Radosnych i zdrowych Œwi¹t WielkanocnychWybudowana hala z całą infra-strukturą zajęła 8 ha z...

24
ISSN 1425-7386 Nr 3/115 MARZEC 2008 Zapraszamy na piknik rodzinny Otwarcie Miejskiego Centrum Informacji w bimbie 1 marca godz. 11.00 – str. 3 Nowe punkty dystrybucji GWS: l Miejskie Centrum Informacji l Askana (przy kinie Helios) l Panorama (parter) l Kupiec Gorzowski (przy wejściu) Radosnych i zdrowych Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy Redakcja Radosnych i zdrowych Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy Redakcja

Transcript of Radosnych i zdrowych Œwi¹t WielkanocnychWybudowana hala z całą infra-strukturą zajęła 8 ha z...

  • ISSN 1425-7386

    Nr 3/115MARZEC 2008

    Zapraszamy na piknik rodzinnyOtwarcie Miejskiego Centrum Informacjiw bimbie 1 marca godz. 11.00 – str. 3

    Nowe punkty dystrybucji GWS:lllll Miejskie Centrum Informacjilllll Askana (przy kinie Helios)lllll Panorama (parter)lllll Kupiec Gorzowski (przy wejściu)

    Radosnych i zdrowychŒwi¹t Wielkanocnych

    ¿yczyRedakcja

    Radosnych i zdrowychŒwi¹t Wielkanocnych

    ¿yczyRedakcja

  • 2

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.GORZOWSKI GORZOWSKI GORZOWSKI GORZOWSKI GORZOWSKI KALEJDOSKOPGRUDZIEÑ/STYCZEÑ

    Wybrali zarządGorzowski oddział Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej zorganizował 26 stycznia walne

    zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Powołano nowy zarząd. Ponownie na prezesa wybrano JanuszaPopławskiego, który będzie sprawował trzecią kadencję. W zarządzie znaleźli się także: Wilhelmina Rotter,wiceprezes; Teresa Pilarczyk, sekretarz; Zuzanna Ludwińska, skarbnik oraz członkowie: Maria Downar-Zapolska, Marian Kachno, Stanisław Szyszkiewicz.

    Plastyczneferie

    Młodzieżowy Dom Kultury, po-dobnie jak inne instytucje orazstowarzyszenia w mieście, zorga-nizował zajęcia dla dzieci i mło-

    dzieży w czasie ferii. 29 stycznia odbyły się m.in. warsztaty plastyczne.Kilkunastoosobową grupą w wieku od 7 do 16 lat opiekowała sięinstruktor Anna Aniela Kowala. – Młodsze dzieci przygotowują pracena konkurs poświęcony Januszowi Korczakowi, a starsze wykonująmartwą naturę pastelami – informowała. Małgorzata Szabłowska,pierwszoklasistka z II LO przy ul. Przemysłowej od ośmiu lat uczęszczana zajęcia plastyczne do MDK-u. – Nie wyobrażam sobie ferii bezmalowania – mówi.

    Pomoc dla hospicjumOkoło 1 tys. wolontariuszy 11 lutego podczas Światowego Dnia Chorego kwestowało na

    gorzowskich ulicach na rzecz Hospicjum im. św. Kamila. Udało się zebrać rekordową sumę 103tys. zł, czyli o 30 tys. więcej niż w ub. r. Hospicjum kierowane przez siostrę Michaelę Rak pomogło43 tys. osób. Kwesta jest kolejnym etapem kampanii „Pola nadziei”, która zakończy się pod konieckwietnia wielkim festynem rodzinnym.

    IPNuczy

    Uczniowie gorzow-skich szkół ponadgim-nazjalnych 13 lutego wWojewódzkim OśrodkuMetodycznym uczestni-czyli w wykładzie po-święconym wydarze-niom z czerwca 1976.Nietypową lekcję histo-

    rii zorganizowała gorzowska delegatura Biura Edukacji PublicznejInstytutu Pamięci Narodowej. – Ciszy nas współpraca z IPN-em.Korzystają na tym głównie uczniowie dla których lekcja poza szkołą, dotego przeprowadzona innymi metodami, jest atrakcyjna – mówi LeszekSokołowski, nauczyciel historii w VI LO przy ul. Czereśniowej.

    Po raz pierwszy w Lubuskiemorganizowany jest przez PolskąOrganizację Pracodawców OsóbNiepełnosprawnych – Konkurs dlaPracodawców Wrażliwych Spo-łecznie Lodołamacze 2008.

    – Istotą konkursu jest przeła-mywanie stereotypów związa-nych z zatrudnianiem osób nie-pełnosprawnych, promocjaprzedsiębiorstw zatrudniającychich oraz zachęta do tworzenia

    nowych miejsc pracy – tłumaczy-ła Elżbieta Krzyżanowska z go-rzowskiego biura POPON pod-czas konferencji zorganizowanej15 lutego przy współpracy z Wy-ższą Szkołą Biznesu. Zaintereso-wani mogą do 15 marca nadsy-łać formularze zgłoszeniowe naadres: POPON, ul. Czereśniowa6, p. 525, 66-400 Gorzów Wlkp.lub drogą internetową– [email protected]

    Regionalni laureaci wyłonieni wczterech kategoriach: zakład pra-cy chronionej, otwarty rynek, pra-codawca nieprzedsiębiorca orazprzedsiębiorca – osoba niepełno-sprawna, zostaną ogłoszeni pod-czas specjalnej gali 15 kwietnia iwezmą udział w finale krajowym27 maja. Więcej informacji o kon-kursie można znaleźć na stroniewww.lodolamacze.info.pl

    Lodołamacze

    STYCZEÑ/LUTY

  • 3

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    – Impreza rozpocznie się o godz. 11.00i serdecznie zapraszamy wszystkich go-rzowian – informuje Bogusław Bukow-ski, pełniący obowiązki naczelnika wy-działu rozwoju i promocji miasta. Będziemożna spotkać się z autorami publikacjio Gorzowie: Robertem Piotrowskim iJózefem Finsterem („100 lat na szy-nach”) oraz Krystyną Kamińską i Zbi-gniewem Rudzińskim (przewodnik tury-styczny „Miasto na siedmiu wzgórzach”),zrobić sobie portret w sepii w punkcieGorzowskiego Towarzystwa Fotograficz-nego lub zdjęcie z Gorzusiem z możliwo-ścią zamieszczenia go na stronie www.go-rzow.pl , wziąć udział w pieszej wyciecz-ce pod hasłem „Gorzów – miasto, jakie-go nie znacie”, posłuchać Kapeli u Zby-

    Bimba i festynMiejskie Centrum Kultury wraz z wydziałem rozwoju i promocji miasta1 marca organizują piknik rodzinny z okazji uruchomienia w replicezabytkowego tramwaju – Miejskiego Centrum Informacji.

    W pierwszym dniu rozruchutechnologicznego wyprodukowa-no 54 telewizory. Kolejnego już300. – Na początku nie jest ważnailość, ale przede wszystkim zsyn-chronizowanie wszystkich urzą-dzeń i aparatury. Do końca lutegobędziemy starać się dopracowaćwszystkie szczegóły związane zlinią technologiczną – informujeWiesław Ciepliński, dyrektor ge-neralny TPV Displays Polska Sp.z o. o w Gorzowie.

    Najważniejsza jakośćLicząca 28 tys. m. kw. hala mo-

    gła powstać w tak szybkim tempie,głównie dzięki sprzyjającej aurze iwyjątkowo łagodnej zimie. Przypo-mnijmy – uroczyste wkopanie ka-

    TPV produkujeRozruch technologiczny pierwszej linii produkcyjnej w TPV miał miejsce 11 lutego. Produkcja masowa rozpocznie sięw pierwszej połowie marca. Docelowo działać będą cztery linie. Zatrudnionych do końca roku będzie około 1 tys. pracowników,a zdolności produkcyjne sięgną poziomu 4 mln sztuk telewizorów i monitorów LCD.

    mienia węgielnego pod budowęfabryki odbyło się 5 września ub.r.Natomiast wczesne uruchomienieprodukcji, pierwotnie planowanejna marzec-kwiecień, to także, jakpodkreśla dyrekcja gorzowskiegoTPV, zasługa władz miasta. Zagwa-rantowały one uruchomienie do-datkowych linii autobusowych, aPEC na odcinku kilku kilometrówdociągnął rury. Na razie funkcjo-nują dwie zmiany, w miarę potrzebzostanie uruchomiona trzecia. Dokońca marca będzie już zatrudnio-nych 400 pracowników i ich liczbama systematycznie wzrastać.

    – W 80 proc. gotowe komponen-ty są sprowadzane z Azji. W go-rzowskiej fabryce montowane iprzede wszystkim sprawdzane pod

    względem jakości oraz testowane– tłumaczy Daniel Wiaterek, dy-rektor techniczny. Telewizory pod-czas procesu produkcji są międzyinnymi wygrzewane, poddawaneniskiej temperaturze (minus 10 stop-ni) oraz innym próbom w specjal-nych laboratoriach. Pierwsze partiepojadą do Europy Zachodniej. Narazie produkowana jest marka AOC,ale jak podkreśla W. Ciepliński fa-bryka będzie prowadzić usługi dlaróżnych marek i klientów.

    Campus technologicznyWybudowana hala z całą infra-

    strukturą zajęła 8 ha z 33 zakupio-nych przez tajwański koncern.– Trwają już rozmowy na szczeblukorporacji, by na tym terenie umie-

    Inwestycja kosztować będzieokoło 40 mln euro. Docelowopełną moc produkcyjną na po-ziomie 6 mln urządzeń roczniezakład osiągnie do końca 2010Polacy będą stanowić 95 proc.kadry.

    cha czy podczas loterii fantowej zorgani-zowanej wspólnie z Gazetą Lubuską wy-grać miły upominek. Imprezę popro-wadzą aktorzy z Teatru im. Juliusza Oster-wy. W administrowanym przez MiejskieCentrum Kultury tramwaju już w sobotębędzie można kupić pamiątkowe znacz-ki, pocztówki, gadżety związane z mia-stem, w tym Gorzusia. – Z MiejskimCentrum Informacji będą współpraco-wać artyści-rzemieślnicy, których dziełateż będzie można zakupić – zapowiadaEwa Hornik, dyrektorka MCK. Obok bim-by stanie słup ogłoszeniowy oraz inneelementy informujące o tym, co będziedziało się w mieście. A od 1 czerwca do31 sierpnia ruszy także punkt informacjiturystycznej. (az)

    ścić naszych strategicznych do-stawców. W ten sposób powsta-nie prawdziwy campus technolo-giczny – zapewnia W. Ciepliński.To oczywiście oznacza wzrost za-trudnienia. Na razie, aby obniżyćkoszty związane z transportem,dyrekcja fabryki zabiega o lokal-nych dostawców takich półpro-duktów, jak m.in. styropian i tek-turowe opakowania.

    ANNA ZALESKA

    Fot.

    TPV

  • 4

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    l Jak upłynęły pani pierwsze dni na nowym stanowisku?– Odnowiłam znajomości z osobami, z którymi współpracowałam

    przed laty. Starałam się dogłębnie poznać zagadnienia do realizacji,stan rzeczy już wszczętych i ustalałam odpowiednią hierarchię tychwszystkich spraw. Uczestniczyłam w kolegium prezydenckim. Kie-dyś też brałam w nim udział, ale w innej roli. Jakiś dreszczyk emocjipojawił się, ale wydaje mi się, że czuję się, jakbym była tu cały czasi nie miałam kłopotu, jak się znaleźć w takiej sytuacji.

    l Czyli nic panią nie zaskoczyło?– Nie. Choć uświadomiłam sobie, jak wielka odpowiedzialność

    spoczywa teraz na mnie, zwłaszcza, gdy nie ma pana prezydentaTadeusza Jędrzejczaka. W pierwszym tygodniu mojej pracy jegonieobecność sprawiła, że wszystkie sprawy skierowane do niego,trafiły do mnie i były momenty, że niektóre z nich przyprawiały mnieo zawrót głowy.

    l Jak to dzieje się, że coraz więcej kobiet pojawia się naeksponowanych stanowiskach?

    – Panie posiadają pewne atuty, które dają im przewagę nadmężczyznami. Już w samej konstrukcji psychicznej kobiet tkwi to, żesą odpowiedzialne, skrupulatne i potrafią właściwie dla zarządza-nych instytucji ustalić hierarchię ważności spraw. Do tego jakpodejmują się pracy, to bez reszty, do końca i zawsze można na nieliczyć.

    l Długo zastanawiała się pani nad tym czy zostać pierwszymzastępcą prezydenta Gorzowa?

    – Podjęcie decyzji o przyjściu na to stanowisko w sumie trwałokilkadziesiąt minut. Natomiast dużo czasu zajęło mi myślenie o mojejprzyszłości w kontekście innych propozycji pracy, jakie otrzymałam.

    l Co więc zadecydowało?– Argumenty, jakie wypowiedział pan prezydent dotyczące Gorzo-

    wa i jego dynamicznego rozwoju. Stwierdził, że warto w tymuczestniczyć i być może pozostawić po sobie coś trwałego.

    l Pamięta pani pierwszą decyzję, jaką podjęła?– Nie. To była bardzo obszerna teczka, w której było kilkadziesiąt

    spraw i nie przypominam sobie pierwszej kartki.

    l Ma pani własną koncepcję rozwoju miasta w dziedzinach,które nadzoruje?

