Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy · genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na...

4
Mireccy herbu Szeliga byli drobnà szlachtà. Ich gniazdem rodowym by∏a przed wiekami wieÊ Mircze (dziÊ w pow. hrubieszowskim). WXX w. przedstawiciele tej rodziny na trwa∏e zapisali si´ w dziejach Polski, odegrali znaczàcà rol´ zw∏aszcza w historii ruchu narodowego. Adam by∏ pi´ciokrotnie aresztowany przez gestapo, cztery razy ucieka∏, za piàtym razem trafi∏ do niemieckiego obozu koncentracyjnego. Po wojnie dwu- krotnie by∏ aresztowany przez UB, zosta∏ skazany na kar´ Êmierci i zamordowa- ny w wi´zieniu mokotowskim. Leon, czterokrotnie aresztowany przez UB i SB, prawie 10 lat przesiedzia∏ w komunistycznych wi´zieniach. Janina sp´dzi∏a w wi´zieniu dwa i pó∏ roku. Kazimierz, Maria i Helena szcz´Êliwie uciekli z zaj´tej przez Sowietów Polski, po latach do∏àczy∏a do nich Janina. Ksiàdz Bronis∏aw po wojnie pozosta∏ wÊród swoich parafian na Wschodzie, gdzie jako autentyczny Êwiadek Chrystusa g∏osi∏ S∏owo Bo˝e, b´dàc ustawicznie szykanowanym przez sowiecki aparat bezpieczeƒstwa. W Polsce Ludowej pozostali Waleria i Leon. Osiem ˝yciorysów. Ró˝nych, ale jednoczeÊnie jak˝e podobnych! Wszak dro- gowskazem Mireckich by∏a zawsze bezwzgl´dna wiernoÊç Bogu i Polsce. G∏´bo- kà religijnoÊç i patriotyzm wynieÊli z domu rodzinnego. Matka Paulina ze Âcis∏ow- skich (zm. w 1951 r. w wieku 73 lat) pochodzi∏a ze szlachty podolskiej. Ojciec Do- minik (zm. w 1954 r. w wieku 85 lat), syn powstaƒca styczniowego, by∏ urz´dni- kiem. Pobrali si´ w 1898 roku. Mieszkali najpierw w Przeworsku, potem w Krakow- cu k. Jaworowa i Ulanowie n. Sanem. Tutaj na Êwiat przychodzi∏y kolejne dzieci. W 1921 r. rodzina przenios∏a si´ do Rac∏awic k. Niska. DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31) VIII Nasz Dziennik Piàtek, 18 grudnia 2009 Dodatek historyczny IPN 12/2009 (31) Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy Dokoƒczenie na s. II-III Pogrzeb ks. Bronis∏awa Mireckiego w Ha∏uszczyƒcach na Ukrainie, 1986 rok Ostatni w 2009 r. numer dodatku traktuje o wybitnych, a za mało znanych polskich rodach, których członkowie – żołnierze, politycy, uczeni – położyli w XX w. wielkie zasługi w walce i pracy dla Ojczyzny. Przypominamy też nietuzinkową sylwetkę popularnego niegdyś pisarza Antoniego Ossendowskiego, skazanego przez komunistów na zapomnienie. FOT. ARCH. IPN Dr Krzysztof Kaczmarski (IPN Rzeszów) OpowieÊç o rodzinie Mireckich

Transcript of Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy · genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na...

Page 1: Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy · genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na krótko Syberi´. Z Ossendowskim ∏àczy ... Ossendowski mia∏ równie˝ ambicje

Mireccy herbu Szeliga byli drobnà szlachtà. Ich gniazdem rodowym by∏a przedwiekami wieÊ Mircze (dziÊ w pow. hrubieszowskim). W XX w. przedstawiciele tejrodziny na trwa∏e zapisali si´ w dziejach Polski, odegrali znaczàcà rol´ zw∏aszczaw historii ruchu narodowego.

Adam by∏ pi´ciokrotnie aresztowany przez gestapo, cztery razy ucieka∏, zapiàtym razem trafi∏ do niemieckiego obozu koncentracyjnego. Po wojnie dwu-krotnie by∏ aresztowany przez UB, zosta∏ skazany na kar´ Êmierci i zamordowa-ny w wi´zieniu mokotowskim. Leon, czterokrotnie aresztowany przez UB i SB,prawie 10 lat przesiedzia∏ w komunistycznych wi´zieniach. Janina sp´dzi∏a wwi´zieniu dwa i pó∏ roku. Kazimierz, Maria i Helena szcz´Êliwie uciekli z zaj´tejprzez Sowietów Polski, po latach do∏àczy∏a do nich Janina. Ksiàdz Bronis∏aw po

wojnie pozosta∏ wÊród swoich parafian na Wschodzie, gdzie jako autentycznyÊwiadek Chrystusa g∏osi∏ S∏owo Bo˝e, b´dàc ustawicznie szykanowanym przezsowiecki aparat bezpieczeƒstwa. W Polsce Ludowej pozostali Waleria i Leon.

Osiem ˝yciorysów. Ró˝nych, ale jednoczeÊnie jak˝e podobnych! Wszak dro-gowskazem Mireckich by∏a zawsze bezwzgl´dna wiernoÊç Bogu i Polsce. G∏´bo-kà religijnoÊç i patriotyzm wynieÊli z domu rodzinnego. Matka Paulina ze Âcis∏ow-skich (zm. w 1951 r. w wieku 73 lat) pochodzi∏a ze szlachty podolskiej. Ojciec Do-minik (zm. w 1954 r. w wieku 85 lat), syn powstaƒca styczniowego, by∏ urz´dni-kiem. Pobrali si´ w 1898 roku. Mieszkali najpierw w Przeworsku, potem w Krakow-cu k. Jaworowa i Ulanowie n. Sanem. Tutaj na Êwiat przychodzi∏y kolejne dzieci.W 1921 r. rodzina przenios∏a si´ do Rac∏awic k. Niska.

DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31)VIII Nasz Dziennik Piàtek, 18 grudnia 2009 Dodatek historyczny IPN12/2009 (31)

Polskie rody:Mireccy, Kasznicowie,Celichowscy

Dokoƒczenie na s. II-III

Pogrzeb ks. Bronis∏awa Mireckiego w Ha∏uszczyƒcach na Ukrainie, 1986 rok

Ostatni w 2009 r. numer dodatku traktuje o wybitnych, a za mało znanych polskich rodach, których członkowie – żołnierze, politycy, uczeni– położyli w XX w. wielkie zasługi w walce i pracy dla Ojczyzny. Przypominamy też nietuzinkową sylwetkę popularnego niegdyś pisarzaAntoniego Ossendowskiego, skazanego przez komunistów na zapomnienie.

FOT.

ARC

H. IP

N

Dr Krzysztof Kaczmarski (IPN Rzeszów)

OpowieÊç o rodzinie Mireckich

Page 2: Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy · genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na krótko Syberi´. Z Ossendowskim ∏àczy ... Ossendowski mia∏ równie˝ ambicje

daç usilnie i nie omieszka∏o sprawdziç, czy rzeczywiÊcie nie ˝yje. Trzeba przyznaç,˝e musieli mieç doskona∏e informacje. Trudno sobie wyobraziç los Ossendowskie-go, autora g∏oÊnej – równie˝ na Zachodzie – powieÊci o Leninie i rewolucji sowiec-kiej, znajàcego tajemnice znienawidzonego Ungerna, gdyby prze˝y∏ i dosta∏ si´ w r´-ce oprawców z NKWD. Zmar∏ szcz´Êliwie, jeÊli mo˝na tak powiedzieç, w samà por´,chyba e ktoÊ mu w tym pomóg∏. Mieszkajàcy w pobliskim Stawisku Jaros∏aw Iwasz-kiewicz, który by∏ na pogrzebie Ossendowskiego, wspomina∏ po latach: „ca∏a tasprawa przyprawia∏a mnie o lekki dreszcz”. Byç mo˝e wiedzia∏ o makabrycznej eks-humacji i orientowa∏ si´, ˝e równie˝ uczestnicy pogrzebu sà pod Êcis∏à obserwacjà.Czy zatem Ossendowski zmar∏ Êmiercià naturalnà, czy zosta∏ zamordowany, a mo˝epope∏ni∏ samobójstwo w sytuacji bez wyjÊcia, choç to najmniej prawdopodobne?

Âmierç Ossendowskiego pozostaje zatem zagadkà, ale odpowiada jakoÊ ca∏e-mu burzliwemu, pe∏nemu zwrotów wydarzeƒ, przypadków i zrzàdzeƒ losu ˝yciu pi-sarza nies∏ychanie przy tym witalnego, ciekawego Êwiata, cz∏owieka wielkiej inwen-cji, a zarazem pracowitoÊci, niespo˝ytego w nawiàzywaniu kontaktów z innymi, wpoÊrednictwie, by tak rzec, z odleg∏ymi kulturami i obcymi, wydawa∏oby si´, cywili-zacjami. Od wczesnej m∏odoÊci Ossendowski pasjonowa∏ si´ podró˝ami, zjeêdzi∏Êwiat wzd∏u˝ i wszerz, szczególnie interesowa∏ go Daleki Wschód w czasach, gdyby∏ on tyglem Êwiatowej rewolucji. W okresie mi´dzywojennym zyska∏ nies∏ychanàpopularnoÊç jako autor ksià˝ek podró˝niczych i przyrodniczych o tematyce egzo-tycznej, a chwilami i sensacyjnej. By∏ te˝ jednym z najcz´Êciej t∏umaczonych pol-skich pisarzy na Êwiecie. Zarazem jego ˝ycie otacza∏a atmosfera pewnej tajemni-czoÊci, a nawet sensacji z powodu licznych i egzotycznych kontaktów w Êwiecie, cotylko sprzyja∏o jego legendzie – uzasadnionej biografià pisarza i podró˝nika, ale za-pewne wspó∏tworzonej te˝ czy wspomaganej przez samego autora.

