nr 31/790, GAZETA BEZPŁATNATYGODNIK POWIATU LEGIONOWSKIEGO

WWW.MIEJSCOWA.PL | CZWARTEK 31 SIERPNIA 2017 | ISSN: 2084-5286 | Nakład 10000 egzemplarzy

Mało brakowało, a ta inwestycja przeszłaby ludziom koło nosa. Głos garstki krzykaczy

okazał się jednak zbyt słaby i wolą większości Piaski zyskały coś więcej

niż tylko wizytówkę

Przedszkole zamiast przekrętu

Koncertowa połaJanka

s. 3

s. 16

Wyrok do pełna

Reklamatel. 797 175 329

reklama@miejscowa.pl

s. 2

Toksyczne kurczaki

Uwaga, wścieklizna!

s. 10

s. 4

Czy Lucka czeka młócka?

Karetka bez lekarza?

s. 5

s. 7

s. 7

2 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017TYDZIEŃ NA SYGNALE MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

LEGIONOWO Przez skrzyżowanie na czerwonymW sobotę (19 sierpnia) na jednym z legionowskich skrzyżo-wań zderzyły się dwa samochody osobowe. W wyniku wy-padku 29-letnia kobieta trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło około godziny 14.35 na skrzy-żowaniu ulic Warszawskiej i Sowińskiego, przechodzącej w Zakopiańską. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjo-nariuszy wydziału ruchu drogowego, jadąca volvo 25-letnia kobieta nie zatrzymała się na czerwonym świetle. Dopro-wadziła tym samym do zderzenia z nadjeżdżającym oplem, którym kierowała 29-latka – informuje rzeczniczka prasowa KPP w Legionowie podkom. Emilia Kuligowska. W wyniku zdarzeniu kobieta przemieszczająca się oplem doznała urazu kręgosłupa i trafiła do szpitala. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Legionowie.

Sądny telefonPolicjanci zatrzymali 14-latka, który w jednej z nieporęckich pizzerii ukradł smartfona wartego 800 zł. Nastolatek przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Do zdarzenia doszło w jed-nej z pizzerii na terenie gminy Nieporęt. – Policjanci z miejsco-wego komisariatu zostali powia-domieni o kradzieży telefonu komórkowego. Wartość strat pokrzywdzony oszacował na kwotę 800 zł. Jak ustalili po-licjanci, poszkodowany męż-

czyzna na stoliku w lokalu zo-stawił swój telefon, a kiedy do niego wrócił, smartfona już nie było – relacjonuje rzecznicz-ka KPP w Legionowie podkom. Emilia Kuligowska. Po rozeznaniu i analizie nagrań z monitoringu lokalu funkcjonariusze wytypowali podejrzanego. Policjanci po-jechali do chłopca do domu i w jego pokoju znaleźli smart-fona. Nastolatek podczas przesłuchania w obecności opiekuna przyznał się do wi-ny. Chłopak odpowie wkrótce za swój czyn przed sądem ro-dzinnym i nieletnich. KG

Informacje o kradzieżach paliwa ze stacji benzynowych zlokalizowanych na terenie powiatu legionowskiego do-cierały do policjantów od lipca. Z zawiadomień wynikało, że sprawca kradnie benzynę lub olej napędowy, jeżdżąc różnymi samochodami. Złodziej nalewał paliwo do baków aut i kanistrów, które trzymał w bagażnikach. Straty oszacowano na przeszło 3 tysiące złotych. Po wytężonej pracy funkcjonariusze wresz-cie wpadli na trop złodzieja. – W minionym tygodniu jeden z dyżurnych jabłonowskiego komisariatu dostał informację

o kradzieżach paliwa na stacjach benzynowych dokonywanych przez mężczyznę, który praw-dopodobnie poruszał się pojaz-dem marki Daewoo. Zlecił więc funkcjonariuszom pilną kontrolę oraz obserwację terenu stacji. O prawdopodobieństwie kolej-nych kradzieży zawiadomiono także jej pracowników – infor-muje rzeczniczka KPP w Legiono-wie podkom. Emilia Kuligowska. W sobotę (19 sierpnia) po godz. 13.00 złodzieja zatrzy-

mano w Skierdach. Podczas rozmowy z policjantami Paweł G. przyznał się do winy. – Jak się okazało, 29-latek używał do swoich czynów trzech pojazdów - dwa, które użytkował, i jeden tzw. zastępczy. Policjanci zatrzy-manemu Pawłowi G. przedstawi-li zarzuty 11-krotnej kradzieży paliwa. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie po-

dejrzany usłyszy jeszcze kolejne zarzuty kradzieży paliwa – pod-sumowuje podkom. Kuligowska. O dalszym losie 29-latka za-decyduje sąd. Za to, co zrobił, grozi mu nawet do 5 lat pozba-wienia wolności. KG

Z pierwszeństwem do szpitalaDo groźnego wypadku z udziałem motocykla doszło w piątek (18 sierpnia) na skrzyżowaniu ulic Modlińskiej i Zegrzyńskiej w Jabłonnie. W wyniku tego zdarzenia 47-letni motocyklista został przewieziony do szpitala.

W piątkowy wieczór, tuż po godzinie 21.35 legionowscy policjanci zostali powiadomie-ni o wypadku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący samochodem marki Dacia 60-letni mężczyzna, skręca-

jąc w lewo, nie ustąpił pierw-szeństwa nadjeżdżającemu kawasaki i doprowadził do zderzenia. W wyniku wypad-ku 47-letni motocyklista praw-dopodobnie doznał złamania miednicy i kości udowej i trafił do szpitala. Na miejscu inter-weniowały policja, straż po-żarna i pogotowie ratunkowe. Z powodu wypadku ruch na drodze był utrudniony. Poli-cjanci wyznaczyli objazdy. Do-kładne okoliczności i przyczynę wypadku ustala Komisariat Po-licji w Jabłonnie. KG

24-letniemu Krzysztofowi O. najwyraźniej znudziło się ukrywanie przed wymiarem sprawiedliwości i postanowił zwrócić na siebie uwagę policjantów. Mężczyzna popełnił szereg wykroczeń, a po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że od kwietnia jest poszukiwany listem gończym przez mławski sąd.

Patrolując we wtorek (22 sierpnia) okolicę ul. Sobieskiego w Legionowie, policjanci podjęli interwencję wobec 24-letniego Krzysztofa O. – Mężczyzna pił alkohol w miejscu publicznym, a następnie rzucił szklaną bu-telkę na kostkę brukową. Po

tym, jak gdyby nigdy nic, nie zwracając uwagi, że na sygna-lizatorze wyświetlany jest kolor czerwony, przeszedł na drugą stronę jezdni – relacjonuje rzeczniczka KPP w Legionowie podkom. Emilia Kuligowska. Jak się okazało, roztargniony

konsument miał za sobą poważ-niejsze zatargi z prawem. Po-licjanci ustalili, że od kwietnia br. jest on poszukiwany listem gończym przez mławski sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Krzysztof O. został zatrzymany i przewieziony na komendę. Ponadto w toku pro-wadzonych czynności śledczy ustalili, że 24-latek jest po-dejrzany o grożenie pobiciem znajomemu oraz zniszczenie

mu samochodu. – Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za wykro-czenia został ukarany manda-tami karnymi. Po wszystkich czynnościach patrol odstawił mężczyznę przed bramę wię-zienia, gdzie odbędzie zasądzo-ną mu karę pozbawienia wolno-ści – podsumowuje policjantka.

KG

W poniedziałek (21 sierpnia) legionowscy policjanci zatrzymali 57-letniego Waldemara P., który zaatakował swojego znajomego śrubokrętem. Wszystko wskazuje na to, że motywem działań 57-latka był konflikt dotyczący pieniędzy.

Do zdarzenia doszło w Legiono-wie. Dyżurny legionowskiej ko-mendy został poinformowany, że na jedną z posesji wtargnęły dwie osoby. Funkcjonariusze patrolu-jący miasto natychmiast udali się pod wskazany adres. – Policjanci zastali na miejscu 57-letniego Waldemara P., który oświad-czył im, że chwilę wcześniej na jego podwórko przy-szły dwie osoby- jed-ną z nich mężczyzna znał. Następnie miała rozpocząć się awantura – relacjonuje rzecznicz-ka KPP w Legio-nowie podkom.

Emilia Kuli- gowska. W trakcie szarpaniny Walde- mar P. zadał męż- czyźnie dwa

ciosy w klatkę piersiową śru-

bokrętem, który miał pod ręka. Jak

ustalili śledczy, praw-dopodobnym motywem działania podejrzanego

był zadawniony konflikt do-tyczący spraw finansowych.

– Podejrzany usłyszał zarzut spo-wodowania naruszenia czynno-

ści ciała, trwającego nie dłużej niż 7 dni. Za to przestępstwo grozi mu do 2 lat za kratkami. O dal-szym losie mężczyzny zdecyduje sąd – podsumowuje podkom. Ku-ligowska. KG

NIEPORĘT Potrącenie na pasachW niedzielę (27 sierpnia) w Nieporęcie doszło do wypadku z udziałem pieszego. W wyniku tego zdarzenia 10-letnia dziewczynka trafiła do szpitala. Około godziny 15.00 nieporęccy policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na ul. Jana Kazimie-rza. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierująca

volkswagenem 47-letnia obywatelka Mongolii na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną potrąciła 10-letnią

dziewczynkę – informuje rzeczniczka KPP w Legionowie podkom. Emilia Kuligowska. Poszkodowana doznała ogól-

nych obrażeń ciała i została natychmiast przewieziona do szpitala. Kobieta kierująca autem była trzeźwa. Dokładną przyczynę i okoliczności wypadku ustali Komisariat Policji w Nieporęcie. KG

Tydzieńna sygnale

LEGIONOWO Wpadł z mefedronemPolicjanci pełniący służbę na terenie Legionowa zatrzymali Łukasza Ś., który miał przy sobie mefedron. Okazało się, że zatrzymany jest poszukiwany przez niemiecki wymiar spra-wiedliwości. Za 23-latkiem został wydany Europejski Nakaz Aresztowania za przestępstwa przeciwko mieniu. W sobotnią noc (19 sierpnia) na ul. Suwalnej policjanci zatrzymali do kontroli kierującego skuterem. – Podczas spraw-dzania mężczyzny funkcjonariusze znaleźli przy nim torebkę foliową z narkotykami, a konkretnie mefedronem. Kiedy wy-wiadowcy sprawdzili 23-latka w policyjnej bazie danych, okazało się, że jest on poszukiwany. Wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania z dyspozycją doprowadzenia do właściwego or-ganu w celu podjęcia dalszych decyzji – relacjonuje rzeczniczka KPP w Legionowie podkom. Emilia Kuligowska. Łukasz Ś. był skazany przez niemiecki wymiar spra-wiedliwości na 2 lata więzienia. Mężczyzna w styczniu br. po-pełnił w Niemczech przestępstwa przeciwko mieniu. 23-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam zostanie wydana decyzja o jego dalszym losie. Wymierzoną karę Łukasz Ś. odbędzie w Polsce. – Od śledczych z legionowskiej komendy mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, do którego się przyznał oraz złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze – podsumowuje podkom. Kuligowska.

Wyrok do pełnaTankował na stacjach trzy różne samochody i odjeżdżał, nie płacąc za paliwo. W sobotę (19 sierpnia)

29-letni Paweł G. został zatrzymany przez jabłonowskich policjantów. Mieszkaniec Warszawy usłyszał już zarzut kradzieży paliwa o łącznej wartości 3 tysięcy złotych. Teraz grozi mu

do 5 lat więzienia.

Przypiliło go do pudła

Zaatakował śrubokrętem

3TEMAT TYGODNIAMIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017

Serdecznie zapraszamy na dyżur radnegow dniu 4 września 2017 r.

Urząd Miasta, pokój 4.02, III piętro

O G Ł O S Z E N I E

Agata Zaklika w godzinach od 16:30 do 18:00

Choć kierowcy mogą nim jeździć już od soboty (19 sierpnia), to jednak dopiero w czwartek (24 sierpnia) rondo na skrzyżowaniu Alei Legionów i Alei Róż zostało oficjalnie otwarte. Dzięki inwestycji zrealizowanej wspólnie przez powiat legionowski i miasto Legionowo komunikacja na III Parceli powinna znacznie się usprawnić.

– Wiosną założyliśmy, że rondo będziemy budowali w okresie wakacyjnym po to, żeby mieszkańców Legionowa dotknęła jak najmniej-sza liczba utrudnień. Budowa została rozpoczęta 20 czerwca, a chcieliśmy ją zakończyć jeszcze przed końcem wakacji. I to nam się udało. In-westycja została zrealizowana i oddana przed terminem – powiedział starosta Robert Wró-bel. Budowa ronda kosztowała w sumie ponad 830 tys. zł i była finansowana wspólnie przez powiat i miasto. Gmina przygotowała projekt, a starostwo zajęło się pracami budowlanymi. Oddane w zeszłym tygodniu do użytku ron-do ma zewnętrzną średnicę 35 m, jezdnia jest szeroka na 6 m, a tzw. wyspa środkowa ma 19 m. Zamontowane jest też na niej oświetlenie.

Rondo ma pierścień przejazdowy, ułatwiający jego pokonanie pojazdom o większych gaba-rytach. W trakcie realizacji inwestycji wybudo-wano też chodniki, azyle na przejściach dla pie-szych oraz odwodnienie. – Przed budową ronda to praktycznie przez cały dzień, chcąc skręcić w Aleję Legionów, trzeba było trochę tam po-stać. Teraz ten ruch będzie się odbywał płynnie. Z kolei dzięki azylom na przejściach powinno tu być bezpieczniej – dodał starosta. – Powstanie tego ronda to niewątpliwie dobra wiadomość dla mieszkańców Legionowa, zarówno tych, którzy tu mieszkają, jak i tych, którzy potrze-bują dostać się do starostwa. Dzięki niemu ruch w tej części miasta jest płynniejszy i jest tu też bezpieczniej. Ta inwestycja to kolejny przykład wzorcowej współpracy między miastem a powia-tem – powiedział prezydent Legionowa Roman Smogorzewski. Rondo to nie jedyna inwestycja drogowa, która w niedługim czasie będzie realizowana na III Parceli. Rozpoczął się już montaż sygnaliza-cji świetlnej na ul. Suwalnej. Miasto ma z kolei w planach przebudowę fragmentu Alei Róż - do ulicy Orzechowej i zmodernizowanie samej Orzechowej oraz remont ul. Sikorskiego. RafaM

Wkoło Alejami

Przedszkole zamiast przekrętu Przedszkole jest bardzo nowoczesne i piękne. To perełka naszego miasta.Nowy blok na osiedlu Piaski, określany przez niektórych

dziennikarzy „przekrętem na Piaskach”, właśnie przyjął nowych mieszkańców. Na trzech kondygnacjach zamieszka 30 rodzin, a na parterze budynku zagości 60 najmłodszych legionowian – przedszkolaków, uczęszczających do Niepublicznego Przedszkola „Wesołe Sówki”. Na parter budynku wprowadzi się niebawem przychodnia, zgodnie z obietnicami znalazło się tu także miejsce na klub osiedlowy.

