, r. XIV, nr 5, s. 16. 77 Psalmy, XXVII, 11.

26 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

którzy łączą przyjęcie hasła z wewnętrzną sytuacją kościoła w 1. poł. XX w.78 Zwracają oni uwagę na zamęt ideologiczny spowodowany walką modernistów z integrystami. Modernizm i jego zwolennicy uznani zostali przez Piusa X (encyklika Pascendi dominici gregis z 1907 r.) za heretyków chytrych, przewrotnych, trudnych do zdemaskowania i usiłujących „doszczętnie wywrócić… Królestwo Chrystusowe”.

Włodzimierz Jasiński (ur. 1873 r.) przyjął święcenia kapłańskie w 1895 r. Obserwował konflikt wewnątrz kościoła, czytał teksty jego zwierzchników (orędzie episkopatu Polski z 1922 r. w sprawie herezji w Polsce79). Jako prawowierny wyznawca być może uznał, iż jedynie kroczenie prostą ścieżką, a wyznaczoną przez Pana pozwoli uniknąć konfliktów w łonie kościoła. Niektóre inicjatywy, jakie podjął Włodzimierz Jasiński podczas II soboru watykańskiego, świadczą, że występował on przeciwko modernistom. Postulował np. wprowadzenie obowiązku składania przez przełożonych oraz wykładowców seminariów duchownych przysięgi gwarantującej nauczanie zgodne z zasadami ortodoksji katolickiej.

Hasło posługi kapłańskiej bpa Michała Klepacza – Quis ut Deus – pozostawało w związku z godłem jego herbu biskupiego, czyli ze św. Michałem Archaniołem. Łacińskie Quis ut Deus, czyli „któż, jak Bóg” wyprowadzone zostało z hebrajskiego zwrotu mika-el, od którego pochodziło też imię Michał80. Hasło posługi z herbu bpa Michała Klepacza identyfikowało więc postać archanioła z herbu, wskazywało pośrednio na imię biskupa-dysponenta znaku, a także było deklaracją religijną i (być może) polityczną.

Kwerendy w kancelariach parafialnych diecezji łódzkiej ujawniły istnienie dużej liczby dokumentów sygnowanych przez urzędników łódzkiej kurii biskupiej i uwierzytelnionych odciskami łódzkiej pieczęci kurialnej. Pisma dotyczyły różnych spraw. Na przykład w lipcu 1924 r. prowadzona była korespondencję z dziekanem ze Zgierza w sprawie wydzierżawienia ogrodu w Mileszkach (dekanat zgierski). Pod pismem z Łodzi obok podpisów odciśnięta została pieczęć kurii z napisem w języku polskim81 oraz z wyobrażeniem insygniów biskupich, czyli infuły o fantazyjnie rozrzuconych taśmach, kapelusza herbowego ze sznurami zakończonymi chwostami oraz krzyża biskupiego procesyjnego i pastorału skrzyżowanych skośnie za infułą82 (fot. nr I/7).

Kwerendy w zbiorach tłoków pieczęci Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi ujawniły istnienie przynajmniej czterech typariuszy pieczęci kurialnej o bliźniaczej

78 Taki sposób interpretacji hasła posługi bpa Włodzimierza Jasińskiego wynika m. in. z ustaleń księdza Kazimierza Dąbrowskiego (K. Dąbrowski, Arcybiskup Włodzimierz Jasiński 1873-1965, Łódź 1990). 79 Orędzie Episkopatu Polskiego w sprawie szerzących się herezyj w Polsce, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1922, r. II, nr 3, s. 179-182. 80 Słownik-konkordancja osób Nowego Testamentu, opr. P. C. Boska, Poznań 1991, s. 299-300; U. Janicka-Krzywda, Patron. Atrybut. Symbol, Poznań 1993, s. 71-72. 81 KURJA BISKUPIA DIECEZJI ŁÓDZKIEJ – KKP Zgierz. 82 Przedmioty, które wprowadzono na pole pieczęci kurii łódzkiej, świadczą o wzajemnych relacjach, jakie łączyły biskupa i podległe mu urzędy. Urzędy kurii działały zawsze z upoważnienia ordynariusza i fakt ten dokumentowano na pieczęciach. Tworzono stemple z wyobrażeniem biskupa, z insygniami jego władzy lub z herbem ordynariusza.

Pieczęcie władz diecezjalnych 27

treści83. Obok pieczęci z napisem w języku polskim kuria łódzka posługiwała się stemplem łacińskojęzycznym84 o wyobrażeniu napieczętnym opisanym wyżej.

Znak łódzkiej kurii biskupiej pojawił się na naklejkach używanych do zamykania korespondencji. Zastępowały one lakowe pieczęcie zamknięcia. Marian Gumowski85 symbol kurii łódzkiej zmienił w herb „biskupstwa łódzkiego”. Wyobrażenia infuły (srebrnej z czerwonym wnętrzem i czerwonymi taśmami), krzyża (złotego) i pastorału (złotego) umieścił na polu tarczy herbowej, którą zabarwił na niebiesko.

Znak utworzony z insygniów biskupich wprowadzony został na pole pieczęci łódzkiego sądu biskupiego86 (fot. nr I/8). Typariusz, który sporządzono wkrótce po powołaniu sądu w dwudziestoleciu międzywojennym, wykorzystywano w kancelarii kościelnego wymiaru sprawiedliwości w Łodzi jeszcze w październiku 1956 r. Jego odciski odnajdujemy pod odpisami wyroków. Wyobrażenia z pieczęci łódzkiego sądu biskupiego, a także – co już wiemy – ze stempla łódzkiej kurii biskupiej utworzone zostały z tych samych przedmiotów, które odnajdujemy na pieczęci metropolitalnego sądu warszawskiego87 (fot. nr I/9). Związki, które łączyły duchownych łódzkich z kurią w Warszawie w XIX i na pocz. XX w. podpowiadają, iż w tym przypadku mogło dojść do recepcji w Łodzi znaku warszawskiego, czyli do uznania, iż rozwiązanie zaprojektowane w Warszawie oddawało istotę relacji ordynariusza z podległymi mu urzędami diecezji.

Rzymskokatolicki sąd duchowny w Łodzi dysponował własnymi pieczęciami z wyobrażeniem Orła Białego koronowanego88. Znamy pieczęć sądową z Orłem Białym w stylizacji królewsko-polskiej z 1917 r.89 (fot. nr I/10), a także pieczęć z Orłem Białym według wzoru Zygmunta Kamińskiego z 1927 r.90 Nie do końca – w oparciu o źródła sfragistyczno-dokumentowe – czytelny jest zakres kompetencji kancelaryjnych kościelnych pieczęci sądowych ze znakiem kościelnym i ze znakiem państwowym. W zachowanym materiale dokumentowo-aktowym występują one przemiennie. Możemy przyjąć założenie, iż pieczęć z insygniami biskupimi powinna być wykorzystywana w kontaktach wewnątrzkościelnych. Pieczęć z godłem państwowym zaświadczałaby natomiast o decyzjach podjętych przez sąd kościelny, które regulowały sprawy międzyludzkie w pozakościelnej przestrzeni publicznej. Konkordat z 1925 r. wyznaczył szeroki zakres współdziałania władz państwowych z kościołem, także w sprawach wymiaru sprawiedliwości. Ważną przesłanką wnioskowania na temat treści obu pieczęci uczynić należy brzmienie legend obu stempli. Tekst otokowy pieczęci, którą wypełniono symbolami władzy biskupiej, wskazywał na osobisty udział zwierzchnika diecezji w rozstrzyganiu sporów. Takich 83 AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn. 84 CURIA EPISCOPALIS DIOECESIS LODZENSIS – KKP Łagiewniki. 85 M. Gumowski, Herbarz Polski…, nr 106. 86 ŁÓDZKI SĄD BISKUPI – KKP Łagiewniki. 87 KKP Łagiewniki. 88 O wzorach Orła Białego z okresu 1917-1919 (zob. s. III/217-219). 89 RZ. KATOLICKI SĄD DUCHOWNY w ŁODZI – KKP Zgierz. 90 KATOLICKI SĄD DUCHOWNY W ŁODZI – AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.

28 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

powiązań nie znajdujemy w legendzie kościelnej pieczęci sądowej z godłem państwowym.

Konstrukcja oparta na logicznym zinterpretowaniu przekazów sfragistycznych nie wytrzymuje konfrontacji ze źródłowo poświadczoną praktyką kancelaryjną. Pieczęć z Orłem Białym królewsko-polskim odnaleziona została m. in. na prośbie łódzkiego sądu biskupiego, a skierowanej do dziekana zgierskiego w 1933 r. Sąd biskupi poprosił dziekana, aby ten wręczył pozwy (tzw. drugi egzemplarz) osobom wzywanym przed oblicze kościelnego wymiaru sprawiedliwości, a do nadawcy (do sądu biskupiego w Łodzi) odesłał kopie pozwów (tzw. pierwszy egzemplarz) opatrzone „zaświadczeniem o wręczeniu”. W tym przypadku czynności urzędowe rozgrywały się wewnątrz kościoła łódzkiego, a wystawcą dokumentu był sąd biskupi. Dokument jednak uwierzytelniony został odciskiem pieczęci z Orłem Białym, choć spodziewaliśmy się tu stempla z insygniami biskupimi.

W okresie sediswakancji władzę w zastępstwie biskupa ordynariusza łódzkiego sprawował wikariusz diecezji łódzkiej. Znamy dokumenty wystawione pod pieczęcią wikariusza diecezji łódzkiej w listopadzie 1934 r., czyli przed objęciem diecezji przez bpa Włodzimierza Jasińskiego. Wikariusz posługiwał się pieczęcią o legendzie wskazującej na jego urząd i o wyobrażeniu utworzonym z dystynktorium kanoników kapituły łódzkiej. Był nim równoramienny krzyż tzw. trójlistny91 z medalionem osadzonym na skrzyżowaniu ramion krzyża z postacią świętego w środku92 (fot. nr I/11). W taki sam sposób konstruowano też pieczęcie wikariuszowskie w innych diecezjach. Wikariusze np. kapituły włocławskiej, czyli kaliskiej posługiwali się pieczęcią z wyobrażeniem dystynktorium kanoników włocławskich.

Pieczęć wikariusza kapituły łódzkiej zawierała znaki związane z diecezją oraz z jej historią. W owalnym medalionie dostrzec możemy postać świętego. Jego identyfikacja jest utrudniona z uwagi na niewielkie rozmiary przedstawienia, a także schematyczny sposób wykonania osoby. W postaci dostrzec należy św. Stanisława Kostkę z Dzieciątkiem, tj. patrona katedry łódzkiej93. Za taką identyfikacją świętego świadczą dystynktoria kanonickie innych kapituł. W przecięciu ramion ich krzyży umieszczano postacie patronów i herby kapituł (na rewersie)94.

Drugi komunikat z pieczęci wikariusza łódzkiego, a dotyczący historii kościoła łódzkiego zapisany został na promieniach, które odchodziły od skrzyżowania ramion krzyża dystynktorium oraz od medalionu ze świętym. Na dobrze zachowanych 91 Charakterystyczne zakończenia krzyża (trzy wydłużone okręgi przypominające trójlistną kończynę) zdecydowały o nazwaniu tej odmiany krzyża „krzyżem trójlistnym” – Słownik terminologiczny sztuk pięknych, Warszawa 1996, s. 217. 92 VICARIUS CAPITULARIS DIOECESIS LODZIENSIS – AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; KKP Łagiewniki. 93 M. Budziarek, Archikatedra łódzka. Wokół Bazyliki Mniejszej św. Stanisława Kostki, Łódź 1995, s. 62-64; R. Knapiński, Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Polsce, Warszawa 1999, s. 555. O przedstawieniach św. Stanisława Kostki – J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 556. 94 Np. dystynktorium kanoników płockich (św. Zygmunt) – Statuty kapituły katedralnej w Płocku z 1784 r., opr. W. Góralski, Lublin 1982, suplementum n-o 7; W. Maisel, Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982, s. 233; tegoż, Archeologia prawna Europy, Warszawa-Poznań 1989, s. 268.

Pieczęcie władz diecezjalnych 29

odciskach pieczęci dostrzec możemy literę i cyfry B XV, które razem wskazywały na Benedykta XV, twórcę diecezji łódzkiej oraz jej kapituły. Być może na innych promieniach dystynktorium umieszczone zostały tiara i dwa skrzyżowane klucze Piotrowe. Stan zachowania odcisków w tym przypadku nakazuje jednak ostrożność w formułowaniu sądów. Nie wiemy też, czy program odwołujący się do Benedykta XV powtórzony został na dolnej parze promieni dystynktorium. Te bowiem na znanych nam przekazach są nieczytelne.

Własnymi znakami, czyli herbem oraz pieczęcią posługiwały się kapituły. Ta ustanowiona przy katedrze łódzkiej powołana została 29 listopada 1921 r.95 bullą Benedykta XV. W statutach kapituły łódzkiej (w redakcji z 1952 r.) znajdujemy opis pieczęci kapitulnej. Jej wyobrażenie nawiązywało do łódzkiego dystynktorium kanonickiego96. W zgodzie ze statutem kapituły wokół wyobrażenia polowego umieszczony został napis Capitulum Cathedrale Lodzense, który jednoznacznie identyfikował użytkownika.

Statutową normę możemy zestawić z tłokiem pieczętnym łódzkiej kapituły katedralnej97 (fot. nr I/12). Opis stempla w statucie odwoływał się do znanego przedmiotu, czyli do dystynktorium kanoników łódzkich. Z tego też powodu nie odnotowano w tekście wszystkich szczegółów wyobrażenia. Statutowy i lakoniczny opis pieczęci kapitulnej uzupełnić możemy o stwierdzenie, że na przecięciu belek równoramiennego krzyża tzw. trójlistnego, a także na promieniach, które wypełniały przestrzenie pomiędzy ramionami krzyża, umieszczony został medalion z obrazem łódki i świętego z Dzieciątkiem. Otwarte pozostaje pytanie, czy w łódce dostrzec należy łódź Piotrową, czy też łódkę z herbu miejskiego Łodzi. W opisie statutowym pominięto informację o fragmencie legendy o brzmieniu VIRIBUS UNITIS98, który umieszczony został w kręgu otokowym typariusza obok identyfikatora dysponenta, czyli obok napisu CAPITULUM CATHEDRALE LODZENSE.

95 A. Ziółkowska, Diecezja łódzka…, s. 25. 96 „…capitulum cathedralis lodzensis utitur propria sigilla, in que distinctorum canoniciale infra descriptum est impressum…” – Statuta Capituli Cathedralis Lodzensis, Warszawa 1960, titulus 1. 97 AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn. 98 Zwrot „połączonymi siłami” uznać należy za rodzaj hasła posługi, które w tym przypadku należało do kolegialnego dysponenta, czyli do kanoników kapituły łódzkiej.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru

apituły kolegiackie1 urządzone na wzór kapituł katedralnych były w przeszłości korporacjami kościelnymi powoływanymi dla podniesienia rangi kościoła, przy

którym je fundowano. Kapituły tworzono w celu zintensyfikowania miejscowego kultu religijnego. Gwarantować to mieli kanonicy i inni księża, czyli wikariusze, mansjonarze i psałterzyści ściśle współpracujący z kanonikami oraz często im podporządkowani. Duchowni z kolegiat prowadzili szkoły, gromadzili książki, wpływali na duchowy, kulturalny i intelektualny rozwój mieszkańców najbliższej okolicy silniej niż czynili to proboszcz i jego wikariusz2. Kapituły powoływano do życia aktami erekcyjnymi, nadawano im statuty, które określały ich wewnętrzną organizację, ramy funkcjonowania oraz zakres odbywanych praktyk religijnych.

W naszych rozważaniach sfragistycznych przywołamy pieczęcie kapituł ufundowanych i funkcjonujących na terenie staropolskich województw łęczyckiego i sieradzkiego w granicach staropolskiej archidiecezji gnieźnieńskiej oraz diecezji włocławskiej. Były to zgromadzenia kanoników z siedzibami w Tumie (kapituła łęczycka), Sieradzu, Uniejowie, Wieluniu oraz w Wolborzu3. Niektóre rozważania ilustrować będziemy przykładami pochodzącymi z kolegiat, które funkcjonowały w najbliższym otoczeniu województw łęczyckiego oraz sieradzkiego. Czynimy to przede wszystkim z uwagi na skromną ilość i słaba jakość naszego materiału podstawowego. Odwołamy się do przykładów z wielkopolskiego Kalisza oraz mazowieckiego Łowicza. Rozwój wyobrażeń pieczęci kapituł o wezwaniach maryjnych wzbogacimy świadectwami wytworzonym we Włocławku. Dla kolegiat wzniesionych przez prywatnych fundatorów punktem odniesienia uczynimy sfragistykę kapituły z wielkopolskiego Chocza (dekanat stawiszyński). Analizie pieczęci kapituł kolegiackich towarzyszyć będą rozważania na temat pieczęci kolegiów niższego duchowieństwa z poszczególnych kolegiat. Ich pieczęcie niekiedy pozostawały w symbolicznym i obrazowym związku z wyobrażeniami miejscowych kapituł.

Stan zachowania źródeł, a przede wszystkim jego niedostateczne rozpoznanie nie pozwala na równomierne oświetlenie wszystkich etapów funkcjonowania pieczęci kapituł kolegiackich na obszarze Polski centralnej. Nie udało się w toku dotychczasowych kwerend ujawnić najstarszych pieczęci tych kapituł, które powołane zostały do życia w średniowieczu. Nie wiemy też, czy odnalezione, ale pojedyncze pieczęcie kapituł fundowanych w okresie nowożytnym (np. w Łasku) były ich jedynymi stemplami. Zachowane odciski z kilku różnych tłoków

1 W. Góralski, L. Poniewozik, Kapituły, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. A. Szostka i in., Lublin 2000, szp. 668; R. Nieszwiec, Kapituła kolegiacka w Opolu w okresie rządów Habsburgów 1532-1741, Opole 2006, s. 9-11. 2 Z. Morawski, Łowicz średniowieczny, [w:] Łowicz. Dzieje miasta, pod red. R. Kołodziejczyka, Warszawa 1986, s. 61. 3 Kolegiaty w Łasku, Łęczycy, Sieradzu, Uniejowie, Wolborzu i w Wieluniu zostały zniesione dekretem abpa Franciszka Malczewskiego z kwietnia 1819 r. – M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł kolegiackich metropolii gnieźnieńskiej w średniowieczu, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII, s. 184.

K

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 31

związanych z kolegiatą w Uniejowie sugerują, że poszerzenie podstawy źródłowej ciągle jeszcze jest możliwe. Świadczą także, że kler niektórych kapituł kolegiackich budował rozwinięte systemy sfragistyczne, a przynajmniej często wymieniał typariusze.

W dotychczasowej literaturze problematyka pieczęci kapituł prezentowana była na dwa sposoby. W monografiach poszczególnych kapituł autorzy tworzyli oddzielne rozdziały lub wydzielali akapity dla scharakteryzowania pieczęci opisywanych instytucji. W ten sposób powstawały (na podstawie dobrze rozpoznanych źródeł) kompetentnie opracowania4. Inaczej o pieczęciach kapituł pisano w ogólnych pracach sfragistycznych lub heraldycznych. W tychże odnajdujemy jedynie zarys problematyki5. Zbyt szeroki zakres obserwacji powodował, iż uogólnienia zawarte w opracowaniach syntetyzujących często fałszowały obraz sfragistyki kościołów kolegiackich. Uproszczenia i pominięcia są naturalną konsekwencją niepełnego rozpoznania ogromnej i rozproszonej podstawy źródłowej6.

W ramach kolegiat funkcjonowały zgromadzenia niższego duchowieństwa, czyli kolegia wikariuszy, mansjonarzy, psałterzystów współdziałające z kanonikami. Ponieważ kolegia te dysponowały osobowością prawną (powoływane oddzielnymi przywilejami, a ich działalność normowały statuty), to często posługiwały się one własnymi pieczęciami. Stopień rozpoznania źródłowego materiału sfragistycznego pozostawionego przez zgromadzenia i kolegia niższego kleru jest – jak dotąd – głęboko niewystarczający, ale pozwala już na formułowanie hipotez opisujących sposoby budowania wyobrażeń pieczętnych tychże zgromadzeń.

Kapituły kolegiackie upoważnione były do podejmowania decyzji, w wyniku których (w ograniczonym zakresie) zmieniany był istniejący stan prawny. Zazwyczaj kompetencje kanoników zawężone były do spraw kościelnych, tj. korporacyjnych. Typowym produktem kancelarii kapituł kolegiackich były księgi. Wpisywano do nich m. in. treść decyzji, jakie kanonicy podejmowali podczas posiedzeń kapituły. Z tychże ksiąg (oryginałów) niekiedy tworzono wyciągi (ekstrakty), a te – jako

4 W monografii kapituły kolegiackiej w Wojniczu (J. Szymański, Kapituła kolegiacka w Wojniczu 1405-1786, Lublin 1962, s. 64, 208) znajdujemy informację o pieczęci określonej przez statut kapituły. Opisy tejże uzupełniała podobizna stempla. W monografii kapituły kolegiackiej w Otmuchowie dużo miejsca poświęcono regulacjom prawnym i średniowiecznym typariuszom (E. Wółkiewicz, Kapituła kolegiacka św. Mikołaja w Otmuchowie. Dzieje – organizacja – skład osobowy (1386-1477), Opole 2004, s. 158-159). Dostrzeżono także pieczęć kapituły opolskiej (R. Nieszwiec, Kapituła kolegiacka w Opolu..., s. 163). W monografiach kapituł środkowopolskich (np. kapituły uniejowskiej) również odnajdujemy szczegółowe uwagi o pieczęciach (np. A. Jabłońska, Kapituła uniejowska do początku XVI wieku, Kielce 2005, s. 27). 5 Np. M. Gumowski, Sfragistyka ogólna, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 214; P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I, Warszawa 2007, s. 223-226. 6 Np. w opracowaniu Pawła Dudzińskiego, w części poświęconej heraldyce kapituły gnieźnieńskiej odnajdujemy błędną informację, iż pierwszym biskupem (tak Or.), który wprowadził herb kapituły gnieźnieńskiej na pole swojej pieczęci był Teofil Wolicki (P. Dudziński, Współczesna heraldyka…, t. I, s. 226). Po raz pierwszy herb kapituły gnieźnieńskiej na pieczęci arcybiskupa pojawił się w XVI w. Zobaczyć go możemy na czteropolowej tarczy abpa Macieja Drzewickiego (1531-1535).

32 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

samoistne dokumenty – uwierzytelniano adnotacjami identyfikującymi oryginał, podpisami osób odpowiedzialnych za powstanie kopii i (nie zawsze) odciskami pieczęci. W uzasadnionych, ale chyba nieczęstych przypadkach decyzje kapituł przybierały postać dokumentów „w sensie ścisłym”. Były one spisywane według reguł kancelaryjnych właściwych dla czasu oraz miejsca wystawienia dokumentu. Uwierzytelniano je podpisami wystawców i opatrywano odciskami korporacyjnych pieczęci.

Powstanie pieczęci kapituł kolegiackich powiązać trzeba ze średniowiecznym sposobem uwierzytelniania dokumentów. W przypadku niektórych kapituł norma zwyczajowa przekształciła się w prawo pisane, tj. w paragrafy statutów kapitulnych. Zwierzchnicy kapituł, czyli ci hierarchowie, którzy określali prawa kanoników, mogli wypowiedzieć się także w sprawach stempli powoływanych korporacji. Zapewne odwoływali się wówczas do nauki o sile dowodowej pieczęci oraz do zaakceptowanych reguł ich komponowania. Mogli w swych dyspozycjach nawiązać też do papieskiej dwunastowiecznej koncepcji sigillum autenticum7 i do papieskiego trzynastowiecznego pouczenia duchownych kapituły poznańskiej w sprawie ich pieczęci8. Podczas formułowania zaleceń sfragistycznych prawodawcy odwoływali się – jak sądzimy – przede wszystkim do wiedzy, praktyki oraz do doświadczenia pracowników średniowiecznych i staropolskich kancelarii.

Obok zwierzchników diecezji, czy szerzej hierarchów kościoła podmiotem kształtującym symbolikę kapituł byli lub mogli być władcy świeccy. Wiemy, że za pomocą specjalnych dokumentów cesarskich tworzone były herby kapituł. Tym sposobem ukształtowane zostało w 1518 r. rozbudowane godło kapituły płockiej9. Nadał je Maksymiliana I.

Zapisy dotyczące pieczęci kapituł kolegiacki i katedralnych10, jakie możemy odnaleźć w niektórych statutach kapituł, skoncentrowane były na praktycznej stronie funkcjonowania stempli. Autorów regulacji interesowały przede wszystkim skutki prawne i finansowe odciśnięcia pieczęci. Opisywali oni sposoby zabezpieczania typariuszy przed nieuprawnionym użyciem. Mniejsze zainteresowanie prawodawcy wzbudzała natomiast forma zewnętrzna pieczęci oraz jej wyobrażenie. Pominięcie w statutach kapitulnych danych na temat treści wyobrażenia napieczętnego pieczęci

7 Dekret Aleksandra III z 1166 r. – J. Szymański, Nauki pomocnicze historii, Warszawa 1983, s. 653. 8 Szczegółowe instrukcje na temat budowy pieczęci kapituły poznańskiej i sposobu jej stosowania powstały w kręgu Innocentego III i dotarły do poznańskiego duchowieństwa w formie pouczenia w 1211 r. – S. Kętrzyński, Zarys nauki o dokumencie polskim wieków średnich, t. I, Warszawa 1934, s. 175-176. 9 W. Maisel, Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982, s. 287; M. Starnawska, Burgundzki herb kapituły płockiej, [w:] Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in., Warszawa 2002, s. 93-104. 10 Np. Statuta capituli gneznensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897, t. V, nr 58, 60, 61; Statuta capituli poznaniensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897, t. V, nr 19; Statuta capituli et ecclesiae cathedralis poznaniensis ex annis 1298-1763, ed. W. Pawelczak, Poznań 1995, nr 94.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 33

kapituły oznaczało, że prawodawca pozostawiał przyszłemu dysponentowi stempla prawo do samodzielnego wyboru motywu obrazowego.

Najstarsze statuty kapituł kolegiackich, a dokładnie ich milczenie na temat pieczęci korporacji kanoników zestawić możemy ze średniowiecznymi dokumentami lokacyjnymi miast. Wystawcy przywilejów lokacyjnych również pomijali opisy pieczęci miejskich niezbędnych przecież do funkcjonowania autonomicznej gminy. Brak takich zapisów w lokacjach nie krępował władz miejskich, które odwołując się do ogólnych przepisów prawa (magdeburskiego), po uzyskaniu (zapewne ustnej) zgody właściciela wykonywały własne pieczęcie i uwierzytelniały dokumenty ich odciskami.

Tłoki kapituł były przedmiotami cennymi. Rzeczywista ich wartość związana była z potencjalnymi możliwościami, a nie z kosztami wykonania typariusza. Tłoki skradzione i użyte w złych zamiarach doprowadzić mogły ich właścicieli do poważnych strat finansowych i prawnych. W źródłach odnajdujemy informacje o sposobach zabezpieczenia typariuszy kapitulnych. Otwarte pozostaje pytanie, czy były one skuteczne.

W 1306 r. Henryk z Wierzbna, biskup wrocławski nadał kapitule opolskiej prawo posługiwania się pieczęcią, a także określił sposób jej przechowywania i liczbę osób, które były za nią odpowiedzialne11. Dobry przykład pochodzi też z szesnastowiecznego Mazowsza. W 1517 r. Jan Lubrański, biskup poznański (1498-1520) wydał statut kapituły warszawskiej. O pieczęci kapituły warszawskiej czytać możemy w dwóch miejscach statutu12. Dla nas ważny jest artykuł De sigillo maiori servando. Biskup Jan określił w nim sposób zabezpieczenia pieczęci przed jej nieuprawnionym użyciem, które – jak zauważył – mogło przynieść realną szkodę kościołowi. Biskup Jan z Lubrańca nakazał, aby pieczęć wielka13 przechowywana była w sekretnym skarbcu kościoła, w skrzyni (tj. w kasetce) opieczętowanej trzema pieczęciami trzech kanoników warszawskich wyznaczonych przez kapitułę do opieki nad typariuszem. Biskup Jan opisał okoliczności, w jakich pieczęć wielka kapituły mogła zostać użyta. Zaznaczył, iż stosować ją można było podczas posiedzenia kapituły generalnej, a także w sprawach nagłych w trakcie kapituły niekompletnej, ale zawsze w obecności trzech opiekunów pieczęci i za ogólnym przyzwoleniem.

O sposobach zabezpieczenia pieczęci kapituł łaskiej, sieradzkiej i uniejowskiej dowiadujemy się z osiemnastowiecznych protokołów z wizytacji kanonicznych. Wiemy, że w 1780 r. wizytowana była kolegiata w Łasku. W trakcie wizytacji lustratorzy zainteresowali się pieczęcią kapitulną14. Stwierdzili, iż „troszczył” się o nią notariusz kapituły. W Sieradzu podczas wizytacji w maja 1780 r. zeznano do 11 R. Nieszwiec, Kapituła kolegiacka w Opolu…, s. 163. 12 Statuta ecclesiae collegiatae varsoviensis, [w] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897, t. V, nr 21, 66. 13 Być może na pocz. XVI w. ustanowione zostało wyobrażenie pieczęci kapituły warszawskiej. Znamy późniejszą pieczęć kapituły warszawskiej, która pochodziła zapewne z XVII w. (fot. nr I/13) – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2426. 14 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 276.

34 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

protokołu, iż osobą odpowiedzialną za zabezpieczenie tłoka był kustosz15. Podczas kolejnej wizytacji, którą przeprowadzono w Sieradzu w 1791 r., opisano miejsce przechowywania tłoka pieczęci kapitulnej. Zabezpieczano go w archiwum kapituły16. W protokole wizytacyjnym sporządzonym po lustracji kolegiaty uniejowskiej w 1780 r. wizytatorzy zapisali, iż uniejowska pieczęć kapitulna przechowywana była w archiwum kapituły, a opiekował się nią „sekretarz zaprzysięgły”17. Otwarte pozostaje pytanie, czy praktyki rozpoznane na podstawie źródeł z końca XVIII w. powtarzały ustalenia ze średniowiecza i z 1. poł. XVI w.

Na podstawie legend otokowych pieczęci, które wykorzystywane były przez kapituł możemy stwierdzić, iż funkcjonowały przynajmniej cztery typy stempli. Dwie odmiany (z czterech zidentyfikowanych) były obecne w sfragistyce kolegiat środkowopolskich. Na podstawie brzmienia legend wyróżnić możemy pieczęcie kapituł18, kolegiat19, kapituł kościołów kolegiackich20 oraz pieczęcie kanoników21. Różnych rozwiązań, jakie przyjmowano podczas formułowania legend, nie należy bagatelizować, ale – przy obecnym stanie badań – nie można z nich także wyprowadzać fundamentalnych wniosków. Niezależnie od treści legendy otokowej pieczęcie tu wymienione poświadczały dokumenty wystawione z upoważnienia wszystkich członków kapituły, a w 1. poł. XIX w. za zgodą proboszczów kościołów parafialno-kolegiackich.

Identyfikacja szczegółowa dysponenta, czyli kapituły na podstawie legendy otokowej odbywała się na dwa sposoby. Twórcy pieczęci podawali nazwy miejscowości oraz opisywali wezwania kościoła kolegiackiego. W tym drugim przypadku twórcy pieczęci mieli szansę na stworzenie harmonijnej wypowiedzi, w której część legenda pozostawała w ścisłym związku z komunikatem wyobrażenia napieczętnego. Takie pełne zespolenie składników przekazu osiągnięto podczas tworzenia dwóch pieczęci sieradzkich. Kanoników Świętej Trójcy (przywołanych w legendzie pieczęci), tj. kapitułę sieradzką symbolizowało wyobrażenie Świętej 15 Tamże, k. 173. 16 Tamże, ks. 89, k. 41. 17 Tamże, ks. 77, k. 36. 18 SIGILLUM VENERABILIS CAPITULI CRVSVICENSIS – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1521. 19 SIGILLUM INSIGNIS COLLEGIATAE CRUSVICENSIS – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 309. 20 SIGI CAPIT ECCL COLEGIATAE LASCEN – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2275; SIGILLUM CAPITULI INSIGNIS ECCLESIAE COLLEGIATAE LOVICIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141 – liczne odciski; APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego; SIGILLUM VENERAB CAP ECCLESI COLLE VNIEIOVIEN – APŁódź, USCSzadek, sygn. 46; SIGILLUM CAPITULI ECCLESIAE COLLEGIATAE UNIEIOVIENSIS – APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6; SIGILLUM ECCLAE COLEGIATAE OO SS 1805 – APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; SIGILLUM CAPITULI MAIORI ECCLESIAE COLLEGIATAE VIELUNIENSIS 1778 – Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009; SIGILLUM ECCLE COLEGIATAE VOYNICENSIS ET VENER CAPITUL – J. Szymański, Kapituła kolegiacka w Wojniczu…, s. 64. 21 SIGILLUM CANONICORUM SSMAE TRINITATIS – APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; SIGILLUM CANGWICORVM (tak Or.) SSMAE TRINITATIS – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; Muzeum w Sieradzu, sygn. ARW/328.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 35

Trójcy, czyli przedstawienie postaci trzech Osób Boskich złączonych na pieczęci w charakterystycznym warstwowym układzie (fot. nr I/14). Bóg Ojciec trzymał krzyż z umęczonym Chrystusem przed sobą, a gołębica Ducha Świętego wzlatywał do góry na wysokości piersi Boga Ojca.

O sukcesie badań naukowych prowadzonych ramach sfragistyki decyduje podstawa źródłowa, czyli zbiór zgromadzonych pieczęci. Rozproszone i mocno zdekompletowane archiwalia środkowopolskie utrudniają wykonanie pierwszego etapu postępowania. Dotychczasowe kwerendy źródłowe (nawet te prowadzone na potrzeby opracowań monograficznych) nie przyniosły w pełni satysfakcjonujących wyników22. Dotkliwie odczuwamy brak średniowiecznych pieczęci kapituł. Z całą pewnością najstarsze kapituły z obszaru Polski centralnej, tj. łęczycka, sieradzka, uniejowska i wieluńska posługiwały się pieczęciami średniowiecznymi, jednakowoż te nie zostały jeszcze ujawnione.

Liczba odkrytych pieczęci kapituł kolegiackich z obszaru Polski centralnej byłaby jeszcze niższa, gdyby nie praktyka pieczętowania stemplami kolegiackimi dokumentów parafialnych w 1. poł. XIX w. Dokumenty te wystawiane były przez proboszczów, którzy pełnili funkcje urzędników USC. Użycie pieczęci kapituły kolegiackiej do uwierzytelniania dokumentów proboszczowskich praktykowane było w tych ośrodkach, w których kościół kolegiacki był jednocześnie świątynią parafialną. Do grupy tychże zaliczamy kapituły w Kaliszu23, Łasku24, Łowiczu25, Sieradzu26 (od 1729 r.), Uniejowie27, Wieluniu28 oraz w Wolborzu29. Dokumentacja USC z uwagi na zainteresowanie jej treścią państwa oraz z powodu jej rzeczywistego znaczenie dla życia mieszkańców szczęśliwie przechowana została (w zasadzie nienaruszona) do czasów nam współczesnych.

Kolegiata łęczycka (w Tumie niedaleko Łęczycy) oraz jej kler funkcjonowały w oderwaniu od bieżących problemów parafian, których życie religijne organizowały miejscowe kościoły parafialne. W Łęczycy obowiązki parafialne realizował kościół św. Andrzeja, a w Tumie kościół św. Mikołaja. Mimo to pieczęć kapituły łęczyckiej została użyta do uwierzytelnienia dokumentu parafialnego wstawionego przez

22 Np. A. Jabłońska, Kapituła uniejowska... . 23 APŁódź, Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa, sygn. 58, k. 35; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5 – pieczęć wikariuszy kaliskich. 24 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 36; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58. 25 APŁódź, USCBędków, sygn. 22; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 3; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2APŁódź, USCŁowicz, sygn. 3, 10, 20, 26; APŁódź, USCOporów, sygn. 2. 26 APŁódź, USCSieradz, sygn. 26, 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 56, 58. 27 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 4, k.535; sygn. 7, k. 261; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12; APŁódź, USCKutno, sygn. 8; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6, 8; APŁódź, USCSzadek, sygn. 11a, 46; APŁódź, USCWieluń, sygn. 21; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8. 28 APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 32; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24, 40; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13. 29 APŁódź, USCBędków, sygn. 3, 5-6, 14, 22, 30, 34, 38, 43; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 21; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3-4, 7, 30.

36 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

proboszcza z kościoła św. Mikołaja w Tumie30 (zob. s. I/49-50). Wykorzystanie pieczęci kapituły łęczyckiej w tym przypadku tłumaczą relacje, które łączyły kler obu kościołów. Kościół św. Mikołaja obsługiwali wikariusze wieczyści z kolegiaty łęczyckiej31.

Skromniej reprezentowana jest grupa odcisków pieczętnych, które zebraliśmy z kapitulnych dokumentów „w sensie ścisłym”, a także z ekstraktów z akt kapituł. Za pomocą tych przekazów udało się ujawnić pieczęcie kolegiat w Kaliszu32, Łasku33, Łęczycy34, Łowiczu35 oraz w Uniejowie36. Niewielka liczba ujawnionych takich dokumentów oraz uwierzytelniających je pieczęci kapitulnych wynikała z dwóch czynników kształtujących także wielkości zbiorów pism i pieczęci dekanatów oraz kościołów parafialnych. W staropolskich kancelariach kościelnych (w tym także w kancelariach kolegiackich) pierwszeństwo oddawano wpisom do ksiąg. Dokument (ewentualnie ekstrakt) traktowano jako nośnik informacji zaprotokołowanych wcześniej. O przeznaczeniu pieczęci do pieczętowania ekstraktów wspominają źródła pisane informujące o pieczęciach kapituł37.

W zachowanej dokumentacji aktowej kapituł możemy odnaleźć ekstrakty „wyjęte” z ksiąg kapitulnych i uwierzytelnione odciskami prywatnych sygnetów duchownych, a odpowiedzialnych za sporządzenie kopii. Wiemy, że ekstrakt z akt kapituły kolegiackiej w Wolborzu (zapis czynności z 1634 r.) uwierzytelniony został odciskiem sygnetu z herbem Prus I Stanisława Raciborowskiego, kanonika kolegiaty wolborskiej38. W tym przypadku użycie sygnetu ze szlacheckim herbem było zamierzone. Uwierzytelnienie sygnetem zapowiadała formuła sigillacyjna ekstraktu. Dysponujemy zbyt skromną podstawą źródłową, aby podjąć tu kompetentne rozważania o przyczynach zastosowania takiego uwierzytelnienia. Zdarzenie to możemy natomiast wykorzystać do zbudowania argumentacji na temat chronologii powstania znanej nam pieczęci kapituły w Wolborzu (zob. s. I/70-71).

Na stan zachowania dokumentów kapitulnych wpływ miał charakter kontaktów urzędowych kapituł. Liczba spraw, ale przede wszystkim ich waga czyniły oświadczenia kapituł aktami o znaczeniu przemijającym, które nie wyznaczały jednak porządku prawnego istotnego dla sukcesorów odbiorców dokumentów. Wyjątkiem były porozumienia majątkowe pomiędzy duchownymi różnych instytucji

30 APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 31 T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Dzieje miasta do końca XVI wieku, [w:] Łęczyca. Dzieje miasta w średniowieczu i w XX wieku. Suplement do monografii miasta, pod red. J. Szymczaka, Łęczyca-Łódź 2003, s. 97. 32 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1917, 2332-2333 – pieczęć wikariuszy. 33 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 63, bez paginacji; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2275. 34 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1700; MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 23. 35 APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego. 36 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1653, 1655. 37 „…ad extractus capitulares…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 36. 38 MNKraków, Dz. rkps., sygn. 568 NI 9956.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 37

kościoła39. Odbiorcy takich dokumentów zabezpieczali je w swych archiwach, kancelariach oraz w skarbcach.

Część odcisków pieczęci kapituł kolegiackich znaleźliśmy w dokumentacji aktowej sporządzonej podczas kanonicznych wizytacji kościołów parafialnych archidiecezji gnieźnieńskiej. Odciski pieczęci poświadczały protokoły wizytacyjne. Pod protokołami odnaleźliśmy pieczęcie kapituł w Łowiczu40, Uniejowie41 oraz w Wolborzu42.

Uwierzytelnienie dokumentu odciskiem pieczęci (zazwyczaj) zapowiadały koroboracje dokumentów. Identyfikowały one stempel, którym opieczętowany miał być dokument. W pisemnych oświadczeniach formułowanych przed 1808 r., czyli przed nałożeniem na proboszczów funkcji urzędników USC, znajdujemy zazwyczaj jednoznaczną i trafną identyfikację pieczęci kapitulnej.

W 1682 r. kanonicy kruszwiccy zapowiedzieli uwierzytelnienie dokumentu43 podpisami i odciskiem pieczęci „wielebnej kapituły”. Sformułowania z koroboracji w tym przypadku harmonijnie współgrały z brzmieniem tekstu legendy pieczętnej, a dokładnie z występującym w niej słowem VENERABILIS. Wypis z akt kapituły warszawskiej z 1771 r.44 powstał „sub sigillo eiusdem”. Podobny zwrot znajdujemy na odpisach z akt kolegiaty kaliskiej z 168245 i 1758 r.46, a także kolegiaty łęczyckiej z 1759 r.47 W kancelarii kolegiackiej w Uniejowie w koroboracjach dokumentów stempel kolegiacki zwyczajowo nazywano „pieczęcią wspólnoty”48.

Do pocz. XIX w. dobrze swoje pieczęcie identyfikowali członkowie kolegiów wikariuszy oraz mansjonarzy. W 1773 r. w dokumencie wikariuszy włocławskich odnotowano, że ich oświadczenie nabierze mocy prawnej po „przyciśnięciu… kolegiackiej pieczęci”49. W XVIII w. w Wieluniu również odróżniano „pieczęć kapituły większej” od stempla wikariuszowskiego. W kopii wieluńskiego dokumentu wikariuszy odnotowano użycie pieczęci „kolegium mniejszego”50.

Ten prosty obraz skomplikowało ustawodawstwo Księstwa Warszawskiego i utworzenie w parafiach w 1808 r. USC. Duchowni, którzy przygotowywali odpisy z ksiąg metrykalnych kościołów parafialno-kolegiackich musieli ustalić, a następnie odnotować w koroboracjach dokumentów charakter pieczęci wykorzystywanych

39 Np. dokument w sprawie powiększenia dochodów kolegiaty łaskiej kosztem kolegiaty łęczyckiej – MAŁódź, Dokumenty, sygn. 23. 40 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 45, 50; pieczęć wikariuszy łowickich – ADWłocławek, AW-Gniezno, ks. 141, k. 189, 209, 272. 41 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514. 42 ADWłocławek, Akta kapituły w Wolborzu, sygn. 5. 43 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1521. 44 Tamże, sygn. 2426. 45 Tamże, sygn. 1917. 46 Tamże, sygn. 2332. 47 Tamże, sygn. 1700. 48 Tamże, sygn. 1653. 49 Tamże, sygn. 2446. 50 „…locus sigilli communitatis vicariorum collegiatae vieluniensis…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 104.

38 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

w kościelnych czynnościach USC. Rozważyć musieli, czy używana przez nich pieczęć była stemplem parafialnym, kolegiackim, czy też urzędowym USC. Kapłani zazwyczaj pozostawali wierni identyfikacji zawartej w legendzie otokowej. Ksiądz z Uniejowa w 1816 r. pod odpisem z metryki chrztów51 napisał „manu propria subscripsi sigilloque collegii nostri communitas”. Ksiądz z Wolborza (w zgodzie z brzmieniem legendy otokowej pieczęci kapitulnej) w znanych nam oświadczeniach podkreślał, że do uwierzytelnienia jego odpisów metrykalnych wykorzystywany będzie tłok kolegiacki52. W źródłach wolborskich znajdujemy zapisy wskazujące też na podwójną rolę, jaką pełnił kościół w Wolborzu oraz jego dokumentacja53.

Obok poprawnych określeń typu pieczęci zdarzały się identyfikacje chybione. Błędną identyfikację, która świadczy także o rozerwaniu związków pieczęci z jej właścicielem, odnajdujemy w koroboracji odpisu metrykalnego z księgi parafii kaliskiej. W 1812 r. autor odpisu stwierdził, iż przygotowany dokument uwierzytelni „sigillo ecclesiae parochialis catolicae insignis collegiatae calisiensis sub titulo beatissimae virginis Mariae”54. Tymczasem pod tekstem oświadczenia dostrzec możemy odcisk gotyckiej pieczęci wikariuszy kaliskich.

Uwierzytelnienie dokumentu parafialnego w Kaliszu pieczęcią wikariuszowską w 1812 r. uznajemy za zwyczajną praktykę kancelaryjną. Pod odpisami z metryk kościelnych kościołów parafialno-kolegiackich często odnajdujemy odciski pieczęci wikariuszy. Oprócz księży z Kalisza tak uwierzytelniali swoje dokumenty parafialne duchowni w Łowiczu, Uniejowie i w Wieluniu. Użycie pieczęci wikariuszowskich do uwierzytelniania dokumentów parafialnych tłumaczymy tu charakterem pracy duszpasterskiej wikariuszy. Statuty korporacji niższych duchownych niektórych kolegiat nakładały na wikariuszy (lub na mansjonarzy) obowiązek codziennej pracy z parafianami.

Przykład kaliski z 1812 r. pokazuje, że wystawcy dokumentów parafialnych nie zawsze precyzyjnie identyfikowali użyte pieczęcie wikariuszowskie. Dowodzi też, iż w niektórych ośrodkach mylono typariusze. Wskazać możemy także przykłady przeciwne. Bardzo dobrze użyte pieczęcie określał ksiądz Józef Lipka z Wielunia. Wprowadzał on do swoich dokumentów, tj. do ich koroboracji zastrzeżenia, że o sile dowodowej oświadczeń stanowić będzie (obok powagi księgi i podpisu wystawcy) odcisk korporacyjnej pieczęci wikariuszy wieluńskiego kościoła kolegiackiego55.

Wyobrażenia pieczęci kapituł kościołów kolegiackich budowane był w zgodzie z regułami sfragistyki kościelnej, a także z poszanowaniem upodobań religijnych i estetycznych przyszłych dysponentów pieczęci. Treść obrazowa pieczęci kapituły kolegiackiej pełniła dwie funkcje, tj. informacyjną i propagandową. Była nośnikiem czytelnego komunikatu o przynależności dysponenta do korporacji duchownych oraz

51 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 261. 52 APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3. 53 „..ex libro metrices baptizatorum penes ecclesiam collegiatam insimel ac parochialis volboriensis...”– APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9. 54 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5. 55 APŁódź, USCGrabno, sygn. 8 (zob. s. I/72).

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 39

popularyzowała określony kult religijny. Być może wyobrażenia pieczęci kościołów kolegiackich, parafialnych oraz klasztornych tworzono na podstawie istniejących w przeszłości obrazów ołtarzowych. W niektórych przypadkach udało się taki związek w sposób pewny wyśledzić. Uwaga ta dotyczy przede wszystkim pieczęci konwentu franciszkańskiego w Smardzewicach (zob. s. I/188-189).

Na pieczęciach kapituł (i innych kościołów) znajdujemy najczęściej obrazowe przesłania hagiograficzne. Przygotowywano je w celu poruszenia serc oraz umysłów odbiorców dokumentów uwierzytelnionych pieczęcią. Charakter przekazu, czyli postacie świętych oraz sceny, które symbolizowały epizody z ich życia determinował sposób komponowania wyobrażeń napieczętnych. Twórcy typariuszy kościelnych powstrzymywali się przed budowaniem znaków umownych, symbolicznych, czyli właściwych dla wypowiedzi heraldycznych. W zgromadzonym i zbadanym materiale tylko sporadycznie odnajdujemy przykłady, które świadczą o zaakceptowaniu przekazu symbolicznego w sfragistyce kościelnej. Przekaz symboliczny o niejasnym komunikacie umieszczono na polu pieczęci wikariuszy z Wielunia (zob. s. I/72-77). Znamy też heraldyczną pieczęć kościoła parafialnego w Dmeninie, którą zbudowano z atrybutów dwóch patronów świątyni (zob. s. I/166-168).

Wyobrażenia pieczęci wikariuszy, mansjonarzy i psałterzystów także tworzono na podstawie tematów religijnych. Otwarte pozostaje pytanie, czy kształtowano je w nawiązaniu do obrazów z pieczęci kapituł kolegiackich, przy których powoływano niższe kolegia, czy też tworzono je w pełni swobodnie. Materiał źródłowy ukazuje rzeczywistość złożoną i – jak sądzimy – odporną na formułowanie uogólnień. Nie możemy ustalić jednego modelu postępowania, czy też uniwersalnej reguły, która stosowana była konsekwentnie podczas tworzenia znaków niższych kolegiów. Znamy pieczęcie wikariuszy i mansjonarzy o wyobrażeniach wiernie powtarzających znak kolegiacki. Obok nich znajdujemy wyobrażenia napieczętne wikariuszy różniące się od symboliki kapitulnej tylko drugorzędnym elementem rozszerzającym narrację. Wreszcie wskazać możemy takie kolegiaty, w których obrazy pieczętne kapituły oraz wikariuszy wyraźnie zróżnicowano. Należy pamiętać, że odmienność przedstawienia obrazowego nie musiała oznaczać zmiany jego treści symbolicznej (por. s. I/53). Znamy też pieczęcie kolegiów niższego kleru, których wyobrażenia nawiązywały wprost do czynności liturgicznych powierzonych księżom, a nie do wezwania, czy też patronatu kościoła kolegiackiego (zob. s. I/51-52).

Wyobrażenia, które wypełniały pola pieczęci kościelnych, w zasadzie zawsze zbudowane były z postaci lub z symboli nawiązujących do wezwania świątyni. Pieczęcie kapituł katedralnych wykorzystywały wezwania katedr, stemple kapituł kolegiackich – patronów kolegiat, tłoki parafii – opiekunów świątyń parafialnych, typariusze klasztorów – patronów kościołów zakonnych. Według innego modelu budowane były natomiast pieczęcie dekanatów (zob. s. I/78-116).

Zasada budowania przekazu, który nawiązywał treścią do patronatu kościoła (oczywista w teorii) w praktyce mogła stwarzać pewne komplikacje. Kościoły kolegiackie zazwyczaj dedykowane były kilku patronom. W takiej sytuacji możliwe były przynajmniej dwa rozwiązania. Autor koncepcji wyobrażenia mógł zdecydować

40 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

o wprowadzeniu na pole pieczętne wszystkich patronów. Wówczas powstawały pieczęcie o skomplikowanym obrazie, ale wiernie oddające związki dysponenta pieczęci z miejscowym sacrum. Drugi sposób budowania wyobrażenia polegał na dokonaniu wyboru jednego opiekuna spośród wielu patronów. Wybierano świętego szczególnie związanego z grupą kanoników lub – co bardziej prawdopodobne – z fundatorem kolegiaty. Pieczęcie tak skonstruowane upraszczały obraz życia religijnego wspólnoty, ale integrowały wiernych wokół najważniejszego patrona oraz budowały jednoznaczną tożsamość religijną miejsca i społeczności.

Nasze rozważania o obrazach pieczęci kapituł z obszaru Polski centralnej uporządkowane zostaną według dwóch kryteriów. Pod rozwagę wzięta będzie chronologia ufundowania kolegiów. Pierwszeństwo – co oczywiste – przypadnie kapitułom średniowiecznym. W obrębie grup zbudowanych z uwzględnieniem czasu fundacji porządek drugiego rzędu wyznaczy patron. Pierwszeństwo przypadnie kapitułom pod wezwaniem NMP.

Maryjne wyobrażenia wprowadzone zostały na pieczęcie kapituł kaliskiej, łowickiej, łęczyckiej i uniejowskiej. Podobne rozwiązania obrazowe były naturalną konsekwencją przyjęcia przez kanoników wymienionych kolegiat takiej samej koncepcji budowania znaku. Duchowni odwoływali się do najważniejszego oraz zazwyczaj pierwszego wezwania kościoła kolegiackiego.

W czterech wskazanych przypadkach podobieństwo wyobrażeń napieczętnych zapewne wynikało także ze wspólnoty dziejów. Przywołane wyżej kapituły powstały w średniowieczu, a ich fundatorami byli zwierzchnicy kościoła gnieźnieńskiego56. Wezwanie maryjne w sposób naturalny w chwili fundacji otrzymał tylko jeden kościół, tj. kolegiata w Łęczycy. Pozostałe przyjęły patronaty NMP w innych okolicznościach. Kolegiata kaliska nosiła wezwanie św. Pawła, ale po przeniesieniu jej do nowej świątyni pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP przyjęła jej wezwanie. W ten sam sposób powstało wezwanie kolegiaty w Uniejowie, która też dopiero po translokacji do nowej świątyni (konsekrowanej pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP) stała się kolegiatą maryjną. Kapituła kolegiacka w Łowiczu powstała przy kościele parafialnym o wezwaniu Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja. Kolegiata przejęła tytulaturę kościoła parafialnego.

Kolegiaty w Rudzie i w Wieluniu (obie o maryjnym patrocinium) ufundowane zostały przy istniejących wcześniej kościołach parafialnych o sprecyzowanych patronatach. Przy kościele św. Wojciecha w Rudzie powstała kolegiata Nawiedzenia NMP. Po przeniesieniu jej do Wielunia i zainstalowano przy kościele św. Michała Archanioła uznano ją za kolegiatę Nawiedzenia NMP lub Narodzenia NMP.

Przegląd pieczęci kapitulnych otworzą zabytki związane z kapitułą uniejowską. Wynika to z wyjątkowego bogactwa źródeł, które w tym przypadku pozwalają na przeprowadzenie poszerzonych i kompetentnych badań. Zbiór pieczęci związanych

56 Kolegiata kaliska powstała w XII w. Była fundacją arcybiskupią. Kolegiata Tumie powstała w XII w. Była fundacją książęco-arcybiskupią. Kolegiata łowicka powstała w XV w. Była fundacją arcybiskupią. Kolegiata uniejowska powstała w XII w. Była fundacją arcybiskupią – M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 193-194.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 41

z kolegiatą w Uniejowie złożony jest z kilku stempli, których obrazy podlegały przeobrażeniom i reagowały na bodźce zewnętrzne. Ostrożnie możemy nawet mówić o skromnym systemie sfragistycznym utworzonym z dwóch lub z trzech pieczęci wykorzystywanych równocześnie przez księży w Uniejowie. Ponadto pieczęć kapituły uniejowskiej stała się przedmiotem zainteresowania prawa stanowionego. Jej opis wprowadzony został do późnych redakcji statutu kapituły57.

W dniu 6 sierpnia 1743 r. Krzysztof A. Szembek, arcybiskup gnieźnieński zatwierdził statut kolegiaty uniejowskiej58. Wśród przepisów porządkujących życie kanoników i funkcjonowanie kapituły przyjęty został artykuł De sigillo capituli. Informował on, iż kapituła uniejowska posiadała od dawna (antiquum usum) własną pieczęć (sigillum proprium) utworzoną z wyobrażenia patronów kościoła (titularis ecclesiae), czyli NMP w chwili jej Wniebowzięcia (Assumptionis), św. Floriana oraz Bogumiła.

Zapisy statutowe na temat wyobrażeń NMP i św. Floriana oraz ich opieki nad kościołem uniejowskim nie wzbudzają najmniejszych wątpliwości. Tym patronom dedykowany był w średniowieczu kościół w arcybiskupim Uniejowie59. Bardziej złożony jest przypadek Bogumiła. Jego wystąpienie na polu pieczęci kapituły uniejowskiej musi zastanawiać60.

Kult Bogumiła rozwijał się w Wielkopolsce właściwej spontanicznie, a jego centrum znajdowało się w Dobrowie, czyli w miejscu, w którym Bogumił spędził ostatnie pustelnicze lata życia, gdzie zmarł i gdzie został pochowany. Grób eremity stał się w średniowieczu celem pielgrzymek wiernych, głównie mieszkańców wsi. Bogumił uznany został błogosławionym przez Piusa XI w 1925 r.61 Duchowni kościoła gnieźnieńskiego już od XV w. głosili przekonanie o świętości Bogumiła62. Wysiłki księży kościoła gnieźnieńskiego, aby zintensyfikować i usankcjonować kult Bogumiła wynikały zapewne z pragmatycznych pobudek. Bogumił – według

57 O pieczęci kapituły uniejowskiej wspominał Marian Gumowski (zob. M. Gumowski, Sfragistyka polska, ..., s. 214). Utrzymywał on, iż jej wyobrażenie tworzyły dwie postacie świętych, tj. Wawrzyńca i Floriana. Witold Kujawski, (W. Kujawski, Z dziejów kapituły kolegiackiej w Uniejowie, Włocławek 1990, rkps. ADWłocławek, s. 37) stwierdził, iż na pieczęci kapituły umieszczono wyobrażenie opisane w statucie z 1743 r. Opinia ta została powtórzona przez Annę Jabłońską (zob. A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 27); Pieczęcie kapituły uniejowskiej przedstawione zostały w monografii Uniejowa – M. Adamczewski, Herby i pieczęcie Uniejowa, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka, Łódź-Uniejów 1995, s. 460-461. 58 Statuta ecclesiae collegiatae unieioviensis, [w:] Monumenta historica Dioeceseos Wladislaviensis, t. XXIII, wyd. S. Chodyński, Włocławek 1907, s. 141. 59 W. Kujawski, Rola instytucji kościelnych w życiu miasta, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka, Łódź-Uniejów 1995, s. 377-378. 60 Tamże, s. 394-396. 61 A. Witkowska, Bogumił, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976, szp. 720-721; J. Nowacki, Bogumił-Piotr II, [w:] Nasi święci. Polski słownik hagiograficzny, pod red. A. Witkowskiej, Poznań 1999, s. 130-131. 62 W 1443 r. abp Wincenty Kot próbował uporządkować zwyczaj składania ofiar przy grobie Bogumiła. Polecił też spisywanie cudów, które za sprawą Bogumiła dokonywały się przy jego grobie w Dobrowie. Zarządzenie to powtórzono dziewiętnaście lat później – W. Schenk, Kult świętych w Polsce, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, 1966, t. XIII, z. 4, s. 101.

42 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

staropolskiej tradycji, a potwierdzonej badaniami – pochodził z wielkopolskich Leszczyców i w XI w. pełnił funkcję arcybiskupa gnieźnieńskiego. Wyniesienie na ołtarze jednego spośród hierarchów z Gniezna z całą pewnością dodałoby blasku arcybiskupstwu i kapitule gnieźnieńskiej.

Dla wyobrażenia pieczęci kapituły uniejowskiej, której opis znalazł się w statucie z 1743 r., istotne mogły być wydarzenia z poł. XVII w. związane z próbą usankcjonowania kultu Bogumiła. W 1647 r. abp Maciej Łubieński przeprowadził na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej postępowanie w sprawie beatyfikacji Bogumiła. Dokumentację archidiecezjalnego procesu beatyfikacyjnego przekazano do Rzymu w 1652 r. Tam postępowanie zostało wstrzymane na ponad dwieście siedemdziesiąt lat. Diecezjalny proces beatyfikacyjny zwiększył zainteresowanie Bogumiłem. Sprowokował także dyskusję na temat miejsca, czyli de facto kościoła, w którym powstać miał głównym ośrodek kultu. Zły stan techniczny kościoła w Dobrowie, a następnie jego pożar w 1661 r. skłonił promotorów kultu do podjęcia poszukiwań nowego i przede wszystkim godnego miejsca dla złożenia czcigodnych partykuł Bogumiła63. Zdecydowano o przeniesieniu ich z Dobrowa do arcybiskupiego Uniejowa. Bez wątpienia relikwie nowego świętego oraz intensyfikacja ruchu pielgrzymkowego związanego z nimi podnieść mogły pozycję kapituły uniejowskiej, tudzież zwiększyć dochody arcybiskupiego miasta. Zwolennicy przeniesienia relikwii mocno akcentowali peryferyjne położenie Dobrowa oraz argumentowali, iż kler dobrowski nie był w stanie obsłużyć wzmożonego ruchu pielgrzymów. Z tego powodu w 1663 r. abp Wacław Leszczyński zdecydował o przeniesieniu relikwii z Dobrowa do Uniejowa, a trzy lata później wzniósł w kolegiacie uniejowskiej okazały sarkofag Bogumiła.

Na realizację postanowień z 1663 r. trzeba było jednak czekać. W 1667 r. za sprawą abpa Mikołaja Prażmowskiego szczątki Bogumiła tymczasowo spoczęły w uniejowskim kościele św. Wojciecha. W dniu 29 stycznia 1668 r. uroczyście wniesiono je do kolegiaty.

Dla studiów nad wyobrażeniem pieczęci kapituły uniejowskiej przydatne mogą być ustalenia, jakie poczyniliśmy wyżej na temat rozwoju kultu Bogumiła przed 1647 r. i przed pożarem kościoła w Dobrowie w 1661 r.64 Uzupełnić je możemy danymi na temat obecności Bogumiła w życiu religijnym mieszkańców Uniejowa przed poł. XVII w. We wczesnonowożytnym Uniejowie nie możemy wytropić śladów samodzielnego kultu Bogumiła, ale nie możemy go wykluczyć65. Z początku XVII w. pochodził np. obraz, który przedstawiał Bogumiła w stroju pontyfikalnym,

63 J. Cyranowski, Żywot błogosławionego Bogumiła arcybiskupa gnieźnieńskiego, Uniejów 1926, s. 21-24. 64 Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny arcybiskupa Bogumiła w XVII wieku według rękopisu Ossolineum 220 II, wyd. B. Bolz, Poznań 1982, s. 63. 65 „…Uniejów posiada dzieła sztuki mające związek z bł. Bogumiłem zasadniczo po 1668 r. Niektóre z nich jednak były wcześniejszego pochodzenia…” – J. Żelazek, Inwentarz zaginionych i zniszczonych przedmiotów kultu bł. Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1964, t. IX, s. 41.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 43

NMP i trzech biskupów66. W okresie przed rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego w kościele kolegiackim w Uniejowie nie przechowywano żadnych przedmiotów, które możemy związać z Bogumiłem. Po wizytacji kanonicznej parafii uniejowskiej z lat 1635-1636 r. wizytatorzy zanotowali, iż kościół kolegiacki konsekrowany był pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Floriana67 Odwoływano się więc tylko do średniowiecznych patronów kolegiaty68.

Ostrożny stosunek kurii rzymskiej do beatyfikacji Bogumiła zaskoczył księży gnieźnieńskich. Duchowni polscy usiłowali wpłynąć na przebieg postępowania. Próbowali uruchomić wstrzymany proces kanonizacyjny i następnie doprowadzić do jego intensyfikacji. Na przykład abp Stanisław A. Szembek w 1721 r. zapisał sumę tysiąca ośmiuset zł na wsparcie procesu kanonizacyjnego Bogumiła. Pomimo interwencji „beatyfikacja w końcu XVIII w. prawie ucichła i jakby znikła na czas dłuższy”69.

W tak złożonej sytuacji nie może dziwić fakt, iż podczas redagowania nowej wersji statutu kapituły (1743 r.) jego twórca (Stanisław A. Szembek) zdecydował o zamanifestowaniu bliskich związków kolegiaty uniejowskiej z Bogumiłem. W obrazie napieczętnym pieczęci kapituły uniejowskiej znalazło się miejsce na postać nowego, ale nieformalnego patrona zgromadzenia kanoników. W statutowym opisie pieczęci czytamy, iż służyła ona kanonikom uniejowskim „od dawna”. Tym samym abp Krzysztof A. Szembek usankcjonował istniejący i „starożytny” porządek wyobrażenia pieczętnego, a nie tworzył nowy. Norma prawa pisanego, tj. paragraf statutu wzmocnić miała starą pieczęć zawierającą treści sprzeczne ze stanowiskiem kurii rzymskiej.

Według statutu z 1743 r. pieczęć kolegiaty z trzema postaciami patronów oraz opiekunów miejsca była antiquuum usum. Rzeczywiście, co potwierdzają źródła sfragistyczne pieczęć z wyobrażeniem trzech postaci służyła kapitule uniejowskiej przed 1743 r. Znajdujemy ją pod ekstraktem z ksiąg kolegiackich sporządzonym w 1714 r.70, a także pod dokumentem prałatów i kanoników kościoła kolegiackiego w Uniejowie z tegoż 1714 r.71 Jednakowoż nie mamy tu pewności, czy postacie z pieczęci używanej na pocz. XVIII w. były identyczne z tymi opisanymi w statucie z 1743 r. Zachowane odciski pieczęci z pocz. XVIII w. są bardzo słabo czytelne. Nie ulega wątpliwości, iż górną przestrzeń wypełniała NMP w obłokach. Dolną część pola zapełniały dwie postacie. Nie wykluczamy, że byli to św. Florian i Bogumił. Na jednym z odcisków dostrzegamy nierówność papieru pomiędzy dolnymi postaciami,

66 J. Żelazek, Inwentarz przedmiotów kultu błogosławionego Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1963, t. VI, s. 232. 67 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 5, k.3; S. Librowski, Repertorium akt wizytacji dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Akta z lat 1602-1755, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXVIII, s. 136. 68 A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 24-25. 69 J. Cyranowski, Żywot błogosławionego..., s. 29. 70 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1653. 71 SIGILLVM CAPITULI COLEGIATAE VNIEIOVIENSIS – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1655.

44 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

a zlokalizowaną bliżej osoby po lewej stronie wyobrażenia. Owe wybrzuszenie uznać możemy za przypadkowy defekt odcisku lub za ślad ważnego przedmiotu, który świadomie umieszczono na polu pieczęci. Kształt wybrzuszenia prowokuje, aby uznać go za infułę arcybiskupią, którą Bogumił złożył w czasie rezygnacji z godności arcybiskupiej72.

Podejrzewamy, że typariusz opisywanej tu pieczęci (znany z 1714 r.) mógł zostać wykonany w poł. XVII w. Jeśli jego wyobrażenie współtworzyła postać Bogumiła, to możemy przyjąć, iż powstał on w związku z czynnościami, które podjął kler gnieźnieński dla zaszczepienia kultu Bogumiła w Uniejowie. Pieczęć (dokładnie jej wyobrażenie) mogła być częścią machiny propagandowej, którą uruchomiono dla udowodnienia trwałych związkach kościoła w Uniejowie z eremitą z Dobrowa. Być może propagowanie kultu Bogumiła przyspieszyć miało kanonizację. Spontaniczne wyniesienie relikwii, a także uznanie zmarłego świętym przez aklamację mogło doprowadzić do szybkiego i urzędowego potwierdzenia kultu73. Uniejowska pieczęć z m. in. Bogumiłem (jeśli istniała już w XVII w.) to zapewne wykorzystana została także do prowadzenia krajowej propagandy. Mogła zostać użyta w ostrym sporze o prawo do czcigodnych partykuł pustelnika, jaki prowadzili duchowni z Uniejowa z księżmi z Dobrowa.

Przyjęte przez nas okoliczności powstania stempla kapituły z m. in. Bogumiłem (tj. powiązanie jej genezy z zabiegami o kanonizację) nieuchronnie wiodą nas do stwierdzenia, iż przed poł. XVII w. musiała funkcjonować przynajmniej jeszcze jedna pieczęć kapituły, ale pozbawiona wyobrażenia Bogumiła. Zebrany materiał źródłowy pozwala zweryfikować to założenie. W toku kwerend ujawnione zostały dwie pieczęcie odciśnięte na dokumentach i ekstraktach z 2. poł. XVII w. Powstały one z tłoków, które używano w kancelarii uniejowskiej przed wykonaniem pieczęci znanej nam z 1714 r. Jedna pieczęć (zapewne późniejsza) jest czytelna, a druga (zapewne wcześniejsza) – nie. Pieczęć późniejszą omówimy w pierwszej kolejności i na podstawie jej obrazu wnioskować będziemy o wyobrażeniu pieczęci starszej.

Pod dokumentami i ekstraktami z akt kapituły uniejowskiej z lat 1664-168274 odciśnięte zostały pieczęcie przedstawiające ukoronowaną NMP z rękoma złożonymi na piersi w geście modlitewnym stojącą na sierpie księżyca i otoczoną glorią (fot. nr I/15). Sierp księżyca pod stopami oraz gloria wokół postaci nawiązywały do ikonografii Niepokalanego Poczęcia lub do wyobrażenia Niewiasty Apokaliptycznej. Do pełnej realizacji plastycznej tej ostatniej idei zabrakło dwunastu gwiazd wokół głowy Madonny.

Typariusz pieczęci kanoników uniejowskich, który tu omawiamy, pochodził zapewne z 1. poł. XVII w. Służył duchownym kapituły i proboszczom parafii przez

72 Aleksandra Witkowska (A. Witkowska, Bogumił…, szp. 721) odnotowała prezentację Bogumiła, w której błogosławiony przedstawiony został z mitrą u stóp i obrazem NMP z Dzieciątkiem. Autorka wspomina także, że indywidualnym atrybutem Bogumiła były ryby. 73 R. Knapiński, Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Pol-sce, Warszawa 1999, s. 15. 74 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 45

XVIII i pocz. XIX w. Jego odcisk znajdujemy (obok kapitulnej pieczęci wielkiej z NMP oraz ze świętymi Florianem i Wawrzyńcem) pod protokołem z wizytacji kanonicznej z lipca 1811 r.75 W tym samym 1811 r. odcisk pieczęci z NMP na sierpie księżyca w glorii znalazł się na dokumencie sporządzonym w kancelarii kolegiaty. Dokument przesłano do parafii w Szadku76. Odbitkę z tej pieczęci widzieliśmy też na odpisie metryki chrztu Józefa Walewskiego z 1816 r.77 Interesująca nas tu pieczęć kapitulna używana była przynajmniej do 1823 r.78

Przykłady kancelaryjnego użycia małej pieczęci kapituły uniejowskiej możemy mnożyć, lecz ich liczba nie zmieni już wymowy obserwacji79. Mała pieczęć kapituły uniejowskiej była wykorzystywana na pocz. XIX w. w codziennej praktyce kancelaryjnej kościoła parafialnego w Uniejowie równolegle z kapitulną pieczęcią wielką. Pieczęć mniejszą eksploatowano jednak zdecydowanie intensywniej.

Przed wykonaniem pieczęci kapitulnej z NMP stojącą na sierpie księżyca w glorii kanonicy z Uniejowa posługiwali się pieczęcią jeszcze starszą. Nasze kwerendy ujawniły dwie jej odbitki. Pieczęcie odciśnięte były na dokumentach bez daty rocznej, ale z poł. XVII w.80 Podejrzewamy, iż pole pieczęci wypełniał obraz koronowanej NMP. Szczegóły przedstawienia nie są jednak czytelne. Być może NMP umieszczono na obłokach. Nie wykluczamy też wystąpienia motywu Madonny tronującej81.

Wnioskowanie na temat chronologii powstania opisywanego tu typariusza uniejowskiego opiera się wyłącznie na pośrednich i słabych przesłankach (stan zachowania odcisków, datacja dokumentów). Dokumenty „w sensie ścisłym” oraz inne poświadczenia, a opuszczające kancelarię kapituły uniejowskiej od 1664 r. uwierzytelniane były doskonałymi technicznie odciskami pieczęci z NMP stojącą na sierpie księżyca w glorii (fot. nr I/15). Odbitki pieczęci najstarszej z niedatowanych dokumentów z XVII w. są prawie zatarte. Tak dużej różnicy jakości odcisków nie możemy tłumaczyć umiejętnościami osoby uwierzytelniającej dokumenty. Różnice świadczą o stopniu wyeksploatowania (może zabrudzenia) starszego typariusza. Tym samym możliwe jest szacunkowe datowanie powstania pieczęci z obrazem NMP wśród obłoków lub na tronie na poł. XVI lub na pocz. XVII w.

Przyjętego założenia nie możemy zweryfikować analizą stylu pieczęci. Znamy jedynie niewyraźny ślad jej wyobrażenia. Nie dostrzegamy kanonu liter i stylizacji napisu. Argumentem w rozważaniach – choć to przy obecnym stanie rozpoznania źródła jest bardzo ryzykowne – uczynić możemy sposób prezentacji Bogarodzicy.

75 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514. 76 APŁódź, USCSzadek, sygn. 11a. 77 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 261. 78 APŁódź, USCSzadek, sygn. 46. 79 APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCKutno, sygn. 8; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6, 8, 14, 20; APŁódź, APŁódź, USCWieluń, sygn. 21; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8. 80 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji. 81 Wyobrażenie przekazuje najistotniejszą treść nauczania o Wniebowzięciu NMP, czyli o przyjęciu w niebie duszy i ciała NMP. Kościół powszechny uznał Wniebowzięcie NMP za dogmat dopiero w 1950 r., ale akceptował je (jako święto) od V w.

46 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Przedstawienie Madonny tronującej pozwala nam na powiązanie analizowanego typariusza z rozwiązaniami obrazowymi typowymi dla średniowiecza i pocz. XVI w. Jednakowoż nie mamy pewności, że tak przedstawiono NMP na wczesnej pieczęci kanoników uniejowskich.

O pieczęci kanoników z Uniejowa z wyobrażeniem Madonny wnioskować możemy także na podstawie źródła pisanego. Na pieczęć z obrazem NMP zwrócili uwagę wizytatorzy prowadzący wizytację uniejowskiego kościoła kolegiackiego. W protokole z 1780 r. w sposób zwięzły opisali jej wyobrażenie82. Lakoniczność opisu uniemożliwia przeprowadzenie pogłębionej analizy. Sądzimy, że wizytatorzy zainteresowali się pieczęcią z Madonną stojącą na sierpie księżyca w glorii. Dla badań nad sfragistyką kościoła uniejowskiego zapis z wizytacji ma jednak znaczenie fundamentalne. Na jego podstawie wiemy, że w 1780 r. kanonicy uważali za pieczęć kapituły stempel z wyobrażeniem NMP na sierpie księżyca. Nie przedstawili do lustracji w tymże 1780 r. pieczęci z rozbudowanym i wielowątkowym programem obrazowym, który opisany został w statucie z 1743 r. Kanonicy nie pochwalili też się pieczęciami, które my znamy z odcisków pod dokumentami z 2. poł. XVII w. oraz z 1. poł. XIX w.

Dotychczasowe ustalenia pozwalają przypuszczać, iż początkowo (może od chwili średniowiecznej fundacji) na pieczęciach kapituły uniejowskiej występował tylko obraz NMP. Zapewne w poł. XVII w. i w związku z rozwojem kultu Bogumiła w archidiecezji gnieźnieńskiej rozbudowano ikonografię maryjną o wyobrażenie św. Floriana i Bogumiła. Taka wersja pieczęci została zatwierdzona postanowieniami statutu kapituły z 1743 r.

Prawo stanowione (ujęte w paragraf statutu kolegiaty i podparte autorytetem arcybiskupa zatwierdzającego normę) nie spetryfikowało wyobrażenia napieczętnego pieczęci ustanowionej w 1743 r. Urzędowo zatwierdzona pieczęć kapituły została zastąpiona nowym stemplem o innym wyobrażeniu. Wyobrażenie nowej pieczęci kapitulnej tworzyły trzy postacie, które wyposażono w identyfikujące je atrybuty (fot. nr I/16). Najważniejszą – środkową i górną – przestrzeń pola wypełniała postać NMP wynoszonej pośród obłoków do nieba. Niżej i po lewej stronie umieszczone zostało wyobrażenie św. Wawrzyńca. Świętego identyfikują ruszt oraz palma męczeństwa. Po prawej stronie wyobrażenia widzimy natomiast św. Floriana. Na tego właśnie patrona wskazuje ubiór żołnierza, chorągiew wojskowa i wiadro z wodą wylewaną na płonące zabudowania. Pieczęć tę ostatnio opisano w monografii kolegiaty uniejowskiej. Jednakowoż błędnie zidentyfikowano jedną z jej postaci. Świętego Wawrzyńca nazwano Bogumiłem83.

Czas, w którym stary typariusz kapitulny z wyobrażeniem m. in. Bogumiła ustąpił nowemu z wyobrażeniem m. in. św. Floriana wyznaczyć możemy za pomocą wezwań kościoła uniejowskiego. Dla rozważań chronologicznych istotna będzie tu postać św. Wawrzyńca. Pozostali bohaterowie narracji, tj. NMP i św. Florian byli

82 „…sigillum cum effigie beatissimae virginis mariae…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 36. 83 Błąd autorki wynikał z zaufania, jakim historycy zwykli obdarzać źródła pisane o charakterze normy prawnej – A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 27.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 47

obecni w Uniejowie już od średniowiecza84. W 1635 oraz w 1636 r. w wizytacjach kanonicznych odnotowano, iż kościół parafialny i kolegiacki ustanowiony został pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Floriana85. Podczas wizytacji kanonicznej przeprowadzonej w Uniejowie w latach 1711-1712 nie odnotowano wezwania kościoła86. Tak samo postąpiono w 1728-1729, 1759, 1761-1763 oraz w 1779 r.87 Nowe tytuły kościoła uniejowskiego wpisane zostały do protokołu wizytacyjnego dopiero w 1780 r.88 . Lustratorzy nie odnotowali jednak, w jakich okolicznościach zostały one wprowadzone do tytulatury kolegiaty uniejowskiej i kiedy poszerzyły wezwanie średniowieczne. Z zapisów lustracyjnych z 1780 r. dowiadujemy się, że kościół kolegiacki konsekrowany był „pod tytułem” Wniebowzięcia NMP, „opieką” św. Floriana, „pod wezwaniem” świętych Wawrzyńca, Wojciecha i Stanisława oraz z „modlitwą” o Bogumile. Słabość obserwacji z 1780 r. wynika z długiej przerwy w podawaniu wezwań kościoła. Od 1636 do 1780 r. faktycznie nie mamy danych aktualizujących informację wyjściową. Na podstawie przekazów z wizytacji wiemy tylko, że najpóźniej w 1780 r. zaistniały przesłanki do stworzenia pieczęci z obrazem m. in. św. Florianem.

Ustalenia wyprowadzone z analizy wezwań i tytułów kościoła uniejowskiego uzupełnić możemy obserwacjami cech stylowych pieczęci (fot. nr I/16). Badany typariusz powstał z całą pewnością w okresie staropolskim, choć otwarte pozostaje pytanie, czy wykonano go w połowie, czy też pod koniec XVIII w.

Dla rozważań na temat czasu powstania pieczęci z m. in. św. Wawrzyńcem – naszym zdaniem – fundamentalne znaczenie ma przywołany wyżej zapis z protokołu wizytacji kanonicznej kościoła z 1780 r. Lustratorzy odnotowali, że w kancelarii kapituły wykorzystywano wówczas tylko pieczęć z NMP89.

Decyzja o wykonaniu nowej pieczęci o rozbudowanym wyobrażeniu była sumą trzech przesłanek. Stary stempel z XVII w., który wykonano (jak podejrzewamy) w celu promowania kultu Bogumiła w Uniejowie był już zużyty. Ponadto kult Bogumiła nie uzyskał urzędowego zatwierdzenia. Tłok z wyobrażeniem NMP na sierpie księżyca w glorii (fot. nr I/15) był nośnikiem ważnych treści uniwersalnych, ale nieprzydatnych dla precyzyjnej identyfikacji zgromadzenia kanoników. W tych okolicznościach wykonano nowy typariusz przedstawiający postacie trzech patronów kościoła uniejowskiego. Manifestował on wezwanie maryjne oraz wskazywał na 84 A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 24-27. 85 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Akta z lat 1602-1755..., s. 136 (ks. 5). 86 Tamże, s. 154 (ks. 9). 87 Tamże, s. 178 (ks. 13); S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Akta z lat 1755-1766, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXIX, s. 89 (ks. 48), s. 125 (ks. 59); tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przecho-wywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Akta z lat 1775-1792, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXX, s. 52 (ks. 72). 88 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1, Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Akta z lat 1775-1792..., s. 72 (ks. 77). 89 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 36 (zob. s. I/46).

48 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

tytuły uzupełniające, tj. na świętych Floriana i Wawrzyńca. Odcisk lakowy nowej pieczęci uwierzytelniał protokół, który spisano w lipcu 1811 r. po przeprowadzonej wizytacji kanonicznej90. Tłok tenże służył kapitule w XIX w. aż do jej likwidacji, a następnie wykorzystywany był przez parafię uniejowską. Oprócz odcisku z 1811 r. znamy odbitki omawianej tu pieczęci z dokumentów wystawionych w 181491, 182492 oraz w 1828 r.93

Pieczęć kapituły uniejowskiej z NMP oraz świętymi Florianem i Wawrzyńcem uznać możemy za sigillum maius kanoników. Takiego określenia nie stosowano w przeszłości. Nie znajdujemy go w legendzie otokowej stempla. Nie użyto go także w formułach sigillacyjnych dokumentów „w sensie ścisłym” oraz innych oświadczeń nim opatrzonych. Zaproponowana tu klasyfikacja wynika z faktu, iż w posiadaniu personelu kancelarii kapituły uniejowskiej od poł. XVII w. ciągle pozostawał tłok pieczętny o skromniejszym i wyłącznie maryjnym obrazie. Tłok z wyobrażeniem Madonny ustępował pieczęci wielkiej rozmiarami oraz różnił się od niej kształtem. Ostrożnie możemy zatem mówić o istnieniu w Uniejowie systemu sfragistycznego złożonego z dwóch pieczęci wykorzystywanych równolegle. System ukształtował się dopiero pod koniec XVIII lub na pocz. XIX w. w wyniku wyprodukowania nowej pieczęci przy jednoczesnym pozostawieniu w służbie typariusza starego.

Wezwanie kościoła kolegiackiego w Uniejowie zadecydowało o wyobrażeniu pieczęci mansjonarzy uniejsowskich. Być może istniała też maryjna w treści pieczęć wikariuszy94. Mansjonarze obecni byli w Uniejowie zapewne od końca XV w. Ich status prawny określały decyzje arcybiskupów Zbigniewa Oleśnickiego, Andrzeja Boryszewskiego oraz Wawrzyńca Gembickiego95. Głównym zadaniem mansjonarzy było „pielęgnowanie nabożeństwa ku Najświętszej Marii Pannie”. Mansjonarze przejęli obowiązki duszpasterskie w Uniejowie96.

Pieczęć mansjonarzy współuwierzytelniała (obok odcisków ze stempli kapituły) protokoły z wizytacji kanonicznych kolegiaty uniejowskiej. Jej pole wypełniało wyobrażenie ukoronowanej NMP z rękoma na piersi stojącej na sierpie księżyca i otoczonej glorią97. Wyobrażenia pieczęci kolegium mansjonarzy uniejowskich oraz wyobrażenie małej pieczęci kapituły uniejowskiej były bliźniaczo podobne. O ich właściwej identyfikacji decydował odczyt legendy otokowej98. Można się tu spierać o powody przyjęcia wyobrażenia NMP przez mansjonarzy. Bez wątpienia na wybór obrazu pieczęci tychże wpłynęło wezwanie kościoła w Uniejowie oraz wyobrażenie 90 SIGILLUM CAPITULI ECCLESIAE COLEGIATAE UNIEIOVIENSIS – ADWłocławek, AW-Gniezno, ks. 137, k. 514. 91 APŁódź, USCSzadek, sygn. 23. 92 APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12. 93 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 4, k. 535. 94 Wiemy, że przy kolegiacie uniejowskiej funkcjonowało kolegium wikariuszy. Nie udało się nam jednak odnaleźć pieczęci wikariuszy z Uniejowa. 95 W. Kujawski, Rola instytucji kościelnych…, s. 387-388. 96 Tamże, s. 388. 97 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514. 98 Pieczęć mansjonarzy SIGILLUM MANSIONARIORVM COL[.]TAE VNIEIOV[.] – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514; M. Adamczewski, Herby i pieczęcie Uniejowa…, s. 462, ryc. 6.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 49

pieczęci kanoników. Nie bez znaczenia były także zadania mansjonarzy, czyli „pielęgnowanie nabożeństwa ku Najświętszej Marii Pannie”.

Kapituła kolegiacka w Tumie pod Łęczycą (konsekrowana pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny i św. Aleksego99) posiadała zapewne własną pieczęć od chwili średniowiecznej fundacji. Dotychczasowe kwerendy nie doprowadziły jednak do jej ujawnienia. Najstarsza znana nam pieczęć kolegiaty powstała w 1. poł. XVI w. Jej odcisk uwierzytelniał dokument z 1531 r.100 Pole pieczęci kapitulnej wypełniało wyobrażenie tronującej, ukoronowanej NMP z berłem i Dzieciątkiem na ręku. Przekaz obrazowy dopełniał sierp księżyca barkiem w dół u stóp NMP i promienie glorii odchodzące od świętych postaci (fot. nr I/I).

Druga pieczęć kolegiaty łęczyckiej pochodziła z XVII lub z pocz. XVIII w. (fot. nr I/17) Odciśnięto ją pod dokumentem z 1759 r.101 Postać patronki, tj. stojącą, ukoronowaną NMP z Dzieciątkiem przedstawiono na sierpie księżyca w otoczeniu glorii. W górnej części wyobrażenia dodano postacie dwóch aniołów po obu stronach głowy NMP. Wyobrażenia aniołów po obu stronach głowy Marii występują na niektórych obrazach Bogarodzicy102. Zobaczyć je możemy np. przy Matce Boskiej Łaskawej, patronce Warszawy, Matce Pięknej Miłości z Bydgoszczy, Matce Płaczącej z Lublina, a także przy Marii, Królowej Polski z Jasnej Góry. Anioły z pieczęci kolegiaty łęczyckiej głosiły najwyższą chwałę NMP. Miały zwrócić uwagę odbiorcy przekazu na jej nieziemskie bytowanie w sferze zarezerwowanej dla Boga oraz dla świętych. Anioły wokół NMP – co sygnalizuje literatura103 – mogły występować w przedstawieniu Niewiasty Apokaliptycznej.

Zapewne w XVIII w. powstała mniejsza pieczęć kapituły łęczyckiej. Nie możemy jednak wykluczyć, że stempel uznany tu za kapitulny wykonany została na potrzeby kolegium wikariuszy łęczyckich. Jego odcisk znamy z dokumentu104, który wystawiony został w 1815 r. w tumskim kościele parafialnym pw. św. Mikołaja. Identyfikacja pieczęci, a także powiązanie jej z kapitułą łęczycką przeprowadzone zostało drogą wnioskowania pośredniego. Taki tryb postępowania narzucił nam stan zachowania odcisku. Legenda otokowa stempla na ujawnionym zbytku jest zatarta.

99 S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej. Wstęp ogólny. Kapituły kolegiackie dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, Lublin 1959, s. 15-16 („Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1959, t. I, z. 1); T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Dzieje miasta do końca XVI wieku…, s. 87-91. 100 S[…]VM VENERABILIS CAPITVLI […]A – MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 23. O dokumencie – R. Leszczyński, Katalog rękopisów Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi”, 2006, t. III, s. 113. 101 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1700. 102 Rola, którą anioły pełnią w przywołanych wyobrażeniach nie jest oczywista. Koronacja NMP miała uroczysty charakter, a koronę nakładał na głowę Marii Bóg Ojciec albo Syn Boży. Znane są także przedstawienia, w których czynność tę wykonywali wspólnie Bóg Ojciec i Syn Boży w obecności Ducha Świętego. Anioły otaczające postać NMP, ale w liczbie zdecydowanie większej aniżeli w analizowanym źródle unosiły NMP w przestrzeń niebiańską w prezentacjach Wniebowzięcia NMP. 103 B. Dąb-Kalinowska, Ziemia – piekło – raj. Jak czytać obrazy religijne, Warszawa 1994, s. 120. 104 APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.

50 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

W pełni rozpoznawalne pozostało wyobrażenie. Pole pieczęci wypełniała otoczona glorią NMP stojąca na sierpie księżyca z Dzieciątkiem. Pieczęć, którą my łączymy tu z kolegiatą łęczycką, wyposażona została w wyobrażenie identyczne lub zbliżone do tych, które występowały na tłokach innych kapituł, tj. uniejowskiej (pieczęć mniejsza z XVII w.), kaliskiej (pieczęć z XVIII w.) i łowickiej (pieczęć z XVIII w.).

