Polska Parafia pod wezwaniem Zw. Ludwika Króla Danforth Street Portland, ME 04102 Parish web : ...

13
P P o o l l s s k k a a P P a a r r a a f f i i a a p p o o d d w w e e z z w w a a n n i i e e m m Ś Ś w w . . L L u u d d w w i i k k a a K K r r ó ó l l a a (Portland, Maine, Rok Założenia 1915) BIULETYN PARAFIAN /PARISHIONERS’ BULLETIN 10.02.2011 “CZCZĄC WŁASNĄ PRZESZŁOŚĆ, WZRASTAMY KU PRZYSZŁOŚCI” “HONORING OUR PAST AND GROWING TOWARDS OUR FUTURE” I kiss the soil as if I placed a kiss on the hands of a mother, for the homeland is our earthly mother. I consider it my duty to be with my compatriots in this sublime and difficult moment. Pope John Paul II JEZU UFAM TOBIE Polonia Semper Fidelis St. Louis Polish R.C. Parish (Established 1915) 279 Danforth Street Portland, ME 04102 Parish web : www.stlouischurch.net JESUS, I TRUST IN YOU

Transcript of Polska Parafia pod wezwaniem Zw. Ludwika Króla Danforth Street Portland, ME 04102 Parish web : ...

PPoollsskkaa PPaarraaffiiaa ppoodd wweezzwwaanniieemmŚŚww.. LLuuddwwiikkaa KKrróóllaa

(Portland, Maine, Rok Założenia 1915)

BIULETYN PARAFIAN /PARISHIONERS’ BULLETIN10.02.2011

“CZCZĄC WŁASNĄ PRZESZŁOŚĆ, WZRASTAMY KU PRZYSZŁOŚCI”

“HONORING OUR PAST AND GROWING TOWARDS OUR FUTURE”

I kiss the soil as if I placed a kiss on the hands of a mother, for the homeland is our earthly

mother. I consider it my duty to be with my compatriots in this sublime and difficult moment.

Pope John Paul II

JEZU UFAM TOBIE

Polonia Semper FidelisSt. Louis Polish R.C. Parish

(Established 1915)

279 Danforth Street

Portland, ME 04102

Parish web : www.stlouischurch.net

JESUS, I TRUST IN YOU

POLISH LANGUAGE SCHOOLStudents meet on Sundays in a lower parish hall.Lesson for adults resumes at 9:30 A.M. and a class

for children begins at 9:45 A.M.

Repetitio est Mater Studiorum

POLSKIE KSIĄŻKI

Miejska Biblioteka Publiczna w Portland,mieszcząca się przy Congress St. posiada w swejsekcji zagranicznej zbiór

polskich książek , zarówno dla dzieci jak i dladorosłych.

Od tego czy ktokolwiek je wypożycza czy też nie ,dyrekcja biblioteki uzależnia swoją decyzję co doewentualnego

zakupu nowych pozycji literackich do polskiejkolekcji. Zachęcam do lektury.

Ponadto, jeśli ktoś z państwa posiada w swoimksięgozbiorze wartościową pod względemkulturowym literaturę polską którą chciałbyprzekazać na rzecz biblioteki, proszę o kontakt podnumerem telefonu: 773 3616

Maciej G Tasarz

KAWIARNIA PANI HELENKI

Dzięki dobrej woli i pracowitości paniHelenki, jak również ofiarności naszychparafianek ( i parafian), od kilku już lat

możemy uraczyć swoje podniebieniearomatyczną kawą ( i nie tylko) po polskiejMszy Św. kończącej się około godziny 9-ej.Proponuję wszystkim wspóluczestnictwo w

podtrzymywaniu tej miłej tradycji,przejawiające się w dzieleniu z innymi

swoich kulinarnych wypieków.Na ścianie, w sali parafialnej znajduje się

kalendarium na nadchodzące miesiące,chętnych do przyniesienia ciast, etc. proszę owpisanie swego nazwiska na konkretną datę.

Unikniemy w ten sposób sytuacji podczasktórej czasami mamy cały asortyment

słodkości, a czasami ani ani.Dziekuję za pomoc i wspólpracę w tej mierze,

zwłaszcza pani Helence.

SMACZNEGO

St. Louis Church, Regular MassSchedule:

Thursday 6:30 PM (followed by Holy Hour)

Sunday 8:00 AM (partly Polish)

11:15 AM ( English)

CONFESSIONS :

Thursday 6- 6:30 P.M.

(additionally, Confessions can be scheduled at St. Louisby appointment with a priest, please call: 233-5914 )

Parish Registration: Please register as soon as

possible. Membership is condition for the reception

of the Sacraments of Baptism, First Communion &

Reconciliation, Confirmation and Marriage.

Registration is also required before the parish can

issue a sponsorship certificate for those asked to be

sacramental sponsors.

AttentionTo contact the parish office and the priests now serving the

Portland Peninsula Cluster parishes, including St. Louis

parish, please call Mary at the Cathedral office at 773-7746,

or visit the Pastoral Center at Guild Hall on the corner of

Congress and Franklin (8:00 a.m. – 4:30 p.m., Mondays

through Fridays). Also, please call Mary to register as a

parishioner, request Mass intentions, make arrangements

for baptisms, weddings, funerals etc., and to obtain

information about the parish. All the records from St. Louis

have been taken to the Cathedral.

ST. LOUIS CHURCH CONTACTS:

Chair, Worship and Spirituality Committee – Vickey Saniuk :( [email protected] )

Chair, Finance & Property Committee - Jacek Slawiec: 608 3026Polish Language School for Adults - Kasia Rapkiewicz Tasarz 773-3616Polish Language School for Children - Bunia Slawiec : 608 3027Organists – Renata Pietrzak : 450-2406 ( English Mass)

Jacek Sławiec: 608-3026 ( partly Polish Mass)

KALENDARIUM POLONIJNE

Bitwa pod Kockiem 1-5październik - ostatnia bitwa

wojny obronnej 1939

Gen. Franciszek Kleeberg

Mimo iż 28 września generał Tadeusz Kutrzeba podpisałkapitulację Warszawy, a III Rzesza i Związek Sowieckiprzystąpiły do dzielenia ziem Polski, Polacy nie zamierzalisię tak łatwo poddać. Praktycznie walki trwały jeszcze do5 października. Obok obrony Warszawy prowadzonoobronę twierdzy modlińskiej. Do 28 września obrońcyodparli liczne szturmy i zestrzelili 24 samolotynieprzyjaciela.

