Przegląd Górniczo-Hutniczy, nr 19 (344), 1925
Transcript of Przegląd Górniczo-Hutniczy, nr 19 (344), 1925
,
PRZEGLĄD GORNICZO-HUTNICZY, CLASOPlSMO, POSWIĘCONE SPRAWOM PRLEMYSŁU GORNICZEGO i HUTNICZEGO
N2 19 (344). Dąbrowa Górnicza dnia 1-go października roku 1925-go. Tom XVI!.
Towarzystwo Przemysłowo-Handlowe
'' OSKARD"
sp. z ogr. odp.
SOS N O WIEC, ul. 3-go Maja 7, tel. 46. ODDZIAŁY: WARSZAW A, ul. Hortensja 3, tel. 223 - 22.
KATOWICE, ul. Wojewódzka 26a, tel. 2041
Dział Materjałów Wybuchowych: dostarcza materjały, pokrywajace całokształt zapotrzebowania przemysłu górniczo-hutniczego, jak:
dynamity, lignozyty, amonity, prochy górnicze, techniczne i myśliwskie, kapiszony zwykłe z czystą masą piorunującą i normalne kombinowane z trotylem, lonty zwykłe i gutaperkowe,
zapalniki, maszynki elektryczne i t. p.
wyrobu reprezentowanych największych , krajowych fabryk:
„LIGNOZA" Spółka Akcyjna w Katowicach-Załężu G.tSI.
Dział Techniczny: zaopatruje Sz. Odbiorców ze składów własnych i reprezentowanych fabryk w żelazo handlowe, szyny, nity, śruby, gwoździe; liny, wszelkie maszyny górnicze, artykuty techniczne, jak: gumy,
lampy i t. p. , kafle i cegłę z prowadzonych przez siebie cegielń i t. p. oraz
wyrobu reprezentowanych fabryk:
I) Fabryka Maszyn Górniczych S. A. w Załężu. 2) Włodawska Fabryka Drutu dawn. C. Klauke S. A. 3) Heddernheimer Kupferwerke. 4) Polska Fa bryka Kafli w Janowie.
i in!1ych .
WĘGIEL
Dział Węglowy: KO K S Dąbrowiecki i Sląski. Składy i ajentury we wszystkich centrach Rzeczy
pospolitej Polskiej
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
8_1_8 _______ -~RZEGLĄD GÓRNICZO - HUTNICZ'Y_-,------~---1 9_2._'.> _
Dr. MAR)A;:.; ROSENBE RG Profesor Wyższej Szkoły d la Handlu Zagranicznego
we Lwowie.
P o czątki górn i ctwa w Polsce za Bolesława Chrobrego.
Praca mme}sza ukazała się p rzed osiem nastu laty w Przeglądzie Prawa i Administracj i, orgame fakultetu p rawniczego uniwersytetu lwowskiego. Ze . względu na kordony graniczne Polsk i rozczłonkowanej była ona znaną zaledwie szczupłemu gronu uczonych prawa w Małopolsce-opublikowanie tejże pracy obecnie umożliwi ogółowi górnik ów polskich zapoznanie się z tym doniosłym przyczynkiem do zamierzchłej przeszłości naszego górnictwa a wobec tegorocznego jubile uszu Bolesława Chrobrego niech będzie ona wyrazem pietyzmu polskiego świata górniczego dla pamięci Wielkiego Króla.
Czas powstania górnictwa w Polsce łączy się zwykłe z chwilą odkrycia kopalin wiel ickich, co nastąpić miało za przyczynieniem się św. Kingi. Legenda wieści 1), :le kiedy księżniczka węgierska zaślubiona Bolesławowi Wstydliwemu, opuszczała strony rodzinne, zrzekła się wówczas wszystkich skarbów, a zażądała od ojca, by nową swą o jczyzn<; 1
obdarzyć mogła tern, czego jej b raknie, t. j. złożami solnemi. Król Bela zgodził się na to, poczem Kinga do jednego z węgierskich szybów solnych wrzuciła swój pierścień. Przybywszy do Polski, rozkazała w okolicy dzisiejszej Wieliczki kopać za pierścieniem i rzeczywiście znaleziono tam pierścień, otoczony kryształem solnym2).
Legendę powyższą przekazał potomności najobszerniej poeta laureatus XVI wieku, Ślązak Adam Schroter piewca kopalń wielickich. Sam nie wierzy on jednak w treść legendy, twierdząc:
Haec est incerti potior sententia vulgi, Sed cared ista sua fabula ficta fide. Hinc venisse puto, Cunigundis tempore quosdam lngenii summa dexteritate, viros, Qui cum vidissent aliis fortasse sub oris .... Treść rzeczonej legendy upada też w zupeł-
ności w oświetleniu prawdy dziejowej. Najważniejszy bowiem motyw nabycia przez Kingę kopalin solnych za cenę zrzeczenia się własnego majątku, względnie wiana, odpada w zupełności, gdy się da wiarę Długoszowi, który {str. 663) podaje: „deducta autem est praefata v irgo K inga cum magno apparatu, ferens secum amplam quadraginta videlicet millium marcarum dotem Cracoviam".
Legendę o odkryciu kopalń wiel ickich przez św. Kingę obalają nietylko zapiski dziejopisarzy,
1) Adamus S c hriiter: Salinarum Vielicensium de•eriptio (wiersz 485-540, w tłumaczeniu F. Piestraka str. 20--21}.
~) .. . „ac primaria fovea egesta, salis concreta moles ad quantitates bancorum partiretur, in ipsa salis duriss-ima, com~ page, iłle idem an nul us aureus reper tus est" -
Vita B. K ingae in Act SS. Julii V. 696. (Mon. Pol.)
REDAKCJA.
a le nadto zachowane dyplomaty, jeszcze o wiele dawniejszych, mz epok a św. K ingi, sięgające czasów, a odnoszące się do żup solnych Wieliczki i Bochni.
Takiego walnego dowodu dostatczają dyplomaty, odnoszące się klasztoru tynieckiego, z których treści a nadto z zachowanych w tychże dokumentach wyrazów, skreślić się dadzą w ogólnych zarysach początki górnictwa polskiego.
Dyplomaty tynieckie wydał w r. 1668 b ibliotekarz tego klasztoru Stanisław Szczygielski 1), a autentyczność najstarszych dyplomatów tynieckich była zakwestjonowana2) i dopiero nowsze badania, a nadewszystko Maciejowskiego:1), wykazały ich autentyczność, prostując, względnie uzupełniając jedynie tekst niedokładny.
Przed rozbiorem nadań górniczych na rzecz klasztoru tynieckiego4) , rozstrzygnąć należy pytanie, który monarcha polski k lasztor założył, ponieważ z czasem założenia klasztoru związanym jest również czas powstania rzeczonych nadań górniczych.
Za świadectwem Długosza miał Kazimierz Mnich w r. 1044 założyć klasztor tyniecki, obsadzić go Benedyktynami, sprowadzonymi ze sławnego w średnich czasach klasztoru w Clugny, a do godności opata podnieść Francuza Arona.
1} Tinecia ~ive historia monasterii tinecensis ordinis San cti Benedicti primariae inter polonica coenobia venerationis.
W roku 1871 wydał kustosz biblioteki Ossolińskich Dr. Wojciech Kętrzyń•ki: Kodeka dyplomatyczny k lasztoru tynieckiego,
") Autentyczność zwłaszcza najdawniejszego dyplomatu tynieckiego, zatwierdzonego przez kardynała Egidyusza, biskupa tuskulańskiego, zaprzecza Lelewel w swych .. Początkach pra· wodawstwa polskie go" (str. 160).
") W. A. Maciejowski: Dyplomata tynieckie... i rzut oka na akta urzędowe polskie najdawniejsze. Biblioteka war-szawska z rok.o 1e74. Tom IV, str. 287- 325.
1) Co do h istoryj Benedyktynów polskich, którzy zajmo
wali klasztor tyniecki, por . prof. D·ra Tadeusza Wojcie chowskiego: Szkice historyczne je denastego wieku, str. 3-58.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
·Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 819
Badania źródłowe obalają jednak w całości podania Długosza, którym za podstawę służyć musiała niezgodna z prawdą legenda, jakoby Kazimierz przed objęciem tronu był mnichem w klasztorze kluniackim, zaczem po wstąpieniu na tron, fundując klasztor, sprowadził doń dawnych towarzyszy klasztornych. Legendę tę oparł jednak w zupełności Naruszewicz1), zaś prof. W ojciechowski2)
i prof. Balzer3) podają nawet drogę, jaką legenda ta powstała i że do Clugny tradycja o mnichostwie Kazimierza dostała się dopiero w XV wieku i to za pośrednictwem polskiem.
Same dyplomaty tynieckie pozwalają też zaprzeczyć, jakoby Kazimierz Mnich fundował klasztor w Tyńcu. Założycielem jego jest jeszcze Bolesław Chrobry. W przywileju bowiem z r. I 229, którym papież Grzegorz IX klasztor tyniecki bierze pod swą opiekę, podany jest jako założyciel klasztoru Bolesław Chrobry (clarae memoriae Boleslaus Rex Poloniae). Słusznie przeto wnosi Roepell 1), że skoro w późniejszym dokumencie kardynała Egidyusza, (który w charakterze legata papieskiego stosunki prawne klasztoru tynieckiego uregulował), zawarty jest ustęp „quae omnia eidem ecclesiae a Vladislao Rege et Juditha Regina concessa esse, praefatus dux (se. Boleslaus crivoustus) testabatur et, a se et ab omnibus avis proavisque suis reverenter custodita", wówczas musi co do imienia Władysława zachodzić pomyłka pisarska, gdyż trudno przyjąć, aby zatwierdzający przywileje klasztorne Bolesław Krzywousty nazywał ojca swego Władysława Hermana „avus", jako też, żeby mógł mówić w ogólności o przestrzeganiu uprawnień klasztornych przez swych „proavi", skoro prawa te mieli nadać dopiero rodzice jego Władysław i Judyta. Zapatrywanie to wzmacniają również wywody Naruszewicza, który podnos1°), że wzmianka w dokumencie o Władysławie jako założycielu klasztoru, musi dlatego polegać na pomyłce pisarskiej, „ponieważ w tymże przywileju wyraźnie wspomina się niżej, Opatouech, quod rex Boleslaus, a słowa też tego instrumentu: praefatus dux testabatur ab omnibus avis proavisque suis reverenter custodita, sięgają wyżej niżeli Władysława Hermana i Judyty Czeszki, rodziców Krzywoustego" .. Prócz wzmianki o przywileju papieża Grzegorza IX (z r. I 229) o Bolesławie Chrobrym jako fundatorze Tyńca, spotykamy się z tern samem urzędowem twierdzeniem nadto w dokumencie Leszka Czarnego6) z r. 1228 w dokumencie Kazimierza Wielkiego z r . I 354.
1) Adam Naruszewicz: Historia narodu polskiego, T. li.
str. 286, 306 i 307. ,) Wojciechowski: O Kazimierzu Maichu. Pamiętnik
Akademji Umiej. T. V. str. 4. 3 ) Oswald Balzer: Genealogia Piastów, str. 82, 97. ') Dr. Richard Roeppel: Geschichte Polens T. I. •tr. 642. $) Naruszewicz: T. li str . .l88. ';) „Nostri Predecessores, sicut excellentissimae memo
riae rex Boleslaus extitit e t Judith regina".
Przeciw autentycżności w mowie będącego dukumentu, wystąpił wydawca dyplomatów tynieckich Dr. Kętrzyński, który bierze za podstawę publikacji i krytyki, tekst dyplomatu, zawarty w transumpcie Bolesława Wstydliwego z r. 1275. „Jest to dokument pergaminowy wielkich rozmiarów; pieczęci żadnych dzisiaj już niema, zostały tylko trzy grube sznury z licznych nici jedwabnych koloru czerwonego. Sznur pierwszy znacznej na owe czasy jest długości; na nim wiszą dwa woreczki skórzane, w których dawniej niby dwie pieczęcie się mieścił'y; drugiego i trzeciego sznuru tylko szczątki zostały. Pismo piękne i wprawne, litery wielkie; atrament brunatny, lecz niejednostajnego koloru, bo miejscami ciemno-brunatny. Na odwrotnej stronie tylko jeden napis dawniejszy i to z końca XV wieku" (str. 4). Dokument ten znajdujący się obecnie w bibliotece Włodzimierza hr. Dzieduszyckiego we Lwowie, służył również za podstawę publikacji W. A Maciejowskiego.1)
W mowie będący transumpt uznaje Kętrzyński za falsyfikat i użasadnia twierdzenie swe następu1ąco:
„Naprzód zastanawia ilość sznurów, zawieszo· nych; w dokumencie mówi Bolesław wyraźnie:„ ipsam ( declarationem) sigillis nostro et carissime con i u gis nostre superius nominate duximus roborandam "; powinny być więc tylko dwie pieczęci; pozostałe zaś sznury wskazują na trzy, co z tekstem dokumentu nie zgadza się". Kętrzyński przypuszcza, że sznur pierwszy, na którym dwa woreczki wiszą, był odcięty od innego dokumentu i sztucznie przymocowany do transumptu. Pieczęć na owych sznurach się znajdująca swego czasu była snać wzięta z jakiegoś dokumentu Leszka Czarnego, jak to wynika z wiadomości o pieczęciach tranzumptu, podanej przez kopiarz Dzieduszyckiego. „Pieczęć druga była rzeczywiście księżnej Kunegundy, naturalnie także sztucznie przymocowana do transumptu Bolesławowego, a trzecia, zdaje się, była tylko kawałem wosku bez odcisku, bo stemp~l niby ob antiquitatem był się odłupił" (str. 5).
W pow~•Ższem widzi Kętrzyński potwierdzenie swego założenia, że transumpt z r. I 275 jest sfałszowany, zaczem i transumowany przywilej legata Egidyusza, o którym w dawniejszych dokumentach niema żadnej wzmianki, musi być falsyfikatem. 2) co
1) Dr Fryderyk Papee: Najstarszy dokume nt polski. Stu
dium dyplomatyczne o akcie Idziego d la klaeztoru Benedyktynów w Polsce . (W rozprawach histor i filoz . Akade:r.ji Umie· jętności. t . XXlll. str. 268).
' ) Gdyby nawet stanąć na negatywnem stanowisku Kę· trzyńskiego i uznać nadanie Chrobrego za falsyfikat, wówczas forma jego. poszczególne szczegóły dokumentu (w całości wzię· tego) i cały jego układ przemawiałyby za lem, że za podstawę falsyfikatu użyto dokumentu autentycznego, inną jedynie osobę obdarzonel!'.O wpisując. W tym wypadku, mimo mniemanego fałszerotwa, miałby dla nas transumpt znaczenie dokumentu historycznego, gdyż ze szczegółów w nim zawartych, a pochodzą· cych z odpisu z irnego współczesnego dokumentu autentycznego, możemy poznać urządzenia epoki, do której odnosi się do• kument rzekomo sfałszowany.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
820 ____ J:_RZEGLĄD GÓRNIC_? O -_HU1.:_NICZY 192?
wynikać ma również ze sprzeczności dat panowa- powagą dostojnika kościoła. Takie zaś roborowania papieża Kaliksta, urodzenia Władysława syna nie aktów książęcych, dotyczących instytucji kośBolesława i rządów biskupich Radosta, świadka do- cielnych przez książąt kościoła, jest znanem dyplokumentu, jakoteż z okoliczności, że w przywileju matyce XIII wieku, jak to Piekosiński udowadnia Egidyusza i transumpcie wyliczone są wsie, które przywilejami Bolesława Wstydliwego dla klasztoru bądźto później dostały się klasztorowi, bądź też w \ Cystersów w Mogile z r. 1243 i dla katedry krapóźniejszych czasach należały jeszcze do króla. Kę- kowskiej z r. 1255, noszących obok pieczęci ksiątrzyński przypuszcza, że autorem falsyfikatu jest żęcej także pieczęcie biskupa Prandoty i arcybiskuBoguszko, późniejszy opat orłowski, znany z fał- p:i. Pelki. szerstwa listów papieża Jana XXII „Zważywszy Co się tyczy drugiego zarzutu, że pieczęć druzaś, że Boguszko fałszował dokumenta, że dłuższy ga byla na sznurku sztucznie później przymocowaczas bawił .v Tyńcu, oraz że opat tyniecki pomi- ną , znajduje Piekosiński zupełnie naturalne wytłumo antecedencji jego powierzył mu opactwo orłow- maczenie, że „przymocowanie sztuczne jednego ze skie, łatwo stąd wnieść, że wobec opata musiał sznurków mogło nastąpić w czasach późniejszych mieć jakieś zasługi, a niemi były zapewne przywi- bez żadnego złego zamiaru, wprost, aby zachować lej Idziego i zatwierdzenie jego przez Bolesława obrywający się przez starość sznurek od zaglady1).
Wstydliwego z r. 12751) . W końcu zdaniem Kę- Natomiast co się tyczy pieczęci rzekomo Lesz
trzyńskiego przeciw autentyczności dyplomatu prze- ka Czarnego, to właśnie na podstawie zapisek komawia znajdująca się tamże grożba ekskomuniki, pisty transumptu, wykazuje Piekosiński, że mogła mająca być pewną cechą falsyfika.tów. to być jedynie pieczęć biskupa Pawła. Z zapisek
Powyższego stanowiska broni Dr. Kętn·yńsk samego kopisty wykazuje Piekosiński i ich sprzeczrównież w swej późniejszej rozprawie o dokumen- ność i niezgodność i trudno rzeczywiście na podtach Xll wieku2), wykazując, że „jak inne fałszywe stawie takiej najmniej chyba urzędowej zapiski kodokumenty, tak i przywilej Idziego korzystał ze sta- pisty, odmawiać autentyczności dyplomatowi, posiarodawnych zapisek klasztornych, z których jedna dającemu ją zresztą w całej pełni2). miała datę r. 1105; inne zaś były zapewne niedato- Najważniejszymi jednak argumentami, przemawane, jak to zwykle bywa, i pochodziły z bardzo wiającymi za autentycznością transumptu jest okoróżnych czasów, z XI, Xll i XIII wieku; pomiędzy liczność, że pismo transumptu jest pismem dobrze niemi była, jak się zdaje, notatka takiej mniej wię- znanem z dokumentów z czasów Bolesława Wstycej treści „ Coram Egidio Thusculano episcopo, s. dliwego, jako też okoliczność, że co do dostojniRomane ecclesie et Domini Kalixti pa pe per Hun- ków obecnych wydaniu transumptu z r. 127 S, to garicum et Polonicum regnum legato, consentiente godności ich w tym czasie są stwierdzone współgloriosissimo duce Boleslao et filio eius Wladizlao, czesnymi wiarygodnymi przywilejami a rzeczywiście Radostus episcopus Cracoviensis contulit monaste- trudno przypuścić, „Że to fałszerz XIII-go czy też rio nostro decimas villarum ad idem monasterium I XIV-go wieku zdołał z tych różnych i po różnych pertinentium", która była przyczyną, że falsyfi- dzielnicach kraju rozrzuconych dokumentów wykat podrobiono na imię tegoż legata papieskiego" I zbierać tak s tarannie współczesnych kardynałowi (str. 281 ). Idziemu świadków, aby nimi nadać pozór auten-
W obronie autentyczności zarówno transump- tyczności podrobionemu przez siebie dokumentowi? tu z r. 1275, jak i objętego nim przywileju Egidyu- czy zebranie tych nazwisk świadków byłoby w sza, stanął prof. Piekosiński,3) który zbija wszystkie owyc~ .czasach o utru.duionej kom.un.i~acji ~ jeszcze zarzuty d-ra Kętrzyńskiego, i tak co się tyczy trze- ~rudmeiszym przystępie ~o przyw1le1ow kosc1elnych ciej pieczęci transumptu, co ma być niezgodnem z 1 klasztornych, zazwyczaj w skarbcach przechowytegoż treścią o dwu pieczęciach, zaznacza Piekosiń- wanych, wogóle możebnem? i czy w tym celu warski, że jest to pieczęć biskupa Pawła,' „który też to było jakikolwiek mozół przedsięwziąć, skoro w w tekście przywileju najpierw jest
0
wymieniony po- ówczesnych sądach tego rodzaju krytyka autentyczmiędzy dostojnikami, obecnymi na wiecu korozyń- ności dokumentów była nieznaną?!" skim (na którym wydano transumpt) i niewątpliwie Również rzekome sprzeczności chronologiczne na wydanie tego przywileju przeważny wpływ wy- przywileju Egidyusza, jako też sprzeczności, rzekowierał". Potwierdzenie zaś przywileju pieczęcią mo związane z nazwami włości przywilejem klaszksięcia kościoła było wprost koniec:znem wobec za- torowi przyznanych, usuwa zupełnie Piekosiński wartej w przywileju groźby ekskomuniki, która by- p:zez należyte oświetlenie odnośnych dat i faktów ła ważną jedynie o tyle, o ile wydaną była pod his torycznych (str. 412- 414).
W końcu w ostatnim zarzucie Kętrzyńskiego przeciw autentyczności dyplomatu, a opartym na
I zawartej w nim groźbie klątwy kościelnej przeciw I
' ) Kętrzyński: Kodeks, slr. 7 ") Dr. W. Kc;trzyński: Studia nad dokum„ntami XI! w.
Rozprawach Akademii (Wydz hist.·filozof.). Seria li, ~om I. str 201 -31 9.
J) Fr. Piekosiński: Codex diplomaticus monasterii Ty· necensis (ocena) w „Przeglądzie Krytycznym" z roku I :-.76, otr. 404 421.
1) Piekosiński. s tr. 406. ,) Co do szczegółów odnoszących s ic; pieczęci dypbma
tu p atrz Piekos1ński str. 406 - 407.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 _ ~RZEGLĄD GÓR~CZO-HUTNIC_L_Y __________ 8_21
gwakicielom przywileju, należy-·za Piekosińskim-1 uprawnieniami górniczemi, za tern przemówi najraczej widzieć jeden z dowodów wiarygodności wymowniej następujący wyjątek 1) z niezakwestjotransumptu, albowiem jak w wieku Xll, we wszyst- nowanego przywileju Kazimierza Sprawiedliwego z kich zachowanych autentycznych dyplomatach tego r. 1 1762) na rzecz sulejowskiego klasztoru Cysterczasu, znajdujemy wszędzie zagrożenia klątwą 1), z sów: „Conferimus etiam eidem claustro singuli annis czem również spotykamy się w przechowanych au- tredecim plaustratas salis integraliter, sicut de Rustentykach XIII wieku, z wyjątkiem właśnie doku- sia dicuntur, de theloneo in Sandomiria recipiendas; mentów nieautentycznych, lub dyplomatów, w któ- et alveum salis in Cracovia... annuatim de camera rych książęta sami nakładali wysokie kary pienięż- mea recipiendos". ne na gwałcicieli przywilejów (str. 409). Za auten- Prof. Piekosiński w swej drugiej rozprawie o tycznością zresztą najwymowniej przemawia sama I dyplomacie tynieckim3), podnosi również, że „znaczstylizacja przywileju Egidyusza. Przy wyliczeniu f niej sza ilość solanki, rzekomo ponad potrzebę klaszwłości klasztornych wymienia przywilej imiennie toru, dostatecznie jest wytłumaczoną, jeśli zważyprzypisańców poszczególnych wsi, co w razie póż- my, że solanka ta, przekazana z Sydziny i Wieliczniejszego fałszowania przywileju byłoby i niezrozu- ki, należy do nadań Chrobrego, a więc pochodzi z miałem i niepraktycznem, gdyż poddani, przypisani epoki, kiedy Tyniec był grodem i utrzymywał mado poszczególnych wsi, a żyjący jeszcze za Chro- czną załogę militesów". Przy rozpatrywaniu jednak brego, nie mogli nawet z nazwiska być znani, a rozmiarów w mowie będącego nadania górniczego, tern mniej uzasadniać jakieś w tym kierunku pra- należy zdaniem naszem uwzględnić nadto okoliczwa klasztoru w czasach Bolesława Wstydliwego, ność, że jak z tendencji i treści przywileju górnilub w czasach jeszcze późniejszych. Natomiast nie czego wynika, wyposażenie klasztoru tynieckiego w znajdujemy w przywileju żadnych zwolnień od licz· prawa poboru soli, miało na celu nietylko zaspokonych powinności i danin książęcych , znanych już jenie w tym kierunku potrzeb własnych klasztoru i w autentycznych przywilejach wieku Xll, a tern jego rnilitesów, lecz nadto miało dla klasztoru stabardziej w wiekach następnych2). Gdyby przywi- 1 nowić stałe źródło dochodów, skoro równocześnie lej Egidyusza b'ył fałszerstwem, fałszerz mający nadaje się klasztorowi prawo wyszynku i sprzedaprzecież jedynie na oku współczesne mu względy ży darowanej soli aż w kilku karczmach. Z tego utylitarne, nie omieszkałby przecież hojnie szafo- zaś punktu widzenia treść nadań górniczych Chrować takiemi zwolnieniami w dobie jego tak aktu- brego nie okaże się tak obfitą, by aż miała podaalnemi. Wprawdzie fałszerz wniósłby przez to czyn- wać w wątpliwość autentyczność tej części dyplonik mu współczesny do minionej już epoki, ale matu. Należy przeto bezwarunkowo przyjąć za właśnie przy pomocy takich archaizmów rozpozna- autentyczną część dyplomatu, zawierającą nadania je się falsyfikaty, które naginają przeszłość dla ce- górnicze Chrobrego na rzecz klasztoru tynieckiego, lów teraźniejszości. tern bardziej, że za autentycznością przemawia sa-
Za autentycznością zarówno transumptu z r. ma forma tej części dyplomatu i zawartych w niej 1275, jak i przywileju legata Egidyusza przemawia starodawnych wyrażeń technicznych. Najlepiej jeddr. Papee, opierając się w tej mierze i uzupełnia- nak za autentycznością pr:temówi okoliczność, żejąc wywody prof. Piekosińskiego. Przy porówaniu jak z późniejszego przedstawienia się okaże-miejjednak w mowie będącego dyplomatu z bullą pa- scowości górnicze Łapczyca i Kolanów występują pieża Grzegorza IX z r. 1229 i przy rozbiorze po- w przywileju jako miejscowości mniej pewne i renszczególnych części dyplomatu przychodzi Papee towne. względnie mniej zbadane, podczas gdy już do przeświadczenia, że niektóre jego części są in- w wieku XII kopalnie w Łapczycy dostarczają soli terpolowane, wtrącone, a do takich interpolacji za- warzelnej, a od wieku XII i soli kamiennej. Odpalicn część dyplomatu o nadaniach górniczych z wy- da przeto uzasadnienie, aby odnośną część dyplojątkiem słów „Labscicia- sale". Interpolację ustę- matu uważać za interpolację, względnie fałszerstwo pu o nadaniach górniczych popiera Dr. Papee oko- Xlll lub XIV wieku!). licznością, że „dochody solne, zwłaszcza wielickie, Z przyjęciem dyplomatu tynieckiego za autenw takiej obfitości tylko z biegiem czasu uzbierać tyczny w całości, musi się w konsekwencji tegoż się mogły. Być może, iż zawarte są nawet wśród treści przyjąć za udowodnione, że fundatorem Tyńnich nie tylko rzeczywiście przynależne, ale i pożą- ca jest król Boleslaw Chrobry. Dowodzi tego Piedane mnichom pobory"3). Że jednak z „obfitości kosiński 0) nadto i z nazwiska klasztoru wywodochodów trudno kuć argument przeciw autyntycznosc1 odnośnej części dyplomatu i dlatego uważać ją za interpolacj ę, tego chyba nie potrzeba dowodzić. Że zaś książęta tej epoki w swoich przywilejach na rzecz klasztoru obficie szafowali również
1) Por. Papće, str. 27)
2) Piekosiński, st r. 412. 3 ) Papće, str. 286.
