Studiuję w Białymstoku

8
mmbialystok.pl | czwartek, 30 października 2014 a 5 facebook.com/TerazBialystok /STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU N ie tylko, żeby wieczorami po- siedzieć przy piwku, ale też żeby pou- czyćsiępodczas tak zwanych okienek, czyli przerw w zajęciach, czy żeby zjeść obiad. – Przy doborze lokali gastrono- micznych najważniejsze są dla mnie trzy czynniki – mówi Adam Łupiński,studentIIIrokuautoma- tyki i robotyki na Politechnice Bia- łostockiej. – Pierwszym i najważ- niejszymjestcena,drugiitrzeciczy- li,jakośćiilośćsązesobąnarówni. Adam przyznaje, że najczęś- ciej stołuje się w restauracji Baanko, gdzie serwuje się potra- wy kuchni chińskiej, jednak z wie- loma zapożyczeniami z naszej ro- dzimej kuchni polskiej. – Drugą restauracją jest Miły przy ulicy Wesołej – dodaje Adam. – To chyba jedna z ulubionych re- stauracji studentów. Znajduje się blisko politechniki, co umożliwia wypady w czasie okienek. A do tego miła obsługa i ciekawy wystrój, które sprawiają, że przy- jemnie spędza się tam czas. Gdy mam ochotę na pizzę, najczęściej zamawiam w restauracji Brooklyn przy ulicy Jurowieckiej. Ostatnio również przekonuję się do Los Amigos przy Wiejskiej. Mają 10 procent zniżki dla stu- dentów. Jednak życie studenckie to nie tylko jedzenie. Adam przyznaje, że kiedy ma ochotę pójść gdzieś żeby się rozerwać, wybiera wtor- kowe karaoke w klubie Gwint. Można pośpiewać i potańczyć. – Czasami, gdy mam czas w środku dnia, umawiam się ze znajomymi na bilard do Formoza Club przy ulicy Zwycięstwa. Pa- nuje tam spokojna atmosfera sprzyjająca grze oraz oczywiście dostępne są różne zniżki dla stu- dentów. Świetną zabawę oferuje też Lastag przy Handlowej. WARTO ZMIENIĆ KLIMAT Jednym z najmodniejszych obec- nie miejsc wśród studentów, któ- rzy chcą potańczyć albo posłu- chać dobrej muzyki, jest Zmiana Klimatu przy ulicy Warszawskiej. Nic dziwnego, jeden z jej właści- cieli sam postanowił jakiś czas te- mu zacząć studia. – Choć nie jestem w wieku ty- powego studenta, to moje studen- ckie lata dopiero się zaczęły – śmieje się Jacek Łasiewicki. – Je- stem na pierwszym roku filozofii na Uniwersytecie w Białymstoku. Jest intensywnie. Miałem trochę stresów, bo moi koledzy i koleżan- ki z roku są młodsi od moich sy- nów, ale jakoś się udaje. A po nau- ce lubimy wypoczywać w Zmia- nie Klimatu. – Często odbywają się u nas też tajne komplety – śmieje się Damian Kudzinowski ze Zmiany Klimatu. – Niektórzy wykładow- cy przychodzą ze swoimi studen- tami prowadzić u nas zajęcia. Przyciąga ich jakość obsługi, duży wybór piwa, dobra muzyka i imprezy „z jajem”. Studenci mo- gą pobawić się na przykład na Dyskotece szkolnej, potań- cówkach tematycznych, Silent Disco czy różnorakich koncer- tach (w planach jest m.in. występ bożyszcza studentów i nie tylko, Cezarego Nowaka, czyli CeZika). Można też w lokalu liznąć nieco sztuki – prezentowane są spekta- kle i filmy oraz organizowane fe- stiwale literackie i spotkania au- torskie. – Białystok kojarzy mi się z wieloma fajnymi miejscami – mówi Kaśka Kamińska, która stu- diuję analitykę medyczną na Uni- wersytecie Medycznym. – Klimat robią też wyjątkowi dla mnie lu- dzie. Jeśli w sobotę chce mi się po- skakać – idę do Zmiany Klimatu. Wiem, że zawsze mnie tam spot- ka dobra muzyka, dobre piwko i klimatyczni ludzie, których nie znajdę na pewno nigdy w dzikich Prognozach. Często pojawiają się w Zmia- nie Klimatu studenci Akademii Teatralnej. Przychodzą posie- dzieć, ale prezentują też swoje ak- torskie dokonania na teatralnej scenie, którą dysponuje lokal. – Jeśli dusza i ciało pragną się rozerwać, to wybieram się na Warszawską 6 – dodaje Michał Karczewski, student IV roku Aka- demii Teatralnej w Białymstoku. – Zmianą