[email protected] Terror zamiast · Fiat. Na czas akcji ratunkowej po-licjanci wyznaczyli objazd...

16
nr 44/751, GAZETA BEZPŁATNA TYGODNIK POWIATU LEGIONOWSKIEGO WWW.MIEJSCOWA.PL | PIĄTEK 4 LISTOPADA 2016 | ISSN: 2084-5286 | Nakład 10000 egzemplarzy Dworzec w cenie mieszkania Mali strażacy z Kałuszyna Terror na osiedlu Nożownik z Hubala chory psychicznie? „Dobra zmiana” opłat? Krzyże zamiast cukierków s. 10 Reklama tel. 797 175 329 [email protected] Budowa całego dworca kosztowała legionowskich podatników tylko 1,7 mln złotych s. 3 s. 2 s. 5 s. 4 s. 5 s. 7

Transcript of [email protected] Terror zamiast · Fiat. Na czas akcji ratunkowej po-licjanci wyznaczyli objazd...

nr 44/751, GAZETA BEZPŁATNATYGODNIK POWIATU LEGIONOWSKIEGO

WWW.MIEJSCOWA.PL | PIĄTEK 4 LISTOPADA 2016 | ISSN: 2084-5286 | Nakład 10000 egzemplarzy

Dworzec w cenie mieszkania

Mali strażacy z Kałuszyna

Terror na osiedlu

Nożownik z Hubala chory psychicznie?

„Dobra zmiana” opłat?

Krzyże zamiast cukierków

s. 10

Reklamatel. 797 175 329

[email protected]

Budowa całego dworca kosztowała legionowskich podatników tylko 1,7 mln złotych

s. 3

s. 2

s. 5 s. 4

s. 5

s. 7

2 PIĄTEK, 4 listopada 2016TYDZIEŃ NA SYGNALE MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

JABŁONNA Noc na hajuPodczas jednej służby, po podjęciu osobnych interwencji po-licjanci z Jabłonny zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie marihuanę. 21-letni Dawid S. i jego rówieśnik Artur P. odpowiedzą teraz za posiadanie środków odurzających. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.Pierwsza interwencja miała miejsce około godziny 21.00 przy ul. Modlińskiej w Jabłonnie. Policjanci postanowili wylegitymo-wać dwie osoby. Od początku jeden z mężczyzn był bardzo zdenerwowany. Po chwili okazało się, że 21-letni Dawid S. ukrywa w portfelu zawiniątko, w którym jest susz roślinny. Po godzinie 2.00 w nocy, w trakcie patrolowania ul. Szkolnej ten sam patrol zwrócił uwagę na kolejnych dwóch mężczyzn. Po krótkiej obserwacji funkcjonariusze postano-wili podjąć interwencję. Jak się bardzo szybko okazało, jeden z mężczyzn miał przy sobie marihuanę, którą na widok poli-cjantów wyrzucił na ziemię. 21-letni Artur P. został zatrzymany i podobnie jak Dawid S., osadzony w policyjnej celi. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających i przyznali się do winy. Grozi im do 3 lat pozba-wienia wolności.

KG

Śledczy nie są w stanie przeprowadzić czynności w sprawie, ponieważ lekarze po-dejrzewają, że mężczyzna może mieć za-burzenia psychiczne. Obecnie podejrzany przebywa na obserwacji w Zakładzie Psy-chiatrycznym w Pruszkowie. – Specjaliści nie potrafią dokładnie określić, kiedy bę-dzie można przedstawić mu zarzuty. Kie-dy tylko pojawi się taka możliwość, mają o tym poinformować prokuraturę – powie-

dział „Miejscowej na weekend” Prokurator Rejonowy z Legionowa, Ireneusz Ważny. Matka nożownika, zraniona podczas domowej awantury, już na drugi dzień po zdarzeniu wyszła ze szpitala i dwukrotnie została przesłuchana w sprawie. Nato-miast jego ojciec ciągle przebywa pod opieką lekarzy. W związku z tym śledczy nie dysponują jeszcze jego ze-znaniami.

Przypomnijmy, że 16 października około godziny 22.00 w jednym z miesz-kań przy ul. Hubala 45-letni mężczyzna ugodził nożem swoich rodziców i zbiegł z miejsca zdarzenia. Po akcji poszuki-wawczej zatrzymano go na terenie War-szawy. Sprawę prowadzi legionowska prokuratura.

KG

Nocny pożar

W niedzielę (30 października) przed północą do legionowskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze w Dąbrowie Chotomowskiej (gm. Jabłonna).

Po przybyciu na miejsce zastępów z JRG Legionowo za-stano rozwinięty pożar domu jednorodzinnego. Do pomocy zadysponowano dwa zastępy z OSP Chotomów. Z budynku ewakuowała się jedna osoba i to właśnie ona wezwała pomoc. Domownik nie odniósł żadnych obrażeń. Po rozwinięciu linii gaśniczych do budynku wprowadzono rotę ratowników, którzy zlokalizowali pożar. Źródło ognia znaj-dowało się na poddaszu budynku. Spalone przedmioty zostały wyniesione na zewnątrz i dokładnie przelane wodą. W działaniach gaśniczych brały udział dwa zastępy z JRG Legionowo oraz dwa z OSP Chotomów.

Marek Karpowicz

Nożownik z Hubala chory psychicznie?Śledztwo w sprawie nożownika z Hubala, który kilkanaście dni temu próbował zabić swoich rodziców, utknęło w miejscu. Jak się dowiedziała redakcja „Miejscowej na weekend”, mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu psychiatrycznym w Pruszkowie.

Trzy osoby ranne Po przybyciu zespołów ratow-nictwa medycznego i zastępów straży pożarnej okazało się, że doszło do zderzenia samochodu osobowego i ciężarowego. Po-szkodowane zostały trzy osoby podróżujące osobówką marki

Fiat. Na czas akcji ratunkowej po-licjanci wyznaczyli objazd przez Aleję Solidarności. Okoliczności zdarzenia wyjaśni policyjne do-chodzenie.

Marek Karpowicz

W sobotę (29 października), chwilę po godzinie 13.00 do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o wypadku w miejscowości Wieliszew na ulicy Modlińskiej (DW 631). Na miejsce wysłano okoliczne służby ratunkowe.

W niedzielę (30 października) przed południem w Zegrzu Południowym na ulicy Warszawskiej (DK 61), przed mostem, na pasie jezdni od strony Legionowa doszło do zderzenia pojazdów. Na miejsce zadysponowano służby ratunkowe. Ruch na krajówce w stronę Serocka był utrudniony.

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz zneu-tralizowali wyciek paliwa z leżącego na boku samochodu dostawczego marki Lublin. Kierującą kobietą zajęli się ratownicy medyczni. Na szczęście nie została ranna. W działaniach udział brały dwa zastępy z JRG Legiono-wo oraz WSP Zegrze i zespół Ratownictwa Medycznego z Zegrza. Rozliczeniem kolizji zajęli się policjanci z legio-nowskiej drogówki.

Marek Karpowicz

Lublin na boku

Nowe wątki w sprawie

Tydzieńna sygnale

SEROCK Potrącona na pasach We wtorek (25 października) przy skrzyżowaniu ulic Radzy-mińskiej z Pułtuską w Serocku doszło do wypadku. 83-letnia kobieta została potrącona na przejściu dla pieszych. Staruszka trafiła do szpitala. Zdarzenie miało miejsce około godziny 11.00. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że pieszą potrącił kierujący pojazdem marki Dodge 36-letni mężczyzna. Na miejscu natychmiast pojawiły się pogotowie ratunkowe i po-licja. 83-letnia mieszkanka gminy Serock z urazem barku i biodra została przewieziona do szpitala. Seroccy policjanci prowadzą teraz postępowanie w tej sprawie, które ma na celu ustalenie okoliczności i dokładnej przyczyny wypadku.

KG

fot.

KP P

SP L

egio

now

o

fot.

KP P

SP L

egio

now

o

fot.

KP P

SP L

egio

now

o

3TEMAT TYGODNIAMIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 PIĄTEK, 4 listopada 2016

Serdecznie zapraszamy na dyżur radnegow dniu 7 listopada 2016 r.

Urząd Miasta, pokój 4.02, III piętro

O G Ł O S Z E N I E

Agata Zaklika w godzinach od 16:30 do 18:00

- „Bizancjum” za 55 milionów czy inwestycja warta niewie-le więcej niż dobrej jakości dom? Jaka jest prawda, panie prezydencie?

- Legionowski dworzec koszto-wał naszych mieszkańców 700 tysięcy złorych. Taka jest praw-da. Cały budynek, wraz z dwu-poziomową mediateką koszto-wał budżet naszego miasta 1,7 mln zł. Reszta, czyli 85 proc., pochodziła ze środków Szwaj-carsko – Polskiego Programu Współpracy.

- To skąd te kwoty? 55 milio-nów funkcjonuje jako war-tość legionowskiego dwor-ca i powoli zakorzenia się w świadomości mieszkań-ców.

Trzeba by było zapytać redakto-rów z „Mazowieckiego To i Owo”, bo to chyba oni jako pierwsi rzu-cili tę kwotę. Inni ją po prostu bezmyślnie powtarzają. Nie wiem, skąd się ona wzięła. Całe Centrum Komunikacyj-ne, czyli dworzec, mediateka, dwa parkingi wielopoziomowe na ponad 1000 samochodów, ulica Szwajcarska, przejście podziemne z pochylnią oraz zatoki autobusowe, łącznie, nas i Szwajcarów, będzie kosz-tować około 35,5 mln zł, z czego miasto, czyli nasi mieszkańcy, zapłacą jedynie 15 proc. Reszta to środki naszych darczyńców.

Czemu nie jak w Ciechanowie?

- Porównuje się Legionowo do Ciechanowa czy Nasiel-ska, gdzie kolej postawiła małe dworce za 4-5 milio-nów.

- Co więcej, pokazuje się to za dobry przykład. Nasz dworzec kosztował nas 700 tysięcy. To wielokrotnie mniej. Przy okazji zyskaliśmy dwupoziomową, przestronną bibliotekę. Szwaj-carzy są zachwyceni pomysłem umiejscowienia książek i mul-timediów na dworcu. Niestety, część mieszkańców, zamiast się cieszyć, że udało się zreali-zować te dwie ważne inwesty-cje w jednym miejscu i jeszcze w większości za obce pieniądze, neguje ich sens.

- Dworzec bez kas i bez wy-świetlaczy. Sam się Pan wy-stawił do bicia…

- A gdyby ukończona inwe-stycja stała miesiącami pusta, w oczekiwaniu na rozstrzygnię-cie przetargu na zarządcę? Czy to byłoby lepsze? To był trudny wybór, ale w związku z prze-dłużającymi się procedurami postanowiłem oddać budynek przed sezonem jesiennym. Zamiast czekać na deszczu czy w śniegu na peronie, nasi mieszkańcy mogą poczekać w ciepłej i suchej poczekalni,

w której są także toalety. I nie są one – wbrew temu, co pisze MTiO – zamknięte.

Kiedy będzie kasa?

- Co nie zmienia faktu, że wyświetlacze pokazują pu-stą stronę, a bilety kupuje się w biletomatach na ze-wnątrz…

- Wielokrotnie mówiłem i po-wiem to jeszcze raz: prowa-dzenie kasy nie jest zadaniem samorządu. Przed trzema laty wystąpiliśmy do spółek ko-lejowych – one nie chciały pro-wadzić kas. Chce-my przenieść biletomat i punkt dołado-wań kas ZTM do budynku, ale decyzję, czy to nastąpi, podejmą ZTM i KM, a nie my. Tak jak obie-całem, obowiązek prowadze-nia sprzedaży biletów będzie wpisany w umowę z zarząd-cą. On też zagospodaruje pomieszczenia komercyjne, w których teraz „hula wiatr”. Wyświetlacze będą częścią systemu informacji pasażer-skiej PKP. Mam nadzieję, że na początku przyszłego roku dwo-rzec będzie pełnił już te funk-cje, do jakich jesteśmy w takim miejscu przyzwyczajeni. Ale czy mieliśmy czekać z otwarciem tyle miesięcy?

Komisja na dworcuW poniedziałek (17 października) na terenie Centrum Komunikacyjnego odbyło się posiedzenie Komisji Rozwoju Rady Miasta Legionowo. W jego trakcie przedstawiono szczegóły zakończonej niedawno inwestycji, a także poinformowano o dalszych planach na jej funkcjonowanie i o utrudnieniach, do jakich doszło po oddaniu obiektu do użytku.

Zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji UM Legionowo, Elżbieta Głos, poinformowała w trakcie posiedzenia, że kolej przedłużyła do maja przyszłego roku termin uruchomienia ta-blic informacyjnych na dworcu. Dodała też, że planowane jest zamontowanie szyny na scho-dach od strony centrum miasta, a także wymia-na platformy zjazdowej na windę. Ponadto poin-formowała, na jakim etapie znajduje się przetarg

na wydzierżawienie terenu Centrum. W trakcie posiedzenia zgłaszano też potrzebę zwiększe-nia częstotliwości kursowania linii dowozowej do dworca. Wspomniano również o konieczności ustawienia większej liczby ławek dla pasażerów oczekujących na pociąg. Następnie Tomasz Talarski, dyrektor Miej-skiej Biblioteki Publicznej w Legionowie, oprowa-dził członków komisji po Multimedialnej Strefie Obsługi Pasażera i poinformował o przeznacze-niu poszczególnych pomieszczeń, zaintereso-waniu ofertą biblioteki w nowym miejscu oraz o planach na przyszłość. Zwrócił także uwagę na zbyt małą, w stosunku do obecnych potrzeb, liczbę pracowników MBP. Dodał, że przy ul. Aleja Róż działa już przeniesiona filia nr 2, natomiast w poprzedniej siedzibie biblioteki przy ul. Wła-dysława Broniewskiego na potrzeby placówki pozostawione zostało jedno pomieszczenie.

