Przedszkolne Wieści Nr 4

16
Pismo pod redakcją Anny Kwiatkowskiej --------------------------------------------------------------------------- Nr 4 CZERWIEC 2006 ---------------------------------------------------- Drodzy Rodzice! Witamy i oddajemy w Wasze ręce kolejny już w tym roku szkolnym numer naszej gazetki przedszkolnej. Mamy nadzieję, zamieszczone tu artykuły, choć trochę pomogą w rozwiązywaniu codziennych kłopotów i trosk związanych z wychowaniem naszych Pociech. Chciałybyśmy podkreślić, że naszym pragnieniem jest, aby włożony przez nas wysiłek, na co dzień pozwolił naszym wychowankom – waszym i naszym dzieciom rozwinąć optymalnie wszystkie swoje umiejętności i liczne uzdolnienia. Pamiętamy jednak, że przede wszystkim to rodzina zaspokaja potrzeby dziecka i dlatego też staramy się ściśle współpracować z domem rodzinnym naszych wychowanków. Stąd też - między innymi- powstał pomysł zorganizowania Festynu Rodzinnego, w którym uczestniczą dzieci wraz z rodzicami, a czasami nawet dalszą rodziną. Wszyscy razem cieszymy się i świętujemy Dzień Mamy, Dzień Taty oraz Dzień Dziecka. Ponadto stało się już tradycją, że pieniądze uzyskane na Festynie przeznaczone będą na zakup nowych zabawek do naszego ogródka. Tak będzie również i w tym roku! Dodatkowym sposobem zacieśniania więzi z Państwem, nawiązywania z Wami głębszej współpracy jest gazetka, którą trzymacie w ręku. „Przedszkolne wieści” to nie tylko „raport” z naszej działalności, ale także już i Państwa głos w dialogu wychowawczym między rodzicami i nauczycielami – po raz pierwszy zamieszczamy w niej artykuł napisany przez rodzica mamę jednego z naszych przedszkolaków! Korzystając z okazji bardzo chciałybyśmy podziękować jej za to oraz zachęcić innych rodziców do wypowiedzi, a może polemiki z artykułami już zamieszczonymi? Jesteśmy otwarte na wszystkie propozycje, zgłaszane problemy oraz sugestie dotyczące naszej gazetki. Życzymy przyjemnej lektury i zapraszamy do współtworzenia naszej Gazety Dyrektor i Nauczycielki

description

gazetka przedszkolna

Transcript of Przedszkolne Wieści Nr 4

Page 1: Przedszkolne Wieści Nr 4

Pismo pod redakcją Anny Kwiatkowskiej --------------------------------------------------------------------------- Nr 4 CZERWIEC 2006 ----------------------------------------------------

Drodzy Rodzice! Witamy i oddajemy w Wasze ręce kolejny już w tym roku szkolnym numer naszej gazetki przedszkolnej. Mamy nadzieję, iż zamieszczone tu artykuły, choć trochę pomogą w rozwiązywaniu codziennych kłopotów i trosk związanych z wychowaniem naszych Pociech. Chciałybyśmy podkreślić, że naszym pragnieniem jest, aby włożony przez nas wysiłek, na co dzień pozwolił naszym wychowankom – waszym i naszym dzieciom rozwinąć optymalnie wszystkie swoje umiejętności i liczne uzdolnienia. Pamiętamy jednak, że przede wszystkim to rodzina zaspokaja potrzeby dziecka i dlatego też staramy się ściśle współpracować z domem rodzinnym naszych wychowanków. Stąd też - między innymi- powstał pomys ł zorganizowania Festynu Rodzinnego, w którym uczestniczą dzieci wraz z rodzicami, a czasami nawet dalszą rodziną.

Wszyscy razem cieszymy się i świętujemy Dzień Mamy, Dzień Taty oraz Dzień Dziecka. Ponadto stało się już tradycją, że pieniądze uzyskane na Festynie przeznaczone będą na zakup nowych zabawek do naszego ogródka. Tak będzie również i w tym roku!

Dodatkowym sposobem zacieśniania więzi z Państwem, nawiązywania z Wami głębszej współpracy jest gazetka, którą trzymacie w ręku. „Przedszkolne wieści” to nie tylko „raport” z naszej działalności, ale także już i Państwa głos w dialogu wychowawczym między rodzicami i nauczycielami – po raz pierwszy zamieszczamy w niej artykuł napisany przez rodzica – mamę jednego z naszych przedszkolaków! Korzystając z okazji bardzo chciałybyśmy podziękować jej za to oraz zachęcić innych rodziców do wypowiedzi, a może polemiki z artykułami już zamieszczonymi? Jesteśmy otwarte na wszystkie propozycje, zgłaszane problemy oraz sugestie dotyczące naszej gazetki.

Życzymy przyjemnej lektury i zapraszamy do współtworzenia naszej Gazety

Dyrektor i Nauczycielki

Page 2: Przedszkolne Wieści Nr 4

2

Przez dziurkę od klucza, czyli co się wydarzyło w

przedszkolu?

TANIEC, ŚMIECH I ZABAWA!