Co jakiÊ czas legenda Ossendowskiego wraca. Jego biograf Witold S. Micha∏ow-ski, który ponad dwadzieÊcia lat temu opublikowa∏ w Kanadzie ksià˝k´ „TajemnicaOssendowskiego” (w kraju nie by∏a wtedy zbyt mile widziana), jest tak˝e autoremwczeÊniejszej jeszcze ksià˝ki o Ungernie pt. „Testament Barona”. W swym kolejnymdziele o Ossendowskim „Wielkie Safari Antoniego O.” zebra∏ wszystkie dost´pne do-tàd wiadomoÊci o losach i twórczoÊci autora „Lenina” i opowieÊci „Przez kraj ludzi,zwierzàt i bogów”. Wykorzysta∏ tak˝e w∏asne poszukiwania Êladów Ossendowskie-go na ca∏ym Êwiecie, Êwiadectwa ludzi, którzy go znali, relacje poÊrednich w literatu-rze i archiwach. Nieraz sà to informacje ma∏o prawdopodobne lub sensacyjne, cza-sem domys∏y i hipotezy albo czyste fantazje, niedajàce si´ sprawdziç i uwiarygodniç.To wszystko Êwiadczy, ˝e legenda Ossendowskiego nadal jest ˝ywa i zawiera te˝prawd´ o tej wielce interesujàcej i intrygujàcej postaci. Byç mo˝e wyra˝a tak˝e lubuzupe∏nia symboliczne dzieje wielu innych Polaków. Jego legenda wpisuje si´ bo-wiem w symbolicznà histori´ tych wszystkich naszych rodaków, którzy skazani nawygnanie w g∏àb Rosji, wracajà do kraju po odzyskaniu niepodleg∏oÊci i rozpoczy-najà jego odbudow´. Tyle ˝e mit Ossendowskiego nie jest ju˝, by tak rzec, tylko tra-dycyjnie patriotyczno-martyrologiczny, lecz jest te˝ nowoczeÊnie indywidualny, bo wbiografii Ossendowskiego jest tak˝e sporo wàtków bardzo osobistych, nawet przy-godowych czy awanturniczych, sporo tak˝e niewyjaÊnionych dotàd kontaktów mi´-dzynarodowych, powiàzaƒ i misji politycznych. Trudno nieraz w jego ˝yciorysie od-dzieliç fakty od ich kreacji, prawd´ od literatury. Sam autor, ju˝ jako cz∏owiek Êwiato-wy, który nie zaniedbywa∏ w∏asnych interesów, wp∏ywów i najszerszych kontaktów,dba∏, by jego biografia by∏a intrygujàca i równie sugestywna jak jego utwory.

Ossendowski pochodzi∏ ze starej rodziny osiad∏ej na Kresach I Rzeczypospolitej,zagarni´tych póêniej przez imperium rosyjskie. Urodzi∏ si´ w Lucynie ko∏o Witebskaw 1876 roku, dzieciƒstwo i m∏odoÊç sp´dzi∏ w Kamieƒcu Podolskim, kszta∏ci∏ si´, jakwielu Polaków, w Petersburgu. Podró˝uje po ca∏ej Rosji, anga˝uje si´ na statku ja-ko pisarz okr´towy i op∏ywa na szlaku Odessa–W∏adywostok ca∏à Azj´. Po zamiesz-kach studenckich w Petersburgu w 1899 roku wyje˝d˝a na dalsze studia przyrodni-cze do Pary˝a, gdzie na Sorbonie poznaje Mari´ Sk∏odowskà-Curie. Wraca do Ro-sji i zostaje badaczem Syberii. Po proteÊcie zwiàzanym z wydarzeniami rewolucyj-nymi 1905 roku w Polsce zostaje skazany na zes∏anie na Syberi´. Dzieli w ten spo-sób los wielu Polaków, którzy od poczàtku XIX wieku byli karani zes∏aniem na Sybir,

choç jego kara by∏a du˝o l˝ejsza i krótsza, a co zabawne, nie by∏a sprzeczna z je-go w∏asnymi zainteresowaniami. Wtedy rozpoczyna te˝ swà karier´ pisarskà, a popowrocie do Petersburga tak˝e dziennikarskà, choç t´ podejmuje raczej z przyczynzarobkowych.

W czasie rewolucji bolszewickiej zwiàza∏ si´ silnie z jej przeciwnikami, z „bia∏ym”genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na krótko Syberi´. Z Ossendowskim ∏àczysi´ w tym czasie tzw. sprawa Sissona dotyczàca dokumentów zdobytych przez Ame-rykanów, które wskazywa∏y, ˝e bolszewicy z Leninem na czele byli niemieckà agen-turà, a Zachód wp∏ywa∏ na rewolucj´ w Rosji w celu rozbicia tego kraju lub jego os∏a-bienia w czasie I wojny Êwiatowej. Wkrótce stwierdzono, ˝e dokumenty sà spreparo-wane, a Ossendowski mia∏ byç w spraw´ zamieszany jako jeden z ich autorów. Innejego relacje wskazywa∏y, ˝e w zdobyciu w∏adzy w Rosji przez bolszewików finanso-wej pomocy udziela∏y im niektóre ko∏a bankowe w Stanach Zjednoczonych.

Po kl´sce armii Ko∏czaka Ossendowski musia∏ uchodziç z ogarni´tej wojnà do-mowà Syberii. Przez Mongoli´ i Japoni´ przedostaje si´ do Stanów Zjednoczonych.Dzieje tej pe∏nej niebezpieczeƒstw ucieczki opisa∏ w swej najg∏oÊniejszej ksià˝ce„Przez kraj ludzi, zwierzàt i bogów”. Witold Micha∏owski publikuje w swej ksià˝ce zu-pe∏nie nieznane, odnalezione przez siebie zapiski Ossendowskiego o Syberii, któreuzupe∏niajà i uÊciÊlajà jego barwnà, zbeletryzowanà opowieÊç o ucieczce. W odna-lezionych relacjach przewa˝ajà ju˝ nie wàtki rewolucyjne i polityczne, lecz obserwa-cje na temat ludów zamieszkujàcych Syberi´, ich odr´bnoÊci i egzotyki, kultury,obyczajów i wierzeƒ. Ossendowski mia∏ równie˝ ambicje badacza i odkrywcy ostat-nich nieznanych rejonów Êwiata.

Po przyjeêdzie do Polski Ossendowski rozwija o˝ywionà dzia∏alnoÊç jako publi-cysta, pisarz, podró˝nik. WczeÊniej jeszcze, w latach 1921–1922, musi przeprowa-dziç trudnà kampani´ sprowadzenia do kraju ˝ony, która pozosta∏a na Syberii. Spi-suje swe wspomnienia z Rosji i Dalekiego Wschodu. Powstajà liczne, przeznaczo-ne tak˝e dla m∏odzie˝y opowiadania i powieÊci podró˝nicze. Organizuje kolejne wy-prawy – najwi´kszà do Êrodkowej Afryki – uwieƒczone kolejnymi ksià˝kami równie˝o ambicjach dokumentalnych i naukowych. W latach 30. wiele podró˝uje po kraju.Opisuje mniej znane regiony w ksià˝kach: „Huculszczyzna”, „Polesie”, „Karpaty”,„Podkarpacie”, „Puszcze polskie”. PowieÊç „Lenin” prze∏o˝ona na wiele j´zykówprzyczyni∏a si´ na Zachodzie do poznania prawdy o rewolucji sowieckiej, choç cz´-sto by∏a ona przyjmowana z trudem. We W∏oszech po interwencji ambasady so-wieckiej w 1932 roku zosta∏a skonfiskowana i cz´Êç nak∏adu zniszczono. „Autor – pi-sze Witold Micha∏owski – by∏ jednym z pierwszych, którzy oÊmielili si´ uderzyç wmit, symbol, legend´, bo˝yszcze, w idola milionów og∏upia∏ych z g∏odu i n´dzy bie-daków ca∏ego Êwiata. Gdy m∏ode, powsta∏e z popio∏ów paƒstwo polskie odpiera∏onajazd bolszewicki, a pod Radzyminem i Wyszkowem toczy∏a si´ bitwa uwa˝anaprzez wielu historyków za jednà z decydujàcych w dziejach Êwiata, robotnicy Fran-cji, Anglii i Stanów Zjednoczonych odmawiali za∏adunku broni, która mia∏a byç u˝y-ta przeciw napastniczej Armii Czerwonej”.

W czasie II wojny Êwiatowej, mimo podesz∏ego ju˝ wieku, Ossendowski wracado czynnej dzia∏alnoÊci patriotycznej, zbli˝a si´ do kr´gów narodowych. Na poczàt-ku 1943 roku przyst´puje do konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego. W Wydzia-le Wychowania i Propagandy Zarzàdu G∏ównego SN kieruje Ko∏em Pedagogicz-nym, które mia∏o za zadanie opracowaç programy nauczania dla szkolnictwa w nie-podleg∏ej Polsce.

