STUDIA NAD KULTURĄ MEDYCZNĄ - ihnpan.waw.pl · Dr Maria Ciesielska. 3 Spis treści 1. Bożena...

155
MEDYCYNA NOWOŻYTNA STUDIA NAD KULTURĄ MEDYCZNĄ INSTYTUT HISTORII NAUKI im. Ludwika i Aleksandra Birkenmajerów POLSKIEJ AKADEMII NAUK TOM 24 Zeszyt 1 (2018)

Transcript of STUDIA NAD KULTURĄ MEDYCZNĄ - ihnpan.waw.pl · Dr Maria Ciesielska. 3 Spis treści 1. Bożena...

MEDYCYNANOWOŻYTNASTUDIA NAD KULTURĄ MEDYCZNĄ

INSTYTUT HISTORII NAUKI im. Ludwika i Aleksandra Birkenmajerów POLSKIEJ AKADEMII NAUK

TOM 24 Zeszyt 1 (2018)

Komitet redakcyjny: Przewodnicząca honorowa: doc. dr hab. Zofi a Podgórska-Klawe

Członkowie:Dr Ute Caumanns (Uniwersytet w Düsseldorfi e – Niemcy)Doc. dr Boguslaw Chwajol (Uniwersytet w Ostrawie – Czechy)Prof. dr hab. Bożena Płonka-Syroka (Uniwersytet Wrocławski)Doc. dr Pranas Janauskas (Uniwersytet w Kownie – Litwa)Prof. dr hab. Igor J. Robak (Charkowski Narodowy Uniwersytet Medyczny, Akademia Socjalnych Nauk Ukrainy)Prof. dr hab. Tadeusz Srogosz (Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie)Prof. dr hab. Andrzej Śródka (IHN PAN, Uniwersytet Jagielloński)Prof. dr hab. Andrzej Felchner (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach fi liaw Piotrkowie Trybunalskim)Dr hab. Adam Redzik, prof. UW (Instytut Polityki Społecznej i Resocjalizacji, Uniwersytet Warszawski)

Redaguje kolegium w składzie:Redaktor: prof. dr hab. Bożena UrbanekZastępca redaktora: prof. Jaromir JeszkeSekretarz: dr hab. Magdalena PaciorekCzłonkowie red.: dr hab. Anna Marek dr Małgorzata Marcysiak

Telefony/adres:IHN PAN, Sekcja Historii Nauk Medycznychul. Nowy świat 7200-330 Warszawa, p. 19 A. tel.: 22 657 27 48, 22 345 77 46

Recenzenci tomu:Prof. Andrzej FelchnerProf. Tadeusz SrogoszProf. Michał MusielakDr hab. Wanda Korpalska

Na okładce: Rycina z lat 20. XIX w. z książki F. Antommarchiego pt. Planches anatomiques du corps humain, exécutées d’après les dimensions naturelles accompagnées d’un texte explicatif; par le Docteur F.Antommarchi, publiée par le Cte. de Lasteyrie, éditeur Paris: à l’imprimerie lithographique de C. de Lasteyrie, [1826]. Dzięki uprzejmości Commisaire de I classe X. Tabbagh Musée du Service de Santé des Armées, Val-de-Grâce, Paris.

Czasopismo indeksowane na liście czasopism naukowych ICI Journals Master List 2016. ICI 2016 -53,8 oraz na liście ERIH PLUS 2015 – 10 p. (wykaz czasopism naukowych punktowanych z dn. 1 lipca 2016 r. poz. 4130)

© Copyright by IHN PAN, Warszawa 2018

ISSN 1231-1960

Wydawca:Wydawnictwo IHN PAN ul. Nowy Świat 72, 00-330 Warszawa, p. 17

tel.: 22 657 27 48, 22 345 77 46

Realizacja na zlecenie WydawcyOfi cyna Wydawnicza ASPRA-JRwww.aspra.pl; e-mail: ofi [email protected]

Nakład 150 egz.

Prof. Bożena UrbanekProf. Jaromir JeszkeProf. Wanda Wojtkiewicz-RokDr Maria Ciesielska

3

Spis treści1. Bożena Płonka-Syroka – Doktryna Johna Browna (1736–1788),

jej geneza i recepcja w medycynie europejskiej w kontekście kształtowania się standardu klinicznego. Część pierwsza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7

Prace analityczne1. Maria J. Turos – Zaburzenia neurologiczne typu afazji

w obserwacjach Dominika Jeana Larreya . . . . . . . . . . . . . . . 312. Joanna Lusek – Die Studenten jüdischer Konfession aus

Schlesien an der medizinischen Fakultät der Universität Wien in den Jahren 1850 bis 1938 nach den Promotions- und Rigorosenprotokollen. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47

3. Bożena Urbanek – Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie w okresie międzywojennym (1919–1939). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81

Z archiwów, bibliotek i muzeów 1. Marta Piszczatowska – Museums of Pioneers of Medicine

and Nursing in London . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 992. Łukasz Mencner – Czasopiśmiennictwo medyczne

w Wielkiej Brytanii w XIX w. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1113. Katarzyna Okoniewska – Dentystyka w obozach

koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL Stutthof . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 127

Recenzje i omówienia1. Kazimierz Janicki, Dzieje szpitalnictwa wojskowego

w Poznaniu, Napoleon V, Oświęcim 2016, ss. 260 (rec. Maria Ciesielska) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 141

2. Transferring Professional Knowledge and Skills (The Case of Central and Eastern European Migrant Physicians in German Hospitals), von Juliane Klein, Opladen–Berlin–Toronto 2016, ss. 240 (rec. Magdalena Szymanietz) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 145

3. Magdalena Paciorek, Studenci wydziałów lekarskich w Polsce w latach 1944/1945–1948/1949. Kształtowanie i rozwój środowiska, Instytut Historii Nauki im. L. i A. Birkenmajerów Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 2016, ss. 406 (rec. Teresa Dworecka) . . . . . . . . . 148

Nasi Autorzy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 151Regulamin . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 153Warunki prenumeraty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 155

STUDIA

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 7

BOŻENA PŁONKA-SYROKA

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie europejskiej w kontekście kształtowania się standardu klinicznego Część pierwsza

Słowa kluczowe: brownizm, medycyna kliniczna przełomu XVIII i XIX w.

WprowadzenieObraz doktryny Johna Browna w polskim piśmiennictwie nauko-

wym przez większość XX w. kształtowała jej charakterystyka znajdu-jąca się w najpopularniejszym polskim podręczniku historii medycyny, opublikowanym w połowie lat 30. przez Władysława Szumowskiego1. Był to obraz skrajnie krytyczny, doktryna była bowiem przedstawiana jako irracjonalna, a jej twórcę Szumowski zaliczył do grona „doktry-nerów i sekciarzy”2. W podobnym duchu wypowiadali się na jej temat

1 W. Szumowski, Historia medycyny fi lozofi cznie ujęta, Kraków 1935. 2 Doktrynerzy i sekciarze, [w:] W. Szumowski, dz. cyt., t. 2. Podręcznik Szumow-

skiego jest nadal wykorzystywany w dydaktyce historii medycyny w polskich szkołach wyższych, a po 1989 r. doczekał się nowych wydań, m.in. W. Szumowski, Historia medy-cyny fi lozofi cznie ujęta, Warszawa 1994, s. 549–551.Wszystkie nowe wydania tego pod-ręcznika publikowane są jako reprinty wersji z 1935 r.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 8

Bożena Płonka-Syroka

również autorzy innych wydawanych w języku polskim podręczników historii medycyny, zarówno tych z 2 poł. XIX, jak i z XX w3. Stano-wisko polskich historyków medycyny jest odzwierciedleniem poglą-dów klinicystów polskich na jej temat, ukształtowanych w latach 30. XIX w., które nie uległy już odtąd zmianie4. Omówiłam je w swoich wcześniejszych publikacjach poświęconych problematyce recepcji doktryn medycznych z przełomu XVIII i XIX w. w polskiej medycynie klinicznej5 i analizom struktury doktryny Browna6. Przeprowadziłam także badania nad recepcją doktryny Browna w medycynie klinicznej niemieckiego obszaru językowego, w której wpływy brownizmu oka-zały się szczególnie silne i trwały ponad pół wieku7. Opublikowałam również prace dotyczące uwarunkowań pozytywnej recepcji browni-zmu w medycynie niemieckiej8 i utrudnionego przebiegu jej krytyki9. W obu tych przypadkach głównym czynnikiem ułatwiającym pomyśl-

3 Por. np. J. Oettinger, Umiejętność lekarska wobec szkół, a w szczególności wo-bec urojonej szkoły dawnej i nowej. Badanie historyczno-krytyczno-lekarskie, Kraków 1863, s. 119–125; J. Petersen, Rozwój historyczny terapii lekarskiej, tłum. G. Fritsche, Warszawa 1882, s. 14–15, 28–32; H. Haeser, Historia medycyny. Przekład z trzeciego wydania dzieła (…) Lehrbuch der Geschichte der Medizin. Zweiter Band. 1876–1881, dokonany przez H. Łuczkiewicza, t. 2: Dzieje medycyny nowożytnej, Warszawa 1886, s. 677–693; L. Zembrzuski, Dzieje kierunków, teorii i doktryn fi lozofi czno-lekarskich, Warszawa 1935, s. 155–161; W. Szumowski, Historia medycyny (red. T. Bilikiewicz), Warszawa 1961, s. 300–302; T. Brzeziński (red.), Historia medycyny, Warszawa 1988, s.131, 155–156, 266. We wszystkich tych publikacjach przypisywano doktrynie Browna marginalne znaczenie w historii europejskiej medycyny klinicznej, zarówno pod wzglę-dem teoretycznym, jak i praktycznym.

4 Por. B. Płonka-Syroka, Niemiecka medycyna romantyczna (1797–1848) w opinii przedstawicieli polskiego środowiska naukowego do 1863 roku, „Wiek XIX. Rocznik Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza” 2015, R. 8(50), s. 101–119.

5 Por. B. Płonka-Syroka, Recepcja doktryn medycznych przełomu XVIII i XIX wie-ku w polskich ośrodkach akademickich w latach 1784–1863, Wrocław 1990, s. 65–72, 82–84, 88–90 i in. Por. też: B. Płonka-Syroka, Die Rezeption der medizinischen Lehre von John Brown in der polnischen akademischen Medizin an der Wende vom 18. zum 19. Jahrhundert, [w:] J. Kiefer (red.), Heilkunde und Heilmittel: zum Erwerb und Transfer von medizinisch-pharmazeutischen Wissen in Europa, Europäische Wissen-schaftsbeziehungen, t. 5, s. 193–206.

6 Por. B. Płonka-Syroka, Niemiecka medycyna romantyczna, Warszawa 2007, s. 249–253.

7 Por. B. Płonka-Syroka, Międzykulturowa recepcja doktryn medycznych na przy-kładzie doktryny Johna Browna (1736–1788). Problemy metodologiczne, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” 1993, R. 38, nr 4, s. 3–37.

8 Por. B. Płonka–Syroka, Problem wyboru teorii przez społeczność naukową na przykładzie nauk medycznych, „Prace Naukowe Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Czę-stochowie” Seria Filozofi a i Socjologia, 1995, t. 4, s. 177–193.

9 Por. B. Płonka-Syroka, Koncepcja podmiotowości człowieka wobec podstawo-wych pojęć medycyny teoretycznej i praktycznej, „Kwartalnik Historii Nauki i Techni-ki” 1998, t. 43, nr 2, s. 69–80.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 9

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

ną i powszechną recepcję doktryny Browna w niemieckiej medycynie klinicznej krajów luterańskich (w tym przede wszystkim Prus) był specyfi czny dla tego obszaru kulturowego standard medycyny klinicz-nej, odbiegający w swych podstawowych założeniach od ukierunko-wania obranego przez klinicystów z krajów katolickich (głównie z Au-strii oraz Francji) i pozostających pod ich wpływem lekarzy w innych krajach Europy10. Jego podstawową cechą było uwzględnianie zgod-nych z luteranizmem metafi zycznych podstaw wiedzy, nawiązywa-nie do rodzimej fi lozofi i idealistycznej oraz krytyka fi lozofi i europej-skiego oświecenia. W niemieckiej medycynie klinicznej obecne były w związku z tym imputacje kulturowe, które zdominowały praktykę interpretacyjną doświadczenia klinicznego11, szczególnie w dziedzi-nie metodologii poznania lekarskiego12 i psychiatrii13. W latach 1797–1848 nie było w niemieckiej medycynie klinicznej żadnej oryginalnej doktryny medycznej, w której nie można by odnaleźć bezpośrednich wpływów brownizmu, a po 1830 r. przynajmniej jakichś do niego od-niesień. Doktryna ta warta jest więc z pewnością przedstawienia jej czytelnikowi polskiemu w szerszym niż dotąd zakresie, z uwzględnie-niem metodologii badań kulturowych jako teoretycznej podstawy jej opisu14. Moje zainteresowanie brownizmem wpisuje się w standard historiografi i zachodnioeuropejskiej, która odnosi się do tej doktry-ny poważniej, aniżeli badacze polscy15, dostrzega bowiem jej realne

10 Por. B. Płonka-Syroka, Spór o model medycyny klinicznej w Europie (1750–1850): Francja, Austria i Prusy – odmienne warianty modernizacji, [w:] K. Łeńska-Bąk (red.), Wa-śnie, zatargi, konfl ikty w perspektywie historycznej i kulturowej, Stromata Anthropologica, t. 10, Opole 2015, s. 163–176; taż, Standard medycyny klinicznej jako podstawa koncepcji metodologicznej Ludwika Flecka, [w:] E. Bińczyk, A. Derra, J. Grygieńć (red.), Horyzonty konstruktywizmu: inspiracje, perspektywy, przyszłość, Toruń 2015, s. 341–362.

11 Por. B. Płonka-Syroka, Imputacje kulturowe w standardzie niemieckiej medy-cyny romantycznej, [w:] Antropologia medycyny i farmacji w kontekście kulturowym, społecznym i historycznym, Studia Humanistyczne Wydziału Farmaceutycznego Aka-demii Medycznej we Wrocławiu, t. 1, Wrocław 2008, s. 313–331.

12 Por. B. Płonka-Syroka, Głód prawny i obiektywnej pewności. Przykład niemiec-kiej medycyny romantycznej, [w:] K. Łeńska-Bąk, M. Sztandara (red.), Głód: skojarze-nia, metafory, refl eksje, Stromata Anthropologica, t. 9, Opole 2014, s. 189–205.

13 Por. B. Płonka-Syroka, Niemiecka psychiatria romantyczna – spór o wpływy ide-alizmu fi lozofi cznego w niemieckiej medycynie klinicznej pierwszej połowy XIX stule-cia, [w:] Społeczno-ideowe aspekty medycyny i nauk przyrodniczych XVIII–XX wieku, Studia z Dziejów Kultury Medycznej, t. 5, Wrocław 2002, s. 103–113.

14 Por. B. Płonka-Syroka, Niemiecka medycyna romantyczna w perspektywie ba-dań kulturowych nad historią nauk przyrodniczych, [w:] B. Płonka-Syroka, A. Syroka (red.), Obrazy świata jako konstrukty świata kultury: analiza historyczno-porównaw-cza, Studia z Dziejów Kultury Medycznej, t. 12, Wrocław 2012, s. 107–120.

15 Por. G. Canguilhem, Une ideologie medicale exemplaire, le systeme de Brown, [w:] Ideologie et rationale dans l’histoire des sciences de la vie, Paris 1981; T. Hen-

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 10

wpływy i znaczenie w medycynie klinicznej przełomu XVIII i XIX w. i pierwszych dekad XIX w., pomimo tego, iż występowały one głównie w medycynie niemieckiego obszaru językowego16. W moich badaniach nad przełomem modernizacyjnym w medycynie europejskiej odrzuci-łam metodologie oparte na założeniu nieuchronnego następstwa epok w rozwoju nauk przyrodniczych albo nawiązujące do tzw. logiki roz-woju nauki17. Umożliwiło mi to tworzenie hipotez dotyczących genezy i recepcji teorii i doktryn medycznych opartych na podstawach histo-ryczno-kulturowych, będących wyrazem podmiotowych preferencji członków społeczności medycznej18.

W niniejszym artykule pragnę przedstawić zasadnicze czynniki istotne dla genezy brownizmu oraz te, które okazały się ważne dla recepcji tej doktryny w medycynie europejskiej. Postaram się ukazać, w jaki sposób jej geneza i struktura stały się przesłankami tego, że pomyślna recepcja brownizmu miała miejsce jedynie w krajach nie-mieckiego obszaru kulturowego, a zarazem nie sprzyjała szerszemu upowszechnieniu tej doktryny w innych środowiskach akademickich Europy. Przedstawiam w artykule wyniki moich wcześniejszych ba-dań nad brownizmem prowadzonych w ostatnich 30 latach, publiko-wane w różnych miejscach (co umożliwi zainteresowanym czytel-nikom dotarcie do ich treści), a przede wszystkim obszerny wybór zachodniego piśmiennictwa związanego z tą doktryną, wpisującego ją w szeroki kontekst procesu modernizacji europejskiej medycyny klinicznej. Większość z tych opracowań jest w polskiej historiogra-fi i medycyny mało znana. Moim zamiarem jest więc ich przybliżenie polskim czytelnikom i włączenie do polskiego obiegu naukowego za-

kelmann, Zur Geschichte des pathologischen Denkens: John Brown (1735–1788) und System der Medizin, Berlin 1981; K. Danek, John Brown (1735–1788) a jego misto v de-jinach lekarstvi, Praga 1964; G.B. Risse, The History of John Brown Medical System in Germany during Years 1790–1806, Chicago 1971; T. Tschirner, John Brown’s „System der Heilkunde” in Naturphilosophie und naturphilosophischen Arzneimittellehren des frühen 19. Jahrhunderts, Marburg 1989.

16 Pewne wpływy brownizmu można jednak odnaleźć także w innych obszarach kul-turowych. Spotykamy je bowiem również w medycynie krajów anglojęzycznych (Anglia, Stany Zjednoczone), w Rosji oraz w medycynie polskiej, rozwijającej się zarówno na uni-wersytetach działających w zaborze rosyjskim, jak i austriackim. Wpływy te były jednak znacznie słabsze niż w medycynie niemieckiej krajów luterańskich, w której utrzymały się ponadto znacznie dłużej. Por. W.T. Bynum, Brunonianism in Britain and Europe, Lon-don 1988; B. Płonka-Syroka, Recepcja doktryn medycznych…, dz. cyt., s. 15–25 i in.

17 Mam tu na myśli metodologie nawiązujące do tradycji dialektycznej (Hegel), po-zytywistycznej (Comté) lub też do propozycji Karla Poppera.

18 Por. B. Płonka-Syroka, Niemiecka medycyna romantyczna…; taż, Medycyna w historii i kulturze, Warszawa–Bellerive-sur-Allier 2016, s. 170–188.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 11

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

wartych w nich ustaleń. Artykuł ma w związku z tym charakter za-równo analityczny, jak i historiografi czny.

Treść artykułu została podzielona na dwie części. W pierwszej z nich zostaną przedstawione podstawowe problemy medycyny teore-tycznej i praktycznej w Europie XVIII stulecia, których rozwiązanie było ambicją licznego grona reformatorów pojawiających się w śro-dowisku uniwersyteckim tego czasu. Ich działania tworzyły kontekst dla starań szkockiego lekarza Johna Browna, który zmierzał do roz-wiązania tych problemów, naśladując Aleksandra Wielkiego – przez „przecięcie mieczem” skomplikowanego i pełnego „pętli” i „węzłów gordyjskich” systemu ówczesnej patologii i stworzenie jego uprosz-czonej wersji, która mogłaby stać się podstawą opartej na standardo-wych wskazaniach terapii. W pierwszej części artykułu przedstawię strukturę i treść brownizmu i odniesienia tej doktryny do medycyny angielskiej oraz szkockiej. W ten sposób zostaną omówione zagad-nienia związane z genezą brownizmu i najważniejsze kwestie doty-czące struktury tej doktryny medycznej. Zostanie także przytoczony szeroki wybór zachodnioeuropejskiego piśmiennictwa dotyczącego tych tematów, w którym polski czytelnik będzie mógł odnaleźć roz-winięcie wielu zagadnień szczegółowych, które w artykule mogłam jedynie zasygnalizować. Druga część artykułu zostanie poświęcona problematyce recepcji doktryny Browna w medycynie niemieckie-go obszaru językowego. Ukażę rozbieżności w przebiegu tej recep-cji związane z czynnikami światopoglądowymi, które dla spopulary-zowania brownizmu miały znaczenie zasadnicze. Po krótkim okresie zainteresowania doktryną Browna, który miał miejsce w latach 90. XVIII w. zarówno w krajach katolickich, jak i protestanckich Rzeszy Niemieckiej, w tych pierwszych szybko została poddana krytyce i wy-parta z medycyny akademickiej. W tych drugich jej recepcja okazała się szeroka i trwała, co postaram się wyjaśnić, odwołując się do czyn-ników wykraczających poza granice samej medycyny. I w tej części przedstawię w przypisach obszerne piśmiennictwo niemieckie, w któ-rym czytelnik będzie mógł odnaleźć szersze rozwinięcie sygnalizo-wanych w artykule problemów. Wybrane przeze mnie piśmiennictwo należy do klasycznego kanonu prac niemieckiej historiografi i medy-cyny związanych z problematyką modernizacji standardu medycyny klinicznej, ze szczególnym uwzględnieniem medycyny rodzimej. Ar-tykuł zakończą wspólne wnioski, odnoszące się zarówno do samej dok-tryny Browna, jak i do odzwierciedlenia związanej z nią problematyki badawczej w historiografi i.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 12

Podstawowe problemy medycyny XVIII w. jako kontekst doktryny medycznej Johna Browna

Głównym problemem nurtującym europejskich lekarzy klinicz-nych w 2 połowie XVIII stulecia była kwestia stworzenia nowej no-zologii, w znacznie większym stopniu uwzględniającej aktualny stan wiedzy fi zjologicznej i patologicznej, niż dotąd występujące w teorii medycyny klasyfi kacje chorób oparte na koncepcjach o starożytnym jeszcze rodowodzie19. Mimo podejmowanych od XVI w. prób zastąpie-nia dotychczasowej teorii normatywnej – patologii humoralnej – inną koncepcją o rodowodzie nowożytnym, żadnej z nich, spośród stworzo-nych między XVI a XVIII w., nie udało się uzyskać w medycynie euro-pejskiej powszechnego uznania20. Od początku XVIII w. podejmowano więc próby dokonania ewidencji całej posiadanej wiedzy z zakresu fi zjologii i patologii21 i podjęto próbę stworzenia nowej nauki opisowej – nozologii22, która – na wzór „metody botanicznej” – byłaby zdolna przedstawić nową klasyfi kację znanych ówczesnym lekarzom chorób23. Rozwijano także diagnostykę różnicową, próbując wydzielić wśród schorzeń o podobnych objawach odrębne jednostki nozologiczne. Wy-

19 Por. B. Płonka-Syroka, Neohipokratyzm Thomasa Sydenhama jako próba mo-dyfi kacji klasycznego standardu patologii humoralnej, „Analecta” 2016, t. 25, nr 2, s. 39–60. Por. też: E. Lesky, Vom Hippokratismus Boerhaaves und de Haens, [w:] G.A. Lindeboom, Boerhaave and his Time, Leiden 1970, s. 123–143.

20 Por. Ch. Lichtenthaeler, Geschichte der Medizin. Die Reihenfolge ihrer Epochen-Bilder und die treibenden Kräfte ihrer Entwicklung, t. 2, Köln 1987, s. 463–480; W.K. Eckart, Ges-chichte der Medizin. wyd. 2 poprawione, Berlin 1994, s. 115–172; H. Trevr-Roper, The Court Physician and Paracelsianism, [w:] V. Nutton (red.), Medicine at the Courts of Europe, 1500–1837, London–New York 1990, s. 79–94; W.F. Bynum, Medicine at the Eng-lish Court, 1688–1837, [w:] V. Nutton (red.), dz. cyt., s. 262–289; I.W. Müller, Iatromecha-nistische Theorie und ärztliche Praxis zur galenistischen Medizin, Stuttgart 1991.

21 Por. Ch. Probst, Der Weg des ärztlichen Erkennens am Krankenbett: Herman Boerhaave und die altere Wiener medizinische Schule (1701–1787), Wiesbaden 1973.

22 Por. V. Hess, Die nosologische Klassifi kation und die botanische Methode, [w:] Von der semiotischen zur diagnostischen Medizin. Die Entstehung der klinischen Methode zwischen 1750 und 1950, Husum 1993, s. 41–43.

23 Por. P. Kempner (red.), Die Geheimnisse der Gesundheit. Medizin zwischen Heil-kunde und Heiltechnik, Frankfurt am Main–Leipzig 1994; V. Hess, dz. cyt., s. 47–119. Hess dokumentuje (s. 106–115) proces przejścia w epistemologii medycyny klinicznej od nozologii do nozografi i, od koncepcji choroby jako przypadku indywidualnego orga-nizmu, wymagającej od lekarza zrozumienia jej istoty oraz sensu, do modelu choroby wypracowanego na podstawie obserwacji empirycznej wielu przypadków klinicznych, w którym przebieg choroby u indywidualnego pacjenta jest jedynie manifestacją mo-delowego obrazu danego schorzenia (Krankheitsbild). Nowe rozumowanie kliniczne miało charakter trójstopniowy: pierwszym etapem były obserwacje wielu pacjentów z tym samym schorzeniem, drugim wypracowanie idealnego modelu choroby, trzecim korzystanie w diagnostyce indywidualnych przypadków z tego idealnego modelu.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 13

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

różniane na podstawie kryteriów objawowych jednostki chorobowe próbowano następnie łączyć w grupy o zbliżonej etiologii, wyróżnia-jąc wśród nich te o etiologii „humoralnej”, „nerwowej”, „gastrycznej” itp. Próbowano także tworzyć modelowe obrazy chorób, w których przypisywane im objawy występowałyby w pełnej postaci, zdając so-bie sprawę, że nie wszystkie charakterystyczne dla danej choroby ob-jawy muszą wystąpić w tym samym nasileniu u każdego pacjenta, co uzasadnia istnienie pluralizmu w terapii24. Drugą obok nozologii nową koncepcją teoretyczną była topografi a medyczna25, której celem było dokonanie opisowej ewidencji występowania chorób w określonych miejscach w przestrzeni. Była to z jednej strony kontynuacja standar-du medycyny starożytnej, w którym występowanie określonych scho-rzeń łączono z wpływami środowiska naturalnego26, natomiast z dru-giej – koncepcja nowoczesna, oparta na obserwacji, że w tych samych warunkach środowiskowych choroby występują w pewnych okolicach częściej, a w innych rzadziej (np. na terenie jednego miasta występo-wały z różnym nasileniem w jego poszczególnych dzielnicach, na te-renie jednego powiatu występowały często w miastach portowych lub wzdłuż szlaków komunikacyjnych)27. Trzecią ważną koncepcją zwią-zaną z poszukiwaniem czynników przyczyniających się do powstawa-nia chorób było określenie ich przesłanek społecznych. W XVIII w. trafnie połączono częstsze występowanie chorób z przynależnością do ubogich warstw społecznych, złymi warunkami ekonomicznymi, niedożywieniem i brakiem dostępu do opieki lekarskiej28. Zasygna-

24 Por. M. Stolberg, Therapeutic Pluralism and confl icting medical Opinions in the Eighteenth Century: the Patient’s View, [w:] J. Helm, R. Wilson (red.), Medical Theory and Therapeutic Practice in the Eighteenth Century. A Transaltantic Perspective, Stutt-gart 2008, s. 95–112.

25 Por. J. Brügelmann, Der Blick des Arztes auf die Krankheit im Alltag 1779–1850. Medizinische Topographie als Quelle für die Sozialgeschichte des Gesundheitswesen, Berlin 1982, s. 16–26, 47–81. Autor podkreśla profesjonalny charakter tej gałęzi medy-cyny oraz zmiany jej standardu, zachodzące wraz z modernizacją medycyny klinicznej (s. 106–125).

26 Por. dzieło przypisywane Hipokratesowi pt. O klimatach, wodach i miejscach, w którym próbował określić, jak poszczególne elementy środowiska mogą wpływać na inicjowanie chorób.

27 Por. B. Płonka-Syroka, Wetter und Krankheit: die meteorologischen Beobachtun-gen an der Universität Wilna in den Jahren 1804 bis 1843, [w:] I. Kästner, J. Kiefer (red.), Von Kometen, Hagelschlag und Wetterballons: Beiträge zur Geschichte der Me-teorologie. Europäische Wissenschaftsbeziehungen, t. 8, Aachen 2014, s. 199–212.

28 Por. B. Płonka-Syroka, System policji lekarskiej Johanna Petera Franka jako przykład realizacji oświeceniowej idei prawa do zdrowia, [w:] W. Korpalska, W. Ślu-sarczyk (red.), Czystość i brud: higiena nowożytna (XV–XVIII w.), Bydgoszcz 2015, s. 207–238.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 14

lizowane wyżej kwestie wiązały się przyjęciem przez lekarzy natu-ralistycznej perspektywy poznawczej, odrzuceniem interpretowania chorób w kategorii plagi lub kary za grzechy, a z przyjęciem rozu-mowania przyczynowego, wiążącego powstawanie chorób z brakiem higieny, nieprawidłowym (lub niedostatecznym) odżywianiem, ryzy-kownym stylem życia, skażeniem środowiska, przepracowaniem, na-rażeniem na zimno lub gorąco itp. Przełom nowożytny w medycynie możemy scharakteryzować (jak czyni to np. Volker Hess) jako skutek zasadniczej zmiany perspektywy, w której lekarze postrzegają choro-bę. Nowa perspektywa kliniczna była bowiem, zdaniem tego autora, perspektywą diagnostyczną29, nastawioną na poszukiwanie i odnale-zienie przyczyn choroby, co miało umożliwić opracowanie schematu jej terapii oraz stworzenie efektywnej profi laktyki30. Wcześniej – we-dług Hessa – w świadomości lekarzy europejskich występować miała perspektywa semiotyczna31, zgodnie z którą celem praktyki lekarskiej miało być zrozumienie choroby, dostrzeżenie jej celu (co wiązało się z interpretacjami teleologicznymi), towarzyszenie pacjentowi w cho-robie i wspieranie samoregulacji organizmu pacjenta32. W nowej per-spektywie klinicznej niepowodzenie terapii traktowane było jako nie-powodzenie lekarza, z którego ów powinien był się wytłumaczyć, co obfi cie czyniono w rozwijającej się od 2 połowy XVIII w. kazuistyce33.

29 Por. V. Hess, Die Diagnose als Methode der klinischen Medizin, [w:] Von der se-miotischen zur diagnstischen Medizin…, dz. cyt., s. 255–288.

30 Por. M. Hammer, Űber den Beitrag der ersten Wiener Ärzteschule zur Arzneimit-tellehre und prophylaktischen Medizin, Winterthur 1962; B. Płonka-Syroka, Koncep-cja profi laktyki medycznej Christopha Wilhelma Hufelanda w konteście historyczno--porównawczym, [w:] taż, Medycyna w historii i kulturze…, dz. cyt., s. 342–423.

31 Por. V. Hess, dz. cyt., s. 47–60.32 Miało to polegać na udzielaniu pacjentowi wszystkich możliwych form wsparcia

psychicznego, otoczenia go opieką, zapewnieniu odpowiedniego do choroby sposobu odżywiania i zastosowaniu terapii „oczyszczającej” organizm ze skażonych humorów. Wyzdrowienie z choroby nie było tu wiązane z działaniem podawanych przez lekarza leków, ale z powrotem organizmu do naturalnej równowagi, który lekarz mógł jedynie wspierać, zgodnie z maksymą „Medicus curat, natura sanat”. Por. H. Koelbing, Ges-chichte der Therapie. Grundzüge ihrer Geschichte, Darmstadt 1985, s. 69–80.

33 Rozwój niemieckojęzycznych czasopism medycznych publikujących w końcu XVIII i XIX w. prace kazuistyczne przedstawia Werner von Brunn (por. W.L. von Brunn, Medizinische Zeitschriften im neunzehnten Jahrhundert. Beiträge zur Geschichte der allgemeinen-medizinischen Fachpresse, Stuttgart 1963). Wykaz niemieckich czaso-pism medycznych z 1 połowy XIX w., wraz z nazwiskami ich redaktorów, przedstawiam w monografi i Niemiecka medycyna romantyczna…, dz. cyt., s. 89. Por. też s. 257–353 niniejszej pracy, gdzie przedstawiam analizy licznych źródeł z tej epoki. Przedmiotem uwagi autorów prac kazuistycznych zawsze było poszukiwanie przyczyny niepowodze-nia terapii, które traktowano (potencjalnie) jako wynik niedostatecznej kompetencji le-karza – w zakresie diagnozy, określonej koncepcji terapii i zastosowanych w jej trakcie

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 15

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

Medykalizacja choroby doprowadziła w XVIII w. do jej postrzega-nia przez lekarzy związanych ze środowiskiem akademickim większo-ści krajów Europy jako problemu somatycznego34, związanego z ana-tomiczną budową organizmu, zakorzenionego w jednym z organów lub tkanek, prowadzącego do uszkodzenia jego normalnych funkcji

itp. Skłaniała także do stawiania takich pytań, jak np.: 1) Czy może-my określić czynniki warunkujące pojawienie się danej grupy chorób o wspólnej etiologii ? 2) Czy możemy opisać te czynniki jako związane z wpływami naturalnego środowiska, jeżeli tak, to z jakimi i w jaki sposób oddziałującymi na organizm? 3) Czy i w jaki sposób na natu-ralny przebieg choroby oddziałują leki, w jakich dawkach powinny być stosowane, czy ich podanie może zapobiec wystąpieniu choroby? 4) Czy choroby o wspólnej etiologii (łączone przez lekarzy w „sieci” albo „drzewa”) mogą przechodzić jedne w drugie (jak sądzono w do-tychczas obowiązującej patologii humoralnej), czy też są zasadniczo różniącymi się od siebie? Jeżeli tak – to na czym miałaby polegać ta różnica? Te i podobne pytania skłoniły europejskich klinicystów do tworzenia prostych systemów klasyfi kacyjnych, mających z jednej strony odzwierciedlić zasadniczą ideę regulatywną starożytnej pato-logii humoralnej35 („zdrowie jest stanem równowagi, a choroba jest wynikiem naruszenia równowagi”), natomiast z drugiej do podstawia-nia w miejsce humorów jako czynników kształtujących i zaburzają-cych ową równowagę innych elementów.

W różnych europejskich szkołach klinicznych rozwiązywano te kwestie w odmienny sposób. Dominowało wśród nich ujęcie eklek-tyczne: próbowano jakoś wtłoczyć do patologii humoralnej wywodzą-ce się spoza jej standardu elementy i obserwowano, co z tego wynik-nie. Tego rodzaju podejście było charakterystyczne np. dla szkoły w Lejdzie stworzonej w początkach XVIII w. przez Hermanna Boerha-avego36, w której rozwijano wcześniejsze propozycje modernizacyjne

środków leczniczych (rozważano błędny wybór leków, ich zbyt późne podanie, w nie-prawidłowo ustalonej dawce, w nieprawidłowym połączeniu z innymi lekami i metoda-mi terapii).

34 Por. B. Płonka-Syroka, Program somatyczny, [w:] Niemiecka medycyna roman-tyczna…, dz. cyt., s. 234–239.

35 Por. A. Elefteriadis, Die Struktur der hippokratischen Theorie der Medizin: lo-gischer Aufbau und dynamische Entwicklung der Humoralpathologie, Frankfurt am Main 1991.

36 Por. G.A. Lindenboom, Herman Boerhaave: the Man and his Work, London 1968. Por. też A. Cunningham, Medicine to calm the Mind: Boerhaave’s Medical System, and why it was adopted in Edinburgh, [w:] A. Cunningham, R. French (red.), The Medical Enlightenment of the eighteenth Century, Cambridge 1990, s. 40–65.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 16

Thomasa Sydenhama37, a następnie dla klinicystów skupionych wokół Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu w Wiedniu38, określanych mia-nem Starszej Szkoły Wiedeńskiej39. Odmienne rozwiązanie przyjęli klinicyści skupieni wokół Uniwersytetu Paryskiego, a później wokół Akademii Medyko-Chirurgicznej w Paryżu40. Nie odrzucając obszer-nego zasobu obserwacji klinicznych dotyczących objawów chorób oraz wielu dotychczasowych metod terapii, zdecydowali się na opisanie ich przez nowy system patologii, już nieoparty na równowadze humorów. Poszukując czynników prowadzących do zainicjowania procesu cho-robowego, skupili się na częściach stałych organizmu i uznali zacho-dzące w nich procesy za chorobotwórcze. Objawy wszystkich chorób były przez nich opisywane jako pochodne wobec zmian w normalnej strukturze organów (tkanek) ciała, z których paryscy klinicyści wy-prowadzali ich przyczyny. Za podstawową przyczynę inicjującą pro-cesy chorobowe uznali zapalenie zlokalizowane w częściach stałych, prowadzące w następstwie do uszkodzenia funkcji zaatakowanego chorobą organu lub tkanki. Terapia była więc skierowana na osłabie-nie przebiegu zapalenia i ograniczenie jego zasięgu w organach lub tkankach, a następnie na przywrócenie ich normalnej funkcji w orga-nizmie. Poszukiwanie przyczyn inicjujących proces chorobowy w czę-ściach stałych organizmu, znajdujące odzwierciedlenie w pracach francuskich klinicystów, zachowało zasadniczy sposób defi niowania choroby jako naruszenia równowagi. Zrywało jednakże z charakte-

37 Por. I. Eckle, Thomas Sydenham (1624–1689) und seine Krankheitslehre, seine Rezeption durch Boerhaave in Leiden und dessen Schüler in der Ersten Wiener Schule, Berlin 1988.

38 Por. M. Neuburger, Philosphische Bestrebungen und Kundgebungen im alten medizinischen Wien, „Sudhoffs Archiv für Geschichte der Medizin” 1930, t. 23, z. 2, s. 101–112; Ch. Probst, „Das Krankenexamen”. Methdologie der Klinik bei Boerhaave und in der ersten Wiener Schule, „Hippokrates” 1968, t. 39, s. 820–825.

39 Por. Ch. Probst, Der Weg des ärztlichen Erkennen am Krankenbett. Herman Bo-erhaave und die Alte Wiener Medizinische Schule (1701–1787), Wiesbaden 1973. O róż-nicach między poglądami Boerhaavego i szkoły lejdejskiej a rozwiniętym standardem Starszej Szkoły Wiedeńskiej por. Ch. Probst, Johann Peter Frank als Arzt am Kranken-bett, „Sudhoffs Archif für Geschichte der Medizin” 1975, t. 59, z. 1, s. 20–53. Klasyczną monografi ę na temat Starszej Szkoły Wiedeńskiej wydała Erna Lesky. Praca ta do dziś stanowi podstawowe opracowanie dotyczące jej standardu w końcu XVIII i w XIX w. Por. E. Lesky, Die Wiener medizinische Schule im 19. Jahrhundert, Graz–Köln 1965. Por też: E. Lesky, Das Wiener Allgemeine Krankenhaus: seine Gruendung und Wirkung auf deutsche Spitaeler, „Clio Medica” 1967, t. 2, s. 23–37; taż, Johann Peter Frank als Organisator des medizinischen Unterrichts, „Sudhoffs Archiv für Geschichte der Medi-zin” 1955, t. 39, s. 1–29.

40 Por. R. Mandresi, Le regard de l’anatomiste. Dissections et invevation du corps en Occident, Paris 2003; A. Płończak, Doktryna F.J. V. Broussais’go – między materializ-mem oświeceniowym a pozytywizmem, „Medycyna i Okolice” 2006, t. 1, s. 127–147.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 17

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

rystyczną dla patologii humoralnej nieokreślonością, gdyż francuscy lekarze zmierzali do wypracowania jednoznacznych schematów łą-czących określone rodzaje wpływów środowiska naturalnego na orga-nizm z występowaniem konkretnych zmian patologicznych. Miało to przyczynić się w przyszłości do stworzenia nowych podstaw patologii opartych na teorii bakteriologicznej, łączącej jeden konkretny pato-gen z jedną chorobą, która była przezeń wywoływana41. Tymczasem jednak, to jest w końcu XVIII i pierwszych trzech dekadach XIX w., francuska metodologia kliniczna była przez europejskie środowiska uniwersyteckie dopiero przyswajana, nie wszędzie spotykając się ze zrozumieniem42.

Dwie szkoły kliniczne – wiedeńska i paryska – miały swych zwo-lenników w innych krajach europejskich. Początkowo dominowa-ły wpływy Starszej Szkoły Wiedeńskiej, ale w kolejnych dekadach XIX w. utrwalały się wpływy paryskiej szkoły klinicznej43. Złożyły się na ten proces postępy anatomii opisowej, która była już zdolna przed-stawić w sposób realistyczny chorobowo zmienione organy i tkanki, stworzenie i rozwój koncepcji topografi i medycznej, która była w sta-nie przedstawić przestrzenny rozkład chorób w populacji, a także wypracowanie koncepcji statystyki medycznej, dającej lekarzom na-rzędzie oceny efektywności zalecanej przez nich terapii. Obie szkoły

41 Por. B. Latour, The Pasteurization of France, Cambridge 1993.42 Por. K.T. Kanz, Nationalismus und internationale Zussamenarbeit in den Natur-

wissenschaften. Die deutsch-frazsösischen Wissenschaftsbeziehungen zwischen Revolution und Restauration 1789–1832, Stuttgart 1997, tu: Zwischen Spekulation und Erfahrung: Die Naturwissenschaften in Deutschland und Frankreich um 1800, s. 31–44. Nie tylko w Niemczech, lecz także w niektórych innych krajach europejskich (np. w Hiszpanii, Rosji ) w latach 1800–1830 radykalizm francuskiej metodologii nauk przyrodniczych, zgodnie z którą wszystkie koncepcje teoretyczne w medycynie, odwo-łujące się do różnego rodzaju mechanizmów lub sił, których istnienia nie da się udo-wodnić empirycznie, nie mogą zostać uznane za koncepcje naukowe, przyjmowany by-wał z trudem, ze względów światopoglądowych. Wymóg potwierdzenia empirycznego wszystkich teorii medycznych, z których wyprowadzano doktryny medyczne o charak-terze skierowanym ku praktyce, tworzył barierę dla recepcji we Francji standardu niemieckiej medycyny romantycznej, a zarazem utrudniał recepcję w niemieckich krajach luterańskich (przede wszystkim w Prusach) francusko-austriackiego standar-du klinicznego. Por.: D.E. Newton, N. Schlager, K. Sisung (red.), Science, Technology and Society. The Impact of Science in the 19th Century. t. 1, Life Science, Medicine, Detroit–San Francisco–London 2001, s. 89–116 i in.; P.J. Bowler, I. Rhys Morus, Making Modern Science. A Historical Survey, Chicago–London 2005, s. 165–183; J.V. Pickstone, Ways of Knowing. A New History of Science, Technology and Medicine, Chicago 2000, s. 106–114, 130–134.

43 Por. S. Jacyna, Medicine in Transformation, 1800–1849, [w:] W.F. Bynum, A. Har-dy, S. Jacyna, Ch. Lawrence, E. Tansey (red.), The western medical Tradition 1800 to 2000, Cambridge–New York 2006, s. 11–101.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 18

kliniczne, wiedeńska i paryska, zakorzenione w fi lozofi i europejskiego oświecenia (Medical Enlightenment)44, opierały swoją metodologię na podstawach empirycznych. Wyprowadzały wnioski z obserwacji kli-nicznych, które poddawały interpretacjom zgodnym z modelem me-dycyny somatycznej. Pomimo tego, że wnioski, które z tych obserwacji wyprowadzano, różniły się w szczegółach, miały one zasadnicze ele-menty wspólne45. Szkoły te łączył także naturalizm, zgodnie z którym wszystkie procesy fi zjologiczne i patologiczne mogły być wyjaśniane bez konieczności odwoływania się do aktywności duszy. Powyższe czynniki doprowadziły w połowie XIX w. do stopniowego ujednoli-cenia standardu obu omawianych szkół klinicznych. Umożliwiało to wspólną ocenę powstających poza tymi szkołami teorii i doktryn me-dycznych, których krytyka wyprowadzana była z bardzo zbliżonych pozycji. Należał do nich między innymi brownizm, który zarówno w Wiedniu, jak i Paryżu przywitano początkowo z uwagą (zdawał się bowiem wyprowadzać swoje teoretyczne uogólnienia z doświadcze-nia, co w obu szkołach klinicznych akceptowano), jednakże już ok. 1805–1810 r. doktrynę Browna oceniono zdecydowanie krytycznie, wyciągając z niej inne niż jej twórca wnioski. Przyjrzyjmy się obecnie treści brownizmu nieco bliżej.

Doktryna Johna Browna w kontekście medycyny angielskiej i szkockiej. Struktura i treść brownizmu

Doktryna Browna zrodziła się w kręgu uczonych dysput toczonych w osiemnastowiecznej nauce angielskiej i szkockiej46 oraz praktyki lekarskiej uprawianej wówczas w tych krajach47. Nawiązywała do

44 Por. A. Cunningham, R. French (red.), The Medical Enlightenment of the Eight-eenth Century, Cambridge 1990; W.K. Eckart, Die Medizin im Jahrhundert der Aufk-lärung, [w:] tenże, dz. cyt., s. 193–208; E.C. Spary, The „Nature” of Enlightenment, [w:] W. Clark, J. Goliński, S. Schaffer (red.), The Sciences in Enlightened Europe, Chicago–London 1999, s. 272–300; R. Porter (red.), Medicine in the Enlightenment, Amsterdam 1985.

45 Por. B. Płonka-Syroka, Niemiecka medycyna romantyczna…, dz. cyt., s. 215.46 Por. D. Harley, Honour and Property: the Structure of professional Disputes in

eighteenth-century English Medicine, [w:] A. Cunningham, R. French (red.), dz. cyt., s. 138–164; L. Stewart, The Public Culture of Radical Philosophers in Eighteenth-Cen-tury London, [w:] P. Wood (red.), Science and Dissent in England 1688–1945, Aldehshot – Burlington 2004, s. 113–128.

47 Por. G.B. Risse, Hospital Life in Enlightenment Scotland. Care and Teaching at the Royal Infi rmary of Edinburgh, Cambridge–New York 1986, tu: Hospital Care: State of the medical Art, s. 177–239; W. Bynum, R. Porter (red.), William Hunter and Medicine in the Enlightenment, Cambridge 1985; C.J. Lawrence, Early Edinburg Medi-cine: Theory and Practice, [w:] R.G. Anderson, A.D. Simpson (red.), The Early Years

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 19

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

wcześniej stworzonych koncepcji Francisa Glissona48 i Albrechta Hallera49. Glisson uznał tzw. pobudliwość za zasadniczą cechę orga-nizmów żywych (perceptio naturalis) i przypisał jej odpowiedzialność za wszystkie zmiany i ruchy w tych organizmach50. Koncepcja ta zosta-ła później rozwinięta przez Hallera, który odróżnił pobudliwość ner-wów i wrażliwość mięśni jako dwie zasadnicze zdolności organizmów żywych i włączył je do systemu swojej fi zjologii. Zjawiska te były na-stępnie interpretowane przez kolejnych niemieckich autorów, takich jak m.in. Friedrich Hoffmann51 i Ernst Georg Stahl52. Dwaj ostatni uznali, że czynnikiem reagującym w organizmach żywych jest niema-terialna substancja zawarta w systemie nerwowym, którą identyfi ko-wali z ludzką duszą. Przeciwstawili się w ten sposób naturalistycznej fi zjologii tworzonej przez Sydenhama, Boerhaavego i ich następców w Starszej Szkole Wiedeńskiej i Szkole Edynburskiej, proponując własne ujęcie o charakterze supranaturalistycznym. Zasadniczym źródłem inspiracji Browna była właśnie Szkoła Edynburska53 i jej wy-bitny przedstawiciel William Cullen54, który – podobnie jak klinicyści ze szkół lejdejskiej i wiedeńskiej – próbował implementować do teorii humoralnej (w standardzie neohipokratyzmu) nowe koncepcje fi zjolo-giczne i patologiczne. Cullen uznał znaczenie układu nerwowego dla kontroli wszystkich procesów życiowych. Układ ten łączył bowiem wszystkie organy ciała i umożliwiał ich reakcję na bodźce płynące z otaczającego organizm środowiska naturalnego. Brown, który swo-

of the Edinburgh Medical School, Edinburgh 1976, s. 81–94; A. Wear, Epistemology and Learned Medicine in Early Modern England, [w:] Health and Healing in Early Modern England. Studies in Social and Intellectual History, Aldershot–Brookfi eld USA–Singa-pore–Sydney 1998, s. 151–173; Ch. Lawrence, The Enlightenment, [w:] Medicine in the Making of Modern Britain, 1700–1920, London–New York 1994, s. 7–26. Por. też opis medycyny angielskiej i szkockiej zawarty w źródle pochodzącym z tej epoki: J. Frank, Reise nach Paris, London, und einem grossen Theile des uebrigen Englands und Schot-tlands, t. 2, Vienna 1804, s. 226–257.

48 Por. B. Płonka-Syroka, Medycyna niemiecka nurtu niematerialistycznego 1797–1848 i polska recepcja jej teorii i doktryn w dziewiętnastym stuleciu, Warszawa 1999, s. 244.

49 Albrecht Haller wydał w 1752 r. dzieło pt. De partibus corporis humani sensibi-libus et irritabilibus, w której rozróżnił wrażliwość i czułość różnych części organizmu (Sensibilität i Irritabilitat). Poglądy Hallera przejął i rozwinął później Brown.

50 Por. T. Tschirner, dz. cyt., s. 4.51 Por. H. Koelbing, dz. cyt., s. 93.52 Por. R. French, Sickness and the Soul: Stahl, Hoffman and Sauvages on Pathology,

[w:] A. Cunningham, R. French, dz. cyt., s. 88–110; W.K. Eckart, dz. cyt., s. 176–179.53 Por. F.W. Rieppel, Die Medizinschule von Edinburgh, „Ciba-Zeitschrift” 1954,

t. 6, s. 2250–2280.54 Por. A. Doig, Willim Cullen and the Eighteenth Century Medical World, Edin-

burgh 1983.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 20

ją karierę zaczynał od funkcji korepetytora, tłumaczącego studentom m.in. nowy system patologii Cullena, uznał go za zbyt skomplikowany, a zarazem za zbyt mało radykalny55. Wyprowadził z niego własny sys-tem, o świadomie uproszczonym charakterze, co miało mu zapewnić zdolność odpowiedzi na główne postulaty ówczesnych szkół klinicz-nych: 1) ścisłe powiązanie teorii z praktyką; 2) możliwość tworzenia modeli choroby i schematów diagnostyczno-terapeutycznych; 3) opra-cowanie prostego, a zarazem precyzyjnego systemu terapii, opartego na przesłankach przyczynowych, a nie na leczeniu objawów.