Patrząc na ten ładny blok, aż trudno uwierzyć, że zaledwie dwa lata temu w tym miejscu, w samym sercu osiedla, stra-szyło zaniedbane klepisko, w części całkowicie nieużywa-ne, w części wykorzystywane jako nielegalny parking. Gmi-na Legionowo otrzymała ten teren od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, która wyra-ziła zgodę na budowę bloku mieszkalnego z usługami na parterze. O charakterze tych usług zadecydowali mieszkań-cy, którzy wypowiedzieli się w przeprowadzonych konsulta-cjach społecznych.

Wedle ich woli kubatura bloku została ograniczona, odsunięto go też od istniejących zabudo-wań. – Budynek ma cztery kon-dygnacje naziemne i 30 lokali mieszkalnych, które sprzeda-no zgodnie z zapisami Ustawy o gospodarce nieruchomościa-mi w dwóch przetargach nie-ograniczonych i późniejszych rokowaniach. W budynku znaj-duje się garaż podziemny, a na parterze przedszkole o pow. 388 m², o połowię mniejsza przychodnia oraz kameralny klub osiedlowy – mówi rzecz-niczka ratusza Tamara Mytkow-ska, dodając, że na zewnątrz

powstały miejsca parkingowe, plac zabaw oraz boisko.

Klucze od prezydenta

Pierwsi mieszkańcy uroczyście otrzymali klucze do lokali z rąk prezydenta Romana Smogo-rzewskiego podczas pikniku rodzinnego, który odbył się 29 sierpnia. Tego dnia po raz pierwszy można było zobaczyć nowocześnie wyposażone sale przedszkola. Jest to filia istnie-jącego od 2016 roku Niepu-blicznego Przedszkola „Wesołe Sówki”, prowadzonego przez spółkę KZB Legionowo.

Oferta dla przedszkolaków

– W filii „Wesołych Sówek” znajdują się trzy oddziały na 60 dzieci. Pomimo tego, że placówka jest niepubliczna, po-dobnie jak w przedszkolu przy ul. Jagiellońskiej opłaty będą takie same jak w przedszkolach gminnych – zapowiada prezes

KZB Legionowo Irena Bogucka. Przedszkole jest bardzo nowo-czesne i piękne. To perełka na-szego miasta – dodaje prezes Bogucka.

Maluchy i rodzice już dzień po otwarciu mogli uczestniczyć w spotkaniach adaptacyj-nych, a 1 września placówka rusza pełną parą. Będzie ona funkcjonowała na takich sa-mych zasadach jak pozostałe gminne placówki przedszkol-ne, oferując cała gamę zajęć dodatkowych. – W naszych oddziałach oferujemy dzie-ciom edukację na najwyższym poziomie. Proponujemy wiele zajęć dodatkowych, rozwijają-cych umiejętności maluchów. Są to zajęcia plastyczne, mu-zyczne, kulinarne, taneczne, rytmika i język angielski. Ofe-rujemy dzieciom warsztaty, na których będą przeprowadzały eksperymenty fizyczno - che-miczne, oczywiście dostoso-wane do ich wieku – wylicza dyrektor Grażyna Rzewuska. Dzieci będą też miały regular-ne, comiesięczne spotkania z teatrem i muzyką.

Kontrowersje wokół budowy

Inwestycja od początku budzi-ła wiele kontrowersji. Pierwsze podejście do budowy bloku, jeszcze w 2009 roku, nie doszło do skutku właśnie ze względu na protest mieszkańców osie-

dla. Także przy drugim podej-ściu przeciwko powstaniu bloku przez długi czas protestował komitet mieszkańców wspólnot Zegrzyńska 31, 37 oraz 55, ale jednocześnie pod listami popie-rającymi tę inwestycję podpisa-ło się 400 osób.

Protestujący chcieli, aby na działce powstała wyłącznie infrastruktura osiedlowa, tzn. przychodnia lekarska, żłobek, klub seniora, klub młodzieżo-wy, boiska, park rekreacyjny oraz nowe parkingi dla samo-chodów. Oburzenie budziło budowanie bloku z mieszka-niami na sprzedaż, chociaż takie bloki powstały wcze-śniej na os. Młodych oraz przy ul. B. Roi. Za to ci popierający tę inwestycję wskazywali na po-trzebę zagospodarowania tak zaniedbanego terenu, duże za-potrzebowanie na mieszkania oraz infrastrukturę, która zo-stała zaplanowana na parterze.

– Jestem przeciwny sprzeda-ży mieszkań. Ubolewam nad tym, że budynek ten jest dwa razy za duży. Władze mówią, że na parterze bloku powstaną przedszkole i ośrodek zdrowia. Usługi te przecież mogłyby po-wstać tak na parterze, jak i na pierwszym piętrze. Jest to pe-wien rodzaj działania aspołecz-nego – podniósł radny Józef Dziedzic, ówcze-sny szef klubu NMNS, podczas jednej z sesji.

– Zaniedbana pusta działka, która od lat szpeci osiedle Piaski, zostanie wreszcie zagospodaro-wana i ucywilizowana. Jestem za tą inwestycją – mówił radny Paweł Głażewski, od początku podkreślając, że to ważna dla niego i dla mieszkańców inwe-stycja. – Wiele starszych osób ma problemy z dotarciem do lekarza. Gabinet lekarski to duże ułatwienie dla nich. Jako młody ojciec dostrzegam też potrzebę zwiększenia moż-liwości opieki dla dzieci. Te 60 miejsc w przedszkolu z pew-nością ucieszy wielu rodziców – mówił Głażewski, zauważając, że gdyby działka należała do de-welopera, to powstałaby na niej trzy razy większa inwestycja i nikt nie słuchałby głosu miesz-kańców.

Na szczęście, mimo protestów, budynek powstał i podoba się mieszkańcom osiedla. – Na-reszcie mogę wyjrzeć przez okno i widzę zadbany trawnik, boisko, plac zabaw, a nie klepisko, które odstraszało. Ten budynek jest po prostu bardzo ładny. Chciała-bym, żeby pozostałe budynki na osiedlu tak samo wyglądały, bo w tej chwili niestety niekorzystnie prezentują się na jego tle – mówi mieszkanka bloku 31. IgZ

Irena Bogucka

prezes zarządu KZB Legionowo

Uwaga, rodzice! Przedszkola „Wesołe Sówki” dysponują jeszcze wolnymi miejscami:

jednym w placówce przy ul. Jagiellońskiej 40 i trzema na osiedlu Piaski.

4 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017WYDARZENIA MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

Ostatnio pojawiła się informacja, że do Polski mogły trafić kurczaki skażone fipronilem. Jak wynikało z treści komunikatu, drób sprzedano m.in. do hurtowni w Nowym Dworze Mazowieckim. Zapytaliśmy Powiatowego Lekarza Weterynarii, czy mieszkańcy Legionowa i powiatu mają przez to jakiekolwiek powody do obaw.

W piątek (11 sierpnia), tuż przed długim weekendem, do unijnego Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach RASFF wpły-nęło powiadomienie z Niemiec. Dotyczyło polskiego zakła-du drobiarskiego, do którego skierowano ok. 4,9 tys. kur do uboju z fermy, gdzie stosowa-no preparat zawierający fipro-nil. Kurczaki sprzedano m.in. do trzech hurtowni nadzorowanych przez Inspekcję Weterynaryjną, tj. w Gdańsku, w Gdyni i w No-wym Dworze Mazowieckim.

Czy w takim razie skażone mięso mogło trafić do sklepów na terenie naszego powiatu? Powiatowy Lekarz Weteryna-rii dr n. wet. Maciej Wierzchoń uspokaja. – 14 sierpnia przyje-chałem do zakładu i przeprowa-dziłem kontrolę. Stwierdziłem, że zakład nabył około trzech ton fileta piersi z kurczaka pocho-dzącego z tej partii. W trybie natychmiastowym wydałem zakładowi zakaz wprowadza-nia wyrobów do obrotu i nakaz ściągnięcia tego, co już zostało trafiło do sklepów. Pobrałem

próbki, oddałem je do badania i w piątek po południu otrzyma-łem wynik negatyw-ny. Jak przekonuje lekarz, mięso, które nabył zakład, a co za tym idzie również produ-kowane z niego wyroby, nie mogły być więc skażone fipro-nilem. – Wiem, że gdzieś z tej samej partii kurczaków wyniki były pozytywne, ale to dlatego, że fipronil wykazuje wysokie powinowactwo do tłuszczu. Natomiast na nasz teren trafiły wyłącznie filety, a te pozbawio-ne są skóry, a zatem i tłuszczu – dodaje Maciej Wierzchoń. Fipronil jest środkiem zwalczającym wszy, kleszcze, roztocza i może być używany w Unii Europejskiej w hodowli

zwierząt domowych, ale nie w produkcji żywności. Świato-wa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje go jako substancję „umiarkowanie toksyczną”. W przypadku spożycia znacz-nych ilości może być szkodliwy dla nerek, wątroby i tarczycy. Ogromne istotne jest tu jed-nak słowo ZNACZNE. Jak mówi Powiatowy Lekarz Weterynarii, trzeba by spożyć naprawdę du-żą ilość mięsa czy jaj skażonych

tą substancją, aby mieć jakie-kolwiek objawy. – Oczywiście fipronil jest ogromnie szkodliwy dla organizmu, wszystko jednak zależy od jego ilości. Przeciętny, dorosły człowiek musiałby zjeść około 30 jajek i 3 kg mięsa, aby to odczuć. Natomiast problem

jest taki, że preparatów, które nie są dopuszczone do produk-cji żywności, nie powinno się stosować w takich miejscach, a mimo to środek został zasto-sowany – wyjaśnia dr Wierz-choń. Katarzyna Gębal

Grypa jest jedną z najczęściej występujących wirusowych chorób zakaźnych. Wraz z początkiem września startuje w Legionowie program bezpłatnych szczepień ochronnych dla osób powyżej 50. roku życia.

Grypa, choć często bagatelizowana, bywa bardzo niebezpieczna. Szczególnie jeśli nie jest wyleczona. Co roku z powodu powikłań pogrypowych na świecie umiera ponad 500 tysięcy osób. Największe ryzy-ko dotyczy ludzi powyżej 50. roku życia, a także dotkniętych przewlekłymi choro-bami oraz kobiet w ciąży. Aby zabezpie-czyć się przed zagrożeniem, jakie niesie grypa, najlepiej jest się zaszczepić jeszcze

przed sezonem zachorowań. Rozpoczyna się on w październiku, a kończy dopiero w kwietniu. Dlatego miasto Legionowo od lat zachęca swoich mieszkańców do profi-laktyki, oferując bezpłatne szczepienia dla osób powyżej 50. roku życia. Podczas ostat-niej akcji samorząd zdobył nawet statuetkę eksperta w zakresie profilaktyki grypy. W tym roku realizatorem zadania jest Mediq Szpital i Poradnie Specjalistyczne przy ul. Piłsudskiego 20. Zapisy już od 1 września, tel. 22 774 26 40. Pacjent zgła-sza się do rejestracji z zaświadczeniem od swojego lekarza POZ o braku przeciwwska-zań do szczepienia, które jest ważne 24 h. Rejestracja czynna od godziny 7.00. Gabi-net zabiegowy czynny od 8.00 do 20.00. KejT

Zagruzowane altanki

– Takie podrzucanie i zawalanie altany śmietnikowej wiąże się przede wszystkim z tym, że jest w ten spo-sób zajmowane miejsce przeznaczo-ne na gabaryty. I jeśli ktoś chce się pozbyć na przykład starych mebli, to do altanki śmietnikowej nie wyrzuci, bo nie ma tam już na to miejsca. Po drugie, jest to dodatkowa praca dla pracowników administracji. Trzeba mieć świadomość, że oni nie są od tego, żeby czyjąś prywatną rzecz zabierać i wyrzucać do kontenera, który nota bene jest zamawiany i opłacany przez spółdzielnię, a więc przez wszystkich spółdzielców – po-wiedziała Beata Woźniak, kierownik administracji osiedla Jagiellońska. Ostatnio gruzem z remontowanego mieszkania została zawalona altana śmietnikowa przy Alei 3 Maja, przy szczycie bloku nr 27.

Ktoś za to zapłaci?

W tym przypadku administracja osiedla zapowiedziała, że sprawy tak nie zostawi i postara się wyciągnąć konsekwencje wobec właściciela odpadów. – Gospodyni bloku wręcz zwracała uwagę panu, że tam nie wolno tego gruzu wyrzucać. Problem polega na tym, że jest on zostawiany po godzinach naszej pracy. Sami pra-cownicy administracji człowieka za rękę niestety nie złapali. My ten gruz

więc zabierzemy, zrzucimy na terenie administracji i sprawdzimy, czy tam są jakieś papiery mogące potwierdzić tożsamość właściciela tych odpadów. Jeżeli cokolwiek znajdziemy, przeka-żemy sprawę do straży miejskiej oraz na policję, a następnie obciążymy lo-katora kosztami wywozu tego gruzu – dodała Beata Woźniak. Podrzucanie gruzu, a co za tym idzie uniemożliwianie innym miesz-kańcom normalnego korzystania z al-tanki śmietnikowych, jest tym bardziej niezrozumiałe, że tak naprawdę każdy, kto remontuje lokal, ma wiele innych sposobów na pozbycie się odpadów budowlanych. Jeśli już nie chce wy-pożyczać kontenera lub wynajmować firmy, która gruz od niego zabierze, to zawsze może spróbować uzgodnić to z firmą odbierająca odpady z całego miasta. – Ona jest na tyle elastyczna, że nawet gdyby te worki były ustawio-ne pod komorą zsypową i gdyby tylko ten pan spotkał się z pracownikami tej firmy, to myślę, że oni by ten gruz zabrali – powiedziała Beata Woźniak. Wystarczy tylko chcieć.

