Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi...

28
ISSN 1644-1680 kwIecIeń 2014 N ° 4 (38) 2014 Santo subito - Jan Paweł II

Transcript of Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi...

Page 1: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

ISSN 1644-1680kwIecIeń 2014 N° 4 (38) 2014

Santo subito - Jan Paweł II

Page 2: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

2 Santo subito - Jan Paweł II

Od RedakcjiKwiecień 2014 r. Kończy się Wielki Post

i rozpoczyna się miesiąc wielkich wydarzeń!Przed nami Triduum Paschalne i Święto

Zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa, który „samowładnie” opuszcza ciemności grobu, niosąc

nam światło nadziei, że i my zmartwychwstaniemy.

Zbliżająca się potem Niedziela Miłosierdzia Bożego to dla nas, Polaków, dzień szczególnego daru Nieba.

Dzień, w którym nasz ukochany Papież, błogosławiony JAN PAWEŁ II, podczas uroczystości kanonizacyjnej w Rzymie 27 kwietnia 2014 r. zostanie OGŁOSZONY ŚWIĘTYM. Wielkie wołanie świata „Santo subito!”

zostanie spełnione. Módlmy się do Niego i dziękujmy Bogu za ten wielki dar.

Mamy nadzieję, że nasze artykuły, świadectwa, wspomnienia, rozważania, pamiątkowe zdjęcia, teksty poetyckie, w tym także poezja Karola Wojtyły, skłonią

do refleksji i wzbogacą radosne świętowanie tak niezwykłych wydarzeń, których jesteśmy uczestnikami i świadkami, kiedy to otwierają się podwoje niebios na

przyjęcie Świętego Jana Pawła II, Polaka, papieża, który wprowadził Kościół w III tysiąclecie wiary.

Niech każdy z nas usłyszy w tych historycznych dniach zaproszenie Chrystusa Zmartwychwstałego skierowane

teraz indywidualnie PÓJDŹ ZA MNĄ, tak jak On poszedł.

Wesołych Świąt Wielkiej Nocy i radosnego przeży-wania KANONIZACJI JANA PAWŁA II! Niech Zmartwychwstały Chrystus pełen Miłosierdzia

przytuli wszystkich do Serca i napełni Swoją Mocą!

Wszystkim czytelnikom życzy Redakcja.

Ofiary zebrane na gazetę przeznaczone są na pokrycie kosztów wydania oraz inicjatywy ewangelizacyjne.

Redakcja: Miesięcznik parafii pw. Św. Jadwigi Śląskiej w Milanówku przygotowuje zespół w składzie:Ks. Marcin Falkowski, Daniela Abramczuk, Aleksandra Bartoszyńska, Bernadeta Ziajka – Gala, Jolanta Głowacka, s. Teresa Górczyńska, Piotr Heinzelman, Monika Maciu-szek, Zbigniew Nowacki, Lusia Ogińska, Anna Orłowska, Dorota Popowska, Aleksandra i Paweł Seliwiakowie, Małgorzata Soja, Magdalena Stanisz, Małgorzata Szpura, s. Barbara Wójcik.

Magdalena Stanisz jest obecnie nowym członkiem Rady Redakcji.

Współpraca: Beata Kozakiewicz-Roguska, EMI, ada, Jadwiga Święcicka, Kamil Pargieła

Skład: Piotr HeinzelmanDruk: Agencja Wydawniczo-Handlowa BOŻENA

Adres redakcji: ul. Kościuszki 41, 05-822 Milanóweke-mail: [email protected]://milanowekswjadwiga.pl/article,51,.html

ZApRASZAMy DO WSpóŁpRAcy!

Spis treściBliżej liturgii – Modlitwa papieża 3Komentarz do Ewangelii 4Kącik młodego czytelnika- Święty zawsze uśmiechnięty 4- Wielkie wydarzenia 5Kalendarium życia Karola Wojtyły – Jana pawła II 6Recenzja książki „Matka papieża” 8Sanktuaria – Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach 9Świadectwo – cudowne uzdrowienie za przyczyną Jana pawła II 10poezja 11poezja Karola Wojtyły 12Święci miesiąca – Ojciec pio i Jan paweł II – tajemnice spotkania 14Poradnia rodzinna – Rodzina w nauczaniu Jana pawła II 15Wyszukane w sieci – papieski orzeł biały 16Nasze wędrowanie – Tu się wszystko zaczęło... 18Aktualności z życia parafii 20Z życia Kościoła (Newsy) 22Świadectwo – „Nie lękaj się!” 23Dla młodych i poszukujących – Światowe Dni Młodzieży 24Nie samym chlebem żyje człowiek – Minestrone 26Jedni drugich brzemiona noście 26Krzyżówka 27

Page 3: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

3milanowekswjadwiga.pl

papież Jan paweł II w czasie swoich pielgrzymek po wszyst-kich kontynentach, wypełnio-

nych po brzegi spotkaniami, nigdy nie skracał swojego czasu na modli-twę. Nawet, kiedy sekretarze zwraca-li mu dyskretnie uwagę, że pora już iść, że ludzie czekają, potrafił dać pierwszeństwo modlitwie.

Nie z braku uwagi dla ludzi, ile z ogromnego szacunku dla nich. Oni przyszli do niego słuchać i doświadczyć jego relacji z Panem Bogiem. W końcu to papieski charyzmat - „utwierdzać

braci w wierze”. A to się bierze z osobistej z Nim relacji. Choć mo-dlitwa potrafi być cza-sem i niezwykłym trudem i wysiłkiem, ostatecznie jednak głę-boko w sercu przynosi odpocznienie.

Raz w życiu miałem okazję modlić się w kaplicy w Castel Gan-dolfo razem z bł. Ja-nem Pawłem II. Przy-byliśmy tam wcześniej, żeby uczestniczyć we Mszy św. razem z Oj-cem świętym. Kiedy wszedłem do kaplicy, Papież już tam był. Modlił się klęcząc na klęczniku tuż przed ołtarzem. Ponieważ miałem to szczęście, że mogłem koncelebro-wać tę Najświętszą Ofiarę, znalazłem się

blisko ołtarza i tym samym Papieża. Można sobie wyobrazić, jak byłem przejęty. Pierwszy raz będę odprawiać z Janem Pawłem II, pierwszy raz w jego kaplicy, tak blisko. Obawiam się, że moją modlitwą przed Mszą św. było, mam nadzieję, dyskretne, ale jednak mimo wszystko wpatrywanie się w tego świętego człowieka. Jak tylko na niego spojrzałem miałem wrażenie, że uczest-niczę w spotkaniu, w rozmowie. Ojciec święty wpatrywał się w obraz Matki Boskiej, ale w tym spojrzeniu było coś więcej. To było spojrzenie kogoś, kto

słucha, kto jest w dialogu, kto prowadzi żywą rozmowę. Wrażenie to jeszcze bardziej pogłębiło się, kiedy Papież za-czął ubierać się w szaty liturgiczne. Trudno było oderwać od niego oczy. On był tak w tym cały, jakby nikogo z nas tam nie było, jakby sam się prze-istaczał w Tego, którego za chwilę jako kapłan zaprosi na ołtarz. To były prze-cież tylko minuty, ale miałem wrażenie, jakby czas stanął w miejscu. Nic nie było ważniejsze od tego, co ma się stać. Tam przeniknęło mnie do głębi zna-czenie słów modlitwy, którą odmawia-łem jeszcze jako ministrant: „Oto za chwilę przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który rozwesela młodość moją; do świętej przystępuję służby; chcę ją dobrze pełnić. Proszę Cię, Panie Jezu, o łaskę skupienia, by myśli moje były przy Tobie, oczy zwrócone na oł-tarz, a serce oddane tylko Tobie. Amen.” W Papieżu rozpoznałem każde słowo tej modlitwy całkowicie zrealizowane. W jakimś sensie Papież się nie modlił, on był cały modlitwą i w niej cały za-nurzony. Podobnie po Mszy św. Jego trwanie w dziękczynieniu nie było ko-lejnym elementem związanym ze Mszą św. tylko jednym wielkim ciągiem mo-dlitwy. Ja przyszedłem do tej kaplicy, żeby się pomodlić z Papieżem. Wysze-dłem z niej, mając poczucie, że zoba-czyłem na własne oczy człowieka, któ-ry żyje modlitwą cały czas. A jego modlitwa jest przebywaniem z Bogiem, w którym złożył całe swoje życie. To było jak zanurzenie się w zupełnie in-nej rzeczywistości. Jak nabranie po-wietrza. Dostrzeżenie, że tuż obok jest rzeczywistość, która jest tak realna.

Bliżej liturgii ks. dr Jarosław Szymczak

Modlitwa PapieżaNasz Założyciel, ks. abp k. Majdański opowiadał nam o zorganizowanym kiedyś przez kardynała

karola wojtyłę spotkaniu poświęconym konieczności wypoczynku w życiu kapłana. Jak to miał w zwyczaju, przysłuchiwał się uważnie wszystkim głosom. Mówili lekarze, psycholodzy i teolodzy. Na

zakończenie zabrał głos także ks. kardynał. Powiedział wtedy, że zapomnieliśmy o jeszcze jed-nym elemencie, który wydaje mu się szczególnie ważny - modlitwa jest także odpoczynkiem.

Page 4: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

4 Santo subito - Jan Paweł II

ponad wszystko lubił spędzać czas z młodymi. Zapewne dzięki temu wpadł na pomysł zorgani-

zowania Światowych Dni Młodzieży, podczas których spotykał się z młodymi ludźmi z całego świata. Jest także wiele historyjek i wydarzeń ze spotkań z pa-pieżem, gdy ten żartował.

Kiedyś podczas wizyty w Niemczech zapytał dzieci:

– Cieszycie się, że papież przyjechał?– Taaaak! – odparły dzieci.– Bo macie dzień wolny od nauki

w szkole? – dopytywał.– Taaaak! – wykrzyczały chórem.

– Cieszylibyście się, gdyby papież zno-wu przyjechał?

– Taaaaak! - słychać było kolejny raz.– Czy dlatego, że byłoby znowu wolne

w szkole? – zażartował Jan Paweł II.

– Taaaak! – odpowiedziały ze śmie-chem dzieci.

kącik młodego czytelnika Beata kozakiewicz - Roguska

Święty zawsze uśmiechniętyJan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem dzieci. Tę miłość papież okazywał na różne sposoby. Przede wszystkim jednak w radości, którą się charakteryzował. Jan Paweł II, mimo że był bardzo ważnym człowiekiem często się śmiał i żartował.

Dzieła odkupienia ludzi i do-skonałego uwielbienia Boga, które zapowiedziały wielkie

sprawy Boże spełnione wśród ludu Sta-rego przymierza, dokonał Jezus głów-nie przez paschalne misterium swojej błogosławionej Męki, Zmartwychwsta-nia i chwalebnego wniebowzięcia. przez to misterium. Umierając zniweczył śmierć naszą, i zmartwychwstając przy-wrócił nam życie”. /KL, n. 5,2/.

Przeżywając uroczystość zmartwych-wstania Pańskiego otrzymujemy naj-pierw przypomnienie, że wyjście Chry-stusa z grobu stanowi niczym niezaprzeczalny fakt. W związku z tym przemawiają do nas naoczni świadkowie. Przede wszystkim Piotr, pierwszy z apo-stołów /Dz 10, 34a. 37-43/, a następnie naoczny świadek owych wielkanocnych wydarzeń, św. Jan Apostoł, który przed-stawia bardzo realistycznie postawę i zachowanie się świadków zmartwych-wstania. Tu /Ewangelia/, osoba Piotra wysuwa się na pierwszy plan. Jego wła-śnie najpierw zawiadamia Maria Mag-dalena o pustym grobie. Z tej relacji pośrednio wynika, że apostołowie –

mimo zapowiedzi zmartwychwstania – nie poszli od razu do grobu w poranek wielkanocny, ale uczynili to dopiero po otrzymaniu wiadomości od niewiast.

Skoro jednak Piotr i Jan otrzymali wspomnianą wiadomość, ruszyli prędko do grobu, aby naocznie się przekona, jak sprawa wygląda. Nie bez powodu ewan-

gelista zaznacza, że obaj uczniowie „bie-gli”. Jan, młodszy, wyprzedził Piotra, ale nie wszedł pierwszy do grobu, pozosta-wiając ten przywilej Piotrowi – głowie Kolegium Apostolskiego. Pusty grób oraz leżące w nim płótna, w które Chrystus był owinięty pozwoliły zrozumieć Pisma mówiące o powstaniu z martwych. Waż-ny jest ten szczegół podany przez aposto-ła Jana, bo świadczy o tym, że uczniowie, mimo wyraźnej zapowiedzi Chrystusa, nie wierzyli że powstanie z grobu i dla-tego trzeba było ich niejako dopiero prze-konywać o tym ważnym fakcie.

Wszystkie te okoliczności potęgują dziś naszą wiarę w Zmartwychwstanie Pańskie. Należy jednak zdać sobie do-kładnie również z tego sprawę, jaki wy-dźwięk zbawczy posiada to wydarzenie. Tłumaczy nam to głęboko św. Paweł w drugim drugim dzisiejszym czytaniu.

„Bóg powołał i powołuje człowieka, aby przylgnął do niego całą swoją natu-rą w wiecznym uczestnictwie nieskazi-telnego życia Bożego. To zwycięstwo odniósł Chrystus Zmartwychwstały, uwalniając swą śmiercią człowieka od śmierci”. /KDK, n. 18,2/.

komentarze do ewangelii ks. prałat Zbigniew Szysz

komentarze do ewangelii na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego /Msza św. w dzień: J 20,1-9/ „A”.

Page 5: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

5milanowekswjadwiga.pl

Dzieci i młodzież, tak samo mocno kochali papieża. Bardzo lubili spędzać z nim czas. Bywały takie chwile, gdy zmęczony długim dniem Jan Paweł II nie mógł pożegnać swoich rozmówców, bo chcieli oni spędzać z nim każdą chwilę. Młodzi z całego świata przy-jeżdżali do Watykanu i krzyczeli pod oknem, tak samo jak Polacy w Krako-wie jak podczas papieskich pielgrzy-mek do Polski. Kiedyś papieża wywo-ływali Hiszpanie, a on z dobrocią i śmiechem kazał im iść spać.– Idźcie już, bo będziecie zmęczeni –

mówił z uśmiechem.

– Nie! – No więc pytam się was: idziecie spać?– Nie!– Róbcie jak chcecie, ale

ja idę.– Nie!– Idę, idę, choćbyście nie

wiem jak krzyczeli, to idę. Ja muszę jutro rano chodzić na nogach, a nie na rzęsach. Do-bra-noc! – odpowiedział żartując Ojciec Święty.Jan Paweł II jest świę-

tym. Był bardzo dobrym

człowiekiem, wszystko co robił było zgodne z tym co zaplanował wobec nie-go Pan Bóg. Może właśnie dlatego, że

kierował się dobrem pra-wie zawsze był uśmiech-nięty. Tak samo każdy z nas może powinien dzie-lić się ze wszystkimi swo-ją radością, pogodą ducha i szerokim uśmiechem!