O wykorzystaniu pieczęci kolegiaty łęczyckiej z NMP przez księży z parafii św. Mikołaja w Tumie przesądziły związki, które łączyły kler kolegiaty łęczyckiej z parafią tumską. Proboszczowie św. Mikołaja w Tumie pełnili funkcje wikariuszy wieczystych w kolegiacie łęczyckiej105. W warunkach tak bliskiej współpracy kolegiaty i parafii nie może dziwić fakt, że pod dokumentem parafialnym odciśnięta została pieczęci kapituły lub stempel jej wikariuszy.

Materiał sfragistyczny wytworzony przez duchownych z kolegiaty łowickiej rozszerza naszą wiedzę o rozwiązania, które przyjmowano podczas tworzenia pieczęci wikariuszy, mansjonarzy i psałterzystów. W mniejszym stopniu wzbogaca naszą wiedzę o przeobrażenia najstarszych pieczęci kapitulnych. W archiwaliach łowickich nie natknęliśmy się na średniowieczną pieczęć kapituły z Łowicza. Znane są tylko nowożytne stemple kapituły z wyobrażeniami NMP. Są one podobne do innych, ale późnych pieczęci kapituł o wezwaniach maryjnych. Kapitułę w Łowiczu w 1433 r. ufundował abp Wojciech Jastrzębiec106.

Pieczęć kapituły łowickiej z XVII w.107 wykorzystywana była w pierwszych latach XIX w. (np. w. 1806 r.). do pieczętowania dokumentów kanoników. Używano jej również do uwierzytelnienia protokołów z wizytacji kanonicznych. Znamy odcisk pieczęci kapitulnej np. z protokołu wizytacyjnego z 1811 r. (fot. nr I/18).

Wyobrażenie pieczęci kolegiaty łowickiej powstało na podstawie wezwania kościoła kolegiackiego. Pełny tytuł kościoła był złożony, a kanonicy w celu opisania wszystkich niebiańskich tytułów i godności opiekunki dodatkowo go komplikowali. W 1811 r. na potrzeby wizytacji sformułowali zdanie długie, ale w pełni oddające ich szacunek dla Marii108. Wskazali w nim na dziewictwo NMP, jej Wniebowzięcie i na dwie formy opieki patronki nad kolegiatą. Wyobrażenie napieczętne zapewne siedemnastowiecznej pieczęci kapituły tworzyła postać NMP z Dzieciątkiem. Madonna stała na sierpie księżyca, a gloria otaczała postacie Matki i Syna.

Najprawdopodobniej w 1. poł. XIX w. kanonicy łowiccy zlecili wykonanie nowego typariusza pieczęci mniejszej kolegiaty109. Jej pole wypełniała również NMP

105 T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Dzieje miasta do końca XVI wieku..., s. 97. 106 Z. Morawski, Łowicz średniowieczny…, s. 57; M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 194. 107 SIGILLUM CAPITULI INSIGNIS ECCLESIAE COLLEGIATAE LOVICENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141 – liczne odciski; APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego. Zapewne o tej pieczęci wspominał Władysław Tarczyński (W. Tarczyński, Łowicz. Wiadomości historyczne z dodatkiem innych szczegółów, Łowicz 1899, s. 34). 108 „..Gloriossima virginis Maria in Caelum assumpta Patrona et Advocata nostra clemmentissima…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 69; „…colegiatae lovicensis titulis gloriossimae Mariae virginis in caelum assumptae…” – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2. 109 APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 51

z Dzieciątkiem stojąca na sierpie księżyca. Brakowało glorii otaczającej postać patronki.

Wyobrażenie Madonny z Dzieciątkiem posłużyło do stworzenia pieczęci110 wikariuszy kolegiaty łowickiej111 (fot. nr I/19). Nie wiemy jednak, czy za wzór do wykonania stempla wikariuszowskiego posłużyła pieczęć kapitulna z XVII w. Być może skorzystano ze wzorca innego, może nawet wcześniejszego. Na pieczęci wikariuszy znajdujemy motyw, który znamy z pieczęci kolegiaty, tj. ukoronowaną NMP z Dzieciątkiem w glorii. Jednakowoż motyw podstawowy zredukowano do popiersia Matki z Synem, a następnie dodano do tychże duży kielich mszalny na tarczy. Wyobrażenie pieczęci kolegium wikariuszy łowickich harmonijnie łączyło wypowiedź na temat głównego wezwania kościoła kolegiackiego z herbem, za pomocą którego przedstawiona została informacja o wikariuszach. Konstrukcja wyobrażenia napieczętnego pieczęci wikariuszowskiej nawiązywała do rozwiązań wykorzystywanych podczas tworzenia znaków wyższego duchowieństwa, w których patron lub sam dysponent pieczęci górował nad tarczą herbową identyfikującą ród właściciela pieczęci.

Kielich mszalny z łowickiej pieczęci wikariuszowskiej umieszczony został na tarczy herbowej. Uzasadnione jest zatem pytanie, czy tarcza z kielichem mszalnym pełniła funkcję herbu kolegium wikariuszy. Naszym zdaniem złożonym znakiem wikariuszy było całe wyobrażenie napieczętne, czyli NMP z Dzieciątkiem oraz heraldyczna prezentacja naczynia z krwią Chrystusa. Kielich112 symbolizował najistotniejszy moment Mszy Świętej. W pismach autorów kościelnych wymiennie stosowano słowa „kielich” i „Eucharystia”. Pojawiały się zwroty „kielich życia”, „kielich mistyczny”, „kielich Pański”, „kielich Chrystusowy” oraz inne. Kielich mszalny (z winem-krwią) oznaczał gotowość wiernych do naśladowania Chrystusa. Religijna symbolika kielicha mszalnego dobrze określała charakter dysponenta pieczęci, czyli wikariuszy, a popiersie NMP z Dzieciątkiem identyfikowało ich związki z kolegiatą łowicką.

Badaczy zainteresować muszą powody, dla których w Łowiczu wyobrażenie kielicha odróżniało pieczęć wikariuszy od stempla kapituły. Być może przyczyny, dla których tak zróżnicowano dwie pieczęcie związane były z celem powołania kolegium wikariuszy. Arcybiskup Jan Gruszczyński, tworząc kolegium wikariuszy, powierzył im obowiązki bieżącej pracy parafialnej. Zobowiązał ich do odprawiania mszy i zlecił śpiewanie godzin kanonicznych113.

110 SIGILLUM VICAR ECCLAE COL LOVIC – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 209, 272; APŁódź, USCBędków, sygn. 22; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 3; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2; APŁódź, USCŁowicz, sygn. 3, 10, 20, 26; APŁódź, USCOporów, sygn. 2. 111 W aktach z wizytacji kanonicznej kościoła kolegiackiego w Łowiczu z 1811 r. odnotowano, iż dokument powołujący do życia kolegium wikariuszy łowickich wydał w 1466 r. Jana Gruszczyńskiego, arcybiskup gnieźnieński – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 189. Władysław Tarczyński uważał, że kolegium powołał Jan Gruszczyński w 1467 r. – W. Tarczyński, Łowicz..., s. 33. 112 D. Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990, s. 417-420. 113 J. Łaski, Liber beneficiorum archidyecezyi gnieźnieńskiej, t. II, Gniezno 1881, s. 516-520 (gdzie przywilej abpa Jana Gruszczyńskiego); W. Tarczyński, Łowicz..., s. 33.

52 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Wyobrażenie pieczęci wikariuszy łowickich opisał Władysław Tarczyński114. Utrzymywał, iż jej pole wypełniała scena Wniebowzięcia NMP. W opisie nie znajdujemy informacji o tarczy z kielichem. Możemy sądzić, iż W. Tarczyński analizował inną pieczęć wikariuszy lub też opisywał słaby odcisk, na którym tarcza z kielichem nie została dobrze zaznaczona. Nie możemy wykluczyć też pomyłki Tarczyńskiego. Być może uznał on pieczęć kapituły za znak wikariuszy.

Pieczęć wikariuszy łowickich na pocz. XIX w. służyła do uwierzytelniania dokumentów łowickiego parafialnego USC. W XX w. dokumenty „parafii kolegiaty w Łowiczu” stemplowane były inną pieczęcią wikariuszy115. Jej tłok przystosowany był do odciskania w tuszu. Wyobrażenie pieczęci dwudziestowiecznej uznać należy za nieudolną kopię znaku staropolskiego. Uwagi tej nie wygłaszamy z powodu uproszczeń formy wyobrażenia. Uproszczenia obrazów pieczętnych były naturalną konsekwencją wprowadzenia nowej techniki pieczętowania (tj. tuszem) i nowego sposobu wykonywania tłoków. Nasza krytyka dotyczy treści wyobrażenia. W XX w. źle odczytano przekaz z pieczęci staropolskiej. Zamiast tarczy herbowej z kielichem na polu dwudziestowiecznej pieczęci wikariuszowskiej oglądać możemy plakietkę o kształcie zbliżonym do prostokąta z przewężeniami na środku dłuższych boków. Na środku plakietki umieszczono kielich mszalny.

W ramach kapituły łowickiej od 1609 r. funkcjonowało zgromadzenie sześciu księży psałterzystów, którym przewodził ich proboszcz. Kolegium powołał do życia abp Wojciech Baranowski. Psałterzyści łowiccy zobowiązani zostali m. in. do nieustannego śpiewania psałterza. Zgromadzenie psałterzystów upadło. Likwidacja kolegium spowodowana była złym oszacowaniem potrzeb finansowych księży116. Uposażenie (wyznaczone w chwili erekcji) nie pokrywało kosztów funkcjonowania korporacji.

Materialnym śladem istnienia kolegium księży psałterzystów w Łowiczu jest ich pieczęć117. Jej tłok (w okresie gromadzenia zbiorów przez W. Tarczyńskiego) przechowywany był w Łowiczu. Sądzimy, że znajdował się wówczas w kancelarii kolegiaty (fot. nr I/20).

Pole pieczęci psałterzystów wypełniało wyobrażenia biblijnego króla Dawida z harfą. Obraz z pieczęci psałterzystów łowickich nawiązywał do przekazów ze Starego Testamentu o królu Dawidzie oraz o jego poetyckich i muzycznych umiejętnościach. Dawidowi przypisywano autorstwo Psalmów. Możemy sądzić, iż przedstawienie z pieczęci, czyli król Dawid trzymający harfę nawiązywało do tego fragmentu Starego Testamentu, w którym znalazł się opis Dawida śpiewającego psalmy królowi Saulowi118.

114 W. Tarczyński, Łowicz…, s. 34. 115 SIGILLUM VICAR ECCLE COL LOVIC – KKP Łagiewniki. 116 W. Tarczyński, Łowicz..., s. 34. 117 SIGILL COLLEGII PSALTERISTARUM LOVICIEN – dobry odcisk kolekcjonerski wykonany tłokiem, który zapewne nie był intensywnie używany – Muzeum w Łowiczu, Zbiór W. Tarczyńskiego. 118 „…gdy przychodził Duch Boży na Saula, że wziąwszy Dawid harfę, grał ręką swą; tedy Saul miał ulżenie, i lepiej się miał, bo odchodził od niego on duch zły…” – Pierwsza Księga Samuelowa, XVI, 23.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 53

Dla psałterzystów z Łowicza stworzono pieczęć, która treścią charakteryzowała zadania oraz obowiązki dysponenta119. Przykłady innych zgromadzeń psałterzystów (np. z katedry gnieźnieńskiej) zaświadczają, iż rozwiązanie łowickie było oryginalne i chyba rzadko stosowane. Wstępne obserwacje zdają się świadczyć, iż wikariuszom, mansjonarzom, czy też psałterzystom (lub fundatorom tych zgromadzeń) zależało na tworzeniu wyobrażeń pieczętnych, które nawiązywałby treścią do patrona kościoła, w którym księża wykonywali posługi. Pole pieczęci psałterzystów gnieźnieńskich120 wypełnione zostało wyobrażeniem św. Wojciecha z krzyżem arcybiskupim oraz z atrybutami męczeńskiej śmierci.

Dla kolegiów niższego duchowieństwa tworzono też pieczęcie o obrazach, które przekazywały komunikat o patronie miejsca, ale czyniły to w sposób inny, niż ten zaakceptowany przez kanoników. Kolegium wikariuszy kolegiaty warszawskiej posiadało pieczęć herbową121 z 1751 r. Na jej polu (na ozdobnej tarczy herbowej) umieszczono Baranka Bożego. Wskazywał on na wezwanie warszawskiego kościoła kolegiackiego122, czyli na św. Jana Chrzciciela. Przekaz heraldyczny uzupełniała oraz precyzowała legenda123. Warto odnotować, iż osiemnastowieczna pieczęć kolegium wikariuszy kapituły warszawskiej swym bogactwem oraz szlachetnością rzeźby górowała nad zapewne siedemnastowieczną pieczęcią kapituły, którą również używano w XVIII w.124 Pole pieczęci warszawskiej kapituły kolegiackiej wypełniała misa z odciętą głową św. Jana Chrzciciela (fot. nr I/13).

Ujawnione pieczęcie kolegiat z Łęczycy oraz z Uniejowa (nawet wsparte przykładem pochodzącym z Łowicza) nie dały nam podstaw do zrekonstruowania średniowiecznych dziejów sfragistycznych tych instytucji. Do czasu ujawnienia źródeł z XIII-XV w. skazani jesteśmy na wnioskowanie pośrednie. Wiemy, że bez odkrycia średniowiecznych pieczęci kanoników łęczyckich i uniejowskich, a także łowickich ustalenia wyprowadzone z porównywania podobnych zjawisk, które miały miejsce w tym samym czasie i rozgrywały się w środowiskach zorganizowanych według podobnego wzorca, funkcjonować mogą tylko na prawach hipotezy. Analizie porównawczej poddamy pieczęcie kapituły kolegiackiej w Kaliszu oraz stemple kapituły katedralnej we Włocławku.

119 Wyobrażenie króla Dawida z harfą współtworzyło wystrój kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Część historyków uważa, iż wprowadzenie tego elementu dekoracyjnego związane było z funkcją muzyczną kaplicy, zamiłowaniami muzycznymi Zygmunta Starego oraz jego fundacją przeprowadzoną dla kapeli rorantystów – S. Wiliński, Zygmunt Stary jako Salomon. Z listów Erazma z Rotterdamu, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1970, r. XXXII, nr 1, s. 44. 120 AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 203. 121 APŁódź, USCGłowno, sygn. 27; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13. 122 „…Nazajutrz zobaczył Jan Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: ‹‹Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata››…” – Jan I, 29; Słownik-konkordancja osób Nowego Testamentu, opr. P. Cz. Bo-sak, Poznań 1991, s. 158; R. Knapiński, Jan Chrzciciel ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa, i in., Lublin 1997, szp. 778-780. 123 SIGIL VENER COLLEGI VICAR IN COLLEGIATAE VARSAV S I BAPT 1751 – APŁódź, USC-Wieluń, sygn. 13. 124 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2426.

54 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Kolegiata w Kaliszu nosiła wezwanie NMP125. W literaturze126 odnaleźć możemy informacje, że nazywano ją też kolegiatą Wniebowzięcia NMP. Kolekcję sigillów związanych z kolegiatą kaliską otwiera piętnastowieczna pieczęć wikariuszy (fot. nr I/21). Jej odcisk odnaleziony został przy dokumencie wikariuszowskim z 1758 r.127 oraz pod odpisem z księgi metrykalnej kaliskiego kościoła parafialnego z 1812 r.128 W XIX w. pieczęć wikariuszy była błędnie uważana za stempel kapituły (zob. s. I/38). Tłok wikariuszy kaliskich powstał w XV w. Świadczy o tym tekst legendy otokowej, którą wykonano literami minuskuły gotyckiej. O chronologii typariusza zaświadcza także ostroowalny kształt pieczęci. Jest on właściwy dla średniowiecznej sfragistyki kościelnej. Pole pieczęci wikariuszy kaliskich zostało wypełnione wyobrażeniem tronującej NMP w koronie z Dzieciątkiem na ręku. Naszą uwagę zwraca długa szata Bogarodzicy. Grawer mistrzowsko oddał jej pofałdowania wywołane siedzącą postawą Madonny.

Nie znamy średniowiecznego stempla kolegiaty kaliskiej. Sądzimy jednak, że istniał i z piętnastowieczną pieczęcią wikariuszowską tworzył system sfragistyczny kaliskiego kościoła kolegiackiego.

Najstarsza znana nam pieczęć kanoników kaliskich pochodzi dopiero z czasów nowożytnych. Na podstawie cech stylowych zabytku możemy przypuszczać, że jej tłok opuścił zakład grawera w 2. poł. XVI w. lub na pocz. XVII w. Jej odcisk znajdujemy m. in. pod ekstraktem „wyjętym” z ksiąg kapituły kaliskiej. W ekstrakcie opisano czynność urzędową z 1682 r.129 Pieczęć kanoników kaliskich, którą tu opisujemy, znamy również z odcisku datowanego na 1812 r.130 W XIX w. szesnasto- lub siedemnastowieczna pieczęć kapituły kaliskiej uwierzytelniała czynności proboszczowskie. Pełniła funkcję urzędową równolegle z piętnastowieczną pieczęcią wikariuszowską.

Pole pieczęci kapituły kaliskiej z 2. poł. XVI w. lub z pocz. XVII w. wypełniała ukoronowana NMP z Dzieciątkiem stojąca na sierpie księżyca i otoczona glorią. Wokół głowy NMP umieszczono półkrąg gwiazd. Nie możemy w sposób pewny ustalić ich liczby. Sądzimy jednak, iż półkrąg tworzyło siedem gwiazd. Taka liczba pozostawałaby jednak w sprzeczności z opisem z Apokalipsy. Według Objawienia św. Jana krąg lub półkrąg nad głową niewiasty tworzyć miało dwanaście gwiazd131.

W 1755 r. wykonana została nowa pieczęć kapituły kaliskiej (fot. nr I/22). Użyto jej m. in. w celu nadania mocy prawnej ekstraktowi z akt kapitulnych. Opisano w nim czynności urzędowe z 1758 r.132 Pole pieczęci z 1755 r. wypełniało wyobrażenie znane nam z typariusza wcześniejszego, czyli postać ukoronowanej NMP z Dzieciątkiem na ręku stojącej na sierpie księżyca. Głowę Madonny i część jej 125 M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 193. 126 S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej..., s. 12. 127 s uicario ecle colle sce marie i kalis – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2333. 128 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5. 129 SIGILLVM V[…] COLE CALIS – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1917. 130 APŁódź, Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa, sygn. 58, k. 35. 131 Apokalipsa św. Jana, XII, 1. 132 SIGILLUM VEN CAPIT ECCLE COLE CALIS 1755 – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2332.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 55

tułowia otaczały gwiazdy rozmieszczone w półłuku. Całość wyobrażenia zamknięta została w owalu glorii. Stan zachowania odcisku tym razem dał nam szansę na dokładne policzenie sześciopromiennych gwiazd w półłuku. Ich liczba (dwanaście) zgadzała się z tekstem Apokalipsy.

Wyobrażenia nowożytnych pieczęci kapituły kaliskiej (znane nam z dwóch typariuszy) ukształtowane zostały najwcześniej w XVI w. Nie znamy wyobrażeń napieczętnych wcześniejszych, tj. średniowiecznych pieczęci kanoników kaliskich. Być może utworzono je z przedstawienia NMP w stylizacji znanej nam z pieczęci wikariuszy kaliskich z XV w. Postać tronującej NMP z Dzieciątkiem (obok Madonny w postawie stojącej) była gotycką formą prezentacji Bogarodzicy133. Pieczęć wikariuszy kaliskich mogła wiernie powtarzać obraz z nieznanego nam stempla kapituły. Nie wykluczamy innego rozwiązania. Być może dla kapituły stworzono pieczęć z Madonną w postawie stojącej, a dla wikariuszy (w celu odróżnienia obu znaków) w postawie tronującej.

Wiedzę o średniowiecznych pieczęciach kapituł o wezwaniach maryjnych poszerza materiał źródłowy z Włocławka. Wyobrażenia pieczęci włocławskiej kapituły katedralnej, a także inne formy prezentacji włocławskiego znaku kapitulnego pozwalają (lepiej niż źródła kaliskie) odtworzyć kolejne etapy poszukiwania wczesnonowożytnej formy prezentacji NMP. Kapituła katedralna we Włocławku uwierzytelniała swoje dokumenty w średniowieczu oraz w XVI w. ostroowalną pieczęcią z XIII w. o wyobrażeniu przedstawiającym dwie rozdzielone sfery, tj. sferę niebiańską (z tronującą NMP z Dzieciątkiem) oraz sferę ziemską (z trzema orantami)134 (fot. nr I/23). W XV w. kapituła włocławska dysponowała małą pieczęcią z NMP na tronie pod baldachimem135. Średniowieczną ostroowalną pieczęć kapituły zastąpiono typariuszem wykonanym w końcu XVI w. Jego użycie poświadczył odcisk pod odpisem z protokołu z posiedzenia kapituły z 1600 r.136 Wyobrażenie nowej pieczęci tworzyła NMP w glorii stojąca na sierpie księżyca. Dla kanoników z Włocławka w 2. poł. XVII w.137 wykonano kolejną pieczęć138, która powtarzała obraz z typariusza z końca XVI w.

133 Taką formę NMP możemy oglądać na średniowiecznych pieczęciach konwentów np. sulejowskiego (fot. nr I/85) i lądzkiego, a także na polu średniowiecznej pieczęci kapituły katedralnej z Włocławka (fot. nr I/23). 134 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 89, 593; F. Piekosiński, Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba Piastowska, Kraków 1899, nr 101; J. Pakulski, Średniowieczne pieczęcie biskupów i kapituły wło-cławskiej oraz ich symbolika, [w:] Religijność na Kujawach i ziemi dobrzyńskiej w czasach staro-polskich, pod red. K. Mietza, Włocławek 2003, s. 59-62. 135 J. Pakulski, Średniowieczne pieczęcie biskupów i kapituły włocławskiej…, s. 62. 136 ADWłocławek, Akta biskupów kujawsko-pomorskich, sygn. 9f, k. 25. 137 Andrzej Tomczak zwrócił uwagę, iż w 1664 r. prokurator kapituły otrzymał polecenie wykonania typariusza wielkiej pieczęci kapituły (A. Tomczak, Kancelaria biskupów włocławskich w okresie Księgi wpisów XV-XVIII w., Toruń 1964, s. 105). Na znanym nam odcisku pieczęci kapitulnej w kręgu legendy znajduje się data wykonania tłoka. Czytelne są trzy cyfry 16[.]9 (APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 5, k. 20). Być może zlecenie z 1664 r., o którym wspominał A. Tomczak, zrealizowane zostało po pięciu latach. 138 APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 5, k. 20.

56 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Zmiana wyobrażenia napieczętnego we Włocławku była efektem poszukiwań nowej formy dla prezentacji maryjnych treści. Stanisław Librowski opisał symbol kapituły włocławskiej z okresu sprawowania funkcji biskupa włocławskiego przez Hieronima Rozdrażewskiego (1581-1600). Nowy znak połączył dawną symbolikę średniowieczną z rozwiązaniami nowożytnymi. Do wzorów średniowiecznych nawiązywała postawa siedząca NMP z Dzieciątkiem na kolanach, a nowym elementem był półksiężyc umieszczony pod stopami NMP oraz gloria otaczająca postacie139. W ten sam sposób – o czym tu przypominamy – ukazana została także Madonna na szesnastowiecznej pieczęci kapituły łęczyckiej (zob. s. I/49, fot. nr I/I).

W XVII w. odmieniono sposób ukazywania Bogarodzicy. Z 1604 r. pochodzi wyobrażenie NMP z Dzieciątkiem na ręku stojącej na sierpie księżyca i otoczonej glorią140. W XVII w. dla kolegium wikariuszy włocławskich141 wykonano pieczęć z wyobrażeniem NMP z Dzieciątkiem oraz z berłem stojącej na sierpie księżyca (fot. nr I/24). Siedemnastowieczną Madonnę wikariuszy od Bogarodzicy kapituły odróżniała gloria. Postacie z pieczęci wikariuszowskiej nie zostały nią otoczone. Otwarte pozostaje pytanie, czy rezygnacja z glorii wynikała ze świadomego dążenia do zróżnicowania wyobrażeń pieczęci kolegiaty oraz wikariuszy, czy też z nieuwagi grawera. W latach 1616-1622 wykonano na zamówienie Pawła Wołuckiego142, biskupa włocławskiego spiżową dekorację do przedsionka nawy głównej katedry włocławskiej. Przekaz główny ozdoby stanowiła postać NMP z Dzieciątkiem stojąca na sierpie księżyca. Dopełnieniem obrazu Madonny był Rawicz Wołuckich i sygle, które wskazywały na osobę fundatora. Całość ujęta została w sześciołuk, a ten wkomponowano w elipsę przypominającą kształtem ostroowalną pieczęć kapituły włocławskiej z XIII w. Chronologia powstania wyobrażeń nowożytnych stempli kapituły włocławskiej świadczy, iż nowy wzór przedstawienia NMP trafił do sfragistyki kapitulnej w 2. poł. XVI w., czyli w tym samym czasie, w którym pojawił się on na zdobieniach i dekoracjach różnych przedmiotów związanych z kapitułą.

Rozwój pieczęci kapituł kaliskiej oraz włocławskiej, a także stempli ich wikariuszy świadczy, iż do 2. poł. XVI w. w tych dwóch kapitułach wykorzystywano pieczęcie o wyobrażeniach tronującej NMP. Te obserwacje możemy poszerzyć. Wyobrażenia NMP z Dzieciątkiem w postawie siedzącej na tronie znajdujemy na kilku pieczęciach kolegiackich z XIII i z XIV w. spoza obszaru poddanego naszym systematycznym obserwacjom. Takie wyobrażenia widzimy na trzynastowiecznych pieczęciach kapituł z Wiślicy143 oraz z Kielc144. Także średniowieczne pieczęcie

139 S. Librowski, Kapituła katedralna włocławska. Zarys dziejów i organizacji, Warszawa 1949, s. 136-137. 140 Tamże, s. 137. 141 SIGIL COLLEGII VICAR ECCLES CATHEDR VLADISLAVIEN – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2446. 142 S. Librowski, Kapituła katedralna włocławska…, s. 137; KZSzt., t. XI, Dawne województwo byd-goskie, pod red. T. Chrzanowskiego, M. Korneckiego, z. 18 Włocławek i okolice. Ilustracje, Warszawa 1988, nr 503. 143 F. Piekosiński, Pieczęcie polskie wieków średnich…, nr 68. 144 Tamże, nr 69.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 57

klasztorów ufundowanych pod patronatem NMP otrzymywały na początku swego istnienia pieczęcie z wyobrażeniami tronującej NMP. Były to domy klasztorne cystersów np. z Sulejowa (zob. s. I/180, fot. nr I/85), Lądu, Rudy oraz z Pelplina. W okresie nowożytnym przełożeni konwentów zmieniali formę prezentacji NMP145. Na średniowiecznych, a także wczesnonowożytnych pieczęciach miejskich również możemy dostrzec wyobrażenia tronującej NMP. W niektórych miastach motyw ten symbolizował samorząd miejski aż do końca okresu staropolskiego, a w innych ośrodkach korygowano go w zgodzie z upodobaniami estetycznymi kolejnych epok. Na przykład pole szesnastowiecznej pieczęci wielkopolskiego Wolsztyna wypełniała tarcza herbowa z tronującą NMP z Dzieciątkiem146. W 1637 r. dla władz miejskich tegoż wykonana została nowa pieczęć z wyobrażeniem NMP z Dzieciątkiem w postawie stojącej i otoczonej glorią147. Motyw ten wykorzystywano do tworzenia pieczęci miejskich w Wolsztynie aż do końca okresu staropolskiego148.

Wspólnota obrazów z pieczęci kapituł środkowopolskich nie dziwi z uwagi na popularność wezwania maryjnego. Obok zastosowania na pieczęciach tego samego tematu wiodącego dostrzegamy także podobny sposób jego prezentacji. To również uznać musimy za normę. Ikonografia chrześcijańska posługiwała się schematami. Dzięki temu w kręgu wyznawców była komunikatywna. Obrazy przekazywały treści właściwe dla sprecyzowanego nauczania kościelnego. W materiale sfragistycznym dostrzec możemy wyraźną przewagę pieczęci z wyobrażeniem NMP w glorii stojącej na sierpie księżyca. Tak zbudowane zostały pieczęcie kapituł łęczyckiej (duża i mała), łowickiej, kaliskiej (późniejsze) i uniejowskiej (mała). Schemat ten w wersji niezmienionej lub w wersji nieco skorygowanej powtórzony został na pieczęciach kolegiów niższego duchowieństwa, tj. na stemplach wikariuszy włocławskich, wikariuszy łowickich oraz mansjonarzy uniejowskich. Często odnajdujemy go też na pieczęciach kościołów parafialnych. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż Madonna w glorii i stojąca na sierpie księżyca mogła być przedstawiana sama (fot. nr I/15) lub z Dzieciątkiem na ręku (fot. nr I/17-18, I/22, I/24).

Rozważania na temat szczegółów prezentacji motywu możemy zamknąć jednoznacznymi, ale jednak połowicznymi konkluzjami. Wiemy kiedy oraz gdzie Bogarodzicę przedstawiano z Dzieciątkiem. Wiemy też, gdzie występowała Ona bez Syna. Znamy także liczbę gwiazd oraz wielkość otaczającej ją glorii. Wątpliwości pojawiają się dopiero w chwili, gdy po prostym opisie wyobrażenia próbujemy przejść na poziom identyfikacji treści religijnych, tj. usiłujemy odczytać komunikat zakodowany w symbolu maryjnym. Okazuje się, że ten sam motyw ikonograficzny odczytać możemy na trzy sposoby. W Madonnie z Dzieciątkiem (lub bez Dzieciątka) stojącej na sierpie księżyca i otoczonej glorią oraz gwiazdami dostrzec możemy 145 Siedemnastowieczna pieczęć konwentu cystersów z Lądu – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2400. 146 M. Adamczewski, Heraldyka miast wielkopolskich do końca XVIII wieku, Warszawa 2000, nr B 777-778. 147 Tamże, nr B 779. 148 AGAD, AP-G, sygn. 710; APPoznań, Wolsztyn cechy, sygn. 29, k. 6; APToruń, AM Torunia, Katalog III Listy cechowe, sygn. 6050; MNKraków, Dz. rkps., sygn. 568 NI 162991-162993; MN-Warszawa, Gabinet monet i medali, sygn. 49807.

58 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Niewiastę Apokaliptyczną, ilustrację Niepokalanego Poczęcia NMP, a także – choć z poważnymi zastrzeżeniem – Wniebowzięcie NMP.

Motyw Niewiasty Apokaliptycznej wyprowadzony został z tekstu Apokalipsy św. Jana149 i – jak dowodzą specjaliści – wykorzystywany był w XV i XVI w.150 Jego istotą było przedstawienie NMP stojącej na sierpie księżyca w glorii z wieńcem gwiazd wokół głowy. W XVI w. malarze katoliccy wykorzystywali schemat obrazowy Niewiasty Apokaliptycznej dla informowania o bezgrzesznym poczęciu Bogarodzicy. Z czasem do prostego wyobrażenia Niewiasty artyści dodawali różne przedmioty i wyobrażenia akcentujące dziewictwo NMP i przezwyciężenie przez nią grzechu pierworodnego. W ten sposób powstało wyobrażenie Niepokalanego Poczęcia (Immaculata). Szczególnie wymownym symbolem, który ukazywał istotę przezwyciężenia grzechu Adama, był podeptany przez Bogarodzicę wąż-kusiciel oplatający kulę Uniwersum. Tak ukształtowany model obrazowy Niepokalanego Poczęcia odczytywano także jako ilustrację Wniebowzięcia NMP. Uznawano bowiem, że bez Niepokalanego Poczęcia nie nastąpiłoby cielesne Wniebowzięcie NMP151. Za uznaniem (z zastrzeżeniami) takiej identyfikacji przemawia przykład z Kalisza. Kolegiatę kaliską ufundowano pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP152, a pole pieczęci kapituły (fot. nr I/22) wypełniała Maria z Dzieciątkiem stojąca na sierpie księżyca i otoczona gwiazdami i glorią.

Badacze ikonografii chrześcijańskiej zwracają uwagę, iż w dojrzałych formach prezentacji Wniebowzięcia NMP obok Marii występowały przedmioty lub istoty symbolizujące czynnik nadprzyrodzony. Przedmioty lub istoty ułatwiały Madonnie przemieszczanie się z ziemi do nieba w jedności duszy i ciała. Madonna nie mogła samodzielnie, czyli bez nadprzyrodzonych wspomożycieli przekroczyć bariery ziemskiego bytowania. Możliwości Matki Boskiej ustępowały umiejętnościom Syna, który mógł „własną mocą” wstąpić do nieba153. Z tego też powodu poprawne wyobrażenia Wniebowzięcia zawierały oprócz NMP postacie aniołów wynoszących Madonnę w górę na całunie lub welonie. W starszych wyobrażeniach pojawiały się dwie postacie aniołów. W późniejszych prezentacjach ilość aniołów wzrastała aż do niepoliczalnego tłumu. Do równie popularnych przedstawień Wniebowzięcia należały te, w których NMP do nieba unoszona była na obłoku. Znane są także prezentacje, w których pomocną dłoń Matce z nieba podawał Jezus.

W XVII w. ukształtowana została autonomiczna forma prezentowania Niepokalanego Poczęcia NMP. Bogarodzica przedstawiana była bez Dzieciątka z rękoma złożonymi na piersi otoczona glorią w towarzystwie aniołów i wśród obłoków. Do motywu głównego dodawane były atrybuty ułatwiające identyfikację 149 „…potem wielki znak ukazał się na niebie, Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na głowie wieniec z gwiazd dwunastu…” – Apokalipsa św. Jana, XII, 1. 150 D. Dąb-Kalinowska, Niebo – piekło – raj…, s. 120. 151 R. Knapiński, Titulus ecclesiae…, s. 199. 152 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1978, t. XXXVII, s. 102. 153 R. Knapiński, Titulus ecclesiae…, s. 253.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 59

(np. korona, krąg dwunastu gwiazd, kula ziemska, wąż pod stopami Matki Boskiej i półksiężyc). Czytelność takiego komunikatu burzył fakt, iż identyczny zestaw atrybutów towarzyszył prezentacji Niewiasty Apokaliptycznej. Niektórzy badacze chcą, aby niezawodnym znakiem rozpoznawczym motywu uczynić Dzieciątko. Madonna w scenie Niepokalanego Poczęcia zazwyczaj ukazywana była bez Syna154.

W celu uniknięcia nieporozumień przy odczytywaniu obrazów maryjnych ich twórcy niekiedy wprowadzali do nich teksty objaśniające. Uzupełnienie słowne znajdujemy na pieczęci np. abpa Leona Przyłuskiego, zwierzchnika kościołów gnieźnieńskiego i poznańskiego (1845-1865) w okresie unii Gniezna z Poznaniem. Centralną postacią złożonego wyobrażenia pieczęci arcybiskupiej uczyniono NMP (bez Dzieciątka) w glorii. Madonna stała na sierpie księżyca i deptała węża grzechu pierworodnego. Głowę NMP otaczał wieniec dziewięciu (!) gwiazd oraz napis objaśniający, iż istotą prezentacji było Niepokalane Poczęcie155. Obok przywołanej pieczęci abpa Leona Przyłuskiego w napis wyposażona została też pieczęć sandomierskiej kapituły katedralnej. Wyobrażeniu napieczętnemu (o charakterze heraldycznym156) towarzyszył napis, który wskazywał, iż odbiorca pieczęci oglądał Niepokalane Poczęcie157.

Obok kapituł o wezwaniach maryjnych oraz o średniowiecznej metryce na obszarze województwa sieradzkiego funkcjonowała kapituła w Łasku. Jej również nadano wezwanie maryjne, ale chronologia oraz okoliczności powstania kolegiaty łaskiej nie pozwoliły nam na omówienie jej pieczęci łącznie ze stemplami kapituł ufundowanych w Kaliszu, Łęczycy, Łowiczu i w Uniejowie.

Geneza kolegiaty łaskiej związana była z prywatną inicjatywą podjętą przez Jana Łaskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego z pobudek religijnych, osobistych oraz rodowych158. Dostrzegamy chronologiczne oraz formalne podobieństwo fundacji abpa Jana Łaskiego w Łasku do czynności podjętych przez biskupów włocławskich w Wolborzu (zob. s. I/69-70). Z inicjatywy posesorów miast prywatnych powstały też inne fundacje kościelne o randze kolegiaty. Były to np. kapituły kolegiackie w wielkopolskim Choczu159 i w Zamościu160.

154 Tamże, s. 210-211. 155 SINE LABE CONCEPTA – MPPPGniezno, sygn. MPPPG /121/ Kopie. 156 W tarczy herbowej postać NMP na sierpie księżyca w glorii słonecznej. 157 IMMACULATE CONCEPTA – KKP Smardzewice. 158 O fundowaniu kościołów w celu podkreślenia pozycji rodziny lub rodu – M. Koczerska, Świadomość genealogiczna możnowładztwa polskiego XV wieku. Postawy i środki wyrazu, [w:] Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. II, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1982, s. 290-292. 159 Kapituła ufundowana przez Andrzeja Lipskiego, biskupa krakowskiego. Fundator wybrał dla kościoła kolegiackiego wezwanie maryjne, a także określił jego drugiego patrona, tj. św. Andrzeja. Święty Andrzej wskazywał i upamiętniał fundatora kolegiaty, tj. bpa Andrzeja Lipskiego. Drugi tytuł kościoła chockiego wykorzystany został do zbudowania obrazu pieczęci kolegiackiej – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 138, k. 48; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2736 (fot. nr I/25). 160 Kapituła ufundowana przez Jana Zamoyskiego. Pobożny fundator wybrał dla kościoła kolegiackiego wezwanie Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza, czyli patrona Zamoyskich – J. Kowalczyk, Kolegiata w Zamościu, Warszawa 1968, s. 17, 20, 122-124.

60 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Kapituła w Łasku ufundowana została przez abpa Jana Łaskiego przy kościele parafialnym z XIV w.161 w rodowym gnieździe Łaskich herbu Korab. Budowa nowego kościoła rozpoczęła się w 1517 r.162, a w 1523 r. prowadzone były prace wykończeniowe. W 1525 r. kościół łaski podniesiony został do rangi kolegiaty163. W czasie konsekracji nazwano go kościołem Tajemnicy Niepokalanego Poczęcia NMP, oraz świętych Michała Archanioła, Jana Chrzciciela, Anny i Doroty. Według S. Librowskiego kościół parafialny w Łasku nosił wezwanie św. Anny164.

Fundator kapituły, tj. abp Jan Łaski sam poszukiwał właściwych patronów dla swojej pobożnej fundacji. Argumentem, który – jak sądzimy – silnie przemawia za osobistym udziałem fundatora w kształtowaniu wezwania kościoła kolegiackiego, było zainteresowanie abpa Jana Łaskiego Tajemnicą Niepokalanego Poczęcia NMP. W literaturze przedmiotu znaleźć możemy błędne opinie165, iż fascynacja Tajemnicą Niepokalanego Poczęcia doprowadziła nawet do ustanowieniu przez abpa Jana Łaskiego święta kościelnego dla upamiętnienia wiary w bezgrzeszne poczęcie Madonny. Problem ustanowienia święta Niepokalanego Poczęcia NMP w Polsce należał do grupy zagadnień złożonych. Jego rozwiązanie przekraczało kompetencje abpa Jana Łaskiego.

Rozważania o Niepokalanym Poczęciu NMP prowadzone były przez teologów wczesnego chrześcijaństwa. W 431 r. uznano nawet Bogarodzicę za „przeczystą i dziewiczą”. Pod koniec VII w. w Bizancjum świętowano „poczęcie NMP przez Annę” lub „zwiastowanie św. Annie poczęcia Matki Bożej Rodzicielki”. W Europie Zachodniej w XIII w. zastanawiano się nad sposobem, w jaki Bóg Ojciec uchronił NMP od grzechu pierworodnego, a tym samym dał Marii szansę na pełny udział w owocach Odkupienia.

Dla kolegiaty w Łasku oraz dla jej wezwania rozważania teologów wczesnego chrześcijaństwa, a nawet trzynastowieczne ustalenia zachodnioeuropejskie nie miały znaczenia. Istotne były dopiero wysiłki podejmowane w XV w. w celu zaszczepienia 161 O nadaniach dla kościoła parafialnego oraz dla kapituły w Łasku – H. Rybus, Archiwum kościoła w Łasku, „Ateneum Kapłańskie”, 1939, t. XLIII, z. 3-4; R. Leszczyński, Katalog rękopisów Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi”, 2006, t. III, nr 2-3, 8, 12-13, 20-23, 27, 29-30, 35-36, 38; P. Tafiłowski, Jan Łaski (1456-1531). Kanclerz koronny i prymas Polski, Warszawa 2007, s. 375-385. 162 W 1516 r. zmarł Mikołaj Łaski, który przeznaczył na budowę nowego kościoła pięćdziesiąt grzywien – R. Rosin, Łask i Łascy do końca XVI wieku, [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998, s. 97. 163 O tytułach kolegiaty w Łasku – J. Łaski, Liber beneficiorum archidyecezyi…, t. I, Gniezno 1880, s. 445; S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej..., s. 16; tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geografczno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 118; A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku 1525-1819, [w:] Studia z historii Kościoła w Polsce, t. II, pod red. H. Rybusa, Warszawa 1973, s. 316, 323; R. Rosin, Łask i Łascy..., s. 97. Współczesny kościół parafialny Łasku nosi wezwanie Nawiedzenia NMP i św. Michała Archanioła. 164 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geografczno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 118 165 J. K. Kołdowski, Wiadomości o kościele i infułacji w Łasku przez księdza Kołdowskiego, obecnego infułata..., [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998, Aneks II, s. 530.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 61

kultu. Papież Sykstus IV (1471-1484) ogłosił podstawy nauczania o Niepokalanym Poczęciu. Jego wystąpienie wynikało z osobistej wiary w Niepokalane Poczęcie NMP i z konieczności złagodzenia sporu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami tej koncepcji religijnej166. Ci bowiem brutalnie zwalczali się, oskarżali się o herezję oraz nakładali klątwy. Wystąpienia Sykstusa IV uspokoiły wiernych, a święto uzyskało akceptację. Pod koniec XV w. rozważano (z uwagi na popularność kultu) nawet korektę wyznania wiary167.

Echa kontrowersji pomiędzy zwolennikami oraz przeciwnikami Niepokalanego Poczęcie NMP dotarły także do Polski. Przykładem polaryzacji poglądów była śmierć brata Pawła, dominikanina z Krakowa. Okoliczności jego zgonu opisał Jan Długosz168. Być może kronikarz nie zrelacjonował zdarzenia prawdziwego, ale z pewnością oddał nastrój i pokazał skalę sporu. Brat Paweł zmarł w wyniku boskiej interwencji (o czym był przekonany autor relacji) w trakcie kazania, które wygłosił w Krakowie w 1361 r. Brat Piotr w kazaniu zaatakował przekonanie o Niepokalanym Poczęciu NMP.

Święto Poczęcia NMP znane było w Krakowie już pod koniec XIV w. Jego pojawienie się w Polsce specjaliści wiążą z biskupami krakowskimi Janem Radlicą169 (1382-1392) lub z Piotrem Wyszem (1392-1412). Na pocz. XV w. kult Poczęcia NMP pojawił się na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej, a w 1420 r. został oficjalnie uznany za święto. Do końca XV w. liturgia oraz teksty poświęcone NMP w Polsce unikały jednoznacznych deklaracji na temat charakteru jej Poczęcia. Dopiero pod koniec XV w. – co związane było z działaniami Sykstusa IV – pojawiły się teksty popierające Niepokalane Poczęcie NMP.

Spory wokół kultu Niepokalanego Poczęcia przypadły na okres aktywności intelektualnej oraz religijnej abpa Jana Łaskiego170. Arcybiskup Jan Łaski poprzez nadanie kapitule łaskiej głównego wezwania odwołującego się do Niepokalanego Poczęcia przyczynił się do spopularyzowania na gruncie sieradzkim nowych ustaleń teologicznych. Nadał swojej kolegiacie wezwanie otwarte na najbardziej aktualne problemy teologiczne ówczesnego kościoła powszechnego.

Z głównym wezwaniem kolegiaty łaskiej, czyli z Niepokalanym Poczęciem NMP harmonijnie współbrzmiał patronat św. Anny. Święta Anna (czyli matka NMP oraz babka Jezusa) była postacią kluczową dla Tajemnicy Niepokalanego Poczęcia 166 Niepokalane Poczęcie NMP uznane zostało za dogmat kościoła rzymskokatolickiego w 1854 r. – ABC chrześcijanina. Mały słownik, Warszawa 1996, s. 173-174. 167 J. Wojtkowski, Wiara w Niepokalane Poczęcie Najświętszej Marii Panny w Polsce w świetle śre-dniowiecznych zabytków liturgicznych. Studium historyczno-dogmatyczne, Lublin 1958, s. 30-46; 121; R. Knapiński, Titulus ecclesiae…, s. 194-195. 168 Jan Długosz, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, tłum. J. Mrukówna, ks. 9, Warszawa 1975, s. 386. 169 Jan Radlica w latach 1370-1380 studiował na uniwersytecie w Paryżu. Od 1366 r. Poczęcie NMP było paryskim świętem uniwersyteckim. Pod patronatem Poczęcia NMP funkcjonowała korporacja normandzka – J. Wojtkowski, Wiara w Niepokalane Poczęcie…, s. 48. 170 Być może zainteresowanie abpa Jana Łaskiego tym problemem teologicznym wytłumaczyć należy uwarunkowaniami osobistymi. Arcybiskup Jan Łaski wziął udział w popularyzowaniu kultu, który zaczął propagować bp Jan Radlica, czyli przodek (pradziad stryjeczny) Jana Łaskiego.

62 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

NMP. Z teologicznych rozważań, a także z brzmienia dawnych nazw święta (nawiązywały do macierzyństwa św. Anny – zob. s. I/60) wyrosły pierwsze sposoby obrazowego przedstawienia Tajemnicy Niepokalanego Poczęcia171. Ukazywały one spotkanie św. Anny ze św. Joachimem przy złotej bramie w Jerozolimie. Czasami artyści ukazywali tych dwoje w miłosnym uścisku, w intymnym zbliżeniu, czyli w trakcie pocałunku. Motyw ten obecny był w ikonografii zachodnioeuropejskiej. Znany jest także z iluminacji polskich manuskryptów z 1. poł. XVI w.172

W literaturze przedmiotu obecne są opinie, w których nie znajdujemy jednak zrozumienia dla religijnych relacji łączących dwa wezwania kościoła łaskiego, czyli Niepokalanego Poczęcia ze św. Anną. Antoni Otręba173 podejrzewał, iż mógł istnieć związek pomiędzy św. Anną z wezwania kolegiaty łaskiej, a imionami kobiet z kręgu abpa Jana Łaskiego. Autor przeniósł więc rozważania o pochodzeniu tej części wezwania kolegiaty łaskiej na grunt genealogiczny. Wiemy, że Anna (zm. 1448 r.) była żona Jana i babką fundatora kolegiaty.

Propozycja powiązania Anny Łaskiej z wezwaniem kościoła kolegiackiego w Łasku sformułowana została na podstawie informacji zawartych w Spominkach o Łaskich, gdzie odnotowano m. in. fakt złożenia w kościele w Łasku ciała Jana Łaskiego, dziada arcybiskupa oraz zwłok Anny, żony Jana. Anna pochowana miała być w południowej części kościoła przed ołtarzem św. Doroty174. W ostatnich publikacjach nie znajdujemy tak pewnych stwierdzeń na temat miejsca wiecznego spoczynku Anny Łaskiej175. Obecnie wskazywane są dwa kościoły, tj. dominikanów w Sieradzu oraz parafialny w Łasku, w których przed ołtarzem św. Doroty mogły spocząć zwłoki Anny. Tekst przywołanego źródła rzeczywiście nie identyfikuje kościoła176.

Sposób objaśnienia motywu wprowadzenia św. Anny do grupy patronów kolegiaty łaskiej (z uwagi na powiązania genealogiczne i na szacunek dla zmarłych przodków) jest atrakcyjny oraz godny powtórzenia. Musimy jednak pamiętać, że S. Librowski uznał św. Annę za patronkę parafii w Łasku. Ta zaś powstała w 1366 r. To stwierdzenie powoduje, iż trudno nam powiązać wezwanie parafii z Anną Łaską, zmarłą w 1448 r.

Uwarunkowania genealogiczno-rodowe, a także pamięć o świętych patronach rodziny były silnymi przesłankami do formowania tytułów, które nadawano później rodowym fundacjom kościelnym. Jeśli rodowy sposób dochodzenia do tytułu oraz

171 R. Taylor, Przewodnik po symbolice kościoła, Warszawa 2003, s. 120. 172 Np. miniatura w Collectarium Cracoviense z 1515-1526 r. – zob. R. Knapiński, Titulus ecclesiae..., fot. nr 253. 173 A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku…, s. 316. 174 R. Rosin, Łask i Łascy..., s. 100. 175 A. Szymczak, Szlachta sieradzka w XV wieku. Magnifici et generosi, Łódź 1998, s. 182-184; tejże, Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego herbu Korab, [w:] Jan Łaski prymas i mąż stanu. Materiały z sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski i kanclerzowi wielkie-mu koronnemu¸ pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006, s. 36-37. 176 Spominki o Łaskich, opr. A. Hirschberg, [w:] Monumenta Poloniae historica, t. III, Lwów 1878, s. 265.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 63

patronatu fundacji chcemy wykorzystać w rozważaniach na temat kolegiaty łaskiej, to naszą uwagę należy skierować na św. Jana Chrzciciela.

Imię Jan było popularne w 2. poł. XV w. Z tego powodu nie możemy uznać go za określenie rodowe Łaskich. Jednakowoż w kręgu rodzinnym abpa Jana często nadawano to właśnie imię chłopcom. Prześledzić więc wypada, czy abp Jan Łaski mógł wprowadzić imię św. Jana Chrzciciela do tytulatury kolegiaty, aby uhonorować ważnego przodka lub odwołać się do patrona osobistego lub rodzinnego.

W wywodzie przodków Łaskich ważne miejsce zajmował bp Jan Radlica177 (zm. 1392 r.). Znaczenie Jana Radlicy dla Korabitów, a tym samym wdzięczna pamięć współrodowców wynikały z wykształcenia, pozycji społecznej oraz z opieki, jaką roztaczał on nad krewnymi. Można wykazać bezpośredni udział abpa Jana Łaskiego w czynnościach zmierzających do uczczenia pamięci po Janie Radlicy. W 1515 r. abp Jan Łaski odwiedził grób biskupa w Krakowie. Naprawił zniszczoną płytę nagrobną, a także zaopatrzył ją w nowa inskrypcję, w której nazwał zmarłego swym pradziadem178 (w linii bocznej). Arcybiskup Jan Łaski – tak, jak czynił to w XIV w. bp Jan Radlica – skutecznie wykorzystywał pozycję społeczną i funkcje publiczne dla wzmocnienia pozycji rodziny. Przebieg procesu fundacji kolegiaty oraz kapituły w Łasku (kwestionowany przez następcę abpa Jana na urzędzie w Gnieźnie) świadczy o przynajmniej naginaniu procedur tak, aby prywatna fundacja w gnieździe rodowym rozkwitła kosztem kościoła gnieźnieńskiego.

Z całą pewnością abp Jan Łaski z wielkim szacunkiem odnosił się do swego dziada, tj. również do Jana. Na przyszłym arcybiskupie wrażenie wywrzeć musiały opowieści o pielgrzymce Jana do Ziemi Świętej podjętej po śmierci żony Anny pod koniec życia w wieku ok. siedemdziesięciu lat. Podczas pobytu w Jerozolimie Jan został rycerzem Grobu Świętego, a tym samym – jeśli wierzyć średniowiecznym koncepcjom religijnym – zagwarantował swojej duszy bezpośredni dostęp do Nieba bez konieczności oczyszczenia jej w Czyśćcu. W 1526 r. abp Jan zastanawiał się nad podjęciem peregrynacji śladami dziada179.

Trzecim Janem, który z pewnością wpłynął na losy przyszłego kanclerza był Jan Gruszczyński, arcybiskup gnieźnieński (1464-1473), powinowaty Jana Łaskiego. Dzięki jego protekcji kariera urzędnicza Jana Łaskiego rozwijała się w sposób efektowny, a przede wszystkim rozpoczęła się bardzo wcześnie. Niższe święcenia kapłańskie Jan Łaski przyjął w wieku siedmiu lat180. Arcybiskup Jan Łaski szanował abpa Jan Gruszczyńskiego i pamięć o nim. W 1515 r. zamówił nową płytę na grób swego protektora.

Zebrane informacje świadczą o istnieniu silnych związków abpa Jana Łaskiego ze współrodowcami i powinowatymi noszącymi imię Jan. Istnieje – jak sądzimy – 177 Tamże, s. 264; A. Szymczak, Rola przekazu pisanego w świadomości rodowej, [w:] Kultura piśmienna średniowiecza i czasów nowożytnych. Problemy i konteksty badawcze, pod red. P. Dymmela, B. Trelińskiej, Lublin 1998, s. 90-92. 178 Spominki…, s. 266; B. Paprocki, Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowskiego, Kraków 1858, s. 586; A. Szymczak, Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego..., s. 34. 179 A. Szymczak, Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego..., s. 36-38. 180 Tamże, s. 35.

64 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

uzasadnione przypuszczenie, że fundator w chwili wyznaczania św. Jana Chrzciciela na opiekuna rodowej fundacji kierował się motywami nie tylko religijnymi. Sądzimy, iż zamierzał uwiecznić pamięć o sobie i o innych współimiennikach, którzy dobrze zasłużyli się dla Korabitów.

Wśród patronów kapituły łaskiej odnajdujemy św. Michała Archanioła. Tego świętego także możemy połączyć z Łaskimi. Znamy Michała, syn Wojciecha, który był kanonikiem gnieźnieńskim, krakowskim, sandomierskim oraz proboszczem w Charłupi Małej. Inny Michała był bratem abpa Jan. Nie możemy wykluczyć, iż św. Michał Archanioł, patron kolegiaty miał upamiętniać wymienionych Michałów Łaskich. Z zespołu patronów kolegiaty łaskiej jedynie św. Doroty nie potrafimy powiązać z ujawnionymi przedstawicielami rodu Łaskich.

Przyjmujemy, iż listę patronów kolegiaty układał abp Jan Łaski. Miał do tego prawo ze względu na zaangażowanie finansowe i miejsce fundacji. Znaczenie miały tu także motywy osobiste. Wiemy, że Jan Łaski żywo interesował się losami kościoła łaskiego. Zamierzał uczynić z niego mauzoleum rodowe181. Wyłożył pieniądze na wybudowanie i ozdobienie kościoła. Przekazał na rzecz księży w Łasku srebrne naczynia, ilustrowane książki oraz wyjednał w Rzymie papieskie przywileje. Przed wyniesieniem go do godności arcybiskupa w Gnieźnie sądził, iż miejscem jego wiecznego spoczynku będzie kościół parafialny w Łasku. To przekonanie czyniło wysiłki księdza Jana jeszcze bardziej osobistymi. Lista darów przekazanych przez abpa Jana Łaskiego na rzecz parafii, a następnie kapituły jest długa182. Obejmuje pierścienie z Korabiem183, kielichy z wygrawerowanymi herbami rodowymi, krzyże, ampułki, pacyfikały, łańcuszki, relikwie oraz ornaty. Pieniądze, które wyłożyli Łascy na uposażenie kościoła parafialnego, a następnie kapituły zapewniły Korabitom prawo do reprezentacji rodowej w kapitule. Powoływano się na te uprawnienia nawet jeszcze w poł. XIX w.184 Fundacja abpa Jana Łaskiego potwierdzona została przez abpa Macieja Drzewickiego w 1533 r. 185, a rok później w Rzymie przez Pawła III.

Dla rozwoju kościoła w Łasku znaczenie miał płaskorzeźbiony wizerunek NMP z Dzieciątkiem. Wykonano go w marmurze. Jan Łaski przywiózł płaskorzeźbę z Rzymu, a następnie podarował ją parafii186. Jeszcze przed ufundowaniem kapituły płaskorzeźbiona Bogarodzica stała się obiektem kultu o zasięgu lokalnym. „Obraz

181 A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku..., s. 316-322. 182 W. Łuszczkiewicz, Płaskorzeźba Andrzeja della Robbio w kolegiacie w Łasku, [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998, Aneks I, s. 508. 183 Dwa pierścienie („…prymasowskie ze szmaragdem w złoto oprawiane…”) przechowywane były w skarbcu kolegiaty w 1780 r. – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 255. Do pierścieni abpa Jana swój sygnet z Jastrzębcem („…pierścień srebrny pozłacany cum stemmate Podkowa seu Jastrzębiec…”) dodał Wierzbowski, tj. kolejny posesor miasta – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 255. 184 APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. II/54, k. 71-74; A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku..., s. 325. 185 W 1533 r. abp Maciej Drzewicki nadał kolegiacie w Łasku statut-ordynację – M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 197. 186 A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku..., s. 320; R. Rosin, Łask i Łascy..., s. 99. Problem pochodzenia płaskorzeźby łaskiej podniósł Władysław Łuszczkiewicz (W. Łuszczkiewicz, Płaskorzeźba Andrzeja della Robbio w kolegiacie w Łasku..., s. 506).

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 65

rzeźbiony w białym marmurze” NMP szybko uznany został za cudowny. Dokładnie notowano przebieg uzdrowień oraz inne niezwykłe zdarzenia, jakie miały miejsce za wstawiennictwem NMP z Łasku. W ten sposób gromadzono dokumentację źródłową niezbędną do legalizacji kultu w granicach archidiecezji.

Po określeniu nowego statusu prawnego kościoła w Łasku i po ustaleniu wezwania kościoła kolegiackiego fundator, czyli abp Jan Łaski (zapewne osobiście) wyznaczył motyw wyobrażenia pieczęci kapitulnej oraz zarządził wykonanie jej typariusza (fot. nr I/26). Jakość tłoka każe sądzić, iż wyprodukowano go w dobrej pracowni złotniczej. Być może wyrzeźbił go nawet grawer zatrudniany także do produkcji typariuszy arcybiskupów gnieźnieńskich z pierwszych lat XVI w.

Chronologia powstania pieczęci kolegiaty łaskiej ustalona została na podstawie cech stylowych zabytku oraz ich konfrontacji z dziejami dysponenta. Taki sposób datowania nie pozwala nam pewnie połączyć czynności wykonania tłoka z aktem fundacji kolegiaty (1525 r.), choć taką sekwencję zdarzeń sugeruje. W legendzie (wykonanej kapitałą) nie znajdujemy daty wykonania tłoka. Cechy pisma (z uwagi na ponadczasowy charakter kapitały) nie pozwalają nam na przeprowadzenie analizy epigraficznej zakończonej konkluzjami chronologicznymi. Wnioskowania też nie ułatwia chronologia zachowanych odcisków. Najstarszy odcisk uwierzytelniał tekst z 1. poł. XVII w. (może z 1629 r.187). Kolejne odbitki pieczęci kapitulnej znamy z dokumentów z 2. poł. XVII188 i z XVIII w.189 Kilka odcisków łaskiej pieczęci kapitulnej odnaleźliśmy pod dokumentami parafialnymi z lat 1810-1830. Wystawił je proboszcz kościoła w Łasku190. Jeden odcisk uwierzytelniał protokół z wizytacji kanonicznej z 1811 r.191

W chwili tworzenia symbolu kapituły łaskiej, czyli w 1. poł. XVI w. jego treść była w pełni zrozumiała dla projektującego i dla jego przyszłych dysponentów. Podczas współczesnej analizy treści znaku pojawiły się jednak pewne wątpliwości. Przedstawiamy dwie możliwe interpretacje przekazu. Opowiadamy się za pierwszą, choć druga jest również wiarygodna.

Według pierwszej interpretacji pole szesnastowiecznej pieczęci kapituły łaskiej wypełnione zostało wyobrażeniami św. Anny i św. Joachima zwróconych ku sobie i stojących przy murze obronnym, a dokładnie przy złotej bramie Jerozolimy. Ich ramiona zostały splecione w serdecznym uścisku, który świadczył o intymnej zażyłości (zob. s. I/62). Obraz z pieczęci nawiązywał do motywu spotkania rodziców NMP. Sądzimy, że takie przedstawienie Niepokalanego Poczęcia NMP na pieczęci kapitulnej było zgodne z intencjami fundatora.

Inaczej treść wyobrażenia odbierali użytkownicy typariusza, tj. księża z Łasku. Znamy ich sposób odczytania przekazu. Niestety, pochodzi on z czasów oddalonych 187 SIG CAPIT ECCLAE COLEGIA LASCEN – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 63, bez pagi-nacji. 188 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji. 189 Tamże, sygn. 69, bez paginacji; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2275. 190 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 36; APŁódź, Poddębice, sygn. 6; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58. 191 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 410.

66 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

o ponad dwieście pięćdziesiąt lat od momentu fundacji kapituły. W 1780 r. podczas wizytacji kanonicznej księża z Łasku poinformowali wizytatorów, iż na polu ich pieczęci kapitulnej umieszczony był obraz Madonny podczas jej spotkania ze św. Elżbietą192. Księża utrzymywali, że wyobrażenie pieczęci kapituły nawiązywało do motywu Nawiedzenia NMP.

Nam współczesny kościół parafialny w Łasku funkcjonuje pod wezwaniem Nawiedzenia NMP. Tradycja upamiętniająca odwiedziny NMP w domu św. Elżbiety była w Łasku starsza o jedenaście lat od wezwania Niepokalanego Poczęcia. Kult Nawiedzenia realizowało bractwo kapłanów i świeckich193 ustanowione przez Jana Łaskiego w 1514 r., a rozwijające się także po śmierci fundatora194. Patronką bractwa była NMP śpiesząca z pomocą św. Elżbiecie. Obraz Nawiedzenia NMP noszony był podczas uroczystych wystąpień bractwa195.

Z uwagi na to, iż fundatorem zarówno bractwa Nawiedzenia, jak i kolegiaty był abp Jan Łaski warto przypomnieć, iż motyw Nawiedzenia NMP odwoływał się (choć nie bezpośrednio) do św. Jana Chrzciciela. Tym samym – jak sądzimy – nawiązywał do tradycji rodzinnej Łaskich. Święta Elżbieta była matką św. Jana Chrzciciela. W chwili spotkania Madonny i św. Elżbiety – jak naucza kościół – Duch Święty „napełnił Elżbietę”, a dziecko w jej łonie drgnęło. Otwarte pozostawiamy pytanie, czy w tym przypadku nasza interpretacja nie idzie zbyt daleko i czy nie budujemy konstrukcji z rozdzielnych faktów, a połączonych tu tylko naszą wyobraźnią.

Oprócz kapituł kolegiackich o wezwaniach maryjnych na obszarze Polski centralnej oraz w granicach archidiecezji gnieźnieńskiej oraz diecezji włocławskiej funkcjonowały także kolegia kanoników przy kościołach dedykowanych innym patronom. Były to kapituły sieradzka, wolborska i wieluńska. Wyobrażenia pieczęci kanoników z Sieradza, Wielunia i z Wolborza pozostawały w bezpośrednim związku z wezwaniami kościołów kolegiackich. Tę część naszej narracji rozpoczniemy od symboliki kapituł z Sieradza oraz z Wolborza, a zakończymy rozważaniami nad pieczęciami kanoników i wikariuszy z Wielunia.

W 1. poł. XV w. przy królewskiej kaplicy zamkowej w Sieradzu (erygowanej pod wezwaniem Rozesłania Apostołów) ustanowione zostało w latach 1426-1432 kolegium kanoników196. Wezwanie kaplicy i kapituły oraz czas tudzież miejsce jej

192 „…sigillum capitulare cum impresione beatissimae virginis Mariae sanctam Elisabetham visitationis…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 276. 193 Chodzi tu o bractwo duchownych oraz świeckich zwane też „kombinowanym” – R. Rosin, Łaski i Łascy…, s. 99; K. Kosierb, Ślady i pamiątki prymasa Jana Łaskiego w rodzinnym Łasku, [w:] Jan Łaski prymas i mąż stanu. Materiały sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski i kanclerzowi wielkiemu koronnemu, pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006, s. 116-117. 194 Protektorem bractwa, a także jego członkiem w 1531 r. został abp Maciej Drzewicki. 195 A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych…, s. 404. 196 W 1426 r. podjęto czynności zmierzające do ustanowienia kapituły sieradzkiej. Wydłużenie czasu fundacji na sześć lat spowodowane było długim poszukiwaniem miejsca lokalizacji oraz niechętnym stosunkiem do przedsięwzięcia hierarchii kościoła gnieźnieńskiego – W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza, Włocławek 1998, s. 60-61, 107, 110. W pracy Magdaleny Bilskiej-Ciećwierz (M. Bilskiej-

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 67

wzniesienia pozostawały w ścisłym związku z próbą ustanowienia przez Władysława Jagiełłę święta dynastyczno-państwowego które przypadać miało na dzień triumfu grunwaldzkiego, tj. na 15 lipca (visitatio apostolorumu).

Według S. Librowskiego kapituła sieradzka po pożarze kaplicy zamkowej (1588 r.)197 przeniesiona została do królewskiego kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy. Inaczej rzecz tę ujmuje nowsza literatura. Witold Kujawski zwrócił uwagę na występowanie w źródłach kapituły Rozesłania Apostołów („Świętych Bożych Rozesłańców”) jednocześnie na zamku sieradzkim i w kościele Świętej Trójcy, który wzniesiony został pomiędzy zamkiem królewskim i miastem. Współwystępowanie obu lokalizacji wyklucza translację kapituły na skutek pożaru. Być może, co z tak z niejasnych zapisów źródeł wnioskuje W. Kujawski, kanonicy kapituły sieradzkiej zobowiązani zostali do opieki nad dwiema świątyniami, tj. kaplicą zamkową oraz kościołem Świętej Trójcy, choć już ok. 1430 r. ich głównym obszarem działalności stał się kościół Świętej Trójcy198. Przez jakiś czas w źródłach kapituła sieradzka nazywana była przemiennie kapitułą Rozesłania Apostołów lub kapitułą Świętej Trójcy.

W 1729 r. ponownie zmieniona została siedziba kapituły sieradzkiej. Tym razem przeniesiono ją ze zrujnowanego wtedy kościoła Świętej Trójcy do kościoła parafialnego pod wezwaniem Wszystkich Świętych199. Translokacja spowodowana była stanem kościoła kolegiackiego. Połączenie dochodów parafii oraz kolegiaty zwiększyć miało budżet kościoła, a skupienie kultu w jednym miejscem miało obniżyć wydatki. Przeprowadzka nie wpłynęła na brzmienie tytułu kolegiaty, którą w dalszym ciągu nazywano kolegiatą Świętej Trójcy.

Zmiany lokalizacji kapituły mogły wpłynąć na treści obrazów umieszczanych na polach pieczęci kanoników sieradzkich. Jeśli kanonicy z Sieradza posługiwali się pieczęcią od chwili ustanowienia kapituły, to być może jej wyobrażenie ilustrowało moment Rozesłania Apostołów. Niestety, nie znamy żadnej średniowiecznej pieczęci kapituły Rozesłania Apostołów. Nie wiemy, kiedy symbolem kapituły sieradzkiej stało się wyobrażenie Świętej Trójcy. Dzieje instytucji wskazują, iż przesłanki do zmiany obrazu pieczęci pojawiły się już ok. 1430 r.

Do badań nad symboliką kapituły sieradzkiej wykorzystać możemy trzy źródła sfragistyczne. Pierwsza pieczęć sieradzkiej kapituły Świętej Trójcy wykonana została w XVI w. Jej odcisk200 – jak wynika to z ustaleń W. Kujawskiego – w 1597 r. poświadczył protokół z posiedzenia kapituły generalnej, podczas której kanonicy opisali istotne problemy funkcjonowania kolegium, które zazwyczaj normowały

Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 194) odnajdujemy informacje o rozciągnięciu procesu ustanawiania kolegiaty na lata 1432-1557 i o jej tylko jednym wezwaniu, tj. Świętej Trójcy. 197 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 144. 198 W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza…, s. 61, 80. 199 Tamże, s. 131-133. 200 Niestety, nie odnaleźliśmy pieczęci opisanej przez Witolda Kujawskiego, choć – jak sądzimy – w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku badaliśmy wskazane przez niego źródło.

68 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

statuty kapitulne201. Księża określili swoje obowiązki kościelne oraz kolegiackie (m. in. przypomnieli o posiedzeniach kapituły generalnej odbywanej we wtorki po Świętej Trójcy), zebrali dane o majątku i o dochodach, a także skodyfikowali prawa i obowiązki funkcyjnych kolegium202.

Zapewne w XVIII w.203 (być może na wzór pieczęci z XVI w.) powstały dwa nowe typariusze. Obie pieczęcie z XVIII w. odciśnięte zostały pod protokołem wizytacji kanonicznej przeprowadzonej w 1810 r.204 Ponieważ pieczęcie z XVIII w. swymi obrazami odwoływały się do wezwania kolegiaty (Święta Trójca), a także wykonane zostały kolejno według tego samego wzorca, to ich wyobrażenia różniły się zaledwie drugorzędnymi szczegółami. Odróżniał je przede wszystkim tekst legendy otokowej. Na pieczęci, którą my uznajemy za późniejszą grawer pomylił litery i wypełnił otok zniekształconą nazwą dysponenta. Tą późniejszą pieczęć kanoników wykorzystywano także w XIX w. w Sieradzu do wykonywania czynności urzędowych w kancelarii parafialnej. Stosowano ją do uwierzytelniania odpisów metrykalnych205. Znamy jej tłok pieczętny206. Przekazany został on przez proboszcza Walerego Pogorzelskiego do Muzeum w Sieradzu (fot. nr I/14).

Pieczęć, którą my znamy z sieradzkich zbiorów muzealnych, opisali kanonicy sieradzcy podczas wizytacji kolegiaty w 1780 r. Kanonicy zwrócili wówczas uwagę, iż typariusz wykonany był z mosiądzu i miał wyobrażenie Świętej Trójcy207. Opis pieczęci powtórzono w wizytacji z 1782 r.208

Wyobrażenia dwóch osiemnastowiecznych pieczęci kanoników sieradzkich tworzyły identyczne przedstawienia Świętej Trójcy. Bóg Ojciec w postawie stojącej (rozmiarami górujący nad pozostałymi Osobami Boskimi) podtrzymywał krzyż z Chrystusem, a gołębica Ducha Świętego unosiła się tuż nad krzyżem na wysokości piersi Boga Ojca. Motyw ten odnaleźć możemy na pieczęciach niektórych kościołów parafialnych konsekrowanych pod wezwaniem Świętej Trójcy z obszaru objętego badaniami, jak również spoza niego209. Historycy sztuki kompozycję utworzoną z trzech Osób Boskich w układzie zbliżonym do tego z pieczęci kolegiaty sieradzkiej nazywają Tronem Łaski210, natomiast heraldycy chcą w nim widzieć jeden z kilku wariantów godła herbu Trójcy Świętej lub tzw. herb wiary211. Motywy Tronu Łaski, czyli wyobrażenie, w którym Bóg Ojciec zasiadał na tronie i podtrzymywał przed

201 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 89, k. 41. W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza…, s. 114-115. 202 W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza…, s. 114-115. 203 Nie możemy wykluczyć, iż pieczęć wcześniejsza pochodziła z XVII w. 204 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1081. 205 APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 56, 58. 206 Muzeum w Sieradzu, sygn. ARW 328. 207 „…sigillum capitulare est cum impessione Sanctissimae Trinitatis in aurichales…” – ADWłocławek, AWGniezno, k. 77, k. 173. 208 ADWłocławek, AWGniezno, k. 89, k. 41. 209 Np. pieczęć nieustalonego dysponenta (legenda DEUS MISERERE NOBIS SANCTA TRINITAS UNUS) – Muzeum w Łowiczu, Zbiór W. Tarczyńskiego. 210 T. Dobrzaniecki, U źródeł przedstawień „Tron Łaski” i „Pietas Domini”, „Rocznik Muzeum Naro-dowego w Warszawie”, 1971, t. XV, nr 1, s. 298-299. 211 R. Dennys, The Heraldic imagination, New York 1975, s. 94-96.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 69

sobą krzyż z Chrystusem w obecności gołębicy Ducha Świętego, a także bliska mu pieta dominis, były atrakcyjnymi formami wypowiedzi średniowiecznego malarstwa oraz iluminatorstwa. Średniowieczna chronologia występowania motywu może świadczyć o wczesnej metryce obrazu z pola pieczęci sieradzkiej. Za średniowieczną genezą wyobrażenia z pieczęci kapituły sieradzkiej przemawia także historia instytucji. Motyw Trójcy Świętej na pieczęci kanoników sieradzkich – na co zwracaliśmy już uwagę – mógł pojawić się już ok. 1430 r.

Stanisław Librowski założył, iż powstanie osiemnastowiecznych pieczęci kapituły sieradzkiej datować należy na czasy przed 1729 r., czyli na okres poprzedzający przeniesienie kapituły sieradzkiej z kolegiaty Świętej Trójcy do kościoła Wszystkich Świętych212. Stwierdzeniu temu należy się uważnie przyjrzeć. Naszym zdaniem rozdzielić należy czas powstania wyobrażenia napieczętnego kapituły od momentu wykonania przedmiotu (tłoka), na którym ono wystąpiło. Nie ulega wątpliwości, iż przed 1729 r. zaistniały okoliczności, które przyczyniły się do wprowadzenia wyobrażenia Świętej Trójcy na pole pieczęci kapituły. Nie mamy natomiast pewności, czy obie pieczęcie osiemnastowieczne powstały przed 1729 r. Być może chwilę wykonania pieczęci (np. wcześniejszej) należy powiązać z drugą translokacją kapituły, czyli z okresem tuż po 1729 r. Sądzimy, że taka chronologia produkcji typariuszy, czyli wykonanie ich dla kapituły przeniesionej już do kościoła Wszystkich Świętych, mogła wpłynąć na brzmienie legend. Położono w nich nacisk na wspólnotę kanoników, a nie na kościół, który ich gromadził213.

Kolejna kapituła, która nas interesuje powstała w Wolborzu, czyli w mieście biskupów włocławskich. Według S. Librowskiego kapitułę wolborską utworzył w 1544 r. Piotr Gamrat214, arcybiskup gnieźnieński (1540-1545). Badania Magdaleny Bilskiej-Ciećwierz wiążą natomiast proces fundacji wolborskiej z abpem Janem Latalskim (1537-1540) oraz Mikołajem Dzierzgowskim, biskupem włocławskim (1542-1546). Magdalena Bilska-Ciećwierz uznała też, że czynności urzędowe, które doprowadziły do ustanowienia kolegiaty miały miejsce w 1538 r.215

Kolegiatę wolborską erygowano przy średniowiecznym kościele parafialnym pod wezwaniem św. Mikołaja. Kapituła wolborska przejęła dawnego patrona parafii. W 1549 r. pożar zniszczył starą świątynię. W latach 1549-1579 na miejscu spalonego kościoła wybudowano nowy216. Konsekrowano go pod tytułem św. Mikołaja oraz św. Jadwigi217. Utworzenie kolegiaty w Wolborzu poprzedziły działania zmierzające

212 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 178. 213 Tekst legendy pieczęci starszej SIGILLUM CANONICORUM SSMAE TRINITATIS, tekst legendy pieczęci młodszej SIGILLUM CANGWICORVM (tak Or.) SSMAE TRINITATIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1081. 214 S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej…, s. 10. 215 M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 194. 216 KZSzt., t. II Województw łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954, t. II, s. 224. 217 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski),…, s. 167.

70 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

do podniesienia znaczenia parafii. Wysiłki proboszcza wolborskiego wspierane były przez biskupów włocławskich, w tym przez bpa Jana Karnkowskiego (1531-1538)218. Jedność parafii i kolegiaty wolborskiej dostrzec możemy w sfragistyce219 oraz w formułach późnych dokumentów parafialno-kapitulnych220.

Główne wezwanie kościoła kolegiackiego w Wolborzu – św. Mikołaja, biskupa Miry – wykorzystano do wykonania wyobrażenia pieczęci kapituły wolborskiej221 (fot. nr I/27). Świętego Mikołaja przedstawiono w postawie stojącej w stroju pontyfikalnym z infułą na głowie oraz z pastorałem w lewej ręce. Identyfikację świętego ułatwiał jego atrybut, czyli cebrzyk, z którego wystawały głowy trzech młodzieńców uratowanych przez bpa Mikołaja od śmierci lub przez niego wskrzeszonych222. Wysoko oceniamy jakość typariusza kapitulnego. Doceniamy wyobrażenie oraz litery legendy otokowej. Być może zakład złotniczy, w którym wykonano zamówienie dla księży z Wolborza wskazał biskup włocławski, czyli właściciel miasta, w którym powstała kolegiata.

Czas powstania typariusza wolborskiego możemy szacować tylko na podstawie jego cech stylowych, a przede wszystkim pisma użytego do wykonania legendy otokowej. Pamiętać należy, iż informacja wyprowadzona z takiej analizy może funkcjonować tylko jako hipoteza, która wymaga dodatkowej weryfikacji. W piśmie legendy dostrzegamy cechy zaplanowanego niepokoju typowego dla liternictwa barokowego. Widzimy litery o konsekwentnie zróżnicowanym module (wielkości). Literom V nadawano większe rozmiary niż towarzyszącym im literom T oraz O. Na podstawie takich danych poprawne będą dwa stwierdzenia. Możemy utrzymywać, że tłok pieczęci kapituły wolborskiej wykonano w 2. poł. XVI w. oraz możemy dowodzić, że opuścił on zakład grawera w XVII w.

Przy obecnie ujawnionej oraz rozpoznanej podstawie źródłowej nie potrafimy kompetentnie odpowiedzieć na pytanie, czy wolborski tłok pieczętny powstał bezpośrednio po fundacji kolegiaty, tj. w 1. poł. XVI w. (co z uwagi na barokowe liternictwo legendy wydaje się nieprawdopodobne), czy też stworzono go w związku z odbudową kościoła (może ok. 1579 r.). Nie popełnimy też błędu, gdy chronologię jej powstania przesuniemy na 1. poł. XVII w. oraz połączymy jej powstanie z potwierdzonym źródłowo faktem wykorzystywania do pieczętowania ekstraktów z akt kolegiaty wolborskiej sygnetów księży z tejże kapituły. Wiemy, że ekstrakt „ex 218 Tegoż, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej…, s. 12. 219 Parafia posługiwała się pieczęcią napisową, która akcentowała związek kościoła parafialnego ze św. Mikołajem – APŁódź, USC Będków, sygn. 18. Pieczęć napisowa kościoła parafialnego w Wolborzu powstała już po likwidacji kolegiaty. Do tego momentu dokumenty parafialne uwierzytelniały pieczęcie kolegiaty. 220 Formuła wypisów z ksiąg metrykalnych, jaką wykorzystywano w kancelarii kościoła wolborskiego, zawierała zwrot identyfikujący księgę „…ex libro metrices baptizatorum penes ecclesiam colegiatam insimul ac parochialis volboriensis…” – APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9 (zob. s. I/38). 221 SIGILLVM CAPITVLI VOLBORIENSIS – ADWłocławek, Akta kapituły wolborskiej, sygn. 5 (pieczęć na dokumencie z 1798 r.); APŁódź, USCBędków, sygn. 3, 5-6, 14, 22, 30, 34, 38, 43; APŁódź, Brzeziny, sygn. 21; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3-4, 7, 30. 222 J. Marecki, L.Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 453.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 71

actis capituli volboriensisi” (dotyczący sprawy z 1634 r.) opieczętowany został przez kanonika wolborskiego Stanisława Raciborowskiego herbu Prus I223 jego sygnetem rodowym.

Przypadek zastosowania herbowego, czyli prywatnego stempla kanonika do sygnowania urzędowego pisma kapituły wolborskiej możemy rozpatrywać na dwa sposoby, a dualizm naszego wnioskowania wynikać będzie ze szczątkowo zachowanej podstawy źródłowej. Ta bowiem pozwala nam na formułowania niepewnych, a nawet wręcz wykluczających się konkluzji. Możemy bowiem przyjąć założenie, iż w chwili wystawienia ekstraktu z akt kapituły wolborskiej pod sygnetem Stanisława Raciborowskiego kapituła wolborska nie dysponowała własną pieczęcią i dlatego w czynnościach kancelaryjnych posiłkowała się typariuszami swych funkcjonariuszy. Nie popełnimy też błędu logicznego, formułując opinię, iż pieczęć kolegiaty wolborskiej istniała od pierwszych chwil jej powstania, ale z faktu tego nie wynikał bezwzględny obowiązek pieczętowania nią wszystkich kapitulnych produktów kancelaryjnych.

Ostatnia kapituła, której pieczęcie poddane zostały naszej obserwacji związana była z Wieluniem. Geneza kolegiaty wieluńskiej nierozerwalnie łączy się z kapitułą w Rudzie. Kapituła rudzka powstała w XII lub na pocz. XIII w. z inicjatywy władz kościelnych, które w tej sprawie wsparte zostały finansowo przez władców. Kapitułę ufundowano przy rudzkim kościele parafialnym funkcjonującym od XI lub XII w. Świątynia ta nosiła wezwanie św. Wojciecha224. Dla wyjaśnienia tytułu kościoła stworzono opowieści o pobycie św. Wojciecha w Rudzie. W chwili powołania kolegiaty kościół św. Wojciecha otrzymał drugie wezwanie. Nazwano go kościołem Nawiedzenia NMP225 lub Narodzenia NMP226. Kapituła rudzka przeniesiona została w 1420 r. do kościoła parafialnego w Wieluniu227. Dotychczasowy patron fary wieluńskiej, czyli św. Michał Archanioł uznany został za drugiego opiekuna kolegiaty228.

223 MNKraków, Dz. rkps., sygn. 568 NI 9956. 224 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 141. 225 Tegoż, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej..., s. 7, 10. 226 Tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 141. 227 Decyzja podjęta została przez abpa Mikołaja Trąbę – W. Patykiewicz, Statuty kolegiaty rudzko-wieluńskiej. Wstęp, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, 1956, t. III, z. 1, s. 348-349; Z. Ciekliński, Kolegiata w Wieluniu i jej zniszczenie, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1962, r. XXIV, nr 2, s. 225; S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny w okresie staropolskim, Lublin 2004, s. 46-47; M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 193; T. Olejnik, Leksykon miasta Wielunia, Wieluń 2007, s. 132, 143; A. Kowalska-Pietrzak, Kolegiata wieluńska w piętnastowiecznych księgach konsystorskich, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009, s. 23; J. Związek, Kapituła i parafia kolegiacka w Wieluniu w połowie XVIII wieku w świetle wizytacji biskupa Ignacego A. Kozierowskiego, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009, s. 29. 228 S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny..., s. 48; tegoż, Ołtarze i altarie kościoła farnego w Wieluniu w okresie przedrozbiorowym, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009, s. 13.

72 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

W toku dotychczasowych kwerend udało się odnaleźć jedną osiemnastowieczną pieczęci kapituły wieluńskiej. Znamy ją np. z tuszowego odcisku, który niedawno reprodukowano w publikacji na temat fary wieluńskiej229. Pole pieczęci kapitulnej wypełniało wyobrażenie św. Michała Archanioła walczącego z szatanem. Święty Michał z rozpostartymi skrzydłami i z prawicą wzniesioną do zadania ostatecznego ciosu mieczem deptał powalonego przeciwnika.

Wyobrażenie wieluńskiej pieczęci kapitulnej wskazywało więc na najstarsze wezwanie kościoła parafialnego w Wieluniu i na drugie wezwanie kolegiaty. Co ciekawe, także pieczęć wieluńskiego kościoła parafialnego otrzymała wyobrażenie utworzone z postaci św. Michała Archanioła walczącego ze smokiem230. Ponieważ odcisk pieczęci parafialnej znamy z dokumentu wystawionego w 1811 r., to jesteśmy przekonani, że dwie instytucje kościelne z Wielunia, tj. kapituła i kościół parafialny posługiwały się stemplami o podobnych wyobrażeniach. Dla tu przeprowadzonego wnioskowania istotna jest data likwidacji kapituły w Wieluniu, tj. 1819 r.

Legenda otokowa pieczęci kapituły wieluńskiej231 zawierała dwa komunikaty. Pierwszy wskazywał na rok wykonania typariusza (1778), a drugi nazywał kapitułę kanoników „większą”. Wprowadzenie określenia „kapituła większa” pozostawało w bezpośrednim związku z brzmieniem legendy pieczęci wikariuszy wieluńskich232. Ich zgromadzenie nazywano „kapitułą mniejszą”.

W ostatnich latach XVIII i na pocz. XIX w. dokumenty wystawiane przez proboszcza wieluńskiego uwierzytelniane były odciskami z pieczęci wieluńskiej kapituły mniejszej, czyli stemplem wikariuszy. Miał on niezwykły dla sfragistyki kościelnej ośmioboczny kształt233 (fot. nr I/28). Odpisy z wieluńskich metryk parafialnych uwierzytelniane były pieczęcią wikariuszowską z powodu zadań, jakie wypełniali w Wieluniu duchowni kapituły mniejszej. Byli oni odpowiedzialni za opiekę duszpasterską nad wiernymi w parafii. Proboszcz kościoła kolegiacko-parafialnego w Wieluniu był dziekan kolegium wikariuszy234. Na związki pieczęci wikariuszy z parafią wskazywały także formuły sigillacyjne235 dokumentów, które uwierzytelniano odciskami ośmiobocznej pieczęci wikariuszowskiej.

Pole pieczęci wikariuszy wieluńskich wypełniało godło, które możemy opisać w heraldycznym języku blazonowania zwrotem „krzyża półtora luzem”. Geneza

229 Siedem wieków fary wieluńskiej…, okładka. 230 APŁódź, USCWolbórz, sygn. 24. 231 SIGILLUM CAPITULI MAIORI ECCLESIAE COLLEGIATAE VIELUNIENSIS 1778 – Siedem wieków fary wieluńskiej…, okładka. 232 SIGILLUM CAPITU MINORIS ECCLE COLLEGIATAE VIELUNIENSIS – ADWłocławek, AW-Gniezno, ks. 96, k. 149; APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 34; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24, 32, 36, 40; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13. 233 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 149; APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USC-Łobudzice, sygn. 34; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24, 32, 36, 40; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13. 234 W. Przygodzki, Z przeszłości Wielunia. Przyczynek do historii diecezji częstochowskiej, Często-chowa 1928, s. 28, 36; W. Patykiewicz, Statuty kolegiaty rudzko-wieluńskiej…, s. 352. 235 „…et sigillo vicariorum ecclesiae parochialis…” obok pieczęci widoczny jest podpis spisującego dokument (Józef Lipka) z adnotacją o jego funkcji (senior wikariuszy wieluńskich) – APŁódź, USC-Grabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 34 (zob. s. I/38).

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 73

wyobrażenia, a także przekaz symboliczny, którego nośnikiem był taki obraz, nie zostały przez nas rozpoznane w sposób pewny i przesądzający. Przedstawimy tu trzy propozycje. Żadna jednak nie została zbudowana na podstawie nierozerwalnego ciągu poszlak. Mamy świadomość, że przedstawienie opinii rozpocznie dyskusję.

Rozważania na temat genezy godła wikariuszy wieluńskich rozpocząć należy od próby połączenia go z heraldyką szlachecką. Czynimy to z tego powodu, że w formie obrazowej najbardziej przypominało ono szlacheckiego Prusa I. Wiemy, że w Wieluniu w 1587 r. wystawiony został dokument (list) skierowany do kapituły gnieźnieńskiej. Oszacowano w nim szkody, jakie wyrządziło gradobicie w dwóch folwarkach236. Pod tekstem wyciśnięta została pieczęć sygnetowa z inicjałami C–M. Pole sygnetu wypełniała renesansowa tarcza herbowa z „krzyża półtora luzem” w środku. Godło z sygnetu w warstwie obrazowej było podobne (może identyczne) do symbolu znanego nam z ośmiobocznej pieczęci wikariuszy wieluńskich. Za treść pisemnego oświadczenia, a przesłanego do Gniezna w 1587 r. odpowiedzialność wzięli „Caspar Macovicius prepositus” oraz „Mathias custos vieluniensis”. Pierwszy podpis pod dokumentem prowokuje nas do powiązania stempla (sygnetu) z osobą sygnującą dokument własnym imieniem i nazwiskiem237.

