Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

19
www.samorzadowy.eu – oglądaj materiały filmowe – pierwsza telewizja samorządowa na Pomorzu / view our videos – the first local state television in Pomerania The State Pomeranian Review / Free regional monthly ISSN 2450-1255, issue 3 (49), marzec 2016 r. POMORZE Wciąż się rozwijamy 26 Głos sołtysa 25 Obrady w Chmielnie 8 Obrady w Łebie 9 WeSołych ŚWIąT! Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach TEMAT MIESIĄCA l Forum pomocy społecznej l Migracje szansą na rozwój metropolii l o niepokojach w samorządzie l Polityka prorodzinna, prozdrowotna i senioralna l Listy gratulacyjne marszałka Zachować walory – podnieść standardy ROZMOWA

Transcript of Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

Page 1: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

www.samorzadowy.eu – oglądaj materiały filmowe – pierwsza telewizja samorządowa na Pomorzu / view our videos – the first local state television in Pomerania

The State Pomeranian Review / Free regional monthlyISSN 2450-1255, issue 3 (49), marzec 2016 r. P O M O R Z E

Wciąż się rozwijamy 26Głos

sołtysa 25Obrady w Chmielnie 8 Obrady

w Łebie 9

WeSołych ŚWIąT!

Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach 

TEMAT MIESIĄCA

l Forum pomocy społecznej l Migracje szansą na rozwój metropolii l o niepokojach w samorządziel Polityka prorodzinna, prozdrowotna i senioralna l Listy gratulacyjne marszałka

Zachować walory – podnieść standardy

Rozmowa

Page 2: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

4 KalejdoskopCzy zostanie wójtem? l

Nowa placówka banku lOstatnia Wieczerza nie odleci l

Budzenie Wiosny lKsiądz poeta „Bez aranżacji” l

Nagrody Sucovia przyznane l 6 Temat z okładki

Zwyczaje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach l

8 Więzi samorządoweSpotkanie forum pomocy społecznej lMigracje szansą na rozwój metropolii lObradowali w Łebie l

10 RozmowyZ myślą o mieszkańcach i turystach lZachować walory – podnieść standardy lDobrze znam lokalne problemy lTrzy pytania do… l

21 Wieści z powiatówRola pracodawców w szkolnictwie zawodowym l

23 Wieści z gminPolityka prorodzinna, prozdrowotna i senioralna l

25 Wieści z sołectwGłos sołtysa – Rafał Banit z Pępowa l

26 Pracodawcy

Wciąż się rozwijamy l

29 RzemiosłoListy gratulacyjne marszałka i wojewody l

31 Zarządzanie w samorządzieCykl organizacyjny jako abecadło praktyczności l

33 Prawo w samorządzieMapy zagrożenia i ryzyka powodziowego l

34 Dla PrzegląduO niepokojach w samorządzie l

Z cyklu: wokół prawa l

Spis treści

Wydawca: NIUS Hanna Maliszewska, tel. 509 014 126, 537 191 815,[email protected], www.samorzadowy.euopracowanie graficzne i skład: StudioA, [email protected], www.facebook.com/fotogniewDruk: Drukarnia Wydawnictwa „Bernardinum” Sp. z o.o., ul. Biskupa Dominika 11, 83-130 PelplinMateriałów niezamówionych redakcja nie zwraca.Zastrzegamy sobie prawo do zmian tytułów i opracowania redakcyjnego tekstów.

Na okładce: wójt gminy Linia Bogusława engelbrecht (z lewej) i radna Sejmiku Województwa Pomorskiego Maria Pawłowska (czytaj na stronach 6 i 7). Fotograf: Krzysztof Witecki, makijaż: Berenika Pałkowska, stylizacja: Aneta Sucharzewska

Page 3: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

Nagrody Sucovia przyznaneW restauracji Jagoda w Żukowie (powiat kartuski) odbyła się uroczystość przyznania gminnych nagród Sucovia. Burmistrz gminy Żukowo Wojciech Kankowski i przewodniczący Rady Miejskiej Witold Szmidtke wręczyli statuetki laureatom w kilku kategoriach. W kategorii kultura nagrodę otrzymał Witold Treder, za całokształt działalności kulturalnej na rzecz rozwoju i promocji gminy. W kategorii sport – Jan Górski, za długoletnią działalność na rzecz kultury fizycznej, szkolenie dzieci i młodzieży w różnych dyscyplinach sportowych. W kategorii inicjatywy społeczne – Zygfryd Pituła, za 60-letnią bezinteresowną służbę drugiemu człowiekowi. W kategorii gospodarka laureatem została firma TERMA Sp. z o.o., za dynamiczny rozwój firmy w kraju i za granicą. Janina Kozyra zwyciężyła w kategorii edukacja, za przygotowywanie uczniów do kuratoryjnych konkursów przedmiotowych z biologii i chemii. Nagrodę honorową za działalność sponsoringową otrzymał Serge Bosca, sponsor II ligowego zespołu piłki ręcznej. Nagrodę w jego imieniu odebrał syn, Anthony Bosca. Honorową Nagrodę Burmistrza Gminy Żukowo odebrał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, za rozwój infrastruktury komunikacyjnej i realizację projektu Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Specjalne wyróżnienie otrzymał poseł Stanisław Lamczyk, także za pomoc przy realizacji projektu PKM.

Żukowo

ksiądz poeta „Bez aranżacji”W Steblewie (gmina Suchy Dąb, powiat gdański) odbył się wieczór autorski księdza Krzysztofa Zdrojewskiego. Autor jest proboszczem parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Koźlinach. Nakładem Wydawnictwa Bernardinum w Pelplinie wydał właśnie tomik poezji „Bez aranżacji”, w którym zebrał część swoich poetyckich utworów. Podczas wieczoru autorskiego opowiedział zebranym o swoich początkach, inspiracjach i przemyśleniach dotyczących poezji. Jak napisał we wstępie swojego tomiku: „Słowo jest sztuką dawania siebie innym i dlatego zbieranie i spisywanie myśli może być pasją podobną do obcowania z majestatem gór. W takiej perspektywie poezja staje się znamiennym sposobem wyrazu i osobliwym kluczem życia, ponieważ:

wie czym jest odpowiedniośći czym odpowiedzialnośćzgłębia – co znaczybyć we własnym słowieaby być przez słowo”.

SteBlewo

Nagrodę honorową za działalność sponsoringową otrzymał Serge Bosca. Nagrodę w jego imieniu – z rąk burmistrza i przewodniczącego rady – odebrał syn Anthony

Na spotkanie z księdzem poetą przybyli m.in.: wójt gminy Suchy Dąb Barbara Kamińska, jej zastępca Katarzyna Górska, przewodniczący Rady Gminy Jan heś, radni, parafianie oraz mieszkańcy gminy i powiatu gdańskiego

Czy zostanie wójtem roku?Telewizja Polska wybiera wójta, który w poprzednim roku wykazał się największymi osiągnięciami w pracy na rzecz rozwoju swojej gminy. Kapituła konkursu, którą tworzą przedstawiciele organizatora i patronów, zakwalifikowała wójta gminy Tuchomie (powiat bytowski) Jerzego Lewi Kiedrowskiego do grona dziesięciu finalistów. Od 21 marca do 4 kwietnia trwa prezentacja sylwetek finalistów na antenie programu pierwszego TVP. Jednocześnie widzowie mają możliwość głosowania na poszczególnych kandydatów poprzez wysyłanie sms. Zwycięzca głosowania otrzyma tytuł Wójta Roku 2015 i pamiątkową statuetkę. Zachęcamy mieszkańców Pomorza do oddawania głosu na wójta gminy Tuchomie jako jedynego reprezentanta naszego województwa.

tuChomie

ostatnia wieczerza nie odleci Nasz wybitny malarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Maciej Świeszewski po raz kolejny odsłonił swoje największe dzieło – Ostatnią Wieczerzę. Tym razem w pierwszy dzień wiosny, w gdańskim Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Rębiechowie (Terminal Pasażerski T-2). Obraz odsłonięto przy oprawie muzycznej Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot pod dyrekcją Wojciecha Rajskiego. Ostatnia Wieczerza jest niezwykłym obrazem, w opinii niektórych kontrowersyjnym, wydano nawet książkę opisującą jego powstanie. Artysta malował go przez 10 lat. Pierwsze odsłonięcie odbyło się w 2005 roku. Dzieło nawiązuje do słynnego fresku Leonarda da Vinci. W interpretacji Świeszewskiego miejsce apostołów zajmują pisarze i naukowcy. W ubiegłym roku obraz miał polecieć na Expo do Mediolanu, ale nie poleciał, prawdopodobnie ze względów politycznych.

RęBieChowo

Gdynia

Budzenie wiosny W Klubie Ucho w Gdyni odbył się koncert charytatywny na rzecz jedynego na Pomorzu hospicjum dla dzieci. „Budzenie Wiosny – serca i styl dla dziecięcego hospicjum Bursztynowa Przystań w Gdyni” – okazało się wydarzeniem artystycznym i towarzyskim, adresowanym do wszystkich, którym bliska jest idea pomagania. Jak powiedziała Anna Białek z hospicjum, wiosna nieodzownie kojarzy się z budzeniem i właśnie według tego klucza organizatorzy starali się stworzyć program tej akcji. Znalazły się w nim atrakcje muzyczne i modowe – pokaz mody poprowadziła znana stylistka gwiazd Wiganna Papina.

Fot.

TOM

EK K

AMIŃ

SKI /

KFP

Fot.

MAT

EUSZ

OCH

OCKI

/ KF

P

Fot.

Krzy

szto

f Mys

tkow

ski /

KFP

Wójt gminy Tuchomie Jerzy Lewi Kiedrowski znalazł się w finałowej dziesiątce plebiscytu Telewizji Polskiej

nowa placówka bankuW Nowej Karczmie (powiat kościerski) uroczyście otwarto nową placówkę SGB Banku Spółdzielczego w Starogardzie Gdańskim. Ponieważ korzystać z niej będą mieszkańcy całego regionu, wydarzenie przyciągnęło wielu gości. Nowoczesną siedzibę otworzyli m.in. Zenon Błański, prezes Zarządu SGB Banku Spółdzielczego w Starogardzie Gdańskim oraz Hanna Latoszewska, dyrektor Banku Spółdzielczego w Skarszewach. Na uroczystości obecny był także Andrzej Pollak, wójt Gminy Nowa Karczma i Dariusz Męczykowski, radny Sejmiku Województwa Pomorskiego. – Cieszę się, że tyle dobrego dzieje się w gminie Nowa Karczma – powiedział Aleksander Mach, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku. – Inwestycje tego typu dają impuls do rozwoju. PODR aktywnie wspiera przedsiębiorczość wśród rolników i mieszkańców obszarów wiejskich. Sama jednostka już za parę miesięcy przeniesie się do Lubania, który przecież znajduje się w gminie Nowa Karczma.

nowa kaRCzma

4 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 5Przegląd Samorządowy, marzec 2016kalejdoSkoPkalejdoSkoP

Page 4: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

temat z okładki

o zwyczajach wielkanocnych na kaszubach i Żuławach...

Fot.

Krzy

szto

f Wite

cki

Fot.

Krzy

szto

f Wite

cki

Mieszkańcy gminy Linia to Kaszubi, którzy są bardzo pobożni. Do Wielkiej Nocy (po kaszubsku Jastrë) Kaszubi

przygotowują się w okresie 40-dniowego postu. Do tych świąt należy się przygotować duchowo. Nie wystarczy wysprzątać dom i zrobić zakupy. Bardzo licznie uczestniczymy w nabożeństwach „Drogi Krzyżowej” i „Gorz-kich Żalów”. Wiele osób zadaje sobie tzw. „post”, odmawiając sobie różnych używek, np. słodyczy, papierosów, alkoholu, czy też zakładając wykonywanie jakieś czynności dla dobra osób potrzebujących lub rezygnując z luksusu i wygody. Przed świętami, w Nie-dzielę Palmową, rozpoczynając obchody Wiel-kiego Tygodnia, Kaszubi święcą palmy. Kiedyś były to zwykłe gałązki wierzbowe z baziami przewiązanymi wstążką, ale przypisywano im magiczną moc. Według dawnych wie-rzeń , zarówno popiół po spaleniu „palm”, jak i zjedzona „baźka” była świetnym lekarstwem na wszystko. Ponadto, palmy wrzucano pod fundamenty domów – na szczęście, w stodole na dno zagrody, gdzie układano snopki zboża, bądź też gładzono nimi boki zwierząt domo-wych, aby zachować je w zdrowiu. Poświęcone gałązki umieszczano w całym domostwie, jako ochrona przed nieszczęściem, na ogół jednak spoczywały one na honorowym miejscu – za świętym obrazem. Obecnie przesadnie deko-rujemy palmy, lub kupujemy gotowe, które nie przypominają tych „naszych” tradycyjnych. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich i zachę-cam gorąco do zachowania tej tradycji. Triduum Paschalne – w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę Kaszubi poszczą, uczestniczą w nabożeństwach. Aleksander Labuda, pi-sarz kaszubski z gminy Linia, określił Wielki Piątek jako „Płaczëboga”, utożsamiając go z Chrystusem ubiczowanym i ukrzyżowanym (zainteresowanych odsyłam do literatury „Bògòwie i dëchë naj przodków”). W Wielki Piątek raczej nie wykonuje się prac polowych, ale zwyczajem jest sadzenie drzewek owoco-wych, krzewów lub przesadzanie kwiatów, aby dobrze rosły i owocowały. W Wielką Sobotę obowiązkowym zwyczajem jest trzymanie straży przy Grobie Pańskim przez człon-ków Ochotniczych Straży Pożarnych. Po-nadto do kościoła przynosimy w koszykach „święconki”.Dawniej Kaszubi nie mieli święconek, którymi obecnie dzielimy się podczas wielkanocnego śniadania – zwyczaj ten przejęli dopiero kil-kadziesiąt lat temu (podobnie jak szukanie zająca). Ich śniadanie było raczej skromne, a głównym daniem była prażnica, czyli jajecz-nica na boczku lub słoninie. Smażono ją na wielkiej patelni, którą stawiano na stół i każdy mógł sobie nałożyć porcję. Po 40 dniach postu, kiedy to na okrągło jadło się solone śledzie i żurek – jajecznica była bardzo atrakcyjnym

MARIA PAWłoWSKA – radna Sejmiku Województwa Pomorskiego, dyrektor Domu Pomocy Społecznej „Mors” w Stegnie (powiat nowodworski)

Święta wielkanocne to wyjątkowy czas, w którym symboliczne obrzędy religijne, tradycja ludowa i świat przyrody splatają

się w jedno. Chrześcijanie świętują zwycię-stwo Jezusa nad śmiercią, przyroda budzi się do życia po zimie, zaś tradycje ludowe zarówno upamiętniają wydarzenia sprzed ponad 2000 lat, jak i podkreślają naturalne przemiany w przyrodzie, wiosna rozpoczyna nowy cykl życia, obsiewania, zbierania plo-nów i cieszenia się nimi. Książka pastora z Łęcza E.G. Kerstana, wydana w Elblągu w 1925 roku, jest najczęściej dziś cytowanym źródłem. Znajdziemy w niej m.in. informa-cje o folklorze XIX-wiecznych mieszkańców tej ziemi. Z relacji autora dowiadujemy się, że przed Wielkanocą, w Zielony Czwartek wieczorem, w wielu domach myto stopy. Na obiad jedzono coś zielonego. W Wielki Piątek każdy zostawał w domu. Nie odwiedzano się. Jedzenie składało się wyłącznie ze śliwek i pestek. W żadnym wypadku nie jedzono mięsa. W Wielką Sobotę zachowywano się spokojnie i nie wykonywano żadnych prac w polu, nawet jeśli była korzystna pogoda. W wielkanocną Niedzielę rano zwyczajem był Schmackostern. W południe jedzono gotowane jaja. Był to jedyny dzień w roku, kiedy służba u chłopów mogła jeść tyle jaj ile chciała. Były podobno przypadki, gdzie jedna osoba pochłonęła 19 jaj. Po południu w niedzielę było ciasto na jajach. W pierwszy dzień świąt do kościoła szło państwo, w drugi dzień służba.Wielki Tydzień zaczyna się Niedzielą Palmo-wą. Kiedyś nazywano ją kwietną lub wierzbną. Palemki, rózgi wierzbowe, gałązki bukszpa-nu, malin, porzeczek ozdabiano kwiatkami, mchem, ziołami, kolorowymi piórkami. Po poświęceniu palemkami biło się lekko do-mowników, by zapewnić im szczęście na cały rok. Połknięcie jednej poświęconej bazi wró-żyło zdrowie i bogactwo. Zatknięte za obraz lub włożone do wazonów palemki chroniły mieszkanie przed nieszczęściem i złośliwością sąsiadów. Przed Wielkanocą robimy wiel-kie świąteczne porządki nie tylko po to, by mieszkanie lśniło czystością. Porządki mają także symboliczne znaczenie; wymiatamy z mieszkania zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby. Kolejnym ważnym dniem Wielkiego Tygodnia jest Wielka Środa. Młodzież, zwłasz-cza chłopcy, topili tego dnia Judasza. Ze słomy i starych ubrań robiono wielką kukłę, którą następnie wleczono na łańcuchach po całej okolicy. Przy drodze ustawiali się gapie, którzy okładali kukłę kijami. Na koniec wrzucano zdrajcę do stawu lub bagienka. Wymierzanej w ten sposób sprawiedliwości stawało się zadość. Kiedy milkły kościelne dzwony, roz-legał się dźwięk kołatek. Obyczaj ten był oka-zją do urządzania psot. Młodzież biegała po mieście z grzechotkami, hałasując i strasząc

