Czwartek, 21 listopadaPrezydent Ukrainy, Wikor Janukowicz nie podpisuje umowy stowarzyszeniowej z Unią Euro-pejską. Ludzie wychodzą na ulicę.

Sobota, 30 listopadaPolicja przy użyciu pałek i gazu łzawiącego przegania Ukraińców koczujących na placu Nie-podległości. Kilkudziesięciu zostaje aresztowanych, drugie tyle rannych. Oficjalnie przeszka-dzali w wieszaniu ozdób świątecznych.

Noc z wtorku na środę, 10-11 grudniaKsiądz Iwan dostaje telefony od płaczących kobiet. Oddziały specjalne mają rozkaz rozpędzić protestujących na Majdanie. Od północy do piątej nad ranem, na zmianę z czwórką innych, biciem dzwonów wzywa na pomoc śpiących w swoich domach Ukraińców.

Duszę, ciało poświęcimy dla naszej wolnościŚroda, 22 stycznia. W Poznaniu -8 stopni. Wchodzę do domu po pracy, pytam co nowego, a na to Dominik, że na Ukrainie zabili trzy osoby. Pracuję w gazecie i nikt o tym nie wspomniał. Pierwsza zdjęcie profilowe zmieniła Tatiana. Urodziła się w małej wsi pod Kijowem, od sze-ściu lat mieszka w Poznaniu. Czarny kwadrat pierwsi komentują Adam i Kasia, studentka psychologii.Adam: – Powiem Ci, że całkiem całkiem wyglądasz :)Kasia: – Twarzowo :)Tatiana: – W Kijowie na Euromajdanie zamordowano 4 osoby...Koleżankom jest strasznie przykro, uważają, że to straszne i nie do wiary. Kilka minut później Kasia na swoim profilu pisze, że plan na popołudnie jest zacny: najpierw siłownia, a potem relaks w kinie. Czarny awatar wydaje się za mało mówiący. Po godzinie kolega wrzuca taki sam, ale z szarfą w barwy narodowe Ukrainy w prawym dolnym rogu. Później tych wariantów pojawiło się jeszcze kilka. Proste i stylizowane, przybrudzone flagi, tryzub u tych, co już wcześniej sympa-tyzowali z narodowcami. No i wersja najbardziej kreatywna – własne zdjęcie pokolorowane na niebiesko i żółto.– Zrób wersję fotograficzną tego awatara. Z twarzą pomalowaną na czarno, na ciemnym tle i z dwoma palcami, jeden żółty, drugi niebieski.Stawiam jednak na klasykę, dwie osoby to lubią. – O, widzę, że nowa fryzura na zimę? :)Po pół godzinie komentarz Ani znika. – Aga ciekawi mnie czemu na awatarze masz żółto-niebieską szarfę? A w ogóle to pozdrawiam :)Szukam prawidłowego ułożenia, stary obrazek kasuję. Nowego nie lubi nikt.

