8/18/2019 Przez śnieżyce

1/1

Przez śnieżyce, co, wyjąc, powiększa przestworza,

Zbój się skrada — w nawianej puszyściejąc bieli…

Nie asz prawa się!ania do ludzkiej !ardzieli"

#a — prawo noża"

$

Pc%a !o naprzód w rok pusty wic%er i nadzieja…

&taną' na!le, jak !dyby z durną zorą zszed' się(

) oczy, zaszronione nieściśle, rozkleja

) patrzy przed się(

*rzędnik Z cienie, który u'onie zboczony na urze

+

Na przelewne raiona wdzia' czapę bez !'owy,

 - sztywny brzasku latarni piętrzy się w undurze

Posterunkowy(

.siężyc.siężyc na c%ur czuprynę wyplusną' dzban leka,

 / 0ó! żywce uc%odzi w śnie!, w c%'ód i w zawieję(

+$

Zbój krzyczy1 2Panie 3%ura"4 — i w nicoś5 ucieka,

 / on — olbrzyiejąc — poważnieje…

https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziejba-lesna-iii-zboj.html#f5https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziejba-lesna-iii-zboj.html#f10https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziejba-lesna-iii-zboj.html#f15https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziejba-lesna-iii-zboj.html#f10https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziejba-lesna-iii-zboj.html#f15https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziejba-lesna-iii-zboj.html#f5