SOFOKLES Król Edyp - OF.PL Twój partner w interneciefree.of.pl/z/zlo/Polski/edypt.pdf ·...

6
1 SOFOKLES Król Edyp Starożytni Grecy niezachwianie wierzyli w przepowiednie. Odwiedzali liczne świątynie, np. w Delfach, by wysłuchać zagadkowych słów wyroczni i doznać oczyszczenia. Przepowiednia stanowiła niepodważalną prawdę i nie można było uciec przed jej spełnieniem. Grecy za największy grzech uważali zabójstwo i wierzyli, że póki morderca nie zostanie ukarany, zmarły nie może wejść do krainy cieni. Zemsta była obowiązkiem rodziny zamordowanego. Historię zemsty i nieuchronnego spełniania się okrutnej przepowiedni mimo podejmowanych prób odwrócenia zapisanego losu przedstawia tragedia Sofoklesa pt. Król Edyp oparta na micie o rodzie Labdakidów. Sofokles to obok Ajschylosa i Eurypidesa największy tragik starożytnej Grecji. Urodzony w 495 roku p.n.e. w Attyce w bogatej rodzinie kupieckiej. Inne źródła podają, iż urodził się rok wcześniej w rodzie arystokratycznym. Sofoklesa kształcono od dzieciństwa w myśl zasady kalokagatia, polegającej na harmonijnym łączeniu zalet duchowych z cielesnymi. Tak, więc młody Grek uczył się muzyki, tańca, gimnastyki, poznawał twórczość wielkich poetów. W wieku 16 lat wybrany do chóru chłopców opiewającego zwycięstwo pod Salaminą. Był aktorem oraz twórcą dramatów. Pierwszy raz stanął do zawodów dionizyjskich w wieku 28 lat i od razu otrzymał główną nagrodę pokonując nawet samego Ajschylosa. Sofokles był też kapłanem Alcona i Asklepiosa oraz pełnił liczne stanowiska w służbie publicznej w administracji ateńskiej (dwukrotnie był strategiem) oraz był skarbnikiem Konfederacji Delijskiej. Zarówno za życia jak i po śmierci był czczony przez współobywateli jak bohater. Rozkwit jego twórczości miał miejsce za rządów jego przyjaciela Peryklesa. Sofokles jest autorem wielu innowacji scenicznych – dodał do tragedii trzeciego aktora, wprowadził na scenę dekoracje, zwiększył liczbę członków chóru z 12 do 15, zwiększył kompetencje przewodnika chóru, zminimalizował bezpośredni wpływ bogów na losy bohaterów oraz odszedł od trylogii tragicznych (trzech tragedii opowiadających jedną historię, będących składnikiem "tetralogii" - trzy komedie oraz dramat satyrowy) w kierunku traktowania każdej tragedii jako zamkniętej całości. Sofokles był autorem 120 tragedii, z czego zachowało się w całości zaledwie 7: Ajaks, Antygona, Król Edyp, Elektra, Filoktet, Edyp w Kolonie, Kobiety z

Transcript of SOFOKLES Król Edyp - OF.PL Twój partner w interneciefree.of.pl/z/zlo/Polski/edypt.pdf ·...

1

SOFOKLES Król Edyp

Starożytni Grecy niezachwianie wierzyli w przepowiednie. Odwiedzali liczne świątynie,np. w Delfach, by wysłuchać zagadkowych słów wyroczni i doznać oczyszczenia.Przepowiednia stanowiła niepodważalną prawdę i nie można było uciec przed jejspełnieniem.

Grecy za największy grzech uważali zabójstwo i wierzyli, że póki morderca nie zostanie ukarany,zmarły nie może wejść do krainy cieni. Zemsta była obowiązkiem rodziny zamordowanego. Historięzemsty i nieuchronnego spełniania się okrutnej przepowiedni mimo podejmowanych prób odwróceniazapisanego losu przedstawia tragedia Sofoklesa pt. Król Edyp oparta na micie o rodzieLabdakidów.

Sofokles to obok Ajschylosa i Eurypidesa największy tragik starożytnej Grecji.