Zgłoś remont

Przy okazji przypominamy wszystkim lokatorom, że każdy re-mont dokonywany w mieszkaniu powinien być zgłoszony w admini-stracji osiedla. Osoba zgłaszająca

dostaje wtedy specjalny dokument, gdzie jest określony zakres i czas prac oraz to, jakie parametry mają być zachowane w trakcie wykony-wania remontu. – Zachęcamy, żeby lokatorzy nam to zgłaszali, bo jak dostają takie pismo, to wiedzą, że wszystkich odpadów budowlanych muszą się pozbyć we własnym za-kresie. Dzięki temu nie dochodzi do konfliktowych sytuacji. Zachęcam też do kontaktów z administracją. Pracują tu osoby, które naprawdę mogą pomóc, coś podpowiedzieć, czy ewentualnie dać numer telefo-nu i wskazać firmę, która może taki gruz wywieść – dodała kierowniczka administracji. RafaM

Czy toksyczne kurczaki trafiły do sklepów?

Wakacje to okres, kiedy wiele osób bierze się za remontowanie mieszkań. A przy remoncie, jak wiadomo – szczególnie tym generalnym – zawsze zostaje sporo gruzu. I tu pojawia się problem, co z nim zrobić? Najlepiej byłoby zamówić kontener i tam wyrzucić wszystkie odpady budowlane. Niestety wielu lokatorów chce trochę zaoszczędzić i cały gruz – choć to zabronione – podrzuca do altanek śmietnikowych.

Płonął domek letniskowy

Do zdarzenia doszło na ul. Wcza-sowej w Ryni. Pożar zaczął się od drewnianej komórki, znajdującej się na terenie posesji. Następnie roz-przestrzenił się na poddasze dom-ku. W gaszeniu pożaru wzięło udział 6 zastępów straży pożarnej, łącznie aż 27 strażaków. Cała interwencja trwała prawie 4 godziny. Na miejscu pojawiły się także policja i pogotowie energetyczne.

KG

W środę (23 sierpnia) około godziny 23.30 w jednym z domków letniskowych w Ryni wybuchł pożar. Na miejscu interweniowało aż 27 strażaków.

Legionowo walczy z grypą

fot.

KP P

SP L

egio

now

o

5WYDARZENIAMIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017

R E K L A M A

Rozchodzący się po całej ulicy zapach słynnego włoskiego placka ściągnął do Galerii Gondola około setki legionowian. Tym samym w trzeci piątek sierpnia upiekli oni dwie pizze przy jednym ogniu: zaspokoili i swoją ciekawość, i apetyt.

Okolicznościowy szampan oraz tort, nie wspominając o degustacji sztandarowego wyrobu pierwszego w mieście lo-kalu sieci Pizza Hut cieszyły się ogromnym powodzeniem. Przez pierwsze godziny funkcjonowania pękała ona w szwach. Czemu zresztą, biorąc pod uwagę darmowy poczęstunek, trudno się dziwić. Szefowa placówki ma oczywiście nadzieję, że jej główny wyrób skusi klientów także wtedy, gdy przyjdzie im sięgnąć do portfeli. Jak podkreśla, niekoniecznie głęboko. Liczba pozy-cji w menu, choć do chińskich jadłodajni jej daleko, powinna zadowolić każdego fana śródziemnomorskich „naleśników”. – Oferujemy ponad dziesięć rodzajów pizzy, do tego przystaw-ki, sałatki, rollsy. Pizze mamy też w zestawach. Oczywiście im więcej się zamówi, tym mniej się płaci – zapewnia Agata Marczyk, kierownik restauracji. Pod szyldem Pizza Hut działa na świecie 16 tysięcy restau-racji w ponad stu krajach. Na polskim rynku sieć jest obecna od prawie ćwierć wieku. Aldo

Czy Lucka czeka młócka?Uprawianie polityki często porównuje się do walki w ringu. Lucjan Chrzanowski, były zastępca prezydenta Legionowa, chce na własnej skórze sprawdzić, czy oba te fachy rzeczywiście są do siebie podobne. Wzorem rasowego boksera, dokona tego na oczach kibiców. W Żyrardowie, gdzie obecnie współrządzi, skrzyżuje wkrótce rękawice z Marcinem Najmanem. Uwaga, to nie jest żart!

Ta informacja musiała znokautować nie tylko fanów sportu! Wszak polityka rzadko przenika się ze światem boksu za sprawą kogoś, kto i jednym, i drugim się zajmuje. Fakty są następujące: 21 października, podczas żyrardowskiej Gali Bok-su Zawodowego, 52-letni Lucjan Chrzanowski – startujący w wadze na oko dość ciężkiej – wejdzie do ringu z 38-let-nim Marcinem Najmanem, bądź co bądź zawodow-cem. I kto wie, może nawet o własnych siłach plac boju opuści…? Jak większość pracują-cych pięściami twardzieli, były nadzorca legionow-skich inwestycji zrobi to dla pieniędzy. Różnica jest ta-ka, że nie włoży ich do swej kieszeni. – Ta walka będzie przede wszystkim walką charytatywną, czyli będzie-my tutaj chcieli zebrać odpo-wiednie fundusze na pomoc

choremu dziecku. I to jest głów-ny cel tego przedsięwzięcia. (…) Oprócz tego, że chcemy wspo-móc chore dziecko, mój osobisty cel jest taki, aby polepszyć swoje zdrowie i swoją kondycję – zdra-d z i ł

w radiu Victoria dzielny samorzą-dowiec. I od razu uspokoił tych, którzy obawiają się, że w ringu może on stracić nie tylko twarz. – Jest to dla mnie duże wyzwa-nie, aczkolwiek nie mogę po-wiedzieć, że nigdy w życiu do czynienia z tym rodzajem spor-tu nie miałem. Upływ czasu jest jednak tak duży, że praktycznie zaczynam wszystko na nowo. Muszę godzić obowiązki służbo-we z treningami, no i oczywiście z życiem rodzinnym. Owych przygotowań do pokazowej szermierki na pięści nasz Rocky Luciano zaordyno-

wał sobie całkiem sporo. Pod okiem zaprzyjaźnionych tre-nerów ćwiczy nawet sześć razy w tygodniu! – Oczywiście ja nie zamierzam w przyszłości zawo-dowo występować na ringu, natomiast te osoby bardzo mi pomagają odzyskać kondycję, tężyznę fizyczną, a tak general-nie poprawić mój stan zdrowia – dodał fighter. I uchylił rąbka tajemnicy w temacie opraco-wywanej na starcie z Najma-nem taktyki. – Obawy zawsze istnieją, bo boks to nie jest gra w szachy i tu się nie da niczego wyreżyserować. (…) Boks to

taki sport, gdzie sztuką jest się obronić. I to jest przede wszyst-kim mój cel.

Legionow-skim kibicom

pozostaje tylko trzymać kciuki za związanego z ich miastem za-wodnika. I mieć nadzieję, że jego październikowy pojedynek nie bę-dzie do chrzanu. Waldek Siwczyński

Gondola z pizzą

NIE CHRZAŃ, CHŁOPIE, WSTAWAJ

I WALCZ!

6 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017WYDARZENIA MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

Z parkingu na złomZ ulic Legionowa znikają kolejne samochodowe wraki. Na początku sierpnia firma, która ma podpisaną umowę z gminą, w asyście straży miejskiej odholowała z miasta cztery porzucone auta. Jak do tej pory, dzięki trwającym już kilka lat działaniom strażników, na terenie całego Legionowa udało się odzyskać już kilkaset miejsc parkingowych.

– Te samochody prze-szkadzają. Stoją nawet po kilkanaście miesięcy i zajmują miejsca parkingowe, a bardzo często stwarzają też zagroże-nie dla mieszkańców. Niejed-nokrotnie mają one bowiem wystające ostre krawędzie, powybijane szyby, czy też otwarte wlewy do paliwa. Mu-simy więc takie zagrożenia jak najszybciej usuwać – mówi Ry-szard Gawkowski, komendant Straży Miejskiej w Legionowie. Cztery wraki, które usunięto

w sierpniu, to peugeot stojący na ul. Kwiatowej, citroen zapar-kowany przy Broniewskiego, volkswagen zabrany z ul. Ku-jawskiej i opel z Alei Sybiraków. Odholowane pojazdy trafiły na parking w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie przez pół roku będą czekały na swoich właścicieli. Jeśli przez ten czas żaden się nie zgłosi, auta trafią na złom. Załadowanie wraku na lawetę i wywiezienie go poza miasto to – jak przekonuje ko-

mendant – ostateczność. Zde-cydowana większość aut, które już nie jeżdżą, a zajmują tylko miejsca parkingowe, jest przez właścicieli dobrowolnie stamtąd usuwana. – W tym roku już około stu porzuconych samo-chodów zostało usuniętych, a kilkanaście wywiezionych. Jeśli nie ma bezpośrednie-go zagrożenia, to my się nie śpieszymy i takiemu autu dajemy jeszcze kilka tygodni na to, żeby sobie postało. Nie ma bowiem potrzeby, aby narażać gminę na dodatkowe koszty. Zdarza się bowiem, że

nie jesteśmy w stanie ustalić właściciela pojazdu i wtedy nie ma z kogo ściągnąć kosztów wywiezienia go i utrzymania na parkingu. Uważamy więc, że pośpiech nie jest do końca wskazany, ale jeśli ktoś sam z siebie takiego wraku nie zabie-rze, to musi on zostać usunięty – kończy Ryszard Gawkowski. Właściciele samochodo-wych wraków niech się więc mają na baczności. Strażnicy miejscy wytypowali już bowiem do usunięcia kolejne pojazdy.

RAM

Do zdarzenia doszło w środę (23 sierpnia) tuż po go-dzinie 16.00 na ul. Popowskiej w Kani Polskiej. 53-letnia kobieta kierująca nissanem nie dosto-sowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła w ogrodzenie jednej z posesji. Na miejscu pojawiły się straż pożarna i policja. Jak wyszło na jaw po zbadaniu kobiety alkoma-tem, w jej organizmie krążyło 1,4 promila alkoholu. – Po-

licjanci zatrzymali prawo jazdy 53-latki. Kobieta nie tylko zo-stała ukarana mandatem za spowodowanie kolizji, ale także odpowie za kierowanie pojaz-dem w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi jej do 2 lat pozba-wienia wolności – podsumowuje rzeczniczka KPP w Legionowie podkom. Emilia Kuligowska. KG

Serdeczne wyrazy współczucia z powodu nagłej śmierci

Mariusza Kozarzewskiegodo głębi poruszeni tą tragedią

składamy

Pawłowi Kozarzewskiemu oraz całej Rodzinie

Robert Wróbel Starosta Legionowski

oraz pracownicy Starostwa Powiatowego w Legionowie

O G Ł O S Z E N I E

Po pijaku w ogrodzenie

Kobieta ma ok. 155 cm wzrostu, waga ok. 70 kg, tęga bu-dowa ciała, włosy siwe, krótkie, kręcone, oczy piwne, twarz okrągła. W piątek w godz. 7.30-10.40 wyszła z domu w Legio-nowie i do tej pory nie skontaktowała się z rodziną. Ubrana była prawdopodobnie w spódnicę koloru czarnego oraz szary sweter. Może posiadać torbę foliową z zawartością odzieży. Zaginiona mogła udać się w okolice Łomianek. Policja prosi wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu kobiety prezentowanej na zdjęciu, o natych-miastowy kontakt - tel. 22 60 48 213, całodobowo lub z naj-bliższą jednostką policji, a także pod bezpłatnymi numerami telefonów 112 i 997. Można kontaktować się także mailowo: legionowo @policja.waw.pl. red.

Nie zostawimy ich samych Mieszkańcy Pomorza w ciągu zaledwie kilku godzin potracili dorobek całego życia. Wsparcie finansowe, jakie zaproponowaliśmy, jest, wydaje nam się, najlepszą formą pomocy, jaką możemy w tej chwili zaoferować.

W zeszłym tygodniu miej-scy radni z klubu Porozumienie Prezydenckie wystąpili z wnio-skiem o przekazanie 100 tys. zł z gminnego budżetu na rzecz zniszczonej przez nawałnicę gminy Chojnice. – W obliczu takiej tragedii nie możemy pozostać obojętni. Mieszkań-cy Pomorza w ciągu zaledwie kilku godzin potracili dorobek całego życia. Wsparcie finan-sowe, jakie zaproponowali-śmy, jest, wydaje nam się,

najlepszą formą pomocy, jaką możemy w tej chwili zaofero-wać. Tamtejsze samorządy będą mogły dysponować ty-mi pieniędzmi na konkretne potrzeby – powiedziała Anna Łaniewska, przewodnicząca Klubu Radnych Porozumienie Prezydenckie.

Skala zniszczeń

A te potrzeby są olbrzymie. Nawałnica, która w nocy z 11

na 12 sierpnia przeszła nad północną Polską, zrówna-

ła z ziemią przeszło 40 tys. hektarów gruntów leśnych, połamała setki tysięcy drzew, zniszczyła tysiące domów i bu-dynków gospodarczych oraz pozrywała wiele kilometrów sieci energetycznej. Zebrała też i to najtragiczniejsze żniwo. W wyniku gwałtownej wichury w powiecie chojnickim zginęło aż pięć osób. – Ta symboliczna kwota to z jednej strony gest solidarności, a z drugiej, rze-czywista pomoc. W rozmowie z wójtem tej gminy ustaliłem, że te pieniądze pójdą na zasiłki

dla ludzi. To nie jest tak, że te sto tysięcy wpadnie gdzieś do budżetu ich gminy i oni sobie za tą kwotę coś wybudują. To będzie pomoc, która trafi bezpośrednio do mieszkań-ców, którym stało się ogrom-ne nieszczęście – powiedział prezydent Legionowa Roman Smogorzewski.

Środki z rezerwy

Pieniądze, które mają zo-stać przekazane mieszkańcom Chojnic, pochodzą z rezerwy budżetowej gminy. – One są

właśnie na takie nieprzewi-dziane sytuacje. Na szczęście nie nastąpiły one – odpukać – w Legionowie i dzięki temu z tych pieniędzy rezerwowych możemy pomóc gminie Choj-nice – dodał prezydent. I być może nie będzie to pomoc jed-norazowa. – Wierzę, że takich samorządów, organizacji i osób fizycznych, które pomagają po-trzebującym, jest więcej. Jako społeczeństwo absolutnie więc stajemy na wysokości zadania. Będziemy w stałym kontakcie z władzami Chojnic i w miarę potrzeb będziemy starali się

ich jeszcze jakoś wspomóc – przyznała Anna Łaniewska.

Można wpłacać

Mieszkańcy Legionowa, którzy chcieliby indywidualnie wesprzeć mieszkańców Choj-nic, mogą przelać pieniądze na specjalny rachunek utworzony przez władze tej gminy o nazwie „Pomoc dla poszkodowanych przez nawałnicę”. Numer konta: 46 8162 0003 0000 1531 2000 0070 z dopiskiem „Nawałnica” w tytule przelewu. Rafał Michałowski

Anna Łaniewska

przewodnicząca Klubu Radnych Porozumienie Prezydenckie

Spustoszenia na Pomorzu, poczynione na początku sierpnia przez tragiczną w skutkach nawałnicę, poruszyły serce chyba każdego Polaka. Do zniszczonych przez żywioł miejscowości pomoc, zarówno ta materialna, jak i duchowa, wędrowała i wędruje z całej Polski. Pomocną dłoń do pomorskich samorządów wyciągnęło także Legionowo.

