Przewodnik po Ziemi Opolskiej

17
12 12 12 torów teatru XX wieku. Jego metoda pracy z aktorem, bazują- ca na uruchomieniu energii ukrytej w ciele i najglębszych pokladach psychiki, zrewolucjonizowala wspólczesny teatr. W roku 1959 objąl w Opolu kierownictwo artystyczne Teatru „13 Rzędów” (str. 25). Sportowcy: Joachim Halupczok- (1968- 1994) ur. się w Niwkach kolo Opola, polski kolarz szosowy, medalista olimpijski, mistrz świata. Na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Seulu w r. 1988 zdobyl srebrny medal drużynowo, a w r.1989 zloty medal na Mistrzostwach Świata w kolarstwie szosowym we Francji. W tym samym roku wygral w plebiscycie „Przeglą- du Sportowego” na najlepszego sportowca Polski. Antoni Piechniczek- polski trener pilkarski, polityk, od 2007r. senator VII kadencji. Ukończyl studia na AWF w War- szawie. Byl trenerem Odry Opole w latach 1975-80, z której uczynil pierwszoligową drużynę. Będąc od 1981 r. szkole- niowcem reprezentacji Polski, doprowadzi l do zdobycia przez kadrę III miejsca w Mundialu Espana'82. Jerzy Szczakiel - żużlowiec, w roku 1971 razem z Andrze- jem Wyglendą w Mistrzostwach Świata par zdobyl zloty me- dal dla Polski, indywidualny mistrz świata z 1973 roku, zdo- bywca brązowego medalu w finale drużynowych mistrzostw świata w roku 1974. Przez caswoją karierę reprezentowal barwy Kolejarza Opole. Miroslaw Klose- ur. w r. 1978 w Opolu, pilkarz niemiecki polskiego pochodzenia, napast- nik, od 2001r. w reprezentacji Niemiec; na Mistrzostwach Świata w r. 2006 w Niemczech zostal królem strzelców. Od 2007 pi lkarz FC Bayern Monachium. 12. Księżyc nad opolską Sta- rówką 13. Widok znad Odry: Most Piastowski, Ostrówek i katedra Podwyższenia Krzyża Św.

description

przewodnik

Transcript of Przewodnik po Ziemi Opolskiej

121212

torów teatru XX wieku. Jego metoda pracy z aktorem, bazują-ca na uruchomieniu energii ukrytej w ciele i najgłębszychpokładach psychiki, zrewolucjonizowała współczesny teatr.W roku 1959 objął w Opolu kierownictwo artystyczne Teatru„13 Rzędów” (☞ str. 25).

Sportowcy:Joachim Halupczok- (1968- 1994) ur. się w Niwkach

koło Opola, polski kolarz szosowy, medalista olimpijski,mistrz świata. Na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Seuluw r. 1988 zdobył srebrny medal drużynowo, a w r.1989 złotymedal na Mistrzostwach Świata w kolarstwie szosowym weFrancji. W tym samym roku wygrał w plebiscycie „Przeglą-du Sportowego” na najlepszego sportowca Polski.

Antoni Piechniczek- polski trener piłkarski, polityk, od2007r. senator VII kadencji. Ukończył studia na AWF w War-szawie. Był trenerem Odry Opole w latach 1975-80, z którejuczynił pierwszoligową drużynę. Będąc od 1981 r. szkole-niowcem reprezentacji Polski, doprowadził do zdobycia przezkadrę III miejsca w Mundialu Espana'82.

Jerzy Szczakiel - żużlowiec, w roku 1971 razem z Andrze-jem Wyglendą w Mistrzostwach Świata par zdobył złoty me-dal dla Polski, indywidualny mistrz świata z 1973 roku, zdo-

bywca brązowego medalu w finale drużynowych mistrzostw świata w roku 1974. Przez całąswoją karierę reprezentował barwy Kolejarza Opole.

Mirosław Klose- ur. w r. 1978 w Opolu, piłkarz niemiecki polskiego pochodzenia, napast-nik, od 2001r. w reprezentacji Niemiec; na Mistrzostwach Świata w r. 2006 w Niemczech zostałkrólem strzelców. Od 2007 piłkarz FC Bayern Monachium.

12. Księżyc nad opolską Sta-rówką

13. Widok znad Odry: MostPiastowski, Ostrówek i katedraPodwyższenia Krzyża Św.

131313

Historia festiwalu polskiej piosenkiKarol Musioł, prawdziwy „ojciec” miasta, nazywany powszechnie

„Papą”, w latach 1952- 1965 był przewodniczącym Miejskiej Rady Narodo-wej (dziś - prezydent miasta i przewodniczący Rady Miasta). Był bardzo do-brym gospodarzem miasta, odbudował je ze zniszczeń wojennych. Za jegokadencji powstały: pływalnia, sztuczne lodowisko, Wyższa Szkoła Pedago-giczna, Wyższa Szkoła Inżynierska, Średnia Szkoła Muzyczna i TowarzystwoPrzyjaciół Opola, które zainicjowało obchodzone każdego roku Dni Opola.Chciał uczynić Opole miastem kwiatów i kultury. Był mecenasem sztuki, inicjatorem i organiza-torem budowy opolskiego amfiteatru.

