Szlaki KZK GOP nr 4/2014 · sprawuje patronat medialny nad ... sulatem Republiki Federalnej Niemiec...

8
4(74)/2014 System bardzo inteligentny W numerze Zmiany na ulicy Korfantego Podziemna szkoła KĄTEM oka Fot. Arkadiusz Ławrywianiec uż po raz piąty z rzędu Targom Transportu Publicznego Sile- siaKOMUNIKACJA, które odbę- dą się 15 i 16 kwietnia 2014 roku w Sosnowcu, towarzyszyć będzie Konkurs na Produkt w Komunika- cji Miejskiej Przyjazny Osobom z Niepełnosprawnością. Jest on organizowany przez Komunika- cyjny Związek Komunalny GOP, przy współudziale Centrum Tar- gowo-Wystawienniczego Expo Silesia. Partnerami konkursu są stowarzyszenia, organizacje po- żytku publicznego, jednostki sa- morządu terytorialnego, spółki prawa handlowego oraz inne podmioty prowadzące działal- ność gospodarczą na własny ra- chunek, które w ramach współ- pracy z KZK GOP zaangażowane są w propagowanie idei konkur- su. W jego trakcie oceniane są produkty wszystkich firm biorą- cych udział w targach. Ocenie poddawany jest jeden produkt, prezentowany na wystawie w na- stępujących kategoriach: Pojazdy, Informacja, Infrastruktura przy- stankowa, Produkt innowacyjny. Wszystkich chętnych zaprasza- my do odwiedzenia targów Sile- siaKOMUNIKACJA. Nasza gazeta sprawuje patronat medialny nad tą imprezą. Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy życzymy wszystkim naszym Czytelnikom, aby blask Poranka Wielkanocnego opro- mieniał każdą chwilę naszego ży- cia, a Zmartwychwstały Chrystus obdarzył nas swoimi łaskami! Redakcja Ruszyły nowe automaty Od marca stopniowo uruchamiane są kolejne automaty Śląskiej Kar- ty Usług Publicznych. Do czasu wprowadze- nia karty będą służy- ły do sprzedaży biletów papierowych. Udogod- nieniem w porównaniu do starych urządzeń jest możliwość płatności kar- tą i banknotami. W au- tomatach można kupić wszystkie rodzaje bile- tów jednorazowych, bi- lety krótkookresowe, bi- let bagażowy oraz bilet uzupełniający. N a dzień 9 kwietnia działa- ło już 11 automatów. Osiem z nich jest zlokalizowanych w Ka- towicach, na następujących przy- stankach: Katowice Sokolska (kie- runek Siemianowice Śląskie), Katowice Mikołowska (kierunek Ligota), Katowice AWF (kierunek Ligota), Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy (przystanek począt- kowy), Brynów Kościuszki (kie- runek centrum), Ochojec Szpi- tal, Piotrowice Osiedle (kierunek Ligota) i Katowice Panewnicka (kierunek centrum). Po jednym automacie znajduje się: w Dąbro- wie Górniczej (Centrum, kieru- nek Reden), Chorzowie (ZUS) i Świętochłowicach (przystanek tramwajowy Świętochłowice Mi- janka, kierunek Łagiewniki). W automatach można kupić wszystkie rodzaje biletów jedno- razowych, bilety krótkookreso- we (24-godzinny, 5-dniowy), bilet bagażowy oraz bilet uzupełniają- cy za 10 groszy (do stosowania w przypadku zmiany cennika). Płatności są przyjmowane gotów- ką, zarówno bilonem, jak i bank- notami, oraz kartą. Transakcje można realizować poprzez PIN Pad lub z wykorzystaniem tech- nologii zbliżeniowej. Urządzenia działają w czterech wersjach ję- zykowych. Na pierwszym ekranie można wybrać język: polski, an- gielski, niemiecki albo rosyjski. Ścieżka zakupu biletu jest bardzo prosta. Automaty są wyposażone w ekrany dotykowe, a liczba ak- tywnych przycisków do wyboru na każdym etapie zakupu biletu jest ograniczona do minimum. Najpierw należy nacisnąć ikonę „Kup bilet”, następnie wybrać jed- ną z trzech opcji biletu: „jedno- razowy”, „okresowy” albo „inny”. W kolejnym etapie pasażer wy- biera, czy bilet będzie normalny, czy ulgowy, a potem rodzaj i licz- bę biletów. Przed wyborem ro- dzaju płatności automat informu- je, czy akceptuje karty oraz jakie nominały banknotów i monet przyjmuje. Automaty są wyposażone w opcję uproszczonego wyboru biletu przez osoby niedowidzące. Nale- ży przytrzymać przez około 5 se- kund jeden z czterech narożni- ków, żeby dojść od razu do etapu dokonania płatności. Lewy górny narożnik odpowiada za bilet ulgo- wy na jedno miasto lub 15 mi- nut (1,60 złotego) płacony kartą, lewy dolny za ten sam bilet płaco- ny gotówką. Prawy górny naroż- nik to bilet normalny (3,20 złote- go) płacony kartą i odpowiednio na dole – płacony gotówką. Emil Markowiak J Jeden z automatów Śląskiej Karty Usług Publicznych zlokalizowany jest w pobliżu przystanku Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy w Katowicach

Transcript of Szlaki KZK GOP nr 4/2014 · sprawuje patronat medialny nad ... sulatem Republiki Federalnej Niemiec...

4(74)/2014

System bardzo inteligentny

W numerze

Zmiany na ulicy Korfantego

Podziemnaszkoła

KĄTEM oka

Fot.

Ark

adiu

sz Ł

awry

wia

niec

uż po raz piąty z rzędu Targom Transpor tu Publicznego Sile-

siaKOMUNIKACJA, któ re odbę-dą się 15 i 16 kwietnia 2014 roku w Sosnowcu, towarzyszyć będzie Konkurs na Produkt w Komunika-cji Miejskiej Przyja zny Osobom z Niepełnosprawnością. Jest on organizowany przez Komunika-cyjny Zwią zek Komunalny GOP, przy współudziale Cen trum Tar-gowo-Wystawienniczego Expo Si lesia. Partnerami konkursu są stowarzysze nia, organizacje po-żytku publicznego, jed nostki sa-morządu terytorialnego, spółki pra wa handlowego oraz inne podmioty pro wadzące działal-ność gospodarczą na wła sny ra-chunek, które w ramach współ-pracy z KZK GOP zaangażowane są w propago wanie idei konkur-su. W jego trakcie ocenia ne są produkty wszystkich fi rm biorą-cych udział w targach. Oce nie poddawany jest jeden produkt, prezen towany na wystawie w na-stępujących kate goriach: Pojazdy, Informacja, Infrastruktura przy-stankowa, Produkt innowacyjny. Wszystkich chętnych zaprasza-my do odwiedzenia targów Sile-siaKOMUNIKACJA. Nasza gazeta sprawuje patronat medialny nad tą imprezą.Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy życzymy wszystkim naszym Czytelnikom, aby blask Poranka Wielkanocnego opro-mieniał każdą chwilę naszego ży-cia, a Zmartwychwstały Chrystus obdarzył nas swoimi łaskami!