Dnia 29 września zawarto umowę o honorowym poddaniutwierdzy. Niemcy jednak nie dotrzymali warunkówkapitulacji. Ostatnią rozegraną w czasie kampaniiwrześniowej bitwą był Kock w dniach 1-5października. Wtenczas to Samodzielna GrupaOperacyjna 'Polesie' pod przywództwem generałaFranciszka Kleeberga została zdziesiątkowana na skutekwłączenia się do walk lotnictwa i wojsk pancernych ZSRRoraz braku amunicji.

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Evening with Polish FilmWIECZÓR FILMU

POLSKIEGOW poniedziałek 3ego pazdziernika o godz. 19ej w sali

parafialnej naszego kościoła pod wezwaniem Św.Ludwika będziemy mieli możliwość wspólnie obejżec

następujący film. Gorąco zapraszamy.

„ PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA”

Through the stomach to the heart

This polish proverb says it all. By populardemand, here are some tasty polish recipes.

Smacznego

Marynowane Grzyby | MarinatedMushrooms

The Polish people are fascinated with their mushrooms .

They pick mushrooms whenever they can and you see

people alongside the roads selling mushrooms to those who

do not have the opportunity to go into the forests of

Poland. the button mushroom that one typically sees in the

markets in the United States is widely available in Poland

but the Polish people definitely prefer the hand-picked

variety that comes from the many forests.

This recipe uses the common button mushroom. But in

Poland this recipe would be used for many other types of

mushrooms.

Przebieg

29 września

Polacy - SGO 'Polesie' wyruszyła z rejonu Włodawy wkierunku na Parczew i Milanów

30 września

Polacy - mimo otrzymanej wiadomości o kapitulacjiWarszawy gen. F. Kleeberg zdecydował kontynuowaćdziałania w kierunku na Dęblin by opanować składyamunicyjne w Stawkach i przejść w Góry Świętokrzyskie.

Niemcy - 13 DZmot ruszyła z Dęblina w kierunkuwschodnim

1 października

Niemcy - wieczorem 13 DZmot osiągnęła rejonPrzytoczno - Stoczek - Charlejów

2 października

Straże przednie 13 DZmot zostały zatrzymane podSerokomlą i odrzucone przez część Brygady Kawalerii'Plis', a pod Kockiem przez 179 pp 50 DP.

3 października

Oddziały polskie ruszyły do natarcia: 50 DP uderzyła naStoczek; Brygada Kawalerii 'Edward' na Poznań. Wskuteksłabego wsparcia artylerii natarcie polskie załamało się wsilnym ogniu artylerii niemieckiej. 50 DP otrzymałarozkaz przesunięcia się w nocy do rejonu Adamów -Burzec, 60 DP przeszła do lasów na północ od WoliGułowskiej, BK 'Plis' obsadziła rejon Czarna - WolaGułowska, a BK 'Edward' - Turzystwo - Lipiny - GrabówSzlachecki.

4 października

13 DZmot i 29 DZmot otrzymały zadanie zniszczenia SGO'Polesie' w rejonie Wola Gułowska - Adamów - Krzywda.Natarice planowane było na 6 października 13 DZmot wgodzinach popołudniowych silnym natarciem wyrzuciła BK'Plis' z Woli Gułowskiej i utworzyła w rejonie cmentarza iklasztoru silny punkt oporu. 29 DZmot przeszła w rejonŻelechowa i przygotowała się do natarcia.

5 października

SGO 'Polesie' przeszła do działań zaczepnych, by przednadejściem nowych sił niemieckich rozbić 13 DZmot. 50DP miała utrzymać Adamów i Krzywdę, BK 'Plis' -utrzymać skraj Lasów Hordzieszka, a 3 psk - utrzymaćskrzyżowanie dróg w rejonie Grabowa Szlacheckiego. 60DP wzmocniona BK 'Edward' uderzyła na cmentarz iklasztor w Woli Gułowskiej i Helenów. BK 'Edward'wsparta I/183 pp dokonała głębokiego rajdu na tyłachprzeciwnika przez m. Niedźwiedź, Budziska, Charlejów.

6 października

Do godziny 1.00 w nocy trwa wymiana ognia międzywojskami polskimi a niemieckimi (wojsko polskiewystrzeliwuje resztę amunicji), ok. 2.00 parlamentariuszepolscy przekazują uzgodniony tekst aktu kapitulacji. Ogodz. 10.00 we wsi Czarna rozpoczyna się składaniebroni. Przed złożeniem broni żołnierzom odczytanopożegnalny rozkaz gen. Franciszka Kleeberga.

How to Prepare The MushroomsThis is a very easy recipe to prepare. It will make 2 pints of

pickled mushrooms. In Poland these mushrooms find their

way to the table most assuredly during the holidays but

also you will find them at the table for everyday meals.

You can adjust the taste of these mushrooms by using wine

vinegar instead of the white vinegar . To some people the

white vinegar is a bit too sharp. So if you have someone

who likes a little less sharpness in the marinade, use the

wine vinegar. Some people also add a touch of sugar.

In a large saucepan, combine the water and salt and bring

the combination to a boil.

Add the mushrooms.

Cover the pot tightly and simmer over low heat 10 minutes.

Strain the mushrooms and discard the cooking liquid.

Let the mushrooms cool. Arrange equal amounts of

mushrooms in each of the 2 pint canning jars.

Prepare the marinade by simmering the vinegar,

peppercorns and bay leaves in a small covered saucepan

10 minutes over medium-low heat.

Pour the boiling marinade over mushrooms. The marinade

should cover the mushrooms.

Place lids on jars and seal tightly. Let cool to room

temperature and then put them in the refrigerator. Serve

chilled.

IngredientsMushroom Preparation: 2 1 pint canning jars

3 cups water

2 tablespoons salt

2 pounds small button mushrooms

Marinade: 1 1/4 cups white vinegar

10 each peppercorns

2 each bay leaves

Żołnierze!

Z dalekiego Polesia, znad Narwi, z jednostek, któresię oparły w Kowlu demoralizacji - zebrałem Waspod swoją komendę, by walczyć do końca.Chciałem iść najpierw na południe - gdy to się stałoniemożliwe - nieść pomoc Warszawie.Warszawa padła, nim doszliśmy. Mimo to niestraciliśmy nadziei i walczyliśmy dalej, najpierw zbolszewikami, następnie w 5-dniowej bitwie podSerokomlą z Niemcami.Wykazaliście hart i odwagę w czasie zwątpień idochowaliście wierności Ojczyźnie do końca.Dziś jesteśmy otoczeni, a amunicja i żywność są nawyczerpaniu. Dalsza walka nie rokuje nadziei, atylko rozleje krew żołnierską, która jeszcze przydaćsię może.Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialnośćna siebie. Dziś biorę ją w tej najcięższej chwili -każąc zaprzestać dalszej bezcelowej walki, by nieprzelewać krwi żołnierskiej nadaremnie. DziękujęWam za Wasze męstwo i Waszą karność, wiem, żestaniecie, gdy będziecie potrzebni.Jeszcze Polska nie zginęła!Powyższy rozkaz przeczytać przed frontemwszystkich oddziałów.