6. UW.
1) Ant. Z. Helzel: Codex diplomaticus Poloniae. T. I,
strona 12. 2
) Datę przywileju powyższego prostuje później H elzel w innej pracy na r, 1186.
3) Dr Fr. Piekosiński: „Jeszcze slowo o dokumencie leg. Idziego dla Tyńca'', w Kwartalniku historycznytu. Rocznik Ili. strona ó4.
1) Dr. St. Krzyżo nowski w rozprawie • Początki dypl oma· tyki polskiej" w Kwartalniku historycznym, r. V I, str. 786-787.
~) Piekosiński w Kwart histor. Ili. str. 58.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
822 PRZEGLĄD GÓRNICZ~łj~T~ICZY_ ~-~~-~~~~~--~-~~~
1925
dząc, że „nazwa Tyniec pochodzi przecież od opata Tuniego 1), a owym królem, który nadał klasztorowi gród wraz z narokiem, czyli który był założycielem klasztoru tynieckiego, nie był kto inny, jeno król Bolesław Chrobry.-Żyje na dworze Chrobrego opat Tuni. Imię jego jest obce, ale nie jest on na dworze Chrobrego wędrownym gościem. Jest on powiernikiem króla i po dwakroć posłem do cesarza w sprawach, wymagających wielkiego sprytu i przebiegłości. Thietmar wspomina go pod latami 1015 i 1O18 i zowie go opatem Chrobrego (suus abbas); widocznie więc był Tuni opatem któ· regoś z polskich klasztorów podówczas istniejąc~ch. j Ale kościół polski odbywał podówczas dopiero pierwociny, klasztory, jakie były, należały do naj- 1 świeższych fundacji. opaci mieli w swoich świeżych I plantacjach wiele do czynienia i żaden nie mógłby w owych chwilach klasztoru swego na dłuższy czas opuszczać, aby być królowi przybocznym powiernikiem. Mógł być takim stałym powiernikiem królewskim tylko opat takiego klasztoru, którego siedziba była tam, gdzie i dwór królewski! Tuni musiał być przeto opatem Benedyktynów, obsługujących katedrę krakowską (zapewne jeszcze podówczas na Skałce) i tu mógł go mieć Chrobry stale na swoim dworze Jeżeli więc widzimy, że ci Benedyktyni, obsługujący katedrę krakowską , posiadają następnie klasztor w miejscu zwanem „Ty· niec" , że nadanie tej miejscowości mnichom nastąpiło wraz z grodem i narokiem grodowym. a więc w epoce prastarej organizacji wojskowej, która kwitła za Chrobrego, a już z początkiem Xll wieku zaginęła, czyż można jeszcze wątpić, że to Chrobry nadał gródek nad Wisłą opatowi Benedyktynów krakowskich swemu powiernikowi i zręcznemu słudze T uniemu, który tam klasztor dla tych Benedyktynów urządził i miejsce to od swego imienia „Tuni" Tyńcem nazwał?.- Przeniesienie się Benedyktynów do Tyńca nie czyniło żadnego uszczerbku katedrze krakowskiej. Tyniec leży tak blizko Krakowa, że obsługa katedry z Tyńca nie przedstawiała żadnych trudności: zresztą katedra miała oprócz tego jeszcze swoje własne świeckie duchowieństwo. Tern się tłumaczy, dlaczego ani w inwentarzu z r. 1105, ani w samym akcie legata Idziego niema zmianki o zniesieniu współwłasności ma• jątkowej między duchowieństwem katedralnem a mnichami tynieckimi; wspólności majątkowej nie było, a nadania książą t szły na rzecz każdej z tych dwóch korporacji osobno, każde więc posiada majątek swój oddzielnie".
W myśl wszystkich powyższych wywodów należy przy)ąc dyplomat tyniecki za autentyczny w całości, zaś Bolesława Chrobrego za fundatora Tyńca.
1) Innego zdania jest prof Dr. Wł. Abrnham: Organizacja
kościoła w Polsce do połowy wieku Xll, str. 1ó6.
Z przyjęciem Bolesława Chrobrego za fundatora Tyńca1), musimy przyjąć, że również od Bolesława Chrobrego pochodzą pierwsze nadania górnicze na rzecz klasztoru, zawarte w samym akcie erekcyjnym, a zatwierd!Zonym później imieniem kurji, przez kardynała Egidjusza. Zawarte są one, wraz z zatwierdzającym je aktem legata Egidjusza, w dyplomie, opatrzonym datą2) 1105 r„ w dyplomie będącym transumptem, t. j. potwierdzeniem przywilejów monarszych przez ich następców, skutkiem czego dawne dokumenta potwierdzone, wciągnięte zostały w treść nowego dokumentu potwierdzającego, z opuszczeniem urzędowego wstępu doku~entów potwierdzonych, w następstwie czego powstać też musiała pozorna sprzeczność w treści, którą usunął
dopiero Maciejowski, rozdzielając poszczególne swem powstaniem od siebie odrębne części dyplomatu i wykazując, że mamy tu do czynienia z transumptem, a nie z aktem jednolitym, jako też Papee i Piekosiński, wyjaśniając rzekome sprzeczności w świetle dat i faktów historycznych.
Część pierwsza rzeczonego dyplorr,atu (pomijając wstęp transumptu) zawiera nadania górnicze Bolesława Chrobrego na rzecz nowo erygowanego opactwa i opiewa następująco3):
„ln Sydina quatuor suromce et due taberne et zawar 1
) de unaquaque sartagine et dedina„. Ad magnum salem quatuor thargoue et quatuor taberne et pecine et qualibet septimana tres alueos et quartum sredne et septem pro !ignis. Labscicia et cum Coyanow et sale"„.
Bolesław Chrobry nadaje przeto erygowanemu przez s iebie klasztorowi; w Sydzinie cztery żródla surowicy (solanki) i dwa kramy (prawdopodobnie kramy-karczmy solne), po warze soli z każdej pan-
1) Nar u &zew i cz IT. Il str. I ó8} przypuszcza, że Kazimi..,rz
Mnich mógł klasztor „w dobra pomnożyć, nndając sto wsi, dlatego fundatorem go nazwano".
2) Maciejewski: Dypl. Tyn„ str. 307-309.
") Cytujemy w s tylizacji ustalonej przez Maciejowskiego. 1
) U Maciejowskiego podobnie jak u Kętrzyńskiego spo· tykamy jeszcze zamar, zamiast zawar. Pomyłka ta pochodzi stąd, że jak słusznie zauważa Łabęcki (Saliny krakowskie, str. 4) litery m i w, były w piśmie średniowiecznem podobnie pisane i stąd stanowi.ty przyczynę licznvch nieporozumień. Podczas gdy atoli wyrnL „zamar " n:czego nie oznacza, to przeciwnie przez „zawar · rozumieć n a leży wywarzoną lub w ~tadjum warzenia się znajdując-ą surowicę (solankę). Nazwa utrzymala się dotąd w żupach polskich na Rusi . Co więcej ze żródlos-l'o· wa war powstała na-z.wa robotników warzeniem surowicy solnej zajętych, a dotąd w Żupach drohobyckich i stebnickich (opodal Drohobycza) zwa•yczami zwanych. Zwarycze zamieszkują n awet w D rohobyczu, ongi osadzie górniczej, osobną dzielnicę, zwaną przedmieściem zwaryckiem, któ ra to dzielnica jeszcze w wieku XV była śródmi eściem Drohobycza, jak świadczy prof Gątkiewicz w swej historii kościoła drohobyckiego.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PR_ZEGLĄD GÓRNICZO - HUTNICZY 823
wi i warzelni (solowarni). We Wieliczce1) pobory w1a sama techniczna strona ówczesnej produkcji z czterech kramów i z czterech targów 2) (prawdo- górniczej. Z dyplomatu wynika bowiem, że prócz podobnie soli), zapiekankę8) i co tydzień z które- eksploatacji soli stałej, kamiennej (tres alveos et gokolwiekbądż miejsca (qualibet) po trzy ciosane quartum sredne) i to produkcji, operującej już stakloce solne4) i czwarty kloc mniejszy (średni) i j łemi, utartemi pojęciami wartościowemi (alveus-sresiedm (scil. kloców solnych) na zakupno drzewa
1
dne), zna górnictwo polskie także eksploatację soli potrzebnego do powyższego wywarzenia soli. Wresz- w stanie płynnym, produkcję, urządzoną już na wielcie nieoznaczoną ilość soli z kopalni w Łapczycy i ką skalę I tak zbudowanymi w tym celu kanałaKojanowie;,), a więc tyle, ile mnisi będą w stanie I mi (rynnami-sartago) sprowadza się surowicę do wywarzyć względnie wyciosać. warzelni, która jest w ciągłym ruchu, co wynika z
Powyższe nadanie górnicze Bolesława Chro- ówczesnego znaczenia słowa dedina 1). Zna się wów
brego, ma olbrzymie znaczenie dla badacza histo- I czas kilka sposobów warzenia solanki, skoro samej rji górnictwa polskiego. Nietylko bowiem najwy- warzonki odróżnia się kilka rodzajów, a jedną włamownieJ obala legendę , jakoby dopiero Węgrzy z śnie odmianą warzonki, wywołaną odmiennym sykrólową Kingą na czele odkryli złoża solne Wie- stemem warzenia, jest zapiekanka (pecina). Za wielliczki i nauczyli Polaków sztuki górniczej, lecz prze- I kimi rozmiarami eksploatacji soli w samej choćby ciwnie uczy, ie na kilka wieków przed królową tylko Wieliczce, przemawia wymownie okoliczność, Kingą istnieje już w Polsce górnictwo wydoskona· że Bolesław nadaje klasztorowi tynieckiemu aż cztelone a na ściśle rodzimych oparte pierwiastkach. ry karczmy (quatuor taberne), musi się zaś przyWykażemy to w dalszym ciągu. puścić, że pozostało jeszcze kilka kramów do sprze-
Sama okoliczność, że Bolesław Chrobry (a więc daży soli królewskiej. Ileż przeto należało w samej z końcem X wieku, a najpóźniej z początkiem XI Wieliczce eksploatować soli, skoro (mimo zasadniwieku) nadaje klasztorowi tynieckiemu prawo po- czego charakteru monopolowego) musiano ją aż w boru soli między innemi i z Wieliczki, jako też kilku sprzedawać kramach . prawo warzenia tam na rzecz klasztoru soli, dowodzi niezbicie, że na około połtrzecia wieków przed królową Kingą kopalnia Wielicka była w pełnym ruchu i rozkwicie. Za rozkwitem tej kopalni przemawia właśnie ta okoliczność, że król bez uszczerbku dla rentowności samej kopalni, mógł tak sowite, jak na one czasy, czynić darowizny na rzecz klasztoru. Za rozkwitem kopalni wielickiej w owym czasie, w wyższym jednak jeszcze stopniu przema-
1) Znajdujące się w dyplomacie stowa „ad magnum sa·
Iem" oznaczają Wielic7kę i są jedynie hcińskiem t~umaczeniem nazwy tego grodu . Stwiercha to też zawarty w Szczygie lskiego historji klaszto ru tynieckiego przywilej Kazimierza l z r. 104 11
nazywający Wieliczkę „magnum sa l alias Weliczka". - W do· kumencie Kazimierza W. z r. J 346, którym tenże potwierdza sprzedaż czę<ici Kunic (w powiecie wielickim) przez Piotra Zajączk" na rzecz Mikołaja Wierzynka znajduje się następujący ustęp: „in magno sale C iuitate quae W„liczka volgariter nuncupatur" (Codex diplomaticus Vielicensi s str. 3). W na"Zwie Wi„liczki upatrywać należy oznaczenie wielkiej kopalni w przeciwieństwie do Bochni, którą w Średniowiecznych dokumentach nazywają też małą kopalnią soli. Z samą nazwą Wieliczki. bez dodania już nomenklatuty łaciński•j, spotykamy się w ła· cińskim dokumencie wystawionym w r. 1377 przez Szczepana Gallicu sa, sędziego sądu najwyższego na prawie niemieckiem w Krakowie (Cod. dipl. Vel. str . 5)
, ) Słowa , quatuor targoue" tłumaczy zupełnie słusznie w powyższy sposób Łabęcki (Sal. Krak. str. 3) podczas gdy Maciejowski ( Dypl. Tyn. s tr. 323) w tłumaczeniu opuszcza zupełnie słowa „quatuor targoue .
' ) Pecina zapiekanka. Pojęcie to określa dobrze do-kument z r . 1254 w słowach: „cum stilla de caldario in ignem deotillante, vulgariter pecina dicta apud magnum salem", co Łabęcki (Sal. Krak. str. 4) tłumaczy przez „krople soli z ceruna na ogień sączące się, zatem przypieczone czyli zapiekanka".
1) Co do znaczenia słów „alveus salis" przyjmuje Hrdi
na, że „wahrscheinlich war es ein geformtes Stiick Salz von einem bestimmten G ewichte. wie man es bei der iiltesten Werkbetreibung rnit Keilen abzusprengen pf!egte". Johann Nep. Hrdina: Geschichte der Wieli · zkae! Saline, str 7.
5) Wsie w okolicy Bochni.
Naokół Żupy wielickiej, jako centrum wielkiej produkcji górniczej a w następstwie tego i handlu, musiała już w czasach Chrobrego istnieć osada handlowa, miejsce odprawiania licznych targów, skoro król nadaje klasztorowi prawo poboru opłat z czterech targów, a przypuszczać należy, że targów było każdego roku więcej niż cztery, że przeto król nie zrzekł się na rzecz klasztoru wszystkich opłat targowych, gdyż wówczas, byłoby zupełnie niezrozumiałem, dlaczego prawo klasztoru do poboru opłat targowych ograniczył tylko do czterech targów. Stałe istnienie zaś w pewnem miejscu więcej kramów kupieckicl1, jakoteż stałe odprawianie rok rocznie w tern miejscu więcej periodycznych targów, nie da s ię wprost wytłumaczyć inaczej, jak tylko przez is tnienie w danem miejscu stałej osady, której zawiązkiem mogły być zresztą rodziny licznych robotników, przy kopalni lub warzelni pracujących , rodziny dozorców kopalnianych, urzędników żupniczych, a później i kupców, sprzedażą soli się trudniących, z całym zastępem przewoźników, pomocników, rzemieślników i sług. Z tych okoliczności, jak i z twierdzenia dyplomatu o opłatach targowych, należy bezwarunkowo przyjąć za pewnik, że Wieliczka istnieje w czasach Chrobrego nie tylko jako kopalnia, ale i jako osada, przynosząca królowi już dochody w formie opłat targowych i korzy-
• 1) Łabęcki: Sal Krak. str. 4„ Maciejowski: Dypl. Tyn.
str. 323. Linde („Słownik języka polskiego" T. I. str. 599), tłumaczy słowo „dziedzina" przez „erbliches Gut". Żródłoołow słowa „dedina" służy do oznaczenia pojęcia ciągłości. o ile przeto słowo to będzie służyło do oznaczenia własności gruntu, pojęcie ciągłości objawi się w dziedziczności gruntu, o ile zaś-jak w dyplomacie tyni eckim - słowo „dedina" oznacza wa· rzelnię. pojęcie ciągłości objawić się może jedyni<' w ustawicznym ruchu warzelni.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
824 _____ _ P_R_Z_E_GLĄD GÓRNICZO-HUTNICZ) 1925
ści, płynących z wyłącznego prawa s tawiania kramów w obrębie osady. T emi uprawnieniami królewskiemi, mającemi w wiekach Średnich, jak większość ówczesnych praw publicznych, znamię prywatno-prawne, rozporządza król dowolnie, w w ypadkach łaski nadzwyczajnej zrzeka się ich w całości lub w części na rzecz osób trzecich, jak w niniejszym wypadku na rzecz klasztoru .
Fakt istnienia Wieliczki jako osady już w czasach Bolesława Chrobrego, podnosimy dlatego ze szczególnym naciskiem, ileże do tej zupełnie logicznej i naturalnej konsekwencji nie dochodzą interpretatorowie dyplomatu tynieckiego, zaś Maciejowski 1) omija tę konkluzję nawet przez sztuczne przestawienie szyku słów dyplomatu „quatuor targoue" , które łącznie z treścią całego dyplomatu nie dadzą się inaczej tłumaczyć, jak jedynie przez przyjęcie istnienia Wieliczki w czasach Chrobrego również jako osady grodowe). Wprawdzie w wi e ku Xlll, a mianowicie około r. 1220 spotykamy się z faktem, że książę Henryk Brodaty, w czasie sprawowania opieki nad Bolesławem Wstydliwym, wydaje przywilej2), którym stwierdza, „quod Jeschoni et Hysimboldo fratribu s dedimus ciuitatem in Magno Sale J ure franconico collocandam", okoliczność ta nie znosi jednak naszego założenia o istnieniu Wielic7 ki jako osady grodowej jeszcze w czasach Chrobrego. Pozorna sprzeczność da się zgodnie z prawdą dziejową wytłumaczyć w ten sposób, że zarówno osada jak i sama kopalnia wielicka upadły zupełnie, tak z FOwodu ruchawek i zamieszek w kraju, które nie sprzyjały górnictwu , jak i z powodu licznych najazdów na kraj. W tak niespokojnych zaś czasach nie mogło rozwijać się górnictwo. Upada ono, a górnicy wieliccy opuszczają niepewne strony i idą w obczyznę, gdzie przyjmowano ich otwartymi rękoma, dla ich wielkiej znajomości kunsztu górniczego. Z upadkiem i z zastojem kopa lni, wyludnia się i osada grodowa i dopiero na gruzach dawnej osady, powstaje nowa za czasów zastępczych rządow Henryka Brodatego.
Górnictwo solne w czasach Bolesława Chrobrego nie ogranicza się jedynie do Wieliczki. Sam dyplomat tyniecki wylicza cztery miejscowości, na które rozciąga przywileje górnicze klasztoru. Obok Wieliczki wylicza jeszcze Sydzin, Łapczycę i Kojanów (Kolanów ) . W Sydzinie nadaje król na rzecz klasztoru prawo eks ploatacji ai czterech źródel surowicy , prawo sprzedaży w dwu kramach, a nadto µo warze z każdej panwi i warzelni (z.nvar de unaque s artagine et dedina), co przemawia niezb=cie za tern, że w Sydzinie istniała żupa solna w wielkich rozmiarach, że więcej źródeł solanki eksploatowano, skoro król mógł na rzecz klasztoru ustąpić aż cztery źródła, bez u szczuplenia ruchu własnej żupy tamże, że co więcej , mógł nawet z tejże samej żupy ustanowić na rzecz tegoż klasztoru pra-
1) 1\ll aciejows k i. Dypl. T y n. str. 323 . uw. I. , ) C o d. d ipl. Vel. str. I. 1
wo poboru po warze z każdej panwi 1) i z każdej warzelni~). zaczem do warzenia solanki utrzymywano w rzeczonej żupie więcej warzelni w ruchu. Żupa Sydzińska musiała przeto w czasach Chrobrego co do rozmiarów przewyższać nawet żupę wielicką, zaczem też przemawia okoliczność, że w dyplomacie pomiędzy uprawnieniami górniczemi klasztoru na pierwszem miejscu wyliczone są uprawnienia w odniesie-niu do Żupy sydzińskiej a dopiero na drugiem miejscu prawa do kopalni wielickiej. Prawa eksploatacji soli przez klasztor w Łapczycy i Kolanowie nie ogranicza dyplomat wcale co do ilości, widocznie chodziło o zachęcenie klasztoru do jak największych poszukiwań za solą w tych miejscowościach zaczem tamtejsze złoża kopalin były mniej pewne i rentowne, względnie mniej zbadane:i) .
Jeżeli z treści dyplomatu wnosić możemy, że górnictwo polskie jest w czasach Chrobrego wielce rozwinięte i technicznie jak na owe czasy wysoce udoskonalone, to zachowane w dyplomacie polskie słowa wskazują, że już na długie czasy przed Chrobrym istnieje górnictwo a powstaje i rozwija się na podstawach ściśle rodzimych. Sam fakt zresztą, że za Chrobrego znajdujemy kopalnictwo soli rozwinięte, prowadzone na większą skalę a pod względem technicznym zróżniczkowane , musi przemawiać za tern, że górnictwo z czasów Chrobrego jest produktem długiego rozwoju, który wyprzedził to wyższe stadjum. W górnictwie bowiem, a zwłaszcza w górnictwie tak zamierzchłych wieków nie można sobie przedstawić nagłych skoków. Górnictwo jako jedna z wybitnych funkcji społecznego organizmu, rozwija się wraz z niem. w znosi się wraz z e wzrostem zasobów jego techniki. Wys tarczy porownać eksploatację soli przez Germanów w czasach Tacyta4) ze s tanem ich kopalnictwa w czasach późniejszych , aby spos trzedz nier.ozerwalny związek, zachodzący pomiędzy stanem górnictwa a stanem kultury w danej epoce . Podobnie było też w Polsce. Górnictwo Chrobrego odpowiadało silniej wówczas zaakcentowanemu rozwojowi życia spolecznego, musiało przeto mieć swe s tadia poprzednie, ten rozwój poprzedzające i stanowisko niejako przesłanek faktycznych odgrywające.
Ze tak a nie inaczej było, za tern przemawiają najwymowniej polskie wyrazy w dyplomacie się
1) Do p a nwi spłyv. ała s uro wic a z kanałów (r.vnien) s ar· tago, z a czem wyrazu tego użyto w te rn miejscu dyplomatu i n a 021,aczenie samej p a nwi.