    – Objęcie tego stanowiska nie powinno oznaczać realizacji wła-snych ambicji, koncepcji czy polityki, ponieważ wchodzę w coś, cojuż się toczy, trwa. Jesteśmy już w trakcie podjętych decyzji okierunkach rozwoju, zawartych w budżecie czy Wieloletnim PlanieInwestycyjnym. Jeśli będzie jakiekolwiek pole i możliwości, bywypracowywać nowe koncepcje, to zrealizujemy je wspólnie.

    l A najważniejsze zadania w tym roku?– Fantastyczne i wielkie wyzwania, które w krótkim czasie zmienią

    oblicze Gorzowa, czyli budowa Centrum Edukacji Artystycznej,modernizacja ul. Wyszyńskiego, zagospodarowanie terenu po by-łym Ursusie.

    l Które z zadań są pani szczególnie bliskie i dlaczego?– Zagospodarowanie terenów nad Wartą, w taki sposób, by

    wyeksponować urodę rzeki. Już teraz wyobrażam sobie wybudo-waną galerię Nova Park i wiem, że będzie pięknie, a czekają nas teżkolejne działania. Podróżując po Europie obserwowałam, w jakisposób wykorzystuje się atut rzeki płynącej przez środek miasta imyślę, że zmierzamy do tego. Sądzę, że jest to jedna z piękniejszychwizji, którą uda się nam urzeczywistnić.

    l Dziękuję.

    Ma 49 lat i jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickie-wicza na kierunku matematyka. Przez siedem lat uczyła w SPnr 6. Potem rozpoczęła pracę w Zakładzie Ubezpieczeń Spo-łecznych, gdzie najpierw była kierownikiem samodzielnegoreferatu organizacyjnego, następnie zastępcą dyrektora, a w l.2002-2007 dyrektorem.

    W międzyczasie pracowała od 1999 do 2002 w UrzędzieMiasta jako naczelnik wydziału majątku i działalności gospodar-czej. Skończyła także podyplomowe studium menadżerskieoraz zarządzanie zasobami ludzkimi.

    Mąż Władysław jest zatrudniony w Stilonie. Mają dorosłącórkę Blankę, która mieszka i pracuje w Poznaniu. W wolnymczasie wiceprezydent maluje obrazy olejne. Najpierw były topejzaże, a teraz prace abstrakcyjne. Uwielbia jogging i pracę wogrodzie.

    Kobiece atutyZ Urszulą Stolarską, pierwszym zastępcą prezydenta Gorzowa, rozmawia Anna Zaleska.

  • 5

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    W lubuskiej polityce jest corazwięcej kobiet. Z powodzeniemszturmują on najwyższe stanowi-ska. Po rezygnacji Roberta Su-rowca z funkcji przewodniczące-go Rady Miasta Gorzowa, pracąradnych w największym lubuskimmieście kieruje Krystyna Sibiń-ska. Jej partyjni koledzy przy-znają, że jest pracowita i na pew-no sobie poradzi. Przewodniczą-cy miejskiej PO Edward Andru-syszyn nawet jest gotowy posta-wić głowę pod topór obiecując,że Sibińska sprawdzi się na tymstanowisku. Natomiast przewod-nicząca lubuskiego PO BożennaBukiewicz podkreśla, że nowaprzewodnicząca to doświadczo-ny i dobry samorządowiec, dotego osoba rozsądna oraz kole-żeńska, a czasy, kiedy w politycebyli sami mężczyźni już bezpow-rotnie skończyły się.

    Miała być pediatrą,została budowlańcem

    W podstawówce chciała zo-stać pediatrą. – Marzyłam naweto tym, żeby wyjechać na misjędo Afryki i leczyć murzyńskiedzieci – wspomina z uśmiechem.Jednak w LO w Drawsku Pomor-skim wybrała klasę matematycz-no-fizyczną, bo na przedmiotachścisłych czuła się najlepiej. Lubi-ła też aktywnie spędzać czas.Jako mała dziewczynka nigdynie siedziała w domu i nie bawiłasię lalkami, ale wraz z bratemAndrzejem i jego kolegami graław palanta, piłkę nożną, jeździłarowerami. Potem po lekcjachchodziła na SKS-y i trenowałalekką atletykę. W liceum ponad-to angażowała się w prace sa-morządu uczniowskiego. Polity-ka wtedy ją jeszcze nie intereso-wała, choć wspomina obowiąz-kowy udział w pochodach pierw-szomajowych. Budownictwo i ar-chitektura na Politechnice wSzczecinie wybrała w drodze se-lekcji. Stres związany z począt-kiem studiów spotęgowało wpro-wadzenie stanu wojennego. Po-tem nadszedł czas ważnych de-cyzji życiowych. – Byliśmy pierw-szym małżeństwem grupowym.Urodziła się Aleksandra. Nie byłołatwo, ale bardzo odpowiedzial-nie podeszliśmy do założenia ro-dziny. Ja studiowałam indywidu-alnie, a Waldemar pracował cięż-ko w studenckiej spółdzielni– mówi.

    Zakochała się w samorządzieRazem z mężem byli stypen-

    dystami Gorzowskiego Przedsię-biorstwa Budownictwa Przemy-słowego, więc właśnie tam postudiach podjęli pracę. Przeszławszystkie szczeble kariery za-czynając od stażysty przez maj-stra na budowie, by zostaćzastępcą dyrektora ds. przygo-towania produkcji. Po śmierciprezesa Ryszarda Dyraka Prze-mysłówka nie przetrwała zbytdługo, a ona mając za sobą 17lat pracy w budownictwie posta-nowiła znaleźć nowe zatrudnie-nie. To koleżanka namówiła ją,by wystartowała w konkursie nastanowisko kierownika wydziałurozwoju gospodarczego w Urzę-dzie Miasta i Gminy Witnica.Choć wydawało jej się, że maawersję do urzędów i nie usiedziza biurkiem – spróbowała. Gdyprzedstawiono jej zakres obo-wiązków, od razu zapaliła się dotego zajęcia i nawet codziennedojazdy oraz niewysoka płacają nie przeraziły. W kwietniu 2003została urzędnikiem. Uzupełniłaswoje kwalifikacje kończąc m.in.studia podyplomowe – zarzą-dzanie funduszami europejski-mi oraz prawo administracyjne isamorządowe.

    Z pełnym zaangażowaniemDo uprawiania polityki namó-

    wił ją Jacek Bachalski. – Za-wsze chciałam robić coś więcej.Nie jestem typem kobiety, któralubi siedzieć jedynie w domu –wyjaśnia. Wzięła udział w organi-zacji prawyborów parlamentar-nych w Łagowie i tak się zaczę-ło. W 2002 bez powodzenia wy-startowała w wyborach do RadyMiasta w ramach Komitetu „Ra-zem dla Gorzowa”. – Trudno siędziwić wynikowi jaki wtedy uzy-skałam. Zresztą byłam zaledwieod miesiąca członkiem PO –mówi. W kolejne wybory w 2006zaangażowała się mocno i zrobi-ła trzeci wynik w Gorzowie zdo-bywając ponad 1 100 głosów.W Radzie została przewodni-czącą klubu radnych PO. Gdy R.Surowiec postanowił zrezygno-wać z funkcji przewodniczącegoRady Miasta w związku z toczącąsię sprawą w sądzie Konwent, apotem radni postanowili, że dowyjaśnienia sytuacji na stanowi-sku zastąpi go właśnie K. Sibiń-

    ska. – Ta tymczasowość nie ozna-cza, że będę robić coś na półgwizdka, bo tak nie potrafię. Je-żeli już czymś się zajmuję, to zpełnym zaangażowaniem – tłu-maczy. Według niej samorządnie jest miejscem do uprawianiapolityki. – Z szacunku dla sa-mych siebie powinniśmy prze-stać dyskutować o niczym, asprawy raz ustalone na komi-

    Robić coś więcejJest kolejną kobietą, która zajęła eksponowane stanowisko w Lubuskiem i wie, że oczekiwania w stosunku do niej są duże.

    Nie tylko ma kierować Radą Miasta, ale także umiejętnie zadbać o interesy Gorzowa, gdy będzie taka potrzeba.

    Urodziła się 46 lat temu w Złocieńcu na Pojezierzu Drawskim.Mąż Waldemar prowadzi wytwórnię betonu. Mają trzy córki –Aleksandra kończy europeistykę i studiuje prawo w Krakowie,Katarzyna uczy się w pierwszej klasie licealnej, a Urszula wtrzeciej gimnazjalnej. Pupilką domowników jest foksterier Kora.Uwielbiają wspólne wyjazdy zimowe na narty. Jej hobby toczytanie książek.

    sjach nie omawiać ponownie nasesji, tylko ze względu na obec-ność mediów – zauważa. Dlate-go też dyscyplinuje radnych.Chciałaby też, aby prezydent Ta-deusz Jędrzejczak częściej po-jawiał się na sesjach i spotykałsię z Konwentem.

    ANNA ZALESKA

  • 6

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Przeszłość i przyszłośćTradycyjnie 30 stycznia podczas Dnia Pamięci i Pojednania gorzowianie spotkali się z landsberczy-kami i zabrzmiał Dzwon Pokoju.

    Polscy i niemieccy uczestnicyuroczystości najpierw obejrzeli wSpichlerzu wystawę z cyklu „Syl-wetki Gorzowian”, poświęconąHermanowi Pauckschowi. Wy-stawa „Johann Gottlieb Hermann

    Współpracują

    W ramach obchodów 4 marcao godz. 9.00 odbędzie się mszaświęta w kościele p. w. Niepoka-lanego Poczęcia NMP przy ul.Mieszka I 59, a po niej spotkanieczłonków i sympatyków w salceprzyparafialnej. W Teatrze im. Ju-liusza Osterwy o godz. 18.00 wy-stąpi zespół pieśni i tańca Sole-czanka z Solecznik sprowadzonyprzez Lubuski Oddział Wspólnoty

    Polskiej. 14 marca na Bulwarzerozpocznie się przedświątecznyJarmark Wileński. Dzięki dotacji zUrzędu Miasta przyjadą sprzedaw-cy i artyści z Wilna, którzy będąsprzedawać słynne wileńskie pal-my wielkanocne, chlebek wileń-ski (na tataraku), miód, pierniki,obwarzanki i wyroby artystyczne.W trakcie jarmarku wystąpi kape-la podwórkowa U Zbycha z melo-

    diami i piosenkami kresowymi,a Kuchnia Wschodnia „Kresowia-na” będzie serwowała dania wi-leńskie - pyszne kołduny, cepeli-ny i pierożki.

    W dniach 22 - 27 kwietnia To-warzystwo zaprasza wszystkichchętnych na wycieczkę do Wilna.Więcej informacji pod tel. (0-95)782 90 20 i kom. 607 837 615.

    (az)

    KaziukiTowarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej zaprasza na obchody Święta Wileńszczyznyi jej patrona św. Kazimierza. W programie Jarmark Wileński.

    Bolesław Adamocha, mieszka-niec Domu Pomocy Społecznejnr 2 w Gorzowie– Taki dzień jest potrzebny, byzjednoczyć wszystkich ludzi. Je-steśmy w Unii Europejskiej, tocałkiem tak, jak w jednej rodziniei dlatego powinno być coraz mniejrzeczy, które nas dzielą.

    Zofia Nowakowska, przewodni-cząca Klubu Pioniera– Dla pionierów to wielkie świętoprzypominające II wojnę świa-tową. Wspomnienia te mają róż-ne barwy, bo nie można zapomi-nać, że pionierzy wycierpieli wieleze strony Niemców. Ale cała ideapojednania pozwoliła im przeba-czyć to co złe.

    Robert Piotrowski, regionalista– To powód do ogromnej dumy,że Gorzów jest modelowym przy-kładem relacji polsko-niemieckichmiędzy dawnymi i obecnymimieszkańcami. Kiedy porównuje-my się z innymi miastami z po-dobną historią, to Gorzów wypa-da naprawdę pozytywnie potwier-dzając, iż jest miastem tolerancyj-nym, przyjaznym oraz otwartym.

    Herbert Schimmel, urodzony wSantocku, członek BAG– Do Gorzowa przyciąga mniezawsze wspomnienie dzieciń-stwa, ale także chęć budowanianowej historii współpracy pol-sko-niemieckiej, realizowaniaczegoś nowego. Cieszy mnie wi-dok rozwijającego się Gorzowa imożliwość bliskiej współpracydwóch narodów.

    Paucksch i jego fabryki” zostałazorganizowana z okazji jubile-uszu 750- lecia miasta. Obchodykontynuowane były na PalcuGrunwaldzkim, gdzie nastąpiłouderzenie w Dzwon Pokoju, z

    udziałem władz miasta, człon-ków Bundesarbeitsgemainschaft,obecnych i danych mieszkań-ców miasta. Potem zorganizowa-no przejazd do miejsc pamięcii złożenie kwiatów.

    Rozpoczęcie oficjalnej współ-pracy Gorzowa z Bundesarbeit-gemeinschaft z siedzibą w Her-fordzie nastąpiło w 1995.