Na poziomie obserwacji wyobrażeń napieczętnych obu stempli niepodważalne są dwa wnioski. Wiemy, że proboszcz Kacper (związany z Wieluniem przynajmniej w 1587 r.) używał pieczęci z „krzyża półtora luzem”. Ustaliliśmy też, że na polu pieczęci wikariuszy wieluńskich zapewne z XVII w. również umieszczono „krzyża półtora luzem”. W tych okolicznościach musi wybrzmieć pytanie o wzajemne relacje godła z sygnetu proboszcza Kacpra z symboliką kolegium wikariuszy wieluńskich. Na tym etapie poszukiwań nie możemy udzielić przesądzającej odpowiedzi. Możemy przyjąć, iż tych dwóch symboli nie łączyły żadne związki i że funkcjonowały one niezależnie od siebie. Możemy też rozważyć scenariusz, w którym proboszcz Kacper na swój znak osobisty przyjął symbol wykorzystywany wcześniej w kręgu kolegiaty wieluńskiej. Możemy też uznać, iż znak osobisty (rodowy) Kacpra wykorzystany został do stworzenia wyobrażenia pieczęci wikariuszy wieluńskich.

Wyobrażenie napieczętne wykorzystywane w XVII-XIX w. przez wikariuszy wieluńskich („krzyża półtora luzem”) musiało być w chwili tworzenia nośnikiem jasnych i rozpoznawalnych treści. Dla nas są one nieczytelne. Z uwagi na charakter dysponenta znaku (kolegium duchownych) obraz ze stempla – jak przypuszczamy – powinien przekazywać komunikat religijny. Budowa znaku wikariuszy zachęca nas do poszukiwania jego związków ze św. Stanisławem ze Szczepanowa i ze Świętym Krzyżem.

236 AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 4341. 237 Literatura genealogiczno-heraldyczna wspomina o Makowskich herbu Prus II (S. Uruski, Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. X, Warszawa 1913, s. 129), a także Makowieckich. Tych ostatnich autorzy herbarzy łączą z Pomianami (K. Niesiecki, Herbarz polski, t. VI, wyd. J. N. Bobrowicza, Lipsk 1841, s. 323 – jeden z Makowieckich – nazywany w herbarzu „Macovicius” – był w 1552 r. kanonikiem wileńskim).

74 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

„Półtora krzyża luzem” to w pełni poprawny opis godła ze szlacheckiego herbu Prus I, którym (wg hagiografów i heraldyków średniowiecznych, a także twórców staropolskich herbarzy) posługiwał się św. Stanisławem, biskup krakowski. Święty Stanisław ze Szczepanowa pochodził (wg trzynastowiecznej tradycji) z rycerskiego rodu Turzynów mieszkających w pobliżu Bochni238. Badania prowadzone nad heraldyką rycerską w Polsce dowiodły, iż Turzyna była zawołaniem herbu Prus I239. Bartosz Paprocki wykład o osobach należących do Prusów, a pieczętujących się Prusem I rozpoczął właśnie od charakterystyki Stanisława ze Szczepanowa240.

W sfragistyce kościelnej oraz samorządowej (np. pieczęć miejska Barcina z XVI w.) odnaleźć możemy znaki zbudowane z wykorzystaniem godeł herbowych, które przypisano świętym. Częściej językiem heraldycznym, czyli za pomocą godła z herbu patrona informowano o św. Wojciechu. Na przykład różę św. Wojciecha widzimy na gnieźnieńskich pieczęciach kapitulnych z XVI oraz z XVII w. Prus I św. Stanisława (obok Poraja św. Wojciecha) pojawił się na stemplach arcybiskupich w okresie unii kościołów gnieźnieńskiego i poznańskiego. Zobaczyć go możemy na pieczęci np. abpa Leona Przyłuskiego (1844/45-1865)241.

W każdym przypadku wystąpienie herbowego Poraja lub Prusa I świętych Wojciecha lub Stanisława na pieczęciach kościelnych lub miejskich uzasadnione było wezwaniem kościoła parafialnego, patronatem miejsca, funkcjonowaniem rozwiniętego kultu religijnego lub też manifestacją istotnych treści patriotycznych. Kluczowe dla podniesionego tu problemu pozostaje więc pytanie o religijną obecność św. Stanisława w „wieluńskim ośrodku kościelnym”. Pytanie to należy rozszerzyć i objąć nim praktyki religijne odbywane także w Rudzie.

Kult św. Stanisława był w tych dwóch miejscowościach – o czym zaświadcza literatura przedmiotu – słabo rozwinięty. Święty Stanisław nie miał swojej kaplicy, ani nawet własnego ołtarza. W bardzo długim katalogu świąt, podczas których członkowie kapituły wieluńskiej uczestniczyli w mszach świętych dopiero na końcu wymienione zostało święto upamiętniające Stanisława242. W kościele w Rudzie także nie możemy odnaleźć wyraźnego świadectwa kultu św. Stanisława. To wszystko osłabia wywód zmierzający do połączenia znaku wikariuszy wieluńskich z Prusem I św. Stanisława.

W rozważaniach nad związkiem obrazu z pieczęci wikariuszy wieluńskich ze św. Stanisławem ze Szczepanowa pragniemy wykorzystać tu ośmioboczny kształt typariusza. Dla instytucji kościelnych bardzo rzadko (choć znamy takie przykłady) wykonywano tłoki w kształcie ośmiobocznym. Dla wikariuszy wieluńskich jednak stworzono ośmioboczną pieczęć i oznaczono ją być może Prusem I św. Stanisława. Wiemy też, że na planie ośmioboku powstał znany relikwiarz św. Stanisława, który 238 Hagiografia polska. Słownik bio- bibliograficzny, pod red. R. Gustawa, Poznań i in. 1972, s. 421; Z. Bauer, A. Leszkiewicz, Wielka księga świętych, t. III, Kraków 2003, s. 188. 239 J. Szymański, Herbarz średniowiecznego rycerstwa polskiego, Warszawa 1993, s. 238. 240 B. Paprocki, Herby rycerstwa polskiego..., s. 524. 241 MPPP Gniezno, sygn. MPPPG /121/ Kopie. 242 S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny..., s. 56 – wykaz świąt wprowadzony został do statutu kapituły wieluńskiej.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 75

w 1504 r. ufundowała Elżbieta, wdowa po Kazimierzu Jagiellończyku243. Otwarte pozostaje pytanie, czy dwa tu przywołane fakty możemy skutecznie połączyć.

„Krzyża półtora luzem” z pieczęci wikariuszy wieluńskich powiązać możemy także z relikwiarzem Krzyża Świętego, choć czynić to trzeba wyjątkowo ostrożnie. Kształt najlepiej znanego, czyli łysogórskiego relikwiarza różnił się jednak od krzyża umieszczonego na polu pieczęci wikariuszy wieluńskich. Także inaczej wyobrażano Krzyż Święty na pieczęciach miast, w których znaki samorządowe zbudowano dla upamiętnienia czcigodnych partykuł Krzyża Świętego. Do naszych rozważań włączyć możemy także wyobrażenia pieczęci parafialnych tych kościołów, które podczas konsekracji otrzymały tytuł Krzyża Świętego. Na ich polach też nie znaleźliśmy znaku w formie podobnej do rozwiązania wieluńskiego (zob. s. I/153).

Kult Krzyża Świętego rozwijał się w Polsce pod koniec XIV i w pierwszych latach XV w. w powiązaniu z symboliką Jagiellonów. Król Władysław Jagiełło czcił partykuły Krzyża Świętego wkomponowane w relikwiarz o kształcie krzyża o dwóch belkach poprzecznych. Relikwiarz przechowywany był w klasztorze benedyktynów na Łysej Górze. Pojawienie się na polu pieczęci wikariuszy wieluńskich znaku nawiązującego do symbolu Krzyża Świętego, ale też wyraźnie od niego innego byłoby możliwe tylko wówczas, gdyby w Wieluniu funkcjonował kult Krzyża Świętego. Literatura nie podejmowała tej kwestii, choć odnaleźć możemy w niej uwagi o „wielkim krzyżu” przechowywanym niegdyś w kolegiacie wieluńskiej. Nie ulega wątpliwości, że Wieluń (z jego główną świątynią) nie był ośrodkiem kultu krzyżowego o znaczeniu ponadregionalnym w XV i na pocz. XVI w.244 Jeśli kult Krzyża Świętego został zaszczepiony w kolegiacie wieluńskiej, to jego metryka sięga najdalej w XVI w.

Źródła osiemnastowieczne potwierdzają obecność relikwii Krzyża Świętego w Wieluniu. Opisują także ich popularność wśród wiernych. W 1766 r. bp Ignacy A. Kozierowski podczas wizytacji kolegiaty wieluńskiej245 odnotował istnienie krzyża wielkiego ze srebra, który zawierał w sobie drzazgi z „drzewa życia”, czyli z Krzyża Świętego246. W innych miejscach protokołu z wizytacji odnotowano obecność różnych przedmiotów ściśle związanych z kultem krzyżowym. Opisany został też drugi krzyż także z partykułami Krzyża Świętego, a ufundowany przez

243 K. Szczepkowska-Naliwajek, Relikwiarze średniowiecznej Europy od IV do początku XVI wieku. Geneza, treści, styl i techniki wykonania, Warszawa 1996, s. 231-232. 244 L. Wojciechowski, Drzewo przenajszlachetniejsze. Drzewo Krzyża w chrześcijańskim zachodzie (IV-XVII wieku). Od legendy do kontrowersji wyznaniowych i piśmiennictwa specjalistycznego, Lublin 2003, s. XI; M. Starnawska, Świętych życie po życiu. Relikwie w kulturze religijnej na ziemiach polskich w średniowieczu, Warszawa 2008, s. 106-112. 245 O wizytacji kanonicznej z 1766 r. pisał Jan Związek (J. Związek, Kapituła i parafia kolegiacka w Wieluniu…, s. 29-45). Z tekstu J. Związka wynika, iż nie znał on protokołu wizytacyjnego, który przechowywane jest obecnie we Włocławku. 246 „…crux magna argentea totaliter deaurata ante expilationem thesauri ecclesiae continebat in se Lignum Vitae quod post confractionem eiusdem crucis desideratur fragmenta seu particula recuperata fuerunt ex hac cruce notabiles octo, ad presens tantum reperiuntur septem…” – ADWłocławek, AW-Gniezno, ks. 66, k. 60; S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny…, s. 185.

76 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Radoszewskich247. W opisach wieluńskich relikwiarzy Krzyża Świętego zwrócono uwagę na ich uszkodzenia, które nastąpiły podczas plądrowania skarbca kolegiaty. W przywołanych tekstach pominięto datę rabunku. Możemy jedynie przypuszczać, iż ich autor miał na myśli zniszczenia spowodowane wejściem Szwedów do Wielunia w 1655 r. i walkami o miasto prowadzonymi w 1656 r.248

Warto zwrócić uwagę na ołtarz wymieniony w wizytacji z 1766 r. na szóstym miejscu, a który dedykowany był Krzyżowi Świętemu. Ołtarz ozdobiony został obrazem Ukrzyżowania249. W opisie ołtarza naszą uwagę zwraca wyrażona pośrednio opinia na temat chronologii jego wykonania. Wizytator zauważył, iż w 1766 r. ołtarz był „stary”, a nawet „starożytny”. Możemy stwierdzić, iż ołtarz wzniesiono jeszcze w XVI w., ale zrobiono to dopiero po inwentaryzacji kościołów archidiecezji gnieźnieńskiej, którą przeprowadzono na polecenie abpa Jana Łaskiego. W Liber beneficiorum archidiecezji gnieźnieńskiej, w części opisującej kolegiatę wieluńską znajdujemy informacje tylko o pięciu ołtarzach. Dedykowane były one świętym Michałowi, Agnieszce, Katarzynie, Marcinowi i Elżbiecie. Oznacza to, iż szósty ołtarz, tj. Krzyża Świętego powstał dopiero po 1511-1523.

Oprócz relikwiarzy z partykułami Krzyża Świętego, ołtarza, a także pięciu kielichów z wyobrażeniem m. in. Ukrzyżowania250 świadectwem żywotności kultu krzyżowego w Wieluniu były tytuły dwóch szlacheckich kaplic dobudowanych w XVII w. do bryły głównej kolegiaty. W 1613 r. wzniesiona została kaplica Radoszewskich, która otrzymała wezwanie św. Jerzego oraz Krzyża Świętego251. Druga kaplica szlachecka, którą ufundowali Olszowscy (herbu Prus II) w 1681 r. otrzymała również wezwanie Krzyża Świętego.

Z późnego okresu pochodzą informacje o czynnościach religijnych związanych z kultem Krzyża Świętego w Wieluniu. Adoracja Krzyża Świętego wpisana została w 1759 r. do codziennych obowiązków wikariuszy wieluńskich252. Zobowiązani zostali oni do trzykrotnego śpiewania pieśni „Zawitaj Ukrzyżowany” oraz do modlitwy o Krzyżu Świętym.

Podniesione fakty, a związane z obecnością kultu Krzyża Świętego w Wieluniu świadczą o jego szesnasto- lub nawet siedemnastowiecznej metryce. Wówczas Krzyż Święty stał się dla kleru wieluńskiego na tyle atrakcyjny, iż być może sięgnęli po jego wyobrażenie wikariusze podczas projektowania własnego symbolu, choć – co ważne – przedstawili go w postaci odmiennej niż czyniono to zazwyczaj. Stworzenie wyobrażenia napieczętnego, które nawiązywałoby do symboliki Krzyża Świętego

247 „...altera crux procerae statuae argentea fundationis Radoszowiana continebat signum vitae clausum vitre crystallino quae particula post sacrilegam ararij ea pillationem ecclesiastici deperdita est Crux vero in tres eo fracta partes manet in cuius pede figurae duorum ea stant… BVM et S. Joannis…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 60. 248 W. Przygodzki, Z przeszłości Wielunia…, s. 23. 249 „…sanctae Crucis ligneum antiquum…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 52; J. Związek, Kapituła i parafia kolegiacka w Wieluniu…, s. 38. 250 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 58-59. 251 S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny…, s. 183. 252 Tamże.

Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru 77

w 2. poł. XVI lub 1. poł. XVII w. dobrze wpisuje się w europejski i polski rozwój kultu Krzyża Świętego, a także – co istotne – w treść piśmiennictwa na jego temat253. W szesnastowiecznej Polsce informacje o Krzyżu Świętym odnaleźć możemy w dziełach i traktatach religijnych, relacjach z podróży do Ziemi Świętej, w kronice Marcina Bielskiego, a także w wystąpieniach i tekstach Piotra Skargi254.

Jeśli założymy, iż wyobrażenie z pieczęci wikariuszy wieluńskich było formą wizualizacji relikwiarza Krzyża Świętego, to musimy rozważyć powody, dla których wieluński Krzyż Chrystusa otrzymał tak niezwyczajną formę. W tych rozważaniach zwrócimy uwagę na sposoby prezentacji krzyża oraz spróbujemy zestawić je z wyobrażeniem analizowanej pieczęci wikariuszy. Z uwagi na jakość dostępnej podstawy źródłowej, a także z powodu spekulatywnego charakteru rozważań konkluzje sformułujemy bardzo ostrożnie. Pokażemy wnioskowanie możliwe, choć niepewne.

W 2. poł. XVI w. w literaturze religijnej tworzonej przez protestantów oraz przez rzymskich katolików podnoszono zagadnienie sposobu prezentowania Krzyża. Analizowano materiał, z którego został on wykonany, a także badano jego kształt255. Forma prezentacji Krzyża Świętego uzależniona była od dokładności faktograficznej i szczegółowości autora. W prezentacjach Krzyża uwzględniano liczbę gwoździ, a także tabliczkę z adnotacją o przestępstwie Chrystusa. Uwagę zwracano również na podnóżek albo na kołek (połączony z belką pionową), a służący podczas kaźni do podtrzymywania skazanego. Być może dolna belka krzyża z pieczęci wikariuszy wieluńskich była kołkiem (ale nie podnóżkiem), na którym opierał nogi Chrystus podczas egzekucji.

253 L. Wojciechowski, Drzewo przenajszlachetniejsze…, s. 177. 254 Tamże, s. 95-100. 255 Tamże, s. 169, 249, 251, 254.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów

toku kwerend źródłowych natknęliśmy się na grupę pieczęci kościelnych, których istnienie związane było z funkcjonowaniem dekanatów oraz z władzą

dziekanów, czyli zwierzchników dekanatów. Teksty legend otokowych dzielą zbiór tychże pieczęci na dwa podzbiory, tj. na stemple dekanatów1 (dysponentem pieczęci był dekanat, tj. wspólnota parafii) i na pieczęcie dziekanów (właścicielem tłoka był dziekan, tj. zwierzchnik grupy proboszczów). Te ostatnie znaki, czyli pieczęcie dziekanów wykorzystywane były w 2. poł. XIX2 i XX w.3 Zazwyczaj ich legendy formułowano w języku rosyjskim lub w polskim. Nie znaczy to, że w wytworzonej dokumentacji aktowej nie możemy odnaleźć późnych, tj. dwudziestowiecznych pieczęci dziekanów z legendami łacińskimi4. Zmiana treści legendy otokowej, czyli zastąpienie słowa „dekanat” przez zwrot „dziekan dekanatu” lub słowo „dziekan” nastąpiła – według naszych obserwacji – w 2. poł. XIX w. Teksty legend, które akcentowały jednoosobowe zwierzchnictwo dziekana lepiej oddawały charakter władzy dziekańskiej skupionej w osobie, a nie w terytorium, czy we wspólnocie terytorialnej wielu parafii. Być może w XVIII w., czyli w okresie gdy tworzono pieczęcie dekanatów oraz formułowano dla nich wzorcowe legendy dostrzeżono, iż w sfragistyce kościelnej funkcjonowały równolegle pieczęcie dziekanów, tj. prałatów kapituł oraz stemple dziekanów, czyli zwierzchników dekanatów. Różnica w treści legendy pieczęci dziekańskiej oraz pieczęci dekanatu pozwalała na jednoznaczną identyfikację dysponenta.

Dotychczasowa literatura bagatelizowała problemu funkcjonowania pieczęci dekanatów oraz pieczęci dziekanów. Informowała o istnieniu tychże przy okazji omawiania sigillów kościołów lub urzędów parafialnych. Utrzymywała, iż nie posiadały one swego własnego charakteru i tym samym były wytworami wtórnymi wobec znaków kościołów parafialnych, a także – w okresie nowożytnym – wobec symboli państwa5. Współczesna literatura heraldyczna zauważa, iż dekanaty nie posługiwały się „herbami” o szczególnej budowie, toteż – jak konkludowano – znaki dekanatu bardzo trudno odróżnić od symboli parafialnych6. Ostatnie badania, które prowadzono nad pieczęciami dekanatów7, nie przyniosły odpowiedzi na pytania ważne dla tej części sfragistyki kościelnej, a jedynie zinwentaryzowały zabytki.

1 Np. SIGILLUM DECANATUS ROGOVIENSIS 1781 – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 22; SIGILLUM DECANATUS SSMAE TRINITATIS GNESNEN | TRES UNUM SUNT – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 146. 2 Np. ДЕКАНЬ ПЕТРИКОВСКАГО ДЕКАНАТА – Muzeum w Piotrkowie, sygn. H/434. 3 Np. Dziekan Dekanatu Zgierskiego | Diecezja Łódzka – Muzeum w Zgierzu. 4 Np. DECANUS GIDLENSIS – KKP Koniecpol. 5 M. Gumowski, Sfragistyka polska. Pieczęcie kościelne, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 217. 6 P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I, War-szawa 2007, s. 226. 7 P. Wolnicki, Kancelarie dziekańskie w Królestwie Polskim, „Archeion”, 2006, t. CIX, s. 166; tegoż, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 314-338.

W

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 79

Ujawnione pieczęcie dekanatów z obszaru dawnych województw łęczyckiego i sieradzkiego, a także z terenów wykraczających nieco poza tak zakreślone ramy podziałów administracyjno-państwowych pozwolą zweryfikować podręcznikowe stwierdzenia. Odkryte stemple dają także szansę na dostrzeżenie w pieczęciach dekanatów przedmiotów zbudowanych według metod właściwych dla znaków instytucji kościoła, ale stworzonych jednak z myślą o identyfikacji odrębnych urzędów. Zinwentaryzowane stemple pozwolą nam odtworzyć historię pieczęci dziekańskiej w długim trwaniu. Rozpoczyna się ona narodzinami stempli, co miało miejsce może w 1. poł. XVIII w. oraz ich upowszechnieniem w 2. poł. XVIII w.8 Zachowane źródła sfragistyczne zaświadczają także o konsekwentnych działaniach, jakie w XIX oraz w XX w. podejmowali zwierzchnicy niektórych diecezji w celu zunifikowania symboli dekanalnych. Rządcy diecezji usiłowali w ramach swych kompetencji terytorialnych stworzyć stemple dziekańskie jednolite w formie oraz treści.

Jednostką organizacyjną nadrzędną w stosunku do parafii były i są dekanaty9. Nazwa przejęta została przez kościół w spadku po starożytnym Rzymie, gdzie oznaczała ona najniższą jednostkę organizacyjną legionów, na czele której stał dziekan, tj. przełożony dziesięciu ludzi. W kościele początkowo pod pojęciem dekanatu rozumiano grupę dziesięciu zakonników lub też kapitułę kanoników z własnym przełożonym10. Jako jednostka organizacyjna diecezji dekanaty pojawiły się na terytorium dzisiejszej Francji w VII w., a ich rozwój miał miejsce w Europie Zachodniej w IX-XI w. Księża zarządzający dekanatami, a także archidiakonatami zapewniali sprawne administrowanie rozległymi diecezjami w warunkach znacznego oddalenia stolicy dekanatu od diecezjalnego centrum administracyjnego11. Na ziemiach polskich dekanaty funkcjonują najprawdopodobniej od 2. poł. XII w. Ich istnienie na obszarze archidiecezji gnieźnieńskiej poświadczają statuty abpa Jakuba Świnki z 1290 r.12

Dekanat tworzyło od kilku do zazwyczaj kilkunastu parafii. Znane są także dekanaty, które grupowały po dwadzieścia kilka parafii (np. dekanat szadkowski na przełomie XVIII i XIX w.). Nazwa dekanatu pozostawała w związku (choć nie bezwzględnym) z parafią, przy której rezydował dziekan lub nawiązywała do wezwania, tj. do imion patronów kościoła, którego proboszcz był dziekanem. Współczesne prawo kanoniczne szczegółowo określa uwarunkowania i okoliczności,

8 Czas powstania pieczęci dekanatów (poł. XVIII w.), a przyjęty na podstawie odcisków pieczęci dobrze koresponduje z przeobrażeniami urzędu dziekańskiego. Wiek XVIII był „…jednym z najciekawszych okresów rozwoju urzędu (dziekańskiego – M. A.) w Polsce…” – M. Przybyłko, Urząd dziekana w polskim ustawodawstwie synodalnym XVIII w., „Prawo Kanoniczne”, 1966, t. IX, z. 1-2, s. 113. 9 H. E. Wyczawski, Przygotowanie do studiów w archiwach kościelnych, Kalwaria Zebrzydowska 1989, s. 155. 10 Z. Chodyński, Dekanat wiejski, [w:] Encyklopedja kościelna podług teologicznej encyklopedii Wetzera i Weltego…, wyd. przez M. Nowodworskiego, t. IV, Warszawa 1874, s. 452-461; T. Pawluk, Dekanat, [w:] Encyklopedia katolicka, t. III, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1979, szp. 1114. 11 T. Pawluk, Dekanat…, szp. 1114. 12 Tamże.

80 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

które powinien wziąć pod uwagę biskup ordynariusz organizujący lub reorganizujący sieć dekanatów i ustalający ich terytorialny zasięg13.

W 2. poł. XV w. znaczenie dekanatów było małe. Zakres obowiązków dziekana uzależniony był od jednorazowych dyspozycji biskupa. Znaczenie dekanatów wyraźnie wzrosło w okresie rywalizacji kościoła rzymskiego ze zreformowanymi religiami chrześcijańskimi, czyli w poł. XVI w. Uczestnicy soboru trydenckiego (1543-1563) jednoznacznie opowiedzieli się za wzmocnieniem dekanatów.

Rola dekanatów, a tym samym dziekanów na ziemiach polskich wzrosła pod koniec XVIII w. po likwidacji archidiakonatów14. W nowych warunkach dziekan stał się pośrednikiem pomiędzy biskupem, a klerem parafialnym. W 2. poł. XVIII w. kościół na ziemiach polskich poddany został gruntownej reformie. Zwrócono wówczas szczególną uwagę na działalność parafii, na jej pracę duszpasterską oraz na jakość bezpośredniej posługi prowadzonej przez proboszczów. Poprawę tychże zapewnić miały diecezjalne seminaria duchowne, które otrzymały nowe programy nauczania15. Na dziekanów oraz na kongregacje dekanalne nałożono obowiązek nadzorowania duszpasterskiej pracy proboszczów i odbywania okresowych wizytacji dziekańskich16. Zwraca uwagę fakt, iż w polskich archiwach diecezjalnych odnaleźć możemy sprawozdania dziekańskie datowane na 2. poł. XVIII w.17, a wcześniejszych – jak dotąd – nie ujawniono.

Dziekan (mianowany przez biskupa diecezjalnego18) nadzorował niegdyś i nadzoruje obecnie pracę księży parafialnych z terenu powierzonego mu dekanatu19.

13 Prawo kanoniczne wymaga, aby ordynariusz uwzględnił obyczaje wiernych, warunki geograficzno-historycznych miejsca, potrzeby ekonomiczne i administracyjne, połączenia komunikacyjne, a także lokalną tradycję – T. Pawluk, Dekanat…, szp. 1114. 14 Obowiązki dziekanów z XVIII w. omówił Marian Przybyłko (M. Przybyłko, Urząd dziekana…, w różnych miejscach). Funkcjonowanie kancelarii dziekańskiej w XIX w. przedstawił Paweł Wolnicki (P. Wolnicki, Kancelarie dziekańskie…, s. 164-168). 15 Np. Michał Poniatowski, biskup płocki w 1774 r. wydał ordynację dla seminarium własnej diecezji. W 1778 r. bp Józef Rybiński to samo uczynił dla seminarium diecezji włocławskiej – J. Wysoki, Dzieje Kościoła w Rzeczypospolitej w okresie stanisławowskim, [w:] Historia Kościoła w Polsce, t. II 1764-1945, cz. 1 1764-1918, pod red. B. Kumora, Z. Obertyńskieg, Poznań-Warszawa 1979, s. 82-83. 16 „…od pilności dziekanów zawisł cały porządek…” – M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 136; J. Wysoki, Dzieje Kościoła w Rzeczypospolitej w okresie stanisławowskim..., s. 83-84. 17 H. Wyczawski, Przygotowanie do studiów…, s. 277. 18 Według prawodawstwa kościelnego dziekana mianował biskup w porozumieniu z archidiakonem (M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 138.). Sposób mianowania dziekanów dobrze opisuje zdanie „…wszyscy dziekani jacy są, albo w przyszłości nimi zostaną od nas swoją władzę otrzymają…”, które zawarte zostało w postanowieniach osiemnastowiecznego synodu płockiego (M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s.139.). Zasada nominacji biskupiej na urząd dziekana obowiązuje we współczesnym kościele. W archidiecezji lubelskiej arcybiskup dokonuje wyboru dziekana spośród trzech kandydatów przedstawionych przez księży z dekanatu, a wyłonionych w tajnym głosowaniu. 19 Współczesne regulacje prawne podkreślają współodpowiedzialność dziekana i biskupa diecezjalnego za „…właściwą organizację i koordynację życia religijnego i pastoralnego…” (www.zamosc. opoka.org.pl). Szeroko o obowiązkach dziekana we współczesnym kościele stanowi „Statut dziekanów Archidiecezji Lubelskiej” (www.kuria.lublin.pl). Pouczające są tu dziewiętnastowieczne zestawienia imienne proboszczów z uwagami dziekanów o ich przydatności do pracy w kościele. Czytamy tam

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 81

Był „okiem i uchem biskupa”20 lub „okiem i ręką biskupa”21. Dziekan wprowadzał nowych księży do parafii. Wizytował kościoły parafialne i czynił to przynajmniej raz w roku. Troszczył się o chorych księży, a także organizował pogrzeby zmarłym. Przekazywał do parafii polecenia władz zwierzchnich, tj. arcybiskupa lub biskupa, a także odbierał od proboszczów poświadczenia realizacji zadań. Treści kursorii z XIX w. wskazują, iż do obowiązków dziekana należało przekazywanie do parafii niektórych dokumentów państwowych22. Część z nich musiała być odczytana wiernym przez proboszcza z ambony. Lista obowiązków oraz uprawnień dziekanów jest – co oczywiste – o wiele dłuższa. Miejsce dziekana w strukturach współczesnego kościoła precyzyjnie określają uregulowania prawne właściwe dla każdej diecezji. Ich treści są sumą doświadczeń historycznych i potrzeb współczesnego kościoła.

W 2. poł. XIX w. wprowadzone zostały regulacje prawne, za pomocą których urząd dziekana podporządkowany został władzy państwowej23. Do końca 1866 r. urzędy dziekańskie oraz dekanaty działały w zgodzie z tradycją oraz zwyczajami ukształtowanymi w okresie staropolskim, choć już w 1. poł. XIX w. władze państwowe nałożyły na dziekanów obowiązki urzędników świeckich. Dziekan np. wchodził w skład dozoru kościelnego, podpisywał rachunki pokładnego oraz występował wobec proboszcza, a urzędnika parafialnego USC w roli zwierzchnika. W XIX w. ograniczona została swoboda, z jaką do tego czasu biskup ordynariusz wyznaczał dziekanów24. W 1817 r. wprowadzony został przepis, na mocy którego kurie zobowiązane zostały do powiadamiania władz państwowych o nominacjach dziekańskich. Po klęsce powstania styczniowego o obsadzie stanowiska dziekana decydowali urzędnicy świeccy. Od 1865 r. zatwierdzali oni nominata, a w 1866 r. powołania dziekańskie wydawał generał-gubernator.

Po klęsce powstania styczniowego od nowa wytyczone zostały granice dekanatów na obszarze Królestwa Polskiego (Kongresowego). Od stycznia 1867 r. zasięg dekanatu pokrywał się z obszarem powiatu, na którym funkcjonował dekanat25. W literaturze uformowano określenie „dekanat powiatowy”, które dobrze

np. „...dla wieku, słabego wzroku i ręki kalectwa do niczego niezdatny...” lub „...światły, przykładny, w ciągu swego urzędowania w niczym nie notowany...” – AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 21. 20 M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 135; W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej…, s. 15/19; www.diecezja.wloclawek.pl 21 Z. Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 454. 22 W księdze kursorii parafii Korczew odnajdujemy instrukcje przesłane przez dziekana sieradzkiego proboszczom do wykonania. Polecenia poprzedza formuła „…dziekan dekanatu sieradzkiego z dnia 20 maja 1876 r. komunikuje rozporządzenie JW. Biskupa diecezji…” . Dziekan przekazywał proboszczom polecenia np. zorganizowania nabożeństw ku czci osób z carskiej rodziny panującej – AAŁódź, Zbiór zespołów szczątkowych akt dekanalnych 1783-1919, sygn. 21. 23 Z. Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 455-461; M. Różański, Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej, Część II Okres niewoli narodowej, „Wiadomości Archidiecezjalne Łódzkie”, 2001, t. LXXV, nr 10, s. 588. 24 P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 322-323. 25 Zmiana granic dekanatów z 1866/1867 r. uznawana jest za element represji carskiej po powstaniu styczniowym. Autorzy tych ocen nie zwracają uwagi jednak na fakt, iż postulat dostosowania granic dekanatów do zasięgu państwowych jednostek administracyjnych był formułowany przez Polaków.

82 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

opisuje charakter ówczesnego urzędu dziekańskiego. Z powodu ścisłego złączenia dekanatu z powiatem pieczęć dziekana urzędującego np. w Łodzi otrzymała legendę wskazującą na jego związki z powiatem łódzkim26.

Zmianę usytuowania prawnego, a w konsekwencji także zasięg terytorialny poszczególnych dekanatów przyniosły (choć nie od razu) reformy przeprowadzone w Rosji, a wywołane klęską imperium Romanowów w wojnie z Japonią oraz niepokojami wewnętrznymi z lat 1904-1905 r. W 1905 r. ogłoszony został carski ukaz tolerancyjny. Na jego podstawie kościół rzymski w Królestwie Polskim (Kongresowym) wzmocnił swoją strukturę parafialną, a także odtworzył dawną sieć dekanatów.

Pierwsze informacje na temat sieci dekanatów w archidiecezji gnieźnieńskiej pochodzą z 1. poł. XVI w. Liber beneficiorum wymienia czternaście dekanatów27. Wiemy, że na obszarze archidiakonatu uniejowskiego funkcjonowały dekanaty brzeźnicki, szadkowski, uniejowski i warciański, a na terenie archidiakonatu łęczyckiego i łowickiego dekanaty w Bedlnie, Szczawinie, Rawie i w Tuszynie.

W odpowiedzi na oczekiwania soboru trydenckiego na obszarze archidiecezji gnieźnieńskiej zwiększono liczbę dekanatów. Od pocz. XVII aż do poł. XVIII w. sieć dekanalną archidiecezji gnieźnieńskiej tworzyło czterdzieści dekanatów. Na obszarze nas interesującym funkcjonowały dekanaty w Brzeźnicy, Kłodawie, Kutnie, Łęczycy, Radomsku, Rudzie-Wieluniu, Stawie, Szadku, Tuszynie, Uniejowie, Warcie, Wieruszowie oraz w Zgierzu. W 2. poł. XVIII w. do wymienionych dołączył dekanat w Lutomiersku. Wskazać możemy także parafie pograniczne z województw łęczyckiego i sieradzkiego, dla których siedziby dekanatów (jak również znaczna część parafii współtworzących wspólnotę dekanalną) znajdowały się poza obszarem poddanym badaniom. Pięć parafii z południowo-wschodnich rubieży województwa sieradzkiego należało do dekanatu kurzelowskiego. Trzy parafie z pogranicza północno-zachodniego Sieradzkiego związane były z dekanatem konińskim. Sześć parafii z południowych obszarów ziemi wieluńskiej podlegało nadzorowi dziekana rezydującego w Krzepicach. Jedna parafia z ziemi wieluńskiej współtworzyła dekanat kaliski.

Reorganizacja diecezji środkowopolskich w 1. poł. XIX w. (zob. s. I/15-16, I/18) doprowadziła do zmiany przynależności administracyjno-kościelnej części dekanatów. Na obszarze Polski centralnej w granicach diecezji włocławskiej, czyli Znany jest projekt Hugo Kołłątaja, którego istota sprowadza się do hasła „jeden dziekan, jeden prefekt” – T. Walachowicz, Kościół katolicki w prawodawstwie Księstwa Warszawskiego, Lublin 1984, s. 134. 26 ДЕКАНЪ ЛОДЗИНСКАГО УЪЗДА – KKP Zgierz. 27 J. Łaski, Liber beneficiorum archidyecezyj gnieźnieńskiej, t. I-II, Gniezno 1880-1881, zestawienia parafii wg archidiakonatów i dekanatów na końcu tomów I i II; S. Litak, Struktura terytorialna Kościoła Łacińskiego w Polsce w 1772 roku. Mapy, Lublin 1979-1980, s. 104-105, mapa nr 8 (Prowincje kościelne, diecezje, dekanaty); M. Aleksandrowicz, Gnieźnieńska Archidiecezja. Organizacja teryto-rialna. Dekanaty, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989, szp. 1182; M. Różański, Sieć parafialna w archidiakonacie uniejowski w świetle „Liber beneficiorum” Jana Łaskiego, „Łódzkie Studia Teologiczne”, 1999, t. VIII, s. 380-382; tegoż, Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej, Część I Okres staropolski, „Wiadomości Archidiecezjalne Łódzkie”, 2001, t. LXXV, nr 9, s. 441-442.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 83

kaliskiej w 1818 r. znajdowało się dziesięć dekanatów, tj. brzeźnicki, lutomierski, piotrkowski, radomszczański, sieradzki, szadkowski, tuszyński, uniejowski, wieluński28 oraz wieruszowski, w których zgrupowane były parafie z Łęczyckiego oraz Sieradzkiego. Pojedyncze parafie związane z terenami dawnych województw łęczyckiego oraz sieradzkiego współtworzyły ponadto dekanaty kolski, koniński, krzepicki, stawiszyński, stawski, słupecki oraz sępoleński. Drobna korekta sieci dekanalnej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzona została w 1819 r. Andrzej Wołłowicz, biskup włocławski (1818-1822) utworzył dekanat w Piotrkowie, a zniósł w Wolborzu.

W wyniku reorganizacji dekanatów, a spowodowanej zmianami politycznymi oraz administracyjnymi z 1867 r. na terenie diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej utworzono trzynaście dekanatów (zob. s. I/81-82). Ich obszary dokładnie pokrywały się z zasięgiem powiatów państwowych. Dekanaty otrzymały także nazwy tożsame z nomenklaturą powiatową. Na obszarze Polski centralnej i w granicach diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej od stycznia 1867 r. funkcjonowały dekanaty kolski, łaski, noworadomski, piotrkowski, sieradzki i wieluński, a także częstochowski, kaliski oraz koniński. Do trzech dekanatów wymienionych na końcu wchodziły tylko pojedyncze parafie z obszaru dawnych województw łęczyckiego i sieradzkiego.

Gruntowna reforma sieci dekanatów na obszarze diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzona została w 1916 r. i wdrożono ją od stycznia 1917 r. Reforma polegała na odtworzeniu i na rozbudowie sieci dekanatów29. W jej wyniku na obszarze guberni kaliskiej powołane zostały do życia dekanaty bolesławiecki, praszkowski, sieradzki, stawski, szadkowski, uniejowski, warciański, wieluński, wieruszowski, złoczewski, a także izbicki, kolski, koniński, koźminkowski, słupecki, stawiszyński, tuliszkowski, turecki oraz zagórowski. W guberni piotrkowskiej utworzono dekanaty bełchatowski, brzeźnicki, gidelski, gorzkowicki, łaski, noworadomski, pabianicki, piotrkowski, tuszyński oraz widawski. W guberni piotrkowskiej były także dekanaty częstochowski, kłobucki i mstowski, których pojedyncze parafie przed 1793 r. należały do Sieradzkiego. W 1930 r., tj. po korektach granicznych diecezji Polski centralnej z lat 1920-1925 (zob. s. I/20) liczba dekanatów środkowopolskich diecezji włocławskiej została ograniczona do sześciu. Były to dekanaty kłodawski, sieradzki, szadkowski, uniejowski, warciański oraz złoczewski.

Reformę sieci dekanalnej w archidiecezji warszawskiej na pocz. 1819 r. przeprowadził abp Franciszek Malczewski. Utworzył m. in. nowy dekanat z siedzibą w Brzezinach. W 1860 r. do archidiecezji warszawskiej należały środkowopolskie dekanaty brzeziński, kłodawski, kutnowski, łęczycki, strykowski, zgierski, a także skierniewicki. Od 1867 r. na obszarze archidiecezji warszawskiej funkcjonowały

28 Dekanat wieluński utworzony został w 1819 r. z dekanatu rudzkiego – T. Olejnik, Leksykon miasta Wielunia, Wieluń 2007, s. 66. 29 Rozporządzenia dyecezyalne. Nowy podział dekanatów, „Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej”, 1917, r. XI, nr 1, s. 3; W. Wlaźlak, Organizacja i działalność Konsystorza Foralnego Piotrkowskiego w latach 1819-1918, Częstochowa 2004, s. 68.

84 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

m. in. dekanaty brzeziński, łęczycki i łódzki. W 1920 r. dekanat łódzki podzielony został na dwie części. Stworzono dekanat łódzki miejski (lodzensis in urbe) oraz dekanat łódzki zewnętrzny względnie zamiejscowy (lodzensis externo).

W 1925 r. utworzona została nowa diecezja częstochowska (zob. s. I/20). Jej terytorium współtworzyły m. in. dekanaty odłączone od diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Z obszarami środkowopolskimi związane były dekanaty bolesławiecki, brzeźnicki, częstochowski, gidelski, gorzkowicki, praszkowski, radomszczański, wieluński, wieruszowski, a także kłobucki oraz mstowski, które podporządkowane były od 1925 r. biskupowi z Częstochowy.

Dekanat z dziekanem na czele był wyodrębnioną strukturą stworzoną w celu usprawnienia funkcjonowania kościoła. Dziekan podejmował samodzielne decyzje, które często formułował na piśmie. Tworzył dokumenty „w sensie ścisłym” lub pieczętował dokumentację aktową wytworzoną przez podległych sobie proboszczów podczas kontroli kancelarii parafialnych. Taki sposób komunikowania poleceń lub spisywania raportów dla zwierzchników wymagał uwierzytelnienia ich poprzez odciśnięcie urzędowej pieczęci. Nasze wnioskowanie wyprowadzone z przesłanek dyplomatycznych prowadzi nas do stwierdzenia, iż dekanaty (lub ich zwierzchnicy) powinni być wyposażeni we własne pieczęcie do uwierzytelnienia własnej produkcji kancelaryjnej. Otwarte pozostaje pytanie, czy w okresie do poł. XVIII w. środkiem uwierzytelnienia dziekańskich dokumentów „w sensie ścisłym” i innych pisemnych oświadczeń dziekana była pieczęć dekanatu (urzędu dziekańskiego), czy też pieczęć urzędowo-osobista dziekana. Sądzimy, iż pieczęć dekanatu była wytworem późnym. Jej genezę łączymy tu z reorganizacją urzędu dziekańskiego, a ta przeprowadzona została w 2. poł. XVIII w. (zob. s. I/80-81). W pewnej sprzeczności z tak wyrażoną opinią pozostaje pieczęć św. Bartłomieja związana z urzędami kościelnymi Konina, którą wykonano w 1699 r. (zob. s. I/85-86).

Pieczęcie dziekańskie wykorzystywane były już w średniowieczu. Wspominają o nich regulacje prawne z XIII w. Na ziemiach polskich w 1410 r. Wacław, biskup wrocławski na podległych dziekanów nałożył obowiązek posługiwania się własnymi pieczęciami30. Wiemy też, że podczas wykonywania przez dziekanów niektórych kościelnych czynności organizacyjnych użycie pieczęci dziekańskiej było konieczne. Według synodu poznańskiego z 1642 r. do obowiązków dziekanów m. in. należało przesyłanie proboszczom oleju świętego. Paczka z olejem opieczętowana miała być pieczęcią dziekańską31.

Stanisław Librowski uważał, że dokumenty „w sensie ścisłym”, a także inne oświadczenia pisemne dziekanów w przeszłości uwierzytelniane były odciskami pieczęci kościołów parafialnych, przy których rezydował dziekan. Stwierdzenie prof. Librowskiego jest prawdopodobne, a także w wielu przypadkach potwierdzone

30 Z. Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 454; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii kościelnych regionu radomszczańskiego w pierwszej połowie XIX wieku, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII, s. 240; tegoż, Zbiory pieczęci…, s. 324. 31 Z.Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 459; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 241; tegoż, Zbiory pieczęci…, s. 325.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 85

źródłowo. W 1759 r. pieczęć gnieźnieńskiego kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Michała Archanioła użyta została do uwierzytelnienia protokołów wizytacyjnych parafii dekanatu zbarskiego. Odcisk pieczęci gnieźnieńskiego kościoła św. Michała Archanioła (zapowiedziany w formule sigillacyjnej pisma) położony został obok podpisu księdza Andrzeja J. Groszewskiego, dziekana zbarskiego32. Znamy też inny przykład. Ksiądz Karol Wolski, dziekan krzepicki podczas wykonywania swych czynności dziekańskich w 1802 r. posługiwał się pieczęcią kościoła pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła w Parzymiechach33, gdzie pełnił funkcję proboszcza.

Wykorzystywanie pieczęci kościołów parafialnych do firmowania czynności dziekańskich może świadczyć, iż przynajmniej część dziekanów nawet na przełomie XVIII i XIX w. nie posiadała jeszcze w swych kancelariach dziekańskich stempli dekanatów. Z tego powodu uwierzytelniali oni dokumenty dziekańskie odciskami pieczęci parafii lub też stosowali osobiste pieczęcie sygnetowe. Wykorzystywanie pieczęci kościołów parafialnych w poł. XVIII i na pocz. XIX w. w kancelariach dekanatów – naszym zdaniem – świadczy, iż pieczęcie dekanatów (jako samodzielny typ sfragistyczny) ukształtowały się później niż pieczęcie kościołów parafialnych.

Stan rozpoznania źródeł, które ilustrują funkcjonowanie stempli dekanatów w okresie przedrozbiorowym, pozwala obecnie na sformułowanie tylko wstępnych uwag na temat chronologii powstania pieczęci dekanatów. Ograniczenia są naturalną konsekwencją stanu ujawnionej podstawy źródłowej. Liczba obecnie ujawnionych dokumentów, które uwierzytelniono pieczęciami dziekańskimi lub dekanalnymi w średniowieczu oraz w okresie wczesnonowożytnym jest skromna, a po pominięciu pieczęci osobistych dziekanów (zapewne kapituł katedralnych lub kolegiackich) jest zerowa.

Badania nad pieczęciami dekanatów środkowopolskich obciążone są tymi samymi ograniczeniami, z jakimi zmierzyliśmy się w trakcie analizowania stempli kapituł kolegiackich i podczas studiów nad stemplami kościołów parafialnych. Dokumenty dziekańskie nawet w relacjach wewnątrz kościoła nie regulowały spraw o charakterze wieczystym. Kwestie, jakie w nich podnoszono (np. bieżąca kontrola proboszczów), nie zachęcały potencjalnych odbiorców dokumentów dziekańskich do ich trwałego archiwizowania. Teksty dziekańskie po przeczytaniu były niszczone lub wykorzystywane wtórnie.

W dokumentacji, która poddana została naszej obserwacji pieczęcie dekanatów masowo pojawiły się dopiero w 2. poł. XVIII w. Nieliczne, a zinwentaryzowane zabytki pozwalają przesunąć moment wystąpienia stempli związanych z dekanatami na koniec XVII w. Najstarsza pieczęć, którą możemy tu połączyć (z zastrzeżeniami) z dekanatami środkowopolskim pochodziła z 1699 r. Jej tłok wykorzystywany był przez księży w Koninie34. Omawiany tu typariusz koniński (w zgodzie z brzmieniem

32 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 52, k. 32. 33 Tamże, ks. 119, k. 13, 15, 20. 34 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach Archiwum Diecezjalnego we Włocławku, „Rocznik Muzealny”, 1996, t. VI, nr 2; Pieczęcie średnio-wieczne i nowożytne. Informator do wystawy. Styczeń-marzec 1996, Włocławek 1996, nr 98.

86 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

legendy otokowej35) należał do św. Bartłomieja (współtworzącego wyobrażenie napieczętne), patrona konińskich dekanatu, kościoła parafialnego oraz okręgu36 (fot. nr I/29). Legendy otokowe, w których patronów przedstawiano jako podmiot prawa, czyli jako dysponentów pieczęci, występowały w średniowieczu. Być może legendę konińską należy uznać za relikt z bardzo odległej przeszłości.

Otwarte pozostaje pytanie, czy w sfragistyce Wielkopolski z końca XVII w. przywołana tu pieczęć z Konina o wyobrażeniu jednocześnie hagiograficznym oraz heraldycznym (zob. s. I/98) była normą, czy też wyjątkiem. Być może w okresie poprzedzającym ukształtowanie się odrębnego typu pieczęci (tj. pieczęci dekanatu) dziekani dekanatów posługiwali się stemplami, w których łączono symbole kościoła parafialnego, dekanatu oraz herby rodowe fundatorów pieczęci.

Kompetentne badania nad sfragistyką dekanatów środkowopolskich prowadzić możemy dopiera na materiale z 2. poł. XVIII w. Z tego czasu pochodzi duża ilość zachowanych źródeł dokumentowo-aktowych, z którymi związane zostały odciski pieczęci dekanatów. Zjawisko nagłego przyrostu liczby ujawnionych stempli dekanatów z XVIII w. (w porównaniu z okresem wcześniejszym) zestawić możemy z podobnym, czyli równie gwałtownym przyrostem osiemnastowiecznej podstawy źródłowej przydatnej do badań nad sfragistyką kościołów parafialnych. Zwiększenie produkcji kancelaryjnej w dekanatach i w parafiach powiązać należy z poszerzeniem funkcji metryk parafialnych i dokumentów kościelnych.

W XVIII w. opracowane zostały wspólne metody gromadzenia i przetwarzania informacji niezbędnych do wykonywania praktyk religijnych oraz do udzielania kolejnych sakramentów. Informacje o życiu religijnym wiernych w uzasadnionych przypadkach przekazywane były z jednej parafii do drugiej za pomocą pisemnych i opieczętowanych oświadczeń. Pisma, które przychodziły z innych kościołów proboszczowie, czyli faktyczni odbiorcy dokumentów gromadzili w kancelariach parafialnych w specjalnie do tego zakładanych seriach ksiąg. Rangę dokumentacji parafialnej, a pośrednio dziekańskiej zmieniły decyzje prawodawcy krajowego na pocz. XIX w. Ustanowienie w parafiach USC związało kancelaryjne praktyki kościelne z powagą urzędów państwowych.

Zaobserwowana w źródłach dyplomatycznych (pośrednio w sfragistycznych) zmiana aktywności kancelaryjnej dziekanów związana była też z prawodawstwem kościelnym. W 1720 r. synod obradujący pod przewodnictwem abpa Stanisława Szembeka (1706-1721) poniósł sprawę funkcjonowania dekanatów. Miejsce kancelaryjnej pracy dziekana nazwano wówczas urzędem37. Zmiana charakteru władzy dziekańskiej, tj. przesunięcie środka ciężkości z posługi osobistej dziekana na działalność urzędową była – jak sądzimy – kluczowa dla genezy pieczęci dekanatów.

35 SIGILLVM S BART APOST DECA ECCLE AC DIST CONIN PRI PATRO | 1699 | MFP | CG | PC | BK | PC (zob. s. I/98) – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 2; Pieczęcie średniowieczne i nowożytne…, nr 98. 36 Łacińskie districtus może oznaczać np. obszar, okolicę, obwód, a także powiat. Nie wiemy, które znaczenie słowa (w tym przypadku) zostało zastosowane. 37 P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 242.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 87

Ważne decyzje dla sfragistyki kościelnej zapadły w poł. XVIII w. Arcybiskup Władysław Łubieński (1759-1767) wydał regulację, w której opisał poprawny sposób uwierzytelnienia dokumentów opuszczających kancelarie dziekańskie oraz parafialne. Arcybiskup interesował się sposobem uwierzytelnienia protokołów wizytacji dziekańskich. Władysław Łubieński nałożył na dziekanów i proboszczów, czyli de facto na autorów protokołów wizytacyjnych obowiązek składania podpisów i odciskania pod nimi pieczęci dziekańskiej i pieczęci wizytowanej parafii”38. Lista czynności dziekańskich, podczas których wymagano od dziekanów użycia stempla, składała się z bardzo wielu pozycji39. Między innymi zobowiązano dziekanów do pieczętowania „porządnych” ekstraktów z metryk kościelnych kierowanych do władz kościelnych i świeckich. W akapitach na temat sposobów uwierzytelnienia „porządnych” ekstraktów zwierzchnik kościoła gnieźnieńskiego sugerował, aby te zawsze opatrzone były dwiema pieczęciami, tj. dziekańską i kościelną40. Pieczęcie dziekańskie uwierzytelniać miały też inne oświadczenia. Służyć miały np. do stemplowania opinii na temat moralności, które składali kandydaci na księży przed przyjęciem ich do seminarium41.

Z zapisów regulacji nie wynika wprost, jaką pieczęć abp Władysław Łubieński nazywał „pieczęcią dziekańską”. Hierarcha zwrócił uwagę dziekanom dekanatów, aby ci posługiwali się pieczęciami „dziekańskimi”. Nie wiemy jednak, czy pod tą nazwą krył się typariusz urzędu, czy tłok urzędowo-osobisty dziekana. Niezależnie od intencji uważamy, iż decyzje abpa Władysława Łubieńskiego mogły przyczynić się do powstania odrębnych pieczęci dekanatów. Wprowadzenie przepisów, które zobowiązały dziekanów do posługiwania się pieczęcią dziekańską podnosiło rangę urzędu dziekańskiego. Własna pieczęć (umocowana w systemie sfragistycznym kościoła normą prawa) podkreślała miejsce dekanatu i dziekana w strukturze władz kościoła. Ponieważ prawodawstwo abpa Władysława Łubieńskiego dotyczyło także sposobów uwierzytelnienia dokumentów parafialnych, to przyjmujemy, iż decyzje te przyczyniły się także od rozwoju sfragistyki parafialnej w poł. XVIII w.

Odciski pieczęci dekanatów zachowały się przede wszystkim w archiwaliach wytworzonych podczas kontroli dziekańskich w parafiach. Ważne świadectwa sfragistyczne zebraliśmy w dokumentacji z 1797 r. Powstał wówczas protokół po wizytacji kanonicznej kościołów dekanatu wieruszowskiego42. Pieczęcie dekanatów sporadycznie odnajdujemy na dokumentach „w sensie ścisłym” oraz na innych samoistnych oświadczeniach. Treść tychże zazwyczaj dotyczyła realizacji uprawnień dziekańskich. Taką postać miał najstarszy dokument uwierzytelniony pieczęcią dekanatu kaliskiego43. Był to inwentarz różnych przedmiotów, które pozostawił po 38 „…maią pamiętać Dziekani, aby wszystkie akta wizytacji podpisem ich ręki i plebana oraz pieczęcią ich i kościelną miejscową zawsze były stwierdzone…” – cyt. za: M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 174. 39 P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 242. 40 Tamże; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 325. 41 M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 151-152. 42 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 97. 43 ADWłocławek, AD Staw, sygn. 306.

88 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

śmierci proboszcz z Kucharek. Spis ruchomości proboszczowskich sporządzono w obecności dziekana kaliskiego w 1789 r.

O osiemnastowiecznej metryce niektórych pieczęci dekanatów pośrednio świadczą ich cechy stylowe. Pierwsze pieczęcie dekanatów miały łacińskie legendy i były przystosowane do odciskania w materiałach miękkich. Liternictwo legend, ale także treści obrazowe pieczęci dekanatów odpowiadały zwyczajom sfragistycznym XVIII w.

Poprawność wnioskowania pośredniego dobrze weryfikuje data 1772, która występuje w legendzie pieczęci dekanatu szadkowskiego (fot. nr I/31). Chronologię powstania typariusza dekanatu szadkowskiego potwierdza też przekaz heraldyczny jej wyobrażenia, tj. herb rodowy urzędującego dziekana i jednocześnie fundatora typariusza. Podobieństwo treści tekstów otokowych, które występują na pieczęciach dekanatu szadkowskiego oraz dekanatu brzeźnickiego (fot. nr I/30), pozwala nam twierdzić, iż dziekan z Brzeźnicy również pod koniec XVIII w. sporządził dla siebie urzędową pieczęć dekanatu.

Przywołana data roczna (1772) wskazuje, iż tłok dekanatu szadkowskiego wykonano, gdy na tronie arcybiskupim w Gnieźnie zasiadał Gabriel Podoski (1767-1777), następca abpa Władysława Łubieńskiego. Otwarte pozostaje pytanie, czy tłok pieczęci dekanatu szadkowskiego powstał z opóźnieniem w stosunku do regulacji prawnej abpa Władysława Łubieńskiego, czy też podczas urzędowania abpa Gabriela Podoskiego zaistniały nowe okoliczności, które zachęciły dziekanów do wykonania pieczęci dekanatów.

Jesteśmy przekonani, iż na przełomie XVIII oraz XIX w. wraz z utworzeniem nowego dekanatu powstawała dla niego nowa pieczęć urzędowa. Takie następstwo zdarzeń widzimy już w materiale z 2. poł. XVIII w. Wiemy, że 1780 r. powstał dekanat rogowski, a pierwsza pieczęć dekanatu z siedzibą w Rogowie zawierała datę 178144. Z tej obserwacji – jak sądzimy – wynika, że w 2. poł. XVIII w. na dekanaty nałożono obowiązek posiadania własnej pieczęci, choć nie był on rygorystycznie przestrzegany (zob. s. I/84-85).

Sądzimy, że decyzja o stworzeniu nowego typu pieczęci, tj. pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej podjęta została w Gnieźnie. Świadczą o tym trzy przesłanki. Zwierzchnicy kościoła gnieźnieńskiego (np. abp Władysław Łubieński) w poł. XVIII w. zabiegali o podniesienie rangi urzędu dziekana, a także interesowali się niektórymi problemami funkcjonowania kancelarii dziekańskiej. Dostrzegamy, że zinwentaryzowane przez nas pieczęcie dekanatów pojawiły się w dokumentacji kościelnej nagle, w dużej ilości oraz w zasadzie równocześnie. Wreszcie pragniemy zwrócić uwagę na występowanie podobnych rozwiązań w zakresie wyobrażeń oraz tekstów pieczęci dekanatów. Świadczy to o wspólnym programie ideowym stempli przynajmniej niektórych dekanatów.

O odgórnym kształtowaniu formy oraz treści pieczęci dekanatów zaświadczają późniejsze normy prawa kościelnego. Zapewniały one zwierzchnikom diecezji przywilej definiowania obrazów i tekstów pieczęci dekanatów (później dziekanów). 44 AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 22.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 89

Świadectwem kreacyjnych uprawnień zwierzchników diecezji były i są zunifikowane pieczęcie dekanatów (później dziekańskie). Ich wyobrażenia tworzył najczęściej patron diecezji odtwarzany według wspólnego wzoru.

Pola pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej (przed wprowadzeniem pieczęci zunifikowanych) wypełniały zazwyczaj wyobrażenia patronów dekanatów. W wielu przypadkach patron z pola pieczęci dekanatu był inny niż opiekun parafii rezydencjonalnej dziekana. Z tego wynika, że prawdziwym twórcą wyobrażeń części osiemnastowiecznych pieczęci dekanatów był hierarcha, który na mocy swych uprawnień podejmował decyzję o wyznaczeniu dekanatom ich świętego patrona. Uczestniczył on w dziele tworzenia pieczęci w sposób pośredni, ale decydujący.

Kompetentne opracowanie sfragistyczne powinno odwoływać się do ustaleń dyplomatyków. Jednakowoż badania nad kancelariami dziekańskimi z obszaru Polski centralnej znajdują się jeszcze na etapie wstępnym. To powoduje, iż nasze uwagi na temat kancelaryjnych funkcji oraz kompetencji pieczęci dekanatów (później dziekanów) formułowane z punktu widzenia sfragistyka traktować należy za obserwacje cząstkowe i wstępne. Z pewnością zostaną one z czasem zweryfikowane ustaleniami poczynionymi przy okazji tworzenia monografii poszczególnych kancelarii dziekańskich.

Dla rozpoznania problemu funkcjonowania pieczęci dekanatu i pieczęci dziekańskiej istotne znaczenie ma sposób zorganizowania kancelarii dziekańskiej. Nie była ona w pełni samodzielnym urzędem. Jej personel ograniczał się do jednej osoby, tj. do zwierzchnika dekanatu. Ponieważ zadania dziekana oraz proboszcza pełniła ta sama osoba, to tym samym niemożliwe było pełne rozdzielenie funkcji proboszczowskich od obowiązków dziekańskich. Dokumenty dziekańskie, a także parafialne powstawały na tym samym biurku, przy użyciu tych samych narzędzi pisarskich, ale – przynajmniej w teorii – w dwóch różnych kancelariach.

Proboszcz, który pełnił funkcję dziekana w celu uwierzytelnienia dokumentu parafialnego często sięgał po pieczęć dekanatu, a ignorował istniejącą pieczęć kościoła parafialnego. Dobrze rozpoznane przykłady pokazują swobodę, z jaką duchowni, czyli dziekani i proboszczowie posługiwali się zamiennie pieczęciami obu struktur kościelnych. Być może czynili tak z uwagi na walory estetyczne tłoków. Pieczęcie dekanatów zazwyczaj górowały jakością nad stemplami parafialnym. Taki obraz rysują pozostałości sfragistyczne związane z kancelarią dziekańską i parafialną w Szadku45. Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. na przełomie XVIII i XIX w. uwierzytelniała dokumenty z formułami sigillacyjnymi zapowiadającymi użycie pieczęci kościoła parafialnego w Szadku46. Sprawy, które były omawiane w tych dokumentach jednoznacznie dotyczyły funkcjonowania parafii, a nie dekanatu47.

45M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego w wizyta-cjach kanonicznych z przełomu XVIII i XIX wieku, „Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI, s. 75-81. 46 APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4 (odciski z 1809 r.). 47 Np. poświadczenie podstawowych faktów genealogicznych parafian w formie dowodów potrzebnych przy zawieraniu małżeństw.

90 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Za ilustrację zjawiska posłużą nam tu dokumenty szadkowskie z pierwszych lat XIX w. Ksiądz Michał Żdżenicki herbu Wieniawa48 (zm. 1814 r.), dziekan oraz proboszcz kościoła w Szadku preferował pieczęć dekanatu, choć kancelaria kościoła parafialnego wyposażona był we własny typariusz o wyobrażeniu znacząco innym od obrazu z pieczęci dekanatu49. Ksiądz Michał Żdżenicki wykorzystywał do czynności urzędowych także swoją pieczęć sygnetową z rodową Wieniawą z zewnętrznymi elementami herbu, które wskazywały na jego funkcje w kościele. Odcisk rodowego sygnetu księdza Michała Żdżenickiego poświadczył w 1805 r. dokument z formułą sigillacyjną zapowiadającą użycie pieczęci parafialnej50.

Identyczne lub podobne obserwacje pochodzą z innych kancelarii jednocześnie parafialnych i dekanalnych, gdzie – tak jak w Szadku – równolegle posługiwano się pieczęciami parafialnymi oraz dekanalnymi o odmiennych wyobrażeniach. Dziekan dekanatu brzeźnickiego dysponował pieczęcią urzędową dekanatu51, ale (pełniąc obowiązki proboszcza) mógł też potwierdzać dokumenty tłokiem parafialnym52. W Brzeźnicy księża częściej niż w Szadku sięgali po właściwy typariusz. Za pomocą stempla parafialnego zazwyczaj odciskali znaki w celu uwierzytelnienia wypisów z metryk brzeźnickich, a tłokiem dekanatu zwykle pieczętowali protokoły z wizytacji kanonicznych prowadzonych przez dziekana. Na zmianę używane były pieczęcie dekanatu oraz parafii w kancelarii dekanalnej i parafialnej w Wieruszowie. Wypisy z wieruszowskich ksiąg metrykalnych uwierzytelniały zarówno odciski pieczęci dekanatu53, jak i odciski pieczęci kościoła parafialnego54.

Zgromadzona dokumentacja może świadczyć, iż pewna swoboda w stosowaniu pieczęci dekanalnej oraz parafialnej mogła wynikać z cech osobistych wystawców dokumentów, tj. z ich staranności kancelaryjnej. W niektórych przypadkach precyzja stosowania pieczęci być może była konsekwencją uwarunkowań organizacyjnych. Kacper Sosenka, dziekan wieruszowski dokumentację dziekańską konsekwentnie uwierzytelniał pieczęcią swojego dekanatu55, a oświadczenia parafii w Cieszęcinie (dekanat wieruszowski), której był proboszczem – pieczęcią parafialną56. Być może konsekwencja, z jaką ksiądz Kacper Sosenka dobierał właściwą pieczęć do różnych dokumentów wynikała z faktu, iż jego obowiązki proboszczowskie oraz funkcja dziekańska związane były nominalnie z innymi miejscowościami. Nie znaczy to, że

48 M. Adamczewski, Herby szlachty polskiej w kościele farnym św. Jakuba w Szadku, „Biuletyn Szad-kowski”, 2005, t. V, s. 62. 49 APŁódź, USCSzadek, sygn. 24 (odcisk z 1814 r.) – wyobrażenie pieczęci kościoła parafialnego w Szadku tworzyła scena Wniebowzięcia NMP. Obraz z pieczęci był zgodny z wezwaniem kościoła szadkowskiego. 50 „...sigillum consuetum ecclesiae parochialis schadkoviensis appensum...” – APŁódź, USCSzadek, sygn. 4. 51 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 93, k. 7, 21. 52 APŁódź, USCBełchatów, sygn. 12; APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2. 53 APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 16, 20, 28, 32. 54 APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 16. 55 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 97, liczne odciski. 56 Tamże, k. 51.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 91

kancelaria dekanatu wieruszowskiego znajdowała się w Wieruszowie, a parafialna w Cieszęcinie i że zwierzchnik obu odbywał podróże służbowe oraz wykonywał czynności kancelaryjne w dwóch różnych miejscach. Praktyka funkcjonowania urzędu dziekańskiego (także dekanatów nam współczesnych) wskazuje, iż miejscem sprawowania funkcji dziekańskiej (niezależnie od nazwy dekanatu) była (i jest) plebania kościoła parafialnego dziekana. Wyposażenie (tj. tłok pieczętny oraz księgi) kancelarii dekanatu wieruszowskiego w czasie posługi księdza Sosenki znajdowało się na plebanii w Cieszęcinie.

Budowanie na przykładzie praktyki kancelaryjnej księdza Kacpra Sosenki modelu funkcjonowania pieczęci dziekańskiej jest nieuprawnione. Inaczej bowiem w tym samym czasie postępował proboszcz z kościoła parafialnego w Kobielach Wielkich, który pełnił funkcję dziekana radomszczańskiego. Wykorzystywał on do uwierzytelnienia wypisów z kobielskich ksiąg metrykalnych przemiennie pieczęci dekanatu foralnego radomszczańskiego57 i pieczęci parafii kobielskiej58.

Pieczęcie dekanatów wykorzystywane były do uwierzytelnienia protokołów z wizytacji dziekańskich kościołów parafialnych. W 1815 r. wizytację w parafiach dekanatu tuszyńskiego przeprowadził ksiądz Franciszek Zader, dziekan tuszyński. Wszystkie wówczas sporządzone protokoły wizytacyjne zostały uwierzytelnione odciskami pieczęci dekanatu tuszyńskiego59. Praktykę tę uznajemy za modelową.

Mniej klarowny obraz pochodzi z analizy stempli pozostawionych na kartach z protokołów wizytacji generalnych. W 1810 r. wizytowane były parafie dekanatu sępoleńskiego. Ich wizytatorem został ksiądz Sebastian Rajski, dziekan koniński, kanonik uniejowski. Dla uwierzytelnienia protokołów wizytacyjnych wykorzystywał on pieczęć dekanatu konińskiego60. Wizytator, tj. ksiądz Rajski odciskał pieczęć urzędu, którego uprawnienia nie obejmowały parafii w Sępólnie oraz w innych miejscowościach dekanatu sępoleńskiego. Być może ksiądz Sebastian Rajski nie posiadał własnej pieczęci, a stempel dekanatu konińskiego dobrze go identyfikował. Inaczej protokoły z wizytacji kanonicznych obcego dekanatu, tj. radomszczańskiego oraz tuszyńskiego uwierzytelniał w 1810 i 1811 r. ksiądz Michał Żdżenicki, dziekan szadkowski61. Wykorzystywał on do tego własną pieczęć herbową. Użycie stempla osobistego w tym przypadku wydaje się zasadne. Dziekan Michał Żdżenicki nie był zwierzchnikiem proboszczów z wizytowanych parafii, a swoją funkcję wypełniał z powodu zaufania, jakim się cieszył u zwierzchników. Godność dziekana (w tym przypadku dziekana szadkowskiego) nie miała znaczenia dla wykonania powierzonej mu misji.

57 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828. 58 USCRadomsko, sygn. Alegata 1816. 59 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, liczne odciski. W publikacji prof. Stanisława Librowskiego (S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 197-200) czytamy, iż do uwierzytelnienia protokołów używano pieczęci parafialnej kościoła w Tuszynie. 60 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 134, k. 49 i in. 61 Tamże, ks. 136, liczne odciski.

92 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Duży zbiór odcisków pieczęci dekanatów pochodzi z dziewiętnastowiecznych metryk kościelnych przechowywanych dziś w kancelariach parafialnych. Odciski pieczęci dekanatów i dziekanów umieszczane były na kartach ksiąg metrykalnych podczas wykonywania dwóch czynności, tj. w trakcie przysposobienia czystych ksiąg metrykalnych do ich urzędowego stosowania i podczas wizytacji dziekańskich. W tym miejscu podamy tylko kilka przykładów. Księga ochrzczonych parafii zgierskiej została ponumerowana i politerowana inicjałami dziekana zgierskiego62. Unikat akt zaślubin parafii zgierskiej przed rozpoczęciem zapisywania go także został skrupulatnie przygotowywany. Jego strony ponumerowano, opatrzono odciskami pieczęci z inicjałami dziekana zgierskiego, a także zabezpieczono przed fałszerstwem poprzez opisanie księgi. Pod notatką złożono podpis oraz odciśnięto pieczęć dziekańską63. W ten sam sposób dziekan łęczycki przygotował zgierską księgę ochrzczonych z 2. poł. XIX w.64 Dziekan brzeziński przysposobił unikat księgi zmarłych parafii w Sławnie. Jej karty zostały ponumerowane i opatrzone podłużną pieczątką z napisem „dziekan brzeziński”65. Na ostatniej stronie księgi odciśnięta została łacińskojęzyczna pieczęć dekanatu brzezińskiego.

Zespół ujawnionych pieczęci dziekańskich powiększają odciski z protokołów stwierdzających poprawność dokumentacji parafialnej. Kontrole prowadzane były raz w roku i z taką też częstotliwością w dokumentacji parafialnej pojawiały się notatki potwierdzające przebieg czynności. Pod uwagami składano podpisy oraz odciskano pieczęcie dekanatów. Na przykład w 1872 r. dziekan strykowski przeprowadził kontrolę unikatów i duplikatów ksiąg metrykalnych parafii zgierskiej. Nie znalazł uchybień i protokół z kontroli uwierzytelnił swoim podpisem i odciskiem pieczęci dekanatu strykowskiego66.

Pieczęcie dekanatów (później dziekanów) odnajdujemy także na dokumentach instalacji księży (wikariuszy i proboszczów) w parafiach. Znamy pisma w tej sprawie zgromadzone w dokumentacji aktowej dziekana piotrkowskiego. Nominacje księży parafii w Sulejowie i w Piotrkowie, które sporządzono w latach 1885-1893 w języku polskim uwierzytelniono odciskami pieczęci dekanatu piotrkowskiego z łacińską legendą oraz z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem. Drugą grupę podobnych źródeł tworzą dokumenty instalacji wikariuszy. Sporządzono je w latach 1887-1894 po rosyjsku, a następnie opieczętowane rosyjskojęzycznymi pieczęciami dekanatu piotrkowskiego z dwugłowym rosyjskim orłem imperialnym67. Zbudowanie hipotezy o występowaniu zależności pomiędzy typem użytej pieczęci, a językiem dokumentu (w świetle przytoczonych przykładów) jest możliwe. Wiemy jednak, iż w poszytach piotrkowskich zgromadzone zostały nieliczne dokumenty instalacji kleru. Walor

62 Księga ochrzczonych od 1 stycznia 1834 r. – KKP Zgierz. 63 Księga zaślubin od 1 stycznia 1866 r. – KKP Zgierz. 64 Księga ochrzczonych od 1 stycznia 1861 r. – KKP Zgierz. 65 Pierwszy wpis z 1858 r. – KKP Sławno. 66 KKP Zgierz. 67 APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 93

poznania w nauce ma indukcja oparta o zdecydowanie szerszą podstawę źródłową niż ta, którą w tym miejscu dysponujemy.

Sądzimy, iż wyżej wyrażony pogląd wart jest dalszych analiz. W dokumentacji, jaką pozostawili proboszczowie i jednocześnie urzędnicy USC również odnajdujemy pisma, które były uwierzytelnione pieczęciami zapewne ściśle dostosowanymi do języka oraz do charakteru oświadczenia. Proboszczowie niekiedy wydawali metryki sporządzone w dwóch językach. Po łacinie wiernie cytowali odpowiednie fragmenty z księgi metrykalnej, po łacinie też zapowiadali jej uwierzytelnienie i poniżej tekstu odciskali pieczęcie z wyobrażeniem patrona kościoła oraz z legendą w języku łacińskim. Poniżej tekstu łacińskiego (uwierzytelnionego łacińską pieczęcią) księża dodawali niekiedy poświadczenia w języku polskim, w których stwierdzali zgodność kopii, tj. odpisu z oryginałem, tj. z metryką. Potwierdzenie takie proboszczowie uwierzytelniali odciskiem pieczęci „urzędu do aktów stanu cywilnego” z godłem państwowym. Tak sporządzony został odpis z metryki chrztów parafii w Ożarowie (dekanat rudzki) wręczony w 1810 r. Wawrzyńcowi Jachymskiemu68. Znamy także przykłady podwójnych odpisów metrykalnych. Ich karty podzielone były na dwie części, tj. część łacińską (tekst z metryki) uwierzytelnioną pieczęcią parafialną oraz część polską (tłumaczenie tekstu z metryki) poświadczoną stemplem urzędnika USC z godłem państwowym.

Listę dokumentów, na których znajdują się pieczęcie dekanatów i dziekanów możemy wydłużyć. Podczas instalacji proboszczów w parafiach spisywane były protokoły zdawczo-odbiorcze. Na tychże protokołach podpisywali się proboszcz odchodzący i proboszcz przejmujący obowiązki. Obok podpisów proboszczów swoją pieczęć (przy stosownej adnotacji) kładł dziekan. Takie oświadczenie z pieczęcią dziekana brzeźnickiego znamy z dokumentacji kościoła w Głownie. Dokument powstał w czerwcu 1919 r.69

Pola pieczęci dekanatów, a następnie pola pieczęci dziekanów wypełniane były wyobrażeniami dobranymi tak, aby te najlepiej charakteryzowały urząd dziekański. W kolejnych okresach historycznych sposób identyfikowania instytucji zmieniał się. Na polach umieszczano symbole dekanatów, wyobrażenia patronów diecezji, a także obowiązujące godła państwowe. Niekiedy pieczęcie dekanatów lub dziekanów o różnych wyobrażeniach wykorzystywane były w tej samej kancelarii dziekańskiej równolegle. Wybór pieczęci właściwej do uwierzytelnienia dokumentu wynikał – jak sądzimy – z charakteru pisma i osoby odbiorcy.

W XVIII w. pola stempli dekanatów służyły do propagowania treści istotnych dla wspólnoty dekanalnej. Umieszczano na nich motywy obrazowe wybrane z grupy symboli kojarzonych z kościołem. Najczęściej były to wyobrażenia świętych, ale znamy także przedstawienia utworzone z przedmiotów i roślin. Dostrzec możemy oczywistą bliskość ideową wyobrażeń kapituł katedralnych, kapituł kolegiackich oraz kościołów parafialnych z rozwiązaniami stosowanym do budowy pieczęci

68 APŁódź, USCSzadek, sygn. 8. 69 KKP Głowno.

94 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

dekanatów. Tym zapewne należy tłumaczyć przywołaną wcześniej opinię Mariana Gumowskiego o braku „specjalnego charakteru” pieczęci dekanatów (zob. s. I/78).

W XIX w. obok zwierzchnika archidiecezji lub diecezji, a także dziekanów pojawiła się trzecia strona uczestnicząca aktywnie w procesie definiowania treści pieczęci dziekańskiej. Była nią administracja państwowa. Przepisy prawa rozróżniały pieczęcie stricte kościelne i pieczęcie kościelne, które traktowano jako państwowe znaki urzędowe. Władze państwowe Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego (Kongresowego) uznawały autonomię kościoła. Godziły się też na manifestowanie jej w sferze symbolicznej (np. wyobrażenia pieczęci kościelnych). Ustawodawstwo państwa oraz przepisy administracyjne z 1824, 1837, a także z 1860 r. pozostawiały duchownym prawo do wybory kształtu, wielkości i obrazów pieczęci70. W 1874 r. konsystorz warszawski rozesłał do proboszczów z archidiecezji warszawskiej informację o rozporządzeniu ministra MSW z sierpnia 1871 r. Rozporządzenie dotyczyło m. in. pieczęci dziekańskich. W piśmie konsystorza znalazło się zalecenie, aby dziekani używali „do swych urzędowych czynności pieczęci kościelnych, a nie z herbem Państwa”71. Decyzja ministra z 1871 r. i uwagi konsystorza pozostają w sprzeczności z wynikami naszych badań. W dokumentacji aktowej wytworzonej przez parafie oraz przez kancelarie dziekańskie odnajdujemy dziesiątki odcisków pieczęci kościelnych z obrazami rosyjskich godeł państwowych (fot. nr I/47-48).

Powstanie odmiany pieczęci dziekańskiej z wyobrażeniem oficjalnego godła państwa początkowo wiązaliśmy z decyzjami władz krajowych z 1866/1867 r., które doprowadziły do upaństwowienia dekanatów72 (zob. s. I/81-82), a także z trybem obejmowania urzędu dziekana według regulacji z lat 1865-1866 (zob. s. I/81). Taki sposób rozumowania narzuciły nam wyobrażenia pieczęci dziekańskich z końca XIX w. z rosyjskimi godłami imperialnymi (fot. nr I/47-48). Jednakowoż oprócz stempli dziekańskich z 2. poł. XIX w. odkryta została pieczęć urzędu dziekańskiego z Łęczycy z polem wypełnionym godłem Królestwa Polskiego (Kongresowego) w stylizacji, którą my uznajemy w tym miejscu za typową dla okresu po klęsce powstania listopadowego (wzór godła z 1832 r.)73. Tym samym wprowadzenie godeł państwowych na pola pieczęci dziekańskich datować należy już na 1. poł. XIX w.

Utworzenie pieczęci dziekańskich z godłem państwowym przed 1867 r. wiązać należy (zapewne) z uprawnieniami kontrolnymi dziekana. Był on zwierzchnikiem kościelnych USC oraz nadzorował działalność dozorów kościelnych. Urzędnicy USC, a także zwierzchnicy dozorów kościelnych w 1. poł. XIX w. posługiwali się pieczęciami z symbolami państwowymi. Stwierdzenie na temat obrazów z pieczęci dozorów kościelnych wymaga pewnego uszczegółowienia. 70„...Pieczęcie duchowieństwa rzymsko-katolickiego... zachowują swój kształt i napis dotychczasowe...” zob. – „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. XXI, nr 11, s. 545; Zbiór przepisów administracyjnych Królestwa Polskiego. Wydział Spraw Wewnętrznych i Duchownych, Część II, Warszawa 1866, s. 545 – postanowienie z 20 lipca/1 sierpnia 1837 r. 71 AAŁódź, AD Łódź i Zgierz, sygn. 2, k. 103. 72 M. Różański, Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej…, s. 588. 73 KKP Łęczyca. O wzorach godeł państwowych w latach 1815-1915 – zob. część III Pieczęcie władz miejskich do 1950 roku.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 95

Dozory kościelne i dozory bóżnicze zobowiązane były do posługiwania się pieczęciami z wyobrażeniem godła Królestwa Polskiego (Kongresowego). Normę prawa stanowionego74 (dziś niejednoznaczną) potwierdzają dziesiątki odnalezionych odcisków pieczęci np. dozorów kościelnych kościoła rzymskokatolickiego. Przepis ten uległ zmianie wraz z ustanowieniem herbów guberni Królestwa Polskiego (Kongresowego) w 1869/1870 r. Z 1893 r. pochodzi przypomnienie skierowano do wszystkich władz administracyjnych. Zebrano w nim ówczesne przepisy prawa na temat pieczęci urzędowych Królestwa Polskiego (Kongresowego)75. Pola pieczęci dozorów kościelnych od 1870 r. wypełniać miał herb właściwej guberni, a nie – jak wcześniej – oficjalne godło państwowe.

Wyobrażenia kościelnych pieczęci dekanatów i dziekanów w długim trwaniu podlegały przemianom. Przy zachowaniu tego samego modelu narracji sfragistycznej i przy nieustannym prezentowaniu treści religijnych zawartość komunikatu podlegała modernizacji. Przemiany komunikatu pieczęci dekanatów i dziekanów omówimy tu w układzie chronologicznym, który w wielu miejscach będzie tożsamy z układem terytorialnym. Wykład otworzą rozważania nad obrazami z pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej w okresie do 1818 r. Następnie omówimy wyobrażenia z pieczęci dziekańskich dekanatów archidiecezji i diecezji, które ustanowione zostały w XIX oraz w 1 poł. XX w. na obszarze Polski centralnej.

Pola pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej wypełniały wyobrażenia, które – z uwagi na treść komunikatu – dzielimy na cztery kategorie. Wyróżniamy pieczęcie utworzone z wyobrażenia patrona dekanatu, odmienionego obrazu ze stempla parafialnego, powtórzonego wyobrażenia z pieczęci kościoła parafialnego oraz z godła herbu miejskiego, który oznaczał siedzibę dekanatu. Do wiodących treści religijnych obecnych na pieczęciach dekanatów czasami dołączano symbole, które jednoznacznie identyfikowały dziekanów urzędujących w chwili tworzenia typariusza (np. Konin i Szadek).

Wyobrażenia, ale przede wszystkim legendy pieczęci niektórych dekanatów wskazują, iż w XVIII w. funkcjonowało pojęcie patrona dekanatu. Niejednokrotnie był nim inny święty niż opiekun kościoła parafialnego, przy którym rezydował dziekan. Patrona dekanatu dobrze identyfikowały legendy pieczęci z Brzeźnicy, Szadku i ze Zgierza. Patronów innych dekanatów środkowopolskich poznajemy na podstawie wyobrażeń pieczętnych.

Patronem dekanatu brzeźnickiego (co wynika z legendy otokowej pieczęci dekanalnej z 2. poł. XVIII w.76) był św. Piotr, książę apostołów (fot. nr I/30). Jego

74 „...herb Królestwa... ma być pomieszczany na wszystkich pieczęciach władz administracyjnych, sądowych i skarbowych, wyjąwszy (ros. исключая – za wyjątkiem) instytucji prywatnych pod opieką rządu zostających, jako to: urzędów starszych zgromadzeń, dozorów kościelnych, dozorów bóżniczych itp.…” – „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. XXI, nr 11, s. 541 (postanowienie z dnia 20 lipca/1 sierpnia 1837 r.). 75 APŁódź, AM Łodzi, sygn. 5800, k. 3. 76 Badania nad kancelarią dekanatu brzeźnickiego (rozprawa doktorska Piotra Szkutnika ) świadczą, iż pieczęć dekanatu brzeźnickiego z wyobrażeniem św. Piotra po raz pierwszy wystąpiła w dokumentacji wytworzonej przez dziekana Mikołaja J. Żarnowskiego w 1797 r.

96 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

wyobrażenie (postać mężczyzny z głową otoczoną nimbem siedzącego na tronie oraz trzymającego przed sobą dwa skrzyżowane klucze) wypełniało całe pole pieczęci77. Świętego Piotra, czyli patrona dekanatu nie możemy połączyć z tytułem kościoła, przy którym funkcje sprawował dziekan brzeźnicki. Kościół w Brzeźnicy Starej wzniesiony został pod wezwaniem św. Mikołaja, a świątynię w Brzeźnicy Nowej konsekrowano pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Wśród kościołów wchodzących w skład dekanatu brzeźnickiego żaden nie został zbudowany pod tytułem św. Piotra lub pod patronatem świętych Piotra i Pawła78.

Opiekun dekanatu umieszczony został na polu pieczęci dekanalnej z Szadku79. Patronem dekanatu szadkowskiego w 2. poł. XVIII w. był św. Michał Archanioł. Informowała o tym jednoznacznie legenda pieczęci dekanalnej z 1772 r.80 Przekaz pieczęci tworzyły dwa obrazy, tj. postać świętego i herb dziekana szadkowskiego (fot. nr I/31). Główne wyobrażenie ukazywało św. Michała Archanioła walczącego z szatanem. Powalony wróg leżał u stóp świętego. Święty Michał osłonięty był tarczą wiary i wznosił do cięcia miecz płomienisty.

Święty Michał Archanioł umieszczony został na pieczęci dekanatu, choć nie był oficjalnym patronem wiernych z parafii dekanatu szadkowskiego. Kościół parafialny w Szadku konsekrowano pod tytułem Wniebowzięcia NMP i św. Jakuba. Wśród kościołów parafialnych z dekanatu szadkowskiego pod koniec XVIII w. tylko jeden miał wezwanie utworzone z imienia św. Michała Archanioła. Był to kościół w Łasku, a św. Michał Archanioł występował w nim jako drugi patron (zob. s. I/60). Dopiero w 1803 r. konsekrowano kościół parafialny w Chabielicach, który otrzymał pierwsze wezwanie św. Michała Archanioła.

Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. wzbudza zainteresowania przede wszystkim z powodu herbu szlacheckiego, który został wprowadzony na wolną przestrzeń pola pieczętnego tuż obok św. Michała Archanioła. Heraldyczne dopełnienie religijnej w treści pieczęci dekanatu tworzyła owalna tarcza herbowa (ujęta w dwie gałązki od dołu i po bokach) z godłem Godzięby (sosna o trzech konarach). Nad tarczą herbową zobaczyć możemy klejnot w postaci zbrojnego męża wznoszącego do góry sosnę o trzech konarach. Data roczna (1772) w legendzie oraz herb szlachecki na polu pieczęci upamiętniały czas powstania typariusza oraz kapłana, który przyczynił się do jego wykonania. Informacje te docierały do 77 SIGIL ET PATRO S PETRUS PRINCE APOST DECAN BRZEZNICEN – ADWłocławek, AW-Gniezno, ks. 93, liczne odciski. 78 Pieczęć dekanatu brzeźnickiego omówił Paweł Wolnicki (P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 326). Autor – naszym zdaniem – błędnie połączył wyobrażenie pieczęci dekanatu brzeźnickiego z kościołem parafialnym w Kamieńsku i jego wezwaniem (świętych Piotra i Pawła). Przeciwko takiej interpretacji przemawiają dwie przesłanki, tj. brzmienie legendy ewidentnie wskazujące na związki św. Piotra z dekanatem, a nie z kościołem w Kamieńsku oraz położenie Kamieńska. Kamieńsk i parafia kamieńska (w XVIII w.) wchodziły w skład dekanatu radomszczańskiego, a nie brzeźnickiego. 79 M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych..., s. 75-82. 80 SIGILLVM ET PATRONVS DECANATVS SCHADKOVIENSIS 1772 | S MICHAEL | QVIS VT DEVS – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248, bez paginacji; ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 46, 50, 52a; P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 4.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 97

odbiorców dokumentów opieczętowanych pieczęcią dekanatu. Dla osób, które mogły zobaczyć typariusz ksiądz Klemens Godzięba Czyż, tj. fundator tłoka przygotował jeszcze jeden zapis upamiętniający fundację. Był nim tekst na krawędzi typariusza81. Dzięki badaniom S. Librowskiego82 i Piotra Szkutnika83 dziś potrafimy wskazać podstawowe daty z kariery księdza Klemensa Czyża. Był on proboszczem w Szadku od 1766 r. i dziekanem szadkowskim od 1769 r.

Wskazanie autora programu ikonograficznego przywołanej pieczęci nie było trudne. Kłopoty pojawiają się dopiero wtedy, gdy chcemy odtworzyć motywy, dla których autor połączył na polu pieczętnym symbolikę religijną z własnym herbem rodowym. Najprostsze rozumowanie podpowiada, aby skoncentrować się tu na motywach osobistych dziekana, czyli na dumie z przynależności jednocześnie do stanu szlacheckiego i do rodu Godziębów. Możemy przyjąć, iż rodowy herb na pieczęć dekanatu informował wyłącznie o osobie fundatora tłoka i nie miał żadnego znaczenia dla funkcjonowania kancelarii dekanalnej. W takim znaczeniu był on tylko ozdobą upamiętniającą. Taki sposób rozumowania podpowiadają różne przedmioty przystrojone znakami fundatorów, które po ich wykonaniu przekazywano (jako dary) kościołowi. Zwyczaj znany nam z pieczęci szadkowskiej z 1772 r. znajduje analogie w materiale sfragistycznym innych dysponentów. Znamy pieczęcie np. władz miejskich oraz cechów, których wyobrażenia główne (godła miejskie lub symbole cechowe) uzupełniono o sygle urzędnika miejskiego lub przełożonego cechu, który przyczynił się finansowo do wykonania nowego tłoka.