") Słowo dyploma tu „ ąualibet" odnosi się równi<!Ż do dedina, jak na to wska zuj e łącznik e t
3; Za świadectwem M a ci<!jo wskiego (Dy pl. Tyn. str. 322)
kopalnie w Łapczycy i Sydzinie dostarczały j<!szc ze w wieku Xll tylko s oli warze lne j, a od wieku Xlłl i soli k amie nnej . Z cza se m zaniechano w zupełności ic h odbudowy g órniczej .
•) Non ut alias apud gentl"~ e luvie m a ri s a resc<!nt" unda sed super arde ntem arborum strue m fu sa. ex centrariis inter s e eleme ntis, igne atque a q u a con e retum - T al" itus: A.nnale s ) lll. 57 - Por. t eż: Dr. Ad. Arndt: Zur G e schichte und The orie de s Be rgregal s und der Be r gb a ufreiheit s tr. 16.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY ----
825
znajdujące, jak: surouice, zawar, dedina, pecine, latura ab omnium impedimento defensis, lam Pistosredne. Są to wyrazy techniczne górnicze, powsta- ribus, Lagenariis, quam Cocis et Camerariis Piscałe w tak samorodny i pierwotny sposób, jak samo toribus et Perocarijs, et omni constantia muniuit górnictwo. Gdybyśmy bowi.em przyjęli, że górni- Villam Lantiki cum adscripticijs, villam Cysow cum ctwo z czasów Chrobrego nie ma za sobą żadnej Smardonibus sub una circuitione. Wojtowo cum tradycji polskiej, lecz powstało na modłę obcą, Piscatoribus, Ninec Priut artifex Lagenarum et doprzyjmując od początku od obcych wyższe formy liorum. Prandnyk cum una taberna cuius heredes produkcji, wówczas okaże się niezrozumiałem, dla- Mars et Ratey tres scotos soluentes, que ville ab czego w dyplomacie królewskim zachowano wyra- omni sunt pensione Ducis immunes, Duo macella zy techniczne polskie, zamiast w łacińskim doku- in Cracovia". mencie podać same wyrazy łacińskie lub zlatyni- W powyższym ekscerpcie widzimy zatarcie zuzowane wyrazy obce, mimo tendencji dyplomatu la- pełne linii demarkacyjnej pomiędzy prawno-publitynizowania wszystkiego co się dało, czego dowo- czną a prawno-prywatną stroną uprawnień monardem, że zamiast nazwy Wieliczki spotykamy się w szych, któremi też król bez żadnego ograniczenia dyplomacie z surogatem łacińskim tej nazwy: Mag- rozporządza dowolnie. W okresie bowiem niniejnus Sal. Jeżeli przeto mimo tej zrozumiałej w ła- szym jest panujący jedynem żródłem, z którego wycińskim dokumencie tendencji latynizowania. znaj- pływają wszelkie prawa, wszelka własność. Ksiądujemy w dyplomacie polskie wyrazy techniczne, Że względnie król jest - za świadectwem Bobrzyńto jedynie dlatego, że skutkiem długotrwałego, ro- skiego 1)-właścicielem wszystkiej ziemi w państwie dzimego rozwoju górnictwa polskiego przed Chro-
1
polskiem „z wyjątkiem tych nielicznych stosunkobrym rzeczone wyrazy ustałily się na oznaczenie wo gruntów, przy których dawnych książąt pozostazasadniczych pojęć górniczych, z czem król liczyć wił, albo też, które kościołom lub znakomitym ososię musiał pr.z:y normowaniu uprawnień górniczych bom świeckim darował. Pojęcie to wyrobiło się sana rzecz obdarowanego klasztoru. Należało w dy- mo przez się bez żadnego gwałtownego przewrotu, plomacie zatrzymać polskie wyrazy techniczne, ja - gdy przed powstaniem monarchji piastowskiej zieko odpowiadające polskim instytucjom górniczym, mia nie stanowiła własności indywidualnej, lecz natradycją czasu uświęconym. Przyjęcie bowiem ob- leżała do związków politycznych w miejsce których cej nomenklatury, w miejsce utartej i istniejącej, wstąpił teraz panujący". Do wyrobienia się wzglęa odpowiadającej powstaniu instytucji odnośnych z dnie ustalenia się tego pojęcia w niemałej mierze pierwiastków ściśle rodzimych, wolnych od nalecia- musiały się też przyczynić instytucje rzymskie, któłości obcych, mogłaby sprowadzić w następstwie re rozszerzał kościół, względnie duchowieństwo, stojedynie chaos i zamieszanie pojęć. Tego zaś uni- sujące się do norm rzymskich (ecclesia vivit lege ka darczyńca we własnym interesie. Ze taką była romana). Wpływ osobisty duchowieństwa był zaś tendencja i praktyka przy układaniu dyplomów i wówczas wszędzie wielkim a zwłaszcza w Polsce, źe przez zachowanie w łacińskim tekście polskich która za Mieszka poddaje się pod protektorat Rzyoznaczeń dla instytucji na rodzimem wyrosłych po- mu2). Duchowieństwo, wówczas przeważnie jedydłożu, chciano uniknąć zamieszania poięc 1 nie ny czynnik kulturalny, dostarcza najwyższych dygnistwarzać czegoś obcego, niesamorodnego, za tern tarzy, doradców; duchowni układają panującym donajwymowniej przemawiać będzie następujący wy- kumenta, przy ich pomocy pojęcia rzymskie na jątek z przywileju Mieszka Starego 1) z r. 1145 (a grunt nowy przeszczepiając. Zresztą kurja rzymska więc już o wiek przeszło późniejszego) „„.absolvit działa bezpośrednio przez tak ruchliwą w średnich omnes homines in premissis villis commorantes a wiekach instytucję legacji3). Takim legatem papiesprowos; ab omni prewot, a strosa, a dan, naraz, kim w Polsce jest kardynał Egidjusz (ldzi), biskup potworowe, targowe, mostne„. a receptione vel cu- tuskulański, który imieniem kurji zatwierdza przystodia aut conductu castorariorum, quod sokol di- wilej tyniecki Chrobrego. Duchowieństwo, reprecidur, a vicinia, quod opole dicitur vulgariter" „. zentujące wysoką kulturę rzymską, odbija się do-
Odnośnie do nadania górniczego Bolesława datnio na tle niezróżniczkowanej struktury społeChrobrego, należałoby się jeszcze zastanowić nad czeństw pogańskich, prze\'.<ażnie zaledwie wychodząkwestją jakie znaczenie przypisać należy takiemu I cych ze stadium gospodarki naturalnej. Duchowieńnadaniu ze stanowiska i w ramach ówczesnego sys- stwo wreszcie propagujące pojęcia rzymskie spotytematu prawno publicznego. W tym celu wskaza- kalo zupełnie zrozumiałą pomoc panujących, któnem będzie uwzględnić również pierwszą część dy- I rych stanowisko jedynie wzmacniać, a zakres właplomatu tynieckiego, w którym Bolesław Chrobry dzy olbrzymio rozszerzać musiały poglądy rzymnadaje na rzecz klasztoru „Thinciensem villam cum skie o wszechwadzy imperatorskiej, o panującym, transitu nauali et una taberna, secunda ultra fiu- jako jedynym podmiocie własności nieruchomości. vium cum voto Ducis duodecim Marcarum argenti et tribus poledris singulis annis et omnibus ministris curie Regis competentibus, cum omni castel-
1) A. Z. Helzla: Codex dip!. Poloniae. Tom I. str. 4.
1) Michał Bobrzyński: Dzieje Pol•ki w
strona 128. ') Kod. dypl. Wielkopolski. T. I str 3. 3
) E Rittner: Prawo kościelne katolickie
zarysie T. I,
T. I str. 1 ~8.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
826 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 1925
Prawo rzymskie nie uznawało bowiem indywidualnej własności kwirytarskiej w prowincjach (za które jedynie uchodzić mogły pozaitalskie kraje nowo nawrócone) lecz całą nieruchomość tamże przysądzało na własność państwu1), względnie w czasach jedynowładztwa monarsze2). Faktycznych właścicieli nie wyzuwano jednak z ich praw, pozostawiano ich w wykonywaniu użytkowej niejako własności. Podobne zapatrywanie spotykamy też i u średniowiecznych społeczeństw chrześcijańskich. Prawnym właścicielem nieruchomości w obrębie calego pań.stwa. jes~ jedynie monarcha (Bodenregal), poddam pos1ada1ą grunta tylko użytkowo. Użytko'!"e P?siadanie gruntu odnosi się z natury rzeczy 1edynie do powierzchni. Zwierciadło saskie zakreśla nawet granicę użytkowego posiadania nieruchomości, a to do tej głębokości do której sięga pług3).
Rzymskie górnictwo na prowincji hołduje zasadzie, że wszystkie minerały, znajdujące się w łonie ziemi są własnością państwa, względnie monarchy. Potwierdzają to zachowane dotąd fragmenty przepisów górniczych w Vipasce 4), gdzie ustanowiony przez państwo procurator metallorum sprzedawał lub oddawał w dzierżawę osobom prywatnym poszczególne pola górnicze, putei, pod warunkami przez.eń stypulowanymi i. za zapłatą pewnej ceny, praetium. Bez zezwolenia użytkowego właściciela gruntu, może każdy z tegoż gruntu wydobywać kopaliny, o ile tylko odnośnemu poszukiwa~zowi udzielił w tym kierunku procurator metallorum swego odpłatnego czy bezpłatnego zezwolenia. Pań· stwo, względnie monarcha jako inkarnacja państwa jest właściciel~m wszystkich kopalń i niemi rozpo: rządza dowolnie. Mamy przeto już w rzymskiem górniczem prawie prowincjonalnem sformułowaną zasadę regalu górniczego, zasadę następnie prawie wyłącznie panującą przez cały przeciąg wieków średnich, a w niektórych państwach i przez wieki nastf(pne.
Jakkolwiek prócz dyplomatu tynieckiego nie mamy dotąd żadnego żródła odnoszącego się również do polskiego prawa górniczego z czasów Chrobrego, to jednak i z nielicznych szczegółów dyplo~atu tynieckiego należy, jak z wywodów poprzedn~ch wynika, oświadczyć się za zasadą regalu górniczego w Polsce. Monarcha polski jest wyłącz-
nym właścicielem wszystkich kopalin w obrębie całego państwa_, a w_szystkie w tym kit>runku specjalne prawa osob po1edynczych lub korporacyj powstały na mocy nadań i łaski królewskiej.
.z p~awnem sf.ormułowaniem tej zasady regal<;>wej, k~orą wyznaje dyplomat tyniecki, spotykamy s~ę w N1em~z.~ch o wiele późn.iej, bo w. konstytuCJY ronkalskieJ ) z r. I I 58. Istnieje ona i tam już wcześniej , jednakowoż raczej we faktycznem stosowaniu, bez otrzymania jeszcze zewnętrznej struktur~ p'.awnej . 1:' ej. ostatniej udzieliło rzymskie prawo gormcze prowmCJonalne, które normowało stosunki prawne. górnictwa, analogiczne z póżniejszymi stosunkami prawnymi górnictwa polskiego za Chrobrego i górnictwa niemieckiego za Hohenstaufów. Prawo rzymskie nie przetwarza jednak form już istniejąc~ch , nie narzuca form nowych, lecz stosunkom już istniejącym i w samorodny sposób powstałyi:n udziela uz~sadnienia prawnego. Wpływ rzymski z.azn.acza. się w Polsce bezpośrednio, dzięki ri1~hliw~1 dz1ał.aln~ści duchowieństwa rzymskiego, posredmo oddziałują Węgry, gdzie przez długie czasy zachowały się kopalnie, założone jeszcze przez f3,zymian i na rzymskich urządzone zasadach. Oko~1czności ostatniej . nie można jednak uwzględnić Jeszcze przy badamu początków górnictwa polskie~o.' lecz dopiero w wieku XIII i XIV, jakkolwiek jU~ w czasa<;:h Chrobrego widzimy pewien kontakt :n1ędzy , Po~sk';! a Węgrami, czego widomą oznaką jest poslub1em~ p~zez ~olesława za żonę Węgierki, po rozwiedzeniu się z corką margrabiego Rygi asa 2).
W reasumcji powyższych wywodów otrzymamy:
W czasach. Chrobrego posiada Polska górnic~wo wyso.ce - jak na owe czasy - rozwinięte, górm ctwo, mające poza sobą długoletni rozwój, powsta· łe. iedn3:k z ściśle rodzimych pierwiastków, a opierające się na zasadzie królewszczyzny (regalu). Na zewnętr~ną struktu.rę prawną górnictwa polskiego wpływają wprawdzie wzory rzymskie3) , jest to jedn~k ':"'"P~YW ściśle zewnętrzny, samej istoty instytuCJl ~orn1czych p.o.lskich. niedotykający. W następ.s tw1e tego <;>dp~sc musi przypuszczenie, jakoby na kształtowame się stosunków gó1niczych w Polsce w czemkolwiek wpływały urządzenia górnictwa niemieckiego, którego zasada regalowa kształtuje się
') Nach dem P . . d G b' d U . prawnie nawet później niż w Polsce i również pod thanen ais Domiine des romischen Volkes zu behandeln wurde e_zposre mm wp1ywem urządzen gormczych rzym-
„ „ nnc1p as gesammte e 1e t er nter- , b • d · • · · ·
zuerst in ~em vo~ C. Gra~chus im J. 631 2 ro?irten Ge~etz die sk1ch. Jest wogóle :iieuzasadn~onym :upełnie wy-neue ~rovmz Asi~ e1~ger1chtet. Es. w~_rde d1eses System da· 1 łączny wpływ, przypisywany niemieckiemu rawu mais mcht bloss fur die Zukunft em fur allemal festgestellt 1 górniczemu na całe gór · t • d · · P N sondern ihm sogar allmiihlich auch fiir die friiher eingerichte~ . . , . . n~c WO sre n10w1ecza. a ten Provinzen riickwirkende Kraft gegeben. Aua dem Begriff der gormctwo ~redmow1ecznej Europy wywiera górniDedition entwickelt s ich mit rechti cher Nothwendigkeit der ctwo polskie wpływ wcale niemniejszy od górniUber~ang des Territorialeigent~ums auf den herrschenden I ctwa niemieckiego. Staat .- Theodor Mommsen: Rom1sches Staatsrecht, tom Ili, 1• str. 731. 732. 1
' ) W. Dernburg: Pandekten I, str. 4 57. i '1) „Al achat under der erde begravt>n deper d e n ein
pluch 1?a, die hort to der koniglichen gewalt ''. Ks . I, art, 35. ' ) Willmanns, "" Zeitschrift fiir E\ergrecht XIX, str. 218.
A rndt str. 8.
') Const. li. 56 ( Liber feudorum). : ) Osw~l~ Balzer: G e nealogja Piastów. str. 39. ) Za sw1adectwern Kadłubka w Polsce tych wieków
skazywano nawet zbrodniarzy na ciężki e roboty w kopalniach, „ ad metal la „. Jest to ins tvtucja ściśle rzymska.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 827
Na przodujące stanowisko górnictwa polskie- urządzeń rzymskich 1) i w Styrji pomimo tak udogo składają się w pierwszym rzędzie pierwiastki 1 skonalonego górnictwa, spotykamy się z działalnośjego powstania. Powstaje ono samorzutnie, dzięki j cią prawdopodobnie górników polskich, od których olbrzymiemu bogactwu naturalnemu dzierżaw poi- przypuszczalnie pochodzi nazwa Krakowa (Krakau), skich, znajduje zaś swe uzasadnienie i ostoję w pra- którą nosi w średnich wiekach jedna z najwybicowitej, niecofającej się przed żadnem niebezpie- tniejszych wówczas osad górniczych w Styrji2). W czeństwem junackiej lu<lności , zahartowanej i oswo- przekazanych nam księgach górniczych styryjskiego jonej z niebezpieczeństwami dzięki wiekowym za- okręgu Murau, spotykamy się też pod r. 1518 z napasom, na zachodzie: z najezdcą germańskim, na in- daniem lennem kopalin na rzecz Mikołaja z Krakonych rubieżach państwa: z pogańskim wschodem. wa3), a więc przypuszczalnie Polaka. Naród przechodzący tak twardą szkołę dziejową Wybitne stanowisko górników polskich w wiebył w pierwszym rzędzie uzdolniouym do dostar- kach średnich stwierdza też pośrednio niemiecki czenia pierwszych pracowników górnictwu, temu autor Arndt w słowach 1): „im spa teren Mittelalter szczytnemu zawodowi, który z narażeniem wpraw- die Deutschen ais die besten Bergleute galten und dzie życia swych pracowników, pozwala jednak mi- wegen ihrer Bergbaukunde neben ungarischen und !jonom ludzi korzystać i uiywać skarbów ukrytych polnischen Bergarbeitern iiberall gezo gen wurden". w łonie ziemi, w głębiach, w który<:h panują mroki Wiele innych jeszcze możnaby przytoczyć dowiecznej nocy. I wodów działalności górników polskich w obczyźnie.
Przodujące stanowisko górnictwa polskiego W jednej z niemieckich pieśni ludowych XV wieuznawała też od wieków Europa. Wystarczy przy- ku , błaga książe wirtemberski cesarza Alberta, aby kładowo przytoczyć, że kiedy we Francji król Lu- nie niszczył dysydenckiego miasta górniczego Kutdwik XI regulował urządzenia górnicze, edyktem z nych Gór (Kuttenberg) z powodu odpadnięcia jego roku 1471, nakazał swemu generalnemu zawiadow- od wiary katolickiej, gdyż w grodzie tym znajduje cy kopalń, aby tenże wydawał zezwolenia na po- się wielu cudzoziemców niewinnych, w pierwszym szukiwania górnicze według istniejących praw gór- rzędzie Polaków ''): niczych niemieckich, węgierskich, polskich 1), czes- „Herr, Ich kann Ew gesworen, kich i angielskich i aby z tych właśnie krajów spro- „Und peleibt unversporn. wadzał górników, jako bardziej w zawodzie bie- ..Ich rat Ew, das pest, głych niż francuscy . „Disz Perg Lewt sind Gest
Górnicy polscy rozchodzili się też po całym „Diser ist von Polan świecie, w obcych krajach odkrywali złoża kopalin „Der andere„.". • i obcych uczyli sztuki górniczej. Nawet w Styrji, Historja górnictwa polskiego, to jedna z na1-gdzie gornictwo istnieje jeszcze przed Rzymianami, ładniejszych kart w dziejach zbiorowej pracy pola następnie pod przeszło pięć wiekowem panowa- skiej. Niestety dotąd tak mało opracowana kryniem rzymskiem rozwija się i udoskonala na zna- tycznie. komitych wzorach górnictwa rzymskiego, aby na-stępnie i po upadku panowania rzymskiego jeszcze przez całe wieki stać pod wpływem udoskonalonych
1) Dr, H einrich Achenbach: Das franzosi•che Bergrecht
str. 29. Hieromin Łabt;cki: Górnictwo w Polsce. Tom I. strona 109.
LEON BINDER Inżynier-metalurg.
') Arndt, strona 17. . >) Johann Schmut: Die Berghoheit der Herren von Lich
tenstein im Landgericht Murau 12;,ó 1 ~36. W „O esterr , Zeitschrift fur Berg-und Huttenwesen" z r. 1905, str. 614 i nast.
l) Schmut, strona 61 7, 4) Arndt. strona 19. · ) Łabęcki: Górnictwo w Polsce. T. I, s tr. 109.
Spożytkowanie żużli wielkopiecowych.
Możliwe spożytkowanie wszystkich odpadków J Dość jest wspomnieć, Że zużytkowanie żużla jest nieodzownym warunkiem prawidłowego pro- , huty, wytwarzającej tylko I OO tonn surowca na dowadzenia każdego gospodarstwa. bę i sprzedającej tylko ten żużel nazewnątrz, daje
W hutach żelaznych takim odpadkiem jest źu- dochodu 2% ·- 3% wartości wytopionego metalu i żel. Zużytkowanie jego było zawsze pożądane a opłaca całą siłę roboczą przy wielkim piecu za doszczególniej obecnie, gdy obniżenie cen wytwórczo- bę, czyli że wtedy robotnik nic nie kosztuje. ści żelaza jest aktualne a jednocześnie budowa Zysk ten zwiększa się, jeżeli sama huta prze-mieszkań szuka tanich materjałów. rabia ten wytwór uboczny na materiały budowlane.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
828 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 1925 -~~~~~~~~~~~~~~~~
O wartości wyrobów, otrzymywanych z żużla wielkopiecowego, można sądzić z obliczenia liczby cegieł, które można byłoby wyrobić, przyjmując ilość żużla przedwojenną (obecnie z braku dowozu bogatych w żelazo rud rosyjskich ilość żużla jest podwójną), a mianowicie: wytwórczość surowca tylko w b. Królestwie Polskiem okolo 30 OOO OOO pu· dów obok 500 OOO OOO kg żużla, co daje 160 OOO OOO sztuk cegieł, prawie 400 OOO m3 wartości około 5 OOO OOO złotych polskich.
Jaką zaś ilość ciepła traci się z powodu niespożytkowania ciepła żużla (np. na podgrzewanie wody do kotłów parowych), daje pojęcie liczba zawartych w 500 OOO OOO kg żużla ciepłostek; wynosi ona 500 X 500 OOO OOO = 250 OOO OOO OOO ciepłostek.
Żużel używa się albo bezpośrednio wypuszczony z wielkiego pieca, albo zgranulowany. I m3
żużla granulowanego, wchłaniającego w siebie I 9'.l,-3300 wody, waży 550- 1 OOO kg. Taki żużel zajmuje miejsca 2- 3 razy więcej i potrzebuje wody dla granulacji IO razy więcej, niż wynosi jej waga.
Zastosowania żużla są następujące: I) Jako materiał, posiadający twardość bazal
tu,- dla dróg i balastu kolejowego. Ażeby uniknąć zjawiania się szklistych powierzchni złomu zamiast kamienistych, należy pozwolić żużlowi zupełnie ostygnąć i to powoli. Żużel kruszy się w drobiarkach albo w bębnach. Do tego celu używa się żużel więcej bogaty w Si02 lub Al20 3; żużel bogatszy w CaO, stopniowo re>zpada się na „mąkę żużlową".
2) Kam i e n i e ż u ż I owe. Umiarkowanie bogaty w CaO, lecz z wysoką zawartością Al20 3 żużel wlewają do form i natychmiast przenoszą do pieca na kilka dni ; kamień wskutek napięć wewnętrznych nie rozpada się.
3) Żużel granulowany używa się: a) jako pias ek dla budowy, b) z cementem dla ubijania, c) jako materiał podsadzkowy w kopalniach węgla, d) do celów, nie wymagających szczególnej staranności, można brać „mąkę żużlową" zamiast cementu.
4) Cegła żużlowa. a) Z niemielonego piasku żużlowego z wapnem gaszonem ( 4%-5'~) używa się, jako substancja wiążąca. 1 OOO cegieł waży około 3 200 kg. W wagonie I O tonn mieści się 3 OOO cegieł. Robią się cegły w poziomo działającej prasie ceglanej . Przy każdej pras ie są dwie mieszające maszyny z krzyżami uderzającemi. Prasa z maszynami potrzebuje IO K. m. i dostarcza na jedną zmianę 1 O OOO cegiet Dla wyrobu cegły żużlowej nadaje się żużel dojrzały przy surowcach besemerowskim i tomasowskim; zasadowy lepszy, niż kwaśny.
b) Do bogatego w CaO i Al20 3 mielonego żużla granulowanego dodają 10% gaszonego Ca O, robią cegły, które po tygodniu wyjmują i używają po 5- 6 tygodniach.
c) Bryły żużla mielą drobno, cegłują z wodą i utwardniają zapomocą C02 (spaliny Cewper'ów lub maszyny gazowej).
5) Gąbka żużlowa. Zużel granulują w wodzie gorącej (wdmuchuje się powietrze gorące).
Część piasku żużlowego z dodatkiem 15% CaO miele się na cement i dodaje częściami zapomocą gorącej pary wodnej do reszty piasku żużlowego, który przez to zamienia się w twarde kloce porowate.
6) W at a ż u ż 1 o w a. Na plynący żużel kie· rują strumień pary i zużel rozpylony; watę żużlową zbierają w komorze drucianej. Najodpowiedniejszy jest żużel bogaty w Si02 i biedny w S.
7) Ce m en t ż u ż 1 owy robi się tylko z żużla zasadowego; ważne znaczenie ma stosunek Si02 do Al20 3• Najlepszy stosunek pomiędzy Ca O, Al20 3 i Si02 jest . Ca O: Si02 : Al20 3 = I OO: 65: 35. Zużel zgranulowany suszy się zapomocą bębnów osuszających, działających podług zasady przeciwprądowej. Po wysuszeniu żużel miele się w młynach do wielkości ziaren przechodzących przez sito o 5 OOO otworach ma I cm2. Zmielony żużel starannie mieszają z proszkiem gaszonego wapna i jako ge>towy cement żużlowy pakują do worków dla przewozu.