Klimatu rządzą wyma- rzeni właściciele, zatrudniając przyjaznych barmanów, dbając o mnogość trunków i niestandar- dową atmosferę lokalu w cen- trum miasta. Koncerty są niedro- gie, niebanalne, niezapomniane. Jest to doskonałe miejsce na każ- dy dzień tygodnia dla ludzi w każ- dym wieku. A kiedy mam ochotę relaksować się w bardziej klasycz- nym miejscu, wybieram się do Castelu. Aura tego miejsca po- woduje, że wszelkie napięcia, któ- re we mnie siedzą, momentalnie odchodzą w niepamięć. WIEDZA W GRAMOFFONIE Niektórzy w pubach i kawiarniach pojawiają się nie tylko po to, żeby spotkać się ze znajomymi, ale też żeby się pouczyć. W tym celu czę- sto wybierają GramOffOn przy ul. Malmeda. – Wielu studentów przycho- dzi do nas w ciągu dnia, żeby się pouczyć. Jest spokojnie i można się skupić mówi Marcin Matejczuk z GramOffOnu. – Co piątek mamy też imprezę organi- zowaną przez Erazmusów, któ- rzy lubią się u nas spotykać. I to właśnie w weekendy studentów jest najwięcej. Ostatnio w lokalu czas nad książkami spędzały dwie stu- dentki z Norwegii, które od sześ- ciu lat zgłębiają w Białymstoku tajniki medycyny. – To wspaniała kawiarnia i świetnie miejsce, żeby się trochę pouczyć – mówi Ragnhild Horne Aseboe. – Panuje bardzo dobra atmo- sfera, jest dobre jedzenie i napo- je – dodaje jej koleżanka Helena Nysand. Na kawę ze znajomymi do GramOffOnu wybiera się też od czasu do czasu Marcin Sos- nowski, student prawa na UwB. – Wychodzę na miasto w wol- nych chwilach, głównie żeby się zrelaksować i odpocząć – mówi chłopak. – Chociaż zdarza mi się też pojawić gdzież z książkami, żeby się pouczyć. Tutaj są ku te- mu dobre warunki – jest miło i ci- cho. Ale lubię też po sesji wybrać się dopubu, żeby odreagować stres i zrelaksować się. ALCHEMICZNE WIECZORY A miejscem idealnym do posie- dzenia, pogadania i posłuchania dobrej, rockowej i alternatywnej muzyki jest zdaniem studen- tów Alchemia przy Lipowej. – Odwiedza nas dużo młodych osób, które co roku, w paździer- niku otwierają w Alchemii swój studencki sezon – zapewnia Łu- kasz Kuczkin z Alchemii. – Mogą liczyć na fajną atmosferę, chwilę rozmowy z barmanami, dobrą muzykę i 10-procentową zniżkę przy barze. Często można tutaj spotkać Elwirę Mikiewicz, studentkę II ro- ku pielęgniarstwa na UMB. – Lubię spędzać czas ze znajo- mymi w Alchemii – mówi Elwira. – Oprócz tego lokalu często cho- dzę też do Metra, Gwintu i Pub Fiction. W tych miejscach jest faj- ny klimat i dobra muzyka. – W Alchemii podają najlepsze piwo korzenne w całym Białym- stoku – dodaje jej kolega, również student pielęgniarstwa Darek Kotyński. – Wewnątrz lokalu jest świetny klimat, a z obsługą moż- na ciekawie podyskutować. A MOŻE POTAŃCZYĆ Coraz więcej studentów wybiera się też na zajęcia taneczne. – Nie wszyscy młodzi ludzie chcą chodzić do siłowni, ale jest w nich potrzeba, żeby się trochę poruszać mówi Łukasz Sakowicz z Latin Studio. – Hitami jest latino solo i zumba. Z kolei pa- ry wybierają salsę i taniec użytko- wy. Nasze studio jest nastawione na ludzi młodych. A jako, że zbli- ża się karnawał, zapraszamy stu- dentów. Specjalnie dla nich ofe- rujemy 20 procent zniżki na zaję- cia do końca roku. a Studenci idą w miasto, czyli o tym, gdzie spędza czas żakowska brać /Społeczeństwo. Alternatyw na miłe spę- dzenie czasu w mieście jest sporo. Studenci coraz częściej, zamiast spotykać się ze znajomymi w domu czy w akademiku, wybiera- ją się do centrum. FOT. ANATOL CHOMICZ Helena, Ragnhild i Marcin lubią czasem oderwać się od nauki i spędzić czas w kawiarni czy pubie Urszula Krutul [email protected] FOT. ANATOL CHOMICZ Jacek Łasiewicki i Damian Kudzinowski (od lewej) często goszczą w Zmianie Klimatu studentów. Żacy przyznają, że czują się tam bardzo dobrze.