Na początku lat 60-tych XX w. piosen-ka polska przeżywała swoisty kryzys. Ist-niało już kilka zespołów rock and rollo-wych, ale wykonywały one prawie wyłącz-nie repertuar zagraniczny. W muzycz-nych audycjach Polskiego Radia nadawa-no głównie piosenki anglo-amerykańskie,gdyż polskich było naprawdę niewiele.Wówczas kierownictwo „Trójki„ (III pro-gramu PR) - szef Edward Fiszer, kompozy-tor, muzykolog -Mateusz Święcicki i lite-rat, dziennikarz radiowy - Jerzy Grygolu-nas - wpadło na pomysł by zorganizowaćprzegląd - festiwal polskiej piosenki, aby spośród środowisk śpiewających aktorów, młodychpiosenkarzy, wyłowić nowe talenty. Karol Musioł, jako człowiek niezwykły - otwarty i niekon-wencjonalny- w pomysł dziennikarzy bardzo się zaangażował. Tym bardziej, że zorganizowa-nie w Opolu Festiwalu Polskiej Piosenki bardzo odpowiadało jego koncepcji kulturalnego mia-sta. I Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu odbył się 19 czerwca 1963 roku. Organizato-rami festiwali było Towarzystwo Przyjaciół Opola i Estrada Opolska, a od 1995 roku - Telewi-zja Polska. Na KFPP wręczana jest nagroda im. Karola Musioła, jego imię nosi reprezentacyj-na sala w opolskim Ratuszu, kawiarnia, bulwar nad Odrą.

Festiwal Opolski stał się imprezą bardzo ważną w polskim przemyśle muzycznym. Tukształtowała się piosenkarska moda, powstawały nowe nurty, nowe gatunki muzyczne, tu pu-bliczność nobilitowała artystów. Na deskach amfiteatru wystąpiło wielu znakomitych wyko-nawców, którzy rozpoczynali karierę właśnie w Opolu. Wylansowano wiele piosenek, którepóźniej śpiewała cała Polska. Festiwal rozsławił miasto w Polsce i poza jej granicami. Opolestało się stolicą polskiej piosenki. Wiele osób wpisało się na trwałe do historii opolskich festiwali.W roku 2002 został odsłonięty pomnik Agnieszki Osieckiej- pisarki i poetki, autorki ok. 2000tekstów piosenek, laureatki wielu nagród i wyróżnień na KFPP w Opolu i nie tylko. Najbar-dziej znane to „Małgośka”, „Niech żyje bal”, „Wielka woda”, „ Czy te oczy mogą kłamać?”, „Nie żału-ję”, „Nie całuj mnie pierwsza”, „Uciekaj moje serce”, „Nie spoczniemy” i wiele innych, wykonywanychprzez m.in. Marylę Rodowicz, Jana Pietrzaka, zespół „Skaldowie”, Edytę Geppert, SewerynaKrajewskiego i zespół „Czerwone Gitary”. Poza piosenkami jeden z wieczorów (nocy) festiwa-

Ryc.8. Opolski Amfiteatr wlatach 60-tych XXw.

14. Wieczór festiwalowy wAmfiteatrze15. Pomnik Agnieszki Osieckiejna wzgórzu uniwersyteckim

323232

Kościół na Górce i kaplica św. Wojciecha Legenda mówi, że św. Wojciech w drodze do Prus ok.

roku 995 głosił słowo Boże w najwyższym punkcie Opola,na wzgórzu wapiennym. Polecił wystawić tu drewnianą ka-plicę ku czci Matki Bożej i św. Jerzego. Do pogańskiej wów-czas ludności miasta przemawiał tak żarliwie, że w kamieniu,na którym stał, odbiły się na głębokość 12 mm jego stopy.Kiedy zabrakło wody dla chrztu mieszkańców miasta św.Wojciech uderzył pastorałem o ziemię i w tym miejscu wy-trysnęło źródełko.

Kościół pw. Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciecha,zwany na Górce. W XI wieku znajdował się w tym miejscudrewniany kościół, wzięty w opiekę przez dominikanów,sprowadzonych do Opola w XIII wieku. Wkrótce powstałmurowany kościół i klasztor. Przy klasztorze, zajmowanymobecnie przez Uniwersytet Opolski, znajduje się osobna ka-plica św. Wojciecha, posta-wiona na gotyckim funda-

mencie baszty miejskiej z XIIIw. Około 1400 roku wybudowanonowy gotycki kościół, z cegły. Do dziś przetrwały z niego muryprezbiterium. Obecny, wielokrotnie odbudowywany po licz-

nych pożarach, jest budowlągotycką z barokową wieżą iwnętrzem oraz neoromańskąelewacją frontową, zmienio-nym na pocz. wieku XX wrazz przebudową schodów przedgłównym wejściem. Mamy tudo czynienia z wieloma styla-mi, które jednak znakomicieze sobą harmonizują - podob-nie jak w przypadku pozosta-łych budowli sakralnychOpola. We wnętrzu poza efektownymi, barokowymi ołtarza-mi i amboną, godne uwagi są obrazy. W ołtarzu głównymobraz z XVII wieku przedstawiający spotkanie św. Wojciechaz księciem Jerzym na tle Opola. Na filarze widnieje fragmenttryptyku ołtarza ze Skorogoszczy, z roku ok. 1400, przedsta-wia on Madonnę z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych mę-czennic: Agnieszki, Barbary, Cecylii i Katarzyny. KaplicaCzęstochowska pochodzi prawdopodobnie z czasów, kiedyw Opolu przebywał król Jan Kazimierz uciekający na Śląskz cudownym obrazem z Jasnej Góry. Nad łukiem w nawie

67. Kościół na Górce od stronypl. Kopernika

68. Wnętrze - prezbiterium

69. Barokowa ambona

333333

głównej znajduje się XVIII-wieczny obraz Niepoka-lane Poczęcie NMP przywieziony przez repa-triantów w 1946r. ze Stanisławowa. Według prze-kazów w podziemiach kościoła pochowany zostałksiążę opolski biskup Jan Kropidło.