Nies∏ychanie bogata biografia Ossendowskiego dostarcza∏a mu nie tylko mate-ria∏u do ksià˝ek, relacji, wspomnieƒ. Zastanawiajà nie tylko jej dramatyzm, niepo-wtarzalnoÊç, doÊwiadczenie ˝yciowe, lecz tak˝e jej egzotyka, która zainteresowa∏aczytelników na ca∏ym Êwiecie równie˝ sprawami polskimi. Ossendowski – byç mo-˝e jedna z ostatnich tak barwnych i wszechstronnych postaci – dostarcza Êwiadec-twa o niedawnym, wcià˝ ró˝norodnym i skomplikowanym Êwiecie, który nie uleg∏jeszcze ujednoliceniu, totalizmowi i globalizacji.

Nic dziwnego, ˝e w styczniu 1945 roku sowieccy „wyzwoliciele” chcieli mieçpewnoÊç, e ten niebezpieczny cz∏owiek, wróg Zwiàzku Sowieckiego i osobisty nie-przyjaciel Lenina, rzeczywiÊcie nie ˝yje.

DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31)II Nasz Dziennik Piàtek, 18 grudnia 2009 DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31) Piàtek, 18 grudnia 2009 Nasz Dziennik VII

Najstarszym dzieckiem by∏a Waleria (1900–1978). Urodzi∏a si´ w Przeworsku.Uczy∏a si´ u sióstr w PrzemyÊlu i w aƒcucie. Od 1921 r. pracowa∏a jako nauczyciel-ka w szko∏ach powszechnych. We wrzeÊniu 1933 r. zosta∏a kierowniczkà szko∏y wRac∏awicach k. Niska. Pracowa∏a w niej do przejÊcia na emerytur´ w 1970 roku. By-∏a wielkà spo∏eczniczkà (ta cecha wyró˝nia∏a zresztà wszystkich Mireckich). W 1934r. za∏o˝y∏a w Rac∏awicach Ko∏o Gospodyƒ Wiejskich. W czasie okupacji niemieckiejdom rodzinny Mireckich w Rac∏awicach, którym opiekowa∏a si´ Waleria, by∏ wa˝-nym punktem kontaktowym dla dzia∏aczy podziemia narodowego z ca∏ej Polski.Waleria kolportowa∏a „Walk´” i inne podziemne wydawnictwa Stronnictwa Narodo-wego i Narodowej Organizacji Wojskowej. Nale˝a∏a do Narodowej Organizacji Woj-skowej Kobiet (NOWK). Przede wszystkim jednak zaanga˝owa∏a si´ w tajne na-uczanie w zakresie szko∏y powszechnej. By∏a dwukrotnie aresztowana przez Niem-ców, w 1939 r. i 18 listopada 1940 roku. W tym dniu dosz∏o do najwi´kszej fali aresz-towaƒ w Okr´gu Rzeszowskim NOW. Gestapo rozbi∏o wówczas siatk´ kolporta˝u„Walki”. W domu Mireckich w Rac∏awicach gestapowcy – nie zastawszy poszukiwa-nego Kazimierza, komendanta okr´gu NOW i prezesa zarzàdu okr´gowego SN– aresztowali Waleri´. Zosta∏a zwolniona po kilku miesiàcach. Po 1944 r. nie anga-˝owa∏a si´ w dzia∏alnoÊç konspiracyjnego SN, jednak z uwagi na rodzeƒstwo, z któ-rym utrzymywa∏a bliskie kontakty, by∏a inwigilowana przez UB i SB (w latach1955–1963 oraz 1972–1974).

Drugim dzieckiem, a najstarszym synem, by∏ Bronis∏aw (1903–1986). Urodzi∏ si´w Przeworsku. W 1920 r. jako ochotnik bra∏ udzia∏ w wojnie polsko-sowieckiej. Ran-ny w bitwie pod Zadwórzem na przedpolach Lwowa dosta∏ si´ do niewoli. Uciek∏ zobozu jenieckiego pod Kijowem, chory na tyfus dotar∏ pieszo do Lwowa i po poby-cie w szpitalu wróci∏ do domu. Po maturze i odbyciu s∏u˝by wojskowej w 1927 r.wstàpi∏ do seminarium metropolitalnego we Lwowie. W 1933 r. w katedrze lwowskiejprzyjà∏ Êwi´cenia kap∏aƒskie. JednoczeÊnie studiowa∏ na Wydziale TeologicznymUniwersytetu Jana Kazimierza.

Podczas okupacji wspó∏pracowa∏ z lwowskà Narodowà Organizacjà Wojskowà,a póêniej z Armià Krajowà (po scaleniu NOW z AK). W 1944 r. zosta∏ skazany naÊmierç przez UPA, ocala∏ w czasie nocnego napadu banderowców; tej nocy kom-pletnie osiwia∏. W koƒcu 1944 r. ks. abp Eugeniusz Baziak mianowa∏ go probosz-czem parafii w Podwo∏oczyskach przy przedwojennej granicy polsko-sowieckiej. Powojnie ks. Bronis∏aw pozosta∏ ze swoimi wiernymi na Wschodzie. Tam by∏a jego Pol-ska. W∏adze sowieckie utrudnia∏y mu prac´ duszpasterskà. KoÊció∏ w Podwo∏oczy-skach zosta∏ przez bolszewików wysadzony w powietrze, a ks. Bronis∏awa na 15 latpozbawiono prawa do pracy duszpasterskiej. Pracowa∏ wi´c konspiracyjnie na te-renie archidiecezji lwowskiej oraz za przedwojennà granicà wschodnià – na Podo-lu, m.in. w Kamieƒcu Podolskim, Latyczowie i Gródku Podolskim. Opiekowa∏ si´tak˝e kaplicà w Kijowie na Âwiatoszynie i przyczyni∏ si´ do jej utrzymania. Odwie-dza∏ skupiska katolików na Bukowinie, w Kazachstanie, na Krymie i w Moskwie.Wielokrotnie by∏ zatrzymywany i przes∏uchiwany przez funkcjonariuszy MWD i KGB.Gdy po kilkunastu latach otrzyma∏ pozwolenie w∏adz na prac´ w parafii w Ha∏usz-czyƒcach nad Zbruczem, by∏ jedynym kap∏anem w ca∏ym obwodzie tarnopolskim.Mia∏ wówczas pod opiekà tak˝e parafie w Krzemieƒcu i Borszczowie. Z∏oty jubile-usz kap∏aƒstwa obchodzi∏ 8 listopada 1983 r. w Ha∏uszczyƒcach. UroczystoÊç zgro-madzi∏a tysiàce wiernych ze wszystkich miejscowoÊci, w których pracowa∏.

Trzecim dzieckiem by∏ Leon (1905–2000). W czasie okupacji inspektor KomendyG∏ównej Narodowej Organizacji Wojskowej, a nast´pnie cz∏onek Zarzàdu G∏ówne-go SN. Wi´ziony przez komunistów. Od 1978 r. pe∏ni∏ funkcj´ nieformalnego przed-stawiciela w∏adz emigracyjnego SN na Polsk´ (jego sylwetk´ prezentowaliÊmy sze-rzej w dodatku IPN do „Naszego Dziennika” nr 1/2009 z 30.01.2009).

Kolejna z Mireckich, Janina (1907–1989), urodzi∏a si´ w Ulanowie. Uczy∏a si´ wprywatnym Seminarium ˚eƒskim w Rudniku. W 1929 r. wyjecha∏a do Kanady, gdziewkrótce poÊlubi∏a Augusta Wojnickiego, ˝o∏nierza „b∏´kitnej armii” gen. J. Hallera. W1933 r. wraz z 3-letnim synkiem Henrykiem przyjecha∏a do Polski na prymicje brataBronis∏awa. Zdecydowa∏a si´ pozostaç w kraju. Od 1938 r. pracowa∏a jako kierow-

niczka tzw. gospody – sto∏ówki pracowniczej Spó∏dzielni Spo˝ywców w StalowejWoli. W pierwszym roku okupacji „gospoda” wraz z hotelem pracowniczym pe∏ni∏afunkcj´ kwatery komendy Okr´gu Rzeszowskiego NOW (powszechnie nazywanegoOkr´giem COP). Janina nale˝a∏a do NOWK, a po scaleniu do AK. Prowadzi∏a dzia∏pomocy jeƒcom wojennym i wi êniom politycznym. Wraz z siostrà Helenà organizo-wa∏a wysy∏k´ paczek ˝ywnoÊciowych do wi´zieƒ i obozów koncentracyjnych.

Po zakoƒczeniu wojny nawiàza∏a kontakt z m´˝em i rozpocz´∏a starania o wyjazddo Kanady. W maju 1948 r. zosta∏a aresztowana w Rac∏awicach przez funkcjonariu-szy UB. Skazana przez WSR w Rzeszowie na dwa i pó∏ roku wi´zienia, po wyjÊciuna wolnoÊç wróci∏a do Rac∏awic, gdzie prowadzi∏a gospodarstwo i wraz z siostrà Wa-lerià opiekowa∏a si´ rodzicami. Po kilku latach staraƒ otrzyma∏a paszport i w lutym1957 r. wyjecha∏a do Kanady. Po Êmierci m´˝a, w latach 80., wróci∏a do Polski.

Piàtym dzieckiem by∏ Adam (1909–1952). Za dzia∏alnoÊç konspiracyjnà w ruchunarodowym wi´ziony przez Niemców, a po wojnie przez komunistów. Zamordowa-ny w wi´zieniu mokotowskim (jego sylwetka zosta∏a szerzej przedstawiona w do-datku IPN do „Naszego Dziennika” nr 3/2007 z 31.08.2007).