Każdy z nas może zo-stać świętym, jeśli będzie postępował zgodnie z wolą Pana Boga.

Drogie Dzieci!Witam Was w radosną Niedzielę

palmową. Dziś pan Jezus na osiołku wjeżdża uroczyście do Jerozolimy. Tak było dwa tysiące lat temu. Ludzie słali przed Nim swoje płaszcze, witali Go jako króla, wołając: „To jest prorok, Jezus z Nazaretu!”. Także dzieci żydow-skie wyszły naprzeciw Panu i niosąc gałązki oliwne, głośno wołały razem z tłumem: „Hosanna, Hosanna na wy-sokościach!”. Dlatego i my dziś, także przynosimy gałązki palmowe, a kapłan kropi je wodą święconą.

Po tym radosnym powitaniu, Pana Jezusa czekają trudne i bolesne wyda-rzenia, a przed nami Triduum Paschal-ne: Wielki czwartek, piątek i Sobota. Przeżyjmy te dni w skupieniu, ciszy i pokorze. Już dziś w Kościele czyta się opis Męki Pańskiej i śmierci Pana Je-zusa na krzyżu. Wielki Piątek to dzień żałoby i Postu, bo umiera Pan Jezus, a w Wielką Sobotę pójdziemy do Jego Grobu, aby pomodlić się w ciszy.

Ale po smutku przychodzi radość. Wiecie już, że w tę Świętą Wielką Noc dokona się cud Zmartwychwstania Pana Jezusa! I będziemy śpiewać „Al-leluja! Jezus żyje!”.

Ale to nie wszystko. Czeka nas jeszcze jedno radosne wydarzenie. 27 kwietnia 2014 r. w Rzymie odbędzie się KANO-NIZAcJA JANA pAWŁA II.

Kanonizacja to uroczyste ogłoszenie światu o tym, że ktoś, kto odszedł od nas do Pana, jest już w niebie, jest świę-ty i możemy się do Niego modlić i od-dawać Mu cześć. Aby zostać świętym, trzeba bardzo kochać Pana Boga, tak jak On kocha nas. Trzeba być dobrym dla ludzi, a zwłaszcza rodziców, ro-dzeństwa, nauczycieli i osób starszych. Trzeba modlić się i dobrze czynić, ufać Panu Bogu i być Mu wiernym.

Takie właśnie cechy posiadał papież Jan paweł II i dlatego Kościół już wkrótce ogłosi Jego świętość. Kanoni-zacja to bardzo ważne wydarzenie. Radujemy się i jesteśmy wdzięczni za ten dar świętości naszego rodaka, któ-ry przez całe życie kierował się dobro-cią i miłością do Boga i ludzi, a zwłasz-cza bardzo kochał dzieci. Starajmy się Go naśladować, bo każdego z nas Pan Bóg powołał do świętości:Święty kocha Boga, życia mu nie szkoda.Gdzie można dzisiaj świętych zobaczyć?Są między nami w szkole i w pracy!

Zastanówcie się w jaki sposób Wy

dążycie do swojej świętości?Drogie Dzieci, życzę Wam dużo ra-

dości na ten świąteczny czas Wielkiej Nocy i wielkich wydarzeń. Bądźcie dobrzy dla wszystkich wokół Was i uśmiechajcie się do nich, jak to czynią święci!

kącik młodego czytelnika ada

wielkie wydarzenia

Odczytaj zdanie z Pisma Świętego, wpisując sylaby do tabeli zgodnie z od-powiadającymi im numerami.

Bądź1

Ja7

świę3

ty4

bo6

cie2

jes8

ty11

świę10

tem9

mi5

!12

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

Page 6: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

6 Santo subito - Jan Paweł II

18 maja 1920 r. Rodzi się Karol Józef Wojtyła w Wadowicach, syn oficera wojskowego Karola i Emilii z domu Kaczorowskiej. Miesiąc później zo-staje ochrzczony w kościele parafial-nym w Wadowicach.

1926 r. rozpoczęcie nauki w Szkole Po-wszechnej im. Marcina Wadowity

25 maja 1929 roku (tuż po śmierci swo-jej mamy, Emilii – 13 kwietnia) przyj-muje Pierwszą Komunią Świętą w tym samym kościele parafialnym

1930 r. – rozpoczęcie nauki w 8-letnim Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity

Grudzień 1932 r. – umiera w wieku 26 lat starszy brat Karola, Edmund, który był lekarzem i zaraził się szkar-latyną od chorej

1938 r. przyjmuje sakrament bierzmo-wania, zdaje egzamin maturalny i zapisuje się na studia polonistyczne na Wydziale Filozoficznym Uniwer-sytetu Jagiellońskiego oraz przeno-si się z ojcem do Krakowa.

1941 r. W lutym umiera ojciec. Od kilu miesięcy już pracuje w kamienioło-mie w Zakrzówku i należy do grupy „ Żywego Różańca”.

1942 r. Zostaje przeniesiony do fabryki Solvay, w październiku rozpoczyna naukę w zakonspirowanym semina-rium krakowskim. Po 4 latach, 1

listopada 1946 r. przyjmuje święce-nia kapłańskie po czym wyjeżdża do Rzymu, by kontynuować studia teologiczne w Angelicum. Po 50 la-tach kapłaństwa, wyznał o swoim powołaniu: „dojrzewało w cierpie-niach mojego narodu, dojrzewało w pracy fizycznej, pośród robotników, dojrzewało dzięki kierownictwu du-chowemu rozmaitych kapłanów, szczególnie mego spowiednika” (ks. Kazimierz Figlewicz).

1948 r - broni pracę doktorską i zosta-je wikariuszem w parafii w Niego-wici, rok później wikariuszem para-fii św. Floriana w Krakowie.

1954 r. wykłada etykę w seminarium duchownym w Krakowie oraz w Ka-tolickim Uniwersytecie Lubelskim. Połowę swojej akademickiej pensji przeznacza na stypendia dla biednych studentów. Postępuje podobnie także, będąc biskupem w Krakowie.

1958 r. - zostaje mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji kra-kowskiej.

1964 r. został mianowany arcybisku-pem metropolitą krakowskim. In-gres odbył się w katedrze wawelskiej w dniu 8 marca 1964

1967r. - podczas konsystorza z 26 czerwca 1967 został mianowany kar-dynałem. 28 czerwca 1967 roku otrzymał w Kaplicy Sykstyńskiej od papieża Pawła VI czerwony biret, a jego kościołem tytularnym stał się kościół św. Cezarego z Afryki.

1962-1965 - aktywnie uczestniczy w pracach II Soboru Watykańskiego.

16 października 1978 r. 111-osobowe konklawe wybiera arcybiskupa i me-tropolitę Krakowa, 58-letniego kar-dynała Karola Wojtyłę, na papieża - 264. z kolei zwierzchnika Kościoła katolickiego. O godzinie 18.45 kar-dynał Pericle Felici ogłasza wybór nowego papieża: „Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Pa-pam”. Papież przybrał imię Jan Pa-weł II. Po raz pierwszy od 456 lat

Kościół miał papieża, który nie był Włochem.

Sześć dni później na placu św. Piotra odbyła się uroczysta inauguracja jego pontyfikatu. Podczas homilii nowy papież wypowiada niezapo-mniane słowa; „ Nie lękajcie się przy-garnąć Chrystusa i przyjąć Jego władzę!. Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”.

1979 r. -Jan Paweł II publikuje pierwszą encyklikę Redemptoris hominis, w czerwcu udaje się z I pielgrzymką do Polski a w październiku przemawia na forum ONZ w Nowym Jorku.

13 maja 1981r. na placu św. Piotra pod-czas środowej audiencji dla wiernych pada ofiarą zamachu. Szybko zope-rowany powraca do Watykanu po 22 dniach pobytu w szpitalu.

1982 r. w maju udaje się z pielgrzymką do Fatimy, by podziękować Maryi za Jej opiekę i by dokonać, w rok po za-machu, aktu poświęcenia i zawierze-nia świata Niepokalanemu Sercu Ma-ryi. Wspólnie z biskupami całego świata zawierza Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi w 1994r. – kanonizuje polskiego franciszkanina Maksymi-liana Marię Kolbego (1894-1941)

w 1985 roku w Rzymie podczas ob-chodów Międzynarodowego Roku Młodzieży ustanawia Światowe Dni Młodzieży. Daje początek kolejnym spotkaniom, które będą się odbywa-ły co 3 lata w różnych miastach i częściach świata.

kalendarium życia karola wojtyły – Jana Pawła II

Zamach na Jana Pawła II 13 maja 1981 roku

Page 7: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

7milanowekswjadwiga.pl

1989 r. w kwietniu - audiencja dla de-legacji NSZZ „Solidarność”. W lipcu – wznowienie stosunków dyploma-tycznych między Stolicą Apostolską a Polską Rzeczpospolitą Ludową; pierwszym polskim ambasadorem w Watykanie zostaje Jerzy Kuberski. W sierpniu - papież mianuje nuncju-szem apostolskim w Warszawie ks. prałata Józefa Kowalczyka, podno-sząc go do godności arcybiskupiej.

w styczniu 1991 wysyła list do prezy-denta Stanów Zjednoczonych, Geo-rge A Busha oraz do prezydenta Iraku, Saddama Husseina, o zaprze-stanie wojny w Zatoce Perskiej. Rok później ogłasza Katechizm Kościoła Katolickiego.

1993 r. w lipcu - podpisanie konkorda-tu między Polską a Stolicą Apostolską przez ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego i nuncju-sza apostolskiego w Polsce, arcybisku-pa Józefa Kowalczyka.

1998 r. w lutym - ratyfikacja konkor-datu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską.

w nocy 24 grudnia 1999 r oku otwie-ra Wielki Jubileusz Roku 2000.

30 kwietnia 2000 r - pierwszą osobą, którą Ojciec Święty kanonizuje w roku Wielkiego Jubileuszu jest Po-lka, s. Faustyna Kowalska, wielka apostołka Miłosierdzia Bożego.

Jan Paweł II ogłosił błogosławionymi 1338 osób, a świętymi - 482 osoby.

Jan Paweł II odchodzi do domu Ojca 2 kwietnia 2005 w pierwszą sobotę miesiąca, w Wigilię Bożego Miło-

sierdzia. 8 kwietnia - pogrzeb Jana Pawła II. W uroczystościach pogrze-bowych, wzięło udział około milio-na wiernych i dwieście oficjalnych delegacji. Papież Jan Paweł II pocho-wany w Grotach Watykańskich pod Bazyliką św. Piotra. W czasie mszy wierni wznoszą okrzyki: „Santo sub-ito!”, „Natychmiast święty!”, wyra-żając pragnienie szybkiej kanoniza-cji Jana Pawła II.

ciekawostki pontyfikatu Jana Pawła II

• Żył84latai10miesięcy,byłPapie-żem 26 lat i 5 miesięcy.

• Wedługoficjalnychdanychodbył104 zagraniczne pielgrzymki oraz około 145 podróży po terenie Włoch.

• Jestautorem14encyklik,15adhor-tacji apostolskich, 13 konstytucji apostolskich, 45 listów apostolskich oraz tysięcy listów papieskich.

• Gdymiałzaledwie38latzostajemia-nowany biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej, arcybi-skupem metropolitą krakowskim zostaje w wieku 43 lat, zaś papieżem w wieku lat 58.

• PapieżprzybywałdoPolskidziewię-ciokrotnie : 1978, 1983,1987, 1991 – dwukrotnie, 1995, 1997, 1999 i 2002 (kilkadziesiąt razy okrążył kulę ziemską)

• Trzydnipowprowadzeniustanuwojennego w Polsce Jan Paweł II napisał list do sekretarza generalne-go KC KPZR Leonida Breżniewa w którym prosił przywódcę ZSRR, aby uczynił wszystko dla wyeliminowa-nia przyczyn zaniepokojenia „ wokół aktualnej sytuacji w Polsce”. Mo-skwa nigdy nie odpowiedziała.

• Uczestnikkonklawe,hiszpańskikar-dynał Enrique y Tarancon powie-dział po wyborze kard. Wojtyły: „ Nie szukaliśmy kandydata konser-watywnego, ani postępowego, tylko „ pewnego”, jeśli chodzi o kontynu-owanie linii Soboru Watykańskiego

II.(…) Poza tym Wojtyła był typem biskupa-duszpasterza ,co miało zna-czenie zasadnicze”.

• WybitnypolskipisarzAndrzejKijowski,który znał kard. Wojtyłę jeszcze z czasów jego pracy w kościele św. Floriana, tuż po wyborze na Stolicę Piotrową opubli-kował w miesięczniku WIĘŹ ciekawą „ przepowiednię”: „Nie będzie cudzo-ziemcem ani w Rzymie, ani w świecie, ponieważ ma ten rodzaj inteligencji, która każdemu, kto się z nim zetknie, uświadamia jego inteligencje własną. Ma dar otwierania serc na tajemnice Boga i tajemnice człowieka”.

• JanPawełIIjestautoremnastępują-cych książek: Przekroczyć próg na-dziei, Dar i Tajemnica, Wstańcie, chodźmy!, Tryptyk rzymski oraz Pamięć i tożsamość.

• Cztery dni po zamachu, podczaspierwszego publicznego przemówie-nia Papież powiedział: „ Modlę się za brata, który mnie zranił, a któremu szczerze przebaczyłem. Zjednoczony z Chrystusem kapłanem - Ofiarą, składam moje cierpienie w ofierze za Kościół i świat. Tobie, Maryjo, po-wtarzam: Totus Tuus ego sum.

• Pontyfikatpodznakiemcierpienia.Jan Paweł II spędził 164 dni w Kli-nice Gemelli. Cierpienie będzie się wzmagało (operacja w wyniku po-strzelenia, infekcja spowodowana cytomegalowirusem, guz jelita gru-bego, złamanie kości udowej, zabieg wycięcia wyrostka robaczkowego, zwichnięcie prawego stawu barkowe-go, ostre zapalenie krtani i tchawicy z koniecznością zabiegu tracheotomii a w końcu infekcja dróg moczowych i niewydolność krążeniowa i odde-chowa były przyczyną śmierci).

• NależysłużyćBogutak,jaktorobiłaMaryja, całkowicie Mu oddanym, stąd na cześć Dziewicy Maryi chciał, aby jego biskupi herb nosił motto: „Totus Tuus.”

Literatura: ks. S. Oder, Saverio Gaeta, Dlat-ego Święty, Kraków 2009 ; Tomasz Królak, 10001 rzeczy, które warto wiedzieć o Janie Pawle II, Kraków 2010; Małgorzata Papis,

Jan Paweł II nasz Wielki Święty, Kraków

Papież w górach na spacerze

Page 8: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

8 Santo subito - Jan Paweł II

Autorka niezwykłej opowieści o Emilii Wojtyłowej zebrała cenne informacje o matce

papieża polaka przemierzając ślada-mi jej życia, rodziny i przyjaciół w całej polsce. Napisanie opowieści o matce, o której świat nic nie wiedział – a sam Karol mało mówił, wyma-gało dotarcia do wielu, do-kumentów rodzinnych, ksiąg parafialnych, miejskich kro-nik i muzealnych zbiorów, które zakrywały tajemnice tej niezwykłej kobiety.