description

Studiuję w Białymstoku

Transcript of Studiuję w Białymstoku

Page 1: Studiuję w Białymstoku

mmbialystok.pl | czwartek, 30 października 2014a5facebook.com/TerazBialystok

/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU

Nie tylko, żebywieczoramipo-siedziećprzy piwku, aleteż żeby pou-czyćsiępodczas

takzwanychokienek,czyliprzerwwzajęciach,czyżebyzjeśćobiad.

–Przydoborzelokaligastrono-micznych najważniejsze są dlamnie trzy czynniki – mówi AdamŁupiński,studentIIIrokuautoma-tykiirobotykinaPolitechniceBia-łostockiej. – Pierwszym i najważ-niejszymjestcena,drugiitrzeciczy-li,jakośćiilośćsązesobąnarówni.

Adam przyznaje, że najczęś-ciej stołuje się w restauracjiBaanko, gdzie serwuje się potra-wykuchnichińskiej, jednakzwie-lomazapożyczeniamiznaszejro-dzimej kuchni polskiej.

– Drugą restauracją jest MiłyprzyulicyWesołej–dodajeAdam.– To chyba jedna z ulubionych re-stauracji studentów. Znajduje sięblisko politechniki, co umożliwiawypady w czasie okienek.A do tego miła obsługa i ciekawywystrój, które sprawiają, że przy-jemnie spędza się tam czas. Gdymamochotęnapizzę,najczęściejzamawiam ją w restauracjiBrooklyn przyulicy Jurowieckiej.Ostatnio również przekonuję siędo Los Amigos przy Wiejskiej.Mają 10 procent zniżki dla stu-dentów.

Jednakżyciestudenckietonietylko jedzenie. Adam przyznaje,że kiedy ma ochotę pójść gdzieśżeby się rozerwać, wybiera wtor-kowe karaoke w klubie Gwint.Można pośpiewać i potańczyć.

– Czasami, gdy mam czasw środku dnia, umawiam się zeznajomyminabilarddoFormozaClub przy ulicy Zwycięstwa. Pa-nuje tam spokojna atmosferasprzyjająca grze oraz oczywiściedostępne są różne zniżki dla stu-dentów. Świetną zabawę oferujeteż Lastag przy Handlowej.

WARTO ZMIENIĆ KLIMATJednymznajmodniejszychobec-nie miejsc wśród studentów, któ-rzy chcą potańczyć albo posłu-chać dobrej muzyki, jest Zmiana

KlimatuprzyulicyWarszawskiej.Nic dziwnego, jeden z jej właści-cielisampostanowił jakiśczaste-mu zacząć studia.

– Choć nie jestem w wieku ty-powegostudenta,tomojestuden-ckie lata dopiero się zaczęły –śmieje się Jacek Łasiewicki. – Je-stem na pierwszym roku filozofiinaUniwersyteciewBiałymstoku.Jest intensywnie. Miałem trochęstresów,bomoikoledzyikoleżan-ki z roku są młodsi od moich sy-nów,alejakośsięudaje.Aponau-ce lubimy wypoczywać w Zmia-nie Klimatu.

–Częstoodbywająsięunasteżtajne komplety – śmieje sięDamian Kudzinowski ze ZmianyKlimatu. – Niektórzy wykładow-cy przychodzą ze swoimi studen-tami prowadzić u nas zajęcia.

Przyciąga ich jakość obsługi,duży wybór piwa, dobra muzykaiimprezy„zjajem”.Studencimo-gą pobawić się na przykładna Dyskotece szkolnej, potań-cówkach tematycznych, SilentDisco czy różnorakich koncer-tach (w planach jest m.in. występbożyszcza studentów i nie tylko,CezaregoNowaka,czyliCeZika).Można też w lokalu liznąć niecosztuki – prezentowane są spekta-kle i filmy oraz organizowane fe-stiwale literackie i spotkania au-torskie.

– Białystok kojarzy mi sięz wieloma fajnymi miejscami –mówiKaśkaKamińska,którastu-diujęanalitykęmedycznąnaUni-wersytecieMedycznym.–Klimatrobią też wyjątkowi dla mnie lu-dzie.Jeśliwsobotęchcemisiępo-skakać – idę do Zmiany Klimatu.Wiem, że zawsze mnie tam spot-ka dobra muzyka, dobre piwkoi klimatyczni ludzie, których nieznajdę na pewnonigdy w dzikichPrognozach.

Często pojawiają się w Zmia-nie Klimatu studenci AkademiiTeatralnej. Przychodzą posie-

dzieć,aleprezentująteżswojeak-torskie dokonania na teatralnejscenie, którą dysponuje lokal.

– Jeśli dusza i ciało pragną sięrozerwać, to wybieram sięnaWarszawską6–dodajeMichałKarczewski,studentIVrokuAka-demii Teatralnej w Białymstoku.– Zmianą Klimatu rządzą wyma-rzeni właściciele, zatrudniającprzyjaznych barmanów, dbającomnogość trunków i niestandar-dową atmosferę lokalu w cen-trummiasta.Koncertysąniedro-gie, niebanalne, niezapomniane.Jest to doskonałe miejsce na każ-

dydzieńtygodniadlaludziwkaż-dym wieku. Akiedy mam ochotęrelaksowaćsięwbardziejklasycz-nym miejscu, wybieram siędoCastelu.Aurategomiejscapo-woduje,żewszelkienapięcia,któ-re we mnie siedzą, momentalnieodchodzą w niepamięć.