Rok m∏odszy od Adama by∏ Kazimierz (1910–1999). Urodzi∏ si´ w Ulanowie. Stu-diowa∏ na Wydziale Prawa UW. By∏ cz∏onkiem M∏odzie˝y Wszechpolskiej i SN. Odprze∏omu 1939/1940 r. komendantem rzeszowskiego okr´gu Narodowo-LudowejOrganizacji Wojskowej. Wiosnà 1940 r. zosta∏ komendantem Okr´gu Rzeszowskie-go NOW, jednoczeÊnie pe∏ni∏ (do maja 1945 r.) funkcj´ prezesa Zarzàdu Okr´guRzeszowskiego SN. U˝ywa∏ pseudonimów: „Kazimierz”, „Tadeusz”, „˚muda”, po-s∏ugiwa∏ si´ konspiracyjnym nazwiskiem Tadeusz Stojewski.

Mimo e nie nale˝a∏ do zwolenników scalenia NOW z AK, lojalnie podporzàdkowa∏si umowie scaleniowej. W listopadzie 1942 r. wraz z kilkoma komendantami okr´go-wymi NOW zosta∏ zaprzysi ˝ony przez komendanta g∏ównego AK gen. Stefana Ro-weckiego. Dopiero w marcu 1944 r. zakoƒczy∏ akcj scaleniowà w swoim okr´gu i ob-jà∏ stanowisko II zast´pcy komendanta Podokr´gu AK Rzeszów p∏k. Kazimierza Put-ka „Zwornego”. W maju 1944 r. awansowany do stopnia kapitana czasu wojny.

Latem 1944 r. by∏ zdecydowanie przeciwny ujawnianiu struktur AK wobec armiisowieckiej – nakaza∏ oddzia∏om NOW przejÊç do g∏´bokiej konspiracji i si´ dozbro-iç. W lutym 1945 r. wyda∏ rozkaz wznawiajàcy formalnie samodzielnà dzia∏alnoÊçOkr´gu Rzeszowskiego NZW (w tym okr´gu u˝ywano nadal nazwy NOW). W mar-cu 1945 r. utworzy∏ Komend´ Oddzia∏ów LeÊnych NZW, której podlega∏y oddzia∏ypartyzanckie Okr´gu. Zosta∏ mianowany szefem Oddzia∏u (I) Organizacyjnego KGNZW. Pracowa∏ przy montowaniu ∏àcznoÊci krajowych struktur konspiracyjnych zw∏adzami w Londynie. Pod fa∏szywym nazwiskiem zosta∏ przypadkowo aresztowa-ny przez UB 15 sierpnia 1945 r. w Krakowie. Nierozpoznany, w zamian za ∏apówk´,po kilku dniach zosta∏ zwolniony z wi´zienia. Poszukiwany przez UB i zagro˝ony po-nownym aresztowaniem w grudniu 1945 r. wraz z grupà kilkunastu dzia∏aczy naro-dowych opuÊci∏ Polsk´ i przedosta∏ si´ do Niemiec. Na poczàtku 1946 r. objà∏ kie-rownictwo SN w strefach okupacyjnych – amerykaƒskiej i francuskiej.

Wyjecha∏ do Francji, po pi´ciu latach do Kanady, w 1961 r. osiad∏ w USA (Chica-go). Nale˝a∏ do Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, przez wiele lat by∏ cz∏on-kiem zarzàdu Instytutu Romana Dmowskiego i trzykrotnie jego wiceprezesem orazkierownikiem Wydzia∏u Politycznego SN. Zmar∏ w Chicago. Jego prochy zosta∏yz∏o˝one w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Rac∏awicach k. Niska.

Dokoƒczenie ze s. I

DODATEK PRZYGOTOWUJE BIURO EDUKACJI PUBLICZNEJ IPN. www.ipn.gov.pl

Redaktorzy:

dr Krzysztof Kaczmarski, [email protected] (Rzeszów 017 860 60 25)Romuald Niedzielko, [email protected] (Warszawa 022 431 83 73)

ADRES DO KORESPONDENCJI:

DODATEK IPN DO „Naszego Dziennika”

UL. TOWAROWA 28, 00-839 WARSZAWA

SPRZEDA˚ WYDAWNICTW IPN: TEL. (022) 581 88 72

OpowieÊç o rodzinie Mireckich

Helena i August Matkowscy

FOT.

ARC

H. IP

N

Dr Krzysztof Kaczmarski (IPN Rzeszów)

Page 3: Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy · genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na krótko Syberi´. Z Ossendowskim ∏àczy ... Ossendowski mia∏ równie˝ ambicje

DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31)DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31)VI Nasz Dziennik Piàtek, 18 grudnia 2009 Piàtek, 18 grudnia 2009 Nasz Dziennik III

Obchodzona niedawno 70. rocznica wybuchu II wojny Êwiatowej stanowi okazj´do podejmowania w szerokim zakresie tematyki zwiàzanej z tym najtragiczniej-szym symbolem XX wieku. Prowadzone od dziesi´cioleci badania odkrywajà naj-mroczniejsze strony kart historii, uzupe∏niajàc naszà du˝à, choç wcià˝ niepe∏nàwiedz´ na temat dramatycznej przesz∏oÊci. W ostatnich dwudziestu latach Êwia-t∏o dzienne ujrza∏o wiele pami´tników pisanych w okresie okupacji. Dystans cza-sowy oraz ch´ç rozliczenia z przesz∏oÊcià sprawi∏y, ˝e wielu ludzi ponownie si´-gn´∏o do wspomnieƒ – swoich oraz osób im bliskich. Zmiany, które nastàpi∏y poroku 1989, umo˝liwi∏y wydawanie pami´tników w wi´kszym zakresie, m.in. z ini-cjatywy poszczególnych Êrodowisk kombatanckich, i oÊmieli∏y ludzi do dzieleniasi´ prawdà bez strachu o konsekwencje przedstawiania ich, cz´sto zawi∏ych,dziejów. Po upadku systemu komunistycznego w Polsce nastàpi∏ okres przywra-cania honoru ludziom w okresie PRL wykluczonym i skazanym na zapomnienie(w najlepszym razie) bàdê przez ten system zg∏adzonym i okrytym haƒbà. Przy-k∏adem cennych, szerzej nieznanych wspomnieƒ sà pami´tniki poszczególnychcz∏onków znamienitej rodziny Kaszniców, ukazujàce jej wojenne losy. Przechowy-wane przez dziesi´ciolecia w rodzinnym archiwum przez nestork´ rodu – Eleono-r´ uka˝à si´ niebawem nak∏adem Instytutu Pami´ci Narodowej.

Ród ten od pokoleƒ zwiàzany jest z naukami prawnymi. Poczàwszy od Win-centego Kasznicy, urodzonego pod koniec XVIII w., a˝ do dzisiejszych czasów wka˝dym pokoleniu przynajmniej jeden z cz∏onków rodziny Kaszniców by∏ praw-

nikiem. Charakterystycznà cechà jest tak˝e ich zami∏owanie do tradycji, piel´-gnowanie wartoÊci i wcielanie ich w ˝ycie. ˚aden z przedstawicieli rodu nie po-zosta∏ g∏uchy na wezwanie ojczyzny do walki w jej obronie. S∏u˝yli jej równie˝podczas pokoju ci´˝kà, rzetelnà pracà, anga˝ujàc si´ w poszczególne formydzia∏alnoÊci na polu publicznym. Swojà niez∏omnà postawà i wytrwa∏à aktywno-Êcià zas∏u˝yli sobie na szacunek i wa˝ne miejsce w historii Polski. W kryzysie iniewoli ponosili koszty nierzadko wi´ksze ni˝ inni.

˚ycie Wincentego Kasznicy przypad∏o na okres romantycznych zrywów wol-noÊciowych Polaków w XIX w. w imi´ odzyskania niepodleg∏oÊci. By∏ przyjacie-lem margrabiego Aleksandra Wielopolskiego, s∏u˝y∏ mu radà i wspiera∏ w dzia-∏aniach. Jako przedstawiciel Wolnego Miasta Krakowa wykorzystywa∏ mo˝liwo-Êci politycznego dzia∏ania, s∏u˝àc ojczyênie. Przetartym przez ojca szlakiemposzed∏ tylko jego syn Józef (1834–1887). Po krótkim pobycie w Wiedniu i wPary˝u, gdzie ch∏onà∏ atmosfer´ emigracyjnych Êrodowisk polskich zwiàza-nych z obozem Hotelu Lambert, powróci∏ do kraju, by w 1862 r. objàç Katedr´Encyklopedii Prawa na stanowisku profesora nadzwyczajnego w tworzonej wKrólestwie Polskim Szkole G∏ównej. Uznanie dla wiedzy i umiej´tnoÊci jej prze-kazywania sprawi∏y, ˝e kiedy w 1869 r. Szko∏a G∏ówna zosta∏a zamkni´ta, costanowi∏o kar´ dla narodu polskiego za udzia∏ w powstaniu styczniowym, Jó-zef Kasznica kontynuowa∏ prac´ na carskim Uniwersytecie Warszawskim. W 1876 r. zosta∏ dziekanem Wydzia∏u Prawa.

Ossendowski znany i nieznanyDr Marek Klecel

Koniec wojny. Zrujnowanà Warszaw´ opuszczajà Niemcy, nadchodzà Rosjanie. Wpodwarszawskiej Podkowie LeÊnej Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego, któryschroni∏ si´ tam u znajomych po Powstaniu, odwiedza nieznany oficer niemiecki.Nast´pnego dnia, 3 stycznia 1945 roku, Ossendowski umiera. Nie wiadomo, jakaby∏a przyczyna jego Êmierci, nie wiadomo, o czym rozmawiano. Czy o w´drówkachOssendowskiego po dalekiej Syberii w czasie rewolucji bolszewickiej, czy o znajo-moÊci z legendarnym „krwawym baronem” von Ungernem-Sternbergiem, którychcia∏ tam za∏o˝yç udzielne paƒstwo i zwalcza∏ bolszewików, by nie zdobyli w∏adzyrównie˝ w Azji, czy mo˝e o mitycznym skarbie barona, który mia∏ pozostawiç poswej kl´sce, a który rozpala∏ wyobraêni´ licznych badaczy i poszukiwaczy?

