Tezy - obserwatoriumspoleczne.pl³g... · 3 Mit założycielski We współczesnej rzeczywistości...

16
1 Bóg – Honor Ojczyzna. Współczesny sposób przekazu mitu założycielskiego. Tezy –szkic wystąpienia. Bóg – Honor Ojczyna - dewiza ogniskująca w sobie triadę trzech istotnych wartości pojawiających się na różnych płaszczyznach ponad tysiącletniej historii Polski. Termin mit (gr. Mytos) składnik folkloru czyli etymologicznie rzecz ujmując wiedzy ludu - pełniący zazwyczaj funkcje poznawcze, światopoglądowe i sakralne – uzasadniający i wyrażający wierzenia religijne; opowieść o powstaniu bogów oraz ich naturze, stworzenia świata i człowieka oraz i jego przeznaczeniu, o pochodzeniu norm społecznych, obyczajów etc. Pomijając aspekt religioznawczy uwagę należy skoncentrować na aspekcie socjologiczno-politycznym. Niektórzy badacze przyjmują wynikające z ewolucjonistycznego założenia przekonanie o zanikaniu mitycznej formy świadomości w rozwiniętych społeczeństwach, w których wiele zadań mitu przejąć ma nauka. Inni uznają dalsze funkcjonowanie mitycznej formy świadomości, dostrzegając uniwersalny charakter potrzeby myślenia mitycznego oraz występujące w różnych typach kultur i społeczeństw podobieństwa jego cech i funkcji. Mityczna forma świadomości charakteryzuje się szczególnymi właściwościami, które odróżniają ją od myślenia dyskursywnego. W myśleniu mitycznym część utożsamiana jest z całością, wszystko może ulec dowolnej transformacji, zawieszona zostaje zasada przyczynowości; myśl i byt są nierozdzielne. Ta forma myślenia odwołuje się głównie do emocji, eliminując zasady logiki, dopuszczając swobodę wymiany cech przedmiotów, zjawisk i zachodzących między nimi procesów. Warunkiem funkcjonowania mitu w życiu indywidualnym i zbiorowym jest wiara w jego prawdziwość. Mitu nie można potwierdzić lub obalić empirycznie, gdyż nie można

Transcript of Tezy - obserwatoriumspoleczne.pl³g... · 3 Mit założycielski We współczesnej rzeczywistości...

1

Bóg – Honor – Ojczyzna.

Współczesny sposób przekazu mitu założycielskiego.

Tezy –szkic wystąpienia.

Bóg – Honor – Ojczyna

- dewiza ogniskująca w sobie triadę trzech istotnych wartości pojawiających się na

różnych płaszczyznach ponad tysiącletniej historii Polski.

Termin mit

(gr. Mytos) składnik folkloru czyli etymologicznie rzecz ujmując wiedzy ludu -

pełniący zazwyczaj funkcje poznawcze, światopoglądowe i sakralne – uzasadniający i

wyrażający wierzenia religijne; opowieść o powstaniu bogów oraz ich naturze, stworzenia

świata i człowieka oraz i jego przeznaczeniu, o pochodzeniu norm społecznych, obyczajów

etc.

Pomijając aspekt religioznawczy uwagę należy skoncentrować na aspekcie

socjologiczno-politycznym.

Niektórzy badacze przyjmują wynikające z ewolucjonistycznego założenia

przekonanie o zanikaniu mitycznej formy świadomości w rozwiniętych społeczeństwach, w

których wiele zadań mitu przejąć ma nauka.

Inni uznają dalsze funkcjonowanie mitycznej formy świadomości, dostrzegając

uniwersalny charakter potrzeby myślenia mitycznego oraz występujące w różnych typach

kultur i społeczeństw podobieństwa jego cech i funkcji.

Mityczna forma świadomości charakteryzuje się szczególnymi właściwościami, które

odróżniają ją od myślenia dyskursywnego.

W myśleniu mitycznym część utożsamiana jest z całością, wszystko może ulec

dowolnej transformacji, zawieszona zostaje zasada przyczynowości; myśl i byt są

nierozdzielne. Ta forma myślenia odwołuje się głównie do emocji, eliminując zasady logiki,

dopuszczając swobodę wymiany cech przedmiotów, zjawisk i zachodzących między nimi

procesów.

Warunkiem funkcjonowania mitu w życiu indywidualnym i zbiorowym jest wiara w

jego prawdziwość. Mitu nie można potwierdzić lub obalić empirycznie, gdyż nie można

2

poddać go empirycznej weryfikacji. Fałszywość mitu jest kwestią wtórną (mit nie daje

prawdziwej wiedzy, wywiera wpływ na uczucia); wypowiedzi mityczne, mając charakter

konkretny i ogólny, dostarczają precedensowych wzorców postępowania i rozwiązywania

określonych problemów; konkretne sytuacje lub postacie są ilustracją ogólnych praw i

własności; mit współczesne przejawiają się w formie upowszechnionych w opinii

publicznej przekonań i stereotypów, wzorców zachowań, działań o charakterze rytualnym i

obrzędowym oraz materialnych wytworów kulturowych.

Funkcjonowanie mitu w społeczeństwie.