W genezie doktryny Browna należy także uwzględnić inspiracje czerpane przezeń ze starożytnej rzymskiej szkoły lekarskiej metody-ków56, których patologia opierała się na odróżnieniu dwóch stanów o odmiennym rodzaju napięcia: status strictus i status laxus, z których pierwszy wymagał podawania w terapii środków rozluźniających, na-tomiast drugi – tonizujących. Patologia metodyków opierała się na tej samej zasadzie, co patologia humoralna, tj. contraria contrariis cu-rantur, z tym że cztery rodzaje środków skierowanych na normaliza-cję prawidłowego stanu jednego z czterech humorów ograniczyła do dwóch.

Zasada ta znalazła odbicie jako główna idea osiowa w doktrynie Browna57, który uwzględnił jednak w swojej patologii nie tylko kon-cepcje metodyków dotyczące atomów i porów, lecz także osiągnięcia nowożytnych fi zjologów (głównie Hoffmanna i Cullena), którzy pod-kreślali podstawową rolę układu nerwowego58 w utrzymywaniu or-ganizmu przy życiu, dzięki kontroli wszystkich funkcji ciała, wypro-wadzając z nich hipotezę, że również przyczyny wszystkich chorób można sprowadzić – niezależnie od ich początkowego zróżnicowania, w zależności od tego, skąd pochodzą – do zaburzenia normalnego funk-cjonowania układu nerwowego59. Zaburzenie pobudzalności60 czyniło

55 O różnicach między doktrynami W. Cullena i J. Browna i ich skutkach w dzie-dzinie terapii por. Henkelmann, Zur Geschchte des pathologischen Denkens. John Brown (1735–1788) und sein System der Medizin, Berlin–Heidelberg–New York 1981, s. 11–19.

56 Por. H. Koelbing, dz. cyt., s. 92.57 Por. Tonisieren und sedieren als therapeutischen System die Neuralpathologie

und John Browns Erregungstheorie, [w:] H. Koelbing, dz. cyt., s. 92–98. 58 Szerzej o tzw. fi zjologii nerwowej por. B. Lohff, Die Entwicklung des Experimentes

im Bereich der Nervenpysiologie. Gedanken und Arbeiten zum Begriff der Irribitabili-tät und der Lebenskraft, „Sudhoffs Archiv für Geschichte der Medizin” 1980, t. 64, s. 105–129.

59 Por. T. Tschirner, dz. cyt., s. 4.60 Szerzej o pojęciach pobudzalności i bodźców por. H.-J. Müller, Die Begrieffe

„Reizbarkeit” und „Reiz”, Medizin in Geschichte und Kultur, t. 11, Stuttgart 1975.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 21

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

organizm niezdolnym do odbierania bodźców z otaczającego środowi-ska oraz utrudniało (lub uniemożliwiało) kontrolę prawidłowej pra-cy wszystkich organów i układów. Stworzony przez Browna system miał – zgodnie z postulatami oświecenia – charakter naturalistyczny. Lekarz ten nie identyfi kował bowiem życia organizmu z funkcją ludz-kiej duszy. W swoim opisie fi zjologii i patologii ludzkiego organizmu koncentrował się na poziomie somatycznym, rozpatrując wzajemne zależności między układem nerwowym a kontrolowanymi przezeń elementami ludzkiego organizmu (układami, organami). Uznał swój system patologii i doktrynę terapeutyczną za oryginalne, występując przeciw poglądom Cullena, swojego wcześniejszego mistrza61.

Według Browna, ludzki organizm należy rozpatrywać w kontek-ście jego związków z otaczającym naturalnym środowiskiem. Uczo-ny uznawał, zgodnie z fi zyką Newtona, że w środowisku tym działa-ją dające się opisać (na podstawie wywieranych przez nie skutków) siły fi zyczne. Są one zdolne do oddziaływania na ludzki organizm, tak samo jak na wszystkie obiekty we wszechświecie, działając na nerwy, mięśnie62 i układ krwionośny63. Siły te regulują ponadto relacje mię-dzy wszystkimi obiektami materialnymi w przestrzeni, co było zgodne z teoriami Newtona64. Brown uważał, że ludzki organizm jest podtrzy-

61 Por. H. Koelbing, dz. cyt., s. 96.62 Por. tamże, s. 93–94. Brown przejął stworzone przez Friedricha Hoffmanna poję-

cia spazmu i atonii jako przyczyn chorób powstających w reakcji na bodźce środowiska, na które organizm nieprawidłowo (nadmiernie lub zbyt słabo) reagował. W celu norma-lizacji reakcji organizmu na bodźce Hoffman zalecał stworzony przez siebie „liquor”, w którego składzie znajdowały się eter i alkohol etylowy, w proporcjach 25% do 75%. Tak zwane krople Hoffmanna znalazły uznanie wśród pacjentów, wywierały bowiem efekt analgetyczny i upajający, nie lecząc oczywiście chorób przyczynowo. Hoffman zalecał także pacjentom spożywanie wód mineralnych, co miało znormalizować reakcję ich organizmów na bodźce.

63 Por. H. Koelbing, dz. cyt., s. 94–96. Brown uwzględnił w swej doktrynie, za Cul-lenem, stan pośredni między status laxus i status strictus metodyków, określony jako status mixtus. Jego istotą miała być nieprawidłowa reakcja nerwów, mięśni i układu krwionośnego na bodźce środowiskowe, co miało prowadzić do występowania chorób o zróżnicowanym obrazie klinicznym. Cullen zaliczał do tych bodźców zimno, ciepło, wodę i powietrze, dla unormowania reaktywności organizmu zalecał więc stosowanie obok leków także terapii uzdrowiskowej, w której organizm pacjenta byłby poddany tym bodźcom w sposób kontrolowany przez lekarza. Za wartościowe leki normalizujące reaktywność organizmu Cullen uważał zimną wodę, wino i opium, które były stosowane zarówno jako środki stymulujące, jak i sedatywne, w zależności od sposobu podania oraz dawki.

64 W koncepcji świata akceptowanej przez Browna bodźce, pobudzenie i pobudzal-ność miały taki sam status ontologiczny, jak grawitacja w fi zyce Newtona. Umożliwiały one wprowadzenie do medycyny kryteriów ilościowych jako wymiernych parametrów przebiegu procesów życiowych. Por. V. Hess, dz. cyt., s. 143. Tu szczegółowe analizy autorów niemieckich na ten temat w piśmiennictwie z lat 70. i 80. XX w.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 22

mywany przy życiu przez wpływy zewnętrzne65, oddziałujące nań z ze-wnętrznego środowiska. Jeżeli te wpływy nie docierają do organizmu z odpowiednim natężeniem lub gdy organizm nie ma zdolności ich od-bierania (lub gdy zdolność ta zostaje z jakichś względów zaburzona), nie jest zdolny do życia, czego skutkiem jest pierwotna niemożliwość podjęcia aktywności życiowej przez organizm albo wtórne ustanie tej aktywności – to jest śmierć organizmu. Według Browna, życie należy uznać za stan wymuszony przez działanie środowiska, na które or-ganizm tylko odpowiada66. Zewnętrzne oddziaływanie środowiska na organizm manifestować się miało, według Browna, przede wszyst-kim w układzie nerwowym, który lekarz ten uważał za system rurek, w których krąży specyfi czna dla tego układu ciecz. Organizm pozo-stawać miał w stanie zdrowia, kiedy „ciecz nerwowa” przepływająca w układzie nerwowym bez przeszkód docierała do wszystkich części organizmu, ożywiając je i podtrzymując ich funkcjonowanie. Zdrowie występować miało wtedy, gdy organizm był obdarzony dostatecznym poziomem reaktywności, aby odebrać docierające do niego bodźce zewnętrzne rozprowadzane przez system nerwowy. Zaburzenie funk-cjonowania organizmu, choroba, występować miało w dwóch wypad-kach: kiedy zdolność organizmu do odbierania bodźców zewnętrznych i ich rozprowadzania przez system nerwowy słabła (aż do całkowitego jej wyczerpania, czego efektem była śmierć), albo też kiedy prawidło-wa reaktywność organizmu nie mogła się zrealizować z powodu bra-ku bodźców zewnętrznych o odpowiedniej do podtrzymania życia sile, albo z powodu ich ustania w ogóle. W systemie patologii stworzonym przez Browna choroby mogły pojawiać się także w związku ze zbyt sil-nym działaniem bodźców zewnętrznych na organizm, w wyniku czego wyczerpywała się jego naturalna reaktywność: nagle albo stopniowo, w zależności od sposobu oddziaływania tych bodźców67.

Z tak sformułowanych założeń ogólnych Brown wyprowadził uproszczoną klasyfi kację chorób. Wyróżnił wśród nich tylko trzy typy schorzeń, klasyfi kowane według stanu pobudzenia organizmu. Pierw-szy typ stanowiły choroby steniczne. Cechować miał je zbyt wysoki poziom pobudzenia, występujący w wyniku oddziaływania zbyt sil-nych bodźców zewnętrznych, które to pobudzenie wywołały. Drugim

65 Por. J. Brown, System der Heilkunde, Kopenhagen 1789, s. 40.66 Była to koncepcja sprzeczna z poglądami neohipokratyków, którzy uznawali orga-

nizm za byt samodzielny, zanurzony wprawdzie w otaczającym środowisku i czerpiący z niego np. substancje odżywcze, ale którego celowa organizacja nastawiona jest na życie, przetrwanie i wydanie na świat następnego pokolenia.

67 Por. H. Koelbing, dz. cyt., s. 97.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 23

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

typem chorób były, według Browna, choroby asteniczne, które cecho-wać miał zbyt niski poziom pobudzenia. Mógł być wywoływany przez zbyt długie działanie bodźców na organizm, które doprowadziło do jego wyczerpania, lub przez zbyt słabe działanie bodźców, które nie zapewniły organizmowi odpowiedniego poziomu stymulacji. Trzecią grupę stanowiły schorzenia mieszane, steniczno-asteniczne lub aste-niczno-steniczne, w których właściwe rozpoznanie musi postawić le-karz, dostosowując do niego odpowiedni schemat terapii.

97% chorób Brown klasyfi kował jako asteniczne, zalecając w swo-ich schematach terapeutycznych podawanie pacjentom środków po-budzających. Jest rzeczą charakterystyczną, że uznawał za możliwe stosowanie w tym celu bardzo różnych środków, dostępnych prakty-kującemu w danych okolicznościach lekarzowi68. Ważne było w tym schemacie terapeutycznym to, aby w wyniku zastosowanych proce-dur lekarz osiągnął realny wzrost pobudzenia układu nerwowego, co miało się przełożyć na ogólną poprawę funkcjonowania organizmu, niezależnie od przyczyny zewnętrznej, która doprowadziła w danym przypadku do wystąpienia stanu astenii.

Brown zamierzał stworzyć doktrynę terapeutyczną, która mogłaby spełnić postulaty klinicystów i wolno praktykujących lekarzy, inspi-rowane fi lozofi ą oświecenia. Pragnął przedstawić w sposób systema-tyczny opis kliniczny stanów pobudzenia ludzkiego organizmu – od najsłabszej możliwej reaktywności na bodźce do najsilniejszej. Za-mierzał opisać, jakie konkretne symptomy są z tym związane u pa-cjentów69. Ponieważ w większości chorób ich obraz kliniczny wiąże się z osłabieniem normalnej aktywności życiowej, słabością, senno-ścią itp., to niezależnie od tego, jaki czynnik środowiskowy wywołał te skutki, podstawą terapii było w doktrynie Browna działanie pobu-dzające układ nerwowy. Podanie środków tonizujących, ożywiających pracę tego układu, miało skutkować efektem pośrednim – normaliza-cją pracy podporządkowanych układowi nerwowemu innych układów organizmu. Do podstawowych leków zalecanych przez Browna nale-żały alkohol etylowy oraz opium. Stworzył on jednak dość rozwinięty

68 Tamże, s. 97. Pogląd ten wyprowadzał z przekonania, że zmiana (na nieprawidło-wy) poziomu pobudzenia organizmu także była rezultatem bodźców o zróżnicowanym charakterze, tak fi zycznych, jak i psychicznych. Zaburzenie pobudzalności mogły, we-dług Browna, wywołać zimne lub ciężkostrawne potrawy, jak i deprymujące przeżycia psychiczne.

69 Brown badał np., w jaki sposób wpływa na reaktywność organizmu wyziębienie, przegrzanie, niedożywienie, przejedzenie, głodzenie, nadmierne spożycie pokarmów, przyjmowanie pokarmów ciężkostrawnych, picie dużej lub małej ilości płynów, potraw i płynów o różnym składzie, smaku i objętości.

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 24

katalog środków leczniczych70. Były to w większości leki tanie, sporzą-dzane z powszechnie spotykanych w Europie surowców oraz bardzo proste w użyciu. Schematyzm terapii Browna powodował, że mogła być ona stosowana nie tylko przez lekarzy o pełnym wykształceniu akademickim (jeżeli ową doktrynę akceptowali), lecz także przez chi-rurgów i lekarzy wojskowych, niosących pomoc medyczną z dala od miast i znajdujących się w nich szpitali, a nawet na polu bitwy.

Brownizm był – wbrew opinii swojego twórcy – doktryną o ogra-niczonym potencjale heurystycznym i terapeutycznym. Będąca jego podstawą teoria patologiczna była koncepcją o wąskim zakresie i nie-wielkim skomplikowaniu, nie była z tego powodu zdolna opisać całego dostępnego już ówczesnym lekarzom doświadczenia klinicznego. Lek-ceważyła anatomiczny obraz choroby, koncentrując się na zachowaniu przez organizm poziomu reaktywności umożliwiającej zachowanie funkcji życiowych, a zatem wykonywanie codziennej aktywności za-wodowej lub służby wojskowej. Brownistowska terapia była uprosz-czona i opierała się na podawaniu prostych i tanich leków o doraźnym działaniu pobudzającym. Nie mogła z tego powodu stać się podsta-wą racjonalnej profi laktyki, ponieważ trudno by uznać za jej główną zasadę dążenie do zachowania prawidłowego poziomu pobudzenia organizmu i utrzymanie jego kontaktu z otaczającym środowiskiem. Brownizm nie określał bowiem w sposób dostateczny zewnętrznych zagrożeń środowiskowych, koncentrując się na określaniu poziomu reaktywności ludzkich organizmów i jej stymulowaniu, jeżeli reak-tywność ta została uznana za zbyt niską.

Doktryna Browna jest przykładem dążenia do zbyt pospiesznych uogólnień, ograniczania badań do obszaru umożliwiającego wyprowa-dzenie uproszczonych i schematycznych zasad patologii, wyznaczenie schematów terapeutycznych o niskim stopniu zróżnicowania (jeżeli aż 97% chorób miały stanowić choroby asteniczne, to praktycznie wszyst-kie metody terapii były podporządkowane osiągnięciu jednego celu: pobudzenia działalności układu nerwowego pacjenta). Pomimo tych ograniczeń brownizm znalazł w Europie na przełomie XVIII i XIX w. zainteresowanych jego treścią badaczy i zdeklarowanych zwolenni-ków. Głównym dziełem, w którym Brown przedstawił swą doktrynę, były wydane w 1780 r. Elementa medicinae.

70 Por. V. Jantz, Pharmaologia Browniana. Pharmakotherapeutische Praxis des Brownianismus, aufgezeigt und interpretiert von A. Marcus und J. Frank in Wien, Mar-burg 1979.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 25

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

Podsumowanie części pierwszejPrzedstawione powyżej zachodnie piśmiennictwo umieszczające

doktrynę Johna Browna wśród znaczących koncepcji teoretycznych i praktycznych drugiej połowy XVIII stulecia warte jest zapoznania się z jego standardem przez polskich historyków medycyny. Wprowa-dza nas w klimat debat, które dotyczą kwestii nieuznawanych w pol-skim piśmiennictwie historyczno-medycznym za istotne, dotyczą bowiem doktryn medycznych o marginalnym znaczeniu dla historii medycyny nie tylko w skali Europy, ale także całego świata. Trudno jest porównać rolę poglądów Browna do Boerhaavego, Sydenhama czy de Haena. Jego oddziaływanie nie było oddziaływaniem bezpo-średnim – nie nauczał bowiem z żadnej europejskiej katedry, a jedy-nie pełnił funkcję korepetytora, której został jednakże pozbawiony z powodu sporu z jednym z głównych koryfeuszy szkoły klinicznej, wewnątrz standardu której zrodziły się jego własne poglądy, tj. Wil-liama Cullena. W sensie akademickim Brown był outsiderem, jego pozycja społeczna była mało prestiżowa, a dochody niepewne. Także jego styl życia odbiegał od wymaganego od akademików – zbyt dużo pił, systematycznie używał narkotyków, a jego poglądy cechowały ra-dykalizm i bezkompromisowość właściwe ludziom niemającym nic do stracenia, których jedynym celem życia jest próba spopularyzowania swych idei. To właśnie czynniki społeczne odstręczały od Browna poważnych europejskich uczonych i sprzyjały traktowaniu jego dok-tryny jako „niepoważnej”. We współczesnym zachodnim piśmiennic-twie historyczno-medycznym wyżej zarysowane czynniki biografi cz-ne schodzą jednak na dalszy plan analiz. Historiografi a ta zarzuciła bowiem już dawno dziewiętnastowieczny, heroiczny wzorzec narra-cji, w której odkrywcy i głosiciele poglądów uznanych w późniejszej nauce za „właściwe” są przedstawiani zgodnie z propedeutycznym wzorcem jako osoby osobiście szlachetne, pracowite i utrzymujące pozytywne relacje społeczne, podczas gdy twórcom koncepcji oce-nionych ostatecznie krytycznie przypisywane były odmienne cechy osobiste: różnego rodzaju słabości charakteru i nałogi sprzyjać mia-ły temu, iż uporczywe dążenie tych postaci do naukowej prawdy nie zostało uwieńczone powodzeniem. Przegrali swoją walkę o miejsce na pomnikach i podręcznikach historii medycyny, ponieważ niedosta-tecznie się starali, dążyli do kariery, byli nielojalni wobec swoich na-uczycieli i dobroczyńców, kłótliwi i zbyt ambitni jak na swoje realne możliwości. Analizowany tu model opierał się na metaforze postępu opartego na obiektywnych odkryciach, dokonywanych przez postacie,

Bożena Płonka-Syroka

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 26

które w jakiś sposób na to zasługują, a niemożliwych do dokonania przez osoby pozbawione właściwych etosowi uczonego, społecznie ak-ceptowanych cech charakteru. Współczesna debata historiografi czna nad brownizmem oddaje tego typu analizy opracowaniom popularno-naukowym, pisanym ad usum Delphini, to jest przeznaczonym głów-nie dla licealistów u progu studiów lekarskich, dokonujących osta-tecznych wyborów dotyczących dalszej drogi życiowej. Historyków piszących współcześnie o brownizmie interesują już zupełnie inne problemy niż biografi a Browna, tym bardziej że – jeśli przyjrzeć się bliżej – nie miała ona realnego wpływu ani na genezę, ani na powo-dzenie lub niepowodzenie jego koncepcji. W czasach jego życia ani jej sformułowanie, ani testowanie na pacjentach nie wymagało bowiem kosztownych laboratoriów, do których pracując poza Uniwersytetem nie miał dostępu. Nie ograniczał go ani brak środków, ani chorych, a także przypisywane mu negatywne cechy osobiste. Dziesiątki po-dobnych uproszczonych doktryn, opartych na równie uproszczonych systemach patologii (nigdy ostatecznie niedoprowadzonych w swej strukturze do końca), tworzonych było w czasach Browna w wielu miejscach Europy, także przez lekarzy o bardziej odpowiadających akademickiemu stylowi życia biografi ach. Współcześnie o większości z nich nie pamiętamy, a ich nazwiska są umieszczane jedynie na kar-tach historii regionalnej.

Debata nad brownizmem, rozwijająca się w zachodniej historiogra-fi i medycyny, jest ukierunkowana na zupełnie inne niż czynnik biogra-fi czny kwestie. Najważniejsze z nich możemy scharakteryzować na-stępująco: 1) Czy możemy uznać, że w historii europejskiej medycyny akademickiej istniał jeden główny nurt modernizacyjny, który od po-czątku XVIII stulecia wyznaczał zasadniczy kierunek zmian, określał podstawy metodologiczne, wyznaczał granice poznania lekarskiego i określał wspólne dla całej Europy autorytety? 2) Czy jeżeli zgodzi-my się, że taki kierunek istnieje, to musimy się zgodzić także i z tym, że wszystkie szkoły kliniczne, które za tym kierunkiem nie nadążały, czy też otwarcie mu się sprzeciwiały, traktować należy jako „nauko-wą aberrację”, „odstępstwo od zasadniczej linii rozwoju”, „przykład nauki zamkniętej i niepodatnej na innowacje”, a nawet zmierzającej w stronę paranauki lub też będącej w swej istocie paranauką? Tak zarysowany przedmiot sporu w środowisku historyczno-medycznym wyznacza zasadniczą linię podziału związaną z przynależnością dane-go historyka do określonego kręgu kulturowego, kultywującego tra-dycje własnego standardu medycyny klinicznej. Nie można uznać za

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 27

Doktryna Johna Browna (1736–1788), jej geneza i recepcja w medycynie…

przypadek, że w takich krajach, jak Francja czy też Austria, a także Anglia, Holandia oraz Włochy, w historiografi i medycyny dominuje przekonanie, że taki główny kierunek rozwoju medycyny europej-skiej da się określić, a medycyna uprawiana w tych krajach w XVIII i w pierwszej połowie XIX stulecia właśnie do tego kierunku należy. W przeciwieństwie do medycyny w takich krajach, jak Rosja (w której nowoczesny europejski standard medyczny w XVIII w. praktycznie jeszcze nie istniał i dopiero zaczął być przyswajany), czy też luterań-skie kraje Rzeszy Niemieckiej, w których oparty na fi lozofi i oświece-nia standard medycyny uniwersyteckiej ze względów ideologicznych i światopoglądowych, a także ze względu na rodzime uwarunkowania i preferencje dotyczące np. jatrochemii, przyjmował się z opóźnieniem i w bardzo ograniczonym zakresie, by w pierwszej połowie XIX w. zostać w sposób otwarty zanegowany przez uniwersyteckie władze i ministerialnych urzędników. Współczesna historiografi a medycyny odzwierciedla w tym zakresie poglądy lekarzy „głównego nurtu mo-dernizacyjnego” wyrażane w początkach XIX w., którzy obserwowany przez nich standard ówczesnej niemieckiej medycyny akademickiej uważali za „siedemnastowieczny”, irracjonalny itp. Tego rodzaju uję-cie zostało w sposób twórczy zanegowane w latach 70. XX w. w nie-mieckiej historiografi i medycyny, w której wielu autorów opowiedziało się przeciw istnieniu „głównego nurtu modernizacyjnego” medycyny klinicznej w Europie. Podstawowym ich argumentem była kwestia, że ów „główny standard kliniczny” okazał się w ostatecznym rozrachun-ku równie fałszywy, co standard niemieckiej medycyny romantycznej. Oba z nich bowiem zostały zakwestionowane przez bakteriologię. Ne-gując krytykę niemieckiej medycyny romantycznej jako irracjonalnej i nienaukowej, autorzy niemieccy dążą w ostatnim półwieczu do ana-lizy subiektywnej racjonalności, jaką ich rodzimy standard kliniczny w latach 1797–1848 reprezentuje, a także w jaki sposób było w jego granicach defi niowane pojęcie naukowości. W omawianym tu nurcie historiografi i istotne znaczenie mają badania nad brownizmem i jego recepcją w niemieckim środowisku akademickim. Doktryna Browna została w nim bowiem potraktowana poważnie i stała się inspiracją nie tylko naukowych debat, lecz także została wprowadzona do praktyki klinicznej. W drugiej części artykułu przedstawię te kwestie szerzej.

Bożena Płonka-Syroka

Summary John Brown’s doctrine (1736–1788), its origin and reception in European medicine in the context of clinical standard formation. Part one.

The John Brown’s doctrine is not considered as important theoretical and practical concept in Polish historiography of medicine. It was not wildly accepted in Polish clinical medicine at the end of 18th century and during fi rst three decades of 19th century, when it was at the height of popularity in Europe. It was also criticized in Polish handbooks for the history of medicine (Oettinger, Szumowski, Zembrzuski, Seyda, Brzeziński) as well as in translated ones (Petersen, Haeser). Majority of young historians of medicine use English literature where the so called ‘brown-ism’ is usually not mentioned at all or there is merely one phrase that it was an over-interpretation of William Cullen concepts who was one of the founders of English medicine. This paper which is composed of two parts shows real infl uence of ‘brownism’ on European medicine at the end of 18th century and at the fi rst decades of 19th century. This doctrine actually met wide reception at many German universities, both in its original form and in the more indirect way, becoming the base for original local medical doctrines. In the fi rst part, I will show the place of ‘brownism’ among other clinical doctrines of its times created as an answer for problematic situation in medical science at the end of 18th century. In the second part, I will analyze the reception od ‘brownism’ in European medicine showing the factors conducive spreading its ideas in some European countries and the others, stopping its reception in the other countries. The paper was based on my source studies on Brown’s doctrine reception in European medicine. It also contains refer-ences to literature which is not wildly known for Polish scholars but it shows the debates over medicine modernization process which was present among German historians.

PRACE ANALITYCZNE

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 31

MARIA J. TUROS

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

Słowa kluczowe: Dominique Jean Larrey, afazja, urazy głowy, chirur-gia XIX wieku

W literaturze medycznej – lecz nie tylko, gdyż cały szereg zjawisk fi zykochemicznych zaczerpnął swoje miano od nazwiska odkrywcy, a z podobną sytuacją mamy do czynienia również i w astronomii1 – przy opisie danego doświadczenia, symptomu, zespołu objawów bądź techniki diagnostycznej czy operacyjnej2 często można znaleźć krót-ką wzmiankę połączoną z nazwiskiem oraz datą. Jest to dowodem na to, iż ten konkretny człowiek przeprowadził dany zabieg bądź opisał po raz pierwszy przeprowadzone przez siebie doświadczenie. Zawsze jednak gdzieś z pamięci wypływają wówczas słowa Czesława Miłosza zawarte w jednym z jego esejów zebranych w tomie „Widzenia nad Zatoką San Francisco”. Na pierwszy plan wysunął on niejako myśl przewodnią, że „nasza praca przypomina pracę prządki, a myśli wy-snute przez poprzedników nie giną”3. Nie inaczej jest i w przypadku afazji. Owo powikłanie, choć w podręcznikach neurologii najczęściej

1 Tu m.in. J. Davies, Ostatnie trzy minuty. O ostatecznym losie wszechświata, Kra-ków 2017, s. 15.

2 Tu przykładowo: J.L. Madden, Atlas techniki chirurgicznej, t. I, Warszawa 1968, s. 234–285.

3 Cz. Miłosz, Widzenia nad Zatoką San Francisco, Warszawa 1980, br. paginacji.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 32

łączone z nazwiskiem Paula Broca jako postać afazji motorycznej, którą najkrócej można scharakteryzować jako niezdolność do wypo-wiadania słów przy zachowanej zdolności rozumienia mowy4, bądź też czuciowej, kojarzonej z nazwiskiem Carla Wernickego5, a polega-jącej na niezdolości do rozumienia mowy zarówno swojej własnej, jak i innych osób, w rzeczywistości było opisywane, początkowo jeszcze na zasadzie przypadków kazuistycznych, już na wiele lat przed ich doniesieniami.

Wypada zatem sięgnąć dalej w przeszłość, choć tu konkretnie nie-zbyt odległą. Za jednego z pionierów badań nad powikłaniami urazów czaszki uznać bowiem można bez wątpienia Dominika Jeana Larreya, wybitnego chirurga przełomu XVIII i XIX w., uczestnika wszystkich kampanii napoleońskich, poczynając od 1792 r. aż do ostatniej bitwy pod Waterloo, gdzie cudem uniknął śmierci przez rozstrzelanie6. Za-gadnieniu dotyczącemu generalnie urazów głowy poświęcił wyjątko-wo dużo miejsca w najrozmaitszych pracach, których jest autorem. Rozpoczyna je dość obszerna, gdyż obejmująca 159 stron rozprawa Réfl exions sur les plaies de la tête avec fractures ou fracas des os du crâne sur celles de la même partie compliquees par la présence de corps étrangers et sur les causes de l’abcès qui se manifestent au foie a la suite des quelques unes de ces plaies7, która została zamieszczona w czwartym tomie jego dzieła zatytułowanego Memoires de chirurgie militaire et campagnes… wydanym w Paryżu w 1817 r.

W tytule pada określenie foie, czyli wątroba, co w tym zestawieniu może być trochę zaskakujące. Jednak nie jest to błąd i zostało ono użyte w sposób nadzwyczaj trafny, gdyż Larrey, wykonując badania sekcyjne, dokonywał – jak sam zaznaczył – „obserwacji na czterdzie-stu zwłokach”8; z pewnością zetknął się z ropniami przerzutowymi w tym narządzie i połączył je z odległymi źródłami infekcji, w tym konkretnym przypadku – tkanki mózgowej. O zagadnieniu tym pisze w jednym z najobszerniejszych, liczącym 32 strony akapicie zatytuło-wanym Quatre proposition. Już na wstępie stawia przy tym pytanie: „czy występują przypadki ropni wątroby w następstwie ran czaszki”9,

4 L.P. Rowland (red.), Neurologia Merrita, Wrocław 2008, s. 9.5 Tamże, s. 11.6 M.J. Turos, Ostatnia bitwa Jana Dominika Larrey, „Studia nad epoką napoleoń-

ską” 2016, t. II, s. 289–297.7 D.J. Larrey, Memoires de chirurgie militaire et campagnes, t. IV, Paris 1817,

s. 179–206. 8 Tamże, s. 214.9 Tamże, s. 213.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 33

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

po czym odwołuje się do poglądów Anthelme’a Richeranda – okre-śla go mianem „autora”, podając następnie tytuł dzieła – wyrażonego w czterotomowej monografi i Nosocomie chirurgicale, który zazna-czył, iż choć nie można mówić o występowaniu ropni wątroby jako bezpośrednim skutku urazów czaszki, to jednak istnieje między nimi pewien związek przyczynowy10. Dzieło to musiało cieszyć się dużym powodzeniem, gdyż Larrey, co sam podkreślił w tekście, gdyż odno-śnik umieszczony w nawiasie wyróżniony został kursywą11, korzystał z już czwartej edycji, opublikowanej w 1815 r., podczas gdy pierwsze wydanie ukazło się w Paryżu na przełomie 1805 i 1806 r.12

Ta pierwsza rozprawa została wpleciona w zakończenie pierwszej części rozdziału poświęconego kampanii 1813 r. na terenie Saksonii i towarzyszą jej jeszcze zamieszczone bezpośrednio po tekście zasadni-czym liczące po kilka stron krótkie, samodzielne, opatrzone oddzielnym tytułem akapity poświęcone kolejno: znacznym obrażeniom mózgu13, pojedyńczym ranom głowy14 oraz powierzchownym zranieniom twarzy z wyszczególnieniem okolicy uszu15, ust16 oraz górnej części gardła17.

Następną, równie obszerną, gdyż liczącą 165 stron, jest samodziel-na część zatytułowana Maladies de tête, która została włączona do pierwszego tomu Clinique chirurgicale exercée particulièrement dans les camps et hôpitaux militaires de 1792 jusqu’en 183618, który ukazał się drukiem w 1829 r. Została ona podzielona na 11 podrozdziałów oraz połączone z nimi 3 wyodrębnione omówienia przeprowadzanych obserwacji.

Układ owych istotnych komentarzy połaczonych z analizą danych medycznych zależy w tym przypadku trochę od działań redaktorskich, gdyż w edycji z 1829 r. są one tylko wyszczególnione w poprzedzają-cym zasadniczy tekst spisie treści19, natomiast w późniejszych, przede wszystkim ofi cyny Balliere’a, towarzyszą bezpośrednio tekstowi20.

10 A. Richerand, Nosographie chirurgicale ou nouveau éléments de pathologie, Paris 1815.

11 D.J. Larrey, dz. cyt., s. 214.12 A.B. Richerand, Nosographie chirurgicale, ou nouveaux éléments de pathologie,

Paris (An. XIII) 1806–1806.13 D.J. Larrey, dz. cyt., s. 207–209.14 Tamże, s. 209–214.15 Tamże, s. 239.16 Tamże, s. 240.17 Tamże, s. 241–246.18 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale, t. I, Paris 1829, s. 135–300.19 Tamże, karty potytułowe br. paginacji.20 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale exercée particulièrement dans les camps et les

hôpitaux militaires, depuis 1792 jusqu’en 1836, Paris 1829–1836.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 34

W sumie w całym tym obszernym rozdziale można znaleźć 39 opi-sów stanu pacjentów po różnego rodzaju urazach czaszki. Dwa naj-wcześniejsze pochodzą jeszcze z okresu kampanii egipskiej z 1799 r., a ostatni z analizowanych z 1828 r. ze szpitala Gros Caillou, w którym Larrey pracował w latach 1802–183621, przez większą część czasu kie-rując tą placówką.

Następujące po sobie kolejne dwa rozdziały zostały przez Larreya wyodrębnione. Opisał w nich powierzchowne oraz głębokie urazy mó-zgu, którym towarzyszyły zaburzenia funkcji intelektualnych o róż-nym charakterze22, jak również takie, gdzie pomimo rozległości urazu tego rodzaju zaburzeń nie obserwował, a którym towarzyszył dla od-miany cały szereg dysfunkcji w obrębie mięśni oraz aparatu ruchu23.

Na szczególniejszą uwagę zasługuje zamieszczony bezpośrednio po nich obszerny, bo liczący 35 stron rozdział poświęcony omówieniu szeregu przypadków, gdzie doszło do utraty pamięci oraz funkcji po-znawczych24.

Wypada w tym miejscu wspomnieć, że Larrey wyraźnie łączył występowanie napadów padaczkowych z urazami czaszki. Pierwszy raz zwrócił na to uwagę w zamieszczonej w drugim tomie Memoires, liczącej 13 stron Notice sur une epilepsie cerebrale25, a następnie poświęcił temu zagadnieniu cały, oddzielny, tym razem obejmujący 22 strony rozdział w Clinique chirurgicale26 oraz tekst o podobnej ob-jętości, który zamieścił w omawianej krótko poniżej pracy, wydanej poza granicami Francji27.

A była nią wydana w Stanach Zjednoczonych kolejna – uprzednio ukazały się przekłady czterech tomów Memoires28 – obszerna publi-kacja Dominika Jeana Larreya pt. Observations on Wounds. and the-ir Complications by Erysipelas, Gangrene and Tetanus, and on the Principal Diseases and Injuries of the Head, Ear and Eye, w której znów gros miejsca, bo aż 126 stron w całej, liczącej 332 strony pracy,

21 P. Valery Radot, Hôpital militaire de Gros Caillou de Henri IV a Louis Philipe (1602–1836), br. m. wyd. 1947 s. 127.

22 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., s. 142–143.23 Tamże, s. 143–160.24 Tamże, s. 161–197.25 D.J. Larrey, Memoires de chirurgie militaire et campagnes, Paris 1812, s. 437–450.26 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., s. 469–491.27 D.J. Larrey, Observations on Wounds and their Complications by Erysipelas,

Gangrene and Tetanus, and on the Principal Diseases and Injuries of the Head, Ear and Eye, trans. E.F. Rivinus, Philadelphia 1832, s. 317–332.

28 Pierwsze trzy to: D.J. Larrey, Memoirs of military surgery of the French Armies, Baltimore 1814, a ostatni, czwarty: „Surgical memoirs of the campaigns of Russia, Ger-many and France by Baron D. J. Larrey”, Philadelphia 1832.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 35

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

zajmuje rozdział poświęcony urazom czaszki i głowy29. Należy przy tym zaznaczyć, że nie jest to dosłowny przekład przedstawionego już rozdziału z Clinique chirurgicale. Pozwala to wysnuć przypuszczenie, iż tekst został pierwotnie przygotowany w języku francuskim, lecz we Francji, z niewiadomych przyczyn, nie ukazał się jako samodzielna publikacja, a być może był od sameg początku przygotowywany dla zagranicznego środowiska medycznego.

Wydanie książki, w której tak dużo miejsca zostało poświęconego urazom głowy, na terenie Stanów Zjednoczonych było wynikiem ży-wych kontaktów, jakie Larrey utrzymywał z lekarzami za oceanem. Przyjmował ich chętnie w Hôtel des Invalides, gdzie gościł m.in. dr. J. Masona Warnera, który wysoko ocenił swój pobyt pod względem kontaktów naukowych30. Przede wszystkim jednak utrzymywał kore-spondencję z Feliksem Pascalis-Ouvriere’em, z pochodzenia Francu-zem, który studiował w Montpellier, a następnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Sugerował mu – co m.in uczynił w liście wysłanym z Paryża 5 maja 1837 r.31 – powołanie w Nowym Jorku ośrodka na-ukowego noszącego nazwę Akademia Medycyny, a dla przyszłej pla-cówki przesyłał liczne książki, zarówno własnego autorstwa, m.in. IV i V tom Clinique chirugicale32, jak i pochodzące z prywatnego księgo-zbioru, tym samym, co szczególnie podkreśliła w jednym ze swoich tekstów Gertude L. Annan, stał się prawdziwym twórcą i fundatorem tej placówki, która swoją faktyczną działalność rozpoczęła dopiero pięć lat po jego śmierci33.

We Francji dla odmiany ukazały się dwa inne teksty. Pierwszy z nich to: Mémoire sur les effets consécutifs des plaies de tête et des opérations pratiquées à ses différentes parties34. Był to zapis referatu, który zaprezentował 7 kwietnia 1834 r. na posiedzeniu Królewskiej Akademii Nauk w Paryżu. W pracy tej Larrey na pierwszym miejscu zajmował się problemami ustalenia wskazań do trepanacji, podobnie jak to czynił w każdym ze wzmiankowanych teksów, prezentując w ten sposób swoje doświadczenia z wielu lat pracy w ambulansach i laza-

29 D.J. Larrey, Observations on Wounds…, dz. cyt., s. 91–217.30 J.C. DaCosta, Baron Larrey. A sketch, „Bulletin of the Johns Hopkins Hospital”

1906, nr 17, s. 212. 31 G.L. Annan, Jean Dominique Larrey and the „Academie de New York”, „Bulletin

of the New York Academy of Medicine” 1931, nr 7, s. 921.32 Tamże, s. 922.33 Tamże, s. 921.34 D.J. Larrey. Mémoire sur les effets consécutifs des plaies de tête et des opéra-

tions pratiquées à ses différentes parties, [w:] Mémoires de l’académie royale des sciences de l’institut de France, Paris b.r.w., s. 185–274.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 36

retach, ale – co jest rzeczą ciekawą – już we wstępie zaznaczył wpływ urazu mózgu na funkcje intelektualne35. Kolejna była publikacja No-uvelles refl exions sur la maniere dont la nature procede a l’occlusion ou la cicatrisation des plaies de la tête avec perte de substance aux os du crâne36, którą prezentował podczas kolejnych posiedzeń Królew-skiej Akademii Nauk w dniach 2 i 8 stycznia 1838 r.

Samym zranieniom i urazom czaszki poświęcił dużo więcej miej-sca i omawiał je nie tylko w przedstawionych powyżej tekstach, gdyż w kolejnych tomach jego najwcześniejszego dzieła, jakim jest Memo-ires, można znaleźć dodatkowo następujące rozdziały o różnej objęto-ści tekstu, wahającej się od kilku do kilkunastu stron:1. Tom II – Plaies de tête avec observations37

2. Tom III – Plaies de tête et la face. Observations38.Pole doświadczenia miał ogromne, gdyż każda bitwa, ba – większa

potyczka kończyły się dziesiątkami urazów głowy. Wykonywał rów-nież dużo trepanacji, o czym wspomina w wielu miejscach tekstu39, a najlepiej świadczy o tym indeks hasłowy zamieszczony w czwartym tomie Memoires, gdzie przy określeniu trepan znaleźć można cały sze-reg odnośników. Warto przybliżyć trochę zagadnienia, jakie omawiał w związku z tym zabiegiem. Były to mianowicie:1. Przypadki, kiedy nie można odstąpić od przeprowadzania trepana-

cji oraz wybór najdogodniejszego czasu do jej wykonania40.2. Przypadki, kiedy takie działanie wypada uznać za zbyteczne,

a w wielu przypadkach nawet za szkodliwe41.

Obserwacje pacjentów po zabiegach42

Ten ostatni akapit, zresztą jeden z wielu, pozwala zapoznać się z metodami leczenia, jakie podejmował sam Larrey, bądź które nadzo-rował. Zarazem można go uznać za cenny argument w podejmowanej często polemice, że a priori najwięcj uwagi poświęcał poszkodowa-

35 Tamże, s. 185.36 D.J. Larrey, Nouvelles refl exions sur la maniere dont la nature procede a l’occ-

lusion ou la cicatrisation des plaies de la tête avec perte de substance aux os du crane, [w:] Mémoires de l’académie royale des sciences de l’institut de France, t. XVI, Paris 1838, s. 439–456.

37 D.J. Larrey, Memoires, t. I. i II, Paris 1812, s. 136–140.38 D.J. Larrey, Memoires, t. III, Paris 1812, s. 310–331.39 Tu m.in. tamże, s. 31.40 D.J. Larrey, Memoires…, dz. cyt., t. IV, s. 176 i nast.41 Tamże, s. 190.42 Tamże, s. 191 i nast.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 37

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

nej w bitwach generalicji i wyższym ofi cerom43, nie zaś szeregowym żołnierzom. Między analizowanymi, konkretnie w tym fragmencie tekstu, przypadkami rannych, którzy odnieśli urazy czaszki, byli: strażnik magazynu w garnizonie, szef batalionu oraz szeregowiec. Na taki właśnie przekrój – jeśli w tym miejscu wypada użyć takiego okre-ślenia – społeczny rannych, którzy trafi ali pod opiekę tego wybitnego chirurga, szczególnie zwraca uwagę J. Henry Dible44.

Wśród pacjentów z obrażeniami czaszki, którymi zajmował się Lar-rey, znalazł się również Polak, porucznik szwoleżerów, który został ranny lancą w czasie bitwy pod Essling. Uderzenie musiało być bar-dzo silne, gdyż doprowadziło do linijnego pęknięcia kości czaszki oraz uszkodzenia oczodołu. Był to dziewiętnastoletni (urodzony w Warsza-wie w 1790 r.) porucznik szwoleżerów Jan Marczyński45, blisko trzy-dziestokrotnie kontuzjowany podczas szarży, który zmarł w szpitalu w Wiedniu 27 lipca 1808 r. Trudne dla obcokrajowca polskie nazwisko zapisał on w swoich notatkach jako „Markeski”46, podając jednocze-śnie bardzo szczegółowo przebieg postępowania, obserwację stanu chorego oraz zastosowane leczenie, w tym również ordynowane środ-ki przeciwbólowe47. Spowodowane urazem przerwanie ciągłości opon mózgowych stało się przyczyną stanu zapalnego oraz, potwierdzonego później sekcyjnie, ropnia w okolicy czołowej48, stąd jako zasadniczą przyczynę śmierci Marczyńskiego można uznać pourazowe zapalenie opon i mózgu, będące następstwem najcięższego ze zranień, jakim był właśnie cios ostrzem lancy zadany w prawą część czoła tuż nad oczo-dołem.

Kolejnymi zagadnieniami, które omawiał Larrey, łacząc je z okre-śleniem trepan, były:

43 A. Wybieralski, Dominique Jean Larrey (1766–1842). W 200 rocznicę Jego uro-dzin, „Archiwum Historii Medycyny” 1966, nr XXIX s. 313–320; „a doskonały lekarz jest nie tylko dobrym chirurgiem, często operującym na polu walki pod gradem kul co prawda ofi cerów od stopnia generała wzwyż, takie były i są czasy” – podobny po-gląd wyraził również W. Stembrowicz. Tu za: W. Stembrowicz, Dominique Jean Larrey. Kampania francuska, siódma część „Memoires de chirurgie militaire et campagnes”, „Archiwum Historii Medycyny i Filozofi i Medycyny” 1999, nr 62, z. 3, s. 243.

44 J.H. Dible, Napoleon’s Surgeon, „William Heinemann Medical Books”, London 1970, s. 245–252.

45 A. Rembowski, Źródła do historyi pułku polskiego lekkokonnego Gwardyi Napo-leona I z rękopisów i druków oryginalnych, Warszawa 1899, s. 576.

46 D.J. Larrey, Memoires, dz. cyt., t. III, s. 307–310.47 Tamże.48 F.E. Roux, M. Reddy, Neurosurgical work during the Napoleonic wars: Baron

Larrey’s experience, „Clinical Neurology and Neurosurgery” 2013, nr 115, s. 2441.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 38

1. Trepanacja wykonywana w okolicy zatoki czołowej49.2. Działania podejmowane w przypadku konieczności zatrzymania

krwawienia z dużej tętnicy50.3. Obserwacja, kiedy działanie takie zostało wykonane z pełnym po-

wodzeniem51.Analizowany tu przypadek dotyczył żołnierza 18 demi-brigade ran-nego w głowę podczas powstania w Kairze. Kula przebiła kość czoło-wą i doszła aż do szwu potylicznego. Larrey napisał: „wprowadziłem gumową elastyczną sondę w przebiegu rany i natrafi łem na twardy przedmiot… wykonałem nad nim otwór średnim wiertłem trepana, przez który wyszła ropa i bardzo łatwo usunąłem kulę, która uciska-ła oponę twardą i tym samym mózg”52. Pacjent został wyleczony.

4. Podobne obserwacje53.W obszernym akapicie przedstawione zostały inne przypadki ura-

zów czaszki, w tym m.in. przebicie jej na wylot bagnetem. Do takiego przypadku doszło w 1810 r. podczas ćwiczeń z bronią przeprowadza-nych przez żołnierzy 61. Pułku Piechoty.

Warto w tym miejscu nadmienić, że wiele przeprowadzanych ob-serwacji zostało zilustrowanych czy to rysunkami badań sekcyjnych, czy nawet portretami wykonywanymi za życia pacjentów. Można je znaleźć m.in. w specjalnym atlasie stanowiącym V tom Clinique chi-rurgicale, który ukazał się w 1830 r.54 Zostały one zgrupowane kolejno po sobie, opatrzone numerami od 2 do 6, i opisane przez umieszczenie w lewym górnym rogu każdej obserwacji odnośnika do tomu, w spo-sób pozwalający zidentyfi kować je z odpowiednim fragmentem tek-stu, który został poświęcony danemu zagadnieniu. Dodatkowo zostały jeszcze opisane na rycinie. Kolejno są to:1. Fragment kuli wrośnięty w kość czołową z zaznaczonymi liniami

złamania, przy czym część znajdowała się na zewnątrz, a część we-wnątrz czaszki.

2. Rana mózgu – tu wyjątkowo brak jest bardziej szczegółowego opi-su, a tylko zaznaczone literami „a” i „b” miejsce, które jest przed-miotem zainteresowania.

3. Rana głowy z ubytkiem tkanki kostnej w okolicy ciemieniowej, ob-serwacja dotyczyła pacjenta o nazwiski Laroche.

49 D.J. Larrey, Memoires…, dz. cyt., t. II s. 137 i nast.50 Tamże, s. 138.51 Tamże, s. 139.52 Tamże.53 D.J. Larrey, Memoires…. dz. cyt, t. III, s. 311.54 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale – Planches, Paris 1830.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 39

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

4. Rana głowy ze złamaniem kości czołowej i zrośniętymi odłamkami.

5. Rana głowy zadana bagnetem, który przebił czaszkę na wylot.Cztery inne plansze zostały zamiesz-

czone po tekście wystąpienia w Królew-skiej Akademii Nauk, które miało miejsce w 1834 r.55, a jedna opublikowana została w Recueil de chirurgie…56.

O skutkach tego rodzaju urazów Larrey pisał również i w innych swoich pracach. Przykładem może tu być rozdział zatytuło-wany Memoires sur le siege et les effects de la nostalgie, który został zamieszczo-ny w opublikowanym w 1821 r. Recueil de mémoires de chirurgie57, gdzie zaznaczył, iż zamieszcza w nim również „kilka refl eksji na temat uszkodzeń części mózgu”58.

Prowadząc przez wiele lat tak skrupulat-ne obserwacje, naturalnym rzeczy porząd-kiem było, że musiał zetknąć się również z jednym z powikłań tego typu kontuzji, jakim była właśnie afazja. Poddał je dość szczegółowej analizie i – na co szczególnie zwracają uwagę Moshe Feinsod oraz Judith Aharon-Peretz59, następnie zaś E.H. Jellinek60, jak również Reinhard T. Grundmann61, a także Franck--Emmanuel Roux i Marion Reddy62 – opisał dość dokładnie, używając m.in. tego terminu, który, jak generalnie się przyjmuje, został wpro-wadzony wiele lat później przez Paula Broca.

O pierwszym swoim pacjencie, którego miał możność obserwować przez dłuższy czas, obszernie pisze we wzmiankowanym już tekście

55 D.J. Larrey. Mémoire sur les effets consécutifs…, dz. cyt., po str. 274 br. paginacji.56 D.J. Larrey, Recueil de memoires de chirurgie, Paris 1821, Nr 3, po tekście br.

paginacji.57 Tamże, s. 161–198.58 Tamże, s. 161.59 M. Feinsod, J. Aharon-Peretz, Baron Larrey’s description of traumatic aphasia,

„Journal of the History of the Neurosciences” 1994, vol. 3, no. 1, s. 45–52.60 E.H. Jellinek, An unlikely aphasiologist: D J Larrey (1766–1842), „Journ. of the

Royal Society of Medicine”, July 2002, vol. 95, s. 368–370.61 R.H. Grundmann, Dominique-Jean Larrey „revolutionärer” Chirurg in Napole-

ons Diensten, „Chirurgische Allgemeine Zeitung” 2011, nr 12, z. 3, s. 190.62 F.E. Roux, M. Reddy, dz. cyt., s. 2438–2444.

Rycina 1. Czaszka przebita na wylot bagnetem

Źródło: ze zbiorów Musée du Service de Santé des Armées, Val-de-Grâce, Paris.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 40

referatu przedstawionym w Królewskiej Akademii Nauk. Był to Pier-re Maison, przezywany Deneu, weteran bitwy pod Marengo, stoczonej w 1800 r., u którego doszło do urazu czaszki rzutującego na okolicę lewego płata czołowego. Po wyleczeniu znalazł się on w Hôtel des In-valides, gdzie przebywał blisko 30 lat. Zachował zdolność do wyko-nywania prostych obliczeń oraz zapamiętywania nowych nazw, m.in. imion swoich towarzyszy z Sali, w której znajdowało się jego łóżko63, a dodatkowym skutkiem zranienia były zdarzające się, na szczęście dość rzadko, napady padaczkowe.