Zaginęła kobieta

Trwają poszukiwania 77-letniej mieszkanki Legionowa Teresy Wojkowskiej. Kobieta wyszła z domu w piątek (25 sierpnia) i do tej pory nie nawiązała kontaktu z rodziną. Zaginiona mogła udać się w okolice Łomianek.

Jazda na podwójnym gazie po ulicach Kani Polskiej sprowadziła na 53-letnią kobietę duże kłopoty. Dachując swoim autem, trafiła ona nie tylko na pobliskie ogrodzenie, ale także wprost przed oblicze stróżów prawa.

fot.

KP P

SP L

egio

now

o

7WYDARZENIAMIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017

W ubiegłym tygodniu Powiatowy Lekarz Weterynarii poinformował o pojawieniu się ogniska wścieklizny na terenie powiatu legionowskiego. Dzień później w siedzibie starostwa zwołano posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, na którym zdecydowano o zakresie podejmowanych działań zapobiegawczych.

Chorobę wykryto na terenie gminy Nieporęt u nietoperza. To na razie jedyny potwierdzony przypadek zachorowania. Pod-

czas

posiedzenia Powiatowego Ze-społu Zarządzania Kryzysowe-go, w którym uczestniczyli tak-że przedstawiciele wszystkich służb odpowiedzialnych za bez-pieczeństwo, w tym Powiatowy Lekarz Weterynarii i dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno--Epidemiologicznej oraz Wójt Gminy Nieporęt, zdecydowano o wyznaczeniu obszaru zagro-

żonego wystąpieniem wściekli-zny i objęciu go na okres 90 dni działaniami zapobiegawczymi. Obszar ten obejmuje:

- w gminie Nieporęt: Aleksan-drów, Beniaminów, Białobrzegi, Józefów, Kąty Węgierskie, Iza-belin, Michałów-Grabina, Nie-poręt, Rembelszczyzna, Stani-sławów Pierwszy, Stanisławów Drugi, Wola Aleksandra, Wólka Radzymińska

- w gminie Wieliszew: Micha-łów-Reginów (część miejsco-wości po wschodniej stronie drogi krajowej 61.

Wyznaczona strefa zostanie oznakowana w terenie przy głównych drogach wjazdowych komunikatem „Uwaga, obszar zagrożony wścieklizną”. Na tym terenie przez trzy miesiące na-leży trzymać psy na uwięzi lub na zamkniętym, ogrodzonym terenie, trzymać koty w za-mknięciu, nie wolno przywo-zić ani wywozić kotów i psów. Ponadto prowadzony będzie odstrzał sanitarny lisów. Osoby niestosujące się do powyższych wymogów będą pociągane do odpowiedzialności karnej.

kala

Wścieklizna to śmiertelna choroba, groźna także dla ludzi, którzy zazwyczaj zarażają się poprzez kontakt z chorym zwierzęciem. Dlatego każdy przypadek występowania traktujemy z należytą powagą i wdrażamy niezbędne działania zapobiegawcze. Z zarażonym nietoperzem styczność miała jedna osoba, która pozostaje pod ścisłą opieką lekarską. Do mieszkańców apeluję o bezwzględne przestrzeganie wprowadzonych zasad oraz zgłaszanie lekarzom weterynarii wszystkich podejrzanych przypadków śmierci wśród zwierząt.

starosta legionowski

Robert Wróbel

Odszedł druh MichałW środę (16 sierpnia) zmarł podharcmistrz Michał Jankowski. Wraz z jego odejściem legionowska kultura poniosła niepowetowaną stratę. Pogrzeb druha Michała odbył się w sobotę (19 sierpnia) w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Legionowie. Jego ciało spoczęło na legionowskim cmentarzu. Michał Jankowski był wieloletnim instruktorem harcerskim w Hufcu ZHP Legionowo, cenionym muzykiem i kompozytorem. Przede wszystkim był on jednak jednym z założycieli słynnego na cały kraj Studia Tańca i Piosenki „Szachraj”. Druh Michał wraz z pozostałą dwójką instruktorów – swoją żoną Barbarą i Krzysz-tofem Biernatem, występował z nim na festiwalach i przeglądach o zasięgu ogólnopolskim. Zespół jest wielokrotnym laureatem Festiwali Twórczości Dziecięcej WP w Grudziądzu. Koncertował w Sejmie, Senacie, w Kancelarii Prezydenta oraz Prymasa Polski i w wielu innych. Występował też na wielu koncertach transmito-wanych przez ogólnopolskie telewizje. W 2016 roku grupa hucznie obchodziła XX-lecie swojego istnie-nia. Druh Michał Jankowski z Szachrajami pracował do samego końca. red.

Według projektu planu działania systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne dla województwa mazowieckiego, od 1 października w karetce stacjonującej w Serocku zabraknie lekarza.

Mazowiecki Urząd Wojewódzki przygotował projekt za-kładający przekształcenie kilku obecnych zespołów specjali-stycznych, na pokładzie których znajduje się lekarz, na zespoły podstawowe z samymi ratownikami. W projekcie taką zmianę zapisano zarówno dla zespołu z Serocka, jak i z warszawskiej Białołęki czy Marek. Oznacza to, że w ponad 100-tysięcznym powiecie legionow-skim od 1 października będzie dyżurować tylko jedna karetka z lekarzem i trzy karetki z samymi ratownikami medycznymi. Sąsiednie zespoły w których jest obecnie medyk, również zosta-ną go pozbawione. A trzeba pamiętać o tym, że bardzo często zdarza się tak, że do zdarzeń na terenie Legionowa i okolic – pod nieobecność zespołów lokalnych – przyjeżdża zespół z Warsza-wy. Od 1 października również i on będzie niestety pozbawiony lekarza. Nowy plan ratownictwa ma za zadanie powoli przygotować wszystkie rejony operacyjne do zmiany zespołów ze specjali-stycznych na podstawowe. Marek Karpowicz

Trwa druga edycja szkoleń z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, finansowanych przez Powiat Legionowski. Najbliższe zajęcia 11 września br. w Zegrzu.Nauka udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej już po raz drugi znalazła się w ofercie Powiatowego Programu Polityki Zdrowotnej „Zdrowy Powiat” na 2017 rok. Bezpłatne warsztaty, skierowane do mieszkańców powiatu legionowskiego, organi-zuje Oddział Rejonowy PCK w Legionowie. Zajęcia składają się z części teoretycznej i praktycznej. Uczestnicy kursu otrzymują zaświadczenia wydane przez Zarząd Główny PCK. Zapisy pod numerem tel. 606 717 996. Zapraszamy. kala

W czwartek (24 sierpnia) rozpoczęła się budowa sygnalizacji świetlnej na ul. Suwalnej w Legionowie. Jak informuje starostwo, prace potrwają około trzech tygodni. Sygnalizacja ma powstać przy ul. Su-walnej 9 b, na wysokości apteki, a także przy skrzyżowaniu z ul. Olszankową, gdzie maksymalna prędkość zostanie ograniczo-na do 40 km/h. Tam też pojawi się radar informujący o dozwolonej prędkości.

– W ramach inwestycji wykonawca wyłonio-ny w postępowaniu przetargowym dokona budowy sygnalizacji świetlnej - ostrzegaw-czej wraz z oznakowaniem pionowym przy istniejących przejściach dla pieszych na ul. Suwalnej w Legionowie – informuje po-wiat legionowski. Inwestycja ma poprawić bezpieczeń-stwo mieszkańców. Jej całkowity koszt to blisko 78 tys. zł. Zgodnie z planem prace mają zakończyć się w połowie września.

Uwaga, wścieklizna!

Karetka bez lekarza?

Światła na Suwalnej

Lekcja ratunkowa

8 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017OGŁOSZENIA MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

NOWEL Sp.z o.o. zatrudni na stanowiskoOPERATOR URZĄDZENIA/

Pracownik produkcjiwymagania:

wykształcenie zawodowe, dośw. w obsłudze linii produkcyjnej, badania sanit.-epidem.

Praca w systemie 3-zmianowym w Legionowie.

Kontakt: Tel. (22) 767 04 57 lub kadry@piekarnianowakowski.pl

DAM PRACĘ ■ Zatrudnię dekarza lub pomocnika tel. 606 457 915

■ Fryzjerkę/ra 602221083.

■ Przyjmę spawacza 602-238-428

■ DO CENTRUM ZABAW STUDENTKĘ/UCZENNICE, 502-143-370 L-WO

SZUKAM PRACY ■ Sprzątanie i prasowanie 500 044 309

USŁUGI ■ KOMPUTER- LAPTOP- DOJAZD 513 820 998

■ DOCIEPLANIE BUDYNKÓW SZYBKO, TANIO, SOLIDNIE 502 053 214

■ CYKLINOWANIE UKŁADANIE 507 603 653

■ MALOWANIE-TAPETOWANIE-REMONTY - OSOBIŚCIE, SOLIDNIE - 694-065-757

NIERUCHOMOŚCI WYNAJMĘ ■ Do wynajęcia lokal 40m2 I p. L-wo ul. Piłsudskiego 502 751 905

■ Mieszkanie 3 pokojowe w Legionowie tel 513 722 180

■ 3-POKOJOWE OS. BIAŁOBRZEGI PO REMONCIE 504852673

■ KAWALERKA OS. BIAŁOBRZEGI PO REMONCIE 31m2 504852673

SPRZEDAM ■ Działka bud. 1000m2 blisko Legionowa 502 713 144

■ M5 63,5m2 os Jag. Centrum 505 349 430

■ Sprzedam 2 ha budowlane w całości lub na działki 601 386 489

■ M-2 po remoncie 30,9m2 510 082 889

Hydro-Instal Zalewscy s.c Wykonawstwo przyłączeń

sieci gazowych i sanitarnych, projekty,

roboty ogólnobudowlane. Stanisławów Drugi

ul. Łąkowa tel. 660 079 855, 606 872 240

KZB Legionowo Sp. z o.o. poszukuje pracownika na stanowisko konserwatora w obiektach zarządzanych przez KZB (w wymiarze 4 godzin dziennie)

Od kandydatów oczekujemy:- wykształcenia min. zawodowego,- umiejętności wykonywania drobnych prac budowlanych,- zdolności manualnych potrzebnych do wykonywania różnych

napraw w budynku – tzw. „ złota rączka”.Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku pracy.

Na kandydatów oczekujemy 7 września 2017 r. o godzinie 12.30 w siedzibie KZB Legionowo Sp. z o.o.

przy ul. marsz. J. Piłsudskiego 3, parter, sala obsługi klienta.Prosimy o przyniesienie ze sobą CV.

BOL-MARdorabianie kluczy,

ostrzenie: - noży - nożyczek - pił tarczowych - noży i sit do mięsa - noży heblarskich - sekatorów itp.montaż i wymiana

zamków Targ Miejski Legionowo

Centrum Komunikacyjne(nowy punkt)

517 582 537 www.bolmar.eu

KZB Legionowo Sp. z o.o. poszukujeosoby w charakterze konserwatora elektryka w obiektach zarządzanych przez KZB

Od kandydatów oczekujemy:- wykształcenia min. zawodowego- posiadanie uprawnień elektrycznych do 1 KV- dokonywania przeglądów, konserwacji, pomiarów oraz usuwania awarii instalacji elektrycznych w budynkach- umiejętności wykonywania drobnych prac budowlanych.Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku pracy.

Na kandydatów oczekujemy 7 września 2017 r. o godzinie 12.30 w siedzibie KZB Legionowo Sp. z o.o.

przy ul. marsz. J. Piłsudskiego 3, parter, sala obsługi klienta.Prosimy o przyniesienie ze sobą CV wraz z kopią uprawnień do 1 KV.

KOMPLEKSOWE SPRZĄTANIE i utrzymanie czystości na terenie osiedli, terenów zewnętrznych,

sprzątanie po budowach, remontach, zakładach produkcyjnych, halach,

magazynach, garażach, specjalistyczne sprzątanie

obiektów medycznych, powierzchni biurowych, mycie okien,

serwis nocny i dzienny.Tel. 510 123 960

l.bogucki@barosgroup.plwww.barosgroup.pl

Ogłoszenia drobne są przyjmowane w Biurze Obsługi Klienta KZB Legionowo przy ul. Piłsudskiego 3 w godzinach pracy kasy:

poniedziałek:12:00-16:00 od wtorku do piątku: 09:00-13:00

REKLAMA – tel. 797 175 329 • reklama@miejscowa.pl

DYŻURY RADNYCH 4 września 2017 r.

Andrzej KalinowskiRadny

Rady Miasta Legionowo (okr. wyb. nr 12)

w godz. 1500-1630

Agata ZaklikaWiceprzewodnicząca

Rady Miasta Legionowo (okr. wyb. nr 18)

w godz. 1630-1800

Dyżury odbywają się w Biurze Rady Miasta i Informacji Publicznej

ul. marsz. Józefa Piłsudskiego 41, pokój nr 4.02, piętro 3,tel. 22 766 40 05

e-mail: kancelaria@um.legionowo.pl

KZB Legionowo Sp. z o.o. poszukuje osoby w charakterze Ratownika Wodnego na krytej pływalni w Legionowie.

Od kandydatów wymagamy posiadania kwalifikacji do wykonywania zawodu Ratownika Wodnego.

Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku pracy.

Na kandydatów oczekujemy 5 września 2017 r. o godzinie 12.00 w siedzibie KZB Legionowo Sp. z o.o.

przy ul. marsz. J. Piłsudskiego 3, parter, sala obsługi klienta.

Prosimy o przyniesienie ze sobą CV wraz z kopią uprawnień.

• przeglądy rejestracyjne •• naprawy główne i bieżące •

• serwis klimatyzacji •Legionowo Przystanek

ul. Jagiellońska 88tel. 22 793 01 79

LOKAL DO WYNAJĘCIA

w Centrum Komunikacyjnym w Legionowie, ul. Kościuszki 8A

POWIERZCHNIA 63,35 m2

ZAPRASZAMY DO NEGOCJACJI

tel.: 22 766 47 38

Śmierć nie jest kresem naszego istnienia. Żyjemy w naszych dzieciach i następnych pokoleniach. Albowiem to dalej my... ~ Albert Einstein

Z głębokim żalem i smutkiem, w poczuciu ogromnej straty

żegnamy

ś.p. druha Michała Jankowskiegowspaniałego Człowieka,

Współtwórcę Studia Tańca i Piosenki „Szachraj”, Instruktora w zespole wokalno-tanecznym.