Redakcja

Ruszyły nowe automaty

� Od marca stopniowo uruchamiane są kolejne automaty Śląskiej Kar-ty Usług Publicznych. Do czasu wprowadze-nia karty będą służy-ły do sprzedaży biletów papierowych. Udogod-nieniem w porównaniu do starych urządzeń jest możliwość płatności kar-tą i banknotami. W au-tomatach można kupić wszystkie rodzaje bile-tów jednorazowych, bi-lety krótkookresowe, bi-let bagażowy oraz bilet uzupełniający.

Na dzień 9 kwietnia działa-ło już 11 automatów. Osiem

z nich jest zlokalizowanych w Ka-towicach, na następujących przy-stankach: Katowice Sokolska (kie-runek Siemianowice Śląskie), Katowice Mikołowska (kierunek Ligota), Katowice AWF (kierunek Ligota), Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy (przystanek począt-kowy), Brynów Kościuszki (kie-runek centrum), Ochojec Szpi-tal, Piotrowice Osiedle (kierunek Ligota) i Katowice Panewnicka (kierunek centrum). Po jednym automacie znajduje się: w Dąbro-wie Górniczej (Centrum, kieru-nek Reden), Chorzowie (ZUS)

i Świętochłowicach (przystanek tramwajowy Świętochłowice Mi-janka, kierunek Łagiewniki).W automatach można kupić wszystkie rodzaje biletów jedno-razowych, bilety krótkookreso-we (24-godzinny, 5-dniowy), bilet bagażowy oraz bilet uzupełniają-cy za 10 groszy (do stosowania w przypadku zmiany cennika). Płatności są przyjmowane gotów-ką, zarówno bilonem, jak i bank-notami, oraz kartą. Transakcje można realizować poprzez PIN Pad lub z wykorzystaniem tech-nologii zbliżeniowej. Urządzenia działają w czterech wersjach ję-zykowych. Na pierwszym ekranie

można wybrać język: polski, an-gielski, niemiecki albo rosyjski.Ścieżka zakupu biletu jest bardzo prosta. Automaty są wyposażone w ekrany dotykowe, a liczba ak-tywnych przycisków do wyboru na każdym etapie zakupu biletu jest ograniczona do minimum. Najpierw należy nacisnąć ikonę „Kup bilet”, następnie wybrać jed-ną z trzech opcji biletu: „jedno-razowy”, „okresowy” albo „inny”. W kolejnym etapie pasażer wy-biera, czy bilet będzie normalny, czy ulgowy, a potem rodzaj i licz-bę biletów. Przed wyborem ro-dzaju płatności automat informu-je, czy akceptuje karty oraz jakie

nominały banknotów i monet przyjmuje. Automaty są wyposażone w opcję uproszczonego wyboru biletu przez osoby niedowidzące. Nale-ży przytrzymać przez około 5 se-kund jeden z czterech narożni-ków, żeby dojść od razu do etapu dokonania płatności. Lewy górny narożnik odpowiada za bilet ulgo-wy na jedno miasto lub 15 mi-nut (1,60 złotego) płacony kartą, lewy dolny za ten sam bilet płaco-ny gotówką. Prawy górny naroż-nik to bilet normalny (3,20 złote-go) płacony kartą i odpowiednio na dole – płacony gotówką.

Emil Markowiak

J

Jeden z automatów Śląskiej Karty Usług Publicznych zlokalizowany jest w pobliżu przystanku Osiedle

Paderewskiego Trzy Stawy w Katowicach

szlaki 4/2014

CZYM ŻYJĄ GMINY2 KZK GOP

w skrócie...

Redaktor naczelna:Katarzyna Migdoł-RogóżRedakcja:Anna Koteras, Łukasz Kosobucki, Emil Markowiak, Paweł WieczorekKorekta:Renata ChrzanowskaOpracowanie grafi czne i skład:GREATIO Grzegorz BienieckiDruk:Comsoft Krzysztof EwiczNakład:20 000 egzemplarzyWydawca:Komunikacyjny Związek Komunalny GOPAdres redakcji:Komunikacyjny Związek Komunalny GOP40-053 Katowice, ul. Barbary 21atel. 32 742 84 [email protected]

Wpisane do rejestru dziennikówi czasopism pod poz. Pr 1979

BYTOM, KATOWICE, CHORZÓW, RUDA ŚLĄSKA, ZABRZE

� Muzeum Śląskie w Katowicach już po raz dwunasty w okresie świątecznym za-prasza na przejażdżkę zabytkowym tramwajem w towarzystwie eksponatów zwią-zanych z Wielkanocą. Mobilną wystawę można zobaczyć w Bytomiu, Katowi-cach, Chorzowie, Rudzie Śląskiej i Zabrzu. Przygotowaną ekspozycję zwiedzimy do 21 kwietnia 2014 roku.

W świątecznym tramwaju znajdziemy rzeźby o tema-

tyce pasyjnej – Chrystusa Zmar-twychwstałego autorstwa Józe-fa Hulki z Łękawicy i Chrystusa Frasobliwego, wykonanego przez Stanisława Kwaśnego z Mesznej – oraz wielobarwne, ręcznie rzeź-bione ptaki twórców z ośrodka w Stryszawie. Prace pochodzą ze zbiorów galerii Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Bia-łej. Natomiast z pracowni artysty Józefa Szypuły z Czechowic-Dzie-dzic prezentowane są kapliczki ze scenami pasyjnymi. Ponadto w tramwaju znajdują się archiwal-ne fotografi e, ilustrujące obrzędy Wielkiego Tygodnia oraz trady-cyjne świąteczne pocztówki. Wy-stawę krążącą po Górnym Śląsku będzie można zwiedzać na wybra-nych przystankach lub – dzięki współpracy z Komunikacyjnym

Związkiem Komunalnym GOP – odbyć niecodzienną przejażdż-kę w towarzystwie muzealnych eksponatów. Rozkład jazdy do-stępny jest na stronie www.mu-zeumslaskie.pl.

Poczuć atmosferę świątPoprzednie edycje „Świątecznej jazdy…” od pierwszej chwili zo-stały ciepło przyjęte przez miesz-kańców naszego regionu, którzy chętnie w rodzinnym towarzy-stwie podróżowali muzealnym tramwajem. Podczas ostatniej akcji wystawę zwiedziło około 4500 osób. Kolejna edycja eks-pozycji prezentowanej w świą-tecznym tramwaju ma przekonać mieszkańców regionu do bezpo-średniego, otwartego obcowania ze sztuką i kulturą, mającą ko-rzenie w naszym codziennym życiu, tradycyjnych obrzędach

i zwyczajach ludowych. Wysta-wa skierowana jest nie tylko do zainteresowanych historią i oby-czajowością Wielkiej Nocy, lecz do wszystkich, którzy w ferworze przedświątecznego szaleństwa bę-dą mogli zatrzymać się na chwilę, wyciszyć i poczuć atmosferę tych wiosennych świąt. W tym roku pasażerowie „Świą-tecznej jazdy…” mają szansę za-poznać się także z ofertą Re-gionalnego Ośrodka Kultury w Katowicach, Opery Śląskiej w Bytomiu, Muzeum Górnoślą-skiego w Bytomiu, Muzeum Ar-chidiecezjalnego w Katowicach, Muzeum Miejskiego w Chorzo-wie oraz Filharmonii Śląskiej, czyli instytucji znajdujących się w miastach, przez które przejeż-dża zabytkowy tramwaj. Przejazd tramwajem jest bezpłatny.