Urodzony w 495 roku p.n.e. w Attyce w bogatej rodzinie kupieckiej. Inne źródła podają, iżurodził się rok wcześniej w rodzie arystokratycznym. Sofoklesa kształcono od dzieciństwaw myśl zasady kalokagatia, polegającej na harmonijnym łączeniu zalet duchowych zcielesnymi. Tak, więc młody Grek uczył się muzyki, tańca, gimnastyki, poznawał twórczośćwielkich poetów. W wieku 16 lat wybrany do chóru chłopców opiewającego zwycięstwopod Salaminą. Był aktorem oraz twórcą dramatów. Pierwszy raz stanął do zawodówdionizyjskich w wieku 28 lat i od razu otrzymał główną nagrodę pokonując nawet samegoAjschylosa. Sofokles był też kapłanem Alcona i Asklepiosa oraz pełnił liczne stanowiska wsłużbie publicznej w administracji ateńskiej (dwukrotnie był strategiem) oraz byłskarbnikiem Konfederacji Delijskiej. Zarówno za życia jak i po śmierci był czczony przezwspółobywateli jak bohater. Rozkwit jego twórczości miał miejsce za rządów jegoprzyjaciela Peryklesa.

Sofokles jest autorem wielu innowacji scenicznych – dodał do tragedii trzeciego aktora, wprowadził na scenędekoracje, zwiększył liczbę członków chóru z 12 do 15, zwiększył kompetencje przewodnika chóru,zminimalizował bezpośredni wpływ bogów na losy bohaterów oraz odszedł od trylogii tragicznych (trzechtragedii opowiadających jedną historię, będących składnikiem "tetralogii" - trzy komedie oraz dramat satyrowy)w kierunku traktowania każdej tragedii jako zamkniętej całości. Sofokles był autorem 120 tragedii, z czegozachowało się w całości zaledwie 7: Ajaks, Antygona, Król Edyp, Elektra, Filoktet, Edyp w Kolonie, Kobiety z

2

Trachis (lub Trichinki) oraz fragmenty dramatu satyrowego Tropiciele. Ponadto znanych jest ponad tysiącdrobnych fragmentów pochodzących z pozostałych utworów. Większość tragedii Sofoklesa układane jest w dwacykle: trojański (Ajas, Filoktet, Elektra) i tebański (Król Edyp, Edyp w Kolonie, Antygona). Sofokles podobnodożył sędziwej starości - zmarł w wieku 90 lat.

Mitologiczna motywacja wydarzeńMit o Edypie

(…) Po Amfigonie i Dzetosie posiadł tron tebański Lajos, od którego wyszło pokolenie najnieszczęśliwszychwładców. Wyrocznia ostrzegła go, że polegnie z ręki własnego syna, który w następstwie ożeni się z jego żoną,a swoją matką, Jokastą. Gdy im się więc syn narodził, przekłuli mu pięty żelaznymi kolcami, związali i wyrzuciliw górach. Dziecko znaleźli pasterze i zanieśli do Koryntu, aby oddać na wychowanie królowej, która nie miaławłasnego potomstwa. Chłopak miał nogi nabrzmiałe od przekucia, przezwano go więc Ojdipus (Edyp) –„człowiek o spuchniętych nogach”. Edyp nie czuł się szczęśliwy. Rówieśnicy nazywali go podrzutkiem, a nikt nie chciał wyjawić tajemnicy jegopochodzenia. Pojechał zatem do Delf, do wyroczni. W ciemnym sanktuarium dał się słyszeć głos boży, który goupomniał, aby nie wracał do ojczyzny, gdyż zabije ojca swego i ożeni się z matką. Edyp sądząc, że królestwoKoryntu są jego rodzicami, postanowił w innych stronach dom sobie założyć. Po drodze spotkał wóz, na którymsiedział jakiś pan w otoczeniu kilku dworzan. Było to w ciasnym wąwozie górski i służba krzyknęła na Edypa, byustąpił ze ścieżki. Butny młodzieniec nie usłuchał. Powstała kłótnia i bójka, w której tamci śmierć ponieśli. Edypposzedł dalej, nie domyślając się, że ów pan na wozie – to Lajos, jego własny ojciec. W Tebach objął rządy szwagier zabitego króla, Kreon. Ale w kilka dni później w górach podmiejskichpojawił się dziwny potwór, który zaczął porywać ludzi i rzucać w przepaść. Nazywał się Sfinks. Miał twarz ipiersi kobiety, a resztę ciała lwa, ze skrzydłami jak u ptaka. Powiedział, że dopiero ustąpi z ziemi tebańskiej,jeśli się znajdzie ktoś, co rozwiąże jego zagadkę. Tej zagadki nauczył się od muz, a sens jej był taki: „Co to zazwierzę, obdarzone głosem, które z rana chodzi na czworakach, w południe na dwóch nogach, a wieczorem natrzech?” Na próżno odbywano wiece, zgromadzenia i narady: nikt nie umiał dać rzetelnej odpowiedzi. Wielkażałoba spadła na miasto, albowiem Sfinks co dzień porywał ludzi. Wówczas Kreon ogłosił, że kto wyjaśnizagadkę, otrzyma królestwo tebańskie i ożeni się z Jokastą, wdową po zamordowanym Lajosie.