Niewielu jest ludzi, którzy pozostawiają po sobie tak wielką pustkę.

Rodzinie i Bliskimwyrazy szczerego współczucia

składająPrezydent Miasta Legionowo,

Pracownicy Urzędu Miasta Legionowo oraz Radni Rady Miasta Legionowo

W TYM MIEJSCU REKLAMA KOSZTUJE

25 ZŁ NETTO!WIĘCEJ INFORMACJI:

reklama@miejscowa.pl

9MIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017 PORADY

Wykonanie:fasolkę umyj, obetnij końcówki i wrzuć do osolonego wrzątku; gotuj 8-10 minut. Na patelni podsmaż na maśle pokrojone w plasterki czosnek, pora i papryczkę – powinny się zeszklić i lekko zarumienić. Dodaj szczyptę soli. Fasolkę odcedź, włóż na patelnię i wymieszaj. Smacznego!

Czas przygotowania: 15 minut

Naturopata, dietetyk w firmie Witalni Zdrowie i Pomoc – mgr Wioletta Gabrysiak tel. 530 240 450, e-mail: witalni@op.plwww.witalni.eu

Zielone strączki są bogate w błonnik wspomagający pro-cesy trawienne, dlatego powinny je jadać osoby ze skłon-nością do zaparć i nadwagi. Bogactwo witamin C, E i A oraz silnych przeciwutleniaczy – flawonoidów, chroni organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, opóźnia proces starzenia się i zmniejsza ryzyko rozwoju chorób no-wotworowych (np. raka jelita grubego). Wysoka zawartość manganu pomaga skutecznie wchłaniać witaminy z grupy B i E i magnez. Potas, kwas foliowy, przeciwutleniacze, wi-taminy B2 i B6, oraz magnez skutecznie wspomagają pracę układu krążenia - obniżają wysokie ciśnienie krwi, zapobie-gają udarom mózgu, leczą anemię. Bogactwo kwasu folio-wego wskazane jest dla kobiet w ciąży – zapobiega poro-nieniom, wadom rozwojowym płodu, zatruciom ciążowym. Regularne spożycie fasolki pomaga w obniżeniu poziomu złego cholesterolu i triglicerydów, co zapobiega miażdżycy i zawałom serca. Duża zawartość witaminy C oraz zawarta w fasolce aglutynina wzmacniają system odpornościowy. Dzięki niskiej kaloryczności i niskiemu indeksowi glikemicz-nemu fasolka jest zalecana dla osób z cukrzycą typu 1 i 2, insulinoopornością, hiperinsulinemią, nadwagą i otyłością. Fasolka reguluje także pracę układu moczowego – działa moczopędnie, pomaga usuwać z organizmu toksyny i kwas moczowy (leczy dnę moczanową).

Fasolkę jemy zawsze po ugotowaniu. Jeśli po spożyciu fa-solki są wzdęcia, trzeba przyjrzeć się całej swojej diecie, wyeliminować nietolerowane produkty, zadbać o właściwą florę bakteryjną jelit i wyciszenie emocji.

1 porcja 170 g zawiera: 180 kcal, 4 g białka, 12 g tłuszczu, 14 g węglowodanów, 1,5 g błonnika, sporo witaminy C, witamin E, A, K oraz z grupy B, kwasu foliowego, wapń, fosfor, magnez, cynk, żelazo, sód.

Koszt 1 porcji – 2 zł

Składniki na 3 porcje: • 500 g fasolki szparagowej• 1 por (100 g)• 6 ząbków czosnku• 1 mała papryczka ostra (20 g)• 6 łyżek masła lub oleju kokosowego• sól do smaku.

PoradyZdrowie JESZ Fasolka na ostro

14www.witalni.eu

Kupony z 5 różnych numerów gazety = zniżka 10% na usługi dietetyczne

Dół po urlopieCzekamy na niego cały rok. Odliczamy tygodnie, potem dni do jego rozpoczęcia. Planujemy, co zabierzemy i co zrobimy. W końcu nadchodzi ten cudowny dzień. URLOP! Niestety, ani się obejrzymy i już się kończy. Wraz z powrotem do szarej rzeczywistości pojawia się smutek i zły nastrój. Psychologowie ostrzegają – to pourlopowa depresja. Czy jest na nią sposób?

Pourlopowe przygnębienie (tzw. syndrom post-holiday spleen) wcale nie jest rzadkością. Z badań przeprowadzonych w szczycie se-zonu wynika, że aż 49 proc. an-kietowanych Polaków stwierdziło, że po powrocie przez kilka dni nie potrafiło odnaleźć się w pracy. Ko-lejne 30 proc. odczuwało przygnę-bienie pierwszego dnia po urlopie. Jedynie 13 proc. badanych powró-ciło do swoich zadań ze wzmożoną energią.

Ale to nie tylko nasza lokalna przy-padłość. Z powakacyjną chandrą zmaga się 60 proc. Hiszpanów i 76 proc. Brytyjczyków. Jak wy-nika z badań przeprowadzonych w 1994 roku przez specjalistów z amerykańskiego Uniwersyte-tu Stanu Waszyngton (WSU), przeciętna wydajność pracow-nika przez pierwszy tydzień po powrocie z urlopu wynosi jedynie 40 proc. efektywności pracy sprzed wakacji. W ciągu kolej-nych 7 dni wydajność wzrasta

do 80 proc., a dopiero w następ-nym tygodniu osiąga poziom 110 proc., czyli nieco więcej niż sprzed wyjazdu. Jednak łącznie aż przez pierwsze 3 tygodnie średnia efektywność pracy powracającego z wakacji pracownika wynosi je-dynie 75 proc. wydajności sprzed urlopu.

Kiedy łapiemy doła

Pourlopowa chandra objawia się przede wszystkim odczuwaniem głębokiej, wręcz bolesnej niechęci na myśl o powrocie do pracy. Te objawy nie mijają z chwilą rozpo-częcia pracy. Przeciwnie - więk-szość zadań wykonywanych bez problemu przed wypoczynkiem teraz staje się niewykonalna. Wszystko wydaje się cięższe i trudniejsze. Perspektywa ca-łego dnia, tygodnia, miesiąca i roku pracy wydaje się być nie do zniesienia. – Musimy pogodzić się z tym, że przez kilka dni po urlopie będziemy rozkojarzeni,

będziemy wspominali, jak miło było na wakacjach, i ubolewali nad tym, ile nowych czy zale-głych obowiązków czeka na nas w pracy – mówi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu, coach. – Ale taki spadek nastroju może też oznaczać, że nie wypoczęliśmy tak, jak chcieliśmy. Na przykład pojechaliśmy gdzieś, gdzie wy-ciągnęła nas rodzina czy znajo-mi, choć sami mieliśmy ochotę spędzić ten wolny czas zupełnie inaczej. Jeśli nie odpoczęliśmy al-bo leniuchowaliśmy za krótko i nie zdążyliśmy naładować akumula-torów, powrót do pracy będzie dla nas trudny.

Jak można sobie pomóc?

Posprzątaj przed wyjazdem, nie zostawiaj niezałatwionych spraw, które będą czekały na twój powrót. Nie wracaj na ostatnią chwilę. Wy-siadamy z samolotu w niedzielę w nocy, a w poniedziałek idziemy do pracy? To nie może dobrze się skończyć dla naszego samopo-czucia. Najlepiej dać sobie 1-2 dni na „ochłonięcie”. Dobrym pomy-słem jest także powrót do pracy w połowie tygodnia – od środy do soboty łatwiej przetrwać niż od poniedziałku.

Zamiast siedzieć w biurze od świ-tu do nocy, rób więcej po pracy. Spotykaj się ze znajomymi, spę-dzaj czas na świeżym powietrzu. W pierwszych dniach w pracy nie podejmuj się od razu nowych i stresujących wyzwań. Poinformuj innych, że właśnie wróciłeś z urlo-pu. Nawet przyklejenie kartki „pierwszy dzień po urlopie” może po-móc, a współpracowni-cy będą podchodzić do ciebie z wyrozumiałością.Jeśli to możliwe, dobrze jest brać jak najdłuższy urlop. Pracujemy za długo, a odpoczywamy za krótko. Standardowe 14 dni to za mało, aby organizm mógł w pełni zregenerować się po ciężkim roku pracy. Psycholo-dzy podkreślają, że przez pierw-szy tydzień wolnego człowiek czuje się jak na odwyku. Dopiero w następnym tygodniu organizm przyzwyczaja się do nowej sytu-acji. Dlatego najlepiej brać trzy tygodnie wolnego.

A jeśli już masz chandrę w pracy, to pomóc może… planowanie ko-lejnego wyjazdu. IgZ

10 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017OD REDAKCJI MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

gazeta@miejscowa.pl

Odpowiem na każdeWaszepytanie!

Dziwna ta nadwiślańska demokracja. „Władza ludu”… Koń by się uśmiał (na czele z marszałkow-ską Kasztanką), ale i inna znana ongiś menażeria: przykładowo mało lotna Kania, a ostatnio dwa zan-tagonizowane kaczory. Demos to my oczywiście – choć w demograficznym zaniku – mamy, gorzej z kratos, dawaną po wyborach do rąk kolejnym fi-gurkom z plakatów. Wtedy po raz pierwszy i ostatni my, suweren, się o nią ocieramy. Później możemy sobie co najwyżej wyjść na ulicę i pokrzyczeć. Byle z umiarem, bo spuszczone ze smyczy munduro-we sfory mogą nam w rewanżu poszarpać odzież. I dorzucić zszarganie reputacji u Temidy. Ano właśnie – wymiar sprawiedliwości. Wie-dząc o pocisku, którego szokującą treścią pewien odważny pismak wystrzelił w kierunku ministra obrony, byłem ciekaw, jak ów MONstrualny cel zareaguje: odda, zrobi unik, da drapaka? A skąd, inaczej się broni pan Antoni! Zamiast pozwać au-tora „po cywilnemu” i dowód po dowodzie z rzeko-

mych deMONicznych konszachtów z ruskimi przed sądem się oczyścić, dał cynk prokuraturze, żeby zrobiła z Piątka terrorystę. Bo drań podjął „próbę wpływania na funkcjonariusza publicznego po-przez groźbę lub przemoc”. Sprytne, gdyż wtedy zawartego w książce ładunku sędzia już nie musi detonować! Dziwna to reakcja i zastanawiająca, lecz jako się rzekło, władza może. My zaś możemy jej naskoczyć. Garstka ludzi wie, czy powyższa publikacja to zbiór faktów, czy mielony kotlet bzdur. Ostrzegaw-cza kanonada polskiej i natowskiej generalicji (przy której antyantkowe prezydenckie pomruki przy-pominają wypalenie z korkowca) plus wymierzone w punkt ataki speców od obronności nakazują jed-nak zastanowić się nad intencjami tudzież skutkami manewrów pana MONistra. Co jeszcze strzeli mu do głowy, wie tylko on. Ale co stanie się, gdy ktoś wystrzeli do nas, nie wie teraz nikt.

Listy do naszej "M" piszcie na adres:

pod(...)słuchaneZawartość niniejszej ploteczki wy-mownie świadczy o tym, że w poglą-dzie jakoby media były którąś tam z kolei władzą, tkwi sporo prawdy. Nie dzierżą jej wprawdzie dosłow-nie, ale dobry lub zły przekaz to siła czasem nawet większa od skostnia-łego paragrafu. Otóż dotarła do na-szej wiadomości informacja raczej smutna, do tego natury finanso-wej. Chodzi o publikacje pewnego sfrustrowanego legionowskiego tygodnika szkalujące muzyczną zawartość lokalnych festiwali dla melomanów. Ponoć w ich wyniku jeden ze sponsorów – zniesmaczony potokiem pudrowanych „fachową” terminologią inwektyw – postanowił z hukiem zamknąć sakiewkę. Jeśli to prawda, mamy kolejny dowód na sprawczą moc pisanego słowa. Trudno jednak być z tego powodu szczęśliwym. Można mieć tylko na-dzieję, że dobiegającymi ze wspo-mnianej redakcji fałszami już nikt więcej się nie przejmie.

Mandatów od policjanta lub innego dozorcy prawa nie lubimy. Co innego ten samorządowy (nie mó-wiąc o parlamentarnym) – o niego warto się postarać! Jak zapewne podglądaczom legionowskiej polity-ki wiadomo, zwolnił się ostatnio fotel w radzie miasta. Tylko jeden, lecz chętnych do ogrzania tego mebla ciepłem własnego zadka znajdzie się ciut więcej. Doszły nas słuchy, że dodatkowa elekcja na osiedlu Piaski – niezależnie od osobistych ambicji lokalnych (to nasze ulubione określonko) działaczy społecznych – ma być potraktowana jako swoisty test przed przyszłoroczną wymia-ną kadr w polskich samorządach. Ci z Wiejskiej i Nowogrodzkiej sprawdzą w ten sposób, na co mniej więcej mogą liczyć w kolejnym rozdaniu. Tak więc miasto L znów znajdzie się w centrum uwagi, wy-borcy zbudują sobie nowy zamek na Piaskach, zaś kandydaci sypną piaskiem w oczy.

Z ARC

HIWUM

MIEJ

SCOW

EJDopalacze ciągle są ogrom-nym problemem. Za po-średnictwem mediów cały czas docierają do nas in-formacje o kolejnych przy-padkach zatrucia tego typu substancjami chemicznymi. Problem nie jest jednak tak ogromny jak kilka lat temu, kiedy dopalacze można było kupić normalnie w sklepie. W walce z nimi policja była często bezradna, dlatego też musiały ją wspierać inne in-stytucje. Wojnę dopalaczom wypowiedzieli m.in. sanepid, a także… skarbówka. Pierw-szego września 2010 r. Urząd Skarbowy przeprowadził na terenie całego kraju kontrolę punktów, gdzie prowadzo-no ich sprzedaż. Pracowni-cy fiskusa w asyście policji skontrolowali także sześć sklepów z dopalaczami, któ-re wówczas działały na tere-nie powiatu legionowskiego. – Od 2008 roku obserwuje-my lawinowe zjawisko re-

jestrowania tych punktów. Do niedawna takich sklepów było tylko 40 w całym kraju. W tej chwili jest ich kilka-set. Nas jako administrację skarbową interesuje więc, czy rzeczywiście rzetelnie i prawidłowo realizowane się obowiązki podatkowe w tych obszarach – tłumaczy-ła Ewa Lisowska, ówczesna naczelnik Urzędu Skarbowe-go w Legionowie. Ze względu na tajemnicę skarbową pani naczelnik nie mogła niestety mówić nam, dziennikarzom, o efektach kontroli. Przyznała jednak, że wątpliwości co do funkcjono-wania legionowskich sklepów z dopalaczami było sporo. – Nie wszystko jest tak jak być powinno. Niestety nie wszy-scy przywykliśmy do tego, że rozpoczynając działalność gospodarczą, należy prawi-dłowo realizować obowiązki podatkowe. My wcześniej czy później jesteśmy bowiem

w stanie to skontrolować – dodała Ewa Lisowska. Konkretne zastrzeże-nia mieli także legionowscy policjanci, którzy asystowali pracownikom skarbówki. – W wyniku tej kontroli za-bezpieczyliśmy spore ilości sprzedawanych tam pro-duktów. Podejrzewamy, że zawierają one substancje zabronione prawem – rela-cjonował podkom. Robert Szumiata, ówczesny oficer prasowy KPP w Legionowie. Aby to potwierdzić, skład chemiczny zabezpieczonych dopalaczy został przebadany w policyjnym laboratorium. – Jeśli nasze podejrzenia się potwierdzą, osoby, któ-re sprzedawały te produkty, poniosą odpowiedzialność zgodnie z Kodeksem karnym – mówił podkom. Szumiata. Widać jednak, że ani wte-dy, ani też niestety i teraz pro-blemu dopalaczy nie udało się skutecznie rozwiązać.

