Nr 6/marzec-kwiecieo 2013

Okł

adka

, skł

ad: N

orb

ert

Ko

wal

czyk

Blady Ogieo - recenzja

CeBIT Hanover 2013

Burn Notice

Retro Games Zone: The Elder Scrolls III: Morrowind

CeBIT 2013 - Galeria

Uczeo ZSEM w Elektryzującej Pasji

Energo-Pasja

Więcej na stronie 12

W numerze:

Wróciliśmy!

W poprzednim miesiącu zdarzyło się kilka naprawdę ciekawych wydarzeo. Klasy I, II i III „r” pojechały na zagraniczne targi informatyczne CeBIT Hanover 2013. Znajdziecie tu recenzję książki Vladimira Nabokov’a „Blady Ogieo”. Oglądacie seriale akcji? Znajdziecie coś dla siebie! Burn Notice—opis. Lubicie stare gry?

Również przygotowaliśmy coś na temat gry The Elder Scrolls III: Morrowind. Znajdziecie też najnowsze wiadomości z naszej szkoły czyli organizowaną 11 kwietnia III edycję konkursu Ener-go-Pasja a także sukces Norberta Kowalczyka w konkursie Elektryzujące Pasje—dostał się do drugiego etapu, gdzie walczyd będzie z dziewięcioma innymi uczniami z całej Polski.

Redakcja

3

10-11

12-13

4

5

14

Blady Ogieo - recenzja

CeBIT Hanover 2013

Burn Notice

Retro Games Zone: The Elder Scrolls III:

Morrowind

CeBIT 2013 - Galeria

6 Uczeo ZSEM w Elektryzującej Pasji

7-9 Energo-Pasja

Słyszeliście o targach CeBIT? Są to tar-gi informatyczne oprogramowania, sprzętu kom-puterowego i nowych technologii (m.in. w telefonii komórkowej i artykułach RTV) organi-zowane corocznie w połowie marca (od 1986) w Hanowerze w Niemczech. Corocznie przybywa tam wiele nowych firm, które, dzięki takim tar-gom, mogą zareklamowad się, zdobyd nowych zainteresowanych, oraz wymieniad się informa-cjami i pozyskiwad nowych pracowników.

CeBIT podzielony został na cztery wystawy

tematyczne: CeBIT Pro, CeBIT Lab, CeBIT Life i Ce-BIT Gov. Pierwsza z nich prezentuje innowacyjne rozwiązania biznesowe dla różnych branż skiero-wane do osób decyzyjnych z sektora przemysłu, handlu, usług i rzemiosła z całego świata oraz do samodzielnych przedsiębiorców i osób odpowie-dzialnych za zakupy i inwestycje. Druga wystawa to miejsce, w którym szkoły wyższe, instytucje naukowe, a także kreatywne start-upy oraz jed-nostki realizujące projekty technologiczne pre-zentują wyniki swoich prac i osiągnięcia inspirują-ce do dyskusji o trendach rynkowych i przyszłości branży. Na trzeciej wystawie firmy korzystające z profesjonalnych rozwiązao biznesowych mogą spotkad się z użytkownikami zafascynowanymi światem nowych technologii i elektroniką do użytku domowego i zawodowego. Czwarta wy-stawa prezentuje nowe technologie w służbie in-stytucjom i obywatelom dzięki wprowadzeniu ich do sektora publicznego.

W tym roku Polska została wybrana na

współorganizatora targów CeBIT. „Na oficjalny kraj partnerski targów CeBIT 2013 wybrana została Polska. <<To nie tylko od wielu lat jeden z najważniejszych partnerów handlo-wych Niemiec, lecz także innowacyjna gospodar-ka o dużej dynamice rozwoju>> – podkreśla prof. Dieter Kempf, prezes federalnej organizacji bran-żowej BITKOM. <<Nasz wschodni sąsiad to atrak-cyjny i wciąż rosnący rynek dla firm z sektora no-wych technologii. Wzajemne kontakty handlowe przyniosą więc z pewnością wymierne korzyści wszystkim zainteresowanym.>> Współpraca bila-

teralna na targach ma także na celu aktywizację przedsiębiorstw małych i średnich planujących ekspansję zagraniczną.”

Na tegorocznych targach można było spo-

tkad wiele produktów firmy Samsung, Microsoft i

innych przodujących firm branży informatycznej.