Muzeum Śląskie

� KATOWICEPrzed świętami Wielkiej Nocy, do 19 kwietnia, przy ulicy Staro-miejskiej na Jarmarku Wielkanocnym można kupić pisanki, cia-sta, wędliny, sery, a także świąteczne stroiki i palmy. Organizatorzy zapraszają także na stoisko sióstr zakonnych z Białorusi, u których można nabyć między innymi wyroby ceramiczne, witraże, ikony.

� DĄBROWA GÓRNICZA W centrum Dąbrowy Górniczej, na Placu Wolności można oglą-dać ekspozycję prac malarskich i wierszy laureatów VI ogólnopol-skiego konkursu „Siedem grzechów głównych”. Najważniejszym przesłaniem jest umożliwienie wypowiedzi środkami artystyczny-mi każdemu, kto czuje taką potrzebę. Oryginały prac zaprezento-wane są w Klubie Osiedlowym Helikon Pałacu Kultury Zagłębia, przy ulicy Wojska Polskiego 45. Obie prezentacje oglądać można do 24 kwietnia br. 

� GLIWICE„Otwórz szufl adę – I wojna światowa w rodzinnych pamiątkach i wspomnieniach na Górnym Śląsku” – to konkurs organizowany przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w partnerstwie z Kon-sulatem Republiki Federalnej Niemiec w Opolu. Celem konkur-su jest zebranie pamiątek i wspomnień rodzinnych obrazujących szeroko pojętą historię, wydarzenia i kulturę tamtych lat. Prace konkursowe można przesyłać do siedziby Domu, mieszczącej się przy ulicy Bojkowskiej 37 w Gliwicach. Termin nadsyłania zgło-szeń mija 16 maja 2014 roku.

� SOSNOWIECOd 23 do 27 kwietnia 2014 roku odbędzie się XIII edycja Festiwa-lu „Sosnowieckie Dni Muzyki Znanej i Nieznanej”. Głównym za-łożeniem programowym festiwalu jest prezentacja utworów mu-zycznych należących do szerokiego repertuaru największych sal koncertowych na świecie, cieszących się ogromną popularnością wśród melomanów. Jego zadaniem jest także propagowanie kom-pozycji mniej znanych, które zdaniem organizatorów zasługują na baczniejszą uwagę. 

Fot.

Dom

inik

Gaj

da

Każda edycja „Świątecznej jazdy…” w zabytkowym tramwaju cieszy się ogromną popularnością

Wielkanoc w tramwaju

15–16 kwietnia 2014

6. Targi Transportu Publicznego

www.silesiakomunikacja.pl

kontakt: Tomasz Wącirztel. +48 32 788 75 37, tel. kom. +48 510 031 683e-mail: [email protected]

tereny targowe: Expo Silesia Sp. z o.o.Centrum Targowo-Konferencyjne, ul. Braci Mieroszewskich 124, Sosnowiec

szlaki 4/2014

ROZMOWA „SZLAKÓW”3KZK GOP

Fot.

ZDM

Gliw

ice

Fot.

ZDM

Gliw

ice

Fot.

Ark

adiu

sz Ł

awry

wia

niec

System bardzo inteligentny � Uruchomiony we wrześniu 2013 roku inteligentny system zarządzania ruchem dro-gowym w Gliwicach obejmuje sygnalizację świetlną na 65 skrzyżowaniach. Dzięki temu rozwiązaniu usprawniono szybkość i bezpieczeństwo przejazdu przez miasto. Jego zaletą są między innymi niespotykane wcześniej w Polsce możliwości reago-wania na aktualne warunki ruchu drogowego. O działaniach tego innowacyjnego projektu opowiadają Ludomir Utratny i Dawid Ochód z Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.

Dlaczego zdecydowaliście się wprowadzić w Gliwicach no-woczesne sterowanie ruchem drogowym?

Dawid Ochód: Pomysł zrodził się w 2010 roku, w momencie, kiedy mieliśmy problemy z autostradą A4. Powstawała wtedy też auto-strada A1, bo A4 już funkcjono-wała i kiedy były duże wypadki na tej autostradzie, cały ruch zjeż-dżał nam do miasta. To korko-wało Gliwice na praktycznie cały dzień. Dlatego też miasto Gliwice, za pośrednictwem Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach, zdecydo-wało się właśnie na działania z za-kresu nowoczesnego sterowania ruchem drogowym i przystąpiło do realizacji zadania pod nazwą: „Rozbudowa systemu detekcji na terenie miasta Gliwice wraz z mo-dernizacją wybranych sygnalizacji świetlnych, etap I”. Przystąpiliśmy również do konkursu w Centrum Unijnych Projektów Transporto-wych, na budowę Inteligentnych Systemów Transportowych. Uda-ło się i dostaliśmy dofi nansowanie na poziomie 85 procent. Otrzyma-liśmy maksymalną liczbę punk-tów za złożony wniosek i znaleź-liśmy się na pierwszym miejscu listy rankingowej. Naszym obo-wiązkiem jest utrzymać projekt przez minimum pięć lat. Oczywi-ście mamy zamiar kontynuować i rozbudowywać ten system.

Ludomir Utratny: Za główny cel przyjęliśmy usprawnienie zarzą-dzania ruchem na terenie miasta Gliwice. Aby go osiągnąć, zdecy-dowaliśmy się na modernizację wybranych skrzyżowań w zakre-sie jednego z podstawowych para-metrów – przepustowości, oraz na wdrożenie systemu automatycz-no-dynamicznego sterowania ru-chem. Wśród korzyści płynących z realizacji projektu trzeba wymie-nić zmniejszenie czasu przejazdu, co pozwala na obniżenie kosztów transportu i ochronę środowiska.

D.O.: Do tego konieczne było wy-budowanie i wyposażenie nowo-czesnego Centrum Sterowania Ruchem.

Budynek Centrum wygląda naprawdę okazale, można po-wiedzieć, że wszystko tutaj jest na poziomie europejskim. Co z wyposażeniem?

L.U.: Wyposażenie obejmuje sprzęt niezbędny do gromadzenia i prze-twarzania danych. Zadbaliśmy również o ekologię – budynek zo-stał wyposażony w ogniwa foto-woltaiczne, wykorzystujące jako pierwsze w Polsce nowoczesne technologie. Nabyta w ten spo-sób energia elektryczna jest wy-korzystana do zasilania urządzeń w Centrum.

To bardzo innowacyjny projekt.