Alternatywą dla przedstawionego tu toku rozumowania, a zbudowanego wokół motywacji osobistych, czy też rodowych może być wytłumaczenie wyprowadzone ze zwyczajów kancelaryjnych. Materiał sfragistyczny i dyplomatyczny, a wytworzony przez proboszczów oraz przez dziekanów na przełomie XVIII i XIX w. dowodzi, iż ich dokumenty uwierzytelniane były często sygnetami herbowymi. Dziekan Klemens Czyż mógł więc zabiegać o stworzenie znaku, który harmonijnie połączyłby cechy typowej pieczęci kościelnej z osobistym sygnetem. Przy takim założeniu ksiądz Klemens musiał przewidywać, że tworzy stempel, którego moc uwierzytelnienia dokumentów wyczerpie się wraz z jego odejściem z urzędu. Taki rozwój wydarzeń zakładały przecież podstawowe reguły sfragistyki.

Odejście księdza Klemensa Czyża z Szadku nie pociągnęło za sobą zmiany pieczęci dekanatu szadkowskiego. Była ona dalej używana. Jej odcisk znamy z dokumentu wystawionego w 1828 r. Stemplem dekanatu szadkowskiego z 1772 r. pieczętowano dokumenty dekanatu i parafii w Szadku. Ta okoliczność – naszym zdaniem – świadczy, że herb księdza Klemensa Czyża na pieczęci dekanalnej był znakiem upamiętniający fundację, a nie symbolem prawnym. W innym przypadku 81 Sumptio Rndi Godziemba Czyz Praepositi Decani Schadkowiensis – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 4. 82 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3. Akta z lat 1775-1792, „Archiwa, Biblioteki i Archiwa Kościelne”, 1975, t. XXX, s. 50. 83 P. Szkutnik, Źródła do dziejów Szadku, znajdujące się w archiwach kościelnych, „Biuletyn Szad-kowski”, 2005, t. V, s. 114.

98 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

trwanie przy pieczęci o wyobrażeniu po części sprzecznym z nowym porządkiem rzeczy oznaczałoby, że jej dysponenci, czyli następcy księdza Czyża na urzędzie dziekańskim pogardzali prawem lub całkowicie nie interesowali się treścią znaku.

Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. o wyobrażeniu, w którym połączono przekaz hagiograficzny z komunikatem heraldycznym nie była oryginalna. Znamy stempel podobny w treści, a wykonany dużo wcześniej. Z 1699 r. pochodzi pieczęć św. Bartłomieja, patrona konińskich dekanatu, kościoła oraz okręgu84 (zob. s. I/85-86). Postaci opiekuna, czyli św. Bartłomieja z nożem i księgą towarzyszyły dwa herby szlacheckie nakryte koronami i otoczone gałązkami. Były to Gryf z syglami MFP | CG | PC oraz Rawicz z syglami BK | PC (fot. nr I/29). Wydaje się, że na okładce księgi trzymanej przez św. Bartłomieja umieszczona została jeszcze litera O lub G. Nie wiemy, czy należy ją wiązać z inicjałami proboszcza konińskiego, czy też zawierała komunikat istotny dla zrozumienia charakteru księgi, na której została umieszczona.

Identyfikacja osoby przedstawionej na pieczęci za pomocą Gryfa nie sprawia trudności. Był nią Maciej F. Papieski, kanonik gnieźnieński, proboszcz w Koninie85 (zm. 1699 r.). Śmierć księdza Papieskiego w roku wykonania pieczęci spowodowała, iż jego następca (identyfikowany Rawiczem) postanowił zaktualizować pieczęć i zrobił to przez wprowadzenie na jej pole swoich znaków, tj. herbu i inicjałów. Z uwagi na niższe funkcje kościelne, które pełnił następca księdza Papieskiego, nie potrafimy określić jego imienia i nazwiska.

Wystąpienie dwóch herbów szlacheckich na pieczęci konińskiej z datą 1699 możemy objaśnić przynajmniej na dwa sposoby. Możemy uznać, iż następca księdza Papieskiego zaktualizował treść wyobrażenia pieczęci z powodu zmiany proboszcza konińskiego. Po przejęciu funkcji proboszczowskiej wydał polecenie, aby grawer umieścił (obok symbolu Macieja F. Papieskiego) także i jego herb. Możemy upierać się, iż następca księdza Papieskiego dążył do stworzenia znaku odpowiadającego rzeczywistości, którą ukształtował zgon poprzednika.

Inny sposób wyjaśnienia współwystępowania dwóch herbów rodowych na pieczęci konińskiej wyprowadzić możemy z cech warsztatowych typariusza. Dostrzegamy, iż herby księdza Papieskiego, a także jego następcy wykonane zostały przez tego samego grawera. Świadczą o tym kompozycja herbów, identyczne elementy zewnętrzne, a także kanon oraz „dukt” liter identyfikujących duchownych. Być może oznacza to, że zamówienie na pieczęć złożył ksiądz Papieski. Określił jej obraz, a także – co bardzo prawdopodobne – zapłacił zaliczkę. Jego śmierć w 1699 r. przerwała prace nad częściowo już wykonanym typariuszem. Wznowiono je po objęciu funkcji przez następcę księdza Papieskiego. Nowy proboszcz (być może z uwagi na konieczność dopłacenia brakującej kwoty) uznał, iż także jego herb

84 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 2; Pieczęcie średniowieczne i nowożytne…, nr 98. 85 J. Korytkowski, Prałaci i kanonicy katedry metropolitalnej gnieźnieńskiej od roku 1000 aż do dni naszych podług źródeł archiwalnych, t. IV, Gniezno 1883, s. 566.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 99

powinien poświadczać fundację. Druga tarcza i elementy z nią związane wypełniły ostatnie wolne miejsce pola pieczęci.

Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. i kaliska pieczęć św. Bartłomieja z 1699 r. są świadectwami przenikania się w sfragistyce urzędowej dwóch warstw narracji. Pierwszą stanowiły treści publiczne, tj. urzędowe. Przekaz urzędowy w tych dwóch przypadkach zrealizowany został poprzez wyobrażenia patronów. Drugą warstwę komunikatu tworzyły przekazy po części prywatne. Manifestowano je za pomocą rodowych herbów oraz inicjałów, choć te ostatnie zazwyczaj informowały również o urzędach i godnościach.

Własnego patrona – św. Jana Nepomucena – posiadał w XVIII w. dekanat zgierski. Jedynym śladem istnienia świętego opiekuna dekanatu zgierskiego są dziś ujawnione pieczęcie dekanalne wykonane trzema tłokami. Najstarszy odnaleziony odcisk owalnej pieczęci dekanatu zgierskiego86 uwierzytelniał protokół z wizytacji kanonicznej parafii w Modlnej (dekanat zgierski). Wizytacja przeprowadzona została w 1797 r., a wizytatorem był ksiądz Jan Górski, dziekan foralny zgierski, proboszcz w Bratoszewicach.

Jakość najstarszego odcisku pieczęci dekanatu zgierskiego jest zła. Być może jego stan wiązać należy ze zużycia typariusza lub – co równie prawdopodobne – z jego zabrudzeniem. Ponieważ wybicia metalu i zabrudzenia świadczą o kilkunasto- lub kilkudziesięcioletniej eksploatacji, to ostrożnie czas powstania tłoka zgierskiego możemy przesunąć na poł. XVIII w.87

Identyfikacja postaci z pola pierwszej pieczęci dekanatu zgierskiego nie jest możliwa na podstawie tylko osiemnastowiecznego zabytku. Jego stan zachowania wyklucza przeprowadzenie kompetentnej identyfikacji motywu. Niektóre elementy wyobrażenia z pieczęci dekanatu zgierskiego z poł. XVIII w.88 oraz jej legenda otokowa89 były podobne lub identyczne do rozwiązań, które znamy z późniejszych i dobrze zachowanych zgierskich pieczęci dekanalnych. Podobieństwa te świadczą o skopiowaniu wyobrażenia z przeszłości w trakcie wykonywania nowych typariuszy zgierskich.

Oprócz pieczęci zachowanej częściowo, a związanej z dokumentem z 1797 r. znamy dwie późniejsze pieczęcie dekanatu zgierskiego z wyobrażeniem św. Jana Nepomucena. O osiemnastowiecznej genezie drugiej zgierskiej pieczęci dekanalnej zaświadczają jej cechy stylowe i technika wykonania typariusza, tj. przystosowanie

86 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji. 87 Pieczęć dekanatu zgierskiego z wyobrażeniem św. Jana Nepomucena nie mogła powstać przed jego beatyfikacją (1721 r.) oraz kanonizacją (1729 r.). Wykonanie pieczęci ze św. Janem Nepomucenem w poł. XVIII w. związać należy z popularnością kultu św. Jana Nepomucena w Polsce (np. kapliczki z figurą świętego, bractwa religijne) – CIP, t. VI Województwo piotrkowskie, wyd. J. Szymczak, Łódź-Piotrków 1993, nr 148, 261, 458; R. Karpiński, Przedstawienia św. Jana Nepomucena w sztukach plastycznych jako przykład ikonografii hagiograficznej, [w:] Imago narrat. Obraz jako komunikat w społeczeństwach europejskich, pod red. S. Rosika, P. Wiszewskiego, Wrocław 2002, s. 117, 122. 88 Pod nieczytelnym wyobrażeniem umieszczono szarfę-banderolę z imieniem patrona. Na głowie niewyraźnej postaci widoczny jest biret – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji. 89 SIG[...] [...]NATUS [...]ZENSI[...] – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji.

100 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

go do wyciskania w materiałach miękkich (fot. nr I/32). Po analizie cech stylowych i techniki wykonania tłoka skłoni jesteśmy przypuszczać, iż powstał on w ostatnich latach XVIII w. (może tuż po 1797 r.) i zastąpił w kancelarii dekanatu zgierskiego typariusz wcześniejszy. Odciski wykonane drugim tłokiem z XVIII w. odnajdujemy pod dokumentami dziekańskimi i parafialnymi z 1. poł. XIX w. (np. z 1821 r.90).

Tłok trzeciej pieczęci dekanatu zgierskiego przystosowany został do odciskania w tuszu. Pomimo innej techniki grawerskiej jego wyobrażenie stosunkowo wiernie powtarzało obraz z pieczęci drugiej. Sądzimy, że trzeci typariusz zgierski także ze św. Janem Nepomucenem powstał w 1. poł. XIX w.91

Zgierskie pieczęcie dekanalne (tu występujące jako stemple drugi oraz trzeci) wyposażone zostały w program obrazowy wymyślony i zrealizowany w ramach archidiecezji gnieźnieńskiej w XVIII w. W 1. poł. XIX w. pieczęcie ze św. Janem Nepomucenem dalej służyły dziekanowi dekanatu zgierskiego. Włączenie dekanatu zgierskiego do archidiecezji warszawskiej nie doprowadziło do zmiany wyobrażenia napieczętnego zgierskiej pieczęci dekanalnej.

Wyobrażenia trzech zgierskich pieczęci dekanalnych tworzyła postać św. Jana Nepomucena. Świętego przedstawiano z głową nakrytą biretem i otoczoną aureolą z pięciu gwiazd. Odpowiadały one literom słowa tacui, czyli milczałem92. Święty Jan Nepomucen trzymał krzyż i gałąź palmy, czyli symbol męczeńskiej śmierci. Obok atrybutów, które wskazywały na św. Jana Nepomucena twórca pieczęci umieścił pod postacią patrona szarfę-banderolę z napisem objaśniającym. Napis z szarfy wraz z legendą otokową tworzyły pełny komunikat werbalny o dysponencie pieczęci oraz jego religijnym patronie93.

Świętego Jana Nepomucena nie możemy (z jednym wyjątkiem94) powiązać z patronami kościołów parafialnych z dekanatu zgierskiego. Te bowiem otrzymały innych opiekunów. Stan taki objaśniają daty beatyfikacji i kanonizacji św. Jana Nepomucena (1721, 1729 r.). Przeprowadzono je już po ukształtowaniu się wezwań większości kościołów parafialnych dekanatu zgierskiego. Kanonizacja św. Jana Nepomucena stanowi jednak ważny punkt odniesienia w rozważaniach nad genezą zgierskiej pieczęci dekanalnej. Pieczęć zgierska mogła powstać dopiero pomiędzy 1729 i 1797 r. Dalsze badania zawężą tę chronologię.

Pieczęcie dekanatów brzeźnickiego, szadkowskiego i zgierskiego zachęcają nas do sformułowania hipotezy, iż patronów dla dekanatów w XVIII w. poszukiwano wśród tych świętych, którzy nie byli opiekunami kościołów parafialnych z terenu dekanatu. Tworzono pieczęcie, które przez wyobrażenie i tekst legendy wskazywały na dekanat, a nie na jeden z wielu jego kościołów parafialnych. W ten sposób powstawały znaki oryginalne, które podkreślały odmienność dysponenta. 90 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207, bez paginacji; KKP Zgierz. 91 KKP Zgierz. 92 R. Karpiński, Przedstawienia św. Jana Nepomucena…, s. 115. 93 SIGILLUM DECANATUS ZEGRZENSIS | S IOANES NEPOMUCEN – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207, bez paginacji; KKP Zgierz. 94 W innym miejscu (zob. s. I/149) omawiamy pieczęć kościoła parafialnego z Dobrej (dekanat zgierski) z wyobrażeniem zapewne św. Jana Nepomucena.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 101

Model brzeźnicko-szadkowsko-zgierski w części potwierdzają też obserwacje poczynione nad symboliką dekanatu kutnowskiego. Podczas kwerend ujawnione zostały dwa odciski pieczęci dekanatu kutnowskiego pod protokołami z wizytacji kościołów parafialnych z 1823 i z 1824 r.95 Przypuszczamy, że typariusz, którym je odciśnięto w XIX w. powstał jednak w 2. poł. XVIII w. Pole pieczęci kutnowskiej wypełniała postać biskupa. Jego identyfikacji dokonujemy przez atrybuty, tj. wiosło i włócznię. Motywem obrazowym pieczęci dekanatu kutnowskiego uczyniono więc św. Wojciecha, biskupa i męczennika. Wyobrażenie pieczęci dekanatu kutnowskiego pozwalało odbiorcom dokumentów kościelnych na odróżnienie kutnowskiej pieczęci dekanalnej od stempla kościoła parafialnego w Kutnie. Fara kutnowska powstała pod wezwaniem św. Wawrzyńca. Jednakowoż (inaczej niż w dekanatach brzeźnickim, szadkowskim i zgierskim) wśród kościołów dekanatu kutnowskiego odnaleźliśmy jeden o wezwaniu podobnym do symboliki dekanatu. Kościół w Bąkowie (dekanat kutnowski) wzniesiono pod patronatem świętych Wojciecha i Mikołaja.

Jeśli rozważania na temat wezwań kościołów dekanatu kutnowskiego i patrona dekanatu kutnowskiego zostałyby zamknięte na tym etapie, to przykład kutnowski powinien znaleźć się w innym miejscu naszego opracowania. Powinien wystąpić tam, gdzie zgromadzone zostały dowody zaprzeczające omawianej tu konstrukcji. Ponieważ nasze badania obejmowały także sfragistykę kościołów parafialnych, to wiedzę na temat wezwania kościoła w Bąkowie skonfrontowaliśmy z wyobrażeniami pieczęci parafialnych. Kościół parafialny w Bąkowie od 1797 r. posługiwał się pieczęcią z obrazem św. Mikołaja, biskupa Miry. Stempel parafialny odwoływał się więc do drugiego patrona świątyni bąkowskiej. Tym samym w sfragistyce dekanatu kutnowskiego pod koniec XVIII i na pocz. XIX w. św. Wojciech był symbolem tylko dekanatu.

Otwarte pozostaje pytanie o czas, w którym wyrzeźbiono pieczęć dekanatu kutnowskiego i stempel kościoła parafialnego w Bąkowie. Wyjaśnienia problemu nie przynoszą wizytacje kanoniczne kościołów archidiecezji gnieźnieńskiej. Wiemy, że w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku zachował się tylko protokół z wizytacji w Bąkowie z 1759 r. Przy deficycie informacji źródłowych równie prawdopodobne wydają się dwa scenariusze. W pierwszym przyjmujemy, że to proboszcz z Bąkowa uznał św. Mikołaja za patrona ważniejszego od św. Wojciecha i zaświadczył o tych preferencjach wyborem motywu pieczętnego. Ta decyzja pozostawiła przestrzeń dla czynności podejmowanych przez dziekana kutnowskiego, który mógł wówczas wybrać św. Wojciecha na patrona całego dekanatu. Możemy także twierdzić, iż to dziekan kutnowski uznał, iż najlepszym patronem dla dekanatu będzie św. Wojciech i wymusił na proboszczu z Bąkowa, aby ten na pieczęci parafialnej z 1797 r. umieścił drugiego patrona swojej parafii. Z uwagi na charakter władzy dziekańskiej to drugie rozwiązanie wydaje się bardziej prawdopodobne.

Znamy pieczęcie dekanatu tuszyńskiego, ale ich analiza prowadzi do konkluzji słabo udokumentowanych źródłowo i niepewnych. Pole osiemnastowiecznej pieczęci 95 SIGILLUM DECANATUS KUTNENSIS – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 159, bez paginacji; sygn. 207, bez paginacji.

102 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

dekanatu tuszyńskiego wypełniało wyobrażenie patrona dekanatu. Niestety, możemy jedynie stwierdzić, iż był nim święty biskup lub (co mniej prawdopodobne) opat. O takim rozpoznaniu zadecydował strój pontyfikalny postaci z pieczęci, tj. infuła na głowie oraz pastorał w ręku. Brak dopełnienia werbalnego objaśniającego obraz96, a także pominięcie jednoznacznych atrybutów, uniemożliwiają nam przeprowadzenie pewnej identyfikacji osoby.

Kościół parafialny w Tuszynie wzniesiony został pod wezwaniem św. Witalisa. Z pewnością to jego postać znajdujemy na pieczęciach parafialnych z poł. XVIII w. Sposoby prezentacji obu patronów, tj. parafii i dekanatu, jakie zastosowano na pieczęciach z Tuszyna, były różne. Z tego powodu musimy przyjąć, iż przedstawiono na nich różnych świętych. Jeśli zaakceptujemy, iż poszukiwania patrona dekanatu tuszyńskiego polegały na wykluczeniu świętych biskupów oraz opatów, którzy patronowali kościołom parafialnym w dekanacie, to ślad prowadzi do św. Wojciecha. Był on patronem kościoła w Rozprzy, ale wystąpił tam dopiero jako trzeci jego opiekun. Nie możemy wykluczyć także i innego rozwiązania. Patronem dekanatu tuszyńskiego mógł zostać biskup mniej popularny niż św. Wojciech. Takiego wyboru dokonano np. w Sławnie, gdzie patronem parafii uczyniono egzotycznego w naszych warunkach św. Geroncjusza, biskupa (zob. s. I/130). Świętego Geroncjusza, biskupa przedstawiono w stroju pontyfikalnym i bez atrybutów.

Zwyczaj odróżniania patronów parafii oraz opiekunów dekanatu ilustrują także dane z Radomska. Znamy pieczęcie dekanatu radomszczańskiego z odcisków pod dokumentami z 1. poł. XIX w. Dekanat radomszczański po reorganizacji diecezji środkowopolskich z 1818 r. wchodził w skład diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Rozpoznane dziewiętnastowieczne zwyczaje sfragistyczne diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej (zob. s. I/108-110) powalają nam przypadek sfragistyki dekanatu radomszczańskiego odnieść jednak do okresu sprzed reformy stempli dekanatów, którą zarządził biskup z Włocławka w 1. poł. XIX w.

Najprawdopodobniej w ostatnich latach XVIII lub na pocz. XIX w. wykonany został tłok pieczętny radomszczańskiego dekanatu foralnego. O uznaniu typariusza za produkt z 2. poł. XVIII w. świadczy np. technika jego wykonania. Powierzchnia typariusza była rżnięta w głąb. Przystosowano go więc do wyciskania w materiałach miękkich, tj. w wosku, w opłatku (pieczęć sucha) oraz w laku. Pole stempla dekanatu wypełniała postać biskupa w infule i z pastorałem w ręku. Identyfikacja świętego była możliwa dzięki napisowi objaśniającemu pod obrazem postaci. Patronem dekanatu radomszczańskiego w 2. poł. XVIII i na pocz. XIX w. był św. Wojciech97.

Kościół parafialny w Radomsku wzniesiono pod wezwaniem św. Lamberta, biskupa Maastricht. W XVIII w. w wizytacjach kanonicznych odnotowywano jego 96 SIGILLUM DECANATVS TUSINIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, liczne odciski. 97 [...] DECANATUS FORANEI RADOMSCENSIS | S ADAL E M – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828. Pieczęć tę omówił P. Wolnicki (P.Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 326), ale błędnie ją zinterpretował. Uznał, iż jej pole wypełniało wyobrażenia św. Lamberta, biskupa i patrona kościoła radomszczańskiego. Paweł Wolnicki powołał się na napis objaśniający, w którym miało znaleźć się imię Lamberta poprzedzone literą S. Odcisk, który my znamy świadczy, iż za pomocą napisu wskazano jednak na św. Wojciecha, biskupa i męczennika (S ADAL E M).

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 103

podwójne wezwanie, czyli Wniebowzięcia NMP i św. Lamberta. Pieczęcie kościoła radomszczańskiego z XVII oraz 2. poł. XVIII w. (zob. s. I/165) brzmieniem legendy i wyobrażeniem napieczętnym wskazywały na opiekę św. Lamberta. W dekanacie radomszczańskim w 2. poł. XVIII w. żaden z kościołów parafialnych nie otrzymał wezwania św. Wojciecha.

Omówione wyżej zasady tworzenia pieczęci dekanatów, a sformułowane na podstawie analizy zjawisk z kilku ośrodków, nie pozwalają jednak na wygłoszenie twierdzenia generalizującego. W trakcie naszych kwerend ujawnione zostały bowiem dekanaty, w których posługiwano się pieczęciami o wyobrażeniach powiązanych z wezwaniami dziekańskich kościołów parafialnych lub z obrazami z pieczęci dziekańskich kościołów parafialnych.

Wyodrębniliśmy grupę osiemnastowiecznych dekanatów, których pieczęcie swym wyobrażeniem nawiązywały do symboliki parafii, przy której rezydował dziekana, ale jednocześnie wyraźnie różniły się od obrazu z pieczęci parafialnej. W ten sposób zapewne zbudowano wyobrażenie pieczęci dekanatu wieruszowskiego. Na polu osiemnastowiecznej pieczęci dekanalnej dostrzegamy św. Bartłomieja98. Świętego przedstawiono z nożem rzeźniczym i z jego własną skórą przewieszoną przez lewą rękę. Bartłomiej był patronem wieruszowskiej fary od poł. XIV w. Po pożarze i po odbudowie kościoła świątynia otrzymała w 1730 r. podwójne wezwanie, tj. świętych Bartłomieja i Mikołaja. Na pieczęci parafialnej z XVIII w. umieszczono postacie tych dwóch świętych oraz Trójkąt Opatrzności Bożej (zob. s. I/149).

Jeśli obie pieczęcie, tj. parafii w Wieruszowie oraz dekanatu wieruszowskiego powstały po 1730 r., to zaryzykować możemy hipotezę o w pełni świadomym zróżnicowaniu wyobrażeń z obu stempli. Kancelaria parafialna posługiwała się wyobrażeniem nawiązującym do pełnej nazwy kościoła, a kancelaria dekanatu wykorzystywała wyobrażenie pierwszego patrona. Stan rozpoznania źródeł nie wyklucza alternatywnej wersji. Zachowana pieczęć dekanatu opuścić mogła zakład złotniczy przed pożarem kościoła, czyli w czasie, gdy funkcjonował on pod wezwaniem tylko św. Bartłomieja. Nie zmienia to jednak faktu, iż pod koniec XVIII oraz w 1. poł. XIX w. w wyniku zapewne świadomych działań wyobrażenia pieczęci dekanatu wieruszowskiego oraz kościoła w Wieruszowie tworzyły zespół o spójnej koncepcji. Pełna narracja o dwóch patronach zarezerwowana została dla pieczęci parafii, a ograniczona dla stempla dekanatu.

Cennego materiału do porównań dostarcza sfragistyka parafii oraz dekanatu Świętej Trójcy w Gnieźnie. W XVIII w. w kancelarii kościoła Świętej Trójcy przechowywane były dwa stemple. Jeden należał do parafii99, a drugi do dekanatu100. Obraz z pieczęci parafialnej tworzyły trzy osoby boskie. Wyobrażenie pieczęci

98 SIGILLUM DECANATUS WIERUSZOVIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 97, liczne odciski; APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 16, 20, 28, 32. 99 MPPPGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza, sygn. MPPPG /163 / Kopie. 100 SIGILLUM DECANATUS SSMAE TRINITATIS GNESNEN | TRES UNUM SUNT – AA-Gniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S 146.

104 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

dekanatu miało natomiast formę heraldyczną, a rolę godła herbu pełniły trzy korony (w układzie jedna i dwie). Symbolizowały one Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego. Taki kierunek odczytania godła sugeruje legenda pieczęci oraz napis sentencjonalno-objaśniający.

Obok pieczęci dekanatów o wyobrażeniach, które różniły się od symboli parafialnych, istniały stemple dekanalne o obrazach odwołujących się do wyobrażeń z pieczęci kościołów rezydencjonalnych dziekanów. W tych przypadkach rodzaj pieczęci, a także dysponenta typariusza wskazywał tylko test legendy.

Pieczęć kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Wojciecha101 w Rudzie z XVIII w. i osiemnastowieczna pieczęć dekanatu rudzkiego102 wyposażone zostały w wyobrażenia św. Wojciecha. Przedstawienia św. Wojciecha na obu pieczęciach różniły się tylko drugorzędnymi szczegółami. Na polu pieczęci dekanatu rudzkiego św. Wojciech (w stroju pontyfikalnym z pastorałem) przedstawiony został z rękoma złożonymi na piersi. Na polu rudzkiej pieczęci parafialnej ręce św. Wojciecha (z atrybutami) były lekko uniesione i rozwarte w geście właściwym dla starszych form modlitewnych. Święty Wojciech na pieczęci dekanatu nie został wyposażony we właściwe mu atrybuty, czyli w narzędzia męczeńskiej śmierci. Z tego też powodu pieczęć dekanatu wzbogacona została o napis objaśniający. Wskazywał on na imię patrona, na jego funkcję biskupią oraz na męczeńską śmierć103.

Pieczęcią z wyobrażeniem św. Andrzeja, czyli patrona kościoła parafialnego w Łęczycy posługiwał się dekanat łęczycki. Znana nam pieczęć dekanatu pochodzi zapewne z 2. poł. XIX w., a więc z okresu, gdy struktury kościelne Łęczycy związane były z archidiecezją warszawską. Nie mamy pewności, czy wyobrażenie pieczęci dekanatu łęczyckiego, które łączyło treści parafialne i dekanalne, stworzone zostało przed 1818 r. Z tego też powodu szczegółowe informacje o tej pieczęci podamy w innym miejscu (zob. s. I/112-113).

Wśród pieczęci dekanatów środkowopolskich szczególne miejsce zajmuje stempel stworzony dla dekanatu konińskiego. Powstał on zapewne na przełomie XVIII i XIX w. lub w pierwszych latach XIX w.104 Pieczęć dekanatu konińskiego wykorzystywana była w 1810 r. przez księdza Sebastiana Rajskiego105, dziekana konińskiego. Jej wyobrażenie pozostaje w sprzeczności z tym, co na podstawie

101 Średniowieczny kościół w Rudzie konsekrowany był pod wezwaniem Narodzenia NMP oraz św. Wojciecha. W wizytacjach kanonicznych parafii od 1780 r. św. Wojciech wymieniany był jako pierwszy lub nawet jako jedyny patron parafii rudzkiej. 102 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 133, k. 129; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 326. 103 SIGIL DEKANAT RUDEN S ADALBERTI E M – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 133, k. 129; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24. 104 SIGILLUM DECANATUS CONINENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 134, liczne odciski. 105 Herbarz Seweryna Uruskiego odnotowuje szlacheckie rodziny Rajskich i łączą je z herbami Jelita, Kietlicz i Korab (S. Uruski, Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. XV, opr. A. Włodarskiego, Warszawa 1931, s. 157). Ta informacja spowodował, iż nasze obserwacje skoncentrowane zostały na związkach znaku dekanatu konińskiego z herbem miasta, a nie z symbolem osobistym lub rodowym dziekana. Nie bez znaczenia dla naszego wyboru sposobu odczytania wyobrażenia była także tekstowa identyfikacja dysponenta pieczęci, która wskazywała jednoznacznie na urząd, a nie na osobę.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 105

przedstawionych materiałów wiemy już o symbolice dekanatów środkowopolskich archidiecezji gnieźnieńskiej. Pole pieczęci dekanatu konińskiego wypełniała owalna tarcza z koniem w biegu. Tarcza nakryta została koroną z klejnotem tautologicznym, czyli powtarzającym (tu z niewielką zmianą) godło herbowe. Całość wyobrażenia dopełniał kapelusz herbowy ze sznurami zakończonymi chwostami (sześć po każdej stronie). Podejrzewamy, że godło herbu było związane z symboliką konińskiego samorządu miejskiego.

Inny przykład, który może też świadczyć o wykorzystaniu symboliki miejskiej do wykreowania wyobrażenia pieczęci dziekańskich, pochodzi z diecezji łowickiej. Współczesne pieczęcie dziekanów łowickich przedstawiają pelikana rozdzierającego dziobem własną pierś i karmiącego młode własną krwią106 (fot nr I/33). Pochodzenie łowickiego symbolu dziekańskiego, jego geneza, a przede wszystkim motywy jego wyboru są trudne do wyjaśnienia na podstawie przekazów obrazowych. Inspiracją do stworzenia symbolu dziekańskiego mógł być herb miejski Łowicza w jego pruskiej (1793-1806) lub międzywojennej (1918-1939) stylizacji. Równie dobrze o wyborze znaku mogła zdecydować głęboko religijna treść wyobrażenia, czyli powiązanie symbolu pelikana oraz jego piskląt z Chrystusem107 (zob. s. III/28-29). Wpływ na treść wyobrażeń z pieczęci dziekańskich diecezji łowickiej mógł mieć herb Józefa Zawitkowskiego, biskupa pomocniczego kościoła łowickiego108 (od 1992 r.).

W toku kwerend natknęliśmy się na pieczęcie dekanatów o obrazach trudnych do jednoznacznej i pewnej interpretacji. Jedna z takich zagadkowych pieczęci służyła przed 1789 r. dziekanowi w Kaliszu. Dwie inne wykonano w 1813 r. dla dekanatów lutomierskiego i uniejowskiego.

Z XVIII w. pochodzi typariusz dekanatu kaliskiego109 (fot. nr I/34). Został on użyty m. in. do opieczętowania dokumentu w 1789 r. Pole tej pieczęci wypełniały symbole religijne, którym łatwo możemy przyporządkować znaczenia, ale tych nie potrafimy związać ze strukturami kościelnymi Kalisza. Pole pieczęci dekanatu kaliskiego wypełniały przedstawienia siedmiu przedmiotów. Najniżej umieszczono łódź o wysokim dziobie oraz o równie wysokiej rufie z dwoma wiosłami ułożonymi ukośnie piórami do góry i na zewnątrz kompozycji. Ponad łodzią (częściowo pomiędzy wiosłami) umieszczono dwa klucze skrzyżowane ukośnie. Środkiem wyobrażenia poprowadzono gałązkę roślinną zakorzenioną w łodzi, która wznosiła się ku górze, krzyżowała się z kluczami oraz rozkwitała nad nimi. Całość kompozycji wieńczył kapelusz herbowy ze sznurami i z chwostami (po sześć chwostów z każdej strony).

Intencji autora pieczęci kaliskiej nie znamy. Liczba symbolicznych treści łodzi (zestawionych np. przez Władysława Kopalińskiego) pokazuje, jak wiele możliwości 106 Np. pieczęć dziekana głowieńskiego – KKP Głowno. 107 S. Kobielus, Bestiarium chrześcijańskie w symbolice i interpretacji. Starożytność i średniowiecze, Warszawa 2002, s. 257. 108 Godło herbowe bpa Józefa Zawitkowskiego tworzyły dwa pelikany (łowickie) rozrywające piersi dziobami, zwrócone ku sobie oraz lilia heraldyczna (podwójna) NMP nienaturalnie rozciągnięta pomiędzy pelikanami – KKP Głowno. Herb bpa Zawitkowskiego zaprojektował Paweł Dudziński. 109 SIGILLUM DECANATUS CALISIENSIS – ADWłocławek, AD Staw, sygn. 306.

106 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

interpretacyjnych kryje ta pieczęć110. Najprostsze skojarzenia obrazów z pieczęci wiodą nas w stronę św. Wojciecha (łódź i wiosło)111. Konstrukcje myślowe bardziej wyrafinowane pozwalają łączyć przekaz ze św. Piotrem. W tej drugiej interpretacji łódź z wiosłami może stać się czytelnym odniesieniem do czasów, gdy książę apostołów nazywany był Szymonem z Kafarnaum, rybakiem. Być może intencją autorów pieczęci było przedstawienie drogi życiowej św. Piotra, której osią uczyniono gałązkę oliwną symbolizującą „miłosierną miłość Chrystusa”. Układ łodzi rybackiej z wiosłami i kluczami mógł opowiadać o św. Piotrze także na inny sposób. Mógł odwoływać się do papieskiej (Piotrowej) pieczęci rybaka, a także do funkcji klucznika112 zamykającego w niebie kluczem złotym to, co na ziemi zamknięto kluczem srebrnym. Nie możemy zapomnieć, iż łódź Piotrowa symbolizowała także kościół.

Na osobną uwagę zasługują kapelusze herbowe i sznury z chwostami, które dopełniały przekaz niektórych opisanych wyżej pieczęci dekanatów, w tym pieczęci dekanatu kaliskiego. Znajdujemy je także na omówionej wcześniej pieczęci dekanatu konińskiego (zob. s. 104-105). Kapelusze herbowe i sznury z chwostami były także na stemplach dekanatów skrzyńskiego113 i żarnowskiego114. Wiemy, że kapelusz ze sznurami i z chwostami umieszczono nad tarczą (?) z wyobrażeniem św. Andrzeja na pieczęci kapituły chockiej (fot. nr I/25), a także nad herbem kapituły gnieźnieńskiej na polu pieczęci kapitulnej z 2. poł. XVIII w.115 Kapelusze herbowe ze sznurami oraz z chwostami umieszczane były na polach pieczęci niektórych kościołów parafialnych (np. parafia w Klimontowie – fot. nr I/83).

Sądzimy, że problem tu podniesiony wymaga podjęcia odrębnych studiów. Autor116 najnowszego kompendium heraldyki kościelnej wskazał, iż kapelusze herbowe i sznury z chwostami były zewnętrznymi elementami herbów dostojników kościoła. Informowały o funkcjach oraz o godnościach pełnionych przez właścicieli herbów. Paweł Dudziński nie wspominał natomiast o rozwiązaniach, w których kościelna oznaka indywidualizująca przekaz ogólny herbu rodowego lub osobistego połączona zostałaby z symbolem struktury, tj. parafii, dekanatu lub korporacji kanoników. Sądzimy, że kapelusze herbowe z ozdobnymi sznurami na pieczęciach

110 W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1990, s. 213-214. 111 Na polu pieczęci dekanatu umieszczono dwa wiosła podczas, gdy w przedstawieniach św. Wojciecha wykorzystywano jedno wiosło i włócznię. 112 Znamy pieczęć dekanatu miłosławskiego, na której umieszczone były dwa skrzyżowane klucze Piotrowe – APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/11. 113 J. Wiśniewski, Dekanat opoczyńsk, Radom 1913, wkładka ilustracyjna. Wyobrażenia pieczęcie dekanatów skrzyńskiego i żarnowskiego tworzył Orły Białe koronowane, nad którymi znajdowały się kapelusze herbowe ze sznurami i chowostami. 114 APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/28. 115 M. Adamczewski, Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci dawnego archiwum kapituły gnieźnieńskiej. Kolekcja księdza kanonika Leona M. Formanowicza, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, fot. nr 3. 116 P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I, Warszawa 2007, s. 58-64.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 107

urzędów oraz struktur kościelnych także przekazywały informacje na temat godności osób, może zwierzchników tychże.

Reglamentowana swoboda, z jaką kreowano w okresie przedrozbiorowym wyobrażenia pieczęci dekanatów ograniczona została w pierwszych latach XIX w. Pierwszą próbę unifikacji pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej wiążemy z okresem Księstwa Warszawskiego. Jak dotąd udało się nam odnaleźć zunifikowane pieczęcie dwóch dekanatów, tj. uniejowskiego117 i lutomierskiego118. Wykonano je w 1813 r. według wspólnego wzoru (fot. nr I/35). Być może ujednolicenie symboliki dekanalnej połączyć tu należy z ogólną tendencją unifikowania pieczęci instytucji publicznych na pocz. XIX w.

Dwa ujawnione przykłady stanowią zbyt skromną podstawę do formułowania opinii generalizujących. Pieczęcie zunifikowane odnalezione zostały – co istotne – w dokumentacji dekanatów uniejowskiego oraz lutomierskiego. Dla tych dekanatów nie udało się nam odnaleźć ich pieczęci osiemnastowiecznych. Podejrzewamy więc, że pieczęcie z 1813 r. były pierwszymi znakami dekanatów z Lutomierska oraz z Uniejowa. Przypuszczamy, że dla dekanatów brzeźnickiego, radomszczańskiego, rudzkiego, szadkowskiego, tuszyńskiego, wieruszowskiego oraz zgierskiego nie wykonano w 1813 r. pieczęci zunifikowanych. Dziekani siedmiu wymienionych dekanatów na pocz. XIX w. posługiwali się ciągle tłokami przedrozbiorowymi. Tym samym plan wprowadzenie podobnych, tj. zunifikowanych pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej w Polsce centralnej objął zaledwie dwa ośrodki.

W 1813 r. powstały pieczęcie dekanatów o złożonym i prawie heraldycznym wyobrażeniu (fot. nr I/35). Pole nowych pieczęci wypełniał płaszcz herbowy zwieńczony mitrą książęcą. Upięcie i przewiązanie płaszcza, a także nakrycie go mitrą książęcą nasuwa oczywiste skojarzenie z budową jednego z kilku wzorów pieczęci urzędowych z oficjalnym herbem Księstwa Warszawskiego (fot. nr III/49). Nie możemy na tym etapie badań wykluczyć innego pochodzenia płaszcza i mitry w symbolice zunifikowanych pieczęci dekanatów. Istnieje możliwość, iż zostały one przejęte na potrzeby pieczęci dekanatów z osiemnastowiecznej heraldyki kapituły gnieźnieńskiej119 lub z heraldyki arcybiskupów gnieźnieńskich. Należy przy tym pamiętać, że płaszcze herbowe na pieczęci kapituły i na pieczęciach dostojników kościoła gnieźnieńskiego w XVIII i XIX w. wieńczyły kapelusze herbowe.

Na płaszczu herbowym z pieczęci dekanatu lutomierskiego oraz uniejowskiego umieszczone zostały symbole kościelne. Były to dwa skrzyżowane ukośnie klucze, pastorał i krzyż (zapewne arcybiskupi). Te ostatnie również skrzyżowano ukośnie. Najprawdopodobniej powyżej pastorału i krzyża ulokowano jeszcze jeden przedmiot. Nie potrafimy go dziś zidentyfikować, a winić za to należy stan zachowania odcisków. Być może była to infuła biskupia, choć ta identyfikacja nie jest pewna. Wyobrażenie, które znamy z pieczęci dekanatów z Lutomierska oraz z Uniejowa

117 […] […]NATUS UNIEVIENSIS [...] – ADWłocławek, Akta kolegiaty uniejowskiej, sygn. 10. 118 SIGILLUM […] LUTOMIERIENSIS 1813 – APŁódź, USCZgierz, sygn. 11. 119 AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S 301; APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego, sygn. 29, k. 28; M. Adamczewski, Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci..., fot. nr 3.

108 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

stanowi dla nas zagadkę, zawiera komunikatu o nieznanej nam treści. Możemy tylko przypuszczać, że infuła arcybiskupia i pastorał z krzyżem (zapewne arcybiskupim) wskazywały na podporządkowanie dziekana arcybiskupowi, a dwa klucze Piotrowe oznaczały współtwórcę struktury organizacyjnej kościoła.

Pełna unifikacja pieczęci dekanatów przeprowadzona została w pierwszych latach istnienia diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej i – co oczywiste – dotyczyła tylko dekanatów z jej obszaru. Zapewne już pod koniec lat dwudziestych XIX w. na polecenie biskupów ordynariuszy z Włocławka osiemnastowieczne pieczęcie dekanatów dawnej archidiecezji gnieźnieńskich utraciły swą moc uwierzytelnienia dokumentów. Zastąpiono je stemplami o jednolitym wzorze wyobrażenia i tekstu. Wyobrażenie napieczętne zunifikowanych pieczęci dekanalnych tworzyła postać patrona diecezji, tj. św. Józefa, Oblubieńca Matki Bożej z Dzieciątkiem na ręku oraz z różdżką kwitnąca120 lub z lilią (fot. nr I/36).

Sondażowo wykonane badania wskazują, iż identyczne w treści symbolicznej pieczęcie dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej wykorzystywano do pieczętowania dokumentów dekanalnych w 1826121, 1827122 i w 1893 r.123 Tłoki pieczętne o zunifikowanych treściach były okresowo wymieniane. Wskazać możemy kilka odmian stylistycznych zunifikowanych pieczęci.

W sprawie genezy zunifikowanych pieczęci dekanalnych diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej wypowiedział się S. Librowski. Zauważył on, że pieczęcie z obrazem św. Józefa wprowadzono na przełomie XVIII i XIX w.124 Autor twierdzenia związał tę reformę sfragistyczną z bpem Józefem I. Rybińskim (1777-1806).

W sprzeczności z tezą Librowskiego pozostają nasze obserwacje sfragistyczne. Wiemy, że dekanalne pieczęcie przedrozbiorowe wykorzystywane były także na pocz. XIX w. W badaniach nad chronologią powstania zunifikowanych pieczęci dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej nie możemy pominąć dziejów diecezji odzwierciedlonych w legendach zunifikowanych pieczęci. Legendy stempli ze św. Józefem zawierały m. in. dwie nazwy własne. Napisy informowały o diecezji oraz o dekanacie125. Ponieważ diecezja włocławska, czyli kaliska powstała w 1818 r. (zob. s. I/16), to ten rok wyznacza terminus post quem zaprojektowania i wykonania jednakowych typariuszy dla dekanatów diecezji.

Z pewnością nowe pieczęcie dla dekanatów nie zostały wykonane w 1818 r. Pieczęcie dekanatów o zindywidualizowanych wyobrażeniach wykorzystywane były

120 J.Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 337. 121 Pieczęć dekanatu szadkowskiego – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248, bez paginacji. 122 Pieczęć dekanatu piotrkowskiego – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826. 123 Pieczęć dekanatu piotrkowskiego – APPiotrków, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78, kilka odcisków z lat 1885-1893. 124 S. Librowski, Wizytacje diecezji włocławskiej, cz. 1, Wizytacje diecezji kujawskiej i pomorskiej, t. I, opracowanie archiwalno-źródłoznawcze, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, t. VIII, 1964, s. 75. 125 Np. DIOECESIS VLADISLAVIENSIS SEU CALISSIENSIS | SIGILL DECANATUS LUTO-MIRIENSIS i in. – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. II/54, k. 74; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 109

jeszcze w 1828 r.126 Z pewnością o wykonaniu nowych typariuszy nie zdecydowało też zużycie tłoków osiemnastowiecznych. Tłok dekanatu szadkowskiego z datą 1772 (zob. s. I/96-97) zachował się w bardzo dobrym stanie. Zmianę pieczęci wiązać należy z administracyjną decyzją zwierzchnika diecezji, a nie naturalną wymianą typariuszy.

Wszystkich zunifikowanych pieczęci dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej nie sposób precyzyjnie omówić w opracowaniu syntetyzującym. Dla zilustrowania zjawiska przywołamy tylko kilka przykładów. Tłok pieczęci dekanatu szadkowskiego z obrazem św. Józefa z Dzieciątkiem przechowywany jest obecnie w kancelarii dekanalno-parafialnej w Szadku127. W archiwach kościelnych, a także państwowych widzieliśmy tłoki dekanatów kowalskiego i sępoleńskiego128. Podczas sondażowych kwerend odnalezione zostały odciski dziewiętnastowiecznych pieczęci dekanatów lutomierskiego129, piotrkowskiego130, szadkowskiego131 i tuszyńskiego132. Listę tę powiększają odciski pieczęci dekanatów brzeźnickiego, krzepickiego oraz radomszczańskiego, które opublikował ostatnio Paweł Wolnicki133.

Świętego Józefa z Dzieciątkiem nie możemy powiązać z wezwaniem kościoła katedralnego we Włocławku. Ten konsekrowany był pod tytułem Wniebowzięcia NMP (por. s. I/55). W 1776 r. św. Józef wymieniony został po raz pierwszy jako patron diecezji włocławskiej134. O uznanie Oblubieńca NMP za opiekuna diecezji zabiegali biskupi włocławscy Józef I. Rybiński (1777-1806) oraz Józef S. Koźmian (1822-1831). W poł. XVIII w. znacząco wzrosło zainteresowanie św. Józefem135. Wywołane zostało ono m. in. kanonizacjami świętych Józefa Kalasantego (1767 r.) oraz Józefa z Kupertynu (1767 r.).

Ustanowienie nowego patrona diecezjalnego wiązać należy przede wszystkim z reorganizacją diecezji włocławskiej136. W 1818/1819 r. w granicach nowej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej znalazł się Kalisz, a z nim sanktuarium św. Józefa137. Kaliski obraz Świętej Rodziny (słynący łaskami) w 1796 r. ozdobiony został koronami papieskimi. Wybór św. Józefa na patrona kościoła włocławskiego, czyli 126 Przynajmniej przez dwa lata (1826-1828) w kancelarii dziekana szadkowskiego wykorzystywane były dwie pieczęcie, tj. stara z data 1772 i nowa z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem. 127 KKP Szadek. 128 ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/10, T, IV/26. 129 APŁódź, USCSzadek, sygn. 56, 58; KKP Mikołajewice. 130 AAŁódź, Akta metrykalne parafii Dłutów, sygn. 77; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826-1827; APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78, 356. 131 AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248, bez paginacji. 132 AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 9; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Mal-uszyna, sygn. II/54. 133 P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 334. 134 P. Bokota, Tłoki pieczętne…, s. 68. 135 T. Sinka, Kult świętego Józefa w Polsce. Rys historyczny, „Studia Paradyskie”, 1987, t. II, s. 315; J. A. Splitt, Z dziejów kaliskiego sanktuarium świętego Józefa, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II, s. 127, 129. 136 W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej s. 15/19 – www.diecezja.wlocławek.pl 137 O kulcie św. Józefa w Kaliszu – J. A. Splitt, Z dziejów kaliskiego sanktuarium…, s. 123-133.

110 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

kaliskiego miał przyczynić się do jego unifikacji. W 1880 r. Stolica Apostolska (na wniosek biskupów z Włocławka z 1879 r.) oficjalnie ustanowiła św. Józefa patronem diecezji138.

Wyobrażenie św. Józefa z Dzieciątkiem wprowadzone zostało na pole pieczęci włocławskiego konsystorza generalnego (fot. nr I/37). Znamy ją z dokumentu datowanego na 1904 r.139 Otwarte pozostaje tu pytanie, czy powstanie pieczęci konsystorza włocławskiego z patronem diecezji wiązać należy z decyzją Watykanu z 1880 r.

Pomimo wprowadzenia wspólnego wzoru pieczęci dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej poszczególne typariusze różniły się drugorzędnymi cechami. Przegląd zinwentaryzowanych odcisków ujawnia pieczęcie owalne (dekanaty lutomierski, radomszczański i tuszyński) i okrągłe (dekanat piotrkowski). Druga widoczna różnica związana jest z ułożeniem Dzieciątka. Na pieczęciach dekanalnych zobaczyć możemy Jezusa na lewym lub na prawym ręku św. Józefa. W konsekwencji tegoż zmieniało się położenie kwitnącej różdżki lub gałązki lilii. Różnice wyobrażeń zunifikowanych pieczęci dekanalnych były prostą konsekwencją produkcji tłoków w różnych zakładach grawerskich oraz według nieco innych wzorników. Drobne różnice formy i obrazów zunifikowanych pieczęci dekanatów świadczą o odgórnym wyznaczeniu wzoru oraz o realizowaniu wymiany pieczęci siłami rozproszonymi, tj. przy pomocy prowincjonalnych zakładów grawerskich. Taki sam scenariusz wymiany pieczęci władze Księstwa Warszawskiego, a później Królestwa Polskiego (Kongresowego) narzuciły wszystkim urzędom uprawnionym do posługiwania się godłami państwowymi.

Zwyczaj sfragistyczny ukształtowany w 1. poł. XIX w. dla pieczęci dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej okazał się trwały. Praktykowany był w XX w., choć zmieniony został sposób prezentacji św. Józefa z Dzieciątkiem. Wiemy też, że w 1917 r. powołano do życia dekanat gidelski. Na potrzeby jego kancelarii powstała wówczas łacińska pieczęć dziekana z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem140 (fot. nr I/38). Jej obraz wzorowano na wspomnianej wyżej pieczęci konsystorza włocławskiego (fot. nr I/37), a nie na zunifikowanych (fot. nr I/36) pieczęciach dekanalnych z 1. poł. XIX w. Motyw św. Józefa z Dzieciątkiem na pieczęciach dziekanów diecezji włocławskiej przetrwał reorganizację diecezji z 1992 r.141 Obecnie używane pieczęcie dziekanów dekanatów z diecezji włocławskiej, o czym wnioskujemy na podstawie znanych nam pieczęcie dziekanów z Szadku i z Turku, mają jednakowy układ tekstu oraz takie samo wyobrażenie. Powtarzają one motyw

138 W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej s. 15/19 – www.diecezja.wloclawek.pl Kult św. Józefa rozwijał się także w archidiecezji warszawskiej. W księdze kancelaryjnej parafii zgierskiej, w której gromadzono przychodzące zarządzenia, znajdujemy zalecenie konsystorza generalnego warszawskiego z 1877 r. w sprawie czczenia dnia św. Józefa – AAŁódź, AD Łódź i Zgierz, sygn. 2. 139 KKP Koniecpol. 140 Tamże. 141 Reorganizacja kościoła w Polsce, a przeprowadzona w 1992 r. sprawiła, że Kalisz znalazł się poza granicami współczesnej diecezji włocławskiej. Jednakowoż św. Józef dalej sprawuje opiekę nad kościołem włocławskim. Drugim włocławskim patronem diecezjalnym jest bł. Bogumił.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 111

św. Józefa z Dzieciątkiem na ręku (fot. nr I/39). Współczesnym pieczęciom dziekańskim diecezji włocławskiej nadano nowoczesną formę i czytelną stylizację142.

Szczególne miejsce w prowadzonych rozważaniach zajmuje pieczęć dziekana dekanatu tuszyńskiego odciśnięta pod dokumentem z sierpnia 1918 r.143 Jej pole wypełnione zostało wyobrażeniem hybrydy sieradzkiej, czyli połulwem i połuorłem pod wspólną koroną otwartą. Rzecz jest o tyle interesująca, że dziekan dekanatu tuszyńskiego posługiwał się zapewne od pocz. 1917 r. własną pieczęcią z Orłem Białym w stylizacji królewsko-polskiej. Wprowadzenie herbu ziemskiego na pole pieczęci urzędowej dziekana tuszyńskiego możemy powiązać ze sposobem tworzenia (od 1915 r.) pieczęci gmin wiejskich na obszarze generał-gubernatorstwa lubelskiego (zob. s. III/198). Gminy wiejskie z obszaru okupacji austriackiej posługiwały się pieczęciami z historycznymi herbami wojewódzkimi. Powiązanie dziekańskiej hybrydy sieradzkiej z pieczęciami gminnymi z obszaru okupacji austriackiej ma jednak poważną wadę. Tuszyn wchodził w skład powiatu łódzkiego, a ten włączony został do generał-gubernatorstwa warszawskiego. Na terenie kontrolowanym przez Niemców pieczęcie gmin tworzono według innego schematu. Nie znaczy to, że w generał-gubernatorstwie warszawskim dawne herby ziemskie były zakazane. Za zgodą Niemców funkcjonowały np. herbowe oznaki sołtysów. Znamy oznakę sołtysa z powiatu sieradzkiego z herbem sieradzkim i „blachę” sołtysa z powiatu kaliskiego z herbem kaliskim144.

W czasie, gdy na terenie diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzono pełną unifikację pieczęci dekanatów, urzędy dziekańskie archidiecezji warszawskiej posługiwały się tłokami o różnych wyobrażeniach. Niektóre dekanaty archidiecezji warszawskiej używały w dalszym ciągu pieczęci z czasów przedrozbiorowych. Na ich polach zazwyczaj umieszczane były wyobrażenia patronów dekanatów. Znamy także pieczęcie dekanatów archidiecezji warszawskiej z XIX w. z wyobrażeniami nawiązującymi do wezwania kościołów parafialnych, przy których rezydowali dziekani.

Pieczęcie z patronami dekanatów odwoływały się do tradycji przedrozbiorowej oraz do zwyczaju sfragistycznego archidiecezji gnieźnieńskiej. Z tego też powodu zostaną omówione w pierwszej kolejności, a następnie zreferujemy inne rozwiązania obecne w dziewiętnastowiecznej sfragistyce dekanatów kościoła warszawskiego.

W XIX w. na pieczęciach dekanatu zgierskiego w dalszym ciągu umieszczany był patron dekanatu, czyli św. Jan Nepomucen. Tym samym w głąb XIX w. przeniesiony został zwyczaj ukształtowany w 2. poł. XVIII w. (zob. s. I/99-100). Osiemnastowieczna pieczęć dekanatu zgierskiego (fot. nr I/32) przed 1865 r. zastąpiona została nowym stemplem o identycznych treściach obrazowych oraz tekstowych. Różnica pomiędzy przywołanymi tu typariuszami zgierskimi, czyli osiemnastowiecznym i dziewiętnastowiecznym polegała na technice ich wykonania.

142 KKP Szadek; KKP Turek. 143 DZIEKAN DEKANATU TUSZYŃSKIEGO – APPiotrków, WPPiotrków, Zespół II, sygn. 22. 144 MNKraków, Dz. rkps., M. Gumowski, Herby ziemskie, sygn. 1507, k. 113, 320; S. K. Kuczyński, Polskie herby ziemskie. Geneza, treści, funkcje, Warszawa 1993, s. 269.

112 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Typariusz z XIX w. przystosowany został do odciskania odbitek w tuszu, a tłok z XVIII w. służył do laku lub do wosku.

Patronką dekanatu strykowskiego w XIX w. była zapewne NMP. Znamy pieczęć dekanatu strykowskiego z 1822 r. (fot. nr I/40). Jej pole wypełniało wyobrażenie NMP z Dzieciątkiem na ręku stojącej na sierpie księżyca i otoczonej glorią145. Motyw strykowskiej pieczęci dekanalnej nie nawiązywał do wezwania kościołów parafialnych, z którymi możemy wiązać rezydencję władz dziekańskich. Pieczęć strykowskiego kościoła parafialnego miała wyobrażenie utworzone z postaci św. Marcina, biskupa. Na polu pieczęci kościoła w Głownie, przy którym rezydował dziekan strykowskiego, umieszczony był natomiast obraz św. Jakuba, patrona parafii głowieńskiej (fot. nr I/71). W 2. poł. XIX w. (może przed 1855 r.) pieczęć dekanatu strykowskiego z 1822 r. została zastąpiona nową, która również przedstawiała Madonnę z Dzieciątkiem146.

Twórcy pieczęci dekanatów archidiecezji warszawskiej – jak przypuszczamy – częściej niż ich poprzednicy przed 1818 r. łączyli symbolikę parafialną z symboliką dekanalną. Dowodzą tego znaki stworzone dla dekanatów brzezińskiego i łódzkiego.

Wyobrażenie Krzyża Świętego o dwóch belkach oplecionych gałęziami krzewu cierniowego zwiniętymi w krąg, tj. w koronę cierniową posłużyło do stworzenia obrazów z pieczęci kościoła parafialnego w Brzezinach (fot. nr I/66) oraz pieczęci dekanatu brzezińskiego147. O ile powstanie typariusza pieczęci kościoła parafialnego w Brzezinach możemy datować na 2. poł. XVIII w., to tłok dekanatu brzezińskiego pochodził z 1. poł. XIX w.

Następny przykład, który świadczy o w pełni świadomym przeniesieniu obrazu z pieczęci parafialnej na pole pieczęci dziekana, pochodzi z pierwszych lat XX w. Przed 1918 r. powstała pieczęć dziekana dekanatu łódzkiego148 (fot. nr I/41), która dokładnie powtarzała wyobrażenie z pieczęci łódzkiego kościoła parafialnego149 (fot. nr I/42). Na łódzkich pieczęciach parafialnej i dziekańskiej ich odbiorca mógł zobaczyć postać NMP wynoszonej przez anioły w przestrzeń niebiańską. Kościół parafialny w Łodzi, przy którym rezydował dziekan, nosił wezwanie Wniebowzięcia NMP.

Instytucje i urzędy kościelne w Brzezinach, a także w Łodzi, tj. ich kościoły parafialne oraz kancelarie dziekanów dysponowały odrębnymi pieczęciami, choć wyposażono je w podobne wyobrażenia. Inne rozwiązanie przyjęto w Łęczycy. Na potrzeby dwóch kancelarii, tj. parafialnej i dekanalnej lub – co bardziej właściwe – dla wspólnej kancelarii dziekańsko-parafialnej zaprojektowano i wykonano jedną

145 SIGILLUM DECANATUS STRICOVIENSIS | 1822 – KKP Głowno; KKP Waliszew. 146 Wystawcą dokumentu był dziekan dekanatu strykowskiego. W formule sigillacyjnej dokumentu wystawca zapowiedział wykorzystanie pieczęci urzędowej. Legenda pieczęci SIGILLUM DEC. FOR. STRICOV ARCH VARSOV (z uwagi na występowanie skrótów) nie pozwala na jednoznaczne ustalenie dysponenta pieczęci (dziekan lub dekanat) – KKP Głowno; KKP Zgierz. 147 KKP Sławno. 148 Dziekan Dekanatu Łódzkiego – Muzeum w Zgierzu. 149 KKP Łagiewniki.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 113

pieczęć150 z wyobrażeniem św. Andrzeja na krzyżu ukośnym. Obraz odwoływał się do imienia patrona kościoła parafialnego oraz do jego męczeńskiej śmierci. Otwarte pozostaje pytanie o czas wykonania znanej nam łęczyckiej pieczęci dekanalno-parafialnej. Znany nam stempel dekanalno-parafialny wykonano w XIX w. Znamy go z tuszowych odcisków pod dokumentami z 1888 oraz z 1889 r. Nie wiemy jednak, czy omawiana tu pieczęć z XIX w. była wytworem oryginalnym, czy też może powtarzała wyobrażenie z wcześniejszej (dziś nieznanej) łęczyckiej pieczęci dekanalnej. Wiemy natomiast, że twórca łęczyckiego tłoka dekanalno-parafialnego skopiował wyobrażenie z pola osiemnastowiecznej pieczęci kościoła św. Andrzeja w Łęczycy (zob. s. I/158).

Unifikacja wyobrażeń pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej nastąpiła później niż to miało miejsce w diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Patron archidiecezji warszawskiej, czyli św. Jan Chrzciciel (pod postacią głowy na misie) umieszczony został na pieczęciach dziekanów np. brzezińskiego151 i łowickiego152 (fot. nr I/43). Wyobrażenia z pieczęci dziekańskich i napisy objaśniające wskazywały na najbardziej dramatyczny moment z biografii św. Jana Chrzciciela, czyli na jego śmierć (ścięcie) i okazanie odciętej głowy świętego Salome.

Zestawienie kilku dokumentów pod pieczęcią dziekana brzezińskiego pozwala na szacunkowe ustalenie chronologii powstania zunifikowanych pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej. Dokument dziekana z 1917 r. uwierzytelniony został stemplem brzezińskiego kościoła pod wezwaniem Świętego Krzyża. W 1920 r. dokumenty dziekana z Brzezin poświadczały już odciski pieczęcie dziekańskich z głową św. Jana Chrzciciela. W tym przypadku nie możemy mówić o prostym następstwie znaków. Od pocz. 1917 r. na pieczęciach dziekańskich archidiecezji warszawskiej umieszczane były wyobrażenia Orłów Białych w stylizacji królewsko-polskiej (fot. nr I/49, zob. s. I/116). Dla pełniejszego zobrazowania wszystkich problemów związanych z ustalaniem chronologii powstania zunifikowanych pieczęci dziekańskich archidiecezji warszawskiej przywołać możemy pieczęć dziekana dekanatu łódzkiego. Znamy ją z dokumentu ze stycznia 1918 r.153 (fot. nr I/41). Wyobrażenie pieczęci dziekana łódzkiego nawiązywało do maryjnego wezwania kościoła parafialnego.

Określenie daty powstania zunifikowanych pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej (w oparciu o rozpoznany materiał sfragistyczny oraz dyplomatyczny) dalekie jest od dokładności. Wykorzystywanie różnych pieczęci przez dziekana brzezińskiego każe nam sądzić, iż stworzenie wspólnego wzoru pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej nastąpiło pomiędzy 1918 i 1920 r. Za późniejszą datą przemawia fakt, iż w zbadanym materiale nie odnaleźliśmy pieczęci dziekana łódzkiego z wyobrażeniem odciętej głowy św. Jana Chrzciciela. Jednakowoż dowód

150 SIGILLUM ECCLES ET DECANATUS LANCICIENSIS – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji; AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 199. 151 DZIEKAN BRZEZIŃSKI ARCH WARSZ | DECOLATIO S IONNIS – KKP Głowno. 152 DZIEKAN ŁOWICKI ŚW DUCHA ARCH WARSZ | DECOLATIO S IONNIS – KKP Waliszew. 153 KKP Zgierz.

114 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

wyprowadzony z obserwacji sfragistyki dekanatu łódzkiego nie ma dostatecznej siły przekonywania. W Łodzi znane były plany utworzenia diecezji łódzkiej. Wykonanie pieczęci dla dekanatu łódzkiego z symboliką archidiecezji warszawskiej tuż przed radykalnymi zmianami organizacyjnymi (zob. s. I/20-21) było zwyczajnie zbędne.

Poszukiwania wyobrażenia dla pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej prowadzone było wokół wezwania kościoła katedralnego w Warszawie. Na formę obrazów z pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej wpływ miały też stemple instytucji i urzędów kurii w Warszawie (fot. nr I/2, I/13). Symbolem świętojańskim posługiwali się także niektórzy zwierzchnicy kościoła warszawskiego. Do godeł arcybiskupów warszawskich pochodzenia nieszlacheckiego, a także do symboli ich urzędów wprowadzana była odcięta głowa św. Jana Chrzciciela na misie. Zazwyczaj współtworzyła ona złożony przekaz symboliczny. Na przykład godłem utworzonym z głowy św. Jana Chrzciciela posługiwał się kardynał Stefan Wyszyński, arcybiskup warszawsko-gnieźnieński (1948-1981), jego kuria, a także sąd metropolitalny154.

Z problemem wyobrażeń pieczęci dziekańskich zmierzyli się także kurialiści z Łodzi i z Częstochowy, tj. funkcjonariusze diecezji zorganizowanych w pierwszych latach istnienia II Rzeczypospolitej na obszarze Polski centralnej (zob. s. I/20-21). Zgromadzona podstawa źródłowa świadczy, iż w diecezji łódzkiej akceptowano w różnym czasie przynajmniej trzy rozwiązania, według których konstruowano wyobrażenia łódzkich pieczęci dziekańskich. Znamy pieczęcie z krzyżem, pieczęcie z Orłem Białym oraz stemple z patronem diecezji łódzkiej, czyli ze św. Stanisławem Kostką.

W pierwszym okresie istnienia diecezji łódzkiej do budowania wyobrażeń pieczęci dziekanów wykorzystywany był podstawowy symbol religijny, tj. krzyż. Z 1924 r. pochodzi odcisk pieczęci dziekana zgierskiego z krzyżem równoramienny, który umieszczony był bezpośrednio na polu pieczętnym155. Identyczne wyobrażenie znalazło się na polu pieczęci dziekana Łodzi. Pieczęć tę znamy z odcisku pod dokumentem z 1925 r.156 Być może wraz z wprowadzeniem pieczęci dziekańskich z krzyżem moc uwierzytelnienia dokumentów utraciły tłoki dekanalne z obrazami patronów poszczególnych dekanatów.

Unifikacja pieczęci dziekanów diecezji łódzkiej dokonała się wokół obrazu patrona diecezji, czyli św. Stanisława Kostki. Święty Stanisław Kostka obecny był w życiu religijnym Łodzi przynajmniej od 1909 r. Wówczas powstała nowa parafia łódzka. W 1912 r. zakończono budowę jej kościoła, a następnie konsekrowano go pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. Bulla Benedykta XV z grudnia 1920 r. podniosła tę świątynię parafialną do rangi katedry157 (zob. s. I/21).

Kwerendy źródłowe ujawniły istnienie przynajmniej dwóch pieczęci kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Stanisława Kostki w Łodzi. Pierwsza pieczęć

154 KKP Łagiewniki. 155 Muzeum w Zgierzu. 156 Tamże. 157 M. Budziarek, Archikatedra łódzka. Wokół bazyliki mniejszej św. Stanisława Kostki, Łódź 1995, s. 62-64.

Pieczęcie dekanatów i dziekanów 115

parafialna z legendą w języku łacińskim (wyrzeźbiona zapewne tuż po konsekracji kościoła) używana była jeszcze w 1948 r.158 (fot. nr I/44). Jej wyobrażenie różniło się tylko nieznacznie od obrazu wykorzystywanego później na pieczęciach dziekanów diecezji łódzkiej. Pieczęć łacińskojęzyczna z czasem ustąpiła typariuszowi z napisem w języku polskim. Nową pieczęć parafialną znamy np. z dokumentu datowanego na 1974 r.159

Patron diecezji łódzkiej, tj. św. Stanisław Kostka pojawił się na polach pieczęci dziekanów późno. Znamy odcisk pieczęci dziekana dekanatu strykowskiego pod protokołem wizytacyjnym z 1968 r.160 Na polu pieczęci umieszczono popiersie świętego z rękoma skrzyżowanych na piersi. Patron trzymał w prawej dłoni mały krzyż łaciński. Z 1986 r. pochodzą odciski pieczęci dziekana dekanatu wschodnio-łódzkiego również z wyobrażeniem patrona kościoła łódzkiego161 (fot. nr I/45). W zbiorach Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi przechowywane są (wycofane z użycia) pieczęcie dziekanów dekanatów bełchatowskiego, łaskiego, poddębickiego, tuszyńskiego, szczercowskiego, strykowskiego, widawskiego, zelowskiego oraz czterech dziekanów dekanatów łódzkich, czyli śródmiejskiego, wschodniego, południowego i zachodniego. Wszystkie wymienione tu stemple otrzymały takie samo wyobrażenie, tj. patrona diecezji. Legendy otokowe tychże też były podobne. Różniły się tylko nazwą własną dekanatu162.

Przedstawienie patronki diecezji wykorzystane zostało do zbudowania także uniwersalnego wyobrażenia pieczęci dziekańskiej diecezji częstochowskiej. Na pieczęciach dziekanów częstochowskich odnajdujemy obraz NMP z Dzieciątkiem. Postacie na pieczęciach, czyli Madonnę z Synem przedstawiono w stylizacji jasnogórskiej. Madonnę z Dzieciątkiem widzieliśmy na pieczęciach np. dziekanów dekanatów gorzkowickiego i rozprzańskiego163 (fot. nr I/46).

W toku kwerend udało się nam ujawnić dziewiętnasto- i dwudziestowieczne pieczęcie dziekańskie z godłami państwowymi. Z XIX i z pocz. XX w. pochodzą pieczęcie z godłami Królestwa Polskiego (Kongresowego – zob. s. I/94))164 oraz imperium rosyjskiego. Rytownicy pieczęci dziekańskich wiernie kopiowali rosyjskie godła państwowe. Możemy wyróżnić grupę stempli dziekańskich z wyobrażeniem rosyjskiego herbu imperialnego z 1857 r. (np. pieczęcie dziekanów brzezińskiego165, powiatu łódzkiego166 – fot. nr I/47, noworadomskiego167 i piotrkowskiego168) oraz 158 SIG PAROCH CATH ST STANISLAI KOSTKAE LODZIAE – KKP Zgierz. 159 Rzymsko-Katolicka Diecezja Łódzka Proboszcz Parafii Św. St. Kostki w Łodzi – KKP Zgierz. 160 KKP Stryków. 161 KKP Łagiewniki. 162 RZYMSKO-KATOLICKA DIECEZJA ŁÓDZKA Dziekan Dekanatu Wschodnio-Łódzkiego – KKP Zgierz (fot. nr I/45). 163 Dziekan dekanatu Rozprzańskiego Diecezji Częstochowskiej – KKP Bęczkowice (fot. nr I/46). 164 Na pieczęci łęczyckiego urzędu dziekańskiego jest godło Królestwa Polskiego (Kongresowego) zapewne wg wzoru z 1832 r. Legendę pieczęci tworzył tekst URZĄD DZIEKANA ŁĘCZYCKIEGO | ARCHYDYECEZYI WARSZAWSKIEY – KKP Łęczyca; KKP Zgierz. 165 KKP Stryków. 166 KKP Zgierz. 167 KKP Koniecpol.

116 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

grupę tłoków, których obrazy tworzyło rosyjskie godło imperialne z 1882/1883 r. (np. pieczęcie dziekanów łódzkiego169– fot. nr I/48 i opoczyńskiego170).

Na pocz. 1917 na pieczęcie dziekańskie wprowadzony został Orzeł Biały królewsko-polski. Znamy go z pięknie wykonanej oraz z dobrze odciśniętej pieczęci dziekana dekanatu brzezińskiego171 i z pieczęci dziekana dekanatu zgierskiego172 (fot. nr I/49). W tym ostatnim przypadku grawer zignorował fakt istnienia innego oficjalnego wzorca godła państwowego, które określiła ustawa o państwowych symbolach II Rzeczypospolitej z sierpnia 1919 r. Pieczęć dziekana zgierskiego powstała po utworzeniu diecezji łódzkiej (1920 r.), po uformowaniu dekanatu zgierskiego i – co bardzo ważne – po urzędowym zatwierdzeniu pierwszego godła II Rzeczypospolitej173.

Po sierpniu 1919 r. niektóre pieczęcie dziekańskie otrzymywały wyobrażenia Orła Białego o ustawowym wzorze. Orła Białego według ustawy z 1919 r. zobaczyć możemy na pieczęci np. dziekana gorzkowickiego174 i żarnowskiego175 (fot. nr I/50). Zmiana godła Rzeczypospolitej w 1927 r.176 nie unieważniła pieczęci dziekańskich z Orłem Białym według wzoru z sierpnia 1919 r. W 1935 r. odnajdujemy odcisk wspomnianej pieczęci dziekana gorzkowickiego. Po 1927 r. w ciągłym użyciu były także pieczęcie z Orłem Białym w stylizacji królewsko-polskiej z 1917 r. Taką pieczęć używał w 1934 r. np. dziekan dekanatu zgierskiego.

168 Muzeum w Piotrkowie, sygn. H/434. 169 KKP Zgierz. 170 KKP Sławno. 171 KKP Głowno. 172 Dziekan Dekanatu Zgierskiego Djecezja Łódzka – Muzeum w Zgierzu. 173 Ustawa z 1 sierpnia 1919 r. o godłach i barwach Rzeczypospolitej Polskiej – „Dziennik Ustaw RP”, r. 1919, nr 69, poz. 416. 174 KKP Bęczkowice. 175 DZIEKAN DEKANATU ŻARNOWSKIEGO – KKP Sławno. 176 Rozporządzenie prezydenta Rzeczypospolitej z 13 grudnia 1927 r. o godłach i barwach państwowych oraz o oznakach, chorągwiach i pieczęciach – „Dziennik Ustaw RP”, r. 1927, nr 115, poz. 980.

Pieczęcie kościołów parafialnych

naczącą grupę zabytków sfragistycznych z obszaru Polski centralnej tworzą pieczęcie kościołów parafialnych nazywane w opracowaniach podręcznikowych

pieczęciami urzędów parafialnych1. Problem właściwego określenia istoty pieczęci kościoła parafialnego wbrew pozorom nie jest prosty oraz oczywisty. Legendy nowożytnych pieczęci, które wykorzystywane były przez proboszczów w ich codziennej pracy kancelaryjnej, zazwyczaj za swych dysponentów podawały kościół parafialny. Czyniły to po łacinie2 (np. ecclesia parochialis, templum parachialis) lub po polsku. Taka klasyfikacja pieczęci, tj. uznanie omawianych tu stempli za znaki kościołów parafialnych jest poprawna dla poł. XVIII w. Mamy jednak poważne wątpliwości, czy możemy rozszerzyć jej stosowanie także na okresy wcześniejsze. Znamy pieczęcie o legendach jednoznacznie świadczących, iż właścicielem pieczęci był święty patron miejsca oraz opiekun grupy wiernych (zob. s. I/128-129). Otwarte więc pozostaje pytanie, czy pieczęcie, których legendy otokowe wskazywały na patrona i pozbawione były bezpośrednich odniesień do kościoła parafialnego, należy nazywać też „pieczęciami parafialnymi” lub „pieczęciami urzędów parafialnych”.

W rozważaniach nad istotą pieczęci parafialnej nie możemy pominąć sposobów definiowania parafii3. Nauczanie kościoła zwraca uwagę przede wszystkim na duchową i religijną wspólnotę wiernych. Nad bezpieczeństwem wspólnoty, tj. parafii w wymiarze religijnym czuwał jej patron obecny fizycznie wśród wyznawców pod postacią relikwii, a także opisany w wezwaniu kościoła parafialnego. Proboszcz organizował życie wiernych, które w jego duszpasterskim (głównie obrzędowym wymiarze) mogło być realizowane tylko w parafii (chrzest, ślub, pogrzeb). Związek wiernych z parafią gwarantował im udział w sakramentach za życia i pochówek po śmierci.

Czynności kancelaryjne w parafiach wykonywał proboszcz lub wikariusz z upoważnienia proboszcza. Duchowni przygotowywali pisemne oświadczenia, które potwierdzały udział wiernych w obrzędach religijnych. Księża wypełniali obowiązki nałożone na nich przez zwierzchników kościoła. Od 1808 r.4 duchowni w parafiach stali się także świeckimi urzędnikami USC dla katolików5.

1 M. Gumowski, Sfragistyka polska. Pieczęcie kościelne, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 217. 2 Np. TEMPLUM PAROCH LEKNE 1774 – APPoznań, AM Poznania, sygn. I/676; SIGILLUM TEMPLUM KAMION – APŁódź, USCŁowicz, sygn. 24. 3 Słowo parafia jest nośnikiem złożonego komunikatu. Przekazuje jednocześnie informacje o wiernych, kościele, terytorium, przymusie parafialnym, a także o kapłanie z jego władzą nad parafianami oraz z przyznanym mu uposażeniem. 4 W rozważaniach na temat świeckich obowiązków proboszczów literatura podkreśla znaczenie regulacji prawnych z 1808 r., które doprowadziły do ustanowienia parafialnych USC. Autorzy opracowań zazwyczaj pomijali ustawodawstwo Sejmu Wielkiego. Wiemy, że w 1789 r. sejm polski podjął decyzję o utworzeniu powiatowych komisji porządkowych cywilno-wojskowych (zob. s. II/128-129), a te zobowiązały proboszczów do przedkładania dokumentacji metrykalnej władzy świeckiej – VL, t. IX, Petersburg 1889, s. 153. 5 T. Walachowicz, Kościół katolicki w prawodawstwie Księstwa Warszawskiego, Lublin 1984, s. 61-69.

Z

118 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Po zestawieniu brzmienia legend otokowych większości zinwentaryzowanych późnych pieczęci parafialnych z duchową i religijną istotą parafii przyjmujemy, iż zwrot kościół parafialny w legendach stempli mógł oznaczać grupę wiernych zorganizowanych w ramach najniższej jednostki organizacyjnej kościoła. Przy takim rozumowaniu w stemplach parafialnych możemy zobaczyć także znak wspólnotowy, tj. symbol podobny do np. pieczęci miejskich. Z drugiej strony chcemy podkreślić, że w pojęciu kościół parafialny zawarty jest czytelny komunikat terytorialny. Wskazuje on na świątynię, a także identyfikuje zasięg jej oddziaływania.

Problematyka pieczęci parafialnych, czy też szerzej znaków wspólnot religijnych jest obecna6 we współczesnych badaniach sfragistycznych, choć nie możemy powiedzieć, że zajmuje ona ich główny nurt. Znawcy problemu wypełniają luki w dotychczasowych obserwacjach. Te bowiem (szczególnie prezentowane w opracowaniach podręcznikowych) kończyły się ogólnymi oraz uproszczonymi konkluzjami. Stwierdzano w nich, iż wyobrażenia pieczęci kościołów parafialnych budowane były z motywów religijnych, czyli z postaci patronów oraz ze scen kultowych. Tak generalizujące sformułowanie przez długi czas zaspokajało potrzeby poznawcze. Rozszyfrowany został schemat budowania typowego wyobrażenia pieczęci parafialnej, a szczegół na wstępnym etapie poznania nie wydawał się istotny. Hamulcem, który skutecznie powstrzymywał badaczy przed gruntownym studiowaniem sfragistyki kościołów parafialnych, była „niezliczona ilość”7 odcisków pozostawionych przez parafie. Ich zinwentaryzowanie i dokładna analiza poprzedzić musi każdą kompetentną syntezę.

Badania nad pieczęciami kościołów parafialnych determinuje dziś charakter dostępnej podstawy źródłowej. Tylko sporadycznie w zbadanym przez nas materiale występowały dokumenty „w sensie ścisłym”, a wystawione przed poł. XVIII w. Znamy dokument z 1744 r. wydany przez proboszcza parafii w Murowanej Goślinie (dekanat rogoziński), który został uwierzytelniony odciskiem pieczęci parafialnej. Zapowiadała go rozbudowana koroboracja8. Pieczęcie parafialne wykorzystywano też do wykonywania prywatnych czynności finansowo-prawnych. Znamy np. kwit dłużny z 1772 r. wystawiony przez Jana F. Bąkowskiego dla księdza Jankowskiego, proboszcza w Maluszynie (dekanat tuszyński), który opieczętowany został pieczęcią kościoła maluszyńskiego9, a nie pieczęcią szlacheckiego dłużnika.

6 M. Hlebionek, W połowie drogi do herbu. Ze studiów nad pieczęciami gmin wyznaniowych na przełomie XVIII i XIX w., [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004, s. 153-176; S. Dobrowolski, Pieczęcie powiatu ropczyckiego, „Archiwista Polski”, 2004, nr 1 (33), s. 55-56; M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego z przełomu wieku XVIII i XIX, „Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI, s. 69-109; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii kościelnych regionu radomszczańskiego w pierwszej połowie XIX stulecia, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII, s. 235-260. 7 M. Gumowski, Sfragistyka polska. Pieczęcie kościelne…, s. 217. 8 „…manu mea proprio subscribo et sigilla ecclesiastica ad…effigie s. Jacobi majoris hujus ecclesiae patroni munio…” – AAPoznań, Dokumenty kapituły katedralnej w Poznaniu. Dokumenty papierowe sygn. DK pap. XCVI/56. 9 APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 13.

Pieczęcie kościołów parafialnych 119

Dokumenty kościołów parafialnych w zdecydowanej większości nie miały charakteru wieczystego10. Dotykały spraw przemijających i z tego powodu odbiorcy tychże nie zabiegali o ich archiwizację. Dokumenty parafialne mogły dotrwać do naszych czasów w archiwach dobrze zorganizowanych kancelarii, które gromadziły wszystkie pisma wpływające. Najczęściej jednak po przeprowadzeniu czynności urzędowej, której dokumenty parafialne dotyczyły, były one niszczone lub powtórnie wykorzystywane. Wiemy, że np. urzędnicy miejscy z Dąbrowic wykorzystali wtórnie osiemnastowieczne dokumenty parafialne z odciskami pieczęci. Wykonali z nich okładki dla pruskiej dokumentacji podatkowej11.

Nowe możliwości badań nad sfragistyką kościołów parafialnych stwarzają archiwalia z końca XVIII oraz z pocz. XIX w. Z tego okresu pochodzi duża liczba zachowanych dokumentów „w sensie ścisłym” i innych pisemnych potwierdzeń uwierzytelnionych odciskami pieczęci kościołów. Poszerzenie podstawy źródłowej powiązać należy z reformami przeprowadzonymi w kościele w 2. poł. XVIII w., które zmierzały m. in. do podniesienia jakości funkcjonowania parafii (zob. s. I/80, I/86-87). W 1808 r. przy parafiach utworzone zostały USC. Kancelaria parafialna tym samym stała się urzędem państwowym, w którym obowiązywały ścisłe przepisy postępowania z dokumentami.

Odciski pieczęci kościołów parafialnych od końca XVIII w odnajdujemy pod protokołami z wizytacji12. Uwierzytelniały w nich opisy kościołów oraz potwierdzały dane na temat np. środków pieniężnych przeznaczonych na funkcjonowanie parafii. Pieczęcie pod protokołami z wizytacji gwarantowały wiarygodność relacji o stanie duchownym kościołów, czyli potwierdzały opisy tych składników rzeczywistości parafialnej, które pozwalały księżom na realizowanie kultu.

Bogatą grupę źródeł przydatnych do badań nad pieczęciami parafialnymi stanowią tzw. dowody do zawarcia związku małżeńskiego (alegata13). Poświadczały one podstawowe fakty z życia osobistego i religijnego narzeczonych. Wystawiane były przez księży tych parafii, w których metrykach znajdowały się dane przyszłych małżonków. Dowody trafiały do proboszczów, którzy udzielić mieli ślubu. Dowody niezbędne do zawarcia ślubu, a także tzw. dokumenty znania, które wpływały do kancelarii parafialnych, były gromadzone w przygotowanych do tego poszytach. Korespondencja w sprawach sakramentów prowadzona była także w XVIII w.14 Jednakowoż z tego stulecia pochodzą tylko pojedyncze przekazy.

10 Chodzi nam o znaczenie prawne treści dokumentów, a nie o relacje bohatera dokumentu z sacrum. 11 APKutno, AM Dąbrowice, sygn. 2. 12 Wizytacje kanoniczne (z protokołami opatrzonymi odciskami pieczęci kościołów parafialnych) zgromadzone w zbiorach ADWłocławek noszą daty od 1797 r. Być może ten sposób uwierzytelnienia protokołów wizytacyjnych wiązać należy ze zmianami politycznymi po 1793 r. – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 91-93, 95-97, 103, 108, 111, 113, 118, 124, 126, 128-129, 131-138, 141, 144. 13 Allegatio –onis – łac. przedstawienie dowodów, wysłanie jednej osoby do drugiej, przytoczenie albo przywodzenie zasad i przyczyn uniewinnienia albo usprawiedliwienie w sądzie, cytowanie cudzych słów albo ustępów – A. Jougan, Słownik kościelny łacińsko-polski, Poznań i in. 1958, s. 29. 14 Z 1789 r. pochodzi odpis z metryki chrztów kościoła w Sadkach (dekanat nakielski) – APŁódź, Archiwum Suffczyńskich z Ossy, sygn. 195.

120 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Zapisy prawa kościelnego dotyczące sposobów uwierzytelnienia dokumentów parafialnych sformułowane zostały w średniowieczu. Twórcy tych uregulowań obowiązek posiadania oraz posługiwania się pieczęcią nakładali na kierowników (rektorów), proboszczów i rządców parafii15. Pieczęcie proboszczów, a świadczy o tym zapis synodu pomezańskiego z 1411 r. (cytowany przez Jana Pakulskiego16), zawierać miały nazwy kościołów i wyobrażenia ich patronów. Wprowadzenie na pola pieczęci proboszczowskich, a później na pola pieczęci kościołów parafialnych religijnych motywów obrazowych było rozwiązaniem oczywistym oraz naturalnym w sfragistyce kościelnej. Tak samo postępowali twórcy pieczęci kapituł, klasztorów oraz dekanatów.

Współczesne instrukcje władz diecezjalnych na temat prowadzenia kancelarii parafialnych w lapidarny sposób omawiają powody, dla których w przeszłości powstawały i dalej powstawać będą pieczęcie kościołów parafialnych. Posiadanie pieczęci parafialnej (wg instrukcji) jest naturalną konsekwencją wyposażenia parafii w osobowość prawną, co oznacza, że może ona wydawać dokumenty zmieniające lub potwierdzające istniejący stan prawny. Z tego tytułu każda parafia „powinna w swojej kancelarii posiadać własne pieczęcie – okrągłą i podłużną”17. Zgodnie z prawem kanonicznym (przywołanym w instrukcji) znaczenie prawne mają tylko te dokumenty parafialne, które podpisane zostaną przez proboszcza lub wikariusza (w zastępstwie proboszcza), a następnie opatrzone zostaną pieczęcią parafialną18.

Średniowieczne dokumenty parafialne – jeśli wierzyć normom pisanym – były uwierzytelniane odciskami pieczęci proboszczów. Sądzimy, że także w czasach wczesnonowożytnych w kancelariach parafialnych jedynymi pieczęciami, które służyły do poświadczania treści pisemnych oświadczeniach proboszczów, były osobiste stemple plebanów. W dokumentacji kościołów parafialnych z XVII w. oraz z 1. poł. XVIII w. odnajdujemy dowody, które świadczą o stosowaniu pieczęci plebańskiej19. Znamy np. dokument parafialny z 1739 r., który przygotował ksiądz Adam S. Nowacki w Ręcznie (dekanat tuszyński). Ksiądz Adam S. Nowacki zacytował w nim zapisy metrykalne z ksiąg parafialnych kościoła w Ręcznie na temat chłopskiej rodziny Lasków. Pismo proboszczowskie uwierzytelnione zostało szlacheckim sygnetem wystawcy20.

15 J. Pakulski, O najstarszych, przedherbowych pieczęciach arcybiskupów gnieźnieńskich, [w:] Homines et societas. Czasy Piastów i Jagiellonów, Poznań 1997, s. 443-444; tegoż, Średniowieczne pieczęcie prałatów i kanoników kapituł katedralnych metropolii gnieźnieńskiej, [w:] Duchowieństwo kapitulne w Polsce średniowiecznej i wczesnonowożytnej, pod red. A. Radzimińskiego, Toruń 2000, s. 194-196; P. Wolicki, Pieczęcie kancelarii kościelnych…, s. 243. 16 J. Pakulski, O najstarszych, przedherbowych…, s. 444. 17 Instrukcja o prowadzeniu kancelarii parafialnej, punkt 1 – www.archidiecezja.lodz.pl 18 Tamże, punkt 2. 19 W zbiorze odlewów gipsowych księdza Leona M. Formanowicza znajdują się pieczęcie plebanów Jana Będzińskiego (ok. 1630 r.), Jana Białłego (1811 r.), Wojciecha Kęsickiego (zm. 1647 r.), Jana Kłosika (zm. 1683 r.), Jerzego I. Stoltmana (1811 r.), Andrzeja Szołdrskiego (zm. 1650 r.), Pawła Szulfinusa (1630 r.) i Stanisława z Jaktorowa (1630 r.) – AAGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci księdza L. M. Formanowicza, bez sygn. 20 APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 180, k. 8.

Pieczęcie kościołów parafialnych 121

Znamy dokumenty z 1. poł. XIX w., które świadczą o wykorzystywaniu w jednej kancelarii parafialnej przemiennie pieczęci kościołów parafialnych oraz stempli plebańskich do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych. Na zmianę wykorzystywane były trzy pieczęcie w kancelarii kościelnej w Szadku (dekanat szadkowski). Dokumenty parafialne w Szadku znakowane były pieczęcią parafialną, stemplem plebańskim21 i szadkowskim tłokiem dekanalnym z 1772 r. (zob. s. I/90).