W tym roku po raz ósmy odbył się Ursynowski Przegląd Twórczości Przedszkolnej, który składał się z następujących kategorii:

v Srebrna Maska v Srebrna Nutka v Srebrna Paleta

Patronat nad tą imprezą sprawuje Burmistrz Dzielnicy Ursynów, Ursynowski dział Oświaty i Edukacji.

Przegląd odbył się 22 kwietnia 2006r w Przedszkolu Sióstr Niepokalanek na ulicy J. Zaruby, która to placówka była współorganizatorem imprezy.

Hasłem tego Przeglądu było: „WYŚPIEWAJMY, WYMALUJMY

ŚWIATU RADOŚĆ” Wśród ursynowskich placówek

opiekuńczo - wychowawczych znalazło się i nasze przedszkole. Reprezentowała je najstarsza grupa – „Smerfy” – prowadzona przez nauczycielki: Katarzynę Kociołek i Katarzynę Grabowską. Dzieci wzięły udział w kategoriach: Srebrna Nutka i Srebrna Paleta.

W pierwszej kategorii dzieci zaśpiewały piosenkę z układem tanecznym do słów Stanisława Kraszewskiego i muzyki Tadeusza Strąga pt.: „Moja wesoła rodzinka”. Wesoła piosenka, radosny

taniec i kolorowe stroje sprawiły, że sześciolatki bardzo dobrze dopasowały się do tematu spotkania.

Na wystawie prac Srebrnej Palety wśród dużej liczby różnorodnych prac, można było znaleźć rysunki „Smerfów” wykonane kredkami pastelowym.

Po prezentacji wszystkich uczestników odbyło się wręczenie pamiątkowych statuetek i dyplomu, które odebrała nasza Pani dyrektor Maria Iwaniuk oraz pani Katarzyna Grabowska. Dzieci w nagrodę za udział w Przeglądzie otrzymały kosz piłek, które stanowią wspaniałe urozmaicenie zabaw w przedszkolu.

Na zakończenie odbyło się losowanie

współorganizatora przyszłorocznego IX Ursynowskiego Przeglądu Twórczości Przedszkolnej. Niestety Naszej placówce nie przypadł ten zaszczyt, jednak na pewno weźmiemy w nim udział!

Katarzyna Kociołek Należy oczywiście tutaj zaznaczyć, że

występ naszych przedszkolaków w Ursynowskim Przeglądzie Twórczości Przedszkolnej to nie jedyny dowód na to, że nie nudzimy się w przedszkolu.

W poprzedniej gazetce (grudniowej) zdałyśmy relację ze wszystkich uroczystości, imprez, wycieczek. W tym roku kalendarzowym zorganizowaliśmy już Dzień Babci i Dziadka oraz Bal Karnawałowy. Teraz spotykamy się na Festynie Rodzinnym, czyli Święcie Rodziny, a za chwilę (czyli za trzy tygodnie) będziemy Uroczyście żegnać

Page 3: Przedszkolne Wieści Nr 4

3

starszaki oraz zakończymy rok szkolny wspólnym dla wszystkich grup występem. Te uroczystości, które wkrótce będą miały miejsce, to nie tylko okazja do „pokazania się”, pamiętajmy także, że mamy okazję do zobaczyć, że nasze urosły, zmieniły się, dojrzały, ponadto występy podczas różnorodnych imprez przed rówieśnikami i dorosłą publicznością, pozwalają - zwłaszcza dzieciom nieśmiałym - uwierzyć we własne siły, pozbyć się lęku i nabrać odwagi. Ponadto dzieci były w kwietniu w Muzeum Etnograficznym, na wystawie „Słowiańska Wielkanoc”.

Na co dzień zaś Wasze pociechy ochoczo zdobywają nowe doświadczenia i wiedzę w czasie skrupulatnie zaplanowanych i skrzętnie realizowanych zajęć dydaktycznych, uczestniczą w zajęciach dodatkowych (rytmika, gimnastyka korekcyjna, język angielski, taniec, judo) oraz cieszą comiesięcznymi przedstawieniami i koncertami organizowanymi dla nich przez nasze przedszkole. Mamy nadzieję, że program realizowany w przedszkolu pozwolił dzieciom doskonalić swoje zdolności, uwierzyć we własne siły, nauczył wyrażać różnorodne emocje w sposób pozbawiony agresji. Wspólne zabawy uczyły dzieci koncentracji, ćwiczyły pamięć, poprawną wymowę i dykcję, rozwijały wyobraźnię a także urozmaicały i ożywiały codzienne przedszkolne życie.

Ważne informacje

Podczas tegorocznych wakacji

nasze przedszkole będzie nieczynne. Nasze dzieci będą mogły uczęszczać do innych przedszkoli. Przypominamy, że macie Państwo czas na składanie podań o przyjęcie dzieci na dyżur wakacyjny do wyznaczonych przedszkoli do 15 czerwca.