Zaprezentowane technologie ukazane zostały w

ciekawy sposób (np. wodoodporne smartfony w

szklanych gablotach z prysznicami, łóżka relaksa-

cyjne). Niestety wraz z nowymi technologiami

znalazły się na targach tanie podróbki (np. słu-

chawki za 1€) głównie z Chin. Jedną z ciekaw-

szych rzeczy były rozgrywki mistrzów w takich

grach jak World of Tanks, League of Legends czy

Starcraft. Pomimo tego przeważały wystawy ty-

powo biurowe, nowe programy bazodanowe,

programy biurowe. Jak dla młodzieży, nic cieka-

wego.

Ogółem targi jak najbardziej udane, bo

można było tam zobaczyd coś ciekawego, lecz

niestety przeważały tam rzeczy biurowe nad

sprzętem i urządzeniami telekomunikacyjnymi.

Wrażenie ostateczne jest dobre, chod mogłoby

byd lepiej.

Na stronie 14 znajdziecie galerię z tego-

rocznych targów.

4

CeBIT Hanover 2013

Norbert Kowalczyk

5

Tymi słowami rozpoczyna się każdy odcinek

“Tożsamości Szpiega”. Serial ma już sześd sezo-

nów, w trakcie powstawania jest siódmy, który

będzie miał premierę tego lata. Głównym boha-

terem jest Michael Westen, którego gra Jeffrey

Donovan. Michael jest byłym szpiegiem, który w

niewyjaśnionych okolicznościach zostaje

„spalony”. Jak każdy spalony szpieg, tak i on zo-

staje porzucony przez swoją agencję w mniej lub

bardziej przypadkowym miejscu, Michaelowi tra-

fia się Miami. Dzięki temu jego pozycja na starcie

nie jest taka zła jak mogłaby się wydawad. Ma tu-

taj rodzinę i paru przyjaciół, na których może li-

czyd. Michael może jeszcze liczyd na własne

umiejętności, jest naprawdę dobry i z nie jednych

tarapatów potrafi wyjśd, tak, więc od początku

próbuje dowiedzied się, o co w tym wszystkim

chodzi. Kto stoi za jego spaleniem. Przy okazji bę-

dzie musiał, przyjąd mnóstwo dodatkowych misji,

dzięki którym zdobyje fundusze operacyjne lub

przyjaźo pewnej ważnej osoby, która będzie po-

trafiła odpowiedzied na jego pytania i pomóc w

jego prywatnym śledztwie.

Na jakośd tego serialu wpływają dwa głów-ne czynniki: Bardzo realistyczne i niezwykle ciekawie

przedstawione wcześniej wspomniane mi-sje. Wszystko jest dokładnie opowiedziane. Dlaczego tak to działa, specyfikacja broni, tworzenie prowizorycznej broni i ładunków wybuchowych, dlaczego główny bohater ucieka akurat tędy, w jaki sposób przesłu-chad człowieka, który nie ma zamiaru nic powiedzied itd. Po prostu film stara się przedstawid wszystkie techniki i umiejętno-ści szpiega. W dodatku wszystko nam wytłu-maczyd.

Realizm. W tym filmie nie ma takich scen, w których na przykład w trakcie pościgu głów-ny bohater wypuszcza dym z samochodu, aby zgubid pościg (już przy prędkości 60km/h nie miałby żadnych właściwości zasłono-wych). Bardzo interesująca (i niezwykle re-alistyczna) według mnie jest także gra aktor-ska i scenariusz. Tutaj niema „złych i do-brych”, są tylko ludzie, którym zależy tylko na pieniądzach i Ci, którym zależy na nich trochę mniej. Nie można także doparzyd się w żadnym odcinku „kiczu”, który mnie oso-biście bardzo denerwuje.

Na koniec muszę także przyznad, że produ-

cent niezwykle celnie trafił w mój gust. Główny

bohater zazwyczaj chodzi w drogim garniturze

(bez krawata) a za środek lokomocji wybrał sobie

genialnego Dodge’a Chargera z 1973r. I jak tu go

nie kochad J.

Burn Notice

Krzysztof Śliwioski

My name is Michael Westen. I used to be a spy.

Until i heard, “We got a Burn Notice on you.You’re blacklisted.”

When you’re burned, you’ve got nothing. No cash, no credit, no job history.

You’re stuck in whatever city they decide to dump

you in.

You do whatever work comes your way.

You rely on anyone who’s still talking to you.

A trigger-happy ex-girlfriend;

An old friend who used to inform on you to the

FBI.

Family too.

Bottom line, as long as you’re burned, you’re not

going anywhere.

Norbert Kowalczyk, uczeo klasy 2r jest jed-

nym z dziesięciu laureatów konkursu

"Elektryzująca Pasja". Zachwycił jury grafiką kom-

puterową.