Byç mo˝e jednak raczej podczas tej rozmowy Ossendowski jako cz∏owiekwszechstronnie doÊwiadczony i Êwiatowy dosta∏ propozycj´ wspó∏pracy z Niemca-mi, którzy pod koniec wojny próbowali jeszcze stworzyç front obrony przed Rosja-nami posuwajàcymi si´ teraz na Zachód, zmierzajàcymi uparcie do Êrodka Europy.Byç mo˝e Ossendowski wtedy odmówi∏...

Wkrótce po wkroczeniu Armii Czerwonej, na cmentarzu w Milanówku, gdzieOssendowski zosta∏ pochowany, mia∏a miejsce doÊç makabryczna scena. Wspomi-na∏ o niej ˝yjàcy do niedawna miejscowy grabarz. Oficer NKWD nakaza∏ mu ekshu-macj´ zw∏ok Ossendowskiego. Wydobyto i otwarto trumn´. Sprowadzono dentyst´,który po uz´bieniu mia∏ zidentyfikowaç Ossendowskiego. NKWD poszukiwa∏o go wi-

II wojna Êwiatowa zasta∏a go w drodze ze Stanów Zjednoczonych na statku,który zawinà∏ do portu w Szkocji. Zg∏osi∏ si´ na ochotnika do Wojska Polskiego.Zosta∏ wys∏any do Francji. Po jej upadku powróci∏ do Anglii. Ukoƒczy∏ kurs spa-dochronowy w Brygadzie Spadochronowej gen. Stanis∏awa Sosabowskiego. W1943 r. zosta∏ wys∏any przez Naczelnego Wodza gen. W∏adys∏awa Sikorskiego wmisji wojskowej na Bliski Wschód – do organizowanej tam przez gen. W∏adys∏a-wa Andersa Armii Polskiej na Wschodzie (niedawno ukaza∏y si´ wspomnieniaZygmunta Celichowskiego „Diariusz z podró˝y delegata MON do Armii Polskiejna Wschodzie w 1943 roku”, oprac. Waldemar Handke i Rafa∏ Sierchu∏a, Po-znaƒ–Leszno 2008).

Po powrocie zosta∏ wcielony do Pierwszej Dywizji Pancernej gen. Stanis∏awaMaczka, bra∏ z nià udzia∏ w kampanii we Francji i Belgii, gdzie zosta∏ ranny. Jakwielu ˝o∏nierzy polskiej dywizji pancernej zosta∏ mianowany honorowym oby-watelem miasta Bredy.

W 1948 r. zosta∏ zdemobilizowany, wyjecha∏ do Kana-dy, gdzie otworzy∏ praktyk´ adwokackà w Montrealu. Naemigracji w∏àczy∏ si´ w dzia∏alnoÊç organizacji tworzo-nych przez polskich emigrantów. Sta∏ si´ jednym z naj-bardziej aktywnych dzia∏aczy emigracji polskiej w Kana-dzie. Jego zaanga˝owanie mia∏o te˝ wymiar polityczny– pozosta∏ wierny ruchowi narodowemu. By∏ m.in. cz∏on-kiem w∏adz Stronnictwa Narodowego na Wychodêstwiew Londynie. Zmar∏ 24 kwietnia 1994 r., w czasie wakacjina Florydzie. Jego prochy zosta∏y sprowadzone do kra-ju i pochowane w grobowcu rodzinnym w Bninie.Stefan Celichowski – oficer

Brygady Âwi´tokrzyskiej NSZ

Wspominajàc ród Celichowskich i jego losy w okresie II woj-ny Êwiatowej, wspomnieç nale˝y o kuzynie autora „Diariu-sza” – Stefanie Celichowskim (1920–2007), przedwojen-nym dzia∏aczu Grup Szkolnych Obozu Narodowo-Radykal-nego. Uczestniczy∏ w wojnie obronnej 1939 roku, by∏ m.in.dowódcà plutonu w Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Po-lesie”, w jej szeregach walczy∏ a˝ do 6 grudnia 1939 roku.Po ucieczce z niewoli niemieckiej i powrocie do Poznaniazosta∏ wraz z rodzinà, jak wielu Wielkopolan, brutalnie wy-siedlony do Generalnego Gubernatorstwa. Tam na tereniepowiatu skierniewickiego w∏àczy∏ si´ aktywnie w dzia∏al-noÊç struktur podziemia niepodleg∏oÊciowego – SzarychSzeregów i Organizacji Wojskowej Zwiàzek Jaszczurczy. Po

utworzeniu Narodowych Si∏ Zbrojnych w poczàtkach 1944 r. zosta∏ zast´pcà komen-danta powiatowego NSZ. W marcu 1944 przeniós∏ si´ do Warszawy i w∏àczy∏ w dzia-∏alnoÊç Wydzia∏u Zachodniego S∏u˝by Cywilnej Narodu kierowanego przez LechaNeymana. Latem 1944 r. zosta∏ adiutantem pp∏k. Piotra Abakanowicza „Greya”, ko-mendanta Okr´gu VI NSZ Warszawa-powiaty (VI-VII 1944) oraz szefem ∏àcznoÊciOkr´gu. 30 VII 1944 r. otrzyma∏ awans na por. NSZ, w sierpniu 1944 r. wspó∏pracowa∏z oddzia∏em partyzanckim k. Skierniewic, nast´pnie ze zgrupowaniem AK (mjr „Siwy”(NN) organizowa∏ zaopatrzenie dla zgrupowania w Kampinosie), na polecenie Do-wództwa NSZ w Milanówku odszed∏ do Brygady Âwi´tokrzyskiej NSZ, 27 IX 1944 r.dotar∏ do Brygady i zosta∏ przydzielony do 4. kompanii 202 pp., od 21 XI 1944 r. by∏dowódcà kompanii asystencyjnej i plutonu ˝andarmerii. 20 XII 1944 r. zosta∏ odzna-czony srebrnym Krzy˝em Narodowego Czynu Zbrojnego z Mieczami, od 20 I 1945r. po sformowaniu Batalionu Poznaƒskiego zosta∏ dowódcà 2. kompanii, by∏ ofice-rem ∏àcznikowym i dowódcà 50-osobowej grupy skierowanej na kurs specjalny wokolicach Petersdorfu (Petrikovice): (6 II – 17 III 1945 r.). W okresie od 15 II 1945 r.by∏ dowódcà II batalionu Pu∏ku Poznaƒskiego, 17 III 1945 r. zosta∏ odkomenderowa-ny na kurs oficerów sztabowych i starszych, od 18 III 1945 r. by∏ cz∏onkiem sàdu po-lowego Brygady, uczestniczy∏ w kursie specjalnym (26 III – 25 IV 1945 r.), od 19 IV1945 r. by∏ dowódcà 1. kompanii Pu∏ku NadwiÊlaƒskiego. 28 IV 1945 r. zosta∏ wys∏a-ny wraz z patrolem z zadaniem dotarcia do dowództwa amerykaƒskiego. Po dwóch

dniach nawiàza∏ kontakt z dowódcà 2. DywizjiAmerykaƒskiej. 7 V 1945 r. zosta∏ odznaczonyKrzy˝em Walecznych za przejÊcie przez linie nie-mieckie i nawiàzanie kontaktu z armià amerykaƒ-skà. Po reorganizacji Brygady 17 VIII 1945 r. zo-sta∏ zast´pcà dowódcy kompanii. Nast´pnie by∏dowódcà kompanii w obozie szkoleniowym wKarlsfeld i zast´pcà dowódcy kompanii wartow-niczej 4000, dowódcà samodzielnego plutonuwartowniczego w Culmbach. Otrzyma∏ awans dostopnia kapitana. By∏ dowódcà kompanii wartow-niczych: 4011 Norymberga i 4004 Bamberg, ofi-cerem obozu szkoleniowego w Fürstenfeldbruck(20 III – 1 VII 1946 r.). W 1949 r. wyemigrowa∏ doStanów Zjednoczonych. W Hartford za∏o˝y∏ i zor-ganizowa∏ placówk´ organizacji „Ogniwo”. W la-tach 1951-1955 pracowa∏ w Waszyngtonie w ad-ministracji paƒstwowej. W 1956 r. przeniós∏ si´ doHartford, nast´pnie do Glastonbury. W 1988 r. poraz pierwszy przyjecha∏ do Polski. W paêdzierni-ku 2005 r. dzi´ki jego staraniom przekazano Fun-dacji Centrum Dokumentacji Czynu Niepodleg∏o-Êciowego w Krakowie archiwum Brygady Âwi´to-krzyskiej. Zmar∏ 10 IX 2007 r. w Lawrence & Me-morial Hospital w New London.

˚aden z wymienionych wy˝ej cz∏onków ro-du Celichowskich do wolnej Polski nie zdà˝y∏powróciç.

Siódmym z rodzeƒstwa Mireckich by∏a Maria. Urodzi∏a si´ w 1916 r. w Ulanowie.Studiowa∏a na Wydziale Prawa UJK we Lwowie. By∏a dzia∏aczkà M∏odzie˝y Wszech-polskiej. Od poczàtku okupacji dzia∏a∏a w konspiracji narodowej. Od wiosny 1940 r.komendantka NOWK w powiecie ni˝aƒskim, a od jesieni – w Okr´gu Rzeszowskimi jednoczeÊnie kierownik sekcji kobiecej w zarzàdzie Okr´gu Rzeszowskiego SN.U˝ywa∏a pseudonimu „Marta”. W maju 1943 r. na Jasnej Górze wzi´∏a udzia∏ w kon-spiracyjnym odnowieniu Êlubów, jakie podczas pielgrzymki w maju 1936 r. z∏o˝y∏apolska m∏odzie˝ akademicka (wÊród trzydziestu kilku uczestników odnowienia tychÊlubów by∏ Karol Wojty∏a).