Polubić UkrainęAgnieszka Kurasińska

1

Pokażemy, żeśmy braciaPiątkowy wieczór, zimno jak diabli. Pytam Marcina czy jest na placu Wolności, gdzie odbywa się akcja „Solidarni z Ukrainą”. Odpowiada, że dopiero jedzie. – Wolę się sam pomodlić niż na jakimś spędzie przed kamerami.Na spędzie było około 100 osób, na oko połowa z nich to ukraińscy studenci. Na facebooku zadeklarowało się ponad 400 osób. Dmytro Boroday, organizator, miał długą i wzruszającą przemowę. Następnego dnia na po-znańskim profilu akcji przeprasza za emocjonalny ton i relacjonuje, co było później. – Po za-kończeniu akcji, aż do godziny 22:00 podchodzili ludzie, mówili słowa wsparcia. Było strasz-nie zimno, ale znicze i ludzie dawali wiele ciepła. Ilość ludzi, która podchodziła do nas, była zdecydowanie większa niż 150 osób. Od 21:00 musieliśmy zgasić i zabrać wszystkie znicze z placu. Taka była umowa z policją. Gdy już prawie zebraliśmy wszystko, wtedy podjechał samochód, z którego wyszedł starszy pan. Zapalił swój znicz... Nie pozwoliliśmy sobie zabrać jego znicz, i zostawiliśmy dosłownie kilka. Być może on czyta ten post, chcę żeby wiedział jak i każdy Polak, że po wielu latach, gdziekolwiek w tłumie w Europie... Ktoś spotka Ciebie w tłumie, obróci się i powie prosto: „Polak, zaczekaj brat, pamiętam tą szypiącą wymowę (prze-prze) z Majdanu... Miałem tam fajnych przyjaciół z Polski... Uśmiechnie się i mocno ściśnie rękę... Kiedyś, w pewnym irlandzkim pubie, ktoś podejdzie do Ciebie i postawi setkę wódki, uśmiechnie się, uderzy po plecach i powie: „Wypijmy brat, słyszałem ten język na Maj-danie... Kiedyś w nienazwanym europejskim lotnisku ktoś pomoże nieść bagaż Twojej matce, siostrze albo córce, dlatego, że usłyszy jak rozmawia z Tobą przez telefon w polskim języku... Ale to kiedyś, a teraz walka trwa... Jeszcze daleko do zwycięstwa.

Chwała Ukrainy stanie między narodami24 stycznia pewna studentka umieszcza na Facebooku informację tym, że gdy wracała polskim autokarem z Ukrainy nacjonaliści zablokowali drogę i wtargnęli do pojazdu. Następnego dnia portal Kresy.pl pisze, że zmusili groźbami wszystkich pasażerów do wypowiedzenia bande-rowskiego hasła „Chwała Ukrainie – Chwała bohaterom”. Dziewczyna kasuje swój profil, po-dobno czuje się zastraszona. Kilka osób zaczyna prywatne śledztwo. Agnieszka Romaszewska pisze, że Ukraińscy nacjonaliści, którzy napadli na polski autokar, byli pijani i „rozwiązanie [tej sytuacji] znane z pierwszej ręki moim informatorom było takie, że przyszedł starszy lider tego protestu na drodze i tych kilku podpitych gówniarzy wyrzucił z autobusu, przeprosił pasa-żerów i wskazał objazd”. Autorzy strony jednak wiedzą swoje: „Wersja studentki była pisana na krótko po wydarzeniu i z pewnością szczerze. Natomiast tłumaczenie liderów lwowskiego «Majdanu» jest późniejsze i pochodzi z okresu gdy sprawa nabrała już międzynarodowego rozgłosu. Można je więc uznać za próbę wybielenia i zbagatelizowania całego zajścia przed polską dziennikarką – A. Romaszewską.”Piotr Szarłat – I my tym skurwielom pomagamy?

Praca rąk i zapał szczery swoje dopowiedząMarta, studentka teologii i archeologii. Lubi Tolkiena, Jezusa, Benedykta XVI i Margaret That-cher. Na swojej tablicy umieszcza wpis „Tylko idioci rozpoczynają wojny zimą”. Koleżanka zwraca uwagę, że może lepiej się pomodlić. Odmawianie różańca za Ukrainę deklaruje osiem-naście osób.

2

Panować w domu ojców nie damy nikomuNa Ukrainie niektórzy muszą odpracować bezpłatne studia. Dostajesz małe mieszkanko, przy-dzielają Ci szkołę albo szpital i siedzisz przez trzy lata. Sasza po studiach uczył historii, ale miał dosyć. Potem zajął się rolnictwem, ale ceny dyktują skorumpowani urzędnicy i nigdy nie wiadomo co opłaca się posiać. Zrezygnował. W wolnym czasie podróżował po Europie. Raz zatrzymali go na granicy niemiecko-polskiej, nie spodobała im się jego kaukaska uroda. Prze-trzymywali go kilka godzin. Nie może zrozumieć, jak demokratyczny kraj może tak traktować ludzi. Z powodu braku pracy wstępuje do służby granicznej, role się odwracają, ale znowu ma dosyć. Co prawda co miesiąc odkłada w przeliczeniu na nasze tysiąc złotych ale dni wolne są tylko w teorii, a warunki są ciężkie do zniesienia. Ze służby może zrezygnować 30 listopada 2015 roku. Myśli jak się z tego wykręcić, chciałby iść na doktorat. – W ogóle może być tak, że pojadę do Kijowa jako strażnik pomagać milicji, ale ja tego nie chcę, teraz u mnie na przejściu granicznym dokładnie sprawdzamy cudzoziemców, żeby oni nie trafili na Majdan, dużo osób wracamy. U nas tutaj w obwodzie odeskim mówią, że to USA i UE chce przejąć Ukrainę, a potem Rosję. Teraz to jeszcze spotkałem dużo osób, którzy traktu-ją Ukraińców jak biedny zacofany naród, złodzieje i bandyci, ale dużo osób chce zmian, nawet wśród nas nie było żadnego strażnika chętnego jechać na Kijów.

