POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI...

26
ANNA KAGANIEC-KAMIEŃSKA Uniwersytet Jagielloński Kraków POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃSTW AMERYKI ŁACIŃSKIEJ NA PRZEŁOMIE XIX I XX W. 1 WPROWADZENIE Jorge Luis Borges miał powiedzieć: „Czasem myślę, że nie jestem Argen- tyńczykiem, ponieważ nie mam ani włoskiej krwi, ani włoskiego nazwiska” („A veces pienso que no soy argentino, ya que no tengo sangre ni apellido ita- lianos”). Ten humorystyczny komentarz zawiera w sobie wiele prawdy. Na prze- łomie XIX i XX w. włoscy architekci współtworzyli Buenos Aires, Włosi mieli też inne zasługi, a wśród nich istotny wkład w rozwój tanga (warto wspomnieć na przykład Astora Piazzolę – syna włoskich imigrantów), czy też w argentyńską odmianę języka hiszpańskiego. Z kolei Brazylia słynie dzisiaj ze znanych na ca- łym świecie modelek, jak choćby Giselle Bünchen, które posiadają europejskie korzenie. Dziedzictwo imigrantów tego okresu zauważalne jest również w innych krajach regionu. W Peru na fotelu prezydenta zasiadał Peruwiańczyk japońskiego pochodzenia – Alberto Fujimori, a w 2011 r. jego córka Keiko także ubiegała się o najwyższy urząd w państwie, konkurując z Ollanta Humala. Z kolei swój wkład w gospodarkę Paragwaju ma grupa menonitów, których przodkowie przybyli tu- taj w I połowie XX w. Migranci przełomu XIX i XX w. oraz ich potomkowie stanowią czwartą grupę – po ludności rdzennej, kolonizatorach oraz grupie afrykańskiej – która miała istotny wpływ na kształtowanie się społeczeństw regionu. Ważnym momentem w historii Ameryki Łacińskiej nie tylko z powodu jej uniezależnienia się od Ko- rony hiszpańskiej, ale właśnie ze względu na zapoczątkowanie istotnych zmian demogracznych był okres walk o niepodległość. Wcześniej region doświadczył 1 Autorka dziękuje prof. Dorocie Praszałowicz za pomoc i życzliwość okazaną w czasie gro- madzenia materiałów na temat migracji niemieckiej do Ameryki Łacińskiej oraz Karolinie Powęz- ce za zwrócenie uwagi na europejskie korzenie brazylijskich supermodelek.

Transcript of POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI...

Page 1: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

ANNA KAGANIEC-KAMIEŃSKA

Uniwersytet JagiellońskiKraków

POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃSTW AMERYKI ŁACIŃSKIEJ NA PRZEŁOMIE XIX I XX W.1

WPROWADZENIE

Jorge Luis Borges miał powiedzieć: „Czasem myślę, że nie jestem Argen-tyńczykiem, ponieważ nie mam ani włoskiej krwi, ani włoskiego nazwiska” („A veces pienso que no soy argentino, ya que no tengo sangre ni apellido ita-lianos”). Ten humorystyczny komentarz zawiera w sobie wiele prawdy. Na prze-łomie XIX i XX w. włoscy architekci współtworzyli Buenos Aires, Włosi mieli też inne zasługi, a wśród nich istotny wkład w rozwój tanga (warto wspomnieć na przykład Astora Piazzolę – syna włoskich imigrantów), czy też w argentyńską odmianę języka hiszpańskiego. Z kolei Brazylia słynie dzisiaj ze znanych na ca-łym świecie modelek, jak choćby Giselle Bünchen, które posiadają europejskie korzenie. Dziedzictwo imigrantów tego okresu zauważalne jest również w innych krajach regionu. W Peru na fotelu prezydenta zasiadał Peruwiańczyk japońskiego pochodzenia – Alberto Fujimori, a w 2011 r. jego córka Keiko także ubiegała się o najwyższy urząd w państwie, konkurując z Ollanta Humala. Z kolei swój wkład w gospodarkę Paragwaju ma grupa menonitów, których przodkowie przybyli tu-taj w I połowie XX w.

Migranci przełomu XIX i XX w. oraz ich potomkowie stanowią czwartą grupę – po ludności rdzennej, kolonizatorach oraz grupie afrykańskiej – która miała istotny wpływ na kształtowanie się społeczeństw regionu. Ważnym momentem w historii Ameryki Łacińskiej nie tylko z powodu jej uniezależnienia się od Ko-rony hiszpańskiej, ale właśnie ze względu na zapoczątkowanie istotnych zmian demografi cznych był okres walk o niepodległość. Wcześniej region doświadczył

1 Autorka dziękuje prof. Dorocie Praszałowicz za pomoc i życzliwość okazaną w czasie gro-madzenia materiałów na temat migracji niemieckiej do Ameryki Łacińskiej oraz Karolinie Powęz-ce za zwrócenie uwagi na europejskie korzenie brazylijskich supermodelek.

Page 2: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

58 Anna Kaganiec-Kamieńska

już liczebnego załamania populacji rdzennej, przyjął fale osadników z Półwyspu Iberyjskiego i wchłonął miliony czarnoskórych niewolników. Według szacun-ków Nicolasa Sancheza-Albornoza, w przeddzień walk o niepodległość, w roku 1800, obszar Ameryki Łacińskiej i Karaibów zamieszkiwało około 18 mln osób o zróżnicowanej charakterystyce rasowej.2 W wyniku wojen zmarł mniej więcej co piętnasty mieszkaniec Hispanoameryki. Równocześnie, na skutek zanikania handlu niewolnikami oraz formalnego znoszenia niewolnictwa, nastąpiło prze-rwanie dopływu siły roboczej z Afryki. Ferment wojenny zahamował też imigra-cję z Hiszpanii i Portugalii, a wiele osób zdecydowało się nawet na powrót do Europy.3 Wszystko to spowodowało problem braku rąk do pracy w nowopowsta-łych niepodległych państwach.

Zapotrzebowanie na siłę roboczą w Ameryce Łacińskiej zbiegło się w cza-sie z przemianami, jakich doświadczały Europa i Azja. Na starym kontynencie, z jednej strony rewolucja przemysłowa, początki urynkowienia produkcji rolnej i zmiana własności ziemskiej, a z drugiej strony przeludnienie, bieda i chęć po-prawy sytuacji materialnej skłoniły miliony osób do poszukiwania lepszej przy-szłości za oceanem.4 Podobnie tysiące Azjatów podjęło decyzję o opuszczeniu swoich krajów na skutek przeobrażeń gospodarczych i społeczno-politycznych. Imigracja z Japonii była wynikiem otwarcia kraju na Zachód oraz przemian i na-pięć związanych z wielką modernizacją pod rządami Meiji (1868–1912). Emi-gracja miała być odpowiedzią na problem szybkiego wzrostu populacji, oraz szansą na zdobycie pracy dla rolników, na których szczególnie niekorzystnie od-biła się szybka industrializacja. Również w Chinach, czynnikiem skłaniającym do wyjazdu był bardzo gwałtowny przyrost naturalny (niemal o 100% w latach 1770–1830), a co za tym idzie – duże przeludnienie, przy równoczesnym braku dostępnej ziemi uprawnej. Dodatkowo, kraj ucierpiał znacznie na skutek kata-klizmów naturalnych w latach 1790–1839 (m.in. susze, powodzie, głód i epide-mie).5

Głównym celem migracji masowej były wówczas Stany Zjednoczone. Ame-rykę Łacińską początkowo omijały duże prądy migracyjne, między innymi z po-wodu jej niestabilności politycznej, wysokich kosztów podróży oraz stosunkowo

2 M. Margulis, B. Leander, Introducción: Migración hacia América Latina y el Caribe. Con-texto histórico e infl uencia cultural, w: Europa, Asia y Africa en América Latina y el Caribe, koor-dynatorka B. Leander, UNESCO 1989, s. 16. Zob. też: N. Sánchez-Albornoz, Las migraciones anteriores al siglo XIX, [w:] Europa, Asia y Africa..., op. cit., s. 61–88.

3 K. Smolana, Zmiany w zaludnieniu Ameryki Łacińskiej od podboju do połowy XIX w., [w:] Ameryka Łacińska. Przestrzeń i społeczeństwo, redaktor A. Dembicz, Warszawa 1992, s. 86–87.

4 Szerzej zob. np.: A. Walaszek, Migracje Europejczyków 1650–1914, Kraków 2007, s. 129–290.5 A. Takenaka, The Japanese in Peru: History of Immigration, Settlement, and Racialization,

„Latin American Perspectives”, 2004, Vol. 31, No. 3, s. 78–79. Szerzej zob. też np.: H. Evans, Las migraciones chinas en su área de origen: causa del éxodo, [w:] Europa, Asia y Africa..., op. cit., s. 219–224.

Page 3: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

59Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

niesprzyjających warunków klimatycznych. Można w zasadzie stwierdzić, że do lat 1850. do Ameryki Łacińskiej przybywało niewielu Europejczyków, a ich wpływ na społeczeństwo był ograniczony. Sytuacja zmieniła się po roku 1870, kiedy sytuacja polityczna w regionie nieco się ustabilizowała, a poszczególne kraje rozpoczęły działania mające na celu przyciągnięcie obcokrajowców.6 Do przyjazdu zachęcało wiele krajów Ameryki Łacińskiej, jednak najwięcej imigran-tów przyjęła Argentyna, która w latach 1830–1932 stała się drugim na świecie, po Stanach Zjednoczonych, głównym celem podróży migrantów. Obok Argentyny największy napływ przybyszów w Ameryce Łacińskiej odnotowała Brazylia. Poza nimi atrakcyjnym miejscem dla przyjeżdżających okazał się jeszcze Uru-gwaj, zaś w pierwszych dekadach XX w. wiele osób kierowało się także na Kubę. Te cztery kraje przyjęły ponad 90% imigrantów z Europy, którzy osiedlili się w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze fale popłynęły do Chile, Wenezueli i Meksyku, zaś państwa takie jak Peru czy Paragwaj pozostały w dużym stopniu poza ruchem migracyjnym. Jak podają Mario Margulis oraz Brigitta Leander, w latach 1821–1932 do regionu przybyło ogółem ok. 20 mln osób.8 Nie ulega wątpliwości, że migracja masowa miała zasadniczy wpływ na wzrost demografi czny Ameryki Łacińskiej oraz na rozwój procesów urbanizacji. Dzięki imigracji i przyrostowi naturalnemu w okresie od połowy XIX do połowy XX w. liczba mieszkańców poszczególnych krajów zwiększyła się kilka-, a na-wet kilkunastokrotnie.9

Głównym celem tego artykułu jest przedstawienie zmian, jakie dokonały się w politykach wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w. – od polityki proimigracyjnej, po wprowadzenie ograniczeń imigra-cyjnych w latach 1930. Uwagę skupiono przede wszystkim na krajach, które w tym okresie przyciągnęły największą liczbę osób, a więc na Argentynie, Bra-zylii, Urugwaju oraz Kubie. Politykę imigracyjną omówiono na tle głównych fal migrantów z Europy oraz Azji, a mianowicie: Włochów i Hiszpanów, ale

6 B. Sánchez-Alonso, The Other Europeans: Immigration into Latin America and the Interna-tional Labour Market (1870–1930), „Revista de Historia Económica/Journal of Iberian and Latin American Economic History” 2007, No. 3, s. 398–399.