Przeprowadzony z nim wywiad opisuje m.

in. Dlaczego Norbert pasjonuje się grafiką kom-

puterową:

Schola Nostra: - Witaj! Przedstaw się. Norbert: - Nazywam się Norbert Kowalczyk i je-stem uczniem klasy II r. SN: - Zajmujesz się grafiką komputerową, dosta-łeś się do kolejnego etapu konkursu “Elektryzująca pasja” organizowaną przez firmę Elektrotim, jak zaczęła się Twoja przygoda z gra-fiką komputerową? N: - Od zawsze interesowałem się sztuką i malar-stwem. W dzieciostwie, chciałem potrafid coś na-rysowad. Małymi krokami, osiągałem co raz lep-sze rezultaty. Po pewnym czasie odkryłem, że gra-fika, też może byd formą sztuki. W grafice urzekły mnie nieograniczone możliwości, przy stosunko-wo szybkim czasie realizacji. SN: - Uważasz więc grafikę za formę wyrażenia siebie? N: - Jak najbardziej. SN: - Czy masz jakiś ulubiony kierunek, styl w ma-larstwie? N: - Tak, najbardziej lubię impresjonizm i kubizm. Kubizm jest w zasadzie podobny do grafiki kom-puterowej, w kubiźmie jak w grafice występuje wiele niespotykanych połączeo. SN: - Nad czym obecnie pracujesz? N: - Pracuję pod wpływem chwili i nie planuję z wyprzedzeniem, biorę jednak udział w projekcie, który zajmuje się stworzeniem gry komputerowej, akcja będzie rozgrywad się w naszej szkole, jak na razie, mogę powiedzied jedynie, że będzie to dra-mat-horror. Muszę mied swoją tajemnicę. SN: - Czy oczekujesz produkcji lokalnej, czy może bardziej globalnej? N: - Oczywiście, mam nadzieję, że nasza gra od-niesie większy sukces, lecz również będę spełnio-ny, jeżeli podbije serca lokalnej społeczności. SN: - Czy w przyszłości wiążesz się z grafiką kom-

puterową zawodowo? N: - Jak najbardziej, chętnie wykonywałbym logo-typy, lub inne materiały reklamowe. Wykonywa-łem już reklamy do tegorocznej edycji Energo-Pasji. SN: - Własna firma? N: - Mam nadzieję, oczywiście początki są trud-ne. SN: - Dziękuję bardzo za rozmowę. N: Ja również dziękuję. Rozmowę z Norbertem Kowalczykiem przepro-wadził Przemek Zborowski.

6

Uczeo ZSEM w Elektryzującej Pasji

Przemysław Zborowski

▼ Oto kilka prac Norberta Kowalczyka:

7

Dnia 11 kwietnia w ramach Dni Otwartych w

naszej szkole odbędzie się już III edycji Gimnazjal-

nej Bitwy ENERGO-PASJA. Oto trochę historii na-

szej cieszącej się popularnością imprezy:

Rok 2011

W dniach 4 – 5 kwietnia 2011 roku w Ze-spole Szkół Elektryczno – Mechanicznych w Legnicy odbyła się I Gimnazjalna Bitwa o Legnicę. Do udziału w zabawie zaprosiliśmy wszystkie gim-nazja legnickie i z okolicy miasta. Honorowym patronatem imprezę objął Pan Tadeusz Krzakowski Prezydent Miasta Legnicy. Patronatem medialnym Gimnazjalną Bitwę o Le-gnicę objęły Radio Plus Legnica i Telewi-zja Dami.

Na nasze zaproszenie pozytywnie odpo-wiedziało dziewięd gimnazjów ( Nr 1, 2, 3, 4, 5, 7, 9, 11 z Legnicy oraz Gimnazjum w Spalonej). Gimnazja te wystawiły pięcioosobowe drużyny wraz z opiekunami.

Zabawa rozpoczęła się 4 kwietnia o godzi-

nie 9.00 przypomnieniem regulaminu i zasad za-bawy po czym drużyny przystąpiły do rywalizacji. Pierwsze konkurencje zostały przeprowadzone na terenie naszej szkoły i były to: Prezentacja przebranej osoby – należało

przedstawid przebranie wybranej przez dru-żynę postaci i wykazad jej związek z naszym miastem. Mogliśmy podziwiad : Legnickiego Lwa, Czarownicę spaloną na stosie w na-szym mieście, księcia Henryka Pobożnego, księcia Jerzego Wilhelma, kopacza złota, który brał udział w bitwie pod Legnicą w 1241 roku oraz kilka dziewcząt przebranych za Świętą Jadwigę – matkę Henryka Poboż-nego. Uczniowie gimnazjów wykazali się du-żą pomysłowością przy przygotowaniu stro-jów oraz znajomością wybranych postaci i legend z nimi związanych.