BoGuSłAWA eNGeLBRechT – wójt gminy Linia (powiat wejherowski)

piszą samorządowcy: Bogusława engelbrecht i maria Pawłowska

przechodniów. Do dziś zachował się zwyczaj obdarowywania dzieci w Wielkim Tygodniu grzechotkami. Ostatnie dwa dni postu były wielkim przygotowaniem do święta. W te dni robiono pogrzeb żuru, potrawy spożywanej przez cały post. Kiedy więc zbliżał się czas radości i zabawy, sagany żuru wylewano na ziemię. W równie widowiskowy sposób rozsta-wano się też ze śledziem, kolejnym symbolem wielkiego postu. Z wielką radością i satys-fakcją wieszano go, czyli przybijano rybę do drzewa. W ten sposób karano śledzia za to, że przez sześć niedziel wyganiał z jadłospisu mięso. Wielka Sobota była dniem radosnego oczekiwania. Koniecznie należało tego dnia poświęcić koszyczek z jedzeniem. Nie mogło w nim zabraknąć baranka (symbolu Chrystu-sa Zmartwychwstałego), mięsa i wędlin (na znak, że kończy się post). Święconkę jadło się następnego dnia, po rezurekcji. Tego dnia święcono też wodę. Uwaga dziewczyny! Jeżeli w Wielką Sobotę obmyjecie twarz w wodzie, w której gotowały się jajka na święconkę, to znikną piegi i inne mankamenty urody!W Wielką Niedzielę poranny huk petard i dźwięk dzwonów miał obudzić śpiących, poruszyć zatwardziałe serca skąpców i zło-śliwych sąsiadów. Po rezurekcji zasiadano do świątecznego śniadania. Najpierw dzielono się jajkiem. Na stole nie mogło zabraknąć baby wielkanocnej i dziada, czyli mazurka. Lany poniedziałek, śmigus-dyngus, święto lejka to zabawa, którą wszyscy doskonałe znamy. Oblewać można było wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła, to nieprędko znalazła męża. Wykupić się można było od oblewania pisanką, stąd każda panna starała się, by jej kraszanka była najpiękniejsza. Chłopak, wręczając tego dnia pannie pisankę, dawał jej do zrozumienia, że mu się podoba. Wyrazem wielkanocnej radości rodziny może być po zakończeniu śniadania wspólna zabawa zwana szukaniem zajączka, czyli małej niespodzianki dla każ-dego. Jajo króluje na wielkanocnym stole, jest symbolem życia i odrodzenia. Tradycja pisa-nek i dzielenia się święconym jajkiem sięga daleko w przeszłość. Już starożytni Persowie wiosną darowali swoim bliskim czerwono barwione jaja. Zwyczaj ten przyjęli od nich Grecy i Rzymianie. Rumuńskie przysłowie ludowe mówi: Jeśli my, chrześcijanie zaprze-staniemy barwienia jaj na czerwono, wówczas nastąpi koniec świata. Czerwone pisanki mają ponoć moc magiczną i odpędzają złe uroki, są symbolem serca i miłości. Jajko jest formą najbardziej doskonałą. Zawiera wszystkie ko-nieczne dla odżywienia organizmu składniki: białko, tłuszcz, sole mineralne i witaminy. Ma około 100 kalorii.

Życzę wesołych i szczęśliwych świąt.

pożywieniem. Dziś na kaszubskim wielkanoc-nym stole najczęściej spotykamy gotowaną i wędzoną szynkę, wątrobiankę, salceson i zylc, czyli wieprzową galaretę z nóżek. Z ciast wielkanocnych na Kaszubach najważniejsza jest babka i młodzowy kuch z kruszonką, czyli placek drożdżowy. Inne ciasta – serniki, ma-kowce, mazurki – na biedne niegdyś Kaszuby przyszły stosunkowo niedawno. Świąteczną potrawą były też oczywiście jajka, chociaż nie było zwyczaju dzielenia się nimi. Jajka były farbowane w łupinach cebuli, źdźbłach oziminy, burakach ćwikłowych, jagodach, pokrzywie lub w kwiatach kaczeńców. W nie-których regionach Kaszub dzielono się takimi jajkami z sąsiadami na znak przyjaźni bądź też ofiarowywano chłopcom, którzy przychodzili do dziewcząt z „zielonym dyngusem”.W drugi dzień Wielkanocy – Dyngus po kaszubsku Dëgùsë to poniedziałkowy zwy-czaj chłostania dziewcząt i młodych męża-tek rózgami z jałowca. Zwyczaj ten do dziś jest żywy, a dziewczęta raczej nie starają się unikać dëgòwaniô, bo jego intensywność świadczy o powodzeniu. O dziewczętach, które pomija się przy chłostaniu mówi się, że nie znajdą szybko męża. Dëgòwaniô miało na celu pozbycie się owadów z domu. Do domów bardzo często przychodzą dzieci, którym do koszyków w podziękowaniu za dëgòwaniô, wręcza się słodycze czy też jajka. Zwyczaj mokrego dyngusa jest także praktykowany na Kaszubach, ale kiedyś z wodą związany był na Kaszubach inny zwyczaj. Otóż wczesnym ran-kiem, w pierwszy dzień świąt Wielkanocnych, jeszcze przed wschodem słońca, z pobliskiego jeziora lub rzeki czerpano wodę, aby się jej napić lub obmyć i tym sposobem zabezpieczyć się przed wszelkimi chorobami.W poniedziałek do dzieci przychodzi „Zając” z prezentami. W tym celu w niedzielę należy przygotować dla niego gniazdo. Można je też umieścić w ogrodzie pod drzewami, aby dzieci musiały odszukać te prezenty. Niedzielę spędza się w rodzinnym gronie, za to ponie-działek jest dniem wizyt u rodziny, sąsiadów i znajomych. Uważam, że kultywowanie tych tradycji przynosi nam wiele radości, świadczy o naszej tożsamości, pozwala nam przeka-zywać zwyczaje i tradycje kaszubskie młod-szym pokoleniom. Ma to wielki wpływ na wychowanie, więzi rodzinne i kształtowanie pozytywnych postaw i poglądów.Zatem na Święta Wielkanocne – Jastrë życzę Państwu po kaszubsku:

W latose Jastrë, żecza wszetczim Wama szczescego, zdrowiego, belnego namienieniego.

Taczi redote, co zmieniwo wszetcze złe na dobre, Taczi miłote, co wepolo w sercu

kożderną niezgara,Taczi żeczlewote, co parłaczi ledzy na swiece.

6 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 7Przegląd Samorządowy, marzec 2016temat z okładki

Page 5: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

W roli eksperta wystąpiła Urszula Maziarz − prawnik z 40-letnim stażem pracy

w administracji, w tym 20 lat w SKO w Elblągu, od 6 lat prezes Kolegium. Od 2004 roku prowadzi szkolenia z zakresu prawa administracyjnego oraz procedury administracyjnej, w szczególności zaś ustawy o pomocy społecznej, świadczeniach rodzinnych oraz pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Współpracuje z licznymi samorządami na terenie całego kraju. Forum gościło także dyrektor Regio-nalnego Ośrodka Pomocy Rodzinie Krystynę Dominiczak oraz Macieja Kisałę i Tamarę Duśko – kierowników Referatu Pomocy Społecznej przy Urzę-dzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Część merytoryczna forum poświęcona programowi „500 +” obejmowała swym zakresem:

ustawę o świadczeniach ●rodzinnych od 1 kwietnia 2016 rokuart. 41 ustawy porównanie zmian ●w ustawie o świadczeniach rodzinnychświadczenia wychowawcze ●definicje legalne ●nienależnie pobrane świadczenie ●wychowawczeobywatele polscy i cudzoziemcy ●a prawo do świadczenia wychowawczegopostępowanie w sprawach ●świadczenia wychowawczegowywiad środowiskowy dla ●świadczenia wychowawczegozmiany w ustawie ●o świadczeniach rodzinnych.

FuNDAcJA RozWoJu DeMoKRAcJI LoKALNeJ

Spotkanie forum pomocy społecznej

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

W Chmielnie (powiat kartuski) odbyły się dwudniowe obrady pomorskiego forum pomocy społecznej przy Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Gdańsku. Głównym tematem spotkania był program „500 +”.

oBSzAR MeTRoPoLITALNy GDAńSK GDyNIA SoPoT

migracje szansą na rozwój metropolii

KoNWeNT PoWIATóW WoJeWóDzTWA PoMoRSKIeGo

obradowali w Łebie

Pierwszy dzień rozpoczął się ofi-cjalnym otwarciem konferencji przez gospodarzy: Pawła Ada-

mowicza, prezydenta Miasta Gdań-ska oraz Basila Kerskiego, dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności. Gości powitała także Anna Rostocka, dyrektor Biura Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji w Polsce. Odbyła się debata panelowa na temat „Lęku wobec migracji”. O tym, skąd się bierze strach przed imigrantami, opowiadali dr Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, Maria Pamuła – specjalistka ds. ochrony uchodźców z Biura Wysokiego Komisarza Naro-dów Zjednoczonych ds. Uchodźców, prof. Cezary Obracht-Prondzyński, socjolog, antropolog i historyk, dr Ziad Abou Saleh, socjolog, Syryj-czyk od 30 lat mieszkający w Polsce.

Moderatorem dyskusji był Piotr Kraśko.Drugi dzień konferencji składał się z licznych sesji tematycznych. Debaty tego dnia skupione były wokół sku-tecznych metod integracji oraz szans na rozwój, jakie dają samorządom nowi mieszkańcy. O ekonomicznym potencjale imigracji rozmawiali m.in. Teresa Kamińska, była prezes Pomor-skiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Andrzej Bojanowski, zastępca prezy-denta Gdańska ds. polityki gospodar-czej oraz Michał Glaser, dyrektor Biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. Kolejny blok tematyczny dotyczył ram prawnych wspierających integrację i zapobiegających dyskry-minacji oraz dobrych praktyk miast, które we wzorowy sposób wykorzy-stały szansę rozwoju poprzez przyjęcie imigrantów. Głos w tej dyskusji zabrali

Krzysztof Olkowicz, zastępca Rzecz-nika Praw Obywatelskich i dr Witold Klaus, prezes Stowarzyszenia Inter-wencji Prawnej. Osobny blok tema-tyczny poświęcony został roli kultury w procesie integracyjnym. O jej różnych aspektach i właściwym zastosowa-niu mówili m.in.: Anna Czekanowicz-Drążewska, dyrektor Biura Prezydenta Miasta Gdańska ds. Kultury, Mama-dou Diouf, założyciel Fundacji „Afryka Inaczej”, Leszek Napiontek, naczelnik Wydziału Dziedzictwa i Współpracy Zagranicznej m.st. Warszawy oraz Lena Rogowska, prezes Stowarzysze-nia Praktyków Kultury. Posumowanie konferencji stanowiło spotkanie zaty-tułowane „Imigranci. Historie”, którego bohaterem był m.in. Mamed Khalidov, polski zawodnik MMA, pochodzący z Czeczeni.

Odemokracji energetycznej mówiła Beata Maciejewska, pełnomocnik Prezydenta Miasta

Słupsk ds. zrównoważonego rozwoju i zielonej modernizacji. Wystąpienie dyrektora Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, Adama Krawca było poświęcone aż trzem zagadnieniom: kompleksowemu wspo-maganiu szkół, programowi „Zdolni z Pomorza” i szkolnictwu zawodowemu w regionie. Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku Joanna Wit-kowska mówiła o sytuacji absolwentów szkół ponadgimnazjalnych na powiato-wych rynkach w kontekście zapotrze-bowania na zawody. Aktualne infor-macje ze Związku Powiatów Polskich przekazała Janina Kwiecień – starosta kartuski, a jednocześnie wiceprezes zarządu ZPP.

W połowie marca w Hotelu Łeba w Łebie (powiat lęborski) odbył się Konwent Powiatów Województwa Pomorskiego. Tego dnia do nadmorskiego kurortu zjechali włodarze ze wszystkich 20 powiatów Pomorza. Organizatorem konwentu był jego przewodniczący, starosta malborski Mirosław Czapla i gospodarz spotkania, starosta lęborski Teresa Ossowska-Szara. Obrady dotyczyły głównie zagadnień związanych z bezpieczeństwem energetycznym i szkolnictwem zawodowym, jak również z aktualną sytuacją osób młodych na rynku pracy.

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

Konferencja „Miasta Otwarte. Migracje a rozwój – sukcesy, szanse, wyzwania” za nami. Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot był współorganizatorem tego wydarzenia w partnerstwie z Miastem Gdańsk, Europejskim Centrum Solidarności, Międzynarodowymi Targami Gdańskimi oraz Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek. To były dwa dni pełne ciekawych spotkań, emocjonujących debat oraz żywiołowych dyskusji, podczas których poszukiwano odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania dotyczące migracji.

Członkowie forum wyrazili zadowole-nie z poziomu przekazywanej wiedzy, upatrując jej pułap w ponad czterdzie-stoletnim stażu pracy administracyjnej prelegenta, dzięki czemu mogli uzy-skać wiele praktycznych wskazówek, które mają bezpośrednie przełożenie na efektywność ich pracy. Po części merytorycznej odbyło się ze-branie ogólne członków forum, podczas którego wysłuchali oni wystąpienia dy-rektora Ośrodka Regionalnego w Gdań-sku Fundacji Rozwoju Demokracji Lo-kalnej Andrzeja Banacha. Mówił on o sprawach bieżących, którymi – poza opieką nad Pomorskim Forum Pomocy Społecznej – zajmuje się fundacja. To między innymi:

projekt Internet do usług, poznaje, ●rozumiem, korzystam

gmina przyjazna seniorom ●akademia przywództwa ●badanie potrzeb szkolenio- ●wych jednostek samorządu terytorialnego.

Kolejny dzień wypełnił panel dysku-syjny poświęcony badaniu w ośrod-kach pomocy społecznej kompetencji kierowników, asystentów rodzin oraz potrzeb i oceny petentów. Trwała też dyskusja nad wspólnym projektem, któ-ry będzie realizowany przez forum za pośrednictwem fundacji. Członkowie forum udali się także do Muzeum Ce-ramiki Kaszubskiej, gdzie mieli okazję poznać bliżej lokalny koloryt, technolo-gię i tradycję ręcznej produkcji naczyń glinianych.

Życzenia radosnych Świąt Wielkiej Nocy, dużo zdrowia, pogody ducha, a kolejne dni roku niech przyniosą pomyślność i powodzenie

Zarząd Związku Gmin Pomorskich

8 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 9Przegląd Samorządowy, marzec 2016wiĘzi SamorządowewiĘzi Samorządowe

Page 6: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

?WpaździernikuubiegłegorokuwznowionoregularnepołączeniakolejoweKartuzzTrójmia-stem.Jesttowielkaszansanaożywienieruchuturystycznego.

Jeszcze nie mamy sezonu turystycznego, a to ożywienie już widać. Mam informacje zarówno z Muzeum Kaszub-skiego, jak i od restauratorów, że w weekendy ruch jest znacznie większy, niż był przed uruchomieniem PKM i to nas bardzo cieszy.

?Naraziejednakwciążjesttoprowizorka.Kolejkaprzyjeżdżanajedentor,dworzecjestzamknięty,kasaznajdujesięwbaraczkuzadworcemPKS.Uruchomieniekomunikacjikolejowejtonietylkoszansa,aleteżizobowiązaniedokolejnychinwestycji.

Od września mamy pozwolenie na budowę nowego dworca. Jego bryła będzie nawiązywała do budynku przedwojenne-go. Obecnie istniejący obiekt z lat 60. ubiegłego stulecia nie jest w stanie wypełniać zadań dworca integracyjnego. Oczywiście w nowym budynku będzie poczekalnia, kasy biletowe, ale też biblioteka z czytelnią, czy wypożyczalnia rowerów metropolitalnych. Do dworca będą dochodziły ścieżki rowerowe, tak że będzie można wypożyczyć rower w Kartuzach, a oddać w jakimś innym punkcie, np. w Wej-herowie. Poza tym myślimy o reaktywowaniu targowiska przy ul. Dworcowej. Turysta, który nas odwiedzi, będzie mógł, czekając na pociąg, kupić świeże wiejskie produkty. Przygotowujemy się do budowy prawdziwego targowiska w ramach programu „Mój rynek”, gdzie możemy ubie-gać się o dofinansowanie w wysokości miliona złotych. Dzięki tym pieniądzom możliwe będzie między innymi zadaszenie obiektu.

?Rozumiem,żewznowienieruchukolejowegowymagastworzeniapewnejinfrastruktury.Jednakmówiąc,żezobowiązujeonododalszychinwestycji,myślałemtakżeoczymśinnym:DziśKartuzymająpołączeniezGdańskiem,tojestjedenpociągnagodzinę.WplanachjestjeszczeuruchomieniepołączeńdoSierakowic,możedoLęborkaiKościerzyny.Azatemwprzyszłościtychpociągówbędzieznaczniewięcej.Szlabanywcentrummiastabędązamykaneznacznieczęściej.Tomożezdezorganizowaćruchkołowy.Wmiastachodchodzisięodszlabanównarzeczprzejazdówbezkolizyjnych–wiaduktówczytuneli.IKartuzyteżwcześniejczypóźniejbędąsięmusiałyztymproblememzmierzyć.