7 Por. G. Reid Andrews, Afro-Latin America, 1800–2000, New York 2004, s. 136; B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 399. Dane na lata 1851–1924: Argentyna 46%, Brazylia 33%, Kuba 14%, Urugwaj 4%. M. Mörner, La migración europea durante los siglos XIX y XX: algunas estadísticas, [w:] Europa, Asia y Africa..., op. cit., s. 134.

8 M. Margulis, B. Leander, Introducción..., op. cit., s. 16.9 Zmiany w zaludnieniu okresie 1850–1950: Argentyna – 17-krotnie (z 1,1 mln do 17,1 mln),

Urugwaj – 16-krotnie (z 132 tys. do 2,2 mln), Brazylia – 7-krotnie (z 7,2 mln do 52,9 mln), Chile – 5-krotnie (z 1,2 mln do 6 mln), Kuba – niemal 5-krotnie (1,2 mln do 5,7 mln), Peru – 4,5-krotnie (z 1,8 mln do 8 mln), Wenezuela 3,5-krotnie (z 1,5 mln do 5,1 mln). Tablica 12, M. Skoczek, Zmiany w zaludnieniu Ameryki Łacińskiej w latach 1850-1950, [w:] Ameryka Łacińska. Przestrzeń i społeczeństwo, op. cit., s. 90.

Page 4: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

60 Anna Kaganiec-Kamieńska

także Niemców (ze względu na to, że byli oni największą grupą imigrantów europejskich spoza Półwyspu Iberyjskiego i Apenińskiego, a przy tym znacz-nie przyczynili się do zasiedlenia i rozwoju niektórych obszarów) oraz Chiń-czyków i Japończyków.

1. STATYSTKI

Dane na temat liczby imigrantów przybywających do Ameryki Łacińskiej w czasie masowych migracji należy w dużym stopniu uznać za szacunkowe, bo-wiem, jak zauważają badacze, istniejące statystyki są często niekompletne lub mało wiarygodne. Spisy powszechne mieszkańców przeprowadzane były rzadko, nieregularnie lub wybiórczo (na tym tle wyróżnia się Chile, gdzie już od po-czątku istnienia niepodległej republiki spisy ludności przeprowadzano nadzwy-czaj regularnie).10 W wielu wypadkach brak lub niewiele jest danych portowych na temat liczby przybywających. Nie wiadomo również dokładnie, ilu imigran-tów przybyło z zamiarem osiedlenia się w danym kraju, ilu natomiast kierowało się następnie w inne rejony. Problemem są też dane na temat migracji lądowych między poszczególnymi krajami. Ponadto, Hernan Asdrúbal Silva zauważył błędy, niejasności i sprzeczności w pracach poświęconych imigracji do Argen-tyny i innych państw.11 Ze względu na rozbieżności danych najbezpieczniej jest przyjąć, że w latach 1870/1880–1930 do Ameryki Łacińskiej przybyło z Europy około 13 milionów osób.12

Nie wszyscy imigranci pozostali w Ameryce Łacińskiej na stałe. Mario Mar-gulis i Brigitta Leander podają, że z powrotem do krajów swojego pochodzenia mogła udać się około jedna czwarta z nich, z kolei inne źródła, odnosząc się do Argentyny i Kuby, mówią że odsetek powracających mógł wynosić nawet po-nad 50%.13 Skala powrotów różniła się też w poszczególnych grupach etnicz-nych. Przykładowo, w porównaniu z grupą włoską, Azjaci częściej pozostawali w Ameryce, również dlatego, że nie stać ich było na podróż powrotną. Ostatecz-nie, jak podaje Nicolás Sánchez-Albornoz, imigracja netto do Argentyny w latach

10 Szerzej zob.: C. Norambuena Carrasco, Recopilación estadiítica sobre el proceso de inmi-gración a Chile 1850–1930, [w:] Inmigracion y estadísticas con el cono sur de América: Argentina, Brasil, Chile, Uruguay, H. Asdrúbal Silva, et. al., México 1990, s. 203–206.

11 Inmigración y estadísticas en el cono sur..., op. cit., s. 16, 266–270; H. Asdrúbal Silva, Estadísticas sobre la inmigración a la Argentina, [w:] Inmigración y estadísticas en el cono sur..., op. cit., s. 16.

12 Por.: G. Reid Andrews, op. cit., s. 136; B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 399.

13 M. Margulis, B. Leander, Introducción..., op. cit., s. 16–17; B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 399–400.

Page 5: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

61Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

1881–1930 wyniosła ok. 3,8 mln osób, a do Urugwaju – prawie 600 tys., tyleż samo na Kubę w okresie 1902–1930.14

Najważniejszym celem migracji w tym okresie były, jak wspomniano, Stany Zjednoczone, które w latach 1881–1920 przyjęły ok. 23,5 mln osób. Napływ był na tyle duży, że w roku 1890 oraz 1910 imigranci stanowili niemal 15% populacji kraju, co stanowiło najwyższy odsetek w całej historii USA.15 Jednak w niektórych państwach Ameryki Łacińskiej przy niższej liczbie imigrantów ich odsetek w skali kraju był znacznie wyższy. Przykładem jest Argentyna, gdzie według spisu powszechnego z roku 1895 aż 25,5% mieszkańców kraju (czyli o 10% więcej niż w USA) pochodziło z zagranicy. W 20 lat później Argentyna odnotowała dalszy wzrost (do ok. 30% w 1914 r.), podczas, gdy odsetek imi-grantów w USA utrzymał się na tym samym poziomie.16 W portowym Buenos Aires oraz na wybrzeżu imigranci stanowili jeszcze większą grupę mieszkań-ców. Podobna sytuacja miała miejsce w Urugwaju, gdzie w 1860 r. co trzeci mieszkaniec był imigrantem. Co prawda późniejsze dane z 1908 r. odnotowały duży spadek do 17%, to jednak odsetek obcokrajowców pozostał w tym kraju nadal wyższy niż w USA.17

W latach 1854–1924 większość imigrantów w Ameryce Łacińskiej stano-wili Włosi (38%), Hiszpanie (28%) i Portugalczycy (11%).18 Jednym z powo-dów licznego napływu Hiszpanów i Portugalczyków była niedawna zależność kolonialna, związane z nią wspólnota kulturowa i językowa oraz trwałe powią-zania, jakie się wówczas wykształciły. Ważne fale migracyjne tworzyli jednak także przybysze z innych państw europejskich m.in. z Niemiec, Francji i Rosji (w tym Polacy), Chińczycy i Japończycy, jak również Syryjczycy i Libańczycy.19 To właśnie libańskie korzenie posiada najbogatszy obecnie człowiek na świecie, Meksykanin Carlos Slim Helú.

14 N. Sánchez-Albornoz, Population of Latin America, 1850–1930, [w:] The Cambridge His-tory of Latin America, vol. IV, redaktor L. Bethel, Cambridge 2008, s. 130, 132.

15 R. Daniels, Coming to America. A History of Immigration and Ethnicity in American Life, Princeton 2002, s. 124; Idem, Guarding the Golden Door. American Immigration Policy and Immi-grants Since 1882, New York 2004, s. 5.

16 Tabela „Población total de la República Argentina, según Censos Nacionales”, H. Asdrúbal Silva, Estadísticas sobre la inmigración a la Argentina, op. cit., s. 21.

17 J. J. Arteaga, E. Puiggrós, Inmigración y Estadística en el Uruguay 1830–1940, [w:] Inmi-gración y estadísticas en el cono sur..., op. cit., s. 371. Odsetek obcokrajowców w świetle danych spisowych: Brazylia w 1890 r. – 2,5%, 1900 r. – 7,3%, 1940 r. – 3,5% (obcokrajowcy i naturalizo-wani Brazylijczycy), Chile w 1930 r. – 2,5%. Inmigración y estadísticas en el cono sur..., op. cit., s. 94, 206.

18 M. Mörner, op. cit., s. 132.19 M. Margulis, B. Leander, Introducción..., op. cit., s. 16.

Page 6: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

62 Anna Kaganiec-Kamieńska

Tabela 1. Liczba imigrantów przybywających (Immigrant arrivals) do wybranych krajów Ameryki Łacińskiej, USA oraz Kanady

LATA LICZBA (W MLN)

Stany Zjednoczone 1821–1932 32,24

Argentyna 1856–1932 6,4

Kanada 1921–1932 5,2

Brazylia 1921–1932 4,43

Kuba 1901–1931 0,85

Urugwaj 1836–1932 0,71

Źródło: E. J. Míguez, Introduction: Mass Migration to Latin America in the Nineteenth and Twentieth Centuries – An Overview, [w:] Mass Migration to Modern Latin America, redaktorzy S. L. Baily, E. J. Míguez, 2003, s. xiv.

2. PROIMIGRACYJNE POLITYKI MŁODYCH REPUBLIK

Na wybór Ameryki Łacińskiej jako miejsca docelowego migracji miały wpływ, obok wspomnianych już przemian zachodzących wówczas w Europie i Azji, także inne czynniki. Decyzję o wyjeździe mogła ułatwiać proimigracyjna polityka poszczególnych państw, której celem było nie tylko zasiedlenie regionu, ale także jego rozwój gospodarczy. A zatem, z jednej strony, liczono na rozwój demografi czny, szczególnie olbrzymich niezaludnionych obszarów, z drugiej zaś, imigranci mieli dostarczyć rąk do pracy. Traktowano ich również jako narzędzie modernizacji, przywozili bowiem ze sobą z Europy tak bardzo potrzebną rozwi-jającym się państwom wiedzę na temat nowych technik produkcji i upraw. W nie-których krajach, imigrantom z Europy przyszło odegrać jeszcze inną ważną rolę, a mianowicie doprowadzić do „rozbielenia” mieszanego rasowo społeczeństwa. Zdecydowanie preferowano imigrantów z Europy, zaś Azjatów kontraktowano dopiero wówczas, gdy Europejczycy kierowali się do innych państw regionu. Miało to miejsce, przykładowo, w Peru, gdzie nie powiodły się rządowe plany zasiedlenia Europejczykami wschodnich terenów kraju, w związku z czym w la-tach 1859–1874 sprowadzono ok. 87 tys. robotników z Chin do pracy na plan-tacjach trzciny cukrowej oraz bawełny, ale także w kopalniach saletry i guano. W późniejszym okresie sprowadzono tam również ok. 20 tys. robotników kon-traktowych z Japonii.20

Poszczególne państwa regionu na różne sposoby starały się przyciągnąć Euro pejczyków, oferując im korzystne warunki i zapewniając specjalne trakto-

20 M. Skoczek, op. cit., s. 97.

Page 7: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

63Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

wanie, jak np.: pomoc materialną, ziemię oraz nasiona i narzędzia do jej uprawy, jak również opłacenie kosztów podróży. Brazylia prowadziła zakrojony na dużą skalę program subsydiowania biletów dla imigrantów, z czego skorzystało, jak podaje Blanca Sánchez Alonso, nawet 70% imigrantów. Z kolei w Argentynie, w latach 1840–1930 z opłaconego biletu miało skorzystać mniej niż 2% wszyst-kich przybywających.21