Zadanie z języka obcego: angielskiego lub niemieckiego – drużyny losowały polecenie zapisane w wybranym języku np. podsko-czyd lub podad koledze rękę.

Zadanie matematyczne. Polegało na rozwią-

zaniu równania gdzie x = 1241, a więc na-wiązywał do daty bitwy.

Zadanie plastyczne – jedna osoba z każdej drużyny pozostawała na terenie szkoły i ołówkiem wykonywała szkic wybranego przez siebie zabytku naszego miasta.

Po wykonaniu tych zadao, drużyny wyloso-wały zestawy zadao do wykonania w terenie i pod opieką swych nauczycieli wyszły na miasto by mierzyd (np. rozmiar buta Filipa lub długośd pręta na studni obok Śledziówek), policzyd (np. ilośd okien w Akademii Rycerskiej), odnaleźd (np. witraż pokazujący odnalezienie ciała Henryka Po-bożnego w Kościele Mariackim lub herb Legnicy w witrażu Legnickiej Katedry). Po powrocie do siedziby szkoły czekały na gimnazjalistów jeszcze trzy konkurencje: Test wyboru, w którym znalazły się pytania

dotyczące historii naszego miasta oraz współczesnego życia kulturalnego.

Zadanie ekologiczne. Zadanie polegające na rozpoznawaniu drzew naszego parku na podstawie pokazanych na tablicy liści i ich opisów. Tego typu zadania mogą byd na eg-zaminie gimnazjalnym. By ułatwid wykona-nie tego zadania każda drużyna otrzymała krótkie charakterystyki drzew.

Zadanie geologiczne. Zadanie polegające na rozpoznawaniu skał i minerałów. Polska ma wiele bogactw naturalnych i wydaje nam się, że warte są poznania. Do zidentyfikowa-nia młodzież miała wystawione eksponaty tylko minerałów polskich, w większości wy-stępujących na Dolnym Śląsku (m. in. krysz-tał soli z Polkowic, baryt ze Stanisławowa, ametysty sudeckie, agaty z okolic Lwówka, węgiel brunatny, marmur, wapieo…). By uła-twid wykonanie tego zadania każda drużyna otrzymała krótkie charakterystyki prezento-wanych minerałów i skał z informacją o ich występowaniu oraz ciekawostkami związa-nymi z eksponatami.

Energo-Pasja

Po przeprowadzeniu wszystkich konkurencji jury wyłoniło laureatów i przyznało nagrody:

1. Drużyna Gimnazjum nr 11 w Legnicy – 59,5 pkt

2. Drużyna Gimnazjum nr 7 w Legnicy – 59-59,5 pkt

3. Drużyna Gimnazjum nr 9 w Legnicy 58,83 pkt

O zwycięstwie drużyny Gimnazjum nr 11 w Legnicy zadecydowała większa ilośd punktów w zawodach terenowych, które były konkurencją wiodącą całej Bitwy. Przyznano również wyróż-nienia: 1. za strój – Gimnazjum nr 4 w Legnicy, 2. za strój – Gimnazjum nr 2 w Legnicy, 3. Gimnazjum w Spalonej – za pracę plastyczną.

ROK 2012 W dniach 27-28 marca 2012 roku w Ze-

spole Szkół Elektryczno – Mechanicznych w Le-gnicy odbyła się Gimnazjalna Bitwa Energo - Pa-sja. Do udziału w zabawie zaprosiliśmy wszystkie gim-nazja legnickie i z okolicy miasta. Honorowymi patronatami imprezę objęli: Pan Tadeusz Krzakowski Prezydent Miasta Legni-cy oraz Pan Marek Michalak Rzecznik Praw Dziec-ka Rzeczpospolitej Polskiej. Patronatem medial-nym II Gimnazjalną Bitwę Energo - Pasję objęły Radio Plus Legnica, Telewizja Dami i L-ca.pl. W organizację naszej zabawy czynnie włą-czyło się Muzeum Miedzi w Legnicy służąc nam swoją radą i wiedzą oraz przez swego konsultanta pomagając młodzieży w odnalezieniu odpowiedzi na niektóre z zadao terenowych.