Mamy tez dla Państwa i Waszych dzieci dobrą wiadomość! W czasie wakacji

zostaną gruntownie wyremontowane wszystkie łazienki w naszej placówce. Bogatsi o pewne (nie tak znowu odległe) doświadczenia cieszymy się, że tym razem remont odbędzie się w czasie do tego stosownym!

Zmiany czekają nas i nasze dzieci nie tylko w kwestiach „lokalowych”, ale również w sferze organizacji pracy przedszkola w przyszłym roku szkolnym, tj. 2006/2007. Nowa organizacja pracy przedszkola wynika z przekazanych do wszystkich przedszkoli wskaźników dotyczących wyliczenia ilości godzin dydaktycznych, jak również ilości personelu obsługowego w stosunku do ilości przyjętych do przedszkola dzieci. Dlatego też, aby utrzymać w przedszkolu całą obsługę i pracowników administracji zmuszeni zostaliśmy do przyjęcia większej, niż w tym roku liczby dzieci. W związku z tym grupy nie tylko będą trochę liczniejsze, ale jeszcze dodatkowo istnieje konieczność takiego podziału dzieci w tych grupach, że każda z nich pracować będzie na dwóch poziomach wiekowych. Zapewniamy, iż dzieciom nie będzie to przeszkadzać, czasami przecież różnica wieku między dziećmi z innego rocznika jest niewielka, np. dziecko z końca grudnia i to ze stycznia dzieli zaledwie miesiąc, ale rocznikowo, to już inny przedział. Przy podziale dzieci do poszczególnych grup będziemy kierować się dobrem każdego dziecka (znamy je przecież dobrze!), nie zamierzamy niszczyć przyjaźni między dziećmi itp. Prosimy, zatem Was, drodzy rodzice, o rozwagę, spokojne przemyślenie zaistniałej sytuacji. Jesteśmy przekonane, że wraz z dzieckiem dojrzycie w tej sytuacji również i pozytywne strony, bo takich też przecież nie brakuje!

Anna Kwiatkowska

Page 4: Przedszkolne Wieści Nr 4

4

Kącik logopedyczny

Praca z dziećmi jest niezwykle

fascynująca, a praca logopedy w przedszkolu – chyba podwójnie!

Opinię tę opieram na własnych doświadczeniach bezpośredniego kontaktu z dziećmi, ich naturalnością w zachowaniu, ufnością i przyjaźnią. A warto podkreślić, że praca logopedy wymaga i zaufania i przyjaźni i niczym nie skrępowanej naturalności dziecka. I tylko wtedy ONO i ja odniesiemy sukces.

We wcześniejszych naszych spotkaniach wspominałam o etapach rozwoju mowy, wadach wymowy oraz o cechach opóźnionego rozwoju mowy. Podkreślałam jak ważna jest ścisła współpraca Rodziców z logopedą, częste powtarzanie ćwiczeń w domu, utrwalanie nowych, prawidłowych nawyków.

Dzisiaj chcę napisać o tym, co Wy – Drodzy Rodzice – możecie robić sami w domu w ramach szeroko pojętej profilaktyki logopedycznej. Pracę należy rozpocząć od poprawnego zwracania się do dziecka – musimy zaprzestać zwracania się do naszej pociechy pieszczotliwie (zniekształcając wyrazy), ponieważ ona, chcąc się nam przypodobać, bardzo długo może używać w potocznej mowie z nami słów zniekształconych

Innym ważnym sposobem kształtowania prawidłowej wymowy dziecka jest częste, wolne i wyraźne mówienie do niego. Należy też dziecku dużo czytać – opowiadania, bajki, wiersze – budując w ten sposób bierny słownik dziecka.

Kolejnym etapem naszej pracy z dzieckiem powinno być prowokowanie go do wypowiadania danej głoski w izolacji – to znaczy samej, a nie w wyrazie. Z małymi dziećmi efekt ten można uzyskać w zabawie naśladując głosy zwierząt lub dźwięki z otoczenia.

Z prawidłowym mówieniem związana jest ściśle sprawność aparatu artykulacyjnego. Temu służą różnego rodzaju ćwiczenia warg, języka, podniebienia. Zestawy takich ćwiczeń mogę w każdej chwili Państwu udostępnić.

Istotą poprawnego mówienia jest

prawidłowe oddychanie. Gdy mówimy – oddychamy ustami, gdy nie mówimy oddychamy przede wszystkim nosem. Dzieci niekiedy mają problemy z rytmicznym oddychaniem w czasie mówienia, przez co mowa jest niewyraźna, cicha, mało zrozumiała. Dlatego też należy z nimi prowadzić ćwiczenia oddechowe. Aby to zrealizować możemy na przykład bawić się w pociąg, który ruszając robi: „puf-puf” (coraz szybciej), gdy dojeżdża do stacji gwiżdże. Można urządzić zawody: Kto nadmucha największy balonik?; Dziecko czy Rodzic dmuchając na piłeczkę położoną na stole, skieruje ją na połowę stołu „przeciwnika” ; Latem na łące można zdmuchiwać dmuchawce długim strumieniem powietrza, a zimą proponuję dmuchać na zamarzniętą szybę lub w zmarznięte ręce. A najweselsze ćwiczenie – to naśladowanie śmiechu różnych znanych nam osób (ale tak, aby ich nie obrazić)

Page 5: Przedszkolne Wieści Nr 4

5

Nieprawidłowości wymowy mogą ujawnić się, gdy dziecko ma słabe wyczucie rytmu. Ćwiczenia, które poleciłabym tutaj wykonywać, to maszerowanie w rytm, klaskanie w rytm muzyki, śpiewanie sylabami dobrze znanych dzieciom piosenek (la-la-la, pam-pam-pam itp.)