Stosunek żużla do wapna bywa różny: CaO : Si02 = I; Ca O: Al2 0 ,1 = I. Żużel zmielony od leżenia traci swe własności i nie tak mocno wiąże. Zjawisko pęcznienia cementu żużlowego pochodzi z powodu grubego mielenia lub niedostatecznej hydratyzacji CaO.
8) Że 1 a z ny port 1 a n d ce m en t. 30% żużla granulowanego z wielkiego pieca miesza się w 70% portlandcementu. Ważnym jest stosunek CaO do Si02 + Al2 0 3 + F e 20 3 , który równa się 2. Przy obniżeniu tego stosunku wlasności hydrauliczne cementu zmniejszają się, przyczem zwiększa się czas wiązania, poczem twardnienie i wiązanie zupełnie znika. Do pewnego stopnia można temu zapobiec, dolewając do masy nie wody, lecz mleka wapiennego, lub też dodając wapna, które z wodą daje mleko wapienne. T em można częściowo poprawić chwytanie i twardnienie. Z powiększaniem się ilości wapna zdolność twardnięcia podnosi się do określonego stopnia, tak zwanej „granicy pęcznienia". Jeżeli ta granica jest przekroczona, wówczas, chociaż początkowo cement twardnieje, prędko zjawiają się w nim rysy, przyczem moc cementu zupełnie znika. Wedlug najnowszych danych ta granica pęcznienia odpowiada skladowi cementu: 5 CaO: 2 Si02 lub 5 CaO: 2 Al20 3• W portlandcemencie MgO nie powinno przekraczać 5%; CaSO 4
2,5q0; zasady F e 20 3 i MgO są do pewnego stopnia pożądane. Stosunek pomiędzy wapnem K i glinką
K n. s -- c . T znajdują według wzoru = , gdzie n=
T c1- n.s1
= hydrauliczny modu!; s = ·~ gliny w krzemianie; c = 0
0 gliny w wapniaku; c1 = % CaO w wapieniu; s1 = 0b CaO w krzemianie. Należy jednak zwracać uwagę na stosunek części kwasowych, czyli Si02 i Al20 3 , ponieważ różna zawartość tych części składowych nadaje różne wlasności cementowi; cementy, bogate w Si02, wiążą wolniej, niż cementy, bogate w Al20 3, dające t. zw. cementy szybkowiążące. Cementy krzemowe twardnieją z początku z
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 829 -- -- ----------
wielką siłą, potem proces twardnienia rozszerza się w nich powoli; nadają się one szczególniej do wody morskiej.
9) Cement wie 1 kop ie co wy. 701{1 żużla
granulowanego i 30<Ji portlandcementu.
dania mikroskopowe pozwolą odróżnić żużel użyteczny od niezdatnego.
lV) Wytrzymałość na ciśnienie prób z różnego okresu winna dać dane o tern, czy ma znaczenie rozkład żużla albo poszczególnych kawałków w betonie, jak również znaczenie wpływu wody i po
i O) Be t o n z ż u ż ł a. W Niemczech dla ba- wietrza. W próbach betonowych umieszczano kadania własności betonu żużlowego utworzona była I wałki żelaza, żeby określić możliwe atakowanie go specjalna komisja*), która prowadziła badania w przez rdzę. ciągu kilku lat. W skład komisji wchodzili przed- V) Przez badanie sitem w określonych okrestawiciełe: l) Ministerjum Robót Publicznych; 2) sach czasu, winno być ustanowione, czy i w jakim Ministerium Handlu i Przemysłu; 3) Królewskiego stopniu żużel rozpada się. Urzędu badania materiałów ; 4) Ministerium Wojny; VI) Jednocześnie z tern powinny być badane 5) Komitetu Inżynierów; 6) Państwowego Urzędu zmiany zewnętrzne. Marynarki; 7) Związku niemieckich fabrykantów VII) Przez badanie wytrzymałości betonu żużloportlandcementu; 8) Związku niemieckich betonia- wego po leżeniu w wodzie morskiej powinien być rzy i 9) Związku niemieckich hutników. Komisja ustanowiony wpływ jej na żużel. przyjęła program następujący:*) VIII) Badanie wytrzymałości betonu żwiro-
1, II) Dla określenia własności żużla, wzięte- wego powinno służyć dla porównania z betonem go do badania, potrzebne jest określenie: a) składu żużlowym i dać dane o zachowaniu się żużla, jako chemicznego i b) ciężaru objętościowego, ciężaru dodatku w betonie w stosunku do dobrze już zna-właściwego i porowatości. Przy określaniu poro- nego dodatku innego. watości w pewnych okresach powinny wystąpić Dla wykonania zadań powyższych umieszcza-zmiany skutkiem działania atmosferycznego. no żużel w różne warunki , badanie zaś wytrzyma-
Iłl) Zbadać petrograficznie żużel świeży i po łości betonu żużlowego przeprowadzono z sześciapewnym czasie, żeby odkryć zapomocą mikroskopu nami o 30 cm długości boku. zmiany w budowie zewnętrznej i wewnętrznej. Ba- Brano żużel następującego składu.
M a r k
Skfadniki I I I A Pz BZ
w p
Si O~ :n,1 :!9,:! :i I,.!.
Al2 0 3 7,!I l:!,ł l 'l, 0
Fe 1. l 1), 7 0 , ()
Mn :1,:1 .l,1 1,6
Ca O ;~~ , () H ,.'> 41 , 1
Mn O o,ll -1-. + :l, 9
s wszystka 1.6 '!, ,:3 1,0
503 o.:J'!. 0,24 iii. so~ o,so O, fi l śl. CaS04
1, ;l(l 1,04 śl.
PzO:, n,un o, :.!6 o,o„ Żużle te przedstawiają wahania dość duże w
niektórych częściach składowych . Badania prowadzono w przeciągu 3 lat, które
wykazały, iż waga objętościowa wahała się między 2,7 i 2,85 czyli mało, wskazują na to, że żużel nie zmienił się a ni fizycznie ani chemicznie w przeciągu 3 łat. To samo miało miejsce z ciężarem wła-ściwym 3,015- 3,141. .
Z 8 badanych żużli tylko 3 rozpadły się łub
*) Stahl und Eisen, 19 17, str. 627.
a ż u ż I a
B I G I R I J I F
r o c e n t a c h
;ll , \l :1:! ,i :!9,:~ :14,0 'll i , ~l
1 „., l l ·L :! 1 n,:, 7 ~2 o,:, O,d o,.'> 1),6 n,~, O,fi
:\:l :i , I) -) ')
- · ~ '!..7 ! . ~)
+:.!,:! +;1, 7 4:l,'l .'ln,I :l7, 7
ł,O :1,0 4,l J :i, l IJ, '2 0
1\I J ,O L l l, '> l />
0,07 u, u:; O,Oi o ,J '> 0 .07
O, IS 11,07 O, I '> ()..!{; O, I'>
n, :11 U,I :.! 0,:-1 1 o,:~ o,:H O, l fi O,! b o .,., ,-- IJ,Oli 11,rJ:I
dały pęknięcia na powietrzu: w żuźlu A dopiero po 3 latach pokazały się zjawiska rozpadu, w Pz i F po 2 latach. Pozostałe 5 żużli zewnętrznie nie zmieniły się. (Po roku np. odskoczyły kawałki od bazaltu i dolomitu; skały te dla próby były wystawione jednocześnie z żużlem"na działanie atmosferyszne).
Ze składu chemiczne!?o żużla nie można wnioskować o skłonności do rozpadu. Tylko w jednym wypadku analiza zdaje się daje oznakę rozpadania się żużla, mianowicie, kiedy CaO i CaS04 jednocześnie znajdują się w Padmiernej ilości, a mianowicie, gdy żużel ma więcej niż 43'~ CaO i 1, 12~
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
830 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 1925
CaSO •· Miało to m1e1sce do pewne~o stopnia z żużlem Pz, który szczególnie łatwo rozpada się i ma 44,5 Ca O i 0,61 H 2SO 4 (odpowiednio 1,04% CaS04). Ponad 43°0 CaO mają też żużle G i R, lecz mają one mało CaSO 1 (O, I 2i i 0,31°0) i nie są skłonne do rozpadania.
Dla betonu dodawano cementu portland lub żelazocementu:
Na I m3 betonu:
a)*) I : 2: 3 przeciętnie 290 kg i wody 0,7 kg (8%) b) I :5:8 „ 110 kg „ I.O kg (5%) c) 50 litrów zaprawy + 100 litrów dodatku tużla
w kawałkach z 1) żelazocementem 230 kg 2) portłandcementem 235 kg.
Te ilości cementu odpowiadają następującym stosunkom (w częściach objętości) cementu do dodatku:
Mieszanina a 4 b 11 c 5,5
Mieszanina
- - ------
Mieszanina c (dla doświadczeń w wodzie morskiej) jest zatem chudszą od mieszaniny a (I : 2: 3). Również stosunek miałkiego dodatku (piasku) do grubego (kawałkowego) jest w pierwszej trochę niesprzyjający i wynosi I : 1,8 przeciwko I : 1,4 w mieszaninie tłustej (I : 2: 3). Okoliczność ta nie pozostała bez wpływu na umieszczone w betonie żelazo, mianowicie im lepiej oblega beton żelazo, tern
mniej ono rdzewnieje. Stopień oblegania d = ~· gdzie R -= ciężar objętościowy (waga I litra w kg); S = ciężar właściwy.
Ciężar objętościowy betonu pod wodą (chudy i tłusty) zwiększa się do roku wskutek połączenia chemicznego z wodą. Od tego czasu następuje pewna równowaga. Na powietrzu ciężar ten zmniejsza się do roku. Po roku następuje zwiększenie się jego wskutek połączenia się z co~ .
Zmiana ciężaru objętościowego betonu pod wodą morską jest więcej nieprawidłowa, lecz jest to zdaje się wynikiem nieścisłości doświadczenia.
I m5 betonu z żużla i żwiru waży:
I : 2 : 3 5 : 8
woda l powietrze woda I powietrze
Żużel. Żwir.
2 560 kg 2 520 kg 2 520 kg 2 460 kg 2460 kg 2430 kg 2 400 kg 2 340 kg
Jeżeli przyjmiemy wagę betonu ze żwiru za 100, wówczas otrzymamy dla betonu z żuż la
104 104 105 105
czyli że przeciętnie beton z żużla jest cięższy od betonu ze żwiru.
Próby na wytrzymałość mieszaniny I : 2 : 3 i I : 5 : 8, tak wodne, jak i powietrzne, wypadają normalnemi, czyli że z czasem mocnieją (rys. I a i b). Gdy w mieszaninie tłustej przeciętna wytrzymałość w wodzie i na powietrzu jest prawie jednakowa, w chudej jest ona wyższą na powietrzu, niż w wodzie.
Beton ze żwiru przy mieszaninie tłustej daje w wodzie wyniki słabsze, niż beton z żużla. Szczególnie znaczną jest ta różnica na powietrzu. Beton ze żwiru stoi na trzeciem miejscu.
Jeszcze więcej niewdzięczny jest ten stosunek dla chudego betonu ze żwiru, który daje znacznie mniejsze cyfry, niż beton z żużla szczególniej na powietrLu, mianowicie: przeciętna wytrzymałość chu-
*) Stosunek I : 2 : 3 oznacza, iż na 1 część cementu biorą 2 części piasku i 3 części żwiru.
dego betonu ze żwiru leży mzeJ najgorszego be tonu z żużla (jednakowej mieszaniny).
Również przy leżeniu w wodzie morskiej żelazobeton z żużla okazuje zwykle zwiększanie się mocy, {rys. 2) portlandbeton żużla przeciwnie w niektórych razach daje nawet zmniejszenie się mocy. Czy jest to wypadek, czy wpływ wody morskiej, wskazanem nie jest.
Przeciętnie wytrzymałość obu betonów po 7 i 27 tygodniach jest prawie jednakowa. Po roku i 3 latach portlandbeton stoi niżej od żelazobetonu, chociaż pierwszy winien mieć według norm wyższą wytrzymałość (rys. 3).
Badania żużla w betonie, leżącym pod wodą i na powietrzu, wykazały, że i zewnętrznie i wewnętrznie nie zaszło w nich żadnych zmian ani fizycznych (rozpadanie w proszek), ani chemicznych, za wyjątkiem kryształów Buchnera 3 CaO . CaS3 .
14 H 20 (28,8i Ca i 17 ,3 '\i S ). które utworzyły się w betonie chudym ze szlaki Pz, widocznie w pu· stych miejscach.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PHZEGLĄD GÓRNICZO - HUTNICZY ~~~~~~~~~~~~~~~~~~-'
•I) •!/)
o -<li
E >. N .... ..... >.
800 #. ... a~Vc~~-R--------..------------....-------=!J.==V,='.t)=fl.===--------------------..-----------, 1:11:.Y·
---------
~fOOL--wL....---~~~~~~--i.,......._~~~~~~~~~~~~~~~----::t 8/'f. 1FI. 2J'a /i. .Jl.
Okres Rys. I a. Wynik badań na wytrzymałość betonu żużlowego w wodzie.
831
Wszystko to dotyczy też i wody morskiej; Zachowanie się żelaza w betonie zależy tylko żadnego rozpadania się żużla i betonu niema; utwo- I od stopnia jego oblegania przez beton. (Rodzaj berzyły się tylko wewnątrz prób osady z hydratu ma- tonu (żelazo czy portland) nie gra roli jak również gnezji. jako reakcja zmiany z CaO w żużlu lub chemiczny skład żużlu. cemencie z solami magnezjum morskiej wody. Ostatecznie wnioski komisji, która badała żu-
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
832 PRZEGLĄD GÓRNIC~O-HUTNICZY 1925
f'Ol.liEiRZE. BOÓH.,..._~~~~~~~~~-..,.--~~~~~-,.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~--.
·U • (/)
o ...... <Il
E ..... N ... >.
---
1·2 :3
B
---- - ----.,,,.,....rr.·:.-~~-=------~~--~~~--~~-1
cJJIR - -- --- -----------------------------, ----- Ił ±::.::::.::::----
-- żJJifl_ - - - - ---------
~ fOO--="="-'"~~~~.--~~~....,_,,.--~~~~~~~~~~~~~~~~~~---
żel 1 która umieściła obszerne sprawozdanie w miesięczniku Stahl und Eisin za r. 191 7, brzmią w s treszczeniu, jak następuj e:
1) Ani z badań chemicznych, ani z badań budowy nie da się wyprowadzić oznak, dających możność przepowiedzieć, jak zachowa się żużel. Może to dać tylko praktyka.
2) Obserwowane rozpadanie się żuz la sprowadza się do dwóch przyczyn, mianowicie : a ) Żużle wielkopiecowe nie odpowiadają ostatecznemu stanowi równowagi, lecz w za leżności od warunków stanowi Średniemu. Na to wskazuje różna mikrobudowa żużl i jednakowego składu chemicznego jak również wciąż zmieniająca się budowa w jed-
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GORNICZO-HUTNICZY ~~~~~~~~~~~~~~~~~~---='----.
833
nym i tym samym żużlu. Wiemy przytem, że wogóle nia, podobnie jak ma to m1e1sce w kamieniach nakrzemiany Ca skłonne są do zjawisk przechładza- turalnych. Wilgoć i mróz odgrywają tu znaczną nia się. Dość jest wskazać na zwykłe szkło, które l rolę. Czy skład chemiczny żużla wpływa na zwierozpatrywać można, jako płyn przechłodzony przy trzanie, winno być ustanowione analizą jaknajwięktemperaturze zwykłej. Prawdopodobnem jest przy- szej liczby żużli, tak dających szczeliny, jak i nie
ŻEL flc/'l!:I PORTLfllYDCE/'fE/'IT.
/ /
/
POR TL 11/YJJC Etf E /'IT.
/
/ ~/ ,
/
/ /
/
3001--~ł--f!..l--l-~.+-/~~~~~~~l---+-~-l-+-\-~~=--~~7-:;~~~~-+----i
Okres badań: T - tygodnie, R = rok, łata. Wynik badań na wytrzymałość żelaznego portlandcementu portlandcementu.
Rys. 2.
puszczenie, że rozsypanie się żużla jest w związku z równowagą niestałą i jest skutkiem przechodzenia jedne] lub więcej części do stanu stałej formy, przyczem zachodzi zmiana objętości. b) Występowanie szczelin w żużlu jest zjawiskiem zwietrza-
dających. Podług badań Endela sprzyJaJą stałości żużli zwiększające się ilości Al20 3 , MgO, F e20 3 i Mn20 3•
3) Gdy przyczyny rozpadu żużla wielkopiecowego będą ustalone bez zarzutu, wówczas dopiero
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
834 PRZEGLĄD GÓRNI~ZO - HUTNICZY 1925
mikroskop da mozność odróżnienia żużla rozpada- J
jącego się od nierozpadającego się. 4) Rozpadanie się żużla nie ma nic wspól
nego z jego składem chemicznym, o il e CaO i gips nie przekraczają pewnych granic.
1:112 I? % B
mz ze zwiru. Beton z żu żla rozpadającego się ok~zal się również dobrym do użytku.
6) W betonie z żużla wielkopiecowego żelazo zachowuje się tak samo, jak w b e tonie żwirowym. Na rdzewienie żelaza w betonie nie ma
o SREtJ!YiO /
/ / / I v/
/! ~ ' l.--' / I ,,,
300
•(.)
-~ zoo ..... «S E >. N ...
/I ' J ,
',~ /f I V I
/ y
l „ P' 1/ł. 3L. Hf.
I I
/
j r-„v
1
SJ.. 1n.
I _,-"' I,_,.,,, / „
/ r '/ irt
I' I 1
~L.. 1 lt. ~L. 1"1· 3L lft :;, L. > 100 ~
Okresy prób: t = tygodnia, R = rok, 1 = lat. Próby portlandbetonu i żelazobetonu z żużli wielkopiecowych.
Rys. 3.
5) Z żużla wielkopiecowego, o ile odpowiada on właściwościom wyżej badanych żużli , można otrzymać dobry i przy sprzyjających okolicznościach nawet lepszy beton (Stampf und Eisenbeton),
żużel ani jego ga tunek wpływu bezpośredniego, ma natomiast szczelność oblegania żelaza przez cement. Oderdzewianie żelaza w betonie z żużla jest większe~ niż w betonie ze żwiru.
Postępy chemji analitycznej hutniczej w r~ 1923. (Ciąg dals zy p. Nr. 18, str. 776).
Cyna. G. F. Hiiłtig (Chem. Ztg. 1923. Str, 34 1) jako
też F. Feigl (Chem. Ztg, 1923. Str. 561) zalecają w celu wykrycia jonów cyr.awych sposób podany przez Zenghelis' a (Ztschr. fur phys. chem. Unterricht 19 I I . T. 24. Str. 137), osnuty na tworzeniu się błękitu molibdenowego. Sposób ten, zdaniem Hiittiga może służyć do ilościowego określenia cyny drogą barwną. Zamiast rozczynu odczynnika, używanego przez Zenghelis'a, przygotowanego przez rozpuszczenie I gr trójtlenku molibdenu w możliwie najmniejszej ilości wodanu sodu i rozcieńczeniu zakwaszonego kwasem solnym płynu do 200 cm3
, używa Hiittig rozczynu molibdenianu sodu w kwasie azotowym. W zmianie tej n ie widzi Feigl żadnych stron dodatnich.
Reakcja ta, bardzo czuła w odkryciu cyny, może być jeszcze czulszą, jeżeli płyn badany na zawartość Sn puszcza się kroplami na papier sączkowy, nasycony poprzednio fosforanem amonowomolibdenowym. Kwas molibdenowy, związany w s ó l złożoną, redukuje się szybko solami cynawemi
tworzy błękit molibdenowy. N. H. Furmans (Journ. Ind. Eng. Chem. 1923.
T. 15. Str. I 07 I) opublikował zastosowane po raz pierwszy przez K lnig'a i L a ss ieura (Comptes rendus 1920. T. 170. Str. I I 12; 1921. T. 173. Str. 108 1) ilościowe wydzielenie cyny kupferronem z rozczynu soli cynowych w kwasie fluorowodowym, zawierającym dużo kwasu bornego. Sposób ten ma służyć do ilościowego określenia cyny w obecności cynku, manganu, niklu i kobaltu. W sposobie tym radzi autor rozczyn zaprawiony w nadmiarze kupferronem, mieszać w przeciągu 30- 45 minut, przyczem opada najprzód biały emulsyjny osad, który stopmowoprzyjmuje zabarwienie żółte i p rzechodzi w twardą, łatwo rozcierającą się i dobrą do sączenia formę. Osad ten wymywa się po przesączeniu chłodną wodą, suszy się w zważonym platynowym tyglu i spopiela się ostrożnie na dwutlenek cyny. Obecne w rozczynie żelazo wydziela się wraz z cyną, jednakże po wyprażeniu i zważeniu Sn02 może być wydzielony p rzez ogrzewanie osadu ze zgęszczon ym kwasem solnym.
O ile cyna znajduje się w związku cynawym, to w celu określenia sposobem utlenienia, jony cynowe muszą być zredukowane na jony cynawe. Odpowiednio do badań R. F. Edelmana, o którym
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
PRZEGLĄD GÓRNICZO - HUTNICZY ~~~~~~~~~~~~~~~-
". 19 835
.donosi W . D. Treadwell (Helv. Chim. Acta 1922. się najprzód raz z rozc1enczonym a potem dwa raT. 5. Str. 806) taki proces redukcji biegnie wtedy zy ze zgęszczonym kwasem solnym. Po umiarkoszybko i całkowicie , jeżeli silnie solnokwaśny wrzą- wanem rozcieńczeniu odsącza się rozczyn, zawieracy rozczyn chlorku cynowego przepuszcza się przez jący Sb. Pb, Cu, Bi i Fe od pozostałej reszty, któdwie złączone i nad sobą stojące rurki o przekroju rą po wymyciu gorącą wodą uwalnia się od trój-1,8 cm, z których pierwsza zawiera warstwę 3 cm tlenku wolframu i s iarkanu ołowiu przez kolejno a druga warstwę 8 cm grubą, delikatnie sproszko- następujące po sobie traktowanie amonjakem i rozwanego ołowiu. W celu otr::l:ymania takiego, sub- \ czynem octanu amonu, następnie pozostalość praży teinie sproszkowanego metalu zanurza się sztabkę się słabo w dostępie powietrza i na koniec ogrzecynku do zgęszczonego, słabo kwasem octowym , wa w tY,glu hesskim tak długo z nadmiarem cyjanzakwaszonego rozczynu octanu ołowiu a wydzielo- ku pota~u, dopóki stop nie okaże się zupełnie spone kryształki ołowiu wymyte alkoholem i eterem, kojnie płynnym. Po ochłodzeniu oddziela się krósuszy się w próżni i rozgniata na pył. la cynowego od żużla a po przewalcowaniu waży
Sposób . ten redukowania w porównaniu ze się dość czystą cynę. zwykłą redukcją rozczynów SnCl 1 sproszkowanem Do określenia cyny w rudach wolframowych żelazem (sposób opisał obszernie K K. Jarvinen (p. używa O. F. Luboth (Journ. Chem. Soc. London rozdział „Antymon ") ma redukcja Edelman'a tę do- 192.3. T. 123. Str. 1409) sposobu, opisanego przez datnią stronę, że określenie cyny w utworzonym Powelł'a (Journ. Soc. Chem. Ind. 1918. T. 37. Str. rozczynie chlorku cynawego może być wykonane 285) w formie nieco zmienionej. On topi 2 gr miareczkowo nadmanganianem potasu. W rozczy- zmielonej na mączkę rudy w tyglu kwarcowym z 7 nach soli cynowych, zredukowanych żelazem, moż- gr kwaśnego siarkanu potasu. Wydobyty stop ogrzena określić cynę tylko przez miareczkowanie jodem wa z 5%-wym rozczynem kwasu winowego i mętny względnie chlorkiem żelaza o znanej sile działania. rozczyn rozcieńczony do 200 cm3 traktuje siarkowoPrzy wykonywaniu tego os tatniego sposobu okre- dorem a następnie po przesączeniu i wymyciu goślenia, poprawionego przez J\l/eister'a (patrz T read- rącym rozczynem kwasu winowego, wysuszony ostavell' a Lehrbuch der analyt. Chem. 1917. 7 Aufl. T. tek ostrożnie praży. Wyprażoną pozostałość mieli. Str. 60 I) a zbadanego w ostatnim czasie przez sza się z 0,5 gr tlenku cynku i 2 gr opiłek cynkoL. Schmith'a (Z. f. ana!. Chem. 1922. T. 61. Str. wych i zakrywszy tygiel porcelanowy, ogrzewa się 113) można bardzo łatwo i ostro rozpoznać os ta- tę mieszaninę J?rzez I O minut do I 000°C. Otrzyteczny moment mia reczkowania zapomocą propo- many śtop rozpuszcza się w 50 cm3 zgęszczonego nowanego przez K. Jellinka i L. Winogradowa (Z. f. kwasu solnego , zaprawia rozczyn I gr nadmangaanorg. Chem. 1923. T. 129. Str. 28) dodatku I O kro- nianu potasu i I O gr chlorku sodu i uwalnia go pli 0,5°0-wego wodnego rozczynu s ini m etylenowej przez ostrożne wygotowanie od pochłoniętego chlodo wrzącego rozczynu chlorku cynawego. Jelłinek ru. Na koniec ogrzewa się rozcieńczony do 150 -i Winogradow używają tej metody do określenia 200 cm3 rozczyn przez 20 minut ze sproszkowanym cyny w białych metalach. Oni rozpuszczają 1 gr antymonem i określa powstałą w ten sposób całą badanego białego metalu przez ogrzewanie z 15 cm 3 ilość chlorku cynawego sposobem jodometrycznym. zgęszczonego kwasu solnego i 30 cm3 50%-wego s· t chlorku żelazowego a następnie w celu wydzielenia izmu · antymonu i miedzi jako też w celu redukcji soli cy- Małe ilości bizmutu w rozczynach kwasu azo-nowej i żelazowej dodają do rozczynu 5 gr sprosz- towego, swobodnych od wszystkich obcych metali, kowanego żelaza i sączą do kolby, przez którą prze- można wykryć i określić szybko podług L. Cuny i pływa prąd C02 i w której ma się odbyć miarecz- G. Poirota (Journ. Pharm. et Chim. 1923 (7) T. 28. kowanie. Str. 215) w ten sposób, że w dwóch probówkach
Używana w laboratorjach hut cynowych meto- o jednakowym przekroju, umieszcza się w jednej da oceniania rud zapomocą sinku potasu, daje w 5 cm3 rozczynu badanego a w drugiej 5 cm3 rozformie praktykowanej dotychczas zazwyczaj zbyt czynu 0.25 mgr bizmutu w 10°0-wym kwasie azotoniskie wyniki. Co dotyczy badania rud, zawierają- wym. Płyny w każdej z probówek zaprawia się cych bardzo mało antymonu lub niezawierających najprzód 3 cm8 10%-wego rozczynu gumy arabskiej go wcale, to źródła błędów dadzą się, praktycznie a potem I cm3 rozczynu chininy (przyrządzonego rzecz biorąc, usunąć przez wprowadzenie podanego przez rozpuszczenie I gr wodanu chininy w 5 cm3
przez C. Boy'a (Metali und Erz 1923 Str. 210) spo- 10%-wego kwasu solnego i rozcieńczeniu do 100 cm3)
sobu operowania. 20 gr delikatnie sproszkowanej i na koniec dodaje się jeszcze po 1 cm 3 5%-wego rozw ciemno-czerwonym żarze wyprażonej rudy opra- 1 czynu jodku potasu. Po silnem wykłóceniu porówcowuje się w szali platynowej z kwasem fluowodo- nuje się powstałe zabarwienie. -wym. Wysuszoną dość ostro pozostałość ogrzewa (c. d. n.). Henryk Wdowiszewski.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
836 __ PRZEGLĄD GÓRNICZO- HUTNICZ) 1925
PRZEGLĄD WYDAWNICTW. Nowoczesne wielkie piece angielskie.