Jeszcze do nas, bracia Ukraińcy, uśmiechnie się losW kilkunastu polskich miastach organizowane są zbiórki odzieży, leków, żywności i innych potrzebnych rzeczy. W pomoc zaangażowali się muzycy, pisarze, Kościoły, stowarzyszenia, firmy, wydawnictwa i fundacje. Basia Kłosowska, masażystka, komputerystka, vege konsultant od ziarenek. – Trzy nazwiska, które różnymi drogami skłoniły mnie do działania: Verbicki, Andruchowycz, Stasiuk.Adam Guszczyński, poznaniak, obecnie mieszka w Holandii. – Sam nie pomogę, ale może ktoś.– Może uda się zebrać ludzi do akcji w Eindhoven :) – zachęca Ludwika Wykurz. Po profilu widać, że jest bardzo zaangażowana.– Wątpię, Polaki w nl to huje. A Holendrzy mają to gdzieś.Na stronie „Zbiórka dla EuroMajdanu” na bieżąco wrzucane są informacje, gdzie, komu i co można oddać. – Dzisiejsze potrzeby dla Majdanu: maski, kaski, rękawiczki, kamizelki kuloodporne, hełmy (wszystkie – mogą być rowerowe), ochraniacze na łokcie, kolana, piszczele itp!– Te, a może od razu chcecie granaty, kałaszniki i rusznice pancerne?

Czarne Morze się uśmiechnie, dziad Dniepr rozradujeTomasz Maciejczuk: – Pisałem komentarze na portalu kresy.pl i na ich fanpage na fb. Pisałem o tym, że powinniśmy dążyć do dialogu z Ukraińcami, do pojednania i koniec końców – do przyjaźni polsko-ukraińskiej. Efekt? Ban na fanpage i ban na komentarze na ich portalu. Dziw-ne, prawda?

I wolności pieśń huczna po kraju się rozlejeDana Vynnytska zwierza się na grupie pomocowej: – Przeczytałam post u Jareka Junko i bar-dzo, bardzo się wzruszyłam. Polski Bracia i Siostry, Kocham, kocham całym sercem Was! Mój

3

znajomy Serhij Sergei Pidtilok pisze: „Kapitan rejsu PLL LOT (w piątek z Kijowa do Warsza-wy) podczas lotu trzy razy czytał wiersze Szewczenki, a po wylądowaniu powiedział «Chroń-cie Ukrainę, macie ją tylko jedną». Znowu mam łzy w oczach”. Na moje pytanie, czy kapitan był Polakiem, czy Ukraińcem, Serhij odpisał: „Jarek, Polak, pan Kowalski, (naprawdę) dziś z Kijowa do Warszawy, Berezit Ukrainu powiedział po ukraińsku”. Ja też mam łzy w oczach.

Zginą wrogowie nasi jak rosa na słońcuNa grupach związanych z Wołyniem gotuje się od komentarzy. Te strony lubi po 7 tysięcy osób. Angielska wersja wirtualnego Maidanu ma 2 tysiące polubień. Ukraińska – 10 tysięcy. Za popieranie Majdanu obrywa się władzy („pieprzony antypolski rząd” – 53 polubienia, „Si-korski to stara kurwa huj mu w dupe” – 10), Ukraińcom („nazistowsie ścierwa” – 61, „bande-rowskie bydło” – 6), Żydom („każdy żydek ma to we krwi” – 2) oraz mediom („Zachęcam: wyłącz TVN, włącz myślenie!”).