Karol Wojtyła, gdy został papieżem sam nie wypowia-dał się publicznie na temat matki. Pani Emilia zmarła, gdy Lolek miał 9 lat, nie bar-dzo ją pamiętał. Został sam z ojcem i możemy domyśleć się, że śmierć jego matki pozosta-wiła głęboką ranę w sercu, tak naprawdę ani ojciec, ani on i jego brat nie pogodzili się z odejściem matki.

Wiemy o niej, że pani Emi-lia urodziła się w 1884 roku jako piąte dziecko państwa Marii i Feliksa Kaczorow-skich. Jej ojciec był rymarzem w Krakowie i prowadził pra-cownie wyrobów siodlarskich i sprzedaży powozów. Ode-brała staranne wykształcenie, dobrze przygotowana do życia rodzinnego, głęboko wierzą-ca. Według metryki odnale-zionej w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła, pani Emilia zawarła związek małżeń-ski z Karolem Wojtyłą dnia 10 lutego 1906 roku. Wojtyłowie mieszkali naj-pierw w Krakowie, już po siedmiu latach w 1913 roku przenoszą się do Wadowic już z kilkuletnim Edmun-dem, pierwszym ich synem. W bardzo krótkim czasie, bowiem w 1914 roku

przeprowadzają się na Morawy do Hranic. Bardzo słabego zdrowia Emi-lia zachodzi w drugą ciążę. Jej mąż w trosce zawozi ją do swojej rodziny do Białej, by zapewnić jej lepsze warunki i opiekę. Tam w dniu 7 lipca 1916 roku rodzi się dziewczynka, która od chwi-li narodzenia ma problemy z oddycha-

niem i niestety umiera 16 godzin po porodzie. Pani Emilia zdążyła ją ochrzcić z wody nadając jej imiona Olga Maria. Radość gaśnie w sercu Pani Emilii, bowiem, lekarz zalecił ogromną ostrożność z kolejna ciążą, która może zagrozić jej życiu poważ-niej, niż przy narodzeniu córeczki.

Tutaj dochodzimy do sedna całej książki i ogromnej tajemnicy, ukrytej przed światem. Pani Emilia zachodzi w ciąże po raz trzeci. Z dokumentów odnalezionych przez autorkę książki wynika, że lekarz zalecił jej aborcje, usunięcie dziecka, które staje się za-grożeniem jej życia. Zagrożenie mu-

siało być pewne, skoro le-karz wysunął tak poważne wnioski, a ona musiała być bardzo słabego zdrowia. Pani Emilia walczy z my-ślami, lecz jej wiara w Boga Najwyższego zwycięża.

Pani Emilia zawierza swe życie Matce Najświęt-szej, codziennie modli się o łaskę…………i ją otrzy-muje. Rodzi się Karol ochrzczony w Wadowi-cach, tam – jak mówił póź-niej – „gdzie dla mnie wszystko się zaczęło”. Pani Emilia bardzo słaba umie-ra dnia 13 kwietnia 1929 roku, gdy Karol, zwany Lolkiem ma 9 lat. Prawdo-podobnie miała wrodzoną wadę serca. Nie wiedziała i nie przypuszczała, że jej syn zostanie kiedyś papie-żem, wielkim papieżem, umiłowanym Synem Ma-ryi, który pójdzie tą droga pokazaną przez matkę Emilię, zawierzenia Maryi.Książka jest cennym świa-dectwem o papieżu Polaku i ogromnym świadectwem wiary matki Karola Woj-

tyły. Prymas Wyszyński znając kilka szczegółów z życia pani Emilii po-wiedział kiedyś: „ matka zostawiła papieżowi w spadku niezwykłe po-dobieństwo do siebie. Ogromną wia-rę w Maryję”. Bardzo wymowne jest to zestawienie tych dwóch twarzy – matki i syna.

Recenzja książki „Matka Papieża” Dorota Popowska

Page 9: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

9milanowekswjadwiga.pl

Sanktuaria Aleksandra i Paweł Seliwiakowie

Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na krzeptówkachw polskich górach można znaleźć wiele „atrakcji”. Od szlaków turystycznych, przez stoki

narciarskie, oscypki, aż do przebranych za różne postacie ludzi, oferujących za kilka złotówek niepowtarzalną okazję do zrobienia ze sobą zdjęcia. Są też życzliwi górale, zapraszający lic-

znych turystów do skorzystania z noclegu.

Gdyby zatrzymać się tylko na tym, niejeden pewnie wy-krzyknąłby słowo „nuda”,

ktoś inny zacząłby analizować czaso-przestrzeń dzielącą go od urlopu, a jeszcze inny stwierdziłby z wielką pewnością, że odpoczywa tylko w Mi-lanówku. W niniejszym artykule nie będziemy jednak rozważać reakcji człowieka na słowo „Zakopane”, a postaramy się odpowiedzieć na pyta-nie – czy w stolicy Tatr można otrzy-mać zaproszenie od samego papieża – bł. Jana pawła II.

W celu udzielenia czytelnikowi od-powiedzi na to pytanie, musimy wrócić do naszej ostatniej podróży, kiedy to po przejechaniu ponad 400 km, zna-leźliśmy się w Poroninie, miejscowości sąsiadującej z Zakopanem. Krótka re-fleksja nad planem dnia i wyruszamy na poszukiwanie oscypka. Po drodze nasz wzrok przykuwa znak – Krzep-tówki, Sanktuarium Maryjne. Na to zaproszenie odpowiadamy zdecydowa-nym „tak”.

W tym miejscu musimy nadmienić, że historia sanktuarium była dla nas zupełnie nieznana. Dopiero napotkany po Mszy świętej góral wyjaśnił nam powody powstania tej utrzymanej w góralskim stylu świątyni.

Otóż, gdy 13 maja 1981 roku na Pla-cu św. Piotra padł strzał, na całym świecie ruszył szturm do nieba w in-tencji Ojca Świętego. Podczas wieczor-nego różańca informacja dotarła wła-śnie tutaj, do jeszcze niewielkiej wówczas kaplicy Matki Bożej Fatim-skiej. Ksiądz, Mirosław Drozdek, wy-powiedział wtedy słowa obietnicy: „Je-żeli Pan Bóg uratuje życie Papieża, to

górale na Krzeptówkach wybudują ko-ściół”. Jak powiedział, tak się stało. Sześć lat później rozpoczęła się budo-wa. Praktycznie całość prac wykonali mieszkańcy Tatr i to zaledwie w ciągu 5 lat. Kościół został konsekrowany przez bł. Jana Pawła II 7 czerwca 1997 roku.

Papieskich akcentów w tym miejscu jest wiele np. w tzw. parku fatimskim znajduje się ołtarz, przy którym spra-wowana była Eucharystia pod Wielką Krokwią podczas VI Pielgrzymki Ojca Świętego do ojczyzny, a przy kościele ustawiono pomnik błogosławionego

uratowanego papieża. Najbardziej wy-mownym znakiem jest napis „Totus Tuus” umieszczony nad główną bramą wraz z Maryjną koroną. To niezwykłe oddanie nasz Wielki Rodak podkreśla również w homilii, wygłoszonej pod-czas uroczystości wyświęcenia sank-tuarium:

„Na tym miejscu, razem z wami, pra-gnę jeszcze raz podziękować Pani Fa-timskiej za dar ocalonego życia, podob-nie jak to uczyniłem w Fatimie przed piętnastu laty. Totus Tuus... Dziękuję wszystkim za tę świątynię. Zawiera ona waszą miłość do Kościoła i Papieża. Jest niejako kontynuacją mojej wdzięczno-ści do Boga i Jego Matki. Razem z wami bardzo cieszę się tym darem.”

Nadal nie wyjaśniliśmy jednak kwe-stii zaproszenia, które przez wizytę w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, otrzymaliśmy od samego Jana Pawła II. Ktoś może zapytać, gdzie albo do czego? Odpowiedź jest bardzo prosta – do wczytania się w tą niesamowitą naukę, którą po sobie zostawił. Niesa-mowitą, bo zgłębiającą każdą dziedzi-nę ludzkiego życia, niesamowitą bo traktującą człowieka z największym szacunkiem i miłością, a w końcu nie-samowitą, bo podpisaną słowami „To-tus Tuus”. Tylko będąc całym sobą oddanym Jej, możemy znaleźć praw-dziwy odpoczynek w Sercu Tego, do którego Ona nas prowadzi – Jej umi-łowanego Syna Jezusa Chrystusa.

Page 10: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

10 Santo subito - Jan Paweł II

Z tętniaka mózgu uzdrowiona została Floribeth Mora Diaz. choć lekarze nie dawali jej

najmniejszych szans, kobieta normal-nie dziś żyje, pracuje i zajmuje się wnukami. Na kanonizację Jana paw-ła II do Watykanu zamierza przyje-chać z mężem i najmłodszym sy-nem.

Poniżej przedstawiam jej historię.Floribeth Mora Diaz coraz częściej

źle się czuła. Nasilające się bóle głowy nie pozwalały jej normalnie funkcjo-nować. Postanowiła pójść do lekarza. Diagnoza brzmiała jak wyrok: tętniak wrzecionowaty prawej półkuli mózgu. – „Usłyszałam, że mój stan jest bezna-dziejny. A ja chciałam żyć, doczekać narodzin dwóch kolejnych wnucząt, które wkrótce miały przyjść na świat” – opowiada wzruszona kobieta.

Mieszka w skromnej dzielnicy Dul-ce Nombre de Tres Ríos, położonej na wzgórzach otaczających stolicę Kosta-ryki San José. Jako prawniczka pracu-je w niewielkiej firmie rodzinnej. Swe-go męża poznała 26 lat temu, kiedy zaczęła pracować jako sekretarka w ministerstwie bezpieczeństwa, a on był tam policjantem. Pierwszy raz do szpi-tala trafiła 8 kwietnia 2011 roku. Mia-ła wtedy 50 lat. – „Zdiagnozowaliśmy ją 13 kwietnia. Był to jeden z najtrud-niejszych tętniaków, powodujący ciężki krwotoczny udar mózgu. Jej przypadek konsultowaliśmy z najlepszymi neuro-chirurgami na Kostaryce, omawiany był także na specjalistycznym sympozjum w Meksyku” – mówił neurochirurg Alejandro Vargas Román, który opie-kował się kobietą. Ze względu na za-grożenie życia i prawdopodobne powi-kłania wykluczono operację. Floribeth Mora Diaz usłyszała, że medycyna w jej przypadku jest bezsilna.

– Lekarz powiedział mi, że stan żony jest bardzo ciężki. Powtarzałem w du-chu: „Kochanie, pomogę ci”. Jednocze-śnie pytałem sam siebie: „Co ja mogę zrobić?” – opowiada mąż cudownie uzdrowionej za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II kobiety Edwin Arce. Wy-szedł ze szpitala i usiadł na ławce. – Spuściłem głowę i rozpłakałem się z bezsilności. Zacząłem się modlić: „Boże, pomóż mi. Karolu Wojtyło, wspomóż, nie zostawiaj mnie samego, dla mnie jesteś świętym” – wspomina dziś swoją modlitwę. – Wtedy usłyszałem głos, któ-ry mi mówił: „Nie bój się, zabierz ją do domu”. Więc zabrał.

Beatyfikację Jana Pawła II Floribeth Mora Diaz oglądała w telewizji. Na Ko-staryce była wtedy noc. Floribeth czu-wała przed telewizorem, modląc się razem z rodziną. – „Mąż zrobił mi znak krzyża na czole i wziął za rękę. Modlili-śmy się, nie pierwszy zresztą raz, przy-zywając wstawiennictwa Jana Pawła II. Prosiliśmy, by wstawił się za mną u Boga, by wysłuchał naszych modlitw” – wspo-mina uzdrowiona kobieta. Kiedy rano się obudziła, jej wzrok padł na leżące przy łóżku czasopismo ze zdjęciem Jana Pawła II. – Usłyszałam głos, który mó-wił do mnie: „Wstań, nie bój się, wstań”. Odpowiedziałam: „Tak, Panie!” i… wstałam z łóżka. Mój mąż, widząc to, powiedział: „Kochanie, co ty robisz?”. Odpowiedziałam mu tylko, że czuję się dobrze i nic więcej, by nie pomyślał, że zwariowałam – opowiada dziś.

1 maja 2011 roku przyszła do swego lekarza i poprosiła, by ponownie prze-prowadzono badania. Twierdziła, że czuje się doskonale. – „Gdy dostałem wyniki badań i zobaczyłem, że tętniak zniknął i mózg nie jest uszkodzony, i że nie ma żadnych powikłań neurologicz-nych, nie mogłem uwierzyć. To było

dziwne, niewytłumaczalne. Nigdy nie widziałem, by takich rozmiarów tętniak tak po prostu zniknął” – opowiada dr Alejandro Vargas Román. Przeprowa-dzono kolejne badania. Potwierdziły, że kobieta jest zdrowa. Lekarze uznali, że została wyleczona w sposób, które-go nauka nie jest w stanie wyjaśnić. – „To było bardzo jednoznaczne uzdro-wienie. Natychmiastowe i całkowicie zmieniające życie tej kobiety” – pod-kreśla ks. Sławomir Oder, postulator w procesie kanonizacyjnym Jana Pawła II. Na pytanie dlaczego spośród tysię-cy cudów zgłaszanych do biura postu-lacji wybrano właśnie ten, bez wahania odpowiada, że uzdrowienie Floribeth Mory Diaz bardzo mocno uderzyło zarówno jego, jak i współpracowników. – „Wiadomo, jak bardzo ciężkim scho-rzeniem jest obecność tętniaka w mózgu i jakie są zwykle prognozy. To, co nas najbardziej uderzyło, to natychmiasto-wy skutek i fakt, że uzdrowienie doko-nało się praktycznie w dniu beatyfikacji Jana Pawła II” – podkreśla postulator. O uzdrowieniu dowiedzieli się z e-maila, który przyszedł do biura postu-latora. – „Była w tym pewna doza ta-jemniczości. Kobieta, opisująca swoje uzdrowienie, podpisała się jedynie imie-niem, nie podała żadnych szczegółów dotyczących swojego życia. Jednak dzię-ki zastosowaniu niemal detektywistycz-nych metod udało nam się do niej do-trzeć. Także w tym widoczny jest palec Boży” – uśmiecha się ks. Oder.

Pięć miesięcy po wyleczeniu Kosta-rykanka została poddana komplekso-wym badaniom, które potwierdziły niewytłumaczalny charakter odzyska-nia przez nią zdrowia. Wtedy ponownie napisała o swym cudownym uleczeniu do postulatora, podając więcej szcze-gółów.

