Takiej inauguracji w dolnośląsko–lubu-skiej trzeciej lidze w wykonaniu ko-strzyńskich piłkarzy można było sobie życzyć.

Wielu nie może zrozumieć, jak to jest, gdy nie ma siły, aby postawić krok, gdy nie można złapać równowagi, gdy wszystko leci z rąk. Co więcej — większość nawet nie wie, co to jest SM!

Niebawem Niebawem powrót do powrót do

szkołyszkoły

Nr 33

Indeks 37534-ISSN 1644-9835 JESTEŚMY Z WAMI OD 7 LAT

Nakład 20 000 egz.CZWARTEK 19 SIERPNIA 2010 r.

Czytaj str. 5Czytaj str. 5

Czytaj str. 12

Wędrówka Wędrówka z przesłaniemz przesłaniem

DuchyDuchy i ludziei ludzieJuż po raz drugi odbył się pol-sko–niemiecki obóz cyrkowy w ramach projektu, reali-zowanego przez Szkołę Podstawową nr 3 im. Ste-fana Czarnieckiego w Słu-bicach, Stowarzyszenie Słubfurt i Zircus Zack z Berlina.

Czytaj str. 4Czytaj str. 4

Przyjdź,Przyjdź, pomaluj, pomaluj, wygrajwygraj

PZPN organizuje waka-cyjny konkurs plastyczny dla dzieci w wieku od 6 do 11 lat. 27 sierpnia zapraszamy na teren słubickiego OSiR–u.

Czytaj str. 13

Czytaj str. 2–3

Celuloza Celuloza wypunkto-wypunkto-wała Orławała Orła

To już jutroSłubicka telewizja HTS zaprasza na wielkie otwarcie. Uwaga, to już w najbliższy piątek, 20 sierpnia! Atrakcji nie zabraknie.

Czytaj str. 13Czytaj str. 13

nr 33 19.08.2010 r.2

To idzie młodość… jak kiedyś śpie-wano. Dziś przedstawiamy młodego człowieka, który po prostu wie,

czego mu potrzeba do życia w tym właśnie momencie. Całkiem niedawno zakończył naukę w słubickim LO, a w październiku zacznie studiować psychologię w Pozna-niu. Myśli na poważnie o pracy w reklamie i uważa, że studia na tym kierunku są w tej branży niezwykle przydatne. Niewątpliwie pomoże mu w tym obecne zajęcie. Dokład-nie dwa miesiące temu rozpoczął pracę w telewizji HTS jako reporter. Osobiście uważa, że spełnia się w tej roli i daje mu ona satysfakcję. Jego przygoda z kamerą trwa zresztą już od dwóch lat, ponieważ współpracuje ze słubicką grupą fi lmową WOLF. Filmy, obok psychologii, są drugą pasją Maćka, to z nich najczęściej czerpie inspiracje w swojej pracy. Życzymy mu powodzenia i z niecierpliwością oczekuje-my na efekty połączenia jego osobowości i pasji.

Doprawdy, nie mogę się nadziwić

Maciej Łysiak

Ich weiss nicht… jak powiadał niejaki Hawranek w kultowych Dezerterach, po raz kolejny powtarzanych w naszej

publicznej. Nikt się już chyba nie łudzi, że telewizja jedzie już tylko na powtórkach i pada, za przeproszeniem, na mordę, a głupie tłumaczenie chłopców od Jaro-sława, iż całą winę za to ponosi pazerny rząd, traktuję jako kolejny dowcip roku. Dlatego tak bardzo podoba mi się pomysł powstawania różnych mediów, małych lokalnych, które pokazują to, czego w in-nych zobaczyć nie można. Już jutro taka telewizja zaprasza na fajną imprezkę ple-nerową w Słubicach. Tymczasem wakacje mijają, a kandydatów, oprócz jednego w Kostrzynie, nie widać. Dalej nie mogę się nadziwić, że nikt nie ma ochoty wy-korzystać lenistwa pozostałych i w pełni słońca i chwały wjechać na złotym koniu jako ten pierwszy. DOPRAWDY, NIE MOGĘ SIĘ NADZIWIĆ i w głowie mi się nie mieści.

Robert Tomczak

W jego ramach organizacje pozarządowe, jednostki

kultury oraz nieformalne grupy dorosłych mogą się ubiegać o dotację w wysokości siedmiu tysięcy złotych. Projekty muszą się rozpoczynać nie wcześniej niż 1 stycznia 2011 r. i trwać nie dłużej niż do 31 lipca 2011 r.

Celem projektów realizowa-nych w ramach programu jest wyrównywanie szans na dobry start w dorosłe życie młodzieży w wieku gimnazjalnym i ponad-gimnazjalnym (13-19 lat). Ter-min składania wniosków upływa 12 października 2010 r.

k.r.

Równać szansePolska Fundacja Dzieci i Młodzieży ogłosiła Re-gionalny Konkurs Grantowy w ramach Programu „Równać Szanse 2010” Polsko–Amerykańskiej Fundacji Wolności.

Program daje szanse dzieciom i młodzieży na dobry start w dorosłe życie

W związku z inwesty-cją konieczne było przełożenie części

instalacji kanalizacyjnych, ale mimo tego planowany na prze-łom sierpnia i września termin zakończenia prac ma być do-trzymany.

Zakres inwestycji obejmuje m.in. budowę drogi dojazdowej i miejsc postojowych przy bu-dynkach mieszkalnych (długość odcinka wynosi ok. 368,5 m,

powierzchnia jezdni z kostki betonowej 1672,50 m2, po-wierzchnia parkingów z płyt be-tonowych ażurowych — 787,20 m2, powierzchnia chodników 802,40 m2), przebudowę istnie-jącego oświetlenia drogowego, w tym ułożenie kabla oświetle-niowego o długości 210 m, mon-taż i demontaż słupów oświetle-niowych z wysięgnikami (sześć sztuk), przebudowę istniejących linii kablowych 0,4 kV — dłu-

gości 160 m, przebudowę istniejących linii kablowych SN 15 kV — długości 145 m, budowę kanalizacji deszczo-wej wraz z osadnikiem i sepa-ratorem.