W życiu każdego społeczeństwa i narodu mit legitymizuje określony ład polityczny

lub dostarcza podstaw do projektowania jego zmian; mitologia narodowo - państwowa

zobowiązuje obywateli do lojalności, nadając jej sankcję moralną; mit państwowy i narodowy

aktualizowane są przez ceremonie i święta państwowe i narodowe, upowszechniane zaś w

ideologii przez propagandę i państwowy system oświaty, główne znaczenie mitu jest

dostrzegalne dostrzegalne zwłaszcza w kształtowaniu i utrzymywaniu ładu państwowego –

niekiedy zwyrodnionego w autorytaryzm lub totalitaryzm. Szczególnie istotne dla

funkcjonowania państw są mity narodowe: wspólnego pochodzenia, dotyczące narodowego

terytorium i miejsc znaczących, bohaterstwa, ważnych wydarzeń, wybraństwa, jedności

narodowej. Należą one do centrum kultury każdego narodu, wokół którego buduje się jego

tożsamość społeczno-kulturową. Teoretycy zwracają też uwagę na mogącą wystąpić

tendencje do kreowania nazbyt jednostronnego obrazu narodu i przyczynianie się do rozwoju

megalomanii narodowej.

Mity są istotnym składnikiem kultury masowej odwołującej się do mitów

uniwersalnych (szczęśliwego dzieciństwa, miłości etc.), jak też kształtującej nowe mity (kult:

cielesności, młodości, nowości, sukcesu, zmysłowości, seksualności, sukcesu,

indywidualizmu etc). Nowoczesne mity są kreowane i upowszechniane przez różnorodne

media i wytwory kultury (filmy, literaturę, modę, reklamę etc.), a do ich przejawów należą

m.in. kult „gwiazd" (współcześni idole i herosi), przedmiotów i wynalazków

technologicznych (gadżety, nowinkarstwo techniczne – odpowiedniki współczesnych

przedmiotów magicznych).

Mityczne formy świadomości w kulturze społeczeństw współczesnych stanowią

autonomiczną i komplementarną sferę myślenia kształtującą postawy i działania jednostek

oraz grup społecznych odpowiadającą na potrzeby zbiorowe i indywidualne.

3

Mit założycielski

We współczesnej rzeczywistości językowej świata polityki i publicystyki często

występującym określeniem jest „mit założycielski”. Nadużywanie tego wyrażenia jest

źródłem publicznych sporów związanych m.in. z najnowszymi dziejami Polski - dotyczących

np. powstania Solidarności, proces transformacji ustrojowej w Polsce i powstanie III RP etc.

Trzeba jednak przyznać, że starania stworzenia własnej wersji historii symbolicznej,

obecne były w polityce od dawna. Przykładem „mitu założycielskiego” republikańskiej

Francji jest zdobycie Bastylii. Natomiast „mitem założycielskim” przejęcia władzy przez

bolszewików w Rosji była salwa z „Aurory”.

W państwach totalitarnych XX w. tworzenie własnych mitów było instrumentem

ugruntowania władzy. Przykładowym mitem gwarantującym „nieśmiertelność” trwania idei

rewolucji październikowej oraz jedności narodów ZSRR było zabalsamowanie zwłok Lenina

i prezentowanie ich od 1924 r. (po dziś dzień !!! ) w Mauzoleum na Placu Czerwonym w

Moskwie. Ten mit w Federacji Rosyjskiej przybrał charakter „mitu ponadustrojowego”.

Należy również przypomnieć mitologiczną symbolikę towarzyszącą nazistowskim

rządom Hitlera w Niemczech. Stanowiła ją oprawa uroczystości państwowych nawiązujących

do rytów i symboli starogermańskich. Podobnie rzecz miała się z wręcz z kultem którym

darzona Hitlera. W nawiązaniu do niemieckiego nazizmu wspomnieć również należy o

zbrodniczym micie „nordeckiej rasy” formowanym przez Alfreda Rosenberga - pełnomocnika

ds. kontroli wychowania światopoglądowego NSDAP.

Polonia Sacra – polska jedność religijności i patriotyzmu.

Charakterystyczną cechą Kościoła polskiego jest ścisły związek z narodem. Od

początku państwowości polskiej łączonej z faktem przyjęcia przez Mieszka I Chrztu św. w

966 r. Kościół wraz z narodem dzielił swe doświadczenia historyczne.

Towarzyszyły one dziejom państwa w okresie budowania jego siły oraz politycznej

słabości, podczas toczonych wojen i trwania pokoju. Dostrzegamy je w czasach

mocarstwowej pozycji Polski na kontynencie, jak i w chwilach wewnętrznego rozkładu

państwa wiodącego do kolejnych zaborów oraz utraty przez Rzeczpospolitą niepodległości w

dokonanym przez Rosję, Prusy i Austrię 24 X 1795 r. trzecim rozbiorze.