Rząd Argentyny otwarcie faworyzował Europejczyków, a jego proeuropejska polityka imigracyjna odniosła zresztą zasadniczy skutek „wybielający”: w roku 1800 aż 30–49% społeczeństwa stanowiła tutaj ludność czarnoskóra i mulaci, zaś w roku 1900 kraj był już niemal całkowicie biały rasowo.22 Jak wyjaśniał Juan Bautista Alberdi, „rządzić znaczy zaludniać” („gobernar es poblar”): „rządzić znaczy zaludniać w tym samym znaczeniu, w którym zaludniać znaczy eduko-wać, poprawiać, cywilizować […]. Ale by cywilizować przez zaludnianie, należy zaludniać ludźmi cywilizowanymi, ludźmi z Europy”.23 W argentyńskiej konsty-tucji z roku 1853 znalazł się zapis, że „Rząd Federalny będzie wspierać imigra-cję z Europy”.24 Również prawo imigracyjne i kolonizacyjne z 1876 r. (Ley de inmigración y colonización, zwane też Ley Avellaneda) w specyfi czny sposób defi niowało imigrantów. W artykule 18. „statki z imigrantami” określono jako te, które przybywały „z portów europejskich lub usytuowanych na przylądkach” („de los puertos de Europa o de los situados cabos afuera”).25

Zarówno konstytucja, jak i regulacje z 1876 r. precyzowały pewne oczeki-wania względem imigrantów (praca na roli, robotnicy, rzemieślnicy, etc.), rów-nocześnie nakładając pewne ograniczenia (względem chorych lub osób powyżej 60. roku życia).26 Imigrantom gwarantowano podstawowe prawa obywatelskie (m.in. wolność zrzeszania się, prawo do własności czy swobodę religijną), a po-nadto otrzymali oni prawo głosu w wyborach municypalnych i zwolnienie z obo-wiązkowej służby wojskowej. Mogli też stosunkowo łatwo stać się obywatelami argentyńskimi, gdyż wymogi dotyczące naturalizacji były niewielkie.27 Z tej moż-liwości korzystało jednak stosunkowo niewielu, gdyż obywatelstwo argentyńskie nie dawało im de facto większych korzyści. Ogólnie rzecz ujmując, w Argentynie imigranci osiedlali się głównie w miastach, przede wszystkim w szybko rozwija-

21 B. Sánchez Alonso, Making Sense of Immigration Policy: Argentina, 1870–1930, Work-ing Papers in Economic History WP10–14, November 2010, Universidad Carlos III de Madrid, http://e-archivo.uc3m.es/bitstream/10016/9737/1/wp_10_14.pdf (10.01.2012), s. 6–7.

22 Mapy 1 i 2, G. Reid Andrews, op. cit.23 Cyt. w: E. González Martínez, Migracje historyczne i migracje współczesne: zmiany i kon-

tynuacje [w:] Migracje i społeczeństwo 2007, nr 13, s. 242.24 H. Asdrúbal Silva, Los españoles en Argentina [w:] Inmigración y estadísticas en el cono

sur..., op. cit., s. 13.25 F. Devoto, Historia de la inmigración en la Argentina, Buenos Aires 2003, s. 31.26 Ibid., s. 31–32; H. Asdrúbal Silva, Los españoles en Argentina, op. cit., s. 13.27 B. Sánchez-Alonso, Making sense of immigration policy…, op. cit., s. 4.

Page 8: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

64 Anna Kaganiec-Kamieńska

jącym się portowym Buenos Aires,28gdzie istniało duże zapotrzebowanie na pra-cowników. Europejscy rolnicy przyczynili się również do zaludnienia Patagonii (Walijczycy od 1865 r.), prowincji Santa Fé, Córdoba, Entre Ríos oraz Misiones (w tym Polacy i Ukraińcy z Galicji).29

Argentyna przyjęła największą liczbę imigrantów w regionie, mimo iż w dwóch ostatnich dekadach XIX w. bilety z Hiszpanii do tego kraju były droższe niż do Brazylii i na Kubę, kosztując nawet około półtora razy tyle, co na Kubę. (Co ciekawe, w latach 1870–1890 bilety z Wielkiej Brytanii do USA były niemal dwa razy tańsze). Dopiero w dziesięcioleciu poprzedzającym I wojnę światową koszty podróży do Argentyny, Brazylii i na Kubę niemal się zrównały.30 Mimo wysokich kosztów migranci świadomie wybierali Argentynę na miejsce doce-lowe. Byli wśród nich głównie ci imigranci z regionu Morza Śródziemnego, któ-rzy planowali dłuższy pobyt, wyjeżdżano zatem całymi rodzinami, lub łączono się z rodziną na miejscu. Do USA i na Kubę migrowano z kolei częściej czasowo i zarobkowo (ze względu na wyższe płace lub niższy koszt podróży).31

Polityka imigracyjna Brazylii miała charakter regionalny.32 Poszczególne prowincje, a od 1889 r. stany, samodzielnie określały i realizowały swoje cele związane z osadnictwem, czy pozyskiwaniem pracowników na plantacje. Przed wprowadzeniem w 1930 r. systemu kwotowego (cupos), ogólnie zarysowały się dwa modele polityki imigracyjnej Brazylii: tworzenie koloni rolniczych (zarówno w okresie kolonialnym, jak i po uzyskaniu niepodległości) oraz sprowadzanie imigrantów jako pracowników na plantacje.

Kolonie zakładane były zarówno przez rząd centralny, jak i prowincje/stany. Kolonistom oddawano na drodze cesji, a od 1850 r. sprzedawano po przystępnej cenie, działki/parcele na terenach przeznaczonych na osadnictwo (nucleos colo-niales). Mogli oni także liczyć na inną pomoc, jak: pokrycie kosztów podróży, dostarczenie ziarna zbóż, narzędzi, a nawet zakup zwierząt domowych. W re-zultacie w latach 1850–1889 w Brazylii założono ok. 250 kolonii (w tym 78% prywatnych, 15% państwowych (imperiales) oraz 3% prowincjonalnych).33

Drugim modelem polityki imigracyjnej Brazylii było sprowadzanie z Europy pracowników na plantacje kawy. Jak stwierdza Elda Martínez González, polityka ta nie zakończyła się jednak sukcesem, między innymi dlatego, że właściciele

28 O ile w 1869 r. miasto to liczyło ok. 187 tys. mieszkańców, to w 1904 r. Buenos Aires zamieszkiwało ok. 950 tys. osób. Na temat rozwoju demografi cznego miasta zob. np. S. L. Baily, Marriage Patterns and Immigrant Assimilation in Buenos Aires, 1882–1923, „The Hispanic Ameri-can Historical Review” 1980, Vol. 60, No. 1, s. 35–37.

29 M. Skoczek, op. cit., s. 93.30 Zob.: Tabela 2, B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 402.31 F. Devoto, Historia de la inmigración en la Argentina, op. cit., s. 248–249.32 Tu i dalej za: E. González Martínez, La inmigración esperada: la política migratoria brasi-

leña desde Joào VI hasta Getulio Vargas, Madrid 2003, s. 16–19.33 Ibid., s. 17–19, 29, 38.

Page 9: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

65Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

plantacji przyzwyczajeni byli do systemu pracy niewolniczej. Innym powodem była źle przeprowadzana rekrutacja potencjalnych pracowników. Pierwszym sta-nem, w którym eksperymentowano z tego rodzaju siłą roboczą, było w latach 1850. Sao Paulo. Do pracy przybyli wówczas imigranci z Niemiec, Szwajcarii, Portugalii i Belgii, a w późniejszym okresie napłynęli także Włosi, Portugal-czycy, Hiszpanie oraz Japończycy.34 W latach 1892–1930 stan ten przeznaczył znaczące kwoty na wspieranie imigracji, a w stolicy powstało zaplecze mające służyć przybyszom (kwaterunek i jadalnia). Migrantom pokrywano również koszty podróży do plantacji.35 Warunki pracy na plantacjach były nierzadko bar-dzo złe, a pracownicy trzymani byli „żelazną ręką”, zadłużani, oszukiwani, czę-sto też zalegano z wypłatą wynagrodzeń.36 Z tego powodu niektóre kraje ofi cjal-nie zakazały swoim obywatelom wyjazdu do Brazylii. Już w 1859 r. uczyniły to Prusy, a w 1871 r. Cesarstwo Niemieckie. I chociaż w 1896 r. Niemcy zezwoliły na wyjazd do trzech południowych stanów, to jednak zakaz dla Sao Paulo został utrzymany. Ograniczenia, jakie wprowadzono we Włoszech w 1889 r. (zniesione w 2 lata później, ale nałożone ponownie w 1902 r.) spowodowały przekierowanie imigrantów z Włoch do Argentyny i USA.37 W 1910 r. ograniczenia tego typu wprowadziła także Hiszpania.

Po okresie walk o niepodległość populacja Urugwaju była bardzo niewielka – w roku 1829 liczyła zaledwie 74 tys. osób. Chociaż liczba imigrantów napły-wających do tego kraju w kolejnych dekadach nie mogła się równać z liczbą osób przybywających do Argentyny, to jednak przyczynili się oni znacząco do zmian demografi cznych. W 1860 r. w Urugwaju mieszkało już 233 tys. osób, spośród których co trzecia była imigrantem. Pod koniec pierwszej dekady XX w. kraj liczył ponad 1 mln mieszkańców, jakkolwiek odsetek cudzoziemców spadł poni-żej 20%.38

Urugwaj nie posiadał kompleksowego prawa imigracyjnego aż do 1890 r., imigracja odbywała się zatem w dużej mierze w sposób niesterowany, spontanicz-ny.39 Starano się, co prawda, zasiedlić tereny wiejskie, jednak imigranci koncen-

34 Szerzej zob.: Ibid., s. 152–158.35 N. Sánchez-Albornoz, Population of Latin America…, op. cit., s. 136–137.36 Szerzej zob. np.: M. Kula, Historia Brazylii, Wrocław 1987, s. 98–100. 37 E. González Martínez, La inmigración esperada..., op. cit., s. 160–161.38 A. Pellegrino, Inmigración y movimientos internos de población en America Latina

y El Caribe en los siglos XIX y XX [w:] Europa, Asia y Africa..., op. cit., s. 106–107.39 Zob. np.: J. A. Oddone, Fuentes uruguayas para la historia de la inmigración italiana,

„Estudios Interdisciplinarios de América Latina y el Caribe” 1992, vol. 3, no. 1, http://www.tau.ac.il/eial/III_1/oddone.htm (10.01.2012); S. Acerenza Prunell, Los siriolibaneses y la Ley de 1890: El racismo como ordenador de la política inmigratoria, [w:] Anuario 2004, UNESCO Uruguay, s. 59–63; M. Goebel, Gauchos, Gringos and Gallegos: the Assimilation of Italian and Spanish Immigrants in the Making of Modern Uruguay 1880–1930, „Past and Present” 2010, no. 208, s. 197.

Page 10: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

66 Anna Kaganiec-Kamieńska

trowali się głównie w stolicy. Ówczesne spisy powszechne odnotowały znaczące liczby obcokrajowców. W roku 1860 stanowili oni niemal połowę mieszkańców Montevideo (podczas gdy ich odsetek w Buenos Aires w 1855 r. wynosił „tylko” 36%). Tak wysoki wskaźnik w stolicy Urugwaju utrzymywał się jeszcze pod ko-niec lat 1880., po czym spadł do 30% w 1908 r.40 Ponieważ w regionach wiej-skich osiedlało się mniej imigrantów, mieli oni zatem ograniczony wpływ na roz-wój tych terenów. Dominującymi grupami przybyszów do Urugwaju byli Włosi (zwani gringos) i Hiszpanie (głównie z Galisji oraz Kraju Basków). W latach 1850–1930 te dwie grupy stanowiły około 70% imigrantów z Europy.41 Pozostali migranci przybyli m.in. z Francji (głównie Baskowie), lecz byli wśród nich także Żydzi z Europy Wschodniej.