Koszt inwestycji zamknie się w kwocie 663 tys. zł. Fundusze w całości pochodzą z miejskiego budżetu.

k.r.

W Kostrzynie modernizację przechodzi kolejna droga

PrzebudowaPrzebudowaNa Osiedlu Leśnym w Kostrzynie trwają prace związane z budową dro-Na Osiedlu Leśnym w Kostrzynie trwają prace związane z budową dro-gi pomiędzy ul. Sportową a blokami.gi pomiędzy ul. Sportową a blokami.

WW nadchodzącym roku szkolnym w kostrzyńskich

szkołach podstawowych przygotowano miejsce dla 1176 uczniów, którzy uczyć się będą 54 oddziałach, w tym dwa oddziały specjal-ne w Szkole Podstawowej nr 2 i jeden oddział rewa-lidacyjno–wychowawczy w Szkole Podstawowej nr 4.

W klasach pierwszych szkół podstawowych naukę rozpocznie 164 uczniów, w tym ośmiu sześciolat-ków. Do oddziałów przed-szkolnych funkcjonujących w szkołach podstawowych będzie uczęszczało 138 dzieci, w tym 99 sześcio-latków i 39 pięciolatków. Gimnazja zostały przygo-towane na przyjęcie 679 uczniów to daje 31 od-działów. Z liczby tej 239 uczniów rozpocznie naukę w klasach pierwszych.

D o p r z e d s z k o -li publicznych będzie uczęszczało 438 dzieci, dla których przygoto-wano 17 oddziałów, w tym jeden specjalny w przedszkolu miejskim nr 3, a do niepublicz-nych punktów przed-szkolnych — 75 dzieci, które zostaną podzie-lone na trzy grupy. W roku szkolnym 2010/2011, zgodnie z roz-p o r ząd z e n i e m M i n i -stra Edukacji Narodo-wej w sprawie organizacji roku szkolnego, planowa-ne są następujące przerwy w nauce: zimowa przerwa świąteczna — od 23 do 31 grudnia 2010 r., ferie zimowe w województwie lubuskim — od 31 stycznia do 13 lutego 2011 r. oraz wiosenna przerwa świąteczna — od 21 do 26 kwietnia 2011 r.

k.r.

Niebawem powrót do szkołyNiebawem pNiebawem rok szkolny. Pierwszy dzwo

3 nr 33 19.08.2010 r.

Niebawem powrót do szkołypowrót do szkołyonek uczniowie usłyszą 1 września — punktualnie o 9.

W nowym roku szkolnym naukę rozpocznie 1176 uczniów, uczniów przedszkolaków będzie 438

fot.

arch

. Prz

edsz

kola

nr 4

popularnością, która z pewnością jednoczy ludzi różnych kultur, a także propaguje i kształtuje wartości chrześcijańskie poprzez różne formy przekazu. Dzięki warsztatom dzieci, młodzież, ale i także osoby dorosłe mogły poprzez śpiew poznawać bo-gactwo muzyki, czerpać satysfakcję ze wspólnego śpiewania oraz zdoby-

wać nowe umiejętności pod okiem profesjonalnego instruktora.

Organizatorami warsztatów byli: gmina Rzepin, Miejski Dom Kultury w Rzepinie oraz zespół Shema, natomiast honorowy pa-tronat nad imprezą objął starosta słubicki Andrzej Bycka.

Warsztaty gospel w powiecie słubickim Warsztaty gospel w powiecie słubickim W ubiegła sobotę i niedzielę w Miejskim Domu Kultury w Rzepinie odbyły się V Warsztaty Gospel, które po raz kolejny poprowadził Brian Fentress, instruktor ze Stanów Zjednoczonych — muzyk, dyrygent i kompozytor. Warsztaty zakończyły się koncertem fi nałowym, który przyciągnął wiele

osób w różnym wieku nie tylko z Rzepina, ale również i z całego

powiatu słubickiego. Muzyka gospel w ostatnich latach cieszy się rosnącą red

nr 33 19.08.2010 r.4

Wysoki stan wody na Odrze i deszczowe prognozy pogody nie

napawały optymizmem organi-zatorów tej cieszącej się dużym zainteresowaniem imprezy. Na ostatnim spotkaniu Zarządu Koła PZW nr 2, po burzliwym głosowaniu, zapadła decyzja — zawody odbędą się w zapla-nowanym terminie, ewentualnie nastąpi zmiana miejsca ich roz-grywania. Z soboty na niedzielę, w drugi weekend sierpnia, na lewym odcinku Odry, mimo ulewnego deszczu i plagi koma-rów rozegrane zostały III zawo-dy gruntowe parami „O puchar Odry”. Mimo, jak to określili uczestnicy zawodów, ekstremal-nych warunków, na starcie zgło-siły się 33 pary nieustraszonych wędkarzy z Cybinki, Gęstowic, Gorzowa, Kowalowa, Rzepina, Skwierzyny i Słubic. Na szcze-gólne słowa uznania zasługują dwie panie, którym niestraszne okazały się trudne warunki. Zawodniczki i zawodników

przywitał prezes Koła Artur For-nalczyk, a regulamin i przebieg zawodów objaśnił sędzia głów-ny Robert Ziarkowski.

Nad głowami wyrósł las pa-rasoli, a nad wodą powiało prze-różnymi zapachami zanęt, które miały zwabić stada dorodnych leszczy. Już na samym początku zawodów szczęście uśmiechnęło się do kilku zawodników, poja-wiły się pierwsze leszcze, zapo-wiadały się obfi te połowy.

Do pracy przystąpiła komi-sja sędziowska, na wagach lądowały mniejsze i większe ilości ryb. Po ponad dwuna-stogodzinnych zmaganiach wyłonione zostały zwycięskie pary: I miejsce — 37,550 punktów Damian Jackowski i Piotr Bartkowiak (WKS Ka-ster ze Skwierzyny), II m-ce 32,150 Tadeusz Jankowski i Krzysztof żełudziewicz (koło PZW Cybinka), III m-ce 28,630 Stanisław Rygiel i Jarosław Kowalski (koło

PZW Gęstowice), IV m-ce 28,610 Jarosław Muszyński i Tomasz Sobczak (koło PZW nr 2 Słubice), V m-ce 26,370 Mirosław Oprzalski i Bogdan Hryniewicz (koło PZW nr 2 Słu-bice), VI m-ce 26,130 Roman Kapusta i Zdzisław Harasiniuk (koło Gorzów).