KG

Dworzec w cenie mieszkania

Kura znosząca złote jajka?

- Czy przyszły zarządca będzie doił miejską kasę? Czy to prawda, że miasto wybudowało inwestycję, a teraz będzie ponosiło horrendalne koszty jej utrzymania?

- Właśnie dlatego, żeby te koszty nie były duże, szukamy dzierżawcy. Jeżeli jakaś redak-cja czy stowarzyszenie uważa, że to taki dobry interes, niech wystartuje w przetargu. Jest

jeszcze czas. To naturalne, że dzierżawca przejmie całą odpowiedzialność za budynki i infrastrukturę, będzie ponosił koszty napraw, konserwacji, utrzymania. My będziemy płacić za zajmowane przez instytucje miejskie pomiesz-czenia i za zużyte media. Od dzierżawcy, oprócz czynszu, otrzymamy także podatek w wysokości ponad 800 tysię-cy. Według naszych wyliczeń, przy najniższej stawce czyn-szu koszty po stronie miasta nie przekroczą 25 tysięcy zło-tych miesięcznie.

- Panie prezydencie, czy może Pan powiedzieć, że jest Pan zadowolony z tej inwestycji?

- Jestem dumny, że udało nam się uzyskać tak ogromne dofi-nansowanie; że Szwajcarzy za-akceptowali pomysł połączenia dworca z książkami; że pomi-mo problemów z wykonawcą udało nam się ukończyć tę in-westycję na czas; że ją rozliczy-liśmy i że wyjątkowo liczne kon-trole potwierdziły, że wszystko przebiega bez zarzutu. rozmawiał Rafał Michałowski

Dworzec w Legionowie – największa inwestycja w historii miasta, zamiast być powodem dumy i zadowolenia mieszkańców, od miesięcy jest przedmiotem krytyki. Już nie tylko nastawiona zawsze na „nie” gazeta lokalna,

ale także jedno ze stowarzyszeń poddaje w wątpliwość sens tej inwestycji. Jedna ze stacji telewizyjnych także zrealizowała materiał z odgórnie założoną tezą, że legionowski dworzec to zło. O inwestycji rozmawiamy

z prezydentem Romanem Smogorzewskim.

4 PIĄTEK, 4 listopada 2016WYDARZENIA MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

W przeciwieństwie do bez-domnych ludzi, którzy zazwy-czaj mogą wpłynąć na swój los, zwierzęta nie mają wyboru. Często lądują na ulicy, nawet w samym środku zimy, bo np. przestały być uroczymi szcze-niaczkami i opiekunowi już się znudziły. Nadchodząca pora ro-ku to dla bezpańskich zwierząt najtrudniejszy okres, w którym ciężko jest im znaleźć ciepły kąt i pożywienie. Wygłodzone i wy-cieńczone, często nie wytrzy-mują mrozów. Taka sytuacja dotyczy szczególnie kotów, gdyż psy często znajdują azyl w schroniskach. Nie powinni-śmy być jednak obojętni na ich los, twierdząc, że skoro nie mamy możliwości adoptować ich wszystkich, to jakoś muszą dać sobie radę same. Zamiast bezradnie rozkładać ręce, za-cznijmy działać.

Podziel się piwnicą

Jeśli masz własną piwnicę, otwórz jej okienko i zabezpiecz je tak, aby kot mógł wejść do środka i w każdej chwili wyjść, nie wpuszczając przy tym zbyt dużo zimna do pomieszczenia. Zapewnisz mu w ten sposób schronienie przed mrozem. Je-śli możesz, postaw w piwniczce kuwetę z piaskiem lub żwirem, a także miskę z wodą i jedze-niem. Pamiętaj, że takie miejsce musi być regularnie sprzątane i dezynfekowane. Mieszkasz w bloku i piwnicę dzielisz z innymi mieszkańcami? Spróbuj prze-konać ich do tego pomysłu.

Koci domek

Jeśli sam pomysł konsultacji z sąsiadami przyprawia cię o gę-

sią skórkę albo z różnych innych powodów nie możesz pozwolić sobie na udostępnienie kotom piwnicy, zbuduj dla nich do-mek. Taka pomoc nie wymaga dużych nakładów finansowych. Wybudowanie go jest bardzo proste. Wystarczy zwykły kar-ton, odrobina taśmy i styropia-nu z marketu budowlanego do ocieplenia wnętrza oraz folia lub cerata do zabezpieczenia przed wilgocią. A więc do dzieła!

A co z psami?

Kiedy zobaczysz błąkają-cego się psa, a sam nie masz możliwości adoptowania takie-go czworonoga, nie bądź obo-jętny i wezwij straż miejską. Możesz zabezpieczyć zwierza-ka do czasu przyjazdu służb, np. zabierając go do domu, piwni-cy czy przywiązując do drzewa.

Jednak pamiętaj - nie ryzykuj i bądź ostrożny. Jeśli już się na to zdecy-dujesz, zachowaj spokój i nie wyko-nuj gwałtownych ruchów. Nie kieruj się emocjami i nie przytulaj psa, ponie-waż może on zrozu-mieć twoje intencje zupełnie odwrotnie. Kiedy już funkcjo-nariusze przyjadą na miejsce, na pewno zadbają, by zwierzak trafił do schroniska i miał zapewnione ciepłe schronienie i pożywienie. Nie zakładaj z góry, że błąkający się pies został przez kogoś porzucony. Być może okaże się, że jego właściciel właśnie usilnie go

szuka. Przechodząc obojętnie, odbierasz takiemu zwierzakowi szansę na powrót do kochającej rodziny. Kolejnym dobrym pomy-słem jest wsparcie któregoś

ze schronisk. Nie musi to być pomoc finansowa, możesz np. zostać wolontariuszem i zorga-nizować akcję zbiórki karmy, koców czy kołder.

Katarzyna Gębal

Komenda Powiatowa Policji w Legionowie wstępnie podsumowała akcję „Znicz 2016”. Tegoroczny długi weekend można uznać za bezpieczny. Na terenie powiatu legionowskiego doszło do 13 kolizji. Niestety nie obeszło się bez wypadku.

Jak informuje rzecznik KPP Legionowo, podkom. Emilia Ku-ligowska, od piątku policjanci zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierowców, z czego trzech kie-rowało pojazdami mechaniczny-mi, a pięciu rowerami. Niechlub-na rekordzistka miała w organi-zmie 2,3 promila alkoholu. Była to 26-letnia mieszkanka powiatu wołomińskiego, którą policjan-

ci zatrzymali w niedzielę przed godz. 2.00 w nocy w Nieporęcie na ul. Zegrzyńskiej. W trakcie długiego week-endu doszło do 13 kolizji. Zda-rzył się też jeden wypadek. Miał on miejsce w sobotę po godz. 13.00 w Wieliszewie przy ul. Modlińskiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem ciężaro-wym renault 35-letni mężczy-zna na łuku drogi z nieznanych przyczyn zderzył się z jadącym z naprzeciwka fiatem. – Kieru-jący fiatem 41-letni mężczy-zna oraz jego dwie pasażerki w wieku 14 i 41 lat zostali za-brani do szpitala. Kierujący renault był trzeźwy. Od dru-giego kierującego pobrano do badania krew. Postępo-wanie w sprawie zdarzenia

prowadzi Komisariat Policji w Wieliszewie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. Poli-cjanci wyjaśnią dokładne przy-czyny i okoliczności wypadku – informuje podkom. Kuligowska. W okolicach cmentarzy było bezpiecznie. Nie doszło do żad-nych zdarzeń kryminalnych ani niebezpiecznych incydentów. W ramach trwającej od piątku (28 października) akcji „Znicz 2016” policjanci, straż-nicy miejscy oraz inni funkcjo-nariusze czuwali na bezpie-czeństwem wszystkich, którzy postanowili odwiedzić groby swoich bliskich. Kierowano rów-nież ruchem w okolicach cmen-tarzy, wskazywano kierowcom objazdy i wyznaczone miejsca parkingowe.

Katarzyna Gębal

Instrukcja wykonania kociego domku:

1. Przygotuj odpowiedni karton – nie za duży, bo kot nie będzie w stanie

wypełnić go własnym ciepłem, ale i nie za mały. Zwierzak musi mieć

możliwość swobodnej zmiany pozycji w domku.

2. Wytnij otwór wejściowy – najlepiej, aby miał około 14x14 cm.

3. Zaklej dół i górę kartonu szeroką taśmą (także od środka). Warto też

zrobić to samo ze wszystkimi kantami kartonu.

4. Dociepl domek. Każdy bok osobno oklej odpowiednio dociętym kawałkiem

płyty styropianowej. Do przymocowania styropianu użyj szerokiej taśmy

klejącej. Ważne jest, aby styropian był dobrze przymocowany i się nie

przemieszczał. Jego mocne przyklejenie usztywni całą konstrukcję. Zwróć

szczególną uwagę na wejście do budki. Styropian należy przytwierdzić

tak, aby tektura nie była widoczna oraz aby woda nie dostawała się pod

styropian. W przeciwnym razie ścianki domku mogą szybko nasiąknąć

wodą i nie posłuży on zbyt długo.

5. Całą konstrukcję owiń materiałem nieprzemakalnym (np. ceratą lub

trochę grubszą folią). W środku powstałego „domku” przygotuj kotu

posłanko z wełny lub polaru.

6. Jeśli masz taką możliwość, zrób nad wejściem mały daszek z kawałka

pleksi lub gumy.7. Pamiętaj, aby ustawić domek tam, gdzie koty najczęściej przebywają

(np. pod balkonami, w krzakach lub koło śmietnika

Opracowane na podstawie: www.helpanimals.pl.

Krzyże zamiast cukierkówHalloween w Polsce od zawsze był tematem spornym. Jedni od wielu lat idą wraz z modą, przebierają się, malują twarze, zbierają cukierki i bawią się w ostatnią noc października. Inni nie uznają tego „święta” i mają o nim bardzo negatywne zdanie. Nic się nie dzieje, kiedy pozostaje to tylko zdaniem, ale co, jeśli przechodzi ono w czyny?

Pewna część społeczeń-stwa przygotowuje się na Halloween, kupuje cukierki albo inne słodkości, żeby po-częstować nimi poprzebiera-ne dzieciaki. Inna jednak nie dość, że nie otworzy im drzwi, to jeszcze chce dobitnie prze-kazać pukającym do nich go-

ściom swą opinię na ten temat. I to w dosyć brutalny sposób. Jedna z czytelniczek opo-wiedziała nam historię wła-snego dziecka, które wraz ze znajomymi natknęło się wła-śnie na taką osobę. – Mój syn z innymi kolegami zapukał do jednego z domów i otworzyła im tam jakaś babka. Zamiast dać im cukierka albo zwyczaj-nie je spławić, zaczęła swoją tyradę na temat tego, jaki to Halloween jest zły, że to jakieś szatańskie święto, a oni za-miast przebierać się w jakieś głupie stroje, powinni iść na cmentarz się modlić. To nic, że my na drugi dzień mieliśmy zaplanowaną całą wycieczkę na groby, żeby faktycznie się pomodlić za naszych bliskich zmarłych. Mój jedenastoletni syn i tak został zwyzywany od satanistów i najgorszych. Bo

chciał się pobawić i zjeść coś słodkiego. Paranoja – mówi Kamila. Inna z kobiet opisała swoją historię na jednej z grup spo-łecznościowych. Z opowieści wynika, że jej dziecko dostało od mieszkańców jednego z do-mów cukierki posypane... chili i pieprzem. Nie jest wykluczo-ne, że ta osoba jest po prostu smakoszem takich „słodko-ści”. Wyglądało to jednak na karę na niewinnych dzieciach, wymierzoną tylko dlatego, że chciały się pobawić, bo spodo-bała im się zagraniczna moda. Na szczęście takich przy-padków jest już coraz mniej, a dzieci wracając do domu, mogą się pochwalić pełnymi torbami słodkości. My zaś przypominamy: nie wszystko, co jest nowe, jest złe.

Klaudia Leszczyńska

Zima zbliża się do nas wielkimi krokami. Ogrzewamy swoje domy, a wychodząc na zewnątrz, zakładamy ciepłe, kurtki, czapki, szaliki. Jednym słowem, robimy wszystko, aby nie zmarznąć. Niestety nie każdy ma to szczęście. Dla wielu bezdomnych zwierząt zima to nieustanna walka o przetrwanie. Dzień 25 października to w naszym kraju nieformalne Święto Kundelka, a także dzień Ustawy o ochronie zwierząt. Może to więc dobry moment na zastanowienie się, jak możemy pomóc psom i kotom bez dachu nad głową.

Bezdomność ma różne oblicza

Krajobraz po „Zniczu”

5WYDARZENIAMIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 PIĄTEK, 4 listopada 2016

Dawniej w poszukiwaniu nowych lektur czytelnicy zapuszczali się do księgarni i bibliotek. Dzięki inicjatywom takim jak Strefa Wymiany Książek pojawiła się trzecia, równie dobra opcja. Październikowa edycja akcji potwierdziła, że to był świetny pomysł.