Urugwaj w dużym stopniu jawi się również jako kraj tranzytowy, wielu przybywających migrowało bowiem następnie do Argentyny (m.in. ze względu na niestabilność polityczną Urugwaju i jego słabszy rozwój gospodarczy, choć w grę wchodziły też migracje łańcuchowe). Zainteresowanie przybyszów przyję-ciem obywatelstwa urugwajskiego było zatem stosunkowo niewielkie. W latach 1874–1901 uczyniło to jedynie 1,5 tys. osób, co mogło wynikać, z jednej strony, z małych nacisków na naturalizację, z drugiej zaś – z faktu, że przyjęcie obywa-telstwa dawało imigrantom niewiele korzyści. Niechętnie zrywali oni więc ze swoim rodzinnym krajem, pozostawiając sobie szansę powrotu.42

W okresie poprzedzającym uniezależnienie się Kuby od Hiszpanii, po wojnie ze Stanami Zjednoczonymi w 1898 r., dynamicznie rozwijająca się wyspa przy-ciągnęła wielu Hiszpanów. Co ciekawe, imigracja z Hiszpanii na Kubę nie ustała, a nawet wzrosła po utracie wyspy przez Koronę, jak również po uzyskaniu przez nią niepodległości w roku 1902.43 W latach 1847–1874 do pracy sprowadzono też znaczącą liczbę ok. 125 tys. robotników kontraktowych z Chin, tak że, jak podaje Nicolás Sánchez-Albornoz, w roku 1877 osoby o chińskich korzeniach stanowiły 3% populacji wyspy.44

Ważnym czynnikiem kształtującym politykę imigracyjną wyspy było zapo-trzebowanie na pracowników na plantacjach trzciny cukrowej.45 Niepodległa

40 M. Goebel, op. cit., s. 196, 198; J. J. Arteaga, E. Puiggrós, op. cit., s. 372; A. Romero, L. A. Bertoni, Movimientos migratorios en el Cono Sur, 1810–1930, [w:] Europa, Asia y Africa..., op. cit., s. 189.

41 M. Goebel, op. cit., s. 192.42 Ibid., s. 192–203, 225.43 J. C. Moya, Spanish Emigration to Cuba and Argentina, [w:] Mass Migration to Modern

Latin America, op. cit., s. 16–17.44 N. Sánchez-Albornoz, Population of Latin America…, op. cit., s. 127.45 Na temat polityki migracyjnej Kuby w latach 1902–1933 za: M. Bejarano, La inmigración

a Cuba y la política migratoria de los EE.UU. (1902–1933), [w:] „Estudios Interdisciplinarios de América Latina y el Caribe” 1993, vol. 4, no. 2, http://www.tau.ac.il/eial/IV_2/bejarano.htm (20.01.2012).

Page 11: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

67Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

Kuba podjęła próbę osiedlenia przybyszów z Europy i w 1906 r. przeznaczyła milion pesos na przyciągnięcie pracowników ze starego kontynentu oraz z Wysp Kanaryjskich. Próby te jednak nie powiodły się, gdyż wielu imigrantów potrak-towało wyjazd wyłącznie w kategoriach zarobkowych, bądź też osiedlało się w miastach. W 1913 r. pod naciskiem producentów cukru zezwolono zatem na przyjazd robotników z Antyli (Jamajczyków oraz Haitańczyków), a nowe prawo imigracyjne z 1917 r. ponownie umożliwiło przyjazd Chińczyków, których liczba była jednak znacznie mniejsza od liczby pracowników sprowadzonych w XIX w. (w latach 1917–1921 sprowadzono ich 12,5 tys.).46 Przed 1917 rokiem przyjazd Chińczyków był zabroniony, najpierw na mocy amerykańskiego Chinese Exclu-sion Act (1882), któremu podlegała okupowana przez USA wyspa, a potem na mocy przepisów przyjętych już w niepodległej Kubie.47

Polityki migracyjne Chile i Wenezueli nie osiągnęły zbyt dużego sukcesu, a migracja do tych krajów była ograniczona. Od połowy XIX w. do 1914 r. do Chile przybyło zaledwie 150 tys. osób, z których część migrowała później m.in. do Patagonii. W 1907 r. odsetek imigrantów w skali kraju wynosił jedynie 4%, jednak nawet te stosunkowo niewielkie liczebnie grupy przyniosły ważne zmiany społeczne.48 Wenezuela już od lat 1830. starała się przyciągnąć imigrantów, jed-nak do końca wieku udało się jej sprowadzić zaledwie 40–45 tys. osób, spośród których większość pochodziła z Hiszpanii oraz Wysp Kanaryjskich, a ich odsetek w skali kraju był równie niewielki, co w Chile. Dopiero stworzenie korzystniej-szych warunków dla imigrantów od lat 1930. i 1940. oraz rozwój gospodarczy po II wojnie światowej przyczyniły się do znacznego wzrostu imigracji do tego pań-stwa.49 Również Paragwaj oferował zainteresowanym korzystne warunki, mając nadzieję na ich udział w zasiedleniu i rozwoju kraju. Po zatwierdzeniu prawa Ley de Inmigración y Colonización w 1881 r. odnotowano napływ przybyszów z Francji i Włoch, jednak grupy te nie zatrzymały się w Paragwaju na dłużej.50 W późniejszym okresie, kraj ten zdołał jednak przyciągnąć i zatrzymać znaczną grupę menonitów.

46 Kuba przyjęła również sporą grupę przybyszów z Dalekiego Wschodu – większość klasyfi -kowano jako przybyszów z Syrii, ale także z Turcji (wśród których dominowali Żydzi sefardyjscy). Dane liczbowe zob. Tabla 2, M. Bejarano, op. cit.

47 Szerzej w dalszej części artykułu.48 M. Skoczek, op. cit., s. 96–97; C. Norambuena Carrasco, op. cit., s. 203.49 M. Skoczek, op. cit., s. 96–97.50 S. Fischer, T. Palau, N. Pérez, Inmigración y Emigración en el Paraguay 1870–1960, Do-

cumento de Trabajo Nº 90, CLASCO, 1997, s. 5, http://bibliotecavirtual.clacso.org.ar/ar/libros/paraguay/base/perez.rtf (10.01.2012).

Page 12: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

68 Anna Kaganiec-Kamieńska

SKUTECZNOŚĆ POLITYK PROIMIGRACYJNYCH

Chociaż może się wydawać, że w niektórych krajach regionu do napływu imigrantów znacząco przyczyniły się polityki proimigracyjne, to jednak głów-nym bodźcem mogły być raczej same możliwości, jakie oferowały nowe, rozwi-jające się państwa. Fernando Devoto uważa, że „to gospodarka, nie zaś Państwo, była główną zachętą do emigracji do Argentyny.”51 Istotnie, do Ameryki Łaciń-skiej imigrantów przyciągała możliwość podjęcia pracy zarobkowej. Jednym z głównych obszarów zasiedlania były tereny rolnicze (dotąd bardzo słabo zalud-nione), które właśnie dzięki imigrantom przeżyły ożywienie gospodarcze, m.in. w sektorze produktów rolnych (argentyńska wołowina oraz zboża, urugwajska wołowina, brazylijska kawa). Z drugiej strony, szansę na pracę dawały też mia-sta, w których imigracja przyczyniła się do wykształcenia siły roboczej m.in. w handlu, budownictwie, w przemyśle oraz w sektorze pomocy domowej. W nie-których krajach wielu imigrantów stało się właścicielami nieruchomości oraz przedsiębiorstw. Tak było na przykład w Urugwaju, gdzie nowoprzybyli weszli w posiadanie większości ziem i nieruchomości (propietarios), stanowili też więk-szość handlowców (comerciantes). De facto, jak zauważa Eduardo José Míguez, w wielu miastach, jak na przykład Buenos Aires, Rosario, Sao Paulo, Rio de Jane-iro czy Hawana, imigranci stali się „zalążkiem klasy średniej młodych republik”. Porównuje on też znaczenie Włochów, Hiszpanów oraz Portugalczyków dla bu-dowy latynoamerykańskiego kapitalizmu do roli, jaką we wcześniejszym okre-sie odegrali Brytyjczycy i Niemcy w Stanach Zjednoczonych.52 Sánchez Alonso, zgadza się wprawdzie z ogólną opinią o pozytywnym wpływie imigracji euro-pejskiej na region, twierdzi jednak, że nie oznacza to, „że imigrantów z Europy należy uznać za główny czynnik wyjaśniający rozwój gospodarczy przed dekadą lat 1930.”53

Ameryka Łacińska nie mogła co prawda konkurować z USA pod względem oferowanych zarobków, jednak i tak migranci mogli tutaj zarobić (znacznie) wię-cej niż w kraju pochodzenia. Największe możliwości zarobkowania dawały kraje regionu Río de la Plata. Od ostatnich dekad XIX w. do lat 1930. zarobki w Ar-gentynie (oraz Urugwaju) były o ponad 200% wyższe od średniej płacy we Wło-szech, Hiszpanii i Portugalii. Chociaż Brazylia oferowała wynagrodzenie wyższe jedynie o około 50%, ona również przyciągała migrantów.54

Devoto zakwestionował efektywność proimigracyjnych przepisów prawnych Argentyny, twierdząc, że przed 1914 r. odegrały one bardzo ograniczoną rolę,

51 F. Devoto, Historia de la inmigración en la Argentina, op. cit., s. 250.52 E. J. Míguez, Introduction…, op. cit., s. xviii.53 B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 418.54 Ibid., s. 404–407.

Page 13: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

69Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

„za wyjątkiem pojedynczych przypadków, które odnoszą się do ograniczeń nało-żonych przez kraje pochodzenia”. Jak przekonuje, zarówno państwowa polityka ziemna (políticas públicas de tierras), która miała ułatwić proces kolonizacji, jak i korzyści zagwarantowane imigrantom (np. bezpłatne zakwaterowanie w słyn-nym Hotelu Imigrantów, darmowy bilet kolejowy do miejsca docelowego, czy pomoc w znalezieniu pracy oferowana przez znajdującą się w hotelu Ofi cina de Colocaciones), nie były czynnikami decydującymi o migracji. Istotny wpływ na decyzję o migracji do Argentyny, mogły natomiast wywrzeć propaganda oraz subsydiowane bilety.55

Akcje informacyjne i propagandowe w krajach pochodzenia migrantów pro-wadzone były zarówno przez państwowe, jak i prywatne agencje. Przykładowo, Argentyna już w 1874 r. zachęcała Katalończyków do migracji, podkreślając, że nie istnieją tam takie niedogodności, jak w Brazylii, w Ameryce Środkowej (a mianowicie klimat i choroby z nim związane), czy w USA (inna kultura i zwy-czaje). Argentynę przedstawiano jako kraj idealny pod względem klimatu i kra-jobrazu, żyzności gleby i bogactw naturalnych oraz zapotrzebowania na ręce do pracy nie tylko w rolnictwie, ale również w przemyśle i usługach.56 Pod koniec lat 1870. w Argentynie powołano centralnego komisarza ds. kolonizacji, a od 1886 r. przez krótki czas (i prawdopodobnie z ograniczonym skutkiem) w Eu-ropie działały Ofi cinas de Propaganda. Większe znaczenie dla potencjalnych migrantów mieli ofi cjalni konsule (cónsules ofi ciales) i tzw. vice-konsule (vice-cónsules ofi ciosos) powoływani spośród samych imigrantów. Około roku 1914 w samym Vigo i La Coruña w hiszpańskiej Galisji mogło działać ich ponad dwu-dziestu.57 Ogromną rolę odegrały też listy emigrantów, czytane m.in. w kościo-łach po niedzielnej mszy. To właśnie negatywne relacje z Argentyny, mogły mieć wpływ na to, że po kryzysie roku 1890 emigracja z Europy do tego kraju rosła bardzo powoli.58 Listy migrantów oraz informacje w nich zawarte stanowiły bar-dzo ważny element sieci relacji społecznych. Migracje zaś często miały charak-ter łańcuchowy – podróżujący kierowali się bowiem tam, gdzie przebywali już członkowie ich rodzin lub społeczności.