Największą rybę zawodów, san-dacza o wadze 3,010 kg, złowił przedstawiciel koła PZW z Rze-pina Józef Graczyk. Za trzynaste miejsce nagrodę ufundował sklep wędkarski Szuwarek, Wojciecha Rekreta, a nagroda przypadła w udziale parze: Daniel Rekret i Ireneusz Adamczuk.

W trakcie zawodów złowiono łącznie 456 kg ryb, które po zwa-żeniu w dobrej kondycji wróciły do wody. Okazałe puchary i na-grody wręczyli zwycięzcom bur-mistrz Słubic Ryszard Bodziacki i wicestarosta słubicki Tomasz Pisarek. Organizatorzy zawo-dów dziękują wszystkim zawod-

n i k o m za udział w imprezie, dziękują za pomoc staroście słubickiemu, burmistrzowi Słubic, dy-rektorowi OSiR i wszyst-kim tym, którzy własny czas poświęcili na przy-gotowanie imprezy.

trebor

Powalczyli w nocyZawody wędkarskie dla twardzieli odbyły się na Odrze w Słubicach. Wędkarze zmagali się z niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Najlepsi wyłowili prawie 40 kg ryb.

Następne nocne zawody parami już za rok

Nagrody wręczał Prezes Artur Fornalczyk

Głównym tematem przed-stawienia zaprezento-wanego przez dzieci

ze Słubic i Berlina podczas obozu cyrkowego w Klein Wall były duchy i ludzie. Między 2 a 8 sierpnia 25. dzieci z terenu gminy Słubice uczestniczyło w polsko–niemieckim projekcie wymiany, dofi nansowanym ze środków polsko–niemieckiej wymiany młodzieży oraz Urzę-du Miejskiego w Słubicach. — Przez cały tydzień uczest-nicy obozu doskonalili swoje umiejętności na wspólnych polsko–niemieckich warsztatach z akrobatyki powietrznej, żon-

glerki, ekwilibrystyki, akrobaty-ki tanecznej oraz teatru. Efektem końcowym tych zajęć był wielki show w namiocie cyrkowym, na który zostali zaproszeni rodzice zarówno z Polski, jak i z Niemiec — opowiada Iwona Chruścińska, koordynator pro-jektu. Historię o duchach, które pracowały w parku rozrywki, wymyśliły i przedstawiły dzieci pod czujnym okiem instrukto-rów z Zircus Zack z Berlina. Polsko–niemieckie dialogi, muzyka i cyrkowe umiejętności dzieci posłużyły do przedstawie-nia niezwykłej przygody.

robson

Duchy i ludzieJuż po raz drugi odbył się polsko–niemiecki obóz cyrkowy w ramach projektu, realizowane-go przez Szkołę Podstawową nr 3 im. Stefana Czarnieckiego w Słubicach, Stowarzyszenie Słubfurt i Zircus Zack z Berlina.

Na scenie pojawiły się duchy

Po tegorocznym ab-solutorium kierunek ma już 421 absolwen-

tów, z czego 140 pracuje w zawodzie. Profesor Siepak zaznaczył, że jest dumny

ze studentów, bo wśród nich są również tacy, którzy pro-wadzą własne fi rmy, związane z wykształceniem. Ochrona środowiska ze specjalnością zarządzanie środowiskiem to

Kierunek z przeszłością Kierunek z przeszłością i przyszłościąi przyszłościąNa początku sierpnia odbyło się spotkanie burmistrza Słubic Ryszarda Bodziackiego z prof. Jerzym Siepakiem, pełnomocnikiem rektora ds. kierunku ochrona środowiska w Collegium Polonicum. Podczas spotkania przedstawiony został 12–letni dorobek funkcjonowania kierunku.

kierunek, którego absolwenci, w liczbie 12, są słuchaczami studiów doktoranckich, na co również wskazywał pełnomoc-nik. Ciekawostką jest fakt, że od przyszłego roku akademic-kiego w Collegium Polonicum będą prowadzone jednolite studia magisterskie. Obecnie trwa rekrutacja. Oferta studiów skierowana jest do wszystkich zainteresowanych. Nabór trwa do końca września i jest także szansą dla osób zdających ma-turę w późniejszym terminie. Więcej informacji na stronie www.cp .edu .p l /p l / s tudia /rekrutacja, w siedzibie Col-legium Polonicum w pokoju 138 lub pod numerem telefonu 95 759 24 23.

trebor

Spotkanie dotyczyło 12–letniego dorobku wydziału Ochrony Środowiska w Collegium Polonicum

5 nr 33 19.08.2010 r.

Właśnie po to, by jak najwięcej ludzi do-wiedziało się o tej

chorobie, znalazł się ktoś, kto idąc, chce mówić o niej innym. Chce, by świadomość wzrosła. W ramach akcji „Obchodzę Polskę. Obchodzą mnie ludzie z SM” katowiczanin Marek Chorąży założył sobie, że obejdzie granice naszego kraju w 190 dni. Do przejścia ma 3998 km.