Na nasze zaproszenie pozytywnie odpo-wiedziało dziewięd gimnazjów ( Nr 1, 2, 3, 4, 5, 7, 9, 11 z Legnicy oraz Gimnazjum w Krotoszy-cach). Gimnazja te wystawiły pięcioosobowe dru-żyny wraz z opiekunami.

Zabawa rozpoczęła się 27 marca o godzinie

9.00 przypomnieniem regulaminu i zasad zabawy

po czym drużyny przystąpiły do rywalizacji. Pierwsze konkurencje zostały przeprowadzone na terenie naszej szkoły i były to:

Test dla Opiekunów polegający na zje-dzeniu plasterka cytryny

Zadanie z języka polskiego – czyli zaba-wa w kalambury „Jakie to przysłowie?”

Zadanie matematyczne - polegało na rozwiązaniu równania gdzie x = 12 i wskazywał numer sali, w której mło-dzież miała rozwiązywad kolejne zadanie

Zadanie techniczne – czyli proste dwicze-nia w pracowni podstaw elektrotechniki

Techniczna ZGADUJ – ZGADULA – zada-nie polegało na odgadnięciu tylko za po-mocą dotyku ukrytych w pudełkach 15 przedmiotów związanych nie tylko z elek-trotechniką

Zadanie z języka angielskiego – drużyny losowały polecenie zapisane w języku obcym np. podskoczyd lub podad koledze rękę i wykonywały je.

Po wykonaniu tych zadao, drużyny wyloso-wały zestawy zadao terenowych i pod opieką swych nauczycieli wyszły na miasto by mierzyd (np. długośd pręta na studni obok Śledziówek), odgadnąd ( np. jakie bajki Ezopa są przedstawio-ne na zabytkowej kamieniczce Pod Przepiórczym Koszem) itp. Po powrocie do siedziby organizato-ra czekała na gimnazjalistów jeszcze jedna konku-rencja. Artykuł dziennikarski – młodzież przedsta-wiała przygotowany wcześniej materiał dzienni-karski na jeden z zaproponowanych przez nas te-matów (w związku z Rokiem Janusza Korczaka niektóre tematy były związane z jego osobą). Po przeprowadzeniu wszystkich konkurencji jury wyłoniło laureatów i przyznało nagrody: 1. Drużyna Gimnazjum nr 9 w Legnicy – 74 pkt 2. Drużyna Gimnazjum nr 1 w Legnicy – 71 pkt 3. Drużyna Gimnazjum nr 11 w Legnicy 70,5 pkt

8

Energo-Pasja

9

Energo-Pasja

Agnieszka Kopała

I TERAZ … 11 KWIETNIA 2013 Przedsięwzięcie to ma za zadanie połączyd dobrą zabawę z edukacją, promocją i szacun-kiem do kultury i zabytków naszego miasta. Dzię-ki niemu uczestnicy poznają historię Legnicy. Do współzawodnictwa w tych zmaganiach zaprosiliśmy pięcioosobowe drużyny gimnazjalne wraz z opiekunami. W Centrum Miasta oraz w siedzibie naszej szkoły będą mieli oni do wykona-nia zadania z różnych dziedzin (matematyczne, informatyczne, językowe, ze znajomości miasta i jego historii).

Imprezę uatrakcyjni wcześniej przygotowa-na przez uczestników inscenizacja jednego z wy-branych przez nas wierszy Tuwima (w związku z tym, że rok 2013 przez Sejm został ogłoszony Ro-kiem Juliana Tuwima). Zabawa rozpocznie się o godzinie 9:00 zadaniem z języka polskiego- recy-tacja wybranego wiersza J.Tuwima, występ uatrakcyjniony zostanie przebraniem. Następnie odbędzie się konkurencja informatyczna, tech-niczna zgaduj-zgadula. Kolejne będą zadania do wykonania z języka obcego. Kolejne zadanie sto-jące przed uczestnikami będzie polegało na licze-niu zadania matematycznego. O godzinie 11.30 drużyny ruszą w teren rozwiązywad zadania a przedstawiciel każdego gimnazjum zostanie w naszej szkole i będzie wykazywał swoje plastycz-ne zdolności. Po trudach szukania rozwiązao za-dao w Centrum Legnicy uczestnicy zrelaksują się podczas miłego poczęstunku a Jury będzie pilnie podliczało punkty. Następnie na wszystkich czeka miła niespodzianka i moment, na który wszyscy czekają- ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Mamy nadzieję, że nagrody będą odbierane z rąk zacnej osoby zaproszonej specjalnie na tę okazję.