W tym właśnie dniu przybył do stolicy Edyp. Myślał przez całydzień o zagadce, a wieczorem położył się spać i miał senwróżebny, który mu poddał właściwe rozwiązanie. O świcieposzedł do Sfinksa i powiedział: „Człowiek chodzi rano, to jest wdzieciństwie, na czworakach; gdy urośnie, staje się zwierzęciemdwunożnym; a w starości, która jest życia wieczorem, podpiera sięlaską, jakby mu trzecia noga przybyła”. Usłyszawszy to Sfinksrzucił się w przepaść.

Kreon dotrzymał słowa, Edyp ożenił się z Jokastą i zacząłpanować. Z początku wiodło się wszystko dobrze. Jokastą urodziładwóch synów: Polinejkesa i Eteoklesa, oraz dwie córki:Antygonę i Ismenę. Ale nad domem królewskim wisiała klątwabogów. Podwójna zbrodnia Edypa oddała Teby w moc złychduchów. Kraj nawiedzały bezprzykładne klęski. Ziemia leżałatwardym ugorem i ziarno rzucone w glebę nie puszczało kiełków.Dzieci przychodziły na świat nieżywe. Zwierzęta nie rozmnażałysię. Wezwano wieszcza Tejrezjasza.

Był to ślepy starzec z długą, białą brodą. Najpierw był kobietąi pod wpływem czarów stał się mężczyzną. Utracił wzrok wmłodości, gdy ujrzał Atenę nagą w kąpieli. Dzeus dał mu życiesiedem razy dłuższe niż zwykłych ludzi. Pozbawiony widoku rzeczy

ziemskich, znał tajemnice przyszłości, wiedział to, o czym nikt nie wie, i rozumiał mowę ptaków. Straszny byłdzień kiedy Tejrezjasz zjawiłJ.A.D. Ingres (1780-1867) - Edyp i Sfinks

3

się w pałacu Edypa. Milczał długo, aby odwlec chwilę nieszczęścia. Nakoniec odkrył prawdę: król Teb jest winien zbrodni ojcobójstwa ikazirodztwa. Na wieść o tym Jokasta powiesiła się, a Edyp wykuł sobieoczy, odziany w łachmany żebracze i o kiju wywlókł się z miasta, dziadstary i złamany. Prowadziły go córki. Szukał ziemi, w której by się dogrobu położył. Zaszedł do miejscowości Kolonos, niedaleko Aten i tamumarł. Pochowano go w gaju, do którego z wiosną zlatywały się rojesłowików.