WIEDZA W GRAMOFFONIENiektórzywpubachikawiarniachpojawiają się nie tylko po to, żebyspotkać się ze znajomymi, ale teżżebysiępouczyć.Wtymceluczę-stowybierająGramOffOnprzyul.Malmeda.

– Wielu studentów przycho-dzi do nas w ciągu dnia, żeby siępouczyć. Jest spokojnie i możnasię skupić – mówi MarcinMatejczuk z GramOffOnu. – Copiątek mamy też imprezę organi-zowaną przez Erazmusów, któ-rzy lubią się u nas spotykać. I towłaśnie w weekendy studentówjest najwięcej.

Ostatnio w lokalu czasnadksiążkamispędzałydwiestu-dentki z Norwegii, które od sześ-ciu lat zgłębiają w Białymstokutajniki medycyny.

– To wspaniała kawiarniaiświetniemiejsce,żebysiętrochępouczyć – mówi Ragnhild HorneAseboe.

– Panuje bardzo dobra atmo-sfera, jest dobre jedzenie i napo-

je – dodaje jej koleżanka HelenaNysand.

Na kawę ze znajomymido GramOffOnu wybiera się teżod czasu do czasu Marcin Sos-nowski, student prawa na UwB.

– Wychodzę na miasto w wol-nych chwilach, głównie żeby sięzrelaksować i odpocząć – mówichłopak. – Chociaż zdarza mi sięteż pojawić gdzież z książkami,żeby się pouczyć. Tutaj są ku te-mu dobre warunki – jest miło i ci-cho. Ale lubię też po sesji wybraćsię dopubu, żeby odreagowaćstres i zrelaksować się.

ALCHEMICZNEWIECZORYA miejscem idealnym do posie-dzenia, pogadania i posłuchaniadobrej, rockowej i alternatywnejmuzyki jest zdaniem studen-tów Alchemia przy Lipowej.

–Odwiedzanasdużomłodychosób, które co roku, w paździer-niku otwierają w Alchemii swójstudencki sezon – zapewnia Łu-kasz Kuczkin z Alchemii. – Mogąliczyć na fajną atmosferę, chwilęrozmowy z barmanami, dobrąmuzykę i 10-procentową zniżkęprzy barze.

Często można tutaj spotkaćElwiręMikiewicz,studentkęIIro-ku pielęgniarstwa na UMB.

– Lubię spędzać czas ze znajo-mymi wAlchemii – mówi Elwira.– Oprócz tego lokalu często cho-dzę też do Metra, Gwintu i PubFiction.Wtychmiejscachjestfaj-ny klimat i dobra muzyka.

–WAlchemiipodająnajlepszepiwo korzenne w całym Białym-stoku–dodajejejkolega,równieżstudent pielęgniarstwa DarekKotyński. – Wewnątrz lokalu jestświetny klimat, a z obsługą moż-na ciekawie podyskutować.

A MOŻE POTAŃCZYĆCoraz więcej studentów wybierasię też na zajęcia taneczne.

– Nie wszyscy młodzi ludziechcą chodzić do siłowni, ale jestw nich potrzeba, żeby się trochęporuszać – mówi ŁukaszSakowiczzLatinStudio.–Hitamijestlatinosoloizumba.Zkoleipa-rywybierająsalsęitaniecużytko-wy. Nasze studio jest nastawionena ludzi młodych. A jako, że zbli-ża się karnawał, zapraszamy stu-dentów. Specjalnie dla nich ofe-rujemy 20 procent zniżki na zaję-cia do końca roku.

a

Studenci idą w miasto, czyli o tym,gdzie spędza czas żakowska brać/Społeczeństwo.Alternatyw na miłe spę-dzenie czasu w mieście jestsporo. Studenci corazczęściej, zamiast spotykaćsię ze znajomymi w domuczy w akademiku, wybiera-ją się do centrum.

FOT.

AN

ATO

LC

HO

MIC

Z

Helena, Ragnhild i Marcin lubią czasem oderwać się od nauki i spędzić czas w kawiarni czy pubie

Urszula [email protected]

FOT.

AN

ATO

LC

HO

MIC

Z

Jacek Łasiewicki i Damian Kudzinowski (od lewej) częstogoszczą w Zmianie Klimatu studentów. Żacy przyznają,że czują się tam bardzo dobrze.

Page 2: Studiuję w Białymstoku

6 a czwartek, 30 października 2014 | mmbialystok.pl facebook.com/TerazBialystok

/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU

I le kierunków studiów,tyle trendów w modzie– śmieje się ElwiraHorosz, białostocka pro-jektantka mody, a jed-nocześnie stylistka. I do-

daje: – Czas studiów to czas ek-sperymentowania z własnym wi-zerunkiem. Jednak pamiętajmy,że w modzie liczy się kreatyw-ność, indywidualizm i osobo-wość, którą należy ubierać, nieprzebierać.

Stylistka radzi jednocześnie,by w tym okresie naszego życiaszukaćwłasnegostylu,próbowaćróżnych stylizacyjnych połączeńi – po prostu – bawić się modą.