55 F. Devoto, Historia de la inmigración en la Argentina, op. cit., s. 79–83.56 H. Asdrúbal Silva, Los españoles en Argentina, op. cit., s. 13.57 F. Devoto, A History of Spanish and Italian Migration to the South Atlantic Regions of the

Americas, [w:] Mass Migration to Modern Latin America, op. cit., s. 39.58 F. Devoto, Historia de la inmigración en la Argentina, op. cit., s. 80–81, 262; F. Devoto,

A History of Spanish and Italian Migration..., op. cit., s. 39.

Page 14: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

70 Anna Kaganiec-Kamieńska

3. IMIGRANCI

3.1. IMIGRACJA EUROPEJSKA

Imigracja włoska

W okresie masowej migracji szczególnie dużą grupę stanowili Włosi. W la-tach 1881–1885 co dziesiąty emigrant z Europy i połowa wyjeżdżających z re-gionu śródziemnomorskiego pochodzili z Włoch. W późniejszym okresie ich znaczenie wzrosło jeszcze bardziej, tak że w latach 1906–1910 stanowili oni na niemal 30% migrantów europejskich i aż 70% z krajów śródziemnomorskich.59 Nie jest zatem zaskakujące, że ogółem Włosi stanowili 38% migrantów przy-bywających do Ameryki Łacińskiej, a w niektórych regionach, jak na przykład w Río de la Plata w latach 1860–1900, ich odsetek przekroczył nawet 50%.60

Włosi podążający do Ameryki Łacińskiej różnili się od swoich rodaków, którzy kierowali się do USA, inaczej wyglądały też procesy adaptacji grupy w nowym kraju. W latach 1876–1930 pośród Włochów migrujących do USA znacząco dominowały (ok. 80%) osoby z rolniczego południa, a jedynie mniej więcej co dziesiąty (11%) pochodził z północy uważanej za lepiej wykształconą i lepiej wykwalifi kowaną.61 Z kolei do Argentyny emigrowało niemal o połowę mniej „południowców” (ok. 47%), zaś prawie cztery razy więcej osób z przemy-słowej północy (41%).62 W porównaniu ze swoimi „kuzynami”, którzy udawali się do odmiennych kulturowo Stanów Zjednoczonych, gdzie często postrzegani byli jako niepożądani, w pokrewnej kulturowo Argentynie Włosi spotkali się z dobrym przyjęciem.63 W USA Włochów zaliczano do grupy nadal czasem okre-ślanej mianem „nowej imigracji,” która była biedniejsza, gorzej wykształcona i uważana za zapóźnioną w stosunku do „starej imigracji” z Europy Zachodniej.64 Z kolei raporty z Brazylii, Kuby i Argentyny pochlebnie wyrażały się o nowych pracownikach, opisując ich jako „pracowitych, zrównoważonych oraz dobrze

59 M. Carmagnani, Las migraciones europeas en su área de origen [w:] Europa, Asia y Afri-ca..., op. cit., s. 151.

60 N. Sánchez-Albornoz, Population of Latin America…, op. cit., s. 133–134.61 Wskaźnik analfabetyzmu był dwa razy większy wśród Włochów z południa kraju. Tabela 4,

H. S. Klein, The Integration of Italian Immigrants into the United States and Argentina: A Com-parative Analysis, „The American Historical Review” 1983, Vol. 88, No. 2, s. 312.

62 Tabela 2, w: H. S. Klein, op. cit., s. 309.63 S. L. Baily, The Adjustment of Italian Immigrants in Buenos Aires and New York, 1870–1914,

„The American Historical Review” 1983, Vol. 88, No. 2, s. 287, 298–301.64 Migranci przybywający do USA do lat 1880. pochodzili głównie z Europy Zachodniej i Pół-

nocnej (95% w 1820–1860, 68% w 1861–1900, 41% w 1900–1920). Na przełomie wieków zna-cząco rosła grupa przybyszów z Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej (22% w 1861–1900, 44% w 1900–1920). R. Daniels, Coming…, op. cit., s. 122.

Page 15: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

71Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

wychowanych”.65 Osiągnęli oni tutaj zatem znacznie większy sukces niż w USA. Samuel Baily ukazuje grupę włoską w Argentynie jako bardziej aktywną od sa-mych Argentyńczyków tak w organizacjach pracowniczych, jak i w czasie straj-ków. Była to również grupa dobrze zorganizowana w różnego typu organizacje samopomocowe.66 Widoczny był awans społeczny Włochów, a wielu z nich stało się właścicielami nieruchomości.

Imigracja z Hiszpanii

Jak zauważa José C. Moya, ponad cztery razy więcej Hiszpanów przybyło do Ameryki Łacińskiej w czasie masowych migracji niż w czasach kolonial-nych. We wcześniejszym okresie kierowali się oni przede wszystkim do Mek-syku i Peru, które były głównymi ośrodkami kolonialnymi, zaś na przełomie XIX i XX w. trzy czwarte Hiszpanów udało się do Argentyny (2 mln) i na Kubę (1 mln).67 Hiszpanie byli obok Portugalczyków jedynymi Europejczykami, któ-rzy oparli się pokusie migracji do Stanów Zjednoczonych.68 Jest to zresztą zro-zumiałe, bowiem Ameryka Łacińska była im bliższa pod względem kulturowym (w tym językowym). W Argentynie, gdzie stanowili oni drugą po Włochach najliczniejszą grupę migrantów, Hiszpanie bezsprzecznie przyczynili się do za-chowania hiszpańskiego charakteru kraju. Z kolei na Kubie równoważyli silnie afrykański element kultur przywiezionych przez niewolników. Grupa hiszpań-ska w Argentynie i na Kubie asymilowała się jednak gorzej niż Włosi, co wy-nikało głównie z ich przekonania, że nie muszą się asymilować, gdyż de facto reprezentują kulturę, na fundamencie której wyrosła kultura argentyńska. W obu krajach Hiszpanie wykazywali też większy poziom piśmienności, niż ludność o korzeniach afrykańskich i Włosi.69

Imigranci – nie tylko Hiszpanie – przybywający do Ameryki Łacińskiej w tym okresie mogli ogólnie przyczynić się do wzrostu wskaźników piśmien-ności w regionie. Jak wskazują źródła, w 1930 r. w Argentynie, Urugwaju i na Kubie odnotowano niższy poziom analfabetyzmu niż w wielu innych krajach regionu. Imigracja nie była jednak jedynym czynnikiem decydującym o wzroście poziomu wykształcenia, o czym świadczy przypadek Chile, do którego skala imi-gracji była znacznie mniejsza, a które w tym samym czasie wykazało porówny-walnie niski poziom analfabetyzmu.70

65 B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 417.66 S. L. Baily, The Adjustment of Italian…, op. cit., s. 287, 298–301.67 J. C. Moya, Spanish Emigration to Cuba and Argentina, op. cit., s. 9–10.68 F. Devoto, A History of Spanish and Italian Migration…, op. cit., s. 33.69 J. C. Moya, Spanish Emigration to Cuba and Argentina, op. cit., s. 9, 24–27.70 Zob.: Tabela 5, B. Sánchez Alonso, The Other Europeans…, op. cit., s. 416.

Page 16: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

72 Anna Kaganiec-Kamieńska

Migranci hiszpańscy pochodzili z regionów, które przeżywały boom demo-grafi czny, a więc z Galisji, Asturii, Santander, Katalonii oraz Kraju Basków. W głównej mierze byli to chłopi oraz tzw. jornaleros (pracownicy dorywczy), jakkolwiek z Kraju Basków i Katalonii migrowali też robotnicy i kupcy (comer-ciantes).71 Najliczniejszą grupę emigrantów do obu Ameryk stanowili Galisyj-czycy. Byli oni na tyle znaczący, że w Argentynie, na Kubie i w Urugwaju termin „gallego” stał się ogólnym określeniem na wszystkich Hiszpanów, a w Argenty-nie zrodził się nawet obecny w kulturze popularnej stereotyp „służącej gallega”. Inną ważną grupą byli Baskowie, którzy zaznaczyli swoją obecność m.in. w Ar-gentynie, gdzie przed 1880 r. stanowili ok. 1/3 migrantów z Hiszpanii i byli bar-dzo poważani.72 Z kolei Kanaryjczycy kierowali się głównie do Wenezueli i na Antyle (przede wszystkim na Kubę). Od wojen o niepodległość do 1853 r. mo-gli oni migrować tylko do kolonii pozostających jeszcze pod rządami Hiszpanii, a więc na Kubę, do Portoryko oraz na Filipiny. Kiedy zaś po 1853 r. zezwolono im na migrację do wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej, spora ich fala przy-była do Argentyny, Urugwaju i Wenezueli, chociaż większość nadal kierowała się na Kubę. Migracja kanaryjska do regionu karaibskiego ma jednak dłuższą trady-cję. Jak podaje John Lipski, już w roku 1714 ówczesny gubernator Caracas miał zauważyć, iż isleños stanowią połowę białych mieszkańców miasta.73

Imigracja niemiecka

Społeczność pochodzenia niemieckiego w Ameryce Łacińskiej jest zróżnico-wana. Poza kolonistami z Niemiec do regionu przybyli także migranci z tere-nów Rosji (tzw. Niemcy znad Wołgi)74 oraz menonici, posługujący się dialektem Plautdietsch. Ta ostatnia grupa zdecydowanie zwraca na siebie uwagę m.in. ze względu na odrębność religijną i kulturową.