Wiemy też, że odpisy z metryk kościoła parafialnego w Chlewie (dekanat stawski) w 1809 r. opieczętowane zostały sygnetem księdza Waligórskiego herbu Odrowąż22. Proboszcz Waligórski mógł uwierzytelnić swoje dokumenty parafialne pieczęcią kościelną. Tłok pieczęci dla kościoła w Chlewie wykonano w 1800 r.23 Takich przykładów znamy więcej. Ksiądz Walenty Dembowski herbu Jastrzębiec w 1823 r. uwierzytelniał odpisy z metryk kościoła w Bałdrzychowie (dekanat uniejowski) odciskami rodowego sygnetu. Użycie własnej pieczęci ksiądz tłumaczył brakiem stempla USC z herbem państwowym24. Postępowanie księdza Walentego Dembowskiego było dziwne. W latach 1806-1819 w kancelarii kościoła parafialnego w Bałdrzychowie wykorzystywano dwa różne typariusze pieczęci parafialnych. Ich odciski – według nas – lepiej pasowały do dokumentów USC niż rodowy sygnet plebana25. Odbitkami z własnej „kościelnej pieczęci rodowej”26 w latach 1810-1812 uwierzytelniał dokumenty ksiądz Stefan Rychlewski herbu Nałęcz, proboszcz parafii w Dobrej (dekanat warciański). Zakwalifikowanie osobistej pieczęci herbowej do kategorii pieczęci kościelnych zapewne wynikało z faktu, iż na jej polu (oprócz rodowego Nałęcza w kartuszu zwieńczonym koroną i klejnotem) znalazły się oznaki godności kościelnych, tj. kapelusz herbowy ze sznurami i z chwostami.

Kwerendy doprowadziły także do ujawnienia dokumentów parafialnych, które jednocześnie uwierzytelniono odciskami z dwóch różnych typariuszy o podobnych obrazach. Taki przypadek znamy z Radomia. Dokument parafialny opieczętowano w Radomiu pieczęciami proboszczowską oraz kościelną, tj. parafialną27. Pola obu stempli wypełnione były podobnymi wyobrażeniami św. Jana Chrzciciela podczas chrztu Chrystusa.

21 W 1805 r. ksiądz Michał Żdżenicki, proboszcz w Szadku poświadczył zgon parafianki (zob. s. I/90). Pismo uwierzytelnił swoim sygnetem herbowym. Formuła sigillacyjna dokumentu informowała jednak o użyciu tłoka parafialnego „…sigillum consuetum ecclesiae parochialis schadkoviensis appensum…” – APŁódź, USCSzadek, sygn. 4. 22 APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; APŁódź, USCWarta, sygn. 17a. 23 APŁódź, USCKorczew, sygn. 42; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46. 24 „…w niedostatku pieczęci cywilnej rodową pieczęcią stwierdzam…” – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 32. Wiemy, że władze państwowe konsekwentnie dążyły do ujednolicenia sposobu pieczętowania dokumentów kościelnych USC. W 1852 r. dziekan zgierski powiadomił księży dekanatu zgierskiego, że dokumenty USC powinny być stemplowane „...pieczęcią nie kościelną, lecz Rządową cywilną...” – AAŁódź, AD Zgierz i Łódź, sygn. 5. 25 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 763; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; APŁódź, USC-Poddębice, sygn. 16, 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 10. 26 „…sigillo ecclesiastica meo gentilitus…” – APŁódź, USCRzgów, sygn. 5; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31. 27 KKP Łagiewniki.

122 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Decyzję o użyciu jednego z kilku tłoków dostępnych jednocześnie w kancelarii parafialnej do uwierzytelnienia dokumentu podejmował wystawca pisma, czyli proboszcz. Do wyboru miał często własną pieczęć rodową, stempel lub stemple parafialne, a także tłoki innych urzędów kościelnych, które związane były z parafią lub z osobą proboszcza. Zebrane przez nas opieczętowane dokumenty parafialne zdają się świadczyć, iż kancelaryjne zasady uwierzytelnienia dokumentów, czyli np. zgodność wystawcy dokumentu z dysponentem użytej pieczęci, nie były ściśle przestrzegane.

Sądzimy, że wybór typariusza do uwierzytelnienia dokumentu w niektórych kancelariach mógł wynikać wyłącznie z ergonomii pracy kancelaryjnej. Proboszcz sięgał po pieczęć spoczywającą bliżej jego miejsca urzędowania lub po tą, którą miał przy sobie w chwili przygotowywania dokumentu. Zapewne podczas wyboru tłoka wystawca dokumentu uwzględniał walory estetyczne pieczęci i stan jej zachowania. Obserwacje z Szadku (zob. s. I/89) pozwalają sądzić, iż w takich sytuacjach księża pieczętowali swoje dokumenty stemplem bogatszym, ale archiwalia wytworzone w parafii kolegiackiej w Uniejowie dostarczają argumentów dla poparcia stanowiska przeciwnego (zob. s. I/45). Decyzję o użyciu pieczęci urzędu wyższego tłumaczyć możemy staropolską praktyką posługiwania się tytułem najwyższym przez osoby pełniące kilka funkcji jednocześnie. Jednakowoż dysponenci pieczęci dziekańskiej i parafialnej wymieniali stemple także w drugą stronę. Dziekan krzepicki w 1802 r. oświadczenia dziekańskie uwierzytelniał odciskami pieczęci swojej parafii28.

Użycie niewłaściwej29 pieczęci do uwierzytelnienia dokumentu parafialnego wynikać mogło także z praktyki administrowania przez jednego proboszcza dwiema lub nawet kilkoma parafiami jednocześnie. W takich sytuacjach przepływ pieczęci pomiędzy różnymi kancelariami, a prowadzonymi przez jedną osobę był zjawiskiem naturalnym. W 1824 r. komendarz kościoła w Chabielicach (dekanat szadkowski) wystawił odpis metryki z ksiąg kościoła chabielickiego, a następnie uwierzytelnił go odciskiem pieczęci kościoła w Struży (dawniej Stróża, dekanat brzeźnicki), którym również zarządzał30. W latach 1809-1816 dokumenty parafii w Krośniewicach (dekanat kłodawski) uwierzytelniane były przemiennie odciskami z wyobrażeniem biskupa (?) i literami SSTEPM31 oraz odciskami pieczęci z wyobrażeniem NMP32, patronki parafii krośniewickiej. W kancelarii kościoła parafialnego w Łyskorni (dekanat wieruszowski) pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w pierwszych latach XIX w. posługiwano się dwiema pieczęciami. Pieczęć późniejsza (XIX w.) należała do tegoż kościoła33 i otrzymała wyobrażenie św. Marii Magdaleny. Ośmioboczna

28 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 119, k. 13, 15, 20. 29 Używamy w tym przypadku określenia, które dla dawnej praktyki kancelaryjnej nie było w pełni poprawne. Dokumenty uwierzytelnione odbitkami „niewłaściwych” stempli wydawane były z kancelarii wystawcy oraz przyjmowane przez urzędy, przed którymi stawał odbiorca dokumentu. Stemple „niewłaściwe” posiadały pełną moc uwierzytelnienia pisemnych oświadczeń. 30 APŁódź, USCPraszka, sygn. 52; M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów…, s. 90. 31 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2-2a. 32 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCOporów, sygn. 14; APŁódź, USCZgierz, sygn.3. 33 APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.

Pieczęcie kościołów parafialnych 123

pieczęć wcześniejsza z wyobrażeniem NMP o nieczytelnej legendzie być może należała do innego kościoła i z jego proboszczem trafiła do Łyskorni34. W kancelarii kościoła w Osjakowie (dekanat rudzki), w której w zasadzie konsekwentnie uwierzytelniano dokumenty odciskami pieczęci ze św. Jadwigą, księżną śląska35, sporadycznie używano także innego stempla z wyobrażeniem koronacji NMP36. W dokumentacji wytworzonej przez proboszczów parafii w Rędzinach (dekanat brzeźnicki) znajdujemy oświadczenia wystawione pod pieczęcią miejscowego kościoła z wyobrażeniem św. Otylii37. Obok tychże natrafiliśmy jednak na dokument rędziński sporządzony „in plebania nostra” i uwierzytelniony odciskiem pieczęci konwentu z Mstowa (zob. s. I/190, fot. nr I/89), do którego kościół pod wezwaniem św. Otylii był afiliowany.

W przypadkach opisanych wyżej, czyli po świadomym użyciu pieczęci niewłaściwej wystawca dokumentu zobowiązany był do opisania w koroboracji dokumentu okoliczności zamiany pieczęci. Obowiązek ten zrealizował ksiądz Antoni Stankiewicz. W 1808 r. ksiądz Stankiewicz wystawił dokument w kancelarii parafii w Sędziejowicach (dekanat szadkowski) i uwierzytelnił go odciskiem pieczęci parafii w Marzeninie (dekanat szadkowski). Odstępstwo od reguły kancelaryjnej opisał w koroboracji38. Ksiądz Antoni Stankiewicz starannie odnotowywał w formułach sigillacyjnych zamiar użycia także właściwej pieczęci. W 1810 r. w kancelarii parafii w Sędziejowicach wystawił on dokument pod właściwą pieczęcią i zapowiedział jej użycie w rozbudowanej w koroboracji39. Z naszych obserwacji wynika, iż proboszcz Stankiewicz wyjątkowo dokładnie przygotowywał swoje dokumenty parafialne.

Powstanie pieczęci kościołów parafialnych połączyć zapewne należy z chwilą ukształtowania się kancelarii parafialnych, czyli z powstaniem urzędów parafialnych. Do wykonywania czynności urzędowych kierownicy kancelarii parafialnych, czyli proboszczowie potrzebowali pieczęci. Hieronim E. Wyczawski40 utrzymuje, że powstanie kancelarii przy kościołach parafialnych („rejestrujących działalność administracyjno-duszpasterską plebanów i wikariuszy”) wiązać należy z przyjęciem w Polsce (1577 r.) postanowień soboru trydenckiego (1545-1563). Wówczas plebani zobowiązani zostali do prowadzenia dokumentacji parafialnej. W niektórych parafiach w Polsce księża już przed recepcją ustaleń soborowych zbierali pisemne dane na temat ochrzczonych, zaślubionych i zmarłych.

34 APŁódź, USCPraszka, sygn. 48. 35 APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 46; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 40, APŁódź, USCParzno, sygn. 9. 36 APŁódź, USCWidawa, sygn. 39. 37 APŁódź, USCSulejów, sygn. 7. 38 „…in rei fidem me manu propria subscribo et sigillum ecclesiae parochialis Marzynensis sub titulo Assumptionis B Virginis Marie appono…” – APŁódź, USCOporów, sygn. 2. 39 „…in cujus rei fidem me manu propria subscribo et sigillum sub titulo Sancte Mariae Magdalenae appenso…” – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a. 40 H. E. Wyczawski, Przygotowanie do studiów w archiwach kościelnych, Kalwaria Zebrzydowska 1989, s. 278.

124 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Genezę pieczęci kościołów parafialnych związać należy przede wszystkim z zadaniami, które realizowane były w kancelariach parafialnych. Dopóki sprawy rozpatrywane na poziomie parafii dotyczyły wyłącznie czynności urzędowych kościoła, czyli jego bieżącej administracji, to wszelkie pisma tworzone przez plebanów mogły być poświadczane przez osobiste pieczęcie kierowników i rządców parafii. W chwili, gdy kościoły parafialne, tj. wspólnoty wiernych uzyskały zdolność do poświadczania wypisów z urzędowej dokumentacji parafialnej, tj. z metryk zaistniały sprzyjające okoliczności dla stworzenia stempli związanych z gminą wyznaniową silniej niż jej proboszcz. Przekonanie o trwałości parafii i o znaczeniu jej dokumentacji aktowej doprowadziło – naszym zdaniem – do powstania pieczęci kościołów parafialnych.

Połączenie procesu kształtowania się kancelarii parafialnej, w której zbierano zapisy o zdarzeniach wykraczających daleko poza czas posługi jednego proboszcza, z tworzeniem się pieczęci dla kościołów parafialnych jest logiczne, ale można je łatwo zakwestionować. Przywołać możemy tu przykład urzędów i sądów grodzkich, w których dokumenty o charakterze wieczystym poświadczane były pieczęciami herbowymi urzędujących starostów (zob. s. II/5-40). Dostrzegamy jednak różnice pomiędzy sfragistyką starościńską, a sfragistyką plebańską. Sądzimy, iż charakter, a także godność urzędu starosty powodowały, iż każdy starosta po objęciu funkcji wykonywał pieczęć, która łączyła cechy znaku osobistego z symbolem urzędowym. W tym samym czasie zapewne tylko nieliczni proboszczowie decydowali się na wykonanie własnej pieczęci ściśle dopasowanej do miejsca posługi41.

Decyzję o wykonaniu pieczęci dla kościoła parafialnego podejmował zapewne proboszcz. Zachęcały go do tego oczekiwania zwierzchników kościoła oraz potrzeby kancelaryjne. Proboszczów podczas kreacji pieczęci ograniczały normy zwyczajowe, które określały treść wzorcowych wyobrażeń napieczętnych i brzmienie poprawnych legend. Najważniejszą przesłanką, która wpływała na treść wyobrażenia pieczęci parafialnej było wezwanie kościoła parafialnego. To zaś kształtowali zwierzchnicy archidiecezji lub diecezji podczas konsekracji kościołów. Duży wpływ (może nawet decydujący) na wybór patronów mieli fundatorzy świątyń.

O udziale proboszczów w czynnościach związanych z wykonywaniem pieczęci kościołów parafialnych świadczy przykład z Bąkowej Góry42 z pocz. XIX w. W 1810 r. proboszcz bąkowski Walenty Kamocki uwierzytelnił protokół wizytacyjny podpisem i odciskami dwóch pieczęci kościoła parafialnego43. Pięć lat później ksiądz Kamocki podpisał protokół wizytacyjny, a obok swojego podpisu zanotował, że dokumentacji wizytacyjnej nie potwierdzi odciskami pieczęci parafialnych, z tego powodu, że stare tłoki oddał do przerobienia, a nowych jeszcze nie otrzymał44.

41 Znamy pieczęcie z przełomu XVIII oraz XIX w. z syglami określającymi funkcję proboszczowską dysponenta – AAGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza, bez sygn. 42 Przykład z Bąkowej Góry pokazuje postępowanie proboszcza w sytuacji, w której istniejąca pieczęć wymagała naprawy. Proboszcza Kamocki nie kreował nowego znaku, a reperował istniejący. 43 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 15. 44 Tamże, ks. 144, k. 12.

Pieczęcie kościołów parafialnych 125

Osoby, tj. proboszcz i grawer, które kreowały wyobrażenia napieczętne stempli parafialnych, były w czynnościach projektantów ograniczone przynajmniej przez dwie okoliczności. Wybór motywu determinowało (choć nie bezwzględnie) wezwanie kościoła, a forma obrazowa prezentacji patrona zależała od schematów zaakceptowanych przez zwierzchników kościoła. Każde odstępstwo od religijnych wzorców ikonograficznych prowadzić mogło do osłabienia czytelności komunikatu sfragistycznego, a także (z uwagi na charakter dogmatów kościelnych) skutkować mogło posądzeniem dysponenta pieczęci o rozpowszechnianie nieprawomyślnych, czyli heretyckich poglądów45.

Omówienie pieczęci kościołów parafialnych rozpoczniemy od analizy legend pieczętnych. Treść legendy pieczęci kościoła parafialnego, a wykorzystywanej od XVIII w. podzielić możemy na kilka części. Łącznie przekazywały one odbiorcy pełny komunikat o dysponencie znaku. Legendy pieczęci w pierwszej kolejności identyfikowały dysponenta tłoka poprzez określenie jego kategorii prawnej, w tym przypadku wskazywały na kościół lub na parafię. Następnie legendy uzupełniały identyfikację ogólną o szczegół, czyli o miejsce, w którym określona już wspólnota religijna funkcjonowały. Pośrednio w ten sposób zakreślany był także terytorialny zasięg władzy plebańskiej. Identyfikacja miejsca polegała na podaniu nazwy miejscowości. W rozbudowanych legendach, choć te w ujawnionym materiale występują rzadko, pojawiały się nazwy jednostek administracyjnych kościoła, czyli diecezji lub dekanatów, a także określenia właściwe dla państwowych jednostek podziału terytorialnego, tj. nazwy województw lub powiatów.

Sporadycznie do standarodowej wypowiedzi identyfikacyjnej dodawane były określenia precyzujące. Zazwyczaj czyniono to wówczas, gdy uwarunkowania prawne zmuszały do zanotowania występujących odmienności. Pojawiały się sformułowania świadczące np. o związkach kościołów parafialnych z zakonami oraz z domami klasztornymi. Rozbudowany opis, który wskazywał na powiązania kościoła parafialnego św. Klemensa z kanonikami grobu Chrystusa, znajdujemy w legendzie pieczęci z Wągłczewa46 (dekanat warciański). O związkach kościoła parafialnego św. Andrzeja w Jeżowie (dekanat skierniewicki) z benedyktynami informowała legenda otokowa jeżowskiej pieczęci parafialnej z XVIII w.47

Typowa legenda pieczęci kościoła parafialnego (znana nam z setek pieczęci nowożytnych) ukształtowana została późno, a wzorem dla niej – jak sądzimy – były pieczęcie świeckich urzędów nowożytnych. Obok legend zwykłych, czyli o pełnych tekstach spotykamy sygnety parafialne opatrzone tylko skrótami, ale powtarzającymi

45 „…obowiązek… stosowania się do pewnych reguł, jest dlatego tak ścisły, gdyż przedmiotem sztuki chrześcijańskiej bywają niekiedy dogmaty religijne, a więc najdrobniejsza omyłka w tym względzie może prowadzić do błędów przeciwnych wierze…” – A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikono-grafii chrześcijańskiej, Warszawa 1894, s. 14. 46 SIGIL ECCL PAR VAGCZ S CLEMEN ORDI CAN REG SS SEPULCHR DNI – APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 32; APŁódź, USCParzno, sygn. 22; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11. 47 SIGILLUM ECCLESI PAROCH[…] BENEDICTI[…] – APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 857, k. 11.

126 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

schemat standardowych legend. Znamy np. pieczęć kościoła parafialnego w Ołoboku (dekanat kaliski) o tekście wskazującym (pojedynczymi literami) na ołobocki kościół parafialny48. W ten sam sposób zbudowana została też pieczęć kościoła parafialnego w Wójcinie (dekanat opoczyński)49.

Nieliczną grupę tworzyły pieczęcie parafialne zupełnie pozbawione napisów. W niektórych przypadkach brak legendy zmieniał pieczęć nominalnie przypisaną do jednego kościoła w znak uniwersalny i wykorzystywany przez księży w różnych miejscach.

Na przeciwnym biegunie rozważań znajdują się parafialne stemple napisowe. Tego typu pieczęcie składały się zazwyczaj z tekstu otokowego, który informował o dysponencie pieczęci i z napisu w miejscu wyobrażenia napieczętnego. W 1776 r. powstała napisowa pieczęć kościoła w Kodrębie50 (dekanat radomszczański). Pole tej pieczęci wypełniał napis SUB TITULO S HEDVIGIS VIDUE, który zastępował wyobrażenie św. Jadwigi wdowy, czyli patronki parafii. Zastrzec tu jednak należy, że w wizytacjach kanonicznych kościoła kodrębskiego w charakterze głównego patrona wymieniano przemiennie św. Małgorzatę i św. Jadwigę. W 1804 r. powstała pieczęć kościoła w Jedlnie51 (dekanat brzeźnicki). Zamiast skomplikowanego wyobrażenia Wszystkich Świętych na polu pieczęci parafialnej (pod kapeluszem herbowym ze sznurami i chwostami) umieszczono tekst SUB TITULO OMNIUM SANCTORUM. Znamy też identyczne pieczęcie napisowe, ale wykonane w języku polskim. Pole pieczęci kościoła w Bedlnie (dekanat żarnowski) wypełniał napis POD TYTUŁEM S ANNY.

Znamy pieczęcie przywołujące tylko wezwanie kościoła parafialnego. Tak zaprojektowano i wykonano pieczęć napisową dla kościoła parafialnego św. Łukasza w Skórkowicach52 (dekanat żarnowski). Wykorzystywano ją w pierwszych latach XIX w. wymiennie z pieczęcią z obrazem patrona53. Wydaje się, że pieczęć napisowa ostatecznie wyparła w Skórkowicach stempel z postacią św. Łukasza.

Na pograniczu pieczęci napisowych i pieczęci z wyobrażeniem symbolicznym postawić należy te stemple, w których litery ułożone były w ozdobne monogramy ujęte w promienne ramy, a czasem w glorie. Monogram z liter MARIA w glorii wypełniał pole pieczęci parafialnej ze Skotnik (dekanat żarnowski)54. Monogram informował o wezwaniu Niepokalanego Poczęcia NMP, pod którym konsekrowano kościół skotnicki. Proboszcz kościoła w Żytnie (dekanat radomszczański) w 1814 r. pieczętował dokumenty pieczęcią parafialną z monogramem Jezusa Zbawiciela

48 EPO – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 132, k. 292. 49 SEW – APŁódź, USCGorzkowice, sygn. 4a; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 11; APŁódź, USC-Sulejów, sygn. 9. 50 APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1821; APŁódź, USCGorzkowice, sygn. 4a; APŁódź, USC-Kaszewice, sygn. 12; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 38; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1833; APŁódź, USCRozprza, sygn. 3; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 255. 51 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17, 38. 52 Sty: Łukasz Ewan: – APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820. 53 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17. 54 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1820; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9.

Pieczęcie kościołów parafialnych 127

(IHS) dopełnionym krzyżem oraz trzema gwoździami55. Symbol, który umieszczono na pieczęci z Żytna – z uwagi na wezwanie kościoła parafialnego (św. Wawrzyniec, a następnie NMP Karmelitańska, św. Wawrzyniec i św. Wojciech) – uznać należy za ogólny znak religijny.

Za napisową (z zastrzeżeniem) uznajemy też pieczęć kościoła w Chruślinie56 (dekanat łowicki). Zawierała ona obok dominującego tekstu szczątkowy przekaz obrazowy. Kościół w Chruślinie otrzymał wezwanie św. Michała Archanioła. Na polu pieczęci, na tle kolumny z trójkątem Opatrzności Bożej umieszczono skośnie miecz płomienisty z napisem na głowni QUIS UT DEUS (zob. s. I/26) i tarczę wiary z tekstem SI DEUS PRO QUIS CONTRA.

Legendy pieczęci kościołów parafialnych przed 1793 r. formułowano przede wszystkim w języku łacińskim. Odnajdujemy jedynie pojedyncze przykłady użycia polszczyzny. Zastosowanie języka łacińskiego w sfragistyce parafialnej było konsekwencją wykorzystywania łaciny w liturgii oraz w kancelariach kościelnych. Legendy kościołów parafialnych doskonale korespondowały z łacińskojęzycznymi legendami pieczęci hierarchów kościoła oraz instytucji i urzędów kościelnych.

Teksty łacińskojęzyczne nie zostaną przez nas tu specjalnie wyróżnione. Nieco uwagi natomiast poświęcimy napisom polskojęzycznym. Znajdujemy je w legendach pieczęci kościołów np. w Buczku57 (dekanat szadkowski), Dąbrowie Wielkiej58 (dekanat warciański) Kłomnicach59 (dekanat radomszczański), Korczewie (dekanat szadkowski)60, Łęczycy61 (dekanat łęczycki), Niedośpielinie62 (dekanat tuszyński), Piątku63 (dekanat zgierski), Sobocie64 (dekanat kutnowski), Witoni65 (dekanat kutnowski) oraz w Wygiełzowie66 (dekanat szadkowski). W grupie polskojęzycznych stempli znalazła się też pieczęć napisowa kościoła w Bedlnie67 (dekanat żarnowski).

55 APŁódź, USCRozprza, sygn. 8. 56 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 15. 57 Z uwagi na jakość odcisków możemy zaproponować dwa odczyty legendy. Najprawdopodobniej legenda otrzymała brzmienie KOSCIOL BUDZKI, ale możliwe jest jej odczytanie KOSCIOLA BUDZKIEGO – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 27, 32; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 58 PIECZĘC KOSCIELNA PAR WIE DABROWY – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58. 59 PIECZEC KOSCIOŁA KŁOMNICKIEGO – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2. 60 S KATARZYNA P M KOSCIOLA KORCZEWSKIEGO | RP 1729 – APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a, 58. 61 PIECZEC KOSCIOLA FARNEGO LENCZYCKIEGO – APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 62 PIECZEC KOSCIOLA NIEDOSPIELINSKIEGO 17-75 – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828. 63 PIECZEC KOSCIOLA PIATKOWSKIEGO 1768 – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56. 64 PIECZEC KOSCIOLA PARAF SOBOCKIEGO – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USC-Sobota, sygn. 9. 65 PIECZEC KOSCIOLA PARAFIALNEGO WITONIA – APŁódź, USCZgierz, sygn. 19. 66 PIECZEC KOSCIOLA [...] – APŁódź, USCWolbórz, sygn. 28. 67 KOSCIOŁ PARAFIALNY W BEDLNIE | POD TYTUŁEM S ANNY – APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1821.

128 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Podstawowym zadaniem legend pieczętnych była identyfikacja dysponenta, czyli określenie słowem osoby fizycznej lub prawnej uprawnionej do posługiwania się tłokiem. Legendy pieczęci kościołów parafialnych, czy szerzej legendy pieczęci instytucji kościelnych wymykają się prostym klasyfikacjom nowożytnym. Pozwalają na obserwowanie rzeczywistości złożonej i ukształtowanej zwyczajem kościelnym, który z czasem dopasowany został do standardów urzędowych.

Legendy średniowiecznych i wczesnonowożytnych pieczęci instytucji kościoła (w tym także pieczęci parafialnych) zbudowane były według schematu innego niż scharakteryzowany wyżej. Wczesne legendy podkreślały rolę patronów miejsca oraz silnie akcentowały związek świętych z typariuszem lub z kościołem.

Wśród zbadanych pieczęci kościołów parafialnych odnajdujemy nieliczną, ale bardzo ważną grupę pieczęci o legendach wskazujących, że właścicielami ich tłoków byli patroni lokalnych grup wyznaniowych. Tak należy odczytać teksty otaczające wyobrażenia św. Doroty na pieczęci kościoła parafialnego w Mileszkach68 (dekanat zgierski), św. Wawrzyńca w Stolcu69 (dekanat warciański) oraz św. Benedykta w Chlewie70 (dekanat stawski). Legendy z tych trzech stempli korzeniami tkwiły w średniowiecznym zwyczaju formułowania tekstów pieczętnych71. Nawiązywał on do koncepcji prawnej, która przenosiła prawo własności na patrona instytucji. Otwarte pozostaje pytanie, czy teksty pieczęci parafialnych z Mileszek, Stolca oraz z Chlewa powtarzały legendy z najwcześniejszych typariuszy tychże kościołów, czy też zostały w nie wyposażone w czasach nowożytnych za sprawą duchownego zainspirowanego średniowiecznymi rozwiązaniami. Jeśli jednak uznamy, iż w tych trzech parafiach podczas kolejnych renowacji tłoków wiernie powtarzano wzorce z przeszłości, to wówczas te trzy legendy przekształcą się w dowód świadczący o bardzo wczesnej chronologii powstania pieczęci parafialnej.

Na kolejnym etapie rozwoju legend pieczęci kościołów parafialnych pojawiły się teksty, które akcentowały patronat świętego nad kościołem parafialnym i nad grupą wyznawców72. Na potrzeby prezentowanego tu opracowania tak uformowane napisy nazywać będziemy legendami patronackimi. Źródła, ale przede wszystkim literatura przedmiotu rzadko wiernie opisuje i identyfikuje relacje łączące świętego z miejscem i społecznością, którą się opiekował. W przeszłości dostrzegano różnice pomiędzy patronem, tytułem i wezwaniem kościoła (por. s. I/47). Nie wiemy, czy

68 PIECZEC S DOROTY KOSCIOŁA MILESKIEGO – APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 69 SIGILLUM S LAURENTI MART ECCLE PAROCH STOLENSIS 1763 – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1215; APŁódź, USCParzno, sygn. 16; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24, 52. 70 SIGILLUM S BENEDICTI T ECCLESIAE PARO CHLEVENSISI | 18-00 – APŁódź, USCKorczew, sygn. 42, APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46. 71 Legendy średniowiecznych stempli kapituły kruszwickiej (SIGILLVM BEATI PETRI CRVSVICIEN ECCLE i SIGILLVM BEATI PETRI CRVSVICIENSIS) silnie akcentują związki patrona z pieczęcią – F. Piekosiński, Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba piastowska, Kraków 1899, nr 38, 99. 72 A. Gąsiorowski, Patrocinia, [w:] Mały słownik kultury dawnych Słowian, pod red. L. Leciejewicza, Warszawa 1988, s. 283-284.

Pieczęcie kościołów parafialnych 129

taka dokładność opisu tytulatury niektórych kościołów miała wpływ na wyboru motywu wyobrażenia napieczętnego pieczęci kościelnych.

W legendach patronackich imię świętego stanowiło podmiot, wokół którego uporządkowane były inne informacje. Ten sposób budowania napisów odnajdujemy na kilku pieczęciach łacińsko- i polskojęzycznych. W formie dojrzałej taki zapis znalazł się w legendzie np. pieczęci kościoła z Bałdrzychowa (dekanat uniejowski). Czytamy w niej, że św. Egidiusz (Idzi) był patronem „miejsca bałdrzychowskiego”73. Znamy też i inne przykłady. Święty Florian patronował kościołowi w Bedlnie74 (dekanat kutnowski), a św. Mikołaj w Grzegorzewie75 (dekanat sompoleński). Czytelne przykłady pochodzą z Błaszek76 (dekanat stawski), gdzie odnotowano, iż św. Anna była patronką kościoła oraz z Osjakowa77 (dekanat rudzki), gdzie funkcję opiekunki pełniła św. Jadwiga, księżna śląska. W tej konwencji stworzone zostały także pieczęcie kościołów parafialnych z Radomska (dekanat radomszczański), gdzie imię świętego Lamberta skrywała litera L78 i z Wojkowa79 (dekanat stawski), gdzie patronką była św. Małgorzata. W legendzie pieczęci kościoła w Rudlicach (dekanat warciański) św. Mikołaja nazwano „stróżem” kościoła parafialnego80. Pieczęcie patronackie nie były oryginalnym wytworem księży z obszaru Polski centralnej. Odnajdujemy je też na pieczęciach z innych terenów. Za przykład niech posłuży tu legenda pieczęci kościoła w Turku81 (dekanat koniński), która akcentowała patronat św. Jana Chrzciciela nad kościołem. Związki patronackie pomiędzy społecznością oraz świętym patronem wyrażano także po polsku. W krąg polskojęzycznej legendy pieczęci kościoła w Korczewie (dekanat szadkowski) dodany został identyfikator, który wskazywał na św. Katarzynę82.

Podczas badań udało się wyodrębnić grupę legend, których treść ograniczała się do identyfikacji wyobrażenia napieczętnego. Twórcy takich napisów nie powiązali świętego z miejscem i ze wspólnotą religijną. Nie wiemy, czy typariusze z takimi legendami był własnością kościołów, czy też należały do np. proboszczów. Dwie 73 S AEGIDV ABBAS LOCUM BELDRZYCHOVI PATRONVS – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17. 74 S FLORIANUS PATRONUS ECCLESIAE BEDLNENSIS 1780 – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23, APŁódź, USCKutno, sygn. 20, APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 14, APŁódź, USCŻychlin, sygn. 1. 75 S NICOLA PATRONUS ECCLESIAE GRZEGORZEVIENSIS 1783 – APŁódź, USCKorczew, sygn. 36. 76 S ANNA PATRONA ECCLESIAE BLASCOVIENSIS SEP. B – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 77 S HedVI PATRO ECCL PARO OSIAK – APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USC-Działoszyn, sygn. 46; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 40; APŁódź, USCParzno, sygn. 9. 78 S L EPI M ECCLE PARO RADO PATRO AD 1774 – APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9; APŁódź, USCRozprza, sygn. 1-2; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1916; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9. 79 S MAR PATRO ECCLES PARHIS WOICOVIENSIS – APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWidawa, sygn. 37. 80 NCOLAUS EPPUS TUTELARIS ECCLEAE RUDLICEN 1766 (?) – APŁódź, USCParzno, sygn. 24; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWieluń, sygn. 17. 81 S IOANNES BAP ECCL TVRKO PAT – APŁódź, USCZgierz, sygn. 25. 82 S KATARZYNA P M KOSCIOLA KORCZEWSKIEGO | RP 1729 – APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a, 58.

130 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

pieczęcie tego typu wykorzystywane były w kancelarii parafialnej w wielkopolskim Jutrosinie83 (dekanat krobski). W koroboracjach dokumentów uwierzytelnionych odciskami „świętej Katarzyny” proboszcz jutrosiński nazywał je zawsze pieczęciami kościelnymi.

Następny typ legendy pieczęci kościołów parafialnych uformowano tak, aby główny przekaz tekstu koncentrował się na kościele parafialnym, tj. na rzeczywistym właścicielu pieczęci, a odniesienie do patrona pojawiało się w dalszej części napisu. Jesteśmy przekonani, iż ten typ legend (lub podstawowy, a omówiony wyżej – zob. s. I/127) wyparł rozwiązania właściwe dla napisów patronackich. Dysponujemy dowodem, który świadczy o porzuceniu rozwiązania wcześniejszego i o zastąpieniu go rozwiązaniem nowożytnym84. Dowód stanowią dwie pieczęcie np. kościoła w Bałdrzychowie (dekanat uniejowski). Tłok starszej wyposażony została w legendę patronacką85, a nowszej w legendę pozbawioną odniesienia do patrona kościoła86.

Po określeniu charakteru kościoła i po podaniu nazwy miejscowości, w której został on wzniesiony, twórca legendy pieczęci odnotowywał wezwanie świątyni. Dzięki dopełnieniom z legend wiemy, że np. kościoły w Grocholicach87 (dekanat szadkowski) i w Żelaznej88 (dekanat skierniewicki) wzniesiono pod tytułami (sub titulo) Wszystkich Świętych, a opiekunem parafii w Krzepczowie (dekanat szadkowski) był św. Wojciech89. Wiemy też, że patronem parafii w Chorzęcinie (dekanat tuszyński) była św. Małgorzata90. Imię patrona kościoła91 stało się częścią poszerzonej nazwy parafii w Sławnie92 (dekanat opoczyński). Święty Jakub Mniejszy

83 Pierwsza pieczęć z legendą – SANCTA CATHARINA – APŁódź, USCSzadek, sygn. 4 oraz druga z identycznym napisem – APŁódź, USCSzadek, sygn. 17. 84 Z legend patronackich (zob. s. I/128) rezygnowały kapituły. Pieczęcie np. kapituły kruszwickiej z XVII i XVIII w. wyposażone zostały w nowożytne napisy SIGILLVM VENERABILIS CAPITVLI CRVSVICENSIS i SIGILLVM INSIGNIS COLLEGIATAE CRVSVICENSIS – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. 309; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1521. 85 S AEGIDV ABBAS LOCUM BELDRZYCHOVI PATRONVS – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17. 86 SIGIL ECCLESIAE PAROCHIALIS BALDRZIVHOVIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 763; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 16; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 50. 87 SIGILLU ECCL PAROCH GROCHOLIEN SUB TITULO OMNIUM SSCTORUM | 1233 – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 6; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1818, Alegata 1822-Alegata1823; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 5; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12; APŁódź, USCRozprza, sygn. 12. 88 APŁódź, USCŁowicz, sygn. 16. 89 SIGIL ECCL KRZEPCZOVIENSIS SUB TITULO S ADALBERTI EPUM – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 268; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10, APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 26, 34; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 27; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17. 90 SIGILLUM ECCLE CHORZECIN SUB TIT S MARGARETHAE | V ET M – APŁódź, USC-Będków, sygn. 5, 8; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 32. 91 Komunikat z legendy pieczęci kościoła w Sławnie (pw. św. Geroncjusza) jest mylący. Imię świętego w legendzie (zob. niżej) może wskazywać na św. Gereona (żołnierza legionu tebańskiego), a nie na św. Geroncjusza (biskupa Mediolanu). 92 SIGIL ECLE PARO SLAWNENSIS SUB TITULO SANTI GIERONEI | EPISCOPI ET MARTYRIS COMPARATUM ANNO 1796 – APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 32.

Pieczęcie kościołów parafialnych 131

patronował społeczności w Tłokini93 (dekanat stawski), a św. Katarzyna wiernym w Witoni94 (dekanat kutnowski).

Grawerzy sporadycznie popełniali błędy. Czasem mylili kolejność wyrazów. Zapewne w wyniku pomyłki powstała legenda pieczęci kościoła z Dalikowa (dekanat łęczycki). Łączyła ona tytuł kościoła (nie patrona lub parafię) z pieczęcią95.

Formę skróconą omawianej tu odmiany legend czytać możemy na pieczęciach kościołów w Bęczkowicach96 (dekanat tuszyński), Grabnie97 (dekanat szadkowski), Kamionaczu98 (dekanat warciański), Ozorkowie99 (dekanat łęczycki), Praszce100 (dekanat krzepicki) i w Postękalicach101 (dekanat tuszyński). W legendzie pieczęci kościoła w Lgocie Wielkiej102 (dekanat brzeźnicki) zapowiedź tytułu parafii skrócona została do jednej litery poprzedzającej imię św. Klemensa, papieża. W innej formie informacja o wezwaniu kościoła trafiła do legendy pieczęci kościoła parafialnego z Kalinowej103 (dekanat stawski). Tu imię św. Marii Magdaleny zredukowane zostało do skrótu, a w pełnym brzmieniu zapisano wyraz TITULUS.

W części legend następowało płynne przejście od nazwy miejscowości do wezwania kościoła w formie przymiotnikowej. Tak zbudowane zostały legendy pieczęci kościołów parafialnych w Bogdanowie104 (dekanat tuszyński), Brzeźnie105 (dekanat warciański), Kociszewie106 (dekanat szadkowski), Kobielach Wielkich107

93 SIGILL ECCL TLOKINENSIS TITULI IACOBI MINORIS A 1777 – APŁódź, USCSzadek, sygn. 21. 94 SIGILLUM PAROCH WITONENSIS SUB TITULO S CATH – APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 13; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2. 95 SIGILLUM TITULI MATHEI APLI ECCLA DOLIKOWIENSIS – APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 26, APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6. 96 SIGIL ECCL PAROCH BACZKOVIENSIS TIT S ANDREAE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 49; ks. 144, k. 24; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1822; APŁódź, USC-Bęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11. 97 APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 98 SIGILLUM ECCLL CAMIENACENSIS PATRONUS S MARTINUS – ADWłocławek, AW-Gniezno, sygn. 137, k. 990; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56. 99 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 19; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 100 SIGILLUM ECCLESIAE PRASCENSIS TIT A BVM – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 44; APŁódź, USCPraszka, sygn. 40, 48; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13. 101 SIGIL ECCL POST SUB TIT SEBESTIAN – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 128; ks. 144, k. 75. 102 SIGILL ECCLE LGOTENSIS T S CLEMEN PPE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 42; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCParzno, sygn. 13; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816. 103 ECCLESIA KALINOVIENSIS MAG TITULIS – APŁódź, USCKorczew, sygn. 40. 104 SIGIL ECCE PAROCH BOGEDANOVIENSIS SS TRINI – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 110; APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCKorczew, sygn. 30, APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; APŁódź, USCSzadek, sygn. 31. 105 SIGILLVM ECCLESIAE PAROCHIALIS BRZEZNISIS S AEGIDI – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 729; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17. 106 SIGILL ECCLE KOCIESZOV S TEODORI […] – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1819; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 41. 107 APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816.

132 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

(dekanat radomszczański), Łąkoszynie108 (dekanat kutnowski), Małyniu (dekanat uniejowski – na dwóch tłokach109), Piotrkowie110 (dekanat tuszyński), Rędzinach111 (dekanat brzeźnicki), Siemkowicach112 (dekanat brzeźnicki), Sobótce113 (dekanat kłodawski), Sokolnikach114 (dekanat wieruszowski), Solcy Wielkiej115 (dekanat łęczycki), Suchcicach116 (dekanat szadkowski), Świnicach117 (dekanat uniejowski), Tokarach118 (dekanat stawski) i w Zgierzu119 (dekanat zgierski).

Za oddzielną grupę uznać należy te legendy, w których identyfikacja patronów kościoła złożona była przynajmniej z dwóch imion. Takie poszerzenie treści legendy związane było zazwyczaj z obrazem napieczętnym. Na polu stempla parafialnego z Dąbrowic120 (dekanat kłodawski) dostrzegamy dwóch świętych. Część legendy tej pieczęci precyzowała, iż byli to święci Stanisław i Wojciech. Na pieczęci kościoła parafialnego w Żychlinie (dekanat kutnowski) dostrzegamy wyobrażenia świętych Piotra (w tiarze papieskiej z kluczem i z krzyżem) i Pawła (z mieczem). Legenda objaśniała przekaz przez wskazanie, iż kościół żychliński konsekrowano pod tytułem świętych Piotra oraz Pawła121. Do tych dwóch przykładów dodać możemy legendę pieczęci kościoła w Dmeninie122 (dekanat radomszczański). Wyobrażenie stempla dmenińskiego było niezwykłe z uwagi na jego heraldyczną formę (zob. s. I/166-168, fot. nr I/82). Legenda otokowa objaśniała symboliczną treść piły i topora. Czyniła to przez wskazanie dwóch imion, tj. świętych Szymona i Judy.

Na pieczęciach parafialnych występował także napisy objaśniające, które identyfikowały treść wyobrażenia. Wskazywały bezpośrednio na patrona wspólnoty religijnej, czyli zazwyczaj na wezwanie (patronat) kościoła. Teksty, które ułatwiały zrozumienie przekazu obrazowego, umieszczano zazwyczaj na polu pieczętny, ale blisko identyfikowanej postaci. Znamy także przykłady i innych rozwiązań. Na polu

108 APŁódź, USCKutno, sygn. 10. 109 APŁódź, USCSzadek, sygn. 46; APŁódź, USCSzadek, sygn. 58. 110 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 153; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 38; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9. 111 APŁódź, USCSulejów, sygn. 7. 112 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 84; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 54; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 13. 113 APŁódź, USCŁowicz, sygn. 10; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3. 114 APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 20. 115 APŁódź, USCZgierz, sygn. 27. 116 APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 34; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 11. 117 APŁódź, USCOporów, sygn. 20. 118 APŁódź, USCSzadek, sygn. 56. 119 SIGIL ECCLAE PARCHILIS ZEGREN S CATHARINAE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 84; APŁódź, USCSzadek, sygn. 35. 120 APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 3b. 121 SIGIL ECCL PAROCH ZYHLINENSIS SUB TITULO SS APO PETRI ET PAULI – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 6, 8, 10. 122 APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818; Alegata 1825; AP-Łódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817, Alegata 1819.

Pieczęcie kościołów parafialnych 133

pieczęci kościoła parafialnego w Strońsku123 (dekanat szadkowski) wyobrażenie św. Urszuli umieszczone zostało pomiędzy żaglami statku. Napis łaciński URSULA położony został na płacie chorągwi, którą trzymała święta (fot. nr I/80).

Dopełnianie legend pieczęci kościołów parafialnych o napisy objaśniające świętych było rozwiązaniem przydatnym. Napisy ułatwiały odbiorcy pełne poznanie treści odcisku. Rolę objaśnień szczególnie doceniamy podczas analizy tych pieczęci, których wyobrażenia zbudowane zostały z postaci pozbawionych atrybutów. Podczas badania zabytku możemy sprawdzić w literaturze lub w źródłach wezwanie kościoła i na tej podstawie ustalić treść wyobrażenia napieczętnego. Identyfikacja motywu przeprowadzona przez twórcę pieczęci ma większe znaczenie niż wtórne ustalenie historyka.

Imiona świętych patronów wprowadzane były na pola pieczęci. Umieszczano je zazwyczaj w sąsiedztwie wyobrażenia postaci. Objaśnienia tekstowe w niektórych przypadkach były konieczne. Uzupełniały treść komunikatu obrazowego, którego przekaz mógł zostać odczytany opatrznie. Na przykład na polu pieczęci kościoła parafialnego w Drużbicach (dekanat szadkowski) dostrzec możemy biskupa w stroju pontyfikalnym z infułą i pastorałem124. Grawer nie wprowadził atrybutów, dzięki którym możemy w sposób jednoznaczny rozpoznać świętego. Identyfikację w tym przypadku umożliwiał napis S. NICOLAY. Jednakowoż rozpoznanie takie pozostaje w sprzeczności z wezwaniem kościoła parafialnego w Drużbicach. Według ustaleń Stanisława Librowskiego125 patronem kościoła drużbickiego był jednak św. Marcin. Czasami imię świętego umieszczane było w wydzielonej przestrzeni. Widzimy to na pieczęci kościoła w Makowiskach126 (dekanat brzeźnicki), gdzie imię S. BART umieszczone zostało pod stopami patrona. Praktykowanym rozwiązaniem były też szarfy (banderole), na których umieszczano imiona patronów. Banderole zobaczyć możemy na pieczęciach kościołów parafialnych w Strykowie127 (dekanat zgierski) oraz w Oszkowicach128 (dekanat zgierski – fot. nr I/76).

Twórcy pieczęci parafialnych w celu identyfikacji patrona wprowadzali także na pola pieczętne pojedyncze litery i flankowali nimi wyobrażenia świętych. Tak rozplanowano np. przekaz tekstowy i obrazowy na pieczęci kościoła w Warcie129

123 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 647; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 354; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCStrońsko, sygn. 3, 6a, 9a, 12a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a. 124 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 173; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10-11, 16; APŁódź, USCRozprza, sygn. 5. 125 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1978, t. XXXVII s. 89. 126 APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23. 127 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 9; APŁódź, USCStryków, sygn. 9, 13; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17, 29. 128 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 55; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 5, k. 307v; APŁódź, USCSobota, sygn. 6. 129 TILVS ECC WARTHEN | S-N – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 15a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; APŁódź, USCWarta, sygn. 10.

134 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

(dekanat warciański). Po dwóch stronach biskupa w stroju pontyfikalnym z infułą oraz z pastorałem umieszczono litery S-N, które wskazywały na św. Mikołaja. Także litery S-M wykorzystano w celu sprecyzowania narracji pieczęci kościoła z Górki Pabianickiej130 (dekanat uniejowski). W tym przypadku oznaczały one św. Marcina. Litery S-A na pieczęci parafialnej ze Złoczewa131 (dekanat warciański) wskazywały św. Andrzeja, patrona kościoła i imiennika Andrzeja Ruszkowskiego, właściciela miasta i fundatora pobożnych przedsięwzięć w Złoczewie. Na św. Andrzeja uwagę zwracała także polskojęzyczna legenda pieczęci kościoła parafialnego w Małyniu132 (dekanat uniejowski).

Niekiedy skróty, które powinny ułatwić odczytanie komunikatu, mogły – naszym zdaniem – wprowadzać odbiorcę odcisku w zakłopotanie. Pieczęć kościoła parafialnego w Grabnie133 (dekanat szadkowski) z wyobrażeniem władcy wśród poddanych opatrzona została identyfikacją patrona, którą utworzono ze skrótu VEN i liter SRBM. Zapewne w skrócie zawarte zostało imię patrona kościoła parafialnego, tj. św. Wacław (Venceslaus), a po nim następowała ogólna charakterystyka osoby, czyli święty (sanctus), król czeski (rex Bohemiae) i męczennik (martyr).

Trzecia informacja, którą możemy odnaleźć w legendach (po identyfikacji dysponenta pieczęci oraz po określeniu jego związków z patronem), wskazywała na położenie parafii w granicach jednostek podziału administracyjnego. Identyfikacja przynależności administracyjnej prowadzona była na dwa sposoby. Twórcy tekstów legend wskazywali na położenie parafii według podziałów państwowych lub według podziałów kościelnych. Znamy też pieczęcie, na których oba porządki występowały jednocześnie. Dane o położeniu parafii znajdujemy np. w legendzie pieczęci kościoła parafialnego św. Marcina w Mazowszu (dekanat lipnowski)134. Twórcy tej pieczęci zidentyfikowali dysponenta, wskazali tytuł kościoła, a także (poprzez odniesienie do diecezji, ziemi oraz dekanatu) jednoznacznie określili jego lokalizację.

Rozbudowany opis położenia kościoła parafialnego umieszczono w legendzie pieczęci kościoła z Będkowa135 (dekanat tuszyński – fot. nr I/51). Opis wskazywał na przynależność parafii do archidiecezji gnieźnieńskiej oraz informował o związkach miejscowości z województwem łęczyckim. Informacja o przynależności parafii do województwa łęczyckiego wprowadzona została do wewnętrznego kręgu legendy.

Na pieczęciach parafialnych z obszaru Polski centralnej tylko sporadycznie odnajdujemy zwroty wskazujące na związki właściciela typariusza z archidiecezją

130 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 805; APŁódź, USCRozprza, sygn. 4; APŁódź, USCRzgów, sygn. 3. 131 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1473. 132 SA PKM – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 898; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 46, 52a. 133 APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 134 SIGILLVM ECCLESIAE PAROCHIALIS MAZOVIENSIS SUB TITULO S MARTINI EPISCOPI ET CONFESSORIS | IN DIECESI PLOCENSI TERRA DOBRINENSI ET DECANATU LIPNENSI SITTAE – Muzeum w Krośniewicach, Zbiór J. Dunin Borkowskiego, sygn. 81. 135 SIGILLUM ECCLESIAE PAROCHIALIS BADKOVIENSIS IN ARCHIDIECESI GNEZNEN | PALATINATU LANCICIENSI SITAE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 43; APŁódź, USC-Będków, sygn. 2-3; 5; 8-9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 45; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3.

Pieczęcie kościołów parafialnych 135

gnieźnieńską. O archidiecezji informowały legendy pieczęci z Brzeźnicy136 (dekanat brzeźnicki) i z Dmenina137 (dekanat radomszczański). W legendach otokowych dwóch pieczęci kościoła parafialnego z Woli Wiązowej (dekanat szadkowski) umieszczono natomiast adnotację, która poświadczała przynależność Woli Wiązowej do dekanatu szadkowskiego138.

Na pieczęciach kościołów parafialnych z obszaru archidiecezji gnieźnieńskiej (w granicach województw łęczyckiego oraz sieradzkiego) sporadycznie znajdujemy zapisy identyfikujące dekanaty, czy też określające archidiecezję. O wiele częściej umieszczano takie dane w legendach pieczęci kościołów parafialnych diecezji krakowskiej. Zgromadzony materiał pozwala nam na sformułowanie bardziej szczegółowych uwag na temat pieczęci kościołów z dekanatu lelowskiego diecezji krakowskiej. Nasza wiedza o zwyczaju małopolskim wynika ze stanu zachowania źródeł wytworzonych w parafiach dekanatu lelowskiego, a dziś przechowywanych w archiwach środkowopolskich. Do proboszczów parafii województwa sieradzkiego stosunkowo często docierały dokumenty księży z kościołów dekanatu lelowskiego. Wymiana korespondencji spowodowana była położeniem geograficznym. Granica diecezji nie utrudniała kontaktów osobistych. Związki małżeńskie zawierane były pomiędzy mieszkańcami Małopolski oraz Sieradzkiego. Sąsiadujące parafie, ale związane z różnymi diecezjami zobowiązane były do współpracy podczas obsługi duszpasterskiej mieszkańców pogranicza.

O diecezji krakowskiej informowała legenda pieczęci kościoła z Drochlina139. W tekście legendy pieczęci kościoła z Lelowa odnajdujemy podwójną informację. Wskazywała ona jednocześnie na związek kościoła lelowskiego z dekanatem lelowskim oraz z diecezją krakowską140. Tłok pieczęci kościoła w Poczesnej powstał w 1750 r.141 Zawarto w nim tekstowe odniesienie równocześnie do dekanatu lelowskiego i do diecezji krakowskiej. W rozbudowaną legendę wyposażona została pieczęć kościoła w Irządzu142. Dowiadujemy się z niej m. in., że kościół irządzki wchodził w skład dekanatu lelowskiego diecezji krakowskiej. Do powyższych dodać możemy jeszcze pieczęć kościoła ze Szczekocin, który według legendy otokowej także związany był z diecezją krakowską i z jej dekanatem lelowskim143.

Zwyczaj notowania przynależności terytorialnej kościołów parafialnych diecezji krakowskiej był częsty, a także nie ograniczał się do dekanatu lelowskiego. 136 SIGILLUM ECCLE BRZEZNICENSIS ARCH GNES – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 12; APŁódź, USCBrzeźnica, sygn. Alegata 1818; APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 23; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2. 137 SIGIL ECCL IN DMENIN TIT SS SIMONIS ET IUDAE ARCH GNESN – APŁódź, USC-Chabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818, Alegata 1825; APŁódź, USC-Radomsko, sygn., Alegata 1817, Alegata 1819. 138 Np. SIGILLUM ECCLE PAROCH WOLA WIEZOWA DECAN SZADCOVIENSIS | 1814 – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33. 139 APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825. 140 APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811. 141 APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1919. 142 APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 23, APŁódź, USCPraszka, sygn. 48. 143 APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1808.

136 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Świadczą o tym pojedyncze pieczęcie kościołów małopolskich, które włączone zostały do dokumentacji parafii środkowopolskich i z tego powodu są nam obecnie znane. O związkach z dekanatem w Żytnie i z diecezją krakowską informowała legenda pieczęci kościoła w Koziegłowach144. Adnotacje o przynależności do dekanatów odnajdujemy w legendach pieczęci kościołów m. in. z Fałkowa (dekanat żarnowski)145 i ze Skaryszewa (dekanat zwoleński)146.

Sporadycznie w legendach lub na polach pieczęci znajdujemy litery, które identyfikowały proboszczów, zapewne fundatorów pieczęci. Napisy te są trudne do interpretacji. Zapewne już kilka lat po śmierci fundatora nie tworzyły one w pełni zrozumiałego komunikatu, ale przenoszone były na pola lub do legend nowych pieczęci w niezmienionej postaci. Tak zapewne postąpiono w Świnicach Warckich (dekanat uniejowski), gdzie na pieczęci z 1763 r.147 i na stemplu, który wykonano dwadzieścia lat później148, widoczne były te same litery XMK. W tym przypadku nie możemy wykluczyć także i tego, że omówione tu dwa typariusze wykonane zostały z inicjatywy tej samej osoby. Dwadzieścia lat mogła trwać posługa proboszcza MK w Świnicach Warckich.

Na polu pieczęci parafialnej ze Rzgowa (dekanat tuszyński) z 1798 r. pod wyobrażeniem św. Stanisława oraz wskrzeszonego komesa Piotra odnajdujemy litery CW PR149. Wiemy, że w 1809 r. rzgowskie dokumenty parafialne przygotowywał i podpisywał „Conradus Wanisek vicedecanus tussinensis curatus in Rzgow”150.

W badaniach historycznych zawsze musi pojawić się pytanie o chronologię obserwowanych zjawisk. Nas interesuje tu czas powstania ujawnionych typariuszy, a także moment, w którym doszło do wyodrębnienia się grupy pieczęci parafialnych. Przesłanką do datowania pieczęci były wspomniane wyżej inicjały proboszczów, jak również ich herby rodowe lub znaki osobiste. Niestety, liczba takich symboli jest niewystarczająca do przeprowadzenia poszerzonych obserwacji. Na ich podstawie możemy rozstrzygać tylko o jednostkowych zdarzeniach.

W celu ustalenia czasu powstania pieczęci historycy prowadzą obserwacje na trzech płaszczyznach. Najistotniejszą przesłanką datowania powstania typariusza jest element chronologiczny, czyli rok w tekście legendy pieczętnej lub na polu pieczęci. Dla ustaleń chronologicznych pomocne są cechy stylowe zabytku, a w tym kanon użytego pisma, forma stylistyczna obrazu, a także sposób przystosowania typariusza do materiału pieczętnego. Oprócz informacji wyprowadzonych wprost ze źródła, czyli z odcisku względnie z typariusza pieczętnego pomocne są datacje dokumentów, pod którymi znajdujemy odbitki pieczęci. Pozwalają one określić ramy kancelaryjnego użytkowania stempli i pośrednio oszacować także okres sporządzenia typariusza. 144 APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1824. 145 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 32. 146 APŁódź, USCKoniecpol, Alegata 1813/1814. 147 APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 148 SIGIL[...] ECCE [...] [...]IENSIS 178[.] XMK | GOTARDI – APŁódź, USCOporów, sygn. 20. 149 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 214; APŁódź, USCRzgów, sygn. 2-4. 150 APŁódź, USCRzgów, sygn. 2.

Pieczęcie kościołów parafialnych 137

Charakter dominującej podstawy źródłowej, tj. przekazy z XVIII i z XIX w. utrudnia wydzielenie z ujawnionych pieczęci kościołów parafialnych typariuszy, które być może wykonano w XVI i w XVII w. Tylko o jednym tłoku (spoza Polski centralnej) możemy powiedzieć, że był on na pewno produktem z 1. poł. XVII w. W materiale źródłowym natrafiliśmy bowiem na odpisy z metryk chrztów kościoła w Gozdowie (dekanat pyzdrski). Sporządzono je w okresie od 1820 do 1822 r. i dotyczyły one czynności religijnych m. in. z 1795 r. Wszystkie przywołane tu pisma proboszczowskie uwierzytelnione zostały odciskami pieczęci parafialnej151. Jej typariusz wykonany został w 1625 r. (fot. nr I/52).

Daty roczne, a występujące w legendach pieczęci kościołów parafialnych pełnić mogły dwie funkcje. Mogły upamiętniać czas wykonania typariusza lub mogły wskazywać na istotne zdarzenia z historii parafii. Zapewne w XVIII w. wykonana została pieczęć dla kościoła w Grocholicach (dekanat szadkowski). Wyryto na niej datę najprawdopodobniej 1233152. Wskazywała ona na czas powstania parafii153. Dwie daty odnajdujemy na dwudziestowiecznej pieczęci kościoła parafialnego z Bielaw154 (fot. nr I/53). W legendzie (w jej wewnętrznym otoku) odnotowano datę ufundowania parafii, tj. 1403 r. oraz określono czas odnowienia kościoła, tj. 1930 r.

Pewne wątpliwości budzi znaczenie daty rocznej 1729 na pieczęci kościoła parafialnego w Korczewie155 (dekanat szadkowski). Stanisław Librowski uznał, iż określała ona moment wykonania typariusza156. Jeśli ta uwaga jest słuszna, to pieczęć kościoła korczewskiego była najstarszą w grupie ujawnionych stempli kościołów środkowopolskich i opatrzonych datą (fot. nr I/54). Wiemy, że w 1729 r. ksiądz Grzegorz Ptaszkowski zakończył budowę nowego kościoła w Korczewie157. Być może przy okazji konsekracji świątyni wykonano też nowy tłok pieczętny. Pieczęć korczewską z datą 1729 – naszym zdaniem – uznać należy jednak za produkt późniejszy. Podejrzewamy, że powstała ona pod koniec XVIII lub na pocz. XIX w. Pieczęcie parafialne z poł. XVIII w. zazwyczaj wykonywano w ten sposób, że za pomocą wyraźnych linii (kręgów) rozdzielano części narracji, tj. separowano tekst otokowy od pola z wyobrażeniem. Linii podziału nie widzimy jednak na pieczęci korczewskiej. Wiemy, że z tej przesłanki nie możemy wyprowadzić pewnych

151 „…sigillo ecclesiae gozdoviensis munio…” – APŁódź, USCSzadek, sygn. 45, 52. Legenda pieczęci kościoła w Gozdowie otrzymała brzmienie S P GOZDOW SCI FILIP IAKVB R 1625. 152 APŁódź, USCBełchatów, sygn. 6; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1818. 153 W literaturze znajdujemy dwie daty powstania parafii, tj. 1223 r. (Red., Grocholice, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1881, s. 812) i ok. 1230 r. (S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski)..., s. 97). 154 KKP Łagiewniki. 155 APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58. 156 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1897-1815, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 608. 157 KZSzt., t. II Województw łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954, s. 297.

138 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

ustaleń. Badania nad chronologią powstania pieczęci korczewskiej powinny być prowadzone dalej.

Wątpliwości pojawiły się także podczas analizowania daty z legendy pieczęci kościoła w Mykanowie158 (dekanat brzeźnicki). Datę roczną, czyli 1763 lub 1765 możemy uznać za informację na temat chwili wykonania typariusza. Jednoznaczność wnioskowania mącą jednak dane na temat losów kościoła mykanowskiego. Wiemy, że kościół mykanowski (zbudowany w latach 1724-1725) został konsekrowany dopiero w 1765 r.159 W tym przypadku data z pieczęci (1765 r.) mogła odnosić się więc do czynności kultowej, tj. do konsekracji kościoła lub do czynności technicznej, tj. do wykonania nowego typariusza.

Niektóre tłoki z obrazami patronów kościołów wyrzeźbiono przed oficjalną konsekracją świątyń parafialnych. Taki obraz rysują źródła np. z Niedośpielina (dekanat tuszyński). Znamy pieczęć kościoła niedośpielińskiego z datą 1775160. Z akt wizytacji kanonicznych kościoła w Niedośpielinie wynika, iż konsekracja świątyni miała miejsce dopiero w 1776 r.

W większości przypadków daty w legendach lub na polach pieczęci kościołów parafialnych z obszaru objętego badaniami informowały o chronologii powstania typariuszy. Tłoki znanych nam środkowopolskich kościołów parafialnych opuszczały zakłady grawerskie zazwyczaj w 2. poł. XVIII w.161 158 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. 2; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1824; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820. 159 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 127. 160 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828. 161 Np. Bąków (1797) – APŁódź, USCSobota, sygn. 6, APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; Bedlno (1780) – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23, APŁódź, USCKutno, sygn. 20, APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 14, APŁódź, USCŻychlin, sygn. 1; Borowno (1765) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a; Chlewo (1800) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 42, APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46; Czarnocin (1790) – APŁódź, USCBędków, sygn. 28, APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19, APŁódź, USCRzgów, sygn. 29, APŁódź, USCWolbórz, sygn. 27; Dąbrowice (1783) – APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a, APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23, APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 3b; Dobra (1797) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 3; Grzegorzew (1783) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; Kodrąb (1776) – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1821; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12, APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 38, APŁódź, USC-Ręczno, sygn. Alegata 1833, APŁódź, USCRozprza, sygn. 3; Kruszyna (1765) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1825, APŁódź, USCRozprza, sygn. 9; Makowiska (1764) – APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 23; Moszczenica (1793 lub 1799) – APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, APŁódź, USC-Wolbórz, sygn. 32, APŁódź, USCZgierz, sygn. 3; Mykanów (1763 lub 1765) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1824, APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820, APŁódź, USCRozprza, sygn. 2; Niedośpielin (1775) – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828; Orłów (1792) – APŁódź, USC-Kutno, sygn. 14, APŁódź, USCSobota, sygn. 6, APŁódź, USCSobota, sygn. 8; Parzęczew (1767) – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1, APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Piątek (1768) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; Radomsko (1774) – APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9, APŁódź, USCRozprza, sygn. 1-2, APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; Restarzew (1771) – APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 21, 23, APŁódź, USCSzadek, sygn. 45, APŁódź, USCWidawa, sygn. 33; Rozprza (1799) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 324, ks. 144, k. 191, APŁódź, USCRozprza, sygn. 2, APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; Rudlice (1766 ?) – APŁódź, USCParzno, sygn. 24, APŁódź, USCSieradz, sygn. 26, APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Rusiec (1779) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 571, APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 10, k. 161v, sygn. 24, k. 297,

Pieczęcie kościołów parafialnych 139

Znamy pieczęcie kościołów parafialnych oznaczone datami wcześniejszymi, ale są to zabytki spoza obszaru Polski centralnej. Za przykład może tu posłużyć pieczęć poznańskiego kościoła katedralnego z datą 1700162. Tłoki z wczesnymi datami produkcji powstawały w poł. XVIII w. lub tuż przed poł. XVIII w. Wymienimy tu pieczęć kościoła w Irządzu (dekanat lelowski) z 1731 r.163 oraz stempel parafii w Domaniewicach (dekanat łowicki) z 1750 lub 1756 r.164 Zapewne w 1750 r. powstała pieczęć łowickiego kościoła pod wezwaniem Ducha Świętego165. W 1750 r. wykonany został tłok pieczęci kościoła w Poczesnej166 (dekanat lelowski). W 1754 r. zakład grawerski opuścił typariusz kościoła w Rogoźnie167 (dekanat rogoziński). Przypominamy w tym miejscu też o dacie 1625 (zob. s. I/137, fot. nr I/52), którą umieszczono na pieczęci kościoła parafialnego z Gozdowa (dekanat pyzdrski).

Nie wszystkie daty, a umieszczone na ujawnionych odciskach odczytaliśmy. W dwóch przypadkach możemy stwierdzić, iż typariusze powstały z całą pewnością w XVIII w., ale dokładna data ich produkcji zostanie ustalona po odnalezieniu lepszych egzemplarzy. W XVIII w. powstały pieczęcie kościołów w Dłutowie168 (dekanat tuszyński) i w Szczercowie169 (dekanat szadkowski).

Wiemy, że data raz wprowadzona na pole pieczęci lub do legendy pieczętnej mogła być powtarzana na następnych tłokach. Zastanawia nas proces przekształcania daty produkcji w ważny komunikat sfragistyczny, który z troską przekazywany był przez kolejne typariusze. Powtarzanie tej samej daty – naszym zdaniem – ma sens tylko wtedy, gdy upamiętniała ona ważne wydarzenie, a dotyczące całej wspólnoty wyznaniowej.

APŁódź, USCKaszewice, sygn. 10, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; Rzgów (1798) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 214, APŁódź, USCRzgów, sygn. 2-4; Rzejowice (1775) – APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1813-1814, APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816, APŁódź, USCRozprza, sygn. 10; Sobótka (1776) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 132, k. 439; Stolec (1763) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1215; APŁódź, USCParzno, sygn. 16, APŁódź, USC-Sędziejowice, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24, 52; Tłokinia (1777) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 21; Wąsosz (1787) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 99, APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 30, APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a; Widawa (1774) – APŁódź, USCBędków, sygn. 42, APŁódź, USCDrużbin, sygn. 10, APŁódź, USCKorczew, sygn. 40, APŁódź, USCRestarzew, sygn. 29; Wiewiec (1752) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 107, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17, 21, 38, APŁódź, USCRozprza, sygn. 1, 4; Wygiełzów (1800) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21, APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 8, 52, APŁódź, USCWidawa, sygn. 39, APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11, APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16. 162 APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 1229, k. 21. 163 APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 23; APŁódź, USCPraszka, sygn. 48. 164 APŁódź, Naczelnik Powiatu Łowickiego, sygn. 58. 165 Data powstania pieczęci budzi wątpliwości. Możemy ją odczytać 1720 lub 1750 – APŁódź, USC-Głowno, sygn. 34, APŁódź, USCŁowicz, sygn. 5, 26; APŁódź, USCOporów, sygn. 14; APŁódź, USC-Żychlin, sygn. 10. 166 APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1819. 167 APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/25. 168 APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 34; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3. 169 APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.

140 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

W datę 1779 wyposażona została pieczęć kościoła w Łodzi170 (fot. nr I/55). Na późniejszych łódzkich pieczęciach parafialnych również odnajdujemy datę roczną. Widzimy ją na różnych tłokach z XIX oraz z XX w.171 Jednakowoż twórcy tychże popełnili błąd (?) w odczycie daty z pieczęci osiemnastowiecznej. Zamiast 1779 konsekwentnie powtarzali 1776 (fot. nr I/42, I/56).

Nie jesteśmy pewni, czy pieczęć kościoła w Piątku172 (dekanat zgierski) z datą 1768, z polską legendą oraz o cechach świadczących raczej o jej późnej produkcji opuściła warsztat grawera w roku wskazanym w źródle. Być może powstała później, ale (z przyczyn sentymentalnych lub w wyniku naśladownictwa) powtórzono na niej datę z wcześniejszego typariusza.

Przypomnimy w tym miejscu omówioną wyżej pieczęć kościoła parafialnego z Korczewa (dekanat szadkowski) z datą 1729 na polu (zob. s. I/137, fot. nr I/54). W przypadku stempla korczewskiego nie wiemy, czy data roczna wskazywała na moment wykonania typariusza, czy upamiętniała zakończenie budowy i konsekrację świątyni.

Udało się nam ujawnić też przypadki, które świadczą, iż twórcy kolejnych tłoków (wykonywanych dla tych samych parafii) wprowadzali do nowych typariuszy zaktualizowane informacje chronologiczne, czyli dostosowywali daty roczne do rzeczywistego czasu wyrzeźbienia typariusza. Znamy pieczęć kościoła parafialnego z Radomska (dekanat radomszczański)173 z 1774 r. Po czterdziestu ośmiu latach wykonany został dla tegoż kościoła nowy tłok. W jego legendzie umieszczona została data 1822. Wskazywała ona na czas wykonania nowego znaku174. Dokładnie określić możemy moment, w którym wycofany został z użycia osiemnastowieczny (1779 r.) typariusz kościoła parafialnego w Ruścu (dekanat szadkowski). Wiemy, że nowy stempel wyrzeźbiono w 1819 r.175

Ciekawy przypadek zastąpienia starego, a także datowanego typariusza tłokiem nowym i również datowanym pochodzi ze Świnic Warckich (dekanat uniejowski). Wiemy, że w 1763 r. powstał tłok pieczęci176 z wyobrażeniem patrona kościoła, datą i częściowo zatartą legendą, w której znalazły się litery identyfikujące proboszcza (zob. s. I/136). Być może w 1785 r. (na zachowanym odcisku ostatnia cyfra jest słabo czytelna) powstał nowy typariusz pieczętny177. Jego legenda wskazywała na kościół i powtarzała litery proboszczowskie z poprzedniego tłoka. Przypadek dwóch pieczęci kościoła parafialnego ze Świnic Warckich, które stworzono w odstępie dwudziestu lat, pokazuje, iż pieczęcie parafialne wymieniane bywały stosunkowo często.

170 APŁódź, USCRzgów, sygn. 26; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 171 KKP Łagiewniki. 172 APŁódź, USCSzadek, sygn. 56, APŁódź, USCZgierz, sygn. 19. 173 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816; APŁódź, USCRozprza, sygn. 1; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9. 174 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 32. 175 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 571; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 9, 16. 176 APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 177 APŁódź, USCOporów, sygn. 20.

Pieczęcie kościołów parafialnych 141

Daty produkcji znajdujemy na pieczęciach parafialnych, które wykonywano w XIX i w XX w. Dwa różne tłoki pieczętne (pieczęć wielka oraz mała), a należące do kościoła parafialnego w Woli Wiązowej (dekanat szadkowski) wyrzeźbione zostały w 1814 r.178 W 1808 r. powstała pieczęć kościoła parafialnego w Skęczniewie (dekanat warciański)179. Zapewne na pocz. XIX w. (może w 1804 r.) wykonano pieczęć dla kościoła w Pożdżenicach180 (dekanat szadkowski – fot. nr I/62).

W badaniach sfragistycznych przesłanką, dzięki której możliwe jest wskazanie przybliżonego czasu powstania pieczęci są jej cechy stylowe. Pod tym określeniem rozumiemy technikę wykonania typariusza, formę pisma oraz sposób przedstawienia postaci, przedmiotów i różnych zdobień. Przy analizie techniki wykonania typariusza przyjmujemy ogólne założenie, iż tłoki o rycie wklęsłym, czyli „rżnięte w głąb” i wykorzystywane do odciskania płaskorzeźbionych przedstawień w materiałach miękkich, tj. w wosku, papierze i w laku tworzono do końca XVIII w. Zastąpione zostały one typariuszami o rycie wypukłym, który pozwalał na odciskanie odbitek w tuszu. Mamy świadomość, że w XIX i w XX w. powstawały pieczęcie metalowe także przystosowane do laku. Wiemy, też że w XIX i w XX w. dysponenci pieczęci zamawiali w np. mennicy warszawskiej jednocześnie pieczęć „tuszową” i pieczęć „lakową”.

Do zespołu cech stylowych, które poddawane są analizie podczas badania czasu powstania tłoka, zaliczyć należy sposób prezentacji motywu obrazowego z pola stempla. Wraz z rozwojem wrażliwości estetycznej oraz w wyniku ciągłego wzbogacania wiedzy teologiczno-katechetycznej zmieniały się sposoby prezentacji patronów. Schemat prezentacji motywu obrazowego pośrednio świadczy o czasie powstania pieczęci lub przynajmniej wskazuje na okres, w którym zadomowił się on w sfragistyce dysponenta.

Analiza cech stylowych wyobrażeń pieczęci kościołów prowadzona pod kątem ich przydatności dla datowania powstania pojedynczych typariuszy nie doprowadziła nas do w pełni satysfakcjonujących konkluzji. Bez trudu udało się wyodrębnić grupę pieczęci o archaicznych wyobrażeniach181. Nie wiemy jednak, czy prostota, czy też raczej ułomność ich formy wynikała z produkcji typariusza w odległej przeszłości w podrzędnym warsztacie grawerskim, czy też może była spowodowana brakami warsztatowymi osiemnastowiecznego wytwórcy. Jakość oraz precyzja wykonania niektórych tłoków parafialnych świadczą, iż miejscem ich powstania była kuźnia, a nie wyspecjalizowany zakład złotniczy.

W procesie ustalania chronologii powstania pieczęci ważne miejsce zajmują dokumenty opatrzone odciskami stempli, a dokładnie datacje pism. Pozwalają one formułować opinie o faktycznym użyciu pieczęci kościoła parafialnego i – po rozpoznaniu większej liczby źródeł – dają szansę na zakreślenie ram czasowych

178 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33. 179 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1143. 180 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 542; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 22; APŁódź, USC-Wygiełzów, sygn. 11. 181 Np. Gieczno (dekanat zgierski) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 17 (fot. nr I/57).

142 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

kancelaryjnej służby poszczególnych typariuszy. Ujawniony materiał dyplomatyczny pozwala na prowadzenie systematycznych obserwacji dopiero od poł. XVIII w. Znamy dokument proboszcza parafii w Murowanej Goślinie z 1744 r. z odciskiem pieczęci parafialnej (zob. s. I/118). Z obszaru, który poddaliśmy dokładnym obserwacjom najwcześniejsze dokumenty parafialne pochodzą z 1772 (Maluszyn182, dekanat tuszyński – zob. s. I/118) i z 1783 r. (Kwiatkowice183, dekanat uniejowski). Większość pisemnych oświadczeń, a uwierzytelnionych odciskami znanych nam pieczęci kościołów parafialnych powstała dopiero w ostatnich latach XVIII oraz na pocz. XIX w. Ich datacje nie pozwalają więc na przesunięcie rozważań na temat chronologii powstania tłoków pieczęci parafialnych w głąb okresu staropolskiego.

Najważniejszym składnikiem komunikatu sfragistycznego było wyobrażenie napieczętne. Obraz zazwyczaj wypełniał środkową część pola pieczętnego. Dla niepiśmiennych obrazowa warstwa przekazu tłoka stanowiła najistotniejszy nośnik informacji. Wyobrażenie był ozdobą pieczęci, a artystyczny sposób wykonania tłoka świadczył o pozycji społecznej dysponenta. Wybór motywu i jakość jego wykonania pośrednio zaświadczały o kulturze, erudycji, a także o smaku artystycznym fundatora pieczęci.

W zgodzie z ogólną teorią budowy pieczęci wyobrażenie napieczętne powinno w sposób jednoznaczny identyfikować dysponenta. Dla pieczęci różnych instytucji kościoła naturalnym tworzywem, z którego formowano obrazy stempli, były postacie świętych. Ramy poszukiwań głównego motywu obrazowego dla pieczęci parafialnej wyznaczało wezwanie kościoła184. Wybór motywu nie nastręczał trudności w tych miejscach, w których kościoły wzniesiono i konsekrowano pod wezwaniem jednego patrona. Jednakowoż dla większości świątyń tworzono wezwania złożone z imion kilku świętych. Kolejność patronów w tytulaturze kościołów (zaświadczają o tym opisy z wizytacji kanonicznych) była płynna. Kolejne konsekracje po odbudowie kościołów (np. po różnych klęskach elementarnych) przynosiły nowych patronów lub zmieniły kolejność dawnym.

Ogólne stwierdzenie, iż na pola pieczęci kościołów parafialnych wprowadzano obraz głównego patrona parafii jest w zasadzie poprawne. Przywołać możemy dziesiątki przykładów na potwierdzenie tej opinii. Rozwiązanie takie było naturalne z powodów religijnych oraz odzwierciedlało także praktykę prawną i symboliczną kościoła. Tym bardziej interesujące są te przypadki, w których odstąpiono od tak wyznaczonej normy. Możliwe były przynajmniej dwa rozwiązania. W pierwszym twórca pieczęci wybierał spośród kilku patronów miejsca jednego, który w hierarchii opiekunów parafii były wymieniany na pozycji niższej. Drugi scenariusz zakładał

182 APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 13. 183 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 352. 184 Wezwanie kościoła (wg prawa kanonicznego) stanowiło trwały element identyfikacyjny świątyni. Jego zmiana mogła nastąpić podczas konsekracji po odbudowie kościoła. Po gruntownym remoncie możliwe było dodanie do starego tytułu nowych patronów, którzy odpowiadali „tendencjom epoki” – W. Rozynkowski, Święty Józef jako patron parafii i kościołów w Polsce, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II, s. 81-82.

Pieczęcie kościołów parafialnych 143

wprowadzenie na pole pieczęci parafialnej obrazu świętego, którego imienia nie znajdujemy dziś w rozpoznanym wezwaniu kościoła i parafii.

Współczesne regulacje prawne, a także zalecenia zwierzchników diecezji nie narzucają proboszczom treści i formy wypełnienia obrazowego pieczęci parafialnej. Postulują jedynie, aby na polu okrągłej pieczęci parafialnej umieszczony został emblemat religijny. Regulacje podpowiadają także, że może nim być np. krzyż lub symbol maryjny185. W świetle tych zaleceń za w pełni poprawną uznać należy pieczęć kościoła parafialnego w Oporowie, która w legendzie wymieniała patrona wspólnoty religijnej, czyli św. Marcina, a wyobrażenie stempla przedstawiało NMP w stylizacji jasnogórskiej186 (fot. nr I/58). Na taki wybór księży z Oporowa wpłynęły zapewne związki parafii oporowskiej z zakonem paulińskim, w tym również z ich ośrodkiem jasnogórskim (zob. s. I/193).

O wyborze patrona na pieczęć kościoła mógł decydować charakter duchowego związku, jaki łączyły świętego z parafią. Związek ten opisywały różne określenia, które czasami znajdujemy w rozbudowanych wezwaniach kościołów (por. s. I/47). Problem tu podniesiony prześledzić możemy na źródłach pochodzących z Modlnej (dekanat zgierski). Z protokołu z wizytacji kościoła w Modlnej z 1880 r. pochodził zapis, w którym wezwanie kościoła podzielone zostało na dwie części187. Pierwszą część wezwania stanowił tytuł (Boże Ciało), a drugą patron kościoła parafialnego (św. Stanisław). Na osiemnastowiecznej pieczęci parafii z Modlnej dostrzegamy wyobrażenia św. Stanisława i komesa Piotra, a dopiero później zauważamy opłatek z literami IHS przy głowie św. Stanisława188. Głównym wyobrażeniem pieczęci uczyniono patrona, a tytuł kościoła przesunięty został w przestrzeń drugoplanową, choć z uwagi na religijną wartości obu opiekunów pierwszeństwo należałoby oddać Hostii.

Możemy wskazać parafie, w których decyzja o umieszczeniu na polu pieczęci drugiego patrona wynikała ze skomplikowanych dziejów wspólnoty religijnej. Na przykład w Wieluniu (dekanat rudzki) parafia funkcjonowała od pocz. XIII w., a jej kościół nosił wezwanie św. Michała Archanioła. Po przeniesieniu do Wielunia kolegiaty z Rudy wieluński kościół kolegiacki i jednocześnie parafialny otrzymał podwójne wezwanie (zob. s. I/71). Dawny patron, tj. św. Michał Archanioł formalnie ustąpił miejsca NMP (Nawiedzenie NMP). Na polu pieczęci kościoła parafialnego w Wieluniu z XVIII w. umieszczono jednak postać św. Michała Archanioła189. Co interesujące, również na polu pieczęci kapituły wieluńskiej widzimy wyobrażenie św. Michała Archanioła, a nie NMP (zob. s. I/72).

Umieszczenie obrazu opiekuna innego niż główny patron miejsca na pieczęci parafialnej mogło wynikać z nieustabilizowanej tradycji religijnej poszczególnych parafii. Wezwania kościołów parafialnych formułowano w przeszłości za wiedzą

185 Instrukcja o prowadzeniu…, punkt 1 – www.archidiecezja.lodz.pl 186 KKP Zgierz. 187 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116. 188 Tamże; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 27; APŁódź, USCZgierz, sygn. 1. 189 APŁódź, USCWolbórz, sygn. 24.

144 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

i zgodą fundatorów. Proboszczowie oraz wizytatorzy zmieniali jednak kolejność patronów podczas opisu stanu duchowego kościołów. Przesunięcia te dokonywane były w zbiorze imion i świąt nadanych kościołowi podczas konsekracji. Powstanie pieczęci z patronem innym niż wezwanie główne świątyni łączyć możemy z czasową dominacją jednego ze świętych patronów. Wahania tytulatury kościołów możemy wykorzystać do formułowania opinii na temat chronologii powstania niektórych pieczęci. Możemy wyznaczać okresy, w których patron z pieczęci był przejściowo także głównym opiekunem miejsca.

W toku kwerend ujawniona została pieczęć kościoła w Bąkowie190 (dekanat kutnowski) z wyobrażeniem św. Mikołaja (tłok z 1797 r.). Stanisław Librowski wskazywał, iż patronami kościoła bąkowskiego byli święci Wojciech i Mikołaj191.

Wiemy, że w 1765 r. powstał tłok pieczęci kościoła parafialnego w Kruszynie (dekanat brzeźnicki) z wyobrażeniem świętego z toporem192. Sądzimy, że był nim św. Maciej. Podczas wizytacji kościoła kruszyńskiego przeprowadzonej w 1759 r. wizytatorzy odnotowali, iż świątynia wzniesiona została pod patronatem maryjnym (Wniebowzięcie NMP)193. Podczas kolejnej wizytacji w Kruszynie w latach 1761-1763 wizytatorzy wymienili św. Macieja, a także nazwali go opiekunem miejscowej społeczności194. Zatem pomiędzy 1759 i 1763 r. zaistniały przesłanki do wykonania znanej nam pieczęci. Wykonano ją w 1765 r.

Parafia w Maluszynie (dekanat tuszyński) posługiwała się pieczęcią z obrazem św. Mikołaja195. Parafianie uważali go za jedynego patrona wspólnoty w 1797 r. Zaświadczają o tym jednoznacznie zapisy w inwentarzu kościelnym196. Jednakowoż w dokumentacji wizytacyjnej również z 1797 r. odnotowano dwa patronaty. Wymieniono Znalezienie Krzyża Świętego oraz św. Mikołaja197. Inwentarz oddawał rzeczywistość bliższą parafianom i odtworzoną z pamięci. Zapisy z protokołów wizytacji kanonicznych, które z zasady odwoływały się do aktu konsekracji kościoła, przekazywały stan urzędowy. Wyobrażenie pieczęci maluszyńskiej tworzył więc święty bliższy wiernym.

Na polu pieczęci kościoła parafialnego z Mykanowa198 (dekanat brzeźnicki) dostrzec możemy postać mężczyzny w kajdanach z pastorałem lub z kijem. Znakiem

190 APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCSobota, sygn. 6. 191 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 75. 192 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCRozprza, sygn. 9. 193 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Akta z lat 1755-1766, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXIX, s. 37. 194 Tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 38. 195 APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 13, 72, 122. 196 Tamże, k. 88. 197 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815…, s. 38. 198 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 56; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820.

Pieczęcie kościołów parafialnych 145

wspólnoty mykanowskiej uczyniono św. Leonarda, opata. Był on (obok św. Marii Magdaleny) współpatronem kościoła w Mykanowie. Stanisław Librowski zwrócił uwagę, iż święci mykanowscy w wizytacjach wymieniani byli w różnej kolejności. W 1683 r. patronką parafii w Mykanowie była św. Maria Magdalena199. W okresie poprzedzającym powstanie pieczęci parafialnej (tj. 1763 lub 1765 r.) w Mykanowie przeprowadzono dwie wizytacje. W pierwszej (1759 r.) odnotowano dwa wezwania. Święta Maria Magdalena uznana została wówczas za ważniejszą od św. Leonarda200. Podczas drugiej wizytacji (1761-1763) zapisano w protokole, iż kościół parafialny w Mykanowie miał tylko jednego patrona i był nim św. Leonard201. W wizytacji jeszcze późniejszej (1779 r.) powtórzono ustalenia z lat 1761-1763202.

Kościół parafialny w Pabianicach (dekanat uniejowski) konsekrowany był pod wezwaniem św. Wawrzyńca. Z czasem do dawnego tytułu, tj. do św. Wawrzyńca dodano św. Mateusza. Święty Mateusz w tytulaturze kościoła pabianickiego aż do 1728 r. wymieniany był zawsze na drugim miejscu. W 1728 r. św. Mateusz stał się pierwszym patronem i jego obraz znalazł się na znanej nam pieczęci parafialnej.

Święty Mateusz dzielił ze św. Maciejem funkcję patrona kościoła parafialnego w Rząśni (dekanat brzeźnicki). Rywalizację świętych wygrał św. Maciej i to on od poł. XVIII w. wymieniany był jako jedyny opiekun wiernych z Rząśni. Na pieczęć kościelną w Rząśni wprowadzone zostało wyobrażenie mężczyzny z toporem203. Jednoznaczna identyfikacja postaci ze stempla jest w tym przypadku utrudniona przez fakt, iż zarówno św. Maciej, jak i św. Mateusz mogli być ukazywani z toporem lub z halabardą.

Znamy pieczęć kościoła z Suchcic204 (dekanat szadkowski) z wyobrażeniem św. Ignacego. Do 1780 r. kościół w Suchcicach pełnił funkcję świątyni filialnej Drużbic. Wśród patronów tego kościoła wizytatorzy w 1800 r. wymienili Trójcę Świętą i na drugim miejscu św. Ignacego Loyolę. Wizytatorzy zwrócili uwagę na udział Ignacego Sucheckiego, właściciela Suchcic w staraniach o podniesienie kościoła filialnego do rangi parafii. Osobisty patron (imiennik) fundatora kościoła i dziedzica okolicznych dóbr wprowadzony został na pole pieczęci kościelnej. Sławił z niej Ignacego Sucheckiego i jego dzieło.

Na pieczęci kościoła parafialnego w Witowie (dekanat tuszyński) umieszczona została postać św. Małgorzaty i pokonany smok-szatan205 (fot. nr I/77). Wiemy, że 199 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Akta z lat 1602-1755, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXVIII, s. 151. 200 Tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Akta z lat 1755-1766…, s. 38. 201 Tamże, s. 133. 202 S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Akta z lat 1775-1792, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXX, s. 57. 203 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 79. 204 APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 28, 34; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 11. 205 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 273; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; AP-Łódź, USCPiotrków, sygn. 9.

146 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

wezwanie św. Małgorzaty i św. Eustachego otrzymał w 1784 r. czwarty kościół parafialny w Witowie. Wcześniej opiekunem kościoła parafialnego oraz klasztornego był św. Marcin (zob. s. I/191-192).

W uzasadnionych okolicznościach oraz za zgodą władz diecezjalnych patronaty kościołów parafialnych były definiowane od nowa lub korygowane. Wprowadzano imiona nowych i atrakcyjnych świętych (por. s. I/142). Wiemy, że np. 1642 r. konsekrowano kościół parafialny w Burzeninie (dekanat warciański). Jego dawni opiekunowie, tj. Święty Krzyż i św. Katarzyna ustąpili świętym Wojciechowi oraz Stanisławowi. Być może św. Wojciech (uznawany za Poraitę) narzucony został parafii przez posesorów Burzenina, tj. Pstrokońskich herbu Poraj (zob. s. III/27-28). Nie wykluczamy także aktywnego udziału bpa Stanisława Pstrokońskiego, kapłana konsekrującego świątynię w 1642 r. w procesie ustanawiania jej nowej tytulatury. Wiemy też, że w XVIII w. wykonana została pieczęć dla kościoła w Burzeninie z wyobrażeniem św. Wojciecha206 (fot. nr I/59).