Przed kościołem kapliczka na kolumnie to-skańskiej z roku 1609, stała niegdyś przy drodzedo Zakrzowa. Obok niej grób Edmunda Osmań-czyka, pisarza i senatora Ziemi Opolskiej. Obokkościoła studnia św. Wojciecha. Wg licznych le-gend woda z niej ma cudowne właściwości: leczychorą cerę, dziewczętom dodaje urody, a głosowipięknej barwy, wzmacnia miłość małżeńską,chroni przed złym słowem, pomówieniem i plot-karstwem.

Pięknie urządzone otoczenie kościoła na Gór-

ce można podziwiać od strony zachod-niej, wchodząc przez furtkę obok frontukościoła lub od strony wschodniej, tj. pl.Kopernika.

Opolski Akropol Jest chlubą miasta. Na zboczu wa-

piennego wzgórza znajduje się galeria od-restaurowanej rzeźby barokowej. CzteryPory Roku powstały w warsztacie Hart-mannów w Bardzie Śl. na początku lat 50-tych XVIII wieku. Najpierw należały do

70. Fragment tryptyku ołtarzaze Skorogoszczy z1400r.

71. Nawa główna kościoła

72. Studnia św. Wojciecha naOpolskim Akropolu

74. Dawny zespół klasztornydominikanów- obecnie wzgórzeuniwersyteckie

73. Jedna z postaci na balda-chimie studni- książę Bolko I

363636

Wyspa Bolko i ZOO☞ Od dworca Opole Gł. skręcamy w lewo w ul. Korfantego, obok pocz-ty. Za mostem na Młynówce skręcamy w lewo, pod most kolejowy i wul. 11 Listopada, dalej prosto na most spacerowy przez Odrę.

Z mostu widać jaz sektorowy na rzece. Warto przyjrzeć siępracy śluzy, zwłaszcza gdy trafi się na pokonującą stopień wod-ny barkę. Most łączący obie opolskie wyspy - Pasiekę i Bolko,zbudowano w 1930 roku, wcześniej kursowała tu łódź promo-wa. Na wyspie Bolko znajduje się park miejski o powierzchni

130 ha. Teren ten porastał kiedyś las. Wyspę, nazywaną pierwotnie Kępą (tzn. suchym miejscem),książę Bolko podarował franciszkanom. Oni właśnie zmienili jej nazwę. W 1910 roku miasto

kupiło wyspę i w 1913 roku udostępniło mieszkańcom. Wśródpięknego, zabytkowego starodrzewia, chronionej fauny i flo-ry, alejek, polan i stawów, są tu świetne warunki dla wypoczyn-ku i rekreacji mieszkańców miasta. Największąatrakcją wyspy jest niewątpliwie opolskiOgród Zoologiczny. W planach jest bu-dowa ogrodu botanicznego.

ZOO - jako prywatny, mały zwierzy-niec (1 ha) powstał w latach 30-tych XXw. Wroku 1936, dzięki staraniom miasta, udostępnio-no go do zwiedzania. Po wojennych zniszczeniachponownie zostało otwarte w 1953r, zajmując powierzch-

nię 2,4 ha. W 1980r. powiększono Ogród do 19 ha. Wielka powódź w 1997r. całkowicie znisz-czyła teren i obiekty na wyspie Bolko. W 1998r. powiększone i odbudowane ZOO udostęp-niono publiczności. Realizowana jest nowoczesna koncepcja, w myśl której osobniki z dane-go kontynentu eksponowane są na jednym obszarze Ogrodu. Zwierzęta mają duże wybiegi urzą-dzone tak, aby przypominały ich naturalne siedliska. O doskonałych warunkach, jakie stwo-rzono mieszkańcom, świadczą liczne sukcesy hodowlane opolskiego ZOO. Odnotowano tunarodziny m.in.: oryksów szablorogich, hipopotamów karłowatych, kapibar, serwali, kangu-rów, lemurów, siamangów, sajmiri, uistiti białouchych, gibonów białorękich, pancernikówwłochatych, jaguarundi, żyraf. Uroku ogrodowi dodają piękna roślinność, malownicze cieki wod-ne i bajkowe wręcz wybiegi oddzielone od alejek naturalnymi przeszkodami (fosy, wyspy) lubszybami. W ZOO na 30 ha znajduje się ok. 1000 sztuk zwierząt, w ponad 230 gatunkach. Najwięk-sze atrakcje to grupa goryli i basen z uchatkami kalifornijskimi- jedyne w Polsce!

Warto obejrzeć pawilon z wystawą Niezwykły świat sta-wonogów- są tam największe pająki ptaszniki, modliszki, jado-wite skorpiony, największe wije, karaczany i chrząszcze- awszys tko to w scenerii mrocznej jaskini. Dla dzieci- mini zoo,gdzie mogą karmić i dotykać zwierzęta, oraz place zabaw z licz-nymi atrakcjami. Można też wypożyczyć wygodne wózki dowożenia maluchów. Dla dzieci szkolnych prowadzone są zaję-cia edukacyjne. A dla wszystkich kawiarenka, karczma, sklepikz pamiątkami i wspaniały wypoczynek - najlepiej całodzienny.

☞ Ogród ZoologicznyOpole Wyspa Bolko✉ ul.Spacerowa 10,45-094 Opole☎ 077 456 4267, 454 2858czynne cały rok:• od 1 maja 1000 - 1800

• od 1 października 900 - 1600

• od 1 grudnia 900 - 1500

• od 1 marca 900 - 1600

wstęp: pn.- pt. 4 - 6 złdni wolne 5 - 8 zł

82 - 84. Wyspa Bolko

373737

85. Goryl nizinny (Gorilla gorilla gorilla)

86. Sajmiri (Saimiri sciureus)

88. Wyspa siamangów (Hylobates syndactylus) 89. Sawanna afrykańska -zebry równikowe (Equus bur-chelli granti), strusie afrykań-skie (Struthio camellus)

90. Mini zoo- króliczki, karłowate kózki, owce św. Jakuba i inne- można tutaj głaskać i karmić 91. Jaguar (Pantera onca)

87. Kangury rude (Macropus rufogriseus)

383838

Muzeum Wsi Opolskiej☞ W Opolu- Bierkowicach - dojazd autobusem linii nr 9 z przystanku naprzeciw dworca PKP OpoleGł. lub drogą w kierunku na Wrocław (6 km od centrum).