Zapanujemy i my bracia, w naszym krajuKatarzyna Sasha Mazurek. Uważa, że Facebook ma konkurencję i nawet o tym nie wie. Poza tym tutaj nic ciekawego, same aplikacje i reklamy, które trzeba lubić.– Proponuję skończyć już te wszystkie majdany one dobrze nikomu nie wróżą wręcz odwrot-nie, można być pomocnym, solidarnym ale nie wandalem ojczyzny. Tylko patrzeć jak jutro będą szli wandale nie ci solidarni zaczną się burdy i rozróby oraz dewastacja a ucierpią nie-winne osoby na tym. Piotr Koniasov. Lubi Alkoholowy Informator Promocyjny i spacery po Warszawie.– Tępa dzido, nie odzywaj się lepiej. Brzydka jesteś i nikt cie nie lubi. Dobór słownictwa i styl pisania świadczy o tym ze jesteś mega wieśniarą.

W naszej Ukrainie dola się odmieni1 lutego powstaje społeczność Maidaners - pl – „O zwykłych ludziach, którzy czynem i du-chem tworzą ukraiński Euromajdan”. Po dwóch dniach ma 500 lajków. Jest jeszcze wersja it, de i fr. W jednym z artykułów Lida została określona jako„Ukraińska Ksena”. Jeden z milicjantów nawet się jej oświadczył, bo zaskoczyła go odwaga dziewczyny. Dmytro Bułatow przepadł bez wieści 22 stycznia. Tydzień później odnalazł się, ale był cały w ranach świadczących o tym, że go katowano. Porywacze cięli jego ciało, krzyżowali wbija-jąc gwoździe w ręce. Teraz ma całą pociętą twarz. Nieznani sprawcy odcięli mu kawałek ucha. Potem wyrzucili go w lesie.Anna Zajaczkiwska, Miss Ukrainy 2013. Od początku grudnia na Majdanie rozdaje herbatę. – Gdyby Anna została Miss World, pewnie jako jedna z niewielu mogłaby powiedzieć, że chce działać i działa na rzecz światowego pokoju... i byłaby to prawda – stwierdza trzeźwo Dominik z Mrągowa.

Pamiętaj 4 lutego na facebooku pojawia się odnośnik do filmu z wierszem Ołeksandra Ołesia. Czytają go młodzi ludzie po ukraińsku, napisy są po polsku. Po kilu godzinach jest prawie 600 wyświe-tleń. 131 osób zaznaczyło, że to fajne, siedmiu się nie podoba.

4

„Gdy Ukraina o prawo do życiawalczyła z katami, żyła i umierałaChciała, oczekiwała wyłącznie współczuciaEuropa milczała.Gdy Ukraina w nierównym bojukrwawiła i łzy jej płynęłyna pomoc przyjacielską czekałatylko Europa milczała.Gdy Ukraina w żelaznym jarzmie niewolina pana pracowała i ranna orałaGdy ruszały się i skały niemeEuropa milczała.Gdy Ukraina żniwa krwawe dla kata jednocześnie sama umierała,a z głodu słowa jej zginęły,Europa milczała.Gdy Ukraina życie swoje przeklęła i grobem stanęłaa łzy i demonowi zła płynęły,Europa milczała.Ale Polska nie milczy. Dziękujemy bardzo za podaną rękę dla Ukraińców. Dziękujemy bardzo za podtrzymywanie ukraińskiego narodu. Nieobojętnym Polakom od wdzięcznych Ukraińców.”– UPA... Wytłumaczcie się – pisze Seereeq2.

Imiona moich znajomych zostały zmienione. Reszta informacji i danych, które wykorzysta-łam, są dostepne i widoczne dla każdego użytkownika portalu Facebook. Swój reportaż skończyłam pisać 31 stycznia 2014 r. Niektóre z komentarzy zostały skasowane przez administratorów. Po kilku dniach możliwość komentowania filmu z wierszem Ołesia została zablokowana przez autora.

5