Dowódca SGO 'Polesie'(-) Kleeberggen. bryg.::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

17 października 1847urodził się Władysław Bełza

Władysław Bełza (ur. 17 października 1847 w

Warszawie, zm. 29 stycznia 1913 we Lwowie),

polski poeta neoromantyczny, piszący w duchu

patriotycznym, nazywany piewcą polskości.

Publicysta, animator życia kulturalnego,

oświatowego i prasowego.

SPOTKANIA Z PUBLICYSTĄ STANISŁAWEMMICHALKIEWICZEM

13 października

Spotkanie ze Stanisławem Michalkiewiczem wWallington, New Jersey

godzina 19:00, Cracovia Manor

14 października

Spotkanie ze Stanisławem Michalkiewiczem naBrooklynie, New York

godzina 19:00, Polski Dom Narodowy

Driggs st.

15 października

Spotkanie ze Stanisławem Michalkiewiczem w Clark,New Jersey

godzina 16:00, Polska Fundacja Kulturalna

Jeśli chcesz zorganizować spotkanie ze StanisławemMichalkiewiczem, napisz na [email protected].

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

VARIASProśba ks.

Stanisława Małkowskiego

O odmawianie Litanii Narodu Polskiego od 29września do 7 października w formie nowennyapeluje ks. Stanisław Małkowski tym samym

przekazuje prośbę Wspólnoty Sióstr SłużebnicMiłosierdzia Bożego.

Ta modlitwa ma potężną moc. Odsyła nas dowszystkich świętych patronów polskiej ziemi, alerównież wprowadza w przestrzeń Bożą naszych królów,wodzów, ofiar niesprawiedliwości. I dlatego powinnabyć odmawiana. W domach, rodzinach i wszędzie tam,gdzie jest to możliwe. W walce duchowej bowiem niema skuteczniejszej broni niż modlitwa. A właśnie takawalka toczy się obecnie na naszych oczach – napisałTomasz Terlikowski już ponad rok temu w artykule„Módlmy się Litanią Narodu Polskiego”.

Siostry Służebnice Miłosierdzia Bożego, choć żyją zasurową klauzurą, mają także pełną świadomość tego, codzieje się w Polsce. A po katastrofie smoleńskiej – nietylko zachęcają do zamawiania mszy za Ojczyznę – aletakże przygotowały i rozpowszechniają głębokąteologicznie Litanię Narodu Polskiego, która może być

Uczył się w gimnazjum rządowym w Warszawie. W1865 rozpoczął naukę w szkole oficerskiej w Kazaniu,a w latach 1866 - 1868 studiował w Szkole Głównej wWarszawie. Pisywał wówczas dla tygodnikówwarszawskich - "Przyjaciela Dzieci" i "PrzegląduTygodniowego". Debiutował w 1863 wierszem"Deszczyk wiosenny", opublikowanym na łamach"Przyjaciela Dzieci". W 1867 opublikowałdebiutancki zbiorek poetycki pt. "Podarek dlagrzecznych dzieci". Od 1868 w Krakowie byłlektorem ociemniałego już poety Wincentego Pola.Dzięki jego pomocy wydał w 1869 swoją drugąksiążeczkę dla dzieci – "Abecadlnik w wierszykachdla polskich dzieci", a później kolejną, zatytułowaną"Upominek dla młodzi polskiej na pamiątkętrzechsetnej rocznicy Unii Lubelskiej",przypominającą niektóre karty z dziejów Polski. Napewien czas wyjechał do Lwowa, następnie doWenecji, Padwy, Zurychu i Paryża, gdzie w kręguemigracji polskiej zbliżył się do "pieśniarza Ukrainy"Józefa Bohdana Zaleskiego. Za jego radą przeniósł siędo Poznania, gdzie został współzałożycielem"Tygodnika Wielkopolskiego", oraz pisma dla dzieci"Promyk", a także był inicjatorem utworzenia tamstałego teatru polskiego. Występował przeciwkogermanizacji ludności polskiej w Wielkopolsce i naŚląsku. Pod koniec 1871 otrzymał nakazniezwłocznego opuszczenia granic państwa pruskiego,jako tzw. lästiger Ausländer (niepożądanycudzoziemiec) – zbyt aktywny polski działacznarodowy. Udał się najpierw do Pragi, skąd w lutym1872 wyjechal do Lwowa. Pisał artykuły do"Dziennika Polskiego" i "Gazety Narodowej", naUniwersytecie Lwowskim sluchał przygodniewykładów strażnika polszczyzny AntoniegoMałeckiego i Romana Pilata.

Związany był z uzdrowiskiem w Iwoniczu-Zdroju,gdzie organizował w l. 1874-90, życie kulturalne itowarzyskie. Tu również propagował i informował opracach Towarzystwa wygłaszając odczyty. Dlaregionu krośnieńskiego zasłużył się napisaniempierwszego przewodnika krajoznawczo-turystycznegopt. „Iwonicz i jego okolice” wydanego w 1885 r.nakładem Zarządu Zdrojowego. W 1882 zostałzatrudniony w Zakładzie Narodowym im.Ossolińskich najpierw w charakterze skryptora, którynadzorował czytelnię dla młodzieży, zaś od 1891 –sekretarza administracyjnego Instytutu i naczelnikawydawnictwa książek szkolnych. Byłwspółzałożycielem Towarzystwa Literackiego imieniaAdama Mickiewicza, oraz Wydawnictwa MacierzySzkolnej (1883). Do 1914 Macierz wydrukowała 1,5mln książek, w tym 180-tys. nakład Pana Tadeusza.Była to najtańsza wydana wówczas polska książka.

"W czyjem sercu miłość tleje,I nie toczy go zgnilizna,

W tego duszy wciąż jaśnieje:Bóg, rodzina i ojczyzna!

Władysław Bełza - wiersz "Co kochać?"

Uprawiał popularną po powstaniu styczniowym lirykęspołeczno-patriotyczną, ogłaszając kilka jej zbiorów.Wydał zbiory wierszy "Z wiosny", "Pieśni liryczne","Z doli i niedoli", napisał jednoaktówkę"Emancypantka", dramat "Kacper Karliński" orazpoemat "Zamek grójecki".

potężną bronią – w toczącej się walce duchowej – wrękach Polaków.