Na razie nie myślimy o budowie wiaduktu. Zamykanie ruchu w związku z przejazdem pociągu nie jest specjalnie uciążliwe. Szlabany są opuszczane na bardzo krótko. Aby tę uciążliwość jeszcze bardziej zminimalizować, planujemy w 2017 roku zmodernizować ul. Gdańską. Wykonane prawo- i lewoskręty na skrzyżowaniu ulicy Gdańskiej z Kościerską przy przejeździe kolejowym usprawnią komunikację i roz-ładują korki. To ważna, wręcz strategiczna inwestycja dla naszych mieszkańców i odwiedzających nas gości. Nato-miast wspomniane połączenie kolejowe z Kościerzyną jest przez PKP tak zaplanowane, aby pociąg tylko raz przejeżdżał

z myślą o mieszkańcach i turystach

Rozmowa z burmistrzem Kartuz MIeczySłAWeM GRzeGoRzeM GołuńSKIM

przez ulicę. W tym celu przewidywana jest pętla, co oznacza, że pociąg dojedzie do Kartuz z Kościerzyny i pojedzie dalej pod istniejącym wiaduktem. Dopiero później zatoczy koło i wróci do Kościerzyny.

?Podsumujmy.Sametylkoinwestycjezwiązanezewskrzeszeniemkoleitobudowanowegodworca,ścieżkiroweroweprowadzącedotegodworca,zapewneteżjakieśparkingi,przebudowaul.Gdańskiejiprzeniesieniewokolicedworcatargowiska(niemówiącjużoinwestycjachkolei,czysamorząduwojewództwa).Skądweźmiecienatowszystkopieniądze?

To nie lada wyzwanie dla nas. Oczywiście musimy za-bezpieczyć „wkład własny”. Jednak sporo pieniędzy „jest do wzięcia” i z tej szansy musimy skorzystać. Na dworzec i ścieżki rowerowe dostaniemy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych ok. 15 mln zł, czyli ok. 63% wartości inwestycji.

?Skorowspomnieliśmyoprzywróceniutargowiskaprzydworcu,ciśniesięnaustapytanie,cobędziezobecnymtargowiskiemprzyul.Sędzickiego.

Niestety zorganizowanie w tym miejscu targowiska nie było najlepszym pomysłem poprzedniej ekipy. Kupujący tam nie przychodzą, bo za daleko, a jak nie ma kupujących, to i sprzedający tam nie przyjadą, bo po co? Dziś w tym miejscu mamy plac, który ze względu na ponoszone koszty musimy w jakiś sensowny sposób wykorzystać. Zorganizowaliśmy spotkania z rolnikami, producentami rolnymi, by wspólnie zastanowić się, co z tym fantem zrobić. Ustaliliśmy, że po przeprowadzeniu modernizacji ul. Sędzickiego, zorganizu-jemy punkt handlu dla rolników, np. giełdę nawozów czy maszyn rolniczych. Czy się uda, czas pokaże.

?ChybasztandarowąPańskąinwestycjąjestprze-budowakartuskiegorynku.Dlakogo?Bochybaniedlaturystów,którzydoKartuzprzyjeżdżajągłówniepoto,byzobaczyćkolegiatę.KolegiatęodrynkuoddzielaruchliwadroganaChmielnoiniewielugościpozwiedzeniukościoładecydujesiępójśćnarynek.

Po tej samej stronie drogi co rynek znajduje się dworzec kolejowy i autobusowy, na który sporo turystów przyjeż-dża do Kartuz. Po tej stronie drogi jest też inna ważna atrakcja turystyczna – Muzeum Kaszubskie. Wspomnia-łem o budowie ścieżek rowerowych. Ścieżki z dworca do kolegiaty prowadzić będą przez rynek. Poza tym będzie to najdogodniejsza trasa piesza. Zdaję sobie sprawę, że kolegiata to olbrzymia wartość zabytkowa. Kartuski rynek ma być tym miejscem, gdzie turysta, wędrowiec będzie miał szansę w przyjaznym miejscu usiąść i odpocząć np. w ogródku kawiarenki, zjeść lody, czy wypić kawę. Jeśli chodzi o turystów zmotoryzowanych, to przecież nawet oni czasami wychodzą z samochodu. Planujemy dla nich budowę parkingów przy kolegiacie i na Wzgórzu Wolności. Będą więc mogli bezpiecznie pozostawić samochód i przejść się po Kartuzach. Myślę, że przebudowany rynek będzie tak atrakcyjnym miejscem, że spora część tych gości po odwiedzeniu kolegiaty zdecyduje się tu zajrzeć.

?Jakdotądwszystkieinwestycje,októrychmówiliśmy,toKartuzy.Acozinnymimiejscowo-ściamigminy?Czytamsięnicniedzieje?

Wiele inwestujemy w drogi. Na przykład w powiecie kartu-skim powstanie 260-kilometrowa sieć ścieżek rowerowych, która połączy stolice wszystkich gmin powiatu, a także niektóre miejscowości z powiatów ościennych, m.in. zain-teresowanie wyraziła gmina Linia. Pieniądze na budowę tych ścieżek pozyskamy z lokalnej organizacji turystycz-nej. Poza tym zamierzamy przebudować drogę Marcina łączącą Łapalice z Prokowem. I tę inwestycję, szacowaną na ok. 3 mln zł, chcemy przygotować do dofinansowania ze środków unijnych w ramach Programu Rozwoju Obsza-rów Wiejskich. Planujemy termomodernizację czterech budynków szkolnych kosztem prawie 5 mln zł, a tylko jeden z tych obiektów – SP1 – leży w Kartuzach; pozostałe to szkoły w Brodnicy Górnej, Kolonii i Kiełpinie. Inwestowanie w szkoły jest o tyle ważne, że na naszym terenie nie widać niżu demograficznego.

?CzyliuWasprogram„500+”niejestpotrzebny...Jest potrzebny rodzinom, które podejmują wysiłek wy-chowywania dzieci. To dla wielu rodzin szansa na poprawę

warunków życia. Nasz urząd jest dobrze przygotowany do realizacji programu. Według naszych szacunków w gminie Kartuzy skorzysta z niego około 4,5 tysiąca dzieci. Pochwa-limy się, że od początku mojej kadencji każde urodzone dziecko otrzymuje na szczęście „ciepły kocyk” z napisem Kartuzy – dzieciom.

?JednakpowróćmydoinwestycjipozaKartuzami.Wiem,żesportjestPańskimoczkiemwgłowie.Więcnapewnomożnatuwymienićjakieśobiektysportowe.

Rzeczywiście dużą wagę przywiązuję do sportu. Trudno się temu dziwić, bo poza Trójmiastem jesteśmy czwartym w województwie ośrodkiem sportowym. Mamy I ligę zapa-sów, mamy mistrza Polski juniorów i brązowego medalistę z Baku w pływaniu, mamy młodzieżowego mistrza Polski i Europy w szachach, mistrzynię Polski w strzelectwie, mistrzów Polski i Europy w kickboxingu, bardzo mocną sekcję kolarską, koszykówkę dziewcząt na dobrym pozio-mie, bieganie – zarówno to „klasyczne”, jak i na nartach. Nie wspomnę już o dyscyplinach, w których odnosimy sukcesy tylko na skalę lokalną. To całkiem sporo jak na gminę mającą nieco ponad 33 tysiące mieszkańców. Jeśli chodzi o inwestycje sportowe, to przede wszystkim jest to wymiana nawierzchni na istniejących boiskach wiejskich. Są to obiekty o nawierzchni asfaltowej, a chcemy na nich położyć tartan. W Kiełpinie zbudowaliśmy halę widowisko-wo-sportową, teraz przymierzamy się do budowy podobnej hali w Kartuzach. Wreszcie przystępujemy do modernizacji stadionu lekkoatletycznego.

?JeszczezapytamoZłotąGórę,boprzecieżtoteżjestobiektsportowy.Jednakludziomspozagmi-nykojarzysięonatylkozTruskawkobraniem.Aleprzecieżjednaimprezawroku–choćbyitakwielkajakTruskawkobranie–nieutrzymatakiegoobiektu.

Truskawkobranie przyciąga rzesze. Ale Złota Góra to nie tylko obiekt wielkich imprez handlowych. To przede wszyst-kim obiekt sportowy. Staramy się tam uaktywnić szkółkę żeglarską i pływacką, wciąż jeszcze działa tam darmowa wypożyczalnia sprzętu pływającego.

?Iprzytychwszystkichinwestycjachbudowla-nychiplanowanych,gminamajeszcze7mlnzłwolnychśrodków.Jaktorobicie?

To po pierwsze warunki zewnętrzne – małe bezrobocie, duża i wciąż rosnąca liczba mieszkańców płacących podatki, a po drugie nasze działania – racjonalizacja wydatków i szukanie oszczędności itp. Czasem wygląda to wręcz paradoksalnie. Spory wzrost wpływów do budżetu odnotowaliśmy dzięki obniżeniu podatków od środków transportu. Po prostu niskie stawki skusiły do powrotu i rejestrowania pojazdów w Kartuzach.

?Inakoniecpytanieniecomniejzwiązanezinwestycjami,aleważnedlagminy,którachceżyćzturystyki.Kiedybędęmógł–bezryzykawysypki–wykąpaćsięwkartuskichjeziorach?

Wiemy co i jak zrobić, ale bez środków zewnętrznych jest to bardzo trudne. Aplikujemy do programu unijnego LIFE, ale także staramy się o wsparcie z narodowego i wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Jednak najważniejsze jest uporządkowanie przyczyny takiego stanu rzeczy, czyli gospodarki wodnościekowej. Nabrudzić zawsze jest łatwiej, niż posprzątać. Zresztą nie we wszystkich naszych jeziorach sytuacja jest tragiczna. Świadczyć o tym może choć-by fakt łowienia w nich ryb czy prowadzenia bezpłatnej wypo-życzalni sprzętu pływającego. Gdyby udało nam się uzyskać dofinansowanie, to jeszcze w tym roku złożymy dokumenty, a w przyszłym przystąpimy do realizacji przedsięwzięcia.

DziękujęMichał Wodziński

W powiecie kartuskim powstanie

260-kilometrowa sieć ścieżek

rowerowych, która połączy stolice

wszystkich gmin powiatu...

10 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 11Przegląd Samorządowy, marzec 2016rozmowa

Page 7: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

GMINA STARA KISzeWA

zachować walory – podnieść standardyRozmowa z MARIANeM PIcK, wójtem gminy Stara Kiszewa (powiat kościerski)

choćjeszczeniemadachu.Czyjednakzdążycie?Zpoprzednimwykonawcąhalirozwiązaliścieumowęzpowoduopóźnień.Czykolejnywyko-nawcazdołateopóźnienianadrobić?

Niestety takie perturbacje zdarzają się często. Jest to efekt fatalnej ustawy o zamówieniach publicznych. Wymusiła ona na nas wybór najniższej oferty, nie dając pola manewru, choćby ze względu na wiarygodność firmy. Ewentualne spóźnienie to nie tylko pewien zawód dla mieszkańców oczekujących otwarcia nowego obiektu. Na budowę hali dostaliśmy 2 mln zł dofinansowania. Gdybyśmy nie zdążyli w tym roku, musielibyśmy te pieniądze zwrócić. Zmiana wykonawcy była więc konieczna, choćby ze względu na finanse gminy, o które mam obowiązek dbać. Jestem z tej zmiany bardzo zadowolony. Obecna firma pracuje rzetelnie i z dnia na dzień widać postępy. Termin 30 września nie jest zagrożony. Marzy mi się jednak skrócenie tego terminu. Na co dzień, kiedy na hali nie będzie żadnych wielkich imprez, będzie ona pełnić rolę sali gimnastycznej. Dobrze by zatem było, gdyby udało się ją oddać o miesiąc wcześniej – tak aby od nowego roku szkolnego uczniowie mogli już z niej korzystać. Rozmawiałem już na ten temat z właścicielem zakładu budującego halę. Na razie nie powiedział tak, ale też nie powiedział nie, więc może uda nam się przyspieszyć zakończenie budowy.

?Oderwijmysięnachwilęodinwestycjiiprzejdźmydoimprezy,któratworzyrozpo-znawalnąmarkęgminy.Myślętuofestiwalu„KiszewskieSmaki”.

Festiwal powstał spontanicznie. Każde sołectwo robiło u siebie małe, lokalne festyny. Zastanawialiśmy się, czy organizacyjnie nie byłoby prościej zrobić jednego wielkiego festynu dla wszystkich sołectw z terenu gminy i dwa lata temu spróbowaliśmy. Kiedy w ubiegłym roku zapytaliśmy mieszkańców, czy zrobić coś innego, czy może powtórzyć for-mułę z 2014 roku, uznali, że taka impreza jest ciekawa i nie trzeba w niej wiele zmieniać. W ubiegłym roku oddaliśmy do użytku kąpielisko w miejscowości Struga – notabene to miejsce chcemy zgłosić do tegorocznej edycji konkursu na najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną – i myślimy o organizacji podobnej imprezy w tym miejscu na podsu-mowanie sezonu letniego.

?Aletonieznaczy,żefestiwal„KiszewskieSmaki”przenosisiędoStrugi.Nie. „Kiszewskie Smaki”, tak jak dotąd, odbędą się w pierw-szą sobotę lipca w Starej Kiszewie, a 15 sierpnia w Strudze zorganizujemy podobne wydarzenie, tylko na mniejszą skalę. Zrobiliśmy już tam festyn w ubiegłym roku we współpracy z Zakładem Utylizacji Odpadów Komunalnych „Stary Las” i frekwencja zainteresowanych przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Brakło miejsc dla samochodów na parkingach. Mamy tam 3 hektary gruntu, więc w tym roku zorganizuje-my tyle parkingów, że dla każdego miejsca wystarczy.

?SkoroPanjużwspomniało„StarymLesie”,czyniemyśliPanowystąpieniuzeZwiązkuGminWierzyca?Wiem,żedawniejbyłPangorącymorędownikiemzwiązku,jednakdziśliczbaniezadowolonychzgospodarkiodpadamirośnie.NawetwójtaGrzegorzaPiechowskiegoradnigminyKościerzynazmusilidoprzygotowa-niaprojektuuchwałyowystąpieniuzezwiązku,aonteżbyłwielkimzwolennikiemZGW.

Byłem umiarkowanym orędownikiem. Z zasady związek komunalny powinien być lepszym rozwiązaniem, niż gdyby każda gmina mierzyła się ze sprawami gospodarki odpada-mi we własnym zakresie. W przypadku ZGW na początku popełniono parę błędów, za które teraz musimy płacić. Największym z nich było uzależnienie stawki za odbiór śmieci w budownictwie wielorodzinnym od liczby osób zamieszkujących lokal (dotyczy to dwóch miast: Starogardu Gdańskiego i Kościerzyny). Związek nie ma możliwości

weryfikacji składanych oświadczeń, a nie wszyscy miesz-kańcy są uczciwi i raptem okazało się, że 54% mieszkań, od których odbieramy śmieci, to lokale jednoosobowe. W ten sposób 30 tysięcy ludzi uciekło nam z systemu, nie wspo-minając o tym, że nie wszyscy płacą – ZGW ma ok. 4 mln zł niezapłaconych należności. W pewnej mierze problemy z gospodarką odpadami wynikają z niedoskonałości ustawy. Gdyby ustawodawca zwolnił gminy, które mają własne zakłady komunalne z obowiązku przetargu, te wszystkie sprawy dałoby się rozwiązać znacznie łatwiej. Gdyby tak było, kupiłbym śmieciarkę i mógłbym zapewnić mieszkań-com gminy wywóz śmieci po znacznie niższych cenach.

?Towszystkoprawda,aleproszęoodpowiedźnakonkretnepytanie:CzyStaraKiszewapozostaniewZwiązkuGminWierzyca,czyteżwyjdziezniego?

Na to pytanie dzisiaj nie odpowiem. Wspomniał pan o rad-nych gminy Kościerzyna, którzy forsują wystąpienie swojej gminy ze związku. Niech wyjdą. Zobaczymy co potem będzie się u nich działo, czy uda im się zapewnić usługi na porównywalnym poziomie za niższą cenę. Jeśli tak, można rozważać wystąpienie, jeśli nie, nie ma to sensu. Nie jestem dogmatycznym zwolennikiem związku, ale też nie jestem dogmatycznym zwolennikiem zmian i uważam, że nie warto wychodzić ze związku tylko po to, żeby było inaczej.

?Zaczęliśmyodinwestycji,skończyliśmynagospodarcekomunalnej.Żebyjakośpołączyćtetematyostatniemojepytaniepowinnodotyczyćinwestycjiwgospodarcekomunalnej.