Muzeum zostało utworzonew 1961 roku. Budowę ekspozycjistałej rozpoczęto w 1965 roku a w1970 udostępniono muzeumzwiedzającym. Jego celem jestochrona i popularyzacja kulturyludowej Opolszczyzny. Ekspozy-cja przestrzenna na powierzchni10 ha jest nadal uzupełniana i roz-budowywana. Znajdują się tuobiekty architektury wiejskiej ilu-strujące warunki życia ludnościwsi w okresie od XVIII do początków XX wieku: budynki mieszkalne, gospodarcze, a także młynyi wiatraki, kuźnia, kościół, karczma i szkoła. Stworzona została również kolekcja ok. 7000 mu-

zealiów z zakresu kultury materialnej różnych dziedzin życia codziennego mieszkańców wsiopolskiej. Na obszarze muzeum odbywa się wiele imprez propagujących kulturę ludową orazfolklor, m.in. imprezy plenerowe, festyny, wystawy czasowe i konkursy. Muzeum jest też po-czątkowym punktem trasy rowerowej „SzlakuDrewnianego Budownictwa Sakralnego”, bie-gnącej z Opola do Olesna (☞ str. 126).

☞ Muzeum Wsi Opolskiej✉ ul. Wrocławska 174,45-835 Opole☎ 077 474 3021, 457 2349czynne:• 15 kwietnia - 14 paździer-nika: wtorek - niedziela 1000

- 1800, wstęp: 1 - 8 zł;w poniedziałki 1000 - 1500,wstęp wolny.• 15 października - 14 kwiet-nia: dni robocze 1000 - 1500,zwiedzanie jedynie terenówparkowych, bez wnętrz,wstęp: 0,50 - 4 zł,

92. Wnętrze chałupy z Anto-niowa XVIII/XIXw.

96. Młyn wodny z 1832r.

95. Jarmark Wielkanocny wskansenie

94. Wnętrze baru z pocz. XXw.

93. Stodoła z Dąbrówki Dolnejz poł. XIXw.

525252

Po ostatniej wojnie majątek upaństwowiono, a wzamku zorganizowano przedszkole. Później wbudynku znajdował się spichlerz zbo-żowy PGR-u. Zamek popadał w corazwiększą ruinę, a z wnętrz dawno pozni-kało wyposażenie. Część mebli spalono w pobliskim browarze, resztę rozkradziono i zniszczo-no. W takim stanie obiekt w 1965 roku przejęła Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Opo-lu. Rozpoczęły się prace, które miały przywrócić mu kształt zamku renesansowo-klasycystycz-nego. Zamek został odrestaurowany i od 1978 roku jest użytkowany przez Bibliotekę.

W zamku mieści się Oddział Zbiorów Zabytkowych z najstarszymi eksponatami biblio-tecznymi. Wśród nich znajduje się wiele manuskryptów, a także starodruków, grafik i map.Pergaminowe rękopisy spisane w XIV - XVIII wieku w kancelariach książąt opolskich, akty nada-nia, akta kościelne, miejskie i szkolne, archiwa rodzinne itp. Wśród starodruków najcenniej-szymi są Missale Vratislaviense („Mszał wrocławski”), wydrukowany w 1499 r. w Moguncji przezPiotra Schöffera oraz „Mszał wrocławski” wydany w Bazylei w 1519 r. przez T. Wolffa. Jest tu,

wydana w 1627 roku w Lipsku, „Kroni-ka Śląska” Jakuba Schickfusa, stanowią-ca jeden z najstarszych opisów regionu.W dziale kartografii znajduje się mapa z1561 roku wykonana przez śląskiegokartografa i pedagoga Martina Helwigaz Nysy. Mapa ta, wykonana technikądrzeworytową, jest pierwszą dokład-niejszą mapą Śląska, opartą na własnychobserwacjach i obliczeniach autora.Zbiory graficzne to miedzioryty, akwa-forty i staloryty powstałe w warsztatachmistrzów polskich i europejskich. Dobardziej znaczących dokumentów moż-na zaliczyć korespondencję dawnych

właścicieli Rogowa - Kurta i Paula von Haugwitz. Na parterze udostępniono wystawę, przed-stawiającą historię książki (od papirusu poprzez tabliczki gliniane do księgi z XVIII wieku) oraz

znalezione podczas wykopalisk zabytki, m.in.fragmenty kafli z XVI-XVIII wieku.

W latach 2005 i 2006 Biblioteka przeprowa-dziła kapitalny remont całego zespołu połacowo- parkowego. Obecnie obok funkcji kultural-nych, zamek pełni rolę ośrodka o charakterzekonferencyjno-naukowym z hotelem o przystęp-nych - jak na tego typu obiekt - cenach. Dawnesale balowe obecnie służą konferencjom. Sala ko-minkowa jest miejscem spotkań studentów, bi-bliotekarzy, historyków i językoznawców. Powcześniejszym umówieniu się, badacze dawnych

☞ Zamek w Rogowiemożna zwiedzać w godz.:900-1600

bilet wstępu: 2 - 4 zł☎ 077 467 21 08 lub077 454 02 23

135. Sala kominkowa

134 Sala konferencyjna

133. Ozdobny tympanon wportalu ogrodzenia obok„Domu pod kogutkiem”

535353

136. Strumyk pod murami zamku - wiosnątworzy szerokie rozlewisko

137. Zamek w zimowej aurze138. Schody lustrzane w parku 139. Ozdoby muru oporowego

929292

Owe schody nie miały nicwspólnego z końmi i nie słu-żyły jeźdźcom, jak głosi obie-gowa opinia, lecz panujące-mu w Otmuchowie w latach1732-47 biskupowi Filipowivon Sinzendorf, którego z po-wodu choroby noszono wlektyce.