Celem marszu będzie dotar-cie do Polaków z informacją o stwardnieniu rozsianym i o tym, jak przebiega życie z tą nieuleczalną chorobą. Ciocia Marka zmaga się z SM, stąd te-mat nie jest mu obcy. Ale towa-rzyszący mu inny katowiczanin,

Konrad Strycharski, nie ma wśród bliskich nikogo chorego, a jednak postanowił wyruszyć w trasę. Piechurzy są obecnie w szczytowej formie. Dziennie przechodzą po około 50 km, z czego pierwsze 35 km bez większego wysiłku(!), po 40 km zaczynają czuć w nogach prze-byte kilometry. No i w setnym dniu swojej wędrówki zostali przyjęci przez chorych ze stowa-rzyszenia „eSMail” w Kostrzy-nie nad Odrą. W Europejskim Centrum Spotkań Seniorów i Osób Niepełnosprawnych nie zabrzmiały, co prawda, dźwięki poloneza, jednak był studniów-kowy tort i wspaniała pamiąt-kowa chusta, i taniec w wersji mini. Za to opowieści dotyczące przebytych dwóch tysięcy ki-

lometrów — już w wersji „maxi”. Nie tylko wywiad radiowy, ale przed wszyst-kim rozmowa z chorymi, przepełniona optymizmem i siłą, napełniły obecnych energią i nadzieją, że spo-łeczeństwo zrozumie ich problemy. Kolejny, sto pierwszy dzień wyprawy, wędrowcy spędzili w Słu-bicach. Według wcześniej-szych informacji Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego, które objęło patronat nad całym przed-sięwzięciem, to właśnie w Słubicach miał wypaść setny dzień wędrówki.

I tak przez mały „po-ślizg” wiadomości, w Urzę-dzie Miejskim powitano

wędrowców kolejnym stud-niówkowym tortem, który z wielkim wdziękiem pokroiła pani Kazimiera Jakubowska. Burmistrz Ryszard Bodziacki i starosta Andrzej Bycka gratulo-wali wędrowcom tak szczytnego celu. Agnieszka Gawłowska, prezes stowarzyszenia „eSMa-il”, skupiającego chorych na stwardnienie rozsiane niemal z całego powiatu, po raz kolejny podkreśliła, że człowiek chory nie musi oznaczać „gorszy”, „niepotrzebny”. Nie należy od-suwać ludzi poza margines tylko dlatego, że wolniej się ruszają, szybciej męczą, jeżdżą na wóz-ku inwalidzkim. Na spotkaniu obecni byli również przed-stawiciele innych organizacji pozarządowych, wspierających ideę pomocy osobom niepeł-

nosprawnym. Marek Chorąży odwiedził wiele krajów i miał okazję poznać sytuację cho-rych, podejście do problemów związanych z leczeniem, z wa-runkami życia osób niepełno-sprawnych. Wniosek był jeden — jeszcze wiele trzeba będzie zrobić, żeby i w naszym kraju było „normalnie”. Jako że słu-bicki starosta to wielki miłośnik sportu, od razu znalazł wspólny język z Markiem i Konradem. I po ustaleniu celu wędrówki, pomógł w zorganizowaniu noc-legu w następnej miejscowości. Trasę wędrówki możemy śle-dzić na stronie www.ptsr.org.pl. Trzymamy kciuki za piechurów i wierzymy, że ich trud nie pój-dzie na marne.

nomisaga, trebor

Wędrówka z przesłaniemWielu nie może zrozumieć, jak to jest, gdy nie ma siły, aby postawić krok, gdy nie można złapać równowagi, gdy wszystko leci z rąk. Co więcej — większość nawet nie wie, co to jest SM! Przy haśle stwardnienie rozsiane pojawia się lekki prze-błysk: coś tam kiedyś słyszałem.

W Kostrzynie piechurzy mieli bardzo miłe przyjęcie

W Słubicach gości witali starosta i burmistrz miasta

nr 33 19.08.2010 r.12

W silnie obsadzonej stawce zespołów z powodzeniem star-

towała ekipa biegaczy, reprezen-tujących MOSiR Kostrzyn. Na-sza drużyna, w składzie: Krzysz-tof Bukiel, Walery Kowalewski, Antoni Młodzieniak, Zdzisław Wawruszczak oraz Paweł Lem-czak w kategorii „4+50” (jeden z zawodników ma przekroczone 50 lat), wywalczyła w kategorii open VIII miejsce i czwartą lo-katę w kategorii wiekowej.

Biegacze rywalizowali na okrężnej trasie 1.215 metrów, gdzie 32 razy musieli pokonać pętlę, by zaliczyć trasę klasycz-nego maratonu. W kategorii open

od początku biegu ton nadawali młodzi reprezentanci MOSiW Międzyrzecz, którzy skomple-towali mocną ekipę czołowych lubuskich i wielkopolskich bie-gaczy. W kategorii open oraz w kategorii „4+50” zwycięz-cami zostali biegacze MOSiW Międzyrzecz, uzyskując czas 2:22,46 godzin. Na II miejscu w tej kategorii sklasyfi kowani zostali biegacze „Bartoszak Sau-cony Team” — 2:29,22, a na III pozycji z czasem 2:29,07 bieg maratoński ukończyli biegacze „Rymax” z Międzyrzecza, zaś na czwartym miejscu MOSiR Kostrzyn z czasem 2.47,51.

W kategorii czterech plus kobieta najlepszą reprezentacją okazała się drużyna WWW. Thestick.PL z czasem 2.29,39. Drugie miejsce wywalczyła eki-pa Grodziskiego Klub Biegacza Grodzisk Wlkp, a na trzecim miejscu sklasyfi kowani zostali biegacze KB Świeboda Świe-bodzin.

Należy uwzględnić fakt, że kostrzyńska reprezentacja nasta-wiała się na swoją mistrzowską, medalową kategorię „+250” (wiek pięciu startujących za-wodników powinien przekro-czyć 250 lat), ale z uwagi na absencję jednego z biegaczy, nie spełniając wymogu sumy 250 lat

(zabrakło trzech lat), zobligo-wana była startować w bardzo silnej „młodzieżowej ” kategorii „4+50”. Na mecie w kategorii open kostrzynianie i tak jeszcze wyprzedzili dwanaście ekip. — Drużynie kostrzyńskiej skła-damy serdeczne gratulacje za waleczną, ambitną postawę na trasie maratonu oraz dziękujemy za piękne promowanie miasta Kostrzyn — mówi dyrektor MOSiR, Zygmunt Mendelski. — Naszym biegaczom życzymy sukcesu w przyszłorocznym XII Maratonie Sztafet.

Krzysztof Ryłko

Kostrzynianie na czwartym mNad jeziorem Głębokie w Międzyrzeczu z udziałem 20 pięcioosobowych ekip z województwa lubuskiego, dolnośląskiego, zachoskiego na dystansie 42 km 195 m rozegrano XI Maraton Sztafet.