W Tebach zostali dwaj bracia: Eteokles i Polinejkes. Zgodzili się, żeco rok inny z nich będzie panował. Eteokles pierwszy wziął berło, leczpo upływie roku nie chciał ustąpić bratu i wygnał go z kraju. Polinejkesschronił się do Argos, do króla Adrastosa. Znalazł gościnne przyjęcie,

ożenił się z córką królewską i namówił teścia do wyprawy przeciwTebom. Adrastosa zebrał wojsko i obległ miasto. Ale Tebańczycyuczynili wypad i odnieśli zwycięstwo. Wszyscy wodzowienieprzyjacielscy polegli. Eteokles również padł na polu bitwy.

Rządy objął ponownie Kreon. Ciało zdrajcy Polinejkesa kazałwyrzucić krukom na pożarcie i zabronił pod karą śmierci uczcić gopogrzebem. Ale siostra Antygona, biały kwiat lilii wyrosły naskrwawionej ziemi tebańskiej – nie usłuchała rozkazu. Własnymirękami wykopała grób i pochowała zwłoki brata. Za karę zamurowanoją żywcem w sklepionej piwnicy. (….)

Jan Parandowski, Mitologia,Poznań,

1989, s. 150 –152.

Antoni Brodowski: Edyp i Antygona1828, olej na płótnie, Muzeum Narodowe,Warszawa

KOMENTARZ Według mitu Edyp od urodzenia naznaczony był przez zły los. Za przewinienia przodka – założycielarodu – bogowie rzucili na wszystkich jego potomków klątwę. Jak głosiła przepowiednia wyroczni, Edyp miałzabić ojca i ożenić się z własną matką. Przerażeni rodzice – Lajos i Jokasta – postanowili nie dopuścić dospełnienia się wróżby i pozbyli się dziecka. Służący, któremu kazano pozostawić na pewną śmierć w górachniemowlę z przekutymi stopami, ulitował się nad nim i oddał pasterzowi, który zaniósł dziecko na wychowaniebezdzietnemu królowi Koryntu. Kiedy Edyp dorósł, wybrał się do Delf i tam usłyszał o ciążącej na nim klątwie. Sądził, że przepowiedniaodnosi się do przybranych rodziców, rodziców postanowił ich opuścić. W drodze z Koryntu do Teb wdał się wzatarg z królem Lajosem, który na rydwanie zagrodził mu drogę. Dwaj porywczy mężczyźni rzucili się do walki.Nie wiedząc o tym, Edyp zabił swego prawdziwego ojca i w ten sposób nieświadomie spełnił pierwszą częśćprzepowiedni. Zawędrował do Teb, które pogrążone były w chaosie z powodu nękającego go potwora –Sfinksa. Edyp rozwiązał zagadkę, przez którą ciągle ginęli Tebańczycy. Odgadł, że stworzeniem, które ranochodzi na czterech, w południe na dwóch i wieczorem na trzech nogach, jest człowiek w różnych okresachswego życia. W nagrodę za uwolnienie miasta został królem i poślubił wdowę po zmarłym Lajosie Jokastę, czyliwłasną matkę. Makabryczna klątwa działa jednak nadal. Z kazirodczego związku Edypa i Jokasty urodziło sięczworo dzieci: Polinejkes, Eteokles oraz Antygona i Ismenę. Ich późniejsze losy – po zakończeniu akcji KrólaEdypa – stały się tematem innej tragedii Sofoklesa pt. Antygona.

Ciekawostka

Zygmunt Freud, zainspirowany mitem, wprowadził do psychoanalizy pojęcie „Kompleks Edypa”. Jest topowszechne zjawisko występujące u dzieci w wieku 4-6 lat, objawiające się uczuciem związku

4

seksualnego z rodzicem przeciwnej płci i jednoczesnym postrzeganiem rodzica tej samej płci jakorywala.