W związku z wystawą w Wembley odbył się w Anglji cały szereg kongresów, śród których kongres górniczo-hutniczy (Empire Mining and Metallurgical Congres) miał miejsce w Londynie dnia 3 do 6 czerwca roku 1924. W dziale ( C) kongresu
zultaty otrzymane przytem zwalczyły opór przeciwko zwiększaniu rozmiarów wielkich pieców i wykazały mylność dotychczasowych poglądów, że piece mniejsze mogą być łatwiej kontrolowane a zatem, że mogą dawać więcej jednorodny i lepszy suro· wiec.
-„żelazo i stal" został wygłoszony szereg ciekawych Zadawalniające wyniki pracy pieców dużych odczytów, jeden z których „o nowoczesnych angiel- rozmiarów, zależne od równomierności ich biegu, skich wielkich piecach" pana Fred'a Clements'a z Rot- są możliwe jedynie przy prawidłowym kształcie herhamu podajemy podług SiJrawozdania D-ra inż. pieca. P. Geimer'a*).
We wstępie swego odczytu referent p. Cle- Czynnikiem zasadniczym, określającym kształt ments wskazuje na znaczną różnorodność materja- wielkiego pieca, są właściwości rudy i używanego łów surowych i koksu, panującą w Anglji. Różno- paliwa. Ostatnie ma tern większe znaczenie wobec rodność ta nie dopuszcza jednolitości w tamtejszym tego, że wysokość pieca ograniczona jest zdolnoś· przemyśle wielkopiecowym, jak to ma miejsce np. cią koksu przeciwdziałać mechanicznemu obciążew Niemczech lub w Ameryce, dzięki olbrzymim za- niu. Z tego powodu wielkie piece, pracujące na pasom rudy żelaznej w Lotaryngji, względnie w wyśmienitym koksie durhamskim, mają przeciętną wyokręgach jeziora Górnego. W Anglji różnorodność sokość od j,7 do 28 m, wówczas kiedy piece Parkewarunków wytwórczości wymaga, dla otrzymania Gate na koksie jorkshir'skim - 21,33 m (możliwem jest zadawalniających rezultatów, stosowania również zwiększenie 0 l,5- 3m). Wysokość zaś pieców, praróźnorodnych metod pracy. cujących na deryshir'skim koksie zawdzięczając sła-
bym jego własnościom mechanicznym, ogranicza s;ę W Anglji w okresie ostatnich dziesięciu lat do l 5 _ ! 8 m, •
zwracano szczególną uwagę na budowę wielkich pie-ców, i będące obecnie w ruchu wielkie piece an· Po ustaleniu wysokości wielkiego pieca na· gielskie nie tylko mogą być pod względem techni- I stępnym czynnikiem, określającym jego wymiary, cznym porównywane z piecami innych krajów, lecz jest średnica stożka zasilającego, rozmiar którego pod niektóremi względami je przewyższają. daje odpowiednią do tego wielkość przekroju wy-
Dla uwypuklenia obecnego stanu wytwórczoś- lotu pieca. Clements przyjmuje, że dla równomierci surowca referent przytacza dane o czterech an- nego zasilania wielkiego pieca nabojami o różnej gielskich hutarh, pracujących w różnorodnych w.a- wielkości kawałków, dopuszczalnym jest rozmiar runkach technicznych: średnicy stożka nie większy jak 3,65 m, co odpo-
l. Carnforth Hematite Iron Co., Ltd. Carnforth wiada 5 m średnicy wylotu pieca. Zdaniem Cle-posiada trzy wielkie piece, z których ostatni został ments' a jednem z najpilniejszych zadań wiełkopiewykończony i uruchomiony w roku l 923. Zakłady cowców jest zbudowanie przyrządu zasilającego o wytapiają surowiec hematytowy dla wyrobu odle- większej średnicy, i gdy zadanie to będzie wykowów wysokich gatunków. nane zadawalniająco, zrobimy duży krok w budo-
2. Dorman, Long & Co., Ltd. Port Clarence, Mid- wie wielkiego pieca. dlesborough. Wielki piec Nr. 3 został wykończony i uruchomiony w roku l 923.
3. Ebbw Vale Steel, Iron and Soal Co., Ltd Mon. Piece Nr. 4 i Nr. 5 pochodzą z l 920 względnie z 1923 roku.
4. Park Gate Iron and Steel Co., Ltd Rotherham. Piec Nr. 3 uruchomiony w roku 1"918 wytapia surówkę na potrzeby własnej stalowni.
Clements zaznacza, że od r. l 920-go, w którym on miał również odczyt o angielskich wielkich piecach**), te ostatnie zostały powiększone, a wytwórczość ich zwiększyła się bardzo znacznie. Re-
*) Stahl und Eise n, Nr. 45 z dnia 6 listopada roku 1924, str. 1418-·22.
**) Sprawozdanie w St. u E„ Nr. 4 1, (1921), str. 379.
Na zasadzie długoletnich doświadczeń spostrzeżeń Clements przyjmuje następujący stosunek pomiędzy wysokością wielkiego pieca i średnicą stożka zasilającego:
Wysokość pieca. Średnica stoźka.
19,81 - 22,86 m 2,74 m 22,86~25,90 m 3,05 m
25,90- 28,95 m 3,34 m 28,95- 32,00 m 3,65 m
Dopuszczalną naJwyzszą odległość poziomu dysz do przestronu uważa Clements równą 3,34 m, kąt zaś pochylenia spadku równym od 75° do 80°.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 _______ P_R_Z_EGLĄD GÓRNICZO - HUTN_lCZY 837
Na zasadzie liczb powyższych i danych dla Na rysunku Nr. I są podane wymiary czterech -0kreślenia wymiarów szybu*) otrzymujemy kształt omawianych wielkich pieców istniejących, jak rówwielkiego pieca. nież wymiary obliczone przez Clements'a na zasa-
Jeżeli otrzymamy przy tych założeniach prze· dzie powyższych danych. Linjami pełnemi są pokrój garu większy od przyjętych dotychczas wymia- dane kształty istniejących pieców, linjami przeryrów, to ostatnie nie wywoła żadnych trudności dla wanemi-wymiary obliczone. prawidłowego biegu wielkiego pieca. Dotychczas
1
Koks. W Anglji nie używają jakichkolwiek panowało mylne pojęcie o przenikaniu dmuchu w urządzeń do łamania koksu. Z pieców koksowych strefie spalania. Praktyka obecna uczy, że nawet \ przesiany przez sito koks postępuje w stanie nieprzy średnicy garu równej 6,7 m, jak to ma miej- zmienionym do wielkich pieców. sce np. w piecu South Chicago Works of Illinois Steel I Ruda, wapień. Urządzenia do łamania rudy Company niema żadnych niepożądanych komplikacji. i wapienia również dotychczas nie są w użyciu: w
Jak widać z tablicy I, średnice omawianych I Park Gate Iron and Steel Co. jest to dotychczas tylwyżej pieców są znacznie mniejsze. Piece te da- ko przewidziane. Clements zaznacza jak wielką ko· wały by znacznie lepsze wyniki, o ile by gar był rzyść wykażą te urządzenia, gdy będą zaprowadzo-rozszerzony na zasadzie powyższych rozważań. ne powszechnie*).
Clements ujmuje swoje poglądy w następują- Zasyp nabojów. Clements przywiązuje szczepra widłowego zasypu nabojów ce założenia: gólne znaczenie do
I. Zmiana kształtu wielkiego pieca winna opierać się napoczątku, wedle możności, na wymiarach pierwotnych; do pożądanego kształtu można przechodzić tylko stopniowo.
--- ){SZTl?ćT IS Thl / .!l(C!I
2. Naboje wielkopiecowe winne składać się z jednakowej wielkości kawałków, nie przekraczających 10-ciu cm 3
•
3. Zasyp nabojów winien być bardzo równomierny na całym przekroju pieca. Przyrząd zasilający winien być tak urządzony, aby kierownik pieców mógł kontrolować prawidłowość zasypu.
4. W posiadaniu kierownika winien być przyrząd, pokazujący wysokość zasypu i jego podział w piecu.
fJBLI CZ fJrt!I.
,_~,.+.-n~ ~=~4-1''
I
11
I ~ , ~
-~--
l I I I I I
5. Dmuchawy winne być w stanie dawać ilość dmuchu większą od potrzebnej maksymalnej dla biegu pieca i posiadać możność łatwego regulowania. Piec winien być w miarę możności zasilany jednako-
POZ/ O/li
.1 d h W. P. Nr. I wą l ością muc u. Carnforth
6. Ogrzewacze powietrza powinny być dostatecznych rozmiarów, aby mieć stałą, bez większych zmian temperatur«< nagrzanego powietrza.
*) Sprawozdawca St. u E. p. Geime r nie przytacza jednak danyc-h Ć:lementea dla oznaczenia wymiarów szybu. Jak możn& sądzić z tablicy l, pozycja 4, Clements określa średnicę przestronu, przyjmując stosunek przekroju gardzieli do przekroju przestronu. Z rys. Nr. I dla wymiarów, obliczonych przez Clements"a !linie przerywane) znajdujemy:
W.P N2 I W.P. „C" W.P. N! 5 W.P. M 3 przekró1 gardzieli I I 1 I przekrój przestronu -+- 1,8 1,9 2.0 l.9
kąt pochylenia szybu . 86°30' 86°20' .. 86Q .. 85°5( '
Przyjmując przy określeniu wymiarów szybu pewne stosunki przekroju gardzieli i przestronu, Clements nie wychodzi jednak z określonych granic pochylenia szybu.
W P „C" Dorman
W. P. Nr. 5 Ebbw Vale
Rysunek Nr. 1.
Kształty wielk.ieh pieców.
W. P Nr. 3 Parke Gate
wielkopiecowych. Według jego zdania zasyp zapomocą urządzeń mechanicznych powoduje równomierniejszy podział tworzyw, niż to miało by miej-
*) Sprawozdawca St. u E. p. Geimer zgadza się z Clements' em co do znaczenia przygotowywania tworzyw i podaje, że w Niemczech w wielu wypadkach nie zwracają dostatecznej uwagi na łamanie rudy i wapienia.
O znaczeniu powyższego hutnicy polscy zdają sobie dokład· nie sprawę, zbytecznie o tem mówić; trzeba tylko mieć nadzieję, aby nasze huty posiadały odpowiednie urządzenia mechaniczne. W roku 19~0-ym jedna z hut naszych, w okresie czaaowego za· stoju, zajęła niezatrudnior.ych robotników do ręcznego łamania tworzyw-nawet i przy tym 1posobie, rezultaty okazały się nad· zwyczajne.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
l,('\
N
"'
>N u z f:J :t • o
N S2 z c::: ·O (j
o < rJ w N c::: o..
GO ~ GO
2 I 3
4
Oznaczenia
Kształt wielkiego pieca
Paziom dysz . . . . . .
Sposób zasilania
Chłodzenie spadku
Stosunek:
przekrój stożka -prz~krój gardz.ieli · · · · · · · · ·
. przekrój gardzieli
przekrój przestronu .........
Tablica l.
Cztery nowe wielkie piece angielskie.
w
A
The Carnforth He matite Iron Co.
Carnforth W. P. Nr . I
-r I
I I
I I I
~Tlftf"
I
e k
B
Dorman Long & Co. Ltd.
Middelsborough W. P. „C".
J.J~ ....--,-+i
1~&ffl&l · ~ J ~r
I ~
e
system „Brown". I system „Pohlig". I Chlodzenie wodą: Spadek opancerzo-patent „Sahlin" . ny: natrysk wodny.
2 8952 I 3 3532 I 47242 = 2,6 5 1812 = 2,4
4 7242 I 5 181 2 I 61652 =v 65532 = 1,6
*) Na rysunku pieca średnica gardzieli podana jest, zapewnie omyłkowo, nie 4 J90 a} 885. (A. L.)
p e
c
Ebbw Vale Steel Iron & Coal Co. Ltd.
Ebbw Vale W. P. Nr. 5.
i.M/J/J
I .;.~~.:Jo I I I I
! .i I I I T --: ~
~ I E!l
~ ~
system „Brown".
Chłodzenie rynną.
3 3532 I 4 7242 = 2
4 7242 1 6 7052 - 2
c e
D
Parke Gate Iron & Steel Co. Ltd.
Rotherham W. P. Nr. 3
rn~i ~ ':\
I
::: ~
I patent „ Clements".
Spadek opancerzo-ny cienką blachą:
natrysk wodny.
2 7432 I 4190 2-= 2,35
4 1902*) - I 60962 - 2,2
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
"' I ~ 1
>-N u z f::> :r::
ł
o N u z er: o 0 o < ..J (j l.tJ N er: o...
"' ..;
zl
A
Tablica I (ciąg dalszy).
W 1 e k
B
e p e c e
c o
5 1 Produkcja tygodn. w tonnach
1
1 730 tonn przecięt. 1 1 420 tonn przecięt.!1 2 950 tonn przeciet. I 1 065 tonn przecięt. 2 030 „ max. 2 030 „ max. 3 I OO „ max. I 170 „ max.
. .
Ścisła ilość godzin dmuchania po od-6 liczeniu czasu na spusty i zmianę 161 godz. 168 godz. 165 godz.
ogrzewaczy
7 dzinę, po odliczeniu czasu postoju 10,8 tonn 8,5 tonn 17,9 tonn I Średnia wytwórczosc surowca na go-
+-~~~~~~~~~--~~~~~~~~~·~~~~~~~~~~·;--~~~~~~~~~·~~~~~~~~~.
s I Gatunek surowca I Hema tyt wys. gat. \ Zasadowy I Hematyt bessem, I węgiel
Skład surowca krzem 9
w % ' fosfor .•
siarka mangan.
l O I Wytwórczość surowca na godzinę i m2 garu ,
Il I Wytwórczość surowca na godzinę i -m2 przestronu
12
13 1
14
' ruda nieprażona . ruda prażona .
Nall}iar na I tonnę wapień . zendra młotowiny. surowca żużle zasadowe . szmelc razem
Wydajność surowca z namiaru (bez koksu)
Rudy stosowane
3,8 -3,95 1,5 -3,5 0,018- 0,02 0,01 -0,02 0,50 -0,75
945 kg
363 kg
1 750 kg -250 „ --
---
2 ooo kg
50?o
Cumberland i Fur-ness
35% kawałkowej 30% drobnej 35% miafo
4,00 3,50 1,60 2,00 0,367 0,055 0,038 0,06 1,53 1,00
695 kg 1 250 kg
248 kg 510 kg
957 kg I 312 kg (zendra) 957 „ 402 „
280 „ 403 „ - -- 83 „ - -- 64,5 „
I
2 194 kg 2264,5 kg
45% 43,77% . . Aragon (Hiszpanja) Rubio i półn. afryk. i Quenza (połud.
Afryka) ruda
30% kawałkowej 30% kawałkowej 40% drobn ej 40% drobnej 30% miału 30% miału
163 godz.
6,55 tonn
Z asadowy
3,70 1,50 1,58 0,04 1 1,56
745 kg
225 kg
I 980 kg
200 „ 266 „ 180 „
2 626 kg
34%
Namiar „Frodingham"
25% kawałkowej 35°~ drobnej 40~ miału
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
l/"\ N
"'
>N u z f:::> :r: ó N u z o::: o (.)
a < ...J C) "'-l N o::: o..
I
~ 1
15
16
171
18
I
19
20
21
22
23
\ gar . . Objętość pieca / spadek .
szyb . . razem
Objętość pieca na f gar . . 1 t surowca, wyto- ) spadek . p ionego w 1 godz. szyb . .
razem
W aga żużla na tonnę surowca I s;o, CaO.
Skład żużla w % Al20 1 . Fe O. Mg O Mn O
J C02 .. Skład gazu co . . : l H2 ...
CHł .. N2 ...
Temperatura gazu wylotowego
Wydatek koksu na 1 tonnę surowca
Gatunek koksu
I pop;ól . . . Skład koksu wilgoć . . .
węgiel czysty .
Tablica I (ciąg dalszy).
w i e I k i
A I B
24,5 m3 37,6 m3
74,6 „ 88,4 „ 338,4 „ 293,6 „ 437,5 m3 419,6 -;;s
2,26 m3 4,43 m:1
6,93 „ 10,45 „ 31 ,40 „ 34,70 „ 40,59 m3 49,58 m3
750 kg 600 kg
32,0 I 28,10 51,0 38,64 10,9 19,34 0,5 1,67 3,4 5,29 0,7 0,93
% obj. 'l, wag. % obj. % wag. 9,60 14,57 9,0 13,5
30,00 28,90 32,0 30,5 1,90 0, 13 0.8 0,55
- - I - -58,50 56,40 58,2 55,45
235°C 260°C
1 050 kg I 060 kg
dobry, dobry, twardy Durham twardy Durham
9,0% 9,5'0 3,0<10 5.o~
87,0°0 83,5%
-
e p i e c e
I c I D
43,5 m3 22,8 m3
93,5 „ 80,4 „ 420, 1 „ 235,5 „ 557~3 338,7 m3
2,43 m3 3,48 m3
5,24 „ 12,30 „ 23,45 " 36,00 "
-31,12 m3 5 1,78 m3
500 kg 1100- 11 50 kg
I 37,00 I 32,80 43,00 45, 10 15,00 15,50 mało 0,91 2,00 2,25 1,00 1, 16
I •:, obj. 't wag. % obj. % wag. 11,00 16,73 8,65 13,3 24,00 22,20 28,65 28,05 3,00 0,203 3,00 0,21 mało mało I - -62,0 59,89 59,7 58,44
260°C I 50°C - 2 10°C
950- 965 kg 1 270 kg
średnio twardy Połudn. jorkshir'ski
11,0% I
10,00~
3,0% 4,6oi 86,0% 84,18i
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
I Wydatek węgla czystego (C) na 1 24 I
tonnę surowca I I
25 Wydatek C godz na m2 garu
26 Wydatek C godz na m2 przestronu
-27
28
30 I I
31
321
·1
33 1
I 34 1
I
Prężność dmuchu
Temperatura dmuchu
Gęstość dmuchu
Objętość nagrzanego dmuchu odpowiedniej prężności
I I
~ Waga . . . . . · I Dmuchu na 1 Objętość przy 26,5°C. tonnę surowca t Objętoś~ ~rzy temp. ?a-1
grzania 1 odp. pręzn .
~ ilość i średnica . . . . .
Dysze powierzchnia przekroju . . l powierzchnia przekroju na
1 tonn godz. surowca . .
I Obliczona chyżość w dyszach I Formy powietrzne górne
0,7
Tablica l (zakończenie).
w e
A
I 910 kg I 857 kg
I I_
328 kg
o.775 kg ,m, I 650°C
1,52 m 3
5 480 kg I 5 650 m3
8 360 m 3 I
k
B
885 kg
622 kg
222 kg
0,6 kg cm 2
710°C
1,77 m3
4 950 kg 4 200 m 3
8 700 m :i
10- 127 mm I 10- 127 mm 1266,8 cm2 1266,8 cm 2
117,5 cm~ · 1 149,5 cm2
200 m sec 162 m sec
niema niema
e p e c e
c D
I I I 820 kg I
1 070 kg
I 1 020 kg
I 800 /eg
I I 415 kg 240 kg
I 0,915 kg cm 2 0,457 kg cm2
I
I 600°C I
508°C I I
1,295 mS 1,53 m3
I 5 050 kg 5 310 kg 4 540 m 3 4 500 m 3
I 6960 m3 8 100 m 3
12-127 mm I 10- 133 mm 1514 cm 2 1389,3 cm 2
I 85 cm2 215 cm 2
I 227 m sec I 116 m sec
I niema I niema
z !"'
-ci
'"O ;::o N [Tl () r > o ()
1 ~· (") ['..; o l
:r c ~ z n N ,.,.
():) ~
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
842 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 1925 ---------~---------
Tab I i ca II. Ogrzewacze powietrza.
OgTzewscze powietrza
A . B. S::· D. Oznaczenia
The Carnforth Dorman Long Ebbw Vale Steel Parke Gate Iron Hematite Iron Co. & Co Ltd. Iron & Coal Co & Steel Co. Ltd.
Ltd Carnforth M iddlesborough Ltd. Ebbw Vale Rotherham
'\!/ . P. Nr. -'-+-_w_. _P_.~·~·c_·_··-+--w __ P_._ N_r._ ,_· _;...-_w_._ P_. _N_r_. _3_
I 5
Kształt ogrzewaczy
li ość ogrzewaczy na piec
Ilość ogrzewaczy na dmuchu
Waga kraty w jednym ogrzewaczu
Rodzaj kraty
Powierzchn. użyteczna I ogrzewacza
Temper. przeciętna ogrzanego pow.