D.O.: Dokładnie tak, jest również projektem otwartym, można do niego dodawać wciąż nowe ele-menty. Projekt obejmuje również modernizację skrzyżowań, polega-jącą na: wyposażeniu ich w detek-tory pojazdów i pieszych, instalacji sygnałów akustycznych, wymianie wszystkich sygnalizatorów żarni-kowych na LED oraz aktualizacji ich oprogramowania. Sytuację na

tych skrzyżowaniach monitorują kamery wysokiej rozdzielczości. Na wybranych skrzyżowaniach za-instalowane zostały i uruchomio-ne również punkty pomiaru ruchu, które poprzez zastosowanie odpo-wiedniej technologii przekazują in-formację do Centrum Sterowania Ruchem, gdzie dane są przetwa-rzane, a następnie prezentowane na stronie internetowej ZDM-u w Gliwicach. Strona internetowa to nie jedyne narzędzie pomaga-jące w podróży. Aby poprawić sys-tem informacji, zamontowaliśmy tablice zmiennej treści, które prze-kazują aktualne dane na temat ru-chu. Zdecydowaliśmy się również usprawnić przejazd autobusów li-nii A4 przez skrzyżowania.

Na razie ten priorytet mają tyl-ko autobusy linii A4, planuje-cie rozszerzyć to rozwiązanie na wszystkie autobusy komunikacji miejskiej w Gliwicach?

L.U.: Cały czas chcemy rozwijać system. Kiedy zostaną ogłoszone następne konkursy z Unii Euro-pejskiej, będziemy się ponownie

starać o przyznanie środków na rozbudowę tego systemu. Chce-my, aby element dotyczący prio-rytetu dla komunikacji miejskiej, który w tej chwili obejmuje tylko część autobusów, rozbudować na wszystkie autobusy oraz pojazdy uprzywilejowane.

Macie zamiar również uaktywnić osoby niepełnosprawne.

D.O.: Podjęliśmy już takie kro-ki formalne, żebyśmy mogli za-trudniać osoby niepełnosprawne oraz opiekunów dzieci niepełno-sprawnych. Nazwaliśmy ich mo-bilnymi analitykami ruchu. Wy-bór padł na takie właśnie osoby, gdyż są one wykluczone zawodo-wo, z powodu konieczności po-zostawania w domu z dzieckiem. Posiadają one również unikalne cechy, takie jak wytrwałość, su-mienność czy powtarzalność, któ-re nabyły podczas sprawowania opieki nad dziećmi.

L.U.: Zadaniem analityków ru-chu jest defi niowanie w systemie zdarzeń nagłych (na przykład

wypadków). Automatyczne wykry-cie takich zdarzeń nie jest na chwilę obecną możliwe – nie istnieją ta-kie algorytmy, które jednoznacz-nie zdefi niowałyby zdarzenia nagłe i nieprzewidywalne ze stuprocento-wą nieomylnością i skutecznością. Po wykryciu zdarzenia analitycy powiadamiają głównego inżyniera ruchu, a w razie konieczności wzy-wają służby ratunkowe. Obserwacja dróg jest możliwa dzięki kamerom zabudowanym na każdym skrzyżo-waniu. Warto dodać, że wszystkie elementy systemu włączone są do jednej sieci.

Co dało miastu wprowadze-nie inteligentnych systemów transportowych?

L.U.: Obecnie nie da się w stu procentach zniwelować korków w mieście. Za dużo inwestycji drogowych prowadzonych jest w Gliwicach. Jesteśmy pewni, że gdyby nie system, te korki były-by permanentne. Dzięki temu, że mamy kontrolę nad ruchem, je-steśmy w stanie sobie poradzić z jakąś nietypową dla miasta sytu-acją drogową. Tak naprawdę efekt będzie widoczny, kiedy skończą się te wszystkie inwestycje, czyli przede wszystkim budowa Drogo-wej Trasy Średnicowej. Myślę, że wtedy będzie to bardzo widoczne, a ruch będzie płynny. W tej chwi-li sterujemy na tyle, na ile to jest możliwe. Ale jesteśmy zadowole-ni z efektów.

D.O.: Wdrożenie projektu niewąt-pliwie już poprawiło i usprawni-ło ruch drogowy na terenie Gli-wic, a to przekłada się na poprawę warunków życia w mieście oraz uczyniło je bardziej atrakcyjnym dla obecnych i przyszłych miesz-kańców oraz inwestorów. Projekt został zrealizowany wyłącznie przez polskie fi rmy, przy wspar-ciu funduszy europejskich. Jego wartość całkowita wyniosła ponad 35 milionów złotych, z czego oko-ło 24 miliony to dofi nansowanie z Programu Operacyjnego Infra-struktura i Środowisko 2007-2013.

RozmawiałaKatarzyna Migdoł-Rogóż

Nowoczesne Centrum Sterowania Ruchem jest wyposażone w ogniwa fotowoltaiczne

Gliwicki system zarządzania ruchem obejmuje sygnalizację świetlną

na 65 skrzyżowaniach

Dawid Ochód i Ludomir Utratny z Zarządu Dróg Miejskich

w Gliwicach

Jedna z tablic o zmiennej treści,

które przekazują aktualne dane

Fot.

ZDM

Gliw

ice

szlaki 4/2014

RAPORT „SZLAKÓW”4 KZK GOP

Co do zasady wpuszczamCo do zasady, jadąc samochodem, wpuszczam

przed siebie autobusy komunikacji miejskiej. Wychodzę z założenia, że choć nieformalnie, po-winny to być w jakiś sposób pojazdy uprzywile-jowane. Na zasadzie pewnej umowy społecznej – takiej, jakie w wielu krajach powodują, że żyje się prościej i sensowniej. Komunikacją może prze-jechać więcej ludzi, więc im szybciej to się stanie, tym korki będą mniejsze. Staram się sam stosować „wpuszczanie” i cieszę się widząc je u innych. Coraz częściej samochody osobowe zosta-wiają na przykład miejsce autobusom, które skręcając w cia-snych miejscach potrzebują dwóch pasów, a czasem i prze-ciwnego. Kierowcy autobusów zwykle dziękują. Uśmiech, gest ręką. Jedzie się w lepszej atmosferze. Płynniej, często także przez to szybciej.Stosowanie „wpuszczania” okazuje się jednak nie całkiem... proste. Z jednej strony wyobrażam sobie stres kierowców, którzy stojąc w korkach, wypadają z rozkładu. Rozumiem też zirytowanych spóźnieniami pasażerów, którzy mają prawo oczekiwać możliwie szybkiej i punktualnej usługi, niezależnie

od warunków. To kwestia życzliwości, jeśli chodzi o wyjazd z podporządkowanej. Albo przestrzega-nia twardych przepisów – w przypadku przystan-kowych zatoczek.Ale niedawno sam dwukrotnie nie wpuściłem. W obu przypadkach powód był podobny. Jadąc wolno w sznurze aut widziałem z daleka kłęby dymu z rur wydechowych czekających na wpusz-czenie starych autobusów. Jeden należał do dużego samorządowego przewoźnika, inny do prywatne-

go. Nawet nie chodzi o to, że jechałem z dzieckiem. Dlaczego sam płacąc znaczne pieniądze, aby moje auto spełniało aktual-ne normy spalin, mam wdychać niespełniające żadnych norm spaliny innych? Z uprzejmości?Chodzi zatem o to, że nieformalne umowy, ułatwiające życie innym, powinny wiązać się z przestrzeganiem innych twar-dych zasad. Jeśli mam kogoś wpuścić z uprzejmości przed siebie, nie powinno być tak, że stoję w chmurze sadzy z jego wydechu. Albo też – jeżeli zawsze kasuję bilety, jak mam się czuć czytając kolejne doniesienia, że kontrolerzy nawet nie próbują sprawdzać pijanych kiboli?