Czekam też na tradycyjną korespondencję. Listy wysyłajcie na adres: ul. Piłsudskiego 3, 05-120 Legionowo

Spadło z pióra

■ "M" odpowiada:

A pamiętasz, Grażyno, jakie to uczucie, kiedy kończy się urlop i trzeba wracać do pracy? Wyobraź sobie, że Ty masz jednego szefa, a Twoje dziecko ... aż kilkunastu. Każdy nauczyciel to wymagający przełożony. Mały przerażony uczeń nierzadko musi zderzyć się nie tylko z pracą ponad siły, ale również z brakiem akceptacji ze strony rówieśników. Porozmawiaj spokojnie z maluszkiem. Czy wiesz, czego się boi? Jeśli sama nie dasz rady dowiedzieć się, skąd u dziecka ta panika, to poszukaj porady u psychologa.

DeMONstracyjny deMONtaż?

SKARBÓWKĄ W DOPALACZE

Grażyna l. 32Moje dziecko, gdy słyszy o szkole i lekcjach to od razu jest chore.

Teraz kiedy kończą się wakacje a w sklepach pojawiają się reklamy plecaków, piórników i pisaków to znów zaczyna płakać że brzuch go boli albo głowa. Znów się zacznie koszmar tak jak w minionym roku szkolnym, gdy beczenie towarzyszyło każdemu rankowi i wyjściu do szkoły. Mam nerwy w strzępach. Co mam robić jak mały położy się na dywanie w przedpokoju, przylepi się do moich nóg i będzie krzyczał jakby go mordowali, że nie chce iść do szkoły?

Waldek Siwczyński

O G Ł O S Z E N I E

KOCIAKI - około 3 miesięczne kotki szukają domów. Kotki są zdrowe,odrobaczone i zaszczepione. Korzystają z kuwety, drapaka i kocich zabawek. Uwielbiają się bawić i mruczeć na kolanach. Biegają za wędkami i piłeczkami, a także ganiają się między sobą. Szukamy dla nich bezpiecznych, kochających domów niewychodzących. Zapewniamy darmową sterylizację jak dorosną.Kociaki są towarzyskie i szukają wyłącznie domu z kocim towarzystwem. tel. 882 563 036

●•• Zwierzaki do adopcji

SISI - Niezwykle miła, i spokojna młoda kicia szuka domu. Ceni sobie spokój i poukładane życie. Idealnie nadaje się dla spokojnej osoby.

Będzie wspaniałą towarzyszką. Lubi głaskanie i jest bardzo grzeczna. Korzysta z kuwety, jest zdrowa i wysterylizowana. Kicia ma około 2 latka, jest odrobaczona. Szukamy dla niej kochającego, spokojnego domku na zawsze.

tel. 510 251 714

11CZWARTEK, 31 sierpnia 2017MIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 OGŁOSZENIA

Dobra woda z Legionowa

... gasi pragnienie

®

KZB Legionowo Sp. z o.o. poszukuje osoby odpowiadającej za pozyskiwanie nowych reklamodawców dla tygodnika powiatu legionowskiego „Miejscowa na weekend”.

Do obowiązków należeć będzie m.in.:- redagowanie tekstów ogłoszeń i haseł reklamowych,- przygotowywanie ofert handlowych,- sporządzanie miesięcznych zestawień przychodów uzyskanych

z reklam i ogłoszeń.

CV prosimy składać w Biurze Obsługi Klienta przy ul. Piłsudskiego 3 w Legionowie lub wysłać na adres info@kzb-legionowo.pl

z dopiskiem „CV – reklama”.

INFORMACJA

Prezydent Miasta Legionowo podaje do publicznej wiadomości, że zgodnie z art.35 ust.1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 roku (Dz.U. z 2016 roku, poz.2147 ze zm.) że na tablicy informacyjnej Urzędu Miasta Legionowo na okres 21 dni tj. od dnia 14 sierpnia 2017 roku do dnia 4 września 2017 roku został umieszczony wykaz o przeznaczeniu do wydzierżawienia, w trybie bezprzetargowym, na okres 24 miesięcy, części działki nr ewidencyjny 183/2 o powierzchni 200 m2 w obrębie ewidencyjnym 66 położonej w Legionowie przy ulicy Mieszka I z przeznaczeniem jako teren przyległy do sąsiadującej działki oznaczonej nr 183/1, w związku z planowaną inwestycją budowy budynku mieszkalnego, na rzecz osoby prawnej, która złożyła wniosek.

Bliższych informacji udziela Urząd Miasta Legionowo ul. marsz. Józefa Piłsudskiego 41, /pok. Nr 3.06, II piętro/ lub pod nr tel.766-40-57.

Prezydent Miasta Legionowo Roman Smogorzewski

●•• Zwierzaki do adopcji

LUNA - urocza, łagodna kocia dama. Ma około 1,5 roku, piękne białe futerko w kolorowe łatki i niezwykle urzekające oczy. W domu jest grzeczna i czysta. Bardzo zgodna i opiekuńcza jeśli chodzi o inne koty.

Koteczka została odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.

Teraz szukamy jej kochającego, bezpiecznego domu na zawsze. Ta oaza łagodności musi podbić czyjeś serce.

Tel: 517 666 692 i 510 251 714

12 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017FOTOREPORTAŻ MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

Cudownego pod wieloma względami dnia 15 sierpnia legionowianie rozprawili się z nudą równie brawurowo i skutecznie jak w 1920 roku ich przodkowie uczynili to z sowieckim najeźdźcą. Podczas imprezy Rock&Cud skapitulowali tylko przed niezwyciężonym obiektywem.

Cudowne kadry

fot.

ww

w.le

gion

owo.

pl

Tym razem do ochrony imprezy wynajęto profesjonalistów.

Część uczestników podążała na koncert w wystrzałowych nastrojach.

- To chyba cud, dwa razy zapłacili nam za występ.

- Tylko koniecznie wrzućcie tę fotkę do „Miejscowej na Weekend”!

- Oj, chyba trzeba będzie zmienić nasze hasło na „Legionowo. Podtucza!”

- Wyłaź spod tego stołu, bo nam dźwigną towar!

- O rany, pierwszy raz widzę żywą Wydrę!

W 1920 r. o takich stalowych rumakach mogli tylko pomarzyć.

13ROZRYWKAMIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017

- Jeśli chcecie, możemy zrobić konferencję prasową, ale mamy do powiedzenia same bzdurki. fot. red.

Idźcie tam, czekolada się tam wala na ulicach!Erazm Domański, prezes Towarzystwa Przyjaciół Legionowa, opowiadając uczestnikom rajdu rowerowego o komunikatach propagandy sowieckiej zagrzewających wojsko do ataku na Warszawę w 1920 r.

Żarty...Przychodzi do lekarza baba z garbem na plecach: - Co pani jest? - Ciąża pozamaciczna...

■ ■ ■Sędzia pyta oskarżonego: - Baco, czym zabiliście sąsiada? - A synecką, Wysoki Sądzie...

- Wieprzową, czy wołową?- Kolejową...

■ ■ ■

Baba dłuższy czas nie przychodziła do lekarza. Umarła. Lekarz udał się na cmentarz na jej grób. Kiedy pochylił się złożyć kwiaty nagle usłyszał zduszony głos: - Panie doktorze, a przyniósł pan coś na robaki?

Doktor do blondynki, która chce poddać się kuracji odchudzającej: - A ile pani ważyła najmniej ? - 2, 90 kg panie doktorze.

■ ■ ■

Przychodzi baba do ginekologa, a lekarz mówi: - Proszę się rozebrać! - Kiedy ja się wstydzę, doktorze – mówi baba. - To może ja od razu zgaszę światło?

Horoskopna nadchodzący

tydzieńRYBY

W tym tygodniu szczęście ci sprzyja. Spotkasz się z życzliwością i serdecz-nością w swoim otoczeniu. Twoje

decyzje i wybory będą słuszne, ale pamiętaj bądź szczery. Tylko wtedy ci się uda.

BARAN

Konflikty uda się załagodzić, a trud-ne sprawy szybko rozwiązać. Nowe propozycje będą warte starannego

przemyślenia. W sprawach finansowych zapo-wiada się postęp i przypływ gotówki.

BYK

Znajdź nowe hobby, poznaj ludzi, którzy są inni, niż twoi dotych-czasowi przyjaciele. Trochę od-

miany w życiu towarzyskim dobrze ci zrobi. Pogódź się z przeszłością i nie rozdrapuj ran.

BLIŹNIĘTA

Nie bądź uparty i posłuchaj, co inni ludzie mają ci do powiedze-nia. Otwarta niechęć, jaką komuś

okazujesz sprawi, że poczujesz się osamot-niony. Może warto spojrzeć na to inaczej?

RAK

Zastanów się, ilu masz przyjaciół i poświęć im nieco więcej swojego czasu. Zadbaj też o swoje zdrowie.

Może czas na zrobienie rutynowych badań i ruszenie się z kanapy?

LEW

Zaryzykuj i zacznij realizować swo-je marzenia. Nie czekaj do następ-nego tygodnia, taka szansa może

się już nie powtórzyć! Bliscy na pewno ci po-mogą. W razie potrzeby przeproś za błędy.

PANNA

Na wszystkie swoje sprawy popa-trzysz w wielkim optymizmem. Będziesz w dobrym nastroju i od-

kryjesz, ilu szans i swoich talentów po prostu nie wykorzystywałeś. Weź się za nie!

WAGA

Tydzień sprzyja rozpoczynaniu ważnych przedsięwzięć. Rzucisz się na głęboką wodę, a okoliczności

okażą się sprzyjające. Zawrzesz nowe znajomo-ści, dowiesz się o nowych faktach.

SKORPION

Nadchodzą dobre dni! Los ześle ci szansę, z której skwapliwie skorzy-stasz. Nie ustępuj i wykorzystaj

sprzyjające okoliczności, które pojawią się w tym tygodniu. Przestań się bać!

STRZELEC

Brak doświadczenia może być dla ciebie katastrofalny w skutkach. Nie rób tego, na czym się nie znasz.

Obawa i ostrożność będą w tym tygodniu do-brymi doradcami w trudnych momentach.

KOZIOROŻEC

W miłości zapowiada się koniec samotności i partnerskich kłopo-tów. Wreszcie poznasz kogoś, kto

sprawi, że przeszłość przestanie cię boleć. W pracy czeka cię ważne zadanie.

WODNIK

Słuchaj intuicji i w porę wycofaj się z dwuznacznej sytuacji, a unikniesz nieprzyjemności. W miłości poważ-

na, ale chłodna rozmowa na temat planów i obowiązków.

Specjalny miejscowy horoskop

Trochę zgrywu z obiektywu

Znalezione w sieci

Buty na wysokich obcasach wymyślili… mężczyźni w XVI wieku.

Według naukowców w stresie kobiety sięgają rzadziej po alkohol niż mężczyźni.

Podobno papryczka chilli leczy oraz hamuje rozwój raka. To wszystko dzięki kapsaicynie.

Trzy filmy dzielą rekord liczby zdobytych Oscarów: „Ben Hur”, „Titanic” oraz „Władca Pierścieni: Powrót króla”. Każdy z wyżej podanych filmów zdobył po 11 statuetek, jednakże to „Powrót króla” jest uznawany za zwycięzcę tej trójki, ponieważ wygrał Oscara w każdej kategorii, w której został nominowany. „Titanic” był nominowany w 14 kategoriach, a „Ben Hur” w 12.

Lubisz botwinkę? Czy wiesz, że jej spożywanie fantastycznie wpływa na skórę? Dostarcza żelazo, kwas foliowy, witaminy C i B2.

Arbuz jak viagra! Regularne jedzenie arbuzów daje efekty zbliżone do przyjmowania niebieskich tabletek.

14 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017SPORT MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

Faworytem spotkania by-ła Wkra Pomiechówek. Pod-opieczni Artura Lewandow-skiego są ograni na tym po-ziomie rozgrywek, w zeszłym sezonie zajęli solidne, szóste miejsce. Wisła natomiast jest zespołem dopiero zdobywa-jącym doświadczenie i kibice, którzy przybyli na stadion, nie wiedzieli czego mogą spodzie-wać się po swoich ulubieńcach. Wkra początkowo przeważała, a Wisła starała się kontrować. Wydawało się, że bardziej doświadczeni goście w końcu sforsują jabłonowskie zasieki. Tak się jednak nie stało i na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 0:0.

W drugiej połowie meczu kibice zobaczyli całkiem in-ną Wisłę. Ryszard Stromecki ma w swoim zespole Paw-ła Madeja, który najpierw dobrze przedłużył podanie w polu karnym, co wykorzystał Tomasz Tomaszek i wyprowa-dził wiślaków na prowadzenie. Dziesięć minut później skrzy-dłowy Wisły zdecydował się na akcję prawą stroną boiska. Jego dośrodkowanie trafiło do Jarosława Kowalskiego, który na raty pokonał golkipera go-ści. Tym samym piłkarze Wisły udanie rozpoczęli swoją przy-godę z A-klasą. Ich kolejnym przeciwnikiem będzie Huragan II Wołomin.

Wieści z niższych ligPostawa Wisły Jabłonna w piłkarskiej Klasie A była wielką niewiadomą. Póki co beniaminek pokazuje, że nie chce w rozgrywkach stanowić jedynie tła dla bardziej doświadczonych zespołów.