Najbardziej szczegółowo – i w wielu pracach64 – opisanym przez niego pacjentem był Louis Manez, kapral strzelców konnych gwardii ranny angielską kulą karabinową podczas bitwy pod Waterloo. Pocisk trafi ł w czoło powyżej lewego łuku brwiowego. Ranny żołnierz przez dwa dni leżał nieprzytomny na polu bitwy, po czym wraz z innymi poszkodowanymi w tej batalii trafi ł do Brukseli, gdzie zaopiekował się nim jeden z mieszkańców. Kuracja trwała ponad sześć miesięcy, a początkowo bardzo nasilone objawy prawostronnych niedowła-dów (porażenia połowicznego) powoli zaczęły ustępować. Pod koniec 1815 r. mógł już samodzielnie poruszać się i o własnych siłach wrócił do Paryża, gdzie znalazł się pod opieką Larreya w szpitalu gwardii Gros Caillou. Odzykał siły na tyle, że powrócił do służby w wojsku i był mianowany na stopień sierżanta instruktora w 6. Pułku Piecho-ty Gwardii Królewskiej. Brak zdolności zapamiętywania czy raczej odtwarzania – na co szczególnie zwrócił uwagę Larrey – nazw ekwi-punku i uzbrojenia rekompensował odczytywaniem odpowiednich fragmentów z regulaminu, gdy rekrut pokazywał mu dany przedmiot. Nie pamiętał imion żołnierzy swojej kompanii, za to rozróżniał ich po barwie włosów czy dźwięku głosu. Tych defektów – na co zwrócił też uwagę Larrey – nie można było raczej zaobserwować w toku normal-nej rozmowy, które z nim wielokrotnie prowadził. Inne dolegliwości neurologiczne stwierdzone u Maneza to przypadki zawrotów głowy oraz kilka epizodów drgawkowych.

Louis Manez zmarł 12 lat później – 27 listopada 1827 r. z powo-du gruźlicy płuc, na którą cierpiał od kilku lat. Larrey przeprowa-dził sekcję zwłok, szczególnie zwracając uwagę na okolicę dawnego zranienia, gdzie stwierdził ślady po głębokim złamaniu kości czaszki rzutującym na powierzchnię boczną płata czołowego oraz zmiany po-

63 D.J. Larrey. Mémoire sur les effets consécutifs …, dz. cyt., s. 204 i nast.64 Kolejno: D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., t. I, s. 168–173 i tenże,

Mémoire sur les effets consécutifs…, dz. cyt., s. 222–223.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 41

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

urazowe opony twardej i naczyń krwionośnych, jak również kilka głeboko tkwiących odłamków kości czaszki bardzo mocno zro-śniętych z oponą. Inną rzeczą charakterystyczną była zmiana barwy włosów, które – jak pisze w protokole – „były tak siwe, jak u siedemdziesięciolatka”65. Jest rzeczą ciekawą, że zacho-wał się portret Louisa Mane-za, prezentowany jako jedna z rycin ilustrujących opis jego przypadku na wzmiankowanym już posiedzeniu Królewskiej Akademii Nauk66. Poza samym utrwaleniem miejsca zranienia inną ważną rzeczą jest – rów-nież związaną z urazem czaszki – niewielka nierówność źrenic – anizokoria.

W czasie batalii stoczonej w maju 1809 r. na przedpolach Wiednia, a konkretnie pod Essling, został ranny inny żołnierz, którego przypa-dek Larrey opisał kilkakrotnie dość szczegółowo. Pierwszy raz uczy-nił to w krótkiej wzmiance w Memoires67, a następnie poświęcił cały akapit w Clinique chirurgicale68. Był to młody człowiek, „w wieku około dwudziestu jeden lat, którego imienia i nazwiska nie znamy”69, z urazem okolicy skroniowej i oczodołu w wyniku rany postrzałowej. Kula została usunięta i w sierpniu ranny w pełni odzyskał świado-mość. Zaczął posługiwać się językiem, jakiego używają małe dzieci uczące się mówić. Na pytania twierdzące odpowiadał „baba”, a prze-czące „lala”, samorzutnie wypowiadał również słowa „dada” i „pa-pa”70. Chory ten zmarł siedem miesięcy po urazie, w grudniu 1809 r. z powodu zapalenia płuc.

65 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., t. I, s. 173.66 D.J. Larrey, Mémoire sur les effets consécutifs…, dz. cyt., ryc. po tekście (Pl. 1).67 D.J. Larrey, Memoires…, dz. cyt., t. III, s. 320–323.68 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., t. I, s. 162.69 Tamże.70 Tamże.

Rycina 2. Portret Louisa Maneza

Źródło: ze zbiorów Musée du Service de Santé des Armées, Val-de-Grâce, Paris.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 42

Kolejnym szczegółowo i kilkakrotnie71 opisanym przypadkiem był Eduard Derampan, ranny przypadkowo dnia 2 marca 1817 r. w cza-sie szermierki na fl orety. Ostrze trafi ło w twarz w okolicę lewego kła, przebiło lewe skrzydełko nosa i weszło głęboko aż w okolicę płata czo-łowego. Po odzyskaniu świadomości pacjent ów, o czym pisze dokład-nie Larrey, miał zaburzenia węchu i smaku, ale przede wszystkim, choć „przypomniał sobie moją twarz i moją osobę, bo leczyłem go już kiedyś z powodu zranienia, nie potrafi ł mnie nazwać – byłem dla niego Monsieur Nikt”72. Dodaje jeszcze, iż ofi cer ów „popadł w głeboką alie-nację i melancholię, z której uwolniły go rozmowy z rodziną i najbliż-szymi oraz pewne [niestety nie pisze bliżej jakie] ćwiczenia funkcji intelektualnych”73.

Równie szczegółowo opisany przypadek dotyczyczył żołnierza o nazwisku Blanc, także zranionego podczas lekcji szermierki 12 listo-pada 1821 r.74 Ostrze broni trafi ło w lewy oczodół i dosięgnęło mózgu. W tym przypadku po odzyskaniu świadomości chory również nie po-trafi ł nazywać przedmiotów ani nie pamiętał swojego imienia. Warto przytoczyć w tym miejscu zapis poczyniony przez Larreya: „gdy pytał go ktoś o imię, potrafi ł je wskazać na karcie wiszącej nad łóżkiem, a gdy pokazałem mu monety, w odpowiedzi pokazał ich liczbę na pal-cach… często mówił to jest moje, ale za chwilę tego nie pamiętał i nie potrafi ł powiedzieć – ja nie pamiętam”75.

Pozostałe pięć przypadków afazji na dwanaście analizowanych przez Larreya również związanych było bądź z urazami wojennymi, bądź z wypadkami z bronią. Wszystkie zaś prezentuje tabela 1.

Jeśli przyjrzeć się bliżej temu zestawieniu, rzuca się w oczy, i może nawet trochę zaskakiwać, bardzo długi okres obserwacji, z jakim mamy do czynienia w przypadkach 6, 7 i 11. Pewną odpowiedź znaj-dujemy w artykule paryskiego dziennikarza E. Brittalrta, który pisząc w swoim artykule o pracy Larreya w Hôtel des Invalides76, wzmianko-wał m.in., że wielu jego podopiecznych uczestniczyło jeszcze w wal-kach armii rewolucyjnej w latach 1792–1793. Wspominał o tym rów-nież w jednej ze swoich publikacji sam Larrey, podając wiek pacjen-

71 Pierwszy raz w D.J. Larrey, Memoires…, dz. cyt., t. IV, s. 210–213, kolejny: D.J. Lar-rey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., t. I, s. 166–168.

72 Tamże, s. 166.73 Tamże, s. 168.74 Tamże, s. 193.75 Tamże, s. 195.76 E. Brittarlt, M. le Baron Larrey a l’Hôtel des Invalides, „La Presse”, 16.07.1836,

br. paginacji.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 43

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

Tab.

1. P

rzyp

adki

afa

zji o

bser

wow

ane

i ops

ane

prze

z D

omin

ique

Jea

n L

arre

y.P

rzyp

a-de

kW

iek

Typ

ura

zuPo

wik

łani

aC

zas

trw

ania

ob

serw

acji

Inne

dan

e

124

rana

pos

trza

łow

aza

burz

enia

zdo

lnoś

ci li

czen

ia

i naz

ywan

ia p

rzed

mio

tów

12 la

tse

kcja

zw

łok

– po

uraz

owe

zmia

ny o

pony

twar

dej

221

rana

pos

trza

łow

aw

ymaw

iani

e po

jedy

ńczy

ch s

łów

: „b

aba”

czy

„la

la”

7 m

iesi

ęcy

sekc

ja z

wło

k –

szcz

elin

a w

ko-

ści c

zoło

wej

326

rana

zad

ana

sza-

blą

zmia

na s

ensu

i ro

zum

ieni

a sł

ów 1

rok

rana

oko

licy

lew

ego

oczo

dołu

428

rana

zad

ana

szab

ląbr

ak z

rozu

mie

nia

sens

u w

ypow

ia-

dany

ch s

łów

3 m

iesi

ące

sekc

ja z

wło

k –

rana

pra

weg

o oc

zodo

łu p

enet

rują

ca a

ż do

br

uzdy

Syl

vius

za5

24ra

na z

adan

a sz

a-bl

ąbr

ak z

rozu

mie

nia

poje

dyńc

zych

ów 1

tydz

ień

rana

lew

ej o

kolic

y cz

ołow

ej

633

rana

pos

trza

łow

aut

rata

pam

ięci

, bra

k zd

olno

ści

mów

ieni

a30

lat

trep

anac

ja, u

trat

a w

idze

nia

w p

raw

ym o

ku7

?ra

na p

ostr

zało

wa

zabu

rzen

ia z

doln

ości

licz

enia

, na

pady

pad

aczk

i33

lata

złam

anie

z w

głob

ieni

em k

ości

cz

ołow

ej

8?

rana

pos

trza

łow

ani

ezdo

lnoś

c do

pis

ania

?9

?w

ypad

ek p

ołąc

zo-

ny z

ura

zem

gło

wy

niew

ielk

ie n

arus

zeni

e fu

nkcj

i in

tele

ktua

lnyc

hzł

aman

ie k

ości

czo

łow

ej

10?

zatr

ucie

tlen

kiem

w

ęgla

zabu

rzen

ia in

tele

ktua

lne

9 m

iesi

ęcy

11?

uder

zeni

e sz

ablą

w

gło

dezo

rien

tacj

a, n

apad

y pa

dacz

ko-

we

23 la

tase

kcja

zw

łok

– ub

ytki

w p

raw

ej

i lew

ej c

zęśc

i kor

y cz

ołow

ej12

65za

burz

enia

krą

że-

nia

móz

gow

ego

zabu

rzen

ia m

owy

kilk

a m

iesi

ęcy

nada

l pra

cow

ał ja

ko a

rchi

tekt

Źród

ło: z

a E

. H. J

ellin

ek1 z

uzu

pełn

ieni

ami a

utor

a.

1 E

.H. J

ellin

ek, d

z. c

yt.,

s. 3

69.

Maria J. Turos

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 44

tów, których przypadki analizował, zaznaczając jednocześnie, kiedy doszło do urazu77. Wahał się on od 40 do 66 lat.

Bez wątpienia interesujący jest fakt, że pomimo obowiązywania dość powszechnie we Francji systemu Franza J. Galla, Larrey, choć znał z pewnością wydaną w latach 1810–1819 Anatomie et physiologie du système nerveux en général et du cerveau en particulier, avec des observations sur la possibilité de reconnaître plusieurs dispositions intellectuelles et morales de l’homme et des animaux par la confi gu-ration de leurs têtes78, nie odwoływał się do wszystkich jego koncepcji sytuujących ośrodek mowy w płacie czołowym. Owszem, konsultował nawet z autorem trzy spośród zaobserwowanych przez siebie przy-padków, ale nie podtrzymywał koncepcji, że za zdolność artykulacji i odbioru mowy odpowiada tylko kora czołowa. Wyraźnie akcentował, że w mózgu występuje cały szereg obszarów „usytuowanych na jego peryferiach”79, odpowiadających za fukcjonowanie ważnych organów i funkcji psychicznych.

Równie ciekawe jest i to, że Larrey uszkodzenia struktur mózgu dające powikłania o typie afazji, jak również inne wpływające na upo-śledzenie zdolności intelektualnych, łączył nie tylko ze skutkami ura-zów wojennych bądź wypadków, lecz także z zatruciami, szczególnie tlenkiem węgla, z czym zetknął się w Niemczech w 180680 i po raz ko-lejny w Hiszpanii w 1808 r.81 Podobnie dopatrywał się ich przyczyny w innych czynnikach wpływających na stan tkanki mózgowej, zalicza-jąc do nich przebyte choroby typu infekcyjnego, przebiegające z bar-dzo wysoką gorączką82, które określał mianem ataxie soporeuse83, czyli „ataksją z sennością i odrętwieniem”, oraz zaburzenia krążenia mózgowego. Te ostatnie wyodrębnił nawet w dwóch ze swoich prac, pisząc na ten temat w oddzielnym rozdziale wyodrębnionym w Cli-nique chirurgicale…, zatytułowanym Apopleksja84. Nawiązał do tego również w tekście opublikowanym w Stanach Zjednoczonych85.

77 D.J. Larrey, Mémoire sur les effets consécutifs…, dz. cyt., s. 194.78 J.F. Gall, Anatomie et physiologie du système nerveux en général et du cerveau

en particulier, avec des observations sur la possibilité de reconnaître plusieurs disposi-tions intellectuelles et morales de l’homme et des animaux par la confi guration de leurs têtes, T. I + atlas, Paris 1810; t. IV (ostatni), Paris 1819.

79 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., t. I, s. 159.80 D.J. Larrey, Memoires…, dz. cyt., t. III, s. 13–17.81 Tamże.82 F.-E. Roux, M. Reddy, dz. cyt., s. 2441.83 D.J. Larrey, Memoires…, dz. cyt., t. III s. 209–228.84 D.J. Larrey, Clinique chirurgicale…, dz. cyt., t. I, s. 291–296.85 D.J. Larrey, Observations on Wounds…, dz. cyt., s. 195–198.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 45

Zaburzenia neurologiczne typu afazji w obserwacjach Dominika Jeana Larreya

Dane te gromadził prak-tycznie do śmierci, przy czym część rękopisów pochodzącą z lat 1835–1840 uporządkował, rozwinął o własne obserwa-cje i studia porównawcze oraz przygotował do druku jego syn Hyppolite. Liczący 120 stron tekst zatytułowany Etude sur le trepanation de crâne dans les lesions traumatiques de la tête86 ukazał się drukiem w 1869 r. Jednym z końcowych rozdziałów jest Observations cliniques de D. J. Larrey87, obejmujący analizę przypadków pocho-dzących głównie ze szpitala Gros Caillou oraz Hôtel des Invalides.

I tak oto, zgodnie ze słowami poety, „nici wysnute przez naszych poprzedników nie giną”.

Niezwykle ciekawą rzeczą jest polski ślad w tej historii. Otóż w dzia-le zbiorów specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie znajduje się egzemplarz wspomnianej powyżej publikacji z dedykacją Hyppolite’a Larreya właśnie dla „monsieur le Professeur Paul Broca”.

„Monsieur le Professeur” poszedł krok dalej… wysnuł kolejną nić, dołączając ją do nici splecionych przez poprzednika.

SummaryNeurological disorders of the aphasia type in the obser-vations of Dominik Jean LarreyThis is the presentation of the fi rst observations regarding the combination of skull injuries and their consequences in the intellectual-cognitive sphere that the outstanding French surgeon Dominique Jean Larrey made in the fi rst thirty years of the XIX century.

86 H. Larrey, Etude sur le trepanation de crâne, Victor Masson, Paris 1869.87 Tamże, s. 89–93.

Rycina 3. Dedykacja Hippolyte’a Larreya dla Paula Broca

Źródło: ze zbiorów własnych autora.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 47

JOANNA LUSEK, HORST DOLEŽAL

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät der Universität Wien in den Jahren 1850 bis 1938 nach den Promotions- und Rigorosenprotokollen

Słowa kluczowe: Uniwersytet Wiedeński, wydział medycyny, studenci Żydzi ze Śląska

Schlüsselwörter: Universität Wien, medizinische Fakultät, Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien

Die medizinische Fakultät der Universität Wien in ihrer Entwicklung bis zum II. Weltkrieg

Der Stiftungsbrief Rudolf IV. für die älteste Universität im deut-schen Sprachraum wurde am 12. März 1365 ausgestellt. Drei Monate später, am 18. Juni 1365, stimmte Papst Urban V. der Gründung zu, allerdings unter Ausschluss der theologischen Fakultät. Diese – für eine mittelalterliche Universität fast unabdingbar – wurde von Papst Urban VI. erst am 20. Februar 1384 bewilligt. Das die rudolfi nische

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 48

Stiftung bestätigende, sie in manchen Punkten auch ergänzende Pri-vileg Albrecht III. aus 1384 wird als zweiter Stiftungsbrief bezeichnet. Ab dem Jahre 1399 sind Fakultätsakten erhalten, die belegen, dass die Universität bei Streitigkeiten zwischen Badern, Hebammen und Grundherren als Schlichtungsstelle angerufen wurde1.

Mit dem Zuzug einer Reihe von Gelehrten, insbesondere des Theo-logen Heinrich von Langenstein, die aufgrund des großen abendlän-dischen Schismas ab 1378 die Pariser Universität verließen, kam es in Wien zu einer Blüte des Lehrbetriebes, die bis in das erste Viertel des 16. Jahrhundert anhielt. In diesen Jahren ist die Wiener Universität die bedeutendste deutsche Universität. Die nach den Jahren der Pest und dem Tod von Maximilian I. (1519) drängenden reformatorischen Bestrebungen setzten sich nicht durch. Im Zuge der Gegenreforma-tion wurde die Societas Jesu nach Wien berufen, die ab 1558 zwei theologische Lehrstühle besetzte. Die Jesuiten verstärkten ihren Ein-fl uss in der Folge durch die Sanctio pragmatica von 1623, in welcher ihnen auch das Recht der Besetzung der Lehrstühle für die philoso-phische und die theologische Fakultät übertragen wurde. Dies und die bereits 1554 von Ferdinand I. durchgeführte Reform hatten zwar die angestrebte Rekatholisierung erreicht, die juridische und die me-dizinische Fakultät hatten aber jede Bedeutung verloren. Weitergabe des Wissens stellte den Schwerpunkt dar, Forschung und deren Lehre wurde kaum betrieben2.

Nach mehreren kaum wirksamen Reformversuchen, kam es Mit-te des 18. Jahrhunderts zu tiefgreifenden Änderungen unter Maria Theresia. Zu Zeiten ihrer Regierung wurde der Grundstein zur Er-sten Wiener Medizinischen Schule gelegt. Damals lehrten und forsch-ten in Wien Anton de Haen, Maximilian Stoll, Johann Lorenz Gas-ser, Anton von Störck oder der Entdecker der Perkussion, Leopold Auenbrugger. Der Einfl uss des Staates wurde bis hin zu den Professo-

1 E. Tuisl, Die Medizinische Fakultät der Universität Wien im Mittelalter. Von der Gründung der Universität 1365 bis zum Tod Kaiser Maximilians I. 1519, Wien 2014, S. 20–22. Siehe auch: K. Jordak, Die Universität Wien 1365–1965, Wien 1965; F. Gall, Alma Mater Rudolphina 1365–1965. Die Wiener Universität und ihre Studenten, Wien 1965; P. Uiblein, 600 Jahre Universität Wien, Wien 1965; F. Rexroth, Planskizze für ein Luftschloss. Die rudolfi nische Stiftungsurkunde von 1365 und die Entstehung der Wie-ner Universität, [in:] Wien 1365 eine Universität entsteht, Wien 2015, S. 14–27.

2 Siehe dazu: Die Matrikel der Universität Wien, Hrsg. Institut für Österreichische Geschichtsforschung, Reihe 6: Quellen zur Geschichte der Universität Wien. Bisher erschienen: Bd. 1. 1377–1450, Wien 1954; Bd. 2. 1451–1518, Wien 1967; Bd. 3. 1518/II–1579/I, Wien 1971; Bd. 4. 1579/II–1658/59, Wien 1974; Bd. 5. 1659/60–1688/89, Wien 1975; Bd. 6. 1689/90–1714/15, Wien 1993; Bd. 7. 1715/16–1745/46, Wien 2011; Bd. 8. 1746/47–1777/78, Wien 2014.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 49

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

renernennungen verstärkt, die alten Rechte und Freiheiten praktisch zur Gänze abgeschafft, der kirchliche Einfl uss durch die Aufhebung der Societas Jesu (1773) minimiert. Der bedeutende Mediziner Gerard van Swieten, 1749 mit der Universitätsreform betraut, war die trei-bende Kraft hinter diesen im Geist der Aufklärung durchgeführten Änderungen. Die auch von jedem Studenten bis dahin vorgeschriebe-ne Ablegung des katholischen Glaubensbekenntnisses wurde mit dem Toleranzpatent Josef II. 1781 abgeschafft, Hörer jeder Religionszu-gehörigkeit wurden zugelassen. Die zwei Jahre danach erfolgte gänz-liche Aufhebung der universitären Jurisdiktion und Verstaatlichung des Vermögens sowie die Betonung der nur für den Staat nützlichen Kenntnisse verhinderte die Entwicklung von wissenschaftlicher For-schung mit Ausnahme der bisher eher stiefmütterlich behandelten juridischen und mehr noch der medizinischen Fakultät. Die 1784 er-folgte Gründung des Allgemeinen Krankenhauses der Stadt Wien war der Impuls für eine positive Entwicklung. So war auch in den Jah-ren des Vormärz die medizinische Fakultät mit Namen wie Carl Frh. v. Rokitansky, Joseph L. Skoda, Ferdinand v. Hebra und Josef Hyrtl der Bereich, der der Universität weltweit Ansehen einbrachte. Sie waren auch Vorläufer der Zweiten Wiener Medizinischen Schule3.

Die unter Minister für Kultus und Unterricht Graf Leo Thun-Hohenstein (1849–1860) durchgeführte Hochschulreform nach dem Revolutionsjahr 1848 ermöglichte allen Hochschulen in Österreich einen bis dahin nicht erlebten Aufschwung. Nach dem Vorbild der preußischen Universitäten wurden die Hochschulen der Monarchie (Wien, Graz, Innsbruck, Padua, Pavia, Prag, Krakau, Lemberg und Pest) zu Stätten von Forschung und Lehre umgestaltet4. 1850 trat auf der Universität Wien eine neue Studienordnung in Kraft. Nach deutschem Vorbild wurden Einführung in Wesen und Forschung in die Lehrpläne aufgenommen und Umstrukturierungen, wie etwa die Lehrkanzeln für Chemie, Mineralogie, Botanik und Zoologie, bisher bei der medizinischen, nunmehr der philosophischen Fakultät zuge-teilt. Die Beschränkung, zu akademischen Würden nur mit römisch-katholischer Religionszugehörigkeit gewählt werden zu können, fi el 1873. Während der Jahre 1873 bis 1884 wurde auch das neue Universitätsgebäude durch Heinrich von Ferstel errichtet. Ab 1897 (philosophische Fakultät), 1900 (medizinische Fakultät) bzw. 1919

3 Siehe: L. Ritter Beck von Mannagetta, C. von Kelle, Die österreichischen Univer-sitätsgesetze. Sammlung der für die österreichischen Universitäten gültigen Gesetze, Verordnungen, Erlässe, Studien- und Prüfungsordnungen, Wien 1906.

4 Siehe: H. Drimmel, Die Hochschulreform von Thun-Hohenstein, 1959.

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 50

(juridische Fakultät) wurden Frauen als ordentliche Hörerinnen zu-gelassen5.

Der gesellschaftlichen und politischen Zäsur des Ersten Weltkrie-ges, der Reduktion auf das verkleinerte Staatsgebiet und die damit Hand in Hand gehenden Schwierigkeiten bei der Sicherung der ma-teriellen Erfordernisse konnten insoweit begegnet werden, als ein den wissenschaftlichen Ruf Rechnung tragender Universitätsbetrieb aufrecht erhalten werden konnte. Ab dem Jahre 1938, nach dem An-schluss Österreichs an das Deutsche Reich, wurde die Universität Wien unter Rektor Fritz Knoll nach nationalsozialistischen Gesichts-punkten gleichgeschaltet und eine große Anzahl an Lehrenden und Studierenden aus rassistischen und politischen Gründen vertrieben. Die Universität in Wien verlor fast die Hälfte ihrer Lehrer, darunter die medizinische Fakultät auch die Schlesier: Albert Herz – Interne Medizin, Bruno Klein – Zahnheilkunde, Eugen Pollak – Anatomie und Pathologie des Nervensystems, Erich Ruttin – Ohrenheilkunde, Fried-rich Silberstein – Pathologie und Richard Balthasar Wasiscky – Phar-makognosie. Der Verlust war jahrzehntelang spürbar6. Trotz schwe-rer Kriegsschäden an Gebäuden und chaotischen Gegebenheiten an Personal- und Verwaltungsstrukturen wurde der Lehrbetrieb bereits Ende Mai 1945 zum Teil wieder aufgenommen. Die österreichischen Rechtsvorschriften, gültig vor dem 13. März 1938, wurden wieder in Kraft gesetzt, die studentische Selbstverwaltung eingerichtet.

Quellen zum ThemaDie Grundlage für die Zusammenstellung der jüdischen Studen-

ten aus Schlesien sind die vom Rektorat der Universität Wien ge-führten Promotions- und die von der Fakultät geführten Rigorosen-protokolle aus den Jahren 1818–1938, die im Archiv der Universität

5 R. von Bruch, Die Universitäten in der Revolution 1848/1849. Revolution ohne Universität – Universität ohne Revolution, [in:] W. Hardtwig (Hrsg.), Revolution in Deutschland und Europa 1848, Göttingen 1998, S. 133–156; Siehe auch: W. Höfl echner, Die Baumeister des künftigen Glücks. Fragment einer Geschichte des Hochschulwe-sens in Österreich vom Ausgang des 19. Jahrhunderts bis in das Jahr 1938, Graz 1988.

6 K. Mühlberger, Dokumentation „Vertriebene Intelligenz 1938“. Der Verlust gei-stiger und menschlicher Intelligenz an der Universität Wien von 1938 bis 1945, Wien 1993, S. 7; J. Bauer-Merinsky, Die Auswirkungen der Annexion Österreichs durch das Deutsche Reich auf die medizinische Fakultät der Universität Wien im Jahre 1938: Bio-graphien entlassener Professoren und Dozenten, Wien 1980; Gedenkbuch für die Opfer des Nationalsozialismus an der Universität Wien 1938. http://gedenkbuch.univie.ac.at [Zugangsdatum: 24.05.2015].

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 51

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Wien erhalten sind7. Die durchschnittlich zweimalige Nennung der Studenten, einmal im Rigorosenprotokoll und einmal im Promotions-protokoll, ergab bei rund 26.000 Absolventen ca. 52.000 Datensätze. Erfasst wurden beide Protokollreihen, um die Datensicherheit, mehr noch, um die Datenbreite zu erhöhen. Sind aus den Promotionspro-tokollen in der Regel nur Vor- und Zuname, Herkunftsort und -land sowie Promotionsdatum neben der eigenhändigen Unterschrift des Promovierten zu ersehen, liefern uns die Rigorosenprotokollen, wenn auch unterschiedlich, zusätzlich Geburtsdaten, Religionsbekenntnis, Angaben zur Vorschule sowie Daten und Benotung der abgelegten Ri-gorosen, oft auch den Promotionstag.

Ein weiterer ausgewerteter Bestand sind die 50 (von ursprünglich 58) Rigorosenbänden aus den Jahren 1822 bis 1873, in welchen die Prüfungen der Zusatzstudien, die in der medizinischen Grundausbil-dung nicht enthalten waren, eingetragen sind. Den Rigorosendaten ist die Studienrichtung (Chirurg, Dentist, Geburtshilfe u.ä.) beige-setzt. Wiedergegeben wird in der Regel das Datum des I. Rigorosum, da von dem eventuell II. Rigorosum meist nur die Benotung, selten der Prüfungstag angeführt wird. Für die handwerklich ausgebildeten und in Innungen organisierten Wundärzte war die erfolgreiche Able-gung des I. Rigorosums Bedingung für die Ausstellung eines Diploms, das sie berechtigte, sich im gesamten Bereich der österreichisch-un-garischen Monarchie als Patrone der Chirurgie niederzulassen. Das II. Rigorosum führte zur Sponsion (Magister Chirurgum – Mag. chir.). Vereinzelt gab es auch Studienabschlüsse mit Doktor Chirurgum – Dr. chir. Ab 1873, mit der Einführung des Doktor Medizin – Dr. med. der gesamten Heilkunde, also auch der Chirurgie, fi el diese Diffe-renzierung weg. Die Chirurgenausbildung wurde bis 1873 von hand-werklichen Wundärzten und Chirurgen und von Studenten – darunter auch von bereits absolvierten Doktores – der Medizin frequentiert. In

7 Archiv der Universität Wien/Medizinische Fakultät (weiter: AU/MF), 170, Rigo-rosenprotokoll 1821–1871, Sign. Med. 12.1; 177, Rigorosenprotokoll 1872–1894, Sign. Med. 12.2; 195, Rigorosenprotokoll 1894–1910, Sign. Med. 12.3; 196, Rigorosenprotokoll 1903–1930, Sign. Med. 12.4; 197, Rigorosenprotokoll 1922–1934, Sign. Med. 12.5; 175, Promotionsprotokoll 1818–1840, Sign. Med. 33.1; 176, Promotionsprotokoll 1840–1854, Sign. Med. 33.2; 181, Promotionsprotokoll 1854–1865, Sign. M. 33.3; 182, Promotions-protokoll 1865–1873, Sign. M. 33.4; 186, Promotionsprotokoll 1874–1890, Sign. M. 33.5; 187, Promotionsprotokoll 1890–1894, Sign. M. 33.6; 188, Promotionsprotokoll 1894–1898, Sign. M. 33.7; 189, Promotionsprotokoll 1898–1904, Sign. M. 33.8; 190, Promo-tionsprotokoll 1904–1912, Sign. M. 33.9; 191, Promotionsprotokoll 1912–1919, Sign. M. 33.10; 192, Promotionsprotokoll 1919–1923, Sign. M. 33.11; 193, Promotionsproto-koll 1923–1929, Sign. M 33.12; 194, Promotionsprotokoll 1929–1941, Sign. M. 33.13.

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 52

diesen Fällen sind in der Regel in den Matriken I. und II. Rigorosum vermerkt.

Die Kandidaten für das jeweilige medizinische Hauptstudium mussten zehn Semester studieren und sich bei den I.–III. Rigorosen theoretischen und praktischen Prüfungen unterziehen. Beim I. Rigo-rosum wurde das Wissen aus den Fächern allgemeine Biologie, Phy-sik für Mediziner, Chemie für Mediziner, Anatomie, Histologie, Phy-siologie examiniert. Beim II. Rigorosum waren Prüfungsgegenstände wie pathologische Anatomie und Histologie, allgemeine und experi-mentelle Pathologie, Pharmakologie und Rezeptierkunde, Interne Medizin, Kinderheilkunde, Psychiatrie und Neuropathologie obliga-torisch. Beim III. Rigorosum wurde das Wissen aus Chirurgie, Gy-näkologie und Geburtshilfe, Augenheilkunde, Dermatologie, Hygie-ne und gerichtliche Medizin überprüft. Zu Beginn des 20. Jh. kamen neue Fächer wie Laryngologie, Otiatrie, Zahnheilkunde und Impfkun-de hinzu, weiters je ein Operations-, Perkussions- und Auskultations-kurs. Jede Prüfung wurde von dem betreffenden Examinator unter entsprechender Aufsicht des Vorsitzenden, beim II. und III. Rigoro-sum auch des Regierungskommissärs, vorgenommen. Die Prüfungs-dauer betrug bei den theoretischen Prüfungen ca. eine Viertelstunde, bei den praktischen Prüfungen war die Zeit für jeden Kandidat nach Erfordernis der ihm erstellten praktischen Aufgaben entsprechend länger zu bemessen. Die Ergebnisse wurden von den Examinatoren mit ausgezeichnet, genügend oder ungenügend bezeichnet. Nach dem abgelegten Rigorosum erhielt der Kandidat ein Zeugnis: „Herr […] gebürtig aus (Ort und Land) […] hat nach absolvierten… Semester seiner medizinischen Studien am…das…Rigorosum mit genügendem/ausgezeichnetem Erfolge abgelegt“8.

Zusätzlich wurden 18.000 Datensätze aus Nationalien (Studienka-taloge) von Medizinstudenten an der Wiener Universität gezogen. Bei

8 Nr. 672. Erlaß des Ministeriums für K. u. U. vom 20. Februar 1887 (an das me-dizinische Dekanat in Wien, betr. Der Abhaltung von „Kursen“; Nr. 674. Erlaß des Ministeriums für K. u. U. vom 25. März 1896 (an alle medizinischen Dekanate, betr. die Behandlung von Gesuchen der Studierenden um Abkürzung von Reprobations-fristen und um andere Begünstigungen bei Ablegung von Rigorosum); Nr. 679. Erlaß des Ministeriums für K. u. U. vom 8. Mai 1903 (an alle Dekanate der medizinischen Fakultäten, womit eine Instruktion zu der mit Verordnung vom 14. April 1903 /RGB-Nr. 102/ erlassenen medizinischen Rigorosenordnung kundgemacht wird), [in:] Dr. L. Ritter Beck von Mannagetta, Dr. C. von Kelle (Hrsg.), Die österreichischen Uni-versitätsgesetze. Sammlung die für die österreichischen Universitäten gültigen Ge-setze, Verordnungen, Erlässe, Studien- und Prüfungsordnungen usv. im Auftrage des k. k . Ministeriums für Kultus und Unterricht mit Benützung der amtlichen Akten, Wien 1906, S. 879–907.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 53

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

diesen Exzerpten handelt es sich ausschließlich um Daten jüdischer Studenten, die, unabhängig von ihrem Studiensemester, von 1862 bis 1938 jedes achte Semester erhoben wurden. Diese Nationalien geben in der Regel zusätzlich die Wohnadresse in Wien9 sowie Namen und Beruf des Vaters an10.

Die frühen Rigorosen Protokolle sind teilweise in den Angaben lückenhaft. So fehlen in den ersten Jahren bei fast 50% der Studen-ten die Angabe der Religionszugehörigkeit. Ein starkes Ansteigen der Nichtangabe der Religion ist dann, wohl den politischen Gegebenhei-ten dieser Jahre entsprechend, in den Dreißigerjahren des 20. Jahr-hundert zu beobachten. Unabhängig davon sind die Eintragungen in sämtlichen bearbeiteten Bänden – wie bei so langen Zeiträumen nicht anders zu erwarten – in Form und Aussagekraft sehr unterschiedlich. Bei gefundenen Anknüpfungspunkten kann daher eine gezielte Nach-forschung in weiteren Archivbeständen hilfreich sein.

Bei Ortsnamen mit mehreren Vorkommen wurde im Zweifelsfall für die Aufnahme entschieden, den Ortsnennungen sind fast aus-nahmslos nur (österreich/preussisch) „Schlesien“ angefügt. Wenn nur ein Geburtsjahr angegeben ist, ist dies meist ein rückgerechnetes Jahr einer Altersangabe. Als Maturazeugnis wird auch bezeichnet, wenn ein solches nicht ausdrücklich angeführt wird, wohl aber eine unmittelbar vor Studienbeginn besuchte Lehranstalt. An das Ende der Eintragung ist das jeweils letzte bekannte Datum gestellt (etwa Studienjahr, Rigorosum, Absolutorium oder Promotion). Handelt es sich bei den angeführten Daten nicht um einen Allgemeinmediziner (med.), ist dies ausdrücklich erwähnt (wie chir./Chirurg, obst./Ge-burtshelfer).

Die von Josef II. 1781 gegründete Josephinische Academie be-stand – mit Unterbrechungen – bis 1873. Hier wurden Chirurgen für das Militär, aber auch Doktores chirurgum ausgebildet. Von den Pro-tokollen der Academie sind Teile im Universitätsarchiv vorhanden. Ausgewertet wurde das (bisher als einziges bekannte) Promotions-protkoll für die Jahre 1854–186911, sowie der Katalog der Zöglinge 1781–178512.

9 Entsprechend der offi ziellen Schreibweise z. B. „IX., Glasergasse“ für Wien, 9. Bezirk, Glasergasse.

10 AU/MF, 134, Nationalien/Studienkataloge 1862–1938 (Sign. Nach Jahren), Sign. WS 1862/63, WS 1866/67, WS 1870/71 usf. sowie ergänzend SS 1938.

11 AU/MF, 260/01, Promotionsprokoll Josephs Academie 1854–1869, Sign. Jo 34.1.12 AU/MF, 260/02, Catalog der Zöglinge der Josephs-Academie 1781–1785, Mikro-

fi lm Sign. 1411 (Original im Österreichischen Staatsarchiv, Abteilung Kriegsarchiv).

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 54

In dem nachfolgenden Personenverzeichnis sind die aus all diesen Quellen gezogenen wichtigsten biographischen Daten zusammenge-stellt, fallweise ergänzt mit Hilfe von außeruniversitären, teilweise nicht publizierten Quellen, wie z. B.: „Medicinal-Schematismus der österreichischen Monarchie 1848 und Oesterreichischer Medizinal-Schematismus 1859“ von Josef Nader13; Matriken der Israelitischen Kultusgemeinde Wien14, die Niederösterreichische Ärztechronik von Berthold Weinrich15 und Fachartikel über Medizinstudenten aus Schlesien von Horst Doležal16, die auf Grund einer privat erstellten Datenbank entstanden17.

Schlesien als Forschungsbereich – Medizinstudenten jüdischer Konfession an der Wiener Universität

Als Folge des Ersten Schlesischen Krieges 1742 fi el der überwie-gende Teil Schlesiens an Preußen. Ungefähr ein Siebentel der Fläche von Gesamtschlesien verblieb als Österreichisch-Schlesien bei Öster-reich-Ungarn. 1920 wurde ein Teil des Teschener Schlesiens (Olsa-gebiet) und 1922 auch Ostoberschlesien als Autonome Woiwodschaft Schlesien Polen angegliedert. Seit 1815 bildete der preußische Teil die Provinz Schlesien mit den Regierungsbezirken Liegnitz, Bres-lau und Oppeln. Diese Provinz Schlesien war von 1919 bis 1938 und von 1941 bis 1945 in die Provinzen Nieder- und Oberschlesien ge-gliedert. Oberschlesien war der südöstliche Teil der historischen Re-

13 AU/MF, 253/1, Josef Nader, Medicinal-Schematismus der österreichischen Mon-archie 1848, Wien o. J.; 253/2, Josef Nader, Oesterreichischer Medizinal-Schematis-mus, Wien 1859.

14 Wiener Stadt- und Landesarchiv, Matriken der Israelitischen Kultusgemeinde Wien auf Mikrofi lmen (weiter: WSuL/MIKW), Sign.100, Geburten; Sign. 200, Trauungen.

15 B. Weinrich, Niederösterreichische Ärztechronik, Wien 1990.16 H. Doležal, Oberschlesische Studenten an der medizinischen Fakultät der Uni-

versität Wien in den Jahren 1818 bis 1938, [in:] J.M. Dyrda, J. Miozga (Hrsg.), Górny Śląsk – dokumentowanie dziejów lecznictwa ze szczególnym uwzględnieniem ziem dawnych księstw cieszyńskiego i opawskiego, Katowice 2007, s. 154–195; H. Doležal, Oberschlesische Pharmazeuten und Doktoren der Chemie in den Dekanats-Rigorosen-Protokollen der Medizinischen Fakultät der Universität Wien in den Jahren 1751 bis 1872, [in:] W. Kaczorowski, J.M. Dyrda Hrsg.), Wkład Górnego Śląska w dzieje eu-ropejskiego lecznictwa, Opole 2010, s. 127–144; H. Doležal, Schlesier an der Medizi-nischen Fakultät der Universität Wien 1752–1938, „Archiv ostdeutscher Familienfor-scher“ 2012, Bd. 20, S. 121–150.

17 H. Doležal, Datenbank der Medizinstudenten der Universität Wien 1818–1938, Möd-ling 1998 (nichtpubliziert). Die Base umfasst ca. 175.000 Datensätze. Eingearbeitet werden laufend seltene Fundstellen, vor allem aber Exzerpte aus Kirchenmatriken, aus Archiva-lien des Wiener Stadt- und Landesarchivs sowie aus dem Archiv der Universität Wien mit dem Schwerpunkt Mediziner, weiters Innungsunterlagen medizinischer Berufe.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 55

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

gion Schlesiens, der heute größtenteils in Polen – in der Woiwodschaft Oppeln und Woiwodschaft Schlesien – liegt. Als historische Hauptstadt Oberschlesiens gilt die Stadt Oppeln/Opole. Niederschlesien war der nördliche Teil der Region Schlesien, genau so wie Oberschlesien heu-te größtenteils in Polen – in der Woiwodschaft Niederschlesien. Es er-streckt sich um den Mittellauf der Oder mit der Hauptstadt Breslau. Der Westteil von Schlesien, das bis 1918 bei Österreich verbliebene Öster-reichisch-Schlesien, gehört hingegen zur Tschechische Republik18.

Österreichisch-Schlesien war die offi zielle Bezeichnung des Her-zogtums Ober- und Niederschlesien. Es war ein inkorporierter Teil der Länder der Böhmischen Krone der österreichischen Monar-chie. 1850–1918 war es Kronland des Kaisertums Österreich bzw. von Österreich-Ungarn. In der 1867 gebildeten Doppelmonar-chie Österreich-Ungarn war Schlesien Teil Zisleithaniens, der öster-reichischen Reichshälfte. Es entsandte bzw. wählte später Abgeordne-te zum Reichsrat in Wien. Nach dem Zerfall Österreich-Ungarns am Ende des Ersten Weltkriegs konnte deutsch besiedeltes Gebiet nicht an Deutschösterreich gelangen. Im Gesetz- und Verordnungsblatt des Herzogtums wurden vom 22. November bis zum 3. Dezember 1918 gefasste Beschlüsse der in Troppau tagenden Landesregierung für das Sudetenland veröffentlicht. Die defi nitive Einrichtung der Pro-vinz Sudetenland, die die deutsch besiedelten Teile Österreichisch-Schlesiens einbezogen hätte, wurde von tschechoslowakischen Trup-pen zum Jahreswechsel 1918/1919 durch Besetzung des Gebietes verhindert. Das Land wurde an die Tschechoslowakei angeschlossen. Der östliche Landesteil um Bielitz kam zu Polen und bildete dort den Grundstock der Woiwodschaft Schlesien. Der tschechoslowakische Teil blieb bis 1928 eine eigenständige Verwaltungseinheit – země Slezsko – dann wurde er mit Mähren zum Land Mähren-Schlesien – země Moravskoslezská – vereinigt19.

Für die Abgrenzung der einzelnen Perioden in der Statistik inner-halb des behandelten Zeitraumes waren maßgebend einerseits das Inkrafttreten der Thunschen Hochschulreform 1850 und andererseits

18 R. Žáček, Dějiny Slezska v datech, Praha 2004, S. 56–58. Siehe: N. Conrads: Schle-sien. Deutsche Geschichte im Osten Europas, Berlin 1994; P. Haslinger, W. Kreft u.a. (Hrsg.), Historisch-topographischer Atlas schlesischer Städte/Historyczno-topogra-fi czny atlas miast śląskich/Historicko-topografi cký atlas slezských měst, Marburg–Wrocław 2010.

19 Siehe: M. Alexander, Kleine Geschichte der böhmischen Länder, Ditzingen 2008; N. Conrads (Hrsg), Deutsche Geschichte im Osten Europas. Schlesien, Berlin 1994; H. Weczerka (Hrsg.), Schlesien. Handbuch der historischen Stätten, Stuttgart 1977.

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 56

der Ausbruch des Ersten Weltkrieges 1914 mit seinen Folgen und Auswirkungen auf Lehrplangestaltung und Ausbildung der nächsten Ärztegenerationen.

Unter der Gesamtzahl der Medizinstudierenden in Wien, in den Jahren 1818–1938, fi nden sich 841 Schlesier, darunter 511 Oberschle-sier und 330 Niederschlesien, die nach Geschlecht, Religionsbekennt-nis und Zeitpunkt des Studienbeginns erfasst wurden (Annex zum Text). Von den 871 Medizinstudenten waren 202 jüdischer Konfes-sion, von denen 149 (27,9%) aus Oberschlesien und 53 (15,7%) aus Niederschlesien (Tabelle 1) kommen. Die aus niederschlesischen Ortschaften stammenden Studenten bevorzugten die medizinischen Fakultäten vor allem an den Universitäten in Breslau oder in Berlin, seltener in Wien. Die größte Zahl der jüdischen Studenten aus Schle-sien kam nach Wien an der Wende des 19. und 20. Jahrhunderts. Es war mehr als 58% alle Medizinstudenten des jüdischen Glaubens in dem untersuchten Zeitraum (Tabelle 1).

Tabelle 1. Die Medizinstudenten aus Ober- und Niederschlesien – Statistik (1818–1938)1. Studenten aus Oberschlesien, darunter Studenten jüdischen Kon-

fessionGeschlecht Konfession

Periode Männl. Weibl. Zusam-men

Kath. Mos. Evang. Unbek.

1818–1849 72 – 72 27 6 4 351850–1913 297 1 298 154 84 13 471914–1938 142 22 164 72 59 14 19Summe 511 23 534 253 149 31 101

2. Studenten aus Niederschlesien, darunter Studenten jüdischer Kon-fession

Geschlecht KonfessionPeriode Männl. Weibl. Zusam-

menKath. Mos. Evang. Unbek.

1818–1849 83 – 83 34 2 4 441850–1913 203 3 206 95 34 6 701914–1938 44 4 48 23 17 2 6Summe 330 7 337 152 53 12 120Zusammen 841 30 871 405 202 43 221

Anmerkung: Die Tabelle enthält auch Wundärzte und Dr. chir. Studenten des Josephinums

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 57

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Quellen: AU/MF, 170, Sign. Med. 12.1; 177, Sign. Med. 12.2; 195, Sign. Med. 12.3; 196, Sign. Med. 12.4; 197, Sign. Med. 12.5; 175, Sign. Med. 33.1; 176, Sign. Med. 33.2; 181, Sign. M. 33.3; 182, Sign. M. 33.4; 186, Sign. M. 33.5; 187, Sign. M. 33.6; 188, Sign. M. 33.7; 189, Sign. M. 33.8; 190, Sign. M. 33.9; 191, Sign. M. 33.10; 192, Sign. M. 33.11; 193, Sign. M 33.12; 194, Sign. M. 33.13; 256/1, Sign. Med. 9,1; 256/2, Sign. Med. 9,2; 256/5, Sign. Med 9,5; 134, Sign. WS 1862/63, WS 1866/67, WS 1870/71; 260/01, Sign. Jo 34.1; 260/02, Sign. 1411; 253/1; 253/2; WSuL/MIKW, Sign.100; Sign. 200.

In den Quellen werden 70 Orte als Geburtsorte der Medizinstuden-ten genannt (Tabelle 2), darunter 12 (17,1%) Ortschaften aus Nieder-schlesien und 58 (82%) aus Oberschlesien, in dieser Zahl sind 50 aus Teschener Schlesien (71,4%) enthalten. Die meisten jüdischen Stu-denten aus Schlesien, die in Wien Medizin studierten, kommen aus den großen Städten von Teschener Schlesien, vor allem aus Bielitz (21,8%), Teschen (13,8%) und Troppau (10,9%). Als Abiturortschaf-ten wurden 29 Städten erwähnt: Bielitz, Breslau, Brünn, Freudenthal, Friedek, Güstrow, Komotau, Krems, Kremsier, Lemberg, Letschau, Lieblitz, Mähr. Ostrau, Mähr. Weisskirchen, Nikolsburg, Oberhollen-brunn, Olmütz, Posen, Prag, Prerau, Przemysl, Reschen, Teschen, Troppau, Ung. Brod, Ung. Hradisch, Weidenau und Wien (Tabellen 3–5). Zahlenmäßig am stärksten vertreten waren Bielitz (45 Perso-nen), Teschen (25 Personen), Troppau (25 Personen) Wien (24 Perso-nen) und Mährisch Ostrau (11 Personen).

Tabelle 2. Geburtsorte der MedizinstudentenAlphabetisches Verzeichnis der GeburtsorteAlt Lublinitz Benisch, Bielitz, Bludowitz, Breslau, Brieg, Brosdorf, Bunzlau CzechowitzDeutsch Wartenburg, Deutschleuthen, Dombrau, DzieditzEidlitz, ErnsdorfFreiberg, Freiheitsau, Freistadt, Freiwaldau, Freudenthal, FriedekGolleschau, Gross Hernsdorf, Groß Knezendorf, Groß-Olbersdorf, Grossglogau, Grudek Hirschberg, Holeschau, Hotzenplotz, HruschauJablonkau, Jauernig, Jägerndorf Kattowitz, KönigsbergLandsberg, Lautsch, LiegnitzMarklowitz, Martinau, MyslowitzNiedek, NiezlachowitzOderberg, Odrau, Olbersdorf, Orlau Pless, Polanka, Polnisch OstrauRaycza, Reichwaldau, RoppitzSchibitz, Schlesisch Ostrau, Schumbarg, Skotschau, Stauding, StrzebowitzTerlitzko, Teschen, Troppau, TworogUstronWaldenburg, Weidenau, Wendrin, WiglstadtlZülz

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 58

Quellen: AU/MF, 170, Sign. Med. 12.1; 177, Sign. Med. 12.2; 195, Sign. Med. 12.3; 196, Sign. Med. 12.4; 197, Sign. Med. 12.5; 175, Sign. Med. 33.1; 176, Sign. Med. 33.2; 181, Sign. M. 33.3; 182, Sign. M. 33.4; 186, Sign. M. 33.5; 187, Sign. M. 33.6; 188, Sign. M. 33.7; 189, Sign. M. 33.8; 190, Sign. M. 33.9; 191, Sign. M. 33.10; 192, Sign. M. 33.11; 193, Sign. M 33.12; 194, Sign. M. 33.13; 256/1, Sign. Med. 9,1; 256/2, Sign. Med. 9,2; 256/5, Sign. Med 9,5; 134, Sign. WS 1862/63, WS 1866/67, WS 1870/71; 260/01, Sign. Jo 34.1; 260/02, Sign. 1411; 253/1; 253/2; WSuL/MIKW, Sign.100; Sign. 200.

Die Medizinstudenten stammten aus unterschiedlichen sozialen Schichten. Mehr als 30 väterliche Berufe scheinen auf: Ackerbau-er, Arzt oder Tierarzt, Bahndirektor, Baumeister, Bäcker, Beamter, Buchhalter, Fabrikant oder Industrieller, Förster, Gastwirt, Greiß-ler, Gendarmeriewachtmeister, Hausbesitzer, Holzhändler, Hotelier, Kaufmann, Lehrer, Pächter, Privater, Rabbiner, Schlächter, Schnei-der, Schmied, Schuhmacher, Soldat, Spediteur und Tapezierer. Am Häufi gsten waren die Väter der künftigen Ärzte: Kaufl eute (65 Perso-nen), Beamte (21 Personen) und Ärzte (19 Personen), in diesem Fall setzten die Kinder die Berufstraditionen fort (Annex zum Text). Die Studenten aus Schlesien hatten ihre Wohnorte primär in den Bezir-ken II., VIII. und IX. (Annex zum Text). Dies erklärt sich daraus, das traditionell der II. Bezirk in Wien immer (auch heute noch) den höch-sten Anteil an jüdischer Bevölkerung aufweist. Der VIII. Bezirk und insbesondere der IX. Bezirk wurde wegen der Nähe zur Universität von Studenten allgemein als Wohnorte bevorzugt.