Po scaleniu NOW z AK awansowana do stopnia kapitana zosta∏a komendantkàWojskowej S∏u˝by Kobiet w Podokr´gu AK Rzeszów. Wiosnà 1945 r. mianowana Ko-mendantkà G∏ównà Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Kobiet (NZWK). Wzno-wi∏a studia prawnicze na UJ. W sierpniu 1945 r. zosta∏a aresztowana. Na mocy amne-stii wysz∏a na wolnoÊç, lecz zagro˝ona ponownym aresztowaniem w grudniu 1945 r.opuÊci∏a Polsk´. Wyjecha∏a wraz z grupà kilkunastu dzia∏aczy narodowych. We W∏o-szech pozna∏a przysz∏ego m´˝a, oficera rezerwy Henryka Lorysia. Od 1952 r. miesz-

ka∏a z rodzinà w USA. Dzia∏a∏aw Stronnictwie Narodowym,by∏a cz∏onkiem ZG Zwiàzku Po-lek w Ameryce oraz KrajowegoZarzàdu Kongresu PoloniiAmerykaƒskiej. Od stycznia1964 r. do przejÊcia na emery-tur´ w 1996 r. by∏a redaktorem„G∏osu Polek”, organu ZwiàzkuPolek w Ameryce. Od lat 70.wraz z siostrà Helenà wielokrot-nie wyje˝d˝a∏a do Zwiàzku So-wieckiego, g∏ównie w odwiedzi-ny do pracujàcego na Ukrainieks. Bronis∏awa, przemycajàcdewocjonalia dla jego parafian.Obie jeêdzi∏y na Wschód rów-nie˝ po rozpadzie „imperiumz∏a”, tym razem z pomocà dlanaszych rodaków, przywozi∏yim ubrania, ˝ywnoÊç i zebrane

wÊród Polonii pieniàdze. Pomoc t´ Maria Mirecka-LoryÊ organizuje do dziÊ. 3 maja2006 r. prezydent RP Lech Kaczyƒski wr´czy∏ jej Krzy˝ Komandorski Orderu Odro-dzenia Polski.

Najm∏odsza z Mireckich, Helena (1918–1995), urodzi∏a si´ w Ulanowie. W 1937r. rozpocz´∏a studia na Wydziale Prawa UJK we Lwowie. Dzia∏a∏a w szeregach M∏o-dzie˝y Wszechpolskiej. Od poczàtku okupacji zaanga˝owa∏a si´ w dzia∏alnoÊç wpodziemiu narodowym. Od 1940 r. pracowa∏a jako kasjerka w tzw. gospodzie w Sta-lowej Woli (czyli punkcie ∏àcznoÊci NOW i SN; przez dwa lata nim kierowa∏a). Uda-∏o jej si´ zorganizowaç sprawnie dzia∏ajàcà siatk´ ∏àcznoÊci i kolporta˝u „Walki”. Za-inicjowa∏a równie˝ wraz z siostrà Janinà wysy∏k´ paczek ywnoÊciowych do wi´zieƒi obozów koncentracyjnych. Jako kurierka NOWK wielokrotnie jeêdzi∏a do Warsza-wy. Pos∏ugiwa∏a si´ pseudonimem „Justyna”. Od 1942 r. by∏à ∏àczniczkà ZG SN. Po-Êredniczy∏a w kontaktach pomi´dzy w∏adzami SN a Delegaturà Rzàdu, KG AK i Ra-dà JednoÊci Narodowej. Od paêdziernika 1943 r. by∏a jednoczeÊnie kurierkà Okr´-gowego Delegata Rzàdu na województwo bia∏ostockie i ∏àczniczkà mi´dzy ODR aKomendà Okr´gu AK. Zosta∏a awansowana do stopnia podporucznika czasu woj-ny. Bra∏a udzia∏ w Powstaniu Warszawskim. Znalaz∏a si´ w obozie w Pruszkowie, zktórego uda∏o jej si´ uciec. Na polecenie ZG SN wróci∏a tam jako siostra PCK, abypomagaç w ucieczce zagro˝onym dzia∏aczom stronnictwa. Szcz´Êliwie unikn´∏aaresztowania 7 marca 1945 r. w Brwinowie pod Warszawà, gdzie bezpieka zastawi-∏a „kocio∏”, w który wpad∏o kilku cz∏onków Prezydium ZG.

Jeden w aresztowanych wówczas przywódców SN – August Micha∏owski „Ro-man”, by∏ narzeczonym Heleny Mireckiej. Zosta∏ przewieziony z praskiego wi´zie-nia do obozu NKWD w Rembertowie, skàd uda∏o mu si´ uciec w nocy 20/21 maja1945 r. w czasie rozbicia obozu przez oddzia∏ poakowski. W paêdzierniku 1945 r.Helena i August zawarli w Krakowie zwiàzek ma∏˝eƒski jako Matkowscy (by∏o tokonspiracyjne nazwisko Micha∏owskiego). Poszukiwani przez UB zdecydowali si´wyjechaç z Polski. Przez prawie rok przebywali w „Maczkowie”, potem osiedlili si´we Francji. W 1956 r. – ju˝ po Êmierci m´˝a – Helena wyjecha∏a do Nowego Jorku.Dzia∏a∏a w emigracyjnym SN. By∏a dyrektorem Instytutu Romana Dmowskiego wAmeryce. Przez 10 lat pe∏ni∏a obowiàzki prezesa nowojorskiego Ko∏a Armii Krajoweji wiceprezesa Centrum Polsko-S∏owiaƒskiego. Od 1991 r. by∏a cz∏onkiem KomitetuPolitycznego Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego w Kraju. Od lat 70. wraz zsiostrà Marià wielokrotnie wyje˝d˝a∏a do Zwiàzku Sowieckiego, g∏ównie na Ukrain´,przewo˝àc dewocjonalia, a póêniej równie˝ dary dla mieszkajàcych tam Polaków.W latach 90. Helena Matkowska – bo tego nazwiska z czasów konspiracji u˝ywa∏a– planowa∏a na sta∏e osiàÊç w Polsce. Zmar∏a w rodzinnych Rac∏awicach.

FOT.

ARC

H. IP

N

KasznicowieMarta Szczesiak-Âlusarek (IPN Poznaƒ)

Dokoƒczenie na s. IV

Dokoƒczenie ze s. V

Wojenne losy rodu Celichowskich

Rafa∏ Sierchu∏a (IPN Poznaƒ)

Stefan Celichowski

FOT.

ARC

H. IP

N

Maria Mirecka

Page 4: Polskie rody: Mireccy, Kasznicowie, Celichowscy · genera∏em Ko∏czakiem, który opanowa∏ na krótko Syberi´. Z Ossendowskim ∏àczy ... Ossendowski mia∏ równie˝ ambicje

Jednak˝e niekorzystna dla polskichnaukowców sytuacja sprawi∏a, ˝e w1886 r. przeniós∏ si´ do Lwowa. Wtamtejszym Êrodowisku akademic-kim zyska∏ szacunek i uznanie. Star-szy oraz m∏odszy syn zmar∏ego w1887 r. Józefa Kasznicy zostali praw-nikami. M∏odszy – Kazimierz, pe∏ni∏funkcj´ prokuratora w ProkuraturzeGeneralnej. Zginà∏ wraz ze swoimsynem Wac∏awem w tragicznym,niewyjaÊnionym do koƒca wypadkupodczas wyprawy w Tatry w 1925 ro-ku. Owiana tajemnicà tragedia dodziÊ budzi domys∏y i rodzi pytania.