Rozpoczynamy projektowanie inwestycji sieci wodociągowej i kanalizacyjnej dla wsi Olpuch i Chwarzenko, oczywiście wraz z przepompowniami. Podobnie jak w przypadku hali sportowej, jest to nadrabianie pewnych zapóźnień. Mamy XXI wiek, a w gminie Stara Kiszewa połowa sołectw nie ma wody (oczywiście poza studniami – wysychającymi i o niepewnych parametrach sanitarnych). Dlatego staramy się to zmienić – wodę doprowadzić wszędzie, a tam, gdzie jest zwarta zabudowa, dociągnąć sieć kanalizacji sanitar-nej. Poza tą inwestycją chcemy jeszcze uzyskać wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego, które pozwoli-łoby nam zbudować sieć wodociągową dla miejscowości Foshuta, Stary Bukowiec, Lipy i Boże Pole. Wszystkie inwestycje – zarówno te widoczne, jak hala, czy przystań-targowisko, jak i te zakopane w ziemi, mają jeden wspólny cel – chcemy zachować wszelkie walory mieszkania na wsi, a jednocześnie uzyskać standardy życia w mieście. W ten sposób ulepszymy życie mieszkańcom i ściągniemy do naszej gminy gości.

Dziękuję.Michał Wodziński

?Zacznijmyodgratulacji.Wubiegłymrokuprzystańkajakowa–targowiskowStarejKisze-wiezdobyławyróżnieniewkonkursienanaj-lepsząprzestrzeńpubliczną.Niejesttotypowepołączeniefunkcjihandlowejiturystycznej.Skądsięwziąłtakipomysł?

Pomysł rodził się stopniowo. Brakowało nam miejsca na targowisko, a mieliśmy niezagospodarowany teren przy rzece Wierzyca. Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło w tym czasie projekt „Mój rynek”, z którego można było uzyskać dofinansowanie na stworzenie profesjonalnego targowiska. Postanowiłem z tego skorzystać i poprosiłem biuro projek-towe o koncepcję zagospodarowania terenu. Otrzymałem dwie ciekawe koncepcje, które zainspirowały mnie, aby pójść o krok dalej – zagospodarować teren wzdłuż rzeki Wierzyca na potrzeby kajakarzy i innych turystów. Z roku na rok obserwujemy wzrost zainteresowania turystyką aktywną, mamy też na swoim terenie sporo domów letniskowych, jednak z powodu dotychczasowego braku odpowiedniej infrastruktury turyści tylko przez Starą Kiszewę przejeż-dżali. Istota pomysłu była więc prosta: zależało nam na tym, by ludzi przejeżdżających, czy przepływających przez Starą Kiszewę zaprosić do zatrzymania się na chwilę – może zdecydują się coś kupić w miejscowych sklepach, na targowisku lub zjeść lody. Nowo powstała infrastruktura daje dużo możliwości: jest tam slip dla kajaków, parking dla samochodów, „siłownia pod chmurką”, wiaty oraz wiele miejsc do zrobienia zakupów. Bardzo się cieszę, że komisja konkursowa doceniła nasz projekt. Doceniają go też użyt-kownicy. Dziś jest to jedno z chętniej odwiedzanych miejsc w Starej Kiszewie, które zbiera bardzo pozytywne recenzje zarówno od mieszkańców, jak i od turystów.

?Skorozaczęliśmyodinwestycji,zapytamokolej-ne:orozbudowęprzedszkolaidobudowaniedoniegożłobka.

Do rozbudowy przedszkola zaczęliśmy się przymierzać 3 lata temu. Wtedy zapotrzebowanie na opiekę przedszkolną było tak wielkie, że musieliśmy niektórym rodzicom odmawiać miejsc w przedszkolu dla ich dzieci. Musieliśmy wpro-wadzić określone kryteria przyjęć. Kiedy byłem w naszej

partnerskiej gminie Lahntal w Hesji, pokazano mi budynek zaadaptowany na przedszkole i żłobek. I wtedy zrodziła się idea, by i u nas przy przedszkolu powstał żłobek. Następnie powstał projekt, jednak przez pewien czas nic się nie działo. Czekaliśmy na pojawienie się jakiejkolwiek możliwości dofinansowania zewnętrznego – niestety, żadnego takiego programu nie ogłoszono, więc w ubiegłym roku podjąłem decyzję: budujemy część przedszkolną nie czekając na środki zewnętrzne. Natomiast w tym roku, w lutym pojawiła się możliwość uzyskania wsparcia zewnętrznego na budowę żłobków. Postanowiliśmy zaaplikować o te środki. W ciągu trzech dni złożyliśmy dokumenty i dostaliśmy 170 tysięcy złotych.

?Możesięjednakokazać,żezaplanowanaprzezWasrozbudowa,tozbytmało.Obecnyrządniechętniepatrzynaposyłaniedoszkółsześciolatków.Azatemdzieci,którewWaszychanalizachmiałytrafićdoszkół,terazpójdądoprzedszkolaimiejscwprzedszkolubędzieznowuzamałowstosunkudopotrzeb.

W naszym przypadku nie jest to zbyt poważny problem. Mamy dużą rezerwę. Ponad żłobkiem mamy dużą po-wierzchnię, którą możemy zaadaptować na dodatkową salę dla przedszkolaków. Oprócz tego mamy funkcjonalny budynek edukacji wczesnoszkolnej. Dziś mieszczą się w nim zerówki, ale jeśli będzie taka potrzeba mogą to być – dla tych samych dzieci – najstarsze grupy przedszkolne. W każdym razie inwestycja znacząco poprawi standard i pojemność przedszkola. Na dzień dzisiejszy z obiektu korzysta 75 dzie-ci. Po remoncie warunki lokalowe znacznie się poprawią, a liczba miejsc dla dzieci wzrośnie do setki. Dodatkowe możliwości stwarza również rozległy teren wokół przed-szkola (ponad pół hektara gruntu), na którym powstanie plac zabaw. Myślimy też o zbudowaniu parkingu dla rodziców odwożących swoje dzieci do przedszkola i żłobka.

?Niemożemyniewspomniećonajważniejszejinwestycji.GminaStaraKiszewaniemahalisportowejzprawdziwegozdarzenia.Odwrześniatasytuacjamasięzmienić.Nowąhalęjużwidać,

Fatalna ustawa o zamówieniach

publicznych wymusza na samorządach wybór najniższej

oferty, nie dając pola manewru, choćby

ze względu na wiarygodność firmy.

13Przegląd Samorządowy, marzec 2016rozmowa

Page 8: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

GMINA KoByLNIcA

dobrze znam lokalne problemy

Rozmowa z MARcINeM ŚWIDeR, zastępcą wójta gminy Kobylnica (powiat słupski)

?5styczniategorokuzostałPanzaprzysiężonynazastępcęwójtagminyKobylnica. CzymógłbyPanpowiedziećcośoswojej wcześniejszejkarierzesamorządowej?

Z samorządem związany jestem od września 2007 roku. Wte-dy rozpocząłem pracę w Urzędzie Gminy Kobylnica. Przez cztery kolejne lata pełniłem funkcję kierownika Referatu do spraw Obywatelskich, Edukacji Społecznej i Promocji. Pojawiła się jednak możliwość dalszego rozwoju i objęcia stanowiska dyrektora Gminnego Centrum Kultury i Promo-cji. Warto jednak pamiętać, że była to nowa instytucja, która przejęła zadania wcześniej działającego Gminnego Ośrodka Kultury. Choć wiązało się to z nowymi wyzwaniami i jeszcze większą odpowiedzialnością, postanowiłem skorzystać. Na moich barkach spoczęły sprawy związane z kształtowaniem wizerunku gminy, a także z szeroko rozumianą promocją. W mojej ocenie, placówka dobrze się z nich wywiązywała i nadal wywiązuje. Kobylnica jest rozpoznawana w kraju i poza jego granicami. Jesteśmy postrzegani jako gmina przyjazna, otwarta i nowoczesna.

?„Mamysporosukcesów”.Jakietosukcesy?Próżno szukać tu podobieństw do wielu innych samorzą-

dów, które kreują swój wizerunek poprzez zgłaszanie się do rozmaitych konkursów. Niestety, ale w mojej ocenie, wiele z nich nie w pełni oddaje rzeczywisty obraz i poziom roz-woju danej gminy. Chcę jednak podkreślić, że jest też wiele klasyfikacji i rankingów, które w rzetelny sposób pokazują dokonania rozmaitych samorządów. Z całą stanowczością mógłbym tu wymienić te, które organizuje „Rzeczpospolita” czy „Newsweek”. W tych wypadkach kluczowej roli nie od-grywa wpisowe, lecz rzeczywiste dokonania poszczególnych samorządów. Pod uwagę brane są więc takie mierniki jak: charakter i zakres oferty edukacyjnej, poziom życia miesz-kańców, dokonania inwestycyjne, poziom efektywności związanej z pozyskiwaniem środków unijnych. Co warte podkreślenia, w tych klasyfikacjach od lat plasujemy się na dobrych, wysokich miejscach. To najlepszy dowód na to, że zmierzamy w dobrą stronę.

?Znaczącąrolęwtworzeniumarkigminyodgry-waDiscoHitFestival.GdybyjegopopularnośćmierzyćliczbąwejśćnaFacebook’aczyoglą-dalnościąnaserwisieYouTube,okazałobysię,żejestonznaczniepopularniejszyodfestiwaliwOpolu,czySopocie?

Gminne Centrum Kultury i Promocji to grupa kreatywnych, pracowitych i zdolnych ludzi. Po prostu zgrany zespół, który nie boi się nowych wyzwań i zawsze mierzy wysoko. Miałem okazję i przyjemność kierować tym zespołem. Pomysł i sukces całego przedsięwzięcia rozkłada się więc na wiele osób, bez których tej marki nigdy nie udałoby się osiągnąć. Pracownicy Gminnego Centrum Kultury i Pro-mocji, ale także innych gminnych jednostek poświęcili dużo swojego prywatnego czasu, by stworzyć tak markowy produkt, jakim niewątpliwie jest ten festiwal. Mamy świa-domość, że wspólnymi siłami i ciężką pracą dokonaliśmy czegoś naprawdę wyjątkowego. W mojej ocenie Kobylnica i Kwakowo to miejsca, gdzie zrodziła się moda na festiwale muzyki disco.

?GminaKobylnica,chybanawetbardziejniżzfestiwaludiscopolo,znanajestwPolsceztego,żewznacznejmierzefinansowałaswójrozwójwpływamizfotoradarów.Wtymrokujużtakiejmożliwościniema.

Ubolewam nad tym, że wokół funkcjonowania fotoradarów pojawiła się tak zła otoczka. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie ma nic przyjemnego w otrzymywaniu mandatu, który wiąże się z finansową karą. Mam jednak nieodparte wrażenie, że wiele osób zapomniało o tym, że nikogo nie karano bez ewidentnej przyczyny. Każdy kierowca, którego zarejestro-wało urządzenie, świadomie łamał prawo, przekraczając dozwoloną prędkość. Zwrócę uwagę na jeszcze jedną rzecz. W kraju wiele mówi się o działaniach, które podejmuje się po to, by uwrażliwić kierowców na bezpieczną i rozsądną jazdę. Niestety, ale te działania bardzo rzadko przynoszą pożądany rezultat. Tymczasem fotoradary od razu wpłynęły na kierowców. Pragnę zauważyć, że w gminie Kobylnica, w miejscach, gdzie ustawiano fotoradary, prędkość z jaką poruszali się kierowcy od razu zmalała. Niech najlepszym dowodem na ich skuteczność będzie fakt, że zaraz po ich wyłączeniu zgłaszają się do nas ludzie, którzy zauważają zmianę w zachowaniach kierowców. Ci jeżdżą już szybciej i bardziej brawurowo, nawet w rejonach szkół, przedszkoli czy przystanków autobusowych. To smutne, że nikt nie wziął pod uwagę tego scenariusza, podejmując decyzję o wyłączeniu tych urządzeń.

?Gminaniezłożyłajednakwtejsprawiebroni,składającskargędoTrybunałuKonstytucyjnego.Nie chciałbym tego na razie komentować. Poczekajmy na wyrok. Jaki on będzie – zobaczymy. Mam jednak odczucie, że nasze zarzuty do tej ustawy były dobrze umotywowane.

Zwróciliśmy uwagę na kilka ważnych – naszym zdaniem – kwestii, o których najwyraźniej zapomniano.

?Dajmywięcspokójfotoradarom.NakoniecchciałbymPanazapytać,czywedługPanapoło-żeniegminydajejejszansęnarozwój,czymożewręczprzeciwnie,jesttegorozwojubarierą.Kobylnicatoprzecież„sypialnia”Słupska.

Rzeczywiście, sąsiedztwo z blisko 100-tysięcznym Słup-skiem znacząco wpływa na nas. Uważam jednak, że ten wpływ jest w przeważającej mierze pozytywny. Bliskość miasta i dogodne połączenia komunikacyjne sprawiają, że chętnie „osiedlają” się tu przedsiębiorcy myślący o słupskim rynku. To wymusza kierunek rozwoju gminy, a w szczegól-ności samej Kobylnicy. Nie są i nie będą to tereny turystycz-ne, ale przeważa tu funkcja przemysłowa i mieszkaniowa. Głównie na tym opieramy naszą siłę.

?PełniPanswąfunkcjęodniedawna.CzegomamzatemPanużyczyć?Robię to, co lubię. Uważam, że spełniam się w kontaktach z ludźmi. Wyzwania mnie raczej mobilizują do pracy, niż onieśmielają. W życiu prywatnym jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Więc czegóż jeszcze można mi życzyć?

?Możetego,bytenpozytywnystantrwałjaknajdłużej.

I to są chyba najlepsze życzenia.

AzatemżyczęPanutegoidziękujęzarozmowę.

Michał Wodziński

?Wkażdymrazietobyłstrzałwdziesiątkę.Aprywatnie?CzyteżjestPanmiłośnikiemmuzykidiscopolo,czytotylkonapotrzebypromocjigminy?

Często spotykam się z tym pytaniem. Zawsze podkreślam, że prywatne upodobania moje czy innej osoby, która zajmuje się kulturą, nigdy nie powinny być najważniejsze. W tej pracy liczy się przygotowywanie takiej oferty, która w jak największym stopniu zaspokoi oczekiwania mieszkańców. Wszystkie osoby, które krytykują ten gatunek, zapraszam do Kobylnicy, by zobaczyły, jak żywiołowo reaguje publi-ka, kiedy na scenie pojawiają się artyści. Uśmiech, radość a po zakończeniu koncertu podziękowania od ludzi, któ-rzy świetnie się bawili - to chyba największa radość dla organizatora…

?JakozastępcawójtaodpowiadaPanza...Pozostałem wierny sprawom, którymi dotychczas się zajmowałem. Podlega mi kultura, czyli Gminne Centrum Kultury i Promocji, Gminna Biblioteka Publiczna, ale także oświata, pomoc społeczna i współpraca z organizacjami pozarządowymi.

?IjakiesąPańskieplanyzwiązaneznowymstanowiskiem?Nie będę oryginalny w tym, co powiem. Dołożę wszelkich starań, by gmina Kobylnica cały czas się rozwijała. Moim atutem jest doświadczenie w pracy w samorządzie. Jak już wcześniej wspomniałem, pracuję w nim od kilku lat, więc znam potrzeby i problemy mieszkańców. Jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, za co chwalą nas mieszkańcy i czym zaskarbiliśmy sobie ich szacunek.

?Wtymrokujednakteproblemypoważniesięzaostrzyły...

Nie rozumiem...

Od lat plasujemy się na dobrych,

wysokich miejscach. To najlepszy dowód na to, że zmierzamy

w dobrą stronę...

14 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 15Przegląd Samorządowy, marzec 2016rozmowa

Page 9: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

?Wlutymbr.odrzuconyzostałwniosekwsprawieprzeprowadzeniareferendumoodwołaniePanizfunkcjiBurmistrzaMiastaiGminyGniew.Powodemdecyzjibyłouznaniezanieprawidłowe392podpisy.

Nie ma jeszcze decyzji o tym czy referendum się odbędzie. Inicjatorzy referendum zaskarżyli postanowienie do Wo-jewódzkiego Sadu Administracyjnego w Gdańsku, decyzja jednak została odroczona. Na tą chwilę pozostaje mi jedynie czekać, rzetelnie wykonując swoje obowiązki.

?JednymzwieluPanizadańjestrewitalizacjastaregomiastaorazpodzamcza.Jakiesąmożli-wościiplanyinwestycyjnemiasta?