Częściowo zniszczony podczas wojen śląskichzostał po raz kolejny przebudowany w poł. XIX wie-ku przez W. Humboldta*. Przed II w. ś. zaadaptowa-ny dla potrzeb turystyki, pełni tę rolę do dziś.

Oprócz „końskich schodów” w zamku są ta-kie zakamarki, jak cela głodowa, zapadnia czy spe-cjalny kominek „szpiegowski” do podsłuchiwa-nia rozmów. Jedną z komnat zdobi unikatowy re-nesansowy strop kasetonowy (z XVI/XVII w.),inną - strop belkowany pokryty dekoracją ma-larską (z tego samego okresu). Na dziedzińcu zam-kowym zachowała się studnia, której głębokość po-dobno sięga podstawy zamkowego wzgórza. Legen-

da głosi, że w stu-dni są ukryteskarby, które bi-skupi schowaliprzed husytami. Z wieży zam-kowej, na którą można wcho-dzić aż do zachodu słońca, roztacza się niezapomniany widokna Jezioro Otmuchowskie, Góry Złote i wieże Paczkowa.W obiekcie działają obecnie stylowy hotel i restauracja.

Na sąsiednim wzgórzu, oddzielonym od zamku fosą,wznosi się barokowy kościół parafialny św. św. Mikołajai Franciszka Ksawerego, zaliczany do najpiękniejszych bu-dowli sakralnych na Opolszczyźnie. Ta dwuwiekowa świą-tynia, zaliczana do grupy tzw. kościołów emporowo-bazyli-kowych, powstała w końcu XVII wieku dzięki fundacjimieszczan i biskupa Franciszka Ludwika. Pracujący przyniej wiedeńscy architekci wzorowali się na kościołach Pra-gi. Wewnątrz jest jedna nawa, po jej bokach dwa rzędy ka-plic, a nad nimi empory. Jednolite pod względem stylu ba-

*Ostatnimi lokatora-mi zamku byli baronWilhelm von Hum-boldt , językoznawcai filozof, współtwórcauniwersytetu w Berli-nie, członek PruskiejAkademii Nauk orazjego brat Aleksander,przyrodnik i geograf, jedenz twórców geografii roślin,który w 1829 roku został ho-norowym członkiem Towa-rzystwa Przyjaciół Naukw Warszawie. Dostali onizamek w Otmuchowie wrazz przyległym terenem za za-sługi dla państwa pruskiego.Aleksander na miejscu roze-branego skrzydła południo-wego zamku założył park.Zbudowano także pawilonz tarasem wychodzącym nadziedziniec.

Ryc.53. Zamek i otoczenie w latach 1857-1883

229. Otmuchowski zamek górujący nad ukwieconym miastem

228. Słynne „końskie schody”prowadzące na piętro zamku

939393

rokowe wyposażenie wnętrza jest dziełem kilku związanych ze Śląskiem artystów, m.in. Ka-rola Dankwarta (znanego jako twórca polichromii w bazylice na Jasnej Górze) i uznawane-go za najwybitniejszego przedstawiciela śląskiego baroku Michała Willmanna z Lubiąża zaWrocławiem. Obrazy Willmanna są m.in. w ołtarzu głównym: „Św. Mikołaj” i w ołtarzachbocznych: „Ścięcie św. Jana” i „Śmierć św. Franciszka”.

Na Rynku wzrok przykuwa przede wszystkim Ratusz, zbudowany ok. 1538 roku (późniejkilkakrotnie przebudowywany i rozbudowywany) - jeden z najpiękniejszych renesansowychratuszy na Śląsku. Ozdobiony jest dekoracją sgraffitową z XVII w. W południowo-wschodnimnarożniku są wmurowane dwa zegary słoneczne z 1575 r. z herbem miasta i herbem biskupów.

ObokRatusza stoi bogato zdobiona kolumna maryjna z 1717 roku. Z rozebranych w 1875roku murów miejskich przetrwał do dziś tylko fragment oraz gotycka Brama Nyska, zwanaWróblą, zwieńczona piękną, renesansową attyką - niegdyś miejskie więzienie.

Pałac (zw. Zamkiem Dolnym) - zbudowany w latach 1706-07 przez nyskiego architekta M.Kleina w stylu barokowym. Obecnie siedziba Urzędu Miasta i Gminy.

W Otmuchowie co roku w pierwszym tygodniu lipca (od piątku do niedzieli) odbywasię „Lato kwiatów”, urzekający barwą i rozmaitością kwiatów i drzew festyn ogrodniczy. Na

miejskich zieleńcach pojawiają się wtedy pięknekobierce z kwiatów, organizowane są wystawy.Otmuchów nazywany jest zresztą „miastemkwiatów” dzięki licznym zdobiącym go parkomi kwietnikom.

230. Fragment Rynku z za-chowanymi kamieniczkami;na pierwszym planie renesan-sowy Ratusz, w oddali kościółpw. św. św. Mikołaja i Fran-ciszka Ksawerego na pl. Wol-ności

Ryc.54. Rynek otmuchowski na pocz. XX w., w tle ko-ściół św. św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego

231. Zegary słoneczne z XVIw. na ścianach Ratusza

126126126

rewniane kościółkiŚwiątynie drewniane, budowane przez wieki dla wiernych róż-

nych obrządków i wyznań, stoją do dziś. Wkomponowane w zieleń,stoją cicho i skromnie, jakby zadumane i zasłuchane w przeszłość, stanowią jed-nocześnie niepowtarzalną ozdobę naszego współczesnego świata.