Starszy o szeÊç lat od brata – Sta-nis∏aw Wincenty (1874–1958) odwczesnych lat zdradza∏ charyzm´, aw swoim dzia∏aniu upodabnia∏ si´ doojca, na którym nie móg∏ si´ wzoro-waç, gdy˝ straci∏ go w wieku kilkuna-stu lat. Chocia˝ poczàtkowo nic nie wskazywa∏o, ˝e wybierze zawód prawnika – roz-poczà∏ bowiem studia na Wydziale Chemii oraz studia medyczne), to wkrótce zainte-resowania naukami humanistycznymi sk∏oni∏y go do ˝yciowych zmian. Od 1895 r.studiowa∏ prawo, jednak nauka nie pozosta∏a jedynà formà aktywnoÊci. Bardzo szyb-ko da∏ si´ poznaç jako spo∏ecznik, przy∏àczy∏ si´ do popularnej wówczas na uczel-niach organizacji studenckiej Bratnia Pomoc. M∏ody Kasznica nie pozosta∏ równie˝oboj´tny na polityk´, która skupia∏a Polaków wokó∏ dà˝eƒ do odzyskania niepodle-g∏oÊci. Znalaz∏ swoje miejsce w konspiracyjnej organizacji dzia∏ajàcej w zaborze ro-syjskim – Towarzystwie OÊwiaty Narodowej. Efektem tej ryzykownej dzia∏alnoÊci by-∏o aresztowanie i osadzenie go w s∏ynnym wi´zieniu – warszawskiej Cytadeli, skàdwyszed∏ na wolnoÊç po wp∏aceniu wysokiej kaucji. Negatywnym skutkiem tego zda-rzenia by∏ nadzór policyjny nad niepokornym studentem oraz brak mo˝liwoÊci wyjaz-du z Warszawy, co opóêni∏o ukoƒczenie studiów. Wznowi∏ dzia∏alnoÊç po wyjeêdziedo Krakowa, gdzie wstàpi∏ do Zwiàzku M∏odzie˝y Polskiej „Zet”, w którym zajmowa∏wa˝ne miejsce w jego kierowniczych strukturach. Stàd blisko by∏o ju˝ do wspó∏pra-cujàcej z „Zet” Ligi Narodowej oraz Stronnictwa Narodowego, do którego przy∏àczy∏si´ w 1904 r., i chocia˝ wystàpi∏ z niego po kilku latach, jego poglàdy zawsze zwiàza-ne by∏y z tà opcjà politycznà. Konsekwencja w dzia∏aniu kierowa∏a go na kolejne,wy˝sze stanowiska w galicyjskich urz´dach, gdzie samodzielnie podejmowa∏ wieleinicjatyw, m.in. utworzy∏ Biuro Ruskie czy lwowski Klub Dyskusyjny. Zainteresowanietematykà prawa wyborczego, które ujawni∏o si´ w pracach naukowych, doprowadzi-∏o go z funkcji kierownika Krajowego Biura Statystycznego do Akademii Rolniczej wDublanach k. Lwowa, gdzie zaproponowano mu stanowisko profesora nauk spo-∏ecznych. Kasznica zapisa∏ si´ w historii Dublan nie tylko jako spo∏eczny dzia∏aczoÊwiatowy, ale równie˝ wielki obroƒca Akademii, której pracowników i majàtek chro-ni∏ po wkroczeniu Rosjan podczas I wojny Êwiatowej. Oskar˝ony o zdrad´ przez Au-striaków ponownie trafi∏ do wi´zienia, skàd szcz´Êliwie uda∏o mu si´ wydostaç zawstawiennictwem ksi´˝y arcybiskupów: Sapiehy, Teodorowicza i Bilczewskiego. Bro-ni∏ Dublan równie˝ podczas konfliktu polsko-ukraiƒskiego, za co w 1922 r. zosta∏ od-znaczony Krzy˝em Walecznych. Jego ofiarna dzia∏alnoÊç na rzecz odzyskania nie-podleg∏oÊci zosta∏a doceniona przez marsza∏ka Józefa Pi∏sudskiego, który powierzy∏mu w 1919 r. funkcj´ szefa sekcji w Ministerstwie Spraw Wewn´trznych. Stanis∏awKasznica objà∏ te˝ stanowisko profesora na Wydziale Prawa tworzàcego si´ wówczasUniwersytetu w Poznaniu. Zapisa∏ si´ w historii uczelni m.in. jako dwukrotny rektor.Równolegle z organizowaniem struktur Wydzia∏u Prawa kontynuowa∏ dzia∏alnoÊç pu-blicznà. W latach 1922–1927 rezprezentowa∏ w Senacie Stronnictwo ChrzeÊcijaƒsko--Narodowe. Wielokrotnie przewodniczy∏ pracom komisji rzàdowych majàcych na ce-

lu regulacje prawne systemu administracyjnego. Owocnà aktywnoÊç na wielu polachs´dziwego ju˝ profesora przerwa∏ dopiero wybuch wojny, który wp∏ynà∏ na ˝ycie ca-∏ej jego rodziny.

RzeczywistoÊç okupacyjna przedstawiana w opracowaniach i obrazach emito-wanych w Êrodkach spo∏ecznego przekazu dotyczy g∏ównie niemieckiego „rezer-watu dla Polaków”, jak okreÊlano Generalne Gubernatorstwo. Cz´sto pomija si´kwestie dotyczàce ziem wcielonych do III Rzeszy w 1939 roku. W utworzonym namocy dekretu Adolfa Hitlera z 8 X 1939 r. tzw. Kraju Warty ˝ycie rodzimych miesz-kaƒców od poczàtku podporzàdkowane by∏o planom brutalnej germanizacji. Okr´gRzeszy „Kraj Warty” mia∏ stanowiç przyk∏ad konsekwentnej eksterminacji ludnoÊcipolskiej a˝ do ostatecznego wyniszczenia ludnoÊci niegermaƒskiej. Poczàtkowymetapem realizacji celów niemieckich by∏o pozbycie si´ warstw przywódczych orazinteligencji. W prowadzonej od paêdziernika 1939 r. do maja roku nast´pnego akcjitzw. politycznego oczyszczania gruntu, Niemcy wymordowali wi´kszoÊç lokalnychprzedstawicieli elit spo∏ecznych i intelektualnych. Pozostawiajàc na miejscu ludzi,których bezkarnie eksploatowano w pracy na rzecz Niemców, w listopadzie 1939 r.rozpocz´to wysiedlenia Polaków do Generalnego Gubernatorstwa.

Nieludzkie akcje wyp´dzania Wielkopolan z ich domostw dotkn´∏y równie˝ wa˝-ny oÊrodek uniwersytecki – Poznaƒ oraz skupione w nim Êrodowiska naukowców.Od listopada 1939 r. profesor Stanis∏aw Kasznica by∏ jednym z zak∏adników z po-znaƒskiego grona akademickiego. Wypuszczony, tylko pozornie by∏ wolny – podob-nie jak pozosta∏ych obj´∏a go sta∏a kontrola policyjna. Bliscy Stanis∏awa Kasznicykrótko cieszyli si´ z jego powrotu. 13 grudnia rozpocz´∏a si´ kilkuletnia tu∏aczka ro-dziny, z której jeden z synów nigdy ju˝ nie powróci∏ do domu. Stres spowodowanygwa∏townym wyrwaniem z rodzinnego domu pot´gowa∏ nieustanny strach o przy-sz∏oÊç. Dwaj najstarsi: Stanis∏aw Józef i Jan, walczyli w wojnie obronnej 1939 r.; Janwówczas zginà∏. M∏odsze dzieci: Andrzej, który w chwili wybuchu wojny mia∏ szes-naÊcie lat, Wojciech – czternaÊcie, a jedyna córka Eleonora – jedenaÊcie, towarzy-szy∏y rodzicom, wspierajàc ich, pomagajàc, b´dàc równoczeÊnie ich wielkà troskà.Wygnaƒcy z Wielkopolski, podobnie jak wielu wysiedleƒców, znaleêli schronienie urodziny i licznych przyjació∏ mieszkajàcych w Generalnym Gubernatorstwie. Wi´zypokrewieƒstwa sprawia∏y, ˝e odczuwano moralny obowiàzek udzielenia pomocy,jednak˝e po pewnym czasie wizyta stawa∏a si´ k∏opotliwa dla obu stron. Ostatecz-nie w 1942 r. Kasznicowie trafili do Warszawy. Pobyt w okupowanej stolicy by∏ dlaprofesora cennie wykorzystanym czasem, gdy˝ zaanga˝owa∏ si´ on w dzia∏ania Taj-nego Uniwersytetu Ziem Zachodnich, skupiajàcego poznaƒskich naukowców, oraznawiàza∏ konspiracyjnà wspó∏prac´ z Delegaturà Rzàdu na Kraj. Efektem wyt´˝onejpracy w trudnych warunkach by∏ napisany przez profesora podr´cznik prawa admi-nistracyjnego, który przez wiele lat s∏u˝y∏ studentom. Równie˝ synowie i córka niezmarnowali tego czasu, uczàc si´ w warunkach konspiracji. Pozorny spokój zakoƒ-czy∏ wybuch powstania, w którym wzi´li udzia∏ wszyscy potomkowie profesora. Naj-starszy, Stanis∏aw, po rozbiciu dru˝yny opuÊci∏ miasto, by dalej prowadziç dzia∏al-

noÊç konspiracyjnà. Dowodzàc dru˝y-nà w pu∏ku „Baszta”, powa˝nie rannyzosta∏ Andrzej, który nigdy ju˝ nie od-zyska∏ dawnej sprawnoÊci. M∏odszy,Wojciech, strzelec w Dywizjonie 1806,ofiarnà walk´ równie˝ zakoƒczy∏ wszpitalu. Najm∏odsza – Eleonora, dzia-∏a∏a w formacji Pomoc ˚o∏nierska,przez ca∏y ten czas opiekowa∏a si´równie˝ rodzicami i rannymi braçmi.

Ka˝de z m∏odszego potomstwaprofesora udokumentowa∏o swojeprze˝ycia we wspomnieniach, któreuzupe∏niajà relacj´ ojca. Prezentujàone niecodzienny obraz ˝ycia jednejrodziny widziany oczyma dzieci szyb-ko dorastajàcych w warunkach oku-pacji. Choç Kasznicowie szcz´Êliwie

dotarli do Poznania, nie uda∏o im si´ jednak powróciç do normalnego ˝ycia. Rze-czywistoÊç stworzona przez prosowieckà w∏adz´ wyznacza∏a kolejne przyczynytroski wiekowego ju˝ profesora – w nowym systemie musia∏ walczyç o swojà god-noÊç oraz o syna Stanis∏awa Józefa (1908–1948), ostatniego komendanta Naro-dowych Si∏ Zbrojnych, któremu komuniÊci odebrali ˝ycie i honor.

DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31)IV Nasz Dziennik Piàtek, 18 grudnia 2009 DODATEK HISTORYCZNY IPN 12/2009 (31) Piàtek, 18 grudnia 2009 Nasz Dziennik V

Niedawna 70. rocznica wybuchu II wojny Êwiatowej sk∏ania do refleksji nie tyl-ko nad historià walk w kampanii 1939 r., systemów okupacyjnych na rozdar-tych przez okupantów terytoriach II Rzeczypospolitej, ale tak˝e nad dziejamiposzczególnych rodzin. WÊród milionów Polaków przeÊladowanych, deporto-wanych, wi´zionych i mordowanych historia rodu Celichowskich jak w soczew-ce odbija jednostkowe, rzec mo˝na – typowe – dzieje Polaków w obj´ciachdwóch totalitaryzmów – hitlerowskiego i sowieckiego.

