GDZIE RODZIĆ? zalety szpitala publicznego, prywatnego

i domu

www.mjakmama24.pl

III TRYMESTR

CIĄŻYCO CZUJE

TWOJE DZIECKO

str. 22

ISSN

: 189

7-20

71 I

ND

EKS:

227

374

PIĘKNY BRZUSZEK lśniące włosy modna szafa cera bez przebarwień

ZDROWIE NOWORODKA pielęgnacja niepokojące sygnały

SUPERTATA: 13 wyzwań dla przyszłego ojca

25 rad, jak szybko dojść do siebie po porodzie

WAŻNE! TWÓJ NOWY KALENDARZ BADAŃ

CIĘŻARNA BEZPIECZNA W PRACY jak egzekwować swoje prawa

TERAZ aż 124 strony!

ZGAGA CO POMAGA, CO SZKODZI?

MAMA NA HUŚTAWCE NASTROJÓW

Nr 5 maj 2011 cena 4,99 zł (w tym 8% VAT)

00I_okl_MjM_05_11_01.indd 1 2011-03-24 12:00:31

Cud narodzin

56 M JAK MAMA

doświadczony, można tam liczyć na pomoc położnych, lekarzy położników, pediatrów, doradców laktacyjnych+ pielęgniarki pomagają w opiece nad dzieckiem – zajmą się nim, gdy będziesz zmęczona + nie trzeba wnosić żadnych opłat za poród – dodatkowo płatne są tylko świad-czenia ponadstandardowe (położna na wyłączność, znieczulenie zewnątrzoponowe na prośbę rodzącej itp.).

minusy– przebywanie w środowisku szpitalnym w roli pacjentki może wywoływać dyskomfort i stres, co nie sprzyja rodzeniu– poczucie anonimowości, brak życzliwości, przedmiotowe traktowanie – to niestety wciąż bolączka niektórych publicznych szpitali; choć w wielu z nich dziś już dba się o komfort psychiczny pacjentek, to jednak nie we wszystkich– stosunkowo często stosuje się medyczne

interwencje, takie jak przebicie pęcherza płodowego, przyspieszenie porodu oksytocyną, stosowanie narkotycznych leków przeciwbólowych (np. dolargan), które wpływają niekorzystnie na dziecko– personel się zmienia – może opiekować się tobą nie jedna położna, ale kilka różnych, zwłaszcza gdy rodzisz wtedy, gdy kończy pracę jedna zmiana i zaczyna druga – procedury i nawyki często są ważniejsze niż to, co czuje i czego potrzebuje rodząca kobieta – narzuca się określoną pozycję podczas parcia, zabrania picia wody itp. – w szpitalach klinicznych podczas porodu mogą być obecni studenci medycyny– nie ma atmosfery intymności, bo wiele szpitali lekceważy ten problem albo nie ma warunków – niektóre sale porodowe są wieloosobowe (łóżka przedzielone parawa-nami), wspólne są toalety, na oddziale bywa hałaśliwie, słychać głosy personelu, krzyki innych rodzących itp.

Szpitale publiczne są zróżnicowane. Bywają bardzo nowoczesne i z przyjaznym personelem, ale nie wszędzie. Dlatego przed porodem warto zrobić rekonesans.

Cud narodzin

W szpitalu publicznymt o opcja dostępna dla wszystkich kobiet

– nawet tych, które nie są ubezpieczo-ne w NFZ (prawo gwarantuje wszystkim rodzącym darmową opiekę medyczną). Warto jednak zrobić rekonesans i spośród kilku okolicznych szpitali wybrać ten, który ci najbardziej odpowiada, a nie jechać w ciemno (warto zwrócić uwagę na to, czy sale porodowe są pojedyncze, jakie są tam dostępne metody łagodzenia bólu, jaka jest szansa na ochronę krocza, czy jest system rooming-in etc.). Publiczne szpitale są często dobrze wyposażone w sprzęt, choć to zależy od stopnia referencyjności – najnowocześniej-sza aparatura do ratowania noworodków jest tylko w wyspecjalizowanych klinikach.