Nasze miasta nie są przyjazne komunikacji miejskiej. Tym bardziej zatem należałoby jej sprzyjać uprzejmością i twardy-mi zasadami. Ulice są wąskie, tramwaje często nie mogą mieć wydzielonych torowisk, a autobusy – buspasów. Nie ma wła-ściwie centrów przesiadkowych, a nawet przyzwoitego skomu-nikowania z koleją. Wyjątkami pod pewnymi względami są Ty-chy, Katowice czy Sosnowiec. To z Sosnowca w ostatnich la-tach zwykle płynęły dobre informacje o komunikacji. Było to jedno z pierwszych miast, gdzie zniknęły stare ikarusy. To tam w jednym miejscu przy dworcu kolejowym można przesiąść się z pociągu na sporo linii tramwajowych i autobusowych. Tam wreszcie powstanie prawdopodobnie pierwszy od lat nowy od-cinek linii tramwajowej. Ostatnio o komunikacji w Sosnowcu mówiono między innymi w kontekście obszernych remontów torowisk tramwajowych. Pojawiły się też doniesienia, że zre-zygnowano tam z wprowadzenia przy tej okazji „zielonej fali” dla tramwajów gruntownie odnawianej linii do Katowic, aby nie zakłócać płynności ruchu samochodowego. Bez kosztow-nych symulacji. Kolejne wieści mówią, że analizy jednak będą. To dobrze. To sygnał, że należy poważnie podchodzić do kwe-stii uprzywilejowania komunikacji miejskiej.

Mateusz Babak FELIETON

Fot.

Ark

adiu

sz Ł

awry

wia

niec

Fot.

Rado

sław

Kaź

mie

rcza

k

Autobus czerwony � Wszystkich chętnych, ciekawych oraz pasjonatów i wielbicieli komunikacji miejskiej zapraszamy na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie, pod nazwą Autobus Czerwony. Odbędzie się ono 15 i 16 kwietnia podczas Targów Transportu Publicznego Silesia-KOMUNIKACJA w Expo Silesia w Sosnowcu.

Autobus Czerwony to projekt dotyczący historii komuni-

kacji miejskiej i międzymiasto-wej, przygotowany przez fi rmę M Event. I chociaż nie wszystkie zgromadzone przez organizatora autobusy będą czerwone, nazwa jest celowa, symboliczna, ma przy-pominać czasy, kiedy jeżdżące po ulicach naszych miast autobusy były właśnie czerwone.

Wycieczka „ogórkiem”W ramach projektu zaprezen-towane zostaną autobusy ko-munikacji miejskiej i między-miastowej, wszystkie w bardzo dobrym stanie, sprawne, na cho-dzie, między innymi Jelcz – „ogó-rek”, Ikarus, oraz jedyny w Polsce „ogórek” marki Skoda z harmo-nijkowymi drzwiami, który miał swój epizod w fi lmie „Dom zły” Wojciecha Smarzowskiego. Wła-ściciel pojazdu, posiadający im-ponującą wiedzę na temat swo-jego autobusu, zaprezentuje się w oryginalnym mundurze cze-skiego kierowcy.

Ponadto będzie można zobaczyć wystawę fotografi i i eksponatów związanych z historią komuni-kacji w regionie i województwie począwszy od lat pięćdziesiątych XX wieku, kompletne mundury z czapkami, bilety autobusowe, kasowniki, tablice z numerami li-nii, artykuły prasowe i publikacje

o tematyce komunikacji. Jako wy-darzenie towarzyszące odbędzie się pokaz fi lmów dokumentalnych o nieistniejących już Jelczańskich Zakładach Samochodowych. Wy-świetlone zostaną fi lmy związane z produkcją samochodów cięża-rowych i autobusów. Będzie też można nabyć ciekawe

wydawnictwa o historii ko-munikacji z początków

XX wieku, dziejach

kolei, o tramwajach i trolejbu-sach w Polsce, zabytkowych sta-cjach kolejowych. Jako atrakcję specjalną organizator zaplanował wieczorną wycieczkę „ogórkiem”, podczas której rozdane zostaną pamiątkowe karty pocztowe, przy-pominające bilety autobusowe z lat osiemdziesiątych XX wieku.

Targi SilesiaKOMUNIKACJA

Tegoroczny zakres wystawy obej-muje prezentację rozwiązań pro-ducentów wszystkich pojazdów transportu publicznego, ich wy-posażenia dodatkowego i części zamiennych. Dodatkowo zapre-zentowane zostaną rozwiązania z zakresu infrastruktury pasażer-skiej i transportowej – zarówno tej punktowej, jak i liniowej. Wśród wydarzeń zaplanowanych na czas tegorocznej edycji targów najważ-niejszym będzie konferencja KZK GOP, organizowana pierwszego dnia, czyli 15 kwietnia br. Kon-ferencja dotyczyć będzie założeń zintegrowanych inwestycji tery-torialnych w subregionie central-nym województwa śląskiego, na przykładzie projektu Inteligent-nych Systemów Transportowych, prowadzonego przez KZK GOP.Targom towarzyszyć będą rów-nież: konferencja Stowarzysze-nia Południowy Klaster Kolejowy, dotycząca otwartych innowacji w transporcie kolejowym, elimi-nacje do Mistrzostw Świata Kie-rowców Zawodowych, spotkania klastrów, w tym Śląskiego Klastra Transportu Miejskiego. Dodatko-wo odbędzie się debata eksploata-torów paliw alternatywnych i kon-wencjonalnych, konkurs o medal targowy oraz szereg innych wy-darzeń o charakterze semina-ryjnym, których pełen program znajduje się na stronie www.sile-siakomunikacja.pl. Jak co roku, zorganizowany również zostanie Konkurs na Produkt w Komuni-kacji Miejskiej Przyjazny Osobom z Niepełnosprawnością.

Katarzyna Migdoł-Rogóż

wydawnictwa o historii ko-mummmmmmmmmmmm nikacji z początków

XX wieku, dziejach

Do starych pojazdów komunikacji miejskiej wiele

osób ma ogromny sentyment

Organizatorzy przewidzieli dla wszystkich wycieczkę

„ogórkiem”

szlaki 4/2014

5KZK GOP

RAPORT „SZLAKÓW”

Fot.