Za opiekunki parafii w Działoszynie (dekanat brzeźnicki) uznawane były NMP i św. Maria Magdalena. Po pożarze świątyni, po jej odbudowaniu i po konsekracji w 1787 r. jej patronką została św. Maria Magdalena oraz św. Stanisław. Zachowane pieczęcie ze św. Marią Magdaleną207 powstały zapewne po 1787 r.

Do 1800 r. kościół w Rdutowie (dekanat kłodawski) nosił wezwanie Trójcy Świętej i św. Jana Chrzciciela. Po konsekracji w 1800 r. nowa świątynia nazywana była kościołem św. Jana Chrzciciela. Wyobrażenie św. Jana Chrzciciela trafiło na pole pieczęci parafialnej208.

Obraz pieczęci kościoła z Rzejowic (dekanat tuszyński) z 1775 r. przedstawiał kilku świętych stojących obok siebie. Możemy zidentyfikować świętych Pawła, Piotra i Wawrzyńca209. Wyobrażenie pieczęci tego kościoła pozostawało w związku z wezwaniem świątyni, tj. Wszystkich Świętych. Pod takim tytułem konsekrowano ją w 1735 r. Wcześniej parafia w Rzejowicach funkcjonowała pod tytułem św. Michała. W aktach wizytacji kanonicznych z końca XVIII oraz z pocz. XIX w. w opisie stanu duchownego kościoła rzejowickiego konsekwentnie podawano, iż jego patronem był jednak św. Michał.

Wzniesienie nowej świątyni doprowadziło do modyfikacji wezwania kościoła w Strykowie (dekanat zgierski). Początkowo nosił on tytuł św. Michała Archanioła. W XV w. nazywano go kościołem Bożego Ciała i św. Marcina. Od 1762 r. w opisach kościoła wymieniano już tylko św. Marcina. Ponieważ na strykowskiej pieczęci kościelnej jest obraz św. Marcina210, to jej wykonanie łączymy z korektą wezwania.

206 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 773; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52; APŁódź, USC-Widawa, sygn. 39. 207 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 19; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 30; APŁódź, USC-Szadek, sygn. 17, 24. 208 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2. 209 APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1813/1814; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816; APŁódź, USCRozprza, syn. 10. 210 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 9; APŁódź, USCStryków, sygn. 9, 13, APŁódź, USCZgierz, sygn. 17, 29.

Pieczęcie kościołów parafialnych 147

Kościół parafialny w Ruścu (dekanat szadkowski) otrzymał potrójne wezwanie, tj. Ofiarowania NMP oraz świętych Elżbiety i Jana Chrzciciela. Na polu pieczęci z 1779 r.211 odnajdujemy wyobrażenia św. Elżbiety, królowej, czyli córki Andrzeja II węgierskiego, która po śmierci męża (Ludwika) złożyła koronę, berło i przyjęła habit franciszkański. O dobrowolnym zrzeczeniu się przez św. Elżbietę największych zaszczytów doczesnych zaświadczają berło i korona ułożone u jej stóp (fot. nr I/60). W 1819 r. być może zmieniono formę obrazowej prezentacji św. Elżbiety212. Na miejsce klęczącej zakonnicy wprowadzono postać kobiety (?) stojącej oraz wspartej na niezidentyfikowanym przez nas długim przedmiocie213. Nie wykluczamy jednak, iż w ten sposób przedstawiono św. Jana Chrzciciela, tj. drugiego patrona kościoła.

Wskazać możemy przykłady pieczęci kościołów parafialnych, których obrazy z uwagi na podwójny patronat kościołów pozostają dla nas zagadką. Znamy pieczęć parafialną kościoła z Męki214 (dekanat warciański). Jej pole wypełniało wyobrażenie biskupa w stroju pontyfikalnym z ręką ułożoną skosem w dół. Ponieważ kościół otrzymał wezwanie św. Wojciecha, to możemy w postaci z pieczęci dostrzec tego właśnie świętego. Wśród patronów kościoła parafialnego w Męce wymieniono w 1779 r. (obok św. Wojciecha) św. Benona. Z uwagi na podobieństwo wzorów ikonograficznych obu świętych nie możemy podać tu przesądzającej identyfikacji. Bohaterem obrazu pieczęci parafii z Męki mógł być św. Benon lub św. Wojciech.

Interesujące są też stemple parafialne, na których proboszczowie oraz grawerzy umieścili obrazy dwóch lub więcej patronów. Proboszczowie usiłowali w ten sposób przedstawić złożone wezwanie kościoła. Na polu pieczęci parafii w Lutomiersku (dekanat uniejowski) odnajdujemy wyobrażenia NMP w obłokach oraz świętych Piotra i Pawła na linii symbolizującej ziemię215. Możemy przyjąć, że wyobrażenie pieczęci parafialnej odpowiadało rzeczywistości religijnej Lutomierska z 1782 r. Wówczas kościół lutomierski konsekrowano pod tytułem Trójcy Świętej i pod opieką Wniebowzięcia NMP oraz świętych Piotra i Pawła. Podczas tworzenia przekazu obrazowego pieczęci lutomierskiej pominięto jednak Trójcę Świętą.

W niektórych przypadkach wprowadzenie wielu patronów do oficjalnej tytulatury kościołów, a w następstwie tegoż na pola pieczęci parafialnych było konsekwencją współwystępowania świętych w ich ziemskim bytowaniu. Niekiedy święci łączeni byli w grupy przez zapisy z kalendarzy kościelnych. Obserwacja ta dotyczy współwystępowania np. świętych Piotra i Pawła, Szymona i Judy Tadeusza, a także Stanisława i Wojciecha. W tym ostatnim przypadku o połączeniu w parę zdecydował patronat obu świętych nad całą Polską.

211 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 571; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 10, k. 161v, sygn. 24, k. 297; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 10; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19. 212 APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 9. 213 Św. Elżbietę przedstawiano z atrybutami, tj. chlebem, rybą, dzbanem oraz z żebrakiem – H. Lesman, Św. Elżbieta [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1983, szp. 916. 214 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 912; APŁódź, USCKorczew, sygn. 28a; APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 215 APŁódź, USCPoddębice, sygn. 2; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; APŁódź, USC-Rzgów, sygn. 11; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 52a.

148 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Podwójne i charakterystyczne wezwanie nie musiało zawsze prowadzić do stworzenia pieczęci o rozbudowanym obrazie. Na przykład kościół we Wróblewie (dekanat warciański) konsekrowano pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła, ale na pieczęć parafialną wprowadzony został tylko obraz św. Piotra216.

Obrazy świętych Piotra oraz Pawła odnajdujemy na polach pieczęci kościołów parafialnych w Borzykowej217 (dekanat radomszczański), Kamieńsku218 (dekanat radomszczański – fot. nr I/61), Mikołajewicach219 (dekanat uniejowski), Parzymie-chach220 (dekanat krzepicki), Sobocie221 (dekanat kutnowski), Turze222 (dekanat łęczycki) oraz w Żychlinie223 (dekanat kutnowski). Świętych Szymona oraz Judę Tadeusza widzimy na pieczęci parafii w Starej Rawie224 (dekanat skierniewicki). Świętych Wojciecha oraz Stanisława odnajdujemy na stemplu parafialnym kościoła w Wilamowie225 (dekanat uniejowski).

Na pieczęci kościoła parafialnego w Pożdżenicach226 (dekanat szadkowski) na obłoku umieszczono wyobrażenia dwojga patronów parafii, tj. św. Kazimierza227 oraz św. Barbary (fot. nr I/62). Scena z pieczęci miała charakter dynamiczny. Święta Barbara wręczała św. Kazimierzowi kielich mszalny. Także na polu pieczęci parafialnej z Domaniewa228 (dekanat zgierski) zobaczyć możemy obraz dwojga patronów miejscowego kościoła. Święty Floriana w stroju legionisty rzymskiego gasił pożar229, a św. Jadwiga śląska klęczała.

Ponieważ forma pieczęci oraz po części wyobrażenia napieczętne kształtowane były przez grawerów, to możemy przyjąć, iż przynajmniej w niektórych przypadkach to oni sugerowali dysponentowi pieczęci układ oraz liczbę patronów. Przygotowali wzorce, które łatwo można było wypełnić wyobrażeniami dostosowanymi do potrzeb zamawiającego. W jednym warsztacie grawerskim zapewne wykonano pieczęcie dla kościołów w Dąbrowicach (dekanat kłodawski) z wyobrażeniem świętych Stanisława

216 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1441; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 10b; APŁódź, USC-Korczew, sygn. 40; APŁódź, USCWarta, sygn. 17a. 217 P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 252-253. 218 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 585; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 5, 9. 219 APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 220 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 119, k. 13, 15, 20; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16. 221 APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSobota, sygn. 9. 222 APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 223 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 6; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8, 10. 224 APŁódź, USCSobota, sygn. 2. 225 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 579. 226 Tamże, ks. 135, k. 542; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 22; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11. 227 Św. Kazimierz przedstawiany jest jako młody mężczyzna o długich włosach w stroju książęcym. Atrybutami św. Kazimierza są lilia, różaniec i krucyfiks. Sporadycznie u stóp świętego układano tarcze z Pogonią i Orłem Białym – M. Jacniacka, Kazimierz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta i in., Lublin 2000, szp. 1278-1279. 228 APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 229 H. Wegner, Florian w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989, szp. 343-344.

Pieczęcie kościołów parafialnych 149

i Wojciecha230, w Kutnie (dekanat kutnowski) z wyobrażeniem św. Wawrzyńca231, w Witoni (dekanat kutnowski) z wyobrażeniem św. Katarzyny z oprawcami232 oraz w Żychlinie (dekanat kutnowski) z obrazami świętych Piotra i Pawła233. Produkcję tych pieczęci łączymy z jednym warsztatem grawerskim, gdyż na ich polach wystąpiły jednakowe elementy zdobnicze (ślimacznice). Podobny był także układ postaci.

Na podstawie wyobrażenia pieczęci nie zawsze możemy określić tożsamość patronów. Na pieczęci parafialnej ze Skomlina (dekanat rudzki) dostrzec możemy dwie osoby o nieczytelnych rysach oraz o zamazanych atrybutach234. Z uwagi na wezwanie kościoła, tj. świętych Filipa i Jakuba możemy przyjąć, że to ich obrazy posłużyły do wykonania typariusza.

Na osiemnastowiecznej pieczęci kościoła parafialnego w Wieruszowie (dekanat wieruszowski) dostrzegamy postacie dwóch mężczyzn235. Osobę z prawej strony na podstawie stroju uznajemy za biskupa. Postać z lewej strony jest dla nas anonimowa. Powyżej tych dwóch osób umieszczony został trójkąt Opatrzności Bożej. Powstanie wieruszowskiej pieczęci parafialnej zapewne wiązać należy z odbudową kościoła po pożarze (1696 r.) i z jego powtórną konsekracją w 1730 r. pod wezwaniem świętych Bartłomieja i Mikołaja. Jeśli twórcy wieruszowskiej pieczęci parafialnej postępowali zgodnie z powszechnie akceptowaną procedurą tworzenia wyobrażeń pieczęci kościelnych, to zapewne wprowadzili oni na pole pieczętne obrazy dwóch świętych, czyli Bartłomieja oraz Mikołaja. Trójkąt symbolizujący Boga był komunikatem, który podnosił wartość nauczania religijnego, ale nie wynikał z wezwaniem świątyni wieruszowskiej.

Wyobrażenia dwojga po części anonimowych świętych zobaczyć możemy na pieczęci kościoła w Dobrej236 (dekanat zgierski). Z pewnością pod postacią kobiety ukryta została św. Dorota237, patronka kościoła. W obrazie drugiego świętego nie możemy dostrzec cech właściwych dla św. Jana Chrzciciela. Święty Jan Chrzciciel został wymieniony przez S. Librowskiego jako drugi patron parafii238. Atrybuty związane z postacią mężczyzny z pieczęci, czyli biret, krzyż oraz palma męczeństwa pozwalają nam sądzić, iż na pole pieczęci kościoła w Dobrej wprowadzono św. Jana Nepomucena, tj. patrona dekanatu zgierskiego (zob. s. I/99-100).

W nielicznych przypadkach na pola pieczęci kościołów wprowadzano postacie, których dziś nie możemy powiązać ze znanymi nam patronami miejsc. Możemy 230 APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 3b. 231 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 15. 232 Tamże, sygn. 13; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2. 233 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 6; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8, 10. 234 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9. 235 APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCParzno, sygn. 16. 236 APŁódź, USCZgierz, sygn. 3. 237 U. Bzówka, Dorota ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1983, szp. 139-141. 238 Stanisław Librowski uznał, iż patronem kościoła parafialnego w Dobrej był św. Jan, a określenie precyzujące „Chrzciciel” umieścił w nawiasie.

150 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

przyjąć, iż wybór innej postaci niż opiekunowie parafii, a wyznaczeni dla niej podczas konsekracji miejscowej fary mógł wynikać z osobistych lub z religijnych motywacji fundatora typariusza.

Znamy pieczęć kościoła z Góry św. Małgorzaty239 (dekanat zgierski), na której przekazy obrazowy i werbalny (zawarty w dwuczęściowej legendzie) pozostawały ze sobą w sprzeczności. Napis objaśniający (VIRGINIS MARIE) identyfikował imię postaci umieszczonej na pieczęci. Legenda otokowa natomiast (SIGIL ECCLE PAROCH GORCENSIS TITULI S MARGARET) wskazywała na wezwanie i na patronkę kościoła. Kobieta na polu pieczęci kościoła w Górze św. Małgorzaty została przedstawiona w koronie i zapewne z jabłkiem królewskim w ręku. Pozwala to uznać ją za NMP, Królową Nieba. Kilka innych detali wyobrażenia, a słabo czytelnych na ujawnionych odbitkach tę identyfikację może podważyć. Nie do końca czytelny jest przedmiot trzymany przez świętą w drugiej ręce. Jest nią zapewne roślina, którą możemy identyfikować jako palmę męczeństwa lub jako lilię czystości. Palma oznaczałaby męczeństwo św. Małgorzaty, a lilia dziewictwo Madonny. Nie wiemy też, czy u stóp kobiety umieszczono smoka-szatana, czy też sierp księżyca. Smok wskazywałby na św. Małgorzatę, a sierp księżyca na NMP.

W takiej sytuacji rozważyć możemy dwa scenariusze. W pierwszym uznamy, że pole pieczęci wypełniła św. Małgorzata. Wówczas inskrypcję maryjną odczytamy jako hołd złożony Bogarodzicy oraz upamiętnienie wezwania kaplicy, która istniała w Górze św. Małgorzaty przed 1145 r. W drugim przypadku, gdy w wyobrażeniu kobiety zobaczymy NMP, musimy stwierdzić, iż podczas projektowania omawianej tu pieczęci parafialnej patronka kościoła powszechnego (NMP) zastąpiła opiekunkę lokalną (św. Małgorzatę).

Nie potrafimy wyjaśnić przyczyn, dla których na polu pieczęci kościoła w Leźnicy Wielkiej (dekanat łęczycki) występowało wyobrażenie św. Michała Archanioła z mieczem i wagą240. Patronem kościoła leźnickiego był św. Jakub.

Nie wiemy, z jakich powodów dokumenty parafialne w Poddębicach (dekanat łęczycki) uwierzytelniane były pieczęcią z wyobrażeniem św. Stanisława241. Kościół poddębicki nosił wezwanie NMP oraz św. Katarzyny. Ponieważ na zachowanych odciskach nie możemy odczytać tekstów legend otokowych, to wstępnie zakładamy, iż proboszcz poddębicki posługiwał się pieczęcią innej parafii.

Nie możemy także treścią legendy otokowej potwierdzić związku pieczęci ze św. Krzysztofem242 z parafią św. Aleksego w Przedborzu (dekanat kurzelowski). Nie wiemy też dlaczego dwa skrzyżowane klucze wprowadzone zostały na pole pieczęci parafialnej kościoła w Tobiaszach243 (dekanat rawski). Kościół ten wzniesiono pod wezwaniem św. Wacława. Znamy też pieczęć kościoła z Woli Grzymalinej (dekanat

239 APŁódź, USCSzadek, sygn. 35; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 240 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3. 241 AAŁódź, AD Łęczyca, sygn.159; APŁódź, USCŁęczyca, sygn.1; APŁódź, USCPoddębice, sygn.8. 242 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1821. 243 APŁódź, USCKutno, sygn. 10.

Pieczęcie kościołów parafialnych 151

radomszczański), której wyobrażenie tworzył biskup męczennik244. Nie przypominał on typowych prezentacji św. Jana Chrzciciela, czyli oficjalnego patrona kościoła parafialnego w Woli.

W parafiach przywołanych wyżej źródła pozwolił nam na przeprowadzenie obserwacji punktowych. Przekazy poświadczały fakt wykorzystywania na pieczęci parafialnej wyobrażenia patrona odmiennego od oczekiwanego przez nas z uwagi na wezwanie kościoła. Dysponujemy także materiałem, który pozwala na poszerzenie obserwacji i na wskazanie parafii, w których posługiwano się przynajmniej dwiema pieczęciami parafialnymi o różnych wyobrażeniach.

Znamy dwie różne pieczęcie parafialne kościoła w Makowiskach (dekanat brzeźnickim). Pierwsza zbudowana została z wyobrażenia św. Wojciecha245. Jej legenda (częściowo zatarta) pozwala nam połączyć ją z Makowiskami246. Druga pieczęć wykonana zapewne w 1761 r.247 otrzymała wyobrażenie św. Bartłomieja, patrona kościoła. Bez odpowiedzi pozostaje na razie pytanie o przyczyny wykonania dla jednego kościoła dwóch pieczęci o tak różnych wyobrażeniach.

Dalszą część rozważań poświęcimy wyobrażeniom napieczętnym, a dokładnie sposobom prezentowania świętych patronów. Duża liczba zinwentaryzowanych pieczęci kościołów parafialnych zmusza nas do zaprezentowania ich obrazów w sposób syntetyczny. Nadrzędnym kryterium uporządkowania materiału uczynimy sposób przekazywania treści obrazowych. Wydzielimy wewnętrznie zróżnicowaną dużą grupę pieczęci z postaciami patronów oraz bardzo skromną grupę stempli, których przekaz obrazowy utworzono z symboli umownych.

Ikonografia chrześcijańska posługiwała się schematami dla prezentacji treści religijnych. Były one zawsze zgodne z nauczaniem kościoła oraz z wrażliwością jego zwierzchników. Schematy przedstawień stosowano również podczas budowania wyobrażeń pieczęci kościołów parafialnych. Wykład na temat motywów obrazowych (figuratywnych) pieczęci parafialnych poprowadzimy według znaczenia, tj. rangi patrona248. Prezentację otworzą wyobrażenia Trójcy Świętej, a zakończą szeregowi święci ugrupowani w porządku abecadłowym.

Trójca Święta, tj. wyobrażenie Boga Ojca, Syna Bożego oraz Ducha Świętego wprowadzona została na pola pieczęci kościołów parafialnych w Bąkowej Górze249 (dekanat tuszyński) (fot. nr I/63), Bogdanowie250 (dekanat tuszyński) (fot. nr I/64), 244 APŁódź, USCKaszewice, sygn. 14; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 7. 245 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 44. 246 Stan legendy pozwala na powiązanie pieczęci z kościołem w Makowiskach. Sformułowanie, które identyfikowało kościół wypełniało tylko połowę kręgu legendy. Pozostała część napisu na znanym nam odcisku jest nieczytelna. 247 APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23. 248 Taki sposób prezentacji świętych jest akceptowany w literaturze – R. Knapiński, Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Polsce, Warszawa 1999, 5-8). 249 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 15; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1820-Alegata 1824; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; KKP Bąkowa Góra – tłok pieczętny. 250 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 110; ks. 144, k. 55; APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCKorczew, sygn. 30; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; APŁódź, USCSzadek, sygn. 31.

152 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Bolesławcu251 (dekanat wieruszowski), Fałkowie252 (dekanat żarnowski), Koniecpolu253 (dekanat kurzelowski – fot. nr I/65 – pieczęć z 1. poł. XX w.254), Skęczniewie255 (dekanat warciański) i w Żelaznej256 (dekanat skierniewicki).

Motyw Trójcy grawerzy przedstawili na dwa sposoby. Na pieczęci z Bąkowej Góry odnajdujemy starszą formę prezentacji Trójcy Świętej, która podkreślała pełną jedność trzech osób boskich. Ten schemat prezentacji znamy z pieczęci kanoników sieradzkich (zob. s. I/68-69, fot. nr I/14). Na pieczęciach z Bogdanowa, Bolesławca, Koniecpola oraz ze Skęczniewa zobaczyć możemy późniejszą formę motywu257. Wyobrażenia Boga Ojca oraz Syna Bożego wypełniały przestrzenie centralne pól pieczętnych, a górne obszary zajmował Duch Święty pod postacią gołębicy. Pomimo wspólnej konstrukcji wyobrażenia dostrzec możemy drobne różnice w realizacji tematu. Na pieczęciach bogdanowskiej oraz skęczniewskiej głowa Boga Ojca ujęta została w Trójkąt Opatrzności Bożej. W Bolesławcu i Fałkowie w wolną przestrzeń pomiędzy Ojcem i Synem wprowadzono kulę Uniwersum zwieńczoną krzyżem. W Skęczniewie najprawdopodobniej kula Uniwersum umieszczona została u stóp Boga Ojca i Syna Bożego. Wyobrażenia różnią się także kierunkiem lotu gołębicy. Na pieczęciach bogdanowskiej, koniecpolskiej i skęczniewskiej gołębica zwrócona była w dół, czyli ku Ojcu i Synowi, a w Bolesławcu w górę.

Niewiele możemy powiedzieć o wyobrażeniu pieczęci kościoła w Lututowie258 (dekanat wieruszowski) wzniesionego pod tytułem Trójcy Świętej. W tym przypadku na jednym z kilku ujawnionych odcisków bardzo wyraźnie odbita została tylko gołębica Ducha Świętego.

Kościołom parafialnym nadawano patronaty związane z Jezusem Chrystusem lub z Duchem Świętym. O ile prezentacja Ducha Świętego w formie gołębicy w locie wydawała się rozwiązaniem oczywistym259, to pewne wahania mogły pojawić się u twórcy pieczęci, gdy dobierał on znaki dla opisania Chrystusa. Dysponował bowiem kilkoma motywami, które symbolizowały Syna Bożego. Niżej przedstawimy dwa rozpoznane przykłady.

Kościół w Orłowie (dekanat kutnowski) wzniesiono pod tytułem Bożego Ciała i dla zilustrowania tegoż na pieczęć parafialną260 wprowadzono trzy kielichy mszalne z opłatkami (Hostiami) powyżej górnych krawędzi kielichów. Ta część wyobrażenia wydaje się w pełni uzasadniona i dobrze koresponduje z wezwaniem kościoła. Jednakowoż poniżej kielichów umieszczono postać zapewne kobiety w koronie, którą otoczono gałązkami (NMP ?). Ikonografia chrześcijańska zna motyw anielskiej

251 APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 8, 12; APŁódź, USCParzno, sygn. 9. 252 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 32. 253 APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 255-256. 254 KKP Koniecpol. 255 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1143. 256 APŁódź, USCŁowicz, sygn. 16. 257 A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii…, s. 38-39. 258 APŁódź, USCSzadek, sygn. 35, 56. 259 A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii…, s. 39. 260 APKutno, sygn. 14; APŁódź, USCSobota, sygn. 6, 8.

Pieczęcie kościołów parafialnych 153

adoracji Najświętszego Sakramentu w monstrancji261. W przypadku wyobrażenia orłowskiej pieczęci parafialnej postaci poniżej głównego motywu nie nadano jednak cech właściwych dla adoranta.

Być może brak czytelnej i atrakcyjnej formy obrazowej motywu Bożego Ciała zadecydował o wyrzeźbieniu pieczęci parafialnej dla kościoła z Modlnej (dekanat zgierski) z dominującym wyobrażeniem św. Stanisława. O Bożym Ciele (obecnym w wezwaniu kościoła z Modlnej) informowała Hostia z literami IHS w górnej części pola. Przypominamy tu, że wybór głównego motywu obrazowego dla pieczęci parafii w Modlnej mógł wynikać także z innych przesłanek (zob. s. I/143).

W toku kwerend odnalezione zostały pieczęcie kościołów konsekrowanych pod wezwaniami utworzonymi od Krzyża Świętego. Kościół w Brzezinach (dekanat zgierski) otrzymał proste wezwanie – Krzyża Świętego – odwołujące się wyłącznie do symboliki naczelnego znaku chrześcijaństwa. Pozwoliło to na wypełnienie pola pieczęci parafialnej Krzyżem Chrystusa wzniesionym na Golgocie oraz spiętym w miejscu połączenia belki pionowej z poprzeczną koroną cierniową262 (zob. s. I/112, fot. nr I/66).

Wezwanie Krzyża Świętego nadano kościołowi parafialnemu w Chodowie (dekanat kłodawski). Wyobrażenie napieczętne chodowskiej pieczęci parafialnej miało formę złożoną263. Jednakowoż stan zachowania ujawnionego odcisku wstrzymuje nas od sformułowania opinii na temat symboli z opisywanej tu pieczęci, a towarzyszących Krzyżowi264.

Wezwanie Podwyższenia Krzyża Świętego otrzymał kościół w Moszczenicy (dekanat tuszyński). Złożonym tytułem świątyni tłumaczyć możemy rozbudowaną formę obrazu pieczęci moszczenickiej z 1799 r.265 (fot. nr I/67). Krzyż (wzniesiony na Golgocie pokrytej bujną roślinnością) miał promienie, które odchodziły od punktu przecięcia belek. Był on adorowany przez wyobrażenia dwóch aniołów w locie. Lokalizacja aniołów przywołuje skojarzenia z rozwiązaniami, które znamy z części prezentacji NMP (fot. nr I/17).

Rozbudowany obraz na pole pieczęci wprowadziłtwórca tłoka przygotowanego dla kościoła parafialnego w Grabowie nad Prosną (archiprezbiteriat opatowski). Pole pieczęci wypełnione zostało sceną Odnalezienia Krzyża Świętego, w której kluczową rolę odgrywała św. Helena, czyli matka Konstantyna Wielkiego266.

Wezwanie Podwyższenia Krzyża można było wyrazić za pomocą prostego obrazu. Jednakowoż przez nadmierne uproszczenie rysunku uszczuplano religijne

261 A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii…, s. 68. 262 APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 5; APŁódź, USCBrzeźnica, sygn. 19; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 4; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 263 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2. 264 Na odciskach widzimy podstawę krzyża (Golgota ?) oraz zapewne wyrastające z niej rośliny, które otaczały krzyż z dwóch stron. Nieczytelny dziś przedmiot umieszczony został też nad krzyżem. 265 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 140; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 8, 32; APŁódź, USC-Zgierz, sygn. 3. 266 SIGILLUM ECCLAE PAROCHIALIS GRABOVIENSIS TITULI INVEN S CRU – APŁódź, USC-Bratoszewice, sygn. 15; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 21.

154 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

przesłanie patronatu. Tak postąpiono podczas projektowania pieczęci dla kościołów w Jeziorsku267 (dekanat warciański) oraz w Wydrzynie268 (dekanat rudzki). W obu przypadkach wykorzystano wyobrażenie łacińskiego krzyża z promieniami, które odchodziły od niego.

Kościoły parafialne Polski centralnej często otrzymywały wezwania maryjne, a w konsekwencji tegoż na ich pieczęciach parafialnych odnajdujemy Bogarodzicę. Typ prezentacji NMP na polach pieczęci kościołów w zasadzie uzależniony był od brzmienia maryjnego wezwania kościoła parafialnego i od schematu przedstawienia Madonny, który obowiązywał (był popularny) w kościele w chwili wykonywania tłoka. Precyzyjnego doboru właściwych treści obrazowych wymagały te pieczęcie, które tworzono dla kościołów o wezwaniach nawiązujących do ściśle określonych epizodów z życia Bogarodzicy. Do wydarzeń charakterystycznych oraz możliwych do precyzyjnej wizualizacji należały Nawiedzenie NMP, Narodzenie NMP oraz Wniebowzięcie NMP.

Scenę Nawiedzenie NMP znajdujemy na pieczęci kościoła z Bielaw (dekanat zgierski). Zilustrowano ją za pomocą obrazu dwóch kobiet, tj. NMP i św. Elżbiety, matki św. Jana Chrzciciela. Kobiety stały i rozmawiały przed domem św. Elżbiety269.

Trudne do przedstawienia w formie przekazu obrazowego było wezwanie Narodzenia NMP. Na polu pieczęci kościoła Narodzenia NMP w Błaszkach (dekanat stawski) umieszczono dwie kobiety, które trzymały niemowlę zawinięte w becik. Nad kobietami oraz nad dzieckiem górowała gołębica Ducha Świętego270. Legenda pieczęci wskazywała, iż jedną z kobiet była św. Anna, czyli matka NMP271. Drugą kobietą była NMP w koronie z Dzieciątkiem na ręku. Na pieczęciach kościołów w Błogach272 (dekanat opoczyńskim) oraz w Waliszewie273 (dekanat zgierski), które wzniesiono także pod wezwaniem Narodzenia NMP, odnajdujemy wyobrażenia Niepokalanego Poczęcia, czyli Bogarodzicę stojącą na sierpie księżyca w glorii.

W Charłupi Małej274 (dekanat warciański), Grzymiszewie275 (dekanat konińskim) oraz w Wartkowicach276 (dekanat uniejowski), w których kościoły także dedykowano Narodzeniu NMP, na pieczęciach parafialnych odnajdujemy Madonnę z Dzieciątkiem. Nie w pełni czytelny jest motyw NMP na pieczęci parafialnej ze

267 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 966. 268 APŁódź, USCWieluń, sygn. 17. 269 APŁódź, USCOporów, sygn. 4; APŁódź, USCSobota, sygn. 4. Motyw Nawiedzenia NMP na pieczęci kościoła bielawskiego powtórzony został w 1930 r. (fot. nr I/53). 270 APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 52a. 271 S ANNA PATRONAE ECCLESIAE BLASCOVIENSIS SEPB – APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 52a. 272 APŁódź, USCSulejów, sygn. 11. 273 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 9, 17; APŁódź, USCGłowno, sygn. 22; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 274 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 855; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 21; APŁódź, USCWidawa, sygn. 37. 275 APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b; APŁódź, USCKorczew, sygn. 40. 276 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 539; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33.

Pieczęcie kościołów parafialnych 155

Szczercowa277 (dekanat szadkowski). Tworzyła go postać kobiety z gałązką zapewne lilii. Była to druga pieczęć parafii szczercowskiej. Odcisk pierwszej (na znanym nam przekazie) miał całkowicie zatarte wyobrażenie278.

Prosta do zilustrowania była scena Wniebowzięcia NMP. Wiernie oddawało ją wyobrażenie Bogarodzicy wynoszonej w górę, czyli w przestrzenie niebiańskie. Na niektórych wyobrażeniach NMP (sporadycznie z Dzieciątkiem) ukazywana była już w obłokach, czyli w niebie279. Znane są dynamiczne sceny, w których aniołowie podtrzymujący NMP ze wszystkich stron unosili ją do Syna280 (fot. nr I/56). Znamy także pieczęcie, na których aniołowie dźwigali całun z wyobrażeniem NMP281 (fot. nr I/55). Na pieczęci kościoła w Zduńskiej Woli282 (dekanat szadkowski) grawer umieścił obok głowy NMP postacie dwóch aniołów symbolizujących niebiańskie bytowanie Bogarodzicy (por. s. I/49).

Dla części kościołów konsekrowanych pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP wykonano pieczęcie z wyobrażeniami pozbawionymi odniesień symbolicznych do tego epizodu z życia Marii. Pieczęciami maryjnymi o ogólnych treściach posługiwali się rządcy parafii w Chojnach283 (dekanat tuszyński) i w Skoszewach284 (dekanat zgierski). Proboszczowie parafii w Parznie285 (dekanat szadkowski) oraz w Praszce286 (dekanat krzepicki) uwierzytelniali dokumenty pieczęciami z wyobrażeniami NMP w typie Niepokalanego Poczęcia, czyli z Madonną na kuli Uniwersum w glorii wokół całej postaci i z gwiazdami nad głową.

Pieczęć kościoła parafialnego w Wygiełzowie (dekanat szadkowski) otrzymała obraz kobiety górującej wzrostem nad otaczającymi ją postaciami287. Zapewne obraz z pieczęci nawiązywał do wezwania kościoła parafialnego. W wizytacyjnych opisach parafii czytamy, że jej kościół konsekrowano pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Kilkakrotnie odnotowano, że tytułem maryjnym kościoła było Nawiedzenie NMP.

277 APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46; APŁódź, USCSzczerców, sygn. 19a; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33. 278 APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a. 279 Czarnocin (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCBędków, sygn. 38; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCOporów, sygn. 2; APŁódź, USCRzgów, sygn. 29; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 20a; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 27. 280 Marzenin (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 449; APŁódź, USC-Drużbin, sygn. 10b, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 40, APŁódź, USCSzadek, sygn. 50; Parzęczew (dekanat łęczycki) – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USC-Zgierz, sygn. 17; Łódź – KKP Łagiewniki. 281 Łódź (dekanat zgierski) – APŁódź, USCRzgów, sygn. 22, 26; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Szadek (dekanat szadkowski) – AP-Łódź, USCSzadek, sygn. 24. 282 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 728; APŁódź USCSzadek, sygn. 52a. 283 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1823. 284 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 17; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3. 285 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 528; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 6; APŁódź, USC-Sędziejowice, sygn. 15; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 13. 286 APŁódź, USCBełchatów, sygn. 44; APŁódź, USCPraszka, sygn. 40, 48; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13. 287 APŁódź, USCWolbórz, sygn. 28.

156 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Sądzimy, iż na polu omawianej tu pieczęci umieszczono Bogarodzicę, opiekunkę wiernych i patronkę ludu bożego. Znamy też inną pieczęć parafii wygiełzowskiej, która pełniej przedstawiała złożone wezwanie świątyni (zob. s. I/169).

Wezwania niektórych kościołów maryjnych utworzono z imienia Bogarodzicy. W takich przypadkach grawer mógł wykorzystać dowolny typ prezentacji Marii. Mógł sięgnąć po wzorzec archaiczny, ale mógł skorzystać z prezentacji Madonny atrakcyjnej w chwili tworzenia tłoka. W XVII i w XVIII w. szczególnie popularne było przedstawienie Niepokalanego Poczęcia NMP. Zostało ono wykorzystane do stworzenia np. wyobrażenia pieczęci kościoła w Łaznowie288 (dekanat tuszyński) pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny.

Wyobrażenia kilku lub nawet kilkunastu postaci świętych umieszczano na polach pieczęci kościołów konsekrowanych pod wezwaniem Wszystkich Świętych. Skala prezentacji zazwyczaj uniemożliwia identyfikację wszystkich osób ze stempla (zob. s. I/146). W zgromadzonym oraz w rozpoznanym materiale wyróżnić możemy kilka typów przedstawień Wszystkich Świętych. Znamy niezliczonych świętych pańskich z kulą ziemską lub kulą Uniwersum zwieńczoną krzyżem. Zobaczyć możemy także świętych obcujących z Bogiem oraz świętych zgromadzonych pod koroną zwieńczoną krzyżem.

Kula Uniwersum stanowi centralny motyw wyobrażenia pieczęci kościoła parafialnego z Bełdowa289 (dekanat łęczycki). Stoją na niej dwie osoby większe od pozostałych. Postacie mniejsze grawer rozmieścił poniżej kuli Universum łukiem wzdłuż krawędzi pola pieczętnego. Jedna z nich zapewne symbolizowała św. Jana Chrzciciela (krzyż z chorągwią). Powyżej kuli i dwóch większych postaci unosiła się gołębica Ducha Świętego. W postaciach, które ulokowano na powierzchni kuli, zobaczyć należy – jak sądzimy – wyobrażenia Boga Ojca i Syna Bożego.

Motyw dwóch osób wyróżnionych rozmiarami, czyli Boga Ojca i Syna Bożego, a także gołębicy Ducha Świętego górującej nad innymi postaciami dostrzegamy na polu późniejszej pieczęci kościoła parafialnego z Gieczna290 (dekanat zgierski). Pieczęć wcześniejsza z Gieczna wyposażona została w wyobrażenie, które także uznajemy za prezentacje Wszystkich Świętych z Bogiem Ojcem, Synem Bożym oraz z gołębicą Ducha291 (fot. nr I/57).

Święci pańscy pogrupowani zostali według ich rangi na pieczęci kościoła parafialnego w Niewieszu292 (dekanat uniejowski – fot. nr I/68). Na kuli Uniwersum zasiadł Chrystus z krzyżem. Po jego dwóch stronach na niebiańskich obłokach umieszczono dwie postacie świętych. Ustępują one rozmiarami, czyli także rangą Synowi Bożemu. Nad głową Jezusa Chrystusa położono wzlatującą gołębicę Ducha Świętego. Poniżej wyobrażeń ze środkowej oraz z górnej części pola pieczętnego

288 Tamże, sygn. 8. 289 APŁódź, USCOporów, sygn. 6; APŁódź, USCStrońsko, sygn. 15a. 290 APŁódź, USCSzadek, sygn. 8. 291 APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 292 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 193; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b; APŁódź, USC-Poddębice, sygn. 6, 18; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 15.

Pieczęcie kościołów parafialnych 157

umieszczono jedenaście postaci ludzkich. Być może byli to święci jeszcze niższej rangi lub – co bardzo prawdopodobne – wierni dążący do świętości.

Być może wyobrażenie pieczęci kościoła parafialnego z Niewiesza oddaje sens prezentacji Wszystkich Świętych, który ujęty został po mistrzowsku przez Albrechta Dürera w 1511 r. Artysta stworzył przedstawienie, którego punktem centralnym uczynił Trójcę Świętą w formie Tonu Łaski. Trójcy Świętej hołd składali święci oraz żyjący. Albrecht Dürer namalował prawie sto postaci i wyznaczył im właściwe miejsca. Najbliżej Trójcy Świętej znaleźli się NMP i św. Jana Chrzciciel, a za nimi uszeregowani zostali pozostali święci. Bohaterowie ze Starego Testamentu stanęli za św. Janem Chrzcicielem, a święci chrześcijaństwa za NMP. Poniżej postaci świętych malarz umieścił żyjących. Części z nich nadał prawdziwe rysy. Odbiorcy dzieła rozpoznawali podobizny papieża Juliusza II, cesarza Maksymiliana I oraz fundatora obrazu.

Pole pieczęci kościoła parafialnego w Liskowie (dekanat stawski)293 również wypełniali święci. Grawer zgromadził ich pod koroną otwartą, nad którą górował krzyż podwójnie przekrzyżowany o zakończeniach belek (zarówno pionowej, jak i dwóch poprzecznych) wciętych na wzór krzyża maltańskiego. Otwarte pozostaje pytanie, czy w krzyżu tym należy dopatrywać się znaku jezuitów z Kalisza. Lisków wchodził w skład uposażenia tychże. Podobne wyobrażenie, ale pozbawione krzyża wypełniało pole pieczęci parafii w Giżycach294 (dekanat kaliski). Święci zajmowali przestrzeń ograniczoną od góry koroną i aniołem od dołu.

Odnalezione zostały także pieczęcie, o których wiemy, że zbudowano je w celu uczczenia Wszystkich Świętych, ale stan zachowania ich odcisków nie pozwala nam na przeprowadzenie w pełni kompetentnego wykładu. Wiemy, że pieczęć kościoła z Grabowa (dekanat kłodawski) otrzymała wyobrażenie zgodne z wezwaniem kościoła, tj. Wszystkich Świętych. Obraz z tej pieczęci tworzyła grupa świętych295.

Świętych pańskich w imponującej ilości umieszczono na polu pieczęci kościoła parafialnego w Grocholicach296 (dekanat szadkowski). Tu również uporządkowano ich w zgodzie z rangą. Możemy dostrzec w górnej części pola wyobrażenia Boga Ojca, Syna Bożego oraz gołębicy Ducha Świętego. Identyfikacja pozostały ponad dwudziestu postaci nie jest możliwa. Zapewne na tej pieczęci również dokonano podziału na przestrzeń niebiańską i przestrzeń ziemską.

Być może Wszystkich Świętych wprowadzono też na pole pieczęci parafialnej w Drużbinie297 (dekanat uniejowski). Takie rozwiązanie byłoby jednak sprzeczne z tytulaturą kościoła. Ten bowiem konsekrowano pod wezwaniem św. Stanisława. Ponieważ nie udało się odczytać legendy pieczęci, która uwierzytelniała drużbiński dokument parafialny wystawiony w 1819 r., to podejrzewamy, że w kancelarii 293 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8, 46, 52a. 294 APŁódź, USCSieradz, sygn. 31. 295 APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1. 296 APŁódź, USCBełchatów, sygn. 6; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1818, Alegata 1822-1823; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 5; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12; APŁódź, USCRozprza, sygn. 12. 297 APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.

158 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

parafialnej w Drużbinie użyto wówczas obcej pieczęci o motywie zbliżonym do Wszystkich Świętych.

Trzy postacie władców wypełniały pola pieczęci kościołów pod wezwaniem Trzech Króli. Takie wezwanie otrzymała parafia w Dłutowie298 (dekanat tuszyński). W ścisłym powiązaniu z wezwaniem kościoła ukształtowane zostało wyobrażenie dłutowskiej pieczęci parafialnej299. Tworzyły je postacie trzech mężczyzn, tj. Kacpra, Melchiora i Baltazara. O pochodzeniu mędrców z różnych stron świata informować miały nakrycia ich głów. Europejczyk otrzymał koronę oraz berło królewskie, Azjata spiczastą czapkę, a Afrykanin turban (?). Kierunek w stronę stajenki betlejemskiej wyznaczała wędrowcom sześciopromienna gwiazda-kometa.

Najliczniejszą grupę pieczęci parafialnych tworzyły te, których wyobrażenia zbudowane zostały z postaci jednego patrona. Wyobrażenia napieczętne pieczęci kościołów parafialnych powinny być budowane tak, aby odbiorca komunikatu (dzięki systemowi atrybutów, insygniów, a nawet układowi narracji obrazowej) mógł odczytać informację zakodowaną w znaku. Pomocne przy identyfikacji świętych patronów były objaśnienia tekstowe (zob. s. I/132-134), choć te niepiśmiennym nie przynosiły i tak żadnego pożytku. Najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem pozwalającym na rozpoznani postaci było przedstawienie patrona z przedmiotami trwale związanymi z jego pobożnym życiem, cudami lub z jego męczeńską śmiercią. Te prezentacje omówimy w pierwszej kolejności.

Świętego Andrzeja300 identyfikował ukośny krzyż, na którym święty poniósł męczeńską śmierć301 (fot. nr I/69). Świętego Augustyna302, biskupa w stroju pontyfikalnym z gorejącym sercem zobaczyć możemy na polu pieczęci kościoła w Bratoszewicach303 (dekanat zgierski). Świętego Bartłomieja304 symbolizował 298 J. Kaliszuk, Kult Trzech Króli w miastach Królestwa Polskiego w XV wieku, [w:] Ecclesia et civitas. Kościół i życie religijne w mieście średniowiecznym, pod red. H. Manikowskiej i H. Zaremskiej, Warszawa 2002, s. 433-438. 299 APŁódź, USCDrużbice, sygn.10; APŁódź, USCKrzepczów, sygn.34; APŁódź, USCZgierz, sygn.3. 300 J. Kuczyńska-Mędrak, Andrzej Apostoł w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red. F. Gryglewicza, Lublin 1973, szp. 533-534. 301 Bęczkowice (dekanat tuszyński) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 49; ks. 144, k. 24; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1822; APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11; Jeżów (dekanat skierniewicki) – APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 857, k. 11; Łęczyca (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Małyń (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 898; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 58; Restarzew (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 21, 23, APŁódź, USCSzadek, sygn. 45, APŁódź, USC-Widawa, sygn. 33; Tokary (dekanat stawski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; Wąsosz Poduchowny (dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 99; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 30; APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a; Złoczew (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1473. 302 K. Bartoszewski, Augustyn w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1973, szp. 1113-1114. 303 APŁódź, USCBratoszewice; APŁódź, USCGłowno, sygn. 14, 34; APŁódź, USCStryków, sygn. 29; APŁódź, USCZgierz, sygn. 2. Pieczęć tę opisano w inwentarzu ruchomości kościoła bratoszewickiego w 1802 r. – „…pieczęć kościelna z wyrażeniem Patrona tego kościoła świętego Augustyna…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 11.

Pieczęcie kościołów parafialnych 159

mężczyzna z nożem ręku oraz ze skórą ludzką przewieszoną na przedramieniu305. Świętego Floriana zdradzał strój żołnierza rzymskiego, płonący budynek i kubeł z wodą do gaszenia pożaru306 (fot. nr I/70). Święty Idzi307 był przedstawiany w stroju pontyfikalnym, czyli w infule na głowie z pastorałem w ręku i z łanią u kolan. Na pieczęci kościoła parafialnego z Osjakowa308 (dekanat rudzki) odnajdujemy obraz św. Jadwigi, księżnej śląskiej w mitrze książęcej z krzyżem i z modelami kościoła oraz klasztoru w Trzebnicy, które ufundowane zostały przez świętą.

Identyfikację św. Jakuba Większego ułatwiał kij pielgrzymi309 (fot. nr I/71). Również z kijem pielgrzyma wyobrażano na polach pieczęci kościołów parafialnych św. Jakuba Mniejszego. Zamęt, który mogły wprowadzić identyczne atrybuty, porządkowano za pomocą legend. Ta, którą znamy z pieczęci parafialnej kościoła z Tłokini Kościelnej (dekanat stawski) wskazywała na św. Jakuba Mniejszego310.

Świętego Jana Chrzciciela wyobrażano w postawie statycznej z krzyżem oraz z Barankiem Bożym u kolan311 (fot. nr I/72) lub w scenie dynamicznej w trakcie chrztu Chrystusa312. Do grupy przedstawień świętojańskich należy obraz z pieczęci kościoła parafialnego w Łagiewnikach (dekanat rudzki), który konsekrowano pod

304 Charłupia Wielka (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 797; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 285; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; Czarnożyły (dekanat rudzki) – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 19; Makowiska (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; Żelechlinek (dekanat skierniewicki) – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23. 305 F. Mąkinia, Bartłomiej apostoł ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gry-glewicza i in. Lublin 1976, szp. 76-77. 306 Bedlno (dekanat kutnowski) – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCKutno, sygn. 20; APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 14; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 1; Sulejów (dekanat tuszyński) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 385; ks. 144, k. 246; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCSulejów, sygn. 11. 307 Bałdrzychów (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 763; APŁódź, USC Poddębice, sygn. 16, 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4; Brzeźnio (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 729; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17; Kłodawa (dekanat kłodawski) – APPoznań, Inwentarz kartkowy pieczęci. 308 APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 46; APŁódź, USCŁobudzice, sygn., 38, 40; APŁódź, USCParzno, sygn. 9. 309 Dzietrzkowice (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 48; Głowno (dekanat łowicki) – APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 13; APŁódź, USCGłowno, sygn. 2; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11; Piotrków (dekanat tuszyński) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 152; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 233; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 34, 38; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9. 310 APŁódź, USCSzadek, sygn. 21. 311 Brzeźnica Nowa – ADWłocławek, AWGniezno, sygn. 93; APŁódź, USCBełchatów, sygn. 12; APŁódź, USCBrzeźnica, sygn. Alegata 1818; APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 23; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2; Mazew (dekanat kłodawski) – APŁódź, USC-Krośniewice, sygn. 2a; Buczek (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 11, 27, 32; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 312 Kazimierz (dekanat zgierski) – APŁódź, USCDrużbin, sygn. 8b; APŁódź, USCKorczew, sygn. 42; APŁódź, USCRzgów, sygn. 25; APŁódź, USCZgierz, sygn. 1; Łaszów (dekanat rudzki) – APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Brzyków (dekanat szadkowski) – APŁódź, Chabielice, sygn. 3; APŁódź, USC-Łobudzice, sygn. 32; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23.

160 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

tytułem Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Pole pieczęci kościoła z Łagiewnik wypełniała głowa św. Jana Chrzciciela na misie313.

Na polu pieczęci parafialnej z Ozorkowa314 (dekanat łęczycki) umieszczony został św. Józef. Przedstawiono go z lilią podwójną w lewej ręce (fot. nr I/73). Inaczej Oblubieńca NMP przedstawił grawer na polu pieczęci kościoła parafialnego w Struży315 (dekanat brzeźnicki). Rytownik wyrzeźbił mężczyznę z Dzieciątkiem oraz z gałązką lilii.

Świętą Katarzynę Aleksandryjską rozpoznajemy po kole egzekucyjnym pełnym lub połamanym, mieczu i po palmie męczeństwa316 (fot. nr I/74). Odnotować także musimy przypadek wystąpienia św. Katarzyny tylko z palmą męczeństwa na pieczęci parafii w Korczewie (dekanat szadkowski – zob. s. I/127, I/129, fot. nr I/54). W tym przypadku wieloznaczny obraz uzupełniony został tekstem objaśniającym317. Znamy także wyobrażenie św. Katarzyny z oprawcami (zob. s. I/149).

Bez problemów zidentyfikować możemy św. Klemensa, papieża na pieczęci kościoła w Lgocie318 (dekanat brzeźnicki – fot. nr I/75) oraz w Wągłczewie319 (dekanat warciański). Identyfikację w tych obu przypadkach ułatwiały tiara papieska, krzyż papieski, palma męczeńska oraz kotwica, która opisywała męczeńską śmierć świętego.

Kajdany i strój opata pozwoliły nam zidentyfikować mężczyznę z pola pieczęci parafialnej z Mykanowa320 (dekanat brzeźnicki). Dzięki tym przedmiotom możemy nazwać go św. Leonardem. Na pole pieczęci kościoła parafialnego w Pajęcznie (dekanat brzeźnicki) pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP oraz św. Leonarda wprowadzone zostało również wyobrażenie opata z pastorałem. Sądzimy, iż w ten sposób przedstawiony został św. Leonard, tj. drugi patron parafii w Pajęcznie.

Świętego Łukasza ewangelistę na ławce wśród roślinności z wołem przy kolanach zobaczyć możemy na polu pieczęci parafii w Skórkowicach321 (dekanat żarnowski). Pieczęć z ewangelistą powstała w XVIII w., ale na pocz. XIX w. jej miejsce zajął stempel napisowy (zob. s. I/126).

313 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCŁagiewniki, sygn. 4. 314 APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 19; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 315 APŁódź, USCPraszka, sygn. 52. 316 Dzietrzniki (dekanat krzepicki) – APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Mierzyce (dekanat krzepicki) – APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16; Niedośpielin (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1818; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 256; Zgierz (dekanat zgierski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 84; APŁódź, USCSzadek, sygn. 35; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3 317 APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a, 58. 318 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 42; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USC-Parzno, sygn. 13; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816. 319 APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 32; APŁódź, USCParzno, sygn. 22, APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11. 320 APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1824; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2. 321 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 15.

Pieczęcie kościołów parafialnych 161

Wyobrażenie siedzącego autora trzeciej Ewangelii ze zwojem tekstu oraz wołu znajdujemy na polu pieczęci parafii w Drzewicy322 (dekanat opoczyński). Ponieważ kościół parafialny św. Łukasza w Drzewicy ufundowany został przez Ciołków Drzewickich, to możemy tu rozważyć, czy wybór patrona nie pozostawał w związku z heraldyką posesorów miejsca323.

Schemat prezentowania ewangelistów, który polegał na przedstawianiu ich podczas tworzenia Pisma w towarzystwie zwierząt lub anioła (anioł – Mateusz, lew – Marek, wół – Łukasz, orzeł – Jan) był i jest popularny. Znamy pieczęć kościoła parafialnego z Rososzycy (dekanat kaliski) z wyobrażeniem św. Marka przy pulpicie z księgą Ewangelii oraz z lwem u stóp324.

Według różnych schematów tworzono wyobrażenia św. Marcina, biskupa. Przedstawiano go jako biskupa Tours w stroju pontyfikalnym, a przy jego kolanach umieszczano klęczącego żebraka325 (fot. nr I/76). Znamy także św. Marcina w stroju żołnierza legionów Konstancjusza. W tym żołnierskim przedstawieniu święty dzielił z wysokości grzbietu konia płaszcz oraz wręczał jego połowę potrzebującemu326. Świętego Marcina, fundatora i opiekuna kościołów (postać w stroju pontyfikalnym z model kościoła w ręku) przedstawiono na polu pieczęci z Goszczanowa327 (dekanat stawski). Znamy prezentacje św. Marcina, które nie zawierały jednoznacznych odniesień identyfikacyjnych. Dla parafii z Górki Pabianickiej (dekanat uniejowski) zaprojektowano i wykonano pieczęć z biskupem w stroju pontyfikalnym i z ręką wzniesioną w geście błogosławienia328. W Kamionaczu329 (dekanat warciański) do stworzenia pieczęci wykorzystano postać bpa Marcina o rękach złożonych na piersi. W Kobielach Wielkich (dekanat radomszczański) proboszcz uznał, iż kościół parafialny identyfikować będzie św. Marcin kroczący i wsparty na pastorale330. 322 APŁódź, USCWolbórz, sygn. 32. 323 Na polu pieczęci miejskiej Drzewicy być może z XVI w. (MNKraków, Dz. rkps., sygn. 552 NI 117930; W. Wittyg, Pieczęcie miast dawnej Polski, Kraków 1905-1914, s. 59; H. Seroka, Herby miast małopolskich do końca XVIII w., Warszawa 2002, s. 204-205) zobaczyć możemy postać biskupa oraz wyobrażenie wołu z herbu Ciołek Drzewickich. Otwarte pozostaje pytanie, czy w postaci biskupa zobaczyć powinniśmy św. Mikołaja (wg H. Seroki), czy Macieja Drzewickiego. Drzewica przeżywała największy rozkwit w okresie, gdy jej posesorem był abp Maciej Drzewicki. 324 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 132, k. 330. 325 Chotów (dekanat rudzki) – APŁódź. USCWieluń, sygn. 13; Oszkowice (dekanat zgierski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 55; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 5, k. 307; APŁódź, USCSobota, sygn. 6; Siemkowice (dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 84; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 13; Wiewiec (dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 107; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17, 21, 38, APŁódź, USCRozprza, sygn. 1, 4. 326 Kłomnice (dekanat radomszczański) – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USC-Rozprza, sygn. 2; Widawa (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCBędków, sygn. 42; APŁódź, USC-Chabielice, sygn. 3; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10; APŁódź, USCKorczew, sygn. 40; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 29. 327 APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b. 328 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 805; APŁódź, USCRozprza, sygn. 4; APŁódź, USCRzgów, sygn. 3. 329 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 990; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56. 330 APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816.

162 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Na polach pieczęci z Witowa331 (dekanat tuszyński – zob. s. I/145-146, I/191-192, fot. nr I/77), Wojkowa332 (dekanat stawski) i z Zadzimia333 (dekanat uniejowski) umieszczone zostały wyobrażenia kobiet, które deptały smoki powalone na ziemię. W ten sposób zilustrowano zmagania św. Małgorzaty z szatanem. Niejednoznaczny był natomiast przekaz obrazowy z pola pieczęci parafii w Chorzęcinie334 (dekanat tuszyński). Do wyobrażenia kobiety, tj. św. Małgorzaty grawer dodał gałąź palmy oraz krzyż lub – co bardziej prawdopodobne – miecz. Dla odbiorcy komunikatu przesądzająca była w tym przypadku identyfikacja z legendy (zob. s. I/130).

Święty Mateusz przedstawiany był z halabardą335. Na polu pieczęci kościoła w Pabianicach336 (dekanat uniejowski) oprócz halabardy święty trzymał (zapewne) torbę podróżną. Znane są także prezentacje św. Mateusza, które ukazywały go jako autora pierwszej Ewangelii (zob. s. I/161). Ten typ przedstawienia obrazowego nie został ujawniony w materiale środkowopolskim.

Na dwa różne sposoby prezentowany był św. Michał Archanioł. Przedstawiano go w zwycięskiej walce ze „skrzydlatą żmiją” z mieczem płomienistym oraz z tarczą pokrytą niekiedy sentencją właściwą dla tego świętego337 (zob. s. I/127). Drugi typ wyobrażenia św. Michała Archanioła akcentował jego funkcje miernicze. Przy pomocy wagi święty szacował uczynki ludzi w ich ziemskim pielgrzymowaniu. Na polu pieczęci parafialnej z Wielunia338 (dekanat rudzki) połączono te dwie cechy (zob. s. I/143). Święty Michał Archanioł walczył ze smokiem i wznosił w górę wagę sprawiedliwości.

Świętą Marię Magdalenę na polach pieczęci kościołów parafialnych Polski centralnej przedstawiano zazwyczaj w modlitwie (w postawie klęczącej) zwróconą w stronę prostopadłościanu zwieńczonego krzyżem (Grób Pański)339. Na pieczęci 331 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 273; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9. 332 APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWidawa, sygn. 37. 333 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 999; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USC-Szadek, sygn. 52. 334 APŁódź, USCBędków, sygn. 5, 8; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 32. 335 Dalików (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 26; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6; Kruszyna (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USC-Rozprza, sygn. 9; Pabianice (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 956-957; APŁódź, USCParzno, sygn. 18; APŁódź, USCRzgów, sygn. 6; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Sobótka (dekanat kłodawski) – APŁódź, USCŁowicz, sygn. 10; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3. 336 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 956-957; APŁódź, USCParzno, sygn. 18; APŁódź, USC-Rzgów, sygn. 6; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 337 Chrząstów (dekanat kurzelowski) – APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825; Dąbrowa Wielka (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 940; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58; Dworszowice (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5; Niemysłów (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 168, APŁódź, USCDrużbice, sygn. 11; Rajsko (dekanat stawski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; Chabielice (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCChabielice, sygn. 7. 338 APŁódź, USCWolbórz, sygn. 24. 339 Działoszyn (dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 19; APŁódź, USC-Działoszyn, sygn. 24, 30; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17; Kalinowa (dekanat stawski) – APŁódź, USC-Korczew, sygn. 40; Łyskornia (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a; Ożarów

Pieczęcie kościołów parafialnych 163

kościoła w Milejowie (dekanat tuszyński) św. Maria Magdalena wyobrażona została w chwili adoracji tajemniczego (przynajmniej dla nas) przedmiotu. Trudności w jego identyfikacji wynikają ze stanu zachowania źródła. Przedmiot tworzyło koło lub owal na podstawie. Nie rozstrzygamy w tym miejscu, czy oba elementy należy połączyć, a następnie dostrzec w nich ramiona i głowę zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa, Hostię, czy też czaszkę, którą także wymieniano wśród tradycyjnych atrybutów św. Marii Magdaleny340. W obfitym materiale źródłowym możemy znaleźć też i inne wyobrażenia św. Marii Magdaleny. Na pieczęci parafii z Leźnicy Małej341 (dekanat łęczycki) oraz na polu pieczęci z Milejowa342 (dekanat tuszyński) przedstawiono ją w modlitewnej postawie stojącej.

Postaci św. Mikołaja, biskupa w szatach pontyfikalnych towarzyszył zazwyczaj cebrzyk z wystającymi z niego głowami trzech młodzieńców wybawionych od śmierci lub wskrzeszonych po zabójstwie343 (fot. nr I/78). Atrybutem św. Mikołaja były trzy złote kule. Nie potrafimy w tym miejscu rozstrzygnąć, czy trzy okręgi (może kule) wkomponowane w szatę św. Mikołaja na pieczęci kościoła parafialnego w Gomulinie (dekanat tuszyński) uznać należy za atrybut świętego, czy też za tak specyficzną formę zdobienia materiału. Znamy prezentacje św. Mikołaja bez atrybutów344. Zapewne dostrzegano wady takiego przedstawienia świętego i dlatego często (choć nie zawsze) do takich wyobrażeń biskupa Miry dodawano napisy objaśniające345.

(dekanat rudzki) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 12; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; Sędziejowice (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a. 340J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 435-436 341 APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 342 ADWłocławek, AWGniezno, sygn. 144, k. 122. 343 Bąków (dekanat kutnowski) – APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCSobota, sygn. 6; Chełmo (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USC-Drużbice, sygn. 25; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 13; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 253; Gomulin (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 9; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 7, 9; Mierzyn (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1833; APŁódź, USCRozprza, sygn. 4; Rudlice (dekanat warciański) – APŁódź, USCParzno, sygn. 24; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Rudniki (dekanat krzepicki) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 40; Staw (dekanat stawski) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 34. 344 Kałów (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 12; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; Kwiatkowice (dekanat uniejowski) – APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 352; Miłkowice (dekanat warciański) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; Sokolniki (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 20; Warta (dekanat warciański) – APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; Wierzchy (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 980; APŁódź, USCSzadek, sygn. 58; Żarnów (dekanat żarnowski) – APŁódź, USCDrużbice, sygn. 12; APŁódź, USCGorzkowice, sygn. 4a; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2. 345 Dąbie (dekanat kłodawski) – APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 13; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 3a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 31, 58; Grzegorzew (dekanat sompoleński) – APŁódź, USC-Korczew, sygn. 36; Mierzyn (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1833; APŁódź, USCSzadek, sygn. 58; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11; Raczyn (dekanat rudzki) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 43; Warta (dekanat warciański) –

164 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Na polach dwóch pieczęci kościoła parafialnego w Rędzinach346 (dekanat brzeźnicki) umieszczono patronkę lokalnej społeczności, tj. św. Otylię. Opiekunem kościoła w Woli Wiązowej (dekanat szadkowski) został św. Roch. Jego obrazami (mężczyzna w stroju pielgrzyma) wypełniono dwie pieczęcie kościoła parafialnego w Woli z 1814 r.347 Aby nie pomylić pielgrzyma św. Rocha z innymi świętymi pielgrzymami (np. ze św. Jakubem Większym), na pola pieczęci z Woli Wiązowej wprowadzono precyzyjny atrybut św. Rocha, tj. psa z bochenkiem chleba w pysku. Na pieczęci kościoła w Postękalicach (dekanat tuszyński) zobaczyć możemy scenę kaźni św. Sebastiana. Tworzyło ją wyobrażenie mężczyzny przywiązanego do słupa egzekucyjnego, którego ciało przeszyte były strzałami348 (fot. nr I/79). Świętego Stanisława349 na pieczęciach kościołów parafialnych zazwyczaj możemy oglądać podczas cudu wskrzeszenia komesa Piotra350, choć także pojawiały się wyobrażenia samotnego biskupa, ale zazwyczaj identyfikowanego napisem objaśniającym351.

Wyobrażenie rzymskiego legionisty i płonącą świątynię widzimy na pieczęci kościoła parafialnego w Kociszewie352 (dekanat szadkowski). Identyfikacja motywu dzięki odpowiedniej adnotacji w legendzie (zob. s. I/131) w tym przypadku nie była trudna. Rzymskim wojownikiem był św. Teodor, który rzekomo podpalił świątynię Cybele. Święta Urszula, czyli kobieta wśród masztów oraz żagli statków z palmą męczeństwa i sztandarem z jej imieniem (fot. nr I/80) umieszczona została na pieczęci kościoła parafialnego w Strońsku353 (dekanat szadkowski). Na pieczęci

APŁódź, USCStrońsko, sygn. 15a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; APŁódź, USCWarta, sygn. 10; Wierzchlas (dekanat rudzki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 125, k. 49. 346 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 72; APŁódź, USCSulejów, sygn. 7. 347 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33. 348 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 128; ks. 144, k. 75. 349 O obrazach św. Stanisława, biskupa – W. Mischke, Pierwotny schemat ikonograficzny przedstawień św. Stanisława ze Szczepanowa. Krakowski znak pielgrzymi z Czech i Moraw, „Ciechanowskie Studia Muzealne”, 1990, t. II, s. 37-68. 350 Drużbin (dekanat uniejowski) – APŁódź, USCDrużbin, sygn. 10b; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a; Mokrsko (dekanat rudzki) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 12; Modlna (dekanat zgierski) – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 27; APŁódź, USCZgierz, sygn. 1; Pławno (dekanat radomszczański) – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818; APŁódź, USC-Radomsko, sygn. Alegata 1817; Ręczno (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1821; APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2, 4; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; Rzgów (dekanat tuszyński) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 214; APŁódź, USCRzgów, sygn. 2-4; Szczawin (dekanat szczawiński) – APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 10; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3; Uników (dekanat warciański) – APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; APŁódź, USC-Parzno, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 52a; Wielgomłyny (dekanat tuszyński) – APŁódź, USC-Grocholice, sygn. Alegata 1824; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 16; Borszewice (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 46, 52a, 58. 351 Łąkoszyn (dekanat kutnowski) – APŁódź, USCKutno, sygn. 10. 352 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 219; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1829; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 28, 41a. 353 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 647; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 354; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCStrońsko, sygn. 3; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a.

Pieczęcie kościołów parafialnych 165

kościoła w Grabnie354 (dekanat szadkowski) odnajdujemy wyobrażenie św. Wacława (zob. s. I/134). Monarchę otaczała grupa poddanych, których miał on przekonywać do obrządku zachodniego. Święty Wawrzyniec w stroju diakona konsekwentnie przedstawiany był z żelaznym rusztem i z palmą męczeństwa355 (fot. nr I/81).

Identyfikację św. Wojciecha zazwyczaj ułatwiały strój biskupi i narzędzia jego męczeńskiej śmierci, tj. wiosło oraz włócznie356. Obok czytelnie skomponowanych przedstawień św. Wojciecha pojawiały się wyobrażenia zbudowane tylko z postaci biskupa357. Wśród pieczęci, które należały do kościołów św. Wojciecha z obszaru Polski centralnej nie odnaleźliśmy żadnej z wyobrażeniem Poraja. Święty Wojciech był identyfikowany za pomocą róży szlacheckiego Poraja na szesnastowiecznych stemplach kapituły gnieźnieńskiej, a także na niektórych pieczęciach parafialnych. Tak skomponowana była np. pieczęć kościoła w Stodołach358 (dekanat kruszwicki).

Obok pieczęci, na których opiekunowie kościołów parafialnych przedstawieni zostali z atrybutami występowały także stemple zbudowane z obrazów anonimowych świętych. Do świętych pozbawionych własnych atrybutów, a wspomnianych wyżej (np. Mikołaja, Stanisława oraz Wojciecha) dodać możemy kolejnych. Wyobrażenie św. Doroty359, męczennicy wypełniało pole pieczęci kościoła w Mileszkach360 (dekanat zgierski). Świętą przedstawiono pod postacią kobiety wspartej na mieczu. Na podstawie tego wyobrażenia identyfikacja postaci nie jest możliwa. Rozwiązanie zagadki znajdowało się w treści legendy otokowej (zob. s. I/128). Patronem kościoła parafialnego w Świnicach Warckich (dekanat uniejowski) został św. Gotard. Jego wyobrażenie w stroju pontyfikalnym wypełniło pola dwóch pieczęci parafialnych361. W tym przypadku tekst objaśniający (zob. s. I/136) umożliwił właściwe odczytanie komunikatu. Świętego Lamberta, biskupa wprowadzono na pola dwóch pieczęci

354 APŁódź, USCZgierz, sygn. 29. 355 Borowno (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a; Łobudzice (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 432; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1829, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21, 32, 34; Rossoszyca (dekanat uniejowski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a; Solca Wielka (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 27; Stolec (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1215; APŁódź, USCParzno, sygn. 16; APŁódź, USC-Sędziejowice, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24, 52; Tubądzin (dekanat warciański) – APŁódź, Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa, sygn. 110, k. 5; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; Żytno (dekanat radomszczański) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1820. 356 Burzenin (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 772; APŁódź, USC-Szadek, sygn. 52; APŁódź, USCWidawa, sygn. 39; Cieszęcin (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USC-Praszka, sygn. 52; Mąkolice (dekanat zgierski) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 29; Ruda (dekanat rudzki) – APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13, 21. 357 Dobroń (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 784; APŁódź, USC-Rozprza, sygn. 9; Krzepczów (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 268; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 26, 34; APŁódź, USC-Łobudzice, sygn. 27; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17. 358 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 7. 359 U. Bzówka, Dorota ikonografia…, szp. 139-141. 360 APŁódź, USCZgierz, sygn. 17. 361 APŁódź, USCOporów, sygn. 20; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.

166 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

kościelnych z Radomska362 (dekanat radomszczański). Identyfikacja biskupa Maastricht w tym przypadku możliwa była tylko dzięki legendom (zob. s. I/129). Święty Benedykt, patron kościoła w Chlewie363 (dekanat stawski) umieszczony został na polu pieczęci parafialnej. Widzimy na niej opata w infule i z pastorałem w ręku. Twórca pieczęci z Chlewa sprecyzował przekaz obrazowy tekstem legendy (zob. s. I/128). Patronem kościoła w Tuszynie został św. Witalis. Możemy więc przypuszczać, iż to jego wyobrażenie (duchowny z palmą męczeństwa) umieszczono na tuszyńskiej pieczęci parafialnej364.

Wyobrażenia znanych nam pieczęci środkowopolskich kościołów parafialnych zazwyczaj tworzono z przekazów naśladowczych. Przedstawiano postacie świętych w zgodzie z opisami ich życia, cudów oraz męczeństwa. Unikano skrótów, a także wyrafinowanych przedstawień, w których pod postacią tylko symbolu lub atrybutu ukryta byłaby religijna treść. Ludzie kościoła opowiadali o swoich bohaterach tak, aby komunikat obrazowy pieczęci bliski był katechezie. Tylko niewielką grupę pieczęci parafialnych stanowiły zabytki o wyobrażeniach utworzonych z symboli. Ich wyobrażenia przypominały godła herbowe.

W toku kwerend natrafiliśmy na pieczęć kościoła parafialnego w Wieleninie365 (dekanat uniejowski), której obraz zbudowano z trzech przedmiotów. Przestrzeń środkową pola wypełniono wyobrażeniem kielicha z Hostią. Ten wątek obrazowy uznać należy za przekaz ogólnoreligijny. Po dwóch stronach kielicha umieszczone zostały przedmioty, które możemy związać z patronami kościoła, czyli ze świętymi Jakubem366 i Dorotą. Miecz mógł symbolizować św. Jakuba, a dokładnie jego kaźń. Zarówno Jakub Mniejszy, jak i Jakub Większy ponieśli męczeńską śmierć od cięcia mieczem. Drugi przedmiot przypominał skrzydło. Otwarte pozostaje pytanie, czy dostrzec w nim należy charakterystyczną część anioła, który przyniósł św. Dorocie kosz kwiatów. W ostatnich latach XVIII lub na pocz. XIX w. powstała nowa pieczęć parafii w Wieleninie. Podczas jej tworzenia zrezygnowano z dwóch przedmiotów flankujących wcześniej kielich mszalny i skoncentrowano przekaz tylko na naczyniu liturgicznym367.

Jedną pieczęć kościoła parafialnego z obszaru naszych zainteresowań uznajemy za pieczęć herbową (fot. nr I/82). Należała ona do parafii w Dmeninie368 (dekanat radomszczański). Co ciekawe, odnaleźliśmy stempel parafii w Drochlinie369 (dekanat 362 APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3; 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816; APŁódź, USC-Rozprza, sygn. 1; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9. 363 APŁódź, USCKorczew, sygn. 42, APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46. 364 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 266; APŁódź, AM Tuszyna, sygn. 78; APŁódź, USC-Krzepczów, sygn. 26; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 7. 365 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 607; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2. 366 Wizytatorzy nie zapisali, który św. Jakub był patronem kościoła w Wieleninie. 367 APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a. 368 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 518; APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USC-Dmenin, sygn. Alegata 1818-Alegata 1825; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 335. 369 APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825.

Pieczęcie kościołów parafialnych 167

lelowski) o wyobrażeniu skonstruowanym według schematu, który my dobrze znamy z Dmenina. Oba tłoki, tj. dmeniński i drochliński wykonano w tym samym czasie, w tym samym warsztacie grawerskim, według tego samego wzorca oraz z inspiracji tej samej osoby.

Pole pieczęci kościoła parafialnego w Dmeninie wypełniała owalna tarcza herbowa w kartuszu podzielona w słup. Pole heraldyczne prawe wypełnione zostało wyobrażeniem piły dwuręcznej, a pole lewe obrazem topora lub siekiery. Pod względem formy znak parafii w Dmeninie spełniał warunki ogólnej definicji herbu. Otwarte pozostaje pytanie, czy (w tym przypadku) poprawność heraldyczna formy znaku parafialnego stanowi wystarczającą przesłanką do formułowania twierdzenia o funkcjonowaniu herbów parafialnych na ziemiach polskich.

Przedmioty, które współtworzyły godło parafii dmenińskiej odczytać należy w kontekście religijnym, a kierunek interpretacji jednoznacznie wyznaczyła legenda otokowa370. Czytelne odwołanie napisu do patronów kościoła, tj. świętych Szymona i Judy Tadeusza apostołów powoduje, iż piłę oraz topór uznajemy za atrybuty tychże świętych371. Piła symbolizowała męczeńską śmierć św. Szymona, a topór informował o śmierci św. Judy Tadeusza372.

Pieczęć parafii z Dmienina musimy analizować równolegle z pieczęcią kościoła parafialnego z Drochlina. Podobieństwo obu jest oczywiste. Dotyczy ono zarówno kompozycji obrazu, jak również treści legendy373. Dla pieczęci parafii drochlińskiej zaprojektowano herb z owalnej tarczy w kartuszu o polu dwudzielnym w słup. Na polu pierwszym ułożono ukośny krzyż, a na polu drugim laskę lub kij pielgrzyma. Krzyż w formie ukośnej przypominał narzędzie kaźni św. Andrzeja, ale w tym przypadku symbolizował św. Filipa, którego ukrzyżowano podczas misji we Frygii. Zapewne układ ramion krzyża wynikał z ograniczeń kompozycyjnych. Krzyż ukośny lepiej wypełniał wąską przestrzeń połowy tarczy niż krzyż łaciński. Drugi przedmiot, tj. laska lub kij pielgrzyma był podstawowym atrybutem św. Jakuba Większego.

Tłoki tych dwóch omawianych tu pieczęci wyrzeźbiono w jednym warsztacie grawerskim. Wspólny projekt tak zaawansowanych znaków stworzony został przez osobę, którą należy powiązać jednocześnie z parafiami w Dmeninie i w Drochlinie. Ponieważ w tekstach legend obu pieczęci znalazło się odniesienie odpowiednio do archidiecezji gnieźnieńskiej oraz do diecezji krakowskiej, to sądzimy, że twórcy 370 SIGIL ECCL IN DMENIN TIT SS SIMONIS ET IUDAE ARCH GNESN – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 518; APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818, Alegata 1825; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817, Alegata 1819; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 254. 371 Legenda na dzień świętych Szymona i Judy Apostołów – zob. Jakub de Voragine, Złota legenda. Wybór, opr. J. Pleziowa, M. Plezia, Warszawa 1983, s. 469-476; U. Janicka-Krzywda, Patron. Atrybut. Symbol, Poznań 1993, s. 80; V. Schauber, H. M. Schindler, Ilustrowany leksykon świętych, Kielce 2002, s. 349-350; Z. Bauer, A. Leszkiewicz, Wielka księga świętych, t. II, Kraków 2003, s. 212-213, t. III, Kraków 2003, s. 206. 372 M. Jacniacka, Juda Tadeusz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta i in., Lublin 2000, szp. 195-197. 373 Legenda pieczęci parafii drochlińskiej otrzymała brzmienie SIGILL ECCL IN DROCHLIN TIT SS PHLI ET IACOB DIE CRAC – APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825.

168 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

programu szukać należy wśród ludzi kościoła krakowskiego. Wnioskowanie nasze wynika w tym miejscu z treści legend pieczętnych, a dokładnie z faktu występowania w nich zapisów dotyczących podziałów administracyjnych i terytorialnych. Wiemy, że w legendach pieczęci kościelnych z archidiecezji gnieźnieńskiej odwołania do archidiecezji występowały sporadycznie, a na pieczęciach kościołów parafialnych z dekanatu leleowskiego diecezji krakowskiej były regułą (zob. s. I/135).

Być może pomysłodawcą heraldycznych pieczęci dla obu parafii był Franciszek Kobielski herbu Poraj (1679-1755). Był on powiązany pochodzeniem z ziemią sieradzką, a funkcjami oraz godnościami kościelnymi z Krakowem. Ponadto ksiądz Franciszek Kobielski odegrał istotne role w dziejach interesujących nas tu parafii. W 1728 r. przy jego udziale wzniesiony został kościół w Drochlinie374. Drochlin był własnością prepozyta krakowskiego375, a ksiądz Franciszek Kobielski tę funkcję pełnił. W 1746 r. w rodowym Dmeninie ksiądz Kobielski wybudował nowy kościół i fakt ten upamiętnił tablicą fundacyjną z rodowym Porajem. Zestawienie faktów, które połączyły Dmenin oraz Drochlin z księdzem Franciszkiem Kobielskim, każe przyjąć założenie, że herbowe pieczęcie obu parafii powstały po 1746 r. (inwestycja w Dmeninie). Ksiądz Franciszek Kobielski zmarł w 1755 r. Data ta ma również istotne znaczenie dla rozważań nad chronologią powstania pieczęci dmenińskiej i drochlińskiej.

Przykłady pełnych lub cząstkowych heraldyzacji symboli parafialnych możemy przywołać także z innych obszarów. W tym miejscu zasygnalizujemy tylko problem i zostawimy go innym badaczom. Herby parafii tworzono z godeł szlacheckich oraz z symboli religijnych. Herb szlachecki Korab i sztandar z Orłem Białym (lub z orłem krakowskim) tworzyły wyobrażenie pieczęci kościoła parafialnego w Irządzu (dekanat lelowski) z 1731 r.376 Na polu pieczęci kościoła parafialnego z Grodziska (dekanat błoński ?) z 1772 r. odnajdujemy herb Szembek377. Sheraldyzowany topór zapewne św. Józefa378 tworzył herb parafii w Klimontowie (dekanat połaniecki)379 (fot. nr I/83).

Sporadycznie na pola pieczęci kościołów parafialnych wprowadzane były wyobrażenia architektury kościelnej, tj. budynki kościołów o wieżach zwieńczonych krzyżami. Otwarte pozostaje pytanie, czy obrazy te miały wiernie odtwarzać bryły miejscowych świątyń, czy tylko w sposób umowny wskazywały na miejsca kultu. Budynek kościoła na polu pieczęci parafialnej współtworzył zazwyczaj przekaz

374 B. Chlebowski, A. Palmirski, Drochlin, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in., t. II, Warszawa 1881, s. 147. 375 Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym, wyd. A. Pawiński, t. III, Małopolska, Warszawa 1886, s. 71. 376 APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 23; APŁódź, USCPraszka, sygn. 48. 377 APŁódź, USCGłowno, sygn. 9. 378 H. Seroka, Herby miast małopolskich…, s. 254-256; P. Gołdyn, Święty Józef i jego wyobrażenia w heraldyce, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II, s. 120 – gdzie uwagi o staropolskim herbie miejskim Michowa i o jego symbolice. 379 Zbiory własne.

Pieczęcie kościołów parafialnych 169

złożony. Znamy pieczęcie kościoła parafialnego w Głogowcu380 (dekanat kutnowski) z obrazami małego kościoła i wyobrażeniami dużych świętych Piotra i Pawła po obu stronach świątyni. Zapewne miejscowy kościół w ręku św. Marcina, czyli patrona miejsca znalazł się na pieczęci parafialnej z Goszczanowa381 (dekanat stawski). W tym przypadku podkreślamy jednak, że model kościoła był także tradycyjnym atrybutem św. Marcina, budowniczego świątyń (zob. s. I/161). Wyobrażenie kościoła odnajdujemy na polu pieczęci parafii ze Starych Krzepic382.

Na współczesnych pieczęciach parafialnych odnaleźć możemy wyobrażenia utworzone z motywów architektonicznych. Z wręcz fotograficzną precyzją zostały odwzorowane kościoły na pieczęciach z Sieradza383 (fot. nr I/84) oraz z Tumu. Na stemplu sieradzkim obok wieży kościoła dostrzec możemy wyobrażenie NMP w jej stylizacji jasnogórskiej. Wprowadzenie wyobrażenia Bogarodzicy na pole sieradzkiej pieczęci parafialnej nie było przypadkowe. W 1932 r., czyli w związku z obchodami pięćset pięćdziesiątej rocznicy obecności NMP na Jasnej Górze m. in. do Sieradza sprowadzona została kopia jasnogórskiej Madonny. Uroczyste wprowadzenie obrazu do kościoła miało miejsce 30 sierpnia 1932 r.384 Zapewne wówczas dla uczczenia tego wydarzenia powstała pieczęć o wyobrażeniu okolicznościowym, ale używanym także i później.

Trudniejszy do interpretacji jest komunikat zawarty w wyobrażeniu kościoła z pola pieczęci parafialnej z Wygiełzowa385 (dekanat szadkowski). Być może obraz kościoła z pieczęci odpowiadał rzeczywistym kształtom świątyni z 1800 r., czyli z chwili powstania typariusza. Jest to prawdopodobne. Budowa nowego kościoła w Wygiełzowie zakończona została w 1796 r. Z punktu widzenia twórcy pieczęci warto było więc informację o tak ważnym wydarzeniu z życia parafii odnotować na pieczęci parafialnej. Budynek z wygiełzowskiej pieczęci możemy wykorzystać także do zbudowania opowieści o drugim wezwaniu kościoła. Główny przekaz obrazowy pieczęci tworzyły NMP z Dzieciątkiem na obłokach w przestrzeni niebiańskiej oraz koń w galopie obok leżącego mężczyzny, tj. św. Pawła. Kościół w Wygiełzowie konsekrowany był pod wezwaniem maryjnym (zob. s. I/155), ale jego drugi tytuł upamiętniał nawrócenie św. Pawła, tj. upadek Szawła z konia u bram Damaszku386. Jeśli uznamy, iż wyobrażenie kościoła i upadek apostoła pozostawały w związku, to wówczas świątynię z pola pieczęci wygiełzowskiej uznać musimy za specyficzne przedstawienie Damaszku. Być może bramy miasta, do którego zdążał Szaweł, otrzymały formę kościoła w Wygiełzowie.

380 APŁódź, USCKutno, sygn. 2; APŁódź, USCOporów, sygn. 2. 381 APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b. 382 APŁódź, USCPraszka, sygn. 44. 383 KKP Łagiewniki. 384 W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza, Włocławek 1998, s. 211-212. 385 APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 8, 52; APŁódź, USCWidawa, sygn. 39; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16. 386 Dzieje Apostolskie, IX, 1-19.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych

od pojęciem zakon rozumieć należy wspólnotę religijną mężczyzn lub kobiet żyjących (po złożonych ślubach) według reguły zakonnej zatwierdzonej przez

zwierzchników kościoła. Zakony były podmiotami prawa, mogły więc swobodnie kształtować swoją symbolikę. Znaki zakonne świadczyły o autonomii zgromadzeń oraz o uprawnieniach ich zwierzchników do wydawania decyzji zmieniających istniejący stan prawny. W zakonach tworzono pieczęcie z wyobrażeniami, a także inne symbole obrazowe, które swą formą zbliżone były do pełnoprawnych herbów. Współczesna literatura – inna sprawa czy słusznie1 – lekceważy znaczenie herbów zakonnych w kształtowaniu prowincjonalnego pejzażu heraldycznego, a większe znaczenie nadaje godłom poszczególnych konwentów2.

W strukturze organizacyjnej zakonów bytem, który funkcjonował pomiędzy najwyższymi władzami wspólnot mniszek oraz mnichów, a opactwami i klasztorami były prowincje zakonne z prowincjałami na czele. Prowincje zakonne oraz ich zwierzchnicy również posługiwali się własnymi stemplami o wyobrażeniach, a także o legendach umożliwiających zidentyfikowanie dysponenta pieczęci3.

Opactwa oraz klasztory były podmiotami prawa, czyli miały np. zdolność do wydawania decyzji istotnych dla osób oraz instytucji. W praktyce uprawnienia te realizowali wspólnie przełożeni klasztorów i konwenty. Ich kolektywne decyzje tworzyły nowy stan prawny lub poświadczały już istniejący. Zazwyczaj zakres działań władz klasztornych ograniczony był do spraw rozgrywających się wewnątrz kościoła. Opisy nowego porządku prawnego definiowanego przez zwierzchników konwentów niekiedy otrzymywały postać dokumentów „w sensie ścisłym”. Do ich uwierzytelnienia zwierzchnicy klasztorów używali własnych pieczęci. Pod tekstami dokumentów odciskane były pieczęcie konwentów oraz stemple zwierzchników zgromadzeń. Nasze badania koncentrujemy na pieczęciach zgromadzeń i całkowicie pomijamy pieczęcie osobisto-urzędowe opatów.

1 W każdym kościele poklasztornym dziś odnaleźć możemy godła nawiązujące do symboliki zakonnej (np. godła franciszkańskie w Łagiewnikach, czy w Smardzewicach, a godła paulińskie w Oporowie, Wielgomłynach i w Wieruszowie). Zazwyczaj godła umieszczane były w miejscach widocznych, tj. na balustradach chóru muzycznego oraz na ambonach tak, aby odbiór symbolu był powszechny. Znaki zakonne (godła) tworzyły dopełnienie heraldyczno-symboliczne miejsc modlitwy, a także przekazywały czytelny komunikat o przynależności mnichów i mniszek do wielkiej rodziny zakonnej. 2 W literaturze (wbrew naszym obserwacjom) odnaleźć możemy stwierdzenia pomniejszające znaczenie godeł zakonnych – „...oznaki wspólnot (zakonnych – M. A.) nie odgrywały... większej roli w życiu lokalnym. Tu na pierwsze miejsce wysuwały się herby, czy też godła konwentów, opactw, klasztorów...” – M. Hlebionek, Heraldyczny świat mnichów i zakonów. Herby zakonów, „Inne Oblicza Historii”, 2006, nr 5, s. 45. 3 Np. pieczęć przełożonego polskiej prowincji dominikanów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 698, 851; pieczęć prowincji dominikanów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2695; pieczęć urzędu prowincjała prowincji polskiej karmelitów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 777; pieczęć pro-wincjała prowincji śląsko-polskiej zakonu paulinów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 989; J. Zbud-niewek, O herbie paulinów w świetle źródeł sfragistycznych, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 60.

P

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 171

W trakcie badań poddaliśmy naszej obserwacji przeszłość sfragistyczną tylko niektórych klasztorów z obszaru Polski centralnej. O doborze materiału zdecydowały dwa kryteria, tj. kryterium geograficzne związane z podziałami administracyjnymi kościoła oraz kryterium funkcji, jaką klasztor pełnił w życiu lokalnej społeczności. Funkcje domów zakonnych, a dokładnie ich kościołów wpłynęły także na sposób zarchiwizowania klasztornych źródeł sfragistycznych i ich współczesną dostępność.

Za kryterium precyzujące zasięg terytorialny badań postanowiliśmy przyjąć granice dekanatów grupujących parafie, które z uwagi na państwowe podziały administracyjne wchodziły w skład przedrozbiorowych województw łęczyckiego i sieradzkiego. Badania skoncentrowane zostały na pieczęciach domów zakonnych z ośmiu dekanatów środkowopolskich, tj. z dekanatów brzeźnickiego, kłodawskiego, kutnowskiego, radomszczańskiego, rudzkiego, szadkowskiego, tuszyńskiego oraz zgierskiego.

Drugie ograniczenie przestrzeni poznawczej, a wyrażone zwrotem „kryterium funkcji” też wymaga wyjaśnienia. Księża-zakonnicy w życiu lokalnych społeczności pełnili różne funkcje religijne. Jedni żyli i pracowali na chwałę bożą wolni od obowiązku świadczenia religijnych posług dla ludności z sąsiedztwa zgromadzenia. Inni – z woli zwierzchników zakonnych, a także przełożonych kleru świeckiego – prowadzili pracę duszpasterską w kościołach zakonnych, które równolegle pełniły funkcje centrów parafialnych. Ci drudzy zobowiązani zostali do pełnienia opieki nad duchowym życiem swoich parafian. Z uwagi na zakres obowiązków, w tym również na powinności kancelaryjne realnym urzędem wpływającym na życie świeckich były kancelarie tych klasztorów, w których złączono powinności mnichów z obowiązkami parafialnego kleru świeckiego.

Powierzenie niektórym klasztorom funkcji właściwych parafiom spowodowało, iż wytworzona przez nie dokumentacja dziś współtworzy (razem z archiwaliami parafialnymi) te same zespoły akt. Są to np. protokoły z wizytacji kanonicznych kościołów oraz dokumentacja kościelnych USC. Kryterium funkcji przesądziło także o wykluczeniu z naszych rozważań konwentów żeńskich.