W Kostrzynie często odbco dziwić, że nawet n

Festiwal strzelecki rozpo-czął już w trzeciej minucie niezawodny Robert Budza-

łek. Później, w odstępie 15 minut, klasycznego hat–tricka zaliczył pozyskany ze Steinpolu–Ilanki Rzepin Artur Anioł, który wkupił się w łaski kostrzyńskich kibiców już podczas meczów sparingo-wych. „Angel” trafi ał odpowied-nio w 12., 20. i 27. minucie. Po niecałych dwóch kwadransach wiadome już było, że Orzeł o ja-kiejkolwiek zdobyczy punktowej może tylko pomarzyć.

Drużyna z Ząbkowic Ślą-skich pokazała jednak charakter i w drugiej połowie zniwelowała straty do dwóch bramek. Rafała Łopusiewicza dwukrotnie poko-nał strzałami z rzutów karnych Damian Okrojek.

— Liczymy na środek tabeli — powiedział kierownik klubu Józef Sikora. — Mierzymy znacznie wyżej niż w ubiegłym sezonie.

Z wyniku zadowolony był również Jeremi Filuś, do niedawna prezes, a obecnie członek zarządu KKP Celuloza Intermarche. — Kapitalny start w rozgrywkach — mówi. — Za-bójczy początek i niesamowicie skuteczny nasz nowy nabytek, Artur Anioł. Im więcej takich meczów, tym na pewno więcej kibiców zacznie przychodzić na stadion.

Krzysztof Ryłko

Robert Budzałek znów trafia

Celuloza wypunktowała OrłaTakiej inauguracji w dolnośląsko–lubuskiej trzeciej lidze w wykonaniu kostrzyńskich piłkarzy można było sobie życzyć. Papierowi już po 27 minutach prowadzili różnicą czterech bramek z Orłem Ząbkowice Śląskie.

Zdaniem Jeremiego

Filusia dobra gra i wyniki

przyciągną na kostrzyński

stadion wielu kibiców

13 nr 33 19.08.2010 r.

To już jutro

miejscudniopomorskiego i wielkopol-

bywają się zawody biegowe, więc nie ma się asi seniorzy zdobywają medale na zawodach

fot. Bartłomiej Konysz

Ekipa HTS-u przygotowywała się do otwarcia

od kilku miesięcy. Już o 16. prosimy udać się na pl. Bohaterów. Udział wschodzącej gwiazdy muzycznej, zespołu Independent, może stać się praw-dziwym gwoździem programu. Zagrają

również zespoły Jack Nowelle z Frankfurtu i „W tanie wino za-plątani” ze Słubic, a także Sma-galaz & BigUpCrew. Już od rana w miasto ruszą aktorzy z Form Art – to teatr uliczny z aktorami na wysokich szczudłach (także później na scenie ze skeczami kabaretowymi). Nie zabraknie atrakcyjnych pokazów, m.in. słubickich trialowców i tancerzy Celtic Dance z Rzepina. Ponadto

słubickie przedszkolaki opowie-dzą o tym, jak widzą telewizję, a na telebimie będzie można zo-baczyć reportaż o młodych pił-karzach ze słubickiej akademii.

Przygotowano także atrakcje dla dzieci: zawody sportowe, za-bawy na dmuchanych zjeżdżal-niach i trampolinie oraz darmo-wy popcorn. Telewizja zaprasza od 12 do 15 do zwiedzania studia (znajduje się tuż przy wejściu do

Słubicka telewizja HTS zaprasza na wielkie otwarcie. Uwaga, to już w najbliższy piątek, 20 sierpnia! Atrakcji na pewno nie zabraknie.

Collegium Polonicum), gdzie będzie można zobaczyć, jak nagrywane są programy. Każdy będzie mógł nagrać życzenia dla najbliższych, które potem zo-staną wyemitowane na antenie HTS Słubice.

robson

Zbiórka chętnych do wzięcia udziału w konkursie planowana jest na 11. na podcieniach stadionu w Słubicach. Tam na wszystkich będzie czekała Anna Panek–Kusz ze słubickiej galerii Okno, która poprowadzi konkurs. Te-mat prac to „Reprezentacja na medal”. W nagrodę zdobywcy 3 pierwszych miejsc w Polsce pojadą na Wyspy Brytyjskie do klubu uczestniczącego w rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie będą trenować pod okiem profesjona-listów, zwiedzą miasto i obejrzą mecz piłkarski na żywo. Natomiast uczest-nicy słubickiego konkursu otrzymają nagrody ufundowane przez burmistrza Słubic Ryszarda Bodziackiego.

Przyjdź, pomaluj, wygrajPZPN organizuje wakacyjny konkurs plastyczny dla dzieci w wieku od 6 do 11 lat. 27 sierpnia zapraszamy na teren słubickiego OSiR-u.

robson

nr 33 19.08.2010 r.14

DAM PRACĘFIRMA zleci ocieplenie budynku w systemie ROCKWOOL tel. 95 7289385.FIRMA zatrudni: OPERATORA WĘZŁA BETONIARSKIEGO (komputerowego), obsługa komputera, znajomość mechaniki (spawanie) — informacje: 695755770.ZATRUDNIĘ: kucharzy, kelnerki, sprzedawców — możliwość zakwaterowania — Zajazd Trzebi-szewo — tel. 723971964.

Agencja reklamy zatrudni do kolportażu ulotek, listów oraz druków reklamowych — mile widziany własny samochód. Tel. 95 7223273.ZATRUDNIĘ: — PRACOWNIKA GOSPODARCZEGO — PRACOWNIKA DO KSIĘGOWOŚCI (znajomość komputera, język obcy)— DIAGNOSTĘ lub KANDYDATA DO PRZEPROWADZANIA BADAŃ TECHNICZ- NYCH SAMOCHODÓW w OSKP WIADOMOŚĆ: 502485136.

SZUKAM PRACYPoszukuję pracy w charakterze SPRZEDAW-CY. Tel. 0518626349.Podejmę pracę w ochronie — tel. 514388685.LICENCJA II STOPNIA pracownika ochrony fi zycznej — podejmę pracę tylko w niedziele — tel. 601772559.