Organizatorzy z Powiatowej In-stytucji Kultury znów zaprosili miesz-kańców do legionowskiego ratusza. – W dzisiejszych czasach łatwo jest wymyślić jakiś projekt, trochę trud-niej zrealizować, a jeszcze trudniej go utrzymać. Ponieważ to ósma edycja, a spotykamy się dwa razy do roku – wiosną i jesienią, łatwo policzyć, że trwa to już cztery lata. Bardzo się z tego cieszymy – mówi dyr. PIK Renata Sowińska. Cieszą się także miłośnicy „analogowego” czytania. Dzięki Strefie mogą nie tylko zdobyć ciekawe pozy-cje, ale i nowe znajomości. Biorąc pod uwagę ceny książek, nie bez znaczenia jest również aspekt finansowy. – Mam książki, które czytałam i mogę prze-kazać komuś innemu, kto pewnie też chętnie je przeczyta. Ja już raczej bym do nich nie wróciła, a ktoś na pewno skorzysta – uważa Maria Dumeradzka. – Przychodzą stali bywalcy, pytają nas,

kiedy będą kolejne edycje. To bardzo fajne, bo buduje taką lokalną społecz-ność. Ale pojawiają się też nowe osoby. To akcja, która grupuje różnych ludzi: są całe rodziny, są starsi i młodsi. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie – dodaje Renata Sowińska. Uczestnicy mogą przynieść i wy-mienić maksimum 10 książek na osobę. Dominują kryminały, powie-ści, romanse i poradniki. Zdarzają się także atlasy i słowniki. Nic zatem dziwnego, że w ciągu kilku godzin przez ratusz przewinęły się setki mieszkań-ców. Swój akces w przedsięwzięciu PIK tradycyjnie – za sprawą członków Grupy Fotograficznej Migawki – mogli oni utrwalić. Tak na pamiątkę, aby pozostał dowód, że nawet w dobie e-booków są tacy, którzy kontakt z tradycyjną książką przedkładają ponad chłód elektroniki.

Wonder

Bankowe kłopoty

Początek październikowego spotkania Rady Osiedla Sobieskiego należał do raczej chłodnych. Zaważyła na tym jednak nie aura, lecz złe wieści, jakie dotarły do radnych w sprawie placówki bankowej działającej przy rondzie na ul. Husarskiej.

Oddział PKO BP, choć w tym czasie nieznacznie zmienił loka-lizację, funkcjonuje tam od wielu lat. Ale w świetle najnowszych doniesień jego dni wydają się, co u bankowców dziwić raczej nie powinno, policzone. – Dowiedzieliśmy się, że planowana jest likwidacja tej placówki, dlatego podjęliśmy działania zmierzające do tego, aby ludzie posiadający w tej sprawie decydujący głos mieli na względzie potrzeby nas, mieszkańców tej części miasta – mówi Danuta Ulkie, przewodnicząca Rady Osiedla Sobieskiego.

Według spółdzielczych radnych duża liczba klientów odwie-dzających oddział przy Husarskiej nie daje racjonalnych podstaw do jego likwidacji. Stąd pismo z prośbą o dokonanie powtórnej analizy tematu i rezygnację z tego pomysłu. Podpisali się pod nią wszyscy członkowie Rady Osiedla Sobieskiego. Znając branżę adresata, na odpowiedź bankowo będą musieli trochę poczekać.

Gadget

„Dobra zmiana” opłat?Odkąd aktualny rząd wziął się za majstrowanie przy kwestiach, nazwijmy je, hydraulicznych, nad legionowskim PWK krąży widmo podwyżek. Nad nim i nad resztą tego typu firm, którym grozi gigantyczny wzrost kosztów funkcjonowania. Grozi czy groził? – oto jest pytanie!

Jak już przed kilko-ma miesiącami pisaliśmy, krótko po zmianie kieru-jącej krajem ekipy poli-tycznej nad branżą wo-dociągową i kanalizacyjną zawisły czarne chmury. – Ustawodawca zamie-rzał podnieść stawkę za pobór wód. W tej chwili my również płacimy za pobór wód podziemnych. Głównie korzystamy z wód trzeciorzędowych i w czę-ści z czwartorzędowych. W skali roku za pobranie mniej więcej dwóch milio-nów metrów sześciennych płacimy około 200-220 tysięcy złotych – wyjaśnia Grzegorz Gruczek, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanali-zacyjnego „Legionowo”. I taką daninę śmiało można

uznać za uczciwą. W myśl rządowych planów urosła-by ona jednak, bagatela, ponad dziesięciokrotnie. – W miejsce tej kwoty, w zależności od tego, jak przyszła ustawa miałaby wyglądać, przy najgor-szych naszych symula-cjach ten koszt wzrósłby do trzech milionów złotych. Czyli to byłby podatek, któ-ry musielibyśmy odprowa-dzić – dodaje prezes.

Jakby tego było mało, mówi się też o podwyżce opłat za odprowadzanie ścieków. I to tak drastycz-nej, że chcąc nie chcąc, fir-my zajmujące się tą mało przyjemną działalnością musiałyby obciążyć nimi klientów. Albo oswoić się z wizją rychłego bankruc-

twa. Na co poszłyby uzy-skane w ten sposób pienią-dze, można tylko spekulo-wać. W branży huczało, że nowy super resort wodno – kanalizacyjny miałby zatrudniać armię nawet trzech tysięcy urzędni-ków. A z czegoś przecież, i to zapewne pensje dalekie od głodowych, trzeba było-by im płacić… Na szczęście chyba ktoś się opamiętał, bo prace nad ustawą po-dobno – przynajmniej ofi-cjalnie – wstrzymano. Co zatem, bo to legionowian interesuje najbardziej, z ewentualnymi podwyż-kami? – Będę się starał, rozmawiam w tej sprawie ze swoim szefem (prezy-dentem Legionowa – red.) i jest taka wola, ażeby nasi mieszkańcy nie byli epato-

wani podwyżkami. Chciał-bym, żeby stawka za wodę i odprowadzanie ścieków pozostała na niezmiennym poziomie – deklaruje Grze-gorz Gruczek.

W imieniu wszystkich klientów legionowskiego PWK wypada w tej sytu-acji dodać: trzymamy za słowo.

Wonder

W czwartek (3 listopada) przed południem na osiedlu Słoneczna Polana w Jabłonnie miała miejsce kilkugodzinna akcja policyjna. Pewien mężczyzna zabarykadował się w swoim domu i groził, że zrobi sobie krzywdę. Po kilku godzinach sytuacja została opanowana, ale w sprawie pojawiło się wiele niewyjaśnionych wątków.

Legionowscy policjanci dowiedzie-li się o sprawie z Centrum Powiada-miania Ratunkowego około godziny 9.00. Natychmiast ruszyli pod wskaza-ny adres. Na miejscu były już pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Mężczyzna zamknął się w swoim domu, krzycząc, że zrobi sobie krzywdę. Jak wynika z relacji przypadkowych świadków zda-rzenia, miał on przy sobie broń i groził jej użyciem. Krążyły również głosy, że mężczyzna to były wojskowy. Dzięki negocjacjom, jakie prze-prowadzono na miejscu, sytuację

udało się opanować. Jak informuje rzecznik KPP Legionowo, podkom. Emilia Kuligowska, mężczyzna został już otoczony właściwą opieką i miesz-kańcom osiedla nie zagraża żadne niebezpieczeństwo z jego strony. – Wszelkie pytania proszę kierować do rzecznika Ministerstwa Obrony Na-rodowej – dodaje Kuligowska. Teraz czekamy na stanowisko MON w tej sprawie. O jej przebiegu będziemy informować w następnym numerze „Miejscowej na Weekend”.

red.

Terror na osiedlu

Strefa na (d)okładkę

6 PIĄTEK, 4 listopada 2016WYDARZENIA MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

Do pomocy, gotowi, start!W sobotę (22 października) odbyła się II edycja międzyszkolnych zawodów w udzielaniu pierwszej pomocy, zorganizowanych przez Oddział Rejonowy PCK w Legionowie. Do zmagań przystąpiło 12 zawodników.

W zawodach wzięło udział Pu-bliczne Gimnazjum w Chotomowie, PZSP w Legionowie oraz ZSO nr 2 w Legionowie. Organizatorzy przygo-towali dwie stacje pozoranckie, gdzie zawodnicy mieli wykazać się umiejęt-nościami szybkiej reakcji w udzielaniu

pomocy osobie poszkodowa-nej. Uczniowie zacięcie rywali-zowali, a walka do samego końca była bardzo wyrów-nana. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęło Gimnazjum w Chotomowie, drugie było ZSO nr 2 w Legionowie, a trzecie PZSP w Legionowie. W trakcie zawodów przygotowano również test wiedzy, do którego przystąpili wszy-scy zawodnicy. Wygrał Aleksander Krysiak, druga była Daria Zielińska, trzeci zaś Mateusz Skibiński.

Przy organizacji zawodów z Od-działem Rejonowym PCK w Legiono-wie współpracowali ratownicy z WOPR, Ochotnicza Straż Pożarna z Legionowa oraz Jednostka Wojskowa z Zegrza. Nagrody ufundowano dzięki dotacji przekazanej przez Starostwo Powia-towe w Legionowie. Przekazał je wójt gminy Wieliszew Paweł Kownacki.

oprac. KG

Na twojej ulicy nagminne dochodzi do przekraczania prędkości? Przed twoim domem co wieczór odbywają się libacje alkoholowe? Wiesz, gdzie spotykają się osoby zażywające narkotyki i nimi handlujące albo też, gdzie dochodzi do rozbojów, kradzieży i włamań? O wszystkich tych przestępstwach i wykroczeniach możesz poinformować policję jednym kliknięciem myszki.

Taką możliwość daje Krajowa Mapa Zagrożeń. Jej przygotowanie i wdrożenie to było jedno z najważniejszych tego-rocznych przedsięwzięć polskiej policji. – Ta mapa to interaktywne narzędzie, którego celem jest przybliżenie społe-czeństwa do policji. Bo to właśnie sami mieszkańcy decydują o tym, jakie rejon ich miasta albo gminy jest zagrożony daną kategorią przestępstw lub wykro-czeń. Wystarczy wtedy kliknąć w takie miejsce na naszej mapie i zgłoszenie już do nas wpływa. My następnie w ciągu pięciu dni weryfikujemy te informacje – tłumaczy podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy KPP w Legionowie. Po jej potwierdzeniu policja ma zacząć baczniej przyglądać się tym wskazanym przez mieszkańców miejscom. Informować można o przestęp-stwach najbardziej uciążliwych spo-

łecznie, takich jak: kradzieże, wła-mania, rozboje, uszkodzenie mienia, wymuszanie, bójki, pobicia, uszczerbki na zdrowiu, wszelkiego rodzaju oszu-stwa, przestępstwa na tle seksualnym, przestępstwa narkotykowe, przestęp-czość nieletnich, a nawet przestępstwa gospodarcze, utrudnienia w ruchu dro-gowym; wypadki, czy też na przykład złe parkowanie. Mieszkańcy powiatu do połowy października tego roku zgłosili już około 300 przestępstw i wykroczeń. Na dzień 24 października legionowska policja zweryfikowała 57 z nich. Najwięcej jest przypadków przekraczania dozwo-lonej prędkości, spożywania alkoholu w miejscach publicznych i niewłaściwe-go parkowania.

Elph

Legionowscy strażacy na ćwiczeniach „Modlin 2016”

W nocy z piątku na sobotę (28/29 października) na terenie Portu Lotniczego Warszawa – Modlin odbyły się ćwiczenia sprawdzające praktyczną gotowość służb do działań ratowniczych na lotnisku. Swój epizod mieli również strażacy z JRG Legionowo.

Scenariusz zakładał, że na pasie startowym o mało co nie doszło do zderzenia samolotu pasażerskiego i awionetki. Boeing musiał ostro hamować, wskutek

czego pasażerowie odnieśli obrażenia i po ewakuacji rozbiegli się po terenie lot-niska. Poszkodowani zostali również piloci cessny, której silnik się zapalił. Do działań wkroczyły służby lotniskowe. Jako wsparcie zadyspono-wano kompanię „Katastro-fa”, w skład której wchodzą zastępy z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, Legionowo, Płońsk i Błonie. Zabezpie-czenie medyczne zapewniły przybyłe na miejsce zespoły ratownictwa medycznego oraz Specjalistyczna Sekcja

Ratownictwa Medycznego JRG 8 „Warszawa Medyk” W wyniku zdarzenia trzy osoby zostały ranne. Jedna z osób po weryfika-cji medycznej oznaczona została jako czerwona „pomoc natychmiastowa”, a dwie pozostałe osoby ja-ko żółte „pilna pomoc”. Inne oznaczono kolorem zielo-nym „pomoc odroczona”. Strażacy z Legionowa rów-nież zajęli się udzielaniem pomocy poszkodowanym. Miejsce zdarzenia za-bezpieczyli funkcjonariusze

Straży Granicznej z placów-ki Warszawa – Modlin oraz policjanci z Komendy Po-wiatowej Policji. W ćwicze-niach udział wzięli pozoranci z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w Czo-snowie, Markach, Łom-nej i Ratownictwo Wodne z Modlina Twierdzy. Ćwicze-niom przyglądali się przed-stawiciele wojewody mazo-wieckiego oraz pracownicy Powiatowego Centrum Za-rządzania Kryzysowego.