Kryterium funkcji (przyjęte dla ograniczenia zasięgu badań) spowodowało, że poza obszarem naszych obserwacji znalazły się pieczęcie niektórych klasztorów środkowopolskich zlokalizowanych w ośrodkach miejskich. Były to np. klasztory w Łęczycy4, Kłodawie5, Sieradzu, Piotrkowie6, Warcie7, Widawie8 i w Wieluniu9.

4 Tomasz Stolarczyk (Copiarium privilegiorum et aliorum documentorum Conventus Lanciciensis Ordinis Paredicatorum 1387-1616 | Kopiariusz przywilejów i innych dokumentów konwentu łęczyckiego Zakonu Kaznodziejów 1387-1616, opr. T. Stolarczyk, Łęczyca 2009, s. 154) ujawnił pieczęć opata (?) dominikanów w poszytach z kopiami przywilejów, nadań i wyroków sądowych dotyczących klasztoru łęczyckiego, a przechowanych dziś w krakowskim archiwum dominikanów. 5 Konwent z Kłodawy miał pieczęć, której tłok znajduje się w Muzeum w Piotrkowie. 6 Np. pieczęć bernardynów piotrkowskich – P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 336.

172 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

W tych miejscowościach działały parafie obsługiwane przez kler świecki. Tym samym zakonnicy z wymienionych domów klasztornych zwolnieni byli z obowiązku pełnienia posług religijnych właściwych parafiom.

Nasze badania koncentrują się przede wszystkim na sfragistyce konwentów lokalnych skupiających kilku względnie kilkunastu mnichów. Na przykład w domu zakonnym franciszkanów w Bełchatowie (dekanat szadkowski) przebywało siedmiu księży zakonników10. Ranga polityczna, czy też znaczenie ekonomiczne klasztorów Polski centralnej (wyłączając zgromadzenia w Sulejowie i w Witowie) były małe. Z tego też powodu pieczęci konwentów środkowopolskich i stempli przełożonych tychże nie znajdujemy w dokumentacji wielkich wydarzeń politycznych. Nie uwierzytelniały one traktatów zawieranych pomiędzy liczącymi się uczestnikami życia publicznego. Monografiści, opisując dzieje klasztorów środkowopolskich, kreślili ich losy zazwyczaj w czarnych barwach. O konwencie paulinów z Oporowa (dekanat kutnowski) stwierdzono, iż w XVI w.11 „utrzymywał się na skraju biedy” i prawdopodobnie nie był w stanie funkcjonować w przewidzianym składzie siedmiu zakonników.

Stan rozpoznania zabytków sfragistycznych oraz heraldycznych, a związanych z zakonami i klasztorami (do niedawna dramatycznie zły) systematycznie poprawia się za sprawą najnowszych publikacji12. Ich autorzy problematykę znaków mnichów 7 Odnalezione zostały pieczęcie bernardynów i bernardynek z Warty – APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 23, k. 372; sygn. 24, k. 252; APŁódź, USCSzadek, sygn. 45; APŁódź, USCWarta, sygn. 45. 8 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 24. 9 Np. pieczęć bernardynek – AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 4337 oraz stempel augustianów z 1771 r. – P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich…, s. 337. 10 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 115, k. 31. 11 J. Zbudniewek, Z dziejów kościelnych Oporowa do połowy XVI w., [w:] Oporów. Stan badań. Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50. rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada 1999 roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000, s. 32, 45. 12 Z. Piech, Średniowieczne pieczęcie tynieckie, [w:] Benedyktyni tynieccy w średniowieczu. Materiały z Sesji Naukowej Wawel-Tyniec 13-15 X 1994, pod red. K. Żurowskiej, Tyniec 1995, s. 121-140; P. Wiszewski, Średniowieczna śląska pieczęć klasztorna jako środek przekazu informacji (XIII-1. połowa XVI w.), [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 11-29; L. Wojciechowski, Pieczęcie zakonu paulinów w Polsce do 1630 roku, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 39-53; M. L. Wójcik, Pieczęcie cystersów jemielnickich do połowy XVI wieku (z zespołu Rep. 85 Archiwum Państwowego we Wrocławiu, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 32-37; J. Zbudniewek, O herbie paulinów..., s. 55-61; E. Zielińska, Siedemnastowieczna pieczęć klasztoru kanoników regularnych laterańskich w Kraśniku, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 63-72; M. L. Wójcik, Średniowieczna pieczęć Cystersów Rudzkich, [w:] Cystersi w społeczeństwie Europy Środkowej. Materiały z konferencji naukowej odbytej w klasztorze oo Cystersów w Krakowie Mogiła z okazji 900 rocznicy powstania Zakonu Ojców Cystersów, Poznań-Kraków-Mogiła 5-10 października 1998, Poznań 2000, s. 412-414; D. Karczewski, Materiały do sfragistyki opactwa pelplińskiego, [w:] Pelplin. 725 rocznica powstania opactwa cystersów. Kulturotwórcza rola Cystersów na Kociewiu, pod red. D. A. Dekańskiego i in., Pelplin-Tczew 2002, s. 143-144; M. L. Wójcik, Heraldyka klasztorów cysterskich na Śląsku, [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004, s. 43-58; P. Wiszewski, Herb mało

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 173

i mniszek poddali kompleksowym obserwacjom. Wykorzystali do tego wszelkie możliwe źródła poznania, czyli np. pieczęcie, zdobienia wnętrz, oprawy plastyczne dokumentów i ksiąg. Mozolne analizowanie klasztornych źródeł sfragistycznych i heraldycznych pozwoliło na odtworzenie „klasztornego systemu heraldycznego”13 oraz zakonnego systemu sfragistycznego. Większe zainteresowanie badaczy – co zrozumiałe – wzbudzają pieczęcie średniowieczne, choć dziś wiemy, że w materiale nowożytnym są też rozwiązania interesujące, które wyprowadzone zostały z tradycji średniowiecznej lub zostały ukształtowane w nowożytnym systemie symbolicznym i w nowożytnej estetyce. Dla badaczy pieczęci interesujące są zarówno ciągłość tradycji symbolicznej, jak i rozwiązania alternatywne, a przyjmowane w miejsce wzorców średniowiecznych.

Z okresu poprzedzającego połowę i koniec XVIII w. dysponujemy zaledwie kilkoma opieczętowanymi dokumentami klasztornymi, które wystawiono w celu uporządkowania lub określenia relacji łączących klasztor i jego mieszkańców ze światem świeckim, czy też z różnymi urzędami diecezjalnymi. Częściej natrafiamy na dokumenty wytworzone dla opisania życia religijnego zgromadzenia zakonnego, czy też dla poświadczenia wieczystych związków łączących zakonników z różnych klasztorów.

Klasztory środkowopolskie od początku swojego istnienia wykorzystywały dokumenty do opisywania rzeczywistości prawnej, którą tworzyły lub w której przebywały. Wiemy, że typariusz konwentu sulejowskiego (obok stempli opatów) wykorzystywany był do znakowania dokumentów już w XIV w. Poświadczają to koroboracje dokumentów klasztornych od 1353 r.14 Średniowieczne dokumenty sulejowskie wyglądały zapewne tak samo, jak znane nam pisma przygotowane przez cystersów w Lądzie. Do zapisanych pergaminów za pomocą sznurów przyczepiane były (osłonięte woskowymi miseczkami ochronnymi) pieczęcie konwentu i opata15.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na szczególną pieczęć, którą w 1583 r. używał Mateusz Borzewski16, trzydziesty opat w Lądzie. Jej niezwykły charakter powoduje, iż przywołujemy ją choć (z uwagi na zakres naszych badań) traktujemy ją tu jako ciekawostkę. Odcisk pieczęci opata Mateusza Borzewskiego możemy nazwać warstwowym. Pieczęć opacka Mateusza składała się z dwóch nałożonych na siebie oddzielnych odcisków, tj. z odcisku głównego wykonanego tłokiem ostroowalnym (zapewne uniwersalnym opackim – opat w niszy architektonicznej) oraz z odbitki użyteczny. O słabości tradycji heraldycznej wybranych klasztorów żeńskich na Śląsku (XIII-1. poł. XIX w.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004, s. 59-77; M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów mogilskich, Kraków 2005, ss. 135. 13 M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów…, s. 37. 14 J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie. Studia nad dokumentami, fundacją i rozwojem uposażenia do końca XIII wieku, Poznań 1949, s. 350. W opracowaniu Józefa Mitkowskiego opublikowane zostały dokumenty opatów sulejowskich (np. Willerma, Wilhelma, Hugona i Mikołaja) z lat 1353-1394. 15 Np. ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2400 – dokument opieczętowany siedemnastowieczną pieczęcią konwentu i pieczęcią opata Iłowieckiego. 16 AAGniezno, Dyplomy, sygn. 832.

174 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

uzupełniającej, którą wykonano sygnetem rodowym z herbem Lubicz oraz z literami M–B. Sygnetem oznakowano dolną części odcisku ostroowalnego. Nie wiemy, czy opat Mateusz uwierzytelniał dokumenty pieczęcią warstwową z powodu braku własnego tłoka akcentującego jego godność opacką, czy też zachowanie tu opisane należy wytłumaczyć tak niezwykłą kontrasigillacją.

Z okresu nowożytnego znamy tylko kilka klasztornych dokumentów „w sensie ścisłym”. Na przykład 1714 r. pochodzi pergaminowy dokument wystawiony pod pieczęcią norbertanów z Witowa17 (dekanat tuszyński) z XVII w. Norbertanie witowscy (reprezentowani przez przeora Adama Dembińskiego) zawarli w 1714 r. „duchową konfraternię” z bernardynami prowincji wielkopolskiej18. W archiwach odnaleźć można więcej dokumentów poświadczających bliskie związki konwentów. Jednakowoż my nie natrafiliśmy na inne oświadczenia pisemne związane z obszarem środkowopolskim. Na przykład braterstwo duchowe w 1521 r. zawarli zakonnicy z Trzemeszna i z Mogilna. Ich decyzję uwierzytelniały dwie pieczęcie opackie19.

Odciski pieczęci środkowopolskich konwentów zakonnych odnajdujemy na korespondencji klasztornej kierowanej np. do kapituły gnieźnieńskiej. Pieczęć konwentu z Sulejowa (fot. nr I/85) z XIII-XIV w. użyta została do uwierzytelnienia petycji zakonników sulejowskich, którą wystosowano do kapituły gnieźnieńskiej po śmierci opata Stanisława Falenckiego (Falęckiego) zmarłego w 1581 r.20 Członkowie konwentu sulejowskiego zwrócili się z prośbą do kanoników gnieźnieńskich, aby ci oddali zakonnikom nieruchomości po zmarłym opacie, gdyż – jak utrzymywali cystersi – były one własnością konwentu. W 1690 r. siostry z wieluńskiego klasztoru bernardynek poprosiły kapitułę gnieźnieńską, aby ta podjęła skuteczne działania, które pozwolą zakonnicom „bezpiecznie” używać gruntów do nich należących21. List zakonnic uwierzytelniała pieczęć konwentu.

Znamy pisma klasztorne, które kierowane były do odbiorców świeckich. Niektóre z nich poświadczały czynności prawno-finansowe. Inne relacjonowały przebieg praktyk religijnych odbywanych w klasztorach wobec członków najbliższej rodziny odbiorcy korespondencji. Dla wzmocnienia przekazu takich oświadczeń zazwyczaj pod tekstem odciskane były opłatkowe pieczęcie konwentów. Na przykład z 1653 r. pochodzi oświadczenie matki Konstancji Ruskowskiej (Ruszkowskiej), przełożonej konwentu łowickiego. Zakonnica potwierdziła przyjęcie darowizny pieniężnej22. Dobroczyńcą był Jan Walewski, który pokwitowanie pobożnej fundacji

17 Udział zwierzchników obu zgromadzeń w czynnościach prawnych poświadczały herby Awdaniec i Rawicz, które współtworzyły oprawę plastyczną pergaminu. Oprócz herbów rodowych na pergaminie namalowano godło franciszkańskie i znak, który należy przypisać norbertanom Witowskim, tj. na tarczy gorejące serce przebite dwiema strzałami. 18 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879. 19 Tamże, sygn. 1213. 20 AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 3771. 21 Tamże, sygn. 4337. 22 „…zeznawam, żem odebrała od Jego Mości Pana Jana Walewskiego mego Miłościwego Pana y Dobrodzieja prowizji, którą Jej Mość dawa od posagu rodziny swojej dla klasztoru naszego złotych polskich dwieście i dziesięć…” – APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 2, k. 332.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 175

włączył do rodzinnego archiwum. Z końca XVIII w. (1788 oraz z 1795 r.) pochodzi korespondencja w sprawach majątkowych, którą zakonnicy z Warty prowadzili z Walewskimi23. Wiemy też, że w 1778 r. przełożony bernardynów widawskich wystawił dokument24, w którym zawarł informacje o śmierci oraz o pochówku Konstantego (?) Walewskiego, kasztelana spicymierskiego25 w kościele zakonnym w Widawie („in fornise antenatorum suorum”).

Liczba pisemnych i opieczętowanych oświadczeń stwierdzających podstawowe fakty genealogiczne z życia parafian, a także zaświadczających przyjęcie przez nich sakramentów znacząco powiększa się w XIX w. W tym czasie pieczęcie konwentów zakonnych wykorzystywane były do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych tych parafii, które pozostawały pod zarządem zakonników. Narracje lub koroboracje odpisów metrykalnych sporadycznie zawierały sformułowania, które informują dziś nas o złożonym, tj. zakonnym i parafialnym statusie interesujących nas kościołów26. Decyzja władz Księstwa Warszawskiego o ustanowieniu proboszczów urzędnikami USC dla rzymskich katolików z 1808 r. (zob. s. I/117) spowodowała, iż pieczęcie konwentów klasztornych uwierzytelniać zaczęły pisma, którymi odbiorcy skutecznie posługiwali się w urzędach państwowych.

W dokumentacji USC, a dokładnie w alegatach odnaleźliśmy odciski pieczęci konwentu ze Smardzewic27 (dekanat tuszyński). Kościół smardzewicki od 1775 r. pełnił funkcję świątyni parafialnej. Być może pieczęcią klasztorną w pierwszych latach XIX w. posługiwała się parafia w Warcie28 (dekanat warciański). Pieczęć siedemnastowieczna franciszkanów z Łagiewnik (dekanat zgierski) jeszcze w okresie międzywojennym wykorzystywana była do poświadczania dokumentacji metrykalnej kościelnego USC. Dwie osiemnastowieczne pieczęcie zakonne cystersów z Sulejowa (dekanat tuszyński) do 1823 r. potwierdzały dokumenty parafialne parafii, którą zorganizowano pod koniec XVIII w. przy sulejowskim kościele konwentualnym. Kłodawskie (dekanat kłodawski) akta metrykalne z 1812 r. uwierzytelniały odciski pieczęci kanoników regularnych29. Kancelarię klasztorno-parafialną w Oporowie (dekanat kutnowski) w latach 1809-1817 opuszczały odpisy z ksiąg parafialnych z odciskami pieczęci klasztornej30. Odbitki z trzech tłoków konwentu uwierzytelniały ekstrakty z metryk kościoła kanoników regularnych z Mstowa31 (dekanat brzeźnicki).

23 APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 23, k. 252, 372. 24 Tamże, sygn. 7, k. 24. 25 W wykazach urzędników znajdujemy nazwisko Stanisława Walewskiego, kasztelana spicymierskiego w latach 1768-1770 – zob. Urzędnicy województw łęczyckiego i sieradzkiego XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. E. Opaliński, H. Żerek-Kleszcz, pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1993, nr 1403. 26 „…ecclesia parachialis oporoviensis sub cura Patrum Paulinum…” – APŁódź, USCOporów, sygn. 2; „…in libro Metrices Baptisatorum ecclesiae parochialis ac Regularis Konopnicensis…” – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a. 27 APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 7, 32. 28 APŁódź, USCSzadek, sygn. 45; APŁódź, USCWarta, sygn. 45. 29 APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10. 30 APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 6, 16; APŁódź, USC Żychlin, sygn. 10. 31 APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15, 19; APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1819; APŁódź, USC-Rozprza, sygn. 3.

176 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Inny obraz sfragistyki kościołów klasztorno-parafialnych zbudować możemy na podstawie dokumentacji, którą wytworzyli zakonnicy w Wielgomłynach (dekanat kolejno tuszyński, kurzelowski, radomszczański). Zapewne nie znamy dziś pieczęci konwentu paulinów wielgomłyńskich. Warunkowe stwierdzenie wynika ze stanu dostępnej nam podstawy źródłowej. Dysponujemy dziś dwoma odciskami pieczęci z Wielgomłynów. W koroboracjach dokumentów, które uwierzytelniały przywołane odbitki, nazwano je odciskami parafii32. Pieczęcie z obu pism miały (obok bardzo czytelnego wyobrażenia patrona, tj. św. Stanisław i komesa Piotra) zatarte legendy. Z trudem dostrzec możemy część liter, które układały się w nazwę miejscowości. Jeśli identyfikację wielgomłyńskiego stempla oprzemy tu na zwrocie tylko z formuły sigillacyjnej, to wówczas stwierdzimy, iż w Wielgomłynach w kancelarii klasztorno-parafialnej na pocz. XIX w. stosowano pieczęć kościoła parafialnego.

Przy obecnym stanie rozpoznania źródeł możemy równie dobrze dowodzić, iż w Wielgomłynach na pocz. XIX w. (mimo zapowiedzi użycia pieczęci parafialnej) posługiwano się jednak pieczęcią konwentu o zatartym napisie. Takie stwierdzenie jest uprawnione w świetle znanych nam praktyk. W dokumentach „w sensie ścisłym” oraz w innych pismach klasztorno-parafialnych, a które uwierzytelniono pieczęciami konwentów, odnajdujemy ogólne koroboracje wskazujące tylko na użycie pieczęci kościelnej bez dokładnego sprecyzowania jej charakteru. Takie zapisy pochodzą np. z koroboracji dokumentów „w sensie ścisłym” i z innych oświadczeń pisemnych wystawianych na pocz. XIX w. w Kłodawie33 (dekanat kłodawski). Bardzo dobry przykład stanowią adnotacje z dokumentów wytworzonych w kancelarii klasztorno-parafialnej w Konopnicy (dekanat rudzki). Formuły sigillacyjne kancelaryjnych produktów z Konopinicy zapowiadały użycie pieczęci parafialnej34, ale legendy pieczęci odciśniętych pod tekstami wskazywały jednoznacznie, iż ich dysponentem był konwent paulinów z Konopnicy35.

Znamy przypadki, gdy klasztor i parafia posługiwały się własnymi stemplami. Różne pieczęcie wykorzystywane były przez norbertanów witowskich i przez parafię w Witowie (dekanat tuszyński) związaną z klasztorem. Konwent zakonny posługiwał się typariuszem ze św. Norbertem36, a dokumentacja parafialna uwierzytelniana była odciskami pieczęci kościoła witowskiego ze św. Małgorzatą37 (zob. s. I/162, I/191-192, fot. nr I/77). Pieczęć kościoła parafialnego użyta została w 1815 r. także do uwierzytelnienia protokołu z wizytacji kanonicznej parafii witowskiej38.

32 „…ac sigillo ecclesiae parochialis Vielgomlynensis corroboro…” – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1824; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 16. 33 „…eidem presentes sigillo ecclesie sub titulo s. Aegidii abb munitas…” – APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10; „…to rzetelne zaświadczenie przy przyciśnięciu pieczęci kościelnej pod tytułem św. Idziego opata stwierdzam i własną ręką podpisuję…” – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a. 34 „...sigillumque ecclesiae parochialis konopnicensis sub titulo sancti Rochi confesoris appono...” – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a. 35 SIGILLUM S ROCHI [...] KONOPNICENSIS C – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a. 36 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879. 37 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9. 38 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 273.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 177

Pieczęcie klasztorne wykorzystywane były przez księży-zakonników, którzy administrowali kościołami parafialnymi związanymi z klasztorem. W 1816 r. ksiądz Kacper Kurkiewicz uwierzytelnił pieczęcią braci konwentu mstowskiego z XV w. (zob. s. I/178, I/190, fot. nr I/89) odpis metryki z księgi ochrzczonych kościoła parafialnego w Rędzinach (dekanat brzeźnicki). Kacper Kurkiewicz w koroboracji odpisu metrykalnego zapowiedział, iż jego oświadczenie uwierzytelnione zostanie zwykłą pieczęcią kościelną.

Użycie pieczęci mstowskiej w kancelarii kościoła w Rędzinach możemy tłumaczyć związkiem (afiliacja), który łączył kościół parafialny z klasztorem i z jego zakonnikami. Kościół rędziński złączony był z kanonikami mstowskimi od chwili ustanowienia w nim parafii w 1624 r. Kościół parafialny w Rędzinach dysponował własną pieczęcią z wyobrażeniem św. Otylii. Znamy ja z dokumentu wystawionego np. w Rędzinach w 1812 r.39 (zob. s. I/164). Otwarte pozostaje pytanie, czy pieczęć parafialna po 1812 r. uległa zniszczeniu i z powodu braku właściwego typariusza parafialnego w 1816 r. użyto w zastępstwie pieczęci klasztornej. Nie potrafimy też odpowiedzieć na pytanie o techniczną stronę użyczenia pieczęci. Pieczęć klasztorna mogła zostać przekazana do kancelarii parafialnej w Rędzinach, choć równie dobrze mogła ona zawsze podróżować z zakonnikiem z klasztoru do parafii.

Pieczęcie klasztorów, których zakonnicy wypełniali obowiązki proboszczów, odnajdujemy pod protokołami z wizytacji kanonicznych z końca XVIII, a także z pocz. XIX w. Podczas wizytacji kanonicznych lustrowane były parafie oraz ich kościoły filialne, a pomijano klasztory. Wyłączenie to – co oczywiste – nie dotyczyło kościołów klasztorno-parafialnych. Wizytatorzy mieli uprawnienia do zbadania stanu ekonomicznego oraz duchowego kościołów klasztorno-parafialnych w Bełchatowie (dekanat szadkowski), Kłodawie (dekanat kłodawski), Konopnicy (dekanat rudzki), Łagiewnikach (dekanat zgierski), Mstowie (dekanat brzeźnicki), Oporowie (dekanat kutnowski), Smardzewicach (dekanat tuszyński), Sulejowie (dekanat tuszyński), Wielgomłynach (dekanat kolejno tuszyński, kurzelowski, radomszczański), a także w Witowie (dekanat tuszyński).

Dysponentami pieczęci klasztornych (w zgodzie z treścią legend pieczętnych) były zgromadzenia opisywane za pomocą dwóch łacińskich określeń. Znajdujemy teksty legend, w których właściciel tłoka określany był słowem conventus, co oddać możemy polskim zgromadzenie, ale także klasztor40. Mniej popularne było łacińskie słowo monasterium, które w tłumaczeniu na język polski otrzymać może brzmienie

39 APŁódź, USCSulejów, sygn. 7. 40 SIGILLVM CONVENTUS […] VIDAVIENSIS – bernardyni z Widawy – APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 24; cystersi z Sulejowa (pieczęć z XIII-XIV w., fot. nr I/85); SIGILVM CONVENTVS BELCHATOVIENSIS – franciszkanie z Bełchatowa – APŁódź, USC-Bełchatów, sygn. 8-9, 21; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCParzno, sygn. 18; SIGILLVM CONTVS LAGEVICENSIS ORDINIS SAN FRANCISCI – franciszkanie z Łagiewnik – KKP Łagiewniki; SIGILL CON[…] S ANNAE […] FRANCI[…] – franciszkanie ze Smardzewic – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 7, 32; CONV P KONOPN – paulini z Konopnicy – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 64; ks. 132, k. 140.

178 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

klasztor lub opactwo41. Legendy analizowanych tu stempli (niezależnie od użytego określenia) zwracały uwagę odbiorcy komunikatu na klasztor, czyli na dom zakonny dysponujący autonomią prawną. W tak skromnym zbiorze pieczęci zakonnych, który tu poddajemy obserwacji, znajdujemy napisy zredagowane według innego wzorca. Legenda gotyckiej pieczęci kanoników z Mstowa (dekanat brzeźnicki) wskazywała, że dysponentem stempla byli bracia konwentu mstowskiego42.

Na naszą uwagę zasługuje legenda pieczęci konwentu kanoników regularnych z Kłodawy43 (dekanat kłodawski). Jej twórca w legendzie opisał status kościoła klasztornego. W zgodzie z tekstem otokowym pieczęci kanonicy z Kłodawy pełnili posługę w kolegiacie zakonnej (kościół prepozyturalny). Kościoły kanoników regularnych często funkcjonowały jako kolegiaty. Kolegiatą była np. świątynia kanoników z Mstowa44 (dekanat brzeźnicki), a także kościół kanoników w Kaliszu.

Po wstępnym scharakteryzowaniu dysponenta pieczęci, tj. konwentu zakonnego autorzy tekstów legend w dalszych częściach napisów precyzowali identyfikację. Zazwyczaj pojawiała się nazwa miejscowości, w której osadzony był konwent.

W legendach niektórych stempli odnajdujemy informacje o zakonie, którego częścią był klasztor, czyli dysponent pieczęci. Podawana była oficjalna lub skrócona nazwy zgromadzenia. Konsekwentnie nazwę zakonu wprowadzały do legend swoich pieczęci konwenty kanoników regularnych. Uczynili to zakonnicy z Kłodawy (dekanat kłodawski) oraz z Mstowa45 (dekanat brzeźnicki). O wspólnocie cystersów informowały natomiast teksty z herbowej i z herbowo-hagiograficznej pieczęci zakonników z Sulejowa (dekanat tuszyński). Herbowa pieczęć zakonu sulejowskiego zawierała sygle SM | SCO rozmieszczone powyżej oraz poniżej herbu klasztornego (fot. nr I/86). Litery układały się w zwrot identyfikujący właściciela pieczęci, a także w nazwę zakonu. Rozwiązanie treści zawartej w syglach znajdujemy w koroboracji dokumentu46. Nazwę zakonu cystersów w pełnym brzmieniu przedstawiono natomiast w legendzie pieczęci herbowo-hagiograficznej konwentu sulejowskiego z 1798 r.47

Sporadycznie do legend pieczęci konwentów klasztornych wpisywane były imion świętych patronów miejsca. Autor legendy otokowej pieczęci konwentu ze Smardzewic (dekanat tuszyński) wymienił św. Annę, czyli opiekunkę kościoła

41 Np. SIGILLUM MONASTERII SULEIOVIENSIS ORDINIS CISTERCIENSIS 1798 – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 29; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński, Radom 1913, rysunek na wkładce ilustracyjnej; SIGILL MONASTER OPPOROVIENSIS – APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 6, 16; AP-Łódź, USCŻychlin, sygn. 10. 42 s fratrum conventus mstoviensis – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15. 43 SIGILLUM COLLEGIATAE CON REGU LATE – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10; APPoznań, Inwentarz kartkowy pieczęci. 44 „…ecclesia colegiatam et parachialis mstoviensis…” – APŁódź, USCRozprza, sygn. 3. 45 SIGILL COnVen can REG LATERAn Mstu AD 1776 – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15. 46 „…in quorum fidem... testimoniales litteras sigillo monasteri suleioviensis sacri ordinis cisterciensis munitas…” – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7. 47 SIGILLUM MONASTERII SULEIOVIENSIS ORDINIS CISTERCIENSIS 1798 – APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 29; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, rysunek na wkładce ilustracyjnej.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 179

klasztornego w Smardzewicach48. Legenda stempla konwentu z Konopnicy (dekanat rudzki) zredagowana została tak, aby patrona zgromadzenia, tj. św. Rocha nazwać dysponentem pieczęci49 (zob. s. I/128-132).

Znamy przykład rozszerzenia legendy otokowej pieczęci klasztornej o sygle, które oznaczały osobę ważną dla losów klasztoru. Cztery litery umieszczono na polu pieczęci zgromadzenia smardzewickiego. Uczyniono to dla zidentyfikowania postaci oranta, która współtworzyła złożony obraz napieczętny. Litery ML-AG wskazywały na Macieja Łubieńskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego (zob. s. I/187). Hierarchę przedstawiono w pozycji klęczącej przed patronami kościoła w Smardzewicach.

Sądzimy, że wszystkie konwenty środkowopolskie od chwili swego powstania dysponowały lub powinny dysponować własnymi pieczęciami. Średniowiecznymi pieczęciami posługiwały się klasztory w Sulejowie (dekanat tuszyński) i w Mstowie (dekanat brzeźnicki). Znamy pieczęcie nowożytne, które powstały w okresie zbliżonym do fundacji klasztorów lub do wydarzeń, które zmieniły warunki działania konwentów. Były to stemple zgromadzeń w Bełchatowie (dekanat szadkowski), Łagiewnikach (dekanat zgierski) i w Smardzewicach (dekanat tuszyński).

Czas powstania pieczęci dwóch konwentów precyzyjnie określają daty roczne z legend (Mstów – 1776, Sulejów – 1798). Przy pomocy sformułowań słownych oraz obrazowych możemy ustalić chronologię powstania jednego tłoka (Smardzewice). Daty z legend pieczętnych (obok komunikatu o produkcji tłoka) mogły zawierać informację o istotnym wydarzeniu z dziejów wspólnoty mnichów. W 1776 r. budynki klasztorne w Mstowie zostały uszkodzone w wyniku pożaru. Zatem data roczna 1776 z pieczęci mstowskiej mogła upamiętniać zarówno produkcję tłoka, jak również dramatyczne wydarzenie z dziejów zgromadzenia mstowskiego.

Wyobrażenia pieczęci konwentów środkowopolskich, których kościoły pełniły funkcje parafii, omówione zostaną w porządku abecadłowym, a punktem odniesienia uczynimy nazwę zakonu. Wykład rozpoczną więc uwagi o pieczęciach cystersów, a zakończą obserwacje na temat stempli paulinów.

Klasztor cystersów w Sulejowie został założony w 1176 r. na prawym, czyli na sandomierskim brzegu Pilicy. W latach 1217-1232 wzniesiono przy nim kościół zakonny pod wezwaniem Świętej Trójcy, Wniebowzięcia NMP oraz św. Tomasza Becketa (Tomasza Kantuaryjskiego). Przez ponad sześćset lat konwent cystersów sulejowskich był wyłącznie ośrodkiem życia zakonnego. Duszpasterską opiekę nad mieszkańcami Sulejowa oraz mieszkańcami z pobliskich wsi zapewniała parafia św. Floriana w Sulejowie. Miasto z kościołem parafialnym położone było na lewym, czyli na sieradzkim brzegu Pilicy. W ostatnich latach XVIII w. przy kościele klasztornym ustanowiona została druga parafia sulejowska. Funkcje parafialne mnisi z Sulejowa pełnili krótko. Klasztor został zlikwidowany na pocz. XIX w.

Aż do chwili ustanowienia parafii przy kościele klasztornym w Sulejowie pieczęcie konwentu odciskane były pod dokumentami, które dotyczyły wyłącznie

48 SIGIL CON[...] S ANNAE [...] FRANCI[...] – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USC-Wolbórz, sygn. 3, 7, 32. 49 SIGILLVM S ROCHI […] KONOPNICENSIS C[…] – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a.

180 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

spraw klasztornych. Dla porządku wykładu, ale przede wszystkim z oczywistej potrzeby spopularyzowania pieczęci konwentu sulejowskiego z XIII-XIV w., naszą narrację rozpoczniemy od najstarszego tłoka. Wiemy, że nie został on wykorzystany do uwierzytelnienia dokumentu parafialnego.

Z końca XIII lub z pocz. XIV w. pochodzi najstarsza pieczęć konwentu cystersów z Sulejowa50 (fot. nr I/85). Jej pole (pokryte ornamentem z krzyżujących się linii) wypełniał tron z zasiadającą na nim NMP z Dzieciątkiem. Z uwagi na jakość znanego nam odcisku nie możemy odczytać komunikatu z dwóch miejsc wyobrażenia. Nie rozpoznajemy przedmiotów umieszczonych obok głowy NMP oraz poniżej jej tronu. W tym drugim przypadku wiemy, iż rytownik wydzielił pole o niewielkich rozmiarach. Zrobił to łukiem przypominającym otwór przejazdowy bramy. W tak wyznaczonym polu zapewne umieszczona została zminiaturyzowana postać opata lub wyobrażenie uczestnika fundacji klasztoru.

Obecność NMP na polu pieczęci klasztoru sulejowskiego tłumaczyć możemy pierwszym wezwaniem kościoła klasztornego oraz szczególnym miejscem, które zajmowała Bogarodzica w religijności cystersów. Pieczęć zakonników z Sulejowa przypomina średniowieczne stemple cystersów z Lądu oraz z Pelplina51. Inaczej natomiast wyobrażenia swoich najstarszych pieczęci komponowali cystersi z Mogiły. Wykorzystali oni motyw stojącej NMP z Dzieciątkiem52.

W 2. poł. XVIII w.53 w symbolice cystersów sulejowskich nastąpiła zmiana. Obserwujemy ją zarówno w materiale sfragistycznym, jak również w licznych prezentacjach heraldycznych, a zdobiących wnętrze kościoła klasztornego i ściany różnych zabudowań opactwa. Miejsce patronki zajął herb konwentu, czyli łękawica srebrna54 na polu czerwonym. Herb konwentu sulejowskiego w postaci Awdańca znany jest między innymi z osiemnastowiecznej pieczęci klasztornej (fot. nr I/86). Jej pole wypełniała rozbudowana kompozycja heraldyczna utworzona z owalnej tarczy herbowej w kartuszu, godła herbowego w postaci łękawicy Awdańca, korony herbowej i klejnotu. Klejnot herbowy tworzyły łękawica Awdańca i postać kobiety w koronie z rękoma złożonymi na piersi stojąca zapewne na sierpie księżyca (NMP). Po obu stronach herbu konwentu dostrzec możemy różne przedmioty. Z heraldycznej prawej strony umieszczono infułę opacką oraz drzewce pastorału ułożonego poziomo pod infułą i pod tarczą. Ozdobna krzywaśń pastorału wypełniała przestrzeń po heraldycznej lewej stronie tarczy.

50 S[…] ENTV[…] DE SVL[…]OW – W AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 3771. 51 D. Karczewski, Materiały do sfragistyki opactwa pelplińskiego…, s. 143. 52 M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów mogileńskich…, fotografie bez numerów. 53 Być może w XVII i 1. poł. XVIII w. konwent sulejowski posługiwał się pieczęcią z wyobrażeniem NMP w glorii stojącej na sierpie księżyca. Takimi wyobrażeniami znakowane były pieczęcie klasztorów cysterskich z XVII i XVIII w. np. w Bledzewie (APZielona Góra, Bledzew cech szewców, sygn. 1D) i w Pelplinie (D. Karczewski, Materiały do sfragistyki…, s. 144). 54 Barwy herbu cystersów sulejowskich przedstawione zostały na konwentulanej pieczęci herbowej w formie szrafowania. Pole tarczy oraz godło (łękawica) pokryte zostały liniami właściwymi dla koloru czerwonego.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 181

Identyfikację pieczęci oraz powiązanie jej z domem zakonnym w Sulejowie umożliwiają litery, które zastępowały legendę stempla (zob. s. I/178). O związkach omawianej tu pieczęci z zakonnikami z Sulejowa świadczą także wyobrażenia dwóch późniejszych tłoków sulejowskich z Awdańcem. Wiemy, że z 1798 r. pochodził tłok pieczętny z wyobrażeniem łękawicy umieszczonej na ścianie frontowej postumentu, na którym ustawiono figurę NMP55, patronki miejsca. W 1804 r. powstał typariusz przypisywany klasztorowi w Sulejowie. W rzeczywistości stworzono go jednak dla gospodarczych agend zgromadzenia. Pole pieczęci z 1804 r. wypełnione zostało wieńcem roślinnym z łękawicą w środku i drugą łękawicą powtórzoną w przestrzeni zarezerwowanej dla klejnotów herbowych56.

Herb konwentu w formie łękawicy luzem lub też łękawicy na ozdobnej tarczy herbowej (często z literami C-S) znajdujemy w wielu miejscach na ścianach kościoła klasztornego oraz na przedmiotach związanych z opactwem sulejowskim. Łękawica zdobi m. in. ścianę nad wejściem do plebani57. Ten obiekt jest szczególnie ważny. Obok łękawicy oraz liter C-S (informujących o konwencie sulejowskim) dostrzec możemy datę 1742. Wybudowano wówczas plebanię i ozdobiono ją symbolami klasztornymi. Rok 1742 wyznacza czas, w którym herb konwentu sulejowskiego funkcjonował już w przestrzeni publicznej. Kolejne ustalenia mogą tylko przesunąć obserwacje poniżej tej daty. Konwentualne łękawice sulejowskie widoczne są na sklepieniu w prezbiterium, na balustradzie chóru muzycznego, a także na naczyniach liturgicznych i lichtarzach z lat 1778-1786.

Starsza literatura58 pochodzenie sulejowskiego Awdańca wiązała ze Stefanem Starskim, dobrodziejem klasztoru sulejowskiego, który zmarł w 1686 r. Stefana Starskiego wspomina epitafium w kościele klasztornym wystawione przez Justyniana B. Zaruskiego herbu Grabie, opata sulejowskiego59. Inskrypcja z tegoż monumentu i jego oprawa heraldyczna, tj. Awdaniec Starskich doprowadziły Michała Rawitę Witanowskiego do sformułowania opinii o sfinansowaniu wszystkich przedmiotów opatrzonych Awdańcem przez tegoż Stefana Starskiego60. Stefana Starskiego błędnie nazywano nawet opatem sulejowskim.

55 SIGILLUM MONSATERII SULEIOVIENSISI ORDINIS CISTERCIENSIS 1798 – APŁódź, USC-Restarzew, sygn. 29; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, rysunek na wkładce ilustracyjnej. Zapewne o tej pieczęci wspominał Marian Gumowski (M. Gumowski, Sfragistyka polska, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 218), ale nie napisał o występowaniu na niej łękawicy Awdańca. 56 SIGILLUM DOMINII SULEJOW | 1804 – J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., rysunek na wkładce ilustracyjnej. 57 CIP, t. VI, Województwo piotrkowskie, wyd. J. Szymczak, Łódź-Piotrków 1993, nr 402. 58 M. Rawita Witanowski, Przewodnik po dawnem opactwie cystersów w Sulejowie, Piotrków Trybunalski 1910, s. XII; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 281. 59 CIP, t. VI..., nr 392. 60 Wg Michała Rawity Witanowskiego (M. Rawita Witanowski, Przewodnik po dawnem .., s. XII) – „...łożyć musiał na nie Starski, wielki dobrodziej kościoła tego… i herb Abdank spotyka się tu często...”. Wg Jana Wiśniewskiego (J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 281) Starski – „...wiele dla kościoła zdziałał, jego herb widzimy na sklepieniu prezbiterium, na organach, lawetarzu, puszce itp. ...”.

182 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Zakwestionowanie związku łękawicy z herbu konwentu sulejowskiego ze Stefanem Starskim wymaga zbudowania hipotezy inaczej objaśniającej genezę godła konwentu. Sądzimy, że pochodzenie Awdańca w symbolice mnichów sulejowskich wiązać należy z mitem fundacyjnym61 domu sulejowskiego, który podkreślał udział komesa Radosława62 herbu Awdaniec w procesie lokowania cystersów w Sulejowie. O udziale Radosława w fundacji domu sulejowskiego są wzmianki w Rocznikach... Jana Długosza. Komesa Radosława oraz jego darowiznę odnotowały herbarze staropolskie. O rycerskiej hojności wspominali także autorzy starszych opracowań63. Radosław w 1176 r. miał zapisać zakonnikom ziemie, które w okolicach Sulejowa były jego własnością („na ojczyźnie własnej założył”) lub które z nadania książęcego pozostawały w jego dożywotnim użytkowaniu („trzymał tylko dożywotnio” „jak gdyby lenno służbowe”). Badania Józefa Mitkowskiego dowodzą, iż Radosław zdecydował o przekazaniu na rzecz pobożnej fundacji pięciu wsi nad Nerem, które trzymał (jako czasową dzierżawę) z woli Kazimierza Sprawiedliwego. Z ustaleniami J. Mitkowskiego w sprawie udziału Radosława w procesie fundacyjnym zgodził się Józef Dobosz64. Prawdziwym fundatorem konwentu sulejowskiego był Kazimierz Sprawiedliwy65.

Mnisi z Sulejowa pamiętali o udziale Piastów w fundacji klasztoru. O pamięci zakonników świadczą przedmioty upamiętniające monarchów. Są to np. dwa obrazy z zapewne XVIII w. z podobiznami władców. Pierwszy obraz ukazuje Kazimierza Sprawiedliwego w zbroi rycerskiej, w mitrze książęcej na głowie, z tarczą pokrytą pasami i gwiazdami z herbu ziemi sandomierskiej. Drugi obraz przedstawiał również władcę. Tego monarchę możemy rozpoznać na podstawie poszlak sfragistycznych. Tuż przy prawej nodze księcia z portretu – starca o siwej brodzie – umieszczony został kartusz, w którym na czerwonym polu przedstawiono zamek o wysokiej wieży i potężnych murach, rycerza z chorągwią stojącego na umocnieniach, a także drugiego rycerza z tarczą walczącego na przedpolu zamku ze skrzydlatą bestią. Zmaganiom wojownika przyglądał się od góry anioł.

Godło z tarczy księcia uznajemy za artystyczną formę identyfikacji władcy, którą zbudowano w oparciu o wyobrażenie z książęcej pieczęci. Była ona zapewne przywieszona do dokumentu przechowywanego w archiwum klasztornym w chwili tworzenia obrazu. Motyw, układ osób, a także gesty bohaterów wyobrażenia (godła) każą nam sądzić, iż wzorem dla malarza mogła być pieczęć Leszka Czarnego ze

61 S. Epperlein, „Mit fundacyjny” niemieckich klasztorów cysterskich a relacja mnicha lubiąskiego z XIV wieku, „Przegląd Historyczny”, 1967, t. LVIII, z. 4, s. 591-592. 62 J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie..., s. 137-146. 63 J. Długosz, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 5-6, tłum. J. Mrukówna, Warszawa 1973, s. 137; B. Paprocki, Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowskiego, Kraków 1858, s. 217; B. Chlebowski, Sulejów, [w:], Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. XI, pod red. B. Chlebowskiego i in., Warszawa 1890, s. 265; M. Rawita Witanowski, Przewodnik po dawnem..., s. V; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 268. 64 J. Dobosz, Okoliczności i motywy fundacji klasztoru cystersów w Sulejowie, „Nasza Przeszłość”, 1994, t. LXXXIII, s. 181. 65 J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie…, s. 134, 146.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 183

sceną walki pieszej władcy z gryfem u stóp umocnień miasta lub zamku66. Wnioskowanie wyprowadzone z podobieństwa wyobrażenia pieczęci Leszka Czarnego i zdobienia tarczy z obrazu wzmocnić możemy uwagą o rzeczywistym udziale Leszka Czarnego w pomnażaniu majątku konwentu sulejowskiego67. Pamięć mnichów o książęcej opiece nad sulejowskim domem klasztornym nie powstrzymała ich jednak przed stworzeniem godła z rycerskiej łękawicy Awdańca.

Znak sulejowski zestawić możemy z wyobrażeniami innych późnych pieczęci cystersów. Na ich polach także pojawiały się heraldyczne odwołania do fundatorów zgromadzeń. Na przykład konwent mogileński posługiwał się godłem Odrowąża. Zdaniem Marcina Starzyńskiego Odrowąż po raz pierwszy jako znak opactwa pojawił się w systemie znaków mnichów z Mogiły już w poł. XVI w.68 Klasztor mogileński ufundowany został przez bpa Iwo Odrowąża, a w kościele klasztornym składane były ciała zmarłych Odrowążów. Materiał do porównań pochodzi także z Koprzywnicy. Niepublikowane badania Pawła Stróżyka nad sfragistyką cystersów koprzywnickich doprowadziły do ujawnienia dwóch pieczęci. Należały one do konwentu i klasztor. Obie uwierzytelniały dokumenty z pocz. XIX w. Na pieczęciach koprzywnickich znajdowało się wyobrażenie szlacheckiego Awdańca. Zakonnicy z Koprzywnicy usiłowali stworzyć herb lub heraldyczne wyobrażenie napieczętne w powiązaniu ze znaną sobie opowieścią o fundatorach ich domu zakonnego. Badania nad sfragistyką koprzywnicką są jeszcze w toku, a rozpoznane dzieje klasztoru wskazują na udział w procesie fundacyjnym przedstawicieli Bogoriów69, a nie Awdańców.

Franciszkanie posiadali trzy kościoły zakonne, które na obszarze Polski centralnej pełniły funkcje świątyń parafialnych. Obsługiwali je zakonnicy z domów zakonnych w Bełchatowie (dekanat szadkowski), Łagiewnikach (dekanat zgierski) oraz w Smardzewicach (dekanat tuszyński). Pieczęcie tychże omówimy w kolejności abecadłowej według miejscowości, w której konwent funkcjonował.

W Bełchatowie istniał klasztor franciszkanów ufundowany w 1617 r. przez Mikołaja Kowalewskiego oraz jego żonę Zofię70. W Bełchatowie mieli być osadzeni dominikanie, ale wzgardzili fundacją z uwagi na jej niewielką wartość. Losy bełchatowskiego klasztoru franciszkanów w pierwszym okresie jego istnienia były niepewne. Uposażenie klasztoru nie zaspokajało potrzeb mnichów. Władze zakonne w poł. XVII w. rozważały jego likwidację71. Klasztor przetrwał. Został rozbudowany przez Stanisława i Franciszka Rychłowskim, posesorów Bełchatowa72. Stanisław

66 Z. Piech, Ikonografia pieczęci Piastów, Kraków 1993, nr 29, s. 215. 67 Leszek Czarny wystawił w 1279 r. dokument dla klasztoru w Sulejowie – J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie…, s. 14. 68 M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów…, s. 81. 69 Red., Koprzywnica, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. IV, pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1883, s. 384. 70 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 115, k 31. 71 K. Kantak, Franciszkanie Polscy, t. II (1517-1795), Kraków 1938, s. 155. 72 J. Piasecki, Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkańskich prowincji polskiej. Kościół i klasztor w Bełchatowie, „Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VI, s. 59.

184 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Rychłowski wzniósł murowany kościół klasztorny, który konsekrowano w 1731 r., a Franciszek Rychłowski, syn Stanisława sfinansował w 1743 r. budowę wieży kościelnej, a w 1750 r. wybudował murowane pomieszczenia klasztorne.

Sfragistyczną pozostałością po bełchatowskim klasztorze franciszkanów jest jego pieczęć z XVIII w. (może z 1731 r.). Znamy ją z licznych odcisków pod odpisami z metryk kościelnych z 1. poł. XIX w.73 (fot. nr I/87). Twórca pieczęci umieścił na jej polu dwóch świętych zwróconych ku sobie i prowadzących dysputę teologiczną. Zamówienie na pieczęć konwentu zostało złożone w dobrym zakładzie złotniczym. Grawer wykonał typariusz na tyle poprawnie, że odciski wykonywane nim w 1. poł. XIX w. ciągle przekazywały w pełni czytelny obraz. Być może tłok pieczęci klasztornej wyprodukowano w tym samym warsztacie grawerski, co typariusz osiemnastowiecznej pieczęci miejskiej Bełchatowa (zob. s. III/27).

Identyfikacja dwóch postaci wprowadzonych na pole pieczęci konwentu bełchatowskiego (bez wiedzy o rzeczywistych intencjach zamawiającego) wiedzie nas w dwa sprzeczne kierunki. Możemy zbudować wywód, w którym wskażemy, iż bohaterami pieczęci bełchatowskiej uczyniono świętych Bonawenturę oraz Jacka Odrowąża. Ustalenia te skonfrontujemy z argumentami przemawiającymi za inną identyfikacją postaci. Nie możemy bowiem wykluczyć, iż na pieczęci bełchatowskiej umieszczono świętych Franciszka i Antoniego z Padwy.

Kościół franciszkanów bełchatowskich otrzymał podczas konsekracji wezwanie Narodzenia NMP oraz świętych Bonawentury i Jacka Odrowążą74. Według wizytacji z poł. XIX w. w kościele franciszkanów znajdował się ołtarz wielki z obrazem NMP i z figurami świętych Bonawentury i Jacka Odrowąża, co – z uwagi na wezwanie kościoła – jest zrozumiałe. Gdy do tych dwóch przesłanek dodamy informacje na temat życia patronów bełchatowskich oraz dane na temat sposobów obrazowego75 ich przedstawiania, to możemy podtrzymać hipotezę, iż obrazy św. Bonawentury i św. Jacka Odrowąża wykorzystano do wypełnienia pola pieczęci konwentu.

Wyobrażenia św. Bonawentury (związanego z franciszkanami) oraz św. Jacka Odrowąża (zafascynowanego religijnością dominikańską) na pieczęci bełchatowskiej odczytać możemy także jako przekaz na temat historii klasztoru. Pierwotnie – co już odnotowaliśmy – w Bełchatowie osiąść mieli dominikanie. Odmówili przyjęcia

73 SIGILVM CONVENTVS BELCHATOVIENSIS – APŁódź, USC, Bełchatów, sygn. 8-9, 21; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19, APŁódź, USCParzno, sygn. 18; M. Adamczewski, A. Kupski, Adam i Ewa w raju, czyli o herbie miejskim Bełchatowa w latach 1737-1997(2005), [w:] Bełchatów. Szkice z dziejów miasta, pod red. D. Roguta, Piotrków Trybunalski 2005, s. 47-48; M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego z przełomu XVIII i XIX w., „Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI, s. 95-96; P. Wolnicki, Zbiór pieczęci w zespołach akt dzie-kańskich…, s. 337. 74 J. Piasecki, Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów... w Bełchatowie…, s. 59. 75 Św. Bonawentura – K. Kuźmak, H. Wagner, Bonawentura, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976, szp. 787; J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 126-127; św. Jacek Odrowąż – M. Jacniacka, Ikonografia. Jacek Odrowąż, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa i in., Lublin 1997, szp. 641; J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych…, s. 291.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 185

ofiary, która ostatecznie przekazana została franciszkanom76. Zofia z Bykowskich Kowalewska, współfundatorka pierwszego kościoła oraz najstarszych zabudowań klasztornych zaakceptowała franciszkanów tylko dlatego, że – jak wyjaśnia to miejscowa tradycja – we śnie ukazał się jej św. Jacek Odrowąż i powiedział „wzgardzili twym darem dominikanie, oddaj go tedy franciszkanom”. Tym samym wola św. Jacka Odrowąża przesądziła o lasach pobożnej fundacji.

Istnieje możliwość sformułowania alternatywnej narracji na temat wyobrażenia z bełchatowskiej pieczęci klasztornej. Odnajdujemy dwóch innych minorytów szczególnie czczonych w Bełchatowie (ołtarze boczne), których wyobrażenia także mogły zostać wykorzystane przez grawera wykonującego tłok pieczęci konwentu. Byli to św. Franciszek, czyli założyciel zakonu oraz św. Antoni z Padwy, tj. patron franciszkanów i profesor uniwersytetu w Bolonii. Za tą drugą hipotezą przemawia szczególne przywiązanie franciszkanów do założyciela zakonu. Równie intensywnie (jak św. Franciszek) czczony był przez franciszkanów św. Antoni z Padwy. We franciszkańskim sanktuarium św. Anny w Smardzewicach ołtarz główny, a także okazała brama wiodąca na teren klasztorny ozdobione zostały m. in. figurami świętych Franciszka i Antoniego z Padwy. Smardzewiccy święci Franciszek oraz Antoni z Padwy wkomponowani zostali w nisze architektoniczne bramy, nad którymi górował herb franciszkański (skrzyżowane ręce Jezusa i św. Franciszka) oraz statua św. Judy Tadeusza.

Obie propozycje identyfikacji postaci współtworzących wyobrażenie pieczęci bełchatowskiej powstały w wyniku wnioskowania pośredniego. Funkcjonować więc muszą na prawach hipotezy. Pierwsza propozycja połączyła wyobrażenie typariusza z wezwaniem kościoła oraz z jego historią. Druga odwoływała się do dominującej cechy religijności franciszkańskiej, a dokładnie do ich fascynacji osobami, które ukształtowały franciszkański sposób odczuwania świata. Na obecnym etapie badań nie sposób jednoznacznie wskazać, która z nich jest bardziej poprawna. Naszym faworytem pozostaje ta, która odwołuje się do wezwania kościoła klasztornego.

Drugi klasztor franciszkanów, który znalazł się w kręgu naszych zainteresowań, istniał w Łagiewnikach (dekanat zgierski). Utworzenie klasztoru w Łagiewnikach (jak odnotowano to w legendzie założycielskiej zgromadzenia) było następstwem nadprzyrodzonych zjawisk rozgrywających się za sprawą św. Antoniego z Padwy w poł. XVII w.77 Święty kilkakrotnie objawił się chłopom, a także Samuelowi Żeleskiemu, właścicielowi Łagiewnik. Za wstawiennictwem św. Antoniego z Padwy w okolicach Łagiewnik Bóg czynił cuda przed ufundowaniem klasztoru, a także po ujęciu kultu w ramy organizacji klasztornej. W klasztorze przechowywane są obrazy, które ukazują nadprzyrodzone zdarzenia np. wskrzeszenie trzyletniego dziecka małżonków Samuela i Zuzanny Żeleskich oraz przywrócenie do życia Wojciecha

76 A. Zawilski, Bełchatów i jego historyczne awanse, Łódź 1967, s. 19-20. 77 J. Piasecki, Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów prowincji polskiej. Kościół i klasztor w Łagiewnikach, „Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VII, s. 312.

186 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

Piekarza78. Skrupulatnie odnotowywane były wszystkie łagiewnickie cuda i łaski przypisywane wstawiennictwu św. Antoniego79. W miejscu objawień wzniesiona została kapliczka pod wezwaniem św. Antoniego z Padwy, a z czasem zastąpił ją kościół z ołtarzem św. Antoniego. Założenie klasztoru oraz zorganizowanie w nim kultu św. Antoniego z Padwy nastąpiło w latach 1680-1682. Murowany kościół klasztorny powstawał do 1726 r., czyli do chwili konsekracji, którą przeprowadził abp Teodor Potocki80.

Po ufundowaniu i zorganizowaniu klasztoru, tj. na przełomie XVII i XVIII w. wykonana została ostroowalna pieczęć konwentu łagiewnickiego81 (fot. nr I/88). Jej obraz utworzono z postaci mężczyzny w habicie z lilią oraz z Dzieciątkiem na ręku. Wyobrażenie z pieczęci łagiewnickiej odczytujemy jako oczywiste nawiązanie do imienia patrona łagiewnickiego kościoła klasztornego, tj. do św. Antoniego z Padwy. Jego postać powtórzona została na pieczęci wykorzystywanej przez franciszkanów z Łagiewnik w latach trzydziestych XX w.82

Nad staropolską pieczęcią konwentu łagiewnickiego warto pochylić się także z powodu dziewiętnastowiecznych losów jej typariusza. Nie wiemy, w jaki sposób pieczęć przetrwała kasatę klasztoru. Wiemy natomiast, że po odtworzeniu konwentu oraz po związaniu jego losów z parafią łagiewnicką pieczęć z XVIII w. przywrócona została do służby w nowej kancelarii klasztorno-parafialnej.

W 1864 r. klasztor w Łagiewnikach został zlikwidowany83. Świątynia, a także zabudowania klasztorne (po opuszczeniu ich przez zakonników) uległy częściowej dewastacji. Rosjanie pozostawili w klasztorze dwóch braci. Być może pod ich opieką przechowywana była pieczęć z XVIII w. Świątynia poklasztorna przekształcona została w kościół pomocniczy parafii zgierskiej, a funkcję jego rektora powierzono wikariuszowi zgierskiemu. W listopadzie 1901 r. dziekan łódzki ogłosił utworzenie parafii w Łagiewnikach84. Początkowo kościół łagiewnicki dalej nazywany był filialnym, ale z uprawnieniami kościoła parafialnego (cum cura animarum). W latach 1907-1911 franciszkanie otrzymali zgodę na czasowy pobyt w Łagiewnikach. Na

78 BOG PRZEZ S ANTONIEGO WSKRZESZA DZIECIE KOŁAMI ZABITE WP ZELESKICH PIERWSZYCH FUNDATOROW W ŁAGIEWNIKACH; BOG PRZEZ S ANTONIEGO TU W ŁAGIEWNIKACH WSKRZESZA NAGLE UMARŁEGO PRZYCHODNIA I NAD GROBEM DO POCHOWANIA TU W ŁAGIEWNIKACH – CIP, t. III Województw miejskie łódzkie, wyd. A. Szymczak, J. Szymczak, pod red. R. Rosina, Warszawa-Łódź 1982, nr 41-42. 79 Opisy cudów dokonanych za wstawiennictwem św. Antoniego Padewskiego opublikowane zostały XVIII w. w dziełach ojca Marcina Kałowskiego. Współczesna edycja wykazów cudów dokonanych za sprawą św. Antoniego z Padwy – zob. P. Mielczarek, Sanktuarium św. Antoniego w Łagiewnikach, Niepokalanów1996, załącznik nr 4. 80 W literaturze przedmiotu znajdujemy różne daty ufundowania klasztoru. Znamy czas wprowadzenia cudownego obrazu św. Antoniego do pierwszego kościoła w Łagiewnikach (1682 r.) i rok konsekracji tegoż (1683 r.) – P. Mielczanek, Sanktuarium św. Antoniego…, s. 31-32, 36-37. 81 SIGILLVM CONTVS LAGEVICENSIS ORDINIS SAN FRANCISCI – KKP Łagiewniki; Muzeum w Zgierzu. 82 KKP Łagiewniki. 83 P. Mielczarek, Sanktuarium św. Antoniego…, s. 190. 84 Tamże, s. 201-202.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 187

stałe do Łagiewnik powrócili w 1918 r. Zgodę wyraził abp Aleksandr Kakowski, który także powierzył franciszkanom opiekę nad parafią łagiewnicką.

Trzeci środkowopolski klasztor franciszkański z kościołem parafialnym istniał w Smardzewicach (dekanat tuszyński). Powstanie konwentu smardzewickiego wiązać należy z objawieniem z 1620 r. W literaturze odnaleźć możemy przynajmniej dwa opisy zdarzenia. Bardziej rozpowszechniona jest wersja spopularyzowana przez księdza Jana Wiśniewskiego i tę tu przypominamy.

Wojciechowi Głowie ze Smardzewic (według tradycji fundacyjnej) ukazały się trzy postacie, tj. Jezus, NMP oraz św. Anna. Ta ostatnia przemówiła do Wojciecha. Nakazała mu, aby w miejscu objawienia wystawił krzyż85. Miejsce widzenia, a także upamiętniający je krzyż stały się obiektem lokalnego kultu. Pod krzyż przybywali pątnicy i oczekiwali kolejnych objawień. Hierarchowie kościołów gnieźnieńskiego i włocławskiego zdecydowali o zinstytucjonalizowaniu kultu oraz o zorganizowaniu w Smardzewicach klasztoru.

Pieczęć konwentu franciszkanów ze Smardzewic jest ciekawym przykładem nowożytnego stempla klasztornego o rozbudowanym wyobrażeniu86. Rytownik nadał typariuszowi ostroowalną formę i na wzór średniowiecznych pieczęci kościelnych podzielił jej pole pieczętne na przestrzeń niebiańską (obszar sacrum) z narracją hagiograficzną i przestrzeń doczesną (obszar profanum) z obrazem osoby zasłużonej dla konwentu. Wyobrażenie z pola pieczęci tworzyła opowieść zbudowana z treści hagiograficznych, dewocyjnych oraz z liter identyfikujących postać z dolnej części stempla (zob. s. I/179). Środkową część pola wypełniały trzy postacie w obłokach. Były to Bogarodzica, Jezus i św. Anna. Powyżej tychże dostrzec możemy gołębicę Ducha Świętego oraz koronę otwartą.

Dla poznania historii typariusza smardzewickiego istotny jest przekaz z jego dolnej części. Dolną część pola pieczęci wypełniało wyobrażenie duchownego w infule na głowie i z krzyżem arcybiskupim w ręku. Wokół postaci widzimy litery, które układały się w tekst ML–AG. Sygle wskazywał na Macieja Łubieńskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego (1642-1652). Wprowadzenie postaci abpa Macieja Łubieńskiego na pieczęć konwentu franciszkanów św. Anny znajduje uzasadnienie w historii klasztoru. Pierwsze sanktuarium smardzewickie, tj. drewniany kościółek87 powstał w latach 1620-1621 za sprawą Pawła Wołuckiego, biskupa włocławskiego88 (1616-1622). Następnie w 1639 r. Maciej Łubieński, biskup włocławski (1631-1642)

85 J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 205. 86 SIGILL CON[…] S ANNAE […] FRANCI[…] – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USC-Wolbórz, sygn. 3, 7, 32. 87 J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 206-220; M. Sobolewski, Prezentacje: Sanktuarium Świętej Anny w Smardzewicach, www.franciszkanie.pl oraz Franciszkanie – klasztor w Smardzewicach. Rys historyczny, www.warszawa.ofmconv.opoka.org.pl 88 Smardzewice wg Stanisława Librowskiego (S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do cz. 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1978, t XXXVII, s. 148) należały w latach 1642-1765 do diecezji włocławskiej. Jan Wiśniewski (J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 207) zauważył, iż biskupi włocławscy byli właścicielami Smardzewic i mieli w nich swoją rezydencję.

188 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

przekazał miejsce kultu w Smardzewicach ojcom franciszkanom konwentualnym z Piotrkowa, którzy przyjęli ofiarę w 1642 r. Środki na wybudowanie kolejnego kościoła i drewnianych zabudowań klasztornych89 wyłożył abp Maciej Łubieński.

Atrakcyjnie brzmi więc hipoteza o wykonaniu pieczęci konwentu natychmiast po przejęciu sanktuarium św. Anny przez franciszkanów oraz o osobistym udziale abpa Macieja w kształtowaniu jej treści. Nie możemy wykluczyć tego, że pieczęć powstała jednak później. Porównanie wyobrażenia ze stempla z konstrukcją i ze zdobieniem ołtarza głównego z kościoła w Smardzewicach wskazuje, że oba zabytki połączył związek naśladowczy. Ołtarz smardzewicki powstał pod koniec XVII lub na pocz. XVIII w., a jego obraz w 1. poł. XVII w. Przyjąć możemy, że typariusz pieczęci franciszkanów smardzewickich wyrzeźbiono na przełomie XVII i XVIII w. po zbudowaniu ołtarza.

Twórca wyobrażenia pieczęci smardzewickiej – jak sądzimy – skopiował na tłok konwentu obraz90 z ołtarza głównego. Powielił także układ i zdobienia niszy ołtarzowej, w której malowidło zostało umieszczone. Patronką kościoła klasztornego w Smardzewicach była św. Anna. Obraz ołtarzowy91 ukazywał ją w towarzystwie córki, czyli NMP i wnuka Jezusa. Identyfikację osób z ołtarza ułatwiają jednocześnie insygnia, atrybuty, układ postaci oraz inskrypcja objaśniająca92 powyżej świętych. Święta Anna (matrona w podeszłym wieku) z książką na kolanach wpatrzona była w Jezusa, który wyciągał do niej lewą rękę, przyglądał się literom w książce oraz trzymał w ręku gałązkę winogron. Madonna w koronie na głowie obserwowała Syna i dotykała jego dłoni. Sposób prezentacji patronki kościoła smardzewickiego był typowy dla sztuki polskiego baroku. Świętą Annę, NMP i Dzieciątko w podobnym układzie zobaczyć możemy np. na pieczęci arcybractwa św. Anny z Warszawy93.

Ważną częścią obrazu ołtarzowego była postać duchownego, który klęczał przed tronem z trojgiem świętych oraz insygnia jego władzy biskupiej, czyli pastorał i infuła złożone przed patronami. Identyfikację duchownego umożliwiał jego herb Rawicz z infułą nad tarczą oraz sygle i słowa otaczające herb. Litery układały się w tekst objaśniający P-V E-V ET POM OBYT 15 NOVEMB 1622. Wskazywał on na Pawła Wołuckiego, biskupa włocławskiego oraz informował o dacie jego zgonu.

Obraz św. Anny Samotrzeciej z ołtarza głównego świątyni w Smardzewicach uznawany jest za dzieło z 1. poł. XVII w. Rozważyć tu możemy, czy namalowano go rzeczywiście w 1622 r. dla upamiętnienia śmierci bpa Pawła Wołuckiego, czy też 89 J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 206. 90 Obraz ołtarza głównego z wyobrażeniem św. Anny Samotrzeciej jest dla badaczy (w części) niedostępny. Przysłania go jednocześnie ołtarz i srebrna sukienka. Inskrypcje z obrazu ołtarzowego nie zostały odczytane w trakcie badań epigraficznych prowadzonych przez pracowników i studentów Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego na terenie dawnego województwa piotrkowskiego (CIP, t. VI…, s. 250-261). W 2004 r. obraz ołtarzowy został skopiowany i dzięki temu możemy dziś uzupełnić dane o napisach towarzyszących postaciom świętych. 91 Obraz św. Anny Samotrzeciej ze Smardzewic „od zawsze” uważany był za cudowny. Opisy pięćdziesięciu dwóch cudów (dokonanych za wstawiennictwem św. Anny) wydano drukiem w 1756 r. – J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 208. 92 AVE MARIA GRATIA PLENA ANNA TECUM. 93 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 660.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 189

powstał on wcześniej. Przyjmujemy, że fundator kościoła mógł wyposażyć świątynię w obraz, który oddawał istotę miejscowego kultu, a wkomponowany w niego portret utrwalał pamięć o dobroczyńcy. Podejrzewamy, że adnotacja o śmierci hierarchy dopisana została później. Data wskazywała dzień, w którym dusza zmarłego hierarchy oczekiwała na modlitwę lub wspomnienie.

Ołtarz główny, w którym znajduje się obraz św. Anny Samotrzeciej, powstał zapewne ok. 1700 r. Nisza ołtarzowa (wykonana dla godnej prezentacji św. Anny Samotrzeciej) otoczona została owalną złoconą ramą o fakturze imitującej liście oraz szarfy. Powyżej złoconej ramy dostrzec możemy złoconą gołębicę Ducha Świętego. Te element odnajdujemy też na polu pieczęci konwentu smardzewickiego.

Porównanie treści i kompozycji wyobrażenia napieczętnego ze zdobieniem oraz z wyposażeniem smardzewickiego ołtarza głównego prowadzi nas do konkluzji, że wzorem dla pieczęci konwentu franciszkanów smardzewickich był ołtarz wraz z wbudowany w niego obrazem św. Anny Samotrzeciej. Podczas tworzenia obrazu pieczęci wykorzystano także postać klęczącego duchownego. Odmieniono go jednak poprzez wprowadzenie innych sygli, które znacząco zmieniły pierwotną opowieść. Nowy komunikat przekazywał informacje o czynnościach prawnych i finansowych podjętych przez abpa Macieja Łubieńskiego, a nie przez bpa Pawła Wołuckiego. Upamiętnienie aktywności arcybiskupa było słuszne. Arcybiskup Maciej Łubieński w większym stopniu przyczynił się do rozkwitu konwentu smardzewickiego niż bp Paweł Wołucki.

Na podstawie materiałów smardzewickich możemy sformułować opinię na temat sposobu, w jaki możemy odczytywać wyobrażenia z pól pieczęci zgromadzeń religijnych, które utworzono m. in. z postaci oddających część patronom. W osobach adorantów widzieć należy raczej fundatorów, a nie przewodników zgromadzeń religijnych. Budowanie modelu, czy też tworzenie instrukcji odczytywania treści pieczęci średniowiecznych w oparciu o udokumentowany przykład z pocz. XVIII w., jest ryzykowne. Mamy tego świadomość. Wiemy też, że metoda retrospektywna wchodzi w skład instrumentarium badawczego historyka.

Wyobrażenie pieczęci konwentu franciszkańskiego w Smardzewicach powstało w wyniku przekształcenia obrazu z ołtarza głównego. To spostrzeżenie należy też docenić, a nawet nadać mu rangę postulatu badawczego. Podczas poszukiwania wzorców obrazowych, które w przeszłości wykorzystywano do tworzenia pieczęci kościelnych, należy bacznie przyglądać się wystrojowi świątyń, a szczególnie ich ołtarzom głównym. Zapewne w wielu przypadkach odnajdziemy dowody, które pozwolą połączyć wyobrażenia z pieczęci kościelnych (kolegiackich, parafialnych, klasztornych) z obrazami ołtarzowymi. Postępowanie takie ma sens podczas badań prowadzonych w kościołach, których wnętrza nie zostały zmodernizowane.

Smardzewicka pieczęć klasztorna z pocz. XVIII w. wykorzystywana była jeszcze w 1. poł. XIX w. do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych94. Wiemy, że w 2. poł. XIX w. (może od likwidacji klasztoru w 1864 r.) parafia w Smardzewicach posługiwała się inną pieczęcią, ale o wyobrażeniu odwołującym się także do 94 Parafię w Smardzewicach utworzono w 1775 r.

190 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

wezwania kościoła. Święta Anna na polu pieczęci parafialnej przedstawiona została w chwili, gdy uczyła Marię czytania 95. Wyobrażenie dziewiętnastowiecznej pieczęci parafialnej powielało schemat obrazowy św. Anny obecny w kościele poklasztornym w Smardzewicach. Wzorcem stało się zdobienie zasuwy ołtarzowej96 osłaniającej obraz św. Anny Samotrzeciej z ołtarza głównego.

W kancelariach urzędów klasztorno-parafialnych w Kłodawie i w Mstowie do uwierzytelnienia dokumentów stosowane były pieczęcie miejscowych konwentów kanoników regularnych św. Augustyna. Z uwagi na pełniejszą podstawę źródłową w pierwszej kolejności omówimy stemple zgromadzenia mstowskiego, a następnie przedstawimy pieczęć kanoników z Kłodawy.

Kanonicy regularni św. Augustyna kongregacji laterańskiej przybyli do Mstowa (dekanat brzeźnicki) w XIII w. W 1441 r. kościół mstowski nazywany był kolegiatą zakonną. W 1746 r. w Mstowie wzniesiona została nowa świątynia konsekrowana pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Augustyna. Drugie wezwanie kościoła przypominało mnichom duchowego patrona zakonu.

Kwerendy źródłowe ujawniły istnienie piętnastowiecznej pieczęci konwentu mstowskiego97 (fot. nr I/89). Jej ostroowalne pole wypełnione zostało wyobrażeniem świętego biskupa w stroju pontyfikalnym z pastorałem i z prawicą wzniesioną w geście błogosławienia. Sądzimy, iż twórca pieczęci do stworzenia jej wyobrażenia użył obrazu św. Augustyna, biskupa Hippony i doktora kościoła powszechnego. Identyfikację świętego z piętnastowiecznej pieczęci klasztornej potwierdza drugi tytuł kościoła mstowskiego, a przede wszystkim wyobrażenie pieczęci konwentu z 1776 r.98 (fot. nr I/90). Obraz drugiej pieczęci tworzyła postać biskupa w stroju pontyfikalnym w postawie stojącej. Przekaz ogólny został uszczegółowiony poprzez dodanie atrybutu identyfikującego. Było nim gorejące serce, które biskup z pieczęci trzymał na dłoni lewej ręki. Gorejące serce jest atrybutem św. Augustyna. Możemy zobaczyć je także na polach pieczęci parafii w Bratoszewicach (dekanat zgierski – zob. s. I/158), której kościół konsekrowano pod wezwaniem św. Augustyna.

Trzecia pieczęć klasztorna99, którą znamy z dokumentacji mstowskiego USC z pierwszych lat XIX w., powtarzała motyw obrazowy uformowany dla konwentu kanoników w 2. poł. XVIII w. Twórca dziewiętnastowiecznej pieczęci uwspółcześnił jej formę. Wypełnił pole pieczętne obrazem św. Augustyna stojącego na postumencie charakterystycznym dla sfragistyki 1. poł. XIX w. (por. s. I/181).

Druga parafia kanoników regularnych św. Augustyna kongregacji laterańskiej znajdowała się w Kłodawie (dekanat kłodawski). Kłodawski kościół parafialny pod wezwaniem św. Idziego pozostawał pod zarządem kanoników od 1429 r. Dzieje sfragistyczne klasztoru oświetla tylko jeden osiemnastowieczny zabytek, tj. odcisk 95 KKP Smardzewice. 96 J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 209. 97 s fratrum conventus mstoviensis – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15. 98 SIGILL COn Vencan REG LATERAn Mstu AD 1776 – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 93, k. 116; ks. 118, k. 53; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15, 19. 99 SIGIL CONVENTUS MSTOVIEN CANO REGULARUM LATERAN – APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1819; APŁódź, USCRozprza, sygn. 3.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 191

pieczęć klasztoru kłodawskiego100. Znamy go z dokumenty z pocz. XIX w. Pole pieczęci konwentu wypełniała postać św. Idziego, czyli opata w infule z pastorałem w ręku i z łanią przy lewej nodze. Łania symbolizowała oswojone zwierzę, które żywiło św. Idziego w okresie jego pustelniczego życia (zob. s. I/159).

W Kłodawie wybór motywu obrazowego na pieczęć konwentu był oczywisty. Patronem kościoła kanoników kłodawskich uczyniono tylko jednego świętego. Został nim św. Idzi. Poszukiwania właściwych odniesień symbolicznych w tym przypadku ograniczone zostało do minimum. Cały wysiłek twórczy mógł być skoncentrowany na poszukiwanie właściwej formy ekspresji, choć i ta zawężona była do ściśle określonych sposobów prezentacji patrona.

Klasztor norbertański w Witowie (dekanat tuszyński) powstał w 2. poł. XII w. Norbertanie administrowali parafią witowską od 1179 do 1819 r., czyli do likwidacji klasztoru. Pierwszy kościół parafialny, a następnie kościół klasztorno-parafialny nosił wezwanie św. Marcina. Wielokrotnie był on niszczony, ale aż do 1784 r. pozostawał ciągle główną świątynią Witowa. W 1780 r. wybudowano nowy kościół, który podczas konsekracji przeprowadzonej w 1784 r. otrzymał podwójne wezwanie, tj. św. Małgorzaty i św. Eustachego.

Konwent norbertanów z Witowa na pocz. XVIII w. (na pewno w 1714 r.) posługiwał się własną pieczęcią z wyobrażeniem św. Norberta, biskupa i założyciela zakonu101. O funkcji biskupiej pełnionej przez postać ze stempla świadczyły infuła na głowie i krzyż arcybiskupi trzymany przez hierarchę w lewej ręce. Dokładnych danych identyfikacyjnych dostarczały atrybuty św. Norberta, tj. gałązka oliwna oraz monstrancja wzniesiona do góry przez świętego. Monstrancja podkreślała szczególne nabożeństwo, z jakim norbertanie odnosili się do Najświętszego Sakramentu102. Gałązka oliwna, ale przede wszystkim monstrancja zbliżyły nas do zidentyfikowania postaci. Trzeci przedmiot umieszczony na polu pieczęci witowskiej, czyli szatan o postaci węża i o ogonie zakończonym grotem strzały utrudnił naszą identyfikację. Skrzydlaty smok deptany przez świętych był atrybutem Michała, Jerzego oraz Małgorzaty (fot. nr I/77) obecnej w Witowie od 1784 r. Wyobrażenie św. Norberta znajdujemy na dokumencie klasztornym (inicjał litery O) z 1714 r.103 (fot. nr I/II).

W kancelarii klasztorno-parafialnej w Witowie w pierwszych latach XIX w. do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych wykorzystywano pieczęć z obrazem św. Małgorzaty104 (zob. s. I/145-146, I/162). Była ona od 1784 r. patronką nowego kościoła witowskiego. Dwóch pieczęci witowskich, tj. parafialnej i konwentualnej, które wykorzystywano w różnym czasie w Witowie, nie możemy połączyć w system sfragistyczny. Pieczęć konwentualna ze św. Norbertem wykorzystywana była przed

100 SIGILLUM COLLEGIATAE CON REGU LATE – APPoznań, Inwentarz kartkowy pieczęci; AP-Łódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10. 101 SIGIL CONVE[...] [...] PREMON[...] – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879. 102 W. Kolak, J. Marecki, Leksykon godeł zakonnych, Łódź 1994, s. 72. 103 ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879. 104 APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.

192 Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku

konsekracją kościoła w 1784 r. oraz przed stworzeniem pieczęci z wyobrażeniem św. Małgorzaty. Nie wiemy, czy pieczęć klasztorna pozostała w użyciu po 1784 r.

Na obszarze Polski centralnej dwie parafie znajdowały się pod zarządem paulinów. Jedna z nich funkcjonowała w Konopnicy, a druga w Oporowie. Konwent pauliński w Konopnicy (dekanat rudzki) powstał w poł. XVII w., a jego kościół konsekrowano w 1666 r. pod wezwaniem świętych Rocha i Kazimierza. Obraz patrona kościoła klasztorno-parafialnego z figurą fundatora domu zakonnego, czyli Hieronima Konopnickiego, chorążego sieradzkiego i kasztelana spicymierskiego umieszczony był w głównym ołtarzu kościoła105. Datę fundacji (rok wybudowania kościoła) wskazywały płaskorzeźbione zdobienia świątyni. Zdobienia składały się z Jastrzębca fundatora, sygli dobroczyńcy, a także z rok 1650. Data 1650 pozostaje w sprzeczności z informacjami, które zawarte były np. w objaśnieniach do portretu Hieronima Konopnickiego. Malarz odnotował wcześniejszą datę śmierci fundatora (1641 r.) niż znany nam czas zakończenia budowy (1650 r.). Na dwie daty fundacji kościoła i klasztoru, tj. na 1641 i 1650 r. wskazywał Stanisław Librowski. Zapewne przed spodziewaną śmiercią, czyli w 1641 r. Hieronim Konopnicki zdecydował o przeprowadzeniu pobożnej fundacji i zobowiązał spadkobierców do jej wykonania. W 1650 r. dzieło zostało zakończone. Swoim wystrojem wewnętrznym wskazywało na prawdziwego fundatora i na właściwy rok ukończenia inwestycji.

Konwent konopnicki posługiwał się dwiema różnymi pieczęciami. Sądzimy, że pochodziły one z okresu fundacji klasztoru i czasu konsekracji kościoła. Z uwagi na rozmiary stempli oraz na treści legend podejrzewamy, iż tworzyły one mały system sfragistyczny. Był on złożony z pieczęci większej oraz pieczęci mniejszej. Mniejszą pieczęć konwentualną z Konopnicy znamy z dwóch odcisków. Znajdują się one pod protokołami z wizytacji. Starszy odcisk wyciśnięto w 1797 r.106, a młodszy pochodził z 1810 r.107 Pole pieczęci wypełniała postać pielgrzyma z laską i wyobrażenie psa przy prawej nodze wędrowca. Zestawienie atrybutów, tj. strój pielgrzyma, laska oraz pies kierują naszą uwagę w stronę św. Rocha, czyli patrona kościoła parafialnego.

Większa pieczęć konwentu konopnickiego używana była w 1. poł. XIX w. do uwierzytelnienia parafialnych odpisów metrykalnych108. Jej pole wypełniała również postać św. Rocha, tj. pielgrzyma z laską. Stan zachowania odcisku uniemożliwia natomiast stwierdzenie, czy z lewej strony świętego umieszczono obraz psa, czy też wyobrażenie trędowatego. Obraz trędowatego wykorzystywany był do budowania opowieści o cudach dokonanych przez Boga za wstawiennictwem św. Rocha.

W 1453 r. utworzony został konwent zakonny paulinów w Oporowie109 (dekanat kutnowski). Na prośbę Piotra z Oporowa abp Władysław Oporowski (1449- 105 KZSzt., t. II województwo łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954, s. 368. 106 CONV P CONOPN – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 64; ks. 133, k. 140. 107 ADWłocławek, AWGniezno, ks. 133, k. 140. 108 SIGILLUM S ROCHI [...] KONOPNICENSIS C[…] – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a. 109 S. M. Zajączkowski, Dzieje Oporowa w średniowieczu i początkach ery nowożytnej, [w:] Oporów. Stan badań. Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50 rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada 1999 roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000, s. 29; J. Zbudniewek, Z dziejów kościelnych Oporowa..., s. 41.

Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych 193

1453) wystawił dokument fundacyjny klasztoru. Kościół parafialny w Oporowie pod wezwaniem św. Marcina zmieniony został w świątynię klasztorno-parafialną.

Nie znamy średniowiecznej przeszłości sfragistycznej konwentu oporowskiego. Badaliśmy dwie nowożytne (zapewne osiemnastowieczne) pieczęcie konwentualne. Być może wykonano je po odtworzeniu klasztoru, co miało miejsce w 1743 r. Dwie pieczęcie konwentu oporowskiego wykorzystywane były przemiennie w pierwszych latach XIX w. przez proboszcza parafii w Oporowie110. Obie różniły się wielkością oraz kształtem tłoka. Łączyło je wyobrażenie.

Obraz z oporowskiej okrągłej111 pieczęci konwentualnej tworzyła najbardziej popularna wersja przedstawienia św. Marcina (zob. s. I/161). Święty ukazany został jako kawalerzysta, który pomagał żebrakowi. Mieczem rozcinał żołnierski płaszcz, a jego część podawał proszącemu. Druga pieczęć oporowska o kształcie owalnym112 wyposażona została również w wyobrażenie św. Marcina na koniu oraz żebraka obdarowanego połową wojskowego płaszcza.

Warto w tym miejscu przywołać informację, którą podaliśmy wyżej podczas omawiania dwudziestowiecznej pieczęci kościoła parafialnego w Oporowie. Jej wyobrażenie tworzyła NMP w stylizacji jasnogórskiej. Jesteśmy przekonani, iż taki wybór motywu podyktowany był związkami kościoła oporowskiego z paulinami oraz z ich sanktuarium w Częstochowie. (zob. s. I/143, fot. nr I/58).

110 „..ecclesia parochialis oporoviensis sub cura patrum Paulinum...”– APŁódź, USCOporów, sygn. 2. 111 SIGILL MONASTER OPPOROVIENSIS – APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 6, 16; APŁódź, USC-Żychlin, sygn. 10. 112 SIGIL MONAST[...] – APŁódź, USCOporów, sygn. 2; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8.

Zakończenie

toku badań nad pieczęciami prowincjonalnych urzędów kościelnych z obszaru Polski centralnej zebraliśmy informacje o stemplach wykorzystywanych do

poł. XX w. Badaliśmy pieczęcie arcybiskupów, biskupów oraz stemple ich kapituł katedralnych. Szczególną uwagę zwróciliśmy na znaki utworzone dla biskupów łódzkich oraz dla władz diecezji łódzkiej. Analizowaliśmy tłoki kapituł kolegiackich. Interesowały nas typariusze dekanatów i dziekanów. Z dużą uwagą przyglądaliśmy się pieczęciom kościołów parafialnych i tłokom niektórych konwentów klasztornych.

Badania nad pieczęciami środkowopolskich urzędów kościelnych utrudnia stan zachowania źródeł. W toku naszych kwerend nie wytropiliśmy np. średniowiecznych pieczęci środkowopolskich kapituł kolegiackich. Nie potrafimy też stwierdzić, czy zostaną one ujawnione w przyszłości. Szczegółowe oraz monograficzne badania nad kapitułami łęczycką, sieradzką, a także uniejowską nie doprowadziły do ujawnienia najstarszych stempli tychże kapituł. Badania nad pieczęciami kościołów parafialnych i dekanatów prowadziliśmy wyłącznie na podstawie osiemnastowiecznych źródeł. Otwarte pozostaje pytanie, czy dalsze kwerendy pozwolą poszerzyć zasięg tych obserwacji. Starsze źródła wytworzyły tylko konwenty klasztorne. Z XIII-XIV w. pochodzi pieczęć opactwa sulejowskiego. Wykorzystywano ją przed utworzeniem parafii przy kościele klasztornym w Sulejowie. W XV w. wyrzeźbiono stempel dla konwentu mstowskiego.

Pieczęcie środkowopolskich urzędów kościelnych zbudowane były z wyobrażeń świętych. Najczęściej na pieczęcie wprowadzano obrazy opiekunów miejscowych kościołów. Znamy przypadki, gdy od tej zasady odstępowano. Na pola pieczęci wprowadzano wówczas wyobrażenia świętych, których my nie potrafimy dziś powiązać z rozpoznanymi tytułami świątyń. Sporadycznie w miejsce postaci patrona na polu pieczęci umieszczano atrybuty świętego. W jednym przypadku wypowiedź symboliczna została przekształcona nawet w herb parafii.

Na szczególną uwagę zasługują pieczęcie dekanatów. Na ich polach w okresie do 1. poł. XIX w. umieszczane były wyobrażenia patronów dekanatów lub obrazy świętych opiekunów kościołów parafialnych, przy których rezydowali dziekani. Od XIX w. na polach pieczęci dekanatów, a następnie dziekanów zobaczyć możemy patronów diecezji. Znamy też pieczęcie dziekańskie z godłami państwowymi.

Nasze ustaleni, a szczególnie te na temat osiemnastowiecznej genezy pieczęci dekanatów i pieczęci kościołów parafialnych (uzasadnione na podstawie materiałów środkowopolskich) skonfrontować należy z obserwacjami z innych terytoriów. Zachęcamy do podjęcia podobnych badań oraz do weryfikacji naszych wstępnych ustaleń.