Liczymy na to, że cele naszej zabawy podob-nie jak w poprzednich edycjach zostaną osią-gnięte a imprezie będzie towarzyszyła dobra za-bawa i mnóstwo radości.

▼ Zeszłoroczna Energo-Pasja wyglądała doskonale. Świadczą o tym chodby poniż-sze zdjęcia jak i wspomnienia uczestników.

10

Uwielbiasz klimaty fantasy, średniowiecza, rycerstwa? Czasy oręża, błyszczącej stali, wspa-niałych zbroi i idei, które nie dorównują dzisiej-szym? Jeśli odpowiesz twierdząco na te pytania to ten artykuł jest specjalnie dla Ciebie. Ogromny świat The Elder Scrolls: Morrowind, który zaskakuje swoją różnorodnością i licznymi historiami, które, wspaniale opisane, doskonale kontrastują z tą przesiąkniętą złem krainą zwana Vvardenfell. W grze przychodzi nam wcielid się w skazao-ca zesłanego na wyspę, do pewnej wsi na zboczu miasta Balmora. Naszą misją jest zniszczenie wszelkiego zła. Początkowo nic o nim nie wiemy,

lecz gdy zagłębimy się w głąb kontynentu znaj-dziemy coraz więcej informacji. Im dalej zajdzie-my tym bardziej zróżnicowane krajobrazy zoba-czymy, spotkamy tym dziwniejsze stwory i cywili-zacje. Na samym początku gry spotykamy ludzi, chod i gdzieniegdzie przewiną nam się i Elfy. Na-szą pierwszą ważną misją jest odnalezienie domu Caiius’a Cossadius’a. Po jego odnalezieniu może-

my się udad praktycznie wszędzie! W Balmorze znajdują się dwie gildie do których możemy przy-stąpid: Gildia Wojowników i Gildia Magów. Może-my również opuścid miasto i udad się w dowolne miejsce na wyspie – ograniczeniem są nasze umiejętności, które, no niestety, na początku nie są jakoś specjalnie wygórowane. Powiedzmy, że nim zabijesz szczura to zdążysz się upocid i stracid jedną trzecią energii. Faktem jest, że w Morrowind’zie umiejętno-ści nie są dobrze wyważone – łucznik na czter-dziestym poziomie często nadal nie potrafi trafid chociażby w plażowego kraba. Mimo to gra wy-daje się byd dobrze przemyślana – zanim wej-dziesz w głąb krainy musisz zdobyd potrzebne Ci umiejętności takie jak chociażby warzenie po-trzebnych mikstur. Wielkim plusem w grze jest rozbudowany system alchemii, tworzenia no-wych zaklęd czy ulepszania broni. Jedną z najlepszych rzeczy w tej grze jest po-

ziom wykreowania wspaniałego świata. Oczy

przyjemnie patrzą na okrągłe i schludne modele

budynków, korytarzy czy chociażby mebli, a tek-

stury (kolor i faktura modeli) są jednymi z najlep-

szych. Mnogośd przedmiotów zadziwia, gdyż

zbroi mamy grubo ponad 120, a samych przed-

miotów jest ponad 500. Każdy z nich jest inny,

posiada inne właściwości takie jak chociażby

koszt i waga, zawierad mogą również dodatkowe

informacje. Literatura Morrowind’a jest doskona-

le napisana, znajdziesz tam luźne dzienniki, opo-

wieści, legendy jak i wiersze o herosach czy pie-

śni o bogach.

The Elder Scrolls III: Morrowind

11

Wspaniałośd tej gry polega na możliwości wykonywania przeróżnych działao czy zadao. Znudziło Cię bieganie po plażach czy górach? Zaj-rzyj do biblioteki w mieście Vivec. Wspaniałe i niepowtarzalne postacie, które mają dla Ciebie przeróżne zadania, miękka grafi-ka a przy tym oświetlenie otoczenia jak z baśnio-wej opowieści wielce zachęcają do gry, lecz zna-ne błędy wytwórni Bethesda Software ( takie jak możliwośd schodzenia po stromych wzgórzach czy błędy przy skakaniu) minimalnie psują radośd z gry. Świetna fabuła, która za każdym razem syci umysł i pozwala na małe zatracenie, wspaniałe i

niezapomniane lokacje takie jak grzybowe miasta czy przymorskie forty to coś czego nie zobaczysz w innych grach. Morrowind posiada dobry, baśniowy klimat

– czego bardzo często brakuje w dzisiejszych

grach. Ma również wspaniałą grafikę, która przy

teraźniejszych grach wcale nie wypada słabo, wy-

gląda dobrze. Pomimo kilku błędów w sterowa-

niu Morrowind to gra w której sterowanie jest

jednym z „tych lepszych”. Motyw przewodni tej

gry jest jednym z najwspanialszych ze wszystkich

części The Elder Scrolls. Grafika nie zawiera błę-

dów (takich jak złe łączenie tekstur), obiekty i

przedmioty wyglądają porządnie, a ich mnogośd

po prostu zadziwia. Dodam, że gra posiada edy-

tor dla ludzi, którzy lubią pobawid się grą. Jedyne

co można powiedzied to „Chcemy więcej takich

gier!”.