Witold Celichowski – za∏o˝yciel polskiej administracji

Dziewi´çdziesiàt lat temu – 23 paêdziernika 1919 r., nominacj´ na wojewod´nowego województwa utworzonego decyzjà rady ministrów po przy∏àczeniuWielkopolski do Rzeczypospolitej Polskiej otrzyma∏ Witold Celichowski. Urodzi∏si´ w 1874 r. w Bninie, by∏ synem Zygmunta, dzia∏acza spo∏ecznego, bibliote-karza, historyka i wydawcy. Ukoƒczy∏ elitarne gimnazjum Êw. Marii Magdalenyw Poznaniu. Studiowa∏ na uniwersytetach: w Berlinie, Monachium, we Wroc∏a-wiu i w Getyndze. W 1897 r. uzyska∏ tytu∏ doktora praw. W poczàtkach XX w. by∏obroƒcà polskich studentów i m∏odzie˝y gimnazjalnej w procesach politycz-nych. W latach 1916–1918 prowadzi∏ w Warszawie kurs przygotowujàcy urz´d-ników do pracy w administracji. W listopadzie 1918 r. zosta∏ komisarzem RadyLudowej miasta Poznania, w styczniu 1919 r. otrzyma∏ nominacj´ na zast´pc´naczelnego prezesa, a nast´pnie naczelnego prezesa prowincji i rejencji po-znaƒskiej. Jako wojewoda poznaƒski po∏o˝y∏ podwaliny pod polskà admini-stracj´ w Wielkopolsce, eliminujàc z administracji j´zyk niemiecki i niemieckichurz´dników. W listopadzie 1922 r. zosta∏ komisarzem rzàdu w poznaƒskim sej-miku wojewódzkim. W styczniu 1923 r. z∏o˝y∏ urzàd wojewody i odda∏ si´ wy-∏àcznie pracy adwokackiej. W latach 1923-1926 pe∏ni∏ funkcj´ zast´pcy prze-wodniczàcego Izby Adwokackiej, a w latach 1926-1928 przewodniczàcego. Wlatach 1926–1928 by∏ prezesem Rady G∏ównej Towarzystwa Czytelni Ludo-wych. Po wybuchu wojny opuÊci∏ Poznaƒ. Na szlaku jego w´drówki znalaz∏ysi´ Lwów, Kraków i Warszawa. W stolicy zaanga˝owa∏ si´ w prace Rady G∏ów-nej Opiekuƒczej – organizacji charytatywnej utworzonej w celu niesienia pomo-cy ludnoÊci polskiej zamieszka∏ej na terenie Generalnego Gubernatorstwa.Zmar∏ 21 wrzeÊnia 1944 r. w ogarni´tej powstaniem Warszawie.

Stanis∏aw Celichowski – powstaniec wielkopolski,

narodowiec, ∏agiernik

Brat Witolda – Stanis∏aw, urodzony w 1885 r. równie˝ by∏ absolwentem gimna-zjum Êw. Marii Magdaleny w Poznaniu. Studia prawnicze, zakoƒczone tytu∏emdoktora, odby∏ w Niemczech. W 1916 r. zosta∏ adwokatem przy Sàdzie Nad-ziemskim w Poznaniu. W paêdzierniku 1918 r. z ramienia Komitetu Obywatel-skiego na powiat Êremski pe∏ni∏ funkcj´ komisarza pe∏nomocnego. W dniach27–29 grudnia 1918 r. na czele zorganizowanej przez siebie kompanii kórnic-kiej bra∏ udzia∏ w starciach ulicznych w Poznaniu. Zwyci´sko walczy∏ o Ârem.Nast´pnie dowodzi∏ kompanià w walkach pod Zbàszyniem, Strzy˝ewem, ¸om-nicà, Rawiczem i Zielonà Wsià. W czerwcu 1919 r. zosta∏ dowódcà II batalionu11 p. strz. wlkp., broniàc odcinka na linii Jutrosin–Kostrzyn–Odolanów. Od 28grudnia 1919 r. kierowa∏ Wydzia∏em Wojskowym w Ministerstwie by∏ej Dzielni-cy Pruskiej. W po∏owie 1920 r. zosta∏ delegowany do Ministerstwa Spraw We-wn´trznych w Warszawie.

W dzia∏alnoÊç politycznà zaanga˝owa∏ si´ po przewrocie majowym 1926 ro-ku. Zosta∏ wtedy cz∏onkiem organizacji Obrony Paƒstwa wymierzonej przeciw-ko Pi∏sudskiemu. W grudniu 1926 r. Roman Dmowski mianowa∏ go oboênymObozu Wielkiej Polski na województwo poznaƒskie. OWP mia∏ poczàtkowo nacelu zjednoczenie prawicowych przeciwników sanacji i oddzia∏ywanie na spo-∏eczeƒstwo w duchu idei narodowej. Z czasem sta∏ si´ strukturà ponadpartyj-nà, nieanga˝ujàcà si´ w bie˝àce spory polityczne, lecz formujàcà przysz∏à eli-t´ polskiego ruchu narodowego i przygotowujàcà si´ do przej´cia w∏adzy w

paƒstwie. We wrzeÊniu 1928 r. Stanis∏aw Celichowski zosta∏ kierownikiem Wy-dzia∏u Samorzàdowego w zarzàdzie Okr´gowym Stronnictwa Narodowego wPoznaniu. W latach 1918–1939 by∏ cz∏onkiem Rady Naczelnej SN w Warszawie,a w okresie 1935–1939 – cz∏onkiem Zarzàdu G∏ównego SN. W dniu 3 wrzeÊnia1939 r. po ucieczce administracji sanacyjnej zosta∏ komendantem Stra˝y Oby-watelskiej w Poznaniu. Nast´pnego dnia uda∏ si´ jednak do Lwowa. Po 17wrzeÊnia 1939 r. wspó∏pracowa∏ z organizacjà konspiracyjnà, która przybra∏anazw´ Polska Organizacja Walki o WolnoÊç. Kierowa∏ nià gen. Marian ˚egota--Januszajtis. Celichowski zosta∏ aresztowany przez NKWD jesienià 1939 r. i wy-wieziony do ∏agru w okolicach Workuty. WolnoÊç odzyska∏ dopiero po podpi-saniu 30 lipca 1941 r. uk∏adu Sikorski–Majski. Nast´pnie przez Kujbyszew, Sa-markand´, Baku, Teheran, Bagdad, Kair i Lagos dotar∏ w po∏owie 1942 r. doWielkiej Brytanii. W Londynie zaanga˝owa∏ si´ w dzia∏alnoÊç politycznà emigra-cyjnego SN i w prace Rzàdu RP w Londynie. Wszed∏ w sk∏ad II Rady Narodo-wej (kwiecieƒ 1942 – marzec 1943). Od sierpnia 1943 r. pe∏ni∏ funkcj´ podse-kretarza stanu w Ministerstwie Odbudowy Administracji Publicznej rzàdu lon-dyƒskiego. Oprócz tego wyk∏ada∏ prawo cywilnie na polskim wydziale prawaUniwersytetu Oksfordzkiego. Za dzia∏alnoÊç sprzecznà z linià politycznà SN naemigracji i popieranie stanowiska Mariana Seydy w 1942 r. zosta∏ usuni´ty zeStronnictwa Narodowego. Zmar∏ w Londynie 29 marca 1947 roku.

Zygmunt Celichowski – delegat MON

na Bliskim Wschodzie

Syn Witolda Celichowskiego – Zygmunt, urodzi∏ si´ w 1914 roku. Podobnie jak oj-ciec ukoƒczy∏ gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu, a tak˝e studiowa∏ prawo(ukoƒczyli je tak˝e jego ojciec i stryj). W okresie studiów na Uniwersytecie Po-znaƒskim aktywnie dzia∏a∏ w organizacjach akademickich: m.in. w latach 1935-1936 by∏ przewodniczàcym Sàdu Kole˝eƒskiego Bratniej Pomocy Studentów Uni-wersytetu Poznaƒskiego. W tym samym czasie by∏ te˝ prezesem Ko∏a Prawnikówi Ekonomistów UP. Ponadto aktywnie uczestniczy∏ w yciu korporacji akademickiejHelonia, a od w 1936 r. pe∏ni∏ funkcj´ jej prezesa. W roku 1938 zosta∏ PrezesemZwiàzku Polskich Korporacji Akademickich. Przed wybuchem II wojny Êwiatowejodbywa∏ praktyk´ adwokackà. JednoczeÊnie bardzo aktywnie dzia∏a∏ w ruchu na-rodowym, zw∏aszcza wÊród m∏odzie˝y. W 1937 r. ukoƒczy∏ Szko∏´ Podchorà˝ychRezerwy Artylerii we W∏odzimierzu Wo∏yƒskim. Dokoƒczenie na s. VI

Dokoƒczenie ze s. III

KasznicowieMarta Szczesiak-Âlusarek (IPN Poznaƒ)

Wojenne losy rodu Celichowskich

Rafa∏ Sierchu∏a (IPN Poznaƒ)

Stanis∏aw Józef Kasznica

FOT.

ARC

H. IP

N

Zygmunt Celichowski, 1944

FOT.

ARC

H. IP

N

Prof. Stanis∏aw Wincenty Kasznica

FOT.

ARC

H. R

ODZI

NNE