Ogólna powierzchnia przekroju kanałów w jednym ogrzewaczu
Objętość na I min. zimnego pow. (norm. ciśn.) I " " 11 „ „ dmuchu
I O I Chyżość zimnego (26,5°C) dmuchu przy w ejściu do kraty
1 I I Chyżość gorącego d muchu przy wyjściu z kra ty, przy temperaturze przeciętnej
121 Całkowita użyteczna powierzchnia na 1 OO 1113 powietrza na minutę
t-<.-6'W71->ł _...,,.WJ~
4 4
I 2
272 245
~ B I
r-'\ r-.1
-5 0 16 m2 5 341
., m·
650°C 710°C
9,01 m2 8,45 m2
835 m'l 566 m 3
187 358 "
0,9 m/sec 0,355 m/ sec
2,765 m/sec 1,21 m/sec
2 403 m~ 3 774 m3
609 mm 508 mm 0,2912 m2 0,2026 m 2
609 mm 889 mm
I 31 Średnica zaworu dmuchu zimnego Jego przekrój poprzeczny
I........::.....:::;._..:..-_ __;:.......:.......::..-~--=-~~~~-+-~-'-~~~--;.~
Średnica zaworu dmuchu gorącego 14 I Jego przekrój poprzeczny 0,2912 m2 0,6207 m 2
1219 mm I 066 mm 1,16 m2 0,8924 m2
31,9 m sec 14,75 m/sec
85 m sec 16,4 m/sec
609 mm 558 mm
15 1 Średnica zaworu dymowego I 1:-~Je_g~o_._p_rz_e_k_r_o~·j__,_·p_o~p_r_z_e_c_z_n~y _____ ;l _______ --i
16 I Chyżość w zaworze zimn. dmuchu I I I
~~~
17 Chyżość w zaworze gorąc. dmuchu
18 I Średnica parnika gazowego ·1
~ł'P1-+< ' ' ..+lf'HJ.._
5 4
2 2
545 295
~ ~ ,,. -6 781 • 4 273 m2 m ·
600°C 508°C
6,74 m2 10,21 m2
I 272 m 3 490 m • 680
" 339 " 0,835 m sec 0,276 m 'sec
2,55 m/sec 0,72 m lsec
2 665 m8 3 488 m 3
508 mm 660 mm 0,2026 m 2 0,2506 m 2
660 mm 660 mm 0,3421 m 2 0,3421 m 2
I 066 mm 1 066 mm 0,8924 m2 0,8924 m2
27,8 m sec 11 ,25 m sec
50 m sec 21,4 m/sec
609 mm 558 mm
-19 ,--J-k----------------,:-.--- 1 · I oczyszcz. spos., . a ość gazu nieoczyszczany meoczyszczany „Haiberg-Beth" meoczyszczany
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 ________ PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 843
-sce przy ręcznem zasypywaniu. Co do konstrukcji aparatów zasilających to, pomimo znanych systemów Brown'a i Pohłig'a, podaje opis aparatu Cłements' a, używanego przy wielkich piecach Parke Gate. Rys. Nr. 2 przedstawia przyrząd zasilający, zbudowany podług patentu Clements'a. Zastosowany jest tu system podwójnego stożka. Stożek gorny posiada stosunkowo znaczne wymiary w porównaniu do głównego dolnego stożka i może być dowolnie obracany razem ze swym lejem. Obracanie to może być kontrolowane przez kierownika pieców zapomocą specjalnego przyrządu elektrycznego, znajdującego się w jego biurze; dokładne położenie leja jest zawsze wiadome.
Wyciąg ukośny dla dostarczania materjatów zaopatrzony jest dla przeciwwagi dwoma wózkami. Oba wózki wypróżniają się do leja, który po załadowaniu obraca się o 90°. Po opuszczeniu małego stożka zawartość pada na jedną stronę stożka dużego, odmykając który zakończają przebieg zasypu.
ściach dmuchu dają stałą temperaturę nagrzewu. Wymiary i dane, dotyczące ogrzewaczy, podane są w tablicy Il.
Kończąc sprawozdanie, p . Geimer zaznacza słusznie, Że o ile porównać ze słów p. Cłements'a, stan przemysłu wielkopiecowego angielskiego z niemieckim i amerykańskim, to trzeba przyznać, że te ostatnie kraje zostawiły daleko za sobą stan przemysłu angielskiego. Wydajność 350 - 400 tonn na dobę nie była rzadkością 20 łat temu, nie mówiąc już o najnowszych zdobyczach techniki wielkopiacowej, z czego Cłements zdaje sobie dokładnie sprawę. Trzeba oczekiwać dalszego rozwoju techniki wielkopiecowej angielskiej, o ile będą zastosowane jego cenne wskazówki.
inż. A. Ludkiewicz. Gliickauf Nr. 37. H. Bottcher, Werne Die Tek
tonik der Bochumer Mułde zwischen Dortmund und Bochum und das Oroblem der westfałischen Karbonfaltung (patrz poniżej Głiickauf Nr. 38). Inż. Fr. Schu/te.-Gasgefeuerte Grossflammrohrkessel fiir hohen Druck. Autor omawia nowy system kotłów płomienicowych, obliczonych na wysokie ciśnienie, o pięciu płomienicach na opalanie gazem, udawadnia dużą ekonomię przy pracy tego kotła i przytacza na to odpowiednie zestawienia liczbowe; artykuł zaopatrzony jest również w rysunki omawianych kotłów. Dr. Ernst f iingst, Essen- przedstawia przemysł górniczy i przetwórczy węglowy w okręgu dolnym Reńsko-Westfałskim w r. 1924-ym; artykuł bogaty w dane liczbowe. Inż. E. Bubenzer,
I Langendreer- Sandtrockenofen fiir Bergwerksbetriebe. Na kopalni Mansfeld w Langendreer jest w zastosowaniu specjalny piec, mający za zadanie całkowite osuszanie piasku, potrzebnego dla lokomotyw
I zarówno dołowych, jak i pracujących na powierzchni; kopalnia ta posiada 13 lokomotyw wąskotorowych oraz 2 lokomotywy normalnotorowe i zużytkowują one łącznie około I tonny piasku na dobę;
Rys. Nr. 2. w krótkim zarysie przedstawia autor budowę i pra-Przyrząd zasilający Clements'a. cę tego pieca. W dziale gospodarczym: przemysł
węgłowy Rzeszy w czerwcu r. b. oraz hutniczy w Zawartość następnych dwuch wózków, załadowa- lipcu r. b.; wytwórczość kopalń angielskich oraz nych do górnego leja, obraca się przed opuszcza- eksport węgla z Anglji w lipcu r. b. niem o 180°; dalej następuje obrót o 27(J1 i t. d. Gliickauf Nr. 38. Dr. K. Endell. Berlin. ErfaPrócz tego każdy ~pojedynczy nabój może być tak hrungen mit feuerfesten Baustoffen bei Wanderustawiony, aby mógł być załadowany w dowołnem rosten und Kohlenstaubfeuerungen in V. St. v . Am. miejscu przekroju pieca. Urządzenie posiada tym - Autor opisuje własne spostrzeżenia i udzielone sposobem dokładność zasypu mechanicznego, lecz J mu przez osoby fachowe w Stanach Zjednoczonych równocześnie i ruchliwość ręcznego. Clements uwa- wyjaśnienia, dotyczące obmurza palenisk przy koża za niezbędne przytem aparaty kontrolujące wy- tłach na wysokie ciśnienie, podziału oraz własnośsokość zasypu nabojów (zapomocą czterech prętów), ci żużli i popiołów węgłowych, badań laboratoryjjak to ma miejsce np. przy wielkich piecach Ebbw nych nad materjałami ogniotrwałymi a przedewszyVa/e i Parke Gate. Aparat winien być tak urządzo- stkiem badań nad ich odpornością przy gwałtowny, aby pokazywał samoczynnie wysokość zasypu nych zmianach temperatur oraz nad zachowaniem i ułatwiał tym sposobem kierownikowi dozór nad się ich wobec szkodliwego działania żużli; następ-biegiem wielkiego pieca. nie przedstawia budowę samych kotłów z zastoso-
Ogrzewanie powietrza. We wszystkich czte- waniem najnowszych w tym względzie dziedzin rech hutach ogrzewacze są zbudowane z dostatecz- techniki kotłowej. Artykuł zaopatrzony wieloma rynym zapasem tak, że nawet przy największych ilo- sunkami i tablicami H. Bottcher Werne- Die T ekto-
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
844 PRZEGLĄD GÓRNICZO - HUTNICZY 1925
nik der Bochumer Mulde zwischen Dortmund und Bochum und das Problem der westfiilischen Karbon· fałtung (dokończenie).-W artykule tym wyjaśnioną jest budowa pokładów niecki bochumskiej pomiędzy Bochum i Dortmund oraz omówione są szczegółowo napotykane tam uskoki. Nieznane dotychczas bliżej przesunięcie pokładów na przestrzeni V ollmond Mansfeld ustalone zostało , jako przesunięcie na całej przestrzeni niecki i przebiegające mniej-więcej po linji przekątnej niecki w kierunku O - W. (Langendreer V erschiebung). Odnośnie do sfałdowań pokładów w omawianym terenie - podporządkowanie tego zagadnienia pod okres górno· karboński ogólnego fałdowania reńsko-westfalskiego zagłębia węglowego uważa autor za mylne: fałdowanie musiało następywać w jednych okresach z osadzaniem się warstw górnych i pod ich wpływem; na potwierdzenie tego przytacza autor najnowsze
przekroje niecki, które pozwalają przekonać się, że nie inne c.zynniki były tutaj powodem fałdowania i zaznacza przylem, że przekroje te umożliwiają również wyprowadzić okresy stopniowych sfałdowań niecki bochumskiej. Dr. Ernst fiingsl, Essen-przedstawia przemysł górniczy i przetwórczy węglowy w okręgu dolnym reńsko-westfalskim w roku 1924-ym (dokończenie artykułu, zapoczątkowanego w Nr. 37 tegoż czasopisma); Inż . Fr. Schulte, Essen-wyjaśnia przyczyny wybuchu podgrzewacza w dniu 30-ym maja r. b. na kopalni Adolf von Hansemann; artykuł zaopatrzony czterema odnośnymi rysunkami. W dziale gospodarczym: zewnętrzny obrót węglowy Holandii w pierwszej połowie r. b„ zewnętrzny obrót węglowy i żelazny Czechosłowacji w wku 1923-im i 1924-ym, wytwórczość węglowa i żelazna Norwegji w roku 1913- 1923.
KRONIKA BIEŻĄCA. Wykonanie planu przewozu węgla w sierpniu
roku 1925-go. Według danych Ministerjum Kolei Żelaznych w sierpniu r. 1925-go:
Przewidywanie Wykonanie
wagonów na dzień kalendarzowy
Ogółem naładowano na własnych stacjach
Przyjęto ładownych z zagranicy dla Polski . .
Przewieziono tranzytem
Razem
11 650
I 285 800
13 735
W liczbie powyższej zawiera się:
węgiel dąbrowski I 237 krakowski 41 I cieszyński 35 karwiński . I O górnośląski 3 OOO z innych kopalń krajo-wych 4
węgiel ze składów 20 drzewo kopalniane mne ma-
terjały . 80 opałowe i torf . 200
IO 117
841 75-ł
11 712
736 190 31
2 2 596
12
41 199
N. S.
Na posiedzeniu w dniu 16-ym września Komisji Międzyministerialnej przy Ministerium Kolei Żelaznych dla ustalenia planu przewozów w pażdzierni ku r. b„ przewodniczący, charakteryzując przebieg przewozów ladunków kolejowych za czas ubiegły, począwszy od czerwca r. b„ określa go za pomyślny ze strony zadośćuczynienia żądaniom nadawców za wyjątkiem krótkiego okresu zaburzeń ruchu, powstalych z przyczyn rozmycia toru, spowodowanego ulewnymi deszczami.
Co s ię zaś tyczy zaspakajania potrzeb przemysłu i handlu w podstawianiu wagonów pod ładunek towarów w okresie jesiennym, kiedy zapotrzebowanie na wagony zwykle się wzmaga, Ministerium Kolei jest pewne, że żądaniom tym sprosta,
I gdyż, jak dotychczas, ma 24 OOO wagonów w zapa-
l sie, w tej liczbie 9 OOO węglarek.
Ministerium Kolei przyjmuje pod uwagę zwiększający się eksport naszego węgla, który w okresie od 11 VI do 14, IX r. 1925 włącznie dał dla eks-portu węgla z Górnego Sląska przez Gdańsk, przeciętnie w dzień kalendarzowy 2 - 3 pociągów, czyli 80 wagonów = 2 573 tonn węgla; zagłębie Dąbrowskie przez cały pomieniony wyżej okres wysłało do Gdańska 2 pociągi po 34 wagony razem 68 wagonów.
Dla gospodarki kolejowej jest niepokojącym objawem zatarasowanie torów Gdańska wagonami z węglem, których obecnie np. stoi w Gdańsku 800 sztuk nierozładowanych, a w okresie od 11 , VI do 14/ IX r. 1925 średni postój wagonu pod węglem w Gdańsku w oczekiwaniu wyładunku wynosił 87,37 godzin. Ministerium Kolei pokłada nadzieję, iż powstały organ przy Dyrekcji Gdańskiej, mający za zadanie uregulowanie przewozu węgla z kopalń do Gdańska, te sprawy unormuje, uwzględniając również interesy eksporterów.
Eksport węgla przez inne punkty graniczne wynosi obecnie: do Włoch przez st. Zebrzydowice od I do 3 pociągów dziennie, do Węgier przez st. Zwardoń do 80 wagonów dziennie . N. S.
Plan przewozu węgla na październik r. 1925-go. Na zebraniu w Ministerjum Kolei Żelaznych ustalono na październik r. 1925 następującą pracę wagonów na dzień kalendarzowy: pod ładunek węgla dąbrowskiego
krakowskiego cieszyńskiego karwiński ego górnośląskiego innych kopalń krajowych
„ ze składów . drzewa kopalnianego i innych materjałów drzewa opałowego i torfu buraków
1 100 300
35 10
3 ooo 4
30
75 335
1 600 N. s.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNIC ZO-HUTNICZY 845
STATYSTYKA. Wydobycie węgla w Polsce w .lipcu r.
(w tonnach). 1925-go
Śląsk Górny. Węgiel kamienny.
Nazwa okr c;gu górniczego
i kopalni
Okrąg górniczy Katowicki. Alek sander
A lwina
Barbar a
Bo er
Brade
Błogosławieństwo K arol a
Kleofas
Blogosławieńst. Emanue la
Emilj a
Ferdyn and
Książęca (F iir st en)
r. 1925
" " ·a :.J
2 288 13 610
21 601 I 96 6G:!
4.J. 07
12.) :379
28 577 1)
4·w 193
Hi 710 I 70 f>f>4
179 2 2;:,7
:11 306 :120 782
9 856 126 75.J.
r. 1924 Nazwa ok r c;gu górniczego
i kopalni
Okrąg górniczy Rybnicki. 1 890 26 7 11 A nna
- 2 678 Szczęście Antoniego
I 654 I '> !98 B ie lszowi ce
3.! 3±7 229 901 Bliich er
1-1431 1:!3 34fl C h a rlott e
:> 390 .')3 74-! Don n ersm a r ck f"1ii 06:! 461 H 9 Dębieńsko .
28 820 201 061 E m ma
189 :1 106 Ewa 43 043 386 051
17 6~4 t 27 166
2-l :336 188 919
1 ___ r._19_2_5 __ 1 __ r. 1924
" „ ·a :J
" t)
·a :J
48 786 8d5 140 iiO :mi 873 969
31 614
30 175
36 (i8!l
15 Gi6
34 789
;17 12ii
222 :398
I 72 604
36f> 244
168 393
2ii7 957
311 590
'17 1
32 379
Hl 876
58 !98
23 017
36 038
46 5fi9
47
37 731 2f'l0 !i94 :12 129
115 su 222 4 77 :io 036
2~1 92:1 249 l Ol 38 480
20
232 237
110 802
->78 295 2-1~ 317
279 989
:!81 \lf,8
428
2:w 295
231lii:H
:120 894 Je rzy (Georg )
G ie s ch e
Hl :~83 1 f)l 0!'>8
83 97;3 781 421
1 1104 8 I 401
1 160 f:>ó 7:3."J
6 013 69 671
110385 819984
10671 99661
8 676 ;7 !'>33
1933 :is 773
35 123 339 837
49 065 ,38-l 834 61 34ii 3l:J l 989
12 684 103 008
24 664 16:3 9%
Hoy m
K nurów
Rym e r --R--a-z-em--•-3-38_3_8_2_1_2-60-6-. l-50·1-3-'>f>_b_8_8_:1~8
-o~-w-y_d_o_b_y_c_i_a_w--r.--1-9_1 _3--y-m _ 80_,_s 1_ ----8=8=,8=6 =•-8-4-,3-9-1 98,2-1 Radość Henryka
Szczęście Henryk a
Hohenlohe- F anny
Huta L aura
Okrąg górniczy Huty
33 -t.98 27 J 408 Królewskiej.
Maks Mysłowice
Nowa Szczęść Boże . Nowa Przems z a
Wujek
Książątko
Richter
Siles ia
Waleska
37 351
67 330
13 066
200:>0
56 777
343 522
409 ) 00
87 643 I 148 4392 J 468 02!'>
-- 77 '31 Il
48 46fi H+ f>OO
16 894 I O-t.9:~ J
319 % 782
Wawel (Bronibor)
N iemcy
Eminencja.
Pokój
Go dulia 64 777 ;J37 <'f-10 Gothard 14 472 128 891
4-1 188 44-IJ 091 Błogosławieństwo Hrabia F ran cis zek 17 2;,7 85 378 H rabin a L aura 7 969 97 4ńf1 H ille bra n d - ------ ---------- Hugo (Manzel)
Ra zem M145723) 4924614 69!1986 ń564600 Piast
~ wydobycia w r. -19--13- --y-m--1
f> l ,81 65,72 64,83 ~ Wyzwole n ie Św. Barbara
Okrąg górniczy Tarnow- Św. Jacek . skich Gór. L ithan dra
Boże
Andaluzja . 1H59 163426 2~ 798 233 304 M a ty lda Pole-Wschodni~ Jl Florentyna. 22 740 2!'>8 900 37 101 !134 091 M a t yl da Pole-Zach odnie
37 882 318 ,357
46 482 327 3fH
18 041 1:-.1 951
4J 800 290 '100
2~ 236 196 49;3
ł2 812 273 841
18 200 l Bfi 90:
23 941 20!'> 061
33 82:-. 26\l 169
47 498 277 ii7:-.
18 667 175 518
23 266 163 601
28 206 186 979
28 878 197 4-'>4
52 691 354 09;")
2'.i 78-l 186 026
39 18.') 401 77:3
:H, 78'1 30.'> i"16l
22 317 190 792
!'JO 700 :H5 (j00
J 7 076 182 418
34 005 295 806
28 77-i 26.J. 900
20 f).J.9 210 9:l7
40 466 392 649
27 762 22-l 179
24 !'>!">2 216 3G9 l l284H 965 085
J:1 930 130 932
~::i 600 35;, 766
Radzio nków 20 617 254 980 40 335 _:is_6_7_90_ Śląsk (Schlesien ) 36 830 275 056 31 340 287 690
57 816 677 306 !OO 234 954 185 W o lfgang 30 058 203 761 31 !'>26 260 0:30 ------1----1---- ---
________ R_a_z_e_m __ ._6_23_3_6_1_. __ 4_!'>8_1_4_6 1_1--!'>8_7_9_5_91~~ <t; w ydobycia w r. 19 13-ym 59,49 62,46 M ,11 68,58
Razem
% wydobycia w r . 19 13 -ym 70,46 95,82 40,64 68,01
1) w t e rn 199 t. w c;gla odkrywkow ego niewy kazanego w czerwcu 2) 526 f. 3) w t~j lic zbie wc;~la odkryw'kowe go n a k o;alni : Ema~~el 4 :75 f.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
846 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 1925
Wydobycie węgla kamiennego w Okręgu Górniczym Dąbrowskim w lipcu r. 1925 (w tonnach).
Nazwa icopalni i miejscowoeć
Kopalnie głębokie.
Jakób w Niemcach Flora w Gołonogu Ignacy w Zagórzu Jadwiga w Klimontowie Feliks Jerzy w Niwce Juljusz w Niemcach Kazimierz w Niemcach Paryż i Koszelew w Dąbrowie Modrzejów w Modrzej owie Reden w Dąbrowie Władysław w Klimontowie.
Kopalnie płytkie.
Al wina l w Niwce. A l wina Il w Niwce Batory w Dąbrowie
Franciszek w Dąbrowie
H alina w Niwce Helena w Niwce Hieronim w Dąbrowie
Irena w Dańdówce
Jawor w Dąbrowie
Józef I w Burkach. Józefa w Dąbrowie Karol w Zagórzu Katarzyna w Dąbrowie
Kołłątaj w Dąbrowie Krystyna w Dąbrowie Ksawery w Dąbrowie Lech w Dąbrowie . Lilit w O strowa .::h . Maciej (Szyb Nr. 34) w Dąbrowie Maks miljan y
Michał w D ą browie
Mikołaj w Gołonogu Nadreden w Dąbrowie O rion w Sosnowcu Porąbka w Zagórzu Stanisław w Dąbrowie
.
Rok 1925 I Rok 1924
O d początku Od początku
Lipiec roku Lipiec roku do końca do końca
lipca lipca
I ;:. 7')8 29 ll8.'i - - (i 218
11 s;,9 1!'>346!'> 19 \).!.:! 128 21>2
u '>23 110 :-łl 21 94.8 I 21 9 17
808 5 6110 - 2 :.!66
- .i. n:, -1:1088 i32 104 :12 ł:W 11:1 103
SO 700 2.)7 $l00 :111 00 19:188.'>
227'!0 202 tlOJ :IO .H O I 96 1!>0
:16 170 29!1968 .IJ 992 :Hl16fltl
1H20 9S fi76 10 968 62 :148
15 706 121 776 22 622 l:IOO\H
15 875 I 100090 !8 692 I 107 l(j()
Ra zem 188 .J}l7 - I 1513703 I 230 22!1 I I H O 292
- - ł 94:1 2 :1-1:1 I;, l ;,9
- U 4 Hl 180
- - 2 11 0 - - :1!19
3 70:1 2~ ! :I l 2 8! 9 22 407
2 292 12 986 2 .IJJO 12 64::! - - !'> 16 :1 ł88
- - -·- 12 i'JS4
- :1 15 157 20%
- - 2 068 7 i'J90
- - - :12S
1 184 8 871 :1 160 I 7 7:-1."> - - - - I \J97 - - - HJO - :18S -- 11:1;,
-- :i8s i 72 1 - - - :i S.''>7
- - -- li 807 - - · - 1 I :l:I : •) ,,
·)
I 9n 1 :in
l 'l:i I :19!
21 9:>J
:19:18 25470 :3 6.12 26 620
77:1 :i 857 52 I ! O:l
2 :}8:3 1:, 544 I 71 1 u o:i.i.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19
Nazwa kopalni
Staszyc w Zagórzu T elmu t (Joanna) w Cieślach
Uran w Będzinie W anda w Dąbrowie w B w
ańczyków w Józefowie aśka
K K
ojciech
o palnie o palnie
w Porąbce
głębokie
płytkie
wydobycia w r. 1913-ym
i
PRZEGLĄD GORNICZ O-H UTNICZY 847
Rok 1925 I Rok 1924
miejacowość Od początku Od początku
roku roku Lipiec do końca
Lipiec do końca
lipc a lipca
- - ;, fi!l\l
- - - :!I.I:!
- - - :!:-J - I - .-o 01 8J - fl .j. OQ :! :!!°Jti I 11 H'1 .J.
7;, ~4:l -- - -I (i(li
Razem 16 647
I I I!'> 1;;:1 21 ;,n; :!07 !i(l!'>
18!:> .J.:17 I ;, 1:-J 7():-l :?:-JO :!2!'> I łiO :?!I:!
16 fi+ i I I;) 67:1 21 5!17 :Wi 5();)
Ogółem 205 08.J. I (1:!9 :176 2.'>J 822 I 677 ":J.'>7
7~ , 7!) 'l7 .~8 ll6. 7;) ~11),4 !1
Wydobycie węgla kamiennego w Okręgu Górniczym Sosnowieckim w lipcu 1925 r. (w tonnach).
Rok 1925 I Rok 1924
Od początku 'Od początku Nazwa kopalni i miej scowoić roku roku Lipiec
do końca Lip iec
do końc a lipca I lipca
Kopalnie głębokie.
Antoni w Łagiszy Il Jf\11 ;,7 :! 17 ;, 312 ~:!;).~li
Czeladź w Czeladzi 3! (.i!'12 :!!H 92;1 ;)ł b:l':> 2:1.; itli
Grodziec I w Grodźcu .'>fi.'>!'l !'>9 fi/:? ! 0;)06 IH :! i+
Grodziec II w Grodźcu 26 !167 :!:!8 !1$7 .J.2 ;):!8 ~.\ :l ;'> l-1
Hrabia Renard w Sosnowcu :w 0 1 () :112 !);)2 fi:\ 270 :rn:- rns;>
Jowisz w Wojkowicach 211 %0 2.'>fJOfi.J. :\fi filiO :?:! I 1.J.:\
Mars w Łagiszy 2 l :!I H ll! -l .j. :17:! :?fi l.J. łi
Saturn w Czeladzi . :10,101 :!.'>!I ()(fi +:1 ll:l:! :1 : I 210
Wiktor w Milowicach :? l !'> H I '4 7tl~ :ii 4GO :>J'.l 87',
Razem 196 :J8fi I J fi!l l ;,95 :?!li-i .J.7S I d21 :1 1:-J
. Kopalnie płytkie.