W ostatniej kolejce pod-opieczni Ryszarda Stromeckie-go zmierzyli się z Huraganem II Wołomin, który w poprzed-nich rozgrywkach zajął wyso-kie, czwarte miejsce. Gracze z Jabłonny nie przestraszyli się faworyzowanych gospodarzy i w 16 minucie spotkania objęli prowadzenie. Kapitalnym poda-niem popisał się nowy nabytek Wisły Rami Mohamed, który uruchomił Jarosława Kowal-skiego. Strzał napastnika trafił w słupek, ale dobitka Adama Fronczaka okazała się skutecz-na. Ponownie wpisał on się na

listę strzelców w 53 minucie, pokonując bramkarza Huraga-nu fenomenalnym uderzeniem z dystansu. Legionovia II Legionowo nie poradziła sobie równie dobrze. Rezerwy drugoligowców prze-grały na własnym boisku 2:3 z Mazurem Radzymin. Dosko-nale w rozgrywkach ligi okrę-gowej radzi sobie natomiast Sokół Serock, który zajmuje bardzo dobre, czwarte miejsce. W ostatniej kolejce zremisował on 1:1 z drużyną Escola Varso-via Warszawa. ŁR

PIŁKA NOŻNA Liga okręgowa , grupa: Warszawa IM. Pkt. Z. R. P. Bramki

1. Hutnik Warszawa 3 9 3 0 0 18-3

2. Victoria II Sulejówek 3 9 3 0 0 9-2

3. AP Marcovia Marki 3 9 3 0 0 8-4

4. Sokół Serock 3 7 2 1 0 9-5

5. Dąb Wieliszew 3 6 2 0 1 9-4

6. Agape Białołęka 3 4 1 1 1 7-10

7. Escola Varsovia Warszawa 3 4 1 1 1 5-8

8. Olimpia Warszawa 3 3 1 0 2 2-11

9. Bóbr Tłuszcz 3 3 1 0 2 2-7

10. Mazur II Karczew 3 3 1 0 2 7-6

11. Błyskawica Warszawa 3 3 1 0 2 6-7

12. Unia Warszawa 2 3 1 0 1 4-2

13. Świt II NDM 3 3 1 0 2 4-8

14. Wisła Maciejowice 3 1 0 1 2 3-10

15. Promnik Łaskarzew 2 0 0 0 2 4-6

16. Bug II Wyszków 3 0 0 0 3 5-9

PIŁKA NOŻNA Klasa A, grupa: Warszawa I

M. Pkt. Z. R. P. Bramki

1. Mazur Radzymin 2 6 2 0 0 9-2

2. Wisła Jabłonna 2 6 2 0 0 4-0

3. AP Marcovia II Marki 2 6 2 0 0 7-4

4. Wkra Pomiechówek 2 3 1 0 1 5-2

5. MKS Hutnik Warszawa 1 3 1 0 0 2-0

6. Legionovia II Legionowo 2 3 1 0 1 12-3

7. SKP Korona Warszawa 2 3 1 0 1 6-4

8. SRT Halinów 2 3 1 0 1 3-2

9. Legion Warszawa 2 3 1 0 1 3-7

10. Wicher Kobyłka 1 1 0 1 0 2-2

11. ŁKS Łochów 2 1 0 1 1 4-5

12. AON Rembertów 2 0 0 0 2 1-6

13. Huragan II Wołomin 2 0 0 0 2 0-8

14. Inter Warszawa 2 0 0 0 2 0-13

Nie żyje Mariusz Kozarzewski

Tragiczne wieści przekazał przed kilkoma dniami Aeroklub Polski:

„Z głębokim żalem informujemy, że podczas 6. Motoparalot-niowych Mistrzostw Europy w Czechach doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął pilot polskiej Kadry Naro-dowej – Mariusz Kozarzewski.”

Mimo młodego wieku pochodzący z Serocka zawodnik zdążył już zanotować kilka sukcesów. Zaliczają się do nich zwycięstwa w ubiegłorocznej klasyfikacji ogólnej i w kategorii nawigacja Polskiej Ligi MotoParalotniowej oraz drugie miejsce w konkurencjach sprawnościowych. Niestety jego obiecującą karierę przerwała tragedia. 23-letni Mariusz Kozarzewski był bratem jednego z najlep-szych polskich motoparalotniarzy, Pawła „Lojaka” Kozarzew-skiego. Rodzinie zmarłego sportowca przekazujemy wyrazy współczucia. red.

Alicja Wójcik, nowa siatkarka Legionovii Legionowo, zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących jej transferu.

Jak podoba Ci się w nowym otoczeniu?

Na razie jestem do wszystkiego bardzo pozytywnie nastawiona. Podoba mi się miasto, które jest mniejsze niż Gdańsk, ale ma to swoje zalety, bo wszędzie jest blisko. Klub zapewnia nam do-skonałe warunki do treningów. Nic tylko trenować, wykonywać swoją pracę i przygotowywać się do sezonu.

Dlaczego akurat Legionovia? Czemu wybrałaś ten kieru-nek?

To była jedna z opcji, którą mo-głam wybrać. Na pewno dużym plusem jest to, że Legionovia słynie z pracy z młodzieżą i sta-wia na młode zawodniczki. Jest to klub, który na pewno pozwoli mi się rozwinąć i poprawić swoje umiejętności. Dysponuje sztabem szkoleniowym, który cieszy się

świetną opinią. Nie bez znaczenia był też fakt, że Legionowo jest bli-sko moich rodzinnych stron.

Czy na Twoją decyzję miało wpływ to, że spotkasz tutaj koleżanki z Atomu Trefla Sopot?

Nie wiedziałam, że spotkam tutaj koleżanki z poprzedniego zespołu. Na pewno jest to fajna sprawa, z Beatą gram już trze-ci sezon. Tak że na pewno bę-dzie nam raźniej, ale wszystkie dziewczyny w zespole są bardzo kontaktowe i na pewno będzie-my stanowiły kolektyw.

Czego można wam życzyć w tym sezonie?

Na pewno ten sezon będzie ciężki, bo dwa zespoły spadają do pierwszej ligi. Ja chciałabym uniknąć kontuzji, bo to jest naj-ważniejsze w sporcie.

Udany start Wisły 2 : 0 (0 : 0)KS Wisła Jabłonna - KS Wkra Pomiechówek

Bramki: 69' Tomasz Tomaszek (as. Paweł Madej), 78' Jarosław Kowalski (as. Paweł Madej)

Będziemy stanowiły kolektyw

Wisła Jabłonna nie prezentowała się zbyt dobrze w przedsezonowych sparingach. Kiedy jednak przyszło walczyć o ligowe punkty, zespół pokazał, że w A-klasie nie zamierza tylko statystować.

fot.

Mik

ołaj

Ros

zczy

k

Legionovia II Legionowo – Mazur Radzymin 2:3

Wisła Jabłonna – Huragan II Wołomin 2:0

Sokół Serock - Escola Varsovia Warszawa 1:1

Dąb Wieliszew – Unia Warszawa 1:4

15SPORTMIEJSCOWA na weekend, tel. 515 267 766, fax 22 774 11 77 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017

Stal za twarda dla KPRKPR RC Legionowo kontynuuje przygotowania do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu PGNiG Superligi. Drużyna Marcina Smolarczyka wzięła udział w V Memoriale Antoniego Weryńskiego o Puchar Marszałka Województwa Podkarpackiego i Starosty Powiatu Mieleckiego.

W pierwszym spotkaniu legionowscy szczypiorniści zmierzyli się z gospodarzami turnieju. Stal Mielec postawiła twarde warunki i dominowała od początku meczu. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem mielczan 16:13. W drugiej odsłonie spotkania Stal zaczęła zyskiwać coraz większą przewagę, by ostatecznie wygrać 38:25. Kolejny pojedynek KPR rozegrał z Azotami Puławy. Drużynę rywali zasiliło kilku graczy występujących w poprzednim sezonie w Legionowie i trzeba przyznać, że dobrze wkompo-nowują się w nowy zespół. KPR przegrywał już 7:18, ale mecz przerwano z powodu przeciekającego dachu. Aby dokończyć rywalizację, organizatorzy zadecydowali, że ostatnie spotkanie turnieju zostanie rozstrzygnięte w rzutach karnych. Skorzystał na tym KPR RC Legionowo, który pokonał ZTR Zaporoże 12:10.

SPR Stal Mielec – KPR Legionowo 38:25 (16:13) KPR Legionowo – Azoty Puławy 7:18 (przerwany w 34. minucie) KPR RC Legionowo – ZTR Zaporoże 12:10 po karnych

ŁR

PIŁKA NOŻNA II ligaM. Pkt. Z. R. P. Bramki

1. Warta Poznań 6 18 6 0 0 15-3

2. Radomiak Radom 6 18 6 0 0 14-3

3. GKS 1962 Jastrzębie 6 16 5 1 0 13-2

4. GKS Bełchatów 6 12 4 0 2 15-8

5. ŁKS Łódź 6 12 3 3 0 6-3

6. Olimpia Elbląg 6 8 2 2 2 7-8

7. Garbarnia Kraków 6 7 2 1 3 10-9

8. ROW 1964 Rybnik 6 7 2 1 3 8-10

9. Błękitni Stargard Szczeciński 6 7 1 4 1 4-4

10. Wisła Puławy 6 7 2 1 3 8-9

11. Legionovia Legionowo 6 6 2 0 4 8-9

12. Stal Stalowa Wola 6 6 1 3 2 6-9

13. Gryf Wejherowo 6 5 1 2 3 7-9

14. Rozwój Katowice 6 5 1 2 3 5-10

15. MKS Kluczbork 6 5 1 2 3 4-11

16. Znicz Pruszków 6 4 1 1 4 7-11

17. Siarka Tarnobrzeg 6 4 1 1 4 5-13

18. Gwardia Koszalin 6 3 1 0 5 3-14

Wreszcie dokopali rywalomW czterech kolejkach Legionovia KZB Legionowo nie potrafiła zdobyć nawet punktu i w efekcie okupowała ostatnie miejsce w tabeli. Dwa kolejne mecze zespół Mirosława Jabłońskiego zdołał jednak wygrać, a głównym architektem tego sukcesu został Mateusz Żebrowski.

Piłkarz, który zasilił Legiono-vię w ubiegłym sezonie, wziął na swoje barki przeżywający trudne chwile zespół. W śro-dowym (23 sierpnia) meczu z Garbarnią Kraków Żebrow-ski zdobył dwie bramki, które dały legionowianom pierwsze trzy punkty w sezonie. Trzy dni później – obserwując starcie z Siarką Tarnobrzeg – kibice Le-gionovii mogli na własne oczy przekonać się, w jak doskonałej dyspozycji znajduje się utalen-towany pomocnik. Legionovia nie grała wielkiego spotkania,

a w pierwszej połowie meczu to goście pozostawili lepsze wra-żenie. Na początku drugiej od-słony spotkania Żebrowski dał sygnał do natarcia. Doskonale zagrał do Mateusza Kwiatkow-skiego, który był blisko poko-nania bramkarza Siarki. Legio-novia zaczęła grać lepiej, a w 61 minucie strzeliła gola. Świetną akcję Patryka Koziary wykończył Żebrowski, zdobywając swoją szóstą bramkę w sezonie. W 85 minucie Legionovia przypieczę-towała zwycięstwo. Krystian Jaj-ko był faulowany w polu karnym, a jedenastkę pewnie wykorzy-stał znajdujący się w wybornej formie Mateusz Żebrowski.

Legionovia KZB Legionowo odniosła dwa niezwykle ważne zwycięstwa, które pozwoliły opuścić jej strefę spadkową i awansować na 11 miejsce. Czy jest to początek marszu w górę tabeli, pokażą kolejne mecze. W następnej kolejce Le-gionovia udaje się do Katowic,

by zmierzyć się z miejscowym Rozwojem. Łukasz Rozwens

2 : 0 (0 : 0)Legionovia Legionowo – Siarka Tarnobrzeg

Bramki: Mateusz Żebrowski (61, 85 k.)

Radomiak za mocnyRadomiak Radom doskonale rozpoczął drugoligowe rozgrywki. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o Legionovii, która do niedawna okupowała ostatnie miejsce w tabeli. W poprzednią sobotę rozpędzony lider z Radomia przyjechał na stadion „czerwonej latarni” przy Parkowej po zwycięstwo i swój cel osiągnął bez większych problemów.

Legionowianie od początku sprawiali wrażenie, że przede wszystkim nie chcą tego spo-tkania przegrać. Radomiak atakował, a drużyna Mirosła-wa Jabłońskiego postawiła na twardą grę obronną i przery-wała ataki gości, z rzadka ru-szając z kontrą. Na początku meczu dobrą okazję zmarno-

wał Mateusz Żebrowski. Groźne uderzenie z rzutu wolnego było najlepszą sytuacją, jaką miała Legionovia w pierwszej połowie spotkania. Później do głosu do-szli goście. W 19 minucie meczu gracze Radomiaka udokumen-towali dobrą grę golem. Leân-dro przytomnym uderzeniem wykończył bardzo ładną, zespo-

łową akcję swej drużyny. Był to cios, po którym gospodarze już się nie podnieśli. Druga połowa spotkania stała pod znakiem dominacji Radomiaka, który kontrolował spotkanie. Pewnie zmierzający po kolejne punkty lider mógł podwyższyć prowadzenie, ale piłka po strzale Jakubika, który w pojedynkę rozmonto-wał obronę Legionovii, trafiła w poprzeczkę. Ostatecznie mecz zakończył się skromnym, aczkolwiek pewnym zwycię-stwem gości. Legionowianie zawiedli i rozegrali prawdopo-

dobnie najgorszy mecz w se-zonie. Gra obronna wyglądała lepiej niż w poprzednich spotka-niach, niestety piłkarze z Legio-nowa byli kompletnie bezradni w ataku. – Graliśmy z prze-ciwnikiem, który jest bardzo dobrze zorganizowany i trudno było nam stworzyć okazje do zdobycia bramki. Sytuacja jest trudna, ale myślę, że karta się w końcu odwróci – podsumował mecz trener gospodarzy. Czas szybko pokazał, że Mirosław Jabłoński miał nosa...

Łukasz Rozwens

1 : 2 (1 : 0)Garbarnia Kraków - Legionovia Legionowo

Bramki: Wojciech Wojcieszyński (45), Mateusz Żebrowski (56,72)

0 : 1 (0 : 1)Legionovia Legionowo – Radomiak Radom

Bramka: Leândro (19)

Legionovia KZB Legionowo: Pusek – Grzelak, Zając, Wojcinowicz, Kwiatkowski, Mazurek (73' Kowalczyk), Koziara, Lukava, Kalinowski, Zaklika (64' Rybakiewicz), Żebrowski.

Radomiak Radom: Gostomski – Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Grudniewski, Filipowicz (83' Winsztal), Bemba (62' Agu), Colina, Cupriak (37' Brągiel), Mazan, Leandro (75'Stanisławski).

Legionovia się rozpędza

fot.