– Wypracowanie swojegowłasnego, indywidualnego sty-lu, który idealnie współgra za-równo z pasjami, charakterem,jak i kierunkiem studiów, jesttrudne, tym bardziej jeżeli stu-dent ma jeszcze ograniczony bu-dżet – mówi Elwira Horosz. –A kierunek studiów bardzo czę-sto szufladkuje wizerunkowomłodych ludzi.

Jednak nad stylem warto popra-cować.Dobrzedobrany,oryginal-ny, ale zgodny z uczelnianymdress codem strój zapewni stu-dentomsukces–przynajmniejtenmodowy.

ZGODNIE Z ETYKIETĄ– Każdy student mimo swojej

oryginalności powinien pamię-tać o zasadach uczelnianegodress codu – podkreśla stylistka.I tłumaczy: – Dress code to zbiórreguł dotyczących zasad doborugarderoby do okolicznościw określonym miejscu i czasie.Dress code jest elementem szer-szego pojęcia, które nazywamyetykietą, czyli ustalonymi zasa-dami zachowania zarówno w sy-tuacjach towarzyskich, jak i za-wodowych. )

Podstawowa zasada przykre-owaniu własnego wizerunku toumiar. Elwira Horosz odradzawięc na uczelnię: odkryte ramio-na, zbyt obcisłe stroje, głębokiedekolty, spódnice i spodniew wersji mini, przezroczyste lubbłyszczące tkaniny.

–Mimotrendównauczelniniesą miłe widziane – tłumaczy.

Nienamiejscubędąteżmaki-jaż, fryzura, biżuteria ocharakte-rze wyraźnie wieczorowym, nie-odpowiednie buty – na przykładjaponki, gołe nogi. Zasada jestprosta – trzeba wyglądać schlud-nie.

NA NIEPOGODĘ – KRATAZAWSZE W MODZIE!No i oczywiście modnie. Spraw-dźmy więc, co się nosi w tym se-zonie.

– Kratę nosimy odważnie, ze-stawiając ją z dodatkami w tymsamym wzorze – W sezonie je-sień-zima2014/2015kratakrólu-je na płaszczach, kurtkach, w ze-stawieniu zmartensami i elegan-ckimi kozakami.

Kratę nosimy w mocnych ko-lorach albo delikatną w minima-lizmie. Motyw kraty piękniewspółgrazszarością,którawtymsezonie opanowała wybiegi.–Szarośćnosimyodstópdogłów.Nie oznacza to jednak, że paniemaja się czuć jak szare myszki –uśmiechasięElwiraHorosz.–Su-kienki w tym kolorze, zabawneczapki i wzorzyste t-shirty pod-kreśląsportowyszyk.Szarepłasz-cze inspirowane męskimi kroja-mi dopełniają zwiewne sukienki.

Szarośćpiękniebędziewyglą-dałaprzełamana intensywnąfuk-sją lub limonką.

W tym sezonie w garderobieczas też na abstrakcyjną geome-trięwpostacisztukiop-artu,atak-że kwiaty. Nowością są wzorypatchworku.

Modowymhitemjestteżczer-wieńijejodcienie.Zmysłowykar-min, intensywny karmazyni wpadająca w pomarańcz czer-wień zaznaczyły się wkolekcjach

licznychprojektantówwewszyst-kich fasonach i dodatkach.

Kreacjeprezentująsięrównieżw cukierkowych odcieniach.Wkolorachwatycukrowej,lodówpistacjowych i landrynek.

– Pastele świetnie przełamująmęski charakter skórzanychramonesek. W opozycji do lek-kichiuroczychpastelistojąinten-sywne, nasycone barwy łączącesięzeswoimikontrastującymiod-powiednikami–opowiadastylist-ka.

Nadal też nosimy jeans –odstópdogłów,w różnychodcie-niach jednocześnie. Jeans poja-wia się w towarzystwie grubychswetrów i bluz z nadrukami.Dotegobutynatraperzeiwełnia-ne czapki.

Hitem jest płaszcz a la ramo-neskazeskórzanymiwstawkami.– Takie płaszcze nosimy zjeansa-mi w stylu rockowym lubugrzeczniamy zwiewną spódni-cą – podpowiada Elwira Horosz.

Natomiast dwurzędowypłaszczwstylumilitarnymświet-niełączysięzczarnymi„turkami“i butami na niskim obcasie.

– A klasyczny płaszcz w kolo-rze kamel sprawdzi się na codzień noszony z białą koszulą lubT-shirtem i jeansami, a wieczo-rem z małą czarną – dodaje sty-listka.a

Bawsięmodą,znajdźswójstyl,alekonieczniepamiętajozasadachidress-codzie/Studencka moda.Skórzana ramoneska, szarypłaszcz, a do tego kreacjew cukierkowych odcie-niach. Moda rozkładaprzed studentami szerokiwachlarz możliwościna nadchodzący sezon.