Marek Karpowicz

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa w powiecie legionowskim

zgłoszeń potwierdzonych - 57

przekraczanie dozwolonej prędkości

Legionowo: ul. Suwalna - 9, ul. Kwiatowa - 3, ul. Olszankowa - 2, ul. Strużańska - 1 Łajski: ul. Kościelna - 2, ul. Suwalna - 1Jabłonna: ul. Wyszyńskiego - 2, ul. Modlińska - 1 Wieliszew: ul. Kościelna -1, ul. Nowodworska - 1 Stanisławów Drugi: ul. Wolska - 3 Łacha: ul. Mazowiecka - 1 Białobrzegi: ul. Wczasowa - 1

nielegalne rajdy samochodowe

Legionowo: ul. Suwalna - 2

zła organizacja ruchu drogowego

Trasa DW 630 Jabłonna: ul. Modlińska - 1

spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych

Jabłonna: ul. Przylesie - 1 Michałów – Reginów: ul. Główna - 1

nieprawidłowe parkowanie

Jabłonna: ul. Jonatan/Sadowa/Koszteli - 20, ul. Przylesie - 2Zegrze: ul. Zegrzyńska - 1Białobrzegi: Osiedle Wojskowe - 1

Bezpieczeństwo na jedno kliknięcie

Pierwsza w powiecie legionowskim i pierwsza na Mazowszu edukacyjno-szkoleniowa pasieka już od soboty (22 października) oficjalnie działa. Otwarto ją podczas uroczystości zorganizowanej w Szkole Podstawowej w Chotomowie, bowiem to na jej terenie stoją edukacyjne ule.

Pasiekę zorganizowało Stowa-rzyszenie Sympatyków Pszczelar-

stwa „Nasze pszczoły”, a wsparło je starostwo oraz gminy powiatu le-gionowskiego. Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie na terenie woje-wództwa mazowieckiego. Ule stanęły na działce o powierzchni 3000 m², w sąsiedztwie lasów chotomowskich, za Szkołą Podstawową w Chotomo-wie. Łączna wartość projektu wyniosła blisko 30 tys. złotych. – Wiele osób jest już teraz chętnych do tego, aby posta-wić w naszej pasiece swój ul. Nie każdy bowiem ma możliwość, aby to zrobić

u siebie w domu. Nie wszyscy mają przecież ogródki czy tolerancyjnych sąsiadów. My dajemy im możliwość do tego, aby dwie lub trzy rodziny pszcze-le mogli ustawić w naszym ogródku. To będzie bowiem trochę taki hostel dla pszczół – powiedział Marek Du-dek, prezes Stowarzyszenie Sympa-tyków Pszczelarstwa „Nasze pszczoły”. W pasiece mają być też prowadzone warsztaty edukacyjne, organizowane zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Elph

Hostel dla pszczółfo

t. w

ww

.pow

iat-

legi

onow

ski.p

l

7WYDARZENIAMIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 PIĄTEK, 4 listopada 2016

Darmowe szczepienia W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców w gminie Serock podjęto decyzję o kontynuowaniu finansowania profilaktycznych programów zdrowotnych. Chętne osoby mogą bezpłatnie zaszcze-pić dzieci od 2 do 5 roku życia przeciwko pneumokokom. Dostępne są także szcze-

pionki przeciw grypie dla osób powyżej 55 roku życia, czyli dla tych, którzy są w gru-pie szczególnego ryzyka. Świadczenia są wykonywane przez Samodzielny Publicz-ny Zakład Opieki Zdrowotnej w Serocku, ul. A.A. Kędzierskich, 05-140 Serock.

red.

Przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Kałuszynie w gminie Wieliszew działa jedyna w powiecie legionowskim Dziecięca Drużyna Pożarnicza. Na cyklicznie organizowane zbiórki systematycznie stawia się ponad 80 małych adeptów sztuki pożarniczej.

Druhowie z Kałuszyna, z których to inicjatywy rok temu powstała drużyna, nie spodzie-wali się, że będzie się ona cie-szył aż tak dużym zaintereso-waniem. – Jest taka jednostka w Polsce, a konkretnie w Wie-ruszowie, i oni właśnie stworzyli dziecięcą drużynę pożarniczą.

Dla nas to była wielka inspiracja i postanowiliśmy sprawdzić, czy również i nam coś takiego uda się stworzyć. We wrześniu ubie-głego roku zrobiliśmy pierwsze zebranie. Spodziewaliśmy się, że przyjdzie około 20-30 osób. Okazało się jednak, że chętnych było prawie 90 – mówi Iwona Składanek z OSP Kałuszyn. Druhowie podjęli jednak ręka-wicę, podzielili chętnych na dwie grupy wiekowe i zaczęli małych strażaków szkolić. Zbiórki odby-wają co dwa tygodnie i trwają dwie godziny.

Zbiórka!

Dorośli strażacy zadbali o to, aby dla młodych adep-

tów sztuki pożarniczej były one nie tylko nauką, ale też dobrą zabawą. Bo oprócz ty-powo strażackich zajęć opie-kunowie drużyny organizują też dla swoich podopiecznych wycieczki do warszawskich ko-mend Państwowych Straży Po-żarnych. – Tradycyjna zbiórka wygląda jednak tak, że dzielimy dzieci na trzy grupy. Zaczyna-my od musztry. Staramy się ich bowiem też w pewnym sensie wychować. Mamy sygnały od rodziców, że przynosi to efekty, bo dzieci stały się bardziej zdy-scyplinowane i zaczęły słuchać się rodziców – śmieje się Iwona Składanek. W czasie, gdy pierw-sza grupa ćwiczy musztrę, druga ma zajęcia z pierwszej pomocy.

Dzieci szkolą się między innymi w prowadzeniu akcji resuscyta-cyjnej oraz uczą się układać oso-by poszkodowane w tak zwanej pozycji bezpiecznej. Najwięcej adrenaliny dostarcza im nato-miast symulacja pożaru w miesz-kaniu. Mali strażacy w parach, ubrani w aparaty powietrzne, wchodzą do ciemnego, zady-mionego pomieszczenia i muszą przejść wzdłuż rozciągniętego odcinka do źródła ognia.

Czym skorupka za młodu...

Całe to szkolenie druhowie z Kałuszyna prowadzą po to, aby przygotować maluchy do praca strażaka i wyszkolić so-bie godnych następców. – Ma-

my nadzieję, że jeszcze z nimi razem podziałamy. To byłoby nasze największe marzenie, żeby jechać do akcji ratowniczo--gaśniczej z kimś, kogo parę lat wcześniej uczyliśmy. To chyba będzie największa nagroda dla nas za te nasze działania – po-wiedziała Iwona Składanek. Po-czucie misji swoim podopiecz-

nym już udało im się zaszczepić. – Chcemy pomagać ludziom – mówią zgodnie mali strażacy. W strażackiej służbie będą to mogli jednak dopiero zrobić, jak skończą 18 lat i przejdą przez kursy i szkolenia. Miejmy tylko nadzieję, że do tego czasu zapał im nie minie.

Rafał Michałowski

Od początku września gmina Jabłonna prowadzi prace polegające na budowie wodociągu w ulicach Polnej, Okólnej, M. Konopnickiej, Żwirki i Wigury, Niecałej, Piusa XI i T. Kościuszki w Chotomowie. Koszt inwestycji to 886 092 zł. W ramach realizowanego przez gminę Jabłonna zadania pod nazwą „Budowa sieci wodociągowej w uli-cach Polnej, Okólnej, M. Konopnickiej, Żwirki i Wigury, Niecałej, Piusa XI i T. Kościuszki wraz z odgałęzieniami do granic przyległych nieruchomości w miejscowości Chotomów” powstanie 2323 m sieci wodociągowej, 156 odgałęzień od przewodu głównego do granic przyległych nieruchomości, komora wodomierzowa w ul. Kościuszki oraz 30 hydrantów (12 podziemnych i 18 bezpośrednio na sieci wodociągowej). Prace są wykonywane metodą bezwykopową, dzięki czemu zostaną zminimalizowane uciążliwości

związane z realizowaniem inwestycji. Koszt bu-dowy wynosi 886 092 zł.

Tworzenie muzeum trwa od 2009 roku. Pierwszym zadaniem była re-witalizacja i adaptacja zabytkowego budynku dawnej szkoły na potrzeby Izby Pamięci i Tradycji Rybackich w Serocku. W 2014 roku dokonano gruntownej przebudowy obiektu i przeprowadzono jego generalny remont. W zeszłym roku odnowiono

teren wokół samego budyn-ku. Teraz inwestycja jest już

na finiszu, a ostatnim etapem jest jej wyposażenie.

Co będzie w środku?

W placówce znajdzie się 11 mo-nitorów dotykowych LCD o wielkości od 32 do 84 cali, 13 komputerów typu player z wgranym systemem opera-

cyjnym z dyskiem twardym o pojem-ności od 60 do 256 GB, projektor multi-medialny oraz projektor do interaktyw-nej podłogi, a także system sterowania monitorem dotykowym, który będzie działał bezprzewodowo. Koszt zamówienia nie może prze-kroczyć 209 tys. euro. Izba Pamięci ma być gotowa do 30 marca przyszłego roku.

oprac. KL

Nowe wodociągi w SerockuMiejsko-Gminny Zakład Wodociągowy w Serocku ogłosił przetarg na budowę wodociągów w Stasim Lesie przy ul. Tęczowej oraz w Skubiance (gmina Serock). Jak możemy przeczytać w BIP Miasta i Gminy Serock, Miejsko-Gmin-ny Zakład Wodociągowy w Serocku ogłosił nieograniczony przetarg na budowę wodociągu w Stasim Lesie na ul. Tęczowej, obejmujący 297 m wo-dociągu wraz z przyłączami w zakresie

pasa drogowego, oraz na budowę wo-dociągu w Skubiance, obejmujący 126 m wraz z dwoma przyłączami w całym zakresie. Wartość zamówienia nie może prze-kroczyć 5 186 000 euro.

oprac. red.

WIELISZEW W Kałuszynie już od najmłodszych lat szkolą strażaków

Mali strażacy w akcji

Do 31 grudnia mieszkańcy Serocka mogą wziąć udział w bezpłatnych programach z zakresu profilaktyki zdrowotnej. Obejmują one szczepienia ochronne przeciw pneumokokom i przeciw grypie.

W końcu się doczekali

Tam, gdzie była biblioteka, teraz jest klub

W Serocku został otwarty Klub Aktywności Społecznej. Swoją siedzibę ma przy ul. Kościuszki 8 a, czyli tam, gdzie niegdyś była miejska biblioteka.

W sobotę (22 października) odbyło się uroczyste otwarcie Klubu Aktywności Społecznej. Powstał on na potrzeby organizacji i stowarzyszeń działających na terenie gminy Serock. Będzie to miejsce do orga-nizowania spotkań odbywających się w ramach ich działalności statutowej. Administratorem Klubu Ak-tywności Społecznej jest Ośrodek Pomocy Społecznej w Serocku.

Izba Pamięci to jedna z najważniejszych serockich inwestycji ostatnich lat, a jej realizacja jest powiązana z przyszłorocznymi obchodami 600-lecia istnienia Serocka. Uruchomienie muzeum miasta jest już na ostatniej prostej. Trwa jego wyposażanie. Wiemy też, co będzie się w nim znajdowało.

Muzeum na finiszu

8 PIĄTEK, 4 listopada 2016OGŁOSZENIA MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

NIERUCHOMOŚCI SPRZEDAM ■ Sprzedam działkę 459 m2 z mediami. Legionowo. 608 221 016

■ Sprzedam działkę bud. 1000 m2

w ładnym miejscu Skrzeszewa. 502 713 144

■ Sprzedam lok.handlowo-usługowy 60 m Ip Centrum Legionowa 609 105 519

NIERUCHOMOŚCI WYNAJMĘ ■ Kawalerka umeblowana 606 188 083

■ M-3 Legionowo. Leśna 6. 800 zł + czynsz + media. 509 080 463

■ Wynajmę kawalerkę w Białobrzegach. Po remoncie, umeblowana. Koszt 1000 zł. 504 852 673

NIERUCHOMOŚCI SZUKAM ■ Mieszkania do 50 m2. 787 707 504

USŁUGI ■ HYDRAULIK. AWARIE-REMONTY-NAPRAWY. 692-827-915

■ AD-BUD Kompleksowe remonty mieszkań. Pełen zakres usług. 605 515 575

■ CYKLINOWANIE, LAKIEROWANIE, UKŁADANIE PARKIETU, PANELI PLUS LAKIER 797137177

■ Komputer. Laptop. Dojazd. 513 820 998

■ MALOWANIE,MYCIE CIŚNIENIOWO DACHÓW, ELEWACJI – TANIO! 512-687-505

■ Pożyczka na dowolny cel 537 008 089

■ Taxi 663 671 705

Wirtualne biuro, biurka na godziny,

doradztwo dla firm, biznesplany.

www.ADVancer.com.pl tel. 664 313 133

Szamba betonowe, niwelacja terenu,

wykopy, korytowanie, rozbiórki budowlane,

usługi brukarskie, ziemia, piasek,

torf, żwir, kruszywo drogowe,

kamień ozdobny już od 1 tony,

602 294 569 www.robotyziemne-loma.pl

POŻYCZKI CHWILÓWKIdla każdego bez

żadnych zaświadczeń natychmiastowa wypłata w miejscu zamieszkania tylko

mieszkańcy Legionowa!!! pon. - sob. 10:00 – 18:00Tel. 669 752 488

Wykonam wszelkie prace związane

z układaniem lastryka na schodach, podestach,

tarasach, cokołach. Tel. 793 556 384www.lastryko.eu

KOMPLEKSOWE SPRZĄTANIE i utrzymanie czystości na terenie osiedli, terenów zewnętrznych,

sprzątanie po budowach, remontach, zakładach produkcyjnych, halach, magazynach, garażach,

specjalistyczne sprzątanie obiektów medycznych, powierzchni

biurowych, mycie okien, serwis nocny i dzienny.Tel. 502 256 [email protected]

www.bogart.net.pl

Szwalnia w Legionowie zatrudni młode szwaczki

(także do przyuczenia). Komfortowe warunki pracy, regularne i oficjalne zarobki.