Bart

łom

iej B

ator

fot.

Grz

egor

z Trz

pil

16 CZWARTEK, 31 sierpnia 2017ZAPOWIEDZI/RELACJE MIEJSCOWA na weekend, gazeta@miejscowa.pl

Wydarzeniakalendarz

LEGIONOWO plac przed ratuszem, 1.09Bezpłatna mammografia dla kobiet 50 - 69 lat, które w ciągu ostatnich dwóch lat nie wykonywały bezpłatnego badania. Zapisy pod nr tel.: 583 257 602 lub 582 257 605. Do rejestra-cji telefonicznej należy przygotować nr PESEL i nr telefonu.

NIEPORĘT 1.09, godz. 14.00 Obchody 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W pro-gramie złożenie kwiatów: przy pomniku na Placu Wolności w Nieporęcie, na nieporęckim cmentarzu na grobie żołnierzy AK i Bronisława Tokaja oraz przy tablicy Szarych Szeregów w Zegrzu Południowym.

LEGIONOWO Centrum Komunikacyjne, 2.09, godz. 15.00 - 21.00„Wesele na dworcu”, czyli Narodowe Czytanie. Tym razem aktorzy Agnieszka Wielgosz i Kazimierz Mazur będą czytać „Wesele” S. Wyspiańskiego. Będą też tańce i zabawy z ze-społem Polski Łan, poczęstunek, konkursy i kiermasze. A po weselu Poprawiny z muzyką na żywo od 18.00 do 21.00.

LEGIONOWO Arena Legionowo, 2.09 godz. 16.00 - 21.00Akcja poruszenie. W programie strongmeni, wyścig raczku-jących maluchów, przeciąganie tira i maraton zumby oraz wiele innych atrakcji.

LEGIONOWO kościół pw. Świętego Ducha, 2.09, godz.19.00Ostatnia odsłona XIII Legionowskiego Festiwalu Muzyki Ka-meralnej i Organowej. Na koncercie poświęconym pamięci Stanisława Ozdarskiego zagrają niemiecka skrzypaczka Anna Maria Smerd oraz dyrektor artystyczny festiwalu i jego twórca Jan Bokszczanin – organy.

LEGIONOWO Arena Legionowo, 3.09, godz. 11.00„Oko na dziecko”, czyli pierwsze legionowskie warsztaty dla rodziców przyszłych i obecnych. W trakcie czterogodzinnego wykładu prowadzonego przez: położną, pediatrę, ratownika, strażaka, rehabilitanta i eksperta ds. bezpieczeństwa w podró-ży, będą oni mówić m.in. o bezpieczeństwie przyszłej mamy i jej dziecka, przygotowaniu rodziny do podróży samochodem, poradach z zakresu położnictwa i pediatrii oraz o postępo-waniu w razie nagłych wypadków. Ilość miejsc ograniczona.

WOLA KIEŁPIŃSKA 3.09, godz. 11.30Święto Darów Ziemi. W programie m.in. uroczysta msza świę-ta w kościele pw. św. Antoniego, korowód z darami i wieńcami, prezentacja orkiestry miejskiej z Wołomina, koncert zespołów Bayera oraz Lider Dance.

LEGIONOWO Filia Piaski Muzeum Historycznego, 3.09, godz. 15.00Prelekcja dra Artura Bojarskiego „Zapomniana linia kolejo-wa Wieliszew – Nasielsk”. Linię oddano do użytku 25 lutego 1939 r., po trwających 10 miesięcy (!) intensywnych pracach, co do dzisiaj budzi podziw. Nowa linia nie tylko skracała podróż, ale też pozwała omijać Warszawę pociągom jadącym z Wilna i Białegostoku w kierunku rozwijającej się Gdyni.

WIELISZEW sala im. Krzysztofa Klenczona, 3.09, godz. 16.00Koncert dla dzieci „Muzyczna podróż za jeden uśmiech” odby-wający się w ramach trzeciej edycji Festiwalu Muzyki Kameral-nej i Organowej Powiatu Legionowskiego. Wystąpią: Izabela Kazimierska – śpiew i prowadzenie, Mariusz Dropek – forte-pian, Przemysław Skałuba – saksofon i Piotr Wróbel – puzon.

LEGIONOWO kościół pw. Świętego Ducha, 3.09, godz. 19.00Koncert „Blask złotych dźwięków”, odbywający się w ramach III Festiwalu Muzyki Kameralnej i Organowej Powiatu Le-gionowskiego. Wystąpią Mariusz Niepiekło – trąbka i Marcin Sówka – organy.

Wakacje, szczególnie ta ich część, którą przeznaczamy na urlopy, to doskonała okazja do nadrobienia czytelniczych zaległości. O to, aby podczas wypoczynku mieć książkę pod ręką, znów – za pośrednictwem Powiatowej Instytucji Kultury – zadbał legionowski powiat. Dzięki prowadzonym od kilku lat akcjom w tym roku ponownie można było poczytać na plaży i w plenerze.

– W programach eduka-cyjnych organizowanych przez powiat legionowski bardzo dużą uwagę przywiązujemy do promo-cji czytelnictwa. W ciągu roku na terenie powiatu odbywa się wiele wydarzeń, które mają na celu za-chęcenie naszych mieszkańców do tego, aby czytali książki – po-wiedział Jerzy Zaborowski, legio-

nowski wicestarosta. Te stricte wakacyjne akcje to „Książka na plaży” i „Czytanie w plenerze”. Oba te wydarzenia w tym odbyły się już po raz czwarty.

Zaczytana plaża

Akcja „Książka na plaży” ru-szyła 7 sierpnia i trwała przez dwa

tygodnie. Przez pierwszych siedem dni mobilny punkt biblioteczny PIK działał na plaży w Wieliszewie, a w drugim tygodniu w Serocku. Wśród książkowych pozycji ofero-wanych plażowiczom każdy, nieza-leżnie od wieku i płci, mógł znaleźć dla siebie coś interesującego. Na najmłodszych plażowiczów na sto-isku Powiatowej Instytucji Kultury czekały natomiast gry planszowe, puzzle, kolorowanki, a nawet mini zestaw do gry w piłkarzyki. – Po-myśleliśmy sobie, że to jest do-bry sposób, żeby wyjść do ludzi, którzy odpoczywają nad wodą, pokazać im trochę książek i zapro-ponować zabawę z animatorem – powiedziała Renata Sowińska, dyrektor PIK w Legionowie.

Plener pod dachem

Tegoroczne „Czytanie w ple-nerze” zorganizowano w sobotę 19 sierpnia. Pogoda trochę pokrzy-żowała jednak organizatorom szyki i w związku z tym leżaki, na któ-rych można było wygodnie zasiąść

i w towarzystwie innych miłośni-ków literatury poczytać sobie książkę, z parku za ratuszem trzeba było przenieść do jego wnętrza. Sobotnia akcja nie tylko samą książką jednak stała. W tym roku na „Czytanie w plenerze” udało się bowiem zaprosić kilku, przyznać trzeba, atrakcyjnych gości. Największe zainteresowa-nie wzbudziło stoisko Wieliszew-skiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej. Jego żołnie-rze prezentowali swe umunduro-wanie i uzbrojenie oraz promowali macierzystą jednostkę. Ale były też inne stoiska. – Mamy panie z wydawnictwa zajmującego się produkcją gier edukacyjnych. Można więc przyjść tu z dziećmi, pograć i się pobawić. Jest również stoisko z grą „Inifinity” i jak ktoś chce, może do nas dołączyć – po-wiedział Lila Gawrońska z PIK. Kolejne „Czytanie w plene-rze” i następna „Książka na plaży” już za rok. Elph

Tygodnik Powiatowy

Adres: 05–120 Legionowo ul. Piłsudskiego 3 tel. 515 267 766, fax 22 7741177 e-mail: gazeta@miejscowa.pl

Redaktor Naczelny: Waldek Siwczyński - waldek@miejscowa.pl Redakcja: Rafał Michałowski - rafal@miejscowa.pl, Katarzyna Gębal, Igor Zieliński, Łukasz Rozwens, Anna Krajewska Dział reklamy: reklama@miejscowa.pl, tel. 797 175 329 Druk: Grey Line Agencja reklamowo-wydawnicza, 05-120 Legionowo, ul. ks. płk J. Mrugacza 1C LegionowoWydawca: KZB Legionowo Sp. z o. o., 05–120 Legionowo, ul. Piłsudskiego 3, tel. 22 774 45 95 Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Zastrzegamy sobie prawo skracania i redagowania tekstów. Nie zwracamy materiałów niezamówionych.

Książki do opalania

Jeśli trwająca właśnie trzynasta edycja Legionowskiego Festiwalu Muzyki Kameralnej i Organowej miałaby dla kogoś okazać się pechowa, to chyba tylko dla krytykującego kolejne koncerty dziennikarza z lokalnego tygodnika. Mając dosyć jego „fachowych” recenzji, 25 sierpnia szef imprezy poprzez Facebooka rozprawił się z ignorantem. A ponieważ Jan Bokszczanin ma mu to i owo do zarzucenia, opinia cenionego organisty powinna zainteresować nie tylko melomanów.

Szanowni Państwo, w pierwszych słowach pragnę zaznaczyć, że tego postu nie kieruję perso-nalnie do p. A. Kawczyńskiego, a do redakcji „Mazowieckiego To i Owo”. Komu bowiem „zakała” redakcji wystawia świadectwo? Całej gazecie i jej kierownictwu. Dlaczego nie kieruję tych słów bezpośrednio do autora tekstu? Nie jest on po prostu dla mnie partnerem do rozmowy. Upra-wia obrzydliwe dziennikarstwo z tezą, a jego wiedza na temat muzyki nie pozwala mi traktować go jako potencjalnego rozmówcę. Znajomość repertuaru klasycz-nego tego pana nie pozwala mu, w moim odczuciu, na jakiekolwiek oceny. Są one bez wartości, a każ-dy muzyk mieszkający na terenie Legionowa i okolic ma niezły ubaw z kolejnych wypocin pana A. K.

Za chwilę przedstawię kilka świa-dectw, które rozwieją wszystkim wątpliwości.

Po ukazaniu się poprzedniej relacji z koncertu autorstwa legionow-skiego pismaka - p. A. K., pod pięknym tytułem „Potwór, który

nie oddycha”, zadzwoniłem do pana redaktora naczelnego Ler-mana z prośbą o sprostowanie nieprawdziwych informacji za-mieszczonych w recenzji p. Kaw-czyńskiego. Mimo „męskiego” słowa takowe sprostowanie nie ukazało się. Korzystając zatem z faktu, że mam ponad 4000 znajomych na FB, pragnę Pań-stwa prosić o możliwie szerokie udostępnianie tego tekstu.

Wracając do meritum. To wielka chluba dla naszego Festiwalu, że tak wysokiej klasy organista wy-stąpił w Legionowie! Raul Prieto Ramirez jest uważany za jednego z najwybitniejszych organistów na świecie... Nie będę komen-tował jakichkolwiek krasomów-czych komentarzy, zwrócę uwagę tylko na kłamstwa, które wypły-wają spod pióra niespełnionego starszego pana, któremu zgorzk-nienie i kompleksy nie pozwalają trzeźwo ocenić jakiekolwiek kon-certu. Już na początku czytamy: „Tym razem sprawozdawca go-tów był dostarczyć dwie relacje [...] (chodzi o występ Krakow-skiego Tria Stroikowego), dalej:

„zapowiedziany na 19.00 koncert w ogóle się nie odbył”. Otóż koncert odbył się i to z wiel-kim sukcesem. Osobiście ten koncert zapowiadałem. Dalej czy-tamy już na temat występu Raul Prieto Ramireza: „(...) znudzeni słuchacze wymykali się z kościoła i tylko najwytrwalsi mogli usłyszeć ostatnie słowa prelegenta”. Poni-żej zamieszczam zdjęcie ponad 200-osobowej publiczności, któ-ra brawami na stojąco oceniła grę Hiszpana.

Kolejny artykuł to „Dobre chęci artystów”.Co najbardziej rzuca się w oczy? Może to, że nasz legionowski „pisarz” nie był świadom, że ani utworu Haendla, ani Purcella pod-czas koncertu nie usłyszeliśmy!!! Msza się przedłużyła, a trzeba by-ło zmieścić się w czasie przed ko-lejną. Z programu wypadły zatem najbardziej znane miniatury. Któż bowiem nie zna „Trumpet Tune” Purcella albo „Lascia chio pianga” Haendla? Ten pierwszy utwór gry-wa się na połowie ślubów, a drugi na połowie pogrzebów.

Dalej: „Co się tyczy Tytusa Woj-nowicza, jego obój urzeka w czę-ściach powolnych, rozlewnych. Gorzej z fragmentami szybkimi. Palce oboisty nie są jakby wy-starczająco rozluźnione, wsku-tek czego biegniki i pasaże nie odznaczają się potoczystością, a ozdobniki plastycznością. Można to przyrównać do pełnej usterek dykcji miernego aktora. Tak więc jedyny walor tej gry to pieszcząca ucho kantylena, ale i tu można by zadać pytanie, czy

to zasługa instrumentalisty czy in-strumentu, o którym wiadomo, że jest najśpiewniejszy wśród dętego drzewa”.

Co do gry jednego z najwybit-niejszych oboistów świata – Ty-tusa Wojnowicza, osobiście nie mam wątpliwości, że odznacza się on najwyższym kunsztem, a jego interpretacje uwiecznione na licznych płytach, które zyskały status platynowych, są wzorem dla młodego pokolenia oboistów. W śmiech wprawia także podpis pod zdjęciem, głoszący, że popi-sowym numerem Tytusa Wojno-wicza jest aria z opery Haendla „Rinaldo” – aria, która podczas koncertu nie zabrzmiała…

Co można powiedzieć na temat ignoranta, który nie słyszy tego, co słyszy!Z kim tu polemizować? Po raz ko-lejny proszę redakcję o sprosto-wanie. A może wypada mi popro-sić o to, żeby ten pan już nie pisał? Wystawia bowiem niechlubne świadectwo legionowskiej prasie.

Szykuję jeszcze jeden tekst, w którym zacytuję najbardziej spektakularne wpadki wielkiego legionowskiego „wieszcza” – „An-toniego samozwańca”. Zawsze mi się wydawało, że jeśli ktoś coś ocenia, musi mieć elementarną wiedzę na temat dziedziny, o któ-rej pisze. Pan Antoni Kawczyński ma wiedzę dziecka, które wła-śnie rozpoczęło szkołę muzyczną I stopnia. dr hab. Jan Bokszczanin,

prof. UMFC, prodziekan Wydziału Instrumentalno-Pedagogicznego

Koncertowa połaJankaJan Bokszczanin... ...i „najwytrwalsi” słuchacze

fot. MOK Legionowo