Walka o przyszłość Polski, która nabrała tempa po 10kwietnia, toczy się przede wszystkim w wymiarzeduchowym. I potrzebna jest duchowa broń, by jąprowadzić.

Polska jest – na tle Europy – krajem niezwykłym.Nigdzie indziej w takiej skali nie zachował siętradycyjny katolicyzm. Nigdzie indziej przez cały krajnie zmierzają pieszo w czasie wakacji ogromne rzeszeludzi, by pokłonić się Matce Bożej (a przecież Polacychodzą pieszo nie tylko do Matki Bożej Jasnogórskiej,ale także Ostrobramskiej). Tylko nieliczne krajeeuropejskie mogą poszczycić się tak wysokimiwskaźnikami powołań kapłańskich i zakonnych (tak,spadają one, ale i tak są o wiele wyższe niż w Belgii,Holandii czy Austrii). Krzyż, i to nawet dlaniewierzących, wciąż jest jeszcze symbolem, któryłączy i pozostaje głęboko wpisany w myślenie iodczuwanie. A najlepszym dowodem na to jestzachowanie Polaków po 10 kwietnia, gdy – nawetczęsto mniej religijni studenci – odwoływali się doznaku krzyża… Słowem, choć proces laicyzacji dotknąłtakże Polskę, to w stopniu o wiele mniejszym, niżpozostałe kraje.

I właśnie na tym polu rozgrywa dziś się najistotniejszabitwa duchowa… Jeśli Polska zostanie zlaicyzowana,jeśli katolicyzm padnie, modlitwa do Boga przestaniebyć zanoszona przez setki tysięcy sióstr, księży,zakonników i świeckich, to padnie ostatnia nadzieja nanawrócenie Europy. Stary Kontynent zostanie oddany.Niewiara odniesie ostateczne zwycięstwo. To dlategomożemy obserwować tak mocny atak na krzyż, namodlitwę, na ludzi wierzących. Dlatego od dawna widaćtak mocną kpinę z krzyża, z wiary. Ludzie, którzy torobią (na przykład ci krzyczący „Chcemy Barabasza!”)często nie wiedzą, z czym walczą, często nie mająświadomości, w jakie akcje się włączają. Ale niezmienia to faktu, że ich okrzyki, ich działania, ich słowamają znaczenie. I potrzebują naszej odpowiedzi.Odpowiedzi modlitewnej, bowiem w walce duchowej tomodlitwa jest najskuteczniejszą bronią.

Broń Wspólnoty Sióstr Służebnic MiłosierdziaBożego

I takiej właśnie duchowej broni dostarczają Polakom natrudny czas mniszki ze Wspólnoty Sióstr SłużebnicBożego Miłosierdzia.

Głęboka teologia Polskości

Tekst tej modlitwy to nie tylko wielkie modlitewnewezwanie, ale również głęboka teologia i historiozofiapolskości. W kolejnych wezwaniach nie tylkoprzypominani są patroni Polski (ale także jej częściskładowych), ale również omadlane są najważniejszenasze problemy.

Odmawiajmy więc nowennę przez 9 dni, od św.Michała Archanioła 29 września do święta MatkiBoskiej Różańcowej 7 października. Dwa dni późniejdecydujące chwile.

Publikował prace historyczno-literackie o AdamieMickiewiczu i jego epoce. Pisał także podpseudonimami: Władysław Piast, WładysławOstrowski.

Przez wiele lat był jedną z głównych osobistościlwowskiego Ossolineum – energiczny, pogodny,tryskający dowcipem a jednocześnie nadzwyczajskromny.

Został pochowany w alei zasłużonych na CmentarzuŁyczakowskim.

W Iwoniczu Zdroju, w dolinie Na Kawalcach znajdujesię jego pomnik ufundowany przez wdzięcznychkuracjuszy i mieszkańców.

Wiele jego wierszy, pisanych w tonie patriotyczno-wychowawczym, było adresowanych do polskiejmłodzieży i dzieci, np.: "Cnoty kardynalne", "Cokochać?", "Czem będę?", "Legenda o garści ziemipolskiej", "Marsz skautów", "Modlitwa za Ojczyznę","O celu Polaka", "Polska mowa", "Ziemia rodzinna".

Jest autorem słynnego wiersza (napisanego w 1900 r.)pt. "Wyznanie wiary dziecięcia polskiego"("Katechizm polskiego dziecka"), zaczynającego sięsłowami: — Kto Ty jesteś? / — Polak mały. / —Jaki znak twój? / — Orzeł biały.'

Kto ty jesteś?- Polak mały.

- Jaki znak twój?- Orzeł biały.

- Gdzie ty mieszkasz?- Między swemi.

- W jakim kraju?W polskiej ziemi.

- Czym ta ziemia?- Mą ojczyzną.

- Czym zdobyta?- Krwią i blizną.

- Czy ją kochasz?- Kocham szczerze.

- A w co wierzysz?- W Polskę wierzę.

- Czym ty dla niej?- Wdzięczne dziecię

- Coś jej winien?- Oddać życie."

Litania Narodu PolskiegoKyrie, elejson, Chryste, elejson, Kyrie, elejson. Chryste,

usłysz nas, – Chryste, wysłuchaj nas.Ojcze z nieba, Boże, – zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata, Boże, – zmiłuj się nad nami.Duchu Święty, Boże, – zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.Nad Polską, Ojczyzną naszą, zmiłuj się, Panie.Nad narodem męczenników, zmiłuj się, Panie.

Nad ludem zawsze wiernym Tobie, zmiłuj się, Panie.Jezu nieskończenie miłosierny, zmiłuj się nad nami.

Jezu nieskończenie mocny, zmiłuj się nad nami.Jezu, nadziejo nasza, zmiłuj się nad nami.

O Maryjo, Bogurodzico, Królowo Polski, módl się zanami.

Święty Stanisławie, Ojcze Ojczyzny, módl się za nami.Święty Wojciechu, Patronie Polski, módl się za nami.Święty Kazimierzu, Patronie Litwy, módl się za nami.

Święty Jozafacie, Patronie Rusi, módl się za nami.Święty Cyrylu i Metody, Apostołowie Słowian, módlcie

się za nami.Święty Ottonie, Apostole Pomorza, módl się za nami.Święta Jadwigo, Patronko Śląska, módl się za nami.Święty Jacku Odrowążu, Apostole Rusi, módl się za

nami.Święty Janie z Kęt, patronie profesorów i studentów,

módl się za nami.Święty Stanisławie Kostko, Patronie młodzieży, módl

się za nami.Święty Andrzeju Bobolo, Męczenniku za wiarę, módl

się za nami.Święty Andrzeju Świeradzie, i Benedykcie, módlcie się

za nami.Święci Męczennicy polscy: Benedykcie, Janie,

Mateuszu, Izaaku i Krystynie, módlcie się za nami.Święty Brunonie z Querfurtu, Apostole ziem polskich,

módl się za nami.Święty Wacławie, Patronie katedry wawelskiej, módl

się za nami.Święty Florianie, Patronie Krakowa, módl się za nami.