plusy+ w razie nagłych komplikacji możesz liczyć na szybką i dobrze wykwalifikowaną pomoc+ najlepsze kliniki mają nowoczesny sprzęt do intensywnej opieki nad noworodkiem+ personel medyczny jest zwykle bardzo

SHU

TTER

STO

CK (3

)

a tmosfera i warunki są tu zazwyczaj znacznie lepsze niż w szpitalach

publicznych, ale też często trzeba za taki luksus słono zapłacić. Jednak nie wszyst-kie prywatne szpitale są płatne – niektóre z nich mają umowę z NFZ i wówczas pod-stawowe świadczenia związane z poro-dem refunduje ubezpieczalnia. Często prywatnym szpitalom stawia się zarzut, że nie mają aparatury do intensywnej opieki nad noworodkiem, ale tak samo jest w szpitalach publicznych: wyspecjalizowa-ne oddziały opieki neonatologicznej są tylko w niektórych klinikach, a nie w każ- dej placówce z blokiem porodowym.

plusy+ nie będzie kolejek, pośpiechu, ponaglania, odsyłania do innych szpitali, gdy brakuje miejsc+ możesz spodziewać się troskliwej opieki – każdy pracownik będzie się o ciebie troszczył najlepiej jak potrafi

+ zostaniesz potraktowana z życzliwością i zrozumieniem, szpital dołoży starań, by zadbać o poszanowanie twojej intymności + ta sama położna – lub lekarz położnik – będzie się tobą zajmował od początku do końca porodu+ bardzo dobre warunki materialne: nowe meble, łazienki, przyjemne pokoje (zazwyczaj pojedyncze), wanny do porodu w wodzie itp.+ ojciec dziecka lub inne osoby towarzy-szące mogą cały czas być razem z tobą, nawet podczas cesarskiego cięcia+ łatwo dostępne znieczulenie zewnątrzo-ponowe – na całodobowym dyżurze oprócz położnika jest też anestezjolog, który w każdej chwili może wykonać znieczulenie + cesarskie cięcie na życzenie – w wielu szpitalach prywatnych (choć nie wszyst-kich) cięcie jest wykonywane, gdy kobieta po prostu boi się porodu drogami natury, bo ma np. złe doświadczenia

+ po porodzie osoby bliskie mogą bez ograniczeń przebywać z matką i dzieckiem, nie ma ściśle określonych pór odwiedzin + w niektórych szpitalach w cenę pakietu okołoporodowego wchodzi również opieka pediatry nad dzieckiem (nawet przez cały pierwszy rok życia).

minusy– niektóre prywatne placówki są słabo wyposażone w specjalistyczną aparaturę do ratowania życia noworodka – trzeba dowiedzieć się zawczasu, co się dzieje w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia – wysokie koszty: jeśli szpital nie ma umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, poród kosztuje od kilku tysięcy do nawet 12 tys. zł (cały pakiet, z pobytem w szpitalu i wizytami po porodzie)– nawet prywatny szpital wciąż pozostaje szpitalem, a więc instytucją z określonymi procedurami, regulaminem itp.; jeśli chcesz tego uniknąć, rozważ poród w domu.

W szpitalu pryWatnym

Najlepsze szpitale prywatne oferują wysoki standard zarówno jeśli chodzi o warunki, jak i jakość opieki medycznej. Jednak za komfort trzeba zapłacić.