Poprawność wymowy dziecka przyspieszą także różnego rodzaju ćwiczenia słuchowe. Na przykład z młodszymi dziećmi będzie to wysłuchiwanie dźwięków z otoczenia, powtarzanie wystukiwanego rytmu itp. Ze starszymi dziećmi dodatkowo prowadzimy ćwiczenia polegające na wysłuchiwaniu pierwszej lub ostatniej głoski w wyrazie. Możemy bawić się w układanie zdań, w których każdy wyraz rozpoczyna się taką samą głoską np. „Maleńki miś mieszkający między mokradłami miał mnóstwo miseczek miodu.” Inną formą tej zabawy może być układanie ciągu wyrazów, które rozpoczynają się głoską, którą skończył się poprzedni wyraz.

Chciałabym jednak przestrzec zbyt ambitnych rodziców przed organizowaniem dziecku zbyt trudnych zabaw i prowadzeniem ćwiczeń „na siłę”. Pamiętajcie, że przy wszystkich ćwiczeniach potrzebna jest tolerancja i wyrozumiałość dla pewnych niesprawności dziecka. Niezbędny jest także takt, łagodność i cierpliwość rodziców.

I na koniec dość smutna refleksja.

Mimo, że liczni specjaliści propagują wczesną interwencję w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości w wymowie, to zdawać sobie trzeba sprawę z trudności, z jakimi spotkać się mogą

rodzice przy próbach takich szybkich reakcji na niepokojące objawy u ich pociech. Otóż w Polsce opieka logopedyczna nad dziećmi z wadami i zaburzeniami wymowy jest stanowczo niewystarczająca. Z tego właśnie powodu logopedzi (zwłaszcza ci, którzy pracują w przedszkolach i szkołach) koncentrują swoją pracę terapeutyczną przede wszystkim na dzieciach sześcioletnich. Dlatego zachęcam Państwa raz jeszcze do pracy z waszymi pociechami w domu. Wiele możecie sami zmienić i poprawić poprzez zabawę i proste ćwiczenia. Możecie być pewni, że czas spędzony wspólnie z dzieckiem wkrótce zaowocuje nie tylko poprawą szeroko pojętej mowy dziecka, ale także i pod wieloma innymi względami. Zatem łączcie przyjemne z pożytecznym!

Wanda Matusiak Logopeda

Page 6: Przedszkolne Wieści Nr 4

6

„Dziecko jest największym artystą, a rolą dorosłych w

twórczości dziecka jest inspirowanie go ”

„Dziecko jest największym artystą” - mówi wielu pedagogów i artystów. Sztuka to przede wszystkim sposób na zdobywanie wiedzy. Dzieci swobodnie poruszają się w tym świecie a my dorośli powinniśmy dostarczać im bodźców do ich ekspresji. Różne jej formy pomagają nam w lepszym rozumieniu siebie i tego, co nas otacza. Wiadomo na pewno, że dzieci, które tańczą, malują, lepią, śpiewają – lepiej mówią, czytają, piszą czy też liczą. Dzieci poznają i odkrywają świat samodzielnie bez wartościujących komentarzy dorosłych. Nigdy nie porównujmy prac dziecka do prac jego rówieśników. Każde dziecko widzi świat na swój niepowtarzalny sposób i tak go przedstawia. Dlatego komentarze dorosłych np. ”nieudała ci się ta noga Babci” budzą w dziecku niechęć do dalszych rysunków. Natomiast pochwały np. ”podobają mi się te wąsy kota, dobrze je narysowałeś” dodają dziecku chęci do dalszych obserwacji i twórczości. Pierwsze rysunki dziecka to okres tzw. bazgrot. Może on trwać do 3-4 roku życia. Im większe jest pole działania dziecka w tym czasie, tym lepiej. Dajmy, więc dziecku duży szary papier, biały lub kolorowy karton, rozłóżmy go na podłodze i pozwólmy dziecku rysować tak jak ono chce. Najlepsze są do tego kredki świecowe i pastele olejne. Jeśli mamy taką możliwość, to możemy zorganizować dziecku na działce lub w ogródku mały warsztat malarski. Można rozłożyć na trawie grubą tekturę, a na niej duży papier. Ze starego talerza zróbmy dziecku paletę (wyciskamy 4 kolory farb plakatowych: czerwony, żółty, niebieski, biały). Mieszajmy kolory i pokażmy

dziecku ile kolorów można zrobić z tych podstawowych. Samo to doświadczenie jest dla dziecka fascynujące.