Kontakt: 604649032 lub 602114533

• przeglądy rejestracyjne •• naprawy główne i bieżące •

• serwis klimatyzacji •Legionowo Przystanek

ul. Jagiellońska 88tel. 22 793 01 79

BOL-MARdorabianie kluczy,

ostrzenie: noży nożyczek, pił

tarczowych, noży i sit do mięsa, noży

heblarskich, sekatorów itp.

Targ Miejski Legionowo

517 582 537 www.bolmar.eu

GEODETA UPRAWNIONYMarta Wójcik

Skrzeszew, ul. Polna 1 C793 54 63,

603 604 260

UPADŁOŚĆ KONSUMENCKA- POMOC W PRZYGOTOWANIU

WNIOSKU O UPADŁOŚĆ KONSUMENCKĄ

- POMOC W PROWADZENIU POSTĘPOWANIA

MOŻLIWE JEST CAŁKOWITE ODDŁUŻENIE Z POKRYCIEM KOSZTÓW PRZEZ SKARB PAŃSTWA SKUTECZNIE!

MASZ PROBLEMY Z KOMORNIKIEM,

STRACIŁEŚ PŁYNNOŚĆ FINANSOWĄ

- ZADZWOŃ: TEL. 22 123 82 66

DYŻURY RADNYCH 7 listopada 2016r.

Paweł LewandowskiRadny

Rady Miasta Legionowo (okr. wyb. nr 2)

w godz. 1500-1630

Agata ZaklikaWiceprzewodnicząca

Rady Miasta Legionowo (okr. wyb. nr 18)

w godz. 1630-1800

Dyżury odbywają się w Biurze Rady Miasta i Informacji Publicznej

ul. marsz. Józefa Piłsudskiego 41, pokój nr 4.02, piętro 3,tel. 22 766 40 05

e-mail: [email protected]

Informacjao wywieszeniu wykazu nieruchomości Gminy Nieporęt

przeznaczonych do dzierżawy

Wójt Gminy Nieporęt na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2015 r. poz. 1774 t.j. ze zm.) podaje do publicznej wiadomości, że na tablicy informacyjnej w Urzędzie Gminy Nieporęt pod adresem: 05-126 Nieporęt, Plac Wolności 1, na okres 21 dni, to jest od 02.11.2016 r. do 23.11.2016 r., został wywieszony wykaz nieruchomości Gminy Nieporęt, przeznaczonych do dzierżawy dla dotychczasowych dzierżawców, obejmujący części działek nr: 970/20, 970/21, 970/22, 970/48 i 1084 w Nieporęcie oraz część działki nr: 304 w Białobrzegach, położonych na terenie Kompleksu Rekreacyjno – Wypoczynkowego Nieporęt – Pilawa.

„Pamiątki giną. Pamięć pozostaje.” Susan Spano

Naszemu Koledze

Leonowi Szulichowiwyrazy głębokiego współczucia i szczerego żalu

z powodu śmierci

Tatyskładają

koleżanki i koledzy z Wydziału Administracyjno-Gospdarczego

Urzędu Miasta Legionowo

"Nie żyjemy, aby umierać… ale umieramy, aby żyć wiecznie" ~ M. Buchberger

Panu

Leonowi Szulichowiwyrazy głębokiego współczucia

i szczere kondolencje z powodu śmierci

Tatyskładają

Prezydent Miasta Legionowo, Pracownicy Urzędu Miasta Legionowo

oraz Radni Rady Miasta

Ogłoszenia drobne są przyjmowane w Biurze Obsługi Klienta KZB Legionowo w godzinach pracy kasy.

Ogłoszenia do bieżącego wydania przyjmujemy do wtorku do godz. 13.00.

9MIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 PIĄTEK, 4 listopada 2016 PORADY

Porady

Wykonanie: makaron ugotuj aldente w osolonej wodzie. Na patelnię wlej pół szklanki wody, dodaj pokrojoną w pióra cebulę i papryki. Dodaj szczyptę soli i pie-przu, duś bez przykrywki przez kilka minut do odparowania wody. Makrelę obierz ze skóry, usuń ości, włóż do miski, dodaj oliwę z oliwek i rozdrobnij widelcem. Do warzyw na patelni dodaj odcedzony makaron i makrelę, wymieszaj. Na talerzu posyp porcję łyżką posiekanej natki z pietruszki.

Danie pyszne zarówno na ciepło, jak i jako sałatka na zimo.

12www.jemzdrowolegionowo.pl

Kupony z 5 różnych numerów gazety uprawniają do 10% zniżki na usługi!Dietetyk i trener personalny – mgr Wioletta Gabrysiak

tel. 530 240 450, [email protected]

Składniki na 4 porcje: • makrela wędzona (260 g – po odjęciu ości

i skóry ok. 180 g)• 250 g makaronu durum (lub pełnoziarnistego)• 2 papryki żółta i czerwona• 1 cebula• 6 łyżek oliwy z oliwek extra virgin• pół pęczka natki• sól, pieprz

W sezonie jesienno-zimowym ważne jest zadbanie o odpo-wiednią odporność organizmu. Poza spożywaniem dużej ilości witaminy C, oczywiście najlepiej z pożywienia (papryka, natka, owoce), konieczne jest zadbanie o odpowiedni poziom witami-ny D3 oraz kwasów omega 3. Szczególnie ważna jest witami-na D3, którą poza spożywaniem w pokarmach, od października do marca wszyscy w Polsce po-winniśmy suplementować. War-to zbadać jej poziom (niektóre laboratoria w Legionowie mają do końca listopada promocję na badanie poziomu witaminy D3 we krwi (metabolit 25 OH) i do-brać odpowiednią dawkę. Niedo-bór witaminy D3 poza krzywicą u dzieci i osteolamacją oraz oste-oporozą u dorosłych może być jedną z przyczyn: alergii, astmy, cukrzycy typu 1 i 2, depresji, nadwagi, otyłości, przewlekłego zmęczenia, chorób autoimmuno-

logicznych (łuszczyca, bielactwo, toczeń, Hashimoto, reumatoidal-nego zapalenia stawów, atopo-wego zapalenia skóry), łysienia, trądziku, autyzmu, stwardnienia rozsianego, choroby Parkinsona i Alzhaimera, Leśniewskiego--Crohna, chorób tarczycy, ADHD, chorób układu krążenia, częstych infekcji oraz większości nowotwo-rów. Również niedobór omega 3, szczególnie zawartych w rybach DHA i EPA wpływa na stany za-palne.

Ryby, szczególnie te tłuste: śledź, makrela, łosoś warto jeść ugoto-wane na parze – przyrządzone w taki sposób tracą najmniej war-tości odżywczych. Wędzone jedz-my nie częściej niż raz w tygodniu.

Warto 2-3 razy w tygodniu po-stawić na ryby – źródło łatwo przyswajalnego białka a także cennych składników mineralnych: jodu, selenu, magnezu i wapnia.

Zdrowie JESZMakaron z makrelą

Jedzmy ryby!

1 porcja zawiera: 450 kcal, 19 g łatwo przyswajalnego białka, 22 g tłuszczu, 45 g węglowodanów, 6,6 g błonnika, sporo witaminy A, D, E, K, C, B12, kwasu foliowego, jodu, selenu, żelaza, wapnia, fosforu, cynku i magnezu.

Koszt 1 porcji – 2,5 zł (całość ok. 10 zł).

Pierwsze spojrzenie na naj-świeższą Astrę jest pozytyw-ne. To zupełnie nowy model, w którego linii nadwozia domi-nują ostre kąty. Wydaje mi się, że Astra to kolejny samochód, w którym coraz mniejsze zna-czenie mają szyby, a coraz większe koła. Wnętrze nie za-traciło oplowskiego charakteru, podobają mi się skierowane nieco na kierowcę tuby obroto-mierza i prędkościomierza. Ma-teriały wykończeniowe są z najwyższej półki. Panel środkowy, obsługi nawigacji, radia i klima-tyzacji

zdefiniowano na nowo. Jest mniej przycisków i pokręteł. Myślę, że Opel Astra skazany jest na sukces, mimo posiada-nia silnego odwiecznego rywala w segmencie C – koncernu Vol-kwagen, z kilkoma doskonałymi produktami. Auto jest piękne, o kształcie klina, współczynnik oporu powietrza CX to 0,285 – bardzo dobry.

Nowa Astra jest krótsza od po-przednika, ale ma więcej miejsca we wnętrzu. Przestrzeni jest wię-cej także nad głowami wszyst-kich pasażerów. Pojemność bagażnika jest wystarczająca – 370 litrów, ale próg załadunkowy mógłby być niżej umieszczony. Na większe zakupy wystarczy, ale dziecięcy rowerek wchodzi po złożeniu tylnej kanapy – 1210 li-

trów. We wnętrzu użyto dobrej jakości materiałów, w dwóch kolorach. Jasny kremowy zdecy-dowanie ożywia wnętrze. Fotele przednie, dobrze trzymające na boki, są wyjątkowo wygodne. Kokpit jest bardzo atrak-cyjny i ma kilka eleganckich do-datków. Duży ekran na środku umożliwia sterowanie radiem, komputerem pokładowym i nawigacją. Duża kierownica

ma pełne ste-

rowanie radiem, tempomatem i komputerem pokładowym. Są też dwa duże, dobrze czytelne zegary, a między nimi wyświe-tlacz wskazań komputera. Silnik 998 cm 105 KM przy 5500 obr./min. Maksymalny moment obrotowy 170 Nm przy 1800 – 4250 obr./min. Przyspie-szenie do 100 km/h – 11,2 sek. Skrzynia biegów 5-biegowa, bra-kuje szóstego biegu, a lewarek zmiany biegów ma trochę za dłu-gi skok. Rozstawo osi 2662 mm. Koła 18-calowe. Masa pojazdu

1188 kg. Zawiesze-

nie pracuje tro-chę

głośno, ale prowadzenie w za-krętach jest bardzo dobre. Astra wręcz zaskoczyła mnie swymi możliwościami pokonywania łuków i zakrętów. Układ kierow-niczy również doskonale się spra-wuje. Co więcej, auto ma system ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa oraz naprowadze-nia z powrotem na właściwy pas. Czuć to na kierownicy. Opel to firma doskonale radząca sobie w Polsce jako marka flotowa. Astra piątej ge-neracji ma bardzo duże szanse na doskonały wynik sprzedaży, dobrze jeździ, doskonale wyglą-da i jest ekonomiczna. A poza tym jest produkowana w Polsce,

w Gliwicach!Mirosław

Wdzięczkowski

Po diecie bardziej atrakcyjnaSolidna dieta oraz ćwiczenia pozwalają pozbyć się kilku kilogramów. Opel Astra piątej generacji został poddany znacznie solidniejszej kuracji. Schudł o ponad 200 kg, co z pewnością wpłynie na prowadzenie auta i konsumpcję paliwa. Tylko po co w tak dużym hatchbacku trzycylindrowy motor o pojemności 998 cm i mocy zaledwie 105 KM? Silnik jednak doskonale daje radę, oby tylko nie okazało się, iż nastąpi efekt jojo.

10 PIĄTEK, 4 listopada 2016OD REDAKCJI MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

[email protected]

Odpowiem na każdeWaszepytanie!

Gdybym przeczytał tę nowinę 1 kwietnia, uznał-bym ją za fajny, choć odrobinę makabryczny dowcip. Wpadła mi jednak w oko 1 listopada i żartem wcale nie jest. Ma zresztą ścisły związek z cmentarzem. Oto bowiem pani Beata, wdowa po pośle Gosiew-skim, jednym z pasażerów Tu-154, który nie wrócił z wyprawy na Smoleńsk, domaga się rekompensaty za śmierć małżonka. Wiele nie chce. Po zsumowaniu kosztów zadośćuczynienia oraz odszkodowania dla siebie i dwojga dzieci, a także wyrównaniu otrzymy-wanej dotąd renty i renty dodatkowej wyszło tego raptem niecałe pięć baniek. To prawie promocja, bo jak argumentuje eks PiSłanka, tutaj w roli żony męża, „nawet gdyby pominąć dynamiczny rozwój jego kariery politycznej i za punkt odniesienia przyjąć osiągane przez niego dochody sprzed katastrofy, budżet rodzinny zmarłego zostałby przez niego za-silony kwotą ponad 3,5 mln zł”. Zwrotu „utraconej” kasy wdowa żąda oczywi-ście od państwa. Tylko dlaczego dopiero teraz?!

Skoro za tragedię, wedle jej politycznych kam-ratów, odpowiadają sprzedawczyki z III RP, po kiego zawracać głowę ich zasłużonym sukceso-rom? Albo pani Beata tak długo podliczała straty, albo uznała (i słusznie), że ci pierwsi jej rachunek oleją. Teraz zaś klucz do państwowego sezamu mają swoi… Idę jednak o zakład, że ich boss rów-nież wstrzyma się z zarządzeniem przelewu. Ra-czej weźmie koleżankę na bok i zaapeluje: „Beti, ochłoń”. W odróżnieniu od zaślepionej chciwością powódki, musi on dostrzegać absurdalność jej żądań i ewentualne konsekwencje ich zaspoko-jenia. Eurodeputowanej, od 2014 roku miesiąc w miesiąc zarabiającej około 70 tys. zł (a wcze-śniej, przez trzy lata na Wiejskiej, też nie haro-wała za czapkę gruszek), po prostu nie wypada być aż tak pazernym. Za komentarz do tej farsy niechaj posłuży słowo będące jej „twórcą i two-rzywem”: katastrofa.