Warto sprawić sobie szary płaszcz inspirowany męskimkrojem. Pasuje i do spodni, i do zwiewnej sukienki

Intensywne kolory noszą również mężczyźni. Świetniewygląda bluza w odcieniu limonki

Agata [email protected]

FOT.

RESE

RVED

FOT.

RESE

RVED

Krata króluje kolejny sezon. Nosimy ją i do eleganckichzestawień, i na sportowo

FOT.

ZARA

Jeans od stóp do głów – ale w różnych odcieniach jed-nocześnie

FOT.

HO

USE

Page 3: Studiuję w Białymstoku

mmbialystok.pl | czwartek, 30 października 2014a7facebook.com/TerazBialystok/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU

Page 4: Studiuję w Białymstoku

8 a czwartek, 30 października 2014 | mmbialystok.pl facebook.com/TerazBialystok

/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU

a Najlepsi mają stypendia. Cinajczęściej o fundusze już się niemusząmartwić.Ainni–poszuku-ją dorywczej pracy. Studentowiprzecież pieniądze zawsze są po-trzebne.

OD 8 DO 20 ZŁZA GODZINĘNa szczęście na brak ofert w Bia-łymstoku nie można narzekać.Zwyklesątopracenieskompliko-wane, ale studenci wyższych latmogą liczyć już na pracę w bran-ży, w której będą szukać zatrud-nienia już po studiach. Tym, comająszczęście–aleteżwykażąsięwiedzą i umiejętnościami – tym-

czasowypracodawcaczasempro-ponuje stałą pracę.

–Trafiajądonasgłównieofer-typrostychpracfizycznych,prze-de wszystkim w marketach,naprodukcjibądźwmagazynach–mówiJoannaZieniewiczzagen-ci pracy Grupa Progres. – Szuka-myosób,któresąsprawnefizycz-nie – i to wszystko. Chociaż zda-rzają się też oferty pracy np.na stanowisku kasjera.

Przy takiej pracy można zaro-bić od 8 do 20 zł brutto za godzi-nę. Co ważne – to często ofertypracy z elastycznym grafikiem,skierowane właśnie do studen-tów.

– Jesteśmy w stanie się dosto-sować do czasu wolnego danejosoby – dodaje JoannaZieniewicz.

Pracy warto też poszukaćw biurach karier, które działająprzy wszystkich uczelniach.

– Mamy na przykład ofertyzwiązane z telemarketingiemczy inwentaryzacjąw hipermarketach – mówi Izabe-

la Stankiewicz, kierowniczkabiura karier przy PolitechniceBiałostockiej. To zwykle pracena dwa dni, często na nocnązmianę.

–Itosątakieszybkieoferty,bozdarzasię,żefirmapotrzebuje50osób„najutro“–uśmiechasięIza-bela Stankiewicz.

Bywają też oferty sezonowezwiązane np. z odśnieżaniem.Studentki mogą zarobić pracującjako hostessy na eventach. Zda-rzasięteż,żeosobyprywatneszu-kają opiekunki do dziecka albostudenta architektury, który zro-bi im projekt mieszkania.

PRACUJ W SWOJEJBRANŻY– Natomiast jeśli chodzi o takiebranże jak budownictwo, to bar-dziej te oferty pracy dorywczejdotyczą umów-zlecenia. Czylistudentnp.pracujeczteryczytrzydniwtygodniu,apracodawca do-stosowuje oczywiście godzinypracy do nauki – mówi IzabelaStankiewicz.

Studenci wyższych lat mogą li-czyćjużnapracęwswojejbranży.

– Jeśli chodzi o branżę infor-matyczną, to często są to ofertypracy zdalnej. Studenci w domutworząstronyinternetowe,budu-ją bazy danych, prowadzą wyli-czeni, tworzą aplikacje, oprogra-mowania – tłumaczy IzabelaStankiewicz.

ZBIERAJ DOŚWIADCZENIAWbiurachkarierpojawiająsięteżoferty staży czy praktyk.

– Nasze biuro zajmuje sięgłównie ofertami praktyk nieob-ligatoryjnych, czyli takich, któreniewynikajązprogramustudiów–mówikierowniczkabiurakarierz PB. – Wtedy podpisujemy umo-wę między pracodawcą a poli-techniką.

Takie praktyki trwają zregułyod miesiąca do trzech. Choć by-wają i dłuższe – nawet do roku.W biurze PB aktualnie jest około30 ofert praktyk nieobligatoryj-nych, przede wszystkim z branż:budowlanejarchitektonicznejiIT.

Sąteżofertydlastudentówzarzą-dzania – to praca związana z ob-sługą klienta. Jednak praktyki toprzede wszystkim zbieranie do-świadczeń – bo z reguły są bez-płatne.

Inaczej bywa ze stażami. Tumożna trafić na naprawdę dobrąofertę. I zdobyć pracę na stałe.Naprzykładgdypracodawcapro-si biuro karier o wyłonienie naj-lepszego kandydata. Wówczasskłada wniosek do urzędu pracy,żebypozyskaćtegostażystęzfun-duszu pracy.

– Czasem proszą nas też o tokorporacje.Jednaznichniedość,że płaciła zastaż, zapewniała wy-żywienie,tojeszczezatrudniłapo-tem na stałe 90 proc. stażystów –mówi Izabela Stankiewicz.

Bywa, że firmy same organi-zują takie konkursy. Konkurs„Wygrajstaż”toszansadlaabsol-wentówistudentówstudiówma-gisterskichuczelnitechnicznych,którzy sami zgłaszają swoje pra-cedoAPS.Preferowanesątezza-kresu automatyki przemysłowej,

technikmikroprocesorowych,sy-stemównadzoru,wizualizacjiczydiagnostyki.PowołanaprzezAPSkomisja ocenia prace zgłoszonedo konkursu: stopień samodziel-ności autora, powiązanie pracyzpotrzebamiprzemysłuczymoż-liwości zastosowania rozwiązańw praktyce, ale także poziomtechnicznyiestetycznyichwyko-nania. W tym roku w skład komi-sji weszli nie tylko przedstawicie-le zarządu spółki, ale też młodziinżynierowie APS.

– Chodziło nam o jak najszer-sze spojrzenie na te prace i ichobiektywna ocenę – mówi JerzyBusłowski. – Zaprosiliśmy też au-torów wytypowanych prac, by jeszerzejzaprezentowaliiodpowie-dzieli na dodatkowe pytania ko-misji.

Dla spółki konkurs to sposóbna pozyskanie odpowiednichkadr, a także możliwość długofa-lowego inwestowania w kapitałludzki. a

Nastaż,praktykębądźtylkotymczasowo/Praca dla studenta.Roznoszenie ulotek jestcoraz mniej popularne.Z jednego powodu. Możnatu zarobić zwykle zaledwieokoło 5 zł za godzinę. Alepracy dla studentóww Białymstoku nie braku-je.

Agata [email protected]

Page 5: Studiuję w Białymstoku

mmbialystok.pl | czwartek, 30 października 2014a9facebook.com/TerazBialystok

/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU

a Ofertę specjalną dla studen-tówposiadam.in. szkołajęzykówobcych Empik School w Białym-stoku. Mogą oni tutaj liczyć na 25proc. rabat, dodatkowe 30 godzinbezpłatnej konwersacji i jedenz tematów warsztatowych do wy-boru. A więc mogą na przykładpoćwiczyć rozmowę rekrutacyj-ną lub pisanie CV w języku an-gielskim. Szkoła ta oferuje stu-dentom także kursy ukierunko-wane na słownictwo typowo

branżowe – np. medyczne czyprawnicze.

Największą popularnościąwśród studentów cieszy się językangielski, ale często decydują sięteż oni na naukę języka hiszpań-skiegolubportugalskiego,bochcąskorzystać zwymiany Erasmus.

Studiująca młodzież możetakże taniej kupić podręczniki,zwłaszczajęzykowe.Wartorozej-rzeć się za kuponami rabatowy-mi, które wydawnictwa dostar-czają na uczelnie.

– Studenci przychodzą do nasztakimikuponami,amyudziela-myimzniżek–mówiprzedstawi-ciel Booklandu Księgarni Języko-wo-Edukacyjnej. – Rabaty są róż-ne, wynoszą od 10 do 25 proc.

Rozpoczynając studia, wartoteż rozejrzeć się za dobrze zloka-lizowanym punktem ksero. Wia-domo,żezawszeznajdąsięjakieś

notatki do odbicia. Jedną stronęnotatek można skserować za 10gr. Jeśli odbijamy stronę, na któ-rej jest dużo grafiki , zapłacimy 35gr. Aby było wygodniej się uczyć,notatkimożnazbindować–kosz-tuje to 3,5 zł , jeśli mamy nie wię-cej niż 45 kartek.

Nie samą nauką żyje stu-dent – warto pomyśleć takżeo czymś dla ciała, np. ćwicze-niach. Białostockie siłownie tak-że oferują zniżki dla żaków.W Coloseum studenci zapłacąza miesięczny karnet o 10, a stu-dentki o 15 zł mniej. Natomiastw Magic-Gym miesięczny kar-net studencki kosztuje aż o poło-wę taniej (99 zł zamiast 200 zł),ale w dni powszednie żacy mo-gą korzystać z obiektu tylkodo godz. 15.a

Uczsię językówidbajoswojąformę–korzystajzezniżek,którefirmyprzygotowałydlażakówBiałystok.Studenci, choć zazwyczajmało zamożni, są grupą,o którą zabiega szeregfirm. Żacy mogą liczyćna zniżki m.in. w szkołachjęzykowych, księgarniach,klubach fitness i na siłow-niach.

Barbara [email protected]

Ze specjalnymi kuponami rabatowymi podręczniki językowe można kupić nawet o 25procent taniej

FOT.

ARC

HIW

UM

Page 6: Studiuję w Białymstoku

10 a czwartek, 30 października 2014 | mmbialystok.pl facebook.com/TerazBialystok

/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU

a Lemon Tea to pierwsza firma,która ulokowała się w Akademi-ckim Inkubatorze Przedsiębior-czościiWybranychNowychtech-nologiiPolitechnikiBiałostockiej.Działatutajjużprawiepółtorejro-ku.

–Dobra,lokalizacja,dobrece-ny – wymienia zalety inkubatoraRobert Matyszewski, właścicielLemon Tea – firmy, która zajmu-je się budowaniem aplikacjiinternetowych.

Współpracę z inkubatoremchwalą sobie również AnnaNiewińska, Blanka Zawistowskai Katarzyna Dąbrowska – właści-cielki Granat Studio Architektu-

ra i Wnętrza. Są tu już od roku:Opróczdobrejlokalizacji,bliskoś-ci uczelni i dobrych cen za wyna-jem lokali, wśród zalet inkubato-ra wymieniają ludzi, z którymimogąwspółpracować.–Popierw-sze – dobra atmosfera pracy.Po drugie – branże o podobnymprofilu, z którymi współpracuje-my: drogowa, sanitarna, elek-trycznaJeszczekonstruktoranamtu tylko brakuje – śmieje się Blan-ka Zawistowska.

Inkubator przy Politechnicepowstał półtora roku temu. Z je-go usług w tym czasie skorzysta-ło już 20 firm.

–Abyfunkcjonowaćwramachnaszego inkubatora, trzeba ko-niecznie założyć działalność go-spodarczą – mówi Rafał Górcz,dyrektorAkademickiegoInkuba-tora Przedsiębiorczości i Wybra-nych Nowych Technologii Poli-techniki Białostockiej.

Firmę tę może założyć stu-dent, ale też absolwent czy pra-

cownik jednej zuczelni woj. pod-laskiego.

W ramach inkubatora możnadziałać maksymalnie przez trzylata. Młode firmy chętnie z tegokorzystają, bo to się po prostuopłaca.

– Zapewniamy obniżenie po-czątkowych kosztów – mówi Ra-fał Górcz.

Bo za wynajem pomieszczeńw inkubatorze firmy płacą z 60-procentową bonifikatą.

– Zapewniamy na starcie peł-ne wyposażenie biura z umeblo-waniem, ze sprzętem biurowym,z komputerem i podstawowymoprogramowaniem oraz dostę-pem do internetu. Mamy też sa-lę konferencyjną. No i zapewnia-my doradztwo z dziedziny tech-nicznejidostępdo odpowiednichlaboratoriów – dodaje RafałGórcz.

a

Inkubatorypomogąwprzedsiębiorczości/Na własną rękę.Akademickie Inkubatoryprzedsiębiorczości to szan-sa na lepszy start z własnąfirmą. Udogodnień jest ty-le, że młode firmy chętniekorzystają z tej możliwości.

Agata [email protected] Studio to jedna z firm, która działa w ramach inkubatora przedsiębiorczości

FOT.

WO

JCIE

CH

WO

JTKI

ELEW

ICZ

a Inkubator przedsiębiorczości – instytucja (o różnej formie prawnej), której celem jest wspieranieprzedsiębiorczości.Akademickie inkubatory przedsiębiorczości to jednostki tworzone przez uczelnie wyższe zgodnie z usta-wą Prawo o Szkolnictwie Wyższym. Akademickie inkubatory przedsiębiorczości (AIP) są ofertą wsparciaw praktycznych działaniach rynkowych. Wyraża się to przede wszystkim przez umożliwienie beneficjen-tom prowadzenia własnej działalności przy wsparciu prawnym, lokalowym, szkoleniowym itp. Każdy in-kubator przedsiębiorczości posiada inny zakres usług. Jedne skupiają się na wsparciu merytorycznymprzy prowadzeniu działalności, inne zapewniają zaplecze lokalowe, dostęp do powierzchni biurowej lubhal produkcyjnych. Akademickie inkubatory przedsiębiorczości można także podzielić na te, które zaj-mują się PREINKUBACJĄ (wsparciem osób przed założeniem działalności gospodarczej – bez rejestracjidziałalności gospodarczej w urzędach można działać jako pion inkubatora,korzystając z jego osobowoś-ci prawnej) oraz świadczące pomoc na zasadach INKUBACJI (wsparcie od momentu rejestracji w urzę-dach prawdziwej działalności gospodarczej w postaci pomocy lokalowej, porad prawnych, księgowości,zaplecza biurowego, szkoleń i doradztwa, pomocy w pozyskiwaniu środków unijnych itp.). Lista wszyst-kich Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości działających na terenie Polski znajduje się na stroniehttp://www.sooipp.org.pl/akademickie-inkubatoryprzedsiebiorczosci.html.Za: wikipedia.pl

Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości

Page 7: Studiuję w Białymstoku
Page 8: Studiuję w Białymstoku

12 a czwartek, 30 października 2014 | mmbialystok.pl facebook.com/TerazBialystok/DOM/STUDIUJĘ W BIAŁYMSTOKU