    Efektami współpracy są m.in.:

    u wydawnictwa: album „Widokidawnego Gorzowa” i książka „MaxBahr i jego praca obywatelska”,

    u finansowe wsparcie odbu-dowy fontanny Pauckscha – od-danie do użytku odnowionej Fon-

    tanny Pauckscha towarzysząceobchodom 740-lecia miasta, re-mont organów w Katedrze, ka-mień upamiętniający dawnychmieszkańców Landsberga, ta-bliczki upamiętniające znamieni-tych obywateli Landsberga,

    u Federalny Zjazd Landsber-czyków – ostatnie spotkanie od-

    było się z okazji obchodów 750-lecia miasta, 2 lipca 2007, w ra-mach polsko – niemieckiego pro-jektu „Wczoraj i dziś”; obecni ibyli mieszkańcy uczestniczyli wuroczystym nabożeństwie ekume-nicznym, konferencji poświęco-nej zagadnieniu „małych ojczyzn”oraz otwarciu wystawy „Gorzów

    w dokumencie archiwalnym” or-ganizowanej przez Archiwum Pań-stwowe w Gorzowie.

    u Dzwon Pokoju, symbolizu-jący idee pokoju i wspólnego dzia-łania, z uwzględnieniem 750 –letniej historii Miasta. Ufundowa-ny przez Stowarzyszenie ByłychMieszkańców Landsbergu odsło-nięty 2 września 2006; dzwonnicęsfinansowało miasto.

    FOT.

    (x4)

    BA

    RTŁ

    OM

    IEJ

    NO

    WO

    SIEL

    SKI

    Fot.

    arch

    iwum

    (az)

  • 7

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Decyzje Prezydenta1 luty

    l Wydział Edu-kacji opracowałpropozycje podzia-łu 350 000 zł zapi-sanych w budże-cie na 2008 na za-

    jęcia pozalekcyjne w szkołachpodstawowych, gimnazjach iplacówkach ponadgimnazjal-nych. Kwotę podzielono na dwieraty, 218 760 zł na zajęcia od-bywające się od stycznia doczerwca i 131 240 zł na te odwrześnia do grudnia 2008.

    l Gorzowskie Centrum Po-mocy Rodzinie i Polityki Spo-łecznej opracowało informacjęo funkcjonowaniu w GorzowieŚrodowiskowych Domów Samo-pomocy. W Gorzowie ŚDS dzia-ła w budynkach przy ul. ArmiiPolskiej 38 i filia, przy ul. Wy-szyńskiego 3. W zajęciach wobu obiektach może uczestni-czyć 68 osób. GCPRiPS starasię o przeniesienie Środowisko-wego Domu Samopomocy doinnego budynku, gdzie pod-opieczni i prowadzący zajęciamieliby dużo lepsze warunki.

    l Wojewódzki SamodzielnyPubliczny Szpital Zespolony zło-żył wniosek o umorzenie kosz-tów egzekucyjnych – 125 800zł. Niestety nie ma takiej możli-wości, ponieważ 2007 szpitalzamknął zyskiem 39 mln zł.Umorzenie należności z tytułuponiesionych kosztów egzeku-cyjnych może nastąpić jedyniew wyjątkowych sytuacjach, gdywystępuje rzeczywista niemożli-wość zapłaty. Takiej sytuacji wszpitalu nie ma.

    l OSiR chce wykonać par-king przy stadionie żużlowymprzy ul. Kwiatowej i w tym celupoprosił o przekazanie kostki bru-kowej, rozbiórkowej, którą mia-sto ma na placu składowym.Prezydent wyraził zgodę.

    l Jak co roku GorzowskieCentrum Pomocy Rodzinie i Po-lityki Społecznej poprosiło outrzymanie obniżonych stawekopłat cmentarnych, które cen-trum ponosi podczas pochów-ków swoich podopiecznych iosób o nie ustalonej tożsamo-ści. Prezydent wyraził zgodę.

    l Oddział Rejonowy PocztyPolskiej, Klub Sportowy „StalGorzów”, Gorzowska FundacjaŻużlowa wystąpiły z wnioskamio umożliwienie im wykorzystaniaherbu i barw miasta w celachpromocyjnych. Prezydent skie-rował wnioski do Rady Miasta

    l Wydział Gospodarki Nieru-chomościami przygotował dorozpatrzenia 35 wniosków. Wie-le wniosków dotyczyło zawarciaponownych umów dzierżawynieruchomości gruntowych nacele składowe, magazynowe,

    Przyznana dotacja w wysoko-ści 50% kosztów demontażu,transportu i unieszkodliwienia wy-robów zawierających azbest, udo-kumentowanych fakturami wysta-wionymi przez przedsiębiorcówposiadających stosowne zezwo-lenia na prowadzenie działalno-ści w zakresie gospodarowaniaodpadami, po zgłoszeniu wyko-nania robót i protokolarnym stwier-dzeniu usunięcia wyrobów zawie-rających azbest, przekazana zo-stanie na rachunek dotowanegow terminie 21 dni od dnia dostar-czenia ww. faktur do wydziału

    ochrony środowiska i rolnictwaUrzędu Miasta. Przekazane środ-ki nie będą wyższe aniżeli 50%wartości określonej w załączo-nym do wniosku o dotację kosz-torysie. Wzór wniosku i inne infor-macje dotyczące dotacji zamiesz-czono w Biuletynie Informacji Pu-blicznej na stronie internetowejUrzędu Miasta Gorzowa Wlkp.www.gorzow.pl

    Jednocześnie właścicielom,zarządcom lub użytkownikommiejsc, w których jest wykorzy-stywany azbest lub wyroby za-wierające azbest przypomina się

    o obowiązku składania informacjio wyrobach zawierających azbesti miejsc ich wykorzystywania. Oso-by fizyczne niebędące przedsię-biorcami informacje te przedkła-dają prezydentowi Gorzowa, na-tomiast inni właściciele, zarządcylub użytkownicy – marszałkowiWojewództwa Lubuskiego. Infor-macja podlega corocznej aktuali-zacji w terminie do dnia 31 stycz-nia każdego roku. Kto nie wypeł-nia tego obowiązku podlega ka-rze grzywny. Wzory informacjiznajdują się w Biuletynie Informa-cji Publicznej.

    Usuwajmy azbestWydział ochrony środowiska i rolnictwa Urzędu Miasta informuje, że osoby fizyczne usuwającewyroby zawierające azbest mogą otrzymać dotację. W Gminnym Funduszu Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej na 2008 zaplanowano 50 tys. zł na ten cel.

    Z upoważnienia prezydenta –szefa obrony cywilnej w mieściedziałalność za rok 2007 podsu-mował naczelnik wydziału zarzą-dzania kryzysowego Jan Figura.Wskazał on pozytywy i niedocią-gnięcia w codziennej działalnościoraz zapoznał zebranych z za-sadniczym celem działania obro-ny cywilnej, obronności i zarzą-dzania kryzysowego miasta w2008, jakim będzie doskonalenieuregulowań prawnych i roz-wiązań organizacyjnychmiejskiego systemu kiero-wania obroną cywilną iobronnością do reagowa-nia na aktualne i potencjal-ne zagrożenia. Nastąpi topoprzez weryfikację, aktu-alizację i dostosowanie pla-nów reagowania kryzyso-wego do wymogów stawia-nych przez ustawę z dnia26 kwietnia 2007 o zarzą-dzaniu kryzysowym naszczeblu miasta. Ponadtopracownicy wydziału zarzą-dzania kryzysowego szcze-gółowo zapoznali zebra-nych z wytycznymi prezy-denta na 2008 omawiającm.in. wybrane zagadnieniaz dziedziny powszechnejsamoochrony oraz przedstawiliwykładnię dotyczącą organizacji,szkolenia i działania, miejskichoraz zakładowych formacji ratow-nictwa ogólnego i specjalistycz-nego.

    Byli najlepsiOczywiście najsympatyczniej-

    szym momentem odprawy było

    Można na nich liczyćPodsumowanie działalności obrony cywilnej w Gorzowie za rok 2007 połączone z wręczeniemnagród i wyróżnień odbyło się podczas odprawy rocznej 25 stycznia w sali sesyjnej UrzęduMiasta.

    wręczenie nagród i wyróżnień. Wwspółzawodnictwie międzyzakła-dowym Puchar Przechodni Pre-zydenta Miasta – Szefa ObronyCywilnej Gorzowa Wlkp. zajmu-jąc I miejsce zdobyło Przedsię-biorstwo Energetyki Cieplnej. Dru-gie miejsce zdobył gorzowskioddział ZUS-u, a trzecie MZK. Zaprzeprowadzenie ćwiczeń instruk-tażowo – metodycznych wyróż-niono – Zakłady Włókien Che-

    micznych „ Stilon ” S.A oraz Szko-łę Podstawową nr 5. Za wzorowe isumienne wywiązywanie się zobowiązków służbowych, wszyst-kim inspektorom zakładowym,złożono serdeczne podziękowa-nie, a najlepszych wyróżniono: Tadeusza Krupę (Zakład Gospo-darki Mieszkaniowej), WiesławaRatajczaka (Spółdzielnia Miesz-

    kaniowa „Staszica”), RomanaWolińskiego („SULO POLSKA”Oddz. w Gorzowie Wlkp.), Ry-szarda Zieńkowicza (RolniczaSpółdzielnia Mleczarska „ ROLM-LECZ ”) oraz Aleksandra Lewic-kiego (Przedsiębiorstwo Wodo-ciągów i Kanalizacji).

    Za dobrze prowadzoną gospo-darkę magazynową, dbałość opowierzony sprzęt obrony cywil-nej i urządzenie magazynu wyróż-

    niono: Pucharem Przechodnim –naczelnika wydziału zarządzaniakryzysowego Jana Figurę, a po-nadto Zdzisława Wiśniewskiego(Zakłady Włókien Chemicznych„Stilon” S.A.), Waldemara Słonia(Przedsiębiorstwo Komunikacji Sa-mochodowej) i Sławomira Kule-szę (Przedsiębiorstwo EnergetykiCieplnej Sp. z o. o.). (az)

  • 8

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Decyzje Prezydentapod garażami, pod uprawę itp.W tych sprawach decyzję osta-teczną podejmuje Rada Miasta.OSiR wystąpił z wnioskiem ozajęcie Placu Starego Rynku wcelu przeprowadzenia jarmar-ków: wielkanocnego, w okolicyświąt Bożego Narodzenia, orazw celu sprzedaży chryzantemprzed 1 listopada. Prezydent niewyraził zgody i zaproponowałprzeniesienie handlu na bulwarlub do hali targowej przy ul.Przemysłowej.

    l Po zabraniu opinii wszyst-kich wydziałów Edukacji, SprawSpołecznych i Inwestycji w spra-wie budowy przedszkola na osie-dlu Górczyn prezydent posta-nowił, że zostanie opracowanyprojekt pod budowę i przed-szkola i żłobka, jednak najpierwrozpocznie się budowa przed-szkola. Wydział Edukacji zebrałinformację o tego rodzaju inwe-stycjach w innych miastach. Bu-dowane są głównie przedszkoladla 75 – 200 dzieci – 3 do 8oddziałów. Koszt budowy ( w2006 roku) 3 oddziałowegoprzedszkola w Koninie to blisko4 mln zł a 8 oddziałowego wKrakowie 6,6 mln zł ( w trakcierealizacji)

    11 lutegol Wydział Edukacji poinfor-

    mował prezydenta, że dyrekto-rzy szkół zakwalifikowali na ko-niec I semestru tego roku szkol-nego 316 uczniów do przyzna-nia stypendiów motywacyjnych.Za wyniki w nauce wyróżniono226 uczniów, za osiągnięciasportowe 90. Uczniowie otrzy-mają jednorazowo po 128 zł.

    l Prezydent skierował doRady Miasta projekt uchwały wsprawie nadania statutu Ośrod-kowi Interwencji Kryzysowej.Uchwała ma charakter porząd-kujący stan prawny.

    l Gorzowskie Centrum Po-mocy Rodzinie i Polityki Spo-łecznej opracowało projekt za-rządzenia prezydenta ustalającyśredni miesięczny koszt utrzy-mania dziecka w całodobowychplacówkach opiekuńczo – wy-chowawczych. W roku 2008 śred-ni koszt utrzymania dziecka w:

    - Pogotowiu Opiekuńczymprzy ul. Spokojnej 57 wynosi2754,22 zł,

    - Ośrodku Wsparcia Rodzinyprzy ul. Kazimierza Wielkiego 42to 3166 zł,

    - Rodzinnym Domu Dzieckaprzy ul. Wyszyńskiego 1 – 2137,90 zł.

    l Zakład Gospodarki Miesz-kaniowej wskazał kolejnych 14zwolnionych mieszkań do re-montu przez przyszłych najem-ców. Wydział Spraw Społecz-nych mając na uwadze zapo-trzebowanie na lokale zamien-

    Tematy artykułów można zna-leźć wszędzie twierdzili zaproszenidziennikarze lokalnych mediów.Wystarczy mieć spostrzegawczeoko, otwarty umysł oraz pomysł nadotarcie z tematem do odbiorców.Każdy z nich zdradzałtajemnice swoich pierw-szych poczynań w re-dakcjach. I tu, okazałosię, że dziennikarstwo towcale nie jest taki łatwykawałek chleba - jak namsłuchaczom do tej porysię wydawało.

    Warsztaty dziennikar-skie poprowadzili przed-stawiciele „Gazety Lubu-skiej”, „Tygodnia Go-rzowskiego”, „Radia Za-chód” i portalu interne-towego gorzow24.pl.