Rolą dorosłych w twórczości dziecka jest inspiracja. Czytajmy dzieciom, opowiadajmy, pokażmy, że ze starego kartonu można zrobić model samochodu, a z patyka jaszczurkę (wystarczy z plasteliny dolepić nogi). Kiedy widzimy, że jakieś wydarzenie zrobiło na dziecku duże wrażenie, podsuńmy mu papier, farby, węgiel, ołówki. Zachęćmy do przelania tego na papier. Z pewnością powstanie piękna praca. Bardzo dobrym materiałem plastycznym dla dzieci jest glina. Można ją kupić w sklepach dla plastyków (koszt 1 kg – 4 zł). Kupujmy glinę w kolorze czerwonym, gdyż ta brunatna kojarzy się z błotem. Niektóre dzieci to lubią, inne nie. Z gliny można zrobić wszystko. Na przykład zaproponujmy dziecku po przyjściu z ZOO ulepienie zwierzątka, które najlepiej zapamiętało. Lepiej jest lepić z jednego kawałka gliny i „wyciągać” z niego małe elementy. Kiedy doklejamy takie elementy z osobnych kawałków, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że odpadną one podczas wysychania. Ale jest na to rada: wyschnięty element doklejamy plasteliną (pomysł mojej 7-letniej córki). Jeśli rodzicom zabraknie pomysłów jak zachęcić dziecko do tworzenia, to można sięgnąć do rozmaitych poradników dostępnych na rynku, bądź wysłać dziecko na zorganizowane zajęcia plastyczne, ceramiczne itp. Często takie zajęcia podsuwają wiele nowych pomysłów.

Wiesława Dittwald Mama Emmy ze „Smerfów”

Page 7: Przedszkolne Wieści Nr 4

7

„Conieco” dla rodziców

Parę słów o dojrzałości szkolnej

Mówiąc o dojrzałości szkolnej dziecka mamy na myśli nie tylko jego rozwój umysłowy.

Co prawda, dzieci inteligentne, zdolne, okazują się w szkole dobrymi uczniami, to jednak, aby osiągnąć pełny sukces i zadowolenie ze szkoły potrzeba harmonijnego rozwoju wszystkich trzech sfer:

• intelektualnej • emocjonalnej • społecznej

Dziecko dojrzałe społecznie potrafi współpracować w grupie dziecięcej, podporządkować własne, jednostkowe chęci celom ogólniejszym (grupowym), powinno umieć ustępować, wykazywać samodzielność oraz zaradność życiową, nawiązywać kontakty z rówieśnikami i osobami dorosłymi, komunikować swoje potrzeby i co najważniejsze, mieć wpojone pewne nawyki (zasady postępowania) – używać „magicznych” słów i odpowiednio do sytuacji oceniać swoje zachowania (odróżniać dobro od zła).

Dojrzałość emocjonalna to przede wszystkim umiejętność słuchania, podporządkowywania się poleceniom, skupianie uwagi i systematyczność. Te nawyki dziecko powinno zdobyć w domu i przedszkolu przed pójściem do szkoły. I na koniec ważna uwaga! Drodzy rodzice! Zadbajmy o to, żeby wasze dziecko dobrze się czuło w szkole. Rozmawiajmy z nim o tym, jak to będzie, gdy zostanie uczniem. Nie straszmy szkołą i nauczycielami, ale realnie przedstawiajmy sytuację, bez koloryzowania i wyolbrzymiania trudności.

Budujmy miłą i spokojną atmosferę w domu. Motywujmy dziecko do wysiłku i opanowywania nowych umiejętności. Wyrabiajmy w nim nawyki systematycznej pracy.

Joanna Kubicka Psycholog

Recenzja książki Annette Kast- Zahn „Każde dziecko może nauczyć się reguł ”

czyli „Jak ustanowić granice i wytyczyć zasady postępowania od niemowlaka do dziecka w wieku szkolnym.” Książka, którą chciałabym Państwu polecić została wydana przez wydawnictwo Media Rodzina i powstała dzięki pracy Anette Kast- Zahn oraz dr med.Hartmuta Morgenrotha. AnetteKast-Zahn jest dyplomowanym psychologiem i terapeutą. Ma doświadczenie w pracy z dziećmi. Pracowała w ośrodku dla dzieci trudnych i przychodniach pediatrycznych. Ma również troje własnych dzieci. Udziela porad dla rodziców w swojej poradni. W oparciu i dzięki połączeniu wiedzy i praktyki Anette Kast-Zahn i dr Hartmuta Morgenrotha (lekarza pediatry) powstał interesujący „poradnik” dla rodziców. Celem tej publikacji jest pomoc w rozwiązywaniu codziennych problemów z dziećmi przez ustanowienie wyraźnych zasad, które pozwoliłyby jednocześnie szanować osobowość dziecka. Rodzice dowiedzą się, jak radzić sobie w codziennych trudnych i kłopotliwych sytuacjach związanych np. z jedzeniem, spaniem, sprzątaniem, odrabianiem lekcji oraz z przypadkami dziecięcej agresji. Autorzy omawiają konkretne problemy na przykładach swoich pacjentów w wieku od 8 miesięcy do 8 lat.