Niemcy migrowali do wielu krajów regionu, tworząc zwarte społeczności etniczne, jednak największe grupy osiadły w Brazylii (szczególnie w południo-wych stanach, gdzie znacznie przyczynili się do ich rozwoju), Argentynie oraz Chile. W mniejszym stopniu osiedlali się oni w Meksyku i Ameryce Środkowej, Peru, Kolumbii oraz Wenezueli. Na podstawie danych Statistik des Deutschen Reichs szacuje się, że w latach 1871–1914 do Ameryki hiszpańskiej wyemigro-

71 A. Pellegrino, Inmigración y movimientos internos…, op. cit., s. 103.72 J. C. Moya, Spanish Emigration to Cuba and Argentina, op. cit., s. 20–24.73 J. Lipski, Latin American Spanish, New York 1998, s. 57–59.74 Osadnicy niemieccy, którzy udali się do Rosji zachęceni w II poł. XVIII w. przez Kata-

rzynę II. Opuszczali oni Rosję po zmianie warunków przez Aleksandra II kierując się do USA, Brazylii, czy Argentyny. Szerzej na temat diaspory niemieckiej w świecie, zob. np. D. Praszało-wicz, Diaspora niemiecka, [w:] Diaspory. Migracje i społeczeństwo tom 6, redaktor J. E. Zamojski, Warszawa 2001, s. 94–114.

Page 17: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

73Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

wało ok. 59 tys. Niemców.75 Przypadek chilijski jest o tyle ciekawy, że, jak po-daje Maria Skoczek, do 1880 r. Niemcy byli jedyną grupą, która mogła osiedlać się w Chile. W 1845 r. przyjęto w tym kraju prawo Ley de inmigración selectiva, którego celem było nie samo tylko zasiedlenie niezamieszkałych terenów, ale także przyciągnięcie osadników o wyższym poziomie zaawansowania społeczno-kulturowego, co miało przyczynić się do rozwoju kraju. W czasie tej kolonizacji (1846–1880) do regionu Los Lagos (Puerto Montt, Valvidia, Osorno) przybyło ok. 6 tys. Niemców. Kolonizacja odniosła wielki sukces, region należał do naj-bardziej dynamicznie rozwijających się w kraju, a sami osadnicy, postrzegani jako pracowici i przedsiębiorczy, cieszyli się wysoką estymą. Do dzisiaj uwagę przyciąga choćby miasto Puerto Vara, które przypomina raczej miasteczko ba-warskie niż chilijskie. Ogólna liczba przybyszów z Niemiec od połowy XIX w. do 1914 r. miała wynieść ok. 150 tys.76

Na przełomie XIX i XX w. niewielka fala imigrantów niemieckich napłynęła także do Paragwaju (nieco ponad 2,5 tys. w latach 1880–1929).77 Ciekawym miej-scem jest Nueva Germania w departamencie San Pedro, która została założona w 1887 r. jako osada czystej rasy aryjskiej przez siostrę Fryderyka Nietzschego, Elisabeth Förster-Nietzsche, i jej męża Bernharda Förstera. Przedsięwzięcie nie było jednak udane, sam Förster popełnił samobójstwo, a jego żona powróciła do Europy. W Nueva Germania nadal żyje wielu potomków pierwszych niemiec-kich osadników, jakkolwiek w dużym stopniu przemieszanych już z ludnością lokalną.78 Grupa niemiecka w Ameryce Łacińskiej ogólnie bywała postrzegana przez ludność lokalną jako zagrożenie ze względu na „jej lojalność wobec kraju pochodzenia”, a późniejsza działalność organizacji powiązanych z nazistowskim NSDAP stanowi istotny wątek historii grupy na tym terenie.79 Co ciekawe, rów-nież paragwajscy menonici z koloni Fernheim dali się w pewnym stopniu uwieść wizji nazistowskiej.80

75 M. C. Vera de Flachs, Emigraciones transoceanicas. Los alemanes en América. 1850–1914. El caso argentino, „Cuadernos de Historia Contemporánea” 1996, no. 16, s. 80–82.

76 M. Skoczek, op. cit., s. 96; La colonización alemana en Chile, Biblioteca Fundamentos de la Construcción de Chile, http://fundamentos.imd.cl/index.php?option=com_content&task=view&id=18&Itemid=78 (15.02.2012).

77 Cuadro 3, S. Fischer, T. Palau, N. Pérez, op. cit., s. 13.78 Zob. też np.: Nueva Germania, el sueño fracasado del antisemita Dr. Bernahrd Förster,

„ABC Digital”, 18.09.2011, http://www.abc.com.py/nota/nueva-germania-el-sueno-fracasado-del-antisemita-dr-bernahrd-forster/ (15.01.2012).

79 Zob. np.: D. Praszałowicz, op. cit., s. 95–96, 113–115; S. Von Sternburg, The Phantom Peril of German Emigration and South-American Settlements, „The North American Review” 1906, vol. 182, no. 594, s. 641–650.

80 Zob.: G. Reimer, The ‘Green Hell’ Becomes Home: Mennonites in Paraguay as Described in the Writings of Peter P. Klassen. A Review Essay, „The Mennonite Quarterly Review” 2002, vol. 76, no. 4, s. 469–473.

Page 18: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

74 Anna Kaganiec-Kamieńska

Pierwsi menonici (kolonia Menno) przybyli do regionu Chaco w 1927 r. z Kanady, do której w latach 1870. migrowali z Rosji.81 Na mocy prawa Ley Nº 514 (1921) warunki kolonizacji w Paragwaju były bardzo korzystne, gdyż me-nonitom zapewniono m.in.: wolność wyznania, zwolnienie ze służby wojskowej, prawo do zachowania własnego systemu edukacji w ich rodzimym dialekcie. Grupa, dzięki wspólnej pracy i uporowi, zdołała się zadomowić i odnieść sukces jako rolnicy. Drugą kolonię (wspomnianą już Fernheim), założyli w latach 1930. uciekinierzy z ZSRR (Russländer), a kolejną (Neuland) utworzyli w 1947 r. przy-bysze z Ukrainy. Te trzy najstarsze, najbardziej znane i zarazem najliczniejsze kolonie znajdują się na zachodzie kraju, pozostałe zaś ulokowane są na wscho-dzie. W sumie w latach 1920–1959 do Paragwaju przybyło ok. 6,5 tys. menoni-tów,82 a ich napływ trwał aż do 1983 r. W 2000 r. stanowili społeczność liczącą ok. 29 tys. osób mieszkających w 17 koloniach oraz w stolicy.83

3.2. IMIGRACJA AZJATYCKA

Imigracja azjatycka pod względem liczebnym nie może się równać z imigra-cją z Europy, niemniej jednak zasługuje na uwagę. Jednym z towarzyszących jej problemów był szeroko zakrojony handel chińską siłą roboczą (trata amarilla), który pod wieloma względami można porównać do handlu niewolnikami.84 W ramach tego procederu, trwającego aż do roku 1874, do Ameryki Łacińskiej trafi ły tysiące osób do pracy na plantacjach na Kubie, w kopalniach Peru i Chile. W Ameryce Łacińskiej Azjaci często padali też ofi arą ruchów nacjonalistycznych oraz ksenofobii. Ograniczenia dotykały ich na przykład w prawie imigracyjnym (jak miało to miejsce w Peru, gdzie w 1923 r. zniesiono dla nich migrację kon-traktową, w wyniku czego Japończycy mogli przyjeżdżać jedynie na zaprosze-nie rodziny mieszkającej w Peru), ale też w kwestii obywatelstwa. Znane są też przykłady dyskryminacji na tle kulturowym i ekonomicznym, jak na przykład w Meksyku (gdzie stali się obiektem szczególnie wrogich postaw, a w 1931 r.

81 R. B. Kent, Latin America: regions and people, New York 2006, s. 162; G. Reimer, op. cit., s. 462–465. Szerzej na temat poszczególnych kolonii zob. np.: Global Anabaptist Mennonite Ency-clopedia Online (GAMEO), http://www.gameo.org/encyclopedia; W. Regehr, Mennonite Economic Life and the Paraguayan Experience, [w:] Anabaptist/Mennonite Faith and Economics, redaktorzy C. Wall Redekop, V. A. Krahn, S. J. Steiner, Ontario 1994, s. 128–129. Zob. też: W. Schroeder, H. Huebert, Mennonite Historical Atlas, Winnipeg 2001, passim.

82 S. Fischer, T. Palau, N. Pérez, op. cit., s. 13.83 G. Reimer, op. cit., s. 461, 466.84 Szerzej zob. np.: F. W. Knight, Migration and Culture: A Case Study of Cula, 1750–1900,

referat wygłoszony na konferencji Historical Society poświęconej tematowi migracji, diaspor, et-niczności i nacjonalizmu w historii, czerwiec 2008 r.

Page 19: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

75Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

zostali wyrzuceni z Sonory),85 czy w 1940 r. w Limie i Callao (gdzie Japończycy stali się przedmiotem fi zycznej napaści). Kulminacją tych ksenofobicznych po-staw była deportacja osób japońskiego pochodzenia do USA – w imię ochrony „bezpieczeństwa narodowego.” W amerykańskich obozach internowania osa-dzono wówczas około 1,8 tys. Japończyków z Peru (z których po 1945 r. jedynie 800 zostało z powrotem przyjętych do kraju), oraz ok. 500 osób z innych krajów regionu.86

Dwiema najważniejszymi grupami migrantów do Ameryki Łacińskiej byli wspomniani już Chińczycy oraz Japończycy, jednak ich imigracja różniła się pod kilkoma względami.87 Po pierwsze, odmienne były postawy rządów Japo-nii i Chin wobec emigracji. Podczas gdy Japonia od samego początku sprawo-wała pieczę nad kontraktowaniem i emigracją swych obywateli (troszczono się zarówno o aspekty prawne, prawa i interesy emigrantów, jak również o koncesje dla kompanii kontraktujących robotników), to w wypadku Chin, chociaż sprowa-dzanie chińskich robotników trwało od lat 1840., pierwsze uregulowania prawne pojawiły się znacznie później. Po drugie, odmienny był skład grupy migrującej. Podczas gdy na imigrantów z Chin składali się głównie mężczyźni, co sprzyjało związkom międzyrasowym, z Japonii migrowały często całe rodziny.88 Różnice dotyczyły również rodzaju zawieranej umowy o pracę. Przykładowo, kontrakty zawierane przez Chińczyków w Peru, początkowo pięcio-, a później ośmioletnie, były wielokrotnie przedłużane, co w rzeczywistości oznaczało wieloletnią zależ-ność od pracodawcy. Japończycy z kolei podpisywali umowy bardziej krótko-terminowe, szybciej więc zasilali szeregi dzierżawców lub prywatnych właści-cieli.

Chińczycy trafi ali głównie na Kubę, do Peru oraz do Meksyku, a w mniej-szym stopniu na inne wyspy karaibskie i do Ameryki Środkowej. Niektóre spo-łeczności starały się zachować swą odmienność kulturową, dlatego też zawierano małżeństwa w obrębie grupy, jednak w innych miejscach imigranci byli bardziej skorzy do mieszania się z miejscową ludnością. Przykładowo, mężczyźni przy-bywający do Meksyku po 1882 r. chętnie zawierali związki małżeńskie z miej-scowymi kobietami, przez co łatwiej asymilowali się ze społecznością meksy-

85 Szerzej zob.: Ph. A. Dennis, The Anti-Chinese Campaigns in Sonora, Mexico, „Ethnohis-tory” 1979, Vol. 26, No. 1, s. 65–80.

86 A. Takenaka, op. cit., s. 86–93; J. L. Tigner, Japanese Immigration into Latin America: A Survey, „Journal of Interamerican Studies and World Affairs” 1981, Vol. 23, No. 4, s. 465.

87 Tu i dalej za: A. Pietrzak, Imigranci z Azji w dziejach Ameryki Łacińskiej, [w:] Ameryka Łacińska w regionie Azji i Pacyfi ku, redaktor M. F. Gawrycki, Toruń 2007, s. 518–526.