Plany dla rozwoju Miasta i Gminy Gniew do roku 2020 są bardzo ambitne. Te najpilniejsze dla mieszkańców to budowa wodociągów i kanalizacji w miejscach, gdzie jej nie ma, w szczególności mam na myśli południową część. Kolejnym ważnym projektem jest rewitalizacja starego miasta wraz z podzamczem, gdyż to przyciąga największą liczbę tury-stów. Tam też istotnym elementem jest utworzenie sieci wod-no-kanalizacyjnej oraz sieci grzewczej i gazowej, jak i sieci deszczowej. Przy okazji tych zmian zostanie także zmieniona nawierzchnia starego rynku. Ciekawostką na skale Pomorza jest fakt, że podczas trwających w gniewskim kościele prac wykopaliskowych odkryto relikty dawniejszych świątyń. Prace wykopaliskowe prowadzone przez panią archeolog z Torunia Małgorzatę Grupa, ukazały największe w całej Europie elementy jedwabne, które złożono w grobowcach. Europejskie muzea zabiegają o pozyskanie znalezionych jedwabi, gdyż ten sam materiał został odnaleziony w gro-bie rosyjskiej carycy, co świadczy o bogactwie i prestiżu ówczesnego Gniewu. Jest to na tyle cenne znalezisko, że wielką stratą dla miasta byłoby jego wyzbycie się. Ważniej-szym byłoby stworzenie muzeum, w którym mogłyby być prezentowane znaleziska pochodzące z Gniewu z okresu jego świetności, co z pewnością stanowiłoby dodatkową atrakcję dla całego miasta. Innym istotnym planem jest rozbudowa szkoły podstawowej w Gniewie. Budowa nowej szkoły spotkała się ze sprzeciwem, gdyż lokalizacja dla nowej inwestycji nie spotkała się z uznaniem, ze względu na odległość od miejsca zamieszkania dzieci. Koniecznością jest także poprawienie stanu dróg, w szczególności dróg gruntowych, które tego najbardziej wymagają. To duże przedsięwzięcie, gdyż liczba dróg wymagających naprawy sięga 200 kilometrów.

?Todużeikosztownezadania,kiedyzaczniesięichrealizacjaiskądweźmieciepieniądze?Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że rozdanie środków unijnych jest prawdopodobnie ostatnim z rozdań. Oficjalnie noszą nazwę z zakresu lat 2014–2020, ale nie jest to takie proste jak z nazwy wynika. Większość z tych środków nie jest jeszcze uruchomiona, a mamy już mocno rozpoczęty rok 2016. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że niektóre z naborów będą się odbywały dopiero w roku 2017. Podob-na sytuacja miała miejsce w poprzednim rozdaniu na lata 2007–2013, wtedy to większość środków uruchomiona została dopiero w 2009 roku. Wiedząc o takiej sytuacji w tamtym okresie wydawałam zgodę na pozwolenie na budowę. Tym razem pojawiło się dodatkowe utrudnienie, bo brak uruchomionych środków powoduje znaczne skrócenie się czasu na rozpoczęcie inwestycji.

DziękujęAneta Sucharzewska

trzy pytania do…Burmistrz Miasta i Gminy Gniew MARIA TARASzKIeWIcz-GuRzyńSKA

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

17Przegląd Samorządowy, marzec 201616 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 wieści z miaStŻyczenia

Page 10: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

BUDUJ SWÓJĄ MARKĘ I PRESTIŻ Z MAGAZYNEM DOLCE VITA

OLIVIA BUSINESS CENTRE /O4/AL. GRUNWALDZKA 472/B, 80-309 GDAŃSK

TEL. 735 390 [email protected]

Dolce Vita to prestiżowy magazyn o stylowym życiu, przywództwie, biznesie, motywacji.Jednocześnie lider w tej kategorii wydawnictw na rynku lokalnym. Dolce Vita Magazyn gwarantuje wiedzę z najlepszego źródła.

Dociera do menedżerów, prezesów i właścicieli firm, kadry zarządzającej i osób ciekawych życia. To wiedza, przełomowe idee, wywiady, gustowna moda, dobra kuchnia, ciekawe miejsca,

które inspirują tysiące czytelników każego miesiąca.

KRZYSZTOF WITECKIF O T O G R A F

Facebook.com/witeckifototel.: 604.510.170 lub 22 219.93.00

[email protected]

FOTOGRAFIA: ARCHITEKTURY, PORTRETOWA, BIZNESOWA, FABRYCZNA, MODY, REKLAMOWA, PRODUKTOWA, FOTORELACJE Z EVENTÓW I UROCZYSTOŚCI.

18 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 19Przegląd Samorządowy, marzec 2016

Page 11: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

Niech Wielkanoc będzie dla nas świętem radości,wzajemnego zrozumienia i miłości,

zaowocuje nadzieją, pokojem i dostatkiem.Niech entuzjazm i rozwaga

pomogą skutecznie pokonywaćtrudności i spełnić najskrytsze marzenia.

Przewodniczący Rady Powiatu Lęborskiego

Waldemar Walkusz

Starosta LęborskiTeresa Ossowska-Szara

Pełnych pokoju Świąt Wielkanocnych,aby wypływająca z nich radość łączyła sięz nadzieją i szczęściem każdego dnia,z Wesołym Alleluja życzą

Anna PomieczyńskaPrzewodnicząca Rady Gminy Puck

Tadeusz PuszkarczukWójt Gminy Puck

Z okazji Świąt Wielkanocnychżyczymy radosnych dni,

niech ta szczególna atmosfera napełni wszystkich nowymi siłami

w realizacji nowych celów i zamierzeń.Życzymy także pogody w sercu i radości płynącej

z uroczystości Zmartwychwstania Pańskiegow gronie najbliższych osób.

Przewodniczący Rady Gminy Krokowa

Zygmunt Piontek

Wójt Gminy Krokowa

Henryk Doering

Wielkanoc to czas duchowej odnowy,radości i miłości.

To także nadzieja na lepsze jutro.Takiego właśnie radosnego święta

po nocy Zmartwychwstania Pańskiego,wiosennego nastroju,

ciepłej życzliwej atmosfery,miłych spotkań z najbliższymi

oraz smacznego jajka i mokrego dyngusa

życząPrzewodniczący

Rady Gminy KolbudyWiesław Rusiecki

Wójt Gminy Kolbudy

Leszek Grombala

Prelekcje wprowadzające wygłosili dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego

Województwa Pomorskiego Adam Kra-wiec oraz dyrektor Wydziału Rozwoju Edukacji Kuratorium Oświaty w Gdań-sku Jan Główczewski. Moderatorem debaty był dr Piotr Zamojski z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego. Z ramienia pracodawców przemówie-nie wprowadzające do debaty wygło-sił Jarosław Filipczak z Pomorskiego Związku Pracodawców Lewiatan, zaś w imieniu samorządowców przemówił wójt gminy Puck Tadeusz Puszkarczuk. Głos wprowadzający należał także do przedstawiciela ponadgimnazjalnego szkolnictwa zawodowego – dyrektora Zespołu Szkół Nr 1 we Władysławo-wie Aleksandra Strucka, a także do przedstawiciela szkolnictwa wyższego – prorektora ds. Kształcenia Politech-niki Gdańskiej prof. nadzw. dr. hab. inż. Marka Dzidy.W dyskusji wzięli udział zebrani goście: pracodawcy z terenu powiatu puckie-go, dyrektorzy szkół i samorządowcy. Finałem spotkania było podpisanie

PoWIAT PucKI

Rola pracodawców w szkolnictwie zawodowym

17 marca, z inicjatywy i na zaproszenie starosty puckiego Jarosława Białka, odbyła się debata „Rola pracodawców w szkolnictwie zawodowym w powiecie puckim”. Do puckiego ratusza przybyli wszyscy zainteresowani rozwojem tego rodzaju edukacji.

umowy PatRonaCkie z zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica w kłaninie

GRALL S.A. (Wejherowo) technik żywienia i usług lgastronomicznych, technik technologii żywności, kucharzAL KONKOL PIEKARNIA-CUKIERNIA (Karwia) piekarz, lcukiernikHOTEL IBIS STYLES (Reda) technik żywienia i usług lgastronomicznych, kucharzDR OETKER POLSKA (Gdańsk) technik technologii lżywności, piekarz, cukiernik

umowy PatRonaCkie z Powiatowym Centrum kształcenia zawodowego i ustawicznego w Pucku

Przedsiębiorstwo Usługowo-Transportowe OL-TRANS lOlgierd Hewelt (Połchowo) technik mechanik, ślusarzFabryka Maszyn POMECH S.A. (Puck) technik mechanik, lślusarzSzkuner Sp.z o.o. (Władysławowo) technik mechanik lSPOŁEM Powszechna Spółdzielnia Spożywców (Puck) lsprzedawca

PoRozumienie o wSPÓŁPRaCy z Powiatowym Centrum kształcenia zawodowego i ustawicznego w Pucku

Z.H.U.P. ZDRAMET (Zdrada) technik mechanik, technik llogistyk, ślusarzEKO-CELKON Jerzy Nowakowski (Celbowo) technik lmechanik, technik logistyk, ślusarzOLO.net s.c. B.K. Gruchała (Puck) technik informatyk l

ośmiu umów dotyczących utworze-nia klas patronackich w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Kłaninie oraz w Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Puc-ku i trzech umów partnerskich przez dyrektorów szkół i przedstawicieli

zainteresowanych firm. Współpraca ta ma na celu przygotowanie kadr zgodnie z potrzebami lokalnego rynku pracy. Rozmowy oświatowców, pracodawców i samorządowców w powiecie puckim będą się odbywały dwa razy w roku (wiosną i jesienią).

Wnioski i rekomendacje JANA GłóWczeWSKIeGo

udział pracodawców w szkolnictwie zawodowym w świetle prawa oświatowego

Projektowanie kierunków kształcenia zawodowego w perspektywie kilku lat jest nadal utrudnione i w większym stopniu powinno się

opierać na informacjach o inwestycjach i trendach rozwojowych lokalnej gospodarki. Pracodawcy powinni włączać się w ten proces,

od zgłaszania potrzeb i poprzez uczestnictwo w opracowaniu dokumentacji nowych zawodów.Następuje odwrót od niekorzystnych opinii o skuteczności kształcenia zawodowego, dzięki trwającej koniunkturze ekonomicznej. Szkoły zawodowe prowadzą marketing edukacyjny, który nie jest w pełni skuteczny i wymaga wsparcia zakładów pracy. Nadal należy rozwijać system doradztwa zawodowego z udziałem pracodawców, ukazujący uczniom gimnazjum i ich rodzicom predyspozycje do nauki i pracy w zawodzie oraz możliwości uzyskania zatrudnienia po ukończeniu szkoły.Jednostki samorządu terytorialnego tworzą koncepcje racjonalizacji sieci szkół zawodowych w kierunku specjalizacji. Nie ma jednak porozumień pomiędzy powiatami w ustalaniu mapy kształcenia zawodowego w szkołach rejonów pogranicznych powiatów. Rozwój ekonomiczny regionu wskazuje na zapotrzebowanie pracowników sfery usługowej, co musi doprowadzić do współdziałania w kształceniu zawodowym.Konsekwentnie wdrażana reforma kształcenia zawodowego wymusza zmiany w sferze wyposażenia techno-dydaktycznego szkół oraz metodyki kształcenia zawodowego. Pracodawcy powinni włączyć się w ten proces, dbając nie tylko o podniesienie skuteczności praktycznej nauki zawodu, ale także poprzez dbanie o całość procesu kształcenia zawodowego. Należy rozszerzyć udział pracowników zakładów pracy również w teoretycznym kształceniu zawodowym, organizować staże i specjalistyczne kursy zawodowe dla nauczycieli przedmiotów zawodowych, wizyty studyjne i wycieczki. Pracodawcy powinni uatrakcyjnić kształcenie uczniów, podejmując się prowadzenia szkół zawodowych, organizowania klas patronackich, prowadzenia staży i kursów zawodowych oraz organizacji konkursów i innych form współzawodnictwa młodzieży.

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

21Przegląd Samorządowy, marzec 2016wieści z Powiatów20 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 Życzenia

Page 12: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

Już w ubiegłym roku radni gminy Słupsk podjęli uchwałę w spra-wie programu pomocy dla rodzin

pod nazwą „Nasza Gmina to Rodzina”. Uchwała skupia w sobie wszystkie działania prorodzinne oferowane przez gminę i znajduje się w niej szczegółowy opis zadań, które są realizowane przez gminę w poszczególnych obszarach. Są to: pomoc społeczna, edukacja, ochrona zdrowia, sport i rekreacja, roz-wój infrastruktury. W uchwale swoje miejsce znalazły również trzy nowe inicjatywy prorodzinne. Po pierwsze, każdy nowonarodzony mieszkaniec gminy otrzymuje „powitalną paczkę”, w której znajdują się niezbędne dla malucha rzeczy – to inicjatywa mająca na celu podkreślenie, że każdy mieszka-niec jest ważny. Po drugie, sukcesywne tworzenie na bazie świetlic Gminnych Centrów Rodziny, które są miejscem spotkań, warsztatów edukacyjnych, manualnych i kulturalnych. Po trzecie, w ramach obszaru działania „Rozwój infrastruktury”, systematyczne dosto-sowywanie budynków administracji publicznej do potrzeb matek z dziećmi (zamontowanie przewijaków, pierw-szeństwo dla rodzin z dziećmi, kobiet w ciąży).

RodzinaW 2013 roku wprowadzono Kartę Du-żej Rodziny, dzięki której wielodziet-ne rodziny mogą korzystać z szeregu zniżek i udogodnień. Idąc za głosem potrzeb mieszkańców, w minionym roku wprowadzono także Kartę Seniora 65+, która daje seniorom m.in. moż-liwość tańszej komunikacji. Ponadto z inicjatywy seniorów utworzony został Gminny Uniwersytet Trzeciego Wie-ku. Wszystkie te elementy doskonale wpisują się w prospołeczną, a w tym senioralną politykę gminy. Gminny samorząd stawia na profilak-tykę chorób i propagowanie zdrowego stylu życia. Od 2013 roku prowadzony jest program „Zdrowa żywność”. Dzięki niemu wszystkie dzieci uczęszczające do gminnych szkół każdego dnia bez-płatnie mogą zjeść zdrowy posiłek. W szkołach i przedszkolach gminnych realizowana jest profilaktyka stomato-logiczna. To efekt specjalnej uchwały podjętej w październiku 2015 roku. Na terenie gminy powstają nowoczesne obiekty sportowo-rekreacyjne, ścieżki

GMINA SłuPSK

Polityka prorodzinna, prozdrowotna i senioralna

Gmina Słupsk (powiat słupski) kojarzy się z przedsiębiorczością i realizacją zadań inwestycyjnych. Taki wizerunek na pewno jej służy, ale z punktu widzenia mieszkańców jest sporo równie ważnych zagadnień i rozwiązań, które okazują się przydatne w codziennym życiu i określają politykę społeczną gminy. Profilaktyka stomatologiczna, karta seniora, zdrowa żywność, bezpłatny basen i edukacja – to tylko niektóre z jej elementów.

rowerowe i piesze, które zachęcają do aktywności. W szczególny sposób gmi-na dba o najmłodszych mieszkańców. Niemal każda miejscowość ma do dys-pozycji boisko, plac zabaw i świetlicę z opiekunem. Od tego roku działają dwa Centra Aktywności Lokalnej zlokalizo-wane w Siemianicach i Bydlinie, któ-rych prowadzenie powierzone zostało organizacjom pozarządowym.

edukacjaSzkoły są priorytetem inwestycyjnym gminy. Dają one możliwość zdobywania wiedzy w nowoczesnych i przyjaznych dzieciom warunkach i formach, czę-sto współfinansowanych ze środków unijnych. Posiadają bogatą ofertę zajęć pozalekcyjnych: koła przedmiotowe, chóry, koła turystyczne, dziennikarskie, teatralne, sekcje piłki siatkowej, noż-nej, koła strzeleckie, tenisa stołowego, unihokeja, ringo. Szkoły organizują też zajęcia kulturalno-oświatowe w okre-sie ferii. Uczniowie uczą się języków obcych i objęte są opieką psycholo-giczną. Wszystkie dzieci od trzeciego roku życia uczęszczające do gminnych przedszkoli mają zapewnioną naukę języka angielskiego. Dbając o rozwój obywatelskości wśród młodzieży, w ubiegłym roku powstała Młodzie-żowa Rada Gminy.zajęcia w Parku Wodnym Redzikowo

Ruch to zdrowie

Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,pełnych wiary, nadziei i miłości.Radosnego, wiosennego nastroju,

serdecznych spotkań w gronie rodzinyi wśród przyjaciół

oraz wesołego AllelujaWójt Gminy Przodkowo wraz z pracownikami

Przewodniczący Rady Gminy i członkowie Rady

Z okazji Świąt Wielkanocnych,radości, zdrowia, miłości i wzajemnej życzliwości

połączonej z nadzieją dającą siłę w pokonywaniu codziennych trudności,

pozwalającą z ufnością patrzeć w przyszłość.Niech Zmartwychwstanie Pańskie

da wiarę w siebie i własne możliwości,a blask Świąt wypełni nadzieja budzącej się wiosny

życząKazimierz Okrój

Przewodniczący Rady Miejskiejwraz z Radnymi

Krzysztof KrzemińskiBurmistrz Miasta Redywraz z Pracownikami

„Zmartwychwstały Chrystusprzynosi ludzkości miłość,która przebacza, jednai otwiera serca na nadzieję” (Jan Paweł II)

Reda, Wielkanoc 2016 r.

Zdrowych, radosnych, pełnych wiary, nadziei i miłości Świąt Wielkanocnych

oraz ob� tych łask i błogosławieństwpłynących od Zmartwychwstałego Chrystusa.

życząTadeusz Kobiela – Wójt Gminy SierakowiceZbigniew Fularczyk – Zastępca Wójta Gminy

Zbigniew Suchta – Przewodniczący Rady Gminy

Z okazji ŚwiątZmartwychwstania Pańskiego

życzymy prawdziwego szczęścia, radości, miłości, wiary i nadziei.

Niechaj zmartwychwstały Pan napełnia Was zawsze szczęściem i obdarza ob� tością swoich łask!