Norbert Kowalczyk

Ocena

9,0/10

Plusy Minusy

Baśniowy klimat, Dobra muzyka, O g r o m n a i l o ś d

przedmiotów, Dobra fabuła Duża ilośd różnorodnych

wątków, Niepowtarzalne postaci, Zabawne momenty, Wspaniałe miejsca i

krajobrazy, Edytor map.

Sterowanie niekiedy sprawia trudności.

Dośd słabo wyważone umiejętności gracza.

Bezapelacyjnie najsłynniejszym dziełem Vla-

dimira Nabokova po wsze czasy zostanie kontro-

wersyjna i genialna „Lolita”, jednak nie należy za-

pominad, iż pisarz ten ma w swoim dorobku wie-

le innych znakomitych dzieł. Jednym z nich jest,

tak naprawdę nierozszyfrowany do dziś, „Blady

Ogieo”. Wielu szanowanych znawców literatury

próbowało wytłumaczyd historię zawartą w książ-

ce i podawad swoje interpretacje, a mimo to

nadal nie można ze stuprocentową pewnością

stwierdzid, kim właściwie jest główny bo-

hater! Co sprawia, że powieśd Nabokova

wzbudza tak wiele emocji i domysłów?

Należy zacząd przede wszystkim od

tego, że coś takiego jak powieśd w ogóle

nie istnieje. Są to słowa samego autora,

który w „Bladym Ogniu” bardzo dobitnie

potwierdza słusznośd tego stwierdzenia.

Książka rozpoczyna się krótką przedmo-

wą, w której poznajemy Charlesa Kinbo-

ote'a – jegomośd ów informuje nas o tym,

że dostąpił zaszczytu okraszenia swoim

komentarzem poematu jego przyjaciela,

poety Johna Shade'a, który zmarł zaraz po

jego napisaniu. Tytuł tego poematu po-

krywa się z tytułem książki Nabokova, jest

to składające się z dziewięciuset dzie-

więddziesięciu dziewięciu wersów dzieło, przypo-

minające na pierwszy rzut oka (i zapewne istot-

nie nią będące) autobiografię autora. Oczywiście

cały jego tekst jest dostępny dla czytelnika i

umieszczony tuż po przedmowie.

Wszystko wydaje się byd jak najbardziej nor-

malne, gdy nagle Kinbote oznajmia czytelnikowi,

iż jest zdetronizowanym królem (z naszego punk-

tu widzenia fikcyjnego) paostwa – Zembli, który

musiał uciekad do USA, gdzie spotkał swojego

„najlepszego przyjaciela” – tym przyjacielem jest

Shade. Co prawda lekkim wyolbrzymieniem wy-

daje się nazywanie „najlepszym przyjacielem”

człowieka, którego zna się raptem kilka miesięcy,

jednak zważywszy na późniejsze wydarzenia w

książce, nie jest to wcale zastanawiająca kwestia,

gdyż im dalej w las, tym niewiadomych pojawia

się tyle, że czytelnik nie zwraca uwagi na tak

drobne szczegóły.

Jak można się domyślid, trzecia częśd powie-

ści (wbrew życzeniu autora użyjmy tego określe-

nia, aby nie komplikowad sobie życia) to dogłęb-

na analiza poematu. W krótkim czasie jednak ko-

mentarz przeradza się w pretekst do opowiedze-

nia przez Kinbote'a swojej historii, a sam Kinbote

daje jasno do zrozumienia, że „Blady Ogieo” to

hymn pochwalny na cześd jego ukochanej Zembli,

który został bardzo mocno ocenzurowany i zmie-

niony pod wpływem żony Shade'a – Sybil. Czwar-

tą częśd powieści stanowi indeks pojęd.