Ironia tragiczna Prawda o zbrodni popełnionej przez Edypa nieprędko wyszła na jaw. Prolog tragedii Sofoklesa prezentujebohatera w czasie, gdy jest już ojcem czwórki dzieci. Kapłan w imieniu ludu błaga króla o uwolnienie miasta odzarazy. Władca musi dociec, jakie są przyczyny epidemii, informuje kapłana, że już wcześniej posłał do wyroczniKreona, brata Jokasty, aby dowiedzieć się, jak uwolnić miasto od zarazy. Gdy Kreon wreszcie przybywa,okazuje się, że przyczyną wszystkich nieszczęść jest niewyjaśniona od dłuższego czasu sprawa zabójstwapoprzedniego władcy. Wyrocznia nakazuje ukarać mordercę, więc Edyp zobowiązuje się, że spłaci dług bogu idług swojej ziemi i sprawiedliwie ukarze zabójcę. Kara zaś musi być surowa – niewyjaśnieni sprawy jest dlaTebańczyków hańbą. Edyp, nie wiedząc, że chodzi o niego, opiera się na przepowiedni delfickiej i rzuca klątwęna winowajcę. Bohater stopniowo dochodzi do prawdy. Przed czytelnikiem odsłania się mechanizm działania ironiitragicznej, gdyż obserwuje on perypetie bohatera, które wiodą go do zguby. Edyp za namową Kreona wzywado siebie wróżbitę Tejrezjasza. Ten sugeruje, że hańbę na kraj ściągnął sam Edyp. Król uważa to zabezczelność. Podejrzewa nawet, że Tejrezjasz jest w zmowie z Kreonem, i sądzi, iż wykrył spisek przeciwlegalnej władzy. Sprawę komplikuje pojawienie się Jokasty, do której powracają wspomnienia minionych wydarzeń.Opowiadając o okolicznościach zbrodni, nieświadomie dorzuca wiele szczegółów, dzięki którym Edyp zaczynapowoli kojarzyć fakty. Dalsze wydarzenia to prawdziwa katastrofa będąca konsekwencją poznania prawdy. Dowiadujemy się, żeJokasta, nie mogąc znieść strasznej prawdy, odbiera sobie życie, natomiast Edyp na widok śmierci swojej żony izarazem matki wykuwa sobie oczy sprzączkami z jej szaty. Edyp przeklina swój los. Uważa, że za popełnione zbrodnie musi sam się ukarać. Twierdzi jednak, że śmierćbyłaby karą stanowczo za łagodną. Za najohydniejsze i niewybaczalne zbrodnie: ojcobójstwo i pohańbieniematki, skazuje sam siebie – oślepionego – na wygnanie.

Konflikt tragiczny Celem tragedii według Poetyki Arystotelesa jest wzbudzenie litości i trwogi, czyli poruszenie widza,wywołanie silnego przeżycia emocjonalnego prowadzącego do oczyszczenia (katharsis). Jednym ze środkówosiągnięcia tego efektu jest ukazanie mrocznej prawdy o bohaterze, który dążąc do zrozumienia kolei losu,sprowadza na siebie zagładę. Sofokles przedstawia proces odkrywania prawdy jako przykład ironii tragicznej –bohater chce dobrze, i to właśnie słuszna motywacja jest przyczyną klęski.Drugim sposobem służącym wzbudzeniu litości i trwogi jest konflikt wartości. Tragizm w dziełach starożytnychmistrzów pojmowano jako konieczność dokonania wyboru pomiędzy dwiema sprzecznymi i jednocześnierównorzędnymi wartościami. Bohater jako jednostka o szlachetnych intencjach zdaje sobie sprawę, żecokolwiek wybierze, poniesie klęskę. Tak właśnie dzieje się w utworze Sofoklesa. Autor stawia Edypa pomiędzydwiema przeciwnymi wartościami. Na jednej szali kładzie dobro państwa, które prowadzi do władcę Teb dohańby. Na drugiej szali umieszcza dobro jednostki, które wiązałoby się z pozornym szczęściem władcy, alerównież ze śmiercią wielu jego poddanych. Litość i trwoga wzbudzane przez tragedię są tym silniejsze, żebohater nie sprawia wrażenia patologicznego przestępcy. Przeciwnie, jest zwyczajnym człowiekiem, dąży dospokojnego, normalnego życia. Jego dzieje mogłyby być udziałem każdego.