Świadectwo Magdalena Stanisz

cudowne uzdrowienie za przyczyną Jana Pawła IIkiedy w watykanie Benedykt XVI ogłaszał Jana Pawła II błogosławionym, na kostaryce

wydarzył się cud, który teraz pozwolił na ogłoszenie go świętym

Page 11: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

11milanowekswjadwiga.pl

W październiku 2012 roku Floribeth Mora Diaz została zaproszona do Rzy-mu na specjalistyczne badania, które potwierdziły zniknięcie tętniaka i brak jakichkolwiek powikłań neurologicz-nych. Wkrótce potem ks. Oder pojechał na Kostarykę i poprosił arcybiskupa San José, by poprowadził diecezjalny proces w sprawie cudu. W styczniu 2013 roku dokumentacja trafiła do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Cud został kolejno zatwierdzony przez komisje: lekarską, teologiczną, kardy-nałów i biskupów, a ostatecznie przez papieża Franciszka. Tym samym znik-nęła ostatnia przeszkoda na drodze ku kanonizacji Jana Pawła II.

Świat obiegła wiadomość, że mamy do czynienia z podwójnym cudem, gdyż przy okazji choroby i uzdrowienia Floribeth Mory Diaz doszło do nawró-cenia jej całej rodziny.

– „Mieć mamę z powrotem to naj-wspanialszy dar, jaki mogliśmy otrzy-mać” – mówi najmłodszy syn, 14-letni Keyneer. Drugi z synów, Edwin, pod-kreśla, że choroba mamy była dla całej rodziny niezwykle trudną próbą, a jej uzdrowienie zupełnie przewartościo-wało jego życie i pokazało jego pełniej-szy wymiar. – „Bóg zmienił nasze życie, zacieśnił więzy rodzinne, staliśmy się sobie bardziej bliscy. Kiedyś o tym tylko słyszałam, a teraz wiem, że cuda dzieją się naprawdę, a Bóg istnieje i działa w naszym życiu” – dodaje córka Gabrie-la.Dzień po uznaniu przez papieża Franciszka cudu za wstawiennictwem Jana Pawła II Floribeth Mora Diaz wraz z rodziną pojechała do sanktuarium Matki Bożej Niepokalanie Poczętej w Paraíso koło Cartago, by podziękować Bogu za doznaną łaskę. Dlaczego tam? Bo to jedyne miejsce w Kostaryce i w

całej Ameryce Łacińskiej, gdzie znaj-duje się relikwia krwi Jana Pawła II.

„Nasza rodzina wiele wycierpiała w czasie choroby mojej synowej, ale dzię-ki modlitwie staliśmy się mocniejsi” – mówi teściowa Floribeth Mory Diaz – Rafaela Arce. Podkreśla, że w ich ro-dzinie miłość do Jana Pawła II zawsze była odczuwalna. Stąd w domu synowej znajduje się mała kapliczka dedykowa-na papieżowi Polakowi. – „Kiedy wieść o moim uzdrowieniu rozeszła się, za-częli do mnie przychodzić ludzie, któ-rych wcześniej nie znałam. Prosili o pomoc, radę, wsparcie modlitewne„ – opowiada Floribeth. – „Do końca życia będę się pytać, dlaczego właśnie mnie Bóg wybrał. Zaczynam jednak dostrze-gać, że moje uzdrowienie służy temu, bym była przy chorych i cierpiących, niosąc im nadzieję i pocieszenie”

Źródło: http://gosc.pl.

Będzie „wiosna kościoła”Przyjdą po nas inni ludzie…Będą całować ślady stóp Ojca Świętego.Będą czytać każde słowo papieża Polaka.Będą żyć dziedzictwem tego testamentu.Ale to już będzie nowe oblicze Tej Ziemi.I już przyjdzie „nowych ludzi plemię, jakich dotąd nie widziano,będzie „wiosna Kościoła”.

A gdybym miał streścić przepowiadanie Ojca Świętego,To bym napisał tylko jedno zdanie:Nie lękajcie się!Nie bójcie się!

Tak, Ojcze Święty!Lecz my jesteśmy bojaźliwiI małej wiary.

Bp Józef Zawitkowski

ZmartwychwstanieW zamkniętym grobie kamiennymciało na lnianym całunie …Cisza, godziny niepewne… świat czeka w smutnej zadumie.Pytania, jak suche kwiaty,

czekają tchu, odpowiedzi,modlitwa leci w zaświaty- w kamiennym grobie Bóg leży!

Brzask szary, niebo jaśnieje,w grocie światło wybucha,wszystko wokół ciemnieje… drgnęło serce Jezusa!

Światła jest coraz więcej,chwieją się, krzyczą Rzymianie,grób pęka, drży – grób się trzęsie …Wolno odsuwa się kamień.

Cisza, cisza narasta …Cisza tak przeźroczysta.Postać pojawia się jasna!Jezus Chrystus Zmartwychwstał!

Lusia Ogińska

Wiersz o Janie Pawle II został wyróżniony w 2007r. przez Instytut Jana Pawła II w Warszawie i zamieszczony w książce pt:”Z WIARĄ WIAR Rodacy wobec śmierci Jana Pawła II modlitwy, diariusze, medytacje”.

Jego kolor biały…Święty człowiek – PolakPrzełamał kanon wielkościDelikatność wnętrzaPozwoliła witaćWielu prostych ludziKtórzy wyryli w pamięciPragnienie ciągłego oglądaniaNiewinnego koloru białej sutanny…

Wiersz pochodzi z I tomu „Wiersze zebrane” rozdział „Otworzyło się serce

moje” Warszawa 2006, s.61, autor: Krystyna Stanisława Górniak z Warszawy.

Pieśń bólu i słodyczyRuszyła Polska sercem ZygmuntaUruchamiając świątynię dusz naszychOdważnie zdobyła szczyt ViktoriiZa orszakiem płynących łezRuszył wszechświatBy uchylić bramy nieba nowemu ŚwiętemuKtóry ukołysany przez ukochaną MatkęOdfrunął za wcześnieA my przyszliśmy…Łączą nas wspomnienia nie dzielą sprawyW kulminacji Twojej męki.

Krystyna Stanisława Górniak

Poezja różni autorzy

Page 12: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

12 Santo subito - Jan Paweł II

Karol Wojtyła zadebiutował w 1933r.w Krakowskim Dzwoneczku. Prawdopodobnie pierwszym zbiorem poetyckich utworów były Ballady be-skidzkie. W wielu utworach młodego poety słowiańskie pierwiastki przepla-tają się z wyraźnymi akcentami wiary chrześcijańskiej. Odnajdujemy je w Księdze Słowiańskiej (drugi tytuł – Psałterz renesansowy); zbiorze wierszy opublikowanych w 1938r.:

Słowiańska duszo moja – tyś wpatrzona w Pięknoi jesteś żądzą Raju – z wieczystych nieukojeń - -

Podźwignij o duszo słowiańska tę Arkę Bożych Objawień,jasnością przydrożnych krzyżów spragnioną erę nawiedź.

Duszo z wolności wyrosła, moc mesyjańską wyrzeźbi zaklnij w psalmy Miłości – w renesansowy psałterz!

I powstań wcieleniem nowym – odwieczna Beatrycze –drogę nam ku Miłości słowiańskim oświeć zniczem!

Miłość, wolność i piękno to podsta-wowe wartości uwypuklone w poezji tego okresu.

+Emilii, Matce mojejKraków, 1939 (wiosna, lato)

Nad Twoją białą mogiłąkwitną białe życia kwiaty – o, ileż lat to już byłobez Ciebie – przed iluż to laty?

Nad Twoją białą mogiłą,od lat tylu już zamkniętą- jakby w górę coś wznosiło – coś, tak jak śmierć niepojęte.

Nad Twoją białą mogiłą,O Matko, zgasłe Kochanie – Za całą synowską miłośćmodlitwa:Daj wieczne odpoczywanie –

Po drugiej wojnie światowej teksty poetyckie Karola Wojtyły świadczą o daleko już posuniętej dojrzałości du-chowej i artystycznej. W Pieśni do Boga (1946) dominują: prawda, dobro i piękno. Później akcent padnie przede wszystkim na prawdę i dobro.

Oto kilka fragmentów z Pieśni o słońcu niewyczerpanym:

7. Jeśli miłość największa w prostocie,a pragnienie najprostsze w tęsknocie,więc nie dziw, że pragnął Bóg,aby najprostsi Go przyjęli,ci, którzy duszę mieli z bielia dla miłości swej nie znają słów.

Sam, gdy nas umiłował,prostotą nas oczarowałbiedą, biedą i siankiem – Wtedy Matka Dziecinę brałana rękach Go kołysałai otulała Mu stopy w sukmankę …

8. W jednym spojrzeniu dziecięcymskupionym w łagodnej Hostiispotkałem się z Ojcem Niebieskim,który patrzał z niezmierną miłością.

Przed głębią tego spojrzenia,w którym ujrzany był świat,zadrżały oczy mojejak odsłonięty kwiat…

10. Często stamtąd długo na mnie patrzyspojrzeniami przykuwając mi twarz – Czy ty wiesz, czy ty wiesz, mój bracie,Jak miłuje nas Ojciec nasz?

Ale głębi owych słów nikt nie zna,ale przyczyn najdalszych nikt nie wie,jaka męka to była bezbrzeżnata samotność na krzyżowym drzewie…

12. Jest we mnie kraina przeźroczystaw blasku jeziora Genezaret – i łódź …i rybacza przystań,oparta o ciche fale…

i tłumy, tłumy serc,zagarnięte przez Jedno Serce,przez Jedno Serce najprostsze,przez najłagodniejsze –

Poezja karola wojtyły ada

Poezja to wielka Pani…Długo świat nie wiedział, że ten papież z dalekiego kraju, ten kapłan i filozof, mistyk i narciarz

to także poeta legitymujący się twórczością o bogatej duchowej treści i teologicznej głębi, ukrywaną pod pseudonimami.

Page 13: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

13milanowekswjadwiga.pl

Czytelnikowi nieobcującemu na co dzień z poezją, bardziej dostępna jest twórczość Karola Wojtyły sprzed wy-boru Go na papieża; z późniejszej szczególnym powodzeniem cieszy się Tryptyk rzymski (2002).

Poezja Karola Wojtyły jest poezją myśli i głębokiej zadumy, operuje kon-trastami, takimi jak: słowo i milczenie, dojrzewanie i cofanie się, lęk i nadzie-ja; a tematem centralnym staje się umieranie i zmartwychwstanie.

wIGILIA wIeLkANOcNA 1966Jest taka noc, gdy czuwając przy Twoim grobie, najbardziej jesteśmy Kościołem – jest to noc walki, jaką toczy w nas rozpacz z nadzieją:

ta walka wciąż się nakłada na wszystkie walki dziejów,napełnia je wszystkie w głąb(wszystkie one – czy tracą swój sens? czy go wtedy właśnie zyskują?).

Ten Nocy obrzęd ziemi dosięga swego początku.Tysiąc lat jest jak jedna Noc: Noc czuwania przy Twoim grobie.

Ale jest to poezja, która wbrew na-dziei, daje nadzieję. Z mroku korzeni kieruje ku światłu. Jest poezją ŚwIA-TŁA. Nie ma w niej rozpaczy i bezsil-ności. Jest wiara!

Bojaźń, która leży u początkuO jakże jesteś związane miejsce mojego mijania z miejscem narodzin (…)Obsuwając się w śmierć, odsłaniam oczekiwanie

i oczy utkwione w jedno miejscei w jedno zmartwychwstanie,jednakże wieko ciała zamykam i pewnik jego rozpadu

powierzam ziemi.Ty wschodzisz nad nią powoli i zamysł Twójnadal zrównywasz z powierzchnią

każdego dnia (…)Ty, Boże!Ty jeden możesz ciała nasze odebrać ziemi z powrotem!

W twórczości poetyckiej Karola Wojtyły tradycje religijne splatają się z tradycją patrio-tyczną. Papież – Po-lak – Poeta często nawiązuje do wiel-kich arcydzieł Mic-kiewicza, Słowac-kiego, Norwida; przypominając, że „ojczyzna to wielki zbiorowy obowią-zek” i, że „wolność stale trzeba zdoby-wać, nie można jej tylko posiadać”, a ta ziemia nad Wisłą jest święta, bo jest „ m i e s z k a n i e m Boga” i potrzebuje miłości.

Z kolei utwory Karola Wojtyły inspirowały kul-turę chrześcijań-ską, o czym świad-czą dzieła Zanussiego, Kilara, Herlinga Grudzińskiego, Miłosza i wielu innych. Poezję papieża z Polski przetłumaczono na kilkadziesiąt ję-zyków. W niektórych krajach egzo-tycznych były to w ogóle pierwsze wiersze polskie.

Do wierszy Karola Wojtyły trzeba powracać wielokrotnie, by coraz bar-dziej „wypływać na głębię”. Jest to po-ezja, która wymaga wysiłku podążania za myślą autora, która woła „Pójdź za mną!”, by odkrywać tajemnicę relacji człowieka z Bogiem oraz natury z nie-skończonością. W wierszu Myśl jest przestrzenią dziwną, poeta pisze o niemożności słów, by wyrazić to, co

niewyrażalne i to, co dąży ku nieskoń-czoności. Pozostaje tylko milczenie.

Twórczość poetycka obok działal-ności naukowej, zwłaszcza filozoficznej, stała się dla Karola Wojtyły – papieża, jedną z wielu dróg poznawania i zgłę-biania rzeczywistości ludzkiej, być może najbliższa sercu.

Dwa powołania, poetyckie i kapłań-skie. To pierwsze pojawiło się wcześniej. To drugie dojrzewało w kontekście dra-matu wojny. Pozostały w Nim oba, wza-jemnie się przenikając. Obu pozostał wierny, jak we wszystkim, choć w całej swej skromności przyznał:

„Poezja to wielka Pani, której trze-ba się całkowicie poświęcić, obawiam się, że nie byłem wobec niej zupełnie w porządku”.

Page 14: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

14 Santo subito - Jan Paweł II

Jan paweł II, świeżo wyświęcony kapłan z otwartym przewodem doktorskim, wyjeżdża do Foggi,

by spotkać zakonnika, kapucyna, mi-styka i stygmatyka, który wstrząsnął Włochami i Europą. pierwsze spo-tkanie ma miejsce w kwietniu 1948 roku, kiedy po zakończonym nabo-żeństwie zakonnika udało się młode-mu Wojtyle zamienić kilka słów z ojcem pio.

Ponieważ Karol nocował w wynaj-mowanych pokojach duchowej córki ojca Pio, wiele mógł usłyszeć od niej samej i obserwując wydarzenia na miejscu wokół klasztoru i setki jego czcicieli, czekających na Mszę św. Na-stępnego dnia, Karol wraz kolegą ks. Stanisławem Starowieyskim, uczestni-czyli w porannej Eucharystii sprawo-wanej przez Pio.

W zapiskach Karola możemy prze-czytać słowa jego pierwszych przeżyć z tego spotkania: „Eucharystia trwała długo, w czasie której widziało się na Jego twarzy, że On głęboko cierpi. Wi-działem Jego ręce sprawujące Euchary-stię – miejsca stygmatów były przesło-

nięte czarną przepaską, to pozostało dla mnie jako niezapomniane przeżycie”. Obraz Stygmatyka pozostał w nim na zawsze: „To pierwsze spotkanie uważam za najważniejsze i za nie w szczególny sposób dziękuję Opatrzności”.