Mar

ek P

ieka

ra

KOLEJNY ETAP PRZEBUDOWY STREFY RONDO – RYNEK W KATOWICACH

Zmiany na ulicy Korfantego � Od soboty 26 kwietnia 2014 roku rozpocznie się kolejny etap przebudowy strefy Rondo – Rynek, który obejmie ulice: Skośną, Mickiewicza i Piotra Skargi w Kato-wicach. W tym rejonie na okres około czterech miesięcy nastąpi wyłączenie prze-jazdów autobusowej komunikacji miejskiej.

KOLEJNY ETAP PRZEBUDOWY STREFY RONDO – RYNEK W KATOWICACH

Zmiany dotyczyć będą autobu-sów linii numer: 5, 6, 7, 12,

23, 27, 30, 40, 61, 154, 168, 600, 672, 673, 800, 801, 805, 807, 808, 811, 813, 814, 815, 817, 818, 820, 830, 831, 835, 840, 860, 870, 910, 911, 930 oraz autobusowej komu-nikacji nocnej, to jest: 7N, 30N, 76N, 77N, 130N, 297N, 657N, 672N, 830N, 840N, 905N, 906N, 908N, 911N.Autobusy linii numer: 40, 800, 801, 805, 807, 808, 811, 813, 814, 815, 817, 818, 831, 835 po ob-słudze przystanku Katowice Uni-wersytecka przejadą przez ron-do, skręcą w ulicę Uniwersytecką do przystanku końcowego i po-czątkowego, zlokalizowanego przy ulicy Moniuszki. Wyjazd w kierunku powrotnym nastą-pi aleją Korfantego przez rondo, bez obsługi przystanku Katowice Aleja Korfantego.Linie autobusowe numer: 5, 27, 168, 860 po obsłudze przystan-ku Koszutka Słoneczna pojadą aleją Korfantego, ulicą Morcin-ka (obsługa przystanku Katowi-ce Morcinka), Sokolską do placu Wolności. Przystankiem końco-wym i początkowym dla tych li-nii będzie przystanek Katowice Plac Wolności.Autobusy numer 7 i 23 po obsłu-dze przystanku Katowice Cho-rzowska pojadą ulicą Sokolską na plac Wolności. Przystankiem końcowym i początkowym dla tych linii będzie przystanek Ka-towice Plac Wolności. Linie numer: 6, 820, 830, 840, 870 – po obsłudze przystanku Katowice Chorzowska przejadą ulicami Sokolską i Mickiewicza do przystanku końcowego i po-czątkowego Katowice Stawowa, umożliwi to lewoskręt z ulicy So-kolskiej w ulicę Mickiewicza.Linia autobusowa numer 12 po obsłudze przystanku Kato-wice Szkolna pojedzie ulica-mi Moniuszki i Uniwersytecką, przejedzie przez rondo, ulice: Chorzowską, Sokolską, Mickiewi-cza, Słowackiego przez podziem-ny dworzec autobusowy do Ligoty.

Autobus numer 30 w kierunku do Siemianowic Śląskich pojedzie ulicą: Roździeńskiego, przez ron-do, Chorzowską, Sokolską, przez plac Wolności, Sokolską, do włą-czenia się na swoją rozkładową trasę na przystanku Katowice Sokolska.Linia autobusowa numer 154 w kierunku Ligoty, po obsłudze przystanku Katowice Uniwersy-tecka pojedzie ulicą Roździeń-skiego, przez rondo, Chorzowską, Sokolską, przez plac Wolności, Sądową, Mikołowską, do włą-czenia się na swoją rozkładową trasę na przystanku Katowice Mikołowska.Linia autobusowa numer 600 – w kierunku centrum Katowic, po obsłudze przystanku Koszut-ka Katowicka przejedzie ulicami: Korfantego, Morcinka (obsługa przystanku Katowice Morcinka), Sokolską, Mickiewicza, Słowac-kiego, do włączenia się na swoją rozkładową trasę na przystanku Katowice Dworzec.Autobusy linii numer 672 i 910 po obsłudze przystanku Kato-wice Francuska pojadą ulica-mi Jagiellońską i Kochanow-skiego, do przystanku Katowice Dworzec.Linia numer 930 – w kierunku dworca autobusowego, po obsłu-dze przystanku Katowice Uniwer-sytecka przejedzie przez rondo i pojedzie ulicami: Chorzowską, Sokolską, Mickiewicza, Słowac-kiego, do przystanku Katowice Dworzec.Linie autobusowe numer 61 i 911 po obsłudze przystanku Koszutka Katowicka pojadą ulicami: Kor-fantego i Morcinka (obsługa przy-stanku Katowice Morcinka), So-kolską, Mickiewicza, Słowackiego, do przystanku Katowice Dworzec.Nowe trasy autobusowej komu-nikacji nocnej zostaną podane w najbliższym czasie. Szczegóły zmian oraz przydatna mapka ich przebiegu znajdują się na stronie internetowej KZK GOP: www.kzkgop.com.pl.

Emil Markowiak

Od 26 kwietnia 2014 roku – przez około cztery miesiące – autobusy nie będą jeździły między innymi ulicą Mickiewicza w Katowicach

szlaki 4/2014

6 KZK GOP

TAKIE BYŁY POCZĄTKI

UŚMIECHNIJ SIĘ

Dwaj mężczyźni przechodzą koło sejmu. Nagle w sejmie rozlega się głos: – Sto lat! Sto lat! Jeden z mężczyzn mówi: – Patrz, chyba ktoś tam ma urodziny. – Nie, wiek emerytalny ustalają.

Dziadek dał Jasiowi 20 złotych na urodziny. Mama obserwuje Jasia, wresz-cie mówi: – Jasiu, podziękuj dziadziusiowi. – Ale jak? – Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje mi pieniążki. Jasiu zwraca się do dziadzia: – Czemu tak mało?

Trzej żonaci mężczyźni spotka-li się w kościele. Jeden mówi:

– Wiecie co? Gdy moja żona była w ciąży, czytała książkę „Jaś i Mał-gosia” i mamy dwoje dzieci. Mówi drugi: – A gdy moja żona była w ciąży, czytała „Trzech muszkieterów” i mamy troje dzieci. Ostatni zerwał się do drzwi. Py-tają go: – A gdzie ty tak pędzisz? – Lecę do domu, bo moja żona czyta „101 Dalmatyńczyków”.

– Słyszałeś? Szef zmarł...– Tak... i cały czas się zastanawiam, kto jeszcze...– Jak to „kto jeszcze”?– No tak, w nekrologu było: „wraz z nim odszedł jeden z naszych naj-lepszych pracowników”.

Siedzi zajączek i coś pisze. Pod-chodzi wilk:

– Zajączku, co piszesz?– Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!– Ja ci zaraz…I za zającem w krzaki. Zakotłowa-ło się i wychodzi potargany wilk, a za nim niedźwiedź:– Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!

Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym gło-sem mówi do bankiera:– Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery mi-liony euro.Na to bankier uśmiechnięty:– Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.

Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?– Bo jestem romantyczny.– Nie rozumiem.– Wczoraj siedziałem na łące i słu-chałem śpiewu słowika. Tak się zasłuchałem, ze nie usłyszałem kosiarki...

– Ech, ta 7B! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że

to nie oni! – denerwuje się na-uczycielka historii.– Niech się pan tak nie de-nerwuje – uspokaja dyrektor – może to rzeczywiście ktoś z innej klasy.

Na lekcji języka polskiego na-uczyciel pyta:– Czym będzie wyraz „chęt-nie” w zdaniu: „Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach”?Zgłasza się Jasio:– Kłamstwem, panie profesorze!

U dentysty:– Ile kosztuje ekstrakcja zęba?– 50 złotych.– 50 złotych za kilka minut pracy?!– Mogę wyrywać powoli, jeśli pan chce.

Pomnik Ligonia, który można znaleźć na ławce przy Radiu KatowiceUlica Stanisława Ligonia w Katowicach Portret Marii Wołkowińskiej

z 1947 roku, akwarela

Fot. Paweł Wieczorek

Ligoń – malarz z radia � „Karlik z Kocyndra”, czyli Stanisław Ligoń był nie tylko malarzem i twórcą radio-wym, lecz nade wszystko wielkim patriotą, działaczem narodowym okresu plebi-scytu, powstań i Międzywojnia, pisarzem, publicystą oraz ilustratorem pisma „Ko-cynder”, politykiem – także posłem na Sejm Rzeczypospolitej. Krótko, a dobitnie: człowiekiem wielkich talentów i jeszcze większych zasług dla polskiego Śląska.

Ojcem „Karlika” był Jan Li-goń, z zawodu maszynista

kopalniany, z zamiłowania czynny działacz narodowy, który rozwijał amatorski ruch artystyczny i pi-śmiennictwo regionalne. Dziad-kiem – Juliusz, kowal, a zarazem poeta ludowy i wszechstronnie uzdolniony pisarz, uważany, obok Karola Miarki, za współtwórcę regionalnego dramatu ludowego na Górnym Śląsku. Wyrastając w takim domu musiał przesiąk-nąć duchem polskości i odziedzi-czyć zdolności artystyczne. Choć urodzony w Królewskiej Hucie (27 lipca 1879 roku), dzieciństwo spędził na kresach wschodnich, do szkoły uczęszczał początko-wo w Samborze. Jego rodzice byli zmuszeni się tam przepro-wadzić, gdy ojciec stracił pracę ze względu na działalność naro-dową. Jednak szkołę powszechną Stanisław skończył już w górno-śląskim Rozbarku, a zaraz po-tem zaczął edukację plastyczną w Poznaniu, a później w Szko-le Artystyczno-Przemysłowej w Krakowie. W 1900 roku udał się do Berlina, gdzie kontynu-ował studia malarskie. Wśród

tamtejszej Polonii poznał wów-czas wybitnych działaczy politycz-nych – redaktora „Gazety Robot-niczej” Franciszka Morawskiego z PPS i przyszłego prezydenta RP Stanisława Wojciechowskie-go, a także artystów, między inny-mi Stanisława Przybyszewskiego i Stanisława Wierusz-Kowalskie-go. Od 1911 roku kontynuował studia malarskie w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, pod kierunkiem Jacka Malczewskie-go i Józefa Mehoff era.

Praca twórczaBezpośrednio po nauce w Berli-nie, w 1902 roku wrócił do By-tomia i pracował jako ilustrator książek. W tym czasie rozpoczął też organizowanie przedstawień teatru amatorskiego i występów chóru. Imponował wszechstron-nymi talentami: reżyserował, grał i projektował dekoracje. Przez dwa

lata pracował jako grafi k w wy-dawnictwie Karola Miarki syna, zdążył też przed krakowskimi stu-diami zostać prezesem Towarzy-stwa Śpiewaczego „Harmonia”.Na krótko jego działalność prze-rwała wojna. Został zmobilizo-wany w 1917 roku i skierowany na front francuski. Po zakończe-niu walk wrócił na Śląsk i w 1921 roku pracował w Wydziale Pra-sowym Polskiego Komisariatu Plebiscytowego w Bytomiu. Zaj-mował się działalnością propa-gandową, wykorzystywał swoje artystyczne umiejętności do two-rzenia plakatów, ulotek i pocz-tówek. Jednak najważniejszym działaniem podjętym w tych trudnych dla Górnego Śląska cza-sach była praca w polityczno-sa-tyrycznym piśmie „Kocynder”, na którego łamach publikował cięte, propagandowe karykatury, opatrzone dosadnymi podpisami

antypruskimi. „Kocynder” był pi-smem niezmiernie popularnym, autor okładek i główny ilustrator zyskał więc powszechne uznanie i sławę. W następnych latach, już w polskim Województwie Śląskim dużo malował (niestety nie za-chowało się zbyt wiele jego ob-razów), a w 1929 roku stworzył Związek Zawodowy Artystów Pla-styków na Śląsku. Jednocześnie pracował jako nauczyciel rysunku w męskim Gimnazjum im. Ada-ma Mickiewicza w Katowicach. Kierował też Związkiem Śląskich Teatrów Ludowych, organizując wojewódzką kostiumernię oraz bibliotekę teatralną. Wówczas tak-że napisał głośne widowisko „We-sele na Górnym Śląsku”.

Czas radia Rozgłośnia Polskiego Radia w Ka-towicach powstała w 1927 roku, jako jedna z pierwszych w kraju.

Od początku działalności pełni-ła ważną funkcję misyjną, będąc polskim głosem dla Śląska, tak-że tej jego części, która pozosta-ła za granicą. Musiała konkuro-wać między innymi z rozgłośnią gliwicką, posiadającą potężny nadajnik. Nic zatem dziwnego, że do pracy kierowano tu najlep-szych. Wśród nich znalazł się Sta-nisław Ligoń, który po raz pierw-szy stanął przed mikrofonem już 25 grudnia 1927 roku. Prowadził audycje regionalne i satyryczno--polityczne, w których posługi-wał się spolszczoną gwarą śląską. Jego autorstwa były takie audy-cje, jak: „Bery i bojki”, „Przy so-bocie po robocie”, „Co niedziela u Karlika brzmi pieśniczka, gro kapela”, „Przy żeleźnioku”. W 1934 roku został dyrektorem katowic-kiej rozgłośni Polskiego Radia. Funkcję tę pełnił do wybuchu II wojny światowej. „Bery i boj-ki śląskie” Ligonia doczekały się wydania książkowego, a w 1977 roku jego imię nadano katowic-kiej rozgłośni Polskiego Radia.