4

W tym czasie Kościół katolicki na ziemiach polskich, wchłonięty przez obce

organizmy państwowe, choć prześladowany i ograniczany w kontaktach ze Stolicą

Apostolską, odegrał nieprzecenioną rolę w przetrwaniu tożsamość religijnej i narodowej

społeczeństwa polskiego. Poddawany rusyfikacji i germanizacji , ograniczany w swych

prawach duchowych i materialnych, dzięki jedności katolickiej wiary, obrzędów i obyczajów

– pomimo podziału granicami zaborczych państw - dał wiele przykładów trwania w wierności

zasadzie Deo et Patriae. Wymownym wyrazem polskiej jedności patriotyzmu i religijności

były dwa urosłe do rangi symbolu, wsparte w dużej mierze przez katolicki episkopat i

duchowieństwo, polskie zrywy niepodległościowe XIX wieku - powstanie listopadowe (29/30

XI 1830 -21 X 1831) i powstanie styczniowe (22 I 1863 / 1 II 1863 – jesień 1864) .

Powstanie listopadowe.

Jednym z przykładów wsparcia udzielonego powstaniu listopadowemu przez

episkopat była osoba biskupa krakowskiego Karola Skórkowskiego, który duchownym tej

diecezji polecił „dawanie dobrego przykładu służby dla sprawy narodowej". Wzywając do

publicznych modłów o sukces powstania nakazał im również głoszenie patriotycznych

pouczeń i zachęcanie wiernych do podporządkowania się władzy powstańczej i materialne

wsparcie powstania. Patriotyczny entuzjazm ogarnął również duchowieństwo niższe

diecezjalne i zakonne. W szeregach powstańczych swą posługę pełniło ponad 360

duchownych. Wśród zakonników w czyn powstańczy w szczególny sposób zaangażowali się

pijarzy, bernardyni, kapucyni i karmelici.

Powstanie styczniowe

Wybuch powstania styczniowego poprzedzały organizowane już od 1859 r. liczne

manifestacje o charakterze patriotyczno-religijnym, które choć wyjątkowy charakter

przybrały w Warszawie, miały również miejsce w innych miastach Królestwa Polskiego i

Litwy. Przywoływały one pamięć o wieszczach, bohaterach narodowych z okresu rozbiorów

oraz powstania listopadowego. Demonstracje krwawo tłumione przez rosyjskie żołdactwo

zwłaszcza w Warszawie, wywoływały falę kolejnych protestów – nadając nabożeństwom

żałobnym i pochówkom zamordowanych charakter manifestacji patriotycznych. Wtargnięcie

wojska rosyjskiego do warszawskich świątyń, w których chronili się uczestnicy manifestacji

zorganizowanej 27 lutego 1861 r., wpłynęło na decyzję kapituły warszawskiej o zamknięciu

5

w ramach protestu katolickich świątyń Warszawy. Na znak solidarności z katolikami swe

zbory zamknęli protestanci, a żydzi – synagogi.

Kościoły otworzył dopiero arcybiskup Zygmunt Szczęsny Feliński po przybyciu do

Warszawy i objęciu rządów biskupich 16 II 1862 roku. Początkowo był on nastawiony

pojednawczo do władz rosyjskich i negatywnie ustosunkowany do wszelkich niepokojów, po

wybuchu powstania wystosował do cara pismo, w którym wzywał go do przywrócenia w

Polsce niepodległości – za co skazany na wieloletni pobyt w Jarosławiu nad Wołgą.

W swych pamiętnikach arcybiskup Szczęsny Feliński – ogłoszony przez papieża

Benedykta XVI świętym 11 X 2009 r. napisał: „Patriotyzm tak mocno zespolił się z uczuciem

religijnym, że rozdzielić ich niepodobna bez szkody dla Kościoła. Ogół uważa tych księży,

którzy występują przeciwko ruchowi narodowemu za złe sługi Kościoła. Duchowieństwo

znajduje posłuch, o ile jest patriotyczne i podziela powszechny pogląd na sprawę narodową.

Pod względem stosunku z narodem bardzo mi o to chodziło, by uwydatnić zarazem i moją

miłość do kraju i zamanifestować przed krajem, iż pragnę pozostać z nim solidarnie związany

pod względem uczuć narodowych".

Wspomnieć należy, że przywódcy powstania styczniowego byli ludźmi dojrzałej

religijności. Należała do nich m.in. Romuald oraz świeccy powstańcy, którzy później

przywdziali habity zakonne i ogłoszeni zostali świętymi : Rafał Kalinowski i Brat Albert –

Adam Chmielowski.

Polskie duchowieństwo katolickie w zdecydowanej większości wspierało powstanie

styczniowe. W powstańczych działaniach i walkach zaangażowanych było około 15 procent

duchowieństwa, w niektórych diecezjach liczba ta wzrastała nawet do 25 procent. Prawie

każdy oddział miał swego kapelana, niektórzy duchowni ginęli w bitwach. Około 30 księży

zostało powieszonych lub rozstrzelanych, po upadku powstania ponad sześciuset skazano na

katorgę oraz zesłano na Syberię.

Dylematy moralne duchowieństwa.

Godną podkreślenia jest trudna sytuacja moralnych dylematów polskiego

duchowieństwa katolickiego. Angażowało się ono w czyn narodowowyzwoleńczy obu

powstań pomimo niechęci Stolicy Apostolskiej, która walki niepodległościowe w Polsce

utożsamiała - pod wpływem przekazów rosyjskich - z ruchami rewolucyjnymi zmierzającymi

do zmiany porządku społecznego i ugruntowanego układu sił w Europie.