Po Mszy Świętej ojca Pio, młody ksiądz Wojtyła uklęknął przy jego kon-fesjonale, by wyznać grzechy. Jan Paweł II zapisał we wspomnieniach po latach: „Przy spowiedzi Ojciec Pio okazał się spowiednikiem mającym proste, jasne rozeznanie i do penitenta odnosił się z wielką miłością.

Wiele lat później, kiedy po wydarze-niach z 13 maja 1981 roku, prasa wie-lokrotnie pisała o wydarzeniach pon-tyfikatu Jana Pawła II, o domniemanych przepowiedniach Ojca Pio o jego przy-szłości i męczeństwie, sam Papież zde-mentował prasowe plotki słowami: „Nie, to absolutnie nie jest prawdą. Z Ojcem Pio rozmawiałem tylko o jego stygmatach. Zapytałem go, który ze stygmatów sprawia mu największy ból. Byłem przekonany, że to ten w sercu. Ojciec Pio bardzo mnie zaskoczył, mó-wiąc: Nie, najbardziej boli mnie ten na

ramieniu, o któ-rym nikt nie wie i który nawet nie jest opatrywany”.

Młody ksiądz Wojtyła już wtedy dowiedział się o ranie na ramieniu Ojca Pio, o której przez długie lata nawet współbracia jego z zakonu nie wiedzieli.

Powyższe informacje wyciągnięte są z zapisków papieża jako młodego kapłana i z archiwalnych dokumen-tów zakonu kapucynów. W Polsce natomiast dużo mówiło się i pisało o Wandzie Półtawskiej, bliskiej znajo-mej Wojtyły, która nagle zachorowa-ła na raka płuc. Znalazła się już na onkologii w Krakowie, kiedy Wojty-ła pisze list po łacinie do poznanego 14 lat wcześniej zakonnika z prośbą o modlitwę, opisując jej chorobę. Był to pierwszy z listów napisany do Ojca Pio. Zawierał prośbę o „modlitwę za pewną matkę czworga dzieci, która ma 40 lat, z Krakowa, z Polski, będą-cą w bardzo ciężkim zagrożeniu zdro-wia i życia z powodu nowotworu: żeby Bóg przez wstawiennictwo Błogosła-wionej Dziewicy okazał miłosierdzie jej i jej rodzinie”.

Święci miesiąca Dorota Popowska

Ojciec Pio i Jan Paweł II – tajemnice spotkaniaProsty zakonnik, „który potrafi tylko się modlić” i wielki papież, który zmienił oblicze kościoła i świata- spotkanie i tajemnica. w Polsce dowiedzieliśmy się o ich spotkaniu

poprzez cudowne uzdrowienie wandy Półtawskiej, a kiedy i jak się spotkali, i jak doszło do uzdrowienie pani wandy?

Page 15: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

15milanowekswjadwiga.pl

List zawozi Angelo Batissti, maszy-nopista watykański, który po latach wielu wspomina słowa ojca Pio w ten sposób: „Na polecenie Ojca Pio otworzył zaklejoną kopertę i przeczytał na głos prośbę. Ten wysłuchał jej w skupieniu i powiedział: „Przekaż, że będę się modlił w intencji tej matki”. A potem miał do-dać: „Jemu nie można odmówić”.

Po upływie jedenastu dni, przyszedł kolejny list od młodego biskupa Wojty-ły, także z Rzymu, także za pośrednic-twem Angela Battistiego: „Czcigodny Ojcze, owa kobieta mieszkająca w Kra-kowie, w Polsce, matka czworga dzieci, dnia 21 listopada, zanim poddała się operacji chirurgicznej, w jednej chwili

odzyskała zdrowie. Dzięki Bogu i Tobie Czcigodny Ojcze, w imieniu jej samej, męża i całej rodziny”.

Ową kobietą, o której wspomina bi-skup Wojtyła, jest Wanda Półtawska. Ona sama wielokrotnie daje później świadectwo cudownego uzdrowienia, jeszcze przed operacją.

O kolejnych wydarzeniach, łączących Ojca Pio i Jana Pawła II, wiemy już z dokumentów beatyfikacyjnych. Po śmierci zakonnika w 1968 roku, proces przygotowawczy do beatyfikacji trwał długo i był przez pewien okres zabloko-wany. Proces odblokował sam papież.

Dnia 23 maja 1987 roku przyjeżdża do klasztoru w San Giovanni Rotondo

i odprawia Mszę świętą polową, następ-nie modli się przy krypcie Ojca Pio. Po raz pierwszy następca św. Piotra zgiął kolana przed grobem Sługi Bożego, jesz-cze nie kanonizowanego. Papież trwał przez około 10 minut na modlitwie.

Jan Paweł II beatyfikował stygmaty-ka i mistyka 2 maja 1999 roku i kano-nizował 16 czerwca 2002 roku. Te wy-darzenia są ukoronowaniem ich duchowej łączności i tajemnicy, łączącej te dwie wyjątkowe i ważne postacie Ko-ścioła Świętego, które były narzędziami Bożego Miłosierdzia.

(wykorzystano cytaty z „Głosu Ojca Pio” i książki pt. „Tajemnica Ojca Pio i Karola

Wojtyły”)

Jan paweł II nazywany jest często papieżem rodziny. Rodzina bo-wiem znajdowała się w centrum

Jego zainteresowań i troski. Rodzina jako miejsce komunii mężczyzny i ko-biety oraz miejsce, w którym „staje się” człowiek. Rodzina jako wspólnota życia i miłości, z której to życie bierze począ-tek. Rodzina jako miejsce odpowie-dzialności za tę miłość i jej owoce.

Rodzina opiera się na nierozerwalnej więzi małżeństwa, zawartego dobrowol-nie i publicznie przez mężczyznę i ko-bietę, otwartego na przekazywanie życia. Małżeństwo daje kobiecie i mężczyźnie wielką szansę realizowania się w podwój-nej roli : jako żony i męża oraz jako mat-ki i ojca.

Według Papieża „rodzina, założona i ożywiona przez miłość, jest wspólnotą osób: mężczyzny i kobiety jako małżonków, ro-dziców, dzieci i krewnych. Pierwszym jej zadaniem jest wierne przeżywanie rzeczy-wistości komunii w ciągłym działaniu na rzecz rozwijania prawdziwej wspólnoty

osób” (FC 18). Tak więc wspólnota ro-dzinna jest w pierwszym rzędzie miej-scem szczególnych więzi międzyosobo-wych, które tworzą wspólnotę osób.

Rodzina była i jest nadal pierwszym i podstawowym środowiskiem wycho-wawczym każdego człowieka. To w niej kształtowane są postawy ludzkie i za-spakajane potrzeby człowieka. Według Jana Pawła II, rodzina jest „drogą, po której idzie człowiek” („List do rodzin”). W rodzinie człowiek przychodzi na świat; to tu właśnie znajduje najbardziej sprzyjające środowisko dla swego roz-woju i z chwilą, gdy się usamodzielnia, czerpie z niej niepowtarzalne i niezbęd-ne wartości. Bez rodziny człowiek nie może ujawnić się, kim jest naprawdę (z homilii podczas spotkania modlitewne-go w Triczur, II 1986).

Mówiąc o miłości małżonków do dzieci, trzeba podkreślić, że bardzo waż-ne jest ich nastawienie do przyjęcia życia. Jan Paweł II postuluje, ażeby zmienić we współczesnym świecie nieprzychylnym

życiu, stosunek do dziecka poczętego i uświadomić sobie, że każde dziecko jest bezcennym darem Boga. Dziecko nie jest intruzem, jest natomiast ludzką osobą od samego początku i stąd ma prawo do tego, aby rodzice przyjęli je z miłością. Papież przestrzega przed tym, aby małżonkowie, będący w trud-

Poradnia rodzinna Małgorzata Szpura, familiolog

Rodzina w nauczaniu Jana Pawła II.„Rodzina bierze swój początek w miłości, jaką Stwórca ogarnia stworzony świat.”

Jan Paweł II

Page 16: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

16 Santo subito - Jan Paweł II

nościach materialnych, a także małżon-kowie dobrze sytuowani, nie widzieli w poczętym dziecku ciężaru i zagrożenia dla swojej stabilizacji. Domaga się więc od rodziców i społeczeństw, aby stanow-czo potwierdzały prawo dziecka do życia i do wzrastania w rodzinie (. Homilia podczas Mszy św. (Masłów, 3 VI 1991). Ponadto Jan Paweł II zachęca do obrony życia przez cały czas jego trwania od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, do opieki i wychowania tak, by mogło się ono wszechstronnie rozwijać i osiągnąć właściwą dojrzałość (FC 36).

Rodzina jest takim naturalnym śro-dowiskiem, w którym człowiek przycho-dzący na świat, otrzymuje to wszystko, co jest mu potrzebne do rozwoju, otrzy-muje ciepło i miłość. Powołaniem osoby ludzkiej jest kochać i być kochanym. I właśnie rodzina jest źródłem pierw-szych i trwałych uczuć, które dają dziecku poczucie bezpieczeństwa (Prze-mówienie podczas modlitwy niedzielnej (30 I 1994) . W zgodnej i trwałej rodzinie nowo narodzony człowiek jest przyjmo-wany bezwarunkowo, bez konieczności usprawiedliwiania swej obecności.

Całościowo rozumiane wychowanie nowego człowieka powinno, jak zauwa-ża Jan Paweł II, zawierać: „dwoisty wkład rodzicielski: wkład macierzyński i ojcow-ski” (MD 18). Zadania matki powinny być koordynowane z obecnością i obo-wiązkami ojca. Ojcowie rodzin powin-ni zatem przyjąć na siebie odpowiedzial-ność za życie i wychowanie. Ważne jest, aby mężczyzna był w pierwszej kolejno-ści oparciem dla swojej żony i aby wspo-magał ją w powinnościach rodzicielskich i wychowawczych. Oboje rodzice winni poświęcać dziecku swój czas i czuwać nad jego rozwojem. (Homilia podczas Mszy św. (Brooklyn, 6 X 1995).

W dzisiejszym świecie można zaobser-wować poważny spadek zainteresowania życiem rodzinnym. Pogoń za pieniądzem sprawia, że małżeństwa coraz częściej oddalają od siebie myśl poczęcia dziecka lub ograniczają się do jednego. Konse-kwencją tego jest kryzys odpowiedzialne-go rodzicielstwa. Możemy zauważyć wzrost ilości rozwodów, które spowodo-wane są brakiem czasu na wspólne roz-mowy i przebywanie z sobą.

Do sytuacji utrudniających wycho-

wanie dzieci należą także sytuacje, kie-dy małżonkowie decydują się na rozwód (Przemówienie podczas modlitwy nie-dzielnej (12 I 1994). Rodzina staje się wtedy niepełna. Nieobecność matki lub ojca ma decydujący wpływ na rozwój dziecka. Tragedią współczesnych rodzin jest także ich dysfunkcyjność wywołana alkoholizmem, narkomanią lub innymi nałogami (FC 77). Dlatego w tej sytuacji trzeba podjąć szerokie działania, aby zapewnić rodzinie godziwe warunki do realizacji jej zadań (ChL 40).

„Rodzina w czasach dzisiejszych znaj-duje się pod wpływem rozległych, głębo-kich i szybkich przemian społecznych i kulturowych. Wiele rodzin przeżywa ten stan rzeczy, dochowując wierności tym wartościom, które stanowią fundament instytucji rodzinnej. Inne stanęły niepew-ne i zagubione wobec swych zadań, a nawet niekiedy zwątpiły i niemal zatra-ciły świadomość ostatecznego znaczenia i prawdy życia małżeńskiego i rodzinne-go. Inne jeszcze, na skutek doznawanych niesprawiedliwości, napotykają na prze-szkody w korzystaniu ze swoich podsta-wowych praw” (FC, 1).

Wyszukane w sieci EMI

Prawie równocześnie z ogłoszeniem daty beatyfikacji Jana Pawła II, w ba-zylice watykańskiej rozpoczęły się pra-ce związane z przeniesieniem jego

ciała z Grot Watykańskich do kaplicy św. Sebastiana (między „Pietą” Micha-ła Anioła a kaplicą Najświętszego Sa-kramentu). Nazwa kaplicy pochodzi od mozaiki nad ołtarzem przedstawiającej męczeńską śmierć św. Sebastiana, a jej wystrój jest dziełem Piotra z Cortony, który zdaniem znawców objawił tutaj cały swój talent. Ciało nowego błogo-sławionego zajmie miejsce pod mensą ołtarza, gdzie teraz spoczywają docze-sne szczątki bł. Innocentego XI. Te z ko-lei mają być przeniesione pod ołtarz Przemienienia Pańskiego po lewej stro-

nie bazyliki. Innocentego XI, papieża, którego pontyfikat przypadł na lata 1676–1689, i Jana Pawła II łączy jed-nak nie tylko pochówek w kapli-cy św. Sebastiana.

Godny korony świataW 1683 r. ogromna armia turecka staje pod stolicą cesarstwa. Upadek Wiednia oznaczałby zagrożenie całego świata chrześcijańskiego. Na ratunek spieszy król Polski Jan III Sobieski. Jego woj-ska odgrywają decydującą rolę w zwy-cięskiej bitwie pod Wiedniem.

Papieski orzeł białyKs. Arkadiusz Nocoń, pracownik watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów napisał 15

lutego 2011 r.: „Ciało Jana Pawła II będzie przeniesione do grobu bł. Innocentego XI. Obu tych papieży łączy nie tylko miejsce pochówku…”

Page 17: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

17milanowekswjadwiga.pl

Wdzięczny za ocalenie chrześcijańskiej Europy Innocenty XI dziękuje najpierw Bogu i Maryi, ustanawiając święto Jej Imienia w dniu, w którym rozegrano bitwę (12 września), a następnie pol-skiemu królowi, któremu nadaje tytuł „Obrońcy wiary” (Defensor fidei). W osobistym liście do Sobieskiego papież pisze: „Okazałeś się, Wasza Królew-ska Mość, godnym nie tylko korony polskiej, ale nawet korony całego świata”. Dodatkowo, na jego cześć, poleca wybić specjalny medal, a jako wyraz szczególnego wyróżnienia prze-syła mu miecz ceremonialny i kapelusz, które do dziś są przechowywane na Wawelu. Największym jednak wyrazem wdzięczności Innocentego XI wobec polskiego króla i wojska była niespo-tykana w historii decyzja o zmianie papieskiego herbu. W miejscu dotych-czasowego czarnego orła Odescalchich (ród, z którego wywodził się papież), Innocenty XI poleca wstawić polskie-go białego orła w koronie, z charak-terystycznie wzniesionymi ku górze skrzydłami. Takiego samego, jaki widniał na sztandarach wojsk wal-

czących pod Wiedniem. Dzisiaj ten papieski herb z polskim orłem możemy oglądać chociażby na pomniku Inno-centego XI w bazylice watykańskiej. Jan III Sobieski nie czuł się bohaterem bitwy pod Wiedniem. W wysłanym do papieża liście napisał: Venimus, vidi-mus, Deus vicit – „Przybyliśmy, zo-baczyliśmy, a Bóg zwyciężył”, przy-pisując zwycięstwo nie sobie, ale Bogu i Jego Matce. To polski król poprosił papieża, aby dzień 12 września usta-nowiony został świętem Jej Imienia. Korzystając z przychylności Innocen-tego XI, trzy lata później zwraca się do niego z jeszcze jedną prośbą: „Ojcze Święty, w całym Królestwie Polskim św. Jacek, z zakonu dominikanów, cie-szył się zawsze największym kultem i niezliczone są łaski, które Pan Bóg, za wstawiennictwem tego wielkiego swo-jego Sługi, był i jest łaskaw udzielać zamieszkującym go ludom. To dlatego udając się na ostatnią wojnę [z Turkami pod Wiedniem – przyp. A.N.], wzywa-łem go i obrałem sobie za jednego ze swoich obrońców, aby towarzyszył mi w tej wyprawie, podjętej w imię Świę-tej Wiary [wyruszając pod Wiedeń So-bieski długo modlił się przy grobie św. Jacka w Krakowie – przyp. A.N.].