Gdzie możesz urodzić?Dawniej nie było wyboru: każda kobieta rodziła w swojej rejonowej porodówce. Dziś możesz wybierać nie tylko spośród wszystkich szpitali publicznych – są też inne możliwości. Jakie mają plusy i minusy?

tekst: Agnieszka Roszkowska

58 59M JAK MAMA

Ani jednego domu nArodzin W Polsce nie działa obecnie ani jedno pozaszpi-talne miejsce do rodzenia. Dwa lata temu zamknięto izbę porodową w Lędzinach, która istniała ponad 50 lat, w Warszawie zawiesił

działalność prywatny dom narodzin. Tymczasem jest to świetne rozwiązanie dla kobiet, które nie chcą rodzić w szpitalu. Domy narodzin są popularne w Niemczech, Austrii, Skandynawii, we Włoszech. Polki takiej alternatywy nie mają.

P oród domowy to w Polsce wciąż nowość i rzadkość. Mogą tak

rodzić tylko te kobiety, których ciąża przebiega wzorcowo – bez żadnych powikłań. Równie ważna jest konstrukcja psychiczna kobiety decydującej się na poród w domu – musi mieć ona przekonanie, że sobie poradzi, wziąć na siebie odpowiedzialność za wydanie na świat dziecka. Najlepiej więc, gdy kobieta rodziła już wcześniej i wie, czego się spodziewać. Determinacja jest też potrzebna, aby znaleźć położną, która takie porody przyjmuje (jest ich zaledwie ok. dwudziestu). Mimo zapowiedzi ministerstwa zdrowia i wpisania porodu w domu do standardu opieki okołoporo-dowej – niestety, NFZ nadal go nie refunduje. Ma się to wkrótce zmienić, ale wciąż nie wiadomo, kiedy. Z badań holenderskich wynika, że poród w domu – u kobiet, których ciąża prze-biegała prawidłowo – jest tak samo bezpieczny jak ten w szpitalu.

PLuSy+ rodzenie w dobrze sobie znanym oto-czeniu sprawi, że będziesz zrelaksowana, spokojna, bardziej pewna siebie, a wtedy poród postępuje szybciej i łagodniej+ będziesz rodzić w asyście dobrze znanej sobie położnej (poznanej wcześniej), którą darzysz zaufaniem – dzięki temu możesz czuć się swobodnie i bezpiecznie + to ty zdecydujesz, jak ma przebiegać poród – sama wybierasz, w jakiej chcesz rodzić pozycji (także w okresie parcia), w którym miejscu domu, przy jakim oświe-tleniu itp., położna czuwa, służy radą i doświadczeniem, ale niczego nie narzuca + masz większą szansę na poród bez nacięcia krocza + decydujesz, kto będzie ci towarzyszył (może to być więcej niż jedna osoba) + możesz urodzić naturalnie, bez pośpie-chu i niepotrzebnych interwencji medycznych + po porodzie cały czas będziesz z dzieckiem i partnerem, ani przez chwilę dziecko nie zostanie od was zabrane

+ po porodzie możesz liczyć na wyczerpu-jące instrukcje i pomoc położnej przy nauce karmienia i opieki nad dzieckiem.

miNuSy– dopóki nie będzie refundacji, musisz zapłacić za taki poród z własnej kieszeni; jest to koszt rzędu 1500–2500 zł (wyższa stawka zawiera też zwykle kilka wizyt położnej, a jeśli tak nie jest – trzeba zapła-cić za każdą wizytę dodatkowo 100–150 zł) – w razie komplikacji zostaniesz szybko przewieziona do najbliższego szpitala, ale pomoc dostaniesz później, niż gdybyś rodziła w szpitalu położniczym– nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego– trzeba zamówić prywatną wizytę domową neonatologa (pediatry), który przyjdzie zbadać dziecko po porodzie– dom trzeba posprzątać – zarówno przed porodem, jak i po nim, trzeba też kupić na własną rękę kilka potrzebnych rzeczy, o których powie położna (folia, podkłady z ligniny itp).

W domu

W domu rodząca czuje się najbardziej swobodnie. Nie ma tu

procedur, regulaminów, obcych ludzi. Tylko kobieta, jej partner

i poznana wcześniej położna..

rek

lam

a