Drewniane kościoły, wśród których najstarsze zachowane na Opolszczyź-nie pochodzą z końca XV wieku, są do dziś bogatym źródłem wiedzy o życiu spo-łecznym i religijnym ludzi odległych nam czasów. Są to jednak nadal miejsca kultui modlitwy, miejsca wciąż „żywe”, posiadające swój niepowtarzalny klimat.

Wszystkie śląskie kościoły drewniane mają pewną słowiańską odrębność for-my i stylu. Charakterystyczną cechą jest konstrukcja zrębowo-węgłową (belki kładzio-ne są poziomo jedna na drugiej, tworząc tzw. zręby i wiązane w narożnikach na wę-

gieł). Podobnie zbudowane były słowiańskie chaty. Germanie natomiast budowali „na słup”,czyli z pionowych, ściśle do siebie przyległych bierwion. Drugą cechą odrębności jest układtrójdzielny kościółków: przedsionek (zwany często kruchtą lub babińcem), nawa główna (zbu-dowana na planie kwadratu, prostokąta lub na wzór kwiatu) i węższa część kapłańska o wielo-bocznym zakończeniu. Najwyraźniejszą cechą zewnętrzną są soboty, czyli pochyłe daszki na słu-

pach, obiegające kościół dookoła, które miały chronić wier-nych przed deszczem oraz odprowadzać wodę z dachu.

Stare kościółki ustępowały często miejsca nowym, ob-szerniejszym, murowanym. Nigdy ich jednak nie niszczo-no. Wprost przeciwnie, pieczołowicie konserwowane, do-żywają sędziwego wieku na dawnych miejscach lub prze-nosi się je na nowe, np. park, cmentarz lub muzeum.

Kościołów drewnianych w stylu polskim zachowałosię na Śląsku Opolskim ok. 70, skupionych głównie na ob-szarze powiatu kluczborskiego, oleskiego i opolskiego, aleteż rozproszonych po całej Opolszczyźnie. Wyznaczony zo-stał nawet turystyczny „Szlak drewnianego budownictwa

sakralnego”(żółty) prowadzący przez niewielkie miejscowości, w których zachowały się drew-niane świątynie z XVII i XVIII wieku. Przeznaczony dla potrzeb turysty rowerowego i samo-chodowo-autokarowego (a także pieszego) wiedzie z Opola do Olesna m.in. przez Czarnową-

sy, Dobrzeń Wielki, Kolanowice, Laskowice, Lasowice Wiel-kie i Małe, Chocianowice, Wędrynię i Stare Olesno.

Na trasie znajduje się dwanaście kościółków, częstounikatowych, o wielkiej wartości dla kultury duchowej re-gionu. Pełniąc niegdyś funkcje kościołów cmentarnychlub wotywnych, obiekty te zaskakują kształtem i bogac-twem wewnętrznego wystroju malarskiego i rzeźbiar-skiego. Trudno byłoby je tu wszystkie omówić szczegóło-wo. Zwróćmy zatem uwagę na te najbardziej interesującez punktu widzenia ich walorów architektonicznych.

Szlak rozpoczyna, znajdujący się na terenie Muzeum

319. Kościół pw. św. Kata-rzyny w Opolu-Bierkowicach

321. Kościół pw. św. Rochaw Dobrzeniu Wielkim

320. Odbudowany kościół pw.św. Anny w Czarnowąsach

127127127

Wsi Opolskiej w Opolu-Bierkowicach, modrzewiowy kościół pw. św. Kata-rzyny. Został on zbudowany w 1613 roku przez protestantów w Gręboszowiekoło Namysłowa, skąd, w 1975 r., przeniesiono go do muzeum. Jest to jeden zczterech zachowanych na Opolszczyźnie drewnianych kościołów salowych,czyli o typowym ewangelickim rozplanowaniu wnętrza - bez wydzielonego pre-zbiterium. Na ścianie zachodniej świątyni znajdują się rzadko spotykane epi-tafia chłopskie, poświęcone przedwcześnie zmarłym dzieciom.

5 km na północ od centrum Opola (przy trasie na Namysłów-droga nr 454) leżywieś Czarnowąsy. Przed wsią, na cmentarnym wzniesieniu, podziwiać możnakościół pielgrzymkowy pw. św. Anny. Kościół ten, pomimo zabezpieczeniaprzeciwpożarowego i troskliwej opieki wiernych, spłonął doszczętnie w nocy z19 na 20 sierpnia 2005 roku. Obecna budowla powstała w przeciągu 13 miesię-cy. Zachowano pierwotną sylwetkę, ale wykorzystano nowoczesne technologie. Murowaneściany obłożono belkami, a stalową konstrukcję dachu - pokryto drewnianymi gontami. Ko-ściół jest orientowany, na planie krzyża łacińskiego z dookolnymi so-botami i wieżyczką na sygnaturkę ponad dachem. Pierwotna budowla,pochodząca z 1687 r., posiadała barokowy wystrój wnętrza z XVII i XVIIIw. Wystrój obecnego kościoła znacznie się zmienił. Spaleniu uległa am-bona z 1700 r., drewniany ołtarz główny z XVII w. z olejnym obrazemśw. Anny, ciekawe rzeźby świętych oraz ołtarze boczne i polichromie.Zachowała się rzeźba św. Anny z córką Maryją z 1700 r., która nie prze-bywała na stałe w kościele. Ona zdobi teraz centralne miejsce w ołtarzugłównym. Pozostałe wyposażenie - obrazy św. Jacka i św. Edyty Stein (Ślą-zaczki, patronki Europy), rzeźby, organy, ławki są zupełnie nowe.