    Chętnie odpowiadalina pytania młodzieży,która ciekawa była czytytuł warsztatów mówią-cy o tym, że każdy możezostać dziennikarzemsprawdza się również w praktyce.Okazało się bowiem, że w tymzawodzie bardziej niż wykształce-nie w kierunku dziennikarskim, li-czy się doświadczenie i wrodzonytalent , dlatego prowadzący warsz-taty udzielali również porad doty-czących tego, jak stawiać kroki wdziennikarskim świecie.

    Uczestnicy zajęć dowiedzieli się,że zdaniem Zbigniewa Borka (Ga-

    Odkrywajmy światCzy nagranie wypowiedzi Pana X jest nielegalne, a zrobienie wstrząsającego zdjęcia niemoralne?Na takie i inne pytania odpowiadali przedstawiciele gorzowskich mediów.

    zeta Lubuska), dziennikarz to bar-dzo komfortowy zawód, ponieważto pracownik mówi szefowi, co bę-dzie dzisiaj robił, a nie odwrotnie.

    O dziennikarstwie Dorota Frąt-czak (Tydzień Gorzowski) mówiła

    – Naszym interesem jest prawda, apoza tym rzetelność i sumienność.

    Zbigniew Bodnar (Radio Za-chód) opowiedział wiele anegdotze swojego życia i historię, któremiały miejsce w czasie stanu wo-jennego. Dla niego ogromną war-tość ma jego archiwum. Jest onobardzo bogate i nie raz ratowałogo z trudnych sytuacji.

    Sporą popularnością cieszyły się

    zajęcia prowadzone przez MarcinaSłowińskiego (gorzow24.pl), dla któ-rego znaczącą rolę odgrywa odwa-ga i kreatywność. Podkreślał, że nienależy bać się wyrażania własnychmyśli i poglądów oraz odkrywania

    prawdy.Miała pojawić się też

    Dorota Bukowska (TVP3), ale swoją nieobec-nością potwierdziła tezę,że w tym zawodzie trze-ba być dyspozycyjnym24 godziny na dobę, 7dni w tygodniu. Zainte-resowanych telewizjączeka spotkanie z D. Bu-kowską połączone zezwiedzaniem siedzibyTVP3.

    Wśród tylu opinii natemat dziennikarstwawszyscy byli zgodni wdwóch kwestiach, żetrzeba złapać bakcyla,pokochać to, co się robii mieć smykałkę do tegozawodu, a po drugie stu-

    dia dziennikarskie nie są prze-pustką do jego wykonywania. Moż-na pracować w redakcji kończąckażdy inny kierunek. Bo im bar-dziej różnorodni ludzie, tym cie-kawszy jest świat, w który wcho-dzimy otwierając rano gazetę i włą-czając radio lub telewizor.

    PATRYCJA CHRUSZCZYŃSKA ANIA JEZIERSKA

    MIROSŁAW MIELCAREK

    Warsztaty odbyły się już po raz czwarty. 28-osobowa grupauczestników zajęć organizowanych przez Klub Pracy przy Cen-trum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Gorzowie poznawała „odśrodka” jak wygląda praca dziennikarzy, a następnie napisała otym artykuł do Gorzowskich Wiadomości Samorządowych.

    Chcą działać„Poznaję siebie - rozwijam się - działam”- takzatytułowano projekt edukacyjny III LO, w ra-mach którego 15 lutego w „Spichlerzu” zorganizo-

    wano wystawę fotografii i rysunków utalentowanych uczniów.– Jednym z głównych założeń

    projektu było poznawanie swojejmałej ojczyzny. Stąd uczniowiefotografowali i rysowali ciekawemiejsca w Gorzowie. Prace przed-stawiają m.in. bulwar nadwarciań-ski, most staromiejski czy fon-tannę Pauckscha - tłumaczyłaotwierając wystawę wicedyrek-torka III LO przy ulicy Warszaw-skiej Renata Janicka- Szyszko.W ub. r. szkoła pozyskała środkiunijne na realizację przedsię-wzięcia, mającego na celu rozwi-janie pasji u uczniów. Licealiścimogli uczestniczyć w ośmiu róż-nych kołach zainteresowań. Or-ganizowano także darmowe wyj-ścia do kina czy teatru. Podczasuroczystości w „Spichlerzu” na-grodzono zwycięzców konkur-sów przedmiotowych oraz auto-rów prac i zdjęć z wystawy. –

    Fotografie, które można dziś zo-baczyć są efektem naprawdęciężkiej pracy. Może się wyda-wać, że zrobienie jednego zdję-cia nie wymaga zbytwiele wysiłku, jednakniejednokrotnie trze-ba było fotografowaćto samo miejsce na-wet po 20 razy- wy-znaje Martyna Jan-kowska, uczennicaklasy 2a, laureatkakonkursu humani-stycznego. Opróczfotografii i rysunkówprzybyli na wystawęmogli obejrzeć krótkąprezentacje multime-dialną oraz film zre-alizowany przezuczniów. Wystawazgromadziła sporą

    liczbę zainteresowanych. Zarów-no różnorodność, jak i precyzjawykonanych prac zdawały siębudzić podziw u odbiorców. Pro-jekt III LO „Poznaje siebie- rozwi-jam się- działam” dobiega koń-ca. Zarówno uczniowie, jak i na-uczyciele twierdzą jednak, że natym jednym przedsięwzięciu sięna pewno nie skończy i dekla-rują chęć podejmowania nowychdziałań.

    BEATA CERAZY

    Fot.

    MA

    RTA

    FR

    IESK

    A

    Fot.

    OH

    P

  • 9

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Decyzje Prezydenta

    Kochafortepian

    ne oraz liczbę osób umieszczo-nych na listach przydziału wska-zał, że zasadnym jest, aby re-monty wykonał ZGM. Prezydentpoparł wniosek wydziału.

    l Wydział Gospodarki Nieru-chomościami przygotował dorozpatrzenia 72 wnioski. 11 na-jemców zdecydowało się nakupno zajmowanego mieszka-nia. W jednym przypadku wlokalu został przeprowadzonyremont za 14,2 tys. zł. Przedskierowaniem do Rady Miastaprojektu uchwały w sprawieudzielenia bonifikaty przy sprze-daży tego mieszkania sprawązajmie się zespół negocjacyj-ny. Uczniowski Klub Sportowy„Speedwey Wawrów”, stara sięo bezprzetargowe wynajęcie lo-kalu przy ul. Borowskiego 31,gdzie chce ulokować swoją sie-dzibę. Prezydent wyraził zgo-dę. ZGM przeprowadził prze-gląd lokali użytkowanych przezorganizacje i stowarzyszenia. Ztymi podmiotami zawarto umo-wy użyczenia bądź umowy naj-mu ze zwolnieniem z czynszu.Z tego tytułu ZGM ponosi kosz-ty utrzymania budynków, w któ-rych znajdują się lokale. Uchwa-ła w sprawie zasad gospodaro-wania lokalami użytkowymi nieprzewiduje użyczania lokaliużytkowych. Konieczne jest wtej sytuacji dostosowanie umównajmu tych lokali do zasad okre-ślonych w uchwale. 14 dotych-czasowym użytkownikom zo-staną wypowiedziane umowy izaproponowane złożenie wnio-sku o najem tych samych lokaliw trybie bezprzetargowym, jed-nak na warunkach określonychw uchwale. Minimalna stawkaczynszu w lokalach użytkowychto 2,90 zł/ m2. Jeżeli użytkowni-cy podpiszą nowe umowy naj-mu, do ZGM będzie wpływałomiesięcznie 4 300 zł.

    l Spółka prowadząca restau-rację Sofra przy ul. Obotryckiejma zamiar wybudować drugipoziom restauracji na pierwszympiętrze budynku i przy okazjiuruchomić przed restauracjądwupoziomowy ogródek o funk-cji gastronomicznej. Teren podprzyszłym ogródkiem należy domiasta, dla tego obszaru nie maaktualnego planu zagospodaro-wania przestrzennego. WydziałUrbanistyki ocenia pomysł jakointeresujący wymagający jednakcałościowego spojrzenia na PlacStarego Rynku, miejsca ważne-go dla miasta. Plastyk Miejski iMiejski Konserwator Zabytkówpropozycję zaopiniowali pozy-tywnie. Nie widzi takiej możliwo-ści Wydział Dróg i TransportuPublicznego, ponieważ ogródekznalazłby się w pasie drogo-wym ul. Obotryckiej a jest to

    Uczniowie przez ostatnie miesią-ce mogli m.in. uczestniczyć w spo-tkaniach z doradcami zawodowy-mi z Mobilnego Centrum InformacjiZawodowej, którzy pomagają mło-dzieży rozpoznać indywidualne pre-dyspozycje zawodowe i z doradcąz OHP, w celu rozwijania postawprzedsiębiorczych i poznania ofer-ty gorzowskiego rynku pracy.

    Uczestniczyli także w tworze-niu ulotki reklamującej SzkolneKoło Przedsiębiorczości, zaczy-nając od projektu do wydruku,w sąsiadującej ze szkołą dru-karni „Osgraf”. Było to okazjądo poznania nie tylko nowocze-snej technologii poligraficznej,ale i działania małego przedsię-biorstwa.

    Podczas spotkań pod hasłem„Dzień Pracownika” – dorośliopowiadali o swojej ścieżce edu-kacyjnej i zawodowej, a takżeodpowiadali na liczne pytania mło-dzieży.

    W czasie wycieczek (projekt HO-RYZONTY) uczniowie mieli możli-wość poznania zawodu m.in. kapi-

    W związku z planami MEN (ob-niżenie obowiązku szkolnego dla6.-latków od 2011r.) w celu złago-dzenia procesu wydział edukacjiproponuje przechodzenie oddzia-łów „0” do szkół już od września2008. Dotyczy to tylko oddziałów5. godz. W placówkach pozostanątylko 5. latki, które uczęszczają doprzedszkoli. Nie będzie naboru dooddz. „0” całodziennych, a dzieci5. letnie, które nie uczęszczały doprzedszkoli (ok. 250 w 2008/2009)

    pójdą już tylko do szkół, zgodnie zzałożeniami przyjętymi na poszcze-gólne lata. Zwolnione miejsca po6. latkach zostaną wykorzystanena przyjęcia dzieci młodszych. Niedotyczy to integracji, gdzie będzieobowiązek przyjęcia dzieci 6. let-nich z orzeczeniem.

    Rok szkolny 2008/2009 – od-działy „0” w: SP 4 filia – 1 oddział,SP 6 – 1 oddział, SP 12 – 1oddział, SP 20 – 2 oddziały w tymintegracyjny, SP 1 – 2 oddziały,

    SP 9 – 1 oddział, SP 21 – 1 – 2oddziały, SP 13 – 1 – 2 oddział,SP 10 – 1 oddział.

    (do oddziałów „0” całodzien-nych lub 5 godz. poza ww. szko-łami będą przyjmowane dzieci wPrzedszkolu Miejskim nr 4 i 21,dzieci 5. letnie, które już uczęsz-czają do placówek będą kontynu-owały edukację w placówkachmacierzystych).

    IWONA SANCEWICZWYDZIAŁ EDUKACJI

    Zerówkowicze do szkół

    Stawiają na przedsiębiorczośćGimnazjum nr 3 w Gorzowie jako jedyne w województwie lubuskim otrzymało

    w ub. r. nominację do Certyfikatu Jakości „Szkoła Przedsiębiorczości”.tana statku, kierowcy autobusu,kelnerki, grafika komputerowego,drukarza, przewodnika. Wywiady ztymi osobami, obserwowanie ichpodczas wykonywania obowiąz-ków, możliwość wykonywania dzia-łań związanych z pracą, dały kon-kretne wyobrażenie o niej i ułatwia-ły nastolatkom określenie swoichplanów na przyszłość.

    W znanym wszystkim Gorzo-wianom zakładzie fotograficznymz tradycjami „Foto-Koralewski”,uczestnicy koła fotograficznegosamodzielnie, choć pod czujnymokiem profesjonalistów, rozpoczęli

    odzyskiwanie starych rodzinnychfotografii.

    W ramach programu: ”Poko-nać trudności, poszerzać hory-zonty” najmłodsi gimnazjaliści,m.in. stworzyli własne teczki za-wodów, poznali zasady funkcjo-nowania firmy, podstawowe ter-miny ekonomiczne i ich zastoso-wanie, analizowali siebie i swoje

    predyspozycje zawodowe, po-znawali różnicę między kartąpłatniczą a kredytową, itd.

    Działania te prowadzone byłyprzede wszystkim podczas do-datkowych zajęć popołudnio-wych. Natomiast rodzice uczest-niczyli w konferencji dotyczącejwyborów edukacyjnych i świado-mości zawodowej ich dzieci orazw warsztatach, podczas którychdowiedzieli się jak pomóc dziec-ku w osiągnięciu sukcesu na

    rynku pracy.W kwietniu Gimnazjum nr 3

    zostanie uhonorowane Certyfika-tem Jakości „Szkoła Przedsiębior-czości”.ANNA STARZYŃSKA-MANIECKA

    – Głównym celem projektu byłowytworzenie w świadomościuczniów naszej szkoły ścisłegozwiązku emocjonalnego z dzie-dzictwem historycznym ich dziel-nicy oraz ukształtowanie przeko-nania, że są oni kontynuatoramidokonań poprzednich pokoleń –tłumaczy Piotr Talaska, dyrektorSP nr 4. Działania były realizowa-ne od maja ub. r. i w sumie objęły156 osób. Oprócz uczniów byli toich rodzice, pensjonariusze DomuBrata Alberta oraz społeczność

    Ich ZakanaleBele słomy na polu, traktor Ursus c-360, nowoczesne punkty handlo-we i codzienne życie Zakanala zostało uwiecznione na zdjęciachzrobionych przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 4. Był to jeden zelementów realizowanego przez szkołę projektu – Dziedzictwo regio-nu bogactwem przyszłości, którego podsumowanie odbyło się19 lutego w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej.