Wëdëgòwaniô,nié wòdë laniô,Bëlny pògòdëi wiele zgòdë

Burmistrz Gminy Żukowo

Wojciech Kankowskiz pracownikami Urzędu Gminy

Przewodniczący Rady Miejskiej w Żukowie

Witold Szmidtkewraz z Radnymi Rady Miejskiej

23Przegląd Samorządowy, marzec 201622 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 wieści z gminŻyczenia

Page 13: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

Niech nadchodzące Święta Wielkiej Nocyprzyniosą wszystkim wiele radości i szczęścia,

a świąteczne dni będą doskonałą okazjądo spędzenia wspaniałych chwil w ciepłej,

rodzinnej atmosferze

Wójt Gminy Cedry Wielkie

Janusz Goliński

życząPrzewodniczący

Rady GminyBożena Daszewska

�Niech nadchodzące Święta Wielkiej Nocy�Niech nadchodzące Święta Wielkiej Nocyprzyniosą wszystkim wiele radości i szczęścia,�przyniosą wszystkim wiele radości i szczęścia,

a świąteczne dni będą doskonałą okazją�a świąteczne dni będą doskonałą okazjądo spędzenia wspaniałych chwil w ciepłej,�do spędzenia wspaniałych chwil w ciepłej,

rodzinnej atmosferze�rodzinnej atmosferze

Pragniemy złożyć życzenia zdrowych i pogodnych świąt Wielkanocnych,

ob� tości na świątecznym stole, smacznego jajka oraz wiosennego

nastroju w rodzinnym gronie

Przewodniczący Rady Gminy Liniewo

Wiesław Szarmach

Wójt Gminy Liniewo Mirosław Warczak

Aby w Święta Wielkanocne Zmartwychwstały Chrystus obudził w nas to, co najlepsze.

By ożyły zapomniane marzenia i młodzieńczy optymizm w podchodzeniu do przeciwności losu.

Niech w naszych sercach zawita wiosna, a przy stole zagości grono najbliższych.

Wesołego Alleluja życzą

Wójt Gminy Karsin

Roman Brunke

Przewodniczący Rady GminyJan Narloch

Głos sołtysaRAFAł BANIT – sołtys Pępowa (gmina Żukowo, powiat kartuski)

Zadania sołtysa można podzielić na dwie części. Pierwszą są zadania wynikające ze statutu sołectwa

Pępowo. Spośród wielu pozycji można wymienić: kierowanie bieżącymi spra-wami sołectwa i reprezentowanie sołectwa na zewnątrz, zwoływanie zebrań wiejskich oraz posiedzeń rady sołeckiej, organizowanie i koordyno-wanie inicjatyw, przedsięwzięć spo-łecznych, występowanie z wnioskami dotyczącymi potrzeb sołectwa i jego mieszkańców oraz prowadzenie dzia-łalności interwencyjnej w tym zakre-sie, składanie rocznych sprawozdań z działalności rady sołeckiej. Drugą częścią są elementy wynikające ze stylu działania sołtysa i założonych priorytetów. Do nich można zaliczyć: promocję miejscowości, nie tylko w gminie, ale też w powiecie i woje-wództwie, ułatwienie dostępu do infor-macji mieszkańcom, interweniowa-nie w różnych instytucjach, będących inwestorami lub zarządcami na terenie Pępowa, np. powiat kartuski, GDDKiA, PKP–PKM, firmy telekomunikacyjne, deweloperskie, co ma na celu wniosko-wanie o dogodne rozwiązania służące mieszkańcom.W ciągu ostatniego roku udało się w większym stopniu wypromować Pępowo. Swojego rodzaju zaprezento-waniem Pępowa w regionie był udział w konkursie „Piękna wieś pomorska 2015”. Po szczeblu gminnym, nastą-pił powiatowy, w którym zajęliśmy pierwsze miejsce. Tym samym wy-delegowano nas, jako przedstawiciela gminy i powiatu, do rywalizacji na poziomie województwa. Osiągnęli-śmy sukces, z lekkim niedosytem. Znaleźliśmy się tuż za podium, wraz z innymi dwiema miejscowościami. Otrzymaliśmy wyróżnienie z nagro-dą pieniężną w wysokości 3000 zł. Kwotę tą przeznaczyliśmy na zakup profesjonalnych i estetycznych tablic informacyjnych. Taka m.in. forma promocji Pępowa powoduje, że drzwi wszelkich instytucji, urzędów są sze-rzej otwarte. Przykładem są deklaracje starostwa w związku z inwestycjami dotyczącymi drogi powiatowej, bie-gnącej przez Pępowo. Są to kwestie bie-żącego utrzymania drogi, jak i bardzo ważna inwestycja dokończenia budowy chodnika w kierunku drogi krajowej 20.

Nowa cykliczna rubryka „Przeglądu Samorządowego” jest poświęcona sołtysom i ich sołectwom. W każdym wydaniu chcemy publikować wypowiedź sołtysa z innego powiatu. W pierwszym odcinku poprosiliśmy o wypowiedź i słowa wprowadzające do zrozumienia funkcji sołtysa – Rafała Banita z Pępowa.

Z życzliwym przyjęciem spotkałem się również w gdańskiej dyrekcji GDDKiA. Deklarowano zrozumienie i pomoc w rozwiązaniu kwestii komunikacji pie-szej w rejonie planowanej Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej, która będzie przebiegać przez Pępowo. Najważniej-sza jest oczywiście dobra współpraca z gminą Żukowo, burmistrzem oraz radnymi. Jest to klucz do osiągnięcia celów, takich jak modernizacja stanu dróg, montaż lamp, budowa chodni-ków, ścieżek rowerowych oraz długo oczekiwanej kanalizacji.W Pępowie otwarto Centrum Informa-cyjno-Kulturalne. Jest to obiekt, który wspomógł szkołę podstawową, w której chce się uczyć coraz więcej dzieci, ale również służy za miejsce spotkań Rady Sołeckiej i Koła Gospodyń Wiejskich. Poza tym Pępowo znalazło się wśród miejscowości, które otrzymały dodatko-wą możliwość komunikacji z Trójmia-stem w postaci Pomorskiej Kolei Metro-politalnej. W tej chwili najważniejsze

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

zadania to budowa kanalizacji, budowa chodnika wzdłuż drogi powiatowej, boisko przy szkole podstawowej, dalsza modernizacja dróg oraz elementy dróg poprawiające bezpieczeństwo i estety-kę. Baczną uwagę zwracam na imprezy integracyjne. Ma to przełożenie na wydatki z funduszu sołeckiego w ro-zumieniu ustawy o funduszu sołec-kim, do którego przystąpiliśmy i część z tych środków przeznaczyliśmy na Dzień Seniora, Festyn Wiosenny czy dożynki. Nieustannie trzeba prowa-dzić działania promujące miejscowość wraz ze stroną internetową www.na-szepepowo.pl, na której można zasię-gnąć informacji o sprawach lokalnych, bieżących i nie tylko. We wszystkich tych działaniach wspiera mnie Rada Sołecka, składająca się z czterech osób, które nie są przypadkowo wybranymi członkami, lecz osobami posiadającymi dużą wiedzę i orientację w sprawach mających wpływ na życie mieszkań-ców Pępowa.

RAFAł BANIT, wykształcenie wyższe inż. budownictwa, Sołtys Sołectwa Pępowo od 5 marca 2015 r.

25Przegląd Samorządowy, marzec 201624 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 wieści z SołectwŻyczenia

Page 14: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

wciąż się rozwijamyRozmowa ze zBIGNIeWeM JARecKIM, prezesem Kaszubskiego Związku Pracodawców

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

?Możezacznęodgratulacji.KaszubskiZwiązekPracodawcówświętujebowiemjubileuszpięciole-ciadziałalności.Dlatakiejorganizacji5lattojużwiekdojrzały.

I tak, i nie. Na pewno w ciągu tych pięciu lat dopracowa-liśmy się pewnych procedur i w związku z tym niektóre nasze działania nabrały jakiejś rutyny. Z drugiej strony wciąż jeszcze trwa okres burzliwego rozwoju KZP. Rok 2015 rozpoczęliśmy od stanu organizacyjnego 80 firm należących do naszej organizacji a zakończyliśmy stanem 115 firm. Przyjęliśmy 37 firm a 2 firmy zostały skreślone z ewidencji. Zresztą wydaje mi się, ze ten wzrost liczebny nieprędko wygaśnie. Widzę tu bowiem bardzo silne sprzęże-nie zwrotne. Żeby związek był atrakcyjny dla pracodawców, musi skutecznie bronić ich interesów. A z kolei nasi partne-rzy – samorządowcy, przedstawiciele władz państwowych, krajowe i zagraniczne organizacje przemysłowo-handlowe, związki zawodowe itp. tym bardziej się z nami liczą, im większy potencjał reprezentujemy. Czyli im więcej mamy członków, tym więcej możemy dla nich załatwić, a z kolei nasza skuteczność przyciąga następnych członków. Jest to taki efekt kuli śniegowej.

?ZwiązekjestKaszubski.Toznaczydokładnie,jakijestterytorialniezakresdziałalności?Zaczynaliśmy jako organizacja pracodawców gminy Żukowo. Obecnie obejmujemy swoim zasięgiem już nie tylko powiat kartuski, ale także ościenne: kościerski, wejherowski, gdań-ski, Trójmiasto a ostatnio także powiat bytowski. I sprawy ważne dla naszych terenów, takie jak: budowa Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta, dalszy rozwój PKM na terenie powiatu kościerskiego, budowa obwodnicy Kościerzyny w ciągu drogi nr 20, budowa drugiego toru Gdynia-Ko-ścierzyna i elektryfikacji tej linii oraz PKM do Kartuz, są przedmiotem naszego lobbingu.

?SzczególniewielesłyszałemozaangażowaniuzwiązkuwbudowęPKM.SpotykaliściesięwtejsprawiezposłemLamczykiemimarszałkiemŚwilskim.

Tak. Sprawy transportu są bardzo ważne. Wcześniej lobbo-waliśmy rewitalizację tej linii kolejowej. W poprzednim roku były to już raczej spotkania podsumowujące dotychczasowe dokonania i mówiące o planach dalszych inwestycji.

?PrzeciętnyczłowiekznaKZPztego,oczymnajchętniejpisałygazety,czylizdziałalnościimprezowo-integrującejśrodowisko.Najlepszymprzykłademtakichdziałańjestwspółorganizo-wanaprzezWasszymbarskaMajówkaPomor-skichPrzedsiębiorców.MożewięcprzybliżyPanniecotąmniejrozrywkową,merytorycznądziałalnośćzwiązku.Jakiegotypusprawyzałatwiaciedlaswoichczłonków?

Majówka to może impreza najbardziej widoczna i masowa. Sukcesy wypracowuje się systematyczną pracą. Przyjęliśmy styl działania związku poprzez organizowanie tzw. spotkań czwartkowych, które odbywają się w każdy pierwszy czwar-tek miesiąca. Spotykamy się w różnych miejscach powiatu kartuskiego i rozmawiamy o sprawach, które dotyczą danej gminy, ale także wszystkich przedsiębiorców. Trudno też dokładnie określić: to nas interesuje, a to już nie. Może dla przykładu podam kilka spraw, jakimi zajmowaliśmy się w 2015 r. Np. w czerwcu rozmawialiśmy z przedstawicielami Zarządu Dróg Powiatowych w Kartuzach o procedurach wydawania zezwoleń na przejazd pojazdów o ponadnor-matywnym ciężarze. Dla wielu przedsiębiorców to bardzo

szkół zawodowych i techników. Od kilku lat prowadzimy program, w ramach którego przedsiębiorcy spotykają się z młodzieżą trzecich klas gimnazjalnych. Zapoznajemy młodzież z zakładami pracy w naszym regionie, proponu-jemy naukę w szkołach zawodowych i technikach.

?Opróczzałatwianiakonkretnychspraw,ważnymelementemmisjiorganizacjipracodawcówjesttworzeniekorzystnegoklimatuwokółbiznesu.Cozwiązekrobi„natejdziałce”?

Ten korzystny klimat tworzą imprezy, o których już pan wspominał. I jest to nie tylko majówka w Szymbarku. Nie da się nie zauważyć naszej obecności choćby na Święcie Ryby Jeziornej w Ostrzycach. Innym sposobem budowania społecznego prestiżu biznesu jest docenianie i wyróżnianie najlepszych przedstawicieli tego biznesu. Nie tylko sami ich doceniamy, ale też nominujemy, wnioskujemy do gremiów oceniających, rozmaitych rankingów, czy plebiscytów o uwzględnienie naszych kandydatów. W ubiegłym roku zgłaszaliśmy firmy i ludzi do różnych nagród i wyróżnień: Sucovia, Perła Kaszub, Kartésko Skra, Ambasador Kaszub. Wiele firm, członków naszego związku, takie wyróżnienia otrzymało. Na przykład do Nagrody Starosty Kartuskiego „Perła Kaszub” zgłosiliśmy firmę Marcopol z Chwaszczyna. I nasza nominacja została uwzględniona. Firma dostała Su-perperłę. My nie tylko „coś chcemy”. Konkretnie włączamy się w różne przedsięwzięcia. Np. całodobowe lądowisko dla helikopterów przy szpitalu w Kartuzach niemalże w 100% wykonane zostało przez firmy zrzeszone w naszym związku. Dyrektor szkoły w Pępowie zwrócił się do firm o pomoc przy remoncie pomieszczeń – taką pomoc nasze firmy zadeklarowały i wykonały.

?Cojeszcze–pozasprawamijużomówionymi–dajeprzedsiębiorcomczłonkostwowKZP?Według mnie taką ważną korzyścią z uczestnictwa jest możliwość wzajemnego poznania się. Bardzo wiele naszych spotkań odbywa się w zakładach naszych członków. Często owocuje to później konkretnymi zleceniami. Jeśli ktoś chce na przykład zbudować nową halę produkcyjną, może powie-rzyć tę budowę firmie Elwoz, Wroński, Bell-Dom czy Górski. Te firmy na pewno zrobią to dobrze, a dodatkową korzyścią z takiego rozwiązania jest to, że wydatkowane na budowę hali pieniądze pozostaną na Kaszubach i przyczynią się do dalszego rozwoju gospodarczego naszego regionu. Inną bardzo ważną sprawą jest ułatwienie zdobywania informa-cji o planowanych działaniach rozmaitych władz, a także możliwość wpływania na decyzje tych władz. Oczywiście wszyscy działający w sferze publicznej powinni informować społeczeństwo o istotnych decyzjach, jakie mają zapaść. Jednak w praktyce trudno wyobrazić sobie np. starostę objeżdżającego wszystkie firmy swojego powiatu, żeby poinformować je o wizycie misji gospodarczej z innego kraju. My organizujemy spotkania z władzami samorządo-wymi, oświatowymi, drogowymi itp. Na spotkaniach tych nie tylko dowiadujemy się, co władze planują, ale możemy zgłaszać do nich swoje postulaty. I bardzo często udaje nam się wpływać na kształt ostatecznych decyzji tych władz. Na przykład naturalną sprawą jest, że władze oświatowe powiatu planując strategię rozwoju szkolnictwa zawodo-wego, konsultują się z pracodawcami swoich przyszłych absolwentów. Dzięki temu my możemy spodziewać się, że dostaniemy pracowników z kwalifikacjami i kompetencjami, na jakich nam zależy, a miejscowy rynek pracy zyska to, że bezrobocie wśród absolwentów będzie niewielkie.

?Myślę,żeważnejestteżWaszewspółuczest-nictwoRadziePomorskiegoCentrumArbitrażuiMediacji.Jeślidojdziedojakichśsporów,arbitrażtoznacznietańszaiszybszaformaichrozwiązywaniaoddrogisądowej.

Rzeczywiście. Jestem gorącym zwolennikiem tego sposobu rozwiązywania sporów. Ale mamy swoich reprezentantów w wielu różnych gremiach, nie tylko w Radzie Pomorskiego

członkowie zarządu Kaszubskiego związku Pracodawców: Jan zarębski, zbigniew Jarecki i Jan Żółtowski z przedstawicielami firmy TeRMA Sp. z o.o., którą 18 marca br. uhonorowano Nagrodą Sucovia, w kategorii gospodarka, za dynamiczny rozwój w kraju i za granicą

Centrum Arbitrażu i Mediacji. Ja jestem przedstawicielem związku w Pomorskiej Radzie Przedsiębiorczości, mamy reprezentanta w Powiatowej Radzie Rynku Pracy, jeste-śmy zapraszani na sesje rad miejskich i Rady Powiatu Kartuskiego.

?Inakoniecpytanieniecoprowokujące:Pocobronićinteresówprzedsiębiorców?Przecieżprzedsiębiorcy,jaksamanazwawskazuje,toludzieprzedsiębiorczy.Poradząsobiebezpomocy.