Całe Królestwo Polskie, rozpalone ża-rem pobożności, pragnie zatem najgo-ręcej, aby św. Jacek zaliczony został pomiędzy jego głównych Patronów i Opiekunów, zanosząc do Waszej Świą-

tobliwości swoje najpokorniejsze bła-gania, aby łaska ta została mu udzielo-na”. Argumenty zawarte liście odniosły skutek. 31 sierpnia 1686 roku Święta Kongregacja Obrzędów ustanowiła św. Jacka głównym patronem Króle-stwa Polskiego (na równi ze św. Woj-ciechem, św. Stanisławem męczen-nikiem i św. Stanisławem Kostką). Decyzję tę papież potwierdził w li-ście apostolskim w formie brewe, noszącym datę 24 września 1686 r.

Polska bierzmowanaPrzyszły błogosławiony, papież Jan Paweł II, będzie więc spoczywał w gro-bie jednego ze swoich wielkich po-przedników, który nie tylko darzył szacunkiem polskiego króla i polski naród, ale także ustanowił mu w osobie św. Jacka Odrowąża głównego patro-na. O tym wielkim świętym, który aż do reformy kalendarza liturgicznego w Polsce nosił ten zaszczytny tytuł, zwykło się mówić, że „tak jak św. Woj-ciech chrzcił Polskę, tak św. Jacek ją bierzmował”. Istotnie, przemierzając wzdłuż i wszerz naszą ojczyznę, doko-nał drugiej, pogłębionej ewangelizacji Polski, a trzy podstawowe cechy jego apostolstwa, które starał się zaszcze-pić w naszym narodzie, tzn. kult eucha-rystyczny, kult maryjny i regularną spowiedź, pozostały do dnia dzisiej-szego wyróżnikiem polskiej religijności na tle innych narodów Europy. Kilka wieków później, 2 czerwca 1979 r., pa-pież Jan Paweł II, wielki czciciel św. Jacka, dokonał na nowo „bierzmowa-nia” naszego narodu, wypowiadając podczas swej pierwszej pielgrzymki do ojczyzny pamiętne słowa: „Niech zstą-pi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. O grobach zwykło się na ogół myśleć w kategoriach bolesnego rozdzielenia. Ten w kaplicy św. Seba-stiana w bazylice watykańskiej w prze-dziwny sposób łączy jednak ludzi i wy-darzenia…”

(Źródło: http://papiez.wiara.pl/doc/731895.Papieski-orzel-bialy

Jan Matejko - Bitwa pod Wiedniem, Król Jan III Sobieski wysyła list do papieża

Page 18: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

18 Santo subito - Jan Paweł II

W Wadowicach byłem dwu-krotnie, prowadząc wy-cieczki krajoznawcze z

dziećmi z placówek Sióstr Rodziny Maryi; ostatni raz w 2007 roku. Zwie-dzaliśmy Muzeum Jana pawła II, ba-zylikę i Rynek. Nie omieszkaliśmy skosztować słynnych kremówek, o któ-rych także wspominał Jan paweł II...

Położenie – wadowice leżą 49 km od Krakowa i 14 km od Kalwarii Zebrzy-dowskiej. Od południa graniczą z Beski-dem Małym i Makowskim; tu możemy podziwiać malowniczy przełom Skawy i piętrzące się szczyty Iłowca, Łysej Góry, Bliźniaków, Leskowca i Góry Jaroszo-wickiej. Beskidy to – obok Tatr, Pienin czy Gorców - ulubione miejsce pieszych wędrówek i wspinaczek Karola Wojtyły, a potem papieża Jana Pawła II.

Leskowiec sąsiaduje z Jaworzyną, któ-rą nazwano w 1984 r. Groniem Jana Paw-ła II. Znajduje się tam Sanktuarium Gór-skie - duża kaplica o wymiarach 13 m x 5 m, zgodnie z koncepcją pomysłodawcy i budowniczego, Stefana Jakubowskiego, nawiązującą do dnia 13 maja - daty za-machu na życie Papieża w 1981 r.

Historia – nazwa Wadowice pojawi-ła się po raz pierwszy w dokumencie z 24 lutego 1327 roku, za panowania kró-la Władysława Łokietka.

W czerwcu 1772 roku wojska au-striackie zajęły Wadowice w wyniku I rozbioru Polski. Miasto zostało włą-czone do Galicji. Ludność miasta liczy-ła wówczas 1488 osób. Mimo utraty niepodległości, sytuacja wadowiczan nie była tak zła: nastąpił rozwój rze-miosła, w tym bednarstwa, krawiectwa, kuśnierstwa, sukiennictwa. Po 1868

roku w Wadowicach zaczęli się osiedlać Żydzi.

Trudnili się głównie kupiectwem. W latach międzywojennych (1920-1930) było już ok. 8000 mieszkańców, z tego 2000 Żydów.

Bazylika Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny – to kościół jednej z dwóch parafii w Wadowicach. Pierwszy, drew-niany kościółek, istniał już w 1325 roku. Kilka razy był odbudowywany i prze-budowywany po pożarach w 1430 i 1726 r. Obecna świątynia jest w stylu neoba-rokowym. Warto zwrócić uwagę na 3 szczegóły zewnętrzne: cybulastą wieżę, tablice obok wejścia głównego, poświę-cone Janowi Pawłowi II i Henrykowi Sienkiewiczowi oraz zegar słoneczny na południowej ścianie. O tym zegarze wspominał Ojciec Święty podczas swo-jej pielgrzymki do Wadowic, przypo-minając, iż w dzieciństwie często na niego spoglądał i na napis pod nim: „Czas ucieka, wieczność czeka.”

Drugi kościół, nowej parafii pw. św. Piotra Apostoła, został wybudowany niedawno, jako wotum wdzięczności za powołanie Karola Wojtyły na Stoli-cę Piotrową i uratowanie Go od śmier-ci podczas zamachu w 1981 roku; kon-sekracji dokonał sam Jan Paweł II w 1991 roku.

Państwowe Gimnazjum Męskie im. Marcina wadowity – przy ul. Mic-kiewicza 16 (obecnie Zespół Szkół Ogólnokształcących) – do którego uczęszczał Karol Wojtyła w latach 1930 – 38 było szkołą średnią, mającą korze-nie w austriackim systemie edukacji z czasów zaborów. Zasady nauki i wy-chowania w szkole były bardzo surowe: „...uczniowie byli zobowiązania do przestrzegania wszędzie i wobec wszyst-kich zasad uprzejmości i dobrego wy-chowania, szanować wszelką własność publiczną i prywatną oraz chronić przy-rodę, unikać wszędzie hałaśliwego i nieprzyzwoitego zachowania się (nie wałęsać się po ulicach i nie gromadzić się w bramach ani przed wystawami), być gotowym do ponoszenia odpowie-dzialności za honor własny, rodziny i szkoły, chronić słabszych, reagować wo-bec innych na jawne przekroczenia prze-pisów państwowych i szkolnych...”

Nasze wędrowanie Zbigniew Nowacki

Tu wszystko się zaczęło...„Tu, w tym mieście wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło” – tak mówił z rozrzewnieniem

i nostalgią Ojciec Święty, Jan Paweł II na spotkaniu w Wadowicach 16 czerwca 1999 roku w czasie swojej przedostatniej pielgrzymki do Polski.

Page 19: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

19milanowekswjadwiga.pl

W okresie gimnazjalnym młody Karol Wojtyła tworzył już pierwsze swoje utwory poetyckie takie, jak: „Bal-lady beskidzkie”, „Renesansowy psał-terz”, „Dawid” i inne, o mocnych ak-centach beskidzkich:

Sobótkom się kłaniaj ode mniei świątkom starego Wawry,post sprawującym po drogach –ascetycznym, wychudłym świątkom.

(z „Renesansowego psałterza”)

W Gimnazjum im. Marcina Wado-wity krzewiono nie tylko patriotyczne wychowanie, ale także wiedzę o pol-skiej literaturze, łącząc ją w praktycz-nym przedstawianiu różnych form teatralnych. Karol Wojtyła brał w nich aktywny udział, grając w sztukach, wystawianych przez gimnazjalne koło dramatyczne: „Wesele”, „Zygmunt Au-gust”, „Balladyna”, „Nie-Boska kome-dia”, „Dziady”, kowiacy i górale”, „Pieśń świętojańska”. Natomiast w wadowic-kim Domu Katolickim Karol Wojtyła także występował m.in. w „Apokalip-sie według św. Jana”, grając główną rolę. Jako papież Jan Paweł II wspominał podczas spotkania w Wadowicach:

„Kiedy byliśmy w piątej gimnazjal-nej graliśmy „Antygonę” Sofoklesa. Antygona - Halina, Ismena - Kazia, mój Boże. A ja grałem Hajmona. „O ukochana siostro ma Ismeno, czy ty nie widzisz, że z klęsk Edypowych żadnej na świecie los nam nie oszczędza?”

Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świę-tego Jana Pawła II w wadowicach – tak brzmi obecnie oficjalna nazwa muzeum, mieszczącego się w dawnej kamienicy żydowskiego kupca Yechie-la Bałamutha, w której wynajmowali mieszkanie rodzice Karola Wojtyły, Emilia i Karol. Tutaj, 18 maja 1920 roku urodził się Karol Wojtyła. Jak pisze w swojej ciekawej książce „Matka papie-ża” dr Milena Kindziuk (Kraków 2013), Emilia Wojtyła dowiedziała się „...od lekarza, znanego wadowickiego gineko-

loga i położnika doktora Jana Moskały, że ciąża jest zagrożona. że jej nie dono-si i nie urodzi żywego dziecka. Dla niej samej rokowania też były tragiczne – poród może przypłacić życiem... Lekarz zalecił usunięcie poczętego dziecka.” Emilia i Karol Wojtyłowie posłuchali jednak Pana Boga i mały Karolek uro-dził się całkiem zdrowy.

Rodzina Wojtyłów mieszkała na I piętrze w 2 pokojach z kuchnią od 1919 do 1938 roku.

18 maja 1984 roku powstało w daw-nym mieszkaniu Wojtyłów prywatne muzeum, dzięki staraniom proboszcza edwarda Zachera oraz ówczesnego arcybiskupa metropolity krakowskie-go kardynała Franciszka Macharskie-go i Urzędu Miasta wadowice. Ob-sługę muzeum sprawują siostry nazaretanki.

Po śmierci Jana Pawła II, nierucho-mość należała nadal do spadkobier-ców Yechiela Bałamutha, którzy sprze-

dali ją w 2006 roku biznesmenowi, Ryszardowi Krauze . Ten zaś przekazał ją na własność Archidiecezji krakow-skiej. Obecnie trwa przebudowa mu-zeum. Ekspozycja ma mieć 1000 m². na czterech kondygnacjach: piwnicy, par-terze, pierwszym piętrze i poddaszu.

Zainstalowane będą nowoczesne prezentacje multimedialne. Rozbudo-wa muzeum, które ma kosztować ok. 21 mln zł, będzie wspólnie finansowa-na przez Ministerstwo kultury i Dzie-dzictwa Narodowego, Województwo Małopolskie, Kurię Metropolitarną w Krakowie i Gminę Wadowice.

Datę uroczystego otwarcia nowego muzeum wyznaczono na 9 kwietnia 2014 roku, w miesiącu kanonizacji bł. Jana Pawła II, która odbędzie się w Rzymie 27 kwietnia br.

Obecnie Wadowice liczą nieco wię-cej ludności niż Milanówek, bo nieca-łe 20.000 stałych mieszkańców. Piel-grzymów i turystów odwiedzających Wadowice, w tym Muzeum Dom Ro-dzinny Jana Pawła II szacuje się na blisko 900.000 rocznie.

Jadąc do Wadowic, trzeba koniecz-nie nawiedzić ponad 400-letnie Sank-tuarium pasyjno-maryjne w kalwarii Zebrzydowskiej, przejść dróżkami Pana Jezusa i Matki Bożej, pomodlić się w Bazylice Matki Bożej Anielskiej, przed srebrną figurą Matki Bożej, przed którą tak często modlił się Karol Woj-tyła. To tutaj zawierzył się Matce Bożej mówiąc: „Totus Tuus” (Cały Twój). To wyznanie stało się jego dewizą biskupią w 1958 roku oraz papieską w 1978 roku.

Page 20: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

20 Santo subito - Jan Paweł II

Dalsza rozbudowa plebaniiJuż ponad miesiąc trwają prace przy

rozbudowie domu parafialnego przy naszym kościele. Jak widać na zdję-ciach, zamieszczonych poniżej oraz w galerii, postęp robót jest duży. Po wyj-ściu z ziemi i położeniu pierwszego stropu piwnic, stawiane są obecnie ściany pierwszego piętra.

Do akcji wkroczył także ciężki sprzęt budowlany - dźwig, wynoszący beton na górę.

Robotnicy pracujący na budowie są życzliwi dla naszego fotografa, ale nie przerywają swoich zajęć. Z oddalenia widok budowy może napawać optymi-zmem.

Nabożeństwa pasyjne W naszym kościele odbywają się od

początku Wielkiego Postu nabożeń-stwa pasyjne:

w niedzielę są to Gorzkie Żale - o godz. 17:15; śpiewane są pieśni pasyjne,

kapłan w kazaniu rozważa Mękę Pana Jezusa a wszyscy adorujemy Pana Je-zusa w Najświętszym Sakramencie;

w piątki - Droga krzyżowa - odpra-wiana trzykrotnie: dla dzieci o 16:30, dla dorosłych o 17:15 i dla młodzieży po Mszy św. o 18:00.

Wielu parafian uczestniczy w tych nabożeństwach, co może cieszyć, gdyż jest to okazja do przeżywania ducho-wego Męki Pana Jezusa i przygotowy-wania się do najważniejszego święta:

Zmartwychwstania Pańskiego - Wiel-kanocy!

W każdy piątek kapłan odczytuje róż-ne rozważania Drogi krzyżowej. Prze-chodzimy wokół kościoła, zatrzymując się przed stacjami Drogi krzyżowej.

Nasza świątynia ma przed ołtarzem szczególną dekorację, wskazującą na 40-dniowy post Pana Jezusa na pusty-ni. Możemy także ucałować Pana Je-zusa ukrzyżowanego i złożyć jałmużnę do puszki...