Listy do naszej "M" piszcie na adres:

Beata i jej rekompensata

pod(...)słuchane Zawsze byliśmy zwolennikami wszelkich debat. Z nich samych guzik co prawda zwykle wynika, same w sobie dostarczają za to istną mnogość przeróżnych infor-macji. Weźmy choćby niedawną dyskusyjkę pod tytułem „Quo va-dis, oświato?”, jaką zafundowali legionowskiemu społeczeństwu lokalni aktywiści .Nowoczesnej. Eksperci oraz uczestnicy trady-cyjnie pogadali, pogadali i rozeszli się do chałup. Lecz my przy okazji dowiedzieliśmy się, jakimi siła-mi dysponuje w powiecie partia z kropeczką, czyli największy opozycyjny rywal rekonwale-scentki PO. Wojujących członków ma ponoć równo osiemnastu. Liczby sympatyków nie znamy. Wychodzi jednak na to, że lokalni platformersi wciąż są w przewa-dze. Z tym, że dokąd to wszyst-ko zmierza, tak jak w przypadku oświaty, nie wiemy.

Doszły nas słuchy, że są już pierwsze efekty zamiatania le-gionowskich parkingów, jakie-go podjęli się dzielni strażnicy miejscy. Mamy rzecz jasna na myśli sprzątanie samochodo-wych wraków, którą to czynność – poprzedzoną miesiącami do-grywania wszelkich formalno-ści – funkcjonariusze wykonują ostatnio z godną podziwu gorli-wością. Większość kierowców, co zrozumiałe, pod niebiosa ją chwali. Niestety, znaleźli się też przeciwnicy. Są źli, bo pewnego dnia wyszli przed blok i nie ujrzeli swego zakotwiczonego tam od lat wehikułu. Przyznacie, można się wkurzyć! Są ponoć nawet tacy, co bezczelnych strażników chcą za ten akt autodestrukcji pociągnąć do prawnej odpowiedzialności. Dokąd powodzi na tym zajadą, trudno wyczuć. Ale przynajmniej będą mieli gdzie zaparkować.

Z ARC

HIWUM

MIEJ

SCOW

EJ

Przeglądając archi-walne numery „Miej-scowej”, natrafiliśmy na tekst o... „dzikoświnach”. Na trop tych niecodzien-nych zwierząt nasi dzien-nikarze wpadli na począt-ku listopada 2008 roku, a natknęli się na nie w otoczeniu rodem z fil-mów grozy.

Liczące około 14 sztuk stado „dzikoświń” żerowało bowiem w pobliżu zniszczo-nego przedwojennego do-mu, stojącego w środku lasu niedaleko Michałowa-Regi-nowa, w którym mieszkało kilka rodzin. Jak się okazało, ta przyrodnicza ciekawostka

to była krzyżówka dzika i świ-ni wietnamskiej, a zwierzęta hodował właściciel domu. – Te świnki trafiły do mnie około dwa lata temu. Dał mi je mój brat. Najpierw były tylko dwie sztuki, ale szyb-ko zaczęły mieć młode i tak stadko się rozrosło – mówił naszym dziennikarzom. „Dzi-koświnie” stały się pupilami mieszkających tam dzieci. Maluchy nadawały im imio-na, bawiły się z nimi i się nimi opiekowały. Po konsultacjach z powiatowym lekarzem we-terynarii okazało się jednak, że w ten sposób, w jaki świnki są hodowane, takimi zwierzę-tami zajmować się nie moż-na. Powinny one być przede

wszystkim trzymane na za-mkniętej powierzchni. Tym-czasem stado podwieliszew-skich krzyżówek nie dość, że swobodnie poruszało się po całym podwórku, to jeszcze żerowało w okolicznych la-sach. Nie wiadomo też było, czy zwierzęta zostały prze-badane przez weterynarza i czy nie stanowiły zagrożenia epidemiologicznego dla po-zostałej wolno żyjącej zwie-rzyny. Sprawą „dzikoświń” zajęły się więc odpowiednie służby. Dziś już pewnie ślad nie pozostał po tej ciekawej ską-dinąd krzyżówce... No chyba, że na podniebieniach ich wła-ścicieli.

Waldek Siwczyński

Czekam też na tradycyjną korespondencję. Listy wysyłajcie na adres: ul. Piłsudskiego 3, 05-120 Legionowo

DZIKOŚWINIE Z WIELISZEWA

■ "M" odpowiada:

Kłamstwo rzucane na wiatr wiele razy z czasem staje się prawdą – tak mówi-ła moja babcia, która niejedno widziała i niejedno słyszała. Adamie, miasto nie wydało 55 milionów. W zasadzie na dwo-rzec wydało TYLKO 700 tysięcy złotych.

Centrum Komunikacyjne to inwestycja, która powinna być postrzegana jako suk-ces. Niemniej jednak, w mediach od dłuż-szego czasu trwa kampania przepełniona krytyką. Nagonka przybiera absurdalne rozmiary. Brak tu faktów, a dziennikarze manipulują i niestety nie przekazują in-formacji, kopiują bzdury i szukają coraz to nowych sensacji.

Ale od początku... Kiedy koleje nie były skłonne do budowy dworca, a w Legionowie straszył barak, samorząd znalazł rozwiązanie by tanim kosztem zaspokoić potrzeby mieszkańców – zbudować dworzec i bibliotekę. Zdobył fundusze zewnętrzne i dzięki temu na dworzec i bibliotekę wydał 1,7 miliona z legionowskiej kasy. Przyznaj, że w tej cenie nie udałoby się nigdy wybudować nic sensownego. A budynek stoi. Pierw-sze i drugie piętro już działa. Zamówiono meble i komputery, bibliotekarki prze-niosły książki, biblioteka ruszyła z pierw-szymi akcjami. Nikt ich nie pochwalił za gigantyczną pracę, więc chociaż ja to zrobię. Szacunek Drogie Panie!

Pozostał jeszcze parter czyli właściwy dworzec.

Wstawili monitoring, straż miejską, centrum informacji turystycznej i bez-płatną wypożyczalnię rowerów. Nie ma kas? A ile razy będziesz kupował bilet na pociągi dalekobieżne? O kasy od 3 lat samorząd prosi koleje. One nie widzą takiej potrzeby. Według nich wystarczy biletomat, nie ma tu aż ta-kiego potoku pasażerów, no i można kupić bilety przez internet. Czemu przy poczekalni nie ma księgarni, pralni, kio-sku lub sexshopu? Odpowiedz sobie Adamie na pytanie: czy samorząd po-winien się tym zajmować? Samorząd ogłosił przetarg. Szuka zarządcy, który zajmie się codziennymi problemami podróżnych, zorganizuje kasy i wybie-rze najkorzystniejszych dzierżawców lokali. Rozwiązanie przejrzyste, choć ze względu na przepisy, długotrwałe.

Pozostaje jeszcze sprawa niedziałają-cych monitorów. Siedzisz w poczekalni i chciałbyś widzieć rozkład pociągów. Ja też, ale to zależy od kolei, nie od sa-morządu. A jednak linczują za to pre-zydenta. Znając życie, na podłączenie do systemu jeszcze poczekamy i praw-dopodobnie nie obejdzie się od żądań finansowych.

Podsumowując: nie mogąc doczekać się przyzwoitych warunków podróżo-wania, miasto same zbudowało sobie dworzec. Udało się – za niewielką kasę Legionowo ma dworzec, bibliotekę i par-kingi – ich brak to największe bolączki naszego miasta przez ostatnie 10 lat. 3 problemy rozwiązane. Czemu o tym się nie mówi? Ot, polityka Panie Drogi, taki klimat.

Adam l.37 Co jest z tym dworcem? Czemu nie ma tam kas? Wydaliśmy na niego

55 milionów i wiatr hula po pustych kątach? O co w tym wszystkim chodzi?

Spadło z pióra

11PIĄTEK, 4 listopada 2016MIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 OGŁOSZENIA

Gmina Miejska Legionowo ogłasza konkursy na wspólne przygotowanie i realizację projektów współfinansowanych ze środków UE

Działając art. 33 ustawy o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności finansowanych w perspektywie finansowej 2014-2020 z dnia 11 lipca 2014 r. w związku z art. 28 a ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju z dnia 6 grudnia 2006 r., Gmina Legionowo poszukuje partnerów (w szczególności organizacje pozarządowe) do realizacji projektów współfinansowanych ze środków UE.

Obszar współpracy partnerskiej obejmuje:

1. Współpracę przy przygotowaniu i realizacji projektu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020, Oś priorytetowa X Edukacja dla rozwoju regionu, Działanie 10. 1 Edukacja ogólna i przedszkolna, Poddziałanie 10.1.1 Edukacja ogólna (w tym w szkołach zawodowych), konkurs zamknięty nr RPMA.10.01.01-IP.01-14-031/16

Zgłoszenia z propozycją współpracy należy składać w formie pisemnej najpóźniej do dnia 18.11.2016 r., do godziny 12:00 w Biurze Obsługi Klienta Urzędu Miasta Legionowo, ul. Piłsudskiego 41, 05-120 Legionowo.

2. Współpracę przy przygotowaniu i realizacji projektu w ramach konkursu nr RPMA.09.01.00-IP.01-14-028/16, w ramach Osi Priorytetowej IX Wspieranie włączenia społecznego i walka z ubóstwem, Działania 9.1 Aktywizacja społeczno-zawodowa osób wykluczonych i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020.

Zgłoszenia z propozycją współpracy należy składać w formie pisemnej najpóźniej do dnia 21.11.2016 r., do godziny 12:00 w Biurze Obsługi Klienta Urzędu Miasta Legionowo, ul. Piłsudskiego 41, 05-120 Legionowo.

Więcej informacji na stronie bip.legionowo.pl

Zapraszamy do składania ofert!

12 PIĄTEK, 4 listopada 2016FOTOREPORTAŻ MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

Wprawdzie parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej odwiedzili Legionowo, aby porozmawiać z mieszkańcami o ważnych sprawach, nie oznacza to jednak, że fotorelacji z tej wizyty nie można potraktować mało poważnie. Co też niniejszym jak zwykle staraliśmy się uczynić. A na serio, o spotkaniu członków PO napiszemy w przyszłym numerze „Miejscowej na weekend”.fot. Grzegorz Sawicki

Jedni do mikrofonu mówią, inni węszą w nim spisek.

Obiektywnie było do śmiechu

- Witam pana prezesa! Wpadliśmy trochę ocieplić nasz wizerunek.

Przy takich strażnikach żadne słówko nie wymknie się z ust niezauważone.

- Pierwszy raz powiem to głośno: wolałem być starostą.

- Apeluje do państwa, abyście rozweselili posła Grabca.

- A na przyszłość życzyłbym sobie, żeby pan redaktor się ogolił!

- Zadałbym pytanie, ale trochę mnie peszy ten pan z tyłu...

I niech ktoś powie, że polityka nie jest śmiechu warta...

13ROZRYWKAMIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 PIĄTEK, 4 listopada 2016

Horoskopna nadchodzący

tydzieńRYBY

Pogoda ma bardzo duży wpływ na Twoje samopoczucie. Odczu-walne duże zmęczenie, niechęć

do podjęcia jakiejkolwiek aktywności wią-żą się także z brakiem witamin, które powi-nieneś uzupełniać.

BARAN

Łatwowierność szczególnie w kwestiach finansowych będzie Ci towarzyszyć przez najbliższy

czas. Nie daj się nabrać na wyjątkowe oferty, które nie są sprawdzone.

BYK

Przed Tobą pracowity weekend. Dobra organizacja czasu i rozłożenie obowiązków w odpowiedni sposób

pozwolą Ci zyskać trochę czasu dla siebie.

BLIŹNIĘTA

Ktoś bardzo Ci bliski czeka na Twój kontakt. Mimo wielu obowiązków, musisz odnaleźć czas na poprawie-

nie relacji z rodziną.

RAK

Tydzień, który przynosi Ci tak wiele powodów do narzekań skończy się zaskakująco miło.

Zajmując się czymś zupełnie nowym zapo-mnisz o wszelkich troskach.

LEW

Koniecznie zadbaj o swoje zdro-wie. Osłabiona odporność, przez którą dopadać Cię będą różne

choroby może pokrzyżować Twoje plany.

PANNA

Przed Tobą nowe wyzwania. Nie rezygnuj jednak z realizacji tego, co zacząłeś już wcześniej. Dokła-

dając sobie obowiązków, uda Ci się lepiej zorganizować czas.

WAGA

Wyraźny spadek formy zaczyna Cię przygnębiać. Brak sił i moty-wacji do działania powodować

będzie jeszcze większą frustrację. Spróbuj z tym walczyć.

SKORPION

Kolejny tydzień zaczniesz z zupeł-nie nową energią, która sprawi, że podejmowane przez Ciebie zada-

nia przyniosą Ci wiele pozytywnych efektów.

STRZELEC

To nie jest najlepszy czas na podej-mowanie zbyt ambitnych zadań. Lepszym rozwiązaniem będzie

solidne i rzetelne wykonywanie swoich pod-stawowych obowiązków.

KOZIOROŻEC

Chęć zadowolenia wszystkich do-okoła w pewnym momencie wpra-wi Cię w zakłopotanie. Poczucie

winy zamiast spełnienia nie da Ci spać spokoj-nie. Spróbuj nad tym popracować.

WODNIK

Skupienie się na tym, co naprawdę ważne pozwoli Ci uniknąć błędów, które mogą radykalnie wpłynąć na

Twoją pozycję zawodową. Odłóż na bok niepo-trzebne zadania.