Adela w Łagiszy - - - · :144
T adeusz w Psarach - - - I ~ !'>
Razem - - - · 48!1
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
848 __ PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY !925
Wydobycie węgla kamiennego w Okręgu Górniczym Sosnowieckim w lipcu 1925 r .
Ko Ko
p a ln ie p alnie
głębokie. płytkie
oo w ydob ycia w r.
-Miejscowość i nazw a kopalni
I
Ogółe m 191'.3-ym
Rok 1925
Od początku
Lipiec roku
do końca lipca
196 381i l (19 1 ,;:,9;,
- -196 386 1 691 f>95
63,77 78,41
Rok 192-4
Od początku
Lipiec roku do końca
lipca
298 478 1 821 513
- 489
:298 478 1822 002
96,!Jl Sł,46
Wydobycie węgla kamiennego w Okręgu Górniczym Krakowskim w lipcu 1925 r .
bies ki w Borach
drzej w Brzeszczach
czotki (Pokładowa) w Dąbrowie .
eszk o w F ilipowicach
ństwowa
So
An
Sz
Mi
P a
Jan
K o
Pił
Ja n
Ni
Bo
Ar
K m
Kr
w Jawiszowica ch
Kanty w Jaworznie
ściuszko w Jaworznie
sudski w Jaworznie
ma w Libiążu
edziełiska w Niedziel iskach
łesław
tu r w
ita w
ystyna
yszek Zb
L e op old
w Rudnie
Sierszy
Ten czynku
w Tenczynku
w Trzebini
w Jaworznie
wyd ob ycia w r . 1913-yrn
- I I IO S20 !lł 730 17; 10 7;~ 802
26 132 18-! 819 28 5-rn 1 f>8 -! 9:~
. ~9 722 628 G 247
- - - li <'>
- - 554
6 88:3 !">l 690 !3 623 62 759
lł:-lU 101 !)16 1() 707 Jl~ 853
27-Hł rn~ ?.!li :il 430 195 s:15
I 3 22') 10:1888 18 169 102 328
- - - l 776
12q ;35:-1 '!. 93:1
lłH! 129 :-1.-,:-i . 20 342 J3i 569
- - - 6 187
4 864 ;)i) 9;34 g .321 :.o o8s
6 764 44: tH8 -!70 12 705 . - 508 761 7 756
Razem 125 001 9-!06:27 152 523 92fi (IOQ
76,11 81,82 92,87 R0,60
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GORNICZO-HUTNICZY 849
Wydobycie węgla brunatnego w lipcu r. 1925-go
Rok 1925 Rok 1924 I ~~~~-...~~~~-;-~~
Nazwa kopalni i miejscowo9ć
Okrąg górniczy Częstochowski.
Adela w Nieradzie
Gustaw w Zawierciu
H elena w Zawierciu
Kamilla w Ciągowicach
Ludwika w Zawierciu
Łazy w Łośnicach
Łośnice w Łośnicach
Paulina (Niwa) w Zawierciu
Zygmunt, Jan Karol Fryderyk w Porębie
F eliska w Zawierciu
% wydobycia w r. 19 13-ym
Okrąg górniczy Sosnowiecki. T eodor w Siewierzu
Okru górniczy Stanisł'awowski.
Le
A
opold (Zygmunt) w Dżurowie
lfred Il (Roman li) w Potyliczu
o o wydobycia w r. 1913-ym
Był a Dzielnica
Klara IV w Sierakowie
(Małopolska
Pruska.
.
Lipiec
-
2 08~
- . 210
-
--
-
-
I 778
J Hi
Razem 4188
:t~,łO
-
Razem -
wschodnia) I -
H i
Razem H 7
14. :14-
-
Razem -·
Od po:zątku Od początku roku
Lii;iec roku
do koń ca do końca lipca lipca
-- - :J91
1:i1rn:1 d21 !O 2fi/
- - 77
2 !IO - :1 \JO.~
- - I 242
-- - 4:ll
!Hl :it;(i 2 { ;,!")
- - 2 126
12 1!">7 l 414 :W:!!'l
1 :1u :ino ? :iO<l
:30 71 5 2 991 4:3 fiO:l
:H,27 23,14 47, 12
• - - 4 !J.'i4
- - +9:,4
I - :W2 I 2.'l!I
2 ;):;:i ISO !80
2 ;")3'.i :1s2 I 4:-l!l
I 1,151 12,2() !1.60
HO i 70:3 7 ~fił
?, 407 708 7 264
A leksander Stein.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
850 PRZEGLĄD G ÓRNICZO-HUTNICZY
Wydobycie węgla kamiennego i brunatnego w Państwie Polakiem w lipcu r . 1925-go.
Zagłębia i okręgi górnicze
Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach.
(Śląsk)
Okrąg G. Katowick i
" G . Huty Królewsk iej . „ G. R ybnicki
" G . T arnowskie Góry .
Razem
Wyższy Urząd Górniczy w Warszawie.
(Zagłębie Dąbrowsk ie)
Okrąg G. Dąbrowski
" G. Sosnowiecki
Razem
Wyższy Urząd Górniczy w Krakowie.
(Zagłębie K ra kowskie)
Okrąg G. Krakowski . . Ogółem
Wyższy Urząd G órniczy w W arszawie.
Okrąg G . Częstochowski
" G. Sosnowiecki
Razem
" G. Stanisławowski
Była dzielnica P ruska
Ogół' em
I
I
Lip iec
r. 1925 r. 1924
2 3 4 5
554572. :>1 ,Si 693 986 6!, 83
623 361 51J,49 587 959 56, 11
338 382 80,:31 355 !'>88 84,39
57 816 40,64 100 23! 70,46
I (>74 131 58,70 1737 767 64,80
205 08! 7 ,79 251 82~ 96, 75
196 386 611 ,77 298 478 96,91
401 .i.70 70,65 550 300 96,8-1-
125 001 7G,l I 152 52:3 92,87
2 100 602 6! ,52 2440 590 71,48
4188 1 32,40 1 2 991 I 23, 14
- - I - I -
4 188 32,40 2 991 23,14
4i7 14.34 382 12,26 - - 703 -
4 63~ I i!S,89 4076 25,4-1
1) Z przeciętnej liczby miesięcznej wydobycia całorocznego.
r. 19 13 1 ~~~~~~~I:--~~~~~
O d początku roku d o końca
r . 192 '• I r . 1924
tonny I _t. .: e ~~i"
I ;., "" ~.!!~ .., _
„"'
ton ny
ton ny
6 7 8 9 10
Węgiel kamienny.
107031!9 4924 6142) 65,73 5 r.6i 6ooj 74,27
1 OH 817 '1581 461 62,46 !) 030 487 68,58 421 363 2606 l:i9 88,36 z 897 788 98,24 1!2 263 677 306 68,0l 954 18fJ 95,82
2 681 S42 12 '189 540 08, !3 14.447 010 76,1)6
I•
260 285 1629 376 87,88 1 677 857 90,49 307 982 1691 595 78,41 l 822 002 S!,46
568 267 3 ;320 971 83,79 3 499 859 87,25
16!2:n 940 627 81,82 926600 80,60
:l !U 342 117 051 138 11,2.;. lis 873 4691 78,86
Wę~iel brunatny.
I 1 z 9241 :30 715 33,27 I 4;~ 503 47 , 12
I - I - - 4 97°>4 -
12 92+ 30 715 33,27 !8 4:)7 52,49 3117 253i1 11 ,61 1439 6,60
- 3407 - 7 26! -
I 16 0411 :ltl 6551 :12,11 r,7 mol 50,08
1925
lipca
I r. 1913
ton ny
11
7!92 7931)
733i 719 1)
2 949 541 1)
995 841 1)
1877Z8941}
1 8ó4123
2 lfJ7 340
ł 011 ·!63
11!9631 1)
I 23 933 988
I 9:382J
-
92 323
2181!,! 1)
-
I 114142
') W tern 725 t. węgla odkrywkowego niewykazanego w m. czerwcu: 199 /. na kop. Karol i 5l6 I. na kop. Nowa Przemsza.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Okr'<gi górnicze
w yższy Urząd Górniczy w Katowica ch. (Śląsk
o . G. Katowicki
% % w
o
o/ IO <v IO
w
o % Ol o
% %
„ Huty Królewskiej „ Rybnicki „ T arnowskie Góry
Razem
do rozchodu do wydobycia
yższy Urząd Górniczy w Warszawie
(zagł'. Dąbrowskie)
. G. Dąbrowski
„ Sosnowiecki .
Razem
do rozchodu . do wydobycia
~ższy Urząd Górniczy w Krakowie
(zagł. Krakowskie)
. G. Krakowski do rozchodu . do wydobycia
Ogółem:
do rozchodu . do wydobycia
Obrót węgla kamiennego w Państwie Polskiem w lipcu roku 1925 (w tonnach).
I .;, ~ ·u- ~ ·u-
R "
...c: "' o 2 c N
„ u "' e N „ Q. ~ >. N ~ ~ o
c. „ " o o c......,
o u "
"·o " c. ·- C.-o „ ..... c. .:!
„ „ " „ „ ·;; "'„ ·- "'<i "'„ "' I z b t z „ N C. N ·I': " y u
N " "' " c. N C. -c „ „ „ „ o ·e ..t:J C. N o <i o ~ I •U o " c. C. N " I Razem
.„ " o :i „ o " o" „ "' o o "' i::· - E -" E i:: · - -;, + ..... be ~
„ i:: o o i:: Cele ! " „" "' i:: "' - "
.,. .... „ ·a · - N N "
i:: .„ N ~ ..._, W kraju Eksport I o e;" „ " .: ~" N N o " -" :~ (9 + IO) kopalni o a'.: o !/)
~ a... . I I
2 3 4 5 6 7 8 9 IO 11 12
I I . . I
500 706 554572 5 926 5 861 i 82 Il 001 1 054 242 323Hl> 171 394 -11'14 8!2 60 73i
367 226 623 36! - -- - 1 990 586 430 !!72 141 .'i29 571 !JOJ 32 877
185 532 :~35 382 - 1!'1 i05 J:i 14 191 525 684 176 9;,;i 100 897 277 850 39 477
122 316 57 816 - - - - 180 132 :12 566 7 446 46 012 14 2:39 . 118 1 780 1 57'! 131 fi 926 20966 20 96 6 11193 2 750 6!4 963 339 421 266 l 384 60j 147 330
75,28 100,27 0,'37 1,3! 1,3; 0, 71 175,21 61 ,36 ~6,8.:C 88, 20 9,38
75,07 100,00 0,38 1,;33 1, 3: 0, 71 17!,?4 61 ,20 26 ,76 87,96 9,%
284 290 205 084 Sofi S42 8.J-'. .;1 :i ! 89 824 157 975 19 018 1711993 21 737
l.J-3 *"6 196 336 - - - - :339 8'32 1!"15 592 15 968 171560 21 324 - ----.-
427 736 401 470 865 342 84'. -H fi 829 656 313 567 :l4 986 348 553 43 061
105 ,46 98,99 0,21 0, 21 0,2: OilO 204,56 77 ,32 8,62 85,94 10,61
106,54 100,00 0, 21 0,21 0,2 0,10 206,65 78 ,11 8,71 86 ,S2 10, n
49 213 125 001 :-100 :lOiO ;J 071 ! ooo 173 :)23 101 915 1202 103117 17 662
39,49 100,29 0,25 2,! G 2 • .J-1
39,:37 100,00 0 .25 2,46 2.41
o,so i:J9, 23 8 i , i7 0,97 82, ?-I I H ,! 7 I o,so 138,82 81.53 0,97 82. '>0 14,1:3
-I 6587Z9 2100602 7 100 24 878 2487 8 12 608 3 i 53 823 1 :ws821 4:)7 454- l 836 275 208 053
78,98 100, 02 0,34 i ,18 1,H 0,60 178,7-1 6fi, 6() 21.78 87, H !l,90
75,96 100,00 0,34 1, 18 l,H 0,60 178,70 65,64 21,78 87,42 9,90
h ó
ż y c
Deputaty
I
13
1!637
11 272
9 688
2 :~49
37 946
2,4'2
2,41
7 729
6 258
13 987
3,!5
!l,48
3 853
:~ .09
3,08
<>5 786
2,66
2,66
d Pozo sta ·
łość na
i e zwałach
Ogółem ' na na·
stępny Razem ( 11+14)
miesiąc (12+ 13) (8- 15)
I I
14 15 16
75 374 570 216 484 026
Hl49 6J6050 ;J7ł <136
49 Hi5 327 Ol fa 198 669
16 588 f>6 600 123 532
185 276 l 569 881 1 180 76;)
11,80 100,00 75,21
l I ,77 99,73 n,01
I 29466 206 459 283 365
'}.i fi82 Hl9 H 2 140690
57 048 405 601 424055
14,06 100,00 104,56
u,21 101,03 105,62
21 515 124 632 48 891
17, 26 100,00 39,23
17,21 9!),71 39,11 ----263 3;39 210011 ~ 1 653 709
12.:J6 100,00 78, 74
12,56 99,98 78,72
Alek3ander Stllfn.
Iz 1;
-u ::o N [Tl
C'l r-> o C'l o ::o z -(') N o j: c ..., z () N -<
Cr> V>
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
U"\ N Cf\
>N u z ~ :J :c • o
N u z o:: ·O <-' a 5 <-' t.tJ N o:: a..
Obrót węgla brunatnego w Państwie Polakiem w lipcu r . 1925-go (w tonnach).
Ok rę s i gór ni c ze
Wyższy Urzł\d Gór- I niczy w Warszawie
Okrąg Częstochowski Okrąg Sosnowiecki
Razem Okrąg Stanisławowski . Była Dzielnica Pruska
.;, „ N „ " Cl." o .,. Q.•;
N.! .„ E .„ o o ... "" ! .~ ~ c N o
a.
2
" "<i
"' .o o
-o "' ~
3
586 I 4 ISS
:>86
30
6
H88
H7
~ " ~~ • ·O „ "'„ N Cl. „" Cl. N
o" c ·-" c „ " ·- ... C.-o
"' N
o::
4
.t:
" "' c
·= N-..
" o -o c·O s·~ "' N „ o
5
- -
"C> ~E o o o.·-„ c ,.,-
-o [ o o
-o-" o E c "' „ c
:g ·= o
I 6 I
-
....... ~
....... R o „
~'° ~~ "' I „.o -o "' " "' „ O·.._ z
N Cl. -o .... „ .s Cl. N .s _j_
o " '"'"' c ·- Cl'_j_ " o c ~N -~ - " ·• N ._,
"-o ·U -" „ ~~ :g. -" ~ <fl ="' N
7 I 6 I 9 I
HH I :1 6f>:,
" o z c h ó d .,. ·; ....... " ·e "' ....... -
b y t z u ż y c i e .... „ I - e --,.. c - ·U "' ·;:
"' e3 :::.. .„ c .,. -;; o Cl. .., Eo ;; ..... Cl. E !
.,. ·;: „_
~ " I ~ :! ~ . o N , "
„ -" Cl. <ON ... o " bO a::~ " " o:::::, · O N c
" bO o N ;; c. o a. u
10 I li I 12 I 13 I 14 I 15 I 16
- ' :~6:-i:i +09 10.'> 51+ I 4 169 605 _, ___ , ____ , ____ , ____ , ____ , ____ , ____ , ____ , ____ , ____ , ___ _ -~ - - _ , Hi4 :l 67>!> -
- - _ , +77 4il -
- - -- ' 6 - -
:l 6:1:> 409 4-1 '· - -
JO.)
-6
.)14
-o
+ 169
471
6
60!)
()
----·----·----·----·----1----1----1----1----1----1----1----1----1-----ti 11 Ogółem 622 .....'..."""L-=-1 -=-1-=-1~1~--=-I 4"~~1 __ 11_1_1 520 ~·
00 do rozchod~ 13.39 99, 76 1--=- - -=-1-=- ll~,l:> 1~1--=-1~ ~1 2,39 ~~- 100,00 I 13,1'>
w do wydobycia Vł.42 100,00 I - - I - 113,+:? 89,02 - 8ft,O:? S .8~ 2.39 Il. ~:? 100.U J:l,lf• ,o
Obrót brykietów w brykietowniach w Państwie Polakie m w lipcu r . 1925-go (w tonnach).
Na zwa bryk ietowni
Emmagrube I Król. Wuj ek (Oheim) Rym er Dziedzice
Razem
.;, „ N C „" Cl..,. o ._ Cl. „ „ ,.,.e
•u .„ o o "" ... " „ ·--= c o N o a.
2
i:- I 261
---278
~ ~ " ~ ~ ~~ „ ·o ""·o .s „ . .
·u >. " "'" ... Cl. N Cl. -" „" „"' " Q. N Cl. N -o o " o.:! o
a'.: c·- c c "' c „ „
o " ·- ... :;:j N
~-o ~-o :! -"
a. <fl
3 I
4
1 5
I
fiS!O I - _ I - - -
1 4ł0 - -9 83!'> ·- -
. 6 43;) ·- -24520 -
o Cl. „ ,., .......
-o"' ..g~
+ ~ ....
·2 _J_
""' ~~ „ .., .o "' ·U N .„ o
6
6 S~i I ~61
!HO
9 8:35
6-137>
24 798
R
z
" ·;o ~
~
7
1:-i I -
1 :~;>O
9600 ;) ;79
16 7H
o
b y
.,. " ·;: :! bO
"' N
6
6 79;-, I 22f>
S6
3!>
:-i70
7 711
z
....... "" + t:, E " ... "' a::
9
6 810
2'.?5
1436
9 63:)
6 3ł!l
u+:i:i
c h
z u ż y c
c >. ~ ~
" o ~ - - " " " Cl. u·- " ~ Cl .:o
10 11
- I -
- -
. 4 -- -- 6
ł 6
I
ó
I C
~
e= ~+ "'o a::-._,
12
--
ł
--6
IO
I
d
....... N
I
~
E " ....
•O bO
o
13
o 610 I ')?-__ :i
1440 963;)
6 355
24465
.., .,. ·;~
.~ft'\ E-
"' '° c~
. .., "' .„ c o Cl. ... .,. "'~ ~ „ „"' o c ... o
a.
14
17
~6
-
200
80
3:3:3 ------N O U"\
0~ do rozchodu . 1.13 100.23 - - 101.36 68.H 31 , ,>2 119,96 0,02 (),02 0,0ł 100,00 1,36
0~ do wytwórczości . 1, 13 100,00 - - 101,13 68, 29 31,4ł ll!l,rn 0,02 0,02 O,Oł 99,77 1,36 co I Alek3ander Stein.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUT NIC Z Y 853
Obrót koksu w koksowniach w Państwie Polakiem w lipcu r. 1925-go (w tonnach).
Nazwa koksowni
Czerwionka Ema Falva Pokoju Gotarda Huberta Knurów Królewska Huta Wolfgang
. .,, „ N „ „ Q. u o ... Q. ·-. N.~
·<> E .„ o o „ !>O „ „ ~·2
I " o o..
2
2 0111 I -1 2 5'19
!),4-1,
'1109
I 811
.~ 90f>
1·1007
1 295
:'19 709
~ •O
>. „ N " „ „ Q. Q. „ ·c; N .... o
:i c.: .,, „ i: o .!! t)
o:: Q. N „.,, N 3; „ „
:i.. „ Q.
I „
3 I 4 I
U 4ó 1-1 12 :"i89
!> 306
Jl o:w 7 309
5 872
11 200
.j. 88:"1
12 8(ll
....... 3: "' ·O ,., . o "'" t! ii .,, +-Q. „ N :i "' I • ::i
„ -f o._ .... i: i: o ~ o „ .... :; N ·u •IJ „.,, .„ ,., _;;; 3: ~ " tf) ~ o
Q. Q. . . ,., .,, 5 6
7 0 12 I :"i:'J J .j.8
6 250
HJ 2!l
!l 120
9 777
2ł ::!07
6 ISO
'l2 570
18-i 393
252,93
2.J.2,66
R
z
::i ·;o _;;;
~
7 I
! 72:3 1 10 6:14
5 827
li VIS
5 :F19
4 61 1
8 :'107
4 986
8 705
o z
b y t
I <O .,. -1... IJ ·c: t:; „
Oe I E „ „ N " „ o:::
8 I 9 I
IO .'l 8:·17
11 1:58
:1 167 8 !>26
f>!l -!670
I 708 10 0 1:i
.j. 986
I 425 10180
64 290 s 594 7Z 884
c
z u
·c; li 3:
- o „ • u ....
o ....
IO
10
19
-" h ó d ,,.
·;; „ i y c i e
'§ ....... N >. - „ a
i: Q. + .,. ~ •IJ ~ .„ „ ,., o „
E ::::-;; E '] ~ :i „ -
~ N+ „ Q. ·O o " o li o:: - !>O " Q ~ o o o..
li 12 13 14
IO .j. 7:-1:1 2 2?9
12 859 .J.2 289
:i 840 410
11 138 2 991
8 :>2!1 :i9.J.
.j. 670 !> 107
(j 10 021 14 186
4986 1 194
l O rno .J.2 4-iO
72 903 111 , .J.90
Zbyt koksu z koksowni w Państwie Polskiem w lipcu r. 1925-go (w tonnach).
G a t u n le i o o
z b y t Razem do zbytu
Gruby I Kostka I Orzech I I Koksik I Miał ogólnego l i li I i li Groszek
1. w kraju. 44 8:.ti :~ 35!l 2 70:'1 781 'l 711 fi 876 642!10 SS,21
Il. Zagranicę .
D o Niemiec - - - -- - - - -" Austri i !flf) 6.J.8 98 1 - -- - I 785 2,45
" wolnegą miasta Gdańska !):)7 !'>9:\ 9.'l - - - I 6.J.:'i 2,26
.. Węgier 6~0 liO :!12 - - - 91~ 1,25
„ Rumunii 2 91.) 497 4:'! J."> - 21)0 :1692 :>,06 „ Czechosłowacji - - - - - - - -„ wolnego miasta Kłajpedy - - - - - · - -„ Szwajcarii - - - - - - -"
D anji - - - - - - - -
" Włoch -- - - - - - - - -
„ Jugosławii :ioo - - - - - -- 500 0,69
„ Szwecji 60 - - - - ()Q O,OR
„ Litwy - - - - - - - -Razem zagrani cę ---
5 228 I 793 1 :l51 15 - :WO 8 594 11,79
Ogółem 5008.J. !) l :Yi 40.'i(l 500 f) 711 7 O"lti 72 884 J00,00
% do zbytu ogólnego 68,72 7,07 5,56 1, 10 7,8.J. 9,71 100,00 -Aleksander Stein.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
"" N O'-
>N u -~ :J :t
I
o N u :z : a:: I o <)
a < -l <) w N a:: Cl.
I ~ ,
Zbyt węgla kamiennego w Państwie Polskiem w lipcu r. 1925-go
według rodzajów odbiorców.
Rodz a je o dbior c ów
,
I. Pr zemys ł. Metalurgiczny-żelazny
Metalurgiczny- innych metali Koksownie Górniczy (kopalnie rud i kopalnie n ie maj ące węgla
własnego
Naftowy Solny Cementowy i ce ramiczny oraz cegie lnie i wapien . Obróbczy (metalowy i inne) Chemiczny Garbarski i p rzetwory zwierzęce
R olniczy (p rzetwory rolne, b rowary, młyny 1 go-rzelnie)
Cukrowniczy Papierniczy Włókienniczy
Inne gałęzie przemysłu
Razem przemysł
li. Inni odbiorcy.
K ole je żelazne Żegluga . Instytucje miejskie (elektrownie, tramwaje, wodo-
ciągi, gazownie i inne) Wojskowość Instytucje pańs twowe Opał domowy Pośrednicy
W y ższ e
w Katowicac h (Śląsk)
ton ny
71 30:~
72 012
103 960
3 056
8 616
482
39 522
Hl98
14200
703
46 93i
25171
7 016
9085
12 911
419 97~
103 3Z3
!7 379
58 119
:W.'>
J f>6.'i
81 877
280 70>1
lzbytl raj.