Po pierwsze członkowie KZP są przedsiębiorcami. A zatem to sami bronimy swoich interesów. To przecież nasze naturalne prawo. Po drugie rzeczywiście w niekorzystnych warunkach sporo z nas poradziłoby sobie. Tylko trzeba pamiętać, że jedną z taktyk radzenia sobie jest poszukiwanie warunków korzystniejszych. I że to radzenie mogłoby zaowocować przeniesieniem firmy gdzie indziej. Jeśli przedsiębiorca wyniósłby się z naszego terenu – on by sobie poradził, ale tutaj wzrosłoby bezrobocie, a spadły płacone samorządom podatki. Tak więc na utrzymaniu przedsiębiorców na na-szym terenie powinno zależeć wszystkim, bo to jest prze-cież warunek pomyślności gospodarczej naszego regionu. Bardzo dobrze to widać na przykładzie podatku od środków transportu. Największe zyski ten podatek przynosi gminom, które ustaliły najniższe stawki, bo właśnie tam przedsię-biorcy rejestrują swoje floty samochodów. Uświadamiając takie zależności przedstawicielom władz, z jednej strony działamy na rzecz przedsiębiorców – z drugiej przyczyniamy się do poprawy lokalnej polityki gospodarczej, czego skutki odczuwają wszyscy.

?Awięcwszystkiegonajlepszegozokazjijubile-uszu:kolejnychlatowocnejdziałalności,kolej-nychczłonkówwzmacniającychsiłęzwiązku, noioczywiścieżyczliwychWamwładz.

Dziękuję za życzenia. Ale – przynajmniej z tą życzliwo-ścią władz – jak dotąd nie mieliśmy poważniejszych problemów.

Iobysiętoniezmieniło.Michał Wodziński

istotna sprawa. Nie znaleźliśmy zrozumienia po drugiej stronie i przedsiębiorcy muszą na każdy przejazd „zdo-bywać” osobne pozwolenie. Nie rozumiem dlaczego nie można wydać na dany przejazd okresowego zezwolenia? Przecież nikt nie wymyśla sobie przejazdów dla rozrywki. Trzeba dowieźć zaopatrzenie do klientów. Bez tego nie będzie rozwoju gospodarczego. Inna sprawa. Zarząd KZP spotkał się z burmistrzami i wójtami, aby omówić sposoby ochrony interesów przedsiębiorców – w planach zagospoda-rowania przestrzennego należy uwzględnić interesy firm. Nie pozwolić na budowę domów i osiedli w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów. Jeszcze inna sprawa. Przygotowanie kadr do pracy w zakładach. Odczuwamy braki absolwentów

My nie tylko „coś chcemy”.

Konkretnie włączamy się w różne

przedsięwzięcia...

Kaszubski Związek Pracodawców 83-330 Żukowo, ul. Sienkiewicza 12

Tel. 667 580 800 www.zwiazekpracodawcow.pl

e-mail: [email protected]

26 Przegląd Samorządowy, marzec 2016 27Przegląd Samorządowy, marzec 2016kaSzubSki związek Pracodawców kaSzubSki związek Pracodawców

Page 15: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

oDzNAczeNIA PAńSTWoWe:Srebrny Krzyż Zasługi: Wincenty Kurowski l

oDzNAczeNIA zWIązKu RzeMIoSłA PoLSKIeGo:Platynowy Medal im. Jana Kilińskiego: Tadeusz Zagórski – lprezes WZHiU, Ghassib Kronfly – wiceprezes WZHiUZloty Medal im. Jana Kilińskiego: Zbigniew Kozłowski l

oDzNAczeNIA PoMoRSKIeJ IzBy RzeMIeŚLNIczeJ: złota odznaka Izby Rzemieślniczej „Rzemiosło – lza zasługi”: Władysław ChumowiczSrebrna odznaka Izby Rzemieślniczej „Rzemiosło l– za zasługi”: Maria Plebańczyk-Wyrostek, Marzena Wierzbowska, Romuald Zajączkowski, Józef Żelazny

Listy GratulacyjnePrzedsiębiorcy – za działalność społeczną, pielęgnowanie lrzemieślniczych tradycji i umiejętne łączenie ich z nowoczesnością: Hirsz Kazimierz, Jasińska Krystyna, Jerszow Gennadij, Wróblewski Winfrid Przedsiębiorcy – za profesjonalizm zarządzania firmą li działalność szkoleniową: Gajewski Jerzy, Gil Jerzy, Gleba Janusz, Gollus Krzysztof, Jastrzębski Włodzimierz, Jóskowski Piotr, Kostro Bogdan, Krawiecki Mariusz, Krupa Dariusz, Kulesz Grażyna, Łomowska Sylwia, Nowopolski Piotr, Pilarczyk Krzysztof, Potratz Piotr, Ramusiak Joanna, Samson Stefan, Szczygieł Aleksander i Szeliga Wojciech

Wyróżnienia dla laureatów konkursów branżowych:Laureaci konkursów złotniczo-jubilerskich, Ogólnopolskiego lKonkursu „Bursztynowe Rzemiosło” oraz „Złoto i Srebro w Rzemiośle” seniorzy: Krajewski Kornel, Mroczkowska Agnieszka, Sobiech Leszek Jerzy juniorzy: Szczygielska Zuzanna, Sawa Waldemar – mistrz szkolący

Laureaci konkursów fryzjerskich lMistrzostw Polski we Fryzjerstwie oraz 51 Wojewódzkiego Konkursu Uczniów Rzemiosła Fryzjerskiego seniorzy: Kępka Mateusz, juniorzy: Kleszcz Dagmara – mistrz szkolący, Miler Klaudia, Kuzas-Jakuszewska Joanna – mistrz szkolący, Fogt Monika, Rydlewska Anna; Stodulska Olga; Zybert Wioleta; Mosiejko Henryk – mistrz szkolący; Baranowska Paulina, Bojke Daria, Cisłowska Daria, Czereda Maria, Hebel Natalia, Jereczek Marta, Karczewski Kewin, Kuptz Grzegorz, Perszon Anna, Skoczek Agata

Wyróżnienia dla szkół za sukcesy, jakie odnieśli uczniowie lgrupowo w Otwartym Międzyszkolnym Konkursie Fryzjerskim Open Hair Cup‘2015: Dorota Bajor – dyrektor Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska i Usług w Elblągu, Beata Wierzba – dyrektor Pomorskich Szkół Rzemiosł w Gdańsku, Grzegorz Urowski – dyrektor Szkoły w Kościerzynie

PoMoRSKA IzBA RzeMIeŚLNIczA MAłych I ŚReDNIch PRzeDSIęBIoRSTW

listy gratulacyjne marszałka i wojewody

Jednym z głównych punktów uroczystości było uhonorowanie Srebrnym Krzyżem Zasługi Win-

centego Kurowskiego – zasłużonego rzemieślnika z Cechu Rzemiosł Róż-nych w Rumi. W imieniu Prezydenta RP aktu dekoracji dokonał wojewoda pomorski. Zostały także wręczone odznaczenia rzemieślnicze. Odzna-czenie Związku Rzemiosła Polskiego – platynowy Medal im. Jana Kilińskiego otrzymał Ghassib Kronfly, wiceprezes Wojewódzkiego Zrzeszenia Handlu i Usług. Listami gratulacyjnymi woje-wody i marszałka wyróżnieni zostali przedsiębiorcy zrzeszeni w Pomor-skiej Izbie Rzemieślniczej MSP, któ-rzy w minionym roku wyróżnili się w działaniach gospodarczych, społecz-nych lub edukacyjnych, oraz młodzież – laureaci konkursów branżowych, ich mistrzowie szkolący i szkoły. Listy wręczono w czterech kategoriach: za działalność społeczną, pielęgnowanie

rzemieślniczych tradycji i umiejętne łączenie ich z nowoczesnością, za pro-fesjonalizm zarządzania firmą i dzia-łalność szkoleniową, dla laureatów konkursów branżowych mistrzów szkolących i szkołom za mistrzowskie przygotowanie młodzieży do konkur-sów branżowych.Pod koniec uroczystości podpisano porozumienie o współpracy pomię-dzy czterema izbami rzemieślniczy-mi: Wielkopolską Izbą Rzemieślniczą w Poznaniu reprezentowaną przez prezesa Jerzego Bartnika, Pomorską Izbą Rzemieślniczą Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Gdańsku reprezen-towaną przez prezesa Wiesława Szajdę, Kujawsko-Pomorską Izbą Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy re-prezentowaną przez prezesa Sławomira Szatkowskiego, Izbą Rzemieślniczą Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Szczecinie reprezentowaną przez prezesa Władysława Jefremienko.

Tradycją – liczącą ponad dekadę – stały się spotkania pomorskiego rzemiosła z wojewodą pomorskim i–marszałkiem województwa pomorskiego, podczas których włodarze regionu honorują listami gratulacyjnymi wyróżniających się przedsiębiorców oraz laureatów ogólnopolskich konkursów z terenu Pomorza. Tegoroczna uroczystość odbyła się 10 marca w gdańskim Dworze Artusa z udziałem wojewody Dariusza Drelicha i marszałka Mieczysława Struka.

od lewej: wojewoda pomorski Dariusz Drelich, prezes Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Wiesław Szajda i marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk

Porozumienie podpisali: (od lewej) prezes Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej w Poznaniu Jerzy Bartnik, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy Sławomir Szatkowski, prezes Izby Rzemieślniczej Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Szczecinie Władysław Jefremienko i prezes Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Gdańsku Wiesław Szajda

POMORSKA RADA FSNT NOT W GDAŃSKU

. ZESPÓŁ USŁUG TECHNICZNYCH Projekty, opinie, orzeczenia i ekspertyzy techniczne Wyceny, operaty szacunkowe Inwentaryzacje Kosztorysy Tłumaczenia Inne CENTRUM BIZNESOWO-KONFERENCYJNE Wynajem sali widowiskowo-konferencyjnej (do 500 osób) Wynajem sal szkoleniowo-konferencyjnych (od 40 do 120

osób) Wynajem pomieszczeń biurowych oraz powierzchni wysta-

wienniczych SZKOLENIA Ochrona Radiologiczna Pacjenta Środki ochrony prawnej w systemie zamówień publicznych

w Polsce Szkolenia i egzaminy na uprawnienia kwalifikacyjne elek-

tryczne, energetyczne i gazowe w zakresie eksploatacji i dozoru

KONTAKT:

tel.: 58 321 84 84

Fax.: 58 301 11 38

E-mail: [email protected]

www.notgdansk.pl

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY SAMORZĄDOWCÓW Pomorska Rada FSNT NOT w Gdańsku serdecznie zaprasza wszystkich inżynierów oraz techników do współpracy w struk-turach naszych Stowarzyszeń, Komitetów N-T a także przy realizacji przedsięwzięć podejmowanych przez Federację.

Stowarzyszenia Naukowo-Techniczne Pomorskiej Rady FSNT NOT w Gdańsku:

KLUB TECHNIKA NOT - spotkanie dyskusyjne „Jak minimalizować koszty utrzymania aglomeracji miej-skich i gospodarstw domowych” czwartek, 31 marca 2016 roku

Szczegóły na www.notgdansk.pl Serdecznie zapraszamy, wstęp wolny!

Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych składamy Państwu najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia i radości,

samych słonecznych dni oraz sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.

Polskie Stowarzyszenie Rzeczoznawców Wyceny Nieruchomości

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich

Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych

Stowarzyszenie Elektryków Polskich

Wojewódzki Klub Techniki i Racjonalizacji

Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Rolnictwa

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Naftowego i Gazowniczego

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Materiałów Budowlanych

Towarzystwo Okrętowców Polskich KORAB

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Ogrodnictwa

Stowarzyszenie Geodetów Polskich

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Leśnictwa i Drzewnictwa

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Pożarnictwa

Fot.

Anet

a Su

char

zew

ska

29Przegląd Samorządowy, marzec 2016rzemioSło

Page 16: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

zarządzanie w Samorządzie

WKŁAD POLAKÓW W ROZWÓJ CYWILIZACJI EUROPEJSKIEJ I POLSKI

Konferencja naukowa z okazji 1050-lecia

Chrztu Polski

14 kwietnia 2016 r. (czwartek)Gdańsk, ul. Rajska 6 (Dom Technika, aula A)

Głównym celem konferencji jest ukazanie wkładu Polaków w rozwój cywilizacji europejskiej – w tym Polski – w aspekcie inspiracji młodego pokolenia w budowanie przyszłości.

Część I1. Chrzest Polski a cywilizacja europejska – doc. dr inż. Andrzej Januszajtis,

Honorowy Obywatel Miasta Gdańska, historyk2. Wkład nauki w sens naszego istnienia – prof. zw. dr hab. Stanisław Zięba,

Kierownik Zakładu Edukacyjnego Rozwoju Człowieka w Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku

3. Gdańscy twórcy nauki – mgr Adam Koperkiewicz, historyk, muzealnik, były Dyrektor Muzeum Historii Miasta Gdańska

4. Patriotyzm w myśli politycznej Jana Bobrzyńskiego – dr Bogusław Gałka, Prodziekan Wydziału Pedagogiki i Zarządzania w Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku

5. Karol Adamiecki – promotor idei harmonijnego zarządzania procesami pracy – mgr Iwona M. Cwalińska, Dyrektor Zespołu Szkół SIGiE im. Karola Adamieckiego w Ostrołęce

Część II1. Rola polskich mężów stanu w umacnianiu prawa do zagospodarowania Bałtyku

– dr Michał Graban, publicysta, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego 2. Admirał Kazimierz Porębski – współtwórca Polskiej Marynarki Wojennej

– dr hab. Dariusz Nawrot, Kierownik Katedry Pedagogiki w Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku

3. Wkład Henryka Sienkiewicza w budowanie polskiej tożsamości narodowej – dr Krzysztof Marcinkowski, nauczyciel akademicki w Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku

4. Kreowanie cywilizacji miłości. Inspiracje Jana Pawła II – prof. dr hab. Adam R. Solak, Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, p.o. Dziekana w Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku

Zgłoszenia do udziału w konferencji przyjmuje Dziekanat Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańskutel. 58 500 52 06, 881 777 974, e-mail: [email protected] do dnia 5 kwietnia 2016 r.

Ramowy program konferencji 9.30–10.00 część organizacyjna (rejestracja uczestników, wydanie materiałów konferencyjnych) 10.00–10.15 rozpoczęcie konferencji (dr inż. Jan Bogusławski – Prezes Zarządu Pomorskiej Rady Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Naczelnej Organizacji Technicznej w Gdańsku, dr Roman Gawrych – Rektor Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku) 10.15–11.30 referaty konferencyjne (część I) 11.30–12.00 przerwa kawowa 12.00–13.15 referaty konferencyjne (część II) 13.15–14.00 dyskusja, podsumowanie, zakończenie konferencji

Tematyka referatów konferencyjnych

ORGANIZATORZY PATRONAT MEDIALNY

Wyższa Szkoła Społeczno-Ekonomiczna w Gdańsku Przegląd Samorządowy PomorzePomorska Rada Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych

Naczelnej Organizacji Technicznej w Gdańsku

Cykl organizacyjny jako abecadło praktyczności

DR RoMAN GAWRych – Rektor Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku

Jak podaje Henryk Bieniok w książce „Metody sprawnego zarządzania”, działania wielu ludzi oraz rezultaty

ich pracy wskazują na znaczne różnice indywidualne wyrażające się zarówno w sposobie organizowania pracy, jak i w ich efektach końcowych. Niektórzy potrafią działać sprawnie i dzięki temu osiągać pożądane rezultaty, inni, mimo nawet znacznych wysiłków i zabiegów, uzyskują mierne wyniki. Tajemnica sukcesów jednych oraz niepowodzeń drugich wynika głównie z ich spo-sobu działania. Ludzie sukcesu pracują w sposób zorganizowany, czyli przemy-ślany (zmierzają do założonych celów), planowy i konsekwentny. Ludzie słabo zorganizowani, a przez to mało sprawni improwizują, postępując bez głębszego zastanowienia i przygotowania oraz należytej motywacji. Można w związku z tym sformułować wniosek, że wysoka sprawność, a zwłaszcza wysokie efekty pracy dobrze zorganizowanej, wyma-gają nie tyle nadludzkiej pracowito-ści, co pewnego wysiłku umysłowego, a więc obmyślenia i odpowiedniej preparacji (przygotowania) całego działania.Jednym z cenniejszych elementów dorobku prakseologii oraz ogólnej teorii organizacyjnej w tym zakresie jest tzw. teoria cyklu zorganizowane-go działania, której twórcą był fran-cuski chemik i fizyk, a jednocześnie organizator Henry Louis Le Chatelier (1850–1936). Z teorii tej – zwanej filo-zofią sprawnego działania – wynika, że dobrze zorganizowane i zaplanowane działanie człowieka powinno odby-wać się według pewnego, jednolitego schematu. Jak podaje Władysław Koby-liński w książce „Podstawy współcze-snego zarządzania”, w każdym dobrze pomyślanym przedsięwzięciu powinno się uwzględnić pewne, następujące po sobie w ściśle określonym porządku, etapy postępowania, zwane też niekie-dy fazami wykonywanych czynności albo fazami zorganizowanego działa-nia. Jakkolwiek liczba tych faz i stoso-wana w ich określeniu terminologia bywają u różnych autorów traktowane niejednolicie, to ogólna wizja cyklu zorganizowanego działania jest niemal identyczna. W wersji Jana Zieleniewskiego podaje się, że dobrze zorganizowane działanie powinno uwzględniać:1. uświadomienie sobie, a w przypad-

ku zespołowego działania – także

FAzA PRePARAcJI

1. ustalenie celu działania

2. Analiza środków i warunków działania

3. Planowanie działania

4. Pozyskiwanie i przygotowanie zasobów

5. Realizacja planu

6. Kontrola realizacji oraz analiza wyników końcowych

członkom danego zespołu, rzeczy-wistych celów działania oraz ich wzajemnego stosunku;

2. planowanie działania, czyli obmy-ślanie jego środków i sposobów, dostosowanych zarówno do celów, jak i do warunków albo inaczej – organizowanie toku działań;

3. pozyskiwanie i rozmieszczenie za-sobów potrzebnych do wykonania planu, co można określić także jako organizowanie struktur w znacze-niu statycznym;

4. realizację planu;5. kontrolę, polegającą na porówny-

waniu rezultatów działania z przy-jętymi wzorcami i wyciągnięciu z takich porównań wniosków na przyszłość.