88 Brazylia wspierała migrację rodzin do pracy na plantacjach (jakkolwiek na „rodziny” te czę-sto składali się krewni, sąsiedzi a nawet przypadkowe osoby), z kolei do Peru migrowali głównie mężczyźni. D. M. Masterson, S. Funada, The Japanese in Peru and Brazil: A Comparative Per-spective, [w:] Mass Migration to Modern Latin America, op. cit., s. 115, 122.

Page 20: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

76 Anna Kaganiec-Kamieńska

kańską.89 Migracji japońskiej do Ameryki Łacińskiej pomogły restrykcje, jakie wprowadzono na mocy układu gentelmeńskiego między USA a Japonią z 1907 r. (Gentelmen’s Agreement), wcześniej bowiem to właśnie Stany Zjednoczone i Hawaje były głównym miejscem docelowym migracji Japończyków. W I po-łowie XX w. do Ameryki Łacińskiej największe liczebnie grupy przybyły do Brazylii (ok. 200 tys.) oraz do Peru (20 tys.),90 które już w latach 1890. przyj-mowało robotników kontraktowych z Japonii – jako pierwszy kraj w Ameryce Południowej.91 Brazylia przyjmowała japońskich robotników kontraktowych na plantacje kawy od 1907 r., a następnie, od 1925 r. przyjeżdżali oni jako osadnicy do kolonii rolniczych. Ostatecznie, większość z nich przeniosła się do stanu Sao Paulo, gdzie w 1934 r. skupiało się aż 80% Japończyków.92

4. ZMIANA POLITYK IMIGRACYJNYCH

W USA restrykcje imigracyjne wdrażane były od końca XIX w., a pierw-szą grupą, która ich doświadczyła byli Azjaci. Kulminacją ograniczeń wprowa-dzanych od 1882 r. (Chinese Exclusion Act) – tak w stosunku do Chińczyków, jak i Japończyków oraz innych Azjatów – było całkowite zablokowanie migra-cji z Azji w 1924 r. Azjaci nie byli jednak jedyną grupą, wobec której zastoso-wano ograniczenia. Prowadzona w pierwszych trzech dekadach XX w. kampa-nia amerykanizacji zakończyła się bowiem przyjęciem restrykcyjnego systemu kwotowego (w roku 1921 i 1924), który zdecydowanie zahamował imigrację z Europy Południowej oraz Środkowo-Wschodniej.93

Nastroje antyimigranckie i ksenofobiczne w Argentynie, głównie wśród klas średnich, elity i intelektualistów oraz klas rządzących, zaczęły pojawiać się dość wcześnie, bo już pod koniec lat 1870. Sugerowano, przykładowo, by promować migrację z bardziej „zaawansowanej” i rozwiniętej – tzn. anglosaskiej – części Europy.94 Nastroje antyimigranckie przybrały na sile po roku 1890, w obliczu wzrastającej skali migracji, mnożących się problemów społecznych (obcokra-jowców obarczano bowiem winą za wzrost przestępczości, alkoholizmu, prosty-

89 Z. Burska, Obecność chińska w Ameryce Łacińskiej, [w:] Ameryka Łacińska w regionie Azji i Pacyfi ku, op. cit., s. 533–534; A. Pietrzak, op. cit., s. 522.

90 R. S. Hillman (red.), Understanding Contemporary Latin America, op. cit, s. 262.91 A. Takenaka, The Japanese in Peru…, op. cit., s. 81–84. 92 M. Skoczek, s. 95–96. Szerzej na temat migracji japońskiej do Brazylii zob. też: H. Saito,

A. Rocha Nogueira, Inmigración de Japoneses en Brasil, [w:] Europa, Asia y Africa…, op. cit., s. 268–290.

93 Szerzej zob. np. R. Daniels, Guarding the Golden Door…., op. cit., s. 3–58. A. Walaszek, Imigracja [w:] Ameryka: społeczeństwo, kultura, polityka. Tom 1: Społeczeństwo, redaktor T. Płu-dowski, Toruń 2008, s. 99–126.

94 F. Devoto, Historia de la inmigración en la Argentina, op. cit., s. 251.

Page 21: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

77Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

tucji, etc.)95 oraz niepokojów wywołanych rozpowszechnianiem się idei anarchi-stycznych i socjalistycznych.96 Zastrzeżenia wzbudzała m.in. liczba, działalność oraz rosnące znaczenie Włochów, którzy tworzyli prężne instytucje etniczne, byli obecni na arenie publicznej i spektakularnie obchodzili swe święta narodowe. Doprowadziło to w 1888 r. do uruchomienia programu darmowych biletów, z którego Włochów wykluczono. Z inicjatywy skorzystali głównie Hiszpanie, oraz Francuzi, Belgowie, Brytyjczycy i Holendrzy.97 Program nie zakończył się jednak oczekiwanym sukcesem, ponieważ wielu spośród benefi cjentów powró-ciło po jakimś czasie do kraju pochodzenia. Pojawiły się też głosy, że skorzystali z niego głównie biedacy i warstwy najniższe, nie zaś rolnicy. Głównym powo-dem zakończenia programu wiosną 1891 r. była jednak nie tyle zmiana polityki imigracyjnej i wprowadzanie restrykcji imigracyjnych, co powody fi nansowe. Powrócono zatem do imigracji niesterowanej. Mimo pojawiających się również i później obaw o „jakość” imigrantów, nie zatwierdzono zmian, które miałyby na celu ich selekcję. Jak stwierdza Sánchez Alonso, „można twierdzić, że pomimo ofi cjalnej retoryki, w Argentynie nigdy nie martwiono się o jakość imigrantów tak bardzo, jak w USA”.98 Nie oznacza to jednak, że nie zaznaczały się tutaj pewne preferencje. W Argentynie za „lepszych” Hiszpanów uchodzili Baskowie, zaś na Kubie dobrą sławą cieszyli się Kanaryjczycy.99 W Urugwaju istniały uprzedzenia i niepochlebne opinie na temat Neapolitańczyków, natomiast Hiszpanie, chociaż stanowili często temat dowcipów, postrzegani byli jako bardziej „swoi” niż Wło-si.100 Czynnik rasowy w imigracji do Ameryki Łacińskiej miał jednak wyraźne znaczenie w wypadku członków innych grup rasowych (Azjatów i Afrykańczy-ków), jak również Romów i Żydów,101 których imigracja była w różnych krajach ograniczana bądź wręcz zakazywana.

Za wprowadzeniem ograniczeń imigracyjnych w Argentynie przemawiał sze-reg argumentów. Jednym z nich były problemy natury gospodarczej, takie jak: nierówności i spadek zapotrzebowania na pracowników, rosnące w miarę wzro-stu populacji i rozwoju gospodarki, a zwłaszcza znaczący wskaźnik bezrobocia w czasie kryzysu w roku 1890. Nie wprowadzono jednak wówczas restrykcji

95 Zob. np.: C. Solberg, Immigration and Urban Social Problems in Argentina and Chile, 1890–1914, „The Hispanic American Historical Review” 1969, Vol. 49, No. 2, s. 215–232.

96 E. González Martínez, Migracje historyczne i migracje współczesne…, op. cit., s. 243–245. 97 Na temat programu subsydiowania biletow za: F. Devoto, Historia de la inmigración en la

Argentina, op. cit., s. 252–253, 290. 98 B. Sánchez Alonso, Making sense of immigration policy…, op. cit., s. 6, 11. 99 J. C. Moya, Spanish Emigration to Cuba and Argentina, op. cit., s. 9.100 M. Goebel, op. cit., s. 204–205.101 E. González Martínez, La inmigración esperada..., op. cit., s. 191. Szerzej zob. np.: J. Lai-

kin Elkin, The Jews of Latin America, New York 1998, s. 72–83.

Page 22: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

78 Anna Kaganiec-Kamieńska

imigracyjnych, a sami imigranci „dobrowolnie zrobili to, co mogłaby osiągnąć restrykcyjna polityka,”102 często decydując się na powrót do domu.

Na początku XX w. w Argentynie przyjęto dwie ważne regulacje: Ley de Resi-dencia (1902) oraz Ley de Defensa Social (1910). Ich powstanie było konsekwen-cją serii poważnych strajków, bojkotów oraz demonstracji, które nie pozostały bez wpływu na gospodarkę. Ustawa o prawie pobytu, Ley de Residencia, przyjęta na nadzwyczajnej sesji Kongresu, określiła warunki deportacji m.in. przebywa-jących już w Argentynie obcokrajowców zagrażających bezpieczeństwu narodo-wemu lub porządkowi publicznemu. Z kolei ustawa o obronie społecznej, Ley de Defensa Social, miała mieć bezpośredni wpływ na skład imigrantów przybywa-jących do kraju. Zakazywała bowiem wstępu osobom wcześniej deportowanym i nakładała kary grzywny na kapitanów statków, na których znajdowałyby się osoby karane.103 Jak podaje Martínez González, ustawy te doprowadziły do de-portacji ok. 3 tysięcy osób oraz do osadzenia w więzieniach kolejnych 2 tysięcy. Podobne rozwiązania prawne, „mające na celu legalizację działań o charakterze prześladowań polityczno-ideologicznych i wprowadzenie ścisłej kontroli nad cudzoziemców”, przyjęły również inne kraje: Brazylia (1907), Urugwaj (1914) oraz Kuba (1919).104

Wydaje się jednak, że w ostatecznym rozrachunku Argentyna okazała się państwem dość przychylnym imigrantom z Europy. W latach 1899–1923 w Par-lamencie pojawiły się trzy projekty ustaw (bills) i 36 propozycji (proposals), których celem była zmiana prawa z 1876 r., żadnej z nich nie udało się jednak przyjąć. W 1923 r. nie przyjęto też projektu ustawy zbliżonej do amerykańskiego prawa kwotowego z 1921 r., nie wprowadzającej jednak kwot. Ostatecznie zatem rząd dokonał modyfi kacji prawa z roku 1876 na mocy dekretu administracyjnego. Odtąd urzędnicy imigracyjni mogli podejmować decyzje o odmowie wpuszcze-nia podróżnych do kraju. De facto robili to jednak rzadko, co mogło wynikać, jak sugeruje Sánchez Alonso, z dynamicznego rozwoju gospodarczego kraju. Osta-tecznie dopiero w 1932 r. Argentyna zamknęła drzwi dla wszystkich imigrantów oprócz tych osób, które posiadały kontrakt o pracę oraz/lub mogły udowodnić, że będą się w stanie utrzymać. Do kraju wpuszczano także bliskich członków rodzin obcokrajowców mieszkających już w Argentynie.105

Brazylia stosunkowo wcześnie wprowadziła pierwsze ograniczenia imigra-cji. Dekret z roku 1890 zakazał wstępu Azjatom i Afrykanom, jednak już dwa lata później ustanowiono przyjacielskie stosunki z Chinami i Japonią ze względu

102 B. Sánchez Alonso, Making sense of immigration policy…, op. cit., s. 11.103 Ibid., s. 20, 35–36.104 E. González Martínez, Migracje historyczne i migracje współczesne…, op. cit., s. 244.105 B. Sánchez Alonso, Making sense of immigration policy: Argentina, 1870–1930, op. cit.,

s. 4–7, 24, 36.