SPRZEDAM / KUPIĘSPRZEDAŻ drewna kominkowego, opałowego (suche) — tel. 0887769859.FOTOGRAFIA okolicznościowa — www.od-jechany–dzien.pl — tel.508050028.SPRZEDAM maszynę przemysłową „JUKI” — tel. 669597109.

MOTORYZACJAŻuka — SPRZEDAM — 606369498.SKUP samochodów za gotówkę — tel. 664200250.SPRZEDAM silnik samochodu Kadet 1.3 — tel. 95 7529208.Sprzedam Renault Megane (hatchback) rocznik 2001,1.9 TDI (diesel), 4 poduszki po-wietrzne, elektryczne szyby, lusterka, kolor czerwony,zadbana, sprawna technicznie, w ciągłej eksploatacji, OC i przegląd ważny. Cena 9300zł (do negocjacji) Tel. 665 885 758.

NIERUCHOMOŚCISprzedam działkę budowlaną z rozpoczętą budową + media. Chwalęcice, ul. Kredowa . Tel. 601–708–388.POSIADAM do wynajęcia 2 mieszkania w Ku-nowicach koło Słubic o powierzchni 65 m2 oraz 50 m2 — OD ZARAZ — Tel. 0516570488.Sprzedam budynek mieszkalno–usługowy w Słubicach z działką do rozbudowy. Tel. 695558719.Sprzedam mieszkanie 61 m2 lub zamienię na mniejsze — Kostrzyn — tel. 0507383316.Mieszkanie M–3 umeblowane — DO WYNAJĘ-CIA najchętniej dla pracowników fi rmy — tel. 95 7521095.DO WYNAJĘCIA pawilon handlowo–usługowy w centrum Kostrzyna n/Odrą — tel. 512313220.SPRZEDAM dom w Ownicach na działce 23 ary. Dom poniemiecki o pow. 120 m2 + budynek gospodarczy 160 m2. Tel. 510111922.SPRZEDAM działkę — 36 ara z domkiem i budynkiem gospodarczym (reszta gruntu odrolniona) — tel. 95 7520511.SPRZEDAM działkę budowlaną 0,5 ha przy lesie, Nowe Dzieduszyce, tel. 693209312.Działka budowlana (15,10 ara) w Łagodzinie + media SPRZEDAM — tel. 665878722.KUPIĘ mieszkanie w Słubicach lub okolicy. Naj-lepiej 3 pokoje, ok. 50–55m2 — tel. 608648896.SPRZEDAM mieszkanie 33,17 m2 w Kostrzynie n/Odrą przy ul. Orła Białego — tel. 695755978.SPRZEDAŻ I WYNAJEM nowych mieszkań w Kostrzynie n/Odrą www.alfabud.pl tel. 95 7289333.SPRZEDAM mieszkanie na parterze w centrum Kostrzyna — 2 pokoje, kuchnia, łazienka z WC, niski czynsz — tel. 606824273.MIESZKANIE WŁASNOŚCIOWE 78 m2 w Słubicach, korzystnie SPRZEDAM — tel. 667995948.2/3 domku jednorodzinnego — własność w Kowalowie — SPRZEDAM — tel. 667995948.SPRZEDAM ziemię rolną 1,55 h — działka z prądem i wodą, blisko przystanku MZK i drogi asfaltowej — tel. 667736850.Sprzedam DZIAŁKĘ BUDOWLNĄ o pow. 8 arów, przy ul. Południowej — ul. Na Skarpie w Kostrzynie n/Odrą — tel. 609462780. SPRZEDAM 1 domku poniemieckiego o powierzchni 110 m2 (parter 60m2, poddasze do adaptacji 50 m2) — domek po częściowym remoncie + działka 16 arów — Cena 155 tysięcy (w cenie meble kuchenne w zabudowie) — tel. 603700405.

KINO w Słubicach — SPRZEDAM — tel. 695898510.PILNIE sprzedam 2–pokojowe mieszkanie (53m2), parter w 2–piętrowej kamienicy — Gorzów Wlkp. ul. Chopina (spokojna okolica) — do mieszkania przynależy balkon i piwnica — tel. 609585777.Sprzedam kawalerkę lub zamienię na większe mieszkanie w Kostrzynie n/Odrą — tel. 605454187.ZAJAZD, MOTEL, SKLEP — sprzedam — tel. 695898510.MIESZKANIE do wynajęcia — Kostrzyn n/Odrą, os Leśne — tel. 723188399.SPRZEDAM dom w Kostrzynie n/Odrą — 783078093.Sprzedam mieszkanie 50m2 w centrum Kostrzyna n/Odrą po remoncie — tel. 691–015–333.Sprzedam kawalerkę 37 m2 na parterze w centrum Kostrzyna nad Odrą.Tel. 95 752 1039.Sprzedam mieszkanie o powierzchni 33,17m2 w Kostrzynie nad Odrą, przy ul. Orła Białego 9. Tel. 695 755 978.SPRZEDAM!!! Dom z budynkami gospo-darczymi. Działka 17a w Sarbinowie 7km od Kostrzyna nad Odrą przy głównej trasie Kostrzyn — Szczecin. Tel. kontaktowy 507–159–135.Zamienię mieszkanie w Kostrzynie, 3 pokoje+ kuchnia+łazienka, pierwsze piętro, 70m2 na mniejsze na parterze, bądź pierwszym piętrze. Tel. 95 752 04 65.

USŁUGIDekarstwo — tel. 609 037 826, dzwonić po 18.USŁUGI TRANSPORTOWE — tel. 0603935174.DEKARSTWO–BLACHARSTWO, papy termozgrzewalne, ocieplenia płaskich dachów, budynków od A–Z, poddaszy, podbitki, tynki cement.–wap., malowanie wewn. i zewn. — tel. 787249983.WYPOŻYCZALNIA busów — przeprowadzki — Słubice — tel. 503421240.