Specjalny miejscowy horoskop

Trochę zgrywuz obiektywu

Na niektórych zabezpieczeniach przed złodziejami można się, jak widać, przejechać. Fot. red.

Pierwszy sukces mamy za sobą: zabrakło krzesełek!

Roman Smogorzewski, prezydent Legionowa przed spotkaniem z parlamentarzystami PO.

Żarty...

Na badania przychodzi mężczyzna. Lekarz patrzy na faceta i mówi:- Musi pan przestać się masturbować.- Dlaczego?- Bo próbuję pana zbadać!

Kobieta do swojego kochanka po stosunku: - Kochanie, muszę ci powiedzieć, że jesteś fatalnym kochankiem. Na to facet odpowiada: - A co ty możesz o mnie wiedzieć po 10 sekundach...

■ ■ ■

3 dobermany siedzą w poczekalni do weterynarza. Rozmawiają po co tam trafiły. - Pan zostawił mnie

samego w samochodzie, nudziłem się to pogryzłem tapicerkę. I teraz mają mnie uśpić - mówi pierwszy. - Moja pani kupiła sobie skórzaną sofę. Zostałem sam w domu, nudziłem się i ją pogryzłem, pani się zdenerwowała i przyprowadziła mnie do uśpienia - opowiada drugi. Na to trzeci: - A ja się nudziłem i przeleciałem moją właścicielkę. - I co? Do uśpienia? - dopytują pozostałe. - Nie. Na obcięcie pazurków.

Znalezione w sieciCzy wiesz, że na inwazyjnego raka piersi choruje co 8 kobieta żyjąca na świecie?

Lamparty mogą ważyć nawet 90 kg.

Najmniejszy kame-leon pigmejski waży

3 gramy.

Co drugi Polak umiera na choroby układu krążenia.

Sahara, pustynia w północnej Afryce li-czy 8 416 850 km2.

Najgroźniejszy pająk mieszka w Australii i nazywa się

podkopnik.

Rekiny to jedyne ryby, które potrafią mrugać.

Kaszalot nurkuje na głę-bokości 3 000 m, delfin butelkonosy do 2 000 m, a orka do 1 000 m.

Mrówka ma 5 no-sów.

Najdłuższe zęby posiada ryba z rodzaju Chauliodus. Sterczą jej daleko poza paszczę i oczy. W mrocznych głębinach

gdzie żyją swoje ofiary wa-bią dzięki plamkom świetl-nym jakie pojawiają się na

jej skórze.

14 PIĄTEK, 4 listopada 2016SPORT MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

Mecz z Górnikiem Zabrze był dla szczypiornistów KRP RC Legionowo niezwykle trudny. Jednobramkowa porażka poniesiona w meczu poprzedniej kolejki spowodowała, że stanowisko stracił trener Marek Motyczyński.

Spotkanie z Górnikiem legio-nowianie rozpoczęli bardzo źle. Już po 9 minutach gry na tablicy widniał wynik 1:6. Zawodnicy KPR często mylili się w ataku, a Witalij Titow zmarnował dwa rzuty karne. W grze utrzymywał gospodarzy doskonale grający Tomislav Stojkovic, który bro-nił w nieprawdopodobnych sy-tuacjach. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 13:16. Po przerwie obraz gry uległ zmianie. Gracze z Legionowa bardzo szybko odrabiali straty, głównie za sprawą dobrze gra-

jących Pribanica i Stojkovica. Niestety, pod koniec drugiej od-słony spotkania Górnik zaczął łapać drugi oddech. Na 10 mi-nut przed zakończeniem meczu goście prowadzili jedną bramką. Ostatnie minuty były niezwykle dramatyczne. Goście wywalczyli rzut karny, pewnie wykorzystany przez Michała Adamuszka. Dą-żący do wyrównania szczypiorni-ści z Legionowa nie wykorzystali swojej szansy i ostatecznie prze-grali mecz 27:28. Po tym spotkaniu nastąpiła zmiana na ławce trenerskiej le-gionowian. Nowym szkoleniow-cem KPR został dobrze znany legionowskim kibicom Robert Lis. Nowy-stary trener już w pierwszym meczu stanie przed olbrzymim wyzwaniem. 8 listo-pada jego podopieczni będą bo-wiem podejmować Vive Tauron Kielce.

Łukasz Rozwens

27 : 28KPR RC Legionowo – Górnik Zabrze

KPR RC Legionowo: Krekora, Stojković – Pribanić – 7, Ciok – 4, Prątnicki – 3, Suliński – 3, Mochocki – 3, Gawęcki – 2, Titow – 2, Kasprzak – 2, Gumiński – 1, Brinovec, Łucak, Ignasiak, Kowalik.

Górnik Zabrze: Galia, Kornecki, Kicki – Adamuszek 6, Daćko – 5, Tomczak – 4, Gliński – 4, Sluiters – 4,Kryński – 3, Buszkow – 2, Łukawski, Ścigaj, Tokaj, Pluczek, Piątek, Gromyko, Niedośpiał, Fąfara, Gluch.

W sobotę (29 października) na 50-metrowej pływalni w Wodnym Parku „Aquarium” w Ostrołęce odbyły się V mistrzostwa Ostrołęki o puchar prezydenta miasta. Brali w nich udział także pływacy z legionowskiego UKS Delfin.

Był to drugie zawody w tym sezonie. Wystartowało w nich 327 zawodników i zawodniczek z 27 siedmiu klubów pływac-kich. UKS Delfin Legionowo reprezentowało 5 zawodników i 1 zawodniczka: Alicja Trzaska, Daniel Szulc, Jakub Zieliński, Marcin Zieliński, Filip Zabagło i Rafał Smoliński. Pływacy do Ostrołęki pojechali pod opieką Piotra Cesarczyka. Zawodnicy z Legionowa spełnili oczekiwania trenerów. Wszyscy poprawiali swoje rekordy życiowe. Na podium stanęli: Marcin Zieliński, który na 50 m stylem klasycznym z czasem (46,93) zajął pierwsze miejsce, i Filip Zabagło, który na podium stawał dwukrotnie – na 50 m stylem grzbietowym z czasem (38,60) zajął drugie miejsce i na 50 m stylem motylkowym z czasem (39,18) zajął również tę samą lokatę.

oprac. red.

V OTWARTE MISTRZOSTWA OSTROŁĘKI W PŁYWANIU

Delfiny na podium

W marcu 2016 roku Robert Lis odchodził z Legionowa, by podjąć pracę asystenta trenera kadry narodowej, Tałanta Dujszebajewa. Decyzja ówczesnego szkoleniowca KPR RC Legionowo nie była zaskoczeniem, gdyż był on jednym z faworytów do objęcia tej posady. Wszyscy związani z legionowskim klubem zdawali sobie sprawę, że będzie go bardzo ciężko zastąpić.

Informacja o tym, że ponownie obejmie on stery KPR, budzi więc spore nadzieje wśród sympatyków drużyny. Odchodząc z Legionowa, trener Lis zostawił bowiem zespół, z którym nie-przerwanie osiągał sukcesy. Wprawdzie w swoim pierwszym sezonie nie zdołał utrzymać drużyny w PGNiG Superlidze, ale później awansował z nią do elity, by w sezonie 2015/16 zająć rewelacyjne, szóste miejsce. Nowy szkoleniowiec nie zastaje drużyny w gruzach, ale wyzwaniem będzie podnieść morale zawodników, podupadłe po dwóch traumatycznych porażkach doznanych na własnym

terenie. Porażkach – powiedzmy to sobie szczerze – których można było uniknąć, gdyby nie brak koncentracji w decydujących momentach. Trzeba również uczciwie przyznać, że sędzio-wie, zwłaszcza w meczu z Górnikiem Zabrze, podejmowali też kontrower-syjne decyzje na niekorzyść szczypior-nistów z Legionowa. Legionowianie zajmują obecnie 11 miejsce w Grupie Granatowej PGNiG Superligi. Już w pierwszym spotkaniu nowy szkoleniowiec stanie przed ol-brzymim wzywaniem, jego podopieczni zmierzą się z ekipą Vive Tauron Kielce.

ŁR

Znowu jeden gol różnicy PGNIG SUPERLIGA MĘŻCZYZN - GRUPA GRANATOWA

M Z P Pbd B Bramki Pkt

1. Vive Tauron Kielce 9 9 0 0 3 295:206 22

2. MMTS Kwidzyn 9 8 1 0 2 247:225 19

3. Wybrzeże Gdańsk 9 5 4 0 2 227:244 12

4. KPR RC Legionowo 9 4 5 0 3 242:244 11

5. Chrobry Głogów 9 4 5 0 0 246:271 10

6. Sandra Spa Pogoń Szczecin 9 2 7 0 0 232:283 4

7. Meble Wójcik Elbląg 9 0 9 0 0 187:233 0

Robert Lis ponownie w Legionowie!

PIŁKA RĘCZNA Kolejny dramatyczny mecz bez happy endu

15SPORTMIEJSCOWA na weekend, tel.: 515 267 766, fax 22 774 11 77 PIĄTEK, 4 listopada 2016

Rywale legio-nowian

podc zas obecnych

rozgrywek prezentują się niezwykle solidnie i można było spodziewać się, że podopiecznych Ryszarda Wieczorka będzie czekać ciężka

przeprawa. Legiono-via mogła zdobyć

prowadzenie tuż po rozpoczęciu

spotkan ia . W sytuacji sam na sam z bram-karzem

znalazł się Ma-teusz

Kwiatkowski. Niestety, goalkeeper gości wygrał ten pojedynek. Legio-novia, widząc, że przeciwnik nie gra zbyt pewnie w obronie, ruszyła do ataku. Strzałów próbowali Wójcik oraz Krotofil, jednak ich próby oka-zały się nieskuteczne. To gospodarze wyprowadzili pierwszy skuteczny cios. Daniel Koczon otrzymał dośrodkowanie z lewej strony, a piłka po jego ude-rzeniu zatańczyła na linii bramko-wej. Sytuację próbował ratować Bajat, jego interwencja była jed-nak minimalnie spóźniona. W 45 minucie Siarka mogła podwyższyć prowadzenie. W dogodnej sytuacji znalazł się Michał Żebrakowski, lecz jego uderzenie pewnie obronił Se-bastian Madejski. Po zmianie stron legionowianie stanęli przed olbrzymią szansą na doprowadzenie do remisu. Błąd

popełnił bramkarz Siarki. Niestety, jego rozkojarzenia nie wykorzystał Arkadiusz Madeński, który w świet-nej sytuacji nie trafił w bramkę. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Nie inaczej było w tym przypadku. W 54 minucie meczu Sebastian Madejski źle wybił piłkę, a jego pomyłka została bezlitośnie wykorzystana przez Michała Żebra-kowskiego. Legionovia rzuciła się do odra-biania strat, jednak była w stanie odpowiedzieć jedynie trafieniem Marcina Wodeckiego. Ostatecznie mecz skończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Po 15 kolejkach legionowianie z 20 punktami na koncie zajmują 8 miejsce w tabeli.

Łukasz Rozwens

2 : 1Siarka Tarnobrzeg – Legionovia KZB Legionowo

Strzelcy: 1:0 – 16 min. Daniel Koczon, 2:0 – 54 min. Michał Żebrakowski, 2:1 – 58 min. Marcin Wodecki.

Siarka Tarnobrzeg: Dybowski, Grzesik, Waleńcik, Sylwestrzak, Dawidowicz, Stefanik, Stromecki, Tomalski (90 min. Suchecki), Koczon (90 min. Przewoźnik), Ropski (68 min. Czyżycki), Żebrakowski (81 min. Płatek).

Legionovia KZB Legionowo: Madejski, Grzelak , Krotofil, Dzięcioł (46 min. Madeński), Bajat, Kutarba, Koziara (75 min. Milewski), Płonka, Wodecki, Wójcik (56 min. Garyga), Kwiatkowski (56 min. Jovanović).

Legionovia Legionowo w kolejnym spotkaniu Orlen Ligi zmierzyła się z Chemikiem Police. Mistrzynie Polski okazały się zbyt silne dla ekipy trenera Roberta Strzałkowskiego. Przed spotkaniem faworyt był tylko jeden. Młody zespół z Legionowa był przez prawie wszystkich skazywany na pożarcie. Legionowianki nie zamierzały jednak oddawać meczu bez walki. Bardzo dobrze grały zwłaszcza w bloku, zdobywając w ten sposób 10 punktów. Niestety, było to za mało na siatkarki z Polic, które górowały nad Legionovią w każdym innym aspekcie gry. Doskonale grała Madelaynne Montano, która zdobyła 17 punktów i była utrapieniem dla zawodniczek z Legiono-wa. Chemik wygrywał kolejne sety do 15, 23 i 19. Podopieczne Roberta Strzałkowskiego przegrały 0:3 i pozostają bez zwycięstwa w Orlen Lidze. Okazją do po-prawy statystyk będzie mecz z PTPS Piła, który odbędzie się 5 listopada w legionowskiej Arenie.

ŁR

3 : 0Chemik Police – Legionovia Legionowo

Chemik Police: Blagojević, Werblińska, Gajgał-Anioł, Veljković, Bełcik, Montano, Krzos (libero).

Legionovia Legionowo: Pacak, Mikołajewska, Bociek, Grabka, Skiba, Chojnacka, Adamek (libero) oraz Grzelak, Rasińska, Alagierska.