Page 23: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

79Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

na zapotrzebowanie na ręce do pracy na plantacjach.106 Warunki deportacji osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego określiła ustawa z 1907 r., przy czym nie dotyczyła ona ludzi mieszkających w Brazylii od ponad 2 lat, osób posiadających dzieci urodzone w Brazylii lub współmałżonka narodo-wości brazylijskiej. Po roku 1913 na specjalne traktowanie mogli już liczyć tylko rodzice dzieci urodzonych w tym kraju. Problemy z wjazdem do Brazylii mieli też anarchiści oraz ich sympatycy.107 Na początku XX w. pojawiły się też prawa federalne i stanowe, które ograniczyły wstęp pewnym kategoriom osób (m.in. starcom, chorym psychicznie, nosicielom chorób zakaźnych, żebrakom, a w póź-niejszym okresie również osobom niewidomym).

Lata 1930. przyniosły stopniowe zamykanie imigrantom możliwości przy-jazdu do Brazylii, a tych, którzy mieszkali już w Brazylii objęto ograniczającymi przepisami. Przykładowo, dekret znany jako „Prawo dwóch trzecich” (Ley de los dos tercios lub Ley de nacionalización del trabajo) z 1930 r. określił minimalny odsetek Brazylijczyków wśród pracowników przedsiębiorstw (plantillas de las empresas) na poziomie trzech czwartych. Ostatecznie w roku 1934 przyjęto ogra-niczenia kwotowe, wzorowane na systemie amerykańskim i ustanowiono limit przyjęć imigrantów poszczególnych narodowości na poziomie 2% liczby człon-ków danej grupy narodowej, którzy przybyli do Brazylii w ciągu wcześniejszych 50 lat. Ponadto, na mocy Konstytucji z 1934 r. imigranci nie posiadali prawa głosu (nawet w wyborach municypalnych), nie mogli pełnić funkcji publicznych, nie przysługiwało im też prawo do posiadania koncesji na eksploatację złóż na-turalnych, etc.108

W Urugwaju pierwszym prawem, które wprowadziło kontrolę państwa nad procesem imigracji była ustawa z 1890 r. zainspirowana m.in. argentyńskim Ley Avellaneda. Zakazywała ona wjazdu Azjatom, Afrykańczykom oraz „zíngaros lub bohemios”, czyli Romom.109 Jak zauważa Goebel, efektywność ustawy osła-biła jednak recesja gospodarcza, z powodu której przez kolejne dwa lata więcej osób opuszczało Urugwaj niż do niego przyjeżdżało (net emigration).110 W póź-niejszym okresie napływ imigrantów ograniczyły regulacje przyjęte na początku lat 1930., zaś kulminacją coraz bardziej restrykcyjnej polityki stało się prawo z roku 1936, które wprowadziło możliwość deportacji obcokrajowców ze wzglę-dów politycznych lub ideologicznych.111

106 E. González Martínez, La inmigración esperada, op. cit., s. 183–184.107 E. González Martínez, Migracje historyczne i migracje współczesne…, op. cit., s. 244.108 E. González Martínez, La inmigración esperada, op. cit., s. 186–190.109 Szerzej na temat prawa, zob. np.: S. Acerenza Prunell, op. cit., s. 60–62.110 M. Goebel, op. cit., s. 197. 111 J. A. Oddone, op. cit.

Page 24: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

80 Anna Kaganiec-Kamieńska

Mimo że polityka imigracyjna Kuby kształtowana była w dużym stopniu, jak już wspomniano, pod wpływem przemysłu cukrowego, nie bez znaczenia było również sąsiedztwo USA. Pod okupacją amerykańską (1898–1902) Kuba pod-legała amerykańskim regulacjom migracyjnym. Na mocy Chinese Exclusion Act prawa wjazdu na wyspę nie mieli zatem Chińczycy, mimo że wcześniej szeroko korzystano z ich kontraktowej pracy. W niepodległej Kubie zakaz wjazdu Chiń-czyków został utrzymany na mocy Orden Militar 155 z 1902 r., który zakazywał też wjazdu osobom, które mogły stanowić zagrożenie dla zdrowia i porządku pu-blicznego.

Kiedy USA wprowadziły system kwotowy, dla wielu imigrantów Kuba za-częła się jawić jako kraj tranzytowy, z którego mogli potem się udać do USA. Prawo amerykańskie z 1921 r. zezwalało bowiem osobom mieszkającym na wyspie przez co najmniej jeden rok na wjazd do Stanów Zjednoczonych poza systemem kwotowym. W 1922 r. okres ten wydłużono do 5 lat, jednak prawo kwotowe z 1924 r. odebrało imigrantom mieszkającym w krajach Ameryki Ła-cińskiej, możliwość migracji do USA poza ograniczeniami kwotowymi. Istotnie, statystyki pokazują, że po 1921 r. wzrosła liczba przybywających na wyspę Wło-chów, Greków, Polaków oraz Rosjan, którzy mogli następnie próbować dostać się do USA. Amerykanie próbowali wymusić na Kubie bardziej restrykcyjną kontrolę imigrantów, współpracę w zakresie deportacji osób, którym odmówiono wstępu do Stanów Zjednoczonych, oraz kontrolowanie wniosków o naturaliza-cję. Kuba jednak nie zawsze poddawała się tym naciskom.112

Wzrastające z czasem niezadowolenie z obecności imigrantów na Kubie i ich konkurencyjności na rynku pracy (szczególnie w czasie kryzysów) spowodo-wało, że do Kongresu trafi ło kilka projektów restrykcyjnych ustaw, wśród któ-rych znajdowały się: prawo kwotowe, projekt zamrożenia imigracji, oraz prawo określające minimalny odsetek Kubańczyków w miejscach pracy. Mimo że roz-wiązania te nie zostały przyjęte, to jednak odzwierciedlały zmianę nastawienia wobec imigracji. Ostatecznie, Kuba prowadziła politykę otwartych drzwi aż do rewolucji w 1933 r. Rząd rewolucyjny nakazał bowiem wówczas repatriację bez-robotnych imigrantów oraz tych, którzy nie mieli stałego źródła utrzymania, zaś prawo Ley de Naturalización de Trabajo określiło nowe warunki zatrudniania imigrantów na Kubie.113

112 M. Bejarano, op. cit.113 Ibid.

Page 25: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

81Polityka imigracyjna wybranych państw Ameryki Łacińskiej na przełomie XIX i XX w.

ZAMIAST ZAKOŃCZENIA

Procesy asymilacji imigrantów w Ameryce Łacińskiej ze społeczeństwem przyjmującym przebiegały różnie i zależały od wielu czynników.114 Te kraje, które doświadczyły dużego napływu imigrantów realizowały – podobnie zresztą jak USA w pierwszych trzech dekadach XX w. – politykę scalania społeczności w obrębie tworzącej się (konstruo wanej) właśnie wspólnoty „narodowej”. Za-równo Argentyna, jak i Brazylia prowadziły na tym polu intensywne działania. Zamierzony cel próbowano osiągnąć różnymi metodami.

W Argentynie poczucie przynależności i świadomości narodowej miały wzmocnić: edukacja publiczna/patriotyczna (która miała „argentynizować”), obowiązkowa od 1901 r. służba wojskowa (która miała uczyć „miłości do fl agi”) oraz od 1912 r. obowiązek udziału w wyborach. Były to metody „obowiązko-wego udoskonalania” obywateli (perfecionamiento obligatorio). „Nacjonalizo-wał” również Kościół katolicki, który z czasem stawał się coraz bardziej nie-przychylny różnicom etnicznym w swoim obrębie, czego przykładem może być seminarium diecezjalne w Santa Fé, w którym posługiwano się wyłącznie języ-kiem hiszpańskim, mimo że wielu z jego członków było imigrantami.115

Również w Brazylii za czasów Getulio Vargasa państwo ingerowało w edu-kację, a szczególnie ważne stało się nauczanie brazylijskiej historii i geografi i. Wprowadzono edukację obywatelską (Educación Moral y Cívica), zlikwidowano szkoły nauczające w językach innych niż narodowy. Brazylijczykom poniżej 18. roku życia znacznie ograniczono możliwości wyjazdu poza granice kraju, by w ten sposób uniemożliwić praktykowane często przez Japończyków i Niemców wysyłanie dzieci na naukę do krajów pochodzenia. Ograniczono też m.in. swo-bodę działania organizacji etnicznych i wydawania przez mniejszości własnej prasy.116 Podobnie jak w Argentynie, „nacjonalizowano” za pomocą Kościoła – od 1939 r. księża mogli wygłaszać kazania wyłącznie po portugalsku.117 Od 1938 r. wprowadzono także obostrzenia dotyczące zasad osiedlania się imigran-tów, co miało zapobiec powstawaniu enklaw etnicznych. Kolonie, ośrodki kolo-nizacyjne czy centra rolnicze miały odtąd być w 30% zasiedlane przez Brazylij-

114 Na temat asymilacji imigrantów w Ameryce Łacińskiej, zob. np.: M. Kula, Kilka uwag o asymilacji w świetle doświadczeń latynoamerykańskich, [w:] Założenia teorii asymilacji, redakto-rzy H. Kubiak, A. Paluch, Kraków 1980, s. 39–51.

115 F. J. Devoto, European Mass Migrations to South America…, op. cit., s. 65–66; Idem, His-toria de la inmigración en la Argentina, op. cit., s. 278. Szerzej na temat edukacji, zob.: Ibid., s. 278–286.

116 Szerzej zob. np.: M. Kula, Historia Brazylii, op. cit., s. 202–211; E. González Martínez, La inmigración esperada, op. cit., s. 192–198.

117 E. González Martínez, La inmigración esperada, op. cit., s. 200.

Page 26: POLITYKA IMIGRACYJNA WYBRANYCH PAŃ AMERYKI ACI …cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-11ea8cb5... · w Ameryce Łacińskiej w okresie masowej migracji.7 Mniejsze

82 Anna Kaganiec-Kamieńska

czyków, a liczebność przedstawicieli każdej innej grupy narodowościowej nie mogła przekraczać 25% ogółu osadników.118

***

Ameryka Łacińska nie przyciąga już dzisiaj imigrantów z Europy i Azji w ta-kim stopniu, jak miało to miejsce na przełomie XIX i XX w. Wręcz przeciw-nie, obecnie to Latynoamerykanie – obok migracji do Stanów Zjednoczonych i Kanady – wybierają wyjazdy w przeciwnym kierunku – zarówno do Europy, jak i do Azji. Duże znaczenie w wyborze miejsca przeznaczenia odgrywają nie tylko więzi historyczne (jak np. dawne zależności kolonialne, a przez to związki kulturowe, w tym językowe), ale także pochodzenie osób, które przed wiekiem kierowały się do Ameryki Łacińskiej. Stąd, przykładowo, wielu Argentyńczyków i Brazylijczyków wyjeżdża nie tylko do Hiszpanii i Portugalii, ale poszukuje swych korzeni również we Włoszech, a Peruwiańczycy kierują się także do Ja-ponii. Stale rosnąca imigracja latynoamerykańska stawia pytanie o jej długoter-minowe skutki oraz skalę możliwych przekształceń, jakie dokonają się pod jej wpływem w krajach przyjmujących. Na razie jednak pytanie to pozostaje otwarte.

118 M. Kula, Kilka uwag o asymilacji…, op. cit., s. 42.