Aktualności z życia parafii Zbigniew Nowacki

Page 21: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

21milanowekswjadwiga.pl

Skauci europyW sobotę, 22 marca milanowscy

skauci Europy uczestniczyli w uroczy-stym apelu, podczas którego ruch skau-towski zawierzony został opiece Matki Bożej. Jest to tradycja już 30-letnia, zapoczątkowana w katedrze Notre Dame w Paryżu w 1984 roku. Obecnie co roku jest odnawiane to zawierzenie w uroczystość Zwiastowania Najświęt-szej Maryi Pannie (25 marca).

Grupie skautów i ich rodziców to-warzyszył ks. Marcin, który przewod-niczył uroczystej Mszy św. , koncele-

browanej przez 7 kapłanów z naszej archidiecezji. Zawierzenie ruchu skau-towskiego nastąpiło w kościele przed odsłoniętym obrazem Matki Bożej Po-cieszycielki Strapionych. Na koniec odprawiona została Droga krzyżowa w pięknej scenerii otoczenia.

ks. Piotr Pawlukiewicz w Milanówku

W czwartek, 27 marca mieliśmy szczególnego gościa, niezwykłego ka-znodzieję i rekolekcjonistę, ks. prałata Piotra Pawlukiewicza, posługującego

na co dzień w parafii akademickiej św. Anny w Warszawie. Ks. Pawlukiewicz jest autorem wielu książek o tematyce religijnej, prowadził także audycje ra-diowe „Katechizm podręczny” w stacji radiowej Plus Warszawa.

Dla nas wygłosił tego dnia konferen-cję na temat rodziny. Przez 50 minut mówił ciekawie i z humorem, a przy tym dawał liczne przykłady z życia małżeństw, rodzin czy sytuacji z po-sługi kapłańskiej. Trudno je wszystkie zapamiętać, ale jeden podobał mi się szczególnie – o tym, jak młodzi mał-żonkowie opowiadali mu o sobie, ale każde oddzielnie. Ks. Piotr zwrócił uwagę na ważne kwestie: miłości, bo z niej Pan Bóg nas będzie rozliczać (a nie z różnych dobrych uczynków), przeba-czania innym, bez czego nie da się tak naprawdę wspólnie przeżywać ziem-skiego życia oraz pokory, która wiele dobrego może uczynić.

Na konferencji w kościele było bar-dzo dużo młodych ludzi, także mał-żeństwa. Uśmiech nie schodził im z twarzy, gdyż ks. Piotr potrafi zacieka-wić i rozweselić swoich słuchaczy.

To była bardzo pożyteczna konfe-rencja, szczególnie w okresie Wielkie-go Postu, zakończona wspólnym od-śpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.

Aktualności z życia parafii Zbigniew Nowacki

Page 22: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

22 Santo subito - Jan Paweł II

kościół na świecie

Rzym przygotowuje się na przyjęcie pielgrzymów

Władze Rzymu spodziewają się, że na kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II może przybyć nawet siedem milionów ludzi z całego świata. Aby umożliwić jak największej liczbie osób udział w uroczystościach kano-nizacyjnych, zostaną ustawione wielkie ekrany. Na samym Placu św. Piotra zmieści się sto tysięcy osób, a znacznie więcej wypełni sąsiadujący z nim Plac Piusa XII i prowadzącą do Watykanu rozległą Via Della Conciliazione. Wszy-scy chętni będą wpuszczani na te miej-sca bez biletów. Tylko z Polski ma przy-być ok. 300 tys. osób. Liczne grupy pielgrzymów przyjadą też z włoskiej prowincji Bergamo, skąd pochodził Jan XXIII (1958-63). Dla każdej z tych grup zarezerwowanych będzie na Placu św. Piotra pięć tysięcy miejsc.

Francuzi przygotowują się do kanonizacji

Od pięciu miesięcy grupa francu-skich świeckich i duchownych, miesz-kających w Rzymie przygotowuje przyjęcie rodaków, którzy przyjadą na podwójną kanonizację. Gromadzić się oni będą w pięciu kościołach francu-skich (św. Ludwika, Świętej Trójcy, św. Mikołaja, św. Iwo, św. Klaudiusza) i w Papieskim Seminarium Francuskim w Wiecznym Mieście.

kościół w Polsce

księga kanonizacyjna Jana Pawła II

Na stronie internetowej www.iskramilosierdzia.pl można publi-kować oraz czytać krótkie wpisy o Papieżu Polaku. Wpisy zostaną wy-drukowane i zebrane w postaci Księ-gi, którą wydrukuje PWPW.

www.jp2.wroclaw.pl

Poza opisem inicjatyw, które zo-staną zrealizowane w kontekście sa-mej kanonizacji, odwiedzający stronę www.jp2.wroclaw.pl znajdą także bo-gaty zbiór filmów, zdjęć, plików mp3 oraz teksty nauczania papieskiego, słowa Jana Pawła II wypowiedziane w stolicy Dolnego Śląska.www.jp2.wroclaw.pl

Nowy eksponat w muzeum w wadowicach

Pistolet, z którego Ali Acca strzelał do Jana Pawła II, trafi do Domu Rodzin-nego Jana Pawła II, Dotychczasowa eks-pozycja powiększy się do 1000 m².

Skrzynka cnót Jana Pawła II Dzieci z wrocławskiego przedszkola

Jana Pawła II zbierają przemyślenia i ilustracje, będące odpowiedzią na py-tanie: Jak Jan Paweł II realizował cno-ty np. w listopadzie cnotę nadziei.

w krakowie Co niedzielę w Kościele Górnym

odprawiana jest Msza św., poprze-dzona procesją z relikwiami Papieża oraz nabożeństwem próśb i podzię-kowań do bł. Jana Pawła II. Każdego 22. dnia miesiąca w Sanktuarium bł. Jana Pawła II jest celebrowana Msza św. połączona z Procesją Światła, film dla dzieci o Janie Pawle II pt.: „Karol, który został świętym”.

Akcja „Karola…” przeniesie widzów w ulubione miejsca Jana Pawła II. Bo-haterem filmu jest 12-letni Kacper, pasjonat animacji komputerowej, któ-ry zmaga się z grupą szkolnych chuli-ganów. Film w kinach od 21 marca.

w Nowym Targuwww.jp2.nowytarg.pl

Msze św. w plenerze, koncerty, raj-dy rowerowe, wystawy, okolicznościo-we publikacje – to wybrane punkty całorocznych obchodów związanych z kanonizacją Jana Pawła II. Papież z

Polski jest honorowym obywatelem stolicy Podhala

Archidiecezja warszawska

Plan obchodów kanonizacji JPII w warszawie 14 kwietnia.

kościół św. AnnyW strefie Jana Pawła II - namiocie

o średnicy 15 m, odbywać się będą debaty, wystawy, a wieczorem modli-tewne czuwania. Papieskich miejsc w Warszawie będzie 37, św. Anna, oby-dwie katedry, stadion, Agrykola.

26 kwietnia. Plac PiłsudskiegoMarcin Pospieszalski i zespół Deus

Meus przeprowadzą modlitewne czu-wanie połączone z muzycznym pro-gramem. Podczas czuwania zostanie utworzony świetlny napis dotyczący Jana Pawła II.

27 kwietnia Świątynia Opatrzności Bożej w wilanowie

900-1000 Msza św. w Panteonie Wielkich Polaków

1000-1230 Transmisja z Watykanu Mszy św. kanonizacyjnej Jana Pawła II

1230 Festiwal filmów o Janie Pawle II na telebimach, m.in.: „Pielgrzym”, „Wu-jek”, „Szukałem Was” oraz otwarcie Miasteczka dla Dzieci i przestrzeni Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

1300 - 1400 Msza św. w Panteonie Wiel-kich Polaków pod przewodnictwem bpa. Józefa Górzyńskiego

1400 Otwarcie Panteonu Wielkich Po-lakówPrzekazanie „Kanonizacyjnej Iskry

Miłosierdzia” wszystkim wiernym. Pa-rafianie będą mogli odebrać „Iskrę” w przygotowanych przez siebie lub para-fię lampionach, świecach lub paschali-kach. W ten sposób każdy będzie mógł doświadczyć blasku Bożego Miłosier-dzia, w którym „świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście”.

Z życia kościoła (newsy) Aleksandra Bartoszyńska

Page 23: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

23milanowekswjadwiga.pl

W tym też okresie Jan paweł II był dla mnie najwięk-szym mistrzem. Z Jego

postawy życia czerpałam siłę, nadzie-ję i radość. On przekonywał mnie, że chrześcijaństwo jest radosne i bardzo ludzkie. Jego pisma i katechezy dawa-ły mi wskazówki, które wprowadza-łam do własnego życia. To działało. Zafascynowana postacią Jana pawła II postanowiłam, że gdy przyjdzie na świat syn, będzie miał na imię Karol. pomyślałam, że to silne imię i jeśli to będzie chłopiec, będzie miał okazję poznać swojego patrona. czułam, że jest to człowiek szczególnie prowa-dzony przez Ducha Świętego.

Przyszedł czas rozwiązania, które mu-siało skończyć się „cesarskim cięciem”. Podczas tego zabiegu niespodziewanie przebudziłam się na sali operacyjnej. Po-czułam ogromny ból i głosy lekarzy. Trwało to kilka chwil i znów zasnęłam.

Po wybudzeniu z narkozy zobaczyłam ciemną salę a u moich stóp, pochyloną nade mną, (opartą o mnie) sylwetkę czło-wieka. Gdy zaczęłam się odzywać, ów człowiek ocknął się. To był anestezjolog, który usypiał mnie do zabiegu i podał za małą dawkę narkozy. Gdy zbliżył się, po-czułam alkohol. Przeraziłam się, nie wie-działam co się dzieje, czułam strach i panikę. Nie wiedziałam czy jest wszystko dobrze. Uświadomiłam sobie że jestem zdana na pijanego lekarza. Potem przy-szłam pielęgniarka. Zapytałam ją czy to od pana doktora czuję dziwny zapach. Miałam jeszcze nadzieję, że to po narko-zie mogę mieć takie odczucia. Pani pie-lęgniarka odpowiedziała: - tak doktor ledwo trafił w drzwi!... ale proszę się nie

martwić jest jeszcze technik. Był to początek moich stresów i paniki na oddziale, gdzie leżałam jeszcze ok. 10 dni. Panicznie bałam się śmierci, szpitala i konfrontacji z owym lekarzem. Oddziały szpitala były wtedy zamknięte dla ro-dziny. Nie wiedziałam, co zrobić. Czy ktoś mi uwierzy, czy to nie były moje halucy-nacje po narkozie. Po kilku dniach o zabiegu przyszła do mnie inna pielęgniarka i powiedziała, że jest afera na oddziale, ponieważ jeden lekarz był pijany podczas operacji. Wtedy wiedzia-łam, że nic mi się nie zdawało. Moje dziec-ko żyło, bo Ktoś nade mną czuwał. Lekarz został zwolniony. Świadomość nie po-zwoliła mi jednak pozbyć się strachu – przed szpitalem, przed śmiercią. Wróci-łam do domu, mały Karol rozwijał się znakomicie, a we mnie był ciągły strach, co będzie dalej. Ponieważ nie uznawałam antykoncepcji, bałam się kolejnej ciąży i związanej z nią cesarskiego cięcia.

Karol miał 11 miesięcy. Pewnego dnia moja Mama wróciła z kościoła i z wielkim przejęciem powiedziała: słuchaj, jest piel-grzymka do Rzymu do Papieża. Pojedź, a ja zostanę z dziećmi. To był szalony po-mysł, bo dzieci była trójka w wieku czte-ry lata, dwa i pół i jedenaście miesięcy. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy zosta-wić małe dzieci i pojechać na pielgrzym-kę. Jednak mama nalegała. Wiedziała o moich rozterkach i ciągle powtarzała, że da radę, to tylko tydzień. Pielgrzymka zahaczała swoim terminem o pierwsze urodziny Karola. Też było rozterką, nie być przy dziecku w pierwsze urodziny.

Jednak mama widziała w tym Plan Boży – będziesz z Janem Pawłem. Pojecha-łam.

Gdy znalazłam się w Bazylice św. Pio-tra na katechezie, byłam w pierwszym rzędzie. Kiedy Papież, żegnając się, pod-chodził do ludzi, zostałam wypchnięta z pierwszego rzędu przez napierający tłum. Pozostała mi jedynie mała szczelina mię-dzy ludźmi, przez którą wyciągnęłam rękę do Papieża. On położył dłoń na mo-jej i delikatnie poprowadziłem Jego rękę do siebie. Ręka papieża była „poddana”, On pozwalał na takie gesty. Ucałowałam dłoń i odprowadziłam ją przez małą szczelinę w tłumie. Wydawało mi się że ta chwila trwa bardzo długo.

Potem było „świętych obcowanie”. Zwiedzając Rzym, uświadomiłam sobie, że pod każdą posadzką w prawie każdym kościele spoczywa jakiś święty. Potem były katakumby, bardzo wymowne i świadczące o świętych chrześcijanach.

Pielgrzymka do Rzymu i duchowy kon-takt z Jan Paweł II, uświadomiło mi, że to właśnie Jan Paweł II czuwał nade mną, gdy rodziły się moje dzieci. To On wyzwolił mnie z lęku i do dziś słyszę jego słowa „Nie lękaj się!” Bóg jest Miłością.

Świadectwo Malwina

„Nie lękaj się!”Był rok 1994. Pan Bóg powołał nowe życie, poczęło się moje trzecie dziecko. wiedziałam, że oznacza to podtrzymanie ciąży i bezwzględne leżenie. w ten sposób donosiłam poprzednią

ciąże i pomyślałam, że jeśli to było możliwe i tym razem się uda. To długie leżenie i oczekiwan-ie na przyjście dziecka chciałam uczynić pożytecznym i więcej czasu poświęcałam na modlitwę,

rozważania i rozwój duchowy.

Page 24: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

24 Santo subito - Jan Paweł II

Światowe spotkania młodych pokazują jedność młodych ka-tolików, a jednocześnie różno-

rodność kultur. Flagi, koszulki, krzyżyki są noszone przez pielgrzy-mów, a następnie wymieniane jako podarunki z innymi osobami z róż-nych stron świata. Młodzi różnych narodowości przedstawiają swój wła-sny sposób przeżywania wiary. Obec-ność Ojca Świętego rozpoczyna się od przejazdu papamobile zaraz po jego przybyciu oraz Mszy św. koń-czącej spotkania.

Na pierwsze Światowe Dni Młodzie-ży pojechałam z pijarskim duszpaster-stwem z Krakowa. Jechaliśmy autoka-rem nie pierwszej młodości – a wręcz późnej starości, rzec można- i pamiętam zdumionych Austriaków na parkingu pod Wiedniem, którzy zastanawiali się, jak taki pojazd w ogóle jedzie...

W czasach, gdy zdobycie paszportu było wielkim wyzwaniem, pojechali-śmy zobaczyć Rzym, Florencję, Wene-cję, Padwę, Asyż, Pompeje, Monte Cassino.... Studiowałam wtedy dzien-nikarstwo na Uniwersytecie Jagielloń-skim i byłam pierwszą osobą ze swoje-go roku, która pojechała na Zachód Europy! W ciągu trzech tygodni zwie-dziliśmy najbardziej znane miejsca we Włoszech i aż trzy razy byliśmy na au-diencji u Ojca Świętego!