Paweł WieczorekReprodukcje obrazów ze zbiorów

Muzeum Historii Katowic

szlaki 4/2014

7KZK GOP

INFORMATOR KZK GOP

szlaki 4/2014

8 KZK GOP

NA SZLAKACH Z KZK GOP

� W rejonie dzisiejszego miasta Dąbrowy Górniczej dość wcześnie odkryto po-kłady węgla kamiennego. Działały tu liczne kopalnie: „Paryż”, „Reden”, „Flora”, „Mars”. Ich złoża zostały już w większości wyeksploatowane, tego, co zostało, nie opłaca się wydobywać. Ale nawet w wyrobiskach o niewielkiej miąższości, za to płytko położonych, można było szkolić górników w warunkach identycz-nych z panującymi w prawdziwej, głębokiej kopalni.

Taki obiekt znajduje się w cen-trum miasta, w południowo-

-wschodniej części obszaru gór-niczego dawnej kopalni węgla „Paryż”, w sąsiedztwie ulic Gór-niczej i Legionów Polskich. Dziś stanowi on część ekspozycji Mu-zeum Miejskiego „Sztygarka”. Kopalnia Ćwiczebna udostępnia dwa pokłady węgła kamiennego (o numeracji górniczej 401 i 402). W wyrobiskach zaprezentowane są maszyny i urządzenia służące do urobku i transportu węgla, ta-kie jak kombajn węglowy, przeno-śniki, wozy kopalniane. Rozważa-jąc rzecz geologicznie, górotwór w rejonie kopalni budują utwo-ry czwartorzędowe i zalegające bezpośrednio pod nimi warstwy karbońskie. W rzeczywistości bu-dowa geologiczna tych okolic jest znacznie bardziej skomplikowana, ale nie miejsce tu na fachowy wy-kład. Zainteresowanych odsyłamy do Muzeum Miejskiego i samej Kopalni Ćwiczebnej, gdzie można dowiedzieć się wszystkiego szcze-gółowo, a nawet dotknąć poszcze-gólnych warstw górotworu. W tej ekspozycji dotykanie eksponatów jest bowiem dozwolone...

Eksploatacja na małą skalęW ramach nauki kandydaci na górników wydobywali niewielkie ilości węgla kamiennego, który

jednak nie był nigdy sprzedawa-ny. Wykorzystywano go jedynie do ogrzewania budynków szko-ły (obecnie Zespołu Szkół Za-wodowych im. Stanisława Sta-szica). W ścianach chodników nadal wyeksponowane są „po-kłady warstw orzeskich o nume-racji 358/1 i 358/2, o miąższości 0,3 metra, czyli cienkie żyły węgla kamiennego. Natomiast z uwagi na występujące głębiej bogatsze zasoby węgla, bezpośrednio pod obiektami Kopalni Ćwiczebnej przeprowadzana była eksploatacja górnicza w pokładzie 510, zalega-jącym tu na głębokości 140-180 metrów. Pokład eksploatowany był systemem ścianowym na war-stwy, z zastosowaniem podsadzki hydraulicznej. Eksploatacja pro-wadzona tu była w latach 1912-1954, z przerwami. Nadania gór-nicze w tym rejonie należały do kopalni „Paryż”.

ZwiedzanieZamykane charakterystyczną me-talową bramą wejście do kopal-ni prowadzi od ulicy Górniczej.

Zwiedzający przechodzą przez za-bezpieczony cegłą chodnik wej-ściowy o długości 25 metrów, sze-roki i wysoki na dwa metry. Dalej warunki nie są już tak komforto-we, nie raz przyda się kask górni-czy i wodoszczelna kurtka, otrzy-mywane przy wchodzeniu. Nie od rzeczy będzie na czas zwiedza-nia zaopatrzyć się też w solidne buty (niestety w związku z wa-runkami trasa Kopalni Ćwiczeb-nej jest niedostępna dla turystów niepełnosprawnych).Goście mijają dwie tamy wyko-nane z cegły z drzwiami meta-lowymi. Po przebyciu około 60 metrów dociera się do odgałę-zienia w lewo, gdzie w chodniku przy upadowej I (szerokość 2,25 metra, wysokość 2,5 metra) za-budowane są dwa wentylatory lutniowe typu WLE-500, wraz z lutniociągiem rozprowadzają-cym świeże powietrze do innych wyrobisk. Środkiem upadowej (długość około 60 metrów) prze-biegają szyny kolejki, o rozstawie 600 milimetrów. Znajduje się tu rozjazd, gdzie eksponowane są

różne typy wozów używanych w kopalni (wozy na urobek, drzewiarka, wagon do przewozu pracowników). Niektóre wózki są mocno zabytkowe, jeszcze ni-towane. Upadową północną pro-wadzi droga na poziom II kopalni. W odgałęzieniu można podziwiać agregat hydrauliczny typu HA-60/200, służący do obsługi obu-dowy zmechanizowanej (jedna sekcja) typu Fazos 17/35/PZ, która jest umieszczona we wnęce oraz jedną sekcję obudowy Fazos 19/32/0z, która także znajduje się we wnęce. Obok stoi ładowarka zasięrzutna typu ŁZK-5p.

Figura patronkiW prawym odgałęzieniu chodni-ka (w stosunku do upadowej I), umieszczono ekspozycję różnych (5 sztuk) stojaków hydraulicz-nych. W dalszej części chodnika znajduje się ściana wydobywcza, która jest wykonana w wymu-rówce ceglanej, wzmocnionej żelbetem, o szerokości około 3,8 metra i wysokości 1,5-1,8 metra. Obudowa składa się z 3 sekcji typu

OK1R oraz 3 sekcji typu KM-87. Ściana wyposażona jest w kom-bajn górniczy typu KWB-3 oraz przenośnik typu Śląsk. Długość ściany wynosi około 30 metrów. Ściana wychodzi na chodnik podścianowy, w którym znajduje się przenośnik zgrzebłowy Skat oraz przenośnik zgrzebłowy typu Grot. Obudowa chodnika składa się z prostek typu TH, podpartych stojakami ociosowymi SN 200C, a środkiem stojakami typu Valent. Z przenośnika typu Grot urobek, poprzez przesyp, dostarczany był na przenośnik taśmowy typu PTG-800 usytuowany w Upa-dowej II południowej. W ko-morze była usytuowana pompa odwadniająca typu P-CC wraz z zestawem służącym do jej uru-chomienia. Obecnie odwodnienie odbywa się przy zastosowaniu pompy PW-2B.Jak w każdej szanującej się ko-palni, także i tu ustawiono fi gu-rę świętej Barbary. Oczywiście w czasach komunistycznych zo-stała usunięta, ale na szczęście nie zniszczona. W tamtych la-tach można ją było oglądać w po-bliżu szkoły, gdzie na łagodnym stoku nachylonym w kierunku północno-wschodnim znajduje się niewielki skwer, a niedaleko usytuowany jest kościół świętej Barbary.

Paweł Wieczorek

Fot. Paweł Wieczorek

Podziemna szkołaObudowa zmechanizowana

Wejście do Kopalni Ćwiczebnej Muzeum Miejskiego „Sztygarka”

Stara maszyna górnicza

Kombajn górniczy typu KWB-3

Figura świętej Barbary w kopalni

Rozgałęzienie chodników i podziemna kolejka Plan chodników kopalni

Ładowarka zasięrzutna typu

ŁZK-5p