6

Sprawa polska przed i po wybuchu I wojny światowej.

Sytuacja polityczna pod koniec pierwszej dekady XX wieku odrodziła nadzieję na

odzyskanie przez Polskę niepodległości. Tradycja powstań listopadowego i styczniowego

kształtowała w duchu wierności Bogu i Ojczyźnie kolejne pokolenia Polaków zarówno w

podzielonym między zaborców kraju – zwłaszcza w Galicji, jak i wśród Polonii rozsianej w

zachodniej Europie oraz obu Amerykach. Trud przygotowań do przyszłych zmagań o wolną

Polskę podjęły powstające wówczas organizacje sportowe i militarne. W ich szeregach

doniosłe znaczenie wyznaczono formacji duchowej, powierzonej trosce – za którą

odpowiedzialni byli liczni kapłani.

Wybuch I wojny światowej w połowie 1914 r. podzielił zaborców, przerywając ich

dotychczasową zgodną współpracę w kwestii polskiej. Prusy i Austro-Węgry reprezentując

koalicję militarną państw centralnych wystąpiły przeciw Rosji i jej sojusznikom. Dramat

Polaków w okresie I wojny światowej wynikał z faktu ich służby wojskowej w szeregach

wrogich sobie armii zaborczych państw lub w podległych im lub ich sojusznikom zbrojnych

formacjach polskich. Zaistniała sytuacja uwidoczniła podziały episkopatu polskiego, co do

politycznych idei odbudowy przyszłego państwa polskiego. Kształtowane one były zarówno

przez historyczne uwarunkowania organizacji i ustroju Kościoła w Polsce przedrozbiorowej,

jak i przez specyficzną sytuację Kościoła rzymskokatolickiego w poszczególnych państwach

zaborczych.

Zróżnicowane w kwestii wyboru dróg do niepodległości poglądy przedstawicieli

polskiego episkopatu, nie stanowiły przeszkody dla podejmowania przez kapłanów

duszpasterskiej posługi we wszystkich formacjach, niezależnie od miejsca i czasu ich

powstania oraz teatru wojennych działań. Kapelan wojskowi spieszył z posługą duszpasterską

w każdej sytuacji, w której znajdowali się poddani jego pieczy żołnierze. Zarówno podczas

walki, jak i na tyłach frontu, w czasie przemieszczania się oddziałów i ich odpoczynku.

Polska Niepodległa

Zasada wierności Bogu i Ojczyźnie kształtowała duchu walki o wolną Polskę licznych

rzesz Polaków, którzy podjęli trud walki o niepodległość Polski. Jej odrodzenie 11 XI 1918 r.

na mapie Europy inicjowało proces odzyskiwania przez państwo niepodległości i jednoczenia

ziem podzielonych dotychczas między zaborców. Kształtowanie jego granic było w

przeważającej mierze dziełem walk lokalnych społeczności polskich i polskiego wojska oraz

7

aktywności polskiej dyplomacji na arenie międzynarodowej. Decydowały o nich zbrojne

powstania przeciw Niemcom: wielkopolskie z przełomu 1918/1919 r.; trzy śląskie z lat 1919,

1920, 1921; potyczki z Czechosłowacją o przynależność terytorialną Śląska Cieszyńskiego z

początku 1919 r., zwycięska wojna polsko-ukraińska prowadzona od listopada 1918 do lipca

1919 r. o pozostanie w granicach Rzeczypospolitej kresów południowowschodnich oraz

zajęcie przez oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego Wilna i okolic w październiku 1920 r. Te

działania wspierane były obecnością na polu walki kapelanów wojskowych.

Szczególny wyzwaniem dla ogółu społeczeństwa polskiego było zagrożenie

niepodległego bytu państwa polskiego w związku z wojna polsko-bolszewicką.

Latem 1920 roku do stolicy Polski zbliżała się kilkutysięczna bolszewicka armia.

Żołnierze otrzymali rozkaz, aby przejść „po trupie białej Polski” i dotrzeć do zrewoltowanych

Niemiec. Realizacja tego scenariusza oznaczała by podbój całej Europy przez komunizm.

Polska młoda armia cofała się przez siejącymi gwałt i zniszczenie bolszewickimi wojskami.

Wystrzały ich armat coraz wyraźniej było słychać w Warszawie.

W tej dramatycznej sytuacji polscy biskupi obradujący na Jasnej Górze zwrócili się do

Ojca Świętego Benedykta XVI z prośbą o kanonizację bł. Andrzeja Boboli i ogłoszenie go

patronem Polski. W tej prośbie wyrażała się ufność iż nowy polski święty uchroni ojczyznę

od nieszczęścia jakie nad nią zawisło.

Ponadto ks. kard. Aleksander Kakowski, metropolita warszawski zarządził 31 lipca

1920 roku odprawienie we wszystkich kościołach archidiecezji nowenny od 6 do 15 sierpnia.