Biuro Rachunkowe — 95 7525651.GRUZ — Kostrzyn /Odrą — tel. 95 7527208.USŁUGI remontowo–budowlane, woda, kanalizacja, co — solidny wykonawca — tel. 669380834.SOLIDNIE I KOMPLEKSOWO — układanie paneli podłogowych — tel. 790522502.SZAFY wnękowe z drzwiami suwanymi — NAJTANIEJ — 600 zł/1m zabudowy z montażem — tel. 600383773.ORGANIZUJEMY przyjęcia weselne — ZAJAZD TRZEBISZEWO — tel. 723971964.Wydzierżawię stanowisko tipserskie wraz z osprzętem w dobrze prosperującym salo-nie fryzjersko–kosmetycznym w Kostrzynie. Tanio. Tel. 601 398 307.Układanie psów, opiekunów. Tel. 601 77 25 59.Tanio sprzedam dachówkę. Tel. 95 73 16 236.

RÓŻNEZamów reklamę lub ogłoszenie w tygodnikach: Tylko Gorzów i Tylko Kostrzyn–Słubice, tel. 0601772559, tks–insert@o2.pl.WESELA — Oprawa muzyczna — TEL. 782815416.POPILNUJĘ mieszkania w czasie urlopu — tel. 601772559.Poszukuję doświadczonej kobiety lub mężczyzny z samochodem do prowadzenia działalności gospodarczej — BARU i MOTELU. Kontakt: 602 615 897.ODDAM GRUZ — TEL. 95 7529208.Tylko w IWONCE — 1000 (tysiąc) sukien ślubnych — sprzedaż w cenie wypożycze-nia — Gorzów Wlkp ul. Borowskiego 26 i Gorzów Wlkp. — Chwalęcice WYPOŻYCZANIE garniturów, fraków — IWONKA — Gorzów ul. Borowskiego 26.Piasek żółty, czysty ODDAM. Blisko drogi, dobry dojazd. Tel. 95 757 22 35 (wieczorem).

NAUKAPisanie prac magisterskich, licencjackich, matu-ralnych, zaliczeniowych. Tel. 0608648896.MATEMATYKA — tel. 0600978033.

15 nr 33 19.08.2010 r.

To co nie udawało się przez wiele lat, wreszcie idzie jak

należy i rok szkolny 2011/2012 młodzież rozpocznie w nowoczesnej szkole ponad-gimnazjalnej. Właścicielem szkoły, a zarazem inwestorem i beneficjentem środków unij-nych, jest powiat gorzowski, ale to miasto Kostrzyn wzięło na siebie ciężar sfinansowania połowy jej wartości. Pozostałe 50 proc. finansują fundusze unijne i starostwo.

Budowa tej szkoły jest sprawą priorytetową, bo wa-

runkuje dalszy rozwój mia-sta. — Budowa jest kontynu-owana zgodnie z przyjętym harmonogramem i wszystko wskazuje na to, że pierwszy dzwonek uczniowie usłyszą 1 września 2011 — mówi burmistrz Andrzej Kunt. Miasto inwestycję finansuje kwotą 9 mln. 250 tys. zł, powiat gorzowski — 4 mln. 764 tys. zł., Lubuski Regio-nalny Program Operacyjny — 5 mln. 985 tys. zł.

k.r.

Przy ulicy Wodnej trwają intensywne prace nad budową szkoły ponadgimnazjalnej. Kompleks będzie gotowy w przyszłym roku.

Felietony z innej Felietony z innej strony strony

Agni

eszk

a G

awło

wsk

aAg

nies

zka

Gaw

łow

ska

Mów mi jeszcze, a może się skuszę...

Ponoć głupcy wiążą węzły, a mędrcy je rozwiązują. Zatem wychodzi na to, że

my, szarzy klienci, którzy plączą się po sklepach, jesteśmy mędr-cami. Idzie sobie istota, czytaj konsument, do punktu, gdzie to-waru więcej niż personelu, i do-konuje zakupu. Oczywiście ku nieopisanej radości właściciela sklepu i producenta rzeczy zaku-pionej! Tylko, że zanim wszyst-ko zastanie sfi nalizowane wraz z charakterystycznym piknię-ciem czytnika przy kasie, klient musi zapoznać się z „wybrań-cem”. I rozwiązać węzeł zaplą-tany przez fi rmy od serków, jo-gurtów, czy innych pralek. A że w domowej lodówce zabrakło ja-jek, podchodzi dumnym krokiem do tej sklepowej, a tam jajko jajku nie równe. Chociaż każde od kury! A jeszcze jak klientowi zechce się poczytać, zamiast ku-pować, to na pojemniku z jajami w Tesco odczyta „Wsie jaja”. A na tym w Carrefour: „Świeże jaja z zielonych płuc Polski”. Dobrze, że z rozpędu nie dopi-sali, że z najczystszych górskich potoków! No dobrze, kupujemy dalej. Zawartość opakowania nieistotna, ale ta kusząca na-lepka... Klient chwyta, czyta: „Odwrócenie opakowania do góry nogami może spowodować

poważne uszkodzenie zawar-tości”. Dodam, że nalepka jest umieszczona na DNIE pudełka! Czytamy... wróć! — kupuje-my dalej. Zostańmy jeszcze w dziale spożywczym. Jaja ku-pione, może teraz jakaś rybka? I proszę, kolejna „perełka”. Na opakowaniu wędzonego łoso-sia: skład: — „łosoś, sól, dym”. Z czego składał się dym nie podano. Teraz w sklepach mamy wszystko, także przejdźmy do innego działu. I tak wędrując między regałami, zatrzymujemy wzrok na bijącym po oczach napisie „Olej dynamicznych ludzi!”. Niemal biegniesz, by sięgnąć po kilka pojemników, bo od razu poczułeś się takim „dynamiczny” wybrańcem. Tylko, że to była reklama oleju silnikowego, a nie wezwanie do dyskryminacji części społeczeń-stwa! A gdybyś zapomniał jak „to” się robi, przeczytaj — „Wy-trysk następuje po kilkakrotnym przesunięciu dzwignią 22, a ilość wyrzucanego płynu zale-ży od szybkości ruchów”. Pro-ste, nie? W końcu to instrukcja obsługi zraszacza! Producenci nie tylko kuszą, ale i ostrzegają! Na przykład tak: „Kołdry nie prać, bo może zbaranieć.” No tak, i śpij potem z baranami! I kolejne ostrzeżenie, tym ra-