Skrócony zapis teorii cyklu działania zorganizowanego podaje H. Bieniok w wymienionej wyżej publikacji (patrz rysunek poniżej).Zdaniem W. Kobylińskiego przedsta-wionej kolejności poszczególnych faz zorganizowanego działania nie należy jednak rozumieć jako ich wzajemnego następstwa w układzie chronologicz-nym, a raczej logicznym. Kontrola na przykład w teorii cyklu usytuowana na ostatnim miejscu, powinna w praktyce

występować tam, gdzie jest rzeczywi-ście potrzebna. Nie na wiele przecież zdałoby się sprawdzanie stanu funda-mentów w momencie, gdy budowla została już ukończona. Podobnie ma się rzecz z pozostałymi fazami cyklu, z wyjątkiem może formułowania ce-lów, które w zasadzie powinno zawsze rozpoczynać ciąg dobrze zorganizo-wanych działań. Toteż zorganizowane działanie należy rozumieć jako na-stępstwo poszczególnych faz w ich układzie logicznym. Ważne jest, by nie zapominać o żadnym z istotnych elementów działania i rozumieć za-leżności między nimi. Sukcesy wynikające ze stosowania teorii cyklu działania zorganizowane-go zależą zapewne od wielu różnych czynników. Trudno jest je jednoznacz-nie określić, gdyż zależą one m.in. od rodzaju i dorobku organizacji, kwalifi-kacji i doświadczenia osób zajmujących się procesami zarządzania w instytucji czy ich motywacji do pracy. Z całą pew-nością można jednak stwierdzić, że na końcowy efekt stosowania teorii ma wpływ wysoki poziom realizacji zadań w zakresie jej poszczególnych faz. Tym to zagadnieniom poświęcone będą ko-lejne publikacje na łamach „Przeglądu”.

31Przegląd Samorządowy, marzec 2016

Page 17: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

mapy zagrożenia powodziowego i mapy ryzyka powodziowego – czy to koniec zmian?

Po zmianie przepisów to od organów właściwych zależy czy przedsta-wione na mapach zagrożenia powo-

dziowe oraz na mapach ryzyka powodzio-wego granice obszarów, m.in. szczególnego zagrożenia powodzią, uwzględnić w koncep-cji przestrzennego zagospodarowania kraju, planie zagospodarowania przestrzennego województwa, miejscowym planie zagospo-darowania przestrzennego oraz w decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicz-nego lub decyzji o warunkach zabudowy. Pojawia się jednak pytanie czy przedmio-towa zmiana w całości rozwiązuje problem związany z przygotowaniem map zagrożenia powodziowego i map ryzyka powodziowego oraz konsekwencjami związanymi z ich prze-kazaniem właściwym organom. Wydaje się bowiem, że tak fragmentaryczna zmiana nie może być rozwiązaniem na wszystkie zagad-nienia problematyczne związane z mapami, które przecież mają istotny wpływ na politykę planistyczną prowadzoną przez gminy. Należy mieć na uwadze, że zniesienie obowiązku zmiany miejscowych planów nie powoduje, że zrezygnowano w zasadzie z całkowitego zakazu zabudowy na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią. Zrezygnowanie z ustawowego obowiązku zmiany miejscowych planów przez gminy pozwoli na zaoszczędzenie kosztów, które gminy byłyby zobowiązane ponieść w przy-padku zmiany planów i wypłat odszkodowań na podstawie ustawy o planowaniu i zago-spodarowaniu przestrzennym. Nadto zmiana planów w tak krótkim czasie, w przypadku nie-których gmin, byłaby w zasadzie niemożliwa. Nie bez znaczenia pozostawał również fakt, że prawidłowość map była kwestionowana przez gminy z uwagi na nieuwzględnienie nowych inwestycji realizowanych na terenie gmin, co prowadziłoby do zmiany miejscowych planów na podstawie dokumentów zawierających nieaktualne dane. Nadto konieczność zmiany planów miejscowych pojawiłaby się w każdym przypadku, w których mapy, będące podstawą zmiany, zostałyby zaktualizowane. Należy jednak wskazać, że jeżeli gminy zdecydują się na zmianę miejscowego planu i uwzględnienia w nim map, będą zobowiąza-ne do regulowania roszczeń, które mogą po-wstać, jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychcza-sowy sposób lub zgodny z dotychczasowym

przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone. Należy bowiem mieć na uwadze, że z map wynikają obszary szcze-gólnego zagrożenia powodzią, na których obowiązuje w zasadzie całkowity zakaz za-budowy. Powyższe oznacza, że pomimo iż gminy nie mają żadnego wpływu na treść map zagrożenia powodziowego i map ryzyka powodziowego, będą zobowiązane do pokrycia kosztów związanych z roszczeniami właści-cieli i użytkowników wieczystych. Trzeba zwrócić uwagę, że zmiana Prawa wodnego nie objęła swoim zakresem innych, istotnych regulacji. Nadal pozostaje kwestia niejasnego charakteru prawnego map zagro-żenia powodziowego. W chwili obecnej nie są one źródłem prawa, jak również nie stanowią ogólnego aktu administracyjnego. Z drugiej jednak strony są one podstawą wprowadzenia zakazu zabudowy, a tym samym wpływają na sytuację obywateli. Optymalnym byłoby roz-wiązanie nadania mapom charakteru źródła prawa powszechnie obowiązującego. Należy również zwrócić uwagę, że obowiązująca regulacja uniemożliwia zaskarżenie map.Nie bez znaczenia jest również fakt, że jednost-ki samorządu terytorialnego zostały pominię-te w procedurze opracowania map zagrożenia powodziowego i map ryzyka powodziowego, jak również jednostki te nie są uprawnione do inicjowania aktualizacji map, pomimo że mają

Beata Zglińska | adwokat

31 grudnia 2015 roku weszła w życie zmiana Prawa wodnego, w ramach której zniesiono obowiązek zmiany dokumentów planistycznych w terminie 30 miesięcy od dnia przekazania właściwym jednostkom map zagrożenia powodziowego oraz map ryzyka powodziowego.

Głuchowski Siemiątkowski ZwaraAdwokaci i Radcowie Prawni

T: +48 58 555 21 11 | F: +48 58 555 21 [email protected]

www.kancelaria.euul. Zielna 37 bud. A II p., 00-108 Warszawa

ul. Opacka 16, I p., 80-338 GdańskEmpire State Building, 350 Fifth Avenue,

Suite 7720, New York, NY 10118

one największą wiedzę na temat inwestycji związanych z ochroną przeciwpowodziową, realizowanych na terenie gminy. Organy jednostek samorządu terytorialnego winny być co najmniej organem uzgadniającym mapy oraz powinny mieć prawo składania formalnych wniosków o aktualizację map. Należy zwrócić uwagę, że w zasadzie całkowi-ty zakaz zabudowy na obszarach szczególnego zagrożenia powodziowego niesie za sobą istotne konsekwencje, głównie dla istnieją-cych na tych obszarach zabudowań. Przede wszystkim nie wyróżniono terenów dorzeczy od terenów morskich, pomimo że zagrożenie powodzią na tych obszarach powinno być oce-niane odmiennie. Obecna regulacja prowadzi m.in. do sytuacji, w której w przypadku chęci wykonania jakichkolwiek robót budowlanych w obiektach położonych na terenie szcze-gólnego zagrożenia powodziowego należy uzyskać specjalne odstępstwo i inwestor nie ma żadnej pewności, że je otrzyma. Należy również wskazać, że mapy zagrożenia po-wodziowego i mapy ryzyka powodziowego powinny być jak najszybciej zaktualizowane z uwagi na ich nieaktualność. Jak wynika z powyższego, zmiana, która weszła w życie 31 grudnia 2015 roku, nie wyczerpała wszystkich kwestii problematycz-nych związanych z przepisami regulującymi mapy zagrożenia powodziowego i mapy ry-zyka powodziowego oraz konsekwencjami wynikającymi z ich przekazania właściwym podmiotom, a dotyczyła wyłącznie zniesienia obowiązku zmian dokumentów planistycz-nych na podstawie map. Należy rozważyć wprowadzenie zmiany kompleksowej, która przede wszystkim zapewni gminom aktywny udział w procedurze przygotowania map.

Fot.

Yatig

ra |

Dep

ositp

hoto

s.co

m

33Przegląd Samorządowy, marzec 2016 32 Przegląd Samorządowy, luty 2016 Prawo w Samorządzie

Page 18: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach

Od 1 stycznia zmieniły się zasady naliczania odsetek ustawowych oraz odsetek za opóźnienie.

Nowelizację wprowadzono ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlo-wych, ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015. 1830).Na wstępie należy rozróżnić oba pojęcia, a mianowicie odsetek ustawowych określa-nych też mianem kapitałowych uregulowa-nych w art. 359 k.c. oraz odsetek za opóź-nienie wynikających z art. 481 k.c. Pierwsze z nich, rozumiane są jako wynagrodzenie za korzystanie z cudzej sumy pieniężnej. Odsetki kapitałowe należne są tylko wtedy, gdy wynika to z czynności prawnej, ustawy, orzeczenia sądu lub decyzji organu. Zgodnie z przedmiotową zmianą, odsetki kapita-łowe równe są sumie stopy referencyjnej NBP i 3,5 punktów procentowych i wynoszą obecnie 5% w stosunku rocznym. Przy czym strony w umowie mogą określić wysokość odsetek w inny sposób, z tym zastrzeżeniem, że ich maksymalna wysokość nie może prze-kroczyć dwukrotności odsetek ustawowych kapitałowych. W związku z czym żadne zobowiązanie nie może być oprocentowane na więcej niż 10% w stosunku rocznym. Warto podkreślić, iż w sytuacji określenia

z cyKLu: WoKół PRAWA

wysokość odsetek ustawowych i za opóźnienie po nowelizacji

z cyKLu: RADNI SeJMIKu

o niepokojach w samorządzie pisze dr Grzegorz Grzelak

Od kilku miesięcy otrzymujemy od przedstawicieli partii rządzącej i samego rządu sygnały, które

napawać mogą niepokojem o przyszłość pol-skich samorządów terytorialnych. Zacząć należy od zgłaszanych tu i ówdzie (ale też między innymi przez Prezydenta RP) wątpli-wości co do prawidłowości przebiegu wybo-rów samorządowych w listopadzie 2014 roku, a więc także co do wiarygodności demokra-tycznego mandatu nowo wybranych organów władzy lokalnej i regionalnej. Niewątpliwie te lekko zawoalowane zarzuty tworzą złą atmosferę na linii rząd-samorząd. Kolejny, bardzo niepokojący sygnał, dotyczy ponownego otwarcia dyskusji nad podzia-łem terytorialnym kraju, w szczególności nad podziałem kraju na regiony – woje-wództwa. Pojawiają się koncepcje nowych województw, co prowadziłoby do dalsze-go rozdrobnienia struktury terytorialnej państwa. Inny „pomysł” dotyczy przejęcia

kontroli przez terenową administrację rzą-dową województw nad środkami unijnymi współtworzącymi Regionalne Programy Operacyjne. Przesunięcie tych środków do Urzędów Wojewódzkich, podcięłoby skrzydła samorządowi regionalnemu, odebrałoby mu rolę gospodarza regionu i podmiotu polityki regionalnej.Obok tych ustrojowych zagrożeń samorządu terytorialnego, jakie wynikają ze zgłasza-nych propozycji, pojawiają się i inne, doty-czące warunków realizacji różnych zadań publicznych. Przykładem może być choćby szybkie przesunięcie obowiązku szkolnego z 7 na 8 lat, co spowodowało istotne trud-ności w polityce oświatowej gmin w odnie-sieniu do przedszkoli i szkół podstawowych. Z kolei pomysł podniesienia kwoty wolnej od podatku do poziomu 8000 zł, bez re-kompensaty utraconych w ten sposób przez samorządy części dochodów własnych, ude-rzy w finanse przede wszystkim gmin (ale

także powiatów i województw) i obniży ich zdolność do prowadzenia aktywnej polityki rozwoju.W przytoczonych tutaj i w wielu innych „po-mysłach” na samorząd terytorialny płyną-cych z obozu rządzącego, kryją się bardzo poważne zagrożenia, przede wszystkim dla polskiej samorządności regionalnej. Dotyczą one przerwania kilkunastoletniego procesu tworzenia tożsamości regionalnej w oparciu o przyjęty w 1998 roku podział terytorialny państwa. Ponadto podział ten zakładał, że większość jednostek terytorialnych na pozio-mie wojewódzkim będzie dostatecznie silna społecznie i gospodarczo. Zwiększenie liczby województw zwiększyłoby liczbę jednostek niesamodzielnych i umocniłoby funkcję re-dystrybucyjną centralnych organów państwa. Walka o integralność terytorialną obecnych regionów jest w związku z tym także walką o zdecentralizowany i samorządowy charakter regionalnych struktur państwa.

w umowie odsetek kapitałowych w wyso-kości przekraczającej odsetki maksymalne, czynność prawna pozostaje ważna, natomiast odsetki umowne podlegają automatyczne-mu zmniejszeniu do wysokości odsetek maksymalnych.Inaczej kształtują się odsetki za opóźnienie, będące swoistym odszkodowaniem należ-nym wierzycielowi od dłużnika za nietermi-nowe spełnienie zobowiązania. Przy czym wierzyciel nie musi ponieść żadnej szkody z uwagi na opóźnienie dłużnika, które może być także niezawinione. Zgodnie z art. 481 § 2 k.c. odsetki ustawowe za opóźnienie wynoszą sumę wartości stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych, a zatem obecnie jest to 7%. Jeżeli wierzytelność jest oprocentowana według wyższej stopy, to wierzyciel może oczywiście żądać odsetek w tej wyższej stopie, jednakże odsetki mak-symalne nie mogą przekroczyć dwukrotności odsetek za opóźnienie, a więc 14%. W tym wypadku analogicznie w sytuacji określenia odsetek za opóźnienie ponad odsetki maksy-malne, ulegają one obniżeniu do wysokości odsetek maksymalnych.Warto również dodać, iż wraz ze wspomnianą nowelizacją zmianie uległa ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w trans-akcjach handlowych (Dz.U. 2013. 403). Jest

to szczególna regulacja odnosząca się do odpłatnej dostawy towarów i odpłatnego świadczenia usług pomiędzy przedsiębiorca-mi. Odsetki te są równe sumie stopy referen-cyjnej NBP oraz 1,5 punktów procentowych, co wynosi 9,5%. Natomiast do transakcji han-dlowych nie znajdują zastosowania odsetki za opóźnienie określone w art. 481 § 2 k.c.Omawiana nowelizacja weszła w życie 1 stycznia 2016 r. Jednakże do transakcji handlowych zawartych przed nowelizacją stosuje się przepisy dotychczasowe. Nato-miast odsetki do dnia 31 grudnia 2015 r. są liczone według poprzednich przepisów, a znowelizowane wysokości odsetek stosu-jemy do odsetek od 1 stycznia br.

Mariusz Rubaszewski – radca prawny, członek Rady Pomorskiego Centrum Arbitrażu i Mediacji z ramienia Kaszubskiego Związku Pracodawców

wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Pomorskiego, członek Komisji Współpracy Międzyregionalnej i Zagranicznej, członek Komisji Strategii Rozwoju i Polityki Przestrzennej

dla Przeglądu

RGG Kancelarie Radców Prawnych i Adwokatówr. pr. Mariusz Rubaszewski

r. pr. Katarzyna Golińskaadw. Wojciech Goliński

ul. Świętojańska 9/2a, 81-368 Gdyniatel. 58 354 71 54, email: [email protected]

Osiedle „Złota Reneta” to nowoczesny kompleks budynków wielokondygnacyjnych wyróżniających się architekturą, wysokim standardem wykończenia oraz pełną infrastrukturą techniczną i zagospodarowaniem terenu. Każdy z budynków posiada podziemną halę garażową, połączoną z resztą kondygnacji, a także cichobieżne windy.

• Doskonała lokalizacja• Wysoki standard wykończenia• Mieszkania w Programie MDM• Miejsca postojowe w hali garażowej• Budki dla rowerów• Wybrane meszkania z tarasami lub ogródkami

Zamieszkaj na Kaszubach!

Zapraszamy do biura sprzedaży zlokalizowanego na osiedlu przy ul. Jabłoniowej w Żukowie

www.makuratinvest.pl | Biuro sprzedaży:+48 607 030 845

34 Przegląd Samorządowy, marzec 2016

Page 19: Tradycje wielkanocne na Kaszubach i Żuławach