8 sierpnia na ulice stolicy wyszło w procesji z relikwiami bł. Andrzeja Boboli oraz bł.

Andrzeja z Gielniowa ok. sto tysięcy warszawiaków wznosząc prośby o ratunek dla Polski.

W ostatnim dniu nowenny – 15 sierpnia 1920 roku – nastąpił przełom. O odparciu

wojsk bolszewickich i zwycięstwie zwycięstwie Wojska Polskiego zdecydował manewr

oskrzydlenia Armii Czerwonej przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa

Piłsudskiego, wyprowadzony 16 sierpnia znad Wieprza wraz z jednoczesnym związaniem sił

bolszewickich na przedpolach Warszawy.

Dnia 14 sierpnia pod Ossowem zginął na polu bitwy pod Ossowem dochowując

wierności zasadzie Deo et Patriae ks. Ignacy Skorupka. Jego śmierć stała się jednym z

symboli Bitwy Warszawskiej – zwanej również Cudem nad Wisłą, która pozwoliła zachować

8

odzyskana niepodległość Polski oraz ocaliła Europę, cywilizację zachodnią i wiarę

chrześcijańską przed zagładą i zniszczeniem niesionym przez ateistyczny zbrodniczy system

komunistyczny.

II wojna światowa

Rozwój państwa polskiego przerwał wybuch kolejnego konfliktu światowego.

Społeczeństwo polskie, w tym samym duchu służby Deo et patriae – Bogu i Ojczyźnie

podjęło walkę z okupacją niemiecką i sowiecką. Podkreślić należy, iż owa jedności

religijności i patriotyzmu polskiego stała w opozycji wobec Niemiec nazistowskich i Rosji

sowieckiej, które realizując swe plany podboju świata propagowały światopogląd i ideologię

ateistyczną.

Przysięga żołnierzy AK

Współistnienie polskiego patriotyzmu z religijnością w podejmowanych działaniach

niepodległościowych szczególnie wyraziście wybrzmiewa w rocie przysięgi żołnierzy AK.

12 grudnia 1942 roku dowódca AK podpisał rozkaz nr 73/1942, wprowadzający

nieznaczne korekty, które zostały zatwierdzone przez naczelnego wodza. Była to zmiana

głównie pod względem językowym i wprowadzająca do tekstu nazwę Armii Krajowej. Ten

właśnie tekst należy przyjmować jako rotę przysięgi Armii Krajowej:

„W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony

Polskiej kładę swe ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia, i przysięgam być

wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o

wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary życia mego. Prezydentowi

Rzeczypospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń

Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam,

cokolwiek by mnie spotkać miało. Tak mi dopomóż Bóg”

Przysięga i modlitwa żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych

Podobną wymowę posiadała przysięga składana przez żołnierzy Narodowych Sił

Zbrojnych. Brzmiała ona następująco:

9

"Ja walkę o Wielką Polskę uważam za najważniejszy cel mego życia. Mając szczerą i

nieprzymuszoną wolę służyć Ojczyźnie, aż do ostatniej kropli krwi - wstępuję do

Narodowych Sił Zbrojnych. Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu w Trójcy Świętej

Jedynemu, że wiernie będę walczył o niepodległość Polski. Rozkazów wszystkich mych

przełożonych będę słuchał i posłusznie będę je wykonywał. Tajemnic organizacyjnych będę

wiernie strzegł. W pełni świadomości celu pierwej śmierć poniosę aniżeli zdradzę. Tak mi

dopomóż Bóg i święta Syna Jego Męko i Ty Królowo Korony Polskiej."

Równie wymowną jest treść modlitwa żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych:

"Panie Boże Wszechmogący - daj nam siły i moc wytrwania w walce o Polskę, której

poświęcamy nasze życie. Niech z krwi niewinnie przelanej braci naszych, pomordowanych w

lochach gestapo i czeki, niech z łez naszych matek i sióstr, wyrzuconych z odwiecznych

swych siedzib, niech z mogił żołnierzy naszych, poległych na polach całego świata -

powstanie Wielka Polska.

O Mario Królowo Korony Polskiej - błogosław naszej pracy i naszemu orężowi. O

spraw Miłościwa Pani - Patronko naszych rycerzy, by wkrótce u stóp Jasnej Góry i Ostrej

Bramy zatrzepotały polskie sztandary z Orłem Białym i Twym wizerunkiem”.

Intuicyjne odwoływanie się do triady trzech wartości „Bóg – Honor - Ojczyzna” przez

żołnierzy polskich walczących w okupowanym kraju i na innych frontach II wojny światowej

znalazło swój formalny wyraz w londyńskim Rozkazie nr 17 Naczelnego Wodza gen.

Kazimierza Sosnkowskiego z28 X 1943 r. . W rozkazie tym napisano:

„Na mój wniosek Rząd uchwalił, zaś Pan Prezydent Rzeczypospolitej dekretem swoim

zatwierdził napis: „Bóg, Honor, Ojczyzna” na sztandarach Sił Zbrojnych. Hasło to odpowiada

najgłębszej treści historii i tradycji naszej. Od zarania swych dziejów Naród Polski był

wierny idei zawartej w tych trzech wymownych słowach. Wiem, jak żywy oddźwięk

zawołanie „Bóg, Honor i ojczyzna” budzi dziś zwłaszcza wśród szeregów walczących.