7.40
7 , ł&
10,79
0,:12
0,90
0,05
4, !0
o.:-i2
l ,łB
0,07
4,87
2,61
0,73
0,94
1,:H
ł'1,GO
10,73
1,80
6,0:~
0,0-l
0, 16
'>,50
29, J.j. ------;,43 %7 56,:10 --Razem inni odbiorcy
- ! I !l6:l ;1:19 100.00 -----Razem w krai~,----42 1 266 4·-1, 7:~ ---W ywóz zagranicL, ____ ,
Ogółem zbyt 1 38,t 605 143, i3
Urz<;dy Górni c z e
w Warazawie w Krakowie (Z. Dąbrowskie) (Z. Kra kowskie)
tonny lzbyt\ ra j.
tonny lzbYŁ\raj. !S!l6fi 6,05 :uo 0,!33 10 903 3 , łS !O 0,01
- - --
l ~:JO O,.J.6 -- -- - :I 026 ~, 97
I 5:i$l 0, .10 ;1 :l!l8 5,30
I.'> Oł l 4,80 i 032 6,90
6 !l59 •) •)'> -,-- 20 0,02
9 184 2,93 6 57?. 6, 4fl
~03 0 .06 - -
12 17.J. 3 ,8'l 32f) 0, 32
109'!0 3, łS - -
10 689 3,·U 930 0,91
20 68fl 6,eO .')7f) 0,56
12 %6 4, !3 7i4 0,76
131 688 ł2 .00 25 002 u,:,3
90 707 28,93 .11 962 50,9A
1 99.'> 0,<H - -
92% 2,!lł :in11 3,66
1::l308 .J.,24 1 3'.l-ł 1,3 1
507 0,1 6 410 0,40
li 2.J.9 :.,fiO : i P4J 17,60
! 8 '378 1:-1 . 59 I 5! 0 ! , .11
181 8711 :,s,oo 76!ln 75,47
313 :,11, I 100,00 101 9 I f> 100,00
3!986 1 I 1,1 6 1 202 1,1 S
3ł8 553 li ! J 16 103 11 7 101, l S
R
ton ny
90608
b2 925
103 960
U 92
11 642
7-t39
61 f)9f;
1 i 977
29 956
!106
f)9 436
'I() 101
18 635
30 3ł9
26 64-1
.'>76 662
24f) 992
1 A 37-1
71 080
li'J 037
2 482
11 7 067
:·BJ 127
802 159
"
a z e m
I % I Ogółem zbyt. kraj
6,:,7
6,0)
i . :>4
o,:i:i 0,84
O,M
ł,47
0,87
2, J7
0,07
ł, 31
2,62
l, 3fl
2,20
1,91!
łl ,82
17,84.
1,41
fi, ! !'>
1,09
0,18
S,49
'.!ł,02
.'>S, IS
-
.J., 93
4/>2
:'J, 66
0,24
0,63
0,40
3,3:,
0,65
! , 63
o,o:i
::S, 24
1,96
1,01
1,68
1, 45
31,40
1 3,łO
1,06
3,87
0,82
0, J:l
6,38
lS,O:~
43 6Sl
I 378 82 : 100.00
-1!'17 4iił :l3,J q
l 836 275 133, IS
7:'>,09
2'1, 91
100,00
A leksander Stein. Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Eksport węgla z kopalń węgla kamiennego w Państwie Polskiem w lipcu r. 1925.
-w y ź • z y u r z ą d G ó r n i c z y
R a z e m w Katowicach w Warszawie w Krakowie
D o k r a i ó w (Śląsk) (Zagłębie Dąbrowskie) (Zagłębie Krakowskie)
-o o Ojo Stoaunek o o o o o eksportu o eksportu z o eksportu o o·
0-wy do
tonny z zagłębia
ogólnego ton ny zagł„bia Dą-
ogólnego ton ny z zagł. Kta· ogólnego tonny ogólnego Śląskiega eksportu browskiego eksportu kowskiego
eksportu ekoportu . 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Do Niemiec. i63 0,04 0,04 -- - - -- - - 163 0,04
" Austrji 183 618 ·1-3,59 40,14 25H2 72,7~ 5,56 847 i0,41 0,19 209 907 ·Fi,89
„ Węgier 52157 12,38 11,40 :1208 12,03 0,92 280 23,29 0,06 óG n!5 12,38
„ Czechosłowacji 61 093 H, 50 13,35 H66 12, 77 0,98 l ó 1,25 - 65 ó7! 14,33
„ Gdańska . 34 690 S,23 7, 59 J.')0 0,43 0,03 - - - 34 8.J.0 7,62
„ Rumunii . g 34?, ?·)') 2.04 :)40 l,ó4 0 .12 60 4,99 0,01 9 943 2,1 7 _, ... _ „ Szwajcarii 35f,8 I 0,85 o,1ś I - - - I - I - I - :~ 558 0,78
„ Jugosławii 11 615 2,76 2,54 180 0,51 0,04 - -- - 11 795 2,f>8
„ Kłajpedy. 1805 0,43 0,40 - -- - - - - 1 805 0,40
„ Włoch 8437 2,00 J,84 - - - - - - 8 437 1,84
• D anji 1446.'i 3,43 3,16 - - - - - - Hł6fl :3,16
„ L itwy 497 0,12 0,11 - - - - - - 4!17 O,ll
„ Szw ecji 32 !95 7,71 7,10 - - - - - - 32 495 7,lO
„ Łotwy 6030 l,!3 1,32 - - - I - - - 6 030 1,32 I
„ Francji - - - - - - - - - - -„ Finlandii . 1 300 0,31 0,28 - - - - - - I l 300 1 0,28
. Ogółem . !21 26G 100,00 92,09 34 986 100,00 7,65 1 202 100,00 0,26 457 454 100,00
Ogólny eksport w czerwcu 61! 678 100,00 95,93 25 484 roku 1925-go
100,00 3,98 602 ioo,.~o 0,09 6-!0 7ti-ł 100,00
Ogólny eksp ort w lipcu roku 1924-go 778 71 9 100,00 98,08 15 lli 100,00 !,90 130 100,00 0,02 793 963 100,00
A leksander S tein.
I Z ..,
"' I I I
'iJ
" I ~ r > o 0 O·
" z n N o ± c ..., z n N -<
O') 1..1' 1..1'
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
856 1925
Ruch zapasow węgla od d. 1-go lutego r. 1922-go do d. 1-go sierpnia r. 1925.-go.
D nia
Dzie-ń. miesiąc i rok
I-go lutego r . 1922-go I-go marca I-go kwietnia I-go maja I-go czerwca I-go lipca I -go s1erpma I -go września I -go października I-go li s topada I -go grudnia I-go s tycznia r. 1923-go I-go lutego I-go marca I-go kwietn ia I-go maja I -go czerwca I-go lipca I -go sie rpnia I -go września I -go października
I -go listopad a I -go g rudnia I-go s tycznia r . 1924-go I-go lutego I-g o mar ca I-go kwie tnia I-go maja I -go czerwca I-go lipca I · g o sierpnia I-go września
I-go października
I-go listopada 1-go g rudnia I -go styczn ia r. 1925-go I-go lutego I-go marca I-g o kwietnia I-go maja I -g o cze rwca I-go lip ca I -go sierpnia
Węgiel kamie n ny Węg i el brunatn y ~~~..:....;.;._;...__~---,~'----'~-~ ~~·~--:-'--"-~--:~~~--,~-<...~~~I
Zo~l ęlne I Z• !('lębi. I Za 1t lęb 1~ I Ok r~!' I Bvla I L>ąbrow· K ra k_ ow- Razem ll•\b row - Sun1sła · d 7. 1C".l n1ca ski r "ku: sk it: wo w sk l Prusk a
HCi o:;;,
? l f\(iO
65 :! I S
.'14 !H O
5 1 40'1
(il) l '.!f>
10:. ()7:1
12;, !10 1
\"18 .1.->6
11 7 7f>4
I 18 '1!">4
!02 2 18
12:1m2
1001i8:~
81 :!42
'lO 719
!-1.'1 Oi'l
JOR I !17
llb :11 -.
105:n4
J ll i28
114 :121
184 71!4
178012
227 40:1
282 ()40
26!l 500
218 72&
25:1 ;)1;.-,
2m; 472
?,77 209
:162 \)\} )
367 :'\42
?ifł2 8o:i
:l!l!l()90
41 2 8.'>8
!>2!"> OO!l
!>4'> 482
549 ;,;12
:)c;2 :r11
;,(j:\ 77()
4:1:1 7:1:1
4;1:17 ·Hl
:.w :14:1
2:1 !)J f>
w.-i 14
2'1 4;,Q
20 1l!17
20076
2~ 21 7
1 JOi
1:1 7 12
2:100;
25 2-lJ
2 1 001
2'3 ;i:!ł
21 fi(I J
20 207
:1s ; 2.'l
4 () 904
'12 J22
22 921
I i .''>20
17 2.'>8
16 2fi0
I6 924
n6! <>
18 611?,
26 2118
28 699
J!l 06-i
48 ?!"19
~{j 741
6!1 220
76 757
80 270
74 7?,6
<l9 o:r; li!> 41 +
61 :!fil
5.) ~09
-!Il 756
J 9 4.:l4
T
J 16 3!'18
'l5 7'12
'i'I :~9!-1
72 400
80 201
i:rn 890
144 002
I 14 068
140 7()1
1-t:·I :i9;)
12:12 J9
1?'>2 41!6
J22 2 4
JOJ H H
1 Hl447
};.\.') 9~2
1:18 ;.\19
141 2'1!-1
] 22 854
128 986
i:10 .'>S I
201 718
19 1 fi27
246 006
:108 \l38
298 199
2:i1 /fl:!
2i!l 41fl
~:14 !fa)
420 9t5-i
41 l 7f>O
424 OS:'\
462 02?'>
476 47>6
493 J'l4
.-,s19 7-l:!">
())";° .'Jl9
I;! J !ltil\
ti2:169:!
.'>.'>O os:i
4~H 4S9
.:,s:s 1s:i
o
8 "l7 1
:, 6H\l
·'> llfiO
7 :i!">4
"'7:14
I I Ofl6
7712
;, O'i
;, 0:16
ti J6!l
5-i:lfl
4 266
4 612
:i 742
-I 08()
4 :li!)
4 827
4 057
:l2H
:i 2H2
4 !">26
:i 298
:1 :l:l;)
l 12b
7{)!J
J l :J:i l 077
-11:>6
1 2011
I ;34;,
1:12
7:1:.!
J OHJ
774
I :lrn
\.l!JO
811
74k
łi07
:1<)!l
21:1
H>7
20:1
;,
7
1)11
I
+ (I
7
22 J
1:"•2
J22
207
I li
! U
:10
ti
n
!> I 1.-,
y
Razem
s !łl4 I) 11 ;,
:101
7 no !) 07>;
11 8'1:1
7 i SS
:i !l!l'l -'> :17-..
li 2fi l
5 .122
-I 277
4 'ł J O
:\ U-I
-I J71
ł :1>1:i
„ "'•:I 4 I 21i
:i :11 !)
:i f>O I
4 872
:J 507
1 :111
I l'-1'>
I -11 ;,
J .'>44
!l;,:1
J 77 J
1 -.2 1
J 42 !
\.l.'i l
I :>!19
1 2:14
!l l!l
17
();!()
46!l
J87
20!)
Wogóle
12!°> :112
JOi li\IO
!1-1 0:1\l
-.1) 12!1
<. J 471'
\12 084
lł l f)/b
14\l ll9:„
J l !l l46
1-1 7 022
1111 J 17
1:!7 496
I f1i :IOfi.
121) ()88
I 0:1 1120
12'1 "1:12
l ł0 8'.lf>
1-12 -1-4;,
I H ;,;>-..
126 :l:i.'1
I :n W>!>
1:1-1088·
] !1211:1&
:!H 2 4
:11o:n :1
2m1 7-n
28 1 2:1(1
:\:Ili 77(i
-1 21 .'i2fi
+ 12 'ł 7b
42:i 504
-l i') ()5;-,
ł!l-1 :16-. fi(JO G64
fil '-1 :\:!fi
ti J;, !i02
tl2-l l fi l
;,;)\! :14:1
48:1676
4'tl:·l92
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEG!:-ĄD GÓRNICZO-HUTNICZ_ Y_ . _ _ _ 857
PRZEMYSŁ CYNKOWY w zagłębiach Dąbrowskiem i Krakowskiem w sierpniu r. 1925-go
(w tonnach).
Nazwa kopalni
Bolesław Ulisses .
Nazwa
Bolesław
Uli sses
Razem
kopalni
Razem
Nazwa płóczki
Józef . Bolesław
Wydobycie galmanu.
Galman b ry lasty
Sierpień
604 606
i 210
I Od początku roku do 3 1 ·go
sie rpnia
-1754
5 097
9 851
Ga l man
n ie aortowany j z błyszczem ołowi u
Sie r p i eń
'2270 711
2 :!70 71 i
d o p ł ó k
I R a z em
2 981
2 981
W ydobycie blendy, p irytu rudy żelaznej .
D o płókania Ble nda brylasta Blenda cynicowa z błyszczem P i r y t
ołowi u i pirytem
I Od początku Sierpień I O d początku Sierpień I Od początku Sierpień roku_ d o 3 1-go roku do 3 1 ·go roku do 3 1 ·go
s1erp n 1a sierpnia sierp nia
- - - - I - I -- 223 H 31 7:)6 I -
I 100 ----- · 223 2 ·t:H 8 756 - 100
Płókani e galmanu.
a n i a
Od początku roku do 31-go
sierp nia
2237!
2:19
22 6'H
Ruda żelazna I O d początku Sierpień roku. do 3 ~·go
nerpma . 1 69 :102
7 24
76 526
1 ___ P_rz....;y.....;.p_ł_ó_ka_n_i_u--:-ru_d_.....;;g;...a_Im_a_n_ow-'-yc_h_, P r z y p ł ó k a n i u b I e n d y
G alman płókany I Błyszcz ołowiu Ble~!!!ókana I Błyszcz ołowiu I P i r y t
Od początku ·~ 10d początku,~ Od początkull ·~ O d początku ·~ I Od początku ·C:: „
I ·~ ii)
roku do 3 1·go ·e. ro ku do 3l·go l ·~ ro ku do 31·go ·e. ro ku do 3 1-go ·e. roku do 3 1-go sie rpnia Jl sierp n ia ii) sie rpnia Jl sierpnia Jl I sie rpnia
- 1 5H - 18 6H
232 6 223 35 788 936 -----------------------:3 337 ! 5 2::31 ,
1
416 I 2 311
9_9_2 ___ 4<>_~ -1---4'_5 __ ~, ____ 26_4 __
Razem ~32 ? 7;37 3fl 806 l 580 4 329 90 282 680 2 57-:'J
Wytwórczość cynku pyłku cynkowego.
Nazwa huty
Paulina . Konstanty Jadwiga.
Raze m
c
Sierpień
222 219
!)$.)6
1 ·~37
y n
O d d o
k
początku roku 3 1 ·.;o sierpnia
1 7:'J6
1 353
7 880
10 989
P yłe k cyn k owy
Sierpień
42
O d początku roku d o 31-go sierpnia
300
301
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
858 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZY 1925
Wysyłka węgla kamiennego zagranicę w I-em półroczu r. 1925-go z zagłębia Dąbrowskiego i Krakowskiego w porównaniu z I-em pół
roczem r. 1924-go.
Zagłęb i e Dąb r owskie Zagłębie Kr akowskie
Miesiąc Eksport Eksport Pie rwsze półrocze roku
Eksport Ekspor t Pie rwsze półrocze roku
węgla w l·em węgla w l·em 1925-go w poró w naniu
węgla w l·en. węgl~ w l·em 1925-go w p or ówn an ru
półroczu półroo zu z pierwszem półroczem
półroczu półrocz„ z p i e rw8ze m półroczem
roku 1924 go roku 1924-go r. 19 24 r . 1925 r 1924 r 1''25
I plus +. m inus - ) (piu• minus -)
t o n n y I % I t o n n y I o ()
Styczeń .u :-100 li :l!\:I - U 9łi - !'i\l :! +:l!'> :! :l:!2 - J l;J - ;)
L uty łfl 761 14mU - :!.) ifi 'l - (j;\ I fi22 l %!'> - :n; - ];-,
Marzec :lf'l218 21 !łfi:i - 1 !, :!!',:l - :l'l I 04:1 l O\.l!'i -+ .-.o I ;, I
Kwiecień 8 tli'] 1:- 9:-!S + !l ':ifii + ]~:! - :! ;io:, + ~ :m:, ,, Mai ] !, 98fi l ;, I :iJ + 1 111:, + s ł:!O l .-.uu + l usu + :!!'>7
Czerwiec . l J L-is :!.) łS:l + 14 32.i + 1:!8 70 HU:! + ;,:J:ł + 7()0 -R azem lf'll ł\)4 l 12 b>!:l :-!dfH I - :!!'> !'i .->!l2 9 209 + :~ fj] 7 + fi!'i
Wysyłka węgla kamiennego zagranicę do poszczególnych państw w I-em półroczu roku 1925-go z zagłębia Dąbrowskiego i Krako
wskiego.
Zagłębie Dąbrowskie
Państwa
Austria
Czechosłowacj a
Węgry
Gdańsk
Rum unia
Niem cy
S zwajca ria
E ksport
77 :!llfi
11 i/()
:i 020
:10
! \)()
Jugosławia
Włochy ~~~~~~~~~...:..~~~•-~~~~~-
Razem J i:! 88:l
I '' 11 do ogólnego e ksportu
T o
]·b,00
o.:rn
2,fi7
U.O!l
o, ():I
O,C7
100,00
n
Zagłębie K r akowski„
E ksport
n
:l(J
7:l7
1 n
:!llU
:!U
y
I P " do ogólnego eksportu
o' :n
\OO
l ,9ti
o,~2
100,0U
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
Nr. 19 PRZEGLĄD GÓRNICZO-HUTNICZ Y 859
Dane o liczbie robotników zapisanych w ostatnim dniu miesiąca sierpnia r. 1925-go.
Węgiel kamienny.
Na zwa
kopalni
z y
adysław
Jer Wł
Jad
lgn
Wi
Mo
Sat
Jow Ma
Ka
Jul
wiga l
acy
ktor.
drzejow
urn
l8Z
rs
z 1m1erz
juez
1ke I- e l
Hr.
Par
Ko
C ze
Gro
Flo
Re d
A n
Gro
O ri
Sta
He
Wa
Sta
H a l
Por
Ka r
A lw
Al w
J aw
Kry
Ksa
Mak
Mic
Baś
Renard
yż
aze lew
ladż
dziec Il
r a
en
toni
dzi ec l
on
nie law
lena.
ńczykow
szyc
ina
ąbka
ol
ina l
rna Il .
or
styna
w e ry
symil1an .
hał .
ka
Jak o b
R aze m
Robotnic y,
Robotni-
C i rni cy cy wy-kwa lifiko -
w ani
1.;,9 4;,
2.;7 :)7
16 i
200 :,o 272 5;,
97 2lJ
l:l6 :!4
1:1.;. :l:>
I " :!
J 7:1 214
l i.J. ~.~)~
- fi
-l:H I tri
I :159 2:1!1 I
294 !.'>fi
:r;· ;,2
(;!) 87 :1>; ~.·,
l l .J. "!..)
1;0 „ 88 16
2!l l i
- -- -47 l+
12
16 -
--
---
l fl 4
o:l 6
i I
42 li
:l 682 I 605
zatrudnieni
Pomoc górnicza
i inna
.J.02
.J.60
:1:,
+:16
tiflł
287
9.J.I
i i O 80
;,5:J
;7:1
1;
670
7()()
72!;1
;,().;.
-:li i
i :,s
I :,!l :.:i
12:-1
H
-"o7
20
:; 1
-
-
:!O
fii
I
!.'> I
9 2+:3
*) Bra k danych z kop. Flora.
na dole
Chłopcy
-
-2
I
;i
4
-
--
-
-
fi
-»
-
-
--1
-
-
-:)
-------7
46
.J.
-
84
Zagłębie Dąbrowskie.
Robotnicy , zatrudnieni na powierzchni
Pomocni-Robotni Chłopcy Ogołem
cy wy-i
Ra zem cy wy-
kwalifiko- Kobiety Razem kwałifiko- wani
dziewcz<; · wani
i inni ta
:19ti :ili'l 110 77 - ;>fi4 i rno 71H !)<., 176 1:11 !l 41 :l I 177
tiO 17 IS Ul 8 ;,:1 11 :1
Ci37 H 4 2"1l 209 2 1 02:1 1 :-l!O
l 00.J. !'>fi 22 1 2:1\l :~8 fi34 l 6'l'3
408 .-), I :17 \Il) 6 2!ll) ()!)>\
1 101 2:l!l :t»6 90 l :i fl\18 1 7\l9
11:~9 u :, :l 26 86 -! 1161 I CiOO
!l.J. 2!1 27 2 - .)!°) Wl
940 24-. (i28 Hl 2 \l:J!l I 87!1
1 w : 18'3 402 67 :i li fi O 1 % 1
12 - ;, I - (\ ! 'l
l 274 2:-n :-i'lfi !l2 6 n·„„ • -.J 2 l !l7
l :IO-! :!!JO 7~f> i 7 8 I 100 2 .J.04
I ! '?!I 20i .J.1)2 llO :t~ i!l l 1 !lill
!J:ifi :100 21lS 70 20 f);,s 1 :i!14
- - - - *) E :1 !-Hl 3fi7 62 Il -Ii i !lfiU
221 4·~ 90 b~ 17 2:n .J.54
:m2 !H !l"' '.!!! 5 l ~lO .J.!l2
11 5 2-1 l !l .,„ - fi;) 180
227 2fl 29 ;, 7 - - 11 2 :1:m
!lO 12 IS :3.'> - li5 1 ;,:,
- - -
- 20 - - 211 :!O
i:.:1 "!.7 l.J. :14 2 77 :!:lo
:12 :i lfi l 7 - :16 f\8
47 23 :, 1:1 -!O "7
- - - -
- - - - - - --- - - - -- -- -
- - - -'10 :i i u 2 24 74
182 10 6 41 .Y: 2:i!I
n l - :1 I .~ 1 '3
2 10 22 GS 41 - n1 :141 -141ll4- :3 287 5 :l 47 l 764 2)2 10 5;,o 2:, 264
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/
860 PRZEGLĄD GÓRNICZO - HUTNICZY 1925
Węgiel kamienny. Zagłębie Krakowskie.
Robotnicy, zatrudnieni na dole Robotnicy, zatrudnie ni na powie rzchni
Nazw a Pomocni· Robotni-P omoc
R obotn i- Chłopcy Ogółem kopalni
cy wy-i
Górnicy c y wy-górnicza Chłopcy Razem
cy wy-kwalifiko- Kobiety Razem kwalifiko- kwalifiko - dzi ewczę· i inna wan i
wan1 wan i i inni ta
10:3 70 288 I
4()! 98 170 ł9 10 :327 788 Kościuozko -Piłoudoki HiS 124 f>li l - 853 :29H 181 SS 7 f>7'!. H-:2f>
Jan Kanty )(j s 3:1 - :-,7 !) 1 1 1 :20 S6
Leopo ld - 3 :i - 6 :2 :2 - - ł IÓ
IQ :2 I
·~
Szczotki 8 - - 1 4 fi - Il :29
Artur :235 405 -- - fi.I.O :i% ,[ -- 13 - łO! I 041
Krystyna · 89 6fi 105 - :260 lOf> - 8 I 11:1 '
:rn~
499 2 :im I Oi7 136 :2!')9 :2tl 11:1 I ;);{4 l 611 Andrze) -Sobieski :280 106 3:28 - 714 I :246 Ilf> :26 - :!Si 1 101
~'!'>:2 !JO 46 I
10 9i 1 i7 Hi :290 1 100 Janina - " I - I Spytkowice - - - - - I :i 1 -- - I r; fj
Zbyszek 6:2 f) 87 ., I - lfi± 30 38 1:2 -- 80 :234 -
qazem . I 71 :2 I 879 I 2 -łfJ9 I _ I ,) o:,o I J 4 Hi I !J66 I
Węgiel brunatny . Zagłęb ie Dąbrowskie.
Robotnicy, zatrudnieni na dole Robotnicy, zatrudnieni na powierzchni
------Nazwa Pomocni-Robotni-Pomoc
Robotn i· Chłopcy Ogółent kopalni cy wy- cy wy·
cy wy-i „
Górnicy kwalifiko· górni czi\ Chłopcy Razem kwalifiko· kwalifiko- Kobiety dziewczę·
wani i inna
wani wani
i inni ta
Zygmunt Jan :-io Hi 47 8 9 Karol
Guotaw 40 :2 38 80 :i :38 --<
Felioka. 7 7 fi
Łośnice 3
T eodor
Razem . 77 3 54 rn-! rn 5G I 7
W ydaw ca: Rada Zjazdu przemysłowców górniczych. Redaktor:
W drukarni Edmunda Mirka S· ki.
Ze zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/