Wina Edypa Arystoteles, wypowiadając się na temat tragedii, dostrzegł prócz konfliktu wartości jeszcze jedną kwestięzwiązaną z tragizmem. Nazwał ją „winą tragiczną”. Bohater popełniał tzw. Nieszczęśliwe zbłądzenie, nierozumiejąc, że jest to zbrodnia i czyn niegodny. Sofokles wykorzystał tę regułę w Królu Edypie. Owo„zbłądzenie” władcy Teb to niewłaściwe rozpoznanie sytuacji i błędna interpretacja faktów.Analizując postępowanie bohatera, można jednak zadać pytanie: czy wina tragiczna jest jedyną winą Edypa?Niewątpliwie takie stawianie sprawy prowadzi do uproszczenia. Bohater uciekł z Koryntu, aby nie dopuścić dospełnienia się przepowiedni. Został królem, ponieważ wykazał się bystrością umysłu. Szczęście i sprzyjająceokoliczności powodują, że popada w pychę. Fałszywie pojmowana duma i zarozumiałość to także przewinienie.Edyp wielokrotnie grzeszy pychą. Samo przeświadczenie, że potrafi uniknąć spełnienia się przepowiedni, jestprzejawem zbytniej pewności siebie. Pycha to też powód nieustąpienia z drogi Lajosowi. Oskarżenie Kreona i iTejrezjasza o spisek wynika z przekonania, że wszyscy zazdroszczą Edypowi pozycji i sukcesów. Władca Teb niezna miary w złośliwościach kierowanych do starego wróżbity. Naśmiewa się z jego kalectwa i nie rozumieostrzeżenia, że już wkrótce wszyscy drwić będą tak samo z niego.

Aleksander Kokular, Edyp i Antygona, 1825

5

Ofiara przeznaczenia

U źródła wszystkich nieszczęść Edypa znajduje się przeznaczenie.Klątwa, która spadłą na cały ród, nie zależy od jego postępowania. Onsam ponosi winę za grzechy przodków i nieświadomie poprzez każdy swójczyn przybliża się do spełnienia przepowiedni. Życie Edypa jest zatemtylko realizacją tego, co zostało mu wcześniej zapisane. Brak możliwościucieczki przed przeznaczeniem wskazuje, że człowiek jest tylko igraszką wrękach bogów.

Sofokles obrazuje nieskuteczność walki z przeznaczeniem, któreGrecy nazywają „fatum”. Dzieje Edypa przedstawia przy tym jakometaforę ludzkiego losu.

Mimo niemożności pokonania przeznaczenia Edyp uosabia jednakwalkę o godność człowieka. Jego postawa zasługuje co najmniej nawspółczucie, bo i kara wymierzona samemu sobie jest bardzo surowa.Dumny król woli wykuć sobie oczy i opuścić na zawsze Teby. Wybierastatus wygnańca, niewiele lepszy od pozycji niewolnika. Wtedy objawiasię jego prawdziwa godność. Nie użala się i nie płacze nawet wtedy, gdyma rozstać się z małymi córkami. Przeklina swój los. Ten aspekt dzieła

sprawia, że Król Edyp jest utworem budującym. Okazał się także ponadczasowym studium psychologicznymczłowieka, który mimo popełnionych grzechów do dziś może imponować postawą wobec przeciwności losu.

Przypomnienie

Drugą, obok Króla Edypa, najpopularniejszą sztuką Sofoklesa jest Antygona, wystawiona w 442 r.p.n.e.Akcja sztuki toczy się już po porażce wyprawy Siedmiu przeciw Tebom: w czasie oblężenia polegli międzyinnymi władca miasta Eteokles i jego brat, jeden z Siedmiu i przyczyna całej wyprawy, Polinejkes. Z rozkazunowego władcy Teb, Kreona, Eteoklesowi przypada zaszczytny pochówek, ciało zdrajcy natomiast ma pozostaćnie pogrzebane. Odwaga bohaterki, siostry obydwu zmarłych wodzów, która wbrew rozkazowi wypełnianarzuconą przez bogów powinność, jaką jest pochowanie zwłok brata, naraża ją na gniew panującego, który wkonsekwencji rozkazuje ją zamurować żywcem w grocie skalnej. Protesty Hajmona, syna króla i narzeczonegoAntygony, nie zdają się na wiele i wyrok zostaje wykonany. Przybycie wróżbity Tejrezjasza przywraca Kreonowirozsądek – jest jednak za późno: Antygona popełnia samobójstwo, zaś zrozpaczony syn przebija się mieczem.Na wieść o tych wydarzeniach samobójstwo popełnia również żona Kreona – Eurydyka. Tak więc zagłada domukrólewskiego jest całkowita.