    żankami i kolegami przeprowa-dziliśmy wywiady z mieszkańca-mi Zakanala. O dramatycznejprzeszłości podczas II wojny świa-towej opowiadał mi pan Jan Za-charczyk. Było to naprawdę inte-resujące – mówi Weronika Pu-kacka z kl. 5 b. Inni uczniowiepoznając różne techniki fotogra-ficzne oraz komputerowej obrób-ki zdjęć cyfrowych stworzyli sporą

    dokumentację przed-stawiającą prawdziwyobraz Zakanala. Po-wstały też wierszeoraz prace plastycz-ne. – Projekt zakła-dał między innymi ak-tywizację młodzieży,rozwój zaintereso-wań literackich, pla-stycznych, informa-tycznych, fotograficz-nych i historycznych

    – podkreśla dyrektor. (az)lokalna dzielnicy. – Wraz z kole-

    Fot.G

    imna

    zjum

    nr

    3

  • 10

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Decyzje Prezydentaniezgodne z ustawą o drogachpublicznych. Wydział Admini-stracji Budowlanej uznał, że in-wstycja wymaga uzyskania po-zwolenia na budowę. WydziałGospodarki Nieruchomościami,zwrócił uwagę, że właścicielembudynku, w którym mieści sięSofra jest wspólnota mieszka-niowa i to ona powinna wyrazićopinię w tej sprawie. Prezyden-towi spodobał się ten pomysłjednak nie podjął decyzji osta-tecznej, zrobi to po wyjaśnieniuwszystkich wątpliwości.

    l Wydział Urbanistyki przy-stąpi do zmiany planu prze-strzennego zagospodarowaniadla części obszaru położonegona południe od ul. Myśliborskiej.Zmiany mają dotyczyć wprowa-dzenia funkcji usługowych naparterach budynków wieloro-dzinnych, funkcji mieszkanio-wych z dopuszczeniem usługo-wych w parterach gdzie obec-nie jest zapis o usługach komer-cyjnych i publicznych oraz po-prawienie warunków obsługi ko-munikacyjnej.

    l Prezydent skierował do RadyMiasta projekt zmiany ProgramuRewitalizacji Obszarów Zdegra-dowanych – miejskich, poprze-mysłowych i powojskowych.Zmiana będzie polegać na dopi-saniu zadania: remont i przebu-dowa budynku koszarowego dlapotrzeb służby kandydackiej Sa-modzielnego Pododdziału Pre-wencji Policji przy ul. Myślibor-skiej. Zwiększy to możliwościpozyskania środków pomoco-wych na remont tego obiektu.

    l Zarządzeniem prezydentaustalono 30 miejsc przeznaczo-nych do sprzedaży sezonowej iokazjonalnej oraz umieszczeniaogródków letnich w pasach dro-gowych na terenie miasta. Han-del w miejscach wyznaczonychwymaga zezwolenia na zajęciepasa drogowego. Zarządzenieprezydenta będzie ogłoszone wMonitorze Miasta i na plakatach.

    l Wydział Gospodarki Komu-nalnej poinformował prezyden-ta, że dwukrotnie ogłaszanyprzetarg na wyłonienie wyko-nawcy remontu fontanny na Pla-cu Starego Rynku nie przyniósłrezultatu, nie zgłosiła się żadnafirma. Jest możliwość znalezie-nia wykonawcy w trybie nego-cjacji. Prezydent wyraził zgodę.

    l Miasto podpisze umowęCSR „Słowianka” na włączenieobiektu basenowego do siecikanalizacji deszczowej. Miastonie będzie brało opłat za odpro-wadzanie popłuczyn ze stacjiuzdatniania wód basenowych domiejskiej kanalizacji deszczowej.Instalację do odprowadzania po-płuczyn CSR „Słowianka” sfi-nansowała kredytem 504 000

    Brad Mehldau cieszy się opi-nią muzycznego geniusza i jed-

    nego z najwybitniejszych impro-wizujących pianistów naszych

    czasów. Partner PataMetheny i całej elityświatowego jazzu wy-stąpi 10 marca godz.19.30. Na swoich pły-tach i podczas kon-certów wykonuje wła-sne kompozycje,amerykańskie stan-dardy i covery rocko-wych przebojów.Uwielbia romanty-ków, szczególnieBeethovena, Schu-berta i Schumanna,co nie przeszkadzamu słuchać Radiohe-ad i The Beatles. Wjego trio wystąpią tak-że Larry Grenadier(kontrabas) oraz JeffBallard (perkusja).Dzięki dofinansowa-niu koncertu przezUrząd Miasta Gorzo-wa pierwotna cenabiletu z kwoty 110 złzostała obniżona i

    Muzyczna ucztaKlub Pod Filarami zaprasza na dwa wyjątkowe koncerty w Teatrze im. Juliusza Osterwy. 10 marcawystąpi genialny pianista Brad Mehldau, a 12 Grupa De Profundis zaprezentuje Drogę Krzyżową.

    zróżnicowana. Bilety: 80 zł - par-ter i balkon środek, dla młodzie-ży szkolnej i studentów: 50 zł -balkon siedzące i 30 zł - bilety natzw. wolne miejsca. Rezerwacjatel. - 693 126 915 lub [email protected] oraz kasateatru tel. 95 7289939. Natomiast12 marca o godz. 19.30. odbę-dzie się koncert pt. Droga Krzy-żowa - muzyczne obrazy i impre-sje. To autorski projekt MarkaStryszowskiego. Jest to miste-rium muzyczno-poetyckie, a ory-ginalność jego polega na spe-cjalnie skomponowanej przezCezarego Chmiela (muzyczneobrazy) i M. Stryszowskiego (mu-zyczne impresje) współcześniebrzmiącej muzyce, inspirowanejfilozoficznym tekstem nieżyjące-go już ks. Jana Twardowskiego,recytowanego przez znanego ak-tora Jana Nowickiego. Te ele-menty tworzą niepowtarzalną ja-kość, a samo dzieło jest na pew-no współczesnym wydarzeniemkulturalnym godnym prezentacji.Cena biletu 40 zł.

    (az)

    Na ponad 120 stronach znaj-dują się biogramy ponad 170 twór-ców. – Naszym zamysłem byłouhonorowanie mieszkańców na-szego miasta, którzy swoim talen-tem i pracą rozsławili je na prze-strzeni wieków. Jednocześniechcemy zapisać tzw. białe plamyw historii kultury oraz wzbogacićten rozdział edukacji historycznej– mówił 30 stycznia Edward Ja-worski, dyrektor Wojewódzkiej iMiejskiej Biblioteki Publicznej, któ-ry podjął się redakcji książki. Dlaautorów biogramów – KrystynyKamińskiej, Janusza Michal-skiego, Roberta Piotrowskiegoi Jerzego Sygneckiego najtrud-niejsze było ustalenie kryteriówprzy wyborze twórców kultury.– Co jest miarą twórczego wkła-du? Najtrudniej było to ocenićprzy ludziach teatru i muzykach.Ostatecznie zdecydowaliśmy, żenie umieszczamy aktorów, a jedy-nie reżyserów, którzy wyreżysero-wali co najmniej 10 przedstawień– mówiła K. Kamińska. R. Pio-trowski zaznaczał, że twórca mu-siał mieszkać lub tworzyć w Go-

    rzowie co najmniej jeden rok albourodzić się w mieście. – Nieuwzględniliśmy szerokiej rzeszywykonawców i animatorów kultu-ry. Sądzimy jednak, że powinni

    się oni znaleźć w książce poświę-conej życiu kulturalno-oświatowe-mu w Gorzowie – dopowiadał E.Jaworski. Zdaniem czytelników wopracowaniu zabrakło przede

    Słownik twórcówPromocja kolejnej jubileuszowej publikacji „Słownika lands-berskich i gorzowskich twórców kultury” spotkała się z żywymzainteresowaniem i pokazała, że po „Encyklopedii Gorzowa”jest to kolejne otwarte wydawnictwo, które z pewnością zosta-nie poszerzone.

    wszystkim definicji – twórcy kultu-ry. Dyrektor Lamusa ZbigniewSejwa zwrócił uwagę na wystę-pującą nieścisłość. – Określenietwórca kultury odnosi się dowszystkich osób, które ją upo-wszechniają. Natomiast wydanysłownik zawiera jedynie artystów– twierdził. Wytknięto również brakbibliografii niektórych twórców. E.Jaworski wielokrotnie powtarzał,że słownik jest wydawnictwemotwartym i liczy na jego uzupeł-nienie. – Dlatego zamieścimy gow internecie dając możliwość uzu-

    pełnienia, także stronie niemiec-kiej, tak aby twórcy kultury niekończyli się na wieku XIX – za-pewniał.

    (az)

    Fot.

    AN

    NA

    ZA

    LESK

    A

  • 11

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    l Skąd czerpie pani inspiracjetwórcze?

    – Przede wszystkim z ludzi. In-spiruje mnie zarówno codziennośćjaki i niezwykłość. Czerpię równieżz dorobku innych artystów. Stąd wmoim repertuarze chociażby utwo-ry Edith Piaf.

    lllll W ub. r. w gorzowskim te-atrze został wystawiony spektaklreżyserowany przez Artura Bar-cisia pt. „Trzy razy Piaf”. W War-szawie zagrała pani w nim młodąEdith Piaf, jak bardzo czuje się znią związana?

    – Prawdę mówiąc, w ogóle.lllll Uważa pani, że współcze-

    sne kobiety potrzebują w życiuwzorca?

    - Dlaczego tylko kobiety? Uwa-żam, że w ogóle ludzie potrzebująwzorców. Z przykrością przyznamjednocześnie, że w dzisiejszych cza-sach bardzo trudno o postacie, któ-re mogłyby wyznaczać właściwe kie-runki rozwoju dla innego człowieka.Nie potrafię wymienić żadnej takiejosoby. Dlatego też nie posiadamjakiegoś konkretnego autorytetu.

    lllll Czy łatwo być jednocześniematką i artystką?

    – Zdecydowanie nie. Niewątpli-wie trudno pogodzić ze sobą tedwie role. Kosztem jednej nierzad-ko cierpi druga.

    lllll Czuje się pani spełnionazawodowo?

    – Wydaje mi się, że gdybym nadzień dzisiejszy poczuła się speł-niona zawodowo, to moja dalszapraca niemiałaby już sensu. Tylkoniespełnienie jest motorem do dzia-łania. Ci, którzy są spełnieni prze-stają działać.

    lllll A jest pani osobą szczę-śliwą?

    – Owszem, bywam szczęśliwa,jednak nie jest to stan towarzyszą-cy mi nieustannie.

    To przypadek Balladyny poka-zuje do czego zdolny jest czło-wiek. Dla reżysera bohaterka jest„krótką historią wszystkiego”, jed-nym pełnym kołem, jaki zatacza-my między chaosem a porząd-kiem. Gdyby nie los, kreowanyprzez eklektyczną Goplanę, czy-li Joannę Rossę, nikt z nas niepoznałby prawdziwego obliczanowocześnie ustylizowanej, peł-nej wyrachowania i rządnej wła-dzy Balladyny granej przez Ka-

    Nowoczesna BalladynaPodczas premiery „Ballady” Juliusza Słowackiego 16 lutegoreżyser Rafał Matusz pokazał, że można nowocześnie podejśćdo klasyki dramatu polskiego, a tekst potraktować jako pre-tekst do studium o naturze ludzkiej.

    rolinę Miłkowską. W pozostałerole wcielili się: Kamila Pietrzak(Alina), Paweł Caban, Jan Mie-rzyński, Krzysztof Kolba, Bo-gumiła Jędrzejczak, CezaryŻołyński, Artur Nełkowski, Mi-chał Anioł, Krzysztof Tuchol-ski, Przemysław Kapsa, EdytaMilczarek i Anna Łaniewska.Scenografię wykonała HannaSzymczak, a muzykę skompo-nował Robert Kanaan.

    (az)

    lllll W takim razie, czego braku-je do pełni szczęścia?

    – Myślę, że zawsze czegoś braku-je. Człowieka niezwykle trudnouszczęśliwić. Nie jest w pełni zado-wolony ani wtedy kiedy jest najedzo-ny, ani wtedy, kiedy jest mu ciepło.Człowiek, bezwątpienia potrzebujeprzede wszystkim doznań ducho-wych. W momencie, kiedy przezdłuższy czas angażuje się w jednączynność, inspiracje duchowe sięwyczerpują. Nawet sukcesy prze-stają wówczas cieszyć. Popada sięw rutynę. Najważniejsze jest chybapodejmowanie nowych wyzwań, szu-kanie nowych celów, nowych inspi-racji i niepodawanie się losowi. Przy-puszczam, że przede wszystkim cią-gły rozwój i zadowolenie z podejmo-wania nowych działań mogą dawaćradość i szczęście.

    lllll Na scenie ujawnia pani róż-ne oblicza. Jaka jest KatarzynaGroniec prywatnie?