W

Bibliografia (obejmuje źródła i opracowania wykorzystane w częściach I-III) Źródła archiwalne i muzealne AAGniezno

Akta wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej Dyplomy Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza Listy staropolskie Zbiór tłoków pieczętnych

AAŁódź

Akta dekanatu lutomierskiego i łaskiego Akta dekanatu łęczyckiego Akta dekanatu piotrkowskiego i tuszyńskiego Akta metrykalne parafii Dłutów Akta dekanatu zgierskiego i łódzkiego Zbiór tłoków pieczętnych Zbiór zespołów szczątkowych akt dekanalnych

AAPoznań

Biskupi poznańscy. Acta visitationum Dokumenty kapituły katedralnej w Poznaniu. Dokumenty papierowe Dokumenty kapituły katedralnej w Poznaniu. Dokumenty pergaminowe Dokumenty. Zbiór ogólny. Dokumenty pergaminowe

ADWłocławek

Akta biskupów kujawsko-pomorskich. Dobra biskupie Akta dekanatu stawskiego Akta kapituły kaliskiej Akta kapituły wolborskiej Akta kolegiaty uniejowskiej Akta obce Akta wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej Dokumenty Zbiór tłoków pieczętnych

AGAD

Archiwum Piłsudskich Giniatowiczów Dokumenty papierowe Dokumenty pergaminowe Księgi miejskie Praszki Księgi miejskie Sieradza Metryka Koronna, Księgi kanclerskie Metryka Koronna, Księgi wpisów

APKalisz

Akta miasta Błaszki Akta miasta Grabowa nad Prosną Akta miasta Mikstatu

196 Bibliografia

Akta miasta Ostrzeszowa Wydział Powiatowy w Kaliszu

APKonin

Akta miasta Tuliszkowa Starostwo Powiatowe w Koninie Starostwo Powiatowe w Słupcy

APKraków,

Varia civitates et villae APKutno,

Akta gminy Żychlin Akta miasta Dąbrowice Akta miasta Kutna Hipoteka w Kutnie

APLublin

Ekstrakty trybunalskie APŁęczyca

Akta miasta Łęczycy Akta miasta Ozorkowa Akta notariusza F. Stokowskiego Hipoteka w Łęczycy

APŁowicz

Akta miasta Łowicza Zbiór W. Tarczyńskiego

APŁódź

Akta miasta Aleksandrowa Akta miasta Lutomierska Akta miasta Łodzi Akta miasta Łodzi, Rada Miejska Akta miasta Łodzi, Stadtverwaltung Akta miasta Łodzi, Wydział Prezydialny Akta miasta Łodzi, Xięgi wieczyste obywatelstwa łódzkiego miasteczka Łodzi Akta miasta Pabianic Akta miasta Rudy Pabianickiej Akta miasta Tuszyna Akta miasta Zgierza Akta notariusza T. Chremplińskiego Archiwum Bartoszewiczów Archiwum Miejskie w Łodzi Archiwum Potockich i Ostrowskich z Maluszyna Archiwum Rzewuskich z Bratoszewic Archiwum Suffczyńskich z Ossy Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa Archiwum Walewskich z Tubądzina

Źródła 197

Archiwum Wężyków z Bełdowa Naczelnik Powiatu Łęczyckiego Naczelnik Powiatu Łowickiego Rząd Gubernialny Kaliski, Wydział Administracyjny Rząd Gubernialny Piotrkowski, Wydział Administracyjny Urząd Wojewódzki Łódzki, Wydział Samorządowy USCBąkowa Góra USCBełchatów USCBrzeźnica USCBędków USCBolesławiec USCBratoszewice USCBrzeziny USCChabielice USCDmenin USCDrużbin USCDrużbice USCGłowno USCGorzkowice USCGrabno USCGrocholice USCKamieńsk USCKaszewice USCKoniecpol USCKorczew USCKrośniewice USCKrzepczów USCKutno USCŁęczyca USCŁobudzice USCŁowicz USCOporów USCParzno USCPiotrków USCPoddębice USCPraszka USCRadomsko USCRestarzew USCRęczno USCRozprza USCSieradz USCStryków USCSulejów USCSzadek USCSzczerców USCWarta USCWieluń USCWolbórz USCZgierz USCŻychlin Wydział Powiatowy Łódzki

198 Bibliografia

APPiotrków Akta dziekana piotrkowskiego, Akta dziekana tuszyńskiego Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego Akta gminy Kamieńsk Akta miasta Bełchatowa Akta miasta Piotrkowa Akta miasta Piotrkowa, Zarząd Miejski Akta miasta Przedborza Akta miasta Radomska Akta miasta Rozprzy Akta miasta Sulejowa Akta miasta Wolborza Akta parafii Skórkowice Cech kupców w Piotrkowie Hipoteka miasta Piotrkowa Wydział Powiatowy w Piotrkowie Zbiór fotografii pieczęci Zbiór szczątków akt kościelnych. Archiwum konwentu paradyskiego Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych

APPoznań

Akta miasta Gniezna Akta miasta Kępna Akta miasta Kościana Akta miasta Pleszewa Akta miasta Poznania, Dokumenty Akta miasta Poznania, Miscellanea Akta miasta Rakoniewice Akta miasta Rostarzewa Akta miasta Sulmierzyce Dokumenty wiejskie Inwentarz kartkowy pieczęci Księgi grodzkie gnieźnieńskie Księgi grodzkie kcyńskie Księgi grodzkie poznańskie Księgi sądu ziemiańskiego w Kaliszu Poznań cechy Świadectwa cechowe i czeladnicze Świadectwa prawego urodzenia Zbiór tłoków pieczętnych

APSieradz

Akta miasta Łasku Akta miasta Sieradza Akta miasta Szadku Akta miasta Zduńskiej Woli Wydział Powiatowy w Sieradzu

APTomaszów

Akta gminy Kuniczki Akta miasta Tomaszowa

Źródła 199

APToruń

Akta miasta Torunia, Katalog II Akta miasta Torunia, Katalog III

APZielona Góra

Akta miasta Kargowa Babimost, cech garncarzy Bledzew, cech szewców Wschowa, cech kapeluszników Wschowa, cech rzeźników

Kancelaria kościoła parafialnego

w Bąkowej Górze w Bęczkowicach w Głownie w Koniecpolu w Łagiewnikach w Łęczycy w Mikołajewicach w Smardzewicach w Sławnie w Strykowie w Turku w Waliszewie w Woli Krzysztoporskiej w Zgierzu

Muzeum Archidiecezji w Łodzi

Dokumenty pergaminowe Muzeum Historii Miasta Łodzi Muzeum Narodowe w Krakowie. Dział rękopisów

M. Gumowski, Herby ziemskie M. Gumowski, Gotyckie pieczęcie M. Gumowski, Kartoteka pieczęci i herbów miejskich w układzie alfabetycznym, zawierająca

szkic pieczęci, jej opis oraz różne notatki Zbiór W. Wittyga

Muzeum Narodowe w Warszawie

Gabinet monet i medali Dział dokumentacji ikonograficznej. Herby miast

Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie

Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza

200 Bibliografia

Muzeum w Krośniewicach

Dokumenty Zbiór J. Dunin Borkowskiego

Muzeum w Kutnie Muzeum w Łęczycy Muzeum w Łowiczu,

Zbiór W. Tarczyńskiego Muzeum w Piotrkowie Muzeum w Radomsku Muzeum w Sieradzu Muzeum w Toruniu Muzeum w Warcie Muzeum w Wieluniu Muzeum w Zgierzu

Dokumenty Sumariusz, czyli wykaz przywilejów przez królów polskich miastu Zgierzu nadanych

Teki Adolfa Pawińskiego, Lauda sejmikowe województwa sieradzkiego (1571-1668) – kopia w zbiorach Biblioteki Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego. Zbiory prywatne

M. Adamczewskiego K. Bojarczuka J. Frątczaka J. Spychały

Kwerendy źródłowe w archiwach petersburskich

P. Bokota S. K. Kuczyński

Źródła 201

Źródła publikowane 1791–3 maj–1916. 125-cio lecie Konstytucji na ziemiach: Piotrkowskiej, Sieradzkiej i Kaliskiej, bm. 1916. Acta historica res gest as Poloniae illustrantia, t. X, Lauda sejmików ziemi dobrzyńskiej, wyd. F. Kluczycki, Kraków 1887. Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum tak zwanego bernardyńskiego we Lwowie, t. III, Lwów 1872. Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum tak zwanego bernardyńskiego we Lwowie, t. XX, Lauda sejmikowe, t. I, Lauda wiszeńskie 1572-1648, opr. A. Prochaska, Lwów 1909. Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum tak zwanego bernardyńskiego we Lwowie, t. XXIII Lauda sejmikowe wisznieńskie, lwowskie, przemyskie i sanockie 1731-1772, wyd. A. Prochaska, Lwów 1928. Akta sejmikowe województwa krakowskiego, t. I 1572-1620, wyd. S. Kutrzeba, Kraków 1932. Akta sejmikowe województwa krakowskiego, t. II 1621-1660, wyd. A. Przyboś, Wrocław-Kraków 1955. Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego, t. I 1572-1632, cz. 1 1572-1616, wyd. W. Dworzaczek, Poznań 1957. Copiarium privilegiorum et aliorum documentorum Conventus Lanciciensis Ordinis Paredicatorum 1387-1616 | Kopiariusz przywilejów i innych dokumentów konwentu łęczyckiego Zakonu Kaznodziejów 1387-1616, opr. T. Stolarczyk, Łęczyca 2009. Corpus inscriptionum Poloniae, t. III Województw miejskie łódzkie, wyd. A. Szymczak, J. Szymczak, pod red. R. Rosina, Warszawa-Łódź 1982. Corpus inscriptionum Poloniae, t. VI Województw piotrkowskie, wyd. J. Szymczak, Łódź-Piotrków 1993. Długosz Jan, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 5-6, tłum. J. Mrukówna, Warszawa 1973; ks. 9, tłum. J. Mrukówna, Warszawa 1975. „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”. „Dziennik Praw Księstwa Warszawskiego”. „Dziennik Rozporządzeń C i K Zarządu Wojskowego w Polsce”. „Dziennik Urzędowy C i K Komendy Powiatowej w Noworadomsku”. „Dziennik Rozporządzeń dla Jenerał-Gubernatorstwa Warszawskiego”. „Dziennik Rozporządzeń Urzędu Powiatowego w Skierniewicach”.

202 Bibliografia

„Dziennik Urzędowy Ministerstwa Byłej Dzielnicy Pruskiej”. „Dziennik Urzędowy dla Obwodu Administracyjnego Cesarsko-Niemieckiego Prezydium Policji w Łodzi”. „Dziennik Urzędowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych”. „Dziennik Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej”. „Dziennik Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy”. Groicki B., Porządek sądów i spraw miejskich prawa magdeburskiego w Koronie Polskiej, Warszawa 1953. Instrukcja o prowadzeniu kancelarii parafialnej – www.archidiecezja.lodz.pl Kalendarz ilustrowany „Kuriera Codziennego” na rok 1938, Kraków 1937. Klepacz M., List pasterski, [w:] Na ingres biskupa do katolickiej Łodzi, Łódź 1947. Łaski J., Liber beneficiorum archidioecesis gnesnensis, t. I-II, Gniezno 1880-1881. Matricularum Regni Poloniae. Summaria, t. IV, wyd. T. Wierzbowski, Warszawa 1910-1917. Niesiecki K., Herbarz polski, t. I-X, wyd. J. N. Bobrowicza, Lipsk 1841-1845. Okolski S., Orbis Polonus, t. II, Cracoviae 1643. Orędzie Episkopatu Polskiego w sprawie szerzących się herezyj w Polsce, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1922, r. II, nr 3. Paprocki B., Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowskiego, Kraków 1858. Piekosiński F., Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba piastowska, Kraków 1899. ⎯ Pieczęcie polskie wieków średnich doby piastowskiej. Uzupełnienie, Kraków 1936 („Wiadomości Numizamtyczno-Archeologiczne”, 1934, t. XVI; 1935, t. XVII). Pomniki dawnego Krakowa Maksymiliana i Stanisława Cerchów z tekstem dra Feliksa Kopery, t. II, Kraków-Warszawa 1904. Prawo starochełmińskie 1584 (1394), Toruń 1985. Projekt ustawy o samorządzie miejskim opracowany przez Zarząd Miasta Łowicza na podstawie opinji zjazdów burmistrzów b. zaboru rosyjskiego, Łowicz 1922. Rewizja nowomiejska prawa chełmińskiego 1580 (1814) zwana także Ius Culmense emendatum lub Ius Culmense polonicum, Toruń 1993. Rozporządzenia dyecezyalne. Nowy podział dekanatów, „Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej”, 1917, r. XI, nr 1. Spominki o Łaskich, opr. A. Hirschberg, [w:] Monumenta Poloniae historica, t. III, Lwów 1878.

Źródła 203

Starowolski S., Monumenta sarmatarum viam vniuersae carnis ingressorum, Cracoviae 1655. Statuta Capituli Cathedralis Lodzensis, Warszawa 1960. Statuta capituli et ecclesiae cathedralis poznaniensis ex annis 1298-1763, ed. W. Pawelczak, Poznań 1995. Statuta capituli gneznensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897, t. V. Statuta capituli poznaniensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897, t. V. Statuta ecclesiae collegiatae unieioviensis, [w:] Monumenta historica Dioeceseos Wladislaviensis, t. XXIII, wyd. S. Chodyński, Włocławek 1907. Statuta ecclesiae collegiatae varsoviensis, [w] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897, t. V. Statuty kapituły katedralnej w Płocku z 1784 r., opr. W. Góralski, Lublin 1982. Tomczak K., List pasterski z dnia 16 X 1934 r., „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1934, r. XIV, nr 5. Trzecieski A., Dzieła wszystkie, t. I Carmina. Wiersze łacińskie, wyd. J. Królikowski, Wrocław 1958. „Verordungsblatt für das Generalgouvernement | Dziennik Rozporządzeń dla Generalnego Guberna-torstwa”. Vixdum Poloniae unitas, „Wiadomości Diecezjalne”, 1926, t. I. Volumina legum, t. I, Petersburg 1859; t. II, Petersburg 1859; t. VI, Petersburg 1860; t. VII, Petersburg 1860; t. IX, Petersburg 1889; t. X, Poznań 1952. Wittyg W., Pieczęcie miast dawnej Polski, Kraków 1905-1914. „Zbiór Praw”. Zbiór przepisów administracyjnych Królestwa Polskiego. Wydział Spraw Wewnętrznych i Duchownych. Zgierz. Źródła do dziejów miasta w XIX i XX w., opr. M. Bandurka, Łódź 1976. Źródła do historii miast łódzkiego okręgu przemysłowego w XIX w. opr. R. Kaczmarek, Warszawa 1958.

Literatura ABC chrześcijanina. Mały słownik, Warszawa 1996. A. K. Oberbürgermeister Ventzki verkündet Stadtwappen, „Litzmannstadter Zeitung”, 3 lipca 1941. Adamczewski M., Analiza statystyczna zespołu staropolskich pieczęci miejskich z obszaru Wielkopolski, [w:] Pieczęcie w dawnej Rzeczypospolitej. Stan i perspektywy badań, pod red. Z. Piecha, i in., Warszawa 2006. ⎯ Centaur znad Neru i Poraj znad Warty, czyli w sprawie współczesnych herbów gminnych Lutomierska i Burzenina, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2003, t. VI (XVII). ⎯ Funkcje użytkowe herbu miejskiego do końca XVIII wieku, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 1999, t. IV (XV). ⎯ Geneza murów obronnych we współczesnym herbie Piotrkowa Trybunalskiego, Rocznik Łódzki”, 1996, t. XLIII. ⎯ Godła szlacheckich herbów w heraldyce miejskiej Polski centralnej w latach 1793/95-1939, „Rocznik Łódzki”, 2006, t. LIII. ⎯ Heraldyka miast wielkopolskich do końca XVIII wieku, Warszawa 2000. ⎯ Herb i pieczęcie, [w:] Nad górną Prosną. Monografia Praszki, pod red. T. Krzemińskiego, Łódź 1999. ⎯ Herb i pieczęcie, [w:] Zgierz. Dzieje miasta do 1988 roku, pod red. R. Rosina, Zgierz-Łódź 1995. ⎯ Herb Łodzi w okresie II wojny światowej, [w:] Heraldyka polska w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 14-15 października 2004, roku pod red. S. K. Ku-czyńskiego, Włocławek 2005. ⎯ Herby i pieczęcie miasta Szadek, „Biuletyn Szadkowski”, 2003, t. III. ⎯ Herby i pieczęcie Uniejowa, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka, Łódź-Uniejów 1995. ⎯ Herby Konstantynowa, [w:] Konstantynów Łódzki. Dzieje miasta, pod red. M. Nartonowicz-Kot, Łódź 2006. ⎯ Herby szlachty polskiej w kościele farnym św. Jakuba w Szadku, „Biuletyn Szadkowski”, 2005, t. V. ⎯ Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego z przełomu wieku XVIII i XIX, „Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI. ⎯ Kręte ścieżki współczesnej heraldyki miejskiej w Polsce centralnej, czyli o niektórych herbach naznaczonych skazą, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2005, t. VII (XVIII). ⎯ Miejsce „Albumu herbów miast Królestwa Polskiego” z 1847 r. w polskiej heraldyce miejskiej, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999.

Literatura 205

⎯ Od „jakby trzech gór” do trzech lilii heraldycznych, czyli o ikonografii czternastowiecznej pieczęci miejskiej Brzeźnicy, [w:] Miasta. Ludzie. Instytucje. Znaki. Księga jubileuszowa Profesor Bożeny Wyrozumskiej w 75. rocznicę urodzin, pod red. Z. Piecha, Kraków 2008. ⎯ Pieczęcie, herb i inne znaki Wschowy (około 1290-1793), [w:] Ludzie i herby w dawnej Polsce, pod red. P. Dymmela, Lublin 1995. ⎯ Pieczęcie i herb, [w:] Brzeziny. Dzieje miasta do 1995 roku, pod red. K. Badziaka, Łódź-Brzeziny 1997. ⎯ Pieczęcie i herby miasta Głowna, [w:] Głowno. Dzieje miasta, pod red. M. Nartonowicz-Kot, Łódź 2010. ⎯ Pieczęcie i herby miejskie Zgierza (XVI w.-1945 r.), „Materiały i Prace Muzeum Miasta Zgierza”, 2010, t. VII. ⎯ Pieczęcie i herby Pabianic w okresie staropolskim (XVI-XVIII w.), „Pabianiciana”, 1993, t. II. ⎯ Pieczęcie instytucji sądowych miast wielkopolski do końca XVIII w. a heraldyka miejska, „Acta Universitatis Lodziensis”. Folia historica, 1999, t. LXIV. ⎯ Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci dawnego archiwum kapituły gnieźnieńskiej. Kolekcja księdza kanonika Leona M. Formanowicza, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzy-żewskiego, Warszawa 2009. ⎯ Ze studiów nad heraldyką miejską Powiatu Zgierskiego, czyli o herbach Aleksandrowa, Głowna, Ozorkowa i Strykowa, „Zgierskie Zeszyty Regionalne”, 2009, t. IV. Adamczewski M., Kupski A., Adam i Ewa w raju, czyli o herbie miejskim Bełchatowa w latach 1737-1997(2005), [w:] Bełchatów. Szkice z dziejów miasta, pod red. D. Roguta, Piotrków Trybunalski 2005. Adamczewski M., Śmiałowski J., Cztery herby Zduńskiej Woli, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002. Adamek R., Nowak T., 650 lat Pabianic. Studia i szkice, Łódź-Pabianice 2004. Adamus J., O herbie miasta Wilna, Łódź 1996 (zob. Ziębnicki J.). Anusik Z., Życie polityczne miasta w latach 1655-1793, [w:] Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego, pod red. B. Baranowskiego, Łódź 1989. Aleksandrowicz M., Gnieźnieńska Archidiecezja. Parafie, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989. ⎯ Gnieźnieńska Archidiecezja. Organizacja terytorialna. Dekanaty, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989. Antoniewicz M., Dwie pieczęcie Częstochowy. Przyczynek do praktyki sfragistycznej władz miejskich, „Rocznik Muzeum Okręgowego w Częstochowie”, 1989, z. 2, Historia.

206 Bibliografia

⎯ Heraldyka Częstochowy w okresie przedrozbiorowym, [w:] Częstochowa. Dzieje miasta i klasztoru jasnogórskiego, t. I, Częstochowa 2002. ⎯ Herb Częstochowy w okresie rozbiorów, [w:] Częstochowa. Dzieje miasta i klasztoru jasnogórskiego w okresie niewoli 1793-1918, t. II, Częstochowa 2005. ⎯ Herb miasta Kłobucka, [w:] Kłobuck. Dzieje miasta i gminy (do roku 1939), pod red. F. Kiryka, Kraków 1988. ⎯ Herby miast województwa częstochowskiego, Częstochowa 1984. ⎯ O najdawniejszej formie i ewolucji herbu miasta Radomska, [w:] Z dziejów Polski XIX i XX wieku. Księga jubileuszowa ofiarowana profesorowi Ryszardowi Szwedowi, pod red. T. Dubickiego, T. Paneckiego, Częstochowa 2004. ⎯ Problem zachowania historycznego herbu miasta Częstochowy w latach okupacji hitlerowskiej, [w:] Heraldyka polska w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 14-15 października 2004 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2005. Baliński M., Lipiński T., Starożytna Polska pod względem historycznym, jeograficznym i statystycznym opisana przez..., t. I, Warszawa 1843. Balzer O., Geneza Trybunału Koronnego. Studyum z dziejów sądownictwa polskiego XVI wieku, Warszawa 1886. Banach S., Troska księdza Henryka Rogowskiego o archiwum parafialne w Głownie, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezji Łódzkiej”, 2006, t. III. Bandurka M., Lata 1821-1918. Funkcje administracyjno-ustrojowe, [w:] Zgierz. Dzieje miasta do 1988 roku, pod red. R. Rosina, Łódź-Zgierz 1995. ⎯ Zmiany administracyjne i terytorialne ziem województwa łódzkiego w XIX i XX wieku, Łódź, 1995. Baranowski B., Łask w XVII i XVIII w., [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998. Bardach J., Historia państwa i prawa polskiego, t. I Do połowy XV wieku, Warszawa 1964. Bartoszewski K., Augustyn w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1973. Baruch M., Pabjanice, Rzgów i wsie okoliczne. Monografia historyczna dawnych dóbr kapituły krakowskiej w Sieradzkiem i Łęczyckiem, Warszawa 1903. ⎯ Pabjanice, Rzgów i wsie okoliczne. Studja i szkice historyczne z dziejów dawnej włości kapituły krakowskiej w Sieradzkiem i Łęczyckiem, Pabianice 1930. Bauer Z., Leszkiewicz A., Wielka księga świętych, t. II, Kraków 2003; t. III, Kraków 2003. Bejm B., Bojanowski T., Okupacja niemiecka, [w:] Zgierz. Dzieje miasta do 1988 roku, pod red. R. Rosina, Łódź-Zgierz 1995.

Literatura 207

Biblia to jest całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu z hebrajskiego i greckiego języka na polski pilnie i wiernie przetłumaczone, Warszawa, br. Bielecka J., Inwentarze ksiąg grodzkich i ziemskich Wielkopolski XIV-XVIII wieku, Poznań 1965. ⎯ Organizacja i działalność kancelarii ziemskich i grodzkich wielkopolskich XIV-XVIII w., „Archeion”, 1954, t. XXII/XXIII. Bilska-Ciećwierz M., Statuty kapituł kolegiackich metropolii gnieźnieńskiej w średniowieczu, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII. Blombergowa M. M., O łódzkich zabytkach archeologicznych na konferencji w Berlinie, „Łódzkie Sprawozdania Archeologiczne”, 1999 (druk: 2000), t. V. Bogucka M., Samsonowicz H., Dzieje miast i mieszczaństwa w Polsce przedrozbiorowej, Ossolineum 1986. Bokota P., Heraldyka miast powiatowych Rejencji Inowrocławskiej w latach 1939-1945, [w:] Heraldyka polska w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 14-15 października 2004 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2005. ⎯ Heraldyka samorządowa na Kujawach wschodnich i w Ziemi Dobrzyńskiej w okresie Drugiej Rzeczypospolitej, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002. ⎯ Herb i pieczęcie miasta, [w:] Włocławek. Dzieje miasta, pod red. J. Staniszewskiego, t. I Od początków do 1918 roku, Włocławek 1999. ⎯ Herb i pieczęcie Włocławka w okresie zaborów (1793-1918), „Rocznik Muzealny (Włocławek), 1996, t. VI. ⎯ Herby miast Kujaw wschodnich i Ziemi Dobrzyńskiej. Przeszłość i teraźniejszość. Wystawa luty-czerwiec 2000, Włocławek 2000. ⎯ Herby miast Kujaw Wschodnich i Ziemi Dobrzyńskiej w okresie zaborów (1793-1918), [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999. ⎯ Kolekcja sfragistyczna Franciszka Tarczyńskiego w zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Płocku, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009. ⎯ Materiały do dziejów miast guberni siedleckiej i ich herbów w zbiorach Rosyjskiego Państwowego Archiwum Historycznego w Sankt Petersburgu, „Archeion”, 2000, t. CI. ⎯ Tłoki pieczętne w zbiorach Archiwum Diecezjalnego we Włocławku, „Rocznik Muzealny”, 1996, t. VI. Brykczyński A., Podręcznik praktyczny ikonografii chrześcijańskiej, Warszawa 1894. Budka W., Pieczęcie grodu krakowskiego z wieku XVI-XVIII, [w:] Studia ku czci Stanisława Kutrzeby, t. II, Kraków 1938. Budziarek M., Archikatedra łódzka. Wokół bazyliki mniejszej św. Stanisława Kostki, Łódź 1995

208 Bibliografia

⎯ Łódź Piotrowa. Krótka historia kościoła w Łodzi, Łódź 2005. ⎯ Pierwsza diecezja w niepodległej Polsce, [w:] 75-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Łódź i województwo łódzkie. Materiały sesji naukowej. Łódź 12 listopada 1993 r., pod red. K. Badziaka i J. Szymczaka, Łódź 1993. Budziarek M., Wrzeszcz M., Łódzka diecezja, [w:] Encyklopedia katolicka, t. XI, pod red. E. Ziemanna i in., Lublin 2006. Bzówka U., Dorota ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1983. Callier E., Powiat ostrzeszowski w XVI stuleciu. Szkic geograficzno-historyczny, Poznań 1888. Ciekliński Z., Kolegiata w Wieluniu i jej zniszczenie, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1962, r. XXIV, nr 2. Цитоў A., Сфрагистыка i геральдыка Беларусi, Мiнск 1999. Chlebowski B., Palmirski A., Drochlin, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in., t. II, Warszawa 1881. Chłapowski K., Starostowie w Wielkopolsce, na Kujawach i Mazowszu 1565-1696 (Materiały źródłowe), Warszawa 2007. Chmiel A., Materyały sfragistyczne. Pieczęcie miejskie, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeolo-giczne”, 1899-1902, t. IV; 1903-1906, t. V. ⎯ Materyały sfragistyczne. Pieczęcie ziemskie, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne”, 1899-1902, t. IV; 1903-1906, t. V. ⎯ Materyały sfragistyczne. Pieczęcie ziemskie i Trybunału koronnego w Polsce, „Wiadomości Numiz-matyczno-Archeologiczne”, 1897, t. III. ⎯ Pieczęcie miasta Krakowa, Kazimierza, Kleparza i jurydyk krakowskich do końca XVIII w., Kraków 1909 („Rocznik Krakowski”, 1909, t. XI). ⎯ Pieczęcie Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, „Rozprawy Akademii Umiejętności”, Wydział Historyczno-Filozoficzny, t. LX, Kraków 1917 (Chmiel A., Pieczęcie Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, opr. Z. Piech, Kraków 1996 – reprint). Chodyński Z., Dekanat wiejski, [w:] Encyklopedja kościelna podług teologicznej encyklopedji Wetzera i Weltego…, wyd. przez M. Nowodworskiego, t. IV, Warszawa 1874. Chomicki A., Herby miast i ziem polskich, Warszawa 1939. Civitatis Tusinensis. Karty z przeszłości miasta Tuszyna, opr. J. Litwin, Tuszyn 1930. Cyranowski J., Żywot błogosławionego Bogumiła arcybiskupa gnieźnieńskiego, Uniejów 1926. Dennys R., The Heraldic imagination, New York 1975. Dąb-Kalinowska B., Ziemia – piekło – raj. Jak czytać obrazy religijne, Warszawa 1994.

Literatura 209

Dąbrowski K., Arcybiskup Włodzimierz Jasiński 1873-1965, Łódź 1990. Diederich T., Prolegomena zu einer neuen Siegel-Typologie, „Archiv für Diplomatik Schriftgeschichte Siegel und Wappenkunde”, 1983, Bd. XXIX. Dobosz J., Okoliczności i motywy fundacji klasztoru cystersów w Sulejowie, „Nasza Przeszłość”, 1994, t. LXXXIII. Dobrowolski S., Pieczęcie powiatu ropczyckiego, „Archiwista Polski”, 2004, nr 1 (33). Dobrzaniecki T., U źródeł przedstawień „Tron Łaski” i „Pietas Domini”, „Rocznik Muzeum Narodo-wego w Warszawie”, 1971, t. XV, nr 1. Dokumentacja geograficzna, z. 4 Podziały administracyjne Królestwa Polskiego w okresie 1815-1915 (zarys historyczny), opr. W. Trzebiński, A. Borkiewicz, Warszawa 1956. Dorcz K., Herb guberni radomskiej w heraldyce i sfragistyce powiatu koneckiego w latach 1918-1939 (Na przykładzie wybranych ośrodków), [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002. ⎯ Herb miasta Końskie w okresie zaborów (1795-1918), [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999. ⎯ Pieczęcie miejskie i gminne oraz wykonawcy pieczęci w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim (do 1830 r.), „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2003, t. VI (XVII). ⎯ Sfragistyka urzędowa na terenie powiatu koneckiego w latach 1939-1945, [w:] Heraldyka polska w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 14-15 października 2004 roku, Włocławek 2005. Drelicharz W., Piech Z., Dawne i nowe herby Małopolski, Kraków 2004. Dudziński P., Alfabet heraldyczny, Warszawa 1997. ⎯ Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I-II, Warszawa 2007. Dymmel P., Herby kapituł w „Klejnotach” Jana Długosza, [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004. ⎯ System sfragistyczny średniowiecznego Lublina. Próba rekonstrukcji, [w:] Pieczęcie w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. Dyplomatyka wieków średnich, opr. K. Maleczyński, M. Bielińska, A. Gąsiorowski, Warszawa 1971. Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego, pod red. B. Baranowskiego, Łódź 1989. Epperlein S., „Mit fundacyjny” niemieckich klasztorów cysterskich a relacja mnicha lubiąskiego z XIV wieku, „Przegląd Historyczny”, 1967, t. LVIII, z. 4.

210 Bibliografia

Forstner D., Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990. Franciszkanie – klasztor w Smardzewicach. Rys historyczny, www.warszawa.ofmconv.opoka.org.pl Gabryel K., Powstanie diecezji łódzkiej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1971, r. XLV, nr 1-2. Gąsior M., Historia, [w:] Przewodnik. Piotrków Trybunalski i okolice, Piotrków Trybunalski 1997. Gąsiorowski A., O dokumencie sądowym w Polsce średniowiecznej, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 1969, t. XXI, z. 1. ⎯ Patrocinia, [w:] Mały słownik kultury dawnych Słowian, pod red. L. Leciejewicza, Warszawa 1988. ⎯ Początki sądów grodzkich w średniowiecznej Polsce, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 1974, t. XXVI, z. 2. ⎯ Wójt i starosta. Ramię monarsze w Polskim mieście średniowiecznym, [w:] Ars historica. Prace z dziejów powszechnych i Polski, Poznań 1976. Genealogia, opr. W. Dworzaczek, Warszawa 1959. Gigilewicz E., Herby biskupów polskich w okresie PRL (w świetle ankiety Instytutu Historii KUL, przeprowadzonej wśród episkopatu polskiego w 1989 r.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004. Gieysztor A., „Non habemus caesarem nisi regem”. Korona zamknięta królów polskich w końcu XV wieku i w wieku XVI, [w:] Muzeum i twórca. Studia z historii sztuki i kultury ku czci prof. dra Stanisława Lorentza, Warszawa 1969. Główka J., Pieczęcie w archiwaliach Działu Historii Muzeum Narodowego w Kielcach, „Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach”, 1993, t. XVII. Goldberg J., Frydrychsztat-Sokolniki. Problemy osiemnastowiecznego miasteczka w ziemi wieluńskiej, „Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza”, 1959, t. V. Gołdyn P., Symbolika religijna i kościelna w herbach miast polskich do końca XX wieku, Warszawa 2008. ⎯ Święty Józef i jego wyobrażenia w heraldyce, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II. Goyski M., Reformy Trybunału Koronnego, Lwów 1909. Góral J., Kotewicz R., Dwa wieki Tomaszowa Mazowieckiego. Zarys dziejów 1788-1990, Tomaszów Mazowiecki 1990. Góralski W., Poniewozik L., Kapituły, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. A. Szostka i in., Lublin 2000. Górzyński S., Nowe źródło do heraldyki miejskiej Drugiej Rzeczypospolitej. Komunikat, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002.

Literatura 211

Grabarczyk T., Kowalska-Pietrzak A., Nowak T., Dzieje miasta do końca XVI wieku, [w:] Łęczyca. Dzieje miasta w średniowieczu i w XX wieku. Suplement do monografii miasta, pod red. J. Szymczaka, Łęczyca-Łódź 2003. Grabarczyk T., Nowak T., Dzieje Lututowa do połowy XVI wieku, [w:] Sześć wieków Lututowa. Studia i materiały, pod red. T. Olejnika, Wieluń 2007. Grabowski J., Zbiory sfragistyczne Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009. Graf W., Ostrzeszów. Herb miasta i jego dzieje, „Zeszyty Ostrzeszowskie”, 1992, z. 1. Gramatowski W., Geneza diecezji łódzkiej w świetle dokumentów watykańskich, „Nasza Przeszłość”, 1984, t. LXII. Grochulska B., Księstwo Warszawskie, Warszawa 1966. Grzybowski K., Historia państwa i prawa polskiego, t. IV Od uwłaszczenia do odrodzenia państwa, opr. J. Bardach, S. Grodziski, M. Senkowska-Gluck, Warszawa 1982. Gumowski M., Herb i pieczęcie, [w:] Gdańsk. Przeszłość i teraźniejszość, pod red. S. Kutrzeby, Gdańsk i in. 1928. ⎯ Herb i pieczęcie Torunia, [w:] Dzieje Torunia. Praca zbiorowa z okazji 700-lecia miasta, pod red. K. Tymienieckiego, Toruń 1933. ⎯ Herbarz Polski, Kawa Hag, Poznań 1933-1934. ⎯ Herby i pieczęcie warszawskie, „Miesięcznik Heraldyczny”, 1935, t. XIV, nr 4. ⎯ Herby miast polskich, Warszawa 1960. ⎯ Herby miast województwa warszawskiego, Warszawa 1938. ⎯ Najstarsze pieczęcie miast polskich XIII i XIV wieku, Toruń 1960. ⎯ Pieczęcie i herby miast wielkopolskich, Poznań 1932. ⎯ Pieczęcie i herby miejscowości województwa lubelskiego, Lublin 1959. ⎯ Sfragistyka polska, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960. ⎯ Wspomnienia numizmatyka, Kraków 1965. Gut A., Herby powiatów i gmin w prowincji pomorze w okresie międzywojennym, Szczecin 2005. ⎯ Prawne podstawy funkcjonowania pruskiej heraldyki samorządowej w latach 1918-1939, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 2003, t. LV, z. 2. Gutkowski J., Oznaki władz wiejskich w zbiorach Archiwum Głównego w Warszawie, „Biuletyn Numizmatyczny”, 1971, nr 1 (59).

212 Bibliografia

Hagiografia polska. Słownik bio- bibliograficzny, pod red. R. Gustawa, Poznań i in. 1972. Haisig M., Herb miasta Częstochowy. Jego geneza i symbolika, „Ziemia Częstochowska”, 1967, t. VI/VII. ⎯ Herb Piotrkowa Trybunalskiego w świetle dokumentacji archiwalnej (maszynopis). ⎯ Sfragistyka ogólna, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960. ⎯ Sfragistyka szlachecka doby średniowiecza w świetle archiwaliów lwowskich, Lwów 1938. ⎯ Studia nad legendą pieczęci miejskiej, Wrocław 1953. Herb m. Częstochowy, „Gazeta Częstochowska”, 1910, nr 358. Herb miasta Łodzi, „Rozwój”, 1903, r. VI, nr 73 (18/31 marca 1903 r.). Herb miasta Poznania. Publikacja z okazji wystawy zorganizowanej w Starym Ratuszu, opr. J. Olejnik, Poznań 1967. Heroldia Królestwa Polskiego. Katalog wystawy dokumentów ze zbiorów Rosyjskiego Państwowego Archiwum Historycznego w Sankt Petersburgu, pod red. S. Górzyńskiego, Warszawa 2001. Historia państwa i prawa polskiego, t. II Od poł. XV wieku do roku 1795, pod red. J. Bardacha, Warszawa 1968. Hlebionek M., Heraldyczny świat mnichów i zakonów. Herby zakonów, „Inne Oblicza Historii”, 2006, nr 5. ⎯ Pieczęcie miast Obwodu Nadnoteckiego (Netze Distrikt) w latach 1772-1806 – www.archiwa.net ⎯ W połowie drogi do herbu. Ze studiów nad pieczęciami gmin wyznaniowych na przełomie XVIII i XIX w., [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004. Hupp O., Wappen Und Siegel der Deutschen Städte, Flecken Und Dörfer, Bd. 1, Ht. 2 Pommern, Posen Und schlesien, Frankfurt aM Main 1898. Ihnatowicz I., Biernat A., Vademecum do badań nad historią XIX i XX wieku, Warszawa 2003. Jabłońska A., Kapituła uniejowska do początku XVI wieku, Kielce 2005. Jabłoński C., Lata okupacji hitlerowskiej w Brzezinach 1939-1945, [w:] Brzeziny. Dzieje miasta do 1995 roku, pod red. K. Badziaka, Łódź-Brzeziny 1997. Jacniacka M., Kazimierz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta i in., Lublin 2000. ⎯ Jacek Odrowąż ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa i in., Lublin 1997.

Literatura 213

⎯ Juda Tadeusz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta i in., Lublin 2000. Jakub de Voragine, Złota legenda. Wybór, opr. J. Pleziowa, M. Plezia, Warszawa 1983. Janicka-Krzywda U., Patron. Atrybut. Symbol, Poznań, 1993. Januszajtis A., „Koroną herb twoją ozdobiono…”. Rzecz o herbie Gdańska, Gdańsk 1997. Jaworska A., Orzeł Biały. Herb państwa polskiego, Warszawa 2003. Jelonek-Litewka K., Zbiory sfragistyczne Archiwum Państwowego w Krakowie (Tłoki pieczętne, pieczęcie luźne, odlewy), [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009. Jougan A., Słownik kościelny łacińsko-polski, Poznań i in. 1958. Józefecki J., Stasiak P., Krośniewice. Dzieje miasta i okolic (Od średniowiecza do 1945 r.), Krośnie-wice 2005. Kaczmarczyk Z., Leśniodorski B., Historia państwa i prawa Polski od połowy XV w. do r. 1795, pod red. J. Bardacha, Warszawa 1957. Kaganiec M., Herby miast województwa śląskiego, Katowice 2007. Kaliszuk J., Kult Trzech Króli w miastach Królestwa Polskiego w XV wieku, [w:] Ecclesia et civitas. Kościół i życie religijne w mieście średniowiecznym, pod red. H. Manikowskiej, H. Zaremskiej, Warszawa 2002. Kallas M., Samorząd miejski w dobie porozbiorowej, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999. ⎯ Samorząd terytorialny w Drugiej Rzeczypospolitej, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej. Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Ku-czyńskiego, Włocławek 2002. Kantak K., Franciszkanie Polscy, t. II (1517-1795), Kraków 1938. Karczewski D., Materiały do sfragistyki opactwa pelplińskiego, [w:] Pelplin. 725 rocznica powstania opactwa cystersów. Kulturotwórcza rola Cystersów na Kociewiu, pod red. D. A. Dekańskiego i in., Pelplin-Tczew 2002. Karłowska-Kamzowa, A., Uwagi o genezie wyobrażenia Marii Niepokalanie Poczętej, „Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie”, 1992, t. XXXVI. Karpiński R., Przedstawienia św. Jana Nepomucena w sztukach plastycznych jako przykład ikonografii hagiograficznej, [w:] Imago narrat. Obraz jako komunikat w społeczeństwach europejskich, pod red. S. Rosika, P. Wiszewskiego, Wrocław 2002. Katalog zabytków sztuki, t. II Województwo łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954. Kętrzyński S., Zarys nauki o dokumencie polskim wieków średnich, t. I, Warszawa 1934.

214 Bibliografia

Klepa T., Herb miasta Kutna, „Tygodnik Kutnowski”, 1922, r. V, nr 51. Kłodziński A., Na drodze do powstania Trybunału Koronnego. Projekty sejmu warszawskiego z roku 1556/1557, [w:] Księga pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, t. II, Lwów 1925. Knapiński R., Jan Chrzciciel ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa, i in., Lublin 1997, szp. 778-780. ⎯ Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Polsce, Warszawa 1999. Kobielus S., Bestiarium chrześcijańskie w symbolice i interpretacji. Starożytność i średniowiecze, Warszawa 2002. Kobierzycki J., Przyczynki do dziejów ziemi sieradzkiej, cz. 1, Warszawa 1915. Kocz K., Konsekracja Arcypasterza Łódzkiego, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1947, r. XXI, nr 3-7. Koczerska M., Świadomość genealogiczna możnowładztwa polskiego XV wieku. Postawy i środki wyrazu, [w:] Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. II, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1982. Koczy L., Dzieje miasta Wieruszowa, Poznań 1930. Kolak W., Marecki J., Leksykon godeł zakonnych, Łódź 1994. Kołdowski J. K., Wiadomości o kościele i infułacji w Łasku przez księdza Kołdowskiego, obecnego infułata..., [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998. Konopka J., O polskich herbach złożonych, „Miesięcznik Heraldyczny”, 1911, t. IV. Kopaliński W., Słownik symboli, Warszawa 1990. Korytkowski J., Prałaci i kanonicy katedry metropolitalnej gnieźnieńskiej od roku 1000 aż do dni naszych podług źródeł archiwalnych, t. IV, Gniezno 1883. Korzon T., Komisje Porządkowe Cywilno-Wojskowe wojewódzkie w latach 1790-1792, „Ateneum”, 1882, r. VII, t. I, z. 3. Kosierb K., Ślady i pamiątki prymasa Jana Łaskiego w rodzinnym Łasku, [w:] Jan Łaski prymas i mąż stanu. Materiały sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski i kanclerzowi wielkiemu koronnemu, pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006. Kowalczyk J., Kolegiata w Zamościu, Warszawa 1968. Kowalska-Pietrzak A., Kolegiata wieluńska w piętnastowiecznych księgach konsystorskich, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009. Król-Kamińska A., Z dziejów Bratoszewic, Łódź 2008. Krzyżanowski S., Słownik heraldyczny dla pomocy w poszukiwaniach archeologicznych, Kraków 1870.

Literatura 215

Kuczyńska-Mędrak J., Andrzej Apostoł w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1973. Kuczyński S. K., Barwy biało-czerwone, [w:] S. Russocki, S. K., Kuczyński, J. Willaume, Godło, barwy i hymn Rzeczypospolitej. Zarys dziejów, pod red. B. Leśniodorskiego, Warszawa 1963. ⎯ Herb Warszawy, Warszawa 1977. ⎯ Herb województwa płockiego, „Mazowsze”, 1995, nr 2. ⎯ Herby urzędowe na ziemiach polskich w okresie porozbiorowym, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999. ⎯ Jeszcze o herbie Piotrkowa Trybunalskiego, „Mówią wieki”, 1969, nr 4. ⎯ O pieczętarzach przysięgłych w Królestwie Polskim, „Wiadomości Numizmatyczne”, 1966, r. X, z. 1 (35). ⎯ Orzeł Biały i barwy narodowe w polskich powstaniach narodowych XIX wieku, „Niepodległość i Pamięć”, 1998, nr 10. ⎯ Orzeł Biały w powstaniach narodowych i ruchach wyzwoleńczych XIX wieku, [w:] Orzeł Biały. Herb Państwa Polskiego. Materiały sesji naukowej w dniach 27-28 czerwca 1995 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1996. ⎯ Pieczęcie i herb Pułtuska, [w:] Pułtusk. Studia i materiały z dziejów miasta i regionu, t. II, pod red. B. Gierlacha i in., Warszawa 1975. ⎯ Pieczęcie i herb Siewierza, [w:] Siewierz, Czeladź, Koziegłowy. Studia i materiały do dziejów Siewierza i Księstwa Siewierskiego, pod red. F. Kiryka, Katowice 1994 ⎯ Pieczęcie i herby miasta Łęczycy oraz ziemi łęczyckiej, Łęczyca, 1984. ⎯ Pieczęcie książąt mazowieckich, Ossolineum 1978. ⎯ Polonica heraldyczne i sfragistyczne w zbiorach leningradzkich, „Archeion”, 1978, t. LXVI. ⎯ Polskie herby ziemskie. Geneza, treści, funkcje, Warszawa 1993. ⎯ Spór o herb Kutna, „Tygodnik Płocki”, 1985, nr 50. ⎯ Tłok pieczęci sądu ziemskiego sieradzkiego z połowy XVIII wieku, „Wiadomości Numizmatyczne”, 1968, r. XII, z. 1. ⎯ Ze studiów nad polską heraldyką ziemską. Herb ziemi łęczyckiej, [w:] Miscellanea historio-archivistica, t. I, Warszawa-Łódź 1985. Kuczyński S. K., Pudłowski L., Udział archiwów państwowych w tworzeniu herbów w okresie międzywojennym, „Archeion”, 1987, t. LXXXII. Kujawski W., Dzieje diecezji włocławskiej – www.diecezja.wloclawek.pl

216 Bibliografia

⎯ Kościelne dzieje Sieradza, Włocławek 1998. ⎯ Rola instytucji kościelnych w życiu miasta, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka, Łódź-Uniejów 1995. Kumor B., Granice metropolii i diecezji polskich (968-1939), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1969, t. XVIII, t. XIX; 1970, t. XX, t. XXI; 1971, t. XXII, t. XXIII; 1972, t. XXIV. Kurzawa J., Nawrocki S., Dzieje Kępna, Kalisz 1982. Kutrzeba S., Katalog Krajowego Archiwum Aktów Grodzkich i Ziemskich w Krakowie, [w:] Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej, t. III, Kraków 1909. ⎯ Starostowie, ich początki i rozwój w XIV wieku, Kraków 1903. Kuźmak K., Wagner H., Bonawentura, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976. Lesiak H., Kutno w latach 1927-1939. Na podstawie lokalnej prasy, Kutno 1995. Lesman H., Elżbieta węgierska w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1983. Leszczyński R., Katalog rękopisów Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi”, 2006, t. III. Leśniewska J., „…który to Ekstrakt Kontraktu pieczęcią Miejską utwierdzony podpisuję…”. Zapomniana pieczęć miasta Kutna ze św. Wawrzyńcem 1766-1811 – www.archiwa.net Librowski S., Kapituła katedralna włocławska. Zarys dziejów i organizacji, Warszawa 1949. ⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Sygnatury 1-20: akta z lat 1602-1755, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXVIII. ⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Sygnatury 21-66: Akta z lat 1755-1766, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXIX. ⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Sygnatury 67-89: Akta z lat 1775-1792, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXX. ⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Sygnatury 90-144: Akta z lat 1897-1815, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1975, t. XXXI. ⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1978, t. XXXVII.

Literatura 217

⎯ Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej. Wstęp ogólny. Kapituły kolegiackie dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1959, t. I, z. 1 (nadbitka: Lublin 1959). ⎯ Wizytacje diecezji włocławskiej, cz. 1., Wizytacje diecezji kujawskiej i pomorskiej, t. I, Opracowanie archiwalno-źródłoznawcze, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, t. VIII, 1964. Litak S., Struktura terytorialna Kościoła Łacińskiego w Polsce w 1772 roku. Mapy, Lublin 1979-1980. Litzmannstadt, Litzmannstadt 1941. Łojko J., Fryz heraldyczny z kaplicy klasztornej św. Jakuba z Lądzie nad Wartą, „Studia Źródło-znawcze”, 1977, t. XXII. Łosowski J., Kancelaria grodzka chełmska od XV do XVIII wieku. Studium o urzędzie, dokumentacji, jej formach i roli w życiu społeczeństwa staropolskiego, Lublin 2004. ⎯ Katalog pieczęci starostów chełmskich od drugiej połowy XVI do XVIII wieku, [w:] Pieczęcie w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. ⎯ Pieczęcie starostów chełmskich od drugiej połowy XVI do XVIII wieku, [w:] Pieczęcie w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. Łoza S., Kawalerowie Orderu Świętego Stanisława 1765-1813, Warszawa 1925. ⎯ Order Orła Białego, Warszawa 1939. Łukasiewicz M., Armia księcia Józefa 1813, Warszawa 1986. Łuszczkiewicz W., Płaskorzeźba Andrzeja della Robbio w kolegiacie w Łasku, [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998. Łysiak L., Ius supremum Maydeburgense castri Cracoviensis 1356-1794. Organisation, Tätigeit und Stellung des Krakauer Oberhofs in der Rechtsprechund Altpolens, Frankfurt am Main 1990. Maisel W., Archeologia prawna Europy, Warszawa-Poznań 1989. ⎯ Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982. ⎯ Trybunał Koronny w świetle laudów sejmikowych i konstytucji sejmowych, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 1982, t. XXXIV, z. 2. Marecki J., Rotter L., Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009. Mayer Z., Wizerunek Trybunału Koronnego. Studium prawno-obyczajowe, „Pamiętnik Historyczno-Prawny”, 1929, t. VII, z. 1. Mąkinia F., Bartłomiej apostoł ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in. Lublin 1976. Michalski J., Studia nad reformą sądownictwa i prawa sądowego w XVIII w., cz. 1, Warszawa 1958.

218 Bibliografia

Michta J., Powiatowa heraldyka samorządowa województwa świętokrzyskiego i jej symbolika, Kielce 2004. Mielczarek P., Sanktuarium św. Antoniego w Łagiewnikach, Niepokalanów1996. Mikołajczyk S., O pieczęci i herbie miasta Zgierza, „Ilustrowany Tygodnik Zgierskie”, 1994, nr 4 (115). Miodońska B., Korona zamknięta w przekazach ikonograficznych z czasów Zygmunta I, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1970, r. XXXII, nr 1. Mischke W., Pierwotny schemat ikonograficzny przedstawień św. Stanisława ze Szczepanowa. Krakowski znak pielgrzymi z Czech i Moraw, „Ciechanowskie Studia Muzealne”, 1990, t. II. Mitkowski J., Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie. Studia nad dokumentami, fundacją i rozwojem uposażenia do końca XIII wieku, Poznań 1949. Morawski Z., Łowicz średniowieczny, [w:] Łowicz. Dzieje miasta, pod red. R. Kołodziejczyka, Warszawa 1986. Możejko B., Z historii herbów miast Województwa Pomorskiego w okresie Drugiej Rzeczypospolitej, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002. Możejko B., Śliwiński B., Herby miast powiatów Województwa Pomorskiego, t. I, Gdańsk 2000. Murawska K., Turris sapientiae, „Rocznik Historii Sztuki”, 1992, t. XIX. Müller W., Nagay S., Wójcik W., Biskup, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976. Najstarsze skarby chrześcijańskiego dziedzictwa Polski. Łódź 20 XII 1999 – 31 I 2000. Katalog wystawy, Łódź 2000. Nartonowicz-Kot M., Kształtowanie się samorządu terytorialnego w Łodzi i okręgu w Polsce Odrodzonej, [w:] 75-lecie odzyskania Niepodległości przez Polskę. Łódź i województwo łódzkie. Materiały z sesji naukowej. Łódź 12 listopada 1993 r., pod red. K. Badziaka, J. Szymczaka, Łódź 1993. Nawrocki S., Rozwój form kancelaryjnych na ziemiach polskich od średniowiecza do końca XX wieku, Poznań 1998. Nieć J., Dwie rzadkie pieczęcie z XVIII wieku, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne”, 1936, t. XVIII. Nieszwiec R., Kapituła kolegiacka w Opolu w okresie rządów Habsburgów 1532-1741, Opole 2006. Nowacki J., Bogumił-Piotr II, [w:] Nasi święci. Polski słownik hagiograficzny, pod red. A. Witko-wskiej, Poznań 1999. Nowak T., Inowłódz w świetle źródeł pisanych (do końca XVIII w.), [w:] Problemy badawcze średniowiecznego Inowłódza. Materiały konferencji w Inowłódzu w dn. 2-3 maja 1980 r., Łódź 1984.

Literatura 219

Ochmann-Staniszewska S., Trybunał Koronny z lat 1648-1668 w opinii szlachty, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 1993, t. XLV, z. 1-2. Ochmański J., Historia Litwy, Ossolineum 1982. Olejnik T., Pieczęcie i herby miast ziemi wieluńskiej, Łódź 1971. ⎯ Leksykon miasta Wielunia, Wieluń 2007. ⎯ Wieluń – dzieje legendarne, nazwa i herb miasta, „Rocznik Wieluński”, 2005, t. V. ⎯ Wieluń. Dzieje miasta 1793-1945, Łódź-Wieluń 2008. Orzeł polski bez korony, Kraków 1919. Ostrowski J., Księga herbowa rodów polskich, Warszawa 1897. Otręba A., Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku 1525-1819, [w:] Studia z historii Kościoła w Polsce, t. II, pod red. H. Rybusa, Warszawa 1973. Otwinowska D., Zbiory pieczęci w Muzeum Narodowym w Krakowie i w Bibliotece XX Czartoryskich w Krakowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009. Pach J. i K., Pajęczno poprzez wieki, Częstochowa 2002. Pakulski J., Kikół – w poszukiwaniu właściwego herbu, „Rocznik Muzealny” (Włocławek), 1991, t. IV. ⎯ O najstarszych, przedherbowych pieczęciach arcybiskupów gnieźnieńskich, [w:] Homines et societas. Czasy Piastów i Jagiellonów, Poznań 1997 ⎯ Średniowieczne pieczęcie biskupów i kapituły włocławskiej oraz ich symbolika, [w:] Religijność na Kujawach i ziemi dobrzyńskiej w czasach staropolskich, pod red. K. Mietza, Włocławek 2003. ⎯ Średniowieczne pieczęcie kapituł katedralnych metropolii gnieźnieńskiej w świetle dotychczasowych badań, [w:] Pieczęcie w dawnej Rzeczypospolitej. Stan i perspektywy badań, pod red., Z. Piecha, i in., Warszawa 2006. ⎯ Średniowieczne pieczęcie prałatów i kanoników kapituł katedralnych metropolii gnieźnieńskiej, [w:] Duchowieństwo kapitulne w Polsce średniowiecznej i wczesnonowożytnej, pod red. A.Radzimińskiego, Toruń 2000. Pakuła P., Władze miejskie Zgierza w okresie I wojny światowej, „Zgierskie Zeszyty Regionalne”, 2006, t. I. Panfil T., Jeleń w herbie województwa lubelskiego. Próba interpretacji najstarszych wyobrażeń napieczętnych, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. Patykiewicz W., Statuty kolegiaty rudzko-wieluńskiej. Wstęp, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, 1956, t. III, z. 1. Pawluk T., Dekanat, [w:] Encyklopedia katolicka, t. III, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1979.

220 Bibliografia

Perzanowski Z., Dokument i kancelaria sądu ziemskiego krakowskiego do połowy XV wieku, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego”, t. CLXXXII, Prace historyczne, 1968, z. 23. Piasecki J., Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów prowincji polskiej. Kościół i klasztor w Bełchatowie, Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VI. ⎯ Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów prowincji polskiej. Kościół i klasztor w Łagiewnikach, Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VII. Piech Z., Herb miasta Kazimierza, [w:] Miasta. Ludzie. Instytucje. Znaki. Księga jubileuszowa ofiarowana Profesor Bożenie Wyrozumskiej w 75. rocznicę urodzin, pod red. Z. Piecha, Kraków 2008. ⎯ Ikonografia pieczęci Piastów, Kraków 1993. ⎯ Monety, pieczęcie i herby w systemie władzy Jagiellonów, Warszawa 2003. ⎯ Średniowieczne pieczęcie tynieckie, [w:] Benedyktyni tynieccy w średniowieczu. Materiały z Sesji Naukowej Wawel-Tyniec 13-15. 10. 1994, pod red. K. Żurowskiej, Tyniec 1995. ⎯ Święty Stanisław szafarzem korony Królestwa Polskiego. Ze studiów nad średniowieczną sfragistyką miasta Krakowa, „Rocznik Krakowski”, 1991, t. LVII. ⎯ Uwagi Adama Chmiela i Władysława Semkowicza o herbach wojewódzkich II Rzeczypospolitej, [w:] Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in., Warszawa 2002. Pieczęcie średniowieczne i nowożytne. Informator do wystawy. Styczeń-marzec 1996, Włocławek 1996. Piekosiński F., O sądach wyższych prawa niemieckiego w Polsce wieków średnich, „Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeń Wydział Historyczno-filozoficznego Akademii Umiejętności”, 1884, t. XVII ⎯ Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba piastowska, Kraków 1899. ⎯ Pieczęcie polskie wieków średnich doby piastowskiej. Uzupełnienie, Kraków 1936 („Wiadomości Numizamtyczno-Archeologiczne”, 1934, t. XVI; 1935, t. XVII). ⎯ Przywilej króla Kazimierza Wielkiego w przedmiocie założenia sądu wyższego prawa niemieckiego na zamku krakowskim, „Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeń Wydział Historyczno-filozoficznego Akademii Umiejętności”, seria II, 1898, t. X. Plewako A., Wanag J., Herbarz miast polskich, Warszawa 1994. Pokora P., Stan i perspektywy badań nad pieczęciami episkopatu średniowiecznej Polski, [w:] Pieczęcie w dawnej Rzeczypospolitej. Stan i perspektywy badań, pod red. Z. Piecha i in., Warszawa 2006. Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym, wyd. A. Pawiński, t. III, Małopolska, Warszawa 1886. Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny arcybiskupa Bogumiła w XVII wieku według rękopisu Ossolineum 220 II, wyd. B. Bolz, Poznań 1982.

Literatura 221

Przybyłko M., Urząd dziekana w polskim ustawodawstwie synodalnym XVIII w., „Prawo Kanoniczne”, 1966, t. IX, z. 1-2. Przybysz M., Podziały administracyjne kościoła rzymskokatolickiego na ziemiach Polski środkowej po 1918 r. [w:] Województwo Łódzkie 1919-2009. Studia i materiały, pod red. K. Badziaka, M. Łapy, Łódź 2009. Przygodzki J., Rada Najwyższa Tymczasowa Księstwa Warszawskiego 1813-1815. Organizacja i działalność, Wrocław 2002. Przygodzki W., Z przeszłości Wielunia. Przyczynek do historii diecezji częstochowskiej, Częstochowa 1928. Pudłowski L., Heraldyka miejska II Rzeczypospolitej, [w:] Polskie tradycje samorządowe a heraldyka. Materiały z sesji naukowej zorganizowanej w dniach 4 i 5 czerwca 1991 r. w Lublinie, pod red. P. Dymmela, Lublin 1992. ⎯ Z najnowszych dziejów Orła Białego, [w:] Orzeł Biały. Herb Państwa Polskiego. Materiały sesji naukowej w dniach 27-28 czerwca 1995 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1996. Ra. Sta., Heraldyczne dziwactwa godłami miast polskich, „Kurier Łódzki”, 1934, nr 59. Raciborski J., Godło i pieczęcie Łodzi, „Rocznik Łódzki”, 1933, r. III. Radke I., Kancelaria miasta Poznania od XIII-XV wieku, „Roczniki Historyczne”, 1961, r. XXVII. Raźny S., Pieczęcie i herby miasta Sieradza od 2. poł. XIII w. do 1939 r., Łódź 1994 (maszynopis) Red., Grocholice, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1881. ⎯ Koprzywnica, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. IV, pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1883. ⎯ Ostroróg Jan, [w:] Polski słownik biograficzny, t. XXIV, pod red. S. Kieniewicza i in., Warszawa 1968/1969. ⎯ Zduńska Wola, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. XIV, pod red. B. Chlebowskiego i in., Warszawa 1895. Rimša E., Pieczęcie miast Wielkiego Księstwa Litewskiego, Warszawa 2007 Rolnik D., Szlachta koronna wobec konfederacji targowickiej (maj 1792-styczeń 1793), Katowice 2000. Rosin R., Miasto Łódź i wsie podłódzkie od początku XV do schyłku XVI w., [w:] Łódź. Dzieje miasta, pod red. R. Rosina, t. I Do 1918 r., pod red. B. Baranowskiego, J. Fijałka, Warszawa-Łódź 1980. ⎯ Łask i Łascy do końca XVI wieku, [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998. ⎯ Obszar wielkiej Łodzi do przełomu XIV i XV w. Nazwa, założycie i herb, [w:] Łódź. Dzieje miasta, pod red. R. Rosina, t. I Do 1918 r., pod red. B. Baranowskiego, J. Fijałka, Warszawa-Łódź 1980.

222 Bibliografia

Rozynkowski W., Święty Józef jako patron parafii i kościołów w Polsce, „Kaliskie Studia Teolo-giczne”, 2003, t. II. Różański M., Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej, Część I Okres staro-polski, „Wiadomości Archidiecezjalne Łódzkie”, 2001, t. LXXV, nr 9. ⎯ Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej. Część II Okres niewoli narodowej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 2001, r. LXXV, nr 10. ⎯ Sieć parafialna w archidiakonacie uniejowski w świetle „Liber beneficiorum” Jana Łaskiego, „Łódzkie Studia Teologiczne”, 1999, t. VIII. Russocki R., Średniowieczne kondycje i stany, [w:] Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. III, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1985. Ruszczyński F., Historia miasta Mikstata w zarysie i „Towarzystwa Pożyczkowego Mikstat” zapisanej spółki z nieograniczoną poręką z okazji 50-letniego jubileuszu bankowego 1869-1919, Poznań 1919. Rybus H., Archiwum kościoła w Łasku, „Ateneum Kapłańskie”, 1939, t. XLIII, z. 3-4. Samuś P., Pierwsza wojna światowa, [w:] Łódź. Dzieje miasta, pod red. R. Rosina, t. I Do 1918 r., pod red. B. Baranowskiego, J. Fijałka, Warszawa-Łódź 1980. Sankowski S., Z dziejów miasta Radomska (do 1939 r.), Radomsko 1995. Sawicki W., Ikonografia archeologiczna jako źródło prawo-historyczne. Pastorał biskupi i pieczęć królewska na płaskorzeźbach chrzcielnicy z Tryde, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1970, t. XXI. Schauber V., Schindler H. M., Ilustrowany leksykon świętych, Kielce 2002. Schenk W., Kult świętych w Polsce, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, 1966, t. XIII, z. 4. Senkowskiej-Gluck M., Wstęp. Terytorium i zaludnienie, [w:] Historia państwa i prawa Polski, t. III Od rozbiorów do uwłaszczenia, pod red. J. Bardacha, M. Senkowskiej-Gluck, Warszawa 1981. Seroka H., Herby miast małopolskich do końca XVIII w., Warszawa 2002. Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009. Sinka T., Kult świętego Józefa w Polsce. Rys historyczny, „Studia Paradyskie”, 1987, t. II. Skowronek J., Książę Józef Poniatowski, Ossolineum 1984. Słownik języka polskiego, t. X, pod red. W. Doroszewskiego i in., Warszawa 1968. Słownik-konkordancja osób Nowego Testamentu, opr. P. Cz. Boska, Poznań 1991. Słownik terminologiczny sztuk pięknych, pod red. K. Kubalskiej-Sulkiewicz i in., Warszawa 1996. Sobczak J., Sądy apelacyjne wydziałowe w Poznaniu i w Gnieźnie, „Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski o Pomorza”, 1976, t. XII, z. 1.

Literatura 223

⎯ Wielkopolskie sądy ziemiańskie, Warszawa-Poznań 1977. ⎯ Wschowski sąd apelacyjny wydziałowy, „Rocznik Leszczyński”, 1982, t. VI. Sobociński W., Formuła „listu urodzaju” i zwolnienia z poddaństwa z XVI wieku, „Czasopismo Prawo-Historyczne”, 1953, t. V. Sobolewski M., Prezentacje: Sanktuarium Świętej Anny w Smardzewicach, www.franciszkanie.pl Sochaniewicz K., Herb miasta Lwowa, Lwów 1933. Splitt J. A., Z dziejów kaliskiego sanktuarium świętego Józefa, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II. Stankiewicz Z., Królestwo Polskie (1815-1863), [w:] Historia państwa i prawa polskiego, t. III Od rozbiorów do uwłaszczenia, pod red. J. Bardach, M. Senkowskiej-Gluck, Warszawa 1981. Starnawska M., Burgundzki herb kapituły płockiej, [w:] Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in., Warszawa 2002. ⎯ Świętych życie po życiu. Relikwie w kulturze religijnej na ziemiach polskich w średniowieczu, Warszawa 2008. Starzyński M., Herby średniowiecznych opatów mogilskich, Kraków 2005. Stróżyk P., Lubiński zbiór odlewów pieczęci o. Jozefata Ostrowskiego, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009. ⎯ O pieczęciach kapituły gnieźnieńskiej z wyobrażeniem św. Wojciecha, „Roczniki Historyczne”, 2007, t. LXXIII. ⎯ Systematyka średniowiecznych i nowożytnych pieczęci miejskich Poznania. Status causa et controversione, „Roczniki Historyczne”, 2006, t. LXXII. Strzyżewski W., Odzwierciedlenie zmian polityczno-prawnych w symbolice herbów miast pogranicza śląsko-brandenbursko-wielkopolskiego w XVIII i XIX wieku, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Ku-czyńskiego, Włocławek 1999. Szacherska S. M., Wójtowie dziedziczni Starej Warszawy w XV i XVI wieku, [w:] Społeczeństwo Polski średniowiecznej. Zbiór studiów, t. I, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1981. Szcząski Z., Sąd sejmowy w Polsce od końca XVI do końca XVIII wieku, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 1968, t. XX, z. 1. Szczepaniak R., Mikstat herbu Gozdawa, „Ziemia Kaliska”, 1959, nr 8. ⎯ Mikstat z lilią w herbie, „Południowa Wielkopolska”, 1963, r. II, nr 8. Szczepkowska-Naliwajek K., Relikwiarze średniowiecznej Europy od IV do początku XVI wieku. Geneza, treści, styl i techniki wykonania, Warszawa 1996.

224 Bibliografia

Szczerbik Z., Herb miasta Praszki, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyński, Włocławek 1999. Szkutnik P., Źródła do dziejów Szadku, znajdujące się w archiwach kościelnych, „Biuletyn Szadkowski”, 2005, t. V. Szymański J., Herb Poznania, [w:] Materiały do polskiego herbarza samorządowego , z. 1, pod red. H. Seroki, K. Skupieńskiego, Lublin 1995. ⎯ Herbarz rycerstwa polskiego z XVI wieku, Warszawa 2001. ⎯ Herbarz średniowiecznego rycerstwa polskiego, Warszawa 1993. ⎯ Kapituła kolegiacka w Wojniczu1405-1786, Lublin 1962. Szymczak A., Rola przekazu pisanego w świadomości rodowej, [w:] Kultura piśmienna średniowiecza i czasów nowożytnych. Problemy i konteksty badawcze, pod red. P. Dymmela, B. Trelińskiej, Lublin 1998. ⎯ Szlachta sieradzka w XV wieku. Magnifici et generosi, Łódź 1998. ⎯ Urzędnicy łęczyccy i sieradzcy do połowy XV wieku, Łódź 1984. ⎯ Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego herbu Korab, [w:] Jan Łaski prymas i mąż stanu. Materiały z sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski i kanclerzowi wielkiemu koronnemu¸ pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006. Szyszka J., Gród w Rozprzy i najdawniejsza struktura własnościowa opola rozpierskiego, „Rocznik Historyczny”, 2007, t. LXXIII. Szweda A., Nieznana czternastowieczna pieczęć Łowicza, [w:] Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in., Warszawa 2002. Śmiałowski J., Herby i pieczęcie robotniczego miasta, (maszynopis). Taylor R., Przewodnik po symbolice kościoła, Warszawa 2003. Tafiłowski P., Jan Łaski (1456-1531). Kanclerz koronny i prymas Polski, Warszawa 2007. Tarczyński W., Łowicz. Wiadomości historyczne z dodatkiem innych szczegółów, Łowicz 1899. Thugutt S., Autobiografia, Warszawa 1984. Tomczak A., Kancelaria biskupów włocławskich w okresie Księgi wpisów XV-XVIII w., Toruń 1964. Trelińska B., Gotyckie pismo epigraficzne w Polsce, Lublin 1991. Trojanowska M., Katalog pieczęci miasta Lublina od roku 1317 do roku 1811, „Archeion”, 1974, t. LX. ⎯ Pieczęcie miasta Lublina od roku 1317 do roku 1811, „Archeion”, 1974, t. LX.

Literatura 225

Tukaj H., Wróbel J., Aleksandrów Łódzki. Zarys dziejów 1816-1948, Aleksandrów 1992. Urbaniak A., Z dziejów symboliki samorządów terytorialnych powiatu kutnowskiego, „Kutnowskie Zeszyty Regionalne”, 2000, t. IV. Uruski S., Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. X, Warszawa 1913. Urzędnicy centralni i nadworni Polski XIV-XVIII wieku, opr. K. Chłapowski i in., pod red. A. Gąsio-rowskiego, Kórnik 1992. Urzędnicy kujawscy i dobrzyńscy XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. K. Mikulski i in., pod red. A. Gąsio-rowskiego, Kórnik 1990. Urzędnicy wielkopolscy XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. A. Bieniaszewski, Ossolineum 1987. Urzędnicy województw łęczyckiego i sieradzkiego XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. E. Opaliński, H. Żerek-Kleszcz, pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1993. Urzędnicy województwa lubelskiego XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. W. Kłaczewski, W. Urban, pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1991. Vossberg A. F., Wappenbuch der Städte des Grossherzogthums Posen, Berlin 1866. Wachnik B., Zgierz. Szkic historyczny, cz. 1 Zgierz rolniczo-rzemieślniczy, Zgierz 1933. Walachowicz T., Kościół katolicki w prawodawstwie Księstwa Warszawskiego, Lublin 1984. Walaszczyk K., Herb miasta Radomska, Radomsko 1993 (maszynopis). Walawender A., Kronika klęsk elementarnych w Polsce i krajach ościennych w latach 1450-1586, cz. II Zniszczenia wojenne i pożary, Lwów 1935. Wąsicki J., Konfederacja targowicka i ostatni sejm Rzeczypospolitej z 1793 roku (Studium historyczno-prawne), „Studia nad Historią Prawa Polskiego”, 1952, t. XXI, z. 2. ⎯ Zabór pruski 1772-1806, [w:] Historia państwa i prawa Polski, t. III Od rozbiorów do uwłaszczenia, pod red. J. Bardacha, M. Senkowskiej-Gluck, Warszawa 1981. ⎯ Ziemie polskie pod zaborem pruskim. Prusy Południowe 1793-1806. Studium historyczno-prawne, Poznań 1957. Wegner H., Florian w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989. Wegner L., Konfederacya województw wielkopolskich poznańskiego, kaliskiego, gnieźnieńskiego i ziemi wschowskiej dnia 20 sierpnia 1792 r. w mieście Środzie zawiązana, Poznań 1863. Wierzbowski M., Zamojski A., W cieniu zgierskiej Fary (szkice z dziejów kościoła i parafii św. Katarzyny w Zgierzu), z. 1, Zgierz 1999. Weiss A., Heraldyka kościelna, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VI, pod red. J. Walkusza i in., Lublin 1993.

226 Bibliografia

Widawski J., Miejskie mury obronne w państwie polskim do początku XV wieku, Warszawa 1973. Wilemska E., Konsystorz, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IX, pod red. A. Szostka i in., Lublin 2002. Wiliński S., Zygmunt Stary jako Salomon. Z listów Erazma z Rotterdamu, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1970, r. XXXII, nr 1. Винклер П. П. фонъ-, Гербы городов, губерни, областеи и посадовъ россискои импери… съ 1649 по 1900 года, С.-Петербургъ 1899. Wiszewski P., Herb mało użyteczny. O słabości tradycji heraldycznej wybranych klasztorów żeńskich na Śląsku (XIII-1. poł. XIX w.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004. ⎯ Średniowieczna śląska pieczęć klasztorna jako środek przekazu informacji (XIII-1. połowa XVI w.), [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. Wiśniewski J., Dekanat opoczyński, Radom 1913. ⎯ Dekanat radomski, Radom 1911. Witanowski M. (Rawita), Przewodnik po dawnem opactwie cystersów w Sulejowie, Piotrków Trybunalski 1910. Witkowska A., Bogumił, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976. Witkowski W., Urządzenie i symbolika Sali Trybunału Koronnego w Lublinie, „Annales Universitatis Mariae Curiae-Skłodowska”, vol. XXX, 18, sectio G (Ius), 1983. Wlaźlak W., Organizacja i działalność Konsystorza Foralnego Piotrkowskiego w latach 1819-1918, Częstochowa 2004. Włodarczyk J., Dzieje polityczne od połowy XVI wieku do upadku Rzeczypospolitej, [w:] Szkice z dziejów Sieradzkiego, Łódź 1977. Włodarczyk Z., Nadzór nad miastami w departamencie kamery kaliskiej Prus Południowych 1793-1806. Inspekcje podatkowe, „Rocznik Wieluński”, 2002, t. II. ⎯ Wieluńskie w dobie Prus Południowych 1793-1806, Wieluń 2005. Wojciechowski L., Drzewo przenajszlachetniejsze. Drzewo Krzyża w chrześcijańskim zachodzie (IV-XVII wieku). Od legendy do kontrowersji wyznaniowych i piśmiennictwa specjalistycznego, Lublin 2003. ⎯ Pieczęcie zakonu paulinów w Polsce do 1630 roku, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. Wojtkowski J., Wiara w Niepokalane Poczęcie Najświętszej Marii Panny w Polsce w świetle średniowiecznych zabytków liturgicznych. Studium historyczno-dogmatyczne, Lublin 1958. Wojtylak M., Jeszcze o pelikanach, „Nowy Łowiczanin”, 1990, nr 10. ⎯ O właściwy herb, „Nowy Łowiczanin” 1994, nr 21.

Literatura 227

⎯ Oby wreszcie po wsze czasy, „Gazeta Łowicka”, 1994, nr 3. Wolnicki P., Herby biskupów częstochowskich, „Ziemia Częstochowska”, 2005, t. XXXII. ⎯ Kancelarie dziekańskie w Królestwie Polskim, „Archeion”, 2006, t. CIX. ⎯ Pieczęcie kancelarii kościelnych regionu radomszczańskiego w pierwszej połowie XIX wieku, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII. ⎯ Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009. Woźniak K., Brzeziny w czasach zaborów. Wobec wydarzeń politycznych, [w:] Brzeziny. Dzieje miasta do 1995 roku, pod red. K. Badziaka, Łódź-Brzeziny 1997. Wójcik M. L., Heraldyka klasztorów cysterskich na Śląsku, [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004. ⎯ Pieczęcie cystersów jemielnickich do połowy XVI wieku (z zespołu Rep. 85 Archiwum Państwowego we Wrocławiu, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. ⎯ Średniowieczna pieczęć Cystersów Rudzkich, [w:] Cystersi w społeczeństwie Europy Środkowej. Materiały z konferencji naukowej odbytej w klasztorze oo Cystersów w Krakowie Mogiła z okazji 900 rocznicy powstania Zakonu Ojców Cystersów, Poznań-Kraków-Mogiła 5-10 października 1998, pod red. A. M. Wyrwy, J. Dobosza, Poznań 2000. Wółkiewicz E., Kapituła kolegiacka św. Mikołaja w Otmuchowie. Dzieje–organizacja–skład osobowy (1386-1477), Opole 2004. Wyczawski H. E., Przygotowanie do studiów w archiwach kościelnych, Kalwaria Zebrzydowska 1989. Wysoki J., Dzieje Kościoła w Rzeczypospolitej w okresie stanisławowskim, [w:] Historia Kościoła w Polsce, t. II 1764-1945, cz. 1 1764-1918, pod red. B. Kumora, Z. Obertyńskiego, Poznań-Warszawa 1979. Za Ojczyznę i Naród. 300 lat Orderu Orła Białego, Warszawa 2005. Zabraniak S., Ołtarze i altarie kościoła farnego w Wieluniu w okresie przedrozbiorowym, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009. ⎯ Wieluński ośrodek kościelny w okresie staropolskim, Lublin 2004. Zajączkowski S. M., Dzieje Oporowa w średniowieczu i początkach ery nowożytnej, [w:] Oporów. Stan badań. Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50 rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada 1999 roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000. ⎯ Jarosław Łaski, [w:] Polski słownik biograficzny, t. XVIII, pod red. B. Leśniodorskiego i in., War-szawa i in. 1973. ⎯ Studia nad najdawniejszymi dziejami Rozprzy, „Rocznik Łódzki”, 1961, t. V.

228 Bibliografia

Zamojski A., Herb dla miasta, „Ilustrowany Tygodnik Zgierski”, 1996, nr 2 (216). Zamorski B., Polska od 1807 do 1815 roku. Studjum historyczne, Lwów 1870. Zarzycki W., Trybunał Koronny dawnej Rzeczypospolitej, Piotrków Trybunalski 1993. Zawilski A., Bełchatów i jego historyczne awanse, Łódź 1967. Zawitkowska W., O herbie Pobóg w XV wieku. Na marginesie badań nad dziejami Koniecpolskich w późnym średniowieczu, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2005, t. VII (XVIII). Zbudniewek J., O herbie paulinów w świetle źródeł sfragistycznych, [w:] Pieczęć w Polsce średnio-wiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. ⎯ Z dziejów kościelnych Oporowa do połowy XVI w., [w:] Oporów. Stan badań. Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50 rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada 1999 roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000. Zielińska E., Siedemnastowieczna pieczęć klasztoru kanoników regularnych laterańskich w Kraśniku, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998. Zielińska T., Poczet polskich rodów arystokratycznych, Warszawa 1997. Ziębnicki J. (Adamus J.), Pieczęcie miasta Wilna, „Lituano-Slavica Posnaniensia Studia Historica”, 1994, t. VI. Ziółkowska A., Diecezja łódzka i jej biskupi w świetle dokumentów, Łódź 1987. Znamierowski A., Elementy herbu polskiego 1295-1995, [w:] Orzeł Biały. Herb Państwa Polskiego. Materiały sesji naukowej w dniach 27-28 czerwca 1995 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1996. ⎯ Flagi świata. Ilustrowany przewodnik, Warszawa 2002. ⎯ Insygnia, symbole i herby polskie. Kompendium, Warszawa 2003. Związek J., Kapituła i parafia kolegiacka w Wieluniu w połowie XVIII wieku w świetle wizytacji biskupa Ignacego A. Kozierowskiego, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009. Związek J., Mikołajczyk M., Mielczarek J., Historia Archidiecezji Częstochowskiej, www.adiec.czest.niedziela.pl/historia Żelazek J., Inwentarz przedmiotów kultu błogosławionego Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1963, t. VI. ⎯ Inwentarz zaginionych i zniszczonych przedmiotów kultu bł. Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1964, t. IX.

Spis fotografii Część I Fotografie kolorowe Fot. I/I Pieczęć kapituły łęczyckiej (XVI w.). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny, św. Aleksego. MAŁódź fot. M. Adamczewski Fot. nr I/II Inicjał z wyobrażeniem św. Norberta (1714 r.). Dokument konwentu w Witowie. Kościół pw. św. Marcina. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fotografie czarno-białe Fot. nr I/1 Pieczęć Aleksandra Kakowskiego, arcybiskupa warszawskiego (1913-1938). KKP Głowno fot. M. Adamczewski Fot. nr I/2 Pieczęć administratora archidiecezji warszawskiej w okresie sediswakancji (XIX w.). AAŁódź fot. M. Adamczewski Fot. nr I/3 Pieczęć Wincentego Tymienieckiego, biskupa łódzkiego (1921-1934). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/4 Pieczęć Wincentego Tymienieckiego, biskupa łódzkiego (1921-1934). AAŁódź fot. M. Adamczewski Fot. nr I/5 Pieczęć Michała Klepacza, biskupa łódzkiego (1947-1967). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/6 Pieczęć Włodzimierza Jasińskiego, biskupa sandomierskiego (1930-1935). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/7 Pieczęć kurii biskupiej diecezji łódzkiej (po 1920 r.). AAŁódź fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/8 Pieczęć łódzkiego sądu biskupiego (po 1920 r.). KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/9 Pieczęć sądu metropolitalnego w Warszawie ( 1. poł. XX w.). KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/10 Pieczęć rzymsko-katolickiego sądu duchownego w Łodzi (po 1920 r.). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/11 Pieczęć wikariusza kapituły diecezji łódzkiej (po 1920 r.). Kościół pw. św. Stanisława Kostki. KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/12 Pieczęć kapituły katedralnej łódzkiej (przed 1992 r.). Kościół pw. św. Stanisława Kostki. AAŁódź fot. M. Adamczewski Fot. nr I/13 Pieczęć kapituły warszawskiej (XVII w. ?). Kościół pw. św. Jana Chrzciciela. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/14 Pieczęć kapituły sieradzkiej (XVIII w.). Kościół pw. Świętej Trójcy. Muzeum w Sieradzu fot. M. Adamczewski Fot. nr I/15 Pieczęć kapituły uniejowskiej (XVII w.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Floriana. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/16 Pieczęć kapituły uniejowskiej (po 1780 r.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Floriana. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/17 Pieczęć kapituły łęczyckiej (XVII w. ?). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny, św. Aleksego. ADWłocławek fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/18 Pieczęć kapituły łowickiej (XVII w. ?). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny. APŁowicz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/19 Pieczęć wikariuszy kolegiaty łowickiej (XVII w.). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/ 20 Pieczęć psałterzystów kolegiaty w Łowiczu (XVII w.). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny. Muzeum w Łowiczu fot. M. Adamczewski Fot. nr I/21 Pieczęć wikariuszy kapituły kaliskiej (XV w.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/22 Pieczęć kapituły kaliskiej (1755 r.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/23 Pieczęć kapituły włocławskiej (XIII w.). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/24 Pieczęć kolegium wikariuszy kapituły włocławskiej (XVII w.). Kościół pw. Najświętszej Marii Panny. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/25 Pieczęć kapituły chockiej (XVII w.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Andrzeja. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/26 Pieczęć kapituły łaskiej (XVI w.). Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. AAŁódź fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/27 Pieczęć kapituły wolborskiej (XVII w.). Kościół pw. św. Mikołaja. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/ 28 Pieczęć wikariuszy kapituły wieluńskiej (XVII w.). Kościół pw. Nawiedzenia NMP, św. Michała. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/29 Pieczęć św. Bartłomieja, patrona konińskich dekanatu, kościoła i okręgu (1699 r.). ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/30 Pieczęć dekanatu brzeźnickiego (2. poł. XVIII w.). ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/31 Pieczęć dekanatu szadkowskiego (1772 r.). ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/32 Pieczęć dekanatu zgierskiego (2. poł. XVIII w.). AAŁódź fot. M. Adamczewski Fot. nr I/33 Pieczęć dziekana głowieńskiego (2. poł. XX w.). KKP Głowno fot. M. Adamczewski Fot. nr I/34 Pieczęć dekanatu kaliskiego (XVIII w. ?). ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/35 Pieczęć dekanatu uniejowskiego (1813 r.). ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/36 Pieczęć dekanatu lutomierskiego (1. poł. XIX w.). KKP Mikołajewice fot. M. Adamczewski Fot. nr I/37 Pieczęć konsystorza włocławskiego (po 1879 r.). ADWłocławek fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/38 Pieczęć dziekana dekanatu gidelskiego (po 1916 r.). KKP Koniecpol fot. M. Adamczewski Fot. nr I/39 Pieczęć dziekana dekanatu szadkowskiego (XX w.). KKP Szadek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/40 Pieczęć dekanatu strykowskiego (1822 r.). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/41 Pieczęć dziekana dekanatu łódzkiego (pocz. XX w.). Muzeum w Zgierzu fot. M. Adamczewski Fot. nr I/42 Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (pocz. XX w.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP. KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/43 Pieczęć dziekana łowickiego św. Ducha (1. poł. XX w.). KKP Głowno fot. M. Adamczewski Fot. nr I/44 Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (po 1912 r.). Kościół pw. św. Stanisława Kostki. KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/45 Pieczęć dziekana dekanatu wschodnio-łódzkiego (przed 1992 r.). KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/46 Pieczęć dziekana dekanatu rozprzańskiego (2. poł. XX w.). KKP Bęczkowice fot. M. Adamczewski Fot. nr I/47 Pieczęć dziekana powiatu łódzkiego z rosyjskim godłem imperialnym z 1857 r. (po 1869 r.). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/48 Pieczęć dziekana łódzkiego z rosyjskim godłem imperialnym z 1883 r. (po 1884 r.). KKP Zgierz fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/49 Pieczęć dziekana dekanatu zgierskiego (po 1920 r.). Muzeum w Zgierzu fot. M. Adamczewski Fot. nr I/50 Pieczęć dziekana dekanatu żarnowskiego (po 1919 r.). KKP Sławno fot. M. Adamczewski Fot. nr I/51 Pieczęć kościoła parafialnego w Będkowie (XVIII w.). Kościół pw. Narodzenia NMP, św. Jana Chrzciciela. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/52 Pieczęć kościoła parafialnego w Gozdowie (1625 r.). Kościół pw. w. Filipa, św. Jakuba. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/53 Pieczęć kościoła parafialnego w Bielawach (1930 r.). Kościół pw. Nawiedzenia NMP. KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/54 Pieczęć św. Katarzyny, patronki kościoła w Korczewie (XVIII w. ?). Kościół pw. św. Katarzyny. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/55 Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (1779 r.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/56 Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (2. poł. XIX w.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP. KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski Fot. nr I/57 Pieczęć kościoła parafialnego w Giecznie (XVIII w. ?). Kościół parafialny pw. Wszystkich Świętych. APŁódź fot. APŁódź

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/58 Pieczęć kościoła parafialnego w Oporowie (2. poł. XX w.). Kościół pw. św. Marcina. KKP Zgierz fot. M. Adamczewski Fot. nr I/59 Pieczęć kościoła parafialnego w Burzeninie (XVIII w.). Kościół pw. św. Wojciecha, św. Stanisława. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/60 Pieczęć kościoła parafialnego w Ruścu (1779 r.). Kościół pw. Ofiarowania NMP, św. Elżbiety królowej, św. Jana Chrzciciela. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/61 Pieczęć kościoła parafialnego w Kamieńsku (XVIII w.). Kościół pw. św. Piotra, św. Pawła. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/62 Pieczęć kościoła parafialnego w Pożdżenicach (XIX w.). Kościół pw. św. Kazimierza królewicza, św. Barbary. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/63 Pieczęć kościoła parafialnego w Bąkowej Górze (XVIII w.) Kościół pw. Trójcy Świętej, Podwyższenia Krzyża Świętego. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/64 Pieczęć kościoła parafialnego w Bogdanowie (XVIII w.). Kościół pw. Trójcy Świętej. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/65 Pieczęć kościoła parafialnego w Koniecpolu (1. poł. XX w.). Kościół pw. Trójcy Świętej. KKP Koniecpol fot. M. Adamczewski Fot. nr I/66 Pieczęć kościoła parafialnego w Brzezinach (XVIII w.). Kościół pw. Krzyża Świętego. APŁódź fot. APŁódź

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/67 Pieczęć kościoła parafialnego w Moszczenicy (XVIII w.). Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. ADWłocławek fot. nr M. Adamczewski Fot. nr I/68 Pieczęć kościoła parafialnego w Niewieszu (XIX w. ?). Kościół pw. Wszystkich Świętych. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/69 Pieczęć kościoła parafialnego w Wąsoszu Poduchownym (XVIII w.). Kościół pw. św. Andrzeja. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/70 Pieczęć kościoła parafialnego w Sulejowie (XVIII w.). Kościół pw. św. Floriana. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/71 Pieczęć kościoła parafialnego w Głownie (XX w. ?). Kościół pw. św. Jakuba. KKP Głowno fot. M. Adamczewski Fot. nr I/72 Pieczęć kościoła parafialnego w Brzeźnicy (XVIII w.). Kościół pw. św. Jana Chrzciciela. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/73 Pieczęć kościoła parafialnego w Ozorkowie (XVIII w.). Kościół pw. św. Józefa. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/74 Pieczęć kościoła parafialnego w Zgierzu (XVIII w.). Kościół pw. św. Katarzyny. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/75 Pieczęć kościoła parafialnego w Lgocie Wielkiej (XVIII w.). Kościół pw. św. Klemensa. ADWłocławek fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/76 Pieczęć kościoła parafialnego w Oszkowicach (XVIII w.). Kościół pw. św. Marcina. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/77 Pieczęć kościoła parafialnego w Witowie (XVIII w.). Kościół pw. św. Małgorzaty. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/78 Pieczęć kościoła parafialnego w Gomulinie (XVIII w.). Kościół pw. św. Mikołaja. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/79 Pieczęć kościoła parafialnego w Postękalicach (XVIII w. ?). Kościół pw. św. Fabiana, św. Sebastiana. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/80 Pieczęć kościoła parafialnego w Strońsku (XVIII w.). Kościół pw. św. Urszuli. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/81 Pieczęć kościoła parafialnego w Rossoszycy (XVIII w.). Kościół pw. św. Wawrzyńca. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/82 Pieczęć kościoła parafialnego w Dmeninie (1746-1755). Kościół pw. św. Szymona, św. Tadeusza Judy. ADWłocławek fot. M. Adamczewski Fot. nr I/83 Pieczęć kościoła parafialnego w Klimontowie (XX w.). Kościół pw. św. Józefa. Zbiory własne fot. M. Adamczewski Fot. nr I/84 Pieczęć kościoła parafialnego w Sieradzu (1932 r.). Kościół pw. Wszystkich Świętych. KKP Łagiewniki fot. M. Adamczewski

Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje

Fot. nr I/85 Pieczęć konwentu sulejowskiego (XIII-XIV w.). Kościół pw. Trójcy Świętej, Wniebowzięcia NMP, św. Tomasza Becketa. AAGniezno fot. M. Adamczewski Fot. nr I/86 Pieczęć konwentu sulejowskiego (XVIII w.). Kościół pw. Trójcy Świętej, Wniebowzięcia NMP, św. Tomasza Becketa. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/87 Pieczęć konwentu bełchatowskiego (XVIII w.). Kościół pw. św. Bonawentury, św. Jacka. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/88 Pieczęć konwentu łagiewnickiego (XVIII w.). Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego. Muzeum w Zgierzu fot. M. Adamczewski Fot. nr I/89 Pieczęć konwentu mstowskiego (XV w.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Augustyna. APŁódź fot. APŁódź Fot. nr I/90 Pieczęć konwentu mstowskiego (1776 r.). Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Augustyna. ADWłocławek fot. M. Adamczewski