* * *Die Universität Wien erhielt 1850 eine neue Studienordnung. Nach

deutschem Vorbild wurden Einführungen in Wesen und Forschung in die Lehrpläne aufgenommen und Umstrukturierungen, wie etwa die Verlegung der Lehrkanzeln für Chemie, Mineralogie, Botanik und Zoologie, bisher bei der medizinischen, nunmehr bei der philosophi-schen Fakultät, vorgenommen. Die Entwicklung der Universität, d. h. die neuen Kurse und das ausgezeichnete Professorenkollegium, zog Studenten aus ganz Europa, so auch aus Schlesien, an. In den Jahren 1850–1938 haben an der medizinischen Fakultäten der Universität Wien 871 Kandidaten, darunter 202 Personen jüdischer Konfession, aus Ober- und Niederschlesien studiert. Die nach der nationalsozia-listischen Machtergreifung 1938 rassistischen und politischen Ver-folgungen bedeuteten für die Universität einen enormen, viele Jahre nachwirkenden intellektuellen Verlust.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 59

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Annex Verzeichnis der jüdischen Studenten aus Schlesien an der medizinischen Fakultät der Universität Wien

1. Die jüdischen Studenten aus Schlesien an der medizinischen Fakultät der Universität Wien vor 1850

Name, Vorname Geburtsort,-datum Studium Rigorosum

Jägerndorf, David Jägerndorf/Wagstadt, 4. Mai 1802

Prom. 6. August 1834

Kohn, Joseph Bernhard

Hotzenplotz,27. September 1820

Prom. 30. September 1847

Lazar, Wilhelm Troppau, 13. Januar 1817

Rigor. 31. Januar 1842 (chir.)

Loewy, Isac Weidenau,getauft nunmehr Lehnhard Joseph

Rigor. 1836 (chir.) in Olmütz, Spon. 3. August 1839 (dent.)

Mayer, Ignatius Schlackenwerth/Troppau, 19. Juli 1813

Prom. 9. Juni 1840 (med.)Prom. 13. Januar 1843 (chir.)

Schlesinger, Sa-muel

Gross Glogau, 2. Januar 1776

Prom. 7. August 1801

Weissenberg, Jacobus

Teschen, 9. Januar 1813

Prom. 5. August 1843

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 60

2. D

ie jü

disc

hen

Stud

ente

n au

s Sc

hles

ien

an d

er m

ediz

inis

chen

Fak

ultä

t der

Uni

vers

ität

Wie

n in

den

Jah

ren

1850

–191

3

Nam

e, V

orna

me

Geb

urts

ort,-

datu

mN

ame

des

Vate

rsB

eruf

des

Vat

ers

Stud

ium

Rig

oros

umA

bitu

rA

dres

se d

er S

tudi

eren

-de

n in

Wie

nA

mst

er, R

udol

fB

ielit

z,

9. M

ai 1

868

Igna

tz A

mst

er,

Hot

elie

r in

Bie

litz

Pro

m. 1

6. M

ärz

1895

Mat

Z B

ielit

z,

24. S

epte

mbe

r 18

86

II.1 ,

Cze

rnin

plat

z 7

Auf

rich

t, E

mil

Ern

sdor

f, 13

. Mai

186

5Ju

lius

Auf

rich

t, P

riva

ter

in B

ielit

zP

rom

. 18.

Mai

188

9M

atZ

Bie

litz,

25.

Jun

i 188

3IX

., H

öfer

gass

e 7/

IA

ufri

cht F

ried

-ri

chE

rnsd

orf,

2. N

ovem

ber

1866

–R

igor

. 1. M

ärz

1904

Mat

Z B

ielit

z, 1

4. J

uli 1

884

Bau

m, G

usta

vB

ielit

z,

10. A

pril

1879

Vate

r ge

stor

ben

Pro

m. 2

4.Ju

li 19

05M

atZ

Bie

litz,

6. J

uli 1

899

IX.,

Mar

iann

enga

sse

27/I

/9B

erge

r, Si

mon

Fre

iber

g,

11. F

ebru

ar 1

863

Jako

b B

erge

r, G

astw

irt i

n F

reib

erg

Pro

m. 2

4. J

uli 1

888

XV.

, Pe

lzga

sse

16/I

/7,

II.,

Pazm

anit

enga

sse1

5/4/

20B

erl,

Hei

nric

hF

reud

enth

al,

26. D

ezem

ber

1874

Max

Ber

l, H

olzh

ändl

er in

Fre

uden

thal

Pro

m. 2

7. M

ai 1

898

Mat

Z O

lmüt

z, 7

. Jul

i 189

2V

I.,

Rah

lgas

se 3

Ber

l, V

icto

rF

reud

enth

al,

13. N

ovem

ber

1873

Max

Ber

l, H

olzh

ändl

er in

Fre

uden

thal

Pro

m. 1

9. M

ärz

1898

Mat

Z U

ng. H

radi

sch,

28

. Sep

tem

ber

1892

VI.

, R

ahlg

asse

3/I

I/I/

40

Ber

liner

, Sch

efft

elB

resl

au,

16. M

ai 1

874

Abr

aham

Ber

liner

, K

aufm

ann

in W

ien

IIP

rom

. 22.

Mär

z 19

02M

atZ

Wie

n, 2

1. S

epte

mbe

r 18

96II

.,R

ausc

hers

tras

se 2

Blu

men

thal

, Em

ilTe

sche

n,

30. A

ugus

t 184

6M

icha

el B

lum

enth

al, G

e-sc

häft

sman

nP

rom

. 3.A

pril

1879

Mat

Z Te

sche

n, 2

9. J

uli1

867

IX.,

Schw

arzs

pani

erst

rass

e 3

Hof

, III

/VII

/IB

lum

enth

al, E

mil

Tesc

hen,

18

48–

am 1

. Jun

i 187

9 al

s O

bera

rzt a

ssen

tier

t–

Blu

men

thal

, Em

ilTe

sche

n,

1849

–N

at. 1

882

I.,

Salz

grie

s 10

Blu

men

thal

, Em

ilTe

sche

n,

1894

––

Bra

ndei

s, S

imon

Fre

ista

dt,

15. S

epte

mbe

r 18

69B

ernh

ard

Bra

ndei

s,

vers

torb

enP

rom

. 17.

Jul

i189

6M

atZ

4. J

uli1

888

1 B

et. W

iene

r St

adtb

ezir

k.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 61

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Bub

er, O

skar

Jäge

rndo

rf,

12. J

uni 1

870

A.M

. Bub

er,

Kau

fman

n in

Jäg

ernd

orf

Pro

m. 1

. Dez

embe

r189

4M

atZ

Tro

ppau

, 5. J

uli 1

888

IX.,

Ack

erga

sse

7B

uchb

inde

r, W

al-

ter

Tro

ppau

, 10

. Jul

i 188

9D

r. L

. Buc

hbin

der,

rzt i

n T

ropp

auP

rom

. 22.

Okt

ober

191

3M

atZ

9. J

uli 1

907

VII

I.,

Lau

dong

asse

25/

III/

19B

urst

ein,

Mor

itz

Jabl

unka

u,

12. M

ai 1

849

Em

anue

l Bur

stei

n, G

e-sc

häft

sman

n in

Wie

nP

rom

. 14.

Jul

i 188

0M

atZ

Wie

n, 2

0. J

uli 1

870

II.,

Afr

ikan

erga

sse

9A

ugar

tena

llees

tras

se

27/I

Deu

tsch

, Kar

lB

ielit

z,

25. J

uni 1

879

Sohn

ein

es g

esto

rben

en

Leh

rers

Pro

m. 4

. Jul

i 190

5 (z

ust.

Lip

nik)

Mat

Z W

ien,

10.

Jul

i 189

9II

., C

aste

llezg

asse

12/

II/I

/22

Deu

tsch

, Ric

hard

Tro

ppau

, 29

. Aug

ust 1

867

Ber

nhar

d D

euts

ch, V

olks

-sc

hulle

hrer

in N

ikol

sbur

gP

rom

. 29.

Jul

i 189

2M

atZ

Nik

olsb

urg,

7. J

uli 1

886

II.,

Gr.

Sper

lgas

se 3

9/4/

6,

IX.,

Rot

e L

öwen

gass

e 17

/II

/37

Ehr

man

n, I

gnat

zTe

sche

n,

19. F

ebru

ar 1

832

–P

rom

. 3. A

ugus

t 186

0 (m

ed.)

Pro

m. 1

9. M

ärz

1861

(ch

ir.)

Mat

Z Te

sche

n,

19. S

epte

mbe

r 18

54

Eic

henw

ald,

Leo

-po

ldO

rlau

, er

w.1

906

–N

at. 1

906

Eic

henw

ald,

Pau

lO

rlau

, 4.

Mai

188

5L

eopo

ld E

iche

nwal

d,

Dr.

med

.P

rom

. 23.

Jan

uar

1909

Mat

Z K

rem

sier

, 7. J

uli 1

903

IX.,

Lac

kner

gass

e 5/

7E

rnst

, Mor

itz

Hot

zenp

lotz

, 27

. Feb

ruar

184

5Jo

achi

m E

rnst

, Tro

ppau

,w

egen

Kra

nkhe

it o

hne

Ar-

beit

Pro

m. 2

9. N

ovem

ber

1870

(m

ed.)

Pro

m. 1

8. F

ebru

ar 1

874

(chi

r.)M

atZ

Tro

ppau

, 186

5

VII

., M

aria

hilf

er H

aupt

stra

s-se

46

Fasa

l, H

ugo

Fre

ihei

tsau

, 10

. Nov

embe

r 18

73Fe

rdin

and

Fasa

lP

rom

. 27.

Mai

189

8M

atZ

Wie

n, 9

. Jul

i 189

2II

I.,

Pfe

ffer

hofg

asse

5/I

IIFe

iner

, Ado

lfW

endr

in,

28. D

ezem

ber

1866

Mar

kus

Fein

er,

Kau

fman

n in

Tes

chen

Pro

m. 1

8. M

ärz

1893

Mat

Z Te

sche

n, 1

6. J

uli 1

886

IX.,

Roß

auer

gass

e 4,

V

III.

L

audo

ngas

se 1

6/3/

1/15

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 62

Frä

nkel

, Osk

arJa

blun

kau,

6.

Okt

ober

188

4Vo

rm. A

dolf

Löw

y,

Kau

fman

n in

Jab

lunk

auP

rom

. 2. J

uli 1

913

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau,

16.

Jul

i 19

04

I.,

Jude

npla

tz 7

/2/6

, IX

., Po

rzel

lang

asse

22/

11,

IX.,

Har

mon

iega

sse

4/3/

15F

ränk

el, W

ilhel

mB

ielit

z,

22. J

uni 1

862

Sim

on F

ränk

el,

Tuc

hkau

fman

n in

Bie

litz

Pro

m. 2

4. J

uli 1

899

Mat

Z B

ielit

z, 2

5. J

uni 1

883

VII

I.,

Stol

zent

hale

rgas

se 1

5/8,

V

I.,

Win

dmüh

lgas

se 3

9F

iede

tzki

, Art

hur

Tro

ppau

, 13

. Dez

embe

r 18

84Ja

kob

Fri

edet

zki,

Kau

fman

n in

Tro

ppau

Pro

m.1

0. M

ai 1

909

Mat

Z T

ropp

au, 1

1. J

uni 1

903

II.,

Pra

gers

tras

se 1

4/II

I/16

Fri

edm

ann,

Con

-ra

d (K

onra

d)Te

sche

n,

16. M

ai 1

868

S. F

ried

man

n, K

reis

rabb

iner

in T

esch

enP

rom

. 14.

Mai

189

2M

atZ

Tro

ppau

, 11.

Jul

i 188

5IX

., Pe

likan

gass

e 13

, IX

., L

azar

ettg

asse

5G

olde

berg

er,

Jose

fO

lber

sdor

f, 25

. Aug

ust 1

874

Leo

pold

Gol

dber

ger,

Kau

fman

n in

Obe

rndo

rfP

rom

. 23.

Dez

embe

r 18

99M

atZ

Tro

ppau

, 5. J

uli 1

893

II.,

Leo

pold

sgas

se 6

/14

Gro

ss, S

iegm

und

Bie

litz,

17

. Mär

z 18

73A

brah

am G

ross

, K

aufm

ann

in B

ielit

zP

rom

. 27.

Jul

i 189

7M

atZ

Bie

litz,

14.

Jul

i 189

1IX

., B

rünn

lbad

gass

e

Hat

sche

k, R

udol

fT

ropp

au,

26. M

ai 1

865

Dr.

Ber

nhar

d H

atsc

hek,

Re-

gim

ents

arzt

i. P

. in

Tro

ppau

Pro

m. 1

0. N

ovem

ber

1888

Mat

Z T

ropp

au, 4

. Jul

i 188

2V

III.

, Jo

sefs

tädt

erst

rass

e 20

/IH

echt

, Rob

ert

Bie

litz,

18

66L

azar

us H

echt

,C

ultu

sbea

mte

r in

Bie

litz

Nat

. 188

6X

IV.,

Feld

gass

e 6,

V

II.,

Stif

tsga

sse

33H

echt

er, I

gnaz

Gol

lesc

hau,

27

. Jun

i 187

0B

aruc

h H

echt

er,

Kau

fman

n un

d G

astw

irt i

n U

stro

n

Pro

m. 2

9. S

epte

mbe

r 18

96M

atZ

Bie

litz,

16.

Jul

i 189

0V

III.

, A

lser

Str

asse

27/

II,

dann

7/1

6H

elle

r, Sa

mue

lB

iala

/Glis

chow

itz,

26. A

ugus

t 183

9W

ilhel

m H

elle

r, P

riva

ter

Rig

or. 2

4. F

ebru

ar 1

868

(Ein

trag

ung

gest

rich

en)

Mat

Z W

ien,

3. O

ktob

er 1

860

VI.

, A

m G

laci

s 23

Her

z, A

lber

tF

reud

enth

al,

2. D

ezem

ber

1876

Dr.m

ed. J

. Her

z,

Stab

sarz

t in

Bis

enz,

Mäh

ren

Pro

m. 3

1. J

anua

r 19

01M

atZ

Nik

olsb

urg,

19

. Jul

i 189

4

II.,

Don

aust

rass

e 63

, IX

., W

asag

asse

24

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 63

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Hup

pert

, Lud

wig

Fri

edek

, 29

. Jun

i 187

2L

eopo

ld H

uppe

rt,

Kau

fman

n in

Fri

edek

Pro

m. 1

8. J

uli 1

896

Mat

Z T

ropp

au,

27. S

epte

mbe

r 18

90

IX.,

Schl

ager

gass

e 10

/II,

Se

chss

chim

mel

gass

e 8/

I/21

,B

rünn

dlba

dgas

se 6

/I/5

Kar

plus

, Joh

ann

Paul

Tro

ppau

, 25

. Okt

ober

186

6G

ottl

ieb

Kar

plus

, C

omm

erci

alra

t in

Wie

n II

.,P

rom

. 30.

Dez

embe

r 18

90M

atZ

Wie

n, 1

. Jun

i 188

4II

., Ta

bors

tras

se 2

7K

arpl

us, O

skar

/O

scar

Tro

ppau

, 28

. Dez

embe

r 18

77B

erth

old

Kar

plus

, K

aufm

ann

in T

ropp

auP

rom

. 23.

Dez

embe

r 19

05M

atZ

Bie

litz,

17.

Jul

i 189

7IX

., H

ahng

asse

12,

L

enau

gass

e 11

, Gar

ni-

song

asse

12

Kat

z, W

illy

Bri

eg,

17. D

ezem

ber

1878

Max

Kat

z,

Sped

iteu

r in

Wie

n II

Rig

or. 1

4. F

ebru

ar 1

902

Mat

Z W

ien,

8. J

uli 1

898

II.,

Jäge

rstr

asse

26

Kel

lerm

ann,

Max

Bie

litz,

26

. Jan

uar

1868

–R

igor

. 26.

Jan

uar

1892

Mat

Z B

ielit

z, 1

2. J

uli 1

886

Kla

uber

, Arn

old

Tro

ppau

, 26

. Mär

z 18

67D

. Kla

uber

, K

aufm

ann

in T

ropp

auP

rom

. 24.

Feb

ruar

189

4M

atZ

Brü

nn, 1

4. J

uli 1

887

IX.,

Die

tric

hste

inga

sse

6/II

I/16

Kle

in, B

runo

Ray

cza

b. B

ielit

z,

1879

––

Koh

n, A

lois

Tesc

hen,

7.

Mai

183

2–

Pro

m. 9

. Jul

i 185

8st

ud. p

hil.

Olm

ütz

u. W

ien

Koh

n, A

rthu

rTe

sche

n,

9. F

ebru

ar 1

867

Alo

is K

ohn,

Dr.

med

. in

Tesc

hen

Pro

m. 2

5. N

ovem

ber

1893

Mat

Z Te

sche

n, 1

1. J

uli 1

884

VII

I.,

Flo

rian

igas

se 6

4/1

Koh

n, H

einr

ich

Tie

rlit

zko,

5.

Dez

embe

r 18

34P

rom

. 19.

Mai

186

5IX

., A

lser

vors

tadt

123

Koh

n, J

osef

Strz

ebow

itz,

21

. Feb

ruar

184

3Ja

cob

Koh

n,

Kau

fman

n in

Str

zebo

wit

zP

rom

. 22.

Mär

z 18

69 (

med

.)

Pro

m. 1

4. M

ai 1

877

(chi

r.)V

III.

,Jo

sefs

tadt

, L

amm

gass

e 1

Koh

n, J

uliu

sTe

sche

n,

20. M

ärz

1870

Alo

is K

ohn,

Dr.

med

. in

Tesc

hen

Nat

. 189

0M

atZ

Tesc

hen

VII

I.,

Schl

össe

lgas

se 1

6/II

/14

Koh

n (n

unc

Kau

l-ba

ch),

Ric

hard

Ben

isch

, 19

. Apr

il 18

87B

ernh

ard

Koh

n,

Bra

uere

ibes

itze

r in

Ben

isch

Pro

m. 2

3. D

ezem

ber

1910

Mat

Z T

ropp

au, 1

3. J

uli 1

905

II.,

För

ster

gass

e 10

, II

I.,

Gär

tner

gass

e 2

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 64

Koh

n, R

udol

fH

otze

nplo

tz,

1861

Joac

him

Koh

n,

Kau

fman

n in

Tro

ppau

Nat

. Stu

dent

187

8I.

, M

axim

ilian

stra

sse

7/22

Koh

n, S

iegm

und

Fri

edek

, 25

. Apr

il 18

30–

Rig

or. 1

2. O

ktob

er 1

865

(chi

r.)

Rig

or. 1

2. J

anua

r 18

66 (

dent

.)–

Kön

iger

, Hug

oE

insi

edel

, 22

. Jun

i 187

4L

eopo

ld K

önig

er,

Kau

fman

n in

Ein

sied

elP

rom

. 2. A

pril

1900

Mat

Z W

eide

nau,

7. J

uli 1

894

IX.,

Gla

serg

asse

19,

Was

a-ga

sse

24K

uffl e

r, M

orit

zF

ried

ek,

14. N

ovem

ber

1870

Leo

pold

Kuf

fl er,

Kau

fman

n in

Wie

nR

igor

. 6. J

uli 1

896

Mat

Z W

ien,

12.

Jul

i 188

8II

., Fe

rdin

ands

tras

se 1

4

Kup

ferm

ann,

W

ilhel

mSc

hibi

tz,

23. N

ovem

ber

1882

Dan

iel K

upfe

rman

n,

Kau

fman

n in

Tes

chen

Pro

m. 2

3. D

ezem

ber

1905

Mat

Z Te

sche

n, 3

. Jul

i 190

0IX

.,D

ietr

ichs

tein

gass

e 3/

19K

uzni

tzky

, Alb

ert

Mys

low

itz,

18

62Is

aac

Kuz

nitz

ky,

Kau

fman

n in

Mys

low

itz

Nat

. Stu

dent

188

6V

III.

, L

eder

erga

sse

32/I

IIK

uzni

tzky

, Sim

onT

wor

og,

25. F

ebru

ar 1

870

Eug

en K

uzni

tzky

, D

irek

tor

der

Lok

alba

hn in

B

rünn

Pro

m.3

1. J

anua

r 18

96M

atZ

Brü

nn, 1

8. J

uni 1

889

IX.,

Har

mon

iega

sse

1/6,

V

III.

, L

ange

gass

e 58

/II/

17,

Led

erer

gass

e 20

/II/

17L

ands

berg

er, O

tto

Fri

edek

, 4.

Apr

il 18

88L

eopo

ld H

itsc

hman

n, I

ndu-

stri

elle

r in

Nac

hod

Pro

m. 2

6. J

anua

r 19

12M

atZ

Fri

edek

, 10.

Jul

i 190

6I.

, E

bern

dorf

erst

rass

e 3,

IX.,

Laz

aret

tgas

se 3

Lan

zer,

Her

man

nD

euts

chle

uten

, 28

. Jan

uar

1855

Lud

wig

Lan

zer,

Ack

erba

uer

in D

euts

chle

u-te

n

Pro

m. 4

. Jul

i 188

5M

atZ

Ung

. Hra

disc

h,

21. J

uni 1

878

VII

I.,

Pia

rist

enga

sse

31

Lan

zer,

Ott

oU

stro

n,

16. S

epte

mbe

r 18

51Ig

naz

Lan

zer,

Gas

twir

t und

Hau

sbes

itze

r in

Ust

ron

Pro

m. 1

4. J

uli 1

876

Mat

Z Te

sche

n, 1

1. A

ugus

t 187

0IX

., Sc

hwar

zspa

nier

stra

sse

3/II

/XII

/45,

VII

I.,

Wic

kenb

urgg

asse

21

Led

erer

, Ern

stH

otze

nplo

tz,

6. F

ebru

ar 1

876

Dav

id L

eder

er, G

enda

rme-

riew

acht

mei

ster

in T

ropp

auP

rom

. 27.

Mär

z 19

01M

atZ

Tro

ppau

, 13.

Jul

i 189

5–

Lic

htw

itz,

Leo

-po

ldT

ropp

au,

19. D

ezem

ber

1858

Em

anue

l Lic

htw

itz,

Fa

brik

ant i

n T

ropp

auP

rom

. 14.

Mär

z 18

83M

atZ

Tro

ppau

, 7. J

uli 1

876

IX.,

Rot

es H

aus

I/17

9 [S

chw

arzs

pani

erst

rass

e 3]

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 65

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Lic

htw

itz,

Rob

ert

Hot

zenp

lotz

,15

. Nov

embe

r 18

71A

dolf

Lic

htw

itz,

G

esch

äfts

man

n in

Hot

zen-

plot

z

Pro

m. 1

8. J

uli 1

896

Mat

Z T

ropp

au, 2

7. S

epte

mbe

r 18

90

IX.,

Porz

ella

ngas

se 4

9a/I

I/I

Lin

dner

, Ign

atz

Skot

scha

u,

15. M

ai 1

842

Sam

son

Lin

dner

, K

aufm

ann

in S

kots

chau

Pro

m. 2

6. J

uli 1

872

(med

.)P

rom

. 2. J

uli 1

873

(chi

r.)–

Lin

dner

, Leo

pold

Tesc

hen,

11

. Dez

embe

r 18

43C

arl L

indn

er,

Gre

ißle

r in

Hru

scha

nP

rom

. 10.

Dez

embe

r 18

69

(med

.)

Pro

m. 3

. Aug

ust 1

870

(chi

r.)

IX.,

Lud

wig

sgas

se 6

/II/

I/6

Lin

dner

, Sig

is-

mun

dTe

sche

n,

11. J

uli 1

840

Car

l Lin

dner

, W

irts

haus

päch

ter

zu H

ru-

scha

n

Pro

m. 2

4. J

uni 1

870

(med

.)P

rom

. 3. A

ugus

t 187

0 (c

hir.)

Mat

Z R

esch

en, 2

7. J

uli 1

861

IX.,

Hau

ptst

rass

e 13

8

Loe

we,

Ric

hard

Zülz

, 186

0M

ayer

Loe

we,

K

aufm

ann

in Z

ülz

Nat

. Stu

dent

188

6IX

., L

azar

ettg

asse

29/

12M

ahre

r, V

icto

r/V

ikto

rF

reis

tadt

, 27

. Mai

188

0Fe

rdin

and

Mah

rer,

Dr.

med

. in

Fre

ista

dtP

rom

. 26.

Jul

i 190

6M

atZ

Bie

litz,

27.

Sep

tem

ber

1900

II.,

Tabo

rstr

asse

65/

8

Man

asse

, Pau

lB

resl

au,

1868

Vorm

. Alb

ert K

auff

man

n,

Kau

fman

n in

Bre

slau

1866

im I

I. S

em.

I.,

Elis

abet

hstr

asse

8M

arku

s, M

axi-

mili

anG

roß-

Olb

ersd

orf,

1864

Vorm

. S. F

ried

, H

ausb

esit

zer

in O

drau

Nat

. Stu

dent

188

6IX

., A

lser

bach

stra

sse

22M

ende

l, G

usta

vB

unzl

au, 1

856

1886

Hör

er a

ls p

rakt

. Arz

tV

III.

, W

icke

nbur

ggas

se 2

2/I/

5M

unk,

Alf

red

Fri

edek

, 22

. Dez

embe

r 18

59

(ode

r 18

60)

Vorm

. Em

anue

l Mun

k,

Fabr

ikan

t in

Fri

edek

Nat

. Stu

dent

188

2IX

., Sc

hwar

zspa

nier

Str

asse

15

Neu

man

n, A

lfre

dB

ielit

z,

11. J

anua

r 18

72A

lber

t Neu

man

n,

Kau

fman

n in

Bie

litz

Pro

m. 1

6. J

uli 1

897

Mat

Z B

ielit

z, 1

1. J

uli 1

891

IX.,

Brü

nnlb

adga

sse

6/3/

8N

eum

ann,

Rud

olf

Rad

wan

itz,

Bez

. F

reis

tadt

, 13

. Okt

ober

187

1

Leo

pold

Neu

man

nP

rom

. 18.

Jul

i 189

6M

atZ

Wie

n, 7

. Jul

i 189

0II

., P

rate

rstr

asse

14/

II

Perl

, Jul

ius

Skot

scha

u, 8

. Sep

tem

ber

1870

Sam

uel P

erl,

Dr.

med

. in

Neu

tits

chei

nP

rom

. 25.

Jul

i 189

4M

atZ

Mäh

r. W

eiss

kirc

hen,

30

. Sep

tem

ber

1888

IX.,

Laz

aret

tgas

se 6

/II/

14

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 66

Perl

s, W

ilhel

m D

r. m

ed.,

Vate

r vo

n E

lse

Perl

sN

at. S

tude

nt 1

926

Phi

lipp,

Joh

ann

Paul

Kat

tow

itz,

16

. Mai

187

0–

Pro

m.2

0. O

ktob

er 1

894

(zus

t. H

aan,

Böh

men

)M

atZ

Prz

emys

l, 25

. Jul

i 188

8

Polla

k, H

ugo

Tro

ppau

, 12

. Jul

i 187

4–

Pro

m. 2

1. J

uli 1

902

Mat

Z K

rem

s,

23. S

epte

mbe

r 18

95

VII

I.,

Stro

zzig

asse

26

Polla

k, S

alom

onN

ezla

chow

itz,

27

. Jun

i 183

6–

Pro

m. 2

9. J

anua

r 18

61 (

med

.)

Spon

. 31.

Mai

186

1 (c

hir.)

Mat

Z T

ropp

au, 9

. Aug

ust 1

853

Popp

er, A

dolf

–D

r. m

ed.,

Vate

r vo

n H

ans

Popp

erN

at. S

tude

nt 1

918

Popp

e(r)

, Jos

efN

ikla

sdor

f, 24

. Feb

ruar

188

0Jo

sef P

oppe

r, Sc

hmie

d in

Nik

lasd

orf

Pro

m. 2

8. N

ovem

ber

1908

, M

atZ

Wei

dena

u, 2

0. J

uli 1

901

IX.,

Geo

rg-S

igl-

Gas

se 3

/III

/3Po

rges

, Dr.,

Max

Jäge

rndo

rfN

at. S

tude

nt 1

886

–P

ress

er, D

anie

lTe

sche

n,

1. J

uli 1

863

Vorm

. Mor

iz P

ress

er,

Kau

fman

n un

d G

utsb

esit

zer

in T

esch

en

Pro

m. 2

0. J

uli 1

901

Mat

Z Te

sche

n, 1

. Feb

ruar

188

3X

IX.,

Obe

rdöb

ling,

Hau

pts-

tras

se 3

9R

auch

aman

n,

Leo

pold

Ust

ron,

13

. Feb

ruar

187

6Sa

mue

l Rau

chm

ann,

Sc

hläc

hter

in U

stro

nP

rom

. 24.

Dez

embe

r 19

03M

atZ

Bie

litz,

19

. Sep

tem

ber

1896

IX.,

Ble

iche

rgas

se 1

3

Rho

den,

Edg

arO

derb

erg,

21

. Sep

tem

ber

1886

Max

imili

an R

hode

n,

Arz

t in

Ode

rber

gP

rom

. 13.

Dez

embe

r 19

09M

atZ

Tro

ppau

, 7. J

uli 1

904

IX.,

Flu

chtg

asse

6/5

Rot

h, I

gnaz

Bie

litz,

5.

Apr

il 18

34–

Pro

m. 2

4. A

pril

1863

Mat

Z Te

sche

n, 7

. Aug

ust 1

857

Rut

tin,

Eri

chB

ielit

z,

13. N

ovem

ber

1880

Isaa

k R

utti

n,

Pri

vatb

eam

ter

in B

ielit

zP

rom

. 23.

Dez

embe

r 19

05M

atZ

Bie

litz,

27.

Jun

i 190

0IX

., M

aria

nnen

gass

e 27

/II

I/10

Rut

tin,

Mor

izB

ielit

z,

17. M

ärz

1872

Isaa

k R

utti

n,

Kau

fman

n in

Bie

litz

Pro

m.1

5. J

uli 1

907

Mat

Z B

ielit

z, 1

1. J

uli 1

891

IX.,

Die

tric

hste

inga

sse

Sach

s, O

tto

Bie

litz,

9.

Jan

uar

1870

Lou

is S

achs

, Sc

huhm

ache

r in

Bie

litz

Pro

m. 3

1. M

ärz

1898

Mat

Z B

ielit

z, 1

7. J

uli 1

890

IX.,

Laz

aret

tgas

se 8

/III

/21

Sach

s, R

icha

rdB

ielit

z,

4. J

anua

r 18

71L

ouis

Sac

hs,

Schu

hmac

her

in B

ielit

zP

rom

. 19.

Jun

i 189

7M

atZ

Bie

litz,

18.

Jul

i 189

0IX

., B

ergg

asse

20/

III/

18,

Laz

aret

tgas

se 8

/III

/21

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 67

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Sach

s, T

heod

orT

ropp

au,

14. F

ebru

ar 1

855

Abr

aham

Sac

hs,

Obe

rsta

bsar

zt in

Wie

n II

I un

d P

ress

burg

Rig

or. 1

879

Mat

Z W

ien,

19.

Jul

i 187

3II

I.,

Ung

arga

sse

42/I

/9,

VII

I.,

Schl

össe

lgas

se 2

3Sc

hmid

, Jul

ius

Tesc

hen,

18

80H

einr

ich

Schm

id,

Schn

eide

r in

Tes

chen

Nat

. Stu

dent

190

2IX

., W

asag

asse

28,

F

luch

tgas

se 9

Schm

ied,

Jul

ius

Tesc

hen,

6.

Jan

uar

1881

–P

rom

. 24.

Jul

i 190

5M

atZ

Tesc

hen,

4. J

uli 1

899

Scho

rr, E

rnst

Bie

litz,

13.

Jun

i 187

419

. Nov

embe

r 18

94

evan

g. g

etau

ft W

ien-

Wäh

ring

Mor

itz

Scho

rr,

Dr.

med

.P

rom

. 23.

Mär

z 18

99M

atZ

Bie

litz,

22.

Jun

i 189

3V

III.

, A

lser

Str

asse

27/

3

Schw

arz,

Ott

o Jo

sef

Olb

ersd

orf,

24. S

epte

mbe

r 18

82M

oriz

Sch

war

z,

Bau

mei

ster

in S

chib

itz/

Tesc

hen

Pro

m. 2

9. N

ovem

ber

1907

Mat

Z Te

sche

n, 3

. Jul

i 190

2V

III.

, Sk

odag

asse

19/

4

Sieb

ensc

hein

, E

ugen

Ode

rber

g,

30. N

ovem

ber

1867

Abr

aham

Sie

bens

chei

n,

Zolla

mst

soffi

zia

l in

Tro

ppau

Rig

or. 1

891

Mat

Z T

ropp

au, 7

. Jul

i 188

6IX

., B

ergg

asse

43/

II/I

I/40

, B

ergg

asse

37/

II/I

V/1

3Si

lber

stei

n, F

rie-

dric

hTe

sche

n,

20. N

ovem

ber

1888

Jako

b Si

lber

stei

n,

Kau

fman

n in

Tes

chen

Pro

m. 2

6. J

anua

r 19

12M

atZ

Tesc

hen,

4. J

uli 1

906

I.,

Bib

erst

rass

e 15

, X

VII

I.,

Ana

stas

ius-

Grü

n-G

asse

10

0Si

nger

, Ber

thol

dA

lt L

ublit

z,

21. N

ovem

ber

1872

Salo

mon

Sin

ger,

Gas

thau

sbes

itze

r in

Jak

tar

bei T

ropp

au

Pro

m. 2

4. M

ärz

1896

Mat

Z T

ropp

au, 4

. Jul

i 189

0I.

, E

sslin

ggas

se 1

/III

Sofe

r, L

eoF

ried

ek,

12. D

ezem

ber

1872

Vorm

. Her

rman

n L

öw,

Öko

nom

in C

ollo

redo

w in

M

ähre

n

Pro

m. 6

. Mär

z 18

97M

at T

ropp

au,

27. S

epte

mbe

r 18

90

VII

I.,

Lan

gega

sse

19/3

, V

II.,

Neu

baug

asse

, Neu

stif

t-ga

sse

28/3

2

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 68

Sonn

ensc

hein

, G

usta

vK

önig

sber

g,

17. D

ezem

ber

1868

Mar

kus

Sonn

ensc

hein

, K

aufm

ann

in T

ropp

auP

rom

. 20.

Mai

189

3M

atZ

Tro

ppau

, 7. J

uli 1

886

IX.,

Mar

iann

enga

sse

12/I

ISp

erbe

r, W

olf/

Wilh

elm

Hol

esch

au/A

ltst

adt,

1. J

uni 1

841

Leo

pold

Spe

rber

Pro

m. 6

. Mär

z 18

67 (

med

.)P

rom

. 17.

Mär

z 18

74 (

chir

.)M

atZ

Tesc

hen,

12.

Aug

ust 1

858

Spie

ler,

Fri

ed-

rich

/Fri

tzTe

sche

n,

8. O

ktob

er 1

875

Vorm

. Jak

ob S

piel

er,

Kau

fman

n in

Kor

itsc

han

in

Mäh

ren

Pro

m. 7

. Jul

i 189

9M

atZ

Wie

n, 8

. Jul

i 189

3IV

., P

rinz

-Eug

en-S

tras

se 1

9

Spit

zer,

Alb

ert

Fri

edek

, 25

. Mai

183

6–

Pro

m. 8

. Nov

embe

r 18

67M

atZ

Tesc

hen,

9. A

ugus

t 185

6–

Spit

zer,

Jako

bG

rude

k,

20. J

uli 1

849

–P

rom

. 31.

Mai

188

0M

atZ

Tesc

hen,

27.

Jul

i 186

8–

Spit

zer,

Mor

iz/

Mau

riti

usPo

lank

a,14

. Mär

z 18

35 o

der

1838

Igna

tz S

pitz

er in

Tes

chen

Pro

m. 1

. Mär

z 18

64 (

med

.)

Spon

. 31.

Dez

embe

r 18

64 (

chir

.)IX

., A

lser

Str

asse

212

Stra

uss,

Jos

efB

ielit

z,

16. D

ezem

ber

1868

Phi

lipp

Stra

uss,

K

aufm

ann

in B

ielit

zP

rom

. 14.

Mai

189

2M

atZ

Bie

litz,

13.

Jul

i 188

6II

., H

erm

inen

gass

e 6/

III,

IX

., H

öfer

gass

e 2,

Laz

aret

t-ga

sse

17Te

schn

er, M

axT

ropp

au,

6. S

epte

mbe

r 18

65–

Pro

m. 2

7. J

uli 1

896

Mat

Z T

ropp

au, 7

. Jul

i 188

4–

Thu

mim

, Leo

pold

Bre

slau

, zus

t. W

ien,

1.

Dez

embe

r 18

70D

avid

Thu

min

, B

eam

ter

in W

ien,

IX

. St.-

Bez

.

Pro

m. 1

6. M

ärz

1894

Mat

Z W

ien,

12.

Okt

ober

188

8IX

., L

iech

tens

tein

stra

sse

8/II

ITo

bias

, Em

anue

lD

euts

chle

uten

, 24

. Feb

ruar

186

9M

orit

z To

bias

, K

aufm

ann

in D

euts

chle

uten

Pro

m. 2

3. F

ebru

ar 1

895

Mat

Z B

ielit

z, 8

. Jul

i 188

7IX

., Sp

ital

gass

e 9/

II/I

II/2

6T

rebi

tsch

, Erw

inT

ropp

au,

25. J

uli 1

890

Jako

b T

rebi

tsch

, B

uchh

alte

r in

Wie

nR

igor

. 14.

Dez

embe

r 19

11M

atZ

Wie

n, 1

3. J

uli 1

909

II.,

Wol

fgan

g-Sc

hmäl

zl-

Gas

se 3

Tre

u, E

mil

Jaue

rnig

Mor

itz

Tre

u,

Kau

fman

n in

Jau

erni

gN

at. S

tude

nt 1

890

im I

V. S

em.

IX.,

Gar

niso

ngas

se 1

/IT

reu,

Vik

tor

Jaue

rnig

, 31

. Aug

ust 1

861

Mor

itz

Tre

u,

Kau

fman

n in

Jau

erni

gP

rom

. 27.

Feb

ruar

188

5M

atZ

Tro

ppau

, 15.

Jul

i 187

9IX

., A

llgem

eine

s K

rank

en-

haus

[A

lser

Str

asse

]

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 69

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Tug

endh

at, J

uliu

sTe

sche

n,

7. M

ai 1

844

Dan

iel T

ugen

dhat

, Fa

brik

ant i

n Te

sche

nP

rom

. 31.

Dez

embe

r 18

69

(med

.)P

rom

. 31.

Dez

embe

r 18

70

(chi

r.)M

atZ

Tesc

hen,

9. A

ugus

t 186

3

IX.,

Lam

mga

sse

1

Tug

endh

at, M

axB

ielit

z,

21. D

ezem

ber

1870

Mor

itz

Tug

endh

at,

Kau

fman

n in

Bie

litz

Pro

m. 1

0. F

ebru

ar 1

897

Mat

Z B

ielit

z, 1

8. J

uli 1

890

II.,

Lili

enbr

unng

asse

9,

IX.,

Schw

arzs

pani

erst

rass

e 6/

11W

aldm

ann,

R

ober

tL

ands

berg

, 1.

Feb

ruar

184

6A

brah

am W

aldm

ann,

G

astw

irt i

n L

ands

berg

Rig

or. 1

873

Pro

m. 2

3. M

ärz

1875

Mat

Z G

üstr

ow,

21. S

epte

mbe

r 18

69

IV.,

Schl

eifm

ühlg

asse

8M

arga

rete

nstr

asse

6IX

., G

arni

song

asse

4W

echs

berg

, Fri

e-dr

ich

Orl

au,

22. N

ovem

ber

1873

Ferd

inan

d W

echs

berg

, K

aufm

ann

in O

rlau

;Vo

rm. J

osef

Wec

hsbe

rg,

Arz

t in

Poln

isch

Ost

rau

Pro

m. 6

. Mär

z 18

97M

atZ

Tro

ppau

, 26.

Jun

i 189

6V

III.

, N

eude

gger

gass

e 4

Wec

hsbe

rg, J

o-se

phO

rlau

, 10

. Mär

z 18

37P

rom

. 1. F

ebru

ar 1

859

Mat

Z L

euts

chau

Wec

hsbe

rg, J

uliu

sPo

lnis

ch O

stra

u,

21. D

ezem

ber

1879

Em

anue

l Wec

hsbe

rg,

Kau

fman

n in

Pol

nisc

h O

st-

rau

Pro

m. 1

3. M

ärz

1903

Mat

Z 24

. Jun

i 189

7IX

., T

ürke

nstr

asse

9

Wec

hsbe

rg, L

eoO

rlau

, 25

. Mai

187

5Fe

rdin

and

Wec

hsbe

rg,

Kau

fman

n in

Orl

au;

Vorm

. Jos

ef W

echs

berg

, A

rzt i

n Po

lnis

ch O

stra

u

Pro

m. 1

6. J

uni 1

899

Mat

Z W

ien,

14.

Jul

i 189

3V

III.

, N

eude

gger

gass

e 4

Wec

hsbe

rg, M

axO

rlau

, 10

. Mär

z 18

70A

lber

t Wec

hsbe

rg in

M

ähri

sch

Ost

rau

Pro

m. 1

3. J

uli 1

895

Mat

Z B

ielit

z, 2

6. J

uni 1

889

IV.,

Schl

eifm

ühlg

asse

20

/I/1

4W

eins

tein

, Em

ilB

rosd

orf,

[Bro

ns-

dorf

?]

26. A

pril

1870

Jaco

b W

eins

tein

, K

aufm

ann

und

Gas

twir

t in

Bro

sdor

f

Pro

m. 1

5. J

uni 1

895

Mat

.Tes

chen

, 4. J

uli 1

889

VII

I.,

Schl

össe

lgas

se 1

6/II

/14,

IX

., B

ergg

asse

17/

I/9,

A

lser

Str

asse

16/

II/1

/17

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 70

Wei

ssbe

rger

, B

ernh

ard

Jabl

unka

u,

11. A

pril

1869

Mar

cus

Wei

ssbe

rger

, G

astw

irt i

n Ja

blun

kau

Pro

m. 1

5. J

uli 1

893

Mat

Z L

iebl

itz,

8. J

uli 1

887

IX.,

Roß

auer

Län

de 1

1/2/

5

Wer

ner,

Ric

hard

Fre

iwal

dau,

22

. Jul

i 187

5Si

gmun

d W

erne

r, K

aufm

ann

in F

reiw

alda

uP

rom

. 7. J

uli 1

899

Mat

Z W

eide

nau,

22.

Jul

i 189

3V

III.

, W

icke

nbur

ggas

se 3

/III

/1

Wie

ner,

Leo

pold

Tro

ppau

, 13

. Mär

z 18

76G

usta

v W

iene

r, K

aufm

ann

in T

ropp

auP

rom

. 20.

Jul

i 190

1M

atZ

Tro

ppau

, 16.

Jul

i 189

5I.

, R

auhe

nste

inga

sse

7/II

Wol

fert

, Ado

lfW

igst

adtl

, 12

. Mai

186

1–

Rig

or. 2

4. J

uli 1

891

Mat

Z T

ropp

au, 5

. Jul

i 188

1–

Seis

ler,

Jose

fB

ielit

z,

7. O

ktob

er 1

858

Isak

Zei

sler

, G

emei

nder

at in

Bie

litz

Pro

m. 3

. Jul

i 188

2M

atZ

Tro

ppau

, 26.

Mär

z 18

77I.

, Sa

lzgr

ies

41

Ziff

er,

Ado

lf D

avid

Rop

pitz

, 15

. Okt

ober

186

4E

man

uel Z

iffe

r, G

esch

äfts

man

n in

Kot

scha

uP

rom

. 28.

Apr

il 18

88M

atZ

Pre

rau,

20.

Jul

i 188

2II

., N

ovar

agas

se 1

6/II

/15

Ziff

er, F

erdi

nand

Mar

klow

itz,

1.

Dez

embe

r 18

49M

orit

z Zi

ffer

, K

aufm

ann

in P

olni

sch

Ost

-ra

u

Pro

m. 2

3. M

ärz

1878

Mat

Z T

ropp

au, 1

2. J

uli 1

869

II.,

The

resi

enga

sse

3/II

I/18

Ziff

er, J

osef

Fri

edek

, 29

. Jul

i 186

0Vo

rm. M

orit

z Sp

itze

r,D

r. m

ed. i

n F

ried

ekP

rom

. 19.

Nov

embe

r 18

97M

atZ

Tesc

hen,

21

. Sep

tem

ber

1877

IX.,

Schw

arzs

pani

erst

rass

e 15

, Wai

senh

ausg

asse

20

Zwill

inge

r, Ja

kob

Tro

ppau

, 19

. Jul

i 187

6B

ernh

ard

Zwill

inge

r, G

esch

äfts

führ

er in

Wal

. M

eser

itsc

h

Pro

m. 2

. Apr

il 19

00M

atZ

Mäh

r. W

eiss

kirc

hen,

24.

Ju

li 18

94

III.

, G

eusa

ugas

se 2

1,

VII

I.,

Ben

noga

sse

18/8

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 71

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

3. D

ie jü

disc

he S

tude

nten

aus

Sch

lesi

en a

n de

r m

ediz

inis

chen

Fak

ultä

t der

Uni

vers

ität

Wie

n in

den

Jah

ren

1914

–193

8

Nam

e, V

orna

me

Geb

urts

ort,-

datu

mN

ame

des

Vate

rsB

eruf

des

Vat

ers

Stud

ium

Rig

oros

umA

bitu

rA

dres

se d

er S

tudi

eren

-de

n in

Wie

nA

uerb

ach

Ber

ta,

seit

192

5 M

ünz

Tesc

hen,

1. J

uli 1

898

Ber

thol

d A

uerb

ach,

Ge-

rich

tsbe

amte

r in

Tes

chen

Pro

m. 6

. Jun

i 192

4M

atZ

Tesc

hen,

4. J

uli 1

918

VII

I.,J

osef

städ

ters

tr.

87/2

2V

I.,

Web

gass

e 4/

23B

achr

ach,

Art

urT

ropp

au,

11. F

ebru

ar 1

892

Igna

z B

chra

ch,

Tape

zier

er in

Ode

rfur

t und

M

ähri

sch

Ost

rau

Pro

m. 3

1. J

anua

r 19

21M

atZ

Mäh

risc

h O

stra

u,

7. J

uli 1

910

IX.,

Tür

kens

tras

se 2

1/II

/23

Bar

ber,

Ferd

inan

dD

euts

chle

uthe

n,

1892

Her

man

n B

arbe

r,In

dust

riel

ler

in B

ielit

zN

at. 1

918

III.

Sem

este

rIX

., M

ülln

erga

sse

6/14

Bau

er, A

lfre

dF

ried

ek,

29. A

ugus

t 189

2–

Pro

m. 1

1. M

ärz

1924

Mat

Z W

ien,

10.

Jul

i 191

2–

Bec

k, A

rthu

rB

enis

ch,

1894

Her

man

n B

eck,

G

astw

irt i

n B

enis

chP

rom

. 20.

Feb

ruar

192

2–

Bec

k, H

einr

ich

Ben

isch

, 20

. Dez

embe

r 19

Vorm

. Her

man

n B

eck,

G

astw

irt i

n B

enis

chR

igor

. 3. J

uni 1

922

Mat

Z F

reud

enth

al, 1

7. J

uni 1

919

V.,

Kom

pert

gass

e 6/

4B

ernf

eld,

Ann

a,

geb.

Sal

omon

Hir

schb

erg,

1.

Okt

ober

189

2–

Nos

trifi

kati

on d

es B

erlin

er D

ok-

tord

iplo

ms

21. D

ezem

ber

1923

Mat

Z B

resl

au, 1

3. M

ärz

1913

Bet

telh

eim

, Els

e W

ilhel

min

eTe

sche

n,

1900

Edu

ard

Bet

telh

eim

, Dir

ekto

r de

r A

ltei

senk

omm

issi

on in

W

ien

Nat

. 191

8M

atZ

Wie

n, I

I. S

t.-B

ez.

II.,

Tabo

rstr

asse

48

Bet

ter,

Fri

tz/

Fri

edri

chB

ielit

z,

1. S

epte

mbe

r 18

96K

arl B

ette

r, K

aufm

ann

in B

ielit

zP

rom

. 27.

Jan

uar

1922

Mat

Z B

ielit

z, 8

. Jul

i 191

4IX

., M

ülln

erga

sse

15/1

3V

III.

, B

reit

enfe

lder

gass

e 17

/17

Boc

k, G

usta

vT

ropp

au,

1897

Kar

l Boc

k,

Kau

fman

n in

Mäh

risc

h O

stra

u

Nat

. 191

8M

atZ

Ung

. Bro

dIX

., B

leic

herg

asse

8

Bor

ger,

Ric

hard

Bie

litz,

5.

Feb

ruar

189

4–

Pro

m. 2

7. J

anua

r 19

22M

atZ

Bie

litz,

9. J

uli 1

913

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 72

Bor

nste

in, A

lfre

dB

ielit

z,

14. M

ärz

1902

Jose

f Bor

nste

in,

Kau

fman

nP

rom

. 5. A

pril

1927

Mat

Z B

ielit

z, 2

4. J

uni 1

921

VI.

, Ä

gidi

gass

e 12

/7X

IX.,

Gri

nzin

g, B

arac

ke 3

3/7

Bor

nste

in, O

tto

Bie

litz,

14

. Apr

il 19

03Jo

sef B

orns

tein

, K

aufm

ann

Pro

m. 5

. Apr

il 19

27M

atZ

Bie

litz,

24.

Jun

i 192

1V

I.,

Ägi

diga

sse

12/7

Bra

nd, D

orot

hea

Bie

litz,

14

. Okt

ober

188

9–

Pro

m. 2

9. J

anua

r 19

16M

atZ

Wie

n 8.

Jul

i 191

0–

Bre

nner

, Eug

enR

eich

wal

dau,

20

. Mai

189

9Jo

sef B

renn

er,

Kau

fman

n in

Rei

chw

alda

uP

rom

.7. A

pril

1924

Mat

Z Te

sche

n, 3

. Mär

z 19

17IX

., Sc

hlag

erga

sse

11/1

5B

renn

er, M

axD

ombr

au,

29. J

uli 1

900

Sam

uel B

renn

er,

Kau

fman

n in

Dom

brau

Rig

or. 1

5. F

ebru

ar 1

922

Mat

Z Te

sche

n 4.