12

Blady Ogieo—recenzja

◄ Nabokov na-pisał „Blady Ogieo”, gdy był już znanym pi-sarzem – nie-stety, znanym głównie j a k o kontrowersyjny z b o c z e n i e c , którą to łatkę przyczepili do niego ludzie nierozumiejący przesłania „Lolity”

W tym momencie skooczę może opowiadad

o fabule książki, ponieważ wielkim nietaktem by-

łoby omawianie jej w takim skrócie – historia jest

zbyt zawiła i wielowymiarowa, aby streszczad ją

w kilkunastu zdaniach, poza tym satysfakcja z jej

odkrywania jest tak ogromna, że nie warto jej ko-

mukolwiek psud. O czym więc jest „Blady

Ogieo”? Cóż, hipotez jest kilka. W moim mniema-

niu jest to książka między innymi o samotności,

obsesji i życiu po śmierci – i moje obserwacje po-

krywają się z grubsza z najpopularniejszymi opi-

niami ekspertów. Można jednak doszukad się w

niej wiele więcej, jednak jest to możliwe dopiero

po kilkukrotnym przeczytaniu powieści. Całośd

jest za pierwszym (a i zapewne za sto pierwszym)

podejściem po prostu nie do ogarnięcia. Jeśli

miałbym wymienid największe zalety tej książki,

najważniejszą byłaby zdecydowanie jej

„niedostępnośd”. Tutaj naprawdę trzeba posiadad

olbrzymią wiedzę na temat literatury i świata, że-

by odczytad przesłanie książki bez pomocy

„posłowia” (przyznam, że mi się to udało tylko

częściowo, a interpretacja Leszka Engelkinga cał-

kowicie wręcz zmieniła moje mniemanie o po-

wieści).

Próżno tu szukad banalnych stwierdzeo typu

„bądź dobry dla innych, a dobro do ciebie wróci”,

czy „nie krzywdź osoby, którą kochasz” – dosłow-

nie wszystko jest przykryte grubą warstwą niedo-

mówieo i domysłów.

Drugą zaletą powieści jest genialny styl Na-

bokova, dzięki któremu ma się wrażenie, jakby

czytało się poezję najwyższej próby – mimo iż

przed oczyma mamy w większości prozę

(napisałem „w większości”, gdyż obok liryki i epiki

pojawia się tu nawet kilka wstawek napisanych w

konwencji dramatu). Sposób pisania autora jest

najpiękniejszym, z jakim przyszło mi się spotkad.

Może to tylko moje osobiste odczucia, ale rzeczy-

wiście coś musi byd na rzeczy, skoro można spo-

tkad się z wieloma opiniami, których autorzy

wprost mówią że głównym powodem dla którego

czytają książki tego pisarza jest właśnie ten nie-

powtarzalny, poetycki styl.

Naprawdę ciężko jest oceniad „Blady Ogieo”

według standardowych kryteriów. Sam trochę

żałuję, że zabrałem się za tę książkę bez wcze-

śniejszych „przygotowao”, ponieważ w trakcie

czytania umknęło mi sporo oczywistych nawiązao

i alegorii. Jeśli więc ktoś ma zamiar przeczytad

powieśd, powinien zaznajomid się z biografią Na-

bokova, dziełami Szekspira... w sumie powinien

zaznajomid się z całą światową literaturą. Dopie-

ro wtedy mógłby doświadczyd książki w sposób,

w jaki doświadczad się jej powinno.

Zdecydowanie najmniej przeze mnie rozu-

miana, a jednocześnie jedna z najlepszych powie-

ści jakie dane mi było przeczytad. Warto jeszcze

na koniec wspomnied, że tłumacze dokonali rze-

czy wręcz niemożliwej i przełożyli wszystko na ję-

zyk polski tak wiernie, że aż niewiarygodnie. Je-

stem pewny, że do kooca życia jemiołuszka bę-

dzie kojarzyd mi się z rzucanym przez nią cieniem.

Kto przeczyta, ten zrozumie...

Krzysztof Buczak

13

14

Najciekawsze zdjęcia dotyczące CeBIT’u 2013 w Hanowerze. Zostały wykonane przez naszego foto-grafa—Mateusza Dooca.

CeBIT 2013—Galeria

15

Kontakt: Wyślij do Nas maila:

gazetkaszkolnazsem@gmail.com

Skład redakcyjny: Redaktor naczelny, okładka, skład, korekta, logotyp: Współtwórcy: Opiekun:

Gazeta w twojej komórce:

issuu.com/scholanostra

Norbert Kowalczyk Krzysztof Buczak, Mateusz Doniec, Jacek Kietla, Tomasz Sobota, Krzysztof Śliwioski, Przemysław Zborowski. Agnieszka Kopała