Sofokles ANTYGONA (fragm.)

Rozmowa Antygony z Kreonem

KreonA ty odpowiedz mi teraz w dwóch słowach,Czyżeś wiedziała o moim zakazie?AntygonaWiedziałam dobrze. Wszakże nie był tajny.KreonI śmiałaś wbrew tym stanowieniom działać?AntygonaNie Zeus przecież obwieścił to prawoNi wola Diki, podziemnych bóstw siostry,Taką ród ludzki związała ustawą.A ty mniemasz, by ukaz twój ostryTyle miał wagi i siły w człowieku,Aby mógł łamać święte prawa boże,Które są wieczne i trwają od wieku,Że ich początku nikt zbadać nie może.Ja więc nie chciałam ulęknąć się człekaI za złamanie praw tych kiedyś bogomZdawać sprawę. […]Tak więc nie mierzi mnie ta śmierci groźba,Lecz mierziłoby mnie braterskie ciałoNie pogrzebane. […]KreonDziewka ta jedną splamiła się winąRozkazy dane obchodząc i łamiąc,Teraz przed drugim nie sroma się gwałtem,

6

Z czynu się chełpi i nadto urąga.Lecz nie ja mężem, lecz ona by była,Gdyby postępek ten uszedł jej płazem. […]AntygonaChceszli co więcej, czyli śmierć mi zadać?KreonO nie! W tym jednym zawiera się wszystko.

AntygonaWięc na cóż zwlekać. Jako twoje słowaMierżą i oby zawsze mnie mierziły,Tak wstrętne tobie wszystkie me postępki.A jednak skąd bym piękniejszą ja sławęUszczknęła, jako z brata pogrzebana?[…]KreonNie był ci bratem ten, co poległ drugi.AntygonaZ jednego ojca i matki zrodzony.KreonCzemuż więc niesiesz cześć, co jemu wstrętna?AntygonaZmarły nie rzuci mi skargi tej w oczy.KreonJeśli na równi z nim uczcisz złoczyńcę?AntygonaNie jak niewolnik, lecz jak brat on zginął.KreonOn, co spustoszył kraj, gdy tamten bronił?AntygonaA jednak Hades pożąda praw równych.KreonDzielnemu równość ze złym nie przystoi.AntygonaKtóż wie, czy takie wśród zmarłych są prawa?KreonWróg i po śmierci nie stanie się miłym.AntygonaWspółkochać przyszłam, nie współnienawidzić.KreonJeśli chcesz kochać, kochaj ich w Hadesie,Hadesie mnie nie będzie przewodzić kobieta.

Antygona, przekład Kazimierz Morawski

Słownik pojęć

Konflikt tragiczny – konflikt nie do rozwiązania, sytuacja bez wyjścia, obie strony sporu mają rację.Fatum - absolutnie niezbędny element tragedii greckiej; los, przeznaczenie, któremu człowiek nie jest w stanie się sprzeciwić,wszelkie podejmowane próby kończą się klęską.Katharsis – oczyszczenie moralne, którego doznajemy, obcując ze sztuką; jest to uczucie litości lub trwogi, które przeżywamy wteatrze (katharsis nie dotyczy samego tekstu, ale spektaklu) – albo utożsamiamy się z bohaterem i wtedy towarzyszy nam trwoga,że taki sam los mógłby stać się naszym udziałem, albo bohater jest niewinny i wtedy odczuwamy współczucie.