Święty Maksymilianie Kolbe, Męczenniku zOświęcimia, módl się za nami.

Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za nami.Błogosławiony Władysławie z Gielniowa, Patronie

Warszawy, módl się za nami.Błogosławiony Czesławie, Patronie Wrocławia, módl

się za nami.Błogosławiona Bronisławo, Patronko Śląska

Opolskiego, módl się za nami.Błogosławiony Jakubie Strzemię, patronie Lwowa,

módl się za nami.Błogosławiony Janie z Dukli, Patronie rycerstwa

polskiego, módl się za nami.Błogosławiony Szymonie z Lipnicy, Kaznodziejo

prawdy, módl się za nami.Błogosławiony Wincenty Kadłubku, Dziejopisarzu

Polski, módl się za nami.Błogosławiony Bogumile, Arcybiskupie gnieźnieński,

módl się za nami.Błogosławiona Salomeo, Księżno Halicka, módl się za

nami.Święta Kingo, Patronko górników, módl się za nami.

Błogosławiona Jolanto, Wdowo, krzewicielko odnowyewangelicznej, módl się za nami.

Błogosławiony Sadoku wraz z 48 towarzyszami(Męczennikami sandomierskimi) , módlcie się za nami.

21 października 1963 – w obławieSB i ZOMO zginął Józef Franczak

ps. Lalek, ostatni żołnierzpolskiego podziemia

W małej wsi w województwie lubelskim zginąłjesienią 1963 roku podczas obławy 45-letni JózefFranczak, poszukiwany listem gończym były AK-

owiec. Był ostatnim żołnierzemantykomunistycznego podziemia. Z bronią w ręku

ukrywał się dokładnie 24 lata.

To był niesamowity rok - 1963. W Dallas ginie John F.Kennedy. Walentina Tiereszkowa macha ludzkości z orbityokołoziemskiej. Na osłodę imperialistom - The Beatlesnagrywają singiel "She Loves You". A w Polsce? Na całegotrwa nasza mała stabilizacja. Rewelacyjny ZbigniewPietrzykowski po raz czwarty zostaje mistrzem Europy wboksie, a Roman Zambrowski wylatuje z KC, co jestwyraźnym sygnałem, że okres błędów i wypaczeń jest jużza nami. Prawdziwe rewelacje jednak czekają rodaków naodcinku kultury. Przy salwach spontanicznego śmiechuodbywa się w Warszawie premiera "Jak być kochaną"Wojciecha Hasa, Bohdan Łazuka bierze udział w zdjęciachdo filmu "Beata", zaś rewelacyjny Zbigniew Maklakiewiczwystępuje w aż czterech filmach.No i jeszcze jedno. W małej wsi koło Piask w województwielubelskim ginie podczas obławy 45-letni Józef Franczak,poszukiwany listem gończym były AK-owiec. Dopieroniedawno, po ujawnieniu dokumentów operacyjnych SBsprzed czterdziestu lat okazało się, że był ostatnim polskimpartyzantem. Z bronią w ręku ukrywał się dokładnie 24lata.

Błogosławiony Melchiorze, Męczenniku z Koszyc,módl się za nami.

Błogosławiony Janie Sarkandrze, Męczenniku zOłomuńca, módl się za nami.

Święta Królowo Jadwigo, Patronko młodzieży żeńskiej,módl się za nami.

Święta Mario Tereso Ledóchowska, Matko Afrykanów,módl się za nami.

Od długiej, ciężkiej pokuty dziejowej, wybaw nas,Panie.

Od kajdan niewoli, wybaw nas, Panie.Od godziny zwątpienia, wybaw nas, Panie.Od podszeptów zdrady, wybaw nas, Panie.Od gnuśności naszej, wybaw nas, Panie.Od ducha niezgody, wybaw nas, Panie.

Od nienawiści i złości, wybaw nas, Panie.Od wszelkiej złej woli, wybaw nas, Panie.Od śmierci wiecznej, wybaw nas, Panie.Winy królów naszych, przebacz, o Panie.

Winy magnatów naszych, przebacz, o Panie.Winy szlachty naszej, przebacz, o Panie.

Winy rządzących krajem, przebacz, o Panie.Winy kierujących ludem, przebacz, o Panie.Winy pasterzy naszych, przebacz, o Panie.

Winy ludu naszego, przebacz, o Panie.Winy ojców i matek naszych, przebacz, o Panie.

Winy całego Narodu polskiego, przebacz, o Panie.Głos krwi męczenników naszych, usłysz, o Panie.

Głos krwi żołnierzy naszych, usłysz, o Panie.Płacz matek i żon, usłysz, o Panie.

Płacz wdów i sierot, usłysz, o Panie.Płacz dzieci katowanych za pacierz polski, usłysz, o

Panie.Łzy przesiedleńców i wygnanych z Ojczyzny, usłysz, o

Panie.Łzy rolników pozbawionych swej ziemi, usłysz, o

Panie.Wołanie krzywdzonego ludu robotniczego, usłysz, o

Panie.Jęki z więzień, obozów koncentracyjnych, usłysz, o

Panie.Brzęk pękających kajdan naszych, usłysz, o Panie.

Wiarę w Ciebie i ufność w Maryi, daj nam, o Panie.Nadzieję w zwycięstwo dobrej sprawy, daj nam, o

Panie.Miłość Polski, Ojczyzny naszej, daj nam, o Panie.

Męstwo, mądrość, łagodność i solidarność, daj nam, oPanie.

Wszystkie dary Ducha Świętego, daj nam, o Panie.Służbę w świętej sprawie Twojej na ziemi, daj nam, o

Panie.Wolność, chwałę, szczęście i pokój, daj nam, o Panie.Przez Narodzenie Twoje, bohatera wielkiego, wzbudź

nam o Panie.Przez Bogurodzicę, Ojca świętego na długie lata

zachowaj nam, o Panie.Przez Najświętsze Życie twoje, żyć dobrze nas naucz, o

Panie.Przez Krzyż i Mękę Twoją, cierpienia nasze mężnie

znosić daj, o Panie.Przez Święte Zmartwychwstanie Twoje, z ciemności

grzechu wskrześ nas, o panie.Przez Wniebowstąpienie Twoje, Ojczyznę wielką,

wolną i szczęśliwą daj nam, o Panie.Przez Ducha Świętego Zesłanie, „ducha dobrego” daj

nam, o Panie.