Jan Paweł II był wówczas w pełni swych sił, a jadąc do Niego czuliśmy się tak, jakbyśmy jechali do najbliższej i najdroższej osoby. Mało tego, będąc pierwszy raz we Włoszech, także czuli-śmy się jak „u siebie”. Domy i serca Wło-

chów były dla nas szeroko otwarte. Nocowaliśmy u rzymskich zakonników, którzy nie żałowali nam wina i owoców! Dużo było żartów, rozmów nocami i wielkiej radości, że On jest dla nas wszystkich, - nas studentów z Polski i ich, włoskich ojcem duchownym.

po pierwszej audiencji u Ojca Świę-tego z wypiekami na twarzy odbiera-liśmy zdjęcia. Na ich odwrocie jest pieczątka wielkiego fotografa papie-skiego i oddanego Jego przyjaciela, Arturo Mari. Miałam się z czego cie-szyć - kilkanaście zdjęć naszej grupy z Ojcem Świętym, pośród nich to naj-ważniejsze, gdy moja ręka jest złożo-na w Jego dłoni. Pamiętam, jak po wyjściu z audiencji....tańczyłam na Pla-cu Świętego Piotra, gdyż przepełniała mnie tak wielka radość, która widocz-nie musiała znaleźć swoje ujście. Moje najbliższe koleżanki za moment uczy-niły to samo, a reszta grupy i przygod-ni pielgrzymi, przyklaskiwali nam..

Dzięki wyprawie na Pierwsze Świa-

towe Dni Młodzieży z Ojcem Świętym zobaczyłam także Rzym starożytny, ślady pierwszych chrześcijan w Rzy-mie, pamiętam, jakie to było dla mnie wielkie przeżycie. Mały kościółek na Via Appia o nazwie : „del Domine Quo Vadis”, gdzie według tradycji, święty Piotr, uciekając przed prześladowa-niem spotkał Jezusa i zapytał Go : Domine, quo vadis?”- na co Chrystus odpowiedział mu: „Idę do Rzymu, by być ponownie ukrzyżowanym”.

Katakumby św. Sebastiana, w których odkryto napis: Domus Petri, (Dom Pio-tra), wreszcie Koloseum, gdzie tysiące chrześcijan zginęło męczeńska śmiercią za wiarę. Od wieków to tutaj, w Wielki Piątek odbywa się Via Crucis.

Wzruszają schody Santa Scala, zło-żone z 28 stopni; według legendy po-chodzą z Pałacu Poncjusza Piłata. Przy-wiezione zostały do Rzymu z Jerozolimy w IV wieku, można je po-konywać tylko na kolanach...

Dla młodych i poszukujących Małgorzata Soja

Światowe Dni MłodzieżyŚwiatowe Dni Młodzieży zostały zapoczątkowane przez Ojca Świętego Jana Pawła II w 1985

roku i po raz pierwszy odbyły się w Rzymie od 29 do 31 marca. Zgromadziły 300 tysięcy młodych; przyświecało im zaś motto: „Abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w

was.”Obecnie spotkania z Ojcem Świętym odbywają się co dwa, trzy lata, w formie religij-nego festiwalu. Natomiast w Niedzielę Palmową są organizowane Światowe Dni Młodzieży

w każdej diecezji, gdzie młodzież spotyka się ze swoimi biskupami.

Page 25: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

25milanowekswjadwiga.pl

Pierwsze Światowe Spotkania Młodzieży z Ojcem Świętym odbyły się w Bazylice św. Jana Na Lateranie i na placu przed Bazyliką.

Jest to także święte miejsce chrześcijan- ka-tedra biskupa Rzymu i świata. Poświęcona jest świętemu Janowi Ewan-geliście i Janowi Chrzści-cielowi. W 2000 roku XV Dni Młodzieży także odbyły się na Lateranie, w 15 lat po pierwszych. Gdy Jan Paweł II zjawił się w swoim papamobile, entuzjazm i śpiew młodzieży nie miał granic. Śpiewano pieśń: „O Roma felix”. („O szczęśliwy Rzymie”).

Z takim zawołaniem w ciągu stuleci niezliczone rzesze pielgrzymów wyru-szały w drogę do Rzymu, by uklęknąć na grobach Apostołów Piotra i Pawła.

Podczas Światowych Dni w Sydney w roku 2008 , pielgrzymi odbyli rekor-dową, ponad dziesięciokilometrową, pieszą drogę do miejsca celebry, a ulice i środki transportu zostały zamknięte. Papież Benedykt XVI podkreślił wtedy, że światowe spotkania młodzieży nie powinny być uważane za wariant współczesnej kultury młodzieżowej, ale jako owoc długiej drogi-zewnętrz-nej i wewnętrznej.

Głównym celem spotkań jest prze-życie wielkiej Wspólnoty Kościoła Po-wszechnego, wspólne słuchanie Słowa Bożego, sprawowanie sakramentów po-kuty i Eucharystii oraz radosne głosze-nie Chrystusa jako Pana i Zbawiciela.

Znakami ŚDM są: Krzyż Świato-wych Dni oraz Ikona Matki Bożej, Sa-lus Populi Romani. Pomiędzy spotka-niami młodych znaki te nieustannie krążą po świecie, gromadząc na mo-dlitwie i adoracji.

Tematykę spotkań Młodych określa zawsze Ojciec Święty, kierując wcze-śniej Orędzie do Młodych.

Treści są pogłębiane podczas trzy-

dniowych spotkań, zwanych triduum katechetycznym.

Tydzień światowych spotkań mło-dych wygląda następująco: przyjazd zawsze następuje w poniedziałek, we wtorek odbywa się ceremonia otwarcia, środa, czwartek i piątek to czas kate-chezy i festiwalu młodych, w sobotę odbywa się pielgrzymka na miejsce czuwania i wieczorne spotkanie z Oj-cem Świętym, w niedzielę uroczysta Msza święta na zakończenie.

Podczas ŚDM 1995 roku, ponad pięć milionów młodzieży zgromadziło się w Parku Luneta w Manilii na Filipinach, co odnotowano w Księdze Rekordów Guinessa, jako największe zgromadze-nie w historii. ŚDM 1997 odbyły się w Paryżu we Francji, w roku 2000 w Rzy-mie. Toronto w Kanadzie było gospo-darzem spotkania w 2002 roku, a Ko-lonia w Niemczech w 2005 roku.

Na zakończenie dni niemieckich skomponowana została Msza Świata, Missa Mundi, w stylu i instrumentacji reprezentujących pięć kontynentów z europejskim Kyrie zainspirowanym muzyką Bacha, południowoamerykań-skim Gloria z gitarami i fletniami Pana, azjatyckim Credo z sitarem, afrykań-skim sanctus z bębnami i australijskim Agnus Dei z wykorzystaniem instru-mentów o nazwie didgeridoo. Z kolei pieśń Receie the Power została wybrana

na oficjalny hymn Sydney 2008. Była wykonana wielo-krotnie podczas sześciu dni , znala-zła się w przeka-zach medialnych na całym świecie. W listopadzie 2008 rok u , 2 0 0 -stronicowa książka „Przyjmijcie Moc” została wydana jako upamiętnienie Światowych Dni Młodzieży 2008.

Światowe Dni Młodzieży w Madrycie, odbyły się w drugiej połowie sierpnia 2011 roku. Oprócz Błogosławionego Jana Pawła II miały patronów: św Izydora, św . Jana od Krzyża, św. Marię de la Cabeza, św Jana z Avila, św Teresę z Awila, św Różę z Limy, św. Ignacego Loyolę, św. Rafaela Arnaiza, św Franciszka Ksawerego, pa-trona misji światowych. W czasie prze-mówienia do seminarzystów, papież Benedykt ogłosił, że hiszpański mistyk i patron hiszpańskich duchownych die-cezjalnych, św Jan z Avila, zaliczony zostanie do grona Doktorów Kościoła z tytułem przyznanym jedynie 34 świę-tym w ciągu dwudziestu wieków histo-rii Kościoła.

Od roku 2002 Światowe Dni Mło-dzieży obchodzone były na poziomie międzynarodowym co trzy lata. Motto spotkania w Buenos Aires w 1987 brzmiało: „Myśmy poznali i uwierzyli Miłości, jaką Bóg ma ku nam”. W San-tiago de Compostella w 1989 roku za-brzmiały słowa:” Jam jest Drogą, Paw-dą i Życiem”, zaś w Rio de Janeiro w 2013 roku- „Idźcie i nauczajcie wszyst-kie narody”.

Na koniec Mszy świętej zamykającej ŚDM 2013 roku papież Franciszek ogło-sił, że następne, w roku 2016 odbędą się w Krakowie, pod hasłem: „Błogo-sławieni miłosierni, albowiem oni mi-łosierdzia dostąpią”. /Mt 5,7/

Page 26: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

26 Santo subito - Jan Paweł II

Jedni drugich brzemiona noście

Nie samym chlebem .... Monika Maciuszek Minestrone

Jan Paweł II podobno nie przywiązywał dużej wagi do jedzenia, co pozostało mu jeszcze z trudnych czasów okupacji niemieckiej. Jednak do watykanu przywiózł ze sobą pięć sióstr Sercanek (Tobianę, eufrozynę, Germanę, Fernandę, Melanię), które mu gotowały. Nie oznacza to jednak, że jadał tylko polskie potrawy, wręcz przeciwnie na papieskim

stole królowały potrawy kuchni włoskiej. Jak sam papież stwierdził, „Żeby poznać kulturę danego kraju, trzeba również jeść to, co ten naród je.” Do jednych z ulubionych potraw Jana Pawła II należała włoska zupa jarzynowa

– minestrone. warto się jej przyjrzeć, a zwłaszcza zwrócić uwagę na bogactwo składników i spróbować zasmakować w tej kolorowej mieszance warzyw. Podany poniżej przepis został znaleziony na jednej ze stron o papieżu i należy

przypuszczać, że w takiej wersji trafiała ona na watykański stół. warto jednak zwrócić uwagę, że nie ma ona jednego konkretnego przepisu, ale występuje w różnych modyfikacjach. Można do niej dodawać dowolne ulubione warzywa

i podawać z makaronem, ryżem lub też grzankami. Smacznego!

Przygotowanie: Obrane, cebulę i czosnek, pokroić w drobną kostkę. Jarzyny umyć i drobno pokroić. Boczek pokrojony w kostkę podsmażyć na oliwie w dużym garnku. Dodać cebulę i czosnek, lekko zeszklić. Dodać twardsze jarzyny (ziemniak, marchew-ki, pietruszkę, seler naciowy). Poddusić 5 minut, a następnie dodać jarzyny miękkie (pomidory obrane ze skórki, groszek, białą fasolę, kapustę, pory) i dusić chwilę razem. Wlać rosół, zagotować razem z pęczkiem ziół 1/2 godziny. Wyjąć zioła, przyprawić solą i pieprzem, posypać siekaną zieloną pietruszką

Składniki:•1 cebula•2 ząbki czosnku•nieduży kawałek białej

kapusty•1 ziemniak•2 marchewki•1 pietruszka•3 łodygi selera naciowego•1 mały por•2 pomidory•10 dag zielonego groszku•10 dag białej fasoli z puszki•5 dag wędzonego boczku•1 litr lekkiego rosołu

mięsnego (może być kostka)•2 łyżki oliwy

Przyprawy:• listek laurowy,•natka pietruszki,•parę gałązek bazylii,•tymianku,•rozmarynu,•sól,•pieprz

Kolanowska KrystynaRadkiewicz Alicja

Orzechowski LeszekWieczorkiewicz Tadeusz

Odeszli do pana

Sucharski BłażejMiron Czesław

Burczyk Jan

Pakulska ZofiaAdamus BarbaraPacocha Wanda

chrzty

Aleksander OsieckiKrystian Orzoł

Adam MarkiewiczJerzy Markiewicz

Page 27: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem

27milanowekswjadwiga.pl

krzyżówka Monika Maciuszek

Poziomo:1. Państwo w Ameryce Północnej,

które jako pierwsze odwiedził Jan Paweł II jako papież

2. Tak nazywała Karola Wojtyłę młodzież, z którą jeździł na wspólne wyjazdy

3. Nazwisko wieloletniego sekretarza papieża

4. Imię matki Karola Wojtyły5. Nazwisko zamachowca, który 13

maja 1981 roku postrzelił Jana Pawła II na Placu św. Piotra

6. Adam, biskup krakowski, który przyjął Karola Wojtyłę do semi-narium

7. Drugie imię Karola Wojtyły8. Miasto w Australii, w którym odbył

się w 1973 Międzynarodowy Kon-gres Eucharystyczny, podczas którego kardynał Karol Wojtyła po raz pierwszy spotkał Matkę Teresę z Kalkuty

9. Na nich bardzo lubił zjeżdżać papież podczas zimowych wyciec-zek w góry

10. Miejsce pierwszej parafii Karola Wojtyły

11. Nazwa kliniki włoskiej, w której przebywał wielokrotnie Jan Paweł II, nazywanej przez papieża żartobliwie drugim Watykanem

12. W tym miejscu ciężko pracował Karol Wojtyła podczas II wojny światowej

13. Nazwa konspiracyjnego teatru prowadzonego przez Mieczysława Kotlarczyka, w którym występował Karol Wojtyła

14. Dzielnica Krakowa, w której toczyła się walka biskupa Karola Wojtyły i mieszkańców z władzami ludowymi o budowę kościoła (dwa słowa)

15. Patron drugiej, zlokalizowanej w Krakowie, parafii księdza Karola Wojtyły

16. „Tryptyk…” tytuł poematu papieża Jana Pawła II

17. „Redemptor …” tytuł pierwszej encykliki papieża Jana Pawła II

18. W języku polskim dewiza papieża Jana Pawła II - „Totus Tuus” (dwa słowa)

19. „Mężczyzną i … stworzył ich” tytuł zbioru wykładów Jana Pawła II dotyczących „teologii ciała”

20. Miejscowość w Portugalii znana z objawień Matki Bożej, z którą Jan Paweł II był blisko związany

21. San Cesareo in … - kościół tytu-larny kardynała Karola Wojtyły

22. „… i odpowiedzialność”- tytuł pracy wydanej przez Karola Wojtyły

23. „… papież” tytuł, którym określał się czasem Jan Paweł II, nawiązując do swoich wschodnioeuropejskich korzeni oraz wiersza Juliusza Słowackiego

24. „... Dni Młodzieży”- spotkania zapoczątkowane przez Jana Pawła II

25. „Osoba i …”- tytuł najważniejszej monografii filozoficznej Karola Wojtyły

26. Od nazwiska tego brytyjskiego lekarza pochodzi nazwa choroby, na którą zapadł Jan Paweł II

Page 28: Santo subito - Jan Paweł II - Parafia św. Jadwigi ...milanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_4_38_2014.pdf · Jan Paweł II zawsze kochał dzieci, czasami nazywa się go papieżem