zem w instrukcji obsługi pralki automatycznej (whilrpool): „nie wkładać dzieci do środka bęb-na”. Po co, i tak same tam wejdą z ciekawości! A jeżeli pralka nam się nie spodoba, to może rzućmy okiem na odkurzacze. I oddajmy się lekturze. O, tu na workach od odkurzacza mamy: „Worek nie jest zabawką. Za-łożenie na głowę grozi udusze-niem.” „Sprzątaczki” mafi jne wiedzą, że niekoniecznie musi to być worek od odkurzacza, żeby postraszyć delikwenta! Zapakowanie w zwykłą rekla-mówkę przywoła do porządku nawet miłośnika recyklingu! A reklama odkurzaczy fi rmy Electrolucs: „Electrolucs sucks the best!” może skusi nas do na-uki języka. No i tak z lżejszym portfelem, ale z satysfakcją, że rozwiązaliśmy niejeden węzeł konsumpcyjny, opuszczamy centrum handlowe. Chociaż powyższy tekst nie jest spon-sorowany, informuję, że wspo-mniane nazwy producentów padły przypadkowo. I nie ma co liczyć na darmową reklamę, bo „Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości — szuka tylko satysfakcji.”

Agnieszka Gawowska

Za rok pierwszy dzwonek

Przy ulicy Wodnej praca idzie pełną parą

nr 33 19.08.2010 r.16

Andrzej Kail, główny specja-lista — manager projektów inwestycyjnych Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A.:

— Czym jest dla mnie Przy-stanek Woodstock? Dużym wydarzeniem, ale trudno mi jednoznacznie określić, ja-kim: społecznym, kulturalnym czy też muzycznym — może wszystkiego po troszkę. Wiem, że ludzie wybierający się do Ko-strzyna jadą na dobrą imprezę i pewnie tak jest. Ogromnie jednak żałuję, że Kostrzyn nie wykorzystuje do końca możli-wości promocyjnych, jakie daje to wydarzenie. Jurek Owsiak za-zwyczaj zaprasza na Woodstock, a nie do Kostrzyna — tego mi brakuje. Dokładnie tak samo, jak tego, żeby Przystanek odby-wał się na rzetelnych zasadach. Woodstock już dawno nie odby-wa się w Żarach, a wielu ludzi z uporem maniaka powraca do tamtego miasta, nawet w wy-powiedziach. Skoro Woodstock jest w Kostrzynie, to niech się o tym mówi, pisze, a może na-wet śpiewa.

Zygmunt Mendelski, dyrektor MOSiR:

— Nasz nadodrzański gród dla wszystkich uczestników obu Przystanków — Woodstock i Jezus — był miastem otwartym i przyjaznym, a jego mieszkańcy byli wyrozumiali, tolerancyjni i serdeczni. Nie samą muzyką żyły oba Przystanki. Przygo-towanie przez Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” i kostrzyński MOSiR Antyrasistowskich Mi-strzostw Polski w piłce nożnej

było okazją do upowszechnie-nia wśród grających i kibiców postaw antyrasistowskich. Przystanek Woodstock to wspaniała promocja miasta, to miejsce wielu cennych inicjatyw — zbierania krwi. To impreza ekologiczna i przeciwuzależnie-niowa, to możliwość spotkań z udziałem wielu ważnych osób polskiego życia publicznego.

Jeremi Filuś, działacz PO i ko-strzyński przedsiębiorca:

— Świetna impreza. Choć nie miałem okazji być na niej dłużej, bo razem z zarządem zarabialiśmy na klub KKP Celu-loza na parkingach. Wprawdzie wpływy były nieco mniejsze niż w latach ubiegłych, ale i tak jesteśmy zadowoleni. Po raz pierwszy od trzech lat znalazłem chwilę, aby pójść na Woodstock. Dużym plusem było to, że po tak wielkiej imprezie szybko posprzątano.

Marcel Michalski z okolic Ostrowca Świętokrzyskiego:

— To mój piąty Woodstock i na każdy następny też przyjadę. Nigdzie na świecie nie ma dru-giego takiego miejsca. Warto dla tych kilku dni męczyć się godzi-nami w pociągach.

Józef Sikora, kierownik klubu KKPO Celuloza Intermarche Kostrzyn:

— To bardzo fajne miejsce. My w tym dniu zarabiamy na klub. Zarząd i kilku piłkarzy pracuje tutaj społecznie po kilka lub nawet kilkanaście godzin. Ale warto, naprawdę warto.

Jacek Bajor, emerytowany woj-skowy, obecnie kierownik pro-jektu w nowotworzonym dziale developerskim firmy Filius Metal:

— Niczego na Woodstocku nie zabrakło. Pomagałem piłkarskiej Celulozie, pracując społecznie na jej parkingu. Mimo to udało mi się w nocy na chwilkę wy-brać na imprezę, a wielkie wra-żenie zrobił na mnie występ ze-społu Jelonek. Było tłoczno, ale sympatycznie. W porównaniu do lat ubiegłych, organizacyjnie było niemal doskonale. Impreza mi się podobała i jestem za tym, żeby odbywała się w naszym mieście co roku.

Maciej Kościński, pracownik zakładu meblarskiego z Tychów:

— Kosmicznie, gwiezdnie i pa-ranormalnie! Jest tak czadowo,

że trudno to wyrazić. Tłumy, tłu-my i jeszcze raz tłumy. A do tego muzyka, która jest zbawieniem dla uszu. Szkoda, że to tylko raz w roku.

Wysłuchał: Krzysztof Ryłko

Woodstock wzbudza entuzjazm!Z wypowiedzi obecnych na festiwalu wynika, że Woodstock nikomu się jeszcze nie znudził. Muzyka nie wybrzmiała do końca, a już słychać: szkoda, że Przystanek dopiero za rok. Przeczytajcie, co kostrzynianie myślą o tegorocznym festiwalu.