PIŁKA NOŻNA II liga.Wyniki po 15 kolejce

M. Pkt. Z. R. P. Bramki

1.  Odra Opole 15 32 9 5 1 26-10

2.  Raków Częstochowa 14 30 8 6 0 29-12

3.  Radomiak Radom 15 28 8 4 3 19-15

4.  Siarka Tarnobrzeg 15 23 6 6 3 27-20

5.  Olimpia Zambrów 15 22 6 4 5 16-21

6.  Puszcza Niepołomice 15 22 5 7 3 13-9

7.  Błękitni Stargard Szczeciński 15 21 5 6 4 19-15

8.  Legionovia Legionowo 15 20 5 5 5 21-18

9.  Olimpia Elbląg 15 18 3 9 3 23-24

10.  Gryf Wejherowo 15 18 5 3 7 20-23

11.  Stal Stalowa Wola 14 17 4 5 5 17-22

12.  GKS Bełchatów 15 15 5 3 7 19-18

13.  ROW 1964 Rybnik 15 15 4 3 8 14-18

14.  Rozwój Katowice 15 14 3 5 7 14-18

15.  Polonia Warszawa 15 14 2 8 5 13-17

16.  Kotwica Kołobrzeg 15 14 3 5 7 16-23

17.  Polonia Bytom 15 13 5 2 8 14-22

18.  Warta Poznań 15 13 3 4 8 17-32

ORLEN LIGA 2016/2017M. Pkt. Sety Małe pkt.

1. Chemik Police 3 9 09:01 248:184

2. Budowlani Łódź 3 9 09:02 271:218

3. Impel Wrocław 3 7 08:04 172:156

4. Atom Trefl Sopot 3 6 07:03 239:209

5. Giacomini Budowlani Toruń 3 6 06:04 225:224

6. Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3 5 07:05 275:256

7. ŁKS Commercecon Łódź 3 5 06:06 245:258

8. Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna 3 5 06:06 256:270

9. BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3 3 05:07 190:184

10. Pałac Bydgoszcz 3 3 05:07 268:282

11. Developres SkyRes Rzeszów 3 3 04:06 227:223

12. Legionovia Legionowo 3 1 03:09 227:274

13. KSZO Ostrowiec SA 3 1 02:09 213:264

14. PTPS Piła 3 0 01:09 190:244

Już po raz czternasty biegacze z całej Polski wzięli udział w serockim Biegu Niepodległości. To cykliczne święto po raz kolejny zaangażowało setki osób, które rywalizowały ze sobą w kilku kategoriach.

30 października ponad 700 osób pobiegło serockimi ulicami podczas XIV Biegu Niepodległości. Jak się okazuje, nie byli to tylko mieszkańcy miasta ani województwa. Wydarzenie każdego roku cieszy się bowiem dużą popularnością wśród biegaczy z całej Polski. Zawodnicy rywalizowali na dystansie 5 i 10 km. Odbyły się także biegi: dziecinny, młodzieżowy oraz rodzinny. Nowością był natomiast start chodziarzy nordicowych, którzy mieli do pokonania dystans 5 km. Co ciekawe, w tym roku zwycięzcy otrzymywali nagrody od znanych sportowców, takich jak Sylwia Bogacka, Szymon Staśkie-wicz oraz Krzysztof Człapski. Zwycięzcą serockiej dychy został po raz kolejny Przemysław Dą-browski z Ostrołęki, natomiast wśród pań pierwsze miejsce zdobyła Valentyna Kiliarska, pochodząca z Ukrainy. W biegu towarzyszącym – na 5 km, pierwsze miejsca zajęli Piotr Sadłowski oraz Joanna Tekień.

KL

PIŁKA NOŻNA Siarka Tarnobrzeg – Legionovia KZB Legionowo 2:1

Podczas 15 kolejki sezonu 2016/17 II ligi Legionovia zmierzyła się z zajmującą czwartą pozycję w tabeli Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie zakończyło się porażką graczy z Parkowej.

Legionovia przegrała

w Tarnobrzegu

Mistrz Polski zbyt mocny dla Legionovii

fot.

Sero

ck.p

l

Dycha na niepodległość

strzelec pierwszej bramki dla Siarki Tarnobrzeg

Daniel Koczon

16 PIĄTEK, 4 listopada 2016ZAPOWIEDZI/RELACJE MIEJSCOWA na weekend, [email protected]

Wydarzeniakalendarz

LEGIONOWO sala widowiskowa w ratuszu, 06.11, godz. 18.00 Przegląd Pieśni Patriotycznej „Viva Polonia”. Występ gwiazdy wieczoru: Małgorzata Urbaniak - sopran, Krzysztof Ciupiński-Świątek - tenor, Włodzimierz Trzeciak - fortepian. LEGIONOWO Filia „Piaski” Muzeum Historycznego, 06.10, godz. 15.00 Prelekcja dra Mirosława Pakuły „Ścieżki do Niepodległości - Zegrze i Legionowo 1917-1918”.LEGIONOWO Poczytalnia, 10.11, godz. 19.00 Kolejna edycja Czwartku z Kryminałem. Tym razem gościem w Poczytalni będzie Alek Rogoziński, autor m.in. „Jak cię zabić, kochanie?”, „Morderstwo na Korfu” oraz „Ukochany z piekła rodem”. LEGIONOWO sala konferencyjna w ratuszu, 10.11, godz. 18.00 Warsztaty edukacji prawnej. Rozmowy o prawie rodzinnym, prawo rodzinne w praktyce na temat „Nasza droga do lepszego dziś - o rodzinie, dzieciach, partnerach - uwikłaniu i uzależnieniu” z udziałem Bartłomieja Frukacz, prezesa Stowarzyszenia Lepsze Dziś. LEGIONOWO sala widowiskowa w ratuszu, 10.11, godz. 16.00 Koncert zespołu Erin z okazji Dnia Niepodległości. WIELISZEW hala sportowa, 10.11, godz. 18.30XVI Festiwal Pieśni i Tańców Polskich im. Stanisława Moniuszki. Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem „Hej, Słowianie! Folklor Polski oraz Słowian południowych i wschodnich”. Wystąpią: Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Jagiellońskiego „Słowianki” z Krakowa i Zespół Tańca Ludowego „Promyki” z Wieliszewa. LEGIONOWO ul. Szwajcarska, 10.11, godz. 14.00 Odsłonięcie muralu. Po uroczystości prezentacja sprzętu wojskowego m. in. 2 czołgów ciężkich. Wojskowa grochówka i możliwość wykonania pamiątkowego badzika/przypinki z grafiką muralu.LEGIONOWO kościół garnizonowy i rondo im. Armii Krajowej, 11.11, godz. 13.30Obchody Narodowego Święta Niepodległości. Godz. 13:30 msza Święta w kościele p.w. św. Józefa Oblubieńca NMP, 14:30 - 15:00 uroczystości pod pomnikiem Polski Walczącej na rondzie AKLEGIONOWO Centrum Komunikacyjne, 11.11, godz. 15.30 Festiwal Gęsiny. W programie między innymi: bajka dla dzieci, darcie pierza, konkursy kulinarne i biesiada z Pietrkiem z serialu "Rancho". Ponadto: Zupa z gęsi, stoiska gastronomiczne i rękodziełem oraz warsztaty kulinarne dla dzieci i dorosłych.

Tygodnik Powiatowy

Adres: 05–120 Legionowo ul. Piłsudskiego 3 tel. 515 267 766, fax 22 7741177 e-mail: [email protected]

Redaktor Naczelny: Rafał Michałowski - [email protected] Redakcja: Waldemar Siwczyński - [email protected], Łukasz Rozwens, Anna Krajewska | Dział reklamy: [email protected], tel. 797 175 329 Druk: Grey Line Agencja reklamowo-wydawnicza, 05-120 Legionowo, ul. ks. płk J. Mrugacza 1C LegionowoWydawca: KZB Legionowo Sp. z o. o., 05–120 Legionowo, ul. Piłsudskiego 3, tel. 22 774 45 95 Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.Zastrzegamy sobie prawo skracania i redagowania tekstów. Nie zwracamy materiałów niezamówionych.

Seniorzy ze Stockingerem

Podczas serockich obchodów Dnia Seniora goście mieli okazję bliżej poznać i porozmawiać ze znanym aktorem, Tomaszem Stockingerem, który uświetnił spotkanie występami wokalno-aktorskimi.

Tomasz Stockinger, znany m.in. z „Klanu” czy „Znachora”, zagościł w serockim Centrum Kultury i Czytelnictwa, aby zabawiać zgromadzo-nych tam gości, którzy obchodzili Dzień Seniora. Podczas spotkania aktor zaprezentował kilka piosenek oraz podzielił się wspomnieniami z filmów, w których brał udział. Jak się okazało, dla jednej z członkiń Rady Seniorów nie było to pierwsze spotkanie z panem Tomaszem. Statystowała ona bowiem w filmie „Lata dwudzieste…lata trzydzieste” w 1982 r, co było niemałym zaskoczeniem dla zebranych tam gości. Wieczorem, po spektaklu, duża grupa uczestników spotkania przeniosła się do zajazdu Pauza na bal integracyjny.

KL

Nowe Kino Otwarte i nowe, mocne, wrażenia. Tym razem próbowaliśmy zrozumieć skomplikowany umysł psychopaty i jego, niekoniecznie mordercze, motywacje przedstawione w filmie „Czerwony pająk”. Czy się udało? To musi już ocenić każdy indywidualnie. Jednak trzeba przyznać – łatwo nie było.

– Film jest o fascynacji złem. Opowiada o chłopaku, który spo-tyka na swojej drodze seryjnego mordercę. Widzi coś na począt-ku filmu, co sprawia, że rodzi się w nim fascynacja i zaczyna podążać za tym psychopatą. Buduje się wte-dy między nimi pewna relacja – mó-wi aktor z „Czerwonego pająk”, Filip Pławiak. Obraz Marcina Koszałki był zainspirowany prawdziwą historią jednego z najsłynniejszych polskich morderców lat 60-tych, Karola Ko-ta, zwanego inaczej „Wampirem z Krakowa”. „Czerwony pająk” jest rzadko spotykaną na polskim rynku pro-dukcją filmową. Do tej pory powsta-ło niewiele filmów gatunkowych o takiej tematyce. Mimo to nie jest on w żaden sposób podobny do wielkich hollywoodzkich produkcji.

Pozostaje w klimacie kameralnym, z bardzo małą ilością dialogów, co jeszcze bardziej przykuwa uwagę i skupienie widza. Pomimo wolnego i spokojnego tempa narracji, zmro-ził on krew w żyłach niejednego ki-nomaniaka. Jest to trudny film nie tylko w odbiorze, ale także w realizacji czy przygotowaniu aktorów, o czym między innymi opowiadał zapro-szony gość, odtwórca głównej ro-li. – Ja bazowałem na scenariuszu i myślałem o tym, jak najprawdzi-wiej poprowadzić tego bohatera. Dużo rozmawialiśmy z reżyserem i z Adamem Woronowiczem, który w tym filmie gra właśnie Czerwo-nego Pająka. Przygotowując się do tej roli, musiałem w sobie wzbu-dzić fascynację złem. Pomagały mi w tym i te rozmowy, i chociażby

wizyta w muzeum kryminalistyki. Scena sekcji zwłok to też poważne doświadczenia, które pomagają w tym trudnym zadaniu. Myślę, że gdzieś w głębi każdego z nas jest cząstka zła, której lepiej nie ruszać, a ja musiałem się jej troszkę przyj-rzeć – powiedział odtwórca głównej roli w filmie. „Czerwony pająk” był debiutem fabularnym Marcina Koszałki. Wcze-śniejsze filmy reżysera były doku-mentami, co widać także i w tym obrazie, między innymi podczas słu-chania dialogów. Osoba, która zaj-muje się filmami dokumentalnymi, charakteryzuje się bardzo dobrym uchem i spostrzegawczością, dzięki temu nic w „Pająku” nie wyglądało na sztuczne ani wymuszone.

Klaudia Leszczyńska

Trzymamy kciuki za RemizęSerocka Grupa Teatralna Remiza dotarła do półfinału IV edycja Festiwalu Teatrów Młodzieżowych na Mazowszu, organizowanego przez Teatr Polski i Urząd Marszałkowski w Warszawie. To już trzeci raz, kiedy grupa pojawiła się w finale konkursu. 14 grudnia dowiemy się, czy ten będzie ich najszczęśliwszym.

W piątek (21 października) w Sali Widowiskowej Ośrodka Kul-tury odbyła się premiera najnowszego spektaklu Grupy Teatralnej Remiza - „Don Juan" w reżyserii Anny Kutkowskiej. Nagranie ze spektaklu obejrzało jury Festiwalu Teatrów Młodzieżowych na Ma-zowszu, organizowanego przez Teatr Polski i Urząd Marszałkowski w Warszawie. Po ogłoszeniu wyników okazało się, że Remiza do-stała się do półfinału konkursu. Teraz jury w składzie: Andrzej Seweryn, Ewa Makomaska, Joanna Halinowska i Piotr Bajtlik - dyrektor i aktorzy Teatru Pol-skiego, przyjedzie do Serocka, by obejrzeć spektakl na żywo. 14 grudnia piątka półfinalistów weźmie udział w uroczystej gali, na której zaprezentują fragmenty inscenizacji. Wtedy też ogłoszone zostaną ostateczne wyniki. To już trzeci raz, kiedy grupa dostała się do półfinału. Być może ten będzie ich najlepszym.

KL

Kino z dreszczykiem

pt 4

zachmurzenie umiarkowane

5°C0°C

1021 hPa

nd 6

deszcz

7°C6°C

997 hPa

pn 7

deszcz

6°C5°C

1005 hPa

so 5

deszcz

5°C1°C

1011 hPa

Pogodana weekend