Jul

i 191

8V

III.

, B

reit

enfe

lder

gass

e 17

/44

IX.,

Heb

raga

sse

1/7

Dat

tner

, Ber

nhar

dU

stro

n,

7. J

uli 1

887

Ado

lf D

attn

er,

Kau

fman

n in

Ust

ron

Pro

m.1

0. N

ovem

ber

1911

(D

r. ju

r.)P

rom

. 16.

Jun

i 191

9 (m

ed.)

Mat

Z 2.

Jul

i 190

6

IX.,

Lac

kier

erga

sse

7/6

Dav

id, I

srae

lD

euts

ch W

arte

n-be

rg?,

10. J

uli 1

902

Vorm

. die

Mut

ter

Cha

je

Dav

id19

30 im

IX

. Sem

II.,

Ybb

sstr

asse

22/

22

Dör

fl er,

Han

sB

ielit

z,

6. S

epte

mbe

r 18

81D

r. St

efan

Dör

fl er,

Gym

nasi

-al

prof

. in

Brü

nnP

rom

. 30.

Jul

i 191

8M

atZ

Wie

n, 4

. Jul

i 191

0IX

., E

isen

gass

e 28

/19

Eis

ner,

Em

anue

lN

iede

k,

7. J

anua

r 18

96Jo

sef E

isne

r, G

asth

ofbe

sitz

er in

Nie

dek

Pro

m. 1

1. M

ai 1

922

Mat

Z Te

sche

n, 2

8. S

epte

mbe

r 19

14

IX.,

Porz

ella

ngas

se 5

4/II

/25

Eps

tein

, Kur

tB

resl

au,

1903

Max

Eps

tein

, Mag

istr

atsa

n-ge

stel

lter

in B

resl

auN

at. 1

926

im V

III.

Sem

., vo

rher

Uni

vers

ität

Bre

slau

XV

II.,

Jörg

erst

rass

e 41

/I/6

Feue

rste

in, L

ud-

wig

Bie

litz,

11

. Aug

ust 1

903

–A

bs. 9

. Dez

embe

r 19

38IX

., T

ürke

nsch

anzs

tras

se 2

3,

VII

I.,

Wic

kenb

urgg

asse

3, I

X.,

Wäh

ring

er S

tras

se 4

6F

isch

bein

, Mor

itz

Kop

itau

b. O

derb

erg,

12

. Okt

ober

189

1M

arku

s F

isch

bein

, Te

mpe

ldie

ner

in O

derb

erg

Pro

m. 2

6. J

uli 1

921

Mat

Z Te

sche

n, 1

3. J

uli 1

914

IX.,

Hah

ngas

se 1

7/5

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 73

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Frä

nkel

, Elly

Ale

xand

erfe

ld/B

ielit

zB

ernh

ard

Frä

nkel

, Fa

brik

sdir

ekto

r in

Say

busc

hN

at. 1

918

III.

, E

rdbe

rger

Län

de 2

0/20

Ges

sler

, Ern

st

Fre

uden

thal

, 22

. Jul

i 189

8H

einr

ich

Ges

sler

, P

riva

ter

in F

reud

enth

alP

rom

. 27.

Jun

i 192

4M

atZ

Fre

uden

thal

, 1.

Dez

embe

r 19

16

XIX

., C

him

anis

tras

se 2

2

Gle

sing

er, B

ern-

hard

Woi

kow

itz

b. F

ried

ek,

9. A

ugus

t 188

8A

nton

Gle

sing

er,

Öko

nom

in W

oiko

wit

zP

rom

. Apr

il 19

19M

atZ

Fri

edek

, 13

. Sep

tem

ber

1905

IX.,

Lie

chte

nste

inst

rass

e 41

/II

/12

Gol

d, E

mm

eric

hTe

sche

n,

20. J

anua

r 18

88L

eopo

ld G

old,

K

aufm

ann

in P

osen

Pro

m. 2

3. J

anua

r 19

14M

atZ

Pose

n, 1

8. F

ebru

ar 1

908

IX.,

Lus

tkan

dlga

sse

29/1

3G

oldb

erg,

Ern

stB

ielit

z,

16. S

epte

mbe

r 18

94M

orit

z G

oldb

erg,

B

ankb

eam

ter

in B

ielit

zP

rom

. 20.

Feb

ruar

192

3M

atZ

Bie

litz,

8. J

uli 1

914

VII

I.,

Jose

fstä

dter

stra

sse

23,

Lan

gega

sse

50G

ross

, Eri

chD

zied

itz,

190

3H

einr

ich

Gro

ss,

Arz

t in

Dzi

edit

zN

at. 1

922

IV.,

Wey

ring

erga

sse

29/1

6G

ross

man

n, A

r-pa

dPo

lnis

ch O

stra

u,

1. O

ktob

er 1

898

Ale

xand

er G

ross

man

n,

Pri

vatb

eam

ter

in M

ähri

sch

Ost

rau

Rig

or. 1

5. J

uni 1

920

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau,

4.

Jul

i 191

7

IX.,

Ble

iche

rgas

se 8

Grü

nber

ger,

Ern

stD

zied

itz,

18

95Je

rem

ias

Grü

nber

ger,

Staa

tsba

hnra

t in

Dzi

edit

zN

at. 1

914

II.,

Pazm

anit

enga

sse

28G

rüns

pan,

Sam

uel

Lei

pnik

b. B

ielit

z,

11. D

ezem

ber

1901

Her

man

n G

rüns

pan,

Inka

ssan

t in

Bia

la b

. Bis

trit

zP

rom

. 24.

Jul

i 192

5M

atZ

Bie

litz,

2. J

uli 1

919

IX.,

Was

agas

se 2

3/28

Haa

s, R

udol

fK

önig

sber

g b.

Tro

p-pa

u,

12. O

ktob

er 1

898

Ado

lf H

aas,

B

äcke

r in

Kön

igsb

erg

Pro

m. 2

3. J

uli 1

923

Mat

Z T

ropp

au,

11. N

ovem

ber

1916

Hau

ser,

Ern

stB

resl

au,

26. D

ezer

mbe

r 19

18F

ritz

Hau

ser,

Indu

stri

elle

r in

Mer

an

Nat

. 193

7 im

I. S

em.

vorh

er T

here

sian

isch

e A

kade

-m

ie, A

bs. a

usge

stel

lt 2

6. A

ugus

t 19

38

I.,

Ope

rnga

sse

4/16

Hir

sch,

Pau

lJä

gern

dorf

, 2.

Jan

uar

1906

–P

rom

. 10.

Jul

i 193

1M

atZ

Wie

n, 2

5. J

uni 1

924

Hor

nung

, Leo

Schl

esis

ch O

stra

u,

2. A

ugus

t 190

2Is

idor

Hor

nung

,K

aufm

ann

in M

ähri

sch

Ost

rau

Nat

. 192

2X

X.,

Stau

ding

erst

rass

e 10

/19

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 74

Jung

man

n, M

arti

nTe

sche

n,

24. S

epte

mbe

r 18

95Sa

mue

l Jun

gman

n,

Kau

fman

n in

Bie

litz

Pro

m. 2

2. M

ärz

1921

Mat

Z B

ielit

z, 1

1. J

uli 1

913

IX.,

Gla

serg

asse

10

Kal

uki,

Juliu

sL

iegn

itz,

19

06M

ose

Kul

uki,

Kau

fman

nN

at. 1

926

im V

. Sem

este

rvo

rher

Uni

vers

ität

Bre

slau

IX.,

Pic

hler

gass

e 1/

6K

empl

er, P

aul

Mar

tina

u,

1898

Juliu

s K

empl

er,

Kau

fman

n in

Wie

n II

Nat

. 191

8 im

I. S

em.

vorh

er im

Sop

hien

Gym

nasi

umII

., A

usst

ellu

ngss

tras

se 4

5/9

Knö

ppfe

lmac

her,

Ann

aT

ropp

au,

21. J

anua

r 19

00D

r. Ju

lius

Knö

pfel

mac

her,

Obe

rfi n

anzr

at in

Mäh

risc

h O

stra

u

Rig

or. 2

2. M

ärz

1923

Mat

Z B

ielit

z, 3

. Jul

i 191

9IX

., G

arni

song

asse

7

Kur

zman

n, R

udol

fTe

sche

n,

24. N

ovem

ber

1894

Isid

or K

urzm

ann,

K

aufm

ann

in W

ien

Pro

m. 2

4. J

uni 1

921

(zus

t. W

ien

Mat

Z W

ien,

8. J

uli 1

913

VII

., L

inde

ngas

se 3

7L

anda

u, A

rthu

rB

ielit

zIs

rael

Lan

dau,

G

astw

irt i

n B

ielit

zN

ot. 1

922

VII

., M

aria

hilf

er S

tras

se,

VII

I.,

Lau

dong

asse

26/

15L

aufe

r, L

eopo

ldPo

lnis

ch O

stra

u,

19. F

ebru

ar 1

897

Jako

b L

aufe

r, K

aufm

ann

in P

olni

sch

Ost

-ra

u

Rig

or. 1

8. M

ai 1

920

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau,

11

. Jun

i 191

5

Ayr

enho

ffga

sse

1

Len

zner

, Hei

nric

hG

roß

Kne

zend

orf,

1895

Kar

l Len

zner

1918

im I

I. S

em.

II.,

Kai

ser-

Jose

f-St

rass

e 36

/17

Lic

htw

itz,

Ott

oT

ropp

au, M

ärz

1893

1.

–P

rom

. 3. N

ovem

ber

1922

Mat

Z W

ien,

12.

Jul

i 191

1–

Loe

bel,

Rob

ert

Bie

litz,

12

. Okt

ober

189

3Fa

brik

ant

Vorm

.: D

r. A

lfre

d R

eisz

in

Wie

n

Pro

m. 3

0. J

uli 1

919

Mat

Z B

ielit

z, 1

2. M

ai 1

912

IV.,

Tech

nike

rgas

se 5

Löw

y, A

lfre

dH

rusc

hau,

10

. Apr

il 18

98Si

mon

Löw

y,

Kau

fman

n in

Hru

scha

uP

rom

. 11.

Mär

z 19

24M

atZ

Mäh

r. O

stra

u,

16. N

ovem

ber

196

VII

I.,

Wic

kenb

urgg

asse

2/5

Mol

ler,

Alb

erta

Tro

ppau

, 31

. Jan

uar

1903

Ado

lph

Mol

ler,

Kau

fman

n in

Wie

nN

at. 1

925

im V

II. S

emes

ter,

vor-

her

Uni

vers

ität

Pra

gM

atZ

Tro

ppau

I.,

Gon

zaga

gass

e 1/

4,

IX.,

Als

erst

rass

e 10

/14

Mor

gens

tern

, W

ilhel

mPo

lnis

ch O

stra

u,

1900

Em

il M

orge

nste

rn,

Kau

fman

n in

Wie

n II

Nat

. 191

8 im

I. S

em.

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau

II.,

Ybb

sstr

asse

28/

25

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 75

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Mül

ler,

Isid

orM

osty

b. T

esch

en,

15. J

anua

r 18

84H

einr

ich

Mül

ler,

Kau

fman

n in

Tes

chen

Pro

m. 2

0. D

ezem

ber

1917

Mat

Z F

ried

ek, 1

1. J

uli 1

906

I.,

Wol

lzei

le 2

1,

III.

, B

echa

rdga

sse

13M

ünz,

Ste

llaB

ielit

z,

(Bis

trit

z,M

ähre

n?),

28

. Feb

ruar

189

5

Lud

wig

Mün

z,D

r. m

ed. b

eim

Mili

tär

Pro

m. 2

8. F

ebru

ar 1

921

Mat

Z L

embe

rg, 2

5. M

ai 1

914

VII

I.,

Pfe

ilgas

se 3

0/17

/III

Ost

ände

r, E

rich

Bie

litz,

22

. Okt

ober

190

3Is

idor

Ost

ände

r, B

eam

ter

in B

ielit

zP

rom

. 5. A

pril

1927

Mat

Z B

ielit

z, 2

5. A

pril

1921

II.,

Ferd

inan

dstr

asse

27/

4/II

IPe

rls,

Els

eW

alde

nbur

g,19

04W

ilhel

m P

erls

,D

r. m

ed. i

n B

resl

auN

at. 1

926

im V

III.

Sem

.vo

rher

Uni

vers

ität

Fre

ibur

g/B

reis

gau

VII

I.,

Bre

iten

feld

erga

sse

25/I

/15

Polla

k, E

ugen

Bie

litz,

12

. Jun

i 189

0B

ernh

ard

Polla

k,

Pri

vatd

ozen

t in

Wie

nP

rom

. 9. D

ezem

ber

1914

Mat

Z B

ielit

z, 1

4. J

uli 1

909

I.,

Gri

llpar

zers

tras

se 7

Popp

er, H

ans

Orl

au,

1897

Ado

lf P

oppe

r, D

r. m

ed. i

n B

auts

ch in

Mäh

ren

Nat

. 191

8 im

I. S

em.

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau

Qui

ttne

r, H

elen

eT

ropp

au,

11 o

der

22. A

pril

1891

The

odor

Qui

ttne

r, Fa

brik

ant i

n W

ien

Pro

m. 3

. Apr

il 19

25M

atZ

Wie

n, 1

8, 3

. Jul

i 191

8I.

, H

ohen

stau

feng

asse

10

Rei

cher

t, G

erha

rdTe

sche

n, 2

2. N

ovem

ber

1898

Dr.

Sam

uel R

eich

ert,

Arz

t in

Tesc

hen

Pro

m. 2

1. D

ezem

ber

1923

Mat

Z Te

sche

n, 2

3. O

ktob

er 1

916

IX.,

Porz

ella

ngas

se 2

0/2

Rei

chm

ann,

Mo-

ritz

Poln

isch

Ost

rau,

3.

Dez

embe

r 18

97Sa

mue

l Rei

chm

ann,

K

aufm

nn in

Mäh

risc

h O

st-

rau

Pro

m. 2

3. O

ktob

er 1

924

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau,

15

. Okt

ober

191

5

II.,

Aus

stel

lung

sstr

asse

53,

X

VI.

, G

erol

dgas

se 7

, IX

., H

ahng

asse

5R

hode

n, M

arga

-re

t(h)

eO

derb

erg,

5.

Sep

tem

ber

1892

–P

rom

. 31.

Jan

uar

1919

Mat

Z Te

sche

n, 1

1. J

uli 1

913

Rit

term

ann,

Sam

i Jo

sef

Bie

litz,

12

. Mai

189

8Vo

rm. E

rna

Rit

term

ann,

P

riva

tdoz

ent i

n L

embe

rgP

rom

. 23.

Dez

embe

r 19

22M

atZ

Pra

g, 8

. Mai

191

6IX

., R

oten

löw

enga

sse

7/23

Rog

er, H

erbe

rtSt

audi

ng,

1900

Ben

no R

oger

, A

gent

ur in

Tro

ppau

Nat

. 192

2 im

VII

. Sem

.vo

rher

Uni

vers

ität

Pra

gW

eidl

inga

u-H

ader

sdor

f, M

auer

bach

stra

sse

30

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 76

Ros

enba

um, E

rich

Bie

litz,

18

97A

dolf

Ros

enba

um,

Schn

eide

r in

Bie

litz

Nat

. 191

8M

atZ

Bie

litz

VII

., B

urgg

asse

100

Ros

enbe

rger

, G

ünth

erE

man

uels

egen

b.

Ple

ss,

25. N

ovem

ber

1912

Ado

lf R

osen

berg

er, K

napp

-sc

haft

s-A

mtm

ann

in C

ottb

usN

at. 1

938

Abs

. 27.

Jun

i 193

8IX

., A

lser

Str

asse

10/

14

Ros

enth

al, D

r. A

lfre

dL

auts

ch,

15. O

ktob

er 1

893

Jose

f Ros

enth

al,

Kau

fman

n in

Wie

nN

at. 1

934

im I

I. S

em.

VI.

, M

aria

hilf

er S

tras

se 1

09R

osen

thal

, Rob

ert

Odr

au, 2

8. M

ai 1

896

Jose

f Ros

enth

al,

Kau

fman

n in

Wie

nP

rom

. 25.

Jul

i 192

2M

atZ

Wie

n, 8

. Apr

il 19

15V

I.,

Mar

iahi

lfer

Str

asse

109

Ros

ner,

Erw

inSc

hum

barg

, 25

. Nov

embe

r 18

93Si

gmun

d R

osne

r, K

aufm

ann

in S

chum

barg

Pro

m. 6

. Jun

i 192

4M

atZ

Mäh

r. O

stra

u,

12. J

uli 1

912

Hot

el z

um H

irsc

hen

Sche

ftel

, Val

erie

Tro

ppau

, 4.

Nov

embe

r 19

11To

ni S

chef

tel,

Fili

alle

iter

in in

Tro

ppau

Pro

m. 4

. Mär

z 19

38II

., F

ranz

Jos

efs

Kai

29

Schl

eude

rer,

Isi-

dor

Tesc

hen,

2.

Aug

ust 1

899

F. S

chle

uder

er,

Kau

fman

nsw

itw

e in

Tes

chen

Pro

m. 2

1. N

ovem

ber

1924

Mat

Z Te

sche

n,

28. D

ezem

ber

1918

VII

I.,

Blin

deng

asse

36

Schm

idt,

Fri

e-dr

ich

Gro

ß H

erns

dorf

, 26

. Sep

tem

ber

1891

Juliu

s Sc

hmid

t, O

berf

örst

er in

Odr

auP

rom

. 8. N

ovem

ber

1917

Mat

Z. F

ried

ek, 2

. Jul

i 191

0V

III.

, A

uers

perg

stra

sse

17Sc

hnei

d, O

tto

Jabl

unka

u, 1

900

Jako

b Sc

hnei

d,

Ger

icht

s O

bero

ffi z

ial i

n B

ielit

z

Nat

. 191

8M

atZ

Bie

litz

Schn

eide

r, H

ugo

Fre

ista

dt,

19. J

uni 1

897

Isra

el S

chne

ider

, P

riva

tdoz

ent i

n Te

sche

nP

rom

. 17.

Mär

z 19

22M

atZ

Wie

n, 3

0. J

uni 1

916

IX.,

Lac

kier

erga

sse

6Sc

holz

el, H

ans

Bre

slau

, 19

05O

tto

Scho

lzel

, M

itte

lsch

ulle

hrer

in B

resl

au19

26 im

VI.

Sem

.vo

rher

Uni

vers

ität

Bre

slau

VII

I.,

Pia

rist

enga

sse

11/2

Schr

amek

, Wal

ter

Tesc

hen,

21. J

uni 1

898

Sam

uel S

chra

mek

, K

aufm

ann

in T

esch

enP

rom

. 20.

Mai

192

4M

atZ

Tesc

hen,

3. M

ai 1

916

II.,

Ob.

Don

aust

rass

e 33

, X

VII

., H

erna

lser

Hau

ptst

rass

e 37

Schr

ötte

r, B

runo

Ellg

oth

b. B

ielit

z,

31. M

ai 1

899

Jako

b Sc

hröt

ter,

Get

reid

e-ex

port

eur

und

Kau

fman

n in

B

ielit

z

Pro

m. 1

0. J

uli 1

924

Mat

Z B

ielit

z, 3

. Nov

embe

r 19

18V

II.,

Kir

chen

gass

e 43

/II/

17,

VII

I.,

Feld

gass

e 12

/II/

22

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 77

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

Schr

ötte

r, Si

eg-

frie

dE

llgot

h b.

Bie

litz,

18

. Jun

i 189

4Ja

kob

Schr

ötte

r, K

aufm

ann

in B

ielit

zP

rom

. 6. A

pril

1922

Mat

Z B

ielit

z, 1

2. J

uli 1

913

IX.,

Nuß

dorf

er S

tras

se 6

1/II

Sigm

und,

Rob

ert

Dzi

edzi

tz,

5. A

pril

1897

Jako

b Si

gmun

d,

Arz

t in

Dzi

edzi

tzP

rom

. 6. A

pril

1922

Mat

Z B

ielit

z, 7

. Jul

i 191

5IX

., P

ichl

erga

sse

6/5

Silb

erm

ann,

Is

idor

Bie

litz,

1.

Mär

z 18

99A

dolf

Silb

erm

ann,

M

etal

lgie

ßer

in B

ielit

zP

rom

.18.

Dez

embe

r 19

24 (

No-

stri

fi kat

ion)

Mat

Z B

ielit

z, 2

1. D

ezem

ber

1917

X.,

Heb

belg

asse

2 (

k.u.

k. R

e-se

rves

pita

l)Si

lber

stei

n, M

aria

M

arga

rete

Wie

n,

22. M

ai 1

918

Fri

edri

ch S

ilber

stei

n,

Dr.

ao. P

rofe

ssor

in W

ien

Abs

. 24.

Jun

i 193

8X

VII

I.,

Ana

stas

ius-

Grü

n-G

asse

10

0Si

lber

stei

n, M

orit

zB

ielit

z,

30. M

ai 1

899

Dor

a M

ähre

r, W

eißn

äher

inP

rom

. 24.

Jun

i 192

7M

atZ

Bie

litz,

8. N

ovem

ber

1917

IX.,

Ble

iche

rgas

se 9

/III

, II

., O

b. D

onau

stra

sse

43/1

7,

XIX

., Po

korn

ygas

se 1

5Si

lbig

er, A

rthu

rB

ielit

z,2.

Sep

tem

ber

1899

Silb

iger

in B

ielit

zR

igor

. 4. M

ai 1

923

Mat

Z B

ielit

z, 2

5. F

ebru

ar 1

918

I.,

Fra

nz-J

osef

s-K

ai 4

5So

bel,

Sieg

mun

dB

ielit

z,

24. M

ai 1

900

Wilh

elm

Sob

el,

Kau

fman

n in

Bie

litz

Pro

m. 2

3. J

uni 1

925

Mat

Z B

ielit

z, 4

. Jul

i 191

8X

X.,

Mat

hild

enpl

atz

5/14

, IX

., Po

rzel

lang

asse

45/

17So

cha,

Ott

oU

stro

n,

11. A

ugus

t 189

4–

Pro

m. 6

. Apr

il 19

22M

at. T

esch

en, 1

4. J

uli 1

914

Solt

au,

Han

s Je

huda

Hru

scha

u,17

. Mai

189

9Je

an G

erso

n So

ltau

, Pri

vat-

beam

ter

in W

ien

Pro

m. 1

1. M

ärz

1924

Mat

Z W

ien,

7. M

ärz

1917

(2

7. F

ebru

ar 1

924)

IX.,

Hah

ngas

se 3

0/14

Spit

zer,

Ida

geb.

Tra

mer

Blu

dow

itz,

17

. Apr

il 18

81G

eza

Spit

zer,

seit

Kri

egsb

egin

n im

Fel

d st

ehen

d

Pro

m. 7

. Apr

il 19

24M

atZ

Obe

rhol

labr

unn,

9.

Jul

i 191

7

XX

., Pa

ppen

heim

gass

e 6/

I/21

Stei

ner,

Fri

eda

Bie

litz,

1.

Jan

uar

1899

Pro

f. D

r. M

ax S

tein

er,

Rab

bine

r in

Bie

litz

Pro

m. 7

. Apr

il 19

24M

atZ

Bie

litz,

2. J

uli 1

917

VII

I.,

Jose

fstä

dter

Str

asse

34,

II

., K

örne

rgas

se 7

Joanna Lusek, Horst Doležal

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 78

Ster

n, R

ober

tSk

otsc

hau,

3.

Aug

ust 1

895

Ber

thol

d St

ern,

T

iera

rzt i

n Sk

otsc

hau

und

Stan

isla

u

Pro

m. 2

1. D

ezem

ber

1923

Mat

Z B

ielit

z, 1

0. J

uli 1

914

IX.,

Schu

lz-S

traß

nitz

ki-G

asse

6,

Porz

ella

ng. 2

0/27

, I.

, E

lisab

eths

tras

se 2

4/25

Stra

uss,

Edw

inTe

sche

n,

12. J

uni 1

885

Phi

lipp

Stra

uss,

K

aufm

ann

in T

esch

enP

rom

. 24.

Jul

i 191

4M

atZ

Tesc

hen,

28.

Jun

i 190

4V

III.

, W

icke

nbur

ggas

se 3

/32

Thi

eber

ger,

Ric

hard

Bie

litz,

8.

Aug

ust 1

896

Ber

nhar

d T

hieb

erge

r, Sc

hnei

der

und

Age

nt in

M

ähri

sch

Ost

rau

Pro

m. 2

3. D

ezem

ber

1921

Mat

Z M

ähr.

Ost

rau,

15

. Jul

i 191

4

IX.,

Porz

ella

ngas

se 9

/II,

X

VII

I.,

Kar

l-L

udw

ig -S

tras

se 1

,II

., Ta

bors

tras

se 2

2/II

/36

Tra

mer

, Erw

inB

ielit

z,

1900

Hei

nric

h T

ram

er,

Bäc

ker

in B

ielit

zN

at. 1

918

Mat

Z B

ielit

zII

., O

b. D

onau

stra

sse

43T

raub

ner,

Jako

bW

irbi

tz b

. Fre

ista

dt,

11. M

ai 1

898

Sam

uel T

raub

ner,

Kau

fman

n in

Wir

bitz

b.

Fre

ista

dt

Pro

m. 2

0. J

uli 1

927,

früh

er U

ni

Ber

nM

atZ

Mäh

r. O

stra

u,

11. J

uni 1

918

I.,

Sonn

enfe

lsga

sse

15/I

Vogl

, Alf

red

Bie

litz,

23

. Mai

189

5T

h. V

ogel

, M

usik

lehr

er in

Wie

nP

rom

. 3. J

uni 1

921

Mat

Z W

ien,

7. J

uli 1

914

VII

I.,

Alb

ertg

asse

49

Wei

ss,

Dav

id A

dolf

Bre

slau

, zus

t. B

uda-

pest

, 18

. Sep

tem

ber

1889

–P

rom

. 30.

Okt

ober

191

5M

atZ

Bre

slau

, 5. M

ärz

1909

Wer

ber-

Mül

ler,

Olg

aC

zech

owit

z,

14. J

uni 1

897

Jose

f Wer

ber,

Mül

ler

in C

zech

owit

zP

rom

.. 23

. Jul

i 192

3M

atZ

Bie

litz,

2. J

uli 1

917

VII

I.,

Jose

fstä

dter

stra

sse

34Za

nker

, Art

hur

Ode

rber

g,

22. J

uli 1

890

Jose

f Zan

ker,

Kau

fman

n in

Ode

rber

gP

rom

. 19.

Dez

embe

r 19

14M

atZ

Olm

ütz,

14.

Jul

i 190

9II

., Va

leri

estr

asse

4b

Bem

erku

ngen

:A

bs. –

Abs

olut

oriu

m; a

o. P

rof –

auß

eror

dent

liche

r P

rofe

ssor

; chi

r. –

Chi

rurg

; Mat

Z –

Mat

uraz

eugn

is; m

ed. –

Med

izin

, Med

izin

er; N

at. –

Nat

iona

le;

Pro

m. –

Pro

mot

ion;

Rig

or. –

Rig

oros

um; S

em. –

Sem

este

r; S

pon.

– S

pons

ion;

Vor

m. –

Vor

mun

d; z

ust.

– zu

stän

dig

Que

llen

(Tab

elle

n 3–

5): A

U/M

F, 1

70, S

ign.

Med

. 12.

1; 1

77, S

ign.

Med

. 12.

2; 1

95, S

ign.

Med

. 12.

3; 1

96, S

ign.

Med

. 12.

4; 1

97, S

ign.

Med

. 12.

5; 1

75, S

ign.

M

ed. 3

3.1;

176

, Sig

n. M

ed. 3

3.2;

181

, Sig

n. M

. 33.

3; 1

82, S

ign.

M. 3

3.4;

186

, Sig

n. M

. 33.

5; 1

87, S

ign.

M. 3

3.6;

188

, Sig

n. M

. 33.

7; 1

89, S

ign.

M. 3

3.8;

190

, Si

gn. M

. 33.

9; 1

91, S

ign.

M. 3

3.10

; 192

, Sig

n. M

. 33.

11; 1

93, S

ign.

M 3

3.12

; 194

, Sig

n. M

. 33.

13; 2

56/1

, Sig

n. M

ed. 9

,1; 2

56/2

, Sig

n. M

ed. 9

,2; 2

56/5

, Sig

n.

Med

9,5

; 134

, Sig

n. W

S 18

62/6

3, W

S 18

66/6

7, W

S 18

70/7

1; 2

60/0

1, S

ign.

Jo

34.1

; 260

/02,

Sig

n. 1

411;

253

/1; 2

53/2

; WSu

L/M

IKW

, Sig

n.10

0; S

ign.

200

.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 79

Die Studenten jüdischer Konfession aus Schlesien an der medizinischen Fakultät…

SummaryJewish students from Silesia studying at the medical faculty of Vienna University in the years 1850–1938 according to the records regarding university promotion and requirements

On 12th March 1365 Rudolf IV established the fi rst university in the German speak-ing area. Throughout subsequent centuries, this most remarkable university in the whole Austro-Hungarian Empire was attended by students from all the lands belonging to the Habsburg Crown. The higher education reform, initiated by Leo von Thun-Hohenstein after the 1848 revolution, led to the restructuring and de-velopment of higher education in Austria. The University of Vienna received a new syllabus, which came in force in 1850. According to the theoretical and practi-cal German model, teaching programmes began to take into account candidates’ preparation, involving research in particular fi elds, which contributed to the de-velopment of science, i.e. chemistry, mineralogy, botany or zoology. In the years 1873–1884 a new university building was erected, designed by Heinrich von Fer-stel, which since 1900 served as the seat of the medical faculty. In the second half of 19th century a large number of people studying at the medi-cal faculty of Vienna University were Jewish, including Jews from Silesia. In the years 1850–1938 medicine at the University of Vienna was studied more than 200 people of Jewish origin from Silesia. They came mainly from the territory of Austrian Silesia, less often from Prussian Silesia. In 1938, after the seizure of Austria, the university became an arena of racist and political persecution, which resulted in irreversible losses of the medical faculty’s intellectual potential – both lecturers and students. Approximately one third of Jewish students were forced to stop their studies. The topic raised in this study is a reference to the seldom discussed issues regard-ing medical education of Jews on the territory of Silesian borderland in the context of supracultural assimilation, i.e. coexistence of Jews in the academic circles of Vienna as well as the development of professional careers of Jewish people in the German speaking area. This work has been based on archival materials: pro-motion records prepared for the needs of the rector’s offi ce of Vienna University and requirements records kept for the needs of the medical faculty for the years 1818–1938, which are available at the Archives of Vienna University. They allow establishing the exact number of Jewish students from Silesia who were studying at the medical faculty in the years 1850–1938. Apart from personal data, which include the dates of obligatory and promotion examinations, the archival materi-als allow analysing such details as the place and date of birth, the place of taking secondary school fi nal examinations, father’s property or job.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 81

BOŻENA URBANEK

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie w okresie międzywojennym (1919–1939)1

Słowa kluczowe: kobiety, kariera, studia medyczne, II Rzeczpospolita

WstępPo I wojnie światowej na ziemiach polskich nastąpił czas swoistej

nobilitacji pozycji kobiet nie tylko w zakresie nabywania praw wybor-czych, ale także realizacji ich dążeń: zdobywania uprawnień zawodo-wych, uzyskiwania stosownych kwalifi kacji. Czas ten skrótowo okre-śla się nawet mianem pewnego „pędu kobiet” po wiedzę2 i starań o rozwój karier naukowych.

Problem ten pragnę ukazać na przykładzie Wydziału Lekarskiego uczelni wileńskiej, jednego z kierunku studiów funkcjonującego tam od 1919 r. Kierunku – przypomnijmy – obwarowanego jeszcze u schył-ku XIX w. w przypadku kobiet różnymi obostrzeniami, a przynajmniej wybór ten interpretowano jako co najmniej pewną niestosowność3.

1 Prezentowane treści są cząstkowym efektem badań dotyczących Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie prowadzonych w latach 2014–2015, i przygotowywanej na ten temat szerszej monografi i. Badania te prowadzone są pod kierunkiem prof. prof. Anny i Mirosława Supryniuków z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

2 J. Kolbuszewska, Kobiety w nauce – akademicki awans polskich historyczek wczoraj i dziś, „Sensus Historiae” 2015, t. XIX, z. 2, s. 115.

3 J. Mackiewicz, Członkowie Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego w latach 1820–1914, [w:] Z. Podgórska-Klawe (red.), Towarzystwo Lekarskie Warszawskie 1820–2005, Warszawa 2005, cz. I, s. 398–399; D. Jołkiewicz, Kobiety w naukach medycznych wczoraj i dziś, „Nauka i szkolnictwo wyższe” 2011, t. 38, nr 2, s. 37–39.

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 82

Zagadnienie kariery naukowej kobiet na Wydziale Lekarskim USB w latach 1919–1939 można ukazać na podstawie analizy dokumenta-cji sprawozdawczej opublikowanej i zgromadzonej w archiwach wi-leńskich i warszawskich, w tym też w Zbiorach Specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej (Zb. Spec. GBL). Inne materiały dotyczące po-szczególnych osób związanych z tym Wydziałem można było wyko-rzystać, ze względu na ich szczątkowość, tylko w niewielkim stopniu. Brak jest np. biogramów czy nawet życiorysów większości absolwen-tek – lekarek czy farmaceutek, które mogłyby swą treścią umożliwić uzupełnienie danych dotyczących ich naukowego czy nawet zawodo-wego rozwoju. Dotarcie do informacji np. przez czasopiśmiennictwo zawodowe jest niezwykle trudne, a czasem zawodne. Zatem na tym etapie poszukiwań będzie to jedynie próba ukazania czy zasygnali-zowania problemu z uwypukleniem pewnych danych statystycznych, które wymagają jednak dalszych badań i weryfi kacji.

Kobiety na Wydziale Lekarskim uczelni wileńskiej – pochodzenie społeczne i rekrutacja

Reaktywowanie po prawie 100 latach uczelni wileńskiej nastę-powało stopniowo, począwszy od 1919 r. Proces ten był bowiem nie-zwykle złożony i trwał kilka lat, przerywany okolicznościami, które nie sprzyjały rozwojowi uczelni. Stanowiły je działania wojenne roku 1920, a także czasy późniejszych niepokojów. Pomimo trudności doty-czących miasta czy tworzonej uczelni poszczególne wydziały, w tym te o kierunku lekarskim i farmaceutycznym, były rozwijane i stawały się miejscem zdobywania wiedzy i uprawnień zawodowych ówczesnej młodzieży, wywodzącej się z całego obszaru Polski, w dużym stopniu z ziem wschodnich, po części też z zagranicy. Studiowali tu np. Łotysze, mniej licznie Litwini, także Rosjanie czy Czesi. W przypadku oddziału farmaceutycznego byli to głównie Polacy, aczkolwiek w pojedynczych przypadkach także Litwini. Nie można jednak zapominać także o mniej-szościach narodowych, wśród których poważną część (przynajmniej na kierunku lekarskim) stanowili Żydzi (w tym i kobiety), łącznie blisko 35%, pod koniec lat 20. XX w., tj. 10 lat później, prawie 21%4.

4 Por. Skład uniwersytetu w roku akademickim 1929–1930, Wilno 1930; Skład uni-wersytetu w roku akademickim 1930/1931, Wilno 1931; Skład uniwersytetu w roku aka-demickim 1931/1932, Wilno 1932; Skład uniwersytetu w roku akademickim 1932/1933, Wilno 1933; Skład uniwersytetu w roku akademickim 1935/1936, Wilno 1936, Skład uni-wersytetu w roku akademickim 1936/1937, Wilno 1937; B. Urbanek, Mniejszości naro-dowe na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie (lata 1919–1939), „Rocznik Stowarzyszenia Naukowców Polaków Litwy (SNPL)” 2017, t. 17, s. 47–51.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 83

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

Pochodzenie społeczne kandydatów było dość zróżnicowane. W wykazie z końca lat 20. w zakresie proweniencji przyszłych lekarzy znajdujemy kategorie: właścicieli ziemskich, posiadaczy gospodarstw rolnych5, zakładów wytwórczych, nieruchomości, kupców, rzemieśl-ników, adwokatów, wojskowych, lekarzy i inne grupy środowiska me-dycznego (dentysta, aptekarz, felczer), nauczycieli, drobnych urzęd-ników, ale też będących na własnym utrzymaniu – bez rodziny czy nawet zobowiązanych do materialnego ich wspomagania. Nierzadko zaobserwować można było dążenie do podtrzymania tradycji zawodu lekarza. Przewijał się zatem wśród tej akademickiej zbiorowości cały skład społeczny i zawodowy. Dominowały jednak, przynajmniej w po-danym okresie, dzieci właścicieli gospodarstw rolnych, urzędników, lekarzy, nauczycieli, ale i wywodzący się ze środowisk zubożałych na-wet utrzymujących, jak już wspomniano, rodzinę6. Inna sytuacja w tym zakresie panowała w grupie przyszłych farmaceutów na przełomie lat 20. i 30. XX w., gdzie przeważali przedstawiciele tzw. średnich grup społecznych: właścicieli drobnych zakładów, nieruchomości, często aptek, sklepów, kupcy, w mniejszym stopniu lekarze – dentyści, fel-czerzy. Ponadto także grupa – co prawda mniej liczna – pozostających na tzw. własnym utrzymaniu7.

Do 1927 r. przyjmowanie kandydatów na kierunek lekarski odby-wało się wedle wewnętrznego limitu, ustalanego każdorazowo przez Radę Wydziału. Pułap przyjęć kształtował się od 100 kandydatów w pierwszym roku funkcjonowania Wydziału Lekarskiego do 130 w ko-lejnym, a nawet 150 w następnych latach8. Od roku akademickiego 1927/1928 ograniczony został do 120 osób i od tego czasu był już stały. Od 18 czerwca 1929 r. określano go mianem numerus clausus9.

W przypadku kandydatów na farmaceutów do roku akademickiego 1923/1924 pułap ten wyznaczono na 40 osób10, po okresowym wzro-ście, a następnie pewnych wahnięciach, utrzymywał się przeciętnie na poziomie 40–45 osób kwalifi kowanych na pierwszy rok. Limitowa-

5 Tutaj jednak brak rozgraniczenia i opisu szczegółowych różnic tych dwóch grup związanych z prowadzeniem gospodarki na roli.

6 Por. Lietuvos centrinis valstybes archywas w Wilnie, dalej LCVA sygn.175/10 II ca/22: tamże 175/10/II ca/60.

7 Por. LCVA, sygn. 175/10 II ca/61.8 S. Trzebiński, Wydział Lekarski Uniwersytetu Stefana Batorego, w latach 1919–

1929, [w:] Księga pamiątkowa ku uczczeniu CCCL rocznicy założenia i X wskrzeszenia Uniwersytetu Wileńskiego, t. II. Dziesięciolecie 1919–1929, Wilno 1929, s. 13, 391–392.

9 Tamże, s. 402. 10 W pierwszym roku studiów na 40 słuchaczy 8 było tzw. zwyczajnych, a 36 tzw.

nadzwyczajnych.

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 84

nie przyjęć obowiązywało aż do czasów reorganizacji tego kierunku nauczania, który nastąpił w latach 30. XX w.11

Podkreślić jednak należy, że w początkowych latach istnienia uczelni, czyli w latach 20., brak było odgórnie wyznaczonego pro-gu w rekrutacji na studia, uwzględniającego w przyjęciach rozdział kandydatów wedle parametrów takich, jak np. płeć czy nawet na-rodowość. Dotyczy to wszystkich medyków: kandydatów do zawo-du lekarza czy aptekarza. Aczkolwiek statystyczny podział na płeć z pierwszych lat funkcjonowania uczelni pojawia się chociażby w opracowaniu prof. Kazimierza Karaffa Korbutta12, opublikowa-nym w roku 193113, co może świadczyć o gromadzeniu tego rodzaju danych. Dodać warto, że w powszechnym mniemaniu uważa się, że kobiety – w pierwszych latach, w czasie trwających jeszcze działań wojennych – były na wydziałach lekarskich grupą dość liczną, cho-ciaż nie dominującą14. Znajduje to, jak się okazuje, potwierdzenie w przytoczonym już opracowaniu K. Karaffa-Korbutta, gdzie wedle zamieszczonych danych w roku 1919/1920, czyli w pierwszym roku funkcjonowania Wydziału, studentki na kierunku lekarskim stano-wiły 43% wszystkich uczących się tam. Trzy lata później, w roku akademickim 1922/1923, sytuacja uległa zmianie i już ich obecność

11 Tamże, s. 400.12 Kazimierz Wacław Karaffa-Korbutt (1878–1935) – profesor, kierownik katedry

i zakładu higieny, m.in. członek PAU, TNW, redaktor „Archiwum Higieny”. L. Zembrzu-ski, Zmarli członkowie: Śp. Kazimierz Wacław Karaffa-Korbutt (1878–1935) [nekrolog], „Rocznik Towarzystwa Naukowego Warszawskiego” 1935, nr 28, s. 99–102.

13 Zauważyć zatem można, że informacje te były jednak gromadzone. Aczkolwiek brak jest danych dotyczących mniejszości narodowych . Por. K. Karaffa-Korbutt, Dzia-łalność naukowa i pedagogiczna USB z lat 1919–1929, Wilno 1931.

14 Zjawisko to w tym czasie występowało też na Uniwersytecie Warszawskim. Na-wet, jak twierdzi W. Karaffa-Korbutt, przekraczając podany stan. Tamże, s. 582.

Tabela 1. Studentki na kierunku lekarskim w latach 1919–1923

Lata Łączna liczba studentów

Liczba studiujących

kobietProcentowy

udział

1919/1920 112 48 43%1920/1921 166 60 36%1921/1922 321 111 35%1922/1923 413 142 34%

Źródło: K. Karaffa-Korbutt, Działalność naukowa i pedagogiczna USB z lat 1919–1929, Wilno 1931.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 85

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

potwierdzona została tylko w 34%, czyli był to blisko 10% spadek ich udziału w edukacji na tym kierunku w Wilnie15.

U schyłku lat 20. wprowadzany numerus clausus ograniczał w dal-szym ciągu liczbę przyjmowanych kobiet na kierunek lekarski (prócz limitowania kandydatów narodowości żydowskiej). Wspomnieć war-to, że pewnym przeciwnikiem uniwersyteckiego kształcenia kobiet był prof. Stanisław Pigoń, rektor USB (w latach 1926–1928). Na kon-ferencji rektorów 24 kwietnia 1927 r. w Poznaniu stwierdził, że przy przekroczeniu liczby 70% przyjętych kobiet na studia istnieje groźba, jak się wyraził, zniewieściałości kształcenia16. Być może z powodu po-dobnych poglądów, a i zapadłych później postanowień na uczelni, pro-cent kwalifi kowanych kobiet na studia lekarskie w Wilnie oscylował pod koniec lat 20. w granicach 25%. Kryterium to było odtąd w mia-rę przestrzegane, chociaż pięć lat później, czyli w roku akademickim 1935/1936, zostało zaniżone i wynosiło 27% przyjmowanych na stu-dia. Stało się ono wtedy najwyższym procentowym wskaźnikiem dla tej grupy studiujących. Jednak jeszcze na początku lat 30., w czasach postępującego kryzysu gospodarczego, szczególnie w roku akademic-kim 1931/1932, odsetek kwalifi kowanych kobiet na Wydział Lekarski USB został obniżony do 23%. Wydaje się, że procedury tej dokonano celowo, aby zwiększyć możliwości studiowania młodzieży męskiej17. Ogólnie jednak zakłada się, że średnio kobiety w medycynie stanowiły 25% ogółu kadry lekarskiej (dane z 1937 r.)18.

Podany poniżej, a według niektórych badaczy określony jako średni, procent zawodowego udziału kobiet w medycynie dotyczył nie tylko lekarzy, ale także aptekarzy, co może dziwić, a i wart jest sprawdzenia19, gdyż w przypadku studiów farmaceutycznych na USB procentowa liczba kobiet przyjętych mogła nawet przekraczać 50%. Potwierdzają to ustalenia K. Koraffa-Korbutta, który uważa, że w roku akademickim 1928/1929 stosunek studiującej młodzieży oboj-ga płci na tym kierunku kształtował się jak 1:120. W następnym roku akademickim osiągnął on wskaźnik prawie 70% studiujących kobiet21.

15 K. Karaffa-Korbutt, dz. cyt., s. 579.16 Protokół konferencji rektorów szkół akademickich odbyty w Poznaniu w dn. 23 i 24

IV 1927, [w:] L. Zembrzuski (red.), Konferencje rektorów szkół akademickich w Polsce w latach 1919–1931. Protokoły narad, uchwały i memoriały, Warszawa 1932, s. 119.

17 Por. poniżej tabela 2.18 D. Jołkiewicz, dz. cyt., s. 40. 19 D. Jołkiewicz, dz. cyt.20 K. Koraffa-Korbutt, dz. cyt., s. 512. 21 W. Jakowicki, Sprawozdanie z Wydziału Lekarskiego USB 1929/1930, „Pamiętnik

Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1930, R. V, z. 4–5, s. 384; K. Opoczyński, Sprawoz-

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 86

Dodać jednak należy, że dokonać możemy porównania tylko na prze-strzeni dwóch lat kształcenia uniwersyteckiego: 1929/1930 i 1930/1931. Po tym czasie miała miejsce likwidacja oddziału farmaceutycznego i przygotowywano się do nauczania już w nowym systemie. Procesowi temu towarzyszyło ogólne obniżenie przyjmowanych na studia kan-dydatów. Postępowały także inne zmiany w zakresie kwalifi kacji na studia, wprowadzono też kryterium merytoryczne decydujące o przy-jęciu na studia22.

Tabela 2. Studenci kierunku lekarskiego USB w latach 1929–1938 z podziałem na płeć23

Rok akademicki Mężczyźni Kobiety Razem

studiującychProcentowy udział kobiet

1929/1930 489 164 653 25,111930/1931 498 179 677 26,441931/1932 548 165 713 23,141932/1933 538 168 706 23,751933/1934 537 170 707 24,041934/1935 524 179 703 25,461935/1936 513 191 704 27,131936/1937 515 190 705 26,451937/1938 547 189 736 25,67

Źródło: por. przypis nr 20.

danie Wydziału Lekarskiego USB za rok 1930/1931, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1931, R. VI, z. 5, s. 415.

22 Informacja o wpisach i warunkach studiów w Uniwersytecie St. Batorego w Wil-nie, [w:] XV spis wykładów na trzy trymestry w roku akademickim 1937/1938, Wilno 1938, s. 3; K. Koraffa-Korbutt, dz. cyt., s. 587.

23 Według danych pierwszego kursu nauczania, z poszczególnych lat, z początku roku akademickiego. S. Trzebiński, dz. cyt., s. 13, 391–393, 397, 402; W. Jakowicki, Sprawozdanie z Wydziału Lekarskiego USB 1929/1930, „Pamiętnik Wileński Towarzy-stwa Lekarskiego” 1930, R. V, z. 4–5, s. 384; K. Opoczyński, Sprawozdanie Wydziału Lekarskiego USB za rok 1930/1931, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1931, R. VI, z. 5, s. 415; W. Jasiński, Sprawozdanie z Wydziału Lekarskiego USB za rok 1931/1932, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1932, R. VIII, z. 4–5, s. 326; S. Schilling-Siengalewicz, Sprawozdanie z działalności za 1932/1933, „Pamięt-nik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1933, R. IX, z. 6, s. 593; W. Jasiński, Sprawoz-danie z Wydziału Lekarskiego na rok 1933/1934, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Le-karskiego” 1934, R. X, z. 5–6, s. 388. M. Reicher ,Sprawozdanie z Wydziału Lekarskiego na rok 1934/1935, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1935, R. XI, z. 4–5, s. 259; S. Hiller, Sprawozdanie z Wydziału Lekarskiego za rok 1936/1937, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1937, R. XIII, z. 4, s. 329; K. Pelczar, Sprawozda-nie z działalności Wydziału Lekarskiego USB, w roku 1937/1938, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1938, R. XIV, z. 4, s. 341.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 87

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

Od roku akademickiego 1929/1930 zaprowadzono egzamin konkur-sowy, zwracając uwagę na poziom i zasób wiedzy u kandydatów. Za-sadniczym elementem weryfi kacji na Wydziale Lekarskim, prócz po-świadczenia o zdanej maturze, był egzamin pisemny z fi zyki i chemii. Sprawdzano także możliwości percepcji, umiejętność streszczenia wykładu, ale i przygotowania tekstu – podyktowanego kandydatom – w jednym z wybranych języków obcych, tj. angielskim, francuskim czy niemieckim. Na oddziale farmaceutycznym za podstawowy uzna-no egzamin z botaniki i chemii24.

Efektywność nauczania a uzyskiwane uprawnienia zawodowe

Jeżeli chodzi o przebieg, efektywność nauczania, tempo uzyska-nych kwalifi kacji z uwzględnieniem podziału na płeć, brak jest pełnej dokumentacji i analizy sytuacji na wileńskim wydziale. Na podstawie szczątkowych materiałów można jedynie przypuścić, że kobiety sta-nowiły 1/3 studiujących, którzy uzyskiwali dyplom lekarza. Jednak dane potwierdzające ten fakt posiadamy dopiero z lat 30. XX w. Pro-blemem jest jednak ocena skuteczności i terminowego zakończeniu studiów przez tę grupę25. Chociaż wydaje się, że sytuacja w zakresie liczby kończących studia z biegiem lat normalizowała się, większość podejmujących naukę kobiet kończyła studia. Absolwentki także tej uczelni zasilały polskie lecznictwo, osiągając ogółem stan 25% kobiet zatrudnionych w tej profesji w okresie międzywojennym. Aczkolwiek panuje również przekonanie, że kobiety studiujące w tym czasie na większości polskich uczelni wykazywały się niższą niż mężczyźni efek-tywnością w nauce. Częściej miały przerywać kształcenie, w rezulta-cie w niższym procencie uzyskiwały dyplomy ukończenia studiów26. Stwierdzenie to nie sprawdza się jednak w przypadku farmacji, gdzie

24 Tamże.25 Danych w tym względzie dostarczają sprawozdania uczelniane z lat 1927–1937,

ale także poszczególnych placówek, które jednak wymagają bardziej szczegółowej analizy. Por. m.in. Sprawozdanie 1927–1928, Stany kadrowe Zbiory Specjalne Lietuvos Mokslu Akademijos Virublevkiu Bibloteka, dalej Zb. Spec. LMAVB, sygn. F.98/568, k. 3–10; Sprawozdanie za rok 1929/1930 rektora prof. dr Cz. Falkowskiego, LMAVB, sygn. F.98/574, k. 10–13; Sprawozdanie… 1933/1934, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1934, r. 10, z. 5–6, s. 388; Sprawozdanie… za rok 1936/1937, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1937, r. 13, z. 4, s. 329.

26 J. Kolbuszewska, dz. cyt., s. 112; za: J. Halbersztadt, Kobiety w murach Uniwersy-tetu Warszawskiego 1915–1939, [w:] A. Żarnowska, A. Szwarc (red.), Kobieta i kultura. Kobiety wśród twórców kultury intelektualnej i artystycznej w dobie rozbiorów i nie-podległym państwie polskim, t. IV, Warszawa 1996, s. 111–112, 113–115.