Dowodzą tego sztandary podziemnej Polski, jak na przykład ten z Wilna, przez siedem

granic do dzielnych lotników w Anglii przesłany; […] to samo hasło głosiły wasze żołnierskie

serca, kiedy w pierwszą rocznicę wojny w Szkocji, na nowym wówczas sztandarze

umieściliście samorzutnie słowa: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Za wieczne ideały przekazano

nam przez dzieje, walczyć będziemy aż do zwycięstwa. Wierzę, że nam pragnącym

Majestatowi Polskiemu należną przywrócić cześć – błogosławić będzie Bóg ojców naszych”.

10

Przypomnieć należy, że podobnie – jak w porozbiorowych zrywach

niepodległościowych oraz w czasie zagrożenia rodzącej się niepodległości po 1918 r. polskie

duchowieństwo katolickie licznie wsparło działania konspiracyjne przeciw dwóm okupantom

podczas II wojny światowej. Wraz z wiernymi duchowieństwo dzieliło trud walki i pobyt w

aresztach, więzieniach, obozach koncentracyjnych oraz łagrach.

Eksterminacja społeczeństwa polskiego w tym czasie pochłonęła wiele istnień

ludzkich – ok. 6 mln. obywateli polskich. W tej grupie - według zróżnicowanych danych -

znalazło się ok. 2 - 3 tysięcy duchownych katolickich - największą liczbę ofiar wśród

duchowieństwa poszczególnych krajów Europy.

O głębokiej wierze i dojrzałej duchowości towarzyszącej w wielu przypadkach

zbrojnej walce Polaków o wolność niech świadczy wiersz – modlitwa

Jana Romockiego (1925-1944), pseudonim: „Bonawentura”, żołnierza AK, który zginal

podczas Powstania Warszawskiego. .

Modlitwa

Od wojny, nędzy i od głodu

Sponiewieranej krwi narodu

Od łez wylanych obłąkanie

Uchroń nas Panie!

Od nieprawości każdej nocy

Od rozpaczliwej rąk niemocy

Od lęku przed tym, co nastanie

Uchroń nas Panie!

Od bomb, granatów i pożogi

I gorszej jeszcze w sercu trwogi

Od trwogi strasznej jak konanie

Uchroń nas Panie!

Od rezygnacji w dobie klęski

Lecz i od pychy w dzień zwycięski

Od krzywd, lecz i od zemsty za nie

11

Uchroń nas Panie!

Uchroń od zła i nienawiści

Niechaj się odwet nasz nie ziści

Na przebaczenie im przeczyste

Wlej w nas moc, Chryste!

Polska Ludowa

Wraz z wkroczeniem na polskie ziemie wschodnie rzekomo wyzwoleńczej Armii

Czerwonej rozpoczął się nowy rozdział w dziejach Polski. Dokonywane przez Armię

Czerwoną i NKWD aresztowania, zabójstwa i zesłania miały wpływ na trwanie polskiej

konspiracji niepodległościowej. Kontynuowana była ona również po zakończeniu II wojny,

gdy postanowienia wielkich mocarstw zapadłe na konferencji w Poczdamie w lipcu 1945 r.

ostatecznie usytuowały Polskę w rzeczywistości historycznej, w której na kilkadziesiąt lat

wraz z innymi państwami Europy Środkowo –Wschodniej poddana została politycznej

supremacji ZSRR.

Państwo pozbawione faktycznej suwerenności, rządzone było przez komunistyczne

władze bezwolnie wcielające w życie wskazania i wytyczne pochodzące z Moskwy.

Zmierzały one do narzucenia narodowi siłą obcego mu modelu politycznego i ateistyczno –

materialistycznej ideologii sprzecznej z jego wielowiekową chrześcijańską – katolicką

tradycją. Jej obrońcą – podobnie jak w przeszłości - pozostawał Kościół rzymskokatolicki,

stanowiący jedyną zorganizowaną i spójną siłę - zdolną przeciwstawić się realizacji

zamierzeń nowych władz. Bezsprzeczny autorytet Kościoła w społeczeństwie, wyrastał z

wiernego trwania przy narodzie w okresie okupacji oraz z przekonania o jego wyjątkowej

poza religijnej roli - postrzeganiu go jako gwaranta i obrońcy tożsamości narodowej Polaków.

Stosunek władzy ludowej do duchowieństwa.

Władze „Polski Ludowej” od początków swoich rządów uznawały duchowieństwo

Kościoła katolickiego za grupę antypaństwową, którą należało poddać kontroli i

wyeliminować z życia publicznego. Dążono do unicestwienia duchownych, którzy jawnie

sprzeciwiali się nowej rzeczywistości politycznej. Te działania ukierunkowane były

szczególnie na tych, którzy nie opuścili swych towarzyszy broni z czasów wojny i wspólnie

kontynuowali walkę wolną Polskę, narażając się na represje, więzienia i utratę życia. ani.