Page 8: Przedszkolne Wieści Nr 4

8

Książkę pt. ”Każde dziecko może nauczyć się reguł” poleciłabym wszystkim rodzicom i opiekunom. Walorem omawianej pozycji jest ciekawy i przejrzysty sposób udzielania rad. Rodzice nie są pouczani, lecz mają możliwość samodzielnej, wnikliwej, szczerej analizy postępowania – własnego i dziecka. Autorzy wykorzystują potencjał rodzicielskich wspomnień, przeżyć, uczuć i doświadczeń. Problemy dzieci i rodziców są traktowane życzliwie. Rodzice poszukujący odpowiedzi na wiele pytań, mają możliwość wyboru odpowiedniego postępowania, rozwiązania trudnych sytuacji z życia codziennego. Dowiadują się, że miłość i przykład są dzieciom bezwarunkowo potrzebne, ale nie wystarczają. Autorka nie ukrywa, że sama miewa problemy ze swoimi dziećmi i korzysta z wyznań innych rodziców. Zachęca do dzielenia się doświadczeniami, bo ”nikt, tak do końca nie powinien być przekonany, że jego postępowanie jest właściwe”. Przyznaje również rodzicom prawo do popełniania błędów, lecz podkreśla gotowość do uczenia się na ich podstawie. Taktownie i z wyczuciem uświadamia jak często problem jest skutkiem niezdecydowania, niekonsekwencji albo własnych niespełnionych ambicji. Dzięki doświadczeniu i zdobytej w praktyce znajomości różnych postaw rodzicielskich poradnik napisany przez Annette Kast-Zahn trafia do wszystkich rodziców i pomaga „aktywnie słuchać”. Rodzice dowiadują się, że dziecko chce czuć się pewnie i bezpiecznie. Uczą się również sposobów określania własnych uczuć i informowania o swoich potrzebach. Często problemy zgłaszane przez dorosłych tak naprawdę nie istnieją. Jak do tego dochodzi i z czego to wynika mogą czytelnicy odkryć po przeczytaniu książki. Bardzo zainteresował mnie przykład dziecięcej walki o uwagę, czyli tzw. „błędne koło”. Szereg praktycznych wskazówek pozwala przerywać konflikty i

zmierzać do godzenia potrzeb wszystkich członków rodziny. Opisane stałe rytuały rodzinne wskazują na ich ogromne znaczenie w tworzeniu się wspólnoty rodzinnej i bliskich więzi. Czas spędzany razem z dzieckiem, poświęcanie swego towarzystwa tak, aby był to czas miły, poświęcony wyłącznie dziecku w myśl umowy: „teraz ty jesteś szefem” to jedna z zasad poznania potrzeb dziecka . To jeden ze sposobów budowy wzajemnego zrozumienia. Obok wielu popularnych błędów rodzicielskich są jednak podkreślone również sukcesy i mocne strony rodziców. Jest to niewątpliwie uczciwe i wspierające nas-rodziców spojrzenie na wychowanie. Reguły proponowane w książce zapobiegają zjawisku „przejęcia rządów” przez dzieci i dopasowane są do potrzeb dzieci od 8 miesięcy do 8 lat. Zaletą poradnika jest ciekawa szata graficzna .Czytelność i przejrzystość osiągnięto dzięki zróżnicowaniu druku, użyciu tabelek, zdjęć, „kartek z kalendarza” utrwalających wnioski i reguły. Pozwala to na łatwe odnalezienie tego, co szczególnie interesuje czytelnika i szybki powrót do potrzebnych treści. Rady dla rodziców są pomocne, praktyczne i zachęcają rodziców do szukania kreatywnych rozwiązań bez gróźb, kar i przemocy, bez odbierania dzieciom odwagi i fantazji. Pozwalają zachować wzajemny szacunek! POLECAM!! 1

Katarzyna Grabowska

1 Rodzice zainteresowani recenzowaną książką mogą pożyczyć ją od Pani Kasi Grabowskiej z grupy „Smerfów”

Page 9: Przedszkolne Wieści Nr 4

9

Z okazji Dnia Matki przepis na dobrą mamę

Każda mama ma ponad siedem tysięcy dni matki w przeliczeniu na jedno dziecko, co wyszło mi z prostego rachunku: dwadzieścia lat (tyle mniej więcej potrzeba, aby wyprowadzić człowieka na ludzi) razy trzysta sześćdziesiąt dni. Tymczasem obchodzimy raz do roku, nie wiadomo dlaczego, jakiś szczególny Dzień Matki.

Można podejrzewać, iż pomysł podsunęli wierszokleci, jako, że matka to świetny rym do kwiatka. Moda na poradniki zaowocowała licznymi lekturami typu „Toksyczni rodzice”, przestrzegającymi przed mnóstwem błędów, jakie matka może popełnić przez owe siedem tysięcy dni. Niedobra matka może być zimna i odpychająca – trująca jak muchomor sromotnikowi. Może być nadopiekuńcza i przytłaczająca, jak za duża porcja tortu z mdłym kremem, powodująca niestrawność. Może wreszcie być niekonsekwentna – typ mieszany, niejadalny jak bigos z czekoladowym nadzieniem.