    – Nie wiem.lllll Przed laty była pani głównie

    kojarzona z teatrem Buffo. Jakdziś wspomina współpracę z Ja-nuszem Józefowiczem?

    – To były bardzo fajne czasy.Przede wszystkim fajne dlatego, żebyliśmy wszyscy bardzo młodzi.Zawsze, bez względu na to, jakbyło trudno, z przyjemnością wracasię do chwil wczesnej młodości ipoczątków gry w teatrze. Mamsentyment do takich wspomnień.Przyjemnie jest spotykać się poprawie 20 latach z ludźmi, którychwtedy poznałam i zobaczyć w jakimmomencie życia są teraz.

    lllll Jak spędza pani wolny czas?– Lubię czytać. Przyznaję, że to

    może staromodne, ale temu zaję-ciu najchętniej poświęcam chwilewytchnienia. Generalnie w wolnymczasie szkole po prostu swoją umie-jętność czytania.

    lllll Czy to pani pierwsza wizytaw Gorzowie?

    – Nie, byłam już tutaj.lllll Podoba się pani nasze mia-

    sto?– Niestety, nie byłam na tyle

    długo, żeby się przejść po mieście.

    Urodziła się w 1972 w Zabrzu. Dwadzieścia lat temu wygrałagłówną nagrodę na Festiwalu Młodych Talentów w Poznaniu,następnie wystąpiła w musicalu „Metro”, gdzie zagrała rolę Anki.Kilka lat była związana z teatrem Buffo. Występowała również wTeatrze Ateneum, w którym zagrała w spektaklu „Trzy razy Piaf”.Była żoną znanego polskiego aktora i reżysera Olafa Lubaszenko,z którym ma córkę – Mariannę. W 2000 wydała swój debiutanckialbum pt. „Mężczyźni”. Jej kolejne płyty to: „Poste Restante”,„Emigrantka” i „Przypadki”.

    Zazwyczaj jest tak, że przyjeżdżamna próbę, występuję i następnegodnia rano ruszam dalej.Na jakiekolwiek zwiedzanie niemam po prostu czasu.

    lllll Dziękuję.

    Fot.

    BA

    RTO

    SZ Z

    AK

    RZE

    WSK

    I

    Nie ma autorytetówZ Katarzyną Groniec, piosenkarką i aktorką, rozmawia Beata Cerazy.

  • 12

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    W lutym na terenie działki przyul. Przemysłowej prowadzono pra-ce wyburzeniowe, a na marzecprzewidziane są roboty ziemne.Generalny wykonawca nie zostałjeszcze wyłoniony, ale spółka Ca-elum Development, właścicielAskany, uzyskała już pozwoleniena budowę. Czas realizacji inwe-stycji jest przewidziany na 18-20miesięcy, więc pod koniec 2009galeria powinna być gotowa. Au-torem projektu imponującegokompleksu jest IMB Asymetria.

    Rusza budowa Nova Park. W galerii handlowo-usługowej dodatkowo będziemieścić się centrum kulturalne oraz hotel. Jej powstanie ma ożywićZawarcie, ale także będzie podkreślać wielkomiejski charakter Gorzowa,który jako jedyny w regionie będzie miał dwie galerie handlowe.

    – Inwestycja będzie prowadzo-na w dwóch etapach. W pierw-szej kolejności do użytku oddanazostanie galeria handlowa i cen-trum kulturalne oraz parkingi, wdrugim etapie hotel – informujeBartosz Kapil, z warszawskiegodziału marketingu Caelum Deve-lopment. Jeszcze nie wiadomojakiej sieci hotel pojawi się wGorzowie. Na razie trwają rozmo-wy z potencjalnymi operatorami.Podobnie jest z supermarketem.Powierzchnia całkowita komplek-

    Galeria Handlowa:l 80 tys. m kw. powierzchnicałkowitejl 30 tys. m kw. powierzchniwynajmowanejl 130 sklepówl 10 kawiarni, barów, restau-racjil wielopoziomowy parking na1 200 samochodów

    Hotel:l standard hotelu ***l 10 tys. m kw. powierzchnicałkowitejl 130 pokoi

    Obiekt kulturalny:l 3 tys. m kw. powierzchnicałkowitej

    Czas na drugągalerię

    su wyniesie 95 tys. m kw. Elewa-cje nowoczesnego budynku będąutrzymane w jasnych tonacjach.Pojawią się przeszklone ściany ioryginalne fasady. Całość ma wpi-sać się w architektoniczny cha-rakter miasta dzięki zachowaniuosi widokowej na katedrę orazprzeprowadzeniu pasażu wzdłużtej linii. Wnętrze obiektu pomimoużycia nowoczesnych materiałówma zachować ciepły i przyjaznycharakter.

    (az)

    12

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

  • 13

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    l MOS wraz z powstaniem galerii handlowo-usługowejNova Park zmieni swoją siedzibę.

    – Na cele kulturalne w galerii przeznaczonych jest 3 tys. m kw.Będą to trzy kondygnacje. Na parterze znajdą się galerie wysta-wiennicze – BWA i Sztuki Najnowszej wraz z zapleczem, recepcja,szatnia, biuro osób obsługujących ten poziom oraz garaż. Kino,dwie sale edukacyjne, każda z zapleczem, biura, magazyny dziełsztuki usytuowane będą na pierwszym piętrze, a na drugim oboksali multimedialnej, kabin projekcyjnych, pracowni do montażufilmów, archiwum ulokowane zostaną, z osobnym wejściem, dwiefilie Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej z Zawarcia.

    l Czy to oznacza, że będziecie mieli większą powierzchnięna działalność?

    – W zasadzie powierzchnia do zagospodarowania będzie po-równywalna do obecnej. Rozmieszczenie na trzech kondygna-cjach sprawia, że trzeba odliczyć znaczną powierzchnię na ciągikomunikacyjne, windy czy chociażby toalety.

    l Jak uda pogodzić się funkcjonowanie MOS-u z sąsiedz-twem punktów handlowo-usługowych?

    – W Polsce powstaje coraz więcej galerii handlowych, a przynich swoją lokalizację znajdują galerie sztuki czy też inne instytu-cje kultury. Jeżeli spojrzymy na funkcjonowanie Askany i ilośćosób odwiedzających ją, głównie młodych, to miejmy nadzieję, żeczęść z nich zainteresuje się MOS-em i jego ofertą wystawien-niczą oraz kinową. Sądzę, że takie sąsiedztwo będzie miało pozy-tywny wpływ na wzrost frekwencji, tym bardziej, że jesteśmy wpełni dostępni, jako jedyna miejska instytucja, funkcjonujemy odponiedziałku do niedzieli włącznie, w dni powszednie od godz.8.00, a w soboty i niedziele od godz. 13.00 aż do godz. 22.30.

    l Czy wasza oferta kulturalna ulegnie zmianie, może poja-wią się jakieś nowe propozycje?

    – Nasza oferta skierowana jest do szerokiego grona odbiorców.Prowadzimy galerie wystawiennicze, artystyczne kino „60 krze-seł”, DKF Megaron, Kino Niezależne. Realizujemy projekty eduka-cyjne dla 6-latków, dzieci ze szkół podstawowych oraz młodzieży,a więc mamy ofertę dla każdej grupy wiekowej. Na pewno wnowym miejscu pojawią się nowe przedsięwzięcia. Zresztą powo-łujemy Stowarzyszenie „Strefa Sztuki”, które pozwoli nam pozy-skiwać dodatkowe środki na nowe projekty.

    l Będzie pani smutno rozstać się z obecną siedzibą?– Oczywiście. Gorzowianie już przyzwyczaili się do siedziby

    MOS-u i może nie dostrzegają uroku tego miejsca. Inaczej jest wprzypadku osób z zewnątrz, odwiedzających nas. Przykładów jestwiele. Chociażby w tym roku dyrektor departamentu kultury Urzę-du Marszałkowskiego we Wrocławiu Remigiusz Lenczyk był za-chwycony architekturą tego obiektu, tak jak i wszyscy odwiedzają-cy nas artyści, a wykładowca wrocławskiej Akademii Sztuk Pięk-nych dr Andrzej Saj poprosił nas o wykonanie dokumentacji foto-graficznej budynku, bo chce by w przyszłym roku jeden z jegostudentów pisał pracę magisterską na ten temat. Wiele osóbpowtarza, że w momencie, kiedy przekracza się drzwi instytucji odrazu czuć, że ten obiekt ma duszę i że dzieje się tutaj coś wyjątko-wego. Obecnie budynek wymaga pilnego remontu kapitalnego.

    l Uda się pani tchnąć artystycznego ducha w nową siedzibę?– Postaramy się.

    l Dziękuję.

    Nowa siedziba,nowe projektyZ Danutą Błaszczak, dyrektorką Miejskiego Ośrodka Sztuki,rozmawia Anna Zaleska.

    Od 28 lat mieszka w Go-rzowie. Po skończeniu filolo-gii polskiej w Wyższej SzkolePedagogicznej w Słupsku roz-poczęła pracę w Wojewódz-kim Domu Kultury, a następ-nie w wydziale kultury UrzęduMiasta. Od 2002 jest dyrek-torką MOS-u. Mąż Jan pro-wadzi własną firmę, a syn To-masz studiuje. Uwielbia kinoartystyczne, jazdę na rowerzeoraz gotowanie i pieczenie.

    13

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

  • 14

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Drugiego lutego w Maladze, w Hiszpanii naspotkaniu Komitetu Technicznego Piłki Wod-nej Europejskiej Federacji Pływackiej dokona-no wyboru gospodarzy turniejów eliminacyj-nych Mistrzostw Europy Juniorów w PiłceWodnej 2008.

    Wybrano Polskę i Macedonię. Zgodnie zzapowiedziami Autonomiczny Komitet Piłki Wod-nej Polskiego Związku Pływackiego na organi-zatora turnieju w Polsce wskazał gorzowskąSłowiankę. Tak więc w dniach 05-08 czerwca na

    Mistrzowska SłowiankaMistrzostw Europy Juniorów w Piłce Wodnej 2008 odbędą się w Polsce

    i na gorzowskiej Słowiance.pływalni CS-R Słowianka odbędzie się kolejnaznacząca międzynarodowa impreza sportowa.To wyróżnienie i uznanie dla miasta Gorzowa ijego reprezentacyjnego obiektu sportowego. Wturnieju gorzowskim oprócz reprezentacji Polskiwystąpią waterpoliści z Niemiec, Francji, Rosji,Izraela i Mołdawii. Do turnieju finałowego, któryodbędzie się w tureckim Stambule awansują potrzy najlepsze drużyny z grup oraz czwarta znajlepszym bilansem.

    RENATA WIECZOREK

    Obiekt ma kosztować 10 mlnzł, decyzję o dofinansowaniu in-westycji kwotą 3 mln zł podjęłaRada Miasta Gorzowa jeszcze wub. r., resztę dołoży MinisterstwoSportu i Turystyki. Jeżeli warunkibędą sprzyjać budowa może za-kończyć się w 2009. Najstarsza wPolsce prawie 95. letnia przystańlandsberskiego towarzystwa wio-ślarskiego płonęła dwa razy, razw 2006 razem z najcenniejszymsprzętem sportowym olimpijczy-ków, a drugi raz w grudniu 2007,tym razem doszczętnie. Mimo, żewiekowa stanowiła ona bazę tre-ningową oraz zaplecze socjalne imagazynowe dla studentówZWKF i zawodników klubu spor-towego AZS – ZWKF. Władzeuczelni już po pierwszej katastro-fie rozpoczęły starania o pienią-dze na budowę nowego obiektu.Po uzyskaniu zapewnienia od mi-nistra sportu o dofinansowaniu,złożono wniosek do FunduszuRozwoju Kultury Fizycznej. Wspól-nie z trenerami i zawodnikamiopracowano program, a następ-nie projekt przystani, który

    uwzględnia wszystkie wymaganiaprzyszłych użytkowników. Nowyobiekt będzie miał dwie kondy-gnacje o powierzchni użytkowej -2 ,7 tys. m2 i kubaturze – 13,3 tys.m3. Na parterze będą hangary nasprzęt wodny, siłownia z szatnia-mi i sanitariatami oraz pomiesz-czenia gospodarcze.Na piętrze umieszczo-no internat sportowy z13 pokojami dla 45osób, świetlicę z za-pleczem oraz salękonferencyjną z wyj-ściem na taras wido-kowy. W części obej-mującej zapleczesportowe znajdzie sięmiejsce na salę ergo-metrów, szatnie z umy-walniami, pokoje dla trenerów,saunę, gabinet dla fizjoterapeuty,a także pralnię i suszarnię dlazawodników. Budynek ma byćprzystosowany dla osób niepeł-nosprawnych, wyposażony wdwie windy i podjazdy.

    Wicekanclerz ZWKF WiesławKuhnert nie krył wzruszenia. –

    Na światowym poziomie– Gratuluję zamknięcia najważniejszego etapu, starań o pieniądze – mówił 4 lutego wiceminister sportui turystyki Zbigniew Pacelt, podczas uroczystości wbudowania kamienia węgielnego pod nowoczesną przystańsportów wodnych Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej.