9 km dalej (trasa na Namysłów, ok. 15 km od Opola) na cmentarzu wDobrzeniu Wielkim można zobaczyć kościół pielgrzymkowy pw. św.Rocha z 1658r. Jest to budowla nieorientowana - z prezbiterium ku północy. Kościół jest oto-czony sobotami, od południa zewnętrzny ganek z wejściem na chór. Wewnątrz barokowe wy-posażenie: cenny obraz św. Rocha - patrona chorych na zarazę, ołtarz gł. z ok. 1700 r., dwa ołta-rze boczne z końca XVII w., ambona z rzeźbami czterech Ewangelistów, XVIII- wieczne obrazy irzeźby św. Barbary i św. Katarzyny. Zbudowano go w lesie - na miejscu pochówku ofiar zarazy.

W Kolanowicach (wieś w gminie Łubniany - 11 km od Opola przy trasie do Kluczborka-droga nr45) znajduje się kościół pw. św. Barbary. Pierwotnie był wzniesiony pod koniecXVII w. za murami obronnymi w Opolu (w okolicach dzisiejszego pl. Wolności)i w 1811 r. zakupiony przez mieszkańców wsi. O kościółek starało się kilka parafiii proboszcz z Opola nie bardzo wiedział, komu go odstąpić. Zdecydował, że prze-każe go temu, kto pierwszy o to poprosi najbliższego ranka. Parafianie z Kolano-wic ukryli się w pobliżu plebanii i zaraz po północy zapukali do drzwi probosz-cza, tym sprytnym sposobem dostając kościół. Jest to kościół orientowany, oto-czony sobotami, z dobudowaną murowaną kruchtą od strony zachodniej. Od pół-nocy przylega do prezbiterium niewielka zakrystia. Budowlę wieńczy smukła wie-życzka na sygnaturkę. Wewnątrz kościoła znajdują się barokowe ołtarze, rzeźby i am-bona oraz ludowo-barokowe malowidła ze scenami z legendy o św. Barbarze, dziewi-cy i męczennicy z końca III wieku. Według podania była ona więziona w wieży,

323. Kościół pw. NarodzeniaNMP w Chocianowicach

324. Kościół pw. św. Barba-ry w Kolanowicach

322. Kościół pw. św. Walen-tego w Dobrodzieniu

134134134

*Rododendrony, często zwa-ne różanecznikami, to boga-ty w gatunki rodzaj krzewównależący do rodziny wrzoso-watych (Ericaceae). W natu-ralnym środowisku występujągłównie w górskich lasachAzji oraz Ameryki Północneji Środkowej. Po łacinie rodo-dendron, po polsku dwie na-zwy: azalia i różanecznik.Podział rodzaju rhododen-dron na różaneczniki i aza-lie ma charakter niecoumowny i czasem prowadzido nieporozumień. Zazwy-czaj pod nazwą różanecznikrozumiemy rośliny o liściachzimozielonych (nie opadają-cych na zimę), natomiastazalia to krzew o liściach se-zonowych. Kierujemy sięrównież kolorem kwiatów:większość azalii posiadakwiaty w kolorach ciepłych(odcienie żółtego, pomarań-czowego i czerwonego), róża-neczniki kwitną zazwyczajw odcieniach fioletu, różu lubw chłodnym kolorze biało-żół-tym. Ryc.63. Gwiazda Erdmanna. Pawilon z popiersiem

księcia Erdmanna - założyciela Pokoju (pocz. XX w.)

Ryc.62. Pałacyk „na Winnej Górze” na pocz. XXw. (nie istnieje)

343. Świątynia Matyldy (dawniej Apollina)

chronione ptaki wodne oraz drapieżne.Najstarsza część założenia parkowego to po-

łożony po przeciwnej stronie drogi do Opola(od ronda ulicą Brzeską lub Kościelną) Zwierzy-niec. Znajduje się tam najstarszy staw Zofii, z wy-spami, na których w XVIII w. zbudowano pała-cyk i teatr, oraz mniejszy staw Fryderyki. Spo-tkamy zapewne pozostałości pawilonu w Gwieź-dzie Erdmanna i fragment starej alei lipowej.

W Pokoju, już za panowania pierwszegoksięcia, rozbrzmiewała muzyka. Jednak stałą, so-lidną orkiestrę, wspólną dla teatru i dworu, zor-ganizował w 1792 r. kolejny właściciel. Orkiestraz czasem zyskała renomę, ściągając znanych arty-stów na wspólne występy. Niewątpliwym wy-darzeniem był pobyt w Pokoju (w 1806r.) znane-go niemieckiego kompozytora Carla Marii vonWebera, który został zaproszony przez księcia Eugeniusza w celu objęcia posady kapelmi-strza. Okres spędzony na dwo-rze w Pokoju okazał się bardzoowocny dla von Webera, którystworzył tu wiele swoich dzieł.

Trzeba dodać, że książę Eu-geniusz był niezwykle uzdol-niony muzycznie. To właśnie zajego czasów Pokój ściągał wielukoneserów muzyki z całej okoli-cy i miejscowość stała się zna-nym ośrodkiem kultury. Upa-dek życia muzycznego nastąpiłwraz ze śmiercią księcia w roku 1857. W późniejszym czasie namiastką tego życia były chęt-nie słuchane koncerty kapeli uzdrowiska. Jeden z nich, upamiętniający pobyt Webera na Ślą-

sku, odbył się latem 1935 r. i był transmitowanyprzez radio. W imprezie tej, która obejmowała rów-nież pokaz sztucznych ogni na jeziorach, uczest-niczyło 15 tys. osób. Szkoda, że niewiele w Pokojupozostało z ekskluzywnego (jak go reklamowanow przewodnikach) leśnego kurortu, znanego wpaństwie niemieckim, i ośrodka życia muzyczne-go, promieniującego swym poziomem na cały ów-czesny Śląsk.