Jaka ma być wobec tego udana mama?

Postanowiłam przytoczyć prosty przaśny, zdrowy – jak chleb nasz powszedni – przepis na dobrą mamę (znaleziony u Ćwierczakiewiczowej).

1. Weź bezinteresownej miłości, ile zdołasz udźwignąć. Kochaj dziecko nie za to, jakie jest – kochaj je, BO JEST. Bez tego ono nie poczuje, że ma prawo do pełni życia, bycia, szczęścia i rozwoju.

2. Dodaj, ile tylko możesz, uwagi i troski. Niech ono nigdy nie będzie opuszczone, zdradzone, zagrożone. Patrz, jak rośnie jego poczucie bezpieczeństwa. 3. Wtedy dosyp, ile w sobie masz, życiowej mądrości. Ucz je tylko rozwagi i odpowiedzialności. Jest jeszcze radość życia, otwartość na świat. Piękno. Nie mów – te wartości na nic się dzisiaj nie przydają. Skąd pewność, że świat musi być cyniczny i zły? 4. Wyrosło? Jest samodzielne? No to odetnij psychiczną pępowinę i pozwól mu ruszyć w świat. Nie czekaj na wdzięczność i rewanż. Czekaj, aż ono przyjdzie któregoś dnia i powie – wiesz, piękne jest życie, kocham Cię i jestem szczęśliwy.

Nie musi to być Dzień Matki!

Ewa Zawistowska

Page 10: Przedszkolne Wieści Nr 4

10

W Dniu Dziecka o prawach

dziecka.

1 czerwca to dzień, w którym staramy się sprawiać dzieciom radość. Organizujemy festyny, zabawy, obdarowujemy prezentami i łakociami. Ale dzień ten powinien też nas skłonić do refleksji nad tym, w jaki sposób traktujemy dzieci, a w jaki sposób one chciałyby być przez nas traktowane. Często mówimy im o ich obowiązkach. Chcemy, by pamiętały o myciu zębów, żeby sprzątały swoje zabawki, nie grymasiły przy jedzeniu i słuchały nas dorosłych. Zapominamy jednak, że oprócz obowiązków dzieci mają także swoje prawa, z czego same często nie zdają sobie sprawy. Można byłoby przytoczyć tu prawa dziecka wynikające z podpisanej przez Polskę „Konwencji o Prawach dziecka”, ale można też - serdeczniej i w sposób prostszy, a jednak niezwykle trafny – mówić o prawach dziecka przytaczając słowa Janusza Korczaka. Niech te dwadzieścia reguł wychowania dzieci będzie dla nas „drogowskazem”. Niczego więcej nie trzeba tutaj dodawać do tego, co wynika z

owych praw, oprócz tego, że wszelkie „niedogodności” wynikające ze stosowania ich wynagrodzą nam nasze dzieci swoją ufnością i miłością!

20 reguł wychowania dzieci Janusza Korczaka

1. Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie

powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba z mojej strony.

2. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję - poczucia bezpieczeństwa.

3. Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko Ty możesz mi pomóc zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.

4. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą.

5. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.

6. Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.

7. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.

8. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że Cię nienawidzę. To nie Ty jesteś moim wrogiem, lecz Twoja miażdżąca przewaga!

9. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć Twoją uwagę.

10. Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i robię się głuchy.

11. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic, z tego wszystkiego nie wychodzi.

Page 11: Przedszkolne Wieści Nr 4

11

12. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dla tego nie zawsze się rozumiemy.

13. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.

14. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w Ciebie.

15. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Cię o wyjaśnienie, poszukam ich gdzie indziej.

16. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.

17. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na Twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.

18. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.

19. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.

20. Nie bój się miłości. Nigdy.

Anna Kwiatkowska

Być ojcem - to rola życia

Wkrótce będziemy obchodzić Dzień

Ojca. Święto to obchodzone w Polsce od 1965, nie jest tak znane jak Dzień Matki. A niesłusznie! Pamiętajmy o nim, bo tatusiowie, tak samo jak mamusie zasługują na szacunek i pamięć. Słowo „ojciec” należy do kategorii pojęć podstawowych, trudnych do zdefiniowania, a przecież doskonale uchwytnych dla normalnego człowieka. Słownik Języka Polskiego (Warszawa 1979) określa ojca jako „mężczyznę, mającego własne dziecko (dzieci))”; ojcostwo natomiast jako „fakt, że ktoś jest ojcem (dziecka, dzieci)”. A przecież (podobnie, jak mama) ojciec, pełni zasadniczą rolę w życiu dziecka. Tatuś -tatko - tatunio to przecież najczęściej „opoka” rodziny, to kumpel, ktoś, kto potrafi pokazać świat troszkę inaczej. Drodzy tatusiowie! Nie zapominając o wszelkich różnicach, pamiętajcie, że Wy macie bardzo ważną rolę do odegrania w wychowaniu dzieci. Nie drugoplanową, tylko po prostu - inną! Choćby najbanalniejsze w świecie zarabianie na rodzinę, zapewnienie jej utrzymania i bezpieczeństwa - to bardzo istotny, a często niesłusznie niedoceniany element dojrzałego ojcostwa. Trzeba też podkreślić fakt, że tradycyjną rolą taty jest wprowadzanie latorośli w ogólne zasady rządzące światem. Wam jest jakoś łatwiej brać udział w nieustającym „teleturnieju”, czyli odpowiadać na przykład na pytania takie, jak: "Skąd się bierze woda?", "Czemu słońce rano jest tu, a wieczorem tam?", "Dlaczego przez szybę widać, a przez ścianę nie?". Zazwyczaj Waszą rolą jest tłumaczenie, że wielki balon leci, bo jest lekki, a mały kamień nie - bo jest ciężki, albo że z nasionka