12

Już w pierwszych dniach „władzy ludowej” w Polsce dochodziło do zatrzymań

kapłanów, którzy przed wojną angażowali się w życie publiczne, podczas niemieckiej i

sowieckiej okupacji byli kapelanami oddziałów partyzanckich, po 1945 r. wspierali

podziemie niepodległościowe i głosili niepokorne kazania. Według szacunkowych danych w

latach w latach 1945 – 1956 w komunistycznych więzieniach przebywało ponad 1 000

kapłanów, czyli ok. 10 proc. ogólnej liczby polskich księży.

Podczas swych rozważań przywołam jedna osobę, ks. Rudolfa Marszałka –

chrystusowca, którego jak wielu innych uznać można za symbol powojennej służby Deo et

Patriae – Bogu i Ojczyźnie. Ten kapelan z września 1939 r., więzień Pawiaka, kapelan

konspiracyjnej Organizacji Orła Białego, więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego, ,

wreszcie kapelan Narodowych Sił Zbrojnych na Śląsku Cieszyńskim, związał się z oddziałem

kpt. Henryka Flamme, ps. Bartka. Po powrocie z misji na Zachód, gdzie miał zorganizować

pomoc dla oddziałów NSZ, został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa Państwowego.

Po rocznym śledztwie, ciężkich torturach i męczących przesłuchaniach, 10 stycznia

1948 roku, w więzieniu na Mokotowie Wojskowy Sąd Rejonowy wydał na niego wyrok

śmierci. Wyrok wykonano 10 marca 1948 r. Ciało ks. Rudolfa Marszałka prawdopodobnie

pochowano na terenie warszawskiej Dolinki Służewieckiej.

Listy ks. Rudolfa Marszałka

Wyznawane przez Księdza Marszałka zasady wierności Bogu i Ojczyźnie znajdują

m.in. swe odzwierciedlenie w jego korespondencji. W liście skierowanym do Księdza

Ignacego Posadzego, Przełożonego Towarzystwa Chrystusowego w dniu 8 sierpnia 1946 r.

podczas ukrywania w Szczyrku i Bystrej napisał: .

"Zapewne niepokoi się Twoje ojcowskie serce o syna swego, lecz bądź spokojnym,

Bóg jest dobry - czuwa nad sercem i duszą moją. Odprawiam rekolekcje święte, tak dziwnie

inne od tych wiele już odprawionych. Cisza górskich lasów mnie osłania... coraz wyraźniej

rozumiem słowa św. Pawła - ukrzyżuj mnie Chryste, bym się stał jedno z Tobą... nie ma się

czasu na własne ja w tym życiu - przyświeca nam hasło Bóg i Ojczyzna, którego

postanowiliśmy bronić do ostatniej kropli krwi. Życie nasze Polsce oddamy, by stała się

wielką katolicką zawsze wierna zasadom nauki Chrystusa Pana...”.

W innym zaś liście liście do swych znajomych podzielił się swymi przemyśleniami w

słowach:

13

„Być wolnym, a jednak czuć się niewolnikiem, to chyba najstraszniejsze uczcie. A

jednak jest ono w sercach nas wszystkich. I te pęta niewoli szatańskiej chcemy zerwać , my,

garstka szaleńców, którzyśmy się wyrzekli wszystkiego - nawet prymitywizmu życiowego -

domu rodzinnego - wszelkiej wygody, a wzięliśmy na siebie trud i krwawy znój. Walczymy

dziś o wolność całego narodu, by poprzez mogiły tych, co polegli, śladem krwi naszych blizn

szedł każdy obywatel, myślący i czujący tak jak my. Ku zwycięstwu sprawiedliwości" .

Powojenna konspiracja niepodległościowa – stanowiła najliczniejsza formę

zorganizowanego oporu społeczeństwa wobec narzuconej Polakom władzy komunistycznej.

Działało w niej od 150 do 200 tysięcy osób. Według różnych szacunkowych danych ok. 20 –

tysięcy walczyło w oddziałach partyzanckich. Najbardziej znanymi organizacjami było

Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość – wywodzące się z Armii Krajowej, Narodowe Siły

Zbrojne i Narodowe Zjednoczenie Wojskowe, Konspiracyjne Wojsko Polskie.

Władze Polski Ludowej czyniły wszystko, by etos żołnierzy powojennego podziemia

niepodległościowego służby Bogu i Ojczyźnie wymazany był ze zbiorowej świadomości

społeczeństwa, by o nich zapomniano. Ich życie czyny zachowane zostały jednak w pamięci

ich rodzin, towarzyszy walki oraz społeczności wspierających ich działalność

niepodległościową.

Dopiero na fali przemian lat osiemdziesiątych minionego już XX wieku rozpoczął się

proces przywracania im miejsca należnego w zbiorowej świadomości Polaków, czemu

sprzyjać ma również celebrowany 1 marca Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Tego dnia bowiem w 1951 r. w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok na siedmiu

członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – najliczniejszej

organizacji konspiracyjnej w tym prezesie Łukaszu Cieplińskim ps. Pług, Mieczysław

Kawalec, Józef Batory, Adam Lazarowicz, Franciszek Błażej, Karol Chmiel, Józef Rzepka –

po rozbiciu III Komendy WiN-u - to właśnie oni powołali w styczniu 1947 r. kontynuację

największej organizacji podziemnej. Zajęli się działalnością wywiadowczą i propagandową.