Grupa z pepeszą80-letnia dziś siostra Franczaka Czesława Kasprzak w

pustym domu w Kolonii Kębłów koło Lublina nie ma

specjalnie dużo do roboty. Dziarska staruszka opowiada

dzieje swojej batalii z mszycami. Próbowały zeżreć

paprotki, ale im się nie udało. Nagle w jej błękitnych

oczach pojawiają się żywsze ogniki. - Nie, że mój brat, ale

on od Boga miał - wzdycha. - Był taki przystojny,

jelegancki, cały Józwa...

Elegancki? W dokumentach lubelskiego IPN-u przetrwało

kilka zdjęć Józefa Franczaka. Na jednym z nich żołnierz jest

ledwo widoczny. Zza pogięć i przetarć pożółkłego papieru

dostrzec można tylko wyraźne oczy. Nad nimi łamie się fala

modnego zaczesu. To przez tę fryzurę i maniery eleganta

dostał podczas okupacji mało dziarską ksywę - "Laluś".

Przezwisko przylgnęło do niego na lata. Ale były i inne.

Zygmunt Libera "Babinicz", partyzant z Lubelszczyzny,

nazywał go "Laleczką". W jakichś meldunkach figuruje

także jako "Guściowa". A gdy po wojnie wyjechał do

Sopotu, by rozpocząć nowe życie, zmienił papiery na Józefa

Bagińskiego.

Dwa kolejne zdjęcia pochodzą z lata 1947 r. Byli Ak-owcy

to dla władzy ludowej mordercy z bandy. Na zdjęciach nie

widać, by się tym przejmowali. Zadowoleni, pewni siebie,

uzbrojeni. Na jednej z fot "Lalek" stoi z gołą klatą. Jakoś go

to peszy. Wypręża się do przodu, ale minę ma nie tęgą. Na

następnym zdjęciu czwórka partyzantów inscenizuje scenę

zatrzymania szpiega. Gra go właśnie "Laluś". Chyba się

śmieje, zaś pozostała trójka mierzy do niego ze zdobycznej

broni. Ktoś po lewej stronie ma go na muszce pepeszy,

Walenty Waśkiewicz "Strzała" jakby wyszarpuje mu

papiery, a Stanisław Kuchcewicz "Wiktor" bierze tęgi

zamach i za chwilę urwie mu głowę metalową kolbą. Takie

tam zabawy "zaplutych karłów reakcji". Na kolejnej

fotografii "Laluś" stoi tyłem. W tyrolskim kapelusiku

filuternie przekrzywionym na boczek wygląda jak gajowy z

bajki o czerwonym kapturku. Do tego ten biały kołnierz a la

Słowacki. Kupa śmiechu.

Ale na zdjęciach jest coś, co już nie bawi. Nad głowami

golasów widać cyfry. Służyły do identyfikacji. Zdjęcia

pochodzą bowiem z archiwum Zdzisława Brońskiego

"Uskoka". "Resort", jak na UB mówi się do dziś w tych

stronach, namierzył go w maju 1949 r. "Uskok" wysadził

się granatem w oblężonym bunkrze. Zostało po nim

archiwum, w tym pisany po wojnie pamiętnik i zdjęcia.

Dzięki nim kontynuowano polowanie na byłych AK-owców.

Przez czystą Królowej Jadwigi ofiarę, w jedności Polskęnaszą zachowaj o Panie.

Przez cnoty wielkich Ojców naszych na Twebłogosławieństwo daj nam zasłużyć, o Panie.

Boże Piastów i Jagiellonów, nie opuszczaj nas, o Panie.Boże Sobieskiego i Kościuszki nie opuszczaj nas, o

Panie.Boże Ojca Kordeckiego i Ojca Kolbe nie opuszczaj nas,

o Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuśćnam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechyświata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który

gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się: Boże Wszechmogący, Panie Zastępów,padamy do stóp Twoich w dziękczynieniu, że przez

wieki otaczałeś nas Swą przemożną opieką. DziękujemyCi, że Ojców naszych wyprowadziłeś z rąk ciemiężców,najeźdźców i nieprzyjaciół. Błogosławimy Cię za to, że

po latach niewoli obdarzyłeś nas na nowowolnomyślnością i pokojem. W: Amen.

ANTYFONAW tej chwili, kiedy tyle sił potrzeba naszemu Narodowi,aby zachować uzyskaną wolność, prosimy Cię, o Boże,

napełnij nas mocą Ducha Twojego. Uspokój serca,dodaj ufności w Twoją miłość. Oświeć zaćmione

umysły naszych braci. Wzbudź w Narodzie chęć docierpliwej walki o zachowanie pokoju i wolności.Spraw, byśmy stali się zdolni własnymi rękami i

wzajemną solidarnością w służbie Twojego krzyżazachować Twoje królestwo w nas, w naszych rodzinach,

w naszym Narodzie jak za czasów naszych praojców.Wybaw nas od głodu, nędzy i wojny. Obdarz nas

chlebem. Błogosław naszej pracy, Panie miłosierny,Panie sprawiedliwy, Panie wszechmocny.

Boże, niech Duch Święty zmienia oblicze naszej ziemi iumacnia twój lud. Daj nam, o Panie, abyśmy poprzyjęciu w pokorze „Bierzmowania Dziejów” –udzielonego przez Ojca Świętego Jana Pawła II –

Twego Ducha nigdy nie zasmucali, a przez zawierzenieMaryi, Matce Kościoła i Królowej Polski pozostali

zawsze wierni Chrystusowi i Ojczyźnie. Amen.

Pierwsza publikacja 1915 r. Uzupełniana w 1981 i2001 r.

Modlitwa za Ojczyznę (Ks. Piotra Skargi).Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojejracz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej

Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, byTobie zawsze wierna, chwałę przyniosła Imieniu

Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości.Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i

głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce,Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich

pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie.Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju

naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobiepowierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Trzeci z lewej Józef Franczak ps. "Lalek" Zdjęcie zrobioneprawdopodobnie w 1948 roku. Od lewej Walenty Waśkowicz"Strzala" d-ca patrolu w oddziale kpt. Brońskiego "Uskoka", zginąłw 1949 roku w walce z grupą operacyjną UB, StanisławKuchewicz "Wiktor" żołnierz NSZ ze zgrupownia mjr Pazderskiego"Szarego", po rozbiciu przez NKWD, walczył w oddzialach sierż.Walewskiego "Zemsty" i Stefana Brzuszka "Boruty", od 1947 r. d-ca patrolu kpt."Uskoka", zginął zastrzelony przez funkcjonariuszaMO w 1953 roku, Józef Franczak ps. "Lalek", czwarty z lewejJulian Kowalczyk "Cichy" zginał w walce z UB w 1951 r.