Page 12: Przedszkolne Wieści Nr 4

12

słonecznika nie wyrosną brzoskwinie, tylko co najwyżej słonecznik.

Warto sobie uświadomić pewną oczywistość: miłość ojcowska jest inna niż matczyna. Nie dajcie sobie wmówić, że jest gorsza, ani, tym bardziej, że jej w ogóle nie ma. Po prostu jest inna! Wasza miłość do dziecka jest podobno bardziej rozumowa, ale i zazwyczaj mniej zaborcza. Może, dlatego łatwiej mężczyznom przyjąć tę prostą prawdę, że dziecko nie jest naszą własnością. Łatwiej przygotowywać je stopniowo do wyfruwania z rodzinnego gniazda, a później przyjąć ze spokojem fakt, że właśnie odfruwa. Bo kiedyś przecież odfrunąć musi! I jeszcze kilka rad na parę następnych lat:

1. Mów, że je kochasz - tu akurat obowiązuje ta sama zasada, co w stosunku do żony. Od czasu do czasu przypomnij sobie, kiedy to ostatnio powiedziałeś. Jeśli nie pamiętasz, to czas nadrobić zaległości! Na pewno nie są Wam obce takie sformułowania, jak: "Świetnie, że się nam urodziłaś", "Cieszę się, że cię mam" itp. 2. Przytulaj, całuj, głaszcz, zwłaszcza w tym okresie, kiedy dzieci tego bardzo potrzebują. Miej świadomość, że w wieku dwunastu lat, trzeba będzie okazywać uczucie już inaczej, w znacznie trudniejszy sposób! 3. Nie żałuj dziecku swojego czasu. Wiem, że jesteś bardzo zajęty, lepiej jednak nie wystawiać cierpliwości

dziecka na zbyt duże próby. Bo potem to ty możesz czekać na próżno. 4. Słuchaj, słuchaj, słuchaj. Ale bądź szczery, nie udawaj. Pytaj o to, co cię naprawdę ciekawi. Jeśli jesteś zmęczony, po prostu powiedz o tym i dodaj: "Myślę, że za pół godziny będziemy sobie mogli pogadać". To bardzo ważne. Jeśli przez kilka lat pytasz tylko: "No i jak tam w przedszkolu/szkole?", a potem w dodatku nie słuchasz, mała szansa, że dziecko nagle powie ci o czymś ważnym w jego życiu. 5. Postaraj się, aby twoje rozmowy nie przypominały notatek z zebrań, narad i ważnych spotkań. Nie sprowadzaj rozmowy tylko do relacjonowania faktów. Dziel się z dziećmi swoimi poglądami, mów, co jest dla ciebie ważne, co czujesz, o czym marzysz, czego pragniesz. Dzięki temu nie tylko lepiej cię poznają, ale i łatwiej będzie im mówić to samo o sobie.

Wszystko to zaprocentuje i to całkiem niedługo! Czas szybko leci... A potem, gdy Wasze dziecko będzie wychowywało twoje wnuki...

Anna Kwiatkowska

Page 13: Przedszkolne Wieści Nr 4

13

KOLOROWANKA

Page 14: Przedszkolne Wieści Nr 4

14

JA JUŻ TO POTRAFIĘ!

POMÓŻ DZIECKU ZNALEŹĆ DROGĘ DO PREZENTU

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- POŁĄCZ PUNKTY WEDŁUG KOLEJNOŚCI

Page 15: Przedszkolne Wieści Nr 4

15

JA JUŻ TO POTRAFIĘ!

NIEBIESKĄ KREDKĄ POKOLORUJ PROSTOKĄTY, ZIELONĄ KWADRATY, ŻÓŁTĄ TRÓJKĄTY, A CZERWONĄ KOŁA. KTÓRYCH FIGUR JEST NAJWIĘCEJ, A KTÓRYCH NAJMNIEJ?

Page 16: Przedszkolne Wieści Nr 4

16

Życzymy słonecznych, radosnych, spokojnych i rodzinnych wakacji wszystkim dzieciom i ich rodzicom!! Oby czas spędzony wspólnie był najwspanialszym wakacyjnym prezentem, jaki możecie wszyscy sobie wzajemnie sprawić!