    Będzie to obiekt na poziomie świa-towym na wskroś nowoczesny,baza dla prowadzenia zajęć zwioślarstwa i kajakarstwa wśródstudentów i uczniów Gorzow-skiej Szkoły Sportowej. Będą siętu mogły odbywać specjalistycz-ne zgrupowania sportowe i upra-

    wiana europejska turystyka kwali-fikowana – mówił.

    – Darzę wielkim szacunkiemwioślarzy i kajakarzy za warunki,w których muszą trenować w na-szym klimacie. Cieszę się, żebędą mieli nareszcie obiekt, naktóry zasługują – stwierdził wice-minister Zbigniew Pacelt.

    Cieszą się też podopieczni trzy-krotnego olimpijczyka Piotra Ba-sty – Michał Krzymowski i Prze-mysław Ulatowski. Trenują odtrzech lat i najbardziej dokuczałoim zimno. – Musieliśmy się prze-bierać w blaszanym hangarze zesprzętem. Nowe plany są super -stwierdzają zgodnie i z niecierpli-wością oczekują na nowy obiekt.

    Wiceprezydent Zofia Bednarzuczestnicząca w uroczystościprzypomniała, że radnych wcalenie trzeba było długo przekony-wać do finansowego udziału bu-dżetu miasta w przedsięwzięciu.Dzięki tej inwestycji zyska Zawar-cie, ponieważ powstanie tu no-woczesna baza sportowo – rekre-acyjna.

    – Dzięki łagodnej zimie, budo-wa mogła się rozpocząć już 10stycznia, teraz są wylewane fun-damenty - informował RomualdGórski właściciel firmy Romus zBaczyny wykonawca inwestycji.Dodał, że jest przekonany, że pla-nowany termin ukończenia – wrze-sień 2009 będzie dotrzymany.

    JOLANTA CIEŚLA

    Słowianka ogłasza konkurs na najlepszehasło – slogan reklamowy, promujący obiekt izachęcający do odwiedzenia Słowianki i Go-rzowa.

    Pomysły prosimy nadsyłać na następująceadresy: adres e-mail: [email protected] lub CS- R “Słowianka”, 66 – 400 GorzówWlkp. ul. Słowiańska 14 z dopiskiem : kon-kurs. Nadesłane materiały powinny zawierać:

    imię i nazwisko, telefon kontaktowy lubadres uczestnika konkursu, oświadczenie zpodpisem uczestnika konkursu: wyrażam zgo-dę na wykorzystanie moich danych osobo-wych w ramach organizacji niniejszego kon-kursu. Termin nadsyłania prac: do 15 marca,a ogłoszenia wyników: 21 marca.

    FOT.

    BA

    RTŁ

    OM

    IEJ

    NO

    WO

    SIEL

    SKI

  • 15

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Jej założycielem jest były dy-rektor OSiR-u Paweł Podkański.- Zaczęło się w 1999 od 13 dru-żyn, które tworzyły jedną ligę. Wtym sezonie mamy dwie ligi, wktórej rywalizują ze sobą 22 ze-społy. Każda ekipa ma swojegosponsora, a jego nazwa jest za-zwyczaj nazwą drużyny. W roz-grywkach biorą udział tylko męż-czyźni, dlatego, że brakuje chęt-nych do stworzenia wystarczają-cej liczby drużyn żeńskich. W na-stępnym roku będziemy obcho-dzić 10 jubileusz istnienia GALPS- opowiada. Pojedynki na halikończą się w tym roku w kwietniu.Trzy pierwsze drużyny z pierwszeji trzy z drugiej ligi zostaną nagro-dzone pucharami. Indywidualnewyróżnienia zostaną przyznanenajlepszym graczom.

    Grają do późnaMecze rozgrywane są przez

    cztery dni w tygodniu, zwykle trzydziennie. Pierwszy zaczyna siępo godz. 18., a to oznacza, żechłopaki wychodzą z sali często

    późnym wieczorem. Część z nichjeszcze się uczy, więc czasamitrzeba posiedzieć do rana, żebywyrobić się z nauką. To ich jed-nak nie zniechęca. - Nie jest łatwopogodzić szkołę ze sportem, alebardzo lubię siatkę. Gram już odczterech lat i chętnie przychodzęna hale – tłumaczy 18-letni za-wodnik zespołu z Chemika Ma-riusz Marat.

    Starzy, ale jarzyZawodnicy z amatorki, to za-

    równo młodzież, jak i osoby star-sze. Przekrój wiekowy waha sięmiędzy 16., a 55. rokiem życia.Grają uczniowie, studenci, aletakże dorośli, którzy pracują za-wodowo i mają rodziny. Zdarzasię, że na mecz przychodzą zdziećmi. Mali kibice wiernie do-pingują tatusiów. Na parkieciemożna spotkać byłych zawodni-ków kadry narodowej. Jednym znich jest Jarosław Wojczuk.Przygodę z siatką zaczynał w1983 w Szczecinie. Do jegonajwiększych osiągnięć można

    zaliczyć trzykrotne mistrzostwokraju oraz dwie wygrane w Pu-charze Polski – Zdecydowanielepiej jest przyjść i trochę pograćniż siedzieć w domu przed tele-wizorem. Rodzina cieszy się ra-zem ze mną, że dalej uprawiamsport. Córka także trenuje, jed-nak wybrała koszykówkę – prze-konuje zawodnik Holzweltu.

    Grają bo lubią Siatkówka jest dyscypliną, którą można uprawiać o każdej porze roku.

    Najlepszym tego świadectwem jest Gorzowska Amatorska Liga Piłki Siatkowej.

    Latem więcej chętnych W 1999 rozpoczęły się pierw-

    sze rozgrywki w piłce plażowej,na boisku w oddalonym od Go-rzowa o 15 km Nierzymiu. Wmeczach biorą udział nie tylkoprzedstawiciele GALPS, ale takżemiłośnicy siatkówki z innych oko-lic. Chętni przyjeżdżają z Barlin-ka, Drezdenka czy Zielonej Góry.Organizowane są także turniejerodzinne, w których udział biorąosoby spokrewnione. Dyscyplinata latem cieszy się szczególnymzainteresowaniem.

    BERNADETA HELIŃSKA

    Bal odbywa się co roku przedzakończeniem pierwszego seme-stru. Jest podsumowaniem pracyi nagrodą za całoroczny wysiłekmłodych zawodników. W tym rokuw imprezie udział wzięło prawie300. uczniów, a także 80. rodzi-ców i nauczycieli. Wśród gościnie zabrakło też osób związanychz Lubuskim Kuratorium Oświatyoraz wydziałem edukacji UrzęduMiasta. – To nasz trzeci bal. Jakco roku w organizację uroczysto-ści włączyli się rodzice. Rada Ro-dziców ufundowała nagrody dlalaureatów plebiscytu. Tradycją sta-je się u nas to, że dorośli dziękująmłodym sportowcom za wyniki –opowiadał dyrektor ZSS JacekKiecana. Wyróżnienia zostały wrę-czone w kategoriach “Najpopu-larniejszy Sportowiec 2007 roku”,w której głosy oddają uczniowie,“Uczeń-Sportowiec”, którego wy-bierają nauczyciele oraz “Najlep-szy uczeń SP nr 11”. Najpopular-niejszą dziesiątką okazali sięprzedstawiciele trzech dyscyplin– kajakarstwa, wioślarstwa i pły-wania. Królową balu była MirelaOlczak, wicemistrzyni Polski w

    Najlepsi z najlepszychDwa dni przed rozpoczęciem ferii zimowych uczniowie Zespołu Szkół Sportowych i Szkoły Podstawowej nr 11 przyul. Stanisławskiego bawili się podczas Balu Sportu, na którym nagrodzono najlepszych uczniów oraz sportowców.

    Patronat nad imprezą objął prezydent Tadeusz Jędrzejczak.pływaniu, zawodniczka MPK Sło-wianka. Uznano ją za najpopular-niejszego sportowca i wyróżnio-no w kategorii – Wydarzenie spor-towe roku 2007, za “milowy krok

    do przodu w pływackim rzemio-śle”. – Myślę, że wygrana w plebi-scycie niczego nie zmieni. Nie

    czuję zazdrości wśród rówieśni-ków i to dla mnie bardzo miłe,kiedy znajomi gratulują - komen-towała swoje zwycięstwo niespeł-na 15-letnia zawodniczka. Nagro-

    dę dla najlepszego ucznia - spor-towca w podstawówce otrzymałMietlinski Patryk, w gimnazjum

    – Katarzyna Krzyżanek, nato-miast w liceum Joanna Chru-ściewicz. W SP nr 11 miano naj-lepszego ucznia otrzymał Alek-sander Denis. Organizatorzy balu

    przygotowali niespo-dziankę i nagrodzilitrenera Piotra Basteza osiągnięcia spor-towe klasy wioślar-skiej w MistrzostwachPolski Młodzików,które odbyły się wPoznaniu. Wręczonazostała także nagro-da specjalna dlaucznia sportowego li-ceum – RadosławaMokosy, który pod-czas ubiegłorocz-nych wakacji przy-czynił się do urato-wania tonącej załoginad Jeziorem Barli-neckim. Wręczenienagród i wyróżnieńzakończono walcemlaureatów, którym to-

    warzyszyli wychowawcy, trenerzyi zaproszeni goście.

    BERNADETA HELIŃSKA

  • 16

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Decyzje Prezydenta Decyzje radnych XXVIII sesja Rady Miasta

    zł udzielonym przez Wojewódz-ki Fundusz Ochrony Środowi-ska i Gospodarki Wodnej. Sło-wianka zaoszczędzi w ten spo-sób na opłatach za odprowa-dzanie ścieków, jakie musiaławnosić do PWiK.

    l Powołane przez prezyden-ta komisje odbiorą:

    - inwestycję polegającą na bu-dowie połączenia drogi powia-towej nr 2531 F z drogą krajowąnr 22 wraz z przebudową przy-ległych odcinków drogi,

    - budowę ciągu pieszo – rowe-rowego oraz zatok autobusowychw ciągu ul. Poznańskiej DK3.

    l Miasto wystąpiło do Lubu-skiego Regionalnego ProgramuOperacyjnego o pomoc w sfi-nansowaniu dwóch boisk przy-szkolnych oraz boiska piłkar-skiego przy ul. Czereśniowej.Ponieważ obecnie trwa prese-lekcja wniosków konieczne bę-dzie opracowanie studiów wy-konalności tych zadań. Prezy-dent wyraził zgodę na przezna-czenie 13,5 tys zł na sfinanso-wanie tych dokumentów.

    18 lutegol Prezydent skierował do

    Rady Miasta projekty uchwał wsprawie zmian sieci gorzowskichszkół ponadgimanzjalnych. Pro-jekty zawierają propozycję likwi-dacji 7 szkół policealnych dlamłodzieży, 9 liceów profilowa-nych, 2 techników uzupełniają-cych dla dorosłych, jednegotechnikum dla dorosłych. Zmie-ni się miejsce prowadzenia oraznazwa Zasadniczej Szkoły Za-wodowej nr 1 dla Dorosłych inazwa Technikum Uzupełniają-cego nr 2 dla Dorosłych.

    l Komisja konkursowa zaopi-niowała pozytywnie kandydatu-ry na stanowiska dyrektorów:Zespołu Szkół Mechanicznych– Janiny Grzecznowskiej, Gim-nazjum nr 9 – Katarzyny Gro-miec, Przedszkola Miejskiegonr 33 – Anny Owczarek. Prezy-dent powierzy stanowiska no-wym dyrektorom po uzyskaniuopinii kuratora.

    l Wydział Edukacji przygoto-wał projekt uchwały w sprawietrybu udzielania i rozliczania do-tacji dla przedszkoli, szkół i pla-cówek niepublicznych prowa-dzonych na terenie Gorzowaprzez osoby prawne lub fizycz-ne. Dotychczas dotacja byłaprzekazywana na rachunki ban-kowe podmiotów prowadzą-cych, po zmianie ustawy o sys-temie oświaty pieniądze muszątrafić na rachunki bankowe po-szczególnych placówek. Stądkonieczność dostosowania za-pisów w uchwale.

    l Zmiana ustawy o pomocyspołecznej spowodowała ko-nieczność opracowania statutów

    Po ustąpieniu z funkcji prze-wodniczącego Rady Roberta Su-rowca, Rada Miasta 15 głosamiwybrała na tę funkcję KrystynęSibińską, zresztą zgłoszoną przezpoprzednika. Kontrkandydat Ar-tur Radziński, zgłoszony przezAugustyna Wiernickiego z PiSotrzymał 10 głosów. Radni prze-głosowali też składy komisji, w

    których pracowała K. Sibińska.Jej miejsce w komisjach zająłteraz Robert Surowiec.

    Działka i wyższe stawkiRada Miasta wydała pozytywną

    opinię o podwyższeniu kapitałuzakładowego Zakładu UtylizacjiOdpadów, co polegało na wnie-sieniu aportem do spółki nieru-chomości (54m2) o wartości 500zł przy ul. Małyszyńskiej. Wniesie-nie tej niewielkiej działki w kształ-cie trójkąta przyczyni się do upo-rządkowania spraw własnościo-wych, a teren posłuży do urzą-dzenia neutralizacji odpadów.