Wszyscy zostali aresztowani przez UB i poddani brutalnemu śledztwu i przez komunistyczny

sąd zostali skazani na karę śmierci. Wyrok wykonano tzw. metodą katyńską, czyli strzałem w

potylicę, 1 marca 1951 r.

O ideach przyświecających żołnierzom polskiej konspiracji niepodległościowej

wymownie świadczy postawa ppłk. Łukasza Cieplińskiego. Jego wielką miłość do Boga,

14

Ojczyzny i rodziny, a także niebywałą odwagę i wewnętrzną siłę, która pozwalała mu

przetrwać z honorem najcięższe chwile w mokotowskim więzieniu poznajemy dzięki

grypsom przekazanym rodzinie z więzienia oraz ze słów wypowiedzianych podczas

rozprawy.

Do swej żony pisał:

„Kochana Wisiu! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie już ostatnie dla mnie

dni. (…) Ten ból składam u stóp Boga i Polski. (...) Bogu dziękuję za to, że mogę umierać za

Jego wiarę świętą, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi taką żonę i wielkie szczęście

rodzinne.” – pisał Ciepliński.

Przed stalinowskim sądem mówił: „Staję przed zarzutem zdrady narodu polskiego, a

przecież już w młodości życie moje Polsce ofiarowałem i dla niej chciałem pracować. Dla

mnie sprawa polska była największą świętością.” .

O jego niezłomnym charakterze niech świadczą słowa stanowiące niejako jego

duchowy testament:

„Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany

jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za

prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa

zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie

przywrócona.”.

Przywołując powyższe obszerne przykłady wydarzeń potwierdzających polska jedność

religijności i patriotyzmu – czyli wierności dewizie „Bóg –Honor – Ojczyna , nie możemy

pominąć sygnalnie jedynie nakreślonych – ze względu na szczupłość czasu. przejawów tych

więzi z okresu nam bliższego.

Niewątpliwie potwierdzały je następujące wydarzenia o charakterze religijno-

patriotycznym:

Jasnogórskie Śluby Narodu

- złożone uroczyście 26 sierpnia 1956 na Jasnej Górze przy udziale około miliona wiernych.

Rotę Ślubów odczytał bp Michał Klepacz, pełniący w czasie pobytu prymasa Stefana

Wyszyńskiego w wiezieniu obowiązki przewodniczącego Episkopatu Polski .

15

Wielka Nowenna Narodu (1957-1966)

- połączona z peregrynacją kopii Cudownego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej przed

Millennium Chrztu Polski w 1966 r.

Wydarzenia te w zniewolonym przez system komunistyczny kraju stanowiły swoistego

rodzaju manifestację jedności religijności i patriotyzmu polskiego.

Wybór kard. Karola Wojtyły na papieża (16 X 1978 r.) i pierwsza pielgrzymka do Polski

2 – 10 VI 1979 r.

- uświadamiające społeczeństwu polskiemu poczucie siły i jedności, co niewątpliwie

przyczyniło się do

wybuchu Solidarności w lecie 1980 r. .

Tym wydarzeniom o charakterze społeczno – politycznym towarzyszyły symbole religijne

umieszczone na bramach o ogrodzeniach strajkujących zakładów pracy: krzyże, ikony Matki

Boskiej Częstochowskiej oraz fotografie Ojca św. Jana Pawła II. Strajkujących wspierali

duchowni, sprawując wśród nich Msze św.

Kościół trwał również z narodem po wprowadzeniu stanu wojennego 13 XII 1981 r.

Symboliczny wyrazem służby Bogu i Ojczyźnie – nawiązującej do tradycji bolesnych

doświadczeń Ojczyzny z przeszłości, są śmiertelne ofiary duchownych zaangażowanych w

działalność religijno-patriotyczną. Wśród nich wspomnieć należy:

Bł. Ks. Jerzego Popiełuszkę - od 1980 kapelan „Solidarności”, sprawującego od 1982 Msze

św. za Ojczyznę, który 19 X 1984 r. zamordowany przez funkcjonariuszy SB.

Co do innych znanych duchownych,

ks. Stefana Niedzielaka, ks. Stanisława Suchowolca, ks. Sylwestra Zycha;

którzy stracili swe życie w tajemniczych okolicznościach w latach osiemdziesiątych XX w. z

powodu swej aktywności religijno-patriotycznej - pomimo nie odnalezienia sprawców

16

zbrodni, istnieją poważne przesłanki, iż uczynili to „in odium fidei” – „w nienawiści do

wiary” funkcjonariusze SB.

Podsumowanie

Przedstawiając powyższe przykłady jedności religijności i patriotyzmu polskiego,

ogniskującego się w dewizie „Bóg – Honor – Ojczyzna” należy zadać sobie pytanie:

Czy triada tych wartości jest „mitem założycielskim”, czy raczej fundamentem i ostoją

rzeczywistości zwanej POLSKOŚCIĄ ?