"Coraz więcej ludzi popada w apatyczny nastrój i przestajewierzyć w rychłe zmiany na lepsze. Ludzie coraz bardziejdostosowują się do znienawidzonego, a umacniającego sięporządku - bo przecież trzeba żyć. My garstka straceńców -jak nas nazywają - stajemy się oazą wiary i wolizwycięstwa na pustyni zwątpienia i beznadziejności" -

notował "Uskok".

W Wigilię 24 grudnia 1948 r. milicji udaje się wreszcie

dorwać "Lalusia". W pojedynkę zostaje zaskoczony w

sklepie w Wygnanowicach. Ale i tym razem jest szybszy.

Strzela jak na filmie. Jeden z milicjantów pada trafiony, on

sam dobiega do lasu. Jest ranny w brzuch. Będzie się leczył

kilka miesięcy. W tym czasie jednak zostaje wytropiony

"Uskok". Najpierw informator o pseudonimie "Janek"

wydaje najbliższego współpracownika Brońskiego -

"Babinicza". Ten z kolei katowany przez ubeków z

Lubartowa ujawnia położenie bunkra, w którym chowa się

charyzmatyczny dowódca.

21 maja cała okolica bunkra zostaje otoczona. Po krótkiej

wymianie strzałów „Uskok" popełnia samobójstwo.

Zadowoleni funkcjonariusze malują na desce napis

:„Bunkier i »Uskoka « szlak [sic!] trafił" i fotografują ją w

zdobytym schowku. W ich ręce wpada całe archiwum

oddziału.

Na jednej z fotografii - nad głową pochylonego nad mapą

Franczaka - pojawia się cyferka „jeden".

Władza oskarżała go o kilkanaście morderstw. Listę

otwierało dwóch Żydów, członków Gwardii Ludowej,

zastrzelonych w Skrzynicach zimą 1943 r. podczas walki.

Następny był współudział w zastrzeleniu czterech

milicjantów w czerwcu 1946 r. Potem posterunkowy z

Rybczewic i członek PPR-u Zdzisław Dębski z Majdanka

Kozickiego. W 1948 r. Franczak miał na sumieniu kolejnego

milicjanta z Rybczewic, a potem komendanta ORMO we wsi

Wola Gardzienicka. W sierpniu 1951 r. miał zaś zastrzelić

tajnego współpracownika UB we wsi Passów. Do tego

dochodzą wspomniane już strzelaniny w Bojanicach,

Cygance i Wygnanowicach.

W jednym z raportów oficer SB napisał, że przez kilka lat

organa nie otrzymywały żadnych informacji o miejscu jego

pobytu. A nawet, że "Laluś" był informowany na bieżąco o

pojawieniu się w terenie funkcjonariuszy MO.

Prawdopodobnie dzięki temu na początku lat

sześćdziesiątych dowiedział, że para podająca się w

okolicach Wygnanowic za fotografów to podstawieni

agenci. Z ustaleń dr. Sławomira Poleszaka z lubelskiego

IPN wynika, że siatka współpracowników "Lalusia", która z

narażeniem siebie dawała mu przez lata schronienie, liczyła

200 gospodarzy.

Modlitwa do Najświętszej Maryji Panny KrólowejPolski

Powierzamy się Tobie, najpewniejsza Przewodniczko iWspomożycielko narodu na tym gwałtownym zakręcienaszych dziejów, w tak dziś trudnych chwilach życiapolskiego. Oddajemy w Twe macierzyńskie dłonie to,

co jest u nas najlepsze, abyś to dobro umocniła wnaszych sercach i czynach, W obyczaju i działaniu

narodu. Powierzamy Ci, Maryjo, i to, co w nas słabe izagrożone. Ulecz nas z grzechów i niemocy. Pomóż

pokonać wszelką beznadziejność. Dźwigaj z upadków,klęsk i błędów. Zawierzamy Ci, Matko, wszystkichPolaków, ale szczególnie tych, którzy znaleźli się wobliczu biedy, bezrobocia, braku mieszkania, strachu

przed przyszłością. Zawierzamy Ci każdego człowiekaw naszej Ojczyźnie. Przede wszystkim jednak młode

rodziny i całe pokolenie młodych Polaków, bo od nichzależą przyszłe losy Ojczyzny. Ucz nas, ZwycięskaPani, przezwyciężać nasze złe skłonności i wady, aszczególnie egoizm, nieczułość na potrzeby innych,bezmyślne korzystanie z dóbr tego świata. Ucz nas

wychodzić z sercem obdarzającym i z czynem miłościku ludziom, szczególnie tym, którzy oczekują naszej

pomocy. Prosimy Cię, Matko i Żywicielko SynaBożego: naucz nas służyć życiu od jego poczęcia aż po

naturalną śmierć. Naucz nas to życie przyjmować zwdzięcznością i ufnością. Ucz nas, Wspomożycielkowiernych współodpowiedzialności w Kościele i życiuspołecznym. Wiemy, że trzeba nam u progu drugiego

tysiąclecia polskich dziejów wziąć w swe dłonieodpowiedzialność za losy Ojczyzny. Ucz nas, KrólowoPolski, jak to mamy czynić. Pragniemy żyć z każdym

dniem lepiej i godniej, jako chrześcijanie i Polacy,świadomi wielkiego dziedzictwa tysiącletniej kultury

narodu; wierni kontynuatorzy jego najlepszych tradycji,ale otwarci na wezwania, jakie stawia nam dzisiaj Bóg,

Władca Dziejów. Spraw to, Przewodniczko narodu,abyśmy nie uchylali się od podejmowania tych odwieków ważnych i tych prawdziwie nowych – a

gwarantujących dobro naszego kraju i narodu – zadań,jeśli tylko okażemy się do nich sposobni. Spraw przezpomoc z nieba, przez swe potężne wstawiennictwo u

Boga, abyśmy podjęte przez siebie zadania i obowiązkijak najlepiej wykonywali. Chcemy kroczyć w naszym

życiu wspólnie z Chrystusem, jako Jego wierniwyznawcy. Pragniemy gorąco, czynem i słowem, całym

swoim życiem, dawać świadectwo prawdzie, którąwyznajemy, Wspomagaj nas w tym Maryjo,

Wspomożycielko wiernych, Królowo Polski. Amen.

:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

List otwarty bp. Wiesława Meringado ks. Adama Bonieckiego –

Redaktora SenioraTygodnika Powszechnego

Byli to koledzy ze szkoły, znajomi rodziny, przyjaciele i

antykomunistycznie nastawieni rolnicy. Wiadomo, że

znajdowali się wśród nich również księża, nauczyciele,

lokalna inteligencja. Podobno byli też milicjanci, członkowie

PZPR i wojskowi.

Po wielu latach , na skutek zdrady UB dopadło „Lalka”i

zginął on bohaterską śmiercia ostrzeliwując się do końca.

- To był front. Strzelanina jak na wojnie, kule świstały wpowietrzu. Wojsko zatrzymywało ludzi wracających z pola ikładło na ziemię. Bałam się o krowy, nie wiedziałam, co siędzieje - wspomina 14-letnia wówczas Janina Wilkołek. -

Jego granaty nie wybuchły, pistolet się zacinał - dodaje

Anna Kasprzak, sąsiadka Wilkołek. Wspomnieniom

przysłuchuje się Wiktoria Olszewska. - Byliśmy przerażeni,on nie.Na stole w mieszkaniu siostry "Lalusia" leży protokół sekcji

zwłok brata. Na schematycznym rysunku zaznaczone ślady

po kulach. Franczak dostał serią w klatkę piersiową, w

brzuch i nogę. Nie mógł przeżyć.

Parę lat wcześniej, w 1959 r. Danuta Mazur urodziła syna.

Nie mogła się przyznać, kim jest jego ojciec. Rodzina

znalazła kandydata na "tatę" i trzymała się fałszywej

wersji. Ale funkcjonariusze i agenci UB wiedzieli swoje.

Trzylatkowi milicjanci przywozili czekoladki i pytali o

pewnego miłego pana z charakterystyczną grzywką. Mały

go nie znał, bo "Laluś" obserwował syna tylko z daleka i

całował, tylko gdy ten spał. Tylko raz wziął go w ramiona,

gdy brzdąc miał zaledwie miesiąc.

Syn partyzanta pamięta inne spotkanie z ojcem. - Akurat

były zbiory rzepaku. Jak przebiegałem koło dużej ich kupy

zobaczyłem czyjąś rękę. Pobiegłem do mamy krzycząc, że

tam leży jakiś pan. Potem widziałem go tylko, jak idzie do

lasu. - A pamięta pan jego twarz? - pytam. - Zamazana.

Syn Danuty Mazur i Józefa Franczaka dowiedział się, kim

był jego ojciec, gdy miał około dziesięciu lat. - W szkole

historii uczył mnie partyjniak - wspomina lata

siedemdziesiąte. - Gdy powiedziałem, że 17 września 1939

r. Polskę napadli Ruscy, prawie rzucił się na mnie z

pięściami. O ojca nie musiał pytać, wszystko wiedział.

Gdy Marek miał kilkanaście lat i zaczął się uganiać po

sąsiedzkich wsiach za dziewczynami, starsi ludzie

zatrzymywali go i wspominali ojca. - To były serdeczne

spotkania.

Marek Franczak dopiero w 1992 r. dostał od sądu zgodę na

noszenie nazwiska ojca.

Grób "Lalusia" znajduje się na cmentarzu w Piaskach.

Ostatni partyzant leży w mogile bez głowy. Ta została

odrąbana w prosektorium zaraz po sekcji zwłok i nigdy nie

została zwrócona rodzinie. - Gdzie jest mój Józef? - pyta

szeptem pani Danuta.

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Włocławek, dnia 26 września 2011 r.

Drogi Księże Redaktorze

Ostatnie wydarzenia w naszym Kraju sprawiają, żezwracam się do Księdza Redaktora w formie ListuOtwartego.

Był czas kiedy każdą książkę Adama Bonieckiego zradością brałem do ręki; tak zresztą postępowali prawiewszyscy moi koledzy – dzisiejsi księża. Podobnie było z„Tygodnikiem Powszechnym”, na który – jako student –„polowałem” w kioskach; potem, już w latach 70-80tych korzystałem ze znajomości Pań w kioskach Ruch:odkładały mi egzemplarz.Po roku 1989 TP stał się inny; Jego nowy RedaktorNaczelny – też; aż pismo stało się niszowe,niskonakładowe, przeznaczone dla dobrze o sobiemyślących elit. Boleję nad tą ewolucją, do której sięKsiądz Redaktor bardzo przyczynił. To na łamachKsiędza pisma pojawiały się nazwiska takich„autorytetów” jak Magdalena Środa (córka prof.Ciupaka, marksisty i „religioznawcy” z czasów PRL),ks. Tomasz Węcławski (ileż się „Znak” natrudził wpromocji jego książek), Stanisław Obirek… .Podobny ciąg nazwisk mógłbym dalej tworzyć.Widocznie bliżej było Księdzu Redaktorowi do tych„światłych” niż do „moherowych” (do których siebie zsatysfakcją zaliczam). Pracuję we Włocławku, gdziesilne jest dziedzictwo księdza kardynała Wyszyńskiego;ostrzegał kiedyś, że to ci Moherowi nadstawią karku zaKościół; nie „elita”. Moje 40-letnie życie kapłańskienauczyło mnie, że Ksiądz Prymas miał rację.Piszę to wszystko na marginesie ekwilibrystki słownejKsiędza Redaktora w TVN24; to nie jest moja stacja;słowa zaś Księdza Redaktora też nie mogą być przezemnie przyjęte. Nie widzi Ksiądz związku międzyNergalem jako satanistą i jako jurorem? Proszę zatemzafundować sobie badania okulistyczne i nie szerzyćzamętu w umysłach wiernych opowiadającschizofreniczne tezy. „Ani jedna Jota” nie może byćzmieniona w Ewangelii, a nasze wypowiedzi powinnybyć: „Tak, tak – nie, nie!”Może Ksiądz Redaktor popierać „znakomitegoartystę”(klasyk powiedziałby: Jakie poparcie takiartysta) i próbować tłumaczyć jego zachowanie! Jednakdziesiątki tysięcy ludzi nie rozumieją Księdzastanowiska i trudno im je przyjąć z ust dawnegoGenerała Zgromadzenia.Ujawniam swoje zdanie, żeby fragmenty moich opiniinie docierały do Księdza z innych źródeł.Życzę więcej tolerancji, uwzględniania zdań mniejszościi tego, co kiedyś nazywano „Sentire cum Ecclesia”:Nergal sobie poradzi bez Księdza parasola!

Łączę pozdrowienie w Panu!

+Wiesław MeringBiskup Włocławski

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::