    Ponadto ustaliła dla OśrodkaSportu i Rekreacji najniższe wyna-grodzenie zasadnicze w I kategoriizaszeregowania w wysokości 700zł i wartość jednego punktu do 6 złbędącego podstawą określeniatabeli miesięcznych stawek wyna-gradzania zasadniczego.

    Ustalono też wysokość kwotystanowiącej podstawę do okre-ślenia wysokości dotacji na dzia-łalność Centrum Integracji Spo-

    łecznej, chodzi o realizację gmin-nego programu profilaktyki i roz-wiązywania problemów alkoholo-wych – 500 zł.

    Drogi i samochodyOddanie do użytku zachodniej

    obwodnicy Gorzowa spowodowa-ło konieczność zaliczenia niektó-rych dróg na terenie miasta do

    innych kategorii.Odcinki ulic, chodzi o te leżące

    dotychczas w ciągu drogi krajo-wej nr 3, w mieście zostaną po-zbawione kategorii dróg krajo-wych i zaliczone do dróg gmin-nych.

    Fragment ulicy Sulęcińskiej naodcinku od Ronda Poznańskiegodo Ronda Zielonogórskiego zo-stanie pozbawiony kategorii dro-gi gminnej i zostanie zaliczony dokategorii drogi krajowej.

    Radni zdecydowali też, że mia-sto przejmie na własność trzy sa-mochody osobowe usunięte z dro-gi przez policjantów i przechowy-wane na parkingach miejskich.

    Mieszkania, lokale i dzierżawyRada postanowiła o przystą-

    pieniu do sporządzenia zmianymiejscowego planu zagospoda-rowania przestrzennego miasta wrejonie ulic Baczyńskiego, Mar-cinkowskiego i Dunikowskiego.Celem zmiany planu jest zmianaprzeznaczenia obszaru usług pu-blicznych na mieszkalnictwo wie-

    lorodzinne, ponieważ na tereniemiasta takie obszary są w mniej-szości.

    Polskie Stronnictwo Ludoweotrzymało zgodę Rady Miasta nawynajęcie bez przetargu lokaluużytkowego położonego w bu-dynku przy ul. Borowskiego. Wlokalu będzie urządzone biurooddziału partii.

    Rada przyznała pierwszeństwoStowarzyszeniu PracownikówSłużb Społecznych „Krąg” przy ul.Teatralnej w nabyciu zajmowane-go przez nich lokalu użytkowego.

    Radni wyrazili zgodę na udzie-lenie bonifikaty od ceny sprzeda-ży lokali mieszkalnych zbywanychna rzecz 35 najemców. Wyso-kość bonifikaty jest uzależnionaod położenia lokalu i od rodzajuzapłaty czy jednorazowej, czy roz-łożonej na raty.

    Rada zgodziła się także na za-warcie kolejnych pięciu umów

    dzierżawy nierucho-mości gruntowych zprzeznaczeniem nacele handlowe, podogródki konsumpcyj-ne, na cele magazy-nowe itp.

    Komisja statutowaRada Miasta po-

    wołała doraźną komi-sję do spraw opraco-wania zmian statutumiasta. W składziekomisji znaleźli się:Paweł Leszczyński,Stanisław Łazowski,Arkadiusz Marcin-kiewicz, Artur Ra-dziński, MirosławRawa, Stefan Sejwa,Krystyna Sibińska,Robert Surowiec iZbigniew Żbikowski.Z inicjatywą powoła-

    nia komisji wystąpił w październi-ku ub. r. klub radnych „Lewica iDemokraci”. Radni w swymoświadczeniu stwierdzili, że za po-wołaniem komisji przemawia ko-nieczność odzwierciedlenia w sta-tucie nowych treści wynikającychz nowelizacji prawa samorządo-wego, a co zdaniem inicjatorówzmian, ważniejsze – wyjście na-przeciw szerokim postulatom spo-łecznym o ustanowieniu obywa-telskiej inicjatywy uchwałodawczej.

    Kontroluje i zalecaRadni dyskutowali nad wystą-

    pieniami pokontrolnymi KomisjiRewizyjnej, która badała działal-ność Straży Miejskiej, poprawnośćpostępowania przy uchwalaniuWieloletniego Planu Inwestycyjne-go, poprawność przygotowaniaoferty inwestycyjnej miasta, przy-gotowania terenów i obiektów podinwestycje, dostępność dokumen-tacji, promocji możliwości inwe-stowania, poprawność postępo-wania w zakresie wynagrodzeń

    Pożegnania i wyboryRadni pożegnali odchodzącego na emeryturę wiceprezydentaTadeusza Jankowskiego, a także rezygnującego z funkcji prze-wodniczącego Roberta Surowca. Wybrali nową przewodni-czącą Krystynę Sibińską oraz członków komisji, która opracu-je propozycje zmian w statucie miasta.

  • 17

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 3 (115) MARZEC 2008 r.

    Decyzje PrezydentaPogotowia Opiekuńczego iOśrodka Wsparcia Rodziny. Do-tychczas placówki pracowały woparciu o regulaminy. Statutymuszą być przyjęte uchwałą RadyMiasta i tam zostały skierowaneprojekty uchwał w tej sprawie.

    l Gorzowskie Centrum Po-mocy Rodzinie i Polityki Spo-łecznej poinformowało prezy-denta, że ogłoszona pod koniecub. r. ustawa o pomocy osobomuprawnionym do alimentówwchodzi w życie 1 października2008. Zgodnie z zapisami usta-wy to gminy będą zobowiązanedo załatwiania indywidualnychspraw z zakresu świadczeń zfunduszu alimentacyjnego.Nowa ustawa podwyższa kryte-rium dochodowe dla osób, któ-re będą się o takie świadczenieubiegały, rozszerza krąg upraw-nionych, zwiększa też górnąkwotę wypłacanego świadcze-nia. Może to zwiększyć zarównoliczbę uprawnionych, jak rów-nież kwotę wypłacanych świad-czeń. Miasto musi się przygoto-wać do realizacji zadań nałożo-nych przez ustawodawcę.

    l Jest duża szansa, że wGorzowie wystąpi Toronto MassChoir z Kanady z unikatowymkoncertem gospel. Prezydentzgodził się dofinansować występkwotą 22 350 zł. Chór chce spro-wadzić do naszego miasta dy-rektor Jazz Clubu „Pod Filarami”Bogusław Dziekański. Całośćkosztów przedsięwzięcia wynosi31 850 zł.

    l Wydział Spraw Społecznychprzygotował informację o spo-łecznych i ekonomicznych skut-kach wprowadzenia uchwały wsprawie zasad wynajmowania lo-kali komunalnych. W zmienio-nej uchwale zniesiono m.in. kry-terium 5-letniego okresu za-mieszkiwania jako podstawowe-go wymogu umożliwiającegootrzymanie mieszkania od mia-sta. Uchwała obniżyła też progidochodowe umożliwiające przy-dział lokalu socjalnego i zumową najmu na czas oznaczo-ny. Obie zmiany nie wpłynęłyznacząco na ilość starającychsię o mieszkania od miasta. Od2006 roku ilość składanychwniosków utrzymuje się na po-dobnym poziomie z niewielkątendencją wzrostową (2006 –434 w 2007 – 484 wnioski).Sprawdza się oferta skierowanado oczekujących na mieszkaniao możliwości wyremontowaniamieszkania na własny koszt. w2006 takie lokale przyjęło 16 a w2007 - 29 wnioskodawców. Do-brze funkcjonuje zapisania wuchwale możliwość podpisaniaponownej umowy najmu z oso-bami, które mimo orzeczonegowyroku eksmisyjnego spłacą cią-

    dyrektorów i wicedyrektorów szkół,placówek oświatowych oraz do-datkowe zatrudnienie w ramachdziałalności prowadzonej na ma-jątku miasta. Komisja zbadała teżpoprawność budowy ścieżek ro-werowych w mieście.

    Straż Miejska otrzymała dobrąocenę za swoją działalność, jed-nak Komisja Rewizyj-na zaleciła: zwięk-szenie nakładów nastraż w tegorocznymbudżecie, zwiększe-nie zatrudnienia wstraży o 10 etatów,wyposażenie strażni-ków w dwa wyspe-cjalizowane samo-chody, zmianę siedzi-by straży miejskiej naspełniającą wymaga-nia tej formacji, przy-gotowanie i podej-mowanie działań pro-filaktycznych oraz wy-chowawczych wszkołach, podejmo-wanie wraz z policjądziałań w celu wyeli-minowania sprzeda-ży alkoholu nieletnim,zwalczanie dzikichwysypisk i wszelkich działań chu-ligańskich, także tych szpecącychmiasto, zbadanie przyczyn pro-blemów z parkowaniem w cen-trum, zwiększenie nakładów namiejski monitoring.

    Inwestycje pod lupąKomisja mimo, że docenia roz-

    mach inwestycyjny oczekuje pro-wadzenia procesu inwestycyjne-go w sposób szybki, uporządko-wany, terminowy, a przede wszyst-kim zgodnie z Wieloletnim Pla-nem Inwestycyjnym.

    W sprawie WPI zaleciła: bez-względnie weryfikować WPI zgod-nie w uchwałą Rady Miasta, przedprzedłożeniem projektu budżetudo RIO, konstruować plan biorącpod uwagę możliwości finanso-we miasta, analizować przyczyny

    zakłóceń procesu inwestycyjne-go, wzmocnienie kadrowo służbinwestycyjnych, zwracać uwagęna precyzyjne przygotowanie in-westycji (uregulowanie własnościterenów, wyboru projektów zgod-nie z oczekiwaniami społeczny-mi, planowanie zakresu prac,współpraca z nadzorującymi in-

    westycje, koordynowanie inwesty-cji miejskich z krajowymi).

    Po skontrolowaniu poprawno-ści przygotowania oferty inwesty-cyjnej komisja zaleciła: szybkiezakończenie organizowania Biu-ra Obsługi Inwestora, precyzyjneokreślenie relacji biura z innymiwydziałami, opracowanie strate-gii promocji miasta z ukierunko-waniem na pozyskiwanie inwe-storów, udoskonalenie materia-łów i poszerzenie zakresu infor-macji niezbędnych inwestorom.

    Ścieżki i oświataPo zbadaniu poprawności po-

    stępowania w zakresie wynagro-dzeń i nadgodzin dyrektorów orazwicedyrektorów szkół, a także pla-cówek oświatowych oraz dodat-kowe zatrudnienie w ramach dzia-

    Radni pytali o najważniejsze in-westycje drogowe: przebudowęul. Wyszyńskiego, skrzyżowaniaFredry i Słowiańskiej, Strażackiej iKwiatowej. Odpowiadał przedewszystkim naczelnik wydziału in-westycji Władysław Żelazowski,który zapewnił, że wszystkie pla-nowane do rozpoczęcia w tymroku zadania mają przygotowanądokumentację umożliwiającą ogło-szenie przetargu na wybór wyko-nawcy. Jeżeli wszystko dobrze pój-dzie w maju mogą być podpisy-

    Inwestycyjne pytania20 lutego br. na wniosek grupy radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości zwołana została sesjapoświęcona miejskim inwestycjom.

    XIX sesja Rady Miasta

    wane umowy. Jednak nie ma ta-kiej możliwości, żeby przewidziećwszystkie niespodzianki, które po-zwoliłyby wykonać takie inwesty-cje, jak budowa dróg w terminie.Łatwiej zbudować budynek niż re-alizować zadania rozciągnięte nakilka kilometrów. Zapytany o szan-se pozyskania środków z Unii Eu-ropejskiej Jacek Jeremicz, na-czelnik wydziału integracji euro-pejskiej poinformował, że nic jesz-cze nie wiadomo o terminie kon-kursu na projekty związane z in-

    westycjami drogowymi, jednak wy-dział jest przygotowany. Rozma-wiano też o ścieżkach rowero-wych, lokalizacji parkingów wielo-poziomowych, deptakach przy Ha-welańskiej i Chrobrego oraz PlacuStarego Rynku. Informacji na tetematy udzielały panie wiceprezy-dent – Ewa Piekarz i UrszulaStolarska. Sesję zakończyło przy-jęcie wniosków skierowanych doprezydenta. Pełną relację z prze-biegu sesji przedstawimy w na-stępnym numerze. (jc)

    łalności prowadzonej na majątkumiasta komisja nie znalazła przy-kładów łamania prawa w tym za-kresie. Zaleciła jednak: opraco-wanie jednolitych kryteriów wyna-gradzania członków rad nadzor-czych, opracowanie kryteriów wa-runkujących powoływanie wice-dyrektora w szkole oraz wdroże-

    nie przyjętych standardów już odnowego roku szkolnego, opraco-wanie standardów przyznawaniadodatku funkcyjnego dla dyrekto-ra szkoły, zwiększenie dodatkówfunkcyjnych i ograniczenie nad-godzin realizowanych przez dy-rektorów i wicedyrektorów szkółoraz placówek oświatowych.

    W sprawie ścieżek rowerowychnależy zdaniem komisji: zaktuali-zować koncepcję rozwoju komu-nikacji rowerowej, powołać peł-nomocnika ds. komunikacji przyprezydencie miasta, wystąpić doOkręgowej Dyrekcji Dróg w spra-wie budowy ścieżki do Nierzymiaoraz doprowadzić do usunięciasłupów ze ścieżek rowerowych.

    Rada Miasta przyjęła wystąpie-nia Komisji Rewizyjnej do wiado-mości. (jc)