135135135

ipno - Ogród DendrologicznyNajciekawszym zakątkiem ziemi niemodlińskiej i jedną z naj-

większych atrakcji w powiecie opolskim jest Zespół Przyrodniczo-Krajobra-zowy w Lipnie. Prawie 200-hektarowy park leży 3 km na południe od Niemo-dlina (28 km od Opola), w granicach Nadleśnictwa Tułowice i gminy Niemo-dlin. Powstał na bazie krajobrazowego parku angielskiego z końca XVIII w.

Dobra niemodlińskie od połowy XVII wieku należały do rodziny Ziero-tinów. W roku 1779 doszło do małżeństwa Marii Anny Zierotin z hrabią Ja-nem Nepomucenem Praschmą. Od tej chwili aż do końca II wojny światowej

właścicielami dóbr niemodlińskich byli Pra-schmowie, a ich rezydencją - zamek w Niemo-dlinie (☞ str. 80).

Nowy, młody właściciel dążył do podnie-sienia splendoru swojego rodu, dokonującm.in. przebudowy zamku. Napływająca z za-chodniej Europy moda, nakazująca zakłada-nie rozległych parków i ogrodów, skłoniła Jana Nepomuce-na do modernizacji istniejącego w Lipnie zwierzyńca, służą-cego dotąd jedynie celom łowieckim. Sprowadzony z Wirtem-bergii leśniczy, któremu powierzono urządze-nie parku, zwanego odtąd Tiergarten-Parkes,stworzył dzieło, które było podobno zaliczanedo najwspanialszych założeń parkowych na

Śląsku. Kanony ówczesnej sztuki ogrodowej, pochodzące z Anglii i Francji, na-kazywały wyposażyć park m.in. w leśniczówkę, reprezentacyjne bramy wjaz-dowe, stawy, gondolę, most wenecki i liczne punkty widokowe.

Integralną częścią parku był ogród botaniczny, a dokładniej - dendrolo-giczny (dendrologia - dział botaniki, nauka o drzewach i krzewach), powsta-ły w 1783 roku za sprawą Jana Nepomucena Praschmy i jego ogrodnika z Wir-tembergii. Hrabia sprowadził tu drzewa i krzewy z całego świata. Po II wojnieświatowej wiele egzemplarzy rzadkich gatunków trafiło stąd do ogrodów bota-

nicznych w Cho-rzowie, Warszawiei Kórniku koło Po-znania, co zuboży-

344-347. Ogród Dendrolo-giczny w Lipnie

346. Cyprysiki groszkowe,odm. nitkowata

146146146

„Studzionką”, położoną w lesie na północ od Dąbrówki Łubniańskiej. W kapliczceznajduje się studzienka, której woda już od XVIII w. słynie w okolicy ze swych cu-downych leczniczych właściwości. W Karłowicach możemy zobaczyć interesują-cy zespół zamkowy obejmujący średniowieczny, stopniowo przebudowywany za-mek, park oraz okalającą całość fosę. Warto również zwrócić uwagę na trudne doodnalezienia w terenie średniowieczne grodziska będące słowiańskimi warownia-mi, których środkową część stanowi stożek otoczony fosą i wałem obronnym. Naterenie parku znanych jest kilka takich miejsc, m.in. w Murowie, na zachód odKrzywej Góry i na pół-noc od Krogulnej. Nauwagę zasługują ponad-to tzw. parki podworskie,podlegające ochroniejako zabytki. Najcenniej-sze to parki w Karłowi-cach (zamkowy) oraz w

Pokoju (pałacowy; ☞ str. 132).Park Stobrawski promuje każdą

formę aktywności turystyczno-rucho-wej. Zaprojektowanych lub już popro-

wadzonych jest wiele szlaków pieszych, rowerowych jak też kon-nych. Na jego terenie działają liczne stadniny i stajnie jeździec-kie oraz gospodarstwa agroturystyczne.

379. Zmierzch na łące wdolinie Brynicy

380. Kapliczka „Studzionka”w Dąbrówce Łubniańskiej

Jednym z takich ośrodków godnym polecenia, jest gospo-darstwo „Agrorelaks” państwa Denderów w Brynicy koło Kup.Jest ono pięknie zlokalizowane - pod samym lasem, należącym doStobrawskiego Parku Krajobrazowego- co gwarantuje wspaniaływypoczynek przez cały rok.

Konie ze stadniny państwa Denderów przygotowane są dojazdy wierzchem i powożenia. Głównymi atrakcjami są jazdy kon-

ne pod okiem instruktora, przejażdżki bryczką i kuligi. Organizowane są również wczasy w sio-dle dla młodzieży. Do dyspozycji gości jest duża ujeżdżalnia z przeszkodami, boiska do gry w pił-kę, miejsce na biwak i ognisko. Na przyjezdnych czekają noclegi w nowych, komfortowych po-kojach z łazienkami oraz z widokiem na pastwiska i brykające konie. A wszystko to w miłej, ro-dzinnej atmosferze, bliskości przyrody, ciszy i spokoju.

☞Agrorelaks✉ ul. Leśna 1246-024 Brynica☎ 600 33 64 37http: www.agrorelaks.com.pl

381-382. Imprezy jeździeckie na terenie gospodarstwa„Agrorelaks”: zawody w skokach i gminny hubertus

147147147