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 88

dominowały wśród absolwentów, uzyskując tytuł magistra. Był to efekt zwiększonej liczby kobiet uczących się na tym kierunku, o czym już wspominano. Dodać należy, że podstawą do uzyskania stosownego tytułu ukończenia studiów wyższych była ustawa z 1920 r. o szkołach akademickich27. Na jej mocy po odbyciu przeszło pięcioletnich stu-diów i zdaniu wymaganych egzaminów uzyskiwano dyplom lekarza, a po obronie rozprawy – tytuł doktora medycyny28. W przypadku zaś farmacji po trzyletnim kształceniu absolwent otrzymywał tytuł ma-gistra, wtedy jeszcze bez możliwości ubiegania się w kraju o stopień naukowy doktora. Na podstawie zachowanej uczelnianej sprawozdaw-czości można też przypuszczać, że w przypadku lekarzy funkcjonował na wydziałach lekarskich, i to jeszcze w połowie lat 20., model dawne-go systemu nadawania stopni, tj. doktora wszech nauk. Jednocześnie na mocy już nowej ustawy z 1920 r. istniała możliwość ubiegania się o stopień doktora medycyny. Konieczne jednak w tym przypadku było napisanie i obrona dysertacji doktorskiej. Funkcjonujący w tym zakre-sie dualizm, jak pisze Stanisław Trzebiński, na mocy co prawda pew-nego prowizorium początkowego okresu kształcenia, wywoływał opór kadry akademickiej, przynajmniej w wileńskiej uczelni. Potwierdza to sprzeciw władz Wydziału wyrażony 11 listopada 1928 r.29 Dowodem poświadczającym stan pewnej anomalii było wydanie w roku akade-mickim 1926/1927 32 dyplomów doktora wszech nauk, ale i 16 dyplo-mów doktora medycyny obronionych w wileńskiej uczelni30.

W 1927 r. obroniła też dysertację na tym Wydziale, na nowych zasa-dach, Janina Hurynowiczówna31. Podstawą była rozprawa pt. Wpływ insuliny na układ nerwowy32. Była to zapewne jedna z pierwszych ko-biecych obron doktorskich, aczkolwiek nie jedyna w tym czasie. Po-jawiają się też nazwiska innych lekarek, które w drugiej połowie lat 20. XX w. zapewne obroniły prace doktorskie, o czym mogą świadczyć

27 Ustawa nr 494 z dn. 13 VII 1920 r. o szkołach akademickich, DzU RP nr 72 z 10 VIII 1920 r.

28 Pierwszy dyplom doktora medycyny uzyskał w dniu 24 XI 1924 r. Stefan Ba-giński, asystent Katedry Histologii tegoż Wydziału. S. Trzebiński, Wydział Lekarski… Odbitka z Księgi pamiątkowej ku uczczeniu 350 rocznicy założenia Uniwersytetu Wi-leńskiego, Wilno 1931.

29 Tamże, s. 25.30 Tamże, s. 19.31 Janina Hurynowiczówna (1894–1967). A. Śródka, Uczeni polscy XIX–XX stulecia,

t. II, Warszawa 1995, s. 70–71; S. Pużyński, Leksykon psychiatrii, Warszawa 1993, s. 556. 32 J. Hurynowiczówna, Wpływ insuliny na układ nerwowy, „Rozprawy na stopień

doktora medycyny”, Wilno 1927, Towarzystwo Wydawnicze Pogoń. UVB Facultas Me-dica Dissertationes Inauguralis Nr 9, Zbiory Specjalne, Główna Biblioteka Lekarska, sygn. 2156871.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 89

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

ówczesne awanse na uczelni. Podejrzewać można, że wśród tej grupy mogła być pediatra Jadwiga Niepokojczycka33. Druga połowa lat 20. była zatem początkowym okresem rozwoju naukowego kobiet. Dodać jednak należy, że pierwszą kobietą tego Wydziału, która doktoryzo-wała się, co prawda za granicą w Nancy, była Matylda Chorzelska – absolwentka I kursu z farmacji z 1923 r.34 W zakresie podejmowanych prac doktorskich były też reprezentowane i inne dziedziny nauk me-dycznych, jak np. okulistyka, mikrobiologia, ale i historia medycyny. W przypadku tej ostatniej dziedziny dysertacja obroniona została przez A. Śmigielską-Kowalską35. Trzebiński wymienił też doktorat z fi lozofi i i to już z 1925 r., uzyskany przez Kazimierę Urbanowiczównę – pra-cownika Zakładu Biologii Ogólnej36. Dokładne jednak ustalenie liczby kobiet, które pozyskały te stopnie naukowe na mocy nowej ustawy, wy-maga dalszych badań. Z ustaleń prof. Wiesława Makarewicza wynika, że do końca istnienia uczelni, czyli do połowy grudnia 1939 r., łącznie 83 osoby obroniły swoje dysertacje37. Aczkolwiek może się wydawać, że liczba ta nie jest pełna, co w pewnym sensie potwierdza stan kadr pracowników poszczególnych zakładów czy katedr, gdzie większość osób legitymowała się stopniem doktora (przynajmniej z tytułem fi gu-rującym przy nazwisku). Dotarcie do wszystkich38 prac jest dziś trud-ne, jednak nie jest to niemożliwe. Wykazy czy notki dotyczące tytułów obronionych dysertacji na Wydziale Lekarskim USB, zgromadzone za pośrednictwem Stanisława Konopki, znajdują się w zbiorach specjal-nych GBL. Informacje w tej kwestii przytacza też, czasem pośrednio, prasa lekarska, a zwłaszcza „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Le-karskiego”. Materiały tam zamieszczone mogą dać także odpowiedź w sprawie kolejnego w hierarchii naukowej stopnia, jakim była w tym czasie docentura. Przypuszczać można, że pierwsze habilitacje kobie-

33 „Po-adiunkt” w Klinice chorób dziecięcych od 1 XI 1923 r., po roku, tj. 18 stycznia (1924 r.), została zatrudniona już jako adiunkt. LCVA sygn. 175/3 IX B 17, k. 57, 75.

34 S. Trzebiński, Wydział Lekarski… Odbitka…, dz. cyt., s. 30.35 K. Pelczar, Sprawozdanie z działalności Wydziału Lekarskiego USB 1937/1938

(XIX rok działalności Wydziału), „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1938, R. XIV, z. 4, s. 342. Tematem doktoratu A. Śmigielskiej-Kowalskiej było: Dzieje Kate-dry Anatomii w dawnym Uniwersytecie Wileńskim i Akademii Medyko-Chirurgicznej w latach 1777–1842, „Disserationes Inaugurales –Universitas Vilnensis Bartoreana Fa-cultes Medica 1938”; A. Žalnora, Stanisław Trzebiński and his Research in Philosophy of Medicine in Vilnius…, „Medycyna Nowożytna. Studia nad Kulturą Medyczną” 2017, t. 23, z. 2, s. 112.

36 S. Trzebiński, Wydział Lekarski… Odbitka…, dz. cyt., s. 39.37 W. Makarewicz, O wydziale Lekarskim USB, „Gazeta AMG” 2016, nr 3(44), s. 45,

http://tv.task.gda.pl/?p=2642.38 A. Śródka, dz. cyt.

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 90

ce39 miały miejsce we wczesnych latach 30. XX w. W grupie habilito-wanych w tym czasie pojawia się nazwisko J. Hurynowiczównej40, któ-ra już po trzech latach od doktoratu uzyskała ten tytuł. Podstawą była publikacja z roku 1929: Nerwy interaktywne w świetle badań metodą chronaksji. Doceniono też jej dorobek naukowy, a szczególnie prace w zakresie pomiarów pobudliwości układu naczyniowo-ruchowego. Dla porównania warto też odnotować habilitacje męskich pracowni-ków naukowych, które odbywały się na tym Wydziale już od drugiej połowy lat 20.41

Awanse – struktura zatrudnionych

Analiza dokumentacji dotycząca funkcjonowania poszczególnych zakładów, katedr czy klinik pozwala też prześledzić drogi awansu w zakresie pełnionych przez kobiety funkcji. Według Adama Wrzoska, pierwszą kobietą na stanowisku naukowym była Marja Krahelska-Toł-wińska, zaangażowana już od roku 1919 w Zakładzie Biologii USB42. Sposób naboru pracowników do USB na niższe stanowiska naukowe, określane jako „pomocnicze siły naukowe”43, w przeciwieństwie do wyższej kadry jest dotąd mało rozpoznany. Jak wiadomo, stanowiska szefów poszczególnych zakładów czy katedr obejmowali doktorzy ze stosownym dorobkiem. Obowiązywała w tym względzie zasada kon-kursów, co potwierdza dość bogata dokumentacja uczelniana44. Na-tomiast kariery niższej kadry możemy śledzić jedynie na podstawie dość ograniczonej w te informacje sprawozdawczości wydziałowej, czasem katedr z poszczególnych lat45.

Problemem jest także miejsce ukończonych studiów, a szczegól-nie dotyczy to pierwszych lat funkcjonowania USB. Wiadomo jednak, że głównie z powodu braku własnej wykształconej kadry musiano

39 Pierwszą kobietą w Polsce, która pomyślnie zakończyła, w 1920 r., procedurę habi-litacji z zakresu fi lozofi i, ale i medycyny, była Helena Gajewska. Habilitacja ta odbyła się na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. J. Kolbuszewska, dz. cyt., s. 111.

40 LCVA sygn. 175/3 IX B, 89, k. 34. A. Śródka, dz. cyt.41 17 marca 1926 r. przyjęto regulamin nadawania habilitacji. S. Trzebiński, dz. cyt.,

s. 21. 42 A. Wrzosek, Wskrzeszenie Uniwersytetu Wileńskiego w 1919, [w:] Księga pamiąt-

kowa ku uczczeniu CCCL rocznicy założenia i X wskrzeszenia Uniwersytetu Wileńskie-go, Wilno 1929, s. 44.

43 K. Pelczar, Sprawozdanie z działalności Wydziału Lekarskiego USB 1937/1938, „Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1938, R. XIV, z. 4, s. 335.

44 Por. np. w sprawie obsadzenia II Kliniki chorób wewnętrznych, LCVA, sygn. 175/ 3IXB 81, k. 1–4.

45 Dokumentacja Kliniki pediatrycznej LCVA, sygn. 175/3IXB 80.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 91

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

Tabela 3. Kobiety jako pomocnicze siły naukowe Wydziału Lekarskie-go USB w latach 1920–1929 w liczbach

Lp. Katedry/zakłady Lata 1920–1925

Lata 1926–1929

Wszyscy zatrudnieni

do 1929 (stan)1. Zakład Anatomii Opisowej 1 Brak 132 Zakład Histologii 3 2 123 Seminarium Historii

i Filozofi iBrak 2 na ½ et.

+ 24

4 Zakład Chemii Fiz. Brak Brak 15 Zakład Fizjologii Brak Brak 96 Zakład Biologii Ogólnej 2 Brak 47 Zakład Patologii Ogólnej Brak 3 68 Zakład Anatomii

Topografi cznejBrak Brak 3

9 Zakład Anatomii Patologicznej

Brak 1 7

10 Zakład Bakteriologii Brak 1 211 Zakład Farmakologii Brak Brak 712 Zakład Higieny Brak 1 613 Zakład Medycyny Sądowej 1 2 4.14 I Klinika Chorób

Wewnętrznych1 2 10 + 3

hospitantów15 II Klinika Chorób

Wewnętrznych2 3 8 + 6 hosp.

16 Zakład Chirurgii Ogólnej 1 Bz. 117 Klinika Chirurgiczna 2 6 + 14 hosp.18 Klinika Ginekologiczno-

-PołożniczaBrak 2 4 + 4 hosp.

19 Klinika Dziecięca 1 4 1320 Klinka Neurologiczna 1 1 421 Klinika Psychiatryczna 1 1 822 Klinika Dermatologiczna Brak 1 823 Klinika Oczna 2 2 6 + 10

wolontariat24 Klinika Otolaryngologii Brak Brak 4 + hosp.25 Zakład Stomatologii Brak Brak ½ etatu26 Zakład Farm. i Hodowli

RoślinBrak Brak 5

27 Zakład Chemii Farm. 1 Brak 3Razem osób 17 32 158

Źródło: obliczenia własne na podstawie sprawozdawczości z lat 1920–1929 według S. Trzebińskiego, Wydział Lekarski… Odbitka…, dz. cyt., s. 30–87.

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 92

obsadzać poszczególne stanowiska osobami, które ukończyły studia poza uniwersytetem wileńskim. Stan ten utrzymywał się do połowy lat 20. XX w.46 Dość popularnym miejscem, z którego rekrutowano czy wywodziły się kobiece kadry naukowe, zwłaszcza w początkowym okresie istnienia Wydziału, był Petersburski Żeński Instytut Medycz-ny47, a także Uniwersytet Jagielloński w Krakowie48.

Od połowy lat 20. przeważają już absolwentki rodzimego Wydziału, które rozpoczynały wtedy pracę na uczelni, ale i poza Uniwersytetem, pełniąc różne funkcje. Najczęściej działalność naukowo-dydaktyczną rozpoczynano od sprawowania funkcji młodszego asystenta. Pełniona ona była najczęściej przez rok, czasem nawet przez pięć lat, po czym bywało, że następował awans na tzw. starszego asystenta49. Dodać na-leży, że już od początku funkcjonowania Wydziału kobiety obsadzono w 12 zakładach, katedrach czy klinikach na łączną liczbę zorganizo-wanych 27 placówek50. Jednak liczebność zatrudnionych w poszczegól-nych jednostkach była ograniczona, zwłaszcza do połowy lat 20. Kształ-towała się przeciętnie od jednej do trzech osób zatrudnionych, jak miało to miejsce w przypadku Zakładu Histologii. Struktura zatrudnienia wy-nikała zresztą z możliwości i specyfi ki tych placówek, a także po części z konkretnych zainteresowań tam pracujących. Ponadto zapewne też z ukształtowanych wyobrażeń o tzw. kobiecych predyspozycjach czy nawet ich możliwościach naukowych w medycynie. Notowano zresztą sporą fl uktuację, zmiany na stanowiskach zwłaszcza w klinikach. Powo-dy były podobne do dzisiejszych: przekroczony czas rozwoju naukowe-go, a także indywidualne powody poszczególnych osób51.

46 R. Mienicki, Pierwsze dziesięciolecie USB w Wilnie, [w:] Księga pamiątkowa ku uczczeniu CCCL rocznicy założenia i X wskrzeszenia Uniwersytetu Wileńskiego, Wilno 1929, s. 123, 145.

47 M.in. absolwentką tego Instytutu była dr Halina Jankowska (1890/1892?–1944). Od 1 I 1924 r. starszy asystent w Klinice Psychiatrycznej Wydziału Lekarskiego USB. Ponadto Instytut ten ukończyła wspomniana powyżej Kazimiera Urbanowiczówna z Za-kładu Biologii Ogólnej. S. Trzebiński, Wydział Lekarski… Odbitka…, dz. cyt., s. 39; S. Pużyński, dz. cyt., s. 556. Petersburski Żeński Instytut Medyczny powstał w 1897 r., nazywany był w skrócie Instytutem Medycznym lub Instytutem Lekarskim. F. Nowiń-ski, Polscy studenci na wyższych uczelniach Petersburga w XIX w. Tekst wystąpienia na Międzynarodowej Konferencji: Polski Petersburg, Historia i pamięć, 10–14 IV 2013, www.polskipetersburg.pl/…/Polscy_studenci_na wyższych_uczelniach_Petersburga...

48 R. Mienicki, dz. cyt., s. 123.49 Tamże, s. 30–87. Według zaleceń ministerialnych, w tym m.in. pisma z 29 marca

1927 r., podział z wydzieleniem obowiązków asystentów młodszych i starszych miał zostać zniesiony. W praktyce wydaje się, że nadal obowiązywał. LCVA, sygn. 175/ 3IX B 81, k. 114.

50 Por. tabela 3.51 S. Trzebiński, dz. cyt., s. 54.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 93

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

Ze wszystkich wspomnianych 27 uczelnianych placówek, przynaj-mniej do roku 1929, kobiety, jako pomocnicze siły naukowe, nie były zatrudnione w siedmiu zakładach, w tym: Chemii Fizycznej, Fizjo-logii, Anatomii Topografi cznej, Farmakologii, Farmakognozji i Ho-dowli Roślin, Stomatologii ale i w klinice Otolaryngologii52. Jak już wspomniano, kobiety, jako personel pomocniczy, pracowały w pla-cówkach już od początku lat 20. XX w., największy jednak przyrost zatrudnionych miał miejsce w klinikach w drugiej połowie tych lat53. Na etatach naukowych w 1929 r. odnotowano 32 nowe siły (nie licząc wcześniej zatrudnionych i zwolnionych do tego czasu). Łącznie do wspomnianego roku pracowało (czy pojawiło się) 49 kobiet na prze-szło 158 zatrudnionych54. Po roku 1929 sytuacja ta ulegała zmianie i w kolejnych jednostkach zatrudniano je na stanowiskach nauko-wych. Miała też miejsce wymiana osób tu pracujących. Aczkolwiek określenie pełnego stanu nowych sił kobiecych w strukturach aka-demickich i to w kolejnych latach, aż po rok 1939, wymaga dalszych badań. Stwierdzić jednak można, że w zależności też od profi lu jed-nostki czy znaczenia w kształceniu studentów zatrudniano do tych zadań odpowiednią liczbę osób, przy czym w zakładach teoretycz-nych, jak np. anatomii opisowej, była ona dość ograniczona. I tak, w zakładzie tym na łączną liczbę 13 osób pracowała jako jedyna ko-bieta55 dr Gabryela Nowakuńska – przez pięć lat jako młodszy asy-stent, po tym czasie uzyskała awans na starszego asystenta56. Należy jednak pamiętać o trwającej także w tym i innych zakładach rotacji i zatrudnianiu kolejnych osób, o czym już wspominano. W pierw-szym dziesięcioleciu USB, czyli w roku akademickim 1923/1924, po-jawiły się też funkcje niepłatnych pracowników wolontariuszy czy hospitantów57. Mimo że ich pozycja była podobna to jednak hospi-tanci byli luźnej powiązani z uczelnią, pozbawieni obowiązku uczest-nictwa w zajęciach, poddawania się egzaminom. Bywało bowiem, że rekrutowano ich spośród studentów czy nawet osób, jak się wydaje, niezwiązanych z Uniwersytetem. Od połowy lat 20. często też była to tzw. furtka do rozwoju dalszej kariery naukowej, pracy np. w kate-

52 Tamże, s. 30–87.53 Tamże, s. 46, 63.54 Por. tabela 3.55 Dane z 1929 r. Por. tabela 3.56 S. Trzebiński, Wydział Lekarski… Odbitka…, dz. cyt., s. 31.57 Pismo z Wydziału Lekarskiego do Senatu USB z dnia 26IX 1923 r. LCVA sygn.

175/1 IA 130, k. 49.

Bożena Urbanek

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 94

drze58. Co, oczywiście, stawało się korzystne dla Wydziału, przynaj-mniej okresowo, nie tylko ze względów fi nansowych.

System stopniowego dochodzenia do wyższych funkcji czy stopni naukowych wydaje się na pozór identyczny zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Gdy bowiem obserwuje się kariery przynajmniej części kobiet, można stwierdzić, że zajmowały one możliwie wszystkie do-stępne w tym względzie szczeble stanowisk naukowo-zawodowych. Bywało jednak, że „poznawanie” ich możliwości naukowych, rozpo-czynając drogę rozwoju od poziomu młodszego asystenta, skutkujące w końcu awansem, trwało dłużej niż w przypadku mężczyzn. Doty-czyło to szczególnie wspomnianych zakładów teoretycznych Wydzia-łu Lekarskiego. W katedrach czy klinikach o profi lu praktycznym pro-ces ten był na ogół krótszy59. Jednakże kariera i w tych placówkach w większości kończyła się na szczeblu starszego asystenta, a dalszy rozwój naukowy nie nastąpił. Przykładem jest tu postać dr Zofji Kun-cewiczównej z I Kliniki Chorób Wewnętrznych, która po sześciu latach pracy, już jako starszy asystent, „ustąpiła”, jak podano w ofi cjalnym sprawozdaniu uczelnianym za rok 1927/192860. Dla niektórych kolej-nym etapem kariery była funkcja adiunkta. Z dokumentacji uczelnia-nej jednak wynika, że tylko nieliczne dostąpiły do objęcia tego stano-wiska. Wyróżnić tu można głównie trzy kliniki niezabiegowe, gdzie kobiecy awans miał miejsce: i tak I Wewnętrzna, gdzie stanowisko, co prawda tylko jako pełniąca obowiązki, objęła w 1928 r. dr Helena Cyn-kutisówna61. Ponadto dotyczyło to personelu Kliniki Neurologicznej (sąsiadującej ze wspomnianą Kliniką, dzięki siedzibie w Szpitalu św. Rocha), gdzie w tym samym roku funkcję adiunkta objęła dr Halina Jankowska62. Najwcześniej, bowiem już w 1924 r., zaledwie w dwa lata po awansie na starszego asystenta, adiunktem została pediatra dr Ja-dwiga Niepokojczycka63. Wedle danych statystycznych, w drugiej po-łowie lat 30. na stanie pomocniczych sił naukowych Wydziału Lekar-skiego łącznie fi gurowało 13 adiunktów, od 37 do 38 starszych i od 41 do 43 młodszych asystentów. W wykazie tym jednak nie odnotowano oddzielnej liczby kobiet na tych stanowiskach naukowych64.

58 Por. tabela 3.59 S. Trzebiński, Wydział Lekarski… Odbitka…, dz. cyt., s. 30–87.60 Tamże, s. 54. 61 Tamże.62 H. Jankowska wcześniej, tj od 1 IV 1924 r., była zatrudniona w Klinice Psychia-

trycznej na stanowisku starszego asystenta. LCVA 175/3 IX B, k. 59.63 Por. przyp. 34. LCVA sygn.175/3 IX B 17, k. 57. 64 K. Pelczar, Sprawozdanie z działalności Wydziału Lekarskiego USB 1937/1938,

„Pamiętnik Wileński Towarzystwa Lekarskiego” 1938, R. XIV, z. 4, s. 335.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 95

Kariery naukowe kobiet na Wydziale Lekarskim USB w Wilnie…

W okresie istnienia USB kobiety nie doczekały się jednak miano-wania profesorskiego, a wraz z tym tytułem samodzielnego kierowa-nia placówką naukową, np. katedrą czy zakładem. Aczkolwiek dwie osoby były brane pod uwagę do tej roli. I tak, wspomniana już neuro-log dr Janina Hurynowiczówna65 w 1937 r. – z tytułem zastępcy pro-fesora i pediatra dr H. Kaulbersz-Marynowska, która początkowo za-stępowała prof. W. Jasińskiego w pełnieniu funkcji kierownika Kliniki Pediatrycznej. W wyniku zapewne dobrze wypełnianych zadań w pro-wadzeniu Kliniki zaproponowano tej ostatniej udział w konkursie na objęcie stanowiska kierownika katedry66. Jednak wynik kwalifi kacyj-nej, konkursowej procedury nie był dla niej pomyślny67. Tymczasem Hurynowiczównej powierzono funkcję kierownika, ale Pracowni Neu-rofi zjologicznej Katedry i Kliniki Neurologicznej, którą sprawowała w latach 1930–1933, a po tym okresie aż do 1939 r. była kierownikiem Pracowni Elektrofi zjologicznej Katedry Fizjologii. Podczas swojej działalności zarówno Kaulbersz-Marynowska, jak i Hurynowiczówna prowadziły wykłady dla studentów na uczelni68.

Wnioski nasuwają się zatem następujące: kobiety na studiach me-dycznych stanowiły ok. 25% ogólnej liczby wszystkich uczących się. Większość z tej grupy, pomimo trudności, kończyła studia i próbo-wała rozwijać działalność naukową. Do roku 1929 r. zajmowały pod-stawowe stanowiska akademickie: w przeważającej liczbie zakładów i prawie wszystkich klinik, sprawując funkcję asystentki młodszej lub starszej. Jednak tylko nieliczne z tej grupy, w liczbie zaledwie trzech osób, awansowały, obejmując stanowisko adiunkta, uzyskując też habilitacje. Wyższy awans w karierze naukowej i stałe objęcie kie-rownictwa katedry wraz godnością profesora nie były wtedy jeszcze możliwe. Z wyższych stanowisk naukowych pełniły jedynie funkcje kierowników pracowni. Dotyczyło to jednak tylko pojedynczych osób kobiecej kadry wileńskiego wydziału. Dodać jednak należy, że rów-nocześnie miały one możliwość przekazywania studentom – w formie wykładu – swojego dorobku i osiągnięć.

Analiza ta, pomimo wykorzystanych dość szczątkowych danych, ukazuje długą drogę do sukcesu zawodowo-naukowego kobiet. Czas jednak 20 zaledwie lat nie mógł zmienić środowiskowej, utartej men-

65 LCVA F. 175., ap. 3, IX b nr 89, k. 34. LMAV, Zb. Spec. F 98-574, k. 10. 66 J. Podgórski, I. Sztachelska, H. Kaulbersz-Marynowska [w:] E. Wilkoszewski

(red.), Słownik biografi czny zasłużonych pediatrów, z. 2, Warszawa 1990, s. 64. LCVA F. 175, ap. I ,B b nr 705, s. 40–41, 45–47, 49–50.

67 Tamże.68 A. Środka, dz. cyt., s. 70.

Bożena Urbanek

talności „dawnych lekarzy” w zakresie żeńskich karier oraz pozna-wania ich możliwości naukowych. Mimo to, co należy przypomnieć, udział kobiet w ówczesnym lecznictwie był już znaczący. Szybszy awans komplikowały też przyjmowane dość sztywne ograniczenia w kwalifi kacji na studia, wyznaczające limity, ale i trud fi nansowy pokrywania kosztów studiów. Nie mniejszą rolę odgrywały zapewne sprawy rodzinne i wydłużający się dla tej grupy czas rozwoju nauko-wo-zawodowego.

SummaryAcademic careers of women at the Faculty of Medicine of the Stefan Batory Vilnius University in the interwar period (1919–1939)

There was a characteristic elevation in the position of women on the territory of Poland after the fi rst World War – not only when it came to acquiring voting rights but also regarding the carrying out of female aspirations related to obtaining pro-fessional certifi cations and necessary qualifi cations. That period of time is even sometimes shortly referred to as a ‘female knowledge rush’ where women were taking care of the development of their academic careers.I want to illustrate this issue using the example provided by the medical faculty of the Vilnius University, one of the several faculties that operated at that university from 1919 to 1939. It is worth emphasizing that the aforementioned faculty fore-saw – even as late as the end of the 19th century – a number of restrictions related to women. A woman attending the Medical Faculty was, at the very least, seen as behaving somewhat inappropriate.

Z ARCHIWÓW,

BIBLIOTEK I MUZEÓW

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 99

MARTA PISZCZATOWSKA

Museums of Pioneers of Medicine and Nursing in London

Key words: medical museums, London, university museums, history of medicine, history of nursing, Alexander Fleming, Florence Night-ingale

London museums are huge. Large spaces fi lled with the most im-portant works of world art and exhibits collected on the islands for hundreds of years are often arranged in a modern way to interest both adults and younger visitors.1 The eyes of medical historians also look at Great Britain, because the roots of medical and pharmaceuti-cal museums can be found there. In the history of medicine, London and the whole country played a huge role. Great Britain is a country great people of medicine like John Hunter, John Langdon Down, Hen-ry Wellcome, Alexander Fleming, Robert Edwards, Patrick Steptoe and others. London and its surrounding is reach in medical muse-ums. Currently, London’s medical museums are associated in a group called London Museums of Health and Medicine. This group includes 26 museums showing broadly understood history of medicine and pharmacy, there are also museums of royal scientifi c societies, muse-ums of hospitals, museums of pioneers of British medicine and nurs-ing as well as university museums.

These museums show diverse specifi city of history of medicine – from herbs, heart surgery and helicopter emergency services, to pharmacies, false teeth and forensic pathology, they provide

1 http://natemat.pl/95199,najciekawsze-muzea-w-londynie [access on: 15.11.2017].

Marta Piszczatowska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 100

remarkable insights into humanity’s age-long campaign for good health.2

The group of London Museums of Health and Medicine includes: Alexander Fleming Laboratory Museum, Anesthesia Heritage Center, Bart’s Pathology Museum, British Dental Association Museum, Beth-lem Museum of the Mind, British Red Cross Museum and Archives, Chelsea Physic Garden, College of Optometrists, Florence Nightin-gale Museum, Freud Museum London, Foundling Museum, Hunte-rian Museum,3 Royal College of Surgeons, Langdon Down Museum of Learning Disability, Museum of the Order of St. John, Old Operating Theatre & Herb Garret, Royal Botanic Gardens, Kew, Royal College of Nursering Library & Heritage Centre, Royal College of Obstetricians and Gynaecologists, Royal College of Physicians Museum, Royal Lon-don Hospital Museum, Royal Pharmaceutical Society Museum, Royal Society of Medicine, Science Museum, St Bartholomew’s Hospital Museum, Wellcome Collection, Worshipful Society of Apothecaries of London, Science Museum.

London Museums of Health and Medicine has its own website http://medicalmuseums.org/ and it published an information leafl et available in each museum belonging to the group.

All museums of the London Museums of Health and Medicine group are worth a visit because they show a variety of expositions, they are often situated in historical buildings, and a visit to them leaves an unforgettable impression. From the afore mentioned list of medical museums, I would like to describe two of them – museums of the pioneers of British medicine and nursing: Alexander Fleming Laboratory Museum and Florence Nightingale Museum.

The birthplace of penicillin

Alexander Fleming Laboratory Museum is located on the premises of St Mary’s Hospital at Praed Street in London. It occupies three fl oors in the Clarence Memorial St. Mary’s Hospital.

St. Mary’s Hospital was founded in 1845 as a voluntary hospital for the sick poor of North-West London and admitted its fi rst patients in 1851. Until 1948 it was completely self-governing and depended upon charitable support for its maintenance. It was planned as a teaching

2 http://medicalmuseums.org/ [access on: 15.11.2017].3 About Hunterian Museum and Foundling Museum wrote: M. Grassmann, Daw-

na medycyna nad Tamizą. Szlakiem londyńskich muzeów medycznych, “Medycyna Nowożytna” 2014, nr 2, pp. 153–163.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 101

Museums of Pioneers of Medicine and Nursing in London

hospital from the beginning and in 1854 St. Mary’s Hospitals Medicine School was founded. In 1948 St. Mary’s became part of the National Health Service and in 1993 became a NHS Trust.

Alexander Fleming Labora-tory Museum was opened on September 21, 1993. The muse-um’s director is Kevin Brown.4 London museum of Alexander Fleming is a reconstruction of this outstanding researcher’s laboratory. The museum shows the extraordinary story of the accidental discovery of a life – saving medicine which revo-lutionized medicine. Thanks to the groundbreaking discovery Fleming won the prestigious Nobel Award.

The Museum offers a jour-ney back in time to the days when there were no antibiotics to fi ght of-ten lethal bacteria and then follow in the footsteps of Alexander Flem-ing on his road to the discovery that was to revolutionize medicine and affect the lives of every one of us. Alexander Fleming Laboratory Museum shows that the discovery of penicillin was perhaps one of the most signifi cant events of the twentieth century and why it continues to play a vital part in the ever continuing fi ght against bacteria and disease.

4 Kevin Brown – Trust Archivist and Alexander Fleming Laboratory Museum Cu-rator at St Mary’s NHS Trust, subsequently Imperial College Healthcare NHS Trust, since 1989, having set up the archives service for St Mary’s Hospital, Paddington, Lon-don, England, in 1989 and having established the museum in 1993.He was Chairman of the London Museums of Health & Medicine from 2001 to 2004. He is an authority on Alexander Fleming and the history of penicillin. Brown’s 2004 biography of Alexan-der Fleming, Penicillin Man: Alexander Fleming and the Antibiotic Revolution tells the story of the discovery of penicillin, 2004. The author thanks Kevin Brown for the oppor-tunity to talk about medical museums in London and for a visit to Alexander Fleming Laboratory Museum.

Fot. 1 The Alexander Fleming Lab-oratory Museum in St. Mary’s Hos-pitalSource: photo: M. Piszczatowska.

Marta Piszczatowska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 102

The exhibition also gives a chance to see the dramatic impact peni-cillin has made, and to consider the incalculable debt we owe to Sir Alexander Fleming and the many other dedicated researchers who transformed penicillin from a chance observation to a life-saving medicine.

The focal point in the Alexander Fleming Laboratory Museum is a visit to the laboratory in which Alexander Fleming discovered peni-cillin, a discovery which was to revolutionise medicine and to have an impact on all our lives. In one small room in the museum has been reconstructed Fleming’s laboratory as it would have appeared in Sep-tember 1928 when he noticed a mould killing the bacteria on a petri dish on his lab bench. The exhibition then tells the story of Flem-ing, penicillin and its impact. A video presentation on the continuing story of penicillin is complete with the visit in The Alexander Fleming Laboratory Museum. The Alexander Fleming Laboratory Museum has been generously sponsored by SmithKline Beecham, the Special Trustees of St. Mary’s Hospital and the Delegacy of St. Mary’s Hospi-tal Medical School. The Museum is non-profi t making.

Fot. 2. The Alexander Fleming Laboratory Museum Source: http://medicalmuseums.org/museum/alexander-fl eming-laboratory-museum/[access on: 15.11.2017].

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 103

Museums of Pioneers of Medicine and Nursing in London

The Alexander Fleming Lab-oratory Museum was designated an International Historic Chem-ical Landmark by the American Chemical Society and the Royal Society of Chemistry in 1999. It has received an award for penicillin as the most important health advance in the last cen-tury from the Republic of San Marino. In 2000 it received an award from The Times for peni-cillin as a national millennium treasure.

The Alexander Fleming Lab-oratory Museum has an active education programme. Visits to the Alexander Fleming Labora-tory Museum are tailored to the age, ability and interests of educa-tional groups. Staff can visit a school, college, university to talk on such themes within the history of medicine as Fleming and penicillin, hos-pitals and nursing, the history of bacteriology, antibiotics and the fi ght against infection, the origins of the National Health Service, bringing along slides and objects to illustrate the talks, presentations and lec-tures. Educational resource packs are available on Fleming and peni-cillin and the history of Hospitals and Nursing 1845–1948, healthcare since the mid-nineteenth century and the origins of the National Health Care.5

A visit to the Alexander Fleming Laboratory Museum is a kind of walk into the past. The reconstructed laboratory from 1928 is the most important in this exhibition. Visitors have the impression that the per-son working in the laboratory left it only for a moment.

Nursing is an art

Florence Nightingale Museum has a completely different charac-ter. It celebrates the life and work of the world’s most famous nurse. Known as ‘The Lady with the Lamp’, Florence Nightingale was a pio-neering nurse, writer, and noted statistician.

5 http://medicalmuseums.org/museum/alexander-fl eming-laboratory-museum/ [ac-cess on: 16.11.2017].

Fot. 3. The chart International His-toric Chemical Landmark by the American Chemical Society and the Royal Society of ChemistrySource: photo: M. Piszczatowska.

Marta Piszczatowska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 104

Florence Nightingale created modern nursering, contributed to the 19th century everlasting revolution, which changed the role of a woman in society.6

The museum is located on the banks of the river Thames oppo-site the Houses of Parliament. It is situated at a parking level in the grounds of St Thomas’ Hospital. The museum was opened in 1989 and now forms a key part of London’s medical heritage. To mark the centenary of Florence’s death, the museum was modernised and re-designed by the award-winning practice Kossmann.dejong, Amster-dam.7 It was re-opened, once again by HRH Princess Alexandra, in May 2010.8

The collection consists of personal material associated with Flor-ence Nightingale, items relating to the Crimean War and nursing artefacts. The Florence Nightingale Museum is a peculiar journey through the life of ‘The Lady with the Lamp’. The history of Florence Nightingale’s life is told in three parts – The Golden Cage – Early life, 1820–1854, The Calling – the Crimean War, 1854–1856, Returning from War – Later life, 1856–1910. In addition, some space in the museum is devoted to Florence Nightingale’s Legacy.

The Florence Nightingale Museum has its own website9 with a very interesting blog. The blog takes us behind the scenes at the Florence Nightingale Museum, giving fresh insight on everything from discov-eries new and old in their collection, to exhibitions, events and learn-ing initiatives.10

In Florence Nightingale Museum the visitors discover a woman of many talents – and fl aws. Florence was driven and deeply religious. She broke social conventions. She upset friends and family in her de-termination to improve healthcare for all. Florence Nightingale be-came a living legend as ‘The Lady with the Lamp’. She led the nurses caring for thousands of soldiers during the Crimean War and helped save the British army from medical disaster. This was just one of Flor-ence’s many achievements. She was also a visionary health reformer, a brilliant campaigner, the most infl uential woman in Victorian Brit-ain and its Empire, second only to Queen Victoria herself.

6 B. Urbanek, S. Duda, Siostra Florencja. Najsłynniejsza pielęgniarka świata, 2.07.2012, „Ale Historia”, tygodnik historyczny, 2012, nr 24, pp. 3–5.

7 http://www.kossmanndejong.nl/en/project/fl orence-nightingale-museum-londen/ [access on: 16.11.2017].

8 K. Nixon, C. Worthington, Florence Nightingale Museum, London 2010, p. 62.9 http://www.fl orence-nightingale.co.uk [access on: 3.10.2017].10 http://www.fl orence-nightingale.co.uk/blog/?v=9b7d173b068d [access on: 3.10.2017].

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 105

Museums of Pioneers of Medicine and Nursing in London

Kirsteen Nixon11 said: “We didn’t want to turn it into just a kiddies’ museum – although we hope we have included a lot more for them than before, when the museum was just arranged in straight chrono-logical order. We wanted to make sure there was still something for everyone”. The museum strikes this diffi cult balance very well – and it is fi nely nuanced at other levels too.12

Before entering the exhibition we can read the quotes of Florence Nightingale and see her bust. In that part we have also the Florence Nightingale Museum’s Wall of Honour. On this Wall there are the names of important people who support the museum.

The fi rst section of the museum is called The Golden Cage – Early life, 1820–1854 and is devoted to Florence’s youthful years. The ex-hibition shows life in the Victorian era and the rules of education for young girls at that time. It also describes the conditions prevailing in hospitals and the level of medicine in the nineteenth century. Hospi-tals were places where the poor went to die, not places to be cured. Beds were dirty, wards overcrowded and nursing inadequate. People who could afford a doctor and nurse were treated at home. Operations were a last resort. Almost half of a surgeon’s patients died from blood poisoning because the importance of hygiene wasn’t fully understood. And death in childbirth was an ‘expected tragedy’ for many women. In 1860’s Joseph Lister’s use of a fi ne spray of carbolic acid as an antiseptic dramatically improved patients’ survival rates. Pain relief during labour became socially acceptable when Queen Victoria re-ceived the new anaesthetic chloroform during the birth of her fourth child in 1853.

Florence and her sister were educated at home, fi rst by governess-es and then by their father. They studied French, Latin, German. They took healthy walks daily, visited the local poor with their mother, read Bible, practiced the piano, sang and drew. Her father was teaching Florence maths and statistics which was very useful in her career. He also supported her fi nancially later in life. Florence grew up in such an environment. Her education was as good as boy’s but as a young woman her fi rst duty was to be obedient and make a good marriage.

In this part of the exhibition, we can see souvenirs related to Flor-ence’s youth, including furniture, clothes, photos, books. The thread of marriage proposals which Florence received is also raised. Moreover,

11 Kirsteen Nixon – Collections Manager at Florence Nightingale Museum.12 https://www.telegraph.co.uk/travel/artsandculture/7710021/Florence-Nightingale-

Museum-Shining-a-light-on-the-Lady-with-the-Lamp.html [access on: 3.10.2017].

Marta Piszczatowska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 106

this part of museum is full of memorabilia, from her stuffed pet owl Athens to poetry notebooks and shell collection, the mazelike ‘garden’ refl ects her sense of confi nement as she grew up to be a bright, ambi-tious woman.13

The central part there is a bench with the following inscription: On February 7th 1837 God spoke to me and called me to His Service. Florence did not know what her vocation should be for many years. Her Christian faith was the driving force throughout her life. Just before her 17th birthday Florence felt she heard God’s ‘voice’ speak-ing to her. This happened soon after she had discovered a talent for nursing while caring for her family and their servants during a fl u epidemic. She gradually felt that God was calling her to be a nurse – a shocking idea for young women. In the 19th century nursing was not a job for an intelligent, good-looking young woman like Florence. Only working class women nursed for a living.

13 https://www.telegraph.co.uk/travel/artsandculture/7710021/Florence-Nightingale- Museum-Shining-a-light-on-the-Lady-with-the-Lamp.html [access on: 3.10.2017].

Fot. 4. A fragment of the exhibition The Golden Cage, Florence Night-ingale Museum Source: photo: M. Piszczatowska.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 107

Museums of Pioneers of Medicine and Nursing in London

Florence fi rst trained to be a nurse at Keiserswerth near Düsseldorf in Germany. There a protestant pastor Theodore Fliedner and his wife ran a hospital, orphanage and college. There Florence learned about medicines, how to dress wounds, observed amputations and cared for the sick and dying. She had never felt happier. Now I know what it is to live and love life she wrote of the three months she spent there. Then she back to England, her family fi nally allowed her to nurse. She secured a position at a private care home for ‘gentlewoman’ in London’s Harley Street in 1853.

The second section in the museum is called: The Calling, the Crime-an War, 1854–1856 which deals with Florence Nightingale’s nursing during the Crimean War, she estimated her patients averaged three limbs each. It is a gritty, striking detail, adding to other information in this well presented, thoughtful revamp.

In March 1854, England and France declared war on Russia, tak-ing the side of Turkey. The Crimean War began. It was the fi rst time when the public could read in the newspapers about how the troops were suffering. More soldiers were dying from disease and from cold during the winter, than from enemy action.

In 1854 , Sidney Herbert, the Secretary of State at War, turned to Florence with the proposal to organize nursing care in hospitals on the front. Florence agreed to organise the nursing expedition. On Oc-tober 21, 1854, she left London, taking 38 nurses with her,14 including 10 Roman Catholic nuns, 14 Protestant nuns, 14 professional nuns. Florence went to Scutari.15 The two main military hospitals in Scutari were vast, cold, dirty and stinking at fi rst. The nurses had to cope with long hours and hard physical work – typically washing, sewing and cooking. Experienced woman would dress wounds and change the bandages of the hundreds of often badly injured and frostbitten soldiers. Florence wanted her nurses to be treated with respect by the men and doctors. She also demanded obedience, hence the impor-tance of the uniform and the Scutari sash to identify them as separate from camp followers. Eleven nurses did not return from Scutari. They died from the diseases that also decimated the troops and killed sev-eral military doctors. Florence and the doctors at Scutari did not rea-lise that the hospital was on a top of a huge cesspool. In March 1855 Dr John Sutherland, Scottish engineer and his team fl ushed out the sewers, repaired the building and supplied clean water. Only then did

14 W. Szenajch, Trzy pielęgniarki, Warsaw 1959, p. 25.15 Scutari, a suburb of Constantinople, now Üsküdar, Istanbul,

Marta Piszczatowska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 108

the death rate begin to fall. Sutherland’s Sanitary commission saved the British army wrote Florence.16

This part of the exhibition was built from connected longitudinal wooden elements, girded with stripes of white material – they refer to the stretcher. In the central part of the exposure visitors can see a Turkish lantern just like the one Florence used to light her night-time walks around the hospital in Scutari. The image of her holding such a lamp gave rise to the legend of ‘The Lady with the Lamp’. In this part we can see, among others, Florence medicine chest where everything is perfectly presented and a typical label says simply e.g.: cough pills, Register of Nurses which is one of the most important doc-uments in the museum – this is the list of all the women who went to nurse at the British military hospitals during the Crimean war under Florence Nightingale. The Register is the fi rst document of nursing

16 J. Shepherd, The Crimean Doctors. A history of the British medical Services in the Crimean War, vol. 2, Liverpool 1991, p. 399.

Fot. 5. A fragment of the exhibition The Calling, Florence Nightingale Museum Source: photo: M. Piszczatowska.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 109

Museums of Pioneers of Medicine and Nursing in London

history and social history. There is some information about nurses: names, age, addresses, where the nurses were from, how long they served, lived or if they died during their service. The Register is now an interactive exhibit, all was scanned and put to computer.

The third and fi nal section of the museum is Returning from War, (Reform and Inspire), Later life, 1856–1910. This is arranged around some Victorian furniture to represent the later, post-Crimean stage of Florence Nightingale’s life. Living in London, she herself and her collaborators worked tirelessly. Florence shrank from public appear-ances, but she skillfully used her reputation and the authority of her name to convince those in power, starting with Queen Victoria, of the need for health reform.

In this part of the museum we can acquaint with Florence’s letters, among others, Notes on Nursing, which she wrote to help ordinary women care for their families. Published in January 1860, it became a bestseller.

Fot. 6. Part of the exhibition Returning from War, Florence Nightin-gale Museum Source: http://medicalmuseums.org/wp-content/uploads/2016/05/from-behind-jack-2.jpg [access on: 15.11.2017].

Marta Piszczatowska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 110

Jolyon Attwooll wrote: “Florence Nightingale sparked a revolu-tion in health care that was waiting to happen (prior to the Crimea, British women had not served in military hospitals). But the museum also leaves the impression that it was more than just a case of her being in the right place at the right time. Her combination of intel-lect, fi erce sense of vocation (fuelled by her religious faith), and her well-connected family background, meant perhaps that only Florence Nightingale could have shaped the nursing profession so effectively in that era”.17

In all parts of the exhibition you can see images by small peepholes. A kind of attraction are also audio points with headphones, where we can hear stories from Florence’s life or information about exhibits.

Museum Florence Nightingale has education programme. School groups visit the museum, guided by a costumed ‘Florence Nightin-gale’, and the new redesign can only enhance its appeal. The museum also has a corner where the youngest can get to know the people of the Crimean war – the Chef, the Soldier and the Nurse.

Seven years after re-opening Florence Nightingale Museum is very interesting for visitors, the exhibition solutions used there have not lost their attractiveness. The role of Florence Nightingale Museum in the sphere of nursing, education and the creation of culture is in-disputable. To be modern and attractive to young visitors, Florence Nightingale Museum makes changes in the way of both the exhibi-tion presentation and also constantly developing museum education. Of great importance there is to offer a multimedia character of the museum exhibition, offering various educational activities on the ba-sis of an active participation strategy, providing a high degree of in-teractivity and the principle of ‘hands-on’.

London is one of the most important centres of medical museology in the world. Over 26 medical museums give the capital of Great Brit-ain priority in this peculiar world of medical museums. Great Britain is also the capital of medical discoveries and great people of medicine. In London’s medical museums you can see the original tools of the pioneers of British medicine. London’s empire of medical museums is worth knowing.

The author would like to thank The Robert Anderson Research Charitable Trust and Howard Davies, Hon. Secretary for help and care during her stay in London.

17 https://www.telegraph.co.uk/travel/artsandculture/7710021/Florence-Nightingale-Museum-Shining-a-light-on-the-Lady-with-the-Lamp.html [access on: 17.11.2017].

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 111

ŁUKASZ MENCNER

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

Słowa kluczowe: medycyna angielska, twórcy i redakcje czasopism

Ważną rolę w rozwoju myśli medycznej w Wielkiej Brytanii od-grywały czasopisma. Ich liczba, podobnie jak znaczenie, sukcesywnie wzrastały wraz z rozwojem zawodów medycznych oraz pojawiających się specjalizacji. To właśnie na łamy czasopism medycznych przenio-sły się dyskusje między reprezentantami różnych specjalności, które dotąd były tematem listów wysyłanych prywatnie lub kierowanych bezpośrednio do towarzystw. Podobnie jak towarzystwa medyczne, redakcje czasopism medycznych uczestniczyły w ewolucji myśli me-dycznej w Wielkiej Brytanii. Środowisko medyczne tego kraju wyróż-niało się pod względem dynamiki rozwoju periodyków na tle konty-nentalnej Europy.

Pierwsze czasopismo medyczne – „Medical Essays and Observa-tions”1 – zostało wydane w Szkocji w 1733 r. Fakt ten wskazuje na Szkocję jako centrum medycyny w Wielkiej Brytanii przełomu XVIII i XIX w.

Należy jednak pamiętać, że prowincjonalnego chirurga-apteka-rza w XVIII w. charakteryzowała zaściankowość. Nie utożsamiali się oni z ich zawodowymi odpowiednikami, praktykującymi w Londynie, pobierającymi duże kwoty za leczenie. Pojęcie przynależności do ist-

1 Czasopismo kilkakrotnie zmieniało nazwę. Od 1733 r. wydawano czasopismo o ty-tule „Medical Essays and Observations”. W roku 1754 r. nastąpiła zmiana nazwy na „Essays and Observations”, w 1773 r. na „Medical and Philosophical Commentaries”, w 1796 r. – „Annals of Medicine”, w 1805 r. – „Edinburgh Medical and Surgical Jour-nal”, w 1855 r. – „Edinburgh Medical Journal”.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 112

niejących w stolicy korporacji medycznych było dla nich abstrakcją2. Postawa ta uległa zmianie wraz z początkiem XIX w. Wspomniani chirurdzy-aptekarze, tzw. praktycy ogólni, początkowo byli „półama-torskimi rzemieślnikami”, jednak nie oznaczało to braku zaintereso-wania rozwojem i profesjonalizacją swoich dziedzin. „Apothecaries’ Act” z 1815 r. regulował zasady kształcenia adeptów wymienionych profesji medycznych, a czasopisma zawierające już w tym czasie ob-szerne przeglądy najnowszych pozycji książkowych stawały się dla nich źródłem wiedzy, „nowinek” pojawiających się w medycynie3. To właśnie do nich adresowanych było wiele czasopism medycznych, np. takie jak założone w 1814 r. „London Medical” oraz „Surgical and Pharmaceutcial Repository: Monthly Journal and Review”. Służyły rozpowszechnieniu nowych teorii, technik medycznych wśród prakty-ków na terenie całego kraju4. Nabycie periodyku medycznego mogło być również pewną oszczędnością czasu oraz środków wydawanych na bardziej kosztowne, a często trudno dostępne pozycje książkowe.

Periodyki medyczne wydawane w XIX w. w Wielkiej Brytanii róż-niły się: ceną (od kilku pensów np. „London Medical Repository” czy „the Lancet”, do nawet 6 szylingów – „Edinburgh Medical and Surgi-cal Journal”), formatem (książkowy lub gazetowy, jakością papieru, ilustracji), a także częstotliwością publikowania (kwartalniki, mie-sięczniki, tygodniki). Kierowane były do konkretnej grupy odbiorców, zamieszczano także na ich łamach fi lozofi czne lub ideologiczne poglą-dy5. Zawarte w nich treści miały wpływ na popularność. Zjawisko to miało już bowiem znamiona konkurencji.

Rozwój czasopism medycznych Szybki wzrost popularności czasopism medycznych był częścią

ogólnej, wzrastającej tendencji, charakterystycznej dla całości wyda-wanej od początku XIX w. w Wielkiej Brytanii prasy naukowej. Zaob-serwowano wówczas ich wyraźny rozkwit, pomimo początków pierw-szych periodyków już w połowie XVII w. Warto tu przypomnieć, że w roku 1665 Henry Oldenburg, sekretarz Royal Society of London,

2 J. Loudon, I. Loudon, Medicine, politics and the medical periodical 1800–1850, [w:] Medical Journals and medical knowledge – historical essays, Routledge, Londyn, 1992 s. 64.

3 Tamże.4 Tamże.5 W.F. Bynum, J.C. Wilson, Periodical knowledge: medical journals and their editors

in nineteenth-century Britain, [w:] Medical Journals and medical knowledge – histori-cal essays, Londyn 1992, s. 31; J. Loudon, I. Loudon, dz.cyt., s. 59.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 113

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

założył czasopismo „Philosophical Transactions”, które było najstar-szym periodykiem towarzystwa naukowego (ukazującym się do dzi-siaj6). Według „Waterloo Dictionary of Victorian Periodicals”, w la-tach 1824–1900 w Wielkiej Brytanii wydawano łącznie ok. 29 tys. naukowych czasopism i gazet (jest to liczba wszystkich publikacji bez względu na ich specjalistyczną tematykę i czas ich wydawania), z czego tylko 1%, ok. 345 pozycji, wydawano komercyjnie, a 0,5% (ok. 190 pozycji) było sponsorowanych przez towarzystwa naukowe i aka-demie7. Fakt, że z 535 publikacji 64% charakteryzowało się komer-cyjnym charakterem8, wydaje się wskazywać na szansę dodatkowego źródła dochodu jako przyczynę wydawania m.in. medycznych czaso-pism naukowych. Niejednokrotnie owo dążenie do szybkiego wzbo-gacenia się tą drogą było również powodem do szybkiego zamknięcia periodyku (często koszt druku przewyższał zysk uzyskany ze sprzeda-ży lub prenumeraty).

Jak podają źródła, liczba czasopism stricte medycznych w całym XIX w. oscylowała wokół 479 pozycji, ze średnią dynamiką druku na poziomie jednego czasopisma na 77 dni9. W pierwszej połowie XIX w. (1800–1849) odnotowano 168 periodyków10. Na drugą połowę przypa-da 311 pozycji, a więc dynamika wydawania czasopism medycznych w drugiej połowie XIX w. wzrosła o blisko połowę11. Częstotliwość wy-dawania nowych periodyków medycznych w pierwszej połowie XIX w. oscylowała na poziomie trzech nowych pozycji na rok. Tendencja ta była dość stabilna, z wyłączeniem lat 1828–1839, kiedy to średnia licz-ba nowych czasopism medycznych w ujęciu rocznym osiągnęła liczbę czterech12. Istotnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, aby uzyskać rzeczywisty stan czasopism medycznych w XIX w., jest okres

6 T. Ostrowska, Polskie Czasopiśmiennictwo Lekarskie w XIX wieku (1800–1900). Zarys historyczno-bibliografi czny, Wrocław 1973, s. 11.

7 W.H. Brock, Medicine and the Victorian scientifi c press, [w:] Medical Journals and medical knowledge – historical essays, Londyn 1992, s. 71.

8 Tamże.9 W.F. Bynum, J.C.Wilson, dz. cyt., s. 3010 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 49.11 Wynikało to głównie z faktu, że druga połowa XIX w. obfi towała w wiele istotnych

zjawisk w świecie medycyny, od dalszego kształtowania się opieki medycznej, przez profesjonalizacje zawodów medycznych i pojawienie się praktyka ogólnego, aż po nowe odkrycia, zmieniające dotychczasowe praktyki lekarskie i chirurgiczne. Czasopisma towarzyszyły wszystkim wspomnianym wcześniej zmianom społeczno-legislacyjnym, mającym miejsce w tamtym okresie, często biorąc bezpośredni udział w kształtowaniu nowych przepisów, defi niowaniu profesji medycznych czy nawoływaniu do przeprowa-dzania reform.

12 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 49.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 114

wydawania czasopism medycznych, który znacząco różnił się w za-leżności od konkretnej pozycji. Częstym zjawiskiem było wspomnia-ne już zamykanie czasopisma w trakcie pierwszego roku od wydania pierwszego numeru. W latach 1825–1839 47,5% wydawanych wtedy periodyków zostało zamkniętych, a 21,5% nie przetrwało dwóch lat13. Obraz ten uzupełniają William F. Bynum i Janice C. Wilson, którzy po-dają, że w 1800 r. wydawanych było 8 czasopism medycznych, a licz-ba ta wzrosła do 137 w 1900 r.14 Jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że wszystkich czasopism medycznych wydanych w XIX w. było 479, a w 1900 r. odnotowano 137, można wywnioskować, iż 342 periodyki powstały i zostały zamknięte w XIX stuleciu.

W okresie rozwoju czasopism medycznych w XIX w. można wyróż-nić dekady wzrostu częstotliwości redagowania nowych czasopism. Okres stabilizacji, jak i spadku wydawania nowych periodyków był wyraźny. Co ciekawe, w pierwszej dekadzie XIX w. 50% czasopism medycznych wtedy wydanych przetrwało na rynku wydawniczym okres co najmniej pięciu lat15 (przykładami są tu: wspomniany już „Edinburgh Medical and Surgical Journal” z 1805 r., drukowany przez 50 lat do roku 1855, oraz „Medico-Chirurgical Transactions”, obecny na rynku prasowym od 1809 r. aż do początków XX w., kiedy zmieniono tytuł czasopisma)16. Kolejne dekady – lata 20. i 30. XIX w., cechują się w głównej mierze periodykami, które nie przetrwały 5 lat17. Wyjątka-mi są tu wydawany od roku 1823 „The Lancet” (redagowany nieprze-rwanie do dzisiaj), „London Medical Gazette” (od 1827 aż do 1851 r., kiedy to zmieniono nazwę na „Medical Times and Gazette” druko-

13 Tamże.14 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 30.15 Tamże, s. 33.16 Pierwszym czasopismem medycznym w rozumieniu XIX-wiecznym, które nie

zostało ujęte w podanych wyżej liczbach, były „Transactions of the Royal College of Physicians”, wydawane w Londynie od roku 1768. Nie odegrało ono jednak ważnej roli, co sugeruje fakt, że w latach 1768–1820 wydano jedynie sześć tomów. W 1805 r. zaczęto wydawać „Edinburgh Medical and Surgical Journal”, wspierany przez Edyn-burskie Kolegium Lekarskie oraz wydawane przez Andrew Duncana juniora, profesora Instytutu Medycyny Uniwersytetu w Edynburgu. Było to pierwsze odznaczające się czasopismo medyczne, co niejako wpisuje się w dominującą rolę szkockiej myśli me-dycznej w Wielkiej Brytanii na początku XIX w. Czasopismo to przetrwało łącznie 50 lat i nie raz podejmowano w nim krytykę angielskiego odpowiednika (Królewskie Kole-gium Lekarskie) za opieszałość i brak zainteresowania sprawami bieżącymi. W 1809 r. Towarzystwo Medyko-Chirurgiczne zdecydowało się wydawać „Medico-Chirurgical Transactions”, drukowane przez cały XIX oraz XX w. (analogicznie do zmiany nazwy towarzystwa w 1907 r. czasopismo rownież zmieniło nazwę na „Proceedings of the Royal Society of Medicine”).

17 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 33.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 115

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

wany do 1885 r.) oraz „Glasgow Medical Journal”, którego pierwsza edycja pojawiła się w roku 1828 r.18 (wydawany do 1956 r., kiedy połą-czył się z „Edinburg Medical Journal” i przekształcił się w „Scottish Medical Journal”). W latach 30. XIX w. warte odnotowania są dwa periodyki, które pojawiły się w Irlandii – w 1832 r. „Dublin Medical Journal of Medical and Chemical Science” (obecnie „Irish Journal of Medical Science”) oraz w 1839 r. „Dublin Medical Press”19 (wyda-wany do 1865 r., kiedy zmieniono nazwę na „Medical Press and Cir-cular” publikowany do 1961 r.) W kolejnych dwóch dekadach ponad 50% rozpoczętych periodyków przetrwało, jak już wspomniano, okres 5 lat, a 25% było wydawanych przez 50 lat lub dłużej (w 1840 r. zaczęto wydawać „Provincal Medical and Surgial Journal”, który w 1857 r. zmienił nazwę na „British Medical Journal”, ukazuje się do dzisiaj). W latach 50. pojawiły się czasopisma poświęcone aktualnym zaintere-sowaniom środowiska medycznego: „tematom szaleństwa” i zdrowia psychicznego. Od 1853 r. na rynku prasowym obecny był „Asylum Jo-urnal of Mental Science”, który po dwukrotnej zmianie nazwy wyda-wany jest do dzisiaj pod nazwą „British Journal of Psychiatry”20. W la-tach 60. XIX w. nastąpił spadek liczby nowych czasopism medycz-nych (źródła odnotowują druk ok. 38 czasopism, z czego ponad 20 nie przetrwała więcej niż 5 lat21). Nie wyjaśniono jednak przyczyn spadku dynamiki powstawania nowych periodyków w tamtym czasie. Można domniemywać, że odbywająca się wtedy konsolidacja profesji me-dycznych oraz reforma z 1858 r. spowodowały skupienie zaintereso-wania środowiska medycznego na bezpośredniej edukacji medycznej prowadzonej na terenach wiejskich, a zwłaszcza zakładanie nowych szpitali i towarzystw medycznych. Był to też okres usamodzielnienia nowych kierunków i wyłaniania się nowych specjalności medycznych (położnictwa, ginekologii, zdrowia publicznego, dermatologii). Warty odnotowania jest wydawany od 1863 r. „Annals of Military and Naval Surgery and Tropical Medicine and Hygiene”, bezpośrednio nawią-zujący w swych treściach do zmian zachodzących w tamtym czasie w środowisku medycznym. Jego aktualna jak na tamte czasy tematy-ka nie zagwarantowała jednak periodykowi sukcesu i w konsekwencji zaprzestano jego edycji, nie doczekawszy się nawet roku od pierwsze-go wydania.

18 Tamże.19 H.E. Counihan, Irish Medical Journals, „Irish Journal of Medical Science” 2000,

t. 169, nr 4, s. 262.20 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 45.21 Tamże, s. 34.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 116

Lata 70. i 80. to ponowny wzrost liczby nowych periodyków – wy-drukowano w sumie ok. 120 nowych tytułów. Pomimo faktu, że nadal większość z nich zamykano jeszcze przed upływem 5 lat (ok. 57), to zaobserwować można wyraźny wzrost czasopism o okresie wydaw-niczym w przedziale od 6 do 50 lat (ok. 35)22. Wzrost ten był w dużej mierze spowodowany wzrastającą wtedy popularnością periodyków specjalistycznych, których treści odpowiadały na potrzeby coraz bar-dziej wyspecjalizowanego kierunkowo środowiska medycznego. Perio-dyki, tj. „Specialist”23 (wydawany w latach 1880–1881) oraz „British Journal of Dermatology” (wydawany od 1888 r. do dzisiaj), są jednym z przykładów czasopism skierowanych do konkretnych, nowych jak na tamte czasy dziedzin medycyny24. Pod koniec XIX w. nastąpił po-ważny wzrost liczby tytułów (pojawia się ich ok. 120), ponad połowa z nich (ok. 66) ukazywała się przez więcej niż 6 lat, a kolejne 33 po-zycje mieszczą się w przedziale czasowym 50–100 lat25. Wydaje się, że przyczyną wzrostu liczby nowych periodyków był nie tylko rozwój specjalizacji, ale także regionalizacja medycyny w Wielkiej Brytanii, co w konsekwencji przyczyniło się do druku lokalnych periodyków („Sheffi eld Medical Journal”) oraz zakładania wielu towarzystw me-dycznych na terenie całego kraju („Transactions of the North of En-gland Obstetrical and Gynaecological Society”).

Podsumowując, w XX w. można odnotować aż 12 periodyków założonych jeszcze w pierwszej połowie XIX w. Są to: „Edinburgh Medical Journal”, „Journal of the Royal Society of Medicine”, „Glas-gow Medical Journal”, „The Lancet”, „Transactions of the Hunterian Society”, „Dublin Journal of Medical Science”, „Guy’s Hospital Re-ports”, „St. Thomas’ s Hospital Reports”, „British Medical Journal”, „Pharmaceutical Journal and Transactions”, „Retrospect of Medi-cine” oraz „Transactions of the Pathological Society of London”26.

Wydawane czasopisma medyczne można też analizować przez pry-zmat adresatów. Za podziałem W.F Bynuma i Janice Wilson można wyróżnić następujące typy czasopism: ogólnomedyczne (kierowa-ne do całej społeczności medycznej), specjalistyczne (kierowane do zawężonej grupy praktyków medycznych), naukowe (poruszające

22 Tamże.23 Czasopismo poświęcone było następującym, wyłaniającym się specjalizacjom:

oftalmologia, otologia, rynolaryngologia, odontologia, dermatologia, psychiatria (nazy-wana również psychologią) oraz ginekologia.

24 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 45.25 Tamże, s. 34.26 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 53.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 117

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

kwestię związane z bakteriologią, mikroskopią, anatomią i fi zjologią), popularno-prozdrowotne (kierowane do ogółu społeczeństwa) oraz medycyny niekonwencjonalnej (zajmujące się medycyną alternatyw-ną – homeopatią, hydropatią czy frenologią)27.

W pierwszej połowie XIX w. (do roku 1840) najczęściej publiko-wane były periodyki kierowane do całego środowiska medycznego (prawdopodobnie w związku z brakiem wyraźnego jeszcze podziału między poszczególnymi profesjami medycznymi oraz z rosnącą liczbą lekarzy/chirurgów i aptekarzy, co stwarzało większą grupę potencjal-nych odbiorców, a więc i większą szansę na potencjalny zysk). Popu-larność ich spadła na rzecz periodyków specjalistycznych, których rozkwit można zaobserwować od 1870 r., aby pod koniec XIX w. osią-gnąć liczbę ponad 50 nowych tytułów.

Kolejną grupę tworzą czasopisma kierowane do ogółu społeczeń-stwa. Pisma te, poświęcone medycynie niekonwencjonalnej, osiągnęły szczyt publikowania w latach 40. XIX w., kiedy to odnotowano liczbę 20 nowych tytułów na dekadę, co plasowało je na równi z periodyka-mi przeznaczonymi dla całej społeczności medycznej. Częstotliwość wydawnicza czasopism o tej tematyce spada jednak pod koniec wieku XIX, zatrzymując się na poziomie 10 nowych tytułów na dekadę.

Najmniejszą częstotliwością przez cały XIX w. charakteryzowały się czasopisma naukowe, nie przekraczając liczby 5 nowych tytułów na dekadę. Słaba dynamika wydawania nowych periodyków nauko-wych wydaje się zaskakująca, gdyż XIX w. obfi tował w liczne odkrycia i wynalazki, stanowiąc tym samym źródło tematów dla nowych re-dakcji czasopism. Jednakże brak medycyny laboratoryjnej oraz fakt, że to czasopisma ogólnomedyczne zwięźle opisywały tematy związane z odkryciami naukowymi, rozszerzając je o dyskusje między członka-mi profesji medycznych, czego brakowało czasopismom naukowym, mogło być powodem niskiego zainteresowania drukiem nowych pe-riodyków w tym temacie. Co więcej, za sprawą wprowadzonych re-form regulujących zdobycie uprawnień do wykonywania zawodu licz-ba członków środowiska medycznego rosła, a więc pojawiała się coraz większa grupa odbiorców treści ogólnomedycznych. Gdy analizuje się okres publikowania poszczególnych czasopism medycznych, można stwierdzić, że dominacja medycznych typów czasopism (ogólnome-dycznych i specjalistycznych) wynikała również z większej szansy na ich powodzenie – duża część czasopism w tych grupach była redago-wana dłużej niż 6 lat, nierzadko przekraczając 50 lat. Dla kontrastu

27 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 32.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 118

należy zaznaczyć że, tylko 5 czasopism medycznych z grupy nauko-wych i popularno-prozdrowotnych wydawanych w XIX w. było publi-kowanych przez 50 lat lub dłużej28.

Kolejnym istotnym aspektem rozwoju czasopism medycznych było miejsce ich wydawania. Podobnie jak w przypadku towarzystw me-dycznych, dominującą rolę pod względem wydawania czasopism me-dycznych w Wielkiej Brytanii w XIX w. pełnił Londyn. To w Londynie mieszkało 10% populacji Królestwa, i to tam przebywało na stałe ok. 15% wszystkich lekarzy29. Zmiany w sposobie kształcenia studentów zawodów medycznych również sprzyjały stolicy – 50% wszystkich ab-solwentów uczelni medycznych z Królestwa przybywało do Londynu celem odbycia praktyki30. Miało to wymierny wpływ na miejsce re-dagowania większości czasopism medycznych – 75%, 364 z 497 było publikowanych właśnie w stolicy31, co bezpośrednio wpływało na ich dostępność dla miejscowych czytelników. Pozostałe dwa ośrodki wy-dawnicze w Wielkiej Brytanii to Edynburg oraz Dublin. Stolica Szko-cji, głównie dzięki wybitnej generacji profesorów i studentów z koń-ca XVIII oraz początku XIX w., dominowała w medycynie do lat 20. XIX w., kiedy straciła pozycję lidera na rzecz stolicy Anglii. Trzecim w kolejności był Dublin z 9 czasopismami medycznymi wydawanymi od początku XIX w., do dwóch publikowanych w wieku XX32. Sukces w tej mierze stolicy Irlandii wynikał z dużej populacji tego kraju (po-nad 50% całego Królestwa Wielkiej Brytanii) oraz z dobrze zorganizo-wanej tam opieki szpitalnej. Panująca bieda zwiększyła zapotrzebowa-nie na opiekę szpitalną, co paradoksalnie również zwiększało szansę na obserwację kliniczną różnych przypadków chorobowych33. Ponadto

28 Tamże, s. 34.29 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 34.30 Tamże.31 Tamże.32 Lista Irlandzkich czasopism medycznych wydawanych w XIX oraz XX w.: „The

Dublin Medical and Physical Essays Quarterly” 1807–1808 (6 tomów), „The Transac-tions of the Association of the Fellows and Licentiates of the King and Queens College of Physicians” („Dublin Medical Transaction”) 1817–1830 (6 tomów), „The Dublin Hos-pital Reports” 1817–1830 (6 tomów), „The Dublin Philosophical Journal and Scientifi c Review” 1825–1827 (6 tomów), „The Dublin Journal of Medical and Chemical Science” (teraz: „The Irish Journal of Medical Science”) 1832–do teraz, „Dublin Medical Press” („Medical Press Circular”) 1839–1961, „Dublin Hospital Gazette” („Dublin Hospital Gazette and Journal of Practical Pharmacy”) 1845–1962, „Irish Hospital Gazette” 1873–1875, „Journal of Irish Medical Association” 1867–1871, „Journal of Irish Medi-cal Association” 1901–1914, „Ulster Medical Journal” 1937–do teraz. H.E. Counihan, Irish Medical…, dz. cyt., s. 262.

33 Tamże, s. 266.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 119

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

duża śmiertelność dostarczała ciał do sekcji zwłok34, co z kolei stawa-ło się inspiracją do podejmowania różnych problemów badawczych opisywanych w tamtejszych czasopismach (z których 3 z 9 były oparte na raportach szpitalnych). Tą drogą dzielono się także swoimi obser-wacjami medycznymi.

Cel wydawania czasopism medycznychZałożenie nowego czasopisma medycznego wiązało się z różnorod-

nością celów, którym miało ono służyć. Celem nadrzędnym było pro-pagowanie myśli medycznej, głównie wśród przedstawicieli zawodów medycznych, członków towarzystw medycznych, co miało przyczynić się do ich edukacji. Pełniło również rolę informacyjną o bieżących wydarzeniach35 (istniały czasopisma skierowane do osób spoza śro-dowiska medycznego, jednak, jak już wspomniano, w większości nie cechowały się one długą obecnością na rynku wydawniczym36). W pi-smach prezentowano m.in. przypadki kazuistyczne, przeprowadzano dyskusje, a wątpliwości drukowano w formie listów lub komunika-tów. Sporo też miejsca poświęcano na omówienia oraz recenzje ksią-żek oraz innych periodyków. Dodać warto, że 50% wszystkich recen-zji oraz przeglądów literatury dotyczyło publikacji wydawanych za granicą37)38. Publikowano też wywiady medyczne, wiadomości z towa-rzystw medycznych, wykłady, głównie jednak wygłaszane w Londy-nie lub Edynburgu. Ponadto umieszczano nekrologii oraz informacje dotyczące meteorologii, topografi i miast oraz zasad podróży39.

Dość często czasopisma były powiązane z istniejącym towarzy-stwem medycznym (np. Towarzystwo Medyko-Chirurgiczne z czaso-pismem „Medico-Chirurgical Transactions”) i stawały się forum do publikowania artykułów i sprawozdań z działalności towarzystwa. Co więcej, zachodzące zmiany legislacyjne, kształtujące zarówno spo-łeczeństwo, jak i środowisko medyczne („New Poor Law”, „Medical Act”), również sprzyjały i stanowiły dodatkową motywację do zakła-dania czasopism medycznych. Służyły one wtedy do zaprezentowania własnych opinii czy nawet stawały się pewnym wyrazem sprzeciwu

34 Tamże.35 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 56.36 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 34.37 Pojęcie praw autorskich nie istniało w XIX w., a więc powszechną praktyką było

publikowanie przedruków z Europy kontynentalnej. Nie było to jednak odbierane jako plagiat, a raczej jako uznanie dla autora, którego artykuł zdobył popularność.

38 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 56.39 Tamże.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 120

do postępujących zmian (jak np. „The Lancet”). W konsekwencji nowy periodyk prowokował, a nawet wymuszał stworzenie nowego czasopi-sma, które prezentowałoby odmienne stanowisko (kontrczasopismem dla „The Lancet” była „London Medical Gazzette”).

Periodyki medyczne były też środkiem wyrażania wspólnoty in-teresów, jedności poszczególnej grupy przedstawicieli zawodów me-dycznych, tak jak „Provincial Medical and Surgical Journal”, później-szy „British Medical Journal”. Zespół redakcyjny wspomnianego pi-sma utożsamiał się z lekarzami praktykującymi poza Londynem oraz z praktykami ogólnymi (general practitioners). Jak już wspomniano, liczne czasopisma, ukazujące się głównie w drugiej połowie XIX w. oraz na początku XX w., kierowane były do przedstawicieli powsta-łych specjalizacji medycznych, takich jak: okulistyka (740), dentysty-ka (13), zdrowie publiczne (19), położnictwo i ginekologia (9), gruźlica (2), laryngologia (3), ortopedia (1), radiologia (1), anestezjologia (1), pediatria (1), dermatologia (5), medycyna tropikalna (5) i medycyna wojskowa (5)41.

Wśród pozostałych celów, które niejednokrotnie stawały się waż-niejsze od wymienionych wyżej, wspomnieć należy dążenie do wy-rażenia krytyki w stosunku do prestiżowych londyńskich środowisk („The Lancet”), a także walka z powszechnym zjawiskiem znachor-stwa. Jak podaje K. Codell Carter, w 1810 r. stosunek liczby znachorów do wykwalifi kowanych lekarzy wynosił 9:1. Zjawisko to bowiem było znacznie bardziej rozpowszechnione w Wielkiej Brytanii niż w jakim-kolwiek innym kraju Europy kontynentalnej. Temat ten bardzo często poruszano na łamach czasopism medycznych: publikowano artykuły, dyskusje, listy lekarzy, czasem nawet znachorów42. Defi niowano ich jako tych, którzy używają „sekretnych składników” (niewymienionych w farmakopeach, co nie oznaczało zawsze, że były one nieskuteczne) oraz reklamują udane leczenie lub nad wyraz skuteczne specyfi ki43. Aby uzyskać pełen obraz zjawiska uprawiania medycyny przez nie-wykwalifi kowanych praktyków, należy uwzględnić trzy czynniki: 1) znachorstwo nie było uważane za tak poważny problem przez spo-

łeczeństwo, w odróżnieniu od opinii środowiska medycznego,

40 Cyfra w nawiasie oznacza liczbę czasopism, które ukazały się w danej tematyce w latach 1830–1899.

41 B. Urbanek, Kształtowanie się specjalności lekarskich na ziemiach polskich w latach 1860–1914, Warszawa 2010, s. 33.

42 K. Codell Carter Ph.D, The concept of quackery in early nineteenth century British medical periodicals, „Journal of Medical Humanities” 1993, t. 14, nr 2, s. 89.

43 Tamże, s. 91.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 121

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

2) znachorzy często uzyskiwali aprobatę wykwalifi kowanych lekarzy dla swoich praktyk oraz używanych specyfi ków. Bez tego zjawisko nie byłoby tak powszechne,

3) niewielu wykwalifi kowanym praktykom medycznym udawało się osiągnąć fi nansowy sukces, co w konsekwencji zmuszało ich do zdobywania dodatkowych środków poza swoimi praktykami, czę-sto właśnie trudniąc się znachorstwem44.Szczególnie redakcja „The Lancet” Thomasa Wakleya mocno anga-

żowała się w walkę ze znachorstwem, jako że zdawano sobie sprawę, iż trudnią się tym zajęciem również przedstawiciele różnych promi-nentnych społeczności oraz towarzystw. Przykładem jest tu opubliko-wany w 1840 r. na łamach „The Lancet” anonimowy list od członka Królewskiego Kolegium Chirurgicznego oraz Towarzystwa Apteka-rzy, ofi cjalnie przyznającego się do zajmowania się znachorstwem45. Praktyka sprzedawania przez licencjonowanych lekarzy certyfi katów potwierdzających autentyczność leków używanych przez znachorów nieraz kończyła się oskarżeniem lekarza na łamach „The Lancet”, w konsekwencji doprowadzając do pozbawienia danej osoby człon-kostwa jednego z londyńskich towarzystw. Thomas Wakley sprzeci-wiał się zdobywaniu dodatkowych środków przez wykwalifi kowanych lekarzy poza ich praktykami profesjonalnymi. Rozpowszechniał on pogląd, że brak jawności zarówno w przypadku składników leków, jak i w samej technice przekazywania wiedzy o jego działaniu jest naganne. Wakley sprzeciwiał się nawet używaniu łaciny oraz termi-nologii technicznej, twierdząc, że „zakrywały” one wiedzę o istocie leku, czyniąc ją w pewnym sensie tajemną. Posługiwanie się tym na-zewnictwem, według Wakleya, mogło być podstawą do formułowania oskarżeń o uprawianie znachorstwa46. W ten sposób, idąc tym tropem rozumowania, oskarżonych zostało wielu lekarzy, praktyków ogólnych oraz aptekarzy, a nawet towarzystw medycznych47.

Właściciele i redaktorzy czasopism medycznych Wraz z coraz większą liczbą czasopism medycznych zaintereso-

wanie zaczęły wzbudzać osoby, które były pomysłodawcami nowych periodyków. Stanowisko redaktora nie było jeszcze w środowisku

44 Tamże, s. 92.45 Tamże, s. 91.46 Tamże.47 Towarzystwo Medyko-Chirurgiczne zostało oskarżone przez Wakleya o promo-

wanie znachorstwa, kiedy spotkania członków zostały zamknięte dla reporterów „The Lancet”.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 122

medycznym dobrze określone na początku XIX w., a więc można po-stawić tezę, że ta droga kariery została zdefi niowana właśnie w XIX stuleciu. Istotnym elementem rozważań o czasopismach medycznych jest kwestia ich właścicieli.

W XIX w. możliwy jest podział na trzy typy czasopism, uwzględnia-jący problem własności. I tak:1) właściciel prywatny, który nie był redaktorem czasopisma (dobrym

przykładem wydaje się Richard Phillips, właściciel „Medical and Physicial Journal” wydawanego od 1799 do 1802 r., który nie pełnił funkcji redaktora, jednak miał realny wpływ na publikowane tre-ści),

2) właściciel czasopisma był równocześnie jego redaktorem. Moż-na tu wymienić: wspomnianego już Thomasa Wakleya ze swoim „The Lancet”, Petera Hennisa Greena i jego „Provincial Medical and Surgical Journal” (późniejszy „British Medical Journal”) oraz „London Medical Repository” prowadzone przez właściciela – George’a Mana Burrowsa,

3) czasopismo wydawane przez organizacje lub instytucje (towarzy-stwa medyczne, szpitale oraz uniwersytety), będące platformą do drukowania głównie sprawozdań, raportów lub wiadomości z dzia-łalności tychże instytucji48.Funkcja redaktora periodyku medycznego była najczęściej jednym

z wielu stanowisk, które zajmowała dana osoba. Mnogość zajęć przed-stawicieli zawodów medycznych była cechą charakterystyczną dla epoki wiktoriańskiej, a powodem tego był czynnik fi nansowy oraz am-bicja. Najbardziej prestiżową pozycją w ówczesnej hierarchii stano-wisk dla lekarzy były konsultacje prywatne, a miarą sukcesu – prak-tyka kliniczna, stanowiąca podstawę do rozwoju kariery zawodowej. Pozostali, którzy z różnych względów nie mogli odnieść sukcesu tylko w oparciu o prywatną praktykę, starali się o stanowisko w – szeroko pojętej – państwowej opiece zdrowotnej. Praca w szpitalach, inspekto-ra rządowego („Poor Law Offi cer”), lekarza więziennego lub lekarza w przytułku dawała niewielki, jednak stabilny zarobek. Praca jako redaktor periodyku medycznego była jednym z dodatkowych zajęć, które stanowiło uzupełniające źródło dochodu49.

48 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 54; P. Bartrip, The British Medical Journal: a ret-rospect w Medical Journals and medical knowledge – historical essays, Londyn 1992, s. 126.

49 Zdarzały się sytuacje, w których redaktorzy traktowali swoje czasopisma jako miejsce do zareklamowania swoich usług. Przykładem jest George Shipman, który w swoim czasopiśmie „The Doctor”, skierowanym do ogółu społeczeństwa, wydawa-

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 123

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

Krzywdzące byłoby jednak stwierdzenie, że bodźcami, które skłaniały przedstawicieli profesji medycznych do objęcia stanowiska redaktora lub do wydawania własnego czasopisma, był czynnik eko-nomiczny lub chęć reklamy. Gdy przeanalizuje się życiorysy promi-nentnych postaci w brytyjskiej medycynie w XIX w., można stwier-dzić, że większość z nich znajdowała zatrudnienie (z reguły w począt-kowych latach pracy) w zespole redakcyjnym lub trudniła się rolą ko-respondenta albo nawet pełniła obowiązki redaktora czasopisma czy właściciela czasopisma medycznego. Wspomniani już Thomas Wakley (założył „The Lancet” w wieku 28 lat), Peter Hennis Green50 (kore-spondent „The Lancet” w Dublinie), George Man Burrows („London Medical Repository”) oraz Alfred Swain Taylor (redagował „Medical Gazette”) czy Thomas Spencer Wells (redaktor „Medical Times and Gazette”) są tego potwierdzeniem. Co więcej, każda z wymienionych osób (oprócz Greena) była członkiem jednego z istniejących wtedy towarzystw medycznych: Wakley – członek Królewskiego Kolegium Chirurgicznego w Londynie, Burrows – Towarzystwa Medyko-Chirur-gicznego w Londynie, Wells – Królewskiego Kolegium Chirurgicznego w Londynie, Taylor – Królewskiego Kolegium Lekarskiego w Londy-nie. Duża aktywność zawodowa przedstawicieli profesji medycznych kwalifi kuje ich jako ludzi ambitnych i zdeterminowanych do osiągnię-cia sukcesu w swoich dziedzinach. Objęcie stanowiska redaktora lub założenie czasopisma medycznego było dla ówczesnego środowiska medycznego (szczególnie, jak wspomniano, dla ludzi w młodym wie-ku od 25 do 40 lat) środkiem do osiągnięcia prestiżu i sukcesu, a nie zwieńczeniem kariery. Był to zaledwie kolejny z etapów przyczynia-jący się do zdobycia bądź ugruntowania lepszej pozycji zawodowej51. Świadczyć o tym może ogólna tendencja do stosunkowo krótkiego cza-su pełnienia funkcji redaktora, zwykle nieprzekraczającego 10 lat52, a najczęściej mieszczącego się w przedziale od 2 do 7 lat. Stanowi-sko redaktora ewoluowało i z czasem (pod koniec XIX w.) oferowa-

nym w latach 1833–1837, reklamował swoje specyfi ki lecznicze i przypominał swoim czytelnikom o możliwości konsultacji lekarskiej „w każdy poniedziałek, środę i piątek od 17.00 do 20.00 przy ulicy Broadway 4 Ludgate Hill. Koszt wizyty wynosi 2 szylingi i 6 pensów”. Jednakże nie była to postawa dominująca.

50 Peter Hennis Green (1803–1870) – irlandzki lekarz, w wieku 21 lat pracował dla „The Lancet” jako korespondent z Dublina i w dużej mierze odpowiada za sukces czaso-pisma Wakleya w latach 20. i 30. XIX w. W wieku 37 lat popadł w konfl ikt z Thomasem Wakleyem i założył „The Provincial Medical and Surgical Journal”, który 17 lat później zmienia nazwę na „British Medical Journal”.

51 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 42.52 Tamże.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 124

no lepsze perspektywy zawodowe, jak i fi nansowe, a samo podejście do zakładania czasopism zmieniło się z indywidualnego (z początku XIX w.) do bardziej kolektywnego (koniec XIX stulecia)53.

Poza aktywnością związaną z samym redagowaniem czasopisma redaktorzy decydowali również o formacie, częstotliwości i kosztach wydawania. Nadawali oni charakter publikowanym tekstom oraz kierunek, w którym zdecydowali się podążać, nierzadko wchodząc w konfl ikty z innymi redaktorami lub nawet całymi społecznościami medycznymi. O niepowodzeniu danego periodyku mogło decydować wiele czynników, od słabej jakości tekstów, przez monotonną zawar-tość, aż po brak umiejętności redaktora do zarządzania fi nansami i kontrolowania relacji kosztów do zysków54. Elementem, który może wskazywać na problemy czasopisma, była zmiana nazwy (która z re-guły oznaczała zmianę redaktora) lub fuzja z innym czasopismem (zwykle oznaczająca problemy fi nansowe)55.

Przyczyną niepowodzenia mogła być też konkurencja, która pa-nowała na początkującym rynku wydawniczym. Przykładem czaso-pisma, które odniosło sukces od początku swojego istnienia, prze-wyższając sprzedaż większości istniejących wtedy czasopism, a tym samym przyczyniając się do zamknięcia wielu innych czasopism, był „The Lancet” Thomasa Wakleya. Czasopismo to od początku odzna-czało się dużą popularnością, pomimo faktu, iż – jak podają niektóre źródła – Wakley traktował swoje czasopismo jako narzędzie w dro-dze na stanowisko koronera w Middlesex oraz miejsce w parlamencie (wydaje się, że zainteresowanie Wakleya czasopismem rosło w mia-rę wzrostu popularności oraz skuteczności drukowanego przez niego periodyku). Wydawane jako tygodnik czasopismo mogło dobrze re-agować na bieżące wydarzenia, drukując związaną z nimi korespon-dencję oraz polityczne komentarze56. Atutami tymi nie mogły się po-chwalić dominujące wtedy miesięczniki czy kwartalniki57. Dodatkowo „The Lancet” wyróżniał się niewybrednym językiem publikowanych treści oraz – jak już wspomniano – wyraźną opozycją do społeczności lekarskiej (w szczególności do Kolegiów Lekarskiego i Chirurgicz-nego). Dosadnie wyrażane opinie na łamach czasopisma przyczyniły się jednak też do kolektywnej niechęci w stosunku do Wakleya i jego periodyku. Redaktorzy wydawanych wówczas innych periodyków,

53 Tamże, s. 43.54 J. Loudon, I. Loudon, dz. cyt., s. 54.55 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 39.56 Tamże, s. 38.57 Tamże, s. 39.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 125

Czasopiśmiennictwo medyczne w Wielkiej Brytanii w XIX w.

w obawie o utratę czytelników, decydowali się publikować „lekkie” treści w niezbyt obszernej zawartości, co miało usatysfakcjonować zajętego pracą lekarza, zapewnić mu pewną rozrywkę58. Przykładem w tym względzie jest „London Medical Circular”, którego redaktor w 1852 r. (w pierwszym sygnalnym numerze) stwierdził, że periodyk stworzy przyjemną i użyteczną możliwość do czytania przez pół go-dziny59. Jednak też bardzo często publikowano w czasopismach suche fakty lub sprawozdania, prezentując przy okazji wyniosły styl, jak np. w „Edinburgh Medical and Surgical Journal”, w ówczesnym odczu-ciu reprezentując poukładany i dżentelmeński charakter twórców60. Język w „The Lancet” , jak wspomniano, już był nieformalny, często wręcz złośliwy, nierzadko wyrażający personalne ataki na organizacje medyczne i ich członków, co w konsekwencji oznaczało, że publiko-wane treści stawały się często przyczyną sporów. Co więcej, Wakley, chcąc przedstawiać szeroki ogląd na sytuację praktyków medycznych, zatrudniał korespondentów w innych częściach Królestwa (np. Pete-ra Hennisa Greena w Dublinie), którzy również wpisywali się w kry-tyczny ton, wyrażając swój sprzeciw, a nawet wyśmiewając krajowe Kolegia Lekarskie i Chirurgiczne61. Krytycy zarzucali Wakleyowi przedrukowywanie przemówień wygłaszanych przez renomowanych chirurgów niejednokrotnie bez ich zgody oraz skupianie się na wy-darzeniach mających znamiona skandali62. Podejście Wakleya do wy-dawania czasopism było ryzykowne, jednak wydaję się, że charakter „The Lancet” dobrze wpisywał się w atmosferę niezadowolenia, jaka panowała w środowisku medycznym w połowie XIX w., a nieraz kry-tyczne treści korespondowały z opiniami praktyków medycznych oraz studentów.

Niechęć przedstawicieli środowiska lekarskiego i chirurgicznego, zrzeszonych głównie w swoich Kolegiach w Londynie, do „The Lan-cet” oraz do Wakleya doprowadziły do wydawania przez sprzyjają-cych im redaktorów nowych, konkurencyjnych czasopism przyjmu-jących formę tygodnika, takich jak „London Medical Gazette” z 1827 r., które miały przejąć czytelników „The Lancet” oraz stanowić alter-

58 S. Frampton, Why are medical journals so dull? A Potted history of tedium in medi-cal journals, https://conscicom.org/author/sallycatherineframpton [dostęp: 31.08.2017].

59 Tamże.60 J. Loudon, I. Loudon, Medicine, politics…, dz. cyt., s. 60.61 Peter Hennis Green pod pseudonimem „Erinensis” publikował w „The Lancet”

krytyczne treści o Irlandzkim środowisku medycznym i wpisywał się tym samym w krytyczny, a nawet prześmiewczy styl pisania tekstów o angielskich przedstawicie-lach zawodów medycznych Thomasa Wakleya.

62 S. Frampton, dz. cyt.

Łukasz Mencner

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 126

natywę dla treści publikowanych przez Wakleya63. Zabraniano zara-zem cytowania lub przedrukowywania treści z „The Lancet”, celem jego całkowitej marginalizacji. Przez następne dwie dekady od opu-blikowania „The Lancet” pojawiło się ponad 12 tygodników mających konkurować z periodykiem Wakleya, jednak żaden nie odniósł tak spektakularnego sukcesu64. Pomimo krytyki, jaka spadała na Wakleya oraz jego czasopismo, należy zauważyć, że „The Lancet” odznaczał się również publikowaniem treści wysokiej jakości w tematach medycz-nych w ujęciu społecznym i legislacyjnym, starannie wydanych65.

SummaryThe history of the medical print media in Great Britain in XIX century

The text presents the rapid development of medical periodicals in Great Britain in XIX century as well as their prominent founders. The new phenomenon of medical periodicals started simultaneously with the development of medicine and was es-pecially visible in Great Britain where it clearly distinguished itself by the number and frequency of journals when compared to other European countries at that time.

63 W.F. Bynum, J.C. Wilson, dz. cyt., s. 37.64 Tamże.65 J. Loudon, I. Loudon, Medicine, politics…, dz. cyt., s. 62.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 127

KATARZYNA OKONIEWSKA

Dentystyka w obozach koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL StutthofSłowa kluczowe: Stutthof, Auschwitz, gabinet dentystyczny, opieka medyczna, operacje szczęki, usuwanie zębów, złoto

Szczegółowe zagadnienie, jakim jest dentystyka w obozach koncen-tracyjnych, nie było dotychczas przedmiotem szerszych badań histo-ryków zajmujących się funkcjonowaniem szpitalnictwa obozowego. Opracowania związane z tą problematyką są dość ogólne i skupione na konkretnej tematyce. Prócz niezwykle cennej oryginalnej niemiec-kiej dokumentacji temat dentystyki był poruszany we wspomnieniach przede wszystkim lekarzy-więźniów bądź ofi ar, które miały styczność zarówno z samym gabinetem, jak i lekarzem odpowiedzialnym za le-czenie uzębienia.

Jednym z pierwszych źródeł wprowadzających do tematu jest pra-ca doktorska dentysty Wiktora Scholza O możliwości ponownego sto-sowania złota z jam ustnych zmarłych, obroniona w Instytucie Sto-matologicznym Uniwersytetu Wrocławskiego w 1940 r. Praca została wydana drukiem w Strzelinie1. Zagadnienie szybko doczekało się roz-wiązania praktycznego, ponieważ już 23 września 1940 r. Reichsfüh-rer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz usuwania złota dentystyczne-go ze zwłok więźniów, którzy zmarli w obozach koncentracyjnych2.

1 W. Scholz, Uber die Möglichkeit der Wiederverwendung des Goldes in Munde der Toten. Inaugural Dissertation zur Erlangung des Grades eines Dr der Zahnheilkunden der Hohen medizinischen Fakultät der Schlesischen Friedrich−Wilhelm Universität zu Breslau, Strehlen 1940.

2 Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau (APMA-B), Zbiór rozpo-rządzeń SS-WVHA, t. 3, k. 227.

Katarzyna Okoniewska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 128

Zobowiązał także zarządy obozów do dostarczania złota do central-nej administracji SS raz w miesiącu. Następnie Urząd Sanitarny (SS-Sanitätsamt) przydzielał otrzymane złoto gabinetom dentystycz-nym, z których korzystali członkowie załogi SS i ich rodziny. Od dru-giej połowy 1942 r. ilość zdobytego złota była tak ogromna, że posta-nowiono umieszczać je w Banku Rzeszy. Dla przykładu warto zobra-zować sytuację kilkoma danymi: na końcu marca i kwietnia 1944 r. dostarczono do SS-WVHA z Buchenwaldu 1191,545 g, z Neuengam-me 142,17 g, z Sachsenhausen ponad 2030 g metali dentystycznych, z Oświęcimia 12 g złota określonego jako złoto dentystyczne, a oprócz tego 1673,8 g złota i 4367,1 g srebra, które mogło pochodzić z jamy ustnej pomordowanych więźniów3.

Najcenniejszym źródłem mówiącym o funkcjonowaniu dentysty-ki w obozach koncentracyjnych są wspomnienia więźniów, zarówno w postaci orzeczeń, opublikowanych monografi i, jak i relacji na ła-mach „Przeglądu Lekarskiego – Oświęcim”. Na podstawie licznych zeznań więźniarek żydowskich z KL Stutthof oraz więźniów z Sonder-kommanda4 w KL Auschwitz wiadomo, że dentyści prowadzili ewi-dencję osób posiadających uzębienie wykonane z metali szlachetnych. O ile zęba nie usunięto przy rejestracji obozowej, wówczas wykony-wano taki zabieg po śmierci ofi ary, a ząb przetapiano. Dość dokład-nie opisał działalność gabinetu dentystycznego w KL Auschwitz były więzień-lekarz Władysław Fejkiel5 oraz Roman Szuszkiewicz, który pracował w ambulatorium dentystycznym. Na podstawie ich sprawoz-dań oraz wspomnień więźniów z KL Stutthof można wywnioskować, że dentystyka w Auschwitz działała znacznie lepiej niż w Stutthof, ga-binet posiadał bowiem lepsze wyposażenie, a poza tym wykonywano nie tylko ekstrakcję, ale także wyjątkowo ciężkie przypadki leczenia szczęki, a sam gabinet był rozbudowany o protezownię, z której mogli korzystać jedynie członkowie SS.

O dentystyce w KL Stutthof nie powstał żaden odrębny artykuł. Bardzo ogólne informacje o funkcjonowaniu gabinetu dentystycznego znajdują się w artykule Mirosława Glińskiego pt. Organizacja i obsa-da personalna szpitala w obozie koncentracyjnym Stutthof6.

3 A. Strzelecki, Wykorzystywanie zwłok ofi ar obozu, „Zeszyty Oświęcimskie” 1995, nr 21, s. 92.

4 Grupa więźniów zmuszana przez SS-manów do pracy przy usuwaniu ciał z ko-mór gazowych i przy ich spalaniu.

5 W. Fejkiel, Więźniarski szpital w KL Auschwitz, Oświęcim 1994, s. 41–43.6 M. Gliński, Organizacja i obsada personalna szpitala w obozie koncentracyjnym

Stutthof, „Zeszyty Muzeum Stutthof” 1976, nr 1, s. 23–24.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 129

Dentystyka w obozach koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL Stutthof

W zbiorze dokumentów w Archiwum Muzeum Stutthof w Sztutowie znajdują się dwa zbiory dotyczące dentystyki. Pierwszy – o sygnatu-rze I-VC-I – to dokumentacja dotycząca złota wydawanego SS-manom z lat 1942–1945, licząca 70 kart. W tym zespole można znaleźć:a) pokwitowania dotyczące uzyskania lub wydania SS-manom takich

materiałów, jak złoto czy ołowianka7,b) pisma wysyłane do SS-Sanitätsamt z prośbą o dokonanie przeto-

pienia złota dentystycznego z uzyskanych koron i mostków na złote sztabki,

c) kilka zachowanych kartotek stanu uzębienia członków załogi obo-zu, z których można wyczytać informacje dotyczące: zębów uszko-dzonych, wypełnionych, brakujących, całkowicie zniszczonych, wyrzynania zębów mądrości, posiadanych klipsów protetycznych, zębów tymczasowych, koron, wkładów koronowo-korzeniowych i mostków, a także rodzaju zastosowanego leczenia i użytej w tym celu substancji,

d) orzeczenia o niepełnosprawności spowodowanej postrzałem w gło-wę, który skutkował porażeniem nerwu twarzowego.Druga grupa to niewielki zbiór liczący 6 kart, o sygnaturze

I-VC-2, z lat 1942–1943, przekazujących informacje dotyczące po-zyskanej w danym miesiącu ilości złota dentystycznego (dla przy-kładu w styczniu 1943 r. uzyskano w drodze przetopienia 7,46 g złota, a w kwietniu 1943 r. 40,29 g8). Znajdują się w niej także pi-sma lekarza z prośbą o przydział stalowej kasety do przechowy-wania złotych zębów oraz wniosek o przesłanie złomu dentystycz-nego na adres Reichsführer SS und Chef der Deutschen Polizei SS-Wirtschafts-Verwaltungshauptamt A/II/3, Berlin Lichtferfelde, Unter den Linden 129/1369.

Dla porównania – w dokumentacji Archiwum Muzeum Auschwitz--Birkenau znajdują się protokoły oględzin meldunków o usunięciu sztucznych zębów, które podają informację, że w okresie od maja do grudnia 1942 r. wyrwano łącznie 16 325 zębów wykonanych ze złota i stopów metali10.

7 W 1802 r. dentysta Luis Laforgue przedkładał ołów ponad inne materiały do wypełnień ubytków zębowych.

8 Archiwum Muzeum Stutthof (AMS), Lagerarzt, Korespondencja dotycząca deta-li dentystycznych zabieranych więźniom, I-VC-2, k. 3–6.

9 Tamże, k. 2.10 APMA-B, Zespół Proces Hössa, t. 3, k. 84–86.

Katarzyna Okoniewska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 130

Ambulatorium dentystyczne w KL StutthofNa wstępie warto nakreślić kilka podstawowych informacji o obo-

zie koncentracyjnym Stutthof. Obóz Stutthof został założony 2 wrze-śnia 1939 r. w pobliżu wsi Sztutowo, znajdującej się 36 km od Gdańska. Już tego dnia przysłano do niego pierwszy transport, liczący 150 osób. 7 stycznia 1942 r. obóz zyskał status państwowego obozu koncentra-cyjnego i od tej pory podlegał centralnym władzom SS w Berlinie.

Pierwszym komendantem był SS-Hauptsturmführer Max Pauly, który zarządzał całym obozem od dnia utworzenia aż do 31 sierpnia 1942 r., kiedy to został przeniesiony do KL Neuengamme. Drugim ko-mendantem został SS-Sturmbahnführer Paul Werner Hoppe, ofi cer SS-Totenkopfverbände, który we wcześniejszym okresie był członkiem załogi KL Dachau. Hoppe pełnił swoje funkcje do 4 kwietnia 1945 r.

Wyzwolenie miało miejsce 9 maja 1945 r. Szacuje się, że w ciągu 5 lat funkcjonowania KL Stutthof zarejestrowano ok. 110 000 więź-niów, z czego aż ok. 65 000 poniosło w nim śmierć wskutek wykań-czającej pracy, ekstremalnych warunków bytowych, niedostatecznej opieki lekarskiej, eksperymentów medycznych oraz morderczych ewakuacji11. Muzeum zostało utworzone 12 marca 1962 r.

Na podstawie dokumentacji znajdującej się w KL Stutthof można wywnioskować, że gabinet dentystyczny powstał dopiero w połowie listopada 1941 r. Funkcję dentysty pełnił dr Ernst Wedel, który podle-gał lekarzowi obozowemu (Lagerarzt). Prócz niego w gabinecie pra-cowały dwie grupy: pierwszą byli SS-mani, a także drugi dentysta dr Hans Joachim Jantzen, który dołączył do zespołu w 1944 r.; drugą stanowili więźniowie, którzy pełnili funkcje pomocnicze. Głównym celem dentysty było pozyskanie złota dentystycznego. Zdobywanie złota należało do Goldarbeiterów, tj. więźniów-dentystów, którzy pod stałym nadzorem SS-manów dokładnie przeglądali uzębienie osób zagazowanych i szybko je wyrywali. Zęby były leczone bardzo spo-radycznie, przeważnie natychmiast je usuwano. Oczywiście w przy-padku załogi SS sytuacja wyglądała inaczej, ponieważ SS-mani mieli prawo do pełnej pomocy dentystycznej i leczenia zębów nawet w wy-jątkowo beznadziejnych sytuacjach. Przywilejem leczenia uzębienia lub wykonywania zabiegów operacyjnych byli objęci (prócz załogi SS) więźniowie funkcyjni i honorowi.

11 A. Coradello, Co się działo w Stutthofi e, Warszawa 2011, s. 72.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 131

Dentystyka w obozach koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL Stutthof

Ambulatorium dentystyczne w KL AuschwitzKL Auschwitz został założony w pierwszej połowie 1940 r. Pierw-

szy transport więźniów liczył 728 osób z więzienia w Tarnowie i dotarł do obozu 14 czerwca 1940 r.12 W skład kompleksu obozu w Auschwitz wchodziły: obóz macierzysty, Auschwitz-Birkenau i Auschwitz--Monowitz. W KL Auschwitz zamordowano ok. 1,1 mln kobiet, męż-czyzn i dzieci13. Tym samym stał się on największym obozem zagłady. Wyzwolenie obozu miało miejsce 27 stycznia 1945 r.

Pierwszymi założycielami ambulatorium dentystycznego w Au-schwitz byli więźniowie: Janusz Kuczbara, Czesław Duzel i Antoni Jabłoński, a szefami SS-Sturmbannführer dr Karl Teuber i SS-Haupt-sturmführer dr Willy Frank. Ambulatorium znajdowało się w bloku 21. Był to dość duży oddział, zajmujący dwie izby, z czego ta większa sta-nowiła gabinet zabiegowy, a ta druga była protezownią. Gabinet posia-dał sprzęt, który odebrano śląskiemu lekarzowi-dentyście o żydowskim pochodzeniu. Tymi urządzeniami były: fotel, spluwaczka oraz unit, czyli wiertarka elektryczna wraz z refl ektorem, lampą oświetleniową i urządzeniem do badania stanu miazgi14. Dodatkowo lekarze posiadali instrumenty do leczenia zarówno zachowawczego, jak i do zabiegów chirurgicznych. W gabinecie znajdował się także aparat Roentgena. Protezownia służyła przede wszystkim do czyszczenia zębów usunię-tych z protez zębowych zabitych więźniów, a także wykonywano w niej dostawki ruchome i stałe, jednakże tylko dla SS. Materiały opatrunko-we były sterylizowane na oddziale chirurgicznym. Od połowy 1942 r. gabinet zaopatrzono w drugi fotel dentystyczny.

Zabiegi, które wykonywano, to przede wszystkim ekstrakcje i wy-pełnienia. Dopiero z czasem zaczęto przeprowadzać zabiegi chirur-giczne. Najczęstszymi przypadkami były: złamania i rany postrzało-we szczęki, ropowice, szczękościski oraz rak wodny (noma).

Na przełomie 1942/1943 r. ambulatorium otrzymało 10 łóżek dla ciężko chorych15. Na oddziale szczękowym panował od tej pory więk-szy spokój, dzięki któremu więźniowie wracali do zdrowia. Otrzymy-wali bardziej wartościowy pokarm, który mogli w spokoju spożywać, i witaminy.

12 D. Czech, Kalendarz wydarzeń w KL Auschwitz, Oświęcim 1992, s. 14.13 F. Piper, Ilu ludzi zginęło w KL Auschwitz. Liczba ofi ar w świetle źródeł i badań,

Oświęcim 1992.14 R. Szuszkiewicz, Dentystyka w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, „Prze-

gląd Lekarski – Oświęcim” 1964, nr 1, s. 77.15 J. Krzywicki, Obrażenia szczękowe w obozie oświęcimskim, „Przegląd Lekarski –

Oświęcim” 1967, nr 1, s. 94.

Katarzyna Okoniewska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 132

Stan uzębienia więźniówWarunki obozowe miały ogromny wpływ na stan jamy ustnej więź-

niów. Brak możliwości utrzymywania należytej higieny oraz głodowe racje żywnościowe doprowadzały do tego, że więźniowie tracili zęby. Już po kilku miesiącach pobytu w obozie osadzeni zauważyli szybko postępujący proces próchnicowy, a po pewnym czasie zaczęły pojawiać się zmiany chorobowe w przyzębiu i na błonie śluzowej jamy ustnej. Występowało zaczerwienienie i blednięcie dziąseł, samoistne krwawie-nie, ich brzegi zaczęły się obniżać, a zęby ruszać16. Zdarzały się także zapalenia jamy ustnej i dziąseł. Początkowo występowało uczucie swę-dzenia, pieczenia, napięcia śluzówki i słodki posmak w ustach. Następ-nie pojawiały się naloty, a dookoła zaczerwienienie i obrzęk17.

W związku z tym, że w ambulatorium od razu wyrywano zęby, więź-niowie próbowali leczyć uzębienie na „własną rękę”: pili zioła, przy-gotowywali wywary z łodyżek malin, płukali usta roztworem soli ku-chennej, dodawali do jedzenia czosnek, cebulę i chrzan. By polepszyć ukrwienie dziąseł myli zęby bardzo ostrymi szczoteczkami18. Oczy-wiście zdobycie tych wszystkich środków wcale nie było takie proste, choćby z racji utrudnionego dostępu do nich. Problemy z uzębieniem były ostatecznym dowodem na wyniszczenie organizmu więźnia.

Duży wpływ na stan uzębienia miały też urazy szczękowo-twa-rzowe, które nieraz doprowadzały do złamania żuchwy lub zębów i prowadziły do ich wypadnięcia. Urazy powstawały podczas pracy, nieszczęśliwych wypadków, bombardowań i pobicia. W przypadku złamań szczęki przeprowadzano szynowanie, szynami drucianymi Hauptmeyera, szczęki złamanej i przeciwległej. Szyny doginano albo w ustach chorego, albo na modelach. Po osiągnięciu zwarcia wyko-nywano zdjęcie rentgenowskie. W cięższych przypadkach wykorzy-stywano aparaty w postaci szyn lanych z cierniami w przestrzeniach międzyzębowych i wąsami do wyciągów gumowych, które likwidowa-ły zaklinowania odłamów19.

NomaRak wodny to choroba, która przez bakteryjne zapalenie śluzówek

prowadzi do zniszczenia tkanek jamy ustnej i policzków. Występuje

16 E. Franaszek, M. Chlebowska, T. Hoehne, Stan jamy ustnej więźniów w obozach koncentracyjnych, „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1977, nr 34, s. 26.

17 Tamże.18 Tamże, s. 27.19 J. Krzywicki, dz. cyt., s. 94.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 133

Dentystyka w obozach koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL Stutthof

bardzo często jako powikłanie chorób zakaźnych i pojawia się u osób niedożywionych. Schorzenie było bardzo rozpowszechnione w XVIII i XIX w. w Europie, jednak już na początku XX w. nie było często spo-tykane.

W obozie koncentracyjnym Auschwitz na nomę chorowali głównie Cyganie, a zwłaszcza dzieci. Przypadkiem raka wodnego zajmował się przede wszystkim Josef Mengele. Rozwój choroby można podzielić na kilka etapów:

zapalenie jamy ustnej↓

pojawienie się ropnia↓

tworzenie się sinej plamki na wysokości zębów↓

wskutek rozpadu tkanek powstawała przetoczka↓

ubytek się powiększał:dochodziło do obnażenia zębów, dziąseł oraz kości szczęki20, brzegi rany były zaczerwienione, występował silny obrzęk

Leczenie nomy ograniczało się do przepłukania jamy ustnej wodą utlenioną, która usuwała zapach rozkładających się tkanek, po czym zraszano brzegi rany prontosilem (środek antybakteryjny) i nakłada-no opatrunek. Na polecenie Josefa Mengele lekarze wybrali spośród wszystkich chorych grupę kilku osób, którą objęto leczeniem: dobrze odżywiano, przetrzymywano w normalnych warunkach i leczono far-makologicznie. W leczeniu zastosowano: sulfamidy, np. cibazol (śro-dek o silnym działaniu bakteriostatycznym), witaminy – zwłaszcza witaminę C (cebion), mieszankę talku z prontosilem, nastrzykiwano rany takim preparatem, jak vaduril (używany do leczenia próchnicy i paradontozy)21. Celem było stwierdzenie zależności rozwoju choroby od warunków bytowych oraz intensywności leczenia22. Jeśli zaobser-wowano poprawę, sporządzano adnotację i zdjęcia, po czym ponow-nie skazywano więźnia na obozowe życie. Po tej zmianie stan chorych pogarszał się, co doprowadzało do nawrotu choroby. Po ponownej adnotacji i wykonaniu fotografi i więźniów gazowano. Nomą zajął się także Horst Schumann, który podjął się leczenia rentgenologicznego.

20 T. Szymański, Przypadki noma (rak wodny) w obozie cygańskim Oświęcim-Brze-zinka, „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1962, nr 1, s. 69.

21 R. Szuszkiewicz, dz. cyt., s. 78.22 APMA-B, Oświadczenia, t. 87, s. 92.

Katarzyna Okoniewska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 134

Z relacji więźniów wynika, że planowano eksperymentować z nomą i przenieść chorobę z chorych na zdrowe dzieci23. Badania nad rakiem wodnym ustały wraz z likwidacją obozu cygańskiego.

Analiza wybranego dokumentu dotyczącego leczenia zębów w KL Stutthof

Źródłem, które zostanie przeanalizowane, jest skierowanie SS-Unterscharführera Ericha Mertensa do dentysty w celu przygoto-wania protezy wraz z zezwoleniem na użycie złota w celu jej wykona-nia24. Pismo jest datowane na 18 lutego 1943 r.

Informacje ogólne o dokumencieDokument został wydrukowany przez Vordruckverlag W.F. Mayr

Miesbach (Bayerischen Hochland) 13 474 i nosi oznaczenie SSV S46. Czcionką dominującą jest fraktura. Dokument jako niewypełniony arkusz posiada kilka luk i kilka tabel, które uzupełniano głównie pi-smem maszynowym, w nielicznych miejscach znaleźć można także pismo odręczne. Na samym dole arkusza znajduje się podpis denty-sty oraz pieczęć ze stopniem paramilitarnym. Pismo ma charakter ofi cjalny i składa się z trzech stron. Pierwsza strona to skierowanie na wykonanie protezy, czyli informacje odnośnie do stanu uzębienia danej osoby, oraz propozycja leczenia, druga strona to uzasadnienie o celowości wykonania mostku protetycznego oraz informacja, ile złotych koron wliczono w wykonanie protezy, należy zaznaczyć, że ta strona była wysyłana do Urzędu Sanitarnego z prośbą o zatwierdze-nie i odpowiedź, czy wniosek został zaakceptowany całkowicie, czy częściowo. Strona trzecia to podsumowanie wypisane ręką osoby, dla której wykonano protezę, z informacjami odnośnie do fi nalnej ilości zużytego materiału oraz tabelami, w których znajdują się dane doty-czące wprowadzenia zmian, kontroli i ewentualne uwagi.

Analiza skierowaniaNa wstępie skierowania znajduje się adnotacja wstępna dotycząca

przygotowania propozycji i planu leczenia wraz z podaniem kosztów wynikających z umowy między Bankiem Rzeszy a Stowarzyszeniem

23 Por. K. Okoniewska, Zbrodniczy medycy. Lekarze z Auschwitz, Łódź 2017, s. 121–125.

24 AMS, Dokumentacja wydawanego SS-manom złota, sygn. I-VC-I, s. 19.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 135

Dentystyka w obozach koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL Stutthof

lekarzy KZV25. Następnie widnieją informacje odnośnie do całego uzębienia SS-mana, który ma być poddany leczeniu. Istotnym ele-mentem karty jest tabela ukazująca stan całego uzębienia. Jest ona podzielona na kilka części: pierwsza to cyfry od 1 do 8, odpowiadające konkretnym zębom, druga to podział na zęby górne i dolne, trzecia to rozróżnienie na prawą i lewą stronę szczęki. Umieszczone w tabeli dane dotyczą stanu poszczególnych zębów i podawane są one w for-mie znaku lub skrótu, np.:

/ – beschädigt, ząb uszkodzony• – gefüllt, ząb wypełnionyf – fehlt, ząb brakujący+ – ganz zerstört oder Wurzel, ząb całkowicie zniszczony lub korzeńw – noch zu erwartenden Weisheitszahn, niewyrżnięty ząb mądrościPl – Platte, płytkaKl – Klammer, klips protetycznyk – künstlicher Zahn, ząb sztucznykr – Krone, koronaSt – Stiftzahn, wkład koronowo-korzeniowyBr – Brücke, mostekNa podstawie tych informacji można łatwo rozszyfrować stan uzę-

bienia badanego SS-mana.Po prawej stronie szczęki zarówno zęby górne, jak i dolne były

w gorszym stanie niż po stronie lewej. Erich Mertens nie miał kilku zębów trzonowych. W przypadku zębów górnych po prawej stronie zanotowano: dwa ubytki – brak zęba piątego i szóstego, a na dole brak zęba siódmego. Po stronie lewej brakowało zęba siódmego i ósmego, na dole odnotowano brak wszystkich trzech trzonowców. Mertens po-siadał także jedną koronę na górnej, prawej jedynce26.

Prócz sporych braków występowały też liczne wypełnienia, w zde-cydowanej większości po prawej stronie szczęki, w jej górnej części znajdowało się ono w każdym zębie. Na dole po prawej wypełnień było mniej, jedynie w szóstce i ósemce. Lewa strona szczęki miała mniej-szą liczbę plomb. Na górze znajdowały się one w piątce i szóstce, a na dole żaden ząb nie był w taki sposób leczony.

Druga tabela przedstawia proponowany sposób leczenia. Ericho-wi Mertensowi zaproponowano uzupełnienie prawej, górnej części szczęki, w której znajdowały się dwa ubytki, tuż obok siebie. Jako najlepsze rozwiązanie lekarz przyjął zastosowanie czteropunktowego

25 Kassen-Zahnärztlichen-Vereinigung.26 Na drugiej stronie dokumentu widnieje informacja, że jest to korona złota.

Katarzyna Okoniewska

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 136

mostu27 na dwóch zębach: wykonanie korony28 na czwórce i siódemce oraz przymocowanie mostu protetycznego do naturalnych zębów.

W kolejnym etapie dokumentu podawano ilość materiału, który miał zostać zużyty do wykonania konkretnego rodzaju protezy, i okre-ślano przypuszczalne koszty zgodnie z przyjętym wzorem:

• określano, ile zębów łącznie brakuje w górnej/dolnej szczęce,• podawano rodzaj materiału, z jakiego wykonano płytkę stoma-

tologiczną,• liczba wstawionych sztucznych zębów z zaznaczeniem, czy są

nowe, czy wymieniono stare,• liczba założonych klipsów protetycznych, suma wykonanych

płytek ochronnych na zęby, • informowano, czy miało miejsce odtworzenie zęba w przypadku

złamania,• wymieniano liczbę zastosowanych wkładów koronowo-korze-

niowych i koron,• pisano, z jakiego materiału wykonano mostek i z ilu części się

składał,• na końcu podawano, jakie koszty materiałowe poniesiono w przy-

padku leczenia górnej i dolnej szczęki oraz jaka jest łączna kwota.

W przypadku SS-Unterscharführera Ericha Mertensa wykonano adnotację, że mostek protetyczny, składający się z trzech części, wy-konany będzie ze złota i palapontu29. W koszty materiałowe wliczo-no 4,5 g złota oraz 0,5 g ołowianki. Dokument został podpisany przez dr. Karla Abrahama30.

27 Most jest uzupełnieniem, którego celem jest odbudowanie brakujących zębów. Mocowany jest na zębach oskrzydlających lukę. Nie może być stosowany w przypad-ku stwierdzenia ruchomości zębów fi larowych. Istnieje podział na mosty klasyczne (długość luki może wynosić od 1 do 4 zębów) i adhezyjne (tylko 1 ząb) (S. Majewski, Współczesna protetyka stomatologiczna. Podstawy teoretyczne i praktyka kliniczna, Wrocław 2014, s. 183). Most protetyczny stosuje się m.in.: aby uniknąć przemieszczania zębów w przypadku luk, chorób dziąseł i próchnicy spowodowanej przez akumulację jedzenia w lukach, aby odzyskać prawidłowy zgryz.

28 Korona jest uzupełnieniem protetycznym, które pozwala na odbudowę zniszczo-nych koron zębów. Korony pokrywają ząb naturalny do poziomu jego szyjki i są wyko-nywane na podstawie modelu oszlifowanego zęba własnego. Brzeg korony przebiega naddziąsłowo, dodziąsłowo lub w przypadku ubytków rozleglejszych także poddziąsło-wo (tamże, s. 182). Nakłada się ją m.in.: w celu zabezpieczenia stałego zęba przed zła-maniem, by umocować most protetyczny lub by pokryć ząb po leczeniu kanałowym.

29 Palapont to rodzaj białej masy akrylowej. Zastosowanie: sztuczne zęby, protezy, korony, mosty, płytki i żywice syntetyczne stosowane w połączeniu z wypełniaczami i do zębów oraz materiały do formowania do celów dentystycznych.

30 Pracował w gabinecie w okresie od stycznia 1943 r. do końca marca 1944 r.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 137

Dentystyka w obozach koncentracyjnych na przykładzie KL Auschwitz i KL Stutthof

Pośród skierowań na wykonanie protezy znajduje się także propo-zycja leczenia dla samego komendanta obozu Paula Wernera Hoppe-go, któremu wykonano aż sześć koron i pięć mostków, co pochłonęło 22 g złota. Podobnych pism i sposobów leczenia można jeszcze znaleźć kilka.

Reasumując, karty dentystyczne zachowane w KL Stutthof po-twierdzają relacje więźniów, którzy wspominając funkcjonowanie ga-binetu dentystycznego, podkreślali, że dla SS-manów pełnił on zupeł-nie przeciwną funkcję niż dla nich. W zbiorze nie ma ani jednej karty dotyczącej jakiegokolwiek sposobu leczenia zębów któregokolwiek więźnia, jest zatem wielce prawdopodobne, że w ich przypadku nie robiono żadnej adnotacji.

Uwagę przykuwa fakt, że zachowana dokumentacja jest bardzo dokładna i wiernie odzwierciedla realia obozowe, zarówno dotyczą-ce leczenia załogi SS, jak i ponownego wykorzystania ciał zmarłych więźniów.

Same źródła dotyczące tematu funkcjonowania dentystyki są bar-dzo liczne, stanowią je nie tylko oryginalne dokumenty, takie jak: karty ewidencyjne uzębienia więźniów/załogi SS, korespondencja z wydzia-łem sanitarnym czy zaświadczenia dotyczące pobierania złota przez SS-manów, ale przede wszystkim relacje więźniów. Moim zdaniem analiza dokumentacji pomoże w pełni zobrazować ogólną działalność dentystów i ich gabinetów w obozach koncentracyjnych, takich jak Auschwitz czy Stutthof. Badania nad dentystyką w KL Stutthof nadal trwają.

SummaryDental practice in the Auschwitz and Stutthof concentra-tion camp

The aim of the article is to present the functioning of the dental offi ces in the concentration camps KL Stutthof in Sztutowo and KL Auschwitz in Oświęcim. The state of knowledge about dentistry at Stutthof camp is inadequate, because it has not been properly elaborated. In the concentration camps, both the doctor and the dentist, were almost not associated with medical help. A dental offi ce was established in KL Stutthof in November 1941 when Ernst Wedel arrived, in Ausch-witz much earlier and the fi rst founders were polish prisoners, who always tried to help the most sick people, but the chiefs were SS-Sturmbannführer dr Karl Teuber and SS-Hauptsturmführer dr Willy Frank. The main tasks of the dentist was to take care of the SS staff and prisoners, but only the camp’s crew was surrounded with full medical care.

Katarzyna Okoniewska

The article presents a short analysis of sources, confi rming that the SS-personnel were treated even when the case of tooth diseases was very serious, but when it comes to the prisoners, they could have tooth removal or sometimes jaw sur-gery. The most important task was to keep the records of prisoners with artifi cial teeth made of gold and other precious metals. After prisoners death, the doctor removed his teeth out and then melted down so that it could fi nally be sent to Goldverwaltung.

RECENZJE I OMÓWIENIA

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 141

Kazimierz Janicki, Dzieje szpitalnictwa wojskowego w Poznaniu, Napoleon V, Oświęcim 2016, ss. 260 (rec. Maria Ciesielska)

W październiku 2016 r. ukazała się nakładem wydawnictwa Na-poleon V książka Kazimierza Janickiego pt. Dzieje szpitalnictwa woj-skowego w Poznaniu. Opracowanie to jest wynikiem badań prowadzo-nych od ponad 20 lat. Podstawą wspomnianej monografi i jest napisa-na w 1998 r. praca doktorska Dzieje szpitalnictwa wojskowego w Po-znaniu do 1939 roku napisana pod kierunkiem naukowym prof. dr. hab. Andrzeja Felchnera w Instytucie Organizacji Ochrony Zdrowia Wojskowej Akademii Medycznej im. Bolesława Szareckiego w Łodzi. W kolejnych latach autor publikował m.in. na łamach „Kroniki Miasta Poznania” czy w „Zeszytach Naukowych Wyższej Szkoły Ofi cerskiej im. Stefana Czarnieckiego”, „Archiwum Historii Medycyny”. Publika-cje Kazimierza Janickiego są nieocenionym źródłem wiedzy na temat wojskowego szpitalnictwa doby zaboru pruskiego i dwudziestolecia międzywojennego. Prezentowana praca stanowi próbę przedstawie-nia historii szpitalnictwa wojskowego w Poznaniu. Jej ramy chrono-logiczne zamykają się w latach 1918–2011. Pierwsza cezura dotyczy rozpoczęcia działalności polskiego szpitala wojskowego w Poznaniu, wówczas funkcjonującego jeszcze w warunkach powstańczych. Dru-ga cezura zamyka funkcjonowanie 111. Wojskowego Szpitala Rejo-nowego w ramach wojskowej służby zdrowia. Dnia 2 stycznia 2012 r. doszło bowiem do połączenia tej jednostki z Centrum Stomatologii Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w najmłod-szy szpital kliniczny, który otrzymał nazwę Specjalistycznego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.

Książka składa się – obok wstępu i zakończenia – z pięciu rozdzia-łów. W pierwszym ukazano zagadnienia organizacji szpitalnictwa od starożytności do wybuchu powstania wielkopolskiego. W rozdziale drugim omówiono losy wojskowego szpitalnictwa w stolicy Wielko-polski. Ramy chronologiczne tego rozdziału tworzą lata 1918–1921, kiedy to większość szpitali pracowała na potrzeby wojska, a lekarze byli zmobilizowani. Autor opisuje zakres działalności leczniczo-usłu-

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 142

Recenzje i omówienia

gowej lekarzy, poziom ich wykształcenia zawodowego oraz działal-ność naukową i społeczną na tle krajowej i poznańskiej służby zdro-wia w okresie dwudziestolecia międzywojennego.

Rozdział trzeci poświęcono dziejom przedwojennego Szpitala Okręgowego nr 7, który był główną placówką leczniczą poznańskie-go VII Okręgu Korpusu szkolącą podofi cerów i szeregowców korpusu służby zdrowia oraz przygotowującą mobilizację formacji sanitarnych z terenu Wielkopolski. Na podstawie badań własnych autora ukazane zostały korelacje między lecznictwem wojskowym a szpitalnictwem cywilnym w Poznaniu, zarówno w zakresie działalności naukowej, jak i świadczonych usług medycznych. Autor porównał działalność szpitala w odniesieniu do innych wojskowych szpitali okręgowych, jak i do szpitali cywilnych działających w stolicy Wielkopolski. W opraco-waniu sytuacji zdrowotnej w okresie międzywojennym wykorzystano ówczesne prace ogólne, co pozwoliło umieścić dane dotyczące zacho-rowalności w wojsku na tle ogólnej sytuacji epidemiologicznej w kra-ju w omawianym okresie.

W rozdziale czwartym przedstawiona została działalność naukowa i społeczna kadry lekarskiej Szpitala Okręgowego nr 7 prowadzona w ramach poznańskich towarzystw naukowych i organizacji wojsko-wych. Omówiono także proces kształcenia podyplomowego lekarzy. Rozdział ten zamykają dzieje szpitala we wrześniu 1939 r. Autor opi-sał nie tylko historię omawianego szpitala, ale także sięgnął po relację przedstawiającą tragiczne losy szpitali wojennych.

Kanwą dla rozdziału piątego była – jak napisano we wstępie – pra-ca doktorska Zdzisława Andrzejewskiego Poznańskie szpitalnictwo wojskowe w latach 1945–2000, obroniona w Instytucie Historii Uni-wersytetu Adama Mickiewicza w 2011 r. Opracowanie to poświęcone jest historii szpitalnictwa wojskowego w Poznaniu po 1945 r. i opisuje działalność ideologiczną i propagandową personelu szpitalnego, będą-cą wówczas integralną częścią obowiązków ofi cerów Wojska Polskie-go, również lekarzy, aż do końca lat 80. XX w. W historii poznańskiej medycyny, jak i samego Poznania istotny jest opis zjawisk mających miejsce w czerwcu 1956 r.

Autor sięgnął nie tylko po bogatą ikonografi ę, ale także zamieścił 6 aneksów i 61 tabel uzupełniających sam tekst. Praca powstała na podstawie materiałów dotyczących organizacji i działalności służby zdrowia w Wojsku Polskim okresu międzywojennego zgromadzonych w Centralnym Archiwum Wojskowym w Rembertowie, Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, Archiwum Miasta Poznania

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 143

Recenzje i omówienia

i Archiwum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Do analizy działalności szpitala wojskowego w Poznaniu autor wykorzy-stał regulaminy, instrukcje, a także opracowania teoretyczne, publi-kowane w czasopismach naukowych, takich jak: „Lekarz Wojskowy”, „Nowiny Lekarskie”, „Tygodnik Lekarski”, „Polska Gazeta Lekarska”, ale także prasie lokalnej, zwłaszcza w: „Dzienniku Poznańskim”, „Ku-rierze Poznańskim” i „Głosie Wielkopolskim”. Pracę zamyka obszer-na bibliografi a oraz indeks osób wymienionych w tekście.

Szczególnie interesujący dla badań nad historią sanitariatu war-szawskiego w okresie obrony stolicy we wrześniu 1939 r. jest szczegó-łowy opis losów 7. Szpitala Okręgowego, który po wykonaniu swoich zadań mobilizacyjnych, tj. wydzieleniu jednostek służby zdrowia i ob-sadzeniu stanowisk kadrą szpitala (w tym lekarzami rezerwy), roz-począł przygotowania do ewakuacji. Komendantem wojennym szpi-tala został wówczas mianowany płk dr Felicjan Guda-Wołkowiński, pod którego rozkazami szpital ewakuował się z Poznania 4 września. Wskutek bombardowań i zniszczeń torowiska kolejowego szpital cza-sowo rozwinięto w Kutnie celem niesienia pomocy rannym w trakcie bitwy nad Bzurą. Następnie na rozkaz gen. Tadeusza Kutrzeby szpital został ulokowany w Warszawie w opuszczonych budynkach Szpitala Ujazdowskiego (wł. Szpitala Szkolnego Centrum Wyszkolenia Sani-tarnego). Zgodnie z planami mobilizacyjnymi niemal wszyscy człon-kowie personelu Szpitala Ujazdowskiego rozkazem mobilizacyjnym Naczelnego Dowództwa zostali odwołani z Warszawy, z przydziałem do jednostek polowych oraz do organizowania strefy ewakuacyjnej na wschodnich terenach Polski. Wówczas na terenie Szpitala Ujaz-dowskiego utworzono Szpital Wojenny nr 104. Jego pierwszym ko-mendantem został płk dr Bolesław Pawłowski. W przeddzień ewa-kuacji na wschód (6 września 1939 r) płk. dr. Pawłowskiego zastąpił płk doc. Michał Rosnowski. Szpital otrzymał rozkaz ewakuacji do Trembowli, gdzie ofi cerowie zostali 17 września 1939 r. aresztowani i osadzeni w obozie w Starobielsku, a potem w większości rozstrze-lani przez NKWD.

Komendantem poznańskiego szpitala w murach Centrum Wyszko-lenia Sanitarnego został 28 września płk. prof. Teofi l Kucharski, który od tego momentu organizował leczenie rannych i chorych żołnierzy. Szpital Ujazdowski otrzymał status jenieckiego szpitala wojennego. Akcje pomocy rannym organizowali samorzutnie mieszkańcy War-szawy, dostarczając żywność, odzież, lekarstwa i środki opatrunkowe. Lekarze, pielęgniarki i osoby spoza szpitala organizowali ucieczki żoł-

Recenzje i omówienia

nierzy i ofi cerów, których stale wyszukiwały inspekcje Wehrmachtu. Szpital Ujazdowski z uwagi na swoją szczególną rolę w działalności konspiracyjnej zyskał przydomek „Rzeczpospolitej Ujazdowskiej”. Autor podkreśla, iż szpital odegrał w latach okupacji znaczącą rolę w kształtowaniu postawy zawodowej i patriotycznej w środowisku le-karskim. Na jego terenie organizowano pierwsze wykłady tajnego na-uczania dla studentów medycyny oraz ukrywano Żydów.

Publikacja Dzieje szpitalnictwa wojskowego w Poznaniu jest do-stępna m.in. w księgarni wydawnictwa Napoleon V. W recenzji znako-mitego specjalisty medycyny wojskowej prof. dr. hab. Andrzeja Felch-nera dostępnej na witrynie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej możemy przeczytać, że książka ta jest opracowaniem wartościowym i interesującym. Ja dodałabym jeszcze to, że jest ona jedną z pozycji czytelniczych, które koniecznie trzeba mieć w domowej bibliotece.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 145

Transferring Professional Knowledge and Skills (The Case of Central and Eastern European Migrant Physicians in German Hospitals), von Juliane Klein, Opladen-Berlin-Toronto 2016, ss. 240 (rec. Magdalena Schymanietz)

In dem Buch mit dem Titel: Transferring Professional Knowledge and Skills (The Case of Central and Eastern European Migrant Phy-sicians in German Hospitals) von Juliane Klein, erschienen 2016 bei Budrich UniPress Ltd. Opladen, Berlin & Toronto, untersucht die Au-torin Migration und Anwerbung von Ärzten aus Zentral- und Osteuro-pa in deutsche Krankenhäuser und ihre Integration in ihr Arbeitsum-feld in Deutschland. Sie versucht aus soziologischer Sicht verständ-lich zu machen, wie die Umstände in den deutschen Krankenhäusern sind. Sie nimmt Bezug auf institutionelle Strategien, Motivation und Klima aus Sicht der Krankenhausadministration und der ausgewan-derten Ärzte und erklärt deutlich die Zusammenhänge.

Als Quelle nutzt sie persönliche Gespräche in Form von standardisier-ten Interviews mit beiden Seiten und setzt sie in Bezug zu bestehenden Forschungsergebnissen und Publikationen aus verschiedenen Ländern.

Das Buch ist in fünf Hauptteile gegliedert. Der erste Abschnitt (Kapitel 2) beschreibt die Autorin die politi-

schen und gesetzlichen Voraussetzungen und Strukturen in der EU und Deutschland, sowie dem deutschen Gesundheitssystem im Wan-del des 21. Jahrhunderts und den dadurch veränderten Bedingungen für hoch qualifi zierte Migranten. In diesem Kapitel fi nden sich einige Diagramme, die den Text sinnvoll ergänzen.

Der zweite Abschnitt (Kapitel 3) beschreibt frühere Literatur über hoch qualifi zierte Migranten insgesamt und Ärzten als Migranten im Besonderen und greift auf, dass eine Lücke bezüglich der Darstellung des Individuums in bisherigen Untersuchungen besteht.

Im Weiteren Abschnitt stellt die Autorin die Art und Weise ihrer Forschung und Herangehensweise vor. Sie gibt durch vis-á-vis Ge-spräche die persönliche Wahrnehmung der Ärzte und in Interviews mit administrativen Organen von Kliniken deren Sicht auf die Anstel-lung ausländischen Personals dar.

In Kapitel 5 werden die Ergebnisse ihrer Untersuchungen der Krankenhausdirektion diskutiert. Dabei stellt sie fünf Thesen in Form

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 146

Recenzje i omówienia

von Fragen und prägnanten Sätzen, wie „Wo sind unsere Medizinstu-denten geblieben – bei uns bewerben sie sich nicht“ (Kapitel 5.1) und „Das wird keine Übergangslösung“ (Kapitel 5.5) auf. Jede These wird im Weiteren kritisch besprochen, die Sachlage verdeutlicht und durch die geführten Interviews in Bezug zu den Ärzten gesetzt.

Kapitel 6 präsentiert die Ergebnisse der Gespräche mit 21 Ärzten aus den Herkunftsländern Tschechische Republik, Rumänien, Bulga-rien, Ungarn, Litauen, Slowakei, sowie Polen, die nach Deutschland ausgewandert sind. Dabei beginnt sie chronologisch mit den Motiven und Strategien der Migration und beschreibt dann die Probleme der Ärzte vor Ort. Diese bestehen aus fehlenden berufl ichen Anerkennun-gen, Sprachbarrieren, Problemen mit Mitarbeitern und Umfeld bis hin zu Diskriminierung am Arbeitsplatz, sowie die fehlende Möglich-keit ihre berufl ichen Fähigkeiten und ihr Können voll zu entfalten.

Sie betrachtet die Zukunftsaussichten und Wünsche der Ärzte und kommt zu dem Schluss, dass es einige Hürden in der Anfangsphase der Integration in die Arbeit an deutschen Krankenhäusern gibt, die aber im weiteren Verlauf überwunden werden, sodass die meisten sich in Deutschland integrieren und bleiben möchten.

Ich möchte erwähnen, dass sich die soziologische Migrationsfor-schung häufi g auf Momentaufnahmen beschränkt und Aspekte wie Kontinuität und Wandel, Umkehr und Ausgleich von Wanderungspro-zessen, wie auch hier, unberücksichtigt bleiben1.

Gesundheitsdienstleistungen gehört im postindustriellen Zeitalter zu den am schnellsten wachsenden Tätigkeiten und Ärzte sind die wichtigsten Dienstleister in diesem System2.

In ihrem Buch hebt Juliane Klein hervor wie wichtig es ist, den Arzt als Individuum in seinem Umfeld in den Mittelpunkt zu stellen und nicht nur die Strukturen der Migration von hoch qualifi zierten Mensch aufzuzeigen.

Auch wenn in dem Buch deutlich wird mit welchen Problemen ausländische Ärzte in deutschen Krankenhäusern konfrontiert sind, ist jedoch kritisch zu betrachten, dass die Gruppe der Ärztemigran-ten aus Zentral-und Osteuropa nicht so homogen ist wie dargestellt. Auf Seite 51 beschreibt die Autorin die subjektive Wahrnehmung von CEE-(Central and East European) Migranten am Beispiel von polni-schen Ärzten in Großbritannien. Dies kann kritisch betrachtet wer-

1 L. Peppler, Medizin und Migration – Deutsche Ärztinnen und Ärzte türkischer Herkunft, Wallenstein Verlag, S. 38.

2 M. Castells Der Aufstieg der Netzwerkgesellschaft, Wiesbaden 2003, S. 234.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 147

Recenzje i omówienia

den, wenn der Fokus des Buches auf deutsche Krankenhäuser gerich-tet ist. Denn wie auf Seite 21 beschrieben, besteht die Gruppe der Migranten aus Polen zu einem beträchtlichen Teil aus „Aussiedlern“, die in Deutschland, anders als in Großbritannien, ein Anrecht auf die deutsche Staatsbürgerschaft haben, somit umgehend einen anderen Status erlangen und in der Statistik der ausländischen Ärzte, siehe Seite 41, nicht auftauchen. Durch die speziellen topografi schen und historischen Gegebenheiten Deutschlands als Einwanderungsland für Polen ist der Vergleich mit anderen Einwanderungsländern in die-sem Fall schwierig. Da aber in diesem Buch der Mensch in den Fokus rückt und deutlich wird, dass die Sprachbarriere als große Hürde von alle genommen werden muss, wird das Gesamtbild nicht verfälscht.

Bei der mikroanalytischen Herangehensweise an das Thema Ar-beit und Beruf in der modernen Gesellschaft bestehen, insbesondere in Deutschland, noch immer völlig unbefriedigende Verhältnisse in der Industrie- und Betriebssoziologie. Es wurde festgestellt, dass alle da-mit verbundenen Probleme in der Luft hängen bleiben, solange wir noch über keine betriebssoziologische Mikroanalyse verfügen, die uns in konkreter Forschung über die zahllosen Probleme des tatsächlichen menschlich-sozialen Verhaltens im Betrieb greifbare und zuverlässi-ge Auskünfte gibt3. Dieses Buch greift die Probleme am Beispiel der in deutschen Krankenhäusern beschäftigten ausländischen Ärzte auf und gibt, durch die geführten Gespräche, qualitativ wertvolle Auskünf-te über die Bedeutung des sozialen Betriebslebens, die nicht nur in menschlichen Gesichtspunkten gegenüber den Sacherfordernissen des Betriebes äußert, sondern auch bezüglich der betrieblichen sozialen Prozesse und Beziehungen zeigt4. Die Verknüpfung geling durch die Darstellung aus Sicht der Klinikleitung auf der einen und den auslän-dischen Ärzten auf der anderen Seite und schließt diese Lücke.

Zusammenfassen hat Juliane Klein in ihrem Buch dem Arzt als Migrant Menschlichkeit gegeben. Sie hat ihn vom Objekt zum Subjekt der Untersuchung gemacht und hat damit den Geist der Zeit getrof-fen. Es sollte von jedem gelesen werden, der sich, ob aktiv oder pas-siv, mit Migration befasst.

3 R. König Arbeit und Beruf in der modernen Gesellschaft – Einige grundsätzliche Bemerkungen über die Mikroanalyse in der Betriebssoziologie, Leske + Budrich, Op-laden 2002, S. 235, 236.

4 Ad. Geck: Artikel Betrieb, [in:] W. Bernsdorf, Fr. Bülow (Hrsg.), Wörterbuch der Soziologie, Stuttgart 1955, S. 59.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 148

Magdalena Paciorek, Studenci wydziałów lekarskich w Polsce w latach 1944/1945–1948/1949. Kształtowanie i rozwój środo-wiska, Instytut Historii Nauki im. L. i A. Birkenmajerów Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 2016, ss. 406 (rec. Teresa Dworecka)

Na przełomie 2016 i 2017 r. na rynku wydawniczym ukazała się książka Magdaleny Paciorek pt. Studenci wydziałów lekarskich w Pol-sce w latach 1944/1945–1948/1949. Kształtowanie i rozwój środowi-ska, wydana przez Instytut Historii Nauki PAN. Stanowi ona wynik wieloletnich badań autorki, opartych w dużym stopniu na kwerendzie dokumentów i świadectw zgromadzonych m.in. w kilkunastu archi-wach państwowych i uczelnianych, a odnoszących się do zagadnienia budowy powojennego społeczeństwa młodej inteligencji, do którego bez wątpienia należało zaliczyć młodych medyków.

Skomplikowana sytuacja pod względem politycznym w pierwszych latach powojennych miała istotny wpływ na szeroko rozumianą sferę życia społeczno-kulturalnego. Względna swoboda kulturalno-oświato-wa stwarzała pozory funkcjonowania demokratycznego państwa tylko do 1948 r., kiedy to zaczęto poważnie ograniczać działalność m.in. na-ukowców, dziennikarzy, literatów.

Przedstawiciele nauki i kultury byli powściągliwi wobec polityki nowej władzy, więc kształtowanie się pokolenia młodzieży studenckiej, doświadczonej przez wydarzenia wojenne, odbywało się w atmosferze politycznych sporów. Jest to niezwykle trudny i wielowątkowy pro-blem badawczy dla socjologów, pedagogów, historyków i historyków medycyny. Autorka recenzowanej pracy starała się uwidocznić wszel-kie aspekty kształtowania nowej inteligencji w kontekście zachodzą-cych przemian wprowadzanych przez ówczesną władzę. Polityka re-krutacyjna, działania agitacyjne, zmiany w programach nauczania, centralizacja ruchu studenckiego miały służyć wychowaniu lekarza określanego mianem nowego typu lekarza – lekarza socjalistycznego, który miał leczyć przedstawicieli klasy robotniczej i chłopskiej oraz pracującej inteligencji. Przebudowie społecznej narodu towarzy-szyły próby przejęcia kontroli nad studentami w różnych obszarach

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 149

Recenzje i omówienia

ich funkcjonowania. Jednak z przeprowadzonych badań wynika, że mimo wielu starań ówczesnych władz w badanym okresie nie zdo-łano dokonać zmiany profi lu społecznego młodzieży studenckiej. Na jakość przyszłego lekarza jako specjalisty, fachowca, a także być może późniejszego potencjalnego naukowca duży wpływ wywarli przedsta-wiciele przedwojennej inteligencji – ich profesorowie i nauczyciele akademiccy – najczęściej o konserwatywnych poglądach, nieulegają-cy wpływom ideologicznym narzucanym przez ówczesną władzę. Po-mimo zarządzeń i rozporządzeń Ministerstwa Oświaty oraz Minister-stwa Zdrowia odnoszących się do kadry profesorskiej, zmieniających zasady rekrutacji na studia, wpływ popierającej nową władzę kadry dydaktycznej na studentów był niewielki.

Postawienie sobie celu, jakim było uwidocznienie procesu kształ-towania środowiska studenckiego wydziałów lekarskich w Polsce w latach 1944/1945–1948/1949 było niełatwym zadaniem. Omówiono problemy i trudności, z którymi spotykała się i musiała im sprostać kadra profesorska oraz studenci. Wszystkie zagadnienia przedstawio-no w porządku chronologicznym. Praca została podzielona na pięć rozdziałów, poprzedzonych wstępem. W pierwszym rozdziale zosta-ła omówiona polityka państwa wobec szkolnictwa wyższego w latach 1944/1945–1948/1949, której głównym celem było przejęcie kontroli nad uczelniami i życiem młodzieży studenckiej. Drugi rozdział opisu-je warunki nauczania i studiowania w atmosferze strajków i manife-stacji z uwzględnieniem wpływu kadry profesorskiej na świadomość i wychowanie młodego pokolenia lekarzy. Kolejny rozdział poświęco-ny jest zmienionym zasadom rekrutacji dokonywanym zgodnie z par-tyjnymi wytycznymi. Równie interesujący jak poprzednie jest czwar-ty rozdział, przybliżający czytelnikowi warunki bytowe studentów wydziałów lekarskich. Duże zainteresowanie wzbudzają informacje o ich stanie zdrowia, formach pomocy lekarskiej i możliwościach le-czenia. Piąty rozdział z kolei odsłania życie towarzyskie i społeczne młodych medyków w badanym okresie.

Praca zasługuje na szczególną uwagę ze względu na wykorzystane bardzo cenne źródła drukowane, m.in. informatory wyższych uczel-ni z omawianego okresu, kroniki uczelniane, kalendarze akademickie i artykuły prasowe. Praca jest wzbogacona imponującą bibliografi ą. Nie mniej bogatym źródłem informacji wykorzystanym w publikacji były akta KC PPR, następnie KC PZPR oraz wspomniane archiwa uczelniane. Równie wartościowe okazały się też informacje zawarte we wspomnieniach, kroniki i pamiętniki świadków tamtych wyda-

Recenzje i omówienia

rzeń. Powyższa publikacja to również doskonały materiał źródłowy ze względu na rozbudowane przypisy. Całość uzupełniają zdjęcia oraz in-deks nazwisk. Publikacja została wydana starannie. Zdjęcie na okład-ce to studenci Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego rocznika 1944/1945–1948/1949. Projekt okładki wykonała Barbara Kuropiejska-Przybyszewska. Szkoda tylko, że okładka jest miękka. Niewiele jest tak rzetelnie opracowanych tematów opisujących tam-te czasy. Publikacja Magdaleny Paciorek dostarcza nowych, mało znanych faktów i może być przyczynkiem do kolejnych prac z tej tematyki.

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 151

Nasi Autorzy

Doležal Horst – chemik, członek Austriackiego Towarzystwa Gene-alogicznego „Adler” w Wiedniu. Zainteresowania badawcze: histo-ria medycyny i zawodów medycznych.

Lusek Joanna – dr n. hum.; historyk, muzealnik, pedagog. Kierownik Działu Historii w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu; opiekun me-rytoryczny projektu Archiwum Historii Mówionej Domu Współ-pracy Polsko-Niemieckiej w Opolu; członek Polsko-Niemieckie-go Towarzystwa Historii Medycyny. Zainteresowania badawcze: historia medycyny i farmacji, historia oświaty i wychowania oraz historia wojskowości, ze szczególnym uwzględnieniem problema-tyki jenieckiej, e-mail: [email protected].

Mencner Łukasz – absolwent fi lologii angielskiej, doktorant Wydziału Nauki o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowi-cach. Zainteresowania badawcze: historia medycyny brytyjskiej, e-mail: [email protected].

Okoniewska Katarzyna – mgr chemii i historii, obecnie doktorantka na Wydziale Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Po-znaniu zajmująca się medycyną obozową. Autorka książki Zbrodniczy medycy. Lekarze z Auschwitz. Zainteresowania badawcze: historia medycyny, medycyna sądowa, obozy koncentracyjne, sfragistyka, literatura, fi lm, e-mail: [email protected].

Piszczatowska Marta – mgr historii, historyk medycyny, pracownik Samodzielnej Pracowni oraz Muzeum Historii Medycyny i Farma-cji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Zainteresowania badawcze: muzealnictwo medyczne, muzea medycz-ne w Wielkiej Brytanii, historia ginekologii i położnictwa, historia in vitro, e-mail: [email protected].

Płonka-Syroka Bożena – prof. dr n. hum., od 2007 r. kierownik Za-kładu Humanistycznych Nauk Wydziału Farmaceutycznego Uni-wersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, redak-tor 11 serii wydawniczych, takich jak: Studia z Dziejów Kultury Medycznej, Kultura uzdrowiskowa w Europie, Lek roślinny, Leki

Nasi Autorzy

i choroby odzwierzęce, Historia diety i kultury odżywiania, Orbis exterior – orbis interior, Antropologia wiedzy, Antropologia emocji. Zainteresowana badawcze: historia medycyny nowożytnej, meto-dologia historii nauki i historia historiografi i nauki, e-mail: [email protected].

Turos Maria Joanna – dr n. med., etyk i teolog, pracownik naukowy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, pasjonat historii me-dycyny wojskowej przełomu XVIII i XIX w., kolekcjoner. Zainte-resowania badawcze: rekonstrukcja historyczna, e-mail: [email protected].

Urbanek Bożena – prof. dr hab. n. hum., historyk medycyny, zatrud-niona w Instytucie Historii Nauki PAN. Zainteresowania badaw-cze: historia medycyny i farmacji XIX i XX w., e-mail: [email protected].

MEDYCYNA NOWOŻYTNA – Tom 24 – Zeszyt 1 (2018 r.) 153

Regulamin ogłaszania prac w piśmie

„Medycyna Nowożytna. Studia nad Kulturą Medyczną”

Redakcja przyjmuje niepublikowane w innych czasopismach pra-ce o charakterze syntetycznym zawierające własne wnioski i refl ek-sje autorów, o objętości do 50 znormalizowanych stron maszynopisu formatu A4 (60 znaków w wierszu 30 wierszy) do działu Studia, oraz teksty o charakterze źródłowym, bibliografi cznym lub analitycznym (o objętości do 15 stron) do działu Prace analityczne, a także do dzia-łów: Recenzje i omówienia, Z archiwów, bibliotek i muzeów oraz Kro-niki życia naukowego.

W dziale Anachronica umieszczamy artykuły o objętości tekstów studyjnych, niemieszczące się w chronologicznym zakresie pojęcia „medycyny nowożytnej”.

Prace prosimy przesyłać w jednym egzemplarzu wraz ze stresz-czeniami o objętości 0,5–1 strona (w językach polskim i angielskim). Prosimy w streszczeniach angielskich uwzględniać również tytuł ar-tykułu. Tekst artykułu (zapisany również na płycie CD) wraz dodat-kowymi dokumentami (poniżej) należy przesłać na adres redakcji. Możliwe jest również przesłanie artykułu, wraz z kompletem doku-mentów, drogą elektroniczną na adres e-mail: [email protected].

Należy dołączyć: 1) oświadczenie autora o niezłożeniu nadesłane-go tekstu w innym wydawnictwie; 2) zgodę na opublikowanie danych osobowych; 3) krótką notkę o autorze, zawierającą m.in. wykształce-nie, zawód, instytucję naukową, którą autor prezentuje, zaintereso-wania badawcze; 4) podanie adresu pocztowego i mailowego do kore-spondencji; 5) bibliografi ę artykułu w oddzielnym pliku.

Wymogi tekstu: Nadesłane artykuły winny być napisane czcionką: Times New Ro-

man, rozmiar 12 pkt, interlinia 1,5. Przypisy powinny być umiesz-czone pod tekstem, na każdej stronie. W cytowanych czasopismach prosimy o zachowanie układu: inicjał imienia autora, nazwisko, tytuł artykułu (kursywą), tytuł czasopisma w cudzysłowie, rok, tom, numer lub zeszyt, strona, do których cytat nawiązuje. W książkach zaś: ini-cjał imienia autora, nazwisko, tytuł (kursywą), wydawnictwo, miejsce oraz rok wydania, numery stron. Prosimy stosować polskie odpowied-

niki powtórzonych pozycji, tj. „tamże” czy „dz. cyt.” Prosimy stosować skróty takich wyrazów, jak rok – r. wiek – w., na przykład – np. itp.

Ilustracje, opatrzone informacją o źródle ich pochodzenia, powin-ny zawierać dokładne wskazanie miejsca ich umieszczenia w tekście artykułu. W przypadku umieszczania tekstu na płycie CD zdjęcia i ilustracje prosimy przesyłać w oddzielnym pliku z zaznaczoną ich numeracją i podpisami.

Procedura oceniania prac naukowychNadesłany artykuł podlega wstępnej ocenie redakcji, a następnie

kierowany jest do dwukrotnej, anonimowej recenzji. Recenzje nega-tywne oraz recenzje wymagające poprawek autorskich zostaną prze-słane do wiadomości autora. W przypadkach wymagających ponow-nej recenzji, po uwzględnieniu uwag recenzenta, artykuł przesyłany jest do ponownej recenzji. O ostatecznym zakwalifi kowaniu artykułu do druku, po uzyskaniu pozytywnych recenzji, decyduje komitet na-ukowy oraz redakcja czasopisma.

Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania poprawek redakcyj-nych i skracania tekstu oraz rezygnacji z materiału ilustracyjnego bez porozumienia z autorem. Redakcja nie zwraca niewykorzystanych materiałów i nie płaci honorariów autorskich, nie są również honoro-wane recenzje.

Redakcja

Warunki prenumeraty

Czasopismo Instytutu Historii Nauki PAN Medycyna Nowożytna. Studia nad Kulturą Medyczną jest półrocznikiem. Cena pojedynczego egzemplarza wynosi 30 zł. Zamówienia na prenumeratę należy prze-słać na adres:

Wydawnictwo IHN PAN, ul. Nowy Świat 72, 00-330 Warszawa,

tel. 22 657 27 14, 